szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Majowe i czerwcowe niemowlaczki 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 107 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna
Napisano: Treść:
Monik
2007-05-30
Email
Tak bardzo przyzwyczaiłam się do tematu w dziale ciąża "Termin na maj 2007", że zupełnie zapomniałam o tym,że należy już założyć nowy temat dotyczący niemowlaczków:)) Ponieważ wszystkie majówki już urodziły, proponuję przejść z działu Ciąża właśnie tutaj:)) Nasz majowy temat osiągnął chyba rekord wpisów w dziale ciąża, mam nadzieję,że i tu nie będzie inaczej:)) Chociaż był to majowy temat, odwiedzały Nas również czerwcówki, przy czym jedna bardzo aktywnie:))Nie mogłam więc nie połączyć maja z czerwcem:) Zapraszam majówki,czerwcówki i wszyskie inne mamy, które mogą coś doradzić i pomóc!!!Pozdrawiam
Malwina
2007-08-17
09:12:22
Email
Jesli chodzi o zabawki to Natalka lubi pozytywke-karuzele nad lozeczkiem, i inne zabawki ktore graja. Ale ostatnio czesto bawi sie swoimi raczkami i siega po nozki, pokic co tylko do kolanek. Ma tez grzechotki i taka zawieszke na wozek. Tez sie nia bawi ale szybko ja nudzi.
Monik
2007-08-17
09:38:50
Email
Robert najbardziej z lubi karuzelę nad łóżeczkiem:)) Malwina gryzak mam taki zwykły, bez grzechotek. Wybrałam taki mniejszy i okrągły. Bardzo prosty kształt. Zresztą zrobię zdjęcie później zdjęcie. Robert ma bardzo twarde dziąsła, czasem jak przygryzie sutek(a lubi to robić) to krzyczę na całe mieszkanie, wcześniej nie było takich problemów. Co do mleczka-myślę, że 50ml można spokojnie podać, tym bardziej,kiedy dziecko jest głodne. Chodziło mi raczej o normalne podanie butli, bo Robert potrzebuje aż 150-160 ml... Ja nie podaję już butli z powodu zapalenia piersi. Widzę,że pokarmu mam dużo, więc wole nie ryzykować.
zuczekm59
2007-08-17
10:00:58
Email
Ja mam pałąk nad łóżeczkiem z grzechoczącymi i grającymi zabawkami jest tam też lustereczko,Blanka bardzo lubi się tym bawić. Jak na razie to mało skoordynowane ruchy ale im na "wciska".
zuczekm59
2007-08-17
10:05:52
Email
Zdecydowaliśmy się na kilkudniowy wyjazd nad jezioro ale obawiam się jak to będzie poza domem, najbardziej martwią mnie kolki. A jak Wam przebiegają takie dłuższe wyjazdy, zmiana otoczenia nie przeszkadza dzieciom?
monia_ireland
2007-08-17
10:46:30
Email
hej hej. A wiec z pokarmem u mnie sprawa wyglada tak: wypilam przed snem ziola mlekopedne i 0.5litra bawarki. Ok polnocy piersi mnie tak bolaly ze szok-byly pelne mleka-blagalamNIkosia zeby sie obudzil i zjadl. NO i po godzinie moich jekow niunio zacza sie wieric wiec na spiaco go przystawilam. Zjadl z obydwuch a mleko az trzaskalo. Pozniej rano to samo:) No i nareszcie zrobil normalna kupke:)) ale moje szczescie nie tyrwalo dlugo bo do kolejnego karminia piersi sflaczaly i znowu nic z nich nie lecialo-ledwo co ledwo-wiecmusial dostac sztuczn:( probowalam znowu laktatorem i znowu nic:( kapalo jedna kropelka:( znowu wypilam bawarke i te ziola-zobaczymy ale powoli race nadzieje na dlugie karmienie:(
Malwina
2007-08-17
10:55:41
Email
Dziewczyny a podajecie jakies soczki czy "sloiczki"? Sa takie od 4-go miesiaca. Wszyscy mnie o to pytaja i czy dokarmiam butelka. Nie wiem o co im chodzi, czy cos mnie mija? Natala wyglada ok, i przybiera na wadze. We wtorek idziemy na szczepienie to moze doktorka powie mi cos na ten temat.
Malwina
2007-08-17
10:58:49
Email
Zuczku, my z nasza mala jechalismy 444 km w jedna strone do mojego dziadka. Mala droge zniosla spoko, a na miejscu tez nie bylo problemow. Jak sobie poogladala nowe twarze to jak zwykle sie smiala do wszystkich. Pogoda byla wspaniala wiec Natalka w wozku spala calymi dniami na dworze.
motylek
2007-08-17
12:11:03
Email
Monia_i a może spróbuj tej herbatki hippa co pisała monik? Malwina ja nic takiego nie podaje - czasem do picia na spacerku vibovit bobas lub herbatke hippa ułatwiającą trawienie. Rózne soczki, czy sloiczki, zupki itd zamierzam wprowadzic Małej dopiero po 6-stym miesiacu. Żuczku my często ostatnio wyjezdzamy a to do znajomych, cioci, babci itd na 2-3 dni i Kinia spi u kogos nawet lepiej (dłuzej) niz w domku:) Agnieszko super, ze Twoi chopcy tak ładnie przybierają na wadze (oby tak dalej!)
Monik
2007-08-17
13:00:17
Email
Monia_i nie poddawaj się. Zobaczysz, już niedługo będzie ok. To może tylko kryzys laktacyjny. Co do słoiczków itp, ja nie będę na pewno czekać do 6 miesiąca. Te słoiczki i kaszki,które są od 4 miesiąca będę podawać od początku września. (9 Robuś kończy 4 miesiące:)) Już się zaopatrzyłam w słoiczki, kaszki itp. Soczków nie będę podawać, albo bardzo mało, bo jestem przeciwniczką słodkich napoi. Pragnienie najlepiej zgasić dobrą wodą mineralną, zarówno u dorosłych jak i u dzieci. A często dzieci pojone sokami nie chcą potem jeść. Wiadomo,że soczki nie mają aż tak mało kalorii.
ciekawa
2007-08-17
13:14:19
Email
Dokładnie tak-masz racje Monik te gotowe produkty dla dzieci to bomby kaloryczne trzeba dokarmiać z głową:)Dziewczyny fajnie piszecie o zabawkach ale ja proszę o zdjęcia zeby w razie czego wiedzieć czego szukać-sama też zrobie zdjęcia tych zawieszek które mam bosa godne polecenia. A macie jakieś fajne pozytywki które grają długo nie tylko minute-dwie?????
Malwina
2007-08-17
13:36:01
Email
Monik jaka firme preferujesz?
monia_ireland
2007-08-17
13:38:45
Email
ja mam co gra 45min:) 15 min bethoven, 15bach i 15 mozart:)graja pokolei:) ale to przy kareuzeli nad lozeczkiem. NIkos to uwielbia. Walcze nadal z pokarmem kropelka kapie jak sciagam ale dre ile wlezie i zaraz jade po to herbatke z hippa i po karmi. paa
agnieszka_z
2007-08-17
14:47:27
Email
To moja gra jeszcze dluzej :) 4 melodie po 18 min :) do tego mam pilota i nie musze tyleczka z lozka ruszac :) i jest calkiem ladna... tylko cene miala wstretna... (ale dzieki Bogu za zakochane w maluszkach babcie :))
agnieszka_z
2007-08-17
14:51:16
Email
No i zapomnialam dodac ze swieci, chlopcy ja lubia. To zdjatko

agnieszka_z
2007-08-17
14:53:38
Email
Monia trzymam kciuki... ja tak walcze codziennie... ale dwoch urwisow sie najada (sztuczne mleczko dostaja tylko raz, przy kryzysie dwa razy na 8 posilkow).
ciekawa
2007-08-17
18:06:45
Email
kurcze wszystkie pozytywki to karuzele;( a ja chce coś nie na łóżeczko. Nastka śpi mi na piersiach-biedna:( Byłam u lekarki bo znowu zaczęła mi marudzić przy piersi-lekarka powiedziała ze ona nie do butelki sie przyzwyczaiła a do słodkiego. No i pewnie ma racje bo mleko słodkie a i herbatka tez:( odstawiam herbatkę zupełnie i przechodzę na wodę tylko z tym mlekiem jest kicha ale będę walczyć-trudno przemęczymy sie.
Malwina
2007-08-17
18:18:16
Email
Matko, ale Natala dala koncert. Darla sie w nieboglosy.Masakra. Pic nie, jesc nie, pielucha sucha. Na dworze tez krzyk. Weszlam do apteki i kupilam zel na zabki. Posmarowalam i po 2 min. spokoj. Zasnela. Jestem od paru dni strasznie zmeczona. Ona jest taka ciekawska, wszystko chce widziec i najlepiej z perspektywy rak mamusi. Moje marzenie to dluga kompiel i wypicie kawy w samotnosci, tak by nik nie przeszkadzal. Pewnie sie spelni jak Natalka wyjedzie na kolonie :))))
Malwina
2007-08-17
18:20:33
Email
Ciekawa na jaka wode przechodzisz? Jak dalam wczoraj Natalce przegotowana wode (bylam u tesciow) to tesc na mnie naskoczyl ze czemu bez cukru. A, i mala bardzo malo teraz je. Moze to przez te upaly. Za to pije jak smok.
ciekawa
2007-08-17
20:17:20
Email
Jejku dwie godziny płaczu bez wyraźnej przyczyny:( ale uff raptem złapała cycka i już śpi:) Też podejrzewam zęby. co do wody to Malwinko ja mam mineralkę w wodociągach:)Podaje przegotowaną a zdarzało mi sie podać surowa żywiec. Sama nie wiem czemu zaczęłam jej podawać herbatkę niby uspokajająca w ogóle nie potrzebna. Miałam złe danie o gotowych herbatkach bo są słodzone i sama sobie bicz ukręciłam. Malwino teścia kopnij w zadek z tymi pomysłami-palant!!!! Cukier tez mi pomysł!! Dzis lekarka wszystko mi wyjaśniła-lepiej słodzenia unikać bo organizm odczytuje słodkie jako łatwa energie i dziecko szybciutko sie przyzwyczai.
supermum
2007-08-17
20:17:40
Email
jak jest cieplo albo jak Bogusiek chce:) to daje mu wode przegotowana Dobrawe. Wczesniej dawalam z glukoza ale obawialam sie ze za bardzo sie uzalezni:) od slodkosci i teraz dostaje tylko sama wode. MOj synek ma dopiero 2,5 m-ca wiec na razie nie ma mowy o dokarmianiu sloiczkami. Co do zabawek to mamy karuzele, na pilota i ze swiatełkiem. Kazda funkcja moze byc puszczana osobno, mamy tez lezaczko-bujaczek z wkladka z zabawkami- taka do sciagania, lezaczek z wibra ale terz padły baterie i chyba nie bedziemy ich wymieniac bo nie wiem czy ta wibra ma sens:), mamy tez troche grzechotek- w sumie nimi najczesciej sie bawimy no i oczywisice mama i tata sa numero uno :) aaa i dzis u tesciow mały odkryl tv:( niestety bo my mu w domu nie pokazujemy telewizora, oczywisice w zwiazku z tym wzbudzil u niego OGROMNE zainteresowanie...
supermum
2007-08-17
20:26:13
Email
Malwinko! Twoja córcia jest niesamowita:)))) aaaa moze mogla by reklamowac szambon dla niemowlaczkow?:) ponizej nasza karuzela.

Monik
2007-08-17
23:34:03
Email
Malwinko nie pamiętam jakiej firmy był gryzaczek, bo już odpakowany, ale jak zrobię zdjęcie to zobaczysz przynajmniej jak wygląda. Fajne te Wasze karuzele, ja chciałam taką z fisher price, ale nie można jej zamontować na łóżeczku turystycznym i mam taką zwykłą z canpolu, którą trzeba nakręcać, koszmar:( Jak te Wasze karuzele są montowane? Na szczebelkach? Kupiłabym taką, która gra dłużej niż 4 minuty, bo ta z canpolu mnie dobija. A babcie jako sponsoring naprawdę się przydają:))Ale to wrednie zabrzmiało... No cóż...
ciekawa
2007-08-18
07:21:49
Email
Monik doskonale wiem co czujesz-moja mama kupiła karuzele z canpolu-dobrze sie trzyma łóżeczka ale skrzeczy jak zachrypnięty ptak:( Mąż kupił inna fajniejsza ale za to może głowę dziecku rozbić jak spada z ramy łóżka;( Zmontowałam z tego jedna ale i tak leży w szafie. Kurcze potrzebuje pozytywki samej pozytywki znacie coś takiego co by grało kilka minut choć lub stale????
Malwina
2007-08-18
09:06:29
Email
Ciekawa, tu link do pozytywek, ale nie wiem jak graja http://www.dzieciecakraina.com.pl/cgibin/shop?show=Pozytywki&sort=id&sid=178ec260
Malwina
2007-08-18
09:07:31
Email
Czy Wasze dzieci zostawione na chwile same tez sie dra i marudza? Natala kiedys tak nie robila a teraz na chwile nie moge jej zostawic bo robi larmo, a maz spi po nocce.
Malwina
2007-08-18
09:08:28
Email
Monik, chodzilo mi o firme sloiczkow i soczkow :)
Monik
2007-08-18
10:19:44
Email
Kupiłam z Gerbreka,bo akurat były w promocji. Mam tego pełno, data ważności aż do 2009.
ciekawa
2007-08-18
10:56:17
Email
dzięki Malwinko zarz zajrzę. Nastka ogólenie jest bardzo grzeczna jak jest na leżaczku to sie bawi na macie edukacyjnej tez-mogę spokojnie robić porządki itd. I oczywiscie na chwile wychodzić-nie na długo bo rzeczywiście zaczyna stękać ale nie krzyczy czy coś takiego. Czesem jest bardziej marudna i trzeba ją zabawiać jak dziś np.:)
monia_ireland
2007-08-18
13:25:01
Email
hej dziewuchy. Ja dnadal walcze z laktacja i spedzal aly swoj wolny czas na odciaganiu pikarmu-idzie to mozolnie ale udallo mi sie w nocuy odiagnac na akrmienie i dzis juz jedna butle dostal pelna moego mleka:) kosztuje mnie to wysilku i bolu bo dre niesamowicie sutki:) ale wiem ze warto:) Moja mam mowi ze jej z kazdym z nas pokarm zanikl przy 3 miesiacu wie to moze byc dziedziczne ale ja sie nie poddam i walcze-pije rozne specyfiki i [racuje nad piersiami:) mam nadzieje ze z powodzeniem:)) kazda kropelka mojego mleczlka jest zastrzykiem zdrowia dla mkojego maluszka i jestem z siebie dumna nawet jak przez godzine naciagne 50ml:)))jak bedzie potrzeba to i kupie laktator mechaniczny bo rece mi juz wiedna:)pozdrowionka!!!!!
agnieszka_z
2007-08-18
13:48:02
Email
Jeju dziewczyno nie masz co myslec tylko kupuj mechaniczny!! Ja przez te reczne laktatory w ogole bym juz nie karmila... sciagalam cale dnie, a lecialo po kropelce, kupilam mechaniczny (przy okazji firmy Medela- podobno jedne z najlepszych laktatorow ja sobie bardzo chwale ) i od razu mleko zaczelo leciec- poza tym nie mowiac o zaoszczedzonym czasie. Reczne laktatory sa dobre jak ktos ma mleka duzo.
agnieszka_z
2007-08-18
13:50:37
Email
No i zapomnialam dodac ze ja sciagam pokarm od dwoch miesiecy i nie mam zadnych problemow z sutkami (a mam dwoch ssakow)- w laktatorze sa regulowoane sily sciagania i nic nie boli, bo zaczynasz od najlzejeszej, potem w miare hartowania przechodzisz do silniejszych.
zuczekm59
2007-08-18
16:12:20
Email
Dzięki dziewczyny teraz jestem spokojniejsza o ten nasz wyjazd. Najbardziej boję się kolek bo w domu to inaczej ale zaopatrzyłam się w Lefax i Sab Simplex bo czasami pomagają ale tylko na zmianę bo jej organizm szybko się przyzwyczaja. Jak wrócimy to zdamy relacje z naszych pierwszych wspólnych wakacji. Pa
monia_ireland
2007-08-18
17:19:57
Email
dzieki Aga bo jedna z kolezanek mi mowila ze mechaniczny beznadziejny ze ona recznym super sciagala ale z ta roznica ze jak piszesz miala duzo mleka-2 pociagniecia i caly laktator a ja na caly to musze kolo godziny ciagnac a jest to raptem 50ml. Dzieki Aga!!!!szkoda ze ddzis sobota ale w poniedzialek zaraz z rana kupie napewno!:)Udaych wakacji zuczek!!!!!!!!!
ciekawa
2007-08-18
20:23:04
Email
a my jutro nad morze na jednodniowy wypad:)
zuczekm59
2007-08-18
21:36:23
Email
Dzięki monia_ , miłego wypadu nad morze ciekawa.Wyjazd na tydzień a tyle do zabrania, najwięcej bierze Blaneczka. WYPRAWA życia! Ciągle myślę, czy wszystko mam?
Malwina
2007-08-18
21:38:58
Email
Walcz Monia, walcz. Ja wypatruje pierwszego zabka i mysle ze ta biala kropeczka na dziaslach to wlasnie zabek, ale moge sie mylic. We wtorek idziemy na szczepienie to moze pani dr cos powie na ten temat.Ciekawa zycze milego wypoczynku.
Malwina
2007-08-18
21:38:58
Email
Walcz Monia, walcz. Ja wypatruje pierwszego zabka i mysle ze ta biala kropeczka na dziaslach to wlasnie zabek, ale moge sie mylic. We wtorek idziemy na szczepienie to moze pani dr cos powie na ten temat.Ciekawa zycze milego wypoczynku.
Monik
2007-08-18
21:48:04
Email
Monia widzę,że jesteś uparta jak ja:)) I bardzo dobrze!!! Mnie by się też przydał laktator mechaniczny, bo te ręczne... Jak na chrzciny do kościoła ściągałam mleko-100ml-to trwało to 2 godziny, więc wiem jak to jest. Ciekawa jednodniowy wypad nad morze? Opłaca się to? W każdym razie wszystkich kobitkom życzę udanego wypoczynku. Agnieszko a Ciebie podziwiam!!!! Pozdrawiam
monia_ireland
2007-08-18
22:01:21
Email
Moniki tak mają:)uparte jak nie wiem:) Ten elektryczny kosztuje sobie troche ale mleko matki warte jest kazdej kasy:)i jesli ma mi pomoc w karmieniu to go kupie w poniedzialek:)a w tym recznym to mi juz usczelka siadla:)
agnieszka_z
2007-08-18
23:00:05
Email
Nie ma az takiej roznicy w cenie a wygoda i skutecznosc nieporownywalna :) udanych wyjazdow dziewczyny!! ja sie rusze gdzies z chlopcami jak zmienimy samochod, bo niestety wozek nijak sie nie miesci do naszych malych autek...
Monik
2007-08-19
10:56:58
Email
No tak Ciekawa chyba mieszka w Olsztynie, no to ma blisko nad morze. Jam mam blisko do gór, ale o wiele bardziej kocham morze!
Monik
2007-08-19
10:58:20
Email
Ja jadę dziś na tydzień do mojej mam, tam też Internet, więc w miarę możliwości będę zaglądała. Miłego dnia i wytrwałości:)) Monia majówki muszą dać radę:)))
monia_ireland
2007-08-19
13:29:00
Email
a my dzis od rana bylismyna zlocie motocyklowym-ale psychicznie wypoczelam:) w jedna strone jechalam z mezem scigaczem a spowrotem z kolega czoperem:) wialo jak nie wiem i musialam uwazac na piersi chlopaki powiazali mi swoje bluzki hehehe a na to zalozylam skore. Wesolo bylo:)
monia_ireland
2007-08-19
21:35:52
Email
dzis uciagnelam pelne 3 buteleczki mleczka:)))) jest coraz lepiej. Popijam wlasnie karmi:)))
ciekawa
2007-08-19
21:46:36
Email
Było fajnie:) ale tak sie pakowałam ze wzięłam wszytko dla Nastki a nic dla nas-tylko kąpielówki męża:) hi hi musieliśmy kupić kocyk i ręcznik no i parawan żeby maleństwu nie wiało:) Spiekłam sie na raka mimo 30 faktora:(
Malwina
2007-08-20
08:23:50
Email
Przegladnelam ksiazke Tracy Hogg i mam wiekszy metlik w glowie niz przed ta ksiazka. Chyba sobie dam z jej czytaniem spokoj bo "zepsuje" sobie dziecko. Czy Wy macie staly plan codzienny? Czy Wasze dzieci spia i jedza o jednakowych porach ? A jesli chodzi o kramienie to w nocy i nad ranem mala budzi sie co 2 godziny, to cos za czesto chyba cos sie z pokarmem moim dzieje.
agnieszka_z
2007-08-20
10:50:28
Email
U mnie wszystko chodzi jak w zegarku- chlopcy jedza o 9, 12, 15, 18, 21 (kapiel i spanko) potem dopiero 2/3 (przez sen) a potem 5/6 (tez przez sen) i spimy do 8-9. Ale u mnie to zasluga dlugiego pobytu w szpitalu, gdzie taki byl rytm dnia. Ja dzieki temu w miedzyczasie moge zostawic ich z babcia czy siostra i pozalatwiac troche rzeczy, a wieczorami nawet wyjsc gdzies z mezem i mam pewnosc ze sie nie obudza i nie beda sprawiac kloptu osobie pilnujacej. Dodam ze miedzy karmieniami w dzien tez czesto spia i to nawet po 2h. Nie wiem czy nie za duzo tego snu jak na 2 msc dzieci?? Ale ladnie tyja, sa pogodne, to chyba nie jest zle ??
ciekawa
2007-08-20
12:23:37
Email
Ja staram sie kąpać ja o stałej porze no a reszta zależy od niej i wstawanie-przeważnie raniutko. Z tym rytmem dnia to racja ale póki dziecko je na żądanie to ono decyduje o porach posiłków. Jak zaczniemy wprowadzać inne pokarmy to stałe pory będą jak najbardziej wskazane. Malwinko u mnie od 34 dni wstawanie w nocy 3 razy i bardzo długie karmienie-nie wiem co to może być(???) Nastka dostała ciemieniuchy:(:(:(:( muszę smarować jej główkę a taka biedna poklejona na włoskach po tym:(
ciekawa
2007-08-20
12:31:47
Email
Miało być od 3-4 dni:)
agnieszka_z
2007-08-20
13:41:18
Email
Podobno jest taki okres silnego wzrostu u maluszka kiedy zaczyna jesc czesciej w nocy bo noca pokarm jest duzo pozywniejszy (tlustszy), tak gdzies uslyszalam, moze to powod czestszego budzenia sie waszych szkrabow
ciekawa
2007-08-20
13:48:29
Email
Tak to prawda ze jest pożywniejszy ale kurcze ten jeden raz więcej budzenia sie nieco mnie rozregulował.
ciekawa
2007-08-20
14:03:35
Email
http://www.babelkiplywaja.pl/olsztyn_zapisy.htm Motylku interesował Cie basen-zajrzyj szybciutko bo jest ograniczona ilość miejsc.
Malwina
2007-08-20
20:42:41
Email
Agnieszko, jak Natala miala 2 miesiace to tez tak mialam, ale w trzecim to sie zmienilo i tak juz nie jest. Karmie na zadanie i martwi mnie to ze jak pojde do pracy to bedzie awaria. No coz zobaczymy, poki co jestem w domu. I tez mi sie czesciej budzi w nocy, ale nawet nie jje tylko sobie ssie, a smoczka nie chce. Czasem od 3 godz. to juz mam pospane.
monia_ireland
2007-08-20
22:06:17
Email
Witam PAnie:) a wiec mam laktator madela i...bez zmian:( owszem troszke szybciej sciaga ale niestety ilosci pokarmu nim nie zwieksze:((( jestem w satnie naciagnac raptem 150ml dziennie. Ciągne na najsciezszym poziomie z trzech mozliwych i efekt taki ze leci mi czasami jeden cieniutki strumyczek ledwie widzialny. No coz...i tak nie zrzezygnuje-chociazbym miala dla jednego karmienia meczyc sie to bede. Sutki mnie az pieką po calodziennym odciaganiu. Aha i chce dodac ze odkad daje niuniowi sztuczne mleko jest o wiele spokojniejszy i spi w dzien co sie wczesniej nie zdazalo-czasem na 20 min zasna. Pozatym wiecej sie smieje i sie grzecznie bawi-nie trzeba go nosic i nim lulac-zasypia spokojnie i je regularnie. Kupki tez robi regularne w odpowiedniej konzystencji:)Nie ulewa i beka jak stary chlop po jedzeniu:) TRoche sie podlamalam ale na sile pokarmu nie urobie chocbym chciala. Juz wszystkie metody sprawdzilam i staram sie sobie tluaczyc ze to nie moja wina ale jest ciezko...coż takie zycie. Pocieszam sie tym ze moj maz wogole nie byl karmiony piersia a chlop zdrowy jak dąb i nie choruje-mam nadzieje ze to synek po nim odziedziczy:)
Malwina
2007-08-21
09:01:03
Email
Monia, moje zdnie jest takie, ze jak bedzie mial byc chory to mu mleko nie pomoze choc od mamy. Ja jutro ide na rozmowe w sprawie pracy i jak mnie przyjma to mala tez bedzie na sztucznym i pod opieka tesciowej. Ja to dopiero przezywam - rycze codziennie. Ale do pracy isc musze. Trzymajcie sie dziewczyny- czasem los jest madrzejszy od nas.
ciekawa
2007-08-21
09:07:06
Email
Monia_i a co to za maródki ależ to oczywiste ze tu nie ma ani grosza twojej winy!!! Weź mi wyjaśnij 150ml dziennie a oprócz tego przystawiasz synka do piersi??? Bo jeśli tak to zciągasz bardzo dużo. Mnie sie jeszcze nigdy nie udało tyle zciągnać:) Czy ty tylko zciągasz a synek na butelce?? Jesli tak to musisz robić inaczej podkarmić i do cycka-laktator nigdy tak nie pobudzi jak dziecko-to bliskość dziecka porusza hormonami. Nigdy też laktator nie zciągnie tyle co dziecko-tak mi mówiła lekarka-bo mleko jest produkowane też w trakcie ssania dzidzi. No i lekraka-inaczej jak połozna radziłą mi najpierw do piersi przystawiać a potem dokarmic butelką. Dziecko będzie wyć, awanturować sie ale trzeba to przeżyć i powiem ci u mnie poskutkowało Nastka jest już 4 dzień bez mleka a do picia dostaje tylko wodę-żadnych herbatek dosładzanych:) I przestała też prężyć sie przy piersi-tylko ze teraz je jak smok ale myśle ze to to o czym pisały dziewczyny mleko musie sie dostosować do rozwoju dziecka;) dziewczyny a jak ten laktator-tez mam ręczny i zaczyna szwankować a chciałam zacząć zciągac pokarm bo wole jej zostawić swój jak wychodzę. Koleżanka ten z aventu ocenia średnio bo jak pierś niezbyt pełna to już słabo zciaga.
monia_ireland
2007-08-21
09:18:45
Email
Cciekawa tylko sciagam:) i to schodzi mi ok 3-4 godzin:) jak go przystawiam to po 5 minutach jest ryk bo nic nie leci a leci naprawd kropelkami. Dzis uciagnelam od 6 rano bo co chwile sciagam jak mi sie malym ktos zajmuje-az 4o ml:) zenada a piersi mam jak flaki i nawet nie czuje jak wczesniej e mi mleko naplywa a dodam ze nadal pijam herbatki bawarki i karmi...
monia_ireland
2007-08-21
09:23:38
Email
a jesli chodzi o przetrwanie to moze bym i byla twarda w sluchaniu jego placzu przy cycu jakby to mialo odzwierciedlenie w jego przybieraniu na wadze. 380 gram w miesiac?? gdzie w poprzedni 1300?? musze miec cosw nie tak
ciekawa
2007-08-21
09:24:21
Email
Monia_i to źle!!!! dziewczyno laktatorem nic nie zrobisz ryk nie ryk musisz przystawiać-koniecznie!!! Poza tym popatrz co pisałam wcześniej-mleko w proszku jest słodkie a nasze nie-dziecko woli słodkie dlatego moja po dokarmianiu nie bardzo chciała cyca. Wierz mi ja sie po instruktażu lekarki meczyłam cały dzień mała wyła jak diabli a maż mnie wkurzał bo co chwila wysyłał mnie na robienie butelki z mlekiem ale sie zaparłam i przystawiałam wyła to ponosiłam uspokoiłam i znowu. podziałało.
ciekawa
2007-08-21
09:27:44
Email
dziewczyno co ty opowiadasz za głupoty!!!!!! Wszystko z Toba w porządku-rozumiesz!!! ważne ze przybiera nie traci-mnie lekarka uprzedziła ze przy tych walkach laktacyjnych może być mały przyrost a nawet zatrzymanie wagi. Ale kazała sie tym nie przejmować.
monia_ireland
2007-08-21
09:28:39
Email
caly tamten tydzien walczylam w ten sam sposob i uwierz-jemu nawet woda smakowala tak zachlannie ciagna i zlitowalam sie nad nim dopero jak zobzczylam jak malo przybral. A piers podaje mu caly czas-zaczyna piknie ssac po czym tak placze ze nawet pozniej ciezko butelke dac bo nie moze sie uspokoic. W jeden dzien tydzien temu w srode 4 godziny sluchalam jego placzu i sie nie ugielam ale po tygodniu naprawde zal mi dziecka
ciekawa
2007-08-21
09:32:57
Email
Jejku kochanie to moze dzwon do lekarza moze on cos inne doradzi ale spróbuj go dostawiać miedzy karmieniami chociaż. Cokolwiek sie stanie tragedii nie bedzie jesteś wspaniałą matką pamiętaj o tym zawsze!!!! Acha i skonsultuj z lekarzem ilosc karmień i ilosc mleka w proszku-pamietaj ze butelka nie wolno już karmić na żądanie bo przekarmi sie dziecko.
lidiamital
2007-08-21
13:21:04
Email
Monia I SPOKOJNIE DZIECKO NIE ZAWSZE MIESIĄC W MIESIAC BĘDZIE TYLE PRZYBYWAĆ. KAŻDE MALEŃSTWO JEST INNE. Nie poddawaj się nikt nie powiedział, że karmienie i pierwsze miesiące dziecka będą łatwe. Nie rezygnujcie tak szybko. Są krysysy i chwile słodkie takie jest macierzyństwo.Nie martw się na zapas. O karmienie warto powalczyć. U mnie też nie było łatwo ale jakoś to pociągnęłam. Powoli i ulegle jeśli to krysys to minie. Każda z nas to przechodziła. Uratuje cię spokój i leżenie, karmienie cały czas nawet gdzyby miała possać kilka chwil to dawaj jak najczęściej. Kochanie jeśli nie ma niedowagi wszystko jest w porządku. Mniej przybierze w tym miesiącu nadrobi w następnym. Kontroluj to ale póki co odczekaj dajcie sobie czas. Wcoraj miałam spotkanie z gogą i ZU w realu hihi i nawet się nie umawiałyśmy!
monia_ireland
2007-08-21
21:07:30
Email
dzieki dziewczyny. Mocno mnie mobilizujecie:) pewnie i panikuje. Cos dziwnego dzieje sie z monimi piersiami bo jeden dzien nic nie leci a dzis np w poludnie poczulam lekki bol i jakby gozki w lewej piersi:) mimo wszystko sie ucieszylam:)) bo synek byl preawie najkedzony i spal a ja szybko loaktator w ruch i udalo mi sie sciagnac 70ml:))na raz!!!!!!!pozniej juz bylo gorzej i mniej lecialo ale ta suytuacja to znak ze jest mleczko i sie produkuje:)) wieczorem przystawilam Nikosia do cyca ale jak pojad troszke sztucznego i wyciagna ze mnie troche:) poznij dociagnelam jeszcze 50-ml:))) alez mam dobry humor:)) nie chce zapeszac ale upor poplaca:))))teraz pije w 0.5l kubku bawarke i mam zamiar wypic jeszcze litr wody:D Dzieki laski raz jeszcze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wasze rady sa zlotem!!!!!!!!!!!!!!a ja recznym ciagne bo jakos najwygodniej w kazdym miejcu moge a bicepsy i tricepsy to bede miala jak Pudzianowski:)))
ciekawa
2007-08-21
21:12:22
Email
To wspaniale Moniu_i ale wodę to popijaj łyczkami a nie na raz bo zaraz ja wysiusiasz i nic nie pójdzie w mleczko:)
monia_ireland
2007-08-21
21:18:25
Email
oki doki:)) dzieki raz jeszcze:))
Malwina
2007-08-21
21:32:16
Email
Monia_i superowo ze lepiej. Bardzo sie ciesze, mysle ze hossa sie utrzyma.Ja tez mysle ze jak Nikos przybiera to dobrze, a ze nie tyle co ostatnio to przeciez nic zlego. Sluchaj sie Ciekawej ona zazwyczaj ma racje. Ja tez myslalam ze mala zle je, a dzis bylysmy na szczepieniu i okazalo sie ze wazy juz 6050. Teraz sie wkurzylam bo mam jutro isc na rozmowe w sprawie pracy a okazuje sie ze nie dopinam bluzki w cycach i musze jeszcze rano biec na zakupy.
ciekawa
2007-08-21
21:56:11
Email
Ola la to wielkie powodzenia Malwinko:):):)Kochanie a może jakiś topik pod spód i rozpiąć bluzeczke??? Ja tez zaczynam sie rozglądać i kurcze widzę fajne ogłoszenia w sam raz dla mnie ale za wcześnie-macierzyński kończy mi sie w październiku to dopiero we wrześniu mogę szukać:(
agnieszka_z
2007-08-21
23:49:59
Email
Monia_i mi lekarka kazala ssac takie granulki na pobudzenie laktacji- ricinus communis 5ch (5 razy po 3), kupilam je i biore od przedwczoraj i nie wiem czy to ich zasluga ale mleka coraz wiecej (wlasnie sciagam 3 butelke 150 ml). Moze sprobuj- koszt nieduzy (niecale 9 zl)
monia_ireland
2007-08-22
07:57:26
Email
o widzisz-kupie wiec:) dzieki!!!!!!!!
monia_ireland
2007-08-22
09:39:23
Email
AHA kolejny sukces:) Nikos w nocy zjadl TYLKO z cyca:))))) w dzien jest bardziej niecierpliwy ale pracujemy nad tym:)
sylwetkar
2007-08-22
17:18:56
Email
hej mamusie już jesteśmy witam sie i zaczynam nadrabviać zaległości było super troche krótko ale odpoczeliśmy nuinia jak aniołek całą podróż prawie przespała albo pogruchała z nami noo pod sam koniec troszki marudziła ale kto nie marudził na miejscu też super grzeczna w nocy spała budziła sie raz po ok5-6 godz drzemki w ciągu dnia na spacerku lunb na plaży też super wszyscy niunią zachwyceni tylko niby miałam dużo pokarmu bo aż sciągać musiałam a Zuzia domagała sie butli nie codziennie ale prawie wypijała moje mlenio i dodatkowo od50do100 butli i bardzo dużo mi piła ale wszyscy twierdzili że to bardzo dobrze bo nerki lepiej pracują zdięcia jak zrzucimy to wstawie a teraz zaczynam czytać co sie u was kochane działo
Malwina
2007-08-22
17:26:31
Email
Monia a bedzie coraz lepiej. Sylwetkar, ciesze sie ze urlopik sie udal i ze niunia byla grzeczniutka. Je na rozmowie bylam 2 godziny. Najpierw bylo dyktando, a pozniej sprawdzenie predkosci pisania na kompie. A pod sadem (bo chodzi o prace w sadzie) tesciowa chodzila z mala. Na szczescie Natala caly czas spala. A bluzke kupilam dzis przed 8 rano w Tesco. Teraz czekam czy jutro zadzwonia.
sylwetkar
2007-08-22
18:02:38
Email
oj działo sie trochi przedewszystkim super zdięcia słodkie maleństwa mamusie również.Moniu jak z twoim mleczkiem trzymamy obie z Zuzanką kciuki żeby była rzeka pełna mleka za Malwinke równierz żeby jeśli ta praca jest warta Ciebie żeby oddzwonili żebyś była zadowolona z niej Ciekawa jak plecki?hmm zapomniałam co jeszcze miałam pisać tyle teho a my też przygotowania do chrzcin mamy teraz w niedziele robimy w resteuracji mamy za mały pokjoik żeby zmieścić 12 osób drugi pokój to komputerowy gdzie jakby dać stół to już sie krzesła nie zmieszczą a gdzie goście a w 3 babcia...
ciekawa
2007-08-22
20:11:56
Email
Hej laski ale upały szok! Sylwetkar super ze wypoczynek sie udał:) Moje plecki dobrze co drugi dzień ale sie bronie jak mogę.... Wiecie co jestem poważnie zaniepokojona tym co słyszę w tv-apropo produktów z Chin!!!!! Co prawda zdawałam sobie sprawę ze niemalże wszystkie uznawane za dobre firmy tam produkują ale to co mówią o tych łatwopalnych ubrankach, wózkach z rakotwórczymi środkami i zabawkami-matko ja mam wszystkie zabawki made in china-no jakiej bym nie kupiła-co robic!!!????
Malwina
2007-08-23
08:42:58
Email
Ciekawa, mysle ze my tez bawilysmy sie takimi zabawkami, a nasze wozki byly jeszcze gorsze. Obawiam sie, ze mozna jedynie zwracac wieksza uwage na to, jakie zabawki kupujemy.
Monik
2007-08-23
09:25:39
Email
Monia cieszę się,że z Twoim pokarmem coraz lepiej! Sylwetkar witamy z nad morza .Ja od niedzieli jestem u mamy i rzadko korzystam tu z kompa . Mam za sobą kryzysik laktacyjny. Od niedzieli Robert był niespokony, nie spał za bardzo aż do dziś, a pokarm leciał nie strumieniem jak zwykle a takim małymi kropelkami:( To pewnie przez to zapalenie piersi i branie antybiotyków. Ale butelkę podałam tylko raz i jakoś udało mi się przetrwac, choc jestem wykończona i niewyspana. Dziś noca pokarm już leciał fajnie, piersi zaczynają robi się twarde. Jakby nie było trwało to prawie 5 dni... Wczoraj byłam na szczepieniu i badaniu z Robusiem. Waży 6900gr ... Sporo. Lekarka zapytała czym go karmię:))Kiedy odpowiedziałam,że piersią już nic nie mówiła. Kurcze gdyby nie ten kryzys laktacyjny ważyłby pewnie jeszcze więcej... A zaszczepiony nie został,bo w żadnej aptece nie można było dostac szczepionki, były ale okazało się że wyszła jakś wadliwa seria i przyszedł komunikat,aby nie sprzedawac . Podobnie było z Corhydronem,nie wiem czy pamiętacie.W jednej aptece można było kupic,ale postanowiliśmy poczekac tydzień aż sprawa się wyjaśni . Niestety jakaś częśc dzieci została zaszczepiona ... Z tego c o mówiła lekarka na seria wyszła tylko na Sląsk.,tak więc się nie przejmujcie.
Monik
2007-08-23
09:27:44
Email
A i proszę majóweczki napiszcie ile ważą Wasze dzieci (kiedy były ważóne).
ciekawa
2007-08-23
10:29:41
Email
Kurcze te afery z lakami są drażniące-ciągle coś. Dobrze robicie Monik lepiej poczekać! Nastka 3 tyg temu ważyła 5310 teraz będę wiedziała 6 wrzesnia
pierwiastka
2007-08-23
15:14:16
Email
my bylismy wczoraj na ważeniu, Piotrus ma 8 tygodni (bez dwóch dni) 5100;
ciekawa
2007-08-23
16:52:04
Email
Dostałam list od męża Mkrychy-wstawiam treść. przysłali też zdjęcia-jak znajdę chwile to zrobię jakieś slajdy. czesc u nas ok. jakos leci. ja caly czas po pracy robie cos w domu (nareszcie skonczylem klasc plytki, wykladziny i panele). wczoraj wylozylem scieszke w ogrodku z domu do szopki z plyt kamiennych (nareszcie na cos sie przydala robota w kamieniu). Monika tez ma w cholere roboty, tylko ze ona moze porobic jak Filip spi, wiec zaczyna dopiero okolo 21.00 i konczy okolo 00.00. ale nareszce jestesmy na swoim. na wakacje nigdzie nie bylismy bo raz ze pogoda taka ze codziennie pada, 2 ze Filip za maly i 3 ze nie mamy czasu. Filip rosnie bardzo szybko i jest dosyc duzy , prawie osiem kilo po 3-ech miesiacach. nawet jak lekarz go zobaczyl to spytal sie "czy on nie jest za duzy?". zreszta sami zobaczycie na zalaczonych zdjeciach. jak nam zaloza internet to napewno Monika do was cos napisze.
monia_ireland
2007-08-23
21:52:54
Email
ja z Mkkrycha smsuje-mam zamiar odwiedzic ja i Filipka jak bede w Irl:) Dziewczyny kupilam dzis laktator avent-reczny. Mialam wziasc elektryczny ale wlasciciel mi odradzilznajomy mojej mamusi) kazal brac ten bez zastanowienia i wiecie co?? jest rewelacyjny!!!!!!!w ciagu niecalej godziny uciagnelam 140ml!!!na raz:))) co bylo niemozliwoscia wczesniej i z laktatorem baby ono i madela-ten jest rewelacja z przysadka masujaca-naprawde goraco polcam. Aha i znowu dostalam rabacik:) Laktator kosztowal ok 190zl a ja zaplacilam 140zl:)))No i jeszcze musze sie pochwalic ze Nikos dzis w dzien zjadl z cyca:)))caluje Wasze Malenstwa:)
ciekawa
2007-08-23
22:07:48
Email
kurcze to super;) a ja ciągle sie zastanawiam czy warto wydawać kasę bo w październiku wracam na treningi a nawet już w połowie września i laktacja może mi paść to może nie warto?????
Malwina
2007-08-23
22:11:09
Email
Wiecie co, zadzwonili do mnie w sprawie pracy i jutro ide na rozmowe. Coraz czesciej zastanawiam sie nad tym jak bede karmic mala jak zaczne pracowac. Raczej nie sadze zebym w nowej robocie miala mozliwosc sciagania pokarmu, albo dostep do lodowki. Napiszcie cos na ten temat. Nawet nie wiem jak w razie potrzeby wprowadzic sztuczny pokarm. Czy od razu czy jakos powoli.
Malwina
2007-08-23
22:12:59
Email
Monia_i napisz prosze dokladna nazwe tego laktatora.
Malwina
2007-08-23
22:15:52
Email
Ta firma baby ono to jest taka nijaka. Ja mam z tej firmy podgrzewacz i albo mam za gorace albo za zimne, a pudeklo na smoczek to masakra. Niestarannie zrobione. A zaplacilam za podgrzewacz ok 100zl i jak zobaczylam pozniej inne i tansze to sie zeslilam.
Malwina
2007-08-23
22:18:16
Email
Cholerka,pisze o sobie. Monia oczywiscie Ci gratuluje wytrwalosci, ciesze sie ogromnie, ze masz juz pokarm i ze karmisz piersia.
ciekawa
2007-08-23
22:24:32
Email
Malwinko myślę że najlepiej doradzi ci położna lub pediatra córeczki. Bo odciągać tyle pokarmu to nie realne-no i córcia przejdzie z karmienia na żądanie na karmienie na godziny. Pamiętaj ze należy ci sie godzinę mniej pracy jeśli dostarczysz zaświadczenie ze karmisz.
monia_ireland
2007-08-24
08:31:09
Email
Malwinko laktator sie zwie: AVENT Naturally ISIS. Jesli chodzi o sztuczne mleko to jak ja mialam kryzys laktacyjny to odrazu mu dalam sztuczne i w jeden dzien ani kropli sowjego bo nie uciagnelam. REakcja byla dobra jesli chodzi o samopoczucie psychiczne dziecka bo Nikos byl bardzo spokojny i duuuzo spal od fizjologicznej strony zaszly male zmiany bo niunio robi miej kup-raz dziennie albo raz na dwa dni ale za to geste jak tralala-normalne geste kupy. Na poczatku wiem ze dzieci moga miec nawet twarde kupy jak bobki bo to jest efekt zmiany mleka ikupy moga byc rowniez zielone ale jesli dziecko nie prezy sie nie placze i brzuszek miekki top wszystko jest jak najbardziej ok. Jesli natomias maluchj robi rzdakie kupki wsiakajace w pieluszki to natychmiast trzeba zmienic mleczko bo to odczyn alergiczny.
sylwetkar
2007-08-24
11:13:03
Email
Monia supre że mleczko powróciło wpadam tylko na chwilke poczytać i wracam do sprzątania bo przyjeżdża moja babcia do nas na weekend a w niedziele chrzciny a ja jakaś taka słaba sie czuje spałabym na stojąco głowa mi pęka od kilku dfni tabletki nie pomagają wczoraj zeszło mi jeszcze na oko a w słońcu to ślepota dosłownie jestem łzy mi lecą jakbym wyła sprubuje sie położyć ale niunia pewnie wtedy westanie buziaki dla wszystkich
monia_ireland
2007-08-24
14:45:08
Email
a moze masz migrene-bidactwo!!! mnie tez to czesto lapie. Przy tej pogodzie sie wykonczymy!!! A co bierzesz??? jakie tabletki>??? bo chyba zwykly lek przeciwbolowy nic nie pomaga co??? A NIkos dzis konczy 3m-ce:))))alez ten czas leci:)
sylwetkar
2007-08-24
16:25:33
Email
Nikoś sto lat w zdrowiu szczęściu i miłości. Moniu biore tylko ibuprom i tylko2 który działa prwie wcale nic innego chyba niemożemy ;-{ tak sie zastanawiałam czy to nie powrót migren miałam je przed ciążą a gdzieś wyczytałam że po ciąży to mijają bolesne miesiączki migrenowe bóle głowy stwierdziłam wczoraj ze to g.. prawda albo ja tylko taka jestem
sylwetkar
2007-08-24
16:26:15
Email
a pogoda zepsuje sie w niedziele bo my mamy chrzciny
sylwetkar
2007-08-24
16:40:08
Email
Dziewczyny od kiedy macie zamiar wprowadzać nowości swoim bobaskom zastanawiam sie bo moja teściowa twierdzi że pod koniec drugiego w 3 miesiącu już napewno dawała moja kuzynka z nimców ma malucha 10 dni starszego od Zuzi i juz mu daje słoiczki marchewke banana jabłko jak byliśmy nad morzem to ta znajoma mówi ze swoim dwum starszym dawala jakos 3-4 miesiac a najmlodszemu po6 i jest niejadkiem a tamci wszystko jedli a dzis koleżanka to mnie zadziwiła karmi od 2 miesiąca bo tak ją mama karmiła jej siostra tak karmi i jest oki i nawet o zgrozo rosołek daje do picia
Monik
2007-08-24
19:11:39
Email
Mój Robuś ma 3,5 miesiąca i od poniedziałku , bo wtedy dopiero będę w domu zacznę mu podawac nowe jedzonko,które jest od 4 miesiąca . Tylko zacznę stopniowo,od łyżeczki dziennie. Dopóki nie skończy 4 mmiesiąca, BęDZIE TO TYLKO JABłKO Z GERBERKA I KLEIK RYżOWY . oCZYWIśCIE W śłADOWYCH ILOśCIACH.Pozdrawiam
ciekawa
2007-08-24
19:21:27
Email
buziaczki dla Nikosia;)ja zamierzam poczekać do 4 miesiąca i to też spokojnie bez szaleństw. Matko mamy w domu 28 stopni-padam na nos:( mała marudzi bidulka przegrzana-spać nie może:(
Malwina
2007-08-24
19:47:13
Email
Sto lat, sto lat dla Nikosia. Ja planuje podawac sloiczki jak Natala skonczy 4 miesiac, wiec po 5. wrzesnia. A upaly nas dobijaja.
monia_ireland
2007-08-24
21:57:31
Email
Dzieki dziewczynki w imieniu synka:))No i z okazji tych 3-miesiecznych urodzin Nikos zaskoczyl nas dzis nowinką-smial sie do dziadka przez 5 min w glos!!!szok!!!nigdy sie w glos nie smial:) ja az sie poryczalam ze smiechu z niego:) a razem ze mna mąż i babcia:)))nie chcial juzz pozniej tego powtarzac-jedynie jak sie dziadek odezwal:)Ja tez niedlugo mam zamiar wprowadzac malemu nowosci-czekam jeszcze z miesiac.
Joanna26
2007-08-24
22:51:23
Email
Czesc ciocie! Stesknilysmy sie za Wami:)
Pieluchy. Wyprobowalysmy pampersy biedronkowe, lidlowe i tescowe i musze potwierdzic opinie Motylka, ze te tescowe sa bardzo przyzwoite - miekkie, chlonne, doskonala podroba pampersa. Ale jednak chce na chwile wrocic do oryginalu, bo go tak nigdy wnikliwie nie ogladalam, jak te inne. Dzis kupilam wiec pake pampersa, ale juz nie trojek, tylko dla odmiany czworke. Kazdy numer jest inny, wiec kto wie,moze czworka bedzie rownie fajna jak dwojka? No wiem, marne szanse, ale sprobowac mozna.
Zabawki. Chyba wszystkie dzieci lubia grajace. Nasza karuzela to najgorsze badziewie, ale i tak Emka ja uwielbia. Ciekawa, swojego czasu tez biegalam po sklepach w poszukiwaniu pozytywek, w koncu znalazlam grajaca kaczke (kwacze i spiewa po nacisnieciu skrzydelka) i krowke. Od znajomych mamy zolwia swiecacego i wygrywajacego 18 melodyjek. Na poczatku Emka go nie lubila, ale kaczka to hit:)
Monia_I - wspolczuje klopotow z karmieniem. Dzielna jestes bardzo, ze sie nie poddajesz i tak walczysz z tym laktatorem w dloni.
Monik,byliscie w koncu nad morzem? Wlasnie sobie zdalam sprawe, ze wieczory coraz ciemniejsze, lato sie konczy:((
Malwina, gratuluje pracy!:)Skoro do tej pory nie zaburzalas karmienia sztucznym dokarmianiem,to nie wydaje mi sie, zeby karmienie naturalne nadal stanowilo duzy klopot.W koncu jak pojdziesz do pracy,to jeden z posilkow moze byc juz sloiczkiem, a na dwa gora trzy kolejne na pewno sciagniesz pokarm.Nie wydaje mi sie to wcale nierealne, jak napisala Ciekawa.Pracochlonne na pewno, ale nie niemozliwe.Trudne moze byc przestawienie malej na butelke (o ile juz z niej czegos nie pije,nie wiem).Ale wszystko zalezy od tego, co jest dla Ciebie wazne i jakie Ty masz odczucia,to bardzo indywidualna sprawa.
A u nas nowe smaki:) Emilka ma juz piec i pol miesiaca, czas najwyzszy cos probowac. Zaczelam od herbatki, a od dwoch dni daje jej jablko. Kupilam szklana tarke, taka specjalnie do bejbikowych jabluszek i jemy:)Na razie ilosci mikroskopijne, ale Emci wyraznie sie to podoba:)Po powrocie do domu zamierzam zaczac gotowac zupki. Smoka dalej nie chce,takiego butelkowego tez, wiec wszystko podaje jej lyzeczka. Ale dobrze jej idzie:)) Poza tym dlugasna jest jak nie wiem, 74 jest ledwo ledwo,za chwile kolejna zmiana ubranek?! W polowie wrzesnia idziemy na szczepienie, wiec wreszcie sie dowiem,ile wazy.Po trzech miesiacach!
Pewnie jeszcze mialam cos napisac,ale juz nie pamietam.I tak sie strasznie rozpisalam.Pozdrawiamy wszystkie ciocie baaardzo serdecznie!:)))
ciekawa
2007-08-25
09:24:29
Email
mkrycha:)

ciekawa
2007-08-25
09:24:48
Email
:)

ciekawa
2007-08-25
09:25:08
Email
:)

ciekawa
2007-08-25
09:27:36
Email
Hej Joasiu:)Kochanie jaka kaczka, krówka i żółwik-podaj firmy a może jakieś zdjęcie???? plisss:):)
ciekawa
2007-08-25
10:14:29
Email
Dziewczyny jak śpią wasze dzieci-Nastka ostatnio bardzo niespokojnie:( budzi sie już 3 razy;( Nie wiem czy to od upałów czy jej sie pić chce-pojęcia nie mam. Ssie bardzo dużo-pokarm jest bo nawet ręczna zciągarka daje rade sporo zciągnąć.
ciekawa
2007-08-25
10:26:27
Email
he he woreczek z pytaniami mi się rozpruł:):) Joasiu ty chodziłaś na basen-ja wybieram sie od 15 września-jakieś rady dla mnie byś miała???? martwię sie ze Nastka sie wystraszy i będzie dym:( Ale kurcze ponoć fajna sprawa to pływanie:)
atena
2007-08-25
13:47:14
Email
Witajcie! Pozwólcie że i ja się wtrącę w Wasz wątek. Moja córcia ma miesiąc Od wczoraj :) czyli lipcówka ze mnie:) Czytam wasze posty i muszę powiedzieć że sporo ciekawych rzeczy się dowiedziałam. Śliczne te Wasze dzieciuszki.Gratuluję udanych pociech. Niestety nie mam na tyle czasu żeby wszystko przeczytać dokładnie i w związku z tym mam pytanko. Słyszałam o Karmi jako sposobie na przybieraniu pokarmu, wiem że niektóre z Was piją, napiszcie proszę jak często pijecie i po ile, myślę że wygazowane? Ostatnio moja malutka często się budzi i mam wrażenie że się nie najada,więc szukam różnych sposobów. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich dzidziusie
pinkie
2007-08-25
14:42:16
Email
Dzień dobry! Ciekawa, pytałaś kiedyś o mój album scrapbookingowy - umieściłam jego fragment w "Niemowlaczki-czerwiec 2006". ZObacz sobie, jeśli masz ochotę.
ciekawa
2007-08-25
21:18:52
Email
dzięki Pinkie:)Ateno ja pije ostatnio karmi nawet dwa dziennie:) i ostatnio nie rozgazowuje-Nastce nic nie jest-żadnych kolek. Apropo zabawek polecam to lusterko-jak dziecko bawi sie aktywnie to ono gra i wydaje dźwięki-można zawiesić na łóżeczku lub postawić-świetne gdy dzidzia ćwiczy podnoszenie główki leżąc na brzuszku.

Monik
2007-08-25
21:42:13
Email
Joasiu masz rację,że wieczory coraz ciemniejsze:( My jedziemy nad morze dopiero 15 września,bo chciałam,żeby Robuś miał skończone 4 miesiące i nie chciałam jechac w upały, bo i tak musiałabym słońca unikac. Zreszą mogę jeszcze miec fajną pogodę, bo wiele osób,które pojechało w te wakacje nad morze przyjechało rozczarowane z powodu brzydkiej pogody.
Monik
2007-08-25
21:46:34
Email
Kurcze zapomniałam Wam napisac, że kiedy byłam teraz na wizycie kontrolnej z Robertem,lekarka powiedziała,że wyjazd nad morze z takim małym dzieckiem to nie jest dobry pomysł, tym bardziej,że mieszkamy na Śląsku i to za duża zmiana klimatu dla takiego bobasa. No i cały czas o tym myślę ,a wczasy już zapłącone... Co Wy o tym myślicie ??? Z tego co słyszę wokoło wiele osób wyjeżdża z mniejszynmi jeszcze dziecmi i jest ok. Dziś ostatni dzień u mamy:( Od jutra będę pisała cześciej z mojego kompa. u mamy jest normalny komputer i taka śmieszna klawiatura, nie mogę się do niej przyzwyczic. Kolorowych snów:)))
Joanna26
2007-08-25
23:43:23
Email
Monik,jak zwykle w kwestii niemowlat sa rozne opinie i rozne doswiadczenia.Musisz sie chyba zdac na swoj wlasny osad. Ale abstrahujac od tego,czy taki wyjazd jest zdrowy czy nie dla dziecka, trzeba sie tez liczyc z tym,ze Maluchowi moze sie w obcym miejscu nie spodobac i wtedy lepiej chyba wracac z miejsca blizszego niz dalszego.Ciekawa,zdjecia zabawek to dopiero za tydzien,jak juz wroce do domu.Co do basenu to chyba nie ma nic szczegolnego, co trzeba wiedziec, instruktor na pewno poprowadzi tak,zeby bylo dobrze:)Zapomnialam, ze mam dla Ciebie (i nie tylko:)propozycje baklazanowo-cukiniowa, czyli rataruje.Przepis np.tu:http://kuchnia.kisa.pl/przepis.php?nr=146&hm=sa/sa Ja nie lubie papryki,wiec ja pomijam i tez jest pyszne:)
Joanna26
2007-08-25
23:46:42
Email
Atena,moze Twoje malenstwo chce po prostu possac?Moze tak byc,ze w ogole nie chodzi o zapelnienie brzuszka,tylko o przyjemnosc bycia blisko przy mamie(cysiu tudziez;).Nie martw sie,ze dzidzius nie dojada,tylko na tej podstawie,ze chce czesto ssac.A moze pic mu sie chce?Najwazniejsze,by przybieral na wadze - to jest wskaznik tego, czy dziecko sie najada,czy tez nie.
Joanna26
2007-08-25
23:48:25
Email
Nie zadna rataruja tylko ratatuja:)))
lidiamital
2007-08-26
09:05:25
Email
Ateno! Joasia ma rację czasami jest to po prostu silny odruch ssania. Jesli jest wygląda to tak że na okrągło siedzisz i karmisz bo maluch chce to podaj monia. Jednak jego podanie też trzeba umiejętnie rozumieć. Jeśli possie i zaraz wypluje nie wkładaj go zpowrotem to buzi bo być może zaspokoi odruch ssania. Jeśli niepokoi cię fakt, że maleństwo być może podkreślam być może się nie najada. Sprawdź wagę wyjściową ze szpitala. Idź do poradni w poniedziałek poproś o zważenie i zapytaj lekarza czy przybrało odpowiednią ilość. Póki co nie denerwuj się. Wchodzi jeszcze w grę kryzys laktacyjny. http://www.szpitalkarowa.pl/milka.htm tu ci wklejam link o karmieniu i problemach z nim związanych. Kryzys plega na tym, że chwilo- może to potrwać około 3 do 5 dni.Polega na mniejszym wydzielaniu pokarmu i tym samym dzidzia ssie częściej i domaga się ciągłego przebywania przy piersi. Wtyedy moja rada to jak to już pisałam lezymy okładasz się książkami i wszystkimi potrzebnymi rzeczami i karmisz karmisz karmisz. Krysys mija i nie trwa wiecznie.Pozdrawiamy z Damiankiem
Malwina
2007-08-26
09:48:03
Email
Joasiu napisz czy Twoja mala siedzi, raczkuje czy co. Ja nie moge sie doczekac kiedy bedzie miala pol roku. Moja Natalka znow przesypia noce na moich rekach z cycem z buzi. Budze sie jeszcze bardziej zmeczona niz jak sie klade. W dzien tez tego probuje, ale udaje mi sie jej podac smoczek, ale i tak zasypia na rekach. Dzis udalo mi sie ja ponosic, a pozniej ja polozylam do wozka ze smoczkiem i zasnela, ale byla juz bardzo zmeczona. Bede musiala w nocy z nia "powalczyc". A jesli chodzi o prace do dopiero bylam na rozmowie i mam nieodparte wrazenie, ze tej pracy nie dostane (konkurs konkursem a znajomosci znajomosciami). Ale moze to i dobrze bo wynikl klopot z babcia i Natala musiala by pojsc do zlobka - a tak chyba sobie zostane w domu.
Malwina
2007-08-26
10:16:30
Email
W miare aktualne zdjecie Natalki

atena
2007-08-26
11:03:27
Email
Dziękuję za rady. W ostatnią środę byłam na kontroli z malutką i od wyjścia ze szpitala tj.w ciągu 3 tygodni i 4 dni przybyło jej 1 kg więc myślę że nie jest źle. Ania urodziła się ważąc 3900, straciła w szpitalu 200g i waży 4700 (myślę że już więcej) ale ja sama czuję że mam mniej pokarmu a i malutka częściej się budzi ale może już wyrasta z tego ciągłego spania. Czas pokaże a Karmi chętnie wypróbuje skoro to karmiącym można.
ciekawa
2007-08-26
11:19:01
Email
Joasiu popatrz choć na metki i podaj mi firmy tych zabawek proszę. Zależy mi bo w niedziele mamy chrzciny-babcia chce kupić Nastce pozytywkę-ale trudno nam znaleźć coś fajnego wiec tak pytam co kto ma. Ateno gdyby dzidzią za mało przybrała to lekarz natychmiast by Cię o tym powiadomił. Malwinko ja boje sie powrotu do pracy-po pierwsze chce ją zmienić i wole odrazu z macierzyńskiego, po drugie muszę znaleźć dobrą opiekunkę bo moja mama zajmie sie Nastką dopiero od końca kwietnia 2008. a wychowawczego sobie nie wyobrażam-póki ciepło organizuje sobie czas na tyle dobrze ze nie zauważam gdy upływają dni ale w zimie to już nie to samo a psychicznie to ja sie do siedzenia w domu nie nadaje:( Dziś w nocy znowu tylko 2 razy wstawałam-odrazu lepiej sie czuje oby tak zostało. monik nie przejmuj sie lekarką-dbaj by synka nie przewiało i tyle. nic mu nie będzie. zmiana klimatu na dorosłego może źle podziałać to i na dziecko, żadnych tu większych prawidłowości-jedź i bawcie sie dobrze:) Najważniejsze że macie lokum-nasza wyprawa nad morze była fajna ale jednak bez pokoju gdzie sie odpoczywa to dużo trudniej i bardziej męcząco dla dziecka.
lidiamital
2007-08-26
12:54:32
Email
Ciekawa my mamy DIDDL Z SEREM ALE NA ALLEGRO MOŻESZ POOGLĄDAĆ.http://www.allegro.pl/item227048400_diddl_z_pozytywka_serem.html.TO DRUGI http://www.allegro.pl/item228823307_maskotka_konik_z_pozytywka_gratis_najtaniej_od_ss.html. I MYSZKA DAMIEGO POCIĄGASZ I GRA JEDYNA ZABAWKA W ŁÓŻECZKU JUŻ SAM JĄ SOBIE WŁĄCZA OD JAKIEGOŚ MIESIĄC. Jak gdzieś jedziemuy to ma namiastkę domu.

lidiamital
2007-08-26
12:57:58
Email
acha ser z pozytywką jest na gumkach zdjemowany. Pluszak miękki w łapkach groszki.
ciekawa
2007-08-26
21:10:39
Email
dziękuje kochanie:)
ciekawa
2007-08-27
08:11:17
Email
Dziewczyny pękam z dumy:):)Moja malutka zaczęła dziś gaworzyć:)Rano mąż położył ja mnie na brzuchu w poprzek a ona zamiast marudzić zaczęła sie huśtać i gaworzyć. Oczywiście wydawała z siebie dźwięki już dużo w wcześniej ale to brzmi jak jakiś obcy język;)
Malwina
2007-08-27
09:07:14
Email
Super Ciekawa, gratuluje. Moja Natala zrobila sie taka, ze na 5 sekund sama nie polezy. Nie mozemy z mezem chwili porozmawiac bo ona juz marudzi. Poprostu domaga sie 100 % uwagi. Dlatego tez robimy jej odpoczynek od babc, ktore ja non stop nosza na rekach i zabawiaja, nawet wtedy gdy ona miala ochote polezec sama. Jeszcze najlepiej do jej jest jak siedzi w domu w foteliku samochodowym, bo wiecej widzi.
Monik
2007-08-27
09:18:31
Email
Witajcie mamusie! Ja już jestem w domu. Na wczasy jedziemy i mam nadzieję,że zmiana klimatu nie zaszkodzi a raczej przyniesie sporo korzyści. Robert też już gaworzy od dawna, ale od jakiś 3 tygodni śmieje się głosem, to jest naprawdę niesamowite:)) JA wtedy też pękam ze śmiechu podobnie jak Monia_i:)) Dałam dziś Robertowi odrobinę jabłuszka z Gerbera i bardzo mu to smakowało,wyraźnie chciał jeszcze,ale wolę poczekać do 4 miesiąca. Ale jaka frajda karmić takiego malucha:)) Chciałam się jeszcze pochwalić,że ślicznie zjada z łyżeczki.
Malwina
2007-08-27
11:26:52
Email
Monik a w czym go sadzasz? W lezaczku? A ja mam wyrzuty sumienia jak jem przy malej, bo tak patrzy i buzia rusza jakby sama chciala jesc.
Monik
2007-08-27
11:29:28
Email
Tak,trzymam Robusia na leżaczku, albo na rękach-w tej samej pozycji w której podałabym mu pierś lub butelkę. Pozdrawiam
Monik
2007-08-27
13:21:58
Email
A tu zdjęcia z naszego pobytu u babci:)
motylek
2007-08-27
13:32:47
Email
Cześć Dziewczyny! Monik super fotki, a Robuś jest do Was taki podobny! My juz po chrzcinach odpoczywamy w domciu, no a poza tym mam nogę w gipsie od soboty i jestem uziemiona;) postaram się jutro poczytać co naskrobałyście bo zaraz mamy gości. Pozdrawiamy z Kinią!
ciekawa
2007-08-27
14:08:06
Email
O jezu Motylku a co sie stało??? Monik śliczna dzidzia:)
agnieszka_z
2007-08-27
14:56:56
Email
Monik o rany jaki on do Ciebie podobny !! No niesamowite...
Monik
2007-08-27
15:29:25
Email
Dzięki:)) Motylku a co się stało,że masz nogę w gipsie?
ciekawa
2007-08-27
18:45:09
Email
Nie miałam czasu napisać wcześniej-Monik wyglądasz świetnie:)Wyciu bym nie powiedziała ze rodziłaś dziecko jeszcze niedawno.
monia_ireland
2007-08-27
20:44:58
Email
Monia ale z Ciebie Dżaga!!!!!!!!SZOK!!! zajefajnie wygladasz:) ja nadal sie wkurzam bo wchodze we wszystkie spodnie ale w pasie sie nie zapne:( wcesniej mialam piekne wciecie w talii i bylam dosc wąska a teraz jeszcze zostalo tu i uwdzie pozatym 8kg jeszcze do zrzucenia:) ale od wrzesnia ide na aerobik w wodzie i pilatesa:)))Robus swietny!!!!!!!!!!!ucaluj go!!!
supermum
2007-08-27
20:55:15
Email
hej dziewczyny:), MONIK, naprawde wydladasz rewelacyjnie :) tylko pozazdroscic takiej figury!!!! mi jeszcze do Ciebie sporo brakuje... CIEKAWA,ciekawe co to za język maszych dzieci bo moj szkrab tez gaworzy i nawet zdarzylo mu sie juz 3 razy :) na głos zaśmiać :)Uwielbia jak pokazuje mu sie jezyk albo spiewa lalala wtedy tez zacyzna spiewac- ale jest jeden warunek : musi byc pelno w brzuszku:) W czwartek idziemy na szczepienie to bede wiedziala ile wazy to nasze "maleństwo". Napiszcie prosze ile spią Wasze pociechy w ciagu dnia? Nasz zasypia tak okolo godizny po jedzeniu i spi roznie, czasem 2-3 godziny- jak jest w foteliku akurat, a czesem pol godzinki. za to w nocy potrafi i 7 godzin śnić !!! dosc wczesnie go kladziemy spac o 19.00 wiec czasem juz o 5 rano mamy pobudke. Ale za to wieczory mamy tylko dla siebie:) Mam tez maly dylemat: mamy we wrzesniu chrzciny, rozglaalam sie za strojem dla chlopca i karramba NIC NIE MA!!! Dla dziewczynek do wyboru do koloru a dla faceta malego NIC. tylko jakies WELUROWE wdzianko-dres. ALe w welurze chyba ugotuje syna :( Myslalam o czyms klasycznym białym. chyba bede musial kupic cos zwyklego bialego a w Sw. Jacku dokupic coś chrzcielnego:) co o tym sądzicie? Pozdrowienia dla supermamusiek!
monia_ireland
2007-08-27
21:21:22
Email
Nasz niuniek odkad go dokarmiam potrafi w dzien spac ok 6-7h a w nocy standardowo spi od 20:30-6:00 czasami sie obudzi na jedzonkoi dalej spi a czasami wcale. Kazdy z nas sie smieje ze my to nie czujemy nawet ze mamy dzieciatko bo noce jak najbardziej przespane:)
Monik
2007-08-27
22:42:14
Email
Dziewczyny dziękuję za komplementy, aż mi się miło zrobiło. Jednak nie uważam,abym miała figurę. Wcięcia w talii jak na razie nie mam wcale:( Biust ogromny:( ale jak skończę karmić to mam nadzieję,że wszystko powróci do normy. Jednak jeszcze raz dzięki za miłe słówko:)) Monia_i wyglądasz ślicznie, jak zwykle, Nikodemek bardzo podobny do Ciebie. Usta macie identyczne:)) A jaka ładna dziewczynka na zdjęciach!
ciekawa
2007-08-28
10:26:43
Email
Monik a ty swoje:) eh.... Za komplementy sie ślicznie dziękuje i mówi tak wiem ślicznie wyglądam:):)Oczywiście ze każda z nas ma zastrzeżenia do swojego ciała ale trzeba patrzeć i widzieć to co ładne i być zadowolonym ze tak szybciutko wracamy do formy:) Ja też wkurzam sie ja widzę swój brzuch bo do większych bioder to byłam przyzwyczajona to tak mnie nie rażą. wszystkie wyglądamy ślicznie i zauważcie ze za mamami oglądają sie faceci:):):)
Malwina
2007-08-28
11:07:18
Email
Dziewczyny wygladacie rewelacyjnie, dzieciaczki sliczniutkie. Nie moge sie doczekac kiedy zaczne mala karmic lyzeczka. To dopiero bedzie zabawa. Tylko ciekawe ile z tego bedzie zjedzone.
agnieszka_z
2007-08-28
12:10:57
Email
Dziewczyny ja tak patrzac na wasze zdjecia to zadnej niezadbanej czy grubej nie widzialam. Wszystkie mamuski laseczki, i nie ma sie co dziwic, ze faceci sie ogladaja- jestescie cudowne :)
zuczekm59
2007-08-28
12:50:09
Email
My już po wakacjach :( Tak się bałam a jednak nie było czego małej się bardzo podobało. Tylko parę dni a ile tu już napisane - nie leniuchujecie. A tak było :)

zuczekm59
2007-08-28
12:53:20
Email
Przyjemnie razem spać

zuczekm59
2007-08-28
12:57:56
Email
Złapałyśmy trochę słonka

zuczekm59
2007-08-28
12:59:08
Email
Fajnie było ale się skończyło.

motylek
2007-08-28
13:02:06
Email
Cześć Laseczki! Monik figurę masz super - też bym tak chciała! Na razie boję się, że siedząc w domciu i jedząc to się rozrosnę wrrrr.... a od porodu dopiero 15 kg mi zeszło i waga niestety stoi w miejscu... A nóżkę sobie skręciłam w sobotę wieczorkiem idąc z kościoła na nauki przed chrztem, ok 23 już chodzic nie mogłam i włożyli mi nogę w gips, więc na chrzcinach byłam o kulach:( no i teraz troszkę ciężko poradzić sobie w domciu jak mów Rafał jest w pracy:( bo przecież Kini sama n do drugiego pokoju nie mogę przenieść, ani wypić kawki w pokoju - muszę w kuchni:( Nikoś sliczny ma usmieszek:) Żuczku cieszę się, że wypad ieliscie udany:) Supermum moja mała w sumie na dobę śpi ok 17 godzin: od 19 do 7-8 śpi, później od ok 10.30-11 do 15 i od ok 16.30-17.30 więc mamy niesamowitego spiocha - czasem aż nie mam co ze soba zrobic i mi sie nudzi:( mam nadzieję, że to spanie jest normalne choć czasem się zastanawiam... Mojej kumpeli synek miał super garniturek na chrzest.
Monik
2007-08-28
13:56:21
Email
Zuczku fajne zdjęcia:) Jeszcze raz dzięki za komplementy,ja widzę coś innego,ale już się nie odzywam,bo Ciekawa mnie pogoni:)) Motylku Twoja Kinia bardzo dużo śpi,zazdroszczę. Robert przesypia w nocy od 21:30 do 2:00, gdy się napije śpi do 5:30, potem znów się napije,ale już tylko drzemie i non stop się budzi do 7:00. W ciągu dnia maksymalnie przesypia 3 godziny w sumie.
monia_ireland
2007-08-28
14:10:01
Email
zuczek widzie ze wakacje udane:)))) MOtylku ty ciamajdo nasza!!!hehehe zartuje alemusisz teraz miecciezko co?? jesli chodzi o wage to nic sie nie martw ja nadal mam trochekgna plusie alei tak zrzucilam juz 24kg. Wlaczylam dzis sobie pilatesa po porodzie na dvd:)) probowalamcwiczyc z Nikosiem ale sie nie dalo hehehe bo on taksie smial ze mnie ze mnie rozbrajal. Jedynie co to wyszly mi cwiczenia gdzie moglam nie patrzec chwilami na niego:)
ciekawa
2007-08-28
17:37:53
Email
nastka to wogóle nie spi:) a teraz mamie na ramieniu wisi:) kladzie sie spac kolo 22.00 i wstaje koło 05.00:) od czasu jak upały ustapiły zaczeła kimac po troszeczku ale po kilka minut-moze zacznie spowrotem spac wiecej
zuczekm59
2007-08-29
08:52:11
Email
Moja Blaneczka też coś teraz rozregulowala się co do spania. Zasypia ok 21 śpi do 1.30 a potem regularnie co 2,5godz budzi się do jedzenia i je przez 20 minut. Wstaje zmęczona bo co to za sen. Ale może jej przejdzie bo do tej pory było super spała do 3.30 a potem budziła się o 6.
sylwetkar
2007-08-29
12:26:57
Email
nareście moge usiąść i poczytać brakowało mi czasu przed chrzcinami bo była u nas pra babcia Zuzi dopiero wczoraj pojechała troche wykończyła mnie jej wizyta stwierdziłam że dwie babcie do kupy to o trzy za dużo. Chrzciny udały sie nam super jak bedzie chwila to wstawimy zdięcia Zuzanka jako jedyna dziewczynka była i 7 chłopców była grzeczniutka chwilke tylko zapłakała jak staliśmy przy outarzu. Monia niewiem czemu lekarka stwierdziła że wyjazd byłby niewskazany nam powiedziała że to same plusy dla dziecka a też jesteśmy ze śląska i jechaliśmy pociągiem. dziewczyny super zdięcia Monik naprawde wyglądasz super a maluchy słodziutkie
sylwetkar
2007-08-29
12:32:47
Email
a Zuzanka wczoraj skończyła 3 miesiące jest małym łakomczuszkiem zjadłyśmy już kawałek babanka i jabłuszko z gerbera bło pyszniutkie a byłyśmy dziś na szczepieniu niunia wazy 5690 wszystko super tylko nastraszyła mnie lekarka że będe musiała chodzić na rehabilitecje z Zuzanką bo za krótko trzyma główke w górze jak jest żółwikiem dziwne bo jak trzymam na rękach pionowo to długo i ładnie prosto trzyma główke hmmm sama już niewiem mamy za 3tyg przyjść do kontroli a narazie nawet cały dzien ma leżeć na brzuszku mam nadzieje że sie naumie
ciekawa
2007-08-29
18:05:33
Email
Nie martw sie kochanie moja Natska są dni ze trzyma długo główkę a są ze ani myśli sie siłować w końcu jak dzidzia nie ma ochoty na podnoszenie główki to lekarz mu nie wytłumaczy ze akurat teraz trzeba pokazać co sie umie:)
zuczekm59
2007-08-29
19:44:14
Email
Moja Blanka robi tak samo, jak ją trzymam na rękach to główka prosto i sztywno, a czasami nawet się siłuje i wygina do tyłu, a jak leży na brzuszku to ani myśli podnieść, śmieje się i wcina piąstkę, choć jest najedzona. Jutro idę na WCZESNĄ INTERWENCJĘ i też się boję co mi powiedzą u mnie dochodzi jeszcze słabe odwodzenie, pieluszkowałam ją na noc jak kazały, zobaczymy czy coś się zmieniło od poprzedniej wizyty.
ciekawa
2007-08-29
19:59:15
Email
My byliśmy u ortopedy w sobotę i znowu wszystko dobrze ale Nastusia leży zawsze jak żaba:)Jak bym jej nie ułożyła do snu to za chwile na wznak z nogami na za piętnaście trzecia:)
Monik
2007-08-29
20:20:06
Email
Mój Robuś od dawna bardzo wysoko podnosi główkę, ale to pewnie dlatego,że śpi na brzuszku,leży na brzuszku, po prostu kocha taką pozycję. Byłam dziś u lekarza z małym i na szczepieniu (już wyjaśniła się sprawa z wadliwą serią szczepionek i dostaliśmy prawidłową). Lekarka powiedziała,że spokojnie można już podawać jabłko np z Gerberka, soczek, kaszkę. Powiedziała,że jeśli na opakowaniu pisze od 4 miesiąca, to można podawać od skończenia 3 (bo wtedy już zaczyna się już 4 miesiąc). Nie wiedziałam tego. A Robuś uwielbia jabłko z Gerberka i soczek jabłkowy-oczywiście rozcieńczam go z wodą. Lekarka dodała też, że jeśli trzeba dokarmiać to lepiej dodać właśnie taki produkt niż sztuczne mleko. No i jeszcze istotne info-najpierw podać pierś, a potem nowy pokarm,żeby lepiej się wchłonął. A dziś Robuś dostał 100ml Bebiko Omneo, bo byłam u dentysty i godzinę temu tak wymiotował,że szok:( Teraz śpi biedactwo.
Monik
2007-08-29
20:21:11
Email
nie dodać tylko podać...
ciekawa
2007-08-29
20:44:24
Email
Oj Monik fajne info akurat miałam was pytać jak z tym karmieniem bo nie mam czasu doczytać w książce:)W sumie racja też wole dać jabłuszko niż mleko. Wczoraj w nocy to miałam kurcze przypadek....poszłam z kolegami do pubu omówić sprawy organizacyjne treningów itd(jestem w zarządzie), pozwoliłam sobie na małe piwko do połowy skoro ma działać na mleko. A tym czasem moja córcia dostała dużą butle mleczka z proszku i poszła spać. Już w drodze do domu piersi zrobiły sie wielkie i pełne mleka(z tym piwem to nie mit!!)Położyłam sie spać bo wiedziałam ze mała koło pierwszej obudzi sie na karmienie. Kurcze przespałam cała noc i koło 5.00 obudził mnie taki ból piersi ze tylko wyć!!! Obudziłam Nastke i przystawiłam bo było już tragicznie:( Trzeba uważać z tymi domowymi sposobami na laktacje;)
monia_ireland
2007-08-29
20:53:50
Email
HEJ HEJ. Bylam z Nikosiem na kolejnym szczepieniu. Balam się bo na mnie padlo trzymanie go podczas klucia. No ale ku zdziwieniu wszystkich Nikos podczas klucia spiewal i cycal swoje paluszkiJ. Obeszlo się bez krzykuJi co mnie najbardziej uradowalo-ostatnim razem waga była zepsuta!!!!!!!!:)))))) Nikos wazy 6350J))a tak się martwilam ze za malo przybral a się okazalo ze sprzet nawalil:))) alez ja się cieszeJ Spotkalam kolezanke na szczepieniu ze szkoly sredniej-nie widzialysmy się 5 lat!!! Ona ma tez synka o 2 tyg.starszego od Nikosia. Rodzila zaledwie 20min.szczesciara lacznie ze skorczamiJ To jej drugie dziecko-ale z pierwszym było podobnie. Chuda jest jak patyk-w ciazy przytyla zaledwie 9kg a mowi ze jadla jak najeta i tyc wcale nie mogla-takim to dobrze:)))stworzona do rodzenia dzieci:)Monik Twoj Robus najwyrazniej maalergie pokarmowa na to mleko!!! Ciekawa-uwazaj kobitko. Ale z jednej strony Ci zazdrpszcze bo ja moge noc i dzien niekarmic i nic mi sie nie dzieje. Mam bardzo malo pokarmu ale wyciaf=gam z siebie ile moge:) ja juz dawno nie czulam jak to w piersiach naplywa mleczko-zapomnialam jakie to uczucie ale wazne zemam cokolwiek:)A bol ppiersi to obcemi zjawisko:)
monia_ireland
2007-08-29
21:09:31
Email
i jeszcze pytanko:ile wasze maluchy tyja od wizyty do wizyty(wizyty na szczepienia) Nikos przybieral najpierw 1300g a teraz 1400. Ponoc bardzo dobrze. A jak wasze maluchy???
ciekawa
2007-08-29
21:17:37
Email
Powiem po 6 września ale dla orientacji to dziecko w tydzień min powinno przytyć około 150gram. Moniu_i niby mam to mleko-czasem nawet tryska ale kurcze mała budzi sie najedzenie 3 razy zwykle-coś sie nie najada:( i tak mi sie wydaje ze na wieczór mam mniej pokarmu. W dzień też bardzo często je. Ostatnio mojego mrożonego mleka zjadła na raz 150ml!!! szok a jadła ok 30 minut po karmieniu.
monia_ireland
2007-08-29
21:23:00
Email
a to rzeczywiscie-moze masz pozatykan kanaliki-bratowa moja tak miala i chodzila do poradni do poloznej ktora bardzo profesjonalnei masowala jejpiersi-bardzo jej to pomoglo bo odblokowalo kanaliki a mleko tryskalo ze hoho:) ja skolei pokarmu mam najwiecej rano iwieczoem w dzien nic prawie nie moge wycisnac z siebie.NIe wiem od czego to zalezy.
sylwetkar
2007-08-30
09:10:14
Email
dziewczyny dzięki za pocieszenie mam nadzieje że acznie podnoisic główke tylko czsami tak sie denerwuje jak ją położe na brzuszku że po 10min miałkania podnosze i na rączkach trzyma prosto główke i tak jak u ciebie żuczku czsami aż sie wygina albo nogami sie odbija jak chce więcej zobaczyć.Zapomniałam czy wczoraj pisałam wedłóg tej lekarki 3miesięczne dzieci powinny już zacząć siadać niemaiałm zabardzo czasu szukać po książkach ale wydaje mi sie że ok5-6 miesiąca zaczyna sie nauka siadania choć pewnie jak ze wszystkim jest to sprawa indywidualna
sylwetkar
2007-08-30
09:16:16
Email
a co do mlenka to u mnie piwko działa podobnie jak u ciebie Ciekawa chyba musiałabym sie znów napić bo coraz mniej pokarmu tylko u nas to chyba sprawka Zuzanki bo wiercipęta w dzień niechce mi jeść cyca musze ściągać albo butle podawać naszczęście je tylko 100-150 sztucznego bo jeszcze zaczynamy po troszke nowe amku sciągam hmm tylko właśnie coraz mniej tego sciągniętego a w nocy je pięknie w dzień zaraz po przebudzeniu jak jesteśmy same jest cicho to też zje czasem ale jak ktoś jest albo gra radio czy tv czy za bardzo sie rozbudzi to moge zapomnieć tak sie wygina płacze jakby musiała tego cyca za kare jeść
monia_ireland
2007-08-30
09:24:22
Email
sylwetkar-umnie to samo z tym jadaniem:) NIkos robi identycznmie-alez te maluszki sa cwane-cwansze od kazdego doroslego:) i mi tez zjada 100-150ml mleka:) takze widze ze taksamo sprawa sie toczy:) a co do siadania wlasnie dzis ide do chirurga dzieciecego skontrolowac raz jeszcze wszystko-bioderka glowke brzuszek i poprosze o zbadanie kregoslupka bo moj niuniek glowy na plasko wcale nie chce trzymac tylko w gorze caly czas- aja wczoraj pani dr go wziela za raczki to normalnie wstal-za szybo mi sie wydaje boprzeciezma napewno jeszcze slaby kregoslupek-zapytamlekarzadzis jak go przychamowacmoze albo czykregoslupek na tyle wytrzymaly zeby sobie krzywdy tym ciagnieciem nie zrobil.
Joanna26
2007-08-30
10:13:29
Email
Sorry, nie przeczytalam wszystkiego, bo nie mam jak. Ciekawa, na zolwiku jest napisane redbox,ale na taki prezent to moze garnuszek na klocuszek Fisher Price'a?Spiewa, rozwojowy, edukacyjny,szybko sie nie znudzi.Tyle ze kosztuje ok.100zl.Ja kupilam w interecie,ale widzialam tez w tesco.Buziaki, odezwe sie(i doczytam wszystko) jak wrocimy do domu.
motylek
2007-08-30
10:44:27
Email
Monia_i moja Kinia między szczepieniem w 6-tym tygodniu a szczepieniem w 12-stym tygodniu przybrała 1345g. Główkę w górze od samego poczatku ładnie trzyma, bo często ją kładłam na brzuchu, często spałyśmy razem ona na moim brzuchu i w ogóle wysoko unosiła ja juz w 6 tygodniu - jak byliśmy na szczepieniu to zdziwiona pani doktor pokazywała pielęgniarce jak dziecko 6-tygodniowe wysoko głowę podnosi! Więc nie mamy z tym problemu. u nas tylko w dalszym ciągu problem dalej z bioderkami:( Lewe jest już ok, aleprawe w dalszym ciągu do pieluchowania i ćwiczenia... a miałam nadzieję, że juz jest ok - wczoraj okazało się, że dalej trzeba to wszystko robić!
motylek
2007-08-30
10:58:56
Email
Dzisiejszego ranka doznalismy szoku - Kinia wczoraj była karmiona ostatnio o 21.15, a dziś dopiero obudzła się o 04:50! czyli prawie 9 godzin nic nie jadła! No i nie jestem pewna co robić w takich sytuacjach - niektórzy mówią, ze powinnam ją budzić i karmić w miedzyczasie, niektórzy, zeby nie budzić - bo jak zgłodnieje to sama się obudzi. No i mam dylemat... Co do karmienia od 4 m-sca to przez ostatnich parę dni miałam mętlik w głowie i jak czytałam co wprowadzacie to też miałam juz ochotę zacząć podawać coś Kini. Ale wczoraj postanowiłam, że jednak z tym poczekam - cały czas mam pełne piersi, Kinia przy jednym karmieniu opróżnia tylko jedną pierś, przy kolejnym karmieniu drugą i tak na zmianę. W nocy gdy nie budzi się tak jak dzis przez kilka godzin to mleko po prostu wycieka mi na ręcznik, który mam pod sobą. I postanowiłam, że będę karmić tylko piersią przez 6 m-scy, dopiero od 7-go będziemy wprowadzać nowe pokarmy. Myślę, że nie ma się co śpieszyć z wprowadzaniem innych pokarmów, a karmienie piersią, samym mleczkiem przez pół roku na pewno wyjdzie na zdrowie przede wszystkim Małej, a także i mi:)
supermum
2007-08-30
11:31:55
Email
Z tego co piszecie prawie wszyscy juz sie zaszczepili :) drugi raz i my tez dziasiaj. Było wyjatkowo dobrze:) Zagadalismy Syna i tylko cos mruknał ale tak byl zaaferowany tym co do niego mowilismy ze potem nawet zaczał sie smiac a za pierwszym razem byl OGROMNY ryk wiec same rozumiecie jaka ulga dla nas:)ze tym razem bylo lepiej:) no i SZOK nasz "maluszek" waży prawie 7kg!!!!!!!!!! Ale pani dr powiedziała ze jest duzy chlopak , super sie rozwija i dalej oczywisice karmic na zadanie i zeby nie wprowadzac jeszcze nowych pokarmow, zadnych kaszek ani słoiczkow. Chociaz mniej juz korciło.... no nie wiem. Moze jak wroci "nasza" pani dr bo teraz na urlopie jest raz jeszcze pojde i sie wypytam co i jak. :))) a teraz mąż dał mu parę kropelek kompotu z gruszek- babcinej roboty wiec ekologiczne( z ogrodka wlasnego) i palce lizac:) no i syn zachwycony ale narazie na paru kropelkach zastopujemy:) Nasz Bogunio tez już rozkreca sie do siadania, przewraca sie na boczki, zaczyna śmiać sie na glos, gaworzy coraz to wiecej,bawil sie paluszkami i straznie sie slini :) i nie wiem czy mi sie wydaje czy rzeczywisice wypatrzylam w dolnym dziąsełku taka mała białą kropeczke...już ząbek????? 6 września skonczy dokladnie 3 miesiace- kalendarzowo, a dzis ma 12 tyg i 1 dzien:) Zapytałam panią dr ale ogladala i w sumie nic nie powiedziała o ząbku. coraz bardziej podoba mi sie
supermum
2007-08-30
11:38:34
Email
(gdzies mi wcielo czesc wpisu) ...coraz bardziej podoba mi sie macierzynstwo:))))
agnieszka_z
2007-08-30
12:30:31
Email
Poniewaz ja z malymi duzo biegam po neurologach, ortopedach i mam nawet spotkania z pania rehabilitantka to juz wam pisze co wiem a propos rozwoju maluchow. Od ortopedy- nie spieszyc sie z niczym!! Chlopcy maja idealne stawy biodrowe a i tak mamy sie nie spieszyc z wygibasami bo moze to tylko zaszkodzic. Od 3 msc- nosidelko (absolutnie zadnych chust), od 5 msc- siadanie, od 7 raczkowanie, 8-13 msc chodzenie (u mnie oczywiscie wszystko o miesiac pozniej). Powiedzial ze nawet jak dziecko jest sztywne, wysoko trzyma glowke, chce siadac- to nie pozwalac mu na to za wczesnie bo potem procentuje to wadami (wazne zeby dziecko przeszlo przez proces raczkowania zanim zacznie chodzic i uczylo sie chodzic na bosaka lub w skarpetkach- nie w butach) Od neurologa- za wysokie trzymanie glowki (jesli dziecko podparte jest na lokciach i mocno i bardzo wysoko podnosi glowe) jest zlym odruchem (moj Oliwierek tak robi). Raczki i barki powinny byc blisko siebie a unoszenie glowki nie za wysokie, choc swobodne. Do tego moj synek tak wysoko sie podnosil ze przekrecal sie na boczek- to tez zly odruch, dziecko do 3-4 msc nie jest w stanie tego samodzielnie zrobic (a bylam taka dumna...). No i to nieszczesne odginanie sie na rekach w pozycji pionowej- tez nie wolno dziecku na to pozwolic- bo wszystko to dziala zle na kregoslup. no sie rozpisalam normalnie, ale nie wiem czy wy bywacie u neurologow tak czesto, a ja jestem na biezaco.
motylek
2007-08-30
12:54:03
Email
o kurcze Agnieszko moja Kinia tez tak wysoko główkę podnosi i odgina się jak jest w pionie.... dobrze że to napisałaś:)
monia_ireland
2007-08-30
13:30:55
Email
Nikos tez tak robi dlatego narazie nie klade go na lezaczku wpozycji ukosnej-jedynie co to na lezaco ewentualnie a najlepiej plasko na lozku. Staram sie jak najmniej brac go na rece wlasnie dlatego ze tak ciagnie glowka nie opierajac o mnie. Popytam dzis lekarza tez jakich sposobw jeszcze uzywac:) pozatym wysilanie sie u dziecka jak do podnoszenia zle wplywa na wzrok w tak malenkim wieku i moze prowadzic do krotkowzrocznosci.
agnieszka_z
2007-08-30
13:32:28
Email
Oczywiscie bez paniki, zeby nie bylo ze strasze :) wiadomo ze u mnie tez to troche inaczej wyglada bo chlopcy sa 5 tyg do tylu. Moj synek to jak lezal na brzuszku to na dloniach sie podnosil prawie (a nie na lokciach)i przewracal sie na bok. Poza tym nalezy zwracac uwage czy dziecko nie preferuje jakies strony, u mnie caly czas chcial spac na prawym boku, glowka na prawo, jedzenie z lewego cyca, a jak chcialam na lewy bok przewrocic to byl zly, no i teraz musze cwiczyc by rozruszac lewa strone i zeby maluszek symetrycznie sie rozwijal.
Monik
2007-08-30
13:43:03
Email
U mnie to samo z ta główką,oj trzeba to przypilnować. Supermum bardzo dużo waży Twój szkrab. Robuś też waży 7kg,ale 9 września skończy 4 miesiące i z tego co moja lekarka mówiła-waży sporo jak na swój wiek,nawet pytała czym go karmię (bo gdyby była to butelka, to pewnie oskarżyłaby mnie o przekarmianie),ale kiedy oznajmiłam,że piersią,była już cicho:) No i Robuś jest raczej długi niż pulchny, no i ma duuuże rączki... Zresztą zobaczcie na zdjęciach w "Nasze dzieci i my"-tam to widać:)) Ale nie ma się co dziwić,ja jestem raczej wysoka a mój mąż o już jest bardzooo wysokiii:)) SKoro już piszecie o szczepieniu, Rob wczoraj chyba nawet nie poczuł ukłucia. Ostatnio płakał,a teraz był cichutko i uśmiechał się słodko. Za to dziś od rana śpi, ciekawe czy to po szczepieniu, czy po tych wczorajszych wymiotach. CO 3 godziny biorę go, karmię,ale on się nawet nie budzi, ale je ładnie. Tak od 9 rano.
venuss
2007-08-30
13:50:11
Email
Monia_i czy ja nie mogę znaleźć? czy nie ma was w dziale z fotkami??????
supermum
2007-08-30
17:15:26
Email
wiem ze duzo wazy, ale nie wyglada jak maskotka michelin :) tez jest bardzo dlugi ma ok 70 cm (ja i maz jestesmy wysocy), kazdy mysli ze jest starszy, bo wyglada dosc "powaznie" ale nie spotkalam sie z opinia ze jest grubas:) nawet lekarka tego nie powiedziala, wiec jestem spokojna :) po prostu kawał chlopa nam rosnie :)Kazde dziecko jest inne a przez to wyjatkowe. pozdrawiamy!
zuczekm59
2007-08-30
17:56:33
Email
Trochę się uspokoiłam bo na Wczesnej Interwencji powiedziały mi, że z tą główką nie mam się przejmować bo przychodzi taki okres rozleniwienia, ale to mija. Wynalazły nowe rzeczy, kazały mi masować wędzidełko pod języczkiem i robić ćwiczenia bo mała za bardzo wygina się na jedną stronę i może być później asymetryczna. Zawsze coś! A z tą wagą też się zastanawiam czy moja mała dobrze przybiera, a wasze maluchy podwoiły swoją wagę urodzeniową w ciągu 3m-cy, bo niby tak powinno być?
Malwina
2007-08-30
18:37:37
Email
Moja Natalka jak sie urodzila 5.05. to wazyla 2800 a teraz wazy 6050. Tez podnosi glowke i wkurza sie ze nie potrafi sie przesunac do przodu. Czasem uda jej sie przewrocic na bok. Jak siedzi w foteliku samochodowym to czesto glowa schyla sie w kierunku kolan tak jakby chciala sie podniesc. Fajnie tez sie smieje i gaworzy. Ale najlepiej jej wychodzi darcie sie w nieboglosy kiedy jest na dworze w wozku. Dopoki nie zasnie na rekach to nie mam jej co wkladac do wozka bo jest wieeeelki ryk. Tez tak macie? Czy moze Wasze spacery sa spokojniejsze.
monia_ireland
2007-08-30
18:49:18
Email
venuss niestety nie ma mnie tam jeszcze-jakos nie moge sie zabrac i pozatymnie moge znalezc jakiegos fajnego programu co szybko zmniejsza zdjecia na necie. Bylismy dzis u dr na usg i powiedzialze Nikos ma piekne bioderka-ze szok ze bez pieluszkowania takpieknie sie rozwinely:) glowka ponoc tez perfect:) no i brzuszek super-juz nie musimy sie wiecej pokazywac bo niuniek jak najbardziej ma wszystko w porzadku. A ze spaniem Malwinko moj NIkos tez tak mial ze tylko rece bo inaczej ryk ale znalazlam na niego sposob: na srodku budy wozeczka mam taki uchwyt do noszenia-zawiesilam mu tam grzechotke i Niki tak jest nia zainteresowany ze ani mysli wolac na raczki:)jak ma spac w dzien to tez go tylko chwilke przytulam i ucze w wozeczku zasypiac bo pozniej jak pojde do pracy niania nie da soebie z nim rady.
venuss
2007-08-30
19:14:45
Email
monia_i do photobucketa mogą byc duże pliki, próbowałas? to łatwe, pinkie napisała swietną instrukcję i link, wiele z nas z tego korzysta, spróbuj:) a ja spróbuję poradzić sobie bez fotek:) buziaki dla Nikosia!
venuss
2007-08-30
19:44:49
Email
monia_i próbowałam... ale w tym temacie jest już prawie 1800 wpisów, nie sposób wszystko przeczytać żeby wyłuskać ważne informacje o Nikosiu. Jeżeli nadal jesteś zainteresowana wierszykiem dla maluszka poproszę żebyś na e-mail napisała jego krótką charekterystykę, jak wygląda, co lubi... jakie ma nawyki, przyzwyczajenia, do kogo jest podobny, jak go kochacie, jak się bawicie,,, itp. a ja przerobię to w sympatyczną rymowankę:) w dziale z fotkami mamusie dodaja świetne komentarze, które wcale nie muszą byc dlugie:) to znacznie ułatwia zadanie:) pozdrawiam Cię Moniczko, podaję adresik venuss@wp.pl
Julia
2007-08-30
20:22:11
Email
Supermum postanowiłam się wpisać, bo mój Jasiek też urodzony 6 czerwca jak Twój synek :o) Nie uaktywniam się za bardzo w tym temacie bo dziewczyny chyba za mną nie przepadają po tym, jak się powymądrzałam kiedyś w dziale ciąża ;o) Masz rzeczywiście wielkoluda ;o) Mój Jasiek waży "tylko" 5900 i ma 63 cm długości (przy ur 3540 i 54 cm, a Twój?) Byliśmy też dzisiaj na szczepieniu. Niestety Jasiek trochę za słabo główkę dźwiga (urodził się 3 tyg przed terminem i mam nadzieję, że to przez to i to nic poważnego) i lekarz kazał mi z nim ćwiczyć, a jak po dwóch tyg nie będzie poprawy to ma nas skierować na rehabilitację. Motylku co do spania to tylko się ciesz! 3mies niemowlę może już przesypiać całą noc. A Twoja córa chyba już jest starsza? Mój Bartek też szybko zaczął całą noc przesypiać i nigdy go nie budziłam a rósł jak na drożdżach. Pozdrowienia! A to Jasiulek :o)

noemi
2007-08-30
20:52:56
Email
witajcie. u nas wszystko ok, tyle że czasu mało na internet. Lenka pochłania cały czas:) dni mijają mi na zabawach z nią, na śmianiu się, piszczeniu, turlaniu etc. jak odzyskam laptopa postaram się wpadać częściej żeby zobaczyć co u Waszych pociech. bo u nas cudnie:) Lena waży 6410 g i jest prześliczna i w ogóle przezabawna. mała cwaniara:) i tak się tylko zastanawiam, po mamusi czy po tatusiu?:) śpi też prześlicznie, praktycznie całą noc. pozdrawiamy wszystkie mamusie
ciekawa
2007-08-30
20:59:36
Email
Julio coś ty na głowę upadła??? Kto cię nie lubi???? Ale sie rozpisałyście nie idzie sie połapać:) Nastka jest silna ale dzis pierwszy raz na boczek sie kulgneła;) ciekawe co powie lekarka 6 września na szczepieniu-lubię te kontrole:) Niesamowicie sie ciesze ze ma wszystko dobrze z bioderkami-jestem na tym tle barrrdzo uczulona. Motylu napewno starasz sie ćwiczyć i robić wszystko co trzeba i to dobrze dla Kini-na pociechę powiem ci tyle ze bronisz ja przed naprawdę czymś strasznym czym jest dysplazja i wszelkie jej konsekwencje. Moge ci jeszcze zaproponować namiary na swojego lekarza w lublinie on mnie uratował ale to jak byś chciała;)
venuss
2007-08-30
21:27:08
Email
Julia cudny jest Twój Jasieczek:) slodki chłopczyk, tylko całować. A forum jest dla wszystkich i nie wspominaj co było dawno i nie prawda, buziaki od Oleńki:) my po jutrze konczymy pół roczku:) jak ten czas leci:)
ciekawa
2007-08-30
21:35:27
Email
A propo nocy to wczoraj wstawałam w sumie raz koło 3.00 zobaczymy jak dzisiaj pójdzie. Bo 3-4 razy w nocy to kilka dni z rzędu i można paść ze zmęczenia-nawet jak Nastka była malutka to tyle sie nie budziła. Joasiu dzieki za namiary na zabawki-ten kubełek o którym wspominasz też mnie zainteresował i chyba sie skusze tylko za jakiś czas. narazie padło ostatecznie na myszkę diddl która chwaliła lidiamital-w sklepie ja oglądałyśmy i bardzo ładnie gra a na allegro kupiliśmy ja o 25 zł taniej:) babci bardzo zależało na prezencie na chrzciny które są w niedziele.
Monik
2007-08-30
22:39:11
Email
Zuczku-z tego co ja wiem,to dziecko powinno podwoić swoją wagę urodzeniową do 6 miesiąca a nie do 3. Swoją drogą mój Robert podwoił swoją wagę w 3 miesiącu. Tak jak pisze Supermum-każde dziecko jest inne:)) Malwina-z wózkiem u mnie tak samo niestety:( Robert nie znosi leżeć na płasko w wózku, chyba,że zaśnie. Jest ciekawy świata,ale jeszcze za szybko na spacerówkę. Jakoś źle pomyśleli z tymi wózkami... Czasami jak wybieram się tylko do sklepu lub na krótki spacer to montuję na stelaż fotelik samochodowy i wtedy Robusiowi się bardzooo podoba. Wszystko widzi, jest jakby w spacerówce. A i dla mnie to wygodne, szczególnie w sklepie, bo wózek wtedy taki mały, wszędzie można wjechać i do tego leciutki:)) Tylko oczywiście w takim foteliku to maksymalnie go trzymam 1 do 1,5godziny. W gondoli tez czasem poleży, dopóki wiszące maskotki i grzechotki się nie znudzą:) Julio nie pamiętam Cię z działu ciąża, więc spokojnie możesz z nami pisać:)) A i co do spania Robusia to wolę się nie wypowiadać. Tutaj akurat go nie mogę pochwalić. Nocą tylko pierwszy sen jest ok, do ok 2.Potem trzeba non stop huśtać wózkiem, tulić, pierś wkładać do buzi... Nie zawsze tak jest,ale zdecydowanie za często:( Dobranoc kochane mamusie:))
motylek
2007-08-31
06:47:39
Email
A ja witam z rana:) Ciekawa dziękuję - będę pamietać, zoaczę jeszcze co kolejna wizyta pokaze, w razie czego w Olsztynie i okolicach jest jeszcze kilku specjalistów, w razie czego mogę się do nich udać. Julia i Jasiu witajcie! Też słyszałam, że do 6 msca dziecko powinno podwoić wagę:) Kingula chyba też już podwoiła, bo rosniej jak na drozdżach! Ja nie mam na szczęście tego problemu ze spacerkami... uffffffffff:) Kinia ma laleczki i ośmiorniczkę, które z zaciekawieniem oglada, czasem daję jej jakiegoś misia, baranka itp. poza tym troszke podniosłam oparcie w gondoli (ale eciutko - 1 poziom) - Monik a Ty nie myślałaś, żeby troszke Robusiowi oparcie podnieść? Ach no i czasem kładę Małą w wózku na brzuszku to też oglada to co w zasięgu wzroku:) Venuss to już pół roku? o kurcze ale ten czas leci.... niedawno Ola miała 3 misiące i mam wrazenie jakby czas się zatrzymał hihi:) uciekam jeszcze pospać póki Kinia śpi;o)
Malwina
2007-08-31
08:45:22
Email
Dzieki dziewczyny za info, chyba zaczne jej zmieniac zabawki w wozku, moze to ja zainteresuje. Witamy mamusie i Jasia. Troche ostatnio odpoczywam bo przyjechala do mnie moja mala siostra (9lat) i troche bawi sie z Natalka wiec mam luzik. Opanowala do perfekcji usypianie malej w foteliku samochodowym - pozniej tylko przekladam ja do wozka. Zycze milego dnia. Motylku czemu tak wczesnie wstajesz?
Monik
2007-08-31
09:43:11
Email
Motylku ja też myślałam o zmianie poziomu w wózku, ale wydaje mi się,że nawet na 1 poziomie dziecko jest za bardzo w pozycji siedzącej... Czy podkładasz pod to jeszcze jakąś poduszkę?
Monik
2007-08-31
09:44:27
Email
No i jeśli Robert leży w gondoli to tylko na brzuszku:)) Gdybyście widziały miny ludzi,którzy mijają mnie na spacerze:)
zuczekm59
2007-08-31
09:58:14
Email
Więc zważyłam małą i waży 5kg waga urodzeniowa 3kg przy wypisie 2890 a 10 września kończy 3m-ce to chyba nie najgorzej jak myślicie bo na szczepienie idziemy 18 i wtedy lekarz ją zważy. Zawsze wszystko sobie tłumacze, że to wcześniaczek(35t) i u nas wszystko trochę później niż u Was będzie. Moja Blanka ze spacerami miała tak samo do 2m-ca ale jej przeszło, najchętniej to by chciała żebyśmy drzewo za sobą ciągały tak ją interesują listki. Mam wózek z przekładaną budką więc mogę jej tak ustawić, że ogląda niebo i to co nad nią. a to ją b.interesuje
motylek
2007-08-31
10:22:53
Email
Malwinko tak wcześnie wstaję, bo mój R. o 5 się budzi i idzie do pracy, a ja mam czasem ochotę wypić z Nim razem herbatkę z rana:)) fajnie, że masz taka pomocnicę:) Monia mi chodzi o ten 1 poziom najnizszy (w sumie są 4) i to jest taki prawie płaski, już nawet czasem zastanawiam się czy nie ustawić 2 poziomu, to Mała wiecej by widziała:) a w gondolce mam mięciutki rożek:) Wiecie co - Kinia dzis przebiła samą siebie.... Zasnęła wczoraj ok 20, a obudziła się przed chwilą... 14 godzin spała!!!! A ja oczywiscie od 5 rano gdzies co półtorej godzinki dawałam jej cycusia (od 5 śpi ze mną bo sama jej z łóżka nie dam rady wziąć przez noge). Lecę się bawić:)))
agnieszka_z
2007-08-31
11:23:47
Email
Zuczekm moi chlopcy tez 35 tydz :) ale wage juz podwoili- jeden wazy 5kg, drugi 4,2kg (waga urodzeniowa niecale 2 kg) no i 3 msc skoncza 12 wrzesnia. No i musze sie pochwalic bo mamy "juz" ubranka na 56/62 cm :) ale mam chlopow :)
Monik
2007-08-31
11:28:22
Email
Motylku ale w moim Deltimie są tylko 2 poziomy:) Dziwne.
motylek
2007-08-31
11:47:32
Email
hmmm Monia aż sprawdziłam: ja mam 3 poziomy wyższe + 1 płaski zwykły na leżąco... rzeczywiście dziwne
Monik
2007-08-31
13:28:51
Email
no ja mam płaski(wiadomo) + 2 poziomy.
Monik
2007-08-31
14:25:58
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket Motylku to jest najniższy poziom w moim wózku, oprócz płaskiego. Wydaje mi się,że Robuś ma to jeszcze za wysoko
Monik
2007-08-31
14:27:14
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-08-31
14:31:13
Email
http://i190.photobucket.com/albums/z95/M21M_2007/dzidzia2138.jpg?t=1188563443 http://i190.photobucket.com/albums/z95/M21M_2007/dzidzia2139.jpg?t=1188563488 http://i190.photobucket.com/albums/z95/M21M_2007/dzidzia2137.jpg?t=1188563523
Monik
2007-08-31
14:33:14
Email
Sorry za duże zdjęcia i za pomyłkowe adresy powyżej. Photo Sharing and Video Hosting at PhotobucketPhoto Sharing and Video Hosting at PhotobucketPhoto Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-08-31
14:34:06
Email
Chyba jeszcze za wysoko na takie oparcie co? Doradźcie.
atena
2007-08-31
14:59:44
Email
Monik moim zdaniem to mało wygodnie Twojemu synkowi. Mam do Was pytanie w związku z faktem że wasze dzieciątka są po szczepieniach albo przynajmniej jednym, jakie szczepionki stosowałyście? Moja lekarka poleciła mi Infanmix IPV+Hib (łączona i jest tylko jedno wkłócie zamiast trzech). Pytam doświadczone mamusie bo we wtorek mamy szczepienie a ja nie wiem co zrobić, zwłaszcza po tym jak dowiedziałam się w aptece że owa szczepionka została wstrzymana przez sanepid bo z bakteriami jest coś nie tak. I kiedy będzie można ją już kupić to nie wiem czy już kupować, bo skoro coś nachrzanili to mogą zrobić to jeszcze raz. Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Z góry dziękuję
Monik
2007-08-31
16:17:12
Email
Atena ja szczepiłam małego tą samą szczepionką skojarzoną. Faktycznie była wadliwa seria, o czym pisałam wcześniej,ale to tylko jedna taka seria. Pozostałe serie sprzedają już w aptekach i możesz bezpiecznie kupić. Sprawa już się wyjaśniła. A oparcia nie będę stosować, zrobiłam tak tylko do zdjęć, ale uważam,że to jeszcze za wysoko i RObuuś jakiś powyginany jest.
monia_ireland
2007-08-31
17:16:59
Email
venuss kochana wyzle Ci jak znajde troszke czasu bo mam goscia z irl i on pohlania nam troszke czasu:)Nasz Nikos ostatnio bardzochetnie lezy w gondolce wywalajac nozki na zewnatrz:)Masz racje Monik-nie kaldz tak Robunia bo szkoda jego kregoslupka. JUlio witaj!!! jakos nie przypominamsobie zeby ktos Cie nie lubial ani nie utkwilo mi w pamieci zeby bylo jakies zwarcie czy spiecie:) witamy Was goraco na naszym temaciku i prosimy sie uaktywnic wnim:)) bedzie nam niezmiernie milo:)))Ciekawa super ze z Nastusia wszystko ok:) Noemi-nareszcie zagladnelas!!!!:)))ucaluj NIunie:) Malwinko zmieniaj Natalce zabaweczki a najlepiej zawiec jakos grzechotke podluzna zeby mozna bylo nia krecic:)Jesli chodz o podowjenie wagi to tez mam takie informaxcje jak dziewczyny ze do 6 miesiaca dzidzi powinno podwoic-nam tezjuz do tego niedaleko:)oki-spadam bo dzis organizujemy u nas bbq:) ima byc troszke narodu:) BUDZIAKI DLA WSZYSTKICH MALENSTW!!!
lidiamital
2007-08-31
17:24:03
Email
Monik za wysoko. Jesli mały bedzie się dźwigał samodzielnie to znaczy: podajesz mu palce on chwyta ale nie ty ciągniesz,a on sam się podciąga to `wtedy kombinuj teraz oszczędżcie tego małego kręgosłupika.
ciekawa
2007-08-31
17:30:28
Email
Oj tak Monik ja mam nieco nizej pozim i tak podnosze. Co do szczepionki to u nas tez cos dziwnego bo dzwonialam sie zarejestrować i mówia ze maja ale zagraniczna szczepionkę-tylko muszę podpisać oświadczenie ze sie na nia zgadzam-w koncu to lekarze dają to chyba jest dobra???? co wy na to??
supermum
2007-08-31
19:22:39
Email
Hej Julio! :) bardzo fajnie ze sie odezwalaś ! Witamy czerwcowego Jasienka. Monik, my tez mamy w wozku jakies dziwne te poziomy-według mnie to dla dziecka ktore umie juz siedziec a wtedy mozna do spacerowki wiec po co tak wysoko to zaprojektowano w gondoli??? bez sensu. My podkladamy parę pieluch tetrowych jak nie chcemy zeby lezał jak na blacie:) (mamy wozek VOLANT z Implastu) Ateno, Co do szczepionki to my tez wybralismy Infanmix IPV+Hib . (Płacimy za nia 125 zł) Wczoraj lekarka poinformaowała nas ze mozna zejsc z kosztów bo od licpa cos tam jest refundowane( juz nie pamietam co :)) i mozna placic tylko 50 zł ale wiecej klucia dziecka wiec zostalismy przy tej platnej. Po wczorajszym szczepieniu ( amoze to ta "smutna" pogoda...) dzis byl bardzo ciezki dzien:( prawie zero usmichania sie:(, syn był po prostu SMUTNY na maxa:( a usypianie tez bardzo ciezkie! Przed chwila mąż wsadzil go do fotelika, pobujał, dziecko usneło i przelozylismy go do lozeczka...zobaczymy czy zasnie na dluzej czy dalej bedzie ryk. aaaa i mąż cos zartował i pokazywał jak Bogus sie krzywil to dziecko sie tak wystraszylo ze zaczelo plakac i robic usteczka w taka smutna podkowe:( Ciezko go bylo uspokoic. oj zeby juz bylo jutro...
Julia
2007-08-31
20:42:42
Email
Hej dziewczyny, bardzo dziękujemy za przemiłe przyjęcie. Co do działu ciąża to kiedyś tam pisałam Wam o tym, jak to jest trudno po porodzie znaleźć chwilkę czasu dla siebie, bo Wy byłyście takimi optymistkami. Widać to indywidualna sprawa, bo ja po pierwszym dziecku nie miałam za bardzo czasu żeby głowę umyć, a co dopiero jakieś ćwiczenia i pamiętam, że normalnie zaczęłam się czuć po ok 3 mies (psychicznie). Ale może po prostu miałam ostrą wersję baby bluesa, poza tym były też spore problemy z karmieniem. No ale było minęło. Myślałam, że za mną nie przepadacie, bo już raz się w tym temacie wpisywałam i pisałam o Jaśku, ale zostałam zupełnie zignorowana i stąd moje myśli (nie robię teraz pretensji, bo tutaj tyle się dzieje, że to normalne że można czyjegoś wpisu nie zauważyć). To by było na tyle. A co do szczepionki, my też Jaśka szczepimy tą skojarzoną, tylko mamy jakąś szczep o nazwie PENTAXIM chyba, nie chce mi się teraz sprawdzać. Płacimy za nią 120 zł. Papa!
ciekawa
2007-08-31
20:54:59
Email
hej Julia:) ja też miałam baby blusa ale jakoś już przeszło choć przynajmniej jeśli chodzi o organizacje to funkcjonujemy dobrze i na cwiczonka jest czas:) Mnie tez kiedyś spotkały ostre słowa( gdy nie byłam jeszcze w ciąży)-zarzucono mi ze nie mam pojęcia jak to jest ćwiczyć po porodzie i ze nie mam pojęcia jak to jest trudno wrócić do figury-podobnie jak i teraz nawołuje do ćwiczeń i ani na jote nie zmieniłam w tej kwestii zdania. teraz nikt mi nie może już zarzucić ze nie mam o tym pojęcia:) nadal twierdze ze wszytko zależy od tego jak bardzo czegoś chcemy. Co do szczepionki to my kupujemy hekse-czyli 6 sztuk w jednym + rotawirusy. Tylko martwi mnie to zamieszanie z nowym dostawcą.
motylek
2007-09-01
09:41:06
Email
Monik rzeczywiscie masz w tym wózeczku za wysokie poziomy dla takiego malca:( ja mam podobnie jak Ciekawa jeszcze niższy poziom i o tym myślę, w sumie to nawet 1 jest taki niski i mozna ułożyć jeszcze też nisko ale troszkę wyżej od tego 1-ego 2 poziom i też jak na takiego maluszka byłoby chyba ok. Robuś jest za mocno w pozycji siedzącej. Myslę, że te poziomy w gondolce to jak najbardziej fajna sprawa właśnie dla dziciaczków urodzonych np latem, bo gdy dziecko zacznie już siadać to mozna będzie sadzać je w gondolce zimą, a gondolka jest jednak na zimę lepsza niż spacerówka. Julcia ja też nie pamietam Twoich wpisów... Ciekawa racja - jak się chce to wszystko mozna zrobić! Mam koleżanki, które na nic nie mają czasu przy zajmowaniu się jednym dzieckiem, W domu często bałagan, obiad nie gotowy, a mama zaniedbana do 13-14 w pizamie bo dziecko nie pozwala od siebie odejść... Ja jakos na wszystko znajduję czas. Po prostu myslę, że trzeba sobie ten czas umiejętnie zorganizować i dziecka też nie powinno sie przyzwyczajać do tego, ze mama jest non stop przy nim i nie może się ruszyć np nawet do łazienki bo wtedy wielki ryk... miłego dzionka
Monik
2007-09-01
09:43:05
Email
Supermum rzeczywiście z tymi poziomami w niektórych wózkach to czysty bezsens. Przecież taki wysoki poziom w gondoli jest bezużyteczny, bo wtedy dziecko przekłada się do spacerówki... A poza tym dziecko siedzące w takiej gondoli może łatwo wypaść (pasów nie ma). Oj Ci producenci... Julio już sobie Ciebie przypomniałam,ale nie uważam przedstawiania na forum własnego zdania jako kłótnię. Ważne tylko, aby nie narzucać własnego zdania innym, tylko po prostu je przedstawić. Każdy jest inny, nie u każdego musi być tak jak było u Ciebie. Zapraszamy do naszego tematu:)) No i nie zauważyłam Twojego wpisu wcześniej w niemowlaczkach majowo-czerwcowych, na pewno bym nie zignorowała,bo nowe mamusie zawsze serdecznie witamy.
Monik
2007-09-01
09:45:25
Email
Co do szczepionki Infanmix IPV+Hib płacę za nią 99 zł,ale w pozostałych aptekach 119zł. Robuś miał szczepienie w środę i powiem Wam,że jest strasznie nieznośny. W Śpi niespokojnie, jest rozdrażniony a ja wykończona. Tak jest od wczoraj rana,myślę,że to po tej szczepionce:(
motylek
2007-09-01
09:54:10
Email
A ja mam szelki do gondolki więc mi siedząca Kinga nie wypadnie:)
Monik
2007-09-01
09:57:41
Email
hmm muszę jeszcze sprawdzić czy przypadkiem gdzieś tych szelek nie zapodziałam, może lezą przy spacerówce. A co Motylku powiesz na ten mój najniższy poziom?
motylek
2007-09-01
10:19:26
Email
Monik za wysoki... Robuś jest skrzywiony tak jakos i chyba mu nie wygodnie... jak już zacznie się podnosić do siadania to wtedy będzie ok, ale jeszcze za wcześnie. Myślę, że sama wyczujesz kiedy już podwyższyć poziom. Ja wolę podnisic najpierw stopniowo poziomy w gondolce i tak wozić Małą, dopiero później po zimie przejść na spacerówkę.
ciekawa
2007-09-01
12:04:35
Email
Monik podłóż poduszkę-jakąś większą. i na to kocyk żeby wyrównać i napewno będzie mu wygodnie. Bo to co masz na zdjęciu to rzeczywiście jakaś pomyłka. Słuchajcie apropo mojej wypowiedzi jeszcze: wiadomo rożne są dzieci jedne bardziej inne mniej spokojne. Ale moja Nastka też czasem płacze bo ja akurat robie coś innego i sie nią nie zajmuje-ale mówi sie trudno nie będę łazić z pidżamie z nieumytymi włosami bo dzidzia ma focha. A jak ciwcze brzuszki to jedną noga kołysze leżaczek i też dobrze-trzeba sobie radzić i tyle i CHCIEĆ!!!!!:):)
atena
2007-09-01
14:06:01
Email
Dziękuję mamusie za wypowiedzi na temat szczepionki. Chyba zdecyduję się na tę skojarzoną jeśli oczywiście uda mi się ją kupić bo w moim małym miasteczku nie wszystko jest "od ręki" Pozdrawiam
Malwina
2007-09-02
19:13:19
Email
Czy mala biala kropeczka na dziasle to zab? Bo Natalka ma jedna na dole a jedna na gorze, a plesniawka to to nie jest. Slini sie do tego okrutnie i strasznie gryzie swoje piastki. Ale na zeby to chyba za wczesnie co?
ciekawa
2007-09-02
19:46:47
Email
Oj kochanie rożnie bywa z tymi zębami a jak dziąsełka?? powinny sie rozpulchnić. No lolity my juz po chrzcinach:) Oczywiście Nastusia wyglądała pięknie. Właśnie zbieram zdjęcia z aparatów. Ni mieliśmy fotografa i tak widzę ze 100zdjec a ładnych z 10 może będzie ale to nic czeka nas jeszcze sesja u pani fotograf:)Jak tylko sie obrobie to wstawie jakieś fotki:) A tak na teraz mam pytanko-czy wasze maluchy budzą sie z lodowatymi rączkami w nocy??? Nastka tak-w nocy mam 22 stopnie wiec nie tak zimno-ubrana jest lekko i przykryta kołdrą-nie rozkopuje sie wiec chyba dobrze-ale te raczki to kurcze tak mało miło.....
Julia
2007-09-02
20:30:40
Email
Hej dziewczyny, ciekawa wklejaj zdjęcia, na pewno są piękne, sądząc po tym co na razie wklejałaś :o) My też nie byliśmy u fotografa, uważam to za zbędna, bo można samemu fajne zdjęcia zrobić. Co do białej kropki na dziąśle, ja też się tak cieszyłam przy Bartku, bo miał takie maleńkie białe kropeczki na dziąsełku już chyba w 4-5 mies życia, a tymczasem pierwszy ząbek wyszedł, jak miał... 9 miesięcy. Te kropki tak wcześnie to raczej nie ząbek, nie wiem sama co to mogło być, pleśniawki raczej nie. A co do mojej wcześniejszej wypowiedzi, to ja daleka jestem od postawy wszystko dla dziecka a matka zaniedbana. Zresztą wkurzają mnie takie kobiety. Mi też dziecko nieraz płacze, bo akurat jestem zajęta i nie lece do niego na każde zawołanie. Pisząc o tym, że nie miałam kiedy włosów umyć po pierwszym porodzie miałam coś innego na myśli. Po prostu jakaś byłam zakręcona, zestresowana, bałam się wszystkiego, no po prostu ostry baby blues, coś w stylu jak teraz Katarzyna_j opisuje. Może Wam się to wydać śmieszne, ale tak miałam. Kobiety różnie reagują na pierwsze dziecko. Poza tym nie miałam rodziców do pomocy, sama siedziałam z Bartkiem w domu od rana do wieczora. Patrząc na to teraz widzę, że to była też kwestia zorganizowania sobie wszystkiego. Chyba musiałam sobie to wypracować. Poza tym nie wiem ile Wy teraz macie lat dziewczyny? Ja po urodzeniu Bartka miałam niecałe 24. Pozdrowionka dla Was i dzieciaczków!
Julia
2007-09-02
20:33:10
Email
A ciekawa, co do rączek, pewnie o tym wiesz, ale zimne rączki u niemowlęcia to norma, wynika ze słabo jeszcze rozwiniętego układu krążenia. Jasiek też ma czasem bardzo zimne ręce. No ale sama musisz zrobić jak uważasz, podotykaj Nastkę całą, sprawdź karczek, nóżki, całe ręce, nie tylko dłonie. Jeśli jest cała ubrana i cieplutka, to wydaje mi się, że chyba jest ok.
supermum
2007-09-02
20:36:27
Email
Malwino u nas to samo! na dole biala kropeczka (u gory nie wypatrzylam jeszcze) , mega slinienie i pchanie raczek do buzi, naszych tez:) jelsi sa w okolicy...A teraz mam maly szpital na peryferiach , oboje z mezem jestesmy przeziebieni:(, ja nieco lepiej sie mam. Poszly w ruch garnki a w nich mieta i rumianek-zeby jakos powietrze oczyscic z zarazkow (MACIE JESZCZE JAKIES INNE SPOSOBY?????, oprocz czestego wietrzenia oczywisice), nie spimy w tym pokoju co syn, pieluchy na twarzy jak mamy go na rekach, zero calowania i sciskania:(, moczylismy juz nozki w goracej wodzie z sola, natarlismy je terpentyna (stawiamy na "babcine sposoby")) oczywisice herbatki z miodem i cytryna plus witaminki c i osclococinum - ten homeopatyczny lek. Jeszcze plukanie gardla. CO JESZCZE MOZNEMY ZROBIC????? nie chcemy zarazic naszego maluszka!!!! Ciekawa, opisz troszke dokladniej jak bylo :) my dzis po naukach, chrzciny za tydzien!
Julia
2007-09-02
20:43:58
Email
Supermum syrop z cebuli i czosnku to rewelacja. Kroisz dużą cebulę i ząbek czosnku, układasz w jakimś kubku, szklance, przesypujesz cukrem (tak z łyżeczkę lub dwie), przykrywasz talerzykiem i odstawiasz na parę godzin, jak puści sok to się go pije. Lecznicze działanie ma tylko świeży syrop, najlepiej robić go raz dziennie, np. na noc i pić następnego dnia. Zdrowiejcie!
ciekawa
2007-09-02
20:47:14
Email
Spokojnie z tym oczyszczaniem powietrza. przedewszytskim wietrz dobrze mieszkanie-możesz też dodac nieco inhalolu do wody parującej ale nie przesadzaj z tym bo dziecko dostanie podrażnienia oczu a nawet i dróg oddechowych-pamiętaj nie przesadzać. I karm piersią-w mleku masz teraz przeciwciała-powinny uodpornić dzidzie, nawet jeśli sie zarazi przejdzie to łagodniej. Julio kochanie też miałam baby blusa i to kurcze strasznego ale z natury jestem zorganizowana i chyba to jedyne mnie ratowało-ale miałam dużo łatwiej niż Ty bo miałam na okrągło pomoc mojej mamy;) Tworze slajdy jak sie wyrobie to napisze jak było:)
supermum
2007-09-02
20:52:16
Email
Dzieki dziewczyny! Julio nie wiem czemu ale czuje do Ciebie wielka sympatie :) Spokojnej nocy !
supermum
2007-09-02
20:56:59
Email
aaaa i jeszcze bo ciagle zapominam Was o to zapytac : gdzieniegdzie pojawia sie jak cos opisujecie ze dajecie juz dziecku poduszki (!!!!) nie za wczenie????
ciekawa
2007-09-02
21:06:33
Email
Widzisz to zależy od przekonać. Nastka sie bardzo krztusiła na początku i bałam sie ja tak na płasko położyć:( Wiec kupiliśmy taka gąbkową poduszkę jak stozek. ale już jej nie potrzebuje i śpi na płasko a z poduszki mi teraz wędruje w poprzek łózka:)
Julia
2007-09-02
21:14:23
Email
Supermum bardzo mi milo :o) Może to dlatego, że rodziłyśmy w tym samym dniu :o) Co do poduszek to u mnie i Bartek i Jasiek śpią na poduszce od urodzenia, tylko że na takiej bardzo płaskiej. Duża poduszka odpada ze względu na kręgosłup oczywiście. Ciekawa a widzisz, nie chcę żeby to znowu było odebrane jako wymądrzanie się, ale jak się ma mamę do pomocy to na pewno jest o wiele łatwiej. Samemu się dzieckiem zajmować bez żadnego doświadczenia to naprawdę na początku stresujące. I o wiele ciężej zadbać wtedy o siebie.
monia_ireland
2007-09-02
21:24:40
Email
Czesc Laski i bobaski:) My dzis bylismy na wycieczce w bieszczadach:))) Ja pojechalam po pętli bieszczadzkiej z mężem na motorze a nasz NIkodemek z dziadkami autkiem:) pogoda boba!!! bylo pięknie i cudownie a Nokosiowi podobalo sie niezmiernie byl grzeczniutki bardzo bardzo:) i pytanko: czy wasze pociechy tez tak kochaja trzymac w rączkach pieluszki?? NIkos sie z nia ie rozstaje:) Zaraz zalacze fotki z wycieczki:) Ciekawa dawaj foty z chrzcin!!!!
ciekawa
2007-09-02
21:25:52
Email
Ależ Julio kochanie niepotrzebnie sie martwisz:) Nikt tego tak nie odbiera a to że ja i inne dziewczyny optymistycznie pochodziłyśmy do macierzyństwa i broniłyśmy naszych zdań to inna kwestia;) Mama bardzo mi pomaga cho często nie może i jakoś sobie radze-oczywiscie nie siedziała u mnie od rana do nocy-teraz tak jest bo ma urlop i razem bomblujemy;)Były dni ze nikt u mnie nie był a mąż wracał w nocy:( Ale cóz zaciskamy ząbki i do przodu:)
ciekawa
2007-09-02
21:29:18
Email
zapraszam na pokaz slajdów do działu z fotkami:):):)
monia_ireland
2007-09-02
21:42:22
Email
a tu nasze foteczki-postaram sie zalozyc tez albumik Nikosiowi w dziale z foteczkami:)
monia_ireland
2007-09-02
21:45:09
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-09-02
22:09:14
Email
Monia śliczne zdjęcia:)) Ciekawa zgadzam się z Tobą,że najważniejsze to dobrze zorganizować sobie czas. Cieszę się,że chrzciny się udały. Supermum my z mężem mieliśmy anginę i normalnie zajmowaliśmy się Robusiem. Nie zaraził się. Pozdrawiam
Malwina
2007-09-02
22:20:00
Email
Monia, fajne zdjecia. Czepilam sie tematu zebow, bo meczy mnie to. Natala w nocy non stop sie budzi, wzielam ja juz nawet wczoraj do naszego lozka. I tak sie budzila co godzine,a my obudzilismy sie nieprzytomni i zmeczeni. Czytalam ze zeby moga wychodzic juz od 3-go miesiaca, ale caly ten proces moze trwac do kilku tygodni. I jezeli dziecko nie spi w nocy to mozna mu podac przed snem cos przeciwbolowego. No sama nie wiem. Mysle, ze jakby ja bolalo to by plakala, ale w sumie jest marudna. Sama nie wiem. Poki co od godziny spi, maz poszedl do pracy, a jak sie w nocy bedzie budzila to najwyzej jej cos podam. Tu chyba liczy sie instynkt, czy to zeby czy nie. Eh.... Dobranoc mamusie.
Monik
2007-09-02
22:41:50
Email
Malwinko kup sobie żel Calgel i posmaruj małej dziąsełka. Robusiowi to pomaga. Pozdrawiam
zuczekm59
2007-09-03
09:02:13
Email
Supermum mi na gardełko jeszcze w ciąży pomagał tymsal w atomizerze, niedrogi i b.skuteczny a na wypocenie rub-arom na noc (odpowiednik vicka). Malwinko jeśli Twoja mała jest marudna możesz jej podać viburcol z tego co wiem to jest obojętny dla organizmu a będzie spokojniejsza i lepiej będzie spała.Monia_ świetne zdjęcia, aż przypomniały mi się stare czasy gdy byłam tam na wakacjach.
ciekawa
2007-09-03
09:21:11
Email
Tak viburcol mozna podawac bardzo długo to lek homeopatyczny. Co do chrzcin to jestem ogólnie zadowolona. był mały stresik taki że w końcu zapomniałam włożyć wyjściowego stanika hi hi i poszłam w domowym wieszadle;)Nastka spała większość czasu, w trakcie sie lekko przebudziła i znowu zasnęła. Dopiero w restauracji nieco pomarudziła ale podjadła z butelki(sztuczne mleko) i siedziała cichutko i grzecznie. Dla takiego malucha to stres i męczące ale zniosła to dzielnie:)Nie braliśmy wózka tylko fotelik samochodowy. w sumie to przydał sie dopiero w restauracji bo postawiliśmy go na krześle i Nastusia siedziała z nami przy stole;)W restauracji było miło, jedzonko dobre tylko przerwy miedzy posiłkami bardzo długie i to mi sie nie podobało. Nie było alkocholu. Co prawda atmosfeta była jakaś taka bardzo spokojna ale i tak uważam ze skoro ktoś nie umie sobie pogadać i spędzać czasu bez wódeczki to jego problem. Wzięłam tylko szampana do lodów na wzniesienie toastu. Prezenty tez miłe. dwa łańcuszki z medalikami od chrzestnych, mata edukacyjna i ubranka no i kopertka ze stówką;)
sylwetkar
2007-09-03
11:49:12
Email
w końcu mogłam zasiąść i poczytać Zuzia ostatnio mało śpi chyba że na spacerkach jak tylko wuzek stanie to zaraz jest płacz więc spacerujemy puki pogoda nam pozwala na długie spacerki. W nocy też częściej sie budzi czasami co 2-3 godz dziś w nocy było chłodniej to pierwsza drzemka 4 godz a potem 1godz 2. chwilke possie cyca i zasypia a na snie nie dam rady karmić tak zaciska dzioba że nidyrydy.Ciekawa moja Zuzia też często w nocy ma zimne rączki a jak ją przykyje "po same uszy" to sie odkopuje więc chyba nie marznie. Julio Jasieńku witamy serdecznie Rozumiem cie bardzo dobrze my też z Zuzią musimy sobie same radzić niby mieszkamy z babcią ale... wyprowadza nas tylko z równowagi swoimi radami pomocy żadnej wieczorami mąż jak przyjdzie z pracy i rano zrobi śniadanie to moge w spokoku zjeść.Zuzia niemoze płakać bo zaraz słysze komentarze więc czsami wole zjeść zimny obiad niż słuchać też mam czasami serdecznie dość jak robiliśmy chrzciny zaprosiliśmy moją babcie i... stiwerdziłam że to gruby błąd bo jak obie na mnie siadły to...wszystko robiłam żle to że niunia była nerwowa- bo ja cała w nerwach moja wina że niechce w dzień jeść cyca moja wina zepsute złe mleko non stop mnie straszyły że z Zuzią jest coś nie tak porównywały Zuzie z innym dzieckiem na wyszykowanie sie miałam 5min poszłam w wilgotnych włosach miałam prostować włosy niebyło czasu bo bałam sie Zuzie z nimi zostawić sadały mi ją na siłe gadały jaka to ja zła matka jestem że nie dorosłam bo mi nuiuniua marodzi itd całą sobote niedziele wieczorem już nie wytrzymałam jak już wszyscy poszli spać dostałam takiego napadu płaczu wtedy miałam jeszcze dużo pokarmu przez pare godz nie ściągałam piersi myślałąm że mi odlecą że siedziałam ponad godz w łazience i wyłam dopiero mąż mnie uspokoił tyakże Julcia głowa do góry damy rade nawet jak jesteśmy ze wszystkim same hmm i mleko odemnie powoli uciekło
sylwetkar
2007-09-03
11:49:44
Email
ale sie rozpisałam hmm jak nigdy
monia_ireland
2007-09-03
13:15:30
Email
sylwetkar Ciebie to podziwiam najbardziej z wszystkich mam!!! dzielna sztuka z Ciebie:) ale kochana nie daj sobie-jak mozna tak mowic???biedna jak TY toznioslas?? ja To bym chyba spakowa;lamanatki i siewyprowadzila do mamy jakby mi tu tesciowa czy kotsrobil takie wyrzuty!!! wiem ze to babcia męzaale czy on nie moze jej powiedziec zeby sie nie wtracala????
ciekawa
2007-09-03
13:33:02
Email
Sylwetkar kochanie nie denerwuj sie bidulko bo to tylko zaszkodzi tobie i dzidzi. Wielkie buziaczki dla Zuzi od cioci i Nastusi-jesteście bardzo dzielne.
sylwetkar
2007-09-03
16:12:23
Email
dziewczyny dzięki jesteście kofane wzruszyłam sie ale to mi truła moja babcia i babcia męża teściowa odwiedza nas sporadycznie i na chilke a wyprowadzić sie niemoge bo tu mąż i hmm matki niemam tatusia też już niestety nie ale wierze że Zuzunie mam dzięki tatusiowi który patrzy teraz na nas z góry i to dzięki niemu jest zdrowa uciekam bo mi coś kapie
Monik
2007-09-03
17:31:02
Email
Sywetkar współczuje CI. Nie rozumiem tylko jak Twoja babcia może być przeciwko Tobie? Zawsze kiedy Ci smutno, pomyśl,że masz Zuzię i jesteś dla niej najwspanialszą na świecie mamusią:))
zuczekm59
2007-09-03
19:03:12
Email
Sylwetkar główka do góry spójrz na swoje MAŁE SZCZĘŚCIE i wszystko minie. Pozdrowienia od Moniki i Blaneczki
zuczekm59
2007-09-03
19:14:55
Email
Moja Blaneczka od jakiegoś czasu ma wysypkę na buźce i czasami też na płatkach uszu, ale ona jest i znika. Jak myślicie czy to może być skaza czy też organizm się jeszcze oczyszcza. Pokazywałam to pediatrze ale nic konkretnego mi nie powiedziała.
ciekawa
2007-09-03
19:30:07
Email
Tak naprawdę to tylko 3 5 ludzi ma uczulenie na mleko. Nastka miała taki czas ze na buzi pojawiały się jej okropne krostki i to ropne ale samo przeszło. To może być uczulenie na jakiś pokarm. Odstaw mleko jeśli to uczulenie na nie to wysypaka zniknie natychmiast jeśli nie to na coś innego lub cokolwiek co dotykało buzi. Skaza białkowa(uczulenie na białko pochodzenia zwierzęcego) to taka łuszcząca sie skórka-bardzo sorty stan a zwykłe uczulenie na mleko to mogą być krostki.
Malwina
2007-09-03
21:48:22
Email
Sylwetkar, trzymaj sie dzielnie dziewczyny, my matki musimy dac rade. Fajnie ze masz meza, ktory Cie pocieszy bo niektore i tego nie maja. Ja przez zeby Natalki mialam dzis urwanie...d-y. Byl ryk, krzyk, placz, nie mogla spac choc chciala bo ja cos meczylo. Dopiero jak dalam jej apap dla niemowlat to jej pomoglo. Monik, ja smaruje tym zelem ale rezultaty tylko sa na chwile. Ja widze ze jej chyba ze 3 na raz ida. A maz spal po pracy i ten placz go obudzil i patrzyl na mnie jak na wariatke, ktora nie wie co ma zrobic z placzacym dzieckiem. No i przez to wszystko nie poszlam na zakupy, w domu syf. Wieci, on pracuje a ja nic nie robie. Troche pomarudzilam o tym mojej mamie a ona to wygarnela to wszystko przy dziwczynie mojego brata. Krew mnie zalala. Ale nie ma co narzekac. Jak patrze jak teraz Natala slodko spi to mam ich wszystkich w nosie. A zaraz posprzatm, zrobie psu na jutro jedzenie, poskladam pranie i sie wykompie. Trzymajcie sie mamusie to dopiero poczatek wiec musi nam starczyc sil na dalsza droge.
ciekawa
2007-09-03
21:56:48
Email
Ja to mogę mieć syf i pusta lodówkę a mąż słowa nie powie-dobry dzieciak z niego;) Bałagani strasznie ale kurcze ja za to "mędze"-jak on to mówi;) Ja nie wiem moja pcha te raczki do buzi i czasem ma takie napady marudzenia z nerwowym pocieraniem dziąseł-ale zanim coś sie pojawi to mogą tygodnie minąć. dziś pierwszy raz płakała w kąpieli;( Ale teraz śpi a obok niej prześliczna myszka pozytywka-polecana przez Lidiamital-jest fantastyczna a taka cichusia:)
monia_ireland
2007-09-03
22:13:27
Email
Moj to raz zloty mąż a raz to mam ochote go udusic!!!!brak mu cierpliwosci do Nikosia czasami i ledwo co go wezmie to puki sie smieje jest ok ale jak zakweka to robi wszystko by go oddackomukolwiek wiec czasami to odchodza krzyki z mojej strony:)) ale dobrze jest sie czasem i poklucic a dzieckiem ma sie zajmowac nawet jak placze-chodz wtedy mu to nie wychodzi-mamunia ma zbawienne raczki na ktorych placz mija:) Byla u nas dzis ciocia wujek z Dublina i dostalismy procz paczuszki ciuszkow to ogromna zabe interaktywna ktora uczy maluszka w jezyklu angielskim liczyc, rozpoznawac ksztalty kolory i zwierzatka-swietna sprawa ale jeszcze chwile zanim zacznie Niunio z niej korzystac. Malwinko wspolczucia Niuni z zabkami ale nas to napewno tez jeszcze czeka:)
monia_ireland
2007-09-03
22:49:33
Email
Gorace pozdrowionka dla Filipka i Mkkrychy!!!!:))) są tu i zaglądają tylko nie mają czasu napisac ale juz niedlugo beda mieli neta:) Buziaki dla Filipka raz jeszcze:)
Monik
2007-09-04
08:46:42
Email
Malwinko to racja,że ten żel pomaga tylko chwilowo. Ja na mojego męża narzekać nie mogę. Pomaga mi w domu, robi zakupy,zajmuje się dzieckiem i chodzi to pracy. Czasami tylko, oddaje mi płaczące dziecko i mówi proszę daj mu cy... Tylko to mnie denerwuje. A bałagan to mam non stop i mam to gdzieś. Mieszkanie może być chwilowo zaniedbane,ale dziecko nie-to moje zdanie. Pozdrawiam
zuczekm59
2007-09-04
08:55:33
Email
Może masz rację ciekawa z tym białkiem, ale ja mleka nie pijam choć przetwory mleczne tak(jogurty,sery). Spróbuję też to odstawić na jakiś czas i zobaczę czy znikną.
supermum
2007-09-04
10:39:24
Email
Hej Supermamy:) ZYJEMY !!! odpukac synek nam sie dzielnie trzyma ! ale ta pogoda mnie dobija , u nas od wczoraj pada z malymi przerwami wiec wczoraj bylismy tlyko na 2 krotkich przechadzkach. aaa pewnie i u Was sa "Biedronki" ?:) wczoraj upolowałam wlasnie w tym sklepie kurteczke za 19,99 :) to taniej niz przecietny sweterek ze sklepu ! Moze i Wam uda sie cos wyszukac dla swoich pociech. Ogladam teraz strony z ubrankami innymi "dodatkami" do chrztu ( Chrzcimy Bogusia 09.09 w ta niedziele) i jestem pod duzym wrazenim cen tych slicznosci... Ja kupilam biale spioszki, do tego bialego bodziaka noi oczywiscie biala szatka bedzie albo ze sklepu (sw. Jacka) albo jeszcze taka od męza:) bo tesciowa znalazla ale musze zobaczyc w jakim jest stanie. a tam caly biznes chrzcielny sie kreci łomatko.... tak z ciekawosci zapytam ile dawałyscie księdzu "na ofiarę" przy zapisywaniu maluszka do chrztu? ja wczoraj stanelam przed tym dylematem i ostatecznie dlam stowe w kopercie, ksiadz sie bardzo ucieszyl- ale nie widzial ile daje bo dalam w kopercie:) pewnie potem zerknał:P Na naukach przechrzcielnych mowili nam ze nie maja ustalonej stawki i co łaska ale ... Syn mi smacznie teraz spi wiec nadrabiam zaleglosci internetowe:) POZDROWIENIA!
monia_ireland
2007-09-04
11:17:32
Email
u nas w kosciele sie nie daje przy zapisie-zapisuje siostra jako sekretarka proboszcza i nie bierze wcale. PO chrzcie rodzice chrzestni jak chca to daja jakas ofiare przy zlozeniu podpisow-daja zazwyczaj 20zl lub 50zl:) ptalam koscielnego-dla wielu to zaskoczenie ze mozna ochrzcic dziecko za darmo:))) zapomnialam wam wczoraj napisac ze bylismy z Nikosiem zrobic mu fote do paszportu-laski ja konalam ze smiechu hahahah byl taki fun ze szok az fotograf sie poplakal:) dzis die wybraz te fotki...zobaczymy hahaha
supermum
2007-09-04
11:36:11
Email
u nas bylo na naukach powiedizane ze daje sie ofiare przy zapisywaniu....tez myslalam ze w trakcie mszy podczas obchodzenia ołtarza. Bo wtedy tez mowia ze mozna zlozyc ofiare. Konieczne wklej fotke paszportowa :)))
Monik
2007-09-04
13:32:35
Email
U mnie chrzest kosztuje 200zł,ofiara osobno. Może dla tego,że to Bazylika. Monia_i świetne zdjęcia w dziale z fotami-nareszcie!!!
Monik
2007-09-04
13:33:23
Email
aaa i chcę koniecznie widzieć zdjęcie paszportowe:))
sylwetkar
2007-09-04
13:41:34
Email
jestescie prze kochane dziekuje za cieple slowa pisze razem z niuna bo niechce dzis sama lezec az musze sie pochwalic jak wczoraj pieknie spala od 22do 4 potem pobudka o 5 o 7 i o 8;30 a wieczorem zjadla porcje mojego mleczka i musialam dorabiac sztuczne tez cala porcje zjadla potem jeszcze troche musialam dorobic pewnie dlatego tak pieknie spala
sylwetkar
2007-09-04
13:43:02
Email
porcja 120ml a my tez czekamy na fotki my swoje wstawimy jakk tatko znajdzie czas
katarzyna_j
2007-09-04
13:43:12
Email
Trudno nadążyć za wami tak dużo wpisów, ale tak już było w dziale ciążowym. Zaglądam z pytaniami, bo kto jak nie majówki znają odpowiedź. :) Widzę, że akurat poruszacie aktualny dla mnie temat. W piątek idę ustalić termin chrztu i nie wiem, ile kasy mam dać. Powiedzą pewnie, co łaska, a ja oczywiście nie wiem, ile to co łaska wynosi. Powiedzcie, ile płaciłyście w przypadku chrztów zbiorowych, jak i indywidualnych (bo jeszcze nie wiem, którą opcję wybiorę - zależy od dat). Mam jeszcze pytanie do Noemi albo innej warszawskiej mamusi - gdzie można zapisać dziecko na usg bioderek. Ja jeszcze nie zapisałam. Położna rzuciła ulicę Kielecką i jakąś jeszcze, ale nie pamiętam jaką. Teraz nie mogę się z nią skontaktowac, a miała mnie zapisac do pediatry z małym. Ja sama nie mogę, bo taka jest procedura, że ona zapisuje na pierwszą wizytę. I przez to nie mam recept na witaminy D3 i K, które powinnam już podawać według zaleceń z książeczki zdrowia. Podobno na USG bioderek się długo czeka. A może można jakoś prywatnie bez czekania, bo teraz to chyba już nie wyrobię się w drugim miesiącu życia (słyszałam o kolejce 6 tygodni). I z tym urzędem też jest niezła jazda. Wczoraj zadzwoniłam i zapisałam nas na rejestrację maluszka dopiero na przyszły tydzień. Taka kolejka.
sylwetkar
2007-09-04
13:47:06
Email
a na chrzest ealismy stowke ksiadz niezbyt chetnie nam chrzscil bo niemamy slubu koscielnego tyklo cywilny musielismy miec zato chrzestnych co swieca przykladem dobrze ze 3miesiace temu brali slub ale zapowiedziaL NA NAUKACH ZE DRUGIEGO DZIECKA NIE OCHRZSCI
sylwetkar
2007-09-04
13:47:30
Email
sorrki za byki
agnieszka_z
2007-09-04
14:30:53
Email
Kasiu j- jesli chodzi o zapisanie dzidzi na usg gdzies panstwowo to termin oczekiwania wynosi jakies 1,5-2 msc. Obdzwonilam wszystkie szpitale i przychodnie, az na kieleckiej zapytalam sie pani czy ktorys z lekarzy nie przyjmuje prywatnie i co sie okazalo- moglam isc juz dnia nastepnego na wizyte (80zl)
agnieszka_z
2007-09-04
14:32:32
Email
A recept nie dostalas przy wypisie ze szpitala ??
ciekawa
2007-09-04
14:33:24
Email
lolity ale sie rozgadałyście;) kupiłam laktator bo strzykawa padła!!! ale kurcze ja cipa jestem trzeba było od początku kupić-za jednym razem poszło ponad 200ml!!:):) Co do chrztu ja dałam 100zl nauczona doświadczeniem ze jak sie da za mało to można oberwać:(
Monik
2007-09-04
14:41:18
Email
Ciekawa jaki laktator kupiłaś?
sylwetkar
2007-09-04
14:44:15
Email
oj ja tez myśle nad laktatorem bo w dzień sciągam ręcznie bo9 Zuzia za cioekawa świata żeby marnować te pare chwil na cyca woli butle ale coraz mniej przezte naerwy mam mleńka i musze dokarmiać dlatego daje już obadki po troszke
katarzyna_j
2007-09-04
15:43:13
Email
No to wynika z tego, że teraz to już tylko prywatnie mogę iść, bo nie mogę czekać 2 miesiące, jak Kubuś dzisiaj skończył 3 tygodnie. No trudno, 80 zł to i tak nieźle. A masz jakiś numer telefonu na tę Kielecką? A w jakichś innych przychodniach tez to można zrobić, czy to musi być jakaś specjalna, specjalizująca się w tych rzeczach? No własnie nie dostałam recept przy wypisie. W ogóle mój szpital był bardzo dziwny. Każdy mówił co innego, a nawet ta sama osoba z personelu po godzinie potrafiła mówić coś przeciwnego niż wcześniej. Nie wiedziałam, że powinnam się upomnieć. Nie pomyslałam, że witaminy moga być sprzedawane na receptę, myślałam, że sobie bez problemu kupię w aptece. A co do laktatora to ja używałam dotychczas tylko raz, ale trzeba przyznać, że to dobre urządzenie. Mam na myśli elektryczny, bo ręczny u mnie się nie sprawdził. Ja mam medeli i naprawdę genialny jest.
ciekawa
2007-09-04
16:13:36
Email
isis aventu-normalnie jak krówka sie wydoiłam:) Kasiu witaminke to wypisze ci pediatra chyba masz przychodnie prowadząca i jakaś położna do ciebie przychodzi???
Goga66
2007-09-04
16:17:00
Email
Kasiu - odpłatnie USG bioderek możesz odpłatnie zrobić w LIM Centre w Mariottcie przy jerozolimskich.
ciekawa
2007-09-04
16:17:10
Email
Sylwetkar kochanie meliske sobie parz. a laktator kup bo nawet jak mała zaśnie to sobie posciagsz choc ociupinkę i pobudzisz laktacje tylko na spokojnie.
monia_ireland
2007-09-04
16:26:12
Email
ciekawa kupilas ten sam laktator co ja mam:) ja jestem z niego bardzo zadowolona ale u mnie zeby sciagnac 200ml potrzebuje ok 3 godzin:) laski mam zdjecia do paszportu-REWELACJA!!!!!!! sprobuje pozniej zrobic fotke fotki aparatem i wstawic ale synek wyszedl SUPER!!!!!:)))
zuczekm59
2007-09-04
16:26:46
Email
U nas też chrzest co łaska, daliśmy 50zł. Na ogół to są u nas chrzty zbiorowe w każdą trzecią niedziele m-ca ale nam nie pasował ten termin i ksiądz bez problemu ochrzcił w sobotę po wieczornej mszy, było b.kameralnie.
monia_ireland
2007-09-04
19:21:20
Email
wklejam fotke fotki-niestety jakosc do d... ale tak mniej wiecej cokolwiek widac:)

Julia
2007-09-04
20:17:05
Email
Sylwetkar bardzo Ci współczuję i życzę dużo sił i cierpliwości. A swoją drogą to ja bym chyba nie wytrzymała i takim babciom coś powiedziała. W ogóle nie mieści mi się w głowie jak można taką przykrość sprawiać komuś bliskiemu, jeszcze młodej mamie która wiadomo że ma ciężko. Chyba zapomniały jak to było jak same miały dzieci :o( Monia zdjęcie paszportowe jest po prostu rewelacja, nie dziwię się że padaliscie ze śmiechu :o) Zresztą pamiętam jak Bartkowi robiliśmy zdjęcie do dowodu, miał wtedy półtora roku, też było wesoło. I teraz za każdym razem jak spojrzę na jego dowód to mi się śmiać chce :o) Wiecie co, Jasiek mnie dziś rozwalił totalnie. Bo od połowy sierpnia w koncu zaczął dłużej spać w nocy (wcześniej wstawałam co 2-3 godz) i najpierw to było 6 godz, teraz standardowo ok 7-8, a wczoraj zasnął o 20 i obudził się ... o 6 rano. Patrzyłam z niedowierzaniem na zegarek, 10 godz przespał bez karmienia. Szok. Jak to dobrze w końcu być wyspanym :o) A co do chrzcin to my chrzciliśmy oboje dzieci w kościele ewangelicko-augsburskim i u nas też chrzest jest za darmo, ale ludzie zwykle coś dają. My daliśmy 100 zł, bo tak dają z tego co wiem. I u nas się tego nie daje księdzu tylko babce w kancelarii parafialnej podczas załatwiania formalności. Ale wiem też, że nikt się krzywo nie patrzy jak się nie zapłaci. Teraz przy Jaśku to nawet babka nic nie wspomniała, tylko na koniec ja się zapytałam o opłatę, a ona powiedziała "ale za chrzest się nie płaci". Ja powiedziałam, że chciałabym złożyć dobrowolną ofiarę. No to buziaki dla Waszych pociech i pozdrowienia dla Was dziewczyny!
Monik
2007-09-04
21:22:08
Email
Monia Nikoś ślicznie wyszedł na tym zdjęciu. A jaką ma fajną koszulę w paski:)) Laktator isis aventu jest rzeczywiście najlepszy,słyszałam już o tym od dziewczyn,które leżały ze mną na sali po porodzie.
Malwina
2007-09-04
21:31:32
Email
My po chrzcie dalismy ksiedzu 50zl. Nawet nie chcial tego wziac i pytal czy aby na wszystko mamy kase, czy nie potrzebujemy itd. Ale kawaler na tym zdjeciu rewelacja. Jutro Natalka konczy 4 miesiace. Bylam dzis w firmie, w ktorej jestem zatrudniona i rozmawialam z szefowa. Zgodzi mi sie na urlop wychowawczy wiec ciesze sie bardzo. Pozdrawiam Was serdecznie. Dajcie linka do stronki gdzie umieszczacie zdjecia maluchow.
katarzyna_j
2007-09-04
21:33:46
Email
Zdjęcie jest super. :) Ja nie chrzczę w swojej parafii, tylko w tej, w której brałam ślub, czyli eks-mojej. Już mam zaswiadczenie, że moja parafia się zgadza. W piątek chciałam iść ten termin zaklepać. Powiedzą co łaska i to nie może być 50 zł. Ślub kosztował 500. Też powiedzieli co łaska, ale wiadomo ogólnie, że mniej niż 500 nie można. A ile za chrzest nieoficjalnie nie udało mi się niestety dowiedzieć. Babcia zasugerowała, że jak za zbiorowy to 100, a jak za pjedynczy to 200. Jak się da za mało, to ksiądz potrafi zwrócić uwagę. :)
Monik
2007-09-04
21:51:17
Email
link do strony z fotkami
sylwetkar
2007-09-05
10:28:16
Email
dziewczyny dziękuje za miłe słowa dziękuje dziekeje tak mi sie ciepło na sercu zrobiło.Jak mi gadają to zaciskam zęby tą babcie jakoś musze znośić jak za bardzo truje zamykam sie w pokoju a jak mimo to wchodzi uciekam na spacerki tylko niewiem co to teraz jesienią zimą będzie aż sie boje że któregoś dnia nie wytrzymam
sylwetkar
2007-09-05
10:29:22
Email
Monia fotka jest super jaka poważna minka nic tylko całować
supermum
2007-09-05
14:29:14
Email
czy swędzące dziąsełka mogą mieć wpływ na ulewanie?????? Bo maly jest dzis marudny, slini sie, pcha paluszki i wszytsko do buzi i bardzo mu sie ulewa.....:(((((
supermum
2007-09-05
17:26:15
Email
popołudniowe zabawy Bogusia z tatą :)

sylwetkar
2007-09-05
17:54:17
Email
supermamo super zdięcie oj kiedy moja niunia zacznie tak główke trzymać daje ją teraz często na brzuszek ale tak marudfzi płacze woli zasnąć niż podnosić łepek a jak już podnosi to razem z nogami
sylwetkar
2007-09-05
17:55:26
Email
niewiem czy macie czas na tv ja oglądałam dziś rozmowy w toku i tak sie pobeczałam
ciekawa
2007-09-05
18:10:51
Email
ja dlatego nie oglądałam żeby nie beczeć:) Dalej używam laktatora i nadal uważam ze jest świetny:) dziś co prawda tylko 80ml z całego dnia le cały czas jestem z małą to i ona wszytko wyssała:) mam pytanko: czy wasze maluchy oglądaja telewizje?? znaczy czy choc na chwilke pozwalacie im popatrzeć? Wiem że do 2 roku zycia dzieci nie powinny oglądac telewizji ale interesuje mnie jak bardzo restryktywnym trzeba być-jak narazie ze 3 razy pozwoliłam jej pozerkać troszkę zeby sie uspokoiła ale staram sie ja odwracać tyłem do tv.
Goga66
2007-09-05
18:18:28
Email
unikałabym tv. Migotanie obrazu wpływa na układ nerwowy. Oczywiście nie ma możliwości zupełnie zabezpieczyć malucha. Ale do 1 roczku raczej starałabym się nie dopuszczać nawet do zerkania na ekran.
Dużo mam, także z naszego forum pozwala już roczniakom oglądać Teletubisie. Ja jednak nie zgadzam się z tym, że tyle korzyści z płynie z tego programu. Zuzia też poznaje wierszyki i piosenki i powtarza ale dzięki czytaniu książeczek i śpiewanym przez nas piosenkom. Już zna kilka kolorów, liczy do trzech. TV służy głównie mamom, bo daje czas. Udało mi się do dziś ustrzec Zu chociaż czasem chętnie posadziłabym ją przed jakąś bajką na godzinę by mieć czas na domowe obowiązki. Na szczęście Zu nieprzyzwyczajona do telewizora nie interesuje się obrazkami. Popatrzy na pieska czy kotka przez 5 minut i koniec. Najbardziej interesują ją kulki totalizatora i to jedyny widok jaki uwielbia :) Sama nie miałam telewizora do 5 roku życia. Mama celowo nie kupowała. Za to mając 4 lata już czytałam a mając 5 przeczytałam kryminał. To efekt tego, że zamiast gapić się w TV rodzice też dużo czytyle mojego zdaniaali a ja zazdrościłam, że niektórych książek nie chcą mi czytać, np. kryminałów.
Goga66
2007-09-05
18:22:42
Email
Coś się pokręciło na końcu. chciałam napisać, że widok czytającego otoczenia i mnie zachęcił do czytania. TV zabija wyobraźnię dając gotowe, płytkie rozwiązania. Wiem, że wiele osób ma inne zdanie ale myślę, że czytanie i rysowanie rozwija kreatywność w człowieka, czego nie daje TV
sylwetkar
2007-09-05
18:31:25
Email
Zuzia rano z tata ogląda bajki a ja wieczorami czytam bajki może jeszcze niewiele rozumie z jednego i drugiego ale hmm rano sie uspokaja ale myśle że bardziej chodzi o tyo ze kolorowe i głos nie ogląda tego też godzinami chwile a wieczorne czytanie jak nie padam za bardzo na pysia oczywiście niewiem czy rozumie może tylkjo mój głos ją uspokaja
sylwetkar
2007-09-05
18:32:52
Email
niewiem czy wiecie o co mi chodziło chyba niezbyt to wytłumaczyłam
sylwetkar
2007-09-05
18:37:50
Email
chodziło mi o to że niewiem czy jak wieczorem czytam baje to Zuzanka zasypia bo zmęczna czy to mój głos czy ,,, niewiem baja chyba jeszcze nie? a rano a niech se te moje dzieci troche poogladaja
Goga66
2007-09-05
18:38:17
Email
Według badań dziecko dopiero ok. 2-letnie może oglądać TV i to do 20 min. bez szkody dla siebie. Ale każdy robi jak chce. Wyniki tych badań na ogól wychodzą podobnie więc nie widzę powodu żeby im nie ufać i są często publikowane. Ale można je oczywiście pomijać i robić wg swojego zdania. W końcu każda matka chce jak najlepiej dla swojego dziecka. Ja jednak ufam tym badaniom i poza tym jestem przekonana o niszczeniu wyobraźni przez gotowe rozwiązania jakimi jest TV. Także zbyt rozbudowane zabawki raczej nudzą dziecko i pozbawiają kreacji niż te proste - niemalże 3 zbite patyki. I widzę, czym Zuzia woli się bawić - właśnie tymi prostymi zmuszającymi do kombinowania i klockami niż wielofunkcyjnymi, drogimi cudami.
Goga66
2007-09-05
18:50:35
Email
Tu nasza dyskusja nt. TV na forum - przeważały zwolenniczki. minęło półtora roku - ja jednak nie zmieniłam zdania
http://www.happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=5&id_tem=1381&str_nr=1
Goga66
2007-09-05
18:52:12
Email
tam wpisałam wyniki badań, bo teraz już nie pamiętam ich tak dobrze
ciekawa
2007-09-05
19:47:09
Email
Nie no ja nie zostawiam Nastki przed tv:) Wieczorem gdy sama wąłczam sobie tv aby cokolwiek wiedziec o swicie to ona poprostu zaczyna mi sie odwracac albo zerkać do tyłu na tv. Odkręcam ja wtedy z leżaczkiem i zajmuje czym innym. choc kilka arzy jak płakała to migajace siwtało z tv ja natychmiast zaciekawiło i uspokoiło ale zarz ja odwróciłam:)
katarzyna_j
2007-09-05
19:50:07
Email
Mam takie może głupie pytanie: jak teraz ubieracie swoje dzieci? Mnie się wydaje, że mamy zimno w mieszkaniu. Ale ja jestem zmarźluch. Nie chcę przegrzać dziecka, ale nie chcę też przeziębić. Od kilku dni ma na sobie body z krótkim rękawem, długis spodenki i skarpetki. Ale on głównie leży pod kocykiem. Nie wiem, czy nie za zimno jest ubrany. A na spacery? A jak w zimie się dzieci ubiera? Kurta czy kombinezon ortalionowy? Jestem zielona w temacie.
ciekawa
2007-09-05
20:30:23
Email
u mnie jest teraz 22 stopnie i Nastka ma body, koszulke na długi rekaw i spodnie, skarpetki i czasem paputki. na dwór ubieram kurteczke i czapeczkę ale rozglądam sie za jesiennym polarkowym kombinezonem bo jak dzidzia na rekach to sie nóżki odsłaniają. Na zimę napewno kombinezon!!!
Monik
2007-09-05
20:31:58
Email
Supermum-Boguś jest uroczy:))Sylwetkar oglądałam dziś rozmowy w toku i też się popłakałam. Z tym TV zaskoczyłyście mnie. Nie pomyślałam,że może to być szkodliwe. Często karmię przy Tv, ale kiedy dziecko nie jest odwrócone w stronę telewizora to chyba jest ok,co? Kasiu w domu ubieram dziecko w pajacyka z długim rękawem,bo jest już chłodno.
supermum
2007-09-05
20:58:38
Email
co do TV to zgadzam sie z Gogą66 !!!! Niestety nie zawsze można nad tym zapanowac...u moich tesciow TV czesto gra non stop- nawet jak my przychodizmy z malym ! Łożko na ktorm maluszek lezy jest bardoz blisko TV ale oni ciesza sie z tego ze maly reaguje na zmieniajace sie obrazki, smieja sie jak robi jakies miny...Na szczescie bywamy tam rzadko, raz gora dwa razy w tygodniu no ale jedank :(, nie wiem jak mam sobie z tym poradzic bo niestety nie znajduje zrozumienia ani u tesciow ani u meza. Uwazaja ze przesadzam. Teraz mamy chrzciny i wacale sie nie zdziwie jak "dla lepszego trawienia" tesciu wlaczy tego "diabła" :((( W domu TV gra tylko wieczorem jak maly juz spi w drugim pokoju. Zapisalam sie do biblioteki dla dzieci:) i mamay super ksiazeczki do czytania i ogladania. Synek ma 3 miesiace (dokladnie jutro skonczy ) wiec moze niewiele rozumie ale obrzkimu sie podobaja a jak juz nie mam sily mu spiewac i mowic do niego - bo tego sie odmaga non stop- to puszczam kasete magnetofonowa- tez z biblioteki ale muzycznej:) Sama z moja mama tam chodziłam i pewnie dlatego mnie tam tak ciagnie! Co do ubierania to dzis byl nastepujacy stroj: body z dlugim rekawkiem plus spodenki i skarpetki i po ulaniu przebralam w body z krotkim rekawkiem na to dlugi rekaw ale niezbyt gruba koszulka i tez spodenki i skarpetki. Jak zasypia to przykrywam go lekko kocykiem a tak to bez przykrycia. U nas w domu jest tak sobie:) mąż uważa ze zimno ja jestem gorąca babka i wole jak jest chlodniej. Ale sie rozpislalam ! Bedize sie chcialo komus to czytac?:P
Malwina
2007-09-05
21:33:36
Email
Supermum, ja dobrnelam do konca :) W domu mam chlodno, wiec Natala ma body z dlugim rekawem takie dosyc grubsze i spdnie ze stopkami. A na dwor, hmmm. Dzis jechalismy samochodem do chrzesnego Natalki do ubralam jej na wierzch taki welniany komplet (spodnie, sweterek i czpeczka). Prawde mowiac troche ta niepogoda spadla z nienacka i nie mam jeszcze jakiegos wierzchniego okrycia, ale planuje welurowy lub polarowy kombinezon taki na jesien/wiosne, a na zime to juz na pewno jakis typowo zimowy ortalionowy. Ale mysle ze chyba tylko na spacery bo do fotelika samochodowego to nie wiem czy sie zmiesci taka naubierana.
Malwina
2007-09-05
21:36:06
Email
Poki co myslalam o czyms takim, i niedrogim bo chyba duzo to w tym moja niunia nie pochodzi. http://bambinos.pl/bellvit/VCV1-niebieski-bambinos.jpg
supermum
2007-09-05
22:05:42
Email
ciesze sie ze dalas rade :))) hmm pogoda taka nijaka a na forum jakos cichutko, chyba wszyscy spia :P
katarzyna_j
2007-09-06
07:23:27
Email
Ja mam coś bardzo podobnego, tez na wierzchu welurek, a w środku jeszcze chyba ze 2 warstwy. Ale jeszcze trochę za duży na niunia. Mam jeszcze takiego futrzenego pieska-kombinezon (ciuszek z serii zróbmy z dziecko debila :)), ale też za dużo odrobinę. Myslałam, że jak urodzi się w sierpniu, to jeszcze w letnich trochę mi pochodzi, więc mam krótkie rękawki, a bluzę na jego rozmiar tylko jedną. Spodenek na szczęście więcej.
Malwina
2007-09-06
09:37:47
Email
Matko co za durna pogda. Dziwczyny czy jak karmie piersia to moge brac tabletki ze skrzypu polnego, bo nie mam juz ulotki i nie wiem.
sylwetkar
2007-09-06
10:00:25
Email
my mamy w domu 20 st niunia ma pajacyk welurowy ubrany w podobnym tez śpi albo w body z długim rękawem i kaftanik i śpiochi jak śpi przykrywam kocykiem a z tym tv to niunia patrzy w niego ale bez przesady to jest tylko chwila jak mąż je śniadanie ja sie budze tzn jem śniadanie pije kawe ściągam mleko i z daleka niestety niemam możliwości położenia niuni w innym pokoju
Monik
2007-09-06
10:03:15
Email
Kurcze też się zastanawiam czy można brać skrzyp. Nie wypadały mi włosy po porodzie,więc myślałam,że już tak pozostanie. A tu prawie 4 miesiące po porodzie i zaczęły wypadać mi włosy:( Łamią się paznokcie:( Poszukam coś na temat skrzypu.
sylwetkar
2007-09-06
10:06:00
Email
a pogoda jest przedurna chyba nie wyjdziemy dziś na spacerek wczoraj niepadało to ciepło poubierane mogłyśmu wyjść a pogoda rzeczywiście nas zaskoczyła gdyby nie prezenty-ciepłe kurteczki sweterki od chrzestnych to byłoby ciężko mamy tylko pare cieplejszych bluz welurowych ale na nie już chyba za zimno.Dostałyśmy tez super zimową kurteczke z grubego polaru niby na 9mc ale dobra będzie na jesień na zime obawiam sie że będzie mała ach te rozm a niby ang są większe chyba tak samo jak u nas zalerzy od firmy
Monik
2007-09-06
10:07:49
Email
Brak przeciwwskazań. Można spokojnie brać.
sylwetkar
2007-09-06
10:46:01
Email
dziewczyny mam głupie pytanie może sie moje mleko zepsuć po sciągnięciu jakby zwarzyć?sciągałam rano teraz znów troche patrze a tam jakby zwarzone taki tłuszczyk czy to dlatego że zimne?? ale ze mnie mama co niezna swojego mleńka
Goga66
2007-09-06
11:08:29
Email
Sylwetkar - może się zepsuć ale faktycznie po kilku godzinach w lodówce na wierzchu pływają takie jakby żólte ni to grudki ni farfocle i to normalne i o niczym złym nie świadczy. Raczej w ciągu kilku godzin mleko się nie psuje
ciekawa
2007-09-06
12:01:02
Email
To normalne tłuszczyk sie wytrącił-zwłaszcza jak bardzo zimno w lodówce-jak odciagam z dnia i potem zamrazam to tez tak nieciekawie wyglada.
Monik
2007-09-06
12:24:46
Email
Jak już poruszyłyście ten temat to ja też mam pytania:) Jeśli odciągacie pokarm kilka razy dziennie, to każdą porcję zamrażacie osobno? Czy schładzacie w lodówce, potem łączycie w całość i zamrażacie? Bo przecież do schłodzonej części chyba nie powinno dolać się świeżo ściągniętej,ciepłej. Też chcę sie wsiąść za zamrażanie mojego pokarmu, bo wolę już nie podawać sztucznego w razie mojej nieobecności (Robuś znów wymiotował po modyfikowanym). No i w czym zamrażacie? Goga chyba raz pisała,że zamrażała w słoiczkach po Gerberkach-czy można zamrozić w słoiku i zamknąć go przykrywką? Nigdy nie mroziłam niczego w słoiczkach więc jestem zielona,zwykle jeśli coś mrożę to w woreczkach albo plastikowych pojemnikach. Natomiast moje mleczko fajnie nadawałoby się do tych słoiczków po Gerberkach,ale nie wiem czy można.
sylwetkar
2007-09-06
13:12:31
Email
dzięki dziewczyny za odpowiedz Monik gdzieś czytałam że można w słoiczkach też tak już robiłam jeden słoiczek jedna porcja znów musiałabym sie do mrożenia wziąść tylko że narazie co ściągne to niunia zjada bo cyca wcale w dzień a co do mieszania to jak teraz tak chłodno to bez lodówki mam mleńko i czsami jak jest więcej albo jak mało uciągne to dociągałam do tego ale dziś zobaczyłam ten tłuszczyk i już niewiem a słyszałam że z różnych dni nie można mieszać no i chyba jak różnica temp niewiem
Goga66
2007-09-06
14:00:10
Email
Monik ja każdą porcję oddzielnie chłodziłam i zlewałam razem i dopiero wstawiałam do zamrażarki lub zostawiałam ściągnięte mleko w temp. pokojowej i wtedy dolewałam te nowo ściągnięte o podobnej temperaturze. To największy problem bo mleka o dwóch bardzo różnych temperaturach lepiej nie łączyć.
W słoiczkach gerbera można mrozić, jeszcze lepiej w buteleczkach po soczkach gerbera czy bobofruita. Są wygodniejsze i lepiej sie zamykają. Torebki jednorazowe wychodzą tragicznie drogo a buteleczki można wielokrotnie wymyć i wygotować - wrzucałam je do garnka i gotowałam normalnie
lidiamital
2007-09-06
15:58:31
Email
Po schłodzeniu pokarm można połączyć ale oba po schłodzeniu nie zamrożeniu. Goga witamy z Damiankiem!
Monik
2007-09-06
16:43:22
Email
Wiadomo. Dzięki za rady:))
Goga66
2007-09-06
16:48:32
Email
Witam powakacyjnie Lidko i Damianku :)
ciekawa
2007-09-06
17:05:34
Email
Ja odstawiam laktator z butelka do lodówki i co i raz troche zciagam i znowu odstawiam-mleko nie dązy sie ocieplic bo jak mała je cigale to zciagam tylko chwile ale z 80 ml potrafie uzbierac.
Goga66
2007-09-06
17:11:17
Email
To dodajesz swoje ciepłe do zimnego mleka z lodówki, o ile dobrze zrozumiałam. Właśnie podobno tego nie należy robić. Nie wiem, czy ze względu na możliwość psucia się czy utraty wartości ale to właśnie specjaliści odradzają. Chłodne należy łączyć z chłodnym. Ciepłe z ciepłym. Nie wolno zamrożonego z innym zamrożonym ani zamrożonego wcześniej z nowym ale o tym już Lidka napisała. Czemu? Nie mam pojęcia :)
ciekawa
2007-09-06
17:14:11
Email
hm... jaka to różnica...popytam lekarki jutro
ciekawa
2007-09-06
20:43:49
Email
Zapomniałam się pochwalić;) byłyśmy dziś na szczepieniu Nastka waży 5680 i ma już 62 cm;):) Do szczepienia nie doszło bo dostawca rotavirusków nie dowiózł i jutro idziemy.
Malwina
2007-09-06
21:38:40
Email
Dzieki Monik za info, wlosy wypadaja mi straszliwie, wiec musze cos brac. Pozdrawiam w goraco w zimny wieczor.
Malwina
2007-09-06
21:39:09
Email
Dzieki Monik za info, wlosy wypadaja mi straszliwie, wiec musze cos brac. Pozdrawiam w goraco w zimny wieczor.
Monik
2007-09-06
22:25:15
Email
MAlwinko nie ma za co,oj mnie tez włosy zaczęły wypadać:( Co do mleczka- ja też słyszałam,że nie wolno łączyć świeżo odciągniętego mleka z mleczkiem schłodzonym. Można ściągać kilka razy w ciągu dnia, wszystko schładzać w osobnych pojemnikach,a kiedy temperatura wszystkich mleczek jest taka sama-wtedy połączyć i zamrozić. No i raczej powinien to być pokarm z jednego dnia. Tak nam mówiły położne w szpitalu, a na forum doświadczone mamusie to potwierdziły. Dobranoc
Basjaa
2007-09-07
06:47:48
Email
-------MAMUSIE PORADZCIE------ jestem w 4 dobie po porodzie, cycki od wczoraj tak przybrały ze są twarde jak kamienie !!!!!!!! BOLĄ NIESAMOWICIE, czy masowac je i ściagać pokarm (który zreszta nie leci) czy ograniczyc stanik pieluchami, pic szałwie i czekać aż Oliwia wyssie to co tam jest???????? POMÓŻCIE, TO JEST GORSZE NIŻ BOLĄCY TYLEK ...
Basjaa
2007-09-07
06:49:43
Email
-------MAMUSIE PORADZCIE------ jestem w 4 dobie po porodzie, cycki od wczoraj tak przybrały ze są twarde jak kamienie !!!!!!!! BOLĄ NIESAMOWICIE, czy masowac je i ściagać pokarm (który zreszta nie leci) czy ograniczyc stanik pieluchami, pic szałwie i czekać aż Oliwia wyssie to co tam jest???????? POMÓŻCIE, TO JEST GORSZE NIŻ BOLĄCY TYLEK ...
ciekawa
2007-09-07
07:38:15
Email
Basja natychmiast zciagnij pokarm do konca az piesi zmiekna-NATYCHMIAST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ZARAZ BEDZIESZ MIAłA GORACZKE I ZROBI SIE ZATOR I GUZY!!!!! DZIECKO NIE CHWYCI PIESRI JAK JEST TWARDA NIE DA RADY WYSSAć WSZYTSIEGO MUSISZ ZCIąGNAC POKARM. PODEJRZEWAM ZE WYSTARCZY RAZ A POTEM CZESTO PRZYSTWIAJ. PRASUJ PIELUCHY NA GORACO PRZYKłADAJ DO PIERSI CIśNIJ I ZCIAGAJ-BEDZIE BARDZO BOLAłO ALE MUSISZ TO ZROBIC!!!!
ciekawa
2007-09-07
07:40:42
Email
Jesli masz laktator to uciskanie piersi powinno pomuć rozpoczac zciaganie, jesli nie to wskakuj pod prysznic i ręcznie wyciskaj mleko-ja w jednej piersi miałam przy nawale 400ml żaden noworodek tego nie wypije!!
kropka
2007-09-07
09:47:02
Email
Witam wszystkie mamuski!Nareszcie maly zasnal.Cos mi sie wydaje ze nie dojada .Jezeli dokarmiacie to doradzcie od czego zaczelyscie?Nie wiem czy dawac bebilon czy cos innego bo ma na buzi chrostki , lekarz mowi ze to moze byc skaza .Czy po wprowadzeniu sztucznego mleka moga byc biegunkii czy on wogole bedzie chcial jesc cos innego niz mojemleko?
ciekawa
2007-09-07
10:17:42
Email
Ja dokarmiam nan1 jest to melko poczatkowe jesli tylko dokarmasz do to 6 miesica tylko takie mleko nie te dalsze dla starszych dzieci. nan jest smaczny bardzo ale radze nie dawac wiecej jak jedna butelkę dziennie bo laktacja spadnie. Pisałam o tym wczesniej jak dzidzia je to jak sie juz naje odpukaj ponos i dostaw znowu do tej samej piersi-wuje wtedy to co najgęstrze. Moze to też byc okres przejsciowy-my tak miałaysmy ze nawet w nocy po 4 razy sie budziła.
Goga66
2007-09-07
10:18:38
Email
a dlaczego uważasz, że nie dojada? Bo długo wisi przy piersi czy słabo przybiera na wadze? Tylko to drugie jest konkretną informacją, że nie dojada. Jeśli ma skazę białkową to będziesz musiała kupować specjalne mleko w aptece. Normalne dla niemowląt się nie nadają. Poza tym ok 6,8, 12 a nawet 14 i czasem 16 tygodnia dzieci robią skoki wzrostowe (czasem to np 7, 9 itp tydzień). Wtedy pojawiają się kryzysy laktacyjne, które na ogół można przetrwać. Miałam ich chyba ok. 5 i do dziś karmię już 2-letnią Zu chociaż wyglądało to naprawdę okropnie, drące się na okrągło dziecko i otoczenie pomstujące na mamusię, która nie chce sztucznie dokarmić.
Goga66
2007-09-07
10:23:35
Email
Acha - po wprowadzeniu sztucznego mleka częściej są obstrukcje niz biegunki. Można dokarmiać, jak to robi Ciekawa ale wtedy nie zwiększysx już laktacji do odpowiednich potrzeb dziecka. Pozostanie ona na starym poziomie. Zawsze to dziecko pobudza większą produkcję mleka. Moje dziecko do ponad roczku nic innego niż moje mleko nie chciało wziąć do buzi (no, czasem , po 11 miesiącu tolerowała trochę sztucznego mleka). Kiedy mnie nie było wprowadzała się w stan hibernacji przesypiając głód. Poza tym nic innego nie jadła i bardzo dobrze przybierała na wadze, więc organizm matki potrafi zwiększać laktację i dostosowywać ją do potrzeb dziecka bardzo długo. Są oczywiście wyjątki ale na ogół to mamusie załamują się i zaczynają dokarmiać sztucznie. A jedyne wskazanie, to za słabe przybieranie dziecka na wadze.
Monik
2007-09-07
10:35:03
Email
Nie zawsze zapalenie piersi spowodowane jest nawałem pokarmu. Mnie przewiało i pokarmu nie dało się wydobyć z piersi,bo zrobił sie zator. Lekarz stwierdził,że to nie miało nic wspólnego z nawałem. Dostałam antybiotyk i przeszło. Tylko najważniejsze-cały czas trzeba karmić z chorej piersi,aby nie stracić pokarmu. U mnie nie wszystkie kanaliki były zatkane,część pokarmu wydobywała się,a z góry tylko miałam kanaliki zatkane i ta cześć piersi była skalista. Karmiłam z obu piersi, choć z tej chorej pokarmu było mniej. Teraz już jest wszystko ok, karmię z obu piersi, tylko wydaje mi się,że pokarmu jest odrobinę mniej niż przed zapaleniem, choć i tak mam szczęście,że jeszcze karmię(tak powiedział mi lekarz,za późno do niego przyszłam). Radzę szybko wybrać się do ginekologa albo chociaż do zwykłego lekarza,bo u mnie mogło się to skończyć rozcinaniem piersi.
Monik
2007-09-07
10:43:15
Email
Teraz temat dokarmiania. Uważam,że skoro karmi się piersią i trzeba dodatkowo wprowadzić sztuczne mleczko to nie powinno to być zwykłe modyfikowane typu Bebiko1,Nan1 itp. Lepiej już kupić Nan HA 1, Nan Active 1, Bebiko Omneo ,jakieś inne mleczko probiotyczne itp. Na pewno jest to bezpieczniejsze niż podanie zwykłego mleka,które tak naprawdę przeznaczone jest dla niemowląt karmionych tylko sztucznie. To samo usłyszałam od 2 pediatrów. Chciałam też dodać, że noworodki piją z piersi dłużej, też często wydawało mi się,że mój syn nie dojada. Ale to wszystko się unormuje. Lepiej nie podawać sztucznego mleczka tak wcześnie. Mój Robuś w 1 miesiącu życia mało spał, non stop wisiał przy piersi,ale w połowie 2 miesiąca wszystko się unormowało (w niedzielę Robuś skończy 4 miesiące:)) NAprawdę nie warto się poddawać, kamienie piersią to najpiękniejsze chwile spędzone z dzieckiem.
Monik
2007-09-07
10:51:46
Email
No i jeszcze jedno. Mamy okres bardzo zmiennej pogody, kiedy najczęściej się choruje. W tym okresie lepiej karmić piersią, bo dziecko jest bardziej odporne. Moja znajoma w tej porze roku odstawiła 5 miesięczne dziecko od piersi i do dziś tego żałuje. Dziecko chorowało aż do wiosny:( Zaczęły się kolki,bóle brzuszka,biegunki i zatwardzenia. Kiedy dziecko ma ok 4 miesiące to lepiej (jeśli jest taka konieczność) dokarmić przecierem z jabłka,marchwi itp(dostępne słoiczki od 4 miesiąca) niż sztucznym mlekiem.
ciekawa
2007-09-07
10:52:33
Email
A widzisz Monik co pediatra to opinia moja wczoraj pochwaliła nan1 i kazała w razie czego dokarmiac tylko tym. To też zależy czy dziecko nie ma alergii. Choć ja juz dawno nie dokarmiam na zasadzie ze sie nie najadła tylko jak akurat nie mam odciagnietego a musze wyjsć-to zdarza mi sie bardzo czesto wiec nawet nie daje rady odciagać tyle ile potrzeba.
Monik
2007-09-07
11:01:33
Email
Ja też słyszałam wiele dobrego o Nan. Ale jeśli tylko się dokarmia to lepiej już dołożyć i kupić Nan probiotyczne(Ha,active,które składem jest bardziej zbliżone do mleka matki. No i mleka z oznaczeniem HA nie są przeznaczone dla alergików! One są hypoalergiczne, bezpieczniejsze,zapobiegają alergiom itp. Dla alergików trzeba mleczko kupić w aptece,często na receptę i są to chyba mieszanki mlekozastępcze.
ciekawa
2007-09-07
11:04:20
Email
A to nie wiedziałam;( ja sie dzis dopytam w koncu nie bede oszczedzac mogę kuc lepsze mleko
Monik
2007-09-07
11:13:43
Email
Nan jest dobre, ale na pewno lepsze jest jest Nan Ha, czy Nan Active. Faktycznie jeśli karmiłoby się tylko sztucznie to jest wielka różnica finansowa,bo zwykłe Nan kosztuje ok 9zł, a specjalistyczne raz tyle. Myślę jednak,że jeśli tylko się dokarmia raz na jakiś czas to lepiej kupić Ha abo Acive. No i jest to na pewno bezpieczniejsze mleczko. Pozdrawiam
supermum
2007-09-07
11:21:12
Email
Ciekawa, ciekawi mnie bardzo :) jak Ty to sobie wszytsko potrafisz super zorganizowac? mi z tego co czytam wiele brakuje do Ciebie:) czesto piszesz ze wychodzi - masazysta, kosmetyczka...-JAK TY TO ROBISZ? ja mam albo ugotwany obiad i wyprane wyprasowane albo wychodze gdzies z synem i cos załatwiam ale wtedy mąż głoduje:) chyba ze kupie cos gotowego. Wogole dziewczyny napiszcie prosze jak sobie organizujecie czas i dajecie z TYM WSZYSTKIM rade??? teraz Bogus przed poludniem potrafi przespac ok 2,5-3 godz wiec moge obgarnać dom i cos na obiad wyczarowac. potem to tylko drzemki ale za to w nocy spi ladnie- budiz sie 2 razy. Jak nie spi to raczej malo co zrobie:) bawie sie z nim, czytamy:)/tanczymy/spiewamy itp :)
supermum
2007-09-07
11:36:52
Email
Dziewcyzny czy Wy planujeice powrot z macierzynskiego do pracy? szukacie juz opiekunki? jakie sa koszty ? jaki zakres obowiazkow bedize miala taka niania?
ciekawa
2007-09-07
11:45:50
Email
Przede wszytskim ja jestem leniuchem;) I wcale nie mam wszystkiego w domu porobione ale mam to w nosie:) Jak sprzątam to nie cały dom tylko jednego dnia jeden pokój, drugiego kuchnie itd. Nastka jest ze mną zawsze a ja przy sprzątaniu śpiewam, tańczę-jednym słowem cyrk:) Rano wstaje razem z mężem koło 6-7 czasem 5 i szybciutko myje sie i najpotrzebniejsze rzeczy robie korzystając że jet w domu. A z gotowaniem to jest tak ze jak mam zrobić kotlety to tylko przyprawiam mięso w wrzucam do piekarnika w sosie i samo sie robi-na ambitne potrawy nie mam teraz czasu:) a jak nie ma nic do jedzenia to dzwonie po pizze;) Teraz mama miała urlop to dlatego mogłam chodzić do masażysty bo ona pilnowała Nastki i w ogóle póki była na urlopie to cały dzien spędzałyśmy razem na kilku godzinnych spacerach i gotowaniu i sprzątaniu i wszystko miałam na błysk ale tylko dlatego ze razem byłyśmy. Teraz znowu jestem sama i jest tak jak pisze powyżej;) Jedyne co pozostaje poza moimi mozliwosciami-ale juz nie długo-to wyprowadzanie psa. jest okropnie skoczny i narwany i nie da rady z nim wyjść z Nastką na rekach wiec mama leci po pracy do mnie i go wyprowadza lub ja to robie a ona pilnuje Nastki. Jak tylko mała zacznie sie trzymać sztywno kupie nosidełko takie jak plecaczek bo w nim nie muszę jej trzymać i będę chodzić z nim sama. jak ćwiczę brzuszki to noga kołysze leżaczek jak robie pompki to daje małej buziaka gdy leży pode mną;) ale wiesz mi na początku miałam chęć robić wszytsko na błysk i to natychmiast a to sie mści tylko zdenerwowaniem.
ciekawa
2007-09-07
11:56:00
Email
Sasiadka mojej mamy dziś sie zaoferowała do niańczenia Nastki wiec jestem cała happy:) A zapomniałam napisać ze jak olewamy sprzątanie i gotowanie to byczymy sie u cioci venuss:)
ciekawa
2007-09-07
11:56:59
Email
ja musze popytac ile nianie biorą takie bez sparzatania domku-bo ja do niani będę nosic mała mysle ze moze z 4-5zł na godzine
motylek
2007-09-07
12:18:51
Email
Nie czytam poprzednch postów, bo za dużo tego:( dziewczyny wczoraj podałam Kini 2 łyżeczki jabłuszka z nadzieją, że z kupkami będzie lepiej i jej topomoże. Podałam jabłuszko rano przed 10 i przez cały dzień wszystko było ok. Wieczorem, gdy już zasnęła pospała tylko godzinę i obudziła się z takim przeraźliwym krzykiem, płaczem, że przez ok godzinę aż się zanosiła, zapowietrzała kilka razy, trochę sie też prężyła... No i teraz zastanawiam się, czy mógł to być wpływ jabłuszka, bo nic wzdymającego nie jadłam... a może po prostu bolą ją dziąsełka i stąd ten histeryczny płacz? no nie wiem. Kupiłam dzisiaj calgel i nie wiem, czy smarować jak będzie marudzić i czy mogę podać troszeczkę jabłuszka, czy może się wstrzymać? poradźcie!
motylek
2007-09-07
12:19:21
Email
Ciekawa i Venuss to jutro się spotkamy - ale sie cieszę! :)))))
supermum
2007-09-07
12:24:34
Email
:) pod tym wzgledem jestesmy podobne ja tez jesem z natury nieco leniwa:) troszke sie to zmienilo odkad mam swoja rodzinke bo dla nich chce mi sie cos porobic a jak mieszkalam sama to roznie bywało...:P
supermum
2007-09-07
12:27:17
Email
Motylku, nie wiem czy to wina jabłuszka, podobno jak juz lepiej podawac gotowane albo pieczone. My tez mamy dziasła jako głowne podejrzane za niektore placzliwe i marudzace chwilki. Napisz koniecznie czy tez żel pomaga! ile kosztuje?
ciekawa
2007-09-07
12:29:29
Email
Motylku napewno jabłuszko-po prostu jest za wczesnie i tyle podaj jej kaszke a z jabłuszkiem poczekaj
Malwina
2007-09-07
12:41:25
Email
Motylku obawiam sie ze sama musisz poobserwowac maluszka i stwierdzic co to jest. Jak moja Natale bolay dziaselka to strasznie przy tym pchala paluszki do buzi. A dzis rano przyszla do mnie sasiadka-taka starsza pani i zaproponowala ze jak chce isc do sklepu to moge u niej zostawic mala. Superowo, milo z jej strony. Ale bardziej przydal by mi sie ktos w nocy bo Natala czesto sie budzi i jak daje jej smoczek to wypluwa a jak przystawie do piersi to chwilke possie i spi dalej. I tak z 3-4 razy w nocy. Jestem wiec niewyspana. No i nie spi w lozeczku tylko ze mna w lozku, to to wstawanie w nocy do niej mnie wykanczalo. Czy wasze dzieci przesypiaja juz cala noc?
ciekawa
2007-09-07
12:43:51
Email
O czasu jak upały odeszy wstaje tylko raz-ale jestem pewna ze miałyśmy skok rozwojowy i była ciągle głodna-druga sparwa ze jaj nie pozwalam zasnąć przy piersi sturacham ja za ucho żeby ssała az poczuje ze sie najadła.
Monik
2007-09-07
12:46:31
Email
Ja myślę,że to nie jabłuszko,tym bardziej dwie łyżeczki. A było to jabłuszko ze słoiczka? Ja odlkąd podaje jabłuszko z Gerberka, Robuś robi kupkę raz na dzień. Słoik mam na 2-3 dni, bo może być przechowywany w lodówce 48 godzin. Wiadomo,że efekt kupkowy był dopiero po kilku dniach, nie od razu. Teraz jest 2 tydzień jak podaje, jest ok,kupki raz dziennie. Myślę,że to mogą być ząbki. Robuś też ostatnio budzi się z płaczem. Kupiłam Calgel, nam pomaga-u nas kosztował 11 zł. Pozdrawiam
Monik
2007-09-07
12:49:34
Email
Malwina u mnie jest tak samo z nocnym wstawaniem,z podawaniem cycusia itd. Łóżeczko jak narazie wykorzystuję tylko w dzień, aby Robuś poleżał pod karuzela:)) Tez jestem niewyspana i nie mam na nic sił:( Nic mi się nie chce...
motylek
2007-09-07
13:05:00
Email
Hmm kaszki z jabluszkiem nie chcę wprowadzać, bo chcę karmić tylko piersią, a od czasu do czasu dać troszeczkę jabłuszka (żeby pomogło na kupki). Starłam troszeczkę słodkiego jabłuszka na terce, alemoże spróbuje tego co Monia napisaać z gerberka. A kupka dzisiaj rano była, więc może to i po jabłuszku:) W nocy Kinia budzi sie tylko raz - jak zasnie ok 19, później jak kładę się spac ok 21-22 karmię ją przez sen, a sama budzi sie dopiero mdzy 4, a 5 - więc jest ok:) Jak się naje to spi dajlej przeważnie do 7, dziś wyjątkowo spała długo bo do 9 - aż szkoda mi było ją budzić, ale nie miałam wyboru bo jechałysmy na zdjecie mojegogipsu:) w końcu!
motylek
2007-09-07
13:08:45
Email
Calgel u nas kosztuje aż 17-18 zł.... właśnie posmarowałam Kini dziasełka bo krzyczała przez sen:( zobaczymyjaki będzie efekt. Miałam Wam jeszcze napiać, że od około miesiąca używamy pieluszek huggies, ale tylko w ciągu dnia, bo na noc lepsze są jednak tescowe (nie czuć tak mocno wilgoci jak w huggies) i dłużej mogą być na pupie:)
supermum
2007-09-07
13:21:28
Email
my jestesmy zachwyceni pieluchami z rosmana i zdecydowanie najtaniej wychodza kosztuja niecale 30 zl za 64 sztuki( albo 62 nie pamietam:)) co do jabłuszka jesli trzesz je na tarce to z tego co ja wiem dla dziecka trze sie na plastikowej tarce ! - ale moze o tym juz wiesz:)
sylwetkar
2007-09-07
13:23:45
Email
u nas jest cieżko clolwiek zrobić tzn mam codziennie obiadek ugotowany ale czasami robie ten obiadek na raty jak niunia śpi staram sie też codziennie wyjść na spacer oczywiście jeśli nam pogoda pozwala wczoraj nigdzie nie byłyśmy dziś już nam sie na chwilke udało wyjść może potem jak niebędzie padać udaje mi sie na chwilke tu usiąść jak zaśnie jak chce sie z koleżankami spotkać to albo przychodzą do mnie albo niunia idzie ze mną niestety niemam z kim małej zostawić a teraz zbliża nam sie wesele i może koleżanka zostanie z niunią ale niewiem jak ja to rozstanie przeżyje tyle czasu bez mojej Zuzuni
supermum
2007-09-07
13:24:11
Email
Dziewczyny co do samopoczucia to pewnie ta pogoda nas i maluszki dobija, a nawet i babcie:) wczoraj jedna babcia miala jakis zly dzien wiec wydrukowalismy takie ladne zdjecie Bogunka. dostaly obie babcie- zeby bylo sprawiedliwie:) i my. Oprawilismy w passepartou plus anytramki i slicznie to wyglada. Boguń smieje sie na tej fotce wiec jelsi mnie zlapia jakies doly rzut oka na fotke mam nadzieje ze sily we mnie nowe wstapia:)
sylwetkar
2007-09-07
13:26:17
Email
no i musze zacząć ściągać więcej mleka chociaż niewiem czy mi sie uda bo narazie to co sciągne to zjada narazie na noc dawałam ztuczne może też w dzień dam oprócz obiadku żeby coś zostało jak jedzą wasze niunki? bo maja mało a często tylko woeczorami zjada większe czasami duże porcje
supermum
2007-09-07
13:30:18
Email
Sylwetkar przed nami tez wyjscie imprezowe- wesele:) poki co mamy zabrac synka z nami, po poludniu przywieziemy go do domu, wykapiemy- jak co dzien, zeby rytmu dnia mu nie zmieniac, potem szwagierka ma go dogladac jak bedize spac. Ja tez wlasnie robie obiad na raty:))) pokico wyjelam produkty i leza na stole i czekaja ...:) Bogus wlasnie zapada w druga drzemke a ja mam ochote poczytac ksiązke. obiad?/?ksiazka :)
sylwetkar
2007-09-07
13:36:15
Email
a jeszcze co do sztucznego mleczka nam pediatra powiedziała skoro Zuza niema kolek nieulewa dobrze toleruje zmiany a mojej diecie to żeby podawać bebiko żeby niewydelikacać niepotrzebnie żołądka nie będzie tolerowała to zmienić i daje bebiko i nic niuni niema
ciekawa
2007-09-07
14:28:19
Email
A my własnie po sczepieniu był płacz ale natychmiast zasneła. w ostatniej chwili dowieźli szczepionkę bo wczoraj nie było. mamy sie trzymać nan1 i nie kombinować skoro to tylko co i raz i nic złego sie nie dzieje i małej smakuje. Co do zamrażania to Pani doktor radzi raczej odciągnąć i zamrozić a nie schładzać i łączyć ale sama przyznaje ze są różne szkoły-oby tylko nie stało za długo w cieple ani w lodówce po kilkanaście godzin. He he przed wyjściem Nastka zrobiła kupkę-kurcze musiałam całą myc i siebie też i zmieniać ubranie swoje i jej i myć przewijak;)
sylwetkar
2007-09-07
16:37:15
Email
ja juz obiadek zrobiłam niunia zamiast dzwigać główke jak zrobiłam żółwka zasneła oj dziś prawie cały czas je i to dużo jak tak licze to wczoraj też 6-7 razy po 60-80ml mleka i półsłoiczka
zuczekm59
2007-09-07
16:47:48
Email
Jeśli chodzi o jabłuszko, tak mi położna w szpitalu powiedziała, to raczej surowe bo gotowane zawiera pektyny i to pogorszy sprawe kupek. U nas ze spaniem też nie zaciekawie, Blanka budzi się w nocy 3 razy, a był już okres, że tylko raz. Z tą organizacją czasu to prawda wszystko to prowizorka, ale ważne, że się jakoś kręci a z czasem wszystko się nam unormuje.
ciekawa
2007-09-07
18:53:18
Email
Mnie lekarka kazała czekać do skończenia 6 miesiąca ale ja już wtedy będę w pracy-oj poczekam jeszcze miesiąc i chyba zacznę wprowadzać jakąś kaszkę na początek. Nie chce żeby nowe pokarmy przyjmowała od niani. A jak ja miała bym jej podawać po powrocie do pracy to ucieknie mi więcej karmień.
Malwina
2007-09-07
21:40:05
Email
Jutro jedziemy na 85-te urodziny babci. Nie cierpie takich spedow i tych szalonych ciotek, co to sie madrza i tylko chca nosic mala na rekach. Jedna madrzejsza od drugiej: przykryj ja, nie odkryj, a dajesz juz biszkopta? bo jablko juz mozesz, moje dzieci jak mialy 7 m-cy to jadly parowki az im sie uszy trzesly ble ble ble. Juz mi sie nie chce a do tego jeszcze ta pogoda.
lidiamital
2007-09-08
10:00:57
Email
MALWINKO JA MÓWIĘ TAK: TERAZ MOJA KOLEJ NA MACIERZYŃSTWO WY SIĘ JUŻ ŚWIETNIE PRZY SWOICH WYKAZAŁYŚCIE- MOGĘ JA DECYDOWAĆ CO JEST DLA NIEGO NAJLEPSZE? kiedyś ustępowałam ale teraz już nie wytrzymuję.
Goga66
2007-09-08
10:32:38
Email
Co do dokarmiania - zasada jest taka, że niekarmione piersią dzieci dokarmia się po skończeniu 4 miesiąca a karmione 6-tego. Te karmione piersią można, jeśli trzeba, zacząć dokarmiać trochę wcześniej jeśli np. idzie się do pracy. Ale dokarmianie przed skończeniem 4-tego miesiąca nie jest dobre, bo do tego czasu rozwija się jeszcze b. intensywnie układ trawienny i nie powinno się go obciążać i zmuszać do dodatkowej pracy. Są jakieś ludowe zwyczaje promujące karmienie wcześniej ale chyba niezbyt dobre. Poza tym wprowadzając jedzenie już trzeba się uczyć kontrolowania jednak kalorii, bo nadmiar tkanki tłuszczowej u dziecka procentuje niekorzystnie przez całe życie, chociaż sama znam wyjątki odbiegające od tej reguły. Niektóre dzieci, to niejadki, jak Zu ale niektóre żarłoki, jak dziecko jednej z moich koleżanek. Ona się cieszy, jak maluch wcina na raz 2 słoiczki z mięsem ale rośnie niezły pulpet a nie ma jeszcze roczku. Kiepsko u niego z siadaniem i podnoszeniem się, bo zbyt ciężki.Ale co by o tym nie myśleć,lepiej nie fundować dziecku dodatkowych komórek tłuszczowych, zwłaszcza po 1 roku życia.
Goga66
2007-09-08
10:40:26
Email
Co do odciągania pokarmu, to rację ma lekarka Ciekawej. Najlepiej każdą partię oddzielnie zamrażać w ogóle nie łącząc lecz często jest to niemożliwe, bo raz zbierze się sporo a raz kilka kropli. I ciężko znaleźć w zamrażalniku lodówki miejsce na kilkadziesiąt słoiczków z mlekiem na samym dnie.
Goga66
2007-09-08
10:46:48
Email
Motylku, Zuzia miała wciąż luźne kupy i dopiero w 5 miesiącu lekarka powiedziała, żeby spróbować gotowaną marchewkę, broń Boże owoce. 3-miesięczne dziecko trawiące coś poza mlekiem jest zmuszane do sporego wysiłku. Nie wiem, czy to pomaga żołądkowi.Takie rzeczy lepiej konsultować z dietetykiem dziecięcym lub specjalizującym się w brzuszkach pediatrą a czasami są tacy. Robienie eksperymentów na własną rękę może całkiem rozregulować brzuszek. Zuza po prostu miała skłonność do luźnych kup i do dziś ją nieco ma. Jeśli dziecko prawidłowo przybiera na wadze i nie cierpi z powodu tych kup (Zu odparzały nieco niestety), to lepiej dać spokój na razie. A zatwardzająco lepiej właśnie działa marchewka i banan niż jabłko.
Goga66
2007-09-08
10:50:44
Email
Może wystarczyłoby probiotyk, lakcid np. by wyregulować kupy. Ale o tym też powinien jednak lekarz decydować.
monia_ireland
2007-09-08
14:45:39
Email
Do Nastusi: NASZA KOCHANA KRUSZYNKO ROSNIJ ZDROWO!!!! DUZO SIE USMIECHAJ I DFAWAJ RADOSC RODZICOM! 100 lat z okazji 3-miesiecznych urodzin:)) ciocia Monia i NIkos:)
motylek
2007-09-08
15:54:19
Email
Goga lakcid niestety nam nie pomagał:( Kinia ma problemy w ogóle ze zrobieniem kupki, a i przy bączkach okropnie się pręży i krzyczy:( jabłuszko chcę jej wprowadzać, żeby kupki robiła częściej skoro dla niej to taki problem:( Dziś dostała 2 łyżeczki marcheweczki ze słoiczka (podobno też dobre na przyspieszenie w zrobieniu kupki - bynajmniej tak powiedziała nam pani doktor) - zobaczymy jak będzie to wyglądało w praktyce...
motylek
2007-09-08
15:56:53
Email
A ja dziś poznałam Ciocię Venuss z Oleńką i Ciekawą z Nastusią (tylko akurat ta mała Księżniczka ciągle spała - a szkoda...)! Cieszę się, że Was w końcu poznałam i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu też się zobaczymy:) buziaki
monia_ireland
2007-09-08
16:19:19
Email
ale Ci fajnie:(( ja tez bym chciala Was poznac:) przynajmniej mam sznase poznac Mkkryche juz niebawem:) WY laseczki za daleko mieszkacie:((a Motyku czemu dajesz jej ze sloiczka??? ja Nikosiowi podaje od tygodnia po jednej lyzeczce soku zmarchewki ale wyciskam go sama z marchewki ktora dostajemy od prababci z dzialki-grama nawozu na niej nie ma:)) te w sloiczkach ponoc to syf-moja ciocia pracowala w gerberze i mowila mi ze ona sama by tego nie jadla a co dopieru dziecku dac.
zuczekm59
2007-09-08
17:01:54
Email
Motylku a próbowałaś jeść suszone śliwki mojej Blance to pomaga na kupki.
venuss
2007-09-08
17:07:10
Email
Mała Motylka jest cudna. Jak na maluszka z problemami trawiennymi wygląda bardzo ładnie:) Sliczny bobas. Motylku dawałas lakcid regularnie? ten w ampułkach do rozcieńczania? (musi odstac pół godzinki przed wypiciem) Nam pomogło bardzo. Ale prawdę mówiąc to wszystko się nadal układa w brzusiu i myślę, że z wiekiem powoli się unormuje. Ja miałam wiele problemów z brzusiem Oli i z kazdym tygodniem wszystko sie normuje, mimo że nadal jeszcze nie jest dobrze:) cierpliwości. Pozdrawiam, do zobaczenia
motylek
2007-09-08
18:01:14
Email
Venuss dziekuję:))) Żałuję tylko, że tak mało pogadałyśmy (haos był za duży, bo zbyt dużo było Mam). Lakcid dawałam około miesiąca no i niestety nie pomógł. Rozcieńczałam go z mleczkiem swoim i stał nawet około godzinki, zeby zadziałał - ale niestety nic z tego:( Żuczku ze śliwkami też praktykowałam, z odrobiną miodu, z laktulozą (i mi i Małej) i nic nie przynosiło efektów (efekt był ale tylko na mnie) hihi. Efekt był tylko jak bebiko omneo przez jakiś czas Małej dawałam, ale np teraz już nie działa na nią w ten sposób. Monia_i podaję ze słoiczka, bo pani doktor tak nam poradziła, żeby na początku podawać ze słoiczka przez jakiś czas, dopiero później surowe, starte jabłuszko, czy wyciśniętą marchew. Jak myślicie - jest sens inwestować w sokowirówkę? Venuss a Oleńka jest taką drobutką śliczą Kruszynką:))) Nie mogę odżałować, że Anastazja spała:(
Goga66
2007-09-08
18:19:16
Email
Motylku - marchewka raczej zatwardza kupki i mnie lekarka kazała dawać na właśnie zbyt luźne i częste kupki Zuzy a do 4 miesiąca kłopoty z prężeniem się i gazami to jest typowe przy rozwijaniu się układu trawiennego. Mam wrażenie, że trochę eksperymentujesz na dziecku, byle pod kontrolą lekarza. Śliwki pomagają na wypróżnianie ale rozwalniają kupę. Ja raczej nie spotkałam się z tym, żeby ktoś w tym wieku zalecał podawanie innego jedzenia niż mleko maluszkowi. Nawet specjalistka od brzuszków, u której byliśmy. Zu miała kolki, prężyła się, bączki i typowe przypadłości tego wieku nie były jej obce. Do tego luźne, kwaśne kupy. Dopiero w 5 miesiącu polecono nam podawać na te luźne stolce marchewkę. Nie wiem, czy by pomogła, bo Zu nie brała niczego poza mlekiem do buzi b. długo. Lepsza jest gimnastyka - próbowałaś kolankiem dotykać do przeciwległego łokcia i odwrotnie i nóżki przygiąć do brzuszka oraz masować brzuszek? Sporo leżenia na brzuszku też powinno pomagać
venuss
2007-09-08
18:50:22
Email
Motylku są leki (chemiczne) regulujące trawienie, ale na to zawsze jest czas. Teraz spróbuj jak mówi Goga kłaść małą często na brzuszku, a poza tym karm tylko mlekiem, dietę dla mam karmiących stosuj. Wszystko minie:) pozdrawiam
ciekawa
2007-09-08
20:21:23
Email
dziękujemy ślicznie za życzonka;)Motylku no mogę tylko powiedzieć ze kurcze postaramy sie nie spać następnym razem;)Od Następnej soboty mamy basen ale postaramy sie wpaść bo basen mamy na 15.00
motylek
2007-09-08
20:42:52
Email
Kinia w ciągu dnia codziennie śpi na brzuszku, poza tym często tak tez leży na mnie, bądź na Tacie. Co do masażu i owszem ćwiczymy, bo nawet w poradni preluksacyjnej nam to zlecono w związku z bioderkami. Goga wie, że starasz się nam pomóc, ale mam czasem wrażenie, że za bardzo się wymądrzasz... Owszem eksperymentować - eksperymentuję, ale nie ze względu na swoje widzimisie, tylko i wyłącznie po to, żeby pomóc mojej Małej. Skoro nic innego jej nie pomaga, będąc na samym mleku meczy się okropnie, czasem przez 8 dni nie robi kupki - to uważam, że powinnam jej pomóc. Poza tym mój lekarz twierdzi, że można podawać dziecku zarówno marchewkę jak i jabłuszko, bo jedno i drugie działa w ten sam sposób - oczyszczająco, pomagając dziecku w trawieniu i w 4 miesiącu śmiało mogę marchew i jabłko wprowadzać, oczywiście stopniowo, w małych ilościach, a dziecku na pewno nie zaszkodzę lecz pomogę.
venuss
2007-09-08
20:51:52
Email
Goga zatwardza gotowana marchew, ale nie sok z marchwi, pozdrawiam.
Goga66
2007-09-08
21:02:30
Email
Motylku, sorry, jeśli tak to odbierasz ale ja z Zuzią też wtedy byłam u kilku lekarzy i wszyscy twierdzili, że tak małemu dziecku nie powinno się nic dawać. Więc to nie mój wymysł. Ale jeśli uważasz, że możesz ufać tej lekarce, to oczywiście być może ona właśnie ma rację. 8 dni bez kupki to faktycznie trochę długo
Monik
2007-09-08
21:07:18
Email
Motylku przecież Twoja Kinia ma prawie 4 miesiące, więc nie uważam,żebyś eksperymentowała. Te słoiczki są od 4 miesiąca. Robuś jutro kończy 4 miesiące:)) Od ponad tygodnia dostaje jabłuszko z Gerberka i marchew. Oczywiście w malutkich ilościach. Nie wiem co zadziałało,ale robi kupki codziennie. Goga-ja też doceniam Twoje rady, ale zauważ że nie zawsze masz rację. Moja lekarka,podobnie jak lekarka Motylka poleciła podawanie jabłuszka i marchewki. Moja nawet dodała,że lepiej podać już to niż sztuczne mleko(kiedy trzeba dokarmić). Sztuczne mleko dziecku karmionemu piersią trudniej strawić niż takie jabłuszko... Dziewczyny zazdroszczę Wam,że miałyście okazje poznać się nawzajem:)) Pozdrawiam
Goga66
2007-09-08
21:15:01
Email
Monik, może zapędziłam się z tym eksperymentowaniem ale powtarzam tylko opinie lekarzy, z którymi się konsultowałam. Być może Wasze lekarki maj a racje a ja źle obliczyłam wiek, bo wydawało mi się, że dzieci ledwie 3 miesiące skończyły. Poza tym oczywiście, że nie zawsze mam rację :)
Monik
2007-09-08
21:18:17
Email
Goga zauważ,że temat jest majowo-czerwcowy. Jedne dzieci kończą 3 miesiące a jedne 4. Pozdrawiam
Goga66
2007-09-08
22:00:16
Email
Eh, ten czas tak szybko płynie :))) Coś mam kłopot z liczeniem :)
Motylku, trzymam kciuki za maluszkę, żeby nie cierpiała. Spróbuj jednak dodatkowo tę gimnastykę. Znana jest od wieków i regularnie stosowana. np. przy każdym przewijaniu sprawia czasem cuda. To takie na krzyż dotykanie kolankiem do przeciwstawnego łokcia po kilka razy raz lewą, raz prawą nóżką. Delikatnie oczywiście ze względu na bioderka. Sama bym na to nie wpadła ale moja mama tak troszkę pomogła Zuzi chociaż akurat Zu nie miała zaparć, tylko kolki i gazy i mimo licznych kupek prężyła się i stękała mając kłopot prawie z każdą.
Malwina
2007-09-08
22:45:28
Email
Motylku trzymam za Was kciuki, mam nadzieje ze malej sie poprawi. My po imprezie wkoncu w domu. Czasem mysle ze moj maz byl zamienony w szpitalu, bo nie zachowuje sie jak reszta jego rodziny - jest normalny w przeciwienstwie do reszty. Jak doswiadczone matki moga zachowywac sie w taki dziwny sposob, ze ze 3 na raz mowia do Natalki -a ona biedna byla cala nerwowa. Wiec zwinelismy manaty i przyjechalismy do domu. Nie cierpie glupoty.
motylek
2007-09-08
23:06:15
Email
Goga nie chciałabym, zebyś się na mnie obrazała, ale chciałam Cię tylko prosić, żebyś kolejnym razem zastanowiła się kilka razy, czy osadzając zachowanie którejś z Mam na pewno masz rację. To, że pewne rzeczy robimy inaczej niż Ty robiłas przy Zu, nie znaczy, że robimy źle. A z Twoich niektórych wypowiedzi mozna w ten właśnie sposób to odebrać. O ile się nie mylę nie po raz pierwszy w Twojej wypowiedzi byłą krytyka zachowania którejś z nas. A zapewniam, że to wcale nie jest miłe, gdy robimy cos dla dobra naszych Pociech, a inna osoba krytykuje nas, mówi nam, ze 'eksperymentujemy' czy coś w tym rodzaju. Ja akurat poczułam sie urażona tym co napisałaś, bo zabrzmiało to tak, jakby moja Mała była przeze mnie traktowana jak królik doświadczalny ot tak dla zabawy. Poza tym tak jak Venuss napisała - gotowana marchew ma działanie 'ściągające', surowa ułatwiające trawienie, przeczyszczające. Ja jeśli nie jestem czegos pewna, czy ktoś robi dobrze, czy źle - wolę przemilczeć, niż napisać komuś, że coś źle robi, bo mogę tej osobie sprawić przykrość. Pozdrawiam
ciekawa
2007-09-09
09:00:05
Email
He he w aktualnym temacie;0) My dziś mamy dzień kupki-znowu będzie po pachy:) hi hi
Monik
2007-09-09
10:23:25
Email
Motylek ma oczywiście rację. Nie można na podstawie jednego dziecka tworzyć teorii. Na świecie oprócz Zuzi jest jeszcze wiele innych dzieci. Forum jest po to,by doradzać,pomagać, a nie osądzać. Koniec tematu:)) Motylku mam nadzieję,że Kini wszystko się unormuje. A mój Robuś dziś kończy 4 miesiące, wiec wcinamy już spokojnie jabłuszko i marchew:)Mniam mniam:))) Miłej niedzieli!
motylek
2007-09-09
11:01:24
Email
Roberciku i Nastusiu życzę Wam dużo radości, uśmiechu, zdrówka i przesyłam mnóstwo buziaków!!!
motylek
2007-09-09
11:05:31
Email
Kinia od kilku dni pcha rączki mocno do buzi, ma stan podgorączkowy (37,5 st), jest strasznie marudna, zarazem śmieje się i płacze, cieszy się i marudzi... pcha do buzi misie, tygryski, to co ma w zasięgu rączek a jak wzięła mojego palca do buzi to bardzo mocno go zaciskała. Jak posmaruję dziąsełka żelem to jest spokojniejsza:) Wczoraj Tatuś ją utulił i o 17.30 zasnęła! Nakarmiłam ją ok 22 i ok 3:20 i spała aż do 7:) a teraz od 9 znowu sobie śpi:) kupiłam jej wczoraj gryzaczki i chłodzę je w zamrazalniku - tylko nie wiem jak długo, bo przecież za zimne będą chyba co?
ciekawa
2007-09-09
12:09:25
Email
Robuś buziaczki do cioci i Nastki. Motylku gryzaki są z takiego materiału ze nie będzie mocno zimny dla rączki-tak mi sie przynajmniej zdaje jak wzięłam do reki nasz. One nie robią sie takie lodowate przylepiające do dłoni. Co do dokarmiania to w mojej książce pisanej przez lekarza jest napisane z e z tym dokarmianiem to było już dużo metod i teorii-kiedyś wprowadzano dokarmianie od pierwszego miesiąca, potem doszli do wniosku ze od 3 itd, ostatnio słyszałam ze białko zwierzęce można podawać wcześniej jak przed 9 miesiącem bo ponoć wcale nie ma to wpływu na skazy białkowej... jednym słowem jest masa teorii i zmieniają sie co i raz-w końcu tu nie chodzi o podawanie arszeniku tylko marchewki jedyne co grozi dziecku to sraczka lub zaparcie-no kolka-od tego nie nie umiera a jak ma pomóc to czemu nie spróbować.
ciekawa
2007-09-09
12:12:23
Email
hi hi uczę sie tagów

nie mam pojęcia co znaczą więc sparwdzam;)

ciekawa
2007-09-09
12:19:10
Email

i jeszcze to

i to;)

ciekawa
2007-09-09
12:20:27
Email

to już przedostatni raz bo już nie mam więcej tagów

monia_ireland
2007-09-09
14:22:50
Email
co do marchewki-podaje soczek po lyzeczce dziennie od tygodnia i wrecz Nikos jak robil twarde kupy tak teraz robi 2 dziennie i to z lekkoscia z niego wyplywa takze soczek przynajmniej u nas jak najbardziej rozwalnia:) Sprobuj motylku wycisnac Kini na lyczeczke-moze akurat:)TRzymamy kciuki!! Co do mleka sztucznego to troche mnie Monik zdolowalac bo ja podaje Nikosiowi od jakiegos czasu ze wzgledu na nikłą ilosc pokarmu w moich piersiach i nigdy nikt mi nie powiedzial ze sztuczne mleko jest gorsze od tych "zdrowych" gerberow(co nie znaczy ze czasem mnie sytuacja nie zmusi do podania):(((daje mu z nestle bo ponoc nalepsze a tu prosze:(( czyto znaczy ze truje swoje dziecko chemią??? buuuuu to co ja mam zrobic???Bo te gerberki to mam naoczny dowod ze to syf-swoja ciocie ktora tam pracowala ale mleko:((((( to po co oni produkuja te rzeczy??????
zuczekm59
2007-09-09
14:28:24
Email
My byłyśmy wczoraj u ortopedy na USG ,tak się bałam, że coś z tymi bioderkami nie tak bo blanka słabo odwodzi i często słyszałam takie klikanie w stawach, ale wszystko OK. Lepiej było sprawdzić, teraz jestem już spokojna.
venuss
2007-09-09
17:42:56
Email
monia_i wiekszośc z nas podaje maluchom słoiczki z róznych firm, ja zwykle daje bobovita, bobofrut, gerber czasem też. piszesz że gerber to syf, ale może podaj jakieś konkrety? to bardzo z pewnością interesuje wszystkie mamusie. Może poprzesz to jakimś artykułem lub wzmianką w necie? pozdrawiam
Malwina
2007-09-09
18:22:03
Email
DLA JUBILATOW MOC ZYCZONEK. Monia_i jak robisz ten soczek, z sokowirowki?
ciekawa
2007-09-09
19:23:25
Email
Moniu_i jeszcze jedno pytanko do ciebie-czy kupiłaś już to nosidełko dla synka-takie do którego sie wkłada dziecko. Mam to jedno ale męża mi biorą do wojska na przeszkolenie na tydzień i będę musiała wychodzić z psem i Nastką na rekach a w tym nosidełku chyba bezpieczniej. Ciekawa jestem jakie i za ile.
motylek
2007-09-09
19:39:00
Email
Monia_i posłuchałam Twojej rady i wycisnęłam soczek z marchewki - ale go dużo! Malwina zetrzyj marchew na najmniejszych oczkach na tarce, a później przez np pieluszke tetrową wyciśnij z niej sok:)
Monik
2007-09-09
22:39:54
Email
Monia_i mnie tak powiedziała lekarka, nie muszą to być Gerberki,są jeszcze przeciery z Hippa, z Bobowity itp. Jednak w Twojej sytuacji jest troszkę inaczej,bo Ty masz malutko pokarmu,więc nie masz wyboru-musisz podać sztuczne. Chodziło mi o to jak tylko czasem trzeba dokarmić, np raz dziennie i o takiej sytuacji ja piszę. Ja też pewnie niedługo będę musiała przejść na sztuczne,bo od stycznia idę do pracy na 1/2 etatu. Może uda mi się ominąć sztuczne dokarmianie mleczkiem,ale nie wiem jak to będzie. No i nie oszukujmy się-sztuczne to sztuczne...Jednak w sytuacji,kiedy nie ma pokarmu to jest jedyne wyjście. Co do syfu-nasz znajomy pracuje w rozlewni wód mineralnych i twierdzi,że nie raz jak braknie wody dolewają zwykłą... Tak chyba ze wszystkim i gdyby brać to do serca, musielibyśmy nic nie jeść i nie pić.
monia_ireland
2007-09-10
13:26:03
Email
Co do soczku-wlasnie tak jak pisze Motylek-tak Malwinko niesamowicie duzo soku mozna wycisnac:) ja to robilam przez gazik bo mniejszy:) Jak Kini smakowalo Motylku????? Codo Gerbera nie popre artykulami bo nigdzie o nim nie czytalam tylko wiem to od ciotki ktora pracowala przy robieniu tych przecierkow. Hippa za to bardzo polecaja i Bobowite-nie odnosilam sie do wszystkich oczywiscie!!! TYlko do Gerbera i opini ciotki. Ona tam pracowala wiele lat temu-jakies 12 moze i napewno wiele sie zminilo od tamtej pory a mi zostal niesmak do Gerberka i koniec:). Wole Bobovite i Hippa i tyle:)Jesli ktoras urazilam tym ze powiedzialam ze gerber to syf to SORKI WIELKIEnie chcialam naprawde!!! No u MOnik juz wiem co mialas na mysli:) dzieki za ojasnienie mojego przycmionego umyslu:)) no coz daje sztuczne i nie ma rzeczywiscie co plakac bo coz mam robic jak mam tyle w cycach ile mam:) OKi lece bo dzis przyjechali do nas goscie z Nowej Zelandii i Szkocji-trzeba sie nimi zajac-przywiezli NIkosiowi maaase prezentow:) Wlasnie sie z nim bawia a on jakby rozumial ich jezyk hehehe:))) Takie obcowanie z alnglojezycznymi ludzmi mysle za da NIkosiowi wiele i pomoze w nauce jezyka-bardzo bym chciala by byl dwujeycznym dzieckiem. Zobaczymy jak mu to pojdzie:)BUZIAKI!!
Malwina
2007-09-10
13:59:55
Email
Ciekawa jak "obadasz" jakies nosidlo to prosze o cynk, tez mam psa i pracujacego na zmiany meza, a czasem jak robie obiad to czegos mi brakuje i wtedy pakowanie sie z wozkiem to cala wyprawa. Choc poki co pogoda nie sprzyja nosidelkom.
Monik
2007-09-10
14:09:05
Email
Widzisz Monia_i ja już chyba Gerberka nie kupię,tak na wszelki wypadek:)) Chciałam też dodać,że kiedy piszę "Gerber" mam na myśli wszelkie słoiczki. Tak mi się przyjęło:)) Tak samo jak z pieluszkami-wszystkie nazywam Pampersami. Jeszcze tak mam z butami sportowymi-wszystkie nazywam Adidasami:)) hehe:))) Pozdrawiam
ciekawa
2007-09-10
14:27:03
Email
No właśnie Monia_i chyba nie widział pytania o to nisidełko:0) ale chyba pojadę i kupie jakieś tak normalnie nie z allegro. lepiej przymierzyć bo to już co innego jak chusta czy banan jaki posiadam.
Malwina
2007-09-10
15:14:41
Email
Ciekawa a z ta chusta co masz to niewygodnie jest czy co, ze chcesz kupic nosidlo.
sylwetkar
2007-09-10
15:44:31
Email
witajcie mamusie i niuniusie byłyśmy dziś u okulisty z Zuzia bo oczko nam dalej lekko ropieje dostałyśmy kolejny antybiotyk jakieś krople i czekamy czy pomoże za 3tyg do kontroli jak nie pomoże to zrobią wymaz czy to jakaś uparta bakteria czy za wąski kanalik wrr jak słysze antybiotyk to...zobaczymy mam nadzieje że pomoże a co do słoiczkówi od kiedy dokarmiać to macie racje co lekarz to opinia nam dziś lekarka kuzynka ma malucha i też jej tak mówią że można dawać po ukończeniu 3mc jabłuszko marchewke bananka jednoskładnikowe dania ze słoiczków po troszeczke i obserwować w przypadku Zuzi pomogło nam na kupki wcześniej robiła co 3-4 dni teraz codziennie i pieknie a jak byłyśmy u innej lekarki to stwierdziła ze absolutnie bo dziecko dostanie astmy
ciekawa
2007-09-10
16:31:56
Email
Ja mam taki bananik ze ściągaczami-tylko dzięki temu nosidełku byłam w stanie sama wyjść na dwór i wystawić wózek bo Nastka na początku nie mogła być trzymana jedna ręka bo leciała do tyłu. teraz już mogę ja wziąć na jedna rękę. W tym bananie moge ja włożyć jak do chusty lub posadzić i trzymać jedna ręką ale Nastka jeszcze nie siedzi wiec narazie nie mogę jej tak nosić. a włożona cała bardzo sie buntuje. Inna sprawa ze aby wyjsc z psem potzrebuje obu rąk bo to jest wariat do potegi i po prostu takie klasyczne nosidełko jest w tym wypadku bezpieczniejsze.
ciekawa
2007-09-10
16:34:37
Email
Myślę że przyda sie tu opinia Monik bo ja jestem z tego nosidełka zadowolona a ona pisała że nie bardzo.
Monik
2007-09-10
20:29:09
Email
No masz rację Asiu. Nie jestem zadowolona z tej chusty. Kupiłam ją i chyba 2 razy użyłam. Robuś się buntował od samego początku. Może jak będzie siedział to ją jeszcze trochę wykorzystam.
ciekawa
2007-09-10
20:37:07
Email
Reakcji dziecka nie przewidzisz-Nastka nawet zasypiała mi w niej zanim zdążyłam zejść do piwnicy a teraz krzyczy strasznie-poprostu jej nie wygodnie. Za to na rekach jak schodzimy jest spokojna-wiec jak tylko zacznie siadać znowu zacznę jej używać. a może już teraz powinnam sprobować ja włożyc tak aby nie siedziała-muszę popróbowac.
monia_ireland
2007-09-10
20:52:58
Email
ah Ciekawa SORKI ale zapomnialam napisac o nosidelku. Mam je Activ Infant ale jeszcze konkretnie go nie uzywalam-mąż moj na probe wkladal do niego NIkiego i probowal czy bedzie w tym siedzil-nie bylo problemu. Zamowilam je na allegro za 100zl bo w firmowym sklpei kosztuje 200:)ogolnie jestem zadowolona po obejrzeniu go dokladnie a czy sie sprawdzi naszemu synkowi-dopiero sie okarze.
monia_ireland
2007-09-10
21:05:53
Email
oczywiscie zacznij od hypoalergiczego a pozniej przejdz na zwykle-pojakis 2 tygodniach mysle najbezpieczniej. I nie stresuj sie w razie czego ze kupy zielone ciemne i geste-to normalka jak sie przestawia na modyfikowane-z czasem sie unormuje-kilkadni i bedzie ok:)
monia_ireland
2007-09-10
21:14:16
Email
aha-kopiuje link-znalazlam go na forum gdzies-pospiewajcie waszemskarbom:) http://warka.venti.com.pl/test/real_sim/kolysanki,_spiewanki.php
Malwina
2007-09-10
21:29:43
Email
Monia_i napisz prosze czy takie na biodro jest wygodne, czy moze lepsze jest takie normalne, ze sie nosi z przodu.Bo chyba jak dziecko nosi sie tak na biodrze to chyba jedna reka i tak jest zajeta.
monia_ireland
2007-09-11
10:32:49
Email
Malwinko moj mazprobowal w rznych pozycjach bo to nosidelko mozna roznie ustawiac i powiem Ci ze na biodro mu bylo najlepiej!! bo bedac np w sklepie widzisz wszystko co na pulkach i maluszek wiecj widzi-a czy go nosisz z przodu czy z boku i tak automatycznie dla pewnosci podtrzymujesz reka:)najlapeij idz do sklpeu wez Niunie i wloz ja i sama sobie zobaczysz a pozniej kup:)
monia_ireland
2007-09-11
10:35:51
Email
kuzwa ja o hypoalegicznym pisalam wyzej hahahaha a to mialo byc nie na tym temacie :))) odpisywalam lasce na innym temacie a wkleilam tu haha ale zemnie sierota:)))))) tak to jest jak tysiac okien na kompie pootwieranych i sie czlowiek spiszy:)
Monik
2007-09-11
11:31:41
Email
Monia_i ja się zorientowałam,że to pomyłka:)) Dziewczyny w piątek nocą wyjeżdżamy nad morze, pogoda jak narazie niezła...
Monik
2007-09-11
11:32:11
Email
Ups w dodatku na 2 tygodnie...
Monik
2007-09-11
11:33:03
Email
Napiszcie mi jeszcze po ile nabyłyście laktator Aventa.
monia_ireland
2007-09-11
12:05:04
Email
hehehe -trzebabylo trzepnac mnie ze glupoty pisze:)) a my do zakopanego sie wybieramy jak pogoda dopisze. MONIK wypocznijcie porzadnie i dotlencie Robcia!!!:) Ja ten laktator za 140zl ale normalnie w sklepie kosztowal 180-upust po znajomosci dostalam. Na necie widzialam ze nie jest on drogi na allegro. Ale wart Monik naprawde:)))ja co ledwo ledwo mam mleczka to nim potrafie uciaganac a ty to pewnie litrami bedzieszs sciagala:)
monia_ireland
2007-09-11
13:05:31
Email
Laski mam pytanko: za 10 dni obchodzimy z mezem drewniane wesele-czyli 5 rocznice slubu:) napewno zabierze mnie na jakas romantyczna kolacje (oczywiscie najpierw uspie Nikiego zeby spokojnie wyjsc) ale macie moze jakis pomysl co bym fajnego mogla dla niego wymyslec?? chcialabym go czyms mile zaskoczyc.Czekam na wszelakie propozycje:)w ostatnia rocznice slubu-czawrta w zeszlym roku zaskoczylam go bardzo mile...bo oznajmilam mu ze bedziemy mieli bobaska:))tym razem juz napewno nie wyskocze z rownie milym prezentem:)by sie zdziwil jakbym mu powiedziala ze znowu jeste w ciazy heheheh-zarty zartami ale nie mamzadnego pomyslu!!!!!!!!
ciekawa
2007-09-11
16:21:33
Email
Własnie kupiłam nosidełko Womaru kosztowało niespełna 100zł jestem zadowolona fajnie sie nosi maluszka. Jednak jeśli ktoś potrzebuje na większe wyprawy radze zapłacić wiecej i kupić takie z mocowaniem w koło pasa-dodatkowo. Ja potrzebuje do wyjscia z psem i do lekarza lub rodziców wiec mnie takie wystarczy. acha MOnik ja za laktator zapłaciłam 150zł-zciaga nawet z pozornie pustych piersi-trzeba w tedy tylko lekko nim pomanipulowac-przycisnąć do piersi.
motylek
2007-09-11
21:41:00
Email
Cześć dziewczyny. Co do gerberków to ja jednak będę podawać - w końu opinie specjalistów skąś się wzięły - mozliwe, ze kiedyś działy się różne rzeczy, ale teraz wierzę, że jest to kontrolowane - w końcu todla najmłodszych. Ja smutna jestem, bo Kiniama atopowe zapalenie skóry (miała suchą skórę za uszkami, na łokciach, udku, brzuszku i stópce i poszliśmy wczoraj do lekarza). Dziś przeczytałam książeczkę o atopowym zapaleniu skóry.... podobno to całkowicie nie mija i do wieku dorosłego może być ta choroba, po prostu czasem moze się zaostrzać, czasem zanikać ale będzie. Jeśli starsze dziecko by się drapało to moż mieć aż gronkowca.... jest zwiększone ryzyko zachorowania na astmę.... nie moze chodzic na basen ze względu na chlor...... w ogóle non stop codziennie nawilżać natłuszczać i tak w kółko ....... to bardzo ważne.......
monia_ireland
2007-09-12
08:52:49
Email
Motylku nie potrafie pomoc w tymtemacie ale znalazlam dla Ciebie ciekawa stronke na temat AZS. Moze juz ja widzialas. Ucalowania dla Kini!!!!!Ja sie rozeznam wrsod znajomych w tym temacie i u cioci ktora pracuje z dziecmi-wprawdzie malenkimi wczesniaczkami ale napewno cos bedzie wiedziala na ten temat. BUZIAKI !!!
monia_ireland
2007-09-12
09:00:46
Email
to przeczytaj koniecznie: http://www.atopowe-zapalenie.pl/forum/viewtopic.php?t=2285&sid=2f811dabe8f0a8bd5f3a8fceae471d9b
Goga66
2007-09-12
10:27:03
Email
To dyskusja na forum:
http://www.happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=4&id_tem=3014&str_nr=1
Goga66
2007-09-12
10:30:30
Email
http://www.happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=4&id_tem=1113&str_nr=1
Goga66
2007-09-12
10:47:35
Email
Motylku, to nieprzyjemna diagnoza. Jedyne, co może pocieszać, że większość ludzi boryka isę z jakimiś problemami skórnymi czy alergiami. Ja przez noszenie nieszlachetnych kolczyków uczuliłam się chyba na nikiel i czasem mam wręcz rany na rękach. Myślałam, że to mi przeszło, bo przez 2 lata przed ciążą nie miałam a tu ciąża wręcz spotęgowała. Jak nie trądzik, to coś innego. Będziem usiała dbać malutka o cerę ale na szczęście to dziewczynka, to będzie bardziej uważna i może nie będzie mieć silnego, bo i teraz chyba nie jest tak źle :)
bea1978
2007-09-12
10:56:45
Email
Motylku, mój synek też ma AZS, nie jest to aż takie straszne, nie martw się. Trzeba tylko uwazac co się daje dziecku jeśc, w czym się pierze itd. Jak synek miał miesiac to sie pojawiło, a doszłam z nim do ładu dopiero po chyba 3 miesiacach, a pomogła nam masc witaminowa, robiona w aptece. Nie pomagały nam masci na AZS bezsterydowe, na sterydowe sie nie godziłam. Dostałam skład masci robionej od szwagierki i byłam w szoku bo w mig nam pomogła. Do dziś jak już sie coś pojawia na skórce małego to nie zajmuje całej powierzchni ciałka tylko dostaje malutkie liszajki, jak tylko posmaruję zaraz schodzi. Ta masc jest w ciągłym użytku w moim domku. Jeśli chcesz podam Ci jej skład. Na dzień dzisiejszy nie używam już specjalistycznych mydełek(oilatum itd)tylko zwykłego mydełka dzidziuś, proszek rónież tej firmy. A wszystko to zasługa tej maści.
motylek
2007-09-12
11:28:41
Email
dzięki Dziewczyny, dodałam linki do ulubionych, później poczytam, bo zaraz muszę wyjść. Bea1978 mam maść laticort (czy cos takiego), ale na wszelki wypadek uśmiecham się do Ciebie o skład owejcudownejmaści, która Wam pomogła i z góry dziękuje:) Wszystkie kosmetyki których uzywałam dla małej dotychczas zajmuja już moją półkę, kini kupiliśmy oillum (odpowiedik oilatum), no i uzywać mam poza tym lipobase i laticort - na razie tyle. Do praniacały czas używałam jelpa, później przerzuciłam się na lovelę, teraz chyba znów wrócę na jelp. No itrzeba uważać bardzo, zeby nie było w domu kurzu, bo z tego co mojej Mamie znajomy doktor powiedział - to główna droga azs przez wdychanie kurzu... Za to dzisiaj bylismy z kina na pobraniu krwi - musimy sprawdzić, czy ma zdrową tarczycę, popołudniu odbieram wynik i jutro z nim do pediatry.
bea1978
2007-09-12
12:09:53
Email
Już piszę motylku:)
Vit.A 50000;
Vit.E 0,3
2% sol.Ac.borici
Eucerini aa od 100,0
Maśc można dostac bez recepty, kosztuje wtedy około chyba 20zł, a na receptę 5 zł. Wydatek niewielki wiec spróbowac warto, nam pomaga do dziś.
bea1978
2007-09-12
12:14:43
Email
Acha ja też używałam tych róznych maści ...base i żadna nie była skuteczna, one źle się wchłaniały, tylko chwilkę było widac że skórka jest gładsza a zaraz potem znowu to samo.
lidiamital
2007-09-12
16:18:42
Email
MOTYLKU n ic bardziej błędnego. Moja koleżanka ma córeczkę- zuzię obecnie ma 3 latka. Miała AZS, JAK DO NIEJ JEździliśmy to normalnie schodziło wszystko i wszędzie, alergiczką też straszną. Jej mama Asia karmiła ją do 2 lat piersią i obie na bardzo radykalnej diecie były. Mogę jutro zadzwonić i dopytać. Bądź co bądź po 1,5 roku diety prawnie nie miała a teraz wógle nic już nie występuje i wszystko je. Do góry głowa.
Monik
2007-09-12
19:24:59
Email
Motylku nie przejmuj się,najważniejsze,że Kinia jest zdrową dziewczynką. Alergie,zapalenia skóry zdarzają się bardzo często. Pierwsze słyszę,że AZS jest na całe życie.
Monik
2007-09-12
19:27:28
Email
Dziś podałam małemu jabłuszko z Hippa. Beznadzieja, czuć jakby mąkę w nim lub żelatynę... Taki jest zagęszczony ten przecierek,sztuczny.Rośnie w ustach i mało czuć jabłka. 100 razy wolę Gerberka.
venuss
2007-09-12
20:57:28
Email
Motylku widziałas moja Ole: ma ładną cerą, a pamiętasz mówiłam Ci ze tez miała AZS dwa miesiące prawie, pomogło Oilatum, i masc Biała. buziaki
motylek
2007-09-12
21:07:18
Email
lidiamital jeśli zorientujesz się odnośnie dity, na której była koleżanka - bedę Ci wdzięczna iprzeslę Ci ogromnego buziaka:))) Monik ja kupiłam kilka słoiczków gerberków i Kini bardzo np jabłuszko smakuje:) ale starte i podane z banankiem chyba jeszcze bardziej:) Venuss a czy ola tez miała takie spore placki czerwone suche jak strupki? ....... bea1978 za skład maści dziekuję i zapytam w piątek pediatry co mi poleci. Moni a Ty chyba już skończyłaś wczoraj macierzyński co? kurcze za krótkie te urlopy....
venuss
2007-09-12
21:12:07
Email
Motylku jak sie za dużo naczytasz to wszystko pasuje, ale nie zakładaj najgorszego. Wszystko bedzie dobrze i nie czytaj już więcej tych złych rzeczy. Oczywiście nie nalezy bagatelizowac ale szukaj, konsultuj z lekarzem, potem z innym. Czytanie o tym tylko cię zaniepokoi, a przecież opisywane są różne przypadki i nie musi to się odnosić do Kini. Buziaki, nie martw sie na zapas. Zdrówka zdrówka, zdrówka zyczymy Twojej malusi:)
motylek
2007-09-12
21:12:51
Email
Pokażę Wam zajadającą Kinię:)

motylek
2007-09-12
21:13:46
Email
:)

motylek
2007-09-12
21:14:26
Email
ale się krzywiła:)))

motylek
2007-09-12
21:14:42
Email
:)

motylek
2007-09-12
21:14:57
Email
:)

motylek
2007-09-12
21:15:16
Email
:)

motylek
2007-09-12
21:15:52
Email
:)

motylek
2007-09-12
21:16:40
Email
minki są niesamowite - ale się przy tym śmiejemy jak Mała nam je:)))
venuss
2007-09-12
21:18:20
Email
Motylku nie wiem czy to tak mozna nazwać, ona sie cała łuszczyła, mozna powiedziec ze całą skórę miała suchą, potem juz tylko rączki i nóżki,ale lekarz nazwał to po imieniu, bylo to z pewniscią AZS. Jaka ona słodka ta twoja Kinia, i łapke do siebie przytula taka sliczną kochaną, jakby chciala łyzeczkę przyciągnąc do siebie:) a co Ty jej dajesz??????
Monik
2007-09-12
21:19:16
Email
Nie ja nie miałam wcale macierzyńskiego, bo kończyłam studia i broniłam się będąc w ciąży. Pracowałam tylko na umowę -zlecenie i macierzyński nie należał mi się.
Monik
2007-09-12
21:21:53
Email
Jaka Kinia już duża! Zmieniła się bardzo!!! Wklejaj więcej zdjęć uroczej córeczki! No i swoje również.
motylek
2007-09-12
21:22:45
Email
Venuss dziękuje:) A Kinia wczoraj i dzis dostała po 5 łyzeczek jabłuszka z banankiem:) mniam mniam aż sama sobie starłam - stara baba a tarte jadła hehe:))) A Monia myślałam, że miałaś macierzyński, mi sie na dniach kończy i muszę do pracy lecieć!
motylek
2007-09-12
21:26:41
Email
Monia postaram się jutro powklejać fotki zaległe i aktualne Kini (mam już posegregowane, przygotowane) tylko na to trzeba sporo czasu i siły:) ale teraz mojekochanie ma 2 zmianę w pracy więc jak jutro o ile będę na siłach jak Kinia zaśnie obiecuję powlejać foteczki:)
motylek
2007-09-12
21:30:45
Email
zresztą 1 teraz wkleję:) i mykam spać bo padam, dobranoc:)

venuss
2007-09-12
21:37:26
Email
Motylku cudnie wyglądacie obie:) Ps. uważaj banan uczula. Ola np. jeszcze nie jadla, ale rób jak uważasz, do zobaczenia:)
betigola
2007-09-13
09:52:03
Email
Cześć dziewczyny!jestem tu pierwszy raz.Mam 3-miesięcznego mikołaja.urodził sie 9 czerwca.Dobrze trafiłam?Buziaki
monia_ireland
2007-09-13
10:32:32
Email
bardzo dobrze trafilas:) witamy na naszym temaciku:))) Dziewczyny jak podajecie soczki to w jakiej ilosci??? i slyszalam zeby nie laczyc smakow ze soba na poczatku-ponoc mozna dac i marchewke i jabluszko ale osobno. A do mam ktore karmia badz karmily modyfikowanym i tu zagladaja: jesli karmie go NAN 1 (dokarmiam swoim hehe) i kupilam kaszke z bobowity to czy zamias 5 miarek mleczka na 150ml wody moge dac 3 miarki mleka i 2 kaszki?? czy lepiej nie mieszac? chcialabym mu na noc dawaj gestsze zeby byl sytszy.
monia_ireland
2007-09-13
10:55:10
Email
KInia-slodkosci!!!!!!!!! A Ty MOtylku promieniejesz!!! slicznie wygladasz!!!
lidiamital
2007-09-13
10:59:13
Email
No to po kolei. Żadnego mlaeka, przetworów, pieczywo głównie bułeczki, żadnych ciastek i czekolad, większość ma zawartość mleka. To samo ryb,kóre są silnymi alergenami odczekać przynajmniej do 1,5 roku u dziecka- kiedy karmisz też ci ich nie wolno. Panierki na paluszkach rybnych też zawierają mleko. Mięso głownie dróg tj: idnyk bardziej polecany potem jegnięcina,krolik zero wołowiny i cielęciny. Kakao jako napój, kawy cappucino, czekolady na ciepło też nie wolno. Ach zapomniałam masło roślinne nie prawdziwe.Jajka też niestety mają wpływ. Wiem dużo tego ale TY MUSISZ TEGO UNIKAĆ PÓKI KARMISZ, mała ZUZIA ZOSTAŁĄ CAŁKOWICIE WYLECZONA Z ALERGII I AZS. wIĘC CHYBA WARTO.
Malwina
2007-09-13
18:58:09
Email
Motylku sliczne jestescie Ile wazy mala? Wczoraj bylam u tesciow i kiedy wyszlam do auta po wozek oni juz tali jej sprobowac KREM Z CIASTKA. Jak wrocilam i zobaczylam ze ma jekies resztki jedzenia na buzi to tak sie wku.... i powiedzialam im, ze juz nigdy wiecej Natala nie zostanie u nich sama na 2 sekundy. Prawde mowiac chodzily mi po glowie bardziej ostre slowa ale tylko przez szacuneok do nich tego nie powiedzialam. Nawet jak dzis o tym mysle to sie wnerwiam. A najbardziej wkurzyli mnie tym ze jak to zauwazylam i pytam co jej dali to klamali ze nic ( bez okularow nie widza i mysleli ze dobrze jej buzie wytarli). Jak powiedzialam tak zrobie i malej juz u nich nie zostawie na sekunde. Pozdrawiam.
motylek
2007-09-13
20:46:20
Email
Cześć Dziewczyny! Dzisiaj cały dzień latałam z Małą po mieście - padam więc zdjęć dziś nie pouzupełniam:( dziękuję za komplemenciki:) Malwinko Kinia na szczepieniu prawie miesiąc temu ważyła 6570, więc teraz pewnie waży z 7 kg albo i lepiej;) Lidia dziekuję za informacje - o tym samym mówiła mi pediatra, ze powinnam wykluczyć czekoladę, kawę, uwazać na ryby, wołowinę, cielęcinę itd. Ale jeśli chodzi o mleko i jego przetwory -wcale nie kazała mi odstawiać - przez cały czas od samego poczatku piłam mleko lub jadłam jogurt i zmian nie było, poza tym jakieś 2 tygodnie temu odstawiłam mleko myślać że może od niego Kinia ma wysypkę - a mimo to się zmiany na skórze nasiliły - więc to nie od mleka. No i dr powiedziała mi, zebym mleko spozywała w takiej samej ilości jak przed ciążą i w ciąży. Mam uważać bardzo na kosmetyki, proszki do prania i kurz w domu. Ponadto broń Boże nie jeść ostrych, pikantnych rzeczy (dzisiaj rozmawiałam ze spotkaną znajomą dermatolog) i powiedziała, ze zmiany mogły pojawić się na skórze, gdy coś pikantnego, mocniej przyprawionego zjadłam. Czyli teraz baaaardzo łagodnie i ostrożnie! Cieszę się, bo widzę znaczną poprawę po tych wszystkich kremach, maści i zmiany, gdzie były czerwone place, suche i przypominajace strupy - już są koloru skóry, prawie ich nie widać i tylko czuć, że jest skóra tam sucha i chropowata.
ciekawa
2007-09-13
21:43:48
Email
No dwa dni mnie nie było a tu taka smutna wiadomość-Motylku trzymamy kciuki za Kinie-wszystko będzie dobrze-napewno:) Witam też nową mamusie-napisz coś o sobie i wklej jakieś fotki maluszka;) Monia_i a czy ty konsultujesz z pediatra jakie mleko stosować i ile karmić przy kombinacjach z Twoim mlekiem-myślę że warto to zrobić. Jak pisałam gdzieś wcześniej mnie nan1 poleciła jako takie awaryjne mleko jak mnie zabraknie czy muszę wyjść ale jeśli karmisz częściej to może warto podpytać czy przypadkiem nie inne podać. My byliśmy w Świeciu nad Wisłą u rodzinki-bałam sie strasznie jak mała zniesie nowe miejsce ale była bardzo dzielna i nawet sie śmiała i gaworzyła z ciociami:) Mam tak ulubiony sklep z ciuchami dobrych firm i zawsze jak tam pojadę to na coś sie skusze-tym razem skusiłam sie 4 razy:):) ale cóż robi sie chłodno a ja nadal nie wchodzę w swoje ubrania musiałam uzupełnić szafę;):)
monia_ireland
2007-09-14
06:50:05
Email
no wlasnie-cos Cie dlugo nie bylo:) nasza pani pediatra jest osoba ktora nie chce slyszec na nemat modyfikowanego:)jako matka chyba nie odswiadzcyla braku pokarmu:)pewnie lalo sie jej hektolitrami-i to mnie wkurza bo taka Cie nie zrozumie i kaze tylko piers a ja pytam; czy?????jak tam niemalze pusto!!! i tak mam cierpliwosc bo po 3 h dziennie sciagam a uciagne juz teraz zalwdwie 100ml przez te 3h-mleka rekami nie urobie. NO wiec kazda acjentka scieme jej wali na swietego spokoju chyba ze cos nie tak z maluszkiem wtedy prawda albo inny pediatra-facet:)Ja jej jednak nie klamalam i stanowczo powiedzialam jak jest i ze musze podawac modyfikowanego-zalecila NAN1 Ha-podawalam to ha przez jakies 3 tyg. ale pozniej sama przeszlam na normalne-bratowa tez zawsze miala zalecenia u tej pani dr zeby ha. POzatym ona jest przeciwniekiem podawania jakichkolwiek innych specyfikow jak mleko w tak wczesnymwieku dziecka. Daltego pytam mamusiek ktore maja dswiadczenie co i jak mieszac wolno-Nikos nie ma zadnych alergii po zdnym z mlek. NO i mnie niestety dopadl pieprzony wirus-wszyscy u nas choruja-ogolne przeziebienie ale co najgorsze chba zarazilam malego-niby nie placze nie ma goraczki i jest bardzo wesoly ale chrapi noskiem i chwilami zakasła. NIe wiem czy mam isc do lekarza z nim???czy nie ma powodow do paniki?a moze podac panadol lub cos podobnego?
ciekawa
2007-09-14
08:35:08
Email
Moniu to pech ale na pociechę powiem ci że ja musiałam iść do lekarza małej Oleński Venuss-po zaświadczenie na basen bo moja Pani doktor widzi wszędzie syf a Polacy to brudasy:):)A moze powiedz jej ze juz nie masz pokarmu i tyle-a swoja drogą bedziesz dokarmiac swoim.
monia_ireland
2007-09-14
09:12:48
Email
chyba wlasnie tak zrobie:)dzien mi sie zacza beznadziejnie:( sciagalam pokarm ok godziny-mialam juz 40ml i jak malyzacza plakac wzielam go na rece a laktator postawilam w lozeczku...za chwile patrze a laktator lezy ale pusty:((( wszystko sie wyalo:((( ide sciagac raz jeszcze. Pikena dzis pogoda-nie zaszkodze malemu jak go wezme na spacerek???od kiedy na basen ciekawa????
Julia
2007-09-14
09:47:58
Email
Moniu jeśli mogę poradzić, to skoro mały ma nosek przytkany przepłukuj mu go solą fizj, możesz często bo to nic nie szkodzi, jakby się dało to usuwaj wydzielinę z noska. Wydaje mi się że tyle wystarczy, skoro nie ma innych objawów. Panadol sie podaje przy gorączce i to pow 38,5 st. A do lekarza też bym jeszcze nie szła, chyba że katar będzie duży i kaszel też, sama zdecyduj. A spacerek przy katarze jest jak najbardziej wskazany, je`śli dziecko nie ma gorączki. Nawilżaj też powietrze w domu, żeby nie było sucho - najprostszy sposób to powiesić na łóżeczku mokrą pieluszkę (zwłaszcza w nocy). No i uważaj na przeciągi ale też małego nie przegrzewaj, żeby nie osłabiać organizmu. Zdrówka życzę!
monia_ireland
2007-09-14
11:09:42
Email
dzieki JUlcia!!! wlasnie to zrobilam i zbieram sie na spacerek:)
monia_ireland
2007-09-14
14:50:08
Email
wlasnie wrocilismy ze speacerku na obiadek i ruszamy spowrotem:) spotkalam 6 kolezanek z dziecmi:))) z ktorymi sie nie widzialam 3 lata:) ale nie moglysmy sie nagadac:)
ciekawa
2007-09-14
16:19:33
Email
Na basen idziemy jutro:) Padam na nos-musiałam zrobić zakupy i sie ostro nadźwigała;(
ciekawa
2007-09-14
16:48:16
Email
Kurcze zrobiłam Nastce kaszkę ryżowa na spróbowanie a ta mi zasnęła;)Chce zobaczyć czy wogóle zje......jupi obudziła sie i zjadła troszkę łyżeczką-znaczy tak mi sie wydaje bo dużo wypływało na śliniaczek. jejuś chyba jej smakowało bo śmieje sie teraz ze szok:)
supermum
2007-09-14
18:53:56
Email
hej Dziewczyny! Monia_i - nie martw sie nasz Bogus tez troszke pokalslywal- ale doslownie pare razy na dzien, pobieglismy do lekarza, poprzepisywala jakies syropy bleee stwierdizlam po przeczytaniu ulotek ze on nie ma ostrego zapalenia gornych drog oddechowych wiec nie bede go truc. Lekarka powedziala ze nic nie slyszy w pluckach. chodizlismy na spacerki, nwalizanbie noska woda morska i przeszlo:) Mam nadzieje ze i u Was bedzie podobnie!!! Kupilismy dzis nosidelko Womaru za niecałe 60 zł i jestem bardzo zadowolona:) Syn tez wydaje sie byc udobrucany nowa pozycja do zwiedzania swiata:). Ja jestem spokojniejsza bo w razie czego moge gdzies szybko z nim wyskoczyc bez tarmoszenia calego ciezkiego sprzetu :)
monia_ireland
2007-09-15
09:32:10
Email
dzieki supermum za uspokojenie:) jestes super:) ja zaaplikowalam sobie wczoraj panadol i kufel goracej herbty z miodem cytryna i sokiem z malin-dzis jest o niebo lepiej:) maly tylko kilka razy w ciagu dnia kaszlnie i to tak jakby mu cos zalecialo. A nosek zapuszczam sola fiz. i jest rowniez o niebo lepiej-pusciutki praktycznie:)
monia_ireland
2007-09-15
18:01:55
Email
widze ze na forumwrze od wspisow:)co z wami????????????????przeciez pogoda paskudna:)))do naszej rocznicy juz tylko 6 dni a ja nadal nie mam pomyslu:(((
ciekawa
2007-09-15
20:06:27
Email
Monia_i zrób strypiz przy świecach z jakąś fajna muzyka i nastrojem:)
Malwina
2007-09-15
20:33:29
Email
Monia jak maly ma katar w nocy to poloz go w lozeczku tak by glowe mial nieco wyzej - tak mi zalecil lekarz jak Natalka byla chora, ale miala straszny katar i zalecil do noska Nasivin dla niemowlat. Dlaczego Natala w lozeczu w nocy sie budzi a jak spi z nami to spi cala noc?
Malwina
2007-09-15
20:35:26
Email
Zaczelam podawac malej kaszke mleczno-ryzowa Nestle jest od 5-go miesiaca. Bardzo jej smakuje i chyba tez toleruje choc konsystencja kupki sie zmienila. Ale je lyzeczka, jak robie rzadsza i podaje w butelce to sie krzywi i ucieka od smoczka.
Malwina
2007-09-15
20:36:19
Email
A Monia zapomnialam Ci napisac ze spacery jak najbardziej sa wskazane.
monia_ireland
2007-09-15
20:44:25
Email
hahaha ciekawa Ty to masz zawsze oryginalny pomysl:)))) a co bedzie jak Nikos bedzie podgladal????:) Malwinko dzieki za porade wlasnie dzis ukladalam go w ciagu dnia wyzej i zapuszczaam sol fizjologiczna-jest naprawde lepiej i mi juz praktycznie przeszlo:) a Nikos tez w lozeczku sie budzi a z nami spi cale noce:) dzis jednak dam go do lozeczka bo od paru dni strasznie sie rozwala i robi sie ciasno:)))ja kupilam kaszke mleczno-ryzowa po 4 miesiacu ale jeszcze nie podawalam-jako sie zebrac niemoge:) zaraz wraca mąz z naszymi nowozelandzkimi goscmi z zakopca-ponoc zachwyceni:)uciekam jeszcze poodciagac mleczka.
ciekawa
2007-09-15
21:00:24
Email
Ja podałam kaszke dziś prtzed basenem-zeby był pełen brzuszek i był:) Nastka zadowolona zasnęła na przewijaku jak ja ubieraliśmy
monia_ireland
2007-09-16
10:33:36
Email
JAK sie Nastusi podobala woda??? Ja kaszke sprobuje podac dzis:)Wczoraj nas odwiedzila nas ciocia i kolejna fajna rzecz z typu "edukacyjne" jaka NIkus dostal to walec edukacyjny. Idea jego jest pomoc w rozwoju ruchowymmalucha. Poprzez swoj ksztalt zachecado raczkowania i wstawania. Kuleczki w srodku dopasowujace sie do ksztaltow pobudzaja zmysl obserwacji malucha. Mysle ze bedzie to fajna rzecz jak niuniek podrosnie-nawet nie wiedzialam ze cos takiego mozna kupic bo nigdy wczesniej u nikogo tego nie widzialam.
monia_ireland
2007-09-16
10:35:42
Email
znalazlam go na allegro: http://www.allegro.pl/item243016001_walec_edukacyjny_uczy_raczkowac_extra_prezent_hit.html#photo
ciekawa
2007-09-16
11:38:57
Email
No taka ciekawa zabawka:) Co do basenu to Nastka była bardzo spokojna całe 30 minut. Pod prysznicem super nawet nie pisnęła na przewijaku za to rozgadała sie na całego do koleżanki obok. Zajęcia prowadzone fantastycznie-wszystko stopniowo powolutku aby nikt nie płakał. Masa zabawek itd. Narazie Nastka raczej bierna była ale no cóż jest jeszcze malutka dopiero zaczyna łapać to co chce chwycić. a tu jacyś ludzie, dzieci, woda to była skupiona bardziej na zaciskaniu piąstek:)Myślałam ze pielucha będzie za duża ale ukazało sie ze w sam raz-teraz licytuje jej strój kąpielowy-hi hi jak na damę przystało:)
supermum
2007-09-16
20:25:21
Email
Supermamusie zdradzcie prosze jakie kaszki podajecie swoim maluchom i jak je przygotowujecie?? dajcie je teraz tylko tak okazjonalnie czy juz powoli wprowadzacie? nam pediatra mowila zeby jeszcze NIC nowego nie dawac (ale to nie byla "nasza" tylko w urlopowym zastepstwie pani doktor) u mnie dizs bardzo smutno i teskno bo maz wyjechal na delegacje :((((
ciekawa
2007-09-16
20:30:54
Email
Ja kupiłam najprostszą kaszkę mleczno-ryżową nan. Do ostygnietej wody dodaje sie kaszke i czeka minutke i juz gotowa. Bardzo smaczna. ja narazie podaje tak dla sprawdzenia-okajonalnie ale podałam sporą ilość przed basenem aby brzusio było pełne;)
supermum
2007-09-16
20:41:45
Email
Dzieki Ciekawa:) Wczoraj byl taki kolorowy dzien-bylismy na weselu kolezanki. Bogun byl do 18-stej potem do domku kapanie i lulu :)Byl taki grzeczny i kochany! Mial kolezanke 2 tyg starsza i najwyrazniej ja podrywał :P a dzis tak mi smutno i szaro:( Ostatnio rzadko rozstawalismy sie z mezem wiecej niz na kilka godizn a teraz moze to beda nawet 2-3 dni. Wiem ze to nie wiecznosc ale jak ja juz tesknie za nim!!!! Dobrze ze mam Bogusiaka w domu...
monia_ireland
2007-09-16
21:39:25
Email
Supermum wiem co czujesz!!!! mojego mezanie bylo w domku 3 dni bo zabral naszych gosci do Zakopanego.baaaardzo mi go brakowalo!! a NIkus przyzwyczajony do wyglupow z tatusiem przed snem rozgladal sie po calym pokoju jakby go szukal:(a w szczegolnosci jak maz zadzwonil i niunio slyszal jego glos. NO ale wrcoil wczoraj i juz jestem happy. MYslal o tym zeby wrocic z miesiac przed nami do Irlandii ale po tych 3 dniach obydwoje powiedzielismy stanowczo NIE:) on nie chce stracic ani jednej sekundy z zycia Nikiego a ja nie chce znowu czuc tej tesknoty. Wczesniej zdarzylo nam sie roztac na tydzien jak ja bylam w PL i jakos to zlecialo jak nie bylo maluszka ale teraz...MASAKRA:))) wiec trzymajmy naszych panow prrzy nas bo szczesliwa mama to szczesliwe dziecko:)
ciekawa
2007-09-17
08:38:31
Email
A mojego męża biorą od piątku do wojska na przeszkolenie-nie odwoła sie cymbał jak przyszło wezwanie bo myślał ze tylko do 15 będą ich trzymali a chodzą słuchy ze ponoć z zakwaterowaniem:(
Goga66
2007-09-17
11:42:52
Email
Co się dzieje z Noemi? Chyba dawno tu nie zaglądała? Ma ktoś kontakt?
Malwina
2007-09-17
12:16:15
Email
Ja podaje kaszke mleczno-ryzowa Nestle od 5-go miesiaca,robi sie ja z woda i czeka minutke. Na razie podaje tak po 2 lyzeczki, nie zamiast karmienia. Nie ide do pracy wiec nie spiesze sie ze zmienianiem jej diety. Czasem podaje tez jablko z Gerbera ale tez tak po 2 lyzeczki, choc dzis stanowczo domagala sie daszego karmienia.Teraz najbardziej mnie cieszy fakt ze mala usypia na lozku lezac obok mnie. Nie musze jej nosic czy wozic w wozku, pozniej przenosze ja do lozeczka. Spi w nim do karmienia pozniej zostaje juz w lozku z nami (ale niemilosiernie sie rozpycha), bede sie starac po karmieniu klasc ja do lozeczka i zobaczymy jak mi to wyjdzie.
sylwetkar
2007-09-17
16:19:08
Email
w koncu moglam nadrobic zaleglosci czytamy sobie obie z Zuzanka tyle sie tu wydarzylo a nam ciagle brakuje czasu mialam urodzinki to male szykowanie bylo gosci trochi a mojej malej niunce chiba ziomby ida bo marudna wieczorami placze przerazliwie najpierw myslalam ze nagle nam sie kolkka przypaletela ale od jakiegos czasu slini sie strasznie piastki palce sa w buzi prawie non stop i ma na miejscu prawej dolnej jedynki biale pkt dopioero nam czopek na noc pomaga i zimny gryzaczek jutro idziemy do lekarza to od razu pokarzemy zabka
supermum
2007-09-17
17:35:02
Email
kupilam dzis kleik ryzowy z bobowity od 4 mies- nic innego nie bylo, bylismy tam gdzie najblizej bo szkoda bylo tak pieknej pogodyna sklepy:), zrobie troszke na wieczor i zobaczymy:) a mąż na bank nie wroci przed środa :(((, a moze i pozniej bo potem sa targi. ehhh. trzeba sobie jakos radzic. nawet nic mi sie jesc nie chce. dzis bylismy spora czesc dnia na dworze to zjadłam kanapki ze sniadania:), dla jednej osoby obiadu nie chce sie robic za nic... A Bogus rozgadany ze hoho!!! Dalej ciezko mu zasnac samemu w ciagu dnia, jak jest zmeczony to otem staje sie marudny, denerwuje sie ze jest zmeczony (tak mi sie wydaje), i kolko sie zamyka... macie moze jakies patenty? ja daje mu czasem pieluszke na oczka, czasem smoczek (ale za bardzo go nie lubi :) cwaniaczek), pare razy sie zdarzy ze zasnal sam wystarczylo go potrzymac za raczke ale naprawde nie wiem od czego to zalezy????wydaje mi sie ze moje dzialania sa podobne za kazdym razem...rozrozniam kiedy robi sie zmecozny, ziewa, obraca glowka na boki, i macha raczkami. pomozcie dziewczyny!!! Pozdrawiamy, Buzaczki!
ciekawa
2007-09-17
20:56:33
Email
To zalezy od przyzwyczajeń. Nastka czesto marudzi bardzo i raptem zasypia w leżaczku-czasem tak bardzo marudzi ze siadam koło niej i lekko lulam leżaczkiem-nigdy nie nosze i nie lulam na rekach. Chyba tylko w pierwszym miesiącu tak robiłam. dziś nawet zasypiała na macie edukacyjnej:) Choć dzisiejszy dzień był bardzo marudny. W końcu zapakowałam ja do wózka i poszłam na spacer to sobie pospała;) acha no i w dzień Nastka w ogóle nie używa łóżeczka!
monia_ireland
2007-09-17
21:14:40
Email
supermamciu z Nikosiem to samo. Normalnie zasypia lezacna lozku zemna-ja musze go glaskac po glowce i trzymac za raczke-czasami spiewac(probuje:))ale ostatnio donalam szoku bo siedzac przy sniadaniu znaszymi goscmi nikos siedzial na kolankach i nagle fik mu glowka na bok-wszyscy zaczeli sie smiac bo zasna:) wczoraj skolei moj maz nosil go na rekach w salonie w huku wrecz bo wszyscy rozmawialimsy a ja zdziwiona ze NIkos taki grzeczny patrze na jego buziaka a on spi i az chrapie hehe:) tez nie wiem od czego to zalezy:) a co do spacerow to dzis przeszlam sama siebie!!! zrobilam ok 9km!!!!nie wiem co mnie naszlo ale spacerowalam 5h!!!oczywiscie z 2 przerwami na odpoczynek na laweczce. ale i z chwilami gdzie nioslam Nikiego i pchalam wozek jednoczesnie:)Nogi mnie nawet nie bola ale krzyze!!!!miednica!!!i spojenie!!!!!MASAKRA!!!! czuje sie obolala jak w 9-m-cu ciazy!!! jutro pewnie sie nie rusze!!!a jutro ma byc jeszcze ladniej i planuje powtorke z rozrywki:))) chyba wezme goraco kopiel z solami dla rozluznienia:)
noemi
2007-09-17
22:59:49
Email
witajcie. wczoraj moja LEnka skończyła 4 miesiące, a ja z każdym dniem coraz bardziej ją kocham:) nie tylko ja, tatuś coraz bardziej szaleje za córką. no a ja staram się wszystko uwiecznić na fotografiach, na filmach. oj, tyle się dzieje w życiu takiego maleństwa. wprawdzie już Lenki nie dziwi, że gałązki kołyszą się na wietrze, ale ciągle jest zafascynowana tym widokiem. uwielbiam jak córka budzi nas swoim świergotaniem wcześnie rano, wtedy bierzemy ją do łóżka i turlamy, ściskamy, całujemy itd:) moja panna zaczęła dewastować swą matę edukacyjną, próbując wyciągnąć z ramy lusterko:) uwielbia żyrandole i lampy, to ma po tatusiu. lubi zasypiać przy Mozarcie, w półmroku. i p o raz kolejny zmienił się jej śmiech:) wszystkiego na raz opowiedzieć się nie da. w końcu kupiliśmy łóżeczko turystyczne. no co tu kryć, kierowałam się głównie kolorystyką:) ale rady Wasze sprawiły, że wiedziałam, w co łóżeczko powinno być wyposażone. dziękuję zatem. co do karmienia, Lena od początku jest chowana tylko na piersi, nawet wody nie piła. nie liczą może jakiejś kropli z kąpieli, bo wierzga nogami i chlapie:) słyszałam od wielu znajomych, żeby zacząć wprowadzanie pokarmów od 6 miesiąca, szczególnie jeśli dziecko jest alergikiem. a że Lenka była uczulona na mleko, postanowiłam się wstrzymać z podawaniem jej czegokolwiek. na szczęście mleczka jej starcza:) a co do mnie, ja jem już prawie ze normalnie. Lenka chadza z nami na kolacje, podczas których zdarza jej się piszczeć z zachwytu:) i to nawet często:) ja zamawiam z karty, a ona jest chyba jedną osobą na sali, która wnosi swoje jedzenie w postaci mego mleczka:) tak, macierzyństwo jest cudne:)) Goga, przyszły tydzień mam zajęty, ale za dwa to chyba powinnyśmy się spotkać. powiedz jak u Ciebie ze znajomością mokotowskich parków :) pozdrawiam serdecznie
zuczekm59
2007-09-18
07:30:04
Email
Jak dawno mnie tu nie było, ale miałam straszny zawrót głowy : malownie, sprzątanie itp.. Dzisiaj wybieramy się na szczepienie, bardzo się boje bo ostatnie Blanka źle znisła, płakała 3godz.. Strasznie nie lubi kłucia, aż się zanosi. Kupiłam maść znieczulającą przed kłuciem, zobaczymy czy to coś pomoże.Czy któraś z Was używała może tej maści? Bałam się, że Blaneczka ma niedowage (tak mnie postraszyła jedna lekarka), ale byłyśmy wczoraj u neonatolog i powiedziała, że wszystko jest super jak na karmienie samą piersią. Blanka skończyła tydzień temu 3m-ce i waży 5350 a urodziła się z wagą 3000, to chyba nie najgorzej.
supermum
2007-09-18
08:12:18
Email
AAAAAAAAAAAAAAAa !!!!! Jestem w SZOKU. Bogus zasnął w ciagu 10 min :)))) ale od poczatku:). Pewnie Wy tez juz rozpoznajecie kiedy dziecko zaczyna marudzic wiec wlozylam go do łózeczka, lekko zaslonilam okno, dalam mu smoczek, przykrylam i wyszlam. Oczywiscie plakal, marudzil az w koncu to byl ryk. Poniewaz probowałam juz wielu sposobow (noszenie, bujanie - co na spacerze nie wchodzi w gre) postanowilam zacisnac zeby i sprobowac jeszcze jednego. Wyszlam z pokoju, otworzylam okno w duzym i zaczelam ise gimnastykowac:) starajac sie nie slyszec jak placze. BOZE KOCHANY! CO JA PRZEZYLAM. SERCE MYSLALAM ZE MI PEKNIE. Naprawde jest to metoda dla ludzi o stalowych nerwach i bardzo silnej woli.. W sumie trwalo to jakies 10 min, nie wytrzymalam poszlam do niego. MIal kocyk zaciagniety na glowce, uwolnilam go :) , smoka do buzi i ...DZIECKO SPI :)) Mysle ze dluzej bym tak nie wytrzymala sluchajac jego placzu ale na szczecie 10 min bylo jeszcze jakos do zniesienia choc i tak bylo to jak wiecznosc:) Oj, rozpislam sie ale naprawde TAK SIE CIESZE :)
monia_ireland
2007-09-18
08:31:06
Email
witaj Noemi!!! jak to milo jest czytac wypowiedzi szczesliwych mam:) alez te nasze pociechy maja kochajacych rodzicow:)) i daja tyyyle radosci:))Zuczku ja nie stosowalam masci alejak Nikos wczesniejsze szczepienie zniosl fatalnie tak na tym sie sumiechal:) badz dobrej mysli!!trzymam kciuki. A synek moj wazyl 6350 jak skonczyl 3-mce przy wadze urodzeniowej 3530. Ponoc maluch powinien przybierac 700g na miesiac-to jest minimum ale u Was jest wiecej wiec wszystko prawidowo:)supermum gratuluje wytrwalosci!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)))))i sukcesu:)
supermum
2007-09-18
08:45:20
Email
Dzieki:) zuczku moj Bogun tez plakal przy pierwszej szczepionce a potem to tylko zakwilil i smial sie do pani pielegniarki, badz dobrej mysli !!!
zuczekm59
2007-09-18
09:10:21
Email
Dzięki za pocieszenie, w razie czego zabieram męża on tak potrafi przed nią pajacować, że może ją uspokoi. Dam znać jak było Pa :)
Goga66
2007-09-18
09:57:15
Email
Noemi - fajnie, że się odnalazłaś. Dobrze słyszałaś. Dzieci karmione piersią powinny zaczynać jeść inne pokarmy po skończeniu 6 miesiąca życia. Ostatnio spotkałam na placyku mamusię, którą lekarka mocno objechała za to, że 2 tyg. wcześniej podała małej jabłuszko. Do 6 miesiąca dziecko powinno jeść jak najwięcej mamusinego mleka. Podawanie dodatkowego jedzenia automatycznie zmniejsza ilość wypijanego mleka matki. Moje lekarki też tego ściśle przestrzegały w swoich poradach. Jedynie dzieci sztucznie karmione mogą dostawać dodatkowe składniki o miesiąc, czasem 2 wcześnie, bo nawet najlepiej skonstruowane mleko z puszki nie zaspokaja wszystkich potrzeb maluszka. Mleko mamine natomiast dostosowuje się do potrzeb dziecka.
Goga66
2007-09-18
09:59:45
Email
Noemi - ja bywam na Polach Mokotowskich czasem. To dobre miejsce na spacer i przy metrze. Mnie też ten tydzień nie leży, bo mam chyba lekkie zapalenie gardła i wole nie dmuchać na malucha :)
ciekawa
2007-09-18
12:22:46
Email
tak noemi moja alergolog tez powtarza ze uczuleniowe dziecko powinno byc conajmniej 6 mies na mleku mamy i wogóle jak najdłuzej tym na mleku. sory za małe literki pisze jedna reka. a dla tych co maja problemy z kupka-nastka robi teraz 2 razy dziennie po tej kaszce mleczno-ryzowej:) ale podaje tylko od czasu do czasu-jeszcze jej nie trzeba. głównie przed basenem zeby była sytsza.
ciekawa
2007-09-18
13:47:15
Email
Jupii Nastka obraca sie na boczek;):):)
sylwetkar
2007-09-18
14:39:53
Email
byłyśmy dziś u pani doktor z naszą główką stwierdziła że to chyba z lenistwa nie podnosi łówki leżąc na brzuszku bo do siadania to ona pierwsza jak na rączkach to sztywno trzyma główke więc niejest żle ale dla świętego spokoju mamy iść do neurologa ale może być że lada dzień podniesie główke śmiała sie z Zuzanki że nogami pracuje a główką to nie ale jak siadać to owszem że ciekawska jest. A co do słoiczków to znów mi powiedziała żeby dawać po troszeczke a po 4mc pół słoiczka przez pare dni a potem tyle ile będzie chciała to dajemy po troszeczke a Zuza je moje mleńko i czsami na noc albo w dzień trochi bebika
sylwetkar
2007-09-18
14:41:18
Email
a na boczek zauwarzyłam ostatnio jak sie obraca ale leżeła wtedy na podusi chwilowo to niewiem czy sama umi czy podusia nam pomogła
ciekawa
2007-09-18
15:25:59
Email
Dziecko powinno na twardym leżeć-połóż ja na podłodze na kocu-na macie edukacyjnej wtedy lepiej sie rozwija. i odrazu zacznie sie lepiej ruszać-taka podusia to dla niej utrudnienie:)
supermum
2007-09-18
16:05:33
Email
zgadzam sie z Ciekawa:) u nas tez zauwazylam ze im wiecej Bogun lezy na plaskim i twardym tym jest lepiej:) wprawdzie sie jeszcze nie przewraca ( raz jakis czas temu mu sie zdarzylo , ale tylko raz) ale jest chyba nawet spokojniejszy:) a co do "ostrej" metody usypiania:) to stosuje ja dzis caly dzien:) i DZIAŁA. Bogun wlasnie ucina sobie 3 drzemke. Spi okolo 45-60 min wiec mama ma czas dla siebie!!! Szkoda ze teraz u nas pogoda sie popsula bo jeszcze bysmy spacerowali popolach:) specjalnie wybralalm spojojne miejsce lekko na odludziu zeby moc praktykowac moje działania usypiajace:) aaa wprowadzilam do tego grzechotke (na spacerze) i w sumie tez dziala. Przestaje plakac- tak jakby ta grzechotka w jakis trans go wprowadzala hihi:) i pomalu oczka sie zamykaja. Teraz w domku dluzej to trwalo ale tez zasnal. a normalnie popoludniu ciezko bylo z zasnieciem. Nie wiem co Wy o tym sądzicie ( o tej metodzie usypiania ) z jednej strony zal mi go jak tak placze. Ale z drugiej widze ze to przynosi efekty i mam nadzieje ze z czasem bedzie zasypial sam, bez placzu jak bedzie czul taka potrzebe.
supermum
2007-09-18
16:57:38
Email
w zeszla sobote bawilismy sie na weselu mojej kolezanki z czasow studiow:) wklejam pare fotek jak sie prezentowalismy:

supermum
2007-09-18
17:03:37
Email
i tu:

supermum
2007-09-18
17:10:16
Email
Bogus:

supermum
2007-09-18
17:11:49
Email
z tatą i z koleżaką 2 tyg. starsza :) umawiam sie na tańce :P

supermum
2007-09-18
17:13:08
Email
a tu z mama:) ( to juz ostatnie foto- OBIECUJE :P)

monia_ireland
2007-09-18
21:09:17
Email
JAKI PRZYSTOJNIAK!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)))) u nas wlasnie ulewa:) NIkos bym dzis okropnie marudny-plakal caly dzien przy czy pchal łapli do buzki takmocno i gleboko ze az chwilami wymiotowal-podejrzewam ze czas "ząbkowanie" sie zacza:( nawet biedny nie mogl pospac w dzien bo zrwyal sie ze snu z przerazliwymplaczem:( no coz...jakos to ptzrtrwamy. BYla umnie kolezanka z sykien tydzien starszym od Nikosiaale wazacym ponad 9kg!!!!:) zobaczycie jak sie roznia wielkoscia bo maja wspolna fote:)
zuczekm59
2007-09-18
21:20:55
Email
I przeżyłyśmy to szczepienie, ta maść jednak pomaga, ale było niezłe zamieszanie ze szczepionką, w przychodni zabrakło i w pobliskich aptekach też już nie mieli, więc mój mąż zjeździł całe miasto, aż ją dostał i też fuks bo to była ostatnia. Tak więc spędziliśmy w przychodni 3godz przez ten przestuj, ale jak już maść zaaplikowana to czekaliśmy. Dobrze że zabrałam męża bo sama nie wiem co bym zrobiła.
supermum
2007-09-18
21:21:50
Email
dzieki Monia_I :) a co do akcji "zabkowanie" u nas jest bardzo podobnie...ehh trzeba jakos przez to przejsc. ale DAMY RADE, prawda? :)
supermum
2007-09-18
21:24:37
Email
Zuczku to dobrze ze suma sumarum jakos sie udalo z ta szczepionką, ehhh ta nasza rzeczywistosc. Dobrze ze masz obrotnego męża :)
zuczekm59
2007-09-18
21:28:51
Email
Teraz on się też przekonał o tej RZECZYWISTOŚCI bo on chyba myślał, że nasze wizyty w przychodni to jak wyjście na spacer, a niestety Blanka nie znosi lekarzy!!!
monia_ireland
2007-09-18
21:31:01
Email
zuczku dobrze ze juz po:)))supermamciu zapomnialam napisac zei TY promieniejesz:))) tak mnie zauroczyl Bogus ze tylko jego zauwazalam na tych fotach:)-niezle go odstroilas:)))
supermum
2007-09-18
21:39:04
Email
hihi, a to dałas sie nabrac :P bo ja sie dosc dlugo sie malowalam na to wyjscie :) to ciesze sie ze efekt byl jako taki, bo potem takie foty z wesel latami sie oglada i przykro jak ktos straszy:) Spotkalam niedawno kolezanke ze szkoly rodzenia i powiedziala ze dobrze wygladam- niestety miala na mysli moje kilogramy kotre strajkuja i nie chca mnie opuscic...ale z drugiej strony ona nieco zasuszona byla :P wiec moze wole byc pulchnijesza:) przynajmniej Bogusia klade na sobie to sie nie poobija o kosci:) uderzam w kimono, syn spi, męza nie ma a prasowac mi sie nie chce! Bonanotte Supermamusie !
monia_ireland
2007-09-18
21:42:22
Email
a tutaj fotka: NIkosia po lewej trzyzma mama Kacperka:) a Kacperek na raczkach u cioci Ani:))zobaczcie jaka roznica w wielkosci a tylko tydzien straszy jest Kacperek. Ale cozauwazylamNIkos sie bardzij zywym dzieckiem a Kacperek takim bardzo spokojnym i wolnym. Matko Nikos przy nim to nuszki ma jak szkielecik i taki drobniutki a wszyscy mowia mi ze grubasek:) pozatym mam kolezanke co ma tydzien od niego mlodsza coreczke i ona przy NIkosiu taka drobniutka a co dopiero przy Kacperku:) ale nie wiem czemu-obydwaj jedza to samo i tyle samo a Kacperek szybciej tyje-bo jak pisalam wazy ponad 9kg a urodzil sie lzejszy od NIkosia. Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Malwina
2007-09-18
21:43:56
Email
U nas zeby daly troche spokoju, Natala nadal pcha paluszki do buzi, ale juz tak nie marudzi i nie budzi sie z placzem. Denerwuje mnie ten deszcz. I musze sie wkoncu wziac za siebie bo juz w czerwcu wygladalam lepiej niz teraz:)
monia_ireland
2007-09-18
21:49:11
Email
no Malwinko nie jestes sama-ja tezsie wzielam za siebie i od 5 dni nie jem po 17.00. Na wieczor ewentualnie jabłko noi ruszam sie-jak nie dlugi spacer to jazda na striderze albopilatesik z plyty(to rzadziej bo niuniek ma ze mnie szydere wiec wole pojezdzic:)) mam zamiar na listopad wygladac wkoncu jakos sensownie bo lece na firmowe Christmas Party:)))...ale jestm glodna jak pomyslalam o jedzeniu:)
ciekawa
2007-09-18
22:39:25
Email
no Laski z Was dziewczyny a chłopaki pierwsza klasa:):) ja właśnie z treningu wróciła-pierwszego!!!! I było

WSPANIALE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! matko jak dobrze sie spocić-dosłownie całe kimonko mokre:)Cudnie cudnie cudnie-wszytsko mnie boli i jestem zbita okrutnie ale jest cudnie cudnie cudnie!!!!!!!!!!!!

sylwetkar
2007-09-19
16:52:50
Email
ale myszka lezy na twardym albo na materacu albo wlasnie na macie zeby ta glowke wycwiczyc na podusi to takie chwilowe teraz siedzi ze mna hi i czyta coz ta mama wypisuje
sylwetkar
2007-09-19
16:55:16
Email
a my jestesmy na etapie zabkow marudzimy strasznie wieczorami szczegolnie ale mamy zelik i czopeczki to nam pomagaja kekarka nam powiedziala ze moga byc lada dzien laa wlasnie nunia zassala mi reke i qalala slinia
sylwetkar
2007-09-19
17:11:15
Email
supermamo ślicznie wyglądacie super fotki mam pytanko skąd jesteś? jakaś taka znajoma mi buzia/
supermum
2007-09-19
19:33:48
Email
slicznie dziekujemy za mile slowa:) Jestesmy ze Śląska
zuczekm59
2007-09-19
19:44:21
Email
Tak się zastanawiam ? Czy któraś z Was jest może z okolic Wrocławia ???
monia_ireland
2007-09-19
20:29:52
Email
Ciekawa-burzo:) w sobote wybieramy sie na basen z Nikosiem:) potrzebuje wskazowek!!!! co mam dla niego zabrac??? kąpieluszki to wiem napewno:)ale czepka chyba nie co??:)wypiszmi wszystko co powinno sie znalezc w jego torbieno iwytlumacz mi jak wsadzic takie dzieciatko w tak zimna wode!!! boje sie ze sie rozchoruje!!!! w domu kapiac gonie trzymam go dlygo w wodzie zebynier zmarzl a tam to chyba nie sposob zeby dziecko nie zmarzlo. Prosze mi tu wszystko naswietlic!!!:)dziekuje:))
monia_ireland
2007-09-19
20:41:35
Email
aha-poczytalam sobie teraz na forum o basenie i wszedzie pisze ze woda jest podgrzewana i pomieszczenia rowniez. U mnie w miescie jest nowiutenki kompleks sportowy z basenem ale nie sadze zeby juz zaczeli organizowac zajecia dla dzieci:( az zapytam. Ale cos czuje ze bdee musiala sobie odpuscic albo poszukaczajec w miastach sasiednich:( a szkoda bo mieszkam tuz obok tego komplksu:((
ciekawa
2007-09-19
21:48:53
Email
Moniu_i spytaj czy na basenie jest mały kompelks dla dzieci. U nas zajęcia odbywaja sie na małym basenie-tam temperatura jest wyzsza niż w wodzie na basenie dla dorosłych. bo takie 24-28 stopni dla dorosłego to ok ale dla dziecka to juz kiepsko-tak myśle. Na zajeciach najpierw siedzieliśmy na murku i obmywaliśmy po kolei nózki raczki itd. potem z dzidzia na rekach spacerowaliśmy w kółko, potem powolne pulsacyjne zanurzanie i wynurzanie. Dla dzieka koniecznie reczniki i to dwa, jakies mazidło do natarcia po umyciu-koniecznie-ja stosuje linomag:) A myje Nastke w płynie do ciała i głowy nivea-ma fajny dozownik-pompkę. I pod prysznic wchodzę z nią razem-w domu radze potrenować. I zmniejszyc temperaturę wody w kąpieli do 32 stopni-o ile sie nie myle na naszym basenie taka właśnie jest. Ja Nastce załozyłam body, polarkowy pajacyk, czapeczke i kombinezonik misia. Normalnie założyła bym czapeczkę bawełnianą najpierw zanim wyschną włoski-ale nie mogłam wygrzebać z torby:) No i podczas zajęc mielismy mase pływających zabaweczek-to napewno zainteresuje dziecko. Po prostu kochanie wszystko powolutku i powoli. Tak myślę ze na basen dla dorosłych gdzie temperatura wody jest ok 14 stopnie to w żadnym wypadku bym sie nie wybrała to zbyt duża różnica temperatury ciała i wody. Po prostu sprawdź najpierw jaka tam jest woda-napewno maja brodzik dla dzieci.
ciekawa
2007-09-19
21:50:16
Email
Nie musisz isc na zajecia byle by były warunki dla dziecka-po prostu sprawdź i heja na basen-mówię ci fantastyczna sprawa!!!!:)
ciekawa
2007-09-19
22:11:11
Email
Acha jeszcze jedno- apropo kwasu mlekowego w pokarmie matki- na treningu dostałam tak w kość ze wszystko mnie boli i ledwo chodzę:)Kwasu mlekowego miałam w organizmie napewno sporo a Nastka je mleczko z apetytem i nic jej nie jest. Wiec ćwiczcie do woli-zapewniam że aby sie tak zmęczyć i spocić jak na treningu to trzeba sie postarać i skoro moje mleko sie nie zakwasiło to i wam nic nie będzie;)Pisze o tym bo sie już tutaj spotkałam z pogłoskami ze niby to szkodzi. Inna sprawa że od bardzo intensywnego wysiłku można zaburzyć laktacje-i to ryzyko napewno u mnie jest duże ale normalne ćwiczenia osób które nie trenują ciężko nikomu nie zaszkodzą;)
ciekawa
2007-09-19
22:13:23
Email
ojej nie 14 a 24:)
Malwina
2007-09-20
10:17:19
Email
Monia_i a jak nie jesz po 17-tej to jak wyglada sytuacja z mleczkiem, bo chyba wtedy zmniejsza sie laktacja, czy moze to tak nie dziala.
ciekawa
2007-09-20
12:57:07
Email
Oj własnie dziewczyny uwaga a tym niejedzeniem-to na serio ma wpływ na laktacje;( Lepiej juz jesc ale moze jakieś jabłuszko, warzywka ale od 17 do rana to bardzo długo.
monia_ireland
2007-09-20
14:30:06
Email
na moja laktacje to nie ma rady bo od 2 tygodni wyglada tak: wieczorem jak Nikos zasnie ok 20.00 to siedze do 21.30 i sciagam mleko-20ml to max!!!rano wstaje i od 6.00-8.00 sciagam mleko-30-40ml max. W dzien siadam jak NIkos spi is ciagam mleko-5ml ma. Pije olbrzymie ilosci i jadalam rowniez olbzrymie-NICnie pomaga!!!!na te 50 ml ktore uciagne przez caly dzien poswiecam ok 3-4h.Co wy na to??? niejedna by juz zrezygnowalaa ja sama nie wiem co robic czy to mu da cokowliek taka niklailosc czy jest sens sie katowaci szarpac z laktatorem??? jezeli taka ilosc nic nie daje to moze sobie odpuscic???
ciekawa
2007-09-20
14:42:36
Email
Oj Moniusiu to trwa juz tyle czasu i raczej nie sie nie zmieni może skup sie na innych aspektach macierzyństwa-twój synek ma cudowna mamusie ale może już starczy tego meczenia. Sama zdecydujesz kochanie ale wiesz mi mleko modyfikowane jest specjalnie dla maluszków i zeby ich mamy mogły dać im to co jest najlepsze jesli nie mogą karmić naturalnie. Każda z nas cię podziwia za wytrwałosć:)
Malwina
2007-09-20
15:26:24
Email
Monia niezla jestes. Ja juz bym chyba odpuscila. Moze zapytaj pediatre czy te 50ml to duzo dla maluszka i jakie ma dla niego znaczenie w aspekcie zdrowotnym.Ja uwazam ze kazda ilosc mleka mamy jest ok, ale chyba bym juz odpuscila. Jestes superowa mama ze sie tak starasz.
Julia
2007-09-20
15:51:56
Email
Moniu_i jestem pod ogromnym wrażeniem tego co robisz, naprawdę. Wiele kobiet by już dawno odpuściło na Twoim miejscu. Mi się osobiście wydaje, że i tak wiele zrobiłaś, bo Nikoś ma już chyba prawie 4 mies (dobrze pamiętam?) i do tej pory pije Twoje mleko. Jeśli teraz byś przestała mu je podawać to chyba dużej krzywdy mu nie wyrządzisz. I tak już sporo skorzystał, bo najważniejsze są pierwsze miesiące. Dobrym pomysłem wg mnie jest też konsultacja z pediatrą. Pozdrawiam i gratuluję Nikosiowi takiej dobrej i oddanej mamy :o) Gdyby wszystkie dzieci miały takie mamusie :o(
Julia
2007-09-20
15:54:22
Email
Moniu a co do twojego pytania w dziale z fotkami (sorry że dopiero teraz odpowiadam) a propos dwójki dzieci, to choć o wiele trudniej niż z jednym dzieckiem to uważam że to coś wspaniałego. Jeśli planuje się więcej dzieci to przy dwójce jest już poczucie, że rodzina jest pełna. Przynajmniej ja tak mam. Jak był tylko Bartek to czegoś mi brakowało. A jes li chcesz się dowiedzieć więcej jak to jest z dwójką to zapraszam do tematu "klub mam dwójki" w dziale dziecko :o)
Goga66
2007-09-20
17:03:03
Email
Moniu - dzielnie ściągasz to mleczko. Nie śledziłam tego wątku i nie wiem, czy przy tym karmisz jeszcze piersią, czy nie. Bo jeśli chodzi o ściąganie, to mnie szło potwornie opornie, po 5-30 ml jednorazowo. A jednak u mnie nie był to problem braku mleka, bo Zuza 15 minut po tym, jak kończyłam ściągać jeszcze potrafiła ściągnąć ze mnie tyle, że się najadała, podczas gdy z drugiej piersi zaczynało mi się lać ciurkiem. Ręczny laktator prawie mi w ogóle nie ściągał ani Aventu ani Mendela, lepiej szło ręcznie ale i tak kiepsko. Nie przekroczyłam 60 ml a na ogół nawet 30.Wydaje mi się, że dzieci znacznie efektywniej pompują sobie pokarm niż te wszystkie urządzenia. Kryzysy miałam w 8,10, 12, 14 i chyba jeszcze 16 tygodniu. Niczego nie doradzam, bo rzadko już śledzę Wasz wątek i nie wiem skąd ten pomysł ze ściąganiem i na czym polega kłopot. Pozdrawiam
sylwetkar
2007-09-20
17:40:22
Email
moniu jesteś wspaniałą cudowną mamusią to że niemasz mleczka to nie Twoja wina tak jak piszą dziewczyny niektóre by już dawno odpuściły mi sie dziwią że chce mi sie ściągać bo Zuzulka w dzień je tylko z butelki moje sciągnięte albo sztuczne z piersi niechce cyco tylko w nocy a Ciebie podziwiamy wszyscy bez wyjątku i mamy i dzieciaczki zrobisz jak uważasz to Twoja decyzja
sylwetkar
2007-09-20
17:41:29
Email
supermamuś a dokładnie my też ze sSląska z Gliwic dokładnie
Goga66
2007-09-20
18:04:37
Email
Moniu - jeszcze jedno pytanie. Próbowałaś stosować metodę, jaką się stosuje przy kryzysach laktacyjnych? Czyli wejście z dzieckiem do łóżka na 2-3 dni i przystawianie go niemalże na okrągło, jeśli tylko chce ssać. Być może u Ciebie jest faktycznie problem z laktacją i nic nie pomoże. Jakby na to nie patrzeć naprawdę dzielnie i z poświęceniem podchodzisz do karmienia. Dużo kobiet już by zrezygnowało.
Napiszę Ci jednak jak kryzys u mnie wyglądał.Podobnie u mojej znajomej. Gdyby nie moja doświadczona koleżanka, do której wydzwaniałam w chwilach rozpaczy i która to przechodziła po raz piąty mając dziecko 3 tygodnie starsze od Zuzy, chyba bym się załamała, bo mimo jej opowieści nie wyobrażałam sobie, że to TAK wygląda: dziecko darło się ciągle, wyglądało na głodne. Duża część osób bywających na działce marudziła mi, ze mam za słabe mleko, za mało pokarmu, że za mało jem (dieta kolkowa) i żebym dokarmiała sztucznym a Zuza w tym czasie albo spała albo się ciągle darła. Na ogół jednak wystarczały 2 dni i wszystko wracało do normy. Przy tym przybierała idealnie na wadze więc bzdurne były spekulacje dotyczące marnej jakości mojego pokarmu.
Problem z kryzysami jest taki, ze jeśli dokarmisz dziecko sztucznie, to ono nie będzie próbować ciągnąć więcej i nie będzie pobudzać piersi do zwiększenia produkcji mleka więc laktacja stanie w tym samym miejscu i zaczyna się coraz większe dokarmianie w miarę jak dziecko rośnie i potrzebuje więcej kalorii. Jednak kryzysy są tak okropne z punktu widzenia matek, że większość się łamie i już od pierwszego kryzysu zaczyna dokarmiać. Takich kryzysów jest od 2 do nie wiem ilu nawet. Następują w czasie skoku wzrostowego dziecka. Czasem przebiegają łagodniej nawet b. łagodnie ale występują u większości mam w pierwszym okresie życia dziecka
venuss
2007-09-20
18:29:09
Email
Monia_i wiele osób czytało z pewnością moje perypetie z karmieniem. Synka chciałam karmic rok ale udało mi sie tylko około 4 miesiące, z powodu braku pokarmu, Kiedy drugi raz zaszłam w ciążę zgłębiłam temat laktacji bardzo wnikliwie i doszłam do wniosku ze synek źle ssał(chyba za płytko), ze za mało piłam itd. W przypadku drugiego dziecka byłam mądrzejsza i sposobów miałam wiele, ale i tak około 4 miesiąca straciłam pokarm, Podobnie jak Ty sciągałam marne ilości i w dodatku kiedy mała juz nie chciała piersi dolewałam moje 20ml do butelki. Nie chcę Cię zniechęcać w zadnym wypadku. Próbuj, ale jeżeli się nie poprawia to przecież lepiej żeby maluszek był najedzony niż nieszczęśliwy i głodny, Ja poddałam się po ukonczeniu 4 miesiąca Oli, bo żadne sposoby nie dawały rezultatu. A jeśli chodzi o odpornośc hm... W drugim mies. życia (jak karmiłam) Ola miała angine, moj pokarm jej nie obronił. A teraz nie choruje mimo że pije mleczko modyfikowane (ma prawie 7 mies). Moniczko, co ma byc to będzie, karmienie butelką tez ma wiele zalet:)Powodzenia! Ps. zajrzyj do swojego tematu z fotkami, Pozdrawiam:)
Goga66
2007-09-20
18:48:42
Email
Moniu, Venuss ma rację, jeśli nie uda się Twoim mleczkiem karmić dłużej, to nie musisz mieć wyrzutów sumienia. W końcu największą odporność na wszystko, także złe psychicznie chwile, dziecko zdobywa będąc głaskane i tulone. Najważniejsza jest miłość. Próbuj, jak długo uznasz to za stosowne ale jeśli będziesz mieć dość nie będzie to źle świadczyć o Tobie. Przy karmieniu butelką ważne jest, by przytulać dziecko do siebie. Stosuje się nawet rozpinanie bluzki, by przytulać dziecko do gołego ciała mamy i wtedy na pewno nic maluch nie straci na bliskim kontakcie.
supermum
2007-09-20
19:48:30
Email
!!!!!!!!SYLWETKAR :) no to jestesmy sąsiadkami:) tylko ze ja Ciebie nie kojarze:(....
supermum
2007-09-20
20:35:22
Email
MONIA_I jestes WIELKA i Bardzo Dzielna ! Szczesciarz z Twojego syna ze ma taka cudowna mamę i z Twojego Męża że ma taki skarb w domu!!!
monia_ireland
2007-09-20
21:13:51
Email
rozbeczalam sie:)))))))).........brak mi slow! Dzieki dziewczyny!!! ja ie wiem co bym bez was zrobila. bede sciagala puki jest cokolwiek ale podejrzewam ze jest to kwestia dni jak mi zaniknie calkiem.Goga-ja 3 dni z nim spedzilam przystawiajac. On plakal tak mocno ze zdieral sobie gardelko a czysta wode pil jakby to nie wiem co bylo-lykal ja w mig. Po 3 dniach gdzie jednego przez 4 h plakal przysypiajac ze zmeczenia po 5 minut powiedzialam sobie NIE i podalam butelke. Na poczatku jeszcze mialam cos nie cos zeby podawac procz butelki-spokojnie 300ml w dzien sciagnelam w te 3-4h. TEraz piersi mam jak flaki-zmniejszyly sie bardzo. Mama moja mowi ze ona z kazdym z nas(jest nas 4) mkonczyla karmic po3 miesiacach bo pokarm z dnia na dzien zanikal.BYc moze jest to dziedziczne bo praktycznie wszystkie moje dolegliwosci odziedziczylam wlasnie po mamie-po tacie to tylko charakter:)NO coz...taka kolej rzeczy pewnie musi sie stac-niesorawiedliwe jest to bo nastawialam sie na dluuugie karmienie.Pamietaj jak tu na forum pisalam ze chce karmic napewno rok a moze i dluzej i ze ciezko bedzie mi odstawic niunia od piersi i ze chcialabym zeby mleko samo zaniklo i zebym ominela moement odstwienia-mam co chcialam tylko troszke za wczesnie:) Dziekuje wam wszystkimbo ja jestem bardzo slaba psychicznie osoba. Ale Venuss masz racje-z drugim dzieckiem postapie inaczej-napewno nie pozwole sie zjesc nerwom ze z piersi nic nie leci bo to chyba bylo glowna przyczyna zmniejszenia sie laktacji i napewno nie bede w przyszlosci dopajala-jak Ty Goga:)BYc moze uda sie kolejnym razem dotrwac do roku a byc moze taka moja natura-a z nia nie ma co walczyc. Buziaki dla was a ja ide sie przytulic do synka. Ale wiecie co???? najbardziej to mi brakuje tego kontaktu z synkiem przy karmieniu:( niesamowita więz....łącząca matke z dzieckiem....oh ide go poprzytulac mimo ze spi!paaaaaaa
monia_ireland
2007-09-20
21:20:22
Email
venus!!! D Z I E K U J E M Y ZA WIERSZYK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!BAAAAAAARZOOOOOOOO. SLICZNY JEST!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Goga66
2007-09-20
21:25:11
Email
Moniu - rób jak napisałam. Kiedy możesz przytulaj małego przy karmieniu do nagiego ciała. To dla Ciebie może nie to samo ale dla małego to będzie bardzo miłe.
ciekawa
2007-09-20
23:00:37
Email
Głowa do góry Monisiu:) :) A ja siedze i zciagam pokarm-słyszałam ze zanika od wysiłku ale ze jest odwrotnie to nie;0)
monia_ireland
2007-09-21
09:28:03
Email
dzieki dzieki dzieki!!!!!!!! DZIS nasza 5-ta-drewniana rocznica slubu:)))) moj maz zacza dzien od wiyzt lekarskich bo ma przesuniety dysk i bardzo go to boli. No ale wieczor mam nadzieje bedzie bardzo mily:)))) synek puki co grzeczniutki od rana a mi udalo sie wczoraj wieczor uciagnac 30ml a dzis rano w pol godziny 50:))) chyba psychika po waszych wypowiedziach mi odpuscila:) DZIEKI RAZ JESZCZE!!!
Julia
2007-09-21
10:11:48
Email
Moniu tak mi się wydaje, że psychika może mieć wpływ na Twoją sytuację. Cały czas piszesz o Swojej mamie, że tak szybko traciła pokarm i Ty też na pewno tak masz. Nie czujesz czasem ogromnej presji z tego powodu? Może z góry (nawet podświadomie) przesądzasz o przegranej i tak tez Twój organizm reaguje. To tak jak z blokadą uniemożliwiającą zajście w ciążę. Może powinnaś odpuścić po prostu i zdać się na los, co bedzie to będzie. Sama widzisz, że po wczorajszych naszych odpowiedziach ściąganie mleka poszło o wiele lepiej. Oby tak dalej!
ciekawa
2007-09-21
10:16:21
Email
Laski czy wy macie jakieś opuchlizny jeszcze po ciazy??? Ja niby nie ale po dwóch treningach ubyło mi raptem 2 kilo ponad!!! Nie możliwe aby to tłuszczyk sie spalił tak szybko-ale tyle wypocić-hmm... Nonisiu a moze nakarmionego synka do cycusia przyłozyc niech sobie na nim spi nawet to moze pobudzic laktacje-tak mysle.
monia_ireland
2007-09-21
10:24:31
Email
TY ciekawa ja ide z Toba na te treningi co?? hehehe 2 kg!!!niezle!!! JUlio byc moze mam blokade ale o przypdaku mamy dowiedzialam sie doiero jak sie zaczely u mnie problemy-coz jestem bardzo wrazliwa osoba wiec pewnie masz racje bo zawsze gdwy zruce na luz jej tego pokarmu wiecej. A Ciekawa przystawienie go do piersi....hmmm....on sie bawi i spiewajak mu daje cyca i jak kilka razy pociagnie zekropelka spadnie to wrzask bo go tylko rodraznie:) taki juz jest ten moj maly łobuziak-nerwus jak tralala:)
ciekawa
2007-09-21
16:34:39
Email
ktoś pisał o śluzie w kupie...dziewczyny streśćcie czy sie tym martwic czy lecieć do lekarza-pierwszy raz sie pojawił i to odrobine .
sylwetkar
2007-09-21
17:59:46
Email
supermamo mam pamiec do twarzy czasami twarz kojaze a niewiem ze tak powiem gdzie ja wsadzic moze napisz cos wiecej moze mi sie przypomni .musimy swierze zdiecia wstaweic
Goga66
2007-09-21
18:18:06
Email
Przy śluzie w kupie nie trzeba od razu lecieć do lekarza. Należy podać probiotyk np. lacidofil i zastanowić się nad swoją i dziecka dietą. Jak się mógł skład mleka zmienić i co na to wpłynęło ew. jakie jeszcze jedzenie podało się. Jeśli dłużej śluz nie będzie ustępować, to dobrze przejść się do lekarza ale bez paniki
venuss
2007-09-21
19:08:11
Email
Ciekawa śluz jest objawem nietolerancji jakiegoś pokarmu lub jego składnika, czasem pojawia się tez razem z biegunką przy infekcjach układu pokarmowego. Lakcid powinien pomóc:)
venuss
2007-09-21
19:25:36
Email
http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,268
ciekawa
2007-09-21
20:33:26
Email
W sumie o lakcidzie pomyślałam bedzie trzeba kupic. A ja właśnie sie dowiedziałam do mojej rodzinki ze mam sobie wybic z głowy karmienie piersią bo dziecko głodzę!! I ze mam pokarm do dupy-fajnie co:( Witki opadają:(
Malwina
2007-09-21
20:41:45
Email
Ciekawa wiesz rodzinka to rodzinka. A moja mala superowo przewraca sie na brzuch. Dzis wogole miala niezly dzien jak tylko sie obudzila to buzia jej sie nie zamykala gada jak najeta. I tak caly dzien jak nie spala. Byla u mnie kolezanka i nie moglysmy sobie pogadac bo Natala nas zakrzykiwala swoim dialektem :)) A po kompieli nie moglam jej ubrac i wolalam meza do pomocy bo sie caly czas odwracala na brzuch. Fajna juz jest.
Goga66
2007-09-21
20:45:00
Email
To chyba spotyka prawie każdą kobietę dzisiaj. Moja mama nie wtrącała się ale miała minę nieco sceptyczną za to znajome w jej wieku wszystkie gadały, że pewnie mam słaby pokarm. Chodziło oczywiście o czas kryzysów laktacyjnych. Tylko dziwne mi się wydaje, że na tym słabiutkim pokarmie i wyłącznie na nim Zuza przeżyła prawie półtora roku, nie licząc od czasu do czasu zjedzonego jednego banana, kiedy przekroczyła 13 miesięcy i przybierała prawidłowo na wadze.
Goga66
2007-09-21
20:46:04
Email
A Twoja mała Ciekawa raczej jest pulchna - na zagłodzoną chudzinę to ona bynajmniej nie wygląda
monia_ireland
2007-09-22
10:11:42
Email
z tym sluzem ciekawa to tak jak dziewuchy pisza ale lacidofil tylko na recepte. U mnie prawdopodobnie mial alergi ena rybe i jajka bo to odstawilam i do dzis jeste w pozradku. Zreszta wtedy karmilam tylko piersia a teraz butelka a piersia wiadomo jak:)
Joanna26
2007-09-22
11:01:55
Email
Dziewczyny,zobaczcie jaki fajny gadzet: ramka.
U nas pierwszy raz zielona kupa.Chyba po bananie:(
ciekawa
2007-09-22
11:25:18
Email
Moniu_i jest w aptekach wiele produktów o podobnej nazwie zawierających bakterie mlekowe-np lakcid-nie trzeba recepty-pisze jak byś sama potrzebowała. Joasiu!!!!!Nareszcie jesteś-kochanie wiesz moze jak zdjac tapicerkę z budy w bartatinie?? Niby mam w instrukcji i nawet facet mi przez telefon tłumaczył a za diabła nie moge jej zdjac do prania-wstyd mi z takim brudnym wózkiej jeździć:( A my znowu na basenik z Olą i venuss:0) Nastusia tym razem ma słodziutki strój kapielowy jak madame przystało:)
ciekawa
2007-09-22
11:27:18
Email
Joasiu ja kupiłam ta ramkę dwa razy i wierz mi nie odcisnęłam nawet swojego palca;( ta glina jest za twarda trzeba by dziecku rączkę mocno gnieść-bardzo mocno:( Firma przysyłała mi nowy wkład z glina i tez do d...
Joanna26
2007-09-22
12:00:00
Email
Ojej,to zmartwilas mnie,bo ja tez zamowilam dwie:(((((Wyrzucone pieniadze?:(Co do bartatiny,to nie wiem, bo juz dawno budy nie uzywalam - jezdzimy w foteliku,teraz Mala spi,jak wstanie,to sprawdze (buda jest w jej pokoju),moze cos wykoncypuje:)
A nam basen nie wypalil.Jak bylysmy pierwszy raz,jak mala miala 4 miesiace,to bylo super-pisalam Wam.A teraz trafilysmy do takiej grupy,gdzie ona byla najmlodsza.Jak poltoraroczne dzieci zaczely chlapac i wrzeszczec,to ona sie bala i zaczynala od razu plakac.Cwiczenia tez nie byly dla niej dostosowane (np.niby-surfowanie w pozycji stojacej na desce do plywania,jak ona jeszcze sama siedziec nie umie,o wstawaniu nie mowiac!), wytrzymalam 15 minut i stwierdzilam,ze nie ma co jej meczyc.Nietrafiona grupa,na sile,po co?Sprobujemy jak skonczy roczek,moze sie wtedy nie bedzie bala krzykow,bo sama bedzie krzyczec:)
venuss
2007-09-22
18:50:57
Email
ciekawa co do stroju ja załozyłam po to zeby pampers nie zjeżdzał.a nie bedzie zimno bo zaraz po wyjsciu z basenu kostium Oli zdejmuję. zwrócę na to uwagę, sprawdzę czy może byc zimno.
ciekawa
2007-09-22
19:11:19
Email
Joasiu nie wiem kochanie ja miałam dwie ramki i obie do kitu:( No ale ludzie to kupują-może tylko ja miałam pecha. Z tymi zajeciami mieliscie pecha bo u nas jest taki solidny podział-sa dzieci chlapiące ale moze z dwójka. Venuss Pani instruktor twierdzi ze juz w wodzie jest jej chłodniej no mysle ze moze i tak bo dziecko sie wyjmuje i nie zawsze jest zanurzone. Nastka chwile pod koniec zajec marudziła i pani powiedziała ze to juz jej zimno ale sama nie wiem no głupio tak na sile z tym strojem kąpielowym.
ciekawa
2007-09-22
19:12:52
Email
Dzisiaj tez mielismy takie trudne cwiczenia trzeba była kłasc dziecko na brzuszku na desce i tak pływać-Nastka nie bardzo chciała sie trzymać na raczkach i jadła deskę:)
venuss
2007-09-22
19:48:16
Email
ciekawa hm... może trzeba słuchać pani, a stroje zostawimy na plaze:) buziaki:)
Joanna26
2007-09-22
20:42:25
Email
Instrukacja rozbebesznia budy.
Jak wiadomo, bartatina to szczyt wozkowe mysli technicznej, w zwiazku z czym poszczegolne jej czesci latwo od siebie odejsc nie chca. Chyba najtrudniej wykonac krok pierwszy,czyli odlaczyc bude od wozka, nasz tata przy tej operacji musial zuzyc duzo sily i przy okazji zepsul jeden plastikowy element, ktory za Chiny Ludowe puscic nie chcial. Bude odlacza sie ciagnac mocno za czarny okragly element widoczny na zdjeciu na pierwszym planie. Elementy te sa z dwoch stron budy. (Oczywiscie trzeba tez odpiac napy, ale to pikus.)

Joanna26
2007-09-22
20:43:51
Email
Nastepnie odpinasz napy trzymajace obicie budy na palaku zakonczonym wyzej wzmiankowanymi czarnymi elementami.

Joanna26
2007-09-22
20:44:41
Email
Czarne elementy ustawiasz w pozycji stanowiacej przedluzenie metalowego palaka.

Joanna26
2007-09-22
20:45:21
Email
Palak wysuwasz z budy.Uwolniona z palaka buda jest miekka i, jak sadze, nadaje sie do wlozenia do pralki.

ciekawa
2007-09-22
20:47:30
Email
Joasiu wielkiego masz buziola ode mnie:):):0) Kurna olek to instrukcja tez ma zdjęcia ale cwaniacy nie sfotografowali tego co trzeba. Nie wspomnę o panu z serwisu który przez telefon kazł szukać czegoś powyżej grzechotki(czarne okrągłe)i tam naciskać.

Joanna26
2007-09-22
20:48:18
Email
Przypuszczam, ze mialas klopot z wyjeciem budy jako takiej. Ja myslalam, ze tymi koleczkami to trzeba jakos pokrecic, albo co, ale nie, to na wpych dziala, trzeba sila gwaltem i pojdzie. Mam nadzieje, ze o to Ci chodzilo, jak nie - to znaczy, ze idiotka jestem, pisz, razem damy Bartatinie rade:))
Joanna26
2007-09-22
20:49:17
Email
Oo, juz zdazylas odpowiedziec:) No,to ciesze sie, ze udalo mi sie pomoc:)
ciekawa
2007-09-22
20:50:06
Email
dokładnie o to kochanie tylko ja z lubością naciskałam na ten nit w czarnym kółeczko:)
zuczekm59
2007-09-22
21:50:55
Email
Dzisiaj wybrałam się z mężem na zakupy i pierwszy raz na tak długo(9godz) rozstałam się z małą, to bardzo dziwne uczucie. Wiedziałam, że jest pod dobrą opieką babci ale najchętniej to bym co 15minut dzwoniła tam. Zostawiłam im odciągnięty pokarm (przygotowałam się), ale jak wracaliśmy to już myślałam, że piersi mi pękną!!! Nawet krzyczące, płaczące i czasami wyprowadzające nas z równowagi maleństwo najlepiej mieć przy sobie.:)))
ciekawa
2007-09-22
22:43:44
Email
he he no jest takie cos dziwne jak sie wychodzi:0) ja co prawda mam juz za soba pierwsze rozstania gdy biegałam do masażysty, na zakupy ale to po 2-3 godziny. teraz biegam na treningi ale mała zostaje w mężem-wczesniej z mamą. jest łatwiej bo ona jak wychodze to już śpi lub zasypia a nocy nie karmie wiec piersi mi raczej nie dokuczają. choć ostatnio zciagałam pokarm bo jakos duzo sie zrobiło i bałam sie położyć spać z pełnymi.
Malwina
2007-09-23
11:10:41
Email
Ja jak bylam na rozmowie w sprawie pracy to zostawilam mala z tesciowa (byly pod budynkiem w w ktorym mialam rozmowe) trwalo to 3 godziny. W tym czasie dzwonilam do tesciowej czy mala nie placze, ale caly czas spala. A na codzien jak chce odpoczac od malej, to zostawiam ja z mezem i ide albo z psem na spacer albo do sklepu. Trwa to do pol godziny ale jak wracam to znow moge z mala siedzien non stop. Taki polgodzinny odpoczynek to na prawde sporo. Wiecie co nie wiem co z tym spaniem Natalki. Zasnela w duzym pokoju na kanapie, a jak przenioslam ja do sypialni do lozeczka to sie zaraz obudzila. To chyba niemozliwe ze nie lubi ciszy podczas snu, bo w duzym gra telewizor, rozmawiamy z mezem itd. Sama niewiem, moze poprostu chce byc z nami??
ciekawa
2007-09-23
18:42:28
Email
Od rana do godziny ok 22 Nastka nie zaśnie w łóżeczku nawet na chwile-natychmiast sie budzi. a wieczorem po ostatnim karmieniu gdy już zaśnie na leżaczku przekładam ja bez zbędnych ceregieli do łóżeczka i śpi do rana:)
ciekawa
2007-09-24
12:53:31
Email
No dziewczyny proszę trzymać kciuki:) Zaniosłam dokumenty na konkurs na stanowiska pracy-aż na 4:)Wyszło bardzo profesjonalnie-kurcze kilka nocy siedziałam tworzyłam cv, list motywacyjny i kserowałam dokumenty-do każdej koperty poszedł plik dokumentów. Narazie etap formalny-wstępna selekcja-trochę to potrwa ale mam wielka nadzieje ze sie uda:)
zuczekm59
2007-09-24
13:12:20
Email
To powodzenia ciekawa ! Ja jeszcze nie myślę o powrocie do pracy. Macieżyński kończy mi się 13października a potem mam jeszcze 46dni!!! urlopu wypoczynkowego (to zaległy i obecny, więc wolne kończy mi się 18grudnia. A potem zobaczymy? Trzymam kciuki!!
Malwina
2007-09-24
18:04:04
Email
Ciekawa wiem ze sie uda. Moja Natala zaczyna siadac. Jak ja trzymam na kolanach w pozycji polsiedzacej, ze siedzi tylem do mnie to juz potrafi sie podniesc i siedzi cwaniarka. Ciekawa jestem kiedy zacznie juz siedziec sama.
Malwina
2007-09-24
18:05:00
Email
Ciekawa a nie karmisz w nocy?
ciekawa
2007-09-24
19:31:24
Email
dzięki ja tez wierze ze sie uda:0) Nie nie karmie-jak mała śpi to budzenie jej to jak samobójstwo:) Kiedyś próbowałam ja obudzić do karmienia to w ogóle nie mogłam a jak już ja dobudziłam to był dym straszny. a na śpiocha to ona nie je tylko leje sie przez ręce.
supermum
2007-09-25
07:42:03
Email
CIEKAWA _ Trzymamy mocno kciuki:) Mnie tez to czeka- to znaczy powrot do pracy, wybralam jeszcze troszke urlopu i 5 listopada mam sie stawic zwarta i gotowa...Serce mi sie kraja jak pomysle ze zostawie tego malego szkraba:(, a ostatnio jakos tu cicho na forum:) hej Supermamy gdzie jestescie? :) aaa my pelna para korzystamy ze sprzyjajacej pogody- spacerki 3-4 godzinne:) po polach oczywisice:P SYLWETKAR a z jakiej czesci G-wic jestes?
ciekawa
2007-09-25
08:58:50
Email
O widzisz to ja wracam dokładnie 5 listopada:):) Naszczeście mam zaufana kobitke do opieki nam Nastką
Malwina
2007-09-25
21:16:46
Email
Dziewczyny gdzie wy jestescie?
zuczekm59
2007-09-25
21:27:19
Email
Chyba wszystkie łapiemy ostatnie promienie słoneczne, resztkę lata, bo tak tym zimnem i deszczem straszą.
supermum
2007-09-26
09:02:51
Email
no i mamy zapowiadana zmiane pogody :( buuu. Idziemy dzis na kontrole bioderek. Jakos tak dziwnie sie sklada ze zawsze jak mamy wycieczke do przychodni to jest barowa pogoda. hmmm.... SYLWETKAR halo halo jestes? :) Buzka dla wszystkich supermamusiek i super maluszkow! Milego dnia!
ciekawa
2007-09-26
09:27:38
Email
No to powodzenia-trzymamy kciuki:0 A ja jestem na etapie opracowywania planu jak wrócić do pracy i głodzić dziecka itd. wyciągnęłam stosowny temat w dziale matki, itd....
monia_ireland
2007-09-26
09:31:00
Email
hejo mamuski u nas tez barowa pogodaale ponoc na podkarpaciu wyjzy jeszcze dzis slonko i ma byc 21 stopni:))) widze ze ja najdluzej sie wybycze namacierzynskim:)) ja dopiero 4 lutego wracam do pracy:)) takze jezcze mam 4miesiace cudownych chwil z synkiem:))
Joanna26
2007-09-26
09:39:12
Email
A ja nie wracam do pracy,bo mi sie to w ogole nie oplaca.Znaczna czesc tego,co bym zarobila,musialabym oddac opiekunce. Poza tym, a wlasciwie przede wszystkim - nie wyobrazam sobie zostawic Emki z kims obcym,chyba bym umarla z niepokoju.Nie wiem, moze mam swira na jej punkcie,ale nic nie jest dla mnie tak wazne, jak jej bezpieczenstwo, a nie mam nikogo znajomego ani poleconego,komu moglabym ja powierzyc. Jak skonczy rok,to pomysle o sciagnieciu mojej Mamy. Choc siedzenie w domu, kiedy Malec skonczy ok.pol roku rzeczywiscie zaczyna sie nudzic;)
ciekawa
2007-09-26
09:55:49
Email
Mnie sie serducho kraja ale prawda jest taka ze póki pogoda pozwala latamy gdzie sie da-jakos organizujemy sobie czas-w zimie natychmiast popadłabym w jakąs depreche. Juz teraz zaczynam zauważać u siebie niepokojące oznaki braku kontaktu z ludźmi:( Brakuje mi słów i często ni jak nie potrafię sie porządnie wysłowić;( Ja tez oddam 3/4 wypłaty dla niani ale to i tak mi sie opłaca bo moje zdrowie psychiczne jest dużo ważniejsze niż pieniądze. Nawet jeśli nic mi nie zostanie z tej marnej wypłaty. Musimy jakoś sie przemęczyć do kwietnia-wtedy babcia weźmie Nastkę a do tej pory sąsiadka-jej ufam:)
Joanna26
2007-09-26
09:59:38
Email
He he,tez mi slow ostatnio brakuje:))))Zreszta nie tylko slow, cale zycie sie uczylam,studiowalam,a teraz pustka.Czytam ksiazke za ksiazka,ale to nie to samo.A z tym wyslawianiem sie to niezle:)Jak wrocisz do pracy,to musisz mi koniecznie napisac,czy to mija:))
ciekawa
2007-09-26
10:02:50
Email
Oby Joasiu oby!!! bo juz nie raz z nerwów sie zryczałam jak nie mogłam mężowi zdania dokończyć bo jakieś słowo mi uciekło i za nic nie mogłam go sobie przypomnieć:( Cenie sobie ten macierzyński bo na serio lubię robić to co teraz robie ale czego za wiele to i świnka nie je no nie;)
Malwina
2007-09-26
10:17:32
Email
A ja jestem na wychowawczym i nie mysle o powrocie do pracy. Moja tesciowa nie pracuje ale Natalki jej nie zostawie, zreszta nikomu jej nie zostawie - wiem jestem walnieta. Musimy teraz szukac mieszkania bo wynajmujemy i facet chce je sprzedawac - a my go nie kupimy. Szukamy w TBS-ie ale nowe beda w 2009r.,wiec musimy szukac na wlasna reke, moze sie trafi ze ktos sie wyprowadza. Moja mama robi miny ze w takiej sytuacji przyda sie wiecej kasy i mam isc do roboty. Ale ja sie nigdzie nie wybieram. A z tych nerwow znow zaczyna dawac znac o sobie moj zoladek. Milego dnia mamusie. Mam nadzieje ze uda mi sie wyskoczyc z mala choc do sklepu i deszcz nas nie zastanie.
Joanna26
2007-09-26
10:32:00
Email
Malwina,duzo nas laczy... I stosunek do tesciow (usmialam sie,jak pisalas, jak Mala nakarmili kremem,po czym twierdzili,ze skad,nic jej nie dali;) i walka z mezem i coreczka oczko w glowie... Kasy nigdy nie jest za wiele, ale dziecko ma tylko raz kilka czy kilkanascie miesiecy. Nie daj sie, zoladka szkoda.
Joanna26
2007-09-26
10:33:58
Email
Tez bym Emki z tesicowa nie zostawila. Zaraz by ja czyms nafaszerowala.Ostatnio sugerowala, ze mam jej dac bulke drozdzowa na krowim mleku. Taaa...
Goga66
2007-09-26
10:49:17
Email
He he. Jak ja Was rozumiem :) Po opiece mojej teściowej nawet pies siostry Roberta wrócił utuczony i znerwicowany :)))) Poza tym jest za stara 76. Moja mama jest świetna i Zu ją uwielbia ale też nie ten wiek i kręgosłup - 73 lata. Opiekunka w Warszawie to min. 1,5 tys. miesięcznie. Wolę dorobić jakieś grosze w domu. Inna sprawa, że szykują nam się duże wydatki i kredyt ale i przedszkole bliżej niż u Was. Też się tym ewentualnym kredytem denerwuję :( Trzymajcie się
Joanna26
2007-09-26
13:22:48
Email
Wszystko dla ludzi, kredyty tez, nie ma sie co zamartwiac na zapas.
monia_ireland
2007-09-26
14:14:47
Email
dlatego wracamy do irladnii!!! przeraza mnie polska rzeczywistosc!!!tam dam bratowej za to ze bedzie mi siedziala z malym 1/3 mojej wyplaty a jeszcze bede miala obiadek na stole:)napewno bedzie mi ciezko sie rozstac z malym ale przynajmniej go nie rozdziaduje:) bo ja bym go rozpuscila za bardzo:) a bratowa wychowala swoje 2 coreczki na madre i grzeczne dziewuchy:)moze i da rade naszemu łobuziakowi:))
Joanna26
2007-09-26
14:21:01
Email
Ale masz fajnie!Swietny uklad, z tym rozpuszczaniem to masz stuprocentowa racje;)
monia_ireland
2007-09-26
14:30:12
Email
ja kocham Polskei tu kiedys bede mieszkala-napewno tu moje dzieci beda dorastaly ale wczesne dziecinstwo spedza niestety daleko w irlandii:( no ale nie ma tego zlego-mam nadzieje ze bedą spikac niezle po angielsku i to ulatwi im pozniejsze starty w szkolach czy w pracy:)jakby nie bylo: Polska jest najpiekniejszym krajem i ma swoj klimat:) ale realia...mam nadzieje ze wrocimy do lepszych kiedys:)puki co dzis jedziemy w sprawie dzialki: trzymajcie kciuki zeby gosc zgodzil sie sprzedac!!! bardzo bym chciala ja miec i budowac na niej powolutku nasz wlasny domek:)))))ohhhh marzenie:)
zuczekm59
2007-09-26
14:36:37
Email
Ja też się zastanawiam nad wychowawczym, bo większa część mojej wypłaty poszła by na opiekunkę a i tak nie mam żadnej zufanej osoby na oku. Oglądałam ostatnio ROZMOWY W TOKU i było o opiekunkach, aż mi się gęsia skórka pojawiła. Jak tu mój największy SKARB komuś zostawić podopieką? Jest jeszcze moja teściowa, ale ona opiekuje się chorym teściem no i swoim drugim syneczkiem i synową, a i tak nasze metody wychowawcze się bardzo różnią.
ciekawa
2007-09-26
14:45:11
Email
My też chcemy domek:0) narazie mąż cieżko pracuje na kawałek ziemi-zobaczymy jak pójdzie:) Malwinko pij meliske kochanie na serio pomaga i córci też sie udzieli;) Dziewczyny czy wasze maluchy też tak okropnie kłócą sie z zabawkami. Moja wrzeszczy ciągle na wszystko i pcha do buzi-a zabawki w buzi sie nie mieszczą to tak sie złości!!!!
monia_ireland
2007-09-26
15:14:13
Email
hahaha u nas to samo - Nikos jak i Nastusia-identyczne zachowanie. A dzis to wogole przechodzi sam siebie taki marudziasz-caly czasplacze i pcha do buzi raczki po czym rozkladaje i wrzask-jak smaruje mu zelem to na chwle spokoj i sie usmiecha i spowrotem to samo-gryzaki schladzane tez na dlugo nie pomoga-czy sa jakies inne metody czy poprostu musimy to przetrwac????
Joanna26
2007-09-26
15:41:46
Email
Monia,forumki z Niemiec zachwalaja osanit(Wpisz w wyszukiwarke forum osanit),to jest srodek homeopatyczny,granulki,niestety w Polsce niedostepne.Nam to znajomy kupil i przyslal,jak dotad przydalo sie tylko kilka razy,bo Emka dosc dobrze znosi to,co wg mnie jest zabkowaniem.Moze macie kogos zaprzyjaznionego,zeby to Niemczech kupil?
sylwetkar
2007-09-26
17:38:02
Email
juz jestesmy obydwie Zuzulka pomaga mi pisac supermamo mieszkamy na kolberga a ja pracowalam na balcerku moze bylas moja klientka ;-}} a ty skąd jeastes?? my ju7ż po weselu siedziałam i prawie caly czas pisałam sms'y co z Zuzą wszyscy sie z nas śmiali że tacy zakochani rodzice niestety nianka była przeziębiona i teraz niunia ma katarek na szczęście niema gorączki mam nadzieje że już nic grożnego nam sie z tego nie rozwinie
sylwetkar
2007-09-26
17:42:22
Email
ja też niewracamdo pracy szkoda mi niuni niemam jej z kim zostawić chociaż ostatnoi proponowała mi że moze zostac moja niania tzn Zuzy niania moja wychowawczyni ze szkoly sredniej ale to tak chyba raz za kiedy narazie cisze sie z chwil spędzonych z niunia niemamy noza na gardle ze musze wracaC co pracy wiec
Malwina
2007-09-26
18:04:06
Email
Monia podziwiam Cie, ze chcesz wracac na stale do Polski. Ja nie mamialam odwagi wyjechac, ale ze Ty masz odwage tu wracac.
monia_ireland
2007-09-26
19:23:59
Email
HEHEHE-mam ale jeszcze nie teraz:)dzis klamka zapadla i kupujemy ta dzialke. Pozalatwiamy papierkowe sprawy z nia zwiazane i pewnie wezmiemy kredyt na budowe domku-a pracujac tam szybciej go splacimy bo nie mam zamiaru splacac dlugow na dom przez 30 lat-mamy zamysl przez 2-3 lata splacic domek(o ile damy rade bo moj maz rozrzutny:)) no i zarobiccos jeszcze na lokaty i wtedy wrocimy. Ja czekam az mama mi zwolni stolek na swoim stanowisku:) a maz ma gdzie wracac-bo ojciec jego firme budowlana prowadzi i pewnie przejmie po nim takze perspektywy jakies sa ale puki co na najblizsze sadze 5 lat pojedziemy do irlandii-tam latwiejsze zycie a wiadomo ze jak chcemy wiecej jak jedno dziecko to bedzie to nie lada wydatek a starowac z dlugami...hmmm nie usmiecha mi sie i mieszkac z tesciami hmmm tez niebardzo:) mamy jeszcze mieszkanie w ktorym mieszka starsza ciocia-ale na bloki nie pojde za chiny ludowe!!!!!!mieszkalam cale zycie w domu i po slubie jak poslzismy na mieszkanie wytrzymalam tam pol roku!!!!!!!!!!!nie potrafie sie przestawic do stukotow za sciana i bez ogrodka-pewnie z czasem bym przywykla ale marzy mi sie maly domek na wsi:)))
ciekawa
2007-09-26
20:10:11
Email
Och aja zawsze w bloku-ale pierwsze lata w bloku zakładowym w głuchym lesie:) fajnie było hasać po lasach-nie raz sąsiad z drzewa zdejmował:) Nam maży sie domek-malusi choć ale tak sobie myśle czy to realne... Ziemia w okolicach Olsztyna droga okrutnie a my sie na dalsze rejony nie zapatrujemy-nie dam sie wywieźć w głusze a i dzieci do szkoły na jakieś zajęcia-tułały by sie po świetlicach albo były uziemione w domu. Sama wiem co to znaczy jak do autobusu 2 kolometry-cierpiałam jako dziecko gdy mnie koleżanki nie mogły odwiedzać-teraz to już samochody ludzie maja-kiedyś było inaczej. ale i tak nie widzi mi sie wracać do domu na noc tylko. Chce mieszkać blisko miasta. W sumie zdaje sobie sprawe ze to tak szybko nie pójdzie-maż ostatnio powiedział ze z 5 lat-a mnie aż ukuło bo w sumie Nastka jako 5 letnie dziecko nadal bez swojego pokoiku będzie.
Goga66
2007-09-26
20:30:00
Email
Zuza też nie ma własnego pokoju. Działkę mamy ale wzięcie 500 tys. kredytu, bo tyle trzeba na budowę i wykończenie domku 150-160 m2 w okolicach Warszawy bez posiadania rodziny budowlańców innych możliwości niemalże, przerasta nas mimo niezłych zarobków męża. Mamy mają niskie emerytury i teściowej wręcz trzeba pomagać, ojcowie nie żyją. Jednak utrzymanie dziecka i jakieś zabezpieczenie są ważniejsze niż własny pokoik. W końcu kredyt weźmiemy pewnie ale przez lata nie najgorzej zarabiając (ja po 10 h dziennie) mogliśmy sobie pozwolić jedynie na ziemię w okolicach Wawy. Takie są polskie warunki a warszawskie na pewno :(
ciekawa
2007-09-26
20:44:00
Email
he to dla mnie mały domek to do 100-120! Kurcze 150 to już wielki dom:) Eh nie ma co narzekać dziś kupiłam sobie fajne majtki na poprawę humoru:):) Mamy co jeść w domu wszyscy zdrowi i ogólnie jest super:)
supermum
2007-09-26
20:51:58
Email
oo widze ze barowa pogoda sprzyja zakupom! ja dzis kupilam sobie ZÓŁTY bluzeczko-sweterek i jestem przeszczesliwa :) oczywisice Bogusiakowi tez kupilam pare ciuszkow i takie pseudo kalesonki hihi:) co do domku wlasnego z ogrodkiem to nam sie tez marzy ale poki co to tylko marzy sie...realnych dzialań w ta strone nie odnotowujemy. SYLWETKAR hmmm no jakos naprawde Cie nie kojarze:) my mieszkamy niedaleko lotniska w G_cach wiec mamy kawałek do siebie. szkoda:) MONIA_I podziwiam Cie i troszeczke zazdroszcze:) ze macie przed soba perspektywe lepszej rzeczywistosci. coz ta nasza tutejsza moze nie jest najgorsza ale...no ma specyficzny smaczek:) Ja chetnie wyjechalabym tak na troszke, a potem stesknic sie za krajem i wrocic na łono ojczyzny:)
monia_ireland
2007-09-26
21:20:25
Email
suoermumciu dlatego pisze ze tu chce mieszkac na stale kiedys-kocham polski klimat!!!!!!!!!!!!!i nie ma co zazdroscic bo teskni nam sie zarabiscie za domem mimo ze minelo 3 lata jak nas tu nie ma a ja nadal tesknie bardzo za roddzinka przedewszystkim!!!takze cos za cos:)a my domek chcemy tak jak Ty Ciekawamalutki. Obecnie mieszkam u tesciow gdzie maja hacjende olbzymia na 94 arowej dzialce i jest tak ze caly swoj wolny cza ssoedzaja na koszeniu trawy lub na sprzataniu domu.Masakra!!!my sami dla siebie tu mieszkajac mamy 4 pokoje i olbzrymia lazienke i sama nie mam czasu tego ogarnac a co dopiero jeszcze caly dól!!! nie wiem po co im byl taki dom. A ja kupilam dzis niuniowi w crocodrillo kombinezonik i czape z szalikiem-tzn babcia zafundowala.Bialo-zielony:)) sliczny:)kocham mu kupowac rzeczy:)
ciekawa
2007-09-26
21:43:08
Email
O fajne info Moniu_i a dobry ten kombinezonik-bo ja mam ale na silne mrozy to kurcze moze coś grubszego bedzie potrzebne(??) Mnie to się marzy taki domek z garażem. kuchnia z salonikiem a w nim kominek, do tego sypialnia dla nas i dwa pokoje dla dzieci+ ewentualnie jakiś gabinecik gościnny. Jedna łazienka wystarczy:) Ale koniecznie chciał bym mieć coś na kształt oranżerii:) Jakieś takie miejsce z oknami czy wnękę z oknami gdzie mogły by stać większe kwiaty. Na ogódek tez mam masę pomysłów- co róż inny:)
monia_ireland
2007-09-26
21:47:53
Email
oj jak sie rozmazylam!!! kombiznezonikow ogladalam wiel-ten jakosciowo i praktycznie odpowiadalmi najbardziej. Kosztowal 140zl wiec chyba nie najgorzej co? a do tego by pasowalo komplet czapeczka i szalik-55zl-babcie wyzulismy lekko z kaski:) ale mam nadzieje ze bede zadowolona bo cieplutki widac i nie przemakalny. Zreszta zrobie jutro fotke to zobaczysz
ciekawa
2007-09-26
21:59:30
Email
sama nie wiem tani to on nie był ale kurcze nie oglądałam jeszcze zimowych to sie nie znam:) Ale zdjęcie zrób prosze i opisz jakie ma walory to zawsze jakiś poczatek w poszukiwaniach. dobra uciekam do łóżeczka-pustego:( mężuś w wojsku:(
Malwina
2007-09-26
22:09:17
Email
Pokaze wam moja corke

monia_ireland
2007-09-26
22:14:58
Email
matko Malwina Ona jest BOSKAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:)))))))))))))))))
monia_ireland
2007-09-26
22:39:41
Email
link do kombinezonika: http://www.coccodrillo.pl/?i=kat&s=Z7&PHPSESSID=0bbf1765d529cebd4be555518ab795c3 jest na samym dole od lewej
Goga66
2007-09-26
22:46:30
Email
Za 120 m2 w parterze zapłaciłoby się ok 450 tysięcy. Na naszej działce można tylko budować w pionie a to wymaga kilku metrów więcej
Goga66
2007-09-26
22:55:44
Email
Musimy mieć jeden pokój gościnny, bo gości gdzieś trzeba będzie nocować skoro wynosimy się pod Warszawę i pokój do pracy - oboje dużo pracujemy w domu - dwa komputery, drukarki, skanery itp, Obecnie Zuza musi spać przy włączonym kompie. W drugim pokoju jest macintosh do grafiki i laptop. Na dole wychodzi tylko nieduża kuchnia ze spiżarką-wnęką, i salonik oraz maciupki pokoik 8m2 dla gościa i łazienka do której ledwo zmieści się brodzik. Sporo dochodzi na pomieszczenia techniczne z piecem, garaż i schody. Zawężaliśmy na maksa - architekt kilka razy zmniejszała ale musielibyśmy zrezygnować z gościnnego na dole żeby zmniejszyć dom o 16 m2. Chcieliśmy nie przekroczyć 130-140 jednak przy skosach u góry i konieczności jednak dwóch poziomów nijak się nie dało. W parterowym to samo zmieściłoby się w 110-120 m2
agnieszka_z
2007-09-27
09:34:58
Email
Goga a w jakiej okolicy masz dzialeczke jesli mozna spytac?? Moze gdzies kolo mnie, bo ja spod warszawy... :)
Malwina
2007-09-27
09:37:38
Email
Monia fajny ten kombinezon, ale cena troche duza.
sylwetkar
2007-09-27
12:12:50
Email
supermamo to rzeczywiście drugi koniec miasta to niemam pojęcia czemu kojaże twoją twarz mam tam znajomych ale raczej nie z tej strony niewiem niemam pojęcia
sylwetkar
2007-09-27
12:58:56
Email
Malwinko śliczniutka twoja niunia taka już duża
ciekawa
2007-09-27
13:55:33
Email
Och jaka czarnulka śliczna:)
Joanna26
2007-09-27
14:22:38
Email
Ciocie zobaczcie jak moja Mysza wcina jabłko:)

Dodajmy, że siedzi na nowym foteliku, ktory najwyrazniej jej przypasował:)
ciekawa
2007-09-27
14:59:40
Email
nic nie ma;( hlip:(
Goga66
2007-09-27
14:59:57
Email
Joasiu - piękny filmik i Mysza prześliczna. A najbardziej zazdroszczę apetytu. Zuzia zaciskała usta, kiedy widziała łyżeczkę. Nawet próbować nie chciała. I niewiele lepiej jest dziś :(
Agnieszko - działkę mamy w Bobrowcu (okolice Piaseczna)
ciekawa
2007-09-27
15:07:24
Email
bosko je-a jaka ładniutka;):):)
supermum
2007-09-27
16:10:44
Email
JOANNO26 :) Boska ta Twoja myszka a zajada z takim apetytem ze az slinka cieknie:) a to jabluszko to cale wcina? zcierasz je na tarce? i jakiej firmy jest to cudowne krzeselko? :)
ania23
2007-09-27
16:39:15
Email
super!!!! Jakbym swoją Amelke widziała :-)) Śliczna i słodziutka dziewczynka
sylwetkar
2007-09-27
16:39:19
Email
Joasiu super widać że jabłuszko smakuje
sylwetkar
2007-09-27
16:40:22
Email
kurcze musze sie wziąść za nauke zmniejszania zdięć albo męża pogonić mam,y tyle zdięć a nie moge sie pochwalić
sylwetkar
2007-09-27
17:09:05
Email
moja ksiezniczka

sylwetkar
2007-09-27
17:09:44
Email
hahahha hura hura udało sie!!!
sylwetkar
2007-09-27
17:10:11
Email
zaczynamy zmniejszanie zdięć
sylwetkar
2007-09-27
17:12:10
Email
niunia w uscisku tatusia

sylwetkar
2007-09-27
17:14:10
Email
mamusia i tatus

motylek
2007-09-27
17:24:54
Email
cześć Dziewczyny! super fotki, śliczne dzieciaczki:) Emcia super zajada, a Natalka jakie ma włoski!!! super!
Malwina
2007-09-27
17:38:21
Email
Joasiu, niezle wcina twoja corka. Poniewaz moja mala w nocy budzi sie co 2 godziny i je, chcialam dac jej mleko sztuczne z butelki i zobaczyc jak bedzie spala. Ale ona wogole nie chce pic takiego mleka a probowalam rozne. Wczoraj nauczyla sie piszczec i piszczy calymi dniami.
Malwina
2007-09-27
17:38:59
Email
Sylwetkar fajna twoja corusia, modnisia taka.
sylwetkar
2007-09-27
17:52:28
Email
dziękuje ciociu Malwinko
sylwetkar
2007-09-27
17:53:33
Email
Zuzanka też uwielbia piszczeć z radości na nasz widok na widok zabawek i bez powodu moja mała piskałeczka
Joanna26
2007-09-27
17:58:41
Email
Sylwetka,brawo!:)Czy mnie sie wydaje,czy wszystkie dziewczynki sa podobne do taty raczej niz do mamy?Za wyjatkiem Nastki oczywiscie,bo to wykapana Ciekawa:))
Emilka rzeczywiscie ma apetyt,tfu tfu,zeby sie to nie zmienilo.Przed chwila zjadla zupke:) Supermum, daje jej pol jablka,tre na tarce szklanej,czyli tym,co trzymam na filmiku w rece.Zaczynalam od malego kawalka,potem cwiartka,teraz pol,ale chyba bede jej juz dawac wiecej,bo wyraznie to lubi:)A krzeselko kupilismy coneco, ze stolikiem.
ciekawa
2007-09-27
18:00:08
Email
h he usłyszały byście jak ze złości piszczy moje serducho:):) sylwetkar na tym zdjęciu to wyglądacie jak z jakiegoś filmu gangsterskiego-boss i jego błyszcząca dama:) pieknie wyglądałaś:)
Goga66
2007-09-27
18:49:41
Email
Sylwetkar, mała przesłodko tonie w objęciach taty. Oboje z mężem faktycznie przypominacie postacie z jakiegoś filmu :)
sylwetkar
2007-09-27
20:52:56
Email
wygladamy slodko... dlaczego jak z filmu?

supermum
2007-09-27
20:53:08
Email
nono SYLWETKAR corcia to CAŁA MAMA moim skromnym zdaniem :), przygladam sie Wam i przygladam i jakos wogole nie wiem gdzie Was wsadzic:) ale Ty to musisz miec pamiec wzrokowa:P
Joanna26
2007-09-27
21:21:26
Email
Twoj maz ma filmowa urode;)
Joanna26
2007-09-27
21:36:10
Email
Ciekwa, zrobilam pierwsze podejscie do glinki.Zyskalam plame z oliwki na spodniach,zniszczone ubranko niemowlece i mocne przekonanie,ze nie da sie tego zrobic w jedna osobe (o ile sie w ogole da;).Emka najadla sie oliwki (mam nadzieje,ze tej cholernej glinki nie!), przy probie odcisniecia stopki kurczyla paluszki, jakby i tak nie bylo dosc trudno... Generalnie - dupa. Sprobujemy raz jeszcze, jak tata bedzie w domu.
Joanna26
2007-09-27
21:38:32
Email
Poza tym te ramki sa tak tandetnie wykonane, ze sie plakac chce.Pomysl fajny, mysle, ze gdyby to wyszlo, to na prezent, np. dla dziadkow, jest to swietne. No i na pewno ten, kto to wymyslil, mial naprawde leb - drogie badziewie, a interes sie kreci, ze hej.
Malwina
2007-09-27
21:49:04
Email
Joanna rozumie, ze jablko jest poslodzone, a piszac o zupie masz na mysli zurek:) A tak w ogole to ile Emcia juz ma miesiecy i zebow??
Malwina
2007-09-27
21:51:19
Email
Dziewczyny czy Wasze dzieci bez problemow pily sztuczne mleko, czy jakos przekonywalyscie je do tego? Natala nawet na spiocha nie da sie oszukac.
Goga66
2007-09-27
21:57:35
Email
Malwino - nie powinno się słodzić owoców. Po pierwsze szkodzi to na zęby, po drugie fermentuje taki owoc w żołądku i są gazy i bóle itp. Trzeba wybierać słodkie owoce. Lepiej dzieci w ogóle do słodzonego nie przyzwyczajać.
Joanna26
2007-09-27
21:59:05
Email
Nie, nie slodzone, bez dodatkow, po prostu starte. Ale odmiana raczej slodka. I miekka,co by sie dalo zetrzec. No i dojrzale musi byc (ciemne pestki po rozkrojeniu). CZEMU ZUREK??? Kurcze, stoi na kuchni,to fakt, ale czy ja o tym pisalam?? Tyle ze to nasza zupka, a Emka wcina jarzynowke z kaszka manna i maselkiem:)A sztucznego mleka jej jeszcze nie dawalam, wiec w tej materii sie wypowiadac nie moge.
Malwina
2007-09-27
22:00:09
Email
Wiem Gogga, to byl sarkazm a propo wczesniejszych wpisow dot. tesciow, mysle, ze Joanna wie o co chodzilo. Ale ciesze sie ze szybko reagujesz na glupote.
Joanna26
2007-09-27
22:00:39
Email
A zebow nie ma,czekamy:)Ale podobno im pozniej tym lepiej,znajomym dzieciom zeby powychodzily w 8 miesiacu,jednemu w 11,wiec nie ma jeszcze paniki,bo Emka ma dopiero 6 i pol:)
Joanna26
2007-09-27
22:01:33
Email
Patrz, cholera, a ja nie zalapalam!:)))) Ale faktycznie, u mnie tez byla rozmowa o slodzeniu, czemu herbatki slodzic nie chce.Wrrr...
Malwina
2007-09-27
22:01:55
Email
A ta szklana tarka to rarytas jakis, na allegro tylko jedna, ciekawe czy w sklepie znajde.
Joanna26
2007-09-27
22:06:08
Email
Malwina,ale mi wstyd.Moze to i rzeczywiscie w domu sie tak glupieje;)Bo nie chce myslec,ze taka glupia jestem z natury i z urodzenia,he he. Wiesz co,tarke kupilam bez problemu w zwyklym sklepie gosp.dom. Ale mozliwe,ze nie w kazdym bywaja.
Joanna26
2007-09-27
22:07:41
Email
No i nie kosztowala 18 zl plus koszty przesylki, tylko 12, a i to wydawalo mi sie drogo...
Malwina
2007-09-27
22:13:12
Email
Asiu daj spokoj, pozna pora jest i pewnie zmeczenie daje o sobie znac.
ciekawa
2007-09-27
23:04:59
Email
Nastka piła bezproblemowo od pierwszej butelki:) nan1:) Zaczynam zapisywać ile karmień mamy na dzien aby sie dobrze przygotowac do pójścia do pracy-tylko nie wiem ile ona wypija z piersi:( Mam zamrożone porcje po 60-80ml-będę dawać ok 3 woreczki na dzień do niani a jak zabraknie to dorobi jej nan1-czy ja dobrze myślę tak kombinować?? Już zaczynam robić zapasy ale kurcze ciężko bo w jeden dzień zciagne najwyżej jedna porcje- i to nie zawsze jest czas. No ale jak dostanie nawet dwie butle mojego i trzecia sztucznego to i tak dobry wynik a niedługo i tak zamiast sztucznego np kaszkę-no powiedzcie co myślicie????
sylwetkar
2007-09-28
11:43:32
Email
dzięki dziewczyny za komplementy a mężowi powiem żeby sie zapisał do filmówki może nie jest jeszcze za póżno zobaczymy go w jakimś filmie
sylwetkar
2007-09-28
11:46:51
Email
moja niunia od pooczątku chętnie piła sztuczne mleczko jak jej dałam to było jak miała prwie 3mc pije do dziś choć nie codziennie jak mi braknie mojego bo w dzień musze ściągać niechce spryciula jeść cyca czasami też daje na noc
sylwetkar
2007-09-28
12:04:49
Email
jestem malym slodkim tygryskiem

sylwetkar
2007-09-28
12:07:38
Email
Zuzia i 2 tyg starszy kuzyn Marceli

sylwetkar
2007-09-28
12:10:48
Email
zobaczcie kto z Ustki chce startowac w wyborach

sylwetkar
2007-09-28
12:12:18
Email
Zuzunia na plazy

monia_ireland
2007-09-28
12:51:05
Email
piekna cora!!!!!!!jaka juz pannica:)zaloz jej koniecznie temat w dziale z fotkami!!!!Asiu a Twoja EMcia...powalila mnie z nog tym filmikeim-jest przeurocza i jaka duza juz!!!!dzis podalam Nikosiowi jabluszko z dynia-deserek-na poczatku plul i az kaszlam zeskrzywieniem ale pozniej bylo malo!!! a dalam niecale pol sloiczka. Teraz mam chwile dla siebie bo tatus poszedl z nim na spacder i znajac go szybko nie wroca:)))hmmm i co jeszcze to od dzis nie sciagam juz...w sumie to od wczorajszego wieczoru-ostatnie dni udawalo mi sie raptem 20ml sciagnac przez caly dzien!!! Puste mam piersi zupelnie-wiec maz mi wkoncu przegadal ze czas ktory poswiecam na masowanie piersi i sciaganie(a rezulattow rewelacyjnych nie ma) zebym poswiecila dziecku na wspolna zabawe czy sobie na kapiel w wannie czy cwiczenia-bo mu jekole ze nie mam na to czasu ostatnio. No i tak zrobilam. I nareszcie zjadlam golabki!!!!:)))) mniam mniam. Balam sie ze wroce do papierosow-bo palilam wczesniej, ale NIE MA OPCJI takiej:) Nikos nie moze miecsmierdzacej fajami mamusi:) alkohol tez zaden mi nie siedzi wiec jedyne zmiany jakie zajda to to ze zaczne jest kapuste i groch i moze wybiore sie z 2 razy do solarium bo blada jestem jak mlynarz.Motylki nasz co sie tak malo odzywasz???????jak tam Kinia??? a nasza Monik z Robusiem pewnie wraca juz niedlugo z nad morza!:)
ciekawa
2007-09-28
13:13:55
Email
No właśnie martwię sie o Motylka:( miał isc z Kinia do gastrologa i raptem cisza.... Nikt nie odpowie mi na moje pytania....:(
motylek
2007-09-28
13:47:21
Email
cześć Dziewczynki:) jestem jestem:) codziennie śledzę co tam u Was i tak zabieram się za nadrobienie w dziale z fotkami i zebrać się kurcze nie mogę bo ciągle coś mi wypada:( Ciekawa plan masz dobry, ale czy Nastka najada się tak małą porcją mleczka (60-80ml)? a kaszki dla dzieci rzeczywiscie są pyszne - sama kupuję pod pretestem, że niby dla Kini, jej jeszcze kaszek nie daję, a sama jem na kolacyjkę:) hihi:) Moniu_i kurcze szkoda, ze ak Ci pokarm zanikał, ale dzielnie walczyłaś trzeba przyznać! a teraz bedziesz mogła wiecej czasu poswięcać Nikosiowi:) A Kinia ma sie dobrze, u gastrologa nie byłyśmy, bo z panią pediatrą stwierdziłyśmy, że skoro po marchewce robi codziennie kupki to nie ma co szukać dziury w całym i latać po lekarzach. no i tak ostatnio sama gotuję np marchew i jabłuszko, miksuję i pakuję w słoiczki z dodatkiem jeszcze soczku z jabłek - wychodzi smaczniejsze o niebo niz gotowe ze słoiczka ze sklepu! I taki deserek 1 dziennie Kinia dostaje, reszta tylko moje mleczko. 2 dni temu byłysmy na szczepieniu i Kinia waży już 7560g, mierzy 70cm:) Rośnie, cały czas się smieje, praktycznie w ogóle nie płacze, presypia całe noce z 1 przerwą ok 4 na karmionko, podnosi sie pięknie do siadania, jak chwytam ją za raczkę przewraca się z plecków na brzuszek. No i w ogóle jest urocza a my nia zafascynowani:) a ja teraz choróbsko jakieś podłaałam i kuruję się w domciu. Pozdrowionka!
sylwetkar
2007-09-28
14:40:40
Email
Moniu dziekujemy jestesmy w dziale z fotkami jest wiecej zdiec
sylwetkar
2007-09-28
14:45:00
Email
Ciekawa popieram Motylka bardzo dobrze myslisz a czy to nie malon zalerzy od Nastki lepiej troche niz wcale . Moniu podziwiamy Cie wszyscy za upor i determi8nacje jestes wspanila cudowna mamusia bedziesz teraz miala wiecej czsu da Nikusia i o to chodzi medal dla cie za wytrwaloscsepenie bo pisze razem z Zuzanka
monia_ireland
2007-09-28
14:48:17
Email
ciekawa ja sie nie wypowiadalam bo sama juz piersia nie karmie. Ale 60-8-to rzeczywisciemalo. NIkos-nawet mojego sciagnietego porzeral na raz150ml juz od dluzszego czasu i za 2h znowu byl glodny. Wiec mysle ze lepiej przygotuj wiecej tym bardziej ze Nastusia rosnie i coraz wiecej potrzebuje. Motylko ciesze sie ze u Was wszystko gra, no i uzupelniaj temat Kini w fotki koniecznie!! Ja uwielbiam patrzec jak Wasze maluchy dorastaja:) czesto nic nie wpisuje ale ogladam zawsze:)))
zuczekm59
2007-09-28
14:48:24
Email
Mam pytanie Czy mogę przewozić dziecko w nosidełku na przednim siedzeniu jeśli nie mam tam poduszki powietrznej bo wiem że jak jest to nie wolno Chcemy same wyskoczyć i mamy problem
monia_ireland
2007-09-28
14:50:19
Email
mozesz zuczku pod warunkiem ze wlasnie nie ma poduszki i oczywiscie dziecko siedzi tylem do kierunku jazdy-ja tak z malym czesto jezdze-specjanie takie auto teraz kupilismy-by nie mialopoduszki bo to o wiele wygodniejsze dla mamy za kierownica:)
monia_ireland
2007-09-28
14:51:04
Email
dzieki za wsparcie laski:))
zuczekm59
2007-09-28
15:09:22
Email
Dzięki monia
monia_ireland
2007-09-28
15:16:55
Email
no problemo:)
supermum
2007-09-28
15:32:19
Email
hej Mamusie Kochane! Pewnie macie maty edukacyjne dla swoich dizeciaczkow? wiem (z fotek:)) ze CIEKAWA i NASTUSIA taka maja. Tez przymierzam sie do kupna ale mam metlik w glowie. Przegladam allegro i sama nie wiem co jest fajne. POMOCY :) chyba powinna byc dosc duza bo Bogus to kawał chlopa:) ale co jest wazne a co mniej? czy Wasze mozna prac w pralce? ile kosztowały? Wiem ze moge na Was liczyc ;* ps. my z Bogunkiem znowu sami:( Tatus w delegacji chlip chlip.....
rewellka
2007-09-28
15:32:34
Email
Cześć mamusie. Dawno mnie tu nie było. Mam prezencik :) Fajna strona z bajeczkami i pioseneczkami do. ściągnięcia. http://dzieci05.4shared.com/ oraz http://dzieci01.4shared.com/ Buziaki dla waszych ślicznych pociech.
rewellka
2007-09-28
15:34:19
Email
http://dzieci02.4shared.com/ i http://dzieci03.4shared.com/
sylwetkar
2007-09-28
16:04:17
Email
supermamo potem wstawie fotke nasze maty najpierw musze ją zrobić a kupiliśmy w krosnoludku po 52zł słuchałam w Mamo to ja ja lekarz mówił że im mniej "pierdółek "tum lepiej a tak wogóle to masz może siostre i ja ją kojaże a jak nie to na 100%masz sobowtura
sylwetkar
2007-09-28
16:08:31
Email
moje szczęście dziś kończy 4 mc Boże jak ten czas leci tak niedawno jeszcze była w brzusiu chociaż z drugiej str wydaje nam sie jakby nasza Zuzunia była z nami od zawsze
motylek
2007-09-28
16:09:32
Email
Supermum bardzo fajne kolorowe maty sa z tiny love, im zywsze kolory sa na mcie tym lepiej. Ja mate dostałam, choc wlasnie z tiny love chcialam kupic (np mata tropikalna lub swiat muzyki). Dosyc drogie sa ale rewelacyjne, a naaukcji uzywana mate czesto mozna kupic o duzo tansza. Strona od Rewellki tu powinna dzialac rzeczywiscie fajna:) http://dzieci02.4shared.com/ Pisze bez polskich znakow bo Kinia mi spi na reku. Sylwetkar malusia jest Wasza Zuzia - ile wazy?
motylek
2007-09-28
16:13:29
Email
Sylwetkar buziaki dla solenizantki z okazji mini-urodzinek:) Ja tez mam takie wrazenie jakby Kinia byla z nami zawsze, nie wyobrazam sobie juz zycia bez niej. Zycie ma teraz zupelnie inny smak, sens gdy ma sie ta swiadomosc ze jest malutka istotka calkiem od nas zalezna, ktora nas bardzo potrzebuje i niedalaby sobie bez nsa rady. A kazda nowa umiejetnosc pzynosi nam ogromna radosc!
Joanna26
2007-09-28
16:56:34
Email
Supermum,nasi znajomi maja mate canpolu, taka ze słoniem: mata canpol Bardzo sobie ja chwala, nie jest droga.
My korzystamy z takiej: tiny love Dostalismy ja od znajomych, ktorzy maja starsze dziecko, bez tego muzycznego panelu i lusterka, zdaje sie, ze w tym przypadku to wlasnie muzyczny panel robi cene. No i marka, nie ma sie co czarowac.
Gdybym ja miala kupowac mate Emilce, to wybralabym taka: mata fisher, bardzo mi sie podoba. Nie wydaje mi sie wcale,zeby te najdrozsze byly najlepsze, choc na pewno kusza. A wybor jest generalnie taki, ze az glowa boli:)))
Joanna26
2007-09-28
17:01:57
Email
Trzy razy wstawilam link do maty canpolu. Moze to jest znaczace?;) No to jeszcze raz:
tiny love
fisher price
Acha, ta ktora my mamy sie pierze, nawet odwirowywalam, nie ma problemu. Te inne chyba tez, zawsze mozesz o to zapytac mailowo sprzedawcy. Milych zakupow:))
sylwetkar
2007-09-28
18:07:27
Email
dziękujemy Motylku Zuzia przy ostatniej wizycie ważyła 6kg bez 10dkg i chyba 66cm zaraz sprawdze
sylwetkar
2007-09-28
18:08:59
Email
tak 5990 i 66cm 18.09 byłyśmy a jak wasze maleństwa?
sylwetkar
2007-09-28
18:13:06
Email
posiadanie dziecka to najwspanialsza rzecz jaka może spotkać człowieka to że jestem mamą mojejn kruszynki napawa mnie taką dumą że kiedyś chyba pękne jak Zuzia płacze ja płacze razem z nią szczególnie jak ją teraz ząbki bolą na szczepieniach płaczemy razem a jak rano widze jej przepiękny uśmiech jak podchodze do łóżeczka i mówie dzieńdobry ten uśmiech ta radość w oczach ach kocham moją nunie nad życie jest moim szczęściem wypłakanym wyczekanym wielkim ogromnym szczęściem
sylwetkar
2007-09-28
18:23:26
Email
znalazlam zdiecie usg nozka mojej niuni

sylwetkar
2007-09-28
18:25:10
Email
i piastki

monia_ireland
2007-09-28
19:16:48
Email
HMMM co do maty supermumciu my mamy z chicco-droga bo 240zl kosztowala ale sluzyc ona bedzie conajmniej do roku bo na poczatku sluzy ona jako olbrzymia mata edukacyjna z palakami, pozniej przeksztalca sie ja w tor do raczkowania a pozniej w mini tor przeszkud. Puki co Nikis lezac na niej sie nudzi-on jest tak zywiolowy ze najlepiej jak tatus przed nim zrobi z siebie glupa wymachyujac przy tym czym sie da:)a co do mat-ich kolorow i ilosci zabawek to ogladalam program "mamo to ja" i tam piediatrzy wypowiadali sie wpost przeciwnie: mata ma byc w pastelowych nie jazrącyh kolorach)\) i na palaku ma byc najpeiej jedna zabawka ktora mozna zmieniac od czasu do czasu-dzieco wtedy bardzo dobrze uczy sie koncentracji skupiajac sie na jednym przedmiocie a nie"kolorowych jarmarkach" Sylwetkar-ja myslalam zemoj niuniek jest malenki ale teraz wazy napewno ponad 7kg a tylko 4 dni starszy:)ale kazde dziecko jest inne.
zuczekm59
2007-09-28
19:29:51
Email
Sylwetkar buziaki z okazji Waszych 4m-cy :)! A z tym macieżyństwem i tacieżyństwem to masz rację, my od 3m-cy i 18dni przeżywamy to samo. To taki "haj", "faza", rozświergolenie ....itp.
Malwina
2007-09-28
21:52:05
Email
A ja dzis urzadzilam polowanie na szklana tarke i.... dupa. W Tesco nie ma w Caarfurze nie ma i w osiedlowym sklepiku z duperelami tez nie ma. Nie wspomne o tym, ze zapakowalam sie z Natala do auta bo lal deszcz. Jutro jade do centrum miasta na dalsze poszukiwania. Moj maly krzykacz wkoncu zasnal. Ona tak piszczy, mala znaczy sie, ze az w uszach boli, strasznie glosno i piskliwie.Ale superowa jest.
agnieszka_z
2007-09-28
23:24:30
Email
No Goga piekna okolica do mieszkania. Mam rodzine w pobliskim Golkowie, i pracuje w Lesznowoli. Ja poluje wlasnie na dzialeczke w tamtych rejonach, cicho, spokojnie i blisko do miasta :) ale ceny porazajace... :(
agnieszka_z
2007-09-28
23:28:25
Email
Sylwetkar piekna niunia i mamusia :) Ciekawa uwazam ze 80 ml dla twojej Nastusi to bedzie zdecydowanie za malo. Moje 5 kilowe bable niejadki jedza po 120 ml.
agnieszka_z
2007-09-28
23:29:19
Email
... a twoja niunia na niejadka nie wyglada, zalotna kobietka :)
supermum
2007-09-29
07:05:50
Email
Dzieki Ciocie za porady odnosnie mat:), SYLWETKAR buzaczki, moj Bogun ma 4 miesiace i 3 dni:), a wazy mmm 8300 :P taki Bąk wielki z niego:) ostatnio w przychodni obok na przewijakku lezała dziewczynka tez 4 miesieczna ale to byla 1/3 Bogusiaka. Ale ślodka byla:) i syn na nią zaltnie zerkał :))). och jak dobrze ze widac sloneczko dzis bo wczoraj bylam na lekko depresyjnej trampolinie : po pierwsze znowu meza nie ma:( (delegacja) a po drugie cos nie wiedzi mi sie zostawianie Boguska i powrot do pracy. Az ryczec mi sie chce jak sobie o tym pomysle!!!!!!
supermum
2007-09-29
07:12:40
Email
a gdzie sie podziewa CIEKAWA? :)
supermum
2007-09-29
07:15:40
Email
a jeszcze co do mat. MONIu_I całkowice sie zgadzam z tym co naisłas! ogladamlam te maty na allergo i jak ja mialabym lezec na czyms takim:) to wkurzało by mnie takie cyrkowe kolory i 100 rzeczy dyndajacych minad glowa! wiec jeszcze sie dokladnie zastanowie jaka mate i jesli wogole kupic:) moze sama cos mojemu smykowi zmajstruje:P
supermum
2007-09-29
07:17:18
Email
SYLWETKAR a gdize chodizlas do gina? i gdzie rodizlas? ciagle mysle gdzie moglysmy sie widziec:)
monia_ireland
2007-09-29
08:20:35
Email
supermumciu szczerze powien Ci ze masz 100% racji!! zmajstruj mu cos sama albo kup sam palak z zabawkami-tzn widzialam u znajomych takiplastikowy stojak z wiszacymi 3 zabawkami-my na to wolamy silownia bo wygladajakby maluch lezal pod sztanga. Ja wydalam bardzo duzo na mate i puki ci...nie uzywam jej:) bo znacznie bardziej NIkos woli lezec sobie i wsuwac gryzaka niz patrzec na jaskrawe pajace:)Zreszta jak to pediatrzy tez sie wypowiadali w tym programie: nr 1 dla dziecka ma byc zabawa z rodzicem a nie z mechanizmami w postaci zabawek. One maja sluzyc do zabawy z dzieckiem a nie zabawie dziecku. Wiadomoze rzeczywisctosc nie pozwala nam mamuskom na zajmowanie sie non stop maluchem ale oddawajmy sie maksymalnie naszym pociechom!!!!Zreszta wiem ze majoweczki czerwcoweczki+marcowa Joasia-sa najlepszymi mamuskami:)))
ciekawa
2007-09-29
08:37:39
Email
Hej kobitki:) nie idzie przeczytać wszytskiego. Komu trzeba buziaki-innym dzięki za podpowiedzi apropo karmienia-Motylku juz sie martwiłam-no no nie rób tak więcej! Będę dawać niani mrożonki a jak zabraknie to mała dostanie sztuczne-trudno sie mówi nie wyprodukuje więcej:)Myśle ze na jedno lub dwa karmienia starczy. A w 8-9 godzin powinno ich wychodzić ze trzy. Z matami to jest racja to co pisze Monia_i ale jakoś tak wam powiem że ja ze swojej jestem bardzo zadowolona:)Tylko ona jest made in china i kurcze rozkręcałam wczoraj bo mi grac przestaje a baterie ma w porządku. Nastka korzysta z niej od początku gdyby nie te światełka i granie nie była by taka zainteresowana-teraz widzę ze skupia sie raczej na jednej zabawce. mamy drugą-dostała na chrzciny-zwykła z 3 chyba zabawkami i o dziwo na identycznej w klubie dla mam sobie leżała i była bardzo zadowolona. Mam już drugi leżaczek-kompletuje wyprawkę dla niuni do niani-mata, leżaczek, łyżeczki, butelki. Leżaczek inny niż ten wcześniejszy-bez pałąka ale Nastusia już sobie trzyma zabawki. taki ciut lepszy z jednej strony i ciut gorszy z drugiej:) a musze sie pochwalić ze wczoraj pierwszy raz sama przekręciła sie na plecki:):) JUPIII!!! Byłam wczoraj na imprezie z pracy-fajnie było ale mielismy wrócic autokarem o 12 a wyjazd był dopiero o 1.00 i do tego szukanie jednego z pracowników bo sie zgubił po pijaku(nie znaleźliśmy) a potem wracanie sie bo jednej z poszukujacych nie zabraliśmy. wiec do domu wróciłam o 2.00 zaliczyłam karmionko-strasznie długie(godzina) chyba sie Nastulka stęskniła- i spałam do 6.00. Rano popsztykałam sie z meżem-niby sie nie kłóciliśmy ale sie zryczałam strasznie i ogólnie nie mam humoru wiec uciekam.
motylek
2007-09-29
10:18:32
Email
Ciekawa fajnie, że sobie wyskoczyaś:) no i sie nie smutaskuj! ciekawe jak tam Monik?
Joanna26
2007-09-29
12:33:36
Email
Ciekawa, ja sie z moim sprzeczam co krok.O co sie poklociliscie?Bo my zwykle o zupelne pierdolencje.Nie martw sie, a juz na pewno sie nie doluj z tego powodu i nie znikaj,kto nam tu bedzie swiecil??
sylwetkar
2007-09-29
12:42:22
Email
Wszystkim Ciociom dziękujemy za życzonka buziaki w wasze i maluchów pysiaki Ciekawa uszka do góry będzie dobrze a Moniu chyba oglądałyśmy ten sam program co do mat niunia ma trzy zabawki na pałku i myśle że jej wystarcza musze to zdięcie w końcu zrobić teraz śpiulka to potem a co do wahi mojej niuni to wydaje mi sie że jest oki niektórzy mówią że jest duża jak na swój wiek niewiem u nas to chba jest najmniejsza.Ostatnio spotkałam koleżanke jej mała ma 7mc i waży 7kg i na butli od początku jedzie urodziła sie 3kg a poznałyśmy ostatnio nową mame jej córexzka ma 9.5mc i ważt 8z czymś na cycu to w stosunku do nich to chyba rzeczywiście duża a tutaj najmniejsza ale i tak słodziutka i kochana
sylwetkar
2007-09-29
12:44:02
Email
Supermum do gina chodziłam na Sikornik do drKluszczyńskiego a rodziłam u nas na Nowym świecie ja też niemam pojęcia skąd moge znać Twoją twarz a do kjiedy mąż na delegacji?
sylwetkar
2007-09-29
12:48:53
Email
jak tak czytam ile wasze maluchy jedzą to niunia je chyba mało i dlatego taka mała, bo je na jeden raz takie małe porcje jak zoztawia Ciekawa p[o ok 60ml ale je co godz czasem co pół godz na noc zjada więcej ale też różnie ok 130-150 ale czasem tylko 100 a czasem ponad 200 i są to mixy troche mojego troche sztuczniaka a rano sie ważyłyśmy 6200 to w ciągu 10dni 200gr to chyba nietak żle?
Joanna26
2007-09-29
13:00:22
Email
Sylwetka,Ty sie w ogole nie przejmuj.Dzieci sa rozne i roznie jedza,roznie tez przybywaja na wadze.Moja Emka byla wazona i mierzona akurat jak skonczyla 6 miesiecy,uchodzi za dluga i ciezka, a wazy i mierzy troszke wiecej niz Kinga Motylka,dwa miesiace mlodsza (7700,70 cm).Takze zupelnie nie ma sie co sugerowac innymi dziecmi.Zreszta sprawdzilam na siatce centylowej i zupelnie sie miescicie w normie.Pamietaj tez,ze masz dziewczynke,ktore z reguly sa drobniejsze od chlopakow:)
sylwetkar
2007-09-29
13:10:10
Email
Joasiu dziękuje Ci bardzo bo już mi sie myślenie włączyło
motylek
2007-09-29
13:12:18
Email
Jaosiu taką masz Emcię drobniutką? a może moja Kinia taka duża.... hmmmm.... :) ale przynajmniej zdrowa jak rybka:))) moja kumpelka ma córcię w wieku 7-mscy i wazy tylko o kilogram więcej od Kini...
Joanna26
2007-09-29
13:33:42
Email
No wlasnie Emilka zdecydowanie nie jest drobna, faktem jest,ze idzie raczej na dlugosc(bo ma po kim), niz na szerokosc, ale i udko ma i pyzy;). Kinia jest naprawde duza, ale to akurat nie powod do zmartwien, bo tez sie miesci w normie :) Sylwetka, gdyby Zuzia byla za mala, pediatra na pewno by zareagowal, w koncu po to wlasnie dzieci waza, zeby wiedziec, czy wszystko gra.
motylek
2007-09-29
14:33:04
Email
Venuss a ile Twoja Ola waży?
supermum
2007-09-29
14:47:20
Email
SYLWETKAR to czesciowo jestesmy w domu:) bo ja tez chodzilam do kluski :) i rodzilam w G-cach tam gdzie TY.
Monik
2007-09-29
18:20:17
Email
Witajcie!!! Wróciliśmy właśnie z 2-tygodniowych wczasów nad morzem. Kawał drogi, 700km... Nie mogę teraz poczytać Waszych wpisów,ale postaram się to nadrobić:)) Wysłałam do Moni_i sms-a z pozdrowieniami dla Was, mam nadzieję,że przekazała:) Mieliśmy super pogodę, Robuś zdrowy i w miarę grzeczny:)) A teraz biorę się za rozpakowywanie:( Pozdrawiamy!!!
Joanna26
2007-09-29
18:49:41
Email
Witaj Monik!Brakowalo nam Ciebie:)
monia_ireland
2007-09-29
19:22:34
Email
UPSSSSSSSSSSSS Monik ja myslalam ze do wszystkich wyslalas:)))))) bo tak wywnioskowalampo tresci smsa:))pisalam o Tobie na forum ze sie urlopujesz i ciekawekiedy wracasz i do glowy mi nie wpdalo zeby pozdrawiac!!!WYBACZ PROSZE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!a ja teznie odpisalam odrazu bo nasz ancymonek akurat mial napad histerii z powodu dziaselek a pozniej juz zupelnie zapomnialam!!! MONCIA SORKI RAZ JESZCZE!!! ale i tak wszystkie czekalysmy na CIEBIE!!!!!wklejaj foty i opowaiadj. Jak przedewszystkim Roberto zniosl podroz??? ( Jezu ale mi teraz glupio:(((()
Monik
2007-09-29
19:53:31
Email
Monia spoko:)) Mnie również bardzo Was brakowało. Nad morze jechaliśmy połowę trasy nocą a połowę w dzień. Trasa w dzień beznadziejna, bo Robus nie chciał siedzieć w foteliku, denerwowało go słońce,które świeciło po oczkach. Z powrotem całą trasę jechaliśmy nocą i było ok. Tylko wystarczyło,że samochód się zatrzymał(na przejeździe kolejowym,na stacji itp) to Robuś od razu się budził. Na szczęście kiedy dostał "smoczka" tzn mojego cycusia i samochód ruszył znów spał. A ogólnie było super, tylko szkoda,że to tak daleko. Wygodniej jechać pociągiem, ale z takim dzieckiem to trudne-bagaże,wózek...Pogoda nam dopisała,brakowało tylko forum:)) Zdjęcia wkleję w dziale z fotkami:)
monia_ireland
2007-09-29
19:57:04
Email
podziwiam Was ze daliscie rade-no to Robus dojodowany chyba konkretnie:))))a nocleg??? spoko??? jak kapalas Robusia???
Monik
2007-09-29
20:06:03
Email
Ośrodek w porządku, pyszne jedzonko, na wagę wolę nie wchodzić:) Najodowani jesteśmy niezłe:) Robert był grzeczny,wanienki nie braliśmy,bo za duża. Zabrałam tylko foczkę i kąpaliśmy tak:
Monik
2007-09-29
20:06:15
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
Monik
2007-09-29
20:08:24
Email
Oczywiście Robuś bardzo zainteresował się wężem z prysznica:)) trzymał się go mocno i siadał za jego pomocą.
monia_ireland
2007-09-29
20:09:32
Email
dobry pomysl:)))) a jak on urósl!!!!!!!!!!bardzo!!! tak to jest jak sie chwile maluszka nie widzi:))
Monik
2007-09-29
20:10:55
Email
Było cudownie,jak znajdę trochę czasu wkleję zdjęcia do działu z fotkami. Poniżej zdjęcie, które zrobiłam i bardzo mi się podoba:)) Pozdrawiam
Monik
2007-09-29
20:11:05
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
monia_ireland
2007-09-29
20:13:19
Email
P I Ę K N E!!!!!!!!!!!! C U D N E POPROSTU!!!!!!! JAK WIDOKOWKA!!
supermum
2007-09-29
20:13:32
Email
hej hej MONIK :) super ze kanikuły sie udały :) fotki super, chcemy jeszcze!!!! :)
ciekawa
2007-09-29
20:29:48
Email
Hej Monik:) super że jesteście;) Ale Robus urósł szok:)a zdjęcie przepiękne;) Tak sie naśpiewałam wczoraj podczas jazdy bryczką ze ledwo gadam i nic lepiej kurcze oby to nie zaziębienie. Nastusia jak chwyci palce taty to zaczyna sie podnosić do siedzenia-skubana jeszcze troszkę zanim usiądzie:) Pisałam o leżaczku-kurcze jest fajny ale ma tak kichowe zabezpieczenie(pasy) że jest niebezpieczny-nie mam pojęcia jak ma sie w tym utrzymać 15 kilowe dziecko(niby taka granica użytkowania)Musze oddać go krawcowej oby doszyła coś w kroczku zeby majteczki przytrzymujące były wyższe. napisałam do sprzedawcy że powinien sie zastanowić nad tym co sprzedaje-ciekawe co mi odpowiedzą. Zastanawiam sie nas wystawieniem negatywa(??) to był by mój pierwszy:( tak Joasiu sprzeczki to zawsze o głupoty tylko kurcze-głupoty głupotami ale mój mąż coś ostatnio marudny i obrażalski a ja nie mam za bardzo ochoty tego tolerować.
motylek
2007-09-29
21:09:58
Email
hej Monik cieszę się, że wypad się Wam udał! a zdjątko Robusia spod pyszica super:) jaki zaciekawiony! :))) my się z moją Mamą śmiejemy, że Kinia na dniach siądzie - jest bardzo silna i jak chwyci np rękę, czy jak ją ubieram po kąpieli i złapie mój palec to się podnosi skubana;) no i w wózku też zaczęła się jakiś czas temu podnosić, więc szeleczki poszły w ruch:)
zuczekm59
2007-09-29
21:14:28
Email
Sylwetkar nie martw się co do wagi Zu, ja też to przeszłam. Moja Blanka też jest mała, ma 3m-ce i 19dni i waży 5.600kg. Pediatra mnie nastraszyła, że to mało a neonatolog powiedziała, że OK. Co lekarz to opinia, a ona po prostu mało je, jak zciągnęłam pokarm to się okazało, że zjada 70-80 i więcej nie chce i je co 2godz.
Malwina
2007-09-29
21:27:18
Email
Monia superowe fotki i fajnie, ze jestes zadowolona z wypoczynku (tesciowa byla z Wami?). Natala juz jak sie zlapie za nasze rece to juz usiadzie, tylko sie kiwa na wszystkie strony.
rewellka
2007-09-29
22:18:45
Email
Mój okruszek jutro kończy 3 miesiące. Zbiega się z to z Dniem Chłopca. Wszystkim chłopaczkom - wszystkiego naj !!! Zycze już teraz bo jutro nie będę miała dostępu do kompa. Również jutro mija 10 lat odkąd ja i mąż jesteśmy parą :) Co za dzień !
Rewellka
2007-09-29
22:19:36
Email
Lenusik ma już 7 kg, i 66 cm
Malwina
2007-09-29
22:37:41
Email
Wszystkiego najlepszego dla solenizantki!!!!!!
Goga66
2007-09-29
23:01:58
Email
Monik - zdjęcie w umywalce przeurocze!!! :)Jaki on się śliczny zrobił, ten Twój synek :)
ciekawa
2007-09-30
07:39:32
Email
To wszystkiego najlepszego Rewellko dla całej trójki:)
zuczekm59
2007-09-30
15:14:35
Email
Ale pogoda ! Aż chce się wyjść !
Monik
2007-09-30
18:26:43
Email
Dziękuje dziewczyny za milutkie słowa. Teściowa nie przyjechała. Jutro będę miała więcej czasu to wpadnę na dłużej.pozdrawiam
Malwina
2007-09-30
22:50:12
Email
A co tu taka cisza dzisiaj? Halo mamusi gdzie jestescie?
agnieszka_z
2007-09-30
23:20:41
Email
Wszyscy korzystaja z resztek ladnej pogody :) my dzis bylismy na grzybach.

Goga66
2007-09-30
23:22:15
Email
fajnie mieć taką słodką parkę :)
supermum
2007-10-01
07:56:09
Email
hej, hej! my wczoraj balowalismy u dziadkow (tesciow)...Wykonczyli mi syna:) jak padł o 17-stej (przespal spacer przedkapiela, sama kapiel tez przespal- dopiero teraz rano go odswiezylam:)) to juz spal na dobre. A dzis popoludniu przychodzi do nas niania. Nasze pierwsze spotkanie:) Jest z polecienia wiec jestem spokojniejsza ale i tak musimy zobaczyc jak sobie przypadniemy do gustu! Mam tyle pytan w glowie, pozyjemy , zobaczymy:)A juz tak sie martwilam co zrobimy (5 listopada mam wracac do pracy), na zlobek nie ma szans- bo miejsc nie ma a poza tym wydaje mi sie on ostatecznym rozwiazaniem:(. Milego dnia Milusinscy:) Buzaczki;*
agnieszka_z
2007-10-01
07:58:48
Email
Fajnie jest... dopoki maja dobre humorki :) a tak naprawde to nie wyobrazam sobie, zeby ktoregos z nich moglo nie byc...
motylek
2007-10-01
08:45:46
Email
Aga ale Wam fajnie:) i wesoło będą chłopcy mieli cały czas, będą się razem bawić itd. super! też bym chciała bliźniaki...... :)))
ciekawa
2007-10-01
08:53:27
Email
czesc ciocie to my nastusia i mamusia. dziadek nam spadł z dachu!!!!!!! czekamy na wiesci i sie bardzo denerwujemy dziadek sie zebrał wsiadł do auta i jego pracownik go wiezie do olsztyna-a tata ma przykaz zawiezc go do lekarza nawet jak nie bedzie chciał
sylwetkar
2007-10-01
10:30:04
Email
oj Ciekawa trzymamy kciuki żeby niebyło to nic poważnego.My wczoraj skożystaliśmy z pięknej pogody i wybraliśmy sie na...6 godzinny spacer ale warto było spacerowaliśmy po parku wkleim fotki niunia albo spała albo obserwowała drzewka
sylwetkar
2007-10-01
10:32:44
Email
albo calowala krowke

sylwetkar
2007-10-01
10:35:54
Email
no to supermum albo spotkałyśmy sie u Naszego doktorka albo w szpitalu nie leżałaś przed porodem na patologi?ja tydz leżałam latałam po całym szpitalu niemogłam usiedzieć na miejscu a do szkoły rodzenia chodziłaś?
sylwetkar
2007-10-01
10:40:39
Email
Monik witamy po wakacjach super że udało wam sie odpocząć.Poweim ci że pociągiem nie jest tak tragicznie my coprawda nie braliśmy wózka tylko leżaczek i nodidełko jechaliśmy 10godz ale niunia zniosła to supre a był upalny dzień a mieliśmy dokładnie 666km haha
sylwetkar
2007-10-01
10:42:06
Email
w taty ramionach najlepiej

Malwina
2007-10-01
10:46:08
Email
Agnieszka a sama jestes z chlopakami caly dzien, czy ktos Ci pomaga? I czy to jest tak ze roboty podwojnie, czy raczej chlopcy spia w tym samym czasie i jedza tez o tej samej porze? Super, ze kupujesz im rozne rzeczy. Bo wiedze ze foteliki maja inne i ciuchy tez. Pozdrawiam
Malwina
2007-10-01
10:46:21
Email
Agnieszka a sama jestes z chlopakami caly dzien, czy ktos Ci pomaga? I czy to jest tak ze roboty podwojnie, czy raczej chlopcy spia w tym samym czasie i jedza tez o tej samej porze? Super, ze kupujesz im rozne rzeczy. Bo wiedze ze foteliki maja inne i ciuchy tez. Pozdrawiam
sylwetkar
2007-10-01
10:48:59
Email
Monik Robuś to już duży facet chyba morskie powietrze mu służyło a co do wagi Zuzanki to pediatra mówi że jest ok co poniektóre mamy że jak na swój wiek to jest duża więc już sie nie martwie wczoraj z mężem stwierdziliśmy że wśród Gliwickich znajomych dzieciaczków (oprócz Bogusia Supermum)jest rzeczywiście duża pidsałam Wam o tych dziewczynkach a spotkaliśmy kolege Zuzi waży ponad8kg a będzie miał 9mc a wśród forumkowych dzieciaczków jest najmniejsza i jest oki super ważne że zdrowa a czy duża czy mała hmm czy to takie ważne?
sylwetkar
2007-10-01
11:11:54
Email
niunia śpi i śpi chyba będe musiała ją budzić bo dziś idziemy do okulisty oj mam nadzieje że wszystko będzie oki dam jej jesszcze chwile wyprowadze wuzek
Monik
2007-10-01
11:52:52
Email
Śliczne dziecziaczki:)) Sylwetkar ja sobie nie wyobrażam bez wózka na wczasach.... Ciekawa życzę, aby wszystko dobrze się skończyło!
Monik
2007-10-01
11:56:57
Email
A Robuś faktycznie jest duży,ale trzeba wziąść pod uwagę,że tata jest bardzo wysoki, ja też nie jestem niska. Zakładamy już ubranka na 74. Pediatra twierdzi,że jest ok, każde dziecko jest inne. A poza tym dziecka karmionego piersią nie można przekarmić. No i całe wczasy dawałam mu tylko i wyłącznie pierś, bez jakichkolwiek deserków, herbatek czy soczków. W domu to kontynuuję,choć raz dziennie daję 2-3 łyżeczki jabłuszka, marchewki lub zupki jarzynowej z hippa od 4 miesiąca.
agnieszka_z
2007-10-01
12:19:35
Email
Zasadniczo jestem sama, ale jak trzeba to moja mama ich wezmie na spacer lub do siebie (mieszkamy bardzo blisko), maz jak jest w domu to duzo pomaga. Ale chlopcy sa bezproblemowi. Jedza co 3 godziny (razem), duzo spia, w nocy spia od 19.30 do 6 rano i nie sprawiaja wiekszych klopotow. Czesto ubieram ich inaczej lub przynajmniej w inne kolory, ale mamy tez troszke ciuszkow takich samych. Chce zeby wiedzieli ze sa dwiema roznymi osobami juz od malego (poza tym to blizniaki dwujajowe i nie sa zupelnie do siebie podobni).
Joanna26
2007-10-01
12:27:23
Email
Ostatnio widzialam blizniaczki nastolatki,ubrane identycznie,bardzo podobni tez wygladaly.Moim zadniem wyglada to glupio,szczegolnie w wieku,kiedy ludzie chca sie roznic i wyrazic cos przez swoj stroj.A tu dwie takie same lalki.;)Motylku,nie wiedzialam,ze masz na imie Magda:)
Monik
2007-10-01
12:37:39
Email
Ja też nie wiedziałam,że Motylek to Magda:))
ciekawa
2007-10-01
12:56:28
Email
reka i kregosłup złamane:( jade do szpitala
Joanna26
2007-10-01
13:20:13
Email
O rany boskie!Ciekawa,trzymaj sie!:(
supermum
2007-10-01
13:27:36
Email
Ciekawa , trzymamy mocno kciuki za Waszego dziadka!!!! Buzka
supermum
2007-10-01
13:30:11
Email
SYLWETKAR, hmmm chodziłam do szkoły rodzenia- tej przy szpitalu. Niech sobie przypomne-w okolicach marca sie tam kreciłam:)Na patologii nie lezałam. Napisz jak tam u tego olulisty poszlo, i dlaczego sie wybrałyscie? moze my tez musimy a ja o tym nie wiem ?:) och ! dzis przychodzi niania-juz nie moge sie doczekac zeby ja osobiscie poznac:) Bogus ucina sobie drzemke zeby miec sily na towarzyskie popoludnie:)
Malwina
2007-10-01
14:49:35
Email
Ciekawa trzymaj sie, wierze ze bedzie OK.
Malwina
2007-10-01
14:50:13
Email
Natalka juz fajnie sobie siedzi. Oczywiscie trzeba ja asekurowac ale daje rade.
Malwina
2007-10-01
14:50:58
Email
A wyglada to tak

Malwina
2007-10-01
14:57:16
Email
Bylysmy na spacerze, ale musialam nosic Natke na rekach, teraz w domu przy karmieniu zasnela, ale jak wstanie idziemy znowu. Niezla z niej juz lobuziara, jak nie chce lezec w wozku to tak sie wydziera, ale nie placze tylko krzyczy i domaga sie 100% uwagi. Dlatego jestem pelna uznania dla mam blizniakow
Joanna26
2007-10-01
15:56:35
Email
Widzialam ostatnio na spacerze blizniaki, myslalam, ze maja ze dwa miesiace, bo grzecznie i bez slowa lezaly sobie (lezeli, bo to chlopcy) w gondolach. Okazalo sie, ze skonczyli piec. Bylam w szoku, Emilka odkad skonczyla cztery miesiace znienawidzila gondole, domagala sie zmiany, widzenia czegokolwiek, tez z nia mialam taka jazde jak Ty teraz z Natalka. W koncu i ona znielubila spacery i ja.Ale to na szczescie przechodzi:))Teraz znowu chodzimy codziennie i jest ok.Jak tam polowanie na tarke?;)Ja te moja kupowalam w Dabrowie Gorniczej na ulicy Wybickiego:)
Joanna26
2007-10-01
15:58:59
Email
Czy u Was dzis tez taka piekna pogoda?Przygrzewa jak nie wiem,myslalam, ze padne z jezorem na wierzchu, zupelnie sie nie spodziewalam az takiego ciepelka.
Malwina
2007-10-01
16:27:56
Email
W koncu nie wybralam sie do centrum, moze we srode mi sie uda pojechac wiec tarki nie mam dalej. A pogoda fajna, ale raczej nie upal.
Malwina
2007-10-01
18:35:07
Email
W niedziele mam pierwsza rocznice slubu. Czy ona sie jakos nazywa? Robilyscie meza jakies prezenty z tej okazji?
ciekawa
2007-10-01
19:00:11
Email
Hej. dzięki za miłe słowa-jesteście kochane. Dziadek ma złamany kręgosłup i rękę w gipsie-na szczęście rdzeń cały-czekamy na wyniki czy wystarczy gorset czy operacja. Jak nie urok to sraczka no....:(:( Nie jest łatwym pacjentem-opieprza wszystkich jak leci!! Najpierw zakazał mojemu mężowi mówić o tym kręgosłupie potem jak już byłam u lekarza i powiedziałam to co mi lekarz przekazał to zrobił wielkie oczy i sie zdenerwował ze nic nie wiedział-chyba był w szoku sama nie wiem.
zuczekm59
2007-10-01
19:07:45
Email
My dzisiaj z Blanką bawiłyśmy się w artystki, robiłyśmy odciski jej rączki i stópki. Kupiłam wszystko co potrzebne i postanowiłam zrobić sama, niezła frajda a ile śmiechu. Zrobiłyśmy 3komplety, dla nas i dziadków.
monia_ireland
2007-10-01
19:25:58
Email
MALWINKO!!! Pierwsza jest nazywana: BAWEŁNIANA:) Myz okazji pierwszej rocznicy pojechalismy sobie do zakopanego a czy cos kupowalismy sobie hmmmm mi maz napewno pierscionek a co ja jemu..nie pamietam...to bylo tak daaawno:) pozatym pamietam ze rodzice zorganizowali nam male "wesele"-pozapraszali najblizszychw sumie wyszlo ok 40 osob a dzidzio meza mojego zrobil nam ogromna niespodzianke i przyjechal z orkiestra:)))))to bylo wzruszajace-pozatym rozpalilismy wielkie ognicho i bylo oczywiscie tradycyjne palenie bukietuslubnego:)) ahhh jak milo powspominac. A WAm Malwinko zycze kolejnych owocnyhc jak te rok -lat wspolnego pozcycia malzenskiego:))
zuczekm59
2007-10-01
19:42:25
Email
Ciekawa nie martw się, może to żadne pocieszenie, ale do wesela (Natusi) się na pewno zagoji, a szpitala i lekarzy nie lubi żaden facet.
supermum
2007-10-01
19:43:09
Email
ufff. padam na ryjek:) tyle dzis spacerowalismy. Bogus przed chwila usnal, jeszcze czeka mniemale sprzatanko i nyny:) meza dalejnie ma :((( najgorsze ze moze dopiero pod koniec tyg wroci a myslal ze uda mi sie wczesniej:((( ale na pocieszenie:) byla niania i jest ok:) spodobala mi sie od poczatku. tylko jeszcze nie ustalilysmy kwestii finansowych...ona nie wiedziala ile, a ja nie chialam nic sugerowac wole zeby ona cos zaproponowala. wiec ma sie odezwac jak zrobi rozenianie i zastanowi sie. a Wy dziewczynki jak myslicie ila moze zaspiewac?:) Babka jest fajna, w srdenim wieku, intelignetna. bedzie sie zjamowac Bogusiakiem od 7 rano do ok 17-stej. czyli az ja wroce z pracy. ma sie zajmowac tlyko nim, bez jakiegos sprzatania czy prasowania. powiedizal ze moze mu gotowac zupki bo nie jest to dla niej problem. Jak myslicie ile powie?????????
monia_ireland
2007-10-01
19:49:57
Email
Ciekawa wszystko napewno bedzie dobrze!!!supermumciu ja samasie opiekowalam dzieckiem ale to bylo 5 lat temu i wtedy placono ok 3zl/h w naszych rejonach. Teraz pewnie kolo 4,5.Musisz zrobic rozeznanie ile sie placi niankom-popytaj znajomych. Zuczku tak za kazdym razem czytam Twoje wpisy i dochodze do wniosku ze jak bede miala coreczke to nazwe ja Blank!!!!!baaardzo podoba mi sie imie i tak fajnie brzmi jak piszesz o coreczce=)))))
monia_ireland
2007-10-01
20:01:20
Email
Blanka mialo byc=)))))
zuczekm59
2007-10-01
20:21:48
Email
Dzięki moniu_ :) To bardzo miłe! Życzę Ci ślicznej małej Blaneczki a Nikoś ucieszyłby się z siostrzyczki !
monia_ireland
2007-10-01
20:24:43
Email
hhehehe no no bardzo bym chciala jako drugie dziecko miec coreczke:)))ale puki co do kolejnej ciazy chce jeszcze poczekac ok 1.5 roku
Goga66
2007-10-01
20:27:28
Email
A skąd jestes Supermum? Wiem, że na śląsku nianie życzą sobie ok. 5 zł za godzinę a w Warszawie 10 zł :(
supermum
2007-10-01
20:33:47
Email
uf dobrze ze my za slaska :) ale policyzlam, sobie, jesli 5 zł za godizne to za dzien 50, tydzien 250, miesiac 1000 zł. Czyli z mojej wypłaty zostaje mi na pilet mieiseczny i...waciki. horror. ale niania bardzo mi sie podoba i troche mi glupio targowac sie o dziecko! a z drugiej strony wpadlam na pomysl:gdybym wziela jakies dziecko jako niania:), Bogus mialby kumpla/kumpelke a ja tysiaka w kieszeni:) tylko dzieciatko musialby by juz chodzic samo bo jak inaczej na spacerek. :)
Goga66
2007-10-01
20:36:11
Email
Jeżeli umawiasz się na pełny miesiąc to możesz coś stargować, np o 20 proc. bo to nie umowa na godziny tylko miesięczna i może uda się do 800 zł zejść. W Wawie jest 10 zł ale za pełny miesiąc można przy odrobinie szczęścia zejść do 1500
supermum
2007-10-01
20:44:36
Email
tak, umowilysmy sie na pelny miesiac do rozliczen. niania ma sie odezwac jak sie ceni :) dzieki za wiesci ze stolycy Goga ;P
Goga66
2007-10-01
21:05:12
Email
Stolyca się kłania ;)
rewellka
2007-10-01
21:34:48
Email
Ciekawa, trzymam kciuki za dziadka. Najważniejsze, że rdzeń cały... Ja podjęłam wczoraj decyzję, że do przy nie wracam do końca czerwca. Chcę karmić malutką, patrzeć jak zaczyna chodzić, jak wyrzynają się jej ząbki itd. Byłam w żłobku popytać i nawet byłoby miejsce tyle tylko, że zrobiło mi sie tak przykro jak sobie pomyślałam, że nie będę jej widzieć ok 9 godzin i pewnie przez to też skróci mi się laktacja, a chcę ją karmić do roku przynajmniej. Przegadaliśmy sprawę z mężem i wyszło że zostaję w domku. Moja ciocia rzuciła jeszcze tekst, że jak ktoś oddaje takie maleństwo do złobka to niech się nie zdziwi na stare lata jak zostanie oddany do domu starców. Wyobrażacie sobie! Nie przejęłam się tym gadaniem choć mnie wkurzyła.
rewellka
2007-10-01
21:38:05
Email
A jutro idziemy z Leną na szczepienie. Już się martwię, bo ja bardzo emocjonalnie reaguję i ostatnio się popłakałam....
zuczekm59
2007-10-01
22:15:42
Email
Rewelka wiem jak to jest na szczepieniu, sama też tak przeżywam. Ostatnio zdecydowałam się użyć maść znieczulającą i faktycznie pomogła mojej niuni.
rewellka
2007-10-01
22:26:27
Email
Zuczku, a powiedz mi proszę czy za zazdym razem szczepi się w tą samą nóżkę ? Bo kupię jutro rano tą maść tylko nie wiem gdzie smarować? No i ile wcześniej, żeby zadziałała?
pierwiastka
2007-10-01
23:50:42
Email
Rewelko, ja mam krem znieczulający emla - na recepte; ale sama nie smarowałam; godzine przed szczepieniem byłam w przychodni i pielegniarka smarowała i zaklejała tam gdzie miała kłuć; 1 tubka na 2 razy starcza; a przy kłuciu mały rzeczywiscie nie płakał :)
Joanna26
2007-10-02
08:59:47
Email
Wiecie co,to chyba zalezy,jak pielegniarka sie wkluje i co sie dzieje dookola (np.zdenerwowana mama=stres dla dziecka, nerwy i wieksza podatnosc na plakanie).Ostatnio na szczepieniu pani doktor i tata tak Emilke zajeli, ze nie zauwazyla wkulcia.ZERO placzu,nic.Nie sadzilam wczesnej,ze to jest mozliwe:))))) Malwina,a Ty z jakiego miasta jestes,bo chyba tez ze Slaska?
ciekawa
2007-10-02
09:44:54
Email
Joasiu masz racje z tym otoczeniem-ostatnio Nastusia płakała zanim sie wkłuli i zasnęła natychmiast po zastrzyku-chyba tak mocno ja nie bolało. jadę zaraz do szpitala-dziś decyzja czy gorset czy operacja
sylwetkar
2007-10-02
10:44:53
Email
Ciekawa życzymy wszystkiego dobrego dla dziadka wszystko będzie dobrze nic sie nie martw Supermum to napewno spotkałyśmy sie na szkole rodzenia bo my też chodziliśmy z mężem w marcu
monia_ireland
2007-10-02
11:35:13
Email
z tym haslem o zlobku to przegiecie!!!ja chodzilam do zlobka i dzieki temu sie szybciej rozwijalam intelektualnie wsrod rowiesnikow i wcale przenigdy nie oddalabym mamy do domu starcow-co za porownanie wogole???!!!jasne ze bylo by mi zal oddac ale tak samo bedzie mi zaljak pojde do pracy zostawic z niania a przeciez kiedys taka rozlakamusi nastapic.Nie bede wiecznie siedziala z niuniem bo zrobia sie z niego cieple kluchy a nie chce zeby wolali na niego ciamajda:)) jezeli byz zostala z nim w domu to tylkodlatego ze by mi sie nie oplacalo pojsc do pracy. Zreszta mi macierzynski konczy sie dopiero 4 lutego wiec mam jeszcze czas by nacieszyc sie synkiem;)a do pracy wracam i dlategoze mi sie oplaca i dlatego ze dobrze zrobi to niuniowi i mi.TEraz fakt-jeszcze bym chyba sie zastanaw3iala ale za te 4miesiace-on bedzie juz duzy chlopak(mam ndzieje:))bo dla rodzicow zawsze to bedzie malusi synus-nawet majacy 20 lat:)))
Monik
2007-10-02
12:14:21
Email
Staram się czytać Wasze wpisy sprzed 2 tygodni-sporo tego... No ale poczytać muszę choćby nie wiem co:)) Zauważyłam temat kaszek i tu się wtrącę. Dzieci karmione tylko piersią nie powinny dostawać kaszek mleczno-ryżowych. Tylko i wyłącznie ryżowe, podawane na wodzie, zagęścić można jabłuszkiem, a super byłoby podać taką kaszkę na własnym odciągniętym mleczku. To opinia 2 moich pediatrów. Kiedy oczywiście podaje się mleko modyfikowane, można jak najbardziej podawać kaszki mleczne.

Cieszę się, że wreszcie odezwała się Noemi:)) Widzę,że nie tylko RObuś uwielbia patrzeć na lampy i żyrandole:))

Supermum-uważam,że nie jest dobrą metodą zostawianie dziecka płaczącego w łóżeczku aż zaśnie... Takie dzieci są potem zamknięte w sobie, boją się otaczających ludzi,mają problem wejść w społeczeństwo... Miałam ten temat na studiach. A poza tym bardzo ładnie wyglądasz,Twój synek również:)

Monia_i ten Kacperek to rzeczywiście jest bardzo duży:))) No i podziwaiam Cię za wytrwałość z tym sciąganiem mleczka! A i wszystkiego najlepszego z okazji 5-roczNicy ślubu:)))

Ciekawa zazdroszczę CI,że Nastka przesypia całą noc!Mój Robuś nadal się budzi...

Joasiu śliczny filmik:)ALe się uśmiałam:)))


Dalej nie dam rady czytać,Bo Robuś woła. Nie ma szans nadgonić wszystkiego.
Pozdrawiam:))
Joanna26
2007-10-02
12:41:34
Email
Ha,nie wiedzialam,ze sa kaszki ryzowe,ktore mozna podawac na wodzie.No prosze,ledwo Monik wrocilas i juz cos ciekawego:)) A wiecie co,ja to taka traba jestem, ze jeszcze nigdy mleka nie sciagalam,ani zadnym urzadzeniem,ani recznie.Nie mialam potrzeby i nie umiem.Ale recznie to nawet bym sie chciala nauczyc,moja kolezanka twierdzi,ze to bardzo latwe i wyrzucila wszystkie laktatory jako bezuzyteczne, ale jakos nie wiem... no przeciez sie nie boje... No nie wiem, jakos nie umiem sie za to zabrac.
Chcialam zrobic zdjecie,jak moje dziecko wyglada po zjedzeniu malin przetartych przez sitko (jak mlody wampir oczywiscie),ale zanim wrocilam z aparatem, juz sie powycierala sliniakiem:)Spryciulinka:)
zuczekm59
2007-10-02
12:41:50
Email
Sory rewelka ale dopiero przeczytałam twój wpis, To właśnie chodzi o EMLE. Ja smarowałam miejsce wkłucia na 2godz przed i naklejałam dołączony plasterek. Raczej wcześniej nie można bo u małego dziecka nie powinno być tak długo naklejone. A kłują różnie, wkłują w tą, na którą nakleisz, tak jest u nas. Daj znać jak po szczepieniu
Malwina
2007-10-02
13:57:36
Email
Matko padam z nog. Natala w nocy nie spi, tylko marudzi - ZEBY. Zaraz mamy isc naszczepienie a ona zasnela. Jest strasznie marudna i chyba zab jej najpierw wyjdzie na gorze. Spac mi sie chce. Na pocieszenie znalazlam dzis sklep z przecenami i kupilam spodnie dzinsy za 24zl wiec kupilam 2 pary. Joasiu ja z Gliwic jestem, ale myslalam ze juz o tym pisalam. Ale tarki nie szukalam bo wiesz moze jak to jest z facetem na zakupach.
rewellka
2007-10-02
13:59:32
Email
No i po bólu. Przeczytałam rano wpis pierwiastki, ale nie zdążyłam już wyskoczyć po maść. Od razu poszłyśmy na szczepienie w silnym składzie babci, dziadka, mnie i Lenusi. Grupa wsparcia się przydała. Oczywiście ja byłam bardziej zestresowana niż dzidziuś. Ale tym razem poszło gładko, jedno wkłucie (Lenka go nawet nie zauważyła, bo babcia akurat ją zagadywała), po chwili dwa chlipnięcia i znów piękny uśmiech. Bardzo dziękuje dziewczyny za wasze rady i wsparcie.
rewellka
2007-10-02
14:04:45
Email
Monia_i ja też uważam, że ta rozłąka musi nastąpić, ale 5 miesięczny bąbelek to za wcześnie. U mnie problem polega na tym, że do pracy dojeżdzam poza Poznań, jak są korki to zajmuje mi to nawet do 1,5 godziny. Czyli sumując 10 godzin dziennie byłabym poza domem. Warunków na odciąganie pokarmu w firmie brak, a póki mam czym to chcę ją karmić. Do pracy wrócę w lipcu za rok.
zuczekm59
2007-10-02
14:12:08
Email
Rewelka masz rację, ja mam jeszcze 2m-ce wypoczynkowego, ale też potem zostanę jeszcze z małą, bo jakoś nie wyobrażam sobie dać komuś pod opiekę moją Blaneczke.
ciekawa
2007-10-02
14:40:40
Email
Monik to ja nie bardzo rozumiem-podałam Nastce kaszkę mleczno-ryżową bo wczesnej jak były sytuacje awaryjne do dostawała nan1. terz staram sie robić zapasy ale kurcze przez ten wypadek chyba nici z tego. zostawiam mała na nan1 i kaszce. I nie bardzo mam kiedy zciagać i jakoś chyba znowu kryzys czy co.... mało rozciągnęłam dzisiaj. Dzisiaj w nocy budziła sie 3 razy-szok nie wiem czy z głodu czy może atmosfera jej sie udzieliła. No w poniedziałek będzie miała 4 miesiące to jak by pokarm poleciał to już nie tak źle-choć obserwuje sie bacznie i będę interweniować.
Monik
2007-10-02
14:43:48
Email
Ciekawa czego nie rozumiesz?
Monik
2007-10-02
14:47:48
Email
Mnie pediatra poleciła kupić kaszkę ryżową i zrobić ją na wodzie(nie na mleku wg instrukcji), ewentualnie dodać trochę jabłuszka,żeby bardziej smakowała i była gęstsza. Powiedziała mi,że ten sposób jest bezpieczniejszy niż podawanie kaszek na mleku, lub już gotowych mleczno-ryżowych(bo takie też są). Jest to większa ochrona przed alergią. Chodzi o to by dziecku nie dostarczać różnych rodzai białek.
Monik
2007-10-02
14:49:24
Email
Ale kiedy dziecko jest karmione modyfikowanym to spokojnie można kupić kaszkę mleczno-ryżową lub ryżową zwykłą i zrobić ją na mleku modyfikowanym.
ciekawa
2007-10-02
14:57:52
Email
a widzisz ja robie na wodzie ale ona już zawiera mleko-nie robie na mleku od krowy. To w sumie logiczne z tymi kaszkami ale Nastka teraz je od wczoraj znowu nan1 to i kaszka nan nie powinna zaszkodzić. W sumie to dopiero wczoraj i dzis dostała normalnie duża butle kaszki bo mleko mi sie skończyło i nie było gdzie kupić.
Malwina
2007-10-02
15:01:34
Email
Obudzilam Natalke, zanioslam do przychodni i ... szczepionek nie ma. Przynioslam ja wiec do domu z powrotem ale rozbudzona marudzila. Oszalec mozna z ta przychodnia, juz 2 raz podaje im nr telefonu a one mowia ze nie zadzwonily bo nie maja numeru. Masakra.
supermum
2007-10-02
15:05:12
Email
SYLWETKAR ale i tak nie kojarze Was ze skzoly rodzenia:)a tak wogole to Gliwice gora :P jest nas wiecej bo wlasnie przeczytałam ze ciocia:) Malwina jest z naszego miasta:) MONIK dzieki za cieple slowo:) a co do spania to jednak u nas to sie sprawdzilo, bo mniej placze przy zasypianiu- zlezy jak bardzo jest zmeczony- czasem tak szybko zasnie ze nawet nie wiem kiedy:), czasami trzeba go za raczke potrzymac i to wystarcza ale tez juz bez tak wielkiego i czestego placzu jak dawniej. Wiec mimo ze metoda kontrowersyjna to działa bardoz szybko:) i w sumie nie torturuje sie maluszka zbyt dlugo:), Buzaki dla calej naszej forumowej paki ;* ps. CIEKAWA cieplutko o Tobie mysle i bądz dzielna- w miare mozliwosci oszczedzaj nerwy, chocaiz wiem ze w takiej sytuacji to łatwiej sie pisze niz wprowadza w czyn ale...mimo wszytsko wiem ze sobie poradzisz!
supermum
2007-10-02
15:07:26
Email
MALWINKO a z jakiej czesci G-wic jestes? ( my z okolic Lotniska:)) i do jakiej przychodi chodzicie? na zubrzyckiego?
supermum
2007-10-02
15:08:50
Email
a ten sklep z przecenionymi jeansami to na sikorniku? :) bo tez w nim dzis bylam :P
supermum
2007-10-02
15:18:41
Email
dawno nie wklejalam fotek to teraz sie troszke powyzywam :) Bogus Filutek :)

supermum
2007-10-02
15:20:11
Email
zamyslony

supermum
2007-10-02
15:22:52
Email
usmiechniety

Malwina
2007-10-02
15:48:03
Email
My z Warynskiego i tu na osiedlu chodzimy do przychodni. A sklep na Zwyciestwa.
Malwina
2007-10-02
15:48:44
Email
A Bogus sliczniutki, a jak sie usmiecha to wychlada przeslicznie.
Joanna26
2007-10-02
16:25:27
Email
Nie,to jest niesprawiedliwe!Trzy z Gliwic,trzy z Olsztyna,a ja???!!!Sama jak palec w Lublinie:((Co za los;)Malwina,mowilam Ci, ze duzo nas laczy, wiec WIEM doskonale,jak to jest z facetem na zakupach:)))Choc w moim poprzednim zwiazku to chlopak uwielbial zakupy,bieganie po sklepach i kupowanie ciuchow np. i to ja bylam znudzona i zniecierpliwiona na takich wyprawach;))) Supermum,Bogus sliczny,w ogole powiedziec trzeba uczciwie,ze wszystkie nasze dzieci baaardzo sie nam udaly,nie?:) Zuczku,jesli udalo Ci sie uzyskac odcisk raczki Blanki,to podziw najszczerszy, my wczoraj we dwoje dalismy kolejna plame.Albo ta glina za twarda,albo dziecko za male do takich eksperymentow.Stopki wyszly jako tako,raczki za nic.
Joanna26
2007-10-02
16:28:09
Email
Dalam dzis Emilce pierwszy raz zupke ze sloika.A fuj,jakie to niesmaczne!Mala zjadla,niezbyt chetnie i nie tyle ile jej chcialam dac, ja bym nie zjadla nawet tyle.Nie ma to jak mamina zupka:)Choc ostatnio tez mi wyszla malo smaczna i Emka w polowie odmowila konsumpcji;)
Malwina
2007-10-02
16:30:02
Email
Joanna, to moj brat taki zakupowy chlopak, jak kupuje buty to potrafi i ze dwie godziny siedziec nad dwoma parami i sie zastanawia, te kobity w sklepie maja go czasem dosc.
Joanna26
2007-10-02
16:30:30
Email
Bylam chyba tylko raz w Gliwicach,ale pamietam,ze widzialam tam taka piekna narzute,czerwona z roznymi innymi intensywnymi kolorami,ze mi sie do dzis sni po nocach. Bardzo ciekawe miasto.
Joanna26
2007-10-02
16:34:36
Email
Emka urzeduje na macie.Supermum,kup Bogusiowi mate,zauwazylam,ze dzieci bardzo lubia te szeleszczace elementy.Ja zaluje,ze juz dawno sie o mate nie postaralismy.Niby mielismy palak z zabawkami,ale to zupelnie nie to samo.A jak dzidzius zaczyna byc ruchliwy,to mata jest niezastapiona,wiec ciesze sie,ze choc teraz ja mamy.Oprocz szeleszczacych elementow moja cora uwielbia ciagniecie firanek.Jak to widze,to mi slabo...Wlasnie to widze!!!
Monik
2007-10-02
17:09:11
Email
Ciekawa wiadomo,że kaszki nie wolno robić na krowim mleku! Chodziło mi o mleko modyfikowane. Troszeczkę chyba się nie zrozumiałyśmy:)) Joasiu te zupki ze słoiczków są rzeczywiście niesmaczne, ale Robuś wcina wszystko co mu dam i płaczę kiedy kończymy posiłek:)) Kiedy tylko zacznie więcej jeść będę sama robiła zupki. A i byliśmy u pediatry aby zobaczyła Robusia po wczasach czy wszystko ok, bo straszyli nas,że jak zmienimy klimat to dzidzi zachoruje. Wszystko jest ok:)) Rob waży 7600:)) A szczepienie mamy za tydzień. No i mamy w przychodni fajną nową młodą lekarkę-pediatrę:)) Zapomniałam dodać,że wybraliśmy się na wizytę z tego powodu,że Robuś dziś nocą mocno płakał, nie spał, myślałam,że rozwija się jakaś choroba. A tu już widać ząbki,przebiły się przez skórę,dlatego tak płakał:)) Na dole 2 na raz wychodzą, lekarka powiedziała,że maxymalnie do 2 tygodni wyrosną całe:)) Mamy na noc podawać Vibrucol, a kiedy mocno będzie płakał to możemy podawać co godzinę czopka przekrojonego na pół(wzdłuż). Na razie jest grzeczny i spokojny,więc nie dawałam,ale na noc dam zapobiegawczo.
Monik
2007-10-02
17:10:24
Email
Robuś płacze,kiedy kończymy posiłek,nie ja:)) Gdybym mu dała to pewnie i 2 słoiki by zjadł...
Malwina
2007-10-02
17:15:56
Email
Zainspirowana dzisiejszymi zakupami, postanowilam zrobic porzadek w szafie. Nie ma sie co oszukiwac, figura juz nie ta. Do niektorych spodni sie nie mieszcze a nawet jak sie zmieszcze to brzuch ucieka gora. Kiedys nie mialam piersi a teraz juz mam :)))) wiec bluzki siegaja mi powyzej pepka. Pewnie wiele czasu uplynie (o ile sie uda) nim zrzuce brzuszek. Wywalilam troche ciuchow, niech nie raza meza w oczy bo mowi mi pozniej ze mam kupe lachow i marudze. A ja nie chce wygladac w ciuchach jak szynka na swieta, czyli cala obcisnieta. Trzeba spojrzec prawdzie w oczy i siegnac po wieksze rozmiary, ale czy to wazne w koncu beda NOWE ciuchy a to lubie bardzo :)))) Teraz czuje sie kobieta!!! Moze schudne troche jak skoncze karmic piersia, bo teraz sobie nie odmawiam hihi.
Malwina
2007-10-02
17:20:50
Email
A Natala sie kwasi na wszysto. Kaszka pluje, a jak daje jej jablko ze sloika to az oczy mruzy tak ja kwasi, a na zwykle reaguje podobnie. Jak sie wda w chrzestnego to beda niezle jaja z jedzeniem.
Malwina
2007-10-02
17:23:24
Email
Dziewczyny a co myslicie o gorsetach? Nigdy nie nosilam i zastanawiam sie czy warto inwestowac. http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?cat=4.13.519.1.1.1&pr=18181
ciekawa
2007-10-02
17:58:56
Email
he he bieliźniane super wyglądają ale to...??? afe!!! Jak już chcesz sie katować to lepiej takie majtki pod piersi z nogawkami bo z tego gorsetu to fałdy dyjdą. Powiem szczerze ze ja to całkiem fajnie wyglądam-nic mi nie zwisa-nie mam oponek. tylko wieksza jestem ale taka zbita wiec gorset raczej sie nie przyda.
rewellka
2007-10-02
19:38:02
Email
Piękny synuś supermum!! Czy mogę go już zaklepać jako chłopaka dla mojej córusi ?? :-)))
Joanna26
2007-10-02
21:26:59
Email
Na jakas okazje,pod obcisla kiecke,to taki gorset moze byc.Ale tak na co dzien...?Poza tym cos mi sie Malwina widzi,ze troche przesadzasz,wprawdzie nie pokazalas sie na zdjeciu w calosci,ale na tym,gdzie Natalka lezy Ci na kolanach,to wcale nie widac, zebys czegos miala za duzo.Dobry ciuch i bedzie ok:)Tez sie wybralam na zakupy,ale albo ja jakas nienormalna,albo w tych sklepach nic nie ma...Spodnice np. chcialam,co by sie kobieta poczuc,WSZYSTKIE spodnice przed kolano.A ja chce za,takiej przed nie zaloze,bo sie czuje idiotycznie.Z dlugiej zamierzonej listy jeden sweterek mi sie udalo kupic.Wrrrr... Lubie wejsc, zmierzyc i kupic, a takiego jalowego poszukiwania nie cierpie...
monia_ireland
2007-10-02
21:27:25
Email
Ciekawa jak Nastka skonczy 4miechy to kup jej Nan2 i Nan2R w razie czego. Są to mleka po 4-tym miesiacu. Ja daje raz dziennie na 150ml 3 miarki zwyklego i 2 miarki R. Bedzie sytsze. Tak to zwykle NAN2 podaje. Nikos mi tez ostatnio nie spal i sie budzil-okazalo sie ze NAN1 go przestalo sycic. Supermumciu masz supersyncia:))) Rewelka w takim wypadku tez bym sie nie zdecydowala pojsc do pracy:)ja bede wraccala jak NIki bedzie mial 8-9m-cy i chwala Panu pracuje tyliko 7.5h:) do tego nauczylam sie w ciazy prowadzic autko z kierownica z prawej strny i lewa strona jezdni:) dzieki czemu moge jezdzic sobie nim do pracy a nie tluc sie busami i raptem w 15 minut jestem w domku-no chyba ze korki mnie zlapia.MYsle zenie bedzie zle. Asiu ciesze sie ze mata sie przydala-jest to dla mnie ogromne pocieszenie ze jeszcze sie przyda i kaska nie zostala wyrzucona w bloto:)azjutro ja rozloze:) a co do kaszek-Nikosich nie znosi!!!!!!!!ale za to uwielbia deserki-jabluszko z jagodkami:)nawet odwazylam dac mu sie sloiczek ze sklepu hehe:)
Joanna26
2007-10-02
21:31:37
Email
No wiesz Monia,jak to jest z dzieciaczkami,kazde ma swoje fanaberie i upodobania.Ale wydaje mi sie,ze jak sie dzidzius przekreca na brzuszek,to na macie mu dobrze.
monia_ireland
2007-10-02
21:32:45
Email
ale gramatyka nie zablysnelam w tym wpisie:)hehe tak to jest jak pisze tu jednoczesnie odpisuje na maile i rozmawiam na gg i skype:))SORKII
rewellka
2007-10-02
23:26:33
Email
Joanna, mnie zakupy czekają jutro. :( W niedzielę mamy chrzciny i nie mam się w co ubrać !! Od tygodnia zbieram sie żeby coś kupić ale nic mi nie odpowiada. Ja też cięzki przypadek jestem, zupełnie jak nie kobieta -nienawidzę łazić po sklepach, w pewnym momencie załącza mi się program: kup szybko byle tylko już wyjść ze sklepu (zwlaszcza jak jest dużo ludzi).No ale jutro to już do bólu, z mamą jadę więc jakby co to mnie powstrzyma przed ucieczką :)
Monik
2007-10-03
08:53:29
Email
Monia_ skoro karmisz butelką to jak najbardziej mogłaś wprowadzić mleko następne. Jednak jeśli karmi się piersią i tylko dokarmia sztucznym to nawet jeśli dziecko kończy 4 miesiące to powinno się nadal podawać mleko początkowe. Tę informację mam od dziewczyn z forum,bo już raz o to pytałam i od mojego lekarza. Pozdrawiam
ciekawa
2007-10-03
08:56:28
Email
mam doła;( tata mówił dziś ze już lepiej sie czuje i ze będą go stawiali na nogi znowu-w gorsecie-ciekawe jak pójdzie-dziś do szpitala idzie mam-wolała bym ja:(
Monik
2007-10-03
09:00:52
Email
Wszystko będzie dobrze! Musisz tak myśleć. I nie zamartwiaj się, bo Nastka będzie podenerwowana również. Ja kiedy jestem mocno zdenerwowana i smutna to Robuś to zaraz czuje i mleczka jest wtedy mniej, a można go nawet stracić. Tłumaczę wtedy sobie,że Robuś jest dla mnie najważniejszy i muszę być spokojna. Trzymam kciuki aby wszystko dobrze się skończyło:)
monia_ireland
2007-10-03
09:38:58
Email
Ciekawa nie daj sie zjesc stresowi!! pamietaj ze to Twoj wrog. A przed tata tym bardziej nie mozesz sie denerwowac!!!masz mu pokazac ze musi byc twardy ja jego cora!!!!BEDZI DOBRZE PAMIETAJ!!! MOnik pewnie masz racje co do tego mleka:)
Joanna26
2007-10-03
10:37:06
Email
Ciekawa,trzymaj sie,bedzie dobrze,na pewno,nie zamartwiaj sie,to nikomu nie pomoze.
supermum
2007-10-03
10:38:50
Email
Dziekujemy Kochane Ciocie za mile slowa:). MALWINKO hmm to mimo ze jestesmy we 3 z G-wic to chyba ciezko bedize nam sie spotkac bo jestesmy rozrzucone po miesice:)a co do przegladu szafy to mam bardzo podobne odczucia! ale pracuje nad soba wiec moze za rok o tej porze bede nosic rozmiar jaki jeszcze przed ciaza nawet nie nosilam :) hehe, ciekawe czy mi sie uda:) JOANNO 26 zapraszamy do G-wic:) moze uda Ci sie upolwac sliczna kape:P, tak na powaznie to jedno z najbardziej zielonych śląskich miast:) co do maty to po namysłach postanowilam mu sama cos "zmajstrowac":) poprzyszywam, poprzyczepiam, no chyba ze w miedzyczasie ktos mu kupi taka mate to nie bede juz wybrzydzac:)REWELLKO :) mysle ze byliby łada parka :) ;)))) no ale w drugiej storny z Bogunka juz taki maly podrywacz sie robi ze nic Ci nie moge obiecac:P MOINIU_I naprawde fajnie sie masz, ze jeszcze w perspektywie te pare miesiecy z synkiem...a ja sie zowu zastanawiam co zrobic...mimo ze niania przypadla nam do gustu to jakos tak mi zal GO zostawiac...:((( CIEKAWA pamietaj ze nawet najsutniejsze chwile kiedys sie koncza i tak bedize i teraz. Tato wroci do zdrowia !
Joanna26
2007-10-03
11:23:42
Email
A wiesz co,Supermum?Ten Twoj pomysl,zeby sobie dorobic jako niania bardzo mi sie podoba.Wprawdzie pewnie nielatwo byloby znalezc takie dziecko,ktore byloby w zblizonym wieku i ktorego rodzice chcieliby je oddawac do kogos,ale chyba nie jest to niemozliwe.Pomysl swietny tym bardziej,ze dzieci naprawde lubia towarzystwo i zupelnie inaczej reaguja,jak sa same,a inaczej z kims.
monia_ireland
2007-10-03
11:31:49
Email
popieram-pomysl rewelacja ale jakby co bierz starsze dziecko. Dwujka takich maluchow jak Bogus...hmmm ciezko by bylo chocby uspic nawet. Wiem bo bawilam dwujke dzieci naraz:)Jedno dobrze jakby juz chodzilo i bylo bardziej samodzielne. Oczywiscie wszystko sie da-agniecha_z daje rade z blizniakami:))) ale to zupelnie inna sprawa:)
ciekawa
2007-10-03
12:34:20
Email
słuchajcie tato siedzi;)jupii i ma jakiś chodzik czy coś;)
supermum
2007-10-03
15:09:02
Email
tak, tak MONIU_I moze nie napisalam tego ale ja myslalam o takim brzdacu juz chodzacym:) bo dwoch wozkow nawet nie dalabym rady zniesc na dol. a wieice co? dzis bylam w parku gdzie roi sie od mam i nian:) i podpytywałam o stawki. i bardzo roznie to wyglada. Jedna niania sprzata czasem w domu (niby sama od siebie) plus opieka nad dzieckiem przez 6-7 godizn dziennie od pon do piatku i ma za to 750 zł. Mowila ze wczesniej pracowala gdzie indziej, robila wszytsko łacznie z gotowaniem dla calej rodziny, pranie itd. plus dizecko i miala mniej. Teraz zajmuje sie juz drugim dzickiem tych ludzi bo mała poszla do przedszkola. Ale sprawili jej kolejnego podopiecznego wiec ma co robic:). druga zapytana osoba byla babcia:) ale nianie tez maja-tylko ze przez 4 dni w tyg. przez 9 godzin dziennie i zajmuje sie tylko i wylaczenie rocznym dzieckiem i ma 900 zł. aha obie zapytane Panie PALIŁY PAPIEROSY nad wozeczkami jak brzdace spały !!!!!! jezdzilam sobie i obserowałam je nim podjechalam i zagadałam:P
Monik
2007-10-03
15:26:39
Email
Ciekawa to świetnie,że sytuacja się polepszyła:)) Supermum nie chciałabym palącej niani, lepiej znaleźć taką bez nałogów...
supermum
2007-10-03
15:56:47
Email
MONIK to chyba OCZYWISTE ze bez nalogow !!!!A Ty myslisz ze tamta niania przyznala sie ze pali? Bo ja mysle ze ogranicza sie i pali "tylko" na spacerkach. ehhh jakis wykrywacz klamstw by sie przydal na takiej rozmowie z niania:P
Malwina
2007-10-03
16:25:26
Email
Ciekawa trzymamy kciuki i wierzymy ze bedzie lepiej. Joanna kupilam dzis tarke za 9.50, ale jeszcze nie testowalam teraz sie wyparza.
Malwina
2007-10-03
16:27:14
Email
Moja kolezanka w Gliwicach opiekowala sie dzieckiem i miala 5-6 zl. za godzine. Ale czasem dzwonili do niej, zeby zostala z mala 2 godz. to dojazd jej w godzinach szczytu tyle zajmowal wiec dawali jej jakis dodatek za takie akcje. Ale ja bym chyba niani nie chciala sklaniam sie ku zlobkom.
sylwetkar
2007-10-03
16:33:08
Email
kurde kurde ale żescie sie rozpisały niemam czasu wszystkiego czytać najpierw napisze potem poczyttam Malwinko super że ty też z Gliwic hmm tylko każda z nas z innego końca szkoda że dopiero teraz sie zgadałyśmy ale może jakby pogoda sprzyjała byśmy sie zgadały jakoś co wy na to??
sylwetkar
2007-10-03
16:37:47
Email
Supermum do okulisty musialysmy isc bo niuni r4opieje oczko prawdopodobnie ma zatkany kanalik ale najpierw musza zrobic wymaz zeby sie przekonac a puki co mamy kolejne kropelki za tyudz znow do kontroli a taka mamy mate

sylwetkar
2007-10-03
16:39:55
Email
ostatnio lubimy sukienki

supermum
2007-10-03
16:43:59
Email
milo by bylo sie spotkac :) ja proponuje park kolo palmiarni. czesto tam jestesmy wiec mamy juz przetestowany ten park i siwetnie sie nadaje na roznego rodzaju chadzki :P co Wy na to? chyba bylo bylo w miare sprawiedliwie to znaczy kazda by musiala ruszyc kuperek:) ale jestem otwarta na inne propozycje! ok zmykam bo my zaraz mamy spacerem time:) taki przed kapiela zeby sie lepiej spalo:) baaaj
supermum
2007-10-03
16:45:05
Email
* schadzki miało byc :) i juz nas nie ma... tup tup tup
sylwetkar
2007-10-03
16:51:42
Email
znamy i lubimy ten pareczek jest powiedzmy posrodu naszej trojki wiec czekamy kiedy i brdziemy napewno

sylwetkar
2007-10-03
16:53:29
Email
jeszcze raz nasz pareczek a ty Malwinko mamy nadzieje tez sie zgodzisz na schadzke

sylwetkar
2007-10-03
16:54:43
Email
SUPERMUM bOGUSIAK SWIETNY FACET
ciekawa
2007-10-03
17:47:40
Email
co do nian to zalezy czy niania czy ktos kto dorabia-moja sąsiadka za opieke dla Nastki chce 500-600 ja jej zaproponowałam 700zł-chce być pewna ze będzie sie dobrze opiekować, na 9 godzin. włąsnie wróciłam ze szpitala-mama była rano ale sie z ojcem dogadać nie potrafią to sie zwinęłam i pojechałam. postawiłam go do pionu na chodziku-posadziłam na kibelku:) bo cwaniak jeść nie chciał żeby z basenu nie korzystać. Juto chyba spróbujemy z prysznicem i jakieś mycie włosów by sie przydało-jest lepiej ale sie ciesze:):)
sylwetkar
2007-10-03
17:55:18
Email
Ciekawa super że już lepiej a co do nianiek to rzeczywiście zalerzy znajomi płacą 700 zł sąsiadce tylko za pilnowanie 9h mała ma niecały roczek
sylwetkar
2007-10-03
17:58:15
Email
Gliwice maja piekne zakatki to z niedzielnego spacerku

sylwetkar
2007-10-03
18:03:48
Email
i jeszcze jedno

sylwetkar
2007-10-03
18:05:03
Email
i jescze

sylwetkar
2007-10-03
18:07:33
Email
i jesczcze jedno

sylwetkar
2007-10-03
18:09:16
Email
a to już nasdza ulica

Malwina
2007-10-03
18:30:48
Email
Sorrki dziewczyny ale ja nie jestem zbytnio towarzyska, dlatego lubie korzystac z neta. Ale fajnie, ze sie spotkacie.
monia_ireland
2007-10-03
19:18:11
Email
oh dziewczyny jaki ten dzien byl mily.....jak pisalam wyzej kiedys bawilam dzieci-wystartowalam gdy Daria miala 4 miesiace-tyle co teraz Nikos:) i jej braciszek Artur mial 1.5 roczku:)Zajmowalam sie dwujka przez ok 1.5 roku!!!Od tamtej pory nie widzialam ich-no moze raz jak bylam na wakacjach w Polsce to przelotrem. Bardzo bylismy ze soba zzyci- z cala rodzinka bo skolei ich mamusie moja mamusia bawila jak jeszcze sie uczyla:)rodziny od korzeni razem sie przyjaznily. Jednak jak wyjechalam to nie bylo bardzo czasu ich odwiedzic ale zawsze o nich pamietalam i bardzo za nimi tesknilam!!!Dzis postanowilismy z mezem i Nikodemkiem wybrac sie do nich na kawke. Laski!!!!!!jak te dzieci urosly!!!!!!Artus chodzi juz do 1 klasy!!!Daria skonczy 6 za 2 miesiace !!!i pannica jak tralala. SZOK!! nie moglam sie na nich napatrzec a Artek to niby duzy chlopak ale tak sie do mnie przysowal ze wkoncu przyszedl sie przytulic(malo sie nierozbeczalam) Oczywiscie zachwyceni byli NIkosiem i obsiedli go z kazdej strony...matko jakie te dzieci sa kochane!!!ja je traktowalam jak swoje tak mardzo sie z nimi z zzylam!! I co mi sprawilo ogromna przyjemnosc to stojaca moja fotografia slubna niezmiennie na polce w salonie:)))Artus byl u nas na weselu z rodzicami i zakochal sie we mnie pani mlodej:) dodstal moja fotke solo z dedykacja...postawil na miejscu honorowym i ona stoi do dzis...ohhhh. Czulam jakbym byla tam wczoraj i zawsze-nic sie nie mzienilo procz tych maluszkow....WSPANIALE SPOTKANIE!!!!!alez ja sie rozczulilam:)Ja im oddalam cale swoje serce ale podzieke w ich zachowaniu dostalam rownie wielka. (tak na marginesie dodam ze bylam mlodociana popalaczka papierochow ale NIGDY nie palilamprzed pojsciem do nich ani w trakcie-to juz wykluczone zupelnie)
sylwetkar
2007-10-03
19:28:48
Email
Monia super że udało Ci sie z nimi spotkać to miłe że pamiętali napewno byłaś ich super nianią dlatego mały Aruś sie zakochał i dlatego Twoje zdięcie ma honorowe miejsce
supermum
2007-10-03
19:29:09
Email
hmm, jakoś nie zdziwilam sie MALWINO ze nie reflektujesz na spotkanie... wiec SYLWETKAR musimy sie jakos we 2 umowic.(w sumie we 4 bo przeciez z dzieciaczkami :P)mnie pasuje prawie kazdy dzien:) za tydzien we czwartek mamy szczepienie wiec odpada. a tak to luz blues:)aha i do konca tygodnia mojego meza nie ma wiec mam wiecej wolnego:)
supermum
2007-10-03
19:30:39
Email
MALWINO a gdzie kupilas tą szklana tarke? za zwyciestwa? mam na mysli czy w "krasnoludku"?
sylwetkar
2007-10-03
19:31:15
Email
Malwinko szkoda;-(( ale jakbyś zmieniła zdanie to my zawsze chętnie sie spotkamy pozdrawiamy Natalke Joasiu oczywiście serdecznie zapraszamy pokażemy jakie Gliwice są piękne
monia_ireland
2007-10-03
19:42:33
Email
lski chyba wkoncu zdecydowalismy sie na projekt domku:) oto on: do budowy wprawdzie jeszcze pewnie kawal czasu ale chodz na obrazku moge na niego popatrzec:))Photo Sharing and Video Hosting at PhotobucketPhoto Sharing and Video Hosting at PhotobucketPhoto Sharing and Video Hosting at Photobucket
sylwetkar
2007-10-03
19:46:06
Email
Moniu śliczny domek niemartw sie szybko minie ten czas nawet sie nie obejżysz jak będziecie w nim mieszkać a Nikoś w ogrodzie będzie kołysał w wózku małą Blaneczke-siostrzyczke żeby spała
monia_ireland
2007-10-03
19:48:10
Email
heheheh!!!!!!dzieki sylwetkar!!! POwiedz jeszcze ze jestes wrozka:)))milo by bylo by Twoj scenariusz sie sprawdzil:)))
ciekawa
2007-10-03
19:53:59
Email
no fajny naprawdę-eh ja też chce;) Moniu_i zapomniałam podziękować za info o mleczku-rzeczywiście dokupiłam nan2r i połączyłam z nan1 -ponoć zajadał aż sie jej uszy trzęsły. coraz mniej mleka zciągam;( eh trudno-ale nadal robie zapasy. dostalam z allegro spiworek dla Nastusi-matko jaki sliczyny z niemiec;) ciut wiekszy bo niunia wyrosła;)
Monik
2007-10-03
21:03:40
Email
Monia a gdzie chcesz budować? W Polsce czy w Irlandii? Domek bardzo ładny.
supermum
2007-10-03
21:09:33
Email
MONIA_I domek BOMBA:) a znam sie na rzeczy ( zawodowo)!!! :)
monia_ireland
2007-10-03
21:17:02
Email
Monik TYLKO W POLSCE!!!!!wszystkie inne kraje niech sie schowaja-tu jest najlepiej:))(pomijam kwestie zarobkowa itd-ale pieniadze to nie wwszystko!!!)wazne zdrowko a jak jest mozliwosc zarabiania lepiej to z tego korzystamy wlasnie w irlandii-ta hossa tez dlugo nie potrwa-ekonomisci zakladaja ze w irlandii jeszcze ok 4 lat potrwa wielki bum-to wszystko bowszystko co dobre...POLSKA POLSKA POSLKA-to jest nasz kraj:) Supermumciu uchyl rabka tajemnicy!!!kim jestes z zawodu??:)
monia_ireland
2007-10-03
21:20:36
Email
a jak juz go wybuduje to zorganizuje zjad supermamusiek z maja i czerwca 2007+Joasia26:)))hehehe pewnie zanim to nastapi to po dwoje dzieciaczkow bedziemy mialy:))nie no myslimy na wiosne rozpoczac a ze az taka gotowka nie dysponujemy a az tyle odlozone nie mamy chyba wezmiemy kredyt i sprezymy sie zeby expresem go splacic a domek wystawic w mig puki te mterialy budowlane chodz troszke spadly w dol.
zuczekm59
2007-10-03
21:28:19
Email
Widzisz moniu_ (moja imienniczko) nie tylko ja Ci wróżę córeczkę Blaneczke, czyli coś w tym jest! A domek świetny!!!
zuczekm59
2007-10-03
21:29:39
Email
I widzisz ciekawa jakoś to się poukłada, z każdym dniem będzie lepiej!
monia_ireland
2007-10-03
21:46:38
Email
Ciekawa pozdrow tatka od forumowiczek koniecznie!!!!!!!!!!!
mkkrycha27
2007-10-03
23:12:40
Email
hej Mamusie! Przylecialam na 2 tyg do Polski z synkiem, bo w tamtym tygodniu mial ciagle goraczke, byl niespokojny, duzo plakal i malo jadl. Wiec spakowalismy sie i przylecielismy do polskich lekarzy, bo o tych irlandzkich szkoda pisac, zalecali dawac panadol Filipowi i to wszystko. W niedziele bylam na wizycie u pediatry, podejrzewa jakas bakterie w brzuszku albo grzyby. Ale nie wydala ostatecznej diagnozy, zrobilismy badania, jutro odbieram wyniki i wieczorem mamy wizyte, to zobzczymy co za swinstwo dokucza mojemu skarbowi. Filip ma 4,5 miesiaca a wazy juz 8.5kg. Wszyscy mowia ze wyglada co najmniej na 6 miesiecy. Synus rozkochal w sobie cala rodzine, do wszystkich sie ciagle usmiecha, dziadki szaleja za nim. W samolocie Filip zachowal sie super, usnal przed startem, w czasie lotu obudzil sie i przd ladowaniem znow usnal. Spie z min na lozku, ale musze przyznac, ze to bardzo nie wygodne, bo spie czujnie, zebu mu krzywdy nie zrobic. Filip jest coraz bardziej samodzielny :), jak mu sie poda rece to dzwida sie sam do siadania i nie jest juz zadowolony z pozycji lezacej w wozku. Z gondoli juz dawno wyrosl. Pochodzilam troche po sklepach dzieciecych i jestem w szoku. Ubranka sa tansze w Irlandii! Zostajemy teraz u dziadkow do 13 pazdz, polecimy do Irl na tydzien na szczepienia i znow przylecimy do Polski na 2tyd, troche sobie polatamy. Dzis bylam z Filipem i tesciowa na spacerze w lesie, dzidzia spala a my zbieralysmy grzyby, nawet kilka znalazlam. Nie mam jak wstawic zdjec Filipa, ale jesli ktoras z Was moglaby to zrobic, to wysle kilka fotek na skrzynke, z gory serdeczne dzieki. Nie wiem jak to sie stalo, ale juz od ponad 2 miesiecy wchodze we wszystkie ubrania sprzed ciazy, a wazylam na koniec 9-go miesiaca 71kg, chyba mcierzynstwo odchudza, bo nie stosuje zadnej diety, a waga spadla do 54kg. Pozdrawiam serdecznie wszystkie forumowiczki, buziaki. Pa
ciekawa
2007-10-04
08:26:54
Email
NARESZCIE JESTEś!!!! Biedny maluch oby to nic poważnego. jeśli na wstawienie zdjęć dasz ze 3 dni to ja to zrobię:)
Monik
2007-10-04
08:41:14
Email
Monia_i to fajnie,że będziecie mieszkali w Polsce:)) Witaj Mkkrycha!!! Ucałuj synusia,nie martw się,szybko wróci do zdrówka!Pozdrawiam
supermum
2007-10-04
08:43:20
Email
MONIU_I to chyba nie taki trudny rebuski kim jestem z zawodu :P...moglabym Ci taki domeczek ślicznie "narysować" :)
supermum
2007-10-04
08:44:29
Email
hej hej Mkkrycha ! Napewno synus wyzdrowieje 1 NIE MA JAK POLSKA:) napewno mu sie poprawi, buzaczki od naszej paczki:)
supermum
2007-10-04
08:51:19
Email
a co powiecie na takie czarnego anioleczka??? :)))))

supermum
2007-10-04
08:54:52
Email
i jeszcze jedno foto:) w tle samolocik- bo bylismy na lotnisku na spacerku :)

Joanna26
2007-10-04
09:21:32
Email
Ciekawa ma duzo na glowie,MKrycha, dawaj zdjecia: Joanna2_6@o2.pl Wstawie, jak tylko przeslesz. Pozdrawiamy i zyczymy zdrowka maluszkowi!
Monia,za kazdym razem sie wzruszam,jak tak o mnie pamietasz:))))Mam znajomych w Twoim miescie,moze Wy tam wszyscy tacy fajni?;)Domek przefajny,plany tez.
Monik!Zapomnialam pogratulowac zabkow!!!Bo z tego, co zrozumialam,to juz sie wykluly,tak?Wielkie gratulacje dla Robercika!:)))
monia_ireland
2007-10-04
10:02:49
Email
Asiu gadaj mi t kogo znasz odemnie!!!!!!!!No i Ciebie nigdy nie pomine bo pamietasz jak zakochalam siew Emci zanim NIkos sie narodzil:)) Nasze miasteczko male to moze mamy wspolnych znajomych:) SUpermumciu takmyslalam:))no to jakby co mam znajomego architekta:))) milob o napewno sie przyda hehehe:)chcemy naniesc malenkie poprawki na ten projekt:)moze zlece Ci jakas robotke:) a z jakiego miasta jestes??(jak pisalas to sorki ale pamiec moja niby dobra ale krotka) a czekoladek na zdjeciu slodziutki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! WITAJ MKKRYCHA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!supr ze jestescie!!!!!!!!!!to pewnie miniemy sie w Irl bo my za 1.5miesiaca lecimy na tydzien:) ale w 30 stycznia wracamy na stale wiecwpadamy na parapetowe i zapoznanie naszych malych meżczyzn:)))) ZDROWKA DLA FILIPKA!!!!!!!!! i wez sobie troszke kilogramow odemnie prosze!!!!!:))MOnik wlasnie-GRATULACJE Robusiow-alez on teraz bedzie slodko wygladal:)))fotke zabkow zamiesc jak juz calkiem wyjda!!!
Joanna26
2007-10-04
10:18:44
Email
ZDJECIA FILIPKA MKKRYCHY:

Joanna26
2007-10-04
10:19:01
Email
*

Joanna26
2007-10-04
10:19:20
Email
*

Joanna26
2007-10-04
10:19:37
Email
*

Joanna26
2007-10-04
10:19:55
Email
Rodzinka w komplecie:)

Joanna26
2007-10-04
10:21:18
Email
Ale ze mnie traba!Polozylam tate Filipa! No to jeszcze raz:

Joanna26
2007-10-04
10:24:19
Email
Filipku,jestes slodki duzy chlopak!Pozdrawiamy!:)Monia,na forum to troche glupio pisac,kogo sie zna;)Szczegolnie z imienia i nazwiska.Ale znam jednego takiego,co skonczyl AE w Krakowie,jednego z Akademii Rolniczej,jednego z AGH - z nimi mieszkalam na studiach:))i kilkoro ich znajomych.Fajne chlopaki:))
ciekawa
2007-10-04
10:56:28
Email
oj prześliczny a z mamusi laska jak sie patrzy:)
monia_ireland
2007-10-04
11:02:07
Email
mkkrycha FILIP jest przekochany!!!!!!!jaki duzy!!!!!!!!!!!!!!!!! pizamki nosi te same co Nikos hehe z magicznego sklepu "P":) Joasiu no takwypalilam glupio z tym kogo znasz:))-ale ciezko mi sie kapnac:) 5191948-moje gg:) jakby co:)Cikeawa czy tatus pozdrowiony jak prosilam???
Monik
2007-10-04
11:26:08
Email
Filipek uroczy, a ostanie wspólne zdjęcie śliczne:))) Robusiowi już widać ząbki ale na razie nie da się sfotografować,bo tylko 2 takie płaskie kwadraciki na dziąsełku:)) Jak wyjdą bardziej zaraz zrobię foto:))
zuczekm59
2007-10-04
13:39:49
Email
Śliczny Filipek i przeurocza "czekoladka" tylko zjeść!!! Dziewczyny czy możecie mi wytłumaczyć jak się korzysta z siatki centylowej bo jestem ciemna.
Monik
2007-10-04
14:49:10
Email
Zanim Robusiowi wyjdą te ząbki ja się wykończę... Nie pisałam Wam jeszcze o tym, ale od kilku dni Robuś prawie wcale nie śpi,ani w dzień, ani nocą:(( Nocą drzemie cały czas przy piersi, a sutek cały czas trzyma w buzi. Ja tak spać nie mogę:(( Kiedy tylko oddalam się z piersią Robert budzi się i płacze. W dzień też jest niespokojny. Nie wiem już co mam robić. Vibrucol raz pomaga raz nie,ale po nim Robuś jedynie uspokaja się trochę i nie śpi dalej. Czy znacie jeszcze jakiś inny środek? Doradźcie coś. Non stop jęczy,mruczy paluszkami trze o dziąsła. Calgel pomaga tylko chwilowo,kiedy moimi palcami masuję mu te miejsca gdzie wychodzą ząbki. Pomocy!!!
Malwina
2007-10-04
15:10:30
Email
Supermum, tak kupilam w krasnoludku byly jeszcze inne za chyba 13 zl.
supermum
2007-10-04
16:01:31
Email
Filipek na 6 z plusem :))) Słuchajcie czy mi sie wydaje, czy dosc podobni sa do siebie z moim Bogusiakiem? :)))
supermum
2007-10-04
16:03:22
Email
Dzis szukalam tej magicznej:) szklanej tarki w okolicy. ale porazka! Jeden pan na sile usilował mnie przekonac o zaletach plastikowej, ale bezskutecznie :P MALWINO i jak spisuje sie owa tarka? Mysmy byli na wyprawie w "city" wczoraj ale zaliczylismy tylko rosmana (pieluchy:)) i park a do krasnoludka juz jakos nie mialam natchnenia sie udac.
Malwina
2007-10-04
17:18:41
Email
Tarka daje rade. Tylko tam jest za ciasno zeby wejsc z wozkiem. Stalam wiec w tej zabawkowej czesci i kupowalam :).
ciekawa
2007-10-04
17:24:08
Email
Monik napewno są jakieś syropy dla dzieci np neospasmina-spytaj lekarza. Ten syrop o którym pisze jest bez recepty tylko popytać trzeba ile dać maluszkowi.
Malwina
2007-10-04
17:26:24
Email
Jestesmy z mezem przeziebieni, ale mam nadzieje ze Natalke choroba ominie. Monia, jesli chodzi o zeby to mam podobnie. Tylko ze u Natki widac mala biala kreseczke na gorze i trwa to juz dluzszy czas. Noce to masakra, wstje do niej chyba z 6 razy, a ona jak dotknie tylko cyca to zasypia. Moze moje mleko syci ja tlko na 2 godziny, ale ona nie chce sztucznego pic. A Calgel to tak jak piszesz - na chwile.
Joanna26
2007-10-04
17:45:56
Email
Monik,powtorze to, co jakis czas temu pisalam. Dziewczny z Niemiec polecaja na zabkowanie homeopatyczne granulki OSANIT.Ponoc niezwykle skuteczne, dzidek sie od razu uspokaja.Niestety w Polsce niedostepne.Moze macie jakichs znajomych w Niemczech,ktorzy mogliby je kupic i Wam wyslac?W ostatecznosci mozna poprosic kogos z forum.Chyba warto sprobowac, skoro macie takie jazdy.Ok.5 euro chyba kosztuja.
supermum
2007-10-04
18:54:05
Email
MALWINO, niestety sama juz pare razy doswiadczylam z Bogusiakiem tego ze jestesmy wielkoformatowi:) i sie nie miescimy. tiaaaa projektowanie bez barier arch , piekna wizja tylko co z realizacja???? w koncu krasnoludek to sklep dla dzieci wiec powinien byc przyjazy i takim maluchom.
supermum
2007-10-04
19:04:19
Email
aa i co do przeziebienia do glowa do gory! Kurujcie sie ostro a jesli chodzi o maluszka badz spokojna. Ja tez to przeszlam jakis czas temu i Bogusiakowi sie upieklo:) twarda sztuka zniego ! Czesto wietrzylam mieszkanie, parzylam duzo ziolek (mieta, rumianek plus jakies kropelki mietowe) zeby inhalowac powietrze i dezenfekowac je- chociaz za to pamietam ktoras z mam mnie ganiła ale ja i tak polecam:) bo u nas 100% poskutkowało i nie wiem dlaczego komus sie to wtedy nie podobalo:Paha a jak bardzo kapie Ci z nosa to jak tylko masz maluszka przy sobie (karmisz, przewijasz...) to zakladaj sobie , wiąż po prostu pieluche na buzie:). Nie bedizesz prychac , kichac i dmuchac zarazkami na dziecko! U nas te metody sie sprawdzily wiec dlatego z czystym sumieniem je polecam . A moze sami wpadniecie na cos lepszego. najwazniejsze zeby pociecha byla zdrowa!
Malwina
2007-10-04
19:33:24
Email
Joasiu a co sie robi z tymi granulkami? Jak to dziala?
ciekawa
2007-10-04
19:58:10
Email
Oj bidulki:( Wracajcie do zdrowia. Też skłaniała bym sie do wietrzenia mieszkania-ale tak kilka razy porządnie nie cały czas przy otwartym oknie. Ziółka jak najbardziej byle nie stawiac przy samym maluszku żeby mu oczek nie podrażnić i innych śluzówek. Można zalać wrzątkiem czosnek-działa na katar i dezynfekuje. Powiem wam ze tez mam kryzys-nie poszłam dziś na trening-raczej sie nie przeziębiam(mąż już 2 raz)raptem wyjątkowo słaba sie zrobiłam. Miałyście tak? Nie wiem sama, w końcu od narodzin Nastusi ciągle na wysokich obrotach-nie pamiętam kiedy porządnie odpoczęłam. W sumie nie potrzebowałam tego. I raptem raki kapeć:( No boje sie robić pady na treningach bo lecę jak klucha-dosłownie:P Co do taty to dziś pomogłam mu wziąć prysznic;):) umył sie-nawet głowę i odrazu mu było lepiej:) ja tylko przez te latanie popołudniami do szpitala zaczynam miec problemy z piersiami-czarno widze karmienie po powrocie do pracy:( piersi rano sa jak melony-obolałe ze szok i maja super produkcje przed południem. A wieczorami nie moge nic zciągnąć;( Zupełnie odwrotnie jak powinno być. W sumie nic dziwnego odrazu sie przestawiły-ja popołudniu lece do szpitala a w dzień karmie. eh...
Monik
2007-10-04
20:24:59
Email

Malwino widzę,że mamy podobną sytuację z tymi zębami. Najgorsze są noce:( Ciekawa i Joasiu bardzo dziękuję za nazwy leków. Na szczęście mamy rodzinę w Niemczech więc zaraz jutro dzwonię po te granulki.
Dziewczyny usłyszałam dziś od pewnej pani psycholog niezłą brednie (tzn mi się wydaje,że to brednia)-otóż uważa ona,że dzieci karmione piersią powyżej roku są bardzo agresywne... Co o tym sądzicie? Ona twierdzi,że dziecko powinno być karmione piersią maksymalnie do ukończenia 1 roku życia. Potem dziecko tylko gra na psychice mamy,robi się agresywne i ta agresja już u dziecka pozostaje. Nie chciałam się kłócić z lekarzem, ale jestem ciekaw co Wy o tym sądzicie.
mkkrycha27
2007-10-04
20:28:33
Email
Hej dziewczyny. Dzieki za bardzo mile komplementy dla mojego Filipa. Mialam dzis isc z nim na wizyte do pediatry, ale wyniki badan beda dpoiero jutro albo w poniedzialek, wiec musimy cierpliwie czekac.Supermum, poszukam zdjecia twojej dzidzi i porownam czy podobna z moja. Ciekawa, masz racje, ze odkad urodzily sie nasze dzieci, to zyje sie na szybkich obrotach i malo casu na odpoczynek. Ja teraz pozwalam jak najwiecej nacieszyc sie dziadkom swoim wnukiem, a ja troche odpoczywam, bo jak wroce do Irlandii, to znow bede cale dnie sama z Filipem, bo maz wraca z pracy ok 17.45.Do pracy wracam dopiero w kwietniu, a dzidzia do zlobka, oj bedzie zal :(.
ciekawa
2007-10-04
20:30:19
Email
jej no z jednej strony roczne dziecko i karmienie z drugiej ta agresja-kurcze a gdzie jakieś watki co to mają połączyć??? Mnie sie wydaje że no do roku to fajnie pokarmić bo dłużej to i męczące i raczej mało potrzebne ale agresja??? sorry nie kumam poglądów pani psycholog.
Monik
2007-10-04
20:31:08
Email
A i jeszcze jedna ciekawa rzecz-poznałam żonę kolegi męża z jego pracy,ma 9-miesięczne dziecko i 6 letnią dziewczynkę. Ona twierdzi,że poprzez odciąganie pokarmu (po pewnym czasie)zanika laktacja oraz,że odciąganie deformuje piersi ,bo jest to nienaturalna metoda. No i niby ma te informacje z poradni laktacyjnej. Ojojoj co za wiadomości... Oczywiście myślę,że tak nie jest,chociaż się nie znam,ale chcę znać Waszą opinię.
mkkrycha27
2007-10-04
20:32:21
Email
Monik, ja mam na to jedna rade, mien lekarza, to co ona Ci powiedziala, to jakies brednie, agresji nie ma w mleku, tylko rodice moga jej nauczyc, az sie zasmialam jak przeczytalam opinie tej lekarz.
Monik
2007-10-04
20:32:49
Email
właśnie ja też nie kumam
Monik
2007-10-04
20:35:31
Email
Mkkrycha to nie jest mój lekarz, tak sie złożyło,ze to znajoma mojej teściowej spotkałyśmy ją na spacerze. Rozwinął się temat karmienia no i usłyszałam tę bzdurę...
Monik
2007-10-04
20:37:23
Email
Swoją drogą zastanawiam sie skąd biorą się tacy ludzie?? Może to jakaś zazdrość...Może same nie mogły karmić... Kurcze myślę nad tym już pół dnia,dlatego musiałam Wam to napisać.
mkkrycha27
2007-10-04
20:38:12
Email
aha, to sorki, myslalam, ze to twoj lekarz. Pierwszy raz slysze tak bzdurny poglad na temat karmienia piersia, to chyba jakis zart.
supermum
2007-10-04
20:45:46
Email
Kobitki mysle ze najwazniejsze to jak my to czujemy i to co nam nasza matczyna intuicja podpowiada :) grunt to złoty środek !!! a brednie takie czy inne pewnie jeszcze nie raz usłyszymy :) teraz pora snu wiec tak Wam cos wkleje a propos :) : Dziecko bardzo intensywnie rozwija się podczas snu. W czasie snu płytkiego wydziela się hormon wzrostu, zabliźniają rany, wzmacnia system odpornościowy organizmu. Natomiast podczas snu głębokiego (charakteryzującego się szybkimi ruchami gałek ocznych) wszystkie informacje zebrane w ciągu dnia są porządkowane, rozwija się mózg, umacniają się połączenia nerwowe. Dzieci, które śpią w ciągu dnia, łatwiej się koncentrują i są spokojniejsze. Z reguły też dłużej i spokojniej śpią w nocy.
Goga66
2007-10-04
21:02:17
Email
Cóż Monik - Zuzia jest karmiona ponad dwa lata i nie zauważyłam żeby była agresywna. W każdym razie na poziomie większości dzieci i mniej od części z którymi się zetknęłam. Ja słyszałam odwrotną teorię, że rosną maminsynki i ciepłe kluchy i przyznam, że trudno by było nazwać Zu ciepłą kluchą. W kontaktach z innymi dziećmi nie jest specjalnie przyjazna jak wiele dzieci przed 3 rokiem życia ale nie bije, nie wyrywa niczego, no chyba, ze dziecko samo coś chce jej wyrwać z rączki. Znam też 50-latka karmionego do 4 roku życia i agresywny to on na pewno nie jest. To jeden z łagodniejszych i spokojniejszych facetów jakich znam :)
Goga66
2007-10-04
21:09:08
Email
Gdyby ta psycholog powiedziała, że dziecko robi się zaborcze, to owszem, moze tak jest ale nie mam porównania z tymi niekarmionymi, a te które znam i są wychowywane przez mamy nawet nie karmione piersią są nieco zaborcze. Ale uważam to za etap życia i rozwoju, jak upór, płaczliwość i próby wymuszania oraz stawiania na swoim w okolicach 2-3 roku. Wszystko to same zresztą przejdziecie. Zuzi nawet to wymuszanie zdarza się rzadko, stawianie na swoim u niej polega na ciągłym mówieniu nie i zaprzeczaniu nawet kiedy jest to absurdalne. Ale wystarczy spokój i argumenty i wszystko wraca do porządku. Ciężkie chwile są rzadsze niż u wielu maluchów w okresie buntu.
Joanna26
2007-10-04
21:23:46
Email
8 minigranulek osanitu daje sie dziecku na/pod jezyk.One sie szybko rozpuszczaja.Monik, gdybys sie zdecydowala na karmienie po roku,to Ci dopiero tesciowa bedzie trula;) Co do odciagania pokarmu - czytalam, ze kiedy dziecko ssie, to jednoczesnie masuje zatoki mleczne, dzieki czemu mleko sie wytwarza i plynie.Natomiast podczas uzywania np.laktatora tego procesu nie ma. Ale czy tak jest rzeczywiscie? Nie wiem. A skoro juz jestesmy przy jedna pani powiedziala drugiej pani... Kolega mojej znajomej, ojciec 5-miesiecznego dziecka, wlasnie sie dowiedzial, ze bedzie znowu ojcem:)Co byscie na takie cos powiedzialy? niezle tempo,nie?;)
Goga66
2007-10-04
21:39:37
Email
Co do masowania zatok mlecznych wydaje mi się to prawdą. Po użyciu laktatora a potem ręcznym ściąganiu - dosłownie kilka minut później Zuzia jeszcze nieźle się najadała chociaż ja już nie byłam w stanie nawet kropli wycisnąć. Co do odkształcania się piersi też coś w tym jest, bo ja po laktatorze brodawki miałam wyciągnięte do granic możliwości, czego po najostrzejszym "ssaczeniu" Zuzi nie zaobserwowałam. Po prostu przez dobrą chwilę miały inny kształt.
ciekawa
2007-10-04
22:02:40
Email
he he fajne ploteczki:0) laktator napewno nie pobudza produkcji mleka tak jak dzidzia to pewne ale napewno nie będzie przyczyna spadku laktacji-no chyba ze ktoś chciał by odstawic dziecko, zciagać pokarm i mieć to samo-tak napewno sie nie da. co do wyciągania piersi to sam sutek mało mnie interesuje a pierś nieźle dostaje po d.. od karmienia tak samo jak od laktatora. Nawet dziecko wydaje mi sie większym zagrożeniem-bo ono ciągnie w zależności od tego jak leży. A laktator jest lekki i można go swobodnie podnieść i trzymać nie obciążając piersi.
ciekawa
2007-10-04
22:26:29
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket

tak śpi moje maleństwo

ciekawa
2007-10-04
22:28:15
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
agnieszka_z
2007-10-04
22:34:13
Email
Ciekaw boska ta twoja mala... az nabieram ochote na dziewczynke :) ale trzecie dziecko, hmmm... :) musialabym chyba dom zmienic na wiekszy :)
Malwina
2007-10-04
23:18:54
Email
Ciekawa, a czy Nastka ciagnie sie za wlosy? Natalka czesto zasypia trzymajac sie z tylu za wlosy. Jesli chodzi o agresje po dlugim karmieniu piersia...hm chyba byla bym agresywna gdyby mi to ktos powiedzial.
ciekawa
2007-10-05
07:38:06
Email
Nie Malwinko nic takiego nie zauważyłam-narazie włoski w ogóle ja nie interesują:)
supermum
2007-10-05
07:59:45
Email
:) Ale pannica z Twojej córy sie zrobiła oooo ale te dzieciaczki szybko rosna!!!! CIEKAWA a nie przypinasz ja w lezaczku "pasami" ? nie boisz sie ze fiknie?
ciekawa
2007-10-05
08:46:20
Email
Przypięta jest cały czas ale jak zaśnie to zestawiam na ziemie i pilnuje-nie chce rozbudzić-Nastusia słabiutko śpi w dzień;( w tym wypadku pewnie zasnęła przy cycu i jak odłożyłam to już nie ruszałam.
monia_ireland
2007-10-05
08:46:45
Email
Co do tych bzdur na temat ktore poruszyla MOnik: jesli chodzi o stwierdzenie ze laktator deformuje zmniejsza laktacje-a i owszemz tym sie zgodzic moge ale deformuje piersi??????????????????BZDURA TOTALNA. Ja sciagalm przez blisko 2 miesice i moje piersi sa jak najbadziej normalne:) a uwierzcie ze laktator byl dla nich jak bra. Teraz gdy juz zakonczylam karmienie sa one identyczne jak przed ciaza-z tym ze skora juz nie taka jedrna ale stosuje kremy:)Ajesli chodzi o agresywnosc-tez bzdura ALE wydaje mi sie zelekarce moze chodzilo bardziej o zachowanie u dziecka w chwili gdy matka go odstawi od piersi!!!same zauwazcie zachowanie malucha jak ma 6miesiecy i mam go odstawia-nie ma wiekszych problemow-a zachowanie takiego starszego-moja kumpelaodstwaiala wlasnie 11 miesieczna corke-bylo to okropne!!!przezyla makabryczna 3 dniowke gdzie mala caly czas krzyczala plakala nic nie chciala jesc i nie spala ani w dzien ani w nocy. I sadze ze im starsze dziecko tympewnie gorzej. A karmienie do 4 lat....hmm minna moja kolezanka karmila 3 lata-szczerze?? dlamnie to za dlugo!!!nie chodzi o to ze niezdrowo tylko...widok dziecka ktore juz jest rozwiniete i fizycznie i umyslowo podchodzace i podnoszace mamie bluzke i wolajace-mama daj cyca-no sory mi jakos to nie lezy:)ALE zanzcazam ze to moje zdanie zeby zadnej nie urazic!!!
supermum
2007-10-05
09:50:41
Email
no to juz iwem ile sobie niania zyczy... własnie zadzwoniła. 1400 zł plus bilet miesieczny. niezle co? chyba zostane nianka....wiec poszukiwania niani zaczynamy od poczatku.
Monik
2007-10-05
10:13:51
Email

Joasiu jestem Ci bardzo wdzięczna za te info o granulkach i żyję nadzieją,że pomogą:)

Czy któraś z mam zna język niemiecki? Bo znalazłam na stronach niemieckich te granulki i może tam można je zamówić.

Ciekawa-Nastusia jest słodziutka:))

Co do wyglądu piersi moje na pewno nie wyglądają jak przed ciążą. Oj wiele im brakuje... Co do karmienia-mnie też nie podoba się,kiedy 3 letnie dziecko jest karmione piersią. Ja sama życzyłabym sobie karmić do roku, ale nie wiem czy tak łatwo da się skończyć,bo dla Robusia moja pierś to największe szczęście:))hehe:))

Supermum droga ta niania,chyba rzeczywiście trzeba przemyśleć czy nie warto zostać nianką:)
Goga66
2007-10-05
10:27:56
Email
Ja też obiecywałam sobie skończyć karmienie po roku :)))
Joanna26
2007-10-05
10:33:25
Email
Ale ma tupet dziewczyna,powinna do Warszawy pojechac,negocjowac takie stawki.Plus bilet miesieczny,to mi sie najbardziej podoba.Ja z niemieckim niestety kiepsko.A Nastusia to sie chyba zmienia w kierunku podobienstwa do taty bardziej,co?Slodziusia jest.Malwina,moja Emka robi tak jak piszesz. Jak usypia przy piersi,to jedna raczke ma czesto wykrecona i trzyma sie za wloski z tylu,tak je ciagnie.Smialam sie,ze gdyby ich sobie nie wytarla,to by je sama powyrywala.Ale teraz juz troszke odrosly,wiec znowu ma sie czego trzymac:)Ja bym chciala karmic do dwoch lat.Monia,mnie sie wydaje,ze starsze dziecko wlasnie latwiej odzwyczaic, bo wprowadzasz mu juz duzo innych pokarmow,innych smakow.A najtrudniej to chyba wlasie takie okolo roku.Ale to pewnie jak ze wszystkim sprawa zupelnie indywidualna.
agnieszka_z
2007-10-05
10:51:51
Email
A propos karmienia- ja w lato bylam na chrzcinach u rodziny i tam widzialam 4-letnia dziewczynke, ktora jeszcze byla karmiona piersia. Nie obrazajac nikogo, ani niczyich pogladow na te tematy- wygladalo to fatalnie (takie moje zdanie). Podchodzila do matki, podciagala jej bluzke i targala jej piers... nie mowiac o tym, ze podchodzila tez do innych karmiacych matek (akurat bylo kilka takich z malymi dziecmi) i chciala ich piers ssac... dla mnie widok jedzacego z piersi niemowlaka to cos pieknego i uwielbiam sama karmic, ale 4 letnia panna??
Goga66
2007-10-05
10:53:26
Email
Supermum, a może u Was tak wzrosły stawki? Czasem lepiej szukać w miarę młodej emerytki, która chce sobie dorobić do emerytury. Kiedyś widziałam taką uroczą babcię. Była niesamowita - uczyła dziecko chyba więcej niż mama - czytała, uczyła mówić. Młode osoby (powinnyście same wiedzieć) mają duży apetyt na pieniądze. A dzisiaj ludzie chcą szybkich pieniędzy. Emeryci spokojniej do sprawy podchodzą.
zuczekm59
2007-10-05
12:01:57
Email
Jeśli chodzi o sprawę długiego karmienia to znam, jak dla mnie, ekstremalny przypadek, moj koleżanka z pracy karmiła swoją córkę do 6roku życia!!!!! aż poszła do 6latków a ona do pracy. Dla mnie to nie zdrowe, widzę jak ona się teraz zachowuje i przeraża mnie to, aż czasami krępuję się karmić w jej obecności.
zuczekm59
2007-10-05
12:13:36
Email
Zastanawiam się nad wprowadzeniem Blance na noc kaszki na moim mleku ale nie wiem jaką czy ryżową czy kukurydzianną i z jakiej firmy najlepsza. Wyczytałam, że dziecku karminemu piersią podawać przez 2m-ce 2g na 100ml żeby przyzwyczaić do glutenu.
agnieszka_z
2007-10-05
12:18:38
Email
Zuczek a czy twoja Blaneczka nie za mala na kaszki i gluten?? Jesli dobrze pamietam to jest wczesniaczkiem tak jak moi chlopcy,a im trzeba odjac te tygodnie od wieku.. a jesli masz swoje mleczko to kaszka nie wiem czy jest dobrym rozwiazaniem, tym bardziej ze gluten to jedna z bardziej alergennych substancji. Nie wiem jak twoj lekarz ale moj kazal sie wstrzymac.
zuczekm59
2007-10-05
12:34:13
Email
Może masz racje, urodziła się w 35tyg a 10 kończy 4m-ce, ale boje się że ona się nie najada, od paru nocy budzi się częściej, zdarza się, że nawet po 1,5godz od karmienia. Może coś mi poradzisz jako mama wcześniaczków :)
ciekawa
2007-10-05
13:05:44
Email
Zuczku przeczekaj sprawę-Nastusia miała już dwa takie nawroty budzenia sie w nocy i znowu jest oki-mleczko musi sie dostosować. Chyba ze zasypia natychmiast przy cycusiu to nie głód tylko chęć cmoktania i to trzeba zwalczyć i przeczekać. Puki karmimy piersią na noc bezpieczniejsze dla ząbków jest mleczko mamy-a taką kaszkę musiała być przepłukać z buzi wodą. Jeśli się jednak zdecydujesz to nie pozwól dziecku zasnąć z mleczkiem sztucznym a zwłaszcza z kaszką w buzi!!! To może doprowadzić nawet do zapalenia ucha no i próchnicy mlecznej.
sylwetkar
2007-10-05
13:06:26
Email
niebyło mnie jeden dzień a tu tyle wpisów MKKRYCHA FILIPKU witajcie życzymy duzo zdrówka karmić do 6 lat!?dla ,mnie to hmm nawet trudno to nazwać ciekawe czy jakby niewróciła do pracy czy dalej by karmiła dziecko po szkole przychodziło by i przed obiadem cyc?byłam w szoku jak żona kuzyna powiedziała że karmiła do 4lat potem pokarm sam jej zanikł a gdyby nie to może karmiłaby dłużej
sylwetkar
2007-10-05
13:08:36
Email
Ciekawa Nastka ślicznie wygląda ale strasznie sie zmieniła tzn dużo sie zmieniła powiem szczeże że jej nie poznałam wydaje mi sie że Zuzia cały czas tatuncio jest
sylwetkar
2007-10-05
13:13:58
Email
Zuzia teraz też często w nocy wstaje czasami co 2 godz a potrafiła już pięknie przespać 7godz a co do kasze to hmm niewiem kupiłam z Nestle mleczno ryżową wczoraj zjadła i spała 4h ale dziś taka pogoda na spanie teraz też zasneła tylko jak robiłam tą kaszke to wlałam więcej wody żeby była do picia i żeby niebyła za ciężka dziś zjemy łyżeczką zobaczymy
Malwina
2007-10-05
13:18:45
Email
No i jestesmy wszyscy chorzy. Natalka w nocy byla goraca jak piec, a termometr pokazal 38,7 (ale mu nie wierze). Dalam jej w nocy apap dla niemowlat w ciagu 40 min. Temperatura spadla do 37,o. Ide z nia po poludniu do lekarza bo boje sie ze jak sie cos stanie to w weekend sie nigdzie nie dostane. Musialam ja rozbudzic bo apap jest doustnie no i po 1,5 godziny zasnela i spala az do 9. Maz wyniosl sie na kanape bo on chory najbardziej - mam wiec pod opieka dwoje dzieci :)) Teraz mala znwou spi. Mam nadzieje ze to szybko sie skonczy. Ehh .
ciekawa
2007-10-05
13:21:15
Email
Och jak przykro Malwinko:( Ale spokojnie skoro dostała gorączki to znaczy ze organizm walczy-może nie będzie tak źle. ale radze abyście wszyscy poszli do lekarza-nic nie da wyleczenie jednego jak drugie będzie chodziło chore.
Malwina
2007-10-05
13:29:25
Email
Masz racje Ciekawa, tylko ze moj maz wlasnie wyszedl do pracy i jutro tez sie wybiera i nie umiem mu tego wypersfadowac.
supermum
2007-10-05
13:45:48
Email
GOGA , na niania co sie tak ceni ma 48 lat wiec pierwszej mlodosci juz nie jest napewno...a co do stawek to ona chyba tylko tak je wywindowała!!! podzwoniłam dzis po znajomych i NIKT tyle nie placi, jedna kolezanka ma nianie za 450 zł (4 dni w tyg) a druga za 500. wiec po prostu szukamy dalej.
sylwetkar
2007-10-05
13:52:14
Email
hura hura moja niunia jest małym siłaczem właśnie pokazała że umie sie podnosić do siadania leży w wuzku trzymała sie za materiał na budzie i podciągała sie do góry nieusiadła oczywiście ale podniosła główke i plecki ale jestem z niej dumna
supermum
2007-10-05
13:58:36
Email
SYLWATKAR gratulacje :)) i Buzaki dla małej ;*** a Bogus od dzis piszczy :) no bardzo mu sie ta nowa umiejetnosc podoba :) Spadamy na spacerek poki nie pada.
zuczekm59
2007-10-05
16:01:22
Email
Gratuluję Wam, dzieci rosną, pięknieją i nabierają nowych umiejętności, wszystko prawidłowo :)))Macie rację !!! To panika na wyrost! Wstrzymam się z tym pomysłem na kaszke, postawiłam na podwyższenie produkcji mlecznej, wypiłam karmi choć go nienawidzę i parzę fito mix. Może to coś da!
sylwetkar
2007-10-05
16:20:09
Email
dzięki Supermum ,Zuza też lubi piszczeć czasami na wszystko reaguje piskiem na nasz widok na zabawki i jak sie nudzi Zuczku trzymamy kciuki za rzeke mleka
monia_ireland
2007-10-05
16:20:44
Email
Mi nic nie dalo:)powodzenia wiec Tobie zycze:))))))))))
Malwina
2007-10-05
19:00:34
Email
Lekarka powiedziala zeby dawac cos od goraczki jak ja bedzie miala, i podawac calcium. Osluchala i nic nie slyszla i powiedziala ze jakby co to przyjsc w poniedzialek. Ta lekarka mnie rozwala. Pokazuje jej ze Natalka ma jakies czerwone krostki w miejscach intymnych a ona na to zeby smarowac oliwka. A to pani alergolog - pediatra tak w dodatku. Jak dzis w nocy znow dostanie goraczki to wezwe prywatnie lekarza do domu. Mam takiego jednego bierze za wizyte 60zl. Poki co z mala jest prawie ok. Nie ma goraczki tylko troche szkliste oczy.
ciekawa
2007-10-05
19:11:34
Email
wracając ze szpitala spotkałam moja była szefową. gadka szmatka-jak dzidzia itd... ja jej że super że tak mi sie zdzidzią podoba ze mogę rodzić następne. A ona na to "a jaki poród?" No to ja że cesarka-i odpowiedź-"oj to nic sie nie czuło" no k....wa mać!!!!!! Nikomu nie życzę operacji, bólu obkurczającej sie macicy, tego że na noc musieli mi zabrać dziecko bo nie była bym w stanie do niego podejść, krwiaka po tej operacji, pociętych mięśni itd!!!!! I jeszcze jedno (to chyba polska specjalnosc) na pytanie jak Nastusia odpowiadam zawsze ze super, ze ekstra sobie radzimy itd-to przeważnie w odpowiedzi otrzymuje że nie mam pojęcia co to jest nosić dziecko na rekach, wstawać w nocy itd. Matko z kąd sie u ludzi bierze taka potrzeba robienia z siebie ofiar, biednych skrzywdzonych???? a może z tymi dziećmi chociażby to jest tak samo tylko jak szacowna mamusia musi uspokoić dziecko, lub wstać w nocy to jest już taka biedna z tego powodu!! Są rożne dzieci i tutaj napewno nie będę zaprzeczać ale takie licytowanie sie kto biedniejszy doprowadza mnie czasem do szewskiej pasji. Szkoda mi takich ludzi-na serio. Bo mogę wstawać i 5 razy w nocy i słaniać sie na nogach potem ale trudno sie mówi w końcu wstaje do mojego serduszka:) Ale nie będę o tym opowiadać znajomej spotkanej na ulicy i płakać jej w mankiet.
ciekawa
2007-10-05
19:18:34
Email
hmm.. oliwka-ciekawe. Malwinko lepiej już linomagiem lub na same krostki sudorkemem. a najlepiej jak wyzdrowieje wykąp w mące ziemniaczanej. Ale co do leczenia to musze sie zgodzić z lekarką-póki nic osłuchowo nie wykryła lepiej sie wstrzymać z podawaniem antybiotyku takiemu maleństwu-dziecko naturalnie zwalcza bakterie i virusy właśnie gorączka-dlatego nie zbija sie stanu podgorączkowego. Wstrzymaj sie jeszcze a nuż organizm sam sobie poradzi. Oczywiście wszystko z rozsądkiem:)Szkoda ze weekend idzie bo jak by coś sie wykluło to zawsze większy kłopot. Ale powiem Ci mam znajomych którzy maja dziecko non stop na antybiotykach-wystarczy ze mały dostanie lekkiej gorączki-już ma antybiotyk-to jest przesada-czasem temu biedakowi może i by przeszło samo a on jest ciągle faszerowany lekami i ciągany po pogotowiach gdzie dopiero łapie infekcje.
Malwina
2007-10-05
19:21:43
Email
Dokladnie Ciekawa ja tez zawsze mowie, ze wszystko jest ok. Ze Natalka jest grzeczna, nie placze itd. Bo co bede opowiadac.
Malwina
2007-10-05
19:28:20
Email
Jesli chodzi o przeziebienie to sie z nia z nia zgadzam tylko ta oliwka.
ciekawa
2007-10-05
19:33:19
Email
Wiesz jak my sobie tutaj gadamy czy z kimś kto ma dzidzie itd i jesteśmy blisko z tą osoba to rozumiem ale kurna olek takie kolibździnaki spotykane raz na kupę czasu i zawsze takie biedniusie!!!
Joanna26
2007-10-05
19:48:04
Email
A ja wlasnie takim bidnusiom zawsze z duma odpowiadam, ze dla mnie dziecko to zaden klopot i zadne wyrzezczenie, radze sobie swietnie i mam sie super:))Tez nie cierpie takiego pieprzenia.I wiem tez, ze karmienie to delikatna sprawa, ale nie cierpie tez takich biednych, co to karmic nie mogly, A NAWET NIE PROBOWALY. Moge czegos takiego tylko uprzejmie wysluchac, nie komentujac, ale wkurza mnie to.
ciekawa
2007-10-05
19:52:39
Email
Joasiu prosiłam o przepis na marynate w dziale z przepisami;0) pliss. no właśnie to jest chyba metoda na takie paniusie:) Kupiłam rzową włóczke zrobie nastusi szaliczek-he he ciekawe czy starczy mi cierpliwosci-dawno tego nie robiłam;)
Monik
2007-10-05
19:53:59
Email
Malwina życzę Wam szybkiego powrotu do zdrowia! Myślę,że małej wystarczy Twoje mleczko,aby przezwyciężyć infekcję-karm ją teraz jak najczęściej. Co do ludzi spotkanych na ulicy-ja też zawsze mówię,że wszystko ok, że super, bo co będę rozwijała temat, po co się użalać jak ta osoba i tak ma to gdzieś. Z grzeczności tylko pyta jak tam dzidzia-taka prawda... Pomarudzić możemy sobie na forum,bo chyba nikt nie potrafi zrozumieć lepiej niż matka, w dodatku ta która rodziła w podobnym terminie. Mówię o podobnym terminie,bo wszystko szybko się zapomina, np poród. Już nie mówię o tym,że My tutaj wyjątkowo dobrze się rozumiemy:)) Przynajmniej tak mi się wydaje:))
Monik
2007-10-05
19:58:11
Email
Joasiu z tym karmieniem się zgodzę-też mnie wkurza taka gadka. Szczególnie gdy słyszę,że nie mogła karmić,bo od samego początku miała mało pokarmu! Przecież wiadomo,że pierwsze dni po porodzie mleko nie leje się strumieniem, tylko wydobywa się kropelkami tzw siara. Jeśli ktoś chce to karmi i już. Co innego,gdy traci się pokarm w późniejszym czasie,ale w szpitalu... Bezsensu
Monik
2007-10-05
19:59:32
Email
Albo jak słyszę,że zaprzestała karmienia,bo miała dużo ale niestety "liche" mleko... Przecież nie ma czegoś takiego jak "liche" mleko...
Monik
2007-10-05
20:04:07
Email
Kurcze chcę Robusiowi kupić jakąs zabawkę. Co myślicie o tym:  fisher price.
A jak macie jakąs ciekawą zabawkę to napiszcie o niej, dajcie linka,bo babcie też są chętne coś kupić,
wieć trzeba to wykorzystać:)) Ta zabawka 3w1 wydaje mi się atrakcyjna,może i Wy się skusicie.
zuczekm59
2007-10-05
20:08:40
Email
Co tu dodać? Macie RACJĘ!!!!
Goga66
2007-10-05
20:09:23
Email
Malwino, nie wiem, co się robi z krostkami - czy lepiej oliwką czy sudokremem. Zależy pewnie od krostek ale co do gorączki - lekarka ma rację. Dzieci zazwyczaj mają przy infekcjach wyższą gorączkę niż dorośli i szkoda je faszerować od razu antybiotykiem. Do czasu gdy coś się bardziej nie rozwinie można tylko podawać leki przeciwgorączkowe - moim zdaniem najlepiej czopki. Czasem jest tak, że bardzo wysoka gorączka mija w ciągu dwóch dni bez śladu. Po co truć dziecko lekami? Zuza już dwukrotnie miała taką dziwną temperaturę. Pierwszy raz pokłuliśmy ją w celu pobrania krwi. To było 39,4 stopnia. Następnego dnia była już całkiem zdrowa a badania krwi i moczu nic nie wykazały. Organizm maluchów tak się czasem broni przed wirusem. A na wirusa nie daje się antybiotyków. Jeśli już, to na stany zapalne przez niego spowodowane. Jak ich nie ma, to najlepiej trzymać się jak najdalej od silnych leków, bo osłabiają organizm i powodują, że się do nich przyzwyczaja i sam nie walczy z chorobą
ciekawa
2007-10-05
21:18:56
Email
Fajna sprawa ale czy masz tyle miejsca na to?? Pierwsza wersja tej zabawki to coś jak mata edukacyjna-potem konik-tylko czy będzie miejsce i czy aby nie hałasuje za bardzo-bo współczuła bym sąsiadom pod Wami:)Wiem co to znaczy rowerek i bujany konik:) piętro wyżej:)Ale ogólnie mie sie podoba. Ja planuje ten garnuszek na klocki fisher-price kupić. Chciałam znaleźć to lustereczko Nastusi ale nie widzę w necie-tylko ono jest na teraz nie na wyrost dla dziecka.
ciekawa
2007-10-05
21:21:27
Email
http://www.allegro.pl/item248904138_fisher_price_slonik_z_lusterkiem_absolutny_hit_.html
ciekawa
2007-10-05
21:22:58
Email
To jest z tej samej serii-tylko Nastka ma rybkę z trzeba sznureczkami piszcząca ostrygę, gryzak kraba i szeleszczącą gwiazdę, do tego rybka wydaje dźwięki rybie:0 znaczy bulgotanie czy coś:)
monia_ireland
2007-10-05
21:24:36
Email
ja dostalam pokarm na czawrta dobe-ale podawalam sucha piers mimo wszystko.2 noce w szpitalu nie spalam bo trzymalam go przy pustej piersi i za chwile go karmilam butelka jak plakal-pokarm przyszedl...ale i odszedl szybko-ok koniec tematu bo dola zalapie:)Co do takiego gadania Ciekawa ze cie niby cc nie bolalo-to zlej to ja tez znam osoby ktore mowia ze cc to nie porod tylko operacja ale moim zdaniem cierpi sie napewno wiele bardziej. A co do narzekan to ja nigdy nie narzekam:) zawsze mowie ze jest zajebiscie a macierzysntwo to wspaniala sprawa i chce miec conajmniej 3 dzieci:)i nigdy sie nad soba ie uzalalam nawet w trakcie pologu bylam nie do zdarcia i stwierdzam ze polog krocze itd-pestka!!!!!!:))) a nawet nieprzespane noce to dla mnie przyjmnosc bo poswiecone dla serduszka jak Ciekawa pisze:) a tym co sie szarogesza powiem tak: popatrz sie na swoje dzieci jak je wychowalas a ja pokaze Ci za pare lat ze jestem lepsza matka:)i niech spada:))Monik zabawka rewelacyjna, sama bym sie skusila ale pozniej sie z tym nie zabiore do irlandii wiec musze sie powstrzymac:(( ale naprawde swietna zabawka!!!!!!
Malwina
2007-10-05
21:49:55
Email
Zabawki superowe!!! Dziewczyny sprzedawalyscie cos na allegro, bo ja mam stara maszyne do pisania z niemiecka czcionka i chce ja wystawic. Nie mialam kiedy przeczytac dokladenie tej instrukcji na allegro. Chodzi mi glownie o to ile oni biora za aukcje. Jutro przyjedzie do mnie tesciowa i posiedzi z Natalka a ja odgruzuje z ciuchow mieszkanie :)))
Malwina
2007-10-05
22:36:35
Email
Natalka konczy dzis 5 miesiecy.
Joanna26
2007-10-06
06:06:01
Email
Nad ta zabawka trzy w jednym sama sie zastanawialam.Slonik fantastyczny,dobrze, ze to link do zakonczonej aukcji,bo chyba bym sie skusila;)Garnuszek zdecydowanie polecam,polecam tez znikajace klocki.Ja mojej niuni chce kupic taka piramide: http://www.allegro.pl/item246203515_bawi_6m_edukacyjna_piramida_z_klockow_papoudou.html i baaardzo mi sie podoba ten domek: http://www.allegro.pl/item245722372_bawi_9m_edukacyjny_domek_zajaczkow_z_mebelkami.html, co ja bym dala za cos takiego jako dziecko;) Teraz jak mam niunie,to moge realizowac swoje dzieciece niespelnienia;) Malwina: strona allegro z oplatami od wystawienia i prowizjami od sprzedazy: http://www.allegro.pl/country_pages/1/0/z4.php
Joanna26
2007-10-06
06:07:32
Email
No i wsyzstkiego najlepszego dla Natalki!Ale ten czas leci!Po swoim dziecku sie widzi,ale po cudzych to dopiero.
Joanna26
2007-10-06
06:17:10
Email
Ciekawa,to jest przepis Pinki na salatke z bardzo dobra marynata (wklejam caly,moze ktos sie skusi-naprawde warto:) :
KOLOROWA SAłATKA- przepis na 4 litrowe słoje
małe ogórki (2 kg, ale watpię, zeby tyle wyszło)
papryka- 4 kolory (chociaż pominęłabym zielony, bo inne warzywa sa zielone) pokrojona w długie paski
cukinia pokrojona w słupki
kalafior wrzucony na 1-2min na wrzątek i pokrojony na różyczki
marchew - ugotowana przez 20 min - nacinamy małe rowki wzdłuż i kroimy na plasterki - tak, zeby wyszły kwiatki - 4-5 kwiatków na słój
malutka cebulka - kilka na słój
czosnek - 2 ząbki na słój
W słojach układamy na stojąco i ciasno: 3 ogórki, cukinie , paprykę, na wierzch układamy kalafior i pozostałe warzywa
Gotujemy zalewę: (porcja na 4 słoje)
4szklanki wody
1szklanka cukru
1szklanka octu (lub kwasek cytrynowy, jeśli ktos octu unika)
2 łyżki soli
Słoje z warzywami zalewamy gorącą zalewą, po czym wekujemy wszystko 5 min od zagotowania, nie dłużej, bo warzywa za bardzo zmiękną.
Monik
2007-10-06
09:07:04
Email

Monia_i ja też przez pierwsze dni w szpitalu nie miałam pokarmu, inne dziewczyny już miały,karmiły częściej.Nie miałam żadnych nawałów pokarmu na 3 dobę i martwiłam się o to moje karmienie,ale taki fajny lekarz poprawił mi nastrój. Powiedział,że teraz istotne właśnie jest podawanie choćby suchej piersi,by dziecko wyrobiło nawyk ssania. No i przez wiele jeszcze dni z piersi kropelkami wydobywała się siara No i mleczko pojawiło się późno. Monia_i Ty walczyłaś o karmienie, bardzo chciałaś karmić a ja (i Joasia pewnie też )miałam na myśli mamy,które od razu się poddają,a nawet nie dają sobie szansy.
Wszystkiego najlepszego dla Natalki najstarszego bobaska w NAszym temacie:))
ciekawa
2007-10-06
12:05:41
Email
dzięki Joasiu:):) Mam jakiś napad kulinarny:0) wczoraj znowu tarta-wyszła pysznie kurcze a robi sie ja 20 minut:)Dziś chciałam zrobić biszkopt ale w szafkach kupę miejsca zajmują mi gotowe kruche babeczki to je wyjęłam i już robie tarty na babeczkach:)Co nie wyklucza biszkoptu:)Chyba jestem na lekkim haju-spałam z 4 godziny a od rana poleciałam do szpitala pomóc sie wykąpać tacie, potem to gotowanie-jeszcze obiad-oby mnie kapeć na basenie nie zapał:)
ciekawa
2007-10-06
12:31:59
Email
Jeszcze troche a ktos spyta czy maż mnie nie maltretuje:) Własnie znowu się poparzyłam!!! tym razem wsadziłam całą dłoń do wrzątku-mam chyba jakieś specjalne uzdolnienia w tym kierunku. Na szczęście to będzie raczej 1 stopień a nie 2 jak ostatnio-szok sama siebie zadziwiam:)
sylwetkar
2007-10-06
13:06:27
Email
Ciekawa bidoku uważaj na siebie i ZWOLNIJ troche sto lat dla Natalki zabawki są rzeczywiście super
sylwetkar
2007-10-06
13:09:21
Email
acha mam pytanko czy wasze szkraby też taką gimnasetyke wyprawiają ;jak kłade Zuzie na leżaczek lub do wuzka w łóżeczku żadziej to pręży sie pupke i plecki dzwiga w góre coś w rodzaju pruby kociego grzbietu niewiem czy to dobrze
sylwetkar
2007-10-06
13:12:11
Email
a co do rozmów ze znajomymi maci8e racje zawsze jestem zadowolona nigdy mi nic i dziecku nie dolega jest super hiper tylko wy moje forumki i naprawde dobrzy znajomi wiedzą jak jest naprawde a co do cesarki usłyszłam że jestem strasznie wygodna i niewiem co to ból jak powiedziałam jaki miałam poród fajnie co nie?
Malwina
2007-10-06
13:14:21
Email
Ciekawa, jak Ty tego dokonalas? Natala juz nie miala goraczki, a maz ma juz tylko katar, jest wiec ok. A tesciowa byla na 3 godziny! Znow jestesmy z Natala same nie liczac psa.
sylwetkar
2007-10-06
13:18:49
Email
Malwinko super że wracacie do zdrowia pozdrawiamy
sylwetkar
2007-10-06
17:58:47
Email
aniolek na chrzcinach

sylwetkar
2007-10-06
18:00:43
Email
jeszcze raz

sylwetkar
2007-10-06
18:01:41
Email
hmm

sylwetkar
2007-10-06
18:02:57
Email
w końcu więcej zdięć mamy w dziale z fotkami a tu dziś taka cisza chba wszyscy robią pożądki
ciekawa
2007-10-06
18:43:08
Email
Piękna lolitka;0) UWAGA PODAJE PRZEPIS NA SPARZENIE:nalać wrzątku do szklanki(sporej-pojemnej) w celu rozpuszczenia galaretki na ufafaranym nią ubijaku. Natychmiast po tej czynności należy zabrać sie za zmywanie i w celu umycia owej szklanki chwytamy ją wkładając cała dłoń do wnętrza-objaw szczypania i pieczenia oznacza że zamiar wywołania poparzeń powiódł sie;)
Malwina
2007-10-06
19:33:13
Email
Wiecie co, pomalowalam sobie paznokcie na czerwono jak ostatnia sierota. Cala jestem wymazana w lakierze. Musze to zmyc i poczekac na meza, bo on super maluje mi paznokcie, a jak mi walnal francuski manicure to moja siostra chciala od razu do niego przyjechac bo tez tak chciala. A jak ma wene to jeszcze namaluje jakiegos kwiatka. Spadam bo musze szykowac kompiel dla corki.
Julia
2007-10-06
20:08:29
Email
Cześć ciocie :o) Skończyłem dziś 4 miesiące :o) Z tej okazji mama dała mi spróbować trochę jabłuszka, było pycha :o) Malwino buziaki dla Twojej solenizantki. Sylwetkar śliczny ten Twój aniołek :o)

Julia
2007-10-06
20:09:07
Email
I jeszcze moje chłopaki razem :o)

Joanna26
2007-10-06
20:32:23
Email
Jasiowi gratulujemy kolejnego skonczonego miesiaczka:) Julia,nawet myslalam ostatnio o Tobie,ze sie rzadko odzywasz w majowkach i ciekawe, co u Ciebie slychac.Zuzi gratulujemu chrzcin i slicznej sukienki.A Malwince zdolnego meza!!Kwiatuszki na paznokciach,o la la!Moj by chyba nie wiedzial,ktorym koncem wziac sie za pedzelek;)Ale ma za to inne zalety;)))Ciekawa,z przepisu nie skorzystamy:))Moge Wam za to dac przepis na pyszne ciasto orzechowe,jesli ktos reflektuje??
monia_ireland
2007-10-06
20:37:09
Email
Nie rob smaka Aska!!!!!!!!!!:P:P:P:Pstolat dla wszystkich solenizantow:))))) Julka masz slicznych chlopcow!!!!!!!!!starszy juz niezly men:)))
Julia
2007-10-06
20:37:31
Email
Joasiu rzadko się udzielam bo już raz miałam 4 mies dziecko ;o) Za to trzylatek to dla mnie nowość, stąd częściej się udzielam w dziale "dziecko" :o)
Julia
2007-10-06
20:38:33
Email
Dzięki Monia :o)
Joanna26
2007-10-06
20:43:24
Email
Monik,bardzo fajne sa tez zabawki LAMAZE, jest tego pelno na allegro i w bardzo zroznicowanych cenach.Julia,nie mam trzylatka,ale chyba wiem,co masz na mysli.
Joanna26
2007-10-06
20:47:36
Email
Monia,co mam nie kusic,jak ciasto pierwsza klasa;)))
ciekawa
2007-10-06
20:48:10
Email
No no chłopaki jak sie patrzy:):) Joasiu dawaj przepis-zawsze może sie przydać-takiego jeszcze nie jadłam. Nastusia kończy 4 miesiące w poniedziałek-kaszkę już pałaszuje ale jutro chyba z ciekawości dam jej jakiś słoiczek:) Mam kilka do wyboru:) Odkąd je kaszkę-nawet nie codziennie to pięknie sie załatwia-żadnych trzydniowych kupek tylko codziennie;)
ciekawa
2007-10-06
20:50:51
Email
Co do wspomnianej firmy-dziadek z USA przywiózł Nastusi lalę-przywieszkę. Lala spora z uchwycikiem w szeleszczącej sukience z róznych materiałow-bardzo solidnie wykonane-wiec moge polecić.
monia_ireland
2007-10-06
20:57:09
Email
a my dzis bylismy w odwiedzinach u tej co NIkosia ze mnie wyciagala:) jak sie ciotka dowiedziala ze juz nie karmie to biegudirm poleciala do barku imowi ze wkoncu sie napijemy pepkowego!!!!:))) laski wiecie zesmy sie upily?????????????????co moj maz mial z nas smiechawe to szok!!!!!!!!!!ja to sie uwalilam jednym podobno slabym drinem!! szok!! zawsez mialam slaba glowe do picia-ale nie az tak:)pozniej poejchalimsy do moich rodzicow i tez sie ze mnie smiali taka bylam wesolutka hehehe. Dziwne uczucie ale szybko mi przeszlo-ze 2 h mnie trzymalo. Zamowilam u ciotki porod za ok2.5 roku w tym samymskladzie hehe:) alez wspominalysmy porod-tak na luzie tym razem. Fajnie bylo:)
mkkrycha27
2007-10-06
23:09:13
Email
Pewnie juz nie ma nikogo na forum, ale skrobne kilka slow, bo w ciagu dnia nie mam na to czasu, bo odwiedzamy pokolei cala rodzine, zeby pokazac Filipa. Bylam z nim wczoraj u pediatry, wyniki wyszly dobre, zadnej bakterii ani grzybow nz szczescie nie ma, tylko mala niedokrwistosc, a z tesu krwi na alergicznosc wyszlo, ze jej prawie nie ma, ale Filip ma zostac na Nutramigenie do pol roku, a potem mam mu podac nleko modyfikowane, jak nie bedzie obiawow alergii, to konczymy z nutramigenem. Dzis podalam Filipowi pierwszy raz gotowanego ziemniaka zgniecionego z maslem, nie byl zachwycony smakiem, jutro kolejna proba. A Wy od czego zaczynalyscie stale pokarmy?Pisalyscie o karmieniu piersia. I przestalam po 4 tyg, ze wzgledu na to ze w obu mialam stany zapalne, ktorych antybiotyk nie zwalczyl, dostalam wysokiej goraczki, a piersi tak mnie bolaly, ze nie moglam sie ich dotknac, nie mowiac juz o przytuleniu do siebie dziecka. Do tej pory jest mi bardzo szkoda, tym bardziej, ze mleka mialam tyle, ze blizniacy by sie wykarmili na nich, ale wiem, ze zrobilam wszystko co moglam. Nawet polozna mowila, ze nie spotkal jeszcze matki co mimo takich problemow (nie mam tu na mysli obolalych brodawek, bo po 3 tyg przyzwyczaily mi sie do ssania i brodawki nie bolaly), karmila. Dosyc rozczulania sie. Milej nocy mamusie.
Monik
2007-10-07
08:54:34
Email
Sylwetkar Twoja Niunia ślicznie wyglądała na chrzcinach, chyba trochę się zmieniła,wyładniała:)) Obiecuję,że wpadnę do działu z fotkami,bo nie byłam tam kilka dni i zobaczymy nowe Twoje foteczki:) Ciekawa ja też z przepisu nie skorzystam, za to z miłą chęcią skorzystam z przepisu Joanny na ciasto orzechowe,mniam mniam:)) Malwina Twój mąż niech dorabia jako kosmetyczka:)) Julia masz ślicznych chłopców, super różnica wiekowa!
Monik
2007-10-07
09:07:19
Email
Joasiu fajne te zabawki Lamaze,jeszcze nie słyszałam o takiej marce, ale wydaje się,że ceny niższe niż np z Fisher Price'a. Ciekawa jeśli po raz pierwszy podajesz słoiczek to najlepiej zacznij od jabłuszka. No i zacznij od 2 łyżeczek,potem najlepiej 1/3 słoiczka. Robuś raz zjadł prawie cały słoik, nie mogłam się powstrzymać, tak mu smakowało,a podawałam już wcześniej więc myślałam,że nie zaszkodzi. Po 5 minutach dostał takich wypieków na twarzy,że szok:( Szybko zeszło,ale dostał kolki (której już bardzo długo nie miał). Kurcze Monia ja dziś idę na urodziny do brata i niestety upić się nie mogę:(( A wypiłabym jakiegoś dobrego drina. Muszę jeszcze trochę poczekać. Mkkrycha podawać masełko to chyba jeszcze za wcześnie-przecież masło zawiera mleko krowie...Tu piszesz,że masz podawać Nutramingen a tu wprowadzasz taki silny alergen? Ziemniak chyba można,bo widziałam słoiczek z Hippa,ale masła na pewno nie. Wydaje mi się,że najlepiej zacząć od jakieś lekkiej kaszki,kleiku lub od jabłuszka. Ja zaczęłam od jabłka.
Joanna26
2007-10-07
10:24:00
Email
Co do ziemniaka z maselkiem, to wiem,ze jak sie np. gotuje zupke i dodaje do niej odrobine masla,to sie je przegotowuje, zagotwuje sie cala zupke z tym maslem. No i na poczatku daje sie go bardzo malutko.Czy uczula - nie wiem, ale na pewno jest ciezkie dla malej watroby.Ja zaczynalam od jablka,potem wprowadzilam zupki.Zdecydowanie nie polecam bananow.
A teraz przepis na ciasto:))
CIASTO Z ORZECHAMI I MIODEM
3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 jajko
1,5 łyżeczki sody
2 łyżki miodu
2 łyżki śmietany
3/4 kostki margaryny
Mąkę i margarynę posiakać. Utrzeć jajko z cukrem, dodać resztę składników, zagnieść ciasto, podzielić na pół, upiec jeden blat. Piec uważnie w ok.170 stopniach, wystarcza kilkanaście minut (jak za długo, to ciasto twardnieje), aż złapie rudy kolor.
1/4 kostki margaryny
2 łyżki miodu
1/2 szklanki cukru
25 gad orzechów włoskich
Zagotować cukier,miód i margaryne,wszucić orzechy i wymieszać.
Drugą połowę ciasta rozwałkować, wyłożyć na blachę, zrobić boki, na to wylać gorąćą masę orzechową - tak aby nie podeszla pod ciasto (po to boki) i piec.
KREM
1/2 litra mleka
3/4 szklanki cukru
2 łyżki mąki zwykłej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
Z tych składników ugotować budyń. Wystudzić.
1 żółtko utrzeć z kostką masła lub margaryny, po czym dodawać po łyżce zimnego budyniu.
Spodni placek to ten z orzechami,na to idzie krem i na to ten blat,ktory pieczemy jako pierwszy. Moj luby dolozyl jeszcze polewe czekoladowa na wierzech, bo stwierdzil, ze ciasto wyglada smutno bez polewy, ale moim zadaniem wcale nie jest ona konieczna. Wygląda na dużo roboty,ale wbrew pozorom,to latwe ciasto, latwo sie robi, szybko piecze.POLECAM i SMACZNEGO:)))
Joanna26
2007-10-07
10:28:11
Email
I jeszcze zdjęcie tego,co zostało po wczorajszym łasuchowaniu:)

Malwina
2007-10-07
10:38:53
Email
Wlasnie pol godzinie Natalka usnela w swoim lozeczku. Polozylam ja i co kilka minut do niej zagladalam bo oczywiscie wyla niesamowicie. Ale udalo sie. Mam nadzieje ze wytrwam i ze metoda ta sprawi ze mala bedzie w nocy lepiej spala; bo poki dzis w nocy budzila sie co 1,5-2 godziny. Efekt jest taki ze jest niewyspana i marudna.Bo biore ja wtedy na rece i daje smoczek, ale jak jest bardziej rozbudzona to go nie chce bo woli cyca. Kiedy juz tak mi spi na rekach to zaczyna sie wyciagac i rozkladac a ja przekladam ja do lozecka, a za jakis czas to samo. Maz oczywiscie nie wytrzymal i pojechal na spacer do tesco.
ciekawa
2007-10-07
10:49:07
Email
Mąż cwaniak Malwino on powinien ja układać do snu!!!! Bo od ciebie czuje cyca!! Nastke nie ważne kto układa bo ona sama zasypia w leżaczku. Ale w Waszym przypadku to on powinien sie postarać-szybciej i łatwiej pójdzie. Monik kurcze za późno przeczytałam;( Dałam małej marchewkę-miało być trochę ale jak sama napisałaś nie wytrzymałam-dałam pół słoiczka-ale malusiego-uff. Najpierw sie skrzywiła ale po kilku próbach zaczęła zajadać ze szok. Narazie nic sie nie dzieje-choc babcia nas zrugała przez telefon że aż tyle na raz. Ale kurcze widzę ze do tego karmienia to trzeba jak na wojne sie zbroić w szmatki, śliniaczki i odplamiacze:):):) A najszczęśliwszy był pies bo on zawsze wylizuje pojemniki po jogurtach serkach-to co wyrzucamy;) Czekał aż będzie mógł wylizać Nastusi buzie;) Siłą musiałam go odrywać od niej;):) Ale wiecie wstrętne te słoiczki! Buraczki, marchewkę, i jabłuszka będzie dostawać robione-jak tylko czas pozwoli.
Monik
2007-10-07
11:31:59
Email
Joasiu dzięki za przepis. Ciekawa u Nas tylko raz było tak z jabłuszkiem, kiedy podałam prawie cały słoik. Ale lepiej uważaj, bo szkoda,żeby Nastusia miała po tym taką kolkę jak RObuś:( Teraz mam jabłka z sadu od mamy, trze na świeżo i podaję raz dziennie. O wiele lepiej smakuje niż ze słoiczka. A te zupki ze słoiczków są ohydne, nie wiem jak te dzieci mogą to jeść. A masełko na pewno można dać, ale nie od 4 miesiąca!,w małych ilościach można zacząć dodawać do zupek chyba gdzieś od 7 miesiąca,ale nie jestem w 100% pewna.
Joanna26
2007-10-07
11:38:17
Email
Drogie ciocie,moj dzidzius raczkuje:)Wczesniej potrafila sie wszedzie dostac czolgajac,poza tym tez wstawala do pozycji do raczkowania i robila pompki,ale wczoraj po raz pierwszy po prostu poszla na czworakach do przodu:)))Super to wygladalo:)))
Monik
2007-10-07
11:58:02
Email
Gratuluję!!! Ile Emilcia ma dokładnie??
Monik
2007-10-07
11:58:24
Email
No i kiedy zaczęła sama ładnie siadać?
ciekawa
2007-10-07
19:26:35
Email
Monik jest wieczór i jak narazie uff nic sie nie działo:) jutro dostanie reszte słoiczka ale na przyszłość bede ostrożniejsza;)
ciekawa
2007-10-07
19:42:09
Email
Nastusia śpi-uśpiona nowym sposobem-do tej pory usypiała sama w leżaczku ale pomyślałam sobie że mogła by isć szybciej spać bo nawet tarła oczka-już od 17.30 około. Malwinko może ten sposób u Was poskutkuje: kładziemy sie z Nastusia na łóżko obok siebie-patrzymy na siebie-Nastusia czasem dotyka mojej buzi czasem zsie mi palca-nic nie mówię do niej-trzymam za rączkę i Nastusia ślicznie zasypia:)Wczoraj na to wpadłam gdy wieczorem leżałyśmy tak sobie i gadałyśmy do siebie;)
monia_ireland
2007-10-07
20:59:12
Email
Ciekawa ja tak usypiam NIkosia od urodzenia-nie wyobrazam sobie innej metody przed nocka. W dzien zasypia wszedzie-w wozku na kolanach w lozeczku ale wieczor nalezy do nas: mamusi i synka:) od kiedy sie urodzil po kapieli wlasnie taki rytułał u nas:) co do ilosci sloiczkow to ja dalam mu kiedyc na lyzeczke utartego jabluszka i z 5ml soczku z marchewki. Tak przez tydzien a zupki ze sloiczka dawalam odrazu po pol sloika i nic mu nie bylo-wrecz z tardych kyp ktore czasami byly jak kamienie zacza sie pieknie wyprozniac!!!i deserki mu nie smakuja tak bardzo jak ta syfna zupa!!!!zawsze placz jak sie konczy:) ale musze go pochwalic bo pieknie je. Otwiera buzie jak profesjonalista i alarmuje jak sie mama ociaga z kolejna lyzeczka:) Joasiu gratuluje EMci raczkowania!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Mkkrycha ucaluj Phila:))))
mkkrycha27
2007-10-07
21:23:02
Email
Chyba macie racje z tym maslem, za wczesnie, jutro juz mu go nie podam, ale na szczescie nie bylo zadnych niepokojacych obiawow. Jutro podam Filipowi zupke warzywna przecierowa, moze zje chetniej niz samego ziemniaka. Kupilam Filipowi spiworek do spania, swietna sprawa, polecam.
mkkrycha27
2007-10-07
21:27:40
Email
Jesli chodzi o usypianie, to Filip zawsze usypia w swoim lozeczku, staram sie nie wprowadzac zadnych ulatwiaczy zasypiania, bo Filip pojdzie za pol roku do zlobka, i musial bedzie zasypiac samodzielnie. Jemu wystarczy pieluszka przytulona do policzka i kilka zwrotek kolysanki. Smieje sie, ze on zasypia szybko, zeby nie sluchac mojego falszowania, bo glosu niestety nie mam :)
Joanna26
2007-10-07
21:45:20
Email
MKrycha, szczerze zazdroszcze!Monik,he he,Emilka jeszcze sama nie siada.Posadzona siedzi,ale sama jeszcze do tej pozycji nie doszla:)
ciekawa
2007-10-07
22:08:09
Email
Tak tak z tym masełkiem to lepiej poczekać. Śpiworek używamy od kiedy skończyło sie lato-własnie kupiła super z allegro-szkoda ze nie większy odrazu:) Ja dodatkowo przykrywam Nastke kołderka bo rano miała lodowate ręce że szok!! Teraz już nie ma ale zastanawiam sie czy jej aby nie za ciepło(??) moze samą poszewką bede ja przykrywać. Co do usypiania to niby na tym leżaczku zupełnie bez absorbowania nas leżała ale zasypiała czasem koło 22.00, ale chyba lepiej żeby zasypiała wcześniej-poobserwuje ja czy ten sposób będzie działał-ona powinna więcej spać bo w dzień śpi 4 razy po 15 minut!!
mkkrycha27
2007-10-07
22:15:03
Email
Oj, to Ciekawa twoj skarbek malo spi w dzien. Filip zazwyczaj spi dwa razy po ok 1.5h, i na spacerze podrzemie troche. Wczoraj mial senny dzien bo spal dwa razy po 2h, i raz 1.5h. Ale dzis nie mial ochoty na sen, to pospal po godzinie do poludnia i na spacerze troche. Ale wieczorem byl juz taki wymeczony, ze o 19 spal jak susel bez kolysanki. Dziewczyny, powiedzcie mi jak czesto kapiecie malenstwa. Bo ja codziennie, ale odtatnio pediatra powiedziala mi ze lepiej kapac co2-3 dni, bo skora sie wysusza, i nie wiem czy zmienic te codzienne kapiele. Ja spiworek kupilam od razu wiekszy.
Monik
2007-10-08
08:18:09
Email
Monia u nas to samo-kiedy kończy się jedzonko RObuś płacze,muszę wsadzać mu do buzi łyżeczkę za łyżeczką,bo szybko się upomina:)))
Joanna26
2007-10-08
08:43:49
Email
MKrycha,jakos nie umiem sobie wyobrazic odmowienia Emce przyjemnosci kapieli po tym, jak jej pupa spedza caly dzien w pampersie...Sa srodki do tego, zeby sie skora nie wysuszala.Dziewczyny uzywaja oilatum,my 2 fazowego plynu do kapieli bubchena z oliwka.Zdarza sie oczywiscie,ze wrocimy za pozno,zeby zabke kapac,wtedy tylko myje jej buzie i pupe,ale to raczej rzadko.Ja bym raczej byla za codziennymi kapielami bejbika.
Monik
2007-10-08
09:15:27
Email
Zgadzam się z Joanną. Ja też kąpię Robusia codziennie. Wiadomo,że są sytuacje wyjątkowe,kiedy omijamy kąpiel- urodziny,impreza. Nie wyobrażam sobie chodzenia całą dobę lub dwie w pampersie, siusiać do niego i się nie wykąpać...
Monik
2007-10-08
10:21:25
Email
Wszystkiego najlepszego dla Nastusi! Robercik przesyła cztery całusy:))
monia_ireland
2007-10-08
10:27:51
Email
co do kapania to ja nie wyobrazam sobie nie kapac go codzien-chodz mam podobne wskazowki jak Mkkrycha od pediatry i znajomych-wystarczy pupke przemyc a kapac nie trzeba codziennie. Ale dla nas to taki t=rytual ze NIki nie zasnie bez kapanka:) nawet jak wracamy skads pozno albo sa goscie do pozna ja ich przepraszam na chwile i znikam w lazience z Malym. ON uwielbia wode i koi ona jego kazda bolaczke:) a po kapieli balsamowanko jedzonko i spanko-tak siee przyzwyczaialam do tego rytulalu ze puki mam czas bede stosowac co wieczor. Jakw roce do pracy byc moze na to nie bedzie czasu bo czesto sa nadgodziny-ale jakos damy rade:))tatus bedzie to robil sam:)DLa Nastusi ZDRWOKA!!

mkkrycha27
2007-10-08
10:41:06
Email
Ja tez stosuje ta serie oilatum, a dodatkowo mam parafine ciekla do kapieli i smaruje go miszanka parafiny cieklej i stalej. Ale wydaje mi sie, ze zmiana wody toche bardziej zaczella wysuszac mu skore.
monia_ireland
2007-10-08
10:55:33
Email
Mkkrycha nie zapominaj ze w POlsce jest baaaardzo twarda woda!!!!!w iralndii jest przewspaniala!! sama widze po swoich wlosach i skorze!!i zdatna do picia prosto z kranu!!!Zawsze jak spedzalismy urlop w PL to nas brzuchy boaly ale nie po jedzeniu-bo tam tez w polskich shopach sie zaopatrujemy ale po wodzie ktora spozywamy w postaci herbaty czy kawy!! nie zauwazylas tej roznicy?? moi wszyscy znajomi z irl to maja:) co jak co ale wode to iryski maja super:)
ciekawa
2007-10-08
11:07:49
Email
dzięki Monia_i:):) Co do wody to my mamy szcęście bo mamy najlepszą w Polsce:) ale twardą niestety:( Ja tez kompie codziennie z małymi wyjątkami ale po kąpieli smaruje linomagiem, teraz kupiłam krem z bobasa-zobaczymy jak działa. Ale przymierzam sie do kupienia balsamu z nivea. Jakoś olilatum nie bardzo mi pasuje-Nastusia ma włoski i były by tłuste gdybym płukała je taką wodą z parafina:)choć ostatnio zaczynam smarować jej buzie nawet na dzień bo zrobiła sie bardziej sucha.
monia_ireland
2007-10-08
11:13:31
Email
ja wlasnie balsamiku z nivea uzywam od zawsze-nie stosowalam jeszcze nic innego do tej pory bo jestem naprawde nim zachwycona:)takze polecam-wogole jakos jestem wiernia tej marce:) oilatum stosuje juz teraz baardzo sporadycznie. Ale co z nivea uzywam to: plyn do kapieli, kremowe mydelko, balsam po kapieli, krem na kazda pogode, masc z penatenolem, krem pielegnacyjny no i husteczki z nivea rowniez uzywam:)puki co mnie nie zawiodla ta marka:)
ciekawa
2007-10-08
11:55:12
Email
No właśnie my mamy szampon z płynem i płym a atomizerze na basen-krem do pupci i do buzi też mamy. Chusteczki jak nam sie trafią:) Wiecie co dałam Nastusi resztę słoiczka marchewki-w podawaniu łyżeczką zrobiłam chwilową pauzę aby przełknęła a tu taki płacz ze szok!!!! Będę musiała dawać jej cały słoiczek bo sie napewno nie naje połową jak tam jest 80 gram. Powiedzcie mi jutro też marchewkę czy coś innego???? o której dajecie słoiczki-proszę o jakieś wskazówki muszę zacząć Nastce ustawiać dzień zanim pójdzie do niani.
monia_ireland
2007-10-08
12:00:20
Email
ja sie staram po przebudzeniu rannym dac mleczko(u Ciebie cyc:)) czyli to jest ok 6:30-7.00 pozniej ok 9.00-10.00 daje soczku badz herbatkiok 11.00-12.00 deserek badz zupka. KOlo 15.00 mleczko na popoludniowy dluzszy sen. Po przebudzeniu cos do picka a pozniej juz kapanko i mleczko znowu:) taki jest nasz rytm. Proponuje ci podonie-zebys zostawila swoje mleczko i mimo ze noby nie powinnas dopajac ja bym podala soczek przynajmniej. Ale Twoj wybor:)
ciekawa
2007-10-08
12:12:04
Email
Oj niby nie dopajać a Nastka potrafi drzec sie o wode i wypija na razaż 20-40ml!!! Zreszta lekarka kazała jej dawac. Zrobie podobnie to by może starczało na 9 godzin, moje mleczko, obiadek i mleko modyfikowane-to chyba nieźle brzmi skoro niedługo bedzie u niani-bo po moim powrocie do domu juz tylko cyc.
ciekawa
2007-10-08
12:15:31
Email
a co z ta marchewka jutro tez? bo patrze ze mam ryz z marchewka to może jej dam. Czy do końca tygodnia tylko marchewke dawac?? czy moge cos innego juz dac?
Joanna26
2007-10-08
12:32:43
Email
Dziewczyny,nie dopaja sie,jak sie karmi TYLKO piersia,jak sie wprowadza inne pokarmy,to dziecku chce sie pic i trzeba cos dac.Stad moje pytanie do doswiadczonych mam w odrebnym watku:)
Monik
2007-10-08
12:33:32
Email
Robuś gdybym mu dała zjadłby pewnie z 2 słoiczki naraz, ale po naszym wypadku z jabłuszkiem daję tylko pół. Marchew z ryżem Robuś je,choć zdecydowanie woli zupkę jarzynową czy deserek owocowy. Co do żywienia moja pediatra poleciła do szóstego miesiąca podawać nowe jedzenie jako "wprowadzanie nowych smaków" a nie jako odrębny posiłek. Dopiero po szóstym miesiącu mamy traktować słoiczki itp jako posiłek. TO oczywiście tyczy się mam karmiących piersią. Zgadzam się z nią całkowicie. Słoiczek podaję na 3 razy.
Monik
2007-10-08
12:35:28
Email
Monia_i zazdroszczę Wam tego rytmu dnia. U nas nic nie ma swojego rytmu, cyc na żądanie,kilkanaście razy na dobę... Tu akurat plus dla mleka modyfikowanego,bo można jakoś sobie ułożyć dzień.
monia_ireland
2007-10-08
12:44:31
Email
ciekawa moim zdaniem mozesz podac cos nowego jak najbardziej!!!! Monik to fakt-moge sobie zaplanowac dzien dokladnie. Chodz tyle mam dobrego z tego modyfikowanego :)oj czuje ze rymuje:)
Monik
2007-10-08
12:46:28
Email
Ciekawa tylko moje słoiczki mają 130gr.
monia_ireland
2007-10-08
12:48:13
Email
MOJE TEZ:)
Goga66
2007-10-08
12:54:14
Email
Dziewczyny - wy nie ustalacie z pediatrą sposobu wprowadzania jedzenia? Dzieci o wrażliwszych brzuszkach mogą mieć sopre kłopoty jeśli robi się to nieprawidłowo. Na pewnno z dnia na dzień nie daje się nowych rzeczy. Jedną rzeczą marchewką czy ziemniaczkiem najpierw karmi się zaczynając od łyżeczki dwóch i codziennie podwaja lub potraja ilość. Po kilku dniach, kiedy dziecko przyzwyczai sie do jednej rzeczy można wprowadzać w ten sam sposób kolejną. Przy okazji łatwiej skontrolować, co dziecko uczuli jeśli tak się stanie. I marchew i jabłko czasem alergizują. Dopiero po dłuższym czasie daje się złożone rzeczy typu warzywna zupka. Na początku właśnie to nie jest żywienie tylko oswajanie malucha z nowymi rzeczami. Jedzenie z rzeczami z glutenem odkłada się na później - - też są różne teorie od kiedy. Na dodatek trzeba uważać na małe żarł oczki - także dlatego, że łatwo łakomczuchowi rozepchać żołądek i potem rośnie przygruby pulpet a trudno drącemu się z głodu maluchowi z rozciągniętym żołądkiem odmówić jedzenia. Mam takie dwa przykłady w otoczeniu. Najpierw mamusie cieszyły się, że dziecko je lepiej niż inne w jego wieku i dawały jeść do oporu a teraz tragedia.
Malwina
2007-10-08
12:58:26
Email
Jesli chodzi o kompanie to codziennie, no chyba ze baardzo pozno skas wracamy. Uzywam oilatum, a poniewaz Natala ma czupryne to splukuje jej wlosy woda z dzbanka. Nasze usypianie trafil szlak, a to za sprawa tatusia Natalki. Wzbudzal we mnie jedynie poczucie winy i nie wspieral, kiedy ja sama prawie ryczalam jak mala plakala w lozeczku. Najgorsze jest to ze to nie on nosi ja na rekach, i to ze nie on ja usypia bo jak mowi ona u niego nie chce spac. Brak mu cirpliwosci i tyle. Zabil mnie tekstem ze mala go teraz nie potrzebuje tylko mamusi a dwoch mam to jej nie trzeba. I tak oto wygladala nasza pierwsza rocznica slubu, dobrze ze byla niedziela bo chyba zlozyla bym pozew o rozwod. Ciekawa z tym usypianiem na lozku obok malej to jest spoko, tylko ze ona wtedy lapie mnie za nos i strasznie drapie. Ale lubie ja tak usypiac. A z karmieniem dzieci to nie moge sie naczytac jak Wasze fajnie wcinaja. Natala wszystkim pluje. Dzis robilam jej sok z marchewski to wszystko jest w kolo pomaranczowe, a ona nie chciala buzi otworzyc. Mam nadzieje ze to przez calcium, ktory jej podaje lyzeczka i moze z tym jej sie jedzenie kojarzy. Przeciez w koncu sie nauczy jesc lyzecza, mam nadzieje. Pozdrawiam goraco. STO LAT DLA NASTUSI
Goga66
2007-10-08
13:04:22
Email
Malwino, życzę Ci żebyś nie miała niejadka ale mój niejadek właśnie tak zaczynał. Zuzia do dziś niczego nowego nie chce próbować. W każdym razie bądź cierpliwa i próbuj różnych rzeczy ale broń Boże nie zmuszaj, bo to pogorszy sprawę. Może coś zechce wziąć do buzi. Może gotowanego ziemniaczka albo skrobane łyżeczką jabłuszko? Zuzia do dziś marchewki nie bierze do ust chyba, że w zupce.
Pocieszę Cię, że dziecko nie da się zagłodzić a niejadki z reguły promienieją zdrowiem chociaż są szczuplutkie :)
ciekawa
2007-10-08
13:07:29
Email
No właśnie Nastusia zaraz słoiczek poprawia piersią. Ja ze swoim pediatrą moge pogadac o tym ze jest brudno w Polsce i oberwać ze zabieram mała na basen-kobita nie kuma że ide do pracy i muszę jej sama wprowadzić coś do jedzenia bo obserwacje niani mi nie wystarcza. Moja mama sama wprowadzała zupki i było dobrze-żadna filozofia z tym tak szczerze-sie podaje i patrzy co bedzie-i tyle Pediatra nic tu nowego mi nie powie. Całe szczęście Nastka nie jest alergikiem-jak narazie nic jej nie uczula a narazie zostaniemy przy marchewce-jabłuszko pójdzie w następnym tygodniu. a pytam was o zdanie bo wiadomo każdy doda coś od siebie i człowiek ciut więcej wie.a i technicznie jakoś łatwiej sie do takich nowości przygotować. Nastusia u niani będzie częściowo na mleku modyfikowanym więc chce ja jak najlepiej do tego przygotować. A co do słoiczków to juz kiedys pisałam, chyba jak byłyśmy w ciazy ze to bomby kaloryczne!!! Narazie wiadomo łatwiej mi podać słoiczek ale jak tylko ustalę jakieś warzywka które podać można to będę sama gotować. ooo kupka poszła:) lece zobacze jak tam po tej wczorajszej marchewce;)
ciekawa
2007-10-08
13:14:51
Email
MALWINKO POKARZ TO SWOJEMU MEżOWI: otóż soory ale to idiota-ma lenia w d..pie i tyle a maskuje to ala mądrymi gadkami. dziecko potrzebuje i matki i ojca-i żaden z niego facet skoro nie potrafi zająć sie swoim dzieckiem-to zdanie mojego meża! Brak mu moze ambicji zeby sie czegoś nauczyc i sprostać nowemu wyzwaniu. Nie gniewaj sie Malwinko-jesteś cudowną mamusia skoro to znosisz i sama sobie ze wszytskim radzisz.Szlak mnie trafia jak słyszę coś takiego-mam świetny przykład-moja koleżanka sama wychowała córkę (teraz 2 lata)bo tatuś z lenistwa tworzył i tworzy nadal takie teorie. Żeby tylko przypadkiem sie nie zmęczyć. wrrrrrrr
Goga66
2007-10-08
13:20:12
Email
Oczywiście, że całego procesu karmienia nie ma potrzeby ustalać z lekarzem. Ale pierwszy miesiąc warto. Zupki, kiedy dziecko się przyzwyczai do kolejnych produktów to już żadna filozofia. Niby ten początkowy etap też ale dużo osób jednak popełnia błędy - daje od razu za dużo naraz albo w niewłaściwe rzeczy w niewłaściwej kolejności albo od razu mieszane. Bywają dzieci - jak mawiała jedna z pediatrów - niezniszczalne. Nazywała je, że są jak ruskaja riebiata nie gniotsa nie łamiotsa, co i Syberię by przeżyły. Ale przeciętne dziecko musi powoli przechodzić na inne jedzonko niż mleczko.
Malwina
2007-10-08
13:21:40
Email
Ciekawa oczywiscie ze sie nie obrazam. Znosze znacznie wiecej, ale to juz na inne forum :)))
Goga66
2007-10-08
13:30:14
Email
Malwino, w takich momentach to faktycznie ma się ochotę złożyć pozew o rozwód. Albo udostępnij mężowi lekturę na temat roli ojca a jak się da zaprowadź do psychologa dziecięcego albo poradni rodzinnej,gdzie mu pewne rzeczy wyjaśnią bo obawiam się, że problem będzie się pogłębiał. Owszem jak dziecko zacznie chodzić i mówić tata się bardziej zainteresuje ale i tak w domu na niego nie będziesz mogła za bardzo liczyć. Zapewniam, że po kilkunastu latach małżeństwa wady tylko jeszcze bardziej wychodzą na wierzch z facetów. Pierwsze 10 lat jest na ogół super a potem zaczynają się schody. Lepiej pewne rzeczy wcześniej wyjaśniać i ustalać i rozmawiać. Przemilczane urastają do rozmiarów gigantycznych. Może macie wśród znajomych fajnych tatusiów, którzy małżonkowi pokazaliby, co to znaczy być ojcem? Problem polega na tym, że masa facetów jest betoniasta po prostu. Tego się długo nie widzi zwłaszcza jak ma sie w sumie szczęśliwe małżeństwo. Po 10-15 latach to niestety wypływa na powierzchnię :) Trzymaj się. Pozdrawiam
Monik
2007-10-08
13:40:07
Email
Malwina-współczuję CI!!! Chyba musisz go trochę ostrzej potraktować... Zagroź mu,że jak tak dalej będzie to nie chcesz z nim żyć. Ucałuję dziś mojego męża jak wróci z pracy...
monia_ireland
2007-10-08
13:59:32
Email
MALWINKO walnij mu miedzy patrzenie a wąchanie!!!!Goga a kto mowi ze odrazu pol sloika??? dawalam Nikosiowi wczesniej przez 2 tyg. po lyzeczce jabluszka utartego o soczku zmarchwi tez dawalam w ilosci pół smoczka z butelki. Z tego co wiem to zadna z nas nie rzucala sie odrazu na pol sloika:)) a pediatrzy...hmmm moge podac sobie reke z Ciekawa:) Co do metod jak karmic troszke mam doswiadczenia bo bylam niania 4 miesiecznej dziewczynki i bawilam ja do 1.5 roczku wiec cos nie cos łapie:)niby nie moje dziecko bylo ale musialam miec 100% wiedzy na temat co i kiedy jej podawac a dodam ze bylo to dziecko okropnym alergikiem..nawet na kozie mleko:)a z modyfikowanych-specjalnie dla niej robiono mixy gdyz miala uczulenie na kazde!!!!!!!!!
Goga66
2007-10-08
14:05:22
Email
Monia ale ja nie miałam uwag do Ciebie - nie śledzę całej rozmowy. Piszę, że łatwo popełnić błędy, bo znam osobiście takie osoby. Jedna z maluszkiem po całym słoiczku czegośtam trafiła na ostry dyżur. Dziecko miało 4 miesiące i skręcało się przez pół nocy z bólu.
Goga66
2007-10-08
14:08:59
Email
Sama trafiałam na sensownych pediatrów. Co prawda - jak lekarka Ciekawej absolutnie nie zgadzali się na wprowadzanie niczego przed 6 miesiącem jeśli dziecko jest karmione piersią ale potem ustalali menu na pierwsze półtora miesiąca. Inna sprawa, że Zu i tak ponad roczek niczego nie chciała jeść :)więc żadne menu się nei sprawdzało.
zuczekm59
2007-10-08
14:13:12
Email
Tak czytam wasze wpisy i też chętnie bym już coś Blance podała ale skoro to wcześniaczek to poczekam jeszcze. Co do pediatrów to też biorę dystans, moja stwierdziła, że Blanka mało przybiera i dobrze żebym wprowadziła jej dodatkowo modyfikowane, ale to nie miało związku z brakiem pokarmu, ona jeszcze po zjedzeniu zostawia w piersi. Trochę dziwne zalecenie jak na pediatre?! Następnego dnia na wizycie u neonatologa pani doktor wyśmiała pediatre i powiedziała, że jej zdaniem jest wszystko OK. Mieszać w głowie potrafią!
Goga66
2007-10-08
14:17:28
Email
Zuczek ale dla wcześniaków jest najlepiej jak najdłużej pozostawać na mleku mamy. Są bardziej podatne na alergię wiele organó mają słabiej rozwiniętych. sama jestem z wcześniaków. Pogadaj z mądrą lekarką. Ja bym nie wprowadzała niczego przed 6 miesiącem jak to jest obecnie zalecane. I tak tak naprawdę wcześniak wtedy ma 5 miesięcy a nie te 6 metrykalne.
zuczekm59
2007-10-08
14:22:16
Email
Wiem i będę czekała aż skończy 6m-cy. Jakoś to zleci!
zuczekm59
2007-10-08
14:24:06
Email
Życzenia dla Natusi! Duuużżżoooo buziaków!!!!!
sylwetkar
2007-10-08
14:54:07
Email
Nastusiu sto lat i dużi dużo zdrówka dziękujemy za komplementy też mi sie wydaje że Zuzia sie zmienia robi sie bardziej dziewczęca. My zjadamy słoiczek na 2-3 razy soczek rozrabiam pół na pół z wodą żeby tak żołądeczka nie obciążać i max 50ml Zuzia pierwszy raz jak dałam zupke zjadła 2 też a teraz już niechce woli deserki hmm chyba woli"dorosle" wczoraj dałam zemniaka na czubku łyżeczki z masełkiem i śmietaną tak jej smakowało że aż mlaskała i płakała bo niechciałam więcej dać.Dziś zrobiłam takiego ziemniaczka tylko zamiast śmietany dałam troszke mleka rozrobionego w małej ilości wody to było ble niechciała jeść ogólnie coś mało mi je ostatnio idziemy jutro do lekarza zobaczymy co powie
ciekawa
2007-10-08
18:22:21
Email
Oj Sylwetkar uważaj-mleczko chyba nie krowie??? i to masełko też narazie-sie wstrzymaj Wszystkim dziękujemy za życzenia;) Acha i kupka była super po tej marchewce wiec będzie ja dostawać po troszeczku. Tak sobie teraz mysle ze w tym miesiącu powprowadzam nowe smaki-jak radzicie-nie jako osobne posiłki. Akurat jak pójdzie do niani to bedzie juz miała skończone 5 miesięcy i spokojnie zupki będzie mogła jeść już jako posiłki-jak bym była w domu to bym ja przetrzymała do 6 miesiąca a tak trochę wcześniej. Słuchajcie Nastka to jest niedopodrobienia wpycha sobie palce tak głeboko do buzi ze ywołuje odruch wymiony-juz kilka razy leciałam do niej w popłochu ze będzie wymiotować;) Czego ona tam szuka;) hi hi
Monik
2007-10-08
19:44:49
Email
Kurcze Ciekawa RObuś robi to samo,pcha paluszki głęboko do buzi, 2 razy już mi zwymiotował,bo nie zdążyłam dobiec... Sylwetkar jeśli już chcesz podać ziemniaczka to zgnieć go razem ze swoim mleczkiem, rada mojej pani doktor. W życiu nie z krowim mlekiem!
monia_ireland
2007-10-08
20:50:20
Email
NIkos zwymiotowal w ten sposob tylko dzis 3 razy:)on takciaglerobi!!!:)A z tym jedzeniem Ciekawa chyba dobrze kombinujesz-nie popadajmy wkoncu w paranoje dzieci sa juz coraz wieksze i uwazanie uwazaniem ale bez przesady!!!mja kuzynka gdy miala 2.5 miesiaca nie przyjmowala nic-ani mleka ani nic nie chciala jesc-tracila na wadze lekarze byli beradni a moja babcia potawila ja na nogi wiecie czy??? chlebkiemmaczanym w bigosie!!!!:) takze spokojnie ciekawapodawaj-takie moje zdanie-skoro Nasrusi narazie nic nie dolega to co sie masz szczypac. Kazdedziecko jest inne i nie ma co sie trzymac ksiazek-kazde ma inny zoladeczek i jedno bedzie przyswajalo jabluszko w wieku 3miesiecy inne dopierow wieku 6-ciu i nie ma tu co porownywac. A niech dziecko ma urozmaicona dite tym bardziej ze bedzie rowniez na modyfikowanym.Takie moje zdanie.
Monik
2007-10-08
21:00:46
Email
A ja dziś kupiłam mnóstwo obiadków od 5 miesiąca! Mnóstwo tego jest:warzywa z królikiem,z indykiem, z cielęcinką mnóstwo zestawów z Hippa,Bobovity i Gerberka:)) Robuś jutro kończy 5 miesięcy:)))))
monia_ireland
2007-10-08
21:07:54
Email
O MATKO JUZ JUTRO????????/alez ten czas leci:)) ale wieszze jak pisze od 5 miesiaca to znaczy po czwartym??? Ja Nikosiowi podaje albo po 4 albood 5:) Alez ten czas leci-normalnie szok!!!!!dopiero pisalas ze 4skonczyl a tu juz 5...ani sie ogladniemy jak swieczke z torta beda dmuchac:)Monik planujeszrodzenstwo??? jak tak to w jakimprzedziale wiekowym??? ja marze o tym by za ok 1.5 roku byc znowu w ciazy:)
mkkrycha27
2007-10-08
21:59:16
Email
Ja na razie nie mysle o kolejnej cizay. Najwczesniej za jakies 2.5-3 lata. Ale tez nie chce zeby Filip byl jedynakiem, znam kilka takich osob, ciezkie charaktery. Ja dzis podalam Filipowi zupke przecierowa z ziemniaka i marchewki, nawet mu smakowala. Nie kupowalam zupki ze sloiczka, do czsu powrotu do pracy mam czas na robienie samemu zupek, potem beda ze sloiczka. Kurcze ta woda tutaj jest bardzo twarda, przy kazdej zmianie pieluszki natluszczam cialko synkowi, a ono ciagle wysuszone :(. Pozycja siedzaca tak sie spodobala Filipowi, ze na spacerze nie ma mowy o lezeniu, jest tak zaciekawiony otoczeniem, glowka kreci mu sie na wszystkie strony. U nas tez zaczal sie etap zabkowania. Raczki ciagle w buzi, nawet jak mu daje butelke, to on pakuje paluszki do buzi. Dzis zabki nie dawaly mu spokoju do tego stopnia ze w czasie dzremek budzil sie i plakal i mniej je. Na szczescie to przesciowe.
ciekawa
2007-10-08
23:39:18
Email
Mkrycha a jak sucha jest ta skóra?? Czy to aby nie jakieś suche placki z łuszczeniem?? pokazywałaś to lekarzowi?? Jeśli nie to radze linomagiem po całości-boski jest linomag:) Właśnie wróciłam z treningu i po drodze kupiłam marchewkę bez niczego ten tydzień tak zostanie. Ziemniaczek sama zrobię a to później-he he musimy zacząć opracowywać przepisy:)
monia_ireland
2007-10-09
08:08:11
Email
Mkkrycha ja jednak stawiam na zmiane wody-sama po sobie widze roznice a co dopiero delikatna skora bobasa!!Ciekawanie wiem ci zagladalas do tego linku; http://www.4shared.com/dir/976769/e4ac4ae4/dzieciaczki.htm jest tu m.in.888przepisow:)
Monik
2007-10-09
09:09:23
Email
No i dziś RObuś kończy 5 miesięcy! Jak ten czas leci... Monia ja nie podawałam jeszcze niczego od 5 miesiąca, tylko słoiczki po 4 msc. Ale już się zaopatrzyłam w smakołyki od 5 miesiąca:)) Zdam relację jak Robusiowi smakował indyk z warzywami. Z następnym dzieckiem chce trochę poczekać, bo chciałabym jakaś fajną pracę znaleźć, popracować trochę i dopiero potem mieć kolejnego bobasa.
agnieszka_z
2007-10-09
09:33:58
Email
No i zainspirowana dyskusja na forum kupilam az gazetke Dziecko i tam sa tabele z tym co dawac, czego nie i od kiedy.
Malwina
2007-10-09
09:34:45
Email
STO LAT DLA ROBERCKA.Natala ma straaaszny katar i kaszel oczywiscie,ale bez goraczki. Dzis miala byc szczepiona, nawet nie chce mi sie isc do tej przychodni, zeby mi powiedzieli ze i tak jej nie zaszczepia. Wczoraj prawie godzine Natalka zasypiala, bo ten katar ja wkurzal.Sciagam go caly czas, zakraplam nos, smaruje mascia majerankowa, i nie wiem co jeszcze mozna w tej kwestii zrobic.
agnieszka_z
2007-10-09
09:40:48
Email
A wiec dla dzieci karmionych piersia: 1-6 miesiac posilki dodatkowe mozna wprowadzac w 5-6 msc. Poczatkowo (nie wczesniej niz w 5 nie pozniej niz w 6) stopniowe wprowadzanie niewielkiej ilosci glutenu!! (wyniki najnowszch badan pokazaly ze niewielkie ilosci glutenu podawane w tym okresie u dzieci karmionych piersia (!!) ymniejszaja prawdopodobienmstwo choroby trzewnej (celiakii) np. kasyka lub kleik zbozowy glutenowy (kasza manna)- raz dziennie pol lyzeczki na 100 ml, w przecierze jarzynowym.
zuczekm59
2007-10-09
12:19:14
Email
Tak tu piszecie o rodzeństwie, a mnie właśnie poinformowała moja przyjaciółka, mama 6miesięcznego kawalera Blanki (dział z fotkami), że zostanę znów ciotką. To nie planowane i boi się, bo taki mały odstęp wiekowy, gdy mały będzie zaczynał chodzić pojawi się maleństwo, jak ona da sobie radę z dwójką takich maluchów. Wierzę, że jakoś to będzie!
agnieszka_z
2007-10-09
12:48:09
Email
To swietnie i gratulacje dla niej !! Da sobie rade, ja daje rade z dwojka w tym samym wieku to ona bez problemow da sobie rade z poltorarocznym dzieckiem i malenstwem.
agnieszka_z
2007-10-09
12:50:24
Email
A my Zuczek musimy odliczyc sobie od wieku naszych dzieci 5 tyg. Nie wiem jak Blanka ale moj Oliwierek mial w pierwszym tygodniu klopoty z trawieniem, to czeste u wczesniakow, wiec nie bede go obciazac dodatkowo nowymi posilkami, poczekam do skonczenia pol roku. Do tego czasu ewentualnie jablko lub marchewka na czubek lyzeczki od czasu do czasu.
zuczekm59
2007-10-09
13:22:30
Email
Masz rację, ja też poczekam, tym bardziej, że karmię tylko swoim mleczkiem, modyfikowane dostała może 15 razy ale to na początku jak miałam problem z pokarmem. Moja Blanka to też 35tydzień, a powiedz mi czy wszystkie czynności typu podnoszenie główki, gaworzenie itp. następowały u Ciebie póżniej niż u dzieci urodzonych terminowo czy tak samo, bo teraz się zacznie siadanie itp.?
mkkrycha27
2007-10-09
13:36:18
Email
Sto lat dla Robercika.Skore Filipa ogladala pediatra, powiedziala, ze to od wody i trzeba natluszczac. Kupilam dzis Filipowi rajtuzki, smiesznie w nich wyglada. Zaraz zaprezentuje sie w nich tatusiowi na skype.
Joanna26
2007-10-09
13:37:51
Email
Robercik cos dzis konczy? Kurcze,czyzby juz 5 miesiecy??Usmiechnietej buzi zyczymy:)))
Sylwetka, czy dzidzius placi za bilet w PKP?
Monik
2007-10-09
13:46:09
Email
tak tak RObert ma już 5 miesięcy, też mi się nie chce w to wierzyć... Czas leci niesamowicie... Podałam mu dziś pierwsze danie od 5 msc- puree jarzynowe z indykiem z Hippa-1/3 słoiczka. Bardzo mu smakowało i muszę przyznać,że naprawdę smakuje to o niebo lepiej niż same zupki jarzynowe i ta cała marchewka z ryżem(ble). Jest bardzo gęste i dzidzia przy tym nie jest taki upaprany jak po zupkach:))
Monik
2007-10-09
13:46:52
Email
No i dziękujemy Joasiu za życzonka, a Emilka kiedy kończy 7 msc?
Joanna26
2007-10-09
14:57:55
Email
Pojutrze:)
Joanna26
2007-10-09
14:58:29
Email
I zdaje sie, ze dostanie ladny prezent,bo kupilismy maclarena i spodziewam sie go wlasnie w czwartek:)
Monik
2007-10-09
15:07:01
Email
maclarena? Dla kogo?
sylwetkar
2007-10-09
15:27:37
Email
dziewczyny spokojnie to było modyfikowane mleczko rozrobione w mniejszej ilości wody Roberciku sto lat życzymy i dużo dużo zdrówka Joasiu bąble do 3lat niepłacą za bilet i dodatkowo rodzice lub opiekunowie płacą tylko 50% i należy sie Wam osobny przedział z miejscami siedzącymi musicie o niego zapytać przy wsiadaniu kierownkia pociągu
sylwetkar
2007-10-09
15:30:30
Email
byłyśmy dziś na szczepieniu lekarka stwierdziła żeby podawać po troszke ale mieszańce też mogą być wszystko po4mc lub od5 chyba że sama robie to stopniowo marchewka ziemniak i8td i bananka można
sylwetkar
2007-10-09
15:30:55
Email
i ważymy 6500
Goga66
2007-10-09
16:32:15
Email
Sylwetkar - jesteś pewna, że rodzice płacą 50 proc.w pociągu?!!! Nigdy nam tego nie zaproponowano
Joanna26
2007-10-09
16:57:19
Email
He he, wózek maclaren techno xt, dla Emilki:)Spacerówka.
Sylwetka, dzieki za info, jesliby tak bylo rzeczywiscie to calkiem fajnie:))
Joanna26
2007-10-09
16:57:59
Email
Szkoda ze nie bolid wyscigowy dla rodzicow...Ale do miasta to sie raczej nie nadaje;)
Goga66
2007-10-09
17:00:39
Email
Przejrzałam internet i poza info, że w ogóle nie ma 50 proc. zniżek, bo np. dziecko pow. lat 4 ma zniżkę tylko 37 proc. nie natknęłam się, że jest jakaś zniżka dla opiekunów. Podaj, gdzie można takie info znaleźć. Nawet studenci nie mają tak wysokich zniżek. Wiem, ze opiekun osoby niepełnosprawnej w miejskich przejazdach ma zniżkę albo nawet prawo do bezpłatnego przejazdu ale koleje raczej obcinają niż dodają ulgi. Więc jeśli to pewne info to podaj źródło, zwłaszcza, ze w piątek jedziemy pociągiem nad morze.
Anula
2007-10-09
17:13:05
Email
Ja wiem, że jest zniżka rodzinna, nie powiem ile to jest dokładnie, ponieważ ostatni raz pociągiem jechałam z dzieckiem ok rok temu, a o zniżce 50% nie słyszałam, dla dziecka i tak trzeba mieć bilet zerowy.
Goga66
2007-10-09
17:15:14
Email
http://www.intercity.pl/42
to znalazłam - co prawda tu chodzi o intercity ale z tego, co zorientowałam się te same ulgi obowiązują w innych pociągach i nie ma mowy o żadnych zniżkach. Bilet zerowy faktycznie trzeba nabyć. Nie robiliśmy tego i nikt nie wymagał ale pewnie lepiej mieć. Za darmo podróżuje dziecko do lat 4 jeśli siedzi na kolanach rodzica.
Goga66
2007-10-09
17:16:13
Email
Są tak zwane przejazdy weekendowe czy rodzinne z dzieckiem do lat 16 ale to dotyczy niektórych przejazdów.
Joanna26
2007-10-09
17:18:35
Email
Mysle, ze najlatwiej po prostu zadzwonic na informacje lub zapytac w kasie przy zakupie.Nie przypuszczam Goga, zeby Ci Sylwetka dala PODSTAWE.
Goga66
2007-10-09
17:19:41
Email
Nasze koleje nie rozpieszczają klientów - ulgi mają niewidomi i dzieci niewidome, pozostałe niepełnosprawne tylko przy dojazdach do szkoły, internatu, domu itp. To samo ich opiekunowie.
Tym bardziej Sylwetkar, jak coś wiesz innego to podaj to proszę
Goga66
2007-10-09
17:21:23
Email
Wiesz Joasiu - ja już jechałam z dzieckiem i nigdzie nikt nie mówił o ulgach dla nas. Oczywiście zadzwonię ale w ustawowych przepisach nie ma takich ulg i na pewno nie dadzą ulgi, której nie muszą dać. Może Sylwetkar wie jak to się załatwia jeśli faktycznie można to załatwić :)
Goga66
2007-10-09
17:22:30
Email
Nie chodziło mi o podstawę prawną tylko miejsce, z którego wzięła tę informację
Monik
2007-10-09
17:27:17
Email
Sylwetkar pierwszy raz słyszę o tej uldze 50%. Proszę wytłumacz nam to jaśniej. Joasiu ja myślałam,że chcesz kupić Emilce jakieś autko mclarena i nie pasowało mi to,bo to przecież dziewczynka, w dodatku malutka hehehe:))) Nie pomyślałam o wózku,o aucie wyścigowym tym bardziej:))
sylwetkar
2007-10-09
17:30:34
Email
dziewczyny jest 50% taniej bo jechaliśmy w tym roku nad morze w trójke przecież tylko jak pytałam w okienku czy jest zniżka to też sie dowiedziałam że niema tylko dziecko ma zerowy bilet ale jak zapytałam o bilet rodzinny tj 2dorosłych i dziecko do lat3 to dostałam go w cenie 1 biletu na 1osobe dorosłą i dziecko ma swoje miejsce, nie na kolanach
sylwetkar
2007-10-09
17:31:47
Email
więc jest na stówe jechaliśmy bilety mieliśmy nieraz sprawdzane
sylwetkar
2007-10-09
17:40:31
Email
a informacje miałam poprostu z kasy ,sprawdzoną na sobie i nie tylko
Goga66
2007-10-09
17:47:57
Email
Sylwetkar, spytam się kasie. Nie wiem tylko czy nie była to wakacyjna ulga rodzinna nie wynikająca z tego, że jest się opiekunem dziecka tylko z tego, że kilka osób z rodziny wykupuje bilet w to samo miejsce. Bo latem moi znajomi i z kilkunastolatkiem załapali się na jakąś promocję. Ale dzięki za info.
Goga66
2007-10-09
17:53:52
Email
No i zadzwoniłam. Rodzinne są - w pospiesznych do 2 osób ale zniżka nie 50 tylko 33 proc. W intercity podobnie tyle, że bez piątków. A dziecko może mieć lat nie więcej niż 16
ciekawa
2007-10-09
18:44:39
Email
Hej ciotki klotki-ale mieliśmy pracowity dzień rodzinka mnie wykończy:0) załatwianie spraw w urzędach to koszmar w tym kraju:)Przy okazji załatwiłam sowej sparwy-okazało sie ze pani która zdwoniła do mnie z MOPS kazała mi przyjechać do nich ale nie becikowe tylko po decyzje w tej sparwie a na pytanie czemu mnie ciągneła z dzieckiem po świstek papieru odpowiedziała ze wysłanie tego pocztą to duze koszty i oni sprawdzają czy ja mogłam przyjechać-tylko ze mnie sie nikt nie pytał czy moge a tym bardziej mam ochote tylko kazali i już-kretynizm-też mi przyjemność obcować z meliniarstwem stojącym po zasiłki rodzinne-szok na co te pieniądze idą!!! Zapijaczone, zaszczane mordy stojące w kolejce bo zasiłek-afffe. Na porządnych ludzi nie ma na jakieś dofinansowania ale na pijaczka spod sklepu owszem bo ma zerowe dochody!!!
Goga66
2007-10-09
18:59:08
Email
w zasadzie nie powinnam komentować ale wrzucanie wszystkich potrzebujących pomocy do jednego worka nie jest właściwe. Mój kolega samotnie wychowujący dziecko i nie mający pomocy rodziny musiał przerwać pracę (miał własną działalność) i też korzysta z zasiłku. Od matki dziecka sąd zasądził 50 zł alimentów :))) Też stoi w takiej kolejce. Znam też rodzinę gdzie ojciec po wypadku jest na b. niskiej rencie żona nim się opiekuje - mają 2 dzieci w tym jedno chore i też stoją w takiej kolejce. Poza tym pijacy to też ludzie. Nie wszystkich należy do tego samego worka wrzucać. Jedni to klasyczni menele, inni z różnych powodów poszli tą drogą. Mnie nie obrażałaby konieczność bycia w miejscu, gdzie oni przebywają. Natomiast głupota urzędników a właściwie urzędów, (bo ludzie muszą to wykonywać, co wyżej zasądzono) zmuszających kogoś do przyjeżdżania po nic nie znaczący papierek i to z małym dzieckiem w ramach oszczędności jest powalająca.
supermum
2007-10-09
19:07:27
Email
CIEKAWA, te "zapijaczone i zaszczane mordy" to też ludzie. Życie kołem sie toczy i nigdy nie widaomo co ktoras z nas spotka (tfu, tfu...)Fakt ze czekanie w takim miejscu nie nalezy do przyjemnosci ale...wg mnie nie powinno sie z taka pogarda mowic o ludziach. Czym my jestesmy lepsze od nich? ze urodzilysmy sie w "lepszych" rodzinach, mialysmy warunki do tego zeby byc na prostej... Wiem jak "tacy" ludzi potrafia sie zachowywac i jacy potrafia byc roszczeniowi wobec swiata ale nie podoba mi sie jak taktuje sie ich jako "podludzi"...
zuczekm59
2007-10-09
19:15:48
Email
Życzonka dla Robercika małego SMYKA !!!
ciekawa
2007-10-09
19:20:53
Email
dziwczyny wyraźnie napisałam ze na naprawde potrzebujacych ludzi przeważnie nie ma pieniedzy!!! czytajcie dokładnie-mnie odrzuciło od prawdziwego menelstwa-pijaczków którzy maja ten zasiłek i nawet po jego odebranie nie silą sie isc w miarę trzeźwym! Paradoskalnie gdy w rodzinie kiepsko bo jedno z rodziców pracuje to nasze państwo juz nie da zasiłku bo akurat ciut za duzo na osobe wychodzi-w zadnym wypadku nie wrzucam nikogo do jednego worka! Po prostu tam byłam w dniu wypłaty zasiłków i widziałam kto tam stoi! Między tymi pijaczkami stali normalni trzeźwi potrzebujący ludzie (przynajmniej tak wyglądający) i też im nie było do śmiechu tam stać. Przykre poprostu ze zasiłki tafiają do rak ludzi którzy je przepijają a nie starcza na tych którzy chcą dzieciom przybory do szkoły kupić czy inne potrzebne rzeczy. Mój kolega pracuje w wydziale zasiłków-nie wierzyłam w to co opowida!! jak przychodzą do niego awanturujący sie pijani w sztok a on musi im dać zasiłek bo mają mniejsze dochody niż matka samotnie wychowująca dzieci..
ciekawa
2007-10-09
19:26:54
Email
A że też ludzie-owszem pamiętam co nie zmienia faktu że tego co robią ze swoim życiem nie powinno sie dofinansowywać. Jeśli kogoś uradziłam to przepraszam ale takie jest moje zdanie-moze nie dosc wyraźnie sie wyraziłam ale napewno nie wrzucam nikogo do jednego worka.
monia_ireland
2007-10-09
21:06:46
Email
FAKT-alkoholikow nie powinni dofinansowywas na picie ALE nie wszyscy to menele lecz ludzie chorzy-alkoholizm to tez choroba jak kazda inna. Ja mam kumpla ktory byl bardo wysoko postawionym urzednikeim w izbie skarbowej-zona go puscila kantem-stracil wszystko-dla niego ona byla jego swiatem-stoczyl sie niesamowicie ale ja wiem ze on jest wspanialym wartosciowym czlowiekiem mimo iz popadl w alkoholizm is tracil przez to prace i wszystko co mial. Ciekawa ja wiem co mialas na mysli-ze nie o takcih Ci chodzilo ale mi tak te przyslowiowe menele nie przeszkazdaja jak Ci "biedni" Nie wiem jak jest teraz ale w trakcie studiow gdy skonczyla mi sie umowa o prace bylam na zasilku i obok stalo kolejka do swiadczen rodzinnych i stali w niej fakt-biedni potrzebujacy i najwieksi partacze i bogacze!!!!ktorzy sie plawia w luksusach prowadza firmy ale z racji jakis machlojek i przekretow firmy dzialaja pod innymnazwiskiem a ci dra z panstwa co moga smiejac sie w glos!!!znajoma mojej mamy ma 5 dzieci w wieku szkolnym i chorego mezaktory dorabia jedynie-zabrali jej zasilek wiecie czemu?? bo przekroczyla stawke o 3.80!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!PARANOJA!!!!!!!!!!!!!i to mnie boli!!!a pijaczki krzywdy nie robia nikomu-zapewne i oni maja dzieci a czemu te dzieci winne ze maja takich rodzicow???ehhh zycie zycie....Zmienmy temat na przyjemniejszy:)))))))))))) dzis mialam okazjepoogladac Filipka MKkrychy:))) przez kamerke na skype:) jest cudownym dzieciakiem poprostu-smialam sie do monitora jak glupi do sera hehehe a jaki duzy i dlugiiiii:))) kawal chlopa juz z niego:))
ciekawa
2007-10-09
21:13:13
Email
Ciesze sie Monia_i ze mnie rozumiesz;) Dodam tylko ze pijaczek też mi nie przeszkadza-jego sprawa ale to co widziałam dziś po prostu mnie przeraziło-pijani w sztok ludzie-brudni z fekaliami w spodniach. brr. Nasze maluszki tak szybko rosną:0) Ja dziś tak sie zakręciłam-ze dałam Nastusi jabłuszko zamiast marchewki-dostała tylko dwie łyżeczki bo jak sie zorientowałam w pomyłce to już poprzestałam na takiej ilości. Biedna spi teraz juz tylko w wózku na spacerze-nie moze spać w domu-nie wiem co się dzieje jak tylko zasypia w domu cisza jak makiem zasiał a ona i tak się wybudza;(
monia_ireland
2007-10-09
21:20:23
Email
NIkos tez!!! na spacerze spi mi po 3h a w domu...po 15 minut ale mam sposob na niego. Ostatnio otworzylam drzwi na taras z pokoju w ktorym spimy a jego ubralam cieplo jak na dwor-spal jak susel a dzis poszlamna spacer w trakcie zostawilam pokoj aby sie porzdaie przewietrzyl i pozniej polozylam NIkiego w wywietrzonej sypialni-spal jak nie wiem twardo i dlugo:) Aha sciagnij sobie "Usnij wreszcie":) ja jestem w polowie ksiazki:) fajna:)
ciekawa
2007-10-09
21:54:23
Email
A skąd sciągnąć? Kurcze moja śpi raczej od kołysania:0) a w domu mamy wietrzone cały czas-ale moze to i racja opatule ululam przy otwartym oknie.
mkkrycha27
2007-10-09
22:17:06
Email
Ciekawa, link to strony gdzie sa fajne ksiazki w postaci pdf, tam znajdziesz ta ksiazke o spaniu i rozne inne, kliknij na ikone poradniki, tam jest wszystko. Monia_i, dzieki za komplementy dla Filipa, buziaki.
mkkrycha27
2007-10-09
22:18:52
Email
Oj ja jestem zakrecona nie podalam tego adresu http://happymum.pl/forum/form_dod_wpis.php?dzial=4&tem=3330
mkkrycha27
2007-10-09
22:23:52
Email
No juz chyba pora isc spac, bo podany wyzej adres jest do forum, a nie do poradnikow, hihi. Jeszcze raz, podaje adres: http://www.4shared.com/dir/976769/e4ac4ae4/dzieciaczki.html
monia_ireland
2007-10-10
08:02:37
Email
ciekawa jak masz problemy ze sciagnieciem to Ci wysle na maila-pusc mi adres na gg
motylek
2007-10-10
08:12:36
Email
Cześć Dziewuszki. Przepraszam Was, że ja tak pojawiam się i znikam, no ale niestety od prawie 2-ch tygodni mam komputer w naprawie dlatego znów ucichłam, a szkoda:( Co prawda od paru dni jesteśmy u Mamy to was troszkę podczytuję, ale jakoś nie miałam siły i nastroju pisać, bo mamy tu inne zmartwienie - wczoraj był pogrzeb mojej Babci...... tak poza tym Kingusia rośnie, gada jak najęta i cieszy się od samego rana jak tylko oczy otworzy do samego wieczora:) to takie nasze małe słoneczko i promyczek dla wszystkich szczególnie teraz. Mkkrycha witaj ponownie! A temat zasiłków i tego kto je dostaje rzeczywiście smutny, ci co powinni dostawać więcej dostają za mało, a ci co wszystko przepijają też tyle samo dostają, nop ale cóż to cała nasza kochana Polska. Co do pociągów przekonam się prawdopodobnie w niedzielę jak to jest z tymi zniżkami. Pozdrawiam cieplutko
monia_ireland
2007-10-10
08:38:23
Email
Motylku naszkochany dobrze ze jestescie!!! Ucaluj Kingunie i pokaz nam jak rosnie w temacie z fotkami!! Bradzo mi przykro z powodu babci...u nas podobnie-tzn dzidzio jeszcze zyje ale dowiedzielismy sie zego choroba dopadla z dnia na dzien-bialaczka...takze samo mowi przez sie-jest juz bardzo slaby. NO ale nie zasmucam juz:) Ucaluj Mocno KInie. MY tu tesknimy za Wami!!! wiec wracajcie do nas na codzien szybko!!!!
Monik
2007-10-10
10:19:22
Email
Motylu nareszcie jesteś!!!!!!! Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojej babci:( Pisz jak tam Kinia, wklejaj zdjęcia. CO do zasiłków podpisuję sięp od wypowedzią Moni_i i nie będę się powtarzała. Monia jak możesz mi przesłać te poradniki na maila to byłabym Ci bardzo bardzo wdzięczna. Nie wiem dlaczego nie mogę tego ściągnąć. Zależy mi najbardziej na którymś z tych: Język niemowląt, uśnij wreszcie, 888 przepisów. Kurcze zalogowałam się na tej stronie a nie mogę ściągnąć,chyba,że jakoś mi to wytłumaczysz,bo angielski znam tak na dostateczny z plusikiem i tylko z teorii, więc mogłam coś przeoczyć... A Ty angielski masz pewnie nieźle obcykany:))
monia_ireland
2007-10-10
10:24:19
Email
monia wysle ci wszystkie tylkopozniej bo wychodzejuz.WSzystkie ksiazki mam wiec wszystkieprzesle:)
Monik
2007-10-10
10:45:08
Email
Jesteś kochana:))Prześlij jak będziesz miała czas.
Malwina
2007-10-10
11:04:25
Email
Jedno popoludnie mnie nie bylo a tyle wpisow. Natalce nadal dokucza katar, budzi ja czesto kaszel. Ale dzis noc byla superowa. Mala spala ze mna w lozku i budzila sie ladnie tylko do karmienia. Pogoda jest chyba przyzwoita wiec pojdziemy na spacerek. Pozdrawiam Was wszystkie i wasze malenstwa.
Malwina
2007-10-10
11:09:48
Email
Oto Natalka

Joanna26
2007-10-10
12:02:49
Email
Ale swietna!Te wlosy ma po prostu niemozliwe!
ciekawa
2007-10-10
12:43:00
Email
Boskie te włoski!!! Nastce chyba na długość nie bardzo rosną(??) Moniu-i mnie tez wyślij resztę.Tata wyszedł ze szpitala-chodzi o kuli a na zewnatrz do auta z chodzikiem;) A ja mam jeszcze więcej latania-jak mam chwile zaglądam tutaj!! Oficjalnie oświadczam przechodzę na dietę twz. "mniej żreć":) Przymierzałam sie trochę ale dziś zrobiłam pierwszy krok-przeszłam z bólem serca obok budki z goframi:(:( Ćwiczenia ćwiczeniami ale zrobiło sie zimno a ja nie mam co na tyłek włożyć;( Nienawidzę diet ale trudno sie mówi:) Nie zamierzam sie głodzić, choć samo ominięcie gofrów było koszmarem, poprostu mniej jeść. Głownie zupy. Acha kupiłam Nastusi kombinezon z H&M fajny taki jak do spania ale można przepiąć zameczki i są nóżki-chciałam kupic taki żeby starczył do wiosny ale to nie możliwe-dlatego kupiłam taki średnio grudy a jak sie okaże ze bedzie za chłodny o będę sie martwic potem.
zuczekm59
2007-10-10
13:16:33
Email
My dzisiaj kończymy 4m-ce i taki nieoficjalny roczek, bo tyle mija od "stworzenia" Blaneczki, a jutro nasza 4 rocznica, co tu wymyślić żeby męża zaskoczyć?!.
Joanna26
2007-10-10
14:11:01
Email
Matko karmiąca, nie odmawiaj sobie gofra!!!Fajne ciuszki sa w H&M, wreszcie w Lublinie otworzyli:))Zuczku,gratki z okazji wszystkich okazji:)Na meza pomyslu nie mam. A w ogole to tyle baby piszecie, ze sie przeczytac wszystkiego NIE DA:)
ciekawa
2007-10-10
15:06:00
Email
Żabo jedna nie pisz mi tak!!!!:) Pochłaniam tony żarcia-zawsze tak było ale teraz muszę przystopować-gofra zjem ale potem już nic a ze byłam ostro głodna to wolałam zamiast gofra zupkę w domciu:) WIELKIE BUZIACZKI DLA NATALKI:):):)
Malwina
2007-10-10
15:56:45
Email
Wszystkigo dobrego dla rodzinki Zuczkow.
ciekawa
2007-10-10
16:13:49
Email
O matko jaki wstyd:9 sory tyle maszych maluchów ma urodzinki ze sie pomyliłam- buziaki dla wszytkich solenizantów;)
Malwina
2007-10-10
16:16:49
Email
No wlosy fajne, tylko ze z tylu ma wytarte i troche ma tam lysawo :)))
Monik
2007-10-10
17:57:43
Email
Żuczku wszystkiego naj dla Twojego Dzidziusia:))) Malwina ta Twoja Niunia to ma niezłą czuprynę:))) Kurcze ja narazie jem wszystko na co mam ochotę i kiedy chcę, ale też zamierzam to zmienić. Dziewczyny a może zastosujemy jakąś wspólną dietę i będziemy się nawzajem wspierać? Już raz uczestniczyłam w takiej zbiorowe dietce i efekty naprawdę były o wiele lepsze niż stosowanie dietki w pojedynkę.
ciekawa
2007-10-10
18:41:07
Email
hm dobry pomysł:0 tylko trzeba by zdobyc jakiś jadłospis i stosowac go jednocześnie-ale musiał by to byc jakieś rozsądny-wiecie nie 1000kalorii bo po laktacji !!
agnieszka_z
2007-10-10
18:41:35
Email
Ja tez sie pisze na diete... ciastka, ciacha i inne lakocie pochlaniam na tony!! i jak zrzucilam po porodzie kg w kilka dni, tak czuje, ze teraz waga zaczyna sie zwiekszac... :(
agnieszka_z
2007-10-10
18:44:27
Email
A jedyna dieta jaka na mnie dziala to tzw dieta ŻP- czyli Żryj Połowę :) wydaje mi sie ze w naszym wypadku to jedyna rozsadna dieta to zero slodyczy, ciasteczek, buleczek i chlebkow.
ciekawa
2007-10-10
18:47:33
Email
Było by na serio fajnie-ja nie mam czasu ale moze któras z was poszuka jakiegoś jadłospisu w necie a moze ma z jakiej gazety?? Nawet może byc cos restryktywnego najwyżej bedzie modyfikowac
Monik
2007-10-10
19:49:21
Email
Oczywiście,że musi to być dieta rozsądna. Ja znalazłam coś na Interii jakiś czas temu. Diety opracowuje lekarz. Zaznacza się ile się chce schudnąć,swoją wagę no i oczywiście lekarz opracuje dietę dla karmiącej.Opracowany chyba będzie każdy dzień miesiąca( tylko że taka dieta na miesiąc kosztuje 50zł). Gdyby kilka dziewczyn miało podobną wagę to można byłoby na próbę wsiąść i złożyć się. Myślę,że 5 kg mniej czy więcej nie zrobi różnicy,ale nie wiem co Wy na to.
Monik
2007-10-10
19:52:36
Email
strona do diet indywidualnych Interia
Monik
2007-10-10
19:57:27
Email
Można sobie tam zrobić bezpłatną analizę. Oczywiście jest możliwość ułożenia diety dla karmiącej. Tu nie chodzi tylko o to,żeby szybko schudnąć i osiągnąć efekt jo-jo. Dieta jest ułożona tak,że chudniemy,ale dostarczamy wszystkiego co niezbędne dla organizmu. Ja jestem chętna,nie wiem dokładnie ile ważę,bo waga mi się popsuła ostatnio, ale gdzieś ponad 60kg,obstawiam 65,ale sprawdzę jeszcze u mamy.
monia_ireland
2007-10-10
20:43:54
Email
MOnia sprawdz skrzynke-daj znac czy plkiki doszly
Monik
2007-10-10
20:45:28
Email
Monia jeszcze nie doszły.
Monik
2007-10-10
21:04:19
Email
Monia już dostałam!!!Dzięki dzięki i jeszcze raz dzięki:)))
monia_ireland
2007-10-10
21:04:54
Email
oki-mam nadzieje ze dojda bo wyslalam kilka plikow w jednym mailu. Ciekawa Tobie burzo tez wiec daj cynki cy doszlo.:)
monia_ireland
2007-10-10
21:06:13
Email
nie ma za co:)maly rewanz za foteczki kotre zawsze dla mnie zmniejszalas:)jak sciagne cos jeszcze to podesle Wam.
ciekawa
2007-10-10
22:51:50
Email
buziaczki w podzięce Moniu_i. Monik ja sie pisze tylko ze ja mam 70kg i muszę schudnąć 10:( Nie mam czasu tam zajrzec ale 50zł to nawet sama sobie zasponsoruje-choc jeśli mamy sie złzyc to jestem chetna
ciekawa
2007-10-10
22:59:10
Email
Dobra zajrzałam-pisze sie na to
Monik
2007-10-11
08:29:29
Email
Ciekawa ja będę miała ok 65 więc myślę,że mogłybyśmy wsiąść dietę razem,a wagę podamy jako 67,będzie po równo:)) Jeszcze jakaś mamusia chętna ???
Monik
2007-10-11
08:31:19
Email
No i ja też chciałabym 10 w dół,tylko wtedy będę ważyła mniej niż przed ciążą hehe i dobrze:))
monia_ireland
2007-10-11
08:37:31
Email
Ja chetna ale ja to moge zastosowac sobie bardziej drakonska diete bonie karmie jak Wy. NAjpierw to ja wage musze kupic:) KUrcze ja nie mam silnej woli no ale kusi mnie ta dieta:) A jak ja MOnia mozna kupic??? Ja to bym chciala sobie chba indywidualna dopasowac i zacisnac pasa:)
monia_ireland
2007-10-11
08:38:49
Email
Ja tez bym chciala ok 10kg:)chociaz 7 by mnie chyba tez troszke zadowolilo:)
ciekawa
2007-10-11
09:02:53
Email
MOnik to ja sie składam tylko zamów tak aby stracić 10 kilo.Z mojej symulacji wyszło ze dopiero w styczniu bym sie doprowadziła do porządku ale mysle ze każdy ma inny organizm-no i ja dodatkowo ćwicze:) Odrazu moge przesłać ci pieniążki podaj mi tylko konto i dane na gg. Monia _i też ci proponuje sie złożyć maja konkretna dietę łatwiej modyfikować. Nie musiała bym stosować diety ale kurcze na serio boje sie zbytnio ograniczać żeby mleka nie stracić. Zawsze to jednak fachowa pomoc takie opracowanie
monia_ireland
2007-10-11
09:08:31
Email
dobra skaldam sie!!!!!!!!!MOnik kochana dawaj namiary i kaske przelewam za 5 minut:)))
monia_ireland
2007-10-11
09:33:21
Email
wieciec o?? NIkosia lezaczkowi brakuje kółek:))) stanowczo by sie przydaly do przesuwania za soba:)))
Joanna26
2007-10-11
09:56:03
Email
Mamy pierwszego ząbka:)) Poza tym Niunka wczoraj zaliczyla twarde ladowanie na parkiecie:(Nie chciala usnac, wiec taka na wpol uspiona zostawilam ja w spiworku na lozku.Mamy ograniczenia z trzech stron, wiec ani mi do glowy nie przyszlo, ze spadnie.A ta mala cwaniara wydostala sie ze spiworka (??!!) i poraczkowala do tego czwartego boku i bum... Ale byl placz:((
Monik
2007-10-11
10:13:45
Email

Dziewczyny ja myślę,że spokojnie możemy się złożyć, zobaczymy jak to wygląda, a zawsze można potem wziąć sobie całkiem indywidualnie. A Monia_i skoro nie karmisz to po prostu będziesz jadła ciut mniej z tej diety(ważne,żeby wszystko,ale troszkę mniej). Ciekawa mi się wydaje,że jak do stycznia zrzucimy 10 kg to bardzo dobry czas! Przecież już masz prawie połowę października. Nie ma co chudnąc w 2 miesiące 10 kg, bo efekt jo-jo może być straszny. Wiec zrobimy tak:założę nowego emalia-dla Nas wszystkich-tylko na potrzeby diety- by w ten sposób się konsultować z dietetykiem. Skoro składamy się tylko we trzy to wyjdzie po 16,50. Nr konta dam Wam na gg, ale poczekamy jeszcze może jakaś mamuśka się dołączy, im więcej tym lepiej. Grupowe diety są super, naprawdę dają lepszy efekt. Będziemy się nawzajem wspierać i pilnować:)))

Joasiu gratulujemy Emilce pierwszego ząbka!!!!!!!!!!Opowiedz jak to wyglądało?Czy on wyrósł tak z dnia na dzień? Czy Emilka była niespokojna, nie spała przed tym wydarzeniem? Robuś to trudno przechodzi... Kurcze wysokie macie łóżko? Trochę się przeraziłam tym upadkiem? Wszystko ok z Emilką?
Joanna26
2007-10-11
10:51:55
Email
Ząbek w zasadzie z dnia na dzień,bez płaczu, albo czegos w tym rodzaju,ale noce były coraz gorsze.Co chwile budzenie o cycka, a im dalej, tym czesciej. Wczoraj byla caly dzien bardzo marudna i nie mogla spac,rano przy jabluszku jeszcze tego zabka nie bylo, odkrylam popoludniu przy zupce:)Wieczorem tez miala klopoty z zasnieciem, ale juz noc troche lepsza niz wczesniej, nie budzila mnie co chwile.A lozko wysokie,juz kiedys zaliczyla z niego upadek,ale na dywan,wtedy zalozylismy te zabezpieczenia z dwoch stron, taka zagrode.Ale teraz,jak raczkuje,a wychodzi jej to naprawde niezle,to trzeba bardzo uwazac i miec oczy dookola glowy.
Monik
2007-10-11
11:02:48
Email
A i wszystkiego naj dla Emilki,bo kończy dziś 7 miesięcy:)))
monia_ireland
2007-10-11
11:11:01
Email
A to dla Emilki z okazji ukonczenia kolejnego miesiaca:)))Gratulacje zabka oczywiscie:))))))))

sylwetkar
2007-10-11
13:32:24
Email
Emilko kochana wszystkiego naj naj naj zdrówka bezbolesnego ząbkowania i miękkich upadków Zuzia ma jakieś leniwe te ząbki niby delikatnie sie wybił ale to już jakiś czas temu ogólnie jest oki tylko wieczorami jest marudna w nocy sie częściej budzi chociaż ostatnio zjadła na noc kaszke to przespała 8h ale niewiem czy to tez nie sprawa tego że była po szczepieniu miała lekką gorączke dałam czopka i może z tego zmęczenia tak długo spała a w dzień non stop jest mokra tak sie ślini łapki to czsami nawet dwie są w buzi i tak ustami robi my na to mówimy motorówka
sylwetkar
2007-10-11
13:33:31
Email
a co do tych biletów to może to była zniżka wakacyjna bo kurs pociągu był tylko w okresie wakacji
sylwetkar
2007-10-11
13:36:43
Email
hmm też bym chętnie schudła tylko mi wystarczy 5 kg bo 10 to hmm ważyć 51kg niewiem czy nie za mało to że waga staneła w miejscu to tak jak u wszystkich wina obżrstwa ja czasami przez półdnia niejestem głodna a potem mam wilczy głód czsami cały dzień bym jadła i jadła
Monik
2007-10-11
14:04:02
Email
Sylwetka to możesz ją po prostu szybciej skończyć, dla mnie 10 to tez troszkę za dużo, chciałabym schudnąć 7. Jeśli założymy,że 10 kg to trzeba dietę utrzymać do stycznia, ja pociągnę krócej, zaliczę jeszcze adwent,a na święta już koniec. To będzie taka nagroda.
mkkrycha27
2007-10-11
16:02:48
Email
Mi na szczescie zadna dieta nie jest potrzebna, bo waga juz prawie jak przed ciaza, tylko musze sie zmobilizowac i zaczac cwiczyc miesnie brzucha i posladkow bo skora jakos mniej napieta, mam plan zaczecia cwiczen po powrocie do Irl, czyli za 3 tyg. Moj Filip ma lezaczek z Fisher Price, fajny jest, ale Filip juz doszedl prawie do 9kg, a ten lezaczek jest wlasnie do 9kg, wiec synus jest juz za ciezki, a szkoda, bo dobiero od niedawna zaczal sie interesowac zabaweczkami z tego lezaczka. Wniosek jede, Fifi za szybko rosnie, hihi. Dzis w nocy Filip dostal kaszel, z noska troche leci, jestesmy umowieni do lekarza, mysle, ze to nic powaznego, bo synus jest radosny i chetnie je, ale lepiej sprawdzic.
ciekawa
2007-10-11
16:05:31
Email
Emilko kochanie wielkie gratulacje;):0) Mnie pierwsze żeby wyszły dopiero jak wyrznęłam w telewizor:) Monik poczekajmy ale nie długo-powiedzmy do jutra rana-jak nikt sie nie odezwie to zamawiaj. Matko jak to moje serce wrzeszczy!!!! Pacha na siłę taka muchę do buzi a ta biedna oślinona mucha za nic sie tam nie mieści!! dziadek zabrał nas dzis do skansenu w Olsztynku-ale dokustykał tylko do pierwszych domków-a i tak razem z droga spowrotem zajeło nam to 2 godziny-zimno jak diabli-całe szczescie ze wczoraj kupiłam Nastusi ten kombinezon to te polarkowe to juz moze być za mało.
Monik
2007-10-11
16:09:04
Email
Ok, jutro rano albo jeszcze dziś zamówię dietę. (Napiszcie tylko za czym nie przepadacie, czego do ust nie weźmiecie,to też tam można zaznaczyć. Napiszcie mi też co lubicie najbardziej, postaramy się znaleźć jakiś złoty środek. )
pierwiastka
2007-10-11
17:14:03
Email
wiem od Asi o składce na diete, chetnie sie złoże, mały marudzi wiec nie poczytam teraz wpisów; ja chce 10 kg schudnac, poprosze nr konta i ile pieniazków przelac ? gg mojego meza bo nie mam swojego:)ale korzystam z tego: 36 56 801.
Monik
2007-10-11
17:28:53
Email
No to jesteśmy już 4 i dietka wychodzi tylko 12,50 na miesiąc.
Monik
2007-10-11
17:29:43
Email
Jeszcze któraś mama? Bo chcemy już dietę i nie możemy długo czekać;))
sylwetkar
2007-10-11
17:30:35
Email
Monik to poprosze mnie też wciągnąć na liste moje gg 6619809 nie jem tylko podrobów itp świństw pozatym chyba wszystko co nam wolno
lidiamital
2007-10-11
18:07:37
Email
Witam panie. Monia I mam do ciebie ogromną prośbę nie bardzo w necie mogę obejrzeć dokładnie zdjęcia twojego wózka czy w wolnej chwili możesz mi przesłać jego fotki.
lidiamital
2007-10-11
18:11:38
Email
ta a mail? lidiamital@onet.eu
ciekawa
2007-10-11
18:38:04
Email
ha ha ale bedzie super bedziemy gadac jakie jesteśmy okropnie głodne i jak nam źle bez obżerania hi hi-żartuje ale coś czuje że to fajny pomysł. Ja jem wszystko:):) Dosłownie-podroby, ozorki, slimaki itd wiec o mnie proszę sie nie martwić:)
Monik
2007-10-11
18:52:06
Email
Oj ja podrobów nie przełknę,więc nie obraź się nie podam ich jako ulubione danie:)) No to super dietka wyszła nas po 10 zł. Zaraz powysyłam Wam na gg dane.
pierwiastka
2007-10-11
21:02:55
Email
ja tez jem wszystko :) ale nie dostałam nr konta do wpłaty pieniązków :(
pierwiastka
2007-10-11
21:03:43
Email
moze na maila poprosze: ewa_stelmaszak@tlen.pl
zuczekm59
2007-10-11
21:06:44
Email
Zastanawiam się nad wpłacaniem pieniążków na jakiś fudusz, polisę czy coś podobnego dla Blanki. Czy któraś ma jakieś rozeznanie w tym temacie, bo ja jestem zielona. Dajcie znać może macie coś takiego dla waszych maluszków.
monia_ireland
2007-10-11
21:12:40
Email
Lidiamital podam Ci link-obejrzysz gow kazdym kolorze:http://www.quinny.pl/quinny/buzz/buzz.html Widze ze jest w promocji ale starszy model ja mam tegoroczny z innegomaterialu i male szczgoliki ma inne jak ten z promocji-ja mam ten zolto-xirlony color spacerowki. Na tych fotach jest juz ten nowy model a na reklamiez promocja jst stary. Ale zaraz podesle Ci foteczki
venuss
2007-10-11
21:40:56
Email
zuczek ja wpłacam synkowi na polise w Nationale Nederlaneden. Ponoc jedna z najlepszych firm ubezpieczeniowych. pogadaj z jakims agentem, powie Ci na co zwrócić uwagę przy zawieraniu takiej polisy. możesz znaleźć NN w necie potem do nich napisz ze jestes zainteresowana, podaj swoj tel. sami do Ciebie zadzwonią
monia_ireland
2007-10-11
21:43:46
Email
aha co do diety: NIENAWIDZE ANANASA!!!!!!!:)) reszta rzeczy dla mnie zjadliwa chybaa:) ale ananas bleeee na sama mysl mnie mdli:) kolorowych snow-padam na ryjek wiec ide nynac:)
Monik
2007-10-11
21:49:47
Email
:)) Ananas jest pyszny:))ale postaram się go wyeliminować:)) Pierwiastko wysłałam Ci dane na gg,zobacz w archiwum.
ciekawa
2007-10-11
23:08:10
Email
h he ananas ble-a to ci ciekawe;)Ja właśnie z treningu wróciłam:( oj cieniutko cieniutko:( Dziewczyny zawsze mozna to czego nie lubimy zastapić czyms podobnym:0 Nie mogę sie doczekać.!!!!!
pierwiastka
2007-10-12
07:00:00
Email
Monik, właśnie sprawdziłam i nie mam nic :(
lidiamital
2007-10-12
09:26:00
Email
Monia I dziękuję bardzo i przepraszam za fatygę. Niestety w sklepach w moim mieście mimo, że spore i jest ich dużo nie ma tych wózków, jak i boldera mówią, że owszem mogą zamówić ale wtedy będę musiała kupić. Ale wybiorę się do warszawki. Dziękuję ci serdecznie pozdrawiam!
pierwiastka
2007-10-12
09:44:00
Email
Monik, mam juz nr od Asi, zrobiłam przelew, ale i tak poprosze o nr gg lub maila zebysmy miały kontakt :) Za ta diete płaci sie co miesiąc? czyli co miesiąc po 10 zł? czy od razu za dłuzszy okres? bo moze zle przelew zrobiłam, na 10 zł czy od razu na wiecej?
ciekawa
2007-10-12
11:17:06
Email
MOżna wykupić na 3 miesiace ale myśle ze najpierw wspórujmy-jadłospis na miesiac powinien wystarczyć-mozna go przeciez powtarzac
sylwetkar
2007-10-12
12:30:41
Email
Monik czy ja moge wysłać pieniążki dopiero w poniedziałek?? taka dziś u nas paskudna pogoda a do banku mam dosyć kawałek w poniedziałek napewno zrobie przelew
sylwetkar
2007-10-12
12:33:19
Email
Supermum chyba mąż z delegacji wrócił bo was niewidać niesłychać Motylku nasze wyrazy współczucia to bardzo przykre jak odchodzi ktoś z naszych bliskich ale pomyśl że już nigdy niezazna cierpienia hmm a Kingusia będzie miała swojego osobistego anioła stróża pozdrawiamy
monia_ireland
2007-10-12
12:40:29
Email
Lidaimital-zadna fatyga:)milo ze moge w czyms pomoc:)) MOnik ja dzwonilam do mamy i dalam dyspozycje dowykonania-przelewik ma isc-moze juz nawet poszedl:))daj znac jak dostaniesz
Monik
2007-10-12
14:13:56
Email
Sylwetakr-nie ma sprawy. Ja już zamówiłam dietę, oj wszystko było bardzo szczegółowe, Ciekawa mi pomagała:)) Przelew już też zrobiłam,mam na szczęście konta internetowe, na pewno nie wychodziłabym z domu w taką pogodę. Abonament Naszej diety rozpoczyna się w poniedziałek, a plan diety mam dostać w niedziele, trochę późno... Trochę głupio z tą niedzielą,tym bardziej,że będę na urodzinach. Ale nie będzie większego problemu, bo założyłam nowego maila,tylko dla nas,na potrzeby diety.Podam Wam na gg hasło i nick. Tak więc możecie tam w niedziele zerkać, bo nie wiem o której dokładnie wyślą dietę.
Joanna26
2007-10-12
15:53:33
Email
Czesc dizewczyny!Dziekujemy za zyczenia dla Emilki:)Jestescie kochane:)Mam cieezki tydzien, mialam prace zlecona do wykonania na komputerze, przy dziecku, ktore zabkuje i nie chce spac i raczkuje we wszystkie zakazane katy bylo to naprawde trudne!Jestem wykonczna.Niewyspana, niedojedzona i padnieta.Ale na szczescie juz skonczylam,odeslalam i wracam do zywych. Widze, ze piszecie o diecie - stracilam w tym tygodniu dwa kilogramy!!!Ale takiego sposobu na zmiane wagi zdecydowanie NIE POLECAM!!!!
monia_ireland
2007-10-12
16:41:23
Email
no ja sobie dzis kupilam wage i..zaluje:)pospuslam sobie tylko humor. Definitywnie 10 kilo musze zrzucic!!!!
Monik
2007-10-12
16:48:51
Email
Joasiu witaj w klubie niewyspanych. Próbowałaś metody z "Uśnij wreszcie"? Ja zrobiłam to wczoraj w nocy no i właściwie prawie nic nie przespałam... Jak nie kolki to żabki i w kółko coś. Monia_i ja się boję na wagę wejść(nie mówiąc o tym,że jej nie mam:)), ale przypuszczam,że mam gdzieś 6 kg więcej niż przed ciąża, a że przed ciążą trochę przytyłam też mogę zrzucić 10kg,tylko ani grama więcej. Zresztą ucieszę się bardzo jak chociaż 5kg pójdzie.
monia_ireland
2007-10-12
17:05:49
Email
ja jak zrzuce 5kg to zlapie takiego powera i motywacje ze pozniej pojdzie gladko:) puki nie rusze z waga w dół nie mam motywacji. Od 2 tyg.nie jem kolacji i NIC!!!nie jadam rowniez nic slodkiego a z Niuniem siedze sama bo maz ojcu w firmie pomaga. DOm jest duzy i my mieszkamy na gorze wieclatam po schodach z malym caly czas- i nic!!!:))) kurna chata czekam na niedzielei ta dietke:)))Tesciowa mi niby mowi ze schudlam ostatnio ale ani nie widze tego po ciuchach ani po wadze-byle do niedzieli:)))moj synalek dzismarudziarz jak tralala chyba na pogode ale i dziaselka musza go bolec bo chwilami sie wnerwia na maxa jak cos gryzie-a gryzie caly czas...ehhh takie uroki:))
ciekawa
2007-10-12
17:45:47
Email
Moniu_i opuszczanie posiłków moim zdaniem to kiepski pomysł-co z tego ze nie zjesz kolacji jak brakujący posiłek zrekompensujesz sobie w innych posiłkach-dam sobie palca uciąć ze gdzieś w innych posiłkach przemycasz więcej kalorii. Nawet nie musisz być tego świadoma-to zupełnie naturalne-jedyne sensowne diety to te gdzie jesz normalnie kilka posiłków ale za to mało kalorycznych. Inne diety gdzie ilość kalorii jest drastycznie niska lub diety w stylu-same warzywa, czy kapuściana to na serio marnowanie czasu i zdrowia na dodatek. Dieta musi być tak dostosowana aby dostarczyć tylko tyle ile potrzebujesz lub ciut mniej aby organizm zaczął spalać. ciesze sie ze juz trenuje choć jest ciężko bo jestem bardzo słaba ale sam fakt że nie tyje jest już dobrym znakiem bo oj jem dużo:) a powiem Wam chyba już bym dawno padła na nos gdybym nie trenowała-niby sie mecze ale napewno dzięki temu mam więcej energii dla Nastusi-a ostatnio trzeba tego dużo;) Gdzieś chyba pisałam ze dwa razy w życiu spaliłam 10 kilo dosłownie w 2 miesiace a nawet krócej-nie dość ze wyglądałam paskudnie to łamały mi sie paznokcie wypadały włosy i miałam kiepskie wyniki krwi. Lepiej zróbmy to rozsądnie i powoli:)
mkkrycha27
2007-10-12
19:26:52
Email
Co za dzien, ta pogoda obnizyla mi cisnienie do zwra ;(. Bylam wczoraj z Filipem u lekarza, okazalo sie, ze to tylko lekkie przeziebienie, uf. Lekarka obladala Filipowi dziasla, zapytalam czy widac juz oznaki nadchodzacych zabkow, ale okazalo sie, ze nie bardzo. A ja myslalam, ze zabki zaczna wychodzic lada dzien, bo Filip wszystko wklada do buzi i gryzie, nawet moje ramie, hihi. Dzis taki senny dzien, ze Filip spal dwa razy po ponad 2godziny, zasnal kolejny raz o 17, obudzil sie na karmienie i znow spi, nawet nie zdazylam go wykapac, jak sie nie obudzi, to kapiel zrobimy jutro. Jutro lecimy na tydzien do domku do Irlandii, tatus juz nie moze sie doczekac :). Mamy juz internet w domu, wiec bede wpadala na forum. POzdrowienia.
agnieszka_z
2007-10-12
20:14:20
Email
A my dzis za niecala godzinke konczymy 4 miesiace :)
Malwina
2007-10-12
20:19:55
Email
Dieta zbiorowa to chyba dobry pomysl... ale nie dla mnie. Ja czekolade teraz chlone calym cialem. Na wlasne pocieszenie dodam ze robie brzuszki :) Joasiu, mam nadzieje ze malej nic sie nie stalo i super ze raczkuje. Ja nie moge sie juz doczekac, bo Natala wtedy odciazy mi rece choc na chwile - tak mysle. Dziewczyny powiedzcie czy to mozliwe, zeby Natalka jadla co 1,5 godziny w nocy z glodu. Ona w nocy non stop sie budzila i tylko cyca chciala. Moze sprobuje na noc nakarmic ja butelka to troche pospi. Tylko czy ona da sie tak oszukac?
monia_ireland
2007-10-12
20:40:11
Email
Mkkrycha milego pobytu w Irlandii:)) pozdrow iryskow odemnie hehe:) i dzieki Ci raz jeszcze za papiery:))Tatus napewno nie pozna Filipa-tydzien czasu to duzo u takiego malucha:)Niech sie soba naciesza Twoi mezczyzni:)) JOasiu fajnie ze Emcia chodzi. U nas nie moge spuszczac z oka na sekunde Nikosia bo pcha do buzi piesci cale i juz 2 razy sie normalnie dusil. Nawet jak go na brzuszku klade nie chce mu sie podnosic glowy tylko zajmuje sie wpcyhaniem piastek do buzi.I co najgorsze lezac na brzuszku probuje podniesc sie na kolankach robiac taki mini koci grzbiet i wlasnie wtedy glowka nasicka na piastki ktore lize caly czas i wtedy wpycha je jeszcze glebiej-a jak sie zlosc to szok przy tym. Takze nasz niunio kleczyw pychajac piesci zamias ciagnac pieknie glowke:) Zabow u nas ani widu ani slychu wiec nie wiem co on ma z tymi piesciami-gardelko tez niby ok. W srode idziemy na szczepienie wiec poprosze o doglebna analize jego jakmy ustnej:)Jesem w polowi"usnij wreszcie" wiele tam cennych wskazowek.Probuje sie dostosowac do wszystkich ale jednego napewno nie bede przestrzegala-dystansu przy jego lozeczku:)))) nie potrafie i nawet nie probuje go nie przytulic i nie trzymac za raczke:) mi to nie przeszkadzaze te 15minut przy nim posiedze czy nawe godzine-nie potrfaie go zostawic w lozeczku jak placze i nawet nie bede probowala:) mnie rodzice samej nie zostawiali i w tarszym wieku nie poytrzebowalam ich ze mna w lozku moj maz tak samo wiec wierze w to zejak Niuniek podrosnie sam bedzie nas wyganial od lozka:) ale sukcesem dzis sie musze pochwalic-usypialam NIkosia zawsze obok siebie w lozku lub siedzac i tulac. Dzis polozylam go do lozeczka i trzymalam tylko za raczke-zasna bez protestu:)
monia_ireland
2007-10-12
20:42:08
Email
Malwinko sprobuj-moim zdaniem da sie oszukac:) kwestia przyzwyczajenia. A moze pokarm masz w nocy mniej tresciwy-niby noca jest najsytszy ale co kobieta to przypadek. Sprobuj dac jej butelke dzis w nocy i zobaczysz. proponuje zrobic 150m-180ml
monia_ireland
2007-10-12
20:42:46
Email
albo zacznij ja przyzwyczajac do smoczka-moze ona chce tylko possac.
Joanna26
2007-10-12
20:48:43
Email
To chyba taki wiek,ze Male sie czesciej zaczyna budzic w nocy.Pewnie to i zeby swoja droga, ale ja tez slyszalam teorie, ze od ok. 5 miesiaca w nocnym mleku matki sa jakies cenne dla dzidka skladniki,ktorych on wtedy chce wiecej.Nie wiem, moze to i racja.Ja na razie zadnych metod nie probowalam,bo jesli Emke budza zeby,to zadna metoda nie pomoze.A ze od polowy nocy mniej-wiecej spie z nia,wiec bardzo mi to nie przeszkadza, ze sie czesto domaga ssac.Przytulam ja i spie dalej, a jak ona sie nassie,to sie odsuwam.
Joanna26
2007-10-12
20:52:03
Email
A w tym tygodniu bylam padnieta ze wzgledu na te prace, ktora mi ciagle wisiala nad glowa.Doszlam do wniosku,ze zajmowanie sie dzieckiem i domem to zajecie na caly etat z nadgodzinami i polaczenie tego z czyms jeszcze jest naprawde trudne. Zaden chlop nigdy tego nie zrozumie.
monia_ireland
2007-10-12
20:55:29
Email
swiete slowa Asiu:)))
ciekawa
2007-10-12
21:00:04
Email
Agnieszko to buziaki na urodzinki:) Malinko spróbować można. Moniu_i Nastka robi to samo z rączkami-to chyba chęć badania gardełka:) Ona potrafi wyprostowane palce pchać głęboko i sama sie dławi:) A ząbków też nie widac choc czasem jak smaruje zelem to przestaje marudzić. Czytałam dziś o drzemce w dzień -położyłam ja do łóżeczka-pomarudziła i zasnęła ale tylko na 30 minut-dobre i to. Znowu koło 17.00 ryk i lecące oczka-tylko przebrałam do snu(nie kąpałam) i komarek. Śpi już od 17.30-ale chyba ja obudzę bo musi zjeść. Nie da rady spać głodna do rana a jutro mamy basen i badanie bioderek-muszę sie wyspać. Znowu same-tata będzie kończył ten nieszczęsny dach z którego dziadek nam sfrunął. A o 17.00 mam staż treningowy-dwie i pół godziny-matko czy ja dam rade i tak opuszczę poranny trening, ale czeka mnie jeszcze niedziela.
ciekawa
2007-10-12
21:02:03
Email
Rozumie rozumie tylko udaje idiote;)
mkkrycha27
2007-10-12
21:41:43
Email
Moj maluszek, nie obudzil sie juz dzis na kapiel, ale musialam zmienic mu pieluszke. Jak to robilam, to on obudzil sie doslownie na minute i przez ten czas usmiechal sie szeroko do mnie i dziadkow, gdyby nie mial uszu, to te usmiechy bylyby dookola glowy. Az sie musialam powstrzymywac przed glosmym smiechem, tak nas rozbawil swoim zachowaniem. Po tych usmiechach zasnal. Oj, kochaniutkie sa te nasze maluszki. Jutro o tej porze bedziemy w chmurach.
monia_ireland
2007-10-13
08:39:33
Email
MILEGO LOTU!!!!!!!oby przebiegl Filipkowi tak pomyslnie jak ostatnim razem!!!!czekamy na powrot:)
Monik
2007-10-13
09:03:37
Email
Malwina myślę,że te często pobudki to sprawa ząbków,bo z Robusiem to samo. Ale przeczytałam już 3/4 "Uśnij wreszcie" i tam pisze,że zawsze będzie coś:najpierw kolki,potem ząbek, kolejny ząbek i tak w kółko. Więc postanowiliśmy z mężem wypróbować metodę z książki. Dziś druga noc próby. Wczorajsza noc była okropna, myślałam,że nie wytrzymam, klęłam na tę książkę... Ale dzisiejszej nocy postanowiłam,że jeszcze wytrzymam i było o 90% lepiej niż wczoraj!!!W książce pisze,że nauka może trwać max 7 dni. U nas 2 dzień i takie efekty,że naprawdę radzę wypróbować. Wczoraj wieczorem Robuś, zażył kąpieli, zjadł moje mleczko(przy piersi nie można pozwolić mu zasnąć) i potem mąż nosił go z 5 minut i wyciszał go,ale tak,żeby nie zasnął. Z otwartymi oczkami położyliśmy do łóżeczka i wyszliśmy. Robuś wydawał jakieś tam odgłosy, ale po 5 minutkach sam zasnął! (Dzień wcześniej płakał godzinę,niż to się stało). W nocy się obudził, zobaczył,że wokół siebie ma tego samego misia przy którym zasnął, a przede wszystkim leży w tym samym miejscu w którym zasnął. I wiecie co zasnął spokojnie! Proste-kiedy zasypiał przy piersi, myślał,że się przy niej obudzi,więc natychmiast żądał cycusia. Już nie mówię o tym,że leżałam wygodnie w łóżku, a nie pół nocy na boku,żeby Mały mógł ssać. Polecam książkę,bo nie da się metod tak po krótce przedstawić. Pozdrawiam
Monik
2007-10-13
09:14:13
Email
Chciałam dodać(dla mam,które nie czytały), że w łóżeczku zostawia się dziecko,ale kiedy płacze-rodzic ma przychodzić co 3,5,7 minut i mówić spokojnym tonem do dzidziusia 1-2 zdania. Chodzi o tym, by dziecko nie poczuło się porzucone,samotne. Ono ma wiedzieć,że rodzicie go kochają,są spokojni i że są niedaleko. Śmieszyło mnie to trochę,kiedy czytałam,ale to naprawdę skutkuję. Najgorsza 1 noc. Potem coraz lepiej.
ciekawa
2007-10-13
09:59:28
Email
Ja czytam wybiórczo-ale potwierdzam słowa Monik. My mamy problem ze spaniem w dzień. Wczoraj Udało mi sie Nastkę uśpić na 30 minut-teraz znowu ją odłożyłam i zasnęła dosłownie natychmiast. Och chciała bym aby spała choć godzine ciurkiem w dzien ale na to już nie ma sposobu:( martwię sie co bedzie u niani-muszę coś wymyśleć-targać pozytywke???? A może skupić se na ustaleniu z nianią innych przedmiotów które by miała stale przy sobie. Co myślicie???
Joanna26
2007-10-13
10:20:08
Email
Ciekawa, a czemu niania nie bedzie przychodzila do Was, tylko Wy bedziecie wozic Nastke do niej?Chyba dziecku byloby latwiej zaakceptowac zostawanie z kims obcym w srodowisku dobrze znanym i z punktu widzenia dziecka bezpiecznym?
monia_ireland
2007-10-13
10:21:06
Email
to niania nie bedzie przychodzila do Was tylko Nastka do niani????
ciekawa
2007-10-13
12:34:28
Email
No niestety zdecydowaliśmy sie na znaną nam osobę-sąsiadkę mojej mamy-ulica dalej od nas. Ona do domu nie chce przychodzić. Druga sprawa z takim psem jak nasz mało kto by chciał przychodzić. Naszego psa ludzie sie boja-on nikomu krzywdy nie zrobi ale jest nadpobudliwy i głośny-nie każdy umie sobie z nim poradzić. Tak sobie teraz myśle Nastusia zasypia przy pozytywce-może kupie drugą.
Monik
2007-10-13
13:21:45
Email
Ciekawa a wracasz do Swojej starej pracy czy znalazłaś coś nowego?
ciekawa
2007-10-13
13:51:03
Email
No właśnie nada czekam-sprawa nie rozstrzygnie sie chyba przed 12 listopada-nadal nie ma wyników wstępnej selekcji dokumentów potem jeszcze rozmowa do której muszę sie przygotować. Tak czy siak na miesiąc będę musiała napewno wrócić-okres wypowiedzenia. No chyba że sie nie uda. Kurcze chciałam kupić drugą myszke diddl z pozytywka i nie ma na allegro:(
Monik
2007-10-13
20:15:13
Email
Ciekawa zdaje się,że chyba zamawiałaś śpiworek do spania na Allegro. Daj mi linka, jak masz. Napisz też czy śpiworek jest gruby. Widzę tam pełno śpiworków,ale problem w tym,że nie mogę dotknąć i nie wiem jaka jest grubość. Ktoś też wspominał o śpiworku z H&M-w jakiej jest cenie? Nie wiem czy zamówić na Allegro, czy kupić z H&M.
Monik
2007-10-13
20:18:57
Email
Znalazłam na Allegro myszkę didl,ale niestety używaną,na wszelki wypadek podaję linka:myszka didl
Monik
2007-10-14
10:56:58
Email
Dziewczyny jedzcie dziś ile się da:))) Ja idę na urodziny, spróbuje wszystkich ciastek po kolei:)) Od jutra zaczynamy:)
Monik
2007-10-14
11:07:41
Email
Ale się wkurzyłam! Na maila przyszła informacja,że dieta już jest,a kiedy weszłam na konto vitali pisze,że nie otrzymali jeszcze potwierdzenia zapłaty i trzeba poczekać! najlepsze,że na maila przyszła już informacja,że pieniążki dotarły. Same zobaczcie. narazie musimy czekać. Wysłałam tam wiadomość.
Monik
2007-10-14
11:28:08
Email
Jest już dieta!
ciekawa
2007-10-14
13:26:20
Email
no obżerać sie póki można:) Monik jak odkupiłam śpiworek sprowadzony z niemiec-udało mi sie bo był nowy:) Ale powiem ci wczesnej miałam next śpiworek i on był niezbyt gruby-welurek z podszeweczką. Ten to inny welur ciut grubszy na podszewce-one chyba nigdy nie są zbyt grube-tam mi sie wydaje-ja i tak przykrywam Nastusie lekką kołderką z wózka. Bo jak nie przykryje albo bez śpiworka położę to ma lodowate rączki-bardzo lodowate:( Chyba dreweks produkuje takie jak kołderki grube te śpiworki.
ciekawa
2007-10-14
13:41:51
Email
NO ja dziś na zakupy już nie pjade-tzreba zaczac od wtorku-ale kurcze nie miała baba kłopotu kupiła sobie diete:) Drukuje listy na każdy dzien zeby sie połapać co mam kiedy kupić;)
ciekawa
2007-10-14
13:57:43
Email
Monik myśle że tylko ty powinnaś kontaktować sie z dietetykiem-zebu nie było zamieszania. Gdzieś mi mignęły poziomki??? porypało ich(?) Maliny tez chyba nie bardzo jak na te porę roku.
Monik
2007-10-14
19:31:14
Email
No ja też zaczynam od wtorku, bo nie mam kiedy zakupów zrobić. Trudno. Ok ja będę się kontaktowała z dietetykiem,więc jak coś to piszcie. Co do malin widziałam tam zamienniki i są winogrona nawet więc luz.
supermum
2007-10-14
20:44:38
Email
heeeeej :) racje ma SYLWETKAR mąż wrocil i mielismy maly wirr w tym tyg:) ale...uwaga uwaga MAMY NOWA KUCHNIE !!!jupiiiii! udało sie:) a tak to super i OK:) na szczepieniu nie bylismy w czwartek bo wycofano jakos partie "naszej" szczepionki- mamy probowac next czwartek. Bogus rosnie jak pączek:) Babcie szaleja:) a nam rosnie duma w serduszkach ! aaa polecam Wam pajaca z h&m z kapturkiem :) i ma niby sluchawki wyszyte z przodu a z tylu kieszonka i w kieszonce jakis walkman czy cos w tym rodzaju:)Bardzo fajny cieplutki i w sam raz na te mrozne powietrze ktore teraz nas omiata. SYLWETKAR w sobote bylismy 2,5h w palmiarni- w parku rozgladalam sie na wszystkie strony ale niestety chyba Was nie bylo...a mialam nadzieje ze moze jakims trafem trafimy:) na Was. Padam na ryjek. Buzaki dla Wszystkich supermamusiek i super dzieciaczkow !!!
zuczekm59
2007-10-15
07:07:03
Email
To zimno mnie rozwala,a jeszcze nie tak dawno pisałyśmy o męczących upałach:), ja chcę je z powrotem. Trzeba zaopaczyć się w rękawiczki, bo ręce na spacerze z wózkiem marzną, nie lubię tych 2pur roku.
Monik
2007-10-15
08:53:19
Email

Supermum zrób zdjęcie Swojej nowej kuchni. Uwielbiam oglądać kuchnie:)) Zuczku ja z kolei uwielbiam jesień. Nie przepadam za latem,bo dokucza mi alergia. No chyba,że jestem nad morzem,tam nic mi nie przeszkadza. Denerwujące teraz jest tylko ubieranie tych dzieci... Latem można było wyjść bez ubierania. Robuś nie znosi kurtek:(

Co do diety, zaczęłam jednak od dziś, bo wyszłam wczesnym rankiem na zakupy i udało mi się prawie wszystko kupić. Nawet ten jogurt grejpfrutowy o którym pierwszy raz słyszałam. Nie udało mi się kupić szpinaku w sosie śmietanowym z frosty (kupiłam zwykły mrożony) i zamiast kaszy jaglanej mam jęczmienną, serek wiejski też mam z innej firmy(to chyba bez znaczenia). Ciekawa-nie wiem czy dobrze zrobiłyśmy,że zaznaczyłyśmy minimalny czas przygotowywania,bo w diecie jest większość produktów gotowych. NA przyszły tydzień możemy chyba zmienić.
Śniadanie mam zaliczone:))) Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
zuczekm59
2007-10-15
09:10:35
Email
Jaki będziecie stosować krem do buźki dla maluszków na te mrozy? Zastanawiam się jaki kupić.
Monik
2007-10-15
09:27:08
Email
Przez 2 dni stosowałam Bambinbo ochronny,ale skóra Robusia się za bardzo wysuszyła. Teraz stosuję Penaten i jest super,tylko,że Bambino o wiele łatwiej rozsmarować.
zuczekm59
2007-10-15
10:00:05
Email
Boję się żeby nie miał w sobie dużo wody bo koleżanka jakiś używała, ale nie pamięta jaki i po nim małej na mrozie zaczęły pękać naczynka.
mkkrycha27
2007-10-15
10:16:19
Email
My od sobotniej nocy w domku :). Filip lot samolotem znosl super, podczas startu nie palkal, jak inne dzieci (chyba byl najmlodszym pasazerem tego samolotu), wiekszosc czasu w chmurach przespal, obudzil sie dopiero jak wyszlismy z samolotu, on chyba bedzie jakims pilotem, tak dobrze znosi loty, hihi. Dziewczyny, ja smaruje buzie Filipowi Linomagiem, jest super, co prawda zapach sredni, ale dobrze sprawdza sie na mrozy i deszcz, polecam. Kupilam nawet szampon Linomag, bo Filipowi zaczynaja rosnac wlosy. Tak sobie mysle, ze kupuje sie czesto drogie kosmetyki do pielegnacji dziecka, a te tanie sprawdzaja sie najlepiej. Stawiam na linomag.
Joanna26
2007-10-15
10:17:52
Email
A musi byc jakis krem koniecznie?Ja mysle,ze nie ma co skory dziecka psuc,nie zamierzam nic stosowac.Jeszcze zapytam pediatry,ale generalnie staram sie raczej nie przesadzac z kosmetykami (np. po kapieli nie uzywam balsamu),a skora Emilki jest idealna (tfu tfu bez uroku).
A czy ten Wasz dietetyk moze tez ulozyc diete na przytycie? Wygladam okropnie:(((
Cos jeszcze mialam napisac, ale zapomnialam:))
mkkrycha27
2007-10-15
10:23:41
Email
Dziewcyny, trzymam kciuki za te, ktore sa na diecie, uda Wam sie! Mi oststnio kilka osob powiedzialo, ze jestem szczuplejsza niz przed ciaza,ale ja jakos tego nie widze. Jesli chodzi o kapiele, to zaczelam oststnio dolewac do wnienki Filipa kilka kropel parafiny cieklej, skora jest natluszczona i elastyczna, wyglad sie poprawil. Joanna, ja mysle, ze na mrozy i deszcz lepiej stosowac cos na buzie dziecka, polecam Linomag.
Malwina
2007-10-15
11:57:18
Email
Trzy miliardy pobudek w nocy - to chyba przesada. Najwyzsza pora zabrac sie za Natalki spanie. Chodze do tylu i jeste nieprzytomna.
ciekawa
2007-10-15
12:08:04
Email
Hej Monik ja te zaczełam:) nie miałam za duzo w domu ale mąż skoczył po bółke to zjadłam z feta nisko tłuszczową-zrobiłam zakupki na 3 dni. Tak jak ty niektóre zeczy mam inne kupiłam podobne. tak myśle ze z ta dieta mimo wszytko jest troche zachodu bo jest urozmaicona-a ja o niektórych jogurtach tez nie słyszałam w ogóle:) Wpadłam do odmu i wciagnełam zamiast jogurtu serek z kromką razowca-moze to odstepstwo ale patrzac na to ile zjadlam do tej pory to 1/4. :):) musze sie zorganizowac i rozpakować. Mkrycha trzymaj trzymaj bo bedzie ciezko:)
Monik
2007-10-15
13:16:59
Email
oj ale chodzę głodna... ale z dnia na dzień będzie lepiej,bo żołądek musi się skurczyć. Zwykle jadłam z 5 razy więcej:)))
zuczekm59
2007-10-15
13:47:44
Email
Też myślałam o Linomagu ale tam nic o zimnie nie jest napisane raczej o słońcu, na razie kupiłam NIVEA NA KAŻDĄ POGDE, ale jak się nie sprawdzi o zdecyduję się na linomag. Ale dzisiaj PIĘKNA POGODA aż chce się spacerować, my byłyśmy 3,5godz w trasie!!!
ciekawa
2007-10-15
15:14:59
Email
he he ja odliczam czas od posiłku do posiłku:0) ale jestem juz po obiedzie i kurcze musze powiedzić obżarłam sie okrutnie-pyszne było:) Nie zjadłam tyle ile napisali-bo tylko jedno opakowanie szpinaku a tam jest opakowanie i jeszcze troszkę. Dawno nie jadłam grejpfruta-a teraz musze wiec napewno witaminek będzie więcej. Co do spacerku to my na zakupach byłyśmy już po 9.00 zimno było i wyciągnęłam już przykrycie od wózka. Wstrzymuje sie jeszcze z zakładaniem kombinezonu zimowego ale jak tak dalej pójdzie to chyba będę tak robic ale po prostu zamiast spodenek rajstopki tylko Nastce włożę. Jak ubieracie swoje dzieci???
mkkrycha27
2007-10-15
18:24:41
Email
Ja staram sie Filipa nie przegrzewac. Ubieram go teraz w czapeczke, sredniej grubosci, ale nie taka zimowa, na nozki zakladam rajtuzy (maz smieje sie z tych rajtuz, ze niby tylko dla dziewczynek), skarpetki, butow nie zakladam, i spodenki. Na gore body z krotkim rekawem, bluzeczka bawelniana i bluza albo sweterek, a jak jest wietrznie albo zimno, to zakladam jeszcze bezrekawnik. Synus lezy na kocyku i podnosi do gory glowke, a czerwony sie przy tym robi jak indor, hihi.
agnieszka_z
2007-10-15
19:23:19
Email
Wiecie co dziewczyny, az musze wam to napisac. Moja kolezanka wlasnie urodzila... nakupowala pieknych ciuszkow dla corci- Julki... i co- urodzila CHLOPCA!! :)
monia_ireland
2007-10-15
19:26:26
Email
Monik kochana ja Cie bardzo przepraszam ale pochrzanilam nr konta:) jutro raz jeszcze puszcze przelewik juz z dobrym nr:))) Ja jeszcze nie zaczelam diety bo dopiero teraz zagladne na stronke-mialam bardzo zajety weekend:) a dzis caly dzien na powietrzy z Nikosiem. Mkkrycha mam nadzieje ze nam sie bedzie rownie dpbrze lecialo jak Tobie i Filipkowi bo az truchleje jak pomysle o locie z niuniem:)
ciekawa
2007-10-15
19:57:17
Email
to ja podobnie ubieram Nastkę- tylko wkładam ja jeszcze w kombinezon polarkowy-cienki. Mnie jest zimno i nakładam płaszczyk czy kurtke to i ona musi miec podobnie. jem kolacje-kurcze tak patrząc to można jakos to przetrwać.
Monik
2007-10-15
20:08:05
Email
Myślę,że dieta jest ok. Smakuje mi jedzonko,które mamy jeść. Tylko mam pytanko: która mamusia zmieniła ustawienia? Chodzi mi szczególnie o zmianę z niskotłuszczowej na smacznie dopasowaną? Wiecie,że przy tej 2 mało się chudnie? Przed zmianą ustawień musimy się jakoś zgadać, bo jest nas 5,nie jedna,choć dieta jest indywidualna. Zaznaczyłam ponownie niskotłuszczową. CO do przelewów dostałam narazie tylko od Ciekawej i Pierwiastki.
supermum
2007-10-15
20:41:51
Email
witamy, wiatamy o zdrowko pytamy:) My tez dzis wyspacerowani na maxa (5 godzin w dwoch ratach) Ubieram Bogusiaka podobnie jak Wy swoje dzidki:) Rajtuzy, bodziak z dlugim, czasem na to bluzka z dlugim plus kalesonki:) i w pajaca dresowego go wkladam czapa na glowe bawelniana. w wozku mamy kocyk plus okrycie wozkowe. Mamy tez dosc cieply komplecik bluza plus galoty byl w tym juz pare razy. Generalnie musze mu kupic jeszczze ze dwie czapencje, jakies rekawiczki:) i widzialam w H&M takie fajne cos a la szalik to sie chyba "karczek" nazywa czy jakos tak. Milej i spokojnej nocki ja wracam do garow:) maz bedzie pozno i bedzie glodny jak wilk. ps. zdjecia kuchni chetnie wkleje w najblizszym czasie, jeszcze czekamy na okap i piekarnik.
Malwina
2007-10-15
21:46:06
Email
Ja zakladam Natalce rajstopy, skarpety,spodnie (roznej grubosci w zaleznosci od pogody), bodziaki z dlugim lub krotkim rekawem, sweeterek i kurteczke z takiej jakby froty z dlugim wlosem i czapke. Oczywiscie jest w wozku przykryta kocem. Dziewczyny z Gliwic! Widzialyscie gdzies na miescie rekawiczki bez palcow? Natalka dzis przed spaniem wypila 50 ml mleka sztucznego (dla niej to rekord siwata), dopila moim i polozylam ja do lozeczka z misiem. Gdy juz byla zmeczona placzem, poglaskalam ja po glowce i bardzo szybko zasnela. Zobaczymy co bedzie w nocy. Chetnie bym sie wyspala :)) Pozdrawiam Was wszystkie zycze spokojnej nocy.
ciekawa
2007-10-15
22:07:44
Email
Monik ja odrazu mówie ze nie ja zmieniałam-może to jakas pomyłka-szczerze mówiąc wydrukowałam tydzień i nawet dokładnie nie serfowałam po tym naszym kocie bo nie mam czasu-Nastka ciągle wrzeszczy na zabawki i próbuje sie nimi udławić:) ale za to muszę ja pochwalić ze spała dziś 2 razy po 30 i 45 minut:):) Metoda z książki. A jeszcze mam pytanie-to to co mamy to jest po przestawieniu czy przed bo nie widzi mi sie spalac mniej. i jeszcze jedno-nie macie problemów z brzuchem?? Bo połączenie gruszki i jogurtu hmmm no mam dyskomfort:(
Monik
2007-10-16
06:53:35
Email
hehe,ja akurat nie jadłam gruszki, tylko winogrona. Dietę ktoś wczoraj zmienił i ja ponownie zrobiłam tak jak było. Zmieniony był czas przygotowywania potraw(choć to na razie zostawiłam), typ diety (z niskotłuszczowej na dobrze dopasowaną). Apel do dziewczyn:jeśli chcecie coś zmienić, musimy się najpierw porozumieć. Z innej beczki mój Robuś już jest wyspany od godziny, zrobił kupkę i jest bardzo wesoły... Gorzej ze mną,hihih:) Pozdrawiam
monia_ireland
2007-10-16
09:00:14
Email
Monik o 12.00 mamy szczepienie a zaraz po nim lece do banku skorygowac przelew. Ja tez nic nie zmienialam z reka na sercu bo nawet tam nie zagladalam:) Nie mam za bardzo czasu w tym tygodniu a pozatym w sobote idziemy na wesele wiec diete zaczne w przyszly poniedzialek:))))a Nasz NIkos zamiast lezec i na brzuszku cignac glowke to on...robi koci grzebiet i klęka. Nie wiem co mu sie poprzestawialo:) czasami to jak ma podloze niesliskie to wyglaga jakby sie czolgal hehe
Monik
2007-10-16
09:49:43
Email
Monia_i-spoko. A Robuś też robi coś w stylu kociego grzbietu. śmiesznie to wygląda:)) Ostatnio zrobił się bardzo ruchliwy, wygina się jak struna.
monia_ireland
2007-10-16
10:10:28
Email
...wlasnie dostalam przykry tel. od mamy...zmarla moja ciocia:((((((
pierwiastka
2007-10-16
10:33:15
Email
Monik, ja tez nic nie zmieniałam. zajrzałam w niedziele tylko , wydrukowałam na cały tydzien a wczoraj nawet mnie tam nie było - mały maruda na nic nie pozwala.nawet teraz go trzymam bo jak lezy to krzyczy. ja szczserze powiedziawszy naewt diety nie zaczełam bo nie miałam zakupow :(i raczej zaczne pozniej bo mały ma uczuelnie jakies i na razie wszystkie mleczne produkty odstawiam . na drugi miesiac jakby cos tez jestem, chetna na zrzutke, najwyzej bede w tyle za Wami.
Monik
2007-10-16
12:18:49
Email

Monia_i-wyrazy współczucia:(
Pierwiastko to może zaznaczymy od przyszłego tygodnia Naszą dietę na niskolaktozową? Dziewczyny macie coś przeciw? Mnie też za bardzo nie odpowiada mleko,bo boję się,że mały dostanie uczulenia. Tam będą jakieś jogurty itp(bo to już mleko przetworzone), ale głównie źródła białka będą pochodziły np z ryb itp.
pierwiastka
2007-10-16
15:11:37
Email
Monik, a jestem za, ale sa jeszcze 3 głosy :)
noemi
2007-10-16
15:35:08
Email
witajcie mamusie:) dziś moja Lenka kończy 5 miesięcy. jak ten czas szybko leci, niedługo zacznie kolegów przyprowadzać do domu;) pozdrawiamy cieplutko

noemi
2007-10-16
15:35:11
Email
witajcie mamusie:) dziś moja Lenka kończy 5 miesięcy. jak ten czas szybko leci, niedługo zacznie kolegów przyprowadzać do domu;) pozdrawiamy cieplutko

noemi
2007-10-16
15:35:20
Email
witajcie mamusie:) dziś moja Lenka kończy 5 miesięcy. jak ten czas szybko leci, niedługo zacznie kolegów przyprowadzać do domu;) pozdrawiamy cieplutko

sylwetkar
2007-10-16
16:03:38
Email
witajcie dziewczyny Monik dzis wyslalam piniazki a sms'a chyba do Moni wyslalam sorrki ze dopiero teraz ale niemialam kiedy isc do miasta maz mial wolne chcialam z nim jak najwiecej czasu spedzic bo dostal bardzo smutna wiadomosc zmarl jego syn a dowiedzielismy sie jak juz bylo po pogrzebie a co do diety to musze tam zajrzec narazie niemialam do tego glowy jakos caly czas mam zamet w glowie przez to wszystko
sylwetkar
2007-10-16
16:05:43
Email
Supermum musialybysmy sie konkretnie na jakis dzien umowic bo z naszymi spacerkami to rozne kierunki obieramy
zuczekm59
2007-10-16
16:20:22
Email
Wszystkiego naj naj dla Lenki! 10000... buziaków!!!!
sylwetkar
2007-10-16
16:23:15
Email
acha Malwinko rękawiczki z jednym palcem pod gch w budkach góralskich są i na tym stoisku skarpetowym takie włóczkowe niewiem po ile bo Zuzia je dostała
ciekawa
2007-10-16
17:09:58
Email
Ojejku co to za zła passa:( dziewczyny wyrazy współczucia-bidulki;( Ja jestem za wszytskim co proponujecie apropo diety-zjem wszytko co każą byle by działało. A z mlekiem fajny pomysł skoro Pierwiastka ma problemy.
sylwetkar
2007-10-16
17:30:44
Email
co do diety hmm jestem za a czy moge zamiast hirbaty kawusie tylko że zamlekiem i cukrem tak prawde mówiąc to niewiem czy dałabym rade takie małe porcje tzn obiad oki niewiem czy dobrze spojżałam niema prpoprcji na obiad?ale śniadanko lubie zjeść syte nie dużo ale syte potem po połódniu obiad i czasami kolacja teraz mi uciekło gdzieś 2kg mam nadzieje że mnie nie odnajdą ale spróbuje naszej diety może będe zdrowsza
sylwetkar
2007-10-16
17:39:52
Email
znalazłam propoporcje nie czytałam wcześniej dokładnie dziewczyny tam w zakupach są cytrusy czy my możemy?coś mi sie zdaje że niebardzo bo karmimy
ciekawa
2007-10-16
17:39:58
Email
Sylwetkar sa wszedzie gramy i obok opis ile czego trzeba-obiad moim zdaniem jest duzy-sniadnie moz enie ale jak zaczniesz kombinowac to nic z tego-a kawe mozesz wypic ale cukier to juz duzo wiec jak posłodzisz odejmij cos z kolejnego dania. Ja muszę wam powiedzeć nie jestem głodna-jest tyle posiłków ze zanim zgłodnieje już jem.
ciekawa
2007-10-16
17:41:53
Email
co do cytrusów to nasze dzieci sa juz tak duze ze nie powinno to szkodzić. Jeśli Zuzia dostanie alergii ostaw cytrusa a zjedz jabłko czy gruszke. chodzi o to aby względnie sie tego trzymac. i zamiast jednego jabłka nie zjeść i 5 sztuk czy zamiast jednej bułki trzy.
mkkrycha27
2007-10-16
17:47:13
Email
Moj Filip konczy dzis piec miesiecy, kawal chlopa, co :). Monia_i, dowiedzialam sie co i jak z tym PPS-em, daj znac kiedy bedziesz miala chwile, to pogadamy na Skype. Zalanczam fotke Filipa. U nas piekna pogoda, prawie na krotki rekaw.

mkkrycha27
2007-10-16
17:52:32
Email
i jeszcze jedna

sylwetkar
2007-10-16
17:55:26
Email
Filipku śliczny chłopczyk z Ciebie Ciekawa dietke zaczne od jutra albo już od poniedziałku myśle właśnie co będe odejmować za cukier a z cytrusami masz racje sprawdze czy Zuzia lubi
mkkrycha27
2007-10-16
17:55:51
Email
jedzonko...

Malwina
2007-10-16
19:21:18
Email
Monia_i trzymaj sie, Ty Sylwetkar tez. Najlepsze zyczenia dla Lenki i Filipka. Nie wiem czemu ale dla mnie zdjecia Lenki sa niewidoczne :( A z ta ruchliwoscia to chyba taki wiek. Natalke tez trudno na chwile zatrzymac, ukladam ja do snu a ona fik i juz jest na brzuchu. Jak ja trzymam na kolanach przy stole to tak sie wspina by tylko czegos dotknac ze stolu, a jak cos zrzuci to dopiero radosc.
monia_ireland
2007-10-16
19:27:46
Email
Dzieki dziewczyny!!. Monik dalam mamie dyspozycje i mam nadzieje ze zrobila przelew. Wprawdzie caly dzien zalatwiala sprawy z pogrzebem itd. ale w pracy byla. CO do dietki dziewczyny ja tez nie mam nic przeciwko tym bardziej jak piszecie ze tam jogurty a ja za nimi tez nie przepadam:) wiec wolna reke pozostawiam Wam. Mkkrycha dziekuje Ci bardzo-odezwe sie koncem tygodnia.FIlip cudny:)) oczy listonosza cos sie nie zmieniaja hehehe. BYlismy dzis na szczepieniu. Nasze pioreczko wazy 8kg!!!!!!w szoku bylismy-obstawialismy 7.5max:)) pozatym tuz przed wizyta dostal dziwnej alergii nie wiemy co to. Pani dr przepisala jakis krem-teraz przed kapiela ogladbnelam niunia i juz prawienic nie ma-ale nasmarowalam go tym kremem w miejcach jeszcze gdzie widoczne uczulenie.
ciekawa
2007-10-16
19:46:19
Email
Ja tez nie widze zdjeć. Monia_i wspominała ze jej serduszko zaczyna klękać w sfinksa a dziś Nastusia to samo:0)Jescze bardzo niezgrabnie ale ewidentnie pupcia w góre i kolanka zgina. Jejus doczekas niemege jak zacznie jeszcze bardziej fikac po podłodze:)
monia_ireland
2007-10-16
19:54:53
Email
no pani dr dzis sie zniunia smiala jak koci grzbiet robi i kolana zgina:)) a na zabki jeszcze musimy poczekac bo procz polykania piastek i slinienia sie zabkow ani widu ani slychu:) ale ponoc im pozniej tym lepiej. Jednakze chcialabym juz miec to za soba:)ja mam za miekkie serducho do znoszenia zali synka:) zreszta jak pewnie kazda mamuska.
ciekawa
2007-10-16
20:01:23
Email
no zaczyna mnie rozkładać;( kurcze boli gardło jak na angine. Ssam neoangin ale kurcze nic wiecej wiąć nie moge;( w ogóle to źle sie czuje buuu
Monik
2007-10-16
21:17:44
Email
Sylwetkar wyrazy współczucia dla Twojego męża i Ciebie:( Najlepsze życzenia dla Lenki i Filipka. Ciekawa co do diety, zgadzam się z Tobą-jak głodnieję to zbliża się kolejny posiłek. Odpowiada mi bardzo ta ilość posiłków. Nie wiem czy zauważyłyście ale każdy posiłek-jak Wam nie pasuje można wymienić. Otwiera się taka tabelka i można naprawdę wybrać to co się lubi. Jak narazie jestem zadowolona z tej diety. W diecie jest trochę słodkości dzięki czemu nie rzucam się na słodkie jak wcześniej. Cytrusy chyba możemy już jeść, bo widziałam nawet herbatkę pomarańczową dla niemowląt od 5 msc. Ta dietetyk chyba wie co robi,tym bardziej,że chciała wiedzieć czy to pierwszą czy druga połowa karmienia(zaznaczyłam drugą). W każdym razie ja zjadłam grejpfruta i Robusiowi nic nie było. Ale co do owoców jest mnóstwo zamienników jakby wystąpił problem. Ciekawa a Ty zdrowiej!!!Herbatka i do łóżeczka! Mojego męża też coś łapie,taka pora roku. Ja natomiast czuję się bardzo dobrze i cieszę się,że lato się skończyło. Kocham ten jesienny chłodek:)
Malwina
2007-10-16
21:21:14
Email
No Ciekawa uwazaj na siebie, pogoda taka zdradliwa. A dzis drugi dzien usypiania Natalki nowym sposobem. I wiecie co? Polozylam ja do lozeczka z misiem i smoczkiem, raz "mnie zawolala" przyszlam i poglaskalam ja po glowce i poszlam. Wiecej juz nie plakala i zasnela. Zostawiam jej ale wlaczone swiatlo, bo sama nie lubie ciemnosci. Jestem zadowolona. Oby nic sie nie zrypalo.
ciekawa
2007-10-16
21:46:57
Email
Brawo Malwinko tak trzymać;0) monik ja nawet nie wiem o czym piszesz no nie mam kiedy zajrzeć tylko mam wydruk ale on mi starcza. Ja swobodnie wymieniam sobie ten nabiał jogurt na cos pitnego mleczego albo serek na jogurt. dziś cały dzień u dziadka byłyśmy-nałaził sie ostatnio to i bóle go schwyciły-wiec mu nagadałam i dziś leżał plackiem w łóżku w naszym towarzystwie. Wiecie co wypatrzyłam sobie piekny płasczyk w Tiffi ale kurcze 470zł. Maz każe mi kupić-zobaczcie i napiszcie co myślicie. jakos supre bo go przymierzałam. http://www.tiffi.pl/tiffi/ix_starter.html
ciekawa
2007-10-16
21:47:48
Email
Nie mogę go skopiować:( w pokazie ubrań-czerwony wiązany w pasie
zuczekm59
2007-10-17
08:28:18
Email
Ciekawa płaszcz rewelka!!! Nawet się nie zastanawiaj! No to laski ruszamy dzisiaj w PARKI na spacerki, cud pogoda!!!
Joanna26
2007-10-17
11:20:11
Email
Płaszcz piekny,ale kasa rzeczywiscie niemala... Jak sie macie? Moje 2 zgubione kilogramy nie chca wrocic i w ten sposob osiagnelam wage sprzed ciazy.Moze powinnam sie cieszyc,ale jestem zla, wolalabym jakos konstruktywnie przytyc.
Lence i Filipkowi moc usmiechow i sloneczka:)Tez nie widze zdjecia Lenki,Noemi,moze wklej jeszcze raz?Bez polskich liter musi byc.
Monik,dla Ciebie namiar na kolejna marke fajnych zabawek, nazywaja sie PLAYSKOOL.
Joanna26
2007-10-17
11:23:07
Email
A,juz wiem,mialam sie Was zapytac o spiworki.Jak sie Wasze spiworki zapinaja?My mamy taki srednio gruby, zapinany na rzepa,Emce wystarczy,ze sobie jedno ramie rozepnie i umie sie z niego wydostac...W ogole ten spiworek troche mnie rozczarowal,nie wiem,czy nie bede musiala kupic innego i stad moje pytanie. Pierwsze co,to dziecko zjadlo z niego zdobe wloczkowa,czyli ogon zyrafy.Poza tym zamek sie sam rozpinal,musialam przyszyc dodatkowe zabezpieczenie.Ale przy mojej spryciulince zamek to za malo...
Joanna26
2007-10-17
11:26:12
Email
A jeszcze poza tym mialam sie Wam pochwalic,ze jestem zachwycona wozkiem!Jest lekki,zwrotny,wgodny,super pomyslany,po prostu rewelacja.Mamy za soba pierwsza wyprawe autobusem,sprawdzil sie rewelacyjnie.W drodze powrotnej dziecko usnelo,wiec rozlozylam jej calkiem oparcie i tak dopala do domku.Poza tym wszedzie sie miesci,nawet w ciasne alejki rossmana,moge wszedzie wejsc,schody,autobusy,ciasne miejsca juz nam nie straszne:)Generalnie:ZEGNAJ BARTATINO!!!
ciekawa
2007-10-17
11:32:38
Email
A to łobuziara:) Mój śpiworek jest na suwak po środku i przy szyjce ma pod spodem zapięcie na napkę-dzięki temu nic nie kłuje w bródkę-poza tym suwaczek jest zapinany odwrotnie czyli ciągnie sie od brody do nóżek. kurcze chyba kupie ten płaszcz;)
ciekawa
2007-10-17
11:37:08
Email
Joasiu kurcze zobacz a mnie bartattina nadal zachwyca:0) hehe jak to rożnie bywa:) a jaki masz ten wózek??? W końcu ja tez będę potrzebowała drugiego-na wiosnę. widziałam fajny model graco z wielkim koszem na zakupy-podobał mi sie;)
noemi
2007-10-17
12:44:18
Email
cos nie mogę załączyć zdjęcia. możliwe, że to przez zabezpieczenia? mam nowego laptopa i nie wiem. a technicznie u mnie dość słabo:) Joasiu, jaki masz wózek? mnie mój mistral s nadal zachwyca i wszędzie się z nim wciskam. po prostu super. co do śpiworka, moja mama kupiła Lence, ale przyjedzie do mnie dopiero w poniedziałek, więc jeszcze go nie widziałam. ja mam dla Lenki kurtkę i kożuszek. no i oczywiście buty:) kurtka przyznam, że mało praktyczna, ale Lena w niej wygląda tak fajowo, że nie mogłam się powstrzymać:) no i moją córcię znów trochę wysypało, więc jestem na diecie. czy jestem jedyną, która nie wprowadziła dziecku dodatkowych pokarmów? my ciągle mamine mleczko. zaczęłam studia podyplomowe, żeby nie odwyknąć od pozadomowego życia. w tym czasie tatuś karmi córcie butelką z moim mleczkiem i jakoś idzie. i ta radość dziecka, kiedy wracam do domu:))))))))))))) pływamy, pływamy:) w sobotę mamy nurkować. nasza gwiazda jest najmłodsza w swojej grupie, ale macha nóżkami najlepiej:) dostajemy pochwały od instruktorki:) no i nie sadzamy jej jeszcze, choć ona barrrrrrrrrdzo by chciała. leżenie musi być strasznie nudne. Lenka jest długa i dostaliśmy zakaz zachęcania jej do siadania, azeby w późniejszym życiu nei miała problemów z kręgosłupem. co lubi Lenka? tańczyć z tatusiem przed lustrem:)) pozdrawiamy serdecznie. a Ty Ciekawa leć po płaszcz:) mnie czeka wkrótce wyprawa po buty:( nie lubię zakupów
ciekawa
2007-10-17
12:51:11
Email
dzis walcze z przeziebieniem ale jutro go kupię:) Noemi to pewnie uczestniczycie w akcji bąbelki pływają:0) Nastusia juz nurkowała a ostatnio unosiła sie na wodzie samodzielnie;)
noemi
2007-10-17
12:54:21
Email
od miesiąca chodzimy na zajęcia dla bobasów:))) cudny widok jak małe misiaczki pływają:) najlepsze są rękawki wielkości głowy mej córki:)
ciekawa
2007-10-17
12:59:24
Email
No to my już drugi miesiac:) a motylki miałysmy ostatnio:) Fajna sprawa z tym basenem-w sobote ide sama kurcze bo ma zjedzie na puchar ziemi północnych. wiecie co podczas jedzenia gruszki ze złoiczka nastusia bardzo sie rozpłakła-najpierw jej bardzo smakowało potem okrutny płacz i łzy-nie mogłam jej uspokic. Czy to moze byc od tej gruszki?? wczoraj tez jadła gruszke i tez płakała ale sadziłamz e juz nie chce a dzis o wiele gorzej i bardzo raptownie-czy po kilku łyżeczkach brzuszek może rozboleć-tak szybko??? Podejrzewam tez ze sie ode mnie zaraziła ale drze sie wniebogłosy i gada to raczej gardło jej nie boli. Sama nie wiem....
zuczekm59
2007-10-17
13:12:14
Email
Ciekawa a jakie Graco Ci się podoba?
noemi
2007-10-17
13:17:06
Email
co do jedzenia to pojęcia nie mam. może jej po prostu nie smakuje? dziewczyny, kiedy przesadzacie dzieci do spacerówek?
zuczekm59
2007-10-17
13:31:09
Email
Ja czekam do wiosny, teraz Blanka ma 4m-ce, a zimą lepiej w głębokim, cieplej.
sylwetkar
2007-10-17
14:30:48
Email
dziewczyny dziękujemy my już po spacerku powiem szczeże niemam jak sie zabrać do tej diety jakiś leń mnie ogarną do jedzenia jem mało więc może z dietą poczekam na chłodniejsze dni jak zgłodnieje będe jadła te mądre rzeczy dużo spacerujemy więc może efekty będą kurcze myślałam że wybiore sie jeszcze na popołódniowy spacerek poranny tzn dopołódniowy już był chciałam wykożystać tą piękną pogode a uziemiłam sie w domu a bo włączyłam sobie szybkie pranie a że mamy nową pralke nie do końca rozpracowaną to to szybkie pranie nastawiłam na ...9h ja to pranie chyba w nocy będe wieszać napewno mi dziś wyschnie a miało trwać 32min ale poknociłam
sylwetkar
2007-10-17
14:33:11
Email
Ciekawa trudno powiedzieć może rzeczywiście jej niesmakuje bo szybki ból brzuszka chyba niemożliwy Zuzia też tak czasami sie zachowuje przy zupkach deserki chętnie wcina chociaż gruszek jeszcze niedawałam ja nie moge jeść więc boje sie narazie ryzykować czy niunia może
Joanna26
2007-10-17
15:08:32
Email
Noemi,gratuluje studiow podyplomowych i szczerze zazdroszcze!:))Moze sprobuj wkleic zdjecie raz jeszcze?
A oto nasze zdjątka a propos dyskusji o spacerówkach:)

Joanna26
2007-10-17
15:09:01
Email
Widok z góry przez okienko w budce:)

Joanna26
2007-10-17
15:09:29
Email
I jeszcze jedno - wózek z boku.

ciekawa
2007-10-17
15:23:28
Email
Nie mam pojęcia jakie to graco było bo nie zaczepiłam właścicieli:0) co do gruszki to kurcze az sie rwała do jedzenia i jej bardzo smakowało a płakała łzami i bardzo zawodziła jak by ja coś serio rozbolało:(
noemi
2007-10-17
16:48:57
Email
Joasiu, ja też jeśłi bedę kupować parasolkę to zdecyduję się na Maclarena. tyle że zastanawia mnie jak dasz radę śmigać po śniegu z tymi małymi kółkami. jedyne co mnei zastanawia w tej spacerówce to to, jak prowadzi się wózek bez rączki. wygodnie? no my jeszcze nie myślimy o zmianie. jak pisałam nasz mistral s to super sprawa i nie zamieniłabym go na inny:) dziewczyny, teraz co do latania. prawdopodobnie wybierzemy się w listopadzie na urlop i w związku z tym pytanie jak Wasze pociechy zniosły pierwszy lot i co się przydaje. myślicie, że 5 miesięczne dziecko nie jest za małe na taki wyjazd? sama nie wiem. a dziś mój debiut z kluskami śląskimi. mam zachcianki jakbym w ciąży była:)
noemi
2007-10-17
16:50:01
Email
Joasium, wydaje mi się czy Emilka jest podobna do Ciebie? śliczna dziewczynka:)
zuczekm59
2007-10-17
17:15:55
Email
Ciekawa pytałam o graco bo ja mam i mogłabym Ci parę rzeczy na jego temat powiedzieć, ale nie wiem czy taki widziałaś.
ciekawa
2007-10-17
18:17:40
Email
ej no to pisz kochanie chetnie poczytam powoli trzeba sie zacząć zastanawiać nad spacerówką;)
zuczekm59
2007-10-17
18:26:24
Email
Tak Ciekawa wygląda moja bryka

zuczekm59
2007-10-17
18:28:18
Email
:)

ciekawa
2007-10-17
18:32:47
Email
Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
ciekawa
2007-10-17
18:34:05
Email
to moje cudo:) w pidżamce:) Zuczku miałam taki sam kupić ale to co widziałam było chyba tylko spacerówką bo miało bardzie cienki stelaż. a jak sie sprawuje twój wózek??
zuczekm59
2007-10-17
18:37:46
Email
Jeśli to ten to ma plusy i minusy. Plusy: skrętne przednie koła, opuszczany kosz, świetne siedzisko, przekładana budka!!! itp. a minus za : trzeba uważać na przednie koła bo jak się w coś porządnie uderzy to pęka mocowanie koła przedniego (sprawdzone:)), kółka turkoczą . Ale więcej plusów jeśli chodzi o wersje spacerową.
Monik
2007-10-17
20:05:24
Email
Nastusia ma śliczne włoski!!! Joasiu fajny wózek, będę miała go na uwadze przy wyborze spacerówki. Noemi wreszcie się odezwała a gdzie Motylek???
Monik
2007-10-17
20:11:09
Email
Byliśmy dziś na szczepieniu,Robuś waży 7850gr, jest bardzo długi. Monia_i to Twój Nikoś naprawdę dużo waży,zdaje się,że 8kg pisałaś. Zwykle Rob był cięższy od Nikosia:)) Ciekawa-sytuację z gruszką,która opisywałaś znam doskonale. Wprawdzie gruszki nie podawałam,ale przy prawie każdym posiłku (za wyjątkiem mleczka) jest płacz. Wygląda to jakby coś go bolało ale chce jeszcze i jeszcze... Na szczęście szybko się uspokaja.
ciekawa
2007-10-17
20:16:15
Email
O matko to co sie dzieje?? Bo Nastusia tym razem bardzo długo płakała. Mam jeszcze taką teorię ze może zahaczyłam o dziąsełka i to spowodowało ból. My mamy szczepienie w nastepnym tygodniu-mieliśmy mieć szczepionkę na pneumokoki ale chcemy podać ja jak skończy 6 miesięcy-czyli umówimy sie na kolejny raz. Sama jestem ciekawa ile waży i mierzy moje serducho:) Monik wygląda na to ze tylko my dwie stosujemy dietę:)Ja jakoś sie trzymam-choroba mi dzis pomaga bo nie mam apetytu. Powiedz mi to następny tydzień diety tak samo w niedziele bodzie? czy juz jest tam na stronie-na serio nie mam kiedy tam zagladac i czytac wszytko:)
Monik
2007-10-17
20:24:02
Email
To jak za długo płakała to mógł ją boleć brzuszek, ja jeszcze gruszki nie podałam. Zrezygnuj może z tego owoca i nie podawaj więcej jak pół słoiczka. u mnie było raz coś podobnego gdy Robuś zjadł prawie cały słoik jabłuszka. Nowa dieta będzie chyba w niedziele. A nie wiem jak Tobie, ale mnie się super podoba ta dieta, nie jestem głodna i czuję,że dam radę. Do tego jakoś lepiej się czuję,kiedy jem tak zdrowo. Mam więcej energii i nie jestem senna. Mąż mówi,że promienieję:)) Dziś na obiad miałam kaszę gryczaną z warzywami z patelni(skorzystałam z zamiennika,bo tych warzyw w sosie holenderskim nie było w moim sklepie)-pycha i do tego tak dużo! 3 dzień diety a ja nie jestem wcale nią zmęczona:) Szkoda tylko,że na razie stosujemy ją tylko we dwie.
ciekawa
2007-10-17
20:35:46
Email
a ja kurcze dziś tak czytałam ze nie wyczytałam ze mam zjeść jeszcze kasze:0) Nawet sie dziwiłam ze tak mało kazali zjeść:) też jakoś nie odczuwam głodu zbytnio. Własnie troche buszowałam na tej stronie z dietą-nic nie dotykałam- i tak sobie myśle ze następnym razem można zaznaczyć jeszcze płatki do mleka. No i powiem ci ze mnie bardzo odpowiada to ze mamy mrożonki-nie wiem czy dam rade gotować dla siebie i meza-no chyba ze cos wymyśla łatwego. Nie doczytalam czy ty masz zamówić następna diete?? na kolejny tydzień? bo tam coś wyczytałam ze w piątek już by była nowa ale stara była by jeszcze widoczna. Acha i jeszcze jedno-moja koleżanka-kiedyś wspominałam na forum-schudła 46 kilo na tych dietach właśnie.:)
agnieszka_z
2007-10-17
20:59:05
Email
Sluchajcie u mnie tez placz przy jedzeniu. Tylko ja nie podaje jeszcze innych posilkow. Ale cieple mleczko w butelce wywoluje czasami atak histerii. Zastanawiam sie czy to nie dziaselka. Zagaduje malego, zagaduje i jak sie uspokoi to wsuwam szybko butle do buzki, jak nie zauwazy to zasysa i je, a czasami placze dalej. Co to moze byc ?? Dodam ze piers dziala tak samo...
Monik
2007-10-17
21:16:51
Email
Ag w Twoim przypadku to nie wiem. Ciekawa kup sobie łyżeczkę z Baby Ono silikonową, masz pewność,że nie uszkodzisz dziąsełka, dzidzia może ją gryźć do woli. Jest świetna. Kosztuje jakieś 5-6zł.Jeśli chodzi o mnie dieta pasuje i nie zmieniałabym na inną. Płatki oczywiście możesz dodać-zrób to sama. Pisałam do dietetyk w sprawie mleczka-można zastąpić je kefirem lub maślanką, a można po prostu skorzystać z zamiennika i wybrać coś niemlecznego. Mnie tez mrożonki odpowiadają.Ale nie widzę gdzie pisze,że dietę się zamawia w piątek.Myślałam,że automatycznie ją dostaniemy... Zerknij tam.
Monik
2007-10-17
21:18:00
Email
Widzę tam tylko,że w piątek mamy się zważyć.
monia_ireland
2007-10-17
21:18:16
Email
Nikosia nie mierzono-tylko ob.glowki i kaltki ale tez pani dr mowi ze jest dlugi:)sama sie zdziwilam na te 8kg bo nie wyglada na tyle:) mojej kolezanki synek ktory jest starszy o tydzien wazy 9.5 a drugiej coreczka mlodsza o 3 tyg wazy rowniez 9(tylko piersia karmiona:) wiec moj Nikos przy nich to kruszynka:)NO alaprzybiera ksiazkowo:) Mysle Monik ze to jakie mleko to tez nie regula czy piers czy butelka. Bo ten 9.5 ilowy dzidzius to od poczatku na butli a na 9kg ksiezniczka-(zaznaczam ze urodzona 15 czerwc)a jest tylko piersia karmiona.Pewnie to zalezy od dziecka i np. Nasz Nikos teraz ruszyl z waga ale za chwile Robus moze go przegonic. Jakby nie bylo nie jest zarlokiem:)je mniej jak wczesniej a przybiera w sumie tak samo w stosunku do tego jak go karmilam piersia. Srednio 1.5kg na 6 tygodni.
Monik
2007-10-17
21:19:49
Email
Zapomniałam napisać,że przelewy za dietę dostałam już od wszystkich mam.
Joanna26
2007-10-17
21:20:04
Email
Noemi,dziekuje pieknie za komplement:))Jesli chodzi o snieg,to jesli bedzie taki,ze sie nie bedzie dalo jechac wozkiem - bedziemy jezdzic w sankach:)Mysza juz bedzie na tyle duza,ze sanki beda w sam raz.Zreszta Wasze dzieci tez:)Poza tym jestem pewna, ze Maclaren to wozek caloroczny,szczegolnie,jesli jest wyposazony w spiworek:)Niemowlaczkowi nalezy sie gondola, ale pozniej - jak dla nas - ten wozek jest idealny:)
Kurcze,musze sie chyba wziac za czytanie ksiazeczek o usypianiu - Emilka wolala mnie juz dzis trzy razy.Szybko usypia,a za pol godziny sie budzi.
Joanna26
2007-10-17
21:23:21
Email
Ciekawa,piekna masz krolewne:))
Monik
2007-10-17
21:24:10
Email
Kurcze mnie lekarka powiedziała,że RObuś waży dużo,więc nie wiem co by powiedziała o tych 9-kilowych bobasach hehehe:)))
Monik
2007-10-17
21:26:18
Email
Idę na You can dance. Chciałabym tak tańczyć jak finaliści... Dobranoc:))
monia_ireland
2007-10-17
21:28:27
Email
No powiem Ci ze wygladaja jak male sumo:)) ale slodko im z tym tluszczykiem:)jakby nie bylo nasz niuniek na tyle naparwde nie wyglada-byc moze waga znowu zaszwankowala:) bo raz nie wiem czy Monik pamietasz martwilam sie ze malo przybral a okazalo sie po 2 tyg. ze waga byla zepsuta:) no ale na lazienkowej mniej wiecej tez8 wychodzi a jak ja z nim stane to 7:) takze nie wiem:) no ale za 2 tyg.ide do kontroli z ta ysypka wiec zwaze go raz jeszcze:)
supermum
2007-10-17
21:34:35
Email
Hej Mamusie Kochane! Przepraszam ze ostatnio mala czasu Wam poswiecam :) Pogoda nas rozpieszcza, prawda? :) My dzis prawie 5 godizn spacerowlaismy, wroclam padnieta!!! nogi wchodizly mi do d.... :P ale Bogusiek teraz spi jak aniłek. SYLWETKAR Bardzo Wam wspolczuje, mam nadzieje ze Twoj maz juz jakos doszedł do siebie, czas jest najlepszym lekarstwem- moze to banalne ale Prawdziwe! Z tym wspolnym spacerkiem to rzeczywiscie musialbysmy sie jakos konkretniej umowic. My dzis tlyko po naszych okolicach :) to znaczy lotnicho! CIEKAWA Plaszczyk BOSKI :) kupilas go? zrob fotke i sie pochwal laska :) ale jak dla mnie to stanowczo za drogi:) ja dzis po kapieli bogusiaka wyskoczylam "na sklepy" ( bylam w forum- gliwiczanki wiedza o czym mowie:) mialam sobie cos kupic ale...kupilam synkowi puchowy bezrekawnik, czapki, grube skarpety :) A ciesze sie jeszcze bardziej niz jakbym sobie cos kupila nowego. ehhh macierzynstwo ! Jutro idizemy na szczepienie i bedizemy wiedzieli ile nasz a"kluska" :) wazy. ostatnio odwiedizla nas znajoma i jej corka o miesiac starsza od Bogunia jest o polowe mniejsza:) oj maz mnie wola....wiec wybaczcie Dziewczynki :) i do nastepnego! Wszystkie Was pozdrawiam i sciskam :) Kolorowych snow ( Bogusiak ostatnio nie daje mi sie wcale wyspac....)
noemi
2007-10-17
21:44:52
Email
tak czytam o Waszych dzieciaczkach i zastanawiam się czy tylko chłopcy tyle ważą czy dziewczęta również. bo moja Lenka waży 7 kg. Joasiu, jak było z Emilką jak miała 5 mesięcy? powinnam się martwić? i kiedy zaczęłaś wprowadzać nowe jedzonko ? i od czego zaczęłaś? może Wasze smyki tyle ważą, bo dokarmiacie je sztucznie? czy 7 kg to za mało?
Malwina
2007-10-17
21:46:31
Email
Caly duzy wpis mi zrzarlo :(. W kazdym razie Emilka i Nastka sa superanckie. Natalka szybko zasypia i rownie szybko sie budzi. W nocy obudzila sie o 1:30 i do 4:00 buszowala w lozeczku. Jak karmie ja piersia to je co 2 godziny- zastanawiam sie wiec nad sztucznym. Prosze o opinie. A! Jakich pieluch uzywacie bo huggies wyprowadzaja mnie z rownowagi. Niby sa w dobrym rozmiarze a jakies w pasie ciasne i obcieraja brzuszek. Jak to jest z tym usypianiem. Jak sie obudzi to tez ja mam zostawic zeby sama zasnela? O
monia_ireland
2007-10-17
21:46:53
Email
Supermumciu milo Cie widziec na forum:))) koniecznie jutro napisz ile Bodzio wazy!!!!joasiu26 mozesz sprawdzic ile Emka wazyla gdy miala 5 m-cy??:) dziewczynki z reguly sa drobniejsze-ale tak oriantacyjnie.
monia_ireland
2007-10-17
21:48:40
Email
Malwinko ja to samo mysle o Hugisach!!! tez ich uzywam ale sa okropne!! najlatwiej je u nas kupic wiec dlatego. Co do wagi Noemidziewczynki jak napisalam z reguly sa drobniejsze a jeszcze raz powtrzam ze niunia z 15 czerwca wazaca9kg jest karmiona TYLKO piersia:)
Malwina
2007-10-17
21:53:10
Email
Noemi, moja Natalka tez wazy okolo 7 kg. Jutro moze bede wiedziala dokladnie. Musze poszukac o tym usypianiu czegos bo poki co to w nocy jest czuwanie a nie spanie. PROSZE O INFO NA TEMAT PIELUSZEK.
Malwina
2007-10-17
21:54:55
Email
CIEKAWA MARSZ DO SKLEPU PO PLASZCZ. Z mezem nie dyskutuje sie w takich sytuacjach - kazal to tak zrob. hehe
Joanna26
2007-10-17
21:56:57
Email
Malwina, zdecydowanie polecam pieluszki tesco!Tylko trzeba zwrócić uwagę, żeby nie wziąć tych ceratowych. Sprobuj, są naprawde dobre.Jesli chodzi o wage,to Emilka byla wazona po skonczeniu 3 miesiecy (5900),a pozniej dopiero 6 (7700).Teraz (7)wazy 8100 mniej wiecej (wazona byla na siedzaco i sie wiercila,waga skakala jak nie wiem).ALe wiecie co,waga dziecka zalezy tez od wagi przy urodzeniu i z tym jest naprawde roznie.Sprawdzilam na siatce centylowej (ktora jest tez tylko orientacyjna),5 mies. dziewczynka powinna wazyc od 6 do 8,5 kg, chlopczyk od 6,4 do 9,2 - czyli rozpietosci sa naprawde duze.A wiecie, z tym mierzeniem i wazeniem to jest takie smieszne,wczoraj pielegniarka wymierzyla Emke na 80cm!Chyba ze stopami...Bedzie smiesznie,jak nastepnym razem okaze sie, ze zmalala, bo ma np. 75cm;)
Joanna26
2007-10-17
22:01:34
Email
A co do wprowadzania nowych pokarmow,to jak Em miala 5,5 mies. zaczelam od niewielkiej ilosci jablka.Jak skonczyla 6 - zupki.Ale nie wiem,czy tak byc powinno,bo np. do tych zupek dawałam kaszke manna,a wczoraj mi lekarka powiedziala, ze "juz za jakis czas" bede mogla wprowadzac produktu glutenowe,czyli np.1/2 lyzeczki kaszy mannej.Kurcze,nie wiedzialam,ze kasza jest glutenowa.Ale Emilka nie jest uczuleniowa,wiec nic jej po tej kaszy nie bylo.
Tak w ogole,to sa w necie poradniki zywienia maluchow,moze z nich warto skorzystac, bo jak widac przepisy babcine nie zawsze sa w zgodzie z terazniejszymi tendencjami w zywieniu;)
Joanna26
2007-10-17
22:02:20
Email
Supermum,ale sie rozesmialam,jak przeczytalam,jakie zakupy SOBIE zrobilas:)))
monia_ireland
2007-10-17
22:08:11
Email
czyli moj grubasek jest idealnie po srodku-nie ma sie co martwic:) ufff:)
zuczekm59
2007-10-17
22:09:04
Email
Ja też cały czas miałam dylematy co do wagi Blanki, ostatnio (3m-ce 12dni) ważyła 5350 teraz będzie ważona za tydzień czyli w odstępie miesiąca, zobaczymy ile przybierze. Pediatra nastraszyła mnie, że mało przybiera a za 2dni neonatolog powiedziała, że ok, też stwierdziła, ze każde dziecko jest inne. Jej waga urodzeniowa 3000. Karmię ją tylko piersią, je co 2,5godz, ale pierwszy sen po kąpieli ma 4godz. Zobaczymy co będzie za tydzień.
Malwina
2007-10-17
22:09:27
Email
Jesli chodzi o zakupy to ja dzis tez chcialam "cos" kupic malej. Sama nie wiedzialam co, wiec w koncu zobaczylam sweterek w 5-10-15 a kobita mi mowi ze to jest chlopiecy i zaczela mi jakies tam barchany wyciagac dla dziewczynek. A ze niewyspana i glowa mnie bolala olalam kobite i pojechalam do domu.Jeszcze wroce po ten sweterek. Joanna jak odroznic pieluchy te ceratowe od nieceratowych bez rozrywania opakowania ??
Joanna26
2007-10-17
22:59:19
Email
Te ceratowe sa tansze a na opakowaniu maja dziecko z zolta kaczuszka chyba,cos takiego.No i opakowanie ma troche bialego.TYCH NIE. A te dobre kosztuja 30-35 zl (zalezy od promocji chyba, a opakowanie jest fioletowe z niebieskim.Motylek wstawiala zdjecie tych dobrych,jak mi sie uda je znalezc,to wstawie je jeszcze raz.
Malwina
2007-10-17
23:05:04
Email
Joasiu, bylo by super. Ja mieszkam prawie w Tesco wiec z rana czmychne chyżo, bo oszaleje z tymi haggisami. Postaly troche w domu w otwartym opakowaniu i zrobily sie jakies dziwne, moze mam jakas wilgoc czy cos. W niektorych miejscach sa tak twarde jakby z deski byly. Rozerwalam jedna pieluche i posypaly sie takie kuleczki. Poza tym obcieraja Natke i w nocy przemaka cala.
Joanna26
2007-10-17
23:05:29
Email
ZNALAZŁAM!:))))

Joanna26
2007-10-17
23:07:06
Email
Wiadomo,ze kazdemu pasuje co innego.Ale one sa naprawde chlonne.Moja Mysza idzie spac o 20, pieluche zmieniam jej dopiero rano o 8.Czyli 12 godzin - i wytrzymuja.No i ona w nich:)Sprobowac w kazdym razie nie zawadzi.
noemi
2007-10-17
23:11:59
Email
ja już ziewam:) moja Lenka już dawno śpi. w pampersie:) jakoś nie p0rzekonały mnie inne pieluszki. Malwina, pracujesz już? długo mnie nie było, pamiętam , że szykowałaś się do pracy. czy coś pomieszalam?
ciekawa
2007-10-18
08:38:26
Email
he he ale zeście sie rozgadały:) Ja nadal przy huggies:) ale bella midi są lepsze dla nas-planujemy większy zakup nastepnym razem bo mam jeszcze mega pake huggies super fleks. no i Pierwiastka polecała pieluchy z rosmamna baby dreams-nie kupiłam jeszcze bo były tylko duze opakowania ale napewno wypróbuje.
ciekawa
2007-10-18
09:05:01
Email
Malwino to niepokojące co piszesz-lepiej sprawdź jaka masz wilgotność w mieszkaniu. Za dużo wilgoci to też bardzo niezdrowo-a pieluchy dobre czy nie nie powinny tak reagować jak są w otwartym opakowaniu.
Monik
2007-10-18
09:42:16
Email
Kochana Noemi-ja nie dokarmiam sztucznie! Karmię tylko piersią! Raz dziennie i tez nie zawsze podaję 3 łyżeczki jabłuszka,marchewki albo jakieś zupki ze słoiczka. Z tych 3 łyżeczek dziennie na pewno nie podnosi się waga.
noemi
2007-10-18
09:47:33
Email
Kochana MOnik, przepraszam jeśli uraziłam, nie było to moim zamiarem. może po prostu słowo "sztuczny" niezbyt dobrze brzmi. wybacz. z tego co pamiętam Ty też podawałaś Robercikowi mleko z butli. nie pisałam o konkretnej osobie, a jedynie miałam na myśli szukanie przyczyny szybszego przybierania na wadze dzieci. nie uważam, że dokarmianie dzieci jest złe. sama jestem pełna podziwu dla MOni za jej siłę, konsekwencję i wytrzymałość w próbach karmienia piersią. wszelkie mamusie, które uraziłam jeszcze raz przepraszam. i pozdrawiam:)
Monik
2007-10-18
10:04:54
Email
Co do pieluszek- wypróbowałam wszystkich za wyjątkiem Rossmanowskich. Tak z ciekawości:))
Zdaję relację:

DADA z Biedronki - całkiem fajne, kolorowe, podobne do pampersów tylko nie mają tej wstrętnej zielonej warstwy aloesowej więc nie uczulają, rzepy są ok. Na dzień można spokojnie używać, nocą niestety czesto przemokły. Odradzam na noc.

CIEN czeskie z Lidla - wizualnie bardzo podobne do  tescowych,jednak mało kolorowe. Rzepy są średniej jakości, co do pozostałych cech -to samo co powyżej z Dada- można używać na dzień, na noc się nie sprawdzają.

Huggies clasic  - dla mnie beznadziejne,tworzą się w nich takie "kulki z waty", przemakają nawet po 2-godzinach.
Rzepy są wąskie, średniej jakości. Najgorsze pieluszki jakie miałam.
W nóżkach nie mają takich fajnych gumeczek jak np pampersy,dada,tesco.


BELLA HAPPY - nie najgorsze, ale za obszerne jak dla mnie,nie zgrabne. W nóżkach nie mają takich fajnych gumeczek jak np pampersy,dada,tesco. Nie raz przemokły nocą.

Pampersy 3,4 - pachną chemią niestety i to mnie od nich odrzuca. Wystarczą jedne siuski i czuć pieluszkę moczem. Po kilku siuskach czuć przez śpioszki nawet... Mają zieloną aloesową warstwę,która może uczulać. Rzadko, ale też się zdarzyło,że przemokły. Nie mają gumeczek w talii- wielki minus,kiedy dziecko staje się ruchliwe i zaczyna siadać.

Pampersy 4+ -są rewelacyjne, mają gumeczki w talii, nie przemakają, tylko ta zielona warstwa jest denewująca,ale można przeżyc.
Najlepiej wykończone ze wszyskich pieluszek, estetycznie.

TESCO  fioletowe - REWELACJA !!! Super pieluszki,najlepsze moim zdaniem. Jeszcze nigdy nie przemokły! Mają gumeczki w talii z tyłu, kolorowe, wykończone tak ładnie jak pampersy. Najbardziej chłonne. Godne polecenia.




ciekawa
2007-10-18
10:27:20
Email
Monik na Ciebie zawsze mozna liczyć;0 Choć ja hugies sobie chwale ale moze to też kwestia ile dzidzia siusia-nam sie przemoknięcia nie zdążają niemalże nigdy.Nawet po nocy-choć jak zdejmuje jej pieluszkę rano to czuje siusie. teraz mamy super fleks i one są lepsze od klassików. Ale chyba najlepsze dla nas to bella-choć nie wiadomo jak bede to oceniac gdy Nastusia zacznie sie wiecej ruszać:) chciał bym wypróbowac teskowe ale ostatnio jak je oglądałam to były takie właśnie z cerata na zewnątrz i to mnie odrzuciło.
zuczekm59
2007-10-18
10:28:16
Email
Jeśli chodzi o huggisy s.f. mam takie same spostrzeżenia, ale coś mnie zdziwiło, kiedyś na promocji w tesco kupiłam 2paczki(identyczne rozmiary) i obie się różniły. W jednej paczce były te w paseczki z kubusiowym nadrukiem a w drugiej białe bez paseczków z samym nadrukiem, okazało się że te białe są wyższe i bardziej chłonne. Paczki się niczym nie różniły, teraz zwracm uwagę bo przez folię widać czy są paseczki, ale już więcej na takie nie trafiłam.
Monik
2007-10-18
10:31:13
Email
Te lepsze tescowe mają wyższą cenę niż te ceratkowe.
Monik
2007-10-18
10:31:54
Email
No i pieluszek ceratkowych w ogóle nie brałam pod uwagę.
ciekawa
2007-10-18
10:36:19
Email
ta tak mnie tez sie zdarzyło ze w paczce znalazłam inne pieluszki-jaky inna seria-mnie sie podobały takie z nadrukiem morskich stworzonek-pięknie wykończone ale za diabła nie wiem jak ich szukać;)
supermum
2007-10-18
10:38:17
Email
UWAGA UWAGA ! wazymy :) 9.3 kg !!!!!!!!!!!!!! ale prosze Was nie piszcie mi ze za gruby czy cos w tym stylu bo bylismy dzis na szczepieniu, widziala go lekarka , dwie polozne i zachwycaly sie jaki ladny i duzy chlopak i jaki pogodny etc. :) Moj maż jest bardzo wysoki, ja do malych tez nie naleze, w rodiznie niema osob otylych wiec dziecko przynajmniej genetycznie nie odziedziczylo otylosci. co do wzrostu to u nas NIE MIERZA- nie wiedziec czemu, ale jak my probowlaismy to wychodzi nam ok, 75 cm :) i po ciuszkach widze bo z H&M kupuje na 80 cm a z innych firm roznie na 86 albo na 12-18 miesiecy :P HAHAHA :) ale mamy "malego wielkiego czlowieczka" teraz temat PIELUCHY :) MALWINKO, skoro blisko masz TESCO pewnie sprobujesz tamtejszych, nie mam ich wyprobowanych- mnie tam nie po drodze:) ale za to z czystym sumieniem polecam Wam ROSMANOWSKIE :) Baby dream sa SUPERRRRR. Kazdy rozmiar super chlonny- nic nie przecieka , nie wylewa sie:) kupa tez sie trzyma na miejscu:) no i cena nieclae 30 zł . My z rosmana mamy juz peluchy w rozmiarze 4+ :P , wiec ich jest roszke niej te mniejsze chyba po 64 sa pakowane, ale tak to jest ze im wiekszy rozmiar tym wieksza cena jednostkowa za sztuke wychodzi. brr ale pogoda dzis ! Teraz Bogusak spi ale chyba i tak mu nie daruje i wyciagne go na wietrzenie:) Jeszcze cos chcialm napisac ale nie pamietam :D Pora odgruzowac mieskzanko :) Narty !
pierwiastka
2007-10-18
11:06:15
Email
Ja ostatnio kupuje tylko baby dream w rossmanie; wczesniej długo mielismy huggiesy, ale jak spróbowałam rosmany to z huggiesów zrezygnowałam. Do tesco mam daleko ale jak bede miała okazje to wypróbuje.
noemi
2007-10-18
11:37:38
Email
supermum, gratuluję pączusia:) nigdy nie powiedziałabym, że dziecko jest za grube. pulchniutkie bobaski są słodkie, każda fałdka dodaje uroku. ja sama się pomartwiewam, że moja córka waży za mało, bo tylko 7 kg. no ale fałdki są gdzie trzeba:) dziś pogoda pod psem. chyba zostaniemy w domu, może zapakuję dziecko i podjadę na małe zakupy. przydałyby się LEnce ogrodniczki. no i piłka. szukam piłki
noemi
2007-10-18
11:38:57
Email
aha, u nas też nie mierzą dzieci chyba do roku. a ciuszki w h&m na 68 lub 7k. róznie.
ciekawa
2007-10-18
11:45:39
Email
hm my idziemy za tydzień to ja zażyczę sobie mierzenie;)
sylwetkar
2007-10-18
11:55:10
Email
dłączam sie do pochwał co do pieluszek z Rossmana jak dla nas rewelacja a te tesco koło mnie to chyba samo ceny ustala jak ostatnio patrzyłam na ceny to były jednakowe a kolory pomieszane na półkach więc trzeba je dobrze znać które są lepsze a Supermum to byłaś w moich okolicach na zakupach myśle że super rzeczy sobie kupiłaś mam nadziejen że pogoda sie poprawi to sie zmówimy jakoś
ciekawa
2007-10-18
12:05:36
Email
no miałyśmy starcie z brokułami-afe jakie to obrzydliwe-pierwszy raz Nastka miała odruch wymiotny-dałyśmy sobie spokój i otworzyłyśmy jabłuszko:) Brokuła można podać do zupki ale sam jest obrzydliwy. Za to pies sie ucieszył:) dziś nie płakała wiec gruszka narazie idzie w odstawkę bo może rzeczywiście coś nie bardzo działa na brzuszek. dałam jej pogryźć łyżeczkę bo najwidoczniej swędzą ja dziąsełka:)
Malwina
2007-10-18
13:28:05
Email
Kolejna noc za nami. Najgorzej jest po karmieniu, bo nie chce Natala wracac do lozeczka. Nie ma jak forum. Obiad gotowy! Co sie gotowalo jest rozgotowane a co sie smazylo jest spalone! Ale przynajmniej wiem jakie pieluchy kupic:)))Dzieki dziewczyny za info.
Malwina
2007-10-18
13:33:00
Email
No to Supermum fajnego masz juz synka. Jest co nosic. Nie wiem kto mialby Ci powiedziec ze jest za gruby, jest poprostu fantastyczny. Nasze dzieci sa superowskie!!!! A marzeniem mojej corki jest miec taka mame jak ja, hihi.
mkkrycha27
2007-10-18
18:07:20
Email
DZIEWCZYNY, JESLI CHODZI OO WAGE DZIECI, TO MI PEDIATRA OSTATNIO POWIEDZIALA, ZE WSZYSTKO JEST OKI, JESLI DZIECKO W WIEKU 6 MIESIECY MA PODWOJONA WAGE URODZENIOWA, PROBLEM JEST WTEDY, JESLI DZIDZIUS NIE PODWOI SWOJEJ WAGI. TAK WIEC NIE MAMY SIE O CO MARTWIC, BO CHYBA WSZYSTKIE DZIDZIE, MIMO, ZE JESZCZE NIE MAJA 6 MIESIECY, SWOJA WAGE PODWOILY.
Malwina
2007-10-18
18:24:10
Email
Od kiedy mozna podawac dziecku banana?
ciekawa
2007-10-18
18:48:12
Email
na słoiczku widziałałam ze od 5-z bananami trzeba uwazac obciazaja nereczki-jak dzieci jedza za duzo to widac bo maja worki pod oczami-można to często zauważyć na ulicy. Jaki ja dziś miałam stres:( bawiąc sie z Nastusia zauwałzyam ze ma asymetryczne nózki;(:(:( zryczałam sie starsznie-pobiegliśmy do lekrki-badał długo- na 99% wykluczyła dyspalzje ale sama przyznała ze moze i ciut malusio jest jakiejs asymetrii-będziemy sie konsultowac.
Joanna26
2007-10-18
18:53:06
Email
Z bananem radze ostroznie.U nas po bananie od razu zielona kupa,pierwszy raz w zyciu w ogole.Pytalam kilku osob i generalnie odradzaja - ze duzo konserwantow,bo z daleka sprowadzane,ze zielone zrywane dojrzewajac po drodze,ze w ogole cytrus,wiec podejrzany w zywieniu maluchow.
Malwina
2007-10-18
19:27:08
Email
Ciekawa jak asymetryczne?? Asiu, banan nie jest cytrusem.
Malwina
2007-10-18
19:35:26
Email
Dziewczyny, czy na kontrole do ortopedy tez trzeba miec skierowanie?
ciekawa
2007-10-18
19:41:11
Email
przewijałam Nastke i całowałam po stopach-gdy ona wyprostowała nogi zauważłyłam ze jedna noga jest krótsza:( pobdałam ja i ciagle mi ta noga wychodziła na krótsza:( Jak ja mam np dyspalzje to moja noga tez wydaje sie krótsza-jest to spowodowane złym ułożeniem nogi w biodrze. Ale lekarka ja badała-i ruchomość ma dobra-odwodzenie tez wiec raczej nie dysplazja. Zwłaszcza ze miała to usg na bioderka. alemoze to nogi sa nierówne??? sama nie wiem martwie sie
Malwina
2007-10-18
19:48:31
Email
Ciekawa spokojnie, najpierws badania a pozniej zobaczysz co to. Wiem ze to nie latwe.
Malwina
2007-10-18
19:48:32
Email
Ciekawa spokojnie, najpierws badania a pozniej zobaczysz co to. Wiem ze to nie latwe.
noemi
2007-10-18
20:16:04
Email
Ciekawa, trzymam kciuki, żeby było dobrze
ciekawa
2007-10-18
20:30:15
Email
Jak byliśmy u Pani doktor to Nastusia tak na golaska jej pląsła po przewijaku-normalnie jak rybka z wody wyjeta tak skakała;) i pani doktor chwaliła ze długa i ładna i ze ona to niby nic nie widzi i mamy sie nie denerwować ale ja jestem cała w nerwach:( Jak ona miałaby przechodzić to co ja to... nie moge nawet o tym myśleć.
zuczekm59
2007-10-18
21:01:06
Email
Ja właśnie wróciłam od mojej Pani stomatolo, nie wiedziałam że buźkę trzeba czyścić nawet jak jeszcze nie ma ząbków i powiedziała mi, że karmić najlepiej do roku bo to potem nie służy ząbkom. Też coś takiego słyszałyście?
ciekawa
2007-10-18
21:08:51
Email
Oczywiscie-pisałm o tym jak byłyśmy jeszcze w ciąży-przecieranie dziąsełek lub chociaż przepajanie woda dla oczysczenie buzi jak najbardziej wskazane. Choć mleko matki jest dla dziecka najbardziej bezpieczne jeśli chodzi o zęby. Ale mimo to dziecko nie powinno zasypiac z sutkiem w buzi-powinno przełknąć wszystko bo resztki mleka wprowadzają stan zapalny dziąseł a nawet ucha. Co do karmienia do roku-nic mi nie wiadomo.
Malwina
2007-10-18
22:05:46
Email
Natalka na noc zasypia super. Klade ja w lozeczku, raz lub dwa do niej ide i zasypia elegancko. Teraz trzymamy kcuiki by w nocy za duzo sie nie budzila.
Malwina
2007-10-18
22:13:20
Email
A tak na kanapie w ciagu dnia drzemie moje Slonce. Dodam ze takich drzemek jest 3. Trawja od 40min do godziny a wczoraj nawet 1,5h.

Malwina
2007-10-18
22:15:54
Email
A tak wyglada Natalka rano jak ma zle splukane wlosy.

Malwina
2007-10-18
22:17:29
Email
Jestem uzależniona od forum.
noemi
2007-10-18
23:17:10
Email
Malwina, ale ma cudne włosy Twoj acórcia:)) moj łysolek niestety nikły procent tego, co ma na głowie Natalka:) a ja wyszłam właśnie z wanny. byłam dziś na basenie, chodzę jak Lena już śpi i nigdy nie było problemu. dzisiaj wracam, a ona tańczy z tatusiem:) ale udało mi się ją utulić i śpi teraz w najlepsze. kocham basen. zaraz pewnei padnę ze zmęczenia:)
Malwina
2007-10-18
23:19:52
Email
Noemi, zamiesc zdjecia malej.
noemi
2007-10-18
23:25:16
Email
no właśnie coś mi nie wyszło ostatnio to załączanie. jutro wezmę się do roboty i coś zamieszczę. wiecie, boje się bardzo co to będzie jak trzeba będzie chodzić rano do pracy i zostawiac dziecko z kims obcym. aż mnei ciarki przechodzą. a póki co,w poniedzialek przyjeżdża moja mama:)
noemi
2007-10-18
23:27:48
Email
ale zgłodniałam po tym basenie... buszuję w lodówce:)
ciekawa
2007-10-19
07:44:53
Email
Malwinko nie zauważyłam pytania-skierowaniem do poradni preluksacyjnej był wypis ze szpitala a tak to trzeba skierowanie napewno. noemi ty biegaśż ńą basen ja na trenigni-tylko ja nie buszuje w lodowce-hehe Nastusia pisze na kompie:) alt-sie jej spodobał.
Monik
2007-10-19
07:51:03
Email
Kurcze ja też już marzę,żeby sobie popływać. Zaczynam od listopada a na zajęcia z małym postanowiłam iść od stycznia. Ciekawa-nie martw się tą nóżką,na pewno wszystko będzie ok. Ja się też zdenerwowałam u lekarza,bo usłyszałam,że Robusiowi jąderka uciekają i że jak nie powrócą na swoje miejsce to będzie zabieg. No i ciągle o tym myślę:( Ściągam je w dół, ale dalej nie widzę ich na swoim miejscu. Wcześniej tego nie zauważyłam.A wczoraj byłam na zakupach:)Kupiłam sobie biodrówki rurki:)) i fajny sweterek. Płaszczyk żaden nie wpadł mi w oko, a jak już wpadł to miał przerażającą cenę. Malwina-Natalka jest niesamowita, a te włosy-szokk:)))
zuczekm59
2007-10-19
07:53:31
Email
Faktycznie Malwinko włoski superowe, my też raczej należymy do grona łysolków. Może z czasem i nam urosną, pocieszam się tym, że ja do roku byłam całkiem łysa, a teraz raczej odwrotnie, chyba że mi wszystkie wypadną:).
zuczekm59
2007-10-19
07:58:07
Email
Ciekawa na zapas się nie martw, skonsultuj to jeszcze z jakimś dobrym lekarzem, czsami co lekarz to opinia. Bądź dobrej myśli, nam też wmawiano dysplazje na "wczesnej interwencji", a jest OK.
ciekawa
2007-10-19
08:07:52
Email
och Malwino nie napislam włsoki boskie jak cała córcia;)
monia_ireland
2007-10-19
08:47:00
Email
Ciekawa wszystko bedzie dobrze-idz dla spokoju ducha do dobrego specjalisty najlepiej prywatnie!!!Monik trzymam za Robusia kciuki!!!Nie wiem czy Ci udzielono wskazowek zaraz po porodzie zeby zanim zakleisz pampersa i siusiak i jaderka podnosic do gory-jest o bardzo wazne w pierwszych miesiacach. Mi w zpitalu nic nie powiedziano ale pozniej moja mama i tesciowa kazaly mi tak robic no i jak bylam u chirurga dzieciecego tez przestzregal aby nie zapominac o tym. Oby wszystko sie skonczylo bez zabiegu a jesli nawet to nie martw sie wielu chlopcow teraz ma problemy z jaderkami i zabiegi. Monia bedzie dobrze!!! Malwinko Natalka ma najpiekniejsez wlosy z wszystkich maluchow!!!!nasz niunio narazie porasta meszkiem-daleko mu do Twojej corci:) po kim o na odziedziczyla taka fryzure??
supermum
2007-10-19
08:49:05
Email
MALWINKO alez ona jest ROZKOSZNA :)))) nie bede oryginalana i tez napisze ze WŁOSKI MA REWELACYJNE:)no poprostu CUDO:) CIEKAWA nie denerwuj sie ! Trzymamy za Was kciuki ! Nastusia jest urocza i na pewno wszystko bedzie dobrze. U nas leje i smutno i szaro a na mnie cała KUPA prania do wyprasowania czeka :( Bogus spi ale ostatnio ciezko mu sie zasypia w domu, na spacerze jest lepiej ale tez nie zawsze, wieczorami ok. aaa i dzis w nocy dał popis:) no ale jakos go ululałam. Nie chcial spac i juz. MONIA _I cos jakos Cie nie widac:(, co u Was?
monia_ireland
2007-10-19
08:52:16
Email
jestem jestem supermumciu-Bogusiak niezle wazy-zdrowy chlop:)))hehehhe ile on dokladnie ma????? ciezko mi wszystkie daty pozapamietywac:))
ciekawa
2007-10-19
08:53:43
Email
dzieki dziewczyny zaraz poszukam jakiegoś ortopedy. Z tym spaniem nocnym to ja już na stałe zaczęłam wyciągać małą koło 22 z łozka i karmić. Ona sie zaczęła lekko wybudzać-cyc i zpowrotem do wyrka i śpi do 4.45 jak zegareczek:)W dzień nie zawsze sie uda ja uspic ale codziennie śpi choć 30 minut-terz zaczeła marudzic i płakać ale tak bardzo zawodzac to odrazu do łóżeczka-paluszek powędrował do buzi i spi:)Zwykle wyjmuje i daje smoczka ale sam jestem dętka przez to przeziębienie niech spi jak chce.
supermum
2007-10-19
08:54:05
Email
ooo jestescie :) MONIU_I SERIO TAK SIE POWINNO ROBIC? :((( a nam mowili ze na dol sisuaka bo nie bedzie siakł na siebie tylko do pampersa....kurcze a to sie tezraz zmartwiłam !!! ale u nas chyba wszystko jest ok bo pediatra go tam padała nie raz...chocaiz wczoraj to juz chyba nie zgladała...hmmm. czlowiek sie uczy cale zycie a glupi umiera...
monia_ireland
2007-10-19
08:59:41
Email
hmmm no wlasnie-mi to powtarzaja wszystkie mamy i babcie w rodzinie ktory mialy chlopcow-wszystko do gory u hclopca i nie chodzi o sikanie-nigdy mi sie nie przesiusial tylko o jego przyszlosc. Wlasnie by jaderka zeszly i procie sie wyksztalcilo.Jednym slowem by mogl miec kiedys potomstwo:)Lekarz chirurg dzieciey rowniez kazal tak robic. Ale supermumciu to jest profilaktyka jedynie-napewno jak Ci lekarz nie zrwoci uwagi wszystko jest dobrze. Dla spokoju ducha na kolejnej nwizycie popros o badanie. Ucaluj synka!!!
Malwina
2007-10-19
09:03:55
Email
Dziekujemy z Natalka za komplementy. Noemi, zapomnialam Ci napisac ze jestem na wychowawczym i do pracy sie nie wybieram. W kazdym razie do starej pracy nie wroce a nowej nie szukam :))) Minik, bedzie dobrze, nie zawadzi konsultacja u innego lekarza. Natalka w nocy ladnie spala, tylko o 6:30 juz byla wyspana. Jestem coraz bardziej wyspana. Zycze ciepelka w ten pochmurny i deszczowy dzien.
supermum
2007-10-19
09:05:14
Email
My Was tez całujemy cieplutko :) ruszam na "pokoje" (mamy az dwa :P) czyli zamieniam sie w kurke domowa i doprowadzam mieszkanie do ładu i porzadku - JAK MI SIE NIE CHCE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Monik
2007-10-19
09:10:20
Email
Monia_i pierwsze słyszę z tym siusiakiem. Podnosić do góry? Nie obsiusia się? Muszę to wypróbować. Ciekawa mój Robuś wstaję o 4:35-codziennie,niezmiennie:)))
supermum
2007-10-19
09:26:37
Email
MONIU_I nie zauwazylam pytania:) Bogusiak urodizl sie 6 czerwca. a wlasnie a propos dat. jak to jest Wy liczycie tygodniami? czy jak miesiacami? u nas w przychodni zawsze pytaja ktory tydzien. No i jak licze tygodniami to ma 19 tygodni i 2 dni czyli prawie 5 miesiecy:) a datami ( 6 czerwca- 6 listopada) to do 5 miesiecy brakuje mu 3 tygodni:0 nie wiem czy zrozumialyscie moje brednie:) ale jak Wy to liczycie?
monia_ireland
2007-10-19
09:36:34
Email
MOnik teraz to juz nie trzeba podnosci!!! chodzilo jak napisalam o pierwsze miesiace a raczej tygodnie!! I to nie to ze mi mowily tylko mamy chlopcow ale rowniez chirurg dzieciecy. Szkoda ze nas nie informuja o wszystkim w szpitalach...powinni!!!!!!!A NIkos w ten sposob ani raz sie nie obciucial bo wszystko szlo w pampersa:)
supermum
2007-10-19
09:37:43
Email
Dziewczyny wygoncie mnie do tego sprzatania:) bo siedze przed kompem i siedze.:) ( Bogusiak spi, ale pewnie lada moment sie obudzi....)
noemi
2007-10-19
09:38:14
Email
dzień dobry :) my też od rana nan nogach, właśnie zaraz zamierzamy zapaść w drzemkę:) supermum, liczy się albo tygodnie albo miesiące. Lenka 16 skończyła 5 miesięcy, a tygodniowo wychodzi prawie 23. ja już zapczęłam podawać w miesiącach. w końcu wielka ta moja panna:)
noemi
2007-10-19
09:45:18
Email
a Lenka lezy właśnie na sofie i co ja ją położę na plecki to ona myk i na brzuszek:)
supermum
2007-10-19
11:27:13
Email
Ale ze mnie niedobra matka...dałam Bogusiakowi tylko pol jabłuszka ze szklanej tarki:) ale byl zły hohoho:) i jak fajne zajadał sie o wiele bardziej mu smakowało niz pierwsze jabluszko ze sloiczka:) jednak co mama zrobi jest the best! a wiecie co ja zajadam? makaron z tunczykiem, brokulami, cebulka i czoneczkiem :) pyyychaaaa
Malwina
2007-10-19
12:53:06
Email
Natalka spi juz dwie godziny. a to jej druga drzemka dzisiaj. Jeszcze musze pojechac do centrum po prezent dla kolezanki, bo jutro idziemy na urodziny. A na obiad robie lazanki wedle zyczenia meza.
agnieszka_z
2007-10-19
13:08:05
Email
To ja sie musze pochwalic!! Moi chlopcy usypiaja o 19-19.30, sila budze ich na kapiel i jedzonko ok 21 i spia bez przerwy do 7 rano. Dzis pobili rekord i spali do 8!
mkkrycha27
2007-10-19
13:27:00
Email
Moj synus tez pieknie spal tej nocy. Poszedl spac wczoraj o 18, bo byl juz bardzo zmeczony. Dalam mu butele na snie o 23, obudzil sie rano o 6 na jedzonko, zjadl, tatus go troche ponosil i znow dal nura do lozeczka, wstalismy o 9! Wszyscy sie chwala co robia na obiad, to ja tez, ryba po grecku, a rybka zlapana przez meza, pstrag. Jutro znow fruniemy do Polski na 2 tygodnie.
mkkrycha27
2007-10-19
13:29:33
Email
Ja tez nie slyszalam o tym zeby jaderka i siusiaczka podnosic w pieluszce do gory, na szczescie Filipkowi jaderka juz w moim brzuchu seszly na swoje miejsce, tak wiec nie bylo z tym problemu. A moje malenstwo ucina sobie przedpoludniowa drzemke od 11, i nadl spi.
ciekawa
2007-10-19
16:55:28
Email
a my od dziadka właśnie wróciłyśmy-pierwszy raz od wielu wielu tygodni lulałam Nastusie na rękach-zasnęła po 5 minutach a ja mało przy tym nie padłam:) szok ile ona waży-ja jej nie nosze w ogóle, nie lulam tylko podnoszę gdy przewijam czy kładę na mate-no i do karmienia-to są sekundy. Co do jedzenia to ja właśnie wtrąbiłam otręby-uwaga-stabilizowane-cokolwiek to znaczy:) z mlekiem-pyszotka.
zuczekm59
2007-10-19
17:14:48
Email
Czy wasze pociechy używają smoczków?
noemi
2007-10-19
17:25:17
Email
ja zasnęłam razem z Lenką po zakupach:)mamy nowy dresik i w końcu kołderkę. niesamowite ile można czasu spędzić w sklepie wybierając właśńie kołdrę:) taka pogoda, że zero spaceru, jedynie ten po sklepach. a smoki to bardzo fajny wynalazek:)
zuczekm59
2007-10-19
17:33:15
Email
Mogę wam polecić świetny smoczek-gryzak. Od wczoraj, od kąd Blanka go ma jest spokojniejsza i nie pcha tak rączek do buźki.
Monik
2007-10-19
17:34:28
Email
Mój RObuś nienawidzi smoczków. Kupiłam chyba wszystkie jakie są na rynku... Dla niego istnieje tylko cycuś. Ciekawa ja często wymieniam potrawy, bo jest tam taka opcja, tych otrębów stabilizowanych nie znalazłam w sklepie. Dziś na obiad miałam zielone warzywa na patelnię z kaszą jaglaną-pychotka:))) Obiady są spoko,można naprawdę się najeść. A na podwieczorek jogurt Twista kawowy +owoc zaspokoiło to mój apetyt na słodkie.
zuczekm59
2007-10-19
17:38:19
Email
Wśród tych smoczków jest też imitacja matczynego sutka.
noemi
2007-10-19
17:42:21
Email
Zuczku, chodzi Ci o gryzaczek-dziąsełko? moja Lena nie cierpi tego wynalazku:) za to podgryza wszytsko inne, co tylko znajdzie się w zasięgu jej rączek:)
zuczekm59
2007-10-19
17:46:39
Email
Zobaczcie na alegro smoczki NUBY są różne rodzaje jeśli będziecie miały pytania to mam wszystkie modele.
ciekawa
2007-10-19
18:13:58
Email
Jak mi sie gdzies trafi chetnie wypórbuje ale Nastka nie toleruje jak narazie nic poza nuk. szkoda mi trochę kasy bo długo szukłam czegokolwiek co ona toleruje:) Monik ja to nawet czasem nie jest tego co każa-dziś jadłam brokuły-Świerze zamiast mrożonych ale bez kaszy. Brakuje mi trochę mięsa. i tak obawiam sie trochę jak zmienimy ustawienia na gotowanie posiłków-jak wróce do pracy na to nie będzie czasu.
supermum
2007-10-19
18:31:32
Email
a Bogusiak NIENAWIDZI smoczkow:) od jakiegos czasu....w chwili dobrodizejstwa sam go sobie wyjmuje i bawi sie nim ale genrralnie nienawidzi smokow wszelakich :)
Malwina
2007-10-19
18:40:39
Email
Natalka uzywa smoczkow do zasypiania, ale jak zasnie to go wypluwa. Dziewczyny w co bawicie sie z Waszymi dziecmi, chyba trzeba czyms zastapic spacerki.
ciekawa
2007-10-19
18:49:37
Email
APEL: dziewczyny mające dostęp do diety nie zmieniajcie ustawień-za każdym razem gdy to robicie dietetyk dostaje info-no wezmą nas za kretynki kompletne-ustaliłyśmy jakieś średnie, złożyłyśmy sie a tu ciągle jakieś zmiany.
Monik
2007-10-19
19:14:35
Email
Tak jak Ciekawa napisała powyżej: NIE ZMIENIAJCIE USTAWIEń!!!!!!!!!! dałam w ustawieniach czas minimalny, dietę niskolaktozową(z myślą o Pierwiastce)i mam nadzieję,że nic nie zmienicie.
monia_ireland
2007-10-19
19:17:31
Email
z reka na sercu to nie moja sprawa bo do dzis tam nie zagladalam jeszcze a pozatym nie mialabym po co zmieniac bo diety jeszcze nie stosuje:)))jutro idziemy na wesele wiec musze sie poobzerac:)) Zuczku zarzuc link do tych smoko-gryzakow!!!!:)))
Malwina
2007-10-19
19:19:03
Email
Ciekawa fajnie jak nie nosisz, ja bede madrzejsza przy drugim dziecku. Wiecie Natalka urodzila sie z asymetria twarzy, lekarka podczas wizyt nic o tym nie mowi, ja nic nie widze (juz sie do niej przyzwyczailam), nie wiem za bardzo co dalej z tym robic. Jak macie jakas wiedze w tym temacie to poprosze. Dziewczyny zdradzcie czy sa juz efekty diety.
ciekawa
2007-10-19
19:29:02
Email
Ojejku jak to???? znaczy co nerwy inaczej pracują-Malwinko zaiteresuje sie tym i to szybciutko-w końcu to dziewczynka moze można cos z tym zrobic??? efekt jak narazie u mnie taki ze bardzo sie oczyszczam:):) Bardzo:) Lzejszy brzuszek mam-a jestem chora to pewnie nie promieniej:) Do tego popijam miodek wiec nadganiam kalorie napewno
zuczekm59
2007-10-19
20:07:33
Email
http://www.allegro.pl/item253171790_oknuby_smoczek_imitujacy_ruch_motylek_0_6.html Ale gościówka ma też inne rodzaje tych smoczków- sprawdź
pierwiastka
2007-10-19
21:20:46
Email
Dziewczyny, ja nic nie zmieniałam w diecie, zdaje sie wyłącznie na Was. Podobnie jak monia_i jeszcze jej nie zaczełam; postaram sie od poniedziałku; odkad wyeliminowałam wszytsko co mleczne - małemu buzka robi sie gładziutka, nie jest zaczerwieniona i w dodatku kupki ma piekne, a wczesniej miewał ze sluzem.
Malwina
2007-10-19
21:26:48
Email
Nic mi w szpitalu lekarze nie powiedzieli, tylko ze w macicy bylo za malo miejsca. Ona po urodzeniu chciala lezec tylko na jednej stronie i pediatra w szpitalu powiedzial zeby klasc ja na drugiej. Teraz spi raz na jednej raz na drugiej, ale nie wiem czy jeszcze cos widac czy nie. Podczas szczepien lekarka nic nie mowila na ten temat.
Monik
2007-10-19
21:26:49
Email
No ja zrzuciłam już 1 kg, choć powinnam tylko 0,5. Ale mam tez starą wagę i mogła się pomylić. Czuję się świetnie,mam więcej energii i cera ładniejsza. Dobrze byłoby,gdybym jeszcze coś poćwiczyła,ale nie chce mi się niestety:( Postaram się od poniedziałku:)) Zuczku ja mam ten smoczek i u Nas to był niestety najgorszy ze smoczków,imituje on brodawkę, jest ruchomy. Niby dużo bajerów,ale jak czegoś za dużo to jest jeszcze gorzej. Dobranoc:))
Malwina
2007-10-19
21:32:34
Email
Monik to szacuneczek za kazdy zrzucony gramik.
zuczekm59
2007-10-19
22:08:46
Email
No widzisz Monik a u mnie jakoś działa, co dziecko to inne upodobanie. Jeśli chodzi o zasypianie, bo tak czytam asze wpisy na ten temat, to odpukać, ale nigdy nie miałam żadnych problemów. Blanka tylko przez pierwsze trzy dni w domu spała ze mną, a potem sama w łóżeczku, kładłam i zasypiała, później doszła pozytywka z wibracią, jedna seria i spała, tak jest do tej pory. W ciągu dnia śpi 2 razy po 1godz i 2,5-3godz na spacerku. Mam nadzieje, że to się nie zmieni po tym wpisie, bo zawsze jak ją pochwale to wszystko się zmienia:))
mkkrycha27
2007-10-19
22:18:21
Email
Dziewczyny, musze sie Wam pochwalic, jaki moj synus byl dzis dzielny na szczepieniu. Mial dzis dwie szczepionki, 5w1 w jedno udo i przeciwko Mneumokokom w drugie. Przy pierwszej szczepionce nic nie poczol, a przy drugiej tylko sie skrzywil i pisnal, to wszystko. Potem, w domu tez bylo wszystko oki, zadnego marudzenia ani goraczki na szczescie. Dalam mu przed snem czopek Calpol, tak na wszelki wypadek.
mkkrycha27
2007-10-19
22:21:34
Email
Moj Filip tez nie przepada za smoczkami. Daje mu tylko przed snem, czesto nawet nie chce wziac do buzi, i jak tylko usnie to smoczek zostaje wypluty. Raz bylo tak, ze wyplul go, a my nie wzielismy smoka z lozeczka, po jakims czasie slyszymy placz Filipa z pokoju. Maz idzie do niego, i co sie okazuje? Smoczek nie wiem jakim cudem znalazl sie pod glowka Filipa i zaczal go uwierac, pewnie go to zabolalo, bo bardzo sie rozplakal. Od tej pory jak tylko wypluje smoka, wyciagamy go z lozeczka.
pierwiastka
2007-10-20
07:40:40
Email
AA...... zaczne dzisiaj diete :) tylko mleko zastąpie woda; dziewczyny jak ja pije codzienie hippa, a on jest słodki, to chyba musze z tego jadłospisu cos sobie odjąć????? I pije zdecydowanie wiecej płynów niz tam mamy podane;
Monik
2007-10-20
09:27:54
Email
Pierwiastko-nie musisz mleka zastępować wodą-tam każdy posiłek można wymienić,jest taka opcja. Możesz np zamiast mleka,jogurtu itp zjeść po prostu kanapkę albo coś podobnego. Obok posiłku znajdziesz "wymień" a potem masz całą tabelkę. Zaznaczyłam od jutra dietę niskolaktozową i mleka już nie będzie,ewentualnie jakieś jogurty(myślę,że jogurt możesz spokojnie zjeść). Najgorsze jest mleko nieprzetworzone i ja tez niestety nie mogę go spożywać. Pić możesz jak najbardziej bardzo dużo, tylko niech to jest woda lub herbatka niesłodzona. Przy posiłkach są soki-tak na pocieszenie i to dość sporo,bo dziś np 2 szklanki soku marchwiowo-jabłkowego:))) Przy sokach są bardzo często też zamienniki,jak akurat podanego nie masz w domu. Już się cieszę!
Monik
2007-10-20
09:28:45
Email
heheheh cieszę się na sok marchwiowy. Dziwnie to wyszło:)
Monik
2007-10-20
09:29:44
Email
Tylko Pierwiastko tego się nie wymienia w ustawieniach tylko w planie posiłków.
pierwiastka
2007-10-20
09:33:46
Email
Monik, dziekuje za wskazówki :) Powiedz mi jeszcze jak gotujesz kasze ? w woreczku? czy luzem? a moze masz juz sprawdzone ile łyzeczek jest w 1 woreczku?
pierwiastka
2007-10-20
09:38:52
Email
własnie ogladałam ta tabelke, dzieki :) i nic wiecej nie ruszałam :) zadnych zmian, pozdrawiam i lece do sklepu po zakupy;
ciekawa
2007-10-20
10:27:45
Email
Pierwiastko obok nazwy produktu masz tez gramy i tak np kasza w woreczkach ma przeważnie po 100 gram.
pierwiastka
2007-10-20
11:31:36
Email
rozpedziłam sie przy stoisku z mrozonkami, brałam różne i wziełam tez kalafior, kalafioru chyba nam nie mozna???? jeszcze czuje pierwsze sniadanie :)
ciekawa
2007-10-20
13:22:37
Email
ja jadłam nie raz i Nastce nic nie było
noemi
2007-10-20
15:23:12
Email
Malwino, pytałaś o zobawy. więc ja bawię się w najrozmaitszy sposób z Leną. pokazuję jej zabawki, naśladuję różne odgłosy, pokazuję szeleszczące gadżety, które sama może dotknąć, takie jak woreczek np. oczywiście wszystko pod moją kontrolą. pokazuję jej całe mieszkanie, a ona ogląda wszystko z wielkimi zaciekawionymi oczkami:) lustro oczywiście jest genialne, tatuś z nią tańczy przed lustrem, a ona piszczy z uciechy:) czasami kładę się na macie nawet:) oj, czego nie można robić z dziekciem. czytam jej dużo. furrorę robią wierszyki czytane interpretowane w iście profesjonalny(?) sposób;)w zasadzie nie wiem co napisać, bo z nią robię wszystko:) aha, no i ćwiczę:) nie mam jeszcze piłki, ale jak tylko ją kupię dojdą ćwiczenia z piłką. LEnka uwielbia leżeć na puzzlach kolorowych. wiecie, tak naprawde dopiero przy dziecku można nauczyć się kreatywności:)))
noemi
2007-10-20
15:24:50
Email
i jeszcze jedno, nikt tak nie potrafi rozbawić mojego dziecka jak babcia:)
pierwiastka
2007-10-20
15:36:44
Email
żałuje, ze dopiero dzisiaj rozpoczełam diete :) mozna sie porzadnie najesc :) mąz sie smieje, ze co ta za dieta jak ja tyle jem :)
pierwiastka
2007-10-20
15:37:09
Email
i zazdrosci mi obiadów :)
ciekawa
2007-10-20
16:14:29
Email
he he no mam nadzieje ze to nie pomyłka z tym jedzeniem i na serio to zadziała:) ja własnie z basenu wróciłam-musiałm zjesc cos innego bo bym chyba padła tak woda wyciąga. wiec wsunełam jedna bułeczke bez masła i napój mleczny-chyba nie wiele więcej niż powinnam zjeść. Noemi powinnaś opisac swoje zabawy z temacie który stworzyłam-chyba nikt sie nie skusił:(
noemi
2007-10-20
18:29:31
Email
Ciekawa, my też wróciliśmy z Lenką z basenu:) nurkowała dziś pięnie. padnięta cała trójka. i głodna.właśńie zasiadamy do kolacji. mniam. ja nie na diecie:)
Malwina
2007-10-20
20:43:43
Email
Zaskoczona jestem ta dieta, jeszcze sie z taka nie spotkalam, zeby byc na diecie i sie najdac. Super, ciesze sie ze sie nie musicie meczyc. A przy dziecku to faktycznie jakies nowe czakry w glowie sie otwieraja. Bylismy dzis na urodzinach u kolezanki. Masakra. Niby przeprowadzila sie do faceta a impreze robila u mamy, niestety nam o tym nie powiedziala wiec zrobilismy sobie wycieczke po miescie, bo pojechalismy tam gdzie mieszka jej facet a tam nikogo nie bylo. A jak juz dojechalismy do jej mamy to Natalce sie nie podobalo i marudzila wiec wypilam kawe i wrocilismy do domu. Dodam jeszcze ze mama kolezanki mieszka na naszym osiedlu. Pozniej nie mielismy gdzie ubrac malej, bo nikt nie wpadl na to by udostepnic nam kawalek lozka. Wiec ubieralismy ja na rogowce w kuchni. W domu Natala znow byla soba i chichotala z nami.
ciekawa
2007-10-20
21:55:38
Email
Tak to jest Mawinko znajomi którzy nie maja dzieci ani sie ich nie spodziewaja albo nie widza najmnijeszej potrzeby kontaktu z toba a jeśli juz to nie biorą pod uwage że przy dziecku jednak pare rzeczy jest inaczej. Ja gdy zaszłam w ciąże o paru imprezach dowiedziałam sie po fakcie. Obecnie to nikomu do głowy nie wpadnie sie ze mną umówić bo pewnie nie mogę. Nie wspomnę o aktualnym zaproszeniu do odwiedzenia mnie w domu które pozostaje bez odpowiedzi. Zrozumienie jest jedynie ze strony tych którzy maja już swoje pociechy. I o dziwo są w stanie nas odwiedzić a nawet do siebie zaprosić.
Malwina
2007-10-20
22:17:45
Email
No zdziwil mnie brak wyobrazni u doroslych ludzi, choc nie maja dzieci to chyba nie trzeba byc geniuszem by wpasc na to ze nie ubiore dziecka w kombinezon w powietrzu. Czy w czasie laktacji moge jesc capivit hydroControl? Bo nie moge nigdzie znalezc ulotki.
Malwina
2007-10-20
22:21:47
Email
Znalazlam ulotke na stronie producenta, ale tam nic nie ma o przeciwskazaniach i o laktacji. Sama nie wiem moze poki co sobie odpuszcze. Choc twarz wyglada na bardzo zmeczona i nie jest napieta skora, tylko wysuszona. Ale powiedzialy mi dzis dwie osoby ze schudlam. Spoko, ale moja waga wiecznie pokazuje 60 kg, postawie na niej meza to sie okaze czy pokazuje dobrze.
Malwina
2007-10-20
23:14:24
Email
Jak nic nie piszecie to ide spac. Zycze spokojnej nocy.
ciekawa
2007-10-21
07:47:25
Email
60:) ja tak chce:) zadzwon do pediatry-przez telefon ci powie. a na szybko kup sobie trochę maseczek w saszetkach
Monik
2007-10-21
08:51:10
Email
60 kg... My to tego dążymy. Ja mam 5 kg więcej niż Ty. Malwina a niedawno narzekałaś,że nie wkleisz zdjęcia,bo jesteś gruba! Dawaj foty. Z tymi znajomymi macie rację... Zresztą teraz jakoś najlepiej czuję się w towarzystwie tych osób,które mają pociechy.
Malwina
2007-10-21
11:44:01
Email
Ciekawa dobry pomysl z tymi maseczkami, zapomnialam o nich. Dzieki. Mam nadzieje dzis na mily dzien. Jedziemy na obiad do mojej mamy i spotkam sie z cala rodzinka bo wszyscy przyjada na glosowanie. Lubie takie spedy naszej rodziny. Trojka rodzenstwa to fajna sprawa. Trzeba bedzie "dac" Natalce jakies rodzenstwo za jakis czas :) Ale moze nie trojke.
pierwiastka
2007-10-21
13:33:14
Email
Dziewczyny z diety: o której jecie kolacje??
ciekawa
2007-10-21
16:05:11
Email
Pierwiastko ja jem mniej więcej tak: 7-8 śniadanie, 10-drugie śniadanie, 12-13 obiad, 16-przekąska i 18- kolacja. jak wróce do pracy to bede musiała sobie indywidualnie dopasowac diete bo bedzie diametralnie rózna i obiad pewnie wyskoczy mi koło 17.00. Malwinko Dax Cosmetiks ma fajną maseczkę pod makijaż-na zmęczoną skórę. Mam jedną saszetkę i jestem zadowolona.
ciekawa
2007-10-21
16:06:10
Email
słuchajcie kupiłam ten płaszcz;):) oj bolało tyle płacić ale jest boski:) jak będzie okazja zrobie sobie fotke i wstawie;)
supermum
2007-10-21
19:02:31
Email
no to bombeczka :) czekamy z niecierpliwoscia na fote rewelacyjnego plaszczyka:) co do znajomych to ja ostatnio robie sie bardzo dzika:) to znaczy do szczescia potrzeba mi tylko meza i synka. a reszta....moglaby nie istniec :) bylam na glosowaniu- przed chwilka i jestem z siebie zadowolona:) bo jak sie potem bedzie chcialo ponarzekac (mam nadziej ze nie) to bez sensu jak sie nie chodzi na wybory a potem zabiera glos w gremialnym narzekaniu
ciekawa
2007-10-21
19:15:52
Email
I tu masz racje:) My byłyśmy rano przed wyprawą po płaszczyk.
Malwina
2007-10-21
20:07:13
Email
Supermum, mysle ze jeszcze potrzebujesz naszego forum :) My tez dzis glosowalismy, w koncu pierwsze wybory z Natalka, ale ona i tak je przespala.
Monik
2007-10-21
20:17:06
Email
No ja oczywiście też byłam na wyborach,jakby co to mogę potem narzekać:)) Dla mnie też na razie znajomi mogliby nie istnieć, to pewnie przez małą ilość snu i chęć spędzenia wolnego czasu z najbliższymi. Ciekawa fajnie,że kupiłaś sobie ten płaszczyk:)) Pory posiłków mam podobne do Twoich.
monia_ireland
2007-10-21
21:00:15
Email
hejo:) a ja mimo ze szaleje za swoim synkiem i mezem nie potrafilabym zyc bez przyjacoil moich i bez ich odwiedzin:))))ja bardzo towarzyska jestem, moj maz twierdzi ze czasem az za:))) a co do wyborow-my nie bylismy:)za 3 miesieace wracamy do irl wiec po co ma miec ktos do mnie pretensje ze zaglosowalam tak a nie inaczej hehe:))) zdaje sie na wyborcow ktorzy glosowali. NO a my wczoraj bylismy na kolejnym weselichu. NIkos przechodzil z rak do rak nie schadzac z parkietu-czul sie jak ryba w wodzie przy glosnej muzyce wsrod dzieci w ruchu:)) byl gwiazda wieczoru hehehe:)))rowniez ucia drzemke wsrod gosci weselnych-a halas i muztyka nic a nic mu nie pzreszkadzalo-pieknie zasna i wstal z usmiechem:) Ja diety jeszcze nie stosowalam ale cwiczylam conieco-odrobinke a zgubilam 1kg:)))))musze sie wiecej ruszac to szybciej spadne zwagi. Ale dietke tez zastosuje w najblizszych dniach:)))
monia_ireland
2007-10-21
21:35:05
Email
Aha i o czym chcialam jeszcze napisac to NIkos na weselu poznal swojego kuzyna mieszkajacego na stale w Paryzu-Oskarek ma 10 miesiecy i wazy 10.25:) przyszedl na swiat cc bo wiecie ile wazyl?? 5340:))!!!!!!!!!!!!!!tak tak to nie pomylka 5340g!!! malo tego-urodzil sie prawie miesiac wczesniej!!! ale by bylo jakby go kuzynka donosila:))Oczwiscie tamtejz\szy pediatra zalecil stosowac lekka diete maluszkowi. Czyli w nocynie podawac piersi czy mleka tylko wode badz herbatke.Co by go nie roztyc:) Pomyslcie sobie gdyby jak nasze maluchy podowil wage urodzeniowa w 4 miesiacu???? wazyl by prawie 11kg!!!!!
monia_ireland
2007-10-21
21:47:28
Email
Ciociu Malwinko-wedle zyczenia informuje ze wkleilam slideshow z wesela z NIksiem:))
monia_ireland
2007-10-21
21:49:14
Email
...w dziale z fotkami(zapomnialam dodac hehe)
mkkrycha27
2007-10-21
21:54:20
Email
My juz w Polsce. Musze sie Wam znow pochwalic wzorowym zachowaniem Filipa na pokladzie samolotu. Byl bardzo grzeczny, ucial sobie krotka drzemke, a reszte czasu zajelo mu szukanie zebow w buzi, niestety zadnego nie znalazl, hihi. Dzis chyba byl jeszcze zmeczony tym lotem, bo po 18 juz zasnal. Na szczescie dla niego nie ma znaczenia, ze nie spi w swoim lozeczku.
mkkrycha27
2007-10-21
22:05:23
Email
Dziewczyny, gdzie moge kupic kaszke Nestle SINLAC (mam nadzieje ze napisalam poprawnie)? W supermarketach czy w aptece?
mkkrycha27
2007-10-21
22:21:53
Email
Mialam Wam jeszcze jedno napisac. Filip jest troche alergiczny, juz o tym kiedys pisalam, jest na Nutramigenie. Kupki po nim mu sie poprawily, tzn. nie ma w nich sluzu, ale to jedyna poprawa, bo robi ih czasem nawt 4 na dobe, a skora na policzkach jest czesto zsuszona i zaczerwieniona, zreszta nie tylko na policzkach, smaruje mu to roznymi kremami/masciami ale efekty sa marne. Ostatnio kolezanka z pracy poradzila mi, zebym zmienila mu mleko na modyfikowane mleko kozie, podobno jest duzo lepsze od krowiego. I tak sie wlasnie zastanawiam. Pytalam dzis w aptece, ale pani nic nie slyszala o takim mleku modyfikowanym, a w Irlandii mozna je kupic nawet w Tesco. Ciekawa jestem waszej opinii na ten temat.
ciekawa
2007-10-21
22:36:17
Email
też pierwsza słysze ale moze warto spytać inne mamy. a kaszke dostaniesz i w markecie i w aptece;)
mkkrycha27
2007-10-21
22:54:02
Email
Ale w jakim supermarkecie, chodzi mi o nazwe, bo dzis w jednym patrzylam ale nie ma.
noemi
2007-10-21
23:06:30
Email
powiem dziś tylko jedno: uuffff.........:)
ciekawa
2007-10-22
06:27:30
Email
Oj Mkrycha ja widziałam u siebie w aptece osiedlowej i u nas jest siec sklepów ale tylko w naszym mieście-to takie markety większe. myśle ze dobra wieksza apteka powinna mieć te kaszke lub może zmówi dla ciebie. i wydaje mi się ze widzialam ja w realu ale reki za to nie dam
pierwiastka
2007-10-22
07:35:32
Email
Mkkrycha, SINLAC na 100 % widziałam w realu :) na pewno bedzie taniej niz w aptece.
Monik
2007-10-22
09:06:21
Email
Nestle Sinlac to świetny produkt!!! Jem to od samego początku karmienia, Robuś zaczyna jeść teraz. Na 100% jest w Realu, a Auchanie a w aptece też jest ale droższa nawet o 5zł. Monia_i gratuluję zrzuconego kilograma:)
Monik
2007-10-22
10:04:13
Email
Podaję stronę Sinlaca, na samym dole są przepisy z użyciem kaszki. przepisy z Nestle Sinlac
zuczekm59
2007-10-22
10:44:17
Email
Dzisiaj nas czeka wizyta u nenatologa, jestem ciekawa ile moje szczęscie waży. Znów czekam jak na wyrok, mam nadzieję że przybrała tyle ile powinna. U nas piękna pogoda, ale dość mroźne powietrze.
sylwetkar
2007-10-22
11:07:07
Email
nareście jestem czytam narazie i czytam tyle mam do nadrobienia Malwinko mojej Niuni też mówili że ma asymetryczną buziunie ja tego od początku nie widziałam i teraz też niewidze więc niewiem czy sie wyrównało a niby miało sie to stąd że miała mało miejsca w brzuszku jak chodzimy do pediatry to nic nam niemówi jak będziemy na następnym szczepieniu musze zapytać Zuczku nic sie niemartw będzie dobrze Blaneczka napewno dobrze przybiera Supermum to niezły pączuś z Bogusiaka masz co dzwigać to dobrze że lubi jeść a moja Zuzia coś ostatnio grymasi mam nadzieje że to przez te zęby bo ciągle ich szuka ciekawe kiedy znajdzie a mialam jeszcze napisać o koleżance Zuzi ma prawie 11mc i waży 9kg jej mama uważa że to dużo a Zuzia napewno stanie na wadze i też w jej wieku będzie tyle ważyć i że ja za dużo Zuzi daje jeść bo to niemożliwe żeby tak szybko rosła ble ble ble jak porównuje jej małą do Zuzy to wydaje mi sie malutka pewnie dlatego że tyle starsza a tylko ponad 2kg więcej hmm a ciekawe jak by wyglądała przy waszych maluichach bo Zuzia to tu najmniejsza
zuczekm59
2007-10-22
13:41:36
Email
Sylwetkar a ile waży twoja słodka Zu?
sylwetkar
2007-10-22
17:16:43
Email
Zuczku na ostatnim badaniu 6500 jakies 2 tyg temu a teraz niewiem bo mi chyba waga szwankuje tydz temy było 670 a dziś 6100 musze nowe baterie kupić chociaż mi chumor poprawiła bo wyszło że ja waże 58 potem 59 i ciężko mi tą wage ustawić żeby 3 raz sprawdzić a Blaneczka ile waży?
Malwina
2007-10-22
17:33:48
Email
Sylwetkar a mowili Ci czy trzeba cos z tym robic? Jutro idziemy na szczepienie to bede wiedziala ile wazy Natalka. I musze wizac skierowanie do ortopedy. Taka smutna pogoda ze sie wychodzic nie chce. Mala dzis nie byla i chyba dlatego jest marudna.
Monik
2007-10-22
17:34:57
Email
Dziewczyny a u nas sukces:)) Masowałam Robusiowi jąderka przez kilka dni i powróciły na swoje miejsce. Hurra!!!!
sylwetkar
2007-10-22
17:35:50
Email
Malwinko nic nam niekazali z tym robić lekarka stwierdziła że taka będzie jej uroda sama od siebie kładłam ją na boczki
Malwina
2007-10-22
17:49:07
Email
Monik to bardzo dobrze ze sie udalo. Sylwetkar no widzisz a skad my mamy wiedziec co robic. To tak samo jak byla u mnie na poczatku polozna i wypelnila papiery, dopiero jak Natalka byla chora i wezwalam prywatnie lekarza to sie mnie pytal czy wiem ze trzeba po kompieli najlepiej masowac gruczoly sutkowe. Mowie mu ze pojecia nie mam, a on mowi mi ze trzeba zeby nie bylo jakis problemow. Zreszta po tym wszystkim co ostatnio bylo w mediach to jak slysze ze lekarze chca podwyzek to mnie trafia, a z drugiej strony patrzac to tez maja swoje racje.
sylwetkar
2007-10-22
17:55:10
Email
masować??pierwsze słysze ani w szpitalu ani połżna ani lekarki nic mi niemówiły a jeśli można wiedzieć jakiego masz prywatnego lekarza? ja zastanawiałam sie czy niezdobyć nr do dr Wieczorka tj lekarz z naszego szpitala podobno rewelacyjny do maluszków przy nim Zuzia tylko niepłakała w szpitalu
monia_ireland
2007-10-22
18:02:13
Email
MOnik-NASZE GRATULACJE!!!!:)))) cieszymy sie bardzo ze jaderka sa na swoim miejscu:))))
sylwetkar
2007-10-22
18:10:09
Email
Monia to super
Malwina
2007-10-22
18:10:52
Email
Jak naprawde cos powaznego sie dzieje to dzwonie do dra Śniegonia. Bardzo go lubie i leczyl moja siostre jak byla malutka, stad mam do niego zaufanie. I nie przepisuje od razu antybiotykow.
sylwetkar
2007-10-22
18:14:06
Email
sorry Monik to Tobie gratulujemy i Robusiowi Malwinko nieznam jakby co kiedyś tfu tfu mogem sie uśmiechnąć?
Malwina
2007-10-22
18:32:32
Email
ok
zuczekm59
2007-10-22
18:40:19
Email
No to my po wizycie! Jestem zadowolona Blanka waży 6kg 62cm, to nie rewelacja ale jak na nią to całkiem całkiem. Neonatolog powiedziała, że jej się podoba, podwoiła swoją wagę urodzeniową, ale to my jednak Sylwetkar jesteśmy najmniejsze. Taki urok naszych dzieciątek, to KRUSZYNKI!!!
ciekawa
2007-10-22
19:03:20
Email
hej laski wyobraźcie sobie tyle czekałam i ostaecznie przeszłam wstepna weryfikacje dokumentów jakie składałam o prace;) w srode ide na rozmowe na dwa stanowiska;) lece sie uczyc;)
Malwina
2007-10-22
19:34:19
Email
Superowo,tzymamy kciki z Natka. Joasiu
Malwina
2007-10-22
19:35:16
Email
Sorki za urwane zdanie, ale to Natalka mi tu stuka po klawiaturze. Joasiu gdzie jestes???
monia_ireland
2007-10-22
19:43:39
Email
NO NO Aska ucz sie ucz:)))) masz dostac te robote:))))!!!!!!!!
monia_ireland
2007-10-22
19:45:02
Email
a moj synalek opanowal nowa sztuczke-łapie sie za stopki i ciagnie do siebie:) a jaki ma przy tym ubaw....hehehehe w glos sie smieje-jakby to nie jego stopki byly:))
monia_ireland
2007-10-22
19:46:46
Email
Malwinko i Sylwetkar. Z waszych kruszynek jeszcze wyrosna laseczki jak tralala-puki co dbaja o figure-to Ci prawdziwe kobietki hehe:) ucalowania dla Zuzki i Natalci:)))
noemi
2007-10-22
20:09:15
Email
:) no Lenka też uwielbia wkładać stopy do buzi:) powiedzcie co robią już Wasze dzieci? w sensie przewrotowo-obrotowym:) ciekawi mnie to wielce . no i czy je jakoś ćwiczycie. Ciekawa, trzymam kciuki za pracę.
Monik
2007-10-22
20:32:29
Email
Ciekawa pracę na pewno dostaniesz,ale będę trzymała kciuki. Mój RObuś tez chwyta stópki,przewraca się z plecek na brzuch i z brzucha na plecki. Wędruje po całym łóżeczku, śmieje się z dziwnych rzeczy:)) Chce nas naśladować, np kiedy pijemy ze szklanki on też chce-łapie ją i próbuje przechylać. Kurcze tak zabawnie to wygląda a ja napatrzeć się nie mogę na niego:))) Zaczyna się dźwigać do siadu-sam. Chciałby siedzieć non stop,ale mu na to nie pozwalam. No i gondoli też już nie powinnam używać,bo to ryzykowne, chwyta za boki i podnosi się. Nie zostawiam więc go samego w wózku. A najbardziej podoba mi się jak chwyta się za włosy i drapie po główce:)) Pampersa już też nie tak łatwo założyć,bo skacze mi na wszystkie strony,podnosi plecki,przewraca się,robi koci grzbiet.
ciekawa
2007-10-22
21:01:36
Email
O tako gdzie ja bylam jak uczyli o odministracji publicznej wrrr pewnie na wagarach-he he wkońcu mialam poprawke. Nie dziekuje dziewczyny-dostane sie to dobrze nie dostane tragedii nie bedzie bede pukac do nich az mnie przyjmą;) byłam dzis na usg u gina-kurcze jak dziwnie przykro patrzec na pusta macice-pamietam jak tam taka malusia Nastusia lezała i pleckami sie do mnie wywracała:)
ciekawa
2007-10-22
21:02:45
Email
miało być "nie" dziękuje oczywiscie;)
zuczekm59
2007-10-22
21:10:39
Email
No,no ciekawa moja koleżanka też tak powiedziała, a po m-cu już fasolkę zobaczyła na usg i za 7,5m-ca jej 6miesięczny synek będzie miał rodzeństwo. Ooooo
zuczekm59
2007-10-22
21:11:15
Email
...a powodzenia życzę
monia_ireland
2007-10-22
21:14:28
Email
dopiero bylas od porodu u gina??? ja bylam 8tyg.po porodzie...tez tak dziwnie bylo...pusto..:)) milo powspominac co????
monia_ireland
2007-10-22
21:17:33
Email
ale jaja jakbym teraz w ciazy byla jak Twoja kumpela zuczku heheh-jakos sobie wyobrazic nie moge...ale okresu nie mam a powinnam dostac 3 dni temu:))z tego co slyszalam chwile schodzi zanim sie okres ureguluje po porodzie. Mialam jeden i czekam na drugi:)
zuczekm59
2007-10-22
21:27:07
Email
Czekaj, czekaj!!! Patrząc na moją koleżanke widzę, że SZOK szybko mija.
Malwina
2007-10-22
21:28:49
Email
Ja jeszcze nie mialam okresu. Ostatni hohoho nie pamietam kiedy byl, jakos przed testem ciazowym i wcale za nim nie tesknie. A moja mama zorientowala sie ze jest w drugiej ciazy jak moja siostra miala ..... 3 miesiace. Moi rodzice to dopiero giganci. A ja od porodu nie bylam u gina jakos mi sie nie sklada termin. Jak mialam isc to Natalka miala szczepienie to znowu cos i tak minelo prawie pol roku. Tylko nie krzyczcie.Prosze.
ciekawa
2007-10-22
21:39:34
Email
Ja to bym ci w tyłek dała ale nie krzyczała;) po porodzie juz byłam. A teraz byłam bo cosik zlapałam:( i chce włozyc spiralkę-nie moge nic z hormonami i tylko to mi zostaje. Po macicy widać ze często i regularnie karmie-pan doktor mi to wyjaśniał:) I powiedział mi ze przecieli mi skóre, macice ale miescie nie tylko je rozerwali wzdłoż na srodku-to ponoć duzo lepiej i wróca do siebie niedługo i ta dziura na srodku też sie zasklepi.
monia_ireland
2007-10-22
21:41:14
Email
no no:) powinnas pojsc tym bardziej ze nie miesiaczkujesz-lekarz musi ocenic czy macicia sie prawidlowo obkurczyla i czy wszystko w TObie gra:) no ale napewno sie wkoncu wybierzesz. A ja szczerze to wcale bym sienie zmartwila jakbym znowu byla w ciazy:))-ok ok juz sobie nie kracze:)))
Malwina
2007-10-22
21:47:16
Email
Ale jak Natalka miala chyba dwa miesiace to spotkalam gina w media markt, czy to nie wystarczy? Oki zbiore sie w przyszlym tygodniu, to mala zostanie z tatusiem, bo tak to zawsze tesciowa wzywam do pomocy. Ona jest zawsze cala chetna ale tesc chyba niebardzo, ona ledwo przyjedzie a on juz po nia jest.
monia_ireland
2007-10-22
21:47:50
Email
MKKRYCHA!!!! dostalas moja wiadomosc na skype??????? nie dostaje odpowiedzi. Net mi szwankuje i raz znika raz sie pojawia wiec nie wiem. Czekam na wiesci o pps-ie. DZIEKI!!!!!!
mkkrycha27
2007-10-22
21:52:49
Email
Jestem teraz na skype
mkkrycha27
2007-10-22
22:00:38
Email
Ale dzis bylo zimno, ale my wyszlismy na polgodzinny spacerek, trzeba sie uodparniac, a taka pogoda najlepsza. Monia-i, bede na skype jutro, ale tak dopiero po 21, to Ci opowiem co i jak z tym pps-em. Czy wasze skarby, tez tak wczesnie chodza spac jak moj? Wczoraj juz lulal o 18, a dzis ledwo go przetrzymalismy do 19 i butele jadl juz na spiaco, moze to od tej pogody, hm.
ciekawa
2007-10-22
22:27:13
Email
Oj moja to juz moze iść spac o 17.00 ale na siłe ja kompie dopiero i kłade koło 18-19. To dlatego ze ona wogóle prawie nie spi w dzien-ostatnio stosuje metode usypiania-wkładam do łozeczka i ma sama zasnąć-przeważnie sie udaje ale ona sie budzi po 20-30 minutach-dobre i to;) Tylko martwi mnie to że budzi sie czesto z płaczem-okropnym jak by sie czegoś bała-może ma koszmary-ale dlaczego nikt na nią nie krzyczy w domu jest spokojnie:(
MatkaPolka
2007-10-22
22:27:44
Email
Witam, czy moge sie do was przylaczyc? Czytam juz od dawna to forum. Mam na imie Kasia, i w maju urodzilam coreczke, Maje. Pozdrawiam wszystkie majowe mamy!
ciekawa
2007-10-22
22:31:38
Email
witaj:) witamy i pozdrawiamy Asia z Nastusią. Wklejaj szybciutko Wasze zdjęcie na przywitanie:)
MatkaPolka
2007-10-22
22:32:39
Email
A oto zdjecia mojego sloneczka:

MatkaPolka
2007-10-22
22:34:40
Email
I jeszcze jedno :-)

ciekawa
2007-10-22
22:36:29
Email
o Matko ale uśmiech-powala dosłownie;)
MatkaPolka
2007-10-22
22:38:27
Email
Super, ze ktos jeszcze siedzi na forum :) Witaj Asiu! Na tych zdjeciach Maja miala bardzo dobry humorek, niestety dzis mi marudzila caly dzien i budzi sie co chwile. Chyba zabki ida...
ciekawa
2007-10-22
22:43:06
Email
hehe wszytkie dopatrujemy sie ząbków ale zapewne wiekszosci z naszych pociech wyjdą dopiero za pare miesiecy:) uciekam bo już mam dosc nauki-miłej nocki. Odzywaj sie często:)
monia_ireland
2007-10-22
22:46:20
Email
CZESC Kasia i Majeczka!!!!!!!!! WItamy goraca i jest nam niezmiernie milo Was goscic:))) gdzie sie ukrywalyscie???:) ktorego maja Maja pzryszla na swiat(ale mi sie napisalo:)Buziaki od NIkosia:)aha JEST BOSKA!!!!!!!!!!!!!!
MatkaPolka
2007-10-22
23:06:49
Email
Witamy witamy! Musze sie przyznac, ze forum czytam juz od ciazy (termin na maj 2007, jeszcze w ciezarowkach) i teraz tez jestem uzalezniona, ale jakos dopiero teraz mnie naszlo sie dopisac i pogadac. Maja urodzila sie 22 maja 2007. Ponad 4kilo zywej wagi skoncentrowane na 52cm. :D Ale teraz wyskoczyla w gore, a wagowo to raczej nalezy do drobnych, przed 3tyg sie wazylysmy i ona miala rowno 6kg a ja..wstyd sie przyznac ;-) Buziaki i do jutra!
monia_ireland
2007-10-23
07:42:52
Email
Mamciupolciu:) to starsza o 2 dni od mojego synalka:)super ze dolaczyliscie do nas:) A gdzie nasza Supermumcia sie podziewa????
monia_ireland
2007-10-23
09:35:54
Email
MOnik zamowilas moze to nosidelko Activ Infant??? ja nareszcie-po 4 miesiacach lezenia w pudelku je otworyzlam:)Nosilam teraz NIkosia ok 40 minut-bardo mu sie podobala a mi bylo tak lekko:))))jest super tylko nie moge rozszyfrowac jak ustawic na rozne pozycje. Ja nosilam na biodrze.
ciekawa
2007-10-23
09:45:24
Email
uważajcie na te nosidełka sa baardzo niezdrowe-ja uzywam tylko do wniesienia malej do domu i jak ide ulice dalej do rodziców. słuchajcie masakra-składałm dokumenty do dwóch działow w tym do jednego bardzo dobrego i ta rozmowa własnie jest do tego działu. a ja nie mam co na tylek włozyc- w jeansach nie pójde-dzwoniam juz do taty-zapakujemy mała do auta i pojedziemy cos kupic-nienawiedzę takich zakupów bo zawsze sa nerwy i nie ma tego co potrzebuje. Gdyby nie pogoda poszła bym sama ale musze wziać auto:( a Moim ojcem to ciezko bedzie-on zawsze uwaza ze rozmiar wieszky jest lepszy:( eh oby posżło szybko-musze sie uczyc. miełego dnia
supermum
2007-10-23
09:56:48
Email
hej hej jestem jestem ;) rosolek dzis gotuje, ktora mamusia sie skusi? :) My tez mamy nosidelko - wormaru. tylko ze jak tylko je ubieramy 2 razy) to Bogusiak ma na nozkach takie jakby siniaki :( no i przestałąm je ubierac- nosidelko. aaa i znawsze ial na nozkach albo rajstopki i spodenki albo grubsze spodenki wiec nie iwem dlaczego tak sie dzieje . moze to nosidlo do d... aaaa i witamy nowa mausie :) aloha!!!
monia_ireland
2007-10-23
10:35:03
Email
a co dzis zdrowe:) one bardziej szkodza mlodszym maluchom niz juz takim 5 miesiecznym. POzatym musze go przzwyczaic gdyzniedlugo czeka nas lot samolotem a na lotnisku procz dziecka na rekach bede potrzebowala rak do walizki:)zamierzam debiutowac w gotowaniu dla NIkosia:)Mkkrycha udzielila mi wskazowek:)Ja pozatym ucze mojego bobasa bawic sie samemu chodz 15 minut. Tesciowa mi go tak rozmamlala ze caly czas na rekach:( i nie idzie jej przetlumaczyc. PUki nie placze tylko sie zlosci nie reaguje-ale jak dlugo ja tak wytrrzymam...???eh te babcie. Wam napewno ciezej mieszkac samym ale mi teraz jest jeszcze ciezej jak musze go nosic caly czas:(((nic nie moge zrobic
sylwetkar
2007-10-23
11:16:01
Email
witamy Matkepolke i Majeczke Supermum my chętnie skożystamy z zaproszenia na rosołek bo narobiłaś nam smaka a do slkjepu ciżko sie będzie dziś ruszyć ale cza będzie
sylwetkar
2007-10-23
11:19:36
Email
Zuzanka z plecków na brzuszek pare razy mi sie odwróciła już na boczek też do siadania to ona pierwsza szczególnie w wózku łapie za materiał budki i sie dzwiga siadanie to jest to co Zuzanki lubią najbardziej jak leży to zaraz płacz i jeszcze wyginanie sie koci grzbiet to też uwielbia łapanie wszystkoiego do rączek sprawdzanie jak to smakuje co jeszcze hmm myśle myśle ...potem przypomni mi sie to napisze
sylwetkar
2007-10-23
11:21:49
Email
acha musze pochwalić sie tzn niunie że pięknie już podnosimy główke i nawet brzuszek w piątek mamy iść do neurologa bo Zuzia niby poczebowała rehabilitecji bo długo niechciała podnosić główki i niewiem czy iść dosyć kawałek mamy a ta pogoda wrrr ale chyba dla świętego spokoju pujde
sylwetkar
2007-10-23
11:25:04
Email
Zuczku to nasze łobuziary będą modeluniami jak nam lekarki nic niemówią tzn że jest dobrze niemartwmy sie
supermum
2007-10-23
11:28:36
Email
szkoda ze mieskzamy daleko od siebie i ze dizs takak pogoda- zawsze moglabym do termosu tego rosolku zabrac ze soba na spacerek :) i was poczestowac:) no w sumie to tylko ciebei SYLWETKAR:) a co do spania cIEKAWA u nas jest bardoz podobnie., takie budzenie sie z placzem- mysle ze to zabki, u nas pomaga butla z woda:) woda przegotwana mineralna, czasem 1-2 razy po lyku;) wody i spi da;ej bogusiak a czem to nie pomaga no ale mozna sprobowac;) MONIU_i moja tesciowa tez nie rozumie jak mowie ze by go nie nosila caly czas, mojej mamie juz to wytlmaczylam;) i czasem wkurza mnie bo widze jak juz jest zmeczony a ona dalej go nosi i nosi a ze maly bycon coraz to ciezszy zobacyzmy ile tak da rade:P teraz juz czescie z nim siediz niz chodzi :) a ja staram sie go w domu "wycwiczyc" :) i potrafi i chyba nawet lubi xczasem sam sobie polezec;0 i popatzec w chmury. najlepiej tak mu sie robi kupke :) w ciszy spokoju i na lezaco:)
sylwetkar
2007-10-23
11:41:18
Email
Supermum mam nadzieje że pogoda sie poprawi to w końcu sie będziemy mogły spotkać oj Zuzia tez chce cos chyba napisac juz razem piszemy zaraz chyba sie opatulimy i wyjdziemy na troche
mkkrycha27
2007-10-23
11:42:05
Email
Witaj Kasiu i Majeczko, piszcie czesto co u Was.Z mojego synka to prawdziwy spioch. Spal w nocy 12 godzin, wstal o 7, zjadl butele, pobawilismy sie i po 8 znow dalismy oboje nura do lozka, ja wstalam troche wczesniej, a Filip obudzil sie po 10. Teraz babcia go zabawia. Z tymi babciami, to juz tak jest, rozpieszczaja swoje pociechy. Ja nie kupuje zadnego nosidla dla Filipa, to niezdrowe. Monia_i, a po co Ci nosidlo dla Nikosia na lotnisku, przeciez wozek i fotelik samochodowy w zestawie jest bez oplat. Doproowadzasz do samolotu, i jak wysiadasz, to wozek juz na Was czeka. Dzis bardzo zimno, nici ze spaceru :(.
sylwetkar
2007-10-23
11:44:33
Email
wczoraj umowilam sie ze znajoma uczyla mnie w szkole mamy bardzo dobry kontakt i na miescie sie umowilysmy i mialysmy dylemat gdzie tu isc z malym dzieckiem i wozkim wybralysmy wisienke chyba jestesmy skazane wuzkowe mamy na albo jezdzenie po parkach albo domu do d... to wszystko
supermum
2007-10-23
11:49:23
Email
a my wlasnie na przekro pogodzie chodizmy na spacerki w takie dni jak dzis :) wczoraj bylismy przed poludniem godiznke i po poludniu kolo 16 tez godiznke. Wprawdzie to juz nie to co kiedys....5 godizn na dworze no ale lepsze to niz nic;) mysle ze jelsi maluszek jest zdrowy to trzeba go przyzwyczajac do naszych krajowych zimowo-jesiennych emperatur zeby potem w zimie nie bylo problemow. no chyba ze bedzie taka zima jak 2 lata temu:) to wtedy zabarykadjemy sie w domu i juz! aaa chyba nie podzielilam sie z wami BIG NEWS :) Nie wracam do pRacy pam paraaaaammmmm bedizemy sobie brykac w domku z Bogusiaczkiem :))))))))))))))))))))))))
supermum
2007-10-23
12:00:04
Email
a my wczoraj spacerowlaismy kolo palmiarni - bylam z odwiediznami w pracy wiec mialaam po drodze:)- i nIKOGO oprocz nas tam nie bylo:) tak zmarazlam ze na Balcerku kupilam sobie rekawiczki- bo oczywsiecie zapomnialam z domu zabrac;) a bogusiakowi kupilam kocyk z Kubusiem Puchatkiem ;) bardzo fajny , cieplutki, ladne kolorki i za jedyne 25 zł tanioszka:) a co do bywania na miesice to zgadzam sie z toba SYLWETKAr nie mamay za duzego wyboru, wszedize albo glosna muzyka- kiedys tego nie zauwazlaam- albo pala :( jak bylam kiedys w forum i tam bylismy na kawce to msuialam 2 panow prosic zeby usiedli dalej z fajeczkami. wprawdzie sie przesiedli ale nie byli zbyt zachwyceni...
monia_ireland
2007-10-23
12:44:18
Email
u nas osobno zaklada sie fotelik na stelarz i osobno wozek takze dupa zbita. A moj synalek jak ma zly dzien to wozek jest beee i musza byc raczki a lecac ryajanem do pokonania jest kawal drogi z samolotu do walizek:)
MatkaPolka
2007-10-23
12:50:27
Email
Dzien dobry wszystkim majowym mamom! Dopiero teraz udalo mi sie usiasc do kompa, bo wczesniej Maja znow marudzila. Ale noc mialysmy w miare spokojna, az musialam ja budzic bo piersi sie zrobily jak u Pameli,heh. Co do nosidla,to my mielismy chuste,nawet ortopeda ja polecil(tez dla mnie,bo mam chory kregoslup),ale niestety tydzien temu rodzicom ukradli samochod a chusta byla w srodku i nie wiem czy taka sama dostane. Nosidelka na takie duze maluchy juz niewygodne,niby do 10 kg a daja w kregoslup i wisza na ramionach.Chyba ze jakies firmowe sportowe nosidlo, ale to juz drogo wyjdzie.
MatkaPolka
2007-10-23
12:55:45
Email
Dziewczyny, mam pytanie, dokarmiacie juz wasze malenstwa? Chodzi mi o jarzynki czy jabluszko. Mi polozna polecila zaczac od marchewki, ale nie wiem czy to dobrze. Kupa dzis byla bardziej pomaranczowa niz zwykle i smierdziala marchwia a nie tak fajnie serkiem waniliowym. I nie wiem czy mam dalej probowac z ta marchwia czy jeszcze dac spokoj, bo w sumie do 6 miesiecy mozna tylko na cycu. Maja ma 5 miesiecy a od dwoch dni zjada 2-3 lyzeczki marchwii dodatkowo.Co radzicie?
monia_ireland
2007-10-23
12:57:25
Email
ja slyszalam ze powinno sie od jabluszka zaczynac. (sama zaczelam od marchewki)MOj synek nie tolerowal marchewki na poczatku-wymiotowal po niej.Za to jabluszko rewelacja. Ale co dziecko to rozne przypadki.
rewellka
2007-10-23
13:16:09
Email
Hejka mamuśki. Wpadłam do was z prośbą o radę. Dziecko mi się "totalnie rozregulowało". Ponad 3 miesiączki Lenka była aniołkiem, totalnie przewidywalnym: jedzonko co 3 godz, w nocy 1, no max 2 krótkie pobudki. A teraz od 3 dni koszmar. W dzień jeszcze ujdzie, chociaż nauczyła się usypiać przy cycku, je jak zapłacze, raz co godzinę raz co 4 - totalnie jak jej się chce. A w nocy to jest masakra - dziś miała 5 pobudek. Najgorsze jest to, że nie ma możliwości jej uspokoić smokiem, bo wtedy zaczyna się drzeć w niebogłosy. Pomaga tylko cycunio. Zresztą malutka łyknie parę razy i zasypia. Ma spuchnięte lekko dziąsła ale lekarz powiedział, że jeszcze trochę na zębole poczekamy. Powiedzcie co to może być ? W pokoju nic nie zmieniałam, pokarmu mam full.... Czy to skok rozwojowy? No ale w 17 tygodniu? Ja już nie mam siły - chcę spać!!!
MatkaPolka
2007-10-23
13:46:05
Email
Czesc rewellka, tez tak mamy. Myslalam ze to zabki ida, ale chyba jednak nie. Moze to pogoda tak na nie wplywa? Do tej pory Maja tez byla aniolkiem, od wczoraj jednak jest nie do wytrzymania.
sylwetkar
2007-10-23
14:33:31
Email
Supermum chyba musimy sie wymienić nr na kom co ty na to? wtedy będziemy sie mogły zgadać jak będziemy w mieście a Zuzia też ma kocyki z balcerka jeden mały z kubusiem i resztą a drugi duży z byłam sprawdzić też z kubusiem i prosiakiem
sylwetkar
2007-10-23
14:36:56
Email
chyba wszystkie bobasy mają takie dni Zuzia od paru dni je bardzo mało wieczorem niechce spać zasypia oczywiście sama w łóżeczku ale oststnio zasneła przed 24 a ile sie nawołała nas z tego łóżeczka zanim zaśnie to nas woła jak to niedziała to udaje że płacze jak nie działa to głośno sie śmieje a jak i to niezadziała i nieprzyjdziemy do niej to udaje taką głodną jakby niewiem i9le niejadła a jak dam butle albo cyca to już nie jest głodna tka to spryciara z mojej niuni
ciekawa
2007-10-23
14:41:21
Email
dziewczyny to kolejny skok wzrostowy-można podac butle na noc(polecam nan2 lub 2 z kleikiem)-napewno pomoze-my od 2 dni tez tak mamy-znaczy budzi sie coraz wczesniej ale ja to przeczekam:) Słuchajcie ojcec zabrał mnie na zakupy po garnitur i kupiliśmy piekny szary-cena też ekstra:( ale tata porzyczył bede go spłacać:) Coraz czesciej sie przekonuje ze tanie zwykle nie pasuje a bylismy w sklepie typu moda polska, MONA sie nazywa-bardzo ładne eleganckie rzeczy. O MATKO!!!!!!! Nasta leży na podłodze na macie-nie wiem jak to zrobiła ale położyłam ja nóżkami w moja stronę a ona leży odwrotnie głowa do mnie-przesuwa sie jak wskazówki zegara:):)
ciekawa
2007-10-23
14:45:14
Email
Monia_i pogadaj otwarcie z tesciowa-z dzieckiem można inaczej sie bawic-powiedz jej ze Tobie zrobi krzywde to ty bedziesz go dzwigac!!! Na szczescie moja mama tez ma problemy z kregosłupem-zreszta sama uważa ze nie powinno sie nosic dzieci. Ja nosze Nastusie tylko w celu przeniesienia jej w inne miejsce-no jak bardzo sie rozpłacze czy cos podobnego.I ona bawi sie "sama" ja musze tylko do niej zagadywac jak cos robie obok.
ciekawa
2007-10-23
14:47:22
Email
matko no nie zaczne sie uczyć tyle mam wam do napisania:) zaczełam Nastusi czyścic dziasełka specjalna szczoteczka z canpolu-jako zabawe-ile osadu jest na dziąsłach to szok!!! zacznijcie to robić nie bedzie problemów z ząbkami i szczotkowaniem ich:)
Malwina
2007-10-23
15:20:59
Email
Witaj MatkoPolko i Maju. Bylysmy dzis na szczepieniu Natala wazy 6900. Polozna powiedziala ze buzia jest ok i ze nie wymaga rehabilitacji. Mala troche sie splakala ale nie ma jak babcia, ktora jak wziela na rece to mala zapomniala ze plakala. Oki lece na kawke. A! Ciekawa pokaz zdjecie tej szczotki, ja od jakiegos czasu szukam takiej sylikonowej i w zadnej aptece nie maja.
sylwetkar
2007-10-23
15:33:06
Email
Malwinko to super że z Natalką wszystko oki my nszczepienie dopiero 20 listopada ale w piątek chyba idziemy do neurologa to tam zapytam oby sie choć troche pogoda poprawiła bo niechce mi sie tam iść
Monik
2007-10-23
16:29:32
Email
Monia_i ja nie mam nosidełka tylko chustę,której zresztą nie używam. Witaj MatkoPolko i Maju!!! Tak długo nas śledziłaś i dopiero teraz się odzywasz:)) Córcia ma przezabawny uśmiech:) Ciekawa muszę zaopatrzyć się w tą szczoteczkę. Co do nocek-u mnie też masakra,jestem niewyspana,Robuś non stop się budzi:( Próbowałam dać na noc pożywną kaszkę, ale to nic nie daje. Myślę,że to zęby i postaram się to przeczekać,choć zaczyna brakować mi sił:(
supermum
2007-10-23
16:46:18
Email
SYLWETKAR dobry pomysł :) nie masz aktywnego maila :( wpisz adres to Ci przesle moj numer;) bo jakos mam opory zeby go tak podawac na forum ;. CIEKAWA to super ze zakupy sie udaly. ja sama jakis czas temu kupilam sobie brazowy garniur i na wiele okazji mi juz sluzyl:) min. na chrzest Bogusiaka. my tez jemy jabłuszko tarte plus od wczoraj marchewke dodajemy. PYSZNOSCI :) oki pedze na jakies zakupki na kolacje. aaaa rosolek bomba- zdanie meza, a ja dla siebie zrobilam pomidorowke:)
MatkaPolka
2007-10-23
16:55:00
Email
Czesc! Ciekawa, a to jest taka szczotka na palec? Tez chcemy kupic a nigdzie nie ma. Malwino i Monik,witamy!Ps. Natalka jest juz spora, a kiedy sie urodzila? Co do marudzenia to faktycznie wiecej przystawiania do piersi pomaga na placze, moze sprobujemy mleczko z kleikiem na noc.Choc pewnie znow obudze sie mokra od mleka,bo tak mi Maja nakrecila laktacje przez 2 dni :/ Powinnam zrobic sobie nick Pamela :P
MatkaPolka
2007-10-23
17:04:39
Email
Supermum narobilas mi smaka, tez jutro ugotuje pomidorowa. Pozostaje w temacie jedzenia, jako drugi smak wprowadze za wasza rada jabluszko i kleik. Nie chce przesadzac z nowosciami, ale moja niunia ma dopiero okolo 6200 a w stosunku do wzrostu powinna wazyc prawie 8kilo wiec sie martwie,ze moje mleko nie wystarcza i zaczynam podkarmiac. Czy waszym niuniom po wprowadzeniu innego jedzenia kupka zmienila zapach i ma troche inny kolor?
ciekawa
2007-10-23
17:05:58
Email
wstawiam zdjecie szczoteczek. dentysta mówi ze nawet przyjemniej czyscic dziasełka wacikiem umoczonym w wodzie czy gazikiem ale Nastusia chetnie daje sobie tym szorować i nawet sie jej podoba-pewnie dziąsła ja swędzą.

monia_ireland
2007-10-23
17:34:43
Email
no walsnie-swietna rzecz ale ja tez bym wolala te na palec-u nas tezje ciezko dostac ale musze porzdanie poszperac po dzieciecych sklepach i aptekach. Co do nosidelek to kolezanka ma 11 miesieczna core i nosi ja w nim do dzis-jak sama mowi czesto jest zbawiennie dla jej rąk:))a cora wazy 11kg:)
sylwetkar
2007-10-23
17:42:21
Email
Supermum zapraszam na gg 6619809 na nasze nocki to nawet kaszka nie pomaga może dlatego że tak mało w dzień je cyc dalej be dziś w nocy nawet niebardzo chciała cyca moje mleńko z grymaszeniem ale jescze na szczęście je na śniadanko ale też mało 150 w ciągu godz czasem 2h w sumie sztuczniaka podobnie czsami udaje sie jej zjeść 120 150 na raz tak to po troche zjada niewiem czy nie za mało mi je
zuczekm59
2007-10-23
18:01:57
Email
Witamy Majeczke i jej mamusie!!! My też zapisujemy się do klubu zarwanych nocy, od dwóch dni walczymy, jakoś trzeba przeczekać. A ta szczoteczka na palec jest w tesco.
sylwetkar
2007-10-23
18:11:03
Email
miejmy nadzieje ze szybko sie skoncza nasze zarwane nocki i juz moze dzis przespimy cala noc uciekam bo mi sie niunia za bardzo na rece wieerci
monia_ireland
2007-10-23
18:14:39
Email
dzieki zuczku za info!!! a u nas odwrotnie-nastaly noce blogiego snu:) chodzi spac o 19.00-19.30 i budzi sie ok 4.00, 5.00 by zjesc i spi do 7.00-7.30Z:)))) pozniej godzinka zabawy i znowu drzemka:))))szok jak ja sie wysypiam:)
rewellka
2007-10-23
19:47:00
Email
no mam nadzieję, że to skok bo jakby tak miało trwać jeszcze kilka dni to będę chodziła jak nieprzytomna. Kurcze, kupiła bym mleko ale za późno wróciłam od mamy i dopiero teraz to przeczytałam. No póki co kolejna nocka przed nami....
Malwina
2007-10-23
20:00:33
Email
Nie wiem o co chodzi, ale Natalka tez nie spi za dobrze w nocy. Budzi sie czesto i to z krzykia. Sama zasypia, ale jak obudzi sie w nocy to sama za bardzo nie wiem co robie, wiec od razu biore ja do cyca i pewnie nie raz sobie tak kimnelam. Ale pocieszam sie ze kiedys musi przeciez zaczac przesypiac cala noc, czekam wiec na te chwile.
Malwina
2007-10-23
20:03:27
Email
Sylwetkar, czemu chodzicie do neurologa? Wlasnie mnie dzis pytala polozna co powiedzial neurolog, a ja jej na to ze nikt nie mowil ze mamy tam isc. Powiedziala ze jak jest malutko to nie kaza.
zuczekm59
2007-10-23
21:00:28
Email
Nas skierowano do neurologa z racji wcześniactwa ale u nas na wczesnnej... przyjmuje i raczej wszystkie dziciaczki są badane przynajmniej raz, my kontrolujemy się co 2m-ce. Pani doktor sprawdza czy Blanka się dobrze rozwija. Zawsze dobrze się upewnić czy wszystko OK.
supermum
2007-10-23
21:25:57
Email
SYLWETKAR juz sie odezwałam do Ciebie na gg;) co do nocek to my tez jestesmy niewyspani ale u nas to juz od dluzeszego czasu trwa....widac taki urok tego czasu :P ale DAMY RADe jejejee
rewellka
2007-10-23
22:18:43
Email
I znów walka przy zasypianiu... za Chiny nie chce zasnąć w łóżeczku, do cyca i to natychmiast! Jak już przysnęła odłożyłam ją spowrotem, ale jak się zorientowała gdzie jest - bunt. Jak ignoruję płacz, żeby trochę przeczekać, dosłownie 3 minutki to rozkręca się do krzyku z zadyszką. Jak mnie zobaczy to uśmiech momentalnie... czy to możliwe żeby takie maluchy były cwane??? Teraz księżniczka śpi, a ja tak ją kocham, że wcale wcale już nie pamiętam jak dziś walczyłyśmy... (no może kręgosłup trochę mi przypomina :) DOBRANOC MAMUSIE
mkkrycha27
2007-10-23
22:31:26
Email
U nas ze snem jest wprost przeciwnie. Filip mial dzis trzy drzemki, kazda po 1,5h. Poszedl spac przed 20, bo mielismy gosci, on nigdy nie protestuje przed wieczornym snem, usypianie trwa minute, poglaszcze go po glowce, przytuli sie malenstwo do pieluszki i spi. Smiejemy sie, ze on jest meteopata, bo dzis pogoda byla senna i to chyba ona go usypiala. Monia_i, pytalam o ta masc w aptece, co mi wczoraj polecilas, ale tylko na recepte mozna ja kupuc. A wiedzialas o tym, ze to steryd? Dzis sie wkurzylam, bo kupilam kaszke Sinlac w aptece, zaplacilam 27zl, a na wieczornych zakupach w Carefurze patrze, a ta sama kaszka w cenie 20zl, nie wiedzialam, ze apteki maja taka przebitke.
mkkrycha27
2007-10-23
22:55:00
Email
Moj Filip ciagle sie smieje, same zobaczcie

mkkrycha27
2007-10-23
23:00:00
Email
Dziadek sadza mnie nawet na lodowce

mkkrycha27
2007-10-23
23:05:18
Email
Babcie czaruje wzrokiem

mkkrycha27
2007-10-23
23:11:01
Email
Tatus moim przyjacielem jest

MatkaPolka
2007-10-24
07:42:41
Email
Dzien dobry wszystkim mamom! Mkkrycha, twoj bobas slicznie sie smieje! Melduje ze wczoraj sprobowalismy kleiku ryzowego z maminym mleczkiem i Maja jadla az jej sie uszy trzesly. Trzymalam jej miseczke pod broda bo jeszcze sie nie zaopatrzylam w porzadny sliniak a ona probowala buzke umoczyc w kleiku ;) Zabawnie to wygladalo. Zdecydowanie bardziej jej smakowalo niz marchewka. Ale w nocy tez jeszcze sie obudzila na jedzonko i z rana tez.Moniu_i zazdroszcze ci przespanych nocy,Maja tez wczesniej spala po 10godzin.Ale mam caly czas nadzieje ze sie wkrotce wypiszemy z klubu zarwanych nocy,bo ile ten skok rozwojowy moze trwac?Dzis jestem na nogach od czwartej...
MatkaPolka
2007-10-24
07:49:26
Email
Na dobry poczatek dnia: http://www.kretyn.com/najlepsze
monia_ireland
2007-10-24
08:02:32
Email
nie wiedzialam ze to steryd ale wiedzialam ze mam bardzo uwazac z nia i jej nakladaniem. Np na sutek mi zabronila-tam kazala smarowac bepantenem. No i tylko rza dziednnie masci uzywac gdziew ulotce piszex3
ciekawa
2007-10-24
08:05:33
Email
Monia_i coś mi umkneło o czym ty piszesz? Mkrycha piekny chłopak ci rośnie. a ja dziś na rozmowe-zielona jak koperek-postaram sie ie błaźnic;)
MatkaPolka
2007-10-24
08:08:13
Email
Ciekawa, trzymamy kciuki!
zuczekm59
2007-10-24
09:09:09
Email
Ciekawa nie panikuj i nie zarzekaj się że niby taka zielona, pewnie się obkułaś aż chuczy:) Dasz radę!!! A my znów zarwana nocka:(
monia_ireland
2007-10-24
09:48:29
Email
mowie o masci na liszaje i rozne wysypki takie mocniejsze Locoid. Polecalam ja Mkkrysi na skype. Ale sama nie wiedzialam ze to steryd. Wiedzialam tylko ze bardzo musze z nia uwazac.
noemi
2007-10-24
10:51:57
Email
moja Lenka też coś nie śpi. jak się dodaje kleik do mleka? włąsnego? mleka podobno nie mżna podgrzewać, więc jak to rozpuścić? nie szkodzi nie przegotowane? a co do dziąsełek, czyścimy je dokąd LEnka malutka. najpierw gazikiem i wodą, teraz szczoteczką silikonową. świetna rzecz, masuje dziąsełka. u nas w każdym sklepie. my też byliśmy z Leną u neurologa na początku września, tak kontrolnie. ale pisałam już kiedyś, że mam skłonnosci do panikowania:)
mkkrycha27
2007-10-24
11:04:08
Email
Z tymi masciami sterydowymi trzeba bardzo uwazac, az dziwne, ze Ci Monia_I lekarz nie powiedzial, ze to steryd. Filip to chyba szykuje sie do snu zimowego jak niedzwiedzie :), wstal dzis o 5.30 na jedzenie, po buteli poszlismy dalej spac, wstalismy o 8.20, a teraz znow jest w krainie snow. My dzis debiutowalismy z soczkiem marchwiowym, sama robilam, nawet Filipowi smakowalo. Wczoraj zeskrobalam mu lyzeczka jabluszka, ale srednio mu smakowalo, dzis kolejne podejscie. Dzien deszczowy, ale po drzemce wybieramy sie na spacerek. Ciekawa, zycze powodzenia.
mkkrycha27
2007-10-24
11:11:13
Email
Dziewczyny zapraszam do Belchatowa na szarlotke, tesciowa upiekla, pychota. Wlasnie ja wcinam ;)
sylwetkar
2007-10-24
11:26:16
Email
Mkkrycha smacznego .Ciekawa trzyamay kciuki napewno dostaniesz tą prace .Malwinko skierowanie do neurologa dostałam od pediatry bo stwierdziła że chyba coś nie tak bo Zuzia niepodnosiła główki gdzieś do 3 3.5 mc a jak byłyśmy u naszej pediatry stwierdziła że to może być z lenistwa ale jak chce to dla świętego spokoju moge iść teraz już Zuzia główke pięknie podnosi i nawet brzuszek czsami robi kołyske podnosi i główke z brzuszkiem i nóżki
zuczekm59
2007-10-24
11:44:11
Email
Dobrą maścią a raczej kremem na wysypki itp. jest HYDROCORTISONUM 0,5% kosztuje ok. 11zł i bardzo pomaga, to jeszcze z czasów gdy my byłyśmy małe. Można tym smarować też buźkę jak coś wyjdzie. Jest bez recepty.
zuczekm59
2007-10-24
11:49:45
Email
Wczoraj odwidziła mnie teściowa, zostawiłam ją z Blanką i poszłam zrobić kawkę, wracam a ona daje posmakować małej batoniaka Pawełka. To ja nie jem czekolady, a ona...!!!I co my mamy z tymi babciami! Czasami krew zalewa.
ciekawa
2007-10-24
12:42:11
Email
Żuczku mój maż daje Nastce kiełbase na posmakowanie;) byłam na tej rozmowie-bardzo profesjonalna ale kurcze nie poszło mi za dobrze za mało sie przygotowałam:( Z zagadnienień samorządu było dobrze ale pokiełbasiły mi sie fundusze strukturalne-kicha( ble nie lubie tak. Składałam jeszcze dokumenty do innego działu powinnam była przejsc kwalifikacje to juz zacznę sie uczyc na rozmowe.
ciekawa
2007-10-24
13:09:11
Email
Noemi kaszke zrób na wodzie z mała ilością wody a potem dolej swoje mleko-nasze mleko można podgrzać byle nie gotować. a kaszki robi sie na ok 50 stopniach.
zuczekm59
2007-10-24
13:54:50
Email
No tak ciekawa, ale twoja Natka już coś zjada, a moja Blanka tylko moje mleczko i zaczynać od czekolady!!! Ale wytłumacz babci a po drodze już był miesiąc temu lizak(sama kwasota)blee
ciekawa
2007-10-24
14:02:46
Email
Zrób tak-jak następnym razem coś jej da bez pytania to następnego dnia narób hałasu ze dostała uczulenia-kolki-wymyśl coś po prostu ja przestrasz!!
Monik
2007-10-24
15:13:31
Email
Mkkrycha nie pisz już o tym spaniu,bo żal się robi! Robuś już tak dobrze spał z 2 miesiące temu a teraz coś mu się pogorszyło:( Ciekawa założę się,że dostaniesz tę pracę:)
monia_ireland
2007-10-24
15:15:52
Email
Mkkrycha jeslichodzi o masc a raczej KREM-pomylilam nazwe:) to w ulotce nie pisze nic na temat tego ze to sterydy. Ten krem jest stosowany m.in na tradzik, liszaje, alergie itd. Nawet nie pisze ze wydaje sie z przepisu lekarza a tak swoja droga to w jednych aptekach wolaja recepte a w innych nie:)) bo juz sie przekonalam i o tym. Przestane jednak smarowac nia i kupie linomag. Az zapytam pediatre czy to sterydziarski krem.
Strona 107 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum