szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Majowe i czerwcowe niemowlaczki 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 209 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna
Napisano: Treść:
Monik
2007-05-30
Email
Tak bardzo przyzwyczaiłam się do tematu w dziale ciąża "Termin na maj 2007", że zupełnie zapomniałam o tym,że należy już założyć nowy temat dotyczący niemowlaczków:)) Ponieważ wszystkie majówki już urodziły, proponuję przejść z działu Ciąża właśnie tutaj:)) Nasz majowy temat osiągnął chyba rekord wpisów w dziale ciąża, mam nadzieję,że i tu nie będzie inaczej:)) Chociaż był to majowy temat, odwiedzały Nas również czerwcówki, przy czym jedna bardzo aktywnie:))Nie mogłam więc nie połączyć maja z czerwcem:) Zapraszam majówki,czerwcówki i wszyskie inne mamy, które mogą coś doradzić i pomóc!!!Pozdrawiam
MatkaPolka
2007-10-22
22:32:39
Email
A oto zdjecia mojego sloneczka:

MatkaPolka
2007-10-22
22:34:40
Email
I jeszcze jedno :-)

ciekawa
2007-10-22
22:36:29
Email
o Matko ale uśmiech-powala dosłownie;)
MatkaPolka
2007-10-22
22:38:27
Email
Super, ze ktos jeszcze siedzi na forum :) Witaj Asiu! Na tych zdjeciach Maja miala bardzo dobry humorek, niestety dzis mi marudzila caly dzien i budzi sie co chwile. Chyba zabki ida...
ciekawa
2007-10-22
22:43:06
Email
hehe wszytkie dopatrujemy sie ząbków ale zapewne wiekszosci z naszych pociech wyjdą dopiero za pare miesiecy:) uciekam bo już mam dosc nauki-miłej nocki. Odzywaj sie często:)
monia_ireland
2007-10-22
22:46:20
Email
CZESC Kasia i Majeczka!!!!!!!!! WItamy goraca i jest nam niezmiernie milo Was goscic:))) gdzie sie ukrywalyscie???:) ktorego maja Maja pzryszla na swiat(ale mi sie napisalo:)Buziaki od NIkosia:)aha JEST BOSKA!!!!!!!!!!!!!!
MatkaPolka
2007-10-22
23:06:49
Email
Witamy witamy! Musze sie przyznac, ze forum czytam juz od ciazy (termin na maj 2007, jeszcze w ciezarowkach) i teraz tez jestem uzalezniona, ale jakos dopiero teraz mnie naszlo sie dopisac i pogadac. Maja urodzila sie 22 maja 2007. Ponad 4kilo zywej wagi skoncentrowane na 52cm. :D Ale teraz wyskoczyla w gore, a wagowo to raczej nalezy do drobnych, przed 3tyg sie wazylysmy i ona miala rowno 6kg a ja..wstyd sie przyznac ;-) Buziaki i do jutra!
monia_ireland
2007-10-23
07:42:52
Email
Mamciupolciu:) to starsza o 2 dni od mojego synalka:)super ze dolaczyliscie do nas:) A gdzie nasza Supermumcia sie podziewa????
monia_ireland
2007-10-23
09:35:54
Email
MOnik zamowilas moze to nosidelko Activ Infant??? ja nareszcie-po 4 miesiacach lezenia w pudelku je otworyzlam:)Nosilam teraz NIkosia ok 40 minut-bardo mu sie podobala a mi bylo tak lekko:))))jest super tylko nie moge rozszyfrowac jak ustawic na rozne pozycje. Ja nosilam na biodrze.
ciekawa
2007-10-23
09:45:24
Email
uważajcie na te nosidełka sa baardzo niezdrowe-ja uzywam tylko do wniesienia malej do domu i jak ide ulice dalej do rodziców. słuchajcie masakra-składałm dokumenty do dwóch działow w tym do jednego bardzo dobrego i ta rozmowa własnie jest do tego działu. a ja nie mam co na tylek włozyc- w jeansach nie pójde-dzwoniam juz do taty-zapakujemy mała do auta i pojedziemy cos kupic-nienawiedzę takich zakupów bo zawsze sa nerwy i nie ma tego co potrzebuje. Gdyby nie pogoda poszła bym sama ale musze wziać auto:( a Moim ojcem to ciezko bedzie-on zawsze uwaza ze rozmiar wieszky jest lepszy:( eh oby posżło szybko-musze sie uczyc. miełego dnia
supermum
2007-10-23
09:56:48
Email
hej hej jestem jestem ;) rosolek dzis gotuje, ktora mamusia sie skusi? :) My tez mamy nosidelko - wormaru. tylko ze jak tylko je ubieramy 2 razy) to Bogusiak ma na nozkach takie jakby siniaki :( no i przestałąm je ubierac- nosidelko. aaa i znawsze ial na nozkach albo rajstopki i spodenki albo grubsze spodenki wiec nie iwem dlaczego tak sie dzieje . moze to nosidlo do d... aaaa i witamy nowa mausie :) aloha!!!
monia_ireland
2007-10-23
10:35:03
Email
a co dzis zdrowe:) one bardziej szkodza mlodszym maluchom niz juz takim 5 miesiecznym. POzatym musze go przzwyczaic gdyzniedlugo czeka nas lot samolotem a na lotnisku procz dziecka na rekach bede potrzebowala rak do walizki:)zamierzam debiutowac w gotowaniu dla NIkosia:)Mkkrycha udzielila mi wskazowek:)Ja pozatym ucze mojego bobasa bawic sie samemu chodz 15 minut. Tesciowa mi go tak rozmamlala ze caly czas na rekach:( i nie idzie jej przetlumaczyc. PUki nie placze tylko sie zlosci nie reaguje-ale jak dlugo ja tak wytrrzymam...???eh te babcie. Wam napewno ciezej mieszkac samym ale mi teraz jest jeszcze ciezej jak musze go nosic caly czas:(((nic nie moge zrobic
sylwetkar
2007-10-23
11:16:01
Email
witamy Matkepolke i Majeczke Supermum my chętnie skożystamy z zaproszenia na rosołek bo narobiłaś nam smaka a do slkjepu ciżko sie będzie dziś ruszyć ale cza będzie
sylwetkar
2007-10-23
11:19:36
Email
Zuzanka z plecków na brzuszek pare razy mi sie odwróciła już na boczek też do siadania to ona pierwsza szczególnie w wózku łapie za materiał budki i sie dzwiga siadanie to jest to co Zuzanki lubią najbardziej jak leży to zaraz płacz i jeszcze wyginanie sie koci grzbiet to też uwielbia łapanie wszystkoiego do rączek sprawdzanie jak to smakuje co jeszcze hmm myśle myśle ...potem przypomni mi sie to napisze
sylwetkar
2007-10-23
11:21:49
Email
acha musze pochwalić sie tzn niunie że pięknie już podnosimy główke i nawet brzuszek w piątek mamy iść do neurologa bo Zuzia niby poczebowała rehabilitecji bo długo niechciała podnosić główki i niewiem czy iść dosyć kawałek mamy a ta pogoda wrrr ale chyba dla świętego spokoju pujde
sylwetkar
2007-10-23
11:25:04
Email
Zuczku to nasze łobuziary będą modeluniami jak nam lekarki nic niemówią tzn że jest dobrze niemartwmy sie
supermum
2007-10-23
11:28:36
Email
szkoda ze mieskzamy daleko od siebie i ze dizs takak pogoda- zawsze moglabym do termosu tego rosolku zabrac ze soba na spacerek :) i was poczestowac:) no w sumie to tylko ciebei SYLWETKAR:) a co do spania cIEKAWA u nas jest bardoz podobnie., takie budzenie sie z placzem- mysle ze to zabki, u nas pomaga butla z woda:) woda przegotwana mineralna, czasem 1-2 razy po lyku;) wody i spi da;ej bogusiak a czem to nie pomaga no ale mozna sprobowac;) MONIU_i moja tesciowa tez nie rozumie jak mowie ze by go nie nosila caly czas, mojej mamie juz to wytlmaczylam;) i czasem wkurza mnie bo widze jak juz jest zmeczony a ona dalej go nosi i nosi a ze maly bycon coraz to ciezszy zobacyzmy ile tak da rade:P teraz juz czescie z nim siediz niz chodzi :) a ja staram sie go w domu "wycwiczyc" :) i potrafi i chyba nawet lubi xczasem sam sobie polezec;0 i popatzec w chmury. najlepiej tak mu sie robi kupke :) w ciszy spokoju i na lezaco:)
sylwetkar
2007-10-23
11:41:18
Email
Supermum mam nadzieje że pogoda sie poprawi to w końcu sie będziemy mogły spotkać oj Zuzia tez chce cos chyba napisac juz razem piszemy zaraz chyba sie opatulimy i wyjdziemy na troche
mkkrycha27
2007-10-23
11:42:05
Email
Witaj Kasiu i Majeczko, piszcie czesto co u Was.Z mojego synka to prawdziwy spioch. Spal w nocy 12 godzin, wstal o 7, zjadl butele, pobawilismy sie i po 8 znow dalismy oboje nura do lozka, ja wstalam troche wczesniej, a Filip obudzil sie po 10. Teraz babcia go zabawia. Z tymi babciami, to juz tak jest, rozpieszczaja swoje pociechy. Ja nie kupuje zadnego nosidla dla Filipa, to niezdrowe. Monia_i, a po co Ci nosidlo dla Nikosia na lotnisku, przeciez wozek i fotelik samochodowy w zestawie jest bez oplat. Doproowadzasz do samolotu, i jak wysiadasz, to wozek juz na Was czeka. Dzis bardzo zimno, nici ze spaceru :(.
sylwetkar
2007-10-23
11:44:33
Email
wczoraj umowilam sie ze znajoma uczyla mnie w szkole mamy bardzo dobry kontakt i na miescie sie umowilysmy i mialysmy dylemat gdzie tu isc z malym dzieckiem i wozkim wybralysmy wisienke chyba jestesmy skazane wuzkowe mamy na albo jezdzenie po parkach albo domu do d... to wszystko
supermum
2007-10-23
11:49:23
Email
a my wlasnie na przekro pogodzie chodizmy na spacerki w takie dni jak dzis :) wczoraj bylismy przed poludniem godiznke i po poludniu kolo 16 tez godiznke. Wprawdzie to juz nie to co kiedys....5 godizn na dworze no ale lepsze to niz nic;) mysle ze jelsi maluszek jest zdrowy to trzeba go przyzwyczajac do naszych krajowych zimowo-jesiennych emperatur zeby potem w zimie nie bylo problemow. no chyba ze bedzie taka zima jak 2 lata temu:) to wtedy zabarykadjemy sie w domu i juz! aaa chyba nie podzielilam sie z wami BIG NEWS :) Nie wracam do pRacy pam paraaaaammmmm bedizemy sobie brykac w domku z Bogusiaczkiem :))))))))))))))))))))))))
supermum
2007-10-23
12:00:04
Email
a my wczoraj spacerowlaismy kolo palmiarni - bylam z odwiediznami w pracy wiec mialaam po drodze:)- i nIKOGO oprocz nas tam nie bylo:) tak zmarazlam ze na Balcerku kupilam sobie rekawiczki- bo oczywsiecie zapomnialam z domu zabrac;) a bogusiakowi kupilam kocyk z Kubusiem Puchatkiem ;) bardzo fajny , cieplutki, ladne kolorki i za jedyne 25 zł tanioszka:) a co do bywania na miesice to zgadzam sie z toba SYLWETKAr nie mamay za duzego wyboru, wszedize albo glosna muzyka- kiedys tego nie zauwazlaam- albo pala :( jak bylam kiedys w forum i tam bylismy na kawce to msuialam 2 panow prosic zeby usiedli dalej z fajeczkami. wprawdzie sie przesiedli ale nie byli zbyt zachwyceni...
monia_ireland
2007-10-23
12:44:18
Email
u nas osobno zaklada sie fotelik na stelarz i osobno wozek takze dupa zbita. A moj synalek jak ma zly dzien to wozek jest beee i musza byc raczki a lecac ryajanem do pokonania jest kawal drogi z samolotu do walizek:)
MatkaPolka
2007-10-23
12:50:27
Email
Dzien dobry wszystkim majowym mamom! Dopiero teraz udalo mi sie usiasc do kompa, bo wczesniej Maja znow marudzila. Ale noc mialysmy w miare spokojna, az musialam ja budzic bo piersi sie zrobily jak u Pameli,heh. Co do nosidla,to my mielismy chuste,nawet ortopeda ja polecil(tez dla mnie,bo mam chory kregoslup),ale niestety tydzien temu rodzicom ukradli samochod a chusta byla w srodku i nie wiem czy taka sama dostane. Nosidelka na takie duze maluchy juz niewygodne,niby do 10 kg a daja w kregoslup i wisza na ramionach.Chyba ze jakies firmowe sportowe nosidlo, ale to juz drogo wyjdzie.
MatkaPolka
2007-10-23
12:55:45
Email
Dziewczyny, mam pytanie, dokarmiacie juz wasze malenstwa? Chodzi mi o jarzynki czy jabluszko. Mi polozna polecila zaczac od marchewki, ale nie wiem czy to dobrze. Kupa dzis byla bardziej pomaranczowa niz zwykle i smierdziala marchwia a nie tak fajnie serkiem waniliowym. I nie wiem czy mam dalej probowac z ta marchwia czy jeszcze dac spokoj, bo w sumie do 6 miesiecy mozna tylko na cycu. Maja ma 5 miesiecy a od dwoch dni zjada 2-3 lyzeczki marchwii dodatkowo.Co radzicie?
monia_ireland
2007-10-23
12:57:25
Email
ja slyszalam ze powinno sie od jabluszka zaczynac. (sama zaczelam od marchewki)MOj synek nie tolerowal marchewki na poczatku-wymiotowal po niej.Za to jabluszko rewelacja. Ale co dziecko to rozne przypadki.
rewellka
2007-10-23
13:16:09
Email
Hejka mamuśki. Wpadłam do was z prośbą o radę. Dziecko mi się "totalnie rozregulowało". Ponad 3 miesiączki Lenka była aniołkiem, totalnie przewidywalnym: jedzonko co 3 godz, w nocy 1, no max 2 krótkie pobudki. A teraz od 3 dni koszmar. W dzień jeszcze ujdzie, chociaż nauczyła się usypiać przy cycku, je jak zapłacze, raz co godzinę raz co 4 - totalnie jak jej się chce. A w nocy to jest masakra - dziś miała 5 pobudek. Najgorsze jest to, że nie ma możliwości jej uspokoić smokiem, bo wtedy zaczyna się drzeć w niebogłosy. Pomaga tylko cycunio. Zresztą malutka łyknie parę razy i zasypia. Ma spuchnięte lekko dziąsła ale lekarz powiedział, że jeszcze trochę na zębole poczekamy. Powiedzcie co to może być ? W pokoju nic nie zmieniałam, pokarmu mam full.... Czy to skok rozwojowy? No ale w 17 tygodniu? Ja już nie mam siły - chcę spać!!!
MatkaPolka
2007-10-23
13:46:05
Email
Czesc rewellka, tez tak mamy. Myslalam ze to zabki ida, ale chyba jednak nie. Moze to pogoda tak na nie wplywa? Do tej pory Maja tez byla aniolkiem, od wczoraj jednak jest nie do wytrzymania.
sylwetkar
2007-10-23
14:33:31
Email
Supermum chyba musimy sie wymienić nr na kom co ty na to? wtedy będziemy sie mogły zgadać jak będziemy w mieście a Zuzia też ma kocyki z balcerka jeden mały z kubusiem i resztą a drugi duży z byłam sprawdzić też z kubusiem i prosiakiem
sylwetkar
2007-10-23
14:36:56
Email
chyba wszystkie bobasy mają takie dni Zuzia od paru dni je bardzo mało wieczorem niechce spać zasypia oczywiście sama w łóżeczku ale oststnio zasneła przed 24 a ile sie nawołała nas z tego łóżeczka zanim zaśnie to nas woła jak to niedziała to udaje że płacze jak nie działa to głośno sie śmieje a jak i to niezadziała i nieprzyjdziemy do niej to udaje taką głodną jakby niewiem i9le niejadła a jak dam butle albo cyca to już nie jest głodna tka to spryciara z mojej niuni
ciekawa
2007-10-23
14:41:21
Email
dziewczyny to kolejny skok wzrostowy-można podac butle na noc(polecam nan2 lub 2 z kleikiem)-napewno pomoze-my od 2 dni tez tak mamy-znaczy budzi sie coraz wczesniej ale ja to przeczekam:) Słuchajcie ojcec zabrał mnie na zakupy po garnitur i kupiliśmy piekny szary-cena też ekstra:( ale tata porzyczył bede go spłacać:) Coraz czesciej sie przekonuje ze tanie zwykle nie pasuje a bylismy w sklepie typu moda polska, MONA sie nazywa-bardzo ładne eleganckie rzeczy. O MATKO!!!!!!! Nasta leży na podłodze na macie-nie wiem jak to zrobiła ale położyłam ja nóżkami w moja stronę a ona leży odwrotnie głowa do mnie-przesuwa sie jak wskazówki zegara:):)
ciekawa
2007-10-23
14:45:14
Email
Monia_i pogadaj otwarcie z tesciowa-z dzieckiem można inaczej sie bawic-powiedz jej ze Tobie zrobi krzywde to ty bedziesz go dzwigac!!! Na szczescie moja mama tez ma problemy z kregosłupem-zreszta sama uważa ze nie powinno sie nosic dzieci. Ja nosze Nastusie tylko w celu przeniesienia jej w inne miejsce-no jak bardzo sie rozpłacze czy cos podobnego.I ona bawi sie "sama" ja musze tylko do niej zagadywac jak cos robie obok.
ciekawa
2007-10-23
14:47:22
Email
matko no nie zaczne sie uczyć tyle mam wam do napisania:) zaczełam Nastusi czyścic dziasełka specjalna szczoteczka z canpolu-jako zabawe-ile osadu jest na dziąsłach to szok!!! zacznijcie to robić nie bedzie problemów z ząbkami i szczotkowaniem ich:)
Malwina
2007-10-23
15:20:59
Email
Witaj MatkoPolko i Maju. Bylysmy dzis na szczepieniu Natala wazy 6900. Polozna powiedziala ze buzia jest ok i ze nie wymaga rehabilitacji. Mala troche sie splakala ale nie ma jak babcia, ktora jak wziela na rece to mala zapomniala ze plakala. Oki lece na kawke. A! Ciekawa pokaz zdjecie tej szczotki, ja od jakiegos czasu szukam takiej sylikonowej i w zadnej aptece nie maja.
sylwetkar
2007-10-23
15:33:06
Email
Malwinko to super że z Natalką wszystko oki my nszczepienie dopiero 20 listopada ale w piątek chyba idziemy do neurologa to tam zapytam oby sie choć troche pogoda poprawiła bo niechce mi sie tam iść
Monik
2007-10-23
16:29:32
Email
Monia_i ja nie mam nosidełka tylko chustę,której zresztą nie używam. Witaj MatkoPolko i Maju!!! Tak długo nas śledziłaś i dopiero teraz się odzywasz:)) Córcia ma przezabawny uśmiech:) Ciekawa muszę zaopatrzyć się w tą szczoteczkę. Co do nocek-u mnie też masakra,jestem niewyspana,Robuś non stop się budzi:( Próbowałam dać na noc pożywną kaszkę, ale to nic nie daje. Myślę,że to zęby i postaram się to przeczekać,choć zaczyna brakować mi sił:(
supermum
2007-10-23
16:46:18
Email
SYLWETKAR dobry pomysł :) nie masz aktywnego maila :( wpisz adres to Ci przesle moj numer;) bo jakos mam opory zeby go tak podawac na forum ;. CIEKAWA to super ze zakupy sie udaly. ja sama jakis czas temu kupilam sobie brazowy garniur i na wiele okazji mi juz sluzyl:) min. na chrzest Bogusiaka. my tez jemy jabłuszko tarte plus od wczoraj marchewke dodajemy. PYSZNOSCI :) oki pedze na jakies zakupki na kolacje. aaaa rosolek bomba- zdanie meza, a ja dla siebie zrobilam pomidorowke:)
MatkaPolka
2007-10-23
16:55:00
Email
Czesc! Ciekawa, a to jest taka szczotka na palec? Tez chcemy kupic a nigdzie nie ma. Malwino i Monik,witamy!Ps. Natalka jest juz spora, a kiedy sie urodzila? Co do marudzenia to faktycznie wiecej przystawiania do piersi pomaga na placze, moze sprobujemy mleczko z kleikiem na noc.Choc pewnie znow obudze sie mokra od mleka,bo tak mi Maja nakrecila laktacje przez 2 dni :/ Powinnam zrobic sobie nick Pamela :P
MatkaPolka
2007-10-23
17:04:39
Email
Supermum narobilas mi smaka, tez jutro ugotuje pomidorowa. Pozostaje w temacie jedzenia, jako drugi smak wprowadze za wasza rada jabluszko i kleik. Nie chce przesadzac z nowosciami, ale moja niunia ma dopiero okolo 6200 a w stosunku do wzrostu powinna wazyc prawie 8kilo wiec sie martwie,ze moje mleko nie wystarcza i zaczynam podkarmiac. Czy waszym niuniom po wprowadzeniu innego jedzenia kupka zmienila zapach i ma troche inny kolor?
ciekawa
2007-10-23
17:05:58
Email
wstawiam zdjecie szczoteczek. dentysta mówi ze nawet przyjemniej czyscic dziasełka wacikiem umoczonym w wodzie czy gazikiem ale Nastusia chetnie daje sobie tym szorować i nawet sie jej podoba-pewnie dziąsła ja swędzą.

monia_ireland
2007-10-23
17:34:43
Email
no walsnie-swietna rzecz ale ja tez bym wolala te na palec-u nas tezje ciezko dostac ale musze porzdanie poszperac po dzieciecych sklepach i aptekach. Co do nosidelek to kolezanka ma 11 miesieczna core i nosi ja w nim do dzis-jak sama mowi czesto jest zbawiennie dla jej rąk:))a cora wazy 11kg:)
sylwetkar
2007-10-23
17:42:21
Email
Supermum zapraszam na gg 6619809 na nasze nocki to nawet kaszka nie pomaga może dlatego że tak mało w dzień je cyc dalej be dziś w nocy nawet niebardzo chciała cyca moje mleńko z grymaszeniem ale jescze na szczęście je na śniadanko ale też mało 150 w ciągu godz czasem 2h w sumie sztuczniaka podobnie czsami udaje sie jej zjeść 120 150 na raz tak to po troche zjada niewiem czy nie za mało mi je
zuczekm59
2007-10-23
18:01:57
Email
Witamy Majeczke i jej mamusie!!! My też zapisujemy się do klubu zarwanych nocy, od dwóch dni walczymy, jakoś trzeba przeczekać. A ta szczoteczka na palec jest w tesco.
sylwetkar
2007-10-23
18:11:03
Email
miejmy nadzieje ze szybko sie skoncza nasze zarwane nocki i juz moze dzis przespimy cala noc uciekam bo mi sie niunia za bardzo na rece wieerci
monia_ireland
2007-10-23
18:14:39
Email
dzieki zuczku za info!!! a u nas odwrotnie-nastaly noce blogiego snu:) chodzi spac o 19.00-19.30 i budzi sie ok 4.00, 5.00 by zjesc i spi do 7.00-7.30Z:)))) pozniej godzinka zabawy i znowu drzemka:))))szok jak ja sie wysypiam:)
rewellka
2007-10-23
19:47:00
Email
no mam nadzieję, że to skok bo jakby tak miało trwać jeszcze kilka dni to będę chodziła jak nieprzytomna. Kurcze, kupiła bym mleko ale za późno wróciłam od mamy i dopiero teraz to przeczytałam. No póki co kolejna nocka przed nami....
Malwina
2007-10-23
20:00:33
Email
Nie wiem o co chodzi, ale Natalka tez nie spi za dobrze w nocy. Budzi sie czesto i to z krzykia. Sama zasypia, ale jak obudzi sie w nocy to sama za bardzo nie wiem co robie, wiec od razu biore ja do cyca i pewnie nie raz sobie tak kimnelam. Ale pocieszam sie ze kiedys musi przeciez zaczac przesypiac cala noc, czekam wiec na te chwile.
Malwina
2007-10-23
20:03:27
Email
Sylwetkar, czemu chodzicie do neurologa? Wlasnie mnie dzis pytala polozna co powiedzial neurolog, a ja jej na to ze nikt nie mowil ze mamy tam isc. Powiedziala ze jak jest malutko to nie kaza.
zuczekm59
2007-10-23
21:00:28
Email
Nas skierowano do neurologa z racji wcześniactwa ale u nas na wczesnnej... przyjmuje i raczej wszystkie dziciaczki są badane przynajmniej raz, my kontrolujemy się co 2m-ce. Pani doktor sprawdza czy Blanka się dobrze rozwija. Zawsze dobrze się upewnić czy wszystko OK.
supermum
2007-10-23
21:25:57
Email
SYLWETKAR juz sie odezwałam do Ciebie na gg;) co do nocek to my tez jestesmy niewyspani ale u nas to juz od dluzeszego czasu trwa....widac taki urok tego czasu :P ale DAMY RADe jejejee
rewellka
2007-10-23
22:18:43
Email
I znów walka przy zasypianiu... za Chiny nie chce zasnąć w łóżeczku, do cyca i to natychmiast! Jak już przysnęła odłożyłam ją spowrotem, ale jak się zorientowała gdzie jest - bunt. Jak ignoruję płacz, żeby trochę przeczekać, dosłownie 3 minutki to rozkręca się do krzyku z zadyszką. Jak mnie zobaczy to uśmiech momentalnie... czy to możliwe żeby takie maluchy były cwane??? Teraz księżniczka śpi, a ja tak ją kocham, że wcale wcale już nie pamiętam jak dziś walczyłyśmy... (no może kręgosłup trochę mi przypomina :) DOBRANOC MAMUSIE
mkkrycha27
2007-10-23
22:31:26
Email
U nas ze snem jest wprost przeciwnie. Filip mial dzis trzy drzemki, kazda po 1,5h. Poszedl spac przed 20, bo mielismy gosci, on nigdy nie protestuje przed wieczornym snem, usypianie trwa minute, poglaszcze go po glowce, przytuli sie malenstwo do pieluszki i spi. Smiejemy sie, ze on jest meteopata, bo dzis pogoda byla senna i to chyba ona go usypiala. Monia_i, pytalam o ta masc w aptece, co mi wczoraj polecilas, ale tylko na recepte mozna ja kupuc. A wiedzialas o tym, ze to steryd? Dzis sie wkurzylam, bo kupilam kaszke Sinlac w aptece, zaplacilam 27zl, a na wieczornych zakupach w Carefurze patrze, a ta sama kaszka w cenie 20zl, nie wiedzialam, ze apteki maja taka przebitke.
mkkrycha27
2007-10-23
22:55:00
Email
Moj Filip ciagle sie smieje, same zobaczcie

mkkrycha27
2007-10-23
23:00:00
Email
Dziadek sadza mnie nawet na lodowce

mkkrycha27
2007-10-23
23:05:18
Email
Babcie czaruje wzrokiem

mkkrycha27
2007-10-23
23:11:01
Email
Tatus moim przyjacielem jest

MatkaPolka
2007-10-24
07:42:41
Email
Dzien dobry wszystkim mamom! Mkkrycha, twoj bobas slicznie sie smieje! Melduje ze wczoraj sprobowalismy kleiku ryzowego z maminym mleczkiem i Maja jadla az jej sie uszy trzesly. Trzymalam jej miseczke pod broda bo jeszcze sie nie zaopatrzylam w porzadny sliniak a ona probowala buzke umoczyc w kleiku ;) Zabawnie to wygladalo. Zdecydowanie bardziej jej smakowalo niz marchewka. Ale w nocy tez jeszcze sie obudzila na jedzonko i z rana tez.Moniu_i zazdroszcze ci przespanych nocy,Maja tez wczesniej spala po 10godzin.Ale mam caly czas nadzieje ze sie wkrotce wypiszemy z klubu zarwanych nocy,bo ile ten skok rozwojowy moze trwac?Dzis jestem na nogach od czwartej...
MatkaPolka
2007-10-24
07:49:26
Email
Na dobry poczatek dnia: http://www.kretyn.com/najlepsze
monia_ireland
2007-10-24
08:02:32
Email
nie wiedzialam ze to steryd ale wiedzialam ze mam bardzo uwazac z nia i jej nakladaniem. Np na sutek mi zabronila-tam kazala smarowac bepantenem. No i tylko rza dziednnie masci uzywac gdziew ulotce piszex3
ciekawa
2007-10-24
08:05:33
Email
Monia_i coś mi umkneło o czym ty piszesz? Mkrycha piekny chłopak ci rośnie. a ja dziś na rozmowe-zielona jak koperek-postaram sie ie błaźnic;)
MatkaPolka
2007-10-24
08:08:13
Email
Ciekawa, trzymamy kciuki!
zuczekm59
2007-10-24
09:09:09
Email
Ciekawa nie panikuj i nie zarzekaj się że niby taka zielona, pewnie się obkułaś aż chuczy:) Dasz radę!!! A my znów zarwana nocka:(
monia_ireland
2007-10-24
09:48:29
Email
mowie o masci na liszaje i rozne wysypki takie mocniejsze Locoid. Polecalam ja Mkkrysi na skype. Ale sama nie wiedzialam ze to steryd. Wiedzialam tylko ze bardzo musze z nia uwazac.
noemi
2007-10-24
10:51:57
Email
moja Lenka też coś nie śpi. jak się dodaje kleik do mleka? włąsnego? mleka podobno nie mżna podgrzewać, więc jak to rozpuścić? nie szkodzi nie przegotowane? a co do dziąsełek, czyścimy je dokąd LEnka malutka. najpierw gazikiem i wodą, teraz szczoteczką silikonową. świetna rzecz, masuje dziąsełka. u nas w każdym sklepie. my też byliśmy z Leną u neurologa na początku września, tak kontrolnie. ale pisałam już kiedyś, że mam skłonnosci do panikowania:)
mkkrycha27
2007-10-24
11:04:08
Email
Z tymi masciami sterydowymi trzeba bardzo uwazac, az dziwne, ze Ci Monia_I lekarz nie powiedzial, ze to steryd. Filip to chyba szykuje sie do snu zimowego jak niedzwiedzie :), wstal dzis o 5.30 na jedzenie, po buteli poszlismy dalej spac, wstalismy o 8.20, a teraz znow jest w krainie snow. My dzis debiutowalismy z soczkiem marchwiowym, sama robilam, nawet Filipowi smakowalo. Wczoraj zeskrobalam mu lyzeczka jabluszka, ale srednio mu smakowalo, dzis kolejne podejscie. Dzien deszczowy, ale po drzemce wybieramy sie na spacerek. Ciekawa, zycze powodzenia.
mkkrycha27
2007-10-24
11:11:13
Email
Dziewczyny zapraszam do Belchatowa na szarlotke, tesciowa upiekla, pychota. Wlasnie ja wcinam ;)
sylwetkar
2007-10-24
11:26:16
Email
Mkkrycha smacznego .Ciekawa trzyamay kciuki napewno dostaniesz tą prace .Malwinko skierowanie do neurologa dostałam od pediatry bo stwierdziła że chyba coś nie tak bo Zuzia niepodnosiła główki gdzieś do 3 3.5 mc a jak byłyśmy u naszej pediatry stwierdziła że to może być z lenistwa ale jak chce to dla świętego spokoju moge iść teraz już Zuzia główke pięknie podnosi i nawet brzuszek czsami robi kołyske podnosi i główke z brzuszkiem i nóżki
zuczekm59
2007-10-24
11:44:11
Email
Dobrą maścią a raczej kremem na wysypki itp. jest HYDROCORTISONUM 0,5% kosztuje ok. 11zł i bardzo pomaga, to jeszcze z czasów gdy my byłyśmy małe. Można tym smarować też buźkę jak coś wyjdzie. Jest bez recepty.
zuczekm59
2007-10-24
11:49:45
Email
Wczoraj odwidziła mnie teściowa, zostawiłam ją z Blanką i poszłam zrobić kawkę, wracam a ona daje posmakować małej batoniaka Pawełka. To ja nie jem czekolady, a ona...!!!I co my mamy z tymi babciami! Czasami krew zalewa.
ciekawa
2007-10-24
12:42:11
Email
Żuczku mój maż daje Nastce kiełbase na posmakowanie;) byłam na tej rozmowie-bardzo profesjonalna ale kurcze nie poszło mi za dobrze za mało sie przygotowałam:( Z zagadnienień samorządu było dobrze ale pokiełbasiły mi sie fundusze strukturalne-kicha( ble nie lubie tak. Składałam jeszcze dokumenty do innego działu powinnam była przejsc kwalifikacje to juz zacznę sie uczyc na rozmowe.
ciekawa
2007-10-24
13:09:11
Email
Noemi kaszke zrób na wodzie z mała ilością wody a potem dolej swoje mleko-nasze mleko można podgrzać byle nie gotować. a kaszki robi sie na ok 50 stopniach.
zuczekm59
2007-10-24
13:54:50
Email
No tak ciekawa, ale twoja Natka już coś zjada, a moja Blanka tylko moje mleczko i zaczynać od czekolady!!! Ale wytłumacz babci a po drodze już był miesiąc temu lizak(sama kwasota)blee
ciekawa
2007-10-24
14:02:46
Email
Zrób tak-jak następnym razem coś jej da bez pytania to następnego dnia narób hałasu ze dostała uczulenia-kolki-wymyśl coś po prostu ja przestrasz!!
Monik
2007-10-24
15:13:31
Email
Mkkrycha nie pisz już o tym spaniu,bo żal się robi! Robuś już tak dobrze spał z 2 miesiące temu a teraz coś mu się pogorszyło:( Ciekawa założę się,że dostaniesz tę pracę:)
monia_ireland
2007-10-24
15:15:52
Email
Mkkrycha jeslichodzi o masc a raczej KREM-pomylilam nazwe:) to w ulotce nie pisze nic na temat tego ze to sterydy. Ten krem jest stosowany m.in na tradzik, liszaje, alergie itd. Nawet nie pisze ze wydaje sie z przepisu lekarza a tak swoja droga to w jednych aptekach wolaja recepte a w innych nie:)) bo juz sie przekonalam i o tym. Przestane jednak smarowac nia i kupie linomag. Az zapytam pediatre czy to sterydziarski krem.
mkkrycha27
2007-10-24
15:32:06
Email
ok, juz nie pisze o snie Filipa ;). Bylismy na spacerku. Zalanczam zdjecie pt."Gotowy do drogi".

Monik
2007-10-24
17:42:23
Email
Filipek ma słodki uśmiech. Krysiu załóż temat w dziale fotkami, będziemy go podziwiać:)
monia_ireland
2007-10-24
18:10:35
Email
No Filipek przystojniacha:) A Krysia to kolejna Monisa:)))Nasza imienniczka. Monik ma racje-zaloz mu koniecznie temacik!!!
rewellka
2007-10-24
18:31:40
Email
Mkkrycha, jak ty nie piszesz już o śnie Filipka to ja napiszę o śpiólkach Lenki :) Dziś było o niebo lepiej, po prostu chce się żyć! W nocy dwie pobudki, a w dzień 3 drzemki po godzinie. Jejciu oby dziś nocka też tak minęła.
mkkrycha27
2007-10-24
19:26:08
Email
Zaloze Filipowi albumik jak wrocimy do domku. Wrocilismy wlasnie od rodzinki, a Filipek uspal sie w aucie inadal spi w foteliku, sama nie wiem czy go budzic, no ale na noc przeciez nie moze w nim zostac, poczekam jeszcze troche, moze sie sam obudzi
Malwina
2007-10-24
21:39:09
Email
To Filip juz tak ladnie siedzi? Ladniutki jest. Asiu, ze my jestesmy podobne to juz wiemy, ale ze nasze corki hm. Dzis Natala zaliczyla upadek z kanapy. To byla nanosekunda i juz byla na dywanie. Nic jej sie nie stalo. Zadzownilismy do lekarza i kazal obserwowac czy nie ma jakis guzow i obrzekow. W razie czego jechac do szpitala na chirurgie dzeci. Mala zaraz sie smiala, poogladalismy ja i nic na niej nie widac nawet siniaka. Dziewczyny musimy teraz pilonowac dzieci bo to takie ruchliwe szkraby ze szok. Moj maz nadal jest w szoku, od razu chcial jechac do szpitala, ale doszlismy do wniosku ze jak nic nie widac to niema co jej stresowac. Dziewczyny czy w czasie laktacji mozna brac pigulke PO? Moze znow bede w ciazy, poczekamy zobaczymy.
ciekawa
2007-10-24
22:56:20
Email
NIEE!!!!! Nie bierz to bomba chormonów!! he to było fajnie:)drugi słodki bobas:)
MatkaPolka
2007-10-25
07:12:02
Email
Witamy, wczoraj bylismy caly dzien poza domem-najpierw w multibabykinie a potem u kolezanki,ktora ma tez takiego slodkiego szkraba jak nasze,tylko w kwietniu urodzony :) A Maja przespala w koncu noc do szostej rano!! Hurraaaa nareszcie sie wyspalam!Moj wniosek: Moze po prostu padla jak kawka bo byla zmeczona wrazeniami z calego dnia,albo faktycznie skok rozwojowy trwa kilka dni i potem wszystko bedzie dobrze.Zobaczymy dzisiaj,jak sie zachowuje. Jesli chodzi o kaszke, to ja odciagnelam swoje mleczko i dosypalam kleiku, trzeba pomieszac i odczekac minute i gotowe.Tego kleiku nie trzeba gotowac i podgrzewac. I pyszny jest!!! Przynajmniej dla mojej corci :) Zuczku,chyba wszystkie babcie tak maja,moja tesciowa tez juz probowala,ale tylko jak mnie nie ma w poblizu bo gromie ja wzrokiem,grrr. Malwina, a chcialabys juz drugie?
ciekawa
2007-10-25
09:28:06
Email
Laski na diecie i nie tylko-jestem w szoku. Moja waga ledwie drgnęła może o 0,5 kg a w pasie mam mniej o 2 cm, w tyłku o centymetr i w piersiach też. jedynie uda są na stałej pozycji ale tutaj zawsze było ciężko coś wywalczyć. Rozmawiał z koleżanką lekarką i ona sądzi ze komuś kto przerwał intensywne treningi waga będzie spadać dużo wolniej bo tkanki są bardziej zbite:( Kazała mi skupić sie na cwiczeniach raczej. No i nie objadać sie:)
Malwina
2007-10-25
10:55:37
Email
MatkoPolko, wlasciwie to nie mam nic przeci drugiemu dziecku, ja buntuje sie ciazy - bo dobrze jej nie wspominam. A jak byla by znow dziewczynka to problem jeszcze mniejszy. Paczka pieluch wiecej. Tylko maz martwi sie czy z kasa by bylo ok.
sylwetkar
2007-10-25
10:56:40
Email
Malinko to trzymamy kciuki żeby było tak jak chcecie albo ciąża albi fałszywy alarm ja jakoś niemam czasu głowy do tej naszej diety od jakiegoś czasu odkąd chyba mówiłyśmy o diecie przestałamjeść kolacje słodyczy też jakoś mniej obviady i śniadania jem różne albo lajtowe hmm albo ...zakazane w dużych ilościach i mam te 59kg to tyle ile ważyłam max przed ciążą chociaż wydaje mi sie że uda są większe i niestety jescze trochi brzuch musze sie za jakieś ćwiczenia zabrać ale Wam kochane dziewczynki życze wytrwałości i szybkich efektów
sylwetkar
2007-10-25
10:57:39
Email
przepraszam Malwinko nie Malinko
sylwetkar
2007-10-25
10:58:17
Email
Mkkrycha Filipek już duży facet
sylwetkar
2007-10-25
10:59:54
Email
moja niunia malutka

mkkrycha27
2007-10-25
11:22:59
Email
Sylwetkar, z twojej niuni piekna kobietka rosnie. Filipek przesyla buziaczki wszystkim dziewczynkom na forum i przybija "piatke" z wszystkimi chlopcami.
supermum
2007-10-25
11:49:07
Email
tak z coreczki SYlWETKAR laska jak sie patrzy :) no i rosnie rosnie panna 5 miesiecy jak z bicza strzelił, co? ;) bogusiak rowniez przebija piatke z super dzieciaczkami :)
Monik
2007-10-25
12:12:46
Email
Ciekawa gratuluję pierwszych sukcesów w diecie:)) Wiadomo,że jak się ma umięśnione ciało to gorzej zrzuca się kg,ale jak już się zrzuci to na dobre:)) Ja zrzuciłam 2kg i też jestem z siebie dumna, tym bardziej,że nie głodzę się, jestem najedzona! Muszę się też pomierzyć.
Monik
2007-10-25
12:14:56
Email
Zastanawiam się tylko,czy jest jakakolwiek szansa,że piersi będą wyglądały tak jak przed ciążą. Czy kiedy skończymy karmić piersi jakoś powrócą do normy?Choć troszeczkę?
MatkaPolka
2007-10-25
12:52:26
Email
Malwinko, kazda ciaza inna, ja sie tym tez pocieszam bo bylam na podtrzymaniu i juz ledwo ledwo ciaglam ostatnie miesiace.. Ale tym razem, jesli sie trafi, na pewno bedzie dobrze! Sylwetkar, twoja niunia to fajna panna, chyba tak duza jak moja i slicznie jej w zielonym! Zazdroszcze wam motywacji do diety, ja chudne baaardzo powoli, mam jeszcze 7 kilo przed soba i straszna ochote na slodycze. Bylam kiedys na diecie south beach, i schudlam na niej ladnie, ale nie wiem czy moge ja stosowac jak karmie. Cwiczyc nie lubie, jeszcze jestem na to za gruba i mam 0 kondycji :/
lidiamital
2007-10-25
13:28:34
Email
Moni to jak wyglądaj piersi po karmieni zależy do wielu czynników.Tego ile przybrałaś na wadze, od hormonów, od tego którą pierś dziecko referuje itp. Ja dopiero teraz od zakończenia karmienia minęło około 7 msc, od zakończenia laktacji jakieś 2 msc. Piersi wrócił do swojego naturalnego wyglądu tj; kanaliki i naczynka się zwężyły, ale nico większa jest prawa otoczka wokół brodawki nie jest to widoczne. Nie mniej jednak piersi są ładne i jestem z nich dumna.
lidiamital
2007-10-25
13:30:13
Email
miało być preferuje i różnica w wielkości otoczki nieznaczna i mało widoczna.
monia_ireland
2007-10-25
13:42:57
Email
co do piersi ja mam takie jak przed ciaza:) wrocily do siebie:) chodz moze z pol romziara wieksze bo jeszcze mam troche kg do zrzucenia. Co do diety to ja was laski podziwiam!!! za upor i gratuluje efektow!!!(zazdroszcze tez)ja sie rozgladalam za skladnikami-i powiem szczerze ze jest z nimi ciezko w pobliskich sklepach a do hipermarketow musialabym jezdzic i szukac-a nie znosze lazic po spozywce. Pozatym wkoncu przydarlam na gore moj orbiterek i mam zamiar zaczac jezdzic:) moze bez diety mi sie uda a z diet to najlatwiejsza bedzie chyba MŻ:)mniej żrec albo zdrowiej:))dostalam dzis okres..to juz moj drugo od porodu-znowu bez jakichkolwiek dolegliwosci:))) zero bolu brzuszka i piersi!!! i bez wypryskow:))) to mi sie podoba:))
mkkrycha27
2007-10-25
14:19:48
Email
My po spacerku, zimno dzis. Filip zasnal na spacerze i jeszcze spi w wozku, zupka juz na niego czeka. Dalam mu dzis znow sok z marchewki rozcienczony woda pol na pol, pil chetnie. Jesli chodzi o okres, to ja tez jak na razie mam bezbolesne, a wczesniej jadlam tabletki garsciami przez pierwsze dwa dni, oby juz tak zostalo, cera tez mi sie poprawila, a piersi niestety troche zmalaly :(.
Malwina
2007-10-25
14:26:11
Email
My bylysmy na dworze na pol godzinki, wlasciwie to poszlysmy po chusteczki do pupki. Natalka niezbyt chetnie lezy w wozku a o spaniu na spacerze mowy nie ma. Dobrze ze po wczorajszym upadku wszystko jest OK.
monia_ireland
2007-10-25
14:30:11
Email
No wlasnie Malwinko-dobrze ze po upadku nic sie nie stalo. Alete nasze maluchy to rzeczywiscie z oka spuscic nie mozna. My tez dzis bylismy chwilke na dworze-ale brrrr zimno:(
mkkrycha27
2007-10-25
14:32:13
Email
Ja wlasnie wybieram zdjecia do wywolania, ktore zrobilismy od urodzenia Filipa, wszystkich jest chyba z 1000, az trudno mi sie zdecydowac, ktore wybrac, oj czuje, ze zostawie sporo kasy u fotografa. Filip prawie zawsze zasypia na spacerze.
mkkrycha27
2007-10-25
14:36:22
Email
Filip na razie jeszcze nie umie przekrecic sie z pleckow na brzuszek, moze jest za ciezki, hihi. Ale za to przez caly czas jak lezy na pleckach, to dzwiga glowe go gory, a czerwony jest przy tym jak burak. Monia_I, zamowilas kKatarek? Dla niewtajemniczonych juz wyjasniam, co to takiego, to urzadzenie do usowania kataru u dziecka, mozna kupic na Allegro, nie znam dokladnego adresu, ale wpiszcie slowo "KATAREK", to stronka sie wyswietli, polecam. Tam jest dokladny opis i instrukcja uzycia.
monia_ireland
2007-10-25
14:43:21
Email
Nie jeszcze ale sie przymierzam:) jade dzis do siostry to zalatwie zamowienie bo mi cos zmoim kontem na allegro nie tak:) no a jak ja usylszalam o katarku od "krysi" to wierzcie lub nie ale malo z fotelaze smiechu nie spadlam:))) pierwsze wrazenie takie bylo:) ale rzecz warta zakupu:))
Monik
2007-10-25
14:49:15
Email
Właśnie MAlwina-zapomniałam o upadku Twojej Niuni-dobrze,że nic się nie stało. Musimy teraz uważać! lidiamital mam nadzieję,że moje piersi po karmieniu wrócą do normy, bo na razie wyglądają okropnie i niczym nie przypominają piersi sprzed ciąży. Monia_i TObie zazdroszczę,że możesz cieszyć się biustem takim jak przed ciążą,przy karmieniu też miałaś taki,czy dopiero po zakończeniu laktacji tak wygląda? Ja jakoś nie wychodzę teraz na spacerki, ale skoro Wy byłyście to ja też wyskoczę:) Mój mąż ma grypę,ale nie izoluję małego,miałyście jakieś sposoby na oczyszczanie powietrza-proszę o przypomnienie.
supermum
2007-10-25
14:53:19
Email
Potrzebuje waszej opinii :) a propos spacerkow i wozkow jako nieodlacznego elementu spacerkow. zamieszcze foty Bogusiaka w gondoli i w spacerowce. tak jak i wiekszosc waszych pociech ochoczo podnosi sie do siadania, jak wiecie jest dosc duzy hihi;) i powoli niemiesci mi sie w gondoli- same zobaczycie jak wystawia nogi za burte...tylko mam dylemat bo teraz tak zimno a spacerowka wydaje mi sie zimniejsza...godnola bylo nie bylo jest bardzoej zabudowana...hmmm no ale dlugo w niej i tak nie pociagniemy. jak myslicie gondolowac go czy juz spacerowkowac? oczywsice budka do gondoli tez pasuje tylko na fotce nie ma przyczepionej.

ciekawa
2007-10-25
14:53:33
Email
Hej jestem u dziadków. dziś byłysmy na szczepieniu poszło całkiem fajnie. Nastka wazy 6,470kg-nic dziwnego ze mi plecy siadły jak ja doniosłam do przychodni;) Pani doktor jeszcze raz zbadał bioderka i powiedziała ze wszytko dobrze-patrzac sie na mnie jak na przewrazliwioną!!wrr i komentując po łacinie ze mam fisia-ha ha ja i tak dziś pojade do ortopedy-a co- za coś mi ta kase z wypłaty zabieraja niech porządnie zbadaja mi dziecko:)A i sluchajcie Nastka mierzy 69cm!!!! szok to już 10cm urosła. hehe zaczełam licytować troszke ciuszków na 74 na allegro;) I dzis rano o mały włos a bym sie wyrzneła na schodach od piwnicy-panowie sprzedający ziemniaki jak komuś je wnosza to zostawiaja piach na schodach-wciagałam wózek z małą i rymps nogami po stopniach-naciagnełam sobie plecy auuuć:( dobrze ze nie wyżej sie poslizgnełam jeszcze Nastka by mi z wózka wyskoczyła!
noemi
2007-10-25
15:00:18
Email
mam pytanie odnośnie antykoncepcji. co stosujecie? słyszałyście coś o spirali? szukam czegoś, bo panicznie boję się drugiej ciąży. następne dziecko chcę mieć za 3 lata jakoś. faktycznie trezba uważać na dzieci. najchętniej zostawiam Lenkę na podłodze, wtedy wiem, że nie spadnie:) Supermum, ja bym odradzała spacerówkę. rehabilitantka powiedziała nam, że rodzice robią duży błąd przesadzając dzieci za wcześńie. nadwyreżają kręgosłupy dzieci ,które potem mogą mieć problemy z pleckami. chyba że spacerówka Twoja na płasko się rozkłada
supermum
2007-10-25
15:03:36
Email
Bogusiak w spacerowce ujecie drugie

supermum
2007-10-25
15:04:45
Email
bogusiak w gondoli z nogami za burtą....:)

sylwetkar
2007-10-25
15:18:18
Email
ciocie Zuzanka dziękuje za komplementy i przybija piąteczke zewszystkimi niuńkami.Supermum jak Bogusiak sie już w gondoli niemieści to niemasz wyjścia musi być spacerówka tylko rzeczywiście najlepiej by było żeby sie rozkładała na płasko moje Zuzia jeżdzi w całym wózku my mamy inny czasami chwilowo siedzi na 2stopniu bo inaczej jest płacz ryk i sama sie dzwiga to nie będe jej na siłe główki trzymała żeby leżała a siedzi też nie cały czasm jutro idziemy do tego neurologa jednak idziemy już jestem cała w nerwach
noemi
2007-10-25
15:21:10
Email
Sylwetkar, nie martw się. moja wizyta u neurologa wyglądała fantastycznie:) nie spotkałam jeszcze lekarza, który by miał tak świetne podejście do takich maleństw. Lena piszczała ze śmiechu, a pani doktor badała ją w taki sposób, że ona myślała ze to zabawa:) oj, nasłuchaliśjmy się komplementów jaka super córa I jacy super rodzice:))) więc nie bój się wizyty, będzie dobrze
sylwetkar
2007-10-25
15:28:14
Email
dzięki Noemi mam nadzieje że jutro napisze to samo
supermum
2007-10-25
15:28:53
Email
tak, spacerowke mozna rozlozyc calkowicie na plasko. a co do dzwigania CiEKaWA to co powiesz na ponad 9 kg zywej wagi? :P Twoja ksiezniczka to piórko !!!!!!!
sylwetkar
2007-10-25
15:29:28
Email
a gdzie jest nasz Motylek czyżby nam odfruną z oststnimi dniami lata
sylwetkar
2007-10-25
15:55:38
Email
co do wielkości piersi ja mimo że karmie to rozm mam jak sprzed ciąży ;-[ czyli niezaduży co będzie jak skończe karmić hmm;-{ znikną całkiembobek12
sylwetkar
2007-10-25
15:56:37
Email
Supermum ty to masz co dzwigać 9kg ponad oj współczuje Twoim plecom
Malwina
2007-10-25
16:15:20
Email
Ciekawa ja tez licytuje na allegro, ale szukam okazji wiec czasem kupuje cos wiekszego niz 74. Ale 74 to teraz nasz rozmiar. U nas zeby odslona kolejna. Natalka jest marudna jak 150, marudzi nawet na rekach, jedynie kiedy ma piers w buzi to jest zadowolona. Teraz spi, ale pewnie zaraz wstanie jak to ona ma w zwyczaju budzic sie po 30 min. drzemki. A w nocy masakra, nie wiem o co chodzi ale jak tak dalej pojdzie to oducze sie spania.
sylwetkar
2007-10-25
16:24:12
Email
Malwinko nieoduczysz sie spania tej przyjemności nieda sie oduczyć a że nasze bAble sie przestawiają hmm cuż musimy dzielne mamusie to przeżyć moja niunia wczoraj zasneła dopiero po 23 jak tylko położyłamją do łóżeczka płacz wielki na rączkach oki w moim łóżku też oki a u siebie nie i koniec kropka dopiero po chyba 10 próbach pogadała z misiem Stefanem i zasneła ale spała niespokojnie do jedzenia wstała po 5 może dlatego że wczoraj była pełnia ja też żle sypiam jak jest pełnia
sylwetkar
2007-10-25
16:25:10
Email
Noemi ja łykamCerazette podobno z pigółek tylko te można przy karmieniu
Malwina
2007-10-25
16:45:16
Email
Sylwetkar, mimo wszystko ja nie narzekam, teraz to moja praca zajmowanie sie mala, wlasciwie nie mam wiecej nic do roboty, czasem posprzatam i codziennie ugotuje jakis obiad. Mnie to nie przeszkadza ze ona nie spi, tylko nie chce by to na nia zle wplynelo. Czasem mysle ze ona jakos nerwowo na mnie patrzy, czy juz ja niose do lozeczka, czy moze jeszcze nie.
ciekawa
2007-10-25
16:49:12
Email
he he ja Nastki nie nosze całe szczęście to może ważyć więcej:) Co do spirali ja zakładam niedługo spiralkę tylko wyleczę sprawy dowcipne bo na basenie sie przyplątały:( Chyba zrobie wypad po ciuszki dla małej-dawno nić nie kupowałam a jak wrócę do pracy to nie będzie na to czasu. Narazie mamy zapas bodziaków i śpioszków ale w pajacyki i śpioszki ubieram tylko do snu wiec jakieś spodenki, bluzeczki napewno sie przydarzą.
Monik
2007-10-25
19:57:49
Email
Włąsnie gdzie Motylek i Joanna???
ciekawa
2007-10-25
20:17:54
Email
Widocznie mają jakieś pilne sparwy bo napewno by zajrzały. Nastka ma duża gondolę bo ok 90cm ale już, już niedługo pewnie zacznę myśleć o spacerówce. Zresztą dziecko w kombinezonie to juz kawałek zajmuje:) jedyna rada to kupić pożądny kombinezon, polarkowy kocyk i jeśli nie ma osłonki na nózki to moze jakąś dopasować uniwersalną.
Malwina
2007-10-25
20:19:04
Email
Dziewczyny jesli ktoras teraz jest, sprawdzcie prosze czy strona allegro Wam dziala.
ciekawa
2007-10-25
20:24:29
Email
nie działa:( i kurna przelicytowali mnie przez to:( wrr:(
Malwina
2007-10-25
20:27:23
Email
Dzieki Ciekawa, a ja wlasnie nie wiem co sie dzieje na mojej aukcji, bo bylam tam sama jak zagladalam ostatni raz.
Malwina
2007-10-25
20:30:20
Email
Supermum, jaki rozmiar ubranek kupujesz dla Bogusia? Fajny chlopak z niego. Natalka na wieczur tak sie rozgadala ze szok. I nauczyla sie nowej glupotki a mianowicie "pierdziaczki ustami". Jest przy tym cala popluta i zadowolona Wyglada to jak parskanie konia, chyba wiecie o co mi chodzi co?
ciekawa
2007-10-25
20:36:02
Email
o kochanie moja tak pliuje ze szok-pieni sline i puszcza bąbelki:)
noemi
2007-10-25
20:48:50
Email
u Joasi ok, u MOtylkamam nadzieję, że też. moja mama nauczyłą LEnkę mówić: b b baba:) i jak ona słyszy mamę przez telefon to to powtarza. rozpoznaje głos i przypomina sobie zabawe z babcią:) a dzisiaj zabrałam ją do kuchni, a ona w kółko mama mama:) pewnie nie wie o co chodzi, ale ja przeszczęśliwa byłam:) Ciekawa, napisz coś więcej o spirali jak wiesz. zastanawiam się porządnie nad nią. w przyszłym tygodniu udam się chyba do gina
supermum
2007-10-25
21:06:11
Email
MALWINKO teraz kupuje dal Bogusiaka na 80cm sa fajne takie luzne :), jak kupowałam jakies zimowe ciuszki to na 86cm sa jeszcze za duze;) ale wchodzimy tez w niektore 68-74 to wszystko zalezy od firmy. pierdziuszki sa the best ;)))) my jeszcze smiejemy sie na glos a bogusiak chichra 9 a raczej beczy jak koza) razem z nami;) tez zaczełam ogladac ciuszki na allegro fajne sa te mega paki ciuszkow ale niektore drogie:( i na raz duzo trzeba wydac ale wiem ze jak sie przeliczy na sztuki to sie oplaca.
zuczekm59
2007-10-25
21:17:34
Email
Ja dzisiaj do tyłu jestem, miałam cały dzień zajęty, generalne porządki. A teraz przed nami kolejna zarwana nocka. Kiedy to się skończy??? Dzisiaj w nocy wstawałam 5razy, ale to nie tylko nasze dzieci tak teraz mają, moja koleżanka ma 9miesięczną córkę i ma teraz to samo. A dziewczyny jeśli używacie HUGGIESów SF to są na promocji w BIEDRĄCE za 29.90 mega paka
monia_ireland
2007-10-25
21:23:35
Email
ja zrezygnowalam z huggiesow-sa okropne dla mnie takie twarde i wogole beee-uzywalam ich bardzo dlugo bo sa najbardziej dostepne w pobiskich sklepach. KUpuje pampersy 4. Od 7-18 kg. sa super chlonne i mieciutkie-wiem ze drogie ale nie mam w czym przebierac a jezdzic za innymi niebardzo mam kiedy:) Monik piersi przy karmieniu chodzmialam malo pokarmu byly ogormne. Malaly mi z kazdym dniem jak pokarm sie zmniejszal ale jak przestalam zupelnie karmic to po jakims tygodniu, dwuch wrocily do normalnosci-fakt ze nie sa juz takie jedrne ale dobry stanik i wygladaja lux:)obawiam sie jednak ze jak zaczne cwiczyc i spadac z wagi(obym nabralacheci:)) to beda ciut mneijsze-ale to nic wole mniejsze niz balony jak u pameli:))lepiej sie z takimi czuje. Ubieram juz wszystkie bluzki:)) i zadna nie jest za krotka:) z tymi spodniami jeszcze tylko problem...no ale mam nadzieje ze to kwiestia czasu.
Malwina
2007-10-25
21:34:48
Email
Ta moja corka to jest bestia. KLade ja do lozeczka a ona nie dosc ze placze to jeszcze przewraca sie na brzuch i zaglada przez szczebelki w strone drzwi. Nie bylo by w tym nic zlego gdyby nie to ze czolo ma przy szczebelkach wiec musze ja stamtat brac i ukladac od nowa.
Monik
2007-10-25
21:35:51
Email
Pa,persy 4 są rzeczywiście ok. Tylko czy aż takie drogie? Ceny są porównywalne. te tescowe też są super,ale wcale nie wychodzą taniej niż pampersy. Hugissy są rzeczywiście okropne. NAjgorsze pieluszki jakie miałam,a wypróbowałam prawie wszystkie. Monia mam nadzieję,że moje piersi tez się zmniejszą... Dobranoc:))
zuczekm59
2007-10-25
21:40:03
Email
Ja kupiłam wczoraj pampersy+chusteczki za 47,99
monia_ireland
2007-10-25
21:44:01
Email
MOniś zebys nie plakala ze beda za male hehehe:) moja bratowa byla chyda jak patyk zawsze wazyla ok 48kg a piersi miala ogormne D!!! przy karmeniu doszly jej do E a czasem miala trudnosci by stanik kupic. Jak skonczyla karmic to spadly jej do B....szok,...az tak to bym nie chciala:)
ciekawa
2007-10-25
22:33:54
Email
Noemi ja zakładam spiralke bo nie mogę brać hormonó-kosztowac to bedzie ok 300zł z założeniem to taka plastikowa literka T z miedzianymi końcuweczkami-zakłada sie w okolicach miesiączki-twedy łatwiej a jak ja nie miesiaczkuje to bedzie to bardziej bolesne. Mój lekarz poleca jako jedyne co moze mi zaoferować. Ma ponoc niemalże identyczną skutecznosc co tabletki. Jak sie przy tym zajdzie w ciąże to wyciaga sie dopiero przy porodzie ale moze spowodowac poronienie. Co jednak zdarza sie bardzo rzadko. Co do pieluszke ja nadal hugies Super fleks-jedyne co mi sie nie podoba to zapach moczu po nocy. ale juz mi sie koncza i pewnie nastpen ebeda bella-bardzo je lubie-moze powinnam skusic sie na pampersy?? hmm. nie mam jak łazić i szukac innych bo mi daleko.
MatkaPolka
2007-10-26
09:01:46
Email
Dziewczyny,a ja od paru dni nie moge sobie poradzic z zastojem, boli brodawka jak przystawiam do piersi i mam taki duzy guz.Probowalam masowac i nic.W ogole tez mam nadzieje ze piersi sie zmniejsza,bo teraz to mam chyba E,nawet staniki dla karmiacych sa dla mnie za male.Boje sie tez,ze zaczna wisiec,jak u mojej bylej nauczycielki-ona miala 1,50 i piersi do pasa! :) Stosujecie moze jakies kremy ujedrniajace?
MatkaPolka
2007-10-26
09:06:45
Email
A co do pieluch, pare dni temu spotkalam kobiete ktora twierdzila,ze sadza swojego synka na nocnik od kiedy skonczyl 7 i pol miesiaca. Podobno to jakis specjalny nocnik za 70zl. Dzieki temu zuzywa ok.3 pieluchy na dobe! Super sprawa,co? Nie wiem niestety jaki to nocnik.
monia_ireland
2007-10-26
09:16:58
Email
DOWIEDZ SIE!!!!ciekawe czy taki maluch jest w stanie kontrolowac sie ze sika:))
ciekawa
2007-10-26
09:19:42
Email
A gorączki nie masz-słuchaj taki zastój to poważne ryzyko!! Ogrzej pieluche zelazkiem i przyłóz albo goracy prysznic i zciągaj laktatorem lub dzieko przystaw-jeśli nie zjedzie to pędem do lekarza!. Może sie wdać zapalenie to kwestia godzin nie dni. Monik brała antybiotyki na piersi!! Co do nocnika nie wierz we wszystko co ci opowiadają. dziecko sadzasz na nocnik jak samodzielnie siedzi-to po pierwsze. A po drugie to dziecko można zacząć uczyć jak rozumie polecenia i daje znać ze już zrobiło siusiu-a nie ze chce siusiu. A nocników na rynku jest masa-nawet grające;)
zuczekm59
2007-10-26
09:49:17
Email
MatkoPolko faktycznie jak sposób ciekawej nie pomoże to marsz do lekarza, ja miałm to samo i musiałam brać antybiotyk ale szybko pomógł i mogłam przy nim karmić. Wiem jaki to ból!!!
Monik
2007-10-26
10:17:46
Email
Monia_i ja teraz mam właśnie E... i zupełnie ta miseczka nie pasuje do mojej figury. Próbowałam kupić płaszczyć na zimę,ale niestety nie udało się. Musiałabym chyba szyć na miarę:( MatkoPolko ja też boję się,że piesi będą wisiały,ale używam kosmetyków ujędrniających-Ciekawa poleciła mi z musteli dla karmiących i są fajne. Nie wiem dokładnie jakie są pampersy 4, bo w pośpiechu kupiliśmy 4+,ale pasują idealnie,mimo,że są od 9 kg,są świetne, o wiele lepsze niż 3-jki. Zauważyłam też,że Pampersy wychodzą mniejsze niż pieluszki innych firm. Monia a Ty byłaś chyba bardzo zadowolona z Happy, więc co skłoniło Cię do Pampersów?
Monik
2007-10-26
10:22:22
Email
MAtkoPolko ja miałam zapalenie piersi i musiałam wsiąść antybiotyk. NAjważniejsze,żeby karmić chorą piersią! Radzę szybko udać się do lekarza, bo może to się skończyć rozcięciem piersi. A jak już dojdzie do zapalenia to będziesz pewnie miała wysoką gorączkę i ból nie do zniesienia-przynajmniej ja tak miałam.
ciekawa
2007-10-26
10:28:29
Email
wiecie mnie z pieluszkami to tylko martwi to ze za każdą kupą ostatnio mam zmianę ubrania-dosłownie wszystkiego a rozmiar niby dobry.
noemi
2007-10-26
10:29:54
Email
MatkoPOlko, leć po kapustę. ja też miałam zapalenie piersi i guzki twarde, z których nie chciało odchodzić mleko. kapusta pomaga wyciągnąć mleczko. zrób z niej okłady, potem ściągaj laktatorem. nie zaniedbaj tego, bo mogą być potem komplikacje. ja też mam miseczkę E:) i wierzę, że piersi mi się zmniejszą, jak nie zastanawiam się nad operacyjnym zmniejszeniem.
Monik
2007-10-26
11:12:47
Email
Ciekawa-to są właśnie hugissy-przeciekają... Spróbuj tescowych, jeśli chodzi o chłonność- są najlepsze. Noemi ja też zastanawiam się nad...Tylko ile kosztuje taka impreza?
monia_ireland
2007-10-26
11:57:18
Email
wlasnie dlatego ze tam gdzie kupowalam happy nie ma wiekszegorozmiaru!!! moj brat zalatwia mi 10% taniej pieluchy ale z happy maja dopiero te wieksze chyba od 9kg wiec narazie pampersy:) a 4 sa naprawde rewelacyjne. A biust MOnia napewno Ci spadnie. TY to chudzinka jestes to nie dziwie sie ze plaszczyk nie pasowal:)
monia_ireland
2007-10-26
11:58:41
Email
Noemi wiaracie zmneijsza sie!!!!napewno!!!!:)))
MatkaPolka
2007-10-26
13:08:40
Email
Kurcze, dziewczyny przerazilyscie mnie na maksa! Ide dzis po kapuste i wyprobuje jeszcze cieple oklady a jak nie pomoze to w poniedzialek do lekarza. Staram sie karmic chora piersia, ale boli jak Maja sie przysysa. O nocnik zapytam sie w przyszlym tygodniu,jesli znow spotkam te dziewczyne ktora mi to opowiadala. Do multibabykina chodzi raczej staly zestaw dziewczyn. W sumie raczej jej wierze, bo nasze maluchy szybko sie rozwijaja, a prawie osmiomiesieczne to o polowe starsze niz nasze. W sumie siedziec juz umieja, to dlaczego nie sprobowac sadzac na nocnik?
MatkaPolka
2007-10-26
13:13:01
Email
A propo wielkich piersi, po powrocie ze szpitala obudzilam sie z takim nawalem, ze nie moglam sie przewrocic na drugi bok, tak bylo ciezko i duuuuzo. Wstalam, przytrzymujac biust rekami. Moj maz jak mnie zobaczyl, to zawowal: "O moj boze, cos musimy z tym zrobic! Tak nie mozesz chodzic!" ;-)))))))
MatkaPolka
2007-10-26
13:14:59
Email
No i jeszcze pytanie, do jakiego lekarza poszlyscie z tym zapaleniem, gina czy rodzinnego?
noemi
2007-10-26
13:30:12
Email
nieźle z tymi piersiami:) mojemu ciężarowi z mlekiem pomaga pływanie:) dzięki temu jeszcze je jakoś dźwigam:) ja nie byłam u lekarza, konsultowałam się telefonicznie z moim ginem (byłam poza warszawa). Matko Polko, skąd jesteś? a nie ma sensu sadzać dzieci na nocik, skoro one nie potrafią kontrolować swoich potrzeb. na pewno przynajmniej do roku nie ma to najmniejszego sensu. bo jaki jest sens? można równie dobrze posadzić dzidziusia w foteliku, a przynajmniej pupa mu nie zmarznie;)
zuczekm59
2007-10-26
15:40:14
Email
MatkoP... do poniedziałku to ja raczej bym nie czekała zapalenie b.szybko postępuje. Staraj się rozmasowywać i jak karmisz to uciskaj te miejsca gdzie są guzki, wtedy dziecko w pierwszej kolejności spije mleko z tamtąd a to najlepszy laktator.
Malwina
2007-10-26
16:07:31
Email
Musze pochwalic Natalke ze spala od 5 rano az do 10. Superowo jak na nia, ale nie pytajcie co bylo od godziny 3 w nocy do 5 rano. A! W tesco rzucili te silikonowe szczoteczki na palec, sa tez te co kupila |Ciekawa. Natalce widac szczotkowanie dziasel przynosi wielka ulge.
sylwetkar
2007-10-26
17:11:08
Email
jesteśmy byłyśmy dziś na dłuuuugim spacerku po drodze do lekarza i z powrotem od 11 do 15 pan doktor stwierdził że wszystko jest oki uff
sylwetkar
2007-10-26
17:26:54
Email
Zuzia zaczeła spać długo od 22;30 do 6 zaczeła sie budzić dałam jej cyca pociągła pare razy i ble położyłam z powrotem dołóżeczka pokręciła sie i spała do 9 od paru dni bardzo mało mi je a mleka w szczególności moje troche wypije i pluje ;-((
sylwetkar
2007-10-26
17:27:32
Email
oj chyba już sie skarżyłam sorrki to dlatego że mnie to martwi
sylwetkar
2007-10-26
17:37:21
Email
a Motylek niema kompa jest w naprawie i z tą naprawa mają jaja bo w serwisie sie ociągają pisałyśmy wczoraj eski
sylwetkar
2007-10-26
17:41:15
Email
chiba nikogo niema to my sobie też idziemy ;-((
sylwetkar
2007-10-26
18:14:04
Email
dalej nikogo niema ;-(( dziewczyny mam pytanko czy słyszałyście może o czymś takim jak KISS SYNDROM niuniek mojej przyjaciółki z nieniec to ma chciałam coś więcej na ten temat poczytać szukałam na googlach ale wyskakują mi tylko niemieckie str albo ja jestem ciemna albo niewiem
monia_ireland
2007-10-26
18:15:22
Email
sylwetkar jesli Zuzunia dobrze wazy to nie masz sie co martwic!!dzieki za info o Motylku:) ucaluj coreczke!!!!ja dzis mam muła przez to ze mam okres-mąż sie smieje ze juz zapomnial temoje humory hehehehe:)))wlasnie slucham starych hitow...jak milo powspominac a przed chwila sluchalam kawalka :Relax, take it easy:) wiecie napewno ktory:) ja go nigdy nie zapomne bo chwili porodu ona jedyna utkwila mi w glowie z dobiegajacego radia na porodowce. Pomyslalam sobie; FUCK OFF!!!hehehe oni mi kaza relax take it easy a ja ledwo dycham. Zawsze bedzie mi ona przypominala porod i wogole ciaze bo lubialam jej bardzo w ciazy sluchac:))taka lightowa:)
sylwetkar
2007-10-26
18:29:08
Email
dzięki Monia fajnie masz"porodową" piosenke ja co pamiętam to jak lekaże między sobą rozmawiali o usunięciu ordynatora bo jakoś tydzień czy dwa wcześniej zmienili nam w szpitalu ordynatora na super faceta dzeki niemu przyjeli mnie wcześniej i miałam codzinne usg
Monik
2007-10-26
18:48:14
Email
Monia szczuplutka to tam nie jestem, ale biust z mis E rzeczywiście nie pasuje. Z zakupem płaszczyka musze niestety zaczekać, tylko nie wiem w czym teraz będę chodziła. Ze spodniami nie mam problem,wchodzę już we wszystkie,tylko przydałoby się ciało ujędrnić. MAtkoPolko nie ważne do jakiego lekarza, choć najlepszy byłby ginekolog. Monia okresu nie zazdroszczę:)
venuss
2007-10-26
19:26:44
Email
sylwetka jest tego w googlach od groma...ale po niemiecku
venuss
2007-10-26
19:37:39
Email
powiem więcej, jak wpiszesz kiss syndrome to masz w kilku językach, nawet w ruskim tylko polskiej wersji jakoś nie widać
ciekawa
2007-10-26
20:48:16
Email
hej laski a myśmy dzisiaj na wycieczce po olsztyńskich kniejach:) Zgubiliśmy sie z dziadkiem w lesie:) hi hi dobrze ze benzyny nie zabrakło. Sylwetkar powinnaś iść do przychodni zważyć dziecko a następnie po tygodniu. to jedyne co by ci teraz lekarz poradził.
agnieszka_z
2007-10-26
20:58:13
Email
A ja kilka zdan a propos nocnikow. Zarowno ja jak i moja siostra bylysmy sadzane na nocnik od 4 msca zycia!! (mama opierala nas o siebie i sadzala delikatnie na nocniku). Wiadomo ze takie dziecko nie kontroluje swojego wyprozniania ale mozna wyrobic w nim pewne nawyki, poza tym u dziecka mozna sie doszukac jakis prawidlowosci w sikaniu (kiedys bylo latwiej dzieki pieluszka tetrowym)- moi chlopcy np robia zawsze po kapieli i wtedy mozna podsunac nocniczek nawet tak dla zabawy. Ja i siostra uzywalysmy nocnika od ok 6-7 mca zycia (waiadomo ze pieluszki tez byly grane, ale kilkja razy zawsze zrobilysmy do nocnika). Dzieki temu juz jako roczne dzieci nie nosilysmy pieluch!! Dlatego nie wiem czemu uwazacie ze nocnik dopiero od roku. Ja sie niedlugo zaopatrze, bede stosowac po kapieli tak dla zabawy, niech sie przyzwyczajaja maluszki (poza tym jak kupka idzie to tez widac-dlaczego dziecka ktore juz siada nie posadzic wtedy na nocniku tylko czekac tak dlugo??)
ciekawa
2007-10-26
21:10:04
Email
Każdy zrobi jak uważa mnie mama sadzała jak skończyłam 5 miesięcy w wieku 9 poszłam na nogi-ale..... mam skrzywienie kręgosłupa 2 stopnia z rotacja i dysplazje bioder-napewno takie sadzanie i uczenie chodzenia mi nie pomogło a napewno mocno zaszkodziło!!To jest pewne.Ja posadzę Nastusie gdy będzie dobrze siedziała-to pierwsza rzecz na jaka zwrócę uwagę.
Goga66
2007-10-26
21:10:58
Email
Ja też podobno! załatwiałam się do nocnika od 10 miesiąca. Ale część dzieci sadzanych za wcześnie zniechęca się i potem bywają problemy. Szkoły są różne.
Goga66
2007-10-26
21:12:30
Email
W ogóle te opowieści o tych wszystkich wczesnych osiągnięciach pociech są na porządku dziennym. Jakby było prawdą, co mówią mamusie dzieci bawiących się w pisakownicy - same geniusze nocnikowe - to firmy pieluszkowe ogłosiłyby bankructwo.
Malwina
2007-10-26
21:34:49
Email
Sylwetkar, znalazlam stronke dziecka z ta choroba, sa tam zdjecia przed leczeniem w trakcie i po. Nie wiem jak to sie nazywa u nas, ale jak to zobaczysz to bedziesz wiedziala o co chodzi http://www.luca-mark.de/bilder.html
supermum
2007-10-26
21:55:45
Email
dobry wiecer :) jak sie macie mamusie? ja jakos lekko nie w sosie a Bogusław był dzis caly dzisn mega ziewajacy i dosc duzo spal. zobaczymy jaka bedzie ta nocka...co do nocnikow to wydaje mi sie ze nic na sile. i nie trzeba za wczesnie mobilizowac dzieciaczkow do kibelkowej samodzielnosci. zal mi mojego synka jak dziadkowie go wyginaja, sadzaja, etc. Nie ma sensu nawet im cos mowic bo sa niereformowalni. na szczescie w normalne dni synek czesciej lezy na prosto. staram sie zeby odreagował takie figle migle z dziadkami.
MatkaPolka
2007-10-26
21:57:54
Email
Moniu_i ja tez wspominam relax take it easy z porodu ;-) Ryczalam wtedy jak bobr. Kupilam i wyprobowalam kapuste,zobaczymy czy zadziala. Ja do lekarza sie wybiore w ostatecznosci bo przez ciaze ciagle bylam u lekarza albo w szpitalu i jakos mi uraz zostal.Ale pilnuje zeby dawac z tej piersi jak najczesciej choc boli jak diabli. Do nocnika tez bede sadzac Maje jak bedzie pewnie siedziec,ciekawa ma racje -za wczesnie to faktycznie niedobrze na kregoslup. Sylwetkar, kiss syndrom to jest uszkodzenie stawow czy tez kregow szyi przy porodzie z tego co przeczytalam z niemieckich stron. Jak chcesz moge Ci wiecej potlumaczyc, daj znac. Zmykam bo Maja zaczela nocne placze. Pa pa
supermum
2007-10-26
21:58:06
Email
MatkoPolko nie zwlekaj z leczeniem piersi !!!!! nie ma na co czekac! trzymam kciuki zebys jak najszybciej doszla do siebie.
supermum
2007-10-26
21:59:12
Email
CIEKAWA dalej , wciaz i nadal czekamy na foto plaszczyka i tego garniturku !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! obiecałas :P
Malwina
2007-10-26
22:00:30
Email
Supermum, ja dzis moich tesciow mam ochote wyslac na marsa. Oni maja jakas obsesje (moja mama z reszta tez) na punkcie wynajdwania np. chorob. Raczki za zimne, za cieple, pepuszek nie taki, usta jakies dziwne, pewnie ma goracze ....ble ble ble. Ale dzis oswiadcze mezowi ze to byl ostatni raz jak nie zareagowalam na to ze dali malej lizac landrynki. Od jutra bede ich opieprzac za wszystko, co mi sie nie spodoba a bedzie zwiazane z MOJA corka.
supermum
2007-10-26
22:01:42
Email
juz dawno mialam sie zapytac :) CO WASI MĘZOWIE SĄDZA O TYM FORUM??????? moja polowka cyt.: lepiej zajac sie mężem a nie gadac z reszta terrorystek. mąż pyta czy gdziej jest w sieci forum happydad. koniec cytatu :)
supermum
2007-10-26
22:04:40
Email
MALWINKO no landrynki...nic tylko pogratulowac pomyslowych tesciow :) moja tesciowa mowi zawsze: oj gdyby mama nie widziala to dala bym ci to czy tamto.... czyli jak nie bede dziecka widziec to da mu wzystko tak dla ubawu ....wrrrrrrrrrrrrrr
zuczekm59
2007-10-26
22:10:27
Email
Masz racje Malwinko z tymi dziadkami, ale w moim przypadku to tylko teściowa, jak już parę dni temu pisałam. Jak Blanka była całkiem malusia i zaczynały się kolki to twierziła, że mała się nie najada i mam przejść na butle bo to najlepsze, teraz byle zagrymasi, to już pewnie ją coś boli...itp. No i karmienie lizakiem i czekoladą, już było!!! Masakra!!!
zuczekm59
2007-10-26
22:12:43
Email
A co do forum (choć więcj czytam niż pisze), to mąż stwierdził, że mi kiedyś zablokuje internet!!!
Malwina
2007-10-27
00:15:41
Email
Maz uwaza ze to forum to przykrywka to "niecnych czynow"
motylek
2007-10-27
08:32:18
Email
cześć Dziewczynki! jestem dzielna i po wywalczyłam komputer (miałam zapłacić 94 zł, ale nie zapłaciłam nic hihi)! piszę tylko, żeby się zameldować, bo się spieszę na spotkanie olsztyńskiego klubu mam:) Później idziemy jeszcze w gości do Rodziców (Siostra z rodzinką przyjeżdża) więc może wieczorkiem coś skrobnę co u nas:) Życzę Wam miłej soboty i pozdrawiam cieplutko!
ciekawa
2007-10-27
09:02:26
Email
och motylku jak ja ci zazdroszcze tych spotkan-moze bede miala jeszcze oazje. narazie dziadek nastki po tym upadku jest absorbujacy jak moja mala:) nidlego wylatuje to trche odpoczne. nie jest tak zle ale od kilku tygodni nie spedzam czasu z mezem:( co do zdjecia plaszczyka to zrobie zrobie moze dzs tylko malowac mi sie nie chce:) ciezko pisac lewa reka uvciekam do potem.
MatkaPolka
2007-10-27
09:57:36
Email
Witam wszystkie mamy! Naomi,wczoraj nie doczytalam, mam dwa domy,w Poznaniu i okolicach Berlina. Dzwonilam dzis do poloznej, gina niestety dzis nie ma. Dzis zauwazylam ze zrobil mi sie cos jakby pecherzyk i boli.Polozna poradzila mi tak jak ciekawa + to zebym oszczedzala piers i karmila przez kapturek,bo to sie stalo najprawdopodobniej przez podgryzanie Mai.Ona miala ostatnie dni ataki glodu i jadla nerwowo i to dlatego :/ Czytam wlasnie o tesciowych, jakos jest chyba regula,ze to tesciowe sie bardziej wtracaja niz mamy, nie myle sie? ;-) Umnie jeszcze tesc, chce juz malej kielbase dawac do posmakowania,haha,nie mowiac o pomyslach tesciowej z lodami. Motylku,ten klub mam brzmi niezle, czy ktos wie gdzie jest cos takiego w Poznaniu? Supermum, moj maz nie ma nic przeciwko,ale tez zaluje ze nie ma czegos w stylu happydad.
Monik
2007-10-27
10:42:19
Email
Motylku nareszcie jesteś! Też zazdroszczę CI spotkań w klubie mam, u nas czegoś takiego nie ma:( Ale za to mam Was i to mi wystarczy:) Mój mąż nie ma zupełnie nic przeciwko forum, nawet opowiadam mu o Was:) Jest zadowolony,że z niego korzystam, bo nie raz dzięki Wam,dzięki forum uzyskałam wiele cennych informacji,które przydały się bardzo często! Już nie mówię o tym,że bardzo się do Was przywiązałam i mogę powiedzieć,że jesteście moimi wirtualnymi przyjaciółkami i koleżankami:)) (Z niektórymi jestem bardziej związana,z niektórymi mniej, jedne znam od samego początku ciąży, inne poznałam dopiero podczas macierzyństwa) Chyba nie mogłabym bez Was żyć:))
sylwetkar
2007-10-27
10:55:23
Email
Matko9polko prosiłabym o więcej tłumaczenia mniej więcej na ile to poważne czy wychodzą z tego bobaski Malwinko dziękuje za str zaraz będe dokładnie oglądać sama niewiem jak to dokładnie wygląda bo przyjacciółka mi pisała że jej malutki to ma a lekarz u którego chodziła cały czas twierdził że to normalne że ma główke wykrzywioną a ktoś tam im chyba powiedział że to ten kiss syndrom i na internecie wyczytali dalej i teraz czekają na wizyte u innego lekarza Boże a tak nażekają na naszych lekarzy tamci to dopiero moja kuzynka rodziła w Niemczech dziecko zdrowe 10pkt była w Polsce zabrali małego do szpitala bo miał biegunke od razu zauważyli że ma nienaturalnie dużą główke (od urodzenia taką ma) zaraz usg i okazało sie że ma wodniaki a tamci lekaże nic wrrrr
sylwetkar
2007-10-27
11:00:12
Email
Monik właśnie to samo apropo naszego forum miałam napisać to chyba tylko tu możemy sie tak naprawde wyżalić prosić om pomoc i zawsze znajdziemy odpowiedz na nasze pytania bolączki Ciekawa zobacze jeszcze pare dni z tym jedzeniem niuni jak sie niepoprawi to pójdziemy do przychodni tylko zupki coś tam je deserki też najważniejsze że pije wieczorem kaszki zje tylko to jedzenie mleka w szczególności mojego ;-((
sylwetkar
2007-10-27
11:14:48
Email
pooglądałam sobioe zdięcia na tej str śliczny bąbelek bidoczek w chełmie musiał chodzić tzn być bo on jescze nie chodzi mam nadzieje że Lennuś też będzie zdrowy Matkopolko prosze o trochi informacji bo z moim niemieckim oj ciężko bardzo już ciężko
sylwetkar
2007-10-27
11:15:23
Email
przepraszam już prosiłam niechciałam sie powtażać
ciekawa
2007-10-27
17:02:38
Email
Mój mąż to sie dopytuje co i jak na forum idt., co ciekawego piszemy hi hi:) Padam na nos-jakiś kryzys czy cos mam:( Po basenie rzuciłam sie na dwie bułki bo słabo mi sie robiło z głodu.
MatkaPolka
2007-10-27
17:16:55
Email
Czesc, wlasnie wrocilam z zakupow, ale nic nie kupilam dla siebie,bo plaszczy w rozmiarze 46 prawie nie ma,wrrr. Sylwetkar,przejrzalam jedna strone http://www.kiss-kid.de/seiten/kiss_syndrom.html i tam pisza,ze nawet 30% ludnosci jest dotknietych tym syndromem,z tego okolo 10% wymaga terapii.Zaledwie co drugi lekarz zna ten syndrom,sa przynajmniej trzy rodzaje tej choroby(kiss1,kiss2 i kidd). Mowi sie,ze niemowleta z tego wyrastaja i tak faktycznie czesto sie dzieje,albo ucza sie tak trzymac glowe zeby nie bolalo-ale wtedy w doroslym wieku prowadzi to do chronicznych boli kregoslupa.Mozna to leczyc, tzw, terapia manualna.Mam nadzieje,ze Cie to troche uspokoilo,bo jesli teraz to wykryli to mozna to leczyc,lepiej teraz niz jak dziecko dorosnie. Co do lekarzy i opieki w Niemczech to ja nie narzekam, jestesmy w niemieckiej kasie chorych i Maja ma wszystkie szczepionki i lekarstwa za darmo,np. pneumokoki i szczepionka 6 w 1,za ktore sie tutaj placi ciezka kase. Ale sie rozpisalam, pozdrawiam!
sylwetkar
2007-10-27
17:22:52
Email
wielkie dzięki MatkoPolko wiesz kuzynka rodziła w Niemczech i jest też w kasie chorych ale nażeka w jej przypadku chyba ma prawo wodniaki w główce to niebyle co
sylwetkar
2007-10-27
18:11:57
Email
a gdzie sa wszystkie ciocie

sylwetkar
2007-10-27
18:13:16
Email
sprawdze z bliska

Monik
2007-10-27
19:33:04
Email
Ciekawa nie przejmuj się,ja dziś po sobotnich porządkach też zjadłam ciut więcej niż powinnam-na podwieczorek zjadłam kaszkę Sinlac na gęsto z otrębami i mandarynką... Gdzieś o 100 kalorii więcej niż było w diecie. Kurcze ja płaszczyk powinnam mieć na 40, ale ze względu na biust muszę mieć 42,a takiego nie kupię, bo jest za szeroki w ramionach, ogólnie wyglądam w nim jak w worku,tylko w biuście pasuje... Odpuszczę sobie,tylko nie wiem w czym będę chodziła... Chyba najlepiej wyglądałabym w czymś krótkim, bo w kurtkach i płaszczach do kolan wyglądam jak wieloryb,wszystko zlewa się z biustem. Pewnie już nie możecie słuchać o tym moim biuście,hehe:))
Monik
2007-10-27
19:34:31
Email
Sylwetkar a Twoja Niunia ma błękitne śliczne oczka:))
ciekawa
2007-10-27
20:34:10
Email
hehe a gadaj jak potrzebujesz:) ja bym mogła żalić sie o moim sflaczałym brzuchu-jeszcze rok temu miałam na nim piękną kosteczkę:) źle mi z tym:(
ciekawa
2007-10-27
20:49:45
Email
a zapomniałam wam napisać moja lekarka sie wreszcie zreflektowała jak jej powiedziałam ze Nastka idzie do niani. Kazała wprowadzić zupki i dawać jej kaszkę bez mleczną żeby nie odrzuciła piersi ale kurcze zrobiłam tą kaszkę i jest wstrętna:( afuu moze bede dodawać tylko ociupinke mleka na smak. Bo ona mówi ze lepiej zupke i kaszke niż mleko modyfikowane a reszta dnia na cycku.
Malwina
2007-10-27
20:50:45
Email
A ja dzis bylam u rodzicow, a pozniej siostra ze swoim mezem po drodze do Krakowa odwiezli mnie do domu. Mala przechodzila z rak do rak wiec troche odsapnelam. Siostra uswiadomila mi ze to ja nie moge byc bardziej bez Natalki niz ona bezemnie. No coz. Jak ktos z nia idzie to innego pokoju to ja zaraz ide i zagladam gdzie ona jest i co robi. Na spacerku dzodzinke spala, w domu tez z godzineke. Teraz po kompanku juz spi. Powiem Wam ze do godziny 2 nawet jest niezle, ale potem na rekach by chciala spac. Dziewczyny jaki kolor oczow maja Wasze dzieci, bo Natalka ma ciemne, ale nie wiem jakie, ciekawa jestem czy jej sie to jeszcze zmieni.
ciekawa
2007-10-27
20:58:38
Email
Nastka miała niebieskie-takie burzowe niebo ale dzisiaj dziadek zwrócił mi uwagę ze przyprószyły sie na brąz-jakby zaszły orzechowa mgłą.
Monik
2007-10-27
21:17:04
Email
Ciekawa to zrób Nastce kaszkę Sinlac, nie robi się ją na mleku. Możesz też zrobić zwykłą na wodzie i dodać do niej np jabłuszko. Robuś to uwielbia. Moja lekarka tez odradzała kaszki mleczne,zresztą już wcześniej o tym pisałam. Wiedziałyście,że 100 gr mleka kobiecego ma prawie 80 kalorii? Przy czym krowie 1,5 ma tylko 40kcal. Jestem w szoku.
mkkrycha27
2007-10-27
21:24:12
Email
Moj Filip jak do tej pory ma oczy niebieskie. Smiejemy sie z mezem, ze oczy ma po listonoszu, bo ja mam zielone, a maz ciemnobrazowe. Dziewczyny, nie nazekajcie na duze biusty, ja bym chcial miec wiekszy, a niestety jest niewielki, ale na szczescie nie spedza mi to snu z powiek, trzeba siebie zaakceptowac i juz!
ciekawa
2007-10-27
21:45:48
Email
a wiesz racja ja to kupie jak zobacze w sklepie-zeczywiście boje sie ze nie bedzie po paru dniach chciała cycka. a tak kaszke z jabłkiem bedzie kojarzyć z innym pokarmem a nie mlekiem. DZIEKI:) wiecie ryczeć mi sie chce ze ja zostawiam-afe nie zostawiam tylko oddaje pod opieke niani. co nie zmienia faktu że ryczeć sie chce-ale chce juz do ludzi:( serce mi sie kroi:( hlip ide sie przytule do meza;)
rewellka
2007-10-27
23:02:22
Email
MatkoPolko w końcu mama z Poznania !!!! Ja w poniedziałek zaczynam z malusią basen. Trochę trwało zanim utworzyli grupę. Już się nie mogę doczekać, bo będzie to nasza super przygoda. Lena uwielbia się kąpać, więc pewnie jej sie spodoba. Słuchajcie w jakich produktach jest gluten? Lekarz powiedział, że za 3 tygodnie zaczniemy wprowadzać,sądziłam że jest w kaszkach - tyle, że na każdej jednej jest napisane "produkt bezglutenowy". Jak wy mamuśki wprowadzałyście to do jadłospisu?
rewellka
2007-10-27
23:05:03
Email
Kolor oczy Lenusi jest trudny do poisania, bo zależy od pogody. Czase jest to ewidentnie ciemno niebieski, a czasem.... mhhhh szary lub taki ...no właśnie burzowe niebo to dobry opis. Pewnie jeszcze kolorek będzie ewoluował :)
rewellka
2007-10-27
23:08:48
Email
mój buziaczek.

rewellka
2007-10-27
23:11:44
Email
dwie laleczki:)

motylek
2007-10-28
07:43:58
Email
Śliczne dzieciaczki macie:) Wczoraj nie miałam już siły żeby zajrzeć. Ciekawa no mam nadzieję, że jeszcze do nas na spotkanka dołączysz:) a no i nasza kawka aktualna? bo mi w razie czego w przyszłym tygodniu pasuje:) A u nas - Kinia rośnie i rośnie:) zajada się robionymi przeze mnie papkami (słoiczkowym już jakoś nie bardzo ufam), poza tym jak gotuję sama - wychodzi zdecydowanie taniej a i więcej. Mkkrycha Kinia ma jeszcze cały czas niebieskie oczy i tak jak u Lenki Rewellki czasem są jaśniejsze, czasem ciemniejsze (mój Rafał ma brązowe, ja w zależności od dnia zielone lub piwne). Idę nakarmić Kinie.
monia_ireland
2007-10-28
08:15:42
Email
Madziu ucałuj Koniecznie KInie od nas!!!!Tyle WAs nie bylo...:( dawaj jej fotkibo jestem ciekawa jak urosla:))) Ciekawa nie martw sie-wkoncu ta rozlaka z małą musi kiedys nastąpic a im wczesniej tym łatwiej dla dziecka. Ja za 3 m-ce wracam do pracy...NIkos bedzie juz wiekszy i podejrzewam ze bedzie gorzej. REwellka roreczka slodka jak miód:))co do koloru oczu to Nikos w paszporcie ma w spisane szare a zrobily mu sie piwne:) hehehe mam nadzieje ze w oczy nie beda mu zagladac:))Monika TY jestes chudzina:P:P widze na fotach jaka z Ciebie lasencja!!wiec spadówa:P:P:P chcialabym byc taka "gruba":)))
agnieszka_z
2007-10-28
08:45:28
Email
REWELKA kaszka manna ma gluten i pewnie od niej dodawanej do jarzynki lub mleczka bedziecie zaczynac. Wiecie co dziewczyny- moj Oliwier wczoraj pierwszy raz mnie tak zaskoczyl- polozylam go na dyzym kocu w pokoju na brzuszku, wyszlam na chwile i znalazlam go pol metra za kocem na pleckach!! Normalnie koniec lezenia na lozku rodzicow, bo jak tylko go klade to z upodobaniem odpycha sie raczkami, robi taki koci grzbiet i siup do tylu idzie... dobrze ze Filip na razie tego nie wymysli- ciekawe co ja zrobie jak mi beda na dswie strony uciekac :)
agnieszka_z
2007-10-28
08:47:25
Email
Zuczku napisz mi co twoja Blaneczka juz potrafi. Martwie sie ze moi chlopcy jeszcze troche za slabo chwytaja i slabo cigna glowki do gory przy przytrzymywamiu rak... a w przyszlym tygodniu czeka nas neurolog.
ciekawa
2007-10-28
08:47:57
Email
Motylku oczywiscie tylko musie sie tu obrobić ze sprawami rodzinnymi:) Gluten jest pochodzenia roślinnego to zboża ogólnie rzecz ujmując. Ja nie mam żadnych wskazuwek jak to wprowadzać narazie mamy zupki i kaszke ryżową.
Monik
2007-10-28
09:08:21
Email
Robuś ma oczka niebieskie,ale czasem kolor zmienia się jak niebo. GLuten tasz szybko się wprowadza? Myślałam,że gdzieś dopiero ok 7-8 miesiąca. Monia_i to ja widzę na Twoich fotkach jaka TY jesteś "lasencja" więc spadówa:)) Ciekawa zrób małej SInlaca lub normalną ryżową,kukurydzianą na wodzie i dodaj jabłuszka.
agnieszka_z
2007-10-28
09:17:20
Email
Ja ostatnio wyczytalam, ze wg najnowszych badan i schematow zywienia gluten wprowadzac nalezy w malutkich ilosciach (1-2 lyzeczki do jednego posilku) koniecznie miedzy 5 a 6 miesiacem zycia. Jak jestescie zainteresowane badaniami na ten temat i czemu tak a nie inaczej to moge poszukac tego artykulu.
ciekawa
2007-10-28
09:34:25
Email
no właśnie tez cos słyszałam ze kiedyś sie odsuwało to wprowadzenie a teraz udowodniono że niepotrzebnie-poszukaj chętnie poczytamy:) Słuchajcie kupiłam wczoraj pampersy 3. ale porazka-fajne sa bo ta koroneczka w srodku niby kupkę by utrzymała ale co z tego jak wszystko wylazło plecami:( 3 razy przewijałam Nastusie w nocy a i tak wstała mokra. One nie mają ściągacza na plecach. myślę ze to zależy od kształtu pupy-Nastusia ma kaczy kuperek jak ja:0) i musi mieć ściągacz z tyłu. Pewnie żadna z Was nie potrzebuje odkupić pampersów trójek???
rewellka
2007-10-28
09:59:58
Email
Ciekawa my właśnie czwórki testujemy, bo trójeczki już Lenkę uciskały w nóżkach, takie ma baleroniki :) Fajne są te pieluszki, bo mają takie elastyczne ściągacze po bokach i mała może luźno fikać. Gluten podobno zapobiega chorobie zwanej celakia. Mówicie, że zwykła kaszka manna go ma? No dobra, trzeba będzie kupić. No i koniecznie muszę zakupić blender żeby robić papki.
agnieszka_z
2007-10-28
10:04:20
Email
Co prawda to nie ten sam artykul (ja czytam w "Dziecku" a na ich stronie nie jest dostępny on line, takze wklejam to co znalazlam: http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,552,Gluten%20w%20diecie%20niemowl%C4%85t%20karmionych%20naturalnie%20-%20zasady%20wprowadzania (przepraszam ze tak ale nie umiem tak ladnie zamieszczac linkow :)
rewellka
2007-10-28
10:04:54
Email
Agnieszko jak znajdziesz ten artykuł to super, chętnie poczytam. Ale masz zdolnego synka, jeszcze trochę i nauczy drugiego przemieszczać się :)Lena póki co nie pali się do takich wyczynów. Ostatnie osiągnięcie to to , że wstaje do siadu jak ją trzymam za rączki. No ale ogólnie, to jeszcze w krzyżu jest miękka, bo chwieje się jak pijany zając :)
ciekawa
2007-10-28
10:10:15
Email
co to jest blender-mikser? lepiej rozgniataj widelcem-znam takie dzieci co maja po 5 lat i nic tylko miksowane jedzą:( spytam sierpniówki moze one uzywaja-na co mi to:(
zuczekm59
2007-10-28
10:20:28
Email
Agnieszko moja Blaneczka wybitnych osiągnięć nie ma,jak na razie przewraca się z plecków na boczek i prawie na brzuszek, ale zawsze w ostatnim momencie wraca, jak by się bała. Jak ją trzymam za rączki to podnosi się do siadania ze sztywną główką, nie robi kociego grzbietu, ale jak leży na plecach to tyłek podnosi do góry. Teraz jest na etapie zainteresowania swoimi nóżkami. Mi neurolog powiedziała, że wszystko w swoim czasie i tempie, Blanka długo nie dźwigała główki, a jak zaczeła to od razu bardzo wysoko. A kiedy Ty zaczniesz wprowadzać jakieś dodatkowe jedzonko chłopcom?
Monik
2007-10-28
10:27:24
Email
Ja już czytałam o tym glutenie,ale wyczytałam też,że to jest nowa szkoła i że połowa lekarzy poleca starą, połowa nową szkołę. Ja mam blender i jestem bardzo zadowolona.
agnieszka_z
2007-10-28
10:37:27
Email
Zuczku zarzekalam sie ze poczekam do 6 mscy z nowymi posilkami, ale niestety moje mleczko jest juz na totalnym wykonczenie i chlopcy jedza sztuczne mleko, do tego doszly mi problemy z tym, ze na widok butelki moj Oliwier zaczal dostawac histerii i jedyny sposob to lyzeczka z innym jedzonkiem (jabluszkiem) i potem szybko butla w buzie i sie dawal oszukiwac. Teraz juz jest dobrze, a ja juz drugi tydzien daje imn raz dziennie po 2 lyzeczki jabluszka. Od poniedzialku zaczynamy po 2 lyzeczki marchewki- jablko jedza az im sie uszy trzesa i jest placz jak mama nie pozwala zjesc wiecej :)
agnieszka_z
2007-10-28
10:39:09
Email
A co to babc i ich pomyslow- moja mama przebila wasze :) maly dostal piwa !!:) zamoczyla mu koncuweczke smoka i wlozyla do buzi :) nawet nie mialam czasu sie zdenerwowac, bo maly zrobil taka mine ze wszyscy smiali sie przez pol godziny :)
zuczekm59
2007-10-28
10:53:26
Email
My 10 zaczniemy szósty m-c jak sie da to poczekam do końca i zaczne wprowadzać jedzonko. A czy Ty podajesz już jakiś gluten? Już się nie mogę doczekać!
agnieszka_z
2007-10-28
11:00:29
Email
Na razie tylko jabluszko. No i mleko modyfikowane 2, na zmiane z 1. Ja balam sie ze nie beda potrafili jesc z lyzeczki kupilam taka fajna silikonowa i jedza z niej wysmienice.
zuczekm59
2007-10-28
11:07:29
Email
Skoro twoi chłopcy tak dobrze tolerują coś innego niż nasze mleczko, to nie ma obawy i nie trzeba wydłużać czasu przez to wcześniactwo.
agnieszka_z
2007-10-28
11:19:16
Email
Ja balam sie szczegolnie, bo Oliwier mial problemy z trawieniem w 1 tygodniu, ale teraz to wielki lasuch :)
motylek
2007-10-28
11:23:01
Email
ale naskrobałyście! co do glutenu to ja też jeszcze nie wprowadzałam - żadnych kaszek ani mleczka sztucznego Kini nie podaję, tylko warzywka i owoce. No ale kurcze zaczęłam się ostatnio zastanawiać czy oby dobrze robię, bo jak np będę musiała kiedyś wyjść gdzieś na dłużej to nie wiadomo czy bedzie chciała zjeść np kaszkę czy sztuczne mleczko... przykład miałamjuż ostatnio jak musiałam iść do laryngologa lub dentysty - Kinia zostawała z Babcią no i nie chciała mleczka....chyba muszę jednak coś jej zacząć podawać - ale z drugiej strony po co skoro do pracki narazie nie wracam a pokarmu mam mnóstwo... i będź tu mądra!
ciekawa
2007-10-28
11:25:56
Email
Motylku jesli to tylko awaryjnie to nan1 daj na próbę. dostałas smsa????
Monik
2007-10-28
11:30:07
Email
O właśnie zapomniałam-Ciekawa-przecież pisałam wcześniej i nie tylko ja,że pampersy 3 są beznadziejne... Jedyny ich plus to fajne gumeczki w nóżkach. Za to 4+ są rewelacyjne,mają gumeczkę z tyłu, 4 nie wiem jak wyglądają,bo nie miałam. Motylku myślę,że spokojnie mogłabyś zacząć podawać kaszkę,ale jeśli karmisz to powinna to być kaszka bezmleczna np SInlac,albo zwykła zrobiona na wodzie. Nie wprowadzaj broń boże sztucznego mleczka!
zuczekm59
2007-10-28
11:31:28
Email
Motylku jak masz dużo pokarmu to odciągnij i zamroź na wypadek takich awaryjnych sytuacji. Ja mam zawsze zamrożone 3 pojemniczki po 150 i jak gdzieś muszę wyjść to się nie przejmuje.
motylek
2007-10-28
11:32:18
Email
tak Asiu dostałam i zaraz Ci odpiszę bo robię 5 rzeczy naraz:) kurcze za duży mam rozmiar zdjęć np 47 kb i nie mogę zamieścić a i tak już je ostro pomniejszyłam.... mogę jakoś wkleić np przez fotosika czy coś podobnego zdjęcia żeby były większe? Monik poradź! :)
ciekawa
2007-10-28
11:35:53
Email
mozesz mozesz-przez fotobuketa np. No kurcze ale ze mnie cipa no-poprostu nie byłam zainteresowana pampersami i dlatego nie zapamiętałam tego. Mówicie ze 4+ a 4? bo Nastka narazie jest na poziomie 3. maż poszedł z nia na spacer i po zakupy-ma kupic bella te pieluchy mam sparwdzone i nawet je lubie-choć sa twarde i jak Nastka zacznie siadac to bedzie trzeba cos cienszego.
motylek
2007-10-28
11:37:13
Email
no to chyba poodciągam swoje mleczko i kupię sinlac:) mam w domku w sumie kaszki i kleiki, które sama jem. Pozazdrościłam Wam dietki i żałuję, że się nie załapałam, więc ustaliłam swoją - jem od kilku dni mniejsze porcje - np. połowę mniej tego co wcześniej (1 kanapka na śniadanko, później jakiś owoc lub wrzywko, pół porcji obiadku na małym talerzyku, później np. jogurt lub kaszka czy kleik i tyle). No i efekt już mam - 1 kg mniej:) hihi:) czyli zostało mi jeszcze 12 kg ciążowych..... i chociaż z 10 chciałabym zrzucić jeszcze!
motylek
2007-10-28
11:39:31
Email
Ciekawa a może spróbuj tych tescowych? są naprawdę super i z tego co widziałam na fotce to chyba Robercik też ich używa:) Ja używam ich na noc, w ciągu dnia hugiesów - te 2 rodzaje pieluszek najbardziej mi odpowiadają.
zuczekm59
2007-10-28
11:53:44
Email
Ciekawa ja mam 4 ale ściągacze mają tylko po bokach z tyłu nie mają.
Monik
2007-10-28
12:13:24
Email
Zgadza się Motylku, używam tescowych i uważam je za najlepsze pieluszki, choć pampersy 4+ są chyba jeszcze lepsze. Zdjęcia zamieść sobie przez Pfotobucket,Pinkie gdzieś na forum dała instrukcje.
sylwetkar
2007-10-28
16:47:57
Email
dziekuje ciocie za komplementy a ja mam rzeczywiscie niebieskie oczeta mama ma nadzieje ze juz mi sie nie zmienia

sylwetkar
2007-10-28
16:48:48
Email
Lenusia śliczna z Ciebie dziewczynusia
sylwetkar
2007-10-28
16:50:03
Email
a tutaj bylam sama z tata ktory dal mi posmakowac pinki byla mniamm

ciekawa
2007-10-28
17:14:29
Email
wiecie co zrobilam zdjecie tego płaszca ale w domu to wychodzą jak w szlafroku-ble:( Ubiore sie na wyjscie czy cos i wtedy zrobie na zewnątrz.
ciekawa
2007-10-28
17:18:14
Email
no no będzie z malej łakomczuch he he;)
sylwetkar
2007-10-28
17:22:00
Email
dzięki ciekawa zeby tylko łakomczuch na wszystko nie na słodycze
ciekawa
2007-10-28
17:34:13
Email
to uważaj z cukrem i słodyczami-mój dentysta opowiadał mi o dziewczynce-pacjentce która była tak nauczona ze jak sie jej spytało co by zjadał to "jabłko" albo inny owoc-to dla niej było super atrakcyjne-tez tak chce nauczyć Nastkę.
motylek
2007-10-28
20:25:03
Email
Sylewtkar śliczna ma Zuzanka oczka! :) a z tymi słodyczami to troszkę nie za wcześnie??? Ja dzisiaj jestem mile zaskoczona - zostawiłam śpiącą Kinię z Tatusiem w domciu i wyskoczyłam na zakupy do naszego olsztyńskiego centrum handlowego. Okazało się, że chwilkę po tym jak wyszłam Kinia się obudziła, a co najlepsze - zrobiła ogromną kuuupę, z którą Tatuś sobie dzielnie sam poradził:))) Kinia wylądowała pod prysznicem, a że body się zamoczyło - Tatuś Ją nawet przebrał! o dziwo wiedział co się w której szufladzie znajduje! hihi:) Rafałek mówi do mnie - "co myślałaś że ja taki gapa jestem i sobie nie poradzę?" .... no no jestem pod wrażeniem! hihihi i teraz wiem, że jak pójdę sobie gdzieś czasem sama to też sobie razem sami świetnie poradzą!
motylek
2007-10-28
20:26:17
Email
na razie 1 zdjątko Kini bo moje Kochanie mnie goni od komputera........ :)

motylek
2007-10-28
20:27:14
Email
i jeszcze szybciutko z Mamusią:)

motylek
2007-10-28
20:28:24
Email
:)

mkkrycha27
2007-10-28
21:04:22
Email
Motylku, i mama i corcia laseczki. Filip przesyla buziaka w policzek twojej pannie. Ja mam teraz Pampersy 4, nawet jestem zadowolona, bo wydaje mi sie, ze sa bardziej miekkie od Huggies-ow, ale te drugie tez lubie. Jade z Filipem we wtorek do alergologa, bo go obsypalo jakimis krostkami i dostaje takie suche liszaje. Dzis mial taka wysypke, ze nie dalam mu zupki, bo juz sama nie wiem na co jest uczulony. Rozmawialam ostatnio ze znajoma, jej roczny synek w tej chwili je tylko Bebilon Pepti bo ostatnio dostal bardzo duzej wysypki, teraz znow podaje mu od poczatku stale produkty, zeby zobaczyc co mu zaszkodzilo. Oby Filip nie byl takim alergikiem. Dziewczyny czy wasze maluszki juz rozpoznaja obce twarze? Moj Filip ostatnio rozplakal sie podczas wizyty znajomego moich tesciow, jak bylam z nim w tym samym pokoju, to musialm go nosic plecami do tego pana, bo inaczej byl placz. A myslalam, ze takie maluchy jeszcze nie rozpoznaja obcych.
ciekawa
2007-10-28
21:49:32
Email
Motylku ale piękne zdjęcia:0) bosko wyglądacie. Mkrrycha ależ oczywiscie ze rozpoznają i to z coraz wiekszej odległości. Nastusia idealnie rozpoznaje mnie, tatę, dziadków i to już z 3-4 metrów. Na obcych reaguje nieufnie i są osoby które mimo przyjaznego zachowania względem niej wywołują płacz i zaniepokojenie.
rewellka
2007-10-28
22:00:49
Email
Sądzę, że dzieciaczki już dobrze rozróżniają domowników i obcych. Lena też już parę razy zapłakała przy nieznanych twarzach.
rewellka
2007-10-28
22:02:12
Email
Sylwetkar, buziaczek Zuzanki to sama słodycz, po co jeszcze dosładzać piankami? Już lepiej jabłuszkiem....
rewellka
2007-10-28
22:04:46
Email
Motylku superowo się prezentujecie. Kiniusia w tym kombinezoniku wygląda jak mały misiaczek - dobrze pasuje do tego pleneru :)
motylek
2007-10-29
07:35:10
Email
dzięki dziewczyny:))) Mkkrycha moja Kinia też rozpoznaje znajomych i nieznajomych, ale gdy widzi, że np stoję koło 'obcej' osoby to zerka na tą osobę to na mnie i wtedy już wie, że to dobra osoba i się uśmiecha:) raz w sklepie na widok milej mlodej sympatycznej ekspedientki mi się rozplakała;) Pkkrycha Kinia też miala taką jakby wysypkę na twarzy i na ciałku plamy które wyglądały jak liszaje i okazało się, że to azs (atopowe zapaleniae skóry). Teraz wystarczy jesli kąpię ją w 'oillum' ( przede wszystkim ciekła parafina), smaruję kremem 'balneum' lub 'emolium' i jest prawie dobrze, czasem jeszcze smaruję mocniejsze zmiany mascią i o dziwo to zwykły 'neo-tormentil' a pomaga!
MatkaPolka
2007-10-29
07:51:42
Email
Motylku,ale masz piekna corke, jestescie do siebie bardzo podobne :) Rewellko ciesze sie,ze tez ktos z Poznania na tym forum! Powiedz mi gdzie sie wybierasz na basen, do Hery? Ja chcialam sie zapisac,ale nas czesto nie ma w Poznaniu i duzo zajec by nam przepadlo.Wybieram sie za to na zwykly basen-Kozieglowy,tam woda w malym basenie ma podobno 30stopni,chce wyprobowac. Z takich mamino-dzieciecych rozrywek w Poznaniu to chodzimy do Multikina,swietna sprawa, polecam! Dziewczyny,chcialam sie pochwalic ze udalo mi sie wyleczyc piers domowymi sposobami,uff,odviagalam mleko,bo jak przystawialam Maje to obie plakalysmy,ja z bolu a ona,bo widziala ze cos jest ze mna nie tak- polecialo w koncu i juz prawie nie boli! Maja tez rozpoznaje juz obce osoby,ale na razie sie nie boi i nie placze,raczej sie usmiecha.Ostatnio zaczepiala jakiegos francuza w sklepie,normalnie flirtowala z nim- smiala sie do niego i gaworzyla,tatus bedzie mial wkrotce utrapienie ;)
ciekawa
2007-10-29
09:08:33
Email
no dziewczyny 2 kilo mniej:)
monia_ireland
2007-10-29
09:27:21
Email
zazdroszcze tych 2 kg!!!!!!!!ale 100% pewnosci ze jak zaczniesz spowrotem jescnormalnie to kg nie wrócą??Ja to nigdy nie trafilam na diete ktora by dziala i pozniej juz bez zniej. Najepszym odchudzaczem przy dla mojego orgaizmu jest ruch i to od lat. Tydzien cwiczen i waga zaczyna spadac. Fakt raz bylam na diecie bo mialam zapalenie zolądka i dwunastnicy i spadlam w ciagu tygodnia 3kg a w ciagu kolejnego kolejne 3 ale tylko jak zczelam jesc normalnie-bez obzarstwa-waga powrocila do siebie. Motylku wygladasz REWELACYJNIE:)))))) Kinia oczywiscie mała miss:))
ciekawa
2007-10-29
09:46:48
Email
Moniu_i nie ma diety cud-nigdy nie poleciła bym zadnej ze nanych mi diet np kapuscianej. tylko odpowiednie odzywianie moze pomoc. Ta dieta którą stosujemy jest nomalnym zywieniem tylko trzymamy sie tego ze nie ma objadania i jemy mało kalorycznie.
noemi
2007-10-29
11:10:52
Email
no ja po nieprzespanej nocy. Lena płakała, a my nosiliśmy ją na zmianę. uśmiałam się jak koło 4 nad ranem LEnka zaczęła się chichrać będąc u tatusia na rękach. jak tylko znalazła się pzred lustrem zaczęła śmiać się podskakiwać:)n ona UWIELBIA tańczyć przed lustrem:) no nic, czekamy na ząbka:) wczoraj LEnka zjadła trochę kleiku na wodzie. łyżeczką!:) wyszłoi rewelacyjnie. LEnka nie lubi butelki, więc tylko karmienie łyżeczką. zero plucia, pięknie po prostu:) co do basenu, LEnka jest najmłodszym dzieciaczkiem, a jako jedyna pływa:) wszystkei inne dzieci łapią zabawki w wodzie, a ona ze skupioną miną macha rączkami i nóżkami. a potem w śmiech:) no i nurkować lubi:) nasz mała pływaczka:) nasz kurs końćzy się za 3 tygodnie, ale będziemy zaczynać następny. co do diet, ja nei stosuję zadnej. faktycznie, jeszcze 10 kg do zrzucenia, ale wolę to zćwiczyć. widzicie, ja lubię czasami zjeść wielkie ciacho po prostu:) dlatego ważniejszy od diety jest dla mnie ruch. póki co mało go, basen raz w tygodniu, ale zamierzam iść na kurs tańca:) zamiast aerobicu:) Ciekawa, myślisz , że jakieś latino solo to dobry pomysł przy karmieniu? w spodnie się mieszczę wszystkie, choć p0rzyznam, że brzuszek wystaje. za to w bluzki się nie dopinam co ładniejsze. w kurtki, płaszcze wchodzę. tyle dobrze:) i czuję się coraz bardziej seksownie. aż chyba sprawię sobie nową koszulkę do spania:) Ciekawa, kiedy wyniki nt. pracy?
Monik
2007-10-29
11:49:54
Email
Motylku bardzo łanie wyglądacie! Sylwetkar z tą pianką to chyba za wcześnie... Mnie z ciążowych kg zostało już tylko 4,5 kg. Dzięki diecie mam już prawie 3 kg w dół. Monia_i ta dieta jest normalnym żywieniem, jem 5 posiłków dziennie w tym duży smaczny obiad! Zapewnia nam 2000 kalorii dziennie, cera poprawiła się, wygląda 100 razy lepiej niż po wizycie u kosmetyczki. Powiedziałabym raczej, że nie odchudzam się,a wreszcie jem smacznie i zdrowo. Mnie zupełnie nie interesowały restrykcyjne diety, bo wiem,że są bezsensu. Co do płaszczy-w płaszcz sprzed dwóch lat też wejdę,ale co z tego jak jest już niemodny... W zeszłym roku byłam w ciąży i miałam ciążową kurtkę. Chciałam sobie kupić coś nowego,ale trudno. W spodnie wchodzę,w swetry też, jedynie nie daję rady z bluzeczkami na guziczki:) Wracając do diety-Monia_i-ja rzadko mam identyczne produkty,które są podane w diecie,ale kupuję podobne.
Monik
2007-10-29
11:52:52
Email
Noemi ja też miałam dziś koszmarną noc... Robert non stop się budzi z płaczem, z rączką w buzi... Tak mi go żal, wiem,że to te przeklęte zęby!!! Jesteśmy z mężem wykończeni i niewyspani... Dobrze,że mąż jest na chorobowym,bo sama nie dałabym chyba rady.
ciekawa
2007-10-29
12:09:11
Email
Podpisuje sie pod tym co napisała Monik to jest poprostu dietka która zapewnia nam tylko tyle ile trzeba do zycia i normalnego funkcjonowania(a nawet ciut mniej) ale tak aby nic nie zostało i sie nie odkładało. ja też sobie pozwalam -wczoraj np kurczak pieczony i ziemniaczki ale za to nie było kolacji i tyle:) Przed ciażą to zadziwiałam babki w pracy bo wcinałam pizze i nic na bioderka nie szło-spalałam na trenngach. teraz tez spalam ale mam duzo wiecej do spalenia wiec nie moge sobie dokładać. Kurs tanca-to swietny pomysł!!! Przyjemniejszy jak aerobic a uruchomi wszystkie partie mięsni-Brawo:) postanowiłam zużyć te nietrafione pampersy w dzień i o dziwo kupka spora a została na miejscu-tu je pochwale. Jak tylko Nastka dorośnie to 4+ kupie napewno.
ciekawa
2007-10-29
12:13:05
Email
a co do pracy to winiki mają byc w tym tygodniu-ale myśle ze z 48 osób ktoś wiedział wiecej na temat funduszy:):) Przygotowuje sie następnej rozmowy. trochę mnie wkurza to ze wymagają solidnej wiedzy z czegoś co dla osoby nie pracującej przy tym jest czarną magią. a paradoksalnie w wymaganiach koniecznych nie podają doświadczenia przy pracy z funduszami.
Malwina
2007-10-29
12:53:03
Email
Ciekawa gratuluje zrzuconych kilogramow, Kingunia i Mamunia super sygladacie. Natalce tez dokuczaja zeby. Jak tylko cos wpadnie jej w lapki to od razu pcha do buzi. Chciala bym zeby ten pierwszy zab wyszedl jej niebawem, bo mala sie strasznie meczy. Znowu zepul nam sie czajnik elektryczny to juz trzeci w ciagu chyba trzech miesiecy. A wczoraj Natka zjadla pol sloiczka jablka z bananem,to pierwszy raz kiedy tyle zjadla. Bardzo jej smakowalo. Jakos nie moge sie przekonac do tych zupek ze sloika.
monia_ireland
2007-10-29
13:01:51
Email
OKI-dzieki za wyjasnienie o diecie:) ale czy juz zawsze bedziecie musiały liczyc kalorie czy waga sie normalnie utrzyma. Moja znajoma twierdzi ze szybsy spadek wagi jak kg miesiecznier skutkuje tym ze po dieciekg wracaja jezeli sie wraca do normalnego jedzenia. Ja sie nie znam absolutnie na tym. Ja to nie potrfaie sobie odmowic pierozkow mamusi roboty czy rogalikow drozdzowych np:) lubie jesc to na co mam ochote. NO ale zaczelam od wczoraj cwiczyc tak konkretniej i zobaczym-jezli rezultaty beda po 2 tygodniach odpuszcze jakakolwiek diete a jezeli nie bedze to stosuja ta nasza:))
sylwetkar
2007-10-29
13:11:04
Email
dziewczyny spokojnie ta pianka to tylko tak na spróbowanie była niedaje jeszcze Zuzi słodyczy
sylwetkar
2007-10-29
13:11:52
Email
Motylku ślicznie razem z Kingusią wyglądacie
ciekawa
2007-10-29
13:12:06
Email
he he jeszcze mi sie nie zdażyło coś liczyć:) żadna dieta nie gwarantuje stałego spadku wagi i jej utrzymania. choć jak sie szybko traci to i szybko można przybrać-chociaz jak raz schudłam 10 kilo oj był problem żeby przytyc;)z biegiem lat organizm nie spala tak szybko i i tak trzeba rozsadnie jesc. jestem łakomczuchem jak ty ale żeby znowu móc sie objadac okazjonalnie musze mies swoja wyjściową wage bo nigdy nie zżucę tych 10 kilo. wczesniej zdarzało mi sie przytyc o kilo czy dwa jak ze dwa tygodnie miałam ciagi czekoladowe ale takie cos momentalnie spada wystarczy tydzien ćwiczen i mniej słodyczy. wnioski dwa: aby zrzucić trzeba więcej spalać jak jeść a aby nie przytyć spalać tyle ile sie je:0:)
sylwetkar
2007-10-29
13:15:38
Email
my też po ciężkiej nocy niunia niechyciała spać nawet leżeć tylko na rączkach a mi coś strzeliło w plecach że ledwo sama chodziłam siedziałam a jeszcze niunie musiałam lulać dopiero w wózku grubo po12 mi zasneła ja nałykałam sie tabletek a i tak ledwo spałam poczekam pare dni jak mi nieprzejdzie to chyba pójde do lekarza mam nadzieje że dziś Zuzia będzie grzeczna
ciekawa
2007-10-29
13:35:35
Email
bidulko a gdzie cie boli? jaki to ból mięsni czy kręgosłupa-moze taki ostry przeszywajacy? Załóż koniecznie podkoszulek i wsadz go w spodnie-a nawet jak masz to pas ogrzewający. i smaruj ketonalem-lek. Obawiam sie ze moze być problem bo kregosłupa nie mozna leczy podczas laktacji-musiał bys odstwaic mała. Leki na kregosłup są bardzo szkodliwe-ja też czekam kiedy skończe karmić zeby sie leczyć.
sylwetkar
2007-10-29
13:42:42
Email
Ciekawa jest to taki hmm tępy ból przy poruszaniu sie boli bardziej między łopatkamii w dół jeszcze ta pogoda mnie dobija jakoś mi żle
sylwetkar
2007-10-29
13:43:12
Email
niemoge leżeć na prosto dziwne?
ciekawa
2007-10-29
13:59:09
Email
kręgosłup skompresował-garbisz sie przy karmieniu-na 100%!!! Oby samo przszło ale jak dasz rade rób kocie brzbiety i wymachy ramion. Oby to żaden stan zapalny. Dziewczyny potrzebuje rady. Ustaliłam wstepny plan dnia dla Nastki-chce ja tak prowadzić od poniedziałku: 5-moje mleczko z cycusia, 8-kaszka bezmleczna z mim mlekiem lub jabłuszkiem, 11-zupka, 12 deserek, 14-kaszka-no i dalje na cycusiu. co wy na to???? Lekarka radziła bez mleka tylko zupki i kaszki ewentualnie moje meleko.
sylwetkar
2007-10-29
14:01:40
Email
ale opisałam niech mnie jest to ból między łopatkami promieniujący wzdłóż kręgosłupa najgożej jest przy siedzeniu i leżeniu na wznak Dziewczyny jak to było z braniem ketonalu tabletek?zamiast paru ibupromów wziełabym ketonal tylko czy moge? niunia zasneła ja też śpie na stojąco niemoge sie położyć
ciekawa
2007-10-29
14:03:41
Email
no niby można było bo mnie na tego krwiaka kazali brac-ale nie kilka z 3 max. połóż sie na boku w pozycji embrionalnej. kurcze jak ci nie przejdzie to marsz do lekarza.!!!! Masz jakiż zel??? ketonal jest dobry i można bez ograniczeń-znaczy w granicach rozsądku:)
sylwetkar
2007-10-29
14:03:48
Email
Ciekawa masz racje zgarbiona karmie niunie niedam rady wyprostawać sie bez zaciskania zębów a co dopiero machać łapkami chyba niedam rady znieś dziś wózka ide sprubuje
sylwetkar
2007-10-29
14:05:32
Email
z tym planem dnia to Nastka zdecyduje czy oki;-) mi sie wydaje że ok
Monik
2007-10-29
14:37:58
Email
Monia mi się wydaję,że kobieta która je ponad 2000 kalorii dziennie będzie tyła tak czy siak, czy jest po diecie czy nie. I ja po diecie będę jadła pierożki, ale zjem trzy a nie sześć...
Goga66
2007-10-29
14:54:39
Email
Tylko trzeba pamiętać, że diety spowalniają metabolizm. Organizm się broni. Trzeba więc rozbudowywać mięśnie żeby spalać więcej. I najlepsze są diety kiedy się je 5 x dziennie, bo wtedy oszukuje się trochę organizm, że dostaje więcej niż dostaje. Ponad 2 tys. kalorii może jeść dość osoba aktywna lub bardzo wysoka i mocno zbudowana. Czym drobniejsza, niższa i mniej umięśniona tym mniej. Czym rzadziej się je, tym mniej też należy jeść kalorycznie, bo organizm zacznie magazynować. Schudłam kiedyś kilkanaście kilogramów i nie dopuściłam do ponownego utycia. Najważniejsze jest nie utyć przez 3-4 lata, bo w tym czasie zasychają te dodatkowo uzyskane komórki tłuszczowe. Inaczej wystarczy kilka dni zapomnienia i wypełniają się jak balony. Ja akurat nieciężarnym i niekarmiącym nie odradzałabym diety kapuścianej, bo znam kilka osób, które po niej długo nie tyły. Niemniej jest ona wyjaławiająca organizm i nie wolno jej długo stosować. Dobra jest dieta Montignaca uwzględniająca indeks glikemiczny. Ale przy karmieniu lepiej nie ryzykować zasadniczych zmian w żywieniu. Wystarczy jeść normalnie, bo karmienie zużywa mnóstwo kalorii. Rzecz w tym,że wiele kobiet zaczyna w tym czasie podjadać. No i rozmaite przekąseczki - te najdrobniejsze są zabójcze. A w ogóle odchudzanie się to tak niemiła rzecz, że gdy schudłam, zrobiłam wszystko, by nie powtarzać tej udręki. Dużo ćwiczyłam. Żeby mieć płaski brzuch należy unikać ćwiczenia mięśni prostych, tylko ukośne, co ćwiczy nieco i te proste. W nowoczesnym fitnesie te proste się obecnie pomija, przypominając ludziom, że należy zawsze mieć lekko wciągnięty brzuch, co je wzmacnia wystarczająco. No chyba, że ktoś chce mieć wypukły kaloryfer ale to kwestia gustu, hmmm...
Goga66
2007-10-29
15:12:03
Email
A na Twoim miejscu Sylwetkar poszłabym do lekarza i nie zwlekała. Nie masz raczej ucisku na nerwy, bo ból nie jest ostry więc to nie wyskoczenie dysku ale nie eksperymentuj sama, bo jeszcze potrzebujesz kręgosłupa przez kilkadziesiąt lat a obecnie bardzo go obciążasz, jak każda mama. Spróbuj też znaleźć wygodniejszą pozycję przy karmieniu. Dziecko na poduszce czy coś w tym rodzaju. Sama się garbiłam i wiem jak to odczuwają plecy. Dobrze też zmieniać pozycję - czasem na leżąco czasem dziecko nóżkami na zewnątrz ciała a nie w kierunku brzucha, czy leżące na mamie. Pozycje można w necie znaleźć i popróbować zmieniać trochę. I noszenie wózka to nie najlepszy pomysł. Nie masz wózkarni? Ja nosiłam tylko 8 schodków i to dziecko było w tym czasie w gondolce nosidle oddzielnie. Dziś tylko wniosłam moje 13 kg z 2 kg wózkiem na 3 piętro, bo zasnęła a muszę popracować. Ale to masakra dla stawów i pleców.
Monik
2007-10-29
16:43:44
Email
Goga co do diet,komórek tłuszczowych-masz absolutną rację. Też trochę się na tym znam. Nasza dieta to 5 posiłków dziennie, 2000 kalorii, tak dużo ze względu na to,że karmimy. Dieta opracowana jest przez lekarza-dietetyka. Mamy chudnąc 0,5 kg na tydzień, ja chudnę troszkę więcej, ale jem trochę mniej niż w diecie(bo nie jestem w stanie zjeść np takiego dużego obiadu jak tam jest podane). Dodatkowo tez ćwiczę, nie dużo,ale zawsze coś:)
rewellka
2007-10-29
18:24:57
Email
MatkoPolko my właśnie do Hery na basenik się zapisałyśmy i dziś po pierwszych zajęciach jestem zachwycona. Już nie mogę się doczekać następnego poniedziałku. Do Multibaby Kina napewno się wybiorę, tylko muszę samochód sobie zarezerwować, bo tramwajem z dzidziusiem trochę nie poręcznie... Do kina chodzisz z wózkiem czy tylko z fotelikiem ?
MatkaPolka
2007-10-29
18:54:23
Email
Dziewczyny, ja na diecie niskoweglowodanowej (South Beach) schudlam 7 kilo przed ciaza i startowalam z nizszej wagi niz zwykle.Tylko teraz mam straszny apetyt na slodycze i wygladam jeszcze jak paczek... I mam ponad 1,8m wzrostu,wiec postawna kobieta-nic nie moge na siebie dostac,jak juz to jakies wory. Tez sie za siebie biore,wasz przyklad mnie motywuje :) Rewellka, slyszalam o tym basenie,zaluje ze nie moge sie tam zapisac jednorazowo. Do multikina mozna wziac wozek,stawia sie na dole przy ekranie,sa zabawki, przewijak i przycmione swiatlo.I mnostwo bobasow! A teraz w srode bedzie Gwiezdny Pyl! Wybieram sie na pewno, a ty?
motylek
2007-10-29
18:56:40
Email
dziękuję za komplemenciki w imieniu nas obydwu:) MatkoPolko z kolei Twoja Niunia ma rozbrajający uśmiech! Ciekawa myślę, że taki plan rozłożenia posiłków jest jak najbardziej ok. Co do tej Waszej diety to kurcze szybko badzo macie efekty! hmmmmmmm..... zobacze jakie będą dalsze efekty mojego ograniczenia w jedzeniu - jeśli będę chudnąć to ok będę ten sposób odżywiania się kontynuować, jeśli nie to może też taką dietkę z interii zamówię? no zobaczymy - ale te 2, 3 kg które już zgubiłyście to naprawdę rewelacja!
motylek
2007-10-29
18:59:41
Email
Ja na szczęście nie mam problemów ze spaniem Kingulki w nocy, śpi całą noc spokojne, raz się budzi i mam nadzieję, że tak już zostanie:) teraz już z pół godzinki śpi, nakarmię ją jak będę się kładła spać, później jak zwykle ok 4-5 się przebudzi na jedzonko i do 7-8 da mi jeszcze pospać:)
MatkaPolka
2007-10-29
19:08:19
Email
Jezeli zbierze sie jakas grupa na ta diete, to moze zamowimy razem? Co myslisz o tym motylku? Maja dziekuje za komplement :)
agnieszka_z
2007-10-29
19:58:41
Email
Noemi ja jestem instruktorka tanca i taki sposob na chudniecie (a przede wszystkim na poprawe formy i kondycji) polewcam zdecydowanie!! Ja nigdy nie stosowalam zadnych diet tylko sporo cwiczylam, moglam jesc co chcialam... teraz niestety nadal sie ruszam ale chyba za malo (albo za duzo slodyczy wcinam :)) bo po ciazy wrocilam do wagi starej a teraz znow +3kg. Biore sie za siebie. No i nam tatus wyjechal dzis za Wielka Wode na dwa tygodnie :( jestem sama z dwojka urwisow :)
agnieszka_z
2007-10-29
20:02:22
Email
No i moj Oliwier opatentowal sposob na poruszanie sie- pelza !! W pozycji na brzuszku wyciaga raczke, opuszcza glowe, podnosi pupe, podciaga nozki i je mocno prostuje i juz jest kilka centymetrow dalej, jak zrobi tak kilka razy to ucieka z koca... myslalam wczoraj ze tylko tk raz mu sie udalo, ale on to zacyna cwiczyc uparcie
Monik
2007-10-29
21:09:49
Email
Motylku te efekty nie aż tak szybko,bo zaczyna się nam już 3 tydzień dietki:)) Agnieszko zazdroszczę CI zawodu:)
agnieszka_z
2007-10-29
21:15:51
Email
To taki zawod wynikajacy z tego co robilam pol zycia :) a wyuczony zawod zupelnie inny :)
motylek
2007-10-29
22:09:06
Email
MatkoPolko jestem za! :) A swoją drogą jak masz na imię bo nie czytałam zbytnio wstecz wszyatkich postów:( Aga pozazdrościć tylko! Moja Mamcia jest tez instruktorką tańca ale niestety nie przejęłam po niej zainteresowań:( uciekam spatulku, dobranoc Mamuśki!
supermum
2007-10-29
22:16:44
Email
MOTYLKU TY i Twoja córcia - dwie damy :) piekne i wyworne ! SYLWETKAR a Twoja Zuzenka !!! JAK WYDOROSLAŁA :) serio, takie ma czujne inteligentne spojrzenie ! wnikliwie musi obserwowac otaczajacy swiat :) napisz jak bylo u neurologa! jesli juz pisalas to przepraszam ze przegapilam...
supermum
2007-10-29
22:20:00
Email
Dziewczyny na diecie !!! GRATULACJE :) podziwiam za wytrwalosc, determinacje i sumiennosc! u mnie tez pomalutku gubia sie kilogramy ale glownie dzieki dluuugim spacerkom. lubie jesc niektore przysmaki i ciezko by mi bylo ich sobie odmawiac:) mam nadzeje ze Nowy Rok uda mi sie powitac w przyzwpoitej formie!
supermum
2007-10-29
22:21:50
Email
CIEKAWA a TY sie nam tu nie wymiguj i dawaj fotke plaszczyka :P jak nastroj przed powrotem do pracy? to juz za tydzien...
ciekawa
2007-10-29
22:59:22
Email
same zobaczcie no jakos nie bardzo to zdjęcie-poprostu na zewnatrz musze zrobic bo tutaj jak szlafrok wygląda a jest piekny w rzeczywistości. Nastrój mam taki w miarę chyba jeszcze tego nie czuje-odsuwam od siebie. ale chce wrócić-nie jestem stworzona do przebywania długo w domu-teraz i pogoda taka przygnębiająca. Na zwolnieniach w ciaży łapałam depreche i boje sie tego bardzo. są kobiety co dobrze czują sie w domach z dziećmi ja do nich nie należę i one nie zrozumieją mnie ani ja ich tak naprawdę:)

ciekawa
2007-10-30
08:25:54
Email
kobity śpicie??? wstawać laski!!:) Słuchajcie mój mąż jest obłędny-dziś mi wygarnął ze mam byle co w szafie-skrytykował nową kurtę i nawet zahaczył o ten płaszczyk ze niby on chciał żeby był taki do bioderka:) Nie kontynuował bo widział ze za płaszczem stanę murem. Za to kazał mi kupić sobie porządny dres. a wszystko przez to ze wczoraj jak wychodziłam na trening jego kolega z żoną wpadli i widzieli mnie w luźnej bluzie za tyłek;) Ja wiem wiem z mężem sie nie dyskutuje-jak kazał to sie zrobi tylko akurat w dresach to ja sie nie znam-co by tu kupić???:)
MatkaPolka
2007-10-30
08:48:28
Email
No no ciekawa,fajnego masz meza,ze Ci ubrania kaze kupowac :D Super! Mi moj niedawno powiedzial ze moge sobie kupic co chce,ale on wie,ze ja nic na siebie nie moge dostac-jestem bardzo wysoka i mam jeszcze 7-8 kg do zrzucenia.Ale w koncu kupilam tez plaszczyk,rozmiar 42,ale chyba byl mocno zawyzony,hehe. Motylku,mam na imie Kasia,ale spokojnie mozesz zostac przy "MatkoPolko"-co do diety to moze zrobimy alternatywna grupe do naszych forumowiczek i tez zamowimy z vitalii,albo sie podlaczymy,jak sie zgodza? Czy proponujesz cos innego. Agnieszko_z, pelzanie to juz naprawde niezle osiagniecie jesli sie Oli urodzil w maju! Niedlugo bedziesz za nim ganiac i tak tez spalisz kalorie :D Gratulacje!
noemi
2007-10-30
08:56:46
Email
u mnie sukces. LEnka zamiast o 6 zasnęła o 4:) no ale jest lepiej niż wczoraj, spokojniejsza była:) ja też dziś na zakupy. Monik, może niedługo pozapinamy guziki bluzeczek:) co do płaszczy, ja nie kupuję nowego w tym roku, chyba że mnei powali coś naprawdę.co do mody, ja lubie klasykę, dlatego się nie martwię, że mój wyjdzie z mody, bo klasyka jest zawsze modna. do czyszczenia i jak nowy:) za to buty chcę kupić, bo nie mam czarnych kozaków. Ciekawa, nei widzę zdjęcia. i też chcę kupić dres:) tak żeby móc w nim mykać po domu, bo wszystkei stare powyrzucałam, bo wyglądałam w nich niezbyt apetycznie. a postanowiłam wyglądać dobrze nawet sprzątając. tylko jednej piżamki nie mogę się pozbyć. za duża, ale ulubiona:) co do poruszania się Maleństw, moja Lena też jakby pełza. nie usiedzi w jednym miejscu, jak tylko odwróce wzrok na moment już znajduje się w innymmiejscu. trzeb auważać, zeby dzieci nam kiedyś pod nogi nie weszły:)
agnieszka_z
2007-10-30
08:57:56
Email
Oli urodzil sie w czerwcu i to jeszcze w 35 tyg ciazy. Stad to zdziwienie, bo nie wiem czy nie za wczesnie troche.
ciekawa
2007-10-30
09:06:41
Email
MatkoPolko dieta w vitalii do tydzień jest nowa a stary tydzień znika-nam został juz tylko jeden tydzień i trzeba będzie zamówić. Ja w przyszłym tygodniu kupie sobie juz sama bo wracam do pracy i potrzebuje dużo bardziej dopasować posiłki. Poza tym Monik np nie lubi czerwonego mięsa a ja nie mogę bez tego żyć. pierwiastka natomiast nie może mleka a ja mogę litrami, Monik tez pije. Jak widzisz ciężko było ustawić sie tak aby pasowało. Ale jak będziecie zmawiać swoja niech jedna decyduje i w miarę pogodzi wasze potrzeby. dietka na serio jest dobra-nie chodzi sie głodnym i przede wszystkim jest zdrowa a nie jakies dziwadła osłabiające ogranizm.
agnieszka_z
2007-10-30
09:10:21
Email
Ciekawa nie widze zdjecia :( masz swietnego meza- moj mowi tylko ze mam pelna szafe a ciagle nie mam co zalozyc. Ale co tu zalozyc jak sie chodzilo w rozmiarze 34 a teraz mam biust D (powoli sie zmniejsza) i nic sie nie dopina, albo wyglada jakos nie bardzo. Moze na allegro znajdziesz jakis dresik, choc powiem ci ze dresik to dresik, tez sie nie znam.
MatkaPolka
2007-10-30
09:13:10
Email
Noemi,mam nadzieje ze niedlugo znow bedziesz sie wysypiac.A probowalas calgelu, czy czegos innego na dziaselka smarowac? Agnieszko,jak Oli tyle potrafi,to super sie rozwija,mocny chlopak!! :)) Maja na razie umie sie przewracac na brzuszek i spowrotem i ciagle sie wierci(podobno przez to nie za duzo przybiera na wadze) ale pelzania jeszcze u niej nie zauwazylam. Noemi,ciekawa,jakie dresy chcecie kupic?
ciekawa
2007-10-30
09:40:59
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket moze terz. ale jak pisałam na zdjęciu wyszedł nieciekawie;(
noemi
2007-10-30
10:53:48
Email
Ciekawa, piękna z Ciebie kobieta. taka promienna na dodatek, az miło popatrzeć. co do płaszcza, widziałam go na stronce i wyglądał świetnie. zdjęcie, co tu kryć, nie pokazuje jego uroku. wszystko przez to, że wygląda jakby był z ci8enkiego materiału. pewnie wina światła. czekam więc na zdjęcie wyjściowe:) co do dresu, chcę coś prostego. nie wiem co, jakiś domowy. co do żelu na dziąsełka, używam. tyle ze nie można za często. jak zobaczę zęba zapomnę,żem zmęczona:)
ciekawa
2007-10-30
11:01:26
Email
No właśnie;( a materiał całkiem całkiem. W ogłóle i kolor jakiś nie bardzo. Na dworze napewno lepiej wyjdzie to zdjęcie. Mój mąż myśląc o dresie miał na myśli coś sexy:) Noemi a może pouciskaj dziąsełka silikonową szczoteczka-nasz dentysta o tym wspominał ponoć pomaga.
noemi
2007-10-30
11:04:35
Email
Ciekawa, kolor świetny. ja mam czarny płaszcz. ale kiedyś kupię coś w odważniejszym kolorze:) ja śp[ię ze sprzętem do dziąsełek:) szczoteczka, gryzaczki, żel itd:) to nie tak, ze LEna cały czas nie śpi, ona po prostu miota się na łóżku, jest b. niespokojna i marudna. ale za to w dzień - śmiejący się tajfunik:)
Monik
2007-10-30
11:37:20
Email
MAtkoPolko możesz się ze mną złożyć na następny miesiąc diety i inne chętne dziewczyny zapraszam. Tylko ja mimo najszczerszych chęci nie przełknę czerwonego mięsa,więc wolałabym zaznaczyć,aby dieta była bez niego. Ciekawa ładnie wyglądasz w płaszczyku, choć pewnie przez światło płaszczy nie wyszedł tak efektownie jak w rzeczywistości. Ja dodałabym do płaszczyka jakiś czarny szal i czarne nakrycie głowy-taki kaszkiecik ślczicznby widziałam w orsay. Taki delikatny i elegancki.
sylwetkar
2007-10-30
11:51:13
Email
Ciekawa super wyglądasz Supermum u neurologa wszystko oki Zuzia niebardzo dała sie z badać bo tak okropnie płakała że aż sie spinała niewiem czemu może dlatego że obca twarz ale stwierdził że jest ok Agnieszko super że Oliwierek na małego siłacza rośnie .Zuzia zaczyna udawać sprężynke jak ją teściowa trzymała na kolanach to niechciała usiedzieć tylko cały czas skakała chyba z pół godz ja już niemogłam patrzeć ale teściowa twierdzi że dziecko samo sobie dobiera tempo rozwoju i samo sobie krzywdy niezrobi jak chce tak szybko skakać niech skacze mąż zaczą chodzić jak miał 7 mc więc Zuzia może po nim odziedziczyć zdolności ..oj to moje plecy już nigdy nie wrócą do formy
zuczekm59
2007-10-30
12:54:17
Email
Ciekawa b.ślicznie teraz tylko się potwierdza po kim nastka odziedziczyła urodę!!! My właśnie wróciłyśmy z Wczesnej Interwencji, powiedzieli mi, że muszę Blance podciąć wędzidełko, nie wiem czy to zrobić, czy jeszcze poćwiczyć. Troczę mnie to przeraża! A dzisiaj jeszcze szczepienie. Chodzę jakaś poddenerwowana.
Goga66
2007-10-30
13:07:58
Email
Zuczek - podcinaj - to zabieg prawie jak obcięcie paznokcia, bezbolesny. Kłopoty takie dzieci mają z najadaniem się czasem, bo ssą nieefektywnie a potem mogą mieć problem z prawidłowym mówieniem. Potrzebny jest wtedy logopeda i niejednokrotnie podcinanie już w wieku starszym, co dziecko gorzej przeżyje. Zuza miała właśnie za krótki języczek - pięknie ssała ale była zagłodzona. A poza tym to naprawdę żaden zabieg - trwa 10 sekund i nawet krwi na ogól nie ma. Wtedy w szpitalu żałowałam, że od razu tego nie zrobiłam i nacierpiałam się razem ze słabnącym dzieckiem.
zuczekm59
2007-10-30
14:32:28
Email
Może Goga masz racje, ale możesz mi powiedzieć jak wygląda taki zabieg.
rewellka
2007-10-30
14:57:11
Email
MatkoPolko idę do jutro do kina. Strasznie chciałam Gwiezdny pył zobaczyć więc choćbym miała pieszo iść przyjdę :)
Goga66
2007-10-30
15:09:24
Email
Czymś w rodzaju cążek lekarz przecina w 3 sekundy wiązadełko. U większego dziecka w znieczuleniu miejscowym. Rzadko zdarza się żeby dziecko coś po tym bolało. Czasem jest dosłownie kropelka krwi. Moim zdaniem nie warto czekać aż dziecko zacznie mówić i wtedy ratować sprawę gdy zła wymowa się utrwali i potrzebny będzie logopeda. Pomijam taki drobiazg jak zawody dzieci w dotykaniu językiem czubka nosa hehe, bo to dla Zu nadal nie będzie osiągalne, zresztą ja też nie potrafię :))) Zuzia nie płakała po zabiegu, śladu nie było ani zaczerwienienia, tylko osłabienie po poprzednim dniu, kiedy ssała intensywnie a spadła i tak za bardzo na wadze, bo było to nieefektywne. Skończyło się dokarmianiem. Dobrze, że to była 3 doba. Zuzia mówi teraz bardzo wyraźnie więc pewnie logopeda nie będzie potrzebny.
Monik
2007-10-30
17:35:12
Email
Dziewczyny mam dziś zły dzień:) Zamówiłam sobie na Allegro wagę elektroniczną, bo w domu mam jeszcze taką zwykłą. Okazało się,że moja stara waga zaniżała o 4kg:((( Sprawdziliśmy to dokładnie...Więc moja euforia trochę opadła. Ciekawa w takim razie wagę wyjściową miałyśmy prawie taką samą. Tak czy siak zgubiłam prawie 3 kg. Ale i tak mi jakoś smutno:( Dobrze,że wzięłam się za tę dietę, bo gdybym zobaczyła wagę bez tych straconych 3 kg to pewnie zawału bym dostała...
ciekawa
2007-10-30
18:09:03
Email
Dziękuje wszytskim za miłe słowa;)Do Monik: czym ty sie przejmujesz-jeszczce parę wpisów wczesniej zadowolona usmiechnieta babka a teraz sie przejełas jakąs waga:) ja mam stare rupiecie ruskie i co innego na tej wadze co innego na kolejnej-kto na to patrzy:) Ważne ze tracisz i ze dobrze sie czujesz i promieniejesz;) Pamietaj nie waga jest ważna ale samopoczucie i to jak sie czujesz w swoim ciele. ja normalnie waże 60 kilo przy wzroscie 163-to dopiero jest cos:):) Słuchajcie dzis byłam w szoku-Nastka siada-raptem zaczęła. posadziłam ja w leżaczku a ona do przodu i trzyma sie tak cały czas... podniosłam lezaczek ale leżaczka nie da sie tak do siedzenia złozyc idealnie a ona ciągnie i ciągnie. no jak sie nie uspokoi to będzie problem w leżaczku. Bo ona sie składa jak scyzoryk i za nic nie chce sie oprzeć:)A i jeszcze jedno-spodnie spadają mi z tyłka;):) hi hi jakie to miłe:)
supermum
2007-10-30
18:15:34
Email
ZUZECZKU !!!!!!! Koniecznie jak najszybciej podcinajcie wezidełko !!! naprawde- tak jak pisze gOGA nie ma na co czekac. my tez mielismy ten problem. szkoda tylko ze w szpitalu nikt nie zwrocil nam na to uwagi, a pozatym byly stajki i zaden chirurg nie chcial przyjsc i to zrobic. bylismy pozniej najpierw na konsultacji- jakas chora lekarka stwierdzial ze bedzie robic znieczulenie ogolne bo dziecko jest bardoz zywe i za bardoz sie rusza....ale na szczescie tafilismy do takiego lekarza - zreszta pisałam o tym na forum:)- starszy, ordynator taki jak go widzisz od razu mu ufasz;) i naprawde dluzej trwalo szukanie odpowienich "nozyczek" niz sam "zabieg" :) wlasciwie to kosmetyka a nasz Bogusiak plakal tylko tyle bo spal i pan doktor go obudzil:) nie am na co czekac i zwlekac z tym, pozniejsze klopoty z mowieniem przysporza Wam tylko niepotrzebnych stresow!
zuczekm59
2007-10-30
18:18:39
Email
A u jakiego lekarza byliście bo mi kazali do chirurga dentysty
zuczekm59
2007-10-30
18:21:05
Email
My właśnie po szczepieniu, uff przeżyłyśmy, ale Blanka płakała. Ona widzi sufit przychodni i już usteczka w podkówkę:(
supermum
2007-10-30
18:21:49
Email
heh to chyba taki czas do siadania:) Bogusiak tez nie lubi lezec i pieknie sie podnosi do siadania;), robi niesamowite mostki :)) i fika tak ze bardzo trzeba go pilnowac zeby sie polecial gdzies...aaa noi oczywisice najwieksza frajde ma bawiac sie swoimi nozkami;)aaaa i pozycja siedzaca - wiem wiem nie mozna przesadzac:)- jest najlepszym panaceum na wszelkie smutki, smuteczki i bolaczki:)
ciekawa
2007-10-30
18:23:04
Email
O tak tak koniecznie im mniejsze dziecko tym mniejszy stres dla niego. A ja zapomniałam wam napisać że jako grzeczna zona wybrałam sie dziś do sportowego. zawiodłam sie okrutnie(pierwszy raz kupowałam oryginalne sportowe wdzianko)bo nic ciekawego nie było-prócz cen oczywiscie. Ale wybrałam sobie granatowa bluzę reeboka i jasne spodnie adiddasa, oczywiście z wyprzedaży:) Choć i w cenach regularnych nic zbyt zachwycającego nie było. Przymierzałam dres adidasa ale tyle białych pasków ze człowiek jak zebra na drodze wygląda:) W ogóle firma firmą ale kurcze jakiś dyskretny znaczek to rozumiem a tu co drugi ciuch z wielkim krzykliwym napisem-wiocha jak diabli. w końcu tutaj chodzi o jakość. nie o znaczek chyba ze sie mylę;)
MatkaPolka
2007-10-30
18:47:44
Email
Witam na krotko, bo maz wlasnie wrocil z pracy. Wlasnie sie wkurzylam bo firma mojego meza zatrudnila dziewczyne swiezo po studiach za 4tysiace,bez doswiadczenia. Masakra. Rewellko ja bede jutro tez,wiec mozemy sie spotkac,co ty na to? Monik,ja sie pisze na dietke. Papatki,wpadne tu jeszcze pozniej!
ciekawa
2007-10-30
19:04:45
Email
Ile???? ja też tak chce!!! ja mam doświadczenie;)
Monik
2007-10-30
19:18:21
Email
Ciekawa masz rację-nie ma się czym przejmować. Za 4 tys bez doświadczenia? Musiała dziewczyna być wyjątkowo ładna...
supermum
2007-10-30
19:20:15
Email
ZUZECZkU my bylismy u chirurga dzieciecego- mysle ze to wazne bo byl bardziej przystosowany do postepowania z dzieciaczkami;) a ogolna chirurg wlasnie chciala robic to ogolne znieczulenie...
rewellka
2007-10-30
19:26:15
Email
MatkoPolko już się cieszę na nasze spotkanie. Ja jednak dojdę piechotką i mam nadzieję, że pogoda dopisze. Tylko deszcz może mnie powstrzymać :) Jak się umówimy? 11:45 będzie ok? Zaproponuj gdzie? Wpadnę na forum późnym wieczorkiem, bo czas na kąpiel Leny, a to u nas świętość :))))))
MatkaPolka
2007-10-30
20:29:13
Email
4500 po okresie probnym + sluzbowy samochod. Daliby 7tys,ale nie miala wiekszych wymagan :-o Szczeka mi opadla! Szefowie mojego meza chca dac jej podobno szanse,bedzie managerem ds. jakosci dla 400 pracownikow. Faktycznie podobno ladna dziewczyna,24 lata. Ale sie wkurzylam,oni spadli z ksiezyca,ciekawa jestem czy sobie poradzi,bez zadnego doswiadczenia,nawet niemieckiego nie zna. No dobra, koniec narzekan,jak chcemy miec lepiej to tez trzeba sie wziac. Ja mam przerwe do maja ale tez juz sie rozgladam co dalej. Rewellka,jutro 11:45 przed multikinem,w starym browarze(w nowej czesci). Jestem wysoka,czarne wlosy,bezowy wozek x-landera i sliczna dziewczynka w nim :) Napisz mi moze numer komorki na maila katjuscha@op.pl pozdrawiam! Acha,Monik, waga niewazna, wymiary sie licza! Trzymam kciuki i dopisuje sie do diety oczywiscie.
ciekawa
2007-10-30
21:05:46
Email
ale wam dobrze u nas nie ma seansów dla małych dzieci:( Mozna wziąc dzidzie ale nie wiem czy to dobry pomysł:(
agnieszka_z
2007-10-30
21:21:33
Email
A u nas dzien delikatnie mowiac fatalny... chlopcy pierwszy raz od urodzenia tak mi dali popalic... wrzeszczeli strasznie i az drapali sie po dziaslach... jak te zabki maja tak wygladac to dziekuje... :( do tego glowa mi peka, grrrr... dzien z tych ktore trzeba szybko zapomniec...
zuczekm59
2007-10-30
21:29:30
Email
Aga jutro będzie lepiej. Hałasu razy dwa, ale szczęścia też razy dwa!!! Ja juz się zaopatrzyłam w OSANIT, tak na wszelki wypadek, bo lekarz mówi, że do ząbków daleko.
rewellka
2007-10-30
21:35:34
Email
Agnieszko na szczęście takie dni szybko mijają :) Utro będzie lepiej i tego się trzymaj. Ucałuj łobuziaków w noski:)
ciekawa zwykłe kino to raczej niezbyt dobry pomysł. Za głośno, za ciemno, no i w razie płaczu przeszkadzałabyś innym widzom...a reakcje ludzi potrafią być wredne. Lepiej przyjedz do nas ,do Poznania to wybierzemy się razem :)
ciekawa
2007-10-30
21:42:19
Email
he he a moze przyjade:) w Poznaniu mieści sie głowna siedziba naszej federacji aikido wiec kto wie:) Moze na jakimś stazu kiedys:)
noemi
2007-10-30
22:24:36
Email
Agnieszko, ja jestem po dwoch nieprzespanych nocach. jak Twoje pociechy płaczą podwójnie to... jednoczę się z Tobą w bólu:) no ale da się przeżyć:) ja właśnie z basenu wróciłam. kondycja mi się poprawiła, już godzinę bez przerwy żadnej pływam:) nie mogę się doczekać wyrzeźbienia mojego ciała. no, może wyrzeźbienie to za dużo powiedziane,ale zamierzam mieź lepszą figurę niż przed ciążą. i wiem, że się uda:)
agnieszka_z
2007-10-30
23:32:12
Email
No naszczescie w nocy spia bez pobudek od 21 do 7... ale moze nie bede zapeszac...zobaczymy czy noc bedzie dobra po ciezkim dniu...
noemi
2007-10-31
00:00:36
Email
a my włąśnie skończyliśmy szaleć z Lenką:) obudziłą się jak przyszłamz basenu i szalała do teraz. wszystko zaczęło się płaczem, jedyna możłiwość odciągnięcia jej uwagi od dziąsełek to maksymalne rozbawienie jej:) oj, padam. Agnieszko, zazdroszczę przespanych nocy:) mam nadzieję, że dziś choć troszkę się wyśpię. a póki co, dobranoc
agnieszka_z
2007-10-31
08:12:37
Email
Witamy wszystkich z rana... u nas na szczescie noc przespana (co prawda tylko do 6.30 bo sie godzina zmienila, ale porawie 10h spali). Ło rany jakby mi jeszcze Noemi w nocy dali w kosc to nie wiem co bym zrobila- ja taka panikara troche jestem jak cos sie w naszym rytmie dnia nie zgadza, od razu sie martwie. Tak to jest jak sie do dobrego przyzwyczaisz... karmienie rowniotko co 3h, spanko od 21 do 7 rano i jak mi sie cos przesuwa to trace orientacje :)
ciekawa
2007-10-31
08:19:10
Email
No właśnie-plan dnia-Nastusia ma już taki mniej więcej a od wczoraj lekko zaburzony-paradoksalnie bo za długo wstawaliśmy. no i jest marudna-brr.
Monik
2007-10-31
08:24:54
Email
hmm jak ja zazdroszczę przespanych nocy... U Nas znów koszmar, RObuś budził się co godzinę,co dwie... Dostał w nocy 2 czopki Vibrucolu,ale to chyba pic na wodę z tymi czopami! Nie mam na nic siły a ni ochoty, jestem wykończona... Ale diety na pewno nie przerwę:)) Macie jakiś sposób na te ząbki,żeby szybciej wyszły???
kaga
2007-10-31
08:35:33
Email
Cześć. Mam trochę starsza córeczkę od Waszych dzieciaczków, ma 10 m-cy.Zuczekm, widziałam, że kupiłaś Osanit. Powiedz mi gdzie kupiłaś? Ja próbowałam kupić w paru aptekach i nigdzie nie było. Mojej małej wychodzą kolejne ząbki i jest trochę niespokojna w nocy, strasznie się kręci i popiskuje przez sen. Pozdrawiam.
ciekawa
2007-10-31
08:53:54
Email
Monik mnie dentysta wspominał o uciskaniu dziąsełek silikonowa szczoteczka.
noemi
2007-10-31
09:24:49
Email
a u nas rewelacja po prostu:) Lenka po tańcach do północy spała gdzieś do 5, nakarmiłam ją i dalej sen:) nie powiem, że jestem mega wyspana, ale na pewno oczy mam szerzej otwarte niż wczoraj. sama zaczęłam zastanawiać się nad kinem. ale chyba wybiorę zakupy. muszę w końcu kupić buty:(
noemi
2007-10-31
09:26:05
Email
wiecie, LEnkę znów wysypało. a miała już taką gładziutką twarz. chyba sinlac, wczoraj dostałą troszkę. no to odstawiamy
zuczekm59
2007-10-31
09:28:05
Email
mi Osanit kupił kolega w niemczech, niestety u nas w aptekach go nie ma, ale wiem, że jest jakiś polski odpowiednik, też granulki.
Monik
2007-10-31
09:41:09
Email
hmm Noemi wątpię,że to po Sinlacu obsypało. To bardzo delikatny produkt,no chyba,że podawałaś za dużo. Zaczyna się od łyżki-dwóch. A na jakiej wodzie robiłaś kaszkę?
zuczekm59
2007-10-31
09:42:20
Email
Kaga znalazłam OSANIT na ebay, można kupić z Niemiec, kosztuje ok.15zł, ale przesyłka droga bo 15,90EUR!!!!
noemi
2007-10-31
09:45:57
Email
na primaverze. dałam łyżkę sinlacu na 5 łyżek wody, do dam, że LEna nie zjadła wszystkiego. i nie ma co wątpić, bo możliwe że Lena fruktozy, sacharozy lub glukozy nie toleruje. myślę, że jest to b. prawdopodobne. wydaje mi się, że ostatnio wysypało ją po tym jak jadłam wafelki. a słodycze jak wiadomo są słodzone właśnie glukozami itd.
Monik
2007-10-31
09:53:40
Email
Możliwe. Robert bardzo dobrze toleruje Sinlac.
kaga
2007-10-31
10:19:11
Email
Dzięki, niestety nie mam nikogo znajomego w Niemczech. A przesyłka faktycznie trochę droga.
sylwetkar
2007-10-31
11:31:25
Email
hurra Zuzuś zaczyna chiba jeść wczoraj zjadła ponad 200ml kaszki chociaż kaszki to często jadła dużo na noc a dziś na śniadanko 180 mojego mleńka jak na ostatnie dni Zuzi to naprawde dużo 180 to zjadała na trzy razy w ciągu paru godz mam nadzieje że wróci jej apetyt na mleko
Monik
2007-10-31
12:56:18
Email
Wiecie co wszystkie stosujemy Calgel a dziś kupiłam Bobodent i jest o wiele skuteczniejszy i o połowę tańszy. Skuteczniejszy, bo w odróżnieniu od Calgemu zawiera środek znieczulający-tak wytłumaczono mi w aptece, no i jest to środek polski. I nie działa tylko chwilowo tak jak Calgel,więc polecam! Robuś się uspokoił,aż trudno uwierzyć! A i jeszcze taki syrop Ibum-też go można stosować na ząbkowanie,ale dzidzi musi mieć skończone 5 miesięcy i mieć co najmniej 7kg. A na piątek farmaceutka dowie się jaki jest polski odpowiednik Osanitu,więc też dam Wam znać. Mówiła,że jest jakiś z Boirona,ale musi się konkretnie zorientować. Żyję dziś nadzieją,że Robuś będzie dziś ładnie spał i nic go nie będzie bolało. Zuczku byłam dziś w Biedronce i zauważyłam te Hugissy Premium o których pisałaś. Tych nie miałam,więc kupiłam na spróbowanie. Wyglądają bardzo ładnie i kolorowo. Ja miałam Hugissy Clasic i wyglądały o wiele gorzej,całe białe do tego mało chłonne itd(pisąłam wcześniej). Nie wiedziałam,że są 2 rodzaje hugiisów,więc przepraszam za wcześniejszą moją opinię na temat tych pieluch. Wypróbuję te Premium i wtedyy zobaczymy. Pozdrawiam
Malwina
2007-10-31
13:44:16
Email
Przed wczorajszym spacerem

Malwina
2007-10-31
13:48:05
Email
Bylam wreszcie wczoraja u ginekologa, powiedzial ze wszystko jest ok. Mowil mi o tabletkach anty, ktore moge stosowac w czasie laktacji. Ale jakos nie moge sie przekonac. W koncu to jest chemia. Zastanowie sie chyba nad tabletkami jak skoncze karmic. Nie wiem czy Wam pisalam ze od zastrzykow w szpitalu mam troche zdretwiale udo w jednym miejscu. Ginekolog kazal mi brac na to jakies witaminy i dodal ze jak nie przejdzie to musze rozejrzec sie za rehabilitacja, bo moze mi to pozniej przejsc na bole pleco itd.
Malwina
2007-10-31
13:53:49
Email
Dziewczyny co pic zamiast kawy? Ja jestem uzalezniona od tego czarnego dziadostwa. Jak nie wypije z rana kawy to nie funkcjonuje, slaniam sie na nogach i nie potrafie sie ogarnac. A poniewaz Natala spi jak spi, wiec chcialam odstawic kawe by nie dostarczac jej kofeiny. Rano nie wypilam i jeszcze jestem w pizamie. Zaraz sobie wypije, bo jak maz mnie tak zobaczy to sie przewroci w drzwiach. Poza tym jest ladna pogoda wiec trzeba isc na spacerek.
Monik
2007-10-31
14:45:40
Email
Natalka jest śliczna:)) Malwina ja pije Ricorete z NEstle, smakuje mi i jest łagodna. Kupiłam też sobie z Nestle Nescafe taką nową czerwoną-ona jest bez kofeiny,ale jeszcze jej nie piłam.
ciekawa
2007-10-31
15:15:39
Email
A co to za śliczny eskimos:) Dziewczyny ja tez piłam kawe bezkofeinowa ale cicocia zwrócła mi uwage ze taka kawa nie rośnie i ze aby ja oczyścic z kofeiny trzeba bardzo duzo chemii. Natomiast ta z cykorii i kawy zbożowe jak najbardziej. Na mnie kawa działa raczej psychologicznie:) Poza tym dodanie mleka do kawy powoduje gorsze przyswajanie kofeiny i w efekcie mniej jej we krwi
ciekawa
2007-10-31
15:16:16
Email
we wtorek mam kolejną rozmowę kwalifikacyjna-na inne stanowisko;)
bea1978
2007-10-31
15:18:38
Email
Dziewczyny to jest link do odpowiednika granulek osanit na ząbkowanie, ja zdobyłam osanit i niedługo będe musiała zastosowac i wtedy sie okaze czy granulki są skuteczne.Mam nadzieje ze polski odpowiednik jest tez dobry :)Link kieruje do apteki ale nazwę można sobie spisac :)
http://www.i-apteka.pl/p/pl/5280/dagomed_44_chamomilla_-_bolesne_zabkowanie.html
Pozdrawiam
bea1978
2007-10-31
15:24:24
Email
"chamomilla vulgaris" - odpowiednik granulek Osanit :)
zuczekm59
2007-10-31
15:43:26
Email
Malwinko śliczny MISIACZEK!!!
motylek
2007-10-31
17:38:12
Email
Dziewczyny! Mamy ząbka!!!!!!!!! Wpadnę później jak Kinię uśpie:)))
zuczekm59
2007-10-31
18:16:10
Email
Wielkie GRATULACJE!!!!
motylek
2007-10-31
18:16:33
Email
Jednak zaglądam teraz:) Kasiu MatkoPolko, Monik ja też się piszę na Tą Waszą dietkę:) no i tez za czerwonym miesem nie przepadam, z kolei uwielbiam mleko, więc nie wiem jak to zrobić - Monik Ty nie możesz??? Aga gratuluję Olivierkowi postępów - to naprawdę coś w tym wieku! Ale podwójnego marudzenia z powodu ząbkowania - współczuję! Bobodent - wypróbuję:) ale się zdziwiłam z tym ząbkiem! Kinia włożyła mojego palca do buzi ipoczułam cos kłującego - a to kawałeczek ząbka! kurcze - wczoraj jeszcze tego nie było! Od dwóch czy trzech dni zauważyłam w zachowaniu Kingi tylko taka zmianę, że wykrzywiając trochę dziubek mówiła "dla dla dla dla" lub "dadadada" i trochę się przy tym złościła - widocznie złościła się przez ząbka! O kurcze ale numer! A Tatuś jeszczenic nie wie bo jeszcze go nie ma:((( Ciekawa fajne dresiki widziałam dziś w H$M. A ja dziś byłam u Ciekawej:) no i w końcu Nastusia nie spała:))) ale z niej piórko! słodziutka Kruszynka taka.... Asiu zostawiłam u Ciebie puderek do pupci? Obskoczyłam alfę, kupiłam kurteczkę i sweterek, bo niestety wszystko sprzed ciąży za małe:((
zuczekm59
2007-10-31
18:20:36
Email
ciekawa
2007-10-31
19:43:48
Email
O tak Motylku stoi na półce:) Oj chyba przyniosę go dopiero na jakieś spotkanie klubu mam. Och jej Żuczku a co to śliczności tu nam pokazujesz:)Boska:0) he he a mnie mąż właśnie powiedział że zrobi porządek z moją szafą:) Już sie boje:)
agnieszka_z
2007-10-31
20:09:50
Email
Jeju ile sie dzieje... zabki, siadanie, pelzanie, nowe posilki, a niedawno brzuchy mialysmy... oj jak ten czas leci...
agnieszka_z
2007-10-31
20:21:57
Email
To moj kociak Oliwier :)

agnieszka_z
2007-10-31
20:22:51
Email
I Filip w wydaniu eleganckim :)

Monik
2007-10-31
20:29:07
Email
Bea dzięki za informację!!! Motylku-gratuluję Wam ząbka!!!!!!!!!!!!!! Co do dietki-pozmieniałam w ustawieniach-dla Ciekawej odhaczyłam czerwone mięso, bo nawet jak będzie w planie posiłków to przecież mogę skorzystać z zamiennika. Dziewczyny w diecie może być mleko,mnie to nie przeszkadza,bo zamieniam go kefirem lub maślanką, czasem kaszką sinlac. Ciekawa jeśli chcesz z nami dietę poprowadzić dalej, to zapraszamy. Nie będę zaznaczała,że czegoś nie lubimy(zawsze jest opcja wymień),a czas przygotowywania posiłków zaznaczam na minimalny bo serio nie mam czasu stać przy garach,zresztą Wy penie też. Dziewczyny bardzo zazdroszczę Wam,że możecie spotkać się na żywo! Zuczku Blanka jest śliczna i ma tak ładnie ubrana:)
Monik
2007-10-31
20:31:30
Email
Agnieszka Twoi chłopcy są cudowni!!! A czas rzeczywiście szybko leci, nie dawno czekałyśmy na poród a tu powoli zbliża się pół roku jak Nasze maleństwa są na świecie:)
MatkaPolka
2007-10-31
20:46:59
Email
Ach,to blizniaki! Bo cos nie dotarlo to do mnie i sie zastanawialam co oni do siebie tacy podobni :D Fajne chlopaki! Gratulujemy rowniez zabka,Motylku! Co do diety, to ja tez za czerwonym miesem nie przepadam,bardzo chetnie za to piers z kurczaka i litry mleka i nabialu. Dzis spotkalam sie z Rewellka w multikinie. Jej Lenka jest wieksza od Mai, a jest o prawie poltora miesiaca mlodsza. Ale sliczna jest, choc podrywa tylko facetow. W sumie jednak to chyba dobrze swiadczy na przyszlosc :)) Ciekawa, w Olsztynie nie ma Multikina ale za to macie klub mam.Ale chetne zapraszamy oczywiscie do Poznania!
Monik
2007-10-31
20:52:26
Email
Dziewczyny W Tesco tylko 6 listopada sławne tescowe fiolrtowe pieluszki są w MEga Promocji!!! Cena to 25,99 a cena regularna wynosi 34,99. Sztuka 3 wychodzi-38gr, a 4- 46 gr. Zwykle cena promocyjna wynosiła 29,90. Warto się zaopatrzyć,bo pieluszki są świetne! Tylko pamiętajcie,że tescowych są dwa rodzaje, szajs ceratkowy i fioletowe. Pisze oczywiście o tych drugich.
Monik
2007-10-31
20:53:30
Email
No i oferta dotyczy tylko dużych sklepów Tesco, można sprawdzić czy dotyczy Waszego Tesco na stronie http://www.tesco.pl/oferta/
ciekawa
2007-10-31
21:09:09
Email
Ojej dopiero doczytałam-ząbek???? oj oj to może u nas na gościnie wyszedł-Nastusia tak namiętnie Kini w buzi grzebała
zuczekm59
2007-10-31
21:17:41
Email
Aga ale cudne te Twoje CHŁOPAKI!!!
ciekawa
2007-10-31
21:19:00
Email
a niech tam -dobra składam sie na diete-Monik pilotuj już do końca te sprawy dietowe.
ciekawa
2007-10-31
21:20:26
Email
chłopaki to będą rwali dziewuchy aż miło;)
motylek
2007-10-31
21:38:26
Email
kurcze ja tez się cieszę z tego ząbka - po prostu w dziasle jest taki mały twardy kłujący punkcik - więc to raczej ząbek, bo co innego? ;) śliczna Blaneczka i sliczni Chłopcy! Ciekawe czy będą tak jak w filmach w młodych latach zamieniać się dziewczynami? hehe:) Monik dzięki za info, mnie się akurat tescowe jutro skończą i miałam kupić a tak poczekam do 6-go:)
agnieszka_z
2007-10-31
22:23:09
Email
Z tym zamienianiem bedzie ciezko :)sa podobni, ale tylko tak jak rodzenstwo, sa dwujajowi. Tu dowod (mam nadzieje ze nie tylko ja widze roznice :) no i Oliwier jest cieższy o kilogram!)

rewellka
2007-10-31
23:33:36
Email
Agnieszko, chłopcy są rozkoszni, już widać błysk w ich spojrzeniach. Motylku gratulacje z okazji ząbeczka, niech perełka rośnie zdrowo.
rewellka
2007-10-31
23:37:13
Email
MatkoPolko dzięki za spotkanie. Fajnie było was poznać dziewczyny, mam nadzieję że za tydzień znów się zobaczymy. A wiesz, że Lence chyba klimatyzacja zaszkodziła, zresztą sama nie wiem co, ma katar bidulka. Podniosłam jej materacyk, żeby smarki spływały, zastanawiam się jak jeszcze mogę jej pomóc. Podpowiedzcie coś dziewczyny.
rewellka
2007-10-31
23:41:20
Email
Kasiu, zamieść zdjęcie dziewczynek. Chcę jeszcze raz popatrzeć na twoją sportsmenkę i mojego klopsika :)
motylek
2007-11-01
09:21:49
Email
Rewellko dziękuję:)Aga Oliwierek jest po prawej stronie? oj Oni są kochana baaaaaardzo podobni - takie dwa śliczne pączuszki! hihihi:) my dzisiaj same urzędujemy w domciu, Rafcio pomaga babci przy remoncie od wczoraj. Tak myślę, że może pyszną szarlotkę upiekę......... mniam mniam:) dietka dietka ale kawałeczek chyba nie zaszkodzi:)
pierwiastka
2007-11-01
09:42:08
Email
ja do dietki tez sie dopisuje na kolejny miesiąc, wprawdzie mleka nie moge, ani nawet jogurtu czy maślanki bo od razu małemu szorstka buzka sie robi, ale tez bede korzystała z zamienników lub sinlaca
motylek
2007-11-01
10:04:17
Email
Dziewczyny a zamówimy dietę na 1msc, czy od razu na 3? i to ta smacznie dopasowana, czy niskotłuszczowa, czy jakaś inna?
Monik
2007-11-01
10:04:48
Email
Aga Twoi królewicze są po prostu niesamowici!!!! Jak fajnie mieć bliźniaków, takie podwójne szczęście:)))Widać,że jeden królewicz więcej je:)))) Robuś już dziś spał lepiej,obudził się tylko 2 razy-na noc dostał syrop Ibum i znieczuliłam mu dziąsełka BObodentem. Pierwiastko ja bardzo często,kiedy jest mleko z płatkami itp zjadam Sinlaca lub kaszkę ryżową na wodzie z płatkami. Ja jestem uczulona na mleko krowie, ale w okresie zimowym pozwalam sobie na mleko przetworzone-jogurty,kefiry rzadziej sery. Natomiast wiosną,latem nie mogę absolutnie spożywać mleka, a jogurty tylko w małych ilościach i bardzo bardzo rzadko. Najgorsze jest to,że uwielbiam jogurty,serki itd,więc muszę się ich teraz najeść:) Zresztą nie musisz jeść mlecznych rzeczy bo zawsze możesz skorzystać z zamiennika, zjeść kanapkę,sałatkę itp, wybór jest duży. Czy jeszcze ktoś dopisuje się do dietki??? Jeśli nie to składka wychodzi po 10 zł,bo jest nas chyba 5.
Monik
2007-11-01
10:06:34
Email
Motylku smacznie dopasowana raczej nie,bo tam bardzo mało się chudnie. Albo niskotłuszczowa(tu było bardzo dużo mleka) albo niskolaktozowa( w niej są produkty mleczne,ale można wymienić).
pierwiastka
2007-11-01
10:54:32
Email
sinlac jem od około tygodnia, jest bardzo fajny, żałuje, że tak późno kupiłam; dorzucam sobie tez do niego otreby granulowane; a w kaszke ryzowa sie zaopatrze - Monik jest jakas która bys poleciła czy moze byc jakakolwiek?
Monik
2007-11-01
11:25:16
Email
Ja SInlac jem od samego początku, bo urodziłam w maju,a wtedy o mleku mogłam tylko pomarzyć. Ja kupuję kaszkę ryżowa z NEstle,ale ona nie smakuje tak dobrze jak Sinlac. Przeważnie mieszam obie kaszki i wtedy jest najlepiej(Sinlac jest dość słodka,ryżowa jest bez smaku,więc fajnie się to równoważy). A no i kaszka ryżowa kosztuje grosze, więc i Sinlac na dłużej mi wystarcza:))
Monik
2007-11-01
11:28:21
Email
Kupiłam też dla siebie mleko sojowe ale jest ohydne,więc nie polecam. Może z płatkami smakowałoby lepiej,ale jakoś mi nie podchodzi. A Hugissy Premuim Super Flex są nawet nawet, o wiele lepsze niż Clasic. Jednak mimo wszystko najlepsze są Tescowe i Pampersy 4 +.
sylwetkar
2007-11-01
12:26:38
Email
Motylku super geatulujemy ząbka Kingunia pierwsza pokazała ząbka Aguś śliczne Twoje bąbelki Malwinko Natalka ślicznie wygląda gotowa na wielkie mrozy Zuczku Blaneczka tez Sliczności Dziewczyny ja niedopisuje sie już do diety bo dziś waga pokazała mi 58kg i boje sie że jak zaczne jeszcze diete stosować to maże bym jeszcze schudła to by nie było takie złe ale cycki to mi sie zrobią całkiem wklęsłe ;-((
ciekawa
2007-11-01
18:02:56
Email
A my dosłownie terz weszliśmy do domu-uff padam na ryjek. Sylwetkar jak tam plecy-ja dziś przewijałam na niskim stole Nastkę i jak mi nie łupnęło w plecach to sie juz nie odgiełam-po paru godzinach mi lekko odeszło-zobaczymy co będzie dalej.
MatkaPolka
2007-11-01
18:52:16
Email
Ja jestem za niskotluszczowa.Dziewczyny, jak nie mozecie jesc mleka to czy uzupelniacie diete dodatkowo w wapn? Rewellka, zaraz daje fote naszych bobasow, Mai tez leca smarki,ale to nie katar tylko suche powietrze chyba bo juz przechodzi.Wycieraj tylko nosek Lence mokra chusteczka,zeby nie byl suchy i sie nie zaczerwienil.
sylwetkar
2007-11-01
18:59:12
Email
Ciekawa plecy hmm jak chodze to spoko ale jak dłużej siedze to już czuje o leżeniu niewspomne zanim zasne to z godz mija niemoge sobie odpowiedniej pozycji znaleść i tak żle i tak zle rano musze też chwile pochodzić żeby przeszło
MatkaPolka
2007-11-01
19:01:26
Email
A tu Maja z Lena razem, ta mniejsza to Maja, nadrabia czerwonym kombinezonem :))) Szkoda,ze nie moge dac wiekszego zdjecia,jaki macie sposob na to?

sylwetkar
2007-11-01
19:01:47
Email
mam pytanko chce jutro z bratem jechać samochodem ale niemamy fotelika dla Zuzi słyszałam że niemowlaki można w leżaczkach hmm tylko czy nasze bąbelki są jeszcze niemowlakami które można w ten sposób przewozić
sylwetkar
2007-11-01
19:02:47
Email
Ciekawa serdecznie współczuje pleców oby jak najszybciej nam przeszło
sylwetkar
2007-11-01
19:09:10
Email
ale małe ślicznotki nam rosną
monia_ireland
2007-11-01
19:46:00
Email
Aga blizniaki normalnie 1 KLASA!!!!:))) dziewuchy Wasze tez:)) ja sie neistety nie dopisuje do dietki bo szkoda mi pieniedzy w bloto wywalac-miesiac mina od tamtej a ja jeszcze tam nawet nie zajrzalam:)-no przepraszam raz rzucilam lekko okiem i tyle:) nie mam czasu:) ale za to od kilku dni cwicze:) jezcze na orbiterku i 100 brzuszkow wieczorkiem i 100 z rana robie:)oby u mnie ruszylo cos nie cos z waga bo ja do diet nie mam samozaparcia i woli silnej. KIniagratuluje ząbka!!! u nas puki co noc cale przesypiane:)))ale zabkow ani widu ani slychu:)
ciekawa
2007-11-01
20:03:04
Email
Sylwetkar w żadnym wypadku takich pomysłów-w razie wypadku dziecko nie ma żadnej ochrony-zresztą i przepisy nie pozwalają inaczej jak w foteliku. MatkoPloko najpierw zmiejsz zdjecia o 50% a potem otwórz za pomocą painta i wytnij to co potrzebujesz-zdjęcie sie zmnijeszy bitowo ale pozostanie duze formatowo-moze trzeba bedzie zrobic to ze 2 razy zanim otrzymasz wymagany rozmiar.
Goga66
2007-11-01
20:03:19
Email
Sylwetkar - wszystko zależy od wielkości dziecka. Typowe krzesełko kołyska dla niemowląt powinna jeszcze wystarczyć jeżeli dziecku nie wystaje główka i nie jest koszmarnie ściśnięte. Jest chyba przeznaczona do 11 -13 kg (w zależności od modelu). Nie wiem, czy nazywasz je leżaczkami, bo w innych urządzeniach nie wolno przewozić maluchów. Co prawda nie wyobrażam sobie 13 kg Zuzi w czymś takim, to chyba chodzi o jakieś strasznie grubaśne niemowlaki ale do roczku na ogół te foteliki-nosidełka sprawdzają się, chyba że dziecko jest wyjątkowo duże. Większe fotele wymagają już dobrze siedzącego dziecka i odpowiednio dużego, żeby je dobrze zabezpieczyć. Ale poza nosidłem-kołyską typu fotelik samochodowy - montowanym tyłem do kierunku jazdy kilkumiesięczne dziecko nie powinno podróżować w niczym innym. Dla mniejszych bywają specjalnie mocowane gondole do przewożenia na leżąco ale są znacznie mniej bezpieczne i właściwie przeznaczone dla dzieci ze schorzeniami, nie mogącymi podróżować w pozycji półsiedzącej. Pozwalają też na dłuższą podróż niż dwugodzinna. No ale nie są tak bezpieczne. Innych opcji nie ma.
monia_ireland
2007-11-01
20:38:56
Email
ja to jestem przewrazliwiona na tym punkcie powiem wam.I nawet trase 2km boczna trasa do mojej mamy pokonujemy w foteliku zapietymi pasami, nawet na rece nie biore Nikosia. JA jestem wyczulona na to po moim wypadku z czasow ciazy.Kupilam fotelik z wszelakimi atestami nie zalujac ani grosza, bo co jak co dla bezpieczenstwa malucha wszystko!!!
rewellka
2007-11-01
21:08:49
Email
MatkoPolko, ten katarek u nas to jednak nie suche powietrze. Cieknie i cieknie chociaz ostro z nim walczymy. Mąż kupił dziś sterimar, Euphorbium i olejek Olbas, masc majerankową no i syropek apap bo malusia miała temperaturke - 37,9 . Jest lepiej niz rano, ale i tak się mój kotek męczy a mi serce pęka, bo już bardziej nie potrafię jej pomóc. Większe zdjęcie dziewczyn możesz zamieścić przez stronkę photobucket`a.
Goga66
2007-11-01
21:12:34
Email
Rewelka - wieszaj morą pieluszkę przy głowie dziecka. Albo wilgotny ręcznik. I drugi na kaloryfer. No i właśnie sterimar lub disnemar (który osobiście bardziej lubię ze względu na delikatniejszy dozownik).
Goga66
2007-11-01
21:14:37
Email
Sorry, przeczytałam, że to j od suchego powietrza a jest odwrotnie. Wirusa maluch złapał. Zwiększenie wilgotności jednak tak czy owak jest wskazane. I podłóż pod nóżki łóżeczka od strony głowy grubą książkę, żeby podnieść maluchowi główkę, to pomaga, także kładzenie na boczku
rewellka
2007-11-01
21:25:23
Email
dzieki Goga, faktycznie o mokrych recznikach zapomniałam- teraz już wiszą.Łozeczko jest już lekko uniesione, ale za wiele to nie daje. Byle nocka minęła Lenie lekko. Okropnie się śpi z zatkanym noseczkiem
Monik
2007-11-01
21:33:12
Email
Sylwetkar skąd w ogóle pomysł przewożenia dziecka w leżaczku??? Kto Ci powiedział,że tak wolno? Tylko i wyłącznie w foteliku samochodowym. Jak nie masz samochodu i potrzebujesz go tylko sporadycznie to kup sobie jakiś używany na Allegro na parę groszy. Ja używam bardzo często fotelika, bo ciągle gdzieś jeździmy. Monia co do diety, skoro dużo ćwiczysz a chcesz schudnąć to zrezygnuj tylko ze słodyczy i jedz małą kolacyjkę co najmniej 3 godziny przed snem. Rewelko karmisz piersią? Współczuję,że Twoja kólewna jest chora:( Mój RObuś narazie jest zdrowy,choć tatuś przechodzi ostrą grypę i nieraz już był w towarzystwie chorych osób(ja nie miałam na to wpływu). Myślę,że się tak trzyma właśnie dzięki naturalnemu karmieniu. A kiedy byliśmy nad morzem wszystkie dzieci chorowały na zmianę klimatu,tzn miały katarek i kaszel a Robusiowi też nic nie było. Te dzieci latały po stołówce obok ROberta, bałam się,że się zarazi ale wszystko było ok. Z tego powodu chciałabym karmić przynajmniej do połowy wiosny, aż skończy się okres przeziębień.
monia_ireland
2007-11-01
21:47:03
Email
to fakt MOnik-pierwsze 3 miesiace sa najwazniejsze w zyciu dziecka. Twdy najbardziej ksztaltuje sie układ odpornosciowy. Nasz NIkos mimo ze juz nie jest na piersi jeszcze ani razu(odpukac:))nie mial nawet katarku a w domu wszyscy przechodzili grype a tesciowa nawet angine ropna. Tez nie mielismy za bardzo jak go izolowac. Mam nadzieje ze mimo to ze juz jest na modyfikowanym to nadal bedzie zdrow jak rybka:) KOlezanka moja co ma z czerwca coreczke i karmi ja tylko piersia-niestety leczy ja caly czas bo co chwile lapie infekcje-najwyrazniej uklad odpornosciowy jej malutkiej nie przyswaja przeciwcial:(MOnik staram sie nie jesc slodyczy:) czekolady dod zis nie skosztowalam nawet a zbrzydla mi ona juz w ciazy:) mam nadzieje schudnac a Wam gratuluje silnej woli i wytrwalosci!!!!:)))no i rezultatow przedewszystkim:))
ciekawa
2007-11-01
22:11:54
Email
To z dzisiejszego wyjazdu do Iławy

zuczekm59
2007-11-02
07:16:29
Email
A co to za LASKI?:)))))
zuczekm59
2007-11-02
07:18:12
Email
Wstawać śpiochy! My nie śpimy od 5rano, no cóż dama się wyspała.
motylek
2007-11-02
07:50:28
Email
MatkoPolko ale Maja drobniutka! - śliczne Dziewczyni! Ciekawa Wy tez wyglądacie super! :))) co do tych ręczników jeśli ktoś wiesza to ok ale nie na drewniane łóżeczko (żeby nie napęczniało)! Co do fotelika to się zgadzam, aby tylko w nim przewozić dziecko, choć jak Kinia była jeszcze bardzo maleńka to przewoziliśmy ją w gondolce. A my spedziłyśmy wczorajsze święto u Pradziadków Kingi:)
Monik
2007-11-02
10:17:34
Email
Ciekawa ślicznie z Nastusią wyglądacie!!! Widać,że dieta Ci służy:)) Płaszcz też śliczny, całkiem inaczej wygląda,niż na zdjęciu w domu.
rewellka
2007-11-02
11:28:22
Email
Monik, ja karmię póki co tylko piersią. Też sądziłam, że powinno to ładnie uodparniać dziecko. Miesiąc temu mąż był chory i malutka nic nie złapała, a teraz nie wiadomo czemu ,bo wszyscy zdrowi zachorowała. Dziś jest już trochę lepiej. Co prawda temperatutka lekka( 37,3) rano się pojawiła, ale z nosa mniej cieknie i chyba łatwiej się jej oddycha. Noc Lenka przespała super (w moim łóżku niestety, ale to chyba dla mojego spokoju tylko).Miała tylko jedną pobudkę ok 2, małe karmionko, czyszczenie noska, zmiana pieluchy i spała znów do 8:30. Rano trochę się pobawiłyśmy, dostała lekarstewka i o 10 znów usneła i jeszcze śpi. Podobno sen to najlepsze lekarstwo, więc jej nie budzę. Sprawdzam tylko jak oddycha czy się nie męczy. Mam nadzieję, że po drzemce będzie czuła się jeszcze lepiej.
rewellka
2007-11-02
11:31:53
Email
ciekawa, na tym zdjęciu płaszczyk wygląda naprawdę superowo, o niebo lepiej niż na fotce w domu. I wiesz co , tak mi się wydaje, że córka zaczyna być do twojego męża podobna... ale tak czy siak to dziewczynka jak malinka :))) Słodkości.
Monik
2007-11-02
12:29:30
Email
Rewlko masz rację, Nastusia zaczyna robić się podobna do męża Asi,też to zauważyłam:)) Szczególnie na powyższej fotce to widać:) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojej Kruszynki!
sylwetkar
2007-11-02
13:21:56
Email
dziewczytny dzięki za odpowiedz niepamiętam kto ale ktoś mi mówił że niemowlaki można w leżaczku przypięte pasami wizić na krótkie trasy a my chciałySmy blisko jechać z pół godz drogi ale i tak wyruszamy na poszukiwanie fotelika narazie tylko pożyczymy a co dalej zobaczymy Ciekawa słodko obydwie wyglądacie
sylwetkar
2007-11-02
13:22:44
Email
aaa chciałam sie poichwalić weszłam w najmniejsze spodnie sprzed ciąży hurra hurra
ciekawa
2007-11-02
15:35:48
Email
Hej laski a ja dziś sie ucze-dlatego nie zaglądam. dzięki za miłe słowa. Rewellko ucałuj chorowitke ode mnie.
rewellka
2007-11-02
16:28:37
Email
dzięki ciocie za miłe słowa. Kryzys chyba minął, bo Lenka z godziny na godzinę ma się lepiej. Nawet głośno się śmiała. Potok smarków został powstrzymany - więc chce się żyć :)
monia_ireland
2007-11-02
17:51:56
Email
HALO HALO:)ASKA ale z Was dżagi!!!:)))ulalala:)) rewellka ucaluj na zdrowko Lenusie. Nasz Niuniek puki co ani aktarku nie złapał ale my go ostro chartujemy i nawet w paskudna pogode bierzemy chodz na chwilke na powietrze. W Irlandii wietrznie caly czas wiec musimy go przyzwyczajac:) ja jak widze na spacerch maluszki poopatulane w kombinezony zimowe juz to sie zastanawiam w co je mamy ubiora jak beda mrozy:) my narazie co rajtuzki pod spodnie. Buziki lekko ocieplane sweterek i kamizelka pikowana badz lekka kurteczka wiatroweczka. Czapka tez taka przejscowka:) No chyba ze jak dzis chlodniej to cieplejsza ubieramy.
ciekawa
2007-11-02
18:45:19
Email
Moniu człowiek najszybciej wytraca ciepło przez ręce, nogi i głowę wiec kamizelka nie jest dobrym pomysłme zwłaszcza w przypadku tak małego dziecka-juz lepiej kurtecza. Ja ubieram Nastusie w kombinezon ale za to pod spód rajstopki i bluzeczka. Pamiętaj ze maluszek tylko siedzi w wózeczku. Wiecie co hyba mam kolejny kryzys laktacyjny-od jakiegos czasu nastusia je bardzo długo a dziś z obu piersi-jakby ciagle głodna była.
Monik
2007-11-02
19:54:36
Email
Ja też ubieram w kombinezon, choć nie zawsze. Pod spód coś bardzo cienkiego i już:) Rewelko cieszę się,że Mała wyzdrowiała. Ciekawa dasz radę kryzysowi, a jak nie to pamiętaj,że i tak bardzo długo karmisz:)
ciekawa
2007-11-02
20:26:22
Email
W tym tygodniu na serio niedojadałam-jakoś tak sie złożyło wiec od jutra zaczynam pilnować dietki. Napewno też dostałyście ale kurcze wspomnę. Dostałam książeczkę reklamową z nestle a na końcu są super proste przepisy na zupki i deserki. wyglądają apetycznie:0) Za radą motylka zacznę sama gotować zupki Może macie jakieś pomysły na zupki????
monia_ireland
2007-11-02
20:43:05
Email
Kamizleka nie jest gruba:) cieniutka a jest mu w niej wiele wygodniejjak w kurtce. Pozatym nie sadze zebym go ubierala za lekko bo jakby tak bylo to by mi chorowal. A co do zupek gotowania to ja dzis mialam smiechu co nie miara. Tesciowa wyciagnela z zamrazarki mieso z krolika:) trzymane bylo i chodowane specjalnie dla wnusia:) ugotowala miesko, ugotowala jarzynki wsyztsko pieknie smiksowala i wogole pwoiedziala ze codziennie bedzie mu gotowac a moj synus jak wzia do ust ta zupke to myslalam ze zwymiotuje heheh 20 minut go przekonywalam-NIE MA SZANS skonczylo sie placzem i musialam otwierac sloiczek:) jednak to prawda ze jak dziecko przywyknie do sloiczkow to nie ma zmiluj sie dla domowych zupek:)trudno-jutro drugie podejscie:) aha mam pytanko: czy krolik alergizuje????
Monik
2007-11-02
20:57:42
Email
Ja też czasem gotuję,ale tylko pod warunkiem,że mam warzywa ekologiczne. Robusiowi bardzo smakują moje zupki:)) Gotuję po sztuce ziemniaczka,marchwi,pietruszki,różyczce brokuła i kalafiora,odrobinkę soli. Potem wszystko ładnie zmiksuję,koniecznie na gorąco! Robuś to uwielbia,no i wychodzą mi z tego ok 3 słoiczki. Czasem do tego samego zestawu dodaję kawałeczek fileta z indyka. Bardzo też mu smakuję starta marchew wymieszana z kaszką Sinlac na ciepło oczywiście. Podaję mu tez od wczoraj Flipsa i picie z kupka "nie kapka":))Radzi sobie wspaniale:) Ciekawa to pewnie przez nie jedzenie masz kryzys! Wracaj mi natychmiast do diety !!!!!!!
Monik
2007-11-02
20:58:34
Email
Nie wiem czy królik alergizuje,ale podaję go czasem w obiadku ze słoiczka i nie zauważyłam niczego złego u RObcia.
agnieszka_z
2007-11-02
20:59:56
Email
A u nas chorobsko... Oliwierek dostal wlasnie antybiotyk, ma lejacy sie katar, kaszle- chore gardlo... normalnie rozlozyl sie w 2 godziny, lekarka powiedziala ze dobrze ze od razu zadzwonilismy, bo ten katar ktory splywa bardzo szybko moze doprowadzic do zapalenia oskrzeli albo ucha... bidulek musi buzka oddychac a nie u mie i tak sie meczy... :(
Monik
2007-11-02
21:00:28
Email
A i do zmiksowanych warzyw jak są za gęste warto dodać trochę wywaru z jarzynek,żeby miało to lepszą konsystencję. Wtedy lepiej sobie maluch radzi z jedzeniem. Dziewczyny może któraś z Was wie jaka powinna być prawidłowa zawartość wody w organizmie u kobiet?
Monik
2007-11-02
21:02:01
Email
Aga współczuję Wam:( Ucałuj bobasków i niech szybciutko wracają do zdrówka!
ciekawa
2007-11-02
21:43:11
Email
procentowa to chyba taka sama u wszystkich???? Powinniśmy pobierac od 1,5-2l na dobę płynów z jedzeniem razem. Królika to chyba polecaja nawet dla dzieci-tak mi sie obiło o uszy. No to wiecie co ja tez ugotuje-a jak przechowujecie??? ile dni trzymacie-moze zamykacie na gorąco czy cos???
motylek
2007-11-02
22:09:19
Email
Biedny Oliwierek:( przesyłamy buziaczki oby Chłopcom! :))) Ja podobnie jak Monia_i rzadko używam kombinezon zimowy - na razie chyba tylko raz go użyłam. Zakładam Kini body, cienką bluzeczkę, rajstopki, cienki sweterek, gruby sweterek z kapturkiem lub polarkowa bluza, na rajstopki spodenki, na stópki grube jeszcze skarpetki (kapciuszko-butki jakby), no i na rączk lekkie rękawiczki, do tego czapka i szaliczek. Albo body na długi rękaw, rajstopki i misiowy kombinezon + czoka, szaliczek i rękawiczki. Do tego kocyk i jest ok. Na zimowy kombinezon myślę, że jeszcze przyjdzie pora.
motylek
2007-11-02
22:19:36
Email
Asiu ja gotuję w ten sposób: w oddzielnym garnuszku mięsko, w oddzielnym osobno warzywka (warzywa koniecznie trzeba wrzucać do wrzatku - tracą mniej witamin). Łączę np. ziemniaczka, dynię, marchew, brokuła, pietruszkę. Z owoców gotuję jabłuszka i banany i też zamykam na gorąco razem. Nie solę przetworów, dodaję odrobinę masełka, ale to dopiero przed samym podaniem Małej. Smaczne jest też połączenie np. jabłka, banana, marchewki lub jabłka i banany z brokułami. Zmiksowane i pozamykane w słoiczki gotuję jeszcze w garnku z wodą do wysokości mniej więcej połowy słoiczka przez ok 30 min, aż szczelnie się zamkną. Jak wystygną - trzymam je w lodówce. Staram się nie robić zbyt wiele naraz, żeby się nie zepsuło przypadkiem, bo ile można takie słoiczki trzymać - nie wiem. Dynię np. zamykałam z miesiąc temu, a dziś dałam Kingusi (oczywiście była dobra). No a papki warzywne łączę z mięskiem (pierś z indyczka lub kurczaka).
rewellka
2007-11-02
23:03:26
Email
Agnieszko, zdrówka, zdrowka dla Oliwiera. Oj, wiem jak maluszek się meczy z zapchanym nosem.Zeby tylko brata nie zaraził:(
Lena ma się już lepiej, choć do pełni zdrowia jeszcze trochę...
agnieszka_z
2007-11-03
08:32:26
Email
Dzieki dziewczyny. Bidulek ciagle chory ale noc pieknie przespal, dalam mu tylko herbatki przez sen (pije teraz jak smok!!) i odciagnelam katarek i spal jak susel...
motylek
2007-11-03
08:37:54
Email
Monik czemu dosalasz papki, które gotujesz dla Robusia?
motylek
2007-11-03
08:45:13
Email
Pytam, bo tak malutkim dzieciaczkom podobno nie powinno się dosalać, dosładzać, czy inaczej przyprawiać warzyw, zupek itp itd. - warzywa mają wystarczającą tego ilość w sobie.
Monik
2007-11-03
09:09:37
Email
Kochany Motylku,a poczytaj sobie skład słoiczków,prawie wszędzie jest sól... Ja dodaję tej soli dosłownie odrobinę, i jestem pewna,że lepsza ta drobinka soli niż masło,w którym tez przecież jest sól... Jestem wielką przeciwniczką podawania niemowlętom w wieku naszych pociech produktów z mleka krowiego,tak bardzo uczulającego. Nie dosładzam niczego absolutnie!!! Ja jeszcze nie konserwowałam słoiczków, jak zrobię to tylko na 2 dni, przechowuje normalnie w lodówce. Wypróbuję sposób konserwowania od Motylka.
ciekawa
2007-11-03
09:19:44
Email
Oliwerku buziaczki od Nastusi:) cmok Monik ja z kolei soli nie dodam ale mam ifo od lekarki aby dodać albo wysokogatunkowego masełka albo oliwę z oliwek-oczywiscie w znikomych ilościach. Ja własnie licytuję kurteczke na allegro-musze miec w razie czego bo jak bede musiała sama odebrac mała od niani to na rękach jej nie doniosę-musze włozyc w nosidełko a to już bedzie bardzo niewygodne z naszym kombinezonem.
monia_ireland
2007-11-03
10:03:15
Email
Oli wracaj nam do zdrowka!!!!Jatez slyszalam ze lepiej dac maselko lepszej jakosci jak sól spozywcza. POzatymkarmiac piersia w pierwszych tygodniach rowniez zalecano mi nie uzywanie soli a o masle nikt nie wspominal. NIe przesadzajmy z drugiej strony z ostroznoscia az tak.Pozniej asze dziecko bedzie plulo wszystkim i wszystko bedzie mu szkodzilo. Naszemu Nikosiowi to nawet daje kosztowac na lyzke nie raz zupe ktora ja jem na obiad. Ostatnio u babci pil z lyzki barszcz na wedzonce-znikome ilosci ale przyprawiony byl ze hej:) pozatym oblizywal lyzke z sosu tatarskiego i jak jadalm obiad-ziemniaki z pieczenia w sosie to taak mi paplal po talerzu ze wsuwal ziemniaki upaprwne w sosie ze az mu sie uszy trzesly i nic mu nie bylo:) jasne ze trzeba uwazac ale bez przesady uwazam. Jeszcze chwilei nasze pociechy nie takie rzeczy jesc beda:0 same beda zbieraly z podlogi i nie bedzie niestety tak ze za kazdym razem mu zabierzemy zanim wlozy:) jak zaczna raczkowac to podejrzewam ze zaczna od pzresadzania wkiatkow stojacych a podlodze hehe
ciekawa
2007-11-03
10:12:14
Email
Świeta racja Moniu_i:):) Już widze mine pasa jak mu sie Nastusia do miski dobierze:) Choć narazie zacznę gotować ostrożnie i raczej na tym co mamy z działki.
monia_ireland
2007-11-03
10:29:25
Email
co fakt to fakt:))) moja kolezanka dziwila sie ze jej raczkujacy maluch malo je..a co sie okazalo wlasnie...dobieral sie do psiej miski i wsuwal kasze hehehe-komedia normalnie:) dobrze ze zauwazyla w pore:)
sylwetkar
2007-11-03
11:07:48
Email
duużo zdrówka dla naszych małych chorowitków wyzdrowiejcie jak najszybciej dziewczyny jak Zuzia wróciła od chorej niani to żeby nic nierozwineło sie u niej podawałam herbatke z hippa na przeziębienie i wit c w krpolach pomogło bo tylko pare dni miała lekki katarek
sylwetkar
2007-11-03
11:09:22
Email
Monia ja ubieram Zuzie tak samo jak ty zimowe kurtki i kombinezon czekają na mrozy też wydaje mi sie że niemarznie niunia bo sprawdzam karczek i jest oki niunia zadowolona
sylwetkar
2007-11-03
11:13:54
Email
co do jedzenia to nam lekarka powiedziała o maśle oczywiście prawdziwym jak to zaznaczyła nie nowoczesne mixy lub oliwa z oliwek odrobina soli niezaszkodzi lub ewentualnie zioła a Zuzi najlepiej smakują słoiczki z bobowity domowe dopiero raz rodiłam ziemniczki z mrchewką i szpinaczek w pierwszy dzień było bardzo mniam na drugi już mniej a na trzeci było ble zrobiłam więcej i trzymałam w lodówce a najlepiej smakuje to co z naszego talerza jak dajemy na spróbowanie
mkkrycha27
2007-11-03
11:24:07
Email
Hej Mamuski! Troche mnie nie bylo na forum, bo bylam zaganiana i mialam wrazenie, ze doba trwa tylko kilka godzin, bo czas mi tak szybko uciekal. Bylam z Filipem we wtorek u alergologa w Lodzi, podobno dobry i z calej Polski ludzie do niego przyjezdzaja, profesor medycyny. Zbadal malego, obejrzal Filipa, przeprowadzil ze mna wywiad, i na razie nie postawil konkretnej diagnozy. Dal masc do smarowania, bo obiawy alergii na skorze sa dosc zaawansowane jak u takiego malego dziecka, przepisal jakies leki w syropach i jedziemy na kontrole we wtorek (znakiem tego, nasz pobyt w kraju wydluzy sie). Dal jeszcze takie ogolne wskazowki: zadnych sloiczkow, bo zawarte w nich emulgatory bardzo uczulaja, pranie w platkach mydlanych, do wanienki Balneum, wprowadzanie pojedynczo stalego pokarmu i kazdy podawac przez tydzien, bo alergia rozwija sie w ciagu 72 godzin, jesli w tym czasie nie ma obiawow alergii i nastepny skladnik mozna wprowadzac. POwiedzial, ze maly nie ma takich typowych obiawow skornych alergika, bo te zmiany nie wystepuja tam, gdzie najczesciej powinny sie pokazac. Zmiana tematu, miesa dla niemowlakow polecane to: krolik, jagniecina, indyk. J tez lekko ubieram synka, nawet juz mi kilka osob zwrocilo uwage, ze za lekko, ale ja leje na takie uwagi, maly zdrowy jak ryba, a rekawiczek mu jeszcze nie zalozylam, bo on w raczkach to ma chyba kaloryferki, bo ciagle cieplutkie. Na cmentarzu bylismy ponad 3 godziny a po powrocie Filip byl cieplutki.
sylwetkar
2007-11-03
11:26:16
Email
Mkkrycha trzymamy kciuki żeby Filipek był zdrowiutki żeby to niebył alergikiem
Monik
2007-11-03
12:26:38
Email
Monia właściwie to się z TObą zgadzam,choć nie daję jeszcze RObusiowi posmakować naszego jedzenia. Tej soli to dodaje taką odrobinkę (tak jakbym wcale jej nie dawała)... A do słoiczków też dodają. Prędzej też podałabym oliwę z oliwek niż masło. Myślę,że na masełko przyjdzie czas ok 7 miesiąca. Dziewczyny ja na punkcie mleka krowiego jestem taka uczulona,bo sama mam na nie alergię i moja alergolog powiedziała,że lepiej jak najpóźniej wprowadzić go do diety maluszka(czym bardziej dojrzały układ pokarmowy tym bardziej sobie z nim poradzi).
motylek
2007-11-03
15:17:43
Email
wiecie co mi powiedziano, że sól i owszem pomalutku można wprowadzać ale dopierook 9 miesiąca.... dlatego zapytałam;) z kolei prawdziwe masełko dodane do warzyw powoduje, że szybciej przyswajane są z nich witaminy do organizmu dziecka.
zuczekm59
2007-11-03
16:16:55
Email
Wszystkim chorószkom zdrówka życzymy!!! Tak czytam te wasze wpisy o jedzonku i juz sama się nie mogę doczekać, kiedy zacznę Blance coś podawać. Jak na razie czekam, aż skończy 6m-cy, ale już mam wielkie plany jak to ja będę gotować. Czytam, czytam i zbieram informacje.
Monik
2007-11-03
16:45:09
Email
Wystarczy zobaczyć skład zupek,nawet takich po 4 miesiącu-jest dodawana sól. Zresztą ja dodaje tej soli tyle,że równie dobrze mogłabym jej wcale nie podawać.
ciekawa
2007-11-03
19:20:13
Email
Ja kupiłam oliwę z oliwek wiec bede dodawać. Teraz zbieram małe słoiki na zupki-jak juz robić to na tydzień:)
MatkaPolka
2007-11-03
20:00:46
Email
Witam wszystkie mamy i dzidzie! Co sie tak wszyscy rozlozyli, jakis wirus panuje na forum? ;) Zyczymy wszystkim chorobkom malym i duzym szybkiego powrotu do zdrowia!! Ewelino,Maja jeden dzien tez smarkala ale szybko przeszlo. Ciekawa dziekuje za instrukcje(ps.plaszcz superrr)! Monik,napisz prosze co z dieta,ile nas jest i kiedy zaczynamy,ja sie czuje jak serdelek po dzisiejszym obiedzie,moj maz gotowal..A Maja miala dzis dzien na kupe,chyba z pol kilo tego bylo,wczoraj miala dwa posilki niemleczne i to pewnie dlatego-nie wiem gdzie to sie miesci w tym malym cialku!
ciekawa
2007-11-03
20:38:18
Email
No dobra zrobiłam zupke:)a raczej mus ryzowy z wazywami:):) wyszło bardzo gęste. Marchewka, brokuły, ziemniaczek i ryż-nastepny raz trzeba dodać mniej ryzu a więcej marchewki i warzyw. Ale to pierwszy raz wiec wszystko przed nami:) Jak Nastka tego nie zje to pies będzie bardzo zadowolony:)
Monik
2007-11-03
20:48:17
Email
Jeśli zaczniemy dietę to dopiero od przyszłego poniedziałku,bo tak nam sie kończy obecna dieta. Ale muszę jeszcze przemyśleć,czy wezmę dietę,bo się ostatnio wkurzyłam-plan posiłków był chwilowo wstrzymany i musiałyśmy kombinować co zjeść... Napisałam maila do dietetyk i czekam na odpowiedź.
mkkrycha27
2007-11-03
21:25:55
Email
Dzis moj synus pierwszy raz samodzielnie przewrucil sie z pleckow na brzuszek, jestem z niego bardzo dumna :))). Wczoraj wieczorem pierwszy raz od niepamietam kiedy (chyba z rok temu ) wyszlam do baru ze znajomymi, bylo super, bardzo mi tego brakowalo, ale stwierdzam, ze w Polsce powinno byc tak jak w Irl, zakaz palenia w barach. Po 4 godzinach nie moglam zlapac oddechu, tak bylo zakopcone fajami, ze siekiere w powietrze mozna by wbic i by nie spadla. Po powrocie wszystkie ubrania do pralki i przymusowe mycie wlosow.
Monik
2007-11-04
09:54:33
Email
Mkkrycha z tymi papierosami masz rację! Choć sama kiedyś paliłam,teraz nie znoszę zapachu tytoniu. U nas we wszystkich lokalach można palić niestety. Dyskryminacja niepalących...
ciekawa
2007-11-04
10:26:16
Email
Ja bym wystrzelała wszystkich śmierdzieli. stoją i śmierdzą wszędzie-na przystankach, przy wejściach do sklepów, urzędów-to ja jestem dyskryminowana!!!!!!!!!!!! a nie palacze!!!! Wrrr Słuchacie z zupki wczorajszej bardzo ucieszył sie pies-nastka prawie zwymiotowała:( rano zrobiłam kolejna tym razem zamiat ryzu dalam odrobine piere ryzowego:( to samo:( Musze kupic inna marchewke bo ona uwielbia to co ma słodka marchew a ta z działki jest ble. Jaką macie konsystencje po miksowaniu??? taka jak w słoiczkach?? Bo u mnie zostaja malusie grudki.
Monik
2007-11-04
11:01:25
Email
Jeśli zmiksuję na gorąco,zaraz po ugotowaniu to mam idealnie gładką konsystencję jak w słoiczku. Jeśli warzywa trochę wystygną to lipa... Ciekawa spróbuj zamiast ryżu dać ziemniaczka,szczerze to sama nie miałabym ochoty na puree ryżowe...
monia_ireland
2007-11-04
13:40:00
Email
ja dodawalam troszke rosolku z krolika zeby bylo rzadsze ale Nikos jadl jak i Nastka wiec i nasz piesek byl szcesliwy:) U nas tez epidemia:( ja jestem od wczprajszego wieczoru na antybiotyku:(noc byla okropna-zbijalam goraczke. Bardzo matrwie sie o Nikosia bo ma lekki katarek i czasem zakasla. JUtro ide z nim konieczie do lekarza-moze i panikuje ale wole zapobiec chorobie niz poznij ja leczyc dziecku-boje sie ze go zaraze bo odizolowac go odemnie to mission impossible:)))a co do palenia w pubach-tez od tego odwyklam juz dawno. Nawet jak sama kiedys palilam po wyjezdzie do irl przyzwyczalam sie wychodzic na zewnatrz palic-jakos pozniej nie pasowalo mi palenie w polskich pubach.A Ty Ciekawa nie gan tak palaczy bo niejedna z nas palila przed ciąża:) papierosy to uzywka i nie swiadczy o czlowieku wiec i palącemu mozna stać na przystanku i śmierdzieć fają:)na wolnym powietrzu kazdy moze pachniec jak chce:)bo skad wiesz czy Twoje perfumy pasuja wszystkim:)(zarcik) ale w pubach jestem za niepaleniem. BO w Irlandii mozna z dzieckiem wybrac sie do restauracji na obiadek czy nawet piwko ze znajomymi a w Polsce...nawet na kawe w poludnie nie wejdziesz bo wszedzie sie pali.wrrr
sylwetkar
2007-11-04
13:56:10
Email
jak zdrowko malych lobuziakow ja wlasnie czekam na obiadek

sylwetkar
2007-11-04
13:57:26
Email
my sie zimy nieboimy

mkkrycha27
2007-11-04
15:11:42
Email
W tej czapce malenstwo nie zmarznie nawet na Syberii :), wyglada super. Monia_i, nie dodawaj wywarow z mies do zupek malego, podobno bardziej uczulaja niz same miesko, taka moja rada. Najlepiej jest ugotowac osobno mieso, osobno warzywa, i do warzyw dodac miesko, bez wywaru.
mkkrycha27
2007-11-04
15:14:00
Email
Jesli chodzi o zarazanie choroba drugo osobe, to choroba rozwija sie w czlowieku na kilka dni zanim poczuje sie jej obiawy, i wtedy mozna zarazic, wiec nie ma co sie za bardzo izolowac, bo jesli dziecko mialo sie zarazic, to stalo sie to, zanim poczujemy sie chore.
monia_ireland
2007-11-04
15:16:56
Email
wiem wiem ze jak zarazilam to wczesniej. MImo to pojde z nim do lekrza bo lekko kasła i ma katarek.
ciekawa
2007-11-04
17:49:54
Email
Moniu_i oczywiscie nie świadczy o człowieku to ze pali ale kultura palenia to zupełnie co innego. jak stoję w deszczu pod wiatą autobusu a jakiś śmierdziel akurat musi walnąć dymka to w sumie dlaczego ja mam wyjść na deszcz niech on sie wynosi-ja go nie truje swoja obecnością-o tym pisze-o kulturze palenia. Stałam w kolejce do złozenia wniosku o becikowe-nikt z tych stojacych obok wejscia nawet nie pomyślał ze dym leci na mnie i dziecko. w USA jest zakaz palenia przy wejściach do urzędów, sklepów(nie pamiętam ile metrów)i to jest ok bo w sumie dlaczego mam sie raczyć dymem wchodząc czy wychodząc z budynku. a u nas wystawia sie w tych miejscach kosze i popielniczki-kultura Polaków:( a co perfum-no cóz znam takie co leją na siebie litrami i tez maja w nosie czy komuś nie przeszkadza-ja sie staram tak nie robić:) gdybym paliła nie paliła bym przy stole ani tam gdzie przebywają inni ludzie. Śmierdzielami nazywam tych którzy palą i przeszkadzają tym innym. Mój szwagier np już u nas nie nocuje bo kazałam mu sie wietrzyć zanim wejdzie do domu jeśli chwile wcześniej palił-jego sprawa:)
monia_ireland
2007-11-04
19:39:01
Email
nie no w moim towrzystwie są palacze i moj mąz tez popala czasem ale zanim pzryjdzie do dziecka pokoju to zrzuca z siebie ciuchy myje zeby i rece ale od znjaomych nie wymagam tego jak wejda do domu-sami wiedza zeby sie do malego prosto po fajce nie zblizac:)ale nie potrafilabym nikomu powiedziec zeby sie poszedl wywietrzyc:)))tyle ze u nas w duzym salonie jak ktos ucisadzie na jego koncu to do Nikosia nawet nie doleci.ale co fakt to fakt dziecko powinno swieztym powietrzem oddychac i swiniami sa Ci ktorzy dmuchaja dymem na niepalacego i tym bardziej dziecko. Sama jak palilam bylam wyczulona na niepalacych-zawsze wychodzilam mimo iz ktos palil przy nich ja jakos nie potrafilam. Synek wlasnie szaleje z tatusiem juz wykapciany i najedzony-wariuja ze hoho:)piski smiechy i wrzaski-to lubie:) wesoly domek:)
ciekawa
2007-11-04
19:42:41
Email
Wiesz są palacze i palacze-najgorsi tacy co kopcą non stop i nie ważne że nie u ciebie w domu bo i tak jak tylko wejdą śmierdzi przez wiele godzin. ja zakazałam palić u siebie w domu a odkąd mamy Nastusie i na balkonie. Apropo zabaw z tatusia Nastusia ostatnio uczy sie latać:)
Monik
2007-11-04
20:06:57
Email
Ja rzuciłam palenie jeszcze 1,5 roku przed zajściem w ciążę. Zmusił mnie do tego mój mąż i jestem mu bardzo wdzięczna za to. Współczuję wszystkim palącym ludziom,bo to tragiczny nałóg. Ludzie uzależnieni od papierosów są jakby chorzy psychicznie... widzę co się z nimi dzieje jak nie mają fajki... tragedia...
monia_ireland
2007-11-04
21:04:05
Email
Bez przesady z ta choroba psychiczna:)moj maz jest jak najbardziej zdrowy i wcale go nie terepie jak mu sie fajki skoncza:)A ja palilam nie bedac wcale nalogowcem ale lubilam to poprostu. Wyjsc w przerwie w pracy czy na studiach zapalic ze znjomymi:) teraz juz nie pale bo nie wyobrazam sobie isc smierdzaca do dziecka ale wczesniej byla to dla mnie jakas przyjemnosc. Tak samo mozna byc niewolnikiem papierosa jak wszystkiego innego:) np.internetu:P a jak ktos pali to jego sprawa i dla mnie wcale nie jest chory psychicznie. Pali bo lubi albo pali bo musi-jego wybor i zdrowie:)
Monik
2007-11-04
21:17:54
Email
Ja też paliłam na przerwach w zajęciach itp. Zaobserwowałam u wielu osób palących co się z nimi dzieje,kiedy nie mają fajek... Na pewno nie jest to normalne..a każde uzależnienie ma podłoże psychiczne.
monia_ireland
2007-11-04
21:27:51
Email
to samo co my bez neta i forum:))) a wszystko jest dla ludzi-tylko trzeba umiec z tego korzystac. Ja sie nie spotkalam zeby komus na psyche palenie papierosow siadalo. Owszem jaknalogowy palacz to bedzie szukal fajki ale czy to cos zlego?? jego sprawa mi tym nie szkodzi ze mu sie fajki skonczyly a jak zapali to mu nie swiruje w glowie jak po alkoholu czy narkotykach-ma ochote niech pali-jego wybor. I jeszcze rz napisze-nie znam osoby ktorej palenie papierosow poprzewracalo w glowie(siadlo na psyche). Wszyscy moi znajomi ktorzy pala to zajebisci ludzie i niczym sie nie roznia od tych niepalacych:)
Monik
2007-11-04
21:45:27
Email
Monia trochę się nie zrozumiałyśmy... Wiadomo,że nie chodzi mi o typową chorobę psychiczną. Chciałam to tak napisać w cudzysłowie,może źle zabrzmiało. Po prostu ludzie,którym zabraknie fajek i nie mogą ich zdobyć(bo jest np święto i wszystkie sklepy są zamknięte) nie zachowują się jak zdrowi,normalni ludzie. Robią się podenerwowani,nie można z nimi spokojnie porozmawiać itp. Robiliśmy na studiach taki eksperyment badawczy, dlatego tak uważam. Oczywiście nie wszyscy muszą się tak zachowywać,choć nasza grupa badawcza byłą spora...
noemi
2007-11-04
23:32:41
Email
Ciekawa, siłownia w czasie karmienia odpada? coś kurs tańca godzinowo mi nie odpowiada
ciekawa
2007-11-05
07:39:23
Email
A dlaczego odpada????:) pierwsza rzecz-jeśli obawiasz sie tzw. zakwasów to moim zdaniem przenikanie kwasu mlekowego do mleka matki jest niemalże niemożliwe-to moje zdanie. Dopuszczam taka ewentualnosc gdy cwiczy sie w podziemiach w ciezkich warunkach tlenowych ponad swoje siły-ale to jedyne co moze sobie wyobrazic. druga rzecz jeśli obawiasz sie utraty pokarmu-ponoć jest to mozliwe-ale ja zaczełam trenowac ostro od września i pierwsze reakcje organizmu były wręcz odwrotne-potem nie zauważyłam żadnych negatywanych zmian apropo laktacji. Radziła bym zaczać powoli z większą ilością powtórzeń a z mniejszym obciążeniem w dobrych warunkach tlenowych.
Malwina
2007-11-05
08:51:05
Email
Ciekawa o ktorej Ty wstajesz? Pewnie jeszcze przed Nastka. Dzis Natalka konczy pol roku.Jesli chodzi o paperoski to nie pale od zrobienia testu ciazowego :) A maz przestal palic chyba 2 miesiace temu. Ale ja mam czasem ochote na dymka, oczywiscie nie pale ale... Jak ktos przyjezdza do nas i chce zapalic to wyjazd na balkon. Ale u nas w rodzinie tylko dziadkowie Natalki pala. Zycze milego dnia.
ciekawa
2007-11-05
09:01:07
Email
dziś pierwszy dzień wdrażania planu dnia Nastusi-pobudka o 5.00-karmienie, ubieranie, mamusia na bóstwo i do niani;)Po pierwszym ranku widzę potrzebę zmian i z 15 minut wcześniej będzie trzeba wstawać;) No i Nastka rano cycuś-teraz o 8.00 kaszka i o 11. obiadek-zobaczymy jak pójdzie.
zuczekm59
2007-11-05
09:11:33
Email
Wszystkiego naj naj dla Natalki 1000... buziaków od Blanki!!! Dziewczyny czy dajecie jakieś witaminy dzieciom, odnośnie okresu zimowego, coś na odporność. Zastanawiam się nad vibowitem.
ciekawa
2007-11-05
09:13:29
Email
Ojejku nie doczytałam Wszystkiego dobrego

ciekawa
2007-11-05
09:14:23
Email
Myśle ze mleczko to najlepsza witaminka-ale moge zmienic zdanie:) Uważaj z wibowitem to słodkie zeby ci piersi nie odrzuciła!! lepiej juz jakies kropelki
Goga66
2007-11-05
09:22:45
Email
Noemi, jeśli chcesz mieć ładną sylwetkę a nie rozbudowane mięśnie, to małe obciążenia i dużo powtórzeń, jak pisze Ciekawa. Co do laktacji i kwasu mlekowego - cóż - ja nie mam doświadczeń ale specjaliści różnie mówią. Przede wszystkim staraj się powoli dochodzić do formy. Za pierwszym razem łatwo przegiąć, bo mięśnie są jeszcze nie zmęczone. I daruj sobie proste brzuszki. Tylko ukośne. Te ćwiczą i mięśnie proste a nie powodują wypchania brzucha do przodu, co bez ciuchów może i jest efektowne ale w ciuchach daje efekt brzuszka. Poza tym, jak już pisałam odchodzi się w fitnessie od tego typu brzuszków, bo to mięsień posturalny i powinien być ćwiczony w trakcie chodzenia czyli lekko wciągnięty brzuch trzeba nosić stale. A naprawdę piękną sylwetkę, smukłą i ładnie umięśnioną wykształcają ćwiczenia rozciągające typu callanetics czy joga. Dobrze jak są poprzedzone partią ćwiczeń wytrzymałościowo-siłowych ale niewielką. Albo ćwiczone tak, że raz w tygodniu czy dwa siłownia a co najmniej 2 x w tygodniu rozciąganie. W ogóle nie powinno się przesadzać i 3 x w tygodniu treningi to najlepszy sposób na zdrowie. A weekend marszobiegi czy intensywne spacery. Jeśli budujemy mięśnie bez rozciągania to uzyskujemy zesztywniały gruby kawał mięcha. Nie jest to ani ładne ani zdrowe i w późniejszym wieku przyspieszy budowanie się nieciekawej sylwetki i problemy zdrowotne.
Goga66
2007-11-05
09:26:50
Email
Acha, poznałam kobietę, którą żadne ćwiczenia typu aerobik, siłownia itp nie doprowadziły do ładnej, smukłej sylwetki. Uzyskała ją dość szybko przy zgubieniu kilkunastu kilogramów, z którymi walczyła latami, dzięki callaneticsowi. Zapewniam, że w wieku 50 lat miała figurę zgrabnej 30-tki. A rozciągnięta jest dwa razy lepiej niż ja a ja najgorsza nie jestem chociaż trochę zapuściłam się po porodzie. Z tym, że ona nie zaprzestała już ćwiczeń i od 3 lat nadal ćwiczy po zgubieniu kg.
agnieszka_z
2007-11-05
10:42:06
Email
zgadzam sie z goga w 100%. Na ladna sylwetke najlepsze sa cwiczenia typu joga, nie tylko rozciagaja, ale napina sie przy nich wszystkie miesnie- ksztaltuje sie piekna sylwetka, miesnie sa smuklejsze a nie nabite.
noemi
2007-11-05
12:17:04
Email
ćwiczyłam kiedyś calanetics. w domu, raze,m z Mriolą Bojarską i vhs-em:) może faktycznie do tego wróce. nie mogę patrzeć powoli na szczuplę kobiety, ja też tak chcę. i mam naprawdę nadzieję, ze zmniejszą mi się piersi. nie chcę mieć tak dużych jak przed ciążą. znacie kogoś, kto sobie je pomniejszył? jak tylko schudnę tak, ze będę zadowolona z mojego ciała, powaznie się nad tym zastanowię. wydaje mi się to niegłupim pomysłem.
noemi
2007-11-05
12:18:22
Email
najlepszego dla Natalki!:) Goga, chodzisz do multikina w środy? ja w końcu się chce wybrać
sylwetkar
2007-11-05
12:36:41
Email
sto lat dla Natalki samych uśmiechów na bużce
noemi
2007-11-05
13:04:01
Email
wiecie co, Lenka jeszcze nie sjkończyła 6 miesięcy, a już mi zwiewa i podziwia parkiet:) kupa śmiechu:) i tak już od tygodnia:)
Goga66
2007-11-05
13:08:51
Email
Noemi - Zu jest już za duża a jak była mała to jakoś nie odważyłam się :) Ale koniecznie idź, kolega z małą był i jest ok.
mkkrycha27
2007-11-05
13:09:15
Email
Dziewczyny, dzis super pogoda na spacer z maluszkami. My bylismy na spacerze 1,5h, maly przespal, teraz w domu jeszcze sie nie obudzil i spi, zreszta same zobaczcie. Buziaki dla Natalki od Filipa.

mkkrycha27
2007-11-05
13:12:00
Email
i jeszcze jedno

Goga66
2007-11-05
13:17:31
Email
Noemi,spory biust to atut, tylko wymaga odpowiedniego stanika i ciucha. Trafiłam kiedyś przypadkiem na jakiś chyba angielski program w TV, gdzie facet uczy kobiety kochać swoje ciało i to jak podkreślał ich duże piersi i jak to efektowne w końcu było - zauroczyło mnie. Sama mam raczej małe i stwierdziłam, że w sumie mam to w nosie - mam jakie mam - teraz gorsze niż przed ciążą :( ale co tam.
Goga66
2007-11-05
13:19:29
Email
Piersi sporo maleją jak się chudnie. Ja, kiedy schudłam z B/C biust mi zjechał na A/B. Tylko czy Ty miałaś z czego chudnąć przed ciążą? Ja wtedy straciłam 13 kg.
monia_ireland
2007-11-05
13:58:04
Email
HALO Dzien doberek:) my wlasnie wrocilismy od lekarza.NIkos ma tylkolekkie przeziebionko. Dostal cebion, kropelki do noska i syropek wykrztusny. Teraz zalozylam mu na łapki kapcioszki z grzechotksmi-zabawe ma ze hej:) Wszystkiego naj dla jubilatki!!!!!!!!!!!:)))pol roczku...alez ten czas leci:)
monia_ireland
2007-11-05
14:26:08
Email
AHA-nasza kruszynka wazy 8200:)
mkkrycha27
2007-11-05
15:10:58
Email
Monia_i, masz kogo dzwigac. A gdzie mozna kupic takie lapcie z grzechotkami? Ja dzis odebralam wyniki Filipa z badania kupki na grzyby, i niestety okazalo sie ze ma jakies grzyby w brzuszku. Jutro jedziemy do lekarza z tymi wynikami.
Monik
2007-11-05
16:13:33
Email
Monia a ile Nikoś ważył ostatnio? Bo myślałam,że już ostatnio tyle ważył. Robuś ma też 8200. Wszystkiego naj dla Solenizantki:)) Dziewczyny jeśli chcecie to wykupcie sobie dietę beze mnie,bo ja sobie po prostu powtórzę poprzedni miesiąc. Wydrukuję i już:) Potem znów wykupię na 3 miesiąc,jeśli oczywiście będą efekty.
Malwina
2007-11-05
17:47:18
Email
Natalka z tatusiem

Malwina
2007-11-05
17:48:28
Email
Dziekujemy za wszystkie życzonka
sylwetkar
2007-11-05
17:51:06
Email
Monia to rzeczywiście kruszynka niech Wam rośnie na zdrowie Mkkrycha Filipek też widać kawał chłopa ja dziś ważyłam Zuzie na domowej wadze wyszło nam 6800 za dwa tygodnie mamy lekarza to dowiemy sie dokładnie a dziś na obiadek zrobiłam pierwszy raz sama mięsko kurczaczka z marchewką ziemniaczkiem i brokułą hmm było takie dobre że aż mlaskała
sylwetkar
2007-11-05
17:51:59
Email
Natalko piękna panienka z Ciebie
monia_ireland
2007-11-05
18:07:38
Email
Monik NIkos 2 tygodnie temu na szcepieniu wazyl rowne 8kg takze w ciagu 2 tyg przybral 200g. Teraz maluszki juz wolniej beda tyly:) Mkkrycha popatrz w sklepach dzieciecych-u nas wszedzie mozna dostac. A jak bedziesz miala trudnosci to ja kupie Filipkowi:))nie ma problemu:)Natalcia raz jeszcze zdrowka!!!!!!!!!!!
rewellka
2007-11-05
18:26:18
Email
Sto latek Natalko !!! Jak ten czas szybko leci.... Ja też byłam dziś u lekarza, tak kontrolnie. Po katarze Leny już prawie nie ma śladu. Troszkę pokasłuje, ale to nic grożnego bo w płucach i oskrzelach czysto. Dziś pierwszy dzień od czwartku bez podwyższonej temperatury. Niestety basen nam dzisiaj przepada :(((( Lena ur się 30 czerwca więc jest najmłodsza w tym towarzystwie, a już ma 8 kg. Pani doktor pochwaliła dziś ją za apetycik. Chociaż mi wydaje się, że nie je dużo. Co ok 3 godz. to chyba nie jest za często ? Zresztą tak się domaga....
agnieszka_z
2007-11-05
18:29:02
Email
Oj to ci rosnie cora :) Dla Natalki wszystkiego dobrego... a u mnie obaj chlopcy chorzy i na dodatek ja zaczynam gardlo czuc. Jak z Lenki katarem walczylas, ja juz nie wiem co robic, moj maly jak widzi aspirator to juz wrzeszcy a nosek zapchany na amen!
noemi
2007-11-05
18:31:46
Email
Malwina, przecudne ma włosy Natalia. oj, moja Lenka to łysolek:) zero spinek, za to opaski nosi - nie potrzeba włosów by się utrzymała taka opaska:) czy Wy też tak macie, ze nie możecie zostawić dzieci w łóżeczku jak nie śpią? Lena tak wariuje, że po prostu strach ją zostawić:) wczoraj np weszłam do sypialni, a mojego dziecka nie widzę. a ona pomiędzy ochraniaczami, główka na jednym, reszta ciała na drugim i macha nóżkami w górze. przestarszyłam się nie na żarty. aha , i rozwiązuje wszystkie kokardki, którymi mocuje się je do łóżka:) małego urwisa mam w domu:)
noemi
2007-11-05
18:33:36
Email
Agnieszko, używasz masci majerankowej pod nosek? no i czy stosujesz fride albo coś innego do odciągnięcia zaległości z nosków maleństw. moja Lenka, odpukać, zero katarku nawet do tej pory. życze zdrówka
agnieszka_z
2007-11-05
18:41:07
Email
uzywam juz chyba wszystkiego, masci, zakraplam noski, nawilazam powietrze i odciagam frida, ale nic nie pomaga... na szczescie goraczki nie ma i z kaszelkiem lepiej...
Monik
2007-11-05
18:56:28
Email
Monia myślałam,że Nikoś wtedy ważył 8200:) Rewlko to Twoja Niunia jest spora:)) Zwykle dziewczynki są jeszcze mniejsze od chłopców. Karmisz tylko piersią?
monia_ireland
2007-11-05
19:25:34
Email
nam przepisano nasiv do noska przed snem na noc i w poludnie a w trakcie dnia caly czas woda morska nawilzac.
ciekawa
2007-11-05
19:42:13
Email
Hej laski! a ja własnie ze szpitala wróciłam-byłam na pogaduszce u ortopedy-mam silny niedobór wit. b2 bo mam zminy neurologiczne-mam iść na basen albo jakieś zabiegi i wykupić zastrzyki z tej witaminy-e chyba wole tabletki nie mam ochoty latać z małą do przychodni-i ogólnie buuu bo plecy napier... mnie ze szok:(:(:(
supermum
2007-11-05
19:59:23
Email
hejooo! Jak sie macie mamusie? nie jestem w stanie nadrobic zaleglosci w czytaniu...tylko tak z grubsza...i wiedze ze duzo sie działo! Dla wszystkich buziaczki, dla chorych zdrowka, dla jubilatow cukiereczki, ciasteczka i caluski :)))) U nas ok tylko cierpimy na chroniczny brak czasu!!! tyle chcialabym zrobic:)jezdzimy, zalatwiamy, gotujemy, spacerujemy, czytam ksiazeczki, sluchamy pankracego:), robimy pranko, prasujemy, zakupy robomy ehhh i tysiac innych rzeczy. Znajomi z zagrnicy sie pojawili i szybko sie odwiedzamy:) bo za chwil pare bede juz wracac. Postaram sie do Was zagladac ale...badzcie wyrozumiale:) CIEKAWA a Ty dzis 1-szy dzis w pqacy? JAK BYLO? JAK NASTUSIA U NIANI? no pisz !!! :)
MatkaPolka
2007-11-05
20:41:33
Email
Sto lat,sto lat! Malwinko,usciskaj tez od nas swoja sliczna niunie. Tez ostatnio nie mam za bardzo czasu na czytanie ale sledze z zainteresowaniem co sie dzieje. Faktycznie Rewellki Lenka jest duzym bobasem ale na cycu nie ma przeciez gornej granicy wagi,wiec tylko sie cieszyc! :) My niestety caly czas walczymy o wiekszy przyrost,bo Maja powinna juz wazyc ok. 8 kilo,a wazy prawie o dwa mniej.Zreszta widzialyscie na zdjeciu Maje z Lenka. Zaczelam dokarmianie i zastanawiam sie,czy macie jakies sprawdzone sposoby na przemycenie wiekszej ilosci kalorii? Co do wlasnej diety to tymczasem przechodze na south beach. Schudlam juz na niej przed ciaza pare kilo wiec mysle ze bedzie dobrze.Co do cwiczen to zawsze u mnie z tym cienko bylo sie zmotywowac,choc wiem ze Goga ma racje.Znacie moze strony, gdzie sa pokazane cwiczenia mamy z bobasami,w formie zabawy? Kiedys widzialam taki program w tv,ale wtedy to mnie nie zainteresowalo. Takie polaczenie przyjemnego z pozytecznym..
ciekawa
2007-11-05
20:55:10
Email
Supermum j miałm isc w nastepnym tygodniu-ale mam tydzien zwolnienia to mi sie urlop przedłuzy-czyli ide za dwa tygodnie-i dobrze:) choć tyle:) Dziś Nastusia była na pierwszej wizycie i niani i było supr-niania ewidentnie jej sie spodbała-jutro ide na rozmowę w sparwie pracy wiec pierwszy raz zostaną razem same-troche sie boje ale co tam musi być ten pierwszy raz:0) Słuchajcie czy Nastce mogła nawrócić sie kolka??? te jej płacze wieczorne są takie jak przy kolkach a dzisiaj ewidentnie jak kolka no...Dałma jej czopek i kropeli ale i tak dała babci popalić ze szok-akurat do szpitala jechałam a ona cały czas na rękach i sie ponoć wydzierała okrutnie-ząbki raczej nie bo dziasełka twarde i nie odzywają sie wdzień.
monia_ireland
2007-11-05
21:22:42
Email
czesc supermumciu:)) gdzie sie szlajacie ze do nas nie zagladacie??:P dzieki za zaproszenie na naszej-klasie :)))no laski wspisywac sie na www.nasza-klasa.pl. Ciekawa a moze Nastusia poporstu chce do mamy jak placze?? jak Ty z nia jestes tez tak robi Ci???U nas za to okropne placze takie zalosne:((( to przeziebienie jest okropne:( NIkos jest bez zycia i placze caly czas:(
agnieszka_z
2007-11-05
22:04:31
Email
Oj Monia_i wiem cos na ten temat... nie moge sie na nich patrzec takich chorujacych bo mi sie plakac chce.
motylek
2007-11-05
22:43:20
Email
cześć Dziewczyny! Ja tylko na chwilkę, bo zabiagany dzień miałam, więc nawet wszystkiego nie czytam. Ja też paliłam zanim zaszłam w ciążę, ale nie robiłam tego tak perfidnie jak to robią co poniektórzy ludzie - jak ktoś perfidnie pali obok mnie na przystanku - zwracam uwagę, bo sobie nie życzę wdychania śmierdzącego dymu, tym bardziej, że często takowy dym leci w stronę wózka;( ludzie chyba czasem nie myślą co robią... Malutka Natalko - dużo dużo radości, zdrówka, i słonka na co dzień! Malwinko śliczna jest Natalka - a włoski - bomba! Wszystkim chorowitkom życzę dużo zdrówka! buziaki
rewellka
2007-11-05
23:01:33
Email
Agnieszko, nasza walka z katarem wyglądała następująco: po pierwsze podnieś materacyki od strony główek chłopców, wieszaj mokre pieluchy, ubranka, poduszki i te mokre pieluchy skrapiałam olejkiem Olbas. Do noska wkraplałam Sterimar Cu. Kupiłam ten, a nie zwykły bo miedź ma wspomaga walkę z bakteriami i wirusami. Co chwilkę odciąganie smarków Fridą ( Lena też się buntowała, ale chyba zajarzyła że to dla jej dobra bo teraz nawet się nie wyrywa, poza tym zakraplałam 3 razy dziennie noski kropelkami Euphorbium, to jest lek homeopatyczny i może nie każdy w takowe wierzy, ale nam pomógł zdecydowanie. Poza tym wit. C w kropelkach 2 x dziennie po 4 kropelki. No i koniecznie do picia herbatkę HIPP na przeziębienie. Wszystko razem sprawiło, że dziś już prawie, prawie po chorobie. Co dziwne w czasie tej infekcji Lena lepiej spała w nocy niż normalnie. Budziła się raz tylko, na czyszczenie nosa.
rewellka
2007-11-05
23:05:40
Email
No bardzo ważne Agnieszko, kładź chłopców dużo na brzuchu nawet jak będą płakać i nosami trzeć o podłoże to dobrze, bo szybciej wyczyszczą im się noski. Żeby wydzielina z nosa nie osiadła na oskrzelach kładz i sobie na kolanach, głową trochę niżej i delikatnie oklepuj plecki. Noszenie w pionie powoduje, że łatwiej się dzieciom oddycha. Powodzenia w walce zbrojnej z katarem życzę.
rewellka
2007-11-05
23:09:28
Email
Monik, Lena jest tylko "na cycku". Ale ssie jak smok i umie liczyć do trzech : zawsze po trzeciej godzinie krzyczy z głodu i rzadko daje się oszukać :)
rewellka
2007-11-05
23:22:52
Email
MatkoPolko, chętnie ci pożyczę lub lepiej od razu przegram jeśli chcesz , płytkę z gazety Shape "mama - pilates po porodzie". Są to ćwiczenia na brzuszek i ćwiczy się z dzieckiem właśnie. Ja codziennie na tą płytkę patrzę... ale tylko na półce i przez pudełko:) Tak dużo piszecie o dietach , odchudzaniu, że ja też zacznę ćwiczyć od poniedziałku (może uda się od przyszłego :) Zastanawiam się nad wizytą w Multikinie w tym tygodniu, chętkę mam ogromną, ale pewnie podobnie jak basen, jeszcze sobie odpuścimy, dopóki Lena nie będzie w pełnej formie.
Co do dodatkowych kalorii to kiedyś dzieci były grubaskami jak mamy dokarmiały je kaszką. Może kaszka troszkę podtuczy Majeczkę. Chociaż wiesz co, wydaje mi się, że ona ma poprostu taką urodę. Bo przecież je ładnie, a niektórzy tak mają że jedzą, jedzą, a nie tyją i może ona -szczęściara do tej grupy należy. Mieści się przecież w normie, a że jest drobna... Za to jaka siłaczka !
rewellka
2007-11-05
23:25:09
Email
Laski , ja też polecam portal nasza-klasa.pl Tylu starych znajomych tam znalazłam i kontakty się odświerzyły...
agnieszka_z
2007-11-05
23:48:40
Email
Dzieki Rewellka- robie wszystko co piszesz- oprocz tych kropelek E... cos tam :) kupie je jutro... moze poprostu czasu trzeba. Czy ktoras wie jak wyglada uczulenie na antybiotyk?? Bo nie wiem czy to od niego czy od raczek w buzi i sliny te krostki wokol buzi, noska i sa nawet na powiekach, ale nigdzie indziej. Jutro z rana chyba znowu lekarz bedzie konieczny...
rewellka
2007-11-06
00:06:14
Email
jak mówią katar leczony trwa 7 dni, a nie leczony tydzień.... i tym otymistycznym akcentem kończe na dziś -dobranoc :)
monia_ireland
2007-11-06
07:23:37
Email
halo:) u nas dzis juz o niebo lepiej. Co nawazniejsze NIkulowi wrocil humorek:) no i nasiv super zadzialal bodziecko moglo spac spokojnie z odetkanym noskiem:) tylko syropek caly jaki mu podaje wypluwa:)
Monik
2007-11-06
09:05:49
Email
Witajcie! Nie wiedziałam o istnieniu tego portalu nasza klasa. Są tam wszystie szkoły:)) Super sprawa,szkoda tylko,że tak mało ludzi z moich szkół jest pologowanych. Zapoznam się ze szczegółami i też się zaloguję:) Dziewczyny u mnie kolejne kilo w dół:)) Jestem bardzo szczęśliwa:)) Jem 5 posiłków, nie jestem głodna i chudnę- super dieta:) Wszystkim chorym Dzidziusiom życzę szybkiego powrotu do zdrowia, a mamusiom dużo wytrwałości w leczeniu Babasków.
zuczekm59
2007-11-06
09:14:37
Email
Hej Laski! Niech wszystkie skarby wracają do zdrówka i to prędziutko!!! Tego właśnie boję się tej zimy, bo mrozy i śnieżyce nam nie straszne, ale choróbska tak!!! A jeśli chodzi o Naszą Klasę to jest świetna, już jakiś czas się tam bujam:)
Monik
2007-11-06
10:03:43
Email
Monia_i na tym portalu podaje się jedną wybraną szkołę? Czy można wszystkie 3 np-podstawówkę,ogólniak i studia?
rewellka
2007-11-06
10:11:58
Email
Monik można wybrać tyle szkół ile chcesz.
monia_ireland
2007-11-06
10:16:56
Email
jak pisze rewella-wybieraj do woli:)))
monia_ireland
2007-11-06
10:19:32
Email
i przyjmij moje zaproszenie:)))
sylwetkar
2007-11-06
10:34:10
Email
Monia sprobuj przemycić syropek w herbatce może pomoże u Zuzi działało
Monik
2007-11-06
10:47:25
Email
Monia zaproszenie przyjęte,choć na razie nie wiem jak to działa itd. Jak będę miała trochę więcej czasu to zapoznam się z zasadami. Muszę tez dodać pozostałe szkoły,czy mogą być w jednym profilu?
zuczekm59
2007-11-06
10:48:52
Email
Ale dzisiaj pogoda:( Dobrze, że mam sąsiadke, u której mogłam zostawić Blanke, bo nie wyszłabym po zakupy i obiadu by nie było, a tam u niej Blanka ma 10miesięcznego kolege, więc była bardzo zajęta!
Monik
2007-11-06
11:02:12
Email
ok poradziłam sobie. Zapraszam Was do mnie,mój login MonikaM84. Zaproście mnie do znajomych,bo ja Was znaleźć nie mogę(tylko Monię_i) Kurcze z moich znajomych nie widzę nikogo.
sylwetkar
2007-11-06
11:02:51
Email
a u nas właśnie pada śnieg oj ciepło sie będzie trzeba ubrać a miałyśmy iść na spacer za chwile chyba pójdziemy troche póżniej
zuczekm59
2007-11-06
11:06:04
Email
Tak się nie znajdziemy musisz podać imię i nazwisko
zuczekm59
2007-11-06
11:07:53
Email
Jeśli chcesz się Monik dopisać do mnie to się przedstawiam Monika Broniecka i zapraszam.
rewellka
2007-11-06
11:29:29
Email
Zuczku, wysłałam tobie i Blance zaproszenie. (Ewelina Szwejda :)
monia_ireland
2007-11-06
11:39:11
Email
rewellko pozwolilam sobie Was zaprosic...a ktora to zuczek??))) sorki ale powaga nie wiem hehe
mkkrycha27
2007-11-06
11:51:08
Email
dziewczyny wszelkie plynne leki podawajcie strzykawka, ja tak robie i o wiele wiecej leku Filip przyjmuje niz lyzeczka. My dzis do alergologa z tym grzybem, juz nie moge doczekac sie jego opinii, i sposobu leczenia, bo poczytalam o tym grzybie co ma Fifi i nie bedzie latwo tego wyleczyc, ale damy rade. Dziewczyny, pamietajcie, ze przy antybiotyku zawsze cos oslonowego, bo od antybiotykow biora sie te wszystkie grzyby!
zuczekm59
2007-11-06
11:58:23
Email
Zuczek to ta od Blaneczki
Malwina
2007-11-06
12:34:10
Email
Dziewczyny jeszcze raz dzieki za zyczonka. Natalka tez dziekuje. Wszystkim przeziebionym dzieciaczkom zycze szybkiego powrotu do zdrowia. Aga, Tobie szczegolnie zycze wytrwalosci, przy chlopakach. Jak Natalka choruje to ja szaleje to przy dwojce chyba bym nie dala rady. Wielki szacun dla Ciebie. Ciekawa zycze powodzenia na rozmowie.
Malwina
2007-11-06
12:35:16
Email
Dziewczyny, ale chyba nie uciekniecie z tego forum do Naszej Klasy?
zuczekm59
2007-11-06
12:38:58
Email
Nie ma mowy!!!
monia_ireland
2007-11-06
12:47:47
Email
no ja wiem ze od slicznej Blaneczki ale w naszej klasie 3 dziewczyny mi wyskakuja o takim nazwisku:)
zuczekm59
2007-11-06
12:54:49
Email
mam tylko jedno zdjęcie i właśnie z Blanką a dokładnie Broniecka- Baranek
monia_ireland
2007-11-06
12:58:04
Email
mam Cie:) przedtem nie bylo fotki wiec nie wiedzialam:) teraz foteczka jest wiec bezproblemowo:)ktora jeszcze dolacza???
pierwiastka
2007-11-06
13:11:17
Email
a ja dzisiaj zaczynam zajęcia fitnes :) 2 x w tygodniu :) zobaczymy czy beda efekty :) Diete stosuje mało rygorystycznie ale od 10.10.07 do niedzieli ubyło niby 2 kg, choc wazyłam sie na dwóch róznych wagach wiec nie wiem czy te 2 kg sa wiarygodne
monia_ireland
2007-11-06
13:12:41
Email
a ja przestalam cwiczyc od wczoraj. Jestem oslabiona przez to chorubsko i nie mam nawet sily wejsc na orbiterka:(
sylwetkar
2007-11-06
14:43:55
Email
ja sie moge dołączyć ale co i jak??wiem nasza klasa ale co dalej wy z jednej klasy jesteście??chyba ciemna jestem a wogóle znalazłam swoją klase tylko z podstawówki jest dwóch chłopaków o oże jednego sie wystraszyłam tak strasznie wygląda chciałam sie zarejestrować ale nieumiem zdięcia wstawić ciemna maSA
zuczekm59
2007-11-06
14:50:30
Email
Tam się dopisujesz do swoich klas ale nie musisz możesz po prostu szukać znajomych i ich zapraszać do swojego profilu
zuczekm59
2007-11-06
14:54:09
Email
Najpierw się zarejestruj a potem dodaj zdjęcie
zuczekm59
2007-11-06
14:57:17
Email
Jak jesteś na stronie głównej to pod swoim profilem po prawej str masz edycja zdjęć wejdź w to i po lewej str będzie dodaj zdjęcie
noemi
2007-11-06
15:53:37
Email
dziewczyny, jakie kupujecie krzesełka do karmienia dla pociech? bo chyba już czas się rozglądać? co myślicie o chicco? mnie poradzono krzesełko tej firmy , a Wam? aha, kupiłam Lence piłkę:) byłyśmy dziś 3 godzinki na spacerku. padam teraz:) szukam calaneticsu na dvd lub vcd. POMOCY. trzeba się wziąć za siebie:)
ciekawa
2007-11-06
16:07:48
Email
hej:( byłam na kolejnej rozmowie-jeszcze gorzej dochodzę do wniosku że nie potrafię sie wysłowić przez to przebywanie wyłącznie z dzieckiem:( ale nic to wracam do ludzi-ogarne sie i wale znowu do tego urzedu-beda musieli mnie przyjąć. najważniejsze ze mała zdrowa i ma super u niani. nawet nie płakała jak ja zostawiłam pod jej opieka.
Joanna26
2007-11-06
16:11:48
Email
Czesc ciotki:)

Długo nas nie było i trudno to nadrobić w paru zdaniach, ale spróbujmy;)

Po pierwsze serdeczne życzenia dla wszystkich małych i dużych solenizantów:) Wiem, że 5 Natalka skończyła pół roku - duuużo słoneczka dla ślicznej dziewczynki z super fryzurą:)

Po drugie byłyśmy u babci i jechałam sama z Emilką pociągiem 6,5 godziny i było super. Dużo lepiej niż w drodze powrotnej samochodem. Luz i swoboda. Jedyne co przeszkadzało, to głośnik, którego się nie dało wyłączyć i upiorne gorąco (bo ogrzewania oczywiście też się zredukować nie dało).

Po trzecie mamy dwa zęby. Nie mam zdjęcia, ostatnio w ogóle coś nie robię, ale postaram się pokazać:)

Po kolejne wstajemy. Na razie trzymając się za czyjeś palce, ale baaardzo się nam to podoba:)

Poza tym od wczoraj przyuczam Emkę do usypiania samotnie w łóżeczku według wskazówek z książki "Każde dziecko może nauczyć się spać", którą serdecznie polecam każdej mamie.Wczoraj przeżyłyśmy pierwszą noc bez karmienia. W skrócie - jak Emka usypia, czuję niesamowitą ulgę (pierwszy raz usnęła po pół godzinie).Wkrótce się budzi i znowu płacze - wtedy wpada się w otchłań zwątpienia. Ale za chwile znowu usypia i znowu powraca nadzieja, że to naprawdę ma sens i że wkrótce będzie już dobrze.

Noemi,my też się bawimy piłką, ale taką małą, kolczastą.Emka jest tą banalną zabawką zachwycona:))

No i jeszcze jedno - chodzę na kurs francuskiego,dwa razy w tygodniu popołudniami, w tym czasie z Emilką zostaje tata.I baaardzo to sobie chwalę i polecam:)

To by chyba było na tyle - w bardzo duzym skrócie. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich majowych i czerwcowych mam:)
Wasza odnaleziona marcówka:)
noemi
2007-11-06
16:16:29
Email
Joasiu, Lence kupiłam dużą piłkę do skakania, na której będziemy ćwiczyć. wcześniej kupiłam taką plażową, ale nie zdała egzaminu. a małych kolczatycha mamy 4:) każda inny kolor i kolce. Lenka też je uwielbia. w ogóle kupiłam dziś Lenie świetną drewnianą stukającą biedronkę. nie ma jak proste zabawki:)n Joasiu, jakie masz krzesełko do karmienia?
Joanna26
2007-11-06
16:21:37
Email
Coneco,plastikowe ze stolikiem (tzn.można go rozłożyć na niskie krzesełko i stolik).Trochę mnie rozczarowało brakiem proporcji pomiędzy ceną a jakością (przy zapinaniu pasów nie raz przycięłam sobie palec, a zmiana oparcia wymaga dużego samozaparcia...).
noemi
2007-11-06
16:27:24
Email
mnie polecają chicco polly. ile kosztuje to coneco?
Joanna26
2007-11-06
16:30:53
Email
349zł.Mnie zależało na tym, żeby to było krzesełko ze stolikiem - ja takie miałam jako dziecko i dobrze je wspominam:),nad innym się nie zastanawiałam,więc nie mam porównania.
monia_ireland
2007-11-06
16:50:36
Email
czesc Asia i Emi!!!!!!!!ale Was nie bylo!!!!tesknilismy za Wami!!!!ja krzeselko dopiero kupie jak bede w Irlandii juz bo tu na te 2.5 miesiaca mi sie nie oplaca-a przeslanie go tam to koszty takie ze drugie bym za to kupila:). POzatym NIkos jeszcze sam twardo nie siedzi. Ale to chicco jest super-to co Ty masz Asiu tez mi sie bardzo spodobalo.A moje slonce wlasnie spi 3 godzine:)ta choroba go chyba zmordowala.
Monik
2007-11-06
17:11:37
Email
Witaj Joasiu!!!! Tak długo Cię nie było:((( Zaglądaj do nas często! Ja chę kupić takie zwykłe drewniane siodełko, z nie go można też potem zrobić krzesełko i stolik.
MatkaPolka
2007-11-06
17:17:21
Email
Witam! Dzis rano tez sie wpisalam do naszej-klasy, mozecie mnie poszukac pod Valentin. Wyslalam juz zaproszenia do niektorych z was, ale na forum jest tyle Monik,ze nie wiem,ktora jest ktora :)
Monik
2007-11-06
17:19:45
Email
Matko Polko pseudonim nie wystarczy. Możesz mnie znaleźć pod Monika Myśliwiec(Moskwa)
MatkaPolka
2007-11-06
17:20:48
Email
Malwinko, szykuje sie Tobie moze Klub Mam Dwojki, czy wiesz juz cos? ;-)
MatkaPolka
2007-11-06
17:23:02
Email
No to mam juz Ciebie tez :) Naprawde sie nazywam Valentin.
MatkaPolka
2007-11-06
17:26:08
Email
Joasiu, ja kupilam drewniane krzeselko za jakies 120zl w hurtowni. Ma stolik i mozna go w przyszlosci rozlozyc na krzeslo i stoliczek dla dziecka. Fajne, ale trzeba kupic z szelkami.
monia_ireland
2007-11-06
17:52:20
Email
NO to majowko-czrwcowki opanowaly portal "nasza-klasa" jeszcze tam nas nie bylo hehe:)
zuczekm59
2007-11-06
18:03:41
Email
NO tak! Jeszcze tam...
Malwina
2007-11-06
18:23:49
Email
Matko Polko, zrobilam ostatnio test ciazowy, ale wyszedl negatywnie, powiem szczerze ze przykro mi sie zrobilo.
sylwetkar
2007-11-06
18:42:55
Email
Joasiu witamy po dluugiej przerwiew oj zuzia niew daje mi n nhjv m mpisa c j pisac to od zuzi bylodrvvc mn
sylwetkar
2007-11-06
18:49:06
Email
apropo krzeselka tez myslalam zeby zaczac sie rozgladac piszcie mamusie jakie wedlog was
agnieszka_z
2007-11-06
19:04:05
Email
Ja z racji tego ze moj maz pojechal do usa na 2 tyg zamowilam caly ladunek z fisher price :) tam tanio jak nie wiem co, kupil m.in. krzeselka do karmienia (takie ktore stawia sie na krzeslo- u mnie dwa stojace duze krzesla zajmowaly by za duzo miejsca- salon i tak wyglada jak plac zabaw :)). Dziewczyny na forum wypowiadaly sie pozytywnie... zobaczymy :)
agnieszka_z
2007-11-06
19:05:22
Email
Ja tez chce na naszej klasy :) a skoro taka fajna ta nasza klasa to moze ktoras z was z Grona korzysta??
supermum
2007-11-06
19:21:21
Email
hej mamusie ! ja tez jestem na naszej klasie:) ma mnie :) MONIA_I pewnie poznacie po fotce:P aaa i my tez dumamy jakie by krzeselko kupic. caluski!
Monik
2007-11-06
19:51:16
Email
Aga ja też jestem na Naszej klasie:) Dziewczyny czy któraś z Was ma taką zabawkę z Fisher Price -Garnuszek na klocuszek? Wydaje mi się,że któraś o tym pisała. Fajna jest ta zabawka? Ile kosztuje? Na Allegro ok 80zł i zastanawiam się czy warto wydać taką sumę na tą zabawkę.
supermum
2007-11-06
19:56:57
Email
Bogus dzis konczy 5 mieisecy !!!!!!! :)
agnieszka_z
2007-11-06
20:01:13
Email
Buuu... ja sie zalogowalam do naszej klasy a tu cos serwer nie dziala i nie moge was odszukac :(
agnieszka_z
2007-11-06
20:02:34
Email
Nie no Bogus wszystkiego najlepszego!! (nie bede pisac zeby rosl duzy bo on i tak nbajwiekszy na forum :)) my 5 mscy za 6 dni :)
MatkaPolka
2007-11-06
20:07:06
Email
Malwinko, jak nie teraz to pozniej, jeszcze masz czas, ale rozumiem Cie bardzo dobrze. Dziewczyny ta nasza klasa jest super :D I fajnie w koncu zobaczyc z kim sie rozmawia, bo zdjecia sa. Tylko ze same Moniki na forum i myli mi sie ktora jest ktora :))) Bogusiowi zyczymy sto lat, niech rosnie duzy (a niech rosnie!) i zdrowy!!!
Monik
2007-11-06
20:14:37
Email
Wszystkiego najlepszego dla Bogusia! Kasiu-nigdy jeszcze CIę nie widziałam,bo nie masz galerii na forum i muszę przyznać,że jesteś bardzo ładną kobietą. Coś pisałaś raz o rozmiarze 46,ale chyba coś Ci się pomyliło:) Pozdrawiam
ciekawa
2007-11-06
20:16:24
Email
wszystkiego dobrego kochany solenizancie;) A ja mam ciągle błąd strony w ten naszej klasie-i szczerze wam powiem wole nasze forum:)
agnieszka_z
2007-11-06
20:19:30
Email
Rozeslalam zaproszenia do Zuczka, Rewellki, Matki Polki i Monik :) reszte zaraz znajde :)
supermum
2007-11-06
20:22:44
Email
dziekujemy ! ;* a co do naszej klasy to chyba ostanio bardzo popularna stronka, mam wrazenie ze juz prawie wszyscy juz tam sa :P
agnieszka_z
2007-11-06
20:27:54
Email
Monia_i i Pierwiastka mam was :)
MatkaPolka
2007-11-06
20:33:50
Email
Dziekuje za komplement. Wiadomo jednak ze w forum wstawia sie co lepsze zdjecia ;) Naprawde jednak nie przesadzilam z rozmiarem,bo mam ponad 180cm wzrostu, Rewellka moze potwierdzic(a propo-jutro kino?). Dziewczyny, tez macie piekne zdjecia i wasze dzidzie rowniez. Fajnie wiedziec z kim sie pisze :)
agnieszka_z
2007-11-06
20:36:11
Email
No bo dzidzie juz znamy wszystkie :) teraz poznaja sie mamy :)
noemi
2007-11-06
20:43:00
Email
dziewczyny, jak karmicie dzieci? tzn co im dajecie i kiedy. Lenka zrobiłą jakąś dziwnie zbitą kupkę. jak częto powinny robić dzieci kupki kiedy dostają warzywka?
Monik
2007-11-06
20:49:54
Email
Ciekawa jasne,że nasze forum, jest najlepsze. Noemi twarde kupki są normalne, już nie będą takie jak po naszym mleczku:) Ja też na początku byłam przerażona.
supermum
2007-11-06
20:52:26
Email
ehh my tez mamy jakies te kupeczki nie takie jak byc powinny....dlatego wstrzymalam eksperymenty jablkowo-marchewkowe, nieco sie unormowało i dzis znowu sprobowalismy marcheweczki. zobaczymy co bedzie jutro :) a dzis mielismy odwiedizny mojego kolegi z zona i cora:) o dzien mlodsza jest od Bogunka i oni jej daja prawie wszystko tak do sprobownia, przy nas dostała piernika...ta dziewczyna karmi mala piersia , sporadycznie dostaje butle, mleczko robi na zwyklej kranowie...kąpie co 2 dni...jak spadnie grzechotka to daje prosto z ziemi...hmmm:) a my sie tak cackamy z Bogusiakiem :P Mala jest zdrowa wiec mysle ze nic jej nie szkodzi ale ja bym nie wytrzymala takiego malego śmierdzielka chodowac:) RAz z wyzeszej koniecznosci musilismy zrezygnowac z kapieli i rano wydawalo mi sie ze synek jest taki hmmm nieswiezy :) dlatego pluskanie OBOWIAZKOWE codziennie!aaa i wanienka jest juz za mala wiec wykorzystujemy brodizk z prysznica -wanny niestety nie mamy.
Monik
2007-11-06
21:00:29
Email
Ja karmię piersią, tyko wieczorem przed spaniem podaję kaszkę sinlac lub ryżówą na wodzie z jabłuszkiem. Czasem dam gdzieś ok południa jakiś obiadek lub deserek. W szczególności korzystamy z tego,kiedy muszę wyjść. (Teraz już bezsensu truć sztucznym mlekiem.)Są też jeszcze dni,kiedy Robus dostaje tylko pierś.
agnieszka_z
2007-11-06
21:02:55
Email
Monik myslalam ze jestem tu najmlodsza, ale widze ze moj rocznik jestes :)
pierwiastka
2007-11-06
21:05:13
Email
A ja byłam dzisiaj na zajęciach w fitnes klubie :) było bardzo fajnie :)
MatkaPolka
2007-11-06
21:13:25
Email
Ja tez glownie karmie piersia, czasem sa dni ze tylko piers. Jeden posilek (obiadek lub wczesna kolacja) to zupka albo kleik ryzowy. Kupki tez juz sa gestsze,ale na kleiku to calkiem zbite byly,trzeba z tym uwazac. Supermum ja tez kapie Maje co dwa dni, moja polozna uwazala ze wystarczy raz na tydzien(!)- ale jak jest kupa zawsze myje dodatkowo pupe woda, wiec mysle ze wszystko w porzadku.Ale mleka na kranowie w zyciu bym nie zrobila,to juz przesada.
pierwiastka
2007-11-06
21:13:55
Email
a Piotrus został z tatą sam az 2 godz :) ale jakos sobie poradzili :)wczoraj wyszłam na chwile sie zapisac a jak wróciłam to mały płakał a tata był bezradny, dzisiaj było juz dobrze :)
Malwina
2007-11-06
21:41:29
Email
Sto Lat Dla Bogusia.!!!!!!!!! Jesli chodzi o krzeselko to mnie sie podoba to http://www.allegro.pl/item260743490_2_w_1_krzeselko_do_karmienia_stolik_luxury.html tylko troche drogie. Moze dziadki sie z nami zrzuca, bo chcemy je kupic pod choinke.
Malwina
2007-11-06
21:54:47
Email
Joasiu fajnie ze juz jests. Czytalam opinie matek na temat tej ksiazki o ktorej pisalac. Napisz prosze w skrocie na czym polega jej fenomen. Czy to kolejna ksiazka z serii "zostaw dziecko samo w ciemnym pokoju a jak sie zmeczy rykiem to zasnie"? Natalka budzi sie w nocu kilka razy i wizja przespanej nocy jest kuszaca. Choc powiem szczerze ze jak ona spi w nocy to i tak sie budze i sprawdzam czy wszystko ok, bo sie jeszcze nie obudzila.
noemi
2007-11-06
22:02:53
Email
dziewczyny, jak to jest z lataniem? czy jak chcemy lecieć za granicę potrzebujemy paszportu dla Lenki?
rewellka
2007-11-06
22:13:23
Email
* * * * S T O L A T B O G U S I A K U * * * *


rewellka
2007-11-06
22:16:47
Email
Noemi, wywieźć dziecko z Polski to wcale nie taka prosta sprawa. Musisz wyrobić Lence paszport. Konieczna jest zgoda obojga rodziców. Robi się maleństwu normalne zdjęcie i co najśmieszniejsze: paszport ważny jest 10 lat. Ciekawe kto pozna za 10 lat czy ten bobasek na zdjęciu to faktycznie to duże już dziecko.
rewellka
2007-11-06
22:23:25
Email
Chciałam pozatwierdzać wasze zaproszenia a tu chyba serwer padł w Naszej Klasie :(
No właśnie Asiu, co radzą w tej książce o usypianiu? Pytam, bo Lenusia zasypia tylko przy cycu - inaczej nie chce i nie umie. Ryk jest niemożliwy gdy próbuję jakiejkolwiek innej metody - najgorsze jest to, że ona w tym wrzasku się krztusi i zapowietrza, więc ja się zwykle poddaję.
MatkoPolko jutro kino sobie odpuszczmy, bo odpornośc jeszcze u Lenki kiepska, ale za tydzień pójdziemy. Poza tym jutro od rana ma nas odwiedzić moja teściówka....już się cieszę :( Ale tak sobie myślę, że jak pog
Malwina
2007-11-06
22:23:35
Email
Monik, a ta kaszke dajesz przed snem lyzeczka czy z butelki?
rewellka
2007-11-06
22:27:18
Email
Ale tak sobie myślę Kasiu, że jak pogoda będzie ładna to może spotkamy się na spacerku pod koniec tygodnia. W jakimś miejscu w połowie drogi :) Aaaa! i absolutnie nie potwierdzam, że nosisz rozmiar 46. Max 42-44. Jesteś wysoka i dodatkowe kg nie kłują w oczy. No ale nie znałam cię przed ciążą ...
zuczekm59
2007-11-06
22:39:03
Email
Życzonka dla Bogusia!!! I wielki cmok- cmok!!!
agnieszka_z
2007-11-06
22:49:39
Email
Chcialam tylko powiedziec dziewczyny- ze wszystkie wygladacie swietnie, milo obejrzec wasze buzki :)
monia_ireland
2007-11-07
08:11:13
Email
Noemi jesli do karjow unijnych to nie potrzebujesz paszportu-wsyatrczy w urzedzie miasta czy gminy wyrobic Lence dowód tymczasowy. Czekasz napewno krocej. Ja Nikosowi mimo wszystko wyrobilam paszport ale w sumie bardziej w celach socjalnych w Irlandii ebde go potrzebowala(trezba ciagnac z panstwa kase jak mozna:)) pozatym kto wie gdzie nas wywieje na wakacje:) paszport wyrabia sie na 2 lub 5 lat. Ja wzielam na 5. Obydwoje rodzice musza byc przy skladaniu wniosku z bobaskiem a wybiera paszort ktorykolwiek rodzic.
monia_ireland
2007-11-07
08:24:04
Email
BOguniek kochany ZDROWKA ZDROWKA ZDROWKA!!!ciocia wypije Twoje zdrowko bo nie karmi:)))hehehe

MatkaPolka
2007-11-07
08:36:53
Email
Fajnie to potem wyglada paszport dzieciecy a w nim: wzrost:52, oczy:niebieskie a tu juz dzidzia o polowe wieksza i oczy brazowe,hihi, my zrobilismy jak Maja miala 9 dni,ale to w konsulacie i tam maja inne terminy. Fajna bedzie miala pamiatke. Ale faktycznie w krajach Unii wystarczy dowod tymczasowy i krocej sie czeka.Mozesz tez wydac wniosek o przyspieszenie wydania paszportu,tak zrobila moja znajoma. Asiu, co to za ksiazka?
Goga66
2007-11-07
09:08:27
Email
Oj, z dowodem może być większy problem niż z paszportem. Ważność starych dowodów się kończy a masa osób nie wyrobiła sobie jeszcze nowych i urzędy gminy są zawalone. Paszport jest też bardziej uniwersalny. Można faktycznie wystąpić o przyspieszenie jeśli sprawa pilna. Zimą powinni pójść na rękę. Paszport jest ważny 10 lat chociaż w niektórych miastach dają możliwość wyrobienia też na 2 lub 5 lat. W Wawie się nie spotkałam z tym ale na forum dziewczyny o tym pisały. Zawsze można po kilku latach wymienić ze względu na brak podobieństwa i chyba opłata jest wtedy niższa.Może wystarczy sie spytać. Oplata za dziecięcy jest w ogóle niższa niż za paszport dla dorosłych.
monia_ireland
2007-11-07
09:18:49
Email
u dzieci do 2 lat mozna wyrobic tylko na 2 i 5 lat-tak nam powidziano w urzedzie wojewodzkim. A dowod tymczsowy-przynajmniej u nas wyrabiaja od zaraz niemalze. Na paszport czekalismy tydzien:) bez przyspieszania. Teraz nie ma zesonu wyjadzowego wiec nie czeka sie dlugo. Ja swoj paszort wyrobilam w 3 dni:)Malwinko czy Ty piszesz o ksiazce; "Usnij wreszcie"?? jak chceszprzesle CI ja na maila.
monia_ireland
2007-11-07
09:19:27
Email
mialo byc MatkoPolko a nie Malwinko:)sorki!!
Joanna26
2007-11-07
09:31:46
Email
Malwina,to krzesło,ktore pokazałaś, jest takie samo,jak to,ktore my mamy,tyle ze ja chcialam coneco,bo stwierdzilam,ze jak kupie tansze i okaze sie nie najlepsze,to bede sie zloscic,ze jakbym nie oszczedzala gupio,to by bylo lepiej.Ale lepiej wcale nie jest!Ale przynajmniej nie bede ciosac Lukaszowi kolkow na glowie,jak przy bartatinie;) Generalnie polecam to krzesełko,nie jest zle,a na pewno ładne i praktyczne.
?Uzywasz pieluszek tesco?:)
Goga66
2007-11-07
09:32:31
Email
W Warszawie paszport odgórnie wyrabiają na 10 lat a w Urzędach gminy są kilometrowe kolejki do wyrobienia nowych dowodów, na które się czeka 3-4 tygodnie więc tyle, co na paszport
ciekawa
2007-11-07
09:58:31
Email
Dziewczyny u Venuss widziałam krzesełko z pulpitem graco-rewelacja i ona sobie bardzo chali- można regulować wysokosć, ma kółeczka czyli można jeździć-Oleńka to uwielbia. Do tego o ile dobrze pamiętam jest ładnie wyściełane i ma chyba wkładkę dla małego dziecka ale reki nie dam uciąć. No i blat sie zdejmuje jak sie ubrudzi a pod spodem jest jeszcze jeden-do tego krzesełko sie odchyla do tyłu.
Joanna26
2007-11-07
10:02:12
Email
Jesli chodzi o ksiazke "KAŻDE DZIECKO MOŻE NAUCZYĆ SIĘ SPAĆ",to ja ją dostałam w wersji elektronicznej od Beaty z forum,jeśli któraś by chciała - podajcie maila, zaraz wysyłam.
Ksiazka jest bardzo podobnej tresci co "Usnij wreszcie",ale jakas taka lagodniejsza, lepiej i przyjemniej mi sie ja czytalo i latwiej mi trafila do przekonania.
Fenomen chyba polega na tym, ze ta ksiazka obala pewne bardzo powszechne mity dotyczace snu niemowlakow. Np. ja sadzilam, ze to, ze dzieci budza sie w nocy z wolaniem "pic!" jest zupelnie naturalne i tak ma byc. Tymczasem okazuje sie, ze jest to po prostu kwestia przyzwyczajenia, a zdrowe dziecko(juz takie,ktore ma okolo pol roku!) nie ma w nocy potrzeby ani picia, ani jedzenia i powinno spac ok.11 godzin.W tym czasie budzi sie kilkakrotnie na chwilke,po czym znowu usypia (podobnie jak dorosly czlowiek,my tez sie budzimy,ale trwa to tak krotko, ze nawet tego nie pamietamy).
Poza tym zdaniem,ktore mnie calkowicie przekonalo, bylo stwierdzenie, ze POTRZEBA SPANIA I WYPOCZYNKU JEST U DZIECKA DUZO WIEKSZA NIZ POTRZEBA CZEGOKOLWIEK Z TYCH RZECZY, KTORE MY JAKO RODZICE ROBIMY, ABY DZIECKO USNELO I SPALO.
Musze przyznac, ze ciezkim sercem przyjelam, ze Emilce (i mnie!) nalezy sie dluga noc snu nieprzerywana przytulankami przy cycusiu;) Ale najwyrazniej tak rzeczywiscie jest.Emilka przespala druga z kolei noc bez karmienia i z pewnoscia w nocy glod jej nie doskwieral. Na pewno milej jest przy mamusi, tej zmiany Emka nie rozumie i dlatego placze, ale tego placzu jest coraz mniej.
Na o co do placzu,to powiem Wam, ze do tej pory jej placz doprowadzal mnie do bialej goraczki. Potrafilam sie rzucic z pazurami na Lukasza (to chyba najbardziej negatywnie rzutuje na stosunki miedzy nami, bo ja w takich momentach jestem potworna jedza i on mi tego darowac nie moze), po prostu jakby jakis amok na mnie spadl.Ale to w takich sytuacjach, kiedy wiem,ze mojej dzidzi jest zle i to my zawinilismy (np.jedziemy ktoras kolejna godzine samochodem,jest ciemno,jej jest niewygodnie,nie wie,co sie dzieje itd i przez to strasznie placze - wtedy wymagam, zeby tata zatrzymal sie NATYCHMIAST!!!! no, ale to tak na marginesie tylko).
A tu jest tak, ze wiem, ze jej sie zadna krzywda nie dzieje. Jest najedzona,naprzytulana,ma dookola rzeczy,ktore zna i ktore powinny jej zapewnic poczucie bezpieczenstwa, w lozeczku zadna krzywda jej nie grozi (to byl glowny argument za wprowadzeniem jakichs zmian - Emilka jest za ruchliwa na spanie na duzym lozku,caly czas drzalam, zeby mi z niego nie spadla, juz i barierki nie wystarczaly,bo sie mogla przez nie przewinac,a to jeszcze wieksze zagrozenie).
Zeby dziecko nie czulo sie ouszczone przez rodzicow podczas tej trudnej proby (bo nauczyc sie zasypiac samodzielnie na pewno nie jest latwo!), to wchodzi sie do niego w okreslonych odstepach czasu,dajac mu w ten sposob znac, ze rodzice go nie opuscili,ze sa,nadal go kochaja.Poza tym zwraca sie wtedy uwage na elementy,ktore otaczaja dziecko - np.na misia, z ktorym odtad ma spac itd.
Powiem Wam,ze dzieci sa naprawde duzo madrzejsze niz sie nam wydaje i szybko sie dostosowuja do zmian.I wiecej to kosztuje chyba rodzica niz dzieco.Jak Emilka sie budzi i znowu zaczyna plakac ja przezywam koszmar.I w takiej chwili najlatwiej jest sie zalamac.Ale teraz juz wiem,ze to NAPRAWDE nie bedzie trwalo dlugi i ze za chwile ona znowu usnie.
No i jeszcze jedno - ta metoda obejmuje nie tylko spanie nocne, ale i dzienne drzemki.I w dzien jest chyba jeszcze trudniej.Po pierwsze brak wsparcia partnera,ktory w tym czasie ciezko pracuje na chleb z maselkiem,po drugie dziecko szybciej sie budzi i nie wiadomo - trzymac go jeszcze w tym lozeczku czy juz wystarczy?Moze tez sie pojawic kupka,albo jakies inne urozmaicenie... ALE wczoraj bylo okropnie,a dzis juz nie potrzebowalam do Emki wchodzic ani razu - uspokoila sie sama przed uplywem czasu, po ktorym mialam do niej isc i spi od godziny.A ja moge sobie spokojnie tu klikac:) W nocy też nie bylo strasznie.
Generalnie jestem wielka przeciwniczka stwierdzen typu:"dziecko mu sobie poplakac, poplacze i przestanie", mysle, ze to nie jest prawda i trzymanie dziecka w placzu,az ze zmeczenia usnie uwazam za barbarzynstwo.Poza tym to nie dziala - kuzynka Lukasza nie raz tak katowala swoja coreczke,ta plakala i po dwie godziny, a kazdego kolejnego dnia bylo coraz gorzej.I do tej pory ma klopoty ze spaniem.W metodzie proponowanej przez"Kazde dziecko..." najistotniejsze jest chyba to,ze sie go nie zostawia.No i wazne sa tez precyzyjne odstepy czasowe - to jest naukowo wypracowane,zbadane i ja w to wierze, bo widze,ze to dziala. Dzieci sa naprawde inteligentne i szybko wyciagaja wnioski. Mnie jest bardzo przykro,ze na beztroskiej do tej pory sciezce zycia mojego dzieciatka pojawilo sie cos,co chmurzy nad nia niebo.Ale widac to konieczny krok, a to, zeby sie nauczyla sama i bezproblemowo zasypiac jest bardzo wazne, przede wszystkim dla niej.
O Maryjo,jak sie rozpisalam. Ale cokolwiek bym napisala - trzeba przeczytac ksiazke, zeby miec wszystko zobrazowane i wytlumaczone.A zatem - POLECAM LEKTURE:)
ciekawa
2007-11-07
10:21:38
Email
Joasiu ja stosowałam metode z usnij wreszcie ale tylko do momentu gry płacz robił sie serio płaczem-zwykłe marudzenie i kwękanie przeczałam-na początku pieknie skutkowało ale kurcze nie za długo-efekt mam taki ze jak odkładam Nastusie do łózeczka zaczyna sie histeria-serio-nie wiem czy to przez tę metodę???? teraz skuteczniej idzie mi ja nieco ululać-kładę ja na kolana i lawiruje na boki i mała śpi-potem delikatnie odkładam-niestety sen jest bardzo krótki:( Na noc nie mamy najmniejszych problemów poprostu ja odkładam a ona zasypia i już-to ja ją budzę na karmienie a raczej śpiącą karmie choć ona sie przy tym lekko wybudza-i zrezygnowałam z przewijania koło 23-bo pieluchy były suche i niepotrzebnie mała mi sie awanturowała za obudzenie.
ciekawa
2007-11-07
10:33:41
Email
Monia_i jak długie przerwy robisz między posiłkami z mleka??? Nastka zjadła o 7.00 a teraz nie chce nic-możliwe żeby ponad 3 godziny????
monia_ireland
2007-11-07
10:40:39
Email
No to dziwne z tym paszportem...10 lat??? myslalam ze prawo jest prawem-w kazdym urzedzie takie samo. Dziwie sie bo sama wyrabialam 2 miesiace temu Nikosiowi i pani wyraznie powiedziala i dala druk osobny do wypelnienia gdzie sie zaznacza na 2 lub 5 lat, nie ma mowy o 10 latach-dziwne te urzedy.Pozatym dziecko majace jak nasz NIkos-3 miesiacznee foto w paszporcie za nawet 2 lata sie zmieni a co dopiero za 8 czy 10?? kto mi uwierzy ze to on na zdjeciu???zreszta kolor oczu ma wpisany szare a na dzien dzisiejszy ma brazowe:) Pani nam zalecila wymenic paszportpo 2 latach-za minimalne koszty.
Goga66
2007-11-07
10:52:30
Email
No cóż ja wyrabiałam 1,5 roku temu i dziewczyny już w niektórych miastach miały dla dziecka paszport na 5 lat a u mnie nikt się o to nie pytał i nie było miejsca do zaznaczenia. Po roku dziecko czasem jest do siebie kompletnie niepodobne, zwłaszcza jeśli niemowlakowi się wyrabia. Zuza nie miała prawie włosów i była pyzata. Teraz po roku to zupełnie inne dziecko chociaż wciąż odrobinę podobne. A już nie była niemowlaczkiem tylko rocznym maluchem
Monik
2007-11-07
10:55:03
Email
Aga masz rację-jesteśmy najmłodsze,choć o tym nie wiedziałam. Muszę jednak przyznać,że pozostałe dziewczyny wyglądają tak młodo,że w życiu nie powiedziałabym,że mają tyle lat ile mają:)) Malwina-kaszkę podaję z silikonowej łyżeczki zaraz przed snem. Joasiu możesz wysłać mi tę książkę na maila: M21M@poczta.fm Stosowałam rady z "Uśnij wreszcie", ale w końcu nie wytrzymałam:( Joasiu,ale z tego co piszesz metody są takie same jak w "Uśnij wreszcie". No i napiszcie mi ile kosztuje wyrobienie paszportu dla dziecka? My w przyszłym roku lecimy na wesele do Niemiec (i tu może wystarczyłby dowód), ale chcemy też zafundować sobie wczasy w Chorwacji i tu niestety musi być paszport. Zresztą teraz chyba najlepszy czas na wyrobienie tego dokumentu,bo nie mamy sezonu wakacyjnego.
monia_ireland
2007-11-07
11:05:28
Email
nie pamietam ale chyba 30zł. Kurde moze nie??nie pamietam naprawde:) ale koszt nie jest wielki. My chcielibysmy do Nowej Zelandii ale pewnie dopiero za 2 lata jak Nikos podrosnie. Bo to za dluga podroz:( Ale na CHorwacje to calkiem dobry pomysl:)))))nie bylam jeszcze:)) az mi sie cieplo zrobilo:))
MatkaPolka
2007-11-07
11:06:54
Email
Dzieeeeki Monik :D A propo Niemiec, wchodzimy do strefy Schengen od grudnia wiec w przyszlym roku nie potrzebujecie dowodu do przekroczenia granicy w UE,choc warto miec ze wzgledu na ubezpieczenie zdrowotne(karte NFZ dostaniecie tylko z dokumentem tozsamosci dla dziecka). Jesli chodzi o spanie, to my nie mamy problemow, Maja spi 9 godzin nieprzerwanie,male sniadanko o wpol szostej i dalej spi. Musialam ja jednak przyzwyczaic do tego,no i ma misia tylko do spania,jak Misio idzie spac to ona tez,jeszcze sobie pospiewamy razem kolysanki i lulu. No a teraz zmykam do kina :)
Monik
2007-11-07
11:15:37
Email
Nie wiedziałam,że paszport kosztuje tak mało:) MAtkoPolko nie ma za co dziękować. Wiek Rewelki i Pierwiastki tez mnie nieźle zaskoczył. A Zuczek i Monia tez wyglądają młodziej:)) MAcierzyństwo służy:))
monia_ireland
2007-11-07
11:23:48
Email
oj Monik ja rosne hehehe:))) co do paszportu to cos mi swita ze na rok lub 5 lat nie na 2 lub 5. Pamiec mam dobra ale krotka heheh
monia_ireland
2007-11-07
11:31:08
Email
a u nas juz od dluzszego czasu Nikos zasypia ok 20 i spi do 6.30. Bez pobudek nocnych:)
zuczekm59
2007-11-07
11:41:42
Email
I na coś nam ta nasza klasa się przydał, możemy podyskutować o wieku, ale przy naszych maluchach to musimy być 2w1, dziecinne i odpowiedzialne. Miło,że wyglądm młodo:)!
Joanna26
2007-11-07
11:42:43
Email
Monik,Ciekawa,moze to zalezy od momentu(od wieku),w ktorym sie dziecko uczy.Wczeseniej otrzasalam sie z odraza na sama mysl o takich metodach,ale teraz,kiedy Emka ma prawie 8 miesiecy,to chyba czas najwyzszy i bardzo dobry.No nic,zobaczymy,na razie,tfu tfu tfu,nie jest zle.Staram sie byc komnsekwentna,bo chyba w konsekwencji rzecz.A dodam jeszcze, ze podobnie jak u MoniI Emka potrafila mi juz przespac cala noc,ale odkad pierwszy raz bylysmy na dluzej u mojej mamy ten przyjemny stan sie calkiem odmienil.Monik,wysle Ci te ksiazke,tyle ze nie teraz.Idziemy na spacer:)
Malwina
2007-11-07
12:41:28
Email
Joasiu nie kupilam pieluch tescowych, bo mala ma krostki na wargach sromowych i nie wiem po czym (podejzewam pieluchy z biedronki), musze najpierw sie z nimi uporac a pozniej zobacze. Choc wydaje mi sie ze moze to jej sie zrobilo z jakiegos jedzenia, bo nie ma ich na calej pupie tak jak pieluszka, tylko tak jak siusia. Poprosze tez o ksiazke na adrianikus@go2.pl A ja odeszlam od tej metody, bo Natala szalala w lozeczku ze balam ja sie tam zostawic. No i wolalam byc sama w momentach kiedy sie darla, bo jesli chodzi o wsparcie meza to ....hm.
rewellka
2007-11-07
12:44:14
Email
Monik, ja jestem poprostu dobrze zakonserwowana :)
Asiu bardzo ładnie proszę o książkę na maila rewellka@gmail.com -z góry dzięki.
Szlak mnie trafił, bo czekam jak łoś na teściową a ona do mnie dzwoni, że nie przyjdzie, bo pada. Kurcze 3 przystanki autobusem ciężko jej dupsko ruszyć. Nie chodzi o to, że się za nią stęskniłam, ale mogłaby wcześniej zadzwonić. Zresztą ja z dzieckiem jakoś do niej zawsze dojeżdżam i nie widzę problemu.
rewellka
2007-11-07
12:45:43
Email
buuuuuuu, ja też chcę do kina.....w przyszłym tygodniu nie odpuszczę. MatkoPolko, co grają za tydzień ?
Joanna26
2007-11-07
13:17:41
Email
Do kina?Chmmm... A co to jest kino???? ;)
noemi
2007-11-07
13:24:12
Email
a więc już wiem wszystko:) na dowod czeka się 4 tygodnie, na paszport też. za to paszport tymczasowy wyrabia się w 2 tygodnie i ważny jest 1 rok. uuufffff, zdążymy:) chcieliśmy jechać pod koniec listopada. byliśmy dziś na wizycie ulekarza. bez szczepienia na żółtaczkę dodatkowego, bo Lenkę szczepiliśmy infanrixem hexą, więc nei trzeba doszczepiać. waży już 7500 g, ale wg nas 7280. dzisiaj ważóno ją w rajtuzkach i bodziaku. no i zapmpersem. nie podobają mi się te praktyki, ale na szczęśćie mamy dokładną wagę niemowlęcą w domu:) co do posiłków, od dziś samo mleczko. pani doktor stwierdziłą, zeby poczekać jeszcze dwa tygodnie az jej zejdzie wysypka po sinlacu (o ile to po sinlacu, ale śmiem twierdzić, ze tak - już ładnie znika). aha, pani doktor odradza nam wyjazd. my się jeszcze zastanowimy, mówiła, ze male dzieci nei powinny tak daleko podróżować. albo polecimy zatem gdzieś bliżej, albo wiatrzyska i Jurata nam pozostaną:) zobaczymy. jeszcze nie rezerwowaliśmy, więc nei ma problemu. mam nadzieję jednak, ze wybyczymy się na plaży. brak mi słońca.
noemi
2007-11-07
13:24:54
Email
w kinie nie byłam, zapomnialam, ze ejsteśmy umówieni na wizytę u lekarza. ale za tydzień:)
monia_ireland
2007-11-07
13:44:41
Email
a jednak na rok:) dobrze mi sie przypomnialo:)
monia_ireland
2007-11-07
13:48:17
Email
tylko czemu napisalas paszport tymczasowy??? na Nikosia nigdzie niepisze ze tymczasowy i niczymi sie nie rozni wygladem od naszych.
noemi
2007-11-07
13:49:53
Email
MOnia, bo tak się nazywa. dzwoniłam dziś do urzędu wojewódzkiego
Goga66
2007-11-07
13:59:53
Email
Noemi - najszybciej załatwia się wpis do paszportu rodzica. Zapomniałam, że do Grecji nie wyrobiliśmy się z paszportem i Zu wyjechała na paszport taty. To najtańsza forma. Potem przy odbiorze właściwego paszportu w urzędzie wykreślają ten wpis. Nam nawet nie proponowano innego paszportu niż na 10 lat.
pierwiastka
2007-11-07
14:01:43
Email
Joasiu ja tez poprosze książkę: ewa_stelmaszak@tlen.pl
pierwiastka
2007-11-07
14:03:01
Email
Monik, ze mnie juz stara dupa :))))) a jeszcze drugi dzidzius mi sie marzy :) a nawet trzeci, tylko na trójke za małe mieszkanko mamy :(
pierwiastka
2007-11-07
14:05:24
Email
A ja teraz z mężem w domku do 23 listopada :) choc poczatek nie był tak wesoły: rano miał wypadek, na szczescie nic groźnego; ale zwolnienie dostał i to nawet długie, zaraz wróci to sie dowiem szczegółów; był u lek rodzinnego i na przeswietleniu i potem znowu do rodzinnego;
zuczekm59
2007-11-07
14:12:01
Email
To nerwowy dzień masz Pierwiastko, ale dobrze, że to nic groźnego.
pierwiastka
2007-11-07
14:15:13
Email
na szczęscie mąz cały :) tylko auto nie nadaje sie do uzytku ale to tylko auto
kaga
2007-11-07
14:16:34
Email
Cześć! Mam troszkę starszą córeczkę od Waszych dzieciaczków, ma 10 m-cy. Mam prośbę, czy mogę równiez prosić o książkę? daytex@interia.pl Z góry dziękuję, pozdrawiam.
zuczekm59
2007-11-07
14:22:21
Email
Teraz się zacznie, przy takiej pogodzie (mokro, liście) będzie trzeba uważać, a jak będzie śnieg, sama z dzieckiem samochodem to się chyba nigdzie nie ruszę.
Monik
2007-11-07
14:22:46
Email
Pierwiastko mój mąż też na chorobowym. Szczerze to chwalę sobie jego obecność:)) Szczególnie nocą,kiedy trzeba wstać do dziecka:)
mkkrycha27
2007-11-07
14:46:02
Email
Bylismy wczoraj u naszego alergologa, powiedzial, ze troche potrwa, zanim wyleczymy Filipa z tego grzyba, ktory sie w jego brzuszku zadomowil. Ten rodzaj grzyba, to jeden z tych, ktore trudno wytepic, oczywiscie nie jest to niemozliwe, tylko wiek synka nie pozwala na stosowanie wszystkich odgrzybiajacych lekow, ale wierze, ze damy rade. W zwiazku z tym nasz pobyt w kraju przeciaga sie o kolejne 3 tyg, a potem bedziemy moze mogli poleciec na jakies 1,5 do domku, tatus juz prawie uschnal z tesknoty, my zreszta tez. Lekarz powiedzial, ze Filip ta alergie i ta grzybice i tak dzielnie znosi, bo ladnie je, spi spokojnie, nie jest nerwowy, a przy tych schorzeniach dzieci sa bardzo niespokojne. Powiedzial, ze ten spokoj synusiowi pewnie udziela sie od rodzicow, bo to bardzo wazne, zeby przy chorobach dac dziecku jak najwiecej ciepla, milosci i spokoju. Zreszta jak sie spojrzy na Filipa, to az trudno uwierzyc, ze ma takie problemy, on ciagle sie smieje, jeszcze nie widzialam takiego smieszka, jakim jest moj synus, ma to po mamusi ;). Joasiu, ja tez poprosze o ta ksiazke mkkrycha@wp.pl, z gory serdeczne dzieki. Dziewczyny, mam propozycje, a moze na naszym forum kazda sie przedstawi, napisze cos o sobie i wstawi swoje zdjecie, bo ja nie mam za bardzo czasu na inne fora, a tak byloby fajnie znac z twarzy swoje inernetowe kumpele. Co Wy na to?
noemi
2007-11-07
15:00:09
Email
Mkkrycha, skąd się wziął ten grzyb u Filipa? jak go zdiagnozowano?
Monik
2007-11-07
15:33:36
Email
Mkkrycha na forum już jest dział z fotkami i tam możesz zobaczyć prawie każdą z nas. Przy okazji zapraszam do działu z fotami,bo właśnie wkleiłam najnowsze zdjęcia. Filipkowi życzę szybkiego powrotu do zdrówka!
monia_ireland
2007-11-07
15:52:18
Email
Noemi: Aha:)dzieki za opdowiedz:) myslalam ze przejezyczenie a pewnie tak mowia na te krotkie terminowo paszporty;)nie pamietam oczywiscie:) Goga Ty jak piszesz wyrabialam Zuzi paszport 1,5roku temu-to kupa czasu bo przepisy sie zmieniaja z miesiaca na miesiac a nawet tygodnia na tydzien.
Goga66
2007-11-07
15:53:37
Email
Monia - równolegle dziewczyny z forum wyrabiały w innych miastach i dostały na 5 lat.
sylwetkar
2007-11-07
17:18:23
Email
oj ale sie rozpisałyście od wczoraj zaraz poczytam ale najpierw mam pytanko używa któraś z was granulek OSANIT bo mu mamy ale niewiem jak je Zuzi podawać doczytałam sie tylko że 8granulek co 15min ale hmm jak tak poprostu wrzucić je do buzi??(pare tak dałam Zuzia possała i chyba pomogło tylko czy tamdawać) od wczoraj jest strasznie marudna trze dziąsełka niechce jeść nawet pije mniej może to zęby nam sie znów odezwały mam nadzieje że wyjdą i przestaną drażnić
ciekawa
2007-11-07
17:19:10
Email
dziewczyny czy wasze maluchy juz siedzą??? Nastka od kilku dni zaczyna-dziś cały dzień sie drze bo chce siedzieć-toć ja jej nie moge trzymać ciągle w pozycji siedzącej a ta mała cholera zgina sie w pół na leżaczku i ciągnie do przodu wrzeszcząc:(
sylwetkar
2007-11-07
17:26:48
Email
Ciekawa Zuzia tak samo sie zachowuje dzwiga sie do siadania czasami cxzerwona jak burak a jak już posadzimy to uśmiech od ucha do ucha
monia_ireland
2007-11-07
17:29:26
Email
na kolanach trzymam Nikosia jak najbardziej ale sam jeszcze sie giba troche wiecgo samego nie zostawiam
zuczekm59
2007-11-07
17:30:00
Email
Sylwetkar 8granulek pod język
noemi
2007-11-07
18:34:16
Email
dziewczyny, nasz pani od ćwiczeń mówi, że im później tym lepiej z tym siadaniem. przede wszystkim: nie zachęcać. pewnie Wasze maluszki już poznały jak to jest widzieć z pozycji siedzącej, dlatego nie chcą leżeć. szczególnie jak dzieci są długie powinny siadać tak późno jak to możliwe. i przestrzegła nas przed podkładaniem poduszek pod plecki dziecka w celu utrzymania pozycji siedzącej - wszystko to prowadzi do skrzywien kręgosłupa i późńiejszych problemów. ja padam. 6 miesięczny bobas, a potrafi zabawą wykończyć mamusię:)
noemi
2007-11-07
18:34:16
Email
dziewczyny, nasz pani od ćwiczeń mówi, że im później tym lepiej z tym siadaniem. przede wszystkim: nie zachęcać. pewnie Wasze maluszki już poznały jak to jest widzieć z pozycji siedzącej, dlatego nie chcą leżeć. szczególnie jak dzieci są długie powinny siadać tak późno jak to możliwe. i przestrzegła nas przed podkładaniem poduszek pod plecki dziecka w celu utrzymania pozycji siedzącej - wszystko to prowadzi do skrzywien kręgosłupa i późńiejszych problemów. ja padam. 6 miesięczny bobas, a potrafi zabawą wykończyć mamusię:)
monia_ireland
2007-11-07
20:05:07
Email
ja nigdy jeszcze nie sadzalam z poduszkami Nikosia-no moze z raz do zdiecia na kilka sekund. Ale jak np. jestem u znajomych czy jem cos czy ktos u nas i ja siedze przy stole to NIkos naturalne ze siedzi na kolanach oparty o mnie bo w przeciwnym razie by mi tak sie prezyl ze by mi wypadl z rak. MY chyba tez musimy sie wybrac do alergologa...te wysuszone miejsca mnie niepokoja. Obstawiam skaze białkową no ale zobaczymy:(
supermum
2007-11-07
21:01:24
Email
hej, ehh to ja chyba jestem z Was najstarsza:(((....a my tez mamy jakies suche miejsca:( i to w typowych dla azs:(, na jednym kolanku, łokciu :((( ehhhh jakos tak do d... spadam. trzymajcie sie dziewczynki , całuski!
Joanna26
2007-11-07
21:28:06
Email
Supermum, pogoda dzis do d. moze dlatego masz chandre. Nie daj sie!:)
Dziewczyny, mam do Was dwa pytania. Po pierwsze, macie lozeczko turystyczne? Jakie?
Po drugie, czym sie czysci dzieciom zabki (tuziez dziaselka;), jakie sa do tego sprzety?
Z gory dzieki i pozdrawiam. Aha, tekst wyslalam, jakby do ktorejs nie doszedl, to dajcie znac: joanna2_6@o2.pl
pierwiastka
2007-11-07
21:38:53
Email
Joasiu, do mnie książka doszła, dziekuje bardzo!!!!!!! Juz nawet wydrukowałam :) Ja czyszcze dziąsełka silikonowa szczoteczką na palec chyba canpol babies. Mały to lubi :) i ma niezły ubaw :)
Malwina
2007-11-07
21:43:40
Email
Joasiu, silikonowa szczoteczka na palec. Jeszcze raz dzieki z ksiazke, jak to czytam to wszystko wydaje sie oczywiste i proste.
noemi
2007-11-07
22:14:43
Email
Joasiu, my kupiliśmy łóżeczko turystyczne JANE, bo spodobał nam się sposób skłądania i ... kolor:) używamy tylko na wyjazdach, w domu nie zdało egazminu,. w domu podłoga i LEnka śmiga:) a książeczkę i ja chętnie dostanę
Monik
2007-11-07
22:42:38
Email
Ja mam łóżeczko turystyczne baby design i bardzo sobie chwalę. Niektóre łóżeczka turystyczne mają za wysoko górny poziom-warto zwrócić na to uwagę(po dodaniu materacyka jest kaplica...). Ja Robusia absolutnie nie sadzam na poduszkach itp, ale na kolankach siedzi,nie przesadzajmy, to już pół roczku.
ciekawa
2007-11-07
22:59:03
Email
Wszystko co pisze Noemi sie zgadza i absolutnie nie podpieram Nastusi poduszkami ale na kolanach siłą rzeczy czasem muszę ja posadzić:( Nie moge jej nosić-zwłaszcza ostatnio:( No będę ja pilnować z tymi pleckami-niech już więcej leży na macie. Acha dziewczyny do dietki bardzo przepraszam ale muszę sie wycofać-lekarz zalecił mi dietę bogatą w witaminy typu B a to już za dużo modyfikacji. mam ogromne niedobory:(
MatkaPolka
2007-11-08
08:03:48
Email
Supermum, znasz to powiedzenie "stara ale jara"? :D Rewellko, wczoraj byly "Sztuczki",a za tydzien jeszcze nie wiadomo,bo repertuaru jeszcze nie ma.Bylo cos jakby mniej mam,chyba pogoda je wystraszyla. Dziewczyny ja szukam ksiazki kucharskiej dla maluszkow. Ma ktoras?
monia_ireland
2007-11-08
09:35:47
Email
co racja to racja MOnik-to juz duzedzieci i bez przesady:) ostroznosc ostroznoscia ale przywiazywac do gondolki czy materaca zeby lezal-nie bede. Pozatym kazde dziecko jst inne. MOjej kumplei Kacperek ktory urodzil sie 18 maja(kiedys wklejalam fotke jego z Niksoiem by pokazac jaki on wielki:)-ten co wazy 9.5kg:))jest bardzo silnym chlopcem i malo tego ze juz od dawna sam siedzi to...raczkuje!!!:)tez nie wierzylam puki nie zobaczylam.Ma tak silne rece i nogi ze az dziw bierze:) normalnie raczkuje-nie zasuwa jeszze jak motorynka ale i tak bylam w szoku.
noemi
2007-11-08
09:46:41
Email
dziewczyny, nie napisałam tego po to, żeby kogoś urazić, a jakoś wydźwięk wypowiedzi pt."bez przesady" wydaje mi się nieco dziwny. moja Lenka 16 skończy pół roku, więc nie ma 3 miesięcy, a rehabilitantka wypowiadała się na temat dzieci w jej wieku, a nie młodszych. poza tym nikt nie mówi o przypinaniu pasami. rzecz w tym, że jak dziecko samo usiądzie to siedzieć będzie. chodziło mi o dzieci, które jeszcze nie siedzą. następnym razem przemilczę informacje jeśli nei macie ochoty ich słuchać, po prostu:) nasze łóżeczko poziom górny ma ok, ale pewnie na następnym wyjeździe już z niego zrezygnujemy. rozmawialiśmy o wakacjach i chyba wyspy gorące sobie odpuścimy, pozostanie wicher i polskie morze. ale jeszcze ostateczna decyzja nie podjęta. a Lenka dziś trochę lepiejspała. w końcu:)
monia_ireland
2007-11-08
09:52:40
Email
NOemi ja zartowalam z tymi pasami!!:) to taka przenosnia:) Ale mysle ze kazda z nas zdaje sobie sprawe zeby dbac przedewszystkim o zdrowie malenstw a rady sie baaardzo przydaja. Majoko-czerwcowki to najlepsze mamuski i dalekie wszystkie sa od zmuszania dzieci do czegokolwiek. Ja chcialam tylko dac do zrozumienia ze nie robie synkowi nic na sile i nie pospieszam jego rozwoju ale tez nie chce go hamowac. Zreszta kazda z nas wychowuje po swpjemu bokazda wyniosla z domu sowje przekonania i sposoby. Jakby nie bylo NOemi kochana nikt na Ciebie nie chcial naskoczyc i ani waz sie milczyc!!!kazda rada jest cenna!!!
Malwina
2007-11-08
09:53:45
Email
Natalke tez czesto trzymam na kolanach. Ona zanim proboje sie podniesc to najpierw przewraca sie na bok i wspiera sie na lokciu. Kombinuje jak potrafi, zobaczymy co jej z tego wyjdzie. Wczoraj ostatecznie zasnela po 22-giej i spala do 6-tej. Male sniadanko i spala do 8:00. Ja jestem wyspana. Oczywiscie spala ze mna w lozku:)))
zuczekm59
2007-11-08
11:44:50
Email
Ja Joaiu mam łóżeczko turystyczne BeeBee od samego początku, jestem z niego bardzo zadowolona i cena też dobra, kupiłam przez alegro.
sylwetkar
2007-11-08
11:55:26
Email
ja Zuzie czasami podpieram poduszkami żeby siedziała nienadługo jak chce nakarmić na rękach czsami za bardzo mi sie wywija sama już sie podnosi dzwiga sie to na chwilke daje jej jedna podusie pod plecki w wózku też chile jeżdzi z na siedząco inaczej bym non stop na sygnale jezdiła wydaje mi sie że takie chwile krzywdy jej niezrobią. jak daje Zuzi rączki podciąga sie siada i za chwile ciągnie bo chce stać i skakać to bardziej hamuje że ma jescze czas ale niech sobie troszke posiedzi może niemam racji ale jak widze jaka jest zadowolona to mam słuchać jej płaczu?
sylwetkar
2007-11-08
11:58:05
Email
ja sama chodze od paru dni jakaś taka z babcią znów mam wrr..... niebęde was zanudzać ale żałuje że już niema tak ciepło że mogłabym wyjść na cały dzień i mieć ją gdzieś siedze w domu i zastanawiam sie kiedy zwariuje albo niewiem a uśmiech Zuzi jest hmm dodaje mi otuchy
monia_ireland
2007-11-08
12:01:43
Email
nie daj sie!!!!:))ja dokarmirnia zakladam na stelaz wozka fotelik samochodowy-to jedyny psosob by NIKi zjadl nieupaprany po uszy:)
sylwetkar
2007-11-08
12:06:51
Email
ja właśnie niemam fotelika tylko leżaczek a na nim Zuzia też mi sie wygina dlatego zaczynam już myśleć o krzesełku do karmienia niedługo powinna już sama siadać to by było chyba dobrze wrrr znowu mi tu przylazła dziewczyny na pomoć!!! niech mnie któraś weżmie daleko stąd mam iść zobaczyć jaka klatka jest brudna ona wychodzi mam pilnować bo Bobiano na spacerku dzwi pootierane może mi sie zdaje ale mamy tylko 7st
Malwina
2007-11-08
14:24:54
Email
Sylwetkar, jest zimno, mokro i paskudnie, zdarzylysmy isc do sklepu, ale wracalysmy juz w deszczu, Natalka oczywiscie pod folia. Taka pogoda sprawia ze musze wymyslac coraz to nowe zabawy dla Malej. A jak juz chce troche odpoczac to pakujemy sie w auto i jedziemy do mojej mamy. Tam troche odpoczywam a Natalka widzi innych ludzi. Chyba jest na tym etapie, ze musi przebywac wsrod innych ludzi, bo oczywiscie juz poznaje twarze i nie chce by plakala na widok obcych.
supermum
2007-11-08
15:32:54
Email
ALOHA:) mam humorek bo....PRZED MINUTKA BOGUSIAK SAM _PO RAZ PIERWSZY_ PRZEWROCIL SIE Z PLECKOW NA BRZUSZEK!!!!! :) jejejejee. a pozatym byla kupka:) wiec jestem przeszczesliwa!~ale rano moje nerwy zostaly wystawione na niezla probe! w przychodni bylo tyle dzieci ze nawet nie mialam gdzie rozebrac dziecko i przygotwac do wazenia ( wazy 9700) Zrezygnowałam z czekania w kolejce do pani dr tym bardziej ze przyszlam tak tylko zeby pokazac dziecko :) i pokazac ta sucha plamke na buzce:( i wiecie co? moze jestem przewrazliwiona ale na jutro zamowilam domowa wizyte. Juz mam cala liste pytan:) coz nie mam zamiaru tracic nerwow i czekac caly dzien w przychodni. Wypytam sie o wszytsko o co tylko mozna:) Wole nie kupic czegos do jedzenia dla nas:) a miec fachowca na wylacznosc:). Oczywisice zdam Wam relacje! aaa bogus tez placze jak ktos obcy mu sie nie spodoba.
mkkrycha27
2007-11-08
16:09:19
Email
U mnie Filip tez siada na kolanach, ale on jest super silny, pierwszy raz dzwignal glowe sam lezac na brzuchu jak mial trzy tygodnie, a jak sie go trzymalo na rekach to prawie od poczatku trzymal sztywno glowe, to maly Pudzian, hehe. Dziewczyny, jak wasze pociechy maja jakies zmiany alergiczne, np. skorne, to nie czekajcie tylko idzcie do alergologa. Pamietajcie, alergia nie leczona moze przyniesc gorsze skutki, niz te leki ktore daje sie na leczenie alergikowi, im wczesniej tym lepiej.
ciekawa
2007-11-08
16:09:43
Email
a my mamy urodzinki-5 miesięcy dziś skończyła moja córcia:) I była znowu u Niani-tym razem 3 godziny i było super:0) nawet dała sie nakarmić zupką-UWAGA-która gotowała mama;)
monia_ireland
2007-11-08
16:09:58
Email
ale bysior!!!!!:))) 9700!!!! szok jak Ci ten ancymonek szybko rosnie:))) zdaj relacje koniecznie z wizyty:))
mkkrycha27
2007-11-08
16:11:39
Email
buziaki urodzinowe w oba policzki dla Nastusi od Filipa
monia_ireland
2007-11-08
16:21:32
Email
ZDRÓWKA NASTI!!!!!!!!!!
monia_ireland
2007-11-08
16:22:35
Email
Mkkrycha nie moge sie dobic do Ciebie na skype!!! nie dochodzawogole moje wiadomosci!! czemu???? ja wybieram sie po niedzieli do alergologa-jak radzilas:)
mkkrycha27
2007-11-08
16:24:52
Email
Monia-i, umowmy sie ns skype dzis o 21, bede. Teraz musze spadac do dentysty.
Malwina
2007-11-08
16:30:42
Email
Zyczenia zdrowka dla Nastki.
Monik
2007-11-08
16:42:25
Email
Wszystkiego najlepszego dla Nastusi!!! Noemi nie bierz wszystkiego tak do serca:) Gdybyś widziała jak Robuś się dźwiga to siadu to pewnie zmieniłabyś zdanie, mam go "łamać",aby leżał? Bezsensu:P) Jak piszę Monia-każde dziecko inne:) Pozdrawiam
Goga66
2007-11-08
17:49:40
Email
Noemi ma rację. I wystarczy dokładnie przeczytać jej wpis. Nie chodzi o łamanie i przywiązywanie ale o niewspomaganie. Jeśli dziecko sie samo dźwiga- ćwiczy mięśnie. Jeśli się nie dźwignie, to oznacza, że są za słabe na to by siedziało. Leżaczki są wyprofilowane i zachowana jest pozycja półleżąca, natomiast podpieranie poduszkami powoduje, że kręgosłup jest przeciążony a na dodatek krzywo podparty, bo przecież idealnie symetrycznie pościeli się nie ułoży.
ciekawa
2007-11-08
18:16:11
Email
dajcie już spokój każda z nas dodaje swoje 3 grosze i bardzo dobrze-a i tak każda z mam zrobi co uważa za najlepsze dla swojego dziecka.
Goga66
2007-11-08
18:29:43
Email
Każda mama robi, to co uważa za najlepsze ale niekoniecznie jest nieomylna, więc informacje sprzedawane od specjalistów (nie każdy chodzi do rehabilitantów i ortopedów) moim zdaniem są b. cenne. Ludzie lubią dzieci przyspieszać. Sama widzę po znajomych jak sadzają i stawiają na siłę byle się pochwalić, że ich dziecko JUŻ stoi już siedzi wcześniej niż dziecko kolegi czy koleżanki. Mnie ortopeda powiedział dokładnie to samo co fizjoterapeutka dzicięca - lepiej jeśli dziecko zrobi coś miesiąc później niż miesiąc za wcześnie. I że dzieci później stające i później siedzące mają mniej problemów z kręgosłupem w wieku szkolnym.
ciekawa
2007-11-08
19:20:46
Email
Ach i zapomniałam ze Nastusia wreszcie z apetytem zjadła zupkę która jej ugotowałam;) Dziękujemy wszytskim za Życzenia
zuczekm59
2007-11-08
19:54:26
Email
No no no i 5m-cy jak z bata strzelił, ale ten czas leci. 1000... buziaków dla Nastki od Blanki!!!
monia_ireland
2007-11-08
19:57:22
Email
ale zadna z nas nie napisala ze tak robi:) ze wspomagamy nasze dzieci zeby JUZ siadalo. Wiec odbijam pileczke-i prosze o dokladne czytanie naszych wpisow:) a co do rad napisalam juz ze sa cenne i chcemy je czytac jakby ktos nie doczytal:)A ja nie naskoczylam na noemi tylko noemi napisala na nasze wpisy o siedzieniu dzieci(a pisalamze na kolanach mi siedzi np. przy stole)zebysmy nie pospieszaly itd bo krzywde robimy. Chcialam sie obronic jak i reszta dziewczyn ze NIE pospieszamy:) wiec albo ktos niedokladnie przczytal nasze wpisy albo niepotrzebnie sie burzy.Noemi do Twojej wiadomosci raz jeszcze: cenimy wszystkie rady jak najbardziej i nie rozumiem bardzo w ktorym miejscu cos nie tak napisalysmy ze nagle naskok na nas ze strony Gogi. Po co tak wogole?? nam chodzilo o nie przesadzanie typu zeby nie pozwalac maluchom siedziec na kolanach-bo na tyle sa najwyrazniej silni i duzi. Tak jak np.MOnik lekko dosala zupke..co w tym zlego???ja dalam barszczu czerwonego Nikosiowi skosztowac i zyje i ma sie dobrze:) wiec nie oceniajmy sie nawzajem czy robimy dobrze czy zle bo kazda i tak zrobi jak zechce a nie jestesmy ze sredniowiecza zeby zachowywac sie jak Twoi znajomi Goga:) uwierz...jakby nam nie zalezalo na zdrowi naszych pociech to bysmy nie siedzialy na tym forum i radzily sie ja=edna drugiej.
Goga66
2007-11-08
20:08:39
Email
Wiesz Monia - jedno zastrzeżenie - charakteryzujesz się tym, że cokolwiek by nie napisać bierzesz to do siebie i uważasz za krytykę. Jeżeli przeczytasz uważnie to ani Noemi ani ja nie napisałyśmy o żadnej z Was konkretnie. Jak czytasz porady lekarza w necie to też uważasz, że krytykuje właśnie Ciebie czy odczytujesz je jako info do przemyślenia?
supermum
2007-11-08
20:10:11
Email
zgadzam sie z MONIA_I i podpisuje pod tym co napisała:) aaa i buziaczki dla slodniej Nastusi i jej mamusi ;****** STO LAT STO LAAAAAAT :)
agnieszka_z
2007-11-08
20:11:08
Email
Specjalne buziaki w pietki dla Nastusi od dwoch urwisow :)
monia_ireland
2007-11-08
20:25:43
Email
Goga zacznijmy od poczatku...ktoras z nami zadala pytanie czy sadzamy nasze dzieci. MY odpowiedzialysmy jak odpowiedzialysmy, w skrocie: sadzamy na kolanach np.przy stole ale nie sadzamy jeszcze samych. na to stwierdzenie uslyszalysmy od Noemi zeby nie pospieszac-wiec odebralysmy to (przynajmniej ja) ze odpowiada nam na nasze wpisy-czyli sugeruje-byc moze zle odebralam to ALE jak lekarz mi radzi to najpierw pyta jak robie a pozniej doradza jesli robie to zle:)Aja fakt biore wszystko do siebie bo jestem wspaniala mama i bronie swojego synka i jego wychowania jak lwica:)i staram sie mu dac co najlepsze inie znoze jak ktos podcina mi skrzydla-noemi ich nie podciela dla jasnosci wspiu. I dlatego odebralam rade noemi jako krytyke (moze nie krytyke bo to za duze slowo) ale jako zwrocenie uwagi nam bo napisala to nie przed tylko po naszcyh recenzjach. Teraz rozumiesz??
Monik
2007-11-08
20:28:36
Email
Monia z tym średniowieczem to było dobre:))) Nieźle się ubawiłam:))) Oczywiście zgadzam się z Tobą w 100%. Goga nie wiem czy Ty tego nie widzisz,ale najwyraźniej oceniasz ludzi- np napisałaś do Moni_i "charakteryzujesz się tym..." a to jest ocena! Zauważyłam też,że ciągle odwołujesz się do znajomych... Niedawno pisałaś jak to nie wolno czy nie powinno się podawać dziecku karmionemu piersią niczego przed skończeniem 6 msc prócz mleka matki... Trzeba jednak zauważyć,że każde dziecko jest inne, jednemu może i wystarczy pierś ale dla drugiego może to być już za mało w 5 msc życia...
Monik
2007-11-08
20:29:56
Email
Tak samo jedno dziecko zaczyna siadać w 6 msc życia inne dopiero w 8... Nie można wszystkich wrzucić do jednego worka...
monia_ireland
2007-11-08
20:31:16
Email
brawo:)
Monik
2007-11-08
20:44:27
Email
Dzięki dzięki:)) Zapomniałam Wam napisać,że zmieniłam kolor włosów:) Poszłam dziś do fryzjera tradycyjne zrobić odrosty, ale na krześle fryzjerskim stwierdziłam,że chce coś zmienić:)) Ciężko mi się przyzwyczaić,ale myślę,że parę dni m inie i będzie ok.
Joanna26
2007-11-08
20:55:20
Email
Monik, to dawaj zdjecie czym predzej!:) Nastka, sto latek:) Goga, moim zdaniem jestes baaardzo zasadnicza i za wszelka cene chcesz tlumaczyc, docierac do swiadomosci i zbawiac swiat.To nie wszystkim pasuje, a takie przepychanki chyba nikomu nie sluza.
DLA ROZLADOWANIA EMOCJI: MOJ BEJBIK:)))
Joanna26
2007-11-08
20:55:56
Email
CHLOPIEC TO CZY DZIEWCZYNKA????
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Joanna26
2007-11-08
20:56:20
Email
DZIEWCZYNKA!!!!:))
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Joanna26
2007-11-08
20:56:45
Email
A TAKIE MA ZĄBKI:)))
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
noemi
2007-11-08
20:58:25
Email
ale się narobiło:) dziewczyny, wybaczcie, ale czasami wydaje mi się, że majówki tworzą krąg wzajemnej adoracji i wszelkie sugestie i rady traktują jak atak na nie. wcale nie uważam siebie za idealną matkę, nie ma matek idealnych. a Majówki i CZerwcówki 2007 są matkami jak inne. ilość wpisów nie jest przecież żadnym wyróżnikiem. mam nadzieję, że nie zostanę przeklęta i wyrzucona z kręgu:) co do sadzania dzieci, nie była to krytyka, a podanie informacji. kiedyś zwykło się sadzać dzieci, gdybym nie usłyszała od rehabilitantki,że powinno się to wręcz opóźniać, sama bym to pewnie robiła. ja bym się cieszyła gdyby ktoś mi powiedział co może zaszkodzić mojemu maleństwu. MOnik, piszesz, żebym nie brała sobie wszystkiego tak do serca. hhmmm... i Wy tego zatem nie róbcie. i nie obrażajcie się proszę za ten mój post. czasem dobrze jest rzucic na coś okiem bez emocji. pozdrawiam:)
Joanna26
2007-11-08
20:58:44
Email
Fajna, co?:)
noemi
2007-11-08
21:00:16
Email
Joasiu, cudna Emilka:) moja Lenka właśnie się obudziła, lecę śpiewać kołysanki:)
Goga66
2007-11-08
21:03:14
Email
Joasiu - śliczne zdjęcia. Monię ,którą zresztą lubię, tak oceniłam, bo to nie pierwszy jej tego typu wpis. Zasadnicza może i jestem ale wydaje mi się, że na forum ludzie wpisują swoje zdanie a Wy wpisujecie swoje ale odmawiacie prawa do wpisywania swojego każdemu, kto ma odmienne od Waszego lub, które poczytujecie jako niezgodne z ogólną tendencją panującą w waszym wątku. Na przykłady znajomych chyba każdy się powołuje i swoje, bo na co się powoływać - na suche wpisy w podręcznikach? Noemi sprzedała tylko zdanie fachowców. I tyle. Ja to dokładnie tak odebrałam mając dystans, bo patrząc na to z boku i nie emocjonując się swoim macierzyństwem, więc mam wrażenie, że w miarę obiektywnie.
Goga66
2007-11-08
21:05:29
Email
No i jakoś tak pokryło się z ostatnim wpisem Noemi. A pokora wiele uczy i daje dystans do tego, co myślimy a co myślą inni. Jeśli interesuje nas tylko to, co pokrywa się z naszym widzeniem siebie, to niewiele się w życiu nauczymy.
Julia
2007-11-08
21:15:14
Email
Tak się przyglądam tej wymianie zdań i wiem, że nie powinnam się odzywać, bo to nie moja sprawa i w sumie niewiele mnie to obchodzi czy się spieracie czy nie, ale patrząc z boku nasuwa mi się myśl, że osobę dojrzałą, mądrą życiowo można poznać po dystansie i umiejętności odpuszczenia pewnych rzeczy, bo taka osoba już wie co jest w życiu najważniejsze i nie bierze wszystkiego osobiście i do siebie i nie obraża się o byle co, bo potrafi to olać. Nie pasuje do wątku majówek, ale postanowiłam się podzielić swoim spostrzeżeniem, a jak je odbierzecie i zrozumiecie to już zależy od Was.
Monik
2007-11-08
21:40:50
Email
Jak zwykle z igły widły. Ale nie chce mi się już pisać. Goga oczywiście zrobiła nowy temat i wszystko wyolbrzymiła. Nikt nie uznał wpisu Noemi za mało pożytecznego. Dziewczyny spokojnie! Natomiast chce mi się napisać,że Emilka jest urocza,śliczna i zjawiskowa:))
ciekawa
2007-11-08
23:15:45
Email
O matko laski cisza-koniec tematu-bardzo was proszę bo tyle słów a a żadne na temat siedzenia tak naprawdę-oficjalnie zamykam temat:):):):)Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
ciekawa
2007-11-08
23:58:46
Email
Joasiu twoja córcia jest przepiękna wprost boska:)
monia_ireland
2007-11-09
08:13:28
Email
Ciekawakochana burzo nasza wybacz ale ja musze....A wiec Monik ma racje-z igly widly bo ani zadna z nas ani Noemi nie urazilysmy siebie nawzajem w zaden sposob! To nie pierwsza taka wymiana zdan, pozatym Goga jakbys dokladnie czytala nasze wszystkie wpisy to bys zauwazyla jak bardzo jestesmy rozne i jak czesto mamy odmienne poglady. Takw ymiana pogladow to chleb powszedni na naszym temacie. Pozatym przeczytaj ostatni wpis Noemi kora napisala sama ze nikogo nie krytykowala i rzadna z nas nie napisala jej: nie krytykuj. Tylko Ty sprowokowalas niepotrzebnie dyskusje ktora jest bezsensu bo zaczelismy od sadzania dzieci a tu nagle pouczania i madrosci zyciowe w ostatnich wpisach. Bo nie znasz zadnej z nas i nie wiesz nic na temat naszej pokory-pozatym pokara o ile mi sie wydaje nie miala tu nic do rzeczy. I jeszcze jedno:moje wpisy zawsze sa takie same:) nie rozumiem co ujelaspod pojeciem ze pierwszy moj taki wpis widzisz:)(wywolalo to usmiech na mojej twarzy) I bardzo prosze i Ciebie i Julie ktora niewiadomo dlaczego nie doradzi jak pytamy tylko zawsze sie wtraci w momencie gdy akurat GOga jest pod obstrzalem naszm:) Sojusz??:)A czuc mozemy sie urazone(majowki i czerwcowki) ze zarzucanie nam ze nie pozwalamy nikomu wlsanego zdania wyrazic-to jest przegiecie bo jakbysmy nie pozwalaly to by watek umarl a tak dolaczaja do nas co rusz to nowe mamuski z ktorymi swietnies sie rozumiemy:)i zadna tego nam nie zarzucila. I moja prosba: Goga i JUlia prosze WAs by wasze wpisy w naszym temacie ograniczyly sie do udzielania porad a nie pouczania. Wiele raz Toich Goga mi pomoglo o wiele Cie pytalam i za to dziekuje-naewno jeszcze nie raz zapytam:) ale temat z sadzaniem dzieci...?? uwirz ze my naprawde nie jestesmy tepe i o takich rzeczach to wiemy doskonale-zreszta jak juz pisalam jestesmy tu po to zzeby sobie pomagac a nie sie klucic wiec raz jszczer prosze o rady a nie pouczania o pokorze dystansie itd ponie ma zasdna z nas prawa by to robic wobec ktorejkowiek. Ani ja wobec Ciebie ani Ty wobec mnie. Wiec skonczmy temat i hamujmy sie z pouczaniem a rozwijajmy z doradzaniem. I pamietam ze my nigdy na siebie nie naskakujemy i nie traktujemy rad jak krytyki-to ty zle odebralas nasze wpisy bo jak noemi widzisz sama zaskoczona ta wymiana zdan tak i my sie bronimy jak mozemy bo zadna noemi nie obrazila ani nie napisala ze lecie bzdury tylko pokazala ze jest dobra mama i nie robi absolutnie dziecku krzywdy tylko chce dla niego dobrze. I do Juli bo chyba to TY napisalas z nie ma mam idealncyh-mylisz sie bardzoooo bo ja mam idealna mame!!!!:) i chce byc taka jak ona w kazdym calu chodz daleko mi do tego. JOASIU I CIEKAWA WASZE CORY SA POWALAJACE!!!!ODEZWE SIE ZA ok 15 lat po nr telefonow do dziewczyn;)zreszta mialy po kim odziedziczyc urode.
Julia
2007-11-09
08:49:11
Email
Moniu uspokój się, bo chyba za bardzo wszystko bierzesz do siebie i dopisujesz sobie coś, czego nie ma. Wg mnie Goga po prostu dała Wam radę, zwyczajną radę, więc czego Ty się czepiasz dziewczyno? Z jednej strony chcesz rady a z drugiej jak ktoś napisze swoje zdanie i powoła się na znajomych to jest źle. Nie rozumiem Cię za bardzo. I nie ma żadnego sojuszu między mną a Gogą, po prostu mam podobne zdanie do niej, nie mogę? Dlaczego od razu miałby to być sojusz? Odezwałam się akurat wczoraj bo w końcu mam więcej czasu, Jasiek lepiej śpi i jestem wyspana, przedtem nie miałam czasu na kompa i nie udzielam się w Waszym temacie i przepraszam, że nie radzę, ale po prostu przy dwójce dzieci nie mam czasu żeby nadążyć za Wami i nie jestem na bieżąco, a żeby nadrobić musiałabym chyba z pół dnia spędzić na Waszym temacie, a jakoś nie mam nawet na to ochoty. Sorry Monia, nie mam nic przeciwko Tobie ale chyba jesteś trochę przewrażliwiona. Co do idealnych mam, może są i masz prawo tak uważać, nie bronię Ci tego, natomiast zauważ że Ty zabraniasz mi sądzić inaczej, a chyba mam do tego prawo. Dyskusja jak zwykle niepotrzebna, bo po co się kłócić, no ale chyba przy tylu babach to nieuniknione. Dziewczyny macie prześliczne dzieciaczki, każde w swoim rodzaju, sorry że nie piszę i nie komentuję zdjęć, ale naprawdę mało czasu mam na siedzenie przed kompem. Pozdrawiam a Tobie Moniu życzę trochę więcej zdrowego dystansu do niektórych rzeczy.
noemi
2007-11-09
08:56:17
Email
Alleluja
Monik
2007-11-09
08:56:26
Email
Podpisuję się pod powyższym. Poza tym zauważyłam,że GOga lubi rozniecać dyskusje,a czasem to niepotrzebne. Raz była taka sytuacja z jakimś MArkiem chyba o laktacji. Gdybyś się Goga nie wtrącała, temat by zniknął i koniec. Takich ludzi trzeba olać. Dyskusje z taką osobą są bezsensu, bo właśnie tego oczekuje ta osoba... Mnie eto rozśmieszyło tylko i nawet nie chciało mi się pisać. Kochane a Robus kończy dziś pół roczku!!!!! Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-11-09
08:59:37
Email
Julia a skoro nie masz ochoty spędzać czasu w naszym temacie to znajdź sobie inny. Nikt tu nie płacze za Tobą ani nie tęskni.
ciekawa
2007-11-09
09:00:56
Email
Matko po co ja sie pytałam o te siadanie:( PASSSS-PROSZE!!! I NIE ADWOKATUJCIE SOBIE NAWZAJEM-JAK KTóRAS POCZUJE SIE CZYMS URAżONA NIECH PISZE SAMA-KAżDY MA RąCZKI MOZE TO ZROBIć SAMODZIELNIE NIE TRZEBA GO BRONIC. KONIEC !!!!!!!!!!!!!!!!!!
monia_ireland
2007-11-09
09:02:00
Email
jestem nadwyraz spokojna JUlio:) i kto Ci broni pisac swoje zdanie???sama sobie dopisujesz rzeczy ktorych nie ma. Wiec jesli ty wymagasz odemnie wolnosco slowa to najpierw sama daj ja innym. I nie bron Gogi bo ja ja bardzo lubie i baardzo cenie jej rady. Ale rady a nie pouczania. Pozatym temat siedzenia maluchow byl juz dawno walkowany i jakos zadna nie pokusila sie o rady. Czego wam nie wyrzucam absolutnie. A do sibie biore wszytsko bo po to t jestem. Nie pouczam innych i zlewam ich poglady tylko sie od nich ucze a nauka chyba zaczyna sie od przyswojenia sobie materialu. jestem oaza spokoju:))) pisza z usmiechem na twarzy a nie zloscia tak dla twojej wiadomosvi.A teraz pozwol ze zadam pytanie:)Ciekawa kiedys pyta;la o vitaminki typu vibovit, radzicie je podawac czy nie-ja nie karmie iersia wiec nie ma ryzyka ze ja odrzuci.
ciekawa
2007-11-09
09:03:21
Email
Monik Nastusia obejrzała zdjęcie i jest zachwycona koleszką Robercikiem:) wszystkiego dobrego

ciekawa
2007-11-09
09:06:36
Email
to nie ja pytałam ale chyba Malwinka-ja dała bym raczej kropelki-a ty r zeczywiscie mozesz dac w cherbatce-tylko ciekawe czym to jest słodzone-zeby było bezpiecznie dla zabków.
Julia
2007-11-09
09:10:45
Email
Ok już kończę, bo to wszystko bez sensu jest, tylko ostatnią rzecz napiszę: nie bronię Gogi tylko wyrażam swoje zdanie, Moniu jeśli pisząc "jeśli myślisz że nie ma idealnych matek MYLISZ SIĘ" uważasz, że jesteś tolerancyjna i pozwalasz mieć komuś inne zdanie to czegoś tu nie rozumiem, no i jakoś do oazy spokoju mi nie pasują te wszystkie wykrzykniki, które stosujesz. Pa. Monik a Ty tym co napisałaś chyba lekko przegięłaś. Ale wiem, że macie tu swoje grono i się lubicie, dużo piszecie i nie mam zamiaru się do Was wtrącać, ja mam swoje tematy, zapraszam serdecznie jak Wam dzieciaczki podrosną.
zuczekm59
2007-11-09
09:11:06
Email
O vibowit pytałam ja, ale kupiłam witC i jąpodaje
zuczekm59
2007-11-09
09:12:19
Email
Życzonka dla Robusia- niezły kawaler do wzięcia!!!
zuczekm59
2007-11-09
09:12:54
Email
A może tak popsoczymy na pogodę:)))
ciekawa
2007-11-09
09:12:57
Email
i co to są kropelki??? Moze warto by dawac trochę-Nastusia nie choruje ale taka pogoda jest fee.
monia_ireland
2007-11-09
09:23:39
Email
wykrzykniki sa po to zebys wkoncu zalapala o co mi chodzi ale widze i one nie pomogly:)a o idealnych matkach-nie mozesz wszystkich wrzucac do jednego worka wiec nie pisz ze nie ma bo ich wszytskich nie znasz:)kpw??? BUZIALE ROBUS!!!!!!!!!!!!! DZIS WIELKIE SWIETO:))))))))
monia_ireland
2007-11-09
09:24:49
Email
czy cebion to nie to samo?? bo ja cebion podaje. Jaka masz nazwe tych witaminek???
zuczekm59
2007-11-09
09:25:59
Email
A pogoda ? :)))
zuczekm59
2007-11-09
09:28:08
Email
A słyszałyście o tym, że nie powinno się podawać witD3 dzieciom karmionym modyfikowanym
monia_ireland
2007-11-09
09:30:21
Email
o widzisz-tego nie slyszalam. Ja podaje ja z kompleksem witamin vigantol. Nie podaje juz osobno. A pogoda hmmm do d...:))) czekamy na slonce:)
monia_ireland
2007-11-09
09:34:40
Email
Az zapytam pediatre co mam robic. Tylko ze Nkosiowi nie raz poci sie czulkoi nozki i ponoc jest to wynikiem niedoboru d3-nie wiem czy to prawda bo tylko slyszalam od kolezanki.Wiecie cos na ten temat??
noemi
2007-11-09
09:36:10
Email
chyba sobeu zrobię przerwę od majówek, bo jakoś czuję się tak, jakbym w piaskownicy była. DZIECINADA. MOnik, to że założyłaś ten wątek nie znaczy, że możesz wypraszać stad innych. wydaje mi się , że niektóe z Was nei znają definicji słowa "forum". a szkoda. bardzo młodzi ludzie mają to do siebie, że wolą uczyć się na własnych błedach. ja wolę posłuchać innych. pozdrawiamy, Lenka z nieco poirytowaną mamusią
Julia
2007-11-09
09:36:28
Email
Moniu proszę Cię nie traktuj mnie jak głupiej idiotki i nie pozwalaj sobie za dużo. Wymagasz szacunku dla innych a jakoś sama go nie okazujesz, nie potrafisz nawet kulturalnie pogadać, nie będę już dalej drążyć tematu idealnych matek, bo widzę że nie rozumiemy się i tyle. Ja nie wrzucam wszystkich do jednego worka, po prostu mam jakieś tam zdanie a Ty masz prawo mieć swoje. Róznica taka, że ja nie piszę że Ty się mylisz. Skończmy na tym dyskusję, bo nie podoba mi się, jak się do mnie odzywasz.
zuczekm59
2007-11-09
09:37:27
Email
Czytałam, że ta witamina jest dodawana już do mleka. Mojej koleżance, która ma 4tyg synka pediatra zapisał vigantol i kazał podawać a lekarz pediatra który przyszedł do domu z położną zabronił jej podawać i kogo tu słuchać
monia_ireland
2007-11-09
09:38:21
Email
a zauwaz kto w tej piaskownicy siedzi:) oprocz dwuch mlodych uczacych sie na bledach:) nie irytuj sie tak-daj spokoj i zostan z nami. No chyba ze masz nas dosc to...twoj wybor:)ucalowania dla Lenki co by mamusie rozweselila.
MatkaPolka
2007-11-09
09:39:14
Email
Robusiu STOOOOOOOOO LAT! Maja jest Twoja fanka, smiala sie do Twojego zdjecia! :))) Dziewczyny, dajcie juz spokoj, mialo byc doradzanie a nie pouczanie i nie bierzcie tego tak do siebie. Kazda mama inaczej robi i kazda chce jak najlepiej dla dziecka. Ja tez sie nasluchalam od starszych kobiet np. ze Maje za cienko ubieram i ze czapki nie zakladam (latem to bylo..) a nic sie zlego nie dzialo. Niewazne ze 30stopni, ze lekarka kazala nie przegrzewac bo sie potowki robia.. Nie mowie juz o komentarzach gdy nosilam dziecko w chuscie....Po prostu lepiej czasem zignorowac i tyle. Ale i tak uwazam, ze posluchac (poczytac)warto, bo czesto trafiaja sie dobre rady i zawsze dobrze wymienic sie doswiadczeniami. Ja chetnie dowiaduje sie co potrafia inne dzieciaczki, ale nie porownuje z moim,bo kazde dziecko jest inne i ma inne tempo rozwoju. Mysle ze to taka polska mentalnosc wtracac sie w sprawy innych,bo w Niemczech nie spotkalam sie ani razu z takimi komentarzami. Teraz juz wszystkie jestesmy troche bardziej doswiadczone i dajmy sobie i innym troche luzu. Jestem fanka tego forum i nie uwazam zeby byl to klub wzajemnej adoracji,bo bym do niego nie dolaczyla. A Goge tez cenie za dobre rady,choc nie wszystkie bym zastosowala u siebie. Pozdrawiam!
MatkaPolka
2007-11-09
09:41:29
Email
No wlasnie pogoda, Zuczku, u was tez pada? :-)
monia_ireland
2007-11-09
09:42:10
Email
mi tez sie nie podoba jak ty sie do mnie odzywasz i tak konczysz ta dyskujsje ze skonczyc jej nie mozesz bo to ze jestem mlodsza nie znczy ze mozna po mnie jechac. Ma rowniez swoja godnosc. A jak Ci sie nie podoba to nie czytaj.
monia_ireland
2007-11-09
09:42:55
Email
obiecuje od teraz ignorowac!!!!:)
zuczekm59
2007-11-09
09:45:50
Email
Tak MatkoP pada i strasznie wieje ze spacerku nici bo folia nam odleci:))
zuczekm59
2007-11-09
09:47:49
Email
Wiecie że od wczoraj jest super promocja w Tesco 6paczek chusteczek Pampers za 29,90
monia_ireland
2007-11-09
09:49:48
Email
a w realu peluszki pampers4 42.99/72szt.
Julia
2007-11-09
09:59:59
Email
Wiesz Monika ja bym nie napisała do innej forumowiczki "kpw???" i nie sugerowałabym z ironicznym uśmieszkiem że ktoś nie rozumie mnie bo jest głupi bo to poniżej pewnego poziomu. Więc zastanów się trochę nad sobą. Ja przyznaję że niepotrzebnie zaczęłyśmy ten temat i chcę go zakończyć, ale obronić się też muszę. Nie wiem, w którym miejscu się do Ciebie nieładnie odezwałam i po Tobie pojechałam, a czy jesteś młodsza to nie wiem, bo ja wcale taka stara nie jestem ;o) Może nawet młodsza od Ciebie? Pozdrawiam i skończmy już to, ok?
MatkaPolka
2007-11-09
10:07:51
Email
U nas nie wieje, ale tez pada niestety. Tak wiec dzis nici ze spaceru,chyba ze sie poprawi pogoda. Co do witaminek to my mamy tylko "vigantol oel" czyli wit.D, codziennie jedna kropelka. To jest zalecane przy karmieniu piersia, inne witaminy dzieci dostaja w wystarczajacej ilosci z pokarmem czy to z piersi czy z mleka modyfikowanego. Okolo 6 mies. podobno moga sie zaczac niedobory zelaza i wtedy trzeba urozmaicic diete.
monia_ireland
2007-11-09
10:10:44
Email
wkoło Macieju:)ja o niebie Ty o chlebie.Ok bede glupsza i powiem KONIEC. Wczoraj ogladalam "Mamo to ja" mowiono tam o spacerach z mauchami-ponoc mozna je brac na spacerki do -10'mrozu. Aha a jak dlugopodaje sie d3 tak wogole???do roku czy dluzej???i czytam na mleku NAN2 i nie ma w skladzie witaminy d3(chyba ze ja slepa jestem). A jaki modyfikowane podaje Twoja kumpela???
supermum
2007-11-09
10:15:02
Email
ohooo widze ze bylo bardzo goraco :P coz macie temperament mausie :) i mysle ze to dobrze bo dzieki temu jest tu tak ciekawie i kolorowo ;) Buzaki dla Was:) a ROBUS JEST ZABOJCZY :))) i takie ma madre spojrzenie:)zreszta tak jak i inne dzieciaczki ! o Nastusi juz nie wspomne bo te wloski sa urocze!
monia_ireland
2007-11-09
10:24:16
Email
JULIA-przepraszam za to kpw:)
monia_ireland
2007-11-09
10:30:47
Email
No Nastka z Natalka maja bajeczne wloski!!!dodaja im tyle slodyczy:)naszemu łysolkowi tez zaczynaja rosnac. Tatus sie martwi byle nie byly krecone po mamusi:) bo jak to chlopak z lokami?? ale ja bym chciala bo lokaty chlopiec taki slodki:) a maszynki do wlosow istniej:) teraz sie krotko panowie nosza:) hihih
Joanna26
2007-11-09
10:47:39
Email
Robert, ale z Ciebie superowy polroczniak wyrosl! Sto lat przystojniaku!:)

Joanna26
2007-11-09
10:53:43
Email
Wiecie dziewczyny, tak mi sie przykro zrobilo, ze nie moge nie dodac kilka slow. Po pierwsze, Noemi, nie uciekaj. Takie jest ograniczenie forum, ze slowo pisane nie zawsze przekaze dokladnie to, co piszacy naprawde mial na mysli. I chyba trzeba sie z tym pogodzic, ze tak jest. Ale trudno mi nie poprzec Moni, kiedy pisze, ze Godze zdarza sie POUCZAC, zamiast po prostu poradzic. A nikt nie lubi byc pouczany. A ze w dyskusji, szczegolnie takiej klikanej, latwo sie zapalic i ze szlag czlowieka trafia, jak ta druga strona nie odczytuje go tak, jak by sie chcialo - o sprzeczke i kolejne posty wyjasniajace to, co zostalo napisane w poprzednich - nadzwyczaj latwo. Ja tam popieram Monie, nie ma co dalej psuc atmosfery, POWIEDZCIE COS O TYM WIBOWICIE, BO TEZ SIE NAD NIM ZASTANAWIALAM!!!!
Joanna26
2007-11-09
10:57:11
Email
A co do spacerow, to slyszalam w radiu cos, czego zamierzam sie trzymac, a mianowicie, ze niezaleznie od pogody powinno sie z dzieckiem wychodzic, bo to pomaga mu zbudowac odpornosc.Oczywiscie jak leje, to nie ma to sensu, a jak jest paskudnie, to lepiej byc krocej, ale spacerowac trzeba.Wczoraj zanim ubralam Emke rozpadal sie deszcz, wiec poszlysmy na spacer na ... balkon;)Ale po kwadransie przestalo padac i juz moglysmy normalnie wyjsc.
Joanna26
2007-11-09
10:59:31
Email
Hej kobietki, milego dnia bez zwarzonych humorow!:)Aaaa, ale ze mnie gapa, zapomnialam na amen podziekowac za Wasze piekne komplementy.Emka to dzidzius jak inne, ale dla mamy takie mile slowa to zawsze miod na serce:)
monia_ireland
2007-11-09
11:00:04
Email
no masz racje z tymi spacerami bo ponoc nawet w deszcz folia na wozek plasz przeciwdeszczowy....i przygodo witaj. Nas raz deszcz zlapal na zakupach, wiecie jaka miał frajde Niki jak mu deszcz dzwonil w folie:)ja za to mniejsza:)
Julia
2007-11-09
11:05:58
Email
Monia ok, ja Ciebie też przepraszam za ostry ton. Bez sensu takie kłótnie, ale tak to już jest że człowiek czasem powie a dopiero potem się zastanowi jaki to ma sens. Nie we wszystkim się zgodzimy i nie zawsze zrozumiemy. Pa.
Joanna26
2007-11-09
11:07:42
Email
No i jeszcze jedno do Sylwetki, bo nie wiem, czy w koncu jej ktos odpowiedzial. OSANIT 8 granulek CO POL godziny (co 15 minut w wyjatkowych sytuacjach), na/pod jezyk malucha.
No i jeszcze pozwolcie, ze opowiem Wam o spaniu Emki, bo akurat spi;). Przed wprowadzeniem metody z ksiazki "Kazde dziecko..." Emilka nigdy w domu nie zasypiala inaczej, jak przy cycku. Zdarzalo sie jej usypiac samej na spacerach, albo w samochodzie, ale w domu tylko przy piersi.Od poniedzialkowej nocy stosuje te drakonska metode.Wynik jest taki, ze ma za soba wiele samodzielnych zasniec (bo stosujemy to tez w dzien), ja mam wiecej czasu, ale ciagle odczuwam... no nie wiem, dyskomfort chyba? kiedy mysle, ze aby zasnac, ona musi plakac. Tego placzu jest coraz mniej, szczegolnie jak naprawde chce sie jej spac, czyli szczegolnie wieczorami, ale bywaja momenty kryzysowe, np. podczas drzemki porannej. Dzis np. usnela dosc szybko, ale po niecalej godzinie sie obudzila, bo zrobila kupe. Przebralam ja i wiedzac, ze jest niedospana i ewidentnie potrzebuje jeszcze snu, odlozylam ja znowu do lozeczka. Ale to kolejne zasniecie juz nie jest takie latwe. Plakala chyba ze 40 minut (z przerwami i rozna intensywnoscia, ale dlugo nie mogla zasnac), a ja sie czulam jak ostatni oprawca.Ale w koncu sie udalo - znowu spi i mam nadzieje, ze wstanie wypoczeta. Staram sie byc konsekwentna, bo widze, jakie to ma wielkie znaczenie, ale momentami jest tak okropnie trudno! Ale znowu spie kolo mojego faceta, zamiast kolo dziecka i to bez zadnych przerw, nasluchiwania i potrojonej czujnosci.A w dzien mam czas, zeby cos ugotowac, pouczyc sie i poklikac na forum:))
Joanna26
2007-11-09
11:11:04
Email
Wlasnie sie zastanawiam nad jakas kurtka z porzadnym kapturem na wypadek deszczu, bo z wozkiem i parasolka? Musialby to byc fajny widok:)) A mam juz za soba mlodziencze lata, gdy uwielbialam moknac na deszczu. Tez tak mialyscie?:)
monia_ireland
2007-11-09
12:28:15
Email
Nareszcie Nikoś zansą. Ju ztak marudzil ze nie mialam pomyslow na zabawe:) a zgrzalam sie przy zabawie ze hej:)
ciekawa
2007-11-09
12:57:03
Email
Och Joasiu napisałaś dokładnie to co ja miałam napisać-dobrze ze już sie dziewczyny pogodziłyście bo przykro było to wszystko czytać. taka prawda ze jak ktoś chce coś źle odczytac czy przekręcić zawsze mu sie to uda-pamietajcie od was zalezy czy odczytujecie cos pozytywnie czy nie:) Miałam isc do apteki popytać o te witaminki ale dziadek Nastusi zwinął mnie po drodze i kazał załatwiać wszytko szybko z auta. Nakrzyczał na mnie ze bez kaptura, czapki, szalika i nawet parasolki:) Dobrze ze nie spytał o rekawiczki:0) ja osobiście uwielbiam moknąc a najlepiej to ja lubię całować sie w deszczu:):):):) Co do vigantolu to my dajemy nadal od urodzenia a zwłaszcza przez zimę i nie do mleka tylko kropelka wprost na języczek. Ja to wolała bym jakies witaminki ale w kropelkach jakos tak bardzo boje sie wszytskiego co słodzone. zresztą daje sie kropelkę i jest pewnosc ze wzięte i połkniete:)Słuchajcie u nas niania okazuje sie lekiem na wszytko-Nasti pięknie i niej śpi i wogóle pięknie je i super znosi rozłąkę ze mną-jak narazie:)
basienka25
2007-11-09
13:15:48
Email
Dziewczyny , nie wiem czy któraś z Was wymieniła ten zestaw witamin "Cebion Multi".One są w kropelkach, wydaje mi się,że lepsze niż Vibovit, choć też zawiera wit.D3, ale nie zawieraz cukru:))
sylwetkar
2007-11-09
13:26:29
Email
spóżnione życzonka dla Bogusiaka i Natusi wielkie buziaki i duużo zdrówka i uśmiechów na codzień
ismenka22
2007-11-09
13:28:36
Email
Dziewczyny moglabym prosic tę książkę na e-maila: izabelabiniek@wp.pl.Bede bardzo wdzieczna.
jjemiolka
2007-11-09
13:28:48
Email
joasiu,czy możesz bliżej opisać tą metodę usypiania? Nie mam książki o której pisałaś,a jestem u Was gościnnie, ale ciekawa jestem metody usypiania. Moja mała czasem też ma problemy z zasypianiem i płacze.. Ja z kolei wyczytałam, że jak widać po dziecku pierwsze oznaki zmęczenia -nie przemęczenia-należy je połozyć do łóżeczka i wtedy powinno zasnąć spokojnie. Czasem mi się to udaje, jednak nie zawsze to działa..
Julia
2007-11-09
13:47:54
Email
Myślałam ze podawanie niemowlętom witamin to standard, ale widzę, że jednak znowu co lekarz to inny sposób prowadzenia dziecka. Ja dawałam Bartkowi od początku razem z wit D cebionmulti w kropelkach, nie pamiętam już ile ale dawałam mu to do zeszłej wiosny, czyli do 2,5 lat około, a teraz Jaśkowi daję juvitmulti 3 krople i 2 krople wit d (w lecie to było odp 2 i 1 kropla). Wydaje mi się, że takie podawanie witamin należy skonsultować z pediatrą, bo w tych zestawach też jest wit D i nie powinno się jej przedawkować.
sylwetkar
2007-11-09
13:48:35
Email
Joasiu Zuczku dziękuję hmm może to głupie pytanie ale jak mam dać niuni pod język te granulki nieużywamy smoka jak tak poprostu włoże jej do buzi pocycka i jakby pomagało bo robi sie spokojniejsza a i daje po 3 co 10 min moge tak?tylko nieskaczcie na mnie że żle robie bo po dyskusji na temat siadania a raczej kłótni (a ja sie przyznałam że czsem sadzam niebebde słuchać płaczu i patrzeć jak sie męczy ale koniec kropka) teraz bede sie bała cokolwiek napisać żeby niebyło zgadzam sie z Monią ale już naprawde koniec kropka
sylwetkar
2007-11-09
13:54:01
Email
a co do witamin ja daje Zuzi vit d3 i CEBIONmulti dawałam do mojego mleka ale właśnie RATUNKU mleńko odemnie ucieka coraz mniej ściągałam Zuzia tylko w nocy chce ssać w dzień niema szans więc ściągałam od paru dni wieczorem bardzo mało miałam a wczoraj prawie nic myślałam że rano będzie więcej w nocy niunia wstała dwa razy jadła a rano no w sumie już koło połódnia ledwo 60ml uciągłam po pół godz a zawsze w 10 -15 min miałam ponad 200 co ja mam robić ? na siłe ściągać? chciałabym jak najdłużej karmić ;-(((
sylwetkar
2007-11-09
13:54:41
Email
Robuś sto lat piękny kawalerze
sylwetkar
2007-11-09
13:55:15
Email
Emilko Nastusiu wyglądacie przecudnie
monia_ireland
2007-11-09
14:20:54
Email
ja mam Cebion-ale nie pisze multi. Bo to chyba sama witamina C. i mam dawac 2x8 kropelek.POzatym vigantol kropelke dziennie. Tyle. Ale jak piszecie-co pediatra to inne zalecenia:)
ciekawa
2007-11-09
14:34:10
Email
Sylwetkar nie zam sie na tych granulkach ale myśle ze leki dla dzieci sa mało sterzone wiec spokojnie-podziel dawne na pół i możesz dac o połowę szybciej- w ten sposób nie przedawkujesz-ale kurcze uważaj żeby sie nie zachłysnęła granulkami-nie wiem jak to wygląda i czy to wygodne do podania. co do sadzania to juz lepiej podnieść leżaczek-wem to trudne ale moja robi to samo drze sie ze chce siedzieć i juz i to samodzielnie najlepiej:) staram sie ja zabawiac zwłaszcza na macie zeby odwrócić uwage od siedzenia. a dlaczego ty zciagasz pokarm zamiast karmic piersia-niedoczytałam chyba gdzies wczesniej????? Laktator niestety nie pobudza tak jak buzia dziecka:(
Joanna26
2007-11-09
15:07:32
Email
Monia,no ladie narobilas, wychodzi na to, ze trzeba sie Ciebie bac!Ha ha ha ha ha:)))))))

Sylwetka, normalnie reka (palcem?), bierzesz te granulki w dwa palce, wkladasz niuni pod jezyk i juz.Oczywiscie ona zaraz je spod jezyka wymamle,ale to co, wazne zeby trafily do jej buzi.Ja bym raczej nie dzielila, po co sie tak bawic? 8 na raz, szybciej zadziala i moze tez efektywniej,np. da ulge na dluzej?Ale rob jak chcesz, od tego nie strzelaja, a Monia na pewno Cie nie okrzyczy:)))))
jjemiolka
2007-11-09
15:10:45
Email
joasiu26 ,czy możesz bliżej opisać tą metodę usypiania? Nie mam książki o której pisałaś, ale ciekawa jestem metody usypiania. Moja mała czasem też ma problemy z zasypianiem i płacze..
Joanna26
2007-11-09
15:11:38
Email
Jemiołka, co do książki, to trudno to streścić w dwóch słowach.Na 249 stronie tego wątku troche o tym pisałam. Ale polecam lekture, więc daj maila, moj - joanna2_6@o2.pl, możesz wysłać pustego, odeślę z załącznikiem.Czyta się szybko i fajnie.Ismenka, Tobie ksiazke zaraz wysylam, tylko pamietaj, ze to o dzieciach raczej powyzej pol roku, Twoje malenstwo chyba jeszcze jest za male na jakiekolwiek metody.Ale przeczytwac warto i tak.
Joanna26
2007-11-09
15:20:00
Email
Nie moge sie napatrzec na Nastke (Ciekawa, niedlugo chyba Was fryzjer czeka??!) i Roberta. Monik, zawsze go tak ubierasz? Wyglada genialnie:), bardzo mi sie podoba:)A te trampeczki... Rewelacja:)
jjemiolka
2007-11-09
15:26:16
Email
Joasiu-dzięki.Moja malutka skończyla dopiero 2 miesiące, ale tak jak piszesz-warto przeczytać. Już wysyłam maila. :-)
monia_ireland
2007-11-09
15:35:56
Email
JOasia o co chodzi z tym ze narobilam bo ja nie jarzyc:) hehe a bac mnie??NIEEEE:) jakbyscie zapytali moich znajomych i rodzinki czy mnie sie boja to by sie rozesmiali bo ja za nadwyarz lagodna i spokojna jestem uwazana ALE zawsze walcze o swoje jezeli jestem czegos pewna na 100% i nie znosze podcinania skrzydel. Jestem raczej optymistka ale i realistka a nie znosze pesymizmu:) TY ale wiesz ze maja przedemna respekt Ci z ktorymi weszlam w klutnie kiedys?:)I chyba Ci co mnie nie znaja sie mnie rzeczywiscie boja bo ja konkretna jestem i byc moze takie wrazenie sprawiam. BO nawet dzwonil do mnie brat ostatnio z Irlandii i mowil mi ze dziewczyna ktora u nich mieszka chwilowo ich denerwuje swoim glosnym smiechem. a my za 2 tyg lecimy do mojego brata i juz mu zapowiedzialam ze ja sie za nia wezme a on na to ze ona juz sie mnie boi i czuje respekt chodz mnie nawet nie widziala-zna jedynie z opowiadan jak ja uspokajalam nie raz glosnych chlopakow:) oj bali sie mnie chodz starsi i rodzina hehe. I to nie to ze sie bali ze cos im zrobie bo ja bym muchy nie skrzywdzila ale wiedzieli ze ja wrazliwiec i pamietliwy do tego i bede ryczec zaraz:)no i co najwazniejsze liczyli sie z moimzdaniem bo ja tylko zadzieralam z nimi jak mialam racje i oni na dzien nastepny mi ja przyznawali. A jak jej nie mialam to zzwyczaj sie wycofywalam badz przepraszalam ze zaczelam:) OJ ale ja sie rozgadalam o sobie-egoistka:) Sylwetkar dawaj niuni jak uwazasz-nie trzeba ze mna konsultowac absolutnie hehe:)
ciekawa
2007-11-09
16:04:20
Email
Kurcze gdzieś mi umknęło o jakiej ksiażce mówicie-podaje maila moze jej nie mam asiajaguszewska@wp.pl Nastka ostatnio codziennie płacze popołudniami-znowu musiałam posłużyc sie suszarką:( I budzi sie za chwile z wielkim płaczem jak by coś przezywała:( Sama nie wiem czy można podac jej coś na uspokojenie-co myslicie-dałam jej czopek ale moze jakieś syropki???
monia_ireland
2007-11-09
16:12:16
Email
moja bratowa dawala jakies kropeliktore jej pediayra przepisal bo jej mala tezmiala leki we snie.
ciekawa
2007-11-09
16:19:51
Email
MOże tez powinnam sie udac na konsultacje tylko do drugiej lekarki bo ta z która juz o tym rozmawiałam twierdzi ze to my wybudzamy małą bo jest za głosno! W nocy śpi pieknie ani mruknie a w dzień koszmar dla mojego maleństwa;(
Joanna26
2007-11-09
16:31:44
Email
Monia,no wlasnie o to mi chodzilo, ze w wyniku calej tej wymiany zdan Sylwetka sie Ciebie obawia:))Ja sie nie obawiam:)))
Monik
2007-11-09
16:32:33
Email
Dziękujemy wszystkim mamusiom za życzenia:)) Noemi- ja nikogo nie wypraszam z tematu,ale Julia sam napisała,że nie ma ochoty do Nas wpadać... No więc skoro nie ma ochoty to niech nie wpada. Proste. Zuczku ja też słyszałam,że niemowlętom karmionym sztucznie nie trzeba podawać d3 (choć można,co przyśpieszy to wyjście ząbków), bo mleko modyfikowane ma ją już w składzie. Ja od urodzenia podaję 3 kropelki cebionu multi i kropelkę vigantolu. Joasiu Roberta ubieram tam, kiedy gdzieś wychodzimy lub mamy gości. Na codzień wolę pajacyki:) ALe mam tyle ciuchów dla niego, że muszę go czasami w nie ubrać:) Tu ciocia z Niemiec coś pośle, tu teściowa albo mama coś przyniesie, ja też sama czasem coś kupię,szczególnie w H&M:) Potem szkoda mi nie ubierać w to Robusia:))
Joanna26
2007-11-09
16:56:40
Email
Dziewczyny, a oprocz tej silikonowej nakladki na palec do czyszczenia zabkow to czegos sie jeszcze uzywa? Jakiegos srodka? Czy tylko wody??
monia_ireland
2007-11-09
17:02:57
Email
aha czaje Asia bo dopiero teraz dokladnie przeczytalam sylwetkir wpis:)) ale on sie chyba nie odnosil do mie tylko do pouczajacych bo ja na jej obkladanie poduszkami nic nie napisalam:) i wcale tego nie ganie tak dla wiadomosci:) sylwetkar nam mozesz pisac wszystko!!!! przecierz wiesz-jakby co obronimy hehehe(zarciki zarciki):)a chociazby nawet mial ktos Cie ochrzanic chodz nie ma prawa to to olej poprostu i rob jak uwazasz za stosowne no i nie daj sie!!!;) buziole dla NIUNI!!!i mamuni tez:)
sylwetkar
2007-11-09
17:14:03
Email
Monia dzięki jesteś kochana i masz racje chodziło mi o pewną panią :-) nie o Ciebie Ciekawa w dzień piersią niekarmie bo niewiem czemu ale Zuzia niechce odwraca główke jak tak pare razy jej próbuje dać pirś to zaczyna sie płacz albo złapie mnie i ciągnie aż ałł w nocy je niewiem czy za ciekawa świata ta moja niunia przy butli też jej główka lata na wszystkie strony wszystko musi widzieć a co do tych granulek to są bardzo malutkie i zaczyna je szybko memlać więc niema obaw Joasiu tak właśnie podaje palcami tylko czasami wpadną na język ale zaraz je ładnie memla dziś sprubuje dać na raz 8 zobaczymy efekty
motylek
2007-11-09
17:15:49
Email
hejka widzę, że tu jakaś gorąca dyskusja miała miejsce - muszę poczytać później o co chodzio, bo teraz tylko wpadłam na chwilkę:) Dziewczyny co z dietką? zamawiamy? u nas Kingusia się dziś ślicznie przekręcała z brzusia na plecki! i nie wiem, czy Wam pisałam - ma drugi kłujący punkcik w iejscu 5-ki!
motylek
2007-11-09
17:16:28
Email
kochany Roberciku! Dużo dużo Słonka, miłości od Rodziców, zabawek, dobrego jedzonka i zdróweczka!!! ale ten czas leci! niedawno wszystkie byłyśmy w ciąży, którą przechodziłyśmy razem, a teraz nasze dzieciaczki już po pół roczku mają!!! pozdrawiam!
ciekawa
2007-11-09
18:39:53
Email
Sylwetkar to masz ciut lepiej bo Nasti często chwyta cutka i razem z nim odwraca głowę:0) sprobuj karmic w absolutnej ciszy.bo na samym laktatorze to długo pokarm sie nie utrzyma:( może najpierw niech zje ciut i na spokojnie do piersi
zuczekm59
2007-11-09
19:58:27
Email
Prawie przez cały dzień mnie nie było. Jeśli chodzi Monia_ o mleko to moja koleżanka podaje bebilon. Wiecie co się stało Blanka przewróciła się z plecków na brzuszek. Jestem w szoku!!!
monia_ireland
2007-11-09
20:39:56
Email
gratulacje Blaneczko:) Sylwekar moze masz wlasnie malo pokarmu tzn.malo Ci leci i dlatego ona nie chce piersi bo sie zadlugo musi nacwiczyc zeby cos zjesc? ZNikosiem bylo to samo-w nocy cycal ale wdzien byly placze wrzaski itd.Jak Ci leci ten pokarm jak sciagasz???wiadomo ze lktator napewnonie pomaga w laktacji ale jak nie ma wyjscia to nic innego nie pozostaje bo sila dziecka nie zmusisz. Ja tez na poczatku wiecej sciagalam ale z dnia na dzien bylo coraz gorze:( zycze Ci powodzenia kochana i trzymam kciuki. DZwonila do mnie przed chwila kolezanka farmaceutka-mowilam jej o przeziebieniu Nikosia i jakiej wskazowki udzielila to zebym stosowala Nasivin(i to sie tyczy wszystkich kropelek na katar) nie dluzej jak 2-3dni. Przy dluzszym stosowaniu ponoc nie wyjde pozniej z leczenia katarku. Szkoda tylko ze pediatra nie byl tak uprzejmy mnie o tym poinformowac. To samo tyczy sie doroslych. Pozatym pradopodobnie nasz nikos ma skaze bialkowa-po niedzieli wybieramy sie do alergologa. Przerabane.A kolejna nowinka juz milsza to taka ze bedzie u nas w rodzinie kolejny dzidzius:)) moja siostra cioteczna dowiedziala sie dzis ze jest w ciazy:)))smiejemy sie ze sie woreczek rozwiazal po mojej ciazy:)
zuczekm59
2007-11-09
20:48:28
Email
No popatrz a piszą żeby disnemar używać często bo nawilża nosek
monia_ireland
2007-11-09
20:55:51
Email
to tak to woda morska!chodzi mi o krople typu Nasiw-lecznicze przy schorzeniach.
zuczekm59
2007-11-09
20:58:30
Email
No widzisz jeszcze na szczęście nie przerobiłam tego tematu w praktyce i nie jestem zorientowana
Monik
2007-11-09
21:02:03
Email
Motylku pisałam wcześniej,że diety nie biorę,bo chcę powtórzyć cały poprzedni miesiąc. Jednak gdybyś była chętna, MAtka Polka również i może jeszcze ktoś to się zdecyduję. Dziś poszedł mi kolejny kg na tej diecie,więc jestem chętna:) Kto do diety??
monia_ireland
2007-11-09
21:09:30
Email
Monik a czy ja moge dostac zeszly miesiac na maila???albo jakos bo nawet nie zdazylam zagladnac tam. Jesli to nie problem bo jak Ty tak chudniez to mnie szlak trafia-JA TEZ CHCE:)))
Malwina
2007-11-09
21:27:16
Email
Pierniczy mi sie internet, wiec nie czytalam wszystkiego. Duuuzo caluskow od Natalki dla Robercika z okazji pol roczku. Nastka jest rewelacyjna. Joasiu Twoja corka swietnie wyglada z zabkami. Jest czadowa i tak suuuperowo siedzi. Dziewczyny czy Wy jablko czy cos takiego liczycie jako posilek w ciagu dnia?
Malwina
2007-11-09
21:32:51
Email
No to ladnie z tymi kropelkami,bo mnie tez nikt o tym nie powiedzial. A Natala przeciez juz dwa razy mi chorowala i dawalam jej tych kropli dosyc sporo.
Monik
2007-11-09
21:38:34
Email
W sumie poszło mi 4kg i 200gr :)) w prawie 4 tygodnie. Monia_i tej diety nie da się przesłać na maila. NAsz abonament trwa chyba jeszcze do przyszłej środy więc wejdź na stronkę i sobie wszystko wydrukuj, tam są wszystkie poprzednie tygodnie- musisz kliknąć w "poprzedni tydzień" itd. Ja rzadko mam idealne potrawy, które są w diecie, kupuję podobne. Poza tym można wymieniać potrawy, ja wymieniem na to,co mam w lodówie:) Tylko żeby wymieniać potrawy, trzeba mieć abonament dlatego chcę się zdecydować. Bo jak sobie wydrukujesz to jak wymienisz potrawy? Więc szukam chętnych do dietki na przyszły miesiąc. Pozdrawiam
ciekawa
2007-11-09
21:55:40
Email
z kroplami do nosa to potwierdzam tak samo jak u dorosłych stosuje sie kilka dni bo potem śluzówki bardzo sie uzależniają i można sobie na serio zaszkodzić. ja juz wole wziąć tabletkę ale dzidzia nie weźmie:(
ciekawa
2007-11-10
08:35:53
Email
dziewczyny gdzie sie szuka was na naszej klasie?
motylek
2007-11-10
08:38:49
Email
hmmm.... Monik z tego co czytam jakie są efekty tej dietki to chcę! :))) Matko Polko czy Ty dalej jesteś chętna? bo nie wiem, czy czekać mam na Was, czy sama zamówić...
pierwiastka
2007-11-10
08:54:38
Email
Asiu, ja juc Ciebie znalazłam :)
pierwiastka
2007-11-10
08:56:35
Email
ja sie dokładam do dietki :)stosuje ja czesciowo ale moze w koncu sie za siebie porzadnie wezme
ciekawa
2007-11-10
09:05:31
Email
no ale jak???
monia_ireland
2007-11-10
09:18:22
Email
ja tez juz Cie mam tylko przyjmij zaproszenie:))) najedz myszka na gorze w zakladke znajomi a wtedy tuz linijka nizej pojawiaja sie inne zakladki do zakladki znajomych, i na koncu samym jest "szukaj znajomych"- klinij w to i wpisujesz imie i nazwiksoosoby ktorej szukasz-ewentualnie miasto.
monia_ireland
2007-11-10
09:20:05
Email
wejdz w moj profil a odemnie badz pierwiastkiktora juz masz pozapraszaj sobie dziewczyny bo mam je wszystkie:)przy kazdej jest takizielony znaczek +jak wejdziesz w profil. Przycisnij go a zaproszenie samo sie wysle:)
ciekawa
2007-11-10
09:23:41
Email
juz patrze
agnieszka_z
2007-11-10
09:41:24
Email
Ciekawa ja tez cie juz znalazlam :)
ciekawa
2007-11-10
09:43:45
Email
no wchodze w profile ale kurcze nie kojarze nazwisk mnie wiem kogo doddac pominełam wasze rozmowy o tym forum bo nie miałam czau-mozecie sie poprzedstwiac
ciekawa
2007-11-10
09:53:59
Email
Oki dodałam po instrukcji Moni_i :)
noemi
2007-11-10
12:25:01
Email
Joasiu, nie mam 15 lat i nie obrażam się o każdą bzdurkę. po prostu nie miałam ochoty pisać. nie będę więcej wracać do tematu sadzania dzieci. powiem tylko tyle, że czasem mam wrażenie, jakbym miała do czynienia z moją młodszą siostrą, która zawsze wszystko lepiej wiedziała. no ale mimo wszystko i tak Was lubię:)
noemi
2007-11-10
12:26:39
Email
a my dziś mamy imieniny Lenki. pierwsze:) moja księżniczka zasnęłą właśnie pod swym nowym baldachimem. sama słodycz. zaczęłam dekorować pokój, fajna zabawa
mkkrycha27
2007-11-10
13:35:53
Email
Sto lat dla Leny od Filipa z okazji imienin. Filip ma imieniny w Dniu Matki - 26 maja- bedziemy miec podwojne swieto. Jesli chodzi o temat witamin, to ja nie daje zadnych dodatkowych, czasem wit.D, jak nie zapomne. Jest artykol o witaminach w 12 numerze Mamo to ja, poczytajcie sobie. Jesli nie ma niedoboru witamin, to moim zdaniem nie ma sensu dawac zapobiegawczo, bo w tych sztucznych witaminach jest pelno konserwantow, wiec czasem moga one zrobic wiecej zlego niz dobrego, przynajmniej ja tak mysle. Najlepszy sposob na zdrowe dziecko to chartowanie przy kazdej pogodzie. My dzis bylismy godzinke na spacerze, snieg padal, az milo bylo pospacerowac, to pierwszy snieg dla naszych skarbow. Od dnia kiedy Fifi pierwszy raz sie przekrecil na brzuch, ciagle to robi, mam z niego ubaw, bo nie umie sie jeszcze przekrecic z brzucha na plecy i zlosci sie jak za dlugo lezy na brzuchu, to ja go przekrecam na plecy, a on znow fik na brzuch i tak ciagle. Powiem Wam, ze wkurza mnie jedna sprawa, czesto ktos mowi mi, ze teraz to musimy miec corke, jak juz mamy syna, a co to drugi syn to bedzie gorsze dziecko, nie wiem czemu panuje taki model, ze jak jest syn to do kompletu musi byc koniecznie corka, bo jak syn to be. Dla mnie nie ma to znaczenia czy jest syn czy corka, kazde bede kochac. Czy Wam tez tak mowia?
ciekawa
2007-11-10
13:39:10
Email
Ja słyszałam raz czy dwa ale nie jakos specjalnie namolnie:) ważne by zdrowe:) Noemi zazdroszcze pokoiku też bym udekorowała atak mam udekorowany koncik pod biblioteczką;)
noemi
2007-11-10
13:45:21
Email
Ciekawa, Lenka śpi w naszej sypialni, więc pisząc dokładnie: dekoruję naszą sypialnię:) za kilka miesięcy chcemy ją przenieść, ale coś mi się zdaje, że nie zrobimy tego, bo drugi pokój jest umeblowany, a nie chcę pozbywać się pięknego biurka i innych ukochanych przedmiotó. najlepsza byłąby zmiana lokum :) Mkkrycha, w piątek Filip i Lenka końćzą pół roczku:) o której on się właściwie urodził? nie pamiętam. aha, Ciekawa, nawet kącik można udekorować przecież:) ja póki co mam gwiazdki na ścianach
noemi
2007-11-10
13:46:59
Email
aha, ja też podaję Lenie tylko witaminę D. lekarz nam powiedział, ze to wystarczające dla prawidłowego rozwoju dziecka, chyba ze się stwierdzi brak czegos w organizmie, ale przy karmieniu piersią wszelkie potrzebne substancje Lena wysysa ze mnie:) i też spacery w każdą pogodę. Lenka zadowolona, ja zmarznieta, ale jest ok:)
mkkrycha27
2007-11-10
13:52:17
Email
Filip urodzil sie o 16.58, czy o 17.58 polskiego czasu. A my jak do tej pory spimy w pokoju Filipa, nasza sypialnia stoi pusta, mam taki plan, ze jak Filip skonczy rok, to zabieramy swoje lozko i wynosimy sie do swojej sypialni, bo im pozniej tym dziecko bardziej przezywa taka zmiane.
monia_ireland
2007-11-10
14:07:35
Email
Milo Cie Noemi goscic:) mimo to pamietaj ze to nie my wiedzialysmy lepiej i nie my pouczaly:) A u nas problem. Dzis liszaje pokazaly sie na calym ciele i wysypka:(( poprsotu wzszedzie na kzadej czesci ciala-wiem ze to niebezpieczne. Dzis wszystkie poradnie alergologiczne nieczynnne i lekarze nie przyjuma. Co mam robic> czekacdo poniedzialku? mam masc ze sterdami ale boje sie jej uzywac. Prawdopodobnie to skaza bialkowa. Sprobuje dzis kupic mleko sojowe:((( buuuu niedobrze:( ZDROWKA DLA LENKI!
noemi
2007-11-10
14:10:54
Email
MOnia, pij wapno
noemi
2007-11-10
14:11:58
Email
oj, zapomniałam, ze nie karmisz.
pierwiastka
2007-11-10
16:18:13
Email
przez ten wypadek nie mamy chwilowo auta a zakupy trzeba zrobic, real najbliżej, mozna isc z Piotrusiem w wozku :) wiec kupiłam w promocji papmersy 4+; chyba Monik je polecała; tak na oko wyglądaja fajnie :) maja swietne elastyczne rzepy; załozyłam juz jednego małemu na próbe :)
agnieszka_z
2007-11-10
16:37:38
Email
Malutkiemu tez mozna podac wapno w syropie. Moi chlopcy dostali Sanosvit po 1ml lub 1,5 ml, wiec Moniu podaj przynajmniej to bo dzis chyba nic nie zdzialasz innego.
noemi
2007-11-10
17:14:59
Email
Monia, a jakie mleko podajesz Nikosiowi?
zuczekm59
2007-11-10
17:41:44
Email
My cały dzionek spędzikiśmy na wyjeździe. Pojechaliśmy zobaczyć nowo otwarte centrum handlowe we Wrocławiu, podoba mi się, że tyle tam sklepów dla dzieciaczków, ale takie super coś a pokoju dla matki z dzieckiem nie ma!
zuczekm59
2007-11-10
17:44:09
Email
Moniu_ nie wiem jakie mleko podajesz ale w aptece bez recepty możesz kupić bebilon pepti (z receptą taniej)Moja koleżanka przy skazie podaje to mleko
zuczekm59
2007-11-10
17:48:36
Email
A Blaneczka kończy dzisiaj 5miesięcy! A przecież ja ją wczoraj rodziłam:)))
pierwiastka
2007-11-10
18:04:50
Email
Zuczku, a co to centrum handl we wrocławiu otworzyli?? bo ja nawet nie wiem
noemi
2007-11-10
18:26:16
Email
wlasnie Monia, my też mamy w domu bebilon pepti. nie podajemy, ale jest na wszelki wypadek, to preparat dla dzeci ze skazą. proponuję zmienić Nikosiowi mleczko. ehh, dziewczyny, tęsknię za Wrocławiem:)
pierwiastka
2007-11-10
18:34:45
Email
ja sie ciesze wrocławiem na codzien :))))))))))))))))))
pierwiastka
2007-11-10
18:35:26
Email
ale ze mnie gapa :) wszystkiego najlepszego dla BLANECZKI!!!!!!!! :)
sylwetkar
2007-11-10
18:44:18
Email
Blaneczko sto lat
sylwetkar
2007-11-10
18:49:16
Email
Monia trzymamy kciuki żeby Nikoś szybciutko wrócił do formy dużo dużo zdrówka . A co do mojego mleńka to niczym nieidzie Zuzi zmusić żeby jadła cyca w dzień albo dziabie właśnie tak jak Nastka albo wielki płacz i lament bo mama daje cyca ściągam laktatorem zawsze było super dużo mleka że dałam rade zamrozić sporo słoiczków teraz zaczynam rozmrażanie chciałabym jak najdłużej karmić chociaż tylko w nocy bo niewiem czy to prawdw ale podobno jak sie przestaje karmić piersią to spada odporność dziecka
zuczekm59
2007-11-10
18:59:39
Email
Pierwiastko byłam w Magnolii, ale trochę przereklamowana! Ale dzisiaj pogoda we Wrocku: słońce i grad. Ale się trochę "odchamiłam"!
Goga66
2007-11-10
19:16:15
Email
Noemi - ponieważ nie zamierzam dłużej zaglądać do tego wątku podaję Ci gg gdybyś miała ochotę na jakieś spotkanie : 4623843
I do Ciebie Moniu na papa Wybacz, jednak nie mogę sobie odmówić.
Gratuluję super samooceny niczym nie uzasadnionej, chyba, że brakiem samokrytycyzmu. Teraz już możesz przez następne kilka stron powylewać dalszy jad pod moim adresem z przyjemnością tego już nie poczytam :) I tak pocieszy Cię za chwilę kilka Twoich klonów . Jednego gratuluję - w kilka po prostu dobrałyście się idealnie. A teraz ruszajcie do dalszego "miłego" traktowania tych, co śmią trochę inaczej myśleć :)
zuczekm59
2007-11-10
19:34:52
Email
I Wy jeszcze o tym?
supermum
2007-11-10
19:58:20
Email
MONIU kochana !!!!!!!!! przede wszystkim spokoj nas uratuje-powiedzenie mojej Babci:) Mozesz zadzwonic do szpitala i poprosic o jakis namiar na lekarza, kotry przyjedzie do domu. Moze w ksiazeczce zdrowia Nikosia masz pieczatke z nr komorki- zadzwon i popros o info, wizyte lub o namiary na laekarza innego :) U podobnie. Na policzku takie cos hmmm na łokcicach tez. ale!!! Lekarka powiedzial ze uwaza ze nie panikowac i jeszcze poobserwowac dziecko. Bogus juz jakis czas dostaje Bebilon wiec jesli to miala byc skaza to juz dawno by wyszla. Zielonke kupki - to u nas, to moze byc po bananie, ktory tez moze zmieniac kolor stolca. hmm co jeszcze...aha mamy siusiaka tak naciagac- ta skorke :) zeby sie zle nie zroslo. Mozesz tez zapytac lekarza niech sprawdzi i pokaze jak trzeba to robic- zaputac nie zaszkodzi a moze sie i Wam przyda. Bogus przewraca sie jak szalony:) i pani dr powiedziala ze ruchowo jest super rozwniety i wogole fajny misio z niego :P aaaa i z tym siadaniem to podobno juz za niedlugo ma sam siedziec :P tak na jej oko:) za to zabki u nas niepredko sie pojawia hihi bezzebny łysolek nasz kochany :) Kochana poki co mozesz myc Bobaska w Oilatum- lub czyms podobnym byleby ładnie nałuszczało skorke. jak jeszcze mi sie cos przypomni to napisze:) aa co do mleka to hypoalegriczne- jelsi okaze sie ze to jednak u nas to skaza a jesli to nie pomoze to neutro costaM:) Ppewnie wiecie o co chodzi ale nie pamietam dokladnie nazwy. aaa i podsumowajc wyszlo- po raz kolejny, jelsi chodzi o Bogusiaka - ze jestem straszna panikara :D Całuski dla WSZYSTKICH formułowiczek :P SYLWETKAR dla Ciebie i ZUzenki całuski od Bogusiaczka;****
monia_ireland
2007-11-10
20:41:21
Email
goga wlasnie pokazala swoja doroslosc:) szkoda slow...i generalnie mam to w powazaniu:) Dzieki Wam za porady!!! wykapalam malego w krochmalu i przegotowanej wodzie. Mkkrycha tak mi kazala bo jej alergolok tak zalecil.No i posmarowalam najbardziej chore miejsca ta mascia ze sterydami ktora mikiedys pediatra przepisal.Oilatum nic nie dalo bo go kapalam juz od dluzszego czasu. Jak mu do jutra chodz nie przyblednie to pojade na oddzial do szpitala a jak przyblednie to do alergologa uderzam w poniedzialek-mam juz namiary na dobrego w miescie obok mojego miasta. Oby to nie bylo nic powaznego. Blaneczko ZDROWKA I SLODYCZY ciocia Monia z Nikosiem życzy:))
monia_ireland
2007-11-10
20:43:02
Email
aha a zmienic mleko chcialam ale ponoc teraznic nie da-Mkkrycha mi wszystko wytlumaczyla na ten temat bo wlasnie go walkuje z Filipkiem u alergologa.
zuczekm59
2007-11-10
20:48:16
Email
Dziękujemy za życzonka!!!
Monik
2007-11-10
21:00:25
Email
Wszystkiego najlepszego dla BLANECZKI!!Moniu kochana jestem Twoim klonem:)))) Ale się uśmiałam:)))Skoro Goga już nigdy tu nie wejdzie poczytać to mogę napisać,że dziwna z niej osoba... I to właśnie ona nie w sobie samokrytycyzmu i stąd wynikają wszystkie sprzeczki. Przecież Goga jest najlepsza!!! I niech sobie tak myśli, mam to gdzieś. Koniec tematu i już się nie odzywam. Monia najlepiej idź do lekarza,żeby przepisał Ci preparat mlekozastępczy. Nie kupuj narazie Bebilonu,bo on i tak ma białka krowie, tylko,że hydrolizowane(Nie wiem czy nie przekręciłam). Z mlekiem sojowym tez uważaj, bo soja bardzo często uczula,a po co Nikosia narażać.
monia_ireland
2007-11-10
21:04:15
Email
Tak tez zrobie. A goga bedzie tu zagladac-gwarancja 100% bo czeka co my tu o niej napiszemy a powiem wam klony kochane ze wystarczajaco bluzgaja po niej w innych tematach ta forum happy mum-po co sie powtarzac:)olac sprawe i zapomniec:)
zuczekm59
2007-11-10
21:07:58
Email
W to NIE CZYTANIE to nie wierzę!
noemi
2007-11-10
21:13:31
Email
dziewczyny, nie chcę stąd uciekać, więc błagam,przestańcie. za kilka lat zajrzyjcie tu i przeczytajcie wszystko raz jeszcze. założę się, że się zdziwicie. majówki to bardzo młode mamy i to widać:) zanim zaczniecie krzyczeć, powiem, że sama jestem młoda:) nie poruszajcie już tego tematu zanim powiemy o słowo za dużo. Blanko, najlepszego. szczególne pozdrowienia dla małych alergików ;)
ciekawa
2007-11-10
21:16:15
Email
Wszystkiego dobrego solenizantce-buziaczki:)
monia_ireland
2007-11-10
21:23:54
Email
Noemi to ze jestem mloda mama to nie znaczy ze na calym forum dam z siebie robic cymbała bo dorosla goga bedzie jechac po mnie jak butami po asfalcie.Mialam jej przyklasnac?? Bo my juz zamknelysmy temat a jak sama widzisz goga go walkuje i zauwaz ze to ona rozpetala klutnie zupelnie niepotrezbnie i musi postawic kropke nad i bo chyba rosnie ublizajac komus-a to nie jest dorosle zachowanie.Pozatym poniewazjestesmy mlodymi mamami potrzebujemy raz jeszcze powiem-rad a nie ocen. Ja jasno i otwarcie mowie ze do Ciebie nie mam nic absolutnie i napisalam zaraz ze zle odczytalam Twoj wpis a Ty moj i Monik i bylo ok tylko goga wchrzanila sie z intryga zupelnie niepotrezbnie. Gwarantuje Ci ze brak jej na tym temacie sprawi ze taka sytuacja nigdy nie bedzie miala wiecej miejscas. Pozatym jestesmy juz razem ponad rok i jakos zadzna zadnej w droge nie weszla do tego czasu. a rady..jest tyle doswiadczonych mam ze nie na godze swiat sie konczy.
Monik
2007-11-10
21:25:45
Email
Ja też w to nie czytanie nie wierzę:)Pewnie czyta teraz i obgryza palce:)) Noemi obiecuję,że to już koniec i się nie odezwę:) Co do dietki jest nas 4- Motylek, MatkaPolka, Pierwiastka i ja. Jak dołączy jeszcze jedna mama to wyjdzie po 10zł, jak nie to składamy się po 12,50. Dajcie mi nr gg to podam Wam nr konta. Pozdrawiam
zuczekm59
2007-11-10
21:26:40
Email
AMEN cisza!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
noemi
2007-11-10
21:27:56
Email
a my za moment do kolacji zasiadamy. mniam, jak pachnie. chyba widzicie, że nie dla mnie dieta:)
monia_ireland
2007-11-10
21:37:24
Email
no ja sie tez do diet nie nadaje:/ malo we mnie silnej woli bo ja łakomczuch jestem:) ale az mi szkoda jak sysze ze wam kg ubywaja:) ja przez moja chorobe i problemy z Nikosiem poluzowalam troche z cwiczeniami. Aleod poniedzialku ruszam znowu:)
ciekawa
2007-11-10
21:56:40
Email
Ja sie pilnuje choc ostatnio potarfie niedojadac-mase spraw na głowie i taki rowalony dzien mam. Dzisiaj Z Nastusią na basenie bawił sie taus:0) Akurat panie instruktorki zrobiły dzień wolny czyli masa dmuchanych zabawek w wodzie i każdy robił co chciał. Narobiłam mase zdjęć:) teraz sie pakuje bo jedziemy raniutko do Świecia do rodzinki-wracamy w poniedziałek. tak nam sie dziś spodobało na basenie ze sie zebraliśmy i wieczorkiem sami poszliśmy popływać-mamy drugi nowy basen koło domu-bosko było-pierwszy raz z mężem byłam na basenie;) Kupiłam sobie bilety i będę chodziła w dni kiedy nie mam treningów:) czyli od poniedziałku do piątku ćwiczę formę, wydolność i moje kochane mięśnie. mam fisia co:):) lecę bo dziś jeszcze 400 brzuszków mnie czeka:)
noemi
2007-11-10
22:07:26
Email
400 brzuszków...? Ciekawa, mało jest tak wytrwałych babeczek jak TY. szczerze podziwiam. my za to po milionach kalorii raczymy się muzyczką.
Joanna26
2007-11-10
22:59:31
Email
Jejku, jak mnie by sie basen przydal!!!Jeszcze troche i bede miala garba,taka pokrzywiona chodze/siedze i zyje!!!a komputer mi tez nie pomaga:((((( Ale 400 brzuszkow??Ciekawa, jestes niesamowita.Nie wiem,czy w zyciu tyle zrobilam...Blaneczko,wszystkiego slodkiego!:)
AgaDan
2007-11-11
02:26:20
Email
Witam Panie ---troszkę się wnerwiłem i napisałem cos wszechwiedzącej- w dziale" Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp) " w zakładce LINKI ----Moja żonka cos nie miała ochoty klikac a tez ma dośc czytania ooooo ;) Pozdrawiam
ciekawa
2007-11-11
06:55:12
Email
No i dziadek zaspał:) więc wyjazd nam sie opóźnia. Co do brzuszków to zawsze tyle robiłam-teraz tylko ten problem ze nie w każdej pozycji-cesarka jednak zrobiła swoje:( ale i to da sie naprawić. Joasiu koniecznie idź na basen nic tak nie rozluźnia-nawet tylko podryfować. Co do Goggi to Miałam nic nie pisać ale chyba to co chce powiedzic nie jest jakimś najeżdzaniej. wiem ze sama sie często mądrze-cóz taki charakter. ale Ta kobieta ma niesamowitą zdolność wykręcania wszystkiego co ktoś napisał-trzeba duzo negatywnej woli żeby tak zawsze interpretować na "nie" A czasem wystarczy poprostu spytać co ktoś miał na myśli. i racja z tym ze było kilka sytuacji-jeszcze w dziale ciąża ze do kłótni by nie doszło gdyby nie ona. szkoda mi jej:( Potrafi doradzic czasami ale to znika pod masą pouczania i wykrecania czyis słow.
Julia
2007-11-11
08:03:40
Email
Ciekawa zgadzam się z Tobą co do działu ciąża, zresztą ja sama też tam miałam jedną głupią wypowiedź, ale tak jak napisałam, czasem się napisze, potem pomyśli, ot taka ludzka ułomność. Co do pouczania też masz rację, zresztą sama przyznajesz, że też masz taki charakter, ja i Goga może też mamy. Zresztą jak to na forum, nie widzimy wszystkiego co niewerbalne w wypowiedzi, stąd interpretacje mogą być przeróżne. Co do zdolności do przekręcania czyichś słów to jednak uważam, że robią to tu świetnie inne osoby. I nie piszę tego po to, żeby się znowu kłócić. Prześledziłam sobie wczoraj całą tę kłótnię od początku i naprawdę nie bardzo widzę, w którym miejscu Goga przekręciła czyjeś słowa. To już bardziej ja namieszałam swoją wypowiedzią o dystansie. Na koniec dodam jeszcze, że naprawdę nie chcę się z Wami kłócić, chce tylko podkreślić, że czasami warto przyjrzeć się samemu sobie, a nie tylko krytykować innych. Umiejętność samooceny jest bardzo cenna, ale do tego się dochodzi z czasem. Pozdrawiam wszystkie majówki i czerwcówki. I domyślam się, że teraz moja wypowiedź znowu będzie różnie rozumiana i może znowu wywoła kłótnię, chodzi mi jednak o to, że osoby, które rozumieją o co mi chodzi w tę kłótnię się nie wdadzą.
AgaDan
2007-11-11
09:07:20
Email
Forum - jest od tego by wyrażac swoje opinie droga Pani - Jeśli teorie sa na granicy akceptacji mozna je przemilczeć - jaśli nie ? Nie widzę potrzeby by udawać że jest OK. To forum jest częścią zycia wielu dziewczyn i proszę nie wymagać by w sytuacjach które je denerwują siedziały spokojnie. Niewerbalne wypowiedzi???? Dobre sobie - Obie panie prezentujecie dosłowną złośliwość a jeśli chodzi o "sojusz" ( wypowiedż z działu linki) to jakiś zaczyna się tu tworzyć - o zgrozo mieszanka wybuchowa. Pozdrawiam grzecznie i prosze nie traktowac tej wypowiedzi jako ATAK tylko obserwację naprawdę obiektywnego czytelnika
Julia
2007-11-11
09:26:41
Email
W takim razie wszyscy jesteśmy obiektywni każdy na swój sposób :o) Pozdrawiam
Monik
2007-11-11
10:21:49
Email
Danielu lub Ago -święte słowa. Pozdrawiam
noemi
2007-11-11
11:40:31
Email
Drogi(-a) AgoDAn, ten temat został juz zamknięty. szkoda, że nie doczytałeś i znów psujesz, przynajmniej mnie, humor od rana. nie lubię się kłócić, każda powiedziała swoje i każda odpuściła. kto się nudzi ten wymyśla? ja tam nei potrzebuję sensacji do szczęścia
monia_ireland
2007-11-11
12:33:57
Email
dokladnie-koniec tematu. Ale temat zostal juz zamkniety x2. I raz wznowila go Goga a drugi raz Julia. I jak tak dalej beda wrzucaly swoje 5gr po tym jak my odpuszcamy to to sie nigdy nie skonczy. DAJCIE SOBIE SPOKOJ-jaki w tym cel? bo to juz nie jest doradzanie tylko rozniecanie niepotrzebne klutni i psucie atmosfery. PO CO?po to zeby NOemi doprowadzic do tego by nas opuscila?bo na to wychodzi-my odpuszcamy-goga wznowila raz julia drugi raz a pozniej majowki to te zle-bez sensu psuc nam watek. DAJACIE JUZ SPOKOJ bo mi juz niedobrze sie robi od tych madrosci. Spadam stad na caly dzien bo nie chce miec pospustej niedzieli. Mamuski usmiech prosze :))) i bobaski ucalowac!!!milej niedzieli zycze bez zagladania dzis na forum co by sie nie denerwowac-choc mam cicha nadzieje ze wkoncu bedzie SPOKOJ i koniec tego tematu!!!!!!!a jak jeszcze ktoras chce wyrzucic swoja zółc na mnie to zapraszam na gg co by nie psuc innym humorow glupimi wspisami na naszym temacie:)
noemi
2007-11-11
12:52:37
Email
MOnia, rozbroiłaś mnie:) każda ma swoje racje, ale ja też nei lubie się kłócić. bardzo się z Wami zżyłam, w końcu wspólnie przeżywałyśmy ciąże każdej z nas, potem porody i pierwsze chwile z dzieciątkami. ja też uciekam na spacer, a wszystkim mamusiom udanego dnia zyczę
sylwetkar
2007-11-11
14:37:38
Email
kloniki moje kochane pozdrawiamy cieplutko Bogusiak buziaki i innym bobaskom również miłej niedzielki a u nas dZiś sypie i sypie już bialutko mamy
ciekawa
2007-11-11
14:52:16
Email
Hej hej laski:)Wpadłam na kompa cioci:) Ale tu zimno okrutnie a ja bez szalika, czapki itd:( brr zaliczyłyśmy spacerek w zimnie i było fajnie-przy okazji spotkałam sie z koleżanką-ona tez ma brzdąca(11mies)Jak on ładnie juz chodzi:) Wracam jutro ale mam nadzije ze wyjedziemy po otwarciu mojego ulubionego butiku:) a nuz cos wpadnie mi w oko. Pozdrawiam buziaczki:)
sylwetkar
2007-11-11
15:18:49
Email
ja to chyba nic nieumiem w tym kompie MatkoPolko Monik czy wysłałam Wam zaproszenie w naszejklasie? zaraz będe próbowała jescze kogoś znaleść
sylwetkar
2007-11-11
15:38:17
Email
Monia Ciekawa Supermum czy do was też wysłałam nikogo więcej niemoge znaleść ;-(
monia_ireland
2007-11-11
19:55:47
Email
a my wrocilismy od znjaomych:) Wczoraj i dzis kapalismy NIkosia w wodzie przegotowanej z krochmalem-nie uzywamy zadnych kosmetykow pielegnacyjnych tylko bepanten do pupki. Wczoraj wszystkie chore miejsca posmarowalismy ta mascia ze sterydami a dzis juz tylko nieliczne bo jest o niebo lepiej. Dowiedzialam sie ze do pani alergolog-(najlepszej w pobliskich miastach) trzeba sie zapisywac kilka miesiecy na wyrost:( ale chwala za to ze mamy w rodzinie pracownikow slozby zdrowia:) ciocia ma zalatwiac nam do tej pani dr dojscie i w tym tygodniu ma nas przyhac-we wtorek bedzie cos wiadomo. PUki co nie jest gorzej a nawet ciut lepiej ale tej masci juz nie bede uzywala-2 dni wsytarczy bo sie obawiam troche tych sterydow.Buziale dla wszystkich. Sylwetkar-nie dostalam zaproszenia:(
MatkaPolka
2007-11-11
20:32:56
Email
Sylwetkar, ja dostalam,i przyjelam,ale zdjecia obejrze sobie jutro bo dziala wszystko bardzo wolno. Do diety sie dopisuje-ale nie mam gg, mozesz mi Monik przeslac nr konta na naszej klasie albo email. Dzis bylam na imprezie rodzinnej, najadlam sie rogali marcinskich mojej siostry (pyszne byly!), kurcze w domu daje rade bez slodkosci bo ich po prostu nie kupuje,ale "w gosciach" porazka,grrr. Noemi my tez mamy tylko wit.D i nic wiecej wedlug naszego pediatry nie trzeba. Dziewczyny, prosze nie wracajcie juz do klotni. Jesli ktos chce psuc atmosfere,to niech robi to gdzie indziej albo przemilczy. Kazdy ma prawo miec swoje zdanie i moze je tez wyrazac -ale nie obrazajac nikogo. Gogo, jesli to czytasz:nazwanie kogos klonem bylo ponizej twojego poziomu,zawsze Cie cenilam za rady i duzo z nich zastosowalam(czytam forum od roku,choc dotad sie nie udzielalam) ale tym razem Cie jednak ponioslo.
monia_ireland
2007-11-11
20:44:52
Email
Ta nasza-klasa dzialabardzokiepsko wieczorami bo wiele osob na niej siedzi. Ale w dzien jest ok. Sylwetkar zapros mnie raz jeszcze prosze:)
monia_ireland
2007-11-12
08:53:42
Email
JAK POPATRZYLAM DZIS RANO PRZEZ OKNO BYLAM ZACHWYCNA!! CUUUUDNA ZIMA PRZYSZLA:) NIE moge sie napatrzec-wkoncu 3 lata nie widzialam zimy:)azzrobilam fotki ogrodu przez oknPhoto Sharing and Video Hosting at Photobucketo:)
monia_ireland
2007-11-12
08:55:32
Email
i jeszcze jedno:) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
agnieszka_z
2007-11-12
08:59:33
Email
Jaki piekny widok... niesamowite, u nas zimy ani widu ani slychu ...:)
monia_ireland
2007-11-12
09:08:47
Email
no Aga jest naprawde pięknie. Teraz list do sw.Mikołaja trzeba pisac zeby sanki z oparciem przyniócł:)))
noemi
2007-11-12
09:13:08
Email
czy to naprawdę jest w Polsce?:) u nas nie widać śniegu. czy Wasze dzieci też tak zaczepiają dorosłych jak Lenka?:) ona najpierw się uśmiecha, a jak ktoś nie reaguje zaczyna zaczepiać głosem:) w ogóle bardzo dużo mówi moja córcia. mama, tata, baba, papa mówi od dawna, a ostatnio zaczęła łączyć rózna sylaby. nie wiem czy jest się czym chwalić, ale udało jej się kilka razy powiedzieć pupa i bardziej dosadnie, dupa:) można się nieźle uśmiać:) i uwielbia rozmowy przez telefon (jak włączam głośnik):)
Monik
2007-11-12
09:13:56
Email
Sylwetkar ja przyjęłam Twoje zaproszenie. Nasza klasa faktycznie chodzi strasznie wolno wieczorami. Monia u mnie też zima w pełni, ucałuj Nikosia, mam nadzieję,że szybko wróci do zdrówka.
monia_ireland
2007-11-12
09:23:07
Email
dzieki Monik:)):* Noemi jestem pod wrazeniem Lenki umiejetnosci:))NIkos tylko jak zucholi jakas zabawke czy smoka to takie :"dadada" mu wychodzi ale konkretnie jeszcze nic nie pogada jak Twoja córcia:)napewno mcie ubaw:) a my dzis w nocy mielismy niezly:) Ok 23.00 Marcin do mnie mowi:patrz na Nikosia. A Nikos lezy rozwalony raczkami na boki i sie usmiecha z otwarta buzia od ucha do ucha-malo tego tak sie zacz smiac w glos ze my nie moglismy sie opanwac ze smiechu-łzy nam plynely az go obdudzilismy chichotami-ale naprawde bylo komicznie. Pozatym nasz synek jak go za raczki do siadania podnosimy to on zamiast siadac to wstaje...z tym to wiem ze musze uwazac bo jest jeszcze wiotki-dlatego podnosze go pod paszki z pozycji lezace na rece:)i co jeszcze lubi to moje mokre wlosy. Nachylam sie nad nim a on łapie zobu stron i szrapie na wszystkie strony i smieje sie w glos:)-fajna zabawa nie ma co ale czasami boli:)
noemi
2007-11-12
09:34:07
Email
Ja zawsze spacerując z Lenką rozmawiam z nią, cały czas tak robiłam, odkąd była maleńka -może to ma wpływ. poza tym podobno dziewczynki szybciej zaczynają mówić niż chłopcy. MOnia, byliśmy wczoraj na wystawie sprzętu audio. Lenka poderwała grupę angielskich bluesmenów:) niedługo doczekaqsz się chwili, kiedy Nikoś do obcych panów mówić będzie: tatatata:))) Lena nie ma jeszcze odruchów stawania na nóżki. ale siedzieć barrrrdzo by chciała. cudne uczucie jak dzidziusie w nocy potrafią obudzić się i zacząć śmiać w głos:) Lena zamiast mokrych włosów uwielbia szczypać w powieki. co widać na twarzy mamusi:) MOnia, Nikoś nadal wysypany?> my też mamy ciągłe problemy ze skórą Leny. z twarzy jej schodzi wysypka (ta po -chyba-sinlacu) , za to od piątku ma na rąćzkach koło łokci taką suchą skórkę. też wybieramy się do alergologa, ale niestety chyba dopiero na styczeń się odezwiemy, bo lekarz nie przyjmuje nowych pacjentów w listopadzie i w grudniu najprawdopodobniej też nei będzie. to lekarz homeopata, podobno rewelacyjny, który potrafi zdziałać cuda. zobaczymy.
monia_ireland
2007-11-12
09:40:58
Email
wysypka zeszla zupelnie a liszaje poschodzily zezgiec raczek i pod kolankami. Teraz tylko jeszcze lekkie sa na lokciach wlasnie i odach bo stronie zewnetrznej.Kapiemy gowkrochmalu caly czas i zero komsetykow. NO i napewno to zewszystko schodzi to zasluga sterydow;/ alejuz ich nie bede stosowala bo sie boje. Nam mozesie uda do alergologa zalatwic wizyte bo tez ciezkoz tym.
monia_ireland
2007-11-12
10:31:35
Email
a oto moje cudo:) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
monia_ireland
2007-11-12
10:33:15
Email
uwielbiam dzieciaczki w rajtkach:)))są takie slodkie:)))) maz moj za to nie za bradzo bo mowi ze Nikos to facet a faceci w rajtuzach....hehehe smieje sie.
agnieszka_z
2007-11-12
10:41:13
Email
Gratulacje dla Lenki- rzeczywiscie dziewczynki podobno wogole szybciej wszystko robia- ale i tak to wspaniala umiejetnosc!! A my dziś mamy podwojnie wyjatkowy dzien... dokladnie rok temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy (oczywiscie nie wiedzialam ze mnie podwojne szczescie spotka :)) no a chlopcy koncza dzis juz 5 miesiecy... rany jak ten czas leci...
agnieszka_z
2007-11-12
10:42:14
Email
A rajtki sa FANTASTYCZNE, ja chlopcom tez zakladam a oni sie bardzo ciesz bo moga swobodnie nozkami machac
noemi
2007-11-12
10:45:25
Email
MOnia, Nikoś wygląda nieziemsko:) nic tylko na zlot harleyowców, niesamowicie klimatyczna koszulka:) i te raqjtuzki czerwone:) jak robin hood i faceci w rajtuzach;) Agnieszko, najlepszego z tej przepięknej okazji:) czas mija barrrdzo szybko, cieszmy się każdym dniem z maleństwami:) idę dziś z LEną do fotografa na zdjęcie do paszportu. macie jakieś rady co do kolorów? pojęcie nie mam w co ją ubrać
Monik
2007-11-12
10:49:45
Email
Nikoś bombowy:)) JA też uwielbiam rajstopki:))) Robus narazie tylko mówi dada, baba, mama ale nie zna jeszcze znaczenia tych słów. Przy wymawianiu tych sylab strasznie się ślini:))
noemi
2007-11-12
10:50:52
Email
Lenka z jednym z imieninowych kwiatków:)

noemi
2007-11-12
10:59:31
Email
Lenka z jednym z imieninowych kwiatków:)

noemi
2007-11-12
11:01:50
Email
MOnik, Lena nie jest kosmitą i pewnie też nei zna znaczenia:) po prostu trafia, bo wie, ze z babcią mówiła: baba i jak słyszy babcię to to mówi:) ale na rozumienie słów chyba trochę za wcześnie:)
Monik
2007-11-12
11:11:07
Email
Noemi zamieść troszkę większe zdjęcie Lenki,bo nic nie widać. Miło byłoby zobaczyć również Twoją twarzyczkę:)Tak długo się znamy, a dalej nie wiemy jak wyglądasz. Fajnie znać twarz osoby z którą dużo się rozmawia:) Oczywiście to nie przymus, a propozycja. Co do gadania Robusia, on często tak gada jak leży sam w łóżeczku, zabawnie to wygląda i brzmi:) Ja też non stop do niego mówię i mówiłam, nawet kiedy był noworodkiem. Na spacerku, przy zmienianiu pieluszki, przy kąpieli. Teraz biorę go do kuchni w wózeczku lub leżaczku zmywam naczynia i tłumacze mu co teraz myję, do czego to służy itd. On patrzy i słucha zafascynowany. Uwielbia ze mną tez tańczyć i słuchać muzykę. Pięknie się wycisza na piosence Patrycji Markowskiej "Świat się pomylił". Uwielbia ją, słuchając robi się wiotki:) Ma anielską minkę wtedy:)
noemi
2007-11-12
11:20:34
Email
no to robimy podobnie:) ludzie odkąd pamiętam oglądali się za mną na ulicy kiedy spacerowałam z wózkiem, bo cały czas nawijałam:) oj, Lena uwielbia tańczyć, ale głównie tańczy z tatusiem:) i przed lustrem, mały narcyz:) no i uwielbia grać na pianinie. już neijedna kartkę z nutami "przeczytała". ubaw mamy neisamowity jak mała siedzi i przygrywa po swojemu:) coś nie mam praktyki w zmniejszaniu zdjęć, poćwiczę na pewno. większe nie chciało się zamieścić
monia_ireland
2007-11-12
11:32:27
Email
Noemi ja NIkosia do zdiecia paszportowego zestroilam w koszule z kolniezykiem:) w niebiesko czerwone paski:)ozywilo go troszke. Ale i tak napeno Lenka wyjdzie cudnie bez dobierania kolorow bo zdiecie do paszportu jest tereaz nie z lewym profilem tylko na wprost i na focie w sumie sama bziunie widac bez ciuszka bo z bardzo bliska robia-nie jak kiedys. Ta fota do paszortu co wklejalam na foum to jest w oryginale od fotografa i zarzyczylam sobie kilkanacie takich legitymacyjnych-gdzie widac troszke ubrana i dzieki temu zdjecie jest wieksze aledo paszortu dostalam takie gdzie praktycznie nie widac ciucha. Koniecznie pozniej seskanuj foteczke!!! Zobaczysz jaki bedzieszmiala ubaw u fotografa hehehe
monia_ireland
2007-11-12
11:34:08
Email
a dla łobuziaczków Agi...z DUZOO BUZIACZKOW USMIESZKOW I ZDROWKA PRZEDEWSZYSTKIM!!!!:)))
noemi
2007-11-12
11:36:04
Email
MOnia, na całe szczęście nie z boku, może nie będzie widać reszty wysypki. fajnie by było. ja chcę od razu poprosić o zdjęcia na płytce, więc nei będzie problemu, na pewno zamieszczę:)
monia_ireland
2007-11-12
11:55:09
Email
ja tez chcialam na plytce ale wredni powiedzieli ze nie daja-ze jak chce odbitki to oni mi zrobia-interesiarze:( ale kuzynka zeskanowala i mamy:) koniecznie wstaw fote:)
AgaDan
2007-11-12
12:18:37
Email
Przepraszam dziewczyny że troszke nabałaganiliśmy - chcieliśmy was troszke obronic - byscie nie były same w swojej nienawiści do "mentora ideowego" Wyszło niepotrzebnie duzo zgrzytów a teraz my jesteśmy ci najgorsi . Jednak zdania nie zmienimy Goga jest wredna i ona jest powodem wielu nieporozumień - a to ze forum jeszcze istnieje to zasługo tylko tych osób które potrafią ugryźć się w język i na siłę ja tolerują. My nie potrafimy - Poprosimy Adminke o usunięcie zdjęć Wiktorii - i kończymy zabawę . Za dużo wszędzie "tej" osoby.Cięzko udawać że jej nie ma .Pozdrawiamy
AgaDan
2007-11-12
12:20:17
Email
dzisiejsza awantura w dziale LINKI
Monik
2007-11-12
12:39:25
Email
Ago i Danielu ale dlaczego chcecie usuwać zdjęcia Wiktorii i dlaczego chcecie znikać? Chcecie jej pokazać,że wygrała? Ja udaję,że jej nie ma, a forum nie należy do niej. Więc proszę-zostańcie!
AgaDan
2007-11-12
12:46:32
Email
;( nie będziemy wam zaśmiecać waszego niesamowitego wątku - na pewno nie będziemy traktować jej jak by jej nie było- ona jest i to niestety za wyraźnie widać
monia_ireland
2007-11-12
13:05:07
Email
hola hola nigdzie nie zwiewajcie.To forum nie nalezy do gogi ani do nikogo!!! niech sobie mentoruje i nie ma co zwracac na to uwagi-ZLewka musi byc i tyle:) wiem ze nie jest latwo!!tym bardziej ze co temat to ona sie wpisuje... ale pomysl ile czasu spedziliscie tutaj?warto uciekac?? z powodu jakiej kobiety ktora Cie wkurza??? olej ja i klikaj dalej na forum!!!uwierz ze niewarto!!!!ciezko pisac cokolwiek bo gryze sie w jezyk:) i na LINKI tezsie boje zagladac:) Pozdrawiamy Was serdecznie i prosimy o pozostanie!!!!zapomnijcie o istnieniu tej forumowiczki a jej wpisow nie czytajcie:) porste:) ja tak wlasnie robie:) ok-koncze bo napisze za duzo:) kazdy sobie reszte dopowie. Jak byscie mogli prosze o przeslanie mi tego programiku-wpisalam sie w dziale z fotkami u WAs-swietnie to wszylo-a dzieciatko wasze to cudne ze hej:)
AgaDan
2007-11-12
13:20:40
Email
programik wysłany - podaj dalej ;)
motylek
2007-11-12
13:40:03
Email
no no a co się tutaj wyprawia? zaraz poczytam wstecz bo zacuiekawiła mnie ta dyskusja na całym forum. Wiecie co - Goga nie raz mi juz za skórę zalazła - szczególnie wtedym gdy napisała, że EKSPERYMENTUJĘ na swoim dziecku....... i przyznam się szczerze, że od dawna jej wypowiedzi na naszym wątku omijałam i ich nie czytałam. Nie lubię osób wszechwiedzących, które wiedzą wszystko najlepiej, wszystko robią najlepiej i tylko w kółko pouczają innych. No ale nic cofam kilka stron i dowiem sie o co poszło;)
mkkrycha27
2007-11-12
13:41:00
Email
Sto lat dla blizniakow, buziaki. Moj Filip tez chodzi w rajtuzach, choc tatus nie jest tym faktem zachwycony, ale on mi sie tak bardzo podoba w rajtuzkach, ze zakladam mu codziennie. Monia_i, fajnie, ze te obiawy alergii troche u Nikosia ustapily, jednak te naturane metody czesto sa bardziej pomocne niz farmakologia.
motylek
2007-11-12
13:43:14
Email
A no i miałam Wam napisać, że u Kini czuć wyraźnie już pierwszy ząbek - i to lewą górną piątkę!!! (wcześniej czułam kłujący punkcik w miejscu trójki i piatki)
pierwiastka
2007-11-12
14:12:15
Email
Monik, dietka wychodzi po 12,50? Prosze o potwierdzenie :) to zrobie przelew pozdrawiam
mkkrycha27
2007-11-12
14:25:41
Email
Jejku Motylku, to macie juz dwa zabki, super. Amalenka to bezbolesnie przechodzi? Z nowych osiagniec mojego synka, wczoraj pierwszy raz obrocil sie z brzuszka na plecy, hurrrra!
motylek
2007-11-12
14:30:49
Email
Mkkrycha super! u nas też Kinia od jakiegos czasu się sama przewraca, raz nawet zaliczyła główką szczebelki w łóżeczku.... wtedy to był płacz:( a ząbek taki prawdziwy który czuć mocno to jest własnie ta piątka, w iejscu trójki jest maleńka kłująca kropeczka - muszę przyznać, że Kinia bardzo dzielnie znosi zabkowanie jak na razie (oby nie zapeszyć), nie marudzi, a jest taka radosna jak zawsze:) choć czasem są dni, że pcha mocno paluszki do buzi i troszkę pojeczy - wtedy smaruję dziąsełka calgelem. Podobno gdy wychodzą dziecku piatki to jest najgorzej, a my na szczęscie mamy juz jedną za sobą:)
motylek
2007-11-12
14:34:28
Email
Moniu wysłałam Ci na gg wiadomość:) c do wpisów to niestety teraz takiej ilości stron nie nadrobię - Kinia wstała...... :)
zuczekm59
2007-11-12
14:35:58
Email
Motylku gratulujemy ząbka! Aga wszystkiego naj dla naszych kolegów wcześniaczków-bliźniaczków Dużo BUZIACZKÓW!!!!
Monik
2007-11-12
14:39:30
Email
Motylu ja również gratuluję ząbków. Nie wiem czy do mnie wysyłałaś wiadomość,ale ja nic nie dostałam. Odezwij się na gg to dam Ci nr konta 1108953. Pierwiastko dieta wyszła po 12,50,jest nas 4. Możesz robić przelew. POzdrawaiam
motylek
2007-11-12
14:40:26
Email
Dziękuję Żuczku! A ja nie dobra Ciocia jestem, bo mam zaległości spore..... wszystkim malutkim Solenizantom przesyłam moc buziaków i życzę dużo dużo słonka, radości i zdrówka! od Kini także buziaczki!
motylek
2007-11-12
14:44:32
Email
Dzięki Monia:) Wysłałam na nr 1108953 wiec powinno dotrzec.... hmmmmm moze miec to jakiś związek z tym, że korzystam z tlena? a moze masz zablokowane kontakty od obcych a nie masz mnie na liscie? moj nr gg 1751068:) to może prześlij mi na maila? motylek_mmm@interia.pl to przeleje pieniazki!
Monik
2007-11-12
15:30:25
Email
Motylku dostałaś na gg wiadomość?
Malwina
2007-11-12
15:32:29
Email
W koncu mam internet, bez niego jak bez reki. Nawet nie zdawalam sobie sprawy ile z niego korzystam.
motylek
2007-11-12
16:11:35
Email
Monia nie dostałam ;( przeslij mi na maila proszę:)
lidiamital
2007-11-12
16:30:38
Email
Cześć mamusie na wstępie pozdrawiam was i maluszki. Mam wielką prośbe i pytanie jednocześnie. Czy, któraś ma do odsprzedanie kropelki Sab-simplex? Nie dla mojego maluszka, choć żałuję, że kiedy Dami miało kolkę nie miałam ich.
ciekawa
2007-11-12
16:31:23
Email
Ja mam:)
lidiamital
2007-11-12
16:45:23
Email
Jesli znalazła byś chwilę na wysłanie i napisanie mi na gg konta bankowego to jeszcze dziś przeleję pieniążki i wyślę ci adres.
ciekawa
2007-11-12
16:50:19
Email
wieczorem jak mąż wrócu bo musze poszukac. Mam urawanie głowy z małą chyba idą zemby bo już sama nie wiem co sie dzieje.:(:(
pierwiastka
2007-11-12
16:56:35
Email
Monik, właśnie zrobiłam przelew, daj poźnie znac jak dojda pieniazki.
sylwetkar
2007-11-12
17:40:48
Email
Monia potem spruvbuje taz jescze bo słysze jak Zuzia nawija już nieśpi chyba że ty mnie znajdziesz szybciej Sylwia Rokita a co do gadanie to Zuzia tak nawija czsami jak szalona najwięcej jak ją położymy do łóżeczka wieczorem jak powinna spać to gada i gada idzie wychwicić mama ała i pęłno w języku Zuzi znaczenia też napewno jeszcze nierozumie ale nawet takie mama jest słodkie a wieczorami w łóżeczku to takie cuda wyczynia śmieje sie że udaje gąśienice bo położe ją na środku łóżeczka a za chwile jest pod samą górą oj jutro sie pochwale co jescze bio woła
sylwetkar
2007-11-12
17:41:51
Email
ja też mam SABSIMPLEX
Malwina
2007-11-12
17:43:11
Email
Nie dam rady przeczytac Waszych wpiow i nadrobic zaleglosci. W kazdym razie dla solenizantow 100 lat. A Natala ma jakies krostki kolo ust, ale mysle ze to dlatego ze wszystko wklada do buzi i ciagle sie slini. 22-go idziemy do ortopedy na kontrole, zobaczymy co nowego nam powie. Bylysmy dzis na spacerku 1,5 godziny. Zmarzlam jak diabli, jeszcze glupia w stringach sie wybralam. Natalka cos tam mowi po swojemu, ale czesto gdy placze to krzyczy przy tym mama. Jeszcze sama nie potrafi usiasc, nie raczkuje, jest sliczna za to i kochana. Wczoraj opierniczylam tesciow. HIHIHI. Bo kiedy weszlismy do nich do mieszkanie, to jeszcze nie zdazylam drzwi za nami zamknac, a oni juz mowia ze maja dla Natalki andruciki i zaraz jej dadza...A pozniej tesc powiedzial ze mam racje. Dziewczyny z Gliwic, widzialyscie moze w ktoryms sklepie te krzeselka do karmienia ze stolikiem, ale chodzi mi o te plastikow.
mkkrycha27
2007-11-12
19:29:15
Email
Jestem maly gornik :)

monia_ireland
2007-11-12
19:42:25
Email
Filip bombowy:))) dzieki raz jeszcze Mkkrycha za pomoc przy alergii. Teraz kapiemy go caly czas w wodzie przegotowanej bez dodatkow jakichkolwiek plynow. NIczym go tez nie smaruje-zadnych balsamow. A te suche miejsca natluszczam zwykla mascia ochronna z witamina A lub bepantenem(wyczytalam gdzie ze przy uzywaniu sterydow nalezy je stosowan przemiennie z czyms takim by zmienione chorobowo miejsce-wysuszone-bylo caly czas nawilzane) masc ze sterydami juz odstawiona zupelnie-czekamy na wizyte u alergologa a do tego czasu jestesmy bardzo ostrozni:)
Malwina
2007-11-12
20:14:40
Email
No z Filipka sliczny gornik.
MatkaPolka
2007-11-12
20:46:12
Email
Moniko, przeczytalam Twoj wpis i odpisalam ze zaraz robie przelew ale po nacisnieciu "wyslij" nie moge wrocic do wiadomosci bo serwer znow padl. Jutro z rana wiec wysle jak bede w stanie odczytac wiadomosc.
noemi
2007-11-12
21:19:06
Email
dziewczyny, czy macie podgrzewacze do butelek/słoiczków? jeśłi tak, co polecacie? najlepiej takie, któe można też podłączyć do zapalniczki
noemi
2007-11-12
21:19:23
Email
odjechany górnik:)))
ciekawa
2007-11-12
21:23:18
Email
La la la za mundurem panny sznurem:) Moniu_i no kurcze przykro ze ze mały choruje-oby to nic poważnego:( Kurcze tym bardziej ja sie ciesze że Nastusia jak narazie twu twu.... U cioci w gościach była grzeczna tylko ze spaniem był jakiś problem-nie wniosłam do sypialni wózka i spała ze mną na wielkim łożu-pewnie nie czuła sie tam dobrze od od 2.00 popłakiwała-spałam może z 3 godziny:( całe szczęście miałam w sypialni suszarkę co sie zaczynała wiercić to ją włączałam. Tata tylko za ścianą sie zastanawiał czemu po nocy się fryzuje:) Jestem obrzarta jak bąk-u cioci jak w restauracji 5 gwiazdkowej:) Cokolwiek człowiek sobie wymyśli już jest albo zarz będzie-he he pewnie dlatego rodzinkę mam wielogabarytową;) Broniłam sie jak mogłam ale nawet po odribince wszystkiego wyszło w ogromnych ilościach:) no i teraz boli mnie brzuch:( z obżarstwa oczywiście. hehe Nastusia tez musiała podjeść-sernika:)
mkkrycha27
2007-11-12
22:05:44
Email
Filip dziekuje za mile slowa, jego dziadek jest gornikiem, stad ta czapka. Monia_i, nie ma za co dziekowac, bardzo sie ciesze, ze Nikosiowi lepiej, ja jeszcze stosuje zamiennie z Bepanthenem Linomag - masc, tez fajnie natluszcza i nie powinna uczulac, a i jeszcze Dermobaza, jest fajna bo bezzapachowa, tylko pozostawia cienka ochronna warstwe na skorze. My jutro znow do lekarza, pewnie dostaniemy mocniejszy odgrzybiacz, bo Nystatyna dziala, ale za slabo. Poprawa jest w apetycie, ktorego i tak Filipowi nie brakowalo. Dzis w nocy obudzil sie o 4 z placzem, myslalam, ze to brzuszek go boli, a co sie okazalo, maly zglodnial, wypil butele i zasnal. U mnie, to moze byc jeszcze tak, ze Fifi nie jest alergikiem, tylko obecnosc tego grzyba w organizmie daje identyczne obiawy jak alergiczne. Ja tez ide sie na wszelki wypadek zbadac pod tym katem.
motylek
2007-11-12
22:08:04
Email
Mkkrycha Filip jest bardzo podobny do Ciebie! Ciekawa no no ładnie to tak się poobjadać? i to jest właśnie najgorsze jak się pojedzie do rodzinki - trzeba wszystkiego po troszku zjeść.... :) Monik pieniązki przelane:)))
mkkrycha27
2007-11-12
22:21:43
Email
Motylku, z tym podobienstwem do mnie, to mnie bardzo zaskoczylas, bo wszyscy twierdza, ze Fifi podobny jest do mojego tescia, a tesc jak to slyszy to peka z dumy. Filip ma nawet oczy niebieskie jak tesc, a urodzis sie dwa dni przed urodzinami tescia. Porownajcie same

motylek
2007-11-12
22:24:08
Email
no rzeczywiście są bardzo podobni! teścia wcześniej nie widziałam:) ale i tak dalej twierdzę, że jest do Ciebie podobny!
monia_ireland
2007-11-13
08:41:34
Email
u nas juz nie ma prawie sladu tych liszaji. A w sumie nic takiego nie zrobilismy:) kapiel w krochmalu przez 3 dni a teraz w przegotowanej wodzie. Natarlam tylko wczoraj zmienione miejsca mascia z witamina A(nie wiem czy dobrze zrobilam ale zeszlo-wiec chyba dobrze:)) je dalej to co jadl wiec raczej wykluczam alergie z jedzenia a wydaje mi sie ze na ktorys kosmetyk jest uczulony(oby). Jakby nie bylo czekamy na wiesci od cioci co z naszawizyta u alergologa-puki jestesmy w PL musimy to dopilnowac. Teraz do Ciekawe: dzis rano wstalam ledwo co, cala lewa strona miescni kolo kregoslupa mi tak napitala ze lewa reke nawet zle ruszac bo cigne wtedy plecy:( o schylaniu sie nie ma mowy:( wynika to z racji ze ja Nikosia nosze na lewym biodrze i w sumie jak cos robie zawsze go trrzymamna lewej stronire-podejrzewam ze to nadwyrezenie. Wzielam tabletke przeciwbolowai nakleilam plaster(wlasnie zaczyna grzac). Jaka masc polecasz??? aha-ao robieniu bzruszkow moge zapomniec przez nablizsze dni bo wlasnie najorzej test mi sie podniesc z pozycji lezacej.
monia_ireland
2007-11-13
08:43:53
Email
sorki za bledy literowe ale laptop mam na kolanach w pozycji pollezacej bo normalnie nie posiedzi
monia_ireland
2007-11-13
09:06:55
Email
no i dowiedzialam sie tyle ze pani alergolog wcale narazie nie rejestruje bo jest przepelnienie. Kazala dzwonic poczatkiem grudnia zarejestrowac sie na styczen:) nie chce do innego lekarza bo wiemze ona najlepsza-z roznych zrodel. ALE mam dojdzie do rownie dobrego pediatry ktory ma z jnia powiazania:) pediatra kurna chata nie przyjmuje ani pwywatnie ani w przychodni tylko pracuje w szpitalu a pewnie gdzies w innym miescie ma jakis gainet. Wiec uruchamiam ciotke co by go dorwala i nakrecila nam wizyte w szpitalu. Opierzylamnie tylko ze sklinilam sie do innych plynow do kapieli jak oilatum poniewaz mimo ze piszez na nich ze uzywac od pierwszych miesiecy to lekarze zalecaja do roku czasu nie uzywac ich wcale. NO a ja glupia jak nie mialam oilatum to uzywalam z nivea plyn-i mam za swoje:)napewno nie u kazdego dziecka pojawi sie odzew alergiczny po tym plynie ale u nas sie pokazal.(podejrzewam ze po tym)pozatym tatus nigdy dziecku plynu nie zalowal i lał takie ilosci ze mozna bylo sie chowac w pianie:)
noemi
2007-11-13
09:15:54
Email
MOnia, współczuję połamania, ja za to kompletnie niewyspana. Mkkrycha, Filip to małe ksero teścia:) niesamowite podobieństwo:) kurcze, dziewczyny, pamiętacie, w ciązy nie można było używać kremów z witaminą a, czyli już można stosować je u dzieci? pytam , bo też bym może użyła na te zmiany u LEnki, ale że w ciązy nie można bylo, myślałąm, ze teraz też nie. no i co z podgrzewaczami??? macie?
agnieszka_z
2007-11-13
09:40:31
Email
Na takie polamanie Monia to najlepszy odpoczynek od noszenia naszych slodkich ciezarow niestety... pisze wam zeby sie pochwalic nowa zabawka moich chlopcow, bo tak fajnej jeszcze nie mieli- to Szczeniaczek-Uczniaczek z Fisher Price- cos genialnego!! http://www.krainazabawy.pl/fisherprice-szczeniaczek-uczniaczek-k0422-p-820.html jest niby od 6 mscy ale moi chlopcy go dotykaja, uderzaja w niego i choc niewiele rozumieja to sa zaczwyceni, bo za kazdym razem slysza inny dzwiek lub piosenke. Mysle ze posluzy im do ok 3 roku (jesli przezyje:))
agnieszka_z
2007-11-13
09:41:30
Email
Ja nie mam, bo jeden na nic mi sie nie zda a dwa to juz spory wydatek :) takze starym sposobem dzialam :) no i moj czajnik juz ledwo zipie :)
noemi
2007-11-13
09:45:48
Email
Agnieszko, też się zastanawiałam nad szczeniaczkiem. może i kupię, skoro Twoi chłopcy tak się zachwycają. a podgrzewacz by mi się barrrrdzo przydał, szybciej i sprawniej by to szło. no i w drodze mogłąbym coś podgrzać, np. na wyjazdach. no nic, pomyślę jeszcze
agnieszka_z
2007-11-13
10:17:46
Email
Podgrzewacz super sprawa, ja bym sie nie zastanawiala. Ja jednak chyba kupie predzej sterylizator Aventu, bo moje butelkowe chlopaki (nie karmie od 2 tyg!!) brudza podwojna ilosc butelek i juz mi dlonie pekaja od ciaglego mycia i wyparzania...
monia_ireland
2007-11-13
10:20:20
Email
ciocia pracuje na wczesniaczkach i tam uzywaja tylko masci z witamina A na odparzena pupe itp. stad i ja od urodzenia Nikosia do chyba 2 miesiecy tylko ta mascia smarowalam. Wiec chyba mozna skoro w szpitalu jej uzywaja. Sama nie wiel ale stosuje:)
noemi
2007-11-13
10:27:59
Email
no to pewnie można:) ja nie mam sterylizatora, ale LEna nie lubi butelki. a smoki zawsze wygotować można:) bbbrrr........zimno. wczoraj byłyśmy 4 godziny prawie na spacerze. LEnka szczęśliwa, a mi buty przemokły. aż się nei chce dzisiaj wychodzić
MatkaPolka
2007-11-13
10:28:57
Email
Czesc, my mamy sterylizator do mikrofali i polecam, fajna rzecz, oszczedza kupe czasu. Na podgrzewacz sie nie zdecydowalismy bo jakos starcza podgrzewanie w kapieli wodnej. Na trasy (troche ich niestety robimy) pozostaje na razie cyc, jest najszybciej i najczysciej :) Monik, masz wiadomosc na naszej klasie w sprawie diety. Tego pieska widzialam pare dni temu w Auchan, ale teraz zabawek dla dzieci jest, same bajery! Ogladalismy kotka, ktory ruszal sie jak zywy, reagowal na ruch reka, kosztowal 250zl... Dziewczyny, myslicie juz o prezentach na gwiazdke? My chcemy kupic ksiazki z bajkami do czytania na dobranoc, chcemy wkrotce wprowadzic zwyczaj czytania na dobranoc, a dziadkowie sie jeszcze zastanawiaja, momze im polecimy jakas edukacyjna. Co myslicie, macie jakies pomysly?
monia_ireland
2007-11-13
10:29:22
Email
a co do zabaweczki NIkos ma zabe o bardzo podobnych funkcjach tyle ze uczy w jezyku angielskim wiec sadze ze posluzy mu najwczesniej za ok.2 lata:) http://www.allegro.pl/item267049522_playgro_duza_interaktywna_dzwiekowa_zaba_od_1zl.html
noemi
2007-11-13
10:36:23
Email
Matko Polko, nie mamy mikrofalówki. jakoś nie lubimy:) a co do książeczek to świetny pomysł. sami mamy kilka i czytamy LOEnce wierszyki. w sumei takie małe dzieci to chyba najbardziej rymowanki lubią. prezentów pod chinkę jeszcze nie wymyśliłam, no ale czas zacząć. na pewno krzesełko do karmienia, ale czy to prezent dla dziecka? chyba dla nas:) będzie wygodniej:)
monia_ireland
2007-11-13
10:46:17
Email
co racja to racaj:) ale bajki to bradzo dobry pomysl. BO wiadomo nie chodzi o to by kupic jak najbardziej zbajerowana zabawke tylko taka ktora sie przyczyni do rozwoju naszego malucha:) ja podgrzewacza nie mam-dlatego nie doradza. Sterylizator mialam kupic zanim sie Nikos urodzil ale mi powiedziano ze zrobie bald sterylizujac wszystko bo dziecko powinno sie przyzwyczajac do zarazkow tego swiata:) co racja to racja-jak byl maly (tzn kilkudnowy) to wygotowywalam to co dostawal do buzi-czyli smoka i kapturki przez ktore karmilam ale teraz jak zaraz po jedzeniu to myje butelke poprostu woda badz czasem sparze wrzatkiem. A jeszcze co do podgrzewania to slyszalam zeby nie podgrzewac zbytnio-deserki czy zupki jedynie by zlamac temperature-czyli tylko zeby nie byly zimne-ale tez zeby nie byly cieple doslownie. To samo z mlekiem-podaje zimne-tzn nie lodowate ale wode tylko podgrzewam kilka sekund zeby zlamac temperaturebo podobno w ciplym szybciej rozwijaja sie bakterie-tak slyszalam i tak robi gro moich znjomych. Mkkrycha chyba tez:)))
MatkaPolka
2007-11-13
10:48:49
Email
Co do krzeselka to my juz mamy, ale Maja w nim jeszcze nie siedzi bo sie jeszcze kiwa i ortopeda kazal z tym poczekac. Tez tak mysle ze krzeselko to chyba bardziej prezent dla doroslych. A o wierszykach nie pomyslalam, myslalam o bajkach np Andersena. Ale faktycznie Maja lubi rymowanki, wiec moze ksiazke z wierszykami kupimy. Jakiego autora masz /polecasz?
MatkaPolka
2007-11-13
10:54:22
Email
Moniu_i, w kapieli wodnej tez chodzi tylko o zlamanie temperatury. Kiedys dalam Mai cieplejsza zupke to wypluwala, zaczela jesc dopiero po ostygnieciu wiec w sumie nie grzeje za duzo. Tak mysle, ze na droge mozna sie zaopatrzyc po prostu w dobry termos. Macie jeszcze propozycje na fajne prezenty? Musimy podrzucic pomysly dla dziadkow i innej rodzinki, bo sie tez pytali.
noemi
2007-11-13
10:57:08
Email
Matko POlko, tylko nie Andersen, jeśłi mogę być szczera. baśnie Andersena są dla starszych dzieci. nie wiem, ale mi calineczka czy krzesiwo wydawały się zbyt "dorosłe" jak na małę dziecko. sama dla siebie czytałam czasem Andersena. Baśnie mają to do siebie, że zawierają elementy magiczne i poważniejsze, które czasem są zbyt trudne dla dzieci. tak jmi się przynajmneij wydaje. polecam na poczętek klasykę, Brzechwa i Tuwim. może murzynek BAmbo nie jest wierszykeim poprawnym politycznie, ale Lena go uwielbia:) LOkomotywę też. ja za to kocham Słonia trąbalskiego:) jest bardzo duży wybór wierszy dla dzieci, zajdź chociażby do jakiegoś empiku i przejrzyj kilka książeczek, na pewno coś dla Was znajdziesz.
mkkrycha27
2007-11-13
11:15:06
Email
Jqa tez nic cieplego Filipowi nie podaje, wydaje mi sie, ze temperatura pokojowa jest najodpowiedniejsza dla malucha. Zreszta jak latamy samolotem, lub jedziemy gdzies dalej autem, to podgrzewanie to bylby tylko dodatkowy klopot, a tak wyjmuje z torby butelke z woda dodaje mieszanke mleczna i jedzonko gotowe. Do sterylizacji uzywam sterylizatora mikrofalowkowego z Avent-u, jestem zadowolona. Teraz u tesciow tego nie mam, to tylko po umyciu sparzam wrzatkiem, nie ma co przesadzac z ta sterylnoscia. Za chwile i tak nasze dzieci beda raczkowaly i zjadaly wszystko z podlogi, bo niemozliwe jest utrzymac domu w sterylnosci.
mkkrycha27
2007-11-13
11:21:08
Email
Jesli chodzi o czytanie bajek, to wydaje mi sie, ze na tym etapie rozwoju naszych dzieci, nie ma znaczenia co czytamy, wazne jest to, ze spedzamy z nimi czas i sie nimi zajmujemy, takie jest moje zdanie. Filip jest zadowolonz nawet jak mowie do niego jakies piedoly.
noemi
2007-11-13
11:29:19
Email
Mkkrycha, LEna nie je z butli, stąd pomysł na podgrzewacz słoiczków w aucie. a co do tego co czytamy, jasne, że dzieic nei rozumieją. tyle że ja sama nie wyobrazam sobie czytania dziecku np. horroru, mimo, że nie zruzumie jej treści. kwestia moich odczuć jest też bardzo ważna, jedna rzeczy moim zdaniem się nadają, inne nie dla półroczniaków. ot, taka moja mała teoria:) poza tym wierszyki są o tyle fajne, że super brzmią. sama rymuję często dla LEnki i wychodzą przekomiczne rzeczy
mkkrycha27
2007-11-13
11:32:46
Email
Wazniejsze od tego co mowimy do dziecka jest barwa glosu i intonacjia, nawet artykol o uprawie ziemniakow przeczytany o zabawny sposob, moze rozbawic polrocznego maluszka. Filip wlasnie lezy bez pieluszki, i wyglada na najzyczesliwszego malucha pod sloncem. Ja zupek tez nie podgrzewam.
noemi
2007-11-13
11:43:59
Email
oczywiście, że może. ale jednak po coś pisane są wierszyki dla dzieci, prawda? może nie mam takich zdolności aktorskich, żeby w zabawny sposób czytać o fizyce kwantowej:) dlatego wolę zabawne wierszyki, które i mnei śmieszą. słoiczki podgrzewać na pewno będę, oczywiście tylko tyle, żeby nie były zimne. nie wyobrażam sobie słoiczka po spacerze w temperaturze powiedzmy 10 stopni. taki na pewno podgrzeję.
Monik
2007-11-13
11:47:20
Email
Ja podgrzewam słoiczki w mikrofali lub w kąpieli wodnej. W zależności od tego ile mam czasu. Z czytaniem Mkkrycha masz rację-najważniejszy jest ton przekazu, tylko,że jakoś wolę czytać "Lokomotywę" niż opowiadać RObusiowi o ziemniakach:) Dziewczyny szczegóły diety zobaczycie jak ją dostaniemy, wejdziecie wtedy na konto i wszystko powinnyście połapać. Jestem strasznie niewyspana, Robuś źle sypia, a jak sypia to tylko przy cycu. Mnie z tego powodu boli kręgosłup:( W ogóle ostatnio mało sam się bawi, ciągle mnie woła. Z tego powodu na nic nie mam czasu, no chyba,że jakaś babcia Robusia jest akurat u mnie. Marzę chociaż o jedne przespanej nocy, wystarczy mi 8 godzin bez pobudek-to szczyt moich marzeń:)
ciekawa
2007-11-13
11:56:49
Email
poczytam potem co tak pisałyście-tylko apropo snu-ja dziś spałam 2 godziny-wczoraj to samo:( Nie wiem co sie stało:( dziś budziła sie od 23 co chwila dosłownie. może to rzeczywiście zęby????
motylek
2007-11-13
12:08:18
Email
ja nie podgrzewam słoiczków w mikrofali, jakoś tak wydaje mi się to nie zdrowo dla tak małego dziecka, podgrzewam deserki, czy obiadki w kąpieli wodnej, uważam, że podgrzewacz w moim przypadku jest zbędny. Co do bajek, baśni, wierszyków - jak byłam mała - uwielbiałam baśnie Andersena.... ale rzeczywiście to już dla kilkuletnich dzieci, takim maluchom jak nasze lepiej czytać krótkie bajeczki -rymowanki. Kiedys pracowałam jako niania i cztałam 10-cio miesięcznej dziewczynce np ptasie radio, bajki brzechwy i różne fajne rymowanki, ona uwielbiała gdy przychodziłam, a jak juz przyszłam - podawała mi książeczki:)))
Monik
2007-11-13
12:20:09
Email
Ja tez zawsze myślałam,że mikrofala jest niezdrowa, ale to nieprawda. Lekarka powiedziała mi,że ten mit został już obalony i najnowsze badania wykazały,że nie ma różnicy. Jedyne co zauważyłam to to,że pokarm nie podgrzewa się równomiernie i trzeba go przemieszać. Nawet już gdzieś czytałam,że mikrofala jest bezpieczna. Inna sprawa,że jedzenie z mikrofali mi nie smakuje, ale podgrzać coś odrobinkę-fajna sprawa. Ciekawa ja ze spaniem już mam tak od dłuższego czasu. Co z tego,że cera zrobiła się ładna przy diecie, jak oczy mam ciągle podkrążone:(
monia_ireland
2007-11-13
12:24:36
Email
OJ bedactwa-spac nie mozecie:(( ale nas tez to pewnie czeka. PUki co spimy cale noce wiec jestesmy wpelni wypoczecie ale pewnie sielanka nie potrwa dlugo
noemi
2007-11-13
13:19:45
Email
chcę się zaszczepić na raka szyjki macicy. można karmiąc piersią? wiecie coś? hhmmm... chyba wybiorę się do gina
Monik
2007-11-13
13:43:00
Email
Nie wiem Noemi czy można,ale dziś był taki program między innymi o karmieniu piersi (rano w tvp). Położna podawała korzyści płynące z karmienia piersią- dla dzieci wiadomo-większa odporność niż u dzieci karmionych modyfikowanym, mniejsza skłonność do alergii itd . Dla mam karmiących długo piersią wymieniła takie korzyści jak: szybsze obkurczanie macicy, szybszy spadek masy ciała, znaczne zmniejszenie ryzyka zachorowalności na raka sutka i szyjki macicy. A wczoraj,jak byłam u teściowej wpadła mi do rąk taka książka-Tombaka chyba w której pisało, że mleko kobiece jest dla niemowląt, a mleko krowie dla cieląt... (Zresztą gdzieś indziej też to już czytałam) Pisało tam też ile szkód w organizmie małego człowieczka (już na całe życie) wywołuje mleko sztuczne(krowie,bo sztuczne jest z mleka krowiego). Schorzenia wątroby w późniejszych okresie życia itd itd.Reszty lepiej nie piszę... Nie jestem w stanie opisać Wam wszystkiego, ale byłam bardzo zaskoczona tymi wywodami. Odetchnęłam z ulgą,e karmię piersią. Ale to tylko książka.
monia_ireland
2007-11-13
13:58:28
Email
mleko modyfikowane jest dla dzieci-posiada atesty itd. a jakbysmy sie wglebiac w takie rzeczy to cale zycie by kobiety karmily piersia swoje dzieci:) bo kazdy produkt ma w sobie to "coś"niezdrowe. Napewno niezaprzeczalny fakt toto ze mleko matki jest najzdfrowsze nade wszystko-ale nie prawda ze podaje swinstwo sowjemu dziecku bo jakby to bylo takie niedzrowe swinstwo to by gonie bylo w sprzedazy a lekarze by zabraniali nam karmic dzieci mlekiem modyfikowanym. NIe ma co brac do siebie az tak tego-tym bardziej ze ja nie mam wyboru takiego jak TY ze moge karmic piersia...:(a jakbym myslala w ten sposob to bym chyba zeschizowala na amen. Dawniej nie bylo mlek modyfikowanych i dzieci pily mleko prosto od krowy. Czy umarly z tego bo to bylo swinstwo???Dziekujmy Bogu ze zyjemy w takich czasach gdzie mozna zastapic je modyfikowanym-a zaden lekarz (przynajmniej ja sie nie spotkalam) nie powiedzial ze melko modyfikowane to kupa swinstwa. Takie krowie ze sklepu i owszem bo ponoc duzym maluchom lepiej dac lyzeczke chudego twarozku, ktora zawiera tyle samo wapnia co butelka mleka.
pierwiastka
2007-11-13
14:25:32
Email
A ja sie troche za siebie wziełam :) pod względem zdrowia :) zapisałam sie do lekarza po skierowanie na mammografie i do gina - na cytologie; bo cytologie miałam w ciązy robiona to wypadałoby zrobić; profilaktyka nie zaszkodzi nikomu :) przy okazji zapytam sie tez o ta szczepionke na raka szyjki macicy; A moje dziecko najkochansze w dzien spi po kilka razy bardzo ładnie a jak przychodzi noc to szaleje :) od kilku dni zasypia koło północy, a nawet jesli zasnie po kapieli to za 2 godz sie budzi i dalej szaleje; nawija wtedy jak najety :) dobrze, ze jeszcze do pracy nie wracam, bo nie wyobrazam sobie pracowac po nieprzespanych nocach; a tak spimy sobie do 8-8.30. A ze mąz na chorobowym to sobie w trójke po nocach siedzimy(lezymy) :)
zuczekm59
2007-11-13
15:20:29
Email
Ze spaniem u nas tak samo, przychodzi wieczór i Blanka zaczyna debatować, i ani myśli o śnie!
zuczekm59
2007-11-13
15:22:05
Email
Ja też marzę o choć jednej nocy przespanej. Już nie pamiętam kiedy to było?
zuczekm59
2007-11-13
15:31:37
Email
Czy któraś ma ten program od AgaDan do tej fajnej obróbki zdjęć bo bym prosiła?
noemi
2007-11-13
15:59:49
Email
wróciłam ze spacerku właśnie. ponad 2 godziny w taką pogodę to chyba całkiem, nieźle, co?:) Lenka lata po podłodze, ja suszę skarpetki:) znów mi buty przemokły. jakie buty w taką pogodę? będę wdzięczna za rady:) ja też wybieram się na cytologię, ale dopiero za jakiś tydzien, dwa. podobno nie powinno się jej robić w zbyt krótkim czasie po porodzie. moja ginka kazała mi przyjśc w listopadzie, więc pójdę.
monia_ireland
2007-11-13
16:18:40
Email
ja mam Zuczku. Zaraz Ci przesle.
monia_ireland
2007-11-13
16:19:57
Email
aha-podaj maila:))
noemi
2007-11-13
16:54:57
Email
novaja@gazeta.pl ja też poproszę
AgaDan
2007-11-13
17:22:05
Email
wysłany ;) Oczywiście komiksy będą do wglądu?
sylwetkar
2007-11-13
17:33:35
Email
Malwinko ja oglądałam krzesełka w KAJI są od prawie 200 do ponad 400 a w sklepie obok (róg Opolskiej i Wikiewicza ) po chyba 120 i 150 niecałe będziemy jescze gdzieś szukać oglądać bo też myślimy czy by mikołaj nieprzyniusł krzesełka oczywiście mikołajem będą rodzice jakbyś gdzieś widziała to pisz gdzie i za ile Supermum ty też jak możesz oczywiście
monia_ireland
2007-11-13
18:18:56
Email
AgaDan mnie wyprzedzili:P:P:P:P:)))dzieki za programik raz jeszcze!!
mkkrycha27
2007-11-13
18:25:18
Email
ja tez poprosze o ten program. mkkrycha@wp.pl. z gory serdeczne dzieki
rewellka
2007-11-13
19:21:31
Email
AgaDan ja także poproszę. rewellka@gmail.com Z góry dzięki.
kilka dni nie zaglądałam i postaram się nadrobić zalegości wieczorkiem:) Buziaki mamuśki.
zuczekm59
2007-11-13
19:23:16
Email
Monia_ mój e-mail baranekm50@wp.pl
Malwina
2007-11-13
19:39:24
Email
Dzieki Sylwetkar. Chcemy Natalce kupic na swieta. Chce takie plastikowe ze stolikiem, na allegro znalazlam najtansze za 255. Jeszcze nie jezdzilam po sklepach, ale niebawem bede sie rozgladac, tym bardziej ze dziadki chca sie dorzucic :)))
monia_ireland
2007-11-13
19:57:44
Email
laski przeslalam Wam maile bo nie wiem czy Aga Dan zagladala tu wostatnich godzinach:)
noemi
2007-11-13
20:11:46
Email
DO DZIEWCZYN, KTÓRE CHADZAJĄ DO KINA: jak rozwiązana jest sprawa wózków? wybieram się jutro do kina, na pewno pojadę autem, ale nei wiem czy brać dziecko w foteliku, czy też zakładać fotelik na stelaż, czy w ogóle wziąć jeszcze gondolę. jak to wygląda? można gdzieś wózek zostawić czy jak? jak to zrobiłyście. piszcie, bom ciekawa:) pozdrawiam przy okazji Ciekawą barrdzo cieplutko. i jej uroczą córcię też:)
Monik
2007-11-13
20:17:25
Email
To i poproszę o program, jeśli można M21M@poczta.fm Monia to racja,że lepiej podać odrobinę twarożku niż szklankę mleka u rocznego dziecka i nie tylko u dziecka. Nawet było to ostatnio w tvn style. O wiele zdrowsze są przetwory z mleka niż samo mleko. A co do karmienia- nie przejmuj się, bo dla Nikosia jesteś największym skarbem na świecie, a ja mogłam lepiej tego nie pisać(w różnych książkach różne rzeczy piszą). A najważniejsze,że karmiłaś choć przez jakiś czas, bo to już dużo daje. Trochę Ci zazdroszczę nawet, bo możesz wypić winko:))no i nie będziesz miała obwisłych piersi... Panicznie się tego boję, bo moje piersi straciły kształt:(
zuczekm59
2007-11-13
20:17:55
Email
Dzięki Monia_!!!!
AgaDan
2007-11-13
20:59:26
Email
hehehe - nie napisałam że wysłane ;) również powysyłałam wcześniej ;) Nie musicie odbierać. Miłej zabawy - teraz się nie wykręcicie od wstawienia historyjek
zuczekm59
2007-11-13
21:02:16
Email
Możesz napisać jak korzystać z tego programu
Malwina
2007-11-13
21:05:10
Email
Dziewczyny usypiacie dzieci tym sposobem z ksiazek? Chodzi mi o kladzenie dzieci do lozeczek by same zasypialy. Natalka opanowala te sztuke lepiej ode mnie. Ja troche gubie sie w nocy. Niebardzo wiem jak to sie dzieje ze rano ona spi z nami w lozku :) I czy jak zasypia przy swietle to ma ono byc wlaczone cala noc? No i co kiedy idziemy na caly dzien np. do dziadkow, czy mam dalej ja tak klasc w innym miejscu w innym lozku? Dziewczyny poradzcie cos.
noemi
2007-11-13
21:19:58
Email
Malwina, moja Lenka od poczatku sama ładnie zasypia, więc nei mam z tym problemem. nie lubi jak jest jasno, więc przeważnie zasypia po ciemku. po kąpieli kładę ją w łóżeczku, przykrywam kołderką, daję króliczka i albo go nakręcam (jest z pozytywką), albo włączam karuzelkę. no i smoka daję:) buziaczek na dobranoc i wychodzimy. jak Lenka jest zmęczona, zaśnie, a nawet jak nie zaśnie od razu to będzie leżeć grzeczniutko. jednakże jak nie chce spać, bierzemy ją na ręce i wymęczamy zabawą przez chwilkę:) no a potem aniołeczek grzeczniutko zasypia:) mój skarb najsłodszy:)
noemi
2007-11-13
21:21:30
Email
AgaDAn, wielkie dzięki za programik. mam nadzieję, że zmobilizuje mnei do stworzenia arcydzieła :)
Malwina
2007-11-13
21:22:31
Email
Noemi, a jak Lenka spi poza domem?
noemi
2007-11-13
21:29:54
Email
bez problemu. jedyny warunej jaki musi być spełniony - w pokoju muszą być zasłony lub rolety, inaczej Lena nei może spać jak świta. co do zasypiania to nei mogę narzekać
noemi
2007-11-13
21:31:40
Email
aha, Lenka zawsze śpi w łóżeczku, na wyjazdach w turystycznym, może dlatego tak dobrze to znosi
MatkaPolka
2007-11-13
21:35:05
Email
Noemi, wozki mozna ustawic pod ekranem, tam tez rozlozone sa zabawki, maty i krzeselka i foteliki dla dzieci. Jak sie przyjdzie ciut wczesniej to mozna wziac fotelik ze soba i usiasc z dzidzia gdzies wyzej. Mowie oczywiscie o multibabykinie bo normalnie to chyba nawet by nie wpuscili-ale moge jutro spytac jak to jest. Atmosfera jest fajna, bo nawet jak dzieci placza to nikomu to nie przeszkadza, a najczesciej i tak slychac piski radosci i gaworzenie :) Co do snu to ja stosowalam metode Tracy Hogg, jak Maja miala dwa miesiace i po dwoch tygodniach sie nauczyla zasypiac.Ale przez te 2tyg musialam wstawac po kilkadziesiat razy i prawie nie spalam. Teraz jednak jest dobrze,choc mam codziennie kolo piatej pobudke na jedzenie-czyli po 9 godzinach snu.Szkoda ze nie spi do jakiejs przyzwoitej pory, np do 7 rano :) ale chyba za duzo wymagam :DDDD Co do bajeczek to faktycznie kupie wierszyki bo dzis recytowalam Lokomotywe i bardzo nam sie spodobala. Dzieki za sugestie!
Monik
2007-11-13
21:35:13
Email
Malwina ja już byłam w połowie drogi z ta metodą i nie wytrzymałam, a było o wiele lepiej niż jest teraz. Żałuję,że nie wytrzymałam tych 7 dni. Z braku snu i wyczerpania -odpuściłam. Gdyby ktoś mógł mi pomóc może dałabym radę,ale nie mieszkam ani z mamą ani z teściową.
monia_ireland
2007-11-13
21:37:36
Email
Monik-czytalam ze czy sie karmi czy nie piersi i tak traca swoja jedrnosc-ponoc wcale mozna nie karmic a beda tak samo wiotkie jak pokarmieniu. W sumie nie narezkam bo dobry stanik i wygladaja w miare ale one sa takie miekkie...:(( juz nie to co kiedys:) ale myslalam ze bedzie gorzej:)) zobaczysz ze Twoje tez takie beda-puki co niech sie Robcio nimi cieszy-TY nacieszysz sie pozniej. A Cco do plusow karmienia butelka to jest ich wiele bo dosc zemoge napic sie winka to jeszcze jak glowa po winku boli moge rano spac do woli a NIkosiem zajmuje sie tatus lub babcia:) rzdako bo zradko sie to zdazra bo odwyklam od alkoholu ale raz mi sie zdarzylo-wypilam odrobinke a bylam napita jak tralala:) same zreszta zobaczycie:)slabe glowy:)oczywiscie plusy karmienia piersia sa o wiele wiele wieksze-najwieksze ale jakos musze sie pocieszac-puki co mysle o tymze przy kolejnym dziecku nad piersiami bede pracowala juz wczesniej i bede przystawaiala ile sie da:) wkoncu nie ma to jak doswiadczenie:)wiecie ze ja kurdemysle o kolejnym bobasie?? maz kaze mi sie troszke zastanowic i wybija narazie to z glowy...ale ja juztesknie za tym noworodkiem malenkim:) zapewne nie dostalam w tylek jeszcze z nieprzespanymi nocami:P hehehe
AgaDan
2007-11-13
21:40:41
Email
AgaDan
2007-11-13
21:43:16
Email
INSTRUKCJA
Monik
2007-11-13
21:43:31
Email
Monia-no właśnie-one są takie miękkie... To nie fair,że nie mogą być takie jędrne jak przed ciążą. Ciesz się,że możesz w nocy spać, ja jestem wykończona na maxa,mam deprechę gdy zbliża się noc:(
AgaDan
2007-11-13
21:45:29
Email
http://s242.photobucket.com/albums/ff26/AgaDan/?action=view¤t=beztytuu.jpg
AgaDan
2007-11-13
21:48:19
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket Instrukcja dla zuczka - cos mi się zapomniało jak z tymi linkami sie robiło
noemi
2007-11-13
21:54:36
Email
AgaDan, takie instrukcje to ja lubię:) prosto i czytelnie, dla laików :) Monia, moje piersi wcale nie wyglądają tak źle. nei wydaje mi się, że gorzej wyglądają, może dlatego, że w ciąży i teraz podczas karmienia dbam o nie dużó bardziej niż przed ciążą. Matko Polko, u nas wchodzi sie bez wózkó, zostają winnej sali
motylek
2007-11-13
21:56:14
Email
Nasza Kinia tez sama ładnie zasypia - po kąpanku, masażu i jedzonku dostaje od nas buziaki i kładę ją do łóżeczka, koło niej misia, włączam karuzelkę i gdy ta skończy grać - przeważnie Kinia juz śpi;) czasem sobie jeszcze trochę gada lub śpiewa ale to max 5 min - gdy drugi raz karuzelka przestaje grać - Kinia śpi:) No i na szczęście nie wiem jak na razie (i mam nadzieję, że się nie dowiem) jak to jest mieć nie przespane noce, bo wstaję w nocy tylko raz, karmię Małą, przewijam i śpimy do rana (wczoraj aż do 10....!), przewaznie do 7.30-8 tak więc się wysypiam.
motylek
2007-11-13
21:57:59
Email
co do piersi to niestety trzeba się z tym pogodzić, że nie będą już wygladały jak przedtem:( nie mogę się już dietki doczekać!
monia_ireland
2007-11-13
21:59:23
Email
AgaDan no ja sie podpisuje pod Noemi-taka instrukcja wspaniala ze grzech nie skorzystac z programu:)CO do piersi to jak sonczylam karmic zaczelam je smarowac kremem ujedrniajacym. Nie narzekam ale zmiekly chyba dlatego ze mi sie znacznie powiekszyly w ciazy-skora sie naciagnela a teraz wrocily niemalze do starego rozmiaru-no coz taka dola:) nie ma co narezkac:)
Malwina
2007-11-13
22:02:49
Email
Monik, to juz moje kolejne podejscie do tej metody i chyba Natala to pamietala, bo juz sama wiedziala o co chodzi za drugim razem. Spoko zasypia, tylko mam stresa jak sie budzi w nocy bo nie wiem czy ja brac czy karmic czy co. No i w sobote chcemy jechac na caly dzien do rodzicow i nie wiem co zrobic. Monik ja tez nie mieszkam z rodzicami ani z tesciami i mysle ze to lepiej. Jak opowiadalam o tej metodzie tesciowej to mowila ze mam racje, ale jak byla i slyszala jak mala placze to od razu chciala ja brac na rece. W poniedzialek wrocilam do tej metody bo inne zawodzily. Natala na rekach nie chciala byc usypiana, a jak zasypiala na lozku lezac obok mnie to jak sie budzila to mnie szukala. Dodam jeszcze ze jak jest u kogos na rekach to sie rozglada i mnie szuka. Ostatnio maz mi opowiadal, ze jak z nia byl w pokoju to ona krzyczala i spogladala na drzwi czy ide. Ostatnio czuje sie jak mama kangurzyca bo ciagle mam ja na rekach, ona nie chce lezec na macie przez chwile sama. Chciala bym ja zostawic na godzinke z babciami lub dziadkami ale jak pomysle ze oni od razu beda ja karmili to az sie boje. A dzis dzwonila do mnie siostra ze chyba jest w ciazy. Zrobila 2 testy i wyszly pozytywnie a jutro idzie do gina. Ogromnie sie ciesze.
Joanna26
2007-11-13
22:35:34
Email
Super! Gratulacje dla siostry:)
ciekawa
2007-11-13
23:03:33
Email
Matko co ja zrobię po powrocie do pracy;( będę musiała siedzieć i godzinami czytać i czytać:) Wiecie co Nastusia jest boska u niani-w ogóle nie płacze-niania jest zachwycona:)Nawet spała dziś ponad godzinę co mnie zszokowało. Nie wiem o co chodzi z tym jej spaniem w nocy-dziś dałam jej czopek viburkol może to pomoże. Oby to tylko reakcja na wyjazd. Ja byłam dziś znowu na basenie:) Nie wiem co sie dzieje ale w drodze do domu już drugi raz dopadło mnie potworne swędzenie stóp-takie jakby pod skórą .Cos strasznego dobrze ze mam rodziców po drodze wpadałam do nich i wyłożyłam sie na podłodze-mama ratowała mnie trać ręcznikiem. dwa wapna i przeszło. czy to moze byc alergia???? Z Nasti chodze na inny basen w obu jest chlorowana woda. Moze ta tutaj wiecej a mnie sie cos po ciaży porobiło. no gdybym nie miała paru minut do domu i rodziców po drodze biegła bym na bosaka-serio:( tata sugerował też ze od pływania jakieś receptory sie uaktywniają i może to mnie tak swędzi bo stopy przy tym gorące jak węgle. Skórę na stopach mam zdrową nie wiem co z tym zrobić-iść do lekarza???? panie doktorze swędzą mnie stopy?????
noemi
2007-11-14
08:45:47
Email
:) panie doktorze swędzą mnei stopy:) nieźle. mam nadzieję, że z higieną na basenie jest ok, żebyś grzyba jakiegoś nei złapała. może to wina chloru i typowa reakcja na niego? my chodzimy na basen z ozonowaną wodą, nic nie zaobserwowałam u siebie. a teraz kawka:)
ciekawa
2007-11-14
08:46:53
Email
No kurcze gdyby to mnie łapało na drugim basenie albo w domu ale tylko tam-to nowy czysciutki basen choc nie biegam boso:) No nastepnym razem wezme najpierw wapno:)
noemi
2007-11-14
08:49:38
Email
hhmmm.. to może pływanie tak na Ciebia działa po prostu. Lenka się obudziłą, właśnie krzyczy tata:) jakby nei wiedziała, ze pojechał do pracy:)
motylek
2007-11-14
08:52:41
Email
Malwina ale by było fajniegdyby Twoja siostra rzeczywiscie była w ciąży:)) Ciekawa dziwna reakcja - możesz pójść do lekarza, ale co on Ci tak naprawdę doradzi- picie wapna? to już wiesz. A u nas dzisiaj mini święto - nasza Niunia tez ma już pół roczku! ale ten czas leci! a tak niedawo ją urodziłam i leżała golutka, gorąca i taka bezbronna na moim brzuchu.... nie zapomnę tych chwil do końca życia takie były piękne! No i dzisiaj w swoje małe święto Kinia po raz pierwszy zobaczy śnieg (biało u nas)! Miłego dzionka
pierwiastka
2007-11-14
09:54:35
Email
Wszystkiego najlepszego dla KINI!!!!!!!!!!!!! :) buziaczki
pierwiastka
2007-11-14
10:05:25
Email
a moja siostra jest w ciąży :) rodzi pod koniec lutego :) Piotrus ma juz 3 miesiące młodszego kuzyna a teraz bedzie miał kuzynke :)
ciekawa
2007-11-14
10:40:00
Email
Kiniu wielkie buziaki od Nastusi i Asia na półrodzinki:):):):)
Joanna26
2007-11-14
11:00:58
Email
Motylku, moc buziaczkow dla Kingi:) sto lat!:)
MatkoPolko, przypomnialo mi sie, ze znam ksiazeczke, ktora moge z czystym sumieniem polecic. To "Wiersze i wierszyki", róznych autorów. Duża, pieknie ilustrowana, naprawde fajna. Coreczka znajomej ja uwielbia, majac 10 miesiecy pokazywala w niej gdzie sa ptaszki:)
mkkrycha27
2007-11-14
12:28:25
Email
STO LAT, STO LAT NIECH ZYJE, ZYJE NAM KINGUSIA!!!! Buziaki od Filipa
Malwina
2007-11-14
13:24:07
Email
Moc zyczen dla Kini!!! Ciekawa z tymi stopami to nie takie smieszne. Moj tesc poszedl do lekarza bo go piekl duzy palec u nogi i to tak ze nie mog nic robic. A lekarz mu powiedzial ze nie moze jesc ostrych rzeczy i dal mu na to tabletki jakies. A to jest w ogole jakas choroba i sie jakos nazywa. Wiec moze Ty masz rownie interesujaca przypadlosc :)))
ciekawa
2007-11-14
14:02:11
Email
UWAGA MARUDZĘ!!!! Mam dziś takie dzień i taki nastrój ze dosłownie kipie z wściekłości!!!!Jestem tak wk... że sama siebie nie poznaje:( Najpierw kilka pobudek Nastusi-trudno ma dzieciak prawo ale potem niania zadzwoniła ze nie da rady dziś wziąć małej to sie zebrałam wydźwigałam na dwór i poszłyśmy do krawcowej po moje spodnie-a ta pipa akurat wylazła!! Robiłam dynie w słoikach i mi sie w ogóle nie zamykają te cholerne słoiki!!! W domu mam syf jak w melinie pijackiej. Mąz tylko wchodzi i tam gdzie mu coś spanie tam leży-mówię wam jak dziś wróci z pracy nie daj boże buty krzywo postawi to go na serio zagryzę. Nigdny nie miałam napięcia przedmiesiączkowego ale może to okres- w koncu mniej karmie to możliwe.
mkkrycha27
2007-11-14
14:21:03
Email
Ciekawa, czasem tak bywa, ze nic sie nie skalda, jutro bedzie lepiej :). Monia_i, dzieki za program, w wolnej chwili popatrze w niego. Filip od dzis na mleku sojowym, bo mleko krowie dozywia tego grzyba co ma Filip, a po co go karmic, trzeba go unicestwic jak najszybciej. Dalam dzis znow Kupke Filipa na badanie, w piatek okaze sie, czy dwa tygodnie na nystatynie zmniejszyly grzybice, jak nie, to zaczne podawac inny odgrzybiacz. Bylismy dzis godzinke na spacerze w sniegu, maly sie dotlenil i pospal.
zuczekm59
2007-11-14
14:22:17
Email
Dla Kini wszystkiego NAJ NAJ!!! AgaDan dzięki za instrukcję! U nas ze spaniem w nocy też tak jest, 3-4 pobudki to norma. Dla mnie noc to masakra, kładę się i marzę żeby już było rano!!! Tłumaczę sobie, że tak jest na cycku, ale widzę, że wasze dzieciaczki też na cycku a potrafią budzić się tylko raz!!!
monia_ireland
2007-11-14
14:37:32
Email
Ciekawa burzo biedny dzis mezulek bedzie:) ale calkiem mozliwe ze dostaniesz okres. Jak ja zaczelam sciagac pokarm i gdy bylo go coraz mniej wiec i zradziej mordowalam cycki to mialam identyczny dzien!!!! no i za 2 dni dostalam okres:)) a w zyciu swoim nie mialam az takiego napiecia. KINIA ZDROWECZKA DLA CIEBIE!!!!!
AgaDan
2007-11-14
15:01:05
Email
hej cześć wróciłam właśnie ze spaceru, wreszcie nie padało:)::)):) ciesze się że instrukcja się podoba hihihi No że tak wtrące swoje pięć groszy - jak przestałam karmić to też miałam taki dzien znaczy się raczej dwa bo dopiero po tych dwóch dniach strasznie mnie zalało:)ach my to mamy przechlapane z tym okresem, fajnie było go nie mieć cała ciążę i jeszcze 8 miesięcy hehe Buziaczki dla Kini i wszystkich waszych pociech. Moja Wiki kończy w piętek 18 miesiąc , ach ten czas leci ...........POZDRAWIAM
Malwina
2007-11-14
15:34:46
Email
Pierwiastka, fajnie ze Twoja siostra w ciazy. Wokol mnie jest duzo par ktore nie moga zajsc w ciaze, albo maja problem z jej utrzymaniem. Dlatego kazda ciaza mnie cieszy, nawet cudza.
noemi
2007-11-14
17:07:28
Email
no, Lenka pierwszy raz w kinie dziś była. zachwyt to za mało, żeby opisać jaka była jej reakcja na salę kinową i dzieci:) a swoją drogą, cudnie, że ktoś wymyślił coś takiego jak seanse dla matek z dziećmi. jeśłi poszłabym do kina sama pewnie cały czas myślałabym tylko o tym jak czuje się Lenka, a tak miałam ją obok siebie, czasami na sobie:) nawet pospała sobie troszkę:) no i oczywiście pojadła:)
motylek
2007-11-14
17:50:20
Email
cześć Ciocie dziękujemy za życzonka! Pierwisatko fajnie macie, że tyle bobasków:) Oj Ciekawa widzę, że Tobie to dzisiaj to lepiej z drogi schodzić;) na szczęście ja okresu nie mam jeszcze i doóki karmić będę - to okresu raczej nie dostanę przez tabletki (wstrzymują okres). No ale z tego co czytam to widzę, żeście złośnice pezed okresem się zrobiły po ciąży hhi! :) ciekawe jak to będzie mnie w przyszłym roku:))) chyba Rafała oddeleguję z domq na parę dni!
motylek
2007-11-14
17:52:55
Email
byliśmy dziś z Kinią w poradni preluksacyjnej i an doktor zrobił jej z okazji mini święta prezent - bioderka Niunia ma zdrowe! w końcu! nie trzeba już pieluchować, ani ćwiczyć nóżek i Kinia się wkurzać z pieluchami nie będzie (choć pieluchowałam tylko na noc). Super nowina w sam raz na dzisiejszy dzień! A za to jutro mamy szczepienie..............
Malwina
2007-11-14
20:01:03
Email
Dziewczyny, jak robicie zupki dla dzieci to ile trzymacie je w lodowce? Bo nie wiem jak duzo moge zrobic na raz.
MatkaPolka
2007-11-14
20:14:29
Email
Kiniu, sto lat i buziaczki od troche mlodszej kolezanki! :) Dziewczyny jest dieta! Moniko, mozesz podac dalsze dane? No i musze, po prostu musze, pokazac wam te fote! :D

Malwina
2007-11-14
20:19:30
Email
MatkoPolko, niezla slicznotka z Majki. Fryz jak trzeba.
MatkaPolka
2007-11-14
20:19:38
Email
Malwinko, ja gotuje tez wieksza ilosc i wkladam do sloiczkow, ktore potem gotuje az wieczka beda wklesle. Tak moga troche postac. A normalnie to mysle ze max 2 dni w lodowce, tak jak po otwarciu sloiczka.
Malwina
2007-11-14
20:23:26
Email
To chyba zaczne tez gotowac, bo Natalka ze sloikow je tylko owoce i deserki, a obiadkow nie chce. Za to dzis jak bylismy w barze na obiadku to wcinala szpinak z nalesnikow jak trzeba, a tak sie upominala o niego ze ludzie ze stolikow obok sie ogladali :))) Dzieki o info, jeszcze nigdy nie robilam przetworow z gotowaniem sloiko, mam nadzieje ze te pierwsze z zupka Natalki nie znajda sie na suficie. Jezeli macie sprawdzone jakies kompozycje warzywne to poprosze o info. A moja siostra jest w 6 tygodniu. Yupi.
MatkaPolka
2007-11-14
20:36:52
Email
Gratulujemy siostrze! Fajnie znow czekac na malucha, tak troszke tesknimy za tym... Moje przepisy to: 1. Jarzynowa: Ziemniaki, marchewka, kawalek pietruszki lub selerka. 2. Jarzynowa z mieskiem z kurczaka (ale kurczaka trzeba gotowac osobno, bo rosol moze uczulac) 3. Pure marchewkowe z ryzem 4. Wariacje nt jarzynki z jablkiem, jak nam wyjdzie. Maja najchetniej je jarzynowa z kurczakiem,za slodkim nie przepada,dlatego w jarzynowej dodaje pietruszke i nie przesadzam z marchewka. Mam jeszcze pomysly na nastepujace kombinacje,ale jeszcze ich nie probowalam: 5. ziemniaki ze szpinakiem 6. ziemniak,marchewka, brokuly, kurczak.
MatkaPolka
2007-11-14
20:51:06
Email
Nie przejmuj sie jezeli pierwsze lyzeczki dzidzia wypluje, musi sie przyzwyczaic do innego smaku. Maja tez przyzwyczaila sie przez dwa tygodnie do sloiczkowego jedzenia, (zbieralam sloiczki do gotowania) pierwsza zupke zjadla niezbyt chetnie, nastepna jednak juz bardzo smakowala i chciala jeszcze :) Musze przyznac ze sporo sie na tym oszczedza, no i mozna dac dziecku sprobowac wiecej wariacji smakowych. Zawsze jednak zasada-jak sie wprowadza cos nowego to pojedynczo i trzeba 2-3 dni odczekac zeby sprawdzic czy nie ma alergii.
Malwina
2007-11-14
20:54:37
Email
A dodajesz oliwy z oliwek czy masla?
motylek
2007-11-14
21:04:03
Email
Mo to super Malwina, że Twoja siostra spodziewa sie dzidzi! będziesz jej podpowiadać co i jak:) MatkoPolko slicznie Maja wygląda - taki maleńki Aniołeczek:) na dietkę czekam z niecierpliwością - jutro zrobę odpowiednie zakupki! :) Malwina jateż kombinuję i sama gotuję i zamykam słoiczki dla Kingi. Najsmaczniejszy deserek wg mnie to gotowane jabłuszka z banankiem - mniam:) z zupek - marchew + ziemniak + kurczak/indyk + jabłko. Kombinacji jest mnóstwo. Szpinak juz testowałysmy z ziemniaczkami - pycha! a potem kupka zielona;) wczoraj zrobiam kilka słoiczków: kurczak + ziemniak + marchew + pietruszka. bardzo dobry jest też brokuł + ziemniak + jabłka! Tak naprawdę samemu trzeba pokombinować i sprawdzić co dzieciątku najbardziej smakuje. U nas zkoeli w odróżnieniu od Majeczki - Kinga bardziej lubi słodkie zupki (więcej marchewki lub jabłka). Czasem mięsko zastępuję masełkiem. MatkoPolko a to puree ryżowe to marchewka - zwykły ryż?
Malwina
2007-11-14
21:13:54
Email
Dzieki dziewczyny na Was zawsze mozna liczyc.
Malwina
2007-11-14
21:15:53
Email
MatkoPolko jeszcze jedno pytanko. Jak wygladaja ceny rzeczy dla dzieci za nasza zachodnia granica? Na swieta przyjedzie z Niemiec siostra mojego meza i nie wiem czy mam ja o cos prosic czy ceny sa takie jak u nas.
MatkaPolka
2007-11-14
21:32:15
Email
Dziekujemy za komplementy :) Maselko dodaje. Faktycznie,trzeba poprobowac samemu, co dzidzi najbardziej smakuje. Pure z ryzem probowalam na razie tylko z platkami ryzowymi (dla niemowlat z Nestle),ale moja kolezanka gotuje z normalnym ryzem i tez ok. Co do ciuszkow to mozna trafic fajne okazje w Takko i w Kik.
Monik
2007-11-14
21:33:18
Email
Cały dzień nie miałam dziś netu z powodu jakieś awarii. Poczytam Wasz wpisy potem. A teraz do dziewczyn w sprawie diety: wejdzie na pocztę do zakładek: Kopie robocze-tam zostawiłam Wam hasło i login do diety. Dieta już jest opracowana( kontynuacja mojej pozostałych dziewczyn.
Monik
2007-11-14
21:49:27
Email
Wszystkiego najlepszego dla Kini:)))
Monik
2007-11-14
21:50:57
Email
No internetu mogę znów nie mieć, bo zwiększają nam prędkość i trwają prace:(
ciekawa
2007-11-15
08:13:22
Email
Eh na poprawę humoru najlepsze jest jak sie człowiek da sponiewierać po macie:) wrr:)dziś wielkie sprzątanie:)
zuczekm59
2007-11-15
08:23:46
Email
MatkoP świetna Majeczka i jakie ładne włoski, chyba tylko Blaneczka jest łysolkiem:))) Malwinko świetnie, że dzieciaczków nam przybędzie, pogratuluj siostrze!!!
zuczekm59
2007-11-15
08:27:25
Email
Pisałm Wam o mojej koleżance, która ma 7miesięcznego synka i teraz jest też w ciąży, w poprzedniej ciąży miała cholestaze i wczoraj dowiedziała się, że teraz też będzie ją miała, jest załamana.
zuczekm59
2007-11-15
08:32:45
Email
Najlepsze to, że dostała skierowanie na badanie w tym kierunku do specjalistycznej poradni, dzwoni tam a oni mówią, że brak miejsc, chyba że ważny przypadek, na to ona że zagrożenie ciąży/dziecka, a oni stwierdzili, że taki przypadek to nie przypadek i nawet nie raczyli poinformować jej gdzie może takie badania zrobić prywatnie. Cała nasza służba zdrowia!!!
ciekawa
2007-11-15
09:46:50
Email
No tak kurna .... Ja muszę powiedzieć ze w mojej przychodni alergologicznej przyjmowali mnie co miesiąc a czeka sie 6 miesięcy lekko-ale to zależy od lekarza!!!
motylek
2007-11-15
10:14:41
Email
Monik dziękuję:))) Żuczku to się biedna teraz musi martwić:( brak słów ........
noemi
2007-11-15
10:23:56
Email
straszne te choroby i podejście lekarzy do pacjenta. aż brak mi słów, nawet nie chcę sobie wyobrażać co musi czuć koleżanka
noemi
2007-11-15
10:24:52
Email
a Lenka wyrasta mi już ze śpioszków w rozmiarze 74. trzeba będzie zakupy bieliźniane zrobić:)
agnieszka_z
2007-11-15
10:36:18
Email
Czasami to sie poprostu robi przykro jak slucham takich rzeczy... jak tak wogole mozna niby w cywilizowanym kraju... wiecie mnie chcieli panstwowo umowic na badanie wzroku (kontrola u wczesniakow ma byc pierwsza w 4 tyg zycia) na pazdziernik/listopad!! Chlopcy mieliby prawie 5 miesiecy a nie 4 tyg!! Kontrola kontrola ale gdyby cos bylo zle...
agnieszka_z
2007-11-15
10:37:16
Email
Lenka to juz kawal kobiety :) my dopiero 68... :)
noemi
2007-11-15
10:44:19
Email
jest długaśna, fakt:) w sumie te rozmiarówki są tak różne, ze kombinezon na 74 jest ciut duży np.:) no ale ze śpioszków to ewidentnie mi wyrasta. i czapka pokąpielowa jakaś taka mała się zrobiła:) no ale moja córcia juz jutro 6 miesięcy kończy, więc juz i wiek poważny:) a teraz smacznie śpi:)
agnieszka_z
2007-11-15
10:59:38
Email
Nie no Noemi jasne- 6 miesiecy to juz powazny wiek :) niedlugo zaczniesz ja odmladzac :) oj jak ten czas leci, zaraz bedziemy sie chwalic tym ze dzieciaczki juz staja, potem pierwsze kroczki, slowka... dziecko to taki maly cud... zmienia sie z dnia na dzien, wspaniale jest to obserwowac.
noemi
2007-11-15
11:25:53
Email
właśnie, małe wielkie cuda:) wczoraj byłyśmy w kinie i widziałam mamusie z maleńkimi niemowlaczkami i poczułam się jakby maj był daleko, daleko za mną. już prawie nie pamiętam jak to było jak bałam się wziąć Lenę na ręce w obawie, że ją uszkodzę:) teraz żongluję nią niemalze:) nie mogę się doczekać świąt i reakci LEnki na choinkę i bombki:) już trzeba chyba zacząć myśleć o dekoracjach:) w zeszłym roku w wigilię siedziałam z LEnką w brzuszku, a teraz ona zasiądzie z nami przy stole, na honorowym miejscu. nie umiem opisać co czuję. ale chyba nie muszę, zapewne czujecie to samo:)
agnieszka_z
2007-11-15
11:30:07
Email
Chyba wszystkie poprostu pekamy z dumy :) a to beda chyba ostatnie swieta kiedy o choinke sie nie trzeba martwic... no chyba ze majowkowe dzieciaki zaczna raczkowac :) bo za rok to choinka bedzie musiala byc z dala od malych raczek:) sama raz wywalilam cala jak bylam mala :)
noemi
2007-11-15
11:32:36
Email
ano właśnie:) chociaż widząc jak LEna sobie radzi na podłodze trochę się martwię jak to będzie z choinką:) tzreba pomyśleć o zabezpieczeniach., może płotki?:)
pierwiastka
2007-11-15
11:34:10
Email
Agnieszko, ja z okulista miałam tak samo, mały był po fototerapii i konieczna była kontrola w 4 tyg; do przychodni najpierw dodzwonic sie nie mozna było a jak mąz pojechał to termin za kilka miesięcy; poszlismy wiec do przychodni prywatnej - ale wyobraz sobie ze tam tez kolejki były; na szczescie lekarz zgodził sie przyjąc małego wczesniej tak zeby wizyta wypadła w 4 tygodniu zycia; obdzwonilismy wtedy całe mnóstwo przychodni (panstwowych i prywatnych) i w kazdej prawie to samo, kolejki długie, nie kazda bada po fototerapii, a jak juz bada to kolejka bo mnóstwo dzieci po fototerapii; ale jakos sie udało :)))) bylismy juz 2 razy i wszystko w porządku;
ciekawa
2007-11-15
11:51:40
Email
ta sama sytuacja z badaniem bioderek-nam sie udało w prywatenej na kontrakcie bo inaczej badali by dopiero po2 miesiacu. Matko ale mam szał sprzątania-własnie napadłam szafe-dwie torby ciuchów do kontenera-hmm zostało jeszcze troche takich co kiedys przy dobrych wiatrach sie przydadzą tzw"przydasie":):)Ułożyłam też mężowi na pólkach a niech ma 2 razy do roku mogę sie poświecić bo częściej nie ma szans;)
noemi
2007-11-15
11:52:14
Email
obniżałyście już poziom w łóżeczku? chyba czas niedługo o tym pomyśleć. oj, trzeba się będzie schylać:)
rewellka
2007-11-15
11:56:25
Email
A ja właśnie dostałam smska, że moja koleżanka jest w 5 tygodniu ciąży. Długo starali się o dzidziusia więc radość ogromna! Huraaaaaa!!!!
rewellka
2007-11-15
11:57:43
Email
MatkoP Majeczka to bardzo fotogeniczna laska. A na żywo i tak milion razy słodsza - uśmiechy ma rozbrajające :)
noemi
2007-11-15
12:04:04
Email
Ciekawa, ja tez mam szał. fugi w łązience poleciałam szczoteczką do zębów. LEnka spała 2 godziny, tak długo, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić. za to w nocy daje popalić:))) teraz nawija słodziutko:) no proszę, same dzieci. a tu trąbią o słabym przyroście naturalnym;)
motylek
2007-11-15
12:12:52
Email
też bym się bała co zrobić z żywą dużą choinką - mamy problem z głowy, bo kupujemy w tym roku mniejszą sztuczną choinkę, którą postawimy gdzies wyżej - np na komodzie. Na wigilii u Rodziców wiadomo - bedzie prawdziwa wilka choinka:) uciekamy z ingą na szczepienie - dowiem sie ile moja Kluseczka kochana waży! ;)
ciekawa
2007-11-15
12:13:57
Email
Nastusia u niani:) ide po nią o 14.00 Ja tak z grubsza bo nie dam rady wszytskiego a przy małej wole juz tylko nią sie zajmować. mam jeszcze kupe prasowania. wyprałam leżaczek-będzie musiał dzis Nastusia przebidować na jakis poduszkach.
noemi
2007-11-15
12:27:22
Email
Ciekawa, ja jestem po prostu nei przzwyczajona, że LEna tyle śpi. jak tak dalej później to mieszkanie lśnić będzie:)) z grubsza to ja mam porządek,prasowanko zawsze na bierząco. w ogóle jakoś lepiej zorganizowana jestem odkąd jest LEna. Malwina pytała kiedyś o zabawy z dziećmi. proponuję zabawyh na dużej piłce. Lenka je uwielbia:)
noemi
2007-11-15
12:28:38
Email
czy Wy tez tak często pranie robicie ? chodzi mi o ciuszki dzieci. ja robię najrzadziej co 3 dni. troszkę tego idzie jednak:)
ciekawa
2007-11-15
12:38:18
Email
Ja mam tyle ubran ze moge raz w tygodniu wiec czekam na pełną pralkę. ja też super sie organizuje odkąd jest Nasti ale obecnosc dziadka potrafi pokrzyżowac wszelkie plany:) a dzis to juz zaczełam tak jakby świątecznie bo wracam do pracy to napewno bedzie trzeba jeszcze bardziej sie organizowac:)Własnie przyściełam gąszcze kwiatów zwisających-boje sie ze Nastusia cos ściganie za liście!! Mam tego ogromne ilości oj szkoda ze nie mam domu miała bym oranżerie:):)mmm....
zuczekm59
2007-11-15
13:11:32
Email
Pierwiastko u nas też tak było z kontrolą oczek ale udało mi się wcisnąć na Kamińskiego i my już po wszystkich wizytach (na szczęście bo te badania były okropne)!
Malwina
2007-11-15
13:24:45
Email
Dziewczyny chodzicie z dziecmi na dwor codziennie niezaleznie od pogody? Ja chce z Natala wyjsc ale wieje i nie wiem czy w taka pogode to warto wychodzic z domu. Jak Natala w dzien sama zasypia to spi tylko 20 min. wczesniej spala 40.
noemi
2007-11-15
13:30:37
Email
Malwina, ja nie wychodzę tylko wtedy jak leje. wydaje mi się, że gondola osłania dziecko na tyle, że jest bezpieczne. no ale nie namawiam, kwestia tego co czujesz, matka wie najlepiej. tak mi przynajmneij mówiono:)
sylwetkar
2007-11-15
14:28:16
Email
czytam i czytam skączyć niemoge tyle tych wpisów a ja wczoraj prowadziłam poszukiwania dentysty bolał mnie ząb od niedzieli (leczony przed ciążą i w ciąży) obok miałam sam kożeń w 8 fakt zwlekałam z usunięciem taego kożenia bo panicznie boje sie dentysty straszyli mnie rozcinaniem dzsiąsła potem w ciązy że tylko pod narkozą w klinice dentystycznej oki no to w ciąży nie bo niemożna potem nie bo karmienie wczoraj jak poszłam do mojej nie było jej nieusuną mi bo tylko klninika u drugiego dentysty nie bo lkinika skierowania nawet prywatnie mi nieda wkużyłam sie poszłam do przychodni do ciotki żeby mi załatwiuła jak da rade to skierowanie a tam okazało sie że pan doktor mi usunie na fotelu niewiem skąd naszła mnie wielka odwaga poprosiłam o usunięcie obydwóch zębów o matko co to sie potem działo to koszmar siedziałam na fotelu 1.5h dostałam 4 znieczulenia bo szybko mi przestało działać po kawałeczku mi wyciągał tak silne podobno mam kożenie najgorsze bo byłam z Zuzią bo poszłam tylko pytać weszłam z nią do gabinetu myśląc chwila moment i idziemy specjalnie do niej przyszła jakaś lekarka zabawiać ją najpierw była grzeczna ale póżniej marudziła płakała a ja niemogłam do niej pójść dziś robiłam zdięcie czy mi wszystko usuną mam to szyte napierdziela jak diabli biore jakiś antybiotyk żeby stan zapalny sie niewytworzył karmić nie moge to chyba pożegnamy sie z mleńkiem ;-(( jutro do kontroli zobaczymy co b ędzie
Malwina
2007-11-15
15:19:24
Email
Noemi, jutro sprobuje z nia wyjsc nawet jak bedzie zimno. Tylko ze ona nie jezdzi juz w gondoli tylko w pozycj polsiedzacej w spacerowce. Z gondoli niezle wystaja jej nogi, a jak ubiore ja w kombinezon i przykryje kocem to bedzie jej ciasnawo chyba. Zreszta zrobilam zdjecie bez kombinezonu. Zobaczcie.

Malwina
2007-11-15
15:32:39
Email
Sylwetkar ta odwaga to adrenalina i super ze ktos sie mala zajal az nie moge w to uwierzyc.
zuczekm59
2007-11-15
15:36:09
Email
My wychodzimy na spacery,tylko zakładam osłonę na gondolę a czasami jak wieje mocniej yo też folie, to dobra osłona.
noemi
2007-11-15
15:42:16
Email
Ale ceudny kudłacz:) ja właśnie wróciłam ze spaceru. bbrrr, zimno. na dodatek zapomniałam rękawiczek. miałam nawet kupić po drodze, ale jakoś nie było. Malwina, jak założę Lence kombinezon i włoże ja do gondoli to pełny wózek się robi:) długgość jest po prostu na styk, Lenka podrośnie centymetr lub dwa i tzreba będzie dziury na nogi zrobić w gondoli;) a tak na poważnie to jeden z powodów, dla których nie przesadziłąm jej do spacerówki. będę musiała założyć ją na stelaż i zobaczyć jak to wygląda. chciałabym wozić ją w gondoli przynajmniej do końca roku. zobaczymy. no a dziś Lenka znów się uwięziła między szczebelkami w łóżeczku. wchodzę do pokoju, a ona marudzi, bo wlożyła obie nóżki między szczebelki i nie mogłą się ruszyć:) oj, trzeba jej pilnować:)
zuczekm59
2007-11-15
16:00:46
Email
Sylwetkar gratuluje odwagi!!! Moje ostatnie wspomnienie (prócz kontroli) to przygotowania do ciąży, chciałam poleczyć wszystkie zęby i musiałam jeden usunąc, dostałam zapalenia okostnej, to była masakra!!!
Malwina
2007-11-15
16:26:10
Email
Dziewczyny sukces! Polozylam Natalke do lozeczka i tak szybko zasnela, ze nie musialam wogole do niej zagladac. Nawet jak pospi 20min, to uwazam to za skukces. A moze jej sie juz skrocil czas drzemek dziennych?
sylwetkar
2007-11-15
16:30:50
Email
dziewczyny dzięki
sylwetkar
2007-11-15
16:31:47
Email
moje cudo juz samo siada

sylwetkar
2007-11-15
16:33:33
Email
a tak kocham Stefanka

Monik
2007-11-15
16:40:46
Email
Ja podobnie jak Ciekawa robię pranie raz w tygodniu, mam mnóstwo ciuszków i nie mam potrzeby prać częściej. Też czekam na pełny automat:) Malwinko ja wychodzę na spacer niezależnie od pogody, muszę wykorzystać to,że Robuś zaczął ładnie leżeć w gondolce(latem nie było na to szans). Jestem zmarznięta, ale synuś ładnie śpi na dworze:) w domu max prześpi pół godziny, a na spacerku potrafi przespać 1,5h i potem jest taki grzeczny ,wypoczęty i radosny:) Sen jest potrzebny, a w domu jakoś ciężko mu to przychodzi. Sylwetkar współczuję bólu,ale dlaczego nie możesz karmić? ja tez brałam antybiotyk, miałam stan zapalny, truty ząb i mogłam karmić.. Zapomniałam napisać,że Majeczka jest urocza i Natalka również:))) Jak Zuzia słodzitko śpi z misiem i aj pięknie siada:)) A te oczy!
Monik
2007-11-15
16:43:59
Email
Dziewczyny do diety- czy wszystko ok? Otworzyłyście nasze konto? U mnie idzie dobrze a obiadek dzisiejszy był pyszny:) I dziurki w pasku przesuwam coraz bliżej:))Szkoda tylko,że nie ma skutecznego sposobu na piersi... Nawet nie wiecie jak chciałabym mieć takie jak kiedyś, przed ciążą... Operacja za droga:(
sylwetkar
2007-11-15
16:45:14
Email
dzięki Monik aniemoge karmić bo niby za dużo miałam znieczulenia raz a dwa że ten antybiotyk jest mocny niewiem pójde jutro do kontroli zobaczymy co mi powie mam naDZIEJE ŻE NIEBĘDZIE MUSIAŁ mi znów sie babrać a co do spacerków to my też codziennie wychodzimy bo wtedy lepiej sie niuni śpi achn Natalko jesteś cudna
Monik
2007-11-15
16:52:08
Email
A racja, ja nie miałam znieczulenia, wytrzymałam bez ze łzami w oczach(leczenie kanałowe). Dentysta uprzedzał,że po znieczuleniu nie można karmić.
sylwetkar
2007-11-15
16:55:29
Email
no jabym raczej niedala rady bez znieczulenia ;-0)
Monik
2007-11-15
17:02:32
Email
Wierzę:)
noemi
2007-11-15
17:04:36
Email
to, że piorę co drugi dzień nie oznacza wcale, że moja córka ma mało ciuszków:) mam pralkę ładowaną od góry, gdzie bęben jest pewnie mniejszy od klasycznego. bardzo często piorę jej ręczniki, kocyki,milion pieluszek flanelowych i tetrowych. i jakoś się uzbiera:) no i często zmieniam jej pościel i ochraniacze w łóżeczku, jakoze wszyscy krzyczą, że to tylko kurz gromadzi. no i wychodzi pralka:) oczywiście staniki do karmienia też w jelpie. a co do biustonoszy do karmienia, kupiłam ostatnio rewelacyjny. czarny i elegancki. super i wcale nie widać, że do karmienia:) buziaki dla cudnych maleństw
Monik
2007-11-15
17:08:02
Email
Noemi nikt Ci nie sugeruje,że masz dla Lenki mało ciuszków:) Pochwal się tym stanikiem-nazwa itp... Mam biust w Twoim rozmiarze, więc może też się zaopatrzę:))
noemi
2007-11-15
17:21:10
Email
ale ja tak tego wcale nie zrozumiałam:) możecie się śmiać, ale zużywam przynajmniej 3 pieluszek tetrowych dziennie:) każdy ma jakiegoś fioła:) a prześliczny stanik kupiłam w sklepie bebaby. nie pamiętam dokładnie, ale koło 90 zł kosztował. a może 70, nie wiem. w każdym razie się zdziwiłam, że tani (ciężko jest kupić coś łądnego w rozmiarze 80e w takiej cenie:)) jest czarny ażurowy z czerwoną delikatną aplikacją
noemi
2007-11-15
17:26:17
Email
Malwina, NAtalka zawsze tak spała? u nas wyglądało to tak, że drzemki Leny w ciągu dnia trwały nie dłużej niż 40 minut. zmieniło się to ostatnio, dziś nawet 2 godziny spała. kiedyś robiłam błąd, bo przy pierwszym dżwięku wydanym przez nią leciałam do pokoju, podnosiłam rolety i zaczynałam z nią rozmawiać, myśląc, że skoro coś tam zamarudziła to już się wyspała. a dzisiaj usłyszałam,ze nie śpi, ale stwierdziłam, że skończę coś, co robiłAM i zajrzałam do neij po chwili. patzrę, a ona znów zasnęła. może moim błedem było właśńie wybudzanie jej? nei wiem, może Natalka mało śpi, bo jest jej za jasno? Lena uwielbia ciemność do snu. no i wiadomo, że im bardziej energicznie dziecko spędza czas tym bardziej zmęczone. no i u nas długie spacery są świetne na sen. a może po prostu Natalka uważa, że szkoda jej czasu na sen?:) pozdrawiam
Malwina
2007-11-15
18:05:47
Email
Noemi, Natala raczej od dluzszego czasu w dzien robila 3 dzemki po 40min. No teraz tez tak spala po tym jak sie sama ululala. A jak nie spi to jestesmy dosyc aktywne. Juz przygotowalam wozek na jutrzejszy spacer, zamontowalam gondole i wyciagnelam "przukrywke" do wozka. A Natala daje "czesc". Super to wyglada. Sylwetkar opisz ten pierwszy siad. Trzymala sie czegos i sie podciagnela? Oczy ma przepiekne.
pierwiastka
2007-11-15
18:20:18
Email
NOEMI: jaka to piłka do zabawy dla dziecka? ja np na zajeciach z fitnesu mam cwiczenia na piłce, to chodzi o taka piłke czy inna? a stanik ostatnio kupowałam 85 E, jest juz za luzy, pewnie 80 e byłby dobry, ale u nas nie ma chyba takiego sklepu bababy :( ZUCZKU: ja własnie na kamienskiego miałam problem z dostaniem sie do okulisty; ale ten termin na który mnie zapisali wykorzystałam na druga wizyte; pierwszy raz bylismy w promyku słońca i powiem ze tam badanie wyglądało mniej drastycznie a jak pozniej byłam na kamienskiego to z przerazeniem patrzyłam, jak pani dr bada mi dzidziusia; Ale szpital na kamienskiego sobie chwale, bo tam rodziłam - dobrze ze w czerwcu bo podobno w pazdzierniku był tam gronkowiec;
zuczekm59
2007-11-15
18:27:54
Email
Ja Pierwiastko musialam tam być 3razy i Blanka 3razy przechodziła to badanie, cieszę się, że to już PO!!
ciekawa
2007-11-15
18:35:57
Email
Hej laski:) Nasti pięknie śpi u niani ale nadal chyba jej za mało bo w domu marudzi. Co do dentysty to raz przy plombowaniu dostałam znieczulenie i zasnęłam po nim:) hi hi delikatny dentysta.
pierwiastka
2007-11-15
18:39:39
Email
matko, dziecko mi piszczy jak nejete :) tak dla zabawy :)
supermum
2007-11-15
18:46:13
Email
a to mały miś :)

zuczekm59
2007-11-15
18:58:27
Email
Jki śliczny niedźwiadek polarny!
supermum
2007-11-15
18:58:46
Email
komu w droge...

supermum
2007-11-15
19:01:42
Email
prawie jak na basenie....prawie robi wielka roznice :P

motylek
2007-11-15
19:04:08
Email
Śliczna kudłatka Natalka, śliczna niebieskooka Zuzia i śliczny mały Miś:) Ja tez piorę ciuszki, pieluszki, pościel + swoje staniki i koszule nocne razem. I też wystarcza pranie robione raz w tygodniu, czasem nawet rzadziej, bo mam spore zapasy, które w zupełności wystarczaja! Najgorsze jest później prasowanie tych wszystkich rzeczy;) No i podobnie jek Dziewczyny wychodzimy na dwór w każdą pogodę, czy słońce świeci, czy wiatr wieje, czasem nawet w deszczowy dzień miedzy opadami choc na godzinkę. Bp przeważnie nasze codzienne spacery trwaja ok 4 godzin, a Kinga ładnie zasypia w wózku. Jakos nie mam jeszcze odwagi podnieść jej oparcia w gondoli na kolejny poziom, myslę, że ten pierwszy, w którym jest lekko uniesona wystarczy na razie. Monik! Mam pierwszy dzień dietki za sobą;) i tak jakos lekko sie czuję:) jutro czeka mnie masa zakupów bo chcę kupić wszystko na raz na cały tydzień;)
supermum
2007-11-15
19:04:33
Email
hej laseczki....czyz nie jestem sexy :)))

supermum
2007-11-15
19:06:32
Email
a jak zapadne w sen to taki ze mnie slodzik ze nic tylko kochac i kochac...

motylek
2007-11-15
19:08:07
Email
A propos dentysty - chodzę regularnie i za kazdym razem dostaję znieczulenie (dentysta wie, że karmię), ostatnio miałam nawet zwiekszoną podwójną dawkę. Więc nie wiem jak to jest czy można przy nim karmic czy nie - w moim przypadku można było. A może to zależy też od dentysty i znieczulenia jakie posiada - może niektóre może, a niektórych nie gdy się karmi? no sama nie wiem, ale mam koleżankę, która jest dentystką - z ciekawości podpytam;)
supermum
2007-11-15
19:08:26
Email
to tyle co u nas:) nie mam czasu pisac ale po fotkach chyba widac ze ok :P Pozdrowienia dla cioteczek i maluszkow:)
zuczekm59
2007-11-15
19:12:58
Email
Kawaler jak się patrzy!!! Opinia Blanki:))))
Malwina
2007-11-15
19:42:29
Email
Super foty. A Misiu przesliczny. Dziewczyny ja to u dentysty robilam tylko plomby bez znieczulenia oczywiscie, ale jakis kanalowych leczen to sobie nawet nie wyobrazam. Podziwiam Was.
Malwina
2007-11-15
20:03:02
Email
Jest 20:00 a Natala juz spi po kompieli. Znow sama usnela i nie musialam do niej zagladnac. Mam nadzieje ze wszyskto jest na dobrej drodze. Jak tylko nie bedzie jadla w nocy okolo 2,3 to juz bedzie superowo. Trzymajcie kciuki.
Monik
2007-11-15
21:09:31
Email
Supermum Twój Miś jest przeuroczy:) Motylku ja z diety jestem bardzo zadowolona i jestem w szoku, bo po raz pierwszy na diecie wytrzymałam miesiąc,(już leci następny). No i jestem wyraźnie szczuplejsza, co już widać:))) Naprawdę warto. A i jak czegoś nie mam to kupuję podobny produkt. Widziałaś chyba,że każde danie można wymienić? w innych dietach z tym się nie spotkałam. Motylku za miesiąc mam nadzieję,że będziesz pisała tak samo:)) A i jutro ważenie (tak umownie napisze wagę, bo wiadomo,że każda z nas ma inną wagę). Malwina a o której Natalka budzi się w nocy po raz pierwszy?
Joanna26
2007-11-15
21:12:39
Email
Malwina,Emka budzi sie w nocy,ale jej nie karmie.Cos tam zamarudzi minute i spi dalej.No chyba ze ma kupe,wtedy wola glosniej i dluzej, zmieniam jej pampersa i znowu odkladam.Nie bardzo sie jej to podoba, ale karmienie dopiero o 7 rano.Natalka jakos bardzo sie tego karmienia domaga?Moze powinnas jej wiecej dawac na kolacje?Jakis bardziej tresciwy kleik np?
Dziewczyny,wszystkie dzieciaczki cudne!Zuzia sliczna,chyba skora z taty zdjeta?
Noemi, czy do kina z dzieckiem mozna pojsc tez w weekend?W najblizszym czasie bedziemy w Warszawie,baaardzo chetnie bym sie wybrala!:)
motylek
2007-11-15
21:16:28
Email
Świetny jest Boguś! Joasiu a Tobie miałam napisać, że ta fotka Emci, którą wklejałaś nam ostatnio gdzie sie tak słodko śmieje - przeurocza! A co tam u Was? Co Emcia juz robi??? Monik tez mam nadzieję, że za miesiąc będę tak samo zadowolona z dietki jak Ty i tak szybko przyniesie ona i u mnie efekty! Bo mi się już spódniczki marzą..... ;) no i wiadomo, że jak sie mniej ciałka to czuje się bardziej sexy i wogóle lepiej tak jakoś być lżejszym! Dziewczyny macie jakieś upatrzone spacerówki?
Malwina
2007-11-15
21:20:53
Email
Natalka je po kompanku ok 19:30 a pozniej ok 23:00. A pozniej budzi sie ok 2,3 a pozniej o 6. Czyli wychodzi co 3 godziny. A jak spala ze mna w lozku to jadla o 23 a pozniej juz o 6, czyli przesypiala cala noc. Zaczne eliminowac to nonce karmienie jak moj maz bedzie mial nocki, to nie bedzie mi sie wcinal. Ja to juz tak z zasady wole wszystko sama. Moze najpierw zamiast ja wyciagac z lozekcza to podam butelke albo hebatke, albo po kompieli obfitsze jedzonko zaczne jej dawac, moze jakas kaszke. Doczytam jeszcze co proponuje literatura fachowa :))
noemi
2007-11-15
21:26:17
Email
no Bogusiak mnie rozwalił:) niezły menczyzna;) Joasiu, seanse dla matek z dziećmi chyba w całej POlsce są tylko w środy o 12. a keidy będziecie w wawie?? MOtylku , spaceróki nie będziemy kupować, bo jesteśmy super zadowoleni ze stalaża naszego mistrala. poza tym zapłaciliśmy za wózek fortune, więc tym bardziej. spacerówka na stelaż i LEnka nadal hulać będzie:) i nie wyobrażam sobie dziś wózka bez skrętnych kółek:)
Malwina
2007-11-15
21:40:11
Email
Jesli chodzi o spacerowke to zobacze jak bedzie sie spisywala ta, ktora mozna zrobic z tego wozka ktory mam. Ale to dopiero na wiosne jak Natalka bedzie dobrze siedziala. A jak okarze sie dziadoski to bede sie rozgladac.
Malwina
2007-11-15
21:51:19
Email
Wiecie, ale ze mnie pinda. Znalazlam na necie moj wozek i patrze w opisie ze jest oslonka na nozki, wscieklam sie ze jej nie mam. Przekopalam szafe i znalazlam, wiec nie musze Natalce wkladac gondoli a i tak bedzie jej cieplusio. A wozek mamy Adbor Piccolino.
motylek
2007-11-16
06:35:56
Email
Ja tak właśnie myślę, że jeśli trzeba będzie przesadzić Kingę w spacerówkę to przez zimę przejeździmy deltimem, ale na wiosnę to już kupimy jakąś mniejszą i lżejszą spacerówkę. Tak myślałam o chicco enjoy lub ct.01 ale sama nie wiem - może któraś za Was ma upatrzoną jakąś inną ciekawą??? ja właśnie odprawiłam Misiaka na 12 godzin do pracy....... wróci znów ok 20, gdy już Kinia będzie spała;(
noemi
2007-11-16
09:29:09
Email
a ja muszę dokupić śpiworek do wózka. do tej pory nie był mi potrzebny, ale trzeba myslec o spacerówce. a ze kolor od nowego roku bedzie niedostępny,naklepiej zrobić to dziś. no i folie do wózka, bo też trzeba dokupić. do tej pory wystarczała mi ta "pokrywa", ale jak się śniegi zaczną z deszczem pewnei nie wystarczy:)
noemi
2007-11-16
09:31:27
Email
Lenka kończy dziś pół roczku. moja maleńka córcia:) chcę jej kupić dziś to krzesełko do karmienia, żeby mogła wieczorem w nim zasiąść:) pomocy, nie wiem jaki kolor. mam trzy typy, może coś poradzicie. http://www.bobowozki.pl/product_info.php?products_id=842&osCsid=edb1eef3a73e1ef7123853c6cfaf78ce
sylwetkar
2007-11-16
10:06:09
Email
dziewczyny niewiem od czego zależy czy można karmić po znieczuleniu czy nie może to że miałam aż 4 może to że wyrywałam może od dentysty i tych antybiotyków które mi dał niemam pojęcia na 12 mam wizyte już mam pełne portki strachu tak mnie brzuch boli że niemoge mam nadzieje że niebvędzie mi już nic tam robił znów pół nocy niespałam bo mnie bolało
sylwetkar
2007-11-16
10:09:19
Email
a pierwszy siad wyglądał tak: posadziłam Zuzie żeby ściągnąć kurteczke złapała sie materiału na wuzku i siedziała niechciała za nic puścić a jak siedziałam na fotelu to babka która pilnowała Zuzie mówiła ze sama siedzi
sylwetkar
2007-11-16
10:10:11
Email
dziewczyny dziękujemy za komplementy a Bogusiak przesłodki niedzwiadek
motylek
2007-11-16
10:10:50
Email
Noemi buziaczki i najlepsze życzonka dla Twojej półrocznej Lenki!!! a krzesełka nie widać, bo przesłałaś link do strony logowania;) Sylwetkar współczuję;(
noemi
2007-11-16
10:12:41
Email
http://www.bobowozki.pl/index.php?cPath=212_220 kurcze, tak to jest jak się człowiek nie wyśpi:)
noemi
2007-11-16
10:13:01
Email
Sylwetkar, bądż dzielna
noemi
2007-11-16
10:14:00
Email
http://www.bobowozki.pl/product_info.php?products_id=842 oto link. prawidłowy:)
sylwetkar
2007-11-16
10:14:00
Email
dzięki Noemi
sylwetkar
2007-11-16
10:17:04
Email
Noemi jak dla mnie Manchatan Frogi i Lilipop tylko niewiem czy poprawnie napisałam
noemi
2007-11-16
10:19:33
Email
no ja też się nad tymi zastanawiam lilipop jest swietne, ale kompletnie nam nie pasuje do kolorystyki mieszkania. chyba manhattan będzie najloepszy. mam nadzieje, ze bedą mieć te kolory w sklepie. niesamowite jak dzieci mają wyraziste twarze.
motylek
2007-11-16
10:33:42
Email
A mi się podoba lillypop i fruit - w ogóle ta kolorystyka jakaś taka dziwna jest - mogli by zrobić mniej pstrokate te krzesełka troszkę łagodniejsze.
Monik
2007-11-16
11:06:06
Email
Skoro temat o wózkach-Motylku- wyobraź sobie,że znalazłam pasy do wózka, śpiworek na nóżki do spacerówki i już latem przekonałam się,że wózek ma ten niski poziom,ale nie zauważyłam go, bo był pod pokrowcem:)) Dopiero jak zdjęłam go do prania, zauważyłam. No i wożę Robcia cały czas na tym pierwszym poziomie, o niebo lepiej niż na płasko. Wszystkiego najlepszego dla Lenki!!!! Sto latek!!!! Noemi a czy Ty chcesz sadzać Lenkę? Tak zaciekawiło mnie to, bo jeszcze niedawno byłaś przeciwnikiem sadzania takich małych dzieci... Co do znieczulenia-każde znieczulenie przenika do mleka matki i dentysta mi kazał podjąć decyzję,czy chcę go wsiąść czy nie. Oczywiście poinformował mnie, że są bardzo łagodne znieczulenia, ale on nie jest za tym, by po jakimkolwiek znieczuleniu karmić. Noemi krzesełko bardzo ładne,ale dosyć drogie jak na tego typu krzesełka. Ja kupię drewniane,jakoś tak mi się podoba najbardziej. Tym bardziej,że dostałam leżaczek w którym jest tacka do karmienia. Pokaże Wam na fotce. Tylko denerwuje mnie jedna rzecz. Czy to łóżeczka,czy krzesełka przeważnie są tylko w dwóch odcieniach drewna. Mnie tak podoba się wenge, mam meble w tym kolorze,ale niestety mebelków dla dzieci nie dostanę... Słabo mi się robi jak widzę sosnę i buk(chyba),ale cóż będę musiała taki kupić... Która z dziewczyn wpisała dziś wagę na diecie? Tyle szczęście,że w miarę prawidłową:)
Monik
2007-11-16
11:15:09
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-11-16
11:16:58
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-11-16
11:18:09
Email
Taki właśnie mam leżaczek,więc nie oglądam się za plastikowymi krzesełkami. Szkoda, tylko,że w tych drewnianych taki mały wybór.
noemi
2007-11-16
11:20:45
Email
no RObert to duży mężczyna:) a jego mamusia albo lekko uszczypliwa, albo mi się tylko wydaje:))) MOnik, oparcie krzesełka można regulować, więc dziecko nie musi siedzieć. poza tym wybacz, ale nie wyobrażam sobie podawać dziecku na leżaco jabłuszka:) widać źle zrozumiałaś mój wcześniejszy wpis o sadzaniu dzieci, ale nie o tym chciałam... na tej stronie nie ma opisu funkcji krzesełka, neistety. ale mamy się nim zachwycają, więc chyba zakup jest ok.
Joanna26
2007-11-16
11:23:21
Email
Noemi,tysiac buziakow dla Lenki!Ale ten czas szybko leci,wydaje sie, ze to tak niedawno martwilas sie,ze sie jej na swiat nie spieszy, a tu prosze - ma juz pol roku!
Ooj, musze zmykac, bo Myszka sie obudzila.CHmmm... chcialabym, zeby jej drzemki w dzien trwaly dluzej - taka jest radosna jak pospi porzadnie... Ale nie wiem, jak to zrobic,zeby dluzej spala:(
Motylku,Emilka jest na etapie wstawania,bardzo jej sie to podoba,ale na razie udaje sie tylko jak zlapie kogos za rece:)Wtedy chyba czuje sie pewnie,podpiera sie i z wielka radoscia wstaje.A w innych przypadkach podnosi sie na kleczki:)
Noemi,bedziemy w warszawie na firmowych mikolajkach;)15 grudnia.
Joanna26
2007-11-16
11:25:49
Email
Monik,super lezaczek,Robusiowi najwyrazniej tez sie podoba:)
Joanna26
2007-11-16
11:37:57
Email
Dziewczyny,a bawicie sie z Waszymi dziecmi w "a kuku!"? To ukochana zabawa w siodmym miesiacu:)
motylek
2007-11-16
13:23:37
Email
Dobrze Monia,że znalazłaś ten ppoziom w gondolce! Ja tez na tym poziomie wożę Kingę, ale jej to nie wystarcza, bo cały czas sie podnosi i wygląda za wózek;) ale jakoś tak trochę się jeszcze boję podwyzszyć - może jak już zacznie siedzieć sama to wtdy, choć nie wiem, czy wówczas będę jeszcze używała spacerówki... Krzesełka do karmienia tez nie kupuję, bo dostaliśmy, gdy Kinia się urodziła, a poza tym też mamy leżaczek z tacką jak Monia. Choć gdybym miała kupować to chyba zdecydowałabym się na BabyOno - maja bardzo ładne kolorki:) Na stronie dietki tak jak Ci Monia pisałam - kg były już podane i plan posiłków na dzisiejszy dzień takze;) Ja właśnie zmiksowałam dla Kingi surową marchew, jabłuszko i bananka - bomba witaminowa (starczy spokojnie na 2 dni). Poza tym moja pani pediatra powiedziała mi wczoraj, abym wprowadziła Kini już 2 posiłki dziennie - 1 żeby to była zupka a drugi owoce. Tylko kurcze boję się, że gdy będzie jadła 2 posiłki inne dziennie niz moje mleczko - piersi mi esplodują;)
motylek
2007-11-16
13:24:50
Email
Ślicznie sie Robuś usmiecha:) Joasiu my się często bawimy w 'a kuku' no i rzeczywiście masa przy tym śmiechu! ;)
pierwiastka
2007-11-16
13:32:50
Email
Monia, ja nic nie wpisywalam, nawet ze 2 dni tam nie zagladałam, jakos ostatnio nie mam głowy do diety :( Piotrus mi strasznie marudzi :( nie moge go nawet na chwilke zostawic w łózeczku czy na macie :( bo płacze :(
MatkaPolka
2007-11-16
14:26:02
Email
Hej witam,60000 buziakow dla Lenki na 6 miesiecy!!! Nie mialam ostatnio czasu na forum, ale do diety zajrzalam wczoraj i dzis i juz stosuje. Ja wpisalam wage bo nie mozna bylo przejsc do planu posilkow a chcilam wydrukowac zakupy. Mam nadzieje ze nie zrobilam zamieszania -tez mam z 8 kilo do zrzucenia jeszcze, ale z wyzszej polki-dodajcie dwadziescia i troche i macie moja wage :S Chodze od wczoraj z lekkim niedosytem,ale dietka fajna, uswiadomila mnie ile jest kalorii w jogurtach pitnych i owocach, ktorymi sie opychalam zamiast slodyczy. Robus ma fajny usmiech, taki lobuzerski :) Bedzie dziewczyny w przyszlosci bez problemu podrywal.
Czytam ze juz przechodzicie powoli na spacerowke. Ja tez sie nad tym zastanawiam, ale nie mam spacerowki rozkladanej na plasko,wiec nie wiem czy to nie za wczesnie bedzie. Choc ortopeda powiedzial ze na pollezaco mozna juz wozic.
marta0309
2007-11-16
14:35:56
Email
dziewczyny podajcie link do tej strony z dietka bo cofam sie w waszych wpisach i nie moge znalezc:) dzieki z gory:)
zuczekm59
2007-11-16
14:49:28
Email
Dużo buziaków dla Lenki!!!
Malwina
2007-11-16
15:34:16
Email
Sto lat dla Lenki. Robert slicznie wyglada w tym lezaczku, no bez lezaczka oczywiscie tez. Podroz wozkiem przez nieodsniezone chodniki bezcenna. Dobrze ze mamy taka "pancerna" fure i duze kolka to dalismy rade. Tylko szkoda ze szybko robi sie ciemno to na drugi spacer nie ma szans.
mkkrycha27
2007-11-16
15:34:22
Email
Sto lat dla Lenki! Buziaki solenizantce przesyla Filip. My tez dzis mamy swieto, Filip konczy dzis pol roczku. Ach jak ten czas szybko leci...
Malwina
2007-11-16
15:41:33
Email
Dla Filipka buziaki od Natalki. Noemi fajne te krzeselka, tylko te obicia takie pstrokate. Ja zmobilizowalam dziadkow do zrzutki na plastikowe krzeselko ze stolikiem, ale rozmyslam sie powoli i chyba kupimy drewniane. Glownie dlatego ze nie chce kupowac przez allegro, a w sklepie w poblizu takich nie widzialam. Monik gdzies na necie widzialam z takiego ciemnego drzewa tekowego chyba i one bylo chyba z drewexu, ale glowy nie daje bo tyle ogladalam tych stron ze moge cos pochromolic.
mkkrycha27
2007-11-16
15:51:30
Email
A oto polroczny jubilat Filip

noemi
2007-11-16
16:35:11
Email
szczególne życzenia od Lenki dla Filipa:) i bardzo dziękujemy za buziaki, odwzajemniamy:) co do krzesełka, nie kupiłam. nie była w kolorze manhattan, a na ten się zdecydowałam. nie mam innego wyjścia i zamówię przez internet:( no, ale nie ma tego zlego...:) i tak obładowana zakupami wróćiłam:) dzisiaj mamy gości (7 mężczyzn:), robiąz zakupy w jakimś hipermarkecie natknęłam się na ogromnego psa:) 110cm:) właśnie odpoczywa obok Lenki:) no i kupiłam LEnce baletki:) i kocyk śliczny i jeszcze jakieś drobiazgi. a teraz za gotowanie się biorę:)
Malwina
2007-11-16
16:39:26
Email
Baletki, suuuper. Tylko szoda ze Natalka nie chce nosic butkow, ociera noga o noge i je zrzuca, ona nawet skarpetki sciaga i dlatego w domu najczesciej zakladam jej rajstopki. Noemi jak Ty z tym pse do domu doszlas? No chyba ze bylas samochodem na zakupach.
Monik
2007-11-16
16:56:22
Email
Oj znów miałam przerwę w dostawie Internetu:( Noemi nie jestem uszczypliwa:) widzisz my też nie byłyśmy w stanie podawać jedzonka na leżąco:) dlatego lekko sadzałyśmy dzieci i stąd wzięła się cała afera. Dla Filipka wszystkiego naj!!!MAtkoP ja zaczynam już 2 miesiąc tej diety i tak mi się żołądek chyba skurczył,że tego jedzenia mam zdecydowanie za dużo. Zresztą obiady od samego początku były dla mnie za duże. Wagę zmieniamy umownie(bo każda waży inaczej) o pół kg,więc dobrze wpisałaś.
Monik
2007-11-16
16:58:42
Email
marta0309 strona diet to http://www.vitalia.pl//?cookie=1. Ale dietę trzeba sobie wykupić. My wykupiłyśmy wspólnie. Dziewczyny Robuś również uwielbia zabawę w a kuku:)))
zuczekm59
2007-11-16
17:06:21
Email
100lat dla Filipka!!! Ale mamy solenizantów!
sylwetkar
2007-11-16
17:12:52
Email
Lenko Filipku sto lat dla was uśmiechu na codzień i zdrówka ja już po wizycie u dentysty okazało sie że zagubiło sie im gdzieś moje zdięcie i do kontroli w poniedziałek goi sie ładnie nici mają same wyjść a te leki mam brać jak będzie bolało wczoraj w dzień nic mi niebyło a wieczorem już czułam a w nocy spać niemogłam tak mnie bolało dziś to samo w dzień spoko teraz już czuje jak mnie drażni i co na noc będe musiała wziąść zanów tą tabletke a wnocy Zuzia tylko cyca je :-((szkoda mi bo ściągam też już coraz mniej i na dodatek jeszcze musze je wylewać
sylwetkar
2007-11-16
17:14:29
Email
Zuzia też uwielbia akuku ważyła sroczka kaszke giglanie po całym ciałku pierdzioszki nawet swojimi rączkami sie lubi bawić wyciąga przed siebie przebiera paluszkami i ogląda
motylek
2007-11-16
17:18:38
Email
Filipku przesyłamy Ci z Kinią tysiące buziaczków!!!! Monik, MatkoPolko wiecie co - mi tez starcza, a nawet kolacji już nie jem, bo tak często są te posiłki, że nie nadążam zgłodnieć, po prostu dnia mi nie starcza, a sugerowanego czasu odstępu miedzy posiłkami przestrzegam:) My sobie z Kinią komara razem ucięłyśmy o 15:) obudziłtsmy się a tu ciemno jak w nocy, Kinia possała trochę cyca i dalej w kimonko - może myśli, że to juz noc? no nic, muszę ją zaraz wybudzić;)
mkkrycha27
2007-11-16
17:45:24
Email
Filip dziekuje wszystkim za zyczenia. Buziaki :)
rewellka
2007-11-16
17:49:18
Email
LENECZKO I FILIPKU Sto Latek i Tysiące Całusów !

ciekawa
2007-11-16
18:43:01
Email
Hej laski buziaki dla solenizantów:0) cmok cmok;) Ja cały dzien zalatana-ostatnie podrygi przed praca:( Nastka spowrotem ładnie spi w nocy-widocznie jakieś kryzysik ale za to popołudniami nadal marudzi i codziennie jest płacz-nawet jak już ją lulam na rękach co jest mozliwe raptem 3 minuty to i tak nic to nie daje-posiłkujemy sie suszarka i czasem działa ale co z tego jak własnie 20 miut temu sąsiedzi właczyli sobie skape na cały głośnik i ją obudzili-rece opadają;( u niani śpi bosko dziś ciurkiem ponad godzinę. he he może niania mak gotuje:) Ja tam sie nie cackam z oparciem wózku-jak trzeba to sadzam-to i tak tylko na chwile bo zaraz mała zasypia.
Malwina
2007-11-16
18:51:32
Email
Ciekawa dostalas nowa prace czy idziesz do starej? Bo cos mnie minelo. Joasiu a zabawa w "a kuku" jest debesciarska zwlaszcza wtedy gdy maluje sie lub myje zeby w lazience i wyskakuje z za sciany bo mala w pokoju obok lezy w lozeczku.
rewellka
2007-11-16
19:05:39
Email
Ciekawa, do jakiej pracy idziesz? Ominęłam kilka stron kłótni w naszym wątku, więc może czegoś nie doczytałam :(
Lena odkryła ostatnio, że ma nóżki. Pcha obie do buzi i potrafi się nimi zająć przez kilka minut, a mamusia ma luzik :) Poza tym dziś przewróciła się z plecków na brzuszek ! Ale jestem z niej dumna ! A kuku i u nas jest przebojem, malutka śmieje się w głos, a my razem z nią.
rewellka
2007-11-16
19:07:21
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
rewellka
2007-11-16
19:09:24
Email
Moje szczęście :) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
rewellka
2007-11-16
19:11:18
Email
O matko, ale wielkie fotki mi się wstawiły. Z góry przepraszam jeśli przeze mnie stronka będzie się wam wolniej ładować. No ale przynajmniej widzicie moją Lenusię w pełnej okazałości :****
Joanna26
2007-11-16
19:11:30
Email
O rany jakie bobo!Przecudne:)Jakie sliczne oczy:)
zuczekm59
2007-11-16
19:15:33
Email
To ci LALECZKA!!!
Malwina
2007-11-16
19:42:49
Email
Taka mala a taka zamyslona. Cudnie wyglada.
Monik
2007-11-16
20:16:06
Email
Zdjęcie w lusterku-bomba:)) A córeczka prześliczna!
ciekawa
2007-11-16
21:41:40
Email
Och cudna:0) Wracam do starej pracy bo sie nie dostałam oczywiscie ale mam postanowienie ze składam papiery na każde wolne stanowisko w tym urzędzie jak tylko sie pokaże:) wróciłam własnie z basenu-no wreszcie wraca mi forma całe 30 minut pływania;) I mam sposób na moje stopy-susze je suszarka i klapki też potem zasypuje alantanem-swędzą ale mniej-doszłam do domu w butach:):) hi hi To ewidentnie alergia bo mam pokrzywkę na całym ciele.
monia_ireland
2007-11-16
22:12:59
Email
MATKO TY MOJA ILE WPISOW!!!!!!! Moc buziakow przedewszystkim dla wszystkich jubilatow!!!!!!my bylismy u alergolog dzis. Przez telefon powiedzano nam zenie rejestruja do pani dr bo nie ma miesc-za miesiac kazali sie odezwac. Ale my-uparci rodzice poprostu pojechalismy i moj maz(najpiej zalatwia takie psrawy) nie pytal w rejertracji czy moze, tylko wszedl do gabinetu przepraszajac pacjenta ktorego byla kolej i zapytal ani dr wprost o wizyte prywatna-za pieniadze. Pani dr powiedziala ze nas przyjmnie oczyiwscie...bez kolejki...i na kase chorych:))))takze nie zaplacilismy ani grosika a spedzilismy u niej nie zmala godzine:)Wyjasnila nam dokaldnie jak zbudowany jest uklad imunologiczny dziecka co i jak itd...to byl dlugi wyklad:) nasz NIkos jest zdrowy nie mazadnej skazy ani choroby skornej a wysypka-genetyczna:) ja jestem alergikiem i moja mama i tak wlasnie objawia mu sie alergia na czynniki zewnetrzne:) czyli kurz np-a ostatnio zaczely sie w domu pozradki przedswiateczne juz-takie generalne co byz zdarzyc(bo troche metrow jest do uprzatniecia) i dlatego Nikosia czasem wysypie:). Mamy karmic go jak jadl wczesniej i kapac jak nam sie podoba-wszystko jest ok:)uufffff
Malwina
2007-11-16
22:18:15
Email
Monia super to zalatwiliscie, ale nie chciala bym slyszec co mysleli o Was ci przed ktorymi weszliscie. Super ze ta lekarka zdiagnozowala co Nikosiowi dolega.
motylek
2007-11-17
07:49:37
Email
Rewellko śliczna Twoja Niunia! Monia_i no to brawa dla męża! a dla Nikosia buziolki!
monia_ireland
2007-11-17
07:53:32
Email
pani dr wyszla z gabinetu i sama powiedziala ze teraz ma wejsc nasz maluszek:) nikt nie protestowal bo wszyscy tam nianczyli Nikosia bo czekali sami dorosli ludzie:) a on smial sie do kazdego:)
ciekawa
2007-11-17
08:41:09
Email
Moniu_i to wspaniale ciesze sie ze Nikosiowi nic powazniego nie jest i juz wiecie jak z tym postepować. A jak mam depreche-ale napisze o tym potem bo dziś Maż ma cel ja ze mnie wygonić.
sylwetkar
2007-11-17
11:01:18
Email
Rewelko cudne to Twoje szczęście Moniu super że tak sie wam udało morał z tego taki że zawsze trzeba próbować że niezawsze powiedzą prawde przez tel my tak mieliśmy z wizytą do badania bioderek niema miejsc niema a jak mi ciotka załatwiła to sie okazało że w ten dzień były zapisane aż 3 bobasy zobaczymy jak teraz będzie bo kazał na przyjść jak Zuzia skończy pół roku czyli już niedłógo Ciekawa co za deprechy weżmiemy miotłe i zaraz ją pogonimy
ciekawa
2007-11-17
12:49:40
Email
:0) Byliśmy na spacerze i pogadaliśmy sobie. Mąż mówi i ma racje ze bardzo często sie złoszcze i denerwuje:( Mówi ze kiedys to było 5% tego co jest teraz:( Ciagle płacze i sie czepiam. ma racej jakieś drobne sparwuy wytrącaja mnie z równowagi gdy jeszcze pare miesiecy temu w ogóle bym o nich nie myślała. mam takie dni kiedy czuje sie strasznie, niepotrzebna, brzydka, gruba i wogółe do dupy:( Nastusia jest taka kochana a jak sie rozpłacze coraz częściej zaczynam płakać z nią-jestem bezradna. Mam straszne wahania nastrojów. Kupiłam sobie meliske na nic mocniejszego nie moge sobie pozwolic. mam nadzieje ze powrót do pracy postawi mnie na nogi. Kontakt z ludźmi powinien dobrze mi zrobić. ale marudze-uciekam bo i mnie miotła przegonicie.
monia_ireland
2007-11-17
13:19:10
Email
Ciekawa moj o mnie mowi to samo. Ale mnie tez dobija brak kontaktu z ludzmi tym bardziej zmieszkamy w domu a w taka pogode spotkac nawet jakas sasiadke to graniczy z cudem:( siedze sama z NIkosiem-do tego jak byl chory nosa na dwor nir wystawialismy-wszyscy w pracy a ja sama z goraczka i marudzacym dzieckiem. SWira dostawalam. I szczerze powiem ze tez by chciala juz do pracy-mimo to ze dobrze mi byc z NIosiem 24h-potrzebuje kontaktu ze swiatem!!!ja sie czeam byle g... meza-szkoda mi go czasami bo on jak wczesniej walczyl o swoje tak teraz kuli uszy bo juz ma dosc ciagle jedno i to samo. Ale ja mu mowie-zostan ty jeden caly dzien z dzieckiem bez zywej duszy w pustym wielkim domu...mowi ze on by po 2h zeswirowal:)
noemi
2007-11-17
15:24:10
Email
Rewellka, słodka Twoja Lenka. wiecie, wszystkie łysolki są do siebie troszkę podobne:)\ u nas wczorajsza imprezka świetna, mała dama w otoczeniu dorosłych mezczyzn:) za to ja dziś padam ze zmęczenia, o potwornym bólu glowy nei wspomnę. zaraz na basen z Lenką mykamy. Monik, proponuję poćwiczenie czytania ze zrozumieniem. trzymajcie się ciepło, kobitki
ciekawa
2007-11-17
17:34:21
Email
Moniu_i widzisz a mój skolei twierdzi ze on by chciał tak zostawac:( Fajnie tylko Nastusia ma mnie cały czas i chyba troche ma mnie też dosyc a na jego widok czesto robi sie bardzo grzeczna. Wczoraj po raz kolejny ja ja uspokajałam bo niby umiem bardziej. wygarnelam mu ze ja tez chce czasem usiasc z boku i oddac ryczące dzieku komus innemu a nie samej sie z nim męczyc-wiecej tak sie nie wrobie bedziemy ja uspokajac na zmianę-koniec tego dobrego.
zuczekm59
2007-11-17
19:28:34
Email
Mam takie pytanko, czy mogę sobie pozwolić na odrobinę cytrusa, czy muszę czekać aż skończę kamić?????
Malwina
2007-11-17
19:42:35
Email
Zuczku ja jadlam pomaranczki i malej nic nie bylo. W nocy budzila sie co 2 godziny. Teraz na noc dalam jej kaszke i tak pila ze smakiem ze olala mojego cyca... czuje sie z tym jakos tak...zdradzona z kaszka :))) Mam nadzieje ze chociaz bedzie spala dobrze. Po poludniu spala u dziadkow 2 godziny. Ciekawa nie wiem jak to jest, ze dzieci lepiej spia u kogos niz w domu.
zuczekm59
2007-11-17
19:50:45
Email
Kupiłam POMELO i tak mam ochotę spróbować, że masakra a o grejpfrutach nawet nie wspomnę!
Malwina
2007-11-17
20:46:10
Email
Co tu taka cisza? Wszystkie ogladacie mecz?
Joanna26
2007-11-17
20:47:43
Email
Czesc Malwina, jak tam Twoje bobo, spi? :)
ciekawa
2007-11-17
20:49:07
Email
Ja tam od początku jem wszystko-toć to nie malusie noworodki-jedz najwyżej dostanie wysypki:) Właśnie obejrzałam "przeczucie" Z Sandra Bulok jestem w ciężkim szoku!!!!!!!!!!!!!!!!! Film popsoru jest doskonały i taki prawdziwy że ciarki mam nadal-zmuszę męża żeby to obejrzał!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Joanna26
2007-11-17
20:49:14
Email
Mialam dzis fatalny dzien, bylismy u osoby, ktorej nie lubie, w miejscu, ktorego nie lubie, dziecko nie mialo tam mozliwosci usnac, wieczorem narobilo szumu, ech... czemu zycie nie jest wcale a wcale takie, jak by sie chcialo? Jakas kara za grzechy? taki tymczasowy czysciec? A moze tak ma juz byc do konca? ech...
Joanna26
2007-11-17
20:51:59
Email
Mnie sie tez wydaje, ze jesli dziecko nie ma sklonnosci do alergii, to wsyzstko mozna jesc. Byle nie w wielkich ilosciach od razu.Sprobowac troche, poobserwowac i jesli nic sie nie dzieje - jesc wiecej.
Monik
2007-11-17
22:11:18
Email
Monia cieszę się,że z Nikosiem ok:))) Ja jem cytrusy i w diecie też je mamy,a dietetyk opracowywała dietę dla karmiących powyżej 6 msc. Spokojnie można sobie pozwolić, oczywiście bez objadania. Kochana Noemi czytanie ze zrozumieniem bardzo dobrze mi wychodzi i nie muszę go trenować.To Tobie życzę miłego treningu na basenie:) Ciekawa nie daj się depresji! Kurcze dziś byliśmy u znajomych i ubierałam niedawno kupione spodnie rurki, a one już za duże:))) Trocha szkoda mi kasy, bo były drogie:))A u znajomych zjadłam ciastko:( i schab zapiekany w serze.... Oj oj... Ciekawe na ile to zaszkodzi mojej diecie...
Malwina
2007-11-17
23:22:44
Email
Joasiu w dzien jest ok. A w nocy hm, raz lepiej raz gorzej. Mam chyba za blisko lozka lozeczko i czasem nie rejestruje kiedy biore ja do karmienia i nie odkladam spowrotem; a pozniej budze sie i mam ja na rekach. Joasiu nie chodz do ludzi ktorych nie lubisz i do mniejsc ktorych nie lubisz. A jesli to kara za grzechy to pewnie za te niepopelnione :)))))
noemi
2007-11-17
23:23:56
Email
mój dzień się zdecydowanie polepszył, opowiem jutro, bo padam dziś. a MOnik, co do TWojej wypowiedzi to powiem tylko jedno: bez komentarza. i to tyle co mam do powiedzenia na ten temat. pozdrawiam
motylek
2007-11-18
07:23:35
Email
hej Laski! Żuczku ja tez jem pomarańcze, grejfruty, mandarynki, cytrynę, kiwi no i jest ok. Więc śmiało zjedz sobie:) Ciekawa widzę, że masz wahania nastroju - chyba jesteś po prostu najzwyczajniej w świecie przemęczona. A może daj Nastkę babci lub niani i spędz parę godzin np na zakupach, na czymś 'dla siebie'? Ja wczoraj miałam zabiegany dzień! Rano spotkanie w Klubie Mam - dziewczyny zamówiły na wigilię u mnie torta (z mikołajem, choinką - w nastroju świątecznum), i ciacho - to będę miała wyzwanie.... kurcze i to do oceny tylu osób! Mam nadzieję, że sprostam zadaniu! ;) Po spotkaniu wybrałyśmy się z dwiema innymi mamami i dzieciaczkami na zakupy:) ale się ludzie oglądali, zachwycali:)a gdy czasem jedna z nas pilnowała całej małej trójcy w fotelikach - pytali czy to przypadkiem trojaczki? hehe śmiechu kupę przy tym miayśmy jak np w smyku ludzi się zebrali nad nimi i każdy "ale ładne, ale śłodkie itd", my podeszłysmy i też zaczęłyśmy się nimi zachwycać "ale śliczne maleństwa itp" i po chwili powiedziałysmy, że je zabieramy - ludzie zdziwienie bo myśleli, że to nie nasze, że my tak ja oni je tylko podziwiamy;) po wojażach wróciłyśmy do domciu, Kinia poszła w kimonko na prawie 3 godz, a ja w tym czasie do sklepu jeszcze.... no i jak wróciłam pobawiłam się troszkę z Kinią, wykąpaliśmy ją i poszła spać, a my spędziliśmy wieczór zajmując się sobą:) Monik no no efekty tej dietki są zaskakujące! zazdroszczę Ci z tymi spodniami, choć widzę, że i u mnie 'boczki' znikają, no i cała czuję się szczuplejsza, ale na wagę na razie nie staję, moze za tydzień to zrobię i zobaczymy!
Monik
2007-11-18
09:32:03
Email
Motylku zazdroszczę Ci tyvh spotkań!!! Super sprawa:) Nie wiedziałam,że jesteś taką dobra kucharką, może poproszę o jakiś świteczny przepis:) Na ciacho oczywiście:) Co do ważenia-lepiej nie robić tego częściej niż raz w tygodniu. Noemi zejdz ze zmnie, bo nie mam ochoty się z Tobą kłócić. Umówmy się,że rozmawiam na forum z innymi mamusiami i nie czytaj moich wpisów. Nie obraż się,ale nie jesteś moją ulubienicą i nie zależy mi na wzorowych relacjach z TObą. Z góry przepraszam za szczerość, ale taki mam już charakter. Dziewczyny nie złoście się na mnie za ten wpis. Od teraz już tylko na temat:) POzdrawiam
Joanna26
2007-11-18
09:56:03
Email
No ba, Malwina, z reguly unikam ludzi, ktorych nie trawie, ale wizyt u babki mojego dziecka nie sposob calkiem uniknac... A szkoda! Jezu, mam do niej tyle zalu, nie cierpie baby pasjami, uwazam, ze zniszczyla nam zwiazek, to ze nie jestesmy malzenstwem, to jej sprawka, a teraz jest miedzy nami tak zle, ze juz chyba niewiele nas dzieli od rozstania. Niewiele i wiele - to cos ma na imie Emilka...
Monik
2007-11-18
10:17:36
Email
Joasiu nie wiem co napisać... Smutno mi razem z Tobą:(
monia_ireland
2007-11-18
15:46:49
Email
Joasiu czy on jest az pod tak ogromnym jej wplywem???? Jesli sie kochacie to wszystko przetrwa. Bardzo mi smutno ze masz taka sytuacje bo wspaniala z Ciebie kobietka-szkoda tyko ze trafilas na taka wredna tesciowa:(((ale coz..zdarza sie. Zycie nie zawsze uklada sie po naszej mysli i z wieloma rzeczami nawet smutnymi nie raz trzeba sie pogodzic:( chodz nie jest łatwo-przedewszystkim ze dziecko jest miedzy wami. Emilcia ma wspaniala mame i najwazniejsze ze macie siebie..a miedzy wami...co ma byc to bedziesz-ale pamietaj ze nic na sile. Badz dzielna i trzymal sie silno. Ja jestem z Toba-calym serduchem!!!
mkkrycha27
2007-11-18
15:47:45
Email
My bylismy dzis w lasku, wlasnie wrocilismy, przemrozilo nas troche, a Filip zasnal w aucie, i nadal spi w foteliku. Joasiu, u nas tez jest roznie, zreszta jak w kazdym zwiazku, ale teraz kiedy jestesmy oddaleni od siebie o tysiace kilometrow, chyba zrozumielismy, ze rodzina jest najwazniejsza, czasem trzeba sie rozstac, zeby docenic co tak naprawde jest w zyciu wazne i, ze nic nie da takiego szczescia jak rodzina w komplecie. Zycze Wam, aby znow w waszym zwiazku zaswiecilo slonce. Ja mysle, ze sposoben na problemy jest szczera rozmowa i wzajemne zrozumienie, to tak ogolnie moje przemyslenie.
ciekawa
2007-11-18
18:02:21
Email
Hej laski szykuje sie do pracy;( Wrrr już sie wk... bo nowy kompelet nieco sie poluźnił i jakoś źle wygląda a stare ciuchy nadal za ciasne- w efekcie w wystrojenia na maksa nici-wkładam ala jeansy czarne i czerwony sweterek z dekoldem-wrrrrr Choć mąż mówi ze wyglądam dobrze to nie wiem czy jest wiarygodny:) DO MONIK I NOEMI: nie kłóćcie sie i nie zaczepiajcie do cholery bo pojadę do jednej i drugiej i nastrzelam w kapucyna!!!!!!!!!!! :)
noemi
2007-11-18
18:09:01
Email
Joasiu, witaj w klubie. u nas raz cudnie, raz katastrofa, a mnei się marzy coś pośrodku. mam ochotę wynająć coś i się wyprowadzić, chociaż na jakiś czas. a może miałabyś ochotę wyjechać gdzieś na tydzień?> mogłybyśmy zabrać córki i odpocząć od mężczyzn:) a temat siadania był już raz zakończony, nie ja go wznowiłam. i jakoś nie jest mi prsykro, że ktoś mnei nie lubi. chyba za stara jestem na zabawy w piaskownicy
noemi
2007-11-18
18:24:04
Email
Ciekawa, nie chcę i nie lubię sie kłocić. ostatnio jestem tak rozdrażniona, że jakoś nie umiałąm przemilczeć zaczepki. przepraszam. ostatnio mam troszkę problemów, może stąd chwilowy brak w hamowaniu się. w rzeczywistości rzadko kiedy się kłócę. depresja mnie łąpie jakaś, mój okres obfitością przypomina czas połogu , a głowa pęka. ehhh, chyba przemęczona jestem:(
noemi
2007-11-18
18:29:39
Email
Monik, doczytałam właśnie: zamiast po jest na. źle przeczytałam i za to przepraszam. tylko za to:)
Malwina
2007-11-18
19:29:55
Email
Joasiu ja uwazam ze dobrymi rodzicami mozna byc osobno, czesto jest tak nawet lepiej. Juz niedlugo pewnie (jesli na to pozwolisz) Twoj facet bedzie jezdzil do swojej mamusi z Emka bez Ciebie.
noemi
2007-11-18
19:33:45
Email
Joasiu, trzymam kciuki za Was. czy Twój mężczyzna jest jedynakiem? jeśłi tak to ciężka sprawa, ale pewnie nie z góry przegrana. teściowa nei pozwoliła Wam się pobrać? jeśłi zbyt osobiste pytanie, nie odpowiadaj. pozdrawiam Was wszystkie cieplutko. nie dajcie się problemom
monia_ireland
2007-11-18
20:01:41
Email
wyjazd by Wam obu dobrze zrobil. Noemi widac ze jestes rozdrazniona bo malo usmiechu a duzo smutku mozna wyczytac miedzy wierszami. No i drazni Cie kazde slowo nie tak napisane-ale ja rozumiem bo jak problemy walasie na glowe... tez tak czasem mam-dzieki Bogu nam sie narazie uklada super wiec nie mam co narzekac na meza a jak rodzina zdrowa i szczesliwa to nie ma co sobie porblemow szukac-chodz czasem doszukuje sie czegos w niczym musze przynzac. Zycze by Wam sie wszystko poukladalo w zyciu-macie swoje córeczki najukochansze i dla nich sie usmiechajcie, dla nich badzcie pogodnymi mamami chodz wiem ze trudno w takich sytuacjach. A moze to jesienno-zimowe przesilenie??? deprecha okropna ktora sie czepila...ale mam nadzieje ze Was szybko odpusci i robcie wszystko z mysla o niuniach Wasszych i waszym szczesciu bo szczeliwa mama = szczesliwe malenstwo. Trzymam za Was mamuski!!! Pogodnego wieczorku zycze Wam obu!!! buziaki dla Emilki i dla Lenki.
ciekawa
2007-11-18
20:14:46
Email
Joasiu pojawienie sie dziecka to ogromne zmiany-ogromne przeciążenie dla związku. My dotąd bardzo mało sie kłóciliśmy no w sumie chyba wcale! a teraz niemalże codziennie coś. inna sprawa ze ja ewidentnie podupadłam na psychice-taki ze mnie model. ale myślę ze nic nie ratuje związku jak obie strony, porządne przegadanie spraw żalów i wszystkiego co sie dzieje. acha i jeszcze jedno-pisałas kiedys temacie o tesciowych ze nie napiszesz zbyt dużo bo jesteś lojalna-daj sobie na luz chcesz obgadać , nagadać o babie-pozwól sobie!!!! Nikomu nie zrobisz krzywdy, nikt jej nie zna, nikt nie wie kto to jest-pisz a napewno poczujesz sie lepiej.
Monik
2007-11-18
21:12:48
Email
Noemi będę mądrzejsza i zakończę ten temat, a Ty jak chcesz zostań w piaskownicy. Jak Ci się nie układa to nie wyżywaj się na innych. Może wypij melisę? Joasiu w każdym związku są złe chwile, po burzy zawsze przychodzi słońce i mam nadzieję,że u Ciebie też tak będzie. Życzę Ci tego z całego serca! Ciekawa trzymam kciuki za jutrzejszy dzień, na pewno w sweterku wyglądasz ślicznie,bo w czerwieni wyjątkowo Ci pasuje:)
Joanna26
2007-11-18
21:39:51
Email
Dziewczyny, dziekuje Wam, jestescie cudowne babki i kochane (jak sie nie klocicie!;) Wiem, ze nie ma zwiazkow idealnych,ze w kazdym sa jakies klopoty, ale mnie sie juz momentami totalnie odechciewa...
Malwina,ja nie uwazam, ze rozlaczne rodzicielstwo to dobry model i za wszelka cene chcialabym tego uniknac dla Emki.Ale uwazam, ze jej najbardziej potrzebna jest zdrowa psychicznie, zrownowazona i pogodna matka i jesli kiedys bede musiala podjac taka decyzje, to sie rozejdziemy.Ale serce mi peka na mysl,ze mialabym ja rozlaczyc z tata, ktory ja tak bardzo kocha i ktory dla niej jest tak wazny, jest taka malenka, a to juz widac...
Noemi,juz Ci kiedys pisalam,ze snilo mi sie nasze spotkanie, kto wie, moze kiedys rzeczywiscie gdzies sie razem wybierzemy:)) Moze tymczasem sprobujemy sie spotkac w Warszawie przy okazji naszego pobytu tam?
Monia,to prawda, ze jak sie kocha i jest sie razem, to wszystko mozna przezwyciezyc.Problem w tym,ze tej milosci miedzy nami coraz mniej. Ciekawa ma racje - to mialo na pewno zwiazek z pojawieniem sie Emilki.Ja mam teraz takie wrazenie,ze nasze uczucie wzajemne przelalismy na nia.Oboje kochamy ja na zaboj,a siebie...juz niekoniecznie.Ja sie zrobilam potworna jedza,na jego zlosliwosci odpowiadam atakiem przynajmniej zdwojonym, to do niczego nie prowadzi...Oczywiscie obydwoje uwazamy, ze jest nie tak, jak byc powinno, rozmowy szczere i doglebne zdarzaja sie nam cyklicznie (przy czym glownie mowie ja, bo on jest potwornym milczkiem;),na chwile oczyszczaja atmosfere,ale pozniej jest znowu jak bylo, albo i gorzej... A jesli chodzi o jego matke,to nawet nie chodzi o to, ze on jest pod jej wplywem, tylko o to, ze on uwaza, ze matka to matka i trzeba sie liczyc z nia nawet wtedy kiedy nie ma racji. A ja tak nie mysle. Mysle, ze kazdy ma prawo do wlasnego zycia, nie mamy czterech latek i mamy prawo zyc tak, jak chcemy. I mysle, ze on jej nie jest nic winien. On raz jej nie wzial pod uwage, wtedy, kiedy sie ze mna zwiazal. Faktem jest, ze uczucie spadlo na nas jak piorun z jasnego nieba, ja dla niego zerwalam swoj poprzedni zwiazek i przeprowadzilam sie do innego miasta (porzucilam Krakow na rzecz Lublina, juz samo to swiadczy, jak mnie zacmilo;), bardzo szybko zamieszkalismy razem. Dla niej to byl szok i ona mu chyba tego nigdy nie daruje.A kiedy juz bylam w ciazy (ktorej oboje bardzo chcielismy) i zdecydowalismy o slubie, to ona powiedziala, ze na ten slub nie przyjdzie (choc wczesniej udawala, ze wszystko jest ok, co tydzien do niej jezdzilismy, stosunki NIBY byly poprawne). A wtedy on slub po prostu odwolal.Co z kolei dla mnie bylo szokiem,bo wskazywalo ewidentnie za kim sie w tej calej sytuacji opowiedzial.I od tamtej pory zaczela sie rownia pochyla.Ja najpierw chcialam go zostawic, ale przekonal mnie,ze najwazniejsze jest, zebysmy jednak byli razem, ale to "razem" juz mialo bardzo wielka skaze... Ja w pewnym sensie go rozumiem, ze chcial, zeby slub (na ktorym rzeczywiscie ani mnie, ani jemu bardzo nie zalezalo) byl rownie radosnym wydarzeniem dla niego, jak dla jego matki.Ale troche mnie przecenil, dla mnie ten slub sam w sobie nie byl wazny, ale odwolanie go w takiej sytuacji stalo sie punktem dyshonoru i potwornej obrazy. No i przy okazji calkowicie stracilam do niego zaufanie. A teraz do tego wszystkiego doklada sie jeszcze i to, ze on jest przepracowany, ciagle zmeczony, a jak ma chwile wolna, to jedzie do matki,bo musi jej pomoc.I chcialby, zebysmy my jezdzily z nim i stwarzaly pozory szczeliwej rodziny. Wrrr...A ja jej nie trawie, nie cierpie, nie znosze.Jak bylam w poczatkach ciazy ona zrobila nam potworna awnature. No coz,moze i ja jakos sprowokowalam (ona generalnie unika konfrontacji,jest mistrzynia udawania), ale nie spodziewalam sie takiego rezultatu.Zaczela wrzeszczec, jak to cala jesien przeplakala, bo sie zwiazalismy itp.itd. Nigdy nie zrozumiem osoby, ktora placze, bo jej dziecko znalazlo milosc swojego zycia i jest z nia szczeliwe:( I tego, ze zrobila te haje nie baczac na to, ze ja jestem w ciazy, tez jej nie moge zapomniec. Ani jemu tego, ze wtedy nie stanal po mojej stronie, tylko milczal, a pozniej nie interesowalo go to, jak te jej wrzaski wplynely na mnie, tylko to, ze "ONA TAM TERAZ PLACZE". Ja uwazalam, ze niech placze, skoro sama do tego doprowadzila, ale dla niego to nie jest takie proste... No coz, bardzo sie roznimy, wychowaniem, pogladami, charakterami.Jakim cudem wydawalismy sie sobie idealni i stworzeni dla siebie nawazjem?Ech, milosc, magia:)
O rany, ale mi sie ulalo...Pewnie zanudzilam Was na amen i zadna nie dobrnela do konca:)Oj, myslalam, ze juz przeszlosc mnie nie dreczy, ale z tego potoku jasno wynika, ze to cos, z czym jeszcze sobie nie poradzilam. Nie lubie sie czuc jak ostatnia emocjonalna sierota...
Joanna26
2007-11-18
21:48:38
Email
Monik,Ty to masz charakterek, niech Cie ges!Ale ja lubie Was obie,obie tworzycie charakter tego watku i mam nadzieje, ze Wasze uszczypliwosci W KONCU mina bez echa!!!

A dla zlagodzenia atmosfery dla Ciebie przepis na SERNIK, o ktory pytalas w ksiazce kucharskiej:

70-75 dag sera,
1/2 kostki masla,
4 jajka,
niepełna szklanka cukru,
bakalie,
odrobina proszku do pieczenia,
łyżka mąki ziemniaczanej,
zapach pomarańczowy.

Białka ubić na pianę, żółtka utrzeć z cukrem. Dodać masło, ucierać dalej. Ser przekręcić przez maszynkę, dodać żółtka utarte z masłem, mąkę i proszek oraz 3-4 krople zapachu.Wymieszać, dodać bakalie. Wymieszać. Na końcu - delikatnie dodać białka. Wyłożyć do pieczenia, piec ok.50 minut.

SMACZNEGO:))
Monik
2007-11-18
22:20:08
Email
Joasiu ja dobrnęłam do końca i muszę Ci powiedzieć,że bardzo Cię podziwiam i jednocześnie współczuje niedoszłej teściowej. Współczuję Ci również wszystkiego tego, co przeszłaś i życzę Ci,aby zaświeciło u Ciebie duże słoneczko! Mam nadzieję,że wkrótce będziesz bardzooo szczęśliwa. Charakterek może i mam:)) ale ogólnie jestem bardzo wrażliwa i poruszyła mnie Twoja historia, do łez... Dziękuję Ci bardzo za przepis na sernik:) To Twój wypróbowany? Na przyszły weekend postaram się upiec, bo mnie wszyscy uwielbiają sernik, ja najbardziej:) Zawsze w niedzielę odstępuję od diety troszeczkę i zamiast podwieczorku zjadam kawałek czegoś, co bardzo lubię. O serniku śnię po nocach, a kupnych nie znoszę. Pozdrawiam i jeszcze raz życzę Ci Asiu wszystkiego dobrego.
Monik
2007-11-18
22:22:16
Email
A i czy serek może być już gotowy, homogenizowany np?
zuczekm59
2007-11-18
22:31:25
Email
Oj Joasiu! Tak czytam i aż się łezka w oku kręci. Nie martw się bo u każdej z nas są wzloty i upadki, nigdzie nie jest do końca różowo, a tym z nas, które mają idealne teściowe, tylko pozazdrościć ( ja do nich nie należę, moja też ma swoje za USZAMI). Głowa do góry, nie daj się !!!!!!
Malwina
2007-11-18
22:55:27
Email
Joasiu twarda baba z Ciebie ze potrafisz o tym pisac. Uwazam ze faceci powinni byc po Naszej stronie, jesli tak nie jest to na drzewo z nimi. A z przepisu sama chetnie skorzystam.
noemi
2007-11-18
22:58:40
Email
Monik, to, że jesteś mądrzejsza ode mnie już pokazałaś. niejednokrotnie zresztą. pozdrawiam
noemi
2007-11-18
23:14:37
Email
Joasiu, czasem po prostu brak słów na głupotę innych ludzi. nie zrozumiem nigdy matki, która nei chce szczęścia swojego dziecko, nie zrozumiem tym bardziej, kiedy świadomie krzywdzi kobietę, spodziewającą się jej wnuka. dla mnie historia ta zabrzmiała jak wyraz zazdrości zaborczej matki, która za nic w świecie nie wypuści z ramion swojego syna, bo przeceiż nie ma na świecie kobiety, która by na niego zasługiwała. POza nią, oczywiście. ale gwarantuję, że nawet gdyby zobaczyła swoje ksero, powiedziałaby, że ta najbardziej do niego nie pasuje. Smutne to. szczególnie dlatego, że zachował się tak Twój mężczyzna. świat pełen jest zaborczych kobiet, zaborczych matek. nie tłumaczę tu go, ale on tylko nie chce zranić matki. może był zbyt mało dojrzały, żeby stuknąć pięścią w stół i poweidzieć, że on też ma prawo by budować swe życie wg własnych uczuć i myśli tak jak i ona miała prawo zrobić to dawno temu. mężczyźni są słabsi od kobiet. myślę, że gdyby sprawy się odwróciły, gdyby to Twoja mama robiła problemy, Ty byś zaryzykowała. nei tylko TY, pewnei większość kobiet tak by zrobiła. a mężczyźni, hmmm... kiedyś myślałam, że są ideały:) ta, która myśli, że przy takim zasypia, mam nadzieję, że dożyje końca swoich dni w tej pięknej i naiwnej nieświadomości:) Ty trzymaj się ciepło. i bądź dzielna, a będzie dobrze
ciekawa
2007-11-19
07:44:32
Email
Hej melduje sie zpracy-narzie oki-zostaąłm sama na włosciach bo koleżanka na badaniach okresowych, szef tez, kierowniczka na zwolnieniu:) Joasiu pizda z tej baby-pewnie nawet nie umie wytłumaczyc racjonalnie dlaczego nie chce wsazeogo slubu-zreszta to juz nie wazne bo to jej syn zachował sie i zachowuje jak idiota-bezwolna marionetka.Joasiu pamietaj ze tylko ty i towja niunia jestescie najwazniejsze-sama zwiazku nie wyciagniesz chocjesli wam zalezy radze szybciutko wybrac sie do poradni malzenskiej-pogadac z psychologiem-inna osoba z autorytetem napewno uswiadomi facetowi sytuacje a i tobie tez pomoze-na serio idzcie do poradni.
Monik
2007-11-19
08:22:15
Email
Noemi nie będę już tego komentowała,bo widzę,że jesteś niesamowicie rozdrażniona. No cóż-Twój problem. Ciekawa mam nadzieję,że dzień w pracy zleci raz dwa:) Miłego dnia:)))
ciekawa
2007-11-19
08:23:20
Email
Narazie sie nudze:)
Monik
2007-11-19
08:44:10
Email
Noemi i to Ty właśnie pokazujesz jak niski jest Twój poziom. Współczuję.
Monik
2007-11-19
08:46:57
Email
A że jesteśmy tu po to by pisać o naszych pociechach,a nie kłócić się, więc jeśli jeszcze masz mi coś do powiedzenia-zrób to na gg 1108953. Nie zatruwajmy dziewczynom tematu.
Monik
2007-11-19
08:51:02
Email
Dziewczyny nie wiecie o czym mogą świadczyć zaczerwienione policzki? Robuś od wczoraj ma czerwone policzki, a temperaturę w mieszkaniu mamy odpowiednią. Ma takie "czerwone placki". Zdarzyło Wam się coś podobnego? Dodam,że zawsze,kiedy wychodzimy na dwór smaruję go odpowiednim kremem, więc z mrozu to chyba nie jest.
ciekawa
2007-11-19
08:57:29
Email
To w sumie moze znaczyc wszytko-goraczke, rózyczke, rumien nagły, alergiczna reakcje. Nam sie zdarzyło kiedyc ze Nastusia sie zaczerwnieniła ale samo jakos zeszło.zbadaj temperaturke.
Joanna26
2007-11-19
09:07:38
Email
Co do zaczerwienionych policzkow,to nie mam pojecia.Co do sernika,to tak,przepis wyprobowany,oczywiscie proporcje mozna zwiekszac w zaleznosci od wielkosci blachy.Ser kupuje zwykly,poltlusty i tlusty,ale wiem,ze sa sery juz specjalnie przygotowane, przemielone i doprawione chyba.Homogenizowany to by sie chyba rozplynal.
A co do "mojej historii",to bardzo Wam dziekuje za cieple slowa i wsparcie,milo jest cos takiego przeczytac,na pewno jest to pocieszajace.Ciekawa,Twoje mocne slowo bardzo mi sie podobalo, adekwatne:))))
Z tego wszystkiego zapomniałam sie pochwalic, ze mamy trzeci zabek.A przy okazji nasz dzidzius cos nam powiedzial.Nachylalismy sie nad Emilka we dwoje z Lukaszem, ogladalismy tego zabka, czy juz sie przebil i rozmawialismy mniej wiecej tak: No ma juz tego zeba czy nie ma? No popatrz, ma. Eee, nie, na razie jest jeszcze w dziasle, nie ma.A dziecko na to: "MAM"! Ale sie usmialismy.Rzecz w tym, ze ona rzadko mowi pojedyncze wyrazy, raczej cos dluzszego, a tu jedno, wyrazne slowo i to doskonale kontekstowe!:))
Ciekawa,to chyba dobrze trafilas z praca,skoro takie pustki. Cos czuje,ze wycieczka do Warszawy i pod Raciborz Cie nie minie !!!Obie babki ambitne i upieraja sie przy ostatnim slowie:)
zuczekm59
2007-11-19
09:40:33
Email
Laski koniec tych potyczek słownych:)))!
Monik
2007-11-19
09:45:28
Email
Obiecuję,że koniec:) Gratulauję Emilce kolejnego ząbka? Joasiu skąd wiesz,że mieszkam pod Raciborzem? Właściwie to między Raciborzem,Rybnikiem i Wodzisławiem, w samym środku:) Z serkiem homogenizowanym źle się wyraziłam, myślałam o tym w wiaderku-to chyba normalny twaróg,tylko zmielony(?)
agnieszka_z
2007-11-19
10:19:55
Email
Oj dziewczyny... charakterki, ale i tak jestescie swietne :) Joasiu nie wiem co powiedziec, poprostu przykro... Monik u nas to samo u Oliwiera, nie bylam jeszcze u lekarza, temperatury nie ma, najbardziej czerwone sa z rana, temperatura w domu tez ok- moja mama twierdzi ze u mojej siostry tak bylo i to zwykle uczulenie, lub jakis rumien.
Monik
2007-11-19
10:32:25
Email
Aga u nas też najbardziej rankiem, wczoraj było najgorzej. Dziś widzę poprawę.
agnieszka_z
2007-11-19
10:41:21
Email
No Monik u nas tak od jakis 3 tygodni jest. Tzn raz jest potem trzy- cztery dni spokoj, a potem np dwa dni pod rzad znowu czerwone poliki. Boje sie ze to uczulenie np na kurz lub roztocze (sprzatam i odkurzam, podlogi myje czesto, ale moze jakies licho...), podejrzewam tez kota, niby do pokoju chlopcow nie wchodzi, ale... sama nie wiem
noemi
2007-11-19
10:42:56
Email
my dopiero wstaliśmy:) cała trójka, ja już wykąpana, za niedługo lecimy na miasto. chyba jednak dam się namówić na wyjazd do słońca. MOnia, wróće jeszcze do TWojego wpisu. to nie tak, że mam jakieś wielkie problemy w związku. przemęczona jestem, ot co. mieszkamy sami, moja rodzina jest daleko, a teściowa ze wzgledu na wiek nie jest w stanie pomóc mi w czymkolwiek przy dziecku. wszędzie jeżdżę z Lenką praktycznie:) a na basen mogę dopiero wtedy jak ona śpi. czasem po prostu chciałabym [pobyć sama, a nie mam możliwości. keidy jest się tak zmęczonym psychicznie byle co rośnie do problemu, tak też tu się stało. dałam się zaczepić i się zaczęło, kiedy po prostu powinnam to zignorować. chyba dam się namówić ukochanemu na wyjazd do słońca, odpoczniemy oboje. Monia, kiedy wracacie do Irlandii? Ciekawa, ile razy dzwoniłaś juz do niani?:)
zuczekm59
2007-11-19
10:45:41
Email
Dziewczyny jak wyjaśnicie co to za czerwone plamki to dajcie znać. Aga twoi chłopcy mają SZCZENIACZKA UCZNACZKA jest naprawdę taki fajny bo chciałabym kupić, akurat jest w promocji i się zastanawiam. Oglądałam demo w necie ale mało widać, możesz mi opisać co on robi.
ciekawa
2007-11-19
10:57:27
Email
he he ani razu:) Nasti juzzostawał choc nie na tylegodzin najwięcje na 5!!! Ale korci mnie;) Ten piesek tez mnie interecsuje-mysle o prezencie pod hoinke-moze ten garnuszek na klocuszek?
Monik
2007-11-19
11:04:17
Email
Zuczku a po ile jest w promocji i gdzie ten piesek? Byliśmy w sobotę u znajomych i tam widziałam tego pieska-bardzo fajna zabawka. Tylko rodzice (moi znajomi) mówili,że Karolek(ich syn) nie za bardzo się nią bawił. Robert był nią zafascynowany, piesek wydaje odgłosy,śpiewa, jak dzidziuś chwyci pieska za rączkę to piesek mówi: rączka:) Też zastanawiam się nad zakupem.
noemi
2007-11-19
11:07:22
Email
widzisz, ja tak mówię, że chciałabym trochę pobyć sama, ale bardzo się boję co to będzie jak pójdę do pracy. myślałam o styczniu, ale moze się to odwlecze:) ostatnio na męskiej imprezie u nas Lena tańczyła w ramionach naszego kolegi, a jak ja albo tatuś podchodziliśly i chcieliśmy ją zabrać, odpychała nas rączką:) pierwsza miłość??:))) oj, kocham małą kruszynkę:)
agnieszka_z
2007-11-19
11:15:49
Email
Szczeniaczek jest boski:) nawet spiewam z nim piosenki :) tak naprawde to robi wiele, wymienia czesci ciala, kolory, liczy, zna abecadlo, spiewa kilka fajnych piosenek, ma rymowanki, kicha, mowi kocham cie, przytul mnie. Sama nie wiem bo do konca nie dokrylam jego mozliwosci :) moi chlopcy sa zachwyceni naprawde- nie rozumieja ze piesek akurat liczy czy mowi ze go laskocze, ale maja ubaw po pachy i my tez bo chlopcy z nim rozmawiaja po swojemu:) no i mysle ze gdzies tak kolo 2 roku zycia bedzie dopiero prawdziwa zabawa ze szczeniakiem jak zrozumieja o co chodzi. Ale wtedy kupie takiego w wersji angielskiej. No i ja chodze i nuce caly czas te durne piosenki- "pan pajak sie wspina po rynnie raz i dwa...":)
zuczekm59
2007-11-19
11:15:57
Email
Widziałam go na ofercie w REALU za 99zł, to chyba dobra cena?.
Monik
2007-11-19
11:18:43
Email
O to chyba dobra cena, bo na ALegro ok 110zł. Podobno w Tesco był w promocji po 80zł, ale nie wiem kiedy. Znajoma kupiła jakiś czas temu.
agnieszka_z
2007-11-19
11:24:31
Email
To bardzo dobra cena. Sprawdzalam tym glupim Smyku i tam kosztuje 199!! Ale tam wszystko drogie.
Monik
2007-11-19
11:28:26
Email
Nie lubię Smyka, bo ceny maja tam z kosmosu. Rozumiem, gdyby były to jakieś oryginalne produkty sklepu,ale tam są zwykłe zabawki z canpolu o 30% droższe niż gdzie indziej... A canpolu nie znoszę. Poniżej zdjęcie Robusia z Szczeniaczkiem:))
Monik
2007-11-19
11:28:37
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
zuczekm59
2007-11-19
11:34:35
Email
Sprawdziłam, teraz w weekend była promocja w tesco wszystkie zabawki 20% taniej to też można bło wyrwać w dobrej cenie. A w smyku jest drogo! Oglądałam tam zabawkę edukacyjną za 129zł i się zszokowałam teraz ma być identyczna (funkcje takie same, nawet kolory takie same) w biedronce na promocji za 59zł. Wejdźcie na strone Biedronki tam po lewej stronie są PREZENTY 2 tam jest ta zabawka
zuczekm59
2007-11-19
11:36:29
Email
Monik widzę wzajemne zainteresowanie:)))
Monik
2007-11-19
11:38:17
Email
Strona z gazetki promocyjnej Real. Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
monia_ireland
2007-11-19
11:38:45
Email
nie mam teraz za bardzo czasu czytac ale tylko tak zerknelam. Ciekawa burzo nie przepracowuj sie hehe:) Noemi zawsze podziwaialam mamy ktore nie maja chwili wytchnienia od maluszkow-dla mnie 20 minut jak tesciowa zabawi czy mama to jest ogrom i naprawde chyle czola przed takimi jak Ty:)A do irlandii na stale wracamy dopiero 30 stycznia ale wlasnie sie pakujemy bo w srode lecimy na tydzien-zakreceni jestesmy bardzo bo wczesniej to pakowalismy sie rutynowo a teraz??? NIkodem doszedl wiec masawiecej bagazu i sama nie wiem co zabrac. NIkodema wujek(moj brat) nie kazal mi nic brac dla niego bo on juz byl wczoraj na zakupach:) ale znajac zycie kupil ciuchy ktore moze ubierzez za pol roku hehe. Napewno kosmetykow nie biore bo nasze kochane oilatum to wlasnie irolski produkt:) zobacze w jakich cenach-jak duzo tanszy to przywioze wiecej-jakby ktoras byla chetna. Dam zreszta jeszcze znac bo mam tam kompa i neta. Boimy sie jak Nikos zniesie lot bo samolot mamy dopiero o 21:(((( no ale Mkkrycha lata caly czasz Filim wiec i my jakos damy rade:) Joasiu-poczytam pozniej Twoj wspis dluuug o skomentuje-a Ty pokaz Emilcie nam!!!pokazjakurosla!! MOnik-Robus sie porpostu obledny:)))
Monik
2007-11-19
11:52:17
Email
Zuczku interesować się trzeba, bo zbliża się Mikołaj i Boże Narodzenie:))
Monik
2007-11-19
11:54:32
Email
A tu zabawka o której pisze powyżej Zuczek:)Wstawiam,bo strasznie powoli się otwiera na stronie Biedronki. Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
monia_ireland
2007-11-19
12:18:17
Email
MOni jesli chodzi o policzki to sie nie denerwuj-u nas tez to wystepuje dlatego tez bnylam u alergologa. Jest to wynik wplywu czynnikow zewnetrznych-moze wiatr, moze mroz moze kurz moze cokolwiek innego w powietrzu-to normalka i naprawde nie ma co sie stresowac. Kremy kremami ale nie ma specyfiku ktory by w 100% chronil buziunie malenkie-wiec mysle ze nia ma powodu do zmartwienia:)a tak na marginesie-rumany bobas jesc jeszcze slodszy:))
monia_ireland
2007-11-19
12:23:21
Email
Joasiu-zbyt skomplikowana Twoja sprawa i nie bede komentowala bo pewnie to ani 1/100 z tego co napisalas. Badz dzielna. Widac ze masz twrady tylek aleserducho miekkie. BUzka ogromna dla Was obu!!
Joanna26
2007-11-19
12:40:48
Email
Dziewczyny, a moze znacie przepis na jakas fajna salatke z makaronem? Dzieki Monia:)
Monik
2007-11-19
14:27:24
Email
Asiu ja mam przepisa na prostą sałatkę, ale nie robię jej za często,bo jest dosyć kaloryczna. Przeważnie robię ją na urodzinki.

Sałatka z szynką:

  • szynka (najlepiej drobiowa)
  • ser żółty
  • makaron muszelka
  • kukurydza
  • może być pomidor, ale ja wolę bez
  • w przepisie też jest ogórek konserwowy( ale ja nie zawsze go daję)
  • sól
  • pieprz
  • majonez z odrobiną czosnku

Bez pomidora i ogórka tez jest pyszna:)


Joanna26
2007-11-19
14:56:56
Email
Dzieki Monik,znalazlam cos bardzo podobnego w sieci,juz kupilam skladniki i produkuje:)
ciekawa
2007-11-19
15:48:16
Email
hej to my:) no było dobrze Nasti nie płakała tylko cos marudziła. ale za to za bardzo sie nie ucieszyła na nasz widok-martwie sie. usłyszałam ze promienieje:0) i ze ładnie wygladam
monia_ireland
2007-11-19
17:19:48
Email
bo tak jest:))
agnieszka_z
2007-11-19
21:16:54
Email
A ja pisze zeby sie pochwalic ze w koncu wyznaczylismy date chrzcin :) 25 grudnia!! bedzie baaardzo rodzinnie ok 50 osob...
agnieszka_z
2007-11-19
21:18:05
Email
Zastanawiam sie jak my sie tylko na lawce w kosciele zmiescimy :) chyba zajmiemy dwie :) bo u nas dwoje dzieci i czworo chrzestnych :)
rewellka
2007-11-19
21:42:27
Email
agnieszka te chrzciny to jak małe wesele :)
mkkrycha27
2007-11-19
21:48:58
Email
Monia_i, Oilatum tansze w Polsce, Bepanthen w Irlandii. Nie przejmuj sie lotem, lecisz z mezem, ja latam sama z Filipem, bo maz juz nie ma urlopu w tym roku i daje rade. Ja kazda wolna chwile spedzam na czytaniu o tej grzybicy, ktora sie przyczepila do Filipa, wiem juz troche, ale mam zamiar dowiedziec sie wszystkiego co mozliwe o tej chorobie, przez to troche niedosypiam, np. wczoraj poszlam spac o 1, jest duzo informacji o grzybicach w necie. Powiem Wam, ze jak czytam, to az mi trudno uwierzyc, ze podstawa leczenia grzybic jest odpowiednie odzywianie, probiotyki, ziola itp. Zreszta problem grzybic pewnie kazda z nas choc raz dotyczyl, bo ktora z nas nie miala stanu grzybicznego w pochwie, plesniawek, zajadow itp, pewnie kazda. Warto poczytac o tym w internecie. Ja z biologii jestem cienka, wiec moja wiedza o grzybach do tej pory byla zerwa, ale studiuje ten temat, i wiem, ze damy rade z tym grzybem u synka. Bylam dzis u pediatry-gastrologa z ta grzybica, pogadalam konkretnie o tym wszystkim, przepisala srodek odgrzybiajacy na 2 tyg, kilkumiesieczne podawanie probiotykow, witamin, i powinnismy dojsc do ladu z drozdzakami. W zwiazku z tym w nastepny czwartek wracamy do domu do Irlandii, jak ja sie ciesze :), pierwsze co zrobilam po powrocie od lekarza, to kupilam przez internet bilety powrotne. Tylko dziadki Filipa chodza zasmuceni, ze wracamy, tak bardzo sie do niego przyzwyczaili, ale rozumieja, ze rodzina musi byc razem. My tez mamy ustalona date chrzcin na 3 lutego, ale gosci znacznie mniej niz u Agnieszki_Z, bo tylko najblizsza rodzina. Dziadki obiecali zajac sie przygotowaniem uroczystosci, tak wiec my przylecimy dopiero 28 stycznia. Tak na marginesie, to oni tak oszaleli na punkcie swojego wnusia, ze wymienili meble w pokoju stolowym, bo stwierdzili, ze chrzest musi byc przy duzym stole, a sam nowy stol nie pasowalby do starych mebli, wiec ze stolem kupili i nowe meble.
ciekawa
2007-11-20
07:35:36
Email
COS MI WCIEŁO:( sŁUCHACJIE WCZORAJ TO SIE DZIAŁO: Nastka zwyczajowo miała marudy ale sie zaarłam i nie wyciagnełam suszarki-no bez przesady ciagle uspokajac suszarką. Postanowiłam ja przeczekać. mała dostałatakiego napadu złosci-serio złosci nie płakała tylko darła sie tak bardzo gardłowow no ewinentnie ze złosci, zaksztusiłą sie-musialm ja odpukiwac i dopiero zaczeła normalnie szlochac-wsadzilam do lezaczka i ululałam. Oczywisćie zasnełam! Mazoczywiscie latał jak wściekłąy zemecze dziecko ale same powiedzcie do czego doprowadzi takie uspokajanie na suszarce-ja rozumiem czasem ale codzinnie a ona ewidentnie sie domagała.Na rekach źle, na leżaczku źle i ten gardłowy wrzask. Przespała sie i swiergoliłą do nas przez reszte wieczoru:) chyba bede tak robic bo kurcze mała zaczyna nam wchodzic na głowe. wogóle to martwie sie-spodziewałam sie jakiejscwielkiej radosci przy zabieraniu od nini a tu raczej chłodne przyjecie-przykro mi;(:(:(
monia_ireland
2007-11-20
08:38:37
Email
jak nie urok to ....:( maz wyladowalw nocy na pogotowiu z silnym atakiem bolu z tylu plecow-stwierdzili atak kolki nerkowej. Dostal zastrzyk i leki ale jak zastrzyk pzestal dzialac bol wrocil:((( na 12.00 jedzie do urologa.Jutro mamly leciec do Dublina-nie wiemjak to bedzie:( wiem co znaczy taki bol bo sama na nerki leczylam sie prawie 10 lat. Zawsze musi byc cos:(
CIEKAWA
2007-11-20
08:42:25
Email
O MATKO STRASZNY BÓL TEZ MIEWAM:( TRZYMAJ SIE NAPEWNO NIEDŁUGO PRZEJDZIE TO NIE KONIECZNIE MUSZA BYC NERKI
monia_ireland
2007-11-20
08:50:07
Email
no ja tez mu mowie ze to niekoniecznie nerki i kolka bo co moze stwierdzic lekarz po dotyku??? usg musszamu zrobic i badanie moczu-wtedy cokolwiek mozna stwierdzic-oby to byl tylko jakis lekki bol spowodowany nadwyrezeniem czy czyms podobnym-no nic czekamy do poludnia-zobaczymy co mu urolog powie. a TY ciekawa czemu masz nick z duzych liter???zakladalas nowy??? czy mzona wpisywac sie duzymi literami???Co do chcrin to u nas juz nie pamietam jak bylo hehe. Nikos mial 3 tygodnie i podobnie jak u agnieszki_z bylo ponad 50 osob ale drugim razem byl zrobila mneijsze chrzciny. Zbytnie zamieszanie bylo.Mkkrycha walczzgrzybem i super ze lecicie do domku:) tatus zapewne czeka z utesknieniem:)
CIEKAWA
2007-11-20
09:03:20
Email
można wpisac duzymi
Joanna26
2007-11-20
09:05:08
Email
Agnieszka,wybraliscie piekny termin:) Monia,najgorsza jest w takich sytuacjach bezsilnosc i niewiedza o co tak naprawde chodzi.Moze badania cos wyjasnia. Ciekawa,mysle, ze dobrze zrobilas. Dzieci bardzo latwo przyzwyczajaja sie do roznych dziwacznych zwyczajow, pozniej troche wysilku wymaga,zeby je od nich odzwyczaic,ale na pewno warto.A to, ze Nastka powitala Cie chlodno,to chyba lepiej,niz gdyby miala za Toba spazmowac i krzyczec na Twoj widok ze zlosci,ze tyle Cie nie bylo;)Widac dobrze jej u niani,to chyba powod do radosci.
MKrycha - w jaki sposob zdiagnozowaliscie tego grzyba?I jak w ogole wpadlas na to,ze trzeba robic jakies badania?
JOANNA26
2007-11-20
09:05:58
Email
Mnie tez te duze litery zdziwily...
Joanna26
2007-11-20
09:06:40
Email
Ale rzeczywiscie mozna.A myslalam, ze sie nam ktos pod Ciekawa podszyl;)
monia_ireland
2007-11-20
09:43:16
Email
aha a czym smarujesz Filipka Mkkrycha??? mi alergolog powiedzial ze ten Locoid to owszem steryd ale bardzo bezpieczny i nie malo chlonny-wiec bardzo bezpiecznie mozna go stosowac. Ale przepisalami masc robiona z hydrocortisanem(tak pisze) na zmienione miejsca a do natluszczania tez jakis krem robiony chyba z gliceryna(nie moge doczytac:)) i po jednym razie stosowania tego kemu buziunia zrobila sie gladziutka. Ale tez staramy sie kapac co drugi dzienNikosia zeby go nie przesuszac niepotrzebnie.
Malwina
2007-11-20
09:43:54
Email
Ciekawa, ja to wogole sie zdziwilam ze Ty ucieklas sie do takiego sposobu jakim jest suszarka. Masz racje, ze chcesz z tym skonczyc. Ja tez nie mialam nic przeciwko temu by Natalke usypiac na rekach, ale to trwalo coraz dluzej, klasc sie obok niej przy usypianiu - bardzo prosze- tylko ze ona zaczela strasznie drapac i szczypac mi usta. Teraz zasypia z misiem i moze go targac jak tylko chce. A zasypianie trwa 3 min. A mezowie tacy sa. Popieraja metode ale dopoki dziecko nie placze. Dlatego ja wszelkie "nowosci" wprowadzam Natalce jak go nie ma.
Malwina
2007-11-20
09:45:36
Email
Natalka wczoraj po obiedzie.

zuczekm59
2007-11-20
09:49:08
Email
Ale SMAKOWAŁO!!!
Malwina
2007-11-20
09:50:18
Email
Monia_i a jak nie kompiesz Nikosia, to nie jest zdziwiony ze musi isc spac bez kompieli?
monia_ireland
2007-11-20
10:05:19
Email
dopiero odniedzieli to stosujemy-mimo iz uwielbia sie kapac to jednak nie chce narazac go na przesuszenie skory puki mu nie dojdzie do gladkosci zupelnej. NIkos jakprzychodzi godz 19.30 lezy sobie w lozku nad ni karuzelka sie kreci dostaje flache-wypija, pogaworzy chwile i zaraz obraca sie na boczek-łapie mnie za reke i tak zasypia. On kapiel traktuje bardziej jak zabawe niz codzienny obowiazek poprzedzajacy sen-pukico nie ma sprzeciwu-ale nie krakam:) pozatym jak go nie kapie to i tak lezy na golaska i przemywam bu cialkowoda przegotowana z odrobinka oliwki i smaruje tym kremem robionym. Takze puki sie nie kapnie jest ok:) a Natalka slicznie wyglada:) ach te jej wlosy!!mozna sie zakochac:)
motylek
2007-11-20
10:06:31
Email
Ojej ale naskrobałyście! Joasiu nie zazdroszczę kontaktów z takim babskiem - toc to szczyt bezczelności żeby tak potraktować wybrankę swego syna tym bardziej, gdy spodziewa się jego dziecka.......... mam nadzieję, że może jednak sytuacja między Wami sie ułozy, że znów zaiskrzy i że Twój Łukasz zrozumie co może stracić i że w porę się opamieta, stanie Waszej obronie chocby teraz a matce wytłumaczy ile dla niego znaczycie i nie pozwoli wiecej na oczernianie Ciebie i takie traktowanie!
lidiamital
2007-11-20
10:08:33
Email
Witam! Asiu już zrobiony przelew. Dziewczyny. Powiedzcie mi jak te krople jeszcze stosować mały urodził się 11 pażdziernika. Jest karmiony piersią. CHODZI MI O STOSOWANIE SAB SIMPLEX.
motylek
2007-11-20
10:16:46
Email
Monia _i mam nadziję, że moężowi ból przejdzie i nie bedzie to nic aż tak poważnego. Ciekawa nie martw się reakcją Nastki, może ona p prostu jeszcze zbyt mało rozumie? Monik robienie ciast, tortów to taki mój konik od jakiegoś czasu (jak będę miała więcej czasu przy kompie to wrzucę jakiś przepisik). W ogóle uwielbiam eksperymentować w kuchni;) Wiecie co a ja mam od wczoraj problem - byłam wczoraj cały dzień u kumpeli i Kinia nie dość, że spac ne chiała to jeszcze mało jadła - zwykle jada co ok 2 godz, wczoraj co 4-5, dziś w nocy to już pobiła własny rekord - wczoraj źle się chyba w ogóle czuła i zasnęła dopiero ululana przeze mnie i jak dostała czopek o 21, obudziła się o 2:15, pojadła i..... śpi do tej pory..... próbowałam ją nakarmić ale nie chce... :( piersi mam jak granaty więc zaraz laktator idzie w ruch, ale matwię się tym, czy ona po prostu zaczyna mniej jeść bo tak się robi z wiekiem, czy mi pierś odrzuca...??? poradźcie bo nie wiem co robić...
Joanna26
2007-11-20
10:29:56
Email
E tam, czemu by miala odrzucic?Moze po prostu miala gorszy dzien i potrzebuje odespac jakies stresy.Ja tez zauwazylam,ze jak jestesmy gdzies z mala,to czas pomiedzy karmieniami sie wydluza, a w domu piers jest czesciej "w robocie".To chyba naturalne,nie martw sie.Nie wierze,zeby takiemu ssakowi nagle sie definitywnie odechcialo mamusinego ciepelka:)
Monik
2007-11-20
10:40:19
Email
Monia mam nadzieję,że z Twoim mężem będzie wszystko ok. Sab Simplex wg ulotki stosuje się: 15 kropel do każdego picia,ale moja pediatra powiedziała,że to zdecydowanie za dużo i kazała dawać po 10 kropel 3 razy dziennie lub po 5 do każdego picia.
Monik
2007-11-20
10:44:09
Email
Natlalka jest słodziutka a te włoski niesamowite:)Ciekawa nie przejmuj się reakcją Nastusi u Niani, dobrze,że nie płacze kiedy odchodzisz. Mkkrycha mam nadzieję,że szybko wypędzisz te grzyby z brzuszka Filipka. No i życzę oczywiście Nikosiowi, aby jego skóra powróciła do normy i aby mamusia mogła codziennie kąpać swojego Szkraba:)
Monik
2007-11-20
10:47:16
Email
Motylku co do spania Kini-chętnie się z Tobą wymienię:) Robuś nadal mało śpi ( w dzień 2 razy po pół godziny ,a nocą budzi się co 1,5h)... Nie wyobrażam sobie jak zrobię świąteczne porządki jak tak będzie dalej.... A kiedy jesteśmy u znajomych Robuś też o wiele rzadziej prosi o pierś niż w domciu.
ciekawa
2007-11-20
11:08:16
Email
MALWINKO SUSZARKE STOSOWAŁAM JAK BYŁY KOLKI-TYLKO TO NA TROCHE POMAGAŁO.dLATEGO JAK POJAWIŁY SIE POPOŁUDNIOWE PŁĄCZE TO WYCIAGNEŁAM PARE RAZY SUSZARKE ALE MAZ TO PODCHWYCIŁ I ZACZOŁ SIE TEJ SUSZARKI DOMAGAC. nASTI ZASYPIA SUPER SAMA I NIE PACZE-MÓWIE NA NOC ALE PO POŁODNIU KURCZE CHCE SPAC A NIE MOZE ZASNAC NA REKACH SIE PREZY W LEZACZKU TEZ-POPROSTU PRZYWYCZAIŁA SIE DO TEJ SUSZARKI-ALE KONIEC Z TYM!!!! mOTYLKU NIC NIE ODRZUCIŁA POROSTU ZACZYNA MNIEJ JESC-TO ZUPEŁNIE NORMALNE.
Monik
2007-11-20
11:34:56
Email
Dziewczyny które stosują dietę- jak zapatrujecie się na to, aby zmienić naszą dietę niskotłuszczową na wysoko-błonnikową(siła błonnika)? Chudnie się tak samo,a będzie lepsza przemiana materii. Co Wy na to? Ja jestem za,ale muszę wiedzieć czy Wy się zgadzacie.
monia_ireland
2007-11-20
11:52:36
Email
biedactwa spac Wam nie chca:( i tu jest kolejny plusik sztucznego karmienia(zaznaczam oczywiscie ze nie mawiekszego niz karmienie piersia co by mnie nie zaatakowano:))Nikos ma tak wypracowane pory jedzenia ze odkad jest tylko na butelce spi w dzien bardzo dlugo. Do poludnia od pobudki 2 drfzemki po 40 min a popoludniu ok 1.5-2h snu i przed kapiela drzemka. Na noc flacha i zasypia o 20 spiac jak z zegarkiem w reku do 6.30. Ale zauwazylamze od jekiegos czasu je rzdziej ale wiecej. Np wczesniej max 180 mleczka a teraz 210:) 3 razy w ciagu dnia pozatym zupka deserek czasem biszkopciki z herbatka albo cos czymbabcia nafutruje:)A jak sie Wam tak budza to moze chca pocycac? robia sobie smoczka z sutka?? moze probujcie dawac smoka-wiem ze tak moja kolezanka robila bo nie mogla odkleic od siebie dziecka. Ciezko ponoc przyzwyczaic do smoka ale beda wam dluzej spaly i beda spokojniejsze.Nie wiem sama.
noemi
2007-11-20
12:00:01
Email
no ja już się przyzwycziłam do cieni pod oczami;) wczoraj kupiłam nowy [podkład, może pomoże;) Monia, jak przygotowujesz się do lotu? Jesli Lena dostanie do czwartku paszport w sobotę lecimy na wakacje. wszystko na wariackich papierach. mam nadzieję , że się uda:)
monia_ireland
2007-11-20
12:06:00
Email
no to jaja heheh:) oby sie Wam udalobo odpoczynek potrzebny-chodz chyba anie na miejscu to co napisalam bo Lenka leci:)))ale zawsze to odpoczniecie od wszystkich tu. Ja spoko powiem CI jestem nastawiona na lot tylko najgorsze jest to ze samolot mamy dopiero o 21.20:(pozno bardzo bo na po polnocy bedziemy w dublinie-a teraz zima to ubieraj i rozbieraj marudne spiace placzace dziecko-tego sie boej:( na drugi raz biore bilety w niedziele bo leci sie w poludnie. A Wy o ktorej macie samolot?? i pochwal sie gdzie lecicie???(nie doczytalam wczesniej byc moze:))Aha no i te 100zl napoju mozna miec przy sobie a jak ja mam spedzic 5h w sumie na lotniskach i w samolocie to moge sobie te 100ml wadzic...Nikos je 210 na raz mleczka a gdzie soczek??? MAm gdzies biore 2 flachy mleka i sok-jak bylam w ciazy to puscili mnie z napojem 1.5 litrowym ze wzgledu na moj stan:) a wszystko zalezy od pieprzonych celnikow-jak sie uda trafic na normalnego to bedzie spoko:)
mkkrycha27
2007-11-20
12:12:05
Email
Joasiu jesli chodzi o grzybice synka, to poszlismy do alergologa, bo kupki byly brzydkie-zielone, z dodatkiem sluzu, maly mial zmiany skorne. zrobilismy badanie kupki na obecnosc bakterii-nie wyszly, i na obecnosc grzybow-wyszly niwstety, wiec leczymy. Zamowilam wlasnie przez internet sok z owocu Noni, ktory ma wspomoc leczenie grzybicy, alergii, poprawic odpornosc. Jesli da efekt, to napisze Wam o tym. Nie jest tani ten sok, bo 1litr kosztuje 200zl, ale jesli pomoze, to warto bedzie. Jutro mam go dostac i zaczynamy kuracje. Monia_, jak masz chwile, to napisz prosze sklas tych masci robionych. Ja smaruje malego Linomagiem i Dermobaza. Na zmiany skorne daje mu Ketotifen. Od tamtej srody przeszlam na mleko sojowe, ale od wczoraj znow daje Nutramigen, bo po soi maly dostal wysypki, a pani pediatra-gasrtolog, powiedziala, ze Nutramigen jest najodpowiedzniejszy przy grzybicy. Na szczescie synus jest glodomorkiem i zmiana mleka na smierdzacy nutramigen nie stanowila dla niego problemu. Monia_i, zycze udanego lotu i zdrowia mezowi.
Joanna26
2007-11-20
12:31:35
Email
Pytam, bo znajomi walcza z grzybem u swojej coreczki, ale ona byla diagnozowana tylko po opisie (!).Oni juz od zmyslow odchodza,dziecko sie meczy, spac w nocy nie moze,oni oczywiscie tez,sytuacja dziwna tym bardziej, ze moim zdaniem (ale i ich chyba tez) wcale nie jest pewne, czy to akurat grzyb.
zuczekm59
2007-11-20
13:34:58
Email
Ale dzisiaj piękna pogoda, tylko spacerować i w końcu widać SŁOŃCE. My wróciłyśmy z 3godz spacerku, aż miło!!! Noemi ale ci dobrze, lato zimą. Moniu_ kuruj męża, niech do zdrówka wraca, jeśli to nie nerki tylko nadwyrężenie to polecam maść DICLAC (świetna).
monia_ireland
2007-11-20
14:04:42
Email
Mkkrycha jakbym sie doczytala to bym Ci napisala-ale za cholere sie nie doczytam!!! A maz byl u lekarza i stwierdzam ze jak nie dasz w lape lub nie pojdziesz prywatnie to zalatwisz cale G....Nawet mu usg nie zrobil!!!! i powiedzial ze nie wie co mu jest. wrrr maz bierzez ze soba nospe forte i ketonal i lecimy a jak wroci to pojdzie prywatnie. Szkoda bylo tylko jego czasu:((
mkkrycha27
2007-11-20
14:31:01
Email
Jak to po opisie zdiagnozowali grzyba? A wyniki z kupy? niech oddadza pojemniczek z kupka dziecka do labolatorium mikrobiologicznego na zbadanie obecnosci na grzyby.
Monik
2007-11-20
16:18:17
Email
Monia oczywiście masz rację, dzieci na butelce są bardziej regularne i dłużej śpią. Spotkałam dziś na spacerze sąsiadkę i powiedziała mi,że dopóki karmiła piersią (2,5 roku!) wstawała w nocy po kilkanaście razy. Kiedy odstawiła pierś dziecko zaczęło przesypiać całą noc. Robuś uwielbia sobie "pocyckać" nawet, kiedy nie jest głody, ale smoczka nie chce. Próbowałam wszystkiego, mamy wszystkie smoczki jakie tylko można kupić i nic... Ale jak czytam o grzybach w brzuszku Filipka, to wiem, że każdy ma coś. Trudno,nie śpię,ale mam zdrowiutkiego synka. Za dużo naraz mieć nie można:)
mkkrycha27
2007-11-20
16:48:02
Email
Grzyby w brzuchu ma kazdy, i dopuki nie przerastaja one bakterii, to jest oki, ale jesli organizm jest oslabiony np. antybiotykiem, to wtedy grzyby zaczynaja sie rozrastac. Na szczescie Fifi mimo tej dolegliwosci, ktorej pozbycie jest kwestia czasu, jest wesolym chlopcem, dobrze sie rozwija, a wagowo jest nawet ponad srednia :)
ciekawa
2007-11-20
17:18:35
Email
No u nas znowu ydm ale nie dalam sie ululalm na leżaczku-nawet nie na rekach-nie mam pojecia skad ten połacz no ewidentnie trze oczy niby zasypia i znowu ryk-biedna zasnac nie moze.
noemi
2007-11-20
17:35:47
Email
ale Lena dała mi dziś w kość, Ciekawa, witaj w klubie. po prostu padam. najgorsze jest to jak się nie ma komu wepchąć dziecka na ręce choć na pół godziny i w tym czasie po prostu wyżyć się na jakimś meblu. matko, jaka jestem zmęczona. z tego wszystkiego biegałam po dworze w letniej kurtce, bez rękawiczek i czapki. Lenka darła się niesamowicie. tak bardzo ja kocham, ale czasami po prostu mam dość. mam nadzieję, że dostaniemy ten paszport w czwartek i będziemy mogli pobyczyć się przez następne 2 tygodnie. buuuu........... chcę odpocząć... ok, już mi lepiej, trzeba się wziąć w garść:) dziewczyny, co wzielybyście na wyjazd. sama nei wiem czy pakować pół walizki słoiczków czy liczyć na to, że będą na miejscu. to samo z wodą. ile butelek. jak nam zważą walizy na lotnisku to okaże się, że tylko Lenki bagaż się zmieści w przepisowej normie:) co aptecznego brać ze sobą??? będę wdzięczna za wszelkie rady. na pewno sól fizjologiczna, przy zmianie klimatu oczka mogą łzawić. po prostu roznosi mnie dziś z nerwów
sylwetkar
2007-11-20
17:43:59
Email
Monia udanego lotu napewno wszystko pójdzie dobrze Ciekawa Zuzia od wczoraj też zasypia z płaczem widze że zmęczona bo oczka same sie zamykają a one na siłe je otwiera i płacze na spacerze super a wdomu koncert Joasiu kochana bardzo ci współczuje to bardzo smutne że osoba która powinna cieszyć sie ze szczęścia swojego dziecka zabija to szczęście w was moja teściowa to też niezłe ziółko chociaż teraz jestem "ta dobra" wiem że może sie to zmienić pare lat temu po tym jak zrobiła mi awanture w pracy przy koleżankach obcych ludziach nierozmawiałyśmy ponad rok teraz jest dobrze ale niewiem czy któregoś dnia znów niewysłucham potoku "słów" Asieńko jeśli będziesz miała dość przyjeżdżaj do nas poszukamy wojej wyśnionej kapy
sylwetkar
2007-11-20
18:00:20
Email
noemi spokojnie nienerwowo . A może dla pocieszenia ja też niemam komu żuzi podrzucić nawet do dentysty xhodze z żuzią
Malwina
2007-11-20
21:06:58
Email
Dziewczyny wiem jak sie musicie czuc jak nie macie komu zostawic dziecka. My z mezem dzis prawie spalismy na stojaco to pojechalismy do rodzicow, wiec moglismy sobie odpoczac, a dziadki meczyli mala. A musze tu powiedziec, ze jednych i drugich dziadkow mamy w tym samym miejscu, tzn. pod tym samym adresem, tylko jedni mieszkaja pod 1 a drudzy pod 2, bo sa sasiadami z pietra :)))
ciekawa
2007-11-20
21:18:48
Email
Ale sobie popływałam:) wrr tylko ta woda w uszach brr. Noemi sól fizjologiczna, czopki na uspokojenie, czopki na gorączke, termometr, krem od słońca, moze cos odczulającego w razie twu twu, Kilka słoiczków napewno nie zawadzi ale bierz te mniejsze chyba ze masz tam lodówke, wode raczej na jeden dzien -nie wiem gdzie jedziesz ale no wode raczej powinni mieć, butelek i smoczek i na wszelki wypadek mleko w proszku. tylko pamietaj was spakowac zebys nie pojecghała jak ja nad morze tylko nastusia i jej pakunki a nam nawet recznika nie wziełam;)
motylek
2007-11-20
21:24:16
Email
no i Kinia obudziła się dziś przed 11-stą, czyli 9 godzin niec nie jadła.... szok;) a wdzień w porządku jadła co ok 2-3 godz, ale tak jaki Nastka i Lena - dała mi dziś popalić.... też tarła oczka i była zmęczona, ale pojękiwała:( zwalam wszystko na ząbki i mam nadzieję, że na dniachsię wszystko uspokoi! Monik co do dietki - ja jestem za!
pierwiastka
2007-11-20
21:58:51
Email
Monik, co do diety - to ja jestem tez za.
Joanna26
2007-11-20
22:12:51
Email
Sylwetko,ale sie wzruszylam,naprawde:)Ze pamietalas o tej kapie,jestes niesamowita:)Dziękuję:)
noemi
2007-11-20
22:12:56
Email
Ciekawa, wielkie dzięki za odzew. co odczulającego mogę zabrać? oprócz wapna? myślę, że wezmę ze 2, 3 wody. na miejscu są przecież sklepy. wiecie jakie to dziwne uczucie pakować się i nie wiedzieć czy się jedzie? wszystko zalezy od tego paszportu. a Lena dopiero przed chwilą zasnęła. wykończyłą i mamusie i tatusia
Asiula23
2007-11-20
23:23:02
Email
cześć dziewczyny,nie wiem czy tak mogę,ale piszę.Miło mi tak czytać,że nie tylko ja jako mama mam tyle obowiązków,wyzwań,problemów...itd.To znaczy nie zrozumcie mnie źle-nie życzę Wam i nie cieszy mnie to,że Wy macie problemy,ale miło mieć świadomość,że nie ja jedna...Czasem wydaje mi się,że jestem złą mamą..np.gdy Kubuś-mój półroczny synuś- ma gorszy dzięn,a ja mam dość...:(a przecież to tylko dziecko,które nie jest niczemu winne i samo nie wie dlaczego właściwie marudzi lub nie może zasnąć.A poprostu czasem zabraknie mi cierpliwości...No dobra,ale ja właściwie nie o tym chciałam pisać. Mam problem i chciałabym zapytać czy któraś z Was może wie coś na ten temat. Kubuś zrobił dziś kupkę z takimi jakby...hm...czarnymi "niteczkami"...to wyglądało jakby robaczki,ale na szczęście nic tam się nie ruszło...Sama kupka była normalna,żółtawa,ale te niteczki...:(Nie wiem co to jest,dlatego zwracam się do Was...Jeżeli któraś spotakała się z czymś takim lub wie co to może być to proszę-pomóżcie.Nie wiem czy to się zdarza czy powinnam iść z Małym do lekarza?Dodam tylko,że jesteśmy na etapie odstawiania piersi:(Kubuś dostaje mleko Bebiko 2, zupki jarzynowe,deserki,jabłuszko. Dziewczyny pomóżcie jeżeli coś wiecie na ten temat,albo chociaż napiszcie co o tym myśllicie,bardzo mnie to niepokoi.Z góry DZIĘKI.
ciekawa
2007-11-21
07:16:41
Email
Hej asiu-moja imienniczko:) Wszystkie mamy problemy i rozterki dlatego sie trzymamay razem i pocieszamy:) Co do kupek to jak tylko podajesz coś innego oprócz piersi to kolorek sie zmienia-Nastia ma czasem pomaranczowaczasem zieloną-zalezy co zje. Ale czarnych niteczek nie widziałm nigdy-a moze to złuszczony nabłonek???? Przekarm go na samym mleku i zobacz jak to sie roziwnie a jak nie to przejdz do lekarza-pewnie zaleci badanie kupki.
ciekawa
2007-11-21
07:21:18
Email
Noemi zapytaj w aptece o te odczulające-nie wiem czy mozna cos dac dziecku inaczej jak przez mleko. dla ciebie wapno i napewno małe opakowanie loratanu mozesz kupic bez recepty a przy karmieniu spokojnie mozna brac. Nie wiem gdzie sie wybierasz moze cos na poparzenie słoneczne i koniecznie czapa dla małej-jakis kapelusik czy cos.
MatkaPolka
2007-11-21
08:50:33
Email
Witamy wszystkie mamy!! Ale wpisow! A ja tu pare dni juz nie zagladalam, jutro jedziemy do naszego drugiego domu w Niemczech i troche nie mialam czasu, no i nie dam rady przeczytac zaleglosci. To prawda ze wszystkie mamy swoje problemy, ja od wczoraj martwie sie rowniez bo Maja miala biegunke i zielona cuchnaca kupke, mysle ze to od soczku jablkowego z mietka, bo diete uzupelniam pojedynczo. Asiu, co do niteczek to wlasnie wczoraj przeczytalam ze po bananie moze takie cos byc albo po innych owocach z wlokienkami. Dziewczyny, jak dieta? Cos przegapilam, nie wiem za czym jestescie? Jakas zmiana? Ja zjechalam 2cm w pasie i 1 w biodrach, ile na wadze dowiem sie jutro. Ale nie stosuje sie tak dokladnie do diety tylko ja modyfikuje w zaleznosci od tego co jest w domu. Noemi,gdzie sie wybierasz? Malwinko, masz szczescie, ze dziadkowie tak blisko, ja tez musialam wziac raz Maje do dentysty bo nie mialam jej z kim zostawic. Jeden plus, jak cos zalatwiam w urzedach to idzie duzo szybciej, to chyba urzednicze instynkty macierzynskie,heh.
motylek
2007-11-21
10:36:22
Email
hej Dziewczynki! melduję, że u nas masakra.... wczoraj mdzy 21-22 Kinia się obudziła i to z takim płaczem, że hej! jeść nie chciała - przy piersi sie wykrzywiała i płakała, na sam widok smoka - ryk!! nasmarowałam jej dziąsełka, dałam czopek, leżałam z nią, spiewałam, nosiłam, tuliłam, chodziłam z nią na rękach po mieszkaniu - i co ja ją kładę - płacz - nie płakała tylko gdy miałam ją na rękach w pionie.... i tak w nocyw sumie przez ponad 5 godzin tylko płakała, krzyczała, płakała, krzyczała (jak nie moje dziecko! Kinia z natury jest bardzo pogodna i spokojna)... w końcu po 1 w nocy po wybudzeniu przeze mnie moich Rodziców - przyjechała przed 2 pomoc w postaci Babci, bo i Kinia i ja juz byłysmy obydwie wymęczone, zapłakane.... Kinia nic nie jedząc zasnęła po godzinnym bujaniu u Babci w ramionach, szeptaniu, głaskaniu dopiero przed godziną 3.... później pobudka o 5 na jedzonko (cycuś) no i przed 8 wstałyśmy i znów to samo cały czas do tej pory.... cycusia nie, butelki nie - w końcu dałam jej troszkę kaszki łyżeczką i znów zabawa, próba uspokajania. Dałam jej przed 10 czopek, nasmarowałam dziasełka, udała się namówić na cycusia i przy nim zasnęła... ale przez sen pochlipuje teraz..... tak więc idę pospać razem z nią bo jestem kompletnie wymęczona, a pewno to jeszcze nie koniec na dzisiaj:( tak mi jej szkoda gdy widze jak sie męczy.....
ciekawa
2007-11-21
10:56:47
Email
Motylku biedna kochanie trzymajcie sie robaczki:):)A nie ma Kinia goraczki-moze apap by lepiej pomógł-o czasu do czasu-weztezguowa szczoteczke do zebów i pouciskaj dziasełka. mnie dentysta radził tak robic. Nemi kolezanka radzi aby isc do lekarza po jakis awaryjny antybiotyk-jej siostra kiedys musiała z tego skorzystac za granica.
Joanna26
2007-11-21
11:29:33
Email
Motylku,a jestes pewna,ze to zabki?Moze to cos innego ja meczy?Poza tym wydaje mi sie, ze za czesto dajesz jej czopki.Oczywiscie rob,co uwazasz za wlasciwe,nic nikomu do tego,ale czopek powinien byc stosowany sporadycznie,pozniej mozesz miec klopoty,jesli Kinia sie do tego przyzwyczai.Ale Motylku,nie odbierz tego jako krytyki,to Ty jestes Mama i Ty wiesz,co dla Twojego dziecka najlepsze.
noemi
2007-11-21
11:32:02
Email
dziewczyny, właśnie dzwoniła do mnei pani i.... jest paszport dla LEny:))) do odbioru jutro:))))) jedziemy zaraz zapłacić za wyjazd:) nie napisałam wcale, lecimy na Lanzarote. jejku, jaka jestem szczęśliwa:)))))
mkkrycha27
2007-11-21
11:33:13
Email
Motylku, ja mialam podobnie we wrzesniu z Filipem, identyczne zachowanie jak Ty opisujesz z mala. U nas to nie byly zeby, tylko infekcja wirusowa, dawalismy srodek przeciwgoraczkowy, ale nie za czesto, zadnych antybiotykow! Minelo po kilku dniach, skonsultowalismy to oczywiscie z lekarzem.
sylwetkar
2007-11-21
11:38:28
Email
Joasiu jakbym mogła niepamiętać zapraszam do nas na odpoczynek
motylek
2007-11-21
11:40:30
Email
tak Joasiu jestem pwena, że to zabki a z tym czopkiem to daje jak juz się męczy i płacze i nic innego jej nie pomaga - po co ma się męczyć skoro to przynosi jej ulgę i pozwala zasnąć? a masz może jako nieco badziej doswiadczona mama jakiś lepszy pomysł? jesli tak to poprosze o rade;) a może viburcol jej dać? no sama nie wiem. Ciekawa Asiu kurcze o to chodzi, że jak jej włożę np palec do buzi, choćby żeby posmarować dziąsełka calgelem, czy wemie do buzi smoka, butelkę, a nawet schłodzony gryzak - jest ryk jakby ja ze skóry ktoś obdzierał!
Asiula23
2007-11-21
12:25:28
Email
Hej mamy,dzięki za podpowieź,rzeczywiśćie dałam mu po raz pierwszy banana...może własnie o to chodziło.Zobaczymy.Troche mnie to uspokoiło,bo gdy zobaczyłam te niteczki to nieźle się przestraszyłam.Cieszę się,że znalazłam Was tutaj.Właściwie przez [przypadek weszłam na forum szukając czegoś właśnie na temat tej kupki z niteczkami. Jeśli chodzi o Kinię...to wiem coś o tym.Kubuś ma takie same zachowania.Ogólnie jest bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem,ale ostatnio budzi się bardzo często w nocy z płaczem.Muszę go ponosić,potulkać..uspać od nowa.Myślę,że to ząbki choć dziąsełak nie ma zaczerwienionych.A mimo to smaruje mu żelem.Jęsli chodzi o antybiotyk...to tez bym się wstrzymała.Dziecko musi mieć swoją odprność.Dzieci mojej szwagirki od małego często chorowały,a ona za każdym razem do lekarza...a ten z kolei zawsze antybiotyki zapisywał.teraz dzieci nie mają swojej odporności,nadal często chorują,żadne inne leki nie pomagają - tylko antybiotyk.Już chyba wszystkie mająsprawdzone:(Motylku 3maj się!!!Mała napewno wróci do siebie.
Malwina
2007-11-21
13:21:27
Email
Noemi, az musialam atalas otworzyc. Superowo, ze jedziecie, pewnie sloneczko doda Ci energii i wszyscy lepiej sie poczujecie. Joasiu bedziesz w Gliwicach? A Natala jakos nie chce dzis jesc i troche sie martwie bo liszajek na buzi jej nie znika. Mysle ze to moze byc skaza bialkowa, bo jadlam ostatnio duzo jogurtow, az sama mam jakies suche policzki. W piatek pojde z nia do przychodni a jutro idziemy do ortopedy.
ciekawa
2007-11-21
13:55:51
Email
MOTYLKU ależ oczywisćie dawaj viburcol-2 razy na dzien-to choeopataia i mozna dawac długo bez przszkód. dawaj codziennie az jej przejdzie a jak bedzie mocno xle to przeciwbólowy-ona sie wyciszy od viburcolu. Nie na każde dziecko dział jakos spektakularnie ale daj sama ocenisz niech sie nieco uspokoi-napewno lekarz by ci poleciłto zupełnie bezpiecznie.
Monik
2007-11-21
14:09:17
Email
Witaj Asiula23!!! Nie wiem co CI doradzić, bo karmię tylo piersią.Jednak był taki czas,że kiedy gdzieś musiałam wyjść mały dostał Bebiko(kompletnie mu nie pasowało-wymioty,brzydkie kupki po dosłownie jednej butelce. Od razu wyrzuciłam to mleko i kupiłam Bebiko Omneo, początkowo nic się nie działo,ale później po tym mleku nów były brzydkie kupki. Potem dowiedziałam się,że Bebiko to najgorsze mleko modyfikowane. Słyszałam,że przy przechodzeniu z piersi na sztuczne, najlepiej zacząć od mleka HA, np Nestle Nan Ha. MatkoPolko zadałam pytanie czy zgadzacie się,aby zamienić naszą dietę na wyskobłonnikową i wszyscy są za. Czekam na Twoją odp. JA też modyfikuje dietę w zależności od tego co mam w domu i na co mam ochotę, super jest na opcja wymień. Motylku już pisałyśmy w smsie,ale chciałam Ci tylko napisać, że czopki Vibrucol można brać kilka razy dziennie, w ostrych przypadkach nawet co godzinkę - wiem to od moim pediatrów. Ponoć te czopki są całkowicie bezpieczne. Co innego z czopkami typu Paracetamol.
sylwetkar
2007-11-21
15:01:27
Email
Motylku życzymy dużo siłki żeby takie dni i noce sie więcej niepowtarzały super że KInia ma tak wspaniałą babcie która nawet w nocy śpieszy na ratunek aż wam zazdroszcze waitamy nową mamusie
Asiula23
2007-11-21
15:03:31
Email
hej,Mały zrobił dziś kupkę i znów te niteczki!!!:(a wczoraj nic takiego nie dostał,tylko mleko,kaszke,troche marchewki ze słoiczka.monik jesli chodzi oBebiko to Kubuś od początku takie mleko dostawał i było ok.Możliwe,żed opiero teraz mogłaby być jakaś niepożądana reakcja? Poza tym Mały dziś amrudzi-ma katarek i oczko mu łzawi:(a nigdzie z nim nie wychodziłam.Buźka
sylwetkar
2007-11-21
15:05:08
Email
siedze czytam pisze a Zuzia siedzi w leżaczku bawiła sie wiatraczkiem nagle słysze płacze ide sprawdzić co sie stało ..a to wiatraczek spadł i moje dziecko kochane za wiatraczkiem płacz Noemi życzymy super udanego wypoczynku przywież nam troszke słonka w słoiczku prosze :-}}
Asiula23
2007-11-21
15:07:48
Email
My też chcielibyśmy taką babcię,która nawet w nocy by przyszła...Moja mama tez mieszka bardzo blisko przychodzi do nas,alew w nocy jeszczejej tu nie widzielismy.Fajnie mas z Motylku:)Pozadrowienia dla dzielnej babci
sylwetkar
2007-11-21
15:12:09
Email
a co do bebiko nam lekarka poleciła właśnie to mówiąc że jeśli Zuzia nieulewa niema alergi to poco wydelikacać dziecko specjalnymi mlekami jakby miało coś być to zmienimy na inne jak Zuzia zaczeła mniej jeść dałam jej nestle nan to wcale niejadła pluła nim a bebiko pije ale pewnie co lekarz to opinia jak ze wszystkim
sylwetkar
2007-11-21
15:13:36
Email
acha w carerfur (niewiem cvzy poprawnie napisałam) szczeniaczek jest w promocji po 94zł chyba mikołaj jutro go zakupi mówicie że to dobra cena?
agnieszka_z
2007-11-21
15:19:49
Email
Asiula witaj. Wiesz z tego co piszesz- zla kupka, katar i lzawienie oczka- to typowo alergiczne objawy. Ja radze odstawic wszystjo co moze uczulac- w pierwszej kolejnosci banana!! A jak to nie pomoze to kup rzeczywiscie moze jedna puszke mleka HA. Nie ma co ryzykowac. Buziaki
ciekawa
2007-11-21
15:58:42
Email
z bananaem to w ogóle trzeba uważac bo ciżko sie trawi-zwłaszcza bardzo obciaza nerki.
Asiula23
2007-11-21
16:30:28
Email
Agnieszka naprawde myślisz że to może być alergiczne?ja o tym właściwie nie pomyślałam bo nigdy nie miałam takich problemów z Kubusiem...Dzieki za rade.Katar i łzawienie oczka raczej podczepiam pod przeziębienie.
Monik
2007-11-21
16:34:34
Email
Ja tez myślę,że to alergia. A swoją droga zastanawiam się czemu lekarze polecają produkty firmy Nutricia (Bebiko min należy do niej). Dlaczego w szpitalach głównie podają Bebiko? Czyżby sponsoring?
Monik
2007-11-21
16:36:41
Email
Na forum wiele mam pisało,że najgorszym mlekiem jakie podały było Bebiko. Wśród moich znajomych tez wszyscy narzekają na nie. O żadnym mleku modyfikowanych nie słyszałam tylu złych opinii. Sylwetkar dobrze,że przynajmniej Wam spasowało.
agnieszka_z
2007-11-21
17:23:37
Email
Moi chlopcy w szpitalu byli na Bebilonie Nenatalu, teraz jedza Bebilon2 lub Bebilon HA i niby ta sama firma co Bebiko a ja jestem bardzo zadowolona. Bebiko nie uzywalam wiec nie mam zdania. Asiula mozliwe ze to nie jakas straszna alergia tylko moze akurat na banana tak zaragowal. Ja bym sie wstrzymala z tym bananem slyszalam ze to bardzo uczulajacy owoc a przy wprowadzaniu nowych posilow nalezy trzymac sie zasady- podawaj to co rosnie w twoim kraju :) pomysl ze banany sa strasznie nafaszerowane chemia bo zrywaja je zupelnie niedojrzale i zamykaja w workach ze specjalnym gazem w ktorym dojrzewaja. Nie wszystkim dzieciom to szkodzi pewnie- ale ja wychodze z zalozenia ze lepiej chuchac na zimne a na banana przyjdzie jeszcze czas.
MatkaPolka
2007-11-21
17:29:58
Email
Hej, witam! A nam bebiko pasowalo, gdy nie moglam karmic z powodu choroby, wiec roznie to wyglada u roznych dzieci. Asiula, nie martw sie, kupa "schodzi" nawet dwa dni, u nas dzis tez jeszcze resztki zielonej, ale juz jest lepiej. Jak nie przejdzie jutro to pozostaje tylko konsultacja z lekarzem. Nie obstawialabym od razu alergii,tylko uklad trawienny nie radzi sobie jeszcze z niektorymi pokarmami. Za jakis czas trzeba znow sprobowac i obserwowac, tak mi radzila znajoma polozna (co do naszej zielonej kupy po soczku jablkowym z mieta). Tez jestem za dieta wysokoblonnikowa, a czy mozemy zmienic od razu w ustawieniach inny rozklad posilkow? Co myslicie o "śniadanie, drugie śniadanie, lunch, obiad"? Ja mam taki problem ze moj maz przychodzi pozno z pracy i akurat ja obiad z diety podawalam na kolacje, w sumie 5 posilkow to duzo przy zachowaniu ustalonych przez dietetyczke przerw. Czy wasi mezowie na to pojda, zeby jesc z wami dietetyczne obiady? :D
Monik
2007-11-21
17:31:23
Email
No ja raczej na temat mlek modyfikowanych mam niewiele do powiedzenia, bo karmię piersią . Z bananem też bym się wstrzymała, sama nie podaję.
Monik
2007-11-21
17:33:34
Email
Ja jem 5 posiłków co 2,5 godziny, ale mogę się dostosować do czterech. Mój mąż nie je tego co ja.
sylwetkar
2007-11-21
17:52:12
Email
a mi mleńko zrobiło papa wczoraj wziełam ostatni raz tabletki sciągałam rano i dziś a tu nic zobaczymy może Zuzia w nocy coś uciągnie jak nie ;-(( będzie tylko butla i to z mojej winy z mojego lenistwa bo tak padałam na pyska nocki prawie nieprzespane bo boli że zapominałam że mam mleko doić ;-((
zuczekm59
2007-11-21
17:59:17
Email
Sylwetkar popij trochę herbatek na laktację i przystawiaj, może mleczko wróci. Monik chyba ty szukałaś krzesełka drewnianego w kol. teka, trafiłm na takie na stronie bobomarketu za 169zł.
Monik
2007-11-21
20:07:08
Email
W kolorze wenge, ale zobaczę jak wygląda ten na Bobomarkecie.
motylek
2007-11-21
21:04:14
Email
dziękuję za ciepłe słowa i rady! :))) Asiula witaj! dawaj nam foteczkę swojego szkraba:)) a Kinia męczyła sie cały dzień.... jak obudiła się po 12 to zasnęła dopiero po 19.... a ja dziś znów byłam u chirurga wyrwać ząb i normalnie miałam znieczulenie i mogę karmić. Co do Kini to pytałam zaprzyjaźnionej pani w aptece i jak Kinia dalej będzie taka marudna to mam dawać na zmiane czopek na uspokojenie i przeciwbólowy w odstępach 3-4 godzin, do tego dziasełka będę smarować bobodentem. Mam nadzieję, że to wszystko pomoże, Kinia nie będzie cierpieć i noc bedzie przespana! na wszelki wypadek lecę już spać! spokojnej, przespanej i miłej nocki wszystkim!
motylek
2007-11-21
21:52:14
Email
zapomnioałam napisać co do dietki - ja bym wolała 5 posiłków, bo zawsze można z jednego zrezygnować;) no i gotuje dla nas oddzielnie - Rafałowi porzadne obiady, sobie dietetyczne;) papa
ciekawa
2007-11-21
22:10:13
Email
Sylwetkar nie martw sie i tak długo karmiłas-wreszcie sobie odpoczniesz a butla nie jest taka zła-syci bardziej brzuszek. naprawde nic sie nie martw-karmić piersia to jedno ale doic sie ciągle to inna sprawa-ile można-Monia_i pewnie tez to potwierdzi. Głowa go góry mamusiu:)
zuczekm59
2007-11-21
22:13:04
Email
No to widzisz Monia namieszałam!
noemi
2007-11-21
23:08:19
Email
cześć śpiochy:) my, odpukać , problemów z kupką nie mamy. za to z marudzeniem Lenki, jak najbardziej. ale wszystko się da wytrzymać:) jak piszecie o zrzucanych kilogramach, chce też tej diety, ale jak jestem w knajpce i widzę menu, zaraz mi przechodzi:)
Asiula23
2007-11-22
00:21:42
Email
hej,Sylwetkar nie martw się ja też właśnie żegnam się z karmieniem i jest mi bardzo cięzko...:(Nie sądziłam,że tak mi będzie przykro kiedy Małemu będę dawać butlę zamiast cycusia:(A szczególnie wieczorem...kiedy zawsze tak słodko się wtulał...:(ale cóż Mały nie najadał sie,więc zaczelliśmy go dokarmiać...no i tak się samo zaczęło odstawiać...a teraz odciągam końcówki mleczka...i tylko 40ml i to tylko z jednej lewej piersi.Tym napewno Kubuś by sie nie najadł. Najgorsze jest to ,że każdy pociesza,że teraz to przynajmniej będzie lepiej spał po modyfikowanym,a wcale nie jest lepiej...:(Do jedzenia budzi sie co prawda raz 3/4h,ale w między czasie budzi się z płaczem...podobnie jak Twoja Kinia Motylku...i tez za bardzo nie wiem dlaczego.Trudno,jakoś sobie poradzimy,prawda?:) Dobra spadam,bo późno,jak zwykle się zasiedziałam przy kompie,ale muszę stwierdzić,że to dla mnie pewnego rodzaju relaks...wieczorem...sama...cisza w domciu...moje Słonka śpią...:) No nic,idę do nich dołączyć!buziaczki!
ciekawa
2007-11-22
07:05:22
Email
Asiu to okres przejsciowy-napeno przestanie sie tak budzic-nadalmozecie sie przytulac.
zuczekm59
2007-11-22
08:54:03
Email
Też mi się wydaje Asiula, że to minie. Kiedyś znajoma lekarka powiedział mi, że dzieci karmione piersią, po odstawieniu potrafią nawet do 2roku życia budzić się kilka razy w nocy bo są przyzwyczajone do bliskości i chcą sprawdzić czy mama jest.
Monik
2007-11-22
10:54:52
Email
Ja też mam nadzieję,że kiedyś wszystko się unormuje:) Dziewczyny znacie jakąś dobrą firmę biustonoszy dla karmiących? Cena nie gra roli, chciałabym coś usztywnianego. Szukam w necie i nic nie mogę znaleźć, a jak będę znała nazwę to będzie mi łatwiej.
sylwetkar
2007-11-22
12:59:04
Email
witajcie mamusie my po ciężkiej nocce prawie niespałam Zuzia poszła spac po 22 ładnie zasneła i nagłe po 23 obudziła sie z wielkim płaczem i potwornie zatkanym noskiem coś ją musiało boleć bo strasznie płakała a nawet darła sie nielubi czyszczenia noska musiałam potroszeczke żeby jej niedrażnić dałam paracetamol pomógł na chwile mąż biegł do apteki po Vibrucol dawałam Osanit po 3 zasneła na mnie ja półsiedziałam półleżałam Zuzia na moim brzuszku zasneła ale bardzo niespokojnie spała po 5 zjadła troche butli i pobujałam w wózku i spała do 9 wstała niby sie śmiała ale też marudna katarek ma dalej niewiem czy sie przeziębiła czy zęby bo strasznie trze dziąsęłka wszystko pcha do buzi mam nadzieje że to nieżadna chorubsko może to przezemnie bo przestałam karmić ;-(( po co ja poszłam do tego dentysty i tak mnie dalej boli a mojew córeczka miała by przynajmniej mleńko
MatkaPolka
2007-11-22
13:04:29
Email
Sylwetkar, nie rob sobie wyrzutow, do dentysty i tak musialas pojsc. A katarek tez kazde dziecko musi przejsc. Niestety. Sluchajcie, Maja obchodzi dzis polrodziny, z tej okazji dumny tato zrobil nam sygnature (myslal ze tez mamy je w forum):

MatkaPolka
2007-11-22
13:11:08
Email
Kurcze, ale mala ta sygnaturka mi sie wkleila :-o No i zapomnialam napisac ze wczoraj pokazal sie zabek, na szczescie Maja nie przechodzi tego zbyt dramatycznie, troche dluzej zajmuje nam wieczorne pojscie do lozka. Jak wczoraj odkrylam zabek to z dumy chcialam do calej rodziny dzwonic ale sie powstrzymalam, hehe, ale by sobie o mnie pomysleli :-))) Dzis wybieramy sie do Niemiec po powrocie mojego meza z pracy, mam nadzieje ze go wypuszcza choc troche wczesniej bo inaczej bedziemy na miejscu kolo polnocy. A jutro chcemy sie wybrac do term we dwojke, Maja u dziadkow - to ma byc moj prezent imieninowy, bo dawno nigdzie sami nie wychodzilismy. Tylko po takiej jezdzie pewnie bedziemy wykonczeni.
sylwetkar
2007-11-22
13:11:42
Email
dzięki MatkoPolko tylko tak myśle że może ja mogłam pocierpieć a jak patrzyłam jak niunia cierpi pręży sie płacze przerazliwie to płakałam razem z nią serce mi sie krajało Wszystkiego naj naj dla Majeczki wielkie buzioki od Zuzanki
MatkaPolka
2007-11-22
13:12:44
Email
Przepraszam was za ten pogrubiony tekst, cos mi sie z kodem html namieszalo.
sylwetkar
2007-11-22
13:14:33
Email
gratulujemy ząbka super że tak bezboleśnie przyszedł do Was i szerokiej drogi życzymy
MatkaPolka
2007-11-22
13:16:48
Email
Wiem Sylwetkar, to jest ciezkie patrzec jak wlasne dziecko tak sie meczy. Mam nadzieje, ze juz nastepne noce bedziecie miec lepsze.
MatkaPolka
2007-11-22
13:28:15
Email
Sprobuj zachowac spokoj w takich sytuacjach, bo dziecko wyczuwa zdenerwowanie. U nas na placz (nawet z bolu) pomaga zajecie uwagi,np. spiewam piosenke albo recytuje wierszyk. Maja wtedy zwykle zapomina o tym ze chciala plakac. Zabkowanie u nas nie bylo wcale takie bezbolesne,jak sobie przypomnie ze jakis czas temu Maja mnie pogryzla i zrobil mi sie zastoj. Poza tym tez placze wieczorami i wszystko wklada do buzi. Tylko ze ja myslalam ze to dopiero poczatek zabkowania, bo u nas w rodzinie wszystkim zabki pozno wyszly. Nawet nie kupilam jeszcze zadnego zelu.
zuczekm59
2007-11-22
14:12:41
Email
Oj Sylwetkar, ale mi Was obu szkoda, nie martw się to minie a z karmieniem się ułoży, każda z nas kiedyś będzie musiała podać butle. Głowa do góry. Buziaki dla Majeczki, pół roczku, to już PANNICA!!!
zuczekm59
2007-11-22
14:16:56
Email
Monia jeśli chodzi o bistonosze ja mam ALLES i jestem z nich bardzo zadowolona, są atrakcyjne i świetne gatunkowo.
sylwetkar
2007-11-22
15:40:45
Email
MatkoPolko Zuczku dziękuje wam bardzo kochane jestweście . Aco do biustonoszy to popieram Alles'a do karmienia niemiałam ale normalne i jestem do teraz zadowolona a kupowałam przed ciążą wzory jak dla mnie mają śliczne hmm może na poprawe humoru kupie sobie coś nowego
ciekawa
2007-11-22
16:50:40
Email
Sylwetkar toć ona nie płacze przez to ze nie karmisz piersia-poprostu albo ząbki albo katarek zadnej tu twojej winy!!! Matko Polko wielkie buziaki z okazji półrodzinek dla solenizantki:) Cmok:) Monik alles jest świetny-mam dwa Słuchajcie sma juz nie wiem-pisałm o tych płaczach mojej małej ale dzis znowu sie powtórzył nie płacz ale takie krzyki starszne-brzuch racej nie bo baczki idą ze hej, głodna nie bo gryzie mnie strasznie, nic nie pomagało musiałam tak lulac i lulac-ona jakby sie zapowietrzała!!! czy to moze byc napad złości??????????????? zaczeło sie od pochlipiwania na spanie. dałam kropelki na brzucho, czopek, zmierzyłam temperaturke, nasmarowałam dziąsła. w międzyczasie popija wode-pewnie ja gardło boli tak strasznie charpie!!! jak jej wkąłdałm czopek i mierzyłam temperature to przestała jak by niby nic-czyli to nic co by ja bolało-dobrze mysle????
Monik
2007-11-22
16:59:54
Email
To chyba jakaś epidemia, u mnie też koszmar. Robuś jest rozdrażniony na maxa. Jestem wykończona,niewyspana,mam doły pod oczami:( To ewidentnie ząbki, Rob wkłada wszystko do buzi, ślini się strasznie, trze wszystkim po dziąsełkach, jest niespojony, nie potrafi zasnąć, a jak już zaśnie szybko się budzi itd itd.... Co do biustonoszy-mam Alles, jest fajny,ale jest tylko na fiszbinie. Czy jest tez model cały usztywniany?
Monik
2007-11-22
17:01:45
Email
Wszystkiego naj dla Majeczki! Sylwetkar nie przejmuj się,że już nie karmisz. Ja już czasem myślę,że to z powodu tego naturalnego karmienia Robuś tak źle śpi. Wszystkie dzieci na butelkach śpią ładnie, przynajmniej tak słyszę:))
monia_ireland
2007-11-22
17:28:05
Email
HEJO. Nie mam czasu cztac wpisow ale sylwetkar kochana glowa w gore:) pamietasz jak ja przestalam karmic a ty mnie pocieszalas:) my juz w Irlandii. Lot Nikos znosl swietnie. Bawil sie i smial pierwsza polowa lotu a druga przespal udzac sie dopiero w domku jak go rozbieralam. Wiecej szczegolow wkrutce!!! pozdawiamy z zielonej wyspy!!!
ciekawa
2007-11-22
17:59:02
Email
Rycze jak bubr-dosłwonie nie moge sie uspokic-własnie wróciłam od lekraki małej. zadzowniłam do przychodni po kolejnym napadzie małej-kazali przyjsc. wiec pobiegłam z mała na rekach, plecy mało mi na pół nie pekły ale co tam martwiłam sie moze ja cos boli czy jak....!!!! a ta k.....mówi do mojej córka"jak nie bedziesz cicho to zobaczysz mama bedzie cie do mnie przynosic!!!!!!" I ze dzieci tak maj-dobrze ze wogóel raczyła ja zbadac i powiedzic ze nie zeby na 100% jeszcze chwila a nazwała by mnie kretynka!!! Ja sie marwie na serio a ona mi o tym ze dziecko musi sobie pokrzyczec i w ogóle to po co ja przyszłam!!!!! to jej tłumacze ze nie płacze tylko przraźliwe krzyczy-wrzeszcy ze moz eja cos boli. to sie dowiedziałm ze mój nastroj jej sie udziela albo ze mamy za goraco-szytsko oczywsice z szydercztym usmiechem i lekcewarzacym tonem kazła mi sie ubrac na spcer isc z mała i znowu do Nasti-ze niech pryjedzie z mama pod przychodnie to ona bedzie jej machała. nie moge sie uspokic-dawno nikt mnie tak nie potraktował-jak skonczona kretynke jak idiotke!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
rewellka
2007-11-22
18:27:12
Email
ciekawa ale trafiłaś na beszczelną lekarkę ! wkurza mnie stwierdzenie :"dzieci tak mają ". Dzieciaczki są bardzo różne i skoro płaczą, to coś im nie pasuje, boli itd. Jeśli ty sprawdziłaś co mogłaś i nie znasz przyczyny płaczu to normalne że z troski pobiegłaś do lekarza. A ta pinda jest od leczenia tak jak dupsko od srania ! Nie czuj się jak idiotka, bo ja też nie wiedząc co zrobić pobiegłabym do pediatry. My mamy pediatrę faceta i wydaje mi się, że przykłada się bardziej niż większość lekarek, które mają już dzieci. Uściskaj Nastusię i szepnij jej na uszko, że złe dni mijają :)
rewellka
2007-11-22
18:35:49
Email
MatkoP. gratulujemy ząbala!! A wczoraj pokazywałaś mi dziąsełka Majki i nie wyglądało jakby miał się tak szybko wybić. Super, że tak lekko poszło. Ja postanowiłam wczoraj za twoją radą uśpić Lenę bez cyca. Oczywiście był wrzask, jak uspokoiła się na rękach odkładałam ją do łóżeczka, przysypiała, ale na max 5 minut i w krzyk, więc ja znów uspokoiłam na rękach i do łóżka ... Trwało to 2 godziny, ale w końcu Lenusia padła - I SPAŁA AZ DO 4:00 ! Potem jedzonko i znów do łóżeczka. Tak spobie spałyśmy dziś do 9 :)))) Dziś też spróbuję wygrać tą nierówną walkę przy zasypianiu - mam nadzieję, że pójdzie łatwiej.
sylwetkar
2007-11-22
18:46:12
Email
dzięki dziewczyny jesteście kochane i cudowne tak sie ciesze że sie mamy nawzajem Ciekawa współczuje ci toż to nie lekarka tylko kawał hamskiego babska chyba musisz zmienić lekarke Monik chyba masz racje z tą epidemią nadchodzą ząbki
Malwina
2007-11-22
20:47:23
Email
Dziewczyny mam nadzieje ze te kryzysy szybko mina. Monik, ja na noc daje Natalce kaszbe przez butelke ale i tak sie budzi bo chce do mamusi. Ciekawa to szmata jakas byla a nie lekarka wiec sie nie przejmuj. Dzieci nie placza dla fanu. Ja dzis bylam z mala u ortopedy i mam przyjsc jak mala zacznie chodzic, wszystko jest ok. Zycze wszystkim spokojnej nocy.
zuczekm59
2007-11-22
21:12:03
Email
Ja też mam dzisiaj "jazdy", Blanka przez cały dzień marudna,musiałam wyjechać na 4godz i ją zostawić z moją mamą, odciągnęłam mleczko, jak zwykle, a ona nie chciała za nic butli. Babcia ją karmi, a ona wielki płacz, po powrocie też próbowałam podać jej butle i nie chce a cyca tak. I co ja teraz zrobię jak ją będę musiła z kimś zostawić.
Asiula23
2007-11-22
21:31:57
Email
hej mamy,to naprawde epidemia...Kubuś też jest płaczący.w dzień jeszcze jakoś się da,kiedy się bawi itp.Ale kiedy ma zasnąć jest już gorzej,zawsze zasypiał sam a teraz muszę go ponosuić,poprzytulać,a on pomruczeć.A jak zaśnie to na chwqile i również budzi się z płaczem.Wiem Ciekawa o czym mówisz mając na myśli bezdech.Kubuś tak robi.Gdy lulkam go na rekach jest ok,myślę,że już zasnoł,chce włożyć go do łóżeczka,a tu...nie płacz,ale własnie ten przeraźliwy krzyk,jakby niwiedomo jaka krzywde miał:(kiedy go wezmę na ręce jest ok.Nie wiem,może to ząbki.ale wydaje mi się,że to może być też taka tęsknota za cycusiem...:(Mi jest tęskno,a co dopiero Małemu kiedy tak słodko bezpiecznie wtulał się do cyca,a teraz go brak:(Mamm nadzieję,że się przyzwyczai.
Asiula23
2007-11-22
21:31:58
Email
hej mamy,to naprawde epidemia...Kubuś też jest płaczący.w dzień jeszcze jakoś się da,kiedy się bawi itp.Ale kiedy ma zasnąć jest już gorzej,zawsze zasypiał sam a teraz muszę go ponosuić,poprzytulać,a on pomruczeć.A jak zaśnie to na chwqile i również budzi się z płaczem.Wiem Ciekawa o czym mówisz mając na myśli bezdech.Kubuś tak robi.Gdy lulkam go na rekach jest ok,myślę,że już zasnoł,chce włożyć go do łóżeczka,a tu...nie płacz,ale własnie ten przeraźliwy krzyk,jakby niwiedomo jaka krzywde miał:(kiedy go wezmę na ręce jest ok.Nie wiem,może to ząbki.ale wydaje mi się,że to może być też taka tęsknota za cycusiem...:(Mi jest tęskno,a co dopiero Małemu kiedy tak słodko bezpiecznie wtulał się do cyca,a teraz go brak:(Mamm nadzieję,że się przyzwyczai.
Asiula23
2007-11-22
21:31:58
Email
hej mamy,to naprawde epidemia...Kubuś też jest płaczący.w dzień jeszcze jakoś się da,kiedy się bawi itp.Ale kiedy ma zasnąć jest już gorzej,zawsze zasypiał sam a teraz muszę go ponosuić,poprzytulać,a on pomruczeć.A jak zaśnie to na chwqile i również budzi się z płaczem.Wiem Ciekawa o czym mówisz mając na myśli bezdech.Kubuś tak robi.Gdy lulkam go na rekach jest ok,myślę,że już zasnoł,chce włożyć go do łóżeczka,a tu...nie płacz,ale własnie ten przeraźliwy krzyk,jakby niwiedomo jaka krzywde miał:(kiedy go wezmę na ręce jest ok.Nie wiem,może to ząbki.ale wydaje mi się,że to może być też taka tęsknota za cycusiem...:(Mi jest tęskno,a co dopiero Małemu kiedy tak słodko bezpiecznie wtulał się do cyca,a teraz go brak:(Mamm nadzieję,że się przyzwyczai.
Asiula23
2007-11-22
21:39:57
Email
Przepraszam was za tą potrójną wiadomość,ale miałam problem a wysłaniem no i się nie cierpliwiłam,próbowałam trzy razy...:/
Asiula23
2007-11-22
21:47:45
Email
Aha,prawie bym zapomniała!!!GRATULACJE DLA MAJECZKI!!!po pierwssze za pierwszego ząbka,po drugie-ukonczenie półroczku,jakże trudenego dla niej okresu:)teraz będzie coraz ciekawiej:)Życzymy by nadal miał tyle radości i sił by poznawać świat:*
motylek
2007-11-22
21:59:11
Email
Asiula nie szkodzi - coś sie działo z forum - to dlatego;) MatkoPolko dla majeczki mnóstwo buziaków z okazji przezycia już 6-ciu miesięcy;)))Sylwetkar to miałaś to samo w nocy co ja wczoraj.... straszne nie? a napisz - ten dentysta kazał Ci przestać karmić ze względu na znieczulenie, czy antybiotyk, czy co? ja wczoraj pytałam swojego dr i powiedział, że przy znieczulenie mogę karmić, tylko przy antybiotyku bym nie mogła, ale gdybym już go przestała brać to spowrotem mogłabym karmić... Monik ja też mam biustonosze z Alles - widzę że są popularne:) zorientuj się w bistonoszach z Tiumph'a, choć ciężko o usztywniany biustonosz dla karmiących. Dziewczyny no widzę że u Was wszystkich to samo z ząbkami. Choć u nas - o dziwo noc spokojna! Wczoraj Kinia zasnęłą chwilkę po 19, a obudziła się przez Tatusia budzik dopiero dziś o 06:50! Nieźle co? 12 godzin spokojnego snu i bez jedzenia..... a w ciągu dnia była bardzo radosna i baaaaaardzo dużo mnie całowała (chyba dziękując za opiekę) hihi:) dopiero po 16 zaczęła pokrzykiwać i popłakiwać. No a po fajowej wspólnej kąpieli z mamusią i kaczuszką - zasnęła o 19:) życzę wszystkim przespanej nocy!
motylek
2007-11-22
22:07:28
Email
Ciekawa a ta jędza chyba zawody pomyliła.......... a jak tam u Ciebie w pracy?
ciekawa
2007-11-22
22:31:18
Email
Hej kobitki-humor poprawili mi koledzy na treningu-zbili mnie i w ogóle było fajnie:) Nasti śpi pięknie-mój kochany robaczek:) W pracy urawanie wentyla!!! Pracy ogrom dosłownie ale dzięki temu czas mija szybko i nie myśle czy Nasti płacze czy nie tylko miło ja wspominam w momencikach wolnego. Ogóleni to mam bardzo lajtowe podejcie-poprostu mi nie zalezy-mam podjetą decyzje o odejciu tylko to jeszcze portwa zanim znajde cos fajnego gdzie indziej a jak mnie wkurzy ktos to powiem co myśle:) Juz dziś kolega zpioł sie z szefem a ja mu na to ze jak pójdzie do sądu ma mnie na świadka na 100%:) buziaki miłej nocy
ciekawa
2007-11-22
22:36:28
Email
motylku czy w tą sobote jest spotkanie w klubie mam?????
Asiula23
2007-11-22
23:14:01
Email
hej,to jeszcze ja,właśnie przez ostatnią godzinę usypiałam Skarbeńka:(obudził się z płaczem,przesikany boczkiem.Lulałam go a za każym razem gdy wkładałam do łóżeczka - płacz,pomimo zmęczenia.Już chciałam mężusia budzić,bo Kuba cięzki.Sądzę,że nadal by to trwało gdybym nie posmarowała mu dziąsełek.Odrazu się uspokoił,przytulił się do swojej lusi i sam w łóżeczku zasnoł:)nieźle,co? Oj,Motylku ile bym dała za tak przespaną nocke...Pamiętam jak to było,bo Kubuś dopiero od miesiąca budzi sie tak często w nocy. Chciałam Wam przesłać zdjęcie,żebyście zobaczyły mojego Niunka z niebieskimi oczkami,ale mam problem z wielkością zdjęcia:(.Moze jutro pokombinuję jeszcze.Pa DOBREJ NOCKI
Malwina
2007-11-23
09:22:12
Email
Wszystkiego dobrego dla Majeczki.
noemi
2007-11-23
09:22:25
Email
no ja od pierwszej to w kawałkach spałam. mamusia pada, tatuś ma gorączkę, a LEnka piszczy w łóżeczku. a jutro wyjeżdżamy. nie mogłoby być to zbyt proste,zawsze trzeba choć trochę pod górkę
Malwina
2007-11-23
09:26:29
Email
Wczoraj bylam na rehabilitacji, po masazu tak mnie dzis boli posladek ze masakra, ale uprzedzili mnie o tym. Musze teraz 2 tygodnie masowac sie w domu, a jak nie bedzie postepow to bede musiala chodzic na masaze. A to wszystko dlatego, ze okazalo sie ze to moje dretwienie uda jest wynikiem tego, ze gdy w szpitala dawali mi zastrzyki na wywolanie to albo uszkodzili nerw, albo ten zrost ktory powstal po nich uciska na nerw.
noemi
2007-11-23
09:29:44
Email
a właśnie, buziaki dla Maji. kolejny półroczniak:)
motylek
2007-11-23
10:01:04
Email
No i kolejna noc na szczeście spokojna (pobudkatylko raz po 3), spałysmy do 9. Bardzo się cieszę, że Kinia nam tak ładnie sypia, bo i my dzięki temu sie wysypiamy i mamy dużo energii na codzień:) Ciekawa kurcze nie ma teraz na razie spotkań w sobotę, było wczoraj i w kolejny czwartek będzie, później znów czwartek i sobota dopiero ta 15 grudnia kiedy organizowana jest wigilia. A teraz prowadzi z nami spotkania facet, który zajmuje się doradztwem zawodowym - jest dość ciekawie, bo sporo możemy się dzięk niemu dowiedzieć tego o czym wcześniej nie wiedziałyśmy. Asiula otwórz zdjęcie przez Microsoft Office Picture Manager, wejdz w Obrazy, kliknij kompresuj obrazy z myślą o Stronach sieci Web powinno być akurat;) Miłego dzionka
sylwetkar
2007-11-23
10:46:15
Email
Motylku tamta noc była przestraszna dziśiejsza troszke lepsza ale tylko troszke niunia bardzo płakała przed zaśnięciem nawet kolacji niezjadła dopiero w nocy zjadła całą butle ponad200ml wsumie znow zaczeła miniej jeść mam nadzieje że to ząbki że to nic poważnego . Aco dp niekarmienia to dentysta mi powiedział że po tych znieczuleniach (miałam 4 może dlatego) mam w nocy niekarmić bo przeniknie mi do pokarmu a dalej niemogłam karmoić bo brałam antybiotyk żeby mi sie stan zapalny niewytwożył przez tydz hmm teraz już niebiore antybiotyku przeciwbólowych też prawie nie i mleńko uciekło moja wina bo nieściągałam codziennie ale ja naprawde padałam na pyska niesądziłam że takie będą konsekwencje jakbym wiedziała to bym sie męczyła chociaż jak ściągałam to było malutko leniu ze mnie i tyle chociaż niewiem czy niedołożyły sie do tego moje stresy niewiem mam tylko nadzieje że Zuzia niezacznie mi chorować i że aż takiej krzywdy jej nie wyrządzam
Joanna26
2007-11-23
10:49:08
Email
Cześć dziewczyny! Malwina, brrr, ale masz pasztet! Dobrze, ze cos zaczelas robic, jest nadzieja, ze dolegliwosci przejda. Wiecie co, w tych polskich szpitalach to zawsze cos zmaluja.. Mamy z Olsztyna, nie wiecie przypadkiem co sie dzieje z Venuss? Prosilam ja o ksiazke kucharska dla bejbika, a forum i przez gg, ale milczy uparcie. Buziaczki dla zębatej solenizantki:) Ja się nie krępowałam jak się pojawił pierwszy ząbek - zawiadomiłam wszystkich najważniejszych i wszyscy się cieszyli:) Monia,jakos nie moge sie przyzwyczaic do mysli, ze nie ma Cie juz w Polsce, jakos myslalam, ze wracacie dopiero w styczniu? Monik, daj wreszcie zdjecie w nowej fryzurze, nie daj sie prosic!
Dotarlo lozeczko turystyczne. Mnie sie bardzo podoba, Emce na poczatku tez, ale przygotowywania sniadania skonczylo sie na wielkim placzu - nie zyczy sobie byc uwieziona i koniec. Ale i tak bedzie, nie ma innego wyjscia, musi sie przyzwyczaic.Emka szybko zaczela raczkowac (podobno niektore dzieci zaczynaja dopiero w 11 misiacu, a ona nawet nie skonczyla wtedy jeszcze 7), poczatkowo nie ruszala sie poza pokoje, a teraz uwielbia np. przegladac sie w piekraniku,albo przestawiac krzesla w kuchni.Niezbyt to bezpieczne i licze na to, ze mi to lozeczko pomoze ja okielznac. Pewnie bardziej sie jej bedzie podobalo, jak juz bedzie wstawac i chodzic.Lozeczko bardzo proste,chwile mi zajelo,zeby sie nauczyc sprawnie rozkladac je i skladac, ale jestem bardzo zadowolona z zakupu.Wprawdzie to kolejny niemaly sprzet w malym mieszkaniu,ale przydatny.No i juz sie ciesze na wyjazdy,bo nie wyobrazalam sobie,gdzie to moje bejbi bedzie spalo,jak gdzies pojedziemy.Do tesciowej tez je zamierzam zabierac.
sylwetkar
2007-11-23
10:49:17
Email
sorrki dziewczyny za poprzestawiane litery staram sie sama siebie sprawdzać ale niezawsze mi wychodzi mam podobno dysleksje jak mi kiedyś stwierdzili i zamieniam literki strzelam byki ostatnio mniej czytam z braku czasu orum jest mi lekturą) a czytanie ksążek pomaga musze sie wziąść za to
sylwetkar
2007-11-23
10:51:00
Email
Joasiu cieszymy sie że zakup sie udał
Joanna26
2007-11-23
10:52:33
Email
Sylwetka,wyrzuty sumienia precz!Stalo sie jak sie stalo i nie ma co nad tym plakac,przeciez teraz juz nie masz na to wplywu.Nie drecz sie,Zuzia potrzebuje mamy pogodnej i wesolej,tym bardziej jesli ja sama cos meczy,np. zabki.Przynajmniej masz z glowy dylematy kiedy odstawic karmienie:)
sylwetkar
2007-11-23
11:07:23
Email
dzięki Asieńko w sumie powiem szczeże bałam sie jak to będzie jak będe chciała odstawić Zuzie od piersi bałam sie jej płaczu tęsknoty może rzeczywiście racja dobrze że to jakby samo przyszło niunia nawet nieodczuła że cyca już niema
ciekawa
2007-11-23
11:25:54
Email
Sylwetkar no weź babo sie w garsc i nie gadaj głupot !!!!! Przez kolano trzeba cie przełozyc i tyle-nie ma mleka-trudno sie mówi i tyle.Jestes super mamuska i juz-prosze wiecej sie nie zamartwiac!!!!
ciekawa
2007-11-23
11:26:49
Email
A venuss jest strasznie zalatana tak mi mówiła-wiec dobijaj sie do niejJoasiu jeszcze raz bo pewnie zapomniałą.
Monik
2007-11-23
11:31:12
Email
Dziewczyny jestem chora i nie mam sił siedzieć przy kompie:( Jakaś ostra grypa mnie złapała.Byłam u lekarza, mam mnóstwo lekarstw, w aptece ponad 100 zł zapłaciłam. Najgorsze jest to,że strasznie boli mnie głowa, jestem osłabiona, o gardle nawet już nie mówię, a mimo tego, muszę zajmować się dzieckiem. Nie wiem jak dam radę i boję się jeszcze,że go zarażę. Jestem tak zainfekowana,że nawet mleko matki nie pomoże. Akurat teraz musiałam się rozchoraować, kiedy Robuś ma taki ciężki okres:( Ciekawa- wiem co czujesz z tą lekarką, bo miałam podobną sytuację. Za każdym razem,kiedy mówię lekarce,że RObuś nie śpi itd to ona na to czy nie mamy w domu za ciepło i na każdej wizycie to samo hasło. Szkoda gadać. Przy okzaji kupiłam w aptece dla Robusia Dagomed44 na bolesne ząbkowanie-lek homeopatyczny. Przed wczoraj byłam u dentysty i kończyłam kanałowe leczenie ząbka. Wytrzymałam bez znieczulenia,ale co mało nie zemdlałam. NA następnej wizycie tylko plomba,ale to już jest bezbolesne. Pytałam dentysty o znieczulenie. Powiedział,że raczej nie powinno się po nim karmić, przenika razem z mlekiem matki. Powiedział mi,że jeśli chce znieczulenie,to nie powinnam karmić. Ale,że nie mam ochoty się doić, nienawidzę laktatora to wolałam wytrzymać ból. Antybiotyku żadnego od dentysty nie miałam. Oczywiście nie ma co porównywać mojego bólu do Sylwetki,bo ja nie miałam wyrywanego zęba. Joasiu teraz sobie zdjęcia nie zrobię, bo wyglądam okropnie, czerwony nos, opuchnięta szyja i załzawione,czerwone oczy. Później miałabyś koszmary nocne:) Nie wiem,czy wszystko przeczytałam,ale jak nie odpisałam na coś ważnego itp to wybaczcie mi, czuje się fatalnie:((
Asiula23
2007-11-23
11:51:36
Email
hej!Monik współczuję Ci.Też byłam raz chora,katar,temperatura,boląca głowa...Było ciężko,bo chciałoby się położyż choćna chwile,żeby było lepiej a tu dzidzią trzeba się opiekować.Nie masz kogoś blisko kto mógłby do Ciebie przyjść,troche Cie odciążyc?A TY byś sobie poleżała.Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć powodzenia!!!Napewno dasz rade:),bo i ja jakoś dałam:).A Robuś niech Ci za dużo nie płaczka,by głowka mamusi nie pękła:)Kuruj sie tam i waracaj do zdrowia,bo kto jak kto,ale MAMA musi być zdrowa!
Asiula23
2007-11-23
11:56:48
Email
Zgadzam sie z Joanną-Sylwetka ayrzuty sumienia precz!!!Choś szczerze się przyznam,że ja też takie malutkie mam...Ale przecież taka jest kolej rzeczy,prawda?Najgorsze jest to,że Kubuś się wtula i szuka cycusia...tak mnie chwyciło dziś za serduszko,że dałam mu cycusia...tylko,że tam prawie nic nie ma...a Mały o dziwo nie wkurzał się o to.Ciągnoł,choc leciało bardzo słabo.Sądzę,że brakuje mu tego. Sylwetkar cieszę się,że Twoja Zuzia tak dzielnie znosi pożeganie z cycusiem:)
zuczekm59
2007-11-23
14:23:03
Email
Monik zdrowiej szybciutko, a Ty Sylwetka główka do góry! My 16 na podcięcie wędzidełka, boję się okropnie, wolałabym żeby to mi coś robili a nie mojej kochanej kruszynce!!!
ciekawa
2007-11-23
16:12:03
Email
Monik wracaj co zdrowia kochanie szybciutko-ślemy buziaki-cmok cmok:)
Joanna26
2007-11-23
17:15:15
Email
Wszystkim smutkom na pocieszenie: moje Malenstwo dążące do komórki:))
motylek
2007-11-23
17:15:53
Email
Monik współczuję złego samopoczucia, choroby! kurój się szybciutko! co do dentystów to kurcze nie wiem - ja pytałam swoich dwóch. A chodzicie prywatnie czy na nfz? może to zależy od rodzaju znieczulenia? no sama nie wiem... a żeVenuss nam zaniknęła tez już dawno zauwazyłam;(
motylek
2007-11-23
17:17:03
Email
Joasiu! ależ Emcia słodka!!!
sylwetkar
2007-11-23
17:45:37
Email
Asiu słodka Twoja myszka i jaka już duża Dziewczyny kochane dziękuje Wam wszystkim za słowa otuchy dużo bardzo dużo mi one dały dziękuję Asiula damy rade musimy Monik dużo zdrówka wracak szybko do zdrowia
mkkrycha27
2007-11-23
17:59:28
Email
Joasiu, malenka jak cukiereczek slodziutka. Moj Filip tez jakis marudny jest od przedwczoraj, mniej je, i ma troche biegunke. Dzwonilam do lekarza, kazala podawac Smecte przy biegunce, i jesli sie pogorszy to do lekarza. Ale nie jest gorzej, tylko maly dzis kiepsko je, moze to jakis wirus z powietrza, bo wszyscy dookola kichaja i kaszla, oby minelo.
mkkrycha27
2007-11-23
18:00:40
Email
Sto lat w zdrowiu dla Majeczki, buziaki od Filipa :)
Malwina
2007-11-23
19:52:35
Email
Joasiu, jak ona sliczniutko wstaje. Superowa jest. A sliczna ze hoho, pewnie cala mama :)))
Malwina
2007-11-23
19:53:52
Email
Natala dzis 38,5 st.C. dalam jej apap i minelo. Nie wiem czemu tak. Ma humorek, dobrze je, nie ma kataru, nie kicha. Moze to na zeby, tylko kiedy one beda, nie moge sie doczekac.
ciekawa
2007-11-23
20:16:40
Email
Hej Joasiu ale sprytny robaczek z tej Towjej pannicy:) U nas kolejny napad płaczu z krzykiem-ewidentnie cos bolało i to bardzo długo-a ta pizda twierdzi ze nic jej nie jest. Gorąca linia z Venuss i jej lekarzem jutro jedziemy na konsultacje-matko ja fatetowi mówie ze dziecko sie zanosi a ona do mnie odrazu ze tak nie moze byc i jak najbardziej konsultujemy. Wogóle to przepiszemy sie do innej przychodni-do niego. uciekam maż chce popkorn do filmu:) lece do sklepu
Monik
2007-11-23
21:12:58
Email
Dziewczyny dziękuję:)) Motylku chodzę prywatnie do dentysty, bo na NFZ się nawet nie opłaca. Emilka jest bombowa!!!! Już niemogę się doczekać,aż RObuś też tak będzie umiał:)) Zmykam do łóżka, bo padam. Dobranoc:)
venuss
2007-11-23
21:25:36
Email
Joanna26 kochana nie mam pojęcia dlaczego ode mnie chcesz tę ksiązke kucharska dla maluszka, ja nie posiadam takiego czegoś, Kochane mamusie mam mało czasu, zaglądajcie do mnie czasem do lutowych niemowlaczków2007
monia_ireland
2007-11-23
21:46:38
Email
matko!!! coz za epidemie panuja??? u nas wszystko gra puki co. Nikosiowi klimat bardzo slozy bo spi od 19-8 rano!!!!twardo jak borsuk i malo tego w dzien spi mi 2 razy po 2h i raz 1h. Dzis udalo mu sie nawet spac 3h:)ja za to tez bym tu spala i spala:)czuje sie tu jakbym z wakacji do domu wrocila:) pozatym czas ucieka bardzo szybko. Dzis mialam ciezki wieczor-Nikos maruda wkurzyl sie jak go z wanienki wyciagnelismy i sie wsciekal przez godzine-malo tego jest z nami moja bratanca 5-letnia-Tez dzis ma gorszy dzien bo marudzila gorzej od Nikosia a zostalam sama z nimi przez 2h-szlo zwariowac...ale Nikos juz spi a Gabi siedzi u wujka na gorze. chwila wytchnienia...Wracajcie szyscy szybko do zdrowka!!!!!!!!!buziaki z zielonej wyspy!!!Joasiu-my narazie tylko na tydzien a w sttczniu na stale(dobrze pamietasz:))Mkkrycha kiedy Ty przylatujesz do Irl??ucalowania dla Filipa!!!
Joanna26
2007-11-23
22:20:33
Email
Venuss,widzialam w watku o ksiazkach dotyczacych spania, ze jakas panna napisala,ze ma ksiazke kucharska dla bejbikow i Ty o nia ja prosilas.Myslalam,ze Ci przyslala, ale najwyrazniej nie:(Sorry za nagabywanie:)
Dziewczyny,dzieki za mile komentarze:)
noemi
2007-11-24
00:18:52
Email
matko, jaka jestem zmeczona. lece spać, rano pobudka o 5:30 :( trzymajcie si e mamusie. ściskamy wszystkie maluszki
Malwina
2007-11-24
11:07:32
Email
A u nas Natala w nocy dalej miala 38,4 st.C. Teraz juz nie, ale troche marudzi. Kurcze to chyba jakas trzydniowka czy co. A czy od alegrii moze miec goraczke? Bo ma skore za uszami bardzo sucha i strasznie sie drapie po uszkach. Wiecie jestem przerazona jak jej cos dolega.
sylwetkar
2007-11-24
11:09:45
Email
dziewczyny a czy wasze marudki chcą jeść? bo Zuzia niebardzo napewno przeszkadza jej katarek bo jak wczoraj wyszłyśmy na spacerek (na dworze mniej katarek nam dokucza) to zjadła na raz 180ml co dla Zuzi jest dużo a w domu słabiutko po 100max a wieczorem prawie wcale dopiero jak sie obudzi w nocy to zjadla ok 100 potem 50ml i od wczorajszego wieczoru nocy wsumie zaczeła kaszleć gorączki niema więc niewiem co robić dziś przychodnia nieczynna podaje wapno w syropie witC w kropelkach smaruje klate na noc maścią rozgrzewającą ;-(( mam nadzieje że nic nam sie nieprzyczepi przez weekend
sylwetkar
2007-11-24
11:11:17
Email
dużo zdrówka dla naszych kochanych maluszków niech marudy i chorubska z nich wychodzą jak najszybciej Ciekawa mamy nadzieje że nic poważnego Nasti niedolega
ciekawa
2007-11-24
11:47:32
Email
My mielismy rano jechac do lekarza ale uto sie sypneło-lekarz przyjedzie do nas w poniedziałek. Malwinko moja siostra miała suche za uszami a potem robiły jej sie tam ranki-to była alergia na krowie mleko i jajka. Nie mam pojęcia czy to może mieś związek z gorączką. Jesli nic sie nie dzieje oprucz tego to zbijaj goraczke a do lekarza idź w poniedziałek-szkoda siedzieć na pogotowiu z chorymi dziecmi dopiero cos złapie-no chyba ze cos by bardzo cie niepokoiło.
Malwina
2007-11-24
12:32:42
Email
Ciekawa masz racje, tak zrobie, a jakby co to wezwe lekarza do domu.
Asiula23
2007-11-24
13:08:06
Email
hej,Sylwetkar uważam,że nie ma powodów do poważniejszych obaw.Mój synuś też teraz mniej je,nie wiem o co chodzi?Ale jak zgłodnieje to wypije ładnie 180ml.To napewno też przez stałe pokarmy,dzieciaczki nie potrzebują już wtedy tyle mleczka.No i modyfikowane jest bardziej syte i na dłużej wystarcza. Co do katarków...och...też mam dość,Kubuś już od tygodnia ma,ale nic pozatym mu nie jest:)najgorzej przy ssaniu mleczka...nosek przeszkadza:( Dziewczyny,a jakie jedzonka dajecie swoim maleństwom.Robicie same obiadki czy kupujecie gotowe w słoiczkach?co poza tym dajecie swoim Skarbom?
Asiula23
2007-11-24
13:29:58
Email
Joasiu masz śliczną córeczkę,fajnie to wygląda jak takie małe wstaje i raczkuje:)Ile ona właściwie juz ma miesięcy?
sylwetkar
2007-11-24
15:17:50
Email
dziewczyny mam pytanie jest wśród nas ktoś kto orientuje sie w sprawach notarialnych? Chodzi o przepisanie mieszkania jak mąż wykupywał nasze mieszkanie to niechciał żeby było na niego (to było na początku naszej znajaomości)tylko kiedyś na nas i wykupiła niby babcia a teraz chcemy w kopńcu przepisać bo mamy chocki klocki z babcią tylko co notariusz to co innego słysze że trzeba płacić od wartości mieszkania drugi że nietrzeba ale coś tam teraz pozmianiały sie przepisy i ma być podobno dużo taniej za opłaty i całą reszte orientujecie sie może co i jak??
ciekawa
2007-11-24
18:23:33
Email
Musicie sporządzić akt notarialny-darowizny. Twój maz jako wnuk darczyńcy nie zapłaci podatku ale problem polega na tym że wy chcecie to mieszkanie na was oboje ale ty nie jesteś juz wnuczka darczyńcy i nie korzystasz ze zwolnienia podatkowego. Aby nie płacić podatku zróbcie darowizne tylko na męża-mieszkanie wejdzie tylko do jego majątku odrębnego. potem druga darowizne od męża na żone. Choc radze wtedy odczekać trochę bo notariusz moze sie czepnac ze obchodzcie przepisy. Jeśli darowizna będzie na oboje małżonków zapłacicie podatek od wartosci darowizny. No i oczywiscie takse notarialna.
Asiula23
2007-11-25
00:48:09
Email
Przesyłam Wam zdjęcia mojego Kubusia. Przepiękny, prawda? :) Na jednym z nich z mamusią.

Asiula23
2007-11-25
00:50:58
Email
Takie fajne mam zabawki...

Asiula23
2007-11-25
00:51:41
Email
... i z mamusią :)

ciekawa
2007-11-25
08:18:17
Email
Piękny piekny ale co taki malusi-wstaw wieksze:) zmniejsz w mopm a potem do painta i wytnij. wiekowość będzie porzadna a kb mniej. Jak bys miała kłopoty daj znac ktos ci je pozmniejsza.
Monik
2007-11-25
10:40:59
Email
Kubuś śliczniutki, tylko poprosimy większe foteczki:) Ja jestem nadal chora:( Dziewczyny czy bierzecie jakieś witaminy dla mam karmiących? Ja brałam w ciąży Feminatal,ale po porodzie przestałam brać.
pierwiastka
2007-11-25
12:51:26
Email
Monik, ja nadal biore Feminatal; jak jestem z małym na szczepieniach to lekarka za kazdym razem pyta czy biore witaminy; a siostrze meża połozna mówiła zeby brała feminatal przez cały okres karmienia;
ciekawa
2007-11-25
13:11:24
Email
Ojej Monik powinnaś barć-dlaczego przestałaś? Okres ciąży bardzo osłabia organizm-sama pamiętasz jakie miałyśmy problemy z hematokrytem!!! Po porodzie obciążenie nie znika tylko nadal sie utrzymuje przez karmienie-koniecznie powinnaś wrócić do witamin. wczoraj Nastusia nie miała napadu-nie wiem czy dlatego ze była na basenie i sie bardzo rozluźniła czy moze dlatego ze w weekendy jest głownie na piersi(??) Mam dwie teorie: 1. utrzymujące sie problemy ze spaniem i jej płacz popołudniowy w koncu doprowadzają do napadu krzyku z którego sama nie moze sie uspokoić 2. wprowadzone posiłki za bardzo obciążają jej brzuszek i ma niestrawność. jutro przedyskutuje to z lekarzem.
ciekawa
2007-11-25
13:19:18
Email
Ach i wiecie co zawsze myślałam ze te moje 60 kilo to raczej sporo i nie jestem drobną kobieta ale jak patrze na sukienki(szukam czegoś na sylwka) co wiszą w szafie, w które sie nie mieszcze to ja jakaś kurcze filigranowa byłam;):)kurcze 7 kilo robi różnicę:( Choć ostatnio usłyszałam komplement na treningu-że jestem drobniutka i mam ażurkowe rączki i malusie paluszki:):):) Oglądałam ostatnio program o matkach z wielkiego ekranu-cos strasznego teraz robią im cesarke a zanim zaszyja odsysaja tłuszcz-toć to horror!!!! podawali przykłady 3 tygodnie po ciazy hude jak patyki laski w rozmiarze zero!!! I w ogóle zaczyna mnie wkurzać lansowanie idealnej sylwetki w rozmiarach 30-32 toć to rozmiar iście z Oświęcimia!!! I wogóle to zmniejszanie rozmiarów kiedys 38 to był mój rozmiar-jeszcze przed ciaża pomimo stałej wagi raptem zaczełam zdejmowac z wieszaków 40-42. oszalał ten świat czy co!! takie moje luźne niedzielne refleksje.
motylek
2007-11-25
13:59:13
Email
Asiula śloczne fotki,tylko dlaczego takie małe? Monik ja też cały czas biorę feminatal. Ciekawa na smska nie daję rady po raz 5juz próbowałam Ci odpisać i nie mogę - tel wpadł mi do wody;( więc napiszę tutaj: kocyk kupiłam ze sklepu na allegro. ale później ten sklep zlikwidowali, po za tym ten kocyk nie jest zbyt gruby;( ładne grube kocyki są w smyku i w maluszku. A Ty szukasz grubego kocyka do wózka czy tak po prostu żeby mieć? ja chcę kupić śpiworek do wózka tylko zastanawiam się, czy te śpiworki nie są za małe na takie 'duże' już dzieciaczki? Dziewczyny jeśli macie takie spiworki to napiszcie czy warto kupić?
Joanna26
2007-11-25
14:16:41
Email
Ja mam siwor do maclarena i bardzo sobie chwale.A co d witamin, to ani w ciazy, ani teraz zadnych nie bralam i na nic nie narzekam, a przeciez caly czas karmie.O witaminach roznie sie lekarze wypowiadaja, a feminatal ma chyba bardzo skutecznego przedstawiciela farmaceutycznego;).
sylwetkar
2007-11-25
14:29:14
Email
Ciekawa dzięki tylko czy jak spiszemy darowizne to czy po śmierci babci jej synowie niebędą mieli żadnych praw do tego mieszkania?bo może tak być mamy jedną bardzo kochaną ciocie Co do Spiworka my mamy taki zwykły dokupiłam osobno niunia cała sie w nim mieści więc nawet na przyszły rok nam wystarczy a witaminy brałam w ciąży i teraz chociaż już niekarmie dalej biore PRENATAL mąż zabrał niunie na spacer ja mam odpocząć wyspać sie ale musiałam troche posprzątać "pogadać" z wami i biore siwe za obiad a wiecie co babcia mnie dziś dobiła najpierw Damian jej mówi że bierze Zuzie na spacer żebym ja mogła odpocząć a ona pyta czy sie nieboi bo przecież Zuzia taka ciopeńka (jej określenie na maleństwo) jak poszli to zaraz na mnie skoczyła że taka ze mnie nieodpowiedzialna matka że dziecko samo wysłałam na spacer że Damian to tylko ojciec co będzie jak sie coś stanie ona mnie niechce straszyć ale takie rzeczy sie teraz słyszy co będzie jak Zuzia zachoruje itd itd niebęde wam wszystkiego pisać tylko tak se pomyślałam "kurcze ja myślałam że poszli tylko na spacer a oni wyjechali do Bangladeszu na rok i co to teraz będzie"
sylwetkar
2007-11-25
14:30:37
Email
Asiula śliczny skarbek tylko prosimy o większe zdięcia
MatkaPolka
2007-11-25
15:00:42
Email
Witam juz z Niemiec, Maja dziekuje wszystkim dziewczynom i chlopakom za zyczenia!!!! Faktycznie duza z niej PANNICA :) Joanno, jestem pod wrazeniem umiejetnosci Twojej corci, niedlugo bedziesz za nia biegac! Monik, mam nadzieje ze juz lepiej z choroba. Asiu, prosimy o wieksze zdjecia. Wczoraj bylam pierwszy raz od dwoch miesiecy sama z mezem, pojechalismy do term i kapalismy sie w goracej wodzie na dworze, super bylo, choc wrazenie jeszcze lepsze jak pada snieg. Dobrze nam to na stres zrobilo i poczulismy sie jak za "dawnych" czasow. Maja w tym czasie u babci i supergrzeczna, babcia dziwnie patrzyla jak jej opowiadalam ze moze byc marudna przez zeby- w nocy mi "opowiada" jak to boli i placze przy piersi nawet. Mam nadzieje ze wasze dzieciatka nie przechodza nic powaznego. U nas - odpukac - tylko drobne problemy, tylko luzna kupka mnie troche martwi. Moja siostra twierdzi, ze to od zabkow (a propo Malwinko, goraczka tez moze byc od zabkow).Idziemy we wtorek do pediatry i mam nadzieje ze rozwieje moje watpliwosci. Ciekawa, dobrze ze zmieniasz lekarke, tamta minela sie z powolaniem.
ciekawa
2007-11-25
15:31:14
Email
Motylku chce do wózka ciekawe jakie drogie te w smyku. spiworek to by już było jak w puszcze z sardynkami:)Joasiu feminatal brałam dlateo bo miał najwiecej witamin na tabletke i kwas foliowy w jednym-cenowo wyszło tak jak dwa produkty razem kupowane. a lekarz nigdy nic mi nie proponował.mysle ze jest popularny bo niezbyt drogi a duze opakowanie. ja mam niedobory witamin i zelaza-do tego musze uzupełniać wit b2
ciekawa
2007-11-25
15:34:45
Email
ojej to sie władowaliście sylwetkar. zróbcie darowiznę natychmiast bez kombinowania-teoretycznie nie maja wtedy żadnych praw. a najlepiej przy tym spiszcie notarialne oswiadczenie babci ze to twoj maz dał pieniazdze na wykup-tak na wszelki wypadek.
sylwetkar
2007-11-25
15:47:43
Email
dzięki Ciekawa powiedz mi jeszcze czy darowizna a przepisanie to czy między tym jest jakaś różnica
sylwetkar
2007-11-25
15:50:01
Email
dziewczyny niekarmiące mam pytanko czy bieżecie pigółki jak tak to jakie? ja narazie dalej biore Cerazette bo mam je jeszcze musze iść do gina tylko niewiem jalkie brać przed ciążą brałam Nowynet ale może sie coś pozmieniało na lepsze
ciekawa
2007-11-25
15:56:05
Email
to to samo ale idzcie do notariusza i dokladnie dowiedzce\ie sie o ewentualne prawa spadkobierców do zachodku-bo wtej kwesti nie dam sobie reki uciac.
Asiula23
2007-11-25
17:07:05
Email
hej,mamy...nie potrafię przesłać Wam tych zdjęć jakoś inaczej:(wczoraj kombinowałam i kolega mi w końcu je jakoś tak pomniejszył do 35kb.A tak sobie przeglądałam Wasze wcześniejsze wpisy i macie takie śliczne fotki swoich dzieciątek...:)aż mi smutko,że nie wiem jak się "pochwalić" swoim Kubisiem:(No tak.Taki ze mnie informatyk...Motylku nie mam tego programu Microsoft Office Picture Menager.Buziaczki
Asiula23
2007-11-25
17:11:30
Email
Jeśli chodzi i witaminki to też brałam i jestem za tym.Teraz już przestałam,bo nie karmię:( A pigułek też narazie żadnych nie biore bo tak zwlekam z pójściem do ginka...W ogóle nnie wiem jakie wybrać,bo wcześniej nigdy nie brałam.Byłam za "naturalnymi"metodami,ale teraz...troszkę się boję...bo to wszystko jeszcze nie wróciło do normy..a na drugiego dzidziusia za szybko:)
asiula23
2007-11-25
17:12:51
Email
Aha:)DZIŚ MAMY PÓŁURODZINKI:)Kubuś kończy pół roczku:)SZOK!!!jak ten czas szybko leci!
Monik
2007-11-25
17:57:27
Email
Wszystkiego najlepszego dla Kubusia!!!!!!!! Ciekawa nie słyszałam jeszcze o rozmiarze 30-32... Nawet nie chcialabym nosic takiego rozmiaru. Najlepiej wyglądam w rozmiarze 38, obecnie noszę już 40, przed dietą 42. Czuję się już trochę lepiej, antybiotyki zaczynają działac:) O braniu Feminatalu po prostu zapomniałam, skończyło sie opakowanie akurat dzień przed porodem i potem nie mialam myśli o witaminkach. Teraz miałam zrobione badania i pierwsze o co lekarz mnie zapytał, to czy biorę jakieś witaminy dla karmiących... POwiedział,że bardzo żle, że nie biorę i natychmiast mam zacząc brac. Przepisał mi też Zymafluor na zęby, żeby nie zaczęły się psuc.
ciekawa
2007-11-25
19:42:58
Email
Aisiula prześlij je mnie a ja je zmniejszę i ci odeśle asiajaguszewska@wp.pl Nie obiecuje natychmiast ale sie postaram szybko. Aż dziwne ze nie masz tego programu-no dosłownie dziwne to standard w weendowsie. klikałaś prawym przyciskiem myszy na zdjeciu-tam powinno być otwórz za pomocą i rozwiną sie programy. Ach kurcze Monik to kupuj szybciutko i bierz!!! Toć to tyle miesięcy na obciążonym organizmie. Napewno dietka zaspokaja potrzeby organizmu ale jakies niedobory to ciezko tak uzupełnić. super ze sie już lepiej czujesz;)
ciekawa
2007-11-25
20:00:23
Email
Zobaczcie jak przystrzygłam Nastusię. Mieliśmy czekać do roczku ale ta grzywka byłą poza kontrolą-natomiast spinki wędrowały natychmiast do buzi. Trochę krzywo ale czyż nie jest słodka:) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
mkkrycha27
2007-11-25
21:24:19
Email
Sto lat zdrowia dla Kuby. Ciekawa, czyzby fryzjerstwo to twoj ukryty talent :). Nastka wyglada zajebiscie, superowo. Tak sie zastanawiam, kiedy my pierwszy taz obetniemy Filipowi wlosy, ale pewnie niepredko, bo jak narazie rosna mu bardzo powoli. Maly zrobil dzis duzo malutkich luznych kupek, juz sama nie wiem, czy to od zabkowania, bo sie bardzo slini, czy tez od tego, ze troche mu leci z nosa, moze sie przeziebil. Juz sama nie wiem.
Joanna26
2007-11-25
21:38:39
Email
Nastka wyglada super!:)Mkrycha,dzieki za inf.dot. badan na grzybka, znajomi w koncu je zrobili i okazalo sie, ze dziecko zadnego grzyba nie ma, po dwoch miesiacach kuracji antygrzybowej, ciaglym zmienianiu lekow itd.Zaufali po prostu jakiejs lekarce, ktora po opisie objawow stwierdzila,ze to na pewno grzyb.
Ktos pytal (Asiula chyba?),ile ma Emka - urodzila sie 11 marca,wiec ma wlasnie 8 i pol miesiaca.
Usciski dla kolejnego polroczniaczka:)
mkkrycha27
2007-11-25
21:44:31
Email
Joasiu nie ma sprawy, ciesze sie, ze moglam pomoc temu malenstwu. Jestem w szoku, ze lekarz dawal az 2 miesiace leki na odgrzybienie, bo mi gastrolog-pediatra kazal dawac leki 2 tyg, a potem probiotyki i homeopatia oraz wit. C, i to powinno zwalczyc przerost grzyba.
Malwina
2007-11-25
21:45:39
Email
Sto lat dla Kubusia. Nastka wyglada czadowo, ja tez juz Natalce pare razy grzywke podcinalam bo leciala jej do oczow, a spinki nie zawsze sie sprawdzaja. Natala dzis nadal stan podgoraczkowy, jutro idziemy do lekarza. Pewnie jak mnie zobacza w tej przychodni to sobie pomysla ze walnieta jestem jakas. Zawsze miedzy szczepieniami musimy zaliczyc przychodnie choc raz. Ale co, jak mnie cos niepokoi to wole uslyszec ze przesadzam niz potem ma byc na co za pozno. A poza tym mysle ze moze miec uczulenie na cos, zreszta juz Wam o tym pisalam. Monik zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia i wszystkim chorym mamusiom i dzieciaczkom tez.
Malwina
2007-11-25
21:49:55
Email
Moj maly chorowitek :)

Monik
2007-11-26
08:48:08
Email
Nastusia i Natalka są niesamowite! Obie maja tyle włosków!!! Wszystkim znajomym pokazuje Wasze dziewczynki i wszyscy są w szoku. Ciekawa niezła z Ciebie fryzjerka:)
Monik
2007-11-26
08:51:15
Email
No to ja też wkleję Wam zdjęcie Robusia w czapce,którą dostał niedawno. Ald raczej nigdy mu jej nie ubiorę:))Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
agnieszka_z
2007-11-26
09:31:54
Email
Monik czapka jest fantastyczna!! Czemu mu jej nie zalozysz przeciez Robus wyglada w niej po prostu bombowo!!
Monik
2007-11-26
09:33:23
Email
Może na wielkie mrozy się skuszę:))
Joanna26
2007-11-26
09:58:45
Email
He he, fajna uszatka:)))Mkrycha,oni to male meczyli homeopatia,kilkakrotnie zmieniajac srodek.Czegos powazniejszego chyba by tak glupio nie stosowali.Malwina,pewnie ze idz do przychodni.Nie sadze,zeby ktokolwiek mial Ci to za zle,ale nawet jesli,to jest tak jak mowisz - w przypadku takich maluchow lepiej na zimne dmuchac. Ciekawa,a co u Was? Jak sie ma Nastusia?
motylek
2007-11-26
10:02:58
Email
dzięki za opienię co do śpiworka - ja się skuszę mimo tego, że Kinia będzie jak to Ciekawa napisała jak 'sardynka':))) Nastusia, Natalka, Robuś słodcy! MatkoPolko zazdroszczę takich chwil z mężem:) my odkąd jest Kinia aż wstyd się przyznać ale nigdzie sami razem jeszcze nie byliśmy.... było już kilka okazji ale jakoś tak - nie wyszło;) Ja mimo swoich nadprogramowych kg sięgham tez już po ciuszki w rozm 38-40 ale to tylko te na górne partie ciała na razie - dół jeszcze jest do poprawki:) dziś się zważyłam i.... mam 3 kg mniej! w 10 dni! superowo:)))
motylek
2007-11-26
10:03:50
Email
acha no i ja też Wam wkleję swoją Niunię:)

zuczekm59
2007-11-26
10:18:43
Email
Śliczne te Wasze maluszki!!! My po zabiegu, ja go gorzej zniosłam niż Blanka, tak się bałam, że będzie ją boleć i łzy same mi leciały. Teraz mnie rozbiera jakieś choróbsko, najgorszy ten katar!
sylwetkar
2007-11-26
11:29:44
Email
Monik Zuzia tez czeka na wielkie mrozy

sylwetkar
2007-11-26
11:32:15
Email
Ciekawa dzięki za odpowiedz na moje pytania musimy zacząć to wszystko załatwiać bo niemam zamiaru szukać nowego mieszkania i zaczynać remonty chociaż czasami o tym myśle Nastka super wygłąda i Natala i Robuś i Kinia i chyba nikogo niepominełam
sylwetkar
2007-11-26
11:34:17
Email
nas katarek dalej męczy w nocy kaszelek dziś idziemy na bioderka mam nadzieje że nas niewyrzucą z katarem w sumie to nie w części dla dzieci tylko dla dorosłych i w dodatku koło gabinetów lekarzy rodzinnych mam nadzieje że niebędzie za dużo kichających
ciekawa
2007-11-26
12:03:41
Email
Joasiu jak miło ze pytasz:) Ja własnie drugi tydzien w pracy-roboty mam dosłownie ful-wpadłam odrazu w wir pracy-ale to dobrze bo nie mam czasu marudzic i sie martwić. Lubie zreszta takie wiry:) Wychodze godzine wczesniej co jednak działa bardzo mobilizujaco jak zauwazyłam:) Szef mnie wkurza ale wiem ze szukam innej pracy i smieje sie zniego kiedy tylko mam okazje;) Nasti zakochgana w niani-ufam babce jesli chodzi o opieke nad mała bo sama sie nad nia trzesie bardziej jak ja. Nasti ma jakies napady-wygladaja ce jak kolka ale dzis mam nadzieje gdy wpadnie do nas lekarz to wymyslimy co to moze byc i jak jej pomóc. Dalej trzymam sie zalecen diety która stosowałam z dziewczynami ale musze czesto co i raz cos uzupełnic wiec narazie trzymam wage choc brzuszek spada-troche mnie to dziwi bo od poniedziałku do piatku mam jak nie basen to treningi(??) Ale to chyba taka uroda mojej figury-trzebaby ostro przegłodowac chyba a na to przy karmieniu nie ma szans. Z pracy latam do domu z kankami pełnymi mleka ale jakos sie udaje:)
Malwina
2007-11-26
12:29:42
Email
Wszystkie dzieciaczki superowe. A te czapki uszatki swietne-nie widzialam takich na maluszki. U nas juz po goraczce nie ma sladu. Juz na wieczor bylo ok, ale chyba pojde do lekarza niech zobaczy ten liszajek i te jej uszy.
Malwina
2007-11-26
12:51:28
Email
Sylwetkar, a gdzie chodzicie na bioderka?
asiula23
2007-11-26
13:05:47
Email
hej,dziękujemy Wszystkim za życzenia!:)Miło sie czyta:)Dzidziulki świetne,jestem pod wrażeniem włosków Nastki i Natalki,bo nasz Kubus to taki łysek,ale teraz juz coraz więcej pokazuje się tych włosków:)A Zużka i Robuś mają genialne czapki!A Ty Monik juz lepiej?Wróciłaś do zdrówka? No tak taka pogoda na chorowanie...:(Malwinko nie patrz na to,że ktoś może pomyśli,ż ejakaś walnięta jesteś-jeżeli uważasz,że konsultacja z lekarzem jest potrzebna idź!I nich inni myślą sobie co chcą!!Najważniejsze zdrówko Twojego Maleństwa!!! Ciekawa dziękuję,że zaoferowałaś mi pomoc:)Zdjęcia napewno wyślę jeszcze dziś:)
Joanna26
2007-11-26
13:06:27
Email
Wiesz,Ciekawa,tak sie zastanawialam,czy te napady Nastusi nie maja jednak zwiazku z Twoim powrotem do pracy.Pewnie zyjesz teraz bardziej nerwowo,wszystko w pedzie i do tego stres zwiazany z praca (chocby z obmierzlym szefem), dzieci takie rzeczy bardzo wyczuwaja.Nianie moze lubic,ale najbardziej zawsze bedzie reagowala na Ciebie.Moze po prostu za duzo sie dzieje dookola niej i nie umie sobie z tym poradzic,a jak ma inaczej reagowac jak nie napadami okropnego placzu?Ale to oczywiscie tylko przypuszczenie, na pewno konsultacje z jakims dobrym pediatra nie zawadza.
Monik
2007-11-26
13:24:12
Email
Zuczku to chyba jakiś okropny okres chorobowy. Mnie zwykle wszystko omija,a teraz i mnie złapało. Czuję się już lepiej, ale daleko jeszcze do ideału:) Najgorsze,że RObusia zaczyna coś łapać, nie było szans,żeby sie nie zaraził. A ja nie mogłam się od niego odizolować. Motylku Kinia jest urocza!!! Zuzia ma fajną czapę:)) Robuś dostał czapkę w kolejnej paczce ciuchów od cioci z Niemiec. Czapka jest z H&M, ale u nas tez takiej nie widziałam. Przez moją chorobę trochę odbiegam od diety i nie ćwiczę:(
sylwetkar
2007-11-26
15:06:37
Email
nasza czapa jest z Benetona Zuzia dostała od swojej zwariowanej cioci która też taką ma Moniu życzymy jak najszybszego powrotu do zdrowia i wszystkim maluszkom równierz Malwinko na bioderka chodzimy do nas do przychodni na Opolską byłyśmy wszystko jest oki do kontroli za 5mc acha pytałam cioci pracuje w rejestracji dziecięcej żeby sie zapisać do lekarza stwierdziła że skoro niema gorączki w dzień jest pogodna to lepiej z niunią nieprzesiadywać w poczekalni między bardziej chorymi dziećmi bo może sie bardziej zarazić podawać wapno i witC i smarować hmm tak robimy jak nie przejdzie za pare dni to wtedy ewentualnie to może być od ząbków ale może też być przeziębienie bo taka zdradliwa pogoda
sylwetkar
2007-11-26
15:07:22
Email
Kubusiu przepraszamy że zapomniałyśmy wszystkiego naj naj rośnij duży i zdrowy
MatkaPolka
2007-11-26
17:54:00
Email
Kubusiu, sto lat i cmok od Mai! Sylwetkar i Monik, super czapy!!! :) Motylku, ja schudlam 1 kilo na tej diecie dopiero, ale w pasie juz jest duuuzo lepiej. Mam do was wszystkich pytanie dot. fotelikow dla dzieci, Maja wyrasta powoli z fotelika, jest chuda ale dluga, mysle wiec ze za 2miesiace bedzie juz za maly wiec szukamy czegos wiekszego (tzn. dziadkowie pod choinke jej kupia) od 9 kilo. Mi bardzo sie podoba kiddy life pro, ale cena zniewala (170euro, a w Polsce 950zl). Czy sa na forum mamy nieco wiekszych bobasow (czytalam, ze niektore juz maja po 9 kilo) ktore moglyby polecic jakies inne foteliki?
ciekawa
2007-11-26
18:16:48
Email
Matko Polko zadaj to pytanie u starszych niemowlaczków bo tutaj nie zawsze mamy zaglądają. Joasiu bardzo trafna diagnoza-lekarz właśnie nas opuścił i on tez na to stawia choć wskazuje tez na ząbki-najmniej na brzuszek. ale dostaliśmy bezpieczne leki na wszystko po trochu:) Wypisał nam syropek na uspokojenie na takie drastyczne sytuacje jak te napady i kazał smarować koniecznie!! dziąsła i przy atakach też dawać apap lub paracetamol. Niestety nie ma za bardzo miejsca u niego w przychodni-oczywiscie zapraszał ale uprzedził ze ma masę pacjentów i ciężko sie do niego dostać- to akurat prawda. Jak sobie pomyśle ze ta nasza lekarka nawet żelu na zęby zakazała brać to mi sie ciśnienie podnosi. Musimy zostac w tej przychodni ale mbede mała tam tylko szczepic jak by cos sie działo umówie sie na wizyte prywatna.
Monik
2007-11-26
18:45:30
Email
Gratuluję rzuconej wagi. Teoretycznie przy tej diecie zrzuca się 0,5 kg tygodniowo. Ja też chudłam więcej,ale Motylku 3 kg na tydzień to za dużo. Pisałaś,że omijasz jeden posiłek. Nie polecam tego, by uniknąć efektu jo jo. Ja jem wszystkie 5 posiłków, skoro tyle mogę to po co mam sobie odmawiać? Posiłki jem co 2,5 godziny. Lepiej chudnąć powoli a skutecznie. Ja chudłam ok 0,7 kg tygodniowo. W sumie zruciłam ok 5 kg. A i Motylku w diecie chodzi o to, by wprowadzić jej nawyki w życie również później, po skończonej kuracji. Jeśli już teraz przyzwyczajasz organizm do mniejszej ilości jedzenia to później kilka razy sobie pozwolisz i kg zaczną wracać. Tak ja myślę,ale nie upieram się ,że mam rację.
motylek
2007-11-26
19:42:25
Email
Asiula ale gapa ze mnie! Sto lat, wszystkiego naj i buziaczki dla Kubunia! Monik ja jem 5 posiłków dziennie, musiałas źle przeczytać to co kilka dni temu napisałam na pytanie chyba MatkiPolki - napisałam, że lepiej gdy jest 5 posiłków, bo zawsze 1 mozna nie zjeść jesli nie ma się ochoty. Co do wagi to dziwne - ważyłam się ze 4 dni temu i waga stała w miejscu, a tu nagle 3 kg mniej! :) Malwina a propos tej rzadkiej kupki - Kinia też ostatnio taka od kilku dni robi i koleżanki,które maja starsze dzieciaczki tez uspokajają mnie, że takie kupki dzieci robią podczas ząbkowania.
zuczekm59
2007-11-26
21:09:18
Email
Ja dzisiaj miałam okropny dzień, Blanka cały czas marudziła i płakała. Ząbków nic nie zapowiada, dziąsełka nie są napuchnięte, gorączki nie ma, sama nie wiem co to może być? ona nigdy nie lubiła być noszona na rękach, a dziś tylko to ją uspokajało. Spóźnione, ale bardzo:)))) życzonka dla Kubusia!!!
ciekawa
2007-11-26
21:21:05
Email
Żuczku a Nasti ma twarde dziasła i lekarz twiedzi ze to zeby. Gryzie palce jak sie jej wkłada do buzi???
zuczekm59
2007-11-26
21:27:28
Email
Faktycznie Blanka też tak robi, może to jednak ząbki. Próbowałam jej posmarować dziąsełka żelem, ale nie chce sobie dać, wydaje mi się, że to uraz po zabiegu, bo od tamtej pory zaciska buźkę jak chcę do niej zajżeć albo podać witaminki.
ciekawa
2007-11-26
21:32:54
Email
Pomyśl sobie ze biedna sie meczy i pewinie troche boi-nie robi tego na złość. Nasti bardzo podoba sie szczotkowanie dziasełek silikonową szczoteczką-wręcz podnosi larum jak przestaje;)Podawaj jej dwa razy dziennie viburcol bedzie spokojniejsza-ja od 4 dni tak robie i widze lekka poparawe-jutro wykupie leki które przepisał lekarz.
ciekawa
2007-11-26
21:45:52
Email
Uwaga a oto Kubuś;)
motylek
2007-11-26
22:08:37
Email
Asiula Ciekawa zrobbiła Wam piękną prezentację! Kubuś słodziutki! Zuczku współczuję Blaneczce - spróbuj z tym Virbulcol'em. Dobranoc Mamuśki!
zuczekm59
2007-11-26
22:17:15
Email
Macie rację, muszę spróbować. A Kubuś- rewelacja!!!
monia_ireland
2007-11-26
22:17:35
Email
HALO HALO BUZKI DLA JUBILATOW!!!Nasz Nikos podczas pobytu na wyspie dal nam popalic. dzis mial biegunke a wszystko to bo akurat w sobote-w polroczne urodzinki zauwazylismy pierwszy przebijajacy sie zabek:) a dzis bylo u nas kinder party. Byla u Nikosia Julka w jego wieku, Maja roczna i Gabrysia 5-letnia:) pozdawiamy WAs goraco a czytanie nadrobimy w Polsce!!!
Malwina
2007-11-26
22:44:05
Email
Sliczny chlopak z Kubusia, zupelnie jak mama :) Blaneczne zycze powrotu do zdrowka. Natala dzis tez marudna, choc goraczki nie ma. Do lekarza idziemy jutro. Mam nadzieje ze pogoda dopisze, bo jak pada to szlag mnie trafia.
Malwina
2007-11-26
22:45:33
Email
Dziewczyny a karmicie jeszcze dzieci w nocy? Ostatnio slysze ze polroczniakow nie trzeba juz karmic w nocy.
asiula23
2007-11-26
23:36:43
Email
hejka,jeju....DZIĘKUJĘ!!!Ciekawa to jest świetne!!!:D Aż mi się łezki w oczku pokazały gdy zobaczyłam te zdjęcia z tak fajną rymowanką:)slicznie:)kochana jesteś! i cieszę się,że wszystkie mamy mogły zobaczyć jak wygląda nasza rodzinka:)Dziękujemy również za spóźnione zyczonka:)One liczą się tak samo jak wczorajsze! A wracając do tych małych i mniejszych problemików... Kubus też się budzi z płaczem i czasem ma podobne napady jak Nastka.Muszę go uspokajać na rękach.No i bardzo często budzi się w nocy...:( Mam pytanko...właściwie co to jest ten virbulcol?coś uspokajającego?ja podaję Kubusiowi herbtkę z meliski,ale nie pomaga.Tez obstawiamy ząbki...ale czy napewno? Malwinko-dziękuje za komplement:)a co do Twojego pytania-to sądzę,że powinno karmić się w nocy.Zreszta to widać po Maluszku czy się budzi i jest chętne do jedzenia.Jeśli tak to jak najbardziej. aha!A dajecie Maleństwom danonki?buziaki
zuczekm59
2007-11-27
09:10:39
Email
Virbulcol to czopki na uspokojenie, wyciszenie, ale są homeopatyczne, więc nie szkodzą.
motylek
2007-11-27
10:28:43
Email
hej! u was też tak śnieg prószy? u nas biało za oknem, a i ciągle prószy - jak tu wyjść z domq? Asiula ja danonków nie daję i na razie jeszcze nie zamierzam - nie wiem, ale tak jakoś wydaje mi się, że są sla starszych troszkę dzieciaczków/ choć może się mylę... a my dziś do qmpelki uderzamy z Kinią, która ma 4- miesiączną córeczkę:) miłego dzionka!
asiula23
2007-11-27
11:29:42
Email
hej,u nas też prószy:)Kubuś dał dziś w nocy popalić...:(jestem niewyspana,boli mnie głowa,już nie pamiętam ile razy się obudził:(buźka
ciekawa
2007-11-27
11:43:58
Email
Z mlekiem i produktami mlecznymi to lepiej poczekac. choc słyszałam ze wczesnijesze zalecenia wprowadzania po 9 miesiacu zycia stały sie miało aktualne bo ewentualne wprowadzanie wczesniej nie miały wpływu na alegie na białko zwierzęce. Ponoc tak donosza najnowsze badania.
agnieszka_z
2007-11-27
11:55:43
Email
Ja tam gdzies na forum o danonkach to same zle rzeczy czytalam, ze to niby taki syf (mi smakuja- sama je wcinam:)ale chlopcy nie dostana ich napewno jeszcze dlugo). A Kubus superfajny!!
ciekawa
2007-11-27
12:08:17
Email
Danonek to taki sam jogurt jak kazdy inny tylko mocniej reklamowany:) A syf to juz słyszałam chyba o wszytskim co my i nasze dzieci jedza:) Chyba nie ma co dziecka wydelikacac. Bo niby czym sie ten jogurt ma róznic od zwykłedo-wielkoscia chyba??? Asiula jak mały w nocy płace to dawaj mu na wieczór viburcol-poobserwuj czy pomoze.
Joanna26
2007-11-27
12:38:19
Email
Dziewczyny,czopek uspokajajacy nie jest lekiem na kazde zlo.I nie powinno sie go stosowac caly czas, regularnie, tylko doraznie.Nawet homeopatyczny.Po pierwsze,dziecko latwo sie do takiego wspomagacza przyzwyczaja,a po drugie - co dacie, kiedy sytuacja bedzie naprawde krytyczna?Pewnie na mnie nakrzyczycie za wyrazenie takiego niepopularnego zdania,ale mam znajoma pare,ktorej czteromiesieczne dziecko ma powazne klopoty ze spaniem,ona jest farmaceutka,a on pracuje w firmie produkujacej leki homeopat.I swojemu dziecku regularnie tego leku nie podaja.A to chyba cos znaczy?
Co do karmienia w nocy i klopotow ze snem, to sylyszalam, ze jak dziecko ma ok. pol roku, to w nocnym mleku mamy pojawia sie skladnik, ktory jest mu potrzebny i dlatego czesciej sie budzi w nocy, zeby ssac.Ale ile w tym prawdy? Pojecia nie mam.Emka budzila sie wielokrotnie, przez dlugi czas to znosilam, ale odkad zastosowalam trzy tygodnie temu metode samodzielnego usypiania w lozeczku - wszystko sie zmienilo.Budzi sie,czasami raz,czasami kilka razy, ale od razu sama znowu usypia.I przesypia bez karmienia cale noce, od 20-21 do 6-7.Czyli calkiem ladnie,nie?Asiula, daj maila, to Ci przesle ksiazke o usypianiu (o ile chcesz oczywiscie).
Joanna26
2007-11-27
12:42:56
Email
A Ty Ciekawa chcialabys, zeby Ci maz wtykal uspokajajacy lek za kazdym razem, jak masz o cos pretensje,albo cos Ci nie pasuje?Przeciez tak sie na dluzsza mete nie da.Dziecko tez sie musi nauczyc zyc ze stresami, mozna sie starac mu tych stresow oszczedzac, ale tak sztucznie uspokajac?I nie myslcie, ze Emilka jest aniolem i dlatego nie wiem, o czym pisze.I jej zabki wychodza, i jej sie zdarza marudzic jak dzien dlugi.
agnieszka_z
2007-11-27
12:45:19
Email
To fakt Ciekawa- same syfy do jedzenie teraz :) moje maluchy np uwielbiaja takie syfiaste sloiczki (a jak im babcia narobila marcheweczki z ogrodka to jesc nie chcieli :))
ciekawa
2007-11-27
13:20:17
Email
Joasiu oczywiscie masz racje-każdy musi wiedziec kiedy trzeba cos podac. Nasti normalnie nie płącze najwyzej marudzi ale jej ostatnie napady sa na serio powazne dlatego zdecydowałam sie poprowadzic ja przez pare dni na czopkach aby sie wyciszyła. Uwazam ze lepiej dla niej aby była spokojniejsza. Nie widze nic złego aby okresowo podawac czopki jezli dziecko je potrzebuje-a vuburcol ewidentnie mozna stosowac nawet długo-choc na to sie nie decyduje. Kazdy wie czy jego dziecku jest to potrzebne ja moge tylko zaproponowac podanie leku. gdyby Nasti zaczeła sie raptem budzic w nocy z płączem po paru dniach zapewne podałąbym jej czopek. Jakis czas temu zaczeła sie tak budzic ale po 3 dniach jej przeszło wiec nic jej nie dałam bo nie było konieczności. Pomyśl nasze dzieciaki cierpia z powodu ząbków-tazde inaczej skoro czopek ma pomóc dziecku zasnac i przetrwac najgorsze dlaczego nie pomóc. To tak jak by nie smarowac dziąsełzelem bo to chemi itd. Oki chemia ale ma pomóc to dlaczego nie??? Mam nadzieje że mnie rozumiesz:)
wika
2007-11-27
13:22:42
Email
Witam! Na początku chcę wam pogratukować dużej ilości wpisów, jak byłyście w ciąży to też działo sie na waszym forum dożo. Ja jakoże miałam termin na kwiecien wpisywałam się w innym temacie ale was czesto odwiedzałam. Teraz chciałabym się przyłączyć do Was! Jestem mamą dwójki dzieci. Pierwszy, synek, ma 4,5 roku, a druga, córeczka, 7,5 miesiąca. Mała jest grzeczna, ładnie rośnie itd... ale od pewnegoczasu mam problem z usypianiem, kiedyś sama zasypiaław łóżeczku, póżniej potrzebowała pokołysania w wózwczku przed snem a teraz...! nie chce leżec ani w łóżku, ani w wózku, podnosi sie, kreci i okropnie płacze, najlepiej chciałaby zasypiać na rękach w pozycji pionowej z głową na ramieniu. nie mogę jej do tego przyzwyczaić bo na dłuższą metę to męczace. Zdaża się np wczoraj, ze wieczorem zasneła o 20(przy piersi), po godzinie się obudziła i przez 2,5 godziny kręciła się, marudziła nie chciała zasnąc, na koniec mocno płakała, o położeniu do łóżka nie było mowy. Myślałam ze może to ząbki, ale nic nie widac, nie ma dziąseł spuchnietych. Myślałam aby jej podawac czopki Viburcol, ale nie chcę za często. Joanna26 pisała coś o książeczce od usypiania. Jeśli można to prosiłabym o wysłanie mi tez na email: syllvia@vp.pl. dzięki . Pozdrawiam.
Joanna26
2007-11-27
13:31:23
Email
Czesc Wika:)Witamy w majowym watku,w ktorym,jak widac - mozna miec wlasne zdanie:)Rozumiem Cie, Ciekawa:)Wika, ksiazka sie wlasnie wysyla.
ciekawa
2007-11-27
13:32:22
Email
witaj Wika:)Oczywiscie bedzie nam bardzo miło:) czy to ty w ciazy miałas problem z cukszycą???
asiula23
2007-11-27
13:53:55
Email
hejka,dzięki za rady:)Rozumiem co masz na myśli Joanno-ja też nie jestem zwolenniczką podawania za każdym razem leków,ale Ciekawa również masz racje.Dziś wybieram się do lekarza po recepte na witaminkę B1,bo nam się skończyła.Czy Vibrucol tez jest na recepte?bo nie wiem czy mam prosić lekarza czy tak poprostu kupię w aptece.Napiszcie prosze.Z góry dzięki! Joanno oczywiście możesz mi przesłać te książke-asiulta@wp.pl.choc z usypianiem do tej pory nie miałam problemów,a teraz podobnie jak Wiki pisze-(witamy mamę:)-płacz gdy tylko kładzie sie Kubika do łóżeczka:(choć też nie zawsze....A co do danonków to chciałam poznać Waszą opinię,bo moja kuzynka ma obecnie 10 miesięcznego Tomusia i daje mu danonki od 5 m-ca i też się zdziwiłam,ale u nich wszystko ok.
Monik
2007-11-27
13:59:12
Email
Kubuś jest śliczny:))) Ja danonków napewno nie podam wcześniej, niż po 9 miesiącu. Ciekawa danonek to nie jest jogurt, tylko serek homogenizowany. Malwina w nocy karmię co 2,5 godziny... Witamy Cię WIka:)) Joasiu każdy jak najbardziej ma prawo do własnego zdania:)
mkkrycha27
2007-11-27
14:18:59
Email
Filip z mama wita Wiki i jej skarby :). Buziaki urodzinowe dla NIkosia od Filipa, cmok-cmok. Jesli chodzi o jogurty, to czytalam, ze powinno sie zaczynac od jogurtu naturalnego, potem dodawac owoce, np. mrozone, a nastepnie jogurty smakowe. Ja tak bede robila. Dzis Filip nie mogl zasnac przed poludniem, posmarowalam mu dziaselka Bobodent-em i usnal, ale nie wiem czy to od tego. Od kulku dni ma lekka biegunke, bylam u lekarza zbadal go, powiedzial, ze to wtglada mu na wirus zoladkowy, a do tego moze dokladac sie zabkowanie, kazal podawac Smecte dwa razy po pol saszetki, a jak sie pogorszy to skontaktowac sie z nim. Ale na szczescie dzis juz jest troche lepiej. Pojutrze lecimy do domku do Irlandii, juz licze godziny do odlotu, bo tam cieplej i nie sypie snieg.
venuss
2007-11-27
14:45:42
Email
asiula Viburcol jest bez recepty. Mysle ze nikt nie odwazyłby się polecać na forum leku na recepte. Pozdrawiam. Ps ja równiez podaję Oli te czopki, jak była maleńka dostawała na kolkę, a teraz ząbkuje. Jak mówi nasz doktor: dziecko to też człwiek wiec dlaczego ma cierpiec?
Malwina
2007-11-27
21:24:39
Email
Bylismy dzis z Natalka u lekarza, bo wieczorem ja zsypalo na czerwono. Okazalo sie ze to normalna wysypka po trzydniowce. Dostalismy jaks syropek by nie swedzialo i masc by smarowac suche miejsca za uszami. Nie musze wykluczac niczego z diety. Monik, pocieszylas mnie tym ze karmisz co 2,5 godziny, bo juz myslalam ze tylko ja tak mam :)) Ja jestem na etapie oduczania Natalki spania w nocy w naszym lozku. Dzis byla pierwsza taka noc... i troche krzyku. Ale moge sie pochwalic ze mala slicznie zasypia sama w lozeczku.
wika
2007-11-27
21:25:49
Email
Witam ponownie i dzieki za miłe powitanie! Ciekawa - to właśnie ja miałam problem z cukrzycą w ciąży, miło że pamiętałaś. Mała się urodziła zdrowa w normalnym czasie i mi też nic nie dolega. Zgadzam się z poprzedniczką ze Viburcol jest b/recepty, ja też małej podawałam na kolki a teraz jak się zacznie ząbkowanie. Co używacie do smarowania dziąsełek? Ja u synka stosowałam Calgel, ale to było 4 lata temu , może teraz jest cos lepszego? Joanna , dziękuje za książeczke! pa pa
ciekawa
2007-11-27
21:35:08
Email
Ja mam colgel i bobodent-ale smaruje tylko jak zaczyna marudzić. Ciesze sie ze wszystko dobrze sie skończyło:)
Monik
2007-11-28
08:54:33
Email
Malwina czasem karmię nawet co 2... Zauważyłam,że moje nocne mleczko o wiele bardziej smakuje Robusiowi niż te dzienne:) Zapomniałam Wam się pochwalić,że Robuś przemieszcza się już po całym pokoju , tylko,że do tyłu:)) Tak fajnie wypina pupę .kolankami i rączkami przesuwa się do tyłu:))
Monik
2007-11-28
08:55:23
Email
Co do żeli na dziąsełka-Bobodent jest tańszy i skuteczniejszy od Calgelu.
zuczekm59
2007-11-28
09:39:59
Email
Witam mamusie w ten piękny słoneczny dzień! Malwinko pociszę Cię, ja też należę do często karmiących, co 2,5godz to norma, mam tylko jedną przerwę po kąpieli 4godz.
Monik
2007-11-28
10:04:41
Email
hehe u mnie też tylko po kąpieli dłuższa przerwa,również 4 godziny:))
zuczekm59
2007-11-28
10:08:29
Email
No to chyba jeszcze długo sobie nie pośpimy?!
ciekawa
2007-11-28
10:13:46
Email
hmmm nie koniecznie Nasti sama zaczeła sobie ustawiac nocne spabie i śpi pięknie juz od 7-ostatnio nawet nie budzi sie na karmienie koło 22-23-chocja chyba do tego wróce dla podtrzymania mleka
sylwetkar
2007-11-28
12:46:57
Email
a ja dzis koncze pol roczku juz 6miesiecy daje szczescie moim rodzicom

sylwetkar
2007-11-28
12:48:15
Email
Zuzia budzi sie w nocy co 2-3 godz dziś dwa razy co godz ale to pewnie dlatego że jest przeziębiona i w dzień prawie mi nieje
sylwetkar
2007-11-28
12:51:02
Email
byłyśmy jednak u lekarza wczoraj bo niunia mi sie rozkaszlała na szczęście nic jej niedolega tylko ten katarek mam podawać dalej wapno i witC dodatkowo Flegamine na kaszel i w sobvote do kontroli na szczęście niema gorączki
Joanna26
2007-11-28
13:30:56
Email
Przestalam karmic w nocy co chwile i co?Dostalam dzis okres.Ale powiem Wam,ze nawet sie ucieszylam,poczulam sie tak,jakby moja kobiecosc do mnie wrocila:)Troche to smieszne,wcale za okresem nie tesknilam,a jednak nie martwie sie,ze jest znowu.
Zuziu!Rosnij dalej pieknie mamie i tacie na pocieche i radosc!Tata to musi byc zachwycony cora,taka podobna do niego:)Sto lat!:)
Kupilam dzis Emce kilka bodziaczkow,rajstopki i skarpetki.Wydalam 120zl.To jest jakis obled,jak bardzo rzeczy dla dzieci da drogie.Zwazywszy,ze zasilek dla bezrobotnych ze stazem pracy mniejszym niz 5 lat wynosi 280zl,a bodziaczki i skarpetki to przeciez nie wszystko co dziecku potrzeba!
Monik
2007-11-28
15:13:11
Email
Wszystkiego naj dla Zuzi!! Robuś też jest przeziębiony:( Joasiu ceny ciuszków dla dzieci nie są normalne. A najśmieszniejsze jest to,że są droższe niż w Niemczech,a tam zarobki są dużo wyższe...
mkkrycha27
2007-11-28
15:33:58
Email
Buziaki urodzinowe dla Zuzi od kolegi Filipa :). Mojemu malemu sie poprawia, juz nie ma takiej biegunki, katarek troche mniejszy, lepiej spi w dzien i wiecej sie bawi. Jak lezy na podlodze, to przemieszcza sie do tylu jak rak. Jutro juz lecimy do domku, nie wiem jak sie spakowac bo mamy mase rzeczy malego, a mozna zabrac tylko 25kg.
Joanna26
2007-11-28
15:37:03
Email
Juz myslalam, ze wszystkie polecialyscie na Kanary;)Raczek to pierwszy etap do raczkowania:)Najpierw dziecko porusza sie do tylu,a dopiero potem zalapuje,ze do przodu tez sie da:)Troche im to pewnie zajmie.Emilka robila takie smieszne ruchy,jakby chciala isc do przodu,ale cos ja trzymalo za stopki:), takie pompki.
ciekawa
2007-11-28
16:23:38
Email
no nareszcie jestescie;) Nasti tez szykuje sie do raczkowania:) Nadal dostaje viburcol i wiecie o działa chyba-jak dzis bedzie spokojna jutro nic nie dostanie.
Malwina
2007-11-28
16:28:03
Email
Sto lat dla Zuzi!!!!Matko, DLACZEGO DZIECI MARUDZA? Padam powoli na nos. Natalke swedzi ta wysypka i choc juz blednie to mala wyglada jak Rambo. Cala sie podrapala w nocy. Chce tylko siedziec, jak ja poloze do przewijania to sie drze, nie daje sie ubierac. Nie chce nic jesc tylko cyca. Nie polezy na macie, na kocu, nie posiedzi w foteliku tylko na rekach i rekach. Nie daje sobie wyczyscic nosa, nawet w kompieli jest jakas taka nijaka a ubieranie po niej do koszmra. Nie wiem o co chodzi ale to meczace. Bo gdyby jeszcze nie spala a miala dobry humor to bylo by super. Dobrze ze pogoda wzgledna bo (odpukac) spacerki dwugodzinne suuuuper. Joasiu a jakos "oduczalas" Emilke jedzenia w nocy czy poprostu sama nie chciala juz jesc? Nie biore malej w nocy do lozka to moze dlatego w dzien chce jak najwiecej czasu spedzac ze mna?
ciekawa
2007-11-28
16:30:44
Email
Malwinko toć ona nadal jest lekko chora-ta wysypka jej dokucza. ach zapomniałam bym wszystkiego dobrego dla Zuzi:) buziaczki od Nastusi
asiula23
2007-11-28
16:40:09
Email
hej,dziewczyny ja też padam,Kubuś marudzi,co chwile sie budził w nocy.Teraz też spi...ale musiałam go lulkać drugi raz po 20 min.spania.Przecież tak nie może być...Chce spać,a płacze a wręcz drze się jak wkładam go do łóżeczka.Dziś kupiliśmy Vibrucol,dam mu na noc...ale jak to nie pomoże...to już sama nie wiem! Wszystkiego najlepszego dla Zuźki!!!:)Bądź nadal takim szczęściem dla rodziców!!!A przede wszystkim ZDROWYM szczęściem:)
asiula23
2007-11-28
16:41:20
Email
A Joasiu a kiedy dzieci zaczynają robić te jakby pompki?:)
asiula23
2007-11-28
16:49:30
Email
Aha!Joasiu i dziękuję za książke...może coś wyczytam:) Co do żeli to tez mam Calgel i nie wiem czy skuteczny,bo napewno to nie wiem czy to ząbki...czasem Małego uspokaja posmarowanie dziąsełek,więc chyba nie jest taki zły. och,jak ja mam ochote na chwile dla siebie...tak poprostu...Dziś mama wzięła Małego na spacer,więc miałam chwilke czasu...zupkę ugotowałam...więc tak naprawde to i tak nie miałam czasu dla siebie...Mam nadzieję,że te kłopoty ze spaniem niedługo się skończą...:)
sylwetkar
2007-11-28
17:20:19
Email
kochane ciocie i szkrabiki dziekujemy bardzo

sylwetkar
2007-11-28
17:22:03
Email
Zuzia narazie zaczyna wędrować na robaka
zuczekm59
2007-11-28
18:50:01
Email
Samych radosnych i uśmiechniętych dni dla Zuzi!!! Widzę, że panuje jakaś epidemia na marudzenie!:))))
venuss
2007-11-28
20:20:49
Email
Joanna26 kupiam super gazetke format A5. TWOJE DZIECKO wydanie specjalne, podtytul KARMIENIE I ZDROWIE to numer2, pazdziernik2007. jest jeszcze w empiku i w salonach prasowych. polecam, np. pisza w niej ze szynka, poledwica pasztet to dla dzieci powyzej roku, a dla naszych maluszkow zdrowsze jest miesko pieczone. parowki dopiero dla przedszkolakow, UWAGA troszke ryby mozna dac juz od 10 miesiaca zycia )2 razy w tyg 2 lyzeczki gotowanej rybz mozna dodac do zupki. Ryby smazone duzo pozniej. Ryby mozna podawac tylko dzieciom bez alergii. co wy na to
Malwina
2007-11-28
21:19:30
Email
Mieso pieczone? Nie wpadla bym na to, ale gotowane jak najbardziej. Rozejrze sie, jak znajde to kupie.
Monik
2007-11-28
21:21:52
Email
Myślę,że między pieczonym a gotowanym nie ma wielkiej różnicy a jest o wiele smaczniejsze. Co innego smażenie. Gazetkę kupię:)
venuss
2007-11-28
21:32:10
Email
malwina nie kupie, tylko sama upiecz! bez przypraw i na lekko rumiano w folii. kupne sie nie nie nadaje!
Malwina
2007-11-28
21:55:03
Email
Venuss, gazete kupie. Miesko sama upieke :) Jestem troche zmeczona to moze nieskladnie pisze. Dziewczyny dostalam dla Natalki kombinezon taki bez bucikow. Powiedzcie mi prosze gdzie mozna kupic takie buty jakies z materialu, dostyc cieple. Chyba ze macie lepsze pomysly jakie kupic butki.
asiula23
2007-11-28
22:14:17
Email
hej,dałam Kubisiowi Viburcol i narazie od dwóch godzin śpi.Nie chce zapeszać,więc juz nic nie pisze.Też mnie dziwi to pieczone mięso...ja bym jeszcze się wstrzymała.A posmakować pasztecika już Małemu dałam-smakuje mu.Wczoraj odważyłam się tez z danonkiem(waniliowym)i żadnej niepożądanej reakcji nie zauważyłam.Dziś dałam jeszcze jednego...zobaczymy.Ale jak mu smakowało! No tak...pochwaliłam...Kubuś się właśnie przebudził...:(napił sie,dałam mu titusia i śpi dalej.Jaka będzie ta noc?
asiula23
2007-11-28
22:21:01
Email
a tak poza tym to mam jescze problem ze sobą...tzn.z moim zaypianiem.Wczoraj dwie godziny leżałam nie mogąc zasnąć... jakieś głupie myśli do głowy przychodzą.nie chce brać żadnych leków bo boję się,że Kubika nie usłyszę. Sylwetkar macie śliczną córeczkę!!!Oczka niebieściutkie:)piekna!
zuczekm59
2007-11-28
22:40:24
Email
Malwinko ja widziałam prześliczne paputko-kozaczki z misiem w środku, kol. ecru i wyszyte śliczne aplikacje(kwiatuszki). Piękne!!! 24.90zł TESCO/CHROKEE
ciekawa
2007-11-29
08:24:03
Email
Paputki napewno mają w smyku ale radze przewertowac allegro. Asiula łyknij meliske to ziółko nie spisz jak kamien ale ułatwi zasnięcie-wyciszy. MOje cudo cos sie dzis pomyliła i o 3 w nocy obudziła sie na karmienie:) dostałą cyca i spała z nami do rana:)
sylwetkar
2007-11-29
09:53:21
Email
dziękujemy raz jeszcze za życzonka i komplementy Zuzia dziś w nocy wstawała co godz pojadła nawet fajnie w dzień prawie wcale mleka niechciała to dałam też danonka myślałam że go zje razem z miseczką i łyzeczką.Rozmawiałam z koleżanką jej mała niechce prawie wcale jeść mleka kaszek żadnego daje danonki i pediatra nic niema przeciwko a rozmawiałam z kuzynką i ciocią ich szkrabik jest 2 tyg statrszy od niuni i je nawet zwykły serek homo(przecież to to samo tylko nie reklamowane i Polskiej firmy)a nawet już jajecznice na parze jadł i nic mu niema rośnie chłopak
ciekawa
2007-11-29
09:55:56
Email
Właśnie dzwoniła niania(prawie dostałam zawału zanim odebrałam) i powiedziała że Nasti spała ciurkiem godzine 15 minut!!! Sukces!!!! czarodziejka z tej niani.
sylwetkar
2007-11-29
09:59:53
Email
Asiula ja też tak mam ze zmęczenia niunia w końcu zaśnie a ja sie ptrzewracam z boku na bok dziś to już wogóle jak już Zuzia zasneła to ja niemogłam spać bo brzuch mnie tak ...bolał dostałam okres ;-(( i ból wcale niejest mniejszy jak zasnełam to Zuzia chciała jeść i tak całą noc a o 4 moje słoneczko już posyłąło mi uśmiechy jakoś o 5 zasneła o 6 am i po 7 już wyspana teraz po lulaniu na rękach i noszeniu zasneła taka była marudka niech te ząby już wychodzą bo mi szkoda mojej marudzi acha dziewczyny mam pytanie takie troche może głupie ni z gruszki ni z pietruszki hmm czy może sie w środku wszystko za bardzo skórczyć?zawsze stosowałam tampony i oki a teraz niemoge przy wyciąganiu boli nawet jak po godz wyciągam jak byłam u gina po 6tyg mówił że wszystko oki chyba będe musiała iść znów i tak musze w sumie po tabletki
Malwina
2007-11-29
10:54:21
Email
Dzieki Zuczku, dzis spacer w kierunku Tesco. Ciekawa, wlasnie na allegro nie widzialam. Wczoraj kupilismy dla Natalki krzeselko do karmienia, zwykle drewniane, ze stolikiem. Jestem zadowolona. Jak Natala bedzie juz dobrze siedziala to na pewno sie sprawdzi. Widze ze serki na tapecie. Ja w nocy robilam na dzis dla Malej Kitki zupke zobaczymy czy jej bedzie smakowala.
ciekawa
2007-11-29
11:48:42
Email
Sylwetkar pamiętaj ze to miejsce jednak sporo przeszło-z tamponami sie wstrzymaj aż pozadnie nasiąkną dopiero wyjmuj. Malwinko ja kupowałam w smyku całkiem fajne paputki.
agnieszka_z
2007-11-29
11:49:50
Email
Sylwetkar powiem ci ze jak napisalas ten jadlospis to jestem w szoku!! Wiem ze kiedys dawalo sie jesc inaczej dzieciom i zyly jakos, ale patrzac na obecne normy i zalecenia ze dopiero od pol roku cos dzieciom dawac to danonki robione na mleku krowim, jajecznica... ja wiem ze dziecko od razu moze nic nie byc, ale przeciez alergie i schorzenia nie wychodza od razu. Ja mam przyklad na wlasnej siostrze- dopiero w wieku 6 lat jej wszystko wyszlo- tylko od razu tak ze wyladowala w szpitalu niestety... ale kazdy robi jak chce- moje zdanie jest takie ze pol roku to zdecydowanie za wczesnie na krowie mleko, serki, jogurty itp, nie mowiac o jajkach, ale nic moze przewrazliwiona jestem...
ciekawa
2007-11-29
11:53:59
Email
Malwino jak ty szukasz na allegro???toc sa w bucikach dla niemowlat rózne papucie-tylko nazywaja je butki!:) Chyba ze tobie chodzi o cos innego-tak teraz spojrzałam. Agnieszko-pisałm wczesniej o tym białku krowim-ze obecnie coraz czesciej naukowcy twiedza ze podanie wczesniej jak po 9 mieisacu nie ma zwiazku z alergia na mleko itd. Ponoc sa nowe badania ale masz racje kazdy zrobi jak uważa ja sie jeszcze troche wstrzymam-terz podam miesko gotowane.
monia_ireland
2007-11-29
12:05:19
Email
hej dziewczyny. Wrocilismy-ogolna lipa. Nikos ma biegunke juz 4 dzien:( dostal dzis smecte, trilac, z hippa kleik zmarchewka i jakies plyny uzupelniajace. Nie wiem czy przez zeby moze sie tak dlugo biegunka utrzymywac czy to przez zmiane wody czyco?ale pierwsze 4 dni byly ok tylko na ostatnie 3 go zlapalo:(i wczorajszy lot samolotem-katastrofa bo pampersy byly zmieniane jeden za drugim a kto lata to wie jakie sa warunki w samolocie doprzebrania dziecka. Pupka czerwona, marudzi....LIPA!!!oby mu dzis przeszlo-jak nie to lekarz.
lidiamital
2007-11-29
12:41:39
Email
Monia nie wiem czy karmisz pierisą ale najlepiej tylko na cycu przez te dni.Jeśli jednak nie karmisz odstaw mleko. Podawaj kleiki na wodzie ryżowe. Ugotuj marchew zetrzyj gotowaną na papkę możesz wodą rozcieńczyć i dodać do smaku soli. Maleństwo ma już 6 msc więc zastąp posiłki gotowanym np: krupniczkiem na ryżu bez mięska niech się żołądeczek i jelitka nie męczą. Kolejna wskazówka leć do apteki i kup suszone jagody potem kochanie wrzuć 2 duże łyżki na około 1 szklankę wody gotuj 10 minut potem wystudź i dawaj maleństwu. Jagoda ma właściwości zatrzymujące biegunkę. Postaraj się nie dawać mu żadnych soczku i jedzonko nie za ciepłe. Ale przy biegunce odstaw mlesio. Chyba, że jest na cycu to wtedy karm tylko cycem. Pozdrawiamy i życzymy zdrówka
monia_ireland
2007-11-29
12:48:07
Email
DZIEKI KOCHANA! nie karmie piersia wiec dostosuje do wzkazowek Twoich. a jesli mam mrozone borowki to czy moge je zagotowac?? czy jednak kupic suszone???
lidiamital
2007-11-29
12:49:42
Email
tylko suszone mają takie właściwości
lidiamital
2007-11-29
12:52:16
Email
Monia no i picie, picie i jeszcze raz nie chce jeść to nic tylko ale płyny są ważne. U takiego małego niunia moze szybko dojąć do odwodnienia. Najlepiej woda chłodna przegotowana.
monia_ireland
2007-11-29
12:57:14
Email
ok-raz jeszcze bardzo CI dziekuje:)
asiula23
2007-11-29
13:02:15
Email
hej,było w nocy lepiej,a teraz znów sie Mały przebudził i nie może zasnąć:(nie chce go lulkać na rękach za każdym razem.Narazie leży cichutko w łóżeczku,ale włączyłam mu karuzelke.
sylwetkar
2007-11-29
13:24:46
Email
Agnieszko wiem że każdy robi jak mu serce podpowiada też byłam zdziwiona jajecznicą ale co do danonków to jak słysze nie tylko ja podaje i moja kuzynka a jak mi Zuzia w dzień mleka za nic niewypija to co mam jej dać kaszką też zaczyna pluć zrobiłam dziś budyń na mleku modyfikowanym troszke zjadła może przez ten katar tak grymasi przynajmniej mam taką nadzieje Ciekawa dzięki za odp a o budyniu też mi wiele osób mówiło że tak moja ciocia to mówiła że swoim dzieciakom dawała do picia bardzo szybko nawet na krowim robiła i nic im niebyło wiem wiem co dziecko to inne co mama to inna my spróbowałyśmy troszke w sobote idziemy do lekarza zapytam jak moge przemycać mleko Zuzi żeby jadła
monia_ireland
2007-11-29
14:11:56
Email
A oto nasz schorowany śmieszek na dublinskim lotnisku:) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
zuczekm59
2007-11-29
14:30:17
Email
Ja tam choroby po Nikosiu nie widzę, PROMIENIEJE:)))) A tak poważnie, niech wraca szybciutko do zdrówka.
monia_ireland
2007-11-29
14:44:59
Email
dzieki zuczku:)
lidiamital
2007-11-29
15:37:55
Email
NIKO ZDROWIEJ PROMYCZKU. Monia daj znać
Malwina
2007-11-29
15:45:42
Email
Nikos zadowolony bo do Polski wraca:) Ciekawa, faktycznie sa na allegro, ake tak to jest jak sie robi cos na kompie a Natala plasa mi po kolanach.
ciekawa
2007-11-29
16:03:18
Email
czekamy na babcie-i pedze do ortopedy-mam uraz barku-chyba obojczyk-boli jak cholera oby tylko nie zlamany!!!!!!!!!!
Monik
2007-11-29
16:21:45
Email
Monia nareszcie jesteście, stęskniłam się za Wami:)) Zresztą sama ostatnio mało bywam na forum, bo mnie grypa złapała, ale już jest lepiej. Monia a robisz Nikosiowi mleczko na wodzie mineralnej? Może jestem przewrażliwiona, ale nie zrobię nic na kranówie. Myślę,że dziecko jeszcze dość napije się w swoim życiu kranówy, a przynajmniej do skończenia roczku warto podawać jakąś dobrą wodę. Trzeba tez uważać, bo mało jest wód źródlanych i mineralnych,które można podać niemowlętom. Można na pewno Primavere, Dobrawę niebieską, Gerber(wiadomo), Żywiec(nie smakuje mi osobiście). Kaszki i herbatki robie na Dobrawie lub Primaverze,bo najbardziej nam smakują te wody( nie będę kupowała osobno wód dla małego i dla nas). Mam nadzieję,że Nikoś szybko wróci do zdrówka i ta wstrętna biegunka go opuści. Myślę,że Lidiamital ma rację-nie podawaj narazie mleka. Najlepiej kaszki na wodzie, jak masz to Sinlac, a jak nie to zrób zwykłą ryżową na wodzie i dodaj trochę jabłuszka, bedzie lepiej smakowało. Zresztą Robuś je takie kaszki cały czas i nie narzeka:) Sylwetkar nie złość się,ale uważam,że na Danonki i produkty z mleka krowiego jeszcze jest za wcześnie, zdecydowanie. Zgadzam się z Agnieszką. Myślę, że lepiej troszkę poczekać, po co ryzykować. Może nie masz alergii nie wiesz co ona znaczy. To oczywiste,że dziecko zajda się słodkim mlecznym produktem, ale nam też smakuje wiele rzeczy,które nie koniecznie są dobre dla naszego zdrowia... Uważam,że na wszystko przyjdzie czas, na danonki również... A znajomymi nie ma się co kierować, moja znajoma daje dziecku(6msc) krem z ciastka, ale to nie znaczy,że ja też go podam, bo ona podała i dziecku nic nie było...
Monik
2007-11-29
16:24:24
Email
Zapomniałam-Ciekawa cieszę się,że Nastce podoba się u niani:)) No i współczuje urazu, co się stało? A Nikoś przystojniak pierwsza klasa i nie widać,że coś mu dolega:) Prześliczny:)
zuczekm59
2007-11-29
16:58:58
Email
Ja też raczej będę czekała z podanim produktów zawierających krowie mleko. Jęśli chodzi o jajka, to lekarka od szczepień poleciła mojej koleżance (ma 2m-ce starsze dziecko) podawać po troszeczkę gotowanego żółtka bo któraś (tylko nie wiem która) szczepionka je zawiera i dobrze przygotować na to organizm, można się przekonąć czy nie ma alergii na to.
Monik
2007-11-29
17:22:10
Email
Moja pediatra też wspominała mi,że w 8-miesiącu należy podać gotowane żółtko.
Malwina
2007-11-29
18:06:25
Email
Ciekawa co Ty zrobilas? Dziewczyny jak dlugie stopy maja Wasze dzieci? Bo ogladam te buty i wychodzi na to ze musze Malej kupic takie na roczniaka, bo ona ma stope 13 cm. No chyba ze to rozmiary tak sa tylko opisane.
monia_ireland
2007-11-29
18:41:00
Email
Lidiamital jest juz ok:) nareszcie zrobil normalna kupe i puki co od poludnia go nie czyści:) wywar z jagodek sie studzi i zaraz mu jeszcze podam. Dzieki raz jeszcze za rady-obeszlo sie bez lekarza:) Ciekawa daj znac co z Toba. MOnik ja tez tesknilam:)))
ciekawa
2007-11-29
18:44:23
Email
hej mamuśki właśnie z pogotowia wróciłam:( mam zbity bark z podejrzeniem złamania którego narazie nie widac na zdjęciu:( A co robiłam: prowadziłam wczoraj rano wózek do niani a pani sprzątaczce nie chciało sie odśnieżyć podjazdu dla wózków na schodach-wózek mi spadł i sie przewrócił prawie-złapałam go jedną ręką i sie wyłożyłam na ten bark!!!!! Bo jakiejś krowie sie nie chciało ruszyć i porządnie posprzątać!!!!!!! mam zalecenie zwolnienia na 2 tygodnie w pracy terminową robote a jutro zastępuje sekretarke szefa-musze powiesić ta reke na huscie tylko chyba nie mam na czym:( ide jutro do pracy bo dopiero rodzinny mi wypisze zwolnienie a i zastępstwa nie ma wiec pójde posiedzieć czy cos-sama nie wiem. kuźwa no:(:(
Joanna26
2007-11-29
21:36:56
Email
Czesc dziewczyny!Ciekawa, wspolczucia!Monia,dobrze, ze jestes z powrotem i dobrze, ze maly juz zdrowszy.Co do karmienia,to polecam wszystkim strone babyonline.pl TU LINK DO FAJNEJ I PRZYDATNEJ SEKCJI: CO I KIEDY NA TALERZU
Emilka bardzo lubi potrawy wedlug przepisow z tej strony, szczegolnie przepada za kurczakiem z marcheka i jablkiem:)Przyznaje,ze ja tez jej juz dawalam serki homo,ale to chyba nie byl dobry pomysl,zjadala z wielka checia,prawie caly,ale w pewnym momencie pojawily sie klopoty z brzuszkiem i pierwszym podejrzanym staly sie wlasnie serki,wiec je calkowicie odstawilam.Przyjdzie jeszcze na nie czas.
Malwina
2007-11-29
21:41:18
Email
Dziewczyny czy zwykly pediatra powie mi czy Natala ma alergie, czy musze isc do alergologa? Pani dr u ktorej bylismy to jest alergolog, ale powiedziala ze to wysypka po trzydniowce, mowilam jej co mnie niepokoi a ona ze to moze byc jakas alergia kontaktowa nie koniecznie pokarmowa. Ale wydaje mi sie ze to moze byc skaza bialkowa. Bo natala ma takie policzki "lukrowane", sucha skore za uszami. Dla mnie to ewidentnie alergia, ale lekarka przepisala detremecyne (chyba tak sie to nazywa, a jest to antybiotyk) i powiedziala ze jak skora za uszami bedzie sucha to smarowac. Wiem ze marudze wiecznie prawie z tym samym.Chyba powinnam wyeliminowac wszystkie produkty zawierajace mleko z mojej i Natalki diety to sie przekonam.
asiula23
2007-11-29
21:45:37
Email
hej,oj Ciekawa...ale pech!Współczucia!Biedna jesteś...taki bolący,a może nawet złamany bark to nic przyjemnego.W całej tej sytuacji to dobre to,że wózek się nie przewrócił!Ciesze się Monik,że wracasz do zdrówka i masz siły by sie odezwać:)A Nikoś piękny,rzeczywiście nie widać,żeby był chory-pewnie niedługo wróci całkowicie do siebie!:) Joanno dzięki za link,nie miałam już pomysłów na dobre jedzonka>Napewno skorzystam:)
monia_ireland
2007-11-29
22:18:32
Email
Malwinko jak czytam Twoj wpis to jakbym czytala siebie:) tez bylam w 100% przekonana ze Nikos ma skaze ale pani alergolog wszystko mi pieknie wyjasnila i rozwiala moje watpliwosci-alergia na czynniki zewnetrne czyli np.kurz czy cos w powietrzu. MOwila ze jakby mi pokazala dziecko z choroba skorna lub skaza to bym sie zdziwila bo NIkos mimo wyszuszen i liszaji przy nich ma piekna skore. Dostalam 2 masci robione i wyzbylam sie wysypek. Jak powracaja to smaruje spowrotem i tak w kolko. Przekazalam dziecku swoj gen-bo ja wlasnie jestem alergiczka na takie rzeczy. Moze powinnas sie wybraz do alergologa ktory dokladnie Ci wytlumaczy co to skaza itd. A pediatra oczywiscie moze swietrdzic skaze bialkowa czy alergie na cos jesli jest ona jednoznaczna do okreslenia ale czasem potrezba zrobic testy dziecku gdy nie ma pewnosci na co ma uczulenie-wiec wtedy alergolog.
zuczekm59
2007-11-29
22:20:02
Email
Ciekawa wracaj do zdrówka! Silna z Ciebie babka to szybko się pozbierasz:)))
Malwina
2007-11-29
22:22:54
Email
Dzieki Monia. Natala ma sliczna pupke a policzki... Ciagle jej sie na buzi cos robi. Kapie ja caly czas w oilatum ale i tak jej sie cos robi. Jak ja nie cierpie jak jej cos dolega. Jestem wtedy nerwowa.
monia_ireland
2007-11-29
22:34:39
Email
Ja tez kapie w oilatum a i tak co chwile cos sie pojawia na nozkach i raczkach i czasami na buzce:) sluchaj Malwinko-zawsze musi byc cos:) jak nie wysypka to biegunka, jak nie biegunka to zaparcia, jak nie zaparcia to wymioty czy ulewania:) musimy przywyknac do tego chodz ja tez sie wkurzam jak i Ty jak cos dolega mojemu malenstwu:)
Joanna26
2007-11-29
22:48:35
Email
Malwina,ja bym na Twoim miejscu pokazala dziecko jakiemus innemu lekarzowi.Druga opinia nigdy nie zawadzi,a juz nie raz sie przekonalam,ze co lekarz,to diagnoza.Szczegolnie jesli chodzi o dzieci niestety...Trudno Ci bedzie wyeliminowac mleko dla proby,a jesli przypadkiem akurat Natalce sie poprawi od czegos innego to nigdy nie dojdziesz o co chodzi.Poza tym slyszalam,ze z badania krwi mozna okreslic,czy dziecko ma alergie,tylko niestety nie wiadomo wtedy na co.Ale wiadomo,ze ma lub nie.
Joanna26
2007-11-30
10:50:15
Email
Malwina, my mamy butki z bobasa, rozmiar 6-12 mies., choc tez mam wrazenie,ze te wymiary z internetu jakies dziwne,bo Emka miala niespelna 7mies,a wychodzilo, ze butki na nia to takie na roczniaka.Butki sa mieciutkie,kupowalam je z mama,ktorej sie nie podobaly zupelnie, stwierdzila, ze to taki podwojnie zlozony recznik.Ale ja sadze,ze sa cieple,poza tym mozna przeciez dolozyc skarpetki,no i dziecko siedzi poza tym w spiworku.W ogole to mysle,ze jednak powinnas sie wybrac do sklepu,bo te dzieciece butki sa naprawde rozne.Niektore maja bardzo ciasne podbicie,inne sa sztywne,warto je poogladac.Sorry za jakosc zdjec naszych lapci,nie chcialy byc ostre.

Joanna26
2007-11-30
10:50:36
Email
butki bobas raz jeszcze

Joanna26
2007-11-30
10:51:23
Email
A takie lapcie Emka ma do "chodzenia" w domu (H&M)

Joanna26
2007-11-30
10:51:54
Email
A skoro juz jestem przy zdjeciach...:)Tak Emka wyglada w czapce taty:

Joanna26
2007-11-30
10:52:14
Email
Troche za duza!:)

Joanna26
2007-11-30
10:52:41
Email
A tak pomaga mamie sortowac pranie:)

Joanna26
2007-11-30
10:52:54
Email
Pozdrawiamy:)))
Monik
2007-11-30
11:15:41
Email
Joasiu fajna ta stronka z przepisami,którą podałaś wczoraj, że też wcześniej na nią nie wpadłam. A Emilka jest urocza i już mamie pomaga:)))
sylwetkar
2007-11-30
11:53:06
Email
joasiu słodziutka twija Emilka Nikoś też słodziutki Monik niegniewam sie kazdy ma swoje zdanie ja słucham wszystkich czasami sie sugeruje zdaniem innych wiesz Zuzia bardzo mało teraz je to wole żeby miała tego słodkiego danonka niż pusty brzuszek czy troche budyniu który robiłam na jej mleczku więc chyba taki zły niebył a wszystkich też nienaśladuje bo gdybym tak chciała robić to musiałabym karmić innymi rzeczami niż moje4 mleko od 2mc podawać już parówki bo i o tym słyszałam kindera bo przecież kinder jest dla dzieci zasmażki robione na mleku żeby dziecko miało więcej kalorii i dużo by jeszcze wymieniać np babci przepis żeby nie było grzybka...wudka na smoczek albo łyżeczke i do dzioba jak to mówi a potem wielka obraza bo ja młoda głupia niechce słuchać dobrej rady zobacze co mi jutro lekarka powie co moge dawać żeby jakoś mleczko jednak w dzień było mie tylko w nocy
asiula23
2007-11-30
12:59:12
Email
hejka,ej,Sylwetkar wódka?dziecku?do dzioba?SZOK!też bym babci nie posłuchała.Choć przyznam,że czasem te babcine rady są najlepsze!ale ta z wódka...ee!nigdy w życiu:) Dziewczyny tak czytam o tych alergiach i szczerze wspołczuję...tak ciągle myśleć od czego...czy to coś groźnego...czym posmarować?My na szczęście nie mamy tego problemu.Może jak skórka Waszych Maleństw troszke dojrzeje będzie wszystko ok:)Ja też musiałam kąpać Kubusia na początku oilatum-łuszczy.ła mu się skórka,ale teraz jest ok.Używamy kosmetyków z NIVEA.polecam! Joanno fajna ta Twoja Emka:)jednak dziewczynka to taka słodsza jest:)Ładnie można stroić no i potem czesać...spineczki,gumeczki,wstążeczki...:)Mam nadzieję,ż eza drugim razem będziemy mieli córeczkę:)taką śliczną jak Emka:)buziaki!I miłego dnia!choć pogoda nieciekawa...hm...chyba spacerku nie będzie:(
ciekawa
2007-11-30
18:05:08
Email
Joasiu jaką masz swietną pomocnice:) W ta wódka to na dezynfekcje-he kiedy tylko to było wiec babcie jakos sobie radziły:) Bark boli jak diabli a na temblaku nie wygodnie bo to prawa reka. wezme zwolnienie od poniedziałku najwyższej na tydzień. boli na wieczór bardzo-dzis jak na złość wszyscy podpółkownicy musieli mnie ściskać po ręce albo wycałowywać i ciągle musiałam ja podnosić:( Nawet głowy nie umyłam:( Eh tam-sie posmaruje i sie zagoi:) Mam juz prezent dla Nastusi-garnuszek na klocuszek:)
Malwina
2007-11-30
20:57:37
Email
No Ciekawa to sie zalatwilas, a moze by tak kogos pozwac? Joasiu butki spoko i dzieki za fotki. A Emilka poprostu cudo, cudo, cudo. Z zabkami wyglada tak sliczniutko a siedzi ze ho ho.
ciekawa
2007-11-30
21:04:23
Email
No widzisz sama sie zastanawiam co dalej bo jak narazie to rozpoznali stłuczenie wiec raczej nawet odszkodowania z PZU nie dostane-tak mi sie zdaje bo żadnych procentów tu nie ma chyba??? Oj chyba ja sie przejdę do ortopedy normalnie bo boli jak jasna cholera:(
Malwina
2007-11-30
22:05:32
Email
Joasiu pytalam Cie czy Emka sama przeslata jesc w nocy czy jakos to "egzekwowalas". Jesli to nie tajemnica to napisz mi prosze jak to bylo, marzy mi sie przespana caaaala noc :)))
asiula23
2007-11-30
23:02:43
Email
hej,Joasiu tak mnie zainteresowała ta książka,którą przesłałaś,że całą wydrukowałam!Teraz w jeden wieczór ją przktycznie prawie całą przeczytałam,pomijając pierwszy rozdział.Malwina pyta jak oduczyłaś Emke nocnego karmienia...?Czy korzystałaś z porad jakie są w tej książce?Korzystałaś z tej terapii?Mój Kubuś od dwódziestej zapłakał dwa razy...nie poszłam do niego...i ...śpi dalej:)Widocznie nie muszę "lecieć"na każde jego zawołanie-co uświadomiła mi ta dzisiejsza lektura:)Az jestem taka podekscytowana,że niedługo może być już ok.i ja i Kubuś będziemy mogli się wyspać.Teraz zrozumiałam,że idąc do niego,wciskając mu titusia lub piciu tylko go rozbudzałam:(a Niuniuś poprostu chciał sprawdzić czy wszystko ok i spać dalej.Nie chce zbyt wcześnie się cieszyć,ale wiem,że skorzystam z porad tam zzawartych i ...tak czuję,że może być ok:)Joanno jeszcze raz dziękuję! Ciekawa jeśli tak mocno boli idź do ortopedy,sama pisałaś,że na zrobionym zdjęciu co prawda złamania nie widać,ale skoro tak boli...no nie wiem.Ja bym poszła.Napewno Cie to męczy!Pozdrawiamy!!!
asiula23
2007-11-30
23:07:46
Email
Tak sobie czytam ostatnie wpisy i Motylka brakuje...Nie wiecie może czemu się nie odzywa?Wybrała się z Kiniusią do kumpelek i chyba nie wróciły...???
motylek
2007-12-01
09:40:22
Email
hehe Asiula jesteśmy jesteśmy:) tylko strasznie mocno zabiegane, bo całymi dnami praktycznie nie ma nas w domku, bo tyle się wkoło dzieje... no i dzis tez wybywamy do Dziadków Kini, bo rodzinka sie zezdża, póxniej spotkanie organizacyjne na basen. I tu pytanko - Ciekawa Tobie ediatra wystawił zaświadczenie, że Nastusia jest zdrowa i nie ma przeciwskazań aby chodziła na basen? bo moja nie chce wystawić i chyba muszę zmienic przez to przychodnię, bo to zacofana widać babka.... myśałam, żeby zadzwonić w sumie do rzecznika praw pacjenta i zapytaćczy ma obowiąze mi wystawić takowe zaswiadczenie czy nie i wtedy pogadałabym z nią inaczej! A basen to właśnie jednen z prezentów gwiazdkowych, choć zacznie się o tydzień wcześniej;) hihi
motylek
2007-12-01
09:42:45
Email
Ciekwa współczuję... ;( co z ta skarga na sprzataczkę? Monia_i jak tam Nikoś? ja na biegunke gdy Kini się kiedyś aż wylewało z pieluchy jak z kranu dawałam jej smectę i enterol i muszę przyznać że tego samego dnia były efekty! Sylwetkar cosik doczytałam, że Zuzia nie chce mleczka? hmmm a podajesz jej owocki, zupki, kaszki na mleku?
motylek
2007-12-01
09:44:39
Email
Joasiu Emcia sliczna i jaka pomocnica! :) Asiula no trzymam kochana kciuki oby udało Ci się z tymi nockami:))) a ja schudłam kolejny kg! hihi:) i chyba zapiszę się jeszcze na aerobic i saunę, żeby się czuć jeszcze lepiej we własnej skórze:) buźka Dziewczyny!
ciekawa
2007-12-01
09:52:32
Email
Motylku nasz pediatra tez nie chciał wystawic ale nie mozemy jej zmieic bo jedny lekarz jaki nam odpowiada(polecony od venuss) ma komplet pacjentów. w przychodni jest druga doktorka ale nie mialm okazji jej prosic o zaśiwdczenie. Zadzwon do bombelków-oni ci dadza namiary na lekarza który wystawi zaświdczenie. tez bede musiała z tego skorzystać bo lekarz Venuss jest zalatany a ja juz mniej dyspozycyjna zeby sie do niego dopasować. musze spytac czy na kontynuacje tez potrzeba zaświadczenia. A twoja lekarka to czemu nie chce wystawic??? i wiesz nie zmieniaj prezychodni poprostu zaświadczenie wystaw gdzie indziej Siostra zwróciła mi wczoraj uwage ze mam okropnie zgarbiona szyje-od karmienia;( mam juz nawet krąg wysunięty-matko czemu nam sie takie rzeczy dzieją-kobieta powinna byc lepiej skonstruowana:(
Malwina
2007-12-01
10:54:17
Email
Motylku grtuluje zrzuconego kilograma. Ja nie moge sie zebrac do zrzucenia brzuszka. Cos Natala w nocy marudzila ale odpukac nie jest juz najgorzej. Zycze milej soboty.
ciekawa
2007-12-01
10:55:18
Email
Łojeja ale był płacz ale skarbek wkońcu zasnął-uff i jak tu nosić na jednej ręce:0) Ale co tam mamusie potrafią:)
Monik
2007-12-01
12:13:59
Email
Motylku gratuluję, u mnie też coraz lepiej:)) Wraca mi już figura z przed ciąży:)) Pomijając piersi oczywiście. Ciekawa współczuję Ci:(
Monik
2007-12-01
12:14:19
Email

Dziewczyny dziś zrobiłam zupkę,którą polecała Joanna. No i muszę przyznać, że jeszcze tak pysznego dania Robuś nie miał, nawet wśród kupnych słoiczków. Pycha:)) A Rob tak się zajadał,że szok!
Tylko,że ja zamiast oliwy dałam łyżeczkę dobrego masła(czeladzkiego) bo już można,no i zamiast jednej łyżeczki kleiku dałam łyżeczkę kaszy manny(bo powinno się ją wprowadzić do 7 miesiąca życia,by uchronić prze celiaką-nowa szkoła)

Podaję Wam przepis( ja zrobiłam z podwójnej porcji i wyszło mi 3,5 słoika), dałam też troszkę więcej wody niż w przepisie. Taki niepozorny przepis,a takie pyszne danie. Polecam!!!

Zupka marchewkowo-jabłkowa z kurczakiem
  • 80 g obranej marchwi,
  • małe obrane jabłko,
  • 2 łyżeczki kleiku ryżowego,
  • 1 łyżeczka oliwy z oliwek,
  • 20 g piersi kurczaka,
  • 1/3 szklanki wody.
Do wrzącej wody włóż obraną, umytą i pokrojoną marchew oraz mięso.
Gotuj przez 20 minut. Pod koniec dodaj cząstki jabłka. Warzywa i jabłko zmiksuj, a mięso osobno drobniutko posiekaj. Do zupy dodaj oliwę i kleik, wymieszaj ją i jeszcze raz zagotuj. Ewentualnie uzupełnij przegotowaną wodą do objętości ok. 180
ciekawa
2007-12-01
13:31:07
Email
dość marudzenia posklejam sie:0) a Nasti jadła dzis zupke z kurczakiem i wszywkami:) ale jej smakowało::) dynia, kurczak, marchew jabłko-mniam;) Nie zapisuje jak robie słoiczki tylko na czuja i smak ale jakoś wychodzi:)
ciekawa
2007-12-01
13:32:01
Email
acha i zgubiłam kilogram-nie mam pojęcia czemu mnie tak słabo idzie. Ale dobre i to:)
Monik
2007-12-01
13:58:59
Email
każdy kg cenny, mnie też teraz waga spada wolniej niż na początku-to normalne.
sylwetkar
2007-12-01
14:05:07
Email
Ciekawa biedactwo kuruj sie a sprzątaczke to bym.. wrr za co jej płacą Motylku dobrze przeczytałaś Zuzia ma humorki na mleko kaszki najpierw jadła bardzo mało a od wczoraj nawet łyka w dzień nie zrobiła jak daje butle z mlekiem odwraca główke a jak już wsadze smoka w buzie to udaje że sie dławi w nocy zjada nawet tak ok 300ml czasami więcej deserki i obiadki zjada pięknie byłam dziś u lekarza niunia zdrowa a co do jedzenia a raczej niejedzenia to stwierdziła że niektóre dzieci tak mają że ok półroczku przestają pić mleko może być z dnia na dzień może być stopniowo niektórym dzieciaczkom to mija innym zostaje że mleko jest be pytałam co moge dawać zamiast mleka niebebe cały dzień dawać obiadków i deserków chociaż tak można stwierdziła i budyń moge podawać na mleku modyfikowanym oczywiście i byleby nie czekoladowy najlepsze są waniliowe śmietankowe bo najmniej słodkie taki dawałam a co do serków ona by radziła mi sie wstrzymać dla śiwętego spokoju chociaż wie że niektórzy dają nawet zna lekarke która poleca żeby dawać po 6mc no więc danonki narazie robią papa będzie budyś spróbuje jeszcze kasze manne może zje mój niuniok kochany
sylwetkar
2007-12-01
14:07:33
Email
dziewczyny gratuluje zrzuconych kg mi waga pokazuje co prawda 55-56 kg ale wydaje mi sie że jakoś nietak jeszcze qwyglądam nogi jakieś takie nie do spódniczki chyba trzeba sie wziąść za ćwiczenia nadmiar z nóg do piersi niechby przeszedł
monia_ireland
2007-12-01
17:29:11
Email
sylwetkar-ja o takiej wadze moge tylko snic:))) ale mi udalo sie w irlandii zrzucic 3kg w ciagu tygodnia.Mialam urwanie glowy z naszym niuniem te zeby i biegunka, no i byla z nami moja bratanica to mialam w sumie dwoje dzieci:) ani czasu ugotowac bo 1000spraw na glowie a co dopiero zjesc. Ale nadrabiam w PL:) pozaym irolskie jedzenie to smieci wiec nawet ochoty na nic nie mialam.
sylwetkar
2007-12-01
17:36:02
Email
Monia to może jak wrócisz do Irlandi to tak schudniesz ja spadam z wagi bo ostatnio niunia była marudna przez ten katar to cały czas musiałam przy niej być niemiałam czasu zrobić sobie coś do jedzenia albo zapominałam że czeba by w końcu coś zjeść
Joanna26
2007-12-01
20:34:04
Email
Czesc dziewczyny! Malwina,widzialam wczesniej to pytanie,ale ciagle zapominalam na nie odpowiedziec.U nas bylo tak, ze zgodnie z tym co jest napisane w ksiazce,ja chcialam pierwszego dnia osiagnac efekt w postaci samodzielnego usniecia Emilki, a potem nastawilam sie na zabranie jej do lozka i karmienie tak jak co noc wczesniej.Odczuwalam to jako kolosalna ulge, ze nie bede musiala katowac jej i siebie przez cala noc,tylko jakos to tak stopniowo przejdziemy.Ale okazalo sie, ze po pierwsze,Emka nie usnela po 2 godzinach placzu,tak jak sadzilam,ze bedzie,tylko po pol godzinie,a potem, jak sie obudzila,to usnela po pieciu minutach.I kolejne budzenie - to samo.I bez karmienie dospala do rana.I kolejne noce wygladaly tak samo.Z wyjatkiem tych, kiedy z jakichs wzgledow nie zjadla wieczorem tyle kleiku co zwykle.Wtedy budzila sie ok.trzeciej i plakala uporczywie,co dla mnie bylo sygnalem,ze po prostu juz jest glodna.Ale to zdarzylo sie moze dwa razy.Tak ze to raczej ona sama mi pokazala,ze kiedy jest porzadnie nakarmiona wieczorem,nie potrzebuje cysia w nocy,ze sama ladnie usypia po ewentualnym obudzeniu,czyli nie jest glodna.Nie wiem, czy cos z tego zrozumialyscie,co tu nastukalam,ale staralam sie wiernie opisac,jak bylo.Asia,co do tej ksiazki,to ja mysle,ze ja powinni na oddzialach poporodowych rozdawac!
Monik,ciesze sie,ze Robusiowi smakowala zupka:)
Ciekawa masz siostre????
Malwina
2007-12-01
21:16:37
Email
Dzieki Joasiu za info. To Twoja Emilka to poukladane dzieciatko. A Natalce sie odwidzialo i nie je po kompieli kaszki tylko cyca, a wnich mam tyle mleka ze non stop sie budzi... a bylo juz tak fajnie. Moze na spiocha dam jej kaszke. No i juz ma ladna buzie. Wystarczylo kupic 5l wody i wykompac dizecko. Po wodzie z kranu wyglada jakby miala uczulenie. Niczym nie moge jej pozniej natluscic.
Joanna26
2007-12-01
21:45:59
Email
Malwina,ja daje Emilce jesc przed kapiela, a po, juz po ubraniu itd. - cycek na uspokojenie, ukojenie i troszke dossanie.Potem "Stary niedzwiedz", "Aaa", buziak i do lozeczka.Tez mam juz duuuzo mniej pokarmu,a juz na pewno odkad ona zaczela przesypiac noce.Czasami mam wrazenie,jakby w tych cyckach juz nic zupelnie nie bylo.Ale jedno Wam powiem - wszelkie wyjazdy rozbijaja dziecko niemozliwie.Bylismy dzis caly dzien poza domem,Emilka wlasnie placze,nie pamietam,kiedy nie spala o tej porze i kiedy tak dlugo plakala jak dzis!:(Wrrrr....
ciekawa
2007-12-01
21:46:47
Email
Tak mam Joasiu młodszą o 6 lat a czemu pytasz??? Słuchajcie apropo spania moje dziecko cudownie jest przyzwyczajane do spania w dzien przez nianie-w domu nieco gorzej z tym w weekendy ale trudno-dzis spała tylko godzine i juz na basenie troszke marudziła ale po powrocie spi słuchajcie od 16.00 juz na noc zasneła bo twardo. Obudziła sie tylko na karmienie i dalej spi:)
Joanna26
2007-12-01
21:47:36
Email
No i dlatego, dopowiadajac, przez pierwsze dwa tygodnie wdrazania samodzielnego usypiania nie pozwolilam na zaden wyjazd, siedzielismy bykiem w domu i wszystko odbywalo sie bardzo regularnie.
asiula23
2007-12-01
21:47:53
Email
hej,tak Joanno,powinni ją rozdawać,albo chociaż sprzedawać na oddziałach poporodowych.Nie jednej mamie pomogla by ona od początku prawidłowo [postępować przy usypianiu itp.No tak, tylko my mamy lubimy tak na początku polulać,poprzytulać,potrzymać swoją kruszynkę patrząc jak słodziutko spi...a te małe kruszynki szybko zapamiętują te cudowne chwile...kodują je w swoich serduszkach...i potem jest problem:) Jeśli chodzi o kg-to nie narzekam,waże tyle co przed ciążą-54kg i strasznie ciesze się,że dałam rade wrócić do swojej wagi jeszcze przed odstawieniem cycusia-teraz napewno byłoby trudniej!Ba!nawet mam wrażenie,że tyję teraz kiedy nie karmię...Mam nadzieję,że to ytlko złudne wrażenie,a nie mam możliwości ważyć się na bieżaco,bo poprostu nie kupiłam wagi.Nie martwcie sie,napewno i Wy dziewcdzyny wrócicie do swej wagi tym bardziej,że większość z Was karmi piersią:)Fajnie macie:)Mi bardzo brakkuje tych chwil...przy cycu...:(ale cóż,taka kolej rzeczy.Ale butlę też podaję z uczuciem i podobnie jak przy piersi-staram sie przekazywać z każdym łyczkiem mleczka troszku miłośi:)Jeny jak ja kocham mojego Skarba.Choć czasem ma się dość...to już nie wyobrażam sobie życia bez tej małej tak cudnej istotki...:)och...chyba z jakimś wiaterkiem romantyzmu troszku wleciało przez okno:)
Joanna26
2007-12-01
21:49:53
Email
Ciekawa,jakos siostra mi do Ciebie ZUPELNIE nie pasuje!!!Zreszta brat tez:)Masz tak bujna osobowosc,ze jakos trudno mi pomyslec,ze jest tam gdzies jeszcze jedna taka Ciekawa, w mlodszej wersji:)No i poza tym nic o niej nie wspominasz, o tacie, mamie,rodzince - tak, a o siostrze nic, wiec sie zdziwilam.
asiula23
2007-12-01
21:52:07
Email
no właśnie,Joanno to karmienie przed kąpielą to mi sięw sumie nie podoba...Emka Ci nie ulewa?Bo ja właśnie daję butle po kapaniu i pote, do łóżeczka...Dziś Kubuś zasnoł bez smoka,sam,w łózeczku.Cyba nie będzie tak źle przy tej terapii:)ale to mleczko przed kąpielą to mi troszku nie pasuje...
Joanna26
2007-12-01
21:55:01
Email
Powiem Ci Asiu,ze ze wzgledu na te wyjatkowe chwile ja sie bardzo dlugo wzdragalam przed wprowadzeniem tej metody.I przez pierwsze dni bardzo mi bylo zal i Emilki I MNIE:)))i bardzo mi brakowalo przytulanek z nia.Ale nie wyobrazam sobie powrotu do takich nocy jak wczesniej,obracania sie z boku na bok i pilnowania,czy mi gdzies nie odraczkowal ten moj nocny ssaczek:)A wszystko,czego jej juz nie daje noca,staram sie dac jej w dzien:)Tez kocham swojego skarbka najbardziej na swiecie,zawsze marzylam o dziecku i to jest po prostu przewspaniale,jak sie je ma,i to jeszcze takie,z ktorym nie wiaza sie zadne problemy, tfu tfu tfu bez uroku:))
Joanna26
2007-12-01
21:58:45
Email
Ja jej nie daje mleka,tylko kaszke ryzowa na wodzie,wielka miche,ktora jej podaje lyzeczka - troche to trwa, z butelka jest chyba inaczej.Czasami robie to po kapieli,ale zwykle jednak przed.Na poczatku tez mi sie to wydawalo nienaturalne,ale tak sie przyzwyczailysmy.Poza tym kiedy mnie nie ma w domu(jak ide na francuski),to tata ja karmi ta "kolacja",a ja jak przychodze,to juz te czesc mam z glowy,biore sie za kapiel i potem daje cysia.
asiula23
2007-12-01
21:59:37
Email
Oj Ciekawa...jeśli Nastusia zasnęła tak szybko na noc to pewnie nie da Ci pospać w niedzielny poranek...;/ My też byliśmy dziś popołudzniu u znajomych,którzy mają o m-c młodszą od Kubusia córeczke...jejku jaka ona leciutaka i taka...drobniutka.Odrazu widać,że dziewcztnka.A nasz Kubik taki ubity.Ciekawa jestem ile on juz waży.5-tego idziemy na szczepienie,więc zważymy naszego Szkraba:) Troche wkurzył mnie mój mąż...przez cały czas Kubuś właściwie był u mnie na rękach a jak nie na rękach to i tak obok mnie...a mąż...sobie pił i świetnie spędził czas.A ja wróciłam głodna z imprezy,bo zbytnio nie miałam czasu zjeść...:(Nie chciałam go prosic,by wzioł Małego,bo tak jakoś chciałabym by to on pomyślał...wykazał inicjatywe...Rozumiecie mnie?czy przesadzam?;/
Joanna26
2007-12-01
22:03:03
Email
Przesadzasz:))))Chlop i domyslny?Cos Ty?!Nastepnym razem wrecz malego tacie (nawet jak bedzie nieco zaskoczony,to przeciez go nie upusci,nie?najwyzej zrobi glupia mine), usiadz wygodnie, zjedz i wypij:))Rownouprawnienie trzeba wdrazac,a nie czekac, az sie facet zreflektuje:))
asiula23
2007-12-01
22:06:46
Email
no własnie...wy macie cysia,więc to troszkę inaczej wygląda.Sama nie wiem...mleczko przed kąpielą...?Zawsze myślałam i właściwie nadal tak myśle,że to mleczko przed snem to po to by dziecko się wyciszyło.A przed kąpielą...będzie Kubik mi tak "odlatywał"do snu,a tu jeszcze kapiel...Napewno by się zdziwił.Wiesz co,Joasiu...tak mysle,że to jast nasz taki od początku codzienny rytuał i chyba nie będę go zmieniać...Myślisz,że to może mieć wpływ na zasypianie Kuby?Bo przecież przytulam go tuż przed pójściem do łóżeczka.Dziś zasnoł....hm
ciekawa
2007-12-01
22:06:51
Email
He he mam nadzieje ze nie wygladam na jedynaczke??? O rodzicach wspominałam gdzieś jak robili mi sajgon w ciaży i nie tylko:) Nie pamiętam czy w dziale ciąża. No i jak dziadek Nastki z dachu poszybował to też pisałam chyba. Siostra jest hmm... napewno nie podobna do mnie. Jesteśmy zupełnie inne i co tu kryć nie w najlepszych stosunkach-stosunki sie polepszają odwrotnie proporcjonalnie do ilości naszych spotkań i kontaktów:) Siostra mieszka z mamą jest baaardzo inna niekoniecznie w dobrym znaczeniu. choć nie powiem ma przebłyski uczuć. Generalnie to obie nie mamy o sobie chyba zbyt dobrego zdania ale sie tolerujemy-ona ma mi za złe ze "jestem ta lepszą siostrą" a ja jej że jest rozpuszczona gówniarą-tu mam też za złe rodzicom. to tak w skrócie bardzo dużym bo moja rodzinna sytuacja jest bardzo skomplikowana-a przynajmniej ja tak uważam. I jest to jedyne co burzy mój misterny świat i często doprowadza do pytania czy czy by nie wysiąść z tego autobusu.
Joanna26
2007-12-01
22:08:57
Email
Asia,bron Boze,nic nie zmieniaj!U nas tak jemy,bo zauwazylam,ze u nas jest odwrotnie,Emka jest bardziej rozespana i niecierpliwa po kapieli niz po jedzeniu.To nie ma znaczenia,czy najpierw jest kapiel,a potem jedzenie,czy odwrotnie,wazne,zeby bylo wlasnie to, o czym piszesz - pewien rytual i zeby dziecko sie z tym dobrze czulo.Tak ze naprawde,nic nie zmieniaj,po co?
ciekawa
2007-12-01
22:09:40
Email
Jesli chodzi o wyjścia to mój maż sobie Nastki nie daje odebrać z rąk czasami:) Jeszcze w wakacje kilkugodzinny rajd po barach ze znajomymi Nasti spędziła w ramionach taty a ja tylko wózek pchałam-nawet jedząc pizze nie oddał mi jej;)
Joanna26
2007-12-01
22:11:36
Email
Ciekawa,pewnie ze wygladasz na jedynaczke:))Przynajmniej dla mnie:) Ale w Twoim wypadku to akurat komplement:))
ciekawa
2007-12-01
22:13:33
Email
he no mam nadzieje;) Bo zwykle jedynacy to chyba samoluby czy cos-tak mi sie zdaje ale moge sie mylić bo mam np kolege który za diabła nie wygląda na jedynaka-jest świetny-zadnych nalotów jedynacznych nie posiada;)
Joanna26
2007-12-01
22:14:14
Email
Dziewczyny,uciekam.Sobota wieczor,dziecko w koncu usnelo a ja zamiast naprawiac zwiazek przykleilam sie do kompa;)Dobrej nocy!:)))
ciekawa
2007-12-01
22:14:38
Email
powodzenia:)
asiula23
2007-12-01
22:14:58
Email
Joanno...:)))dzięki:)rozbawiłaś mnie a jednocześnie jakoś tak pocieszyłaś:)czyżby nie ja jedna mam taki problem?(nie sugeruję teraz,że Ty napewno go masz).Wiesz...chyba rzeczywiście musze tak zrobić następnym razem,bo nie chce zawsze wracać i imprez niezadowolona.Aha!A mogę się pochwalić...za tydzień w piątek idziemy z mężem po raz drugi (wciągu ostatniego półrocza) SAMI na impreze:)Fajnie,będę mogła troszku potęsknić za Kubisiem:)A jak jestem taka ztęskniona(co jest rzadkością,bo praktycznie cały czas jestem z nim) to kocham go jeszcze mocniej i mogłabym zaściskać,zacałować...:)
Joanna26
2007-12-01
22:16:12
Email
No nie,na takie zniewagi nie zareagowac nie moge;)No bo bylo nie bylo jestem jedynaczką:)Samolubną?Pewnie troche tak:)Ale chyba co jedynak,to inny czlowiek,bo inne wychowanie itd.Nie da sie tak uogolniac.
Joanna26
2007-12-01
22:18:57
Email
Asia,ja tu nie widze zadnego problemu, u nas na imprezach jest pelna rownowaga,nigdy nie wracam glodna:)Przeciez to nie jest tylko moje dziecko,a jesli tacie zdarza sie byc zbyt malo zaangazowanym, to po prostu trzeba go zaangazowac i juz:)No, ide do tego mojego taty, bo juz mnie calkiem znielubi:)))
asiula23
2007-12-01
22:19:26
Email
Ja też spadam,Joanna dobrze pisze...sobota wieczór a my kleimy się do kopma..Ale ja do męża i tak dziś nie będe sie kleić...Idę piwko małe sobie wypić.Szkoda,że sama.Mąż śpi.Kolorowych snów:)*
Malwina
2007-12-01
22:32:02
Email
A moj maz wlasnie niedospany bo zamiast spac po nocce pojechalismy na male zakupy i kupilam sobie 3 bluzki, a Natalce 2. Jutro jeszcze dokupimy jej buty. A teraz maz chrapie mi za plecami. Jaki ja mam balagan w domu, jutro zeby na to nie patrzec spadam do tesciow :)Lece robic kasze ...moze uda sie ja nakarmic.
ciekawa
2007-12-02
09:23:52
Email
Och Joasiu nie chciałam Cię znieważyć-tak jakoś mi sie kojarzy pewnie za sprawą wieloletniej koleżanki jedynaczki-fajna babka ale taka inna przez to jedynactwo-bardzo samolubna dla otoczenia-zwracam honor jak najbardziej:) Mnie sie jedynactwo kojarzy właśnie tak-dlatego na pytanie czy jestem jedynaczką nie bardzo wiedziałam czy brzmię jak samolub czy coś takiego:) Ale najwyraźniej inaczej na to patrzymy:)W zasadzie w góle nie zastanawiam sie nad tym kto z jak licznego domu pochodzi-jakoś nie ma to dla mnie znaczenia;) Nasti płakała mi 30 minut-biedna zasnąć nie mogła-jak ta moja niania ja usypia bez płaczu-no dojść nie mogę. A w wczoraj spała od 16-22 i od 23-7rano:)
Joanna26
2007-12-02
11:41:32
Email
Wiesz co,Ciekawa,to jest normalne,ze dziecko inaczej spi poza domem,a inaczej w domu.Tak samo jest z dziecmi urzadzajacymi histerie przed snem w domu,ktore np. w przedszkolu czy zlobku ida spac bez slowa sprzeciwu i od razu usypiaja.Kuzynki dziecko tak ma,ona myslala, ze ich ze zlobka wyrzuca,bo dzieko ma takie klopoty ze snem,a ono tam usypia bez niczego.Niania znajomej tez kladzie jej dziecko i ono od razu usypia,a ona sie zawsze musi nameczyc:)
ciekawa
2007-12-02
11:45:36
Email
No własnie to pewnie dlatego ze niania budzi jednak w niej jakis respekt:)Teraz znowu zasneła z płaczem-niech pospi bo niewyspana jest straszna;)
asiula23
2007-12-02
12:05:53
Email
hej,tak właśnie z dziećmi jest-poza domem i przy innych(bez mamy) dzieci sa kochane,ładnie zasypiają i długo śpią.A przy rodzicach a przede wszystkim przy mamie takie malutke różki rosną im za uszami:).A do nas dziś w nocy chyba jakiś aniołek się zakradł,Kubuś jest taki grzeczny i bardzo ładnie spał i to bez czopka:)Teraz też lulka:)A ja spadam obiadek robić.Sprawdzam dziś ten przepis dla maluszków-kurczak z marchewką i jabłuszkiem:)Oczywiście to tylko dla Kubika:)
Monik
2007-12-02
18:05:53
Email
Ja mojej mamie mówię,że Robert mi nie śpi w nocy, że w ciągu dnia mało itd. Wczoraj byliśmy u niej na urodzinach i zasnął sobie jak gdyby nigdy nic na 1,5 godziny! Potem zasnął o 20:00 i spał do rana do 7:30!!! No i teraz mama pewnie myśli,że zmyślam. Niech ktoś mi to wytłumaczy, w domu w ciągu dnia śpi max 2 razy po pół godziny, a nocą budzi się regularnie co 2 godziny... Jestem w szoku, jak to się mogło stać??? A moje piersi rano-katastrofa, twarde jak kamienie, całe zapalone(na szczęście mały wszystko spił:)) Dzieci chyba rzeczywiście wyczuwają sytuację... No i nie mam się komu pożalić, bo potem słyszę,że przesadzam, przecież on tak ładnie śpi...
Monik
2007-12-02
18:07:01
Email
A co do mężczyzn na imprezach, czy u znajomych-po prostu trzeba im dziecko wręczyć. Faceci są strasznie niedomyślni, niestety...
Monik
2007-12-02
18:08:18
Email
No i ja też byłam przekonana,że Ciekawa to jedynaczka. Oczywiście nie miałam noc negatywnego na myśli. mój mąż też jest jedynakiem i absolutnie nie jest samolubny. Wręcz przeciwnie:)
ciekawa
2007-12-02
18:19:03
Email
He he niania to pewnie myśli ze jestem histeryczką i też zmyślam;) Wiecie Nasti odrzuca pierś-nie wiem co robić;(
Malwina
2007-12-02
20:31:38
Email
No w koncu kupilam Natalce buciki w H&M. Takie jakby z barana, zwykle wkladane jak paputki. Fajne "kozaczki" byly w Smyku ale nawet zalozyc ich nie umielismy jej na stopke. Teraz Malej bedzie cieplej w nozki. Ale w przeciwienstwie do Robercika Natalka u babci nie chciala zasnac. Zasnela jak ja wsadzilismy do samochodu i tak jeszcze w domu w foteliku samochodowym jeszcze ze 2 godziny. W koncu ogladnelismy z mezem caaaly film - jak za starych czasow. Bylo fajnie. Ale jak sie Kitek obudzil to bylo jeszcze lepiej. Nie zamienila bym tego widoku zaspanych oczek i pieknego usmieszku po obudzeniu na nic na swiecie.
zuczekm59
2007-12-03
12:09:37
Email
Co tu taka cisza?
monia_ireland
2007-12-03
14:14:45
Email
lubie czytac takie wpisy Malwinko:)jak rodzice opisuja swoje pociechy w ten sposob-MILOSC MILOSC MILOSC:))jak tam Ciekawa Nastka? dalej odrzuca piers? jaka moze byc przyczyna?? U nas sa 2 ząbki juz widoczne ewidentnie-troxche nie sypimay po nocach bo NIkosia budzi bol i placze przerazliwie-ale jaos to przetrwamy:)Dzis jedziemy z babcia na Mikolajkowe zakupy:))uwielbiam to:)))co do bucikow to ja przywiozlam 5 lat temu bratanicy buciki z zakopanego-typowe welniaki oblekane skorka miekka-cale mieciusie jak z waty-Nikos je teraz przeja:)
ciekawa
2007-12-03
14:41:28
Email
z piersiami to pewnie wszystko po trochu. Ewidentnie ma napady ząbków to raz, druga sparwa ze dostaje od niani raz butle mojego mleka a potem juz zupki i kaszkę minimalnie słodzoną-sama nie wiem martwi mnie to;( ona łapie piers pociągnie i puszcza-tak kilka razy i zaczyna marudzić-mleko jest napewno. tylko w nocy ładnie je.
Monik
2007-12-03
16:18:14
Email
Monia gratuluję ząbków. U Roberta już widać po cieniutką warstwą dziąsełka. Podaję mu granulki homeopatyczne Dagomed 44 -można u nas kupić i wydaje mi się,że są skuteczne, bo Robert uspokoił się i nie wkłada tak paluszków do buzi. Rozpuszczam je a herbatce lub w wodzie. Kaszek absolutnie nie dosładzam, aby była słodsz dodaję owoc-jabłuszko, jagody itp.
ciekawa
2007-12-03
16:50:05
Email
Monik ona dostaje kasze na moim mleku lub na wodzie z odrobiną mleka modyfikowanego bo inaczej nie zje. zreszta przewaznie je tylko moje mleko z kasza i obadek a potem kaszke juz zadko.moze przyzwyczaiła sie poprostu do innego jedzenia. Ostatnio kupiłam kaszke z malinami-bez mleka tez jest dobra.
Malwina
2007-12-03
17:07:19
Email
Dziewczyny duzo innych posilkow Wasze dzieci jedza poza mlekiem. Ile razy karmicie dzieciaczki w ciagu dnia? Zastanawiam sie jaki powinna byc zachowana proporcja miedzy karmieniem piesia a innymi posilkami. Nataka niedlugo koncz 7 m-cy i nie wiem za bardzo jak mam ja karmic. Ta strona z przepisami dla niemowlaka, ktora poleciala Joanna troche mnie osmielia w przygotowaniu posilkow. Sa tam skladniki na ktore bym nie wpadla ze moge juz podawac. Ale czy piers nadal powinna byc podstawa zywienia?
Monik
2007-12-03
17:26:25
Email
Malwina mnie tez niektóre przepisy z tej strony zadziwiły,np lane kluseczki i twarożek... Jeszcze z tym poczekam, ale przepisy są fajne. U mnie podstawą karmienia jest pierś, oprócz niej podaje jeden lub 2 posiłki dziennie. Kaszka na wodzie z przecierem owocowym-wieczorem, około południa obiadek( ale w nie za dużej porcji-mały słoiczek). Dziś cały dzień na piersi, na kolację dam kaszkę. W ciągu dnia podaję herbatkę, wodę i mocno rozcieńczony soczek(nie chcę nauczyć małego pić słodkich napojów). Woda na początku mu nie smakowała, ale przyzwyczaił się:))
Malwina
2007-12-03
17:40:21
Email
Monik to ja podobnie. Staram sie by jakis owoc byl codziennie, obiadek ok 14:00 i kaszka przed snem, a reszta piers. Do picia herbatke jakas z Hippa lub soczek. Natalka nie zje na raz calego sloiczka ani obiadku ani owocow (pisze tu o malym sloiczku). Ale czesto cos podjada, np. jakis biszkopcik. Je 5 posilkow w ciagu dnia. Ale ona doslownie sie trzesie jak widzi ze ja cos jem. Wiec czasem dostaje cos z mojego talerza. Martwi mnie troche co bedzie kiedys bo maz kocha smieciowe jedzenie.
sylwetkar
2007-12-03
18:06:17
Email
Ciekawa trzymamy kciuki żeby Nastka jak najdłóżej jadła cycy niestety Zuzia tak właśnie odrzucała pierś Zuzia w ciągu dnia je 4-5 posiłków kaszką mlekiem dalej pluje ale zwykłą kasze manne z dodatkiem owoców zjada na śniadanie i czasem kolacje (niezawsze chce zjeść kolacje nieiwem czemu )na obiad zjada już duży cały słoik najbardziej smakują jej z Bobovity na podwieczorek deserek w nocy zjada ładnie nawet 2 butla wstaje różnie czasami co godz co 2 albo tylko raz 2 razy wstanie
sylwetkar
2007-12-03
18:07:25
Email
i pije herbartki z Hippa albo rozcieńczone soki pół na pół
Monik
2007-12-03
18:55:06
Email
Ja biszkoptów nie podaję, z mojego talerza tez nic, choć Robert bardzo by chciał. Podaję w między czasie Flipsy, dla nas to najlepszy uspokajacz.
Monik
2007-12-03
18:57:26
Email
Herbatki z Hippa nie są za zdrowe dla naszych pociech,ale sama czasem podaję, bo szybko można je zrobić. W ogóle wszystkie granulowane herbaty i rozpuszczalne kawy nie są za zdrowe. Najczęściej podaję wodę mineralną przegotowaną i dodaję do niej odrobinkę soczku 1:4.
ciekawa
2007-12-03
18:59:14
Email
Och kurcze gdybym miała tyle pokarmu ile trzeba odciągałabym i jadła by tylko moje i obiadek. Znowu ja zęby przy atakowały-tarła buzie mocno i płakała tak żałośnie;( Nasmarowałam, utuliłam i podłączyłam do cyca-na szczęście ładnie i długo jadła. Mam nadzieję ze pokarm mi nie zniknie jakby w dzień nie chciał jeść. Moja koleżanka karmiła córkę do 2 roku życia tylko wieczorami i pokarm jej sie utrzymywał.
zuczekm59
2007-12-03
19:46:35
Email
Ja już się nie mogę doczekać kiedy zacznę podawać Blance jedzonko,już za tydzień kończy 6m-cy i zaczynamy!!! Gratulujemy Nikosiowi przebłysków ząbków!
venuss
2007-12-03
20:39:22
Email
Motylku, Ciekawa, nasz doktor wystawi zaswiadczenie! co z tego ze zalatany, mozna sie umówic i już, wiem ze są dni w tygodniu kiedy zawsze jest w przychodni na 1-go Maja. moge Wam podac. ale najlepiej sie z nim wczesniej umówic. Pozdrawiam.
ciekawa
2007-12-03
21:18:44
Email
dzięki venuss za troskę:0) Ale ja już wiem ze nie potrzebuje zaświadczenia-Motylek pewnie skorzysta:) Monik a od kiedy podajesz flipsy???? to te kukurydziane-prazone? Nasti tez zjadła by wszystko co ja jem:) Podaje jej czasem kaszy kilka ziarek,szpinaku ale staram sie tego nie robić. A taki flips albo biszkopt???
asiula23
2007-12-03
21:46:10
Email
hej,dziwczyny powiem wam,że tak czytając stwierdzm,że jesteście bardzo ostrożne...Ja Kubusiowi staram się pokazywać wszystkie smaki.Często dostaje do posmakowania te rzeczy,które ja jem.Ale tylko tak by posmakował.Rano wcina ze mną chlebek z dżemem jabłkowym.Lubi tez z pasztecikiem drobiowym.Poza tym daje smiało biszkopty-często moczę mu w mleczku(oczywiście modyfikowanym) i bardzo to lubi.Na obiadek dałam mu już raz ziemniaczku z sosem.Dostaje też danonki,deserki z bobovity, kaszki, kleik kukurydziany.a tak na przekąskę-chrupki kukurydziane.Monik a Flipsy dajesz te smakowe?
ciekawa
2007-12-03
21:49:10
Email
Asiula ja sie staram nie dawac za czesto bo ona sie potem domaga i jest wrzask ale nawet kawy juz próbowała na palcu wiec i ja daje jej posmakować:) Kurcze kupie jej jutro flipsy!!! A niech tam ma juz prawie 6 miesięcy-zobaczymy
Malwina
2007-12-03
21:50:41
Email
Monia czekam na zdjecie Nika z zabkami.
Malwina
2007-12-03
21:51:57
Email
Slyszalam ze biszkopty bezglutenowe juz mozna, a ze nigdzie takich nie widzialam to kupilam zwykle :)
asiula23
2007-12-03
21:52:58
Email
U mnie z piersią było tak samo,Kubuś nie chciał w dzień,robił to samo co Nastka.A za to w nocy ładnie pił.I przez to zanikał mi pokarm.Najpierw pobudzałam laktacje,ale pewna dobra znajoma(mama 11-miesięcznego Wikusia)poowiedziała,że widocznie Kubuś daje mi do zrozumienia,że jest gotowy na butelke.Nie wiem czy popieracie działanie Doroty Zawadzkiej tzw.Superniani-ale ona też w którymś z programów mówiła to samo.Dodała jeszcze,że mamy często niezauważają lub nie chcą zauważyć tej gotowości dziecka do odstawienia piersi i potem mają problem,bo dziecko jest coraz starsze i się jeszcze bardziej przywiązuje do piersi.Co Wy na to?Myślicie,że rzeczywiście dziecko ma taki okres i daje do zrozumienia,że jest gotów-cycy pa pa?
ciekawa
2007-12-03
21:56:23
Email
Tak oczywiście sie z Tobą zgadzam Asiu ale nie w wieku niespełna 6-mnie to sie łzy zbierają-Nasti do tej pory nawet kataru na dobre nie miała-co będzie jak ją odstawie:(:( inna sprawa ze wychodzę z pracy o 14 a nie o 15 bo karmie-oczywiscie mogę sie nie przyznać ale kurna w kłamaniu nie jestem najlepsza.
Monik
2007-12-03
22:30:32
Email
Flipsy podaję od skończenia 6 miesiąca, jest to bezpieczne, bo są przecież kukurydziane. Ciekawa fachowa nazwa-chrupki kukurydziane. Robuś trzyma w rączce i gryzie, nie zadławi się,bo szybo się rozpuszczają. Oczywiście żadne smakowe, najzwyklejsze. Biszkopta nie podam jeszcze. Asiula zadziwiasz mnie tym co piszesz... Są przecież jakieś normy żywienia niemowląt, żołądek można zniszczyć raz dwa, tym bardziej takiemu maluszkowi...
MatkaPolka
2007-12-03
22:40:51
Email
Czesc dziewczyny, troche sie nie odzywalam, robimy remont i ledwo mam czas na internet. Musze sie pozalic ze kolejne zabki nie wychodza juz tak ladnie jak pierwszy :( Wczoraj udalo mi sie zasnac o wpol do czwartej nad ranem,dzis kupilam w koncu zel i jest jakby lepiej. Kurcze,zal mi patrzec jak sie dziecko meczy. Tak sobie tez czytam wasze wpisy o jedzeniu. Moja pediatra kazala podawac na zabki skorke od chleba albo ciastka dla dzieci (sa takie ciastka specjalne z Nestle Alete, nie wiem czy sa w Polsce).Troche sie obawialam tego, bo sa z glutenem, ale Maja ladnie je, kupki ok i przede wszystkim pomaga to ja czyms zajac,zeby nie plakala z bolu. Jedyny minus-trzeba wiecej sprzatac, bo wszystko brudne, lacznie z mama. Ta stronka o zywieniu fajna, my tez juz eksperymentujemy, ale powolutku, i raczej polega to na wprowadzaniu kolejnych warzyw, zoltka itp, zgadzam sie z Monik ze na nasze jedzenie jest jeszcze za wczesnie. Podaje tez kaszke ryzowa, zeby Maje podtuczyc (wazy dopiero 6800 przy 68cm wzrostu). No i nie wiem, z czym mam ja podawac, bo sciagnac moge maks. 100ml mleka, ona sie tym nie najada. Jak podajecie wy kaszke? Z mlekiem modyfikowanym czy mozna dodac wody?
ciekawa
2007-12-04
07:33:06
Email
Monik Asiula napewno nie daje dziecku pół kromki chleba z dżemem tylko nieco sprobować.Ja tez coś tam daje ale na palcu dla smaku-myślę ze nie więcej jak pół łyżeczki wszystkiego razem a pewnie i nie tyle. To ja biegnę dziś po flipsy:)One raczej nie odrywaja sie kawałkami tylko daja sie memłać-herbatnik czy inne ciacho to ja bym sie bała troche. Matko Polko uwazaj ze skórką-to stary sposób nie koniecznie bezpieczny-po pierwsze skórka nie ma żadnych cudownych właściwości na dziąsła a działa raczej jak wygodny gryzak, no i twu twu nie daj boże sie dzieciak zadławi. Ja bym Ci poleciła cienki gryzak żelowy do zamrażalnika i niech sobie to pomemła-gryzaka nie połknie. Nasti wczoraj wieczorkiem miała znowu napad ząbkowy:( Biedne te dzieci-sama pamiętam jak wyrzynały mi sie 8-wyłam z bólu-a co dopiero taki maluszek który wie tylko ze go boli:( acha i jeszcze jedno dlaczego chcesz tuczyć dziecko???? nasti ostatnio wazyła 6450 przy wzroscie 69cm:):) popatrz w centyle jeśli wszytsko w normie to nic nie rób na siłe. Lekarze czasem niepotrzebnie chcą jeszcze wyrównywać norme na średnią-a najlepiej na samym środeczku idealnie pod linijkę wykresu:)
ciekawa
2007-12-04
07:36:44
Email
Nania robi kaszke z mojego mleka ale jak go za malo to dolewa wody-jeśli dużo tej wody trzeba dolać to dosypuje ciutke modyfikowanego. jesli robiłam tylko na wodzie to daje łyżeczke modyfikowanego aby nie było mdłe a jednocześnie nie dawać jej zbyt dużo mleka sztucznego. acha słuchajcie-wyczytałam wczoraj o podawaniu glutenu-w tym poradniku zywienia dziecka co przysyła nutricia. wychodzi mi na to ze powinnam byął od tego miesiąca podawać po troszku gluten-to ma trwać 2 miesiace. I potem już normalnie. A jak jest u Was
Monik
2007-12-04
09:00:14
Email
Ciekawa z tym glutenem dobrze wyczytałaś, od 6 msc powinno się podawać łyżeczkę kaszy pszennej(manny)-nie mniej nie więcej aby przyzwyczaić dziecko do glutenu. Ma to zadziałać jak lek homeopatyczny lub jak szczepionka, aby zapobiec Celiakii. Najnowsze badania wykryły,że w ten sposób dziecko stopniowo przyzwyczaja się do glutenu i to zmniejsza ryzyko nietolerancji tego składnika. MAtkoPolko ja robię kaszki na wodzie, dodaję do niej jabłuszko, lub jakiś przecier owocowy i jest smaczna, nie ma potrzeby dodawania mleka modyfikowanego. Oczywiście jak ściągniesz Swoje mleko to będzie super, ale ja na to nie mam ani czasu ani ochoty. Wypróbuj też Kaszkę Nestle Sinlac-ją robi się na wodzie i jest bardzo smaczna. Żółtko powinno się podawać po skończeniu 7 miesiąca, co drugi dzień po połówce.
venuss
2007-12-04
10:24:23
Email
Ciekawa kup kaszke mleczo-ryżową (bez dodatkow owocow) i sie nie chrzań z jakimiś mieszankami. Smaczne i łatwe. to nowe danie w postaci papki podaj łyżeczką. Buziaki! Przecież Nastusia nie ma żadnej alergii
ciekawa
2007-12-04
10:38:19
Email
Ja wiem kochanie i do tego mlepkiem byłą dokarmiana wiec nie tutaj lezy problem-otóz moje dziecko przywyczaja sie drastycznie szybko do mleka modyfikowanego i natychmiast odzuca piers-zreszta i teraz tak sie dzieje. kupiąłm kaszke malinowa bez mleka jest dobra wiec to bedzie dostawac.
agnieszka_z
2007-12-04
12:12:30
Email
No Monik ja cie popieram w 100% co do wprowadzania zmian w diecie niemowlakow- pomalu i po trochu, a przede wszystkim bez przesady z nowosciami. Przeciez ktos po cos te badania robi, i wiem ze moze nie trzeba wszystkiego tak brac do serca i czasami mozna dac cos dziecku sprobowac czy polizac ale wydaje mi sie ze niektore rzeczy sa jeszcze dzieciaczkom niepotrzebne i obejda sie bez nich- a nie rozumiem po co ryzykowac uszkodzenie takich malych brzuszkow... wiem, ze ktos pewnie zaraz napisze ze daje a dziecku nic nie jest... no coz, polecam lekture stronki z przepisami dla maluchow ktora podala chyba Joanna- tam jest taki fajny artykul pt Bledy ktore popelniamy karmiac dzieci...
agnieszka_z
2007-12-04
12:14:35
Email
A to zdanie z tego artykulu (tak apropos biszkopcikow, buleczek itp...)-"Białko glutenowe przenika przez niedojrzałą jeszcze błonę śluzową przewodu pokarmowego, może ją uszkadzać, powodować alergie, biegunki, słabsze przybieranie na wadze. Organizm malucha z takimi kłopotami nie przyswaja niezbędnych mu witamin i składników mineralnych."
asiula23
2007-12-04
12:48:08
Email
hej,Monik-tak jak juz pisała wcześniej Ciekawa...ja daję posmakować...dokładnie...tak na paluszku...troszku na łyżeczce.To nie sa duże ilości.Nie daje mu chlebka do najedzenia tylko do posmakowania:) Dziewczyny dajecie kaszke gruszkową?Bo jest od szóstego m-ca i mąż kupił,ale wydaje mi sie,że Kubusia boli po niej brzuszek...Gruszka jest ciężka...to i może kaszka gruszkowa również.A z drugiej strony dziwi mnie to.Bo jeśli ona jest od 6 m-ca to powinno być ok,no nie?
asiula23
2007-12-04
13:00:08
Email
Cikawa jeśli chodzi o pierś..oj wiem,że to przykro,kiedy ten największy Twój Skarb nie chce ssać.Ja też czase siebie obwiniałam,że może jest za mało mleczka,a może za mało wartościowe,że Kubuś się nie najada...?Różne mysli przychodziły.A teraz,kiedy juz butellka jest na pierwszym miejscu Kubus jak gdyby zrozumiał,że cycuś był przyjemniejszy...Czasem go przystawie do piersi...też myśląc troche o sobie(bo mi strasznie tego brakuje:().Kubus ciągnie,choć mało co leci,przewraca mydlanymi oczkami-napewno wiecie co mam na myśli:).Nie wiem,która z Was to piosała...że znajoma krmiła tylko wieczorami i miała pokarm-ja też chciałam pozostać przy wieczornym karmieniu,ale...niestety pokarmu było coraz mniej.Szkoda.To naprawde trudny okres dla matki...Ale cóż.:)buziaki!
agnieszka_z
2007-12-04
13:00:17
Email
ja sama nie wiem jak jest z tymi kaszkami-w nich sa przeciez tylko sladowe ilosci owocow, ale ja widzialam nawet z brzoskwinia, a Asiula co do gruszki- to ja przez pomylke dalam ostatnio malemu sloiczek gruszka z jablkiem (myslalam ze to samo jablko) niby jest na sloiczku od 4 msca, ale cos nie bardzo sie potem czuli, chyba tez troche brzuszki bolaly. Mnie zastanawiaja te sloiczki od 4, 5 msca sa brzoskwinie, morele, banany... hmmmm, zostane przy sprawdzonych marchewkach, jabluszkach i dyniach (dalam tez sloik z malina, ale chyba uczulenie jest grane...)
asiula23
2007-12-04
13:01:47
Email
mam jeszcze pytanko.Jak dajecie kaszke manna?Ugotowaną na mleku modyfikowanym?I jak to proporcjonalnie wygląda?
asiula23
2007-12-04
13:05:50
Email
Ja kupiłam przez prezypadek deserek jabłuszka z gruszką i też jest po 6 m-cu,ale stoi w lodówce i narazie nie zamierzam go podać Kubikowi.Agnieszko,a Twoje dzieciaczki?ok?Bo zawsze mi sie tak wydawało...,że bliżniacy są tacy słabsi...Nie wiem czy tak jest.Ale u Was ok,prawda?:)
Monik
2007-12-04
15:44:18
Email
Ja daję 1 łyżeczkę kaszy manny do zupki i trzeba zagotować. Asia a dlaczego bliźniacy mają być tacy niby słabsi???
ciekawa
2007-12-04
16:18:20
Email
Asiula ja pisałam o koleżance która mimo wieczornych tylko karmień maiła pokarm 2 lata-ciekawe czy nam sie uda;)Dzis odebrałam ja wczesniej i dwa razy zjadął z cyca pięknie ale do zciagniecia juz nie bardzo jest co:( Nasti własnie spróbowała malinek-specjalnie robionych dla niej-takie ogrodowe na cukrze wiec tylko ociupinke i soczek z wodą-ale jej smakowało-reszta na jutro. Co do gruszki to jadawałam deserek i dwa razy Nasti zaczeła mocno płakać natychmiast po zjedzeniu-wiec odstawiłam. kaszke z brzoskwiniami mamy u niani-jest pyszna. Z bananami nie jest zbyt smaczna i Nasti też nie smakuje. Kupiłam dzis kaszkę pszenną z bananami do dodania do kaszki jaka je Nasti u niani-żeby ten gluten wprowadzać-kupiła bym zwykął ale nigdzie nie było, Myśle ze łyżeczka smaku nie zmieni a glutenu będzie dość. No i kupiłam soczki ale kazałam niani dawać na dwa dni jeden podać do wypicia i potem już tylko woda-żeby cały dzień nie memłała słodkiego smoka.
Monik
2007-12-04
16:30:52
Email
Ciekawa albo rozcieńczaj te soki, one są niesamowicie słodkie. A kasza pszenna to kasza manna i jest w każdym sklepie. Muszę kupić tę z brzoskwiniami, skoro NAstce tak smakowała:) Ja miałam tylko zwykłą i z jabłkami. Właściwie to tych jabłek i tak tam nie czuję:)
MatkaPolka
2007-12-04
16:36:16
Email
Ciekawa, tu w Niemczech obowiazuja inne normy, z waga jestesmy dokladnie na 3 centylu w porownaniu ze wzrostem i choc pediatra mowi, ze ten typ tak ma, to mam uwazac zeby nie wypadla z normy. Kiedy wazylas Nastusie? Modelka z niej bedzie ;) A z chlebkiem to tez lekarka zalecila (skutkuje u nas lepiej niz gryzak, bo zajmuje uwage), i biszkopty - sa tez z glutenem, wiec z tego wynika ze mozna gluten podawac w malej ilosci od 6 miesiaca. Ale jak Maja je te biszkopty dzieciece z Nestle to juz kaszki mannej nie podam. Agnieszko, tez uwazam, ze nie wszystko co na polkach dla dzieci jest rzeczywiscie dla dzieci-przynajmniej wlasnych. Maja tez gruszek jeszcze nie toleruje.
ciekawa
2007-12-04
16:41:11
Email
A widzisz nie próbowałam-raz wcześniej dałam niani to ona rozcieńczała-ale powiedziałam żeby spróbowała jak za ostry niech doleje wody-jutro jej przypomne:) dzieki. Z kaszek to mamy też kaszke z wieloowocową lub z owocami leśnymi-nie pamietam-jest też dobra. Nie pamietam bo w domu mam tylko mleko i ryzowa na wszelki wypadek. Sama daje jej tylko cycusia w weekendy tez + jabłuszko czy inny deserek.
ciekawa
2007-12-04
16:43:25
Email
ha ha tatus dzwonił zestresowany-nie potrafił zapamiętać tylu danych-ze flipsy ze kukurydziane i ze zwykłe bez smakowe:):)Niby ktoś ze sklepu powiedział ze nie ma:) ma poszukac w warzywniaku i malusim sklepiku obok:)
sylwetkar
2007-12-04
16:48:06
Email
Asiula ja robie Zuzi kaszke manne na 150ml mleka modyfikowanego 2 łyżeczki kaszy gotuje 3min i potem podaje z owockami ze słoiczków a co do próbowania to Zuzia też poznaje nasze jedzonko tak po troszeczke na smak niesądze żebym robiła jej tym krzywde
ciekawa
2007-12-04
16:54:03
Email
!!!!!!!!!!!!!!!!!jezusicku!!!!!!! Tat mało na zawął nie szedł-Nasti dostała chrupa i pakował go sobie w całosci do buzi w poprzek i zamknęła paszcze-już chciał nią trząsać i wydobywać bo sie nam raz tak bananem zakrztusiła!!!! a tu sie chrupek rozpłynął:)Uff :)a ile Moni tych chrupek dajecie???? Ja mam nie flipsy tylko jakieś inne ale też sama kukurydza.
venuss
2007-12-04
17:15:42
Email
ciekawa chrupki mazurskie są o niebo lepsze! sama spróbuj. a z tym mlekiem, wydaje mi sie ze chodzi o ssanie a nie smak, z butelki latwiej niz z piersi, dlatego radze dawac Ci papke lyżeczką, pozdrawiam majowe i czerwcowe maluszki!
sylwetkar
2007-12-04
18:43:04
Email
pozdrawiamy Oleńke Zuzia je chrupki kikurydziane takie zwykłe z dzidziusiem na obrazku też je lubi Ciekawa Nastka to wam super kawały robi
Monik
2007-12-04
18:52:40
Email
Ciekawa ciężko mi powiedzieć ile RObuś zjada tych chrupków. Zależy których, Flipsy są takie malutkie więc nawet do kilkunastu sztuk dziennie. Ale miałam też inne chrupki, były dłuższe-wtedy kilka sztuk. Nie podaję też codziennie, ale często. Nie zapomnij dać potem popić wodą lub herbatką.
venuss
2007-12-04
18:59:06
Email
Sylwetkar buziulki dla Zuzulki! Chyba wszystkie maluszki lubia chrupaski kukurydziane:) ale są rozne smaki, ja rozrózniam juz 4 rodzaje pod wzgledem smaku i twardosci, oczywiscie im bardziej miękkie tym lepiej, i chyba jasniejsze są smaczniejsze, jakby mniej przypalone (bo i takie mi sie w smaku trafiły ble) pozdrawiam.
ciekawa
2007-12-04
18:59:46
Email
Musze sie pochwalić-nie wiem czy któraś z was ma akwarium i czy bedziecie podzielać mój entuzjazm ale komu mam sie pochwalić jak nie Wam:):):) Jakiś czas temu moje wiecznie kopulujące glonojady zbrojniki miały jajka-wylęgło sie sporo małych ale ostatnio widziałam tylko jednego:) dziś ku naszemu ogromnemu szczęściu i wielkiemu zaskoczeniu okazało sie że w muszli glinianej siedzi ich dziesiątki:):):)!!!!!!!! Mąż mówi ze koło setki:):):)
Malwina
2007-12-04
19:50:30
Email
Z tym karmieniem to przede wszystkim trzeba zachowac zdrowy rozsadek. Nawet na stronie ktora podala Joanna sa rozbieznosci, np. jest napisane ze kasze kuskus od chyba 9m-ca a w przepisie jest uzyta dla siedmiomiesieczniakow.
Malwina
2007-12-04
19:53:51
Email
Bylam dzis z Natalka na szczepieniu, nastepne dopiero w czerwcu. Nie wiem co jej sie stalo ale strasznie przy badaniu posiniala i przestala oddychac tak sie zaniosla placzem. Doktorka musiala az jej troche dmuchnac w buzie to wtedy zaczela oddychac. Za to przy samym zastrzyku juz nie plakala. Wazy 7300 to chyba niezbyt duzo ale przybiera regularnie to chyba jest ok.
Malwina
2007-12-04
19:57:42
Email
No i lobuziara mala rosnie, zaczepiala takiego chlopczyka w jej wieku, ciagnela go za szelki od spodni :) Ponizej zdjecie Mojego Łobuziaka.

Malwina
2007-12-04
19:59:20
Email
Ciekawa gratuluje glonojadow :) Co zrobisz z taka iloscia, przeciez nie utopisz hihihihi.
asiula23
2007-12-04
21:26:34
Email
Jejku Malwina!Jaka Twoja Natalka duza!Bynajmniej na tym zdjęciu!Ja bym powiedziała,że więcej waży niż 7300.Najbardziej to nie moge przeżyć tych włosków!Dzięki temu wygląda "doroślej":)Śliczna:)Kubuś długo miał taki tylko niewidoczny meszek.Teraz zaczynają mu troszku włoski rosnąć:)Mały Łysek:)A my idziemy pojutrze na szczepienie,też się cieszę,bo to juz to ostatnie na żółtaczkę i potem pewnie tak jak Natalka-spokój do czerwca:)
asiula23
2007-12-04
21:31:31
Email
Ciekawa,tak chrupków to nie liczę:)ale dużo Kubik ich zjada,tak fajnie sobie memla:)Tylko uważaj na końcówki tych omemlanych chrupków.Mogą się wśliznąć do gardełka.Nasz Kubuś ma wtedy taki odruch wymiotny,wieć chcąc oszczędzić mu tego,zabieram mu końcówke i daje nowego chrupeczka.W sumie one dość szybko się rozpuszczają-zresztą Nastka Wam zademonsrowała.Jeju,też bym się przestraszyła.Kuba "ugryzł"raz spory kawałek biszkopta,ale pozwolił sobie go wyjąć:)
Malwina
2007-12-04
21:31:54
Email
Asiula ona wyglada na taka duza. Kupuje jej ciuszki na 74 to sa deczko za duze. Wlosy pewnie tez robia swoje. No i jakby byla w spioszkach to tez inaczej. No i pozycja w ktorej lezy, ona jest taka szybka ze jak lezy na lozku to non stop po innej stronie ma glowe. Kreci sie w kolko i caly czas krzyczy mamamamamamama. Ale mam radoche.
ciekawa
2007-12-04
21:32:40
Email
he he nie oddam ani jednego-chyba:)Najwyżej będę hodować tylko glonojady-one są przepiękne takie malusie po ok centymetr i maja takie słodziutkie ogonki. Siedzą sobie w muszki a mamusia ich pilnuje jak kwoka na jajkach;) Słuchajcie właśnie zrobiłam Nastce super zabawkę-ona uwielbia klawiaturę więc zdobyłam jedną, wyszorowałam, zdemontowałam co trzeba i mamy zabawkę:) Mam nadzieję ze będzie zachwycona jak ja.
Malwina
2007-12-04
21:35:26
Email
Ja biszkopty mocze Natalce w herbatce. Ale daje jej je raz na jakis czas, nie sa podstawa jej menu. Ale chrupki hm. Balam sie wlasnie ze predzej sie nimi udusi, ale skoro sie rozpuszczaja to moze sprobuje.
Malwina
2007-12-04
21:38:32
Email
No tak Ciekawa, wiedze ze mala lubi komputerki. Natala za to uwielbia piloty do telewizora i innych sprzetow, ale niestety nie mam zbednego by dac jej do zabawy. I gdy podczas jakiegos programu nagle zmienia sie kanal lub robi sie glosno to wiadomo kto trzyma pilot :)
ciekawa
2007-12-04
21:56:02
Email
to kup jej jakiś będzie zachwycona:)
Malwina
2007-12-04
21:56:54
Email
Myslalam raczej o zabawkowej komorce.
ciekawa
2007-12-04
22:02:19
Email
he he dzieciaki wola nasze przedmioty:) Najlepiej taki pilot albo coś równie cennego i jeszcze poudawać ze sie nie chce dać to dopiero będzie zdobycz:)
Monik
2007-12-05
08:29:55
Email
hehe Robuś też uwielbia klawiaturę, piloty i nasze komórki:))
monia_ireland
2007-12-05
09:27:55
Email
hej. mNie wymordowala grypa zoladkowa...ale wracam juz do zywych. Co do chrupkow tez nie podawalam jeszcze tylko biszkopciki lub skorke z chleba do masowania dziaselek.A Natalka jest cudowna!!!!:)))co do pilotow i komorek to u nas to samo:)
zuczekm59
2007-12-05
09:34:56
Email
Natalka- sama rewelecja, ale teraz to się już powtarzam:))) Blanka też jest fanką pilota i komórki(uwielbia rozmawiać z tatą jak dzwoni). Jeśli chodzi o komputer, to 7miesięczny synek moje koleżanki tak się dobierał do laptopa, że wymontował dwa klawisze.
zuczekm59
2007-12-05
09:38:24
Email
Poradzcie mi, chcę podać pierwszy raz jabłuszko, jak długo i ile podawać nim podam mrchewkę i kidy mogę kaszki.
ciekawa
2007-12-05
10:26:40
Email
podaj pierwszego dnia marchewke ze dwie trzy łyzeczki i jak bedzie dobrze nastepnego dnia podaj reszte małego słoiczka lub jeszcze podziel na dwa to co zostało. Kupka szybko przeleci-sama zobaczysz czy wszystko ok. ja bym dała następny słoiczek-jabłuszko też dzielony na kilka łyżeczek potem resztę.
agnieszka_z
2007-12-05
11:36:24
Email
Zuczku my zaczelismy tak jak Ciekawa wlasnie- dawalam 3 czy 4 dni po dwie trzy lyzeczki marchewki, potem kilka dni jabluszko i jedlismy tak to jabluszko i marchewke przez ok 1 msc (ale my bylismy bardzo ostrozni :)) generalnie zaczynalismy od sloiczkow jednoskladnikowych, jak widzialam ze ok to dawalam takie dwu skladnikowe- u mnie najlepiej chlopcom smakuje dynia z ziemniakiem (dla mnie ochyda- a oni sie zajadaja!!). Potem zaczelam dawac po ok pol sloika
zuczekm59
2007-12-05
12:54:05
Email
Dzięki za radę. A jak z kaszkami?
ciekawa
2007-12-05
14:49:37
Email
ja poprostu podałam łyzeczka
ciekawa
2007-12-05
15:02:10
Email
acha ja dałam mleczno ryzowa-na poczatek zjadła łyzeczka od 20mll potem to juz 150-200 z butli ze specjalnym smokiem/ Ty mozesz zrobic na swoim mleku bez mleczną.
sylwetkar
2007-12-05
15:38:08
Email
piloty klawiatury i komurki to chyba wszystkie dzieciaki uwielbiają a nasza Zuzia wczoraj smakowała z tatusiem obiad wątubka była taka pyszna że odgryzła pożądny kawałek aż mamusia musiała przybiec na pomoc z czego niunia niezabardzo była zadowolona
ciekawa
2007-12-05
16:21:16
Email
No no sylwetkar uważaj nam sie tak przydarzyło z bananem-niby tylko ssała a raptem taki wielki kawał sie ułamał. My testujemy chrupki-matko ale radocha z powodu kilku żółtych chrupek;)
Malwina
2007-12-05
16:48:53
Email
Ciekawa smakuja Nastce te chrupy?
zuczekm59
2007-12-05
17:08:38
Email
Dzięki Ciekawa za radę. Dałam Blance jabłuszko, 3łyżeczki, kwasiła się, ale nie pluła, chyba dobry początek:)))
ciekawa
2007-12-05
17:48:56
Email
jasne ze smakuja:)
ciekawa
2007-12-05
18:22:14
Email
od rana Nastka nie zjadał nic z piersi:(:(:(!!! po powrocie od niani juz 2 razy dostała kasze:( ide zciagać pokarm choc moje piersi juz sie tego nie domagają tak bardzo.
motylek
2007-12-05
20:13:18
Email
Czytam Was na bieżąco co dzień, ale jakoś tak nie mam nastroju do pisania - ta pogoda mnie jakos negatywnie nastraja:( my też dzis za Waszą radą testowaliśmy kukurydziane flipsy (ale radocha!), ale swojego jedzenia jakoś nie mam odwagi dać Małej nawet do spróbowania.... wg mnie za wcześnie jeszcze na to. Pozdrawiam
Monik
2007-12-05
20:18:15
Email
Motylku masz rację,że na nasze jedzenie jeszcze za wcześnie. Cieszę się,że Flipsy sprawdziły się również u Was:))
Monik
2007-12-05
20:20:25
Email
A my dziś byliśmy po prezenty i wydaliśmy 1000zł... Nie miałam zamiaru aż tyle wydać, ale teraz już po fakcie. Oczywiście prezentów dla siebie jeszcze nie mamy. Robusiowi kupiłam szczeniaczka-uczniaczka i pełno ciuszków z 5-10-15. Mają tam fajne wyprzedaże,więc polecam:)
venuss
2007-12-05
20:26:32
Email
motylku skoro flipsy pasują spróbuj chrupki mazurskie, te są smaczniejsze, pozdrawiam
monia_ireland
2007-12-05
21:10:15
Email
My tez jutro kupimy flipsy:) puki co wsuwamy biszkopty jeden za drugim. A my Nikosiowi dajemy pokosztowac ze swojego talerza-oczywiscie nie wszystko ale np ziemniaczka czemu nie? dzis wsuwal ziemniaczki z bialym serkiem albo kanapeczke z maselkiem czy rosolek z mamusinego talerza. Pozatm jak jemy cos czego nie powinien nawet kosztowac to jedno z nas musi zabawiac Nikosia w pokoju bo jak widzi talerz i jedzonko to az sie trzesie i placze wyciagajac raczki do talerza:)a czy za wczesnie? ja jestem zdania ze skoro dziecku nic nie jest to czemu mu nie dawac? niech sie przzywyczaja do zwyklego jedzonka. Moja kuzynka majac 3 miesiacae byla bardzo chora i nic nie chciala jesc i wiecie jak przybrala na wadze? babcia moja karmila ja chlebkiem maczanym w bigosie:) tazke kazde dziecko inne i ja tam jak widze ze Nikiemu nic nie jest to daje mu pokosztowac ze swojego talerza.
ciekawa
2007-12-05
21:32:35
Email
Uff Monik widzę masz podobne zdolności do mnie;) Ja narazie ubranek nie dokupuje za duzo bo moje zapasy zrobione jeszcze w ciazy starczą pewnie jeszcze na pare miesięcy. Dokupuje jedynie body i to co mi wyjątkowo wpadnie w oko:)He he daliśmy sobie prezenty mikołajowe dziś:) Dostałam przepiękna ramkę na zdjęcie. A tacie kupiłam książkę dla młodych tatusiów;) Dziewczyny widziałyście kaszki hippa?? Ciężko je dostać a są przepyszne.
ciekawa
2007-12-05
21:33:46
Email
Motylku: nie mogę sie jakos odnaleźć na tym forum olsztynskim-nie wiem czy w końcu pisałyście czy jest to spotkanie w sobote czy nie;(
ciekawa
2007-12-05
22:05:20
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket ZOBACZCIE JAK MÓJ MężUś ZAJMUJE SIE DZIECKIEM KIEDY MAMUSIA SZALEJE W KUCHNI:)
zuczekm59
2007-12-05
22:33:01
Email
Swietna OPIEKUNKA:)))
monia_ireland
2007-12-06
09:51:31
Email
z moim podobnie czasem bywa:) dziewzcyny mam pytanie: czy jakos szczegolnie dbacie i czyscicie pepuszek dzieciom? oczywiscie nie chodzi mi o codzinne jego mycie w kapieli tylko jakies czyszczenie w srodku czy cos? ja musze NIKOSIOWI RAZ NA JAKIS CZAS patyczkiem do uszu nasaczonym oliwka troszke czyscic pepuszek bo zbiera sie tam co nie co.I nie wiem czy dobrze robie ale inaczej dobrze go nie odczyszcze
zuczekm59
2007-12-06
10:07:56
Email
Monia ja postępuję tak samo, też czyszczę patyczkiem. Jakoś trzeba się tego pozbyć:)))
ciekawa
2007-12-06
10:58:02
Email
Ani razu tak nie robiłam Nasti ma pepuszek wklęsły ale dość szeroki-myje sie przy okazji kąpieli ale nie wpadła bym na pomysł doczyszczania go do białego-każdy ma nieco ciemniejszy kolor pępka w środku. za to mam fisia na punkcie uszu-swoich pomimo zakazów laryngologów czyszczę nawet daw razy dziennie:)
Monik
2007-12-06
11:09:53
Email
Venus ja jeszcze nie widziałam tych chrupków mazurskich, są może w jakimś większym sklepie? Ciekawa ja kiedy tylko mam trochę więcej kasy, to zaraz muszę ją wydać:) A ciuszków dla Robusia tez mam mnóstwo, ale jak weszłam wczoraj, dopasowałam tyle ładnych kompletów,że nie mogłam się opanować... No i mi za często dużo rzeczy wpada w oko:)) Hehe a NAstusia ślicznie się uśmiecha:)) A tatuś ją pilnuje?(heheh) Ups o pępku zapomniałam...Wyczyszczę dziś,ale tak delikatnie... Na punkcie uszu też mam fioła:))) Kurcze byli dziś u nas pierwsi mikołaje, zrobiłam im kawkę i zjadałam 2 ciacha... Ale nie zjadłam 2 śniadania i zjem mniej obiadu:)) Trochę słodkiego i od razu mam super humor:))) Chciałabym mieć taki nastrój codziennie:)) Czego i Wam życzę:)
ciekawa
2007-12-06
11:14:16
Email
he he optymizm wylewa sie z posta:) ja jem duzo mniej choć nie stosuje sie do tej diety zbyt rygorystycznie-muszę jeść więcej mięsa i tyle bo jestem chora i już. ale sylwetka powoli mi sie klaruje;)
monia_ireland
2007-12-06
11:29:23
Email
Ja nie mialam na mysli ciemniejszego koloru tylko nagromadzonego w pepuszku brudu(chodz nie wiem skad by sie mial tam wziasc:)0 czy nawet balsamow ktore sie tam gromadza i zasychaja. Nikos ma dosc krety pepuszek i waski wiec jak go balsamuje i nawhcodzi tam tego balsamu wiecej wiadomo ze zasycha i robi sie nieladnie wiec musze to wyciagnac. Ja to tez mam swira na pukcie nie tylko uszu ale i kazdego zakamarka. :) mama moja smieje sie zemnie razem z mezem ze moje dziecko kiedys nie bedzie mialo prawa sie ubrudzic hehe ale to tylko zarty bo jak dostaje biszkopta to umorusany jest od stop do glow:)Monika skoro dobrze Ci z takim humorem pozwol sobie czesciej na male co nie co:) wygladasz swietnie wiec pal licho:)
Malwina
2007-12-06
14:04:30
Email
Nastka uspala tatusia to w koncu ma swiety spokoj i moze sie pobawic :)
sylwetkar
2007-12-06
14:08:04
Email
Monia Zuzia sie tak samo zachowuje jak widzi że my jemy a dziadek mojego Damiana nakarmił go fasolką po bretońsku jak Damian miał .. 5mc i nic mu nie było
sylwetkar
2007-12-06
14:24:04
Email
a my sie dzią zdecydowaliśmy że kupujemy Zuzi szczeniaczka uczniaczka mieliśmy dylemat bo znależliśmy misia który recytuje wiersze Jana Brzechwy na obydwie zabawki było nam za drogo poszłam do Carerfoura wziełam psiaka za naklejki Zuzia zapałała do niego odrazu wielką miłościa podchodzimy do zabawek a szczeniaczków niet stała babka z ostatnim w koszyku pytałam tych co pracują tam jeden koleś podniusł mi ciśnienie bo stwierdził że niechce mu sie szukać sama mam se poszukać czy jeszcze są jakaś dziewczyna po moim gadaniu od czego oni tu są jak nie od pomocy klientom stwierdziła że dawno już niema i ...;-(( niemamy szczeniaczka musiałam zabrać na dodatek niuni psiaka bo brakowało mi akuray 5 naklejek na co niunia podniosła wielki lament wziełabym jej go ale niepoczebowałam aż tylu zakupów za stówe i twraz akcja poszukiwania szczeniaczka przez znajomych
sylwetkar
2007-12-06
14:31:33
Email
Ciekawa kaszki z Hippa są w Carefur Zuziapluła nią na odlagłośc za to tatusiowi smakowała bardzo
Monik
2007-12-06
16:19:02
Email
Monia dzięki za komplement:) Ja wczoraj była,m w Carefour w Rybniku i tez już nie było szczeniaczków, tzn stał jeden, ale nie gadał. Facet od zabawek powiedział mi,że pewnie baterie przeszły i on nic nie może za to,że wszyscy klienci go łapią... Ale równie dobrze mógł być zepsuty. Pytałam czy nie znalazłaby się jeszcze jakaś sztuka-on na to,że już nie ma,ale dostawa będzie w piątek. No i poszłam oglądać inne zabawki i znalazłam zakopanego szczeniaczka:)) Tak to wyglądało,że ktoś sobie schował:)) I mamy! Za 94zł. W Realu w ofercie za 99zł,ale tez już nie widziałam(ale pewnie będzie jeszcze dostawa). Sylwetkar a fajny ten piesek za naklejki? Bo nie wiem czy warto zbierać i specjalnie jeździć do tego sklepu.
ciekawa
2007-12-06
16:21:42
Email
O dzięki będzie trzeba sie przejechać. Pytanko do Moni_i napisz mi koachanie jeszcze raz ile dajesz posiłków i jakie-Nasti uparcie odzwyczaja sie od piersi-jak nic sie nie zmieni to za pare dni będzie po karmieniu piersią:( A jak dotąd za każdym razem jak przegłodzenie bierze w łeb dostaje kasze.
ciekawa
2007-12-06
20:35:47
Email
Mój mąż wrócił od klientki-otóż babsko sie do niego przystawiało!!! wrrr ponoś wywaliła cyce niemalże na podłogę i chichrała sie do niego!!!! Wrócił z mina winowajcy-ale sie przyznał:)
asiula23
2007-12-06
21:19:27
Email
hej,a my dziś robiliśmy małą sesję zdjęciową.Ubraliśmy Kubusia na czrwono,założylismy czapę Mikołaja i pstryknelismy pare fotek:)Słodki jest!a ile mieliśmy przy tym radochy!Aż Kubus patrzał sie na nas jak na...wariatów:)Ale było śmiechu:) Oj Ciekawa...a może gdybys przetrzymała Nastke...gdyby była mocno głodna chwyciła by pierś co?A w nocy wystarcza Ci pokarmu skoro w dzień odpadły karmienia?Bo ja musiałam robić butle nad ranem,bo niestety cycusie były puste:(
monia_ireland
2007-12-06
21:19:29
Email
HAHAHAH!! dobre Ciekawa ZAZDROSNICO:))) ja juz wypracowalam z Nikosiem rytm dawno dawno i tak: pobudka czyli ok 8.00-mleczko-ok 180-210ml.(nie zawsze ma ochote zaraz po przebudzeniu jesc. Ok 11.00 podajemy zupke, ok 13.00-14.00 jabluszko w blenderze ok 16.00 mleczko(czasem dopiero kolo 17.-18.00 je zjada) no i pod wieczor jakis deserek czyli sloiczek, danonek badz cos czym babcia dokarmi no i biszkopciki. Na kolacyjke ok 20.30 flacha mleczka 210 ml smiga raz dwa. W nocy jak sie przebudzi co sie rzdako zdarza t dostaje piciu-łyknie 2 razy i spi:) takze noca wcale nie jada-bo nawet nie chce. No i w ciagu dnia duzo pije soczku lub herbatki. Czasami rytm zabuirzony bo babcia karmi lub my cos jemy to i on musi wiec dajemy mu coraz wiecej roznych rzeczy . czasmi wcale nie chce mleka w ciagu dnia i wcale na sile mu nie dajemy. Ale rano i wieczorem flacha musi byc:) a Nasti wclae nie chce cyca??? czy ogolnie nie chce mleka pic???
ciekawa
2007-12-06
21:46:30
Email
To jest tak ze w nocy niby normalnie je choc dziś juz nie bardzo bo wstała koło 3 nad ranem niby pocmokała i zasneła-bardzo niespokojnie śpi:( teraz czekam po 22 ją spróbuje nakarmić cycem. Ona z butelki je moje mleko ale laktator bardzo słabo mi juz ściąga mleko raptem 100 z obu piersi-po prostu gdybym była w domu to bym regularnie zciagała a tak nie mam kiedy i mleko samo sie redukuje. Dzś dwa razy dostała kasze ale już bardzo płakała z głodu a próby przystawienia były i to często-łapie i nic odwraca głowę. Raz też dostała mleko ze smoczkiem z jedna dziurka i powiem wam ona chyba nie umie z niego pic-odzwyczaiła sie bo cały czas ma podawaną kasze ze smoczka o szerokiej dziurce. Kiedyś jak chwyciła mleko małym smoczkiem to ciągnęła aż miło a dziś bardzo wolno jej to szło. Chyba nie mam juz nic do stracenia-moze kaze jutro niani robic jej tylko mleko i dawać mniejszym smoczkiem może to nie smak ja odzwyczaił a szybkosc przepływu??? co myślicie-jestem juz bardzo zdesperowana:(
monia_ireland
2007-12-06
21:59:20
Email
smoczek powinien byc trojprzeplywowy-Nastusia jest juz duza i w zasadzie od 3 meisiaca takie smoczki powinno sie podawac. Ja zaczelam w 3 miesiacu od jednoprzeplywowego ale zaraz zmienilam na 2.I juz dlugo dlugo podaje 3-przeplywowy. Jak raz mi pekł i podalam slabszy Nikos wcale nie chcial jesc i sie denerwowal-dziecko przywyczajone ze mu leci.Pozatym teraz juz wiecej potzebuja nasze półroczniaki i ja na Twoim miejscu dokarmialabym Nastusiemodyfikowanym zwyklym mieszanym z modofikowanym z kleikiem ryzowym. Nie wiem jakie mleczko kupic chcesz ale polecam NAN mieszane z NANR NIkos na nim wytrzymuje w dzien i 5h i przesypia mi od 21.00 nawet do 9.00 bez pobudki i jedzenia nocnego. Sprobuj nawet na wieczo jej podaj flache po cycu bo czemu dziecko ma nie spac spokojnie. TYlko tyle ze wtedy z piersi nic nie sciagnie. Sama nie wiem co radzic. Obys miala melczko jak najdluzej ale masz racje-z takim rytmem dnia ciezko utrzymac. Zreszta widze ze jestes juz na etapie takim ze na sile sciagasz-jak ja mialam-szlag trafia czlowieka bo tu by chcial a mleka na sile nie urobi.
Monik
2007-12-06
22:01:45
Email
hmm Ciekawa myślę,że to przez tą kaszę podawaną butelką z dużą dziurą. Mnie moja lekarka mówiła,aby nie podawać kaszek butelką bo dziecko odzwyczai się od piersi. Dlatego od samego początku wszystko podaję łyżeczką. Myślę,że to dobry pomysł,aby zaczą podawać wszystkie napoje przez smoczek z małą dziurką, najlepiej,aby Nastusia zapomniała o tym smoku z dużą dziurką. Robuś ma prawie 7 miesięcy a wszystkie herbatki, soczki i wodę pije ze smoczka z dziurką przeznaczoną dla noworodków-w dodatku wcześniaków. Leci mu bardzo powoli i nie odzwyczaja się od piersi. Tym bardziej,że teraz pije bardzo dużo wody, herbatki,rozcieńczanych soczków, więc wolałam nie ryzykować.
monia_ireland
2007-12-06
22:05:57
Email
a uwierz ze jak mleko zanika to nie ma na nie sily-ja regularnie sciagalam-czasami robiac naprawde krociutkie przerwy i co? z natura Asiula nie wygrasz niestety-wazne by Nastusia byla najedzona. UKlad odpornosciowy ksztaltuje sie przez pierwsze 3miesiace a TY karmisz juz 6-kawal czasu dla dzieciatka.Uszy do góry:))
Monik
2007-12-06
22:06:44
Email
No i nie poddawaj się jeszcze, bo ja tez miałam niedawno taki okres,że wydawało mi się,że pokarmu wcale nie mam. Zredukowałam jeden posiłek i zamiast niego przystawiałam do piersi, Robuś cierpliwie i długo pił:)) a po paru dniach już wszystko powróciło do normy. A jak się nie uda to nic, przecież i tak bardzo długo już karmisz. Pamiętacie jak zarzekałam się,że będę karmić maxymalnie do pół roczku? A teraz nie widzę końca...
ciekawa
2007-12-06
22:06:52
Email
No właśnie mam NANR niania też-jutro dostanie wytyczne tylko mleko a jak by nie bardzo chciała to dostanie kasze ale łyżeczką. Może coś sie da jeszcze zrobić-no kurcze żeby choć do marca wytrzymać!!!! pije herbatkę ale sama herbatka cudu nie zdziała:(
Monik
2007-12-06
22:07:40
Email
Tak Monia, masz rację.
Joanna26
2007-12-06
22:08:41
Email
Ciekawa, a moze zamiast sie dreczyc i meczyc siebie i dziecko, podejdz do tego spokojnie, sprobuj jeszcze karmic, ale jesli sie nie uda, moze czas pogodzic sie z tym,co przeciez i tak w koncu nieuniknione.Przyszlo to troche wczesniej niz chcialas, ale na pewno i w tej sytuacji sa jakies pozytywy.Nie desperuj,z tym da sie zyc:)Dziewczyny, a nie uzywacie niekapkow? Niekapki sa rewelacyjne do napojow,a i do mleka chyba sie nadaja.Co do kaszek, to ja tez od poczatku podaje lyzeczka i za rada Monik - tylko na wodzie, czasami dodaje maselka, czasami jablko,Emka je bardzo lubi.
monia_ireland
2007-12-06
22:08:49
Email
Tylko Monik jest ta roznica ze Tobie z piersi leci konkretnie a z tego co Ciekawa pisze jej leci slabo i dlatego Nastka nie chce i sie denerwuje. A z lyzeczka to swietny pomysl-moja kolezanka karmiaca piersia wszystko podaje lyzeczka-nawet herbatki.
monia_ireland
2007-12-06
22:11:28
Email
Monik Twoj Robus to jakis nad wyraz cierpliwy chlopczyk:) po kim to ma??:) NIkos to diabełek mały jak i Nastka i jak cos nie pasuje to nie ma zmiluj sie:)
ciekawa
2007-12-06
22:14:20
Email
Joasiu masz racje ale chce spróbować bo ze 2 dni pokarm sie utrzyma. Kubek używamy do picia. Niania nie używa bo jej dzieci bardzo sie krztusiły i ona ma uraz-bardzo sie przestraszyła na początku jak Nasti też sie przykrztusiła-ja wiem że jej nic nie będzie ale kobieta miała potwornego pietra wiec jej nie naciskam w tym względzie. Jutro dostanie moje mleko mrożone(mam zapas) a potem zupke i jak bedzie trzeba kaszke ale łyzka.
Joanna26
2007-12-06
22:24:39
Email
Sprobowac zawsze mozna i warto, ale nie za wszelka cene.Ale jak sie nie uda - nie ma co desperowac i sie zamartwiac na zapas.Dla kazdej karmiacej mamy jest to przykre (chyba ze jest juz tym zmeczona, albo dzidzius np. przygryza bolesnie sutek - podobno sa takie;),ale kazda z nas to w koncu czeka, to zupelnie naturalne.Ciekawa, a jak wyglada teraz Wasz dzien?Z rana Ty zabierasz Nastusie do niani? Jak to wyglada? Po pracy jestes padnieta? Wieczorem chyba nie, skoro masz jeszcze sile na forum o tej porze:)Chyba jestes strasznie zabiegana?Ja mam wrazenie,ze mam duzo na glowie,a niewiele czasu tak naprawde spedzam poza domem,robie wprawdzie zlecenia,ale krotkie.Nie wyobrazam sobie,jak by to bylo,jakbym miala teraz pracowac na caly etat i podziwiam Cie szczerze.
Joanna26
2007-12-06
22:26:08
Email
O rany,przygnebiajacy wyszedl ten moj poprzedni wpis,jakbym zakladala,ze Ci sie nie uda.Oczywiscie trzymam za to kciuki i mysle,ze macie jeszcze szanse troche pociagnac karmienie.Tym bardziej,ze Tobie na tym naprawde zalezy:)
asiula23
2007-12-06
22:28:29
Email
oj,jak tak czytam co Ciekawa piszesz to mam wrażenie jakby to były moje wypowiedzi.Z Kubusiem było identycznie.Tez próbowałam,bo tak jak joanna napisała ciężko się z tym pogodzić bo przyszło to wcześniej niż bys chciała,ale nic na siłe.Ja Kubusia zaczęłam dokarmiać...no i tak coraz więcej i więcej...i częściej butla niż cycuś:(I tak się niestety skończyło,ale miałam świadomość,że Kubuś nie spi głodny:)trzymaj się Ciekawa,przyzwyczaisz się z czasem,choć to nie łatwe...i przykre,że dziecko odwraca głowe od piersi:(Ale pół roku to kawał czasu!I tak jestes dzielną mamą bo nie poddajesz się odrazu tylko próbujesz ściągać mleczko,cchcesz jak najlepiej:)A co do smoczków-jedyneczka jest zdecydowanie za małą dziurką dla Nastki.My mamy 2 i myslę o zmianie na większą dziurke.A kaszki z trójprzepływowego daje.
Malwina
2007-12-06
22:36:43
Email
Ciekawa jakby nie bylo bedzie dobrze. Ja daje malej piers ale ona ja potem chce non stop wiec sie raczej nie najada. Kaszki srednio je. Z butelki jeszcze a lyzeczka to dla zabawy. A mleka modyfikowanego nie chce wcale. A jak wczoraj zdjadla wiecej zupki to wymiotowala, jechalam wiec z nia do lekarza. Okazalo sie ze nic jej nie jest .I co ja mam robic? Musze ja jakos dokarmic bo jakas szczupla jest. Joasiu polecasz jakis niekapek? Bo ogladalam je troche i sa przerozne. Czy te z gumowa koncowka sa najlepsze?
ciekawa
2007-12-06
22:41:37
Email
Joasiu mój plan dnia:) 4.45 pobudka(mycie głowy, fryzura, mamusia na bóstwo-śniadanko, kawusia-karmienie) 6.30 wychodzimy do niani, 6.50 w pracy do 14. 14.25 odbieram małą, wpadam do domu jak burza(ogarniam chałupkę, karmienie, ziemniaczki dla tatusia--zieleninka dla mamusi), 6.00 kompiel Nastusi, 7.00(przeważnie) Nasti juz spi. na 20.30 mam trenig wracam 22.25-koło, kamienie,23-24 spanko;) tak to wygląda większość tygodnia:) choć ten tydzień mam zwolnienie to sie rozmemłałam:( Kurcze no spróbuje a co mam do stracenia-nic!!! Trzymajcie ciotki kciuki-moje dziecko nie miało nawet większego kataru i ja chce żeby tak było dalej;)
ciekawa
2007-12-06
22:43:16
Email
Dzięki dziewczyny za otuchę -co ja bym bez was zrobiła;) Malwinko ja mam avent zwykły cały plastikowy-ale kaszki tym nie podasz tylko płyny.
zuczekm59
2007-12-07
09:15:30
Email
Ciekawa trzymaj się i głowa do góry, będzie OK, nas też to czeka. Wiem, że to ból. Nigdy tego nie pisałam bo dołączyłm do Was jak Blanka miała już ok. m-ca, ja nie nastawiałam się na karmienie, ale rodziłam w takim szpitalu gdzie był na o duży nacisk i tak się poddałam. Musiałam długo walczyć żeby Blanka ssała bo dwie pierwsze doby nie miałam jej przy sobie i dostawała butle, ale kiedy już się udało to byłam bardzo szczęśliwa. Mówiłam koleżanką, że długo nie będę karmić i co??? To taki "nałóg" i bardzo wciąga, ale w końcu będzie trzeba się wyleczyć! Pamiętaj szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko!!!
Joanna26
2007-12-07
10:20:29
Email
Ja tez mam avent,ale taki kombinowany.Kupilam oddzielnie butelke,a oddzielnie ustniki do niekapka. I wiesz co, Ciekawa, dla Was to moze byc dobre rozwiazanie, skoro juz masz niekapek aventu, to mozesz dokupic tylko taka przezroczysta butelke, niania nie powinna miec oporow, bo to wyglada po prostu jak butelka z innym smoczkiem, a nie jak kubek.A przeciez prawdopodobienstwo tego,ze sie dziecko zadlawi korzystajac z takiego ustnika jest duzo mniejsze, niz przy zwyklym smoczku, przy ustniku niekapka dziecko musi SSAC, zeby cos polecialo, a ze smoka samo leci, jeszcze takiego z duza dziura... No i niekapek dziecko ssie podobnie jak cycka, a smoczek inaczej.Dla utrzymania karmienia taki ustnik na pewno bedzie lepszy.Oczywiscie tak jak piszesz do kaszek sie to nie nadaje, ale do samego mleka i soczkow/wody?Czemu nie.
Malwina, moja mysza tez na poczatku nie jadla duzo i bardziej to przypominalo zabawe, czesto kapitlowalam po kilku lyzkach. Za to teraz wsuwa tyle,ze nie wiem, czy to jest normalne!Potrafi wrabac miche kleiku z jablkiem, na obiad tez pelna micha i to samo na kolacje.

Joanna26
2007-12-07
10:22:56
Email
A jeszcze dodam, ze na poczatku mialysmy niekapek canpol i raczej bym go nie polecala.Avent jest drozszy,ale o niebo lepszy!Latwiej sie skreca,myje, a te miekkie ustniki, ktore oferuje, sa duzo latwiejsze w obsludze dla dziecka:)
Joanna26
2007-12-07
10:25:55
Email
Aaaa, a co do Twojego planu dnia, Ciekawa, to ja po jednym podpieralabym sie nosem, potrzebuje duuuzo wiecej snu.A najbardziej Cie podziwiam za "mamusie na bostwo", tak trzymac!:)
To jeszcze przy okazji sie Wam poskarze, ze ja to zadnego bostwa nie przypominam, wrecz przeciwnie.Dzis sie zwazylam, waze niecale 54 kilo, nie wazylam tyle nawet w liceum!:( Wiem,ze za malo jem, jakos nie mam czasu,ani ochoty,to chyba przez te wszystkie klopoty, rodzina na moj widok zalamuje rece, sama widze, ze powinnam cos z tym zrobic, ale co???? :((((
Joanna26
2007-12-07
10:26:43
Email
A Ty Monik, jak wyzdrowialas, to dawaj wreszcie zdjecie:)Mamuski,jakie macie plany na sylwestra?
Joanna26
2007-12-07
10:33:35
Email
Skoro wreszcie mam chwile,to jeszcze dwa zdjecia:) Moja sierotka na nocniku: (rozmazane,ale z lampa zamyka oczy)

Monik
2007-12-07
10:34:11
Email
Monia_i Robuś jest cierpliwy,ale tylko przy piersi... Chyba dlatego,że on ją trochę traktuje jako smoczek i może przez to wytwarza się więcej pokarmu. Przy każdym innym jedzeniu jest inaczej, szybko trzeba podawać obiadek, deserek, a jak tylko się kończy-od razu płacz. Niekapka używam z Avent(magiczny kubek niekapek z gumową końcówką) a u babci mamy zwykły kubek z plastikowa końcówką, po flipsach trzeba dać popić:) Zwykłą butelkę też używam, kiedy chce trochę uspokoić, zastąpić pierś, mamy butelkę z nuka z takim szerokim smoczkiem, przypominającym pierś. Mleka i jedzenia nie wolno chyba podawać z kubka, zdaję mi się tak pisało na ulotce. Z Kubkiem tez nie powinno się zostawiać niemowlaka samego. Dlatego u mnie jest i kubek i butelka. Ciekawa podziwiam Cię!!!!!! Jesteś niesamowita!!!!Twój plan dnia mnie rozwalił! Ty to masz energię! Wystarcza CI taka mała ilość snu? I tak masz szczęście,że przy takim trybie życia jeszcze wogóle masz pokarm.
Joanna26
2007-12-07
10:34:29
Email
I moje ukochanie urzędujące przy tym,przy czym nie powinno, stojące na torbie mamusi: :)

Joanna26
2007-12-07
10:38:42
Email
A jeszcze a propos picia to powiem Wam, ze np. moja mama podaje Emce picie z filizanki.Emce bardzo sie to podoba,pare lykow zawsze wypije,a potem zaczyna sie bawic,pluje,parska i to jest sygnal,ze juz:)Ja to nie mam do tego cierpliwosci, ale widac juz tak male dziecko mozna przzwyczajac do ludzkich zwyczajow:)
Monik
2007-12-07
10:41:27
Email
Emilka już korzysta z nocnika? Joasiu jestem już zdrowa. Nie chciałam się przyznawać co wczoraj zrobiłam,ale w tej sytuacji już muszę. Byliśmy z mężem na zakupach w środę i kupiłam sobie farbę do włosów (nie wiem po co!). Cały czas farbiłam u fryzjera, niedawno przyciemniałam i wczoraj zafarbowałam sama... Chciałam tylko dodać blasku moim włosom,(był ciemny blond po farbowaniu u fryzjera) i wyszły kasztanowe:(((( Trochę jestem załamana, a jeszcze bardziej wkurzona. Tragedia. Postaram się zrobić dziś zdjęcie,ale nie komentujcie go, bo wiem,że wyglądam okropnie w tym kolorze... wrr
Joanna26
2007-12-07
11:14:04
Email
Eee tam, nie moze byc tak zle!:) Na razie tylko raz dziennie sadzamy Emke na nocnik,zeby sie przyzwyczaila (na poczatku nie dawala sie posadzic;), raz udalo sie nasikac i nocnik zagral:)
ciekawa
2007-12-07
11:26:22
Email
Dziewczyny jesteście wspaniałe-wielkie buziaki dla was, tak mnie podtrzymujecie na duchu:) CMOK CMOK mogłam wczoraj iśc juz spać ale wypiłam dwie herbaty na laktacje i czekałam az sie wyprodukuje:) Nakarmiłam Nasti koło 24-zjadał bardzo ładnie i rano obudziła sie dopiero o 5.30. Zwinełam sie i poszłam ja sama zanieść do niani zeby pogadać-niania ma ja karmić łyżeczką. Zaraz wypije kolejna herbatkę i o 14.00 lecę po moje cudo:):) Musze wam powiedzieć ze normalnie przed porodem wstawałam o 5.00-5.15 i kładłam sie tak samo-no może dzień był nieco mniej emocjonujący:) No ni to fakt raz na jakis czas organizm sie buntuje i jak sie połoze to nie można mnie dobudzic-miałam tak jakies 2 tyg temu(pierwszy raz od porodu) Monik na pociechę powiem ze ja kiedys robiłam sama pasemka-zabrakło mi w połowie dekoloryzatora to mama poszła do sąsiadki porzyczyc-ale zanim przyszła i nałozyłam kolejna warstwe, mineło troche czasu-to potrzymałam jeszcze trochę żeby kolor sie wyrównał. Efekt: sraczka na głowie z prześwitami jasnej sraczki-zafarbowałam farbą bo kolor był straszny a włosy jak filc-efekt: ruda sraczka co dzień jaśniejsza-poszłam sciąć włosy:):):)
monia_ireland
2007-12-07
11:32:26
Email
co do smokow to z tego co wyczytuje to te z avent do duzych butelek najbardziej przypominaja piers i te pediatrzy polecaja przy dokarmianiu. Ciekawa chyba je wlasnie masz co? ale to tylko opinia jaka ja wyczytalam i w sumie NIkos nie potrafil ssac tych z nuka i pediatra polecilmi z avent. eMILKA aSIU JEST CUDOWNA!!!!i chce Cie pocieszyc bo ponoc kg ktore traci sie przy karminiu pozniej lubia wracac-kolezanka moja przestala karmic 3 miesiace temu chyba i tez byla chuda jak nigdy a dzis wyglada jak nasza kumpela sprzed ciazy:)
ciekawa
2007-12-07
11:52:23
Email
Moniu-i avnetu Nasti nie tolerowała-mamy chico lateksowe-one sie rozciągają jak cycuś przy ssaniu. No zobaczymy w sumie jak by sie udało mogła by wogóle nie używac smoczka tylko jeść kaszke łyżeczką. A ewentualnie pic wode u niani utelką ze smoczkiem-co do ustników kubeczków to nasti sie krztusi bo bardzo łapczywie ssie-za każdym razem odkasłuje odrobinkę-tego boi sie niania. Jak sie nie uda kupie odpowiednie smoczki do mleka bo na kaszy cały dzień to ona być nie może. Josaiu człowiek czasem wpada w taki marazm i ciężko z niego wyjść-jak bym sie codziennie nie malowała po kilku dniach pewnie by mi sie nie chciało juz w ogóle.
Monik
2007-12-07
13:56:11
Email
Ciekawa z tą "sraczką" niezle mnie rozbawiłaś. Monia Nuk ma 2 rodzaje smoczków. Z tych zwykłych wąskich Robuś wogóle nie umiał pić, a te szerokie mają i inną butelkę. Nie wiem czy są w Polsce, bo dostałam od cioci z Niemiec.
monia_ireland
2007-12-07
14:37:17
Email
moze jakis inny NUK ja mam i prosty wąski i taki bardziej splaszcony i zawiniety w góre i zaden nie psauje naszemu synalkowi. MY sie wlasnie szykujemy bo sw. MIkołaj ma dzis przyjsc do babci Nikosia i zaprosil wnuki na rozdawanie prezentow:) zobaczymy jaka mine bedzie mial nasz NIKI jak zobaczy dziwnego pana z broda:))
ciekawa
2007-12-07
14:47:57
Email
ciesze jak głupia:0 wiem nie powinnam jeszcze ale i tak sie ciesze:) Nasti właśnie zjadła z obu piersi i śpi:) Niania próbowała na jej kasze na moim mleku łyżeczką ale Nastka wpadła w straszny płacz i w efekcie dostałą smoczkiem ale po obiadku kaszkę jadła już łyżeczką. Wydumałyśmy ze rano będzie dostawać samo moje mleko z malusiego smoczka. Będzie mnije pożywne ale trudno najwyżej szybciej dostanie inny posiłek.

Monik
2007-12-07
14:49:11
Email
To moje włosy po wczorajszym eksperymencie... Nie chce mi się ich układać, więc wklejam w koku. Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-12-07
15:10:01
Email
A ty Robuś z Mikołajem (moim najmłodszym bratem:) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-12-07
15:17:28
Email
Joasiu i specjalnie dla Ciebie wklejam zdjęcie po przyciemnianiu u fryzjera jakiś czas temu. Wczoraj chciałam tylko trochę odświeżyć i cąłkowicie zakryć resztkę blondów...Zdjęcie znów z moim młodszym bratem. Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Malwina
2007-12-07
15:19:20
Email
Joasiu dzieki za zdjecie i za info. Ciekawa gratuluje ze sie udalo. Monia wlosy sa super, tylko pewnie Tobie trudniej sie przyzwyczaic, ale Robercik the best. Nie bal sie Mikolaja? Ja wlasnie sobie przypomnialam ze kiedys kupilam butelke z Disneya, ktora miala taka gumowa koncowke zamiast smoczka. Tylko ze to nie jest niekapek i pewnie sie cala poleje, ale sprobuje Natalce podac w niej herbatke.
Joanna26
2007-12-07
15:19:50
Email
Mnie sie ostateczny efekt podoba!A syn i brat niezwykle do Ciebie podobni:)
Monik
2007-12-07
15:22:35
Email
i teraz:( Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-12-07
15:23:25
Email
ale w tych przyciemnionych blondach chyba lepiej co?
Joanna26
2007-12-07
15:27:26
Email
W blond Ci bardzo ladnie, ale taki kolor tez fajny.Ja mysle jak Malwina, ze to dosc duza zmiana i dlatego trudno Ci sie przyzwyczaic, ale naprawde efejt nie jest zly, tak plakalas, ze myslalam, ze masz nie wiadomo co na glowie, a sama bym chciala taki kolor:)
ciekawa
2007-12-07
16:38:35
Email
E... no ja też spodziewałam sie czegoś strasznego a tu normalne włoski-osobiscie podobasz mi sie w blondzie-masz delikatną urodę i pewnie dlatego ale ten bronzik niczego sobie;)Nasti mi terz płakał sotro-nie wiem czy brzuszek czy ząbki-uspokoiła sie ssąc lekko cyca-nie wiem czy jej leci??? jak zcisnę to jest mleko wiec chyba tak. Joasiu pytałaś o Sylwestra-my idziemy na stołówkę studencką-fundacja Żak organizuje o roku fajne imprezy-bal znaczy sie. Oczywiście nie zmieściłam sie w żadną kiecke-zwłaszcza w cyckach-wiec postanowiłam kupic i udało sie za UWAGA całe 30zł na wyprzedaży QuiosQue-piękna prosta z czarnej żorżety-do tego zamawiam sobie naszyjnik z prawdziwą różą;)
Malwina
2007-12-07
18:07:44
Email
Kurcze ale przysnelam. Natalka sie obudzila o 15:30 poszlam ja nakarmic i wzielam ja do lozka i wlasnie wstalysmy. Ciekawe o ktorej teraz pojdzie spac. No Ciekawa to zdjecie z balu koniecznie musisz wstawic. A Nastke zostawiasz u mamy na sylwestra?
sylwetkar
2007-12-07
18:43:45
Email
Monik podzielam zdanie dziewczyn Ciekawa to życzymy udanej zabawy do białego rana my w tym roku idziemy na białą sale niestety niemamy komu dać Zuzi na tą noc więc balujemy we trójke Monia piesek z naklejek taka zwykła maskotka ładna gdybym niemiała carerfura pod domem to bym pewnie niezbierała tych nalklejek ale i tak tam chodze na zakupy bo większy wybór niż w naszym małym tesco więc przy okazji niunia będzie miała pieska
sylwetkar
2007-12-07
18:45:58
Email
nieiwem czemu Zuzia w ocy budzi sie po kilkja razy z płaczem niechce za każdym razem jeść bo pluje smokiem jak ją polulam albo ponosze chwile to zasypia i tak co godz co dwie mam nadzieje że to zęby niech już wyjdą bo moim ostatnio mażeniem jest sen i sen
ciekawa
2007-12-07
19:00:29
Email
Babcia sie juz dawno zapowiedziała na Sylwka ze zabiera Nasti:)zdjęcie będzie musowo:):) Sylwetkar to na 100% zeby-pewnie ją swędzą;( Nasti oprócz próby odstawienia sie od piersi tez słabo je ostatnio. acha -kolejne karmienie zaliczone-nie ugięłam sie płaczom-walczyła ale cyc i tylko cyc był do zaoferowania:)
sylwetkar
2007-12-07
19:09:43
Email
Ciekawa to super życzymy oby tak dalej
Monik
2007-12-07
19:35:45
Email
Dziewczyny dzięki za pocieszenie. Nie wiecie ile mogę odczekać, by teraz zrobić pasemka blond? TO była farba. Za ile powinna się zmyć? Że tez nie mogłam zrobić tego szamponem koloryzującym, tylko od razu farbą.
Malwina
2007-12-07
19:43:17
Email
Monik, niestety nie znam sie na fryzjerskich trikach. Musze sie pochwalic ze Natalka nauczyl sie robic papa, slicznie macha lapka. No i oczywiscie na jedzenie krzyczy am. Pekam z dumy. Ciekawa jestem kiedy sama usiadzie. Jakby nie bylo przedwczoraj zaczal nam sie osmy miesiac.
ciekawa
2007-12-07
19:51:36
Email
Monik dobry fryzjer szybciutko coś Ci na to poradzi.
zuczekm59
2007-12-07
19:56:37
Email
Ciekawa gratuluje sukcesu, byle tak dalej, wszystko wróci do normy. Monia ten kolor całkiem całkiem, a z tego co wiem to pasemka możesz zrobić tylko musi użyć odpowiednio procentowej wody, no i zależy jaki jest stan włosów bo można je popalić.
supermum
2007-12-07
20:15:34
Email
MONIK myj wlosy szamponem przeciwłupiezowym :) Farba zejdzie !!!! to patent od fryzjera, zreszta zapytaj swojego:) tez Ci powie ze po farbowaniu ie myje sie takimi szamponami bo szybko schodzi farba. A mnie bardziej sie podobasz w tych ciemniejszych:) jestes bardziej wyrazista i troszke tajemnicza:)
Joanna26
2007-12-07
20:43:49
Email
Malwinka,slusznie pekasz z dumy:)Mowienie "AM" wcale nie jest oczywiste, Emilka tego nie robi:)A co do siadania, to dzidek siada z pozycji do raczkowania, a nie z pozycji lezacej, wiec najpierw musi opanowac pozycje na czworakach i dopiero potem siada na dupce - co jest przeslodkie po prostu:)))
Malwina
2007-12-07
20:59:42
Email
No wlasnie. Natalka na brzuszku to srednio lubi, wiec chyba tak szybko to siadanie nie nastapi.
motylek
2007-12-07
21:01:19
Email
ja tak na momencik - Monik mi też zdecydowanie bardziej się podobasz w ciemniejszych włosach!!!
Malwina
2007-12-07
21:24:23
Email
Joasiu wlasnie poczytalam o tym siadaniu i widze ze Twoja Emka jest szybka jak przeciag. Do wszystkiego pierwsza chyba co? Wyczytalam tez ze dziecko zaczyna siadac z pozycji bocznej podpartej co oznacza ze podpiera sie z boku reka. No coz, pewnie Natala kiedys usiadzie.
Malwina
2007-12-07
21:27:56
Email
Natalka i pluszaki od Mikolaja.

monia_ireland
2007-12-07
21:42:06
Email
Ciekawa gratulacje:) trzymamy kciuki) Monik ja az musialam cofnac sie kilka stron wstecz zeby załapac o co Ci biega:) w tych ciemniejszych wcale zle nie wygladasz-chyba nawet mlodziej ale te ostatnie blondy super tez były. Njawazniejsze zebys Ty sie dobrze czula. Supermumcia dobrze radzi z tym szamponem przeciwl.MALWINKO ja sie nie moge napatrzec na Natalke:) jaka Ona ma sliczne te wloski:) i jakie duze oczka:) uwielbiam ogladac jej fotki.
supermum
2007-12-07
21:54:25
Email
mamusia przesadziła z piana ale synek mial niezla frajde...

monia_ireland
2007-12-07
21:56:23
Email
HAHAHA!!!!!!!!!poprostu B O M B A!!!!!!:))))))))))))
Joanna26
2007-12-07
22:08:55
Email
Z ta predkoscia to wcale nie tak bardzo.Jak miala trzy miesiace nie chciala trzymac glowy,z tego powodu zrobilismy tour po lekarzach,od dodatkowego pediatry przez neurologa na rehabilitancie skonczywczy, poza tym nie lubila lezec na brzuchu - do momentu kiedy sama nie zaczela sie przekrecac, wtedy juz duzo lezala i kombinowala, co dalej:)No i rzeczywiscie szybko zaczela raczkowac,potem siadac,na poczatku sporadycznie.Niby kazde dziecko ma swoj rytm i kazda mama o tym wie,ze nie ma co patrzec na inne,ale ja sie bardzo martwilam tym,ze ona tej glowy nie chciala trzymac, a z kolei moja znajoma,ktora ma corke w tym samym wieku martwi sie,ze tamta nie raczkuje.Tak ze ja sie oczywiscie bardzo ciesze,ze Emilka tak zasuwa po domu i to sama z siebie,bez zadnych zachet.
O rany,jak sie rozpisalam.Supermum,superpiana:) Mamy od jutra gosci,wlasnie robie wsyzstko na raz,pieke ciasto,gotuje galarete,przygotowuje skladniki do potraw,zrobila sie ze mnie przedstawicielka matriarchatu kuchennego pelna geba:/
ciekawa
2007-12-07
22:18:08
Email
O matko ale pluszaki-super ze Natalka gdzie je trzymać;)Co za włosy:) Nasti spineczki sie nie trzymały dlatego podcięliśmy grzywkę. Supermamo a jak ten twój bobas w tej pianie-leżał na brzuchu??? w czym go kąpiecie?? No niezły jest:)
Malwina
2007-12-07
23:28:40
Email
Tyle piany???? O rany ale cudo, pewnie mial ubaw. Ciekawa a tych pluszakow to ja nie mam gdzie trzymac a takich malych mam od cholery i ciut, wiec zaopatrzylam sie w plastikowe pudla. Dzieki za mile slowa o Natalce, ja nie moge sie napatrzec na fotki Waszych dzieci. A ostatni hit, Emilka na nocniku to mnie powalilo.
supermum
2007-12-08
09:47:40
Email
Pianka była z Hippa:) nie podraznia oczu no i slicznie pachnie. Bogus lezy na brzuszku i na pleckach sam w brodziku podczas kapieli - oczywiscie nie jest spuszczany z oczu i pod stałym naszym nadzorem. On kocha te wodne igraszki ! Nie udzielamy sie ostatnio na forum z braku czasu:) ale w miare mozliwosci czytujemy Was Supermamusie i podziwiamy jak Wasze dzieciaczki rosna i slicznie prezentuja sie na fotkach :)
sylwetkar
2007-12-08
14:23:55
Email
Supermum nareście jesteście Bogusiak super wygląda.Natalka jesteś przecudną dziewczynką te włoski ach szkoda słów chyba wszystkie mamusie Ci ich zazdroszczą dla swoich bobasków
sylwetkar
2007-12-08
14:26:53
Email
Zuzia wcześniej niecierpiała leżeć na brzuszku dlatego póżniej zaczeła podnosić główke też wędrowaliśmy do neurologa a teraz uwielbia co ją położe na pleckach to siup i leży na brzuszku chwila i znów plecki i wędruje po łóżku czy łóżeczku nawet na chwile niemoge jej samej zostawić na naszym łóżku mały wędrowniczek
Monik
2007-12-08
14:28:33
Email
Dziewczyny jesteście kochane. Dziękuję Wam za każdą opinię:) Dzięki temu,że wyraziłyście różne zdania postanowiłam zostawić te włosy na jakiś czas, a na wiosnę zrobię sobie blondy, a może do tego czasu farba sama się wymyje:) Maliwna- natalka jest niesamowita, wiem,że się powtarzam,ale te włosy są bombowe! Supermum a Boguś w tej piane wygląda super!!! Robuś tez uwielbia się kąpać, a kiedy wyciągam go z wanienki jest płacz, przy ubieraniu jeszcze większy. A ja dziś byłam z mamą i teściową po prezent dla mnie i męża- od dziś jestem posiadaczką pięknej porcelany:)) Mam zestaw obiadowy i kawowy, a sama ufundowałam sobie sztućce(oczywiście długo się zastanawiałam,bo to spory wydatek,ale mąż kazał kupować:)). Po ślubie mieliśmy tylko taką zwykłą porcelanę i sztućce, na własne potrzeby i dla kilku gości. Teraz mogę szaleć:)
monia_ireland
2007-12-08
19:36:11
Email
No to Monik kiedy mozemy wpadac na obiadek i kawusie?:)))hehehe. Ja sie wzbranilam od wszelakich prezentow nogami i rekami i kazalam kwote dlamnie przeznaczyc na Nikosia-udalo sie poniekad ale mama i tesciowa nie odpuscily:)Ale najiekniejszy prezent wreczyl mi rano mąż..akt notarialny:)) nareszcie dzialeczka nasza w 100%:)))kupilismy za swoje:) jakie wspaniale uczucie czuc ze wkoncu zaczyna sie cos dziac cos na co sami zapracowalismy-gdzie nikt nam nie podał na tacy gotowego. Niesamowite...teraz jeszcze podzial, geodeta itd. itp. i najmilsza czesc tego wszystkiego ze wkoncu zacznie powstawac nasze wlasne wymarzone upragnione gniazdko:))
monia_ireland
2007-12-08
19:41:58
Email
a oto najwspanialszy Mikołajek jaki mógl mnie spotkac tego roku:) (nie wiem czy uda sie wstawic fote bo photobucket mi szwankuje cos) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
ciekawa
2007-12-08
19:53:29
Email
Och Moniu_i wiem co czujesz-ja sie nie mogę doczekać kiedy uda nam sie nazbierać na działkę. Już mieliśmy na początku tego roku ale zdecydowaliśmy kupic maszyny do zakładu męża-spłaciły sie już po paru miesiącach ale zbieranie na działkę zaczęliśmy od początku. Słuchajcie co sie dowiedziałam!!!!!! Na basenie jedna kobitka rozpięła córci pieluszkę i powiedział do niej sisis a ta na komendę zaczęła siusiać!!!!Dziewuszka w wieku Nasti!!!!! Zaraz sie wywiedziałam wszystkiego. Otóz trzeba co i raz rozbierać malucha(a maluchy lubią sikać jak poczują chłodek)i jak zacznie siusiać to mówić sisi lub siusiu-żeby dziecko kojarzyło nazwę. Z kupką to samo(też jakoś nazywać) jeśli dziecko załatwia sie o jednej porze a nawet jak nie to pouciskać nóżkami do brzuszka i ponoć ładnie sie dzieci potrafią wypróżniać. Kobieta ma kilkunastoletniego syna i odzwyczaiła go od pieluch zaraz po ukończeniu roku-w lato. No i radziła żeby lepiej sie zsikało w majtki niż w pieluszkę-tez to popieram jeśli chodzi już o większe dzieci. Co myślicie o tej nowince??? ja spróbuje a co tam:) Moja mama odzwyczaiła mnie od sikania jak miałam rok i nic mi sie nie stało złego-a gdyby sugerować sie wszytskim co zalecają lekarze to przewijały byśmy 3 latki.
ciekawa
2007-12-08
19:56:09
Email
No i zapomniałam wspomnieć ze mamy już 6 miesięcy:)
monia_ireland
2007-12-08
19:58:04
Email
a ja zapomnialam dodac 100000 BUZIAKOW DLA NASTUNI!!!!!!!!
monia_ireland
2007-12-08
20:01:06
Email
wydaje mi sie ze taki maluch nie jest w satnie zapanowac jeszcze nad zwieraczami:) ale byc moze sie myle. Ja ilekorc klade Nikosia z golym tyleczkiem i mowie: Tylko nie osikaj mamusi-jak na komende zawsze mnie obsiusia:)ale to czysty przypadek.
Malwina
2007-12-08
20:05:54
Email
Dzieki Wam za mile slowka. Sylwetkar czy to znaczy ze Zuzia raczkuje? Nikos superowy mikolajek. Monia gratuluje dzialeczki i zycze powodzenia w dalszej realizacji marzen. Ciekawa to o czym piszesz to super sprawa, mysle ze dzieci sa madrzejsze od nas. Ja nie spodziewalam sie ze Natalka nauczy sie tak szybko robic PaPa. Ale tak jak ktos od nas wychodzila tak jej mowilam i pokazywalam i dzis slicznie juz macha raczka. U nas dzis zakonczyly sie mikolajki. Wlasnie maz pojechal odwiezc chrzestnego Natalki, ktory przybyl do nas z paczka. Fajnie bylo bo chlopak ma 17 lat i konflikty z rodzicami.Pogadalismy troche o tym. Choc sama bylam zbuntowana i doprowadzalam mame do furii to teraz inaczej na to wszystko patrze. Chyba sie starzeje...nie, poprostu jestem juz matka!
zuczekm59
2007-12-08
20:11:40
Email
Wszystkie maluchy prze przeurocze i fantastyczne, a dla dzisiejszej pół solenizantki samych :)))))))))))
Malwina
2007-12-08
20:11:58
Email
A flipsy rewelacja. Jak Natalka zjadla pierwszego i miala juz w rece tyle ze nie umiala jesc, to chcialam jej go wziac i dac nastepnego. Niestety mala stawiala opor, rozdarla sie i wystrzelala mnie po buzi. Musialam najpierw dac jej flipsa do drugiej reki to oddala tego pierwszego.
ciekawa
2007-12-08
20:25:55
Email
Dziekujemy a Nikosia pochwaliłyśmy w dziale z fotkami:) Malwinko może sie myle lub odnosze złe wrażenie-jesli tak wybacz-ale chyba juz cos gdzies wspomniałaś ze Natalka mocno cię bije po buzi-tak sobie myśle jeśli robi to w złości i stawia tak opór to kategorycznie powinnaś to tępić-ona będzie rosła i to pierwszy krok do fizycznego stawiania oporu i bicia ciebie i wszystkich kto sie jej sprzeciwi. Jeśli źle zrozumiałam Twój wpis-sorki ale oglądając super nianie strach mnie ogarnia i czasem sobie myśle od czego sie zaczęło ze w wieku 5 lat syn kopie i wyzywa matkę. Nie gniewaj sie na mnie jeśli mój wpis nie ma nic wspólnego z realiami ale tak mi sie pomyślało.
Monik
2007-12-08
21:40:22
Email
Monia_i na kawę możesz oczywiście wpaść:)) Z Nikosia niezły Mikołaj. Skąd masz ten strój? Gratuluję zakupu działki!!! Dla NAstusi wszystkiego naj!!!!!!!!!! Mnie Robus tez często uderza w buzię, ale uśmiecha się przy tym i wygląda to jakby chciał mnie pogłaskać, ale trochę za mocno. Wyrywa też mi włosy i drapie.
monia_ireland
2007-12-08
21:50:32
Email
dziekujemy za zaproszenie-fajnie bylo by kiedys sie spotkac:) a stroj od cioci z dublina Nikos dostal. Ma jeszcze 2 inne ale zamale:( W dublinie teraz wieszaki sie uginaja pod takimi strojami dla maluszkow.Do wyboru do koloru i calkiem niedrogie bo ok 10 euro.Mozna ustroic malucha ze hoho na swieta.
Malwina
2007-12-08
23:26:09
Email
Sto lat dla Nastusi. Dzieki Ciekawa za zainteresowanie, ale mysle ze to nerwowe ruszanie raczkami, a ze bylam zbyt blisko to oberwalam. Ale oczywiscie ciagnie mnie za wlosy, kiedy robie jej pierdzioszki w brzuszek. Nie jest calkiem spolegliwa ale mysle ze o zlosliwosci czy zlym zamiarze w tym wieku nie ma mowy. Oczywiscie jak sie cos takiego dzieje to powaznym glosem mowie ze nie wolno. Maz i ja raczej nie pozwolimy na to by dziecko nas kopalo czy plulo, ale tu trzeba uwazac bo cieka jest granicy i mozna to przeoczyc kiedy juz sie na to pozwolilo. Mysle ze przy wychowaniu dziecka caly czas trzeba byc czujnym, bo mozna czegos niezauwazyc.
ciekawa
2007-12-09
08:10:08
Email
Słuchajcie Nasti ma gorączkę:( Boze chyba sie poryczę jest taka biedna tak żałośnie kwili:( Wczoraj po basenie poszła spać od 16 budziła sie tylko na jedzenie ale napewno nie miała gorączki-w nocy zaczeła sie budzić-i nawet piła mleczko. Była taka gorąca ale maż powiedział ze to od przytulania i ja odłożyłam-nie mogłam zasnąć bo mnie to martwiło. Marudziła, rzucał się i koło 3 wzięłam ją do nas, o 6 zmierzyliśmy gorączkę i wyszło 38.1 to niby nie jest wysoka gorączka jak na niemowlę ale ona zwykle ma poniżej 36.6. Mąż przyniósł wózek i dała sie ululać-teraz śpi biedna;(
Malwina
2007-12-09
11:39:06
Email
Ciekawa moze to trzydniowka bedzie. Jak bedzie 38,5 to juz musisz zbijac. Natalce pomaga apap dla niemowlat. Bedzie gut. Trzymaj sie.
ciekawa
2007-12-09
12:05:33
Email
dzięki:) Dałam jej czopek bo w dupci miała 38,6 po odjęciu i tak wyszło mi wysoko a ona płakała bardzo-wyspała sie i było całkiem całkiem ale teraz znowu jej rośnie-poszła spać będę zaglądać do niej. jakie macie termometry-niby ten w pupę jest najdokładniejszy ale jak mam ja za każdym razem rozbierać to zaczynam sie zastanawiać nad takim do ucha.
noemi
2007-12-09
15:38:14
Email
Hola!:) my już w domu. Lenka ma dwa ząbki:) wyszły jeden po drugim, 2 i 3. grudnia:) pozdrawiamy wszystkie mamusie i dzieciaczki:)
Malwina
2007-12-09
20:28:48
Email
Ciekawa te do ucha podobno sa srednio dokladne, bo w uchu jest woskowina ktora zanize temperature. Noemi, gratulujemy zabkow, czekam na relacje z urlopu.
mkkrycha27
2007-12-09
22:46:37
Email
Ciekawa, ja mam taki do ucha firmy Philips, mi sie wydaje, ze jest dokladny, bo sparwdzalam na sobie z takim szklanym i wyszlo tyle samo. Dziewczyny, uzywacie kojcow? Ja rozlozylam, i wkladam do niego Filipa, jak na razie lubi tam byc, bo jak sie przeczolga nozkami do brzegu, to zapiera sie poietkami i robi koci grzbiet. Mam pytanie, czy wasze malenstwa duzo gaworza? Filip nie za duzo, i zaczyna mnie to martwic, myslicie, ze jest powod?
Monik
2007-12-10
09:31:37
Email
Biedna Nastusia:(( Życzę szybkiego powrotu do zdrówka. Wiecie wczoraj tak się wystraszyłam,że szok!!! Zostawiłam Robusia w pokoju w łóżeczku by wyjść do wc. Kiedy przyszłam on stał trzymając się brzegów łóżeczka i pochylał się za nie! Nie wpadłabym na to,że wstanie! Gdyby tak wypadł. Nie zostawię go już samego na moment w wózku a w łóżeczku obniżamy poziom. Piszę Wam to, abyście uważały, bo nie da się przewidzieć momentu, kiedy dziecko zrobi coś takiego. Ja byłam przekonana,że mamy jeszcze sporo czasu na takiego rodzaju wyczyny. Robuś od dawna robi już koci grzbiet, przesuwa się do tyłu po cąłym pokoju, a od paru dni przesuwa się i do przodu. Z pozycji na brzuszku siada, ale zaraz się buli:)
monia_ireland
2007-12-10
10:35:43
Email
czesc Mkkrycha:))) no nasz Nikos bardzo duzo gada.Nawet w nocy jak mu sie zdarzy przebudzic pogaworzy i zasypia spowrotem. A w ciagu dnia buzia mu sie nie zamyka. Jak tylko oczka otworzy to nadaje tak ze az czasem zadyszke łapie. Czasami nawet smiejemy sie ze pyskuje bo zmarszczy brwi i na caly glos baba dada itp:)mnie to chwilami juz glowa peka. a tv przy nim nie pooglada-no chyba ze ma przed sona nadwyraz interesujaca zabawke. Za to jeszcze sam nie siedzi:( jak tylko go posadze to albo leci na brzuszek albo na bok. Czasem zdarzy mu sie kilkanascie sekund posiedziec:( a kolezanki mojej syn z tego samego wieku(tydzien starszy) od dlugiego czasu dosc ze raczkuje i juz dawno staje sam to zaczyna chodzic!!!! szok!! a ma dopiero 6 miesiecy. BYli z nim u ortopedy i wszystko gra wiec maly moze zaczynac nauke chodzenia. Takze Mkkrycha nie martw kazemu dziecku inaczej przychodza umiejetnosci. Filip moze bedzie szybciej chodzil czy raczkowal a NIkos predzel bedzie mowil a pozniej raczkowal. Kazdy maluch inny. Ja kojec rozlozylam jak bylismy w Dublinie i Nikosiowi nawet sie zabawa podobala pozatym jak bedzie drugie dziecko kiedys to lozeczko drewniane odpada-jednak takie turystyczne 100 razy lepsze. NIkos nie chce spac w lozeczku bo jak sie przekreca zawsze uderze o szczebelki-mimo iz ochraniacze zalozone.Pozatym wlasnie to lapanie i wstawanie-a jakby sie przerwocil?? góz gotowy. A takie turystyczne jest(wydaje mi sie) bezpieczniejsze i uderzenie nie boli:)takze to lozeczko sprezentujemy komus badz wstawimy do salonu a na kolejnegomalucha zaopatrzymy sie w turystyczne badz dokupimy materacyk grubszy do kojca.
ciekawa
2007-12-10
11:58:36
Email
Mkkrycha Nasti miała takie okresy gdy milkła na kilka dni-teraz czasem gada jak najęta czasem cichutko siedzi. A mieliście badanie słuchu? A moze oglada tv dużo?-to uposledza mowę. Idziemy do lekarza popołudniu-teraz mała z babcią jest-kurcze mam takie zaległosći w pracy:( Ale jak trzeba to trudno-oj tyle nie chorowała-mam nadzieje ze to nic poważnego.
Monik
2007-12-10
12:57:58
Email
Monia właśnie z tego powodu, który wymieniłaś powyżej kupiłam łóżeczko turystyczne. Od samego początku go mamy, dokupiliśmy do niego tylko porządny materac, bo te które są w łóżeczkach turystycznych nie nadają się do spania.
Monik
2007-12-10
12:58:20
Email
są niestabilne.
monia_ireland
2007-12-10
13:30:41
Email
a widzisz Twoje jest niestabilne a nasz kojec jest tak ciezkize 2.5 roczna bratanica nie dala mu rady a wariowala w nim ze hoho. Kolezanka moja tez ma turystyczne ale lozeczko nie kojec-jest sliczne i ma bujaka ale rowniez malo stabilne. Ciekawa jak Nastka?
asiula23
2007-12-10
13:32:48
Email
hej,Kubuś też jeszcze sam nie siedzi.Czasem uda mu się posiedzieć pare sekund i to raczej w pozycji takiej pochylonej do przodu.Zaskakujecie mnie z tym przemieszczaniem się p0o pokoju.Kubus jeszcze tego nie robi,ani kociego grzbietu.Już nie lubi leżeć na bruszku,więc gdy tylko go położymy zaraz przewraca się na plecki.Za to ślicznie przebiera nóżkami do chodzenia:)a gaworzy też bardzo dużo,a już w ogóle kiedy trzyma paluszka w buzi-wtedy ślicznie śpiewa:)Ale fakt,każde dzeicko inaczej się rozwija.Musze spadać bo Kubuś się obudził.Teraz odbiadek i da da:)
monia_ireland
2007-12-10
13:39:12
Email
asiula u nas to samo-leniuszek na brzuszku i jak lubil lezec tak teraz na plecki:) a koci grzbiet juz robil dawno dawno ale i to mu sie znudzilo:( a co do spiewania to Nikosia nauczylismy okrzyku indianina i robi :oooooo i przytyka piastke do ust:)(wiecie o co mi chodzi?) uwielbia to robic i ma przy tym frajde niezla:)
sylwetkar
2007-12-10
14:12:04
Email
Nastusiu sto lat i dużo dużo zdrówka samych uśmiechniętych dni Malwinko Zuzanka jeszcze nie raczkuje ale obraca sie z brzuszka na plecki z plecków na brzuszek tak szybko ze chwila i jest na brzegu łóżka w bok sie też obraca jak wskazówka zegera i jeszcze chodzi na robaka tzn odpycha sie nóżkami jak robi koci grzbiet i tak sie przesówa Monia gratulujemy super prezentu od mikołaja a kindermikołaj słodziutki
sylwetkar
2007-12-10
14:14:46
Email
Zuza tak polubiła leżenie na brzuszku że nawet w nocy odwraca sie na brzuszek i tak śpi a gadusia jak najęta teraz też sie wykłuca bo chce na rączki a mama trzyma we wozie
monia_ireland
2007-12-10
15:07:54
Email
A CZY sa jakies piosenki na ktore wasze maluchy reaguja jakos szczegolnie??? ja puszczam Nikiemu bebe lilly i kroliczka Titou-uwielbia! ale jak slyszy kaczuchy to piszczy z radosci i wymachuje nozkami i raczkami.
ciekawa
2007-12-10
16:21:51
Email
Uff wreszcie normalna lekarka-poszliśmy do tej drugiej:) i odrazy chapnełam telefon na komórkę:) No ma malusie nieżyt w buzi ale narazie tylko vit C i zbijanie gorączki-która swoja droga skacze jak szalona:(
Monik
2007-12-10
16:26:25
Email
Monia łóżeczko jest stabilne, chodziło ,mi o materac. Wolałam dokupić nowy, bo tamten cienki i składany, niezdrowy dla kręgosłupa. Nowy materac po prostu położy,lam na tamten. Dziewczyny każde dziecko jest inne i to nie ważne czy któreś siada teraz, a inne za 2 miesiące. Najważniejsze że są zdrowe, a każde3 rozwija się w swoim tempie. Jedno zacznie szybciej mówić, jedno chodzić itd. Robuś wstał tylko raz i szczerze mówiąc bardziej mnie to zmartwiło niż ucieszyło, bo mógł wypaść z łóżeczka. A siada sam,ale zaraz się przewraca na boczek. a piosenek lubi mnóstwo, najbardziej te śpiewane przez małą Natalie Kukulską:)
sylwetkar
2007-12-10
17:05:41
Email
Ciekawa to super że znależliście normalną lekarke dużo zdrówka dla Nastki Zuzia na pocvzątku uwielbiała szanty do teraz słucha robi minki ale już jej tak nieuspokajają jak wcześniej a do usypiania włączamy od jakiegoś czsu kołysanki MiniMini czasami pomagają czasami nic niepomaga i niunia marudzi ale chcemy nauczyć łobuziaka że jakj słychać usypianki to pora spać
zuczekm59
2007-12-10
19:28:38
Email
Ja też od samego początku mam kojec i tak jak Monik dokupiłam tylko normalny materac, bardzo sobie chwalę takie rozwiązanie. Mam nadzieję, że Nastka szybciutko wróci do zdrówka. My też zaliczyłyśmy dzisiaj lekarza, ale to tylko kontrol, Blanka dzisiaj kończy 6m-cy i waży 6.600kg.
agnieszka_z
2007-12-10
19:32:03
Email
Ciekawa, Żuczku- wszystkiego naj z okazji polroczkow Nastki i Blanki:) no dziewczyny musze wam powiedziec ze doganiamy wasze dziewczynki wagowo (bo do chlopcow to jeszcze na brakuje)- zblizamy sie do 7 kg!!:)
Monik
2007-12-10
21:13:45
Email
Wszystkiego naj dla Blanki! Robuś wczoraj skończył 7 miesięcy. Jak ten czas leci...
monia_ireland
2007-12-10
21:21:19
Email
zdrowka jubilatka!:) my w wigilie skonczymy 7 miesiecy. Ale te wasze dzieciaczki to kruszyneczki:) u nas nie wiem ile ale napewno ponad 9kg:) jutro mamy szczepienie wiec bedzie i wazenie:) MOnik kochana-sorki bo zle zrozumialam wpis o lozeczkach!:)
ciekawa
2007-12-10
21:39:13
Email
E no to gratulacje urodzinowe dla wszystkich solenizantów:) Agnieszko wspaniale ze chłopaki rosną:) Ach tak mi szkoda Nastui-jej tatus to gubi łezki co i raz-taki z niego twardziel oj jak kiedyś będą zastrzyki to czuje ze mamusia będzie chodziła;) Nasti bardzo dzielnie znosi wysoką gorączkę-nawet lekarka to przyznała. Moja odważniacha:):) Je pięknie i słuchajcie cycuś znowu jest najukochańszy na świecie:) He he aż sie mamie nawał mały zrobił-idę sie wydoić dla mojego skarba:)
monia_ireland
2007-12-10
21:45:31
Email
Niech Nasteczka wraca do zdrowka. Nasz tatus tez przewrazliwiony jak syneczkowi cos dolega-tacy twardziele:) ale jutro jego kolej przy trzymaniu na szczepieniu. Zawsze udawalo mu sie zwiac bo szedl placic za szczepionke a jutro juz bezplatnie bo te skojarzone juz wykorzystane-takze sie nie wywinie by trzymac Nikosia:)
mkkrycha27
2007-12-10
22:13:44
Email
Wszystkim solenizantom sto lat zdrowia zyczy Filip :). U nas tez zawsze na szczepienia chodze ja, bo moj maz nawet jak sam ma zastzryk to prawie mdleje i ciemno mu sie robi przed oczami, taki z niego twardziel, hihi. Wiem, ze dzieci rozwijaja sie w roznym tepie, ale troche mnie martwi, to ze Filip jest teraz cichy, ale to moze tez byc przejsciowe podczaz leczenia grzybicy, o ktorej Wam pisalam, ale nie chce sie rozpisywac na ten temat, bo nie dotyczy to Was, a moglabym duzo napisac. Powiem Wam tylko tyle, jak bylam w Polsce, to namowilam kolezanke, ktora ma synka mlodszego od Filipa o 3 miesiace, zeby zrobila badanie kupki na obecnosc grzybicy, i okazalo sie, ze maly tez ja ma, tylko mniej zaawansowana od Filipa, Damianek jest juz leczony. Jesli cos Was bedzie kiedys w dzieciach niepokoilo, to zrobcie tak dla kontroli badanie kupki dziecka na obecnosc grzybow, bo obiawy grzybicy moga byc podobne do obiawow wielu innych chorob.
monia_ireland
2007-12-10
22:21:10
Email
ale napisz chodz jak wam idzie walczenie z tym grzybem okropnym???lepiej juz???ja jutro porosze pediatre o skierowanie na te badania a jak nie da to sama zrobie. Pozdrowka dla Filiego!!!
mkkrycha27
2007-12-10
22:34:18
Email
Monia_i, w leczeniu grzybicy sprawdza sie powiedzenie "zeby bylo lepiej musi byc najpierw gorzej", i u nas tak jest. Filip nie spi w ciagu dnia prawie wcale, na skorze ma pelno plam przypominajacych skaze bialkowa (ale to nie skaza), mniej je, zrobil sie cichszy, czesto robi kupe. Ale te wszystkie obiawy, ktore opisuje w przypadku leczenia grzybicy sa na plus, bo oznaczaja ze wytrowane jest to straszne bydle, a te oznaki to usowanie przez organizm toksyn, nie wiem ile to jeszcze potrwa, ale wiem, ze juz moze byc tylko lepiej.
asiula23
2007-12-10
22:37:46
Email
Wszystkiego najlepszego dla małych solenizantów,a przede wszystkim zdrówka!!!Kiedy dziecko zdrowe wszystko inne jest ok:)Ciekawa ciesze się,że pokarm wraca i że Nastusia ciągnie cycusia:)Napewno jesteś bardzo szczęśliwa:)Oby tak dalej:) Dziewczyny zapomniałam Wam napisać,że byliśmy na szczepieniu w czwartek,nie było najgorzej,choć Kubuś zapłakał.Ale cóż-nawet dla dorosłego igła to nic przyjemnego:(.A najważniejsze-waży prawie 8,5kg!a to mały klopsik!:)A mnie już plecy bolą od tego małego ciężaru!Najważniejsze,że jest zdrowy i ładnie rośnie:)a ja z bolącymi plecami przeżyję:)I ze spaniem o niebo lepiej!Nie chce zapeszać,ale tak się ciesze:)Wszystko wróciło do normy0Kubik budzi się tylko raz ok 4-5tej.A dziś nawet przed 7:)Kubus budzi się z uśmiechem na twarzy,gaworzy w łóżeczku,a więc i ja jestem wyspana:)A kiedy podchodzędo łóżeczka i widzę ten szczery,pełen miłości uśmiech na twarzy aż mi się miło robi i od razu mam ochote na pobudkę i kolejny dzień z moim Słoneczkiem:)Oj jak miło kiedy wszystko jest ok:)Dlatego z całego serduszka życzę Ci Ciekawa by Nastusia wracała do zdrówka!I Wam wszystkim mamusiom też:)Teraz naprawde wiem,że zdrowie jest najważniejsze i trzeba doceniać te dni gdy jest oki:)
asiula23
2007-12-10
22:41:38
Email
jejku,krycha współczuje...oby było coraz lepiej:)To takie nieprzyjemne-grzyb.Co prawda nigdy nie miałam z tym do czynienia,ale wiem,że gdy dziecku coś dolega to mama zrobiłaby wszystko by było dobrze.Więc głowa do góry!To napewno zniknie!
zuczekm59
2007-12-11
08:46:10
Email
Spóźnione, ale bardzo uśmiechnięte życzonka dla Robusia!!!
ciekawa
2007-12-11
09:18:58
Email
Dziewczyny czy któras ma moze kalendarz na 2008 rok-taki zeby go zeskanowac albo w wersji elektronicznej-no wzięłam prace do domu a kalendarza nie ma-bez tego ani rusz. A w necie nie moge nic znaleźć zeby było na jednej stronie wszystkie miesiace. popatrzcie czasem na ostatniej stronie w kalendarzach biurkowych jest następny rok w skrócie. będę niezmiernie wdzięczna
noemi
2007-12-11
10:03:59
Email
Ciekawa, http://kalender-365.de/kalendarz.php?yy=2008
ciekawa
2007-12-11
10:37:29
Email
Noemi wielkie dzieki ja nie znalazłam nic w necie;)
Malwina
2007-12-11
11:09:00
Email
Buziaki dla solenizantow. Agniecha, Natala tez nie mysli raczkowac. Raczej z lezenia na plecach podnosi sie do siedzenia. Ciekawa to co wlasciwie jest Nastce? Mojemu mezowi cos wlazlo w plecy i ledwo sie rusza, to juz drugi raz w krotkim czasie, chyba lekarz go nie ominie tym razem. Dziewczyny wczoraj kupilismy telefon na abonament w Plusie i dostalismy bilet do kina wazny do konca roku. Nie wiemy co robic, bo jeszcze nigdy nie zostawialismy jej nikomu. Myslicie ze powinnismy z mezem isc sobie na film? Pewnie i tak nie ogladnelibysmy go spokojnie.
Malwina
2007-12-11
11:09:57
Email
Ups, mialo byc Asiula a nie Agniecha. Przepraszam za pomylke.
Joanna26
2007-12-11
12:18:41
Email
Idz Ty sama i maz sam:) Chyba ze to na jeden okreslony seans.Dla solenizantow buziaczki,dla Moni gratulacje.Wlasnie sobie uswiadomilam, ze my tez dzis cos konczymy... 9 miesiecy:)
Ciekawa,Emce tez cos dolega(pierwszy raz w zyciu!), w nocy miala 38,3:(
ciekawa
2007-12-11
12:47:25
Email
Malwinko-oczywiście ze idźcie ileż można siedzieć w domu:) Natalka jest juz duża a jak sobie nawet popłacze to nic sie jej nie stanie-może najpierw zróbcie krótki wypad na zakupy sprawdźcie samych siebie jak to zniesiecie a potem do kina:) Zapewniam ze wy będziecie mieli większy stres jak ona:) Joasiu wielkie buziaki urodzinowe dla córci:) Może to tez coś takiego jak u nas;( Narazie nic sie nie wykluwa choć dzisiaj jest bardziej marudna jak wczoraj. Nam lekarka kazała zbijac jak tylko temp osiągnie 38. w sumie to nie wyobrażam sobie czekać na więcej bo Nasti sie zaczyna lać przez ręce. Ja przy 38 trace przytomność a żeby wogóle mieć temperaturę muszę mieć zapalnie płuc czy coś równie poważnego-taka rodzinna przypadłość. Wiecie byłam w pracy raptem dwa tygodnie a juz ma 3 zwolnienie:( szok nigdy tak nie było jakaś zła passa czy co:( akurat na koniec roku gdy najwięcej roboty. jutro babacia przyjdzie z odsieczą a ja osiądę do pracy zrobię przynajmniej jedna rzecz do końca-mogła bym polecieć do pracy ale jak tam wejdę znowu tysiąc spraw beda chcieli i nic nie zrobie.
sylwetkar
2007-12-11
13:55:26
Email
solenizantom życzymy sto lat sto lat uśmiechu i zdrówka i małym chorowitkom jak najszybszego powrotu do zdrówka uśmiechu apetytu
Monik
2007-12-11
14:54:55
Email
Za życzonka dziękujemy, a dla Emilki wszystkiego naj! Chorowitokom szybkiego powrotu do zdrowia! Ciekawa ja tez na ogół nie gorączkuje, muszę być poważnie chora, by mieć temperaturę.
Malwina
2007-12-11
19:27:32
Email
Jutro znowu lece do lekarza. Po kompaniu dalam malej mleko Nan2 z butelki (piers zostawilam sobie na noc) i mometalnie zwymiotowala. 5 dni temu tez wymiotowala, ale wtedy nie dawalam jej mleka. Pojecia nie mam co sie dzieje.
Malwina
2007-12-11
21:24:58
Email
Wezwalam lekarza do domu. Zlecil badanie moczu i uszow. Powiedzial ze chyba Natalka nas zagada bo mala z niej gadula. Powiedzial tez ze wiele dzieci nie raczkuje tylko od razu wstaja. No i ze nie jest za chuda. No i te wymioty to moga byc na zeby, ale lepiej zrobic badania i wyeliminowac inne opcje.
Malwina
2007-12-11
21:25:57
Email
Duzo zdr.wka i pozdrowienia dla Emilki,
ciekawa
2007-12-11
21:30:26
Email
Nasza z kolei od południa ma osłabienie:( poci sie na kasa i płacze:( Jakaś melancholia czy co-w jednej chwili się śmieje w drugiej potwornie zawodzi:(
monia_ireland
2007-12-12
09:38:13
Email
oj biedactwa Wasze:( buziaki i zdroweczka dla nich!!! a my wczoraj bylismy na szczepieniu. Nikos juz nie znosilgo tak nieswiadomie jak wczesniej. Na widok igly i podchodzacej pielegniarki tak mnie zcisna raczkami ze mam siniaki dzis-biedacwto moje:(no i wazymy 8880:)pozatym wszystkie odruchy sa w jak najlepszym pozradku. Pani sprawdzala jego postawe w kazdej pozycji. Pytalam ja o szczepienie na pneumokoki to poradzila zebym poczekala jak troszke podrosnie bo teraz musialabym zaplacic 300złx3 za kazde szczepienie a NIkos jest tak maly i nie ma wiekszego kontaktu z innymi dziecmi ze lepiej zainwestowac w pozniejszymwieku gdy bedzie mial czesty kontakt z maluchami np.przedszkole. Sama nie wiem co robic. Zreszta i tak juz nie zdaze w Polsce 3 razy go zaszczepic. Mkkrycha slyszalalm plotke ze w Anglii jest za free takie szczepienie a nie wiesz jak jest u nas w Irlandii???
monia_ireland
2007-12-12
09:58:04
Email
laski za miesiac idziemy na weseledo mojej kuznki. Nie wiem czy u Was tez sa takie zwyczaje jak starostowie(badz swaszka i starosta)Zostalismy poproszeni o te funkcje- z racji ze kuzynka jest w ciazy nie moglismy odmowic:) a nie mam pojecia "co sie z czym je" Wiem ze musze zamowic kolacz.a czy ktoras ma jakis fajny pomysl na szyszki??z czego i jak je zrobic??
Monik
2007-12-12
10:07:59
Email
Jeszcze raz zdróweczka dla Nastusi i Natalki! Monia u Nas tez są starości, ale dlaczego starosta ma kołacz zamawiać? Pierwsze słyszę. No i o jakie szyszki CI chodzi? Jestem trochę zielona. Na Pnemokoki szczepionka po ukończeniu roku wychodzi 600zł -2 dawki po 300zł. Przynajmniej taką informację przekazał mi mój lekarz. JA chcę zaszczepić, ale też nie wiem kiedy dokładnie.
monia_ireland
2007-12-12
11:15:47
Email
staroscina kolacz kupuje-taki u nas zwyczaj a starosta stawia wodeczke. Szyszki-staroscina ma w koszu z ktorego rzuca dzieciom podweselnym no i dla kazdego goscia zazwyczaj. Czy;i jak jest wesele na 100osob to potrzebuje ok 120 szyszek. Np widzialam ze zawijaja w woal 3 cukierki czy czekolandki. Chcialabym wy,yslec cos oryginalnego. Nie mam pomyslow.
Malwina
2007-12-12
11:55:20
Email
Monia, ciekawy zwyczaj, ale pierwsze slysze.
Malwina
2007-12-12
11:57:46
Email
Monia, tak mnie ten zwyczaj zainteresowal ze postanowilam poczytac i znalazlam http://umagdy.pl/.
Monik
2007-12-12
12:23:40
Email
Monia to znaczy,że u was starościna pokrywa koszty kołacza a starosta koszty wódki??? U mnie starości są głównie od tego, aby nosić wódkę na stół, pilnować aby niczego nie zabrakło, ale nie pokrywają żadnych kosztów z tym związanych.
Monik
2007-12-12
12:31:35
Email
A te szyszki pierwszy raz widzę. Bardziej podobają mi się cukiereczki zawinięte w taki ozdobny woreczek. I u Nas owszem czasem są te cukierki itp,ale kupują to Państwo młodzi. Bardzo podoba i się, kiedy para młoda zapraszając zaznacza, że zamiast kwiatów chce maskotki i potem zawozi je do domu dziecka. U Nas bardzo często się to stosuje.
pierwiastka
2007-12-12
12:36:21
Email
odnosnie pnumokoków to moja lekarka powiedziała, ze tak: jesli zaczyna sie szczepic dziecko w pierwszym półroczu zycia to 3 dawki + 1 jak skonczy 2 latka, a jesli sie szczepi od 7 miesiąca to 2 dawki + 1 jak skonczy 2 latka; mam tez płytke nt pneumokokow i tam jest podana taka sama informacja jak mi powiedziała lekarka;
asiula23
2007-12-12
13:00:08
Email
Hej,ja nigdy nie słyszałam o takich zwyczajach.Też mnie dziwi-musicie pokryć koszty wódki?dziwne.Podobnie jak Monik pisze u nas też takie rzeczy(wódke i cukierki)kupują młodzi.A siwiadkowie,bo tak się u nas mówi pilnuja tylko by wódki na stołach nie zabrakło i pomagają by wszystko na weselu było oki-np.kwiaty od gości by włożyć do wazonów,ale przede wszystkim dbają o to by wódki i napojów nie zabrakło na stołzch.A tak w ogóle to skąd jesteście,że takie zwyczaje tam panują?My jesteśmy z pomorskiego-blisko Kaszub.Ale ja już kaszubką nie jestem i nie znam ich zwyczajów.
sylwetkar
2007-12-12
13:02:47
Email
namlekarka kazała czekać bo Zuzia niechoruje niema kontaktu z innymi dziećmi żłobek przedszkole ale ile dawek niepamiętem chyba było po 2latkach 2 szczepionki w poniedz mamy szczepienie to zapytam raz jeszcze
sylwetkar
2007-12-12
13:04:54
Email
a tak wyglada szczeniak za naklejki nowa milosz niuni

sylwetkar
2007-12-12
13:06:25
Email
niunia wygląda jakby była zła a to dlatego że właśnie wstała
sylwetkar
2007-12-12
13:07:52
Email
sorrki ze zdiecia bokiem

sylwetkar
2007-12-12
13:20:10
Email
juz nie bokiem

ciekawa
2007-12-12
13:26:36
Email
ojej jakie fajne zwyczaje choc pomysł aby ktos inny procz zainteresowanych stawiał wódke już srednio mi sie podoba. my mamy juz wysypkę-czyli trzydniówka:)Z pneumokoki to tak jak pisze pierwiastka. nam sie szczepienie odsunęło przez ta chorobe-matko jaka moja mała marudna-nie spalam dzis nocy wogóle-teraz mi sie wisza na rekach.
ciekawa
2007-12-12
13:27:01
Email
a Zuzia piękna;)
monia_ireland
2007-12-12
13:39:29
Email
nie do konca-owszem cukierki staroscina kupuje za swoje, za swoje placi za kolacz-czyli tort weselny a starosta nie kupuje wodki dla wszystkich-ztn ta podstawowa wodke stawiaja mlodzi a starosta "starostowke"-po jednej butelce na kazdy stoł plus kilka butelek na tzw"bramy" jakie spotkaja w drodze do kosciola czy z niego no i czasami kolacz jest wykradany i starosta ma go wykupic za iles tam butelek wodki. Czyli ok liczymy ze ok 20-30 butelek nam bedzie trzeba...mi sie wasz zwyczaj bardziej podoba bo w imie czego ja mam sponsorowac jak to nie moje wesele?ale coz...odmowic nie moge...szarpnie nas po kieszeni bo 1000zl musimy miec przygotowane nie wmoiac o tym ze jakis prezent tez trzeba dac procz tego. coz....A Zuzanka sliczna:)
sylwetkar
2007-12-12
13:54:43
Email
dzieki dziewczyny juz tu ze mna siedzi i sama chetnie by cos napisala Monia u nas sa zwyczaje takie jak u pozostalych dziewczyn szczeze to dziwny ten wasz zwyczaj troche ze to wy sponsorujecie a mam pytanko do Moni i Asiuli jak robicie nocne am tzn butle ktora chlopaki jedza w nocy bo ja zanim pojde spac to robie butle i czeka na Zuzie w podgrzewaczu czasami zjada 3 butle to po kazdym karmienui robie na zas zeby niunia nieczekala jak sie obudzi bo wtedy jest staszny alarm rozmawialam z kolezanka ona robi dwie na raz i stoja w pokoju czekaja na zmine w podgrzewqaczu a mowila ze qwie ze tak sie robic niepowinno bo butle robi sie zaraz przed podaNIEM ale jak maluchy placza to wybije sie ze snu i po nocce juz tak mialam bo mi sie kiedys kaszka na mleku skwasila a dzis niewiem czemu kaszka na wodzie chyba ze maz cos pomieszal taka na wode moze sie skwasic???uciekam bo mi zaraz nuna z kolan zeskoczy
ciekawa
2007-12-12
14:11:30
Email
Sylwetkar ja gotową miesznake czy to mleko czy kaszke trzymam ok godziny jak nie zje to wont. ale ty jak juz karmisz tyle to kup sobie podróżne pudełko na mleko-wrzucisz tam sobie 3 gotowe porcje a w podgrzewaczu tylko czystą wode trzymasz-w razie potrzeby wsypujesz gotowa mieszankę i juz masz mleczko. takie pudełko to skarb-zwłaszcza jak masz zostawić niunie z tatusiem;) ja mam pudełko z disneya ale avent tez produkuje. Monia_i zwyczaj zwyczajem ale w zyciu by sie nie zgodziła na takie obowiązki. u nas czasem ale to czasem świadkowa sama sobie kupuje wiązankę-choć jak płaciałam za takowa bo z jakiej racji ktos kto robi mi przysługę ma za to bulić. Była bym w stanie zrozumieć koszt 200zl ale tyle to jestem w szoku.
sylwetkar
2007-12-12
14:30:19
Email
ak długo to ja tylko w nocy trzymam poprostu żeby było szybciej żeby nuna niemusiała czekać ale chyba tak jak mowisz będe musiała robić bo jak skwaśnieje mi znów to zanim wygotuje butle to więcej czasu minie hmm może to dlatego że mamy różnice temp wieczorem a w nocy ?
ciekawa
2007-12-12
14:41:17
Email
Sylwetkar mleko powinno miec temperature pokojową-wcelenie musi byc cipełe jakos specjalnie a butelke poprostu kup sobie drugą i miej obie czyste-i jeszcze jedno jak nie sterylizuje butelek za kazdym razem.
sylwetkar
2007-12-12
14:44:15
Email
ja też nie sterylizuje za każdym razem myje tylko w gorącej wodzie z płymem raz na jakiś czas ale jak mi9 sie skwasi to wtedy musze nawet kupiłam nową
Monik
2007-12-12
16:50:59
Email
Monia współczuje tych Waszych zwyczajów! Ja w życiu bym się na coś takiego nie zgodziła! Wolałabym już coś dziecku kupić, niż sponsorować czyjejś wesele. A parze młodej grzecznie odmówiłabym, tłumacząc,że mam małe dziecko, nie chcę go zaniedbać, a skoro starostami mają być oboje rodzice to za duży obowiązek. Inna sprawa jeśli te osoby były u Ciebie starostami, no to wypada oddać. JA jestem w szoku, bo pierwszy raz o czymś takim słyszę. U mnie starości przynoszą tylko prezent. Szczepionki na pneumokoki faktycznie po 7msc 2+1. Zapomniałam o tej przypominającej. Zuzia fajna laska:)
Monik
2007-12-12
16:53:33
Email
A i Monia jeśli masz kupić wszystko to o czym piszesz to 1000zł raczej Ci nie starczy... Masakra
ciekawa
2007-12-12
18:32:25
Email
mąż mnie wkur... ze aż cała chodze!!!! Musiałam mamie pomóc rozebrać i popakować świniaka-mówie mu jak krowie na rowie jak zrobic kasze i ze ma ją dać łyżeczką nie smokiem!!! dzwonie do niego i oczywiscie podał smokiem-człowiek sie stara, męczy aby mieć ten pokarm a ten daje smoka bo mu sie nie chciało karmić. ręce mi opadły:(
Malwina
2007-12-12
20:25:10
Email
Zuzia ma sliczny kolor oczu.
Monik
2007-12-12
20:48:54
Email
Ciekawa ja mojemu czasem coś 5 razy powiem, a on i tak po swojemu zrobi... A jak ciągle coś powtarzam, to mówi mi,że słyszał,że wie, że nie mam tyle razy powtarzać...
Joanna26
2007-12-12
21:18:45
Email
Ciekawa, nie irytuj sie, i tak już nic nie poradzisz.Ale powiedz mu,jak Cię rozgoryczyło jego postępowanie, że to tak,jakby zdeptał całe Twoje staranie, niech wie. (Ale na wyrzuty sumienia bym nie liczyla.) Sluchajcie, u nas tez trzydniowka. Dzis Emilke zsypalo,poszlismy do lekarza. Zdziwilam sie,bo myslalam, ze przy tym jest wyzsza temperatura,ona miala ok.37,5, raz w nocy 38,3. Myslelismy,ze to zab ja meczy,tymczasem lekarka powiedziala,ze normalnemu zabkowaniu podwyzszona temp.nie towarzyszy (choc my w necie znalezlismy inna informacje). No,ale ze juz wiemy, co to jest,to ok.
Monia, tez mi sie widzi, ze tysiac to malo.Kosztowne wyroznienie:)
Joanna26
2007-12-12
21:19:21
Email
Aaa, no i usciski dla Zuziulca:)
ciekawa
2007-12-12
21:52:21
Email
POZNAJECIE TEGO PANA???:)
zuczekm59
2007-12-12
21:55:31
Email
Zu piękniusia i jakie bystre oczęta! Monia_ tan wasz zwyczaj faktycznie uciążliwie-kosztowny. Ciekawa ty się denerwujesz, że Nastka wypiła kaszęz butli, a ja mam problem, Blanka od pewnego czasu nie toleruje butli, zawsze kiedy ją zostawiałam to odciągałam mleczko a babcia jej podawała, a teraz nie wiem co mam robić?. Od tygodnia wprowadzam jej jedzonko, ale jak na razie to wszystkim pluje, nawet kaszką na moim mleczku.
agnieszka_z
2007-12-12
21:57:10
Email
Oj dziewczyny sie rozpisalycie. Monika rzeczywiscie smieszne te wasze zwyczaje, u nas tez nie ma starostow tylko swiadkowie a oni tylko pilnuja dobrej zabawie i odciazaja troche pare mloda. Ale nic poza tym. Ale co region to inny obyczaj :) My dzis konczymy 6 miesiecy!! Jak ten czas leci... No i z okazji pol roczku zjedlismy zupke z kurczaczkiem- ale byla pycha :) A Ciekawa ty sie nie masz co wkurzac bo to u tego Gatunku calkiem normalne... niestety- moj tez niby slucha i kiwa glowa, a i tak zrobi jak mu wygodnie... jakbym sie miala denerwowac to bym chyba caly czas zla chodzila.
ciekawa
2007-12-12
21:58:53
Email
Żuczku-jak zgłodnieje zje nawet z kubka-wiem po Nasti:) Agnieszko buziaki dla solenizantów:)
agnieszka_z
2007-12-12
22:01:04
Email
Sylwetkar ja jak chlopcy wstawali w nocy na jedzenie to tez szykowalam mleko wczesniej tylko robilam zupelnie inaczej- po rozrobieniu mleka od razu je schladzalam i wstawialam do lodowki- gdzies tak wyczytalam ze tak jest ok. Ale nie wiem, moim chlopcom nic nie bylo a i mleko nigdy sie nie skwasilo. Zuczku moze dla Blanki to jeszcze nie czas, napewno zacznie jesc. A moze kaszke podawaj lyzka??
ciekawa
2007-12-12
22:04:01
Email
ej no co Wy laski Kubusia nie poznajecie?
zuczekm59
2007-12-12
22:05:15
Email
Aga podwójne buziaki dla pół solenizantów!!! Kaszkę podaję łyżeczką, ale i tak jest plucie.
agnieszka_z
2007-12-12
22:19:17
Email
Zuczku to nie wiem co poradzic... a to nasze zaproszenia na chrzciny chlopcow (wyszla nam imprezka na 60 osob).

agnieszka_z
2007-12-12
22:23:29
Email
A z okazji pol roczku pozwole sobie wstawic zdjecie wygimnastykowanego Filipka

agnieszka_z
2007-12-12
22:24:11
Email
... i malego przystojniaczka Oliwierka

asiula23
2007-12-12
22:24:29
Email
Wsdzystkirgo naj....naj...naj...dla bliźniaków!Dużo zdrówka i wszystkiego co najlepsze potrzebne do szczęścia dla Was i rodziców! Ciekawa...brak mi słów:)))))Dziekujemy!
agnieszka_z
2007-12-12
22:28:05
Email
No i oczywiscie mam problem. Od tygodnia Oliwier ma drobne krostki na buzce, wieczorem staja sie czerwonawe i strasznie ma szorstka skore na policzkach. Wszyscy mowia ze to od ciaglego slinienia sie i wpychania lapek do buzki ma takie uczulenie i najprawdopodobnie to od czynnikow zewnetrzych, Boje sie ze to moze byc skaza lub uczulenie na jakis pokarm, tylko nie wiem na co, bo wszystko wprowadzalam po kolei i po niczym nic mu nie bylo. A do lekarza idziemy w przyszlym tygodniu. Na co wam to wyglada?? I czym polecacie jakies srodki zapobiegawcze lub cos do smarowania tych nieszczesnych polikow??
asiula23
2007-12-12
22:28:07
Email
przepraszam-oczywiście miało być - wszystkiego naj...Jeju...wypiłam jedno piwo...chyba nie mogę jednak pić.Moja tolerancja na alkohol zmieniła się w ciągu ostatniego roku:)he he
ciekawa
2007-12-12
22:28:08
Email
Widzę Agnieszko ze I u Was stopy stały sie atrakcja pierwszego rzędu:)
asiula23
2007-12-12
22:33:43
Email
No tak stopy..:)Kubusiowi służą one przede wszystkim do wkładania do buźki...ale wczoraj odkryłam,że ma na nich gilgotki!Ale jak się śmieje!zupełnie tak samo kiedy wygłupiamy się z nim wylewając wszelkie poty.A tu prosze!Wystarczy pogilgać tę małą stópkę,a Kubik śmieje się w głos!
agnieszka_z
2007-12-12
22:33:55
Email
Dzikeujemy za zyczonka. Asiula ja tez jestem wlasnie po jednym piwku z sokiem i tez mi sie juz w glowce kreci... czuje sie jakbym miala 15 lat :) Ciekawa u nas tylko Filipek takie cuda wyczynia. Najbardziej lubi gole stopki, a jak ma skarpetki lub spioszki to je sobie sciaga :) Wiecie przy dwojce na raz mozna swietnie zaobserwoiwac jak roznie dzieci sie rozwijaja. Filip pcha nozki do buzi, siada juz i wogole najchetniej by juz chodzil- nie pozwalam mu na to, ale jak juz bardzo placze to trzymam go pod paszki i pod tyleczek i pelnia szczescia jest gdy moze potuptac nozkami w podloge i dojsc np do zabawki. Natomiast Oliwier duzo gada, smieje sie swietnie, siedzi stabilniej. Naprawde rozwijaja sie w zupelnie inny sposob.
agnieszka_z
2007-12-12
22:36:05
Email
A i zapomnialam pochwalic Oliego za proby raczkowania. Normalnie przemieszcza sie z zawrotna szybkoscia do przodu. Jak lezy na duzym kocu na brzuszku to wystarczy 30 sek i juz jest na podlodze.
asiula23
2007-12-12
23:26:30
Email
Agnieszko jeśli chodzi o te krosteczki...widziałam ostatnio coś takiego na twarzyczce 4miesięcznej dzidzi,ale mama też nie wiedziała i wybierała się do lekarza.Jeśli ja spotakam to spytam.Tylko kurcze i tak nie wiadomo czy to jest to samo.Ten chłopczyk jeszcze nie je nic innego prócz mleczka mamy.
asiula23
2007-12-12
23:33:22
Email
aha!!!Kubuś robi KOSI KOSI:)))To jego pierwszy świadomy nauczony ruch:)Co prawda nie jest to perfekcyjne- te małe dłonie nie klasną,ale troszke poćwiczymy i będzie ok:)Ale wczoraj skakałam:)Fajnie tak.Nie sądziłam,że tak ucieszy mnie takie kosi kosi Kubusia:)Jeju...a co to będzie jak powie MAMA:)dobrej nocki,spadam,znów prawie północ.Aha!Kubuś przespał już dwie całe noce bez mleczka!A dzis apał do 9:20 z jedną malutką pobudką o 4 gdy zadzwonił budzik taty.
asiula23
2007-12-12
23:38:57
Email
aha!Sylwetkar tez na początku robiłam mleczko i zostawiałam w podgrzewaczu,ale czasem było za długo i nie byłam przekonana świeżości mleczka.Potem wstawiałam do lodówki,a dgy Kuba się przebudzał szłam do kuchni i szybko podgrzewałam normalnie na kuchence gaz.w garnuszku.A teraz robię na świezo.Zostawiam przegotowaną wode w czajniku bezprzewodowym,ten mi szybko potem ją podgrzwa i sypię mleczko.Bo tak powinno właściwie być.Sądzę,że dobry jest pomysł by zostawić samą wode w podgrzewaczu i przygotować odpowiednią ilość miarek mleka.To najlepszy pomysł.Pa pa
ciekawa
2007-12-13
07:15:59
Email
Uff lepsza noc-Nasti zapłakała tylko raz na cycusia i do rana spanko:) Oby tak dalej:)
Monik
2007-12-13
08:39:23
Email
Kubusia poznałam od razu, śliczny Mikołaj:)) Dla bliźniaków wszystkiego naj!!!!!!!! Jacy fajni wygimnastykowani chłopcy z nich:))Robuś też uwielbia smakować nóżki:)) A śmieje się w zupełnie, nie oczekiwanych momentach np kiedy tatuś obcina paznokcie:)))Gilgotki ma wszędzie, uwielbia,kiedy kosmykiem moich włosów głaszczę go po szyi:)) Pieszczoch:) Dziewczyny małe piwko też bym wypiła, ale muszę jeszcze poczekać...Asiula zazdroszczę kosi-kosi, Robusiowi jeszcze nie wychodzi:( No i Robus nadal budzi się nocy często:)
ciekawa
2007-12-13
08:54:30
Email
Monik walnij sobie piwko i nie patrz na nic-najlepiej po karmieniu to do następnego zdążysz wysiusiać a i mleczka naprodukujesz:) Nasti uwielbia "rolowanie ciasta": najpierw paluszkami trzeba ciacho wzruszyć(zagilgotać) potem rozrolować na długie ciacho(bokiem od brzuszka do główki i nóżek)a potem odgryzamy na małe kluseczki:)Mała pieje z zachwytu jak mam sie jej odgryza stopy czy głowę:0) Jak byłam na kontroli to rozmawiałam z lekarką o tym ile czego mała powinna jesć-troche mnie przeraził schemat żywienia bo ona napewno tyle nie zjadała kaszy czy mleka. Lekarka mnie uspokoiła że ma jeść łyżeczką i tyle ile zje tyle będzie dobrze-trzeba jej zaufać. I co najważniejsze kazała dawać jej zupkę czy deserek do czasu aż sie naje czyli nawet cały słoiczek!!! To ja jej robie w słoiki po keczupie to może zjeść niemalże cały. W sumie to logiczne skoro kaszy wypijała 15-20ml to czemu ma zjeść zupki 20gram! No i jest szczupła ale długa i mam sie tym nie przejmować nie każde dziecko ma byc papuśne;)A co do kaszy to robie jej super gęstą z malinami(mam jeszcze jagody) a jak są glutki to nawet lepiej bo Nastka super je sobie memła-już sie uczy żucia i rozdrabniania;)
ciekawa
2007-12-13
09:36:44
Email
O matko miało być 150-200ml:) A takie pytanko-orientuje sie któraś czy vitB może zmienić smak mleka??? W necie nie znalazłam.
Monik
2007-12-13
10:50:59
Email
Pewnie po jednym piwku będę pijana:) Nie wiem czy wit B może zmienić smak mleka, zależy w jakiej ilości przyjmujesz. U nas z zjedzeniem nie ma żadnych problemów(pewnie to kosztem spania), Robuś zjada wszystko co mu dam, jeszcze nigdy nie musiałam niczego za nim zjadać ani wyrzucać. Zje wszystko do samego końca:)Ile bym nie zrobiła tyle zje... Niczym jeszcze nie pluł, zje nawet zwykłą kaszkę na wodzie, choć woli z jabłuszkiem lub sinlaca. Słoiczki lubi wszystkie, to co ja ugotuje lubi jeszcze bardziej, pije rozcieńczone soki bobofrut, nie cukrowaną herbatkę i wodę. Jestem z tego dumna:))) Gdyby jeszcze spał więcej...
ciekawa
2007-12-13
11:40:13
Email
Monik a jakie herbatki polecasz-ja kupiłam kiedyś z hippa ale ona jest słodka:(
Joanna26
2007-12-13
13:52:21
Email
Moja kluska taka dzisiaj rozmarudzona,ze szok.Pospala dwie godziny od dziesiatej,a teraz ja znowu polozylam,bo sie wytrzymac nie da!Ciekawa,Nastka juz lepiej po trzydniowce,jest spokojniejsza?U nas ta infekcja zbiegla sie z trzydniowa wizyta znajomych,to tez powodowalo,ze Emka byla bardziej rozbita,ale teraz to mam wrazenie,jakby ktos mi podmienil dziecko,taki placzek.Gdzie moja pogodna smiejaca sie coreczka???:((
Ciekawa,pytalas o termometr, my mamy taki: http://www.allegro.pl/item278933501_termometr_microlife_pomiar_na_czole_1sek_gratis_.html#photo, przyklada sie go do czola.Nie moge miec oczywiscie pewnosci,ale wydaje sie bardzo dokladny.Niestety ostatnio sie przydal:(Wczesniej mierzylam Emilce temperature jeden jedyny raz (!).
Agnieszka,ale Twoje zuchy rosna!Zazdroszcze Ci tego doswiadczenia bycia mama dwoch bejbikow i obserwowania ich:)Bardzo ladne zaproszenia.
Joanna26
2007-12-13
13:54:20
Email
Ciekawa,dziecku mozna ugotowac normalna herbate,takiego cienkusza,kilka listkow wrzucasz na wrzaca wode,gotujesz minutke,listki usuwasz,studzisz i juz.
Monik,chcialam Cie zapytac,jak robisz wieksza ilosc obiadku,to co z nim potem robisz?Jakos wekujesz sloiczki?Jak to robisz????
monia_ireland
2007-12-13
13:57:23
Email
u nas tez nie ma problemow z jedzonkiem-Nikos wsuwa co i ile fabryka dala:) a ze spaniem tez nie narzekamy:) spimy jak od awsze cale nocki i ok 3 razy w dzien:) kazdy mi powtarza jak sie wkurzam za cos ze powinnam dziekowac Bogu ze mam takie grzeczne dziecko ktore zasypia o 20 i spi do 8 rano no i peiknie otwiera buzke przy jdzeniu bez gardzenia smakami:) DZIEKUJE:))) Aga_z chlopaki naprawde sliczni!! i chyba kazde z rodzicow zadowolone bo jeden to cala mama a drugi pewnie tata:) KUbus tez sliczniusi:) a jesli chodzi o mleko to ja oczytalam sie na ten temat ze hoh. Absolutnie nie trzymamy mleka w podgrzewaczu iles godzin-nawet jedenj bo w cieplym szybko rozwijaja sie bakterie!. Ja mam przygotowana wode i jak Nikos sie przebudzi(co sie rzadko zdarza) badz rano jak jeszcze lezymy-do wody dodaje mleczko i gotowe. Jesli zdarzy sie ze nie wypije np wieczorem calej butli to szkoda mi wylewac wiec wstawiam o lodowki-nigdy nie trzymam na wierzchu. No i mleko podaje w temperaturze pokojowej jak i soczki czy herbatke.
noemi
2007-12-13
13:58:24
Email
Ciekawa, my mamy termometr elektroniczny Brauna. super działa, sami z niego korzystamy. temp. mierzy się w uchu, więc najpraktyczniejszy jeśli chodzi o dziecko. i dokładny
Joanna26
2007-12-13
14:15:27
Email
Witaj Noemi, fajnie, ze jestes:)Poopowiadaj troche o wyprawie,jak bylo?Jak sie Lenka zachowywala?Jak ze spaniem,z jedzeniem,z nowym otoczeniem?Jak maz?Nie byliscie zmeczeni?Zdradz troche szczegolow:)
ciekawa
2007-12-13
14:56:41
Email
hej laski-matkom to sie powinno dawać pensje za wychowanie dzieci-albo chociaz medale:) Moja ryczy którąś tam godzinę-ręce opadają. Dziś bardzo słabo jadła-cycek poszedł znowu wont:( nie mam już siły..... Termometr kupiła do ucha i na czoło
ciekawa
2007-12-13
15:10:49
Email
he właśnie rzuciła sie na cycka-po memłała i śpi:)Joasiu jak masz gotowe gorące to wsadź do słoiczka i do garnka z woda gorącą-podgotuj pod przykrywa z 15 minut-wyciągnij i odwróć dnem do dołu. ja robie zupki co tydzień dwa i daje niani tylko słoiczki. deserki tez tak robie.
Monik
2007-12-13
15:33:23
Email
Ciekawa ja też nie potrzebnie kupiłam kilka herbatek z hippa- nie dość,że granulowane to jeszcze mega słodzone. Są w aptece takie herbatki normalne w woreczkach np Bobofen. Podaję też melisę(krótką parzoną). Joasiu nigdy nie gotuję tyle,aby przechowywać szczelnie w słoiczkach. RObię zawsze na 3 słoiki, zamykam w słoiczki i daje do lodówki, zużywam do 48 godzin. W pasteryzowanie się nie bawię. Musze się jednak przyznać,że częściej podaje gotowe słoiczki. Monia kiedy piszesz ile Nikoś Ci śpi to łapie mnie depresja...
asiula23
2007-12-13
15:57:56
Email
hej,ja gotuję sama obiadki.Czasem zdarza mi się kupić,ale Kubuś nie przepada za gotowymi-są za mdłe.Zawsze ugotuję tak na 4 słoiczki.Dwa wstawiam do lodówki i zużywam(jak Monik)wciągu dwóch dni.A dwa wkładam normalnie do zamrażalki,nie wekując.Tak normalnie zkręcam.Bałam się,że słoiczki mi pękną czy coś,ale koleżanka poradziła,że swoim dzieciom zawsze tak robiła.Tylko zaraz po wyjęciu nie należy wkładac np.do podgrzewacza.Ja wyjmuję rano i do pory obiadowej sam się rozmrozi.
asiula23
2007-12-13
16:02:49
Email
Joasiu nie martw się,Twoja córeczka nadal jest tak samo kochana,grzeczna i śmiejąca tylko zbyt dużo emocji miała przez ostatnie dni-sama piszesz.Napewno wróci do normy-wiem to,bo niedawno miałam tak z Kubusiem:(I co?Teraz już jest ok i w dzień i w nocy jest moim grzecznym śmiejącym synkiem:)Dzieci przecież też mają czasem gorsze dni.A my rodzice musimy to znieść.
sylwetkar
2007-12-13
16:10:29
Email
dzięki dziewczyny za odpowiedzzaczynam od trzymania ciepłej wody i dodaje kaszke tylko że niunia raz sie rozryczała a za drugim razem rozbudziła jest niecierpliwa am musi być natychmiast ale bedziemy ćwiczyć Kubuś super chłoipak z Ciebie Oliwierek i Filipek super słodcy wszystkiego naj naj dla wasd Nuna też uwielbia paluszki od stópek jak ma ubrane skarpetki to je ściąga a jak ma rajstopki to sie denerwuje że nieda sie ściągnąć Noemi jak było opowiadaj
sylwetkar
2007-12-13
16:12:20
Email
a ze spaniem to my też niemamy fajnie Zuzia czasami budzi sie co godz czasami jak dziuś co 3-4 godz
monia_ireland
2007-12-13
17:10:14
Email
no czesc Noemi!!OPOWIADAJCIE jak bylo!!:) i fotki prosimy koniecznie!! ja zupki podaje swoje-sporadycznie sloiki. Mam czas wiec gotuje i zazwyczaj robie na dwa dni. Dzis np byla pomidorowka z ryzem i jutro tez a pojutrze pewnie jakis krupniczek Nikosiowi zaserwuje:) tez sie nie bawie w pasteryzowanie bo mam mozliwosc puki nie pracuje gotowac na biezaco. Co do spania to fakt-wysypiam sie ze hoho i nawet jak byl kaprysny na zeby w dzien to w nocy spal jak susel:)
ciekawa
2007-12-13
17:38:47
Email
A z czego pomidorówka??? z koncentratu???
Monik
2007-12-13
18:01:21
Email
Monia masz przepsiy na zupki? Dziewczyny a gdzie kupujecie warzywa? RObicie coś na produktach z supermarketu? Bo ja mam opory, a eko warzywka z ogródka się skończyły.
ciekawa
2007-12-13
19:49:09
Email
Monik ja kupuje normalne warzywa i owoce z warzywniaka-Motylek mi kiedyś powiedziała ze wkońcu dziecko tez to będzie jadło. Nie mam pod domem eko sklepu a marchewka z działki w tym roku wyszła wstrętna. Nasti je już tyle czasu te warzywka i ani jednej krostki nie miała,
Joanna26
2007-12-13
21:33:38
Email
Ja gotuje codziennie,jakos wydaje mi sie,ze takie odgrzewane na drugi dzien to nie ma zadnej wartosci.Kiedys mala jadla sloiczki,ale w pewnym momencie calkiem przeszlysmy na gotowane.Ciekawa,zrobilam tak,jak pisalas i pieknie mi sie sloiczki zassaly, dzieki:)Dzis mi wyszlo wiecej,dlatego chcialam cos z tym zrobic,bede miala na jutro i pojutrze:)
monia_ireland
2007-12-13
21:43:44
Email
ja tez nie robie gotowej zupki na jutro(chyba ze pomidowrowka jak dzis) bo niby co by miala stracic przez noc? takie same wartosci odzywcze wydaje mi sie:) ale jak gotuje jarzynki to nie mieszam ich razem. Pozostawiam ugotowane w lodowce i miksuje na drugi dzien i wtedy robie lane kluseczki czy gotuje swiezy ryz. A pomidorowka z pomidorow z lekka domieszka przecieru no i koniecznie koperek i natka pietruszki no i tarta marchewka. Taka pomidorowe jemy i my tylko sobie doprawiamy:)
monia_ireland
2007-12-13
21:46:01
Email
a warzywka od babci z dzielki-100%natury i zero nawozu:)
Malwina
2007-12-13
22:34:28
Email
Dziewczyny jak czytam ile i co jedza Wasze dzieci to az mi sie przykro robi. Natala mleka wypije 60ml. Jak byla bardzo glodna i wypila od razu 100ml to momentalnie zwymiotowala chlustajac na dywan. Kazda potrawe ktora chce jej dac lyzeczka to najpierw na palec by sprobowala i potem ewentualnie jak krolewna sie namysli to zje...ze 4 lyzeczki max. Spanie w nocy masakra. Najlepiej przy cycku by bylo. Jak spi w lozeczku to czesto sie budzi i sie drze, nie chce smoczka, ani herbatki, ani mleka z butelki tylko cycek. Jeszcze jak mam ja w lozku to obudzi sie ze 2 razy to mam szanse sie wyspac. Bylam dzis u fryzjera i maz 3 godziny byl z mala. Pekal z duma. Ale jak mnie Natalka zobaczyla to tak mi napyskowala i rzucila sie na cycka :) Tylko maz wygladal jakby ze dwie doby nie spal.
supermum
2007-12-14
09:51:37
Email
hej. macie moze jakis patent na podawanie kaszki mannej do zwyklej kaszki? mam na mysli te stopniowe podawanie glutenu. kaszke manna trzeba gotowac, ja gotuje na wodzie potem dodaje do normalenjkaszki ale troche to trwa:P macie moze jakies lepsze pomysly na dodawanie jej?aha ja daje pol lyzeczki a wy?
ciekawa
2007-12-14
10:07:41
Email
No ja ostatnio podpytałam lekarki i ona powiedziała mi aby nie dawać 3 misek tej kaszy mannej ale łyżeczka a nawet sporo więcej może być. Dziś zagotowałam na wodzie i resztę zrobiłam jak zwykle. ale myślę ze można by dodawać do gotowanych zupek anie do kaszy. Bo chyba błyskawicznej mannej nie robią żeby nie gotować. Ja niani np dałam kasze pszenną po 9 mies i ona dodaje łyżkę do kaszki jaką robi Małej u siebie.
ciekawa
2007-12-14
10:12:44
Email
Malwinko Najważniejsze że jet drowa-moja też nie je tyle ile niby powinna-dziś to był cyrk rano-cycek nie, woda nie, mleko nie, kasza wont!!! Ona jeszcze źle sie czuje po tej trzydniówce;( Malwinko a czy Wy sie prz dzieku nie sprzeczacie? albo moze atmosfera w domu inie jest zbyt przyjazna? Nie pytam z ciekawości ale wiem po nas ze jak sie naburmuszymy na sibie Nasti jak barometr na to reaguje.
Malwina
2007-12-14
10:24:25
Email
Wiesz Ciekawa tak sobie mysle, ze znalazlam przyczyne. Jak ona cala noc jest "podlaczona do mleczarni" czyli cycka to w dzien zabardzo nie jje. Moze tu tkwi przyczyna, ze jej sie poprzestawialy pory jedzenia i nauczyla sie ze jje sie tylko w czasie spania.
monia_ireland
2007-12-14
10:51:23
Email
Malwinko mi tez sie wydaje ze jak Natunia najada sie wnocy to w dzien poprostu juz nie potrzebuje.NIkos ma na odwrot w dzien sie opycha jak oszalaly a w nocy jedynie jak cos to lyczek soczku i spi dalej. Jak skonczysz karmic cycem to napewno sie to unormuje. MOja kumpela ma 15 miesecznego synka ktory jest caly czas na cycu a ona psychicznie nie potrafi go odstwaic a chcialaby bo maly budzi sie po 7 razy w nocy by pocycac-pobawic sie a nie zjesc.Jest zalamana bo on sie wkurza jak mu nie da i bije ja i ciagnie za blzuke-masakra. Wracajac do Natalki ja mysle ze jak jest zdrowa to nie ma powodu do zmartwien:) a jesli chodzi o spanie Nikosia to my nauczylimsy go tego jak byl jeszcze malenki i karmiony piersia. Wtedy tez budzil sie sporadycznie. A gdy sie budzil to nie pozwalalismy na nocne harce tylko tak dlugo lulalismy go ze saypial i tak za kazdym razem jak sie w nocy przebudzil. W ten sposob nauczyl sie ze jak jest ciemno to jst noc i trzeba spac. Byc moze i to mialo wplyw na zanik mojego pokarmu bo praktycznie jadl ok 21 i spal do rana wiec nie ciagna z cyca. No ale nie ma co sobie wurzucac bo odpukak moj synalek jeszcze nie chorowal gdzie przebywal w gronie kuzynek chorych na angine.Alesie rozpisalam:)
ciekawa
2007-12-14
10:57:51
Email
Oj nie Moniu_i toc tyle dzieci nie je w nocy i jakos pokarm sie utrzymuje-u ciebie to poprostu sie zdarzyło i tyle-trudno-koniec tematu. druga sprawa ze przykład twojej koleżanki pokazuje-przynajmniej mnie że niemowle i cycek tak ale dziecko i cycek to zły pomysł. Karmienie dwulatka piersia wydaje mi sie i niepotrzebne i jakos tak niesmacznie mi sie to jawi-choc np moja koleżanka z pracy oburzyła sie na wiesc ze przed moim wyjazdem w sierpniu na obóz Nasti już nie będzie jadła z cyca.
Monik
2007-12-14
11:13:54
Email
Malwina gdyby Robuś budził mi się w nocy tylko dwa razy... Kiedy śpi ze mną w łóżku budzi się 5-6 razy, a kiedy śpi sam budzi się co najmniej 2 razy tyle. Mam nadzieję,że Cię pocieszyłam:) A co z metoda którą stosowałaś? Brałaś się chyba za nią drugi raz? Dziś Robuś idzie spać do babci. Strasznie się tego boję, ale musi być ten pierwszy raz. Cały dzień będę karmiła go cycusiem, żeby nie mieć w nocy nawałów(choć pewnie i tak będę siedziała z laktatorem). Babcia wieczorem da jakiś pożywny posiłek, a w nocy musi wystarczyć herbatka lub soczek. Mąż zaprosił mnie dziś do kina i na kolacyjkę:)) No i wieczór też chcemy spędzić razem u Nas w domciu:) Pewnie i tak będę cały czas myślała co u Robusia... Wypiję sobie wieczorem trochę winka,skoro nie będę nocą karmiła. No i muszę się Wam pochwalić, u mnie kolejne 1,5 kg mniej!!!!:))) Jestem zaskoczona,bo nie stosuję już tej diety tak rygorystycznie i pozwalam sobie na małe co nie co. Bałam się więc wstać dziś rano na wagę a tu taka niespodzianka:) CO za piękny dzień:)
ciekawa
2007-12-14
11:14:35
Email
No prosze-ja chyba też jestem nieco przewrażliwiona na punkcie ilosci zjadanego jedzenia. Od 3 godzin wciskałam nasti kaszkę-w koncu mnie ze złosci opluła:0) a teraz wciągnęła słoik zupy-no po prostu jak sie wypije 150 mleka to za 5 minut trudno być głodnym:)
Joanna26
2007-12-14
12:40:15
Email
Monik,gratulacje i milego wieczoru:)Z tym karmieniem przez caly dzien to nie przesadz,bo im wiecej wykarmisz, tym wiecej pokarmu wroci!Wiem,bo sprawdzilam nie raz.Malwinko,Twoja intuicja chyba jest sluszna, przypomnialo mi sie, Emilka zaczela duzo jesc dopiero wtedy,gdy zaczela sama przesypiac noc,tak jakby musiala wiele nadrobic.Wtedy w ogole wszystko sie poprzestawialo,jej organizm musial sie do tego wszystkiego przyzwyczaic i na poczatku robila 5 kup dziennie!!Asia,zapomnialam Ci podziekowac za pocieszenie,mam nadzieje,ze rzeczywiscie Emka wkrotce wroci do siebie:)Pociesza mnie tez to,co pisze Ciekawa o Nasti,ze ciagle nieswoja po chorobie.Mialysmy to samo w tym samym czasie,widac dzidzie potrzebuja troche czasu na powrot do dobrego samopoczucia.Ciekawa macie dalej wysypke?
ciekawa
2007-12-14
14:13:11
Email
Joasiu wysypka a raczej pokrzywka juz niemalże zniknęła. wiecie co chyba nie mam już siły walczyć:( dziś już 2 butle dostała-nie wiem czy marudzi po chorobie czy z głodu-przed chwila tak mocno płakała dostała butle i odrazu spokój:( A między czasie podjadała z cycka-cycki mi wisza-może tam nic niema;( Nie wiem czy tym staraniem nie robie więcej szkody-cały plan dnia rozwalony nie wiadomo kiedy ona jest głodna a kiedy nie:( No tak mi przykro-jestem tak podirytowana ze szok-już widzę ze ona łapie to ode mnie-jestem pewna. mam ochotę na nią nakrzyczeć żeby wreszcie porządnie zjadła a nie rzucała sie jak wesz na grzebieniu!!!!
sylwetkar
2007-12-14
14:18:00
Email
Ciekawa tylko spokojnie bo mleńko nielubi stesów dzieci też nie. Zuzanka wczoraj wieczorem pięknie sama zasneła pomarudziła troszki ale sama w łóżeczku zasneła obudziła sie po godz zaczeła potwornie płakać łezki jak grochy nic niepomagało noszenie lulanie dopiero chyba czopek granulki i żelik do tego noszenie i wózek po jakimś czsie pomogły tak mi jej żal jak sie męczy oj wyszły by nam już te zęby bo patzrzeć niemoge
Malwina
2007-12-14
20:23:01
Email
Monik metoda z zasypianiem dziala super, ale jak budzi sie do karmienia okolo 23:00 to juz nie chce wrocic do lozeczka. Wtedy zaczyna sie jazda. Dzis usypianie wyszlo jeszcze lepiej bo maz poszedl do niej jak cos mruczala wiec spala bez dyskusji. Mysle ze i w nocy on powinien do niej wstawac to nie bylo by po dwoch dniach klopotu. Moze sprobujemy w swieta jak maz bedzie mial wolne, bo teraz musi rano wstawac do pracy. Ciekawa cierpliwosci. Tylko spokoj nas uratuje.
agnieszka_z
2007-12-14
21:21:56
Email
Dziewczyny podziwiam was... ja chodzilam niewyspana przez 2 miesiace zycia chlopcow (a i tak budzili sie tylko w nocy dwa razy, jedli od razu szli spac sami, nigdy nie spali z nami w lozku, ani tez nigdy ich do snu nie lulalismy) i mialm po dwoch miesiacach dosc, bylam przemeczona,a przez to rozdrazniona i zla... zaczelam sie wysypiac jak chlopcy mieli jedna pobudke na jedzonko, a od jakis 2 miesiecy spia od 20 do 8. Do tego nasz plan dnia jest juz ustalony: 8 pobudka i mleko, 9 deser (po sloiku 125ml), 11 mleko i 2 h drzemki, 13 zupka ok 150ml, 14 mleko, 17 mleko (w miedzyczasie jakies dwie drzemeczki krotsze lub dluzsze)i 20 kapiel i mleko i spac. Niezle co?? Bylebym nie zapeszyla, ale przy dwojce to taki staly plan to zbawienie...
ciekawa
2007-12-15
07:58:49
Email
och Malwinko staram sie:) agnieszko plan dnia macie super:) Ja podjelam decyzje o odstawieniu a dzis rano musiałam zciagac pokarm bo tyle go było-szok:)
Malwina
2007-12-15
10:16:58
Email
Ciekawa bedzie ok, zobaczysz. Agnieszka to super ze nie musisz w nocy wstawac. Chlopcy chyba wiedza ze sa dwaj i nie moga za bardzo szalec, bo by mame wykonczyli przed czasem. My wstalysmy o osmej i teraz Natalka zjadla 70ml mleka i spi. A woczoraj slicznie zjadla obiad. Oczywiscie jje z nami przy stole, i ziemniaczki wcina az milo.
ciekawa
2007-12-15
15:25:05
Email
Macie pozdrowienia od Motylka:) Miałysmy z Nasti nie iść po tej chorobie na wigilie w klubie mam ale jak już byłyśmy na spacerze to sie skusiłyśmy na trochę:) było bardzo miło. dzieci dostały ozdoby na choinkę robione z kordonka i makaronu a starsi jedli pyszne ciasta robione prze motylka-szkoda ze nie widziałyście tego tortu:):) Napradę z tym karmieniem Nasti to juz komedia-po powrocie do domu tak sie żuciła na cycka ze mało go nie połknęła a przy następnym karmieniu juz musiała byc butla a następnie cyc-oczywiscie wszystkie pozycje muszą być wypróbowane-a najlepiej na siedząco lub stojąco jeść;)
monia_ireland
2007-12-15
16:29:02
Email
dziekujemy Madzi za pozdrowionka i zalujemy ze nie moglismy skosztowac pysznego ciasta:) u nas lekkie przeziebienie ale smarujemy mascia majerankowa nosek i wygrzewajaca plecki iklatkepiersiowa. Wczoraj Nikosiowi zakupilismy sanki:) jak tylko wyzdrowieje to go zabieramy i pokazemy na fotkach jego radosc:) My w miniona noc wyspalismy sie ze hoho:) Pojechalismy do mojej mamy bo moj tato pojechal w delegacje i co by sie nie nudzila podrzucilismy jej Nikosia:) babcia szczesliwa zobowiazala sie z nim spac. Niunio spisal sie na medal a my wyspalismy sie jak nigdy od tych 7 miesiecy:)a dzis bedzie powtorka z "rozrywki" :)) Jutro nie bede sie widziala z niuniem caly dzien bo wybieramy sie ze znajomymi na biale szalenstwa na snowboardach do Wierchomli(wyzyjemy sie ze hej) nie wiem jak ja zniose caly dzien go nie widzac ale wiem ze zostawiam go w najlepszych rekach mojej mamy:)Pozdrawiamy Was goraco mamuski i bobaski!!!:)
Monik
2007-12-15
22:05:12
Email
Witajcie:)Ja przespałam całą noc, Robuś był u babci. Wstyd się przyznać,ale wstaliśmy dopiero o 10... Ale moje piersi masakra, nie mogłam ich nawet dotknąć. Zaraz laktator poszedł w ruch i ściągnęłam mnóstwo mleka, a potem jeszcze Robuś pił i piersi nadal twarde!!! Dziś nic nie podawałam cały dzień tylko pierś, żeby się pozbyć tego nawału. No i jeszcze mleko mam zamrożone... Kurcze wolałabym mieć tego pokarmu trochę mniej, bo jest to uciążliwe w takich sytuacjach, no i ten ból piersi tez nieprzyjemny. PRoblem tkwi chyba w tym,że RObuś całą noc wisi na cycusiu i mleka nocą produkuje się tak dużo. Wracając do nocki u babci myślałam,że już o 6 będę dzwoniła co tam u RObusia, a tu coś takiego! Spałam jak suseł do 10! Robuś babci obudził się tylko 4 razy, pohuśtała wózkiem i znów zasnął bez żadnego jedzonka. Tylko raz podała herbatkę. Dziwne, bo kiedy śpi ze mną wciąż domaga się cycusia. Myślę,że on jest już na tyle mądry,że wiedział,iż zostaje z babcią, której niestety z cycusia mleczko nie leci:)) heheh. A my z mężem spędziliśmy wspaniale wieczór...:) Nie pamiętam,kiedy tak było:) Ale Was zanudzam:) Dziękujemy za pozdrowionka od Motylka, żałuję,że nie mogłam spróbować jej ciast i tortu, tym bardziej,że uwielbiam różne wypieki:)) Dla Nikosia szybkiego powrotu do zdrówka. Jakie sanki Monia kupiłaś?
monia_ireland
2007-12-15
22:09:11
Email
MOnik saneczki ze stelarzem drewniane z oparciem paskiem do ciagniecia i stelazem do pchania-takcih wlasnie suzkalismy. Zrobie fote i wkleje-moze jutro. Super ze wypoczeliscie:) my dzis wypoczywamy druga noc:)
monia_ireland
2007-12-15
22:09:48
Email
tzn.stelarz metalowy tylko drewienka do siedzenia:)
ciekawa
2007-12-15
22:32:56
Email
Kurcze ja muszę pobuszować w piwnicy gdzieś mam takie sanki:) Monik a mnie sie wydaje ze po prostu babcia nie miała to nie dała:0) a mama ma i daje nawet jak nie trzeba:0) Uff ubrałam choinkę-ciężko przy dziecku-w zeszłym roku pies zeżarł mi lampki i kilka bombek w tym roku musiałam kupić. zaliczył też dziś mój stanik do karmienia:( Och mam czasem ochotę go oddać!!! Będzie trzeba ostro zamykać pokój-tylko ze mamy suwane drzwi bez zamka:(
Monik
2007-12-15
22:39:30
Email
Ciekawa nie o to chodzi. Kiedy Robuś się budzi, nie daję mu od razu piersi, ale kiedy zaczyna płakać, rozbudza się to poddaję się. U babci Robuś przebudził się,ale nie płakał i od razu zasnął ponownie... Wydaję mi się,że niezły z niego cwaniaczek:) O zdjęcie saneczek poproszę koniecznie:)
Monik
2007-12-15
22:40:31
Email
No i teraz już dawno powinnam leżeć w łóżku i spać. Siedzę na kompie,a potem narzekam,że jestem niewyspana:)Dobranoc:)
ciekawa
2007-12-15
22:41:23
Email
Oczywiście a co myślałaś-nasze maluchy to cwaniaki ze szok:) Dlatego to tatuś powinien wstawać w nocy-jemu z cycka nie pociągnie:)
noemi
2007-12-15
22:50:22
Email
mieliśmy ostatnio problemy ze snem LEnki. nie chciała w ogóle spać, a ni w dzień, ani w nocy. wykończyła mamusię, wykończyła tatusia, i, odpukac, wszystko wróciło do normy, czyli śpi w łóżeczku już od 20:) no będę musiała Wam kiedyś opowiedzieć jak było na urlopie, a było cudownie. Lena zniosła super lot, w samolocie zrobiła 3 kupki:) nie wiem, może start tak na nią podziałał:) nawet nie umiem opisać jak cudownie się czułąm widząc przez całe dwa tygodnie przeszczęśliwe dziecko:) Lena po prostu kwitła. zachwycona była, że w końcu bez ciepłych ciuszków, nie ma jak cienkie bodziaczki i sukienki:) i jakoś miejsca w gondoli dzięki temu więcej było. Lenę zafascynowały palmy:) mieliśmy przepiękny widok z balkonu, rankami odsłanialiśmy zasłony i leżąć na łóżku taplaliśmy się wprost w zapachu wiatru. oj, cudnie było, ale to już mówiłam:) zjeździliśmy jeepem całą wyspę, Lenka nawet w jasknini wyrzeźbionej w lawie z nami była:) miałam nie opowiadać, a tu proszę:) na dobry początek:)
noemi
2007-12-15
22:53:46
Email
a, nawet nie mówiłam, że mamy w końcu krzesełko do karmienia. jest fantastyczne, Lena uwielbia w nim siedzieć. gorzej z jedzeniem, Malwina,m podobnie jak u Ciebie jest u nas, Lena to maleńki niejadek. kupiliśmy też nawilżacz powietrza i nei wiem czy wmawiam sobei , czy tez powietrze rzeczywiście przyjemniejsze się zrobiło. MOnia, zazdroszcze śniegu i szaleństwa. ja mam nadzieję pojeździć w tym roku na nartach. ściskam dzieciaczki i ich mamusie
noemi
2007-12-16
15:57:08
Email
MKKrycha, buziaki dla Filipa z okazji ukończenia 7 miesiąca od mojej również 7miesięcznej już córci i ode mnie. a my jedziemy na ciacho do znajomych :)
Malwina
2007-12-16
20:01:48
Email
No widzisz Monik, te nasze dzieciaczki to male madrale, wiedza kogo mozna pomeczyc o cycka. Mysle ze nie zostaje nam nic innego jak oddawac dzieci na noc do dziadkow. Pamietacie jak kiedys mowilam Wam, ze bylam na rozmowie w sprawie pracy? Dzwonili do mnie drugi raz bym przyszla, ale znow odmowilam. Praca od stycznia by byla. Ironia losu. Praca marzen i odmawiam. Macierzynstwo przestawilo mi priorytety i nie zaluje.
Malwina
2007-12-16
20:07:32
Email
A wczoraj wieczorem Natalka zasnela normalnie o 20:00, a od 23:00 zaczela sie jazda do 1:30. Ryk jak diabli, a mala nic tylko cyca. Ale w nocy dostala jesc tylko raz. Spala niespokojnie. Za to w dzien jadla normalnie, tzn. mleko, potem deserek, cyc, obiadek, nawet w knajpce miala ochote cos "przegryzc". Opanowala 2 flipsy, mleko po kompaniu. Oczywiscie nie byly to jakies zawrotne ilosci, ale jadla. Pewnie dzis noc tez bedzie ciezka, ale do swiat mam nadzieje ze sie nauczy, bo bedzie u nas babcia meza to chciala bym jej zapewnic spokojne noce.
Malwina
2007-12-16
20:08:41
Email
Noemi, ciesze sie ze wyjazd Wam sie udal, i ze Lenka uchronila sie przed chorubskami.
ciekawa
2007-12-16
20:24:27
Email
Och Malwino trzymaj sie-Nasti też po tej chorobie budzi sie w nocy ale wczoraj raz mąż do niej wstał pospiewał i usnęła-choć rano obudziła sie wczesniej. ale powoli to naprostujemy. Słuchajcie nadal karmie piersią-w dzień je z apetytem z 2 razy-i ze 2 tak tylko pociągnie poprzygląda sie cyckowi i mówi fe:)Ale jestem już pewna że sie nie najada:( To zaczęło sie dużo wcześniej ale dopiero kojarzę-ona zaczęła mi bardzo długo jeść do 40 minut!!! Teraz najpierw cycek i to porządne ssanie a potem jeszcze z 60-80 butla. Czyli jest nadal głodna. Ze smoczkiem sie nie bawię bo na małym jest ryk ale kasze dostaje już tylko łyżeczka-raz dziennie u niani będzie dostawać mleko z butelki i nic więcej reszta łyżeczką.
agnieszka_z
2007-12-17
12:07:48
Email
dziewczyny Filipek ma zabka!! Dolna jedyneczke, ale jestem dumna!!
zuczekm59
2007-12-17
12:24:08
Email
Dla Lenki i Filipka duże buziaki :))) Aga wielkie gratulacje, ząbek to COŚ!!!
agnieszka_z
2007-12-17
12:28:23
Email
Oj tak... nie myslalam ze taki maly zabek wywola takie poruszenie w naszej rodzinie :)
ciekawa
2007-12-17
17:07:18
Email
Ej no gratulacje dla zembolków:)

Monik
2007-12-17
19:50:59
Email
Ja również gratuluję zęmbolków!!! U Nas ząbków nie ma, ale Robuś robi kosi-kosi:))) Tak słodko to wygląda,wreszcie się nauczył:)
Malwina
2007-12-17
21:33:24
Email
No gratulacje z okazji zeba. U nas poki co szczerbato. Zalatwilam dzis okna, zmienilam firany. Zaraz biore sie za lazienke i kibelek. Jutro goscie, ale nie mam szczegolnie na nich ochoty.
monia_ireland
2007-12-17
21:35:08
Email
my tez gratulujemy:) u nas juz dwa zabki ktore wyszly jednoczesnie na dole:) jutro wkleje fotke sanek:)buziaki dla dzieciaczkow od nas!!
Malwina
2007-12-17
22:05:06
Email
Monia pokaz Nikosia z zabkami.
asiula23
2007-12-17
22:32:08
Email
hej,ale fajnie...ząbki:)Gratulujemy:)u nas nadal nie,ale sądze,że już niedługo:)Dziś byliśmy u pani doktor...mówiła,że dół będzie bezboleśnie wychodził.Nie wiem po czym poznała,ale mam nadzieję,że się nie myli:)Tak w ogóle to byliśmy na wizycie,bo Kubusiowi takie krostki wychodzą w okolicach oczków.Na powiekach lub pod oczkiem...ale pani dr troszke nas wyśmiała.Nie złośliwie...tak z żartem,że nie ma co przesadzać,bo skórka jak aksamit:)
asiula23
2007-12-17
22:41:51
Email
Mam dziś dobry dzień:)Tzn.moja koleżanka,a właściwie przyjaciółka z podstawówki,a potem też z liceum urodziła dzis ślicznego,zdrowego Bartulka:)))A już taka byłam niespokojna,bo urodził się 2 tyg.po terminie.Dziś Monia mi sie śniła,a jak tylko rano wstałam dzwoniłam do niej a ona nie odbierała...a to juz poprostu się zaczynało.I o 13 Bartuś ujrzał swoich rodziców:)Fajnie.Tak się ciesze:)A przy tym wszystkim przypominają się pierwsze chwile z Kubusiem...takim malusim...:)mmm:)Piękne chwile:)Pomimo wszelkiego bólu jaki towarztszył przyjściu na świat naszego Skarbusia:)A teraz już za tydzień siódmy m-c minie od tych chwil.Jejku...jak sobie tak pomyśle...W tamtym roku 26.12.Kubuś pierwszy raz dał mi znać,że rzeczywiście jest w brzuszku-odczułam pierwsze ruchy...a teraz...na te Świeta mamy dla niego prezenty...i biała koszula z muszką na uroczystą kolację przygotowana...Niesamowite jak czas leci...Kolejne Święta będą jeszcze wspanialsze,bo synuś będzie już wiecej rozumiał.W tamtym rokju pierwszy raz "kopnoł",teraz będzie już siedział przy stole...a za rok...będziemy za nim biegać...by na chwile usiadł do stołu:)))Ojeju...ale sie rozmarzyłam:)Tyle radości daje nowe życie...:)
monia_ireland
2007-12-18
08:54:32
Email
asiula ja tez tak czesto wspominam i dlatego czesto wracam do naszego tematu majowego na ciązowym forum-bardzo czesto je odwiedzam:) tam to kazdy szczegol wypisany dzieki czemu pamieta czlowiek wiecej z tego wspanialego stanu:) Malwinko chcialam zrobic Nikosiowi fote ale zabki sa jeszcze malutkie a pozatym musialabym mu przytrzymac dolna warge jak sie smieje zeby je uzjec:) musimy poczekac az zabki wyrosna nieco bardziej:) powiedz mi w jakim szamponie myjesz Natusi włoski??Nikosiowi zaczyna sie fryzwkoncu bujac (chodz do Natalki pewnie ze 2 lata minie zeby dorownac):) wiec nie wiem jaki szamponik mu zakupic.
Monik
2007-12-18
10:56:41
Email
Monia Robusiowi też ostatnio włoski rosną jak szalone. Oczywiście daleko mu jeszcze do NAtalki i NAstki:)) Używamy szamponu z Penaten, jest bardzo fajny.
monia_ireland
2007-12-18
12:47:59
Email
MOnia Robi ma bujniejsza fryzurke od Nikosia hehe:) a oto obiecane sanki!!!:) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
sylwetkar
2007-12-18
13:09:43
Email
hurra u nas też sie przebił pierwszy ząbalek gratulujemy pozostałym ząbalkom solenizaci Wam życzymy sto lat uśmiechu i zdrówka byłyśmy na szczepieniu nunonek waży 7100 raczkujemy już do tyłu coraz szybciej Asiula gratulujemy koleżance zdrowego beybika my czekamy z utęsknieniem na maluszka mojej przyjaciółki starali sie o dziwecko prawie 6 lat pierwsze poroniła potem starania leczenie kliniki szpitale już zbierali pieniądze na invitro ale...zobaczyła żuzanke i ... zaszła naturalnie naprawde vjej dzidziuś w brzuszku ma dokładnie tydz mniej niż Zuzia jest na świecie a jak miała tydz to sie widziałyśmy niewiemy jeszcze kto to będzie bo pokazuje pupke na usg liczmy na Natalke może zopstaną przyjaciółkami z podwórka jak my kiedyś mieszkałyśmy obok siebie potem ja sie wyprowadziłam do męża a ona... dostała mieszkanie paren klatek obok
sylwetkar
2007-12-18
18:49:11
Email
a gdzie są wszystkie mamusie?? chyba sprzątają tylko my sie obijamy jak bąki w śmietanie a wiecie co jadłyśmy z Zuzią chrupki zapatrzyłam sie w telewizor chile niuni niedawałam chrupkas aż niunia zawołała AM hmm czyżby pierwsze słowo? pewnie przypadek ale słodki przypadek
zuczekm59
2007-12-18
19:00:51
Email
Ale ci fajnie Sylwetkar i w ogóle wam wszystkim, że wasze niunie tak wcinają, ja na głowie już staje a Blanka nic nie chce jeść, tylko moje mleczko!!! Wiecie co, jakoś nie czuję atmosfery nadchodzących świąt, chyba coś ze mną nie tak?!!!
sylwetkar
2007-12-18
19:06:17
Email
Zuczku to ze mną też coś nie tak bo wcale a wcale nieczuje tych świąt może jak ubiore choinke to wtedy ale wątpie od paru lat święta śą zawsze smutne dla mnie może dlatego a niunia podjada wsdzystko tylko nie mleko
zuczekm59
2007-12-18
19:08:03
Email
No to musimy się podzielić apetytami naszych małych LASEK!
sylwetkar
2007-12-18
19:10:59
Email
niema sprawy a ile Bklaneczka juz waZY MOJE SREBRO WLASNIE MI SLACZE NA KOLANIE
zuczekm59
2007-12-18
19:14:52
Email
Tydzień temu równo na pół roczku ważyła 6.600kg
ciekawa
2007-12-18
21:14:29
Email
Hej laski ja też jakoś nie czuje Świat-moze z braku śniegu-choinke ubierałam 2 dni-katorga z małym dzieckiem. Jestem zalatana-dobrze ze prezenty juz sa:) choc maz jak zwykle kupi mi cos w wigilie lub dzien przed-moze jestem wredna ale nienawidze tego postepowania na ostatnia chwile i chciała bym zeby sie kiedyś przez ten swoje zorganizowanie spocił jak mu sie nie uda kupic prezentów na czas:0)
Malwina
2007-12-18
21:29:12
Email
Zuczku, Natalka tez dopiero zaczyna jesc cos innego, a nawet jak cos zje to chce zapic mlekiem z cycka. Ostatnio pilnuje by w nocy nie karmic jej co godzine to wtedy w dzien lepiej je. No i zauwazylam ze w nocy domaga sie bliskosci i dzis bylo jej obojetne czy to cyc czy butelka byle na rekach u mamy. Mysle ze powoli uda sie oduczyc ja tego nocnego podjadania.
Malwina
2007-12-18
21:33:27
Email
A ja jakos nakrecilam sie na te swieta. Zaprosilismy babcie, ale chyba do nas nie przyjdzie bo wyniknela z tego rodzinna afera. Jeden madry wujek wpadl na pomysl ze jak ja bierzemy do siebie to pewnie chcemy po niej dom w spadku, wiec postanowil ze to on ja wezmie. Zaprosilismy wiec moich tesciow bo po co maja sami w domu siedziec (moja mama ma komplet na wigilii). Kupilam juz walek do ciasta, i taki pierdolnik do klejenia pierogow, kisze barszcz z burakow, zaplanowalam juz co i kiedy zrobie. A co, to pierwsze swieta mojej corki i maja byc porzadne swieta. A, i chce jeszcze zrobic moczke tylko za bardzo nie wiem jak. Znalazlam przepis na necie i sprobuje cos wymyslec. Dziewczyny jesli wiecie jak sie ja robi to prosze o przepis.
ciekawa
2007-12-18
21:55:31
Email
No dobra to i ja sie wkrece:) Nie mam pojęcia co to moczka???? Ja robie rybę po grecku, rybę na słodko w brzoskwiniach, i piernik w formie z misia, do tego sałatkę warstwową;) resztę robi mama bo wigilia u niej-u nas za mało miejsca. Chcemy kupic krzesełko do karmienia zeby Nasti z nami siedziała na wigili choc używac zaczniemy pewnie gdzieś za miesiac. Nasti od 2 dni ładnie siedzi:) w leżaczku to juz nie uzywa oparcia ale wszelkie zabawy i tak na leżąco -po co ma sie gimnastykować jeszcze czas:0)
Monik
2007-12-18
21:57:33
Email
Monia sanki rewelacja! Dziewczyny nie przejmujcie się tym jedzeniem, ponoć niejadki to najwięksi smakosze:)) Malwina ja uwielbiam moczkę,robię zawsze z mamą więc przepisu nie mam,ale wiem,że to nic trudnego. Jak nic nie znajdziesz zadzwonię do mamy by przypomniała przepis:)))
Monik
2007-12-18
22:04:03
Email
Moczka to coś pysznego:))Mniam mniam mniam. To taka zupa z piernika,gorzkiej czekolady, kompotu, suszonych owoców, orzechów,migdałów i czego dusza zapragnie. To coś z czym kojarzy mi się wigilia i bez tego obyć się nie może:) Pychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
ciekawa
2007-12-18
22:05:17
Email
Ej.. to moczony piernik??? Dobre to? ale jak w miseczce????
Malwina
2007-12-18
22:05:47
Email
Ciekawa bo moczka to slaski specjal. Tylko ze moi rodzice nie sa slazakami i tego nigdy nie robilismy. A w tym roku zazyczyla sobie babia i kupilam skladniki a jak ma jej nie byc to i tak chce zrobic.
ciekawa
2007-12-18
22:07:28
Email
hm...może to i dobre ja to bym spróbowała klusek z makiem. jej rano do pracy uciekam-dobrej nocy:)
Malwina
2007-12-18
22:08:16
Email
Monia napisz mi prosze czy po nocy spedzonej u babci, Robert w domu lepiej Ci spi, czy bez zmian. Monik a do sanek jeszcze malamuta musisz sobie sprawic.
monia_ireland
2007-12-18
22:11:04
Email
mamy belgijskiego-calkiem dobrze sobie radzi:)
Malwina
2007-12-18
22:13:36
Email
Moje dwie dziewczyny

ciekawa
2007-12-19
07:40:39
Email
Malwinko super zdęcie-kurcze Nasti ma super włoski ale Natalka ma wyjatkowo długie!!!! Kurcze Nasti od tej choroby ma pobudki w nocy z płączem:( Wziełam ja do siebie na noc ale tak dalej byc nie moze-dziś wstaje tata!
agnieszka_z
2007-12-19
09:49:43
Email
Ciekawa ja mam super krzeselko do karmienia z regulowanym oparciem (rozklada sie do pozycji prawie lezacej, ma pollezaca i siedzaca. Jest swietne i jeszcze malo miejsca zajmuje bo jest stawiane na krzeslo.
monia_ireland
2007-12-19
10:20:14
Email
aga wklej fotke tego krzeselka prosze:)
ciekawa
2007-12-19
10:52:52
Email
Włąsnie włąsnie wklejaj i podaj nazwe-kurcze nie chcemi sie wydawac duzo kasy ale w koncu do 3lat bedziemy to używac.
Malwina
2007-12-19
11:14:46
Email
Wczoraj Natalce dawalam owoce ze sloiczka, zapowiadalo sie ze zje caly sloik, ale balam sie bo zawsze je niecale pol. Myslicie ze jak ma ochote to moge jej dawac tyle ile chce? Jesli juz o tym pisalam to sorrki. Czasem sobie mysle ze cos Wam musze napisac to pozniej nie wiem czy to pisalam czy tylko o tym myslalam.
sylwetkar
2007-12-19
11:23:01
Email
Malwina ja Zuzi daje nawet cały słoik jak ma ochote my choć od urodzenia mieszkamy na śląsku to nierobimy moczki tzn ja robie makówki (słodkąbułke maczaną w mleku przekładaną makiem i bakaliami)bo Damiana to oboje rodzice urodzeni tu ale teściowa nielubi maku więc też nie robi ale kiedyś jadłam pysznista sprawa
noemi
2007-12-19
12:27:06
Email
Malwina, uśmiałam się z TWojego pierdolnika do pierogów:) świetna nazwa, takiej jeszcze nie słyszałam:) ja za robienie pierogów się nie biorę, bo zakopię się w mące na 3 dni. dzisiaj robię pierniki za to. w zeszły6m roku wyszły pyszne, więc w tym powtórka. teściowa zażyczyła sobie tort cytrynowy, więc pewnie też przygotuję. jest przepyszny, ale chyba nie dla matki karmiącej, a szkoda. LEnka też wcina cały słoik deserku czy zupki. nadal pluje gotowanymi ziemniakami i nei chce zamykać buzi:) odkąd LEnka je obiadki po prostu nei da się nie zauważyć jak zrobi kupkę. zapach na cały pokój:) a co do krzesełka do karmienia, świetna rzecz. jestem bardzo zadowolona z naszego. kupiliśmy to chicco polly. też ma regulowane oparcie, Lena może w nim leżeć nawet :) świetna rzecz jak dzeicko może jeść przy stole razem z rodzicami. no i w wigilię zasiądzie normalnie przy stole. a teraz coś piszczy, więc uciekam do niej
Monik
2007-12-19
12:49:02
Email
Dziewczyny zamieściłam już zdjęcia z sesji w swojej galerii, nie wszystkie,bo jest ich za dużo. Robuś życzy wszystkim mamusiom i ich dzidziusiom Wesołych i Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia, apetytu wszystkim niejadkom:) ale przede wszystkim zdrówka!!! Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-12-19
12:50:58
Email
Dziewczyny spokojnie możecie podać cały słoik! Ja tez juz kupiłam krzesełko, jednak nie drewniane, zrobię fote to pokażę. A Natlka jak zawsze bombowa i te włosy... Brak słów:)
Malwina
2007-12-19
14:02:33
Email
Robercik Aniolek - powalil mnie na kolana. PRZESLICZNY.
ciekawa
2007-12-19
16:13:48
Email
boski:)
monia_ireland
2007-12-19
17:00:36
Email
Monik zdjecia są poprostu cudne! Tak Ci pozazdrościlam że sama skontaktowałam sie z pania Karina. Jednak mieszkam daleko więć koszty transportu jakie musialabym ponieść wynosza ok 300zł.Niskie nie są. Musze sprawe przedyskutować z mężem. Ale spać nie bede chyba dzisiaj:) cudne cudne cudne. Robi bedzie mial wspaniałą pamiątkę!!
Monik
2007-12-19
17:24:46
Email
Monia jeśli będziesz miała ponieść tylko te koszty transportu, to o tak się bardzo opłaca. Taka sesja kosztowałaby co najmniej raz tyle.
monia_ireland
2007-12-19
17:27:53
Email
MOnik dzieki za te słowa:) decydujemy się:) taka pamiątka jest bezcenna!!!
Monik
2007-12-19
17:51:11
Email
Już nie mogę się doczekać, aż Was zobaczę!!! Naprawdę warto! Załapałaś się jeszcze na sesję za friko?
monia_ireland
2007-12-19
18:47:03
Email
tak tak sesja za free tylko koszty transportu pokrywamy:)))))))
Monik
2007-12-19
19:19:19
Email
Monia to nawet się nie zastanawiaj!!! Za chwilę już nie będzie takiej możliwości jak będzie komplet mam. Super:)
monia_ireland
2007-12-19
19:52:14
Email
jak do jutra jedna z klientek nie przeleje pieniedzy to my wskakujemy na 2 stycznia:) teraz modle sie i trzymam kciuki zeby ta pani nie wysłała tych pieniążków!!!bo my jestesmy zdecydowani:)
ciekawa
2007-12-19
20:01:10
Email
ale macie farta:)To świetny pomysł z tymi zdjeciami-no lecę na trening:) miłej nocki
motylek
2007-12-19
22:31:12
Email
przepiękne te zdjęcia! a ja sie smucę, bo w sobotę nowy aparat zgubiłam, na którym miałam masę zdjęc Kingusi, a do tego zdjęcia ciast, które robiłam na wigilię w klubie Mam i torta od podstaw....! zła na siebie jestem okopnie!
ciekawa
2007-12-19
22:35:24
Email
Motylku jak to zgubiłaś???? może został w klubie albo na basenie?????
zuczekm59
2007-12-19
22:36:27
Email
oj motylku ale ból:(((
motylek
2007-12-19
22:38:34
Email
u nas ostatnio wszystko w biegu, co zdążę przeczytac co naskrobałyście - to muszę juz gdzieś pędzić i nawet napisać nie mam kiedy - poprzedni tydzien mialam szczególnie napięty, choć i w tym tyg nie jest lepiej! mam dość, chciałabym usiąść sobie i odpocząć, al =e nie mogę, a marzy mi się choć jeden dzień lenistwa w domciu z Kinią... juz niedługo! chyba po świętach sobie na taki 1 dzionek pozwolę! w zeszłym tyg byłam straszliwie umęczona pieczeniem tych ciast, w sobote mieliśmy tą wigilię, później basen (jednak zapisałam się z Kingusia), po basenie byliśmy w gości u Rodziców. W niedzielę z kolei bylismy na pogotowiu, bo Kinia gdzies juz od kilku dni wstecz miała okropne plamy na rękach, nogach, dekolcie, szyji, anawet na twarzy - do tego w sobotę i niedziele miała stan podgoraczkowy, w nocy budziła się nam po kilkanascie razy z płaczem! W poniedziałek bylismy u dermatologa - no i potwierdziło się to co kilka miesięcy temu stwierdziła nasza pani pediatra - nasilił się stan atopowego zapalenia skóry (skazy białkowej bo to to samo). Ograniczyłam wszystko co sie dało, Kinia dostaje krople przeciwko swędzeniu, no i smaruję ja masciami - efekty są natychmiastowe! tylko temperaturka sie utrzymuje, ale z tego co widze - to już kwestia ząbkowania...
motylek
2007-12-19
22:39:06
Email
o! jak fajnie, że jesteście!
zuczekm59
2007-12-19
22:42:09
Email
ODPOCZNIJ bo ze zmęczenia prześpisz śięta:)
motylek
2007-12-19
22:42:18
Email
Asiu na wigilii miałam, na basenie też, nawet Rodzicom zdjęcia ciast pokazywałam, co by sie pochwalić no i z wigilii! ale w pośpiechu musiałam włożyć aparat na wierzch torby z ręcznikami i po prostu musiał mi wypaść! W domku chciałam Rafałowi pokazać zdjęcia i juz nie pokazałam........! niestety nie ma go ani u mniem, ani u Rodziców, ani w samochodzie! ktoś się musiał baaaaaaardzo ucieszyć! myślę, że jeśli znalazłby go jakiś starszy człowiek sprzed bloku moich Rodziców - to by zwrócił, ale niestety jesli ktos obcy lub młody - mogę o nim zapomnieć! po prostu kolejnym razem nie kupię już takiego maleńkiego aparaciku, tylko taki byczy, żebym miała oddzielna torbę na niego i o nim nie zapomniała!
motylek
2007-12-19
22:45:49
Email
hihi:0 do tego jeszcze mnie plecy od ok 10-ciu dni okropnie bolą:( no ale cóż - trzeba robić porządki swiateczne, zakupki, piec mięsko, robić pyszne rybki, ciacha.... no i jeszcze po jakies prezenty wyskoczyć! odpoczywam sobie porządnie jak śpię! na szczęście Kinia tylko raz się budzi w nocy, a czasem to już rano, jak Rafał wstaje ok 6... dzisiaj padłam ok 17 i obudziłam sie po 19! a obok Kinia śpiewała, a Tatuś ogladał tv! no ale cóż - jak sie człowiek bardzo zmęczy to nic nie jest w stanie go obudzic!
motylek
2007-12-19
22:47:13
Email
no i przez to Kinia zasnęła o godzinę później niz zwykle, a ja jeszcze o tej porze nie śpię... mykam chyba, jutro rano do Was zajrzę! :)))
zuczekm59
2007-12-20
08:46:22
Email
Wyobraźcie sobie, że wczoraj Blanka wypiła trochę herbatki z butelki, 2w1 osiągnięcia, bo jak wam pisałam nie chciała nic z butli i jak do tej pory nigdy nie smakowała jej herbatka. Zobaczę czy dzisiaj też coś łyknie? Muszę pochwalić męża bo to jego osiągnięcie, ma tatuś podejście:)))
motylek
2007-12-20
09:16:19
Email
hejka! my z Kinia właśnie wstałyśmy, ona się grzecznie bawi, a ja będę zaraz odkurzać, myć podłogi, prać firanki, myć okna i wieszać na nich lampki:) muszę w końcu poczuć święta! Żuczku zyczę powodzenia z butelką!
monia_ireland
2007-12-20
09:31:50
Email
CZESC MADZIULA!!! szkoda aparaciuku:( ale ja trzymam kciuki ze kogos kto go znalazl ruszy sumienie wraz z nadchodzacymi swietami i dostaniesz aparat z fotkami KIni pod choinke:)Tak wogole dawno nie pokazywalas nam Kinguni. Ucaluj Ją gorąco od cioci Moniki i kumpla Nikosia:) Zuczku pogratulowac mezulkowi hehe
Monik
2007-12-20
10:26:24
Email
Motylku szkoda tego aparatu,ale mam nadzieję,że znajdzie się ktoś,kto go odda. Ja jeszcze nigdy nie spałam z Robusiem do 9... U nas pobudka codziennie niezmiennie o godz 6:00, do 7:00 jeszcze leżymy i bawimy się tak spokojnie. Oczywiście w nocy są pobudki od 3 do 6... Dziewczyny dziękuję Wam za wszystkie miłe słowa dotyczące zdjęć, już wkrótce i Monia_i będzie miała sesję:) Nie mogę się doczekać, uwielbiam oglądać takie zdjęcia. Okna mam na szczęście pomyte,ale czeka na mnie kuchnia i podłogi...
Monik
2007-12-20
10:30:02
Email
Zuczku Robus tez nie chciał pić z żadnej butli, ale spasowała nam z Nuka ta droższa ,taka szeroka z szerszym smokiem, przypominającym pierś. Spróbuj:) Tu mmasz stronkę kliknij
Monik
2007-12-20
10:32:24
Email
Ta butelka i smoczek sa droższe od zwykłej wersji Nuka,ale i tak cena jest dobra, za małą butelkę płaciłam jakoś 15 zł za dużą ok 19zł. Mam szklane i plastikowe, są różne rodzaje. Robuś uwielbia pić z tej butli,żadnej innej nie chciał. A smoczkiem bawi się tak samo jak sutkiem:)
ciekawa
2007-12-20
10:53:15
Email
Och Motylku to straszne z tym aparatem:( ja znalażł w zyciu kilka komórek i zawsze stanełam na głowie zeby oddaćale aprat to nie jest podpisany wiec znalazcy było by trudno:( Matko jak mnie wkur... w pracy... jak znajde chwile to wam napisze-szok całachodze...wrrr
agnieszka_z
2007-12-20
10:57:26
Email
Czesc zabiegane dziewuszki!! Podaje link do mojego krzeselka (przepraszam ze tak ale inaczej nie umiem) http://www.allegro.pl/item286318368_fisher_price_krzeselko_do_karmienia_2_kolory_super.html - ja sprowadzilam ze stanow a tam kosztowalo ok 120 zl, tu ciut wiecej, ale naprawde jest fajne.I wbrew moim obawom jest bardzo stabilne, ma pozadne pasy, regulacje oparcia a takze stolika, no i oczywiscie mozna wszystko zdejmowac do mycia (fotelik jest z takiej ala ceratki- wystarczy wytrzec i juz czysty). No i to dobra alternatywa dla kogos kto ma male mieszkanie. Ja jakbym kupila dwa duze to juz w salonie nie mialabym gdzie reki wlozyc...
Malwina
2007-12-20
11:15:24
Email
Motylu pierniczyc aparat, ale pewnie niepowtarzalne chwile Kini na nim byly. Agnieszka, fajne to krzeselko. Ciekawa ja dlatego nie wracam do starej pacy, bo wiem ze codziennie miala bym sajgon. Mam totalne wypalenie zawodowe i jak sobie pomysle o tej robocie to az sie wzdrygam. Jeszcze nie jestem gotowa na powrot do jakiejkolwiek pracy. Cieszylam sie ze dzwonili to mnie z sadu do ktorego startowalam, ale odmowilam. Musiala bym Natale do zlobka oddac.
sylwetkar
2007-12-20
11:33:16
Email
Motylku my też trzymamy kciuki żeby sie aparat odnalazł Zuczku cieszymy sie że Blaneczka zaczyna lubić butle może to właśnie tatuś musi karmić ty kojażysz sie Blaneczce z cycem może dlatego niechce od ciebie butli? a dzwoniłam do pani Kariny wstępnie umówiłyśmy sie ale mój mąż jakoś sceptycznie jest nastawiony bo to obcy w domu i nieiwem co jeszcze wrrr a ja chcem takie piękne zdięcia
sylwetkar
2007-12-20
11:35:51
Email
a zapomniałam sie pochwalić Zuzia woła TATA najpierw wczoraj rano myślałam że to tak sobie powiedziane ale chyba jednak ze zrozumieniem bo bawiła sie telefonikiem swoim i do niego wołała tata a potem wieczorem jak przyszedł z pracy to jak sie niuni stracił z oczu to było tata tata
monia_ireland
2007-12-20
12:59:05
Email
ale mi sie nic nie chce-szczegolnie sparztac:) czekam na odp od pani fotograf...mam nadzieje ze wypali nam ta sesja. A tak z innej beczki to kurna chata okres mi sie spoznia juz 3 dzien...licze na to ze sie doczekam na niego. A jak nie to zrobie w sobote test...ale by bylo...
asiula23
2007-12-20
12:59:18
Email
Jejku,Sylwetkar...jak fdajnie!Tata napewno dumny:)A Kubuś już zapomniał kosi kosi...:(albo tylko udaje,bo jak próbujemy go z tym podejść to się tylko śmieje,a rączkami np.za ucho się łapie:(.Mam nadzieję,że wróci mu ochota na takie zabawy:)Wczoraj wieczorem na pożegnanie do lusterka(jak co dzień)jakby chciał zrobić pa pa,ale jednek zrezygnował.Za to opracował całkowicie technikę przewracania na brzuszek.:) Kurcze...Święta idą...co prawda mam juz posprzątane-okna,firanki,podłogi...ale musze jeszcze ostro się wziąć za kuchnie i łazienke,a tego najbardziej nie lubię.Ciwkawa my też stroiliśmy dwa dni choinkę...przede wszystkim przez lampki,które przez rok leżenia w szafie zepsuły sie.Musieliśmy więc kupić nowe komplety.No i Kubuś też przeszkaddzał:)Ale od wczorajszego wieczoeu stoi piekna choinka:)Kubuś nie może sie napatrzeć na te wszystkie świcidełka:) Malwinko boisz sie dać całego słoiczka,bo dotej pory Natalka zjadała dużo mniej...Wiesz co...wydaje mi się,że śmiało możesz jej dawać tyle ile chce.Może już powoli zaczyna rozumieć ,że tym też można się najeść:)Ciesz się,że Mała ma na coś ochote:) Motylku współczuję z tymm aparatem:(To nic miłego.Może jednak naprawde ktoś uczciwy go znalazł...Patrz może na jakiś ogłoszeniach czy ktoś może pisze o znalezionym aparacie.My kupiliśmy dobry aparat kiedy Kubuś się urodził i pilnuję go bardzo,bo szkoda by mi było tych pieniążków przede wszystkim.Zdjęcia Kubusia staramy się na bieżąco wygrywać do kompa. Monik śliczne zdjęcie Robusia-taki aniołeczek:)Tez myślałam o takiej sesji.Musze pogadać z mężem. Ciekawa odtswiłaś całkowicie cycusia?Jak Nastka?Teskni?musze spadać,Kubuś się obudził:)
asiula23
2007-12-20
13:01:57
Email
jejku...Monia...ale by było...:)Widzę,że nie tylko ja mam lenia...i robię wszystko byle tylko nie sprzątać...;/Dobra,serio,spadam!Buziaki!I CHĘCI do przygotowań świątecznych dla wszystkich mamusiek!!!
sylwetkar
2007-12-20
13:26:31
Email
oj ale by było
motylek
2007-12-20
13:30:01
Email
Monia to byłoby kolejne szczęście! ;))) ja już posprzątałam i w łazience i w kuchni, pomyłam okna i właśnie rozwiesiłam firanki! uffff... zdążyła, bo Kinia dopiero wstala:) no a teraz idziemy gotować obiadek:)
sylwetkar
2007-12-20
13:47:51
Email
ale byście mielim prezent na śiwęta my mamy prawie wszystko posprzątane jeszcze podłogi dosprzątać kuchnie łazienke ale to na sobote zostawiamy bo przy naszej nanci to gorzej niż przy stadzie małych dzieci widziała wczoraj że na kolanach myje u nas podłoge to... wlazła mi w butach i tak jest zawsze dziś już troche posprzątałam bo przyjeżdza dziś chrzestny i chrzestna nunoka naszego mam nadzieje że pożądek doczeka do wieczora a wiecie co wymyśliłam ze sesją że pujde do koleżanki która jest w ciąży i se razem porobimy zdięcia myśle że będzie to fajniew wyglądać brzuszek i dzidzo tylko jeszcze nasi mężowie
sylwetkar
2007-12-20
13:49:15
Email
Matylku a może wy spróbujcie ogłoszenie powiesić w kilku miejscach że zaginą aparat może jakaś nagroda może kogoś ruszy sumienie
supermum
2007-12-20
14:06:41
Email
Mamusie nie chialabym odbierac Wam radosci z zaplanowanych sesji ale... tak jak i mąż SYLWETKAR my sceptycznie odnosimy sie do tego po przeczytaniu ogloszenia. Nie wydaje Wam sie to lekko podejrzane????? mi to zapachnialo pedofilstwem albo czym w tym stylu. W dzisiejszych czasach myslicie ze mozna dostac cos za darmo? bez zadnych konsekwencji? a jak te zdjecia zostana wykorzystane , bez Waszej zgody oczywisice, do reklamy, ksiazki kalendarza, na stronie internetowej przeciez nie podpisujecie - chyba- zadnej umowy o prawach autorskich???? Dziewczyny zabezpieczcie sie jakos przez przykra niespodzianka. Mam nadzieje ze sie myle i przesadzam ale nie badzcie tak łatwowierne zeby nie napisac NAIWNE!!!! Lepiej na zimne dmuchac !!!!! to przeciez WASZE dzieci, BEZCENNE i ktos moze chciec zbeszczescic Wasz spokoj i rodzinna sielanke. Popytajcie znajomych, posyperajcie w internecie. no a pozatym wpuszczacie obca osobe do domu, ma czas zebz sobie wszystko dokladnie poogladac, ZROBIC ZDJECIA jakie sa drzwi, zamki, itp. przemzslcie do dokladnie.
supermum
2007-12-20
14:41:00
Email
z innej beczki Ciekawa podawalas kiedzs przepis na tarte, ile ja potem trzymasz w piekarniku tak jak kruche ciacho
sylwetkar
2007-12-20
14:46:28
Email
Supermum mój mąż dokładsnie to samo mówi że to może pedofilka itp może mi przesłoniły te piękne zdięcia moje myślenie
monia_ireland
2007-12-20
15:16:55
Email
HURA!!!! bedziemy mieli sesję:))))))))))))))))))))))) 2 stycznia. MOnik odezwe sie na dniach na gg przed 2 stycznia co bys mi udzielila paru wskazowek:)alez ja sie ciesze:))))
monia_ireland
2007-12-20
15:19:53
Email
supemumciu mozna za darmo bo ona jest pozcatkujacym fotografem i aby dostac uprawnienia musi przedtsawic iles tam okreslonych sesji. Moj koleka dawno temu tez to robil i wiem na czym rzecz polega. Pozatym spojrzyj na zdjecia Monik i Robiego-czy widzisz w tym chociazby jeden pedofilski akt?? bo ja nie. Zdjecia sa cudne a jakbym chciala tak myslec to bym nie poszla do zadnego fotografa a zawsze marzylam o takiej sesji. Pozatym to nie jest osoba prywatna tylko firma ktora zajmuje sie fotografowaniem artystycznym-mozna wejsc na neta i sprawdzic. Widzialam zdjecia slubne tej pani-cudne poprostu.
monia_ireland
2007-12-20
15:21:36
Email
pozatym proponowala rowniez sesje ciezarnym wiec co w tym pedofilskiego??
monia_ireland
2007-12-20
16:03:21
Email
dla spokoju ducha sprawdzilam te pania: wiem ze pracuje w Urzedzie Miasta w Tychach na stanowisku Podinspektor. Referat:, Referat Regulacji Stanów Prawnych Nieruchomości. Wiem ktore szkoły ukończyla itp. Takze spokojna glowa. MOge dowiedziec sie równiez wiecej na jej temat jak bedzie trzeba. A mam skąd: nie z internetu tylko konkretego zrodla. Ja jej ufam mimo wszystko bo mialam jak juz pisalam wyzej kolege ktory sie rowniez podobnymi rzeczami zajmowal dawno temu. Pozatym tak samo poczatkujacy stylisci czy fryzjerzy z lepszych szkol oferuja ludziom z ulicy darmowe usługi. Moja kuzynka brala udzial w atkiej usludze w Niemczech, moja kumpela w Irlandii a i w polsce mam kosmetyczke znajoma ktora na poczatku studiow swiadczyla podobne uslugi zupelnie za darmoche. Wkoncu na kims ci ludzie musza sie uczyc.
monia_ireland
2007-12-20
16:04:23
Email
dziwie sie ze nie spotkalyscie sie z tym wczesniej.
monia_ireland
2007-12-20
16:08:45
Email
supermumciu co jeszcze to ta pani nie zwiedza calego domu. Potrzebuje jedynie jednej głądkiej sciany..takze moze to byc nawet piwnica-byle miejsce naslonecznione. Ja wiem ze to z troski o nas to piszesz ale zdaje sobie sprawe z tego na co sie decyduje. w % i Monik napewno tez. Tak samo jak zapraszasz fotografa na slub-on to dopiero moze pofotografowac caly dom albo kamerzysta jeszcze lepiej. dzieki supermumciu ze mimo wszystko nas strzezesz-to mile;
zuczekm59
2007-12-20
17:15:11
Email
Dzięki Monik za radę- skorzystam, cieszę się monia_ że się udało to wspaniała pamiątka, też bym chciała zrobić Blaneczce taką sesję, ale poczekam aż będzie sama siedziała, może za m-c, muszę się tylko skontaktować ze znajomym fotografem, też robi piękne zdjęcia, choć nie wiem czy tak piękne jak ta pani, sprawdzimy.
sylwetkar
2007-12-20
17:24:10
Email
a my bedziemy sie fotografowac zaraz po swietyach 27
Monik
2007-12-20
20:21:04
Email
Monia fajnie byłoby gdybyś znów była w ciąży:) Oj mnie też nie chce się sprzątać... Nie czuję,że zbliżają się święta.
Sywetkar fajny pomysł z ta koleżanką w ciąży-będą oryginalne zdjęcia.

Supermum- jestem zaszokowana tym co napisałaś. Zrobiło mi się przykro i jakoś dziwnie. Ja nawet nie pomyślałabym o czymś takim. Jak można z góry zakładać,że wszyscy nieznajomi to oszuści? Trzeba mieć zaufanie do ludzi, przecież nie wpuszczamy do domu nie wiadomo kogo, tylko osobę, z którą kontaktowałyśmy się, itd... Jak w ogóle można napisać,że takie ogłoszenie zapachniało pedofilstwem??? Z Twojego posta płynie tyle zła... Umowę podpisywałam oczywiście z Panią Kariną, sesja jest za darmo w zamian za umieszczenie naszych zdjęć na jej stronie internetowej, która właśnie jest budowana. Nie mam nic przeciwko, by zdjęcia na niej były. Przecież są piękne... U każdego fotografa są zdjęcia na wystawach, na stronach tak samo. Przecież to nic dziwnego. A dla mnie to zaszczyt,że właśnie moje zdjęcia będą mogły być na takiej stronie. Poza tym i tak chciałam zrobić taką sesję, a że akurat zobaczyłam to ogłoszenie-skorzystałam. Praktyki też są za darmo, zdobywa się przez nie doświadczenie i czy każdy praktykant oszukuje bo nie dostaje za to pieniędzy??? Oczywiście rozumiem ostrożność itd ale jak można od razu z człowieka, nie znając go zrobić złodzieja,pedofila, oszusta??? Supermum a gdyby któraś dziewczyna z forum przyszła do Ciebie na kawę? Przecież nas nie znasz? Patrzyłabyś ciągle nam na ręce? A gdybym tak chciała nie daj boże zrobić zdjęcie Bobasom nie opodal drzwi? Pewnie już byłoby to bardzo podejrzane, bo przecież interesują mnie klamki, zamki, itd... Jestem w szoku. Mogłaś najpierw zapytać  na jakiej zasadzie jest sesja,a dopiero potem wyrażać swoje bardzo negatywne zdanie na jej temat. Zapewniam,że Pani Fotograf nie robiła zdjęć drzwiom i mieszkaniu. Skupiała się na dziecku i na nas. Zdjęcia są portretowe, więc nikt nas na nich nie rozbierze. Jak można mieć taki negatywny pogląd na świat? Jak możesz z nami pisać na forum skoro ludzi obcych postrzegasz tak negatywnie? Monia ja już wiedziałam,że ta Pani pracuje w urzędzie miasta, bo sama nam o tym powiedziała,ale dobrze,że zamieściłaś te info. Gdyby ta fotografka tutaj weszła zobaczyła wpis Supermum to na pewno byłoby jej bardzo przykro... Ta Pani zajmuję się fotografią artystyczną,jest to jej największa pasja. Dodam jeszcze,że Pani Karina w ciągu prawie 3-godzinnej sesji nawet nie skorzystała z łazienki, była tylko tam,gdzie jej obiekt do fotografowania. Czułam się pewnie. Jest mi bardzo przykro,że można w ten sposób pomyśleć o drugim człowieku i tak nieufnie patrzeć na świat. Czuję niesmak...
monia_ireland
2007-12-20
20:50:00
Email
dzieki Monik za wyjasnienia bo przyznam sie szczerze ze mimo iz zaufalam p.Karinie to przez te wpisy zaczely mi sie kłębić w głowie dziwne myśli. Teraz moge spac spokojnie:) i z niecierpliwoscią czekam na 2 stycznia:) mam nadzieje ze nasza sesja bedzie równie piękna jak Wasza:))POzdrawiamy
Monik
2007-12-20
21:06:27
Email
Bo ten wpis Supermum był wstrząsający... Po czymś takim można obawiać się wszystkiego. Czasami za dużo ogląda się programów kryminalnych. Wasza sesja będzie na pewno piękna:) Jakieś ładne Wasze zdjęcie dam sobie wywołać na pamiątkę,oczywiście jak udostępnisz. Pozdrawiam i życzę kolorowych snów, więcej ufności do ludzi, mniej spostrzegania świata w szarych barwach....
Malwina
2007-12-20
21:32:49
Email
Joasiu co u Ciebie. Dawno sie nie odzywalas. Wklej jakies zdjecie malej, ona jest taka szybka ze pewnie juz jezdzi na rowerku co? Ciekawa co dzialo sie w robocie? Nic nie piszesz, mam nadzieje ze wszystko ok. Monik, do dobrze ze Pani fotograf to pani fotograf, a nie jakas podejrzana typiara. Fotki jak juz pisalam bardzo mi sie podobaja.
ciekawa
2007-12-20
21:54:45
Email
Ojejka ale żeście naprodukowały. więc poklei. Malwinko ja uwielbiam pęd zycia-nie umiem zyc w domu z dzidzią ale powidziwiam kobitki zawodowe mamusie:) Ciągle staram sie zmienić prace. Ktos pytał o tarte-ja to kucharka kiepska i wyjmuje odrazu z piekarnika:) ale nic sie nigdy nie stało-no może z 10-15 minut czekam aż ochłonie lub otwieram lekko drzwiczki-no i okna zamykam jak wyjmuje ciasto z piekarnika. Tarta jest krucha to od zimna nic sie nie powinno stać. A teraz na temat wpisu supermum..... Po pierwsze dziewczyny spokojnie! Jesteście zachwycone zdjęciami i panią fotograf i nic dziwnego ale supermum podchodzi do tego dużo bardziej na chłodno i tylko dlatego nas ostrzega-tak mysle. Pisałam dwie prace o zgwałceniu i powiem wam szczerze nie macie pojęcia w jakich sytuacjach dochodzi do takich zdarzeń-w życiu bym nie przypuszczała ze kochający dziadek molestował swoja córke a teraz gwałci 4 letnia wnusie!!!!! Dlatego gdy ja przeczytałam wpis supermum owszem bardzo mnie poruszył ale uznałam go za częściowo usprawiedliwiony. oczywiscie jak najbardziej no nie ma wyjścia trzeba ufać ludziom ale pamiętajmy ze każdemu co innego wyda sie podejrzane i spostrzeżenia każdej z nas moga sie kiedys przydac. Mnie naprzykład ogłodszenie wogóle nie zainteresowało-było raczej obojetne. każda z nas inaczej na nie reagowała. Ale nie gniewajcie sie na siebie ter z mysle ze ostrzeżenie zawsze jest wskazane nawet jeśli naszym zdaniem zupełnie bezpodstawne.
ciekawa
2007-12-20
21:59:28
Email
acha Asiula wyobraź sobie że nadal Nasti na cycku:):):):) Ma lepsze i gorsze dni ale ciągnie przeważnie super:) Kasze je na gęsto z miseczki-u niani dostaje tylko moje mleko w butli ale duzym smokiem bo był płacz-w domu czasem podaje jej modyfikowane bo sa dni gdy ciągnie i ciągnie ale jest ewidentnie niedojedzona-dziwna sprawa bo potrafi jeść a potem wypić 100ml mleka z butli;) Wiecie co ja po prostu ubóstwiam nasza nianie:) no kobieta by Nasti nieba przychyliła. mała aż promieniej jak do niej idzie a jak wracam śmieje sie do mnie tak radośnie. Pięknie spi u niani i w domku i ładnie je.
Malwina
2007-12-20
22:26:13
Email
Ciekawa, a Nastka budzi sie jeszcze w nocy do karmienia? Natalka jest kompana, karmiona i do lozeczka. Nie ryczy wogole!!!tylko zasypia. Za to co godzine sie budzi i marudzi. Czasem wystarczy podac smoczek, a czasem go wywali od razu i wystarczy herbatka a czasem cyc i koniec. Tylko ze tam prawie nie leci. Wkurza sie wtedy niemilosiernie. Ja powoli trace mleko. Natala coraz czesciej ciagnie i sie wkurza. Rano o 10:00 dostaje butle i wieczorem o 19:00 po kompanieu. Zastanawiam sie czy jeszcze jednej gdzies okolo 14:00 jej nie podawac. Za to chrupek kukurydziany podany o kazdej porze jest ok. Szczegolnie te dlugie Nataka sobie chwali, no i nasz pies tez nie narzeka.
zuczekm59
2007-12-20
22:29:16
Email
Ciekawa to a twoja niania to SKARB, teraz trudno dobrze trafić, cieszę się, że tobie się udało:)))!
ciekawa
2007-12-20
22:37:38
Email
No ja też sie ciesze;) Malwinko zaczeła mi sie wybudzać od tej choroby ale wczoraj mąż do niej wstał i tylko polulał i spała już sama-bo ode mnie czuła cyca i ssał w nocy-potem w dzien słabo jadła-tak jak twoja. Malwinko ja ja jeszcze karmie koło 22-23 po treningu więc podaj małej butelke tak nieco później ale potem to już niech tylko mąż wstaje bo ona nie jest głodna napewno.
asiula23
2007-12-20
22:39:13
Email
No to super!Ale dobrze,że ją dokarmiasz,bo skoro ptrafi wypić po cycu jeszcze 100ml to napewno się nie najada.Możesz utrymać pokarm nawet jeśli Nasti zacznie traktować cycusia jako przekąskę.Mleczko mamy najlepsze,więc nawet gdy będzie tylko przekąską to dasz córci wiele cennych od siebie witaminek:) Dziewczyny...co do tej Pani Fotograf...Rozumiem i obie Moniki,ale również Supermum,która pisząc to napewno nie miała na myśli sprawienia Wam przykrość...a Monik...troszkę przesadziłaś z tymi pretensjami-bynajmniej ja Twój wpis tak zrozumiałam.I w tym momencie stwierdzam,że to Ty mogłaś sprawić przykrość Supermum,która nie miała złych zamiarów wobec Was.Ostrożnośći nigdy za wiele,a juz w ogóle jeśli chodzi o dzieci.Nie należy ufać ludziom,z którymi spotkaliśmy się np.dwa razy.Ludzie potrafią być nieprzewidywalni,myślący tylko o własnych interesach i korzyściach...O czym pisze Ciekawa.W 100% zgadzam się z nia w tej sprawie.Ale z tego co piszecie o tej Pani to nie ma się co obawiać i martwić.Dobrze,że sprawdziłyście kim ona jest,gdzie pracuje itp. Motylku to musiałaś ostro działać soro zdążyłaś zrobić tyle rzeczy w trakcie snu Kinguni:)albo Ona tak długo spała:)Oj dużo trudniej jest zrobić coś przy takim maluszku... Właśnie...też zauważyłam,że Joanna nie piska:(Czy wróciła ta jej kochana śmiejąca sie córeczka???:)
Malwina
2007-12-20
22:44:52
Email
O Ciekawa dzieki za sugestie. To karmienie butelka okolo 22-23 (jak tylko bedzie chciala) powinno byc ok. No planuje mezem to zalatwic ale teraz ma nocki, wiec w swieta bedziemy walczyc. Tylko wiesz, ona jest tak do niego przyzwyczajona ze jak go widzi kolo lozeczka to jest w ciezkim szoku i szeroko otwiera oczy :-)) A on jest tak cierpliwy, ze pewie Natalke wlozy mi do lozka :) No ale nie bede przesadzac moze sie uda. Jak jego corunia placze to koniec swiata i trzeba zrobic wszystko by bylo inaczej. Wiecie o czym pisze?
asiula23
2007-12-20
22:50:47
Email
Mlawina,Kubuś też przez pewien czas budził się co godzinę co nie miało dobraego wpływu na nasz sen...i mój i Małego.Wstawałam do niego jak tylko zaskrzeczał i dawałam mu(tak samo jak Ty)czasem smoczka,czasem herbatak,a czasem mleczko....Najgorsze jednak było to kiedy marudził tak na pół obudzony i sam nie wiedział czego chciał.Wtedy rozbudzałam go,żeby zrozumiał,że jest noc,wszystko oki i może spać dalej.Kładłam Kubę do łóżeczka i zasypiał wtedy sam.Poczytałam książkę od Joanny...i...każde dziecko ma swojego własnego "uspokajacza" i nie trzeba wstawać odrazu do dziecka tylko najpierw spróbować samemu dać mu się uspokoić...Dziecko samo sprawdzi,że jest w swoim łóżeczku,ma misia czy tam pielusie i jest wszystko ok.U mnie poskutkowało...dawałam Kubusiowi 3min.(tak pisali) i rzeczywiście pomogło.Okazało się,że Niuniuś wcale czasem nie potrzebuje mojej interwencji:)Oczywiście kiedy mocno płakał to wstawałam odrazu.Również w dzień tak postępuję...daję mu czas na "samouspokajacz".Spróbuj.U nas się udało i znowu Kubuś sam zasypia ,a jak się przebudzi-nie zawsze muszę podejść:)Spróbuj,może akurat u Was ta metoda też pomoże:)Życzę Ci tego,bo pewno jesteś nie wyspana biedaczko:(Życzę wytrwałości!
asiula23
2007-12-20
22:58:26
Email
Aha,chciałam jeszcze zapytać...gdzie widziałyście ogłoszenie tej Pani Fotograf?A gdzie MOnik masz te zdjęcia Robusia?Gdzie galeria?Tez bym chciała popodziwiać Twojego synka:)Jeśli mogę oczywiście:)To zdjęcie,które masz na forum genialne!Robuś słodki aniołek:)
Malwina
2007-12-20
23:00:08
Email
Asiula pewni ze sprobuje. Tez czytalam, ale jak w nocy spie a ona zaplacze to nawet nie rejestruje kiedy mam juz ja na rekach. 3min w nocy to wiecznosc :)
zuczekm59
2007-12-20
23:16:23
Email
Coś o tym malwinko wiem, jestem w takiej samej sytuacji. Rano nie jestem nawet wstanie powiedzieć ile razy wstawałam.
motylek
2007-12-21
06:49:53
Email
hej! ja już od 6 na nogach, bo mam sporo do załatwienia... czekam tylko aż Kinia wstanie i ruszamy w plener:) Co do tej pani Fotograf to mnie też zainteresowało to ogłoszenie, lecz niestety rozczarował mnie rejon;( no i przez głowę przeleciała mi taka myśl jak i Supermum,ostrozności nigdy za wiele, choć pewnie gdyby była taka sesja w mojej okolicy - też bym się zgłosiła;)
ciekawa
2007-12-21
07:06:37
Email
Asiula wyjdź do strony głownej forum i wejdz w dział z fotkami-ostatni z listy-tam jest i ogłoszenie i fotki Robusia w jednym temacie.
Monik
2007-12-21
08:19:32
Email
Asia fotki są dokładnie tam gdzie Ciekawa pisze. Wiecie, może rzeczywiście trochę przesadziłam z tym wpisem,ale zamieszczałam go zaraz po przeczytaniu wpisu Supermumci, której na pewno nie chciałam obrazić. Po prostu zrobiło mi się strasznie przykro... Mogłam to napisać delikatniej, Supermamcia też mogła. Jeśli kogokolwiek obraziłam moim wpisem -przepraszam.
Monik
2007-12-21
08:22:42
Email
Asiula- Sesje zdjęciową znajdziesz tu
supermum
2007-12-21
09:17:46
Email
nie obrazilam sie MONIK ale nie bede tego komentowac bo chodzilo mi o dobro Waszych dzieci :) więc bez sensu jest komentowanie komentarzy :) Spokojnych i Wesolych Świąt ! ps. co do wstawania w nocy...u nas tez cala przespana noc jest jedynie w strefie marzen ale nie tracimy nadzieji :)
monia_ireland
2007-12-21
10:09:20
Email
dziewczyny dosć gdybania o tym jaka ta pani fotograf. Monik jasno i wyraznie napisala ze ma podpisana z nia umowe i ma wszystkie dane dotyczace tej osoby. Bo z drugiej strony jaka macie pewnosc ze fotograf u ktorego wywolujecie zdjecia nie wykorzystuje ich w inny sposob??? tak samo kazda z Was powinna sie zastanawiac komu zanosi foto a wcale tego nie robicie bo zanosicie do studia ktoremu ufacie a pracownicy?? wybieracie tego ktory to bedzie robil??podpisujecie z nim umowe?? ostroznosc ostroznoscia ale bez przesady!!! Monik napisala ostrzej do supermumci bo poczula sie jak matka ktora sprzedala swoje dziecko dla fotografii-tez bym tak zareagowala!!! a czemu nikt nie ostrzegal Ciekawej jak zrobila fotke Nastusi czy robila sobie sesje w ciązy?mimo iz bylo to w studio. MOje dziecko gwarantuje ze wiele barzdiej komfortowo czuje sie we wlasnym domu jak w ciemnym chlodnym studio. Sesja pozatym trwa ok 3 godz wiec sorry ale nasze maluszki sa nieco za male by je meczyc w studiach. Laski troche wiecej realizmu!!!nie pesymizmu. Nie wierze ze zadna z Was nie marzyla o takiej sesji!!!a jesli was to interesuje to ja place tej pani za koszty transportu i urposilam darmowa sesje bo nie byla zbyt chetna. Ale dlugo z nia rozmawialam i mowilam jak bardzo mi na tym zalezy. ZDjecia Monik i Robusia sa cudowne i o takich zawsze marzylam a nie o dziecku siedzacym na stolku ze sztucznym usmiechem trzymajace misia. Sorki jak ktoras urazilam ale tak wlasnie mysle i tak pisze-trudno najwyzej sie jakas obrazi ale mnie rowniez boli niejeden wpis i zastanowcie sie nad calym swiatem i wszystkimi sytuacjami a nie "nasza" panią fotograf. Wokół jest wiele niebezpiecznst i jakbysmy chcialy dowszystkiego podchodzic w ten sposob to nie wychodzilisbysmy z domow i pozamykaly nasze dzieci przed calym swiatem-a chyba jestesmy matkami by je strzec a nie chowac. I by dawac im co najlepsze a nawet taka sesja bedzie wspaniala pamiatka-ja dziekuje rodzicom za kazda zrobiona fotografie bo dzieki temu mam wspaniala pamiatke. Mamy szczescie zyc w czasach gdzie technika poszla nieco do przodu i mozemy uwiecznic piekne chwile na ARTYSTYCZNYCH fotografiach. Zawsze marzylam o takiej sesji i czy ta pani fotograf czy inna nie robi mi roznicy-szukam profesjonalisty a jej zdjecia takie sa:) i prosze nie oceniajcie juz naszych decyzji. Skonczmy temat a ja obiecuje uprzedzic Was jak zamieszcze swoje fotki z sesji w dzile z fotkami co bynie pdaly pod moim adresem takie slowa jak wyzej napisane do Monik. ZRozumcie ja i posatwcie sie w jej sytuacji! ja mimo ze uwielbiam supermumcie to tez bym jej pojechala w takiej sytuacji:) ja wiem ze ona chciala nas ostrzec ale co miala pomyslec MOnik ktora byla juz po sesji?? moze rzeczywiscie nalezalo najpierw ja zapytac jak ta sesja wygladala?
Monik
2007-12-21
11:04:49
Email
Monia, podpisuję się pod tym co napisałaś. Może i ktoś nazwie mnie "klonem", ale nic nie poradzę,że myślimy podobnie. Mnie też nie podobają się sztuczne zdjęcia robione w studio z misiem i sztucznym uśmiechem. Pani fotograf napstrykała mnóstwo zdjęć miała z czego wybierać.Taka sesja w domu jest najlepsza,kiedy ma się takie malutkie dziecko. Robuś był wesoły, był u siebie i jest naturalny. W studio pewnie ciężko byłoby o jego uśmiech,bo teraz kiedy jesteśmy w nowym miejscu bacznie się rozgląda,jest ostrożny i już rozpoznaje swoich. Kiedy był głodny-dostał jeść, co widać na zdjęciach:) Nawet podczas sesji kąpaliśmy go, bo miał plecki od brokatu ze skrzydełek i bałam się,że to podrażni jego skórę. Na pewno nie rozebrałabym tez dziecka w studio. W domu załączyłam farelkę,żeby mu nie było zimno,grzejniku na ful. Naprawdę było wesoło i sympatycznie, na pewno w studio tak nie jest... A i jeszcze jedno-prawie każda z Nas zamieszcza na forum mnóstwo zdjęć i pedofil może równie takie zdjęcia wykorzystać, bardzo łatwo je skopiować i zapisać na własnym dysku, potem przerobić... Taka jest prawda.
monia_ireland
2007-12-21
11:34:34
Email
DOKŁADNIE. nic dodac nic ujac
ciekawa
2007-12-21
11:39:47
Email
Ej laski spokojnie:) Luzik kobitki:) toć nikt słowa nie powiedział ze sposób sesji zły. Ostrzezenia supermamci dotyczyły zupełnie czego innego. Pewnie że w domciu lepiej. Choc powiem wam ze Nasti sie pociła w studio bo lampy okropnie grzeja:) Ja sama robiłam jej teraz fajna sesje w ubranku na czerowono-wkleiłam jedna fotke przy zczeniach na swięta. Potem cos jeszcze wstawie-ale sie ubawiałam-moja mała modelka tez;)
monia_ireland
2007-12-21
11:51:26
Email
oj Asiu padło wiele niepotrzebnych słów nawet nie obrazających tą fotograf tylko urazajace mamy ktore sie na takie sesje decyduja. Poczytaj dokladnie posty wyzej a luzu to zycze wlasnie tym mamusiom ktore tutaj byly pelne obaw bo ja Monik pisze-same zamieszczaja zdjecia swoich bobasow na tym forum gdzie dostep ma do nich kazdy a widza jakis problem przy profesjonalnych sesjach:) a moze to zwykla zazdrosc ze ktoras nie ma takiej okazji? ja nie kieruje tego absolutnie bo supermamuski bo skomentowalam wyzej jej wpis ze to troska itp. Tylko do tych co atakuja pania ftograf zupelnie bezpodstawnie. Wiec ostroznosci na przyszlosc ale w tym co piszemy.Wlasnie przelalam kaske na sesje i czekam do 2 stycznia:) Ciekawa koniecznie musze obejrzec wasza sesje z Nastulą:)
ciekawa
2007-12-21
12:35:52
Email
Oja jak tylko znajde chwilke to wstawie. Mam taki czerwony koc w sniezynki i duzego misia to to wykorzystałam:) Nasti od jakiegosczasu idalnie pozuje bo śie usmiecha jak ja poprosić:)
monia_ireland
2007-12-21
12:53:36
Email
NIkos tez na widok aparatu ma usmiech na zawolanie:) ciotka mnie ocrzania ze mu tyle zdjec robie bo ponoc flesz bardzo psuje oczka. Ale staram sie robic jak najwiecej zdjec w dzien bez uzycia lampy:)
ciekawa
2007-12-21
13:00:34
Email
O ja to wogóle flesza nie uzywam bo Nasti wychodzi bardzo zaskoczona przy lampie;)
sylwetkar
2007-12-21
16:15:27
Email
oj ale sie rozineła dyskusja na temat tej sesji mam nadzieje że nas ona nieporóżni Damian jak zobaczył zdięcia Robcia to tak chcemy chcemy pewnie że chcemy koleżanka tyeż zdecydowana wszyscy sie cieszymy kaske przelałam teraz czekamy
sylwetkar
2007-12-21
16:18:49
Email
mam nadzieje że Damianowi zejdzie do tego czasu opuchlizna z oka bo wygląda jakby go ktoś pobił a ja dziś po prawie nieprzespanej nocy niunia troche marudna była a mi do tego przypomniały sie nasze ostatnie święta smutne pełne oczekiwania bo czekaliśmy na wyniki z amniopunkcji właśnie równo rok temu miałam robioną i jakieś takie koszmary mnie nawiedzały że cały czas patzryłam do wuzka czy nuna tam jest
asiula23
2007-12-21
21:24:16
Email
Dziękuję za wskazówki:)Zdjęcia prześliczne!!!Monik,macie ślicznego synka:)Naprawde aniołeczek:) A co tu tak cicho?Przed Świętami nikt już nie ma siły na forum???Ja jeszcze jutro musze pranko zrobić,pełno małych ciuszków znów się nazbierało!A jeszcze posprzątane wszystkiego nie mam...:( Kubus przeturlał się dziś u dziadków przez cały pokój:)Już ma świetnie opanowaną technikę kulania sie:)Zaczyna też podciągać nóżki gdy leży na brzuszku:)Chyba niedługo zacznie poruszaćsię jak raczek-tak jak Robuś.Kurcze...ja chce by mój synuś został już taką słodką dzidzią...a on już powoli taki chłopczyk się robi...:)Tzn.ciesze się,że rośnie i prawidłowo się rozwija...ale ja takie dzidzki lubie:)On taki słodziutki teraz jest:)Boski!Jejku.nie wyobrażam sobie już życia bez niego.Choć wszystko diametralnie się zmieniło...nie zamieniłabym tych chwil na żadne inne-nawet na młodzieńcze szaleństwo! Dziś przyjechała ciocia Justyna(moja siostra-mieszka w Gdńsku) i specjalnie dla niej "przetrzymaliśmy" Kubusia i poszedł spać o godzinę później.I tak zdziwiłam się,że wytrzymał,bo wyobraźcie sobie,że popołudniu leżał 1,5 godz.w łóżeczku i nie zasnoł.Gadał,śpiewał,wołał,ale nie spał.Tak więc beż snu wytrzymał 7 godzin!!!Szok.Nigdy bym nie przypuszczała,że da rade.No choć te 1,5godz.napewno sobie odpoczoł,ale to przecież nie sen.
Malwina
2007-12-21
21:30:15
Email
Asiula, tak ja napisalas nie bralam Natalki jak marudzila i potrzebowala 5min. by znow zasnac. Ale drugim razem rozdarla sie na dobre i musialam ja nakarmic. Ale i tak nie bylo najgorzej bo jak sie obudzilam kolenym razem to byla juz 6, a potem juz 8:00. Wiec noc nawet wzglednie. Bywalo gorzej. Choinke juz dzis ubralismy i bylo przy tym wesolutko.
asiula23
2007-12-21
21:51:07
Email
no widzisz,dziś też próbuj,może naprawde pomoże:)u nas trwało to tez jakieś trzy dni.Kubus zrozumial,że sam potrafi zasnąć:)
Monik
2007-12-21
22:56:49
Email
Sylwetkar z za co przelałaś pieniądze? Już nie załapałaś się na darmową sesję? Dziewczyny wywołałam zdjęcia-w rzeczywistości wyglądają jeszcze piękniej!
Malwina
2007-12-22
00:16:18
Email
Zrobilam stroiki, mam nadzieje ze wytrzymaja choc do wigilii.
Malwina
2007-12-22
00:26:12
Email
Wesolych Swiat

kaprysna
2007-12-22
04:37:51
Email
Witajcie mamusie. Moja pociecha jest lipcowa, a ze nie znalazlam watku o lipcowych niemowlaczkach 2007 doklejam sie do Was. Jetsem ciekawa jak wyglada u Was dzien. tzn, jak sypiaja wasze pieciomiesieczne dzieci, jak jedza, (czy karmicie w nocy) i jak czesto, co dajecie procz mleka, jak sie bawicie z nimi i czy same sie juz troche bawia. Pytam, bo od 5 miesiecy staramy sie z moja corcia wypracowac jakis rytm i nic nie wychodzi. Malo sypia (zawsze malo sypiala), straszliwie zle zasypia, horror, oczy sie same zamykaja ona na sile otwiera, jakby bala sie zasnac. W dzien tez roznie, dzis np. w sumie spala 2,5 godz. raczej malo i tylko noszac lub wozac w wozku. Ton jest optymistyczny, ale uwierzcie mi, ze czasami nie mam sily ... Pozdrawiamy
monia_ireland
2007-12-22
07:48:22
Email
Witaj kapryśna!!!!!miło Cię u nas goscic:))))tylko pamietaj ze kazda z nas ma harakterek i czesto sie klucimy:))) takze nie przejmuj sie tym tak na przyszlosc. Pokaz nam jak wyglada Twoja pociecha:) jeszcze raz goraco witami. A z innej remoty-kochane mamuski nie bedziecie narazie ciociami u mnie po raz drugi bo wlasnie dostalam okres i nie ukrywam ze sie ciesze:) pozdrawiam i WESOŁYCH ŚWIAT!!!!!!!!
ciekawa
2007-12-22
08:04:43
Email
hej kaprysna:) Witamy temat jest lipcowo sierpniowy:) ale jak najbardziej zapraszamy do nas:) a ja mam syf w domu-nic gotowego i wszytsko w d...:) idziemy z Nasti połazić po sklepach:)
sylwetkar
2007-12-22
11:17:50
Email
witamy Kapryśną i jej bobaska Monia to cieszymy sie razem z Tobą Monik przelałam kaske za dojazd nam tylko policzyła 60zł mam pytanko odnośnie tej sesji te cudne skrzydełka były wasze czy p.Kariny? i ile razy przebierałaś Robusia mniejwięcej bo my idziemy do koleżanki i niewiem co i ile wziąść
sylwetkar
2007-12-22
11:19:59
Email
Malwina ajak będziesz lekko podlewać wodą i z dala od kalafiora to powinny wytrzymać my mamy jak co roku żywą choinke wtym roku w doniczce jutro sie bierzemy za ubieranie narazie śpi w piwnicy bo tam chłodno
monia_ireland
2007-12-22
11:33:18
Email
Wam wyszlo mniej za dojazd bo blizej-50gr za km a do nas jest niemalze 300km. Ale warto tak czy siak:)
monia_ireland
2007-12-22
12:13:03
Email
pozdro od Nikosia kliknijcie w link:) http://www.elfyourself.com/?id=1680632021
sylwetkar
2007-12-22
13:04:09
Email
Monia zajebiste ale sie uśmiałam a ten mój kom zaraz kopne trzeci raz już pisze i gdzieś mi wsysa text rozmawiałam z p.ariną i stwierdziła że sesja z koleżanką jest bezsensu i ze to podwójna robota no to wtedy podwójna zapłata ja chciałam ze pare zdięć ja Zuzia Damian pare Zuzia pare sama koleżanka pare ona i Zuzia ale to niby podwójna robota hmmm ;-(( aja jej już obiecałam że to w prezencie na śiwęta u nas w domu niema szans na zdięcia hhmm i niewiem co teraz
ciekawa
2007-12-22
13:31:45
Email
sylwetkar zrobić ładne zdjęcia dziecku to nie takie hop-fotograf tez musi sie gimnastykować a dwoje maluchów to już ogromny wysiłek-dziecko może mieć humory, rodzice mogą sie denerwować,a i kolezanka chce sama ujęcia córki i ty tez to drugie musi czekać. To nie takie proste-wiem bo my w studio nieźle sie napociliśmy:)
sylwetkar
2007-12-22
13:47:53
Email
Ciekawa koleżanka ma brzuszek dlatego myślałam że to nieproblem jakby było dwoje dzieci to rozunmiem
zuczekm59
2007-12-22
17:48:24
Email
Monia_ możesz mi dać instrukcję jak zrobić tego ELFIKA i go zapisać bo chciałabym przesłać znajomym taką Blaneczke
ciekawa
2007-12-22
17:58:23
Email
Ach brzuszek... no wiesz fotografowanie to też praca i pewnie każdy ma swoje metody no trezba babkę zrozumieć:) Upiekłam pyszna karkówke-boska rozpływa sie w ustach:)
zuczekm59
2007-12-22
17:59:45
Email
mniam mniam
monia_ireland
2007-12-22
18:10:19
Email
A WIEC instrukcja do elfika: wejdz na link ktory Ci wyslalam i jak sie skonczy taniec Nikosia to po lewej stronie beda napisy i kliknij na MAKE YOUR OWN. Nastepnie klikasz zielony napis START THE ELFAMORPHOISIS. Teraz kolo 4 minek klikasz UNPLOAD PHOTO, nastepnie ACCEPT, wybierasz fotke z pliku swojego(tylko fotka musi byc niewielka bo nie zalaczy tylko wyskoczy napis ze za duza rozdzielczosc zdjecia. Ja zmniejszylamjak na forumfotkr). Teraz pisze LOADING wiec czekasz. POjawia sie fotka Blaneczki w środku i tam gdzie pisze SCALE mozesz dopasowac jej wielkosc a ROTATE obracasz na boki. Na koniec wciskasz SAVE FACE i LET'S ELF. Jak juz bedzie Blaneczka hulała to skopiuj sobie link z gornego paska i wysylaj na gg czy maila link.Jakbys mialatrudnosci to Ci to zrobie.
monia_ireland
2007-12-22
18:24:15
Email
aha na koniec wciskasz Preview
zuczekm59
2007-12-22
18:59:08
Email
Wszystko tak robię ale za każdym razem z tego linku wyskakuje Nikoś
zuczekm59
2007-12-22
19:23:57
Email
OK zrobione! Dzięki monia_ :)))
monia_ireland
2007-12-22
19:55:31
Email
ciesze sie:)
sylwetkar
2007-12-23
10:56:28
Email
no na jedno jąrozumiem tylko że to jabym była stratna kosztem koleżanki jeśli chodzi o czas i ilość zdięć nastawiłam sie już na tą sesje a u mnie w domu niema szans a jak teraz wyskocze koleżance że ma zapłacić to troche chamsko to będzie ona bez pracy w ciąży mąż tylko pracuje hmm będe musiała zrezygnować ;-(( a tak sie już cieszyłam
ciekawa
2007-12-23
17:07:26
Email
Skoczyliśmy dziś po krzesełko-240zł i jest super. Facet mnie oświecił ze wszystkie które ma pochodzą z jednej fabryki w chinach tylko nazwy im inne dają w zależności do firmy jaka zamawia-szok:)Tym sposobem mamy identyko takie jak Venuss tylko z napisem ALICE:):) no mam czas na kawusie-więcej nie gotuje tylko sałatka jutro po pracy.
sylwetkar
2007-12-23
17:29:44
Email
my jeszcze chwile czekamy z krzesełkiem ja probuje sie wziąść za rybe po grecku ponad 2kg ryby już prawie godz sie zbieram
zuczekm59
2007-12-23
18:50:45
Email
Zaraz nogi do tyłka mi wejdą, ale prawie wszystko zrobione, makowiec upieczony, biszkopt do MILKY WAY-a też, rybka po grecku gotowa i flaczki ugotowane, a fasola się na jutro moczy.My też kupiliśmy Blance krzesełko CONECO.
ciekawa
2007-12-23
19:07:44
Email
Wiecie ale to zabawne stoją w rzędzie i wszystkie identyczne tylko napisy inne:) hi hi made in china:):) Ja robiłam rybe na słodko, grecką, dwie pieczenie i piernik(przypalił sie nieco:), oj chyba sałatkę zlecę tacie he ciekawe co mu wyjdzie:) łazienkę sprzątnął na błysk:)Matko pracować w wigilie wiecie jakoś głupio-pewnie łaskawie zwolnią koło 14.00-ja i tak tak wychodzę wiec mnie nic to nie da.
Malwina
2007-12-23
20:38:05
Email
Ja tez dzis walczylam w kuchni. Maz zajmowal sie Natalka a ja w tym czasie robilam krokiety (maz panierowal), pierogi a teraz wlasnie skonczylam robic moczke. Nogi bola mnie od tego stania w kuchni, bo jakos nie umie robic na siedzaco. Jutro tylko sprzatnac i posmazyc rybki, ugotowac kompot i pare innych drobiazgow. Joasiu gdzie jestes???
Joanna26
2007-12-24
02:25:26
Email
Malwinko, jestem, jestem. Tyle ze od ponad tygodnia u mamy, a ze korzystam tu z telekomunikacji i modemu, to tylko czasami podczytuje, ale juz nie pisze.Zdjec Monik nie udalo mi sie obejrzec, tylko jedno - robi wrazenie!:)Tez troche w kuchni urzedowalam, upieklam makowiec i sernik,a dzis zrobilam pierogi,uszka i rybe po grecku i mam dosc:)Malwina,tak na przyszlosc - bardzo mnie ciekawi twoj pierogowy pierdolnik,poprosze zdjecie.Przydaloby mi sie cos takiego, odkad urodzilam Emke na pierogi czasu nie mam, a Lukasz uwielbia:)
Kochane mamusie. Chcialabym Wam zyczyc zdrowych, pogodnych, rodzinnych Swiat i zeby przyszly rok byl rownie udany, jak ten i przyniosl nam takie cudownosci, jak ten przynosil od marca do lipca:).
Ponizej moje mikolajowe szczescie:)A jeszcze ponizej zdjecie specjalnie dla Malwiny:)Ciociu Malwino, na rowerku to moze i nie ale na skuterku tak:)Emka dostala od Mikolaja pchacz - skuterek (co to ma wspolnego ze skuterem pojecia nie mam, ale tak sie nazywa;).(Zdjecie z zamknietymi oczami niestety, sorry:)

Joanna26
2007-12-24
02:26:16
Email
:)

ciekawa
2007-12-24
07:04:21
Email
Hejo:) Joasiu jaka pienka mikołajowa:) Podziwiam was za te pierogi itd. Ja nawet przed urodzeniem Nasti nie porywałąm sie na to:)
Malwina
2007-12-24
12:33:43
Email
Joasiu, jak potrafisz kleic pierogi to z tym instrumentem Ci szybciej nie bedzie. Ja nie potrafie wiec musze sie wspomagac. Mialam nosa z tym rowerkiem. Zycze wszystkim Mamusiom i Dzieciaczkom zdrowych i spokojnych swiat.
ciekawa
2007-12-24
12:48:11
Email
No dziewczyny pewnie juznie zajrze wieć wszytsiego dobrego, spełnienia marzen i duzo, duzo zdróka dla was i waszych rodzin. buziaki:)
Monik
2007-12-25
20:45:35
Email
Dziewczyny wybaczcie,że nie zaglądałam,ale nie miałam wcześniej czasu. Robuś był marudny, wczoraj wyszły mu ząbki,które już od dawna było widać pod cienką warstewką dziąseł. Ale dziwne uczucie,kiedy go karmię łyżeczką:) Mamy za sobą kilka nie przespanych nocy, Rob ciężko znosi ząbkowanie. Nawet nie podopisywałam wszystkim na życzenia świąteczne:( Mam nadzieję,że jutro będzie lepiej. Witaj Kapryśna! Mój synek też niewiele śpi. Czasem jest bardzo śpiący, ale walczy sam ze sobą...Poczekam jeszcze trochę, bo teraz Rob cierpi przez ząbki, a potem ostro się biorę za nasze spanie wg książki "Uśnij Wreszcie". Przynajmniej spróbuję po raz drugi... Sylwetkar- skrzydełka były oczywiście Pani Kariny. Fajnie gdybyś miała dla Zuzi jakiś strój w jasnym pastelowy, kolorze. Monia dla Nikosia to samo. Przyda Wam się też jakiś strój z kapturem i uszkami albo jak macie szlafroczek czy ręcznik z kapturkiem. Dla Was i dla mężów czarne stroje, najlepiej czarne golfy, a dla mężów dodatkowo biała koszula. Warto to przygotować,bo ja potem biegałam po mieszkaniu i szukałam:) Dla dzieciątek tez jakiś ich ulubiony miś może się przydać.Ponadto może się przydać jakiś duży koc lub zasłona, ale ja nie miałam,więc P.Karina przywiozła ze sobą. No i dobrze,żeby pokój w którym będziecie robić sesję był jasny. Monia Nikoś jako Elfik jest superowy!!! Ale się uśmiałam:)) Sylwetar czemu u Ciebie w domu nie ma szans na zdjęcia???No i Ciekawa ma rację,my byliśmy po sesji wykończeni, Robuś na koniec zasnął(choć zwykle nie śpi o tej porze) i nie wyobrażam sobie gdyby jednocześnie miała być fotografowana inna rodzina. Zuczku jakie robiłas ciasto milky way? Poproszę o przepis:)) Joasiu Emilka jest słodziutka i taka dużaaa już!!!
zuczekm59
2007-12-25
21:57:42
Email
W końcu mam czas dla siebie! U nas święta mijają na wedrowaniu po rodzince, jutro znów w trasę. Monik to przepis na ciasto : biszkopt ciemny(kakaowy) przekrajamy na pół, wykładamy na jedną część 0,5l ubitej śmietany 30% z cukrem waniliowym i 3łyżeczkami żelatyny rozpuszczonej w wodzie, przykrywamy drugą częścią biszkopta. Teraz robimy masę/polewę : roztapiamy w rondelku 1czekoladę mleczną 1czekoladę gorzką i 3/4 kostki margaryny , ubijamy 3żółtka z 1cukrem waniliowym dalej ubijając wlewamy przestudzoną czekoladę, a na koniec do tak ubitej masy dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy, wykładamy na biszkopt, ja dla dekoracji posypuje wiórkami kokosowymi. Wstawiamy do lodówki. Ciasto jest pycha, ja musiałam obejść się smakiem bo zauważyłam, że Blanka po czekoladzie ma wysypkę, ale jeszcze to nadrobię. A gdzie MatkaPolka, bo już tak długo jej nie widać, wyjechała na "zachód" i cisza:)))
monia_ireland
2007-12-25
22:19:48
Email
dzieki Monik za wskazówki:) Karina ma dzonic do mnie w przeddzien sesji i omowicszczegoly. O tym co napisalas juz nam wspominala. Ale Ty pisz wszystko co Ci sie przypomni!!! o bialej koszuli moge zapomniec botoostatnia rzecz jaka moj maz na siebie wlozy:) tak-madoslownie alergie, awersje i wstret do bialych koszul i nawet na nasz slub oznajmil ze napeno bialej nie zalozy-wiec byal ecru:) i taka musiala byc moja suknia:) on jakos bardziej preferuje ciemne koszule wiec ciezko bedzie u nas z jakakolwiek jasna tym bardziej ze ostatnio powywozilismy do irlandii wiekszos ciuchow o ci najgorsze Nikosia najladniejsze pluszaki i zabawki-ale to pozycze u kuzynke Nikiego:)u nas swieta to jedna gonitwa po rodzinach-padam na ryjek ale jeszcze zyje. A prababcia Nikosia dala niuniowi w prezencie na te koszty sesji:)))
ciekawa
2007-12-26
19:41:27
Email
Hej laski ja jutro do pracy-potem dwa dni wolnego-Sylwek mam wolny na szczęście-odgruzuję dom po świętach:)My niedawno wróciliśmy z wypadu do Iławy do pradziadków Nasti i wujków. Jestem przeżarta ze aż mi niedobrze:( Przed Wigilią nie zdążyłam sie pochwalić, ze mój kochaniutki kaloryferek zaczyna wyłaniać sie na brzuszku:) Schudłam niby 2 kilo ale hi hi spodnie mi spadają z pupy:)Oczywiście jadłam za dwóch teraz ale od jutra z powrotem na oszczędne żywienie. Jestem bardzo zadowlona z mikołajowych prezentów-Nasti dostała same super zabawki a mamusia... no cóż tatuś stwierdził że dała mu największy skarb to sie kurcze szarpnął:) Zamiast zamówionego czerwonego portfela dostałam piękny skórzany komplet: portfel, organizer na wizytówki i futerał na pióro:):) Do tego boską torebkę(czerwoną:)) Nasti natomiast przy rozpakowywaniu prezentów wpadła w amok na widok tylu szeleszczących papierów-normalnie rzucała sie na nie i wszytko do buzi:):)
Monik
2007-12-27
12:03:07
Email
Oj ja też jestem przeżarta:) Ale od dziś znów jem normalnie, no może nie całkiem:)) Przecież nie wyrzucę tylu słodkości. Wagę już mam sprzed ciąży więc odrobinka słodkości nie zaszkodzi. Monia mój mąż tez nie ma białej koszuli, założył błękitną w paseczki:) On nienawidzi elaganckich ubrań. Na święta kazałam w końcu ubrać mu płaszcz i czarne eleganckie spodnie a nie jeansy jak zwykle. Ubrał to,ale ile się nasłuchałam... powiedział,że w płaszczu czuje się i wygląda jak batman... a w czarnych spodniach na kant jakby miał zaraz kłaść się to trumny... No cóż. A Robuś wreszcie ma ząbka i niestety jest chory:( Rozchorował się wigilię, ma kaszelek, katarek, łzawią mu oczka, tak mi go żal:( wygląda tak smutno:( Musze iść do lekarza,albo lepiej zamówię prywatną wizytę.
monia_ireland
2007-12-27
12:42:25
Email
buziale gorące dla Robiego!!!!niech szybko wraca do zdroweczka no i gratulujemu pierwszego ząbeczka:)))Monik a jakie ciuszki mam przygotowac Nikosiowi?? jakie preferuje nasza mistrzyni obiektywu:)??
monia_ireland
2007-12-27
12:43:44
Email
Sylewtkar daj znac jak Wasza sesja?:)))Monik a jak dlugo czekałas na płytke???
ciekawa
2007-12-27
13:26:22
Email
Oj biedny Robus-przesylam zdrówka dla małego robaczka:)
Monik
2007-12-27
13:51:47
Email
Monia na płytkę czekałam tydzień, ale wyprosiłam to, bo chciałam mieć zdjęcia na święta. Dla Nikosia nic specjalnego mieć nie musisz, jakieś jasne ubranko i jak masz coś z uszkami lub kapturkiem. JA nie miałam,ale zastąpił to ręczniczek z kapturkiem:) Najlepszy byłby taki szlafroczek po kąpieli.
sylwetkar
2007-12-27
14:01:02
Email
hej witamy poświętach u nas niestety nici z sesji bo p.Karina szczelła na nas big focha najpierw w wigilie naopisałam mi na gg że pieniądze jeszcze nie doszły więc zwalnia termin wieczorem wysłałam jej sms,a że dobrze to rezygnujemy skoro niby nioe dosyała a potwierdzenie przelewu jej wysłałam to zaczeła na mnie krzyczeć że robiłam jej problemy że wymyślałam to sami to z koleżanką że dupe jej zawracam nie lubie jak ktoś po mnie krzyczy w dodatku bez powodu więc sie rozłączyłam kase wysłałam w piątek wątpie żeby w niedziele czy poniedz jeszcze nie było
sylwetkar
2007-12-27
14:02:22
Email
mam nadzieje że mi odeśle pieniądze niezgodziła sie na koleżanke więc oki miałyśmy być same z niunią to zrobiła problem z pieniędzy nanprwde to niewuiem jaki był powód jej wrzasków
sylwetkar
2007-12-27
14:03:18
Email
żałuje bo zależało mi na tej sesji i cieszyłam sie na nią ale nie będe sie prosić jak ktoś na mnie wrzeszczy
sylwetkar
2007-12-27
14:12:25
Email
a po świętach objedzeni zmęczeni troche wędrowaliśmy troche do nas gości przywędrowało niunia kolacyjke jadła z nami przy stole bo dostała tronik -krzesełko zadowolona z niego bardzo
monia_ireland
2007-12-27
14:21:00
Email
sylwetkar-szkoda ze sesja nie wypalila.Ja tez wysylalam kase w piatek i w sobote dostalam odp ze pieniazki doszly. MI wydaje sie ze ona sie wkurzyla za wlasnie te kombinacje-jak bys widziala ile zachodu jest z sesja to bys sie moze jej nie dziwila ze sie zdenerwowala na pomysl z kolezanka a pozatym powinnas zadzwonic jej powiedziec ze rezygnujesz z sesji bo takich spraw nie zalatwia sie przez sms. Ja z nia na gg tylko i wylacznie obgadywalam sprawy malo wazne i ewentualny nr konta czy moj adres a całą reszte załatwiałam przez tel. Sama nie lubie jak ktos ze mna prowadzi dialogi smsowe w waznych sprawach a tym bardziej jak to ktos obcy dla mnie dlatego tez pewnie i ona sie wkurzyla. Pozatym sesja jest darmowa wiec ona robi nam łaske a nie my jej ze do nas przyjedzie. Ona z tego co wiem to ma napiete terminy i chce wypelnic kazdy wolny dzie jakas sesja bo w stycziu wyjezdza na dluzej i pewnie tez i to ja wkurzylo ze jej zawrocilas glowe a teraz nagle rezygnujesz. Ja jej nie bronie absolutnie tylko staram sie jakos to wytlumaczyc co bys sie nie denerwowala:)A pieniadze jak do niej doszly to napewno Ci odesle. NO nic Twoja niunia i tak cudnie wyglada wiec sama jej porobisz foteczki i bede rownie cudne:)
MatkaPolka
2007-12-27
19:00:46
Email
Witamy wszystkie majowe mamy! Spoznione, ale szczere zyczenia wesolych swiat, duzo zdrowia dla waszych bobaskow i mnostwo milosci! No i przyjemnosci w Nowym Roku!! Nasze dzieciatka rosna jak na drozdzach, rowno rok temu byly w naszych brzuszkach a teraz spedzaja swieta z nami. To niesamowite! ;-) Mam nadzieje ze swieta minely wam w sympatycznej atmosferze. Pozdrawiam wraz z Majeczka! PS. Mamy juz 4 zabki!
ciekawa
2007-12-27
19:15:14
Email
Oj Sylwetkar to wyszło nie za fajnie:( Moniu_i myślę ze znakiem profesjonalizmu jest właśnie stoicki spokój i tłumaczenie klientowi co da sie zrobić a co nie. Druga sprawa ze ja tez nie znoszę załatwiania spraw na smsy i gg. Suma sumarum szkoda bardzo ze tak wyszło. Ale jak pisze Monia_i masz przepiękną córcię i sama zrobisz jej super zdjęcia. zawsze możesz kilka zanieść do fotografa i on Ci je może fajnie obrobić cyfrowo a dużo nie zapłacisz:) MatkoPolko wspaniale aż 4???!!!! Bombastycznie:)
Monik
2007-12-27
20:02:15
Email
Na temat sesji Sylwetkar się nie wypowiadam,bo nie znam szczegółów. Ale też nie znoszę korespondencji sms-owej, kiedy chodzi o coś ważnego.
Monik
2007-12-27
20:04:52
Email
Gratuluję Majeczce ząbków. Robuś ma zapalenie oskrzeli:(( Przyczyną prawdopodobnie jest to,że często na spacerach mi spał,a lekarka powiedziała mi,że w mroźne dni dziecko absolutnie nie powinno spać podczas spaceru, gdy zaśnie to domciu od razu, a najlepiej na spacery chodzić, gdy dzidzia się wyśpi w domu.
ciekawa
2007-12-27
20:31:32
Email
O matko Monik to straszne!!! Ale dlaczego nie moze spać na dworze-nie rozumiem-wiesz coś więcej-pisz pisz. Nasti tylko spi na spacerach!!!!jak sie czuje Robuś??
zuczekm59
2007-12-27
20:38:33
Email
Gratulacje dla zębolków!!! a dla Robusia zdrówka! Monik ale przestraszyłaś z tym spaniem na spacerze, Blanka nawet jak wyśpi się w domu, to po wyjściu na dwór momentalnie zasypia, ale czemu nie mogą spać?.
zuczekm59
2007-12-27
20:44:01
Email
Dziewczyny znalazłam sposób na mojego niejadka:) Przez 2tyg męczyłyśmy marchewkę i jabłuszko z różnym skutkiem, ale Blance posmakowały chrupki(je aż uszy się częsą). Przeczytałam na opakowaniu, że mogą stanowić dodatek do zup, sosów itp. i spróbowałam, ugotowałam marchewkę z ziemniaczkiem i dodałam pokruszone chrupki. ALE WCINAŁA!!!
noemi
2007-12-27
21:14:18
Email
MOnik, współczuję choróbska. zdrowia zyczymy. co do świąt,na szczęście już po. mam dość ciągłego obżerania się. swietna atmosfera i świetne prezenty, ale Lena najbardziej zachwycona była papierem i wstążkami:) prezenty w ogóle jej nie obchodziły:) pani Karina chyba zadęta nieco przez te wychwalania na forum;) Sylwetkar, nie znasz nikogo kto interesuje się fotografią? pewnie pomoże zrobić zdjątka. my sami będziemy robić sobie sesję:) ale dopiero jak się wyśpię, co chyba niezbyt prędko nastąpi, bo LEnka ani myśli o przesypianiu nocy:) mamy dobry sprzęt fotograficzny, dostałam od mikołaja świetny statyw. jedyne czego mi brak to wypoczętegoi umysłu:) pozdrawiamy poświątecznie:)
monia_ireland
2007-12-27
22:30:14
Email
witamy rzadko tu zaglądające mamy!!:)i ich pociechy. Gratulujey kolejnych ząbkow a przedewszystkim pozdrawiamy chorowitka Robercika. Ja tez slyszalam ze bobas nie powinien spac na mrozie dlatego zawsze jak zasypia to nawrotka i biegiem do domku-nie raz spacer trwa tylko 10 minut:) co do pani fotograf to mysle ze zadna z nas nie powinna jej oceniac bo zadna jej nie zna wogole nic a nic:) ze mna rozmawiala bardzo spokojnie i bardzo uprzejmie i konkretnie przedewszystkim. Z Sylwetkar mniej mile i nieuprzejmie. Nie wiem-nie znam osobiscie wiec nie oceniam. Tylko nalezy pmaietac i jeszczeraz sie powtorze-ona robi to za darmo i Ciekawa daja sobie rece uciac ze jakby robila to za kase to by z Sylwetkar rozmawiala napewno inaczej namawiajac ja na sesje. Ona jest tylko czlowiekiem a zyjemy w takim swiecie a nie innym ze za pieniadze to ludzie by ci do tylka weeszli jak trzeba. A za chwile podstawili noge. Tak to juz jest. NO nic na to nie poradzimy. LIcze na to ze na dniach spadnie snieg bo NIkos jeszcze sanek nie wyprobowal a zostal nam jeszcze tylko miesiac w kchanym kraju...
Monik
2007-12-28
09:35:58
Email
Dziewczyny dziękujemy że życzycie szybkiego powrotu do zdrówka. Byliśmy wczoraj u lekarza, od razu przepisał antybiotyk dla Robusia, ale po mojej interwencji dostaliśmy 2 recepty, na jednej antybiotyk(który mam kupić dopiero za dwa dni jak nie będzie poprawy) a na drugiej 2 syropy-Mucosolvan i Eurespal. Mam nadzieję,że syropy + oklepywanie pomogą. Nie wiedziałam też,że skuteczne jest tylko oklepywanie,kiedy dziecko położone w dół główką,np na naszych nogach. Na prosto bezsensu i tak nic nie daje. Dziś ROb jest o niebo lepszy. Oklepywanie daję bardzo dużo. Życzę,aby Wam sie tam wiedza nie przydała,ale tak na wszelki wypadek dzielę się nią. Co do spania na dworze zimą-najgorsze co może być dla małych płucek i oskrzeli. Nie wiem czy nie przekręcę,ale podczas spoczynku na mrozie płucka i oskrzelka nie są w stanie pracować jak podczas czuwania. Zamykają się czy coś,nie pamiętam dokładnie. Niemowlak i małe dziecko absolutnie nie mogą spać na dworze. Nie wiedziałam tego, Robuś często spał mi wózku na spacerach:(Lekarka powiedziała,że na pewno to jest przyczyną. Rozmawiałam dziś z koleżanką,która ma dziewczynkę w wieku Robcia i ona o tym wiedziała, było to w TVN Style,wypowiadali się pediatra i laryngolog. W drugie święto Robuś tak kaszlał, że doprowadzało to do wymiotów,nie widziałam co robić,ale ponoć to dobrze,że wymiotował,bo usuwał flegmę z oskrzelek. NA wszelki wypadek-darujcie sobie spacerki,kiedy bobasek śpi.
Monik
2007-12-28
09:55:52
Email
A tu mój biedny chorowitek w 2 święto. Od razu widać,że chory. Zobaczcie jak noskiem wciąga katarek,jeszcze nie wie,że należy go wydmuchać.
Photobucket Photobucket
majka_76
2007-12-28
13:19:14
Email
Witam Drogie Mamy!Postanowiłam się "wciąć" do Was i zapytać już doświadczone w tym temacie. Jestem świeżo upieczoną mamą Filipa, który ma dopiero 10 dni. Mam pytanie: Jak sobie radziłyście z bolącymi brodawkami?Czy ten ból kiedyś mija?Ja stosuje bepanten i nic nie pomaga.Dziś w nocy miałam kryzys i nie mogłam przystawić małego, taki ból. Doradźcie coś. Aha, mój mały jest też bardzo niespokojny w nocy. Marudzi ok. 4godzin zanim znow zasnie. A dzisiejszej nocy musialam go z 4 razy karmic w ciagu tych 4 godzin. Jestem zrezygnowana i zaczynam wątpić w swoje powołanie macierzyńskie. Czekam na jakąś radę. Pozdrawiam Was i wasze maluszki/asia i Filip
monia_ireland
2007-12-28
14:09:34
Email
hejka ja umieralam z bólu brodawek az krew tryskała a bepanten nic nie pomagal. Kupilam masc homeopatyczna-CASTOR EQUI i robilam sama oklady z szalwi z roztopionym maslem. Zaparz sobie w minimum wody mocno szalwie i rozpusc lyzeczke masla-smaruj po kazdym karmieniu-napewno pomoze. Mi bol ustapil po ok 1.5-2 miesiacach ze karmienie sprawiala przyjemnosc. Bepanten jest za slaby na duze obrzeki.powodzenia!!!!
ciekawa
2007-12-28
15:44:43
Email
Maju po pierwsze problemy z sutkami pojawiają sie gdy maluch nie je prawidłowo-napewno chwyta za mało brodawki-przystaw go tak aby do dzioba wziął cała brodawkę z otoczką a nie tylko czubeczek. Wargi musi mieć wywinięte na zewnątrz w kaczuche i jak będzie jadł do policzki powinny mu sie nadymać lekko-a najlepiej jak słuchać ze przełyka. Marudzi bo pewnie jest głodny i nie za bardzo sie najada-zastosuj to co Ci pisze a powinno pomóc. Na brodawki polecam maść maltan-znieczula miejscowo. Ale sposób Moni_i napewno jest też dobry. jak maluszek zaśnie to bluzka do góry, klapki od stanika rozepnij i posiedź tak trochę z gołymi piersiami niech sie przesusza a nie kiszą w staniku. Nasti przepięknie ssała od pierwsze przyssania to ja nie miałam aż tak źle-choć był dzień gdy zbytnio memąłął cyca i mi sie sutki rozmiekły za bardzo ale szybciutko sobie z tym poradziliśmy-jak zasneła to przy przebudzeniach dalej ja lulałam aby wydłużyć przerwy miedzy karmieniami.
majka_76
2007-12-28
16:36:31
Email
Dziękuję bardzo za rady. Mam nadzieję, że przetrwam ten okres bolących piersi, bo mimo wszystko chcę karmić piersią. Pozdrawiam :)
monia_ireland
2007-12-28
16:41:24
Email
oj licze na to ze nie przerwiesz:)) ja wlaczylam dzielnie chodz ryczalam z bolu w glos i usta mialam zgryzione. I jak sie wszystko unormowalo to pokarm zacza zanikac:(( tak to bywwa:) ale warto walczyc o kazdy dzien bo moj synek mimo ze karmiony byl tylko 3.5 miesiaca wcale nie choruje puki co-lekkie przeziebienie tylko mial-takze kazda kropla pokarmu jest cenna:) trzymam kciuki!!!
ciekawa
2007-12-28
19:43:47
Email
kurcze mamy biegunkę:( znaczy Nasti nie robi co chwile-chyba-nie przyznaje sie ale dwie ostatnie kupki w domu były zupełnie wsiąknięte w pieluche. Chyba po danonku??? wczoraj miała potworne zaparcie-prężyła sie do czerwonosci i mały twardy glutek wykupkała tylko a ze pędziliśmy do niani to udało mi sie zdobyć tylko danonka na rozluźnienie i ło narobiło sie:( Kurcze czyżby od nabiału??? jadła już jogurcik z owocami z hippa i nic jej nie było.
agnieszka_z
2007-12-28
20:11:20
Email
Witam po Świętach:) u nas po chrzcinach- chlopcy zachowali sie na medal, a impreza trwala do 22... ale bylo. Teraz odpoczywamy :) zdrowka dla Robercika... i gratulacje dla zebalow:) u nas Filip ma juz dwie jedynki, a Oliwier nic
Malwina
2007-12-28
20:13:13
Email
Zyczymy szybkiego powrotu do zdrowia Robercikowi i Nastce. Maju, ja mialam brodawki az sine i pomogl mi wlasnie bephanten (czy jak sie to pisze. Ciekawa ma racje, trzeba przystawiac dzieciaczka tak by mial w buzi wiecej niz tylko czubek, bo wtedy i gorzej leci i bola sutki.
Malwina
2007-12-28
20:14:22
Email
Joasiu ponizej przesylam zdjecie urzadzenia do pierogow.

Malwina
2007-12-28
20:15:00
Email
No i sklada sie i wyglada tak

Malwina
2007-12-28
20:15:40
Email
No i wychodza pierozki

ciekawa
2007-12-28
20:21:45
Email
he mam taki sam pierdolnik:) kurcze nigdy go nie użyłam:)
Monik
2007-12-28
20:25:44
Email
ja na brodawki tez używałam bephanten. Na szczęście wystarczyło,ale najważniejsze jest,by dobrze przystawić dziecko do piersi-tak jak pisze Ciekawa. Aga fajnie,że chrzciny się udały:)) Malwina pierogów sama nie robiłam nigdy w życiu:)) Robuś czuje się już lepiej, nie wiem czy kupować ten antybiotyk. Mieliśmy jeździć na inhalacje do ośrodka zdrowia,ale teściowa zrobiła nam dziś niespodziankę, kupiła taki sam inhalator jaki mają w przychodni:)) Jestem bardzo zaskoczona, ale to miłe. Inhalator i mnie się przyda, bo jestem alergikiem. Sprawdzałam na internecie, takie cacko kosztuje ponad 200zł. Fajnie nawilża drogi oddechowe, a my nie musimy pakować Robusia do przychodni:) Zresztą coś takiego zawsze się przyda, nawet w profilaktyce.
zuczekm59
2007-12-28
20:28:37
Email
Ciekawa, a może ta biegunka to ząbki?
zuczekm59
2007-12-28
20:33:37
Email
Aga świetnie, że imprezka się udała. Wstaw fotki z waszego święta, pochwal się swoimi KAWALERAMI:)
monia_ireland
2007-12-28
21:02:06
Email
nasze bobo wcina danonki jeden za drugim i nigdy mu nic nie bylo. Nawet kefir taki ze sklepu z ziemniakami wsuwa i nic mu nie jest ale to moze dlatego ze my wprowadzalismy co rusz wszystko potroszku i zolądeczek sie przyzwyczail. Niki je wszystko to co my-i ziemniaczki z sosem i zmiksowanym mieskiem i zupy takie jak my i kanapeczki z szynka na snaidanko nawet ciasta swiateczne wsuwal az milo-puki co nie ma rzeczy ktora mu nie smakuje a flipsy...juz go nie bawia jak tyle innych rzeczy zajada:)mi tez ciekawawydaje sie ze to ząbki. U nas robil nie 2 wsiakajace kupki tylko 20 w ciagu dnia. Dosłownie lało mi sie z tyłeczka i tez dumalismyco zjadl ale akurat wtedy nie dostal nic nowego i co sie okazalo?? 2 ząbeczki mu wychodzily. Sprobuje je na dniach sfotografowac bo ju je swietnie widac jak sie usmiecha:)U nas biegunka trwala az 4 dni. Podalismy mu smekte, specjalny soczek z hippa kupiony w aptece ktory wlasnie podaje sie przy biegunce(jest drogi ale dziala) jakies plyny uzupelniajace w saszetkach i trilac. Po tych lekach biegunka przeszla jak reka odją.Takze polecam. Nie kazde dziecko wypije smecte ale ze nasz zarlok maly jadlby wszystko i caly czas tak samo z piciem to nawet smecta mu wchodzila:) a co do pierogow tez mam taki sprzecior ale wole jakos rekami lepic:)
Monik
2007-12-28
21:30:24
Email
Monia zaskoczyłaś mnie z tym jedzeniem Nikosia. Ja jestem bardzo ostrożna,wszyscy mi mówią,że przesadzam,ale "wszystko" będę wprowadzała jak Rob skończy 10 miesięcy. I to tez stopniowo. To,że teraz dziecku nic nie jest, nie znaczy,że później nic nie będzie. Żołądek może odezwać się po kilku latach złej diety. Podajecie już jogurty,bo nie wiem od kiedy dokładnie można?
monia_ireland
2007-12-28
21:40:29
Email
Monik ja jak bylam mala jadlam wszystko majac nie 7 miesiecy ale5 i nigdy nie mialam klopotow zoladkowych-na brak apetytu tez nie narzekam. Alergolog u ktorej bylam tez mi mowila ze moge juz mu wszystko wprowadzac tylko uwazac na cytrusy i potrawy wzdymajace a tak jesli dziecku nic nie jest to jak najbardziej urozmaicac diete. Mama moja mowi to samo a wychowała 4 dzieci wiec moge jej zaufac bo zadne z nas nie choruje ani nie chorowało. Kazde dziecko jest inne i Twojemu Robusiowi moze ciezej isc przysfajanie pokarmow tym bardziej ze ja wczesniej cokolwiek wprowadzalam z racji tego ze krotko karmilam piersia. A jeszcze apropo tego co my jemy-nie uzywamy do zup zadnej chemii typu: rosołki, magi i inne przyprawy. Jedynie co to sól a jak ktos woli to pieprzu dodaje juz na talerzu. Jemy bardzo zdrowo.Mieso mamy ze tak powiem"wiadomego pochodzenia" nie kupujemy w sklepie a warzywka z babcinej dzialki-zero nawozu. Takze samo zdrowie:)
Monik
2007-12-28
21:46:35
Email
Ja też nie dodaję do naszych zup chemii,ale rosołku bez maggi zjeść nie mogę. Wiesz ja jestem alergikiem, przez kilka lat miałam dietę pokarmową i wiem co to znaczy i dlatego tak podchodzę do tego tematu. No i moja alergolog twierdzi, że jeśli dziecko jest zdrowe to "wszystko" może zaczynać jeść od 10 msc. Fajnie,że masz tylko takie zdrowe jedzonko.
ciekawa
2007-12-28
21:52:07
Email
My też już po troszku dajemy co nieco-oczywiscie nie smażone czy ostro przyprawione ale zawsze dostaje z talerza co tam chce popróbować w końcu to już 7 miesiąc. Oczywiście nie zamierzam dawac jej frytek i kiełbasy z grila ale gotowane mięsko, ziemniaczki, trochę zupki. Hipp robi jogurt z owocami w słoiczku od 6 mies-dawałam parę dni temu i było ok wiec ten danonek wydawał mi sie bezpieczny. generalnie z białkiem zwierzęcym była opinia ze po 9 miesiącu ale ostatnio robili nowe badania i niby można wcześniej bo późne podanie wcale nie zabezpiecza przez alergią. Jutro zajrzę w buzie może coś tam widać-dziś próbowała mnie pokąsać:) Ataki ząbków miała kilka dni temu-codziennie na wieczór ale kilka dni jest spokojnie-kto wie zobaczymy.
monia_ireland
2007-12-28
22:03:33
Email
HEHHE nie no na grilowane kiełbaski i frytasy przyjdzie jeszcze czas:) puki co tylko gotowane jedzonko:)MOnik wcale Ci sie nie dziwie ze jestes przewrazliwiona bo skolei ja jestem przewrazliwiona kosmetykami stosowanymi dopielegnacji ciala bo mialam troche zachodu z jego skorka po stosowaniu kosmetykow z niveac-hodz bardzo je lubilam.Zreszta z bambino probowalam i to samo. Wiec nie rozstaje sie z oilatum do kapieli(dzis kupilam oillan-polski produkt i rozni sie tym ze nie rozpuszcza sie w zimnej wodzie w odroznieniu od oilatum a i takwiadomo ze dziecka w zimnej nie wykapie no i kosztuje polowe mniej:))no i nie rozstaje sie bez masci robionej na zamowienie do pielegnacji cialka-tej ktora nam dermatolog zalecila. Ja huham na kosmetyki a TY na jedzenie:) normalka:) ale krem z nivea "na kazda pogode" stosujemy i jest super:)A co do (oklepywania pisalas chyba o tym wyzej) mi o tym mama mowila jak ja popatrzylam na nia jak na glupia jak Nikosmial kaszel a ta go kladlai oklepywala, pytam:co Ty z nimrobisz??? i wtedy sie wlasnie dowiedzialam o tym sposobie i rowniez potwierdzam ze dzialabo odrywa od oskrzeli. A wymioty podczas choroby ukladu oddechowego sa jak najbardziej dobre bo wypluwa całą flegme i czuje sie lepiej-mi Nikos przy przeziebieniu po oklepywaniu wlasnie zwymiotowal2 razy i wszystko o niebo lepiej \:) a tesciowe widza czasem pomysla i zaskocza nie tylko niemile:)
ciekawa
2007-12-28
22:19:45
Email
mnie to martwi ta nowinka ze spaniem na spacerach-w naszym wypadku musieli byśmy zrezygnować z nich zupełnie-Nasti zasypia natychmiast! Co do oklepywania w przypadku dorosłego można zwyczajnie na siedząco bo dorosły odkrztusza z dzieckiem rzeczywiście chyba lepiej na pochyleniu. Boże jak ja ja kocham!!! Chyba zaczynam szaleć czasem stoję przy łóżeczku lub leżę obok niej na naszym łóżku i nie moge sie powstrzymać żeby nie wymiętosić uszek, noska, paluszków!
Monik
2007-12-28
22:25:40
Email
Ja to mam czasem ochotę Robusia zjeść:)) Uwielbiam całować jego stópki, rączki,brzuszek. Jest kochany:) To najpiękniejszy okres macierzyństwa.
monia_ireland
2007-12-28
22:31:30
Email
a ja kocham całować śpiace oczka:)
asiula23
2007-12-28
22:38:00
Email
hej ,mamy...oj dawno tu nie zaglądałam do Was...aż wstyd!Ale to wszystko przez te Święta.Najpierw przygotowania a potem obżeranie...Mieliśmy gości w pierwszy dzień Św.już na obiadek i tak do 23,tylko goście się zmieniali.A w drugi dzień sami wyruszyliśmy się pogościć do przbabci Kubusia:)Oj...i dalej jedzenie...stanowczo za dużo tego wszystkiego.Przytyłam chyba ze dwa kilo-bynajmniej tak się czuje.Ale tak jak Monik wróciłam do swojej figury sprzed ciąży,więc mogłam sobie troszku pozwolić:)Przepraszam też ,że zadnych życzeń Wam nie napisałam...:(Nie zdążyłam.Ale za to z okazji Nowego Roku napewno Wam je złoże!Może ułoże sama coś specjalnego:)
asiula23
2007-12-28
22:41:47
Email
a ja uwielbiam całkować stópki,a swoim nosem codziennie rano tak niucham Kubika po policzkach...rozumiecie?:)A dziś gilgałam go nosem tak z boczku między żeberkami...i aż mi krew z nosa lekko poleciała...ale mocno go nie niuchałam.Nie pomyślcie o mnie źle
asiula23
2007-12-28
22:50:45
Email
Biedny Robuś...taki smutki i zmęczony na tych zdjęciach:(Życzymy szybkiego powrotu do zdrówka i w tym celu przesyłamy gorące pozdrowienia!!!Jejku...tak czytam o tych ząbkach...fajnie!Gratulacje!!!U nas nadal nic,ale pocieszam się,że podobno jest tak,że im później wyjdą tym lepiej-dłużej zdrowe,mniej podatne na jakieś choróbki. My też dajemy coraz więcej różnego jedzonka Kubusiowi,narazie tylko dostaje posmakować...mam na myśli,że do najedzenia nadal ma swoje specjalne obiadki.Ale świątecznego ciasta oczywiście też próbował:)A jak mu smakowało. Z tym oklepywaniem-jak najbardziej!!!Moja mama mi też o tym mówiła.Monik możesz też stosować taką maść rozgrzewająca dla dzieci i smarować Robusiowi klatke i plecki.Będzie lepiej się flegma odrywać.Jeśli chodzi o to spanie na dworzu to też cooś słyszałam,ale nie mam z tym problemu już w tej chwili,bo Kubuś nie śpi na dworzu.Na spacerek chodzimy po pierwszym spanku i obiadku.No i juz sadzam go,więc ogląda świat.Ale teraz to najdłużej godzinke jesteśmy,bo to jednak już zimno jest.
Monik
2007-12-29
10:47:22
Email
Asiula Robuś był taki smutny i zmęczony całe święta. Teraz już jest weselszy. Niewiem czy wykupywać ten antybiotyk, jest już lepiej,ale dalej słyszę jak mu chrapie na oskrzelach. Gorączki nie ma, po inhalacji jest dużo lepiej.Poczekam do poniedziałku. Dziewczyny jak spędzacie sylwestra?
sylwetkar
2007-12-29
11:57:26
Email
dziewczyny ja zrezygnowałam sama przez sma.a to ona mi napisała we wigilie wieczortem że zwalnia mój termin bo nie dostała moich pieniędzy więc jej sms,em odp że oki rezygnujemy więc widzicie a w to że niedostała pieniędzy niewieże skoro Moni pieniądze doszły toczemu moje niemiały dojść? tyle dni a co do sesji z koleżanką to co zapytać już nie można ja zapytałam ona odpowoedziała tylko można było grzeczniej ja wiem że ona robi to za darmo ale to nie znaczy że ma być nieghrzeczna
sylwetkar
2007-12-29
11:58:39
Email
Robuś życzymy szybkiego powrotu do zdrowia uśmiechu na ślicznej bużce
sylwetkar
2007-12-29
12:10:19
Email
czekam na kolacyjke i moja nowa milosc barszczyk czerwony

sylwetkar
2007-12-29
12:11:50
Email
miensio mniam

asiula23
2007-12-29
17:55:34
Email
Hej ,co tu tak cichutko?Jedzonko na Sylwka szykujecie?My spędzamy ten wieczór w domciu.We troje.
sylwetkar
2007-12-29
18:01:08
Email
oj cicho jak makjiem zasiał my też w domku ale w czwórke bo jeszcze bobiano
monia_ireland
2007-12-30
11:07:53
Email
halo halo-cisza nisamowita:) Sylwetkar nie ma co sie przejmowac ta fotograf-zapomnij o sprawie. Zuzanka jak juz napisalam powala swoim lazurowym spojrzeniem wiec fotografuj ja sama ile sie da:) a ja zapomnialam sie pochwalic ciociom ze nasze szczescie 2 dni temu pokazalo nam jak pieknie siada z pozycji lezacej do ciedzacej bez podpierania sie:)) cwezsniej siadal tak ledwo co ledwo bokiem podpierajac sie na przedramieniu a teraz pieknie wyprostowane plecki i bez ucycia rąk:) no i nareszcie mozna dac mu zabawki a on sam siedzi i sie bawi. jednak boje sie jescze zostawic go na podlodze twardej i nie polozyc czegos miekkiego gdyz czasem zdarzy mu sie jeszcze zachwiac:)
Monik
2007-12-30
11:25:11
Email
No to Monia gratulujemy zdolności Nikosia. Rob też już siada,ale boję się go samego zostawić w pozycji siedzącej. A cisza od wczoraj niesamowita.
sylwetkar
2007-12-30
18:15:55
Email
dzięki Monia Zuzia już też umie sama siedzieć ale pilniujemy jak siedzi na podłodze na macie. wszyscy chyba wędrują w odwiedziny
sylwetkar
2007-12-30
18:17:27
Email
trzymamy kciuki żeby Tobie udała sie sesja
sylwetkar
2007-12-30
18:29:17
Email
a jeszcze co do spania na spacerkach to musiałybyśmy chyba wogóle niewychodzić bo niunia zawsze zasypia czasem na cwilke ale czasami cały spacer prześpi to co teraz niewychodzić?
sylwetkar
2007-12-30
18:30:38
Email
jeszcze raz niunia

ciekawa
2007-12-30
18:31:07
Email
HURAAAAA!!!!! mamy ząbka:)!!!!!! Dolna prawa jedynka-dziś sie pokazała już sie przebiła-miałyście racje z tą biegunką:)Ale mamy radzoche-lecę zapisać w pamiętniku:) Moniu_i zrobiłam Nasti pomidorówkę z zacierkami i posiekanym mięskiem ale wcinała-soliłam bardzo mało w ogólnym garnku jak gotowałam sam rosół a potem nam doprawiłam rosół a jej zrobiłam z przecierem-super, następnym razem zrobię może krupnik:)
monia_ireland
2007-12-30
20:06:42
Email
Ciekawa gratulacje ząbka:))widzisz u nas rowniez biegunka sie zabki objawialy:)a ustala biegunka Nastusi wogole? czy cos podawalas?? ciesze sie ze zupka smakowała-u nas tez dzis była pomidorówka:))
ciekawa
2007-12-30
20:12:08
Email
No tak biegunka a raczej wodnista kupka już za nami-znowu małe, smiedziuszkowe bobki;) Kurcze dała bym sobie palca uciąć ze rano nic nie miała w buzi-i nawet marudna nie była ostatnio-te napady bolesne miała sporo wcześniej. Wiecie te zacierki są super-ja gotuje aż sie nawet lekko rozmiękną a mała to już nawet zaczyna mieć odruch żucia i je memła w buzi. niedługo będzie trzeba wszytko siekać nie miksować:)
Joanna26
2007-12-30
20:13:26
Email
Czesc dziewczyny:)Sylwetka,temat juz wyczerpany,ale ja jeszcze odnosnie przelewu,pisalas chyba, ze robilas go w piatek?W weekendy i swieta nie dziala Krajowa Izba Rozliczeniowa, a to przez nia przechodza przelewy miedzybankowe.Dlatego przelew wyslany w piatek moze byc zaksiegowany w pon, lub nawet we wtorek,to zalezy od banku.Inaczej jest,jak wplacasz w oddziale danego banku,ale to tez banki reguluja sobie same, czy od razu ksieguja taka wplate,czy nie.Tak ze ja sadze,ze ona rzeczywiscie tego przelewu jeszcze nie miala.Ale calej sprawy szkoda,mialas fajny pomysl z ta kolezanka,szkoda,ze sie ta pancia nie zgodzila.Gratulujemy zabkow:)U nas cztery i zdarza mi sie krzyknac z bolu,jak niechcacy mnie Emka ugryzie w palec:)
zuczekm59
2007-12-30
21:14:21
Email
Gratulujemy Natusi ząbeczka!!! Dziewczyny czy wiecie może jak to będzie teraz w nowym roku z wysokością zasiłku wychowawczego, płaca minimalna wzrasta, a co z tym???
Monik
2007-12-30
21:40:12
Email
Nastusiu gratuluję ząbka! Teraz to dopiero będziesz ładna:)) Joasiu zaglądaj do Nas częściej, brakuje tu Ciebie... Z przelewami masz rację.
monia_ireland
2007-12-31
08:24:47
Email
co do jedzonka ciekawa to my juz dawno nic nie miksujemy-mięsko jedynie a jarzynki tarte robimy a ziemniaczka widelcem gieciemy. Ryzu nie tykamy-je jaki jest tylko go lekko rozgotowujemy. Kluseczki ewentualnie jak dlugie to drobimy nieco. A zacierka jest idealna dla takich maluchow lub lane kluseczki. A zucie Nikosowi idzie wspaniale szczegolnie jak dostaje kanapeczke z szyneczka:)zuje jakby to robił od urodzenia i otwiera buziaka jak juz połknie a jak mama sie zagapi to jest takie eeeeeeeee glosne z otwarta buzzia:)
ciekawa
2007-12-31
08:42:25
Email
acha(?) to proszę napisz ,mi jak mam ugotowane warzywka i mięsko to mięsko zmiksuje a warzywka jak na sitko czy ugnieść-bo ja robie na kilka dni w słoiki wiec muszę to zrobić szybko i zamknąć słoiczek.albo może nie zamykać tylko na kilka dni zupę robić jedną??? Bo deserki to raczej będę miksować bo to sie kaszki dodaje czy jogurtu.
monia_ireland
2007-12-31
09:48:48
Email
ja robie zupe na 2 dni. Miesko gotuje i wyciagam z rosołu by zmiksowac a jarzyny zcieram na tarce surowe i wrzucam do zupki stare-tylko nie na taki miał tylko na tym grubszym tre i gotuje oczywiscie dluzej zeby byly bradzo miekkie, ziemniaczki kroje w kostke a na talerzu poznie rozdrabiam widelcem. Kasza ryz zacierka itp pozostaje w niezmienionej postaci:)procz tego mam zamorozone natke pietruszki i koperek drobno posiekane-tego tez ododaje dosc sporo do zupki. Poprostu gotujejak dla nas tylko nikosiowi lekko widelcem podrabiam jak sa np kawalki ziemniakow czy dluzszy makaron. Ponoc nie powinno sie dlugo dzieciom dawac zmiksowane bo pozniej jest problem z jedzeniem takim juz normalnym-nam Nikos robil cyrki na poczatku jak poczuljakiskawalek czegos i krzywil sie i plul-nie chcial jesc ale dawalismy mu wiecej wody a mniej tego wszystkiego i tak sie nauczyl. Teraz jak mu raz babcia chciala podac papke to plul nia i nic nie zjadl a naszej zypu wsuwa wiecej jak pol talerza. No i dzieki temu nie dlawi sie kanapeczkami i chrupkami czy wafelkami jak wsuwa bo wyrobil sobie pieknie nawyk zucia:)mysle ze powlutku mozesz Nastulke przyzwyczajac do wiekszych kawaleczkow-tzn nie do kolosow ale takich wlasnie tartych.
supermum
2007-12-31
10:12:45
Email
czy dobrze zrozumilam ze dajcie juz szkrabom zupy na wywarach miesnych? ten rosolek ? slyszalam ze osobno gotwac miecho i potem dodawac do zupy.
monia_ireland
2007-12-31
11:42:26
Email
tak-dokladnie. Ja tez slyszalam jak i Ty od innych mam ale zapytalam u zrodla alergologa i on mi powiedzial ze skoro maluchwi nic nie jest moge normalnie gotowac. Takze nie bawie sie juz w odzielne gotowania i mikoswania jak dla niemowlecia. Wkoncu idzie nam 8 miesiac to juz kawał chlopa:)
ciekawa
2007-12-31
12:31:10
Email
No własnie dobry pomysł z tym tarkowaniem:) dzieki:) Z mięskiem ja też zawsze razem gotowałam-wystrzegam sie raczej tylko gotowania na kościach bo tam są peptydy i kości zawsze mają więcej tych złych substancji. kurcze mam mała dynie muszę sie do niej dobrać i jakieś pyszności zrobić dla Nastusi. O 14 zabieram mała od niani i ide do mamy wezmę kąpiel i zrobię sie na bóstwo na ten bal dzisiejszy-ech chyba skorzystam z okazji i sie kimne nieco.
sylwetkar
2007-12-31
13:16:47
Email
Ciekawa życzymy szampańskiej imprezy my idziemy wieczorkiem do koleżanki brzuchatki a p[otem w domku mam nadzieje że Zuzia nie zlęknie sie za bardzo peterd w nocy jak narazie szczelają to nawet niereaguje ale dziś to będzie środek nocy niewiem jak było z przelewem niechce już nawet myśleć szczeże mam to gdzieś Monik zapomniałam Ci odpoweiedzieć czemu w domu niemożemy robić zdięć ujme to w jednym słowie -babcia po raz setny przekonałam sie jaka jest mi przeciwna.Zuzia też woli jeśćjak są kawalątki jedzonka super to wygląda jak żuje
sylwetkar
2007-12-31
13:23:08
Email
Nastusi gratulujemy ząbalka życzymy żeby następne wychodziły równie bezboleśnie
Monik
2007-12-31
13:46:57
Email
No to życzę Wam wszystkim udanej zabawy sylwestrowej. My idziemy do znajomych na imprezę, Robuś zostaje u babci. Nie mogę zapomnieć laktatora:) Jestem nie wyspana,próbowałam się położyć w ciągu dnia,ale jakoś nie mogę spać,jak jest jasno. Mam nadzieję,że kawa postawi mnie na nogi, bo nie chcę przespać sylwestra. Sylwetkar rozumiem Cię,że masz przekopy z babcią. Mam znajomych,którzy też mieszkają z babcią... To już bardzo duża różnica pokoleń i ciężko się dogadać, choć nie zawsze tak musi być. Jednak prababcie naszych pociech,nawet te najbardziej kochane inaczej niż my postrzegają świat. One żyły w innych czasach, ja tak to sobie tłumaczę i nie denerwuję się. Kiedy prababia Robusia mówi,abym zamoczyła mu smoczek w cukrze, albo dała mu kremu z ciastka, albo trochę wódki na smoczek,żeby odkazić i by lepiej spał, by dać mu normalnego jedzenia by mu się nie zachciało itd itd to ja odpowiadam -babciu nie zrobię tak, bo tak nie wolno,ale dziękuję za rady.Uśmiecham się, bo nic nie dada tłumaczenie,że to jeszcze niemowlak i że żyjemy w innych czasach.
Monik
2007-12-31
13:49:55
Email
Acha- Prababcia mówi,że dziecko musi mieć smoczek, a Robuś nie używa, dlatego też wymyśla maczanie smoczka w cukrze w czekoladzie itp.
asiula23
2007-12-31
14:37:18
Email
Gartulujemy ząbka Nastusi!!!Fajnie.U nas nadal nic.My dziś bawimy się z mężem w Niańki:)Będziemy mieli jeszcze pod opieką dziedzi mojej szwagierki_4letniego Szymonka i mojego chrześniaka 1,5 rocznego.Chyba damy rade co?ten jeden wiecczór.Choć nie wyobrażzam sobie mieć takiej trójki(jeszcze z Kubusiem oczywiście) w domciu swojej codziennie. Zajrzałam tu na chwilke ,bo chcę Wam życzyć udanej i szałowej imprezki tym mamom,które gdzieś się wybierają.A tym które zostają z mężami i dzidzią w domu-romantycznego Sylwestra we dwoje gdy Wasz kochany Skarb zaśnie:))) A na Nowy Rok wielu sukcesów,dalszej radości i dużo szczęścia ze swoim Maluszkiem!Dużo wytrwałości,cierpliwości i optymizmu każdego dnia!!!Niech zawsze Wam słoneczko świeci,a na twarzy niech zawsze pojawia się uśmiech.Mało problemów,smutków,niwiele łez... A za to dużo udanych dni,pomyślności w zamierzonych planch.A w małżeńsatwie-zrozumienia,zaufania,wsparcia,a przede wszystkim duuuuuuuuzo miłości!!!A żeby to wszystko się spełniło potrzebne jest zdrówko, tak więc zdrowia,zdrowia i jeszcze raz zdrowia i dla Was i dla Waszych Skarbeńków i dla najbliższych! I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE NA NOWY ROCZEK 2008!!!buziaczki! Tego wszystkiego życzy Wam drogie mamusie Kubuś ze swoimi rodzicami:)
sylwetkar
2007-12-31
16:19:18
Email
Monik gdyby chodziło tylko o taką różnice pokoleń byłabym szczęśliwa wątpie żeby którakolwiek babcia mówiła że jesteście złymi matkami że sie do niczego nienadajecie czy którakolwiek babcia sprawdza co wasze skarby dostają od gości?komentują to?jak Zuzia dostała nową mate to ona zabrała Zuzi starą bez pytania przy mnie przy gościach mówiąc tylko "to ja to zabieram będae miała dla bliżniaków a tej też nie zniszcz pilnuj dziecka bo też ją wezme" maty ani nawet grzechotki za 5gr Zuzi niekupiła jak zobaczyła że niunia dostała krzesełko to stwierdziła że teraz to tylko jej złotego zegarka z wodotryskiem brakuje że wymyślam że coi chwile coś poczebuje dla dziecka co chile jej ciuchy kupije że traktuje Zuzie jak lalke bo do spania co inne po domu co inne na spacer czy wyjście znów ją przebieram jak niunia bawi sie swoim plastikowym telefonem to smęci że jej matka sie w grobie przewraca że kto to widział żeby dziecko miało takie zabawki ach dużo by tego tu jeszcze pisać północ by mnie zastała jakbym Wam miała pisać co jeszcze wymyśla teraz znów ma focha a ja jestem wściekła bo robie z Zuzi cyganke a to dlatego bo ma bose stópki dłógie spodenki i krótki rękawek w bodziaku mamy w domu 23st mam ją ubrać jakąś bluze rajstopki itd itd
sylwetkar
2007-12-31
16:23:17
Email
kochane mamusie i kochańsze szkrabiki Szczęśliwego NowegoRoku Dużo zdrówka oraz miłości, niech słonko w każdym dniu w sercach Wam gości. Niech Nowy Roczekniesie zdrowie , nadzieje i siłe
mkkrycha27
2007-12-31
18:09:50
Email
Szczesliwego Nowego Roku 2008 dla Wszystkich od Filipka i jego mamy. Buziaki.
zuczekm59
2007-12-31
21:10:17
Email
Mijający rok przyniósł każdej z nas wielkie MAŁE SZCZĘŚCIA niech ten będzię równie SZCZĘŚLIWY!!! Tego Wam i sobie życzę!
motylek
2008-01-01
09:50:43
Email
Kochane w nowym 2008 roku życzę sobie i Wam, aby nasze dzieci miały nasze najlepsze cechy, abyśmy były z nich dumne. Życzę też, aby było przed nami tyle szczęśliwych chwil, które przyćmią to co już było, życzę aby marzenia spełniły się, te najskrytsze skrywane gdzieś w głębi serca. Życzę też zdrowia, aby można było wychylić niejeden kieliszek wina wznosząc toast za miłość. Życzę słońca, które będzie nie tylko rozgrzewało nasz świat, ale i nas samych. Życzę optymizmu, bo zawsze będzie lepiej. Życzę uśmiechu i radości z każdej chwili naszego życia. Życzę przyjaciół tych najwierniejszych. Życzę możliwości sięgania gwiazd, zdobywania szczytów, przepłynięcia oceanów. Życzę, by każdy dzień był najpiękniejszym dniem naszego życia. Życzę kolorów tęczy, ciepła kominka, motylków w brzuszku, wspomnień najlepszych chwil, które są wciąż przed nami ! ;)))
ciekawa
2008-01-01
17:28:17
Email
Hej laski w Nowym Roku:) Życzę wszystkim aby po spełniały sie wasze marzenia, aby nasze maluchy były zdrowe a nawet jak sie pochorują to najwyżej na katar:) Dla was też masę zdrówka i dla waszych mężów. My już po balu, mąż na trociach a Nasti dusi komara w pokoju:) Była bardzo grzeczna a babcia miała radochę że mogła z nią zostać. Odstawiłam sie na bóstwo i nawet mi wyszło z czego się bardzo ciesze-jak człowiek idzie do znajomych sie pokazać to chciałby jednak mile rozczarować, ze nie zdziadział po porodzie:) Trochę szpachli, kolorowych kredek i wszystko można zrobić:) I nawet obyło sie bez obciskających majtek:)Fotorelacja zaraz w dziale z fotkami:)
venuss
2008-01-01
19:25:27
Email
W Nowym Roku niech się spełni to o czym marzycie
a dzieciaczki swe kochajcie mocno ponad życie.
Zdrowia zdrowia zdrowia i miłości życzy cioteczka Venuss z rodzinką:)
Monik
2008-01-01
20:28:49
Email
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! Przede wszystkich zdrówka dla Was i dla Waszych pociech, spełnienia najskrytszych marzeń i samych cudownych chwil!
monia_ireland
2008-01-01
21:44:31
Email
My tez wszystkim zdróweczka samego!!!!!jutromamy sesje:)))doczekac sie nie moge:)) a dzis bylismy pierwszy raz na saneczkach-w wolnej chwili wkleje fotki z wyprawy:)
Monik
2008-01-02
09:30:44
Email
Monia już nie mogę się doczekać Waszych zdjęć!!! ?Takie fotki można godzinami oglądać:)
monia_ireland
2008-01-02
16:13:17
Email
...jestemy po sesji:)) nie wdzialam jeszcze zdjęć ale juz moge zlozyc ogromne wyrazy wdziecznosci p.Karinie (kf_studio)Jako osoba okazala sie mila, sypatyczna, uczciwa ze wspanialym podejciem do dziecka a jako fotograf...glowa pelna pomysłow i to takich niecodziennych. Sesja trwala dlugo a nasz synek byl bardzo marudny lecz pani Karina wykazala ogromną cierpliwosc dla niego. Teraz chce podziekowac jej za czas ktory poswiecila dla nas. A nie byl to tylko czas poswiecony na sesje ale i na dojazd. Pani Karinko-DZIEKI WIELKIE!!! a dla wszystkich mam ktore byly(są) pelne podejrzliwosci to chce nadmienic ze pani fotograf nawet nie potrzebowala by pampersa sciagac-sama to zrobilam. I uwage swoja koncentrowala tylko i wylacznie na Nikosiu i na nas, zamki w drzwiach ja nie obchodzily:)Napewno nie raz bede jeszcze korzystala z jej uslug-nawet odplatnie.I z czystym sumieniem bede ja polecala kazdemu chetnemu na sesje fotograficzne i z duma bede reklamowala jej kf_studio:) POZDRAWIAMY CIEPLUTKO I CZEKAMY NA PLYTKE!!!
zuczekm59
2008-01-02
18:23:58
Email
Ale fajnie monia_ , że wszystko się udało, jak tylko będziesz miała zdjęcia zaraz się nimi pochwal, już się nie mogę doczekać, z pewnością będą PIĘKNE!!!
Monik
2008-01-02
20:45:44
Email
Fajnie,że sesja się udała. Teraz oczekujemy fotek:)) Co taka cisza??
asiula23
2008-01-02
20:52:41
Email
Hej,rzeczywiście cichutko.Trzeba na nowy roczek nowych tematów poszukać:) U nas ok,Kubus zdrowy i ślicznie siedzi.Utrzymuje równowagę i potrrafi siedzieć 10 min.i zająć się zabawkami na kocyku:)Fajnie tak.Nauczył się też czegoś w rodzaju bbbbyyy.... i tak brzęczy przy tym usteczkami:)Jakby autem jechał-wiecie o co mi chodzi;p.Oj musze iść do mężusia,bo wkurzył się,że znowu siedze przed kompem,jak tylko mam wolną chwile.
ciekawa
2008-01-02
21:57:10
Email
he he ja zalatana;) Ząbek rośnie tak szybko-dziś już nieźle kuje w palec i nie tylko:) ciekawe kiedy drugi-chyba niedługo bo Nastusiek miała kolejny atak bólu:(
Joanna26
2008-01-03
09:23:13
Email
Czesc laski:)Wreszcie moge cos postukac, choc tez tylko chwile, bo pojutrze znowu jade z Emka do mamy.Jak sie udaly pierwsze swieta Waszych pociech?:)Malwina, dzieki za zdjecia przyrzadu pierogowego,ladne te pierogi z niego,zdolna jestes! Chodzicie na spacery?Ja sie przyznaje, ze jak tak zimno,to mi cala enegria ulatuje i ani mi sie chce wysciubic nos za drzwi.Ale od czasu do czasu trzeba i na mrozie dziecko przewietrzyc, wiec chodzimy... Emke ubieram jak na biegun, ale jakos nie umiem bardziej lekko.Spocona nigdy nie jest,zimna tez nie,wiec chyba ok? Pozdrawiam serdecznie!:)
noemi
2008-01-03
11:21:19
Email
witajcie w nomym roku:) Lenka właśnie zasnęła. gorączkuje biedactwo. wczoraj zaszczepiliśmy ją na pneumokoki, no a teraz jej organizm walczy. pozdrawiamy
monia_ireland
2008-01-03
12:33:58
Email
halo:) my wychodzimy na sanki jak do max -5'C. Ponizej tej temperatury sie nie ruszamy no i jak jest wiatr to rowniez zostajemy w domku. Przypomnialo mi sie apropos gotowania zupek na wywarze miesnym ze ja zawsze wylewam pierwsza wode z gotowania mieska, nalewam swiezej i gotuje ponownie.Moja tesciowa mnie tego nauczyla:) ona zawse jak gotuje zupy to tak robi. Ponoc wszystko co zle w miesie wygotowuje lekko i nalewa swieza wode. To tyle:)
Joanna26
2008-01-03
13:35:43
Email
U nas dzis piekne slonce,ale ze spaceru nici,bo wiatr urywa glowe!Cos okropnego:(I przez to strrasznie zimno...Tata w pracy,a mnie sie nudzi.Jak byl,to nie mialam czasu na forum,ale teraz mi nudno bez niego;)Co porabiacie?Jak Wasze maluszki?Co robia?Co jedza?Jakie sa duze?Wiecie co,chyba sie musze zabrac za szukanie pracy.Tak srednio mi sie to usmiecha,ale chyba czas najwyzszy...Jak u Was na tym polu?
Joanna26
2008-01-03
13:37:33
Email
Monia,zazdroszcze sniegu!U nas za malo,sanki stoja jeszcze niewykorzystane.Za chwile znowu wyjezdzamy,wiec z sanek chwilowo nici... Podobaly mi sie bardzo takie sanki jak Twoje,widzialam je w sklepie na zywo,ale nasz tatus wymarzyl sobie dla corci sanki cale drewniane i takie kupil.Nie sa zle,ale jak pisalam - wyprobowac ich jeszcze nie mialysmy okazji;(
Joanna26
2008-01-03
13:43:18
Email
Emka zaczyna otwierac szafki:(Do tej pory dobierala sie tylko do szuflad,musialam poprzenosic niektore rzeczy, a teraz przyszedl czas na szafki...
monia_ireland
2008-01-03
13:47:12
Email
u nas snieg caly czas ale i tez pewnie wiekszy mroz jak u Was Asiu:) dlatego ze za czesto nie wychodzimy. NIkosia dzis zwazylam na lazienkowej i wyszlo ze wazy 9.5kg:) klocek:) Asiu a Emi zaczyna pewnie najgrszy okres łapania sie za wszystko-pociesze Cie-nas to tez czeka:)
Joanna26
2008-01-03
14:14:48
Email
Jakos mnie to wcale nie pociesza!;)
Monik
2008-01-03
14:18:31
Email
Ja na dwór nie wychodzę,bo Robuś trochę jeszcze chory, wykupiłam jednak ten antybiotyk. Dziś wyszedł mu drugi ząbek, a kolejne z góry pewnie na dniach też wyjdą. Robuś przez to jest nieznośny, do tego jeszcze ta choroba. W nocy budzi się co chwila, a ja jestem cały dzień sama,bo mąż ma zmianę na 9 i jest dopiero o 18 w domu.Jakieś 2 tygodnie temu Robuś ważył 9100. Jak go posadzę to siedzi, sam też siada,ale różnie mu to wychodzi. Raczkuje, chwyta się za meble i wstaje, tzn najpierw klęczy a potem wstaje. Matera w łóżeczku już obniżony,bo było niebezpiecznie. Ponadto dużo gada, bababab mamamam dadadad tatatat:)) mruczy jak kot:)) Jest bardzo ruchliwy,wszystko go interesuje. Ciężko ubrać pampersa,przy kąpieli wszystko dookoła mokre-tak chlapie. Nie wiem co będzie później,ale już teraz jest nieco wykończona. Uwielbia słuchać muzyki i tańczyć ze mną i tatusiem. Wszystkie drogie zabawki mało go interesują. Najbardziej lubi gumową kaczuszkę za kilka złotych, kupiłam mu już kilka i mamy rodzinkę gumowych kaczek, każda ma inny kolor, każda ma swoje imię:)) Jednak najbardziej interesują go: pilot do TV, komórka,klawiatura, pudełko na chusteczki nawilżane:))
Malwina
2008-01-03
15:48:16
Email
Czesc dziewczyny. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku. Mnie sie wydaje ze Natalka to zdolny len :) Jak podac jej cos do raczki (czasem sama zlapie sie moich wlosow) to podnosi sie bez wysilku. A sama to nawet nie probuje, ledwo dzwiga glowe- pare miesiecy temu lepiej jej to szlo. Jak poloze ja sobie na brzuchu to tak zapiernicza ze zaraz mam ja za glowa - jak poloze ja na macie na brzuszku to jest kupa krzyku i nie ruszy sie o milimetr. Za to nadrabia ciaglym mowieniem. Gada, gada i gada. Mowi mama, tata, baba, papa-przy tym macha lapka, no i mowi am. A to tego jeszcze robi roznego rodzaju "prutki" ustami przy tym sie strasznie slini. No i jeszcze inne niezidentyfikowane dzwieki. Czesto jak cos sie do niej mowi to rusza ustami jakby starala sie powtorzyc. I fajnie mowi szeptem. Dzis ma 38,1 st.C. Nie wiem moze wkoncu wyjdzie jej ten zab ktory czaji sie od dluzszego czasu pod cienka warstwa dziaselka. A ja w ostatni dzien starego roku dostalam okres i bylam przy tym rozbita strasznie- dobrze bylo mi bez niego.
ciekawa
2008-01-03
16:03:10
Email
a mnie ciągle boli brzuch jak na okres-wrrr:( Nasti tez leniuszek-jak się ją posadzi to siedzi bardzo ładnie choć z krzesełka sie zsuwa jeszcze. Sama nie podnosi sie, kładzona na brzucho marudzi ale podtrzymywana pędzi do przodu zeby cos chwycić. Na przewijaku odchyla sie do tyłu i na bok do stojących na półce zabawek:) własnie zrobiłam zupke taka miksowana ale tylko troche zeby już zuła bo jak dodałam duzo zacierek to niania sie bała bo sie ksztusiła:( teraz dałam tylko trochę ale za to marchew i mięsko zmiksowane tak na grubo-chyba dobrze kombinuje???? W pracy dziewczyny zwróciły mi uwagę żeby nie zostawiać śpiącej na łóżku bo jak zacznie łazić to zleci-w sumie racja dziś zasnęła przytulona do mnie i zaraz ja przeniosłam. Drugi ząbek-narazie go nie widać ale chyba idzie bo płacz straszny w nocy też popłakuje trochę choc sie nie budzi dopiero koło 3.00 musze ja zabrać do siebie trochę zje i popłakuje ale śpi dalej. Matko jak ja dziś zmarzłam-najgorzej buzia jak bym sie woda nasmarowała!!! używam iwostinu na mróz ale z zeszłego roku-czyżby stracił właściwości???
sylwetkar
2008-01-03
16:24:40
Email
Monia super że Wam sie udała sesja czekamy na fotki my wychodzimy prawie codziennie chociaż na krótki spacerek czasami ogarnia mnie taki leń jak zimno i ponuro ze niewychodzimy mamusie mam pytanie bo teściowa mnie skołowała co ile jedzą wasze bąbelki?Zuzik je mbniej więcej co 3h czasami skraca sie ta przerwa do 2h czasami wydłóża do 4h ale moja teściowa uważa że Zuzia jest już duża i stanowczo za często je że daje jej za mało kaloryczne jedzenie i to dlatego powinna jeść więcej, ciężej i żadziej nppodawać zasmażke z dodatkiem mleka(blee) ona tak podawała i było wszystko dobrze ale ja niechce żeby maja niunia wyglądała jak Damian acha i że powinnam już oduczać nocnego jedzenia jak sie budzi to podawać wode hmm tylko z tym problem bo niunia niezawsze sie budzi jak głodna dziś np zjadła tylko 60ml a budziła sie chba z 5 razy tak poprostu niewiem czemu
sylwetkar
2008-01-03
16:29:07
Email
Zuzik jeszcze sie niepodnosi do stania do siadać uwielba chociaż jak leży na macie to żadko siada prędzej na łóżku we wózku lub jak ją posadzimy to wtedy tak wtedy siedzi jak ją położe na macie to sekund 5 i jest w inny6m miejscu z brzuszka na plecki z plecków na brzuszek do tyłu na pełzaka do przodu narazie żadkoa we wózku chyba będe musiała zacząć zapinać w pasy bo jak siedzi to podnosi pupke i jakby próbowała wstać pupka w górze szczególnie jak widzi boba
monia_ireland
2008-01-03
16:30:53
Email
sylwetkar Nikos tez je czesto-w sumie ile bym mu nie dala tyle zje-a glodzic go nie mysle. Nie sluchaj tesciowej-rób po swojemu lepiej zeby jadla rzadziej a zdrowo-po co dziecko zapychac? Ciekawa skoro Nastka ma ząbek igielke to znaczy ze sie jeszcze dobrze nie przebil-tzn nie do konca. Nikosiowi wyszly 2 igielki i pozniej jeszcze chwile zeszlo jak plakal z bolu az wyszly 2 cale piekne zabki. Narazie cisza z kolejnymi. A co do niespokojnych maluchow to nasz spioszek tez sie cos ostatnio budzi w nocy-tzn nie wybudza calkiem ale poplakuje i musze go przytulic by spal nadal-podejrzewam ze moze skoki cisnienia i te mrozo-wiatry tak dzialaja na nasze maluchy? aha-nasze zabki mozecie obejrzec w dziale z fotkami:)
sylwetkar
2008-01-03
16:33:52
Email
właśnie widziałyśmu duże już i śliczne Monia niemam zamiaru jej słuchać ale troche mnie skolowala
asiula23
2008-01-03
16:40:18
Email
Ale fajnie sie czyta jak zdrowo rozwijają się takie słodkie maleństwa:)U nas też oki:)Ale wiecie...Robuś i Natalka są starsi od Kuby o 3 tygodnie i już dużo więcej potrafia!Niesamowite jak takie dzieci szybko się rozwijaja i chłoną wszystko jak gąbka.My Kubusia uczymy pa-pa,ale uparciuch tylko raz zamachał!A treraz sie tylko uśmiecha,a oczkami "mówi" - "hehe,a ja i tak nie zrobie".Musze spadać,właśnie uświadomiłam sobie,że moja mama am dziś imieniny,a ja zapomniałam...i nic dla niej nie mam:/
monia_ireland
2008-01-03
16:48:46
Email
z tego co mi wczoraj fotografka mowila to porownujac Robusia i Nikosia to sie bardzo roznie rozwijaja. NIkos jest mlodszy o 3 tygodnie-ale akurat jakies 3 tyg temu mial robiona sesje wiec dobre porownanie. Robi ponoc zasuwa jak nie wiemraczkujac-Nikos wogole nie chce nawet ukleknac za to pod pachy jak sie go zlapie to zasowa chodzac:) i wogole nie chce siedziec tylko stac. Oczywiscie nie pozwalamy mu calym ciezarem ciala zeby bioderek nie popsuc ale znjoma co wychowala 4 chlopakow mowi nam ze on nie bedzie raczkowal tylko chodzil bo ma podobne nawyki jak jeden z jej synow-czyli jak lezy i podasz mu receto on nie chce siadac tylko odrazu staje-tak robi wlasnie NIkos. Ale nie ma co porownywac. Przedwczoraj bylismy na urodzinowym torcie Maji ktora skonczyla 13m-cy a potrafi tyle co 7 miesieczny Kacperek-synek kolezanki. jedno i drugie chodzi trzymajac sie sofy-ale zadne nie zasuwa samo.
Joanna26
2008-01-03
17:15:05
Email
Sylwia,ta rada z zasmazka i z woda w nocy nie bardzo mi sie podoba. Ale w tym, ze Zuzia powinna dostawac wiecej tresciwszego jedzonka moze cos byc.Rzeczywiscie dziecko szybko sie rozwija i jego potrzeby rosna.Najlepiej skonsultuj to z lekarzem przy nastepnej szczepionce czy kontroli.A ze tesciowe maja dziwne pomysly, rodem z lat siedemdziesiatych;) (no dobra,moze troche je postarzam,ale to celowo,bo ich nie lubie;), to fakt. Nie przejmuj sie glupim gadaniem o zasmazkach...
sylwetkar
2008-01-03
17:38:29
Email
na zasmażke nigdy w życiu niedam sie jej namówić o podawaniu wody w nocy słyszałam ale to u starszych dzieci a nie postażałas jej mój mąż 72rocznik a co do treściwszego jedzonka hmm a co by to miało być? niunia wstaje ok 8-9 zjada dopiero ok 11-12 czasami kaszke co sie niestety coraz żadziej zdarza niechce ale zjada danonka z biszkoptem lub owoce zjugurtem z HIPPa ok14-15 obiadek czasami cały słoiczek czasami 3/4 ok 17 owocek lub owocki ze słoiczka takie ze zborzem lub kleikiem i ok 20 po 20 grysik na mleku między czasie zje pare chrupaczków więc wydaje mi sie że niema tak żle czy sie myle? acha i powinnam już podawać jajecznice z pokruszoną bułką 2razy w tyg gotowaną na parze
sylwetkar
2008-01-03
17:41:25
Email
acha apropo w3izyt u lekarza nam lekarka na szczepienia kazała przyjść dopiero w lipcu do tego czasu jeśli nic sie niebędzie działo mamy sie niepokazywać a jak rozmawiałam z koleżanką stwierdziła że powinnamn chodzić raz w miesiącu w celu mierzenia wazenia zapisywania kiedy każżdy ząbek i ustalania co ma amać jak wy myślicie?
sylwetkar
2008-01-03
17:43:28
Email
a tu rodzinnie

ciekawa
2008-01-03
17:45:33
Email

Słuchajcie Nastusiek gada!!!!!!!! Mówi MAMA:):)

sylwetkar
2008-01-03
17:57:56
Email
super!!! cieszymy sie i gratulujemy
sylwetkar
2008-01-03
17:58:53
Email
niunia nawija non stop ale po swojemu mówiła tata ale już chyba zapomniala ze umie
noemi
2008-01-03
19:12:47
Email
my chodzimy do pediatry co 6 tygodni. na przedostatniej wizycie nie mieliśmy zadnej szczepionki (nie doszczepialismy zóltaczki, bo szczepiliśmy hexą), za to wczoraj pneumokoki. za 6 tygodni następna dawka, więc kolejna wizyta. z tego co wiem to u nas i bez szczepień się kontroluje dzieciaczki. ciesze się, bo jednak kontrole uspokajają. co do sesji, ja też czekam na zdjęcia MOni. co do gadania, Lena nawija cały czas, naśladuje nasze głosy:) Ciekawa, gratulujemy pierwszega MAMA:)) mam pytanie do mam, szczególnie tych karmiących piersią, napiszcie mi proszę przykładowy plan żywienia Waszych maleństw. będę barrrrdzo wdzięczna
Monik
2008-01-03
19:23:06
Email
Monia, zgadza się Robuś zasuwa jak nie wiem co, ale ciesz się,że Nikoś jest spokojniejszy. Ja nic w domu nie mogę zrobić, usiąść, poczytać, Rob jest wszędzie! Tęsknie za czasami,kiedy leżał sobie w łóżeczku i zabawił się misiem czy grzechotką. Co do jedzenia-popieram podawanie wody nocą. JA Robusiowi podaję w nocy pierś,ale kiedy śpi u babci pije tylko wodę. Jeśli dziecko zje wieczorem treściwy posiłek to na pewno nie jest nocą głodne. Później napisze nasz plan żywienia,tylko wykąpie Robcia:)
Monik
2008-01-03
19:53:54
Email
Nasze żywienie: po przebudzeniu cycuś ok 6:00-6:30 , ok 9:00-9:30 deserek owocowy lub kaszka ryżowa na wodzie z dodatkiem deserku. Ok 13:00 obiadek-duży słoik do którego 3 razy w tygodniu kruszę pół żółtka ugotowanego na twardo. O 16 cycuś. O 19 kaszka Sinlac z łyżeczką wysokogatunkowego masełka. O 20 dopija cycusiem i zasypia. W nocy pije z piersi ok 3 razy. W między czasie Robuś wcina chrupki kukurydziane, pije wodę,herbatkę lub rozcieńczony soczek-ale jest tego nie wiele. Między posiłkami podaję też pierś, ale to raczej nie jako posiłek,a jako najlepszą metodę na uspokojenie czy usypanie:)
Monik
2008-01-03
19:57:13
Email
Nie podaję żadnych biszkoptów, jogurtów czy serków. Na to przyjdzie jeszcze czas. Od 3 lekarzy uzyskałam opinie, że białko zwierzęce można zacząć podawać dopiero od 9 miesiąca-STOPNIOWO. To samo tyczy się biszkoptów. Wolę więc poczekać, co mi szkodzi? Po co ryzykować...Ale to już indywidualna sprawa każdej z Was.
monia_ireland
2008-01-03
20:58:32
Email
Monik ja to bym wolala zeby mi zasowal sam bo nie musiala bym dzwigac takiego klocka-on nie pamietamkiedy lezal w lozeczku, na lozku sie podnosci a ma jeszcze trudnosci czasem ze wstaniem i nie ma mowy o 5 minutowym nawet lezeniu-chce byc noszony-nie usiedzi nawet na kolanach!!! a do zjec nie bylomowy by sie przytulil! on sie prezy i chce na nogi caly czas a przeciez nie bedziemy go stawiac wiec dosc ze sie schylamy do jego poziomu to jeszcze silami rak podtrzymujemy pod pachami!!masakra jak sie nam rozbestwil. Czasami mam wrazenie ze jest nieco nadpobudliwy. Tego ranka mojmezulek pojechal autem do irlandii zawiesc swoj i kuzyna motor-jakby nie tesciowa to bym nic nie zjadla-nie mialabym kiedy zrobic cokolwiek jesc. Jak spi to predko jego pranoe jakies posprzatanie po lebkachi internecik. A ze mamy sypianie na gorze to tylko ograniczam sie do robienia rzeczy na pietrze i do kuchni nie schodze bo maly ma lekki sen w dzien. Jak bylismy w Irlandii tydzien i doszla nam tam jego biegunka i zabki to tak jadlam ze zgubilam 3.5 kg!! Diabelek maly!!
monia_ireland
2008-01-03
21:01:47
Email
a co do gadania to Nikos tez duzo sylab mowi: mama tata baba dada-ale watpie by znal ich znaczenie ale co nas smieszy toostatnio spodobalo mu sie toj toj toj:))odkad ma te 2 zabki naklada na nie jezyczek i wola wlasnie tak:toj toj toj-szczegolnie jak jakas piosenka leci to wtedy podgasnia swoje tojenie:) nagralismy go na kamere-komedia:)
zuczekm59
2008-01-03
21:34:39
Email
My właśnie wróciliśmy z zakupów, pojechałam obkupić moją kruszynkę na wyprzedażach:) Dzisiejszą noc miałyśmy STRASZNĄ mam nadzieję, że ta taka nie będzie:( Sądzę, że to ząbki, Blanka płakała od 23 do 1, tak mocno, że aż siniała, a ja płakałam z nią, atraszna jest ta bezsilność!!! Nic nie pomagało, nawet czopki przeciwbólowe, a jak o 1 padła to spała do rana bez pobódki.
zuczekm59
2008-01-03
21:50:28
Email
sory za błedy
Joanna26
2008-01-03
22:05:11
Email
Sylwia,u nas tez przerwa w szczepionkach,ale kazali sie pokazywac na kontrole co 5-6 tygodni.Za czesto to chyba nie ma co latac, ale od czasu do czasu mozna.Szczegolnie,jak sie ma jakies watpliwosci.Chyba Zuzia je ok,z tego co piszesz.Ciekawa,gratulujemy "mamy".Moje malenstwo nie jest niestety rozgadane."Mama" mowi juz dawno (w roznych kombinacjach;),ale slowo "tata" nigdy jej jeszcze przez usta nie przeszlo.Ani zadne inne okreslone.Duzo sobie bebla pod nosem,ale zeby to bylo jakies artykulowane,to nie powiem. Aha,Malwina,przypomnialo mi sie, co Ci mialam napisac.Jak Emka miala trzydniowke,my tez podejrzewalismy zeby.Ale pozniej nam lekarka powiedziala, ze zabkowaniu nie towarzyszy goraczka,ani stan podgoraczkowy.Chyba, ze wytworzyl sie stan zapalny w dziasle,wtedy tak.Jak dziecko normalnie zabkuje,to goraczki nie powinno byc (=jesli jest,to od czegos innego).Zdziwilismy sie,bo w internecie wyczytalismy cos zupelnie innego,ale ona jest lekarka,wiec chyba wie.Monia,kiedy bedziesz miala te zdjecia?
asiula23
2008-01-03
22:49:31
Email
Ciekawa...gratuluje...i szczerze się przyznam...tylko nie złość się...zazdroszczę...Ale i u nas napewno jeszcze to słówko się pojawi.Pewnego wieczoru gdy Kubik zasypiał w łóżeczku śpiewał- tatatatata,ale mamamama jeszcze nigdy u niego nie słyszałam:(No i baba,a raczej bybyby...Najczęściej słychać takie wesołe czarujące eeeeee...(w momencie gdy patrzy na kogoś lub na coś kogo zna i lubi i o coś prosi) i takie aaaa...!!!z radości:)Jejuniu,nie mogę uwierzyć,że Kuboludek skończył już 7 m-cy!!!Jak ten czas leci! Aha!Nie wspominałam tu o tym do tej pory.Kuba nie chce pić mleczka na rękach.Tak jak zawsze siadałam z nim wieczorem wygodnie na kanapie i Niuniuś ślicznie pił całą butle tak teraz nie chce.Przez ostatnie trzy dni stwierdziłam,że poprostu nie jest jeszcze głodny i rzeczywiście zasypiał bez mleczka.Budził się na tą butlę ok 24tej. A dziś na rękach nie chciał,a wiedziałam,że był głodny,bo tak jakby specjalnie przez 2 godz.przed nic mu nie dałam.No i co?W łóżeczku wypił całe 210ml.Nie zasnoł tylko wołał o mleczko.Kurde tak się nauczył pić w łóżeczku...a raczej to ja go nauczyłam.Ale to tak się ciężko schylać,a co będzie kiedy obniżymy całkowicie łóżeczko???Bo już o tym powoli myślimy.Choć Kubik jeszcze nie wstaje...ale sam siedzi...i jak się podciągnie przy pomocy szczebelek...to ojjjj:/.Tak jak Monik pisała jak Robuś jej wstał...Sama nie wiem.Dawać nadal mu mleczko w łóżeczku czy męczyć go troszku...i próbować na rękach...?co myślicie?
asiula23
2008-01-03
22:51:41
Email
A jak wy podajecie Skarbom butle??Bo pierś to wiadomo...jejku jak mi brakuje tych prawdziwych,nturalnych karmień.A Ciekawa?Jak tam?Pierś?:)
ciekawa
2008-01-04
08:21:16
Email
Hehe ja zazdroszcze raczkowania i podnoszenia się:) Co do karmienia to u nas wszytsko wróciło do Normy:) ie dokarmian nawet-najada sie-tak myśle ale czasem daje troche kaszki wieczorem ale to juz poza karmieniami. Genralnie nadal karmie;)
monia_ireland
2008-01-04
10:20:55
Email
Dzis u nas -15'C:((( znowu nici z sanek:( i ten wiatr...brrrrrrrrrr
Monik
2008-01-04
10:21:14
Email
Monia kiedy czytam Twój wpis to wydaję mi się,że sama to napisałam:)) Też mam czasem wrażenie,że Rob jest trochę nadpobudliwy, ale to chyba taki okres w ich rozwoju. Też nie uleży w łóżeczku nawet 5 minut. Kiedy muszę iść do toalety, wkładam go do krzesełka i biorę ze sobą. A na sesji tez był problem z przytuleniem, na sam koniec przytuliłam go siłą i udało się zrobić fotkę po wielu próbach... Też gada mama tata dada baba itd,ale myślę,że jeszcze nie zna znaczenia.
monia_ireland
2008-01-04
11:02:46
Email
uff Moniś pocieszylas mnie:))))bo juz sie obawialam ze cos z Nikim nie tak:) A ja myslalam ze nasz takiw okropny mamy nie przytuli-a widze ze chlopaki juz dorastaja i obciach jest tulic sie do mamy hehe. NO ale jak pwiem: NIkos daj buzi. To wystawia pysia...chodz tyle:) Monik zastanawiam sie nad zamowieniem albumu u p.Kariny. Zamawialas czy sami robiliscie??? ile wogole taki albymkosztuje orientujesz sie?? i w jakim formacie fotki do niego najlepiej??
Monik
2008-01-04
11:37:55
Email
Monia jeśli mogę Ci doradzić to zdjęcia zamów sobie u Kariny. Ja wywoływałam sama i miałam z tym trochę kłopotów.Wywołałam kilka sztuk w media markt i były ładne a resztę zdjęć wywołałam w innym fotolabie i wyszły beznadziejne, zdjęcia zachodziły na czerwień. TO sprawa źle skonfigurowanych drukarek. Udało mi złożyć reklamację, ale niestety nie miałam zdjęć w albumie,które chciałam pokazać na święta:( Żałuję,że nie dałam sobie od razu wywołać zdjęć u Kariny. Zależało mi na czasie dlatego chciałam wywołać u nas i nie wyszło mi to na dobre. Album u Pani Kariny wychodzi ok 70zł z wklejeniem fotek. Ja kupiłam na Allegro ładny za 49zł,ale do tego jeszcze przesyłka 10zł i przylepce 15zł więc się nie opłaca... No cóż mądry Polak po szkodzie. Zdjęcia oczywiście w formacie 15x21 z białymi ramkami, u Pani Kariny koszt 1,70za sztukę,ale masz pewność,że zdjęcia będą ładne. U mnie u fotografa za takie zdjęcie chcą 3zł, w media markt 1,39+ 50gr dopłaty za białe ramki. Dobrze,że zadałaś te pytanie, może nie będziesz musiała się tak denerwować jak ja. Chciałam wszystko szybko,a nie mam uzupełnionego albumu do teraz,bo czekam na zdjęcia z reklamacji.
monia_ireland
2008-01-04
12:13:56
Email
Dzieki Ci ogromne!!!
ciekawa
2008-01-04
12:43:05
Email
Oj tak na allegro są przepiekne albumy w bardzo fajnych cenach-nie trzeba przepłacać u fotografa.
monia_ireland
2008-01-04
13:09:37
Email
albumy albumami ale jakosc zdjec..o to mi chodzi przedewszystkim. Ja wszystkiefoty wywoluje z biala ramka i czesto jest tak ze ramka ucina milimetry zdjecia a przy fotografiach portretowych jakie robi pani Karina wyszlo by to beznadziejnie jakby wycieli z kadzej strony te kilka milimetrow. I jakby nie bylo zdjecia wycina maszyna pod ustawiony rozmiar-nikt tego nie robi recznie wiec nie ma co liczyc na cuda. Pani Karina robi t u "swojego" wiec wszystko jest jak powinno.
Joanna26
2008-01-04
13:34:56
Email
Wiecie co,tak sie zastanawiam nad ta sesja,moze i my bysmy sie zdecydowali?Mam babcie z duzym domem w okolicach Katowic... Problem tylko w tym, ze dom nieogrzewany,a jak piszecie, taka sesja trwa...Pewnie cała rodzina uznałaby takie cos za totalne wariactwo z mojej strony... Nie wylaczajac Lukasza.
monia_ireland
2008-01-04
13:39:53
Email
musi byc cieplo bo musialabys Emke przebierac co chwile i tez chwile w samym pamperie trzymac. Ale mowie Ci asia-sesja meczaca ale przezycie wspaniale:) podejrzewam ze jak zobacze foty to bede pekala z zachwytu-zobaczycie jakie pomysly super miala pani Karina:)
noemi
2008-01-04
15:12:59
Email
Monik, dzięki za plan. muszę się pochwalić, że Lena dziś po raz pierwszy zjadła przeze mnie ugotowaną zupkę:) nawet nie wiecie jak się cieszę, jedzenie ze słoiczków niby wygodne i fajne, ale jakoś nie umiałam nigdy go sprbować jest tak nieapetyczne. a karmić musiałam nim dziecko, bo wszystkim przygotowanym przeze mnie pluła. no ale już wiem co robiłam źle:) uufff:) a poza tym to mieliśmy straszną noc. Lena obudziła się o 2:30 i zaczęła wrzeszczeć. to nie był płacz, to prawdziwy wrzask. nic nie było w stanie jej uspokoić. płakałam z nią i ja, na szczęście po pół godziny usnęła. sama nei wiem czy to ząbki czy może bolał ją brzuszek. mam nadzieję, że dziś prześpi spokojnie noc
Monik
2008-01-04
15:20:16
Email
Noemi ja miałam ostatno taką noc, po zjedzeniu kapusty z grzybami. Jadłam wcześniej bigos i nic Robusiowi nie było, a po kapuście w nocy taki płacz,że nie wiedziałam co robić. Jestem pewna,że to był brzuszek,bo prężył się niesamowicie. Oj Monia jestem zła na siebie,że nie wywołałam sobie zdjęć u Kariny.Ciekawa jak pisałam wcześniej album na Allegro wcale nie wyszedł mnie taniej niż taki zrobiony u fotografki. Musiałam jeszcze kupić przylepce, zapłacić przesyłkę i wychodzi to samo, a sama muszę zdjęcia wklejać,więc dodatkowo robota dla mnie.
mkkrycha27
2008-01-04
15:26:24
Email
witam wszystkich.nie ma mnie od pewnego czasu na forum, a zwiazaneto jest z choroba Filipa.nie mam teraz czasu zeby opisac co dokladnie sie wydarzylo I jak przebiega leczenie, bo musze maxymalnie poswiecic czas malemu, ale jak tylko synek sie podleczy opisze co dokladnie nas spotkalo, wszystkiemu winny jest oslabiony uklad odpornosciowy Filipa. Pozdrawiamy Wszystkich, przesylamy buziaki, odezwiemy sie niebawem. u nas padal dzis snieg ;). Gratulujemy sukcesow w rozwoju wszystkim maluszkom. Napisze tylko, ze lecze malego homeopatycznie, bo w leczenie u lekarzy zwatpilam, ono tylko poglebilo chorobe, do tego stopnia, ze maly wolniej zaczal sie rozwijac, teraz jest juz troszke lepiej. pozdrawiam
ciekawa
2008-01-04
16:18:59
Email
Wiesz Monik wszystko zalezy za ile chce fotograf ile masz w sklepie ile na allegro-jak kupowałam bardzo fajne albumy i wyszło mnie dużo taniej ale oczywiście zależy jak kto liczy koszty:) Mkrycha kurcze trzymajcie sie tam i zdrowiejcie:) Joasiu ja Ci powiem ze taka sesja to naprawdę coś-my robiliśmy tą z okazji chrzcin i jestem bardzo zadowolona to piękna pamiątka-są oczywiscie osoby które wola wydać kasę na co innego-ale jak to mówią wolny kraj:) tak samo moja sesja z brzuszkiem-no pluła bym, sobie w brodę jak byśmy jej w końcu nie zrobili;) Kurcze mielismy iśc do kina ale własnie zadzwoniła moja mam że nie moze zająć sie Nastka:( w sumie to za bardzo nie miałam ochtę-jestem naburumuszona-jak to mówi mój ślubny. Wiem!!! I bardzo dobrze niech wie jak to jest jak ktoś sie naburmusza-sam tak robi a teraz jest zdziwiony jak to jest nieprzyjemnie wtedy. Zła jestem bo prosiłam go aby wstawał do małej w nocy zeby ja spoworotem przyzwyczaić do spania bez pobudek(rozregulowała sie po tej chorobie). Przedwczoraj oczywiscie spałam jakies 3 godziny, wczoraj to samo-łaskawie sie ruszył i natychmiast mi ja do cycka jak zaoponowałam ze ma odłozyc małą zeby spała to na jej marudzenie zaczyna sie ze mna spierać o 1.00 czy tak ma być ze dziecko biedne płacze!!!! Wk... mnie na maksa bo mała zaraz zasneła oczywiscie bez jedzenia, przebudziła sie za godzinę a on mi ja na silę do łóżka zapakował w efekcie dostałą cycka którego nie chciała i spała z nami a ja na pół gwizdka!! wrrr On jest najmądrzejszy w żywieniu i opiece nad niemowlakiem wtedy gdy to jego ma kosztować to choć odrobinę wysiłku!!:(:(
zuczekm59
2008-01-04
16:36:11
Email
Ja też jestem w trakcie oduczania Blanki od tak częstego budzenia się, mam już małe efekty, ale zobaczymy co dalej. Mój mąż ma wolne od wigili i wstaje do małej w nocy. Najgorsza była pierwsza noc, obudziła się po godzinie od karmienia, walczył z nią 2godz, potem ją nakarmiłam i spała bez pobudki do rana. Teraz jesteśmy na etapie 2pobudek, ale zobaczymy czy płaczki związane z ząbkami nam nie rozregulują wszystkiego.
zuczekm59
2008-01-04
16:40:55
Email
Filipku dużo zdrówka, a dla ciebie mykrycha dużo siły i optymizmu, chorobie PRECZ!!!
Malwina
2008-01-04
17:22:30
Email
Ja tez probowalam sposobu "na meza", czyli by on wstawal do Natalki w nocy. Efekt jest tej metody taki ze w koncu sie wysypiam. Metoda polega na tym ze chlop idzie spac na kanape a Natalka ze mna w lozku. Noc przespana, bez karmienia i placzu :) Coz, nie chcialo mu sie wstawac to niech spi sam. A jak dam malej jest okolo 8:00 to jeszcze do 10:00 pospimy :)))
ciekawa
2008-01-04
18:37:21
Email
he he dobre Malwinko:) Choc u Nas nie było zadnych pobudek a gdybym chciała to po jednej pobudce bym ja przystawiła i Nasti spała by ze mna juz na dobre bez marudzenia-ale nie o to mi chodzi:( ma spac tak jak wcześniej w łóżeczku. tak ma byc i już!
asiula23
2008-01-04
21:41:05
Email
hej,a ja jeśli chodzi o łózeczko...nie narzekam.Kubuś sam w nim zasypia,w dzień też poleży i gada sobie(dziś nawet pół godziny) no i mleczko lubi pić w łóżeczku-tak bardzo je polubił!!Fajnie ,ale to schylanie mnie męczy:(Kurcze,nic mi nie napisałyście an ten temat...Poradźcie...ja mam się męczyć...czy Kubusia pomęczyć,żeby sobie przypomniał jak pił mlenko wcześniej????Najgorsze jest to,ze gdy budzi sie na jedzonko ok.5 rano u nas w domciu jest juz wystudzone i szkoda mi go wyciągać takiego zagrzanego...i właściwie od tego karmienia się zaczęło to jedzenie w łóżeczku.Sama nie wiem. Jejku,mkrycha...współczuję serdecznie i życze zdrówka!!!Z całego serduszka,bo gdy dziecko zdrowe wszystko inne też oki! Ciekawa-fajnie,ze nadal karmisz!!!:)))Ale wiesz co?DZIELNA MAMA JESTEŚ!!!Pracujesz,masz tyle innych zajęć i problemów a mimo to udaje Ci się utrzymać pokarm no i Twoje checi!Super.Wiem,że wiele mam rezygnuje z piersi przacując,bo butle łatwiej dać,ktoś inny może nakarmić no i noce inaczej wyglądają.naprawde,podziwiam!!3maj tak dalej!
zuczekm59
2008-01-04
22:13:26
Email
Asiula ja nie jestem ekspertem w tym temacie, ale mogę ci powiedzieć jak robiła moja koleżanka, jej mały też lubi jeść w łóżeczku, jak miał prawie 6m-cy założyła mu uchwyt, taki jak ma niekapek na butelkę i mały sobie sam trzymał i zajadał (oczywiście pod kontrolą) a teraz ma 8m-cy i ładnie trzyma i pije z butli bez uchwytów. To też uczy malucha samodzielności.
asiula23
2008-01-04
22:18:57
Email
No właśnie chce kupić taki uchwyt,tylko tu u nas w pobliżu nie mają do Aventu.Próbowałam z kubeczka,ale tam jest taki dziobek i Kubik nie potrafi jeszcze z niego pociągnąć.Ale dzieki za rade:)
zuczekm59
2008-01-04
22:24:16
Email
Szkoda kasy na uchwyt(są tylko pakowane po 2szt i kosztują ok16zł) jeśli masz butelke aventa to lepiej kupić kubek niekapek avent (przyda się na przyszłość)i wziąść z niego uchwyt. Avent też ma kubki z dwoma rodzajami ustników.
monia_ireland
2008-01-05
07:56:03
Email
asiula sprobuj ac Kubikowi butelke bez uchwytu. My tez mamy te aventa i Nikos swietnie daje sobie z nimi rade od jakis 2 miesiecy juz. Trzyma sam tylko zdarzy sie ze mu wypadnie i ma problemy z podniesieniem jak pelna mleka. Oczywiscie nie zawsze chce trzymac bo np. od dwuch dni przy wieczornym jedzonku zasypia przy mleczku bawiac sie uchem swoim:)
ciekawa
2008-01-05
08:13:03
Email
Asiula jesteś bardzo miła ale te noce u nas to chyba jednak przez zemby:( dzis to nie spie.... hm chyba od 24.00... he he a połozylam sie o n 23.55:) nasti mi tu klika:) ona sie nie budzi tylko bidna płacze przez sen. chyba widze slad dugiego zemba na dziasle.. a co tam kawusia, ochlapie sie i dotrwam do 16 pewnie:)och brakuje mi treningów-mielismy przerwe ale zaczynamy od poniedziałku-wreszcie sie wytłuke ze złych emocji:)mała robi mi tu demolke-uciekamy buziaki
sylwetkar
2008-01-05
12:29:28
Email
o ja biedna nieszczesliwa

sylwetkar
2008-01-05
12:38:03
Email
Filipku życzymy Ci duuuużo zdrówka a Twojej mamusi duuuużo cierpliwości i wiary że chrubsko pójdzie precz i wytrwałości. Byłyśmu dziś u lekarza bo niunia trochi poaszluje ale to na szczęście tylko przeziębienie nic poważnego pani doctor stwierdziła że spacery są jaknajbardziej wskazane dopiero ponad -10 st powinno nas odstraszać a jak dziecko śpi to jeszcze lepiej bo wtedy oddycha przez nos i powietrze jest ogrzane a jak nieśpi to oddycha buzią powietrze niejest ogrzane i wprost do gardełka leci zimne hmmmm nawet z tematem spacerków i spania na nich co lekarz to opinia a i pytałam o karmienie niuni je jaknajbardziej oki może powinna więcej mleka albo przynajmniej kaszki na mleku ale skoro niechce to niezmuszać niektóre dzieci tak mają
ciekawa
2008-01-05
12:57:53
Email
O jezusie a coś ty matko zrobiła tej kruszynce ze taka rozpacz nastała????? No właśnie ja sie pytałam babek w pracy i wszystkie zrobiły wielkie oczy na te info o spaniu podczas spaceru-jak widać co region to rewelacja. w sumie to Wam powiem ze w przypadku dzieci urodzonych na jesieni czy w zimie to trzeba by nie wychodzić wcale na spacer-toć te małe to tylko śpią:) ale jak tylko pójdziemy na szczepienie to sie na 100% dopytamy. ja to mym tylko pilnowała smoka w buzi żeby napewno przez nos maluch oddychał.
monia_ireland
2008-01-05
14:30:30
Email
to bys zrobila jeszcze gorzej Smoczka nie podajemy w zadnym wypadku na mrozie!!!!a jakby tak wyplula i co nie co na nim przymarzllo a ty go spowrotem do buzi?? mi to kazdy wpajal do glowy-zakaz podawania smoczka na mrozie a druga sprawa-ja z Nikosiem chodze na spacery jak jest wyspany. Zaraz jak wstanie to jakies jedzonko i wtedy w trase ruszamy-nie ma mowy zeby zasna tymabrdziej ze odrwacam mu spacerowke przodem do kierunku jazdy. Wyspane 7 miesieczne dziecko nie ma mowy by zasnelo a wiadomo ze w zime nie spacerujemy godzinami.
sylwetkar
2008-01-05
15:05:42
Email
to nie ja to ziomby

sylwetkar
2008-01-05
15:07:45
Email
jak ze wszystkim co lekarz co mama to zdanie a Zuzia nawet jak wyspana to czasami na chwile mi zaśnie usypiją ją dziury w chodniku
sylwetkar
2008-01-05
15:29:08
Email
Monia jak szczeniaczek? Nikoś sam sie nim zabawi czy nie bardzo?my kupiliśmy Zuzokowi misiaKrzysia który recytuje wiersze Jana Brzechwy czasami ją nawet zainteresuje niezawsze sama umie nacisnąć łapke no i są tylkjo dwa wiersze i wita sie miś w sumie miałam nadzieje że więcej będzie tych wierszyków hmm ale cóż dobre i to
monia_ireland
2008-01-05
17:02:32
Email
MOnik szczeniaczka kupowala my mamy zabe o takich samych zastosowaniach ale w jezyku angielskim-sadze ze moze polzuy mu za 1.5 roku lub 2 lata:) jakby nie bylo jest to angielski a my nie mamy zmiaru roizmawiac z Nikosiem inaczej jak po polsku. Owszem bedziemy odwiedzac sasiadujace przedszkolaki irlandzkie i chcemy by odrazu uczyl sie jezyka ale w domu tylko po polksu:) fakt ze przebywajac tam uzywamy wiele slowek angielksim wplatajac je w polskie zdania bo czasem szybciej i latwiej cos mozna powiedziec ale tylko angielski..hmmm...smiesznie by bylo:) chodz wiem ze owocnie:) ale czytalam o nauce jezykow obcych takich maluchow i ponoc duzo takim malotom daje sluchanie piosenek po angielsku czy ogladanie bajek-na rozmowy jeszcze przyjdzie czas. Alez sie rozpisalam:) ehhh spadam:)a Zuzanka slodka:))
supermum
2008-01-05
17:11:03
Email
hej babeczki. bogusiak dzis po raz pierwszy wołał mnie "mamamamamaaammaa" :))))) a popoludniu wyraznie powiedział "bar" :P. wiem, wiem to przypadek ale i tak cieszy :)oczywisice bardziej to pierwsze słowo ! co do spania na dworze ja slowa moniki wzielam sobie do serca i pilnuje tego. w sumie jak jest na granicy - 10 to my tez nie wychodizmy, chyba ze autem do sklepu i na poczte. dzis widzialam pare wozkow a bylo poniezej - 10 i zal mi bylo tych dzieciaczkow. moze nic zlego im sie nie dzialo ale... a u nas sprawda ze smokiem nie przejdzie bo bogus nie toleruje smoczka ! niezly akrobata-cyrkowiec sie z niego robi;) a tak wcina :

supermum
2008-01-05
17:15:24
Email
śliczny jestem :D

monia_ireland
2008-01-05
17:24:19
Email
super chlopak:))) jaki brudasek:) Nasz niuniek nauczyl sie tak jesc ze mozna go karmic bez sliniaka i nie ma sladu ze jadl. Na haslo:prosze NIkos-otwiera buziaka a jak sie spozniam z podawaniem to slysze ama ama:)ale supermamciu ursł ten Twoj Bodzio:)
supermum
2008-01-05
17:31:27
Email
wooow moniu_i to inteligentna i pojetna ta Wasza bestia :P, wyrazy uznania, wszystko przed nami ...:)
monia_ireland
2008-01-05
17:39:37
Email
tak ale on z lyczeczki je juz od 4 miesiecy:) i jest ogromnym zarlokiem wiec szkoda mu kadego keska hehehe:)pozatym jak widzi miseczke to konentruje sie tylko na jedzonku:)
ciekawa
2008-01-05
17:48:18
Email
He he aj to nie moge nic jesć przy Nastce bo mi wyżera:) dzis zjadła moje ziemniaki z obiadu;) Supermum gratulujemy mamamama:):):) A co do gadających zwierzaków to dzidek Nastki juz od dawna moim zdaniem ma fobie na punkcie takich amerykańskich gadających figurek. mamy już gadającą rybę, psa Chikite i teraz Nasti dostała Mikołaja tańczącego i kręcącego tyłeczkiem:) Nie mam juz co z tym robić;)
monia_ireland
2008-01-05
19:02:40
Email
jesli chodzi o takie rzeczy to i owszem-ulobione zabawki nikosia to brykajacy tygrysek, raczkujacy kubus puchatek u wyrzytnia pileczek:) a garnuszek na klocuszek itp g wcale nie interesuja:)
monia_ireland
2008-01-05
19:04:42
Email
chodzilo mi o korzystanie z tych zabawek uczacych-te go wcale nie interesuja. gadajaca zaba??? nieeeee ale tygrysek jak bryka to Nikos jak sprezynka bryka razem z nim:) no i ta wyrzutnia-fenomenalna zabawka-glosna muzyka i wyskakujace pileczki:))
monia_ireland
2008-01-05
19:07:13
Email
aha zapommnialam Wam napisac co dzis ciekawego wyczytalam w gazecie. Najgrubszy bobas swiata to chinskie dziecko-8 miesieczne wazące uwga!!!!! 19 KG!!!!!!!!!!!!szok co?? jakbyscie widzialy zdjecie to byscie padly z szoku.
Monik
2008-01-05
19:53:30
Email
Filipkowi życzę szybkiego powrotu do zdrówka. co do spania na spacerach, było to nawet w programie na tvn style i w programie "mały odkrywca"-chyba tak się nazywa. Wypowiadali się pediatrzy. Moja lekarka też tak uważa. Z kolei w tych programach mówili tez,aby wprowadzać gluten stopniowo od 5msc wg nowej szkoły,a moja lekarka jest tym oburzona. Twierdzi,że to chory wymysł i że od lat szkoła z podawaniem od 10 msc się sprawdza i nie wiadomo po co wymyślają takie rzeczy. Jak widzicie same musimy tak naprawdę podejmować decyzje.Najlepiej znaleźć złoty środek:)) Jednak co do spania zgadzam się z Monią, wyspane,najedzone dziecko najlepiej wsiąść na spacer. Wcześniej chodziłam na spacery i Robuś ciągle na nich spał i pewnie dlatego te zapalenie oskrzelek. Zuzia i Boguś -wspaniałe bobaski:) Supermum -Robuś też nie ma smoka. Widzę też,że przy jedzeniu Twój syn ma taki sam ubaw jak Rob i jest tak samo upaprany:) A Nikosiowi gratuluję zdloności,u nas śliniak to podstawa. Bez niego ani rusz. Rob też je od 4 msc łyżeczką:) Szczeniaczek Uczniaczek średnio Robusia interesuje. Czasami rodzice kupują dla swych pociech zabawki,którymi chcieliby,aby dziecko się bawiło, albo które sami chcieliby mieć:))
ciekawa
2008-01-05
19:53:50
Email
jego rodziców powinno sie zamknąć w klatce i tuczyć jak gęsi na wąróbke!! Oglądam czasem kwadransowe grubasy i ciarki mnie przechodzą jak widzę matke idiotke wciskającą synkowi wielorybowi potajemnie czekoladki do ust bo w szpitalu gdzie próbuje mu sie ratować zycie "głodzą" biedaka.
monia_ireland
2008-01-06
11:48:31
Email
jakaz tu cisza:) jak nie w majowkach:) my zaraz zmykamy na objazd po rodzince. Udanej niedzieli zyczymy!!!Nikos dzis pochlona na sniadanko paroweczki z buleczka z maselkiem:) wchodzilo mu jak nie wiem:)
sylwetkar
2008-01-06
17:23:41
Email
mi Zuzia też podkrada wszystko z mojego talerza tata chętnie sie dzieli z córeczką dziś jedliśmy kluski śląskie Zuyzik stwierdziła że to pyszna sprawa a wczoraj mi9mo że była po swoim obiadku to jak zobaczyła że jem to był ryk więc musiałam wyłowić jej ziemniaczki i zjadła i zasneła w troniku
asiula23
2008-01-06
17:42:03
Email
A Kubik zajada chlebek z pasztecikiem-uwielbia.Zresztą on podobnie jak Nikoś lubi jesć,dlategoteż wagowo są podobni:)Nie pogardzi jedzonkiem,a juz w ogóle jeśli mu coć naparawde mocno smakuje,np,ziemniaczki,mięsko z kurczaczka i sosik.Ale bardzo ciesze sie,że ma taki apetyt i oprócz jedzenia stałych pokarmó nadal pije dużo mleczka:) A tak poza tym to mam dzis beznadziejną niedzielę,dostałam okres i wiadomo o co chodzi:(bleee...Och,jak fajnie było z roczną przerwą:);p Boguś-śliczny chłopczyk,pocieszny-taki umorusany! Jeśli chodzi o spacereki to my też chodzimy po pierwszym spanku i po jedzonku.Wtedy Kubuś dumnie siedzi w wózku i podziwia świat.Wyspany,najedzony,przewinięty i czego więcej trzeba??Ja z Małym nie wychodze,gdy jest ponad -5.Moja pielęgniarka środowiskowa mówiła,że wiekszy mróz jest już zbyt duży dla takiego mluszka.A teraaz gdy były takie straszne wiatry to wcale nie myśleliśmy o spacerowaniu. Pozdrawiam wszystkie mausie!
ciekawa
2008-01-06
18:04:11
Email
U nas też granicą jest -5! a jak by nie spała w domu w wózku natychmiast zasypia i już;) Ma to po mnie:) Ja staram sie gdy jemy np robic jej kaszke czy cos innego i wtedy ona je z nami a nie podjada-w przyszłości bedzie trzeba to zwalczać i jeśc razem:) Dziś od 14 na przemian płacz i śmiech:( drugi ząbek juz lekko prześwituje. nawet nie spała w dzień. W końcu wyczerpałam wszelkie metody pomocy maleństwu i dałam jej łychę ataraxu-musie sie dzieciak wyspać. Podaje w wyjątkowych sytuacjach-nie mogłam patrzeć jak sie męczy.
sylwetkar
2008-01-06
18:20:27
Email
Ciekawa co to takiego ten atarax? Zuzia też czasami męczy sie ale spać nie będzie wczoraj wieczorem tak było zmęczona to widać bo przysypiała na rękach a za chwile krzyk płacz dłam granulki żelik potem syropek Nurofen koleżanka mi w aptece poradziła że szybciej działa niż czopek męcxzyliśmy sie ponad 2 godz a wcześniej niespała pół dnia mam nadzieje że to na drugiego ząbala
sylwetkar
2008-01-06
18:27:14
Email
przypomniało mi sie właśnie jak koleżanka opowiadała mi że jak chce poimprezować z męzem to dają małej relanium w kroplach mała śpi jak zabita i wszyscy zadowoleni mała wyspana oni wybawieni( jej mąż to pan doctor) bardzo mądre podejście niesądzicie? ja to bym sie bała al;e może to co ty Ciekawa piszesz jest bezpieczniejsze to by sie niunia nie musiała tak męczyć czsami ma dni że prawie wcale nie śpi
ciekawa
2008-01-06
18:39:35
Email
Jezusie renianium?????!!!!!!!!!!! matko boska coś ty!!!! Sylwetkar słuchaj ten atarax to bardzo mocny syrop podawany przed zabiegami chirurgicznymi takie coś jak "głupi jasiek". Na recepte oczywiscie-lekarz nam to wypisał jak Nasti miała te okropne napady krzyku ale ja nie ożywałam bo babka w aptece mnie ostrzegała ze dziecko sie robi wiotkie. użyłam dopiero 3 razy i to zawsze daje mniej. Naprawdę w ostateczności. Sylwetkar nie ma leków które sa obojętne dla zdrowia dziecka a podawanie czegokolwiek bo chce sie pobalować to straszne po prostu. Relanium to bardzo silny lek na nerwice(uzależnia)-narkoamni to biorą jak chcą odlecieć a niemowlęciu, dziecku dawać relanium to...sama sobie pomyśl.
sylwetkar
2008-01-06
18:44:53
Email
wiem wiem Ciekawa ja ich nie popieram napisałam to jako szczyt głupoty a tego co ty pisze4sz też bym sie bała ja to nawet nad głupim czopkiem czy teraz tym syropkiem 5razy sie zastanawiam
ciekawa
2008-01-06
18:46:34
Email
Ja jak chce mała wyciszyć ale tez jak ma bardzo mocne bóle to daje jej te czopki viburcol-i u na działa-ale dziś to juz nic nie pomagało. Na ząbki zwykle pomaga nam syropek paracetamol-daje jej nieco mniej jak zalecają i tylko jak juz zel i gryzak mrożony nie pomogą.
ciekawa
2008-01-06
18:49:21
Email
Powiem ci ze czasem słysze jakie cuda lekarz robia swoim dzieciom to szok!!:( Jestem zdania że im mniej chemii tym lepiej ale dziecko tez nie może sie męczyć bo ja mam taka ambicje ale mała dostaje tylko i wyłącznie to co można podać dziecku i zaakceptowała to nasza lekarka-nic więcej. Ja sie z tym czopkami to nie cykam jak trzeba bo sa homeopatyczne-dałam nawet mamie na sylwka jak by sie mała petard wystraszyła w razie czego. ale nie było potrzebne.
sylwetkar
2008-01-06
19:02:40
Email
u nas niezawsze Vibrucol pomaga a na sylwka to niunia petardami była zachwycona wyszła z nami podziwiać i zachwycona z otwartą prawie buzią podziwiała a była 2letnia dziewczynka która bała zalerzy od dziecka Zuiza to z tym baniem to wogóle jest dziwol.ąg mały bo np boi sie miksera suszarki do włosów odkórzacza a strzałów nie
venuss
2008-01-06
19:52:23
Email
Atarax podaję kiedy Ola płacze, bardzo marudzi, nie może zasnąć, cierpi, ostatnio miała biegunke, gorączkę, ząbkuje, do tego kaszel i katar. Kiedy już minęła temperatura i nie musiałam dawac czopków od gorączki zaczęłam podawac atarax 3,5ml wieczorem przez tydzień. (oczywiście dlatego, że dziecko płakało). Dzis spi bez zadnych leków, zobaczymy jak minie noc. Rozmawiałam z naszym pediatrą, on uważa to za nieszkodliwy lek pod warunkiem ze sie nie przedawkuje dawki dobowej i okresowej. Powiedział ze nawet przez 2 miesiące mozna to podawac, Ja oczywiście nie zamierzam! ale ma to działanie rozkurczowe, przeciwlękowe, uspokajające. więc jeśli nic juz nie działa (jak np. lulanie, Viburcol, spanie z mamą) wolę dać atarax niz np. paracetamol. Atarax jest to silny lek (jak pisze ciekawa i ulotka również to potwierdzi) i w zyciu nie podałabym go bez zalecenia lekarza, dlatego każda mama przed podaniem tego leku powinna skonsultować się z lekarzem. Ważna jest waga dziecka i jego stan ogólny, bo pewnie nie każde maleństwo może to łykać. Wszystkiego dobrego życzę maluszkom, uśmiechu i zdrowia:)
venuss
2008-01-06
19:57:12
Email
relanium to trucizna która uzależnia i rozwala wątrobę,odradzam stanowczo. niech Wam maluszki rosną... na pociechę:)
Monik
2008-01-06
20:46:12
Email
Prawie każde dziecko ma napady płaczu, problemy ze spaniem itd szczególnie w okresie ząbkowania i uważam,że nie powinno się w takich sytuacjach podawać takie silnego leku jakim jest atarax. Kiedy Robuś miał problemy ze spaniem,(właściwie ma je nadal) to lekarka mówiła mi o tym leku,że jest coś takiego ale odradzała mi go, powiedziała mi,że to właściwie moja sprawa,że receptę może wypisać, ale ona w życiu nie podałaby tego swojemu dziecku... Powiedziała,że ten lek można bardzo łatwo przedawkować,że dziecko może się od tego uzależnić, może słabiej się rozwijać itd.Jej to leka zwiotczający, osłabia zdolności psychoruchowe.Podsumowała,że dziecku by tego nie podała(no chyba,że konieczny byłby jakiś zabieg i znieczulenie). Oczywiście skonsultowałam się z moim prywatnym lekarzem, do którego dzwonię kiedy tylko mam jakieś wątpliwości (dodam,że jest to najlepszy pediatra w naszym regionie, jest na noworodkach, ordynator w szpitalu i ma kilka specjalizacji i jest tez alergologiem) i on też był przeciwny,aby podać taki lek. Pamiętam jego słowa: jeśli matka kocha swoje dziecko to nie poda tego leku,by mieć święty spokój. Lepiej powstawać w nocy kilka razy, a dziecku płacz też nie zaszkodzi... Zaszokowałyście mnie tym,że podajecie ten lek Swoim Bobaskom,ja nie podam go choćby Robuś nie spał całą noc... A z tego co piszemy, to Robus sypia o wiele gorzej niż inne dzieci i nawet nie pomyślałam o podaniu tego leku, choć jestem niewyspana i zmęczona...Wybaczcie moją szczerość,ale taka już jestem...
venuss
2008-01-06
20:54:24
Email
Nasz doktor pediatra zawsze podkreśla, że dziecko to też człowiek i nie powinno cierpiec. Lakarz ten ma rózwniez kilka specjalizacji i mam do niego zaufanie, ale oczywiście nie namawiam do leków nikogo. Jak mówilam już w innym dziale lulam Olę przed każdym zaśnięciem i wstaję w nocy kilka lub kilkanaście razy jak tylko płacze bo np. wypadł jej smoczek. Leki podaję by pomóc jej a nie sobie. Pozdrawiam
Monik
2008-01-06
20:59:49
Email
Tak tylko,że tym lekiem bardziej szkodzi się dziecku niż pomaga...
ciekawa
2008-01-06
21:00:49
Email
No widzisz Monik ty masz swoich lekarzy my swoich którym ufamy i konsultujemy. I każdy robi tak jak uważa za stosowne. Ja sobie myślę ze nasze mamy miały mniej pomocnych leków dla nas a my mamy to szczęście ze gdy nasze maleństwa cierpią możemy im pomóc-tak to widzę. Nie jestem za faszerowaniem dzieci lekami dla świętego spokoju(przykład opisany przez Sylwetkar) ale każdy ma inny punkt widzenia zależny od tego w jakiej znajduje się sytuacji. Dlatego np to co Ciebie i Monie_i tak bardzo uderzyło w ostrzeżeniu Supermum względem fotograf-dla mnie było zupełnie naturalne i zrozumiałe. Tak jak teraz masz inne zdanie apropo leków o których piszemy. Venuss podaje syrop przez kilka dni ja w ostateczności ale to jej decyzja i napewno robi to co uważa za najlepsze dla swojego dziecka. A nie zawsze podanie leku dziecku jest spowodowane chęcią mamy na odpoczynek. Przez kilka dni spałam może po 3 godziny i to nawet nie w ciągu, wstawałam o 4.45 do pracy gdzie czasem wysikać sie nie ma kiedy. gdybym chciał mieć święty spokój dała bym jej syrop dużo wcześniej:)Dziś go dostała bo od ok 13.00 bardzo ją bolało i usilnie starała sie przespać ale jej sie nie udawało. Ja w takich chwilach myśle sobie ze to w koncu ją boli nie mnie i to ja musze podjąć decyzje w jaki sposób jej pomóc. ja jej nawet nie nosze gdy płacze-leżymy sobie i sie tulimy do siebie wiec nie podejmuje decyzji bo chce mieś święty spokój.
ciekawa
2008-01-06
21:03:49
Email
Poza tym lek ten nie ma wpływu przy laktacji na karmione dziecko i podczas ciąży na płód. wiec nie jest trucizną-zanim go podałam przeczytałam dokładnie ulotkę-jest przeznaczony dla dzieci i dorosłych. Problem pojawiłby sie dopiero gdy mama faszerowała by nim dziecko-tak myślę.
supermum
2008-01-06
21:04:35
Email
JESTEM W SZOKU !!!!!!!!!!!!!! PO TYM CO NAPISAŁYSCIE O PODAWANIU TAKIM MALUCHOM TAKICH LEKOW...oczywisice to indywidualna sprawa kazdej mamy. nie przypuszczałam ze ktos moze wedlug wlasnego uznania faszerowac dziecko chemia - co innego leki homeopatyczne, chociaz jak mozna to nalezy uniakc- moje zdanie. ja zastanawiam sie nad kazda tabletka od bolu glowy ktora moge sobie zaaplikowac i generalnie ich nie biore chyba ze sytuacja nie pozwala mi na sen, spacer albo cos innego co ulzy mi w bolu glowy. a co dopiero dziecku podawac !!!! piszcie co chcecie, tlumaczcie sie lub tez nie po prostu nie miesci mi sie to w glowie!!!! macierzynstwo nie zawsze uslane jest tylko platkami roz, czasem sa tez kolce.
Monik
2008-01-06
21:06:46
Email
Dużo matek robi wiele rzeczy tłumacząc to dobrem dziecka...
Monik
2008-01-06
21:08:39
Email
No i dziś zgadzam się z Supermum w 100%!!!
Monik
2008-01-06
21:11:13
Email
Ja też jestem w szoku,nawet z mężem o tym rozmawiam... A to święte słowa Supermum: "macierzyństwo nie zawsze usłane jest tylko płatkami róż, czasem są tez kolce". Musze na chwilę wyjść od kompa,żeby ochłonąć.
ciekawa
2008-01-06
21:12:52
Email
Ale o co ten krzyk-dziewczyny atarax jest lekiem przeciwświądowym, przeciwlękowym, uspokajającym i zwiotczającym ale.... nie w ilości 2,5 ml!!!!Jest podawany owszem przed zabiegami-jak napisałam ale wtedy ma inne stężenie i nie podaje sie go kroplomierzem tylko kielichem. Podany w normalnej zaleconej przez lekarza dawce działa uspokajająco. Musiał bym na głowę upaść by dać go tyle aby zwiotczyło dziecko!!!! Nie stosujecie go-nie stosowąłyście wiec nie macie pojęcia jak działa. Podnosicie taki raban co najmniej jak by ktoś arszenik dziecku dawał! Przedawkujcie dziecku zwykły syrop tisipini a zobaczycie jak to potrafi podziałać-a bynajmniej na receptę nie jest. Mój lekarz uznał ze małe dawki można podać dziecku w uzasadnionych wypadkach i jak dotąd zdarzyły sie takie 3 wiec podałam i tyle. Farmaceutka w aptece i lekarz ostrzegają jaki może być skutek przy przedawkowaniu i tyle. Druga lekarka Nasti dzieło szatana widzi w żelu na ząbkowanie-a Wy???
supermum
2008-01-06
21:16:15
Email
a tak z inne nieco beczki... dzis nieco popstrykalam sie z moja babcia , prababcia boguska. chciała zapalic, a bogus spał. nie pozwolilam jej otworzyc okna w kuchni - nie mamy drzwi- bo to i tak nawiewa wszystko do domu. nie pozwliłam jej wyjsc na klatke schodowa zapalic bo ona nie potrafi cichutko wyjsc i nie trzasnac drzwiami, musiala by zapalic swiatlo w przedpokoju a mi zalezalo zeby sie mlody wyspal. wiec powiedziala mi ze w takim razie wiecej jej tu nie zobacze. niezbyt grzecznym tonem odpowiedzialm jej ze skoro papierosy sa dla niej wazniejsze niz bogus i ja to trudno. no a teraz mi troche smutno. nie zaluje ze bylam uparta i nie pozwolilam jej zapalic. w koncu nie po to maz i tesc rzucili palenie zeby teraz bogus musial byc biernym palaczem. ale przykro mi bo wiem ze po 80-tce ma sie niewiele "przyjemnosci" ( jak fajki maga byc przyjemnoscia) no i ze to nalog. ale z drugiej strony bogus najwazniejszy. ehh no i takie te moje niedzielne smuteczki...
Monik
2008-01-06
21:19:56
Email
Ja to nikomu nie pozwalam palić w mieszkaniu i mówię o tym wprost. NA początku kilku osobom się to nie podaobało,a teraz posłusznie wychodzą na balkon, a że teraz jest zimno, to mają większy problem:) Będą zdrowsi. Babci na pewno przejdzie, miałam podobną sytuację z teściem:)
asiula23
2008-01-06
22:47:17
Email
oj,ale "burza" na naszym forum!:(A przecież nikt nikomu,a już napewno nie swojemu dziecku, nie chce zrobić krzywdy.Monik..."Dużo matek robi wiele rzeczy tłumacząc to dobrem dziecka..." oczywiście są takie,ale one kwalifikują sie do działu patologia,a nasza Ciekawa zdecydowanie do takich matek nie należy!!!Wie co robi,przeczytała ulotke i jest po konsultacji z lekarzem,farmaceutką...dlatego może być całkowicie pewna,że w takiej ilości Nasti napewno nic nie zaszkodzi.Zresztą przecież Ona nie podaje tych leków notorycznie-wręcz przeciwnie!Wiem Monik,ze jesteś bardzo ostrożną mamą i uważasz,że dobrze robisz,nikt się nie czepia.Owszem można wyrazić swoją opinię,bo przecież na tym forum polega,ale proszę nie rzucajmy sobie nawzajem jakiś dziwnych aluzji... Ja też nie jestem zwolenniczką leków i wolę się czasem pomęczyć np.z bólem głowy.Jednak czasem decyduję się na tabletke,gdy jest naprawde źle...i tak właśnie postępują rozsądne mamy!Trochę syropku,pare kropelek czy czopek raz na jakiś spory czas napewno nikomu nie zaszkodzi!Gdy mieliśmy gorsze dni z Kubusiem też po półtora m-ca zdecydowałam się na podanie Viburcolu.I przez podanie tego czopka nie mogłam spać,myśląc czy dobrze zrobiłam?Więc podawając go napewno nie myślała o swoim spokoju i przespanej nocy.Wiecie co...chyba nie ma sensu nadal tkwić w tym temacie,bo zdania w tej sprawie są za bardzo podzielone.Szanuję każde Wasze zdanie,bo każda z nas ma prawo do niego.I każda-bynajmniej tu na forum-wie co robi.To sie czuje czytając wypowiedzi każdej z nas.Żadna z nas napewno nie tłumaczy swojego postępowania dobrem dziecka.Nasze intencje względem naszych Skarbów są prawdziwe.
supermum
2008-01-06
22:52:13
Email
asiula piszesz 'Wiecie co...chyba nie ma sensu nadal tkwić w tym temacie" a sama jeszcze cos dorzucasz:) karaluchy pod poduchy i spokojnej nocki !
supermum
2008-01-06
23:17:48
Email
...a jednak jeszcze cos musze napisac;) bo od paru dni mysle : CO U MALWINY? ? ? czy przegapiłam jakies jej niedawne wpisy?
ciekawa
2008-01-07
07:46:05
Email
Asiula dzięki za zrozumienie-i nic więcej w tym temacie;) Nastusiek dzis spałaz nami nad ranem i tak sie spociła że mielismy mokra posciel-ostatnio bardzo sie poci chyba powinna spac w rampersie-ze gołymi stópkami-moze jej za gorąco?????
monia_ireland
2008-01-07
08:40:37
Email
ojojoj alez burza byla-i to bezemnie????:)) zartuje. Co racja to racja-kazda z nas kieruje sie tylko i wylacznie dobrem dziecka. Co do tego leku to znam go z opowiadan i wiem ze mozna stosowac u dzieci ALE ja na leki tez jestem wyczulona nawet jak mam podac panadol czy ibufen to jedynie w razie koniecznosci-moze z 3 razy podalam Nikosiwoi odkad sie urodzil. Atarax-bezpieczny jezeli nie przedawkujemy niby nie uzalenia ALE mnie ostraszylo na dzien dobry zdanie w ulotce: "hamuje pewne funkcje mozgu."Nie wiem-byc mozejakies bezpieczne funcje-nie stosowalam i nie rozmawialam o takich lekach z lekarzem wiec sie nie wypowiadac. A wyrazajac wlasnezdanie takilek podalabym tylko i wylacznie gdyby Nikos nie spal i byl nadpobudliwy przed dluzszy czas(kilak dni)i obydwoje slanialibysmy sie na nogach i zadne z innych metod by nie pomagaly. Tez zabkowal i mial biegunki napewno go bolalo ale w nocy by spal wystarczylo ze ktores z nas lulalo go w ramionach-coz my nie saplismy ale to pozkutkowalo by przetrwac jego zabkowanie. A w dzien dlugie spacery na ktorych odpoczywal i sie wysypial a w razie bolu: zel na zabkowanie badz jak nadal plakal cos przeciwbolowego-to wszystko. Aterax podalabym w skrajnym wypadku-ostatecznosci-ALE TO MOJE ZDANIE!!NO i wyznaje jedna zasade: kazde uzycie leku na recepte konsultuje z lekarzem-nawet "glupia" masc ktora wydaje sie z przepisu lekarza-zanim ponownie zastosuje radze sie lekarza. Wiem sama po sobie jak leki nie tylko lecza ale i zatruwaja oragnizm-chce Nikosiowi ograniczyc ich spozywanie do minimum i nie sadze bym nie traktowala go jak czlowieka bo nie podam mu ataraxu-jest wiele innych sposobow na ujazmienie malucha. A co w takim wypadku podawac gdy dziecko jest nadpobudliwe z natutry i zaczyna do tego zabkowanie??? bo atarax chyba w tym wypadku bylby za slaby w takim stezeniu. Nie ma co naskakiwac jedna na druga bo kazda ma swoje racje i opinie i sznujmy je-Ciekawa podaje lek, Venuss tez-znaja go i nie obawiaja sie go-OK , Monik i Supermumcia sa przeciwne-maja prawo bo ja w sumie tez i nie ma co naskakiwac na jedne czy drugie. WSszystkie dzialamy dla dobra naszych maluchow-a kazda z nas dziala inaczej. Buziaki!! wlasnie a gdzie Malwinka i Motylek????
monia_ireland
2008-01-07
08:43:37
Email
Ciekawa a jaka masz temperature w domku????
Monik
2008-01-07
09:25:27
Email
Asiula ja też podaję czasem Vibrucol, coś przeciwbólowego czy maść na ząbkowanie ale tego nie można porównywać z Ataraxem. To całkiem inne leki,a ty wrzucasz je do jednej beczki. Mnie lekarka mówiła,że Atarax bardzo łatwo przedawkować, a z kolei podanie za małej dawki może wywołać u dziecka efekt odwrotny od zamierzonego. Podsumowała,że ten lek powinien podawać lekarz, bądź pielęgniarka i to tylko wtedy,kiedy jest naprawdę konieczny. Ja też miałam chwile,że nie wiedziałam co robić. Pisałyście na forum jak Wasze dzieci super śpią, a ja miałam noce,kiedy nie spałam wcale. Robuś też był niewyspany i rozdrażniony. Stąd tez wiem o tym leku, na który się nie zdecydowałam i cieszę się z tego powodu. Ale nie ma się co wtrącać, są ludzie,których troszeczkę zaboli główka i już biorą tabletkę, a są tacy dla których taki sam ból absolutnie nie jest powodem do zażycia leku. 'Polacy wydają najwięcej pieniędzy na leki, mają najbardziej wyposażone apteczki,a potem narzekają,że lekarstwa takie drogie... Powiedziałam co wiedziałam:))i koniec tematu,obiecuję, w końcu to indywidualna sprawa.
monia_ireland
2008-01-07
09:49:33
Email
przypomina mi sie przyklad kolezanki ktora podala dziecku na radzik niemowlecy bardzo silne dzialajaca masc ze sterydami-przepisal jej to lekarz oczywiscie. Jak my mielismy problem z tradzikiem kilka dni po porodzie i poszlam do swojego lekarza by mi przepisal te masc to kazal mi sie stuknac w glowe!Owszem masc pomaga-taki silny steryd pomaga na wszystko- ale stosowanie jej na tak delikatna skore ktora ma tylko tradzik niemowlecy jest niedozwolone mimo ze mozna ja stosowac u dzieci. Masc te podaje sie tylko w ciezkich chorobach skornych. BYlam i u dermatologa ktory mi powiedzial ze jakbym zobaczyla dziecko z prawdziwymi ranami na skorze to bym nie przesadzala z takimi pomyslami. Nie wiemy co slychac u Filipka Mkkrychi ale z jej krotkiego wpsiu wynika ze po podawaniu niby pomocnych lekow pogorszyla sie choroba Filipka. Teraz stosuje homeopatie. A smie podejrzewac ze Filipek jest naprawde chory a nie ze mu tylko cos tam drobnego dolega. Dlatego trzeba uwazac ze wszystkimi lekami-jeszcze nasze dzieci w swoim zyciu sie ich najedza(oby nie musialy). Oczywiscie nie neguje postepowania ciekawej czy venus bo to sa ich decyzje i ich dzieci i napewno robia to w dobrej mierze jednak ja bym nie podala tego leku jesli bylo by to tylko zabkowanie lub niespokojny sen. NIkos myslicie ze spal mi zawsze tak fajnie?? w lozeczku budzil sie co 15 minut-poszlam na latwizne i wzielam go do lozka-mysle ze tym mniej ucierpi jego organizm niz podawaniem srodkow nasennych.
Monik
2008-01-07
10:17:17
Email
Rob tez miał trądzik niemowlęcy ale szybko samo znikło. Robuś też śpi ze mną w łóżku,kiedy ma gorszą noc, wtulamy się w siebie i jest bardzo miło:) Monia kiedy będziesz miała zdjęcia? Już nie mogę się doczekać!
monia_ireland
2008-01-07
10:18:12
Email
wlasnie rozmawiam z Panią Karina:)) zdjecia sa gotowe. Zmaowilam album jak radzilas:) teraz Monia czekam z niecierliwoscia i obiecuje Ci przeslac foteczki:)
Monik
2008-01-07
10:20:44
Email
:))
Monik
2008-01-07
10:51:29
Email
Dziewczyny z któraś z Was ma jakieś plany na wakacje? My chcemy gdzieś za granicę, aby mieć pewną pogodę. Myślę o Chorwacji, Grecji i Bułgarii, oferty z Tunezji,Egiptu i Turcji też przeglądam,ale wszyscy odradzają te 3 ostatnie kraje. Teraz jeszcze są przystępne ceny w ramach ofert First Minut. Wczasy w Polsce wychodzą niestety tak samo albo jeszcze drożej gdy policzy się wszystkie koszty i do tego trzeba jeszcze mieć szczęście na pogodę. Co o tym sądzicie?
monia_ireland
2008-01-07
10:58:27
Email
ja bym stawiala na Chorwacje. Ja tez mysle o wakacjach i juz nawet je zaplanowalam...3 tygodnie w Polsce:)) moja siostra bedzie wychodzila za mąż wiec musimy byc tu obecni. Moze kolo pazdzienika gdzies sie wybierzemy o ile urlopu wystarczy
Monik
2008-01-07
11:12:06
Email
U mnie tez Chorwacja na 1 miejscu:) Oczywiście tylko Dalmacja,bo inne rejony mnie nie interesują. Niestety Chorwaci docenili już swój kraj i podnieśli ceny... My chcemy na 2 tyg samolotem,bo autem tłuc się z dzieckiem nie chce. No i my też jesteśmy zaproszeni na wesele do Niemiec, więc wczasy nie mogą być super drogie. Trasa do Niemiec,prezent i jeszcze pobyt tam-to pewnie już byłyby super wczasy...
noemi
2008-01-07
11:17:41
Email
witajcie. ja od dwóch dni latam w masce chirurgicznej, bo przeziębiona jestem i leci mi znosa jak nigdy. na szczęście z LEnką wszystko ok, odpukać. troszkę nosek zatkany. a teraz moja córcia turla się po podłodze:) akrobatka prawdziwa:) co do wakacjj, polecam wyspy kanaryjskie. klimat jest wprost stworzony dla dzieci. poza tymmiesiące wakacyjne są zwykle bardzo upalne, a tam przyjemny wiatr sprawia, ze kolejne stopnie nie przeszkadzają. zdecydowanie odradzam egipt i kraje arabskie. inna flora bakteryjna. ja bym chciała na włoskie lub greckie wyspy. chorwacja ok, moj brat jeździ co roku. zastanawiamy się też nad nowym jorkiem, ale chyba podróz zbyt długa. moja kuzynka namawia nas bardzo na odwiedziny. Mkkrycha, trzymam kciuki mocno za zdrowie Filipa. i czekam na dobre wiesci od Ciebie
agnieszka_z
2008-01-07
11:19:22
Email
Monik jak myslisz o wczasach to polecam Hiszpanie, zwlaszcza Majorke. Moze troche drozej niz Chorwacja ale klimat rewelacyjny do wyjazdu z dzieckiem. Ja pewnie w te rejony sie udam. Grecja za to nie berdzo... bo najczysciej to tam nie jest... Egipt, Turcja- rewelacja ale ja z dzieckiem tak malym nie ryzykowalabym- toc to dorosli potrafia tam cierpiec na sprawy zoladkowe a co dopiero dzieci- a lekarze watpliwi troche.
supermum
2008-01-07
11:22:07
Email
mnie się marzy nasze morze :) bez względu na pogode... miesiąc nadmorskich wakacji byłby dla mnie rajem !
agnieszka_z
2008-01-07
11:22:40
Email
Nas z kolei znajomi ciagna na objazdowke po USA- LA, Las Vegas i na Floryde- wiecie ze oni ciagna ze soba 5 miesieczne dziecko... ja nie wiem czy to nie za meczace jak dla malego szkraba, poza tym ja z dwojka... chyba wole plaze :)
Monik
2008-01-07
11:23:10
Email
No właśnie Egipt,Tunezja czy Turcja odpadają,choć ceny najbardziej korzystne. Tylko tam przeważnie jest tylko ładnie na terenie hotelu, jak się wyjdzie po za to różnie może być.Brud,bieda i ubóstwo... Do tego jeszcze niebezpiecznie. O "zemście Faraona" nie wspomnę... Wyspy Greckie też przeglądam i cena dla Nas przystępna, Kanary muszę poprzeglądać.
noemi
2008-01-07
11:26:09
Email
Agnieszko, ja też uwazam, że objazdówki mogą poczekać. poza tym, co to za radocha dla dziecka?> godziny w foteliku. w sumie z Grecją to masz racje, ich kanalizacja to zadna kanalizacja, moze niezbyt higienicznie. marzy mi się Toskania lub Korsyka. a NY zrobimy moze za rok. tylko jak tu będąc z małym dzieckiem zrobić zwiedzanie jazzowych knajpek?:) ehhh, są rzeczy wazne i ważniejsze:)
Monik
2008-01-07
11:27:09
Email
Nie Majorka odpada, za głośno, za hucznie, nie podoba mi się. Cena wcale nie wyższa jak w Chorwacji, zapewniam. Mąż płacił za wczasy na Majorce kilka lat temu za osobę 2000zł na 2 tygodnie samolotem oczywiście i wyżywienie All Inclusive. Moim zdaniem bardzo korzystna oferta, ja takiej teraz nie mogę znaleźć nawet do Bułgarii.
Monik
2008-01-07
11:36:47
Email
W Grecji byłam,ale nie na wyspie, tylko na płw Chalkidiki. Rzeczywiście z czystością u Greków średnio, ale wszędzie się czegoś doczepimy. Dobrze,że poruszyłam ten temat,bo już nie będę się rozglądała za Egiptem,Tunezją czy Turcją. Miałam wątpliwości, ale cena mnie kusiła...Mój mąż oczywiście wrogo nastawiony do wyjazdu w tym kierunku, do tego jeszcze Wasze opinie i już problem z głowy:) Gdyby nie to wesele i moglibyśmy wydać więcej kasy wybrałabym Maderę w Portugalii, super klimat no i przepięknie, ale cena dosyć wysoka:( Chorwacja też jest piękna,oczywiście na dole,bo górna część to żadne widoki,a na dole można podziwiać i wysokie góry i morze,2 w 1:)
noemi
2008-01-07
11:38:22
Email
Monik, "kilka lat temu" m,a wielkie znaczenie:) poza tym, my też przed wyjazdem oglądaliśmy katalog z cenami, ale wyjazd wyszedł nas duuuzo drożej. a tu dopłata za pokój z widokiem na morze, a tu pełne ubezpieczenie i się zbiera. a, to co mogę Wam polecic, bierzcie studio lub bungalowy. nasz hotel miał tylko pokoje i apartamenty, ale teraz nei bylo to tak ważne, bo Lena nie chodzi. jak dziecko chodzi musi mieć "wybieg".
agnieszka_z
2008-01-07
11:40:42
Email
Oj dziewczyny ale mnie rozwalilyscie tym tematem wakcji... co ja bym dala za tydziec gdzies w ciepelku... plaza, piaseczek, woda i sloneczko, ojjjjj.... Monik polecam stronke www.wakcje.pl
Monik
2008-01-07
11:41:56
Email
Dzięki Noemi za radę,widzisz nie brałam bunglowa i studia pod uwagę,ale masz rację!!! Przecież Rober będzie już chodził,a raczej biegał. No a te kilka lat temu to tylko 4 lata, fakt faktem,że była to oferta wcześniej-taniej. Wiem,że normalnie te wczasy wychodziły ponad 2700.
agnieszka_z
2008-01-07
11:43:53
Email
A co do Majorki tez bylam kilka lat temu i placilam grosze... teraz ten sam wyjazd kosztowalby mnie ok 9 tys :( a Majorka to nie tylko glosny El Arenal- wystarczy wybrac inny rejon, cisza, spokoj, czysto i wspaniale programy dla dzieci.
Monik
2008-01-07
11:43:54
Email
Aga znam tę stronkę doskonale:)) Oj szkoda,że do wakacji tak daleko:( My chcemy jechać w maju,po roczku-ceny niższe i mniej tłumów.
Monik
2008-01-07
11:45:14
Email
No właśnie ja znam tylko El Arenal. TO dla młodych, szukających zabawy ludzi, na pewno nie dla rodziny z malutkim dzieckiem.
agnieszka_z
2008-01-07
11:59:33
Email
O nie- arenal i dziecko w gre nie wchodzi napewno :)
noemi
2008-01-07
12:00:37
Email
ja też chce do słońca:( nie lubię marznąć. a tu wspomnienie z wakacji:)

noemi
2008-01-07
12:00:42
Email
ja też chce do słońca:( nie lubię marznąć. a tu wspomnienie z wakacji:)

agnieszka_z
2008-01-07
12:01:40
Email
nie widac,a tak czekalam az wstawisz zdjecia jakeis...
ciekawa
2008-01-07
12:22:01
Email
Mnie lekarz nic nie wspominał o tym że atarax to takie cudo co trzeba aplikowaćpo studiach medycznych:) ja mam kroplomierz z ml i jakims cudem mi sie udało nie przedawkować he he;) Monia_i mam w domu 19 stopni-w mrozy 20 bo zimno od okien. I jeszcze jedno Moniu_i "chamuje funkcje mózgu" to chamuje w swoim działaniu antychistaminowym-każdy lek na odczulenie tak działa;)Wiem bo czytam ulotki tego co ja zażywam;)tylko w woli informacji. Ale oki dalsza rozmowa na ten temat jest niepotrzebna.
sylwetkar
2008-01-07
13:28:22
Email
oj burza straszna to tylko potwierdza że niejesteśmy klonami (przypomniało mi sie to określenie)jak tak sobie czytam .Supermum babcia będzie miała focha pare dni a Bogusiaik będzie zdrowszy dużo dłużej ja na temat babci to już brak mi słów wczoraj sie dowiedziałam że sie nienandaje na matke i mam sie pakować i wyprowadzić do braci a dziś już jak pogoda i poczytaj mi bo niewidze
monia_ireland
2008-01-07
13:42:51
Email
no juz mowilam ze ja sie nie znam i nie wiem co oznacza haslo z tym hamowaniem. Ale yteraz wyjasnilas i juuz wiem-ja to mam fobie na punkcie lekow stad moje zle skojarzenia. A skoro w mieszkaniu masz jak piszesz to nie sadze by Nastulce bylo goraco. Czsami jest to objaw braku witaminy chyba K-przy potliwosci maluchow. Kurcze K albo D-nie pamietam. Powiedz pediatrze on zaradzi-moja chrzesnica wiem ze tez to miala-mkusialabym bratowa podpytac ale pewna jestem ze nadmierna potliwosc maluszkow to brak jakiejs witaminki w organizmie.
ciekawa
2008-01-07
13:45:32
Email
O kurcze tos mnie wystraszyła-mam w piatek szczepienie dopytam koniecznie!!!!!
supermum
2008-01-07
14:24:48
Email
korzystajac z wiosennej pogody poszlismy na spacerek i do bibliotek- tak zapisałam boguska;) do muzycznej tez ;D i... dostalismy zaproszenie na BAL KARNAWAŁOWY dla dzieciaczkow :)))) rodzice nie musza sie przebierac :( szkoda :P musze jakis fajny stroj bogusiakowi zrobic;)))
sylwetkar
2008-01-07
14:26:28
Email
super szkoda że kołonas niema żadnej biblioteki
sylwetkar
2008-01-07
14:26:34
Email
super szkoda że kołonas niema żadnej biblioteki
monia_ireland
2008-01-07
14:35:38
Email
nie chcialam Ciekawa. Ale nie ma powodu do zdenerwowania. Przeciez to nic takiego-tak samo jak niedobor vitC powoduje przeziebienia tak samo niedobor jakijs witaminki powoduje potliwosc-jesli to nadmierna potliwosc. Spokojnie jak bedziesz na szczepieniu to zapytasz lekarza a on postawi najlepsza diagnoze.Daj znac co powiedzial koniecznie
venuss
2008-01-07
15:00:49
Email
poddaje sie, nie podam wiecej ataraxu. zrbilam wywiad- szkodzi. poszukam czegos innego. moze ziólka lepiej. czy ktoras z mam zna lub stosowala DIPHERGAN, który mi polecono? Monik co o tym myslisz?
monia_ireland
2008-01-07
15:06:07
Email
ja nie stosowalam i nie nam ale widze w ulotce ze wyraznie lek przeznaczony jest dla dzieci. Ja proponuje wybrac sie nie do pediatry tylko specjalisty w tej dzidzinie leczenia-on bedzie wiedzial najlepiej bo pediatrzy to nie alfy i omegi. Moj mi wciskal jakies silne masci na liszaje nikosia i bzdur nagadal dopiero alergolog-dermatolog mi wszystko wyjasnil i nie kazal stosowac zadnych wariact tylko zwykla robiona masc glicerynowa. Idz Venuss do neurologa najlepiej-chyba on sie zajmuje zaburzeniami tego typu co?
monia_ireland
2008-01-07
15:06:53
Email
aha-zapytam bratowej o kropelki ktore podawala mlodszej coreczce na tego typu rzeczy.
Monik
2008-01-07
15:36:59
Email
Venuss i dobrze zrobisz jak zaprzestaniesz podawania tego leku. Spróbuj podawać przez kilka dni melisę,krótko parzoną, podawaj nocą jak Ola się obudzi. Mieszaj z soczkiem,bo inaczej może nie wypić. Tylko to są zioła i na efekty trzeba poczekać, u nas pierwsze były po tygodniu. Jest też melisa w kropelkach. Co najważniejsze- W 2 połowie dnia unikaj hucznych zabaw z Olą, spokojne zabawy, a na kilka godzin przed spaniem wyciszanie. Niektóre dzieci mają problem ze spaniem, bo w ciągu dnia za dużo bodźców na nie wpływało i same nie potrafią spać spokojnie,choć są bardzo śpiące. Od rana do południa można się głośno bawić, potem już spokojnie. My to praktykujemy i naprawdę pomogło. Melisy w kropelkach lub syropie podawałam tez do kaszki. Teraz odstawiłam. Monia lekarz z którym ja się konsultowałam ma kilka specjalizacji w tym alergologię i neurologię dziecięcą. On tez twierdzi,że ten lek szkodzi, więc lepiej nie ryzykować. Leku który powyżej podała Venuss nie znam,ale jutro idę na wizytę kontrolną to zapytam.
Monik
2008-01-07
15:41:50
Email
Kurcze ale z tego co czytam w ulotce to DIPHERGAN jest podobnym chyba lekiem do Ataraxu.
venuss
2008-01-07
15:55:09
Email
Monik jest diphergan podobny ale ponoć mniej szkodliwy. Dowiedz się, jak możesz, dokłanie. Atarax działa osrodkowo, ale a szczęście ma działanie krótkotrwałe. Generalnie podkreślam raz jeszcze że podaję leki tylko i wyłącznie z zalecenia lekarza, a o diphergan was zapytałam dlatego, że inny lekarz mo go polecił (w razie konieczności) jako mniej szkodliwy. ogółem też jestem przeciwna podawaniu tego typu leków, ale czasem naprawdę nic innego nie działa:(
zuczekm59
2008-01-07
16:58:40
Email
Ciekawa my mamy też ten problem z potliwością, najbardziej główka i jej okolice. Z tego co wiem to o takiej potliwości świadczyć może niedobór witD3, ale po konsultacji z moją panią neonatolog zwiększyłam ilość podawanych kropli, najpierw do 3 potem do 2x2krople, ale niczego to nie zmieniło, więc pani doktor stwierdziła, że to taka wrodzona skłonność. Ze zwiększeniem ilości podawanej witD3 też trzba uważać by nie przedawkować.
sylwetkar
2008-01-07
17:37:19
Email
właśnie przeczytałam w Maluszku że powodem nadmiernego pocenia sie dziecka jest min właśnie niedobór wit D zapytaj jutro swojego pediatry ale może też być jak dziecko za bardzo kręci główką przy zasypianiu. A pozatym wiecie że już za niecałe dwa tygodnie pierwszy dzień babci naszych maluchów zaczynamy myśleć co może babcia dostać u nas to tylko jedna no dwie babcie dostaną prezenciki ta z którą mieszkamy znów mi podniosła ciśnienie kurcze ja tu pisze niunia siedzi obok we wózku patrze a ona prawie cała już na zewnatrz wisiała za oparciem mały chochlik o zawał serca mnie przyprawi
ciekawa
2008-01-07
17:59:17
Email
No to sie robi poważ nie-muszę wbić mężowi do głowy na szczepieniu niech spyta o te vitamine-sama nie podam bo to potem krzywica z nadmiaru-boje sie. ale to kręcenie główką???? kurcze Nasti tak robi..
mkkrycha27
2008-01-07
18:07:05
Email
hej.wpadlam tylko na chwile, bo maly spi, nie mam czasu na dokladne czytanie wpisow, bo korzystam z komunikatora, ktory ma maly ekran, ale przelecialam kilka ostatnich wpisow I chce sie zwrocic do Ciekawej. Sluchaj, piszesz, ze Nastka ma napady placzu, ze jest nerwowa, malo spi, I ze poci sie w nocy. Jak to przeczytalam, to mialam wrazenie ze czytam o obiawach Filipka sprzed kilku miesiecy. Nie chce Cie straszyc, ale u Filipa okazalo sie, ze ma grzybice Candida, obiawy mial identyczne, do tego zimne rczki I stopy. Zrob moze badanie kalu na obecnosc grzybow, I I jesli moge dac Ci jedna rade, to poszukaj dobrego homeopaty do leczenia corki, bo zwykly lekarz malo jest w stanie pomoc,u nas tak bylo, ze najpierw po lekach byla poprawa, a potem bylo duzo duzo gorzej. jesli chcialabys sie skonsultowac z homeopata, a masz niedaleko do Bielsaka Bialej, to moge dac Ci namiar na nasza homeopatke, do niej nie trzeba zadnych wynikow, przeprowadza wywiad z rodzicem I stawia diagnoze. Joasiu pomysl o tym co pisze, a jesli uwazasz, ze nIe mam racji olej moj wpis. pozdrawiam. jeszcze jedno, podoba mi sie podejscie tej homeopatki, bo ona nie leczy Filipa z grzybicy, tylko uodparnia jego organizm, a wtedy sam organizm zwalczy chorobe. Ja wtej chwili nie daje malemu zadnych lekow z apteki. pozdrawiam
mkkrycha27
2008-01-07
18:12:54
Email
Joasiu jeszcze jedno, jesli zdecydujesz sie na badanie na grzyby, to ze szczepieniem poczekaj do odbioru wynikow, bo jesli wyjda jakies grzyby, to moim zdaniem na razie nie powinnas szczepic malej, bo tylko oslabisz jej organizm. obym sie mylila.
noemi
2008-01-07
20:20:55
Email
Mkkrycha, myslimy o Was ciepło i zyczymy wygranej z choróbskiem. dziewczyny, jak się zabezpieczacie przed ciążą? czy któras z Was myślała o wkładce lady insert? Ciekawa, jak u Ciebie, pamiętam, że coś kombinowałaś w tym kiertunku. jutro idę do gina. w końcu, cytologię powinnam już w listopadzie zrobić. zastanawiam się, wkładka czy piguły. proszę o pomoc
Monik
2008-01-07
20:21:32
Email
Robuś ma 3 ząbka:))) Dwa na dole już ładnie widać, a przed chwilą odkryłam 3 z góry:)))
supermum
2008-01-07
20:44:08
Email
gratulacje zebolow u nas jeszcze nic...
agnieszka_z
2008-01-07
21:19:49
Email
No no ... gratulacje Robusiu!! A szczerbole sa tez super :) u mnie Filip ma dwie jedynki dolne, a Olus nic :)
supermum
2008-01-07
21:30:30
Email
MALWINO, MALWINO, MALWINO GDZIE TY JESTES????????????????????????????????????????????????? HALOOOOO??????????
Malwina
2008-01-07
21:43:54
Email
Czesc dziewczyny,milo ze ktos tu o mnie pytal:) Jakas niepozbierana ostatnio jestem i nic nie pisalam. Rozwazam pojscie do pracy na wiosne. Musze wiec Natalke z cycka zrzucic. Nie jest to zbyt latwe bo jak dlugo nie pije to pekaja mi piersi, a ona sie domaga szczegolnie wieczorem i ostatnio w nocy. Obadala sprawe w nocy, ze jak placze to ja jej cycka i sie rozbestwila :) Maz oczywiscie na kazde marudy malej ma jedno haslo "daj jej cycka" - dobija mnie to. Natala juz skonczyla 8 miesiecy i mysle ze moje mleko nie ma juz takich wlasciwosci jak do 6 miesiaca. Martwi mnie jednak to ze ona nie wcina tak obiadow jak Wasze dzieciaczki a butelka niemoge jej karmic 5 razy na dzien. To przygotowywanie dla niej posilkow i to jej takie niejedzenie kosztuje mnie duzo nerwow.
zuczekm59
2008-01-07
21:45:56
Email
Gratulujemy ząbka!!! Jeśli Blanka pójdzie naszym śladem to pierwszego ząbka będzie miała w 10m-cu!!!
Malwina
2008-01-07
21:49:26
Email
Moja mala lobuziara.

supermum
2008-01-07
21:51:43
Email
MALWINO, ciesze sie ze sie odezwałas :)))) ja tez jestem niepozbierana- wyjatkowo w weekend musialm mimo wszystko sie pozbierac bo byl sobotnio- niedizelny nalot babc i prababc. ale teraz... Jak sie pewnie domyslacie mąż na "wygnaniu" ... dlatego wiecej pisze:P i nic mi nie idze. teskno, smutno i do d. malwino to niezla jestes z ta praca. ja doskonale sie czuje w domu:) ( wiem ze CIEKAWA, rece załamie nademna....:P) i w tym naszym mamino-bogusiakowym swieice. Wiem ze ta sieleanka kiedys sie skonczy i trzeba bedize isc do pracy ale...poki moge ciesze sie tym stanem!
Malwina
2008-01-07
21:52:42
Email
Gratuluje zabkow wszystkim mamom i dzieciaczkom. Pamietajcie ze juz pierwszego trzeba czyscic :) Ciekawa, wydaje mi sie ze wit. D jak sie przedawkuje to wtedy dzieci ja wysiusiaja a daje sie przeciw krzywicy. No chyba ze cos chromole.
supermum
2008-01-07
21:55:42
Email
no nie moge!!!! aaa te wloski :) wiem, nie jestem oryginalna... ale ona dorosło wyglada;))) no po protu juz taka panieneczka:)
Monik
2008-01-07
21:57:15
Email
Witaj Malwinko-nareszcie się odezwałaś. Mój mąż podobnie jak Twój, na każde marudy Robcia mówi daj mu cycka... Również mnie to denerwuje,ale jak widać faceci tak mają. jeszcze nigdy nie widziałam 8-miesięcznego Bobasa z tyloma włosami. Powinnaś zgłosić Natalkę do jakiegoś konkursu:)
monia_ireland
2008-01-07
21:59:57
Email
SUPER Monik-gartulacje ogromne:)u nas jak wyszly te dwa 1.5miesiaca temu tak cisza...Fjanie ze Wam idzie tak szybko-buzka dla zebatego Robiego:)
monia_ireland
2008-01-07
22:03:05
Email
Naszadlugowslosa Natali jak zwykle powala z nóg-SLICZNA!!!!!!!!!!!!
Malwina
2008-01-07
22:03:14
Email
No wlosy to ma niezle faktycznie, az niewyglada jak bobas, ani na 8 miesiecy. A i zachowanie czasem jak nie takie male dziecko. Zauwazylam ze czasem kombinuje ze moze jak zaplacze to przyjde, albo jak lezy juz w lozeczku to zaczepia smiechem. A w oczach takie iskierki lobuziary ma. Jak ja jak bylam mala i moja siostra. Cos mi sie zdaje ze niezle ziolko z niej bedzie, takie co to mamie na glowe wlazi a przed tatusiem maslane oczka robi. Podobno imie ma jakies cechy wlasne, ale nie znam zadnej innej Natalki wiec nie wiem jakie sa.
asiula23
2008-01-07
22:41:54
Email
hejka:)gratuluje kolejnych ząbkó Robusia:)Napewno świetnie wygląda!Malwinko córeczka Twoja jest poprostu świetna!!!Śliczne te włoski!A jeszcze raz powtarzam-nie martw się tym jedzonkiem,dziewczynki z reguły są drobniejsze,delikatniejsze i tym samym mniej jedzą.Jeżeli chodzisz do lekarza i ten mówi ,że jest oki,Mała mieści się w przedziale wagowym dla niemowlaczków w takim wieku to nie ma powodów do obaw!Oczywiście nie zniechęcaj się i próbuj urozmaicać Natalce jedzonko.Sądzę,że z czasem i jej zasmakują ciekawe potrawy przyżądzone przez mausie:)Głowa do góry!! Noemi pytałaś o anty...anty...w sumie ja nic poradzić nie mogę,bo nigdy żadnych tabletek nie brałam.Też wybieram sie do ginka na wizytę-właśnie po tabletki i na cytologie.Kiedyś na wizycie pytałam ginka o zabezpieczenia i ten poradził mi raczej tabletki.Mając na myśli,że to jest jakby "słabszy" środek.Mam na myśli to,że przy drugim dziecku nie powinno sie mieć problemów z zajściem w ciąże.Tabletki porównywał jednak do zastrzyku,więc nie wiem jak to ma sie do wkaładki o której piszesz. Żuczku w kwestii ząbków możemy sobie podać ręce:)Jeżeli Kubuś pójdzie naszym śladem tez pierwszego ząbka będzie miał w 10 m-cu.A my już codziennie wypatrujemy,bo Kubuk strasznie zaczoł się ślinić.Jeszcze mocniej niż dotychczas. Sylwetkar współczuję babci w domu.Pamiętaj-Ty jesteś matką i najlepiej wiesz co jest najlepsze dla Twojego dzieciaczka!!!Choć babcie często się wtrącają!Ja na szczęscie takiej babci nie mam.Moja mama jedynie wyrazi swoją opinię na taki czy inny temat,ale to raczej w dobrych intencjach. Mkrycha-zdrówka dla Filipka!!!By Skarbek nie musiał się męczyć a Ty żebyś mogła spać spokojnie:) Tak czytałam o tym poceniu maluszków...mój Kubuś też tak ma...szczególnie główka mu się poci.Ma tak odkąd się urodził.Właściwie nie myślałam o tym jak o poważnym problemie.Poci mu się kiedy pije mleczko,kiedy jest zbyt ciepło w domciu...A witaminkę D3 dostaje-2 kropelki dziennie-tak jak mi zalecono.Pozdrawiam wszystkie kochane mamusie!
ciekawa
2008-01-08
08:14:13
Email
Hej laski:) MKRYCHA: dzieki za ostrzezenie bede miała to na uwadze-mamy w piątek wizyte to mąż sie dopyta. Tylko ze u nas nasti ma napady na 99% w kierunku zębów-bije sie po buzi i te napady nie sa stałe. Wczoraj miała straszny-płakała ze łzami jak grochy i krzyczała mama:( aż mi sie serce krajało. Maż poleciał do apteki uzupełnic zapasy zelu i meliski. Naszczescie atak trwał krótko choc intensywnie. Z poceniem to ewidentnie poci sie jej tez głowka-bo widze po włoskach wczesnije miała swierze i drugiego dnia a teraz po kapieli potrafi miec juz przetłuszczone. Nie ma zimnyc raczek, je przepięknie i sliczne ma kupki:) Jednak dobrze jest znać objawy to sie zwróci uwage. Co do witD to jest to witamina rozpuszczalna w tłuszczach i bardzo słabo sie wydala wiec trzeba naparwde uważac i dawki konsultowac z lekarzem.
ciekawa
2008-01-08
08:18:13
Email
Supermum;) ja to bym juz dawno w domu zdziadziała;) podziwiam;) Malwinko: Sa dwa sposoby odstawieni od piersi, stopniowy i gwałtowny.Stopniowo poprostu wprowadzasz nowe pokarmy i piersi same redukuja ilosc mleka bo omijasz karmienia-ja tak zrobiłam. natomiast gwałtowny to taki ze jalepiej na 2 dni mama ucieka z domu z zostawiajac rozpisane karmienie tacie i to on karmi dziecko. nie ma mamy nie ma cycusia-załoze sie ze drugi sposób u was poskutkuje. Z tego co wiem lekarze czesto polecaja takie gwałtowne odstawienie gdy dziecko nadal usilnie domaga sie piersi zamaist nowych pokarmów. Malwinko jestem w szoku-Nasti ma włski ale nie takiej długosci:)
Monik
2008-01-08
08:40:41
Email
Kurcze RObusiowi 1 ząbek wyszedł w wigilię ,2 w nowy rok,a trzeci wczoraj. Tylko,że wczoraj Rob sam sobie chyba w tym pomógł. Raczkował sobie po podłodze, uklęk na kolanka i chyba próbował wstać,a że nie miał się czego chwycić buzią uderzył o podłogę i zaczął strasznie płakać. Oczywiście był pod opieką męża,ale to były sekundy.Jak zobaczyłam krew to i ja zaczęłam płakać, ale żadnej rany na buzi nie było. Otworzyłam buzię a tam z góry przebite dziąsełko i piękny ząbalek:)) Od kilku dni Rob miał te miejsc sine,pewni coś się tam zbierało i wystarczyło,że lekko się uderzył,by się przebiło. Fajnie,tylko,że trochę teraz boli przy karmieniu, 2 dolne mi nie przeszkadzały,ale teraz już czuć... A co do karmienia, ja chciałabym jeszcze przekarmić do wiosny. Wszystko fajnie,tylko,że jak wyjechać na 2 dni skoro pokarm i tak mi się będzie zbierał i będę miała nawał? Chyba lepiej jakoś stopniowo oduczać piersi.
ciekawa
2008-01-08
09:06:06
Email
Wtedy zciagasz jak najrzadziej i pokarm sam zaniknie po kilku dniach. Mnie zęby wyszły dopiro jak wyrznełam w telewizor-tak walnealm ze odrazu 4 wyszły;) Nasti ten drugi to juz tuz tuz widac do pod błonką. A my dziś konczymy 7 miesięcy!!!!!:):)
monia_ireland
2008-01-08
09:16:44
Email
szok jak czas leci-ani sie ogladniemy jak bedziemy kupowac pierwszy rower i dezynfekowac porozbijane kolana:) ja to juz sobie wyobrazam jak bede wzywana do szkoly na dywanik bo Nikos to juz niezly łobuz złosnik:)tak to z chlopakami bywa-laski oj czeka nas czeka heheh jkaby nie bylo kazdy mi mowi ze chlopcy sa trudniejsi do wychowania-ehhh padlo na mnie-coz dam rade:)
zuczekm59
2008-01-08
09:23:36
Email
Wszystkiego naj naj dla Natusi!!!

Monik
2008-01-08
09:26:59
Email
Wszystkiego naj dla NAstusi. Robusiowi 2 jedynki z dołu pod błonka było widać od 5 4 miesiąca i tak długo trwało aż się prezbiły. Monia mój RObuś też pewnie nie będzie najgrzeczniejszy... To już teraz widać, temperament to on ma:) Wracając do cycusia nie wiem jak oduczymy Robusia.... W nocy cycuś jest dla niego wszystkim-maskotką,smoczkiem, rajem po prostu...
zuczekm59
2008-01-08
09:27:51
Email
My dzisiaj ostatnie szczepienie i uff długa przerwa. Spytam lekarza o możliwość podawania probiotyków i w jakiej formie można. Czytałam, że grzyb to teraz częsta przypadłość u dzieci a profilaktyczne podawanie probiotyków zmniejsza ryzyko zachorowania. Zobaczymy co powie?
zuczekm59
2008-01-08
09:31:50
Email
Monik skąd ja znam tę nocną cyckową przypadłość?:)
Monik
2008-01-08
09:37:31
Email
:) Ja podaję prebiotyk+probiotyk LacidoBaby. 1 saszetka dziennie. My pijemy Atimele, po 1 dziennie i Robuś od 10msc tez będzie pił. Póki co lepiej w formie bez mlecznej. Te bakterie to super sprawa-polecam.
supermum
2008-01-08
10:25:18
Email
Mamy chłopców! mam dla Was dobra wiadomosc;) podobno chlopcy na poczatku wymagaja wiekszej uwagi- to wlasnie doswiadczamy a potem...."chowaja sie sami" :) no oczywisice to przenosnia ale...nawet moj znajomy doswiadczony ojciec (po 50-tce, 3 dzieci, 2 chlpakow , 1 dziewczynka) tak twierdzi. Wiec bądzmy dobrej mysli!!!!! :)))
ciekawa
2008-01-08
10:25:52
Email
Dzieki Żuczku:) Monik tego ząbka to widac od 2 dni wiec idzie jak burza-oby sie nie zatrzymał tylko wybył. Jeśli chodzi o łabuziaki to całe szczęście nasze dzieci do jednejszkoły nie pódą bo to była by zagłąda:) hi hi nasti to taki złośnik-potrafi jak jest zła ugryźć cycka:)I jeszcze beszczelnie patrzec na reakcje-ale ja ja trzymam krutko-gryziesz nie jesz i skutkuje:) Jak nie chce siedziec w leżaczku to wygina sie w precla do tyłu i piszczy albo sie wogóle wsadzic nie daje:)
supermum
2008-01-08
10:27:31
Email
a moj maly terrorysta dzis budził sie w nocy ze 100 razy!!!! ale o 4 nad ranem jak wymieklam i wzielam go do siebie to spalismy do 8 :)
supermum
2008-01-08
10:30:43
Email
CIEKAWA tez staram sie byc konsekwentna i np. jak musze mu cos zabrac z raczki- np tubke z kremem to nie oddaje nawet jak jest lament swietokrzyski i łzy jak grochy. staram sie go zajac czyms innym. no bo jak przekona sie ze placzem moze wszystko wymusic to juz klapa na całej linii....
Monik
2008-01-08
10:52:27
Email
Te wymuszanie strasznie mnie denerwuje!Ale też nie popuszczam, choć czasem już brakuje mi sił. Rob ostatnio w ogóle nie potrafi się sam zabawić, jedna rzecz która go interesuje to wstawanie! W łóżeczku turystycznym płacz bo jak tu wstać,skoro nie ma się czego chwycić! W wózku nie ma mowy o leżeniu bo siada,chwyta się rączki i wstaje. Na kolanach nie usiądzie,bo od razu się prostuje i chce stać. Teraz mi zasnął i muszę przyznać odetchnęłam z ulga... Czasem brak mi sił.
sylwetkar
2008-01-08
11:15:53
Email
oj maluchy majowo czerwcowe to naprawde łobuziaki i widze że wszystkie bez wyjątku Zuzia to taki mały chochlik stara sie postawić na swoim jak nie to piszczy wygina sie wrzeszczy śmiejemy sie że w piaskownicy to będzie nawet chłopaków prać jak coś pójdzie niepo jej myśli
sylwetkar
2008-01-08
11:18:48
Email
Filipku duuzo zdrówka wracaj jak najszybciej do formy Nastusiu wszystkiego naj naj naj Natalko Twoje włoski powalają mnie za każdym razem jak bym niewiedziała że masz8mc twierdziłabym że pare latek 2conajmniej Robcio gratulujemy kolejnego ząbeczka szkoda tylko że z takim bólem nadszedł Ciekawa jak przeczytałam jak Tobie wyszły 4 ząby aż mi ciary po plecach przeszły
ciekawa
2008-01-08
11:38:51
Email
he he kolejna opowiesc rodzinna jak mały Jasiek(asia)w wieku 9 mies ucząc sie chodzic wyrzneła kapucynkiem w tv:) To był duzy telewizor RUBIN:) I przeciełam sobie wszytsko odrazu i odrazu wyszły zeby:)
monia_ireland
2008-01-08
12:08:41
Email
wlsnie mailuja z moja przyjaciolka w Irlandii-jest w 36tc:) i wypytuje o porod. CO mam jej pisac?? pisze ze to wysilek ale pikus:)
sylwetkar
2008-01-08
12:24:41
Email
hmm poród to najpiękniejsza najwspanialsza przygoda jaka nas w życiu może spotkać
Monik
2008-01-08
12:25:34
Email
No ja bym nie powiedziała,że pikuś,ale po co ją straszyć:))
sylwetkar
2008-01-08
12:25:49
Email
oj Jasiu to miałaś przygody były jeszcze jakieś równie ciekawe??
Monik
2008-01-08
12:41:11
Email
Wiecie chyba udało ,i się znaleźć fajną ofertę:)) Kreta- hotel 4-gwiazdkowy,All Inclusive, pokoje duże a'la bungalowy, piękne baseny na terenie hotelu i własna plaża:) Samolotem oczywiście za 2440 za osobę. Kurcze czekam na męża,mam nadzieję,że spodoba mu się. Wpawdzie miałam coś znaleźć do 2000 tys, ale jak się przeliczy all inclusive to znów na miejscu wyda się mniej pieniędzy. Co o tym myślicie? Doradźcie coś:) Linku nie dam,bo mają 2 ostanie pokoje:))hehe
agnieszka_z
2008-01-08
13:01:01
Email
Jak all inclusive to sie rzeczywiscie oplaca... tym bardziej przy dzieciatku.
monia_ireland
2008-01-08
15:06:11
Email
ale wczasy z polski sa drogie...masakra. Z irlandii lecisz w sierpniu nawet na krete, rodos, teneryfe itp za ok 400euro za osobe na 10 dni. Po sezonie jeszcze taniej-nie dziwie sie ze tam przy byle okazji leca sobie na wyspy jak za tygodniowke moga poleciec na wczasy. My to wiecznie nie mielismy czasu bo caly urlop spedzalismy w Polsce-zawsze to jak sie mieszka na obczyznie to si tylko marzy by pojechac do Polski no ale po tych wakacjach to koniecznie gdzies musimy sie wybrac.
sylwetkar
2008-01-08
19:11:09
Email
a my mamy mame ;-)) Zuzulka uwielbia mnie cioągnąć za grzywke ja wtedy wołam ałł a fdziś moje cudo moje żywe sreberko ciągnie mnie za włosy i MAMA AŁŁ
zuczekm59
2008-01-08
19:22:49
Email
My po szczepieniu, nawet nie nyło tak źle, następne w czerwcu. Monik ja też mam kojec i zastanawiałam się nad dokupieniem takich uchwytów do wstawania , napisałam do sprzedawcy od którego kupiłam kojec i można dokupić, 2szt kosztują 19zł i 8zł przesyłka.
ciekawa
2008-01-08
19:35:14
Email
He he Sylwetkar jasne mały Jasiek nie raz narozrabiał:) Kiedyś duży Jasiek(tata) mnie pilnował i jak już go ululałam wysmarowałam kremem nivea regał do wysokości ok metra:) To był mamy regał pokojowy na wysoki połysk-mama wtedy prała a ja wysmarowałam wszystko bardzo dokładnie dokąd tylko sięgnęłam:)
ciekawa
2008-01-08
19:35:46
Email
może będę mało orginalna ale ja maże o obozie treningowym w Czaplinku:)
noemi
2008-01-08
19:45:44
Email
dziewczyny, czy któraś z Was myślała o wkładce Mirena? mam recepte już nawet , ale ciągle się zastanawiam
sylwetkar
2008-01-08
19:54:27
Email
ja łykam JASIMN jakoś boje sie wkładek nawet niewiem czemu. Oj to z asia niezły łobuziak był ja to wspominam jak któregoś lata u babci na wsi za czsów jak cukier i kawa był na kartki i było tego w domu mało a rodzina wielka razem z kuzynem za coś mieliśmy kare (za co niepamiętam) i na złość niewiem komu po co wysypaliśmy cały cukier wsypując na jego miejsce sól przyjechali goście ktoś zrobił kawe i .... szczęście miał ten kto niesłodził hmm od razu było wiadomo kto to zrobił
ciekawa
2008-01-08
20:04:38
Email
he he no to numer z ciebie:) noemi ja sie ciągle zbieram isc i załozyc tylko coś sie wybrać nie moge-Mirena jest jedyną wkładka hormonalną. Nie jest ani lepsza ani gorsza tylko droższa:) Ja musze wsadzic to cos bo nie moge brac hormonów. tylko kurcze kiedy-może w następnym tygodniu????:):)
noemi
2008-01-08
20:27:19
Email
podobno Mirena jest lepsza od piguł. moja ginka ją też ma i szczerze poleca. współczynnkim Perla jest bardzo niski, niższy niz w przypadku innych. nie jestem specem jeśli chodzi o wkładki, ale podobno ta jest bardzo dobra. moja ginka odradzała mi za to cerazatte
Monik
2008-01-08
21:03:46
Email
Sylwetkar pierwsze słyszę o takich uchwytach do łóżeczka-proszę daj mi linka,będę baaaardzo wdzięczna. Monia od nas też spokojnie polecisz za 1600zł na 10 dni ale to już na pewno nie będzie all inclusive i będzie gorsza kategoria lokalna, gorszy hotel. Ceny są bardzo zróżnicowane w zależności od kategorii miejsca i hotelu,wyżywienia itd.
zuczekm59
2008-01-08
21:26:26
Email
to o tych ci Monik pisałam http://www.allegro.pl/item294740917_lozeczko_kojec_kolyska_wibr_lampka_uchwyty.html
zuczekm59
2008-01-08
21:29:53
Email
Nie ma ich na aukcji, ale jak napisałam do sprzedawcy to podał mi taką cenę i jest możliwość zamówienia, nie wiem czy wystawi taką aukcję, ale jeśli nawet był by to zakup poza aukcją to mam tego sprzedawcę sprawdzonego.
Monik
2008-01-08
21:59:32
Email
Zuczku sorki,to mi napisałaś o tych uchwytach a nie Sylwetkar. spieszyłam się bardzo do Robusia i pisałam w pośpiechu. Wybacz.Dzięki za linka.
Monik
2008-01-08
22:20:58
Email
A teraz info o lekach uspokajających. Byłam dziś z RObusiem na wizycie,po zapaleniu oskrzelek nie ma śladu:) Nie było mojej pani doktor,ale była nowa w naszej przychodni,bardzo sympatyczna lekarka.Ma świetne podejście do dzieci i można z nią porozmawiać na każdy temat. Chyba się do niej przepiszę. Zapytałam ją o te leki: Atarax i o ten co Venus pytała Dip...nie pamiętam całej nazwy. Najpierw zapytała po co interesuję się tymi lekami... Teraz będę pisała to,co ona powiedziała,więc nie miejcie do mnie pretensji:

Nigdy przepisałabym tego leku niemowlakowi... jest to lek szkodliwy... mama która chce go podać swojemu dziecku niech najpierw zastanowi się gdzie tkwi problem...jaka jest atmosfera w domu...jak sypiała w czasie ciąży i czy bardzo denerwowała się w tym okresie... w okresie ząbkowania takie zachowanie u niemowląt jest normalne,a nie ząbkuje się kilka dni,tylko kilka miesięcy... Leki neurologiczne wyrządzają więcej szkody niż pożytku... mamie która poprosiłaby o ten lek, kazałabym nauczyć się śpiewać i przytulać dziecko... Te leki przepisuje się bardzo nadpobudliwym dzieciom,ale nie w okresie niemowlęctwa, bo u takich małych dzieci nie ma mowy o nadpobudliwości czy ADHD... dzieci mogą być rozdrażnione,zdenerwowane, nie chcą spać, bo ząbkowanie ich nęka... Największą głupotą jest w tym okresie wsiąść taki lek... Czy kiedy wychodziły Pani 8-semki lub bardzo bolał Pani ząb brała Pani leki uspokajające??? Babka się oburzyła,że jakiś tam pediatra przepiał niemowlęciu taki lek i strasznie się rozgadała... Nie mogliśmy wyjść z gabinetu.

Tak więc jest opinia 3 pediatry z mojego regionu i wątpię aby wszyscy się mylili. To w ramach informacji,o którą prosiła Venuss. Pozdrawiam
Monik
2008-01-08
22:22:08
Email
Nigdy nie przepisałabym... sory za pomyłki
asiula23
2008-01-08
22:30:08
Email
A to nasz mały Kuboludek:)

asiula23
2008-01-08
22:32:06
Email
Kurcze,pokombinowałam troszku,ale nie wiem...Możecie otworzyć to zdjęcie?
Malwina
2008-01-09
00:09:19
Email
Znacie strone osesek.pl ? Sa na niej przepisy dla niemowlaczkow.
ciekawa
2008-01-09
08:39:06
Email
Monik nie chce niepotrzebnie wzburzac kolejnej rozmowy ale pozowle sobie na jedna uwage. to nie kwetsia mylenia sie lekarzy tylko raczej przekonania lekarzy co do danego leku. Nam jeden lekarz atrax przepisał, druga lekarka go zaakceptowała i tyle i nie twierdze ze moi lekarze maja racje-poprostu maja takie zdanie i juz. Druga lekarka Nasti zakazała smarować jej dziąsła żelem na ząbkowanie bo to chemia i szkodzi-pewnie nie jeden lekarz tak uważa. Czopki viburcol tez sa złe jej zdaniem. A ja wiem swoje, wybrałąm lekarke z która moge sie porozumiec na wmiare rozsadnym poziomie i to jej ufam a nie lekarzowi koleżanki. Tyle ode mnie. Jak wczesniej gdzieś juz było napisane kazdy ma swoje dziecko i robi to co uzna za najlepsze dla niego. Sa mamy które wkładaja dzieci w chodziki co ja skolei uznaje z zbrodnie ponad wszelką miare ale to ich dzieci i ja moge jedynie wyrazic swoje zdanie ze ja swojego dziecka bym do chodzika nigdy nie wkładała.
Monik
2008-01-09
08:51:23
Email
Kubolek bomba,Malwina dzięki za stronkę. Ciekawa ja też nie wsadziłbym dziecka do chodzika, jestem przeciwniczką. Uważam,że kupują go tylko rodzice,którzy chcą mieć święty spokój, bo dziecko się samo zabawi lub tacy którzy po prostu nie wiedzą o jego szkodliwości. Jeśli wejdziesz na jakąś stronkę z chodzikami to tez nie doczytasz,że są szkodliwe, bo to byłaby antyreklama -to samo z tymi lekami-ulotki pisane ostrożnie, ale lekarz wie więcej na ten temat,w końcu są to leki na receptę. Ta lekarka ta ząbkowanie, na uspokojenie pozwala wsiąść tylko Vibrucol, Dagomed44, jakiś syrop jest uspokajający z Boirona, żele na zabki i gryzaki. To jest dozwolone i nieszkodliwe,są to leki homeopatyczne. A informację umieściłam przede wszystkim dla Venuss,bo o to prosiła. Jak pisała wcześnie sama zrobiła wywiad o ataraxie i okazało się,że jest naprawdę szkodliwy... Podjęła decyzję,że juz nie poda go więcej i uważam ją za mądra kobietę, bo potrafi wysłuchać innych,zgodzić się z nimi... Czasem nie warto upierać się przy swoim,tym bardziej jeśli chodzi o zdrowie i dobro dziecka... Ja nawet jesli moja lekarka dałaby mi ten lek,a poczytałabym o nim takie opinie jak tu padły od innych lekarzy nie podałabym go ani razu...
Monik
2008-01-09
08:53:16
Email
A Robuś kończy dziś 8 miesięcy:)))
Monik
2008-01-09
09:00:10
Email
Photobucket
ciekawa
2008-01-09
09:30:47
Email
he he boski:)
noemi
2008-01-09
10:30:31
Email
najlepszego,Robuś od Lenki i jej mamy:)
supermum
2008-01-09
10:32:19
Email
MONIK ale Robus pieknie sie prezentuje w wersji kapielowej:) heh to my jestesmy małolaty :P bo bogus 6 stycznia skonczyl 7 miesiecy :)
noemi
2008-01-09
10:35:10
Email
miałam siedzieć cicho i nie udzielać się w tym temacie, ale skoro powraca co chwile... dajcie spokój z tym syropem. Ciekawa, uwaqżam Cię za świetną matkę, Venuss zresztą też, nei wyobrażam sobie, że eksperymentowalybyście na własnych dzieciach. MOnik, to ciągłe powtarzanie całej mantry o syropie uważam za niestosowne, nietaktowne. Venuss pytała, ale moim zdaniem wystarczyło napisać, że lekarz nie p0opiera dawania , uwaza lek za szkodliwy. co mają zrobić mamy, które syrop kiedys już podaly? mieć codzien koszmary? myslec: jak mogłam to zrobić jmojemu dziecku ? wiemy już o szkodliwości, zakończmy temat
Monik
2008-01-09
10:42:44
Email
Ja ani razu nie powiedziałam,że uważam kogoś za złą matkę,tym bardziej Ciekawą. A matka która już podał lek, może po prostu nie podać go więcej i tyle. Ja bym się cieszyła,gdyby poznała dokładne informacje, tym bardziej negatywne o leku,który podaje swojemu dziecku. Jak napisałam wcześniej, cytowałam słowa lekarki właśnie dlatego, by ktoś nie miął pretensji do mnie. Napisałam,bo Venuus prosiła i od tej chwili nie mruknę już nie mruknę ten temat.
monia_ireland
2008-01-09
10:43:26
Email
Robuś zdrowka zycze z okazji takiej doroslosci:)))100LAT:)))BUZIOLE!!! a co do leku-ja zawsze konsultuje podanie czegos na recepte z conajmniej 2 lekarzami-pediatra i specjalista-jezeli chodz jeden z nich powie mi cos negatywnego na temat przepisanego leku NIGDY go nie podaje. Oczywiscie nie ma Ciekawa co porownywac czopkow czy zelu na dziaselka do lekow takich jak atarax(czy jak to sie zwie). Bo roznica miedzy nimi jest olbrzymia i szkodliwosc roniez. Ale daje sobie rece uciac ze mimo ze sie wzbraniasz przed opiniami to i tak juz wiecej Nastusi tego nie podasz:)))100% jestem pewna:) a co do chodzikow-dla mnie to tez wygoda dla rodzicow-ale tylko tych co maja jedno dziecko-tych co sa wielodzietni to jedyne wyjscie i tez pewnie jakbym miala trojke dzieci z malymi odstepami wieku to na bank chodzik bylby w domu.
Monik
2008-01-09
10:48:33
Email
Dziękujemy za życzonka. Czy któraś z Was zna się na rezerwacji lotów i może polecić mi jakąś stronkę? Interesuje mnie bezpośredni lot z Katowic Pyrzowic do Dortmundu gdzieś koło 20 czerwca,powrót 25 czerwca. 2 dorosłe osoby i Robuś:) Dodam,że nie zależy mi na drogim locie:) W tym temacie jestem zielona... Pomóżcie!!!
noemi
2008-01-09
10:51:53
Email
wiecie, czasem mam wrazenie, że my jak stare dobre małżeństwo;)
monia_ireland
2008-01-09
10:53:16
Email
WLASNIE-i w tym tkwi problem. Na forum nikt nie moze wyrazic opini bo atak-nikt nikogo nie ocenila mowiaz ze ten syrop jest szkodliwy. Nikt nie napisal ze ciekawa czy venus sa zlymi matkami. A Monik wydaje mi sie i jestem pewna ze chciala tylko pomoc. Mi kiedys Mkkrycha pomogla tak samo i mowila pamietam: nie dawaj Nikosiowi bo to sterydy silne-tak powiedzial jej pediatra. I ja nie potraktowalam tego jak nagane tylko POMOC i jestem jej wdzieczna bo dermatolog powiedzial mi to samo co ona! ale widzie ze nie kazdemu pasuje taka pomoc. Nikt nikogo nie ocenil tylko ocenil lek i chcial poinformowac i uswiadomic jaki on jest. Ja to bym Monik podziekowala za info-bo wkoncu to dla dobra dziecka a nie dla chorych ambicji. Venuss zaprzestala podawania bo zareagowala tak jak ja gdy Mkkrycha mnie poinformowala o masci. A czesc dziewczyn widze oburza sie na to. Wyjasnijmy sobie jedno: czy to forum ma sluzyc pomocy midzy nami czy klutniom i pokazywaniu kto tu jest madrzejszy bo czasami (byz moze mi tez sie to zdarzylo) wypowiadamy sie i idziemy w zaparte w tematach o ktorych nie mamy bladego pojecia. Dziewczyny otworzcie oczy i zrozumcie ze jestesmy dla siebie by sobie pomagac a nie klucic i zwykla opinie o leku sporwadzac do zarzania komus ze nas uwaza za zle matki. Obrazcie sie na mnie jak chcecie za to co napisalam i mog nawet isc sobie z tego tematu bo juz zaczyna sie robic zenujace to wszystko. Mam nr gg do niektorych z Was i w zupelnosci mi to wystarczy-wcale nie musze tu zagladac by znowu czytac te glupoty ze (znowu sie powtorze) nie robcie ze mnie wyrodnej czy zlej matki-sorry ale przesadzacie.
monia_ireland
2008-01-09
10:56:19
Email
Monik a czy Rayanair lata od Was???
noemi
2008-01-09
10:57:25
Email
MOnik,http://book.wizzair.com/skylights/cgi-bin/skylights.cgi nie wiedziałam, że latanie moze być az tak tanie. [po prostu rewelacja
Monik
2008-01-09
10:57:45
Email
Monia-nic dodać nic ująć...
noemi
2008-01-09
10:59:32
Email
Monia, a Tobie o co teraz chodzi? chyba już sobie wszystko wyjasniłyśmy? miałyśmy nie wracać do tematu. proszę, nie mówmy już o tym, po co psuc atmosferę
Monik
2008-01-09
11:01:37
Email
Monia-nie wiem,jestem zielona w tym temacie:) Noemi dzięki za stronkę.
Monik
2008-01-09
11:03:21
Email
ok,znalazłam lot, ale myślałam,że za niemowlaka się nie płaci wcale. A tu opłata 50zł w jedną stronę? Jak to jest?
Monik
2008-01-09
11:05:09
Email
No i czym ten lot już teraz rezerwować, czy jeszcze poczekać? Czy to będzie miało jakiś wpływ na cenę? (Wyjazd po 20 czerwca)
Monik
2008-01-09
11:07:17
Email
Ojej i nie rozumiem dlaczego lot tam jest o 1/3 tańszy niż lot powrotny..
monia_ireland
2008-01-09
11:09:13
Email
Monik-sprawdzilam-lata ale tylko do dublina i bristolu wiec odpada. Noemi o co mi chodzi to chyba napisalam nie:)a powtarzac sie nie bede:)przeciez ja zawsze dorzucam swoje 5gr:)wolno mi a pozatym naklamalam w tym wpisie??wydaje mi sie ze nie. A czy sie Tobie on podoba czy nie to juz twoja wola-ja nie zawszepisze i mowie co mysle bo nie jestem:"judaszem" i nie lubie slodzic by mnie ktos lubil. Jak ktos mnie lubi to wlasnie za moaj sczerosc a jak ktos nie ceni szczerosci to poporstu mnie olewa. Trudno...nauczylam sie tego na obczyznie jak dostalam porzadnego kopa od zycia jakies 3 lata temu.ok niewazne bo zaczynam juz bredzic o sobie :) i grozi to zasnieciem czytajacych. Oj Noemi nie obarzaj sie ja taka poprostu jestem. Spadam na nalesnika bo tesciowa pitrasi-i jak tu schudnac???
monia_ireland
2008-01-09
11:10:32
Email
mialo byc ze zawsze pisze i mowie "nie" siw kradlo bo mialam inaczej to zdanie napisac:)sorki
Monik
2008-01-09
11:16:01
Email
Ja też jestem szczera i nie lubię słodzić,co zresztą chyba już zauważyłyście. Jeśli coś mi się podoba to chwalę,ale jak mi się nie podoba to mówię wprost. Taka jestem i też pewnie za to jestem średnio lubiana,ale podobnie jak Monia mam to gdzieś. Co do lotów wyobraźcie sobie,że taniej wychodzi bilet powrotny kupiony w Dortmudzie niż u nas w Polsce!!! Różnica wcale nie jest mała,szokk..
noemi
2008-01-09
11:27:21
Email
dziewczyny, ja się nie obrażam,tylko widzę, że punkt widzenia zależy od punktu soedzenia-patrzcie moja rada odnosnie sadzania dzieci
Monik
2008-01-09
11:38:46
Email
Co do siadania-Robuś już sam siada, bez żadnej pomocy. Nie przewraca się na boki,ładnie prosto siedzi:) Lekarka powiedziała,że dzieci zwykle tak siedzą dopiero w 9 msc. Więc wtedy,kiedy był gorąca dyskusja o sadzaniu warto było wsiąść pod uwagę,że dzieci różnie się rozwijają.
monia_ireland
2008-01-09
12:03:48
Email
dokladnie-siadanie dzieci zalezy od indywidulanego rozwoju a podawanie lekow sadze ze nie. To dwie rozne sprawy.Nikt nie widzi jak sie rozwija Nikos, Robus, Zuzanka czy inne dziecko wiec niejedna miala sie prawo wzruszyc broniac sie ze nie robi tego na sile a podawanie leku-mysle ze w tym temacie rada jest bezcenna . Pozatym nasza wiedza na temat sadzania jest szeroka i kazda zna zasady a lekartwa?? nie jestesmy specjalistam w tej dziedzzinie wiec warto zapytac oopinie i wziasc ja pod uwage.
sylwetkar
2008-01-09
13:50:09
Email
Monia nieuciekaj od nas każdy ma prawo do własnego zdania i nikogo za to przecież nie tępimy Ja za to że mam własne zdanie odmienne od innych obojętnie kimkolwiek by to był ze straciłam prace bo niedałam sie co z tego że niemam studiów czy tzn że jestem głąbem którym można pomiatać?
sylwetkar
2008-01-09
13:51:08
Email
Robusiu i spóżnione dla Bogusiaka sto lat samych uśmiechów na Waszych słodkich buziulkach a pełno zdrówka
sylwetkar
2008-01-09
15:14:59
Email
a my znów mamy chore oczko ;-(( byłyśmy u okulistki dała nam antybiotyk bo to podobno wirus który Zuzia załapała od tatusia mam podawać do poniedziałku jak niebędzie poprawy to następny wrr ja tak sie bije tych antybiotyków podobno tj miejscowe działanie więc nie wyrządza dużych szkód ale to i tak antybiotyk
Monik
2008-01-09
15:37:32
Email
Najlepiej kup sobie do antybiotyku jakieś leki osłonowe np Lacidofil czy Lacidobaby. Są to probiotyki+probiotyki które niwelują negatywne działanie antybiotyku. Najlepiej braćje w czasie i po kuracji, na co dzień też nie zaszkodzą.
ciekawa
2008-01-09
16:17:17
Email
Huraaa:) Nastusiek robi na nocnik:) kupiłam po drodze do domu zwykły nocniczek i Nastusia odrazu do niego nasiusiała:)
katarzyna_j
2008-01-09
16:46:28
Email
Całe wieki tu nie zaglądałam, patrzę i widzę wpis Ciekawej o nocniku. Mało z krzesła nie spadłam. Już na nocnik? :)
sylwetkar
2008-01-09
16:47:07
Email
Monik dzięki za rade jak pytałam pediatry o probiotyki stwierdziła że niema poczeby bo one działają miejscowo ale jutro chyba jednak kupie Ciekawa to super! Zuzia narazie siedzi na nocniku ale jeszcze w ubranku przyzwyczajamy sie
ciekawa
2008-01-09
18:29:31
Email
He he no był w sklepie na widoku to kupiłam:) Chciałam po troszeczku sadzać na przyzwyczajenie a tu psi psi i mała siusiu zrobiła:)
monia_ireland
2008-01-09
19:36:36
Email
NIkos zawsze robi siku jak zmieniam mu pieluszke-jakby na zawolanie:) tez jak polecimy do irl to zakupie nicnik. Ale jeszcze czasem sie giba przy siedzeniu wiec puki co samego go sadzac nie bede co by dzwona nie zaliczyl:)
Monik
2008-01-09
20:02:06
Email
Robert wprawdzie siedzi już sam,ale nie będę jeszcze używała nocnika,bo to i tak bezsensu. Dziecko jeszcze nie kontroluje swych potrzeb,czytałam,że sadzanie na nocnik ma ens dopiero od 1,5 roku. Może nie będę czekała aż tak długo,ale do roczku poczekam na pewno. A nocnik tez już mamy, ktoś kupił przychodząc na odwiedziny:)
Malwina
2008-01-09
21:35:11
Email
STO LAT DLA ROBERCIKA!!!!
Malwina
2008-01-09
21:40:10
Email
Zaczelam powoli zastepowac cyca butelka. Wiedze juz ze Natka chyba cos z tgo zalapala i dzis po kompaniu wypila az 150ml. W zyciu tyle z butli na raz nie wypila. I jak podaje jej butelke okolo 23:00 to spie sobie do okolo 2,3. No najpierw troche walczyla bo nie chciala butelki o tej porze i odwracala sie do cyca...ale udalo sie i pospalam. A wczesniej byly pobudki co godzine by sobie possac i spac dalej.Mysle ze jeszcze troche i noce beda cale przesypiane i przeze mnie i przez Natalke.
venuss
2008-01-09
21:49:15
Email
Monik cudny ten Twój bobasek! dzięki za zgłębienie tematu, nam pomogłaś:) pozdrawiam gorąco.
zuczekm59
2008-01-09
22:27:27
Email
Dużo uśmiechu dla naszych małych "jubilatów"!!!

asiula23
2008-01-09
23:22:43
Email
Wszystkiego naj...naj...naj...lepszego dla jubilatków!Robuś słodki w tej kompieli.Monik,a nie robicie mu piany??Kubuś ma frajde kiedy biore pianę w dłonie,dmucham a ona rozlatuje się na wszystkie strony.Kubik próbuje też sam ją złapać:)hehe:)Oj,jakie te dzieci są słodkie w takich miesiącacach....a co będzie kiedy urosną z nich małe urwisy...:)hoho,aż strach myślec.Malwinko,przy butelce napewno z nocy na noc będzie coraz lepiej.Powodzenia! Ciekawa,gratuluje siusiu na nocniczek:)My też chcemy kupić.Szwagierka mi mówiła,że najlepiej sadzać dziecko, by się oswajało z nocnikiem,gdy tylko zacznie ładnie siedzieć.Bo potem,gdy jest już starsze często protestuje.Fakt(tak jak pisze Monik)dziecko w tym wieku nie potrafi jeszcze kontrolować swoich potrzeb fizjologicznych,ale oswaja się z małym kibelkiem.A takie starsze potem złości się,że każą mu sieddzieć w jednym miejscu,kiedy ono już potrafi chodzić i przemieszczać się tam gdzie chce i jak chce.Dlatego moim zdaniem warto zacząć już teraz.Oczywiście kontrolując Szkraba,by nie zaliczył guza.Jednak decyzję pozostawiam Wam! A my byliśmy dziś na małych zakupach i... właściwie te zakupy nam nie wyszły:(Jakiś wężyk od wody w samochodzie nam pękł i jeździliśmy po mechanikch i zabrakło nam czasu.Kurcze,dalej nie mam tego uchwytu do butelki:(Dobrze,że Kubusia nie zabraliśmy ze sobą!!Został z babcią,a właściwie miał jechać z nami,żeby odwiedzić swojego małego kuzyna.Tzn.starszego od Kubusia o 5m-cy.Ten Mały kończy jutro roczek,a tak ślicznie chodzi!!!Należy do tych drobniejszych dzieci i tak fajnie wygląda...taki mały krasnoludek i już pomyka:)Nie mogłam wyść z podziwu.A jeśli chodzi o chodzik...my mamy i Kubuś w nim śmiga.Może nie jedna z Was pomyśli o mnie źle,ale...tu nie chodzi o luz dla siebie.Kuba chodzi w nim może...w sumie z pół godziny dziennie i sądzę,że taki czas nie będzie miał złego wpływu na jego bioderka czy nóżki itd. Oj,chyba idę lulku,jestem zmęczona,a jak pomyśle o tych dzisiejszych przygodach z autem i straconym czasie to jeszcze zła!:/
Malwina
2008-01-09
23:41:05
Email
Asiula a czego uzywasz do robienia piany? Ja kompie Natalke w oilatumie i jakos boje sie uzywac czegos innego, choc moze by juz jej nic nie bylo.
Monik
2008-01-10
08:16:09
Email
Dziękujemy za wszystkie życzonka dla Robercika:) Asiula nie używam piany,ale może spróbuje. Myje Robcia płynie z Nivea-taki z dozownikiem, bardzo go lubię, nie uczula i jakoś nie pomyślałam o pianie. A z czego robicie pianę? Zdjęcie zostało zrobione zaraz jak Rob wszedł do wanny, ale podczas kąpieli wytworzy się troszke pianki z tego żelu,ale nie jest to wielka ilość.
ciekawa
2008-01-10
08:24:57
Email
Ja też mam to nivea i jak dodam pod wode zawsze mamy duzo piany ale łatwiej myć bez piany bo my myjemy włoski i płukamy w tej samej wpodzie to musiała bym nowej wody dolewac.
monia_ireland
2008-01-10
08:46:56
Email
a Nikos wlasne dostawal liszajipo tym plynie z nivea-a szkoda bo bardzogo lubilam. Pozostalo na oillan-jest superowy. Ciekawa a moze Nstulce przetluszczaja sie wloski bo plukasz je w tej wodzie??? sporbuj do kubeczka nalewac czystej i plukac-moze akurat.
ciekawa
2008-01-10
09:53:14
Email
No włąsnie ja płucze czystą-piany nie robimy zazwyczaj bo nie było by czym spłukac:) Wkąłdam ja do czystej wody-mydle głowe i spókuje ja w której siedzi-dopiero po tym ja myje.
monia_ireland
2008-01-10
10:11:20
Email
aha:) czaje baze:)a moze lepiej by bylo jakis szamponik zastosowac zamiast mydelka? nam jeszcze szamponu nie potrzeba bo te wloski rosna tak mozolnie...
Monik
2008-01-10
10:38:31
Email
Ten żel z nivea jest i do włosków. my do włosków używamy mimo wszystko szampon z Penaten, bo ślicznie pachnie:) Mnie właśnie z tego powodu nie przekonywuje piana, później trzeba dziecko opłukać i więcej roboty. A Robert póki co nie miał jakichkolwiek problemów ze skórką,więc wolę nie eksperymentować. Wiecie, prawie już płaciliśmy zaliczkę za tą Kretę i w ostatecznej chwili doczytałam,że hotel leży przy skalistej plaży, a do piaszczystej jakieś 3 km... Pod każdym względem oferta bombowa, super baseny,ale taka plaża z dzieckiem to chyba nie najlepszy pomysł... A nie będziemy cały czas na basenie siedzieć. Dobrze,że to doczytałam, no i mam od rana zły humor z tego powodu:(
supermum
2008-01-10
10:40:48
Email
my piane robimy z hippa - polecam. bez piany u nas kąpiel sie nie liczy :)))
noemi
2008-01-10
10:43:12
Email
faktycznie lepiej mieć piaszczystą plażę jeśłi jest się z dzieckiem. Monik, z jakiego biura podrózy będziecie korzystać? niektóre biura mają na stronie opcje wirtualnego zwiedzania hotelu. i uwazaj na gwiazki, niektóre biura je zawyżają
Monik
2008-01-10
10:46:35
Email
Noemi to podaj mi taką stronkę. Ofertę z Kretą znalazłam na travel planet. Hotel naprawdę świetny i piękne miejsce. Ale ta plaża... Teraz będę od razu czytała wszystko dokładnie i 2 razy.
monia_ireland
2008-01-10
10:57:26
Email
oj Monik-szkoda-ale napewno cos znajdziesz. A wracajac do wczasow z irlandii sa naprawde tansze bo tam biura praktycznie nie zamieszczaja ofert w ubogich hotelach bo iroli stac na same luksusy-kazdy znajomy mowi ze jest tam wiele taniej niz w polsce i oferta zamieszczona nie odbiega rzeczywistoscia-co napisane to jest:) i tu kolejny absurd-polacy zarabiaja mniej-wiele mniej a musza na wakacje wydawac wiecej...eh
Monik
2008-01-10
11:04:53
Email
Absurd,niestety:( Słuchajcie dziś robiłam RObusiowi kisiel, bardzooo mu smakował:)) Przygotowałam 100 ml soczku BoboFrut, z czego odlałam 50 ml,rozmieszałam w tym łyżeczkę mąki ziemniaczanej, dodałam do soczku, zamieszałam i zagotowałam. Przepis ze strony,którą podała Malwina,osesek.pl Bardzo proste,ale ja bym na to nie wpadła,a deserek pychotka:)
venuss
2008-01-10
11:43:57
Email
Ciekawa skoro malusi przetłuszczają się włoski to znaczy ze tak ma byc, daj dziecku spokój:) wolisz za suche? i przesuszoną skórę? Oli tez sie prztłuszczają mimo ze ma tylko jeden długi kosmyk, hihi widocznie to obrona organizmu przed wysuszeniem.
MatkaPolka
2008-01-10
12:07:11
Email
Witam was serdecznie w Nowym Roku! Niestety nie bylo mnie ostatnio na forum z przyczyn technicznych, ale juz nadrabiam zaleglosci. Chcialabym sie wam pochwalic najnowszymi zdjeciami - ogladalam wczesniej wyniki sesji waszych dzieciaczkow i wam pozazdroscilam ;-) Ale nie jest to sesja profesjonalna, tylko wykonana w calosci przeze mnie i z cala pewnoscia ma sporo bledow technicznych. Wydaje mi sie jednak, ze sesja wyszla calkiem calkiem (skromna jestem, hihi). Co myslicie? Czekam na wasze opinie. BLOG Nasza-Maja
Zdjecia znajduja sie po prawej stronie pod "Diaschau".
supermum
2008-01-10
12:26:55
Email
MATKOPOLKO ujmę to tak : REWELACJAAAA :)))) Super, super, super!
monia_ireland
2008-01-10
12:28:19
Email
no pięknie!!! MamcioPolko Ty sie chyba pominelas z powolaniem!! jestem zachwycona-fotoski sliczne tylko brakuje mi takiego zbiorowego...rodzinnego:)))naprawde zdjecia sa super-chyle czola bo ja to bym chyba nie potrafila-chodz korci mnie kupic sobie jais porzdany sprzet:)cudne cudne fotki.:))
sylwetkar
2008-01-10
12:30:10
Email
Majeczko kochana zdięcia są cudne prawdziwa modelunia zCiebie wedłóg mnie wyszły jak na prawdziwej sesji ale ja sie nieznam Monia a kiedy zobaczymy zdięcia z waszej sesji??
monia_ireland
2008-01-10
12:32:27
Email
Zdjecia juz bym miala bo juz byly gotowe w poniedzialek ale zmowilam sobie jeszcze album-taki zeby NIkos mial pamiatke na polce i w zwiazku z tym czekam:) album byc moze bedzie gotowy jutro wiec mysle ze na dniach zobaczymy nasze fotoski. Tak apropos jak dlugo idzie priorytet???
MatkaPolka
2008-01-10
12:41:44
Email
Dziekujemy bardzo za komplementy :-) Moniu, rodzinnego sie nie dalo zrobic, bo bylam sama z Maja a samowyzwalacza nie umiem jeszcze ustawic jak trzeba, a zdjecia robione na trybie automatycznym nie mialy klimatu. Ale moze wkrotce sie naucze.
sylwetkar
2008-01-10
12:57:09
Email
przepraszam bardzo czy można sie zgłosić do pani na sesje?? Monia priorytet dzień dwa chyba idzie
ciekawa
2008-01-10
13:31:47
Email
O matko BOSKIE BOSKIE BOSKIE-JA TEŻ CHE!!!! Kurcze Matkopolko fantastyczne zdjęcia-mam nadziejeze pekasz z dumu jak to czytasz bo powinnaś:) Kurcze ja tezchyba sie weekend pobawie tak:)
monia_ireland
2008-01-10
13:41:00
Email
MamciuPolciu a jaki masz sprzecior??? bo dobre zdjecie to w 50% dobry sprzet:) a Ty taki widze posiadasz:)
monia_ireland
2008-01-10
14:00:26
Email
HAHAHA ale sobie wykrakalam.Oddalismy wczoraj aparat nasz do serwisu bo cos sie scgrzanil-okazalo sie ze padla jakas prowadnica i nie oplaca sie tego naprawiac bo aparat juz przezyty:) chcacnie chcac trzeba kupic:))
zuczekm59
2008-01-10
14:23:51
Email
MatkoPolko ktoś tu ma talent:)!!! A nam dzisiaj stuknął 7m-c!
sylwetkar
2008-01-10
14:36:09
Email
Blaneczko naza kochana Zyczymy Ci przedewszystkim zdówka bo ono najważniejsze na codzień uśmiechu na sLodkiej bużce i apetytu żeby sie mamusia niemartwiła
sylwetkar
2008-01-10
14:37:40
Email
Zuczku wyglądasz super mnie zrzerają nerwy to niemoge jeść dlatego kg gdzieś uciekły
MatkaPolka
2008-01-10
15:13:32
Email
Zuczku, sto lat dla Twojej niuni! Aby zdrowo rosla i byla dalej sloneczkiem mamusi!!! Moniu_i, aparat to Lumix FZ18, jest troche drogi, ale wart swojej ceny. Sylwetkar, moze kiedys... ;) Ciekawa, bardzo dziekuje! Nie spodziewalam sie, ze zdjecia beda mialy taki pozytywny odzew.
Monik
2008-01-10
15:48:54
Email
Dla Blaneczki wszystkiego naj!!! MAtkoPolko zdjęcia piękne,widać,że masz dobry aparat. Ja mam taki za 1000zł i niby jest ok, ale nadaje się na zwykłe zdjęcia, zdjęcia z wakacji itp. Nie da się nim uchwycić "chwili" bo zawsze wyjdzie zamglone, Tobie się to udało:) Profesjonalny aparat to cena minimum 3000zł doczego jeszcze trzeba dokupić dodatki. Jednak przypuszczam,że większość z nas ma takie zwykłe aparaciki jak ja więc może pobawimy się w sesje?
Monik
2008-01-10
15:51:10
Email
Sprostowanie, mój aparat tyle kosztował 3 lata temu:) Teraz jego cena to ok 600zł... Monia priorytet idzie 1 dzień,jeśli paczka została wysłana do godz 11, inaczej 2 dni.
ciekawa
2008-01-10
15:58:11
Email
Matko ja to mam szczęście weszłam do domu i zasiadłam z Nasti przed tv z omletem na talerzu. Leciał serial "bez śladu" trafiłam na scenę gdy ojciec znajduje żonę leząca na ich dziecku-zasnęła podczas karmienia i je przygniotła. matko biedna taka sina na buzi bardzo podobna do Nasti!!!!:( Zryczałam sie, zadzwoniłam do męża opieprzyłam na czym świat stoi... za niewkładanie mi dziecka do naszego łózka!!!! Ostatnio obudziłam sie i nawet nie pamiętałam kiedy ona sie u nas znalazła! Poprostu mi ją podłożył!!! Najpierw mnie przekonywała ze nad wszystkim panuje i jej nie zgniecie ale nawrzeszczałam na niego i przypomniałam jak ja upuścił z łózka gdy zasnęli razem jak była malutka!!!!!! Ja zwykle poprostu spałam na pół gwizdka ale chyba zaczynam twardo zasypiac skoro potrafię nie pamiętać kiedy on ja bierze do łózka! Nie spijcie z maluchami bo to strasznie niebezpieczne. odrazu mi sie przypomniało jak szwagierka opowiadała o swojej koleżance której maz własnie tak zadusił synka!!!!!:(:(
ciekawa
2008-01-10
15:59:07
Email
Priorytet do 15 sie wysyła. dziś byłam na poczcie akurat sie doczytałam bo był plakat.
Monik
2008-01-10
16:05:56
Email
Niby tak,ale ja wysyłam bardzo dużo paczek i te wysłane do 11 zawsze są na drugi dzień,a te wysłane później niestety za 2 dni... Przynajmniej u mnie tak jest:)
monia_ireland
2008-01-10
16:15:44
Email
dzieki laski za info:) ja jestem zielona w tym temacie:) a co do tego filmu Ciekawa...tez go widzialam. Owszem jak NIkos byl malenki nigdy z nim nie sypialam bo zasypialam i zapominalamze jest ze mna ale teraz mam tak czuly sen ze kazdy jego ruch reka czy noga mnie budzi-mozna sie nauczyc czujnosci-wiem bo spi juz z nim troche:) oczywiscie meza Nikosiem nie klade:) a co do przypadkow to skolei mojej znajomej pelzajacy bobas wlazl w nocy pod olbzrymia poduche-na spanikowala rano bo myslala ze spadl za lozko..znalazla go pod poducha-chwala Bogu ze sie nie udusil. My spimy na plaskiej-wrecz milimetrowej podusi wiec to nie grozi..
ciekawa
2008-01-10
16:15:59
Email
jednym słowem teoria inna od praktyki:)
noemi
2008-01-10
16:20:23
Email
Matko Polko,świetne zdjęcia. Monia, dobrym aparatem jest duzo trudniej zrobić dobre zdjęcia. chyba że mowa tu o automacie, ale jak ktoś ma dobry sprzęt to nie poto, by uzywać automatu. wiem co mówię, sama mam dobrą cyfrową lustrzankę. Ciekawa, przestraszyam sie porządnie. często Lenka śpi z nami. człowiek się nie zastanawia jak czasem blisko do nieszczęścia
ciekawa
2008-01-10
16:23:41
Email
Oj tak Noemi i powiem ci do tej pory miałam świtę przekonanie ze skoro sie nie wysypiam i budzę co chwila to Nasti jest bezpieczna-guzik prawda. Świetny przykład tego ze mąż ja opuścił!!!!!! Poprostu zapaliła mi sie czerwona lampka!!
monia_ireland
2008-01-10
16:28:14
Email
SZUKAM KRZESELEK DO KARMIENIAzobaczcie co fajnego znalazlam-oczywiscie bez przesady ja bym az tyle nie dala chodzpodoba mi sie bardzo:)http://allegro.pl/item294361292_nowosc_krzeselko_do_karmienia_i_zabaw_bloom_fresco.html#photo
ciekawa
2008-01-10
16:36:13
Email
no ciekawe:)
Monik
2008-01-10
16:57:47
Email
Monia my kupiliśmy te krzesełko na tej aukcji dokładnie: krzesełko RObusia:)
Jesteśmy bardzo zadowoleni,mamy kolor niebieski z zielonym:) Chciałam drewniane,ale stwierdziłam,że te plastikowe są bardziej bezpieczne, mają taki pień między nóżkami,a Rob jest baaardzooo ruchliwy:0 No i z tego krzesełka będziesz mogła zrobić później krzesełko i stolik. Polecam,jest super:) bardzo stabilny i cena przystępna.
monia_ireland
2008-01-10
17:27:34
Email
Monik swietne to krzeselko-bardzo mi sie podoba. Drewniane odpada bo moja chrzenica miala wlasnie na nim wypadek-z racji tego o czym piszesz-miedzy nozkami przerwal sie pasek i byla gleba. Pozatym drewniane jest bardzo plytkie i chyba mniej wygodne. Podoba mi sie Robiego i napewno bede go szukala w Irlandii(za 3 tygodnie juz wracamy:):()
sylwetkar
2008-01-10
17:50:03
Email
krzesełko rzeczywiście super cena troche odstrasza my mamy drewniane szczerze mówiąc niemyślałam że ten pasek może sie przerwać upss a moje zdolne dziecko jadło dziś ziemniaczki samo najpierw palcami potem wprost z miski wyszłam na chwilke z pokoju wracam niunia płacze bo miska jej na ziemie uciekła oczywiście ziemniaczki naokoło krzesełka przesunełam krzesełko razem z niunią żeby posprzątać patrze co po sekundzie nunok robi...je bombke z choinki cała w dziobie zabrałam bobke poszłam wyrzucić ziemniaki podchodze patrze co moja mądrala robi..."je" gałązke z choinki niewiem czy to ważne ale choinka jest żywa na 5sekund jej z oka niemożna spuścić
sylwetkar
2008-01-10
17:51:55
Email
tak wyglada nasze krzeselko

Monik
2008-01-10
18:04:42
Email
no ten pasek między nóżkami to zdecydowanie za mało.widać to na fotce.
supermum
2008-01-10
18:07:04
Email
MATKOPOLKO tez mamy LUMIXA ale FZ50 :))) no ja go jeszcze tak dobrze nie obczailam :P, kupilismy w tamtym roku jak sie okazała ze bedziemy milei potomka wlasnie z mysla o nim;) i to byl baaardzo dobry zakup. a aparat rzeczywisice dosc drogi ale moj maż jakos na necie wyczail od kolesia ktory sprowadza te aparaty i za cene sklepowa milismy jeszcze dodatkowa kare pamieci, futerał i soczewki na obiektyw:). hmmm a organizujesz jakis kurs robienia fotek? bo aparat ma wiele mozliwosci ale.... no moze bark instrukcji po polsku mnie choc troszke usprawiedliwia:)
Monik
2008-01-10
19:01:37
Email
No i ja znalazłam jakieś zdjęcia w naszym krzesełku:))
monia_ireland
2008-01-10
19:40:08
Email
MOnik Robi to istny model:) swietne zdjecie z podparta raczką:) a wracajac do tego paska przy drewnianym moja starsza bratanica potrafila przekladac nozki przez ten pasek gdyz on jest luzny i probowala schodzic dolem-takie cwane sa te nasze slodkie maluchy:)Zuzanka tez sie swetnie prezentuje-te jej oczka...
monia_ireland
2008-01-10
19:45:34
Email
lumix bardzo fajny tylko barkuje mu JPEG i ma dosc maly wyswietlacz-tzn dla mnie ten bylby lux ale mam wybrednego meza:)
Monik
2008-01-10
19:59:58
Email
Ja w sklepie posadziłam Robusia do tego drewnianego i od razy wykapował,że pasek to nic trudnego... Od tej chwili brałam po uwagę tylko krzesełka gdzie jest taki duży trzpień między nóżkami.
supermum
2008-01-10
22:23:34
Email
mam prośbe:) podpowiecie mi o co mogę poprosic o przywiezienie z Niemiec. Wiadomo ze ich proszki - mimo tej samej marki róznią się jeśli kupiamy je tam a tu...tak samo płyny do płukania czy kawa. Pomyślałam też o kosmetykach dla malucha a co jeszcze?
Malwina
2008-01-10
22:54:35
Email
Sto lat dla Blaneczki. Rober fajny chlopak ze ho ho. MatkoPolko, stronka z Maja swietna a zdjecie pierwsza klasa. Supermam mozna dopisac sie do listy z zyczeniami? :) Maz ma siostre w Niemczech ale na paczki nie mam co liczyc raczej. Joasiu gdzie sie podziewasz?
supermum
2008-01-10
23:14:02
Email
a co sobie MALWINKO życzysz? :)
Malwina
2008-01-10
23:29:16
Email
Zartowalam sobie tylko. Ale towar jakosciowo maja tam lepszy. Tez zastanawialm sie czy czegos z tamtad nie chciec dla Natalki ale wiecie pewnie jak z rodzina sie wychodzi na takich interesach. Wiec zrezygnowalam.
Malwina
2008-01-10
23:32:06
Email
W koncu widac jaki Natalka ma kolor oczu. Sa zielone.
supermum
2008-01-10
23:32:59
Email
a jakbys mogla cos sobie (Natalce)zamówić to co by to bylo? naprawde nic nie przychodzi mi do głowy...:(
ciekawa
2008-01-11
07:55:58
Email
He he tez bym sobie zrobiła takie zakupki:) Tak myśle dla dzidzi to ja bym stawiała na produkty Hippa-ja akurat bardzo sobie cenie-niesamowity wybór słoiczków i przepyszne kaszki. Napewno te orginalne były by jeszcze lepsze. Tardycyjnie wielka pucha kremu nivea i jeśli używasz to kosmetyki hippa lub nivea dla dzieci. Konkretny proszek zwykle kupowany napewno bedzie lepszy. Do tego obowiazkowo jakis kosmetyk do ciała-balsam czy cos i czekolada toberlone i czekolada z wielkimi orzechami-tyle moich pomysłow. Moja uwaga na temat proszków; proszki w polsce sa słabsze bo z badan rynku wynika ze Ploacy co by im nie tłumaczyc nadal uważaja ze wiecej wszypac to sie lepiej wypierze:) Dlatego mimo iz wiekszosc proszków to kompakty to zuzycie jest takie samo bo ludzie nadal sypia po tyle samo:)
supermum
2008-01-11
08:06:08
Email
dzięki CIEKAWA :)a jak tam w pracy? luz blues czy kołowrotek? w końcu dziś juz piątek :) weekednu początek!
ciekawa
2008-01-11
08:08:55
Email
he he taki rozpizdrzał troche:) pine prace terminowe zroboine ale w kadrach zawsze jest co robić:)
ciekawa
2008-01-11
08:16:47
Email
Zapomniałam miałam spytać. Jak tam wasza skóra w pasie???? Co prawda trace tłuszczyk ale zaczyna mnie martwic ilosc skóry-nic mi sie zwisa-co to to nie ale jakos tak duzo tej skóry można złapac w dłon i to całkiem sporo-jakby oddzielona od tkanki??? wraca na miejsce wiec jest dobrze nawilzona ale tak jakos dziwnie. Mięśnie zaczynaja mi sie zarysowywac choc nadal sterczy brzuszek-zreszta zawsze sterczał bo miałam mocno wyrobione mięsnie proste ale teraz mniej mi sie to podoba pod piersiami sie zapadło a ponizej pępką sie wybrzuszyło;( myśle o kupieni guamu.....O własnie ciekawe ile w niemczech by kosztowałsłoiczek??? hm...
supermum
2008-01-11
08:33:36
Email
hmmm... z tego co piszesz ciekawa to mi daleko do Ciebie:) ale też mam tą przypadłośc że pod pępkiem jest coś co mi sie nie podoba. i wiesz co? czy to przypadkiem nie jest efekt cesarki?:( a guam moge zapytac:)a tak wogóle to na co to i co to daje:)
ciekawa
2008-01-11
08:37:53
Email
guam-to algo morskie-takie błotko. wpisz na allegro wyskoczy tego sporo. to spala tłuszcz i celulit-miałam jeden zabieg i rewelacja kilka centymetrów mniej-oczywiscie to chwilowy efekt-poprostu bardzo oczyszcza z toksyn-wręcz spala toksyny. częsciowo centymetry wracaja ale seria np 10 zabiegów ze 3 razyw roku to mozna w ładnym stanie sie utrzymać. Bardzo ujędrnia. jeden zabieg kosztuje w zależnosci od salonu od 100-300zł. Ale za 200 mozna kupic spory słoik guamu i robic sobie samemu.
ciekawa
2008-01-11
08:42:10
Email
apropo cesarki to na 100% ta cholerna operacja dała popalić moim mięsniom:( Robie po 400 brzuszków jak wcześniej ale ewidentnie inaczej pracuja;( hlip...;(:( Jak sie napne to czuje dziure-nadal między prawym a lewym mięśniem prostym i jakas dziwną dziure po lewej pod cięciem;( Wogóle mam wrazenie ze mięsnie sąbardziej wybrzuszone i do tego pracuja tylko boczne:(
supermum
2008-01-11
09:42:51
Email
400 brzuszkow?:) hmm moze tyle w ciagu mojego zycia zrobiłam :D. u nas zabki , ewidentnie ząbki daja sie we znaki plus małe przeziebienie:((((( smutno i chorowitkowo:((((
ciekawa
2008-01-11
09:47:51
Email
Ojejku to ślemy zdrowe buziaczki:) cmok cmok
supermum
2008-01-11
10:00:01
Email
ile może trwać takie wyklucie się ząbka? wczoraj bylimsy w przychodni to pani dr powiedziala ze widac ze dziasła sa opuchniete? mamy zębolkow napiszcie proszę. To przeziebienie to tez podobno z powodu osłabienia zabkowaniem :( moj biedaczek. w takim stanie świat jest do zniesienia tlyko u mamy na raczakch. a wazy już to moje 'maleństwo" 10,5 kg !
ciekawa
2008-01-11
10:17:42
Email
Nie wiem ile Nasti wazy ale ledwo jestem w stanie wniesć ja do domu na 4 pietro:( Zostawiam nawet torebke w wózkowni i tylko ją wnosze;( Nasto nie ma specjalnie rozpulchnionych dziąseł a pierwszy ząbek pojawił sie raptem. Ataki na zemby miała juz ho ho duzo wczesniej-biegunke lekkadzień przed przebiciem dziasła ale za to kilka dni przed nie było marudzenia. Wiec badx to madra i podsumuj ile sie wyrzynaja:)
supermum
2008-01-11
10:24:40
Email
nie czuję się na siłach żeby to wszystko porachować:) coż pozostaje mi byc cierpliwą i kochającą mamą, tulącą w ramionach... ehh niech mąż wróci i mnie też przytuli :)
MatkaPolka
2008-01-11
10:46:20
Email
Supermum, FZ50 to tez supersprzet, instrukcje po polsku mozesz pobrac ze strony panasonica. Co do rzeczy z Niemiec, hm, ja polecam pieluszki Fixies (10€ za paczke, ale sa najlepsze na rynku), chusteczki nawilzane do pupy tez od Schleckera: 4 opakowania 5€,same przeliczcie czy to sie oplaca. I uwielbiam szampon i odzywke do wlosow farbowanych od Schleckera, wlosy po nim lsnia jak lustro, normalnie jak po drogich odzywkach :) Dla dzieciaczkow ciuszki z Kika albo Takko, naprawde super okazje sie zdarzaja, ale trzeba trafic. Produkty Hippa sa tansze niz w Polsce (okolo 3,5€ za zel do mycia). No i ekstra wybor sloiczkow i deserkow dla dzieci. No i tradycyjnie zakupy w Aldim ;-) Ciekawa, juz samo noszenie dziecka na 4 pietro to niezly sport, a co dopiero 400 brzuszkow! Podziwiam Cie za Twoje sportowe nastawienie.
MatkaPolka
2008-01-11
10:47:36
Email
My sie chetnie tez poprzytulamy, bo tez u nas zabki ida...
Monik
2008-01-11
11:24:29
Email
Z ząbkami różnie to bywa... Kiedy Robuś miał 4 miesiące miał już strasznie rozpulchnione dziąsła, było nawet widać ząbki pod cienką warstewką dziąsełka a lekarze mówili mi,że na dniach wyjdą ząbki... A tu pierwszy ząb pod koniec 7 miesiąca,wczoraj wyszedł czwarty:)Albo nic albo wszystko naraz w ciągu 2 tygodni... Z tego też powodu Rob źle sypia, jest troszkę rozdrażniony i miewa biegunki. Nic nie nam nie pomaga,daje Vibrucole,ale to chyba bez sensu. Musimy to po prostu przeżyć. 4 ostatnie noce nie spałam prawie wcale, bo Rob tak często się budził,że nawet nie zdążyłam zasnąć. Co do brzusia, ja nigdy nie miałam super płaskiego, bo lubię słodycze a na ćwiczenia mam okresowe napady:) Nawet kiedy byłam bardzo szczupła to miałam brzuszek,oczywiście pod bluzką tego nie widać,ale w stroju kąpielowym owszem. Zawsze mnie to denerwowało,ale mój mąż mówi,że nikt taka jak ja nie ma takich skłonności do przesady. Po ciąży już zaczyna mi się klarować figura,regularnie ćwiczyłam(przez ostatni dni nie mam siły i czasu) ,szkoda tylko,że przez święta i po nich za dużo sobie pozwalałam. A i pod pępkiem też mam taką wypukłość,mimo że nie miałam cesarki. Wydaje mi się,że tam skóra była najbardziej rozciągnięta i nie się temu co dziwić. Zresztą mój mąż i tak nie może uwierzyć, że jeszcze nie dawno miałam taki ogroooomnyyy brzuch a teraz tak się wszystko ładnie pokurczyło,przypuszczał,że będzie gorzej. Mnie najbardziej martwi biust, ledwo wchodzę w miseczkę E:( która przy rozmiarze 38 wygląda trochę dziwnie...dobrze,że jeszcze nie jestem niska,bo to już byłaby tragedia..
monia_ireland
2008-01-11
12:00:48
Email
co do alg morskich Ciekawa burzo nasza to pytalam o nie kolezanki ktora ma salon pieknosci-jeszcze jak karmilam chcialam sobie to zafundowac ale ona mi powiedziala ze podstawa do 100% dzialania alg jest specjalna dieta-z racji ze karmilam to odradzila mi to gdyz wiadomo-niemowlaczek to nie mzona jesc co sie podoba. Owszem mowila ze i bez diety mozna robic aledla niej to wyrzucanie pieniedzy w bloto bo efekt nie bedzie taki jak dokladnie powinien byc. Takze jak bedziesz sie bawic w blotko to dla dobrego efektu zastosuj dietke-tylko nie powiem ci jaka bo nie dopytywalam juz a bede u niej dopiero w przyszlym tygodniu to wtedy moge zapytac-chyba ze sama sie poradzisz kogos u siebie.
monia_ireland
2008-01-11
12:10:54
Email
Monik kochana wygladasz super a biust gwarantuje Ci ze Ci spadnie!! moja bratowa byla chudziusienka po ciazy a cyce miala tez ledwo mieszczace sie w E a do tego byla niska! nabawila sie lekkiego garba przez karmienie ale po karminiu biust spadl do miseczki B-czasem nawet wieksze A ubiera. A zaznaczam ze zawsze miala ogromne piersi DD przed ciaza przy wadze 49kg-to sobie wyobraz. Zobaczysz ze spadna Ci tylko porzadny krem ujedranijacy jak skonczysz karmic i bedzie git. Co do brzucha to ja zawsze mialam plaski jak deska i wciecie mialam fajniutkie-wszystkie spodnie jak byly dobre w tylku i nogawkach to w pasie za szerokie zawsze:) teraz niestety ale jest na odwrot:( nawet nie pzez sam brzuch bo spada powoli tylko te boki...wrrrr ale w irlandii zastosuje sobie zdrowa dietke i nie obajdanie sie bo tu tesciowa niby gotuje zdrowo ale tak smacznie ze jem jem i jem-a czesto zaliczam jeszcze jakis obiadzik u mamy-czyli 2 obiady dziennie-tam sobie przystopuje bo sama bede gotowala:)
ciekawa
2008-01-11
13:29:30
Email
A to widzisz pierwszy raz słysze o dietce:) Ja miałam po porodzie zabieg tylko jeden i boskie efekty-na serio wiec jesli dietka ma to jescze zwiekszyc to jasne pytaj:) Chocj ana diecie i znowu nie mam co na tylek włzycbo nowe ciuchy za duze z stare za małe;)
sylwetkar
2008-01-11
13:50:37
Email
tak mnie nastraszyłyście z tym krzesełkiem że poszłam dziś do sklepu i dokupiłam szelki a nasze biedne oczko coraz bardziej spuchnięte jak patrze na mojego skarba to aż mnie serce boli
supermum
2008-01-11
14:00:43
Email
MATKOPOLKO :) dzikeuje za obszerna listę ;) juz została przekazana do sw. Mikołaja :P zobaczymy co sie znjadzie w jego paczce:) a co do tej instrukcji to nie lubie czytac z kompa- instrukcji, ksiazek itd. a drukowanie tego i te kartki ktore potem sa wszedzie:) mamy zamowic instrukcje , mozna w sklepie i sporowadzaja, nie pamietam ile ale nie kosztuje to majatek:) MONIK to mnie pocieszyłas...:) ja juz dzis mam dosc a to jeszcze moze trwac i trwac? to koniecznie ide sie polozyc:) poki maly spi. SYLWETKAR wspolczujemy i łączymy sie z Wami w bolu :((( my tez dzis mamy ostro....teraz na szczescie jakoś go ululałam na bujaku:) i przeniosłam do lozeczka i sama dam noge pospac! Bo inaczej marnie sie widze popoludniu.
sylwetkar
2008-01-11
16:14:09
Email
dzięki Gosiu my też jestesmy z Wami życzymy wszystkiego dobrego zdrowiej nam szybko Bogusiaku
Monik
2008-01-11
17:45:20
Email
Ciekawa napisz mi coś więcej o tym błotku. Zabieg miałaś u kosmetyczki? Na lato muszę mieć fajny brzusio, bo planujemy wakacje i chciałabym założyć 2-częściowy strój:)
Monik
2008-01-11
18:08:14
Email
Zapomniałam się Wam pochwalić,że dostałam okres:( Czuje się okropniście, tak dobrze było bez niego... Znów te wahania nastrojów...Czułam to już od paru dni.
sylwetkar
2008-01-11
18:24:14
Email
ja już miałam dwa razy po dwa dni niewiem czy tak już zostanie niby fajnie ale boleści i warczenia miałam przez tydzień teraz biore tabletki może mi sie ureguluje i może boleści choć troszke mi odejdą a jeszcze co do biustu po karmieniu mio spadł strasznie mam mniejszy niż przed ciążą oj przydało by sie trochi więcej Monik jak niechcesz to ja chętnie od Ciebie weme
sylwetkar
2008-01-11
18:32:45
Email
kurde u nas w domu dziś impreza nie nasza ale i tak niewmam spokoju obudzili mi Zuzie bo... niemożna przy dziecku chodzić na palcach bo nerwus wyrośnie przy..lazła też mała kuzynka i włazi mi do pokoju bo ona chce guwniara ma 10 lat ale niezna jeszcze słów nie niewolno i mądży mi sie co mam robić teraz chwile bawi sie normalnie z Zuzią tzn bawi sie jej gadającymi zabawkami niunia jest zainteresowana przed chwilą czytała mi co ja pisze bo ona chce wiedzieć
sylwetkar
2008-01-11
18:52:14
Email
wrrr wrrr majchętniej bym wyszła z domu tyko gdzie
ciekawa
2008-01-11
19:03:34
Email
Jej Sylwetkar podziwiam:( ja nie znoszę nieproszonych gości a co dopiero jak chcesz aby dzidzia spała a tu ktoś ma to w nosie-trzymaj sie. Monik guam nakłada sie na całe ciało i zawija w folie leżysz sobie pod kocykiem i sie grzejesz godzinę-żadna filozofia:) Mnie robiła zabieg kosmetyczka. potem, pod prysznic i juz. Na piersi mi nie kładła bo to dosć silne i bała sie ze stracę mleko. ten zabieg dosłownie wypala toksyny. Różnica paru centymetrów po jednym zabiegu-oczywiscie jak wspomniałam wcześniej to wraca częsciowo ale organizm sie oczyszcza-poza tym efekty na serio są po 10 zabiegach-takie serie sie robi. Jednak z ręka na sercu warto zrobić jeden. bo 1000zł na zabiegi ogrom! Poszłam ok5-6 tyg po ciąży i rewelacja. Na brzuchu to miałam taki suchy pergamin a po zabiegu ładnie sie ujędrniło i zbiegło. Czekam do wypłaty i kupie sobie słoik-sama bede sobie robiła. Guam jest bardzo zdrowy na stawy, miesnie, tkanę.
ciekawa
2008-01-11
20:05:44
Email
Acha i my dzisiaj po szczepieniu na pneumokoki-300zł!!! el niech tam. Nasti wazy 7500kg-a podejrzewałam ja o 10:) Wzrostu niby tyle samo ale coś nie bardzo ja mierzyli:) Vit D nie mamy przyjmować więcej. Pocenie sie jest objawem przezywania i lekkiego pobudzenia. rozwija sie bosko i pięknie i ach:) I lada dzień pójdzie na kolanka;)
ciekawa
2008-01-11
20:09:46
Email
Hm... czyżby netowa telepatia:)
noemi
2008-01-11
20:58:35
Email
Ciekawa, ja za pneumokoki placilam 285 zl. widac w wawie tez czasem jest taniej:)
monia_ireland
2008-01-11
21:05:51
Email
ale masz pioreczko Ciekawa:) NIkos 10kg!!rece odpadaja:) super ze wszystko gra z Nastulka-ale widzisz co pediatra to opinia bo bratowa moja miala podawac jakas witaminke na pocenie sie nadmierne. Nasz Niuniek ani mysli klekac-kazdy mowi ze niedlugo bedzie chodzil bo pieknie stoi na nogach i zasowa jak sie go wezmie za paszki tak ze az pietkami uderza mocno o podloge i na dol go slychac. Takze nie jedna juz osoba mi powiedziala ze Nikos bedzie chodzil a dopiero pozniej pewnie zechce raczkowac-coz natury nie ruszam i sila mu go nie bede na kolana klasc.
Malwina
2008-01-11
21:20:48
Email
Ja nie wiem kiedy Natalka sama usiadzie a o chodzeniu nawet nie mysle. Ale co tam, kiedys pewnie usiadzie. A jesli chodzi o zeby to meczy ja cos i meczy. Rece pcha do buzi non sto, jakas nerwowa jest. A w buzi bialy punkcik pojawia sie i znika. Pewnie kiedys wyjdzie. Supermum, ja to pewnie chciala bym jakies fajne ciuszki dla Natalki a dla siebie...kawe! Moglabym kawe pic i pic. I po turecku i espreso i z pianka i bez. Nie jestem jakims znawca kawy ale raczej fanatykiem :) A Natalki dzisiejsze slowo dnia to "nie". Na wszystko odpowiadala "nie". Bylo przy tym sporo zabawy i smiechu.
Malwina
2008-01-11
21:26:49
Email
A dzis Natalka jadla zupke ktora jej zrobilam. I tak sobie mysle ze tajemnica niejedzenia mogla tkwic w marchewce. Dzis jej nie bylo i Natalka ladnie jadla. To jej jedzenie to niezla ruletka.
monia_ireland
2008-01-11
21:29:42
Email
no ciekawe-moze rzeczywiscie marchewka-albo poprostu twoje jej lepiej smakuje:) ja nie pamietam kiedy Nikos jadl sloiczek-tak przywyklam do podawania zupek swoich ze nie wiem czy by sie teraz czepil sloika:)
zuczekm59
2008-01-11
21:36:33
Email
Wytrwałości dla wszystkich oczekujących na zębolki i jakiegoś dobrego "znieczulenia"! U nas jedzonko to też ruletka, dzisiaj lubię a jutro bllee, może znów mi zasmakuje:) i bądź tu mądra!
ciekawa
2008-01-11
21:44:55
Email
Hm.. Nasti w sumie je ciągle ta sama zupkę-poprostu mieszankę-smak sie zmienia w zalezności od proporcji no i dostaje nasza pomidorówkę-teraz zrobię buraczkowa to napewno wsunie. Lekarka kazała dawać juz niemalże wszystko po trochu- z naszego talerza tez-ma sie przyzwyczajać. zwłaszcza ziemniaczki z masełkiem i mięsko. Miałam jeszcze dynie-ostatnio rozkroiłam to teraz robie na tym zupki i deserki żeby sie nie zmarnowało:)
monia_ireland
2008-01-11
21:48:58
Email
A Nikosiowi co dasz to wsunie-i jadlby caly czas ile fabryka dala:) dzis nawet sie nie skrzywil jak dostal do polizania kiszonego ogorka-myslelismy ze chodz na to zrobi minke-ale nie-on wolal am:)i je juz wszytskie mzoliwe zupy;krupnik, jarzynowa, pomidorowka, buraczkowa, ogorkowa itd itp. Tylko fasoli i grochu jeszcze nie kosztowal a tak to wszystko poszlo w ruch:)
supermum
2008-01-11
22:01:24
Email
nie mam sily po dzisijeszym dniu pisac cos wiecej ale o kiszonym ogorku musze:) u nas to przysmak. czasem troszke pomaga na dziasla bo monza nim sobie jezdzic :)
zuczekm59
2008-01-11
22:02:59
Email
Ale wam zazdroszczę! Nim Blanka się rozsmakuje to ja cierpliwość stracę! Dynie też próbowałyśmy i wielkie blee było
Monik
2008-01-12
09:57:33
Email
Rob zjada wszystko co mu dam. Zasuwa po całym mieszkaniu,wszędzie jest go pełno i szczerze powiem,że wolałam te czasy,kiedy był mniej ruchliwy. W wózku od razu wstaje,chwyci się byle czego i już stoi,w krzesełku do karmienia to samo. Wszędzie trzeba go zapinać pasami, a on krzyczy tego powodu. Nie chce wam tu smucić,ale jestem totalnie wykończona... Mam nadzieję,że niedługo wszystko jakoś się unormuje.
ciekawa
2008-01-12
10:54:05
Email
Monik zostaw synka na parę godzin a tatą-odciągnij pokarm , zostaw instrukcje i leć do rodziców na spokojną kąpiel czy spanko-to nie czas na bohaterskie czyny jak wypoczniesz i on na tym zyska:)
ciekawa
2008-01-12
11:55:21
Email
Mamy drugi ząbek!!!:) Schemat ten sam-dwa dni przed luźna kupka, dzień spokoju i jest:) Szkoda ze tata tego nie widzi-jest na zawodach wędkarskich-jego strata:)
monia_ireland
2008-01-12
13:58:03
Email
gratulacje dla gryzonia:) a ja dostalam dobra wiadomosc bo albumik z fotkami jest juz wyslany-wiec mysle ze po niedzieli nareszcie go zobaczymy:)Czy ktoras z Was ma pomysł na jakis oryginalny preznet dla pary mlodej?? tzn-jakis niedrogi bo kupujemy i tak z racji starostowania wodke, tego torta-kolacza i jakies drobne czekoladki dla dzieci-do kupy pozbierac to wyjdzie z 700zł wiec i mlodzi z racji tej nie kazali zadnego prezentu ale cos drobnego do 200zl max bym chciala mimo wszystko. Dajcie mi jakis pomysl blagam!!wesele za 2 tyg. a ja nie mam zadnej koncepcji.
sylwetkar
2008-01-12
14:06:50
Email
Ciekawa gratulujemy ząbala to tata będzie miał niespodzianke jak wróci. U nas też drugi ząbek po ciężkiej nocce prawie niprzespanej goście babci poszli dopiero przed 21 małej miałam serdecznie dość wyganiałam ją a ona że pójdzie jak dam jej misia Krzysia bo ona takiego niema a Zuzia sie takim bawić jeszcze i tak nieumie na moje tłumaczenia że onaq jest już na tyle duża że powinna zacząć książki czytać a nie misie to wypaliła że kiedyś to jej cały worek pluszaków dałam i niemówiłam że jest za duża żadna różnica że wtedy miała trzy latka czy nawet dwa a teraaz prawie 10 niunia mi przyniej jeść nie chciała chyba sie moje nerwy niuni udzialały mądra kuzyneczka uczyła mnie jak mam karmić moje dziecko ona wie lepiej że Zuzia tego nielubi bo ona też szyneczki nielubi bo mięso jest bee mówie wam myślałam że gówniare rozniose jak poszli Zuza dopiero zjadła ale marudziła nim zasneła prawie do 12 i potem znów co chila płacz potem na troszke zasnała to musiałam oczka zakropić i znów płacz oj mam dość dziś od rana maruda dopiero jak poszłyśmy na zakupy to zasneła na aż 15min narazie zajada sie bułeczką mamy dobry humorek
sylwetkar
2008-01-12
14:22:15
Email
Monia jeśli państwo młodzi znają sie na żartach to możesz im kupic cos typu wielki walek czy tak jak mysmy kupowali kuzynce wielka ksiege malzenska u nas w centrum handlowym sa takie stoiska mysle ze wiekszosc miast takie sa a rzeczy tego typu jesttam pelno (piszemy razem z Zuzia)
Monik
2008-01-12
16:35:39
Email
Ta księga jest fajna,my ją też dostaliśmy,ale ona kosztuje chyba tylko ok 50 zł. Monia ja gdybym mogła wydać ok 200zł to kupiłabym ekpres do kawy, widziałam nawet ostatnio ciśnieniowy za ok 200zł, wiadomo,że nie miał full wypasu,ale do domu jak najbardziej się nadawał. Albo maszynka do krojenia chleba-bardzo przydatny prezent, z Zelmera ta srebrna kosztuje chyba ok 200zł.
Monik
2008-01-12
16:41:20
Email
 np taki expres ciśnieniowy-kliknij


monia_ireland
2008-01-12
16:42:05
Email
tez myslalam o expresie-i chyba przy nim zostane. A ksiege czy walek kupie tak czy siac bo robie jeszcze taka duza szyszke dla Panswta Mlodych-zapomnialam o ty wspomniec:) wloze tam ksiege jakies dobre winko i jakis symbol zwiastujacy dzidziusia-moze jakiegos bociana:)
Monik
2008-01-12
16:45:25
Email
maszynka zelmer, którą ja mam
-fajna jest


sylwetkar
2008-01-12
16:49:32
Email
ekspres jest super mniam kawusia z niego musi być
noemi
2008-01-12
17:21:08
Email
Monia, odradzam kupowania ekspresu ciśnieniowego za 200 zl. zdarzają się wypadki przy ich uzytkowaniu. jesli już, kup przelewowy. co do propozycji, może szlafroki? tyle ze pewnie drozej niz 200 zl by wyszło. nie lubię praktycznych prezentów typu krajalnica czy zelazko. wolałabym dostać dwie piękne filiżanki z cieniutkiej porcelany np
Monik
2008-01-12
17:56:02
Email
Jeśli już porcelaną to cały zestaw , a tu cena zaczyna się od 800zł, a Monia chce wydać tylko 200zł. Co do 2-cienkich filiżanek-każdy ma swój gust i nie kupowałabym takiego prezentu. Nie każdy to doceni, nie każdy się zna i lubuje w czymś takim. Ekspress czy krajalnica na pewno się przyda. Choć zgodzę,się,że lepiej już kupić porządny przelewowy niż byle jaki ciśnieniowy.
Monik
2008-01-12
17:56:44
Email
Polecam tez komplet pościeli z satyny bawełnianej.
supermum
2008-01-12
18:58:33
Email
co do wątku weselnego. Moniu ale macie niezle wydatki...:( ja takich zwyczajów nie znam:). naprawde to bardzo mile z Twojej strony ze jeszcze chcesz jakis "drobiazg' im kupic:) bo wg mnie 200zł to nie az tak malo. My na wesele dostlismy glownie pieniadze a jesli ktos cos dawał to byly to min. takie rzeczy- termosik z kubkami ( bardzo jestem z niego zadowolona), dwa kubeczki z ładnej porcelany ( takie na sniadanko w łózku), komplet reczników, pościel, piękny album na zdjęcia, wysoki, prosty szklany wazon wlasnorecznie pomalowany farbkami do szkla, naczynie za zapiekania z podgrzewaczew. Mysle ze nie musisz wcale szalec:) z czyms konkretnym, Wasz wklad i tak juz bedzie duzy. no w kazdym razie "u nas" nie przywiazuje sie az tak wielkiej wagi do prezentow- no chyba ze ci młodzi to ktos z Twojej rodzinki. ostatnio jak bylismy na weselach to pytlismy młodych co chcą i odpowiedz byla szczera : pieniadze :) Takie moje zdanie na ten temat. ale z drugiej strony mily, fajny, pomysłowy drobiazg baaardzo cieszy;) aaaa ja kiedys - jak jeszcze si euczylam a szlam na wesele do znajomych to dałam im WIELGASNY słoj miodu:) takiego w ładnym słoju z jakiejs tam super pasieki na słodkie zycie:)
supermum
2008-01-12
19:01:25
Email
księżniczce nastkowej hip hip hurra :) na czesc nowego zebolka:)
monia_ireland
2008-01-12
21:13:44
Email
dobre z tym miodem:) pomysle o tym zamiast winka i dolacze do szyszki:) dzieki za pomysl:) wszystkim wam dzieki-macie racje z tym expresem-odpada. Co do poscieli tez niestety odpada bo mlodzi maja komplet tych welnianych-wiecie napewno o jakie mi chodzi-te zdrowotne z welny owczej. Wiec poszewki tu odpadaja. Ale jakies filizancezki...niekoniecznie porcelana ta prawdziwa ale jest tyle pieknych kompletow takich nowoczesnych-np zestaw 6 czy 4 filizanek z podstawkami:) dzieki za pomysly-pomoglyscie mi bardzo:)a to wesele i wydatek suma sumarum wypadl nam nie w pore bo 4 dni przed wylotem, pozatym slukalismy sie z kasy kupujac ta dzialke i potrzebujemy jeszcze jakieswieszke zakupy zrobic na wyjazd...coż nie ma wyjscia trzeba to przezyc:) ale mam nadzieje ze szybko sie odkujemy na wyspie:) pozdrowionka dla Was!!!
ciekawa
2008-01-12
22:55:17
Email
Kurcze blade 200zł na drobiazg-fiu fiu. Na serio moniu_i tez nie znam takich zwyczajów o takich cenach;) Ja miałam listę prezentów z cenami od 20-do 200zł Większość gości to byli znajomi ze studiów-świeżo upieczeni bezrobotni magistrowie:) Dostaliśmy np skórę z barana przywiezioną z Zakopanego. W takiej sytuacji jak Wasza kupiła bym jakiś lepszy album na zdjęcia. Ale sie ciesze z tego ząbka:) ale mała cholera już gryzie mnie po sutkach:)
Monik
2008-01-13
09:29:38
Email
Oj znam to, Rob ma już 4zęby i też gryzie nieźle. A jak śmiesznie wygląda,kiedy się uśmicha:)) Co do wesel, w różnych regionach różnie się robi. U nas na śląsku robi się wesela w restauracjach, mało kto robi w remizie,co np w Wiśle jest chlebem powszednim. My mieliśmy wesele w pięknej restauracji, był cudny pokój dla pary młodej a Wy? Chciałaby poznać Wasze zwyczaje. Co do prezentów dostaliśmy prawie tylko pieniądze i nazbieraliśmy ok 20tys złotych. Wysokość prezentów wahała się od 300zł do 1500zł. Nie było to duże wesele,ok 70 osób. W Wiśle np jest całkiem inaczej, robi się wesela w remizach i daje się mniejsze prezenty,ale zabawa jest przednia:) Monia chciałam jeszcze coś Ci napisać co do 6-cz filiżanek. U mnie tez było kilka osób,które przyszły tylko do kościoła na ślub i tez chcieli zrobić miły upominek, no i mam 7 kompletów 6-cz filiżanek. Oczywiście z taniej porcelany, która w ogóle mi się nie podoba. Przeważnie,kiedy mam gości to podaję jeszcze ciasto, więc sama filiżanka z podstawką nie wystarcza,bo potrzebny jest jelszcze talerzyk deserowy. A nie podoba mi się na stole kilka rodzajów i kolorów porcelany... Wszystkie te komplety leża zakurzone i nie używane w piwnicy. Na szczęście dostałam pod choinkę piękna porcelanę dla 12 osób i tam jest wszystko:)
Monik
2008-01-13
09:30:18
Email
Monia za 200zł możesz też kupić piękny koc.
Monik
2008-01-13
09:33:25
Email
albo piękny komplet sztućców dla 6 osób(wystarczy 200zł), dla 12 to już koszt od 500zł wzwyż,ale to już jest w takiej aktówce-torbie i tam jest wszystko-chochle,noże do ciast itd.
monia_ireland
2008-01-13
09:51:06
Email
koc odpada-kuzynka sama idzie wiec im koc daje:) ale sztucce?? dobry pomysl. Caly komplet porcelany kupuje moja mama-12 osobowa zastawa obiadowa plus wlasniefilizanki itp-wiec rzeczywiscie bezsensu. kurde nie myslalam ze to bedzie az taki problem:)a mama jest chrzestna wiec dlatego tyle wydaje nie to ze u nas sie tysiacami wali od kazdego goscia:) u nas jak pytalam znajomych swiezo poslubiont=ych to daje sie ok300zł-400zl srednio od paryi raczej tylko piemiadze. Nasze weselicho bylo 5.5roku temu wiec nie ma co porownywac ale nasi goscie nie ukrywam ze byli bardzo chojni:)prezenty ktore dostalismy do dzis leza w szafach:)posciel jedynie uzywamy. Mamy rowniez porcelane ale jej nie uzywam-moze dlatego ze nie mieszkamy w polsce na swoim. Pozatym ja lubie odrobinke nowoczesnosci i lubie komplety jakies takie na czasie np kwaratowe bialo czarne talerzei do tego lekko kwadratowe filizanki.Nasz komplet porcelanowy ma juz troche lat i jakos mi nie lezy. Tzn np na wigilie czy rodzinny obiad bardzo przydatny ale na co dzien-wole cos zwyklejszego:)uwielbiam pic kawe z kubka starego jak swiat ktory dostalam na 18 urodziny a nie filizanki porcelanowej:)ale kazdy ma swoje "halo" ja takie wlasnie mam
Monik
2008-01-13
09:56:07
Email
z kubka też piję kawę,ale z filiżanki o wiele bardziej mi smakuje:)
ciekawa
2008-01-13
10:13:04
Email
Fajny temat Monik. Co do zwyczajów to chyba zalezy tez od sfery z jakiej sie pochodzi ja nie spotkałam sie z prezentami aż tak drogimi-my raczej robimy do 100zł-no 200 dla szwagra. Od moich chrzestnych dostałam 600zł!!!! to był szok bo wiem ile zbierania ich to kosztowało. Od ciotki całkiem zamożnej dostałam 200zł.Ja bardzo polecam listy prezentów bo nawet jak zakup spoza to można sie zorientować czy aby ktos już tego nie kupuje. My mieliśmy wesele na 40 os-malutkie ale boskie. Nikt nie siedział przy stoliku non stop pełny parkiet aż do 6 rano:) Jeszcze nam pomagali z pakowaniem kwiatów i wystawianiem jedzenia do zabrania. Nikt sie nie schlał w trupa. Były konkursy i zabawy. O 24.00 ukradziono nam buty które musieliśmy wykupić-i tutaj napisze że bedać na innym weselu-kolegi męża jak żucilismy sie do kradzieży butów panna młoda nas zastopowała ze oni nie honorującą takiego zwyczaju!!!! wyobrazacie sobie!! ja to w szoku byłam-jak mozna było w ogóle cos takiego gościowi powiedzieć!!! Poczuliśmy sie jak idioci siedząc pod stołem i dobierając im sie do obuwia! Całe szczęście pan młody natychmiast zainterweniował i kazał nam zabierać te buty. Wiecie ja rozumiem ze zwyczaj kładzenia pany młodej na prześcieradle i jedzenia z niej okruszków może być nie za bardzo lubiany ale kradzież buta. laska zachowała sie..... Toć to goście mają sie dobrze bawić.
ciekawa
2008-01-13
10:15:27
Email
Monia_i a moze jakaś ładna cukiernica. Taka posrebrzana-będzie pasowała do każdego kompletu. Mój szwagier taką dostał i zawsze używają dla gości i nawet siebie. u mnie tez taka(tylko zabytkowa) stoi zawsze do codziennego użytku. To taki prezent który zachwyci i gościa i gospodarza a zawsze będzie przypominał darującego.
supermum
2008-01-13
10:29:47
Email
Goście gośćmi ...:) Nasze wesele było najlepszą imprezą :) naszego życia ! Wszystko załatwialiśmy i przygotowywaliśmy sami:), świetne miejsce było cudownym trafem wolne w terminie (sierpniowym!) akurat wolne mimo że rezeracje robiliśmy 3 miesiące przed :D, auto ( jaguara ) wypożyczaliśmy od faceta który miał nazwisko męża ( nie rodzina) więc traktował nas ulgowo i sam boss :D był naszym szoferem. Kościółek malutki, drewniany, zabytkowy, ksiądz z przepięknym kazaniem ( nie napuszonym , szczerym i wzruszajacym) i wierszem Ildefonsa Gałczyńskiego. Fotograf będący naczelnym fotografikiem w lokalnej gazecie ! Zespół muzyczny bajeczny:) - nota bene nie pili alkoholu na przyjeciu ( bo wiem ze niektore zespoly na sucho nie potrafia zagrac a potem efekty sa opłakane...), przyjaciele którzy nie zawiedli, rodzina która pamiętała i mase drobnych smaczków:) które sprawiły ze nasz śłub był idealny ! przyjęcie było w restauracji gdzie miliśmy apartamen nowożeńców a goście pokoje ( na drugi dzień byly poprawiny )Szefowa restauracji ktora przeszła samą siebie. A co do pakowania jedzonka, które zostało tez o ni nie musieliśmy sie martwić. Wszystko było w pojemniczkach, posegregowane, poukładane. Ciasta dla gości i wódka też była naszykowana więc my tylko ją wręczaliśmy :) ( kto wychodzi z przyjęcia juz do domku dostaje ciacho plus buteleczke żeby wypić zdorowie młodych). Mieliśmy barek alkoholowy z drinkami, a po kolacji głownej był szwedzki stół skwapliwie uzupełniany przez kelnerów. U nas prezenty nie są najważniejsze i nie dostaliśmy tyle co MONIa :)ale byliśmy mile zaskoczeni sumką jaka się uzbierała! Pozwoliła nam zrobic remont naszego gniazdka.
supermum
2008-01-13
10:40:55
Email
a to niespodzianką jaką mieliśmy dla naszych kochanych gości :) FIRESHOW :)

Monik
2008-01-13
10:43:30
Email
Pomysłowo,jestem pod wrażeniem:)
ciekawa
2008-01-13
10:52:52
Email
Ekstra:) Ja dostałam 12 tyś na wesele-udało mi sie je zorganizować za 10tys. dotaliśmy jakos nie duzo ale za to z listy prezentów wszytsko co chciałam-a taka prawda ze jeste w 100% zadowolona z tych rzeczy i nadal ich używam-nawet gdybym dostała zamiast prezentów pieniądze to bym nic z tego nie kupiła. a tak mam szklaneczki do kapucino ładne filiżanki z imbryczkiem i cukiernica i wiele innych:) Restauracja byął częścia byłego hotelu pracowniczego-sam holet mozna powiedzic podstawowy ale restauracja ładna po remoncie-też mieliśmy pokój. Cale szczęście bo jak sie z potu przykleiłam do spódnicy byo gdzie ja suszyć suszarka;) Najbardziej ceniłam sobie jedzenie i obsługę-staromodna obsługa kelnerska-nie jakieś młode chłopaki podający na odczepnego. maiłam tylko 2 kelnerów-a raczej jednego bo drugi uległ spiciu przez chłopaka świadkowej na początku imprezy:)Jak koleżance upadł widelec to kelner rzucił sie pod stół zanim zdążyła sie schylić i natychmiast poleciał po następny. Dla wegetarianki były osobne dania zimne i dania obiadowe-nie trzeba było pytać dla kogo ryba bo mieli schemat kto gdzie siedzi-sami stawiali wizytówki. Dania były na serio artystycznie przystrajane-jak kotlety to zdobione warzywami, nawet zwykłe pomidorki zamieniły sie w muchomorki a jajka w myszki:) Brudne talerze znikały piorunująco i tak samo pojawiały sie nowe z czystymi sztućcami. Doceniłam to gdy na jednym z wesel szukałam kelnera aby mi dał łaskawie świeży widelec:) Maja kapela też nie piła-nawet nie jadła bo jak twierdził lider są zbyt zdenerwowani żeby jeść:) Potem kapela grała na kolejnych weselach przyjaciół:) Po 24.00 moja mam dostała wielki bukiet herbacianych, metrowych róż a dla taty(był wtedy nadal w USA) Dobry koniaczek. To było nasze dziewicze wesele-jako goście byliśmy tylko raz na takiej imprezie i o zwyczajach nie wiedziemy nic ale goście sami wiedzieli co robić;) A i rok wcześniej-dokładnie rok!-złapaliśmy welon i muszkę:)Rano po tamtym weselu wyznaczyliśmy date śluby-obudziliśmy mamę a ona na tą wieść oznajmiła ze wie kto upiecze ciasta;)
supermum
2008-01-13
11:04:30
Email
heh myśmy też mieli wegetarianke i dla niej różne specjały :) na szczęscie było wiecej tych porcji wegatariańskich bo jak się okazało było paru amatorów na te cudeńka kulinarne:) a co do obsługi to też bylimsy na weselu ( w rodiznie) gdzie kelnerki jeżdizły piszczacym wozkiem na kółkach...ehhh o szklance czystej mozna bylo pomarzyc...a jako atrkacje obiadowa podano wielkie gotowane kalafiory na miskach :) w calosci bez zadnych subtelnosci, bo po co:P herbatka była juz poslodzonka - jak dla dzieci w przedszkolu:) no i szklanki do heraty jakie jak w prlu. A co najzabawniejsze rodiznka rezerwowoala tez lokali z kosmicznym wyprzedzeniem i tak im si epodobało ze teraz jeszcze jedna osoba po ich stronie bedzie tam organizowac przyjecie weselne. :) a dla naszej strony to "przyjecie" to byla totalna porazka :)
monia_ireland
2008-01-13
11:26:06
Email
u nas tez bylo super:) wesele bylo w restauracji na 130osob. Mielismy apartament ale nie zdazylismy z niego skorzystac:) wesele trwalo do 7:30 a ja slanialam sie na nogach:) pojechalismy wiec do domu by sie tylko kimnac wziasc prysznic i poprawiny:) one odbyly sie na dzialce tesciow(tu gdzie mieszkamy chwilowo teraz) maja piekna olbrzymia altane z miejscem do hulanki tez-kuchenka grill itd. BYlo az 60 osob a miala byc nablizsza rodzina tylko ale obydwaj tatusiowe pi alkoholu na weselu naspraszali gosci:) i nawet niektorzy przyniesli kolejne prezenty w poprawiny-co nas zaskoczylo. My tez nie przywiazywalismy wagi do tego ile kto daje i kase liczylismy dopiero po tygodniu-oczywiscie oplacilismy sobie z tego fotografa kamerzyste i orkietre-to byl nasz warunek dla rodxicow ktorzy nie chcieli od nas grosza. No i najwspanialszy prezent w poprawiny byl od dziadzia Marcina...zajechal na oprawiny z kameplą:) a wlasnie co do zwyczajow. Jest u was zabawa w chusteczke???"mam chusteczke haftowana..." BYla u mnie druzka przyjaciolka z Lublina i nie jazyla o co biega haha-mielismy z niej ubaw bo poszla prosic rowniez panie w tej zabawie:)u nas ta zabawa obowiazkowa na kazdym weselu i nawet zdarza sie na studniowkach:)akurat na studniwkach mi sie nie podoba ale na weselach rodzinnych jest fajnie:)
supermum
2008-01-13
14:10:02
Email
a pani MALWINA to chyba spi :P
Monik
2008-01-13
16:16:14
Email
My mieliśmy tez wesele w pięknej restauracji, obsługa była wspaniała, zastawa też śliczna. Na stołach piękne kwiaty,którymi wszyscy się zachwycali. Mieliśmy wizytówki. Jedzenie rewelacja,same niecodzienne dania,pięknie przystrojone i przyrządzone. Był oczywiście barek z drinkami, płonąca szynka z dodatkami i wiele innych. Pokój dla pary młodej przecudowny...Duże łóżko obsypane płatkami róż, pokój gościnny i piękna łazienka z jacuzzi. Oj pięknie było... Co do zwyczajów pamiętam zabawną historię. Wujek mojego męża,który pochodzi z wielkopolski po oczepinach zaczął zdejmować mi but, nie wiedziałam oczywiście,że to taki zwyczaj i byłam zaskoczona. Stwierdziłam,że jest pijany, i na odczepne dałam mu butelkę wódki i odebrałam but:) (hehe Ciekawa chyba tez pisała o podobnej sytuacji:)) Zespół grał fajnie,ale niestety oczka panom bardzo się błyszczały,wiadomo z jakiego powodu. Na koniec już byli podpici, kieddu pierwszy raz miałam rzucać welonem, zespół ustawił za mną zamiast panien-kawalerów- bez komentarza... Dziś się z tego śmiejemy:) Oczywiście były podziękowania dla rodziców,kosze róż. Żałuję tylko,że sesja zdjęciowa trwała tak długo... Przyznam się też,że znalazło się kilku upitych gości, ale to o nich świadczy. O dziwo nie byli to młodzi ludzie. Rodzice nie pili i to bardzo mi się podobało. Ogólnie wspominam ten dzień wspaniale:)
ciekawa
2008-01-13
18:44:44
Email
z tym butem to sie wychodzi na środek i targuje;) Oj było było:) ehhh:)
Malwina
2008-01-13
19:28:53
Email
Supermum prawie trafilas w dziesiatke. Natalka w nocy nie spala od 2 do4:00. Maz z nia siedzial ale i tak dala nam niezle popalic i jak w dzien spala 1,5h to musialam odespac. Potem zabralismy sie do dziadkow Natalki bo bylismy nieprzytomni. Ciekawe co nas czeka dzis.
Malwina
2008-01-13
19:32:26
Email
A wesele nawet spoko mielismy. Takie na 60 osob, dostawalismy kase bo tak chcielismy. Z prezentow to od kolezanek dostalam posciel a od jednej cioci maszynke do miesa z ktorej jestem bardzo zadowolona. W knajpce bylo ok, orkiestra robila troche za dlugie przerwy i jak pojechalismy na zdjecia to zabraklo kogos kto porzadzil by wodeczka. Bo druzba byl z nami. Ale wtedy wygladalam slicznie. W tej jeden dzien w moim zyciu serio sie sobie podobalam.
ciekawa
2008-01-13
19:56:30
Email
No i to jest ta chwila gdy powinnaś wreszcie wstawić swoje zdjęcie;)
Monik
2008-01-13
21:00:40
Email
Czekamy na zdjęcie Malwiny!!!
supermum
2008-01-13
21:22:59
Email
MALWINKO, ale mam nosa :)
agnieszka_z
2008-01-13
21:29:40
Email
Oj Malwina nie daj sie prosic... Slub i wesele... hmmmm... u nas bylo ok 200 osob w eleganckiej restauracji z hotelem, jedzonko pyszne, wspaniala orkiestra z wodzirejem i cudowni goscie- bez nich nie bylo by tak swietnie. Bawilismy sie do 7 rano (wodzirej zdzialal cuda byl rewelacyjny) a potem od 15 do 24 powtorka na ok 100 osob:) tez byla orkiestra; organizowalismy wszystko sami (rodzice placili prawie za wszystko- taki cudny zwyczaj:)i wszystko bylo tak jak sobie wymarzylam- od zaproszen, winietek, auta, sukni, zabawy, kwiatow i nakrycia stolow. Dodam ze z racji tego ze przez wiekszosc zycia zwiazana bylam z tancem to na weselu mialm trzy pokazy taneczne. No i prezenty 99% kasa. Uzbieralismy na prawde zawrotna kwote. U nas jest zwyczaj ze daje sie mniej wiecej tyle ile placi sie za osobe w lokalu czyli ok 400 zl od pary. A o zwyczaju kradzenia butow pierwsze slysze :) u nas sie tylko na wozek zbiera- uzbieralismy tak ok 2500 zl :) bylo swietnie... no i teraz w tym samym lokalu ale na innej sali byly chrzciny chlopcow (tez z wodzirejem :))
monia_ireland
2008-01-13
21:40:35
Email
ja jakos przyznac sie musze nie przywiazywalam wielkiej wagi do wesela i jego szcegulow. Winietki, wodzirej,nakrycie stolu...wogole bylo mi obojetne-byle goscie sie dobrze bawili. Ja ogormnie przezywalam ślub i jego chcialam miec dopietego na ostatni guzik-z najdrobniejszymi sczegolami:) zawsze marzylam o skrzypku i Ave Maria-miałam:)slub byl cudny trwa dlugo bo ok 1,5h-ksiadz mowil o nas i tylko o nas a nie jakis tam duperelach-przygotowal sie rewelacyjnie-mialam wrazenie ze zna cala nasza biografie....ehh czulam sie jak w bajecznej bajce:)bradzo emocjonalnie podchodzilam do slubu-byl on moim najwazniejszym dniem w zyciu(tak samo wazny dzien jak narodziny Nikiego-bo bez tego dnia nie byloby i jego) A wesle moglo i nie musialobyc-jakos nie zalezalo mi na tym-wazne bylo ze wkoncu po 5 latach zwiaze sie z facetem mojego zycia:)a mialam tylko 20 lat...jedni powiedza ze glupota-tak mlodo ale ja nie zalowalam ani przez chwilei nie zaluje do dzis:) teraz idzie nam 11rok wspolnego zycia-jest super i drugi raz bym wyszla za niego:)ehh alez sie rozmarzylam:) buziaczki na dobranoc!!!
supermum
2008-01-13
21:42:49
Email
wodzirej na chrzcinach? !!!!!!!!!????? O tempora! o mores!
agnieszka_z
2008-01-13
21:53:48
Email
Monia powiem ci ze dla mnie cremonia w kosciele byla najwzniejsza... plakac mi sie chce jak niektozy robia wesele na 200 osob a w kosciele nie ma nawet 50... u mnie wszyscy goscie weselni byli w koscieli bo wiedzieli ze to dla mnie bardzo wazne. No i mialam cudowna oprawe muzyczna- moja ciocia spiewajaca w chorze w ramach prezentu sprowadzila do kosciola caly chor!! naprawde az sie z wzruszenia poplakalam.. a chrzciny nasze to byly jak male wesele :)
agnieszka_z
2008-01-13
22:23:56
Email
To nasze przyjecie po Chrzcie...

Joanna26
2008-01-13
23:25:13
Email
Czesc dziewczyny:)O slubie nic ciekawego nie dodam,bo jak wiecie, nie mam doswiadczenia w tej kwestii;) Chcialam Asi potruc o chodziku,ale przy takim ladnym temacie to nie wypada, moze kiedy indziej:) Wiec tylko jedno slowko do Ciekawej.Zdaje sie,ze myjesz Nastce glowke codziennie?To dlatego moga sie jej przetluszczac wlosy.Jest juz dosc duza,zeby myc jej wlosy raz na ok.3 dni.Na pewno po jakims czasie zauwazysz poprawe.Usciski babki!:)Aha,i jeszcze jedno zdanie do Venuss. Jak czytam zdanie lekarza "dziecko tez czlowiek" itd., to mnie szlag trafia, bo przez takich wlasnie lekarzy Polacy to narod lekomanow, a firmy farmaceutyczne zarabiaja tu krocie.Ale takie zdanie trudno kwestionowac i zamyka ono usta.A o to chyba tym firmom wlasnie chodzi... Pozdrawiam!
ciekawa
2008-01-14
08:25:17
Email
Hej Joasiu Nasti jest kąpana do 2 dzień i wtedy jej myjemy główkę a przetłuszcza sie od potu ale ta kwestia została wyjaśniona w piątek na szczepieniu ona poci sie z nadpobudliwości. Poprostu jak coś przezywa to sie poci-to dość częste.W nocy np często płacze przez sen nie budząc sie-dlatego tak ważne jest aby przed snem była dobrze wyciszona. W każdym razie wit. D nie musimy brać więcej. Co do leków to juz raczej to zostawmy-kazdy zrobi to co uzna za najlepsze. ja tylko dodam że jedynie mamy wiedzą jaka maj sytuacje w domu ze swoimi dziećmi-ja osobiście miałam okazje zobaczyć jak wygląda napad płaczu Oleńki i powiem ze był to zwykły płacz a ja byłam w szoku. Co dopiero z powodu choroby i cierpienia czy innych przyczyn. A Ola niestety bardzo dużo choruje i to nie na katarki i kaszelek niestety. więc nie oceniajmy czyiś pobudek i motywacji. Mam dzis u jutro wole-ucze sie na ewentualna rozmowe kwalifikacyjną. No i jestem po poważnej rozmowie z mężem apropo naszej przyszłosci. Zdecydowaliśmy ze na 99% skłaniamy sie raczej ku działaniu na zmiane mieszkanka na wieksze a nie budowie domu. Nie chcemy kilka-kilkanaście lat ładować do skarbonki(dom) żeby nigdzie nie pojechać i wiecznie sobie odmawiać przyjemności. zamiana mieszkania będzie od nas wymagała i tak ogromnego poświecenia. dodatkowo nie chcemy sie ładować w jakąś głusze z dziećmi żeby siedzieć i pilnować domu i żeby dzieci nie mogły swobodnie na jakieś zajęcia czy do szkoły i przyjaciół chodzić. a na dom w mieście czy bardzo blisko to jak narazie nas nie stać.
supermum
2008-01-14
08:50:39
Email
CIEKAWA a jak tam nocnik? ;) sikacie do niego dalej?
ciekawa
2008-01-14
08:53:34
Email
Niebardzo:) Ale przyznam ze w weekend sokoro byłyśmy same to miałyśmy lenia giganta i większość czasu na łóżeczku pod kocykiem-to kto by tam na nocnik siadał:) ale raz dziennie była wysadzana dla przypomnienia-jeszcze trochę wpada do niego ale powolutku zaczynamy naukę;)
supermum
2008-01-14
09:04:28
Email
a to poranny Bogusiak :)

monia_ireland
2008-01-14
10:16:14
Email
Bogus jestes boski:) Nikos ma tez tego gryzaka ale tak wpychal te uszy ze sie dlawil.Bogus pewnie delikatniejszy:) Ciekawa tylko male sprostowanie: nikt nie ocenial postepowania venuss czy Twojego tylko ocenial lek:)co mialosluzyc pomocy.Pamietajmy o tym. Nie lubie niedomowien wiec raz jeszcze musialam sie powtorzyc.
ciekawa
2008-01-14
10:24:33
Email
"Nie oceniajmy" to takie sformułowanie nie miałam na myśli ze oceniałyście. Nasti ma nową zabawkę-starego pilota-tym to sie dopiero można dławić:)a jak nie ma nic pod ręka to zawsze palce można głęboko wsadzić;)
monia_ireland
2008-01-14
10:50:27
Email
oj skad ja to znam:)-piloty i telefony:) zakazane najlepiej smakuje hehehe. Laski ile razy dziennie Wasze pociechy spią??
Monik
2008-01-14
11:15:18
Email
Robuś 2 razy, ok 10:00-godzinkę, potem ok 15 pół godzinki,czasem godzinkę. A u Was jak to wygląda,bo tez jestem ciekawa. Boguś jest uroczy:)
supermum
2008-01-14
11:18:35
Email
Jak jestesmy sami i mamy ładnie poukładany dzien bez jakies nowinek czy meczacych gosci to 2-3 razy drzemie Bogusiak. rano kolo 10, potem około 14 i potem w zaleznosci albo kolo 17 albo juz nie i wtedy po 19 idzie wypluskany spac. w nocy budzi sie róznie. teraz jak meza nie ma to spimy razem bo nie mam sily co chwile do niego wstawac a jak wroci maz to nie iwem :) potem sie bede martwic. ale teraz mamy jeszcze te zeby wiec zal mi go bardzo:(
supermum
2008-01-14
11:25:33
Email
Boguś dziekuje za komplemenciki:) aaa i to dzienne spanko nie ma wplywu na spanie nocne ZAWSZE sie budzi w nocy:) czy mnie czy wiecej spi w dzien.
supermum
2008-01-14
11:34:55
Email
ehh nie wiem czy to przez babcie ktore w weekend nas odwiedzały, czy to te zeby ale tylko chce na rackach byc a tak jest RYYYYK.....wsadziłam go w nosidełko bo nic nie zrobie. Moze na spacerze jest troszke unormuje ...albo i nie
Monik
2008-01-14
11:53:34
Email
a ile trwają te drzemki Bogusiaka?
supermum
2008-01-14
12:09:43
Email
PIERWSZA OKOŁO GODZINY, potem ponad godzinke czasem nawet i 2 a ta ostatnia jelsi jest to tez godzinke. spadamy na spacer bo znowu wiosna za oknem :) i sloneeeczkooooo :)))
monia_ireland
2008-01-14
13:05:39
Email
bo my wlasnie wproadzamy 2 drzemki dziennie. Zanim wyjedziemy chcemy go juz przyzwyczaic bo im rzadziej spi tym dluzej i jest grzeczniejszy. Od 3 dni praktykujemy:) I tak: wstaje ok 8.00 pozniej ok 11.00 spi(1-1.5h) i kolo 15(1-2h) jak sie uda:))) bo czasem cos go wybudzi i musi byc dodatkowa 30 minutowa ale od dwuch dni idzie nam calkiem dobrze:)za 2 tygodnie opuszczamy nasz piekny kraj...:((
venuss
2008-01-14
13:55:36
Email
Joanna Ty być może nie wiesz jak to jest kiedy dziecko kilka razy na dobę po 5 godzinach płaczu sinieje (podczas kolki) wszyscy znajomi mowili ze to normalne bo przy kolce dzieci płaczą. Stwierdzenie ze "dziecko też człowiek i nie musi cierpiec" było tylko zdaniem mądrego lekarza pediatry, który słysząc ten płacz i wiedząc ze nic innego nie pomaga, pozwolił podac srodki przeciwbólowe. Bardzo sie wtedy ucieszyłam bo Ola juz prawie przestała płakać a ja razem z nią:)
noemi
2008-01-14
13:57:58
Email
Monia, kto będzie się opiekowal w Irlandii Nikosiem? wrcasz od razu do pracy?
Joanna26
2008-01-14
15:31:25
Email
Venuss, rzeczywiscie, Bogu dzieki, nie wiem,jak to jest.Wspolczuje Ci chorob Oli,wiem, jak boli serce, gdy dziecku cos jest.Pozdrawiam!
sylwetkar
2008-01-14
16:00:23
Email
witamy wszystkie mamusie niebyło nas jeden dzień a tu tyle wpisów Bogusiak słodziutki jesteś Vennus życzymy bardzo dużo zdrówka i zero łezek na ślicznej bużce Oleńki a Tobie wspaniała mamusiu dużo cierpliwości My kolejny antybiotyk tym razem w maści i czekamy do czwartku po dzisiejszej wizycie w przychodni mam serdecznie DOŚĆ ludzi acha mamy już dwa ząbale niewiem czy sie chwaliłam
Malwina
2008-01-14
16:01:57
Email
Natalka spi roznie, to zalezy o ktorej wstaniemy. Ale jak wstaje o 8:00 to okolo 10, 11 idzie spac na 40 do 60min. Potem okolo 14(40min) i czasem okolo 17 (40 min). No chyba ze jak np. wczoraj w dzien odsypiala noc to spala od 11 do 12:30. Jak nie spi o 17:00 to juz musi sie przemeczyc do 19:00 i czekac na kompanko i jedzonko a potem moze isc spac. A zdjecie... jak cos znajde to zamieszcze. Choc ostatnio zauwazylam ze czesto rezygnuje z drzemek o 11 i 17 i spi tylko okolo 14 godzinke. Ale o 19:00 to juz z niej kawal marudy.
sylwetkar
2008-01-14
16:07:25
Email
co do spania Zuzika to różnie tearaz wstajemy ok 9-10 ale pobudki w noiocy są co godz potem śpi ok 14 półgodz godz potem ok 18 pół godz i zasypiamy 21-22 jak była zdrowa i wstawała ok 8 to ok 11-12 drzemka ok godz
Malwina
2008-01-14
16:09:22
Email
Wiecie co, ja prawie nie mam z Natalka zdjec. Ona ma raczej jak jest sama. Nawet nie wiedzialam. Ok. To sie przedstawiam. Mam na imie Magda i ponizej jestem z Natalka. Zdjecia slubnego raczej nie wstawie, bo moj maz cos marudzi. Chyba ze uda sie go wyciac :)))

Malwina
2008-01-14
16:11:27
Email
Noemi, wybierasz sie do pracy?
sylwetkar
2008-01-14
16:15:27
Email
Malwinko sorry Madziu teraz widzimy do ko0go Natalka jest podobna ja też mam bardzo mało zdięć z niunią sama jest na wszystkich zdięciach
supermum
2008-01-14
16:33:13
Email
:) fajne z Was babeczki, MALWINO i NATALKO :) no i zaskoczyłas mnie ze dałas w końcu swoje foto bo jakoś z tym zwlekałas :P
supermum
2008-01-14
16:46:24
Email
czy ktoś mnie w końcu wypuści...????

supermum
2008-01-14
16:47:06
Email
czy ktoś mnie w końcu wypuści...????

Malwina
2008-01-14
16:47:56
Email
Baogus fajnie wyglada. A przy okazji to gdzie mozna kupic takie ladne ozdoby na sciane?
asiula23
2008-01-14
17:08:05
Email
haj,Boguś genialny!!!Właśnie chciałam też zapytać o te ozdoby.Gdzie i w jakiej cenie?:)buziaki dla wszystkich!
sylwetkar
2008-01-14
17:09:52
Email
przeuroczu więzień a ozdoby w sklepach z zabawkami i papierniczych sklepach my mamy podobne pojedyncze zwierzaki
Malwina
2008-01-14
17:12:41
Email
Kurcze, Natalka mi zasnela na dworze o 14:30, przynioslam ja do domu i jeszcze spi. Chyba ja obudze bo pojdzie spac o 22.Budzicie czasem swoje dzieci?
sylwetkar
2008-01-14
17:14:05
Email
ja niuni niebudze bo bardzo żadko tak dłógo śpi Madziu u nas w Gliwicach na dworcu były takie ścianoklejki
Malwina
2008-01-14
17:18:32
Email
Sto lat nie bylam na dworcu. Dziki za info.
sylwetkar
2008-01-14
17:19:27
Email
a my mamy nowe ulubione ważywko Brokuły niunia stwierdziła że są bardzo mniam i wyjadła mi z talerza pare różyczek z 5 albo i więcej acha moje zdolne dziecko dziś chcąc na siebie uwage jak siedziałam na kawie z moją pierwszą szefowa wylała na mnie filiżanke kawy dobrze że kawa była zimna mój mały łobuziak szłam potem przez całe miasto z ufyflanymi spodniami
monia_ireland
2008-01-14
17:34:46
Email
Noemi Nikosiem bedzie sie zajmowała moja bratowa z 3 letnia Martynką:) takze bedzie pod dobra opieka:)A takie przylepce na sciane mozna kupicw kazdym sklepie dzieciecym-my tez mamy pooblepane sciany Kubusiem Puchatkiem i jego przyjacoilmi-tylko mamy chyba jakas kiepska farbe na scianie bo czasem nam to odpadlo.
monia_ireland
2008-01-14
17:35:56
Email
W Dublinie bedziemy 30 stycznia a do pracy idę 4 lutego...(jakos sie nie ciesze)ale cos za cos i troche odetchne moze
ciekawa
2008-01-14
17:55:50
Email
Malwinko to ty sie nie nazywasz Malinka???:) Madziu jesteś śliczna:):):):)
noemi
2008-01-14
18:17:02
Email
Malwina, już wiem po kim Natalka ma piękne oczęta:) po mamusi:) co do pracy, rozglądam się coraz uważniej. nie wiem jak zniosę rozstanie z LEnką. póki nie znajdę niani, której zaufam, siedzę w domu. czekam na odzew znajomych,może coś pomogą. a Wy ile będziecie siedzieć w domku z maluszkami? jakie macie plany?
monia_ireland
2008-01-14
18:37:59
Email
Malwinko piękna z Ciebie kobitka córeczka masz bardzo ale to bardzo urocza!!!!
noemi
2008-01-14
18:43:21
Email
Monia, zazdroszcz,ę pomocy bratowej. ja liczę na odzew znajomych, może jakas pani, która pilnowała ich dzieci jest akurat wolna.
monia_ireland
2008-01-14
18:48:06
Email
wiadomosc do wszystkich uzytkowniczek nasza-klasa.pl : prześlij tę wiadomosc dalej - to dotyczy stronki nasza klasa : jezeli ktos o niku genesis gallardo poprosi cie o dodanie do kontaktow nie dodawaj bo to wirus i jezeli ktos z twoich kontaktow go doda to ty tez go zlapiesz dlatego wyslij ta wiadomosc do wszystkich twoich kontaktow. (mam nadzieje ze to nie jest glupi łancuszek)
Malwina
2008-01-14
19:59:58
Email
Ja piekna? Hm, dziekuje bardzo. A oczy Natala ma chyba po tacie, bo on ma takie duze z dlugimi rzesami. No ja sie powoli wybrala bym do pracy, ale nie mam za bardzo co z Natalka zrobic, bo babcia ktora nie pracuje sie nia nie zajmie, a maz nie zgadza sie na zlobek. Niania odpada, bo to za drogi biznes. Mimo moich obaw, mala po kompanku znowu spi, mam nadzieje ze ta noc bedzie spokojna. Zjadla o 18:00 cala kaszke lyzeczka ktora jej przygotowalam jestem nadal w szoku.
supermum
2008-01-14
20:11:03
Email
szalenstwo. od 16.30 spi bogus ja do niego dolaczylam o 17 i obudzilismy sie przed chwila....i co Wy na to? a naklejki to albo w Krasnoludku, albo w kaji sa tez w lerloy duperelę czy jak to sie nazywa- ale tam sa najdrozsze.
Monik
2008-01-14
20:48:46
Email
Malwina tzn Magda:) wreszcie zamieściłaś swoje zdjęcie. Nie wiem czego się obawiałaś, wyglądasz świetnie! A Natalka bardzo do Ciebie podobna i na tej fotce wyszła wyjątkowo ślicznie:) Supermum Boguś jak zwykle słodki, tylko dziwie się,że masz jeszcze łóżeczko na tym poziomie. Ani się nie obejrzysz,a Boguś wstanie i obyś wtedy była w pobliżu... Rob już wstaje, chwyta się byle czego i wstaje,materac w łóżeczku na samym dole. Przylepce na ścianie tez mamy-są w każdym chyba sklepie dziecięcym. Monia co do "genesis gallardo" dowiedziałam się o tym wczoraj, a dziś dostałam od genesis gallardo zaproszenie do znajomym, od razu poszło do kosza. Do pracy tez bym się wybrała,ale nie mam przy kim zostawić Roba. Obie babcie pracują. Poza tym nie wyobrażam sobie rozstania z nim, oczywiście gdybym miała zaufaną osobę,mamę,bratową to co innego. Nianki nie chę.
Monik
2008-01-14
20:56:26
Email
Monia genesis gallardo nie istnieje:) to bzdura, żart.
monia_ireland
2008-01-14
21:19:50
Email
skąd Monia wiesz?? pisalas ze dostalas zaproszenie...?
supermum
2008-01-14
21:22:37
Email
to z naszej klasy jak dla mnie to pachnie spamem:)
supermum
2008-01-14
21:35:33
Email
MONIA masz oczywisice racje z tym łózeczkiem ale męża cały czas nie ma (delegaja) a tesciu jest chory wiec nie pozwolilam mu przyjsc. no i nie ma kto teg zrobic a ja nie jestem pani majter klepka :)
venuss
2008-01-14
21:44:44
Email
Joanna26 mam nadzieję, ze Ola szybko z tego wyrośnie, ale jest to bardzo wrazliwa istotka, nadal ją lulam przed każdym zaśnięciem, cierpliwie czekam aż urosną ząbki, potem będę mogła jej czytać przed spaniem, więcej wytłumaczyć. Obecnie muszę się skupić na tym, żeby ułatwić jej "wyrastanie z wieku miemowlęcego", na szczęście bez srodków uspokajających. odpukać jest zdrowa! A jak się miewa Twoja Kruszynka Asiu?
agnieszka_z
2008-01-14
21:45:29
Email
Malwinka mow co chcesz- dla mnie jestescie do siebie podobne jak nie wiem co :) i obie przeurocze...
noemi
2008-01-14
21:47:35
Email
ja też uważam, że córcia baqrdzo podobna do Ciebie. Monik, nie chcę zostawić dziecka z jakąś niańką tylko z nianią. to robi dużą różnicę, przynajmniej dla mnieL:)
zuczekm59
2008-01-14
21:50:40
Email
A my po 2-dniowym pobycie u dziadków znów w domku. Byłyśmy dzisial na comiesięcznej kontroli u neonatolog i Blanka waży 7kg(moja kruszynka). Jeśli chodzi o spanko to Blanka też sypia trzy razy w ciągu dnia po ok. 1godz. My nasze kubusiowe naklejki kupiliśmy na alegro, tam wyszły najtaniej.
zuczekm59
2008-01-14
21:55:10
Email
Malwinko-Madziu wasze podobieństwo to FAKT:)!
Malwina
2008-01-14
22:06:46
Email
Niezaprzeczam, ze jestesmy podobne, chodzilo mi konkretnie o oczy.
noemi
2008-01-14
22:46:34
Email
my dziś same. Lenka śpi, a ja sączę piwo bezalkoholowe:) piłuję paznokcie, odpisuję na maile i słucham śpiewających kobiet:)
asiula23
2008-01-14
23:10:30
Email
Hej,ja póki co siedzę z Kubulkiem w domciu,ale powoli myślimy o pracy.Chce dalej studiować,zrobić mgr,dlatego też musze iść do pracki.Tylko to nie takie proste.I niani szukać i pracy.Jest oferta w nowo otwartej placówce opiekuńczo-wychowawczej...ale to 35km od nas:(Za daleko!No i byłyby tam dniówki,popołudniówki i nocki również...Więc sobie tego nie wyobrażam.Jejku ciężko mi będzie zostawić z kimś Kubusia.Zawwze kiedy jest potrzeba zostaje z tatą lub z babcią...No nie wiem,ale do pracy też chcę pójść.Bardzo zależy mi na dalszej edukacji!!!:)Obecnie mi tego brakuje...a kiedy słucham studiujących koleżanek,kiedy przeżywają właśnie sesję...to nawet mi przykro:(Jejku,nigdy bym nie przypuszczała,że będzie mi brakować nauki!!!Aż mi samej dziwnie,ale tak czuję.Może nie jedna z Was pomyśli o mnie jak o wariatce...chociaż kto wie...:) Sorrki,że Was nudzę takimi tam moimi...żalami. A tak poza tym to nadal czekamy na ząbki.Kubuś dziwnie się wczoraj zachowywał...taki napadek złości i płaczu.Sądzę,że to zabki.Niby czuję prawą jedyneczkę dolną...ale póki jej nie widać to nie wiem czy napewno to ząbek. Mam pewne obawy dziewczyny,bo Kubuś często ma zieloną kupkę:(Pytałam moją panią dr,ale ona mówiła,że niemowlęca kupka może mieć teraz przeróżniste kolory w zależności co dziecko zjadło.Tylko mi się wydaje,że ta zielona jest zbyt często,a co gorsze...odparza mu dupkę.Wstyd mi,bo zawsze uważałam,że odparzona dupka u dziecka- to od złej pielęgnacji i zaniedbania mamy...ale ja naprawdę dbam!!!Kubuś ma często zmienianą pieluszkę,zawsze sypię pudru,a kiedy się choć troszku czasem zaczerwieniło smarowałam kremem przeciw odparzeniom z NiVEa.I zawsze pomagało.A teraz drugi dzień używam kremu i nadal jest czerwona taka "ramka" wokól odbytu:(A w tej szczelince dupki(już do plecków)zauważyłam dziś pare takich jakby pryszczy...Czerwona krosteczki z jakby białą ropką:(Boję się:(
Joanna26
2008-01-14
23:10:36
Email
Mmmm, Malwina,jakie ladne objawienie:)))Teraz czekamy jeszcze na Noemi:)))No e mi! No e mi! Oj, kochana, zapomnialam Ci podziekowac za maila i troske. U nas wszystko gra, poza tym, ze jeszcze troche i padne z nierobstwa. Och, dziewczyny,chyba sie nigdy tak nie nudzilam, jak teraz:( Od tygodnia jestesmy u mojej mamy, po drodze Emilka chyba sie podziebila, dostala kataru, a ze to pierwszy w jej krotkim zyciu, wiec przejelam sie strasznie, zeby sie nie przerodzil w cos gorszego. Nie wiem, czy to nie byl jakis wirus, bo za chwile ja tez zaczelam kichac, a dzien pozniej tez moja mama. Venuss, musze przyznac, ze mam duzo szczescia. Emka w szpitalu zaraz po urodzeniu zostala zarazona bakteria, miala infekcje drog moczowych, nafaszerowali ja na wstepie antybiotykiem, ale od tamtej pory, odpukac, nic zlego sie nie dzialo. Pierwszy stan podgoraczkowy miesiac temu - trzydniowka. A teraz pierwszy katar. I tyle. Oczywiscie bywa rozdrazniona, trze dziaselka itd., ale nie jest placzliwa ani nadpobudnliwa, jest pogodna i wesola. Ale zdarzaja sie tez np. noce, kiedy budzi sie i domaga sie gwaltownie mojej obecnosci - rzadko, bo rzadko zdarzaja sie dni, kiedy poswiecam jej za malo czasu. Generalnie jest wypieszczona i nie ma stresow, moze dlatego nie ma z nia zadnych klopotow (tfu tfu tfu bez uroku).A jesli nawet jakies sa (jakies marudzenia, gorsze humory, kazde dziecko ma slabe dni), to takie, ze szybko o nich zapominam:) Kocham ja nad zycie i ona to wie:))) No, ale wracajac do przeziebienia i nudy, to po pierwsze - FRIDA TO WSPANIAŁY WYNALAZEK, do ktorego wcale wczesniej nie bylam przekonana. Nie wiem, co bym bez tego instrumentu zrobila. A nuda - jejku, nie mam tu nic do roboty, oprocz przygladania sie Emilce:) Nie wychodzilysmy na spacery, dopiero dzis pierwszy raz, wszystkie sklepy w okolicy juz zwiedzilam, czytadla mamy przeczytalam, francuski mi uszami wychodzi... A mam tu byc jeszcze dwa tygodnie. Ale tym chetniej wroce do domu i codziennosci w Lublinie. A nad praca tez sie zastanawiam. Po glebokim namysle stwierdzilam, ze nie zostawilabym Emki z obca osoba, nawet jesli wczesniej pracowalaby u kogos znajomego. Z dwojga zlego zlobek wydaje mi sie o tyle lepszy, ze pracuja tam ludzie z kierunkowym wyksztalceniem i krzywda w zlobku dziecku sie nie stanie. A przynajmniej nie powinna sie stac. A z niania dziecko jest skazane na laske i nielaske obcego czlowieka. Dzieci maja krotka pamiec, po strasznym placzu za chwile zanosza sie zarazliwym smiechem, ale zbyt latwo je skrzywdzic, zebym sie czegos takiego nie obawiala... Malwina, wolisz, jak do Ciebie pisac po staremu, czy po imieniu? Czemu Twoj maz nie chce zlobka?
Joanna26
2008-01-14
23:15:25
Email
Asia, moze to uczulenie na cos? Np. na pieluszki (moze ostatnio zmienilas rozmiar - kazdy kolejny jest inny w skladzie), albo na chusteczki? Moze sprobuj przez jakis czas po zrobieniu kupki przemywac pupe przegotowana woda zamiast wycierac chusteczka. A tesknocie za nauka sie nie dziwie, ja tez tesknie za Uniwersytetem, tekstami, rozmowami itd. Nawet za egzaminami:) Noemi, jak Twoje studia podyplomowe? Zdradz, co studiujesz. Jestes okropnie tajemnicza. Ale na 258 stronie watku to juz chyba mozna cos osobistego napisac;)
Joanna26
2008-01-14
23:20:27
Email
Asia, kiedys zbieralam informacje o chodziku dla mojeje kolezanki, pokopiowalam rozne fragmenty z forum, oto one, czyli zapowiedziane CHODZIKOWE TRUCIE. Nie wklejam tego po to, zebys sie tlumaczyla, dlaczego uzywasz chodzika, ani jak dlugo itd., po prostu czasami czegos sie nie wie, ja wiedzialam tylko, ze chodzik nie jest zalecany, ale nie wiedzialam dlaczego, stad to zbieranie informacji.Co z nimi zrobisz to calkowicie Twoja prywatna sprawa. Mozesz ich przeciez nawet nie czytac, moze przydadza sie komus innemu.Pozdrawiam cieplo!


chodzik odciąża stawy biodrowe, przez co ani nie wpływa dobrze na te stawy ani na naukę chodzenia. Dziecko stawia nieprawidłowo nóżki często z palców i utrwala ten sposób chodzenia. Nie wszystkim dzieciom oczywiście zaszkodzi. Jednak przypadku piątki dzieci mojej koleżanki tylko ostatnie wsadziła w chodzik i to ostatnie do dziś poprawia sposób chodzenia u ortopedy.

chodzik to ciężkiej klasy przestępstwo przeciw prawidłowemu rozwojowi stawów biodrowych małego dziecka, jak i całej koordynacji czuciowo-ruchowej.. dziecko MUSI samo przechodzić przez poszczególne fazy rozwoju ruchowego, przez co gwarantuje swojemu układowi nerwowo-mięśniowemu prawidłowy rozwój

Przebywanie w chodziku jest dla dziecka dużą przyjemnością, a wyjęcie z niego wywołuje protest i łzy. Chodzik daje rodzicom poczucie, że dziecko jest zabezpieczone przed upadkiem. Jednak urządzenie to ma więcej wad niż zalet. Przede wszystkim ogranicza zdobywanie umiejętności samodzielnego chodzenia. Kiedy dziecko chodzi w chodziku nie wszystkie mięśnie pracują. Najgorsze jednak, że wyeliminowany jest przy tym zmysł równowagi. Dziecko stale jest bezpieczne, ciągle podparte a przecież podczas swobodnego chodzenia tak nie będzie.

Niemowlę używające przez dłuższy czas chodzika, zacznie chodzić dużo później i będzie częściej upadać, przy czym upadki mogą być bardziej niebezpieczne, ponieważ dziecko przyzwyczaiło się do szybkiego poruszania. Po wyjęciu z chodzika - a kiedyś trzeba wreszcie to uczynić - maluchowi wydaje się, że może sobie pobiec.

Ale przecież nie umie utrzymać równowagi, więc upada co chwilę. Jeśli dzieci dla ich bezpieczeństwa są zbyt długo trzymane w łóżeczku lub kojcu, ich rozwój ruchowy, a co za tym idzie i psychiczny, będzie się opóźniał.

dziecko MUSI raczkować. to ma wpływ na jego rozwój psychofizyczny i procentuje potem równiez w szkole. Znam przypadki dzieci z dysleksją które nie raczkowały. Nie wiem tylko czy to jest przyczyna, czy poprostu już wczesniej były małe kłopoty z motoryką, którą przecież kieruje mózg. Dajcie dzieciom przestrzeń do raczkowania i wygodne dopasowane ciuszki do tego przystosowane, które nie krępują ruchów, pozdrawiam gorąco. Ps. pragne podkreślić, że to moje rady poparte doświadczeniem a nie próba wymądrzania się.

Ostatnio na TVNStyle lekarz wypowiadał się na temat chodzika bardzo źle. Że dziecko uczy się ruchu w innej płaszczyźnie niż przy nauce chodzenia, że moze zdeformować biodra i jeszcze wiele innych wad wymienił. Ktoś napisał "po coś to wymyślili" - moim zdaniem po to, zeby sprzedać jak i wiele innych gadżetów dla młodych rodziców. A poza tym myślę, ze gdyby zadać inne pytanie, np "czy korzystanie z solarium w czasie ciąży jest tak bardzo szkodliwe", na pewno znalazłoby się kilka dziewczyn, które napisałyby "ja chodziłam i mam super zdrowe dziecko"

Niestety chodzik powoduje wiecej zlego niz dobrego. Po pierwsze inaczej uklada sie srodek ciezkosci ciala, dziecko przyjmuje cialkiem inna postawe. Zaburzona jest swiadomosc przestrzeni, bardzo czesto zdarza sie ze dzieci chodzikowe gdy naucza sie chodzic, chodza na paluszkach. Dodatkowo obciazone sa stawy biodrowe.

w chodziku dziecko nie uczy się prawidłowego oceniania odległości, nie uczy się w normalny sposób utrzymywania równowagi. Jak wpadnie w chodziku na ścianę, to nic nie poczuje i nie uczy się oceniać odległości.
noemi
2008-01-14
23:24:45
Email
:) oj, Joasiu. widzisz,chyba nie czuję się gotowa by się pokazać. i nie ma to nic wspólnego ze strachem przed krytyką:) kiedy,ś sie ujawnie:) ale szybciej via email niż forum. co do studiów to barrrdzo się cieszę, że się na nie zdecydowałam. robię PR. przed zajściem w ciążę pracowałam trochę w tej branzy i powiem szczerze, że połknęłam bakcyla. a ze czasu mam duzo, doksztalcam się:)
noemi
2008-01-14
23:26:40
Email
Asiula, nie jesteś nienormalna. rozumiem Cię w 100 procentach. życie nie polega na tym, zeby żyć tylko jedną rolą. nie chcę być tylko matką. chcę być żoną, kochanką, kobietą spełnioną zawodowo. zawsze chciałam być prezesem banku, ale chyba sobie odpuszczę;)
asiula23
2008-01-14
23:30:56
Email
Oj,oj,oj...dziękuję....co nie co wiedziałam,ale...nie tak dużo ;p Szczerze...to właściwie nie wiem czemu kupiliśmy chodzik?Moja mama mówiła...cała trójka(ja i moje rodzeństwo)mieliście chodzik...i jest oki.Nie wątpię,napewno w tym co tu powklejałaś Asiu jest prawda.I też oglądam TVN style.Dzięki za rady.Twoje Asiu dość często mi się przydają.Czytając Twoje wypowiedzi mogłabym myśleć,że Emka jest conajmniej Twoim drugim dzieckiem:)p
asiula23
2008-01-14
23:40:04
Email
Jeju,nie sądziłam,że brak nauki i smutki z tego powodu zostaną zrozumiane!BA!Nawet podzielone!Wydaje mi się,że Ci co się uczą-tego by nie zrozumieli.Pamiętam sesje...oj miało się czasem dość!A teraz...hm...zupełnie odwrotna sytuacja!Dzięki za rady i wsparcie.Fajnie tak sobie gadać,tymbardziej,że dotycza nas te same problemy,ta sama sytuacja życiowa.Nie mam takiej koleżanki (mamy) która podzieliła by mój smutek czy radość do tego stopnia jak tu Wy.Jeju,ma to sens,co piszę?Już jestem zmęczona.Wybaczcie jeśli głupoty pisze.Tak czy inaczej dzieki,że jesteście i że tak bez problemu przyjęłyście mnie z moimi sprawami na forum:)Buziaki!
supermum
2008-01-14
23:56:43
Email
hej. czy ktos jeszcze nie spi?:) ja też mysle o nauce ale raczej o kursie jezykowym bo studia juz mam za soba:) albo jakis kursie komputerowym. tylko pki co ja mi tak beda meza delegowac na dlugo i daleko to cienko to widze. ach pochwale sie bo jestem z siebie dumna :D umyłam podlogi w calym mieszkaniu (oprocz pokoju gdzie spi Bogus)wysprzatałam łazienke, ugotowałam sobie ryż ja jutro, umyłam i wypachniłam sie :), troszke poprasowałam jeszcze zostało mi zmywanie no ale bylo by zbyt idealnie wiec zostawie na jutro :) KOLOROWYcH SNOW Babeczki i Aniołeczki!
Joanna26
2008-01-15
00:25:19
Email
Supermum, ja nie spie:( Czekalam az sie aukcja skonczy, co by sobie podrecznik do francuskiego kupic... Zazdroszcze aktywnosci, nawet takiej podlogowej:) Kurs polecam szczerze. Ha ha, Asia, dzieki, chcialoby sie napisac: bez forum bylabym nikim:)))Ale serio, uwazam, ze to forum bardzo sie przydaje. Skad bym wiedziala np., co to trzydniowka, jesli nie stad? Miliony roznych informacji, ktore nigdy nie mialyby okazji dotrzec do mnie innym kanalem. Przed Emilka nie bylo w rodzinie ani u bliskich znajomych zadnego niemowlaka, wiec nawet nie mialam kogo podpatrzec, ale to chyba przychodzi samo, na poczatku troche obaw, a potem coz, ktos pampersa zmienic musi:)Tez tak mialyscie? Na pewno:) Noemi, to chociaz imie zdradz:) Bo uwierze w kolejna Monike!:) Moze byc via e-mail;) No, to znikam na czas jakis, trzymajcie sie cieplo!
Monik
2008-01-15
08:03:35
Email
Monia wczoraj dostałał zaproszenie od genesis gallardo i oczywiście poszło do kosza,bo jeszcze nie wiedziałam,że to blef. Daj sobie do wyszukiwarki "genesis gallardo". Jakiś użytkownik założył sobie taką nazwę i prawdopodobnie sam rozesłał wiadomość o swojej szkodliwości no i mamy łańcuszek,który krąży po całej naszej klasie. Dziś dostałam zaproszenie od użytkownika "anty genesis gallardo", też go nie przyjęłam,ale nie dlatego,że się boję tylko po prostu dlatego,że nie nie jest to mój znajomy:)
Monik
2008-01-15
08:15:47
Email
Venuss dla Oli dużo zdrówka!!! Czy ona nie ma jeszcze ani jednego ząbka? Asiula ja tez chcę robić mgr, tylko czekam aż tworzą kierunek niedaleko mnie, bo tam gdzie robiłam licencjata to stanowczo za daleko. Co do odparzonej pupki, niw iem co CI doradzić,bo nigdy się z tym nie spotkałam,ale córeczka mojej przyjaciółki miała ciągle odparzoną pupkę. Okazało się,że to z chusteczek nawilżanych. Po nich trzeba osuszyć pupkę np pieluchą tetrową,bo zostawiają mokry film,który w połączeniu z pampersem może odparzyć. Moim zdaniem najlepsze chusteczki to nivea sensitive, z pampersa beznadzieja-najbardziej uczulają i Rob miał po nich czerwoną pupę. Koleżanka zaczęła stosować Nivea i jest ok,wcześniej stosowała pampers. No i przewietrzaj teraz pupę jak najczęściej. I kiedy już jest odparzona krem nivea niewiele pomoże, super jest maść bepanthen(ona jest i na sutki i na odparzoną pupę:)
Monik
2008-01-15
08:30:23
Email
ja Noemi już nie chcę namawiać,ale tak długo już razem jesteśmy na forum,że bardzo miło było ją zobaczyć i czegoś o niej się dowiedzieć. Jednak jestem prawie pewna,a szkoda,że Noemi się nie ujawni.
supermum
2008-01-15
08:52:28
Email
hejo:) Ja polecam na piekaca dupke linOMAG- Ciekawa chyba tez go namietnie stosuje:) a z chusteczek ostatnio odkryłam w Rosmanie takie rosmanowskie:) w artakcyjnej cenie dwupak za ok 9 zł. Nam one słuza i bardzo ładnie pachna a z Nivejki to lubimy te sensitiv.
ciekawa
2008-01-15
09:29:05
Email
O matko co was opetało z tymi wpisami. Kurcze miałma kryzys:( Specjalnie wziełma wolne zeby sie pouczyc na ewentualną rozmowę o prace a dziś jak tylko Andrzej wyszedł padłam na łóżko i dopiero wstałam;( No cóż i ja mam kryzysy:) Co do pracy to chyba ja jedna tutaj pracuje(??) Niania co prawda to moja była sąsiadka ale nie byłysmy zbyt blisko. Ja osobiscie widze same plusy z przebywania Nasti u niani-pieknie je, zaczeła spać w dzien-a pamiętacie ze w ogóle nie spała. No i ja jestem zdrowa psychicznie-do tej pory miała bym pewnie jakąś depresje:( Jeśli chodzi o studia to ja studiowałam w sumie 7 lat-he he i ta roczna przerwa strasznie mi sie dłuzy-chce robic podyplomówke. w sumie to robiłam jedną magisterke na końcu (5 rok) studium policealne 2 letnie i Na 2 roku studium przyjemli manie na 3 rok prawa które razem z Nasti skonczyłsmy 10 dni przed cesarką-czyli działo sie działo. mam dwie obcje albo zarządzanie funduszami albo zamówienia publiczne-zalezy gdzie dostane sie do pracy-jestem chcetna na obie podyplomówki. Supermum linoma gest janbardziej uniwesalny i najzdrowszy-polecam też biała maść robioną na recepte w aptece-bez recepty tez zrobią-wczoraj właśnie odebraliśmi ale kurcze coś zachrzanili bo jest zła konsystencja. woda sie wytrąca. Dzis moja mama ma 56 urodziny-mam zamówiony bukiet kwiatów-ubóstwiam kwitay z kwiaciarni!!!! zrobię zdjęcie moze zarobią cos fajnego. Asiula z chodzikem sama podejmij decyzje ale ryzyko uszkodzenia bioder jest duze a z własnego przykąłdu moge powiedzieć to straszne ja cos jes nie tak z kregosłupem czy biodram;( będziesz kiedyś chciał to ci napisze.
monia_ireland
2008-01-15
10:19:34
Email
kurde laski sie wkurzylam...Pocztex byl pod domem z nasza paczuszka-czyli albumikiem i fotkami a ja kurnna zanim zlecialam na dol i dobieglam do drzwi to koles juz ruszal-machalam krzyczalam ale nic z tego:((( musze jechac na poczte-ale najpierw musze odczekac az gosc rozwiezie wszystko i zwroci moja paczke na poczte...
ciekawa
2008-01-15
10:30:28
Email
Zadzwon do nich i opieprz ze nie poczekał-do cholery co jest a jak by to staruszka musiał sie zgramolić na dół. U mnie ciągle takie cyrki sa-zadzwoni do domofonu a ja zanim podejde to juz go nie ma. Oni maja komórki-zadzwoń na pocztę przyjedzie jeszcze raz-oni rozwożą tez popołudniami.
monia_ireland
2008-01-15
10:33:59
Email
a mam ich w d...zaraz i tak wybieram sie na zakupy z moimi chlopakami wiec wdepne na poczte a jak tam nie bedzie jeszcze paczki to wtedy sobie po nich pojade ze slowami:) tez mnie to wkurza-tak samo listonosz-zanim wyjde on juz awizo wrzuca do skrzynki i zawsze odbieram listy od niego i wyciagam z nim awizo by zniszczyc...
Monik
2008-01-15
10:34:59
Email
Oj Monia jaka szkoda:( Już nie mogę doczekać się fotek!!! Jakąś najładniejszą proszę na maila, to sobie wywołam na pamiątkę:)) Dzwoń na pocztę, dowiozą Ci to zaraz. Tylko ostro z nimi:)
monia_ireland
2008-01-15
10:37:52
Email
Monia jeszcze dzis przesle Ci na maila.Ja tz sobie pozwole Waszą jedna na pamiatke tylko tez na maila prosze-ta co macie we trojke czarno biała prosze:)i Robiego ze skrzydelkami tez:)
Monik
2008-01-15
10:40:58
Email
A co wykształcenia, ja studiowałam socjologię, specjalność dziennikarstwo. Magisterkę chciałabym zrobić -Public Relations i dodatkowo podyplomowe -Zarządzanie społecznościami lokalnymi. Co z tego wyjdzie-zobaczymy:) Kasę,którą w tym roku mieliśmy przeznaczyć na moje studia zostały przelane na Kretę:) Nie otworzyli u Nas kierunku,a do Katowic nie chce mi się dojeżdżać, za dużo czasu traciłabym na dojazd.
supermum
2008-01-15
11:46:33
Email
mieliśmy iść ze znajomą na spacerek ale coś jej wypadło i zostaliśy na ldozie:( trudno. Na pocieszenie ugotowałam sobie ryż :D a Bogusiek drzemie. CIEKAWA jak tam rozmowa? SYLWETKAR co sie z Wami dzieje? nie ma Was i nie ma? MALWINO spisz? :P
noemi
2008-01-15
11:58:19
Email
patrzcie co znalazłam. ciekawe ile to kosztuje. pewnie majątek http://www.akademiamaluszka.pl/index.htm
ciekawa
2008-01-15
11:58:30
Email
Supermum czekam na wyniki wstępnej selekcji ofert. uparłam sie na ten urząd i składam na podobne stanowiska związane z funduszami. Więc uczę sie ogólnie. Oni mają brzydki zwyczaj informować ze rozmowa za dwa dni! zresztą i tak miałam zaległy urlop to wzięłam 2 dni i w piątek niania musi mieć wolne to może gdzieś powędrujemy z Nasti. Kurcze muszę sie Wam przyznać że mam jakiegoś doła;( czuje sie jakaś beznadziejna:( Mam nadzieje ze to napięcie przedmiesiączkowe. Prace mam do bani-nic sie nie rozwijam-beznadziejnie mi płacą, utrzymuje mnie mąż. ogólnie to sama nie wiem o co mi chodzi:( taka do dupy sie czuje;( hlip
ciekawa
2008-01-15
12:00:24
Email
I jeszcze te cholerne tagi mi nie wchodzą:(:(:(:(

ciekawa
2008-01-15
12:02:54
Email
Noemi to taki ładnie nazwany żłobek:) A w ogóle dowiedziałam sie ostatnio ze żłobki zrobili dopiero od 1 roku bo nie ma już mlecznej kuchni w żłobkach.
supermum
2008-01-15
12:12:38
Email
CIEKAWA uszy do góry. Dołki i dołeczki maja to do siebie ze raz na jakis czas kazdy je ma. Ja tez jestem na utrzymaniu męża. pewnie jak wiekszość z nas. Takie etap w zyciu. a jak pracowałam to też niezaciekawie zarabiałam :)
noemi
2008-01-15
12:23:35
Email
Ciekawa, wiem że żlobek. ale żłobek żlobkowie nie jest równy. dostajesz hasło i mozesz cały czas obserwowac swoej dziecko online!!!:) kosmos. wyslalam zapytanie, więc wkróce się dowiem ile coś takiego. szukam opcji dla niani. strona tego żlobka wygląda genialnie
ciekawa
2008-01-15
12:36:52
Email
Nie no racja patrząc na same zdjęcia wygląda to całkiem ciekawie
sylwetkar
2008-01-15
12:38:29
Email
Supermum jesteśmy jesteśmy już po spacerku po zakupach Ciekawa uśmiech prosze co to za smutki smutkom mówimy precz a Zuzia dziś krzyczała MAMA ale tak wyrażnie tak słodko wcześniej było mama ale między jej słówkami albo podczas płaczu pare dni temu było mamaał jak mnie pociągła za grzywke a dziś rano rozmawiałam z mężem a Zuzia MAMA głośno i wyrażnie potem jak miałyśmy sie ubierać znów MAMA
supermum
2008-01-15
12:40:55
Email
o jakim zlobku mowicie?
sylwetkar
2008-01-15
12:43:18
Email
a w nocy mój łobuziak nakarmiłam niunie odłożyłam do wózka (teraz jesteśmy na etapie usypiania we wóżku) wyszłam do ubikacji wracam chciałam sprawdzić czy przykryta jest patrze a niunia nie śpi wpatruje sie i drapie paluszkiem bok budki uciekłam szybko do łóżka żeby mnie niezobaczyła bo by sie alarm włączył leże słucham czy śpi cisza siadłam żeby posł€chać patrze na wózek... a łóbuziak siedzi i wygląda w str mojego łóżka szybko sie położyłam i słyśże ..pam Zuzia też leży śmieje sie chwile pogadała z misiem i zasneła tak mi sie z niej chciało śmiać nocny mareczek nooo
supermum
2008-01-15
12:57:20
Email
hehe mały cwaniaczek a raczej cwaniara :)))
sylwetkar
2008-01-15
13:02:07
Email
bo Zuza to kawałek łobuza
noemi
2008-01-15
13:30:01
Email
Supermum, o tym żlobku http://www.akademiamaluszka.pl/index.htm szukam niani dla dziecka, przy okazji rozglądałam się za prywatnym żłobkiem. trafilam na te stronkę. ale boję się, że droższe to niż wynajęcie niani:)
Malwina
2008-01-15
17:23:05
Email
Nie spie. Tylko maz pracuje od poludnia. Wiec jak on wyjdzie to po 13 idziemy na spacere. Dzis tez odwiedzil mnie moj brat. Ja pare lat temu zrobilam licencjata z administracji, a potem sie wyprowadzilam od rodzicow i moja edukacja sie zakonczyla poki co. Ale marzy mi sie magisterka.
monia_ireland
2008-01-15
18:19:41
Email
laski mam foty...jestem zachwycona poprostu!!! ale Monik ma racje-w albumie wygladaja one zupelnie inaczej jak na kompie-tam widosc idealnie ich niesamowitosc:) no ale jeszcze dzis wkleje wam namiastke tych fotek tylko pozniej bo teraz jade do chrzesnicy. Ale Pani Karina zrobila kawal niezlej roboty-zaluj Monik ze nie zamowilas u niej albumy-jego oprawa i to jak rozmiescila fioty poprostu dodaje jeszcze wiekszej cudownosci fotkom-jestm absolutnie na TAK:))))
supermum
2008-01-15
18:42:09
Email
czy Wasze Maluszki też już są tak usportowione? :P

Malwina
2008-01-15
18:51:37
Email
To Bogus?
supermum
2008-01-15
18:54:15
Email
w całej okazałości :)

ciekawa
2008-01-15
19:13:48
Email
Ale numer i nie spada???
Malwina
2008-01-15
19:18:43
Email
No, no rekord swiata chyba. Ja czekam na dzien kiedy Natalka sama usiadzie :)
Malwina
2008-01-15
19:20:37
Email
Joasiu, maz nie chce zlobka bo mowi, ze niewiadomo jak bedzie opieka. Ze jak bedzie plakala to te kobity to oleja itp. Martwi sie.
sylwetkar
2008-01-15
19:53:56
Email
Supermum jestem w szoku Bogusiak taki duży i jaki silny nono nic tylko pogratulować
supermum
2008-01-15
20:40:22
Email
sama jestem w szoku ze nie spada :) ale siedzisko jest widocznie dobrze wyprofilowane. oczywisice (na zdjeciu nie widac:) byla pełna asekuracja. aha a tak normalnie to sie przewracaj jeszcze jak siedzi hehe. narazie rowerek wedruje na szafe:) bo to lekka przesada rowerek i 7 miesiedzny bobas :)
monia_ireland
2008-01-15
20:41:18
Email
Bogusiak jestem w szoku ze tak sam siedzi!!!! a ja wstawiam najzabawniejsze zdjecie z sesji:)reszta utro w temacie Nikosia:) Photobucket
supermum
2008-01-15
20:44:25
Email
MONIU dawaj wiecej :) a ta fota super ;)
monia_ireland
2008-01-15
20:57:59
Email
supermumciu jestem w trakcir zmiejszania:)
Malwina
2008-01-15
21:16:41
Email
Ale Nikos sie zmienil. Fantastyczny chlopak no i zdjecie ekstra.
venuss
2008-01-15
21:21:04
Email
Monik Ola ma 4 jednki a teraz zaczynają kiełkować gorne dwójeczki, dzidzia jest nieznośna:) pozdrawiam.
supermum
2008-01-15
21:24:56
Email
to czarno białe rodzinne przepiekne:) Bardzo ładna z Ciebie kobieta :) ( podejrzałam sobie je sprytnie :P)
monia_ireland
2008-01-15
21:36:39
Email
hahha-wiem nawet gdzie. Juz koncze zmiejszac wiec za kilka chwil powstawiam na forum:)
monia_ireland
2008-01-15
22:10:54
Email
no dobra skonczyzlam. ZAPRASZAMY MAMUSKI DO NIKOSIA TEMACIKU gdzie zobaczycie kilka foteczekz sesji:)) Photobucket
noemi
2008-01-15
22:25:45
Email
MOnia, cudne zdjęcia. mam nawet swoje ulubione:) stopy przepiękne
monia_ireland
2008-01-15
22:28:13
Email
nie bede skromna ale nie myslalam ze fotki wyjda tak fajnie-Nikos nam okropnie marudzil czego nie widac na zadnym zdjeciu:) no na dwuch ma skwaszone mine-ich nie zalaczalam-moz e jutro. Dobranoc kobietki-zmykam nynac.
Monik
2008-01-15
22:40:41
Email
Monia zdjęcia są przepiękne!!!!!!!!!!!!!!!
agnieszka_z
2008-01-15
23:20:53
Email
Brak słow... boskie...
supermum
2008-01-16
07:47:05
Email
taki widok z okna obudził nas dzis... :)

ciekawa
2008-01-16
09:17:16
Email
Kurcze a u mnie w pracy nie widzac-zobacze dopiero w domu:(
Sylwetkar
2008-01-16
10:17:40
Email
supermum super masz widok z okna na którym piętrze mieszkasz??
supermum
2008-01-16
10:20:11
Email
na wysokim pierwszym piętrze;)
zuczekm59
2008-01-16
10:35:14
Email
No i stało się, dostałam okres! Ja nigdy nie wiedziałam co to ból brzucha przy okresie, teraz już wiem.
monia_ireland
2008-01-16
10:43:14
Email
zuczku wspolczucia:) ja za to po porodzie przy okresie nie odczuwam nic kompletnie tylko leje sie ze mnie jak z niagary-3 paczki "pampersow" ida jak z bicza:(((
monia_ireland
2008-01-16
10:54:27
Email
Monik jak dodac filmik na youtubie?? i mam pytanie?? czy jak go tam dodam-dostepny jest dla kazdego??? nie chcialabym by jakis tam "jan kowalski" go ogladal. Albo czy ktoras zna inna forme zebym mogla go przeslac do znajomych-mailem odpada bo za duzy-925mb
Sylwetkar
2008-01-16
11:12:58
Email
Zuczku współczucia ja miałam przed ciążą boleśći że nic tylko siąść i płakać po ciąży czy tam poporodzie niby przechodzi u mnie sie to nie sprawdziło boleści jak dawniej
ciekawa
2008-01-16
11:22:30
Email
już widze-boskie;)
MatkaPolka
2008-01-16
12:20:27
Email
Supermum, ale masz silnego chlopczyka, tez jestem w szoku! Moniu_i, gdzie mozna zobaczyc reszte fotek? Te, ktore wstawilas, sa piekne. A ja tymczasem niezle sie rozchorowalam. Zaczelo sie od przeziebienia ale sie pogorszylo, teraz jestem na antybiotykach. Lekarka dala mi tylko takie lekarstwa, po ktorych moge karmic ale uprzedzila ze za tydzien, jak nie pomoga, to da mi silniejsze leki ale wtedy musze przerwac karmienie :/ Mam tez powiekszona sledzione a w nocy mialam goraczke 40stopni. Przy takiej goraczce i tak nie mozna karmic, dzis dojarka w uzyciu :( W ogole do d. sie czuje...
monia_ireland
2008-01-16
12:37:17
Email
MatkoPolko w zdieciach niemowlaczków pod tematem-NIkoś-jest tam 18 fotek:) WRACAJ DO ZDROWECZKA SZYBKO!!!
MatkaPolka
2008-01-16
12:42:10
Email
Juz znalazlam, dzieki! Zdjecia przesliczne, bardzo fajna z was rodzinka. I tata motocyklowy, to tygryski lubia najbardziej ;-) Juz mi sie troche humor poprawil, przez chorobe wrzucilam dzis na luz i nadrabiam zaleglosci m.in. w forum. Dopoki nie musze mowic, jest ok..
ciekawa
2008-01-16
13:03:22
Email
Matkopolko a czy to nie monoukleoza przypadkiem??????
Monik
2008-01-16
15:00:57
Email
Zuczku ja też dostałam okres parę dni temu, szkoda,że nie chciał jeszcze sobie poczekać:)Wprawdzie bezbolesny ale za to rozdrażniona przed nim byłam niesamowicie, nie dało się ze mną wytrzymać:) Do tego znów okresowa ochota na słodycze:( Teraz jest już dobrze:) Czy któraś z karmiących nie dostała jeszcze okresu? MatkoP szybkiego powrotu do zdrówka. Monia filmik bardzo łatwo zamieścić na Youtube, możesz uniemożliwić oglądanie przez innych i mieć go tylko dla siebie. Wejdź na ich stronkę, zarejestruj się i zamieść film. Bardzo proste-wszystko tam jest objaśnione. Potem chcę zobaczyć filmik:) A najlepiej zamieść go na forum. Pozdrawiam
ciekawa
2008-01-16
15:19:32
Email
Ja jeszcze nie mam! ale boli mnie brzuch juz od dawna-typowo na okres tylko bardziej:(
Sylwetkar
2008-01-16
16:12:05
Email
my to biedne z tymi okresami jesteśmy ja też czekam od wczoraj mam przerwe w braniu tabletek i zaczynają sie boleści
MatkaPolka
2008-01-16
17:05:50
Email
Ciekawa, a czym objawia sie mononukleoza? Ja ze sledziona mialam juz problemy, przez pol ciazy mialam powiekszona i po porodzie grozila mi sepsa z powodu zakazenia. No ale teraz to chyba z goraczki. Co do okresu to mnie zaskoczyl swiezo po sylwestrze, a wczesniej to moj maz mi przepowiedzial ze dostane, bo zaczelam swoje wywody filozoficzne i wszystko bylo grrr. Ale sie nasluchal, biedny..
Malwina
2008-01-16
19:28:59
Email
MatkoPolko wracaj do zdrowia. Moja Natalka zrezygnowala z 2 drzemek. W ciagu dnia spi 1,5h od 13 do 14:30 i nie spi do 19:00. Dodam jeszcze ze to spanie to na spacerze. Jestem troche zmeczona, bo to juz drugi dzien tak. Mysle ze moze jej to tak juz zostac. Za to ladnie dzis jadla.
Malwina
2008-01-16
19:47:41
Email
Zamowilam torebke na allegro i nie moge sie doczekac kiedy przyjdzie ;) Najgorsze to czekanie i ta porypana poczta.
ciekawa
2008-01-16
19:51:05
Email
MatkoPolko tak mi sie skojarzyły-to taka choroba zakaxna bardzo i własnie między innymi śledziona jest powiększona. Siostra miała niby nawet wysypki ale gorączka wysoka, powiększone organy i po wszytskim ma cos uszkodzone w oku bo nie może przy halogenach i świetlówkach przebywać. Wogóle to jakieś niepokojace co piszesz z powodu zwykłego przeziębienia powiększona śledziona??? Kurcze czy twój lekarz za bardzo tego nie bagatelizuje???? jakas przyczyna musi być no nie???
Malwina
2008-01-16
19:52:55
Email
Ciekawa jakie brzuszki sa najskuteczniejsze? Takie zwykle czy ukosne czy jakie?
ciekawa
2008-01-16
20:05:16
Email
He he najskuteczniejsze są te seksowne:) Już pisze..... Generalnie to ja uwielbiam kaloryferek na brzuchu ale to uprzedzam odstaje wiec trzeba lubić:) Najbardziej spłaszczają brzuch mięśnie boczne brzucha. jednakże po ciąży zapewne masz równie opłakany stan mięśni jak ja to i proste brzucha też trzeba wzmocnić. ĆWICZENIA: Najlepsze i moje ulubine-siadasz na pietach-twój facet na twoich kolanach tyłem do ciebie i ogląda sobie tv. Ty w tym czasie odchylasz sie dość daleko do tyłu w rożnych kombinacjach, zwyczajnie prosto do tyłu, na boki do tyłu, okrężnie w jednym ruchu z prawa na lewo. Nie polecam brzuszków na tzw pałe czyli lezenie na plecach, nogi zgięte i pompowanie do pełnego siadu-bardzo szkodliwe na plecki i mało efektywne. mozna owszem tak robic ale tylko do napięcia brzucha i opuszczać bez pełnego rozluźnienia. i NIE WOLNO CIąGNAć BRODY DO KLATKI PIERSIOWEJ-NIGDYY!!!!!!Można skręcic nogi na bok i tak samo napinać brzuch lub nogi prosto ustawione ale skręt dość głeboki na bok. każdą serie brzuszków(seria to min 30) przerywaj przeciw ćwiczeniem na plecki. Np leżenie na pleckach i unoszenie pupy do góry(nogi zgięte) lub stanie na czworaka i unoszenie jednocześnie:lewa noga-prawa ręka i na przemian.
Malwina
2008-01-16
20:10:48
Email
Dzieki, bo musze sie wziac za siebie, bo jak wiosna mnie zastanie z takim brzuchem to bedzie nieciekawie. A poki co to mnie przybywa a nie ubywa. Mysle o tej diecie, ktora stosowalyscie. Napiszcie jakie efekty no i czy skladniki jakies normalne czy tez bede latac po calym miescie by zrobic zakupy.
supermum
2008-01-16
21:57:54
Email
a ja chudne jak mąż na delegacji po protstu z tesknoty usycham...:( MALWINO vel MADZIU pochwal się jaka torebkę kupiłaś? niebawem moja szwagierka ma urodizny i nie wiem co jej kupic....? moze torebke i do tego rekawiczki pod kolor?
Malwina
2008-01-16
22:10:10
Email
Nic specjalnego, duza czarna i tyle. http://www.allegro.pl/show_item.php?item=291953409 Wkurza mnie, jak jade gdzies z Natalka i ciagne ze soba torebke i te torbe z pieluchami, ciuchami na zmiane, butelka itp. Mam nadzieje, ze do tej duzej wszystko zapakuje :) Oczywiscie maz stwierdzil ze jestem rabnieta ze mam 11 torebek w szafie i jeszcze mi malo. Ale on chyba nie wie, ze dobrze by bylo gdyby torebka pasowala do ubrania i okolicznosci :)To fajnie sie masz ze tak sobie chudniesz. Miesnie brzucha to jedno a tluszczyk to drugie. Nie wiem czy mi sie to uda, w kazdym razie sprobuje mniej jesc i cwiczyc.
Malwina
2008-01-16
22:13:11
Email
Supermum, ja bym sie z torebki ucieszyla. Ale to trzeba wiedziec co kto lubi. Czy sportowa czy elegancka czy duza czy mala.Jaki kolor itp. Dlatego kocham jak ktos sie mnie pyta co chce na urodzi, bo sobie moge cos zazyczyc i juz bo nie lubie rzeczy niepotrzebnych, jestem do bolu prktyczna.
noemi
2008-01-16
22:17:23
Email
ja też uwielbiam torebki. nie wiem ile mam, ale nie uważam, że za dużo. na spacery przeważnie nie biorę żadnej, wszystko pakuję do torby Lenki. a co do kilogramów, ile Wam jeszcze zostało do osiągnięcia wagi sprzed ciąży?
monia_ireland
2008-01-16
22:27:20
Email
mi zostalo ok 6kg:(((( ale i tak niezle bo z 34kg jakie przybralam:) a nie stosowalam zadnych diet a cwiczylam chyba zaledwie 5 dni:)ale postaram sie mniej jesc jak juz wyjedziemy z tych polskich pysznosci:)Co do torebek to tak jak i buty jakos preferuje białe:)tzn-białe bezowe no i czerwone oczywiscie buciki uwielbiam...nie wiem czemu. Teraz na wesele ide w ciemnej kreacji wiec musialam kupic czarne buty-no i torebke tez pasuje bo z biala nie pojde:)to pierwsze moje czarne buty i pierwsza czarna torebka:)
Malwina
2008-01-16
22:27:29
Email
Ja nie wiem, bo nie mam gdzie sie zwazyc. Ale powoli nie moge na siebie patrzec wiec waga wole sie nie dolowac. Ale z 7kg to musze zrzucic na 100%.
Malwina
2008-01-16
22:30:43
Email
Monia_i zamiesc zdjecie tej kreacji. Ja ide na wesele w pazdzierniku do brata, ale nie mam jeszcze pojecia w czym pojde. Nic nie kupuje poki co bo licze na to ze jescze schudne, no chyba ze przytyje :)
noemi
2008-01-16
22:33:59
Email
no ja też mam jeszcze jakieś 6 do zrzucenia. i też żadnych diet nie stosowałam. i też przytyłam ponad 30kg:) dzisiaj się zastanwiam jak to było mołżiwe tyle przytyć:) MOnia, ja mam jedną czarną mega elegancką torebkę. kosztowała fortunę kilka lat temu, ale robi wrażenie. i do dziś wygląda jak nowa. ja uwielbiam czerń
noemi
2008-01-16
22:34:56
Email
chyba znów zacznę na basen chodzić. koleżanka mnie namawia na jutro. nie ma jak ruch
Malwina
2008-01-16
22:37:31
Email
Noemi, ale zjawisko zbyt wielu torebek nie istnieje. Raczej kupuje tansze, bo gdybym kupila taka np. z kazara za 700zl, a by sie porysowala to chyba bym umarla z rozpaczy.
noemi
2008-01-16
22:43:44
Email
ja dostałam od mamy pod choinkę bardzo ładną małą torebkę. taką na wieczór, ale na dzień też się nadaje. w zeszłym roku kupiłam tylko 2:) jedną dużą beżową i jedną w szkocką kratę. a najlepsze jest to, że nie cierpię robić zakupów. no, chyba ze dla dziecka:)
supermum
2008-01-16
22:45:17
Email
hehe popieram nie można miec za duzo torebek:) zawsze jakas sie znajdzie ktora na pewno sie przyda:) za panienskich czasow mialam bzika na punkcie torebek teraz troszke przystopowalam ale i tak mam dreszcze jak widze torebki :)))
monia_ireland
2008-01-16
22:57:32
Email
Malwinko obiecuje wstawic fote z wesela-kiecka jest skromna bo nie ma co wybrzydzac z oponka wkolo brzucha:) ale super sie w niej czuje i w miare wygladam jak czlowiek:)za 1.5 tygodnia juz ta impreza...a ja mialam schudnac zeby wcisnac sie w kiece stara-ubralam ja i prawie dopielam...a prawie rzeczywiscie robi wielka róznice...zamek strzelil hahahaha-mialam ubaw:)no ale trzebabylo portfel uszczuplic i kupic cos nowego:)
asiula23
2008-01-17
00:00:14
Email
hej,ja też mam zawsze problem z torbami i przeważnie decyduję się na jedną torbę-Kubusia.Brakuje mi właśnie dużej torebki damskiej.A ta czarna o której pisze Malwina też mi sie bardzo podoba!Może też zamówie:)tylko mąż tego nie zrozumie;/Jeśli chodzi o okres..to ja już miałam trzy razy.Pierwszy w listopadzie i też nie było mi miło kiedy ta "ciocia" powróciła "na stare śmieci":(Jednak coś się zmieniło-nie mam takich bóli jak przed ciążą.Teraz ostatnio musiałam wziąć jedną tabletkę ibupromu,bo troszku mnie "rwało w dół"ale to tylko jedna tabletka. Poza tym ciesze się,że już sroda się kończy:)W sobote idziemy na wiejską potańcówke...i już nie mogę sie doczekać!!!Bede pić,bawić się,a na drugi dzień kaca leczyć!!!hehhe!Nie pomyślcie źle o mnie,ale ja naprawde mam ochote na zabawe.Kubuś zostanie z moją mamą,więc nie będę musiała się o nic obawiać:)A takie wyjście napewno bardzo mi się przyda:)Mało teraz przebywam z innymi...znajomymi...najlepszym kuzynostwem itd. A dziś to Kubusia...tak pocałowałam,że aż zapłakał...ale nie z bólu tylko raczej z nerwów,że tak długo go ściskam i całkuje po całej twarzyczce.On nie lubi żadnch "zabiegów"na twarzy.Poczynając od całusków,skończywszy na kremowaniu.A jeśli chodzi o dupkę jest juz prawie ok:)Kupka dziś ładna:)A krosteczki znikają.Kupiłam chusteczki z NIVEA.Miałam je kiedyś (na początku po narodzinach),a potem przerzuciłam się na pampersa.Tak jakoś wyszło.Ale ciesze sie,że dupka wraca do siebie:)Aha,Kubik naśladował dziś mnie...oczywiście tak do końca mu to nie wychodziło,ale ton głosu potrafił dostosować i zmienić.Mówiłam - krówka robi muuuuu...i on też myyyy...Potem- a kotek robi miaaał... a Kibik...aaaaa... takim piszczącym głosikiem.A samochodzik brrrr...a on za mną.Technikę brrr...już ma świetnie wypracowaną:)))jak fajowo kuma:)))Ale kosi-kosi,ani pa pa pa nie che lumpek zrobić!Kurcze i ząbali nadal nie ma:(Oj,cierpliwości mama!cierpliwości!
Malwina
2008-01-17
00:07:14
Email
Asiula u nas tez bez zebow.
Malwina
2008-01-17
00:09:05
Email
Ja na wesele myslalam o czyms w tym stlu. Mysle ze brzuszek ukryje. http://www.cogdziezaile.pl/index.php?p=5162
supermum
2008-01-17
08:22:22
Email
MALWINO sukienka super:) bardzo mi się podoba aa i nawet torebke mam czerwona jakbys chciala pozyczyc :P
MatkaPolka
2008-01-17
09:01:47
Email
Witam wszystkie mamusie! Ciekawa, mnie juz lekarka nawet do onkologa i do szpitala wyslala (poprzednim razem), wiec mysle ze tego nie bagatelizuje. Wtedy sie przestraszylam, ale teraz juz rutyna,dzis ide na USG, zobaczymy. Przede wszystkim ciesze sie, ze Maja sie ode mnie nie zarazila. DZiewczyny, zgadzam sie z wami, ze torebek nigdy za duzo ;-) Ale teraz na wyprzedazach mozna raczej wyrwac fajne ciuszki niz torebki, te rzadko sa przecenione. W Poznaniu mamy za to targ na Bema i gielde odziezowa, gdzie mozna fajne torebki za niewielkie pieniadze znalezc. Czy macie cos takiego w swoich miastach? A co do kilogramow, stosowalam jakis czas diete z Vitalii razem z wami, schudlam 1 kilo,ale jakos nie pasowala mi ta dieta. Teraz jestem po prostu na niskoweglowodanowej. Zostalo mi 6-7 kilo. Moi znajomi, ktorzy mnie widzieli ostatnio w grudniu, stwierdzili ze schudlam. Ja tylko nie wiem w ktorym miejscu, bo waga stoi. Asiula, zycze Ci milej zabawy i zazdroscze okazji do potanczenia!
Monik
2008-01-17
09:11:25
Email
Co do wagi ja tez w ciąży przytyłam ponad 30 kg i udało mi się zrzucić już wszystko. Jednak nie jestem jeszcze z siebie zadowolona,bo ciało nie wygląda jak przed ciążą. Właściwie tylko brzuch nie wygląda i piersi.Reszta ok. Przed ciążą ważyłam tyle co teraz,ale miałam chyba więcej tkanki mięśniowej, bo przecież teraz mam dużo większe piersi np( a waga ta sama). Malwina idziesz na wesele dopiero w październiku-to masz jeszcze sporo czasuuu!!!!!! My lecimy na Krete pod koniec maja i w połowie czerwca na wesele do kuzyna Wojtka z Niemice i mam wiele mniej czasu,a wydaje mi się,że to wystarczająco długo czas,by coś ze sobą zrobić. Laski załóżmy sobie,że na roczki naszym pociech będziemy niezłe dżagi:))heheh. Zesztą waga nie najważniejsza- Monia_i jest tak ładna,że nie potrzebuje nawet zrzucać kilogramów:) Nadrabia buzią, a zbędnych kg też u niej nie widzę:) Ciekawa też wygląda promiennie,więc kg tylko dla własnej satysfakcji a u Malwiny to już zupełnie nie widzę żadnego tłuszczyku. Ja tez ostanio wszędzie chodziłam z torbę RObusia,ale ostatnio kupiłam sobie łądną dużą torebkę, w odcieniach starego złota. Pokochałam ją:)
supermum
2008-01-17
09:16:57
Email
MONIK nie daj sie prosic o zdjecie torby :)
monia_ireland
2008-01-17
09:27:17
Email
OJOJ Monik-dzieki za mile slowko...ja mam o sobie bardzo krytyczne zdanie i milo mi sie zrobilo:)ale chcialabym miec nogi jak Ty-ta fota na naszej klasie...-Ty chudzino!!!!Nogi jak z wybiegu!!! Mawinko ja mialam taka kiece tylko brazowa na weselu u kolezanki-niby super sie czulam w nien jak ubralam-fakt tuszuje brzuszek ale okropna jest na gorze-nie moglam "pohulac" na luzaka bo cycki z niej wyskakiwaly!!! jest bardzo luzna w biuscie bo zauwaz ze nie ma dodatkowych szelek tylko od biuty na ramie idzie jeden material-ja po godzinie pojechalam sie przebrac w spodnie i tunike bo czulam sie w tej kiecy fatalnie. NO ale kazda ma inna figure wiec moze na Tobie lepiej bedzie lezala. Ja szukalam sukenki takiej by od pasa byla lekko rozkloszowana-ale nie szeroka szukalam szukalam i znalazlam-wstawie Ci fotke juz za pare dni to zobaczysz-zreszta do weselicha masz jeszcze gro czasu...a czas mam nadzieje bedzie naszym przyjacielem hehe. My mamy 26 stycznia wesele, 29 lutego w irlandii irlandzkie, w czerwcu kolezanki, w lipcu kolegi w sierpniu najpierw kuzyna a tydzien pozniej siostry mojej...i tak czekam kto jeszcze sie pohajta w tym roku:) w zeszlym mielismy 7 wesel-bylismy na 4 zaraz po porodzie nie czulam sie na silach na takai maraton:)ale przez 3 lata ostatnie jak moglam hulac po weselichach bo nie byli dziecka itd to nikt sie nie hajtal ale siemiejemy sie ze tak mialo byc bo kogo nie pytalismy kiedy wesele twoje? odpowiadali nam: jak ja napije sie u was na chrzcinach o wy zatanczycie u mnie na weselu hehehe-slowo sie zeklo:) tak nam docinali ze maleznwto ze takim stazem nie ma dzieci:)
wika
2008-01-17
12:01:23
Email
Witam Mamuśki! Moja Nadia ma 9 miesięcy. Tez zrezygnowała z 2 drzemek, spi tylko raz w ciągu dnia ok 12.30. Raczkuje po całym domu, najlpiej do łazienki i do kuchni, wstaje na nogi przy czy sie tylko da. My nie używamy chodzika. Jeśli chodzi o jedzenie to dałam jej pierwszy raz danonka waniliowego, ale najgorsze jest ze nie chce mleka sztucznego, karmię piersią ale na wieczór daję jej mieszanke zeby się przyzwyczajała, ale nie bardzo chce... dziewczyny , od kiedy daje sie żółtko jajka, ja jeszcze jej nie podawałam??? Nadal jeszcze nie ma zebów, cały czas czekamy... Ostatnio przechodziła infekcję, katar, kaszel, gorączka, zaraziła się ode mnie i synka (mieliśmy zapalenie oskszeli)miała też antybiotyk, przeszło ale po antybiotyku miała mocno podrażnioną pupe przez te toksyczne siuski i kupki, no i póżniej zielone zadkie kupy. Makabra . ale wychodzimy już na prostą, mam nadzieję(żeby nie zapeszyc) pozdrawiam!!! idę kłasć Małą spac bo już marudzi!!! Pa!
monia_ireland
2008-01-17
12:24:17
Email
CZESC Wika:) Twoja córcia ma piękne imię!!!!:) co do jajek to ja robie juz Nikosiowi jajecznice z calego jajka-nic mu nie jest. Srednio mu smakuje pozatym:)
Monik
2008-01-17
15:05:08
Email
Monia z tymi nogami nie przesadzaj,ja też mam o sobie bardzo krytyczne zdanie i zazdroszczę Ciekawej tej jej pewności siebie:) Witaj Wika, mój syn też raczkuje i wstaje przy kazdym meblu,zresztą przy wszystkim przy czym się da. Z oka nie można go spuścić. Żółtko powinnaś już dawno podawać! od 7 msc podaje się 3 razy w tygodniu, a od 8 co drugi dzień. Ja podaje połówkę żółtka co 2 dzień, bo tak mi zaleciła Pediatra.
ciekawa
2008-01-17
15:46:56
Email
Hejka:) nie mam kiedy przeczytac co piszecie. muszę zrobic zdjęcie torebki co dostałam pod choinke-boska. a co do żółtka to Nasti je i to dość często-zresztą my mamy juz jeść wszystko;)Wie podjada jajecznice czy sadzone:)
Malwina
2008-01-17
16:16:44
Email
Ciekawa Ty to chyba chcialas mnie wykonczyc. Dzis nie moge sie ruszac bo tych seksownych brzuszkach. Ale dzis sprobuje to powtorzyc.
supermum
2008-01-17
17:31:24
Email
MALWINO pochwal sie ile tych brzuszków seksownych zrobilas? :)
noemi
2008-01-17
17:51:56
Email
no Malwina, jestem pod wrazeniem!ile tych brzuszków, moze i ja zacznę...
ciekawa
2008-01-17
17:54:45
Email
he he Malwinko nie moge pisac bo mi tu jeden maly terrorysta przeszkadza. a ile zrobiłas? ja robie 400:)
noemi
2008-01-17
17:55:01
Email
moje drogie, nastąpił dla mnie bardzo wzruszający moment. dziś założyliśmy spacerówkę na stelaż. jak te dzieci szybko rosną... Lenie już tak wychodziły nogi z gondoli, że czas było uczynić ten krok:)ku mojemu zdziwieniu, spacerówka nie jest wcale tak odkryta jak myślałam! no i , co najwazniejsze, rozkłada się na płasko. nie mam śpiworka, więc muszę dokupić. mam pytanie, czy opłaca się kupić drogi śpiwór? doświadczone mamy, jeśłi tu zaglądacie napiszcie mi proszę, czy śpiworek potrzebny nam będzie tylko teraz, czy też przyda się na przyszły sezon? jak to jest z 1,5rocznymi dziecmi w spacerówkach>? bedę wdzieczna za odpowiedź
ciekawa
2008-01-17
17:57:58
Email
noemi a koca nie masz??? zobacz jaka ta zima ja mam gruby koc i raczej mi przszkadza nic pomaga bo chyba jest za ciepły- a spacerowke mam y od 2 dni tez fajna choc nie moge sie doczekac normalnej0
Malwina
2008-01-17
17:58:38
Email
Macie ochote pocwiczyc?http://www.wizaz.pl/callanetics/index.php
noemi
2008-01-17
18:02:04
Email
mam koc, ale myślałam, ze śpiworek bardziej praktyczny. poza tym najprawdopodobniej czeka nas wyjazd na narty (choć robię wszystko, żeby nie jechać, ale to tajemnica;)), więc w górach śpiworekbyłby rewelacyjny. tylko nie chcę kupować drogiego, jeśli służyć miałby mi tylko przez 3 miesiące
noemi
2008-01-17
18:03:09
Email
Malwinko, znam ja calanetics. ćwiczyłam kiedyś z Mariolą Bojarska i vhs-em:) teraz tylko trzeba, żeby ktoś mnie kopnął w tyłek i zagonił do ćwiczeń:)
Malwina
2008-01-17
18:03:13
Email
Ciekawa tych Twoich to zrobilam 30, ale normalne jeszcze robilam przez caly dzien to moze zrobilam razem ze 150. A dzis tez robie co jakis czas jak siade z Natalka na podlodz. Tak po 30 zrobilam juz 4 razy, ale normalnych bo maz w pracy.
Malwina
2008-01-17
18:04:18
Email
Czy z majkowych dzieci Natalka tylko nie siada? Czy to powod do niepokoju?
noemi
2008-01-17
18:04:38
Email
kupiłam sobie dziś przyciasnawe spodnie, więc jakaś motywacja już jest:)
noemi
2008-01-17
18:06:44
Email
moja LEnka też sama nie siada. tzn nie siada z pozycji leżącej na całkiem płasko, jak choć jest minimalnie wyżej to siada. nie jest to podobno neipokojące. jak masz jakieś pytania, mów. we wtorek idziemy z Lenką na ćwiczenia, wypytam rehabilitantki
Malwina
2008-01-17
18:13:36
Email
Jak lezy troche wyzej to sie podniesie i usiadzie, jak podam jej rece to tez sie podciagnie. Ale jak lezy na plasko to sama sie nie podnosi. Myslalam ze Natalka jedyna z maja i troche sie zmartwilam. Za jakis czas i tak pojde chyba do lekarza na jakas kontrolke czy wszystko ok i zobaczyc ile wazy. Bo szczepienie dopiero w czerwcu.
noemi
2008-01-17
18:18:36
Email
Lenka w zeszły piątek ważyła 7740 gram:) dzisiaj ją zważymy przed kąpielą, mam wrażenie, że przybiera teraz ładnie, bo wcina wszytsko aż miło:) faktem jest też to, że dużo spala, bo śmiga po całej podłodze i już zabezpieczamy meble, żeby sobie krzywdy nie zrobiła. a teraz smacznie śpi:)
ciekawa
2008-01-17
18:45:21
Email
Leseczki moja torebka od mikołaja:)

ciekawa
2008-01-17
18:49:13
Email
a takie kwiatki dałam mamie na urodziny??? jakie kwiaty lubicie?? ja bardzo gerbery i goździki, róże herbaciane i moje ulubione narcyze;)
ciekawa
2008-01-17
18:49:27
Email
:)

ciekawa
2008-01-17
19:05:00
Email
Uff no doczytałam wszytko:) Jeśli chodzi o wage to u mnie nadal6-7 na plusie choć nie rozumiem jakim cudem centymetry spadają????W zasadzie w stare spodnie wchodzę tylko za bardzo sie opinają narazie-gorzej z górą bo nawet jeśli z ramion już niemalże wszytko zeszło to na piersiach nadal nic sie nie dopina. Pamiętam czasy gdy ważyła1 kilo ponad swoje przepisowe 60 a wyglądałam gorzej terz jestem dośc zbita-nawet na udach i o dziwo nie obcieram sobie sóry a w tedy obcierałam-nie wiem jak to sie dzieje zagadka to dla mnie wielka. Malwinko co do sukienki bardzo fajna. generalnie to aby ukryć brzuszek najlepiej coś lekko rozkloszowanego na biodrach i odcinanego pod piersiami.
supermum
2008-01-17
19:14:02
Email
tez juz wrocilam do wagi sprzed ciazy ale...nie spoczne na laurach:P. Ciekawa torebeczka fajna, bukiecik tez:) skoro jestesmy w torebkowych klimatach to co sądzicie o takim prezencie dla szwagierki (21 lat) w sumie sie waham bo torba jest mega pakowna i mnie tez sie podoba, szaliczek tez mam do czego załozyc tak sie sklada ze obie lubimy kolor zielony i dobrze nam w nim, ale nie mam pomyslu co z prezentem dla niej wiec chyba sie poswiece:)to jak?

supermum
2008-01-17
19:16:34
Email
a to moje dzieciątko dumne z siebie ze zerwało (wkoncu) ze sciany Kubusia Puchatka :)))

Malwina
2008-01-17
19:17:43
Email
Ciekawa gozdziki kojarza mi sie z latami 80-tymi. Bukiecik ladny bardzo, a torebka ekstra. Ja pilnuje by Natalka jadla w stalych porach i teraz ladnie jje. W dzien jest karmiona tylko lyzeczka, cyc moze raz dziennie, ale to bardziej sie przytula niz jje. Na noc po kompanku butelka. Dzis wypila 150ml i juz spi :) Zobaczymy o ktorej sie obudzi. Na sniadanko jje kanapki z dzemem a dzis jadla z miodem. Na obiadek ziemniaki ze szpinakiem np., lubi zjesc lub cos innego rownie konkretnego z naszego menu, ale robie z mysla o niej. Uwielbia ziemniaki i makarony. Nic jej nie jest to jej daje. Z miodem sie wahalam ale tez nic nie widze by sie dzialo zlego. Po spacerku kasza lyzeczka lub owoce lub kasza z owocami. Je co okolo 2,5-3 godziny i wtedy ladnie otwiera buzie. Widac wczesniej dawalam jej jesc za czesto, nigdy nie byla glodna i zjadala po lyzeczce, a ja myslalam ze ona nie lubi. No i wiecej teraz pije wody lub herbatki. A i juz nie budzi sie w nocy co godzine (tfu, tfu), dostaje butelke tez jak sie budzi okolo 23 i spi do okolo 4, 5. Ale na to reguly nie ma. Roznie bywa wiec nie zapeszam :)
supermum
2008-01-17
19:18:57
Email
...jeszcze jedno bo radość była naprawdę wielka!!!

Malwina
2008-01-17
19:21:58
Email
Nie daje Natalce za malo mleka?
Malwina
2008-01-17
19:23:06
Email
Superowy Bogus. Widac maly lobuziak, a jaki dumny z siebie.
Monik
2008-01-17
19:23:57
Email
Ja nie lubię rzczy odcinanych pod biustem i rozkloszowanych. Mnie pogrubiają. Mam bardzo duży biust i taki strój jeszcze go uwydatnia,bo wyglądam tak jakbym chciała ukryć duży brzuch,którego nie mam. W normalnej prostej bluzce wyglądam najlepiej, widać w niej,że poza biustem nie jest tak źle. Sukienka Malwina podoba mi się,ale nie założyłabym jej również z innego powodu. W takiej sukience czułabym się z dużym biustem niekomfortowo, a już tym bardziej tańcząc. Na dzień dzisiejszy wybrałabym sukienkę z zabudowaną górą i rozkloszowaną od pasa. Kolor-odcienie fioletu-bardzo pasuje do moim brązowych włosów,więc do Twoich Malwino równie zbędzie pasował.
supermum
2008-01-17
19:24:16
Email
Bogus tez juz spi:)przygrywa mu Mozart :D, kurcze ja to sie boje jeszcze dawac tak z normalnego jedzenia tyle. Jedyne co Bogus uwielbia ogorasy kiszone:) w calosci zamiast gryzaka jako antidontum na swedzace dziasła. dostaje 2 razy dziennie kasze lyzeczka ( z soczkiem malinowym od babci, albo z owocami), raz dziennie zupke z mieskiem ( co 2 dzien pol zoltka), miedzyczasie jakas falcha z mleczkiem i czasem deserek owoce z jogurtem. Słuchajcie daje mu deserki ze sloiczkow a czy mozna juz dawac taki zwykly jogurt naturalny bez dosatkow czy jeszcze za wczesnie? Bogus jest z 6 czerwca wiec ma troche ponad 7 miesiecy.
supermum
2008-01-17
19:26:54
Email
aaa i na nc flacha :) a w nocy to roznie sie budzi :( wstajemy kolo 6.30-7.00 w nocy dostaje wode czasem troche mleka jak widze ze jest glodny. Monik gdzie fota torebki?:) ja tez nie lubie odcinanych pod biustem fasonow :)
Monik
2008-01-17
19:33:00
Email
TOrebka CIekawej bardzo łądna,bukiecik również. Torebka Supermumcinie ładna,choć połączenie w bieli z czernią... Jak dla mnie to mogłaby albo czerń albo biel,bo za dużo tego. Kwestia gustu,trochę awzngardy nie zaszkodzi:) Bogusiak jest rewelacyjny,jak zawsze zresztą:) A to moja mega pakowna torebka,uwielbiamn ją,tez dostałam na mikołaja:) Photobucket
supermum
2008-01-17
19:36:23
Email
wow :) jak dla mnie na codzien zbyt blyszczaca ale na "wyjscie" czemu nie:) hmmm mam takie korale zaraz zrobie foto niezle by pasowały :P a tamta to zielen i braz ciemny na zdjeciu wyszlo jak czarne.
Malwina
2008-01-17
19:37:03
Email
Dzieki Monik za sugestie, jeszcze nic nie kupilam, a ta sukienke to widzialam tylko na tej stronce. Nawet nie mierzylam, wiec nie wiem czy by mi przypasowala. Ale podoba mi sie. Odcienie fioletu powiadasz? Ja to poki co wychodze z czerni i kupuje albo czerwone albo wlasnie takie sliwki rozne no i brazy. Jakos boje sie rozu i zoltego no i niebieskiego to nic nie mam.
Malwina
2008-01-17
19:40:56
Email
Monik, torebka bardzo fajna. Wszystko co sie swieci ponoc modne teraz. Ale takie zlotno niestety nie dla mnie, zbyt odwazne. Chyba torebka duzo mowi o charakterze wlascicielki.
supermum
2008-01-17
19:42:11
Email
oczywisice przy sztucznym swietle kolor jest przeklamany...:(

Monik
2008-01-17
19:42:23
Email
Supermumciu torebka wyszła bardziej błyszcząca niż w rzeczywistości, to pewnie przez lampę. Te aparaty:) Ja w niej chodzę na codzień, w karnawale jak najbardziej:)pod warunkiem,że zakładam buty,które do niej pasują. Oj ile dałabym,by znaleźć taką samą w innym kolorze. Wejdzie do niej wszystko,a nie widać tego:) Naprawdę ją pokochałam:)
supermum
2008-01-17
19:42:46
Email
jeszcze raz

Monik
2008-01-17
19:48:03
Email
Te koraliki to jednak inny odcień niż ta torebka. MNawinko zgodze się,żtorebka wiele mówi o właścicielce. Mamy na to dowód powyżej. Ty wybrałąś czarną- widać jużod dawna,że jesteś skryta w sobie, dopiero teraz pokazałaś : nam fotę, choć nie wiem czego się obawiałaś:) Ciekawa oczywiście nie mogła mieć innej torebki jak czerwoną-taka najbardziej do niej pasuje. Ja wybrałam tez odważną i jestem odważna,ale nie tak bardzo jak Ciekawa,dlatego stare złoto:)Jestem mimo wszystko bardzo delikatna i bardzo łatwo zrobić mi przykrość. Wszystkim bardzo się przejmuję, i mam średnią samoocenę.
Monik
2008-01-17
19:48:43
Email
a może jednak ten kolor podobny jest:)heh
Monik
2008-01-17
19:49:53
Email
czerwonej torebki nigdy nie miałam...
Monik
2008-01-17
19:50:47
Email
a najwięcej torebek mam w kratę, brązowych,beżowych i czarnych.
Monik
2008-01-17
19:51:14
Email
a i jeszcze białą widzę:)
supermum
2008-01-17
19:53:09
Email
heh to polecam Ci Monik czerwona torebke w ramach autoterapii :))) coś w tym jest.
ciekawa
2008-01-17
19:55:08
Email
Zielona torebeczka bardziej sportowa dla kogos kto jest bardzo młody raczej dla 21-latki wsam raz-mnie sie podoba choc do mnie nie pasuje- w zielonym wygladam fatalnie-wyskakują mi cienie pod oczami. Malwinko mleko jest najlepiej zbilansowane wiec na twoim miejscu dała bym jej na drugie śniadanie cyca i na kolacje cyca. ja karmie przdc wyjsciem z domu potem dotaje butle nan2R , zupke(ostatnio z zacierkami na gesto i fruktowato), potem mus owocowy mamusinej roboty i jak zgłodnieje to kaszke od 15 juz tylko cyc choc zacznę jej podawac na noc kasze tak koło22-23 bo od tej trzydniówki ciągle sie budzi.
ciekawa
2008-01-17
19:57:08
Email
Ja uwielbiam czerwony choc mało go mam:( uwielbiam buty(bardziej jak torebki) i jeszcze nie dorobiłam sie czerwonych:( Mam bardzo wymagającą stope i nosze malusie obcasiki-pewnie dlatego mam problemy z kupieniem pantofli. Ale... pies zeżarł mi półbuty wiec będę zmuszona kupić sobie coś nowego:)
Malwina
2008-01-17
20:07:50
Email
Jesli chodzi o buty to zamieszczam stronki. Tez musze kupic jakies na wiosne.http://deezee.pl http://www.butsklep.pl/go/_category/?idc=%222_10%22&sess_id=10694e38e7207120ef7e1877e836c764
ciekawa
2008-01-17
20:11:57
Email
kurcze piękne buty ale ja muszę zmierzyć.
Malwina
2008-01-17
20:55:12
Email
Jeszcze nie kupowalam butow przez neta. Ale tez niektore mi sie podobaja.
Monik
2008-01-17
21:23:14
Email
Ja bym butów przez neta nie kupiła, muszę przymierzyć. Tym bardziej,że jedne buty noszę rozmiar 39,jedne 40.
Monik
2008-01-17
21:33:54
Email
jak tu się wyrwać... hmmm Photobucket
Malwina
2008-01-17
21:35:12
Email
Ale kawaler, odstawiony ze hoho
agnieszka_z
2008-01-17
21:43:51
Email
Wow widze ze sie typowo babski watek zrobil :) dziewczyny ja to jestem zalamana... kilogramy zgubilam ekspresowo (moze az za ekspresowo...), waze tyle co przed ciaza czyli jakies 45 kg, w ciuchy wchodze stare, biust mi wrocil do dawnego rozmiaru, ale to nieszczesne cialo... a szczegolnie brzuch i biust... niby nic mi nie wystaje i nie mam oponki ale skora wokol pepka taka nijaka, rozciagnieta, jakby jej za duzo bylo... cycki to samo... ratunku :( mialm jechac z mezem na jakas plaze, ale nie ma mowy z takim brzuchem... a co do torebek- uwielbiam :) no i Ciekawa buty sobie kupiłam czerwone kozaczki z zamszu :) tyle ze na niebotycznych obcasach... ale ze mnie sie smieja ze na szpilkach to ja sie uodzilam :p no i zeby niebylo, bo to w koncu watek dzieciecy- bylismy sie szczepic- moje malenstwa waza 6800 i 7900- przy waszych slodziakach to chyba jak piorka :)
agnieszka_z
2008-01-17
21:45:35
Email
Przpraszam ze takie zale tu wylewam, ale moj maz jako facet nie rozumie takich babskich spraw
Joanna26
2008-01-17
21:48:56
Email
Dziewczyny z Gliwic, bylyscie ostatnio w Katowicach? Nie ma juz cukierni Silesia??????!??!!!!??
ciekawa
2008-01-17
21:56:47
Email
Jejka a gdzie ta cukiernia/ ja w Katowicach zawsze jak jestem u okulisty zaliczam na przeciw dworca mały bar z roladami śląskimi-kurna ale mi slinka pociekła:( Agnieszko ja tez mam za dożo skóry:(Na to rewelacyjnie działa guam-jak tylko dostane wypłatę to sobie kupuje-serio mówię z doświadczenia.
agnieszka_z
2008-01-17
21:59:50
Email
Ja sie niby smaruje jakimis cudami kosmetyki ale poprawa jest niewielka. Mam dobra znajoma kosmetyczke ale nawet ona nie za bardzo wie co poradzic, sa takie super zabiegi, ktore dzialja super ale cena jest kosmiczna... a na 10 zabiegow po kilkaset zlotych mnie nie stac... zapytam sie jej o ten guam skoro taki dobry.
supermum
2008-01-17
22:02:26
Email
JOANNO ostatnio bywam glownie w kuchni, pokoju ewentulanie idziemy na spacer po okolicy :P, MONIK ale przystojniaczek :) gdybym była młodsza nieco hihihi :)))
noemi
2008-01-17
22:10:53
Email
co do torebek i kolorów mam nieco odmienne zdanie. wcale nie uważam, że wyrażają charakter człowieka, ale raczej dzięki nim kobieta pokazuje jak chce się czuć. przynajmniej tak jest u mnie. pokazuje kiedy potrzebuje samotności i kiedy chce się bawić etc. ja zimą postawiłam na szarości głownie i grafity. no ale pozazdrościłam Ciekawej i kupiłam sobie czerwony żakieto-płaszczyk? nie wiem jak to nazwac. w kazdym razie czuję się w nim jak gwiazda;) co do biżuterii, uwielbiam. zaraziła mnie teściowa:) ostatnio kolczyki szczególnie cieszą się moim względem. KOCHAM KOLCZYKI:) ot, i pusta baba ze mnei wyszła:)
Malwina
2008-01-17
22:17:00
Email
Ja nie znam Katowic i pojecia nie mam o cukierni. Noemi, cos w tym jest co napisalas. Jak zabieram czerwona torebka i maluje paznokcie na czerwono to nie radze mnie wkurzac. Mam wtedy tyle pewnosci siebie ze hoho. Ale jakos rzadko mi sie to zdarza.
supermum
2008-01-17
22:29:04
Email
Dziewczyny zwróciłyście uwagę że MALWINA zna bardzo ciekawe stronki www :)
monia_ireland
2008-01-17
22:43:35
Email
Monik Robi na tym zdjęciu jest zupełnie podobny do tatusia!!!
Malwina
2008-01-17
23:07:53
Email
Supermum, bo ja non stop czegos szukam. A to diety, a to pudru, a to ciuchow jakis. No i tak jakos dodaje do ulubionych. Tylko szkoda ze od czytania sie nie chudnie.
supermum
2008-01-17
23:14:09
Email
mmma może z tego Twojego czytania ja schudne...? :) wydrukowałam sobie te callaneticsowe wygibaski i zaczynamy :)
Malwina
2008-01-18
09:54:02
Email
Supermum jak tam po cwiczeniach? Js odpuszczam sobie te na nogi bo cos w kolanie mi strzela i troche boli.
noemi
2008-01-18
10:30:06
Email
dziewczyny, napiszcie proszę czy macie śpiworki. mialam jechac do sklepu, ale w końcu nie wiem czy kupić
Monik
2008-01-18
10:44:12
Email
Monia Rob faktycznie robi się podobny do tatusia:) Noemi ja śpiworka nie mam, bo mam w wózku takie zapięcie, podobne były w gondoli, ono przykrywa cale nóżki. Ponadto używam kocyka,ale tylko w chłodniejsze dni.
Malwina
2008-01-18
10:51:45
Email
Ja tez uzywam kocyka i tej przykrywki na nozki
monia_ireland
2008-01-18
11:15:37
Email
Noemi ja nie kupowalam śpiworka bo wyjezdzamy niebawem a w Irlandii nie ma mrozów ani zimy-jakbysmy zostawali w Polsce to napewno bym kupiła bo jest praktyczniejszy porpostu.
supermum
2008-01-18
11:35:02
Email
my tez nie mamy spiworka. mam cos takiego jak ma MONIK i tez mamy grubszy kocyk i jest ok. a cwiczenia na razie teoretycznie przerobione...:D
MatkaPolka
2008-01-18
12:12:55
Email
Ale sie jakos babsko zrobilo :) Fajnie, bo nie jestesmy tylko mamusiami i czasami trzeba zajac sie czyms tylko dla siebie. Supermum i Monik- macie przystojnych kawalerow ;-) Sama radosc! Noemi, ja mam spiworek, byl w zestawie, ale jakis cienki, na teraz ok, ale w mrozy tak czy siak koc byl w uzyciu. No i nie widzialam starszych dzieci w spiworkach, wydaje mi sie, ze jak juz chodza, to lepiej ubrac porzadnie i ewentualnie kocyk na to. W przyszlym roku nasze pociechy beda juz dreptac z nami na spacerze. Jak potem w brudnych bucikach pakowac do spiworka? Wydaje mi sie, ze za rok nie bedzie juz potrzebny, to po co kupowac na miesiac zimy? Takie moje zdanie.
Malwina
2008-01-18
14:01:14
Email
Ale pogoda. Poszla bym z Natalka na spacer ale wygalda jakby mialo zaraz padac.
supermum
2008-01-18
14:11:33
Email
padać? a u nas ( pare kilometrow w bok) sloneczko ze heeej. a bogus spi my juz po spacerze i po zakupach, dzis mąż wraca !!!! jupiiiiiii!!!!
Malwina
2008-01-18
14:21:18
Email
No jakos tak widze ze za oknem szaro, ale w drugim pokoju jest sloneczko. chyba zaraz pojdziemy do Tesco
Monik
2008-01-18
15:35:10
Email
A to zębole ROberta:)) Photobucket
Monik
2008-01-18
15:36:06
Email
Photobucket
ciekawa
2008-01-18
15:46:32
Email
he he a ja myślałam ze to jakaś tropikalna rybka:) Kurcze miałyśmy sie wypuścić na zakupy ale u nas siompi:( cały dzień przeleżałyśmy na podłodze na kocach-leniwy dzien:( Chciałam jakś kamizelkę bardziej elegancką aby tuszować rozpinające sie bluzki-nawet na rozmowe kwalifikacyjną by sie przydała. Przypadkiem w szafie znalazłam sweterek z h&m-ciążowy będę go nosić bo ładnie sie układa-jak tunika. z przyjemnością przymierzyłam też rybaczki kupione w lato-he he rozmiar44-ale spadły mi przez biodra:):):) A to ci niespodzianka:) Nastek morduje worek po rolkach papieru jeja jaki krzyk-nie idzie go połknąć;)
supermum
2008-01-18
15:59:18
Email
oooo toż to prawdziwa pirania a nie egzotyczna mala rybka :)) piekne kły :) my wciaz czekamy bo cos sie swieci ale wyjsc jeszcze nie chce...
Monik
2008-01-18
16:17:58
Email
a tak Rob wstaje:)
Malwina
2008-01-18
16:18:29
Email
No piekne zebolki. Jednak bylysmy na godzinke na spacerku. Torebka przyszla i jestem bardzo zadowolona. Tymbardziej ze przy duzej dorebce wydaje sie drobniejsza. Jupi. Tylko dlaczego ta durna poczta nie nosi paczek tylko zostawia awizo jak ja w domu caly dzien siedze. Malo tego, ja mieszkam nad poczta. Chyba jakas skarge nasmaruje.
ciekawa
2008-01-18
16:54:52
Email
Malwinko zależy czy wysłano jako paczkę czy list-bo jeśli paczkę to maja obowiązek wozić i dostarczyć nawet popołudniu jeżdżą. Ale jeśli jako list to skoro format nie odpowiada skrzynkom ani torbie listonosza to nie biorą ze sobą.
ciekawa
2008-01-18
16:56:06
Email
http://www.allegro.pl/item296299333__vila_nowa_elegancka_kamizelka_rozm_l.html kupiłam coś takiego-ciekawe czy będzie dobre-bardzo lubię ciuchy Vila
Malwina
2008-01-18
17:04:10
Email
No Robercik super, super, super. Eh, kiedy Natalka tak bedzie.
noemi
2008-01-18
18:24:01
Email
RObercik fajowy:) moja Lenulka jeszcze tak nie umie. dzisiaj wyszłam na chwilę z pokoju, wracam, a ona leży pod winylami:) miłość do winyli ma po tatusiu:) wiecie, co do babskich spraw, nie czujecie się inqczej jako kobiety odkąd macie dzieci? nie zmieniłyście się? bo ja bardzo. częściej maluję paznokcie na czerwono jak wychodzę wieczorami, paznokcie u stóp mam zawsze pomalowane. w ogóle jakoś inaczej jest wszystko. co nie zmienia faktu, że chciałabym się wyspać;)
noemi
2008-01-18
18:24:53
Email
ile mięska dajecie do zupki? no i macie pomysły na jakieś obiadki dla dzieci? mam wrazenie, że menu Leny jest bardzo ubogie
ciekawa
2008-01-18
19:18:46
Email
Na mały garnek z którego wychodzi mi 4-5 słoiczków małych zupki daje taki kawałek jak pół pięści-mojej. Po zmiksowaniu czy przetarciu czuć dobrze mięsko więc chyba starczy. Ja robie jej zupki z tego co mam-ziemniaczek , marchewka, dynia,buraczek i musy owocowe, jabłko, dynia, banan, ostatnio dodawałam mandarynkę.
Malwina
2008-01-18
20:08:16
Email
Ciekawa a jajecznice jak robisz? Na parze?
ciekawa
2008-01-18
20:18:42
Email
Wiesz co Nasti podjada naszą jajecznice bo w sumie to ona inne rzeczy jak pierś je tylko u niani.Zjada ok 2 łyżek. Jak gotuje jajka to jej zawsze dam-nie robie specjalnie posiłku. szkoda mi podać jajko a nie dać cyca.
Malwina
2008-01-18
21:28:31
Email
Supermum pewnie z mezem sie wita, ze jej nie ma na forum :)
supermum
2008-01-18
21:33:38
Email
czekam :) lada moment będzie ....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jupiiijajeeejjj :))) trzymajcie sie babeczki bo teraz mnie troszke nie bedzie :)
monia_ireland
2008-01-18
22:10:40
Email
supermumciu-milych i goracych powitan:) Monik Robercik zachwycajacy-Nikos len wola zeby go podniesc na stojaka-sam nie ma mowy-zreszta kiedy on ostatnio w lozeczku byl????:) Co do mieska to Niki nie znosi miesa w zupie-pluje nia. Ale za to ziemniaczki z posiekanym mieskiem(blendera juz dlugi nie uzywam)i lekkim sosikiem pochlania w sekundy:)
mkkrycha27
2008-01-18
22:47:41
Email
hej mamusie. mamy juz 2 zabki, wyszly w tamtym tygodniu, na dziaselkach nie bylo nic wczesniej widac, tylko Fifi byl bardziej marudny, mial biegunke, malo w dzien spal. Filip czuje sie ogolnie troche lepiej, sa to male zmiany na lepsze, ale dla mnie zauwazalne, np.dzis mial cieplutkie raczki i stopki, a zazwyczaj mial bardzo zimne. Bardzo mnie te zmiany ciesza. Filip jeszcze nie raczkuje, ale to kwestia tygodni, moze dni, bo przemieszcza sie juz sprawnie odpychajac sie kolanami, otwiera szuflady, musimy pomyslec o blokadach. Przesylam gorace pozdrowienia z deszczowej Irlandii, buziaki dla wszystkich maluszkow.
Malwina
2008-01-18
23:01:22
Email
Pozdrowienia dla Filipka i Mamusi. Ciesze sie ze z malym lepiej.
Malwina
2008-01-19
13:22:03
Email
Uuuu, ale cisza. Dzis siedzialam sobie bokiem na krzesle i trzymalam Natalke na kolanach. A ta bestia zlapala sie oparcia i wstala. Od razu zarzadzilam obnizenie lozeczka. Moze to bylo jednorazowe ale lepiej dmuchac na zimne.
Malwina
2008-01-19
14:32:00
Email
Zastanawiacie sie nad zmaina fotelika? fotelik.info
monia_ireland
2008-01-19
15:50:16
Email
no wlasnie ogladalam wczoraj "Dzien dobry tvn"i tam bylo o fotelikach ze od ok 8-mca nalezy zmienic wiec czas na nas:) mY kupimy nowy zaraz po przylocie do Irlandii-czyli za jakies 1.5 tyg. Chcemy zainwestowac w niego zeby byljak najbardziej bezpieczny. Ten fotelik zktorego wlasnie Niki wyrasta posiada bardzo dobra opinie i o bardzo dobrej opini chcemy teraz kupic-bezpieczenstwo nade wszystko:) Czesc MONIKA!!!ucalowania dla Filipka!!!! superze juz coraz lepiej!!! a my z mezusiemdzis "idziemy po bandzie":) znajomi organizuja nam w pubie pozegnalna imprezke:) co do wesele na ktore idzemy za tydzien to kupilismy narzute na łóżko i zestaw mlynkow takich na baterie-mamy je w domu i sa super:)
noemi
2008-01-19
16:34:48
Email
Monia, o ile się nei mylę mamy takie same foteliki? maxi cosi cabrio? Nikoś już wyrósł?? Lenka jeszcze nie. te foteliki są chyba do 13 kg. oczywiście jesli się dziecko nei mieści, tzreba zmienić, ale póki pasuje - nie widzę takiej potrzeby. ale tu dziś pusto. u nas paskudnie na dworze, siedzimy w domku. nic tylko spać
Monik
2008-01-19
16:57:51
Email
Cisza niesamowita. Czy to majowo-czerwcowy temat?:)) Monia o jakim zestawie młynków piszesz? Daj jakiś link do czegoś takiego. Miłej zabawy na imprezce życzę. Fotelik tez będziemy zmieniać,ale z miesiąc jeszcze poczekamy. Zupełnie nie wiem jaki kupić.
monia_ireland
2008-01-19
17:28:18
Email
tak noemi-ten sam. Nikos sie nie miesci na wielkosc-nozki musimiec zgiete bo mu wystaja sporo i glowka tez.Jest dlugi-rajstopki nosi 81-86.A wazy napewno pond 10. Monik jutro wkleje fotke mlynkow
noemi
2008-01-19
17:52:42
Email
oj, faktycznie dziewczynki są drobniejsze:) zmieniacie na maxicosi czy macie już jakieś inne typy?
Malwina
2008-01-19
19:44:13
Email
Natalka sie jeszcze miescie do fotelika, ale pojecia nie mam ile wazy, napewno nie wiecej niz Nikos, wiec mam jeszcze czas.
Malwina
2008-01-19
19:46:05
Email
Jesli chodzi o fotelik to Natala tez jest na tak.

ciekawa
2008-01-19
21:24:49
Email
Kurcze jeśli chodzi o fotelik to u nas też nóżki już są zgięte-gdyby można było montować fotelik przodem do kierunku jady to by jeszcze posłużył bo główka jak najbardziej ma wygodnie-tylko te nóżki. Tez niedługo będzie trzeba coś kupić. Ale mnie mąż dziś wpienił oooojojoj!!!! pojechaliśmy z jego dwiema siostrami do centrum handlowego. Mąż poszedł w swoja stronę-obszedł co tam chciał a potem stanął w gigantycznej kolejce po losy totolotka. ja z nimi dwiema kulturalnie po wszystkich sklepach zasuwałam żeby mogły pomierzyć, popatrzeć. sklepy oczywiscie z asortymentem jak dla 15-latek i do tego rozmiary 34-46!!!!Kiedy już kupiły co chciały i zjawił sie mój ślubny to zarządzili powrót do domu bo on sie biedny spocił a one już w sumie nic ciekawego nie widzą. No szlak mnie trafił bo chwiałam iść do eleganckich sklepów!!! zaszłam do jednego i nawet na wyprzedaży bym sobie co nieco mogła wybrać ale jak przez witrynę widzę 3 osoby tupiące ze zniecierpliwieniem to mnie już wszelkie chęci opuściły:( smutno mi wiecie;( dla mnie zakupy to katorga bo nawet jak ważę swoje 60 kilo to wiecznie mi coś sie nie mieści-jak nie cycki to tyłek a tu k... taki zonk.
zuczekm59
2008-01-19
21:55:32
Email
Ale mam tu zaległości! Dziś imieniny mojego mężusia, zwalili mi się goście, myślałam, ze wpadną na kawkę, ciacho i sałateczkę, a tu już piąta godzina leci. Siedzę u małej w pokoju bo co chwilę mi ją wybudzają, jak tylko wyjdą to sobie z mężem poważnie porozmawiam! Nawet teściowa nie rozumie, że trzeba być ciszej bo dziecko śpi!
Malwina
2008-01-19
22:16:02
Email
No Ciekawa nie dziwie Ci sie, tez bym sie wkurzyla.
zuczekm59
2008-01-19
23:39:35
Email
Goście właśnie wyszli:)
ciekawa
2008-01-20
08:05:45
Email
No brawo ile "taktu" matko gdzie sie podziewa ludzka kultura!!!
MatkaPolka
2008-01-20
13:56:34
Email
Oj, szkoda, ze sie czasem ludzie nie potrafia wczuc w sytuacje. I to tesciowa - tez jest przeciez matka. Ciekawa, moze powinnas z mezem porozmawiac, moze Ci jakies zadoscuczynienie zaproponuje, np. zostanie z Nastka, a ty sie w spokoju wybierzesz na porzadne zakupy tylko dla siebie? Ja z kolei sie w koncu rozlozylam zupelnie, po ponad 40stopniach goraczki skapitulowalam i dostalam kolejne antybiotyki. No i zakaz karmienia, zrobily mi sie guzy bo odciaganie nie jest tak skuteczne. Ech, mam tylko nadzieje, ze bede wkrotce znow fit. Jesli chodzi o foteliki, to podobno Kiddy sa bardzo dobre, lepsze od MaxiCosi w tej klasie wagowej.
Malwina
2008-01-20
14:25:50
Email
Nas kolezanka zaprosila do siebie na 18:40 (dobrze ze nie na 18:42). Powiedzialam jej ze to za pozno bo o 19:00 Natalka juz spi. To sie kolezanka nie odzywa. Obrazona czy cos. Ciekawa a pomysla MatkiPolki calkiem niezly. Zuczku wspolczuje.
zuczekm59
2008-01-20
17:05:59
Email
Dziewczyny Blanka ma gorączkę, o 14 miała 37,6C a teraz ma 38,2C i zrobiła mi już 3 luźne kupki (zawsze robi jedną). Myślicie, ze to ząbki? Czy już podać czopek, bo wszędzie piszą, że czekać do 38,5C bo organizm powinien sam walczyć? To nasza pierwsza gorączka
ciekawa
2008-01-20
19:55:27
Email
MatkoPloko to nie ciekawie kurcze-na góry radze gorącą pieluchę kłasc i dopiero zciagać-lepiej leci-żebyś twu twu i czegoś z piersiami nie dostała. Mąż przyznał racje ze zachował sie niezbyt dobrze-dosłało mu sie jeszcze za kilka innych przypadków. W sumie to narazie musze poczekać na spływ gotówki potem może sie wybiorę-nie chce też kompletować ubrań w większym rozmiarze skoro wracam do figury powoli. Była kilka fajnych rzeczy ale kurcze kupować zaciasne to tez ryzyko. Myślałam raczej o jakiejś elastycznej bluzeczce. żuczku czekaj do 38. ja zbijałam od tej wysokosci bo nasti sie lała przez ręce-nie czekałam do 38,5 ale sama oceń sutyacje. lece bo skarb woła
Monik
2008-01-20
20:59:04
Email
Oj ja też chora:( MatkoP a czemu nie możesz karmić? Ja nawet kiedy miałam wysoką temperaturę przy zapaleniu piersi mogłam karmić, lekarz wręcz to zalecał. Ciekawa co do zakupów-mój mąż tylko wchodzi do Centrum Handlowego i od razu jest głodny i zmęczony! Zuczku dla Blaneczki dużo zdrówka!!
monia_ireland
2008-01-20
21:28:18
Email
OJ biedactwa-nie chorujcie tak!!! nas puki co (twu twu twu) choroby obchodza bokiem:) co do zakupow z męzami to hmm...moj jest zupenie inny-KOCKA zakupy i centra handlowe!!! on by lazil i lazil po kazdym butiku-damskie owszem malo go interesuja ale jak cos chce kupic to jest idealnym doradcą:) to ja zawsze jestem zmeczoa i glodna bo on ma niesozyta energie do biegania tam i spowrotem i nie kupi nic puki nie zaliczy kazdego butiku-po takim maratonie ja zawsze padam na ryjek:)
dodinga6
2008-01-20
22:39:03
Email
do zuczek: witam jestem mamą maluszka z czerwca ale 2006r,jeżeli moge doradzić to przy temperaturze i lużnych kupkach jednocześnie (biegunce) do zbijania temperatury nie powinno podawać sie czopków, gdyz one jeszcze dodatkowo rozlużniają stolec.Lepiej podac coś w syropku. To zdanie naszego pediatry. Pozdrawiam
Malwina
2008-01-20
22:56:28
Email
Dziewczyny wracajcie do zdrowka. U mnie chory jest tylko pies. Dzis nie mogla wstac na tylne lapy. Chodzila z trudem. Ale mi smutno jak jej cos dolega. Nawet na snadanko nie chciala przyjsc. Dostala dwa zastrzyki, a jutro na kontrole i moze trzeba bedzie zrobic zdjecie rentgenowskie. Ale wiedzialam ze cos sie wydarzy, bo jak szykuje sie nam dodatkowa kasa to zawsze jest cos nieoczekiwanego na co trzeba ja wydac. A jutro jedziemy do babc i dziadkow. A i jeszcze pytanko do mam dzieci raczkujacych i chodzacych. Jak wy sobie z nimi dajecie rade. Bo Natala dzis zaczela klekac w wannie podczas kompania dobrze ze bym maz to uratowal sytuacje. A rano o 5 mala zaczela wyprawiac takie cuda w lozku ze myslalam ze pekne ze smiechu.
zuczekm59
2008-01-21
00:50:05
Email
Dzięki za rady i ciepłe słówka:) Chyba już OK, tempeatura sam spadła a i kupki się zatrzymały. Zobaczymy co będzie jutro? A ja nie mogę zasnąć!!!
MatkaPolka
2008-01-21
10:54:18
Email
Monik, przy ponad 38,5 stopnia goraczki u matki nie wolno karmic piersia, jest to zdanie czterech roznych lekarzy w tym pediatry. Ja mialam prawie 41, wiec tak czy siak. Teraz jestem na mocnych antybiotykach i jest od razu lepiej,w koncu. Zuczku, obejrzyj porzadnie dziaselka, czy sie tam cos nie wyklulo w ostatnich dniach :) Moniu_i, czy mozna wypozyczyc Twojego meza na runde po sklepach? Hehe, zazdroszcze! Moj mezus ostatnio tez jednak mi doradzal, ale to troche z musu, bo mu powiedzialam, ze jak nie doradzi to bede sie godzine zastanawiac a on biedny chcial do dooooomuuuu....
MatkaPolka
2008-01-21
10:58:24
Email
Przylaczam sie tez do pytania Malwiny, jak wy sobie dajecie rade, mamy raczkujacych pociech. I jeszcze pytanie - macie osobny pokoj dla dziecka? My niestety nie, i pokoj dzienny wyglada jak pobojowisko zabawek, nie nadazam ze sprzataniem i wkladaniem Mai z powrotem na mate. Zastanawiam sie co na to poradzic. Macie jakies sprawdzone pomysly?
ciekawa
2008-01-21
12:19:50
Email
Kużwa a ja znowu z sekretariacie:( mam dosćchyba sie zwolnie w piz... du Z tą goraczka to pewnie chodzi o ryzyko odwodnienia bo karmiąc zwieksza sie produkcje a tak choc troche mniej sie wyprodukuje.
zuczekm59
2008-01-21
12:57:12
Email
MatkoPolko Blanka ma swój pokoik ale większość zabawek w ciągu dnia jest w pokoju dziennym. Jakoś łatwiej jest mi ją mieć tu na oku:) Masz rację robi się pobojowisko:) Chcę kupić większy zamykany kosz z trawy morskiej lub z czegoś podobnego wtedy będę mogła część zabawek trzymać w pokoju dziennym w ładzie i porządku bo co wieczorne wynoszenie ich by znów rano je tu przywlec nie ma sensu.
Malwina
2008-01-21
13:39:42
Email
Ciekawa a bylas w koncu na tych rozmowach o prace? Jak tak to napisz jakie wrazenia.
noemi
2008-01-21
13:51:21
Email
dziewczyny, kiedy jest dzien babci i dzień dziadka????
zuczekm59
2008-01-21
14:27:30
Email
Noemi dzisiaj i jutro
Sylwetkar
2008-01-21
16:26:41
Email
witamy wszystkie ciocie musimy zaraz nadrobic zaleglosci w czytaniu o ile mi niunia pozwoli bo juz skacze mi na kolanach ostatnio straszna przylepcia sie zrobila nawet na 5 min nie zostanie gdzie tam 5min nawet 5 sekund sama nie zostanie zaraz wyje to niejest placz to wielki lament bo Zuzia stracila mame z oczu chwilemi ma napady strasznego placzu jakby ja cos bolalo nie usiadzie nie polozy sie wygina sie tylko mam ja na stojaco jaj do odbicia i naj;epiej zeby chodzic teraz tez nie usiedzi drepta i drepta pozatym ciezkie dni mialam niechcialam wam truc glowy dostalam okres taki ze hej ledwo chodze a niunie energia rozpiera i powtarza w kolko patrzac tymi lobuzerskimi oczkami mama mama
ciekawa
2008-01-21
19:07:49
Email
Biedna Sylwetkar-trzymaj sie kobitko ja też nie trułam ale od czasu jak coś złapałam-"dowcipnego" to nadal sie to ciągnie i chyba juz 2 miesiace-zaczyna mnie to martwic bo żadne leki nie pomagają-boje sie ze to jakis paciorkowiec albo inna cholera. człowiek osłabiony po ciąży to sie każde gówno czepia:( Co do pracy to nadal czekam na wstępną selekecje-ciągle nic nie ma na stronie netowej. W tym Departamencie często tak sie to ciągnie-nie wiem czemu. w każdy razie składam na kolejne stanowiska i zaczynam interesować sie bankami. Kolega tez po prawie bez doświadczenia znalazł prace w banku-musze z nim pogadac bo zawsze sadziłam ze to nie miejsce dla parawnika. hmmm..
monia_ireland
2008-01-21
21:15:04
Email
ja tez dostalam wczoraj okres...nicmnie nie boli kompetnie ale czuje sie do d..y psychicznie. Pozatymhektolitry ze mnie wychodza....brrrrr dobrze ze u mnie trwa to tylko 3 dni. Dzis od rana w rozjazdach. Najpierw pojechalimsy do Marcina jednej babci, pozniej do drugiej a na koncu zaliczylismy nasze mamy-babcie Nikosia. Wszedzie byly kwiaty a dla nas w zamian pyszne slodkosci-az mi niedobrze:) caly dzien tylko ciasta torciki ciasteczka-obiadu nie jedlismy bo nie bylo miejsca w zoladkach. Meza babcie wspominaja do dzis ubiegly dzien babci-bylismy w irlandii i wyslaismy im kwiaty poczta kwiatowa-byly poprostu zachwycone i dziekuja nam za te niespodzianke do dzis....miło nam sie robi nie ukrywam:)ehhh smece-spadam pod prysznic.
monia_ireland
2008-01-21
21:56:40
Email
aha MOnik-obiecane mlsynki(to nie sa dokladnie takie ale mniej wiecej w takim stylu) http://www.allegro.pl/item296056996_zestaw_elektrycznych_mlynkow_do_soli_i_pieprzu_fv.html#photo
mkkrycha27
2008-01-21
22:07:54
Email
Ciekawa, jesli moge cos doradzic na "dowcipne" problemy typu pieczenie, uplawy itp., to kup w aptece sok z aloesu, rozciencz go z woda w stosunku 1:1 (np.1/2l wody+1/2l soku), zaaplikuj sobie suchego tampona I strzykawka nasacz go tym rozcienczonym sokiem. Moze to smiesznie brzmi, ale to powinno pomoc. My juz miesiac temu wymienilismy fotelik na BRITAX-a, jestem zadowolona. Filip ma swoj pokoj, ale jego zabawki sa w kazdym pokoju I kuchni, nie przeszkadza mi to, uprzatam je tylko w salonie. Monia, Ty do Irl, a my za tydzien do Polski lecimy na 3 tyg.
asiula23
2008-01-22
00:17:50
Email
Oj,mam zaległości tu w czytaniu:(ale cóż,dziś tylko tak po łepkach..bo jestem już zmeczona.Monik jestem pod wrażeniem...Robuś jest starszy o 3 tyg.od Kubusia,a już tak pięknie wstaje!My też mamy obniżone łóżeczko całkowicie na dól,ale Kubik jeszcze się nie kwapi do wstawania,ani raczkowania.Póki co robi postępy...ma coraz większy zasób słów:)Wczoraj ładne ba ba,a dziś tata i ... MAMA:))))Zrobił dziś także kosi-kosi po baaaardzo długiej przerwie:)))Zrobilam dziś dwie laurki dla dziadków z Kubusia zdjęciem na pierwszej stronie,a w srodeczku "pieczątki"jego rączek i stópek:)fajne:)Dziadkom się spodobały:)aha i wierszyk,który sama ułożyłam. A tak poza tym to lipa...Kubuś ma katarek:((((Nie wiadomo skąd zaczoł leciec popołudniu i teraz...hm...Kubuś zasypiał dwie godziny,zasnoł w końcu mi na rękach o 23 i przed chwilką znów byłam go lulkac...a on już taki klopsik!Biedaczek mój malutki męczy się z katarkiem:(((nie może wziąć smoka i wkurza się,że kreci go w nosku.Nawet nie próbuje spowrotem sam zasnąć.Ale cóż i te gorsze noce widocznie muszą być.Najgorsze,że Kubik się męczy:(Nie potrafi wydmuchać noska,a wiadomo jak to jest z czyszczeniem gruszką czy też z psikaniem solą fizjologiczną.Mam też Nasivin,ale w kropelkach:(więc cięzko.Jutro kupimy w areozolu.Powiesiałam też mokrą pieluszkę na łóżeczku...ale zobaczymy jak będzie.Póki co idę sie myć i lulku,bo ta nocka naprawde nie będzie taka spokojna:(((Zdróweczka wszystkim Szkrabokm!!!
ciekawa
2008-01-22
07:10:35
Email
Mkrrycha juz straciłam nadzieje na wolnosc od pieczenia:( oczywiscie ze spróbuje! Tylko jutro ide do gina który prowadził mnie w ciazy niech on sie wypowie bo na serio boje sie ze to twu paciorkowiec-twu twu:( Nasti dzisbudziła sie 100razy;( matko nie wiem co jej jest;( popłakuje przez sen-głodna nie ejst nie chce jesc wcale-wciskanie jej na siłe cycka jest takie meczące-w końcu za kazdym razem musze spróbowac bo moze jednak głodna:( Ona jakby przezywala dzien:( sama nie wiem dałam jej wczoraj syropek z meliski ale moze powinnam przez kilka dni dawac jej po łyzeczce i zobaczyc efekt??? oczywiscie wszytko mokre tak sie spociła:(
Monik
2008-01-22
09:02:28
Email
Malwina- Rob w wanience od dawna wydziwia. Nie byłabym go w stanie sama wykąpać już od jakiś 2 miesięcy. Klęka w w wannie, przewraca się a teraz to już i wstaje. OD wczoraj RObuś zaczął chodzić przy meblach, w łóżeczku też chodzi, próbuje się puszczać i utrzymać równowagę. Mamy taki ubaw,że szok. Tylko oczywiście trzeba go pilnować,,szczególnie przy meblach, bo w łóżeczku jak się puści to nic się mu nie stanie,a przy mebelkach jest już niebezpiecznie. On sam też ma przy tym ubaw i strasznie mu się to za podobało. Wreszcie choć na chwilę sam się zabawi. Najgorszy była okres jak jeszcze nie potrafił sam siedzieć, w łóżeczku ani chwili tylko ciągle ze mną. A to wszystko bardzo szybko się potoczyło. Kiedy zaczął sam ładnie siadać to za parę dni już i stawania się nauczył. Umie tez robić papa,choć nie zawsze ma ochotę kiwać:)) Zabawki mam wszędzie,ale mnie to nie przeszkadza:) Sylwetkar nie przejmuj się, Zuzi minie brak samodzielności, jak tylko nauczy się sama siadać i wstawać to nie będziesz jej potrzebna non stop:) Monia młynki bardzo fajne:) Asiula 3 tyg to bardzo dużo w rozwoju tak małego dziecka. Rob 3 tygondie temu jeszcze nie potrafił sam usiąść z pozycji leżącej,a teraz robi to doskonale, wstaje i zaczyna chodzić. CO do okresów- od momentu kiedy dostałam pierwszy okres-(niedawno)-czuję się jakoś nie w sosie... Ogólnie czuję się gruba,brzydka i jakoś tak nie fajnie... Sam okres nie był najgorszy ale jakoś siadł mi na psychikę. Oby to minęło. Ciekawa ja miałam takie pieczenie i upławy przed okresem(chyba z 3 tyg), choć wcześniej nigdy nie miałam. Po okresie wszystko znikło.
ciekawa
2008-01-22
09:22:30
Email
Oj Monik u mnie to juz nie takie zwykłe pieczenie-to juz normalnie szału dostac mozna:( Jestem wsciekła na siebie ze sie doprowadziłam do takiego stanu!!! Głupia jak but- a stare babsko! jakos do jutra wytrzymam-niech ten moj gin cos radzi
MatkaPolka
2008-01-22
11:04:12
Email
Ciekawa, czy dzis Nastka ma imieniny??? Jesli tak to STOOOO LAAAAT od drugiej solenizantki - Maja dzis konczy 8 miesiecy! :) Buziaki!
ciekawa
2008-01-22
12:45:57
Email
Dziekjemy wedłóg róznych podań imieniny ma 25 grudnia:)
monia_ireland
2008-01-22
12:59:39
Email
dla nas to kosmos co Robi wyczynia:) Nikos owszem siedzi sam i usiadzie jak ma sie czego chwytac a wstaje na nozki tylko za ręce. Uwielbia biegac popodlodze jak sie go trzyma pod paszki ale smiesznie to robi bo nie trzyma sam ciezaru tylko dupsko sadowi w powietrzu-nozki doprzodu i jazda pietami po podlodze:)o raczkowaniu mozemy narazie zapomniec-wogole nie chce na brzuch-podejrzewam ze u nas raczkowanie bedzie dopiero po chodzeniu.
noemi
2008-01-22
13:39:03
Email
dzień dobry:) nie płączcie dziewczęta, bo ja pierwszy okres dostalam 10 tygodni poporodzie:) moje dziecko zaczęło raczkować:) tzn jeszcze widać, że to początki, ale wygląda to genialnie:) pupa w górę, na kolanka i heja:) po prostu cudnie:) no i robi kosi kosi i papa, ale papa zdarza jej się robić " do siebie":)\ a co do mówienia, LEna bardzo szybko zaczęła, a teraz po prostu przez telefon nawija jak usłyszy znajomy głos:) no i wszystkie dźwięki naśladuje w mig. ostatnio cały czas mówi dam i daj:) rośnie jedynaczka:)
Sylwetkar
2008-01-22
13:40:53
Email
my już po wizycie u okulisty oczko już zdrowe!! jeszcze lekko ma podpuchnięte to do końca tygodnia mam przemywać i dawać maść i do kontroli dopiero na badanie dna oka ale to dopiero jesienią uff ja okres mam od piątku bóle od środy pożądne od czwartku mam nadzieje że dziś będzie ostatni dzień lało sie ze mnie jak z kranu co godz dwie musiałam zmieniać tampona może to przez te nerwy niewiem niemam pojęcia a co do samodzielności Zuzi to niewiem kiedy to nastąpi siada już sama bardzo długo od paru dni próbuje wstawać w łóżeczku najgorsze że chwile postoi i zaczyna skakać i puszcza sie oczywiście radość przy tym pełna na podłodze zasówa jak mały samochodzik ale do tyłu do przodu jak sie zapomni albo jak widzi bobusia ale wtedy to by chciała już biec za nim jak jest na łóżku wie że jej pilnuje to tyłem schodzi z łóżka i skacze puszcza sie. przy stoliku jeszcze niedawno mogła siedzieć godzine nawet a teraz chwila i nogami do góry próbuje albo sie zsuwa i właśnie ja ciągle przy niej na kocu jak jest w łóżeczku to moge siedzieć przy stole cokolwiek bylebym była w pokoju. Pkój mamy razem więc zabawek wszędzie pęłno najwięcej w łóżeczku i jak jesteśmy na kocu to wkoło nas a mówimy już mama baba am nee ał bobu i bobo na bobusia tata żadko sie zdarza ostatnio papa zrobi ale niezawsze kosi kosi jak ja przestane robić to robi sama i smije sie jak leżymy i dusi mame ja udaje jakbym sie dusiła to radość az głosno sie smieje Ciekawa współczuje problemów życzymy szybkiego powrotu do zdrówka
ciekawa
2008-01-22
13:42:53
Email
Nasti jest na etapie brum brum i plucia:) Pupe podnosi i juz juzby stawała ale leń z niej straszny i wrzeszczy natychmiast jak sie wywruci na plecy-dopiero jak czekam na siłe jej nie podnosze to kombinuje i pupa góre wędruje.
Sylwetkar
2008-01-22
13:44:10
Email
Majeczko sto lat zdrówka i uśmiechu na codzień Kubusiu wracaj szybciutko do zdrówka Asiula spróbuj może inchalacje z olejkiem OLBAS ale w kominku i nie przy łóżeczku bezpośrednio Zuzance przy katarku pomagało Lenusiu gratulujemy ząbalka i raczkowania
Sylwetkar
2008-01-22
13:46:36
Email
a brum brumy bumy i plucie to u Zuzi ostatnio cały czas śmiesznie to wygląda ja coś mówie dziś w przychodni chciała książeczke ale cały czas ją wyżucała mówie Zuzusiu niewolno bo mamusia więcej nieda a Zuzusia brrrr i jęzorek na wierzchu
Malwina
2008-01-22
14:04:46
Email
A Natala nie chce w dzien spac. Wczoraj wstalysmy o 10:00 i zasnela dopiero w samochodzie jak wracalismy od dziakdow o 17:00. Oczywiscie sie wyspala i na noc zasnela po 22:00. A dzis zasnala mi pol godziny temu. A nocy calych nie przesypia. Mam nawet nie since a czarne placki pod oczami, nawet korektor, podklad i puder nie pomagaja. Jak znacie jakis "magiczny"korektor to dajcie znac.
Malwina
2008-01-22
14:07:19
Email
Monia, wiedze ze Natala to troche jak Nikos. Jak byle czego sie zlapie to juz sie podniesie (nawet jak za tatusia brode chwyci), jak jest w pionie i stoi na lozku trzymajac sie oparcia, to ma niezla frajde. Ale na brzuch masakra. Nie i koniec. Klade ja jednak na brzuszek i zabawiam jak moge, bo to podobno wazne i wzmacia miesnie.
Malwina
2008-01-22
14:09:50
Email
No i Natalka nie chce jesc miesa. Pluje nim strasznie i nawet zmiksowane w zupie wyczuje i nie chce jesc. Chyba musze zapytac lekarza czym uzupelnic jej diete.
zuczekm59
2008-01-22
14:42:58
Email
Wszystkiego naj dla Majeczki-laleczki:) A dla chorowitków i tych małych i tych dużych zdrówka!!! U nas tyłeczek wędruje do góry ale nie wiemy co z rączkami trzeba zrobić tak więc pęłzniemy bokiem i się wkurzamy. Blanka jeszcze nic zbytnio nie mówi poza mamama kiedy płacze a pluciejes na porządku dziennym, trochę mnie to martwi, ale na wczesnej interwencji powiedziano mi, że mam być cierpliwa bo jednak powinnam jej m-c odejmować. Podobno w wieku 2lat wcześniactwo zaczyna się wyrównywać, ale aż takim wcześniakiem to ona nie jest.
monia_ireland
2008-01-22
14:54:14
Email
Malwinko Nikos za chiny ludowe nie zje zmiksowanego mieska w zupie!! nie oszuka go w zaden sposob. Ale robimy mu tak ze siekamy drobno miesko gotujemu i gnieciemy ziemniaczka i robimy lekki sosik-wtedy miecho wsuwa az miło-sprobuj zrobic jej takie "drugie danie". Moze akurat.
ciekawa
2008-01-22
15:02:06
Email
Matko 10.00 to środek dnia!!:) Malwinko ja ostatnio śpię średnio po 3 godziny i może nie wyglądam olśniewająco ale źle nie jest-he he jeszcze. może problemem u was jest tryb dnia. moze nie powinnaś jej zmuszać do spania do tak późnych godzin-lepiej wstać wczesniej i zacząć dzień normalnie a wcześniej sie położyć-co ty na to?? Nasti do 10.00 to ma juz pierwszą drzemkę. Matko dziś płakała przez sen:( co chwila dosłownie-nie budziła sie ale popłakiwała oj oj chyba coś sie kluje w buzi.
MatkaPolka
2008-01-22
17:08:42
Email
W takim razie spoznione zyczenia dla Nastki i w imieniu Mai dziekuje wszystkim za zyczenia :) Widze, ze nie tylko u mnie sie tak jakos marudnie zrobilo. Podmienili nam dzieci czy co? Maja tez przestala dobrze spac, marudzi w dzien, bo jeszcze nie raczkuje a juz by chciala. Zuczku, skorzystalam z Twojego pomyslu na utrzymanie porzadku, mam w domu 4 kosze z Ikei, ale sama nie wpadlam na to,zeby je do tego wykorzystac :) Na poczatku myslalam o kupieniu specjalnej duzej maty, jaka widzialam w Multibabykinie jakis czas temu. Wyglada to jak basen dmuchany, ale z materialu z gabka w srodku, ale nie mam pojecia jak to sie nazywa i gdzie tego szukac.
Sylwetkar
2008-01-22
17:12:06
Email
z tym spaniem to chyba zależy od dziecka niunia idzie spać ok 22 wstaje 9-czasami przed10 w dzień ma jedną drzemke ok 12 13 na spacerze różnie pół godz godz potem już nic a tak póżno zasypia wczoraj wizyta u babci ją znużyła to ok20 zasneła na 10min a w domku po 23 wstała po 9
Sylwetkar
2008-01-22
17:15:04
Email
a jeszcze co do mięska Zuzia też niezje miksowanego mięska wogóle papek już nielubi niezje pewnie dlatego nieje kaszek a tak jak piszeMonia posiekane mięsko zje daje jej nawet kawałeczek ugotowanego mięska z kurczaka i Zuzia sobie to memla
supermum
2008-01-22
19:02:25
Email
HEJ SuperMAMUSIE:), u nas male nowosci! Mamy DWA zabki a co:) za jednym zamachem! i od dwoch dni Bogus budzi sie przed 4 nad ranem juz wyspany:( a sypia tyle samo w dzien co przedtem ( dwie drzemki po ok 2 godzinki),z jedzeniem to u nas tez ciezko przechodzi cos jak jest mniej packowate, mam nadzieje ze jak popracujemy nad tym to bedzie bardziej przyswajalne noi zeby pomoga:)Z Zabawkami tez u nas roznie i generalnie zbieram je z duzego pokoju przekladam do malego , potem jeszcze cos w kuchni sie znjadzie i tak w kolko, coz taki urok malego dziecka:)MALWINKO hmmm 10 rano to u nas pora pierwszej drzemki:) moze sprobujcie troszke wczesniej wstawac? u nas juz piekne samodzielne siedzenie! ale tlyko jak sie go posadzi, pelzanie do tylu i CZOLGANIE (jak n apoligonie) do tylu:) MONIK (gdzie sie podziewasz? cos Cie nie widac) juz mamy obnizone lozeczko wiec jestem spokojnijsza i czekam na kolejne wygibasy Bogusia ( Robus niesamowity na tym filmiku:))SYLWETKAR super ze juz z oczkiem ok!!! Bardzo sie cieszymy:) CIEKAWA duzo zdrowka dla Ciebie i spokoju dla Nastenki! Buzaki dla wszystkich, pozdrawiamy Was! Trzymajcie sie cieplutko!
ciekawa
2008-01-22
19:10:08
Email
dzięki:)Ja chyba przegapiłam jakies zyczenia z tego szybkiego czytania-solenizantom buziaki:) Kurcze moze Nasti górne ząbki idą-sama nie wiem własnie zasneła jak ona biedna popłakiwała-oczy mokre, płacze "mama" i zuca sie i szarpie ubranko-macie tak??? Nikt nie krzyczy nie ma awantur-no sama nie wiem-niania sie też zarzeka że w domu ma spokój....
Monik
2008-01-22
20:55:52
Email
Dla Majeczki wszystkiego naj! Rob już prawi echodzi(przy meblach)ale za to mało mówi, tzn ciągle coś tam gada,ale to raczej jego język. Ze znanych to słyszę tylko mama bababa am am. Etap plucia już mamy za sobą:) Malwina jak śpisz z Natalka do 10, to nie dziw się,że ona nie śpi w ciągu dnia. Rob wstaje o 6,a jeszcze niedawno wstawał o 5. Kładziemy go godzinę później spać i dłużej śpi. JA nie pamiętam kiedy spałam o 10. Ciekawa powiedz mi jak można spać 3 godziny na dobę i normalnie funkcjonować? Wiem,że masz mnóstwo energii,ale w to mi trudno uwierzyć, chyba,że jesteś jakimś nadczłowiekiem:) Bogusiowi gratulujemy zebolków:)) Supermumci mało mnie na forum bo trochę jestem jeszcze chora, a poza tym Rom mi na to nie pozwala! On teraz chce tylko chodzić i wstawać, nic innego go nie interesuje! A najlepiej to przy meblach, gdzie samego go nie zostawię. Z tego też powodu jest mnie mniej na forum. DO tego jeszcze dzień babci i dziadka, więc nie było Nas w domciu. Ale miło,że o mnie pamiętasz:)) Ciekawa Nastusia pewnie taka jest z powodu ząbków, Robuś też tak miał więc się nie przejmuj.
ciekawa
2008-01-22
21:09:51
Email
Jejus właśnie bardzo płakała przez sen-mąż stawia na brzuszek ale na wszelki wypadek dałam jej meliski. Monik jest tak ze np 3 dni z rzędu tak mam potem lepsza noc z przerwami:) a osobno co kilka dni mam kryzysy-no nie czarujmy sie 3 godzinki to mało-wtedy padam popołudniu i nieco uzupełniam. choć ostatnio czuje sie lekko na haju. Wcześniej kładłam sie często koło 24 i wstawałam koło 4-5 wiec generalnie zawsze mało spałam. ale i tak potrzeba mi uzupełnienia. Nasti w tych płaczach nie budzi sie zupełnie i wystarczy ze śpi z nami już nad ranem to tylko ja przytulam-co prawda wybudza mnie to ale to nie to co wstawanie, karmienie na siedząco i lulanie na rekach-o nie!
zuczekm59
2008-01-22
21:28:39
Email
Ciekawa Blanka też bardzo często płacze przez sen i broń boże ją wybudzić bo wtedy jest straszny krzyk, staram się delikatnym głaskaniem ją uspokoić, czasami aż szlocha! Wydaje mi się, że też jesteśmy na etapie ząbków, Blanusia dużo marudzi i popłkuje w ciągu dnia a przy tym mocno ciągnie się za włoski.
Monik
2008-01-22
22:30:06
Email
Powiem Wam,że to przez ząbki. Robuś ostatnio się uspokoił, ma 4 duże zęby:) Wcześniej to była makabra. Budzenie się z płaczem,płacz przez sen, rozdrażnienie itd itd... Teraz też budzi się w nocy ze 3 razy, ale nie z płaczem. Wcześniej to nie wiedziałam co się dzieję, teraz wiem,że to przez ząbki. Ciekawa Melisy chyba nie wolno podawać codziennie, to dosyć silne zioło(sama o tym nie wiedziałam). Mój lekarz polecił 3-4 razy na tydzień bardzo lekki napar i max 100ml. Podawałam codziennie,ale raz mąż wszedł do apteki i poprosił o meliskę, powiedział,że to dla dziecka. Aptekarka powiedziała mu,że niemowlętom nie wolno podawać melisy-ja od razy zadzwoniłam do mojego lekarza (jw). Można,ale z umiarem. Nie wiem jak wygląda sprawa z syropek i kropelkami,ale pewnie podobnie.
Monik
2008-01-22
22:31:22
Email
z syropkiem... Boże jak ja pisze:)
Joanna26
2008-01-22
22:32:56
Email
Asiula, koniecznie kup w aptece ASPIRATOR FRIDA!!!! Kosztuje ok.28 zl i jest po prostu rewelacyjny na katar. Gruszka sie tyle nie sciagnie, a frida jest naprawde skuteczna. A przy katarze u malucha wazne jest, by mu nie zalegal, bo moze to doprowadzic do zapalenia oskrzeli. Kup koniecznie. Ja jeszcze stosowalam cebion, dawke uderzeniowa. Po tygodniu katar minal bez sladu (wiadomo, katar leczony - siedem dni, nie leczony - tydzien;), a ja odetchnelam z wielka ulga:))
Ciekawa, pewnie Ci sie nie spodoba to, co napisze, ale jestem przekonana, ze Nastka przezywa rozstania z Toba. Oczywiscie to jest nie do sprawdzenia i przyczyna moze byc inna, ale ja stawiam cale pieniadze, ktore mam, ze chodzi wlasnie o to.
Ktoras z Was pisala o goraczce, chyba Zuczek (przepraszam, nie pamietam, nie mam czasu sprawdzac, przepraszam!). To nie trzydniowka przypadkiem? Lekarka nam powiedziala, ze wbrew potocznym sadom normalnemu zabkowaniu NIE TOWARZYSZY GORACZKA ani stan podgoraczkowy. Chyba ze jest stan zapalny dziasla lub cos w tym rodzaju. Normalnie goraczki przy zebach nie ma.
Buziaki kochane, juz sie nie moge doczekac powrotu do domu i stalego lacza!!!!!:)))))
zuczekm59
2008-01-22
22:38:38
Email
Tak to ja pisałam o gorączce, też myślałam o trzydniówce, ale trwała tylko ok 11godz i sama spadła, więc zwaliłam wszystko na konto przyszłych (niewiadomo kiedy przyszłych) ząbków.
Monik
2008-01-22
22:43:55
Email
Życia bez Fridy sobie również nie wyobrażam:)Rewelacyjny wynalazek, gruszka to beznadzieja! Joanno zaglądaj do Nas częściej, brakuje Nam Ciebie!!! Jak tam Emilka? Chodzi już? Co do Nastusi-przyczyna może być i taka. Brak jej po prostu mamusi. Rob przy ząbkowaniu gorączki nie miał.
asiula23
2008-01-23
00:05:05
Email
No właśnie dzis kupiłam Fride,użyłam tego sprzętu dwa razy i już wiem,że to świetny wynalazek!!!Zaaplikowałam Nasivin,wyczyściłam nosek własnie tym genialnym aspiratorem do noska i Kubuś jak narazie śpi:)Ale noc była...straszna...szczerze...-pierwsza taka noc od narodzin.Aż tata musiał wstać i pomóc.Kubuś zasnoł o 23,obudził się o 24,polulkałam i dalej zasnoł,a potem znów o 1:00 i do trzeciej walczyliśmy by udało się zasnąć.Mały mruczał z otwartą buźką to było oki.Jak tylko odlatywał i zasypiał zamykał usteczka i...no właśnie:(Ale o dziwo zasnoł o tej 3:00 i spał do 8,tylko raz się przebudził,ale wcale nie musiałam podchodzić do niego.No nie wiem co będzie dziś,narazie oki:) twu...twu,żebym nie zapeszyła!!!Tak w ogóle to mamy plany jechać do mojej siostry w odwiedzinki w czwartek,ale już nie wiem czy to się uda przez ten katar:(Planowo mamy jechać w czwartek i wrócić w niedzielę.No zobaczymy. Ciekawa współcvzcuje problemów,ale nie martw się na zapas.Gartulujemy też kolejnych ząbków i kolejnego miesiączka na boczku.My za trzy dni kończymy 8 m-cy.Szok! Dziś byliśmy na małych zakupach,kupiliśmy Kubusiowi łóżeczko turystyczne...co prawda z tych tańszych(150zł),ale rzadko wyjeżdzamy,wiec taki wystarczy.Właśnie z myślą o tych paru dniach u siostry kupiliśmy.Jeju,musze spadać,zmęczona,jak zwykle,czemu ja jestem taka głupia i tak późno tu zaglądam???No...akurat dziś moja siostra posiedziała przed kompem.Ide,papapapappa
ciekawa
2008-01-23
08:21:47
Email
Szok-Nasti spałą cała noc!!! jeja opuchłam z wyspania:) Ale... spała z nami-nie pamiętamy kto ja wzioł do łózka ale obudziłam sie rano o zwykłej porze4.45-dałma cyca i zastanawiam sie co ona tu robi:) Co do meliski to mamy syropek-podajemy okazjonalnie i po 1 ml. tak kazała lekarka. Joasiu mozesz mieć racje ale cóż zycie jest cięzkie-nawet dla takiego maluszka-nikt nie obiecywał ze bedzie łatwo. Choć Nasti pieje z zachwytu na widok niani:)No zobaczymyjak bedzie dzisiaj.
monia_ireland
2008-01-23
09:54:39
Email
Ciekawa gratulue wyspania:) u nas zapewne sekret spani Nikosia po 11-12h bez przerwy tkwi wlsnie w tymze spi z nami:) ale ja pamietam ze on jest kolomnie-nauczylam sie czujnie z nim spac.Nie wiem jak sie mozna obudzic i zapomniec ze dziecko jest obok:)))) zartuje-na poczatku tez tak miaam ze w snie sobie przypomnialam i az na proste nogi z lozka gdzie moj synek-teraz juz jest ok-a on tak slodko sie do mnie przytula...zaklada raczki za moja szyje i noskami sie stykamy:)) alezto mile i jak moj maz mowi: problem ze Nikos nie spi w lozeczku nie twki w nim tylko we mnie-chyba ma racje....nadchodzi czas by to zmienic jak wyjedziemy. Ja dzis nie spalam cala noc-ale nie bede pisac czemu bo bym was zanudzila-mamy problemy w irlandii z naszym pieprzonym landlordem-nienawidze jak ktos cos obiecuje i tego nie robi-wiec pewnie nasz pobyt zaczniemy na wysokich obrotach: ja wracam do pracy, maz szuka nowej, Nikos przyzwyczaja sie do pozostania z moja bratowa a do tego w muedzyczasie szukamy nowego domu:)nienawidze takiego obrotu spraw...ale cóż takie zycie...spadam do kosmetyczki humor sobie poprawic.
Monik
2008-01-23
10:07:24
Email
A myślałam,że tylko ja mam problem ze spaniem w łóżeczku:) Rob śpi ze mną w łóżku i trzyma mnieza rękę lub wtula się we mnie. Łóżeczko służy tylko do zabawy, Rob nie chce w nim spać. Myślę,że to jednak moja wina,bo gdybym od małego uczyła go spać w łóżeczku to pewnie teraz nie byłoby problemu. Będę matką po raz drugi to nie popełnię tego błędu. Z drugiej strony dla mnie to przyjemność spać z Robusiem, on tak słodko wygląda jak śpi. A jak miło,kiedy się do mnie wtula... Monia co robisz u kosmetyczki?Ja byłam może ze 4 razy w życiu i to tylko brwi wyregulować, raz maseczkę założyć hehe:) No i makijaż ślubny robiła mi kosmetyczka. To wszystko:) Ale chyba czas, by się wybrać:) Ciekawa podaj mi dokładną nazwę tego syropku i stężenie. Też kupię,bo parzenie tych ziół jest męczące.
Monik
2008-01-23
10:10:33
Email
Monia a kto jest landlord? Wasz współlokator?
noemi
2008-01-23
10:33:36
Email
dziewczyny, ile zupki powienien zjeść dzieciaczek?? wczoraj Lena zjadła dwa razy tyle co zwykle. zrobiłam błąd dając jej? powinnam ją jakoś ograniczać?????
supermum
2008-01-23
10:47:15
Email
Bogus zjada około 200 ml zupki ( prawie pełna miseczka;)) oczywisice raz ma wiekszy raz mniejszy apetyt.
ciekawa
2008-01-23
10:48:27
Email
Noemi czyli ile???? Nasti zjada cłąy słoiczek-taki jak mały po ketchupie włocławek-nie wiem ile jest w srodku
Monik
2008-01-23
11:16:04
Email
Rob zjada jednorazowo max słoiczek 220 g.
noemi
2008-01-23
11:16:50
Email
Lena zjada zwykle kubeczek , tak około 180 ml, a wczoraj zjadła półtora kubeczka. nie wiem czy jej tyle mozna dawać
Malwina
2008-01-23
11:24:05
Email
A u nas same rewelacje. Wlasciciel mieszkania wypowiedzial nam umowe i mamy 2 miesiace na wyprowadzke i znalezienie czegos nowego. A w nocy ukradli nam radio z auta i oczywiscie wybili szybe. Mam juz dosc.
ciekawa
2008-01-23
12:37:26
Email
Ojej Malwinko kochanie spokojnie najważniejsze że dzidzia zdrowa-pamietaj nerwy tylko zjadają twoje zdrowie. Na spokojnie zajmiecie sie szukaniem mieszkanka i napewno znjadziecie lepsze.
monia_ireland
2008-01-23
12:38:56
Email
K...widze ze nie tylko mnie przesladuje pech-wspolczucia Malwinko. Monik landlord to wlasciciel domu-przepraszam ze nie napisalam jasno i wyraznie ale tak przywyglam do niektorych sformulowan ich ze ciezko mi je wyplewic-ale to tylko dlatego ze krocej jest mi powiedziec "landlord" niz "wlasciciel domu":) ja daleka jestm od ludzi ktorzy posiedza chwilke za granica i zapominaja jezyka polskiego:)smieszy mnie to wrecz:) Jesli chodzi o podawanie zupki to Nikos podobnie-okolo szklanki czyli jakies 200-250ml zjada. Jak jest gesta to mniej a jak rzdsza to wiecej. Dzis kupilam mu specjalne paroweczki dla dzieci"Dudusie" -nie wiem czy u Was w sklepach sa takie ale polecam-pyszne i nawet na opakowaniu pisze ze "dla dzieci". Monik a u kosmetyczki bylam wyregulowac brwi i trzasnac sobie henne-obowiazkowo raz w miesiacu chodze. Nie mam daru do regulowania sobie sama:) a i lubie jak sa przyciemnione lekko henna zwlaszcza ze zeszlam juz z pasemek blod na glowie i obecnie lubuje sie w ciemnymkolorze wlosoc-jutro czeka mnie fryzjer i farbowanko:)
zuczekm59
2008-01-23
13:59:15
Email
Współczuje Moniu_ i Malwinko, pech to pech, ale głowa do góry będzie OK. Malwinko i jak u nie wierzyć, że nieszczęścia chodzą parami:( Na temat ilości zjadanej zupki nawet się nie wypowiadam, bo to co Blanka zjada to połowa tego co wasze dzieciaczki, ale może w końcu się rozsmakuje. Teraz się cieszę, że choć tyle zje!
Sylwetkar
2008-01-23
15:24:47
Email
Malwinko Moniu współczujemy Wam bardzo ale wiem że to niepocieszy ale może niema tego złego co by na dobre niewyszło
Sylwetkar
2008-01-23
15:32:10
Email
Zuczku skąd ja to znam posiedzenia gości bez taktu i wyczucia u nas ostatnio była impreza tzn u babci do 2230 siedzieli grali na gitarze i śpiwali niunia cały dzien miespała i dopiero ok ółnocy mi zasneła Ciekawa jak tam u lekarza?A co do jedzenia to Zuzia je różnie zalerzy od dnoia wczoraj zjadła cały słoiczek obiadku i jeszcze mi pomagała jeść ziemniaki teraz przewaznie je warzywka z naszej zupy daje w malutkich kawałeczkach albo ziemniaczki z dodatkami tak miseczke zje niewiem ile ma ta miseczka
Sylwetkar
2008-01-23
17:17:20
Email
oj cisza dzisiaj zapomniałam napisać Ciekawa 10 rano to środek nocy dla niektórych toż to blady świt jak mówi nasza kochana babcia cisza ma być
Malwina
2008-01-23
20:37:53
Email
Jutro jedziemy zobaczyc jakies mieszkanie. Mam nadzieje ze to bedzie pierwsze i ostatnie. Dziewczyny z Gliwic jak macie info o jakims mieszkaniu najlepiej 3 pokoje za ok. 16-170tys. to prosze o info.
zuczekm59
2008-01-23
20:41:39
Email
Malwinko w moim rejonie za te piniądze tylko dwa pokoje można kupić, u nas szaleją z cenami! Napewno znajdziesz coś fajnego:)
ciekawa
2008-01-23
21:37:10
Email
Jeka gdyby u nas były takie ceny to bym miała wielkie mieszkanko;( byłam u gina dupa:( Musze odsunąć zabieg włożenia spiralki to raz. a dwa to czekam do poniedziałku i mam zrobić wymaz na bakterie-nie wolno mi sie dotykać, kochać , smarować -ja już dostaje szału-strach sie wysikać a mam sie niczym nie smarować;( no cóż zaciskam żeby i czekam do poniedziałku.
agnieszka_z
2008-01-23
21:45:15
Email
No na szczescie dzis bez szalenstw wpisowych, mozna nadrobic :) Monik- po prostu az ci zazdroszcze tak zdolnego synka, jest niesamowity, juz zaczyna chodzic... a podobno chlopcy wolniej sie rozwijaja od dziewczynek :) u nas poczatki raczkowania u Oliwiera (na razie opatentowal dwa sposoby poruszania sie- pozycja na brzuchu, tylek w gorze, nogi proste lub na kolankach i na czole do przodu :), sposob nr 2 to szybkie obroty z brzucha na plecy i z plecow na brzuch), natomiast Filipek nawet nie mysli- wystarczy mu raczki podac i juz stoi, posadzic go ciezko. No i moje maluchy jeszcze same nie siedza. Brrrr i przy tym hektolitry wypluwanej sliny sa standardem :) mowimy tez hejj i troche tak po swojemu, ale nic konkretnego, no chyba ze w placzu to wtedy ze szlochem- mamamamamaa... Do tego stan uzebienia- Filip sztuk dwie, Oli nadal szczerbaty :) a co do jedzonka to zupek jemy tak po ok 200 ml (zalezy jak smakuje). A teraz do tych co za studiami tesknia- jestem w trakcie sesji i nie wiem jak sie nazywam, a dzieci sa chyba najskuteczniejszym rozpraszaczem. Nie ma mowy o nauce w domu- nie moge sie skupic, bo zaraz ide sprawdzic co chlopcy robia, nawet jak sa pod opieka meza i babci... a nauka gdzie indziej nie wchodzi w gre bo mam wyrzuty sumienia ze ich zostawiam... :( jutro powinnam zaliczac egzamin u szacownego prof Sopoćki (bylego vce prezesa GPW) ale chyba nie dam rady...:( stracilam cala chec do nauki i tylko dlatego ze to juz koncowka studiow do ktorych tyle lat sie przykladalam to je dokoncze. A no i jak sie rozpisalam to jeszcze jedno- podziwiam was dziewczyny za spanie z maluchami w jednym lozku. Ja obiecalam sobie ze nasze lozko nalezy tylko do nas (mnie i meza) i tego sie trzymam, choc nie raz jak chlopcy nie przesypiali jeszcze nocy to korcilo zeby przytulic ktoregos, bo przy kims usypiali zawsze. Nie chce potem problemu i placzow i godzinnych wyjasnien, ze juz sa za duzi na spanie z mamusia i tatusiem. Mam taki przyklad obok u kolezanki- niunius ma 5 lat prawie i dalej nie rozumie, ze spi sie oddzielnie, a ich zycie intymno-nocne...hmmm... nie ma...
noemi
2008-01-23
21:46:50
Email
oj, dziewczyny, bardzo współczuję kłopotów. takie życie, że raz na wozie... no, ale będzie dobrze:) Ciekawa, ja ciągle mysle nad spiralą. mam receptę na mirene, ale jeszcze czekam. nie wiem, az głupio mówić jak cudny mieliśmy dziś dzień. byliśmy cała rodzinką w kinie:) potem wspólne gotowanie i moje genialne kluski śląskie:) zmamiłam się:) znudziło mi się jedzenie na mieście i wyszukane potrawy. wolę własnoręcznie przygotowanego schabowego:) mniam:) trzymajcie cię wsyztskie cieplutko. ściskamy
ciekawa
2008-01-23
21:54:43
Email
Noemi ja sie troche boje bo ponoć bez miesiączki boli zakłądanie ale decyzja zapadła zakładam tylko to świństwo wyleczę-no i ja zwykła bo od hormonów musze sie trzymać daleko! Agnieszko ja generalnie tez nie biore małej do łózka ostatnio tak jakos wyszło-ale Nasti ląduje w łóżeczku jak tylko zaśnie. wiecie co Wy wkładacie maluszki do łózek w dzień a ja nigdy tego nie robie-kurcze sama sie zastanawiam może powinnam ale w smumie jak sie wywróci to przy trzepie w szczebelki. Ciekawe jaka będzie noc-jak wróciłam od gina to moje robaki spały juz do 16.00-przytuliłam sie wstaliśmy o 19.30-kapiel, cyc na siedząco(ale widok)i lulu. Joasiu kurcze kocham bartatine ale spacerówka to porażka:(:( jakoś dziwnie dziecko nie siedzi tylko wisi;(
supermum
2008-01-23
21:56:11
Email
MALWINO ja juz puscilam w eter prosbe o info o mieskzanie:) zobaczymy. a tak z innej beczki http://www.nexto.pl/ksiazki_audio/literatura_dla_dzieci_i_mlodziezy_c1047.xml czytacie juz coś swoim szkrabom? my cztamy, ogladamy obrazki no isluchamy mozarta :) bajeczek i innych a tu stronka z bajmai , krociutkie wersje probne dostpne za darmo:) naprawde fajne:)
Monik
2008-01-23
21:58:23
Email
Malwina współczuje problemów. Czy szukasz mieszkania od 16-17 tys czy od 16 do 170 tys bo nie jasno napisałaś i nie jestem pewna. Nie widziałam w każdym razie jeszcze mieszkania za 16-17 tys, 3 pokojowego. Nawet 2-pokojowego nie widziałam w tej cenie. Czy interesują Cię tylko Gliwice, czy np Rybnik tez może być? Aga powodzenia na egzaminie, podziwiam Cię:)
noemi
2008-01-23
21:59:19
Email
Supermum, moja córka zna nie tylko Mozarta, ale też chyba przez sen potrafiłaby wymienić wszytskie dzieła bacha i beethovena:) ma rodziców- świrów muzycznych. a co do czytania, zaczelismy już jak była w brzuszku:) a ostatnio tatuś przeczytał jej dwa tomy Mikołajka:)
Monik
2008-01-23
22:03:19
Email
Ciekawa mówiłam Ci,że spacerówka w Bartatnie jest kiepska. Zresztą wszystkie wózki wielofunkcyjne(za wyjątkiem tych mega drogich) mają kiepskie spacerówki. Moja w Deltimie też nie specjalnie mi się podoba. Na wiosnę i tak miałam zamiar kupić nową.
supermum
2008-01-23
22:03:42
Email
hehe u nas mozart to slowo klucz do innych geniuszy muzycznych:) a co do Mikołajka to sama uwielbiam :D
noemi
2008-01-23
22:09:09
Email
nie mam nic do Mozarta, wrecz go uwielbiam, ale ile go można...":) a moja spacerówka jest genialna:) i jeszcze jedno, dodawałyście kiedyś do zupek puree ryzowe nestle? Lena uwielbia. w ogóle osiągnelam misrzostwo, bo LEnka woli moją kuchnię od słoiczków:))
agnieszka_z
2008-01-23
22:10:59
Email
Oj zeby tylko nie wyszlo ze kogos krytykuje za branie dzieci do lozek, bo absolutnie mi nie o to chodzilo... nawet to rozumiem bo maluchy tak slodka sie przytulaja i tak slodko spia przy rodzicach... ja mam poprostu takie podejscie ze wzgledu na to zeby nie miec klopotow jak beda wieksi- a u nas dwojka takze spanie z nami byloby ciezkie :) po drugie ja nie karmie piersia no i chlopcy spia cale noce po 12h bez pobudek, nie wiem co bym zrobila gdyby mali budzili sie co godzine lub dwie, lub mieli klopoty ze spaniem w lozeczkach... moze tez bym sie poddala i przytulala... poza tym podziwiam was za sile przy nocnych pobudkach- mi jak sie budzili dwa razy w nocy na pocztku to chodzilam nieprzytomna, a co dopiero wieksza ilosc pobudek... poza tym u mnie nie bylo lulania nigdy przed zasnieciem- do lozeczka i zasypiali od malego sami- moja mama powiedziala mi ostatnio ze jestem wyrodna matka, ze tak kapie dzieci, daje butle i do lozka... bez przytulanka i lulanka- ale jakbym miala lulac dwojke to by mi chyba plecy siadly.
noemi
2008-01-23
22:13:54
Email
ja biorę Lenkę dopiero nad ranem do nas. no ale przewaznie zasypia w naszym łóżku, ale ją przenosimy. co studiujesz, Agnieszko? ja na szczęście nie mam sesji, za to prac kilka do napisania. trzeba sprzedac dziecko;)
supermum
2008-01-23
22:14:07
Email
coz bogusiak ma gust wysoce rodzimy:) i mozarta stawia na rowni z irenka kwiatkowska a dokladnie z Pchła Szachrajaka w jej wykonaniu:) chciaz sherlock holmes tez mu sie podobał ( Mamy z G-wic, biblioteka muzyczna jest na sikorniku, ul. Perkoza- goraco polecam! niedlugo maja ja przeniesc do centrum to bedziecie mialy blizej a my dalej...) Bonanotte Mamusie!
noemi
2008-01-23
22:15:19
Email
oj, do pchły szachrajki jeszcze nie doszłyśmy:)
Monik
2008-01-23
22:16:12
Email
No właśnie Aga. Śpisz 12 godzin więc się nie odzywaj:)) Dajesz im butle i oni przy niej zasypiają czy kładziesz do łóżeczka i sami zasypiają? Dzieje się to bez płaczu? Oj jak ja CI zazdroszczę... Właśnie, a co studiujesz?
ciekawa
2008-01-23
22:20:55
Email
Agnieszko cos ty:) Fantastycznie sobie ) Ja usłyszałam ze jestem wyrodna matką bo nie nosze Nastki-koleżanka wręcz sie spytała to jak ja ją przytulam??? Nie mogła uwierzyć ze na leżąco jak zasypia lub poprostu sobie lezymy i sobie gadamy:) jak płacze to głaszcze po pleckach czy brzuszku i przytulam-musie sie bardzo rozpłakać żebym uspokajała nosząc. Monik ja wiedziałam o tym ze spacerówki są kiepskie dlatego chciałam kupić samą gondole ale kurcze sądziłam ze jakoś do wiosny przepykamy a tu kicha.
agnieszka_z
2008-01-23
22:29:53
Email
Daje po kapieli butle i odkladam do lozeczka z pieluszka i sami zasypiaja w kilka minut bez marudzenia (no chyba ze sie za dlugo wyspali w dzien to zajmuje im to z pol godziny a moja rola ogranicza sie do podania paluszka do potrzymania lub poglaskania po glowce w razie marudzenia). Zreszta tak jest przy kazdej drzemce w ciagu dnia i tak bylo od poczatku. Nie zapomnijcie, ze u nas ten nawyk wyrobil sie przez pobyt 3 tygodniowy w szpitalu po urodzeniu- tam nikt nie lulal dzieci w nocy :( bylo jedzonko i do lozeczek. A studiuje zarzadzanie na UW, obecnie nadrabiam zaleglosci po rocznym urlopie dziekanskim i nijak nie moge sie wdrozyc w ten rytm. Noemi ty nie mieszkasz gdzies w poblizu przypadkiem (bo moj wydzial jest przy Dolinie Sluzewieckiej)?? I Monik nie spie 12 h :), bo jak chlopcy ida spac o 20 to ja mam czas dopiero na sprzatanko, nauke, pogawedki z mezem- takze klade sie kolo 12/1, ale i tak do 7-8 to sporo snu :) i tak wychodze na spiocha...:)
agnieszka_z
2008-01-23
22:35:17
Email
A do lulanka- na swieta byla u nas moja tesciowa z Chicago i jak sie okazalo jak chlopcy zostawali pod jej opieka to ona przy karmieniu wkladala ich w poduchy duze, karmila tak a potem nosila i lulala w tych poduchach. zorientowalam sie po dwoch dniach jak odkladalam chlopcow do lozeczek a oni patrzyli sie na mnie jak na wariantke z pytaniem wypisanym na czole- "a gdzie lulanko??" :) Oczywiscie powiedzialam ze tak nie robimy bo dzieci cwane od razu im sie spodobalo- a ja potem sama nie dam rady lulac dwoch na raz... ale i tak pod moja nieobecnosc uprawiala swoj niecny proceder :) dobrze ze byla tylko tydzien :)
noemi
2008-01-23
22:44:15
Email
Agnieszko, nie wiem dlaczego, ale pojęcia nie miałam, że jestes z wawy:) mieszkam na Mokotowie, dolinka niedaleko. czy do kin achadzacie?
Malwina
2008-01-23
22:45:45
Email
Nie no takiego okolo 160-170tys. Ciekawa takich trzypokojowych to raczej tez u nas nie ma chyba ze rudery, albo trzy pokoje ale jakies 48m2, czyli male klitki. Ale kto wie moze sie cos trafi. Jutro zobacze mieszkanie ktore znalazl maz. Supermum dzieki.
agnieszka_z
2008-01-23
22:57:56
Email
W kinie to bylam ostatni raz jak wchodzil Katyn... czyli dosyc dawno. Jesli chodzi o chadzanie z dziecmi to nie bylismy jeszcze, bo logistycznie nam ciezko sie zgrac, musze isc wtedy z druga osoba bo sama dwoch na raz nie przytacham nawet z auta do kina a nasz wozek wymaga wiekszego bagaznika niz posiadamy:) ale chetnie bym sie wybrala na takie seanse. One sa w Mulitikinie na Ursynowie czy tez gdzie indziej??
agnieszka_z
2008-01-23
22:59:27
Email
Noemi bo ja z Wawy nie jestem :) mieszkam w Raszynie- napewno kojarzysz bo tu sa najwieksze korki przy wylocie z Wawy na Katowice i Krakow :)
noemi
2008-01-23
23:00:37
Email
takze w zlotych tarasach. nie przepadam za złotymi tarasami, za tłoczno tam, dlatego jeżdzę na ursynów. dzisiaj pojechaliśmy metrem, ale chyba będę jeździć autem, bo fotelik się przydaje. Malwino, trzymaj się cieplo i trzymam kciuki za mieszkanko
asiula23
2008-01-23
23:02:59
Email
Tak,sesje są straszne...i jakbym pewnie teraz musiałabym sie uczyć też bym narzekała i miała dość..ale mimo to może tego brakować.Wszystkim studiującym mamusiom-POWODZENIA! Ciekawa współczuje tych problemów kobiecych,napewno to nieprzyjemne.Ja raz miałam takie zapalenie(były tam tzw.drożdżaki)i wiem,że to nic miłego.Ale nie musiałam robić jakiś większych badań.Pomogła Nystatyna..czy coś takiego. Jeśli chodzi o spanko Kubusia to też nie mamy problemów.Kubuś zasypia albo przy butli albo sam w łóżeczku:)Tylko ostatnio coś się dzieje i am problemy z zasnieciem.Chociaż dzisiejsza noc była swietna.Kubik przespał calusieńką do 6:30.Potem mleczko i do 8:30:)Nie narzekam w tej kwestii:)Uwielbiam spać.A poza tym on jest taki kochany,że kiedy się obudzi śpiewa sobie jeszcze,choć osatnio już krócej.Pisałm Wam o tym katarku,no dziś było lepiej i na szczęście to tylko katarek.Widsocznie Nasivin pomaga no i prawidłowe wyczyszczenie noska Fridą:)Dziś już smareczki były gęściejsze,nie leciało mu tak z noska,ale widać,że go tam czasem pokręci:(Moje kochane maleństwo.Zresztą...już nie takie amleństwo.Przed chwilką byłam zajrzeć bo zakwilił lekko...jaki on już duży w tym łóżeczku!Taki chłopczyk się robi!Zmierzyliśmy go dziś-ma 77cm.Ciekawa jestem ile waży?Teraz nie mam zabardzo możliwości zważenia go gdzieś.Może za jkaiś m-c wybiorę się z nim na małą kontrolkę to się okaże.Ale klopsik z niego jest!Sądzę,że może mieć blisko 10 kg.I ślicznie Niuniuś już siedzi:)Beż poduszek sie obejdzie,choć kładę mu jeszcze je dookoła.Piszecie o mozarcie...itd.ja nie lubuję sie w takiej muzyce-w ogóle.Choć słyszałam o jej zaletach jeśli chodzi o mlauszki.Mam pioseneczki dla dzieci,które Kubuś bardzo lubi i kiedy mu sie spiewa-niektóre bardzo dobrze kojarzy,np.Pan TIK TAK-jego ulubiona,buźka zawsze się usmiechnie:)Czytać też czytamy,ale Kubik wysiedzi może z 5min,a potem już się kręci,chwyta książki,chce do buźki itd.Ma już nawet jedną podartą na swoim koncie,hehhe.Ale ogólnie patrząc to lubi,kiedy mu sie cos pokazuje,opowiada:)Fajnie:) I pare słów do Malwiny i Moni_-tak to już jest,że nieszczęscia chodzą parami!Niestety,ale ja z całych sił wierze,że Wam się wszystko poukłada i zyczę Wam powodzenia!Malwinko radia co prawda nie odzyskacie,ale...mieszkanko może nawet lepsze znajdziecie!Może jeszcze ta cała trudna sytuacja wyjdzie an dobre a nawet lepsze:)Głowa do góry!Jestem z Wami!3majcie się
noemi
2008-01-23
23:07:45
Email
Asiula, coś specjalnie dla Ciebie:) jedna z moich ulubionych sonat http://www.youtube.com/watch?v=LfjD-DQ5REk
ciekawa
2008-01-24
07:56:17
Email
Oj ja od października napewno podyplomówke zaczynam:) Dziś Nasti pieknie spała o dziwo:):) Czyzby wróciło moja grzeczne dziecko;) Monik kurcze zapomniałam sparwdzic jaki to syrop-pamietam tylko ze mellisae nazwa.
ciekawa
2008-01-24
09:23:26
Email
dziewczyny co sądzicie o tym wózku??? http://www.allegro.pl/item298912559_oryginalny_wozek_chicco_ct_05_od_ss_njtaniej.html
monia_ireland
2008-01-24
10:09:59
Email
ciekawa pierwsza rzecz ktorajest do d...w tym wozku moim zdaniemto kółka!!! gwarantuje Ci ze jak bedzie mokro na dworze i wjedziesz z nim do sklepu gdzie posadzka z płytek to szlaki beda leciały-jak bawilam dzieci to wlasnie mieli ten wózek-tylko chyba starszy model.Jednak pompowane kolka sa najwygodniejsze. Druga sprawa to te rączki-mnie z nich tak bolaly dlonie ze masakra-jak jeszcze jechalam po nieronwym podlozu badz jakis kamien sie wdparl w kolko to...rece mialam tak obolale ze szok. Ale kazda lubi co lubi i wymaga czegos innego-wam moze akurat bedzie odpowiadal. My z naszego buzz-quinny jestesmy mega zadowoleni ale co fakt to fakt tani nie byl i jakby nie ten moj niezczesny wyppadek w ciazy z ktorego koles mi zaplacil to nie wiem czy bym sobie pozwolila na taki wydatek. Naprawde jestesmy bardzo zadowoleni tylko wlasnie przednie kolko ma takie jak ten ma 4 i zdarza sie ze jak jest odblokowane i wjedziemy z mokrego podloza do sklepu to lecą szlaki:) ale wtedy je blookujemy i jest ok bo z tylu kolka pompowane wiec nie ma wiekszego problemu.
ciekawa
2008-01-24
10:18:03
Email
Acha czyli jednak zwykla raczka jest lepsza-tak podejrzewałam i te kółka wieksze pompowane. co jeszcze radzicie? Venuss ma graco z takarączkajak w gondolach i całkiem fajnie to sie prowadzi-ale chce sie zorientowac moze cos inego wpadnie mi w oko
monia_ireland
2008-01-24
10:23:08
Email
graco z taka zwykla raczka mialo drugie dziecko z rodzenstwa ktore bawilam i prowadzilo sie nawet clakiem fajnie
ciekawa
2008-01-24
10:25:09
Email
http://www.allegro.pl/item301266608_graco_mirage_plus_w_super_cenie_wys_24h.html popatrz na to prosze.
monia_ireland
2008-01-24
10:32:04
Email
ten jest git-ma sciagana poleczke ta przednia widac bo to wazne jak dziecko podrosnie-ma pasy-szelki a takie najlesze i kolka super-mysle ze na ten bym sie skusila...tak podoba mi sie:) jestem na TAK:)
monia_ireland
2008-01-24
10:34:12
Email
i co wazne -my tez zwracalismy na to uwage-ma sciagne obszycie by wyprac. Zaczna sie wakacje i lody na spacerze wiec zacznie sie i pranie wozkow hehe. Ciekawa szczerze mowie-podoba mi sie i nie widze w nim nic do zarzucenia.
monia_ireland
2008-01-24
10:36:09
Email
tylko na ksieżniczki Nastki prosze wybracłądny kolorek-jakis zywiolek najlepiej-bedzie pasował do charakteru:)
ciekawa
2008-01-24
10:50:07
Email
No no jakis pomarańcz czy cos:) A powiedz mi jeszcze czy w spaceówkach to co jest pod pupajes na równo z ziemia czy jest nieco uniesione zeby dziecko minimalnie było odchylone? Bo w bartatinie to jest ten ból ze poziom do siedzenia jest opuszczony do doły i dziecko jest zsuniete nogami w dół i ma przerwe miedzy plecami a oparciem. Gdyby nie to to bym nie kupowała jeszcze spacerówki. musze tylko kupic taka z okryciem na nogi lub jakimś innym wynalazkiem
Monik
2008-01-24
10:51:19
Email
No ten drugi rewelacja i mnie się podoba. A cena jaka korzystna. Fajnie,że Ciekawa poszukałaś za mnie:)) Dla mnie też ważne jest regulowanie oparcia,a ten wózek to ma, kółka fajne, chyba go zamówię:) Malwina u nas za 170 tys to kupiłaś byś mega wypasione mieszkanie! Co najmniej 4-5 pokojowe. U nas 3 pokojowe ładne mieszkanie własnościowe to max 70 tys.
ciekawa
2008-01-24
10:56:14
Email
He hyba sie do was wyprowadze bo ja potzrebuje ponad 300tys:( wrrr
Monik
2008-01-24
11:00:24
Email
za 300 tys do u nas dom wybudujesz
ciekawa
2008-01-24
11:12:04
Email
jejku;( u nas zimie -dosłownie kawąłeczek za 80 tys
Malwina
2008-01-24
11:29:03
Email
Monik a gdzie Ty mieszkasz? W Rybniku, dobrze pamietam?
Malwina
2008-01-24
11:31:39
Email
Ciekawa wozek fajny i cena normalna. Ja zobaczyc musze jak wyglada moja spacerowka, jest ciezka poki co nie musialam go nosic bo stoi w wozkowni na dole. Ale jak bede musiala targac wozek do mieszkania to poszukam pewnie lzejszego.
Julia
2008-01-24
11:57:49
Email
Ciekawa my też myślimy o zmianie wózka niedługo bo Jasiek jeździ w wózku Tako jeszcze po Bartku i jest już trochę zajechany. Wózek fajny, ale ciężki i zajmuje dużo miejsca w bagażniku. Jeśli masz ochotę, wstawiam link wózka na który my się zdecydowaliśmy (mamy zamiar kupić za ok miesiąc). Jest trochę droższy od Twojego, ale myślę że cena nie jest jakaś strasznie wysoka, poza tym to zakup na ok. 2 lata. Powiem Ci, że Bartek jeździł od skończenia roku w zwykłej spacerówce coneco za 150 zł i byliśmy zadowoleni, tylko przez dwa lata już się trochę zużył, poza tym przetrwał srogą zimę z pokrytymi lodem i koleinami chodnikami, więc i tak sporo. Dla mnie najważniejsze jest, żeby wózek się składał jak parasolka i żeby dziecko było w nim dobrze osłonięte, bo teraz jak Jaśka przeniesiemy to będzie miał ok 9 mies (Bartek miał rok, jak mu zmieniliśmy wózek, stąd kupilismy wtedy prostszy). No i po tamtych doświadczeniach wolę chyba większe koła niż te malutkie w parasolkach. http://www.allegro.pl/item296045107_nowosc_wozek_parasolka_baby_design_espiro_city.html#photo
Julia
2008-01-24
12:05:49
Email
Ciekawa a ten Twój drugi wózek też mi się podoba, to coś w stylu tego, czego ja szukam. Co do wózków chicco to nie mam osobiście doświadczenia z nimi ale zbyt wiele razy słyszałam, że są przereklamowane i nie są zbyt dobrej jakości i raczej bym się nie niego nie zdecydowała.
MatkaPolka
2008-01-24
12:36:03
Email
Oj, ale mam wpisow do nadrobienia. Dziewczyny, nieszczescia faktycznie chodza parami, przykro mi, ale mam nadzieje, ze wyniknie z tego cos pozytywnego. Swoja droga, niezle porownanie cen w roznych regionach Polski. W Niemczech to sie raczej wynajmuje niz kupuje, bo tu ludzie musza byc bardziej mobilni i przeprowadzaja sie czesto za praca na drugi koniec kraju. Ja sie dzis dowiedzialam, ze moj maz chyba bedzie zmienial prace, wiec jestem lekko zdenerwowana, co dalej i gdzie wyladujemy. Teraz mam fajnie bo co prawda na dwa domy, ale z Polska mam kontakt, ale jak nas wywieje na poludnie Niemiec to wszedzie daleko. Z jednej strony mysle, ze zawsze moze byc gorzej niz jest. Choc z drugiej strony moze byc tez lepiej i trzeba szukac szans i je dobrze wykorzystac? Co do wozka, to ja mam X-landera XA 3-funkcyjny. Jak kupowalismy, to juz z mysla, ze bedzie sluzyl przez 3 lata bo spacerowka jest super. http://www.mambi.pl/wozek-spacerowy-xlander-kolor-dark-beige-p-642.html Tylko nie wiem, czemu tu taki drogi, my placilismy tylko troche wiecej w hurtowni za caly zestaw z gondola i fotelikiem samochodowym. Moge spokojnie polecic ten wozek, wygodny dla dziecka, prowadzi sie jedna reka.
Monik
2008-01-24
14:02:05
Email
Malwina ja mieszkam jakieś 10 km pod Rybnikiem. W samym Rybnik tez mieszkania pewnie są droższe, ja mieszkam w mniejszym miasteczku,aczkolwiek wieś to nie jest:)
Sylwetkar
2008-01-24
14:14:04
Email
Malwinko pamiętamy o Was popytam znajomych Ciekawa życvzymy szybkiego powrotu do zdrowia Zuzia śpi w łóżeczku ale zasypia we wózku jak była chora i dotego jeszcze nam ząbek wychodził miunia usypiała tylko na rączkach albo w wózku z dwojga złego wybrałam wózek jemy kolacyjke kładziemy sie do wózka włączamy usypianki troche powozimy wózeczkiem i pimy czasami troche trwa to bujanie we wózku ale staram sie niebrać na rączki
Sylwetkar
2008-01-24
14:17:28
Email
szykujemy sie do kapania

Sylwetkar
2008-01-24
14:19:17
Email
schowam sie pod lozeczko

zuczekm59
2008-01-24
14:34:55
Email
Sylwetkar te oczka są zniewalające!!!
Julia
2008-01-24
16:11:41
Email
Ciekawa jeśli chcesz to obejrzyj sobie też wózki coneco. Mają teraz kilak fajnych nowych modeli w cenach ok 300 zł. Wpisz sobie w wyszukiwarkę coneco, chyba wyświetli się ich strona, a na allegro też jest tego sporo.
supermum
2008-01-24
16:50:26
Email
SYLWETKAR ale super fotki:) a ZUZENKA jak duza panienka no no :)
Sylwetkar
2008-01-24
17:19:12
Email
dziekujemy ciocie

ciekawa
2008-01-24
17:21:14
Email
No to teraz mi zamieszałaś;) Zuzia jest boska-Nasti też podobnie siedzi przez kąpielą;)
Joanna26
2008-01-24
18:58:16
Email
Czesc dziewczyny!:)Monik,jak wroce do Lublina,to na pewno bede aktywniejsza:)To juz za chwile:)Na razie od dwoch tygodni zalatwiam wszystkie sprawy zwiazane ze chrztem Emilki,nareszcie sie za to wzielismy!!!Nie sadzilam, ze trzeba sie tyle nachodzic,zeby wydac niemala ilosc pieniedzy;))!!!Samo znalezienie odpowiedniego ubranka sporo mi zajelo,podobnie z ubraniem dla mnie. Do tego tort, restauracja, fotograf, zaproszenia, same wiecie... Mam dosc.Ale niemal wszystko zapiete juz na ostatni guzik, a chrzest ma sie odbyc za dwa tygodnie, 10 lutego. Ciesze sie bardzo, wreszcie!:)))
Monia i Malwina, zawsze sobie mysle, ze jak sie cos pieprzy, to po to,zeby pozniej bylo lepiej. Zmiany sa fajne, nawet takie wymuszone. Na pewno wszystko sie Wam pouklada.
Co do umiejetnosci Emilki, to na dzien babci zaczela mowic baba, oprocz tego mowi mama i tyle. Oczywiscie gada tez po swojemu, ale generalnie gadatliwa w sposob ludzki jeszcze nie jest. Jesli chodzi o rozwoj ruchowy, to sama nie chodzi,tylko przy meblach lub podtrzymywana (przez babcie) pod raczki. Bardzo to lubi (ja jej takich atrakcji nie zapewniam;)Lubi tez kopac pilke, ma z tego niezla frajde, wykop ma profesjonalny:) Poza tym juz dawno sie Wam mialam pochwalic, ze Emilka tanczy:) Glownie na siedzaco. Strasznie smiesznie to wyglada:) Musze nagrac filmik:) Agnieszka, ja slyszalam od rehabilitanta, ze fizycznie to chlopcy szybciej sie rozwijaja, za to dziewczynki szybciej mowia (Emka raczkuje od czterech miesiecy, mowic nie chce, moze ja mam chlopca????!:).
Ciekawa, nigdy nie bylam fanem bartatiny, ale wlasnie przesadzenie na spacerowke zdecydowalo o zmianie wozka.Juz dawno ja sprzedalismy.Rzeczywiscie to jej nachylenie jest fatalne,sprobuj tymczasem odwrocic spacerowke przodem do kierunku jazdy, wtedy jest odrobinke lepiej.Gondola byla calkiem ok,z czystym sumieniem moge ja polecac, ale ile ja uzywalismy?Niecale piec miesiecy. A nasz aktualny wozek, czyli parasolka maclaren, jest absolutnie cudowny, wygodny i wspanialy. Nadal mnie zachwyca i dziwie sie, ze mozna miec inny:) (Oczywiscie to zart, ale ja bym go na zaden inny nie zamienila!) Mnie raczki nie przeszkadzaja, wrecz przeciwnie, a jesli chodzi o kolka, to dla mnie takie jak w maclarenie (czyli nie pompowane) sa calkiem w porzadku. Monia, co to znaczy, ze kolka robia szlak (czy jakos tak pisalas)??
Na pewno mialam jeszcze inne rzeczy napisac, ale juz nie pamietam.Wszystkie zdjecia poogladam sobie z bliska jak juz bede w domu, wtedy bede chwalic:):):) I tez bede chwalic sie - kupilam sobie dzis dwie torebki:)) Monik, ciekawe, co o nich (a raczej o mnie;) napiszesz:) Usciski ciotki!:)
ciekawa
2008-01-24
19:30:20
Email
patrzyłam na te macklareny ale ceny zabójcze:( jak coś tańszego to już bez regulacji oparcia:( I one nie maja osłonki na nózki
noemi
2008-01-24
20:23:02
Email
Monia, gdzie widać, że graco ma ściąganą półeczkę czy jak tam to się nazywa? ja nie widzę jakoś. ogólnie mnie też się podoba. jak dla mnie minusem jest to, że nie ma regulowanego podnóżka. nie wiem na ile to ważne. a chicco podobno są kiepskie
Monik
2008-01-24
20:27:51
Email
Zuzia jest fajniusia:) Joasiu Rob tez tańczy:)) Wygląda to kapitalnie. Wystarczy,że usłyszy muzykę i już zaczyna, nawet kiedy mikser włączam to on tańczy,heh. Na siedząco rusza się,kiwa głową a na stojąco w łóżeczku to już super się rusza w rytm muzyki. Uśmiecha się przy tym, a my mamy niezły ubaw:))
noemi
2008-01-24
20:48:40
Email
ano ZUzia genialna:) chyba mały urwis rośnie, co??:) Lena też tańćzy:) i jak śpiewa!!:) a jak słyszy blender zaczyna się oblizywać, bo wie, że zupka się robi:) jak czytam co Wasze dzieciaczki już jedza to zastanawiam się, czy nie jestem zbyt ostrozna. LEna je tylko ekologiczne warzywa z super odjechanym mięskiem. do gotowania zupek uzywamy wodę dla niemowląt, jej naczynia myjemy mydłem dla niemowląt:)
monia_ireland
2008-01-24
21:18:05
Email
Noemi widac po bokach poleczki ze wystaja takie minimalne plastiki-te poleczki w tych wozkach sa takie zaciskane na rurke-nie ma zadnego guzika by je sciagnac tylko poprostu szarpnac trzeba mocniej-tak bylo kiedys przynajmniej jak bawilam male bąbelki. Asiu-szlaki lecą:) to takie powiedzenie ze lecą brzydkie słowa np."szlak by to trafil:)" mnie bardzo draznily te kolka-ale to moje zdanie-moze w kazdym wozku te kolka prowadza sie inaczej-co model to inaczej.
mkkrycha27
2008-01-24
21:20:48
Email
Ciekawa, ja mam wozek GRACO QUATRO DELUXE, ze spacerowki jestem bardzo zadowolona. Filip jest w nim dobrze osloniety w pozycji siedzace nie mowIac o pozycji lezacej, gdzie nawet w bardzo wietrzny dzien Filipkowi jest cIeplutko. Wozek ten ma przy raczce pojemnik, gdzie trzymam chusteczki I ma zegarek z termometrem, bardzo przydatne dodatki dla mnIe. Polecam go.
zuczekm59
2008-01-24
21:30:40
Email
Mykrycha ja też mam ten wózek i jeśli chodzi o jego wersję spacerową to się z tobą zgadzam, ale jak już kiedyś pisałam denerwuje mnie to turkotanie kółek na naszych super chodnikach. Monia_ w naszych graco półkę zdejmuje się przez naciśnięcie przycisków/blokad.
monia_ireland
2008-01-24
21:34:32
Email
byc moze-ja bawilam dzieci 5 lat temu:) wtedy nie bylo przyciskow tylko sie zdejmowalo normalnie-ale to bylo dawno:)
noemi
2008-01-24
23:24:35
Email
moje dziecko jeszcze nie śpi. co ja wyjdę z pokoju , to ona myk na brzuszek i heja szukaćź zabawek. najlepsze jest to, ze jest na naszym łózku. wielkie barykady, łóżko 180na 200:) mimo wszystko śledzę wszystko czekając aż padnie:)
ciekawa
2008-01-25
08:22:34
Email
Noemi a do kiedy zamierzasz tak bardzo byc ostrożna-bron boze nie neguje ale pomyśl...przyjdzie dziengdy poprostu zaczniesz gotowac jak dla dorosłeg-uzywaćinnego srodka do mycia??? nasti je nam z taleza-oczywiście zupki jej gotuje osobno narazie, naczynka myjemy normalnym płynem a owoce i warzywa mamy z warzywniaka. Kurcze wiecie pojade do sklepu-musze te wzki zobaczyc na realnie.chce cos terenowego ale kurcze cena by jakaś do przyjecia
Julia
2008-01-25
09:39:18
Email
Noemi może uznasz mnie za jakąś nienormalną ;o) i pewnie nie tylko Ty, ale ja tylko raz wygotowałam Jaśkowi butelkę - zaraz po kupieniu. A potem myłam normalnie ciepłą wodą z płynem i do tego myjką, którą myję resztę naczyń. Tzn. chodzi mi o butelkę do soczków, a soczki Jasiek pije odkąd skończył 4 miesiace. Butelka z mleka tak samo, może gdybym mu dawała mleko z butli jako noworodkowi byłabym bardziej ostrożna. Poza tym je jarzynki z warzywniaka, mięso z normalnego sklepu (na razie filet z indyka, oczywiście zawsze pytam czy świeży i sprawdzam). I powiem Ci, że Jasiek nigdy w życiu nie miał nawet maleńkiej pleśniawki, tak samo Bartek, który teraz ma 3,5 roku. Nie ma co przesadzać, dziecko musi się przyzwyczaić do normalnej flory bakteryjnej, jaka jest w każdym domu. Poza tym nie raz słyszałam, że teraz tyle alergii bo ludzie chcą mieć za bardzo sterylne wszystko. Uważam, że coś w tym jest. Acha i na koniec, aby zapobiec ew reakcjom, wyraziłam tylko własne zdanie, bez cienia krytyki, każdy robi tak jak chce oczywiście.
ciekawa
2008-01-25
10:02:13
Email
Ja sterylizuje raz na jakis czas butelki-też juz żadziej bo Nasti starsza i ja nie uzywam laktatora który musowo sterylizowałam. Mój pies wylizuje Nasti buzie-na co oczywiscie nie pozwalam ale jak juz zdazy co zrobic -to trudno:) Ostatnio kładzie sie na plecy a mała wpycha mu łapki do mordki a on markuje ugryzienia-ale maja radoche:)Musze ich pilnowaćbo to wariat. Oczywiscie doprowadzaja mnie do szłąu włosy-musze go znowu ostrzyc ale małej tez nic nie jest a ma z nim kontakt ciagły. No ale każdy robi jak uważa, moja koleżanka niepozwala nawet dotykac dziecku psa.Poprostu wydaje mi sie ze taka sterylizacja jest zbędna a wrecz szkodli. Zbytnie sterylizowanie jest jedna z przyczyn astmy-zbyt czysty organizm w pewnym momencie nie jest w stanie normalnie reagowac na zarazki i kurz. Chocpowiem szczerze chciał bym miecczysciej w domu;( no trudno przy takim metrazu i kudłatym psie jest trudno i co odkurzam to juz wciagam koty z podłogi-zreszta mażpracuje całymi dniami i nie za wiele moze mi pomóc to ja wole czasem sie wyspac niz sparzatać. Ale powiem zete kąłki na serio wczoraj doporwadzały mnie juz do szłu bo świerze uparne rzeczy zakąłczone i to kurna widac:(Eh trudno toc go nie uśpie. Moz ejak wmienimy mieszkanie to mniej bedzie tego wszytskiego widac.
Malwina
2008-01-25
10:26:24
Email
Ogladalismy wczoraj mieszkanko, jest spoko, mamy zdolnosc kredytowa, rata kredytu jest ok. Kupujemy! 3 pokoje, kuchnia, lazienka z wanna i prysznicem. Do tego dzialeczka 300m2 z podpiwniczona altana. Natalka bedzie miala warzywka z ogrodeczka, bedzie miala gdzie biegac z nasza psica. No chyba ze jak maz wroci z roboty i powie ze bez dzialki. Ale mu to wypersfaduje. Ale do roboty musze sie szykowac. Eh. No i co z Natalka bo bedziemy mieszkali w Zabrzu a babcie sa w Gliwicach. Ale musi byc dobrze.
ciekawa
2008-01-25
10:34:12
Email
Malwinko jak ja ci zadroszecze-bosko poprostu bosko;)
Monik
2008-01-25
10:36:36
Email
Naczynia Robusia myję w normalnym płynie do mycia naczyń, ale płuczę je o wiele dłużej ni nasze naczynia,mąż mówi,że przesadzam:) Czasem przepłukuję coś 5 razy:) Butelkę parzę za kazdym razem, naczynia raz na jakiś czas(miseczki,sztućce). Tylko zaznaczam,że butelki używam rzadko,bo tylko do herbatki czy soczku, mleka sztucznego nie podaję wcale. Może gdybym nie karmiła piersią,też nie chciałoby mi się za każdym razem wyparzać. Zupki tez gotuję na wodzie dla niemowląt i postanowiłam,że będę tak robiła do 1 roku. Warzywa i mięso kupuję już w normalnym sklepie, choć częściej podaję gotowe słoiczki z Hippa, Bobowity czy Gerbera. Ostatnio zrobiłam postęp,bo podaję Robusiowi czasem coś z naszego talerza,ale są to tylko rzeczy dozwolone,wg programu żywienia niemowląt. Rano dam czasem mały kawałek bułeczki,czasem kawałek pieczonego bez tłuszczu kurczaczka. Postanowiłam,że poczekam do 10 msc, ktoś po coś wymyślił szkołę żywienia niemowląt... CO do psa w domu-nie wyobrażam sobie,żeby pies lizał niemowlę-szału bym dostała. Nigdy nie zgodziłabym się na psa,kiedy w domu ma być małe dziecko. A te włosy...wrr szału bym dostała. W ogóle jestem uczulona na punkcie psów, gdybym miała mieć to tylko na podwórku. W domu nie przeszkadzały by mi np rybki:)
Monik
2008-01-25
10:39:19
Email
Malwinko cieszę się,że się udało. A mieszkanie już kupujecie urządzone?
noemi
2008-01-25
10:47:22
Email
ej, dziewczyny, przecież piszę, że jestem zbyt ostrozna:) nie , nie obraże się. rzesadzam i jjest to oczywista oczywistość:) Lena jest alergiczką, dlatego też zamierzam być tak ostrozna do roczku. butelek nie sterylizuję, bo butelka Lence służy do rzucania :) nigdy nie chciała butelki. co do smoków, myjemy często, ale nie wyparzamy. tzn wyparzamy raz na dwa dni. tyle ze smoków mamy 5:) Lena bardzl lubi się nimi dzielić:) jak lezymy na łóżku i zasypiamy często wsadza nam smoka do buzi:) Malwinko, bardzo się cieszę ,ale pogratuluję póxniije, zeby nie zapeszac. ale piękne słońće dziś:)
Sylwetkar
2008-01-25
10:55:56
Email
Malwina gratulujemy Zabrze blisko w kazdej chwili8 bedziecie mogly odwiedzac babcie oj niuni9a nie daje mi pisac uciekamy na spacerek
MatkaPolka
2008-01-25
10:57:49
Email
Malwino, super! Zazdroszcze!!! Zdradz nam troche wiecej szczegolow. Noemi, ja tez jestem zdania, ze trzeba dziecko przyzwyczajac do domowych bakterii. Nade mna chuchano i wciaz chorowalam, taka ciepla klucha jestem. I tak niedlugo nasze dzieci beda jadly z podlogi ;) Maja np. dzis dorwala sie do stolika i obgryzla calego pilota, zanim zauwazylam, co sie dzieje. Ale kazda mama robi po swojemu, i dopoki to dziecku nie szkodzi, to jest ok. Ja sie juz kiedys nasluchalam od mojej siostry, ze dziecko latem nie nosi czapeczki (MOZG SIE GRZEJE!!grrr) - tylko, ze jej dzieci czesto choruja a Maja nigdy. Nie lubie, jak mi ktos mowi, co mam robic, chyba nikt nie lubi. Taka ze mnie wyrodna matka, bo narazam dziecko na chlod i bakterie... ;)
noemi
2008-01-25
11:02:07
Email
hhmmm, coś powiedzieć, a tu kazdy sobie resztę dopowie:) mówiłam tylko i wyłącznie o ostrożności jeśli chodzi o jedzenie. Lena śmiga po podłodze, którą namiętnie liże, otwieramy okna w domu, w gondoli woziłam ją bez czapki itd. mówiłam TYLKO o jedzeniu. zbyt często widziałam ja wysypaną, żebym mogła to bagatelizować. Lena nawet kataru nie miała, czopek w życiu dostała tylko po szczepionce, bo gorączkowała. pozdrawiam:)
supermum
2008-01-25
11:18:32
Email
MALWINO super:) a w zabrzu masz PLATANA :) jakis mi sie tamlepiej robi zakupy niz w nasyzm forum czy arenie :) Tak jak juz ktos wczesniej pisal nie ma tego zlego...super ze tak szybko cos sie udalo skombinowac! a co do czystosci to ja nie moge patrzec na koty walajace sie po katach:) w lazience myje podloge codziennie:) a reszta roznie zalezy jaki jej stan , czasem co 2 dni.:) Bogus tez lize podloge ale ja mam luz ze w jako tako jest czysta. No i staram sie nie uzywac terz zbyt wiele chemii do sprzatania!Naturalne sposoby tez sa skuteczne- choc nie zawsze oczywisice:)a co do psa to podziwiam CIEkaWa ze jakos sobie daje rade ( no i z praca tez) bo ja bym nie wyrobila i dziecko i psa na spacer wyszykowac:) i kolo kazdego cos zrobic ( szczotkowanie, mycie łap- przynajmniej z dziecinstwa pamietam ze naszemu psu mylo sie lapy w jego misce w przedpokoju po spacerze:) Milego dnia, my tez jemy zupke i uciekamy na spacerek!
supermum
2008-01-25
11:19:45
Email
aaah ja tez gotuje dla Bogusia wszystko na wodzie mineralnej (dobrawa) i wcale nie uwazam ze przesadzam :) widzac to co leci z naszego kranu. za to do kapania od poczatku uzywamy tylko kranowy bez jakiegos gotowania.
Malwina
2008-01-25
11:24:05
Email
O mieszkaniu cos napisze jak podpiszemy umowe przedwstepna zeby nie zapeszac :)Ło matko. Monik gdybys widziala co Natala wyrabia z nasza Sziwka to bys mi lep ukrecila chyba. U mnie nikt nie jest alergikiem, Natala chyba poki co tez nie. W domu kupa kurzu i pajeczyn :) Psie klaki sa wszedzie hihi. Natala z Sziwa ma wiecej zdjec niz z nami, a to dlatego ze ta bestia nie odstepuje jej na krok.

Malwina
2008-01-25
11:28:40
Email
Nie moge zle pisac o moim psie bo czasem czyta moje wpisy :)

MatkaPolka
2008-01-25
11:37:08
Email
Aj, no widzisz, to chyba tego nie doczytalam :) Uwazam, ze wcale nie jestes w tym wzgledzie przesadnie ostrozna, zwlaszcza jesli Lenka jest alergikiem. Ja tez podaje nowosci co dwa-trzy dni, a jesli juz cos doroslego do sprobowania, to symbolicznie, 2-3 lyzeczki, a nie od razu caly talerz. Supermum, z Ciekawa nie ma sie co porownywac,co sie mamy dolowac, dziewczyna ma motorek w tylku ;) Malwino, wasz pies to prawdziwa bestia! My mamy za to w domu weza, to idealne zwierzatko domowe, czyste, ciche i je raz na dwa tygodnie :) Tylko przytulic sie nie da. Do zobaczenia mamuski pozniej, bo przy takiej pogodzie to grzech siedziec w domu.Pa pa!
Malwina
2008-01-25
11:47:49
Email
No weza to chyba bala bym sie trzymac w domu. No chyba ze jakiegos zaskronca.
ciekawa
2008-01-25
12:01:52
Email
h he nie jest tak źle z psem biegamy jak oboje jestesmy w domu bo mój wariat zwalił by nas ze schodów-kilka razy wziełąm mała w nosidełko i poszłaa na spacer z psem bo maz był na zawodach wedkarskich. Dla bezpieczenstwa jednak musi poczekac az ktos przyjdzie do domu bo małej samej na 5 minut w domu nie zostawie. Co do psów w domu to powiem tyle... wychowałam sie praktycznie w domu u babci-w centrum miasta ale mieslimy własna klatke schodowa. Były tam, myszki, kotki, psy, kaczor co przymarzł do jeziora, miałam jerza, jaszczurkę-tylko mrówki sie rozlazły;) W naszym domu mieslimy jednoczesnie królika znajde, 2 myszoskoczki i psa. Teraz tylko pies i rybki:)Szkoda mi królika bo brykał z Blekim po podłodze i wspólnie jednlimy popcorn-kazdy po jednym i tak co kolejka;)
Sylwetkar
2008-01-25
12:21:18
Email
to nie tylko ja jestem wyrodną matką słysze to ostatnio codziennie bo Zuzia jest na kocu a przecież kot też po nim chodzi Zuzia czesem zejdzie na podłoge to bój sie Boga gdzie masz oczy na nasze łóżko niemożna dziecka dawać bo my na nim śpimy i są bakterie i kot łazi i ma bakterie nieznam sie bo niunia wieczorem jak mamy napalone na full ma bose stópki i krótki rękawek itd itd wydaje mi sie że żadna z nas nie przesadza Noemi jest poprostu ostrożna co do jedzenia a to że pies liżnie buzie dziecka to nieuniknione podobno wszystkie dzieci które mają w domu zwierzaki wyjadają im z miski i żyją nic im niema
Sylwetkar
2008-01-25
12:23:33
Email
taka niedobra jestem daje sie moim dzieciom razem bawic

ciekawa
2008-01-25
12:32:17
Email
I noemi słówko do Ciebie-w zadnym wypadku słowa negacji z mojej strony! Wogóle tego tak nie czytaj-ja napisałm jak ja robie i tylko wyrazam sowje zdanie-na serio robisz tak jak uznasz za stosowne i najlepsze dla maleństwa. Kurcze chciał bym mieć czysciej-serio;( A co do wyjadania z miski to Sylwetkar nam to nie grozi bo pies wiecznie głodny wyjada i wylizuje do czysta;) Nasti zaczyna pochylacsie do przodu-jakby chciał na kolanka pójsc-stara sie w ten sposó złapac psa;) Kurcze niedługo beda łazić razem-jak ja ich upilnuje;)
Sylwetkar
2008-01-25
12:32:22
Email
acha i szkoda do mnie słów bo ja z Zuzią rozmawiam jak ze starym tzn normalnie rozmawiam jak razem gotujemy Zuzia wszystko sprawdza czy sie nadaje daje jej do rączki co może próbuje i mówie normalnie a do dziecka sie przecież mówi tiu tiu piupiu
ciekawa
2008-01-25
12:36:37
Email
Sylwetkar ja to podziwam cibie na serio-ja bym babci chyba dosoliła!!! Nie denerwuj sie tylko kochanie-wszytsko co robisz jest super-pamietaj
noemi
2008-01-25
12:41:18
Email
Ciekawa, wiem wiem:) a co do bałaganu, nie cierpię:) sprzątam ile wlezie, ale i tak nie jest tak, jakbym chciała. no ale się staram:) tak naprawdę wolę pobawić się z dzieckiem niż latać i kurze ścierać. podłogi myjemy co 2 dni, łazienkę sprzątamy przynajmniej raz w tygodniu. trochę podłóg to my mamy, więc wszystko ma swoje plusy i minusy:) aha, moi rodzice mają psa w domu, nie przeszkadza nam jak ich odwiedzamy
noemi
2008-01-25
12:42:16
Email
moje dziecko śpi, a ja chcę na spacer:) mam straszną ochotę na kebaba:) niedaleko mnie są genialne:)
noemi
2008-01-25
12:42:19
Email
moje dziecko śpi, a ja chcę na spacer:) mam straszną ochotę na kebaba:) niedaleko mnie są genialne:)
Monik
2008-01-25
12:44:04
Email
Czy ja gdzieś napisałam,że jeśli ma się zwierzaki w domu i dzieci się z nimi bawią to jest się wyrodną matką??? Napisałam,że ja bym tak nie mogła, bo sama nie mogłabym żyć z psem w domu. Po prostu nie lubię psów i kotów, nie lubię ich sierści na podłodze,dywanach itp, po prostu mnie to brzydzi i dlatego nie mam takiego zwierzaka. Każdy lubi co innego. Nic nie poradzę,że nie jestem ulubienicą psów i kotów.
Malwina
2008-01-25
12:57:45
Email
Mi psy nie przeszkadzaja ale kotow....sie boje.
noemi
2008-01-25
12:59:57
Email
oj, ja też nie lubię kotów. za to psy uwielbiam. jak kiedyś będę mieć duuuuuuzy dom, pomyślę o jednym:)
ciekawa
2008-01-25
13:55:14
Email
Nic takiego nie pisąłas Monik:) Popropstu temat sie rowinoł-mnie etz nazwanow ywrodna matkąbo nie nosze Nasti na rekach;)
Monik
2008-01-25
14:00:43
Email
nie no,chodziło mi o wpis Sylwetki "taka niedobra jestem daje sie moim dzieciom razem bawić ". A ja pomyliłam i zamiast niedobrej napisałam wyrodną.
agnieszka_z
2008-01-25
14:12:07
Email
Super temat, bo ja tu sie wlasnie z mezem kloce w tej kwestii. Uwielbiam zwierzaki i psy i koty i wszystkie, ale odkad pojawili sie chlopcy nie wyobrazam sobie, zeby kot (ktorego de facto mam teraz w domu) chodzil po kocu chlopcow, albo po lozku lub spal w ich wozku... no normalnie az mnie ciarki przechodza na sama mysl... nie wiem moze wy macie koty domowe ale moj potrafi zniknac na pol dnia i sie szweda... a potem mialby wrocic i wyspac sie w lozeczku dzieciecym?? Mowy nie ma!! Uwielbiam kota, ale ma swoje terytorium w domu gdzie rusza sie bez problemu- ale od dzieciecych rzeczy z daleka!! No i latam za nim ze szmatka i co gdzies siersc zfrunie to zaraz wycieram- a odkurzam codziennie prawie, bo nie mamy dywanow (zeby sie w nich nic nie zbieralo) i po jednym dniu juz lataja takie klebki kurzu... moze nienormalna jestem ale dla mnie kot ktory lata po dworzu to siedlisko zarazkow- ja moge go poglskac czy przytulic, ale moje dzieci jego siersci nie beda jadly.
Monik
2008-01-25
14:27:58
Email
Aga zgadzam się z TObą w 100%.
Sylwetkar
2008-01-25
14:53:09
Email
Monik niechodziło mi o Ciebie tylko o moją babcie pisałam wyżej co mówi że jestem wyrodna i niedobra a mój Bobek to typowo domowy kot siedzą na jednym kocu przecież Zuzia nieje z tego koca a śpi w moin łóżku nie Zuzi tam wie że niewolno i do wózka też ma zakaz wchodzenia
Monik
2008-01-25
15:57:35
Email
A to sorki, jestem dziś jakaś niedorobiona:) Tak czy siak nie wyobrażam sobie psiaka czy kota przy niemowlaczku. Co innego pies w domu na podwórku, ma swoją budę itd.
monia_ireland
2008-01-25
16:09:31
Email
my mamy psa ale ma swoja bude i ogromny teren do biegania-nie siedzi w domu-chyba ze mrozy to mamy dla niego specjalne pomieszczenie obok kotlowni na dole. No ale czasem nie potrafimy odmowic Nikosiowi i ja na 5 min wpuszczamy. Znajomy terapeuta mowi ze dobrze wychowany pies jest rewelacyjny do rozwoju dziecka-wrecz wskazane jest aby dziecko mialo kontakt ze zwierzakiem. Nasza sunia jest tresowanym pieskiem przez pania ktora tresowala mistrza polski-jest tak posluszna i madra ze naprawde-tym sie moge pochwalic. No ale rowniez ze wzgledow czystosci nie ma tak ze pies spi w domu bo jest to owczarek belgijski wiec jeden kurs przez salon i jasny dywam i 2 godziny roboty. Jasne-nie kazdy lubi zwierzaki wiec kazdy ma wlasne zdanie-ja kocham pieski-kotkow tez sie boje:)
Sylwetkar
2008-01-25
16:17:19
Email
Monik spoko. czemu boicie sie kotów?są takie kochane przytulają sie mruczą są przesłodkie
Monik
2008-01-25
16:17:47
Email
Ja lubię pieski taki małe słodkie,które nigdy nie rosną:) A pies na dworze-jak najbardziej, czy dziecku pokazać też. Chodzi mi o wspólny kocyk dla dziecka i psa, oblizywanie dziecku buzi itd-o czym było powyżej.
noemi
2008-01-25
16:53:15
Email
my też nie mamy dywanów w domu:) nie licząc miękkiego łazienkowego:) i firanek też nei mamy:) i miliona rzeczy nie mamy, za to cudowną córeczkę, która właśnie śpi w pokoju obok:) dziewczyny, co nalezy wprowadzać już do jedzonka dzieci? co Wasze dzieci jedzą ? jakie warzywa i w ogóle co im robicie na obiadki?
Sylwetkar
2008-01-25
17:27:59
Email
Zuzia je już prawie wszystko na śniadanie je kanapeczki różnie z pasztetkiem, z wędlinką, parówki, jajecznice na parze, ser żółty lubi z gotowanym jajkiem bywa różnie ale nieprzepada na obiad to co my bo to najlepiej smakuje z warzyw prawie wszystkie które może pomemlać pozatym danonki, chrupeczki, biszkopty chyba całe menu Zuzi acha zaczynamy rybki od jakiegoś czasu
ciekawa
2008-01-25
17:31:28
Email
Ja gotuje rosołek z zacierkami, krupnik z kaszą,pomidorówkę z przecieru z kluseczkami i oczywiscie warzywną, ryż z mlekiem lub kaszką, kisiel. Nastusiek je z nami jajecznice i parówki, chlebek z masłem, ziemniaczki teraz planuje zrobić coś z groszkiem zielonym i i jakoś zagospodarować kalafiora.
ciekawa
2008-01-25
17:32:14
Email
No własnie z rybą cos nam nie idzie-bo jakos ciagle zapominam cos kupic:)
Sylwetkar
2008-01-25
17:37:24
Email
Ciakawa Zuzia kalafiora i brokuły je albo w maleńkich różyczkach albo pogniecione widelcem z masełkiem albo wyłowione z zupka
Sylwetkar
2008-01-25
17:39:09
Email
uciekło mi a rybka smakuje nam bardzo gotowana do tego ziemniaczki masełko Zuzia zjada do ostatniego okruszka
noemi
2008-01-25
19:44:18
Email
dziewczyny, ale czy to wszystko mogą już jeść takie dzieci czy tylko Waszym nic po tym nie jest? może głupie pytanie, ale Lena ma skłonności do alergii i jakoś nie wyobrazam sobie, żeby jadla to co my. nie wiem o co rozszerzać jej dietę
noemi
2008-01-25
19:45:32
Email
aha, Malwina, też mamy puzzle piankowe i powiem szczerze, rewelacja. polecam każdemu. od jakiegoś czasu nie służą jako izolacja od podłogi, bo Lena zaczęła je rozbrajać:) chwila moment i już wyciąga małe elementy:))
Malwina
2008-01-25
19:57:25
Email
Noemi, u nas to samo. Coraz lepiej jej to wychodzi.
noemi
2008-01-25
19:58:19
Email
a co dajesz jeść NAtalce?
Monik
2008-01-25
20:06:41
Email
Noemi ty chyba jeszcze jak ja karmisz piersią. Ja robię Robusiowi zupkę pomidorową-ją lubi najbardziej. Dziś podałam mu deserek z Gerbera od 6 msc owoce leśne z jogurtem (oczywiśćie pomyłkowo wzięłam to z pułki sklepowej i zorientowałam się dopiero,jak ROb zjadł). No i po 2 godzinach na twarzy pojawiły się takie liszaje na policzkach i za uszkami:( Już znikły,ale ja zamartwiam się tym. Pewnie będzie uczulony na mleko krowie. Nie rozumiem jednego- jogurty można niby zacząć podawać od 10msc, a w tym słoiczku jest od 6msc?
noemi
2008-01-25
20:15:57
Email
ja też kupiłam, ale ciągle na półce słoiczki z jogurtem. tak,karmię piersią. MOnik , jesli masz chwilę czasu napisz mi co dajesz do jedzenia Robiemu, bo ciągle mam wrażenie, że powinnam dawać LEnie coś więcej niż do tej pory
Malwina
2008-01-25
20:20:17
Email
Noemi ja Natalce daje prawie takie jedzenie jak dla nas. Zawsze gotuje z mysla o niej. Wiec nie przyprawiam i nie uzywam warzywka ani kostek rosolowych. Natala lubi krupniczek, szpinak, ziemniaki, makarony. Nie lubi tych sloiczkowych obiadkow, ale ze sloiczkow lubi owoce. Nie chce jesc za bardzo miesa, ale parowki drobiowe jej smakuja. Tylko ze ona nie je takich ilosci jak Wasze dzieci. Ona zje pare lyzeczek i dziekuje. Dzis dalam jej monte to zjadla cale i bylam w szoku. Daje jej tez piszkopty i chrupki. No i zolteczko co jakis czas. Bialka z jajek jeszcze jej nie dawalam.
noemi
2008-01-25
20:27:51
Email
kurcze, która z Was nie daje dzieciom tego, co sam jecie , tylko gotuje oddzielnie? bo czuję się jak kosmitka:)
Monik
2008-01-25
20:29:28
Email
MAlwina a w makaronie to chyba jest całe jajko co? Czyli i białko... Monte? Jestem w szoku. Noemi ja podaję: żółtko co drugi dzień rozmiażdżone w zupce lub kaszce,kaszkę ryżową z owocami i łyżeczką masełka czeladzkiego, kaszkę Sinlac, kisiel z Bobofruta, zupkę Pomidorową-dodaję oczywiście pomidory nie koncentrat, barszczyk-z buraków bez koncentratów, pierś z indyczka i kurczaka, czasem kawałek bułeczki z masłem(bułeczkę kroję w plastry i podaję jeden), ziemniaki z masełkiem, brokuł,kalafior,marchew,koperek, jabłuszko, kiwi(można stopniowo od 8 msc), brzoskwinię, morelę, śliwki suszone zmiksowane z jakimś deserkiem,kluseczki(ale dodaję samo żółtko bez białka) oprócz tego nadal podaję sporo słoiczków z gotowym jedzonkiem. Hmm na szybko napisałam, pewnie jest tego troszeczkę więcej.
Monik
2008-01-25
20:30:08
Email
Ja:)
Monik
2008-01-25
20:33:45
Email
Polecam Ci stronę Osesek.pl Tam jest dokładnie przedstawione co i od kiedy można,są fajne przepisy. Korzystam,przede wszystkim z tabeli tam zamieszczonych. I nie czuj się jak kosmitka-jak pisałam wczęsniej0ktoś po coś wymyślił jakieś ograniczenia w diecie niemowląt...
noemi
2008-01-25
20:36:48
Email
uufffff:) jedzenie ze słoiczkó dostaje Lenka wtedy jak wychodzimy i trzeba zjeść na mieście. zawsze mam w torbie "awaryjne" jedzonko:) poza tym gotujemy sami. Lena jada: ziemniak, marchewka, pietruszka, buraczek,brokuły, dynia, kaszki nestle, chrupki kukurydziane, żółtko, puree ziemniaczane z groszkiem (nestle, dodaję do zupki czasem) , oliwa z oliwek do zupy +wszystkie deserki jakie są dla dzieci w jej wieku, prócz jogurtowych. poradźcie proszę co teraz jej dodać najlepiej i... jak się robi kluski dla dzieci??? i jakie bułki? pszenne? i co z glutenem, bo jeszcze jej nie dawałam
noemi
2008-01-25
20:36:50
Email
uufffff:) jedzenie ze słoiczkó dostaje Lenka wtedy jak wychodzimy i trzeba zjeść na mieście. zawsze mam w torbie "awaryjne" jedzonko:) poza tym gotujemy sami. Lena jada: ziemniak, marchewka, pietruszka, buraczek,brokuły, dynia, kaszki nestle, chrupki kukurydziane, żółtko, puree ziemniaczane z groszkiem (nestle, dodaję do zupki czasem) , oliwa z oliwek do zupy +wszystkie deserki jakie są dla dzieci w jej wieku, prócz jogurtowych. poradźcie proszę co teraz jej dodać najlepiej i... jak się robi kluski dla dzieci??? i jakie bułki? pszenne? i co z glutenem, bo jeszcze jej nie dawałam
Monik
2008-01-25
20:45:14
Email
Kluski robię tak samo jak dla dorosłych tylko bez białka. Mąkę ziemiaczanną możesz stosować jak najbardziej-korzysta sie z niej robiąc kisiel(przepis raz podawałam-jest na osesku). Bułkę daje pszenną,ale są to znikome ilości. W sklepie ze zdrową żywnością kupuję czasem chlebek bezglutenowy i wtedy Rob sobie gryzie częściej:) Oliwę też podaję i inne produkty,które wymieniłaś również.
Monik
2008-01-25
20:45:47
Email
tzn skrobię ziem.-ja nazywam mąką:)
noemi
2008-01-25
20:52:04
Email
MOnik, ja nie mam pojęcia jak się robi kluski dla dorosłych. dopiero uczę się tradycyjnej kuchni, bo zawsze jadaliśmy włosko-francusko-orientalnie. poproszę przepis jakiś. aha, a czy dodajesz jakąś kaszę do zupek? a co z kaszą manną>? nie wiem, podobno gluten już można podawać. matko, niby matka, a zielona
zuczekm59
2008-01-25
21:04:09
Email
Ja też powoli wprowadzam nowości do jadłospisu Blanki, może dlatego, że mała trudno się oswaja z nowymi smakami. Od tygodnia dodaję do zupek kaszę mannę błyskawiczną, akurat to przemyciłam bez protestów Blanki:) Ale jakoś nie może się przekonać do deserków, już nawet próbowałam kisiel(Moni) i nic, a o soczkach nawet nie wspomnę!
noemi
2008-01-25
21:10:48
Email
Zuczku, Lena nie pije prawie nic poza moim mlekiem. pediatra nam powiedział, że jeśli je przeciery owocowe to nie trzeba się martwić. a deserek Lena dostaje codziennie. no i pięknie wcina zupki:) przyznam , ze ostatnio jej podjadam, bo mimo braku przypraw są pyszne:)
monia_ireland
2008-01-25
21:17:59
Email
Monik makarony mozna podawac bo takie stezenie bialka nie uczula-wiem to od naszego alergologa-dermatologa. Nie zdarzylo sie jeszcze z tego co slyszalam by makaron uczulil. Tak samo jak Nikos sie urodzil neonatolog kazal mi w mojej diecie ograniczyc do minimum bialko ale wystepujace w nabialach i produktach mlecznych-nie dotyczy to makarowno-to mi zaznaczyl pamietam jak dzis.
zuczekm59
2008-01-25
21:26:35
Email
Blanka też nie chce nic pić, ale martwi mnie to czasem, bo teraz gdy zaczęła już wcinać zupki, kaszki i odrobinki deserków zmniejszyła mi się ilość mleka, a w przypadku konieczności dopajania (jakaś choroba tfu tfu)by się nie odwodniła to raczej tak szybko mleczko się nie naprodukuje. Mi też od samego początku lekarze i położne powtarzali NIE DOPAJAĆ a teraz jest taki efekt, że Blanka nie toleruje butli:(
noemi
2008-01-25
21:28:52
Email
Zuczku, witaj w klubie:) Lena tylko łyżeczką pije, więc czasem jej dam. ale przeważnie dostaje cyca. pokarmu też mam mniej, no ale pampersy cieżżżżkie, więc raczej jej wystarcza:) no i kupki robi codziennie, co mnei barrrdzo cieszy
monia_ireland
2008-01-25
21:36:16
Email
Nikos za to hektolitry dziennie wypija-robimy mu bardzo slabe soczki by nie przyzwyczajac go do slodkosci lub herbatki-bardzo lekkie-czasem nawet wode pije
Monik
2008-01-25
21:39:45
Email
Kluski: trzeba ugotować ziemniaki, potem je przecisnąć i wychłodzić. Następnie przekładam do miski, dziele na 4 części. 1 część wykładam na pozostałe 3,a w puste miejsce wsypuje tyle mąki ziem, ile wejdzie i do tego jajko. Wszystko na jednolitą masę i formuję kluseczki mniejsze lub większe:) A z picia to Rob też najbardziej lubi cyca, ale podaję mu z butli 2 razy dziennie wodę,herbatkę lub soczek.
zuczekm59
2008-01-25
21:40:27
Email
Monia_ szczerze zazdroszczę:)))
noemi
2008-01-25
22:26:34
Email
MOnik, dzięki wielkie. chwaliłam Wam się ostatnio, że zrobiłam po raz pierwszy kluski śląskie? zrobiłam je tak jak Ty podajesz w przepisie, tyle że bez żółtka i zamiast ziemniaczanej dałam tortową. no, ale oczywiście dla nas, nie dla Leny:) myślałam, że kluski robi się bez ziemniaków.
noemi
2008-01-25
22:26:39
Email
MOnik, dzięki wielkie. chwaliłam Wam się ostatnio, że zrobiłam po raz pierwszy kluski śląskie? zrobiłam je tak jak Ty podajesz w przepisie, tyle że bez żółtka i zamiast ziemniaczanej dałam tortową. no, ale oczywiście dla nas, nie dla Leny:) myślałam, że kluski robi się bez ziemniaków.
Malwina
2008-01-25
22:28:45
Email
Monik ja tez jestem w szoku ze jej to dalam :) Pewnie gdyby Natala jadla jak Wasze dzieci, wcinala wszystko bez gadania to bym tak nie cudowala. Oczywiscie nie wprowadze monte do jej stalej diety. A makaran, hm.Jesli roczne dziecko moze jesc wszystko, to przeciez nie zaczne jej podawac wszystkiego naraz. Kiedys musze zaczac. A jesli chodzi o ten kalendarz zywieniowy to spoko ze jest cos takiego. Tylko tak sobie mysle ze jesli mozna cos podawac np. od 7 miesiaca to czy akurat zgodnie z ta data wiadomo na 100% ze nie zaszkodzi? Nie sadze. Jesli cos jej nie szkodzi to jej podaje. Nie boli ja brzuszek, nie ma wysypki, biegunki, zatwardzenia itp. Nie wiem czy dobrze robie, ale tak robie.
Monik
2008-01-26
08:56:47
Email
A ja dziewczyny po koszmarnej nocy:( Rob całą noc budził sie z płaczem,prężył się, bolał go najwyraźniej brzuszek. Naprawdę straszna noc:( Zastanawiam się co mogło mu zaszkodzić? Wczoraj z nowych rzeczy dałam mu przez pomyłkę(jak wcześniej pisałam) tylko gerberka owoce leśne z jogurtem. Czyżby po tym? Przecież ile w tym słoiczku jest tego jogurtu? Odrobinę... No i teraz pytanko do Ciekawej- dużo wczoraj wieczorem poćwiczyłam i kiedy skończyłam ROb obudził się po raz pierwszy i dałam mu pierś. Czy to może być przyczyną tego jego bólu brzuszka? Czy po wysiłku fizycznym można od razu podać pierś? Kurcze pisałyście raz coś o tym,ale ja już nie pamiętam... Noemi ja nawet kluski śląskie robie na ziemniaczanej, nigdy na pszennej.
Monik
2008-01-26
08:58:00
Email
co do klusek dodam,że jestem ze śląska:)
agnieszka_z
2008-01-26
09:18:19
Email
Monik moi chlopcy sakarmieni raczej zgodnie z zasadami zywienia niemowlaczkow. Czasami dostana cos od swieta, ale na razie generalnie to jedza rozne zupki, miesko, zoltko, i wszelkie owocki czy deserki. Podalam tez ten jogurt gerbera i nic im nie bylo. A jogurtu jest tam ok 40% sloiczka wiec wcale nie tak malo.
noemi
2008-01-26
09:57:19
Email
MOnik, specjalnie udałam się do szafki i dużó tego jogurtu, na słoiczku napisane, że 20%. wydaje mi się jednak, że to nie po tym. no, ale ja w temacie zywienia trochę na oślep się poruszam:) moja noc też niezbyt fajna. Lena się budzi kilka razy i chce pić. w sumie normalka:)
ciekawa
2008-01-26
12:39:28
Email
Monik ja czasem z maty sie wyczołguje(tak dostane w kość) a karmie zaraz jak do domu dotrę czyli po ok 20-25 minutach. Nigdy-przenigdy Nasti nie reagowała po takim karmieniu źle. Zreszta znasz moje zdanie na temat rzekomego kwasu mlekowego w mleku matki. inna sprawa ze ponoc takie mleko po wysiłku dużym moze być nieco mniej wartościowe bo organizm matki jednak potrzebuje wtedy wiecej minerałow itd-i tu bym sie raczej zgodziła. Ja dałam Nasti słoiczek z Hippa z jogurtem i miała lekko rozluźniona kupkę a potem dostała danonka-zanim mi go odradzono i i no powiem ze coś niewyraźna była-tez jakby brzuszek. dlatego narazie jogurty dostaje raczej zwykłe i nie jako posiłek ale jako przekąskę gdy ja jem.
Sylwetkar
2008-01-26
14:09:24
Email
pochwaliłam sie że Zuzia tyle je i psikus znów sie chyba zaczyna obrażanie na jedzonko na kolacje zjadła chyba pół kromeczki potem niecały serek danio na śniadanie tylko pół paróweczki i poł kromki i do teraz nic grzejemy pomidorówke wczoraj była jeszcze dobra zobaczymy dziś teściowa nam przyniosła pierwszy obiadek dla niuni krupnik ale Zuzia twierdzi że jest bee pluje nim idziemy sprawdzić pomidorówke
Malwina
2008-01-26
15:15:25
Email
Pol kromki i pol parowiki i mowisz ze nie je? Hm. To ile ona zjadala tych parowek?
Sylwetkar
2008-01-26
16:28:22
Email
wiem że to zawsze coś ale zawsze je więcej całą parówke i ze dwie kromki ale to są malutkie paróweczki i kromki z weka zupy też pare łyżek zjadła mam nadzieje że to przejśiowe
ciekawa
2008-01-26
16:34:46
Email
Sylwetkar pomyśl jak mały żołądeczek ma niemowle-ona je bardzo duzo i nawet jesli na ogół zje wiecej to nie myśl ze to za mało. Dla doświadczenia pomemłaj to co zjadła i zobacz jaka do duża kulka a jaki dziecko ma żoładeczek-jak swoja piąstka??? ciut większy?
Sylwetkar
2008-01-26
16:52:04
Email
no ja wiem ale od rana taka trocha a zawsze więcej dobrze ze ma dobry humor wlasnie ciagnie mnie za rekaw chyba niechce zebym pisala no to dobra juz nie nazekam
ciekawa
2008-01-26
19:42:29
Email
Photobucket
ciekawa
2008-01-26
19:43:22
Email
He he wycięłam żeby wam zembolki pokazać-zarz załaduje też coś fajnego do oglądania do naszej galerii:)
Malwina
2008-01-26
20:56:54
Email
Ladna dziewczynka i ladne zabki.
Joanna26
2008-01-27
10:36:13
Email
Czesc dziewczyny:)Z tym zoladeczkiem jak piastka to mam powazne watpliwosci;)Emilka potrafi zjesc ponad 300 ml zupy, za kilka godzin tyle samo kleiku.I jeszcze popija soczkiem.To gdzie jej sie to miesci - w tej piastce??? W kapieli ma czasami brzuszek jak pilke... Noemi, z alergicznym dzieciaczkiem zawsze lepiej wiecej ostroznosci niz za malo. Zuczku, przypuszczam, ze piszac o odrzucaniu butli przez Blanke masz na mysli butle zakonczona smoczkiem? U nas tez smoczek w gre nie wchodzi, od pewnego czasu podaje Emce mleko sztuczne (uwielbia!), chyba powoli konczymy karmienie naturalne,ale pije je tylko z butelki zakonczonej usnikiem niekapkowym.I w dodatku nadal tym miekkim z aventu.Choc teoretycznie powinna miec juz ten twardy.Ale gdyby nie te niekapki, to ona by chyba nigdy niczego nie pila... Chyba ze z lyzeczki:/ Wrocilam do domu, znowu bede Was nawiedzac:) Sylwia, nie daj sie babci!!!! Co za koszmar, nie wiem, jak Ty to wytrzymujesz, ja bym chyba zwariowala, nie cierpie czegos takiego...
Joanna26
2008-01-27
10:39:06
Email
Aha, Noemi, Emi nie ma zadnej alergii, a ja nadal gotuje zupki tylko dla niej.Raz czy dwa zjadla jakas nasza zupe, ale generalnie - obiadek ma wlasny.I tez staram sie nie przeginac z nowosciami,na wszystko przyjdzie jeszcze czas, dopoki moge ja uchronic przed tymi wszystkimi sztucznosciami, ktore my jemy, to dlaczego tego nie robic?
zuczekm59
2008-01-27
13:45:27
Email
Joanno kupiłam już dawno niekapek z aventu z miękkim ustnikiem, ale jedyne co Blanka z nim robi to RZUCA:))) Żyję nadzieją, że jej to przejdzie z czasem:)
zuczekm59
2008-01-27
19:43:48
Email
CIEKAWA napisz mi proszę jak robisz Natusi zupkę pomidorową :))) Pora na coś nowego, już od paru dni Blanka zjada zupkę (gęstą z lekkim dodatkiem kaszy manny wg zaleceń ekspozycji na gluten)w ilości małego gerberka, dla nas to już duże osiągnięcie!!!
ciekawa
2008-01-27
20:29:02
Email
Ja wrzuciłam do wody kawałeczek piersi z kurczaka, pora, seler i pietruszkę-jak sie wygotowały wyjęłam. Dodałam przecieru ale takiego mocnego-nie pamiętam ile procent bo to jakaś inna firma niż zwykle używam. Do tego trochę gotowej zacierki babuni-takie małe makaroniki-kluseczki-a mięsko wyjęłam i mocno posiekałam. Nasti teraz już żuje ładnie to nie miksuje nic ale można to mięsko zmiksować z zupką zanim wrzucisz zacierkę czy jakiś inny makaronik i wiecie przestałam używać już indyka-jest twardy i trzeba długo gotować, lepszy jest kurczak bo to mięsko da sie na samych nastusiowych zuwaczkach rozdrobnić. Teraz gotowałam jej razem mięsko, brokuły i kalafior z odrobina marchewki-taka mieszanka mrożona-wyjęłam, odcedziłam i zagniotłam z odrobiną masełka ale wcinała;) acha do zupek dodaje trochę oliwy z oliwek dla lepszego wchłaniania. I dziś wymyśliłam nowy deserek-ja robie w słoiki i zamykam. W odrobinie wody zagotowałam posiekaną dynie i jabłko z odrobina mandarynek i zaklepałam sokiem jabłkowym z mąką ziemniaczaną-tak troszeczkę. Wyszedł taki zagęszczany deserek z kawałkami owoców-do słoików i zamknęłam. zawsze to jakaś odmiana od owocowego musu:)
Malwina
2008-01-27
21:17:49
Email
A u nas dzis przebil sie zabek :))))) No i Natalka dzis 4 godziny byla z dziadkami, bo my pojechalismy dzis ogladac dzialeczke i mieszkanie raz jeszcze. Balam sie jak cholera tak ja zostawiac. Ale dziadek przygrywal na organce i mala usnela. Jestem zadowolona ze nie plakala, byla grzeczna i wogole. Chyba gorzej ja znosze rozstania z nia niz ona. Ale faktycznie przez ten czas troche odpoczelam. Od razu lepiej sie czuje.
Malwina
2008-01-27
21:31:10
Email
No i musze dodac ze Natala spala u dziadkow ciagiem prawie 2 godziny, co w domu nie ma miejsca. Zamieszcze zdjecie Natalki w kompieli ale tylem. Zdjecie zrobione specjalnie dla Was byscie mogly zobaczyc jakie ma wlosy z tylu.

monia_ireland
2008-01-27
21:40:46
Email
HEJ lasmki. Ja wysiadam po takim weekndzie. Weselicho bylo extra i poprawiny tez ale mam dosc-pewnie jutro dopiero dojde do siebie. Nikos bawił rowno i byly wojny wsrod gosci o to kto ba go bawic-z rak do rąk:) ja ani chwili go nie miałam. No i wsrod dzieci byla wojna bo kuzynki byly zazdrosne ze inne dziewczynki go przytulaja i zaczepiaja:) tancowal na calego-kupilismy mu buciki takie wyprofilowane pod nozke takiego maluszka i tancowal na parkiecie doslownie:) jak orkiestra grala on hoptał uginajac sie na nozkach machajac rekami i wydajac z siebie glosne ooooooooo:) ztrobil furore jednym slowem:) Nie czytalam dokladnie wpisow ale rzucilo mi sie w oczy na temat jedzonka. Joasiu nie wiem jak Wy jadacie ale Nikos to ze je to co my to nie oznacza ze je sztucznosci:) oczywiscie kazdy lubi co innego ale mozna ugotowac tak by zjadlo i dziecko i rodziced-smacznie i zdrowo:) doprawic mozna sobie na talerzu a dziecku podac bez przypraw:)oczywiscie jak sie ma swoje zdrowe jarzynki-bo na takie ze sklepu tez bym sie nie rzucala-chodz niedlugo wyjezdzamy-za 3 dni:(- i tam chcac ugotowac mu sama musze siegnac po jarzyny ze sklepu. Zobaczymy jak to bedzie.
zuczekm59
2008-01-27
22:03:08
Email
Ciekawa dzięki za przepis, Malwinko gratulujemy zębolka, my dalej w gronie szczerbolków:) No no monia_ to "kawaler" szalał na imprezie :)))!!!
asiula23
2008-01-27
23:24:30
Email
Ciekawa świetne ząbalki,u nas nadal nic,a 25 skończyliśmy 8 miesięcy!Dziewczyny a właściwie to do którego m-ca powinny ząbki się pokazać???Bo ja coś słyszałam,że do 9 i zaczynam sie powoli martwić...:(ale nie chce na zapas!Ten dziwiąty się dopiero zaczoł...a może to już...Nie wiem jak na to patrzeć.Jeśli któraś mamusia wie coś an ten temat bardzo prosze o info:) Malwinko,takie wypady z domu,2, 3 godzinki bez Szkraba są (moim zdaniem) bardzo potrzebne-nam mamom.Bynajmniej ja lubię raz na jakiś czas "odpocząć" od synusia i móc się za nim ztęsknić:)A jak wracam do domciu to zasciskać bym mogła tego kochnego Niuńka!!!Fajnie tak:)Mały ślicznie mówi tata-przeważnie szepcząc:)A mama ...hm... kiedy cos nie tak,kiedy mu się znudzi jego obecne miejsce lub zabawki:)ojoj,ale ja i tak jestem zadowolona,ze pojawiły się u niego te sylaby:)
mkkrycha27
2008-01-27
23:28:07
Email
My we wtorek lecimy do Polski na 3 tygodnie, 3 lutego beda chrzciny Filipka, wreszcie, czekalismy na chrzestnego, ktory wraca z zagranicy. Dziadki beda cieszyc sie wnuczkiem, a ja troche odpoczne. Znalezlismy opiekunke dla synka, wracam do pracy 4 kwietnia, nie mysle jeszcze o tym, ale czas niestety plynie szybko.
mkkrycha27
2008-01-27
23:34:30
Email
Asiula23, z tego co wiem, to pierwsze zabki moga wyjsc nawet jak dziecko ma roczek, niE denerwoj sie. Kiedys w przychodni rozmawialam z pielegniarka o zabkach, I ona mowila mi, ze jej dziecko zabkOwalo dopiero jakos kolo roczku. Podobno I pozniej zabki wychodza, tym sa mocniejsze, tak slyszalam
Malwina
2008-01-27
23:38:16
Email
Asiula, ja slyszalam ze jak do roku zab nie wyjdzie to lepiej pokazac dziecko lekarzowi. Mamy wiec jeszcze troche czasu. Monia_i czekam na zdjecia Twoje z wesela.
asiula23
2008-01-27
23:49:51
Email
Dzięki dziewczyny,moze do ukończenia roczku rzeczywiście nie ma co się martwić.Ale tak na wszelki wypadej,jeżeli w ciągu tego 9tego miesiąca żaden nie wyjdzie choć zadzwonię do naszej Pani doktor.

Sylwetkar
2008-01-28
09:55:13
Email
Natalko wiem że sie powtarzam ale włoski cudo Kubusiu słodziutki uśmieszek a z jedzeniem Zuzi dalej nieciekawie praiwe nic nieje i do tego w nocy miała gorączke prawie niespałyśmy rano miała 37.4 narazie nieidziemy do lekarza bo zimno poczekam do połódnia niech pośpi zabardzo to bym wogóle niewychodziła dziś ale niewiem czy niepowinna jej zobaczyć lekarka
Sylwetkar
2008-01-28
09:57:07
Email
a ja dzis koncze 8miesiecy

ciekawa
2008-01-28
10:21:23
Email
Sylwetkar lepiej ja pokarz lekarzowi lub chociaż zadzwoń sie dopytać czy masz przyjść czy czekać. A ja siedze i sie ucze na jutro do rozmowy kwalifikacyjnej. Dokumenty które czytam maj po 300 stron:(
ciekawa
2008-01-28
10:24:20
Email
Maż nie wierzył jak zobaczył zdjecie Natalki:) Zuziu wielkie buziaczki dla Ciebie
MatkaPolka
2008-01-28
10:27:37
Email
Hej mamusie! Ale wpisow, znow mam do nadrobienia. Nam Maja sie rozchorowala, poraz pierwszy w zyciu. Wczoraj miala prawie 40 stopni goraczki i bylismy z nia na pogotowiu - infekcja wirusowa, prawdopodobnie grypa :( W nocy polozylam ja o wpol do pierwszej do lozka i spala rowno pol godziny... Wczoraj caly dzien spedzila na rekach, bo plakala. Dzis jest lepiej, ale musze ja zmuszac do picia, jesc to w ogole nie chce.Oj, mowie wam, pierwszy raz najadlam sie takiego strachu.
monia_ireland
2008-01-28
11:49:46
Email
Malwinko nie lubie wklejac swoich zdjec ale postaram sie chodz kilka co by pokazac sukienke-czulam sie w niej super naprawde nic mi nie wyskakiwalo nic nie przeszkadzalo-skromna prosta ale wygodna. Zaraz pobawie sie w photobuckecie.
monia_ireland
2008-01-28
12:29:09
Email
kolor kiecki-ciemna śliwka a czarny byl tylko wystajacy tiul na dole(sukienka wyszla prawie czarna na fotach)
Julia
2008-01-28
13:04:59
Email
Asiula nie martw się, zęby rzeczywiście mają prawo się pojawić do roczku i to jest norma. Dopiero po roku jak nie ma trzeba sprawdzić. Mój starszy syn miał pierwszego zęba dopiero w wieku 9 miesięcy. Miał tak po mnie, bo ja też miałam późno. To jest dziedziczne, może dowiedz się jak to z Tobą było i z mężem.
Sylwetkar
2008-01-28
14:46:55
Email
Monia wyglądałaś ślicznie rewelacja moim skromnym zdaniem. Nic nam niema dla świętego spokoju poszłam jednak do przychodni gardełko czyściutkie w płóckach cisza uszka zdrowe ale dwie górne jedynki napuchnięte na maxa i przebijają sie obie podwyższona temperatura i brak apetytu może być właśnie od tych zębolków
noemi
2008-01-28
14:53:02
Email
dziewczyny, patrzyłam na tabele z oseska, ale nie ma nic o wieprzowinie. czy mogę gotować Lenie zupki z polędwiczką wieprzową?
Sylwetkar
2008-01-28
16:17:01
Email
Ciekawa Malwinko jak sie u Was zaczynała trzydniówka?? niewiem czy u Zuzi sie niezaczyna spała po przyjściu od lekarza wstała goraca z temp 38.9 zaraz dalam czopek i mokrym reczniczkiem wycieram buzie a raczki ma lodowate czy to normalne? jak jeszcze moge pomoc niuni
ciekawa
2008-01-28
16:42:23
Email
Nastusia wysokiej gorączki dostała w nocy-lała mi sie przez ręce juz przy 37,9-ale nie kaszlała, nie miała kataru nie dawała oznak bólu uszu. Przetrzymałam ja od soboty w nocy do poniedziałku popołudniu na samych lekach na gorączkę. W poniedziałek lekarka stwierdziła ze narazie nic jej nie jest i kazała czekać-w czwartek w drodze do lekarza dostała lekkiej wysypki-czerwone plameczki. Trzydniówka ale trwała ok 5-6 dni.
Monik
2008-01-28
16:42:36
Email
Witajcie. U nas już lepiej, co do tej koszmarnej nocy to byłą pewnie sprawka jogurtu,bo wcale aż tak mało nie ma go w słoiczku. Nastusia jest śliczna i ma ładne zębolki,jeszcze taki malutkie. Rob ma już ogrooomne kły:) Joasiu z gotowaniem masz rację, skoro można jeszcze dziecko chronić to czemu tego nie robić. A chciałam Cię zapytać od kiedy podajesz sztuczne mleko i jakie? Od paru dni karmienie nie sprawia mi przyjemności, bo Robuś strasznie gryzie, ma ostre ząbki... Tylko w nocy ładnie delikatnie pije i nie mam obaw,że szarpnie albo przygryzie.Natalce gratuluję ząbka:)) no i włosków oczywiście:)Monia fajnie,że wesele się udało no i że Nikoś tak super się bawił:)) Asiula ząbkami się przejmuj,na pewno wyjdą, a Twój Szkrabik jest kochanyy:)Dla Zuzi wszystkiego naj z okazji urodzinek:)i powrotu do zdrówka! Noemi ja polędwiczki wieprzowej jeszcze nie podawałam. Monia sukienka ładna. Jak widzę te długie gorsetówy to słabne:)A mąż jaki przystojniacha:)
Sylwetkar
2008-01-28
17:36:05
Email
no wlasnie Zuzia ma gardelko czyste uszka zdrowe,kataru niema, a tewraz znow goraczka skoczyla na 38.8 pisze ze syropek albo czopki 4 razy na dobe tylko lekarka mówiła ze ew co 4h dawac wiec czekamy robie zimne oklady oj niunia ich nielubi strasznie jest goraca bujam ja na kolankach to moge pisac
Malwina
2008-01-28
18:23:20
Email
U nas w nocy zaczela sie goraczka.Nie bylo kaszlu ani kataru. Natalka jadla i miala dobry humor. Na czwarty dzien wysypka.Monia_i super kiecka i superowo wygladalas.
ciekawa
2008-01-28
19:07:04
Email
Sylwetkar dokładnie przeczytaj ulotke od czopków i syropu-zbys za słabych czopków nie podawała-Zuzia ma jednak wysoka goraczke! I zebys nie wpadła na pomysł wkładania jej do chłodnej wody!!! tak można zbijać gorączke tylko robiąc kąpiel o 2 stopnie chłodniejsza od temp ciała-wiec i tak to nienajlepszy momysł. Na czoło nie kładź zimnych okładów tylko chłodne-nie możesz robic jej zbytniego szoku!.
Sylwetkar
2008-01-28
19:33:56
Email
dzieki ciekawa podaje jej nurofen w syropie teraz ma 39.5 boje sie biedna moja jak moge pomoc
ciekawa
2008-01-28
19:37:33
Email
Kurcze Sylwetkar jesteś pewna ze wszytko ok z termometrem??? Dokładnie odmierzasz syrop-wyliczyłaś ile ml na wagę???? jeśli temp nie stada a dalej rośnie nie cyckaj sie tylko daj jej jeszcze czopek. I koniecznie niech pije wode! Zobacz czy ciemiączko jej sie nie zapada-to oznaka odwodnienia. Sylwetkar Gdyby temperatura dalej rosła pakuj sie i na pogotowie-może Cie odeślą ale ja bym pojechała jeśli leki nie będą działać. I zapisuj co 30 minut stan gorączki i kiedy dajesz leki i jakie-to ważne.
ciekawa
2008-01-28
19:40:30
Email
Sylwetkar a gdzie Ty jej mierzysz ta gorączke? w pupie? to odejmij ok 0,4 stopnia.
Sylwetkar
2008-01-28
19:40:45
Email
kurcze pisalam co dwie godz bo co tyle mierze spada temp niunia zasypia budzi sie z wieksza tak dokladnie sprawdzlam dawke i kg
Sylwetkar
2008-01-28
19:41:15
Email
pije co chwile butle soku
ciekawa
2008-01-28
19:43:58
Email
Jak nic bedzie trzydniówka-trudno musicie jakos przezyc ale kochanie pilnuj tej temperatury-raczej mierz co ok 40 minut-bo jak widać bardzo jej skacze. Gdyby urosła do 40 stopni to już na serio na pogotowie-raczej zadzwoń wcześniej. I niedopuść do zawilgocenia ubranka-przebieraj jeśli sie mocno poci i nie przykrywaj-raczej pieluszka tylko.
Sylwetkar
2008-01-28
19:54:28
Email
ubralam ja teraz w luznego pajaca moge jakby co dac czopek innej firmy? mam eferalgan i vibrucol czy po nurofen
ciekawa
2008-01-28
19:59:22
Email
Vibutcol to nic nie da bo on nie zbija temp. Koleżanki synek miał trzydniówkę to w szpitalu dawali raz jedne leki raz drugie bo tez nie działały-zawsze możesz sprobować-choć skład chyba podobny jest. Syrop działa szybciej to gdyby po czopku rosła nadal daj syropu tylko ona musi miec coś w brzuszku-choć troszkę jedzenia. Sylwetkar nie martw sie jej organizm walczy po prostu-wszytko będzie dobrze!!!! Acha i pewnie jutro będzie ja bolało jak będziesz dotykać pod paszkami czy na szyjce z tyłu-przy trzydniówce powiększają sie węzły-Nasti dość mocno reagowała. No i jutro jednak niech ja lekarz obejrzy na wszelki wypadek.
Joanna26
2008-01-28
21:11:38
Email
Sylwia,wspolczuje!U nas trzydniowka przebiegla bardzo lagodnie,a i tak sie martwilam (ale sadzilam raczej,ze to zeby).Rob jak pisze Ciekawa,jesli to trzydniowka,to trzeba to po prostu przetrzymac.Monik,daje mleko od jakichs dwoch tygodni,najpierw bebiko,ale mi tak smierdzialo,ze szok,wiec przeszlysmy na nan.Dzis na noc dalam bebiko GR,z kleikiem grczano-ryzowym.No i chyba juz po karmieniu,poza chwila memlania nad ranem dzis juz przez caly dzien Emka nie ssala.Na noc tez nie.Mleko sztuczne bardzo jej przypadlo do gustu,zaczela mniej jesc na inne posilki i tak sobie mysle, ze moze tego mojego mleka nie bylo juz dosyc,skoro wczesniej jadla innych rzeczy tyyyyyle, a teraz wystarcza jej polowe tego co wczesniej.Emka mnie nie gryzla,ale ze ja ja piersia karmilam w zasadzie tylko rano na pierwsze sniadanie i wieczorem dla dossania po kolacji,wiec mialam wrazenie,ze ma mleka za malo.No i moze rzeczywiscie,skoro teraz tak chetnie pije.A co do gotowania,to po namysle stwierdzilam,ze ja nie gotuje bardzo nieodpowiednio dla takiego malucha,nie uzywam w ogole vegety ani innych tego typu poprawiaczy smaku,troche za duzo sole,ze wzgledu na Lukasza,ale z tego mozna zawsze zrezygnowac.Za to czesto zupy gotuje na kosciach,a to chyba niezbyt wlasciwe dla malej.I w sumie jakos mi latwiej ugotowac cos dla niej oddzielnie, a dla nas oddzielnie, bez kombinowania.Ale fajnie bedzie,jak juz bedzie jadla normalne ludzkie jedzenie:)
Dziewczyny,czym sie teraz bawia Wasze dzieci?U nas hitem ostatnio jest ciezarowka z Fisher Price'a, poza tym kulki, ale najfajniejsza i najbardziej zajmujaca zabawka to piramida z osmniu kolorowych okraglych foremek i to zdecydowanie polecam:)
zuczekm59
2008-01-28
21:44:39
Email
Oj Sylwetkar biedna Zu i ty też biedna, bo każda mama przy chorobie swego dziecka strasznie wszystko przeżywa! Dużo zdróweczka dla solenizantki, niech szybko przegoni to choróbsko!!!
Malwina
2008-01-28
21:51:12
Email
Sylwetkar jak jest taka wysoka temp. to nie dawaj mleka bo bedzie wymiotowala.
asiula23
2008-01-28
23:34:28
Email
Mleczko może się też ważyć przy temp.Jejku,biedna Zuźka:(My mieliśmy trzydniówke,ale duzo łagodniejszą,najwyższa tem.to 38,5 i wtedy źle zbijałam ją czopkiem eferalgan.W razie czego mam też ibuprom pomarańczowy dla dzieci,moja pani dr nam poleciła.A u nas Kubuś coś niespokojnie śpi,właściwie nie wiem czemu.Może to w końcu te ząbki.... Julio,już pytaliśmy rodziców - i ja i mój mąż mieliśmy późno ząbki-9 miesiąc.Oki,spróbuję sie nie martwić.Akurat mój problem do obecnego Sylwetkar czy Matki Polki jest nieistotny.Dziewczyny 3majcie się i powodzenia,niech Wasze Maluszki wracają do zdróweczka!!!!!!!!koniecznie!!!!Monia_ciesze sie,że wesele się udało.Ładna ta sukienka,a ta skromność to właśnie jej urok.
Joanna26
2008-01-29
08:00:44
Email
Asia,ja tez mysle,ze nie masz sie co martwic,tym bardziej,ze na zabkowanie nie masz zadnego wplywu.Synek kolezanki mial 10 i pol miesiaca,jak mu wyszedl pierwszy zabek.Skoro rok jest jakas umowna granica,to masz jeszcze sporo czasu,zeby sie zaczac martwic:)
Sylwia,jak noc uplynela??
Monik
2008-01-29
09:21:49
Email
Oj biedna Zuzia!!!Wracaj do zdrówka. Joasiu podaj mi linki do tych zabawek, chciałabym kupić jaką nową zabawkę Robusiowi. Dziewczyny chciałabym karmić gdzieś do 10 msc, ale nie chciałabym wcale wprowadzać sztucznego mleka. Gdzieś czytałam,że wystarczy podać dziecku twarożek, czy jogurt naturalny (po 10 msc) i wtedy wcale nie tzreba podawać butli. Co o tym myślicie? 29 maja lecimy na wczasy i nie chciałabym,żeby Rob dalej ciągnął. Tylko co ja wtedy będę mu tam dawała? On będzie miał akurat roczek.Doradźcie mi coś w tym temacie. Jedni radzą,żeby przetrzymać do tego czasu pierś, ale nie oszukujmy się,to już nie będzie służyło jako pokarm,a bardziej jako smoczek... Nie wiem co robić:( A teraz pytanko do mam,które zakończyły kamenie. W jakim czasie po skończeniu karmienia zmniejsza się biust i o ile? Bo chcę sobie zamówić strój z katalogu i zastanawiam się nad miseczką-czy zamówić tę co mam teraz czy o rozmiar mniejszą.
monia_ireland
2008-01-29
10:06:09
Email
MOnik ale czemu butli nie chcesz mu podawac?? jasne-dziene zapotrzebowanie na bialko pokryje twarozek-to prawda ale w twarozku nie ma tylu witamin co w mleku specjalnie przygotowanym dla najmlodszych. Przeczytajtylko sklad mleka modyfikowanego. Pozatym zobaczysz jak Robus bedzie pieknie zasypial wieczorem przy flaszuni-dla Nikosia to juz rytulal-w dzien pije czasem raz mleko a czasem wcale ale na noc bez buteleczki ani rusz do spania a jak widzi flache mleka to na widok zamyka oczka i otwiera buzie:)Co do biustu to jest mi ciezko powiedziec jak szybko malal bo mimleko zanikalo z dnia na dzien wiec on sie z dnia na dzien zmniejszal-Monik mysle ze to kwestia az mleko sie pzepali alw sadze ze ok 2tygnapewno zejdzie-pozniej jeszcze powoli bedzie spadal.Ja mam dokladnie rozmiar mniejsze teraz-a pamietasz ze ja mialam malo pokarmu. Ja bymkupila rozmiar mniejszy chyba. Sama nie wiem co radzic.
Joanna26
2008-01-29
10:13:43
Email
Monik, a czemu nie chcesz dawac mleka??? Juz zupelnie nie wiem,jak to z tym mlekiem jest,bo skoro mozna dawac dziecku przetwory zwyklego mleka,to dlaczego nie samo zwykle mleko? Tylko modyfikowane? I do kiedy w takim razie powinno sie dawac mleko modyfikowane? A co z mlekiem w proszku(takim niemodyfikowanym)???? Do kiedy mleko w ogole?
Szczerze mowiac, nie bardzo umiem sobie wyobrazic Emilke pozbawiona mlecznej przyjemnosci,ja tez bylam mlekopijem w dziecinstwie,moglam nic nie jesc,tylko manne na mleku.
Jesli chodzi o rozmiar stanika, to chyba roznie bywa.Ja przez ostatni miesiac mialam wrazenie, ze mam dwa puste woreczki i nie moglam sobie dobrac stanika.Kupilam w koncu o rozmiar mniejszy niz przed ciaza (!),a i tak byl klopot z wybraniem czegokolwiek, bo nie mialam czym miseczki wypelnic... A teraz jakby biust wracal do siebie, troche sie zrobil pelniejszy.Ale moze to tez przejsciowe, az sie boje,co bedzie dalej! Tez bede wdzieczna za doswiadczenia w tej materii...
Zabawki:
ciezarowka taka jak ta: (tylko nowa w normalnym sklepie, 79 zl) http://www.allegro.pl/item302375562_ciezarowka_wywrotka_fisher_price.html#photo
kulki: http://www.fisher-price.com/pl/infanttoys/product.asp?s=buroll&id=37882
kubeczki shelcore: http://www.cobi.pl/pl/zabawki/shelcore_dla_najmlodszych/dla_niemowlakow/art1568.html

Sylwia,trzymamy kciuki za Twoje biedactwo!
Monik
2008-01-29
11:01:05
Email
Joasiu dzięki za linki, przejrzę sobie. Dlaczego nie chciałabym podawać butli- dlatego,że nie wiem czy ma sens przyzwyczajać Robusia do butelki, skoro wieczorem pięknie je kaszkę łyżeczką i później zasypia bez ssania. Dziecko potem ciężko odzwyczaić od smoka i butli. Gdybym zrezygnowała z karmienia naturalnego to ewentualnie podałabym modyfikowane ale zrobiłabym na nim kaszkę i łyżeczką podała. Po prostu nie chce uczyć flachy, teraz to już chyba nawet się nie opłaca. chyba nienormalna musiałabym być,żeby w 9 czy 0 msc nauczyć dziecko smoczka i butelki-co o tym sądzicie? Monia czyli masz teraz biust rozmiarowo jak sprzed ciąży? Czy piersi po karmieniu wyglądają gorzej jak w jego trakcie? Doradzajcie!!! Nie wyobrażam sobie na plaży 2 wiszących worków, to już wolałabym ten czas przekarmić:) hehe ale mamy temat, ale piszcie wszystko,bo kogo zapytam jak nie Was??? Po jakim czasie od zaprzestania karmienia biust robi się w "miarę" ładny?
noemi
2008-01-29
11:05:23
Email
Sylwia, Zuzi zdrówka, Tobie dużo siły. MOnia, mamy podobny gust jesli chodzi o sukienki. miałam podobną, choć nieco bardziej prostą sukienkę na weselu, na którym byłam w grudniu:) wyglądałaś ślicznie:) Joasiu, fajnie, ze wróciłaś:) co do mleka, ja Lence zaczęłam robić na noc kaszkę na sztucznym. i chcę jej podawać mleko dłuugo. moja bratanica ma 2 lata i nadal ciągnie mleczko, ja tez uważam, że zawiera tyle witamin, których twarozek nie nadrobi. MOnik, wyjazd z dziexckiem to nie taka łatwa sprawa:) chociaż sprawę masz ułatwioną, bo Robert będzie miał rok. my byliśmy z półrocznym dzieckiem:) to było wyzwanie:) nie wiem jak z jedzonkeim namiejscu. i z pampersami. na Lanzarote niby były pampersy, ale ich jakość była fatalna. niby pampers a cos innego niż u nas. LEna wzywa:) papa
Monik
2008-01-29
11:12:09
Email
Noemi też przeglądałam oferty na Lanzarote. Marzyły mi się Kanary,ale w końcu wybraliśmy Kretę, bo chcemy zobaczyć Santorini. Noemi a jak Lenka byłą traktowana,tzn chodzi mi o infant-ile mogła mieć bagażu w samolocie itd, co z wózkiem. Proszę opisz mi to. No i czekam o info na temat biustu. A i czy po skończeniu karmienia zaczyna się przybierać na wadze? Czy to tylko kwestia zmniejszenia porcji posiłków? Jak to wygląda?
Monik
2008-01-29
11:14:10
Email
A i czy można wziąść do samolotu(tzn do bagażu) słoiczki z gotowym jedzeniem? (Chodzi mi o to,że to jest w szkle)
Monik
2008-01-29
11:18:56
Email
Kolejne zapytanie. Zwariujecie ze mną. W niedziele idziemy na pierwsze zajęcia "pływania szkrabów". Co muszę zabrać dla siebie i dziecka? Jak wygląda przebieranie i kąpiel dziecka? Proszę o trochę szczegółów:)
noemi
2008-01-29
11:19:59
Email
Monik, dziecko ma 10 kg. dowiedzielismy się o tym płacąc za nadbagaż na lotnisku w Arrecife:) wózek oddajesz na pokład i albo odbierasz go razem z bagazem głónym, albo dostajesz go zaraz przy wyjsciu z samolotu. zalezy to od lotniska. my wyglądaliśmy jak wielbłady i mieliśmy kilka sztuk podręcznego:) ale nikt nam słowa nie powiedział. MOnik, nie wolisz wziąć picia dla dziecka? my z powrotem jak lecieliśmy mieliśmy słoiczki, ale tylko dlatego, ze ani my, ani celnik ich nie zauwazyl w torbie:) za to wody musialam się napić. musze nakarmic głodomora:)
agnieszka_z
2008-01-29
11:20:14
Email
Monik z tym biustem to chyba kazdy ma inaczej. Ja przed ciaza mialam duzeB/maleC. W czasie karmienia duze D a teraz gdy od 4 mscy prawie juz nie karmie mam biust ciut mniejszy niz przed ciaza... ale niestety tylko rozmiar jest jak przed ciaza, bo biust... najchetniej wogole chodzilabym w staniku 24 na dobe :( zero jedrnosci, skora taka nijaka... jak karmilam to niby byl za duzy ale za to wygladal niezle
Monik
2008-01-29
11:26:19
Email
Noemi a może dałabyś mi Twój gg, bo mam kilka pytań dotyczących podróży, a nie chce zaśmiecać naszego forum?
Monik
2008-01-29
11:28:59
Email
A jeśli nie chcesz podać na forum, to podaję moje a Ty się odezwij gg:1108953(przeważnie jestem na niedostępnym). Aga dzięki za info:)Chyba przeciągnę te karmienie,skoro przy karmieniu biust wygląda lepiej:)
agnieszka_z
2008-01-29
11:31:52
Email
Monik tylko to sa moje doswiadczenia, napewno sa mamy ktorych biust przed karmieniem i po jest taki sam... a co do szybkosci spadania- u mnie w trzy dni od skonczenia karmienia spadl z D do malego C- moze to tez go tak oslabilo
Joanna26
2008-01-29
12:48:40
Email
Monik,ja tez sie nad butelka i smoczkiem zastanawialam i nawet podjelam probe, ale nic z tego nie wyszlo - Emka nie chce normalnego smoczka, bawi sie nim, pic nie umie. Podaje wiec mleko (tez to z kleikiem gryczano-ryzowym) przez niekapek. I musze powiedziec, ze jest to duuuuzo szybsze i wygodniejsze, niz mozolne machanie lyzeczka z gesta papka.Tym bardziej, ze wczesniej Emi chetnie jadla wszelkiego rodzaju kleiki i kaszki (oczywiscie miala swoje preferencje,ale generalnie wsuwala), a odkad posmakowala mleczka, to kaszek je kilka lyzek i juz, wiecej odmawia.To co mam z nia walczyc. Dobrze, ze to mleko jest i mam jej co dawac.Tylko czemu to takie drogie????!
noemi
2008-01-29
12:49:20
Email
MOnik, nie uzywam komunikatorów. jeśli chcesz napisz maila na novaja@gazeta.pl ale pogoda fatalna. nie lubię takiej. a tu trzeba wyjść z domku. lecimy z Leną po jej warzywka. bbrrrr
Strona 209 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum