szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Majowe i czerwcowe niemowlaczki 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 15 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna
Napisano: Treść:
Monik
2007-05-30
Email
Tak bardzo przyzwyczaiłam się do tematu w dziale ciąża "Termin na maj 2007", że zupełnie zapomniałam o tym,że należy już założyć nowy temat dotyczący niemowlaczków:)) Ponieważ wszystkie majówki już urodziły, proponuję przejść z działu Ciąża właśnie tutaj:)) Nasz majowy temat osiągnął chyba rekord wpisów w dziale ciąża, mam nadzieję,że i tu nie będzie inaczej:)) Chociaż był to majowy temat, odwiedzały Nas również czerwcówki, przy czym jedna bardzo aktywnie:))Nie mogłam więc nie połączyć maja z czerwcem:) Zapraszam majówki,czerwcówki i wszyskie inne mamy, które mogą coś doradzić i pomóc!!!Pozdrawiam
sylwetkar
2007-06-18
14:07:45
Email
to jeszcze ja sie dołącze z komplementami dla Natkusi i Kinuisi u Nas pomalenku jakoś leci Zuzik dalej grzeczna chociaż bywa grymaśna przy upałach ale kto nie jest wtedy grymaśny teraz smacznie śpiulka byłyśmy dziś na pierwszej wizycie w przychodni jak tylko weszłyśmy do gabinetu to taki lament podniosła jakby jej kto krzywde robił nie mogłam mojej niunki uspokoic wyszłyśmy z przychodni cisza potem znów w sklepie pomarudziła a w domu zjadła i anilek hmm zdecydowanie nielubi lekarzy a Ciekawa Zuzik tak samo sie zachowuje jak nie dostanie cyca od razu jak chce tylko ja na nią mówie wtedy że jest drapiżnym ssakiem
noemi
2007-06-18
19:50:11
Email
witajcie. ja u rodziców jestem w odwiedzinach. właśnie robię pranie nowych ciuszków Lenki:) babcia zaszalała i mamy ogrom sukienek i innych ubranek:) Lenka rośnie jak na drożdżach, zqakupy nowe robione na 68, bo mniejsze jakby przyciasnawe:) gaworzy aż miło i bardzo silna jest, głowkę bardzo dobrze trzyma. no i uwielbia leżeć na brzuszku. i jeździć autem:) już się nie boję z nią jeździć, ale pierwszy raz bałam się jakoś. toż to mój skarb największy:) uwielbia się kąpać, z kupkami problemów nie ma żadnych. no i niesamowicie się usmiecha:) eeehhh, co tu kryć, my też wszyscy zakochani:)) no, a teraz uciekam poplotkowac z mamą:) pozdrawiamy
venuss
2007-06-19
13:26:50
Email
Motylku dzis obejrzałam Twoje fotki z 16-go. Łezka zakreciła mi sie w oku. Ty i dzidzia wyglądacie pieknie. Nadałabym tytuł "macierzyństwo" takim zdjęciom.. fotki retro.. zdrób portret na ścianę:)pozdrawiam
ciekawa
2007-06-19
16:04:35
Email
Venuss a Ty gdzie sie podziewasz?? Już zaczynałam sie martwić.
Julia
2007-06-19
18:35:56
Email
Hej, byliśmy dziś z Jasiem pierwszy raz się zważyć od wyjścia ze szpitala, czyli 10 czerwca i mały przybrał 300 g w 9 dni i waży identycznie jak w dniu porodu (spadł akurat 300 g po urodzeniu). Strasznie się cieszę, bo Bartek mi zaczął przybierać na wadze dopiero jak miał 2 tygodnie przez problemy z karmieniem.
motylek
2007-06-19
18:50:43
Email
Venuss dziękuję.... aż mi się ciepło zrobiło w serduchu......
Monik
2007-06-19
21:44:27
Email
Witajcie! Wybaczcie,że tak rzadko wpadam, ale mój Robercik w ciagu dnia nie śpi wcale... Ogólnie jest grzeczny,ale trzeba z nim być, mówić do niego, nosić i przytulać. Pewnie wszystkie karmicie piersią tak jak ja, ale macie na wszelki wypadek w domu jakieś mleczko modyfikowane? Warto mieć jakieś w domciu, gdyby trzaba było na szybko gdzieś wyskoczyć i dziecko z kimś zostawić. Kupiłam Bebiko1 i Robercikowi nie pasuje, pił tylko 3 razy 50 ml i za każdym razem wymiotywał (wcześniej pisałam o tych wymiotach,a teraz już po analizie wiem,że były po tym mleku. Jakie mleczko najlepiej kupić kiedy na codzień karmi się piersią? Proszę o rady. Pozdrawiam wszystkie mamusie wraz z kochanymi dzidziusiami:))
Joanna26
2007-06-19
22:02:55
Email
Monik,a nie lepiej sciagac pokarm i zamrozic, zeby byl na takie okazje?
Monik
2007-06-20
09:11:10
Email
Joanno tez tak myśłałam,ale Robert pije co godzinę w dzień i nie ma kiedy i z czego odciągnąć. Musiałabym wstać nocą, kiedy przerwy w piciu są większe. Wolę choć trochę pospać:) Mały w ciągu dnia nie śpi wogóle, wstaje o 5 rano... Zasypia o 21,pierwszy raz budzi się o 23:30, potem o 3:30, i potem już o 5 wstaje. Miłego dnia:))
ciekawa
2007-06-20
09:19:44
Email
No właśnie tez o tym myślałam-zapytam położnej jak wpadnie. Ja też chce odciągnąć i zamrozić ale powiem Wam ze to nie takie proste. Chyba ze ja coś nie tak robie. Zciągałam 3 razy w ciągu dnia-opróżniałam piersi po karmieniu i uzbierałam ok 90ml:( Żałuje że w nawale wylewałam mleko, z jednego zciągania miała bym 200ml!! Lidiamital poradziła mi wyczaić dobrą porę-wydaje mi się że wieczorem miała bym więcej do zciągnięcia, ale narazie czekam kilka dni zeby nie obciążać piersi. Moja mała drugą noc stęka-matko spać nie można niby śpi ale stęka, jęczy-ja się zastanawiam czy aby nie karmić jej z obu piersi w nocy. Ona zasypia mi na cycku niemalże natychmiast-tylko co z tego jak zaraz po odłożeniu sie budzi-to ją budzę jak zsie. Acha powiedzcie mi kiedy dałyście smoczek????? Położna mówi że koło 6 tygodnia można żeby nie zaburzył odruchu ssania. Jeszcze nawet nie próbowałam ale na te jej stękanie może bym podawała. tak sobie myśle że całe szczęście Nastka nie domaga sie noszenia-wcale:) nawet jak nie śpi to leży grzecznie w łóżeczku:) Jak marudzi przy zasypianiu lub sie wybudza to wkładam rękę do łóżeczka i kładę blisko jej buzi-pomaga:)
sylwia
2007-06-20
09:43:34
Email
Asiu kochana! Nie zapomnialam o was, jak mogłaś tak nawet pomyśleć! Jestem sercem cały czas przy was. Nie moge wygospodarować tylko czasu na zaglądanie na forum i gg. Bardzo duzo mi się spraw nałozylo i jak mam chwilę odpoczynku w domku to tam jeszcze nie mam neta(jedynie przez komórkę, ale ciagle mi zrywa połączenie). Jesteśmy w trakcie przeprowadzki, montażu kuchni, zakończenia roku szkolnego i zakończenia mojej podyplomówki, uffff! Obejrzałam fotki! Masz piękną córcię, jakie Nastka ma fajowe włoski, Ty równiez wyglądasz doskonale, jakbyś wcale nie miała porodu za sobą! Jak zaczną się wakacje to chetnie się z tobą spotkam w parku na spacerku z Nastką! Napisz mi tylko na GG numer telefonu. Pozdrawiam Was serdecznie i całuje Nastusię. Ps. Imię wybraliście poprostu piekne. Buziaczki
lidiamital
2007-06-20
10:16:46
Email
Motylku, ciekawej napisałam o porze ale jesli chodzi o mleczko to mój mały jak trafiłam w połogu do szpitala dostał bebiko omneo super tolerował, potem doraźnie bebilon ha lub bebilon pepti. NAJLEPSZA TOLERANCJA BEBILON HA I OMNEO BEBIKO! Toniesety prawda, że my same powodujemy to, że maleństwo chce być noszone! Nie lećcie za każdym razem kiedy się obudzi, niech poleży chwilęsamo i inny pomieszczeniu niż wy jesteście, nie mówię tutaj o zanoszącym się placzem niemowlęciu! Dajcie im obudzić się bez was, przyzwycajajcie do łóżeczka by tam zasypiało i budziło sie w miarę możliwości. Bo uwierzcie mi będzie coraz trudniej bo im większe tym bardzeij rozumne i tym mocniej domaga się cyca. Ciekawa, może maleńka za ciepło ubrana? Ubierz ją na noc tylko w body, przykryj pieluszką, powieś mokry ręcznik na łóżeczku z jednejstrony. Może i brzusio musisz w ciągu dnia kłaść ją często na brzucha i nie bójcie się jak protestują, pewnie, że im ciężko łepek dźwigać, ale to wzmacnia mięśnie kręg9osłupa i brzuszka.Raczej odradzała był kładzenie na brzuszku do spania na noc ale w dzień kiedy czuwacie może tak pospać. Motylku ja miałam ogromny problem z odciąganiem, ale odpowiedni laktator, pora, i odpreżenie sie pomogą. Spróbuj o różnych porach wcześniej pomasuj cierś odpręż się usiądź w spokojnym miejscu. Nie odciągaj bezpośrednio przed wyjściem bo sam sters z nim Związany blokuje wypływanie pokarmu. Już jakiś czas tremu zauważyłam na forum taką jakby nagonkę na mamy które nie karmią lub chcą podać butlę od czasu do czasu. Pozwolicie, że wstawię tu swój stary wpis o tym, że czasmi podanie i decyzjao mleczku sztucznym nie wynika z wygody! Mama karmiąca sztucznie nie jest gorszą mamą. To ten wpis: opowiem Ci coś o takiej mamie która chciała przestać karmić. Jestem nią ja. Po porodzie mimo, że miałam pokarm mój synek nie chciał piersi. Po 5 dniach nie jedzenia niczego złapał przez kapturek. W trzecim tyg. zaczęły się kolki i na pierś nie chciał nawet spojrzeć, nie dał się przyłożyć odwracał główkę mimo, że był maleńki szarpał i drapał mnie kiedy tylko go dostawiałam. Po 4 tyg. musiałam nauczyć go ssać bez kapturków, bo ponoć zaburzają odruch ssania. Po tym jak trafiłam po pięciu zasłabnięciach z utratą przytomności-ze zmęczenia do szpitala bo nerwy mnie wykończyły Damiś miał 5tyg. wróciłam do domu i dałam mu mleko bebiko z butelki pierwszy raz byłam szczęśliwa, że karmię swoje dziecko. SSał spokojnie, a ja oddychałam- bo wczasie przystawienia go do piersi zapominałam oddychać tyle mnie to kosztowało.W 7 tyg. zaprzestał ssania lewej piersi. I co z tego, że miałam pomoc od bliskich skoro gdy tylko chciałam podać mu butlę wszyscy mnie potępiali za wyjątkiem męża i mamy. Walczyłam o to moje karmienie piersią. I wiesz co od 2 tyg. a Damianek ma 4 msc. ssie spokojnie pierś i karmienie zaczynam traktować normalnie. Widzisz więc że problem zaprzestania karmienia piersią można zrozumieć jeśli się wie co matka przechodzi. Jeszcze dodam, że należę do grupy kobiet które nie są wstanie odciągnąć pokarmu laktatorem ani elektrycznym ani ręcznym. Ja rozumiem mamy które nie chcą karmić. Myślę, że większość z nich nie chce pisać o prawdziwych przyczynach i swoich decyzjach bo dość mają potępiania. Głowa do góry ja dałam radę ale jeśli to ma was kosztować tak wiele to trzeba to przemyśleć!
Monik
2007-06-20
13:39:20
Email
Lidiamital też myślałam o Bebiko Omneo. Kupię i już. Nie będę na siłe odciągała i marnowała czasu. Jak Dzidzi dostanie raz w tygodniu albo i rzadziej butelkę to nic się chyba nie stanie. Pozdrawiam i dzięki za rady i opinie.
Monik
2007-06-20
13:41:52
Email
A jak to wygląda z zamrażaniem pokarmu? Tzn w czymn to zamrażać, na jak długo i w jaki sposób szybko odmnrozić i podać dziecku? Mam czasem nawał pokarmu jak mały zaśnie dłużej niż godzine(zdarza się to rzadko, 2 razy w tygodniu)i wtedy mogłabym odciągnąć i zamrozić.
Monik
2007-06-20
14:06:34
Email
To mój RObercik podczas kąpieli, już nie płacze:))

Monik
2007-06-20
14:07:43
Email
:))

Monik
2007-06-20
14:10:51
Email
i z mamą:)

lidiamital
2007-06-20
14:44:05
Email
Oto link powinnaś tu znaleźć wszystkie odpowiedzi. Jeśli nie to pytaj ja postaram się odpowiedzieć. http://www.bonamater.waw.pl/karmienie_piersia_warto.php
Goga66
2007-06-20
15:18:24
Email
W zamrażalniku można trzymać do 2 tygodni - ja idąc na uczelnię po troszkę (20-60 ml.), codziennie ściągałam mleko RĘCZNIE nie laktatorem, bo to było do niczego - u bardzo wielu kobiet laktatory słabo ściągają mleko. W zamrażarce - takiej prawdziwej - mleko można trzymać nawet kilka miesięcy. Lepiej nie łączyć ściągniętego mleka, tylko po trochę zamrażać (używałam butelek po soczkach i słoiczków po jedzeniu dla niemowląt). Na każdym pisałam datę ściągnięcia i rozmrażaliśmy od tych najstarszych. Nie wolno rozmrażać gwałtownie, tylko w lodówce (rozmraża się przez całą noc). Podgrzać najlepiej wstawiając do garnka z b. ciepłą wodą przed otworzeniem. Jeśli ciężko Ci ściągnąć a musisz koniecznie wychodzić, to podawaj sztuczne ale nie rezygnuj ze ściągania, bo to pobudza laktację i z czasem więcej mleka leci.
Goga66
2007-06-20
15:21:54
Email
Jeżeli Twój maluch wymiotuje po mleku, być może nie toleruje krowiego. Wcale nie tak mało dzieci tak ma. Czytałam, że lepiej w ciąży nie opijać się dużą ilością mleka krowiego, bo dzieci takich matek częściej nie tolerują potem krowiego mleka niż tych, które nie lubią go pić. Chociaż Zu miała i ma chyba lekką nietolerancję a ja akurat tylko czasem jogurty jadłam - mleka nie uważam za pokarm dla dorosłych po przeczytaniu kilku prac i badań na ten temat :)
Goga66
2007-06-20
15:23:33
Email
Są mleka dla alergików, może takie by lepiej tolerował aczkolwiek są podobno wyjątkowo paskudne w smaku. I nie pamiętam Monik, ile Twój maluch ma ale mniej niż dwa miesiące i podawanie mleka smoczkiem może go zniechęcić do piersi chociaż nie musi.
ciekawa
2007-06-20
15:36:10
Email
Monik jaki ładny chłopak:):):) Ja kupiłam woreczki do mrożenia firmy tufi-20zł całe opakowanie. Mrożone mleko w zamrażarce można przechowywać do 3 miesięcy, w lodówce 3 dni a w pokojowej temperaturze 1 dzień-takie info mam od położnej-na woreczkach mam instrukcje i tam np. w zamrażarce podają, że do 6 miesięcy sie przechowuje.
Goga66
2007-06-20
15:49:07
Email
W lodówce - normalnie, bez zamrażania - góra 1 doba a najklepiej do 12 godzin. W zamrażalniku do 2 tygodni, chociaż niektóre źródła podają tydzień. Trzymałam zawsze część ok 2 tygodnie i nigdy nie było problemów. Zanim zaczęłam ściągać sprawdziłam te informacje w kilku niezależnych źródłach, u lekarzy, w poradni laktacyjnej i w necie.
Goga66
2007-06-20
15:50:43
Email
A w temperaturze pokojowej do 12 godzin wg mojej położnej ze szpitala
venuss
2007-06-20
18:18:09
Email
ciekawa to zalezy tez od temperatury zamrażalnika. juz o tym było na forum, tylko nie pamiętam gdzie
venuss
2007-06-20
18:26:05
Email
Monik ja moge polecić mleko NAN AR (Hypoalergiczne) ono jest z dodatkiem skrobii, co zapobiega ulewaniu się i wymiotom. Tylko trzeba mocno, dokładnie wymieszać, zeby nie było grudek. Kiedy jadę do pracy (na 2-3godziny) moja Ola dostaje to mleczko i uwielbia je. Czasem, kiedy mam malo pokarmu dokarmiam ją po poludniu lub w nocy. Również nie zamierzam ściągać pokarmu, bo nie mam go aż tyle. "Kazali" przystawiać jak najczęściej i nie dokarmiać. Efekt był taki ze w pierwszym miesiącu Ola przybrała 1300, a przez dwa następne miesiące razem tylko 900 gram! teraz dokarmiam i juz dziecko jest zadowolone, uśmiechniete i szczęśliwe! (ma prawie 4 miesiące). Zobaczę 1 lipca ile przybrała przez 4 miesiąc, wygląda że ładnie:) Zyczę wszystkim mamusiom dużo pokarmu. Buziaki w małe piętki!
ciekawa
2007-06-20
19:01:06
Email
tak napewno-nie wiem ile ma mój zamrażarnik ale mam szufladę która mrozi bardzo mocno-myślę ze te 3 miesiące to rozsądny termin. Słuchajcie a to mleko to gdzie sie kupuje-w normalnym sklepie widział ale takie dla noworodków też??? a może w aptekach?
Monik
2007-06-20
19:13:02
Email
Dziękuje za wszystkie rady!!! Mleko NAN AR można kupić w supermarkecie,ja widziałam w realu. Zastanawiam się czy kupić mleczko czy zainwestować w porządny laktator. Jakich laktatorów uzywacie???
ciekawa
2007-06-20
19:20:26
Email
Ja mam zwykła odciągarkę taką jakby strzykawkę z pojemnikiem szklanym-ale powiem ci ze nie wiem czy inny laktator by mi lepiej zciagnoł pokarm. Bo to jakby nie od siły zciagania zalezy-ja musze posciskac pierś wtedy lepiej leci. Ewidentnie czuje gdzie mam mleko-takie guzki i jak je nacisnę dopiero dobrze leci. Inna kwesia ze ja muszę przelać mleko do pojemniczka a np ten z awentu to tylko dokręcasz pojemnik i leci bezpośrednio do niego. Ja lepszego nie potrzebuje. Ale zastanów sie jeśli tobie leci inaczej bez zaciskania piersi.
monia_ireland
2007-06-20
19:43:15
Email
witam drogie panie i maluszki:) jestem tak zakochana w synku ze nawet nie mam kiedy tu zagladnac:) ostatnio chrzcilismy go wiec troche czasu nam pochlonely przygotowania to wielkiego wydarzenia. A oto moj synek Nikodem

monia_ireland
2007-06-20
19:44:18
Email
a to z dnia chrztu:) zaraz po:) spal cala msze:)

monia_ireland
2007-06-20
19:47:49
Email
i jeszcze jedno:)

ciekawa
2007-06-20
20:13:03
Email
he he jaki całuśny maluch;) Monia_i wyglądasz przepięknie!!!! Wręcz promieniejesz:) Chyba dużo schudłaś co??? Ja mam ciągle 12 kilo na plusie-nie mogę sie doczekać kiedy będę mogła sama wędrować na spacery i ćwiczyć-och jak mi sie chce;)
Goga66
2007-06-20
20:29:20
Email
Monia_I - Slicznie wyglądasz. Bardzo szybko ochrzciliście dzidzię. Macie przynajmniej jedną imprezkę z głowy :)
Co do zamrażarek - podobno w żadnej lodówce nie wolno trzymać dłużej niż 2 tygodnie chyba, że to jakaś przemysłowa z prawdziwą zamrażarką. Zamrażalniki normalnych lodówkach nigdy nie osiągają odpowiedniej temperatury. Może jakieś supernowoczesne. Ja miałam najpierw wątpliwości po 2 tygodniach czy podać ale okazało się, że nie szkodzi małej. Ryzykowanie namnożenia się bakterii, na które mleko i jego produkty są wyjątkowo czułe (łącznie z salmonellą), może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia a nawet życia takiego maluszka. Lepiej krócej niż za długo! I chociaż piszą w przytaczanym tu linku, ze dla zdrowego niemowlaka można tylko przelać pojemnik gorącą wodą, ja bym zawsze wygotowywała, skoro coś ma w nim przebywać dość długo. Nie jestem za zbytnią sterylnością w życiu dziecka ale mleko, jaja to naprawdę niebezpieczne produkty, kiedy są zanieczyszczone.
Z doświadczenia swojego i znajomych wiem, że na ogól ręczne ściąganie mleka jest szybsze i efektywniejsze niż laktatorem. Wyjątek stanowią niektóre laktatory elektryczne. Ale nie mam specjalnego porównania. Ręczne b. często nie sprawdzają się, chociaż są mamy, które preferują ten sposób ściągania mleka, bo w ich przypadku akurat to się sprawdza
Goga66
2007-06-20
20:36:17
Email
Zresztą Lidia dała odpowiedni link i wydaje mi się sensowny - chociaż co do trzymania 3 dni w normalnej komorze lodówki, miałabym wątpliwości. Położna powiedziała mi, ze do 24 godzin, chyba, że w ogóle nie otwieram lodówki i nie wpuszczam tam ciepła to momgę i 2 doby.
Podana jest temepratura zamrażania - tylko poniżej -18 można trzymać kilka miesięcy. Zwykły zamrażalnik w przeciętnej lodówce ma ok chyba -10 do -12. Sprawdźcie w instrukcjach swoich lodówek. Bo jeśli ma -15 np. to pewnie i 4 tygodnie da się przetrzymać mleko
Goga66
2007-06-20
20:48:19
Email
znalazłam jakieś oznaczenia europejskie dla zamrażalników w nowoczesnych lodówkach Może takie macie - łatwiej będzie sprawdzić i odpowie to zarazem na wszelkie wątpliwości :)- -jedna gwiazdka * - temperatura zamrażalnika nieznacznie poniżej -6°C. Możliwe jest zamrażanie kostek lodu i krótkotrwałe przechowywanie produktów mrożonych i głębokiego mrożenia. -dwie gwiazdki ** - temperatura zamrażalnika poniżej -12°C. Możliwe jest zamrażanie kostek lodu i przechowywanie produktów mrożonych i głębokiego mrożenia do 7 dni. -trzy gwiazdki *** - temperatura zamrażalnika poniżej -18°C. Możliwe jest zamrażanie kostek lodu i przechowywanie produktów mrożonych i głębokiego mrożenia do 12 miesięcy. -cztery gwiazdki (*)*** - temperatura zamrażalnika poniżej -24°C. Możliwe jest zamrażanie kostek lodu i przechowywanie produktów mrożonych i głębokiego mrożenia ponad 12 miesięcy. W niektórych modelach temperatura ta może wynosić nawet -30°C (np. ARISTON).
Monik
2007-06-20
21:09:51
Email
Ciekawa ja mam chyba ten sam laktetor co Ty. Kosztował chyba ponad 20zł w aptece,z firmy Lakta. Mąż kupił mi go na szybko, do szpitala. Jedna jestem średnio z niego zadowolona. Sprawdza się świetnie, kiedy jest nawał pokarmu, w pozostałym przypadkach nie za bardzo. Dziewczyna,która ze mną leżała w szpitalu miała ten z Aventu i o wiele mniej się napracowała niż ja... Monia_i naprawdę promiennie wyglądasz, ale wg mnie zawsze byłaś ładna:)) Nikodemek też jest uroczy i podobny do Ciebie. Kurcze nie miałam pojęcia o tych zamrażalnikach.Myślałam,że ten z lodówki różni się tylko wielkością... Myśłałam,że co do mrożenia-to to samo...oj oj
motylek
2007-06-20
21:42:27
Email
hej Dziewuszki! jak miło zajrzec na nasze kochane forum i zobaczyć ty<-------->le wpisów:) jak za dawnych czasów jest co poczytać:) Monia i Monia_ ślicznie wygladacie ze swoimi chłopaczkami:) i obydwaj sa do Was bardzo podobni- kurcze u Was chopaki poszli w Mamusie, a moja Kinia w tatusia... hmmm Noemi, Sylwetkar jak to jest u Was? bo u Ciekawej wiadomo że Nastusia to wykapana Mamusia:) Ja mam laktatorek reczny chicco ale uzywalam go tylko na poczatku zeby zlikwidowac zatory w piersiach i je wyleczyc z nawalu pokamu:) teraz dalej mam mnostwo mleczka (szczegolnie w lewej piersi!) i Kinia najada sie w 10-15 minutek a pokarm zostaje i musze go wylewac ale recznie bez laktatora, zebym nie miala wiecej mleczka... w ogole lewa piers mi produkuje tyle pokarmu ze moglabym tylko nia karmic:) ale oczywiscie kamie na przemian! czasami pokarm po nocy mi sie zastaje i kilka razy mialam temperature od tego eeeh ale co zrobic? w nocy przeciez karmie i wylewam a i tak produkcja całą parą! Kinia rosnie m jak na drozdzach, dalej co rano (ok 5-7)sie prezy (stara sie puszczac baczki) i spi po pol godziny lub godzine a ze snu sie wybudza z placzem biedactwo:( a kupki dalej robi tak rzadko... lekarka przepisala nam laspumisan i ja go pije, ale efekt jest taki, ze mnie rusza, a Malutką nie:( oj chyba trzeba bedzie stosowac czopki... a tak poza tym pewnie tak jak Wy jestem zakochana w swojej Niuni:))) Pamiętacie jak czekałysmy razem na nasze Maleństwa??? buuuuuuziaki dla Was wszystkich i dla ukochanych Dzidziusiow!
ciekawa
2007-06-21
09:12:42
Email
Monik ja sie pytałam z tym zamrażaniem położnej-była u mnie siedziała obok lodówki i takie info mi podała. Oglądałam też program o karmieniu na tvn i tam tez podawali mniej więcej to samo. Na woreczkach i innych instrukcjach podają ile można mrozić ale nic o lodówkach-choć sensowne wydaje mi sie ze półka mrożąca w małej lodówce napewno nie mrozi głęboko. Ja mam z głowy bo moja ma szufladę na szybkie i głębokie mrożenie z rzędem gwiazdek-jak by już tak dokładnie stosować sie do przepisu mrożenia. Jutro będzie moja położna-to ją jeszcze raz wypytam o te mrożonki:) I zciaganie pokarmu:)A narazie miłego dnia dziewczynki:) My z Nastką i babcia idziemy wydać trochę tatusiowych pieniędzy;)
monia_ireland
2007-06-21
09:19:38
Email
dzie dobry milym paniom i pieknym bobaskom:) dziekujemy bardzo za komplementy ale wszystkie wygladacie promieniejaco!!!! Ciekawa pokaz sie i ty na fotce:) Monia i Motylek widze tez szuybko gubia kilogramy:) No mi ich ubylo 20:) ale jeszcze 10 mam do zrzucenia:) jakos nie przywiazuje wagi do tego ale pwnie dietka ktora trzymam zeby malego brzuszek nie bolal i to ze on tak ze mnie wyciaga sprzyja spadku wagi. Wczesniej ta waga leciala bardzo szybko-teraz tak 1kg-2kg tygodniowo. Wiec za 3 miesiace mysle wbic sie w swoje spodnie sprzed ciazy:)jak sie wtedy juz nie zmieszcze to zaczne garderobe zmieniac:)bluzki tez nie kazda zaloze bo banieczki zmliekim troszke duze hehe:) A co do chrzcin to zrobilismy je tak szybko bo chcialam jak najpredzej puki Nikos malutki to przynajmniej sprzespal cala msze w kosciele. BYla tez Wiktoria chrzona starsza 3 tyg. i non stop sie wiercila i poplakiwala-tamci rodzice mowili: ale wam dobrze ze wasz spi:) jego nawet woda zimna nie wybudzila-skrzywil sie delikatnie przez sen i nynal dalej. UCalowania dla waszych skarbenkow!!! Motylku masz racje-jeszcze nie tak dawno czekalysmy wszystkie razem na nasze pociechy a teraz??? tydzien za tygodniem leci a one zmieniaja sie i rosna nieamowicie szybko:)
Monik
2007-06-21
09:40:39
Email
To niesamowite jak czas leci, ja też jestem zakochona w moim synusiu:) My robimy chrzciny 8 lipca,trochę póżno,ale nasza chrzestna na wczasach. Ciekawa kupiłaś te nosideło na Allegro? Chce go kupić,ale chcę poznać Twoją opinię. POzdrawiam
Monik
2007-06-21
09:41:29
Email
nosidełko-chustę
Joanna26
2007-06-21
13:55:13
Email
Czesc Mamusie:)Rzeczywiscie milo,jak jest co poczytac:)Macierzynstwo Wam sluzy,pieknie wygladacie:)Motylku,czy Ty po karmieniu dodatkowo sciagasz pokarm z piersi?Bo jesli tak,to tym wlasnie powodujesz,ze produkuje sie go jeszcze wiecej - im wiecej z piersi ubedzie,tym wiecej organizm doprodukuje.Ja tez mam lewa piers wydajniejsza:)Moze dlatego,ze prawa mnie kilka tygodni bolala i czesciej przez to karmilam lewa.Motylku,mysle,ze laktacja Ci sie w koncu unormuje,a zawsz lepiej wiecej niz za malo, nie? Pozdrawiamy:)))
ciekawa
2007-06-21
18:07:23
Email
No ale sie zlazłam!! Zeszłyśmy z mamą całe miasto:0 Nakupiłam Nastce sukienek i akurat dostała paczkę od dziadka z sukienkami to ma już co nosić;) Monia_i kurcze nie uwierzysz ale nie ma mi kto zdjęcia zrobić;)Jak maż wraca to ja już nieco zmęczona jestem i nie na zdjęcia napewno. o moje marudery wstało-uciekam
ciekawa
2007-06-21
19:03:50
Email
znalazłam coś;)

ciekawa
2007-06-21
19:08:28
Email
Monik ja Nastki nawet nie wkładałam do tego nosidełka bo nie miałam potrzeby. Jeśli chodzi o wykonanie to jak najbardziej solidne i wygląda fajnie-choć takie maleństwo jak moje to schowa sie całe do środka. Ja dzisiaj Nastkę włożę do niego to napisze Ci jutro jak to wygląda w praktyce. teraz śpi to nie chce jej budzić.
ciekawa
2007-06-22
10:15:19
Email
Monik wczoraj wieczorem załadowałam mała do nosidełka-fajan sprawawa-dziecko sie zwija w taki bananik przodem do ciebie ale nie ryzykowała bym nie trzymać jedna ręką. Moja jest malutka i ginie mi w tym ale zdecydowanie fajny wynalazek;) Napewno mi pomoże w wystawianiu wózka na dwór. Joasiu jak sie sprawuje bartatina????? ja jestem zachwycona-wczoraj przeszedł chrzest bojowy na naszym starym miescie-matko człowiek jak idzie w wózkiem dopiero widzi bezsens budowanych ulic i wysokość krawężników!!! Czasem odnoszę wrażenie że niektóre krawężniki chronią dostępu przed matkami z dziećmi-np w parku:( Ale moja terenowa limuzyna sprawdziła sie w 100% procentach. Musze tylko dokupić parasolkę bo w pełnym słońcu miałam problem.
Monik
2007-06-22
11:11:16
Email
Ciekawa dzięki za sprawozdanie.Mój lekarz zabronił wychodzić w pełnym słońcu, między 10:00 a 16:00. Przed 10 i po 16 chodzić na spacery i z parasolką. Lekarka powiedziała,że u takiego dzidizusia łatwo o porażenie słoneczne. J awolę nie ryzykować. Wózek mam Deltim Focus, jestem również bardzo zadowolona. No i jeszcze raz dzięki Motylku za link do aukcji z tym wózeczkiem:) Kupiłam go o 240 zł taniej niż w sklepie, a za te 220 zł ten allegrowicz sprzedał siodełko Deltim Grillo. Więc zaoszczędziła sporo:)Wózek jest leciutki,fajnie się składa i zajmuje bardzo mało miejsca w bagażniku. No i przede wszystkim jest bardzo wysoki, więc mój mąż bez problemu może go prowadzić:)

Monik
2007-06-22
11:13:56
Email
Trochę za bardzo pomniejszyłam zdjęcia,ale większych niewiem czemu nie dąło się wkleić. Ale chyba widać mój wózeczek:))

Monik
2007-06-22
11:19:33
Email
A tu niewiem czy pamiętacie-mój syn z córeczką tej koleżanki, która miała zatrucie ciążowe i rodziła przez cc w 8 miesiącu. (Pewnie pamiętacie jak się przejęłam tą sytuacją, przez którą sama wylądowałam w szpitalu w kilkanaście godzin póżniej, bo odeszły mi wody). Zapomniałam Wam wcześniej napisać,że spotkałyśmy się szpitalu, tylo kiedy ja wychodziłam, ona jeszcze musiał 2 tyg leżeć.

Monik
2007-06-22
11:25:25
Email
:))

Monik
2007-06-22
11:30:10
Email
Udało mi się znależć zdjęcie,na którym lepiej widać wózeczek.

ciekawa
2007-06-22
15:29:18
Email
Ale mała daje mi dzis popalić uff zasnęła-no niej ja maż na rece weźmie-urwę mu głowe-juz ja przyzwyczaił!!! Położna była dzisiaj u nas. Dostaliśmy same pochwały. Okazało się ze mała ma lekką przepukline pępkową ale mamy sie tym nie przejmować wystarczy kładzenie na brzuszek. Dopytałam o te mleko w lodówce pod kontem zamrazarek. Położna potwierdziła ze do 3 miesięcy w normalnej lodówce-zakładając ze zamrazarka to nie półka mrożąca w środku. Skorygowała tylko aby w lodówce nie trzymać więcej ja 2 doby. Czyli co położna to opinia.
motylek
2007-06-22
21:04:29
Email
Hej:) Ciekawa i Moniu slicznie wyglądacie! Już po Was ni widać że bylyście w ciąży! Moniu cieszę się że Wam też się dobrze wozeczk sprawuje:) A ja mam problem... Moja Kinia meczy sie z koleczkami codziennie rano, a dzis juz przeszla samą siebie - od 2:30 w nocy sie prezyla...i obydwie przysypialysmy tak na 10-15 minutek i zanowu krzyk i tak w kolko! dopiero o 10 spokojnie zasnela na 3 godzinki... niepokojące jest dla mnie to, że ona prezy sie z dnia na dzien coraz wczesniej rano.... no i zaden sposob nie pomaga a ja sluchac i patrzec nie moge jak Ona na mnie patrzy i krzyczy... jakby mowila 'pomoz mi mamusiu'... a ja robie wszystko co moge a i tak dalej sie moje Maleństwo męczy:(((
motylek
2007-06-22
21:05:57
Email
zobaczcie moją Niunię jak rozmawiała sobie z misiem :)))

motylek
2007-06-22
21:07:26
Email
i jeszcze :)

motylek
2007-06-22
21:07:55
Email
i tutaj :)

motylek
2007-06-22
21:08:34
Email
A tutaj leżała sobie w ulubionej pozycji- na mamusi brzuszku :)))

motylek
2007-06-22
21:17:09
Email
atutaj jest wpatrzona w mamusię:)

motylek
2007-06-22
21:17:40
Email
:)

Joanna26
2007-06-22
21:24:19
Email
Ale swietna Niunia!Przesliczna:)Jejku,zeby moja tak chciala lezec!:(Motylku,a stosujesz jakies srodki,zeby Malutkiej ulzyc w tym bolu brzuszka?Moze trzeba cos zmienic,albo zastosowac cos nowego?Wiecie co,mnie dzis brzuch bolal,zaserwowalam sobie napar z kopru,myslicie, ze pomoglo?Ani odrobine.Brzuch dalej twardy jak kamien i bolacy.To jak to ma tak samo dzieciom pomagac,to ja dziekuje...Ciekawa,Bartatina swietnie sie sprawdza w terenie,w miescie tak sobie - juz na pewno znasz jej wady i zalety.Wozek jak wozek.Z tego co widze na ulicach - dosc popularny.Parasolke kup koniecznie,mozna dobrac w takim samym kolorze i z takiego materialu jak wozek.Monik,ja z Mala wychodze o roznych porach,czasami w najwiekszy upal,ale zawsze tak ja oslaniam buda i parasolka,zeby nawet promien slonca na nia nie padal,zeby jej nie dogrzewal,nawet na nozke,ani nigdzie,nawet jesli jest przykryta np. pieluszka.Tak ze podrozuje sobie w cieniu,a tylko ja sie praze...Bez parasolki byloby to niemozliwe.A ja mam rece takie opalone,ze sie boje,ze w koncu raka od tego slonca dostane,juz mi przebarwienia wyskoczyly...A moje Malenstwo nigdy mi sie na spacerze nawet nie spocilo.:)
Goga66
2007-06-22
21:32:41
Email
Joasiu - niektórzy lekarze twierdzą, że koper jeszcze pogarsza sprawę, bo wywołuje gazy. Z brzuszkiem niestety wiele mam i dzieciaczków męczy się do 4 miesiąca. Nie ma 100 proc. skutecznego środka. Kiedy miałam jakieś problemy z Zu zawsze dopadała mnie myśl, że jakoś mamy jaskiniowe musiały dawać sobie radę z takimi przypadłościami rozwojowymi. Obsesyjnie nawiedzały mnie pytania i obrazy - jak one to robiły? :)))
Dziewczyny - słodkie te Wasze maluszki :)
Goga66
2007-06-22
21:33:53
Email
A, to Twój brzuch? hehe, nie doczytałam - lepiej rumianek z miętą sobie zaparz - tylko delikatny napar albo po prostu lekką hertbatę.
ciekawa
2007-06-22
21:54:57
Email
Joasiu smaruj sie wysokimi filtrami-polecam ziajke dla dzieci. Z przebarwieniami takimi po ciąży trzeba uważać bo one są wyjątkowo złośliwe i długo nie schodzą. Mają podłoże hormonalne to dlatego-też sie ich boje okropnie:( Moja mała tez protestuje na brzuszku ale narazie układam ja tak gdy śpi w dzień-i tutaj żadnych problemów śpi jak anioł. Położna wspominała ze to bardzo dobre na odprowadzanie gazów i to sie zgadza bo puszcza wtedy baczki aż miło. motylku jakie ty śliczne zdjęcia wstawiasz-piękna pannica. Piszesz ze Ładnie wyglądamy-he he a ja sie nie mam w co ubrać:( 12 kilo więcej to i spodnie nie przeciskają sie przez uda. Mam nadzieje ze niedługo zaczną mi spadać kolejne kilogramy.
motylek
2007-06-23
08:44:43
Email
hej hej:) Dziękujemy z Kinią Ciociom za komplemenciki:) Joasiu wiec tak- za radą pani doktor zajadam miód i suszone śliwki- gwarantowała że to Niuni pomoże- ale efektu nie ma:( Ona kupek nie robi dalej przez kilka dni, a prezy sie niesamowicie. To dziala tylko na mnie! Podaję Jej herbatkę i z kopru włoskiego i z rumianku- ale chyba posłucham rady Gogi i nie podam przez np 2-3 dni i zobaczę czy będą rezultaty... no i daję Jej czasem espumisan i kilka razy brałam sama lactulosum zeby Ona prze zmleczko to dostale ode mnie, ale nic jej nie pomagało (tylko znowu mi hihi), no i kilka razy jej podałam bezposrednio. Wiec tak w sumie na przemian dawałam Jej przez kilka dni to , kilka dni tamto- roznie bo juz nawet nie wiem czy cokolwiek z tego jej pomaga! No i nosze ja na ramieniu, masuję brzusio, za kazdym razem jak nie spi klade ją na brzuszku lub kade sie razem z nia ona na moim brzuchu i zasypiamy razem:) no i ogrzewam tez brzuszek suszarką. No i nie wiem czy to przechodzi samoistnie ok 9-10 rano, czy te wszystkie 'zabiegi' mamusiowe jej pomagają? Chwilami czuje sie juz bezradna... Monik ja wychodze na spacerki przewaznie ok 10 rao i chodze do 14:) No chyba ze wiem ze Tatus pojdzie z nami to czekam az wroci z pracy i idziemy dopiero po 16 lub 18- wiec roznie. No i oczywiscie tez chronimy Malutka od słonca! Ciekawa te Twoje 12 kg to jest nic... chcialabym zeby tylko tyle mi zostalo... Mi spadlo jak na razie tylko 15kg, a mam jeszcze 20 na plusie! No i przez to mimo iz moj Ukochany i rózne inne osoby zapewniają mnie ze ślicznie wyglądam to czuje sie nieatrakcyjnie. Staram sie chodzic ladnie ubrana, delikatnie umalowana, no i czasem podobam się sobie, ale jak mijam jakies laski po drodze to zla jestem ze te kg tak dlugo się mnie trzymają! Tym bardziej ze od porodu żołądek mi sie na pewno skurczyl i zdecydowanie mniej jem- nawet mniej niz przed ciążą bo nie mam apetytu... nawet na łakocie! No ale dalej tak mam że dużo piję a mało siusiam:( A myslicie że mogłabym brać coś moczopędnego jeśli karmie??? A na plazy to w tym roku publicznie się chyba nie pokażę:( a tak marzylam żeby pojechac z Malutką nad morze... choć myśleliśmy o końcówce sierpnia lub pocztąku września- wiec moze jeszcze nie wszystko stracone i zgubię te kilkanascie kg? Mam taką nadzieję:) Miłego dzionka Kobietki kochane:)
bela
2007-06-23
09:46:33
Email
MOTYLEk podaj malej pol lyzeczki syropu "lactulosum" - laktuloza. Pomaga i jest bezpieczna, nie ma sie czego obawiac a malej ulzy sie. mnie i moim kolezankom tez to lekarki radzily i pomagalo.
Joanna26
2007-06-23
09:51:52
Email
Motylku,u nas bylo jakby podobnie,tyle ze krotsze okresy stekania.Jak Emilka byla taka zupelnie Malenka to stekala pomiedzy 3 a 6 rano.Dawalam jej kilka dni espumisan i pilam koper,ale to zupelnie nie pomagalo,wiec przestalam i w koncu wszystko samo sie uregulowalo.Ale ona wtedy kupki robila bardzo czesto.Za to teraz juz trzy dni nie robila i jak dzis tez nie zrobi,to sie chyba zaczne martwic!A stekanie jeszcze czasem sie jej trafia,ok.6 rano,ale juz nie kilka godzin,najwyzej godzine chyba.Nie wiem,z czym to jest zwiazane,ale chyba duzo dzieciaczkow tak ma.
Joanna26
2007-06-23
09:53:06
Email
Bela,a ten srodek pomaga dziecku sie wyproznic czy daje ulge w bolu brzuszka?
ciekawa
2007-06-23
10:02:32
Email
No wiecie co a moja robi kupki na potęgę-przewijać nie nadarzamy:) Motylku weź ty zrób badanie moczu-to mały koszt-facet ci podrzuci do laboratorium. Jak sie sika mało to trzeba by to przebadać. Acha Motylku kładź ja też na brzuszek jak śpi-wtedy nie będzie protestów a gazy jej odejdą;)
Joanna26
2007-06-23
10:12:09
Email
Ciekawa,Twoja coreczka jest jeszcze bardzo malenka,bedzie spac w kazdej pozycji i nic jej nie przeszkodzi.Ale dalej juz nie jest tak rozowo.Emcia spala na zabke maks.20 min,o ile sie nie obudzila od razu przy przekladaniu.No chyba ze spala na moim brzuchu,wtedy owszem,i 2-3 godziny sie zdarzaly,ale za to moj kregoslup sie buntowal:)A teraz to juz w ogole nie probuje jej tak klasc przez sen,od razu sie budzi.
motylek
2007-06-23
10:39:52
Email
Bela ja podawalam laktulozę ale rozcieńczoną z wodą, to mam podac po prostu pol łyżeczki bez rozcieńczania? Oj Ciekawa chyba wolałabym tak jak u Was żeby Malutka robiła nam kupki na potęgę! :)
AgaDan
2007-06-23
12:02:35
Email
Cześć motylku. Widze że masz ten sam problem co ja miałam z moja Wiki, do czasu kiedy ja karmiłam piersią czyli do 7 mego miesiąca, mała robiła kupki co 4 a nawet 5 dni i to tylko przy mojej pomocy czyli: termometr lub kawałek czopka.. Bo prężyła się już na trzeci dzień i nie mogła zrobić, doktor powiedziała że to normalne że dzieci karmione pirsią to mogą nawet 10 dni kupki nie robić. Ja poprostu byłam bezradna, ona tak płakała tak się prężyła, gazy nie odchodziły łapałam się wszystkiego i tylko czopek jej pomagał, żadne masaże koperki, wody koperkowe, ani lakcid poprostu nic z tego okłady ciepłe kąpiele pomagały na chwilke. Jak już ta kupkę zrobiła to była tak wycień czona że odrazu zasnęła, najlepsze jest to że nie jadłam nic co mogło by jej zaszkodzić na serio. Trzymałam się diety, odpowoeidniej dla mam karmiących. kupiki były zielone, i bardzo śmierdzące. Przeszło jej to dopiero jak zaczełam dokarmiac ją sztucznym mlekiem wprowadziłam tylko 50 ml w czwartym miesiącu sztucznego mleka i od tego czasu problem powtarzał się tylko raz na jakis czas a gdy odstawiłam Wiki juz zupełnie od cyca, problemy z kupkami się skończyły. Słyszałam od kilku osób że miałam niby pokarm bezresztkowy, tzn dziecko trawiło go w całości i nie pozostawało nic na kupkę.. Ale niechce mi się w to jaos wierzyć jak mała po trzech dniach pręzyła się stękała i płakała bo kupki nie mogła zrobic, w dodatku te kupki były żAdkie. No i traz już nie mam żadnych problemów uffffffffff, ale trochę sie przemęczyłyśmy z Wicią. Mam nadzieję że twojej dzidzi przejdzie jak najszybciej, bo to coś okropnego jak małe dzieciatko tak cierpi.Pozdrawiam Aga :))) tak wogóle to śliczny ten twój skarbik:):)
Monik
2007-06-23
12:10:00
Email
Motylku-śliczne foteczki- ja mam dokłądnie to samo, Robercik pręży się, nie potrafi na długo zasnąć. Są lepsze i gorsze dni. Dzisiejszej nocy nie spał praktycznie wcale, non stop się budził. Powiedziałam o tym pediatrze, dostałam skierowanie na usg brzuszka i na badanie moczu. Usg brzuszka wyszło ok, a na wyniki z moczu czekam. Podobne właśnie objawy przypisuje się również zapaleniu pęchęrza lub kolce nerkowej. I na to NAsza dieta nie ma wpływu. Na kolkę jelitową polecam sab simplex. Motylku i z tego co wiem, miód i szuszone śliwki nie są wskazane. Ja jadłam suszone śliwki po porodzie w szpitalu, żeby nie mieć zatwardzenia. No i faktycznie jako pierwszej z mojej sali po porodzie "udało mi się", ale za to RObercik strasznie się prężył i płakał przez całą noc... A miód może uczulić. Polecam też smarowanie brzuszka maścią majerankową wg wskazówek zegara oczywiście. Co do wagi mnie spadło 19 kg, ok 7 kg zostało jeszcze do zrzucenia. Do spodni sprzed ciąży wchodzę, jednak biodrówki trzeba odłożyć na bok niestety. U mnie najgorsze są piersi, są ogromne, więc do bluzeczek sprzed ciąży nie wejdę długo:( Również czuję się nieatrakcyjnie...
ciekawa
2007-06-23
12:27:29
Email
Słuchajcie moja mam na zatwardzenia poleca odrobinę rozpuszczonego w wodzie miodu(na czczo)-ponoc rewelacja-zakładajac ze dziecko nie ma uczulenia-ale chyba warto spróbowac. I jeszcze delikatne draznienie odbytu termometrem-ponoc włada sie koniuszek i to działa bardzo popędliwie na malucha. monik dzisiaj sama wyszłam na spacer i gdyby nie nosidełkonie dała bym rady wyprowadic wózka-świetne jest. a mała natychmiast mi w nim usneła.
Joanna26
2007-06-23
16:24:24
Email
Agadan,czyli to by znaczylo,ze jezeli kupki sa zolte,a dziecko sie ani nie prezy,ani nie placze,ani nic mu wyraznie nie dolega w zwiazku z brzuszkiem,to nie ma sie czym martwic?I pozostaje po prostu czekac? Mnie te przestoje martwia o tyle,ze wczesniej Emka miala zupelnie inne zwyczaje - robila kupke kilka razy dziennie.Ale moze to sie zmienia?
Joanna26
2007-06-23
16:24:34
Email
Agadan,czyli to by znaczylo,ze jezeli kupki sa zolte,a dziecko sie ani nie prezy,ani nie placze,ani nic mu wyraznie nie dolega w zwiazku z brzuszkiem,to nie ma sie czym martwic?I pozostaje po prostu czekac? Mnie te przestoje martwia o tyle,ze wczesniej Emka miala zupelnie inne zwyczaje - robila kupke kilka razy dziennie.Ale moze to sie zmienia?
ciekawa
2007-06-23
16:54:08
Email
Oj chyba tak bo moja też jakby teraz robi nieco rzadziej a więcej i potrafi sie bardzo prężyć przy tym choć nie płacze. Nawet jak je to potrafi sie zaksztusić gdy duży bączek z niej ucieka:)
Malwina
2007-06-23
17:22:51
Email
Fajne te Wasze dzieciaczki. Ciekawa podaj raz jeszcze swojego maila to przesle Ci zdjecia Natalki z prosba o zamieszczenie ich na forum
ciekawa
2007-06-23
19:47:12
Email
asiajaguszewska@wp.pl
bela
2007-06-23
22:56:28
Email
ten syrop lactulosa jest na zatwardzenia. Motylku podaj go bez rozcienczania
motylek
2007-06-24
07:42:06
Email
Podalam laktulozę wczoraj przed jedzonkiem i...... nic! A dzisiaj już od 4:40 się Kinga pręży okropnie i stara się puszczać baczki a nawet to jej nie wychodzi:( nie wiem już co robic i jak jej pomóc... Teraz w końcu po 3 godzinach masowania i nagrzewania, najedzona leży pod kocykiem i stara się usnąć, ale widzę, że się pręży dalej... oj chyba pójdę z nią w poniedziałek do lekarza... może jej czopki przepisze?
Monik
2007-06-24
09:58:30
Email
Motylku ja znalazłam wyjście z tej sytuacji. Od 3 dni RObert robi codziennie kupkę, a wcześniej zdarzało się,że robił co 3,4 a czasem nawet co 5 dni. Podaję mu raz na dobę sztuczne mleczko, spasowało nam BEBIKO OMNEO (jest dla niemowląt,które ulewają,mają wzdęcia,zatwardzenia lub kolki). Daję tylko 100ml na dobę i myślę,że właśnie to poskutkowało. Lekarze mówią,że dziecko karmione piersią mogą robić kupkę tylko raz na 6 dni, ale ja się z tym nie zgodzę,bo wyrażnie widać jak dziecko się męczy i pręży.
motylek
2007-06-24
11:07:28
Email
Monia dzieki- kupie dzisiaj i zobaczyy efekty! mam nadzije ze pomoze:) buziaki
lidiamital
2007-06-24
11:22:48
Email
Monia bardzo mnie cieszy, że na coś moje rady i AgaDan się przydały, ważne że maleństwo się nie męczy, A tym samym flustracja mamy mniejsza. Jedna butla to naprawdę niewiele, a i tak dostaje to co najważniejsze. Motylku ty też daj znać jaki efekt da. Bebiko omneo można zarówno kupić w aptece ale i większych marketach, z bebilonem ha jest większy problem trudniej je znaleźć. Ciekawa ja chcę natychmiast zobaczyć sukienusie i Nastunę w nich. Acha, a jaki ty masz wózek? Ja miałam deltima premiera i był świetny ale z pewrspektywy czasu teraz wybrałam bym fokusa mnijsza średnica kół to dobre rozwiązanie. Teraz też ostatni znalezłam fajny wózek w sumie przypadkiem ale cena mnie przeraża. Dla nastepnego już będę kupowała z wiekszym doświadczeniam. A ten wózek o którym piszę to emmaljunga city jet.
lidiamital
2007-06-24
11:34:52
Email
Monik wiesz co zauważyłam, że na niektórych zdjęciach Robercik i mój Dami są podobni, ciekawe czy ty to też widzisz?

lidiamital
2007-06-24
11:35:34
Email
Dla porównania zdjęcie Robiego.

sylwetkar
2007-06-24
17:23:03
Email
tata i Zuzanka

sylwetkar
2007-06-24
17:24:16
Email
koszulke z takim zdieciem Zuzia dała tatcie na pierwszy dzien ojca
sylwetkar
2007-06-24
17:26:46
Email
Zuzia i lala zuza

venuss
2007-06-24
18:46:49
Email
Motylku jeżeli poza brakiem kupki nie ma innych dolegliwości to do tygodnia naprawde dzidzia moze sie nie zalatwiać. Wiekszośc pokarmu trawi, a to co zostaje jest tak mało i tak miękkie ze mózg nie dostaje sygnału o nadchodzącej kupce:) śmiesznie to brzmi ale taka jest prawda. I to nie jest żadne zaparcie! Niektóre mamusie wkładają dziecku termometr (czasem działa, tylko koniuszek oczywiście pozmarowany oliwką). Inne dają sztuczne mleko, ok tylko to też nie zawsze działa. Moja Ola (3m-ce) dostaje mleko w proszku oprócz piersi 3 razy na dobe i załtwia sie co 3-4 dni (i to jest normalne). Dodam ze od czasu podawania sztucznego mleka -na zielono. Moja rada: odczekaj, samo powinno sie uregulować, chyba ze dzidzia cierpi i płacze nawet na rękach, wtedy zapytaj lekarza jak ulzyć. Pozdrawiam
Monik
2007-06-24
19:32:52
Email
lidiamital faktycznie nasze Dzidziusie są trochę do siebie podobne. Motylku mam nadzieję,że i Tobie pomoże Bebiko Omneo. Pozdrawiam
Monik
2007-06-24
19:35:55
Email
Sylwetkar a Twoja Zuzuanka śliczna:)I jak lalę fajnie łapie:)
venuss
2007-06-24
20:42:41
Email
dziś widziałam kruszynkę Ciekawej, mówię Wam jaka śliczna! a jaka maleńka:) Moja Ola za kilka dni skonczy 4 miesiące, ale przy Nastusi wyglądała jak doroślaczek:) Niesamowite wrażenie:) Jest ktoś jeszcze mniejszy od mojej córeczki:)
bela
2007-06-24
20:46:20
Email
MOTYLKU byc moze dla twojej niuni pol lyzeczki to mala (minimalna) dawka. Sproboj podac 2 x po pol lyzeczki - tak lekarka kazala mojej szwagierce jak jej mala nie robila przez 6 dni. Mam nadzieje ze malej juz pomoze. Pozdrawaiam
ciekawa
2007-06-24
21:32:08
Email
Uff moje szczęście poszło spać-jakiś nie najlepszy dzień miała. Jutro sie jej przyjrzę czemu tak marudziła. Teraz wykąpana, wysmarowana i wymasowana śpi;)Na wszelki wypadek podałam jej kropelki na wzdęcia choć brzuszek ma miękki. Limidian ja mam Bartatine i jestem zachwycona-strzał w dziesiatkę na warunki mojego osiedla. Wyboje, wysokie trawy a nawet krzaki świetnie pokonuje. na mieście i zakupach też sprawdził się świetnie-no wiadomo troszkę waży wiec po schodach lekko nie było ale jak tylko brzuszek mi sie zagoi i to nie będzie problemem. No i wygląda naprawdę elegancko:) Na przyszły rok marzy mi się lekka zwinna spacerówka.tez coś fajnego sobie wybiorę. Co do sukienek to jak jutro będzie miała lepszy nastrój to zrobię jej jakieś fotki. hehe Venuss pisze ze moja jest mała-rzeczywiście parę dni zanim urodziłam jej Ola wydawała mi sie taka malusia a teraz przy mojej to duża pannica;)
agnieszka_z
2007-06-25
10:43:50
Email
Przedstawiam najmniejszych z majowych i czerwcowych maluchow. Po lewej Filip- 1890 g i 46 cm, po prawej Oliwier 1940 g i 44 cm :)

pinkie
2007-06-25
11:02:30
Email
Ależ fajni chłopcy, serdeczne gratulacje dla rodziców. To dopiero szczescie, takie dwa skarby! Niech rosna zdrowo, i nie przysparzaja mamusi kłopotów. Czy blixnieta w Waszej rodzinie to sprawa dziedziczna? mam dwie kolezanki, w których rodzinak park sie czesto zdarzają
motylek
2007-06-25
11:24:58
Email
Agnieszko jakie fajne Maleństwa! Jeszcze raz gratulacje i wszystkiego dobrego, dużo dużo radości z tych dwóch ślicznych Szkrabków:)))
Joanna26
2007-06-25
12:37:06
Email
Witamy czarujących chłopców:))))

A u nas: hura,hura,jest kupa!!!!Po sześciu dniach!Już się zaczynałam naprawdę martwić i przemyśliwać, co by tu z tym fantem zrobić. Hurra,hurra!:))))
rewellka
2007-06-25
15:07:39
Email
Agnieszko chłopaki na schwał! Podwójna radość więc i podwójne gratulacje raz jeszcze :) Niech rosną zdrowo!
monia_ireland
2007-06-25
15:13:27
Email
Gratulacje dwuch pieknych mezczyzn:):) sa cudowni!!!!! jak sobie radzisz ze wszystkim razy 2 ????Karmisz piersia?? masz jakis system wypracowany??:)
monia_ireland
2007-06-25
15:17:07
Email
dziwczyny czy ktoras z was ma jakas opinie na temat nosidelka ACTIVE INFANT??? znalazlam na allegro-nie jest drogie bo 69zl a mnie wlasnieinteresuje takie gdzie jest rowniez pozycja lezaca dla dziecka na boczku. Widzialam w sklepie z chicco ale kosztowalo 240zl-roznica jest ogromna.
sylwetkar
2007-06-25
16:42:39
Email
jestem juz jestem kakos ciagle brakuje mi czasu duzo specerujemy z niunia mamusia musi ostatnie kg zrzucic ma ich jeszcze wedlog wagi 4-6 bo to roznie to przed bywalo mi patrzac na siebie w lustrze wydaje sie ze jest tych kg wiecej duzo wiecej od wczorajoj niunia placze wroce za chwile
sylwetkar
2007-06-25
17:00:42
Email
zasna moj skarbek z kg na brzuchu mi troszke zostalo ale to zaden problem mam pas ale najgorsze sa biodra mam nadzieje ze spacerki pomoga bo w prawie zadne spodnie nie wchodze
sylwetkar
2007-06-25
17:03:39
Email
Motylku jesli chodzi o podobienstwo to wszyscy nam powtarzaja ze Zuzia to caly tata a ja im na to ze nie caly bo od szyi w dolk jest podobna do mamusi ;-))
ciekawa
2007-06-25
18:01:31
Email
A moje maleństwo ma zapchany nosek-bidulka;( Już zaczynam sobie z tym radzić-kropelki i odciągarka działają cuda. Malutka wreszcie śpi spojnie-nic dziwnego że marudziła. Zobaczcie jaką śliczna sukienusie dostała od dziadka;)

ciekawa
2007-06-25
18:13:55
Email
Agnieszko wspaniałe chłopaki-jakie maluszki:)
sylwetkar
2007-06-25
18:31:01
Email
moja niunia w extra koszulce

sylwetkar
2007-06-25
18:32:11
Email
my razem

sylwetkar
2007-06-25
18:33:16
Email
i znowu niunia w fajowskiej koszulce

Monik
2007-06-25
19:32:26
Email
Agnieszko gratuluję uroczych chłopców. Monia_i ja dziś rano zamówiłam na Allegro nosidełko-chustę CARRYCOT INFANT: kliknij za 49 zł(w promocji na dzień ojca). Ciekawa ma tą chustę i jest zadowolona.Ciekawa śliczna ta Twoja niunia:))A ta sukienka:)) Sylwetkar gdzie można dostać taką fajową koszulkę dla maleństwa?
bela
2007-06-25
21:27:34
Email
MOTYLKu jak z malutka??Wyproznila sie?? Podalas jeszcze wiecej tej lactulozy????
AGNIESZKA_Z przeslicznych masz chlopakow. Takie dwa malusztkie okruszki. Sliczny, podwojny skarb do kochania. GRATULUJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Monik
2007-06-25
22:05:13
Email
Skoro wklejacie fotki Waszych skarbów, to i ja się pokuszę:) Mój Robi:))

Monik
2007-06-25
22:08:33
Email
a tu śpi:)

ciekawa
2007-06-26
09:21:18
Email
Nie żebym była zaślepiona miłością tylko do swojego malucha ale muszę przyznać ze dzieciaki mamy śliczne-no nie laski???:):) A ja walczę z katarkiem:( Dzisiaj na noc wydmuchałam małej nosek, dałam kropelki i spała jak anioł nawet po 4 gadziny-aż zaczęłam do niej z niepokojem zaglądać. Rano znowu marudziła ale udało sie w koncu wyczyścić nosek i teraz odsypia:) Musze przyznać ze freda do zciagania jest rewelacyjna na katar głegoko umiejscowiony-gruszka za to świetnie zciaga gile z bliska.
agnieszka_z
2007-06-26
09:49:58
Email
Moi chlopcy niestety sa jeszcze w szpitalu, moge byc u nich od 10 do 20 takze jeszcze do konca nie wiem jak bedzie przy opiece nad dwojka urwisow 24 godz na dobe :) na razie to slodki ciezar... nie karmie piersia bo takie maluchy ucza sie ssac, polykac, a potem dopiero cyc. My jestesmy na etapie oprozniania calych porcji maminego mleka z butelek wiec na piers przyjdzie czas lada moment, nie wiem tylko czy bede w stanie wyprodukowac tyle mleka, bo po mojej narkozie pokarm pojawil mi sie dopiero w 6 dobie po porodzie i ciagle z nim krucho, ale dzielnie walcze :)
Joanna26
2007-06-26
12:29:44
Email
Wiecie jaki jest u mnie uboczny skutek porodu?NIC mi nie wychodzi w kuchni!!!!Calkowicie stracilam reke.Zupy wychodza mi niesmaczne, niedosmazam albo przypalam, biszkopt pieke plasciutki,dzis mi sie zwarzyl krem do ciasta, a ostatnio cale ciasto wyladowalo w koszu.Ratunku!!!!Musze to jakos odczarowac,bo mnie chlop w koncu rzuci, he he;)A ze i ja jesc lubie,to i mnie sie to baaardzo nie podoba.Tarta z warzywami mi wyszla przedwczoraj,chyba tylko dlatego,ze ciasto mialam zamrozone jeszcze przed porodem!!!!
motylek
2007-06-26
13:11:13
Email
Cześć Laseczki:) A mi sie nie wyswietla zdjęcie Zuzi z lalką i Robercika pierwsze:((( A Wasze/ nasze maluszki żeczywiście śliczne wszystkie! Nastka ma śliczną kieckę od Dziadka:) A ta koszulka Zuzi... super:) Wiecie co cieszę się, że Was mam! Wczoraj kupiliśmy Bebiko Omneo (strasznie jest slodkie!), Kinia wypiła, ale kupki nadal nie ma... po lactulozie tez nie:( Ale w szoku jestem bo wczoraj jak zasnela o 22 to obudzila sie w nocy o 2, pojadła 10 min i zasnela, potem obudzila sie po 5- znow pojadla 10 min i zasnela i potem obudzila sie dopiero po 8... no szok po prostu szok!!! od miesiąca mam pierwszą taką nocke przespaną! fakt, ze troszeczkę sie prężyła juz nad ranem, ale ja przez sen masowałam i baczki łatwo puszczała:) normalnie DZIĘKUJĘ DZIEWCZYNY ZA RADY!!! A wczoraj bylam u ginekologa pierwszy raz po porodzie i wszystko ładnie sie goi:) a jutro mamy kontrolę z bioderkami a w czwartek szczepionkę:( no i też wklejam swoją Niunię:)

venuss
2007-06-26
13:18:11
Email
musze sie wam pochwalic jakie mam cudo
venuss
2007-06-26
13:19:54
Email
super laska

Joanna26
2007-06-26
13:24:15
Email
No super,super:)Motylku,a Twoja to laleczka:)Ciekawa,masz racje,wszystkie dzieci z tego forum to slicznoty:)
monia_ireland
2007-06-26
14:04:20
Email
no dzieciaki sama slodycz:) Motylku mi moj Nikoś od poczatku przesypia tak jak w tą noc Twoja KInia takze chyba mam grzeczne dziecko co? Puki co odpukac:) Monik husta mnie nie zadowala bo to ma byc srzet dla tatusia a on sie uparl na nosidelko i koniec:) cos moze znajdziemy:)ta pogoda sprzyja mojemu synkowi w snie bo dosc ze w nocy ładnie spi to jeszcze ostatnio w dzien sie budzi tylko na karmienie:) jedynie co to wieczorami po kapieli lubi polezec pofikac nozkami i probuje cos zagugac:) puki co wydobywaja sie z niego dzwieki jak u miauczacego kotka hehe:)alez to slodkie. A najbardziej mnie rozwala jego szerogi usmiech całą gebusia jak do niego cos mówie i opowiadam:)macierzynstwo to wspaniala sprawa:) aha i dla mam ktore w nas wątpiły to mam czas na kilka minut cwiczen i wcale nie jestem zmeczona zajmowaniem sie dzieckiem:)DAJE RADE!!!:)a i sama sobie ugotuje i wypiore:)oczywiscie pomoc meza jest z tym ze nasz Nikos robi sie mamin synek bo jedynie moje ręce go uspokajaja jak placze:)
ciekawa
2007-06-26
14:32:21
Email
He he Podpisuje sie pod tym co piszesz:) Kilka minut zawsze sie znajdzie-owszem czasem człowiek jest wykończony gdy dzidzia marudzi ale to wszytko kwestia chęci:) Ja też już ćwiczonka robie-powolutku usprawniam sie:) Zwłaszcza plecki bo choć małej nie nosze zbyt dużo, to tatuś z umiłowaniem przyzwyczaja ja do tej formy uspokajania -muszę być przygotowana na jakieś noszenie. Motylku od wczoraj mam z prawą piersią to samo co ty!!! Kurcze produkuje dwa razy więcej mleka jak lewa. Wieczorem zrobiły mi sie nawet guzki;( Nawet odstawiłam herbatkę laktacyjną. Może to przejściowe...
ciekawa
2007-06-26
18:00:26
Email
Nie ma to jak czytanie na chypcika! Venuss dopiero zdjęcia Oli zobaczyłam:) No no nie wiem co powiedzieć... ze śliczna to wiem z autopsjii ale ta poza na golasa-bufff mała modelka Ci rośnie;)
sylwetkar
2007-06-26
18:17:22
Email
dziewczyny mysle tak samo jak wy Nasze maleństwa są po prostu cudowne Sliczniuśie moge na chwile zasiąść przed komputerem bo tatuś przyszedł z pracy zabawia corcie coś mi sie płaczliwa zrobiła i tylko rąśie ją uspokajają powiem mężowi to poprawi to zdięcie Zuzika z lalą u mnie go też nie widać i pierwszego Robercika a Slicznie na drugim wygląda Motylku twoja Kinia też slicznie wyglada > jak cała reszta Nastka oczywiscie tez
sylwetkar
2007-06-26
18:18:32
Email
Venuss Oleńka tez jest sliczna oczywiscie przepraszam ze was pominelam
venuss
2007-06-26
18:53:27
Email
ciekawa i sylwetkar kochane babeczki dzięki za słowa uznania ( w imieniu mojej gwiazdy) Wasze aniołki tez są slodkie. ech.. macierzyństwo to fajna rzecz: im "więcej ich" mamy tym mocniej kochamy:)
Malwina
2007-06-26
20:22:58
Email
A ja jestem chodzacym smoczkiem. Moja Natalka za nic nie chce smoczka ( ani gumowego ani silikonowego ani profilowanego ani ograglego itd, za to chetnie lezalaby przy cysiu i ssala ile dusza zapragnie, no i oczywiscie ssie tez chetnie swoje piastki. A spi najchetniej na moim brzuchu w pozycji zabki. Jak tylko sie przebudzi i zauwazy ze lezy w wozku czy lozeczku to wkurza sie bo nie umie przewrocic sie na brzuch. No i nie spi juz non stop jak na poczatku. Terach chetni rozglada sie po mieszkaniu noszona na rekach. Za to uwielbia spacerki, tylko wkurzaly nas upaly. Mala dostala strasznych potowek na buzi, ale sytuacja juz jest opanowana (sprawdzil sie sudocrem).Sliczne te wasze dzieciaczki.Jesli chodzi o powrot to wagi to powolutku chyba mi sie to udaje, choc nie stosuje zadnych cwiczen i diet. Musze lecieccccccccc
motylek
2007-06-26
22:39:24
Email
Venuss ale masz ślicznego golaska:))) Monia_i to rzeczywiście super masz że Nikoś tak ładnie śpi! A macierzyństwo to najpiękniejsze co moze być w życiu! Przecież taki szkrabek staje sie całym naszym światem i szczęściem! :) Ja dzisiaj czułam się cały dzień jak nowo narodzona i mnóstwo miałam w sobie energii dzięki temu właśnie, że się tak wyspałam:) Malwina współczuję bo musisz byc cały czas 'na oku' i uspokajać małą cycem... A Kinia zrobiłą dzis kupkę! W końcu:) Mam nadzieję, że nocka znów będzie taka fajna i spokojna jak dziś:) dobrej nocy
Joanna26
2007-06-27
09:35:35
Email
Motylek,gratuluję kupki,wiem jak to jest,jak sie na nia czeka, he he:))Miłego dnia Mamusie:)
Malwina
2007-06-27
09:38:15
Email
Ciekawa kiedy planujesz powrot do pracy? Ja chce zmienic prace i szukam juz, ale jak ktos do mnie oddzwania to chca pracownika od razu a nie od wrzesnia. Szkoda mi tylko ze jak pojde do pracy to mala bedzie musiala przejsc na butelke, ale pracowac musze bo maz sie wykonczy. Juz chodzi to pracy nawet sobote i czasem niedziele. Ach ta Polska, niby taka prorodzinna ale takichy spraw nie rozwiazuja.
Monik
2007-06-27
10:38:02
Email
Motylku i Venuss śliczne macie dziewczynki:))Zgadzam się z monią_i,że macierzyństwo to super sprawa:)) Ja byłam wczoraju fryzjera, nie widziałam Roberta przez 2,5 godziny i myślałam,że zwariuję! Ja podnie jak Malwin ajestem chocdzącym smoczkiem, najlepszą zabawką RObusia jest moja pierś:)) Mógłby na niej wisieć cały czas. Nocą śpi leżąc na mojej piersi lub ona na jego policzku... Gdy tylko próbuję ją odsunąć odrazu się budzi. ALe już się przyzwyczaiłam.
Joanna26
2007-06-27
10:46:46
Email
Na pocieszenie powiem Wam,ze to rzeczywiscie w pewnym momencie sie normuje i mija, dziecko zaczyna sie interesowac innymi rzeczami i mama przestaje byc chodzacym smoczkiem:)
Monik
2007-06-27
10:56:23
Email
Dzięki:))
Joanna26
2007-06-27
11:39:27
Email
Monik,ja juz momentami bylam zdesperowana!Do chwili, kiedy wreszcie ktos madry mi wytlumaczyl,ze to jest zupelnie naturalne i normalne, wynika z potrzeby bliskosci z mama i po pewnym czasie mija.Wtedy dopiero przestalam sie zastanawiac i kombinowac.A teraz jest juz zupelnie inacze.Choc nadal cycus to lek na wszelkie zlo,ale to chyba akurat dobrze:)
monia_ireland
2007-06-27
12:16:43
Email
hej hej:) mi dzis cala noc bol glowy dal popalic ale rano tesciowa wziela mi Nikosia i kazala sie porzadnie wyspac:) milo z jej strony bo troszku bol ulzyl-to ta pogoda-łapia mnie migrenowe bóle-okropienstwo. NIe chcialam brac tabletki bo nie chce truc malenstwa ale czy paracetamol (bo to ponoc wolno nam brac) wystepuje pozniej w mleku??? jak to jest?? czy on szkodzi dziecku czy nie??? znacie moze jakies inne srodki usmiezajace bóle glowy a nie ingerujace w organizm malenstwa????
Monik
2007-06-27
12:32:12
Email
Monia panadol możesz brać. Ja znów uwielbiam taką pogodę i czuję się świetnie, a upały mnie obijają. Zrozumie to nie jeden alergik:)) Ja niestety nie mam komu zostawić małego, bo teściowa i mama pracują, mąż też w pracy. Są dni, kiedy jestem wykończona,ale kiedy patrzę na ten słodki "pyszczek" to odrazu lepiej:)) Joasiu dzięki jeszcze raz, mam nadzieję,że u mnie będzie takj samo.
Joanna26
2007-06-27
13:08:45
Email
Monia,ja pytalam lekarki,paracetamol mozna bez obaw, zreszta wszedzie tak pisza, wszelkie apapy itp. mozesz sobie zaaplikowac.Znalazlam w swoich materialach ze szkoly rodzenia bardzo fajna tabelke z produktami umozliwiajacymi schudniecie po porodzie.Napisane jest tak: "Proponuję bardzo prosty schemat odżywiania, zapewniający młodej mamie wszystkie istotne składniki odżywcze a jednocześnie ułatwiający redukcję masy ciała. A szczególnie nagromadzonej podczas ciąży tkanki tłuszczowej.Zajrzyj do tabeli przedstawionej obok".
Joanna26
2007-06-27
13:15:40
Email
A oto treść tabeli. Najpierw najważniejsze produkty, pod nagłówkiem "BEZ OGRANIECZEŃ":
Mięso i drób: piersi indyka, kurczaka,strusia. Kuropatwa. Królik. Dziczyzna. Wołowina. Konina. Jagnięcina.
Ryby i owoce morza: Sandacz, szczupak, flądra, dorsz, karp, pstrąg, krewetki, ostrygi, małże.
Nabiał: ser biały chudy, mozarella biała, kefir, maślanka, jaja kurze i przepiórcze.
Tłusz i oleje:Olej lniany.
Produkty zbożowe:płatki pszenne, pieczywo razowe, pieczywo chrupkie,kasza gryczana,ryż ciemny, makaron ryżowy.
Warzywa:brokuły, fasolka szparagowa, szpinak, pomidory, sałata, seler korzeniowy, kapusta, ogórki, cebula, poty, rzepa, rzodkiew, bakłażan, pietruszka, marchew, papryka, czosnek.
Owoce i grzyby: jabłka, cytryny, pomarańcze, mandarynki,truskawki,poziomki,jagody,wiśnie, grejpfruty,kiwi, jeżyny, grzyby.
Napoje:woda min. niegazowana.Soki: jabłkowy, pomarańczowy,ananasowy,grejpfrutowy, pomidorowy,marchewkowy,burakowy, selerowy, wielowarzywny, śliwkowy, morelowy. Napój sojowy.
Przyprawy: pieprz, bazylia, imbir, papryka, kapary.
Joanna26
2007-06-27
13:17:29
Email
Reszta, czyli treść "stosuj okazjonalnie" i "zastanów się, co robisz?" później, bo Emilka wzywa:) Tak w ogóle, to mam pewne wątpliwości co do tej tabelki, bo ja np. przy karmieniu jem wszystko (no, oprócz grochówki i fasoli po bretońsku;), ale wiem, że wiele pań nie może sobie na to pozwolić, a w tej tabelce jest kilka kontrowersyjnych produktów.
ciekawa
2007-06-27
14:14:18
Email
Mam ta ulotkę:) W każdym poradniku wygląda to nieco inaczej:) Malwinko ja planuje wrócić zaraz po macierzyńskim-jak pisałam w czasie ciąży nie jestem typem domatora i siedzenie w domu nie bardzo mi służy. Oczywiście nie mam na myśli siedzenia dosłownie-w żadnym wypadku. Poprostu potrzebuje innych ludzi, pracy, nauki, pędu życia. Mam nadzieje ze znajdziemy odpowiednia opiekunkę bo inaczej wychowawczy grozi mi do czasu aż mama pójdzie na emeryture-czyli do kwietnia 2008:( Ale jestem dobrej myśli. Opanowaliśmy sytuacje z nosem Nastki-nawilżamy i zciągamy wydzielinę-dzisiaj spała jak aniołek. Nie marudzi i znowu jest spokojna:) Za to bidulka dostała trądziku buu:( Przypomnijcie co stosowałyście???? Monia_i Paracetamol napewno można, a jak byłam na pogotowiu z tym moim krwiaczkiem to i ibuprom lekarz polecał i ketonal-wiec chyba nie może to być szkodliwe dla dzidzi. Zwłaszcza że nie będziesz tego jadła w dużych ilościach. Za to lekarka(neurolog) mojemu meżowi odradzała etopiryne na głowę bo ponoć potwornie działa na nerki i żołądek. Polecała paracetamol-wiec wychodzi na to ze jest to chyba najbezpieczniejsze skoro tak plecane.
Joanna26
2007-06-27
14:21:25
Email
Ciekawa,pisalas kiedys o krawenikach,a wiesz,co mnie wkurza najbardziej?Jak samochod jest zaparkowany tak,ze aby go obejsc trzeba zejsc z chodnika na ulice.Wrrrrr.....Cholerni panowie swiata!Zadnego pomyslunku.Czlowiek sam moze i sie przeslizgnie,froterujac karoserie,ale z wozkiem?!Lub nie daj Boze na wozku...Tego nie cierpie.
Joanna26
2007-06-27
14:22:29
Email
A na krostki najlepsze jest Twoje mleczko.Jak karmisz,to z drugiej piersi na pewno wycieka - masz lekarstwo od razu.
Joanna26
2007-06-27
14:26:51
Email
Treść tabelki "stosuj okazjonalnie",już bez podziału na grupy pokarmów. A zatem OKAZJZONALNIE stosujemy nastepujace produkty:
wątróbka cielęca lub wolowa, wątróbki, zoladki i serca drobiowe, kawior, halibut,jogurt, ser poltlusty, mleko, oliwa, olej rzepakowy bezerukowy (????),margaryna,ziemniaki z wody, kasza tatarczana (????), czarna i czerwona fasola, buraki, mango,szalotki, oliwki, kwas chlebowy, piwo pszeniczne, jasne pełne i bezalkoholowe, przyprawy typu vegeta, warzywa suszone.
Joanna26
2007-06-27
14:33:04
Email
No i wreszcie: ZASTANOW SIE, CO ROBISZ? czyli produkty do unikania:
wieprzowina, kaczka, ges, baranina, cielecina, podroby wieprzowe, mozg, serce, wegorz, sledz, losos, makrela, szprotki, krem, smietana, lody, sery zolte i topione, sery wedzone, mleko uht, smalec, maslo, krokiety, kluski, makaron, ryz bialy, musl z owocami kandyz. lub czekoladowe, biala i nerkowata fasola, zolty groch, soja, soczewica, banany, suszone jablka, gruszki, morele, sliwki etc, figi, rodzynki, daktyle, sliwki, gruszki, orzechy, migdaly, winogrona, pozostale napoje alkoholowe (tez wino czerwone), wszystkie napoje slodzone i gazowane, soki winogronowy, brzoskwiniowy, gruszkowy, bananowy, mogdalowy (jest taki sok??), sol, kostki rosolowe, maggi.
Uff... tyle. Mam nadzieje, ze sie komus przyda:)
Joanna26
2007-06-27
14:36:15
Email
A, jeszcze jest dopisek:"Jest z czego wybierac. Zatem o wyrobach cukierniczych, zupach i deserach proponuje zapomniec. W/w grupy produktow nalezy starac sie jak najmniej przetwarzac i nie likwidowac ich wartosci odzywczych. W tym celu proponuje spozywanie bez przetworzenia (jesli to mozliwe) lub poddajac je gotowaniu, grillowaniu kub pieczeniu bez tluszczu. Porzuc smazenie, duszenie i panierowanie."
Joanna26
2007-06-27
14:38:49
Email
Wychodzi na to, ze powinnam byc gruba jak beczka:))Ale odrzucenie weglowodanow i przypraw zatrzymujacych wode w organizmie (moim zdaniem tez vegety - nie uzywam niczego takiego, brrr) naprawde dziala.
ciekawa
2007-06-27
15:30:24
Email
Joasiu masz racje bariery dla mam z wózkami są straszne;( Spróbuje to mleko-narazie zasmarowałam sudokremem. Ja stosuje wegete-czy inne suszone warzywa. to chyba sól i suszki wiec i tak dodała bym je do zupy(???) Ale nie przesalam potraw-moja mama to dopiero soli-jezu fuj czasem jak sobie frytki posoliła to sie wręcz gorzkie robiły.
ciekawa
2007-06-27
15:34:29
Email
A oto szkrab Malwiny:):)

ciekawa
2007-06-27
15:34:44
Email
:)

AgaDan
2007-06-27
15:39:41
Email
Jejku witajcie kochane świeże mamusie:) ale ma włosków jajku szok, przepieknie wygląda na brzuszku hiehe POZDRAWIAM
sylwetkar
2007-06-27
18:41:01
Email
Malwina liczna twoja kruszynka a ile ma wloskow ;-} nic tylko spineczki wpinac
sylwetkar
2007-06-27
18:42:25
Email
zapomniałam napisać że koszulke mOj tata jest wielki Zuzia dostała od cioci
ciekawa
2007-06-27
19:11:21
Email
Wychodzi na to że tylko Nastka i Natalka maja włoski:) Malwinko-miałaś zgagę??:)
motylek
2007-06-27
21:56:00
Email
Ale Natalka śliczna! I te włoski- czadowe! Joasiu dzięki za tabeleczki, ne pewno się przydyda parę wskazówek, choć nie wszystkie- wiadomo,że część rzeczy, które są podane jako 'zasanów sie co robisz' jest nieunikniona i nie przesadzajmy, żeby całkowicie wykluczac te pokarmy ze swojego jadłospisu- bo jest to nierealne... Ale kilka rzeczy będę miec na uwadze:))) Joasiu zarzuć fotke Emilki bo dawno nie dawałaś! My dzisiaj byłyśmy w poradni 'bioderkowej' i jest poprawa- dysplazja sie zmniejsza, choć jeszcze jest i dalej mamy Kinie pieluszkować. W taka pogodę szaro bura jak dziś jest ok- ale w upały się meczy maleństwo w tylu pieluchach i odparza sobie pupcię... A tak poza tym to pokłociłam się z pielęgniarką i lekarzem- bojowo nastawiona jestem! No kurcze- zeby nie mozna było zostawić na 5 min wózka w poczekalni przed gabinetem??? to po co jest ta poczekalnia? Na korytarzu z kolei mnóstwo ludzi- a my poszłyśmy same i wkurzyłam się, bo wszystki dokumenty i różne ciuszki, kocyki i w ogóle wszystko awaryjnie miałam w wózku (caly wozek zaladowny) a oni do mnie że wózek mam zostawić w korytarzu a nie poczekalni! Wrrrr....... Lekarz czekał juz zniecierpliwiony, a ja spokojnie wyładowywałam zawartość wózka do poczekalni, a pusty wózek w koncu wywiozłam na korytarz... No i wydziera się do mnie jescze jak rzeczy wyciagalam: 'czy pani nie slyszala co powiedziala pielegniarka? niech pani wozek wywiezie'- ja mu na to 'slyszalam, wiec jesli mam go tam zostawic tomusze wszystkie rzeczy wyladowac tutaj'- na co on do mnie ze jestem bezczelna...... no SZOK!!! Przyjal mnie i uz nic nie mowil, ale jak wychodzilam pielegniarka wola za mną 'przepraszam', na co ja wsciekla 'kolejnymrazem niech pani pomysli najpierw zanim pani na kogos nawrzeszczy!'... no i sie wsciekla poryczalam w koncu jak wyszlam z nerwow..... Jacy ludzie potrafia być nieludzcy! Ehhh szkoda slow!
venuss
2007-06-27
22:00:39
Email
Ciekawa może to nie trądzik tylko potówki, tak czy siak Oilatum pomoze (tylko nie za duzo: pół nakrętki na wanienkę wody)buziaki dla malej Ciekawej:)hihi
a oto panna Ola:)

Malwina
2007-06-28
10:05:32
Email
Tak mialam straszna zgage a pod koniec ciazy to byla masakra. Mialam straszna noc pierwsza nieprzespana, i nic sie nie zapowiada by Natalka teraz zasnela.
Joanna26
2007-06-28
11:08:26
Email
Malwina,a co sie dzieje?Placze? Brzuszek ja boli? O co chodzi?Jest taki srodek na stany niepokoju u niemowlat,nazywa sie viburcol,ponoc ziolowy,homeopatyczny.
Malwina
2007-06-28
11:29:43
Email
Wlasciwie to ona byla bardzo spokojna, tylko ze spac jej sie nie chcialo. Jak o polnocy wstalam by ja nakarmic i przewinac to tak sie obudzila i koniec, pospane. Byla bardzo zadowolona ze mozemy sobie w nocy pogadac. I gugala mi slicznie i usmiechala sie a ja ok 4-tej to ledwo zywa bylam. Teraz spi, ale ja tak nie potrafie w dzien sie kimnac. Teraz to mi jej szkoda ruszac i ubierac na spacer. Jak spi niech spi.
Goga66
2007-06-28
12:10:37
Email
Malwino, cokolwiek robisz w nocy to bez patrzenia w oczy dziecku przy punktowym świetle(czym ciemniej, tym lepiej), bez odzywania się do dziecka. To, co w dzień, odwrotnie - zagaduj, rozbawiaj itp. Tylko tak dziecko nauczy się, kiedy jest pora spania, a kiedy dzień. Jeżeli będziesz uśmiechać się, zagadywać w nocy to ukręcisz niezły bicz na siebie
Joanna26
2007-06-28
12:11:31
Email
No pewnie,ze niech spi,ale uwazaj,zeby sie jej nie zamienil dzien z noca.Czasami jest tak,ze dziecko wyspi sie w dzien i potem w nocy urzeduje,moja ma tak od czasu do czasu,ale ja sie wtedy z nia nie bawie,nawet swiatla nie zapalam,zeby wiedziala, ze noc jest do spania.Nie chce spac,ok,ale bawic sie tez nie bedziemy.Ja raczej nie mam problemu z odsypianiem,od porodu usypiam w kazdych warunkach i o dowolnej porze,he he:)
Joanna26
2007-06-28
12:46:48
Email
Motylku,dawno juz Emci nie robilam zdjec, ale teraz zafundowalysmy sobie cala sesje:) Az mala modelka dostala czkawki, chyba nie lubi za bardzo tego zajecia;)
Joanna26
2007-06-28
12:47:37
Email
Joanna26
2007-06-28
12:48:09
Email
monia_ireland
2007-06-28
14:28:14
Email
JOasiu jakEmilcia rosnie!!! coraz sliczniejsza sie robi jesli to mozliwew wogole bo sliczotka z niej od samego poczatku:) Jesli chodzi o buzke maluszka to ja rumiankiem przemywam(wcale nie uczula mojego bobasa) i nakladam krem pielegnacyjny-zadnych masci nie uzywam na potowki czy tradzik. Tak mi poradzily panie w aptece bo skorka niemowlaczka jest bardzo delikatna i nie ma co jej psuc. A Oilatum uzywam od dnia narodzin do kapieli codziennie:) troszke kosztowny specyfik ale jakos tak go polubilam:)
sylwetkar
2007-06-28
16:36:03
Email
Joasiu twoja sliczna Emcia na wszystkich zdięciach wygląda ślicznie nas też czeka niedługo wybór kreacji weselnych we wrześniu i chyba w lipcu niunia to wszystko ubierze gorzej z mamą mam nadzieje że do wrzesnia schudne i coś znajde a teraz w lipcu jak będziemy szli to niemam pojęcia
venuss
2007-06-28
16:41:03
Email
monia_i popieram Oilatum wystarczy. nie trzeba dodatkowo uzywac zadnych mydełek, zasypek, oliwek. Ja nawet buziaczka nie smaruje zadnym kremem, bo po co, cera jest piekna i gładka. Tylko pupcie zabezpieczam maścią tzw. Białą, na to lekarz daje recepte (jest robiona w aptece) POLECAM jest super! wszystkie inne specyfiki tego typu się chowają!a... i taka maść kosztuje 5 zł
Monik
2007-06-28
16:43:47
Email
Joasiu śliczna ta Twoja córcia:)) Dzis przyszła mi chusta do noszenia dzidziusia, jestem bardzo niezadowolona. Dziecko jest w niej całe pogięte, mam wrażenie,że nosząc je w tej chuście złamię szyję!Koszmar! Ciekawa proszę Cię o pomoc-jak nosisz w tej chuście Swoją królewnę?
monia_ireland
2007-06-28
18:12:49
Email
wlasnie wrocilismy z wizyty u chirurga dzieciecego. Przebadalismy Nikodemka z gory na dol i wszystko jak najlepiej:) profilaktycznie moge mu na noc podkladac druga pileuszke ale nie ma koniecznosci. Pan Dr stwierdzil ze Nikos to mała żyłka tak sie wierci i ma tyle sily w sobie i smial sie ze grama tluszcyku tylko same miesnie:)Monik moze Ty wlasnie zle ukladasz w tym Robusia. Ja to nie mam pojecia na ten temat. Pozatym postanowilam nie nosic malego w nosidelku i w fotyeliku samochodowym puki sie mu kregoslupek troche nie wzmocni. venuss ja sie zastanawialam czy mozna Oilatum codziennie stosowac ale widze ze ty stosujesz i polecasz:) ciesze sie:) a buzki tym nie mylam ale zaczne skoro nie zaszkodzi. POlecam ten plyn kazdemu bo rowniez niczego wiecej nie uzywam a skorka piekna i pupcia bez milimetra zaczerwienienia:)
venuss
2007-06-28
19:06:51
Email
monia_i buźkę też można myć w kąpieli z Oilatum, (pól nakrętki na wanienke..powtarzam sie?) tylko uważaj zeby do oczka nie wleciało!
venuss
2007-06-28
19:09:00
Email
monia_i mozna codziennie, jak najbardziej. a tak w ogóle czytalaś ulotkę? mam wrażenie ze nie... no no... poczytaj:)
motylek
2007-06-28
20:03:38
Email
Joasiu ja pomogę w wyborze- wg mnie to białe wdzianko:) śiczna ta Twoja pannica:))) My byłyśmy dzisiaj z Kinią na szczepieniu..... zrobiliśmy te darmowe... biedna moja maleńka Kinga - trzymałam ją przytuloną do siebie, Ona trzymała mnie rączką za bluzkę i patrzyła mi cały czas w oczy.... przy rączce tylko krzyknęła raz, a za chwilę się do mnie uśmiechała! Ale po szcepionkach w nóżki.... cały czas patrzyła mi w oczy i krzyczła... Boże o mały włos płakałabym razem z nią! Ale udało mi się zahować spokój... Zastanawiam się czy kolejnego szczepienia nie zrobić 5w1 żeby jej ulzyć, no i cyba żałuję, że od razu nie zrobiliśmy tego 6w1... Niunia w domu krzyczała dużo, a teraz od 16 śpi i przez sen krzyczy- nie wiem czy ją budzić na karmienie, czy zaczekac aż sama się obudzi..... choć piersi mam juz okropnie twarde- chyba muszę sama wylać troszkę mleczka! A i moja 'Kruszynka' przytyła na moim mleczku dosyć sporo.... waży 5225g..... a pani doktor Ją pochwaliła, że bardzo ładnie wysoko trzyma gówkę leżąc na brzusiu:)
ciekawa
2007-06-28
20:46:58
Email
Uf dopiero z wielkiej wyprawy do Iławy wróciłam;) Monik to jak leży maluszek zależy gdzie masz nosidełko-jak na bidrze=tak jak torba to zeczywiscie sie wygina-ja przesuwam sobie na brzuch-choć Nasta jest ciut za mała do tego nosidełka i mi w nie lekko wpada-acha i zawsze trzymam jedna ręką pod spodem. Samoistnie maluch nie będzie dobrze leżał jeśli wkładasz go całego na leząco. Dla mnie to całkiem wygodne choc jak pisałam czekam kiedy mała podrosnie bo też mi jej głowka lekko ucieka. Potem jak bobas bedzie wiekszy to wkłada sie na ukos sama pupę tak jakby maluch na chustwace siedział i trzyma sie za plecki. Nie wiem czy t ci jakoś pomogło-pokombinuj może masz za długi uchwyt uregulowany lub na krótko???? Ja mam dosc krótko prawie na piersiach w tedy mam większą kontrole nad mała.
ciekawa
2007-06-29
09:43:38
Email
Motylku ja planuje zrobić normalne szczepienia a za to dokupić te płatne dodatkowe na pneumokoki-co ty na to??
Malwina
2007-06-29
09:44:05
Email
Dzis juz noc byla wzorowa, karmienie co 3 godz. i choc Natalka probowala swoich sztuczek to ja nie wdalam sie z nia w pogaduchy i szybko zasnela. Ale nie wiem jak ja przykrywac. Ona jak czuje ze jest przykryta to tak wierzga nogami ze sie odkrywa. Czytalam ze mozna kolderke przywiazac do szczebelkow lozeczka troczkami, ale glupie mi sie to wydaje. Kozystacie moze ze spiworka? Jak sie sprawdza?
Monik
2007-06-29
10:24:26
Email
Ciekawa dzięki za rady:) Ja idę dziś z Robercikiem na szczepienie. Wcześniej w ciąży też mówiłam,że zaszczępię go za darmo. Teraz jednak nie żałuję na niego żadnego grosza. Wykupiliśmy szczepionkę skojarzoną (będzie chyba jedno ukłucie zamaist 3). A nad szczepionką na pnemokoki nawet się nie będę zastanawiać, 4 lata temu zmarła na sepsę moja kuzynka...Koszmar:(
ciekawa
2007-06-29
10:28:07
Email
pójdę do lekarza to sie dowiem ile te szczepienia i jakie-bo mam tyle ulotek ze sie w tym pogubiłam:( Kurcze nie ma upałów to dobzre ale niby słonko-do tego czarne chmury nie wiem czy lądować sie na spacer(??) Dla mnie to cała wyprawa a tu zaraz może lać-wrr
ciekawa
2007-06-29
10:35:52
Email
Co do olilatum to bardzo dobre-choc ja używam na codzień płynu kremowego z nivea i tez jest swietny-potem odrobina oliwki-mała uwielbia być smarowna-a ja sobie i jej tej przyjemności nie odmówię:) Posmarowałam jej buzie mlekiem i jakby lekko przyschło choć wysypana jest okropnie-to napewno nie potówki.
Joanna26
2007-06-29
10:40:17
Email
Drogie ciocie, dziekujemy za wszystkie mile komentarze:) A Motylkowi dodatkowo za pomoc przy wyborze ubranka:) Motylku,biedna ta Twoja Niunia:(Ale jaka duza juz panna!Mam do Ciebie pytanie w kwestii pieluszkowania. Jak to robiliscie? Jak to wyglada? Malwina,skoro Natalka sie rozkopuje to spiworek bedzie dobrym rozwiazaniem.My na razie nie stosujemy,mamy tylko takie dlugasne koszule niemowlece do spania,ale widzialam cieple spiworki w sklepie,calkiem fajnie i logicznie to wyglada. Monik,tak mi sie wlasnie wydawalo,ze mozesz zmienic zdanie co do szczepionek,jak sie dzidzius urodzi - jak sie go juz ma na reku,to ani chwili sie nie wahasz,zeby oszczedzic mu cierpien,jesli tylko mozesz:)Nie musze chyba dodawac,ze w pelni popieram:)Dziewczyny,mam tak propozycje,napiszmy wszystkie po kolei kiedy sie urodzily nasze bejbiki,co?Zebysmy wiedzialy orientacyjnie,ile maja tygodni/miesiecy.W ciazy to sie pisalo ktory tydzien,a teraz to jakos tak bezczasowo nam sie zrobilo,a dzidki rosna ze ho ho:)Moze nam Monik zrobi na koncu jakas ladna tabelke zbiorcza?Taka jak z telefonami przy ciazy?Moja Emcia urodzila sie 11 marca i wazyla 3320.A teraz wazy 6 kilo:)Milego dnia Mamusie:)Ciekawa, jak nie masz przekonania do spaceru, to sobie daruj, mozecie przeciez pojsc pozniej,popoludniu.A co z przeziebieniem Malenkiej?Nosek juz czysty?
noemi
2007-06-29
10:43:04
Email
witajcie mamusie. Ciekawa, moja Lenka też wysypana, choć jej wysypka już schodzi. na początku tez myslałam, ze to potówki. byłam z nią u lekarza, powiedział, ze może to być skaza, moze też jej skóra się oczyszcza. w poniedziałek mamy szczepienie, więc zobaczy ją nasz pediatra. w niedzielę wracamy do warszawy. szkoda, nier ma jak u mamy:) pozdrawiamy serdecznie
Joanna26
2007-06-29
10:43:04
Email
Ciekawa,a ile Ty jestes po porodzie?Od ok.18 dnia w organizmie matki zaczynaja sie zmiany hormonalne,ktore moga spowodowac wlasnie takie krostki na buzi dziecka.To potem mija.
Joanna26
2007-06-29
10:47:20
Email
Czesc Noemi!:)Nareszcie dalas znak zycia!:)A kiedy dasz jakies zdjecie?;)Napisz choc,jak tam wloski Lenki,naprawde takie dlugie,jak mialy byc?Ciemne czy jasne?Mojemu rudziaczkowi wlasnie sie zaczynaja wycierac,z tylu ma gola polanke.Ale czeszemy wytrwale i to daje efekty - z przodu piekny puszek wyrosl,choc na poczatku nie bylo nic:)
Monik
2007-06-29
11:17:58
Email
Joasiu tabelkę zrobię bardzo chętnie:)) Mój Robuś urodził się 9 maja o 16:42. Ważył wtedy 3460 gr a mierzył 55 cm. Dziś dowiem się ile waży,ale obstawiam 6kg.
noemi
2007-06-29
11:22:14
Email
Joasiu, no właśnie z tymi włoskami to nie do końca:) tzn Lenka ma długie włoski, ale tylko z tyłu głowy:) no i moj brat się śmieje, że ma fryzurę jak nasz dziadek:))) jest blondynką:) tak w ogóle to wykapany tatuś. dosłownie mała kserokopia:) no i pyza z niej śmieszna:)
noemi
2007-06-29
11:32:34
Email
Lenka przyszła na świat 16 maja o godzinie 19:52. ważyła 3760 g, mierzyła 57 cm. rośnie jak na drożdżach:) coś nie mogę wkleić zdjęcisa, spróbuje później
monia_ireland
2007-06-29
11:39:25
Email
masz racje venuss nie czytalam ulotki ale nie z lenistwa tylko dlatego ze pierwsza butelke 0.5litra dostalam od cioci-i to byla taka butelka ktorej nie mozna kupic w aptece;) wiec nie bylo ulotki a teraz dokupujac druga jakos juz nie zagladalam-ale zaraz to zrobie:) dzieki raz jeszcze!! Co do szczepien ja od poczatku bylam za skojarzona:) z moja bratanica chodzilam do sczepienia wiec wiem jak to wyglada i za chiny ludowe nie dam sie meczyc tak mojemu malenstwu-nie znioslabym tego poprostu!!!!:)my szczepienie mamy 10 lipca
Joanna26
2007-06-29
12:15:29
Email
Skoro tak dokładnie podajecie,to i ja sie poprawie:)Emilka urodzila sie 11 marca o 1:45 (w nocy/nad ranem),wazyla 3320 i mierzyla 54 cm.
ciekawa
2007-06-29
12:16:29
Email
Joasiu moja mała ma 19 dni a wysypkę już trzeci dzień-to napewno to-zresztą położna uprzedzała nas bo mała miała opuchnięte sutki od hormonów-na szczęście nie miała krwawień. Nastka nie była przeziębiona tylko jak jej ten nosek wysechł to sie nie oczyszczał i po nawilżeniu zchodziła jej czysta wydzielina-ale już dobrze kropelki odstawiłam a kupiłam marinal-duży i niedrogi bardzo drobno rozpyla-polecam. a kropelki na katarek-również alergiczny mamy otriwin-dla maluchów-też polecam. Malwinko Joanna ma racje kup śpiworek tylko musi być dobrze dopasowany żeby malutka nie wsunęła sie do niego przez zbyt duży otwór na głowę. Sprawdź też czy za ciepło nie ubierasz jej do snu-może jej gorąco. Moja śpi w śpiochach bawełnianych bez body przy otwartym oknie-no chyba ze zawierucha jest to zamykamy. Ja narazie zapinam swoja w becik-bardzo luźno żeby tylko miała coś na sobie. Mam ochotę na ten spacer-zaraz wybadam na balkonie czy nie wieje za bardzo-albo rzeczywiście zadzwonię do męża ze ma plany na popołudnie;):) podaje dane: Anastazja urodziła się 8 czerwca o 9.25, ważyła 3600gram i mierzyła 59cm. Dziewczyny jak wasza waga-mnie spadło 10-zostało 12. Brzuszek coraz mniejszy ale kupiłam ten pas teresy-ciasny jak diabli ale zakładany na spacer ładnie trzyma postawę.
Malwina
2007-06-29
13:13:19
Email
Natalka urodzila sie 5.05 o 15:55, Nie znam sie na numerologii ale mam nadzieje ze to szczesliwe cyfry. Wazyla 2800 i mierzyka 53cm. A dzis juz drugi raz zasnela ze smoczkiem takim lateksowym. Na szczepienie sie nie wybieramy bo mala jeszcze smarka i lekarz odradzil. No i pytanie. Jak podawac mam jej syrop, lyzeczka wypluwa a z butelki tez nie chce.
Malwina
2007-06-29
13:37:49
Email
Chwialam Wam przeslac zdjecie Natalki z chrzcin, ale nie mam takiego na ktorym by byla sama. A propo chrzcin. O godz. 21. w sobote dowiedzilam sie ze moj brat nie zalatwil swistka od ksiedza i na dodatek powiedzial ksiedzu ze nie zawsze chodzi do kosciola, wiec ten powiedzial mu ze nie moze byc chrzestnym. Dzwonilam od razu do kuzyna i pytalam czy by sie zgodzil. I sie udalo. Ale moj maz tak sie wkurzyl na szwagra ze z nim nie rozmawia a mi glupio w calej sytuacji. Zawsze dziwilam sie ze sa rodziny z jakimis konfliktami i ludzie nie rozmawiaja ze soba latami. Teraz juz wiem jak to mozliwe. Eh, moze mu przejdzie.
ciekawa
2007-06-29
13:47:20
Email
Malwinko nie pchaj jej łyżeczki do buzi tylko przytrzymaj lekko brodę a ona sama otworzy usta i wtedy jej wlejesz lub wymieszaj z mlekiem będzie lepiej smakowało. ja w ten sposób podaje kropelki na wzdęcia i witaminki-moja nic nie protestuje.Położna tak radziła. Lub weź kroplomierz i nabierz syrop i wciśnij jej do policzka-nie powinna wypluć.
motylek
2007-06-29
17:15:31
Email
Ciekawa masz racje- zrobimy te szczepienia darmowe+te przeciw pneumokokom. Kinia po szczepieniu ślicznie spła- zasnęła o 22 i spala do 3, za poł godzinki spala znowu i obudzila się dopiero o 6.30! Troszke temperturki miała 38,1, ale ją zwalczyła i dziś ma tylko 37,4- dzielna moja Dziewczynka:) Joasiu no to Twoja Emilka wazy tylko pół kg więcej od mojej Niuni- a przecież jest 2 miesiące starsza! To nieźle... :) Ciekawa mi spadło na razie 16,5 kg... Malwinko rzeczywiście spróbuj z tym spiworkiem. My też mamy spiworek, ale na razie Kiniajeszcze w nim nie spała, bo adnie śpi pod kocykiem. A ubieramy ją ciepło przez kilka ostatnich dni w body, bluzeczkę cienką i śpioszki. Jak były upały to spała w samym body. Ale Natalka była maleńka... :) Ja podaje czasem butelke z herbatką a czasem kropelki na łyżeczce i nie mamy problemu. My ze spacerku właśnie wróciłyśmy 4 godzinnego:) A Kingunię urodziłam 14 maja o 06:40, ważyła 3450g i mierzyła 55cm (podobnie jak Robercik). Monia jak tam szczepienie? Noemi dawaj dawaj to zdjątko swojej Laleczki w końcu! ;o)
Joanna26
2007-06-29
17:20:00
Email
No wlasnie,dlatego napisalam,ze masz duza pannice:)Nam lekarz powiedzial,ze Emcia teraz,majac 3 miesiace i przy takiej wadze,jaka miala przy urodzeniu,powinna wazyc 5400, wiec i tak jest do przodu.Ale coreczka znajomych jest taaaka grubiutka w porownaniu z nia i na pewno wazy jeszcze wiecej,choc troche mlodsza.Chyba nie ma tu regul,wazne,ze chca ssac i ladnie przybieraja na wadze.:)
sylwetkar
2007-06-29
19:33:49
Email
dopisujemy sie i my Zuzanka urodziła sie 28 maja ważyła 3100 i duża 54cm dzis mamy 1 miesiąc i 1 dzien
sylwetkar
2007-06-29
19:36:11
Email
przy wypisie ze szpitala miała niecałe 3kg a w 3 tygodniu ważyła juz 3590 mamie jeszcze troche zostało tu i uwdzie poprosimy tate to wstawi nasze nowe zdięcia
Monik
2007-06-29
19:58:08
Email
Mój Robercik uwielbia kropelki podane na łyżeczce, szczególnie Cebion, który naprawdę jest smaczny i ładnie pachnie. Robercik dostał dziś szczepionkę skojarzoną w udo, mocno płakał:)ale kiedy podałam mu w gabinecie pierś wszystko przeszło:) To lek na całe zło:))) No i Robuś waży już 5350 gr (ma skończone 7 tyg )
ciekawa
2007-06-29
21:54:23
Email
Co ze mnie za matka!!! Straciłam poczucie czasu-dziś moja mała skończyła 3 tygodnie:)
motylek
2007-06-29
23:10:37
Email
Joasiu pytalas mnie o pieluszkowanie- no to tak - wcześniej wkładaliśmy ze 3 pieluszki tetrowe między nożki żeby miała je szeroko, ale nóżki i tak sciskała, bo tetra jest za miękka. Teraz lekarz zalecił pieluszki flaelowe bo są twardsze i nie ściśnie ich nożkami. Po prostu nożki jak ma dzidzia luźniutko zgięte- to między te nózki wkładamy jej ze 3 flanelowe pieluszki zlożone na szerokosc ok 22cm. No i tak trzeba robic i w dzien i w nocy... ale lepiejjak jest taka maleńka to sie eszcze nie zlosci, bo jak bylaby wieksza to moglaby sie nieżle wkurzac!A co- musicie Emilke pieluszkowac??? Monia czyli moja Kinia nie jest jakims wyjątkiem wagowo- podobnie Robercik waży:) ufff... ulżyło mi:) pozdrowionka
Joanna26
2007-06-30
08:39:10
Email
Niby usg nic nie wykazalo,ale lekarz zalecil jako profilaktyke spanie w pozycji na zabke i wlasnie wkladanie dwoch pieluszek w spiochy i jeszcze podkladanie jakiegos walka pod nozki.W dodatku z otwartym pampersem.Ale to bylo koszmarne,te pieluchy sie zwijaly,uznalam ze jest to pozbawione wiekszego sensu i dalam spokoj sobie i Emilce.Pilnuje,zeby miala nozki rozlozone i jak ja mam na ramieniu,to tez i zeby jej pampers nie uciskal w pachwinach i tyle.Dlatego wlasnie pytalam,jak to bylo u Was. Ciekawa jestem,co teraz wykaze badanie,idziemy w przyszlym tygodniu.Troche sie boje,ostatnio ten lekarz byl taki niedelikatny,Emilka plakala jak nie wiem.
Joanna26
2007-06-30
08:44:53
Email
Wiecie co,jestem zla i mam gula jak nie wiem.Nie mozemy sie dogadac z tata Emilki co do wyjazdu na wakacje.On uwaza,ze nie ma sie co ruszac gdzies dalej i wyjazd maksymalnie na 3 dni.A ja bym chciala tak naprawde sie oderwac i wydaje mi sie,ze do tego potrzebny jest przynajmniej tydzien.Wyprawa z dzieckiem to duzo przygotowan,po co mam jechac,zeby zaraz wracac??Poza tym wkurza mnie,bo sobie jezdzi po koncertach,w tym tygodniu Red Hot,wlasnie sie dowiedzialam, ze jedzie tez na Rolling STones,wiem,ze pracuje i potrzebuje sie rozerwac,ale co ze mna??Jeden koncert rozumiem,ok,ale bez przesady...Zeby jeszcze choc tych Stonesow sluchal i uwielbial...I w ogole mam wrazenie,ze jak juz sie w koncu pogodzimy co do miejsca urlopu i dlugosci,to on sie bedzie z nami nudzil jak mops.I wcale mnie to nie cieszy.No bo rzeczywiscie,ani sie z dzieckiem na zadna gore nie wejdzie,ani w kajaku nie poplywa.Mnie wystarcza spacery i bycie razem.Ale jemu na pewno nie.Pewnie bedziemy sie klocili i tyle bedzie z wymarzonego wyjazdu we dwoje...Najwyrazniej wymarzonego tylko przeze mnie...Mam problem, w takich chwilach to sie zastanawiam nad sensem tego zwiazku...
Goga66
2007-06-30
10:18:32
Email
Joasiu, niestety wielu facetów doceina dziecko dopiero, kiedy ono potrafi się z tatusiem dogadać :( Wygląda na to, że faktycznie chyba się nudzi. Nie oznacza to jednak, że kiedyś nie będzie dobrym ojcem. Bo to nic nie znaczy. Ja długo nie ufałam, że Robert się nadaje. I nawet za długo czekałam a szkoda, bo może drugie by było a tak już późno. Ale widziałam, kiedy mój mąż dorasta.
Co do urlopu, to masz rację - tydzień- a nawet dwa są konieczne, by wypocząć. Dla dziecka dobre jest morze. Góry, szczególnie jeśli mieszka się sporo wyżej niż u siebie, to nie zawsze jest dobre dla takiego maluszka. My też już od dawna nie byliśmy w wysokich górach :( A kocham to! Ale kiedy Zu miała 3,5 miesiąca chodziliśmy z wózkiem po szosach w górach świętokrzyskich przez tydzień :)
Monik
2007-06-30
12:10:45
Email
Joasiu powinnaś poważnie porozmawiać ze swoim mężem. W końcu oboje jesteście rodzicami! Ja nie mogę narzekać na mojego męża, zajmuję się Robusiem, kiedy wraca z pracy,a pracę ma bardzo ciężką. Rola kobiet nie jest już taka jak kiedyś,za czasów naszych dziadków, kiedy mężczyzny dom i dziecko nie obchodziło w ogóle, wszystkie obowiązki domowe należały do kobiet... Ja na pewno nie pozwoliłabym sobie na coś takiego.Na wakacje jedziemy na 2 tygodnie we wrześniu nad morze. Zastanawiam się tylko, czy morze jest bezpieczne dla takiego maluszka,tym bardziej,że mieszkamy na śląsku... Nie dość,że czeka nas długa podróż to jeszcze taka zmiana klimatu. CO o tym myślicie? Zapytam jeszcze lekarza, jak okaże się,że to niebezpieczne to pojedziemy do Polanicy. Też pięknie, a dla Nas o wiele bliżej. Choć na dzień dzisiejszy jesteśmy zdecydowani na morze, no chyba,że będą jakieś przeciwwskazania.
Monik
2007-06-30
12:18:11
Email
CO do pieluszkowania: mój Robuś ma wszystko ok,ale lekarz i tak zalecił wkładać 2 pieluszki i przyjść ok 13 lipca do kontroli.Tylko nie wiem czy robie dobrze, bo jako 2 pieluszki liczę pampersa + jedną tetrową. Powinnam wkładać jeszcze na pampersa dwie? Motylku mój Robuś przybiera bardzo dużo na wadze, nic dziwnego skoro cały czas siedzi przy piersi... Lekarka kazała próbować oszukać go herbatką,ale to nie takie proste.
ciekawa
2007-06-30
14:05:56
Email
O widzę temat wakacji:):) Joasiu nie martw sie faceci to cymbały-czasami:) Poważna rozmowa na uzmysłowienie ze Tobie potrzeba i już powinna poskutkować. Ja też chce jechać nad morze-bardzo. Tylko ze samochodem bez klimatyzacji przy upałach to nie możliwe. zależało mi na wyjeździe na koniec lipca-początek sierpnia i zahaczeniu o obóz treningowy-chciałam sie pochwalić skoro nie mogę w tym roku w nim uczestniczyć. Ale może we wrześniu jak sie schłodzi(??) Tylko ze wtedy do Polski przyjeżdża mój ojciec i mogę wywróżyć ponowne darcie kotów z mamą-czyli rodzinny sajgon. wyjazd z ich awanturami na głowie to kiepska perspektywa a zostawienie ich samych to duże ryzyko ze sie pozabijają:(
motylek
2007-06-30
16:03:46
Email
hej, my tez myslimy o wyjezdzie nad morze na kilka dni- najchetniej do Stegny:) ale to pod koniec sierpnia lub na poczatku wrzesnia. Monia powinnas wkladac 2 tetrowe pieluszki na pampersa. Joasiu ja nie wkladam tych pieluszek w body, tylko na body- klade pieluszke terowa, w nia wkladam Kinie, rozkladam Jej nozki i daje 3 flanelowe pieluszki, no i ta tetrowa pieluszke zawijam z przodu. I tak moja corcia 'opakowana' urzeduje calymi dniami:)
Malwina
2007-06-30
23:02:21
Email
A my na urlop wybieramy sie do mojego dziadka. Mamy do nieog jakies 470 km. Zawsze lepsze powietrze niz na Slasku. Troche boje sie podrozy bo to jakies 8 godzin samochodem, no i pobytu. Wyjazd na 7-10 dni, bo krotszy nie ma sensu. Joanna, nie wiem jaki macie uklad ale 2 koncerty to troche przesada, wiem ze on pracuje, ale Ty w koncu nie siedzisz chyba przed telewizorem z nogami na stole. Ja dzis pierwszy raz od porodu wylezalam sie w wannie. Zawsze tylko szybki prysznic. W tym czasie maz zajal sie Natalka. Jak wyszlam z lazienki to mala juz spala. W koncu maz nie nakarmi jej piersia a wszystko inne moze robic. A mi i tak nikt nie wystawi pomnika za poswiecenia, wiec dobrze czasem pomyslec o sobie.
Joanna26
2007-06-30
23:38:09
Email
Wiecie co,ale to nie chodzi o to,ze on sie nie zajmuje Emilka,albo jest zlym tata.Wrecz przeciwnie,tata jest swietnym (gdyby nie to,to chyba bym nie miala skrupulow zeby go zostawic!),ale... chyba po prostu nie jest swietnym partnerem.W kazdym razie nie moim.U naszych znajomych jest zwykle tak,ze "rzadzi"albo jedno,albo drugie.A my sie smiejemy,ze u nas sa dwie frakcje dazace do wladzy.Oboje mamy silne charaktery,w dodatku dosc mocno sie roznimy,jak sie okazalo i trudno nam dojsc do jakiegos kompromisu.No i z tego wynikaja klopoty.Zycie po prostu,a ze my sobie akurat siebie wynalezlizmy,to moze u nas troszke trudniej momentami?Ale polaczyl nas taki grom z jasnego nieba...;)Dobrej nocy Mamusie:)
mamika
2007-07-01
10:06:03
Email
cześć dziewczyny! zaglądam tu na wasze forum od kiedy urodziłam synka i bardzo mi pomagacie!już wiem że jego rzadko robione kupki( raz na 2-3 dni) są normalne , a to chyba najbardziej mnie martwiło! fajnie że piszecie jak sobie radzić z takimi rzeczami i jak pomóc maleństwu przetrwać ten czas od kupki do kupki! ja ma jeszcze jeden problem - mój Krzysio bardzo mało śpi. w ciągu doby najwyżej 11 godzin, a ma dopiero 6 tygodni ( urodziłam go 19 maja o 2.50 nad ranem , ważył 4.800 i mierzył 58 cm). może to ze względu na to że jest taki duży bo najchętniej to jest noszony na rękach i ogląda wszystko dookoła. poza tym jest straszny nerwusek takie mam wrażenie i może dlatego tak mało śpi. może powinnam dawać mu coś na uspokojenie?
lidiamital
2007-07-01
11:00:40
Email
Hej mamuśki i maluszki! Mamika ja mam synka z 18 maja ale 2006. Każde dziecko ma inne potrzeby snu, mój Damianek kiedy był taki maleńki sypiał 8, do 10 h na dobę. Miał niestety kolkę ale zdażały się dni kiedy ich nie miał i ilośc godzi snu była taka sama. Jeśli, mały nie jest nerwowy, jest pogodny, przybiera na wadze, to nie należy się tym martwić. Po prostu sypia tyle ile mu potrzeba. Jeśli karmisz piersią możesz zaparzyć sobie meliskę, on skorzysta. Myślę, że raczej nie trzeba mu niczego na uspokojenie dawać. Warto też przeanalizować czy ma strałe pory drzemek, jedzenia, zabawy, i uporządkować mu nieco dzień to pomaga i dziecko wie czego się spodziewać. Dziewczyny no piękne te wasze maluchy. Moja ulubienica rośnie jak na drożdżach, venuss jak brzuszek, motylku, w u Was? Damik dopiero wychodzi z wirusów. Nie miałam czasu bo z jednego choróbska w drugie wchodził. Pozdrowienia pa
lidiamital
2007-07-01
11:02:17
Email
Ach Joasiu kochana trzeba facetowi czasem na spokojnie wytłumaczyć to wszystko bo oni naprawdę nie potrafią telepatycznie naszch pragnień odczytać. Usiądź weż go za głowę i jak krowie na granicy powiedz! To działa, ach ci faceci.
ciekawa
2007-07-01
13:50:37
Email
Lolity nic już nie zaglądacie do ciążówek-czerwcówki już chyba wszystkie sie sypnęły-pierwiastka napewno a Rewellka sie nie odzywa to pewnie też;)
Malwina
2007-07-01
21:30:41
Email
Joanna, to witaj w klubie... znam to doskonale. Moj maz jest z rodziny w ktorej rzadzil ojciec a mama zgadzala sie ze wszystkim, a u mnie w domu bylo dokladnie na odwrot. Wiadomo wiec jak juz jest.
ciekawa
2007-07-02
09:49:17
Email
No to my mamy pierwszą kolkę za sobą-choć nadal pewna nie jestem. Cały dzień płaczu i uspokajania. Podejrzewałam już że mała robi to złośliwie:( Ale to przecież nie możliwe!! W końcu wzięliśmy książkę dra spoka i zaczęliśmy czytać wszystko o płaczu-zdiagnozowaliśmy kolkę!! Choć jedna rzecz mi nie pasuje-mała w tych lamentach jadła na umór-ulewało sie jej a ona jadła-ciągle przy cycku-też tak miałyście?????? Wieczorkiem długa ciepła kąpiel, kropelki i czopek-spała jak aniołek. Czopki są fantastyczne po 15 minutach sie uspokoiła:):)
Monik
2007-07-02
10:04:38
Email
Witaj Mamiko!Mój synuś też bardzo mało śpi,ma 7 tyg, ale tak było od samego początku. W ciągu dnia drzemki ma tylko przy piersi, kiedy tylko go położę otwiera oczka. Nocą śpi raz lepiej raz gorzej, ale nie więcej jak8 godzin. W sumie mój Robuś w ciągu całej doby przesypia maksymalnie 10 godzin... Tak więc nie ma się co martwić. Dzieci są rożne:)) Co do kupek od kiedy podaję BEBIKO OMNEO raz na dobę, przeważnie nocą problem z kupkami się skończył. Robuś robi je codziennie, czasem co drugi dzień. Wcześniej zdarzało się,że robił raz na 4-5 dni. No i ja zmieniłam dietę, nie jem wcale żółtego sera, mleka, słodyczy, smażonego mięsa. To też bardzo pomogło. Jem jabłka, brokuły,ziemniaki, rzadziej mięso gotowane, raz dziennie jogurt naturalny z ziarnami zbóż, kaszkę Nestle Sinlac(mniam mniam), kleik kukurydziany, na śniadanie bułeczka naturalna na zakwasie nie dmuchana z plasterkiem chudziutkiej polędwicy z indyka. To wszystko co zawiera moja dieta, ale już się przyzwyczaiłam. Tym bardziej,że cera robi się ładniejsza, no i waga szybciej spada-wczoraj byłam na zakupach i wchodzę już w rozmiar sprzed ciąży. Bluzki muszą być tylko większe z powodu piersi,ale spodnie,spódnice mierzyłam w starym rozmiarze. To + koniec problemu z kupkami Robusia dodaje mi sił do trzymania takiej diety.
Goga66
2007-07-02
10:05:23
Email
Przy kolkach dziecko często bardzo intensywnie ssie. Ssanie łagodzi ból i napięcie brzuszka. To normalne i typowe ale niekoniecznie najlepsze.
Goga66
2007-07-02
10:09:35
Email
Kolki najczęściej trwają tylko do wieczora i noc jest spokojna. (Bywają jednak jak u Zuzi od a nocy do popołudnia po kilkanaście godzin a czasem cały dzień ale klasycznie od póżnego popołudnia do wieczora) Przy klasycznej kolce - w trakcie trwania, czopek tylko nieznacznie łagodzi ból, natomiast przy klasycznych godzinach naturalne jest wygasanie bólu po 2-4 godzinach, czopek z viburcolu działa lekko uspokojająco, działanie przeciwbólowe ma nikłe ale trochę pomaga w kolkach. Natomiast glicerynowy, na wypróżnienie ne jest polecany zbyt często, bo może rozleniwiać jelitka. Czasem jednak jest konieczny.
Monik
2007-07-02
10:10:37
Email
Hmm Ciekawa u nas kolki trwały ok 20-30 min i samo przechodziło,może łagodziły to kropelki. Ale z tym piciem miałam tak samo, Robuś był najedzony, ulewało mu się, a nadal domagał się piersi. Myślę,że to działa uspokajająco. To lek na całe zło. Kiedy byliśmy na szczepieniu Robert był najedzony, a po ukłuciu tylko pierś go uspokoiła. A ssał jakby cały dzień nie jadł:)) Pielęgniarki powiedziały, że wydaje odgłosy jakby sprita z butelki pił:))
Goga66
2007-07-02
10:22:06
Email
W czasie kolek dziecko często ssie prawie bez przerwy. Wielu lekarzy twierdzi, że nie jest to dobre, bo potem jeszcze nasila kolki, bo żołądek musi odpoczywać. Z drugiej strony trudno maluszkowi odmawiać tego ukojenia a jak pisałam - samo ssanie łagodzi ból. A osobiście jestem zwoklenniczką słuchania natury. Skoro dziecko odruchowo ssie, to może właśnie wie, co mu jest najbardziej potrzebne - instynkt to reguluje.
Ostatnio wiele się pisze, jak potrzebne maluszkom jest noszenie w ramionach. Tyle lat się z tym walczyło a teraz wraca się do natury i naturalnych odruchów. Lekarze mówią jak kołysanie w kołyskach , ramionach itp zmniejsza nadmierne lub za małe napięcia mięśniowe. Kiedyś ich prawie nie było i nie było rehabilitacji, chyba, że był b. ciężki przypadek. Potem wymyślono, że od kołysania dziecko się uzależnia. W ogóle, to co np. doradzano w latach 60-tych to obóz wychowania na zimno dla niemowląt. Na szczęście nasze matki (mówię o swoim pokoleniu) tylko częściowo się słuchały, bo wyroślibyśmy na pokrzywionych psychicznie ludzi. Na Zachodzie w tym czasie odradzano karmienie piersią, co do dziś tam pokutuje. Uważano, że pokarm matki jest mało wartościowy. Teraz wraca się do dawnych metod i chwała medycynie za to, że wreszcie przestali cudować a spojrzeli na dziesiątki pokoleń wstecz, kiedy dzieci wyrastały na normalnych, niewypaczonych ludzi, umiejących żyć dla innych ale i zadbać o siebie, bez przegięć w żadną stronę. Umiejących kochać i umieć brać miłość. Teraz ludzie bywają koszmarnie pokręceni i pewnie sporo za to odpowiedzialny jest też okres niemowlęctwa i różnych dziwacznych wychowawczych, sztucznych wymysłów.
Joanna26
2007-07-02
11:05:29
Email
Dzien dobry Mamusie:)Mamiko,witaj w majowkach:)Odzywaj sie czesciej,to i my na tym skorzystamy:)Masz na imie Kasia?Malwina,widac i takie zwiazki jak nasze maja racje bytu,a ze nie sa najlatwiejsze?Przynajmniej nie jest nudno:)Chyba bym nie chciala miec pantoflarza,a przy moim charakterze to tylko taki by byl zupelnie potulny:)Ciekawa,bardzo wspolczuje kolki:(Dzidzia sie umeczy i wy,biedna malenka...Najwiekszym pocieszeniem przy tych wszystkich brzuszkowych dolegliwosciach jest to,ze dzieciaczki szybko rosna,uklad pokarmowy dojrzewa i w koncu wszystko mija jak reka odjal.
Joanna26
2007-07-02
11:09:03
Email
A,Motylku,no widzisz,te nasz lekarz kazal pchac te pieluchy w spiochy,dlatego szybko z tego zrezygnowalam.Teraz troche zaluje,jejku,mam nadzieje,ze wszystko jest ok...Mam jeszcze jedno pytanie w zwiazku z tym - a jak te tetrowa pieluche wiazesz,zeby to wszystko sie nie rozlazilo?Jakas agrafa spinasz?(Mam uraz do takich elementow,ale widzialam w sklepie dzieciecym,ze sprzedaja,moze sa jakos zabezpieczone?zeby sie dzidkowi krzywda nie stala?)Czy jakos specjalnie wiazesz?
noemi
2007-07-02
13:07:42
Email
my juz po szczepieniach. wzielismy tez skojarzoną i tę przeciw rotawirusem. i chyba pneumokoki tez bedziemy robic. matko, majatek to wszystko kosztuje. co do związku, my tez mamy kryzys. oj, chyba się posypiemy
Malwina
2007-07-02
15:00:39
Email
Dziewczyny o co chodzi z tymi kryzysami w zwiazkach. Moze o to, ze np. dla mnie seks moze nie istniec, jest przereklamowany, ze czuje sie nieatrakcyjnie, ze nawet jak dopne spodnie to i tak gora wylewa mi sie brzuch. I o to ze duzo czasu poswiecam dziecku, ze nie zawsze mam czas zrobic obiad - a facet na boku. Mysle ze to przejsciowe. Wczoraj zaczelam cwiczyc - ale tak troche by sie nie zniechecic i nie przeforsowac. Jak Natka zasnie na wieczor to znow mam w planie cwiczenia. Moze jeszcze mala dietka by sie przydala? Poki co mam straszna chec na slodycze. To straszne bo w ciazy tak nie mialam jak teraz. No i dramat - zaczyna mnie ciagnac do popierosow (przestalam palic jak sie dowiedzialam ze jestem w ciazy). Z facetami bedzie ok.
Malwina
2007-07-02
15:13:50
Email
No i jeszcze pytanko. Zastanawiam sie nad kupieniem lezaczka. Moze ktoras z Was ma i moze powiedziec na co zwrocic uwage. Bo sa takie do 9kg i takie do 18. Niektore maja tyle pasow jakby mogly leciec w kosmos. Sa z wibracjami, spiworami, zabawkami...no i w roznych cenach.POMOCY!!!
Malwina
2007-07-02
15:34:47
Email
A i napiszcie cos na temat skutecznosci pasa Teresy. I czy lepszy pas taki wciagany przez nogi czy taki na rzep.
monia_ireland
2007-07-02
17:11:02
Email
hej dziewczynki. Te kryzysy to napewno przejsciowe spowodowane zmiana trybu zycia do ktorego facetom niestety jest sie ciezko przyzwyczaic. MY szykowalysmy sie do tego 9 miesiecy i wiadomo on cyca nie da:) wiec wszystko spada na nas i musimy sie z tym pogodzic. Ja juz ze swoim tez mialam wojne ze on tylko wymysla sobie rozne zajecie czy mecze a ja nawet nie mam dla siebie 10 minut zeby usiasc na neta!! Fakt faktem ja bym od dziecka nie odchodzila na krok ale czasami mam ochote usiasc na neta nawet jak maly spi i spokojnie poczytac czy popisac bez kukania do łozeczka czy wozka czy spi lub czy sie nie krztusi. Pozaqtym siedziec samej z malym to tez mozna zwiariowac-potzrebuje towarzystwa:) no i ochrzanilam go troszeczke i jest lekka zmiana:) A jesli chodzi o czas dla meza to jakos nie ma do mnie pretensji i sieje sie ze chyba musi sobie szykowac spanie w drugim pokoju bo widzi ze jego miejsce zaja nowy mezczyzna:) hehehe. Ale oczywiscie miejsce w lozku znajdzie sie dla obydwoch a Nikoś tylko czasem zasypia we mnie wtulony ale spi zawsze w swoim łózeczku. Jesli chodzi o lezaczki to ja nie wiem na co zwracac uwage. Sama mialam kupic ale jakos zerezygnowalam wlasnie z niewiedzy wiec czekam rowniez na komentarze i porady:)
Strona 15 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum