szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Majowe i czerwcowe niemowlaczki 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 20 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna
Napisano: Treść:
Monik
2007-05-30
Email
Tak bardzo przyzwyczaiłam się do tematu w dziale ciąża "Termin na maj 2007", że zupełnie zapomniałam o tym,że należy już założyć nowy temat dotyczący niemowlaczków:)) Ponieważ wszystkie majówki już urodziły, proponuję przejść z działu Ciąża właśnie tutaj:)) Nasz majowy temat osiągnął chyba rekord wpisów w dziale ciąża, mam nadzieję,że i tu nie będzie inaczej:)) Chociaż był to majowy temat, odwiedzały Nas również czerwcówki, przy czym jedna bardzo aktywnie:))Nie mogłam więc nie połączyć maja z czerwcem:) Zapraszam majówki,czerwcówki i wszyskie inne mamy, które mogą coś doradzić i pomóc!!!Pozdrawiam
Joanna26
2007-06-23
16:24:34
Email
Agadan,czyli to by znaczylo,ze jezeli kupki sa zolte,a dziecko sie ani nie prezy,ani nie placze,ani nic mu wyraznie nie dolega w zwiazku z brzuszkiem,to nie ma sie czym martwic?I pozostaje po prostu czekac? Mnie te przestoje martwia o tyle,ze wczesniej Emka miala zupelnie inne zwyczaje - robila kupke kilka razy dziennie.Ale moze to sie zmienia?
ciekawa
2007-06-23
16:54:08
Email
Oj chyba tak bo moja też jakby teraz robi nieco rzadziej a więcej i potrafi sie bardzo prężyć przy tym choć nie płacze. Nawet jak je to potrafi sie zaksztusić gdy duży bączek z niej ucieka:)
Malwina
2007-06-23
17:22:51
Email
Fajne te Wasze dzieciaczki. Ciekawa podaj raz jeszcze swojego maila to przesle Ci zdjecia Natalki z prosba o zamieszczenie ich na forum
ciekawa
2007-06-23
19:47:12
Email
asiajaguszewska@wp.pl
bela
2007-06-23
22:56:28
Email
ten syrop lactulosa jest na zatwardzenia. Motylku podaj go bez rozcienczania
motylek
2007-06-24
07:42:06
Email
Podalam laktulozę wczoraj przed jedzonkiem i...... nic! A dzisiaj już od 4:40 się Kinga pręży okropnie i stara się puszczać baczki a nawet to jej nie wychodzi:( nie wiem już co robic i jak jej pomóc... Teraz w końcu po 3 godzinach masowania i nagrzewania, najedzona leży pod kocykiem i stara się usnąć, ale widzę, że się pręży dalej... oj chyba pójdę z nią w poniedziałek do lekarza... może jej czopki przepisze?
Monik
2007-06-24
09:58:30
Email
Motylku ja znalazłam wyjście z tej sytuacji. Od 3 dni RObert robi codziennie kupkę, a wcześniej zdarzało się,że robił co 3,4 a czasem nawet co 5 dni. Podaję mu raz na dobę sztuczne mleczko, spasowało nam BEBIKO OMNEO (jest dla niemowląt,które ulewają,mają wzdęcia,zatwardzenia lub kolki). Daję tylko 100ml na dobę i myślę,że właśnie to poskutkowało. Lekarze mówią,że dziecko karmione piersią mogą robić kupkę tylko raz na 6 dni, ale ja się z tym nie zgodzę,bo wyrażnie widać jak dziecko się męczy i pręży.
motylek
2007-06-24
11:07:28
Email
Monia dzieki- kupie dzisiaj i zobaczyy efekty! mam nadzije ze pomoze:) buziaki
lidiamital
2007-06-24
11:22:48
Email
Monia bardzo mnie cieszy, że na coś moje rady i AgaDan się przydały, ważne że maleństwo się nie męczy, A tym samym flustracja mamy mniejsza. Jedna butla to naprawdę niewiele, a i tak dostaje to co najważniejsze. Motylku ty też daj znać jaki efekt da. Bebiko omneo można zarówno kupić w aptece ale i większych marketach, z bebilonem ha jest większy problem trudniej je znaleźć. Ciekawa ja chcę natychmiast zobaczyć sukienusie i Nastunę w nich. Acha, a jaki ty masz wózek? Ja miałam deltima premiera i był świetny ale z pewrspektywy czasu teraz wybrałam bym fokusa mnijsza średnica kół to dobre rozwiązanie. Teraz też ostatni znalezłam fajny wózek w sumie przypadkiem ale cena mnie przeraża. Dla nastepnego już będę kupowała z wiekszym doświadczeniam. A ten wózek o którym piszę to emmaljunga city jet.
lidiamital
2007-06-24
11:34:52
Email
Monik wiesz co zauważyłam, że na niektórych zdjęciach Robercik i mój Dami są podobni, ciekawe czy ty to też widzisz?

lidiamital
2007-06-24
11:35:34
Email
Dla porównania zdjęcie Robiego.

sylwetkar
2007-06-24
17:23:03
Email
tata i Zuzanka

sylwetkar
2007-06-24
17:24:16
Email
koszulke z takim zdieciem Zuzia dała tatcie na pierwszy dzien ojca
sylwetkar
2007-06-24
17:26:46
Email
Zuzia i lala zuza

venuss
2007-06-24
18:46:49
Email
Motylku jeżeli poza brakiem kupki nie ma innych dolegliwości to do tygodnia naprawde dzidzia moze sie nie zalatwiać. Wiekszośc pokarmu trawi, a to co zostaje jest tak mało i tak miękkie ze mózg nie dostaje sygnału o nadchodzącej kupce:) śmiesznie to brzmi ale taka jest prawda. I to nie jest żadne zaparcie! Niektóre mamusie wkładają dziecku termometr (czasem działa, tylko koniuszek oczywiście pozmarowany oliwką). Inne dają sztuczne mleko, ok tylko to też nie zawsze działa. Moja Ola (3m-ce) dostaje mleko w proszku oprócz piersi 3 razy na dobe i załtwia sie co 3-4 dni (i to jest normalne). Dodam ze od czasu podawania sztucznego mleka -na zielono. Moja rada: odczekaj, samo powinno sie uregulować, chyba ze dzidzia cierpi i płacze nawet na rękach, wtedy zapytaj lekarza jak ulzyć. Pozdrawiam
Monik
2007-06-24
19:32:52
Email
lidiamital faktycznie nasze Dzidziusie są trochę do siebie podobne. Motylku mam nadzieję,że i Tobie pomoże Bebiko Omneo. Pozdrawiam
Monik
2007-06-24
19:35:55
Email
Sylwetkar a Twoja Zuzuanka śliczna:)I jak lalę fajnie łapie:)
venuss
2007-06-24
20:42:41
Email
dziś widziałam kruszynkę Ciekawej, mówię Wam jaka śliczna! a jaka maleńka:) Moja Ola za kilka dni skonczy 4 miesiące, ale przy Nastusi wyglądała jak doroślaczek:) Niesamowite wrażenie:) Jest ktoś jeszcze mniejszy od mojej córeczki:)
bela
2007-06-24
20:46:20
Email
MOTYLKU byc moze dla twojej niuni pol lyzeczki to mala (minimalna) dawka. Sproboj podac 2 x po pol lyzeczki - tak lekarka kazala mojej szwagierce jak jej mala nie robila przez 6 dni. Mam nadzieje ze malej juz pomoze. Pozdrawaiam
ciekawa
2007-06-24
21:32:08
Email
Uff moje szczęście poszło spać-jakiś nie najlepszy dzień miała. Jutro sie jej przyjrzę czemu tak marudziła. Teraz wykąpana, wysmarowana i wymasowana śpi;)Na wszelki wypadek podałam jej kropelki na wzdęcia choć brzuszek ma miękki. Limidian ja mam Bartatine i jestem zachwycona-strzał w dziesiatkę na warunki mojego osiedla. Wyboje, wysokie trawy a nawet krzaki świetnie pokonuje. na mieście i zakupach też sprawdził się świetnie-no wiadomo troszkę waży wiec po schodach lekko nie było ale jak tylko brzuszek mi sie zagoi i to nie będzie problemem. No i wygląda naprawdę elegancko:) Na przyszły rok marzy mi się lekka zwinna spacerówka.tez coś fajnego sobie wybiorę. Co do sukienek to jak jutro będzie miała lepszy nastrój to zrobię jej jakieś fotki. hehe Venuss pisze ze moja jest mała-rzeczywiście parę dni zanim urodziłam jej Ola wydawała mi sie taka malusia a teraz przy mojej to duża pannica;)
agnieszka_z
2007-06-25
10:43:50
Email
Przedstawiam najmniejszych z majowych i czerwcowych maluchow. Po lewej Filip- 1890 g i 46 cm, po prawej Oliwier 1940 g i 44 cm :)

pinkie
2007-06-25
11:02:30
Email
Ależ fajni chłopcy, serdeczne gratulacje dla rodziców. To dopiero szczescie, takie dwa skarby! Niech rosna zdrowo, i nie przysparzaja mamusi kłopotów. Czy blixnieta w Waszej rodzinie to sprawa dziedziczna? mam dwie kolezanki, w których rodzinak park sie czesto zdarzają
motylek
2007-06-25
11:24:58
Email
Agnieszko jakie fajne Maleństwa! Jeszcze raz gratulacje i wszystkiego dobrego, dużo dużo radości z tych dwóch ślicznych Szkrabków:)))
Joanna26
2007-06-25
12:37:06
Email
Witamy czarujących chłopców:))))

A u nas: hura,hura,jest kupa!!!!Po sześciu dniach!Już się zaczynałam naprawdę martwić i przemyśliwać, co by tu z tym fantem zrobić. Hurra,hurra!:))))
rewellka
2007-06-25
15:07:39
Email
Agnieszko chłopaki na schwał! Podwójna radość więc i podwójne gratulacje raz jeszcze :) Niech rosną zdrowo!
monia_ireland
2007-06-25
15:13:27
Email
Gratulacje dwuch pieknych mezczyzn:):) sa cudowni!!!!! jak sobie radzisz ze wszystkim razy 2 ????Karmisz piersia?? masz jakis system wypracowany??:)
monia_ireland
2007-06-25
15:17:07
Email
dziwczyny czy ktoras z was ma jakas opinie na temat nosidelka ACTIVE INFANT??? znalazlam na allegro-nie jest drogie bo 69zl a mnie wlasnieinteresuje takie gdzie jest rowniez pozycja lezaca dla dziecka na boczku. Widzialam w sklepie z chicco ale kosztowalo 240zl-roznica jest ogromna.
sylwetkar
2007-06-25
16:42:39
Email
jestem juz jestem kakos ciagle brakuje mi czasu duzo specerujemy z niunia mamusia musi ostatnie kg zrzucic ma ich jeszcze wedlog wagi 4-6 bo to roznie to przed bywalo mi patrzac na siebie w lustrze wydaje sie ze jest tych kg wiecej duzo wiecej od wczorajoj niunia placze wroce za chwile
sylwetkar
2007-06-25
17:00:42
Email
zasna moj skarbek z kg na brzuchu mi troszke zostalo ale to zaden problem mam pas ale najgorsze sa biodra mam nadzieje ze spacerki pomoga bo w prawie zadne spodnie nie wchodze
sylwetkar
2007-06-25
17:03:39
Email
Motylku jesli chodzi o podobienstwo to wszyscy nam powtarzaja ze Zuzia to caly tata a ja im na to ze nie caly bo od szyi w dolk jest podobna do mamusi ;-))
ciekawa
2007-06-25
18:01:31
Email
A moje maleństwo ma zapchany nosek-bidulka;( Już zaczynam sobie z tym radzić-kropelki i odciągarka działają cuda. Malutka wreszcie śpi spojnie-nic dziwnego że marudziła. Zobaczcie jaką śliczna sukienusie dostała od dziadka;)

ciekawa
2007-06-25
18:13:55
Email
Agnieszko wspaniałe chłopaki-jakie maluszki:)
sylwetkar
2007-06-25
18:31:01
Email
moja niunia w extra koszulce

sylwetkar
2007-06-25
18:32:11
Email
my razem

sylwetkar
2007-06-25
18:33:16
Email
i znowu niunia w fajowskiej koszulce

Monik
2007-06-25
19:32:26
Email
Agnieszko gratuluję uroczych chłopców. Monia_i ja dziś rano zamówiłam na Allegro nosidełko-chustę CARRYCOT INFANT: kliknij za 49 zł(w promocji na dzień ojca). Ciekawa ma tą chustę i jest zadowolona.Ciekawa śliczna ta Twoja niunia:))A ta sukienka:)) Sylwetkar gdzie można dostać taką fajową koszulkę dla maleństwa?
bela
2007-06-25
21:27:34
Email
MOTYLKu jak z malutka??Wyproznila sie?? Podalas jeszcze wiecej tej lactulozy????
AGNIESZKA_Z przeslicznych masz chlopakow. Takie dwa malusztkie okruszki. Sliczny, podwojny skarb do kochania. GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Monik
2007-06-25
22:05:13
Email
Skoro wklejacie fotki Waszych skarbów, to i ja się pokuszę:) Mój Robi:))

Monik
2007-06-25
22:08:33
Email
a tu śpi:)

ciekawa
2007-06-26
09:21:18
Email
Nie żebym była zaślepiona miłością tylko do swojego malucha ale muszę przyznać ze dzieciaki mamy śliczne-no nie laski???:):) A ja walczę z katarkiem:( Dzisiaj na noc wydmuchałam małej nosek, dałam kropelki i spała jak anioł nawet po 4 gadziny-aż zaczęłam do niej z niepokojem zaglądać. Rano znowu marudziła ale udało sie w koncu wyczyścić nosek i teraz odsypia:) Musze przyznać ze freda do zciagania jest rewelacyjna na katar głegoko umiejscowiony-gruszka za to świetnie zciaga gile z bliska.
agnieszka_z
2007-06-26
09:49:58
Email
Moi chlopcy niestety sa jeszcze w szpitalu, moge byc u nich od 10 do 20 takze jeszcze do konca nie wiem jak bedzie przy opiece nad dwojka urwisow 24 godz na dobe :) na razie to slodki ciezar... nie karmie piersia bo takie maluchy ucza sie ssac, polykac, a potem dopiero cyc. My jestesmy na etapie oprozniania calych porcji maminego mleka z butelek wiec na piers przyjdzie czas lada moment, nie wiem tylko czy bede w stanie wyprodukowac tyle mleka, bo po mojej narkozie pokarm pojawil mi sie dopiero w 6 dobie po porodzie i ciagle z nim krucho, ale dzielnie walcze :)
Joanna26
2007-06-26
12:29:44
Email
Wiecie jaki jest u mnie uboczny skutek porodu?NIC mi nie wychodzi w kuchni!!!!Calkowicie stracilam reke.Zupy wychodza mi niesmaczne, niedosmazam albo przypalam, biszkopt pieke plasciutki,dzis mi sie zwarzyl krem do ciasta, a ostatnio cale ciasto wyladowalo w koszu.Ratunku!!!!Musze to jakos odczarowac,bo mnie chlop w koncu rzuci, he he;)A ze i ja jesc lubie,to i mnie sie to baaardzo nie podoba.Tarta z warzywami mi wyszla przedwczoraj,chyba tylko dlatego,ze ciasto mialam zamrozone jeszcze przed porodem!!!!
motylek
2007-06-26
13:11:13
Email
Cześć Laseczki:) A mi sie nie wyswietla zdjęcie Zuzi z lalką i Robercika pierwsze:((( A Wasze/ nasze maluszki żeczywiście śliczne wszystkie! Nastka ma śliczną kieckę od Dziadka:) A ta koszulka Zuzi... super:) Wiecie co cieszę się, że Was mam! Wczoraj kupiliśmy Bebiko Omneo (strasznie jest slodkie!), Kinia wypiła, ale kupki nadal nie ma... po lactulozie tez nie:( Ale w szoku jestem bo wczoraj jak zasnela o 22 to obudzila sie w nocy o 2, pojadła 10 min i zasnela, potem obudzila sie po 5- znow pojadla 10 min i zasnela i potem obudzila sie dopiero po 8... no szok po prostu szok!!! od miesiąca mam pierwszą taką nocke przespaną! fakt, ze troszeczkę sie prężyła juz nad ranem, ale ja przez sen masowałam i baczki łatwo puszczała:) normalnie DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY ZA RADY!!! A wczoraj bylam u ginekologa pierwszy raz po porodzie i wszystko ładnie sie goi:) a jutro mamy kontrolę z bioderkami a w czwartek szczepionkę:( no i też wklejam swoją Niunię:)

venuss
2007-06-26
13:18:11
Email
musze sie wam pochwalic jakie mam cudo
venuss
2007-06-26
13:19:54
Email
super laska

Joanna26
2007-06-26
13:24:15
Email
No super,super:)Motylku,a Twoja to laleczka:)Ciekawa,masz racje,wszystkie dzieci z tego forum to slicznoty:)
monia_ireland
2007-06-26
14:04:20
Email
no dzieciaki sama slodycz:) Motylku mi moj Nikoś od poczatku przesypia tak jak w tą noc Twoja KInia takze chyba mam grzeczne dziecko co? Puki co odpukac:) Monik husta mnie nie zadowala bo to ma byc srzet dla tatusia a on sie uparl na nosidelko i koniec:) cos moze znajdziemy:)ta pogoda sprzyja mojemu synkowi w snie bo dosc ze w nocy ładnie spi to jeszcze ostatnio w dzien sie budzi tylko na karmienie:) jedynie co to wieczorami po kapieli lubi polezec pofikac nozkami i probuje cos zagugac:) puki co wydobywaja sie z niego dzwieki jak u miauczacego kotka hehe:)alez to slodkie. A najbardziej mnie rozwala jego szerogi usmiech całą gebusia jak do niego cos mówie i opowiadam:)macierzynstwo to wspaniala sprawa:) aha i dla mam ktore w nas wątpiły to mam czas na kilka minut cwiczen i wcale nie jestem zmeczona zajmowaniem sie dzieckiem:)DAJE RADE!!!:)a i sama sobie ugotuje i wypiore:)oczywiscie pomoc meza jest z tym ze nasz Nikos robi sie mamin synek bo jedynie moje ręce go uspokajaja jak placze:)
ciekawa
2007-06-26
14:32:21
Email
He he Podpisuje sie pod tym co piszesz:) Kilka minut zawsze sie znajdzie-owszem czasem człowiek jest wykończony gdy dzidzia marudzi ale to wszytko kwestia chęci:) Ja też już ćwiczonka robie-powolutku usprawniam sie:) Zwłaszcza plecki bo choć małej nie nosze zbyt dużo, to tatuś z umiłowaniem przyzwyczaja ja do tej formy uspokajania -muszę być przygotowana na jakieś noszenie. Motylku od wczoraj mam z prawą piersią to samo co ty!!! Kurcze produkuje dwa razy więcej mleka jak lewa. Wieczorem zrobiły mi sie nawet guzki;( Nawet odstawiłam herbatkę laktacyjną. Może to przejściowe...
ciekawa
2007-06-26
18:00:26
Email
Nie ma to jak czytanie na chypcika! Venuss dopiero zdjęcia Oli zobaczyłam:) No no nie wiem co powiedzieć... ze śliczna to wiem z autopsjii ale ta poza na golasa-bufff mała modelka Ci rośnie;)
sylwetkar
2007-06-26
18:17:22
Email
dziewczyny mysle tak samo jak wy Nasze maleństwa są po prostu cudowne Sliczniuśie moge na chwile zasiąść przed komputerem bo tatuś przyszedł z pracy zabawia corcie coś mi sie płaczliwa zrobiła i tylko rąśie ją uspokajają powiem mężowi to poprawi to zdięcie Zuzika z lalą u mnie go też nie widać i pierwszego Robercika a Slicznie na drugim wygląda Motylku twoja Kinia też slicznie wyglada > jak cała reszta Nastka oczywiscie tez
sylwetkar
2007-06-26
18:18:32
Email
Venuss Oleńka tez jest sliczna oczywiscie przepraszam ze was pominelam
venuss
2007-06-26
18:53:27
Email
ciekawa i sylwetkar kochane babeczki dzięki za słowa uznania ( w imieniu mojej gwiazdy) Wasze aniołki tez są slodkie. ech.. macierzyństwo to fajna rzecz: im "więcej ich" mamy tym mocniej kochamy:)
Malwina
2007-06-26
20:22:58
Email
A ja jestem chodzacym smoczkiem. Moja Natalka za nic nie chce smoczka ( ani gumowego ani silikonowego ani profilowanego ani ograglego itd, za to chetnie lezalaby przy cysiu i ssala ile dusza zapragnie, no i oczywiscie ssie tez chetnie swoje piastki. A spi najchetniej na moim brzuchu w pozycji zabki. Jak tylko sie przebudzi i zauwazy ze lezy w wozku czy lozeczku to wkurza sie bo nie umie przewrocic sie na brzuch. No i nie spi juz non stop jak na poczatku. Terach chetni rozglada sie po mieszkaniu noszona na rekach. Za to uwielbia spacerki, tylko wkurzaly nas upaly. Mala dostala strasznych potowek na buzi, ale sytuacja juz jest opanowana (sprawdzil sie sudocrem).Sliczne te wasze dzieciaczki.Jesli chodzi o powrot to wagi to powolutku chyba mi sie to udaje, choc nie stosuje zadnych cwiczen i diet. Musze lecieccccccccc
motylek
2007-06-26
22:39:24
Email
Venuss ale masz ślicznego golaska:))) Monia_i to rzeczywiście super masz że Nikoś tak ładnie śpi! A macierzyństwo to najpiękniejsze co moze być w życiu! Przecież taki szkrabek staje sie całym naszym światem i szczęściem! :) Ja dzisiaj czułam się cały dzień jak nowo narodzona i mnóstwo miałam w sobie energii dzięki temu właśnie, że się tak wyspałam:) Malwina współczuję bo musisz byc cały czas 'na oku' i uspokajać małą cycem... A Kinia zrobiłą dzis kupkę! W końcu:) Mam nadzieję, że nocka znów będzie taka fajna i spokojna jak dziś:) dobrej nocy
Joanna26
2007-06-27
09:35:35
Email
Motylek,gratuluję kupki,wiem jak to jest,jak sie na nia czeka, he he:))Miłego dnia Mamusie:)
Malwina
2007-06-27
09:38:15
Email
Ciekawa kiedy planujesz powrot do pracy? Ja chce zmienic prace i szukam juz, ale jak ktos do mnie oddzwania to chca pracownika od razu a nie od wrzesnia. Szkoda mi tylko ze jak pojde do pracy to mala bedzie musiala przejsc na butelke, ale pracowac musze bo maz sie wykonczy. Juz chodzi to pracy nawet sobote i czasem niedziele. Ach ta Polska, niby taka prorodzinna ale takichy spraw nie rozwiazuja.
Monik
2007-06-27
10:38:02
Email
Motylku i Venuss śliczne macie dziewczynki:))Zgadzam się z monią_i,że macierzyństwo to super sprawa:)) Ja byłam wczoraju fryzjera, nie widziałam Roberta przez 2,5 godziny i myślałam,że zwariuję! Ja podnie jak Malwin ajestem chocdzącym smoczkiem, najlepszą zabawką RObusia jest moja pierś:)) Mógłby na niej wisieć cały czas. Nocą śpi leżąc na mojej piersi lub ona na jego policzku... Gdy tylko próbuję ją odsunąć odrazu się budzi. ALe już się przyzwyczaiłam.
Joanna26
2007-06-27
10:46:46
Email
Na pocieszenie powiem Wam,ze to rzeczywiscie w pewnym momencie sie normuje i mija, dziecko zaczyna sie interesowac innymi rzeczami i mama przestaje byc chodzacym smoczkiem:)
Monik
2007-06-27
10:56:23
Email
Dzięki:))
Joanna26
2007-06-27
11:39:27
Email
Monik,ja juz momentami bylam zdesperowana!Do chwili, kiedy wreszcie ktos madry mi wytlumaczyl,ze to jest zupelnie naturalne i normalne, wynika z potrzeby bliskosci z mama i po pewnym czasie mija.Wtedy dopiero przestalam sie zastanawiac i kombinowac.A teraz jest juz zupelnie inacze.Choc nadal cycus to lek na wszelkie zlo,ale to chyba akurat dobrze:)
monia_ireland
2007-06-27
12:16:43
Email
hej hej:) mi dzis cala noc bol glowy dal popalic ale rano tesciowa wziela mi Nikosia i kazala sie porzadnie wyspac:) milo z jej strony bo troszku bol ulzyl-to ta pogoda-łapia mnie migrenowe bóle-okropienstwo. NIe chcialam brac tabletki bo nie chce truc malenstwa ale czy paracetamol (bo to ponoc wolno nam brac) wystepuje pozniej w mleku??? jak to jest?? czy on szkodzi dziecku czy nie??? znacie moze jakies inne srodki usmiezajace bóle glowy a nie ingerujace w organizm malenstwa????
Monik
2007-06-27
12:32:12
Email
Monia panadol możesz brać. Ja znów uwielbiam taką pogodę i czuję się świetnie, a upały mnie obijają. Zrozumie to nie jeden alergik:)) Ja niestety nie mam komu zostawić małego, bo teściowa i mama pracują, mąż też w pracy. Są dni, kiedy jestem wykończona,ale kiedy patrzę na ten słodki "pyszczek" to odrazu lepiej:)) Joasiu dzięki jeszcze raz, mam nadzieję,że u mnie będzie takj samo.
Joanna26
2007-06-27
13:08:45
Email
Monia,ja pytalam lekarki,paracetamol mozna bez obaw, zreszta wszedzie tak pisza, wszelkie apapy itp. mozesz sobie zaaplikowac.Znalazlam w swoich materialach ze szkoly rodzenia bardzo fajna tabelke z produktami umozliwiajacymi schudniecie po porodzie.Napisane jest tak: "Proponuję bardzo prosty schemat odżywiania, zapewniający młodej mamie wszystkie istotne składniki odżywcze a jednocześnie ułatwiający redukcję masy ciała. A szczególnie nagromadzonej podczas ciąży tkanki tłuszczowej.Zajrzyj do tabeli przedstawionej obok".
Joanna26
2007-06-27
13:15:40
Email
A oto treść tabeli. Najpierw najważniejsze produkty, pod nagłówkiem "BEZ OGRANIECZEŃ":
Mięso i drób: piersi indyka, kurczaka,strusia. Kuropatwa. Królik. Dziczyzna. Wołowina. Konina. Jagnięcina.
Ryby i owoce morza: Sandacz, szczupak, flądra, dorsz, karp, pstrąg, krewetki, ostrygi, małże.
Nabiał: ser biały chudy, mozarella biała, kefir, maślanka, jaja kurze i przepiórcze.
Tłusz i oleje:Olej lniany.
Produkty zbożowe:płatki pszenne, pieczywo razowe, pieczywo chrupkie,kasza gryczana,ryż ciemny, makaron ryżowy.
Warzywa:brokuły, fasolka szparagowa, szpinak, pomidory, sałata, seler korzeniowy, kapusta, ogórki, cebula, poty, rzepa, rzodkiew, bakłażan, pietruszka, marchew, papryka, czosnek.
Owoce i grzyby: jabłka, cytryny, pomarańcze, mandarynki,truskawki,poziomki,jagody,wiśnie, grejpfruty,kiwi, jeżyny, grzyby.
Napoje:woda min. niegazowana.Soki: jabłkowy, pomarańczowy,ananasowy,grejpfrutowy, pomidorowy,marchewkowy,burakowy, selerowy, wielowarzywny, śliwkowy, morelowy. Napój sojowy.
Przyprawy: pieprz, bazylia, imbir, papryka, kapary.
Joanna26
2007-06-27
13:17:29
Email
Reszta, czyli treść "stosuj okazjonalnie" i "zastanów się, co robisz?" później, bo Emilka wzywa:) Tak w ogóle, to mam pewne wątpliwości co do tej tabelki, bo ja np. przy karmieniu jem wszystko (no, oprócz grochówki i fasoli po bretońsku;), ale wiem, że wiele pań nie może sobie na to pozwolić, a w tej tabelce jest kilka kontrowersyjnych produktów.
ciekawa
2007-06-27
14:14:18
Email
Mam ta ulotkę:) W każdym poradniku wygląda to nieco inaczej:) Malwinko ja planuje wrócić zaraz po macierzyńskim-jak pisałam w czasie ciąży nie jestem typem domatora i siedzenie w domu nie bardzo mi służy. Oczywiście nie mam na myśli siedzenia dosłownie-w żadnym wypadku. Poprostu potrzebuje innych ludzi, pracy, nauki, pędu życia. Mam nadzieje ze znajdziemy odpowiednia opiekunkę bo inaczej wychowawczy grozi mi do czasu aż mama pójdzie na emeryture-czyli do kwietnia 2008:( Ale jestem dobrej myśli. Opanowaliśmy sytuacje z nosem Nastki-nawilżamy i zciągamy wydzielinę-dzisiaj spała jak aniołek. Nie marudzi i znowu jest spokojna:) Za to bidulka dostała trądziku buu:( Przypomnijcie co stosowałyście???? Monia_i Paracetamol napewno można, a jak byłam na pogotowiu z tym moim krwiaczkiem to i ibuprom lekarz polecał i ketonal-wiec chyba nie może to być szkodliwe dla dzidzi. Zwłaszcza że nie będziesz tego jadła w dużych ilościach. Za to lekarka(neurolog) mojemu meżowi odradzała etopiryne na głowę bo ponoć potwornie działa na nerki i żołądek. Polecała paracetamol-wiec wychodzi na to ze jest to chyba najbezpieczniejsze skoro tak plecane.
Joanna26
2007-06-27
14:21:25
Email
Ciekawa,pisalas kiedys o krawenikach,a wiesz,co mnie wkurza najbardziej?Jak samochod jest zaparkowany tak,ze aby go obejsc trzeba zejsc z chodnika na ulice.Wrrrrr.....Cholerni panowie swiata!Zadnego pomyslunku.Czlowiek sam moze i sie przeslizgnie,froterujac karoserie,ale z wozkiem?!Lub nie daj Boze na wozku...Tego nie cierpie.
Joanna26
2007-06-27
14:22:29
Email
A na krostki najlepsze jest Twoje mleczko.Jak karmisz,to z drugiej piersi na pewno wycieka - masz lekarstwo od razu.
Joanna26
2007-06-27
14:26:51
Email
Treść tabelki "stosuj okazjonalnie",już bez podziału na grupy pokarmów. A zatem OKAZJZONALNIE stosujemy nastepujace produkty:
wątróbka cielęca lub wolowa, wątróbki, zoladki i serca drobiowe, kawior, halibut,jogurt, ser poltlusty, mleko, oliwa, olej rzepakowy bezerukowy (????),margaryna,ziemniaki z wody, kasza tatarczana (????), czarna i czerwona fasola, buraki, mango,szalotki, oliwki, kwas chlebowy, piwo pszeniczne, jasne pełne i bezalkoholowe, przyprawy typu vegeta, warzywa suszone.
Joanna26
2007-06-27
14:33:04
Email
No i wreszcie: ZASTANOW SIE, CO ROBISZ? czyli produkty do unikania:
wieprzowina, kaczka, ges, baranina, cielecina, podroby wieprzowe, mozg, serce, wegorz, sledz, losos, makrela, szprotki, krem, smietana, lody, sery zolte i topione, sery wedzone, mleko uht, smalec, maslo, krokiety, kluski, makaron, ryz bialy, musl z owocami kandyz. lub czekoladowe, biala i nerkowata fasola, zolty groch, soja, soczewica, banany, suszone jablka, gruszki, morele, sliwki etc, figi, rodzynki, daktyle, sliwki, gruszki, orzechy, migdaly, winogrona, pozostale napoje alkoholowe (tez wino czerwone), wszystkie napoje slodzone i gazowane, soki winogronowy, brzoskwiniowy, gruszkowy, bananowy, mogdalowy (jest taki sok??), sol, kostki rosolowe, maggi.
Uff... tyle. Mam nadzieje, ze sie komus przyda:)
Joanna26
2007-06-27
14:36:15
Email
A, jeszcze jest dopisek:"Jest z czego wybierac. Zatem o wyrobach cukierniczych, zupach i deserach proponuje zapomniec. W/w grupy produktow nalezy starac sie jak najmniej przetwarzac i nie likwidowac ich wartosci odzywczych. W tym celu proponuje spozywanie bez przetworzenia (jesli to mozliwe) lub poddajac je gotowaniu, grillowaniu kub pieczeniu bez tluszczu. Porzuc smazenie, duszenie i panierowanie."
Joanna26
2007-06-27
14:38:49
Email
Wychodzi na to, ze powinnam byc gruba jak beczka:))Ale odrzucenie weglowodanow i przypraw zatrzymujacych wode w organizmie (moim zdaniem tez vegety - nie uzywam niczego takiego, brrr) naprawde dziala.
ciekawa
2007-06-27
15:30:24
Email
Joasiu masz racje bariery dla mam z wózkami są straszne;( Spróbuje to mleko-narazie zasmarowałam sudokremem. Ja stosuje wegete-czy inne suszone warzywa. to chyba sól i suszki wiec i tak dodała bym je do zupy(???) Ale nie przesalam potraw-moja mama to dopiero soli-jezu fuj czasem jak sobie frytki posoliła to sie wręcz gorzkie robiły.
ciekawa
2007-06-27
15:34:29
Email
A oto szkrab Malwiny:):)

ciekawa
2007-06-27
15:34:44
Email
:)

AgaDan
2007-06-27
15:39:41
Email
Jejku witajcie kochane świeże mamusie:) ale ma włosków jajku szok, przepieknie wygląda na brzuszku hiehe POZDRAWIAM
sylwetkar
2007-06-27
18:41:01
Email
Malwina liczna twoja kruszynka a ile ma wloskow ;-} nic tylko spineczki wpinac
sylwetkar
2007-06-27
18:42:25
Email
zapomniałam napisać że koszulke mOj tata jest wielki Zuzia dostała od cioci
ciekawa
2007-06-27
19:11:21
Email
Wychodzi na to że tylko Nastka i Natalka maja włoski:) Malwinko-miałaś zgagę??:)
motylek
2007-06-27
21:56:00
Email
Ale Natalka śliczna! I te włoski- czadowe! Joasiu dzięki za tabeleczki, ne pewno się przydyda parę wskazówek, choć nie wszystkie- wiadomo,że część rzeczy, które są podane jako 'zasanów sie co robisz' jest nieunikniona i nie przesadzajmy, żeby całkowicie wykluczac te pokarmy ze swojego jadłospisu- bo jest to nierealne... Ale kilka rzeczy będę miec na uwadze:))) Joasiu zarzuć fotke Emilki bo dawno nie dawałaś! My dzisiaj byłyśmy w poradni 'bioderkowej' i jest poprawa- dysplazja sie zmniejsza, choć jeszcze jest i dalej mamy Kinie pieluszkować. W taka pogodę szaro bura jak dziś jest ok- ale w upały się meczy maleństwo w tylu pieluchach i odparza sobie pupcię... A tak poza tym to pokłociłam się z pielęgniarką i lekarzem- bojowo nastawiona jestem! No kurcze- zeby nie mozna było zostawić na 5 min wózka w poczekalni przed gabinetem??? to po co jest ta poczekalnia? Na korytarzu z kolei mnóstwo ludzi- a my poszłyśmy same i wkurzyłam się, bo wszystki dokumenty i różne ciuszki, kocyki i w ogóle wszystko awaryjnie miałam w wózku (caly wozek zaladowny) a oni do mnie że wózek mam zostawić w korytarzu a nie poczekalni! Wrrrr....... Lekarz czekał juz zniecierpliwiony, a ja spokojnie wyładowywałam zawartość wózka do poczekalni, a pusty wózek w koncu wywiozłam na korytarz... No i wydziera się do mnie jescze jak rzeczy wyciagalam: 'czy pani nie slyszala co powiedziala pielegniarka? niech pani wozek wywiezie'- ja mu na to 'slyszalam, wiec jesli mam go tam zostawic tomusze wszystkie rzeczy wyladowac tutaj'- na co on do mnie ze jestem bezczelna...... no SZOK!!! Przyjal mnie i uz nic nie mowil, ale jak wychodzilam pielegniarka wola za mną 'przepraszam', na co ja wsciekla 'kolejnymrazem niech pani pomysli najpierw zanim pani na kogos nawrzeszczy!'... no i sie wsciekla poryczalam w koncu jak wyszlam z nerwow..... Jacy ludzie potrafia być nieludzcy! Ehhh szkoda slow!
venuss
2007-06-27
22:00:39
Email
Ciekawa może to nie trądzik tylko potówki, tak czy siak Oilatum pomoze (tylko nie za duzo: pół nakrętki na wanienkę wody)buziaki dla malej Ciekawej:)hihi
a oto panna Ola:)

Malwina
2007-06-28
10:05:32
Email
Tak mialam straszna zgage a pod koniec ciazy to byla masakra. Mialam straszna noc pierwsza nieprzespana, i nic sie nie zapowiada by Natalka teraz zasnela.
Joanna26
2007-06-28
11:08:26
Email
Malwina,a co sie dzieje?Placze? Brzuszek ja boli? O co chodzi?Jest taki srodek na stany niepokoju u niemowlat,nazywa sie viburcol,ponoc ziolowy,homeopatyczny.
Malwina
2007-06-28
11:29:43
Email
Wlasciwie to ona byla bardzo spokojna, tylko ze spac jej sie nie chcialo. Jak o polnocy wstalam by ja nakarmic i przewinac to tak sie obudzila i koniec, pospane. Byla bardzo zadowolona ze mozemy sobie w nocy pogadac. I gugala mi slicznie i usmiechala sie a ja ok 4-tej to ledwo zywa bylam. Teraz spi, ale ja tak nie potrafie w dzien sie kimnac. Teraz to mi jej szkoda ruszac i ubierac na spacer. Jak spi niech spi.
Goga66
2007-06-28
12:10:37
Email
Malwino, cokolwiek robisz w nocy to bez patrzenia w oczy dziecku przy punktowym świetle(czym ciemniej, tym lepiej), bez odzywania się do dziecka. To, co w dzień, odwrotnie - zagaduj, rozbawiaj itp. Tylko tak dziecko nauczy się, kiedy jest pora spania, a kiedy dzień. Jeżeli będziesz uśmiechać się, zagadywać w nocy to ukręcisz niezły bicz na siebie
Joanna26
2007-06-28
12:11:31
Email
No pewnie,ze niech spi,ale uwazaj,zeby sie jej nie zamienil dzien z noca.Czasami jest tak,ze dziecko wyspi sie w dzien i potem w nocy urzeduje,moja ma tak od czasu do czasu,ale ja sie wtedy z nia nie bawie,nawet swiatla nie zapalam,zeby wiedziala, ze noc jest do spania.Nie chce spac,ok,ale bawic sie tez nie bedziemy.Ja raczej nie mam problemu z odsypianiem,od porodu usypiam w kazdych warunkach i o dowolnej porze,he he:)
Joanna26
2007-06-28
12:46:48
Email
Motylku,dawno juz Emci nie robilam zdjec, ale teraz zafundowalysmy sobie cala sesje:) Az mala modelka dostala czkawki, chyba nie lubi za bardzo tego zajecia;)
Joanna26
2007-06-28
12:47:37
Email
Joanna26
2007-06-28
12:48:09
Email
monia_ireland
2007-06-28
14:28:14
Email
JOasiu jakEmilcia rosnie!!! coraz sliczniejsza sie robi jesli to mozliwew wogole bo sliczotka z niej od samego poczatku:) Jesli chodzi o buzke maluszka to ja rumiankiem przemywam(wcale nie uczula mojego bobasa) i nakladam krem pielegnacyjny-zadnych masci nie uzywam na potowki czy tradzik. Tak mi poradzily panie w aptece bo skorka niemowlaczka jest bardzo delikatna i nie ma co jej psuc. A Oilatum uzywam od dnia narodzin do kapieli codziennie:) troszke kosztowny specyfik ale jakos tak go polubilam:)
sylwetkar
2007-06-28
16:36:03
Email
Joasiu twoja sliczna Emcia na wszystkich zdięciach wygląda ślicznie nas też czeka niedługo wybór kreacji weselnych we wrześniu i chyba w lipcu niunia to wszystko ubierze gorzej z mamą mam nadzieje że do wrzesnia schudne i coś znajde a teraz w lipcu jak będziemy szli to niemam pojęcia
venuss
2007-06-28
16:41:03
Email
monia_i popieram Oilatum wystarczy. nie trzeba dodatkowo uzywac zadnych mydełek, zasypek, oliwek. Ja nawet buziaczka nie smaruje zadnym kremem, bo po co, cera jest piekna i gładka. Tylko pupcie zabezpieczam maścią tzw. Białą, na to lekarz daje recepte (jest robiona w aptece) POLECAM jest super! wszystkie inne specyfiki tego typu się chowają!a... i taka maść kosztuje 5 zł
Monik
2007-06-28
16:43:47
Email
Joasiu śliczna ta Twoja córcia:)) Dzis przyszła mi chusta do noszenia dzidziusia, jestem bardzo niezadowolona. Dziecko jest w niej całe pogięte, mam wrażenie,że nosząc je w tej chuście złamię szyję!Koszmar! Ciekawa proszę Cię o pomoc-jak nosisz w tej chuście Swoją królewnę?
monia_ireland
2007-06-28
18:12:49
Email
wlasnie wrocilismy z wizyty u chirurga dzieciecego. Przebadalismy Nikodemka z gory na dol i wszystko jak najlepiej:) profilaktycznie moge mu na noc podkladac druga pileuszke ale nie ma koniecznosci. Pan Dr stwierdzil ze Nikos to mała żyłka tak sie wierci i ma tyle sily w sobie i smial sie ze grama tluszcyku tylko same miesnie:)Monik moze Ty wlasnie zle ukladasz w tym Robusia. Ja to nie mam pojecia na ten temat. Pozatym postanowilam nie nosic malego w nosidelku i w fotyeliku samochodowym puki sie mu kregoslupek troche nie wzmocni. venuss ja sie zastanawialam czy mozna Oilatum codziennie stosowac ale widze ze ty stosujesz i polecasz:) ciesze sie:) a buzki tym nie mylam ale zaczne skoro nie zaszkodzi. POlecam ten plyn kazdemu bo rowniez niczego wiecej nie uzywam a skorka piekna i pupcia bez milimetra zaczerwienienia:)
venuss
2007-06-28
19:06:51
Email
monia_i buźkę też można myć w kąpieli z Oilatum, (pól nakrętki na wanienke..powtarzam sie?) tylko uważaj zeby do oczka nie wleciało!
venuss
2007-06-28
19:09:00
Email
monia_i mozna codziennie, jak najbardziej. a tak w ogóle czytalaś ulotkę? mam wrażenie ze nie... no no... poczytaj:)
motylek
2007-06-28
20:03:38
Email
Joasiu ja pomogę w wyborze- wg mnie to białe wdzianko:) śiczna ta Twoja pannica:))) My byłyśmy dzisiaj z Kinią na szczepieniu..... zrobiliśmy te darmowe... biedna moja maleńka Kinga - trzymałam ją przytuloną do siebie, Ona trzymała mnie rączką za bluzkę i patrzyła mi cały czas w oczy.... przy rączce tylko krzyknęła raz, a za chwilę się do mnie uśmiechała! Ale po szcepionkach w nóżki.... cały czas patrzyła mi w oczy i krzyczła... Boże o mały włos płakałabym razem z nią! Ale udało mi się zahować spokój... Zastanawiam się czy kolejnego szczepienia nie zrobić 5w1 żeby jej ulzyć, no i cyba żałuję, że od razu nie zrobiliśmy tego 6w1... Niunia w domu krzyczała dużo, a teraz od 16 śpi i przez sen krzyczy- nie wiem czy ją budzić na karmienie, czy zaczekac aż sama się obudzi..... choć piersi mam juz okropnie twarde- chyba muszę sama wylać troszkę mleczka! A i moja 'Kruszynka' przytyła na moim mleczku dosyć sporo.... waży 5225g..... a pani doktor Ją pochwaliła, że bardzo ładnie wysoko trzyma gówkę leżąc na brzusiu:)
ciekawa
2007-06-28
20:46:58
Email
Uf dopiero z wielkiej wyprawy do Iławy wróciłam;) Monik to jak leży maluszek zależy gdzie masz nosidełko-jak na bidrze=tak jak torba to zeczywiscie sie wygina-ja przesuwam sobie na brzuch-choć Nasta jest ciut za mała do tego nosidełka i mi w nie lekko wpada-acha i zawsze trzymam jedna ręką pod spodem. Samoistnie maluch nie będzie dobrze leżał jeśli wkładasz go całego na leząco. Dla mnie to całkiem wygodne choc jak pisałam czekam kiedy mała podrosnie bo też mi jej głowka lekko ucieka. Potem jak bobas bedzie wiekszy to wkłada sie na ukos sama pupę tak jakby maluch na chustwace siedział i trzyma sie za plecki. Nie wiem czy t ci jakoś pomogło-pokombinuj może masz za długi uchwyt uregulowany lub na krótko???? Ja mam dosc krótko prawie na piersiach w tedy mam większą kontrole nad mała.
ciekawa
2007-06-29
09:43:38
Email
Motylku ja planuje zrobić normalne szczepienia a za to dokupić te płatne dodatkowe na pneumokoki-co ty na to??
Malwina
2007-06-29
09:44:05
Email
Dzis juz noc byla wzorowa, karmienie co 3 godz. i choc Natalka probowala swoich sztuczek to ja nie wdalam sie z nia w pogaduchy i szybko zasnela. Ale nie wiem jak ja przykrywac. Ona jak czuje ze jest przykryta to tak wierzga nogami ze sie odkrywa. Czytalam ze mozna kolderke przywiazac do szczebelkow lozeczka troczkami, ale glupie mi sie to wydaje. Kozystacie moze ze spiworka? Jak sie sprawdza?
Monik
2007-06-29
10:24:26
Email
Ciekawa dzięki za rady:) Ja idę dziś z Robercikiem na szczepienie. Wcześniej w ciąży też mówiłam,że zaszczępię go za darmo. Teraz jednak nie żałuję na niego żadnego grosza. Wykupiliśmy szczepionkę skojarzoną (będzie chyba jedno ukłucie zamaist 3). A nad szczepionką na pnemokoki nawet się nie będę zastanawiać, 4 lata temu zmarła na sepsę moja kuzynka...Koszmar:(
ciekawa
2007-06-29
10:28:07
Email
pójdę do lekarza to sie dowiem ile te szczepienia i jakie-bo mam tyle ulotek ze sie w tym pogubiłam:( Kurcze nie ma upałów to dobzre ale niby słonko-do tego czarne chmury nie wiem czy lądować sie na spacer(??) Dla mnie to cała wyprawa a tu zaraz może lać-wrr
ciekawa
2007-06-29
10:35:52
Email
Co do olilatum to bardzo dobre-choc ja używam na codzień płynu kremowego z nivea i tez jest swietny-potem odrobina oliwki-mała uwielbia być smarowna-a ja sobie i jej tej przyjemności nie odmówię:) Posmarowałam jej buzie mlekiem i jakby lekko przyschło choć wysypana jest okropnie-to napewno nie potówki.
Joanna26
2007-06-29
10:40:17
Email
Drogie ciocie, dziekujemy za wszystkie mile komentarze:) A Motylkowi dodatkowo za pomoc przy wyborze ubranka:) Motylku,biedna ta Twoja Niunia:(Ale jaka duza juz panna!Mam do Ciebie pytanie w kwestii pieluszkowania. Jak to robiliscie? Jak to wyglada? Malwina,skoro Natalka sie rozkopuje to spiworek bedzie dobrym rozwiazaniem.My na razie nie stosujemy,mamy tylko takie dlugasne koszule niemowlece do spania,ale widzialam cieple spiworki w sklepie,calkiem fajnie i logicznie to wyglada. Monik,tak mi sie wlasnie wydawalo,ze mozesz zmienic zdanie co do szczepionek,jak sie dzidzius urodzi - jak sie go juz ma na reku,to ani chwili sie nie wahasz,zeby oszczedzic mu cierpien,jesli tylko mozesz:)Nie musze chyba dodawac,ze w pelni popieram:)Dziewczyny,mam tak propozycje,napiszmy wszystkie po kolei kiedy sie urodzily nasze bejbiki,co?Zebysmy wiedzialy orientacyjnie,ile maja tygodni/miesiecy.W ciazy to sie pisalo ktory tydzien,a teraz to jakos tak bezczasowo nam sie zrobilo,a dzidki rosna ze ho ho:)Moze nam Monik zrobi na koncu jakas ladna tabelke zbiorcza?Taka jak z telefonami przy ciazy?Moja Emcia urodzila sie 11 marca i wazyla 3320.A teraz wazy 6 kilo:)Milego dnia Mamusie:)Ciekawa, jak nie masz przekonania do spaceru, to sobie daruj, mozecie przeciez pojsc pozniej,popoludniu.A co z przeziebieniem Malenkiej?Nosek juz czysty?
noemi
2007-06-29
10:43:04
Email
witajcie mamusie. Ciekawa, moja Lenka też wysypana, choć jej wysypka już schodzi. na początku tez myslałam, ze to potówki. byłam z nią u lekarza, powiedział, ze może to być skaza, moze też jej skóra się oczyszcza. w poniedziałek mamy szczepienie, więc zobaczy ją nasz pediatra. w niedzielę wracamy do warszawy. szkoda, nier ma jak u mamy:) pozdrawiamy serdecznie
Joanna26
2007-06-29
10:43:04
Email
Ciekawa,a ile Ty jestes po porodzie?Od ok.18 dnia w organizmie matki zaczynaja sie zmiany hormonalne,ktore moga spowodowac wlasnie takie krostki na buzi dziecka.To potem mija.
Joanna26
2007-06-29
10:47:20
Email
Czesc Noemi!:)Nareszcie dalas znak zycia!:)A kiedy dasz jakies zdjecie?;)Napisz choc,jak tam wloski Lenki,naprawde takie dlugie,jak mialy byc?Ciemne czy jasne?Mojemu rudziaczkowi wlasnie sie zaczynaja wycierac,z tylu ma gola polanke.Ale czeszemy wytrwale i to daje efekty - z przodu piekny puszek wyrosl,choc na poczatku nie bylo nic:)
Monik
2007-06-29
11:17:58
Email
Joasiu tabelkę zrobię bardzo chętnie:)) Mój Robuś urodził się 9 maja o 16:42. Ważył wtedy 3460 gr a mierzył 55 cm. Dziś dowiem się ile waży,ale obstawiam 6kg.
noemi
2007-06-29
11:22:14
Email
Joasiu, no właśnie z tymi włoskami to nie do końca:) tzn Lenka ma długie włoski, ale tylko z tyłu głowy:) no i moj brat się śmieje, że ma fryzurę jak nasz dziadek:))) jest blondynką:) tak w ogóle to wykapany tatuś. dosłownie mała kserokopia:) no i pyza z niej śmieszna:)
noemi
2007-06-29
11:32:34
Email
Lenka przyszła na świat 16 maja o godzinie 19:52. ważyła 3760 g, mierzyła 57 cm. rośnie jak na drożdżach:) coś nie mogę wkleić zdjęcisa, spróbuje później
monia_ireland
2007-06-29
11:39:25
Email
masz racje venuss nie czytalam ulotki ale nie z lenistwa tylko dlatego ze pierwsza butelke 0.5litra dostalam od cioci-i to byla taka butelka ktorej nie mozna kupic w aptece;) wiec nie bylo ulotki a teraz dokupujac druga jakos juz nie zagladalam-ale zaraz to zrobie:) dzieki raz jeszcze!! Co do szczepien ja od poczatku bylam za skojarzona:) z moja bratanica chodzilam do sczepienia wiec wiem jak to wyglada i za chiny ludowe nie dam sie meczyc tak mojemu malenstwu-nie znioslabym tego poprostu!!!!:)my szczepienie mamy 10 lipca
Joanna26
2007-06-29
12:15:29
Email
Skoro tak dokładnie podajecie,to i ja sie poprawie:)Emilka urodzila sie 11 marca o 1:45 (w nocy/nad ranem),wazyla 3320 i mierzyla 54 cm.
ciekawa
2007-06-29
12:16:29
Email
Joasiu moja mała ma 19 dni a wysypkę już trzeci dzień-to napewno to-zresztą położna uprzedzała nas bo mała miała opuchnięte sutki od hormonów-na szczęście nie miała krwawień. Nastka nie była przeziębiona tylko jak jej ten nosek wysechł to sie nie oczyszczał i po nawilżeniu zchodziła jej czysta wydzielina-ale już dobrze kropelki odstawiłam a kupiłam marinal-duży i niedrogi bardzo drobno rozpyla-polecam. a kropelki na katarek-również alergiczny mamy otriwin-dla maluchów-też polecam. Malwinko Joanna ma racje kup śpiworek tylko musi być dobrze dopasowany żeby malutka nie wsunęła sie do niego przez zbyt duży otwór na głowę. Sprawdź też czy za ciepło nie ubierasz jej do snu-może jej gorąco. Moja śpi w śpiochach bawełnianych bez body przy otwartym oknie-no chyba ze zawierucha jest to zamykamy. Ja narazie zapinam swoja w becik-bardzo luźno żeby tylko miała coś na sobie. Mam ochotę na ten spacer-zaraz wybadam na balkonie czy nie wieje za bardzo-albo rzeczywiście zadzwonię do męża ze ma plany na popołudnie;):) podaje dane: Anastazja urodziła się 8 czerwca o 9.25, ważyła 3600gram i mierzyła 59cm. Dziewczyny jak wasza waga-mnie spadło 10-zostało 12. Brzuszek coraz mniejszy ale kupiłam ten pas teresy-ciasny jak diabli ale zakładany na spacer ładnie trzyma postawę.
Malwina
2007-06-29
13:13:19
Email
Natalka urodzila sie 5.05 o 15:55, Nie znam sie na numerologii ale mam nadzieje ze to szczesliwe cyfry. Wazyla 2800 i mierzyka 53cm. A dzis juz drugi raz zasnela ze smoczkiem takim lateksowym. Na szczepienie sie nie wybieramy bo mala jeszcze smarka i lekarz odradzil. No i pytanie. Jak podawac mam jej syrop, lyzeczka wypluwa a z butelki tez nie chce.
Malwina
2007-06-29
13:37:49
Email
Chwialam Wam przeslac zdjecie Natalki z chrzcin, ale nie mam takiego na ktorym by byla sama. A propo chrzcin. O godz. 21. w sobote dowiedzilam sie ze moj brat nie zalatwil swistka od ksiedza i na dodatek powiedzial ksiedzu ze nie zawsze chodzi do kosciola, wiec ten powiedzial mu ze nie moze byc chrzestnym. Dzwonilam od razu do kuzyna i pytalam czy by sie zgodzil. I sie udalo. Ale moj maz tak sie wkurzyl na szwagra ze z nim nie rozmawia a mi glupio w calej sytuacji. Zawsze dziwilam sie ze sa rodziny z jakimis konfliktami i ludzie nie rozmawiaja ze soba latami. Teraz juz wiem jak to mozliwe. Eh, moze mu przejdzie.
ciekawa
2007-06-29
13:47:20
Email
Malwinko nie pchaj jej łyżeczki do buzi tylko przytrzymaj lekko brodę a ona sama otworzy usta i wtedy jej wlejesz lub wymieszaj z mlekiem będzie lepiej smakowało. ja w ten sposób podaje kropelki na wzdęcia i witaminki-moja nic nie protestuje.Położna tak radziła. Lub weź kroplomierz i nabierz syrop i wciśnij jej do policzka-nie powinna wypluć.
motylek
2007-06-29
17:15:31
Email
Ciekawa masz racje- zrobimy te szczepienia darmowe+te przeciw pneumokokom. Kinia po szczepieniu ślicznie spła- zasnęła o 22 i spala do 3, za poł godzinki spala znowu i obudzila się dopiero o 6.30! Troszke temperturki miała 38,1, ale ją zwalczyła i dziś ma tylko 37,4- dzielna moja Dziewczynka:) Joasiu no to Twoja Emilka wazy tylko pół kg więcej od mojej Niuni- a przecież jest 2 miesiące starsza! To nieźle... :) Ciekawa mi spadło na razie 16,5 kg... Malwinko rzeczywiście spróbuj z tym spiworkiem. My też mamy spiworek, ale na razie Kiniajeszcze w nim nie spała, bo adnie śpi pod kocykiem. A ubieramy ją ciepło przez kilka ostatnich dni w body, bluzeczkę cienką i śpioszki. Jak były upały to spała w samym body. Ale Natalka była maleńka... :) Ja podaje czasem butelke z herbatką a czasem kropelki na łyżeczce i nie mamy problemu. My ze spacerku właśnie wróciłyśmy 4 godzinnego:) A Kingunię urodziłam 14 maja o 06:40, ważyła 3450g i mierzyła 55cm (podobnie jak Robercik). Monia jak tam szczepienie? Noemi dawaj dawaj to zdjątko swojej Laleczki w końcu! ;o)
Joanna26
2007-06-29
17:20:00
Email
No wlasnie,dlatego napisalam,ze masz duza pannice:)Nam lekarz powiedzial,ze Emcia teraz,majac 3 miesiace i przy takiej wadze,jaka miala przy urodzeniu,powinna wazyc 5400, wiec i tak jest do przodu.Ale coreczka znajomych jest taaaka grubiutka w porownaniu z nia i na pewno wazy jeszcze wiecej,choc troche mlodsza.Chyba nie ma tu regul,wazne,ze chca ssac i ladnie przybieraja na wadze.:)
sylwetkar
2007-06-29
19:33:49
Email
dopisujemy sie i my Zuzanka urodziła sie 28 maja ważyła 3100 i duża 54cm dzis mamy 1 miesiąc i 1 dzien
sylwetkar
2007-06-29
19:36:11
Email
przy wypisie ze szpitala miała niecałe 3kg a w 3 tygodniu ważyła juz 3590 mamie jeszcze troche zostało tu i uwdzie poprosimy tate to wstawi nasze nowe zdięcia
Monik
2007-06-29
19:58:08
Email
Mój Robercik uwielbia kropelki podane na łyżeczce, szczególnie Cebion, który naprawdę jest smaczny i ładnie pachnie. Robercik dostał dziś szczepionkę skojarzoną w udo, mocno płakał:)ale kiedy podałam mu w gabinecie pierś wszystko przeszło:) To lek na całe zło:))) No i Robuś waży już 5350 gr (ma skończone 7 tyg )
ciekawa
2007-06-29
21:54:23
Email
Co ze mnie za matka!!! Straciłam poczucie czasu-dziś moja mała skończyła 3 tygodnie:)
motylek
2007-06-29
23:10:37
Email
Joasiu pytalas mnie o pieluszkowanie- no to tak - wcześniej wkładaliśmy ze 3 pieluszki tetrowe między nożki żeby miała je szeroko, ale nóżki i tak sciskała, bo tetra jest za miękka. Teraz lekarz zalecił pieluszki flaelowe bo są twardsze i nie ściśnie ich nożkami. Po prostu nożki jak ma dzidzia luźniutko zgięte- to między te nózki wkładamy jej ze 3 flanelowe pieluszki zlożone na szerokosc ok 22cm. No i tak trzeba robic i w dzien i w nocy... ale lepiejjak jest taka maleńka to sie eszcze nie zlosci, bo jak bylaby wieksza to moglaby sie nieżle wkurzac!A co- musicie Emilke pieluszkowac??? Monia czyli moja Kinia nie jest jakims wyjątkiem wagowo- podobnie Robercik waży:) ufff... ulżyło mi:) pozdrowionka
Joanna26
2007-06-30
08:39:10
Email
Niby usg nic nie wykazalo,ale lekarz zalecil jako profilaktyke spanie w pozycji na zabke i wlasnie wkladanie dwoch pieluszek w spiochy i jeszcze podkladanie jakiegos walka pod nozki.W dodatku z otwartym pampersem.Ale to bylo koszmarne,te pieluchy sie zwijaly,uznalam ze jest to pozbawione wiekszego sensu i dalam spokoj sobie i Emilce.Pilnuje,zeby miala nozki rozlozone i jak ja mam na ramieniu,to tez i zeby jej pampers nie uciskal w pachwinach i tyle.Dlatego wlasnie pytalam,jak to bylo u Was. Ciekawa jestem,co teraz wykaze badanie,idziemy w przyszlym tygodniu.Troche sie boje,ostatnio ten lekarz byl taki niedelikatny,Emilka plakala jak nie wiem.
Joanna26
2007-06-30
08:44:53
Email
Wiecie co,jestem zla i mam gula jak nie wiem.Nie mozemy sie dogadac z tata Emilki co do wyjazdu na wakacje.On uwaza,ze nie ma sie co ruszac gdzies dalej i wyjazd maksymalnie na 3 dni.A ja bym chciala tak naprawde sie oderwac i wydaje mi sie,ze do tego potrzebny jest przynajmniej tydzien.Wyprawa z dzieckiem to duzo przygotowan,po co mam jechac,zeby zaraz wracac??Poza tym wkurza mnie,bo sobie jezdzi po koncertach,w tym tygodniu Red Hot,wlasnie sie dowiedzialam, ze jedzie tez na Rolling STones,wiem,ze pracuje i potrzebuje sie rozerwac,ale co ze mna??Jeden koncert rozumiem,ok,ale bez przesady...Zeby jeszcze choc tych Stonesow sluchal i uwielbial...I w ogole mam wrazenie,ze jak juz sie w koncu pogodzimy co do miejsca urlopu i dlugosci,to on sie bedzie z nami nudzil jak mops.I wcale mnie to nie cieszy.No bo rzeczywiscie,ani sie z dzieckiem na zadna gore nie wejdzie,ani w kajaku nie poplywa.Mnie wystarcza spacery i bycie razem.Ale jemu na pewno nie.Pewnie bedziemy sie klocili i tyle bedzie z wymarzonego wyjazdu we dwoje...Najwyrazniej wymarzonego tylko przeze mnie...Mam problem, w takich chwilach to sie zastanawiam nad sensem tego zwiazku...
Goga66
2007-06-30
10:18:32
Email
Joasiu, niestety wielu facetów doceina dziecko dopiero, kiedy ono potrafi się z tatusiem dogadać :( Wygląda na to, że faktycznie chyba się nudzi. Nie oznacza to jednak, że kiedyś nie będzie dobrym ojcem. Bo to nic nie znaczy. Ja długo nie ufałam, że Robert się nadaje. I nawet za długo czekałam a szkoda, bo może drugie by było a tak już późno. Ale widziałam, kiedy mój mąż dorasta.
Co do urlopu, to masz rację - tydzień- a nawet dwa są konieczne, by wypocząć. Dla dziecka dobre jest morze. Góry, szczególnie jeśli mieszka się sporo wyżej niż u siebie, to nie zawsze jest dobre dla takiego maluszka. My też już od dawna nie byliśmy w wysokich górach :( A kocham to! Ale kiedy Zu miała 3,5 miesiąca chodziliśmy z wózkiem po szosach w górach świętokrzyskich przez tydzień :)
Monik
2007-06-30
12:10:45
Email
Joasiu powinnaś poważnie porozmawiać ze swoim mężem. W końcu oboje jesteście rodzicami! Ja nie mogę narzekać na mojego męża, zajmuję się Robusiem, kiedy wraca z pracy,a pracę ma bardzo ciężką. Rola kobiet nie jest już taka jak kiedyś,za czasów naszych dziadków, kiedy mężczyzny dom i dziecko nie obchodziło w ogóle, wszystkie obowiązki domowe należały do kobiet... Ja na pewno nie pozwoliłabym sobie na coś takiego.Na wakacje jedziemy na 2 tygodnie we wrześniu nad morze. Zastanawiam się tylko, czy morze jest bezpieczne dla takiego maluszka,tym bardziej,że mieszkamy na śląsku... Nie dość,że czeka nas długa podróż to jeszcze taka zmiana klimatu. CO o tym myślicie? Zapytam jeszcze lekarza, jak okaże się,że to niebezpieczne to pojedziemy do Polanicy. Też pięknie, a dla Nas o wiele bliżej. Choć na dzień dzisiejszy jesteśmy zdecydowani na morze, no chyba,że będą jakieś przeciwwskazania.
Monik
2007-06-30
12:18:11
Email
CO do pieluszkowania: mój Robuś ma wszystko ok,ale lekarz i tak zalecił wkładać 2 pieluszki i przyjść ok 13 lipca do kontroli.Tylko nie wiem czy robie dobrze, bo jako 2 pieluszki liczę pampersa + jedną tetrową. Powinnam wkładać jeszcze na pampersa dwie? Motylku mój Robuś przybiera bardzo dużo na wadze, nic dziwnego skoro cały czas siedzi przy piersi... Lekarka kazała próbować oszukać go herbatką,ale to nie takie proste.
ciekawa
2007-06-30
14:05:56
Email
O widzę temat wakacji:):) Joasiu nie martw sie faceci to cymbały-czasami:) Poważna rozmowa na uzmysłowienie ze Tobie potrzeba i już powinna poskutkować. Ja też chce jechać nad morze-bardzo. Tylko ze samochodem bez klimatyzacji przy upałach to nie możliwe. zależało mi na wyjeździe na koniec lipca-początek sierpnia i zahaczeniu o obóz treningowy-chciałam sie pochwalić skoro nie mogę w tym roku w nim uczestniczyć. Ale może we wrześniu jak sie schłodzi(??) Tylko ze wtedy do Polski przyjeżdża mój ojciec i mogę wywróżyć ponowne darcie kotów z mamą-czyli rodzinny sajgon. wyjazd z ich awanturami na głowie to kiepska perspektywa a zostawienie ich samych to duże ryzyko ze sie pozabijają:(
motylek
2007-06-30
16:03:46
Email
hej, my tez myslimy o wyjezdzie nad morze na kilka dni- najchetniej do Stegny:) ale to pod koniec sierpnia lub na poczatku wrzesnia. Monia powinnas wkladac 2 tetrowe pieluszki na pampersa. Joasiu ja nie wkladam tych pieluszek w body, tylko na body- klade pieluszke terowa, w nia wkladam Kinie, rozkladam Jej nozki i daje 3 flanelowe pieluszki, no i ta tetrowa pieluszke zawijam z przodu. I tak moja corcia 'opakowana' urzeduje calymi dniami:)
Malwina
2007-06-30
23:02:21
Email
A my na urlop wybieramy sie do mojego dziadka. Mamy do nieog jakies 470 km. Zawsze lepsze powietrze niz na Slasku. Troche boje sie podrozy bo to jakies 8 godzin samochodem, no i pobytu. Wyjazd na 7-10 dni, bo krotszy nie ma sensu. Joanna, nie wiem jaki macie uklad ale 2 koncerty to troche przesada, wiem ze on pracuje, ale Ty w koncu nie siedzisz chyba przed telewizorem z nogami na stole. Ja dzis pierwszy raz od porodu wylezalam sie w wannie. Zawsze tylko szybki prysznic. W tym czasie maz zajal sie Natalka. Jak wyszlam z lazienki to mala juz spala. W koncu maz nie nakarmi jej piersia a wszystko inne moze robic. A mi i tak nikt nie wystawi pomnika za poswiecenia, wiec dobrze czasem pomyslec o sobie.
Joanna26
2007-06-30
23:38:09
Email
Wiecie co,ale to nie chodzi o to,ze on sie nie zajmuje Emilka,albo jest zlym tata.Wrecz przeciwnie,tata jest swietnym (gdyby nie to,to chyba bym nie miala skrupulow zeby go zostawic!),ale... chyba po prostu nie jest swietnym partnerem.W kazdym razie nie moim.U naszych znajomych jest zwykle tak,ze "rzadzi"albo jedno,albo drugie.A my sie smiejemy,ze u nas sa dwie frakcje dazace do wladzy.Oboje mamy silne charaktery,w dodatku dosc mocno sie roznimy,jak sie okazalo i trudno nam dojsc do jakiegos kompromisu.No i z tego wynikaja klopoty.Zycie po prostu,a ze my sobie akurat siebie wynalezlizmy,to moze u nas troszke trudniej momentami?Ale polaczyl nas taki grom z jasnego nieba...;)Dobrej nocy Mamusie:)
mamika
2007-07-01
10:06:03
Email
cześć dziewczyny! zaglądam tu na wasze forum od kiedy urodziłam synka i bardzo mi pomagacie!już wiem że jego rzadko robione kupki( raz na 2-3 dni) są normalne , a to chyba najbardziej mnie martwiło! fajnie że piszecie jak sobie radzić z takimi rzeczami i jak pomóc maleństwu przetrwać ten czas od kupki do kupki! ja ma jeszcze jeden problem - mój Krzysio bardzo mało śpi. w ciągu doby najwyżej 11 godzin, a ma dopiero 6 tygodni ( urodziłam go 19 maja o 2.50 nad ranem , ważył 4.800 i mierzył 58 cm). może to ze względu na to że jest taki duży bo najchętniej to jest noszony na rękach i ogląda wszystko dookoła. poza tym jest straszny nerwusek takie mam wrażenie i może dlatego tak mało śpi. może powinnam dawać mu coś na uspokojenie?
lidiamital
2007-07-01
11:00:40
Email
Hej mamuśki i maluszki! Mamika ja mam synka z 18 maja ale 2006. Każde dziecko ma inne potrzeby snu, mój Damianek kiedy był taki maleńki sypiał 8, do 10 h na dobę. Miał niestety kolkę ale zdażały się dni kiedy ich nie miał i ilośc godzi snu była taka sama. Jeśli, mały nie jest nerwowy, jest pogodny, przybiera na wadze, to nie należy się tym martwić. Po prostu sypia tyle ile mu potrzeba. Jeśli karmisz piersią możesz zaparzyć sobie meliskę, on skorzysta. Myślę, że raczej nie trzeba mu niczego na uspokojenie dawać. Warto też przeanalizować czy ma strałe pory drzemek, jedzenia, zabawy, i uporządkować mu nieco dzień to pomaga i dziecko wie czego się spodziewać. Dziewczyny no piękne te wasze maluchy. Moja ulubienica rośnie jak na drożdżach, venuss jak brzuszek, motylku, w u Was? Damik dopiero wychodzi z wirusów. Nie miałam czasu bo z jednego choróbska w drugie wchodził. Pozdrowienia pa
lidiamital
2007-07-01
11:02:17
Email
Ach Joasiu kochana trzeba facetowi czasem na spokojnie wytłumaczyć to wszystko bo oni naprawdę nie potrafią telepatycznie naszch pragnień odczytać. Usiądź weż go za głowę i jak krowie na granicy powiedz! To działa, ach ci faceci.
ciekawa
2007-07-01
13:50:37
Email
Lolity nic już nie zaglądacie do ciążówek-czerwcówki już chyba wszystkie sie sypnęły-pierwiastka napewno a Rewellka sie nie odzywa to pewnie też;)
Malwina
2007-07-01
21:30:41
Email
Joanna, to witaj w klubie... znam to doskonale. Moj maz jest z rodziny w ktorej rzadzil ojciec a mama zgadzala sie ze wszystkim, a u mnie w domu bylo dokladnie na odwrot. Wiadomo wiec jak juz jest.
ciekawa
2007-07-02
09:49:17
Email
No to my mamy pierwszą kolkę za sobą-choć nadal pewna nie jestem. Cały dzień płaczu i uspokajania. Podejrzewałam już że mała robi to złośliwie:( Ale to przecież nie możliwe!! W końcu wzięliśmy książkę dra spoka i zaczęliśmy czytać wszystko o płaczu-zdiagnozowaliśmy kolkę!! Choć jedna rzecz mi nie pasuje-mała w tych lamentach jadła na umór-ulewało sie jej a ona jadła-ciągle przy cycku-też tak miałyście?????? Wieczorkiem długa ciepła kąpiel, kropelki i czopek-spała jak aniołek. Czopki są fantastyczne po 15 minutach sie uspokoiła:):)
Monik
2007-07-02
10:04:38
Email
Witaj Mamiko!Mój synuś też bardzo mało śpi,ma 7 tyg, ale tak było od samego początku. W ciągu dnia drzemki ma tylko przy piersi, kiedy tylko go położę otwiera oczka. Nocą śpi raz lepiej raz gorzej, ale nie więcej jak8 godzin. W sumie mój Robuś w ciągu całej doby przesypia maksymalnie 10 godzin... Tak więc nie ma się co martwić. Dzieci są rożne:)) Co do kupek od kiedy podaję BEBIKO OMNEO raz na dobę, przeważnie nocą problem z kupkami się skończył. Robuś robi je codziennie, czasem co drugi dzień. Wcześniej zdarzało się,że robił raz na 4-5 dni. No i ja zmieniłam dietę, nie jem wcale żółtego sera, mleka, słodyczy, smażonego mięsa. To też bardzo pomogło. Jem jabłka, brokuły,ziemniaki, rzadziej mięso gotowane, raz dziennie jogurt naturalny z ziarnami zbóż, kaszkę Nestle Sinlac(mniam mniam), kleik kukurydziany, na śniadanie bułeczka naturalna na zakwasie nie dmuchana z plasterkiem chudziutkiej polędwicy z indyka. To wszystko co zawiera moja dieta, ale już się przyzwyczaiłam. Tym bardziej,że cera robi się ładniejsza, no i waga szybciej spada-wczoraj byłam na zakupach i wchodzę już w rozmiar sprzed ciąży. Bluzki muszą być tylko większe z powodu piersi,ale spodnie,spódnice mierzyłam w starym rozmiarze. To + koniec problemu z kupkami Robusia dodaje mi sił do trzymania takiej diety.
Goga66
2007-07-02
10:05:23
Email
Przy kolkach dziecko często bardzo intensywnie ssie. Ssanie łagodzi ból i napięcie brzuszka. To normalne i typowe ale niekoniecznie najlepsze.
Goga66
2007-07-02
10:09:35
Email
Kolki najczęściej trwają tylko do wieczora i noc jest spokojna. (Bywają jednak jak u Zuzi od a nocy do popołudnia po kilkanaście godzin a czasem cały dzień ale klasycznie od póżnego popołudnia do wieczora) Przy klasycznej kolce - w trakcie trwania, czopek tylko nieznacznie łagodzi ból, natomiast przy klasycznych godzinach naturalne jest wygasanie bólu po 2-4 godzinach, czopek z viburcolu działa lekko uspokojająco, działanie przeciwbólowe ma nikłe ale trochę pomaga w kolkach. Natomiast glicerynowy, na wypróżnienie ne jest polecany zbyt często, bo może rozleniwiać jelitka. Czasem jednak jest konieczny.
Monik
2007-07-02
10:10:37
Email
Hmm Ciekawa u nas kolki trwały ok 20-30 min i samo przechodziło,może łagodziły to kropelki. Ale z tym piciem miałam tak samo, Robuś był najedzony, ulewało mu się, a nadal domagał się piersi. Myślę,że to działa uspokajająco. To lek na całe zło. Kiedy byliśmy na szczepieniu Robert był najedzony, a po ukłuciu tylko pierś go uspokoiła. A ssał jakby cały dzień nie jadł:)) Pielęgniarki powiedziały, że wydaje odgłosy jakby sprita z butelki pił:))
Goga66
2007-07-02
10:22:06
Email
W czasie kolek dziecko często ssie prawie bez przerwy. Wielu lekarzy twierdzi, że nie jest to dobre, bo potem jeszcze nasila kolki, bo żołądek musi odpoczywać. Z drugiej strony trudno maluszkowi odmawiać tego ukojenia a jak pisałam - samo ssanie łagodzi ból. A osobiście jestem zwoklenniczką słuchania natury. Skoro dziecko odruchowo ssie, to może właśnie wie, co mu jest najbardziej potrzebne - instynkt to reguluje.
Ostatnio wiele się pisze, jak potrzebne maluszkom jest noszenie w ramionach. Tyle lat się z tym walczyło a teraz wraca się do natury i naturalnych odruchów. Lekarze mówią jak kołysanie w kołyskach , ramionach itp zmniejsza nadmierne lub za małe napięcia mięśniowe. Kiedyś ich prawie nie było i nie było rehabilitacji, chyba, że był b. ciężki przypadek. Potem wymyślono, że od kołysania dziecko się uzależnia. W ogóle, to co np. doradzano w latach 60-tych to obóz wychowania na zimno dla niemowląt. Na szczęście nasze matki (mówię o swoim pokoleniu) tylko częściowo się słuchały, bo wyroślibyśmy na pokrzywionych psychicznie ludzi. Na Zachodzie w tym czasie odradzano karmienie piersią, co do dziś tam pokutuje. Uważano, że pokarm matki jest mało wartościowy. Teraz wraca się do dawnych metod i chwała medycynie za to, że wreszcie przestali cudować a spojrzeli na dziesiątki pokoleń wstecz, kiedy dzieci wyrastały na normalnych, niewypaczonych ludzi, umiejących żyć dla innych ale i zadbać o siebie, bez przegięć w żadną stronę. Umiejących kochać i umieć brać miłość. Teraz ludzie bywają koszmarnie pokręceni i pewnie sporo za to odpowiedzialny jest też okres niemowlęctwa i różnych dziwacznych wychowawczych, sztucznych wymysłów.
Joanna26
2007-07-02
11:05:29
Email
Dzien dobry Mamusie:)Mamiko,witaj w majowkach:)Odzywaj sie czesciej,to i my na tym skorzystamy:)Masz na imie Kasia?Malwina,widac i takie zwiazki jak nasze maja racje bytu,a ze nie sa najlatwiejsze?Przynajmniej nie jest nudno:)Chyba bym nie chciala miec pantoflarza,a przy moim charakterze to tylko taki by byl zupelnie potulny:)Ciekawa,bardzo wspolczuje kolki:(Dzidzia sie umeczy i wy,biedna malenka...Najwiekszym pocieszeniem przy tych wszystkich brzuszkowych dolegliwosciach jest to,ze dzieciaczki szybko rosna,uklad pokarmowy dojrzewa i w koncu wszystko mija jak reka odjal.
Joanna26
2007-07-02
11:09:03
Email
A,Motylku,no widzisz,te nasz lekarz kazal pchac te pieluchy w spiochy,dlatego szybko z tego zrezygnowalam.Teraz troche zaluje,jejku,mam nadzieje,ze wszystko jest ok...Mam jeszcze jedno pytanie w zwiazku z tym - a jak te tetrowa pieluche wiazesz,zeby to wszystko sie nie rozlazilo?Jakas agrafa spinasz?(Mam uraz do takich elementow,ale widzialam w sklepie dzieciecym,ze sprzedaja,moze sa jakos zabezpieczone?zeby sie dzidkowi krzywda nie stala?)Czy jakos specjalnie wiazesz?
noemi
2007-07-02
13:07:42
Email
my juz po szczepieniach. wzielismy tez skojarzoną i tę przeciw rotawirusem. i chyba pneumokoki tez bedziemy robic. matko, majatek to wszystko kosztuje. co do związku, my tez mamy kryzys. oj, chyba się posypiemy
Malwina
2007-07-02
15:00:39
Email
Dziewczyny o co chodzi z tymi kryzysami w zwiazkach. Moze o to, ze np. dla mnie seks moze nie istniec, jest przereklamowany, ze czuje sie nieatrakcyjnie, ze nawet jak dopne spodnie to i tak gora wylewa mi sie brzuch. I o to ze duzo czasu poswiecam dziecku, ze nie zawsze mam czas zrobic obiad - a facet na boku. Mysle ze to przejsciowe. Wczoraj zaczelam cwiczyc - ale tak troche by sie nie zniechecic i nie przeforsowac. Jak Natka zasnie na wieczor to znow mam w planie cwiczenia. Moze jeszcze mala dietka by sie przydala? Poki co mam straszna chec na slodycze. To straszne bo w ciazy tak nie mialam jak teraz. No i dramat - zaczyna mnie ciagnac do popierosow (przestalam palic jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy). Z facetami bedzie ok.
Malwina
2007-07-02
15:13:50
Email
No i jeszcze pytanko. Zastanawiam sie nad kupieniem lezaczka. Moze ktoras z Was ma i moze powiedziec na co zwrocic uwage. Bo sa takie do 9kg i takie do 18. Niektore maja tyle pasow jakby mogly leciec w kosmos. Sa z wibracjami, spiworami, zabawkami...no i w roznych cenach.POMOCY!!!
Malwina
2007-07-02
15:34:47
Email
A i napiszcie cos na temat skutecznosci pasa Teresy. I czy lepszy pas taki wciagany przez nogi czy taki na rzep.
monia_ireland
2007-07-02
17:11:02
Email
hej dziewczynki. Te kryzysy to napewno przejsciowe spowodowane zmiana trybu zycia do ktorego facetom niestety jest sie ciezko przyzwyczaic. MY szykowalysmy sie do tego 9 miesiecy i wiadomo on cyca nie da:) wiec wszystko spada na nas i musimy sie z tym pogodzic. Ja juz ze swoim tez mialam wojne ze on tylko wymysla sobie rozne zajecie czy mecze a ja nawet nie mam dla siebie 10 minut zeby usiasc na neta!! Fakt faktem ja bym od dziecka nie odchodzila na krok ale czasami mam ochote usiasc na neta nawet jak maly spi i spokojnie poczytac czy popisac bez kukania do łozeczka czy wozka czy spi lub czy sie nie krztusi. Pozaqtym siedziec samej z malym to tez mozna zwiariowac-potzrebuje towarzystwa:) no i ochrzanilam go troszeczke i jest lekka zmiana:) A jesli chodzi o czas dla meza to jakos nie ma do mnie pretensji i sieje sie ze chyba musi sobie szykowac spanie w drugim pokoju bo widzi ze jego miejsce zaja nowy mezczyzna:) hehehe. Ale oczywiscie miejsce w lozku znajdzie sie dla obydwoch a Nikoś tylko czasem zasypia we mnie wtulony ale spi zawsze w swoim łózeczku. Jesli chodzi o lezaczki to ja nie wiem na co zwracac uwage. Sama mialam kupic ale jakos zerezygnowalam wlasnie z niewiedzy wiec czekam rowniez na komentarze i porady:)
Joanna26
2007-07-02
19:21:20
Email
Leżaczki mamy już przerobione: link do topiku o leżaczkach.
Joanna26
2007-07-02
19:25:06
Email
Noemi,jakie "posypiemy sie"??!!!!Tak czekaliscie na Lenke,a teraz sie macie sypac?To tylko polog,to mija.Widac trzeba sie od nowa dotrzec,jak pojawia sie dziecko.Monia I,podaj dane Nikosia,zeby Monik mogla zrobic zestawienie:)Dziewczyny,jak ktoras z Was sprawdzi dokladnie,jak to jest ze szczepionka na pneumokoki,to napiszcie,prosze.Bo wiem,ze od tego kiedy zacznie sie szczepic zalezy ilosc dawek i ich cena (im pozniej tym bardziej maleje),tylko nie pamietam juz szczegolow.
Joanna26
2007-07-02
19:27:05
Email
Malwina,nie daj sie papierosom.Zrob to dla swojego dziecka.Ja jestem dzieckiem potwornego palacza,nienawidze smrodu papierosow i palaczy tez,tyle sie napalilam biernie przez swoje zycie...
venuss
2007-07-02
19:33:32
Email
leżaczek to rewelacja! docenicie go już w 3-4 miesiącu. Dzidzia siedzi w leżaczku kiedy się kąpię, kiedy pracuję w domu itp. Sama w pokoju nie zostanie więc, samne rozumiecie.. Mozna leżacze brac do kuchni...pokoju, wszędzie:) Pownien być lekki zeby łatwo go było nisic razem z dzieckiem, i pałąk z zabawkami też się bardzo przydaje. Podczas karmienia łyżeczką wygoda!
monia_ireland
2007-07-02
20:16:49
Email
Oh ok:) Nikodem urodzil sie 24 maja o 15:40 wazył jak sie pozniej okazalo 3530:) I MIERZYL 58CM. A lezaczerk pewnie sprawie sobioe w takim razie. A sypac sie nie bedziemy!! damy rade noei twarde majowki i czerwcowki jestesmy przeciz:)):) POZDROWIENIA DLA NASZYCH TATUSIOW!!!!!!!!!!:):P)
ciekawa
2007-07-02
20:35:27
Email
No u nas jakoś nie jest źle choć człowiek czasem ma ochotę odgryźć głowę mężowi:)W sumie bez większego powodu-ktoś musi być winny:) Było parę ryczących scen-gdy mała mnie zmęczyła a mąż nie potrafił zrozumieć dlaczego ja potrzebuje wstać rano i sie zorganizować. na spokojnie lepiej się tłumaczy-to pewne. Ja jestem bardzo zorganizowana-rano wstaje nawet teraz, muszę sie umyć, ubrać zjeść śniadanie dopiero mogę zacząć dzień. A mojego męża ulubiony poranny teks to "jeszcze 5 minut". Po prostu nie rozumiał że ja utraconego w nocy snu nie odzyskam spiąć do 9. A mała nie pozwoli mi potem sie ubrać, umyć itd.. Poczytałam wasze wpisy(Gogga-dziękuje) i kurcze diagnoza pewna-kolka:( trudno:( Kupiłam wodę koperkową-za tydzień dwa będzie można jej podawać. parzymy koperek zamiast herbatki-gotowych z cukrem nie dam jej za nic. No i mamy bobotic-dzisiaj kolkę miała od 14.30 do ok 18. Dostała też czopek. Ja też jestem zainteresowana cena szczepionki na pneumokoki-będę wdzieczna za info. buziaki;)
pocahontas
2007-07-02
21:42:59
Email
witam wszystkie majowe i czerwcowe mamy.jestem mamą sliczej Oliwi i z przyjemnoscią obserwuje to forum.duzo praktycznych rad i ciekawych spostrzezen w temacie noworodki-za to wielkie dzieki.nasza córeczka skonczyła dzis swoj pierwszy miesiąc i mam pytanie do bardziej doswiadczonych Mam:Oliwia ma na policzkach wypryski(pryszcze)ktore nie znikają-co o tym myslec?pozdrawiam serdecznie
Monik
2007-07-02
21:43:36
Email
Z tymi facetami to jakaś epidemia... I ja się dziś pokłóciłam z mężem. Ostra wymiana zdań, nie rozmawiamy ze sobą... CO do szczepionek trochę się orientowałam i sprawa nie jest taka prosta i nie wszyscy lekarze są za tymi szczepionkami. Trzeba pamiętać, że jeśli zaszczepimy dziecko przeciwko pneumokokom to nie obronimy do końca przed sepsą, bo tę chorobę może wywołać wiele innych bakterii. No i najgorsze jest to,że tych szczepionej jest wiele rodzai, jest sepsa wywołana przez meningokoki i tu szczepionka znowu inna. Nie jesteśmy w stanie skorzystać ze wszystkich szczepionek, bo zabrakłoby miejsca na ciele dzidziusia i nie ma szans by wyrobić się z odstępami między szczepieniami,a te muszą być zachowane. Dochodzą przecież jeszcze szczepienia obowiązkowe. Byłam zdecydowana, ale teraz sama nie wiem co robić. Pediatra powiedział mi,że te szczepionki skojarzone zawierają już jakąś ochronę przed pneumokokami( sepsą również) i że lepiej te podawać + bardzo dbać o higienę, zwłaszcza, kiedy dziecko jest wśród innych dzieci, czy w skupisku ludzi. (Zwykłe szczepionki z sanepidu nie zawierają tej ochrony). W przyszłym tygodniu idę na poradę do jeszcze innego pediatry i dam Wam zdać, co on o tym sądzi. Jednak powyższą opinię wyraził najlepszy pediatra w moim regionie, byłam u niego prywatnie.
pocahontas
2007-07-02
21:55:18
Email
czytam o Tatusiach i musze przyznac ze gdyby nie moj Dorian to miałabym ciężko.był przy mnie w tych wszystkich ekstremalnych chwilach a teraz wybieracjac cały swoj urlop opiekuje sie nasza córeczką.zabawne ale jestem wyspana i pełna zycia gdyż to "on"wstaje do małej w nocy to "on"robi wszystko zebym ja i mała czuła sie komfortowo.DUZY PLUS DLA TATUSKÓW
motylek
2007-07-02
22:25:57
Email
Hej hej:) Czytam, czytam i widzę ze nie jestem sama- my tez od kilku dni niestety nie mozemy sie dogadac i o byle co się sprzeczamy:( jacyś nadwrażliwi się zrobilisy... nie lubię takiej atmostery gdy ciągle cos wisi w powietrzu! Witaj Pocahontas z nami:) Ja tez mam ten problem z krostkami u mojej Małej. Myślałam, że to od miodu, bo tydzien temu zjadlam 2 kanpki z miodkiem i od tego momentu je ma. Ale też tydzien temu zamiast płynem do kąpieli- zaczeliśmy myć jej główkę szamponikiem (a krostki miala tez na główce miedzy wloskami). Od dwoch dni uzywamy z powrotem płynu, szampon odstawiliśmy i jest poprawa. Z tym, że wczoraj już krostek i dzis rano nie miała, a teraz pod wiezór znów ma... i zastanawiam się, czy to np nie od mleka??? Cały czas jem jogurty, maślanki, kefiry, ale dziś zjadam na śniadanko musli z mlekiem i nie wiem czy moze od tego są te krostki skoro jej wróciły? Musiasz bacznie obserwować w którym momencie Oliwii się wysypka nasila... Ja np smaruję krostki swoim mleczkiem i krostki znikają:) Monia co do szczepien to sama już zgłupiałam! No i czekam na Twoję kolejną relację w tej kwestii:) buziaki
motylek
2007-07-02
23:21:26
Email
Joasiu kładę na łóżko pasek miękkki materiałowy (żeby było smiesznie od zasłon z pokoju), na ten pasek na całą długość pieluchę flanelową (złóżoną do szerokości ok 22cm)- czyli taki prostokącik,kładę Kingę, rozszerzam jej maksymalnie nóżki, wkładam 3 pieluchy flanelowe (bo są twardsze i grubsze od tetry i tym samym efekt jest lepszy), zawijam pierwszą pieluchę z przodu i związuję na brzuszku tym paskiem materiałowym. Jak chcesz to zamieszczę Ci jutro fotkę jak to wygląda:)
ciekawa
2007-07-03
09:32:06
Email
cześć nowa mamuśka;)Oj ja ide w tym tygodniu do lekarza to też zapytam swojego-my mieliśmy plan zaszczepienia na wszytko ale to co pisze Monik brzmi sensownie-może po prostu sie nie da. Te krostki to trądzik-u nas jedne znikają a pojawiają sie drugie-drażni mnie to bo są bardzo blisko umiejscowione wokół oczu:( Z tego co czytałam to nic tu nie pomoże na stałe bo to hormony:(
Joanna26
2007-07-03
09:34:25
Email
Ciekawa nie martw sie,bo jak Ci sie sytuacja hormonalna ustabilizuje,to to powinno ustapic.U nas chyba trwalo to ok.dwoch tygodni,ale na pewno nie dluzej,a moze i krocej.
motylek
2007-07-03
09:59:03
Email
hej laseczki:) Joasiu zamieszczam Ci obiecane zdjątko:)

Joanna26
2007-07-03
10:12:31
Email
Alez slodka ta Twoja Niunia!!!Slicznie wyglada.Za diabla sobie nie umialam tego pakunku wyobrazic,tak ze dziekuje bardzo za zdjecie,przyda sie,jak nam teraz lekarz kaze mala pakowac.Choc mam nadzieje,ze wszystko gra.Ale i tak - ortopedzi bardzo lubia profilaktyke.Musze Ci Motylku powiedziec,ze to usztywnienie nie wyglada to najgorzej i wydaje sie stabilne.A wyobraz sobie wepchniete w spiochy dwie dodatkowe pieluchy poprzecznie zlozone!Albo majtasy z pieluchy flanelowej,tez w spiochach,ktore nam polecil pediatra.Mala miala wielki szmaciany bezksztaltny babel na brzuchu,a ze sie wiercila,to i tak to nic nie dawalo!Wasza metoda zdecydowanie lepsza,jeszcze raz dzieki.
Joanna26
2007-07-03
10:27:21
Email
Dziewczyny,co do lezaczkow,to ja przede wszystkim zwracalam uwage na to,zeby sie go dalo jak najbardziej rozlozyc,bo mysle,ze nie powinno sie dziecka za wczesnie umieszczac w pozycji siedzacej.I do tej pory Emcia glownie lezakuje.Poza tym wybralam lezaczek z atestami.No i zalezalo mi,zeby byl jak najmniejszy.Ten,ktory mamy jest do 9 kilogramow,czyli do okolo.6 miesiecy.I jestem z niego zadowolona.A palak z zabawkami dokupilismy oddzielnie.Na zdjeciu Emka tez ma zadowolona mine,ale przyznam,ze nie kocha wcale na nim lezec.Po jakims czasie zaczyna sie bardzo niecierpliwic.Ale nie wiem,co bym zrobila,jak bysmy go nie mialy - baaardzo ulatwia wszelkie prace domowe i balkonowe:)Na balkonie mala w wozku nie polezy,a na lezaczku owszem.
Joanna26
2007-07-03
10:28:13
Email
Zdjecia zapomnialam...Emka lezaczkująca:) (a my po drugiej stronie aparatu jemy:)

noemi
2007-07-03
10:37:15
Email
Motylku, Twoja córcia wygląda jak maly komandos:))) a co do szczepień, o ile dobrze zapamiętalam, jesli szczepi się na pneumokoki dzieci poniezej 6 miesiaca zycia to szczepienie jest w 4 dawkach, kazda po 300 zl. my bedziemy szczepić, bo nasi znajomi maja dzieci w wieku przedszkolnym, a podobno wysoki procent dzieci przedszkolnych jest nisicielami pneumokoków. ja czytalam, że szczepionki skojarzone w zadym stopniu nie chronią przed nimi. co do związków, ja też stracilam zainteresowanie seksem. czas spędzam tylko z Lenką, bo mam w domu pracoholika, który wraca do domu koło 20 i siada przed komputerem. kladzie się spać jak ja juz spię. a ja wolę spać z dzieckiem. oj, chyba powazny ten mój kryzys. nic to, damy rade
Joanna26
2007-07-03
10:55:18
Email
Wiecie co,ja to sobie mysle,ze jak facet widzi,jak wielka wiez ma matka z takim maluszkiem,to po pierwsze, wie,ze sam takiej wiezi nigdy miec nie bedzie,bo to jest po prostu niemozliwe - bo mniej z nim spedza czasu,cycka nie ma,wiec tak bliski kontakt fizyczny odpada,no i nie z jego ciala to malenstwo wyszlo, a po drugie - czuje sie po prostu odrzucony i zbedny.Noemi,moze pokaz mezowi,jak bardzo Ci na nim ciagle zalezy,w koncu to dzieki niemu Lenka pojawila sie na swiecie:)Moze jak sie poczuje doceniony to przestanie uciekac w prace?A moze po prostu to dla niego sposob na uporanie sie ze zmianami?Upragnionymi i wyczekanymi,ale jednak dosc rewolucyjnymi...A na seks w koncu ochota wroci,tym predzej im predzej miedzy Wami bedzie dobrze,wiem to z doswiadczenia:)))
Joanna26
2007-07-03
11:12:07
Email
Co to moje dziecko dzisiaj tyle spi?Tatus pojechal na koncert,wiec obiadu gotowac nie musze i juz mi sie nudzic zaczyna,he he:)Chyba pojdziemy na jakis spacerek jak moj spioszek wstanie,na szczescie tu dzis nie pada.Majowki,piszcie cos:)))
noemi
2007-07-03
12:04:47
Email
ja obiadów w ogóle nie musze gotowac, nigdy ie jedlismy ich w domu w tygodiu i jakoś tak zostało. no ale matka karmiąca coś jeść musi:) ale samej dla siebie jakoś się ie chce, zmuszam się wręcz do otowania dla siebie. Joasiu, miejmy tylko nadzieję, że zechce mi się chcieć, bo póki co nie zanosi się na to:) a teraz zupełnie innej beczki: czy mozna jeść czarną porzeczkę??
Joanna26
2007-07-03
12:15:19
Email
Chyba tak jak ze wszystkim,zjedz troche,poobserwuj co dziecko na to i jesli nic,to chyba mozna.Noemi,a co sie takiego stalo?Taka bylas zadowolona na poczatku.Ale wiesz,moj na poczatku tez mi duzo pomogl,a jednak w pologu non-stop byly jakies utarczki.Nie wspominam dobrze tego okresu.Mnie sie wydaje,ze to glownie za sprawa hormonow,ale faktem jest,ze rozne rozbieznosci charakterow wtedy wychodza na jaw...
motylek
2007-07-03
12:35:24
Email
a ja właśnie ugotowałam zupkę brokułową mniam miam, a teraz dopiero jem sniadanko, bo tez apetyt mam cienki, choc nie spie juz od 6.15 to nie bylam glodna do tej pory:) no ale trzeba cos zjesc zeby miec pokarm dla malenstwa:) ja sie ciesze bo w seksem nie mam problemu bo mam ochote:) my z kolei klocimy sie o glupoty- np jak wykąpiemy małą i wszystko jest juz przygotowane a mi np potrzeba przyniesc szczoteczke lub pieluszke- to on na to ze mialam wszystko przygotowac wczesniej to skoro nie przygotowalam to zebym teraz sama to wziela, bo on jest zajety.... no i gotowe! lub jak np dlugo mala krzyczy i nie wie co zrobic to wola mnie zebym cos zrobila bo on nie wie co? przeciez tak samo i ja sie ucze o co jej chodzi nie? no nie wiem trudno nam sie idzie np co drugi trzeci dzien dogadac a potem znow wszystko jest ok... Joasiu moja niunia dzisiaj na odwrot- umeczona krzyczala i krzyczala bo nie spala od 8 - w koncu ululana karuzrelką przed chwilka usnęła:) a ja siedze na allegro i ogladam pałąki do lezaczka, bo stwierdzilam ze sie przyda skoro Twoja Emcia tak ladnie siedzi w lezaczku i sie bawi to moja Kinia tez tak bedzie sobie czas zajmowac:)
Joanna26
2007-07-03
12:46:15
Email
Motylku,a podziel sie przepisem na zupe brokulowa,chetnie bym ugotowala,ale nie wiem jak?
motylek
2007-07-03
13:08:05
Email
Joasiu zrobiłam z mięska mielonego pupleciki (przyprawione i z bułka tarta i jajkiem, żeby się trzymały) i wrzuciłam je do garnka z gorącą wodą, żeby się gotowały. Dodałam marchewkę, pietruszkę, seler i brokuła, no a jak już mięsko się podgotowało i brokuł zrobił się mieciutki to wrzuciłam ziemniaczki:) całość jeszcze się podgotowała, ziemniaczki zrobiły się miękkie a brokuł się rozgotował (o to chodzi)- to dodałam śmietanę i łyzkę ziarenek smaku:) i gotowe - pyyyyychota:) i dla mam karmiących w sam raz:)
Joanna26
2007-07-03
13:10:54
Email
Brzmi pysznie:)Znalazlam przepis na zupe-krem z brokulow,juz gotuje wode:))
venuss
2007-07-03
13:51:22
Email
Pocachontas kazda mama napisze cos innego, ale co do krostek to moze to byc skaza bialkowa, wlsnie tylko na policzkach, jezeli karmisz piersia w szczegolnosci nie jedz mleka, czekolady, pomaranczy i zoltego sera
venuss
2007-07-03
14:11:44
Email
co do tatusiów... nikt nie mówił, że będzie łatwo:) tylko w filmach są takie pieprzone szczęśliwe rodzinki które nie mają zadnych problemów:) A tak na codzień należy angażowac tatę w wychowanie maluszka na tyle ile tylko się da. dac mu ponosić (dopuśćcie tatę on tez potafi), pod pretekstem ważnego prania lub gotowania, mozna powiedziec tacie jak ma się zajmowac dzidzią, dajcie mu sznsę, nie odsuwajcie go od dziecka. Jasne że każda z nas lepiej położy dzidzię spać, lepiej ponosi, lepiej przytuli: mamy to genach. Ale jak on ma się nauczyć kiedy mu nie pozwalacie? Jak maluszek trochę zapłacze to nic mu nie będzie, niech się przyzwyczajają do siebie nawzajem:) Co do wyjazdów taty bez nas... jeżeli już musicie sie na to koniecznie zgodzić zaplanujcie sobie czas, koniecznie jakieś wyjście z domu, do koleżanki, do mamy, do cioci... coś miłego. Najgorsze jest siedzenie samej w domu. a moze kogoś zaprosimy do siebie ... i tez będzie miło. Niech mąz wie, że na nim się świat nie kończy. WAŻNE: (tak przy okazji) nie chodzimy w domu w brudnej poplamionej koszulce ani w rozciągniętych galotach. Może to byc coś wygodnego, ale może być nawet trochę sexy. Przypomnijcie sobie z kim się ten nasz facet związał. chyba nie z kopciuszkiem ze zmartwioną zawsze miną? niech coś go ciągnie do domu i niech coś go tam trzyma:) a jak to nie pomoze to głowa do góry i niech robi co chce "kolację i tak zje w domu". Zyczę dużo uśmiechu drogie mamusie i radosci z macierzyństwa!
venuss
2007-07-03
14:42:16
Email
motylku na pierwszej stronie tego działu jest Twoja Kinia! jaki słodki malenki robaczek, pamiętasz ją kiedy taka była? zmienia się z dnia na dzień co? a moja Oleńka skonczyła w niedzielę 4 miesiące! jak to minęło!(Ziarenka smaku? czy to bezpiecznne? poczytaj skład) pozdrawiam!
Joanna26
2007-07-03
15:40:58
Email
Dziewczyny,a czy ktoras z Was wie,co sie stalo z Asia26?Bo zniknela z forum calkowicie.Ciekawa,wiesz cos?
katarzyna_j
2007-07-03
15:55:45
Email
Cześć Majówki i Czerwcówki! Dawno do Was nie zaglądałam, teraz tu się zupełnie przesniosłyście. Mam do Was ważne pytanie: w czym rodzić? Nie wiem, czy to może być zwykły tshirt, który potem wywalę, ale on nie będzie mi zakrywał pupy. A może nie musi, bo się go zakłada jak już się zaczyna 2 faza? A może koszula jakaś dłuższa, jednak ukrywająca co nieco? Jak to było u was? Pytanie może błahe, ale zaczynam myśleć o pakowaniu torby, więc pytam. :)
Joanna26
2007-07-03
15:57:50
Email
Koszula nocna,taka z rozpieciem do karmienia od razu.Koszulka to troche bez sensu,jak sie bez majtek po szpitalu biega:)Podobno w niektorych szpitalach daja koszule do rodzenia,mozesz sie dowiedziec,czy u Ciebie tez.
Joanna26
2007-07-03
16:16:25
Email
Pewnie odpokutuje to spanie Emilki w nocy,bo nie bedzie chciala usnac ladnie wieczorem...Ale spi dzis tak mocno... Az mnie wystraszyla,myslalam,ze nie oddycha,tfu tfu tfu tfu,dopiero jak poruszyla glowka,to odetchnelam.Chyba ma to zwiazek z pogoda i z cisnieniem,zauwazylam,ze jak jest pochmurno i deszczowo,to ona wtedy spi jak susel.
motylek
2007-07-03
16:56:51
Email
Venuss mam na ścianie nasze wspólne zdjęcie jak Kinia miała 10dni i codziennie patrzę na nie i widze ogooooromną różnicę w córci- z dnia na dzień rosnie i jest coraz większa:) a taka była maleńka... ;o) Kasiu ja rodziłam w koszuli szpitalnej, jesliu Ciebie w sptalu by nie dawali to wez koszule jakąś stara bo bedzie we krwi upackana cała do wyrzucenia. Joasiu zupka wyszła? bo u nas rewelacja:)
Joanna26
2007-07-03
17:06:00
Email
Wyszla,wyszla,juz po niej sladu nie ma:)Kolorek i konsystencja malo zachecajaca,ale za to jaki smak!:))
monia_ireland
2007-07-03
18:01:12
Email
hej mamuski i bobasy!! moj Nikoś dzis był bardzo płaczliwy do poludnia. Wogole codziennie w godzinie polidniowej ma napady placzu i sie prezy wiec podejrzewam ze to jakas kolka. Bidactwo:( podaje mu espumisan i niby przechodzi ale czy po tym czy samo to nie wiem. mam pytanie bo przy takich upalach daje m od 2 dni herbatke koperkowa uspokajajaca-nawet mu smakuje:) tylko na opakowaniu pisze zeby dopajac okazjonalnie wiec czy to znaczy ze zaszkodze u dajac ja raz dziennie codziennie??? prosze o rade doswiadczone mamuski!!!a co do koszuli do proodu to ja mialam swoja prywatna po ktorej nie ma sladu krwi ani niczego:)jest czysciutenka jak nowiutenka. trzymam ja na pamiatke i...kolejny porod:)
sylwetkar
2007-07-03
18:17:06
Email
Monia mi położna poleciła herbatke rumiankową żeby podawać małej codziennie przy upałach ilewypije kupiłam z Hippa taką od 1tygodnia daje Zuzi na zmiane z koperkową
katarzyna_j
2007-07-03
18:27:18
Email
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie koszuli. Może jeszcze ktoś się wypowie, a tymczasem mam jeszcze pytanie o torbę do wózka. Wózek odkupiłam od koleżanki, więc nie mam do niego torby w komplecie i nie wiem, czy powinnam kupić jakąś osobno. Czy to się przydaje na spacery, czy raczej zbędny dodatek?
motylek
2007-07-03
18:32:36
Email
ja mam herbatke hippa uatwiającą trawienie od 1 miesiąca- ona jest z kopru, anyżu i rumianku. Daję małej codziennie, napewno nie zaszkodzi, a poiciu dziecku chce się tak jak nam codziennie:) Dziewczyny czy dziecku 7-mio tygodniowemu moze się wyzymac juz ząbek? bo Kinia od trzech dni jest jakas marudna, ma na dziąselku na dole jakby bialego cos pod dziąsełkiem, jakchce dotknąc to krzyczy i w ogole przez tych kilka dni strasznie krzyczy duzo:( dzis od rana od 8 do 16 robilasobie tylko ze 3 drzemki po 15-20 min a umeczona byla okropnie i ma troszke temeraturki 37,4. Dopiero o 16 usnela no i spi do tej pory a pzez sen pojękuje... choc nie wiem co sie dzieje bo dzis jakby troszke zwymiotowala i to nie przetrwaione mleczko z grudami tylko taką gestą żółtą wydzieline... i nie mam pojecia czy jest taka marudna odzabka czy od brzuszka? aleczy to mozliwe ze takiemu meluchowi wyzyma sie zabek????? szok
motylek
2007-07-03
18:35:25
Email
Kasiu torba sie bardzo przydaje np zeby wlozyc picie dla dzidzi i dla siebie, ciuszki na wszelki wypadek dla maluszka gdyby pogoda sie skiepscila, pieluszki, chusteczki czy krem do pupci jakby was gdzies nogi daleko poniosly:) albo pieluszki tetrowe np do karmienia po drodze:) ja np swoje dokumenty portfel i wszystko czego potrzebuje wkladam do torby wozkowej i wtedy torwbki juz nie biore. A no i czasem ksiazke biore jesli na spacerek ide sama:)
Joanna26
2007-07-03
19:00:52
Email
Tez uwazam,ze torba sie przydaje.A co do zabkow,moja znajoma mowila,ze jej bratanica "dostala zeby",jak to ona okreslila,jak miala dwa miesiace.A niektore dzieciaczki podobno rodza sie juz z zabkiem.Wiec wychodzi na to,ze owszem, slodka Kinia moze juz zabkowac:))
katarzyna_j
2007-07-03
20:30:47
Email
No to kupiłam torbę. :)
ciekawa
2007-07-03
20:32:27
Email
Nic nie wiem o Asi26-ale jak dobrze pamiętam miała net tylko w pracy..hm.. więc może poprostu nie ma dostępu. Co do torby to potwierdzam-ja nie umiała bym sie spakować bez niej-jak jadę na miasto to mam tam wszytko-toć żadnej na ramieniu nosić nie będę dodatkowo. Ktoś pytał o pas(???) ja mam pas teresy-dopiero sie w niego wciskam bo był za ciasny a niby rozmiar 90-100-z trudem przeciskam go przez biodra ale można ponosić parę godzin. Nastusia właśnie marudzi-ewidentnie brzuszek-mąż z nią siedzi. Chyba wypróbuje inne kropelki. Venuss piękny tekst-a jaki prawdziwy o tych facetach i rodzinkach:):)Racja z tym ubiorem kupiłam sobie fajne obcisłe spodnie i do tego jakaś koszulka odrazu lepiej niż w takich starych pumpach. Jak nie idę na spacer to się nie maluje bo nadal bardzo sie pocę i wiecznie rozmazuje. Marzy mi sie kosmetyczka ale muszę poczekać na jakiś wolny dzień mamy to jej sprzedam Nastke na trochę;):)
venuss
2007-07-03
20:33:41
Email
katarzyna_j jak najbardziej koszula (długosć przed kolanko)z mozliwścią rozpięcia z przodu do karmienia, sa takie w sklepach. Potem mozna ją wyprac i do karmienia w domu się przyda. a w ogóle do szpitala powinnaś mieć ze 3-4 takie koszule,każda na inny dzien. Co do torby- potrzebna, ale nie musi byc jakas specjlna (taki mały bagaż podręczny) zwróc uwagę zeby mozna było włozyc tam butelkę na stojąco (może przegródka jakas) i zeby się wygodnie otwierała np. jedną ręką. pozdawiam
katarzyna_j
2007-07-03
22:33:39
Email
Dzięki za wszystkie rady. Mam dwie takie koszule tylko. Nie chciałabym już ich więcej kupowac, bo są takie brzydkie. Może mąż będzie zabierał do domu i prał, a następnego dnia przynosił. :) A w ogóle to fajne macie te dzieciaczki. Ja jeszcze na swojego kawalera troszkę muszę poczekać, ale już czuć w domu jego ducha. Ciuszki malutkie się suszą, coraz więcej akcesoriów się pojawia, miś siedzi i czeka. :)
katarzyna_j
2007-07-04
07:00:51
Email
Chciałam jeszcze zapytać, jak rozwiązałyście problemy stanika do karmienia, który przypadłby się już w szpitalu. Chciałabym jeden kupić przed porodem. Jak celować w rozmiar w stosunku do tego, co mam w ciąży, a w ciąży mi tak o rozmiar skoczyły.
ciekawa
2007-07-04
07:46:38
Email
Kasiu polecam stanik firmy tufi ale kup taki jak masz teraz rozmiar. On jest z takiej bawełny ze sie po jednym dniu rozciąga. Ja np kupiłam jeden stanik na 90 pod piersiami i rozmiar D a parę dni po cesarce opuchlizna zeszła i stanik musiałam zszyć-piersi powiększają sie tylko przy nawale nie robią sie aż takie wielkie-miseczka sie naciągnie.Choć jeden większy na pierwsze dni napewno sie przyda i koniecznie weź go do szpitala.Ja nie wziełam za radą połoznej bo niby nie potrzeba a jak mnie nawał wziął w upale to miałam wrażenie ze mi sie piersi oderwą. teraz kupuje stanik 80D i jest ciasny tylko godzinkę potem bawełna sie rozchodzi-bardzo wygodne i tanie ok 35zł.
venuss
2007-07-04
08:37:58
Email
monia_i jeżeli to naprawdę kolka to Espumisan nie pomoże, tym bardziej że mozna podawać doraźnie. Polecam sab-simplex(niemiecki) lub infacol(ang)PODAWAJ PRZED KAZDYM KARMIENIEM to preparaty ziołowe, nie zaszkodzą pozdrawiam
venuss
2007-07-04
08:46:18
Email
katarzynko są tez ładne koszule, potem w domu tez są potrzebne, pozdrawiam
agnieszka_z
2007-07-04
09:42:25
Email
No dziewczyny, moi chlopcy juz od piatku sa w domu... i pomimo moich obaw radzimy sobie calkiem niezle z tym podwojnym obowiazkiem :) oni chyba wiedza ze sa we dwoch i jak zajmuje sie jednym to drugi grzecznie czeka na swoja kolej. Nawet moglismy z mezem juz sobie wyskoczyc wieczorem tylko we dwoje bo nie sprawiaja klopotu nawet babci :)
agnieszka_z
2007-07-04
09:52:58
Email
Tu golasek Filip

agnieszka_z
2007-07-04
09:54:27
Email
I łakomczuch Oliwierek

katarzyna_j
2007-07-04
10:39:44
Email
Ciekawa, dzięki za konkretne namiary. Zaraz poszukam tufi i zakupię. Myślę, że coś koło 80-85 D. Tak chyba aktualnie wypadam. :) Agnieszko, pocieszycielko, z tym, że już mogliście wyjść z mężem kompletnie mnie rozbroiłaś. Przekonałaś mnie teraz kompletnie. :)
ciekawa
2007-07-04
13:23:44
Email
Tufi jest rewelacja poleciła mi Venuss:) Potem kupisz sobie inne staniki, nawet koronkowe-jest tego na rynku:) Ale na początek wygoda to podstawa:) Agnieszko robaczki prześliczne;) My dzisiaj byliśmy na kontroli u lekarza. malutka przytyła prawie kilogram od wagi wyjściowej po fizjologicznej stracie w szpitalu. wazy teraz 4.25kg:):) Trądzik okazał sie wysypką alergiczną:( wiec na kilka dni odstawiam co sie da i przechodzę na kurczaka ryż i marchewkę-potem będę wprowadzać z powrotem i sprawdzać co to może być. Moja lekarka kolek nie wiąże z jedzeniem o ile jest łatwostrawne. Acha i najważniejsze pytałam o szczepienia. na pneumokoki można zacząć teraz ale dawek będzie 3+1 przypominająca po 300zł każda. Ale jak zaczniemy szczepić w drugim półroczu to będą już tylko 2 dawki. Na meningokoki szczepi się w sanepidzie ale to już dużo później w okolicach przedszkola-teraz zbyt dużo szczepień na raz. Rotawirusy są już w standardzie za darmo. My decydujemy sie na skojarzoną 6 w jednym i szczepienie na pneumokoki po pół roku. Tak doradziła nam lekarka.
ciekawa
2007-07-04
13:26:42
Email
A tutaj moja kochana Nastusia

ciekawa
2007-07-04
13:34:55
Email
A tu mamusia;)

ciekawa
2007-07-04
13:38:34
Email
No laski dzidzie dzidziami ale mamusie też niech sie pokazują od czasu do czasu:)
katarzyna_j
2007-07-04
14:42:26
Email
Ciekawa, kupiłam polecony przez Ciebie stanik, na allegro oczywiście, bo tam pełna rozmiarówka i nie trzeba szukać. :) Ślicznie wyglądasz, promiennie, pewnie. Widzę, że pies pomaga w kąpieli. Ja się boję, że obydwa moje koty zaczną pomagać albo dostaną ataku zazdrości. :)
sylwetkar
2007-07-04
14:58:20
Email
o widze Ciekawa że Twój psiak zaakceptował Nastusie mój bobuniek też pokochał Zuzanke jak my wszyscy może nie od pierwszego spojżenia jak mama i tata przez pierwsze dni może 2-tygodnie obserwował z daleka jak leżała na łózku albo podczas karmienia niepodchodził do mnie a teraz już kumpel łasi sie jak karmie położy sie nawet obok jak niunia śpi na wersalce to on na drugim końcu leży jak sie niunia obudzi to bobiano tez nie spi i obserwuje co sie dzieje
ciekawa
2007-07-04
15:09:20
Email
No ja w swoim psie nie widzę cienia agresji-mamy pies natomiast próbował mała ugryźć!!!!:( Za to jest bardzo zazdrosny i taki bidny troche-domaga sie zabawy akurat jak ja ją karmie-choć ostatnio zaczyna mu wystarczać ze sie połozy na mojej nodze gdy karmię. Do wanienki wrzuca swoje zabawki:) No i dwa razy sie nam zsikał ze stresu-mała miała kolkę, ogólne podenerwowanie a on domagał sie zabawy-mąż na niego krzyknoł i bęc sikanie:( Musimy na niego uważać to jak zazdrosne rodzeństwo.
sylwetkar
2007-07-04
15:44:41
Email
bałam sie że bobus bedzie zazdrosny jak juz sie pojawi Zuzia bo tyle lat był tylko on i na pierwszym miejscu chilami był zazdrosny o mnie przy mężu często wciskał sie między nas w łóżku bo do niego mamy sie tulać nie do siebie ale teraz zachowuje sie jak kochany starszy brat jestem z niego dumna
sylwetkar
2007-07-04
15:51:08
Email
Dziewczyny widze że wszystkim nam sie morze mazy planujemy w połowie sierpnia jechać mieliśmy jechać we wrześniu ale bezpośredni pociąg mamy tylko we wakacja więc będzie połowa sierpnia już sie nie moge doczekać Monik ja pytałam położnej w szpitalu i lekarki i stwierdziły że żadnych przeciwskazań nie widzą a są za to plusy dziecko sie jodu nawdycha będzie zdrowsze mama odpocznie będzie miała więcej sił dziewczyny a gdize nad morze sie wybieracie? my tradycyjnie do Ustki pokażemy Zuzi gdzie sie poczeła, nasza muszelka
noemi
2007-07-04
15:52:25
Email
oj, coś moja Lenka dziś marudna. to chyba ta pogoda, ja najchetniej poszlabym spać, ale nic z tego:) co do szczepien, Ciekawa, bardzo zdziwiły mnie Twoje informacje nt. rotawirusów. u Was tez sa bezpłatne?? bo my płaciliśmy za pierwszą dawkę ponad 300 zł. o ile dobrze mi wiadomo nie ma ich w standardzie, przynajmniej tak to wynika z mojego kalendarza szczepień. Motylku , chyba i ja wypróbuję Twój przepis na zupkę:)
Goga66
2007-07-04
16:02:29
Email
Co do pojenia herbatkami - to powszechna szkoła karmienia piersią odradza dopajanie, chyba, że upały są ogromne i długotrwałe i po dziecku widać jakieś oznaki niedopojenia. A nawet w takie wystarczy pierś. Czym więcej dziecko pije, tym mniej ssie mleka i laktacja się zmniejsza. W pierwszej fazie karmienia płynie przecież praktycznie sam płyn z piersi. Tyle, że w upały należy karmić nieco częściej. Zuzia nie dostała kropli niczego a lato po jej urodzeniu było upalne. Herbatki koperkowe są przy kolkach przez jednych polecane, przez innych wręcz przeciwnie jako te, które jeszcze bardziej pobudzają jelita i brzuszek.
Herbatki gotowe, granulowane wg mnie to chemia i lepiej kupić jakieś zioła i samemu robić. Na dodatek są dosładzane a po co dziecko przyzwyczajać do słodkiego? Moja lekarka uważa, że nawet soki należy ograniczać do minimum a jak już to rozcieńczać. Jeśli dziecko normalnie je (mówimy o późniejszym okresie), to po co jeszcze dowalać kalorie soczkami? Po co hodować komórki tłuszczowe i jeszcze zagrażać nowowyrosłym ząbkom? Próchnica butelkowa, to wyjątkowo złośliwa próchnica. Ale to info na później.
noemi
2007-07-04
16:21:45
Email
no ja też nie dopajam. mnie pediatra odradził herbatki koperkowe, mówił właśnie, że dziecko może się przez nie czuc gorzej, bo wzmagają gazy, z którymi moze sobie nie radzić. jeśłi już dopajać do wodą i tylko wtedy jak upał ogromny. ja wzięłam sobie do serca zasadę: tylo pierś i jakoś na razie ne potrzebowałam podawać wody. Goga, a co myslisz o czarnych porzeczkach>? czy mogę w ogóle cos jeść bez ograniczeń>? no i niedługo trzeba bedzie na spacerze się spotkać:)
Joanna26
2007-07-04
17:11:27
Email
Noemi,ja jadlam bez ograniczen...truskawki;)Chyba nigdy tyle nie zjadlam,co w tym roku.I tez,tak jak Ty,niczym malej nie dopajam.Sam cycus i nie widze,zeby sie jej nudzilo:))Wiesz co sobie mysle?Ze jednak chocby dla samego karmienia warto bylo zaliczyc szkole rodzenia.Do rymu mi sie napisalo.Pewnie nie bylabym taka pewna siebie i popelnilabym wiele bledow,gdyby nie ta szkola.
noemi
2007-07-04
17:31:41
Email
ja też się cieszę, że chodziliśmy do szkoły rodzenia. w innym wypadku pewnie uwierzyłabym w brednie o tym, że mój pokarm jest za tłusty ( i dlatego małą brzuszek boli). nawet moją mamę, która mówiła, że może by tak trzeba podać coś do picia Lence uświadomiłam, że dlatego częściej ją przystawiam do piersi w upały, żeby mogła się napić:) może teraz uda mi się zamieścić zdjęcie mojej smoczycy:) w upał nieziemski zrobione zresztą, jakiś tydzień temu:)

Goga66
2007-07-04
17:52:46
Email
Noemi - spróbuj jeść te porzeczki. Ja myślę, że jeśli będą szkodzić to szybko zauważysz. Nie spotkałam się z uczuleniem na czarne porzeczki, na czerwone owszem. Jeść dużo możesz gotowanych niewzdymających warzyw. Także większość lekkostrawnych zup. Nic mi w tej chwili innego nie przychodzi do głowy - ale jak coś wpadnie to napiszę :)
Co do mleka matki jest mnóstwo bzdurnych przesądów. Albo, że za tłuste, a to, że za chude (mnie tak wmawiano przy kryzysach laktacyjnych - nie dajcie się nabrać - dziecko robi skok rozwojowy i Wasze piersi muszą się przystosować do nowych, większych potrzeb. Jak zaczniecie dokarmiać, to nigdy się nie dostosują!)
Goga66
2007-07-04
17:53:25
Email
Fajna ta Twoja smoczyca :)))
Goga66
2007-07-04
17:55:08
Email
A do spaceru zachęcam. Będę do 21 lipca a potem dopiero we wrześniu. Odezwij się na gg. Jest na forum w topiku kontakty. Jeśli będziesz mieć problem ze znalezieniem - daj znać, to tu wpiszę. Podam Ci na gg telefon
ciekawa
2007-07-04
19:08:38
Email
Ja daje koperek-lekarka pozwoliła-jak juz mi mała zmasakruje sutki, bardziej dla mietolenia w buzi niż picia bo ona wypija dosłownie mikroilości. Dała bym jej smoczka ale wypluwa a tak to czuje płyn i lekko memła. No i jak dotąd wydaje mi się ze pomaga puszcza po nim baczki. Dzisiaj już koleczka za nami (tak mysle) podałam infacol i czopeczek i zasnęła przy piersi. Noemi kurcze no ja mam przed sobą kalendarz i tez nie widze. O tych rotawirusach mówiła mi położna. może to tylko jakis dodatek-jeden z nich i nie pisza dokładnie. Bo już w skojarzonych widać rotawirusy są w składzie. a skojarzona kosztuje 180zł. Nie twierdze ze czegoś nie pomyliłam ale kurcze tak mi sie wydaje ze dobrze piszę. Moze ty masz na mysli pneumokoki bo one kosztują u nas 300zł ponad-jedna dawka. Słuchajcie jak kapiecie maluchy?? Ile trwa kąpiel?? bo my od 3 dni praktykujemy długie kompile-no bez przesady ale bawimy sie, masujemy ciałko i mała nam śpi bardzo mocno po tym-dzisiaj ją obudziłam na karmienie bo sie wystraszyłam że sama sie nie obudziła. Nie wiem co o tym myśleć bo słyszałam od lekarza i położnej rożne opinie. Jedni każą budzić jeśli nie je powyżej 3 godzin inni twierdzą ze sama sobie reguluje ile potrzebuje jeść.
venuss
2007-07-04
20:42:26
Email
motylku pisałas ze na żółto dzidzi zwracała, moze to od herbatki, ja podobnie jak Goga odradzam dopajanie, po co?
Goga66
2007-07-04
20:50:08
Email
dziecko trzeba budzić, kiedy śpi ponad 6 godzin. Jeśli jeden raz w ciągu dnia pośpi 5-6 godzin - nic nie szkodzi.
mamika
2007-07-04
20:53:44
Email
cześć kobiety! lidiamital i Monik dzięki za info w sprawie snu. w poniedziałek byliśmy na szczepieniu i pani doktor powiedziała że Krzyś i tak nieźle śpi- i jeszcze te wasze doświadczenia- dochodzę do wniosku że jestem przewrażliwioną mamusia którą raczej nie chciałam być ale ja myslę że to wina tych książek przeczytanych i gazetek w którym podaja brednie typu że takie dzieciaczki powinny spać przynajmniej 14-16 godzin/dobę. no cóz może istnieja takie dzieciaki ale mój do nich nie należy i czasami zazdroszczę mamom takich brzdąców np w nocy.a wracając do szczepienia to wybralismy szczepionke skojarzoną - droga 160 zł, ale mniej Krzysio cierpiał! potem tylko okłady z sody na nóżki i czopek eferalgan na noc! poszło gładko- myślałam że będzie gorzej! a właśnie - czy któras z Was szczepiła juz maluszka na Rota? co myslicie o tym szczepieniu? bo ja się jeszcze waham czy jest aby konieczne jak maluszek nie ma rodzeństwa chodzącego do przedszkola i kontaktu z innymi dziećmi? Joanna26 dziękuję za powitanie- bardzo sympatycznie tu u Was! mam na imie Monika z tego co zauważyłam bardzo popularne imie na tym forum:-)Malwino my kupiliśmy 2 tygodnie temu bujaczek- leżaczek CHICCO z pałąkiem- drogi 350 zł ale jak mi ręce odpoczęły. mały nie jest zainteresowany jeszcze zabawkami na pałaku więc mu go zdjęłam i teraz tylko leży i jak sie poruszy choćby delikatnie to sie sam buja w nim- super sprawa ! jest napisane na nim że jest do 9 kg ale pani w sklepie mi powiedziała że sama swoje dziecko w nim bujała do 15 kg dzięki temu że jest tak solidnie zrobiony! oglądałam inne i faktycznie ten wygląda w tym przedziale cenowym najsolidniej i jaka ma piekna kolorystyke róznorodną- wejdź na allegro i zobacz- dla dziewczynek po prostu sliczne! ja mam chłopca więc wzięlismy bardziej stonowane kolory1 acha w sklepie internetowym słyszałam że mozna go taniej kupic prawie o 70 zł! polecam!
noemi
2007-07-04
21:27:15
Email
no to podjadam te porzeczki. mniam:) Goga, odezwę się na pewno. ten tydzień odpada, pogoda tak kiepska, ze na spacery długie nie ma szans. ale w przyszłym tygodniu baaaaaaaaaardzo chętnie. Ciekawa, szczepiliśmy Lenkę szczepionką skojarzoną za 170 zł i oprócz tego dostała do picia tę na rotawirusy, która kosztowała troche ponad 300 zł (nie mam przy sobei rachunku, moge podac cene jutro). pneumokoki kosztują u nas około 300 zł (kurcze, co z moja pamięcią???). a moja Smoczyca coś spać nie chce. leży sobie i zaczepia:)
Monik
2007-07-04
21:43:57
Email
Ja wiem,że skojarzone już zawierają jakąś dodatkową ochronę. Ciekawa mnie lekarz doradził dokładnie tak samo jak Tobie.Wszystkie dzieciaczki śliczne i mamusia Ciekawa również:)) Wiecie ja już pierwszy seksik mam za sobą i było cudownie,a tak się tego bałam... Warto było ćwiczyć mięśnie kegla. Dziewczyny mój Robercik nie przesypia w ciągu dnia nawet 20 minut... Wieczorem zasypia dopiero o 21:30 i z pobudkami śpi tylko do 5-max 6. Mam co robić... Zazdroszczę Wam,że jesteście w stanie obiad ugotować,bo ja nie mam takiej możliwości. POzdrawiam
Monik
2007-07-04
21:53:15
Email
A to ja i mój Robuś

Monik
2007-07-04
21:56:01
Email
A tu sam Robuś:))

Monik
2007-07-04
21:57:58
Email
a tu mocno zdziwiony Robi:))

ciekawa
2007-07-04
22:25:48
Email
Monik pięknie wyglądasz:) Och kiedy ja wrócę do swojego rozmiaru-choć dzisiaj wskoczyłam w spodnie w które w zeszłym tygodniu nie było szans sie wbić. a waga jedynie o kilo niżej...hmm..ćwiczę sobie powolutku i chyba zaczyna działać;)
Malwina
2007-07-04
22:58:33
Email
A nas dzis zaatakowaly nasze mamy. Pojechaly dopiero wieczorem po kompieli. Matko kochana,ile sie przy tym nagadaly. Zrob tak, nie rob tak, inaczej byloby lepiej. Patrzylismy z mezem na siebie wymownie,az w koncu wypily piwo na pol i pojechaly do domu.Uff. Moj miesiej Kegla nie jest jeszcze sprawny...czasem, jak bardzo chce mi sie siusiu to nie umiem jeszcze powstrzymac wiekszego cisnienia. Ale cwicze. Jesli chodzi o seks to bardzo sie jakos boje. Chce najpierw pojsc do mojego gina, jak powie ze jest wszystko ok to chyba sie skusze :).Fajne te Wasze dzidki.
motylek
2007-07-05
07:14:57
Email
Jejku Agnieszko ale masz maleńswta śliczne! Cieszę się, że soie dobrze ze wszystkim radzicie i oby tak zostało:) Ciekawa, Moniu wyglądacie rewelacyjnie, widać, ze promienicjecie szczęściem:) Takie maleńkie istotki a tyle wzbudzają w nas miości co? :) Sylwekar co do morza to my myslimy o Stegnie. Noemi slodka ta Twoja Smoczyca:) Venuss nie sądzę, żeby Kinga zwróciła po herbatce, bo daje jej herbatkę ju od ok 3 tygodnia zycia i nigdy nie było żadnych wymiotów. Nie wiem co jej zaszkodziło, ale na szczęśie juz jest wszytko ok, choć ma temperaturkę cały czas 37,4 - może tak się jeszcze utrzymywać tydzień po szczepieniu? Dopajam, bo uważam, że dziecku tak samo jak nam tez się chce pic- czasem jak dam małej piers to buzie odstawi i krzyczy, a jak podam jej herbatke to spokojnie wypija. Nie daje jej herbatki codzinnie tylko co kilka dni- przewaznie jak są upały, choc czasem tez w chlodniejszy dzien. I nie uwazam ze źle robię, lekarze tez zalecają podawanie herbatki jesli np dziecko ma problemy z trawieniem. Ale wiadomo, że co mama to inne zdanie na ten temat. Monia to masz bardzo 'żywego' dzieciaczka, moja mała śpi prawie całymi dniami i nocami- a przerwy miedzy spaniem trwają ok max godzinę lub czasem (choc rzadko) nawet ze 3 godz. Czasem czuje sie nieswojo jak tak dlugo spi i nie wiem co ze sobą zrobić i mam ochotę ja wybudzic, żby ze mną pogugała i się do mnie pouśmiechała:) no a w nocy jakzasnie ok 20-21 po kąpieli to budzi sie raz ok 2, potem to juz rano po 6, a nakarmiona spi dalej... tak więc mam czas na kąpiel, na ćwiczenie, ugotowanie obiadku, posprzatanie w domku, przyjęcie gości i poczytanie książki:))) no a płakac prawie nie placze- tylko jak jest głodna to troszkę postęka lub jak jest zmęczona i okropnie śpiaca- sąsiedzi się nas pytają czy ona caly czas jest z nami w domu bo jej w ogole nie słyszą;o) Moniu Robuś świetnie wyglada na tej foczce:)))
bela
2007-07-05
08:26:37
Email
MONIK swietnie wygladasz!!!!Robercik fajniutki. Ja mam meza Roberta i powiem ci ze faceci o tych imionach sa wyjatkowi w sensie bardzo pozytywnym (znam kilku)
Malwina
2007-07-05
08:55:00
Email
Motylku, fajnie Twoja dzidzia spi. Moja natalka po kompieli o 20 godz. zasypia o 22:30. W dzien robi sobie drzemki po 40 mni a w miedzyczasie traktuje mnie jak smoczek. Za to w nocy spi calkiem przyzwoicie, budzi sie co 3 godz. Ostatnio po wielkim i dlugim jej plakaniu, noszeniu, tuleniu, przystawianiu do piersi okazalo sie, ze mala chce cyca ale jak ja trzymam na rekach i stoje, no i jeszcze zeby przypadkiem nie byla w pozycji lezacej a pionowej. Wyobrazacie to sobie. Dopiero wtedy sie uspokoila i moglam z nia usiasc.
ciekawa
2007-07-05
09:24:09
Email
A ja jestem po starsznej nocy;( od 2 stekała-non stop i preżyła sie, oczy zamkniete i steka-spac nie można. Bączki puszcz kupke robi a stęka. Potem zaczoł sie ryk i tak dopiero teraz zdołałam ją uspokoić. Już słyszę znowu stęka. Mąż mnie wk...ł!!! Miał do mnie pretensje ze nie dałam małej czopek na noc-jak sama zasnęła to na co jej miałam dawać czopek!!!wrrr A rano wielkie pytanie "coś ty wczoraj jadła". Ręce opadają. Właśnie zadzwoniła i przepraszał;( eh nerwy nerwy
noemi
2007-07-05
09:27:57
Email
Malwina, ale się uśmiałam:) niezłe wymagania ma Twoja córeczka:))) ja wprawdzie nie mam tyle czasu co Motylek, ale nie mogę narzekać jak czytam co opisuje MOnik. u mnie Lenka przysypia w dzień i nawet mam czas coś zrobić. no ale do czytania książek jeszcze nie doszłam:))
noemi
2007-07-05
09:29:07
Email
Monik, elegancki ten Twój mężczyzna:))) Ciekawa, wierz mi, że pewnie każda z nas doświadczyła czegoś takiego, ze jak dzidizuś niezbyt dobrze się czuje to oczywiście wina karmiącej mamy, która po kryjomu najadła się czegoś:))
Goga66
2007-07-05
09:39:30
Email
Ja już prawie nic nie jadłam a Zu cierpiała mniej więcej od 3 nad ranem do 13-14. To niczyja wina. niektóre dzieci tak przechodzą okres rozwijania się brzuszka. Czopek trochę wycisza ale przy mocniejszych kolkach niewiele pomaga. My tak mieliśmy dzień w dzień przez prawie 3 miesiące . Da się przeżyć.
Malwina
2007-07-05
09:42:16
Email
A ja sobie pisze bo Natalka jeszcze nie wybudzila sie po nocy. Karmilam ja o 6:30 i jeszcze spi. Ale za to pies mnie wkurza co noc brudzi dywan i zaczynm juz trzeci dzien od prania dywanu. Chyba jest zazdrosna. Bo ostanio jak ide z Natka na dwor to nie biore jej ze soba. Kidys ja bralam, ale teraz pod sklepem nie ma juz takich slupkow i nie mam gdzie jej przypiac, a kazdy spacer wiaze sie z zakupami. A! i powiem Wam ze podoba mi sie taka pogoda, no jak nie pada oczywiscie, Bo przynajmniej mojej corci potowki poschodzily i nie robia sie nowe. Teraz to dopiero z niej slicznota.
Goga66
2007-07-05
09:42:36
Email
Motylku, masz dziecko aniołka.Tylko pozazdrościć. Oby tak dalej :)
Monik - Twój maluch w ogóle w dzień nie śpi? Pytałaś pediatry czy to OK? Zawsze słyszałam, że w tym wieku dla dzieci niezbędna jest duża ilość snu do rozwoju. Ale może są egzemplarze, które tak mają?
pinkie
2007-07-05
09:43:28
Email
Ech, ci faceci... Niech sami opracują Waszą dietę i tylko Wam podsuwają gotowe dania, to przekonają się że to nie takie proste. I że dzidzia ma kolki po zdrowym jedzonku również. Malwino, to co opisujesz przypomina mi nasze początki - mały wymagał noszenia go w pionie lub na brzuszku - jak samolocik. To z powodu lekkiego refluksu. W pionie zgaga nie jest tak uciążliwa. Poobserwuj jeszcze. Czy ulewa? Czy pozycja pionowa przynosi ulgę? Po każdym jedzonku pilnuj żeby sobie odbiła.
ciekawa
2007-07-05
10:43:24
Email
Wcinam krupnik-kasza nie powinna zaszkodzić. Robie dietę ze względu na uczulenie nie kolki-nawet lekarka wczoraj co do kolki to kazała wystrzegać sie ciężkostrawnego ale bez szaleństw. Ja też na swoja narzekać nie mogę bo generalnie jest pogodna. teraz tylko te kolki sie pojawiły-narazie ja obserwuje bo godziny bardzo rożne tych napadów. Nigdzie z nią w gości nie pójdę dopóki sie to nie unormuje. Mogło by nie padac w wózku zawsze spi i ewidentnie sie uspokaja a tu kurna kicha:( wrr Teraz znowu sie obudziła najadła bardzo duzo i o dziwo uspokoiła sie dopiero na brzuchu i tak zasnęła. Nie tkne jej niech śpi najwyżej uleje niech sie prześpi poczuje sie lepiej. Monik czy twój mąż jeździ jeszcze na Słowację po krople?????
Goga66
2007-07-05
11:26:26
Email
Krupnik OK, byle nie na wołowinie. Bo jeśli np. kolki zwiększa nietolerancja mleka krowiego, to wołowina jest zakazana. Także ciastka, bo z mlekiem pieczone i wszystko, co ma mleko.
motylek
2007-07-05
13:04:13
Email
Monia a moze taka zabawka usypiająca by Wam pomogla? http://allegro.pl/item211683153_z_bijacym_sercem_sterntaler_usypia_wys_2zl.html
motylek
2007-07-05
13:04:50
Email
a tak się wtula w mamusię moja kruszynka

motylek
2007-07-05
13:05:37
Email
a tak się do nas słodko uśmiecha

motylek
2007-07-05
13:06:00
Email
i jescze o tak:)))

motylek
2007-07-05
13:08:58
Email
Ciekawa a może też spróbuj z tym Bebiko Omneo 1 - ono łagodi kolki i w dwóch przypadkach u mnie i u Moni pomogło:)
Joanna26
2007-07-05
13:33:13
Email
Bylismy u ortopedy!Ale sie balam tej wizyty,ostatnio trafilismy do jakiegos oprawcy,rzucal Niunia,rozginal jej nozki bez zadnej delikatnosci,Mala sie darla okropnie,bylo to dla niej potworne pzezycie.I dla mnie tez;)A tym razem - delikatnosc,tak samo rozgiete nozki,a jednak bez zadnego placzu,no mowie Wam,zupelnie inne podejscie!I to w przychodni panstwowej,a wczesniej prywatnie za ciezka kase...Wszystko jest ok,odetchnelam z wielka ulga.A przezywalam przed ta wizyta jak nie wiem!
Joanna26
2007-07-05
13:34:41
Email
Piekne macie Maluchy:)Noemi,nareszcie pokazalas nam swoja Ksiezniczke,chcemy wiecej:)A mezowie tak glupio mowia,bo sie czuja bezradni i serca im krawia jak ukochane bobaski placza:)A najlatwiej mamusie oskarzyc,ze je nie wiadomo co:)
Joanna26
2007-07-05
13:36:30
Email
Zobaczcie jaki fajny dzidzius: http://allegro.pl/item211731344_otulmnie_spiworek_kocyk_becik_kiddopotamus_usa.html#photo Malwina,to aukcja becika - spiworka, przypadkiem znalazlam, nie porownywalam z innymi.
Joanna26
2007-07-05
14:17:06
Email
Aha,Motylku,zdaje sie,ze u niemowlaka temperatura do 37,5 jest normalna.Ale nie chce Cie wprowadzic w blad,wiec lepiej skonsultuj to z jakims lekarzem.Ale chyba nie ma sie co martwic,tak sadze.Ale lekcewazyc tez nie wolno,jakby co.
monia_ireland
2007-07-05
16:10:14
Email
dziewczyny a co z cukinia??? uwielbiam bigosik z cukini!!! jak bym poddusila ja na wodzie i lekko na masełk czy moge??? uwielbiam takie rzeczy. Szparagowke i kalafior wiem ze narazie musze odstawic a co z cukinia??? i jeszcze jedno. Kidy moge zaczac pic cos wiecej jak wode mineralna? moze jakis soczek rozcienczony????
ciekawa
2007-07-05
16:23:41
Email
Chyba nie ma wyjscia trzeba poprostu spróbować nie dużo zjesć;) Motylku a jak Wy to mleko podawałyście-ja nie chce małej dokarmiać ale raz dziennie może bym jej dała. Mam zamówione te niemieckie kropelki-a nuż pomogą:) I właśnie dostałam czeska masc na wzdęcia dla niemowlaczków FLATULIN nie do dostania w polsce ale ponoć pomaga. Już mała nasmarowała-pachnie terpentyną i mentolem. Ciekawa jestem efektu.
Joanna26
2007-07-05
16:35:27
Email
Monia,cukinia chyba jest ok.Ja w kazdym razie jem,nawet w duzej ilosci ostatnio.Tyle ze moja Niunia starsza.Ale powoli trzeba wszystko po kolei wprowadzac i patrzec co dziecko na to.Ciekawa,nie chcesz dokarmiac,ale chcesz dokarmiac?;)
venuss
2007-07-05
16:36:59
Email
Ciekawa czytalam ze dziewczyny radziły Ci sztuczne mleko, ODRADZAM! po mleku modyfikowanym u Oli kolki się nasiliły, potem zaczęłam tracic pokarm... wiesz jak było, no i kupki zielone! Ciekawa wpadnij do mnie po poduszeczkę rozgrzewającą na brzusio, może coś da, Oli niewiele pomagało,,, czasem tylko paracetamol (czopek) i lulanie przynosiły ulgę. a mężowi powiedz zeby nigdy więcej tak cię nie oskarżał, bo tylko pogarsza sytuację. Zadna mama nie chce dziecku krzywdy zrobic, pamiętasz co jadłam, zwykłe kanapeczki i rosołek chudy 3 razy dziennie (bez cebuli i pora) i kolki były
ciekawa
2007-07-05
16:45:01
Email
dziękuje kochana poduszeczkę mam. A maż przepraszał-składam to na karby zdenerwowania.
ciekawa
2007-07-05
16:49:27
Email
Joasiu miałam na mysli ze nie trzeba jej dodatkowego mleka ale skoro miało by pomóc na kolke-choć to chyba wszytko i tak na nic-trzeba przejść i tyle-a rzeczywiście strach trochę mleko dawać żeby piersi nie odrzuciła,no zobaczymy to dopiero poczatki-działamy jeszcze chaotycznie, dopiero zaczęłam stosować infacol i mam tą maść a mała ma rożne pory kolek-myślę że za parę dni wszytko sie unormuje a my nabierzemy większej wprawy i zaobserwujemy co naszemu maleństwu pomaga.
Joanna26
2007-07-05
16:57:06
Email
Biedna ta Wasza Nastusia:(Nie doczytalam,ze to mialo byc na kolke,sorry.Tez mi sie wydaje,ze w takiej sytuacji to nie ma co wprowadzac jeszcze nowego mleczka,a co jesli bedzie miala na nie uczulenie?Lepiej nie ryzykowac.
Joanna26
2007-07-05
17:00:22
Email
Noemi,jak to zrobilas,ze Twoja Lenka ssie smoka?U nas zdecydowany opor.Za to kciuka ssie az milo!:(Czasami tak pcha raczke do buzi,ze ma rekawek mokry do lokcia!Ale raczke niech pcha,chyba jej zabki ida,za to jak widze kciuka,to mnie trafia.Ale smoka nie chce i juz.W pewnym stopniu zaakceptowala silikonowy Nuka,czasami laskawie go chwile pomemla,np.w samochodzie,ale zwykle od razu wypluwa.
venuss
2007-07-05
17:01:01
Email
Ciekawa spokojnie, masz rację trzeba obserwować. Wiele osób twierdzi ze sab-simplex jest lepszy niż infacol (mimo że skład bardzo podobny) Oli akurat infacol pomagał lepiej ale nie od pierwszego razu.. dopiero po kilku dawkach był efekt,podobne opinie słyszalam o kropelkach sab. Ola ma 4 miechy i nadal doraźnie dostaje infacol i działa. I lulanie też pomaga hihi:) a co do nerwów, przypominam że Nastka wszystko czuje i potem odda wam płaczem, cierpliwości robaczki, cierpliwoesci:) wszystko będzie dobrze, kolka to nie koniec świata:)
Joanna26
2007-07-05
17:07:53
Email
Venuss,a jak tam Olenka?Napisz o niej cos wiecej:)
motylek
2007-07-05
17:08:21
Email
Ciekawa a ja bym na Twoim miejscu spróbowała- jesli podasz małej 50-100ml mleczka tylko raz dziennie to wg mnie od piersi się nie odzwyczai. Ja podawałam na poczatku po 100ml, ale z każdym dniem dawałam troszkę mniej 75ml, później 50 i tyle daję jej teraz. Juz po pierwszym dniu jak podalam to mleczko noc byla spokojna i przespana! No i w koncu koniec z prężeniem i nie przespanymi nocami! Spróbowac zawsze warto i nie ma co zakładac z góry że cos będzie nie tak- czy się od piersi odzyczai czy się uczuli albo że bedzie gorzej... żadne krople, specyfiki przepisywane przez lekarza u nas nie podziałały- fakt że nie podawałam tych zagranicnych kropli. Mysle że lepiej podać troszkę mleczka w ciagu dnia niż malucha faszerowac non stop kroplami, lekami. Asia naszym maluchom pomogło, a był koszmar przez ponad miesiąc- może i Nastce pomoze? spróbuj a jesli zauwazysz ze cos nie gra to po prostu odstawisz.
venuss
2007-07-05
17:45:54
Email
może to był głod a nie kolka? tak czy siak spróbowac mozna:) ciekawa biedna jestes, wiem jak to jest... ech najgorsza jest bezsilność. ale nie martw się, to minie.
venuss
2007-07-05
18:45:01
Email
Joanna26 jak miło że pytasz! o Oleńce wpiszę coś w "naszym" lutym 2007. łatwiej potem znaleźć -jakby pamiętanik. Piszę że to nasz luty bo marcowe panienki są tylko dwie (nie ma sensu zakladac dla nas nowego tematu) więc przykleiłam się do lutego 2007:) POZDRAWIAM
Joanna26
2007-07-05
20:25:06
Email
Ja towarzyszylam w ciazy majowkom,wiec i teraz tutaj pisze.Przywiazalam sie do Was,brakowaloby mi codziennego wgladu w majowe forum:)Emilka jest po prostu najstarszym majowkowym dzieckiem:))
Monik
2007-07-05
21:04:18
Email
Witam mamusie. Po kolei czytam i odpowiadam, mam zaległości:)) Po pierwsze dziękujemy z Robusiem za komplemenciki,już wkrótce załozymy temat w dziale z fotkami, tak jak zrobiła to dziś Motylek:)) Na wczasy jedziemy do Ustronia Morskiego we wrześniu. Ciekawa mój mąż pojedzie do Czech znów po kropelki Sab Simplex, ale widzę,że sama już sobie zamówiłaś. Motylku cieszę się,że Tobie również Bebiko Omneo pomogło. Ciekawa spróbuj też, nie sądzę,aby Twojej Niuni nasiliły się po tym mleczku kolki, jeśli podasz raz dziennie, tym bardziej,że te mleczko właśnie kolkom zapobiega. Pokarmu tez nie stracisz,jeśli podasz raz na dobę 100 ml. Nie przesadzajmy... Ciekawa a jakie czopki podajesz? Nie wiecie czy można podać coś na sen? Motylku ta zabawka super,może ją kupię, jak RObuś dalej nie będzie chciał spać. No śliczne foteczki powklejałaś tu i w dziale z foteczkami
Malwina
2007-07-05
22:33:42
Email
Pinkie jakie sa zalecenia przy refluksie u niemowlat? Zawsze po jedzeniu ja podnosze i jej sie odbija, raczej nie ulewa i nie wymiotuje.
pinkie
2007-07-05
22:39:39
Email
Wiesz co, nie wiem co dla takiego malucha polecają, ale pamiętam, jak Tracy w swoim programie pokazywała, ze po jedzonku trzeba dziecko trzymać w pionie i delikatnie klepać- głaskać po pleckach. Ale moze to nie to, skoro nie ulewa. Wiem tylko, ze właśnie pozycja pionowa przynosi ulgę, co możesz zauważyć przez ustanie płaczu.
motylek
2007-07-05
23:24:31
Email
Dziękuję Monia:) A zabawka rewelacyjna i sama zastaawiam się czy ją kupić, choć nie wiem czy jest nam potrzebna, bo Kini wystarczy jak sie przytuli do pieluszki i smacznie sobie śpi:) widocznie czuje mleczko i zapach mamusi:)))
ciekawa
2007-07-06
09:36:37
Email
No a my po kolejnej nocy z atrakcjami choć tym razem z mocnym postanowieniem bez nerwów i nawet sie parę razy uśmialiśmy:) Nastka dzisiaj zasikała nam łóżko:)chyba pielucha nie wytrzymała braku snu:):) Nastuś tym razem nie płakała tylko stekała i chrzakała-kurcze sama nie wiem lekarka mówi ze to normalne ale chyba nagram jej to i odtworzę bo kurcze cała noc(???) Nosek czysty, nie pręży się-sama nie wiem. Chyba ze brzuszek ja bolał ale mniej i tak to komunikuje. Na noc dostała czopek, kropelki i nasmarowałam jej brzuszek żelem na koli. Monik kropelki dostane poczta ale jak okaże sie ze ten żel pomaga to się uśmiechnę do ciebie bo ona jest produkowany w Czechach. Jeszcze koleżanka mi ustala czy można go sprowadzić do apteki jej mamy.
ciekawa
2007-07-06
09:38:38
Email
I jeszcze pytanie-karmicie jedna piersią na jedno karmienie??? Bo odnoszę wrażenie ze Nastce potrzeba już z dwóch piersi ale kurcze nie wiem jak to rozpoznać. No bo skoro po paru minutach chce jeść i je z apetytem długo i miarowo to chyba tak(??)
Monik
2007-07-06
10:17:15
Email
Ja karmię czasem z dwóch piersi, ale przeważnie na jeden posiłek wystarcza jedna pierś. Ciekawa a jaki żel na kolki?Podaj nazwę. No i jakich czopków używasz? Vibrucol? Te czopki na mojego Robusia nie działają wcale:( No i mam kolejny problem.... Robuś zaraz po kąpaniu i jedzonku zasypiał,a od tygodnia po kąpieli i jedzonku nie ma mowy o spaniu. O 20:00 jest już okąpany i najedzony i trzeba go nosić,aż uśnie. Trwa to do ok 22:30... Mazie jakiś sposób,by uśpić szybko maleństwo???
motylek
2007-07-06
11:30:05
Email
hej laseczki! hehe Ciekawa dowcipna ta Wasza Anastazja:) my tez juz przerabialismy kupkę na łóżku... ;o) Ja karmie z jednej piersi na jedno karmienie, bo mam mnostwo pokarmu. Dwa azy mialam mniej pokarmu i dalam jedna piers potem drugą- jesli wydaje Ci sie ze jedna piers juz jest pusta to przystaw Nastusię do drugiej zobaczysz czy bedzie jadla czy juz jej starczy:)Ach... piękne to imie:) Monia no nie wiem co z tym spaniem u Robercika! Nam Kinia po kąpieli wczoraj usnęła przed 21, a obudzila sie o 03:05! W szoku bylam, ze przespala bez przerwy 6 godzin! No a moje piersi... znow jak Pamela... z lewej jak juz sie Mała najadla to jeszcze z niej wycisnelam resztę ręką do butelki- 75ml!!!
ciekawa
2007-07-06
12:18:53
Email
MOnik ten zel to FLATULIN-gdybys byla tak uprzejma i mogla mi go kupic w czechach-pisze jedna reka-sory ze bez ogonków. nie wiem czy działa-napewno troszke-w kazdym razie chetnie bym kupiła opakowanie. czopki owszem viburkol-czasem działaja czasem nie. Venuss poradzła tez kupic paracetaol i dzielic na pół. jeszcze nie stosowałam. co do piersi to mam mleka duzo-moze ona woli jak łatwiej leci i dlatego zmienia piersi. Motylku to ty nie pij herbatek na laktacje jak masz tyle pokarmu. kurcze wiecie uczulenie prawie znikneło!!! oj ja chyba wiem co to było-pewnie czekolada a raczej lody z czekolada-jedyne co jadłam codziennie.
ciekawa
2007-07-06
12:20:54
Email
a co do kapieli to my kapiemy dopiero o 21.00 i przewaznie po tym spi-po nakarmieniu oczywiscie. no wczoraj chwile lulalismy. o raju nie da sie tak pisac-uciekam:)
Goga66
2007-07-06
12:25:06
Email
Lody (mleko) i czekolada są fatalne przy kolkach. Nie jest też dobrze zmieniać często w takim przypadku piersi. Po pierwsze dziecko je cały czas to bardziej płynne mleko, mniej kaloryczne, po drugie w początkowej fazie cieknięcia w mleku jest więcej czynników mogących sprzyjać kolce. Dlatego lepiej jak najdłużej karmić najpierw jedną, a po opróżnieniu drugą piersią. Mleko krowie jest częstym alergenem dla dzieci więcz lodami trzeba w ogóle b. uważać, bo można i wywołać i ew. utrwalić nietolerancję laktozy krowiej
Joanna26
2007-07-06
12:55:10
Email
Monik,nie wiem zupelnie,co Ci poradzic.Ja Emilke moze raz uspilam na rekach,zawsze usypia przy cycku,po prostu ssie dotad az usnie i tyle.Za to powiem Ci,ze juz niedlugo nastapi ta chwila,ze w koncu bedziesz miala czas na ugotowanie obiadu:)U nas bylo tak,ze mi tata Emilki rano robil kanapki i herabate, a w lodowce zostawial kanapki na spacer,bo ja nie bylam w stanie znalezc chwili,zeby sobie zrobic cos do jedzenia.A teraz jest zupelnie inaczej,znowu mam czas,zeby cos ugotowac,posprzatac itd.Nawet nie wiem kiedy to sie zmienilo i u Ciebie tez sie zmieni:)Monik,a moze jakas muzyka relaksacyjna przed spaniem? Albo pozytywka przy karuzeli? I masaz? Podobno to bardzo maluszka uspokaja, jak sie go tak wyglaszcze:)
Joanna26
2007-07-06
12:58:07
Email
Link do strony z instrukcja masazu niemowlaczka: MASAŻ DLA BEJBIKA
venuss
2007-07-06
13:06:25
Email
Monik niektóre dzieci po kąpieli wlasnie się ożywiają. Moja rada po południu więcej zabawy, rozmowy, lekkie masaże, zeby się malenstwo troszkę zmeczyło. i kąp może wcześniej jeżeli to go rozbawia. to sie powoli unormuje, jak nie chce spac to nie lulaj, po co na siłe dwie godziny sie meczyc. pozdrawiam
venuss
2007-07-06
13:10:06
Email
Monik jak już nic łagodnego nie pomaga a dzidzia mocno cierpi to podaj jej czopek dla niemowląt Paracetamol. To napewno pomoże. Maleństwo to też człowiek i nie jest prawdą ze musi płakać jak ma kolkę (tak twierdzi nas pediatra) dlatego trzeba jakoś pomóc:) cierpliwości
sylwetkar
2007-07-06
13:12:16
Email
współczuje i Ciekawa i Nastusi kolki z tego co czytam to paskudna sprawa my z Zuzią tfu tfu na szczęście nie wiemy co to takiego i mam nadzieje ze już nie poznamy znamy za to tylko noszenie na rączkach jak nie śpimy bo jak nie to płacz
sylwetkar
2007-07-06
13:15:51
Email
któraś z was pytała o efekty pasa Teresy ja nosze i w połączeniu ze spacerami prawie zawsze długimi powiem wam że są w coraz więcej rzeczy sprzed ciąży wchodze na krótkie spódniczki musze jeszcze poczekać pewnie dłógo ale spodnie już moge założyć pewnie dlatego że zawsze sie lużno ubierałam ale teraz też nie wyglądam podobno żle
sylwetkar
2007-07-06
13:19:48
Email
a zdięcia są super
sylwetkar
2007-07-06
16:50:58
Email
oj chyba niema dzis nikogo czyżby wszystkie maluszki chciały mieć mamusie dziś przy sobie mam pytanko do dziewczyn które już były u gina czy bierzecie jakies pigułki? jeśli tak to jakie ja ide w następnym tygodniu i mam zamiar o jakies prosic oj moja niunia tezv mnie wola
venuss
2007-07-06
17:40:57
Email
sylwetkar cerazete sa dobre, pozdrawiam
Monik
2007-07-06
19:14:25
Email
Ciekawa jak mój mąż pojedzie do Czech do kupi ten żel. Mój Robuś przespał dziś w ciągu dnia aż 3 godziny w ciągu:)) Szok! Może to zasługa melisy,której wypiłam wczoraj cały dzbanek. Joasiu dzięki za pocieszenie i za linka do masażu:)) Venus dzięki za rady. O jakich pigułkach mówicie? O antykoncepcji? Ja nie mam zamiaru brać, wychodzę z założenia,że w ciąże nie tak łatwo zajść...
Joanna26
2007-07-06
20:24:56
Email
Ja biore,jedyne hormonalne,ktore mozna przy karmieniu.Wczesniej tez bralam,gumek nie lubie.No i dzieki nim mam okres z glowy dopoki bede karmic i je brac.
ciekawa
2007-07-06
20:31:53
Email
a ja pigułkach zachodowałam sobie kilkanaście "pięknych" włókniaków w piersiach:( Teraz myślę o spiralce-lub po prostu zostaniemy przy gumisiach. Monik a kiedy sie wybiera twój mąż do tych Czech?
motylek
2007-07-07
07:17:21
Email
Ja bym się na spiralkę nie zdecydowała... z kolei gumek nie lubię, no i też biorę Cerazette- to podobno jedyne tabletki, które można brać podczas karmienia piersią?
ciekawa
2007-07-07
08:55:33
Email
No słuchajcie ładna noc za nami. Stękać zaczęła dopiero po drugim karmieniu koło 5.00. Ale kolki nie miała napewno:) Pewnie infacol zaczął działać-poza tym żel i czopeczek-oby tak dalej;) Mąż mnie dzisiaj rozbroił. koło 6.00 mówie do niego kochanie polulaj ją bo ja muszę jeszcze chwilkę dospać. A on do mnie na to "co-ja cała noc nie spałem"-W nocy sama wstałam do małej i obudziłam go po karmieniu na 10 minut dosłownie żeby ja ululał a on całej nocy niby nie przespał(?) To sie go pytam a o której ty poszedłeś spać-no i okazało sie po 24!!!! Szok faceci to mają pomysły-noce mamy ciężkie to on zamiast kłaść sie ze mną koło 22.00 to siedzi na necie niewiadomo po co!!
monia_ireland
2007-07-07
13:23:12
Email
hej hej a nasz synek tej nocki jak zasna o 22.00 tak wstal o 4.00 pieknie pocycal i poszedl nyny dalej do 8.00. pozniej znow cycuś i sen. Dał dziś odpocząć rodzicom ze hoho:)a dziś idziemy nakinder party hehe.
Monik
2007-07-07
13:57:11
Email
Dziś drugi dzień,kiedy mój Robuś śpi w dzień:)) Nawet nocą fajnie pospał. Znalazłam chyba na niego sposób-układam go na brzuszku w wózeczku, to jego ulubiona pozycja, on po prostu nie znosi spać na pleckach. No i wózku ma ciaśniej, przytulniej niż w łóżeczku. Myślę,że skoro leży na twardym materacyku to nic się nie stanie. Zresztą on już przewraca główką sam jak mu niewygodnie. A jutro Robuś ma chrzciny:)) No a w poniedziałek kończy 2 miesiące:)) Ciekawa a można tak codziennie podawać czopki? Czy to bezpieczne? Mój mąż pojedzie do Czech w przyszłym tygodniu, bo kończą się nam kropelki.
motylek
2007-07-07
15:18:00
Email
Wodzę, że wszystkim naszym Mluszkom się dobrze dzisiaj spało - to chyba przez pogodę, ale oby dalej tak ładnie spały! U nas nocka dzis jak marzenie - po kąpieli Kinga nam usnęła wczoraj o 20:10 i spała dzis do... 10 rano! Tylko z dwoma 15-sto minutowymi przerwami na karmionko, bo nawet przy zmianie pieluszek ciągle spała... tak więc i mama i tata wyspani jak nigdy i byczymy się dziś wszyscy razem w domciu bo wstrętna ta pogoda:( Ciekawa wpuszczaj takie komentarze jednym uchem a drugim wypuszczaj, a jak ochłoniesz to pogadaj z mężem i powiedz mu co czujesz - kurna gdzie tu jest sprawiedliwośc nie? Joasiu a gdzie Ty sie dzisiaj podziewasz?
venuss
2007-07-07
15:52:23
Email
jest nowy wynalazek anty... wkładka Mirena, działa inaczej niz tradycyjne spiralki bo nie doprowadza do zapłodnienia, Jest to wkladka hormonalna ponoć zapobiega nawet nowotworom. Dobra dla alergików bo jest z plastiku a nie z metalu. Polecana zwłaszcza dla mam karmiących. Moj doktor mi polecił, jeszcze nie nazbierałam kasy, bo jest kosztowna, jakby co moge dac namiar na dystrybutora, ale załozenie tez kosztuje, skonsultujcie z Ginem, pozdrawiam
venuss
2007-07-07
15:53:36
Email
no i adresik
www.mirena.pl
elka
2007-07-07
22:13:50
Email
jestem mama wczesniaka urodzonego w 36 tyg z waga 2970g i miara 49 cm urodzil sie 9 maja a mial czas jeszcze do 6 czerwca
ciekawa
2007-07-07
22:29:31
Email
Witaj Elu:) A maluszek w domku czy w szpitalu jeszcze? Motylku odebrałam słowa meża ze złością a po chwili zaczełam sie z niego śmiać-no i kto tu jest słabą płcią:) Ale dzisiaj to normalnie dopiero sie uśmiałam:) Wyskoczyłam do pubu do znajomych a tatuś został z Nastką. Tylko na dwie godzinki ale nastepnym razem pozwolę sobie na więcej-mała pięknie zjadła odciągnięty pokarm z butelki.Ale do rzeczy: mąż miał zając sie dzieckiem i jak zadzwoni dzwonek wyłączyć piekarnik-dzieckiem zajął sie wzorowo ale już udziec z indyka wyszedł chrupki:):)Zegar zadzwonił ale bidak tak sie przejął płaczem dziecka ze zamiast piekarnika wyłączył zegar:):) Dziwi mnie tylko ze nie czuł że nie czuł 30 stopni ciepła w domu od tego piekarnika i zapachu palonego indyka:)
motylek
2007-07-08
17:44:35
Email
Witaj Ela z nami:) Ja dzisiaj pierwszy raz zostawiłam Kinię z Babunią i wyszłam z domciu aż na 3 godziny! Bylismy z ukochanym na konkretnych zakupach i byłam u fryzjera - w końcu jak człowiek wyglądam! Ale wiecie co? cały czas myślałam co One w domku robią... U fryzjera zleciało az półtorej godziny, a ja patrzyłam kika razy w telefon, a jak tylko fryzjerka skończyła - zadzwoniłam do Mamy i okazało się, że wszystko jest ok:) Kinia nie płakała - tylko się troszeczkę prężyła, a tak była grzeczniutka:) A jak tylko wrócilismy do domku to z 10 min Ją całowałam i całowałam;o) bo sie stęskniłam... Ale dziwne uczucie po prawie dwóch miesiącach wyszlismy z domciu sami - stwierdziliśmy, że jestem o 2 miesiące zacofana na to co się dzieje w świecie, bo tylko domek, spacerki, goście, dzidzie i wszystko co się wokół nich kręci.. ale pasuje mi to;)))
motylek
2007-07-08
17:45:28
Email
Mamuski, czy jesli od wczoraj nasza Kinga robi cały czas takie kupki rzadkie jak siku to jest to rozwolnienie? jeśli tak to co robić - bo Siostra mnie szpitalem straszy, że może się Malutka tfuu tfuuu odwodnić... poradźcie co robic - czy jeśli sie do jutra utrzyma to pędzic do lekarza???
Strona 20 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum