szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Majowe i czerwcowe niemowlaczki 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 10 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna
Napisano: Treść:
Monik
2007-05-30
Email
Tak bardzo przyzwyczaiłam się do tematu w dziale ciąża "Termin na maj 2007", że zupełnie zapomniałam o tym,że należy już założyć nowy temat dotyczący niemowlaczków:)) Ponieważ wszystkie majówki już urodziły, proponuję przejść z działu Ciąża właśnie tutaj:)) Nasz majowy temat osiągnął chyba rekord wpisów w dziale ciąża, mam nadzieję,że i tu nie będzie inaczej:)) Chociaż był to majowy temat, odwiedzały Nas również czerwcówki, przy czym jedna bardzo aktywnie:))Nie mogłam więc nie połączyć maja z czerwcem:) Zapraszam majówki,czerwcówki i wszyskie inne mamy, które mogą coś doradzić i pomóc!!!Pozdrawiam
monia_ireland
2007-06-11
10:45:59
Email
Ja tez mam rozstepy ale tez jakos sie nimi nie przejmuje za specjalnie:)brzucha juz nie mam tez praktycznie ale za to centymetry w biodrach i udach mnie wkurzaja-ale jakos sie ich pozbede:)puki co wchodze w spodnie rozmiar wieksze jak przed ciązą a jestem dopiero 2.5tyg po porodzie wiec sadze ze nie jest zle. Motylku ja tez przytylam duzo bo w sumie 32kg:) ale ja opuchlam strasznie pod koniec. Puki co waga leci w dół-zobaczymy co bedzie pozniej:) jak znam swoje cialo przy takim odzywianiu sie spadne szybko z tego co przybralam-ale na wszystko potrzeba cierpiwosci:)
noemi
2007-06-11
11:19:45
Email
ja nie mam rozstępów, ale za to brzuch ogromny. po prostu koło ratunkowe wokół pasa. waga spadła o 16 kg juz jakieś 2 tygodnie temu i od tamtego czasu nic a nic, wahania jednego kilograma w obie strony. w nic się nie mieszczę, więc czas pomyslec o zakupach rozmiarów ogromnych badź zszywaiu starych ubrań:) eeehhhhhhhhhhh i te wielkie piersi...:) uroki połogowe:) w sumie skoro połóg trwa 6 tygodni to czekam az mi w biodrach zejdzie:) oj, nie mogę się doczekać powrotu Ciekawej:) i jej opowieści:)
pierwiastka
2007-06-11
11:20:10
Email
noemi: Pisemny wniosek o becikowe można złożyć w urzędzie gminy lub w ośrodku pomocy społecznej (w miejscu, gdzie wypłacane są świadczenia rodzinne) w terminie trzech miesięcy od dnia narodzin dziecka. Wniosek złożony po terminie będzie pozostawiony bez rozpoznania.
pierwiastka
2007-06-11
11:21:54
Email
to tak na szybkiego wyszukane: http://www.becikowe.com/
pierwiastka
2007-06-11
11:24:22
Email
http://matir.ovh.org/becikowe/index.php?becikowe=warszawa
noemi
2007-06-11
11:55:59
Email
Pierwiastka, dzięki wielkie:) już rozmawialam z panią z urzędu. powiedziała właśnie, że ma się na zlozenie wniosku 3 miesiące, więc uspokoila mnie bardzo. jeszcze nie mam głowy do biegania po urzędach. za to na zakupy tzreba będzie się wybrać, bo Lenka wyrasta ze wszystkiego:) a ja się wzruszam, ,ze moje dziecko tak rośnie. oj, czas leci. MOnik, jak często dajesz RObertowi krople? i po ile?
venuss
2007-06-11
17:43:31
Email
Ciekawa dzis wychodzi ze szpitala, ma piekną córcię!!!! widziałam:) lalka ma dlugie włoski i ciemne, jest śliczna!!!!! ale więcej szczegółów sama Ciekawa Wam dostarczy, dzielna mamusia. Powiem tylko tyle ze juz pierwszego dnia (po cesarce) wstała z wyrka. To jest prawdziwy wyczynowiec:)
sylwetkar
2007-06-11
18:36:17
Email
witajcie mamusie i dzidziusie w tak piękny upalny dzionek dziękujemy za komplementy wróciłyśmy z Zuzia z długiego spacerku odwiedziłyśmy wszystkie ciocie u mamy w dawnej pracy tatusia niunia troche potem marudziła ale w końcu zasneła i moge pgawędzić chwilke czy wasze skarby też są bardziej marudne od tych upałów?? bo moja niunia troszki marudzi i coś nam sie w oczko stało ropieje nam od dwuch dni przemywałam rumiankiem dziś kupiłam sól fizjologiczną mam nadzieje że przejdzie tak mi szkoda na małeńką patrzeć jak ma takie oczko niewiem czy ją to nie boli hmm moje biedactwo
sylwetkar
2007-06-11
18:40:14
Email
a pas nosze brzuch też staram sie wciągać mam nadzieje że efekty bedą waga pokazuje mi jeszcze 5kg za dużo mam nadzieje to szybko gdzieś po drodze zgubić tylko niewiem czy mi sie to uda bo osttnimi czasy chodze ciągle głodna staram sie jeść same zdrowe rzeczy Zuzunia na szczęście toleruje truskawki ale nie przesadam jem mniej niż mój brzusio sie domaga i niestety nie moge sie powstrzymać pd słodyczy zupełnie jak w ciąży
sylwetkar
2007-06-11
18:41:09
Email
Ciekawa czekamy na Was i zdięcia pięknej Cesarzowej
venuss
2007-06-11
19:02:22
Email
sylwetkar oczko ropieje ponieważ (prawdopodobnie) jest zapalenie spojówki. Może to być np. z powodu niedrożnego kanalika łzowego. Moja Ola też miała takie ropienie, nie pomagał rumianek (sól f. jest jeszcze łagodniejsza) nie pomogły tez krople gentamycynowe przepisane przez lekarza. Dopiero pomógl antybiotyk w maści. Nie czekaj, skonsultuj to z lekarzem. Rumianek, ani sól fiz. raczej nie pomoże, pozdrawiam V.
venuss
2007-06-11
19:05:37
Email
"toleruje truskawki" fajnie, tylko potem skąd się biorą te alergie u dzieci? Podobno miód i truskawki to jedne z najabrdziej uczulających pokarmów.
sylwetkar
2007-06-11
19:12:24
Email
Venuss dziękuje za rade w sprawie oczka a co do truskawek wysłuchałam wiele poni na team jedzenia w czasie karmienia i wiele z nich sugerowało po troszke prubowanie wszystkiego zaczełam od dosłownie 2 truskaweczek małej nic nie było to na następny dzień 5 zjadłam dalej jej nic nie było dlatego teraz co pare dni jem więcej skoro Zuzi nic niema to dlaczego odmawiać sobie pyszności?
Goga66
2007-06-11
20:18:05
Email
Sylwetkar - z oczkiem do lekarza - rumianek może uczulać i nie zawsze jest wskazany. Zuzia też miała zainfekowane oczko. Okazało się to infekcja (dość popularna po porodach) ale jak pisała Venuss sporo dzieci ma niedrożne kanaliki. Często odpowiedni masaż oczka wystarcza ale to dobry pediatra bądź okulista Ci pokaże. Jeśli nie to małą czeka zabieg laserowego udrożniania ale jeszcze nie teraz. Jest bezbolesny. A tak w ogóle - gratuluje ślicznej imienniczki mojej córeczki
lidiamital
2007-06-11
20:20:53
Email
Wszystko w miarę rozsądnie. Sylwetkar to super, że maleńka nie ma problemó brzuszkowych. Ja nawet jabłek do 3 msca nie jadłam. Sucha dieta, ale u nas ta straszliwa kolka dała do wiwatu. Dami też jak zje o kilka za dużo,a lubi sobie sam wejść i zerwać z krzaczka, też dostaje krosteczek alergicznych, a ja w czasie karmienia nawet jednej truskawki nie tknęłam choć był sezon truskawkowy. Mimo, że mały ma te krosteczki jeśli przesadzi z truskawami codziennie dostaje po 4,5 i wtedy ok. Także venuss jeśli masz ochotę możesz troszeczkę i na kanapeczce miodku i 1,2 truskawki. Pod warunkiem oczywiście, że maleńka nie ma problemów brzuszkowych. Ciekawa no dawj bo nie mogę się doczekać przyszłej synowej.
Monik
2007-06-11
21:16:30
Email
Witajcie. Co do poprzednich wpisów-ja nie mam ani jednego rozstępu na brzuchu, ale porobiło mie się kilka na piersiach, na szczęście nie są zbyt widoczne. Uda i biodra powróciły u mnie do rozmiarów sprzed ciąży, ale brzuch niestety wystaje-jak to określiła Noemi-pozostałą oponka... Zazdroszczę Moniu_i i Motylku płaskich brzusiów. Noemi na ulotce z kropel Sab Simplex pisze by podawać je przy każdym piciu po 15 kropel. Lekarka powiedziała mi,żebym podawała tylko 3 razy dziennie po 5 kropel (ale ona uważa,że Sab Simplex i polski Espumisan to to samo). Ja podaje co drugie picie w dzień po 5-7 kropel, a nocą przy każdym piciu po 5 kropelek. Diety żadnej nie stosuje, wczoraj zjadłam truskawki, dziś ogromne lody. Dziewczyny Wy naprawdę macie rygorystyczne diety? Pozwalacie sobie choć czasem na odrobine czegoś nie wskazanego? Ja przez 4 tygodnie po porodzie jadłam zdrowo, tylko to co wskazane a mały i tak miał kolki. Teraz jem prawie wszystko,podaje kropelki i jest ok. Robercik jedynie mało śpi, ale to już od samego początku-w ciągu całego dnia prz,esypia tylko 2 godziny, a nocą w sumie 6 godzin...
Joanna26
2007-06-11
21:39:41
Email
Monik,moze powinnas nosic pas poporodowy? Zaszkodzic nie powinien, a moze pomoc powrocic brzuchowi do stanu sprzed ciazy, chyba warto sprobowac.Dziewczyny, ktore go stosowaly pisaly o rewelacyjnych efektach.Nie moge sie doczekac Anastazji:) Noemi,a Ty zdaje sie do tej pory nie zdradzilas szczegolow swojego porodu?No i zdjecie Lenki poprosimy!A tymczasem moja księżniczka.Karmiona truskawkami:) Dziś skończyła trzy miesiące:)

ciekawa
2007-06-12
10:11:02
Email
hm...ależ jestem ciociu:)

pinkie
2007-06-12
12:12:11
Email
łojej, ale do Ciebie podobna. Gratulacje!
venuss
2007-06-12
12:42:05
Email
ciekawa ale piękna panna, zamyslona taka:) pewnie silnie mądra będzie- po mamusi:) lidia, sylwetkar dzięki za rady, może też zjem troche truskaweczek, one takie pachnace! ale boję sie, mamy nadal czasem koleczkę
Kasia:)
2007-06-12
12:58:49
Email
Ciekawa gratulacje,oj chyba Twoj klonik-tak wyglada podobnie...
monia_ireland
2007-06-12
14:24:14
Email
Ciekawa gratulujemy raz jeszzce!!!! a niunia sliczna to cala mamusia!!!!!!!!!!!!a wyamiarami identyczna jak moj Nikodemek po urodzeniu:):):) Joasiu niesamowite jak Twoja Emcia urosla!!!!!!!!!!!!!slodziutka!!!!!!
motylek
2007-06-12
15:01:11
Email
Witaj Asiu i witaj Nastusiu! Jaka ona śliczna! i jak dwie krople wody w Mamusię! Oj już sie nie mogę doczekać spacerku z Wami;) Ja dzisiaj byłam z Kinią w parku aż 4 godz i pierwszy raz karmiłam publicznie... ;o)
sylwetkar
2007-06-12
16:41:56
Email
no to dzis mamy dzien publicznego karmienia ja moją Zuzunie też dzis karmiłam na mieście aż dwa razy miałyśmy troche załatwiania spraw z becikowym dobrze że tata jest d€zy to nas trochi osłonił. Goga dziękujemy nam z mężem tak sie imie Zuzia spodobało że nawet nie bsaliśmy innego pod uwage no może Nadzia przez pare min nam chodziła po głowach ale Zizia wygrała
sylwetkar
2007-06-12
16:43:45
Email
Venuss trzymamy z Zuzią kciuki żeby truskaweczki Wam nie zaszkodziły i życzymy smacznego
Goga66
2007-06-12
20:17:06
Email
dziewczyny - ja karmiłam wszędzie - nawet w Tesco między półkami z pieluchami :) Jak znajdę zdjęcie, to Wam zamieszczę. Poza tym na ławkach, pod kapliczką z Maryją, pod płotami, na łące, w metrze. Życzę Wam wiele radości z tego :)
Sylwetkar - ja też uwielbiam imię Zuzia - braliśmy pod uwagę także Alicję i tak Zu ma na drugie. Ale ostrzegam - podobno imiona determinują osobowość (wg niektórych przesądów) i Zuzanny są niesforne, ruchliwe i łobuziaki. I to się potwierdza - wszystkie dzieciaki o tym imieniu, jakie znam takie właśnie są :))))))))))))
ciekawa
2007-06-12
20:56:45
Email
a mnie apetyt zupełnie zanikł dzisiaj w połowie dnia zorientowałam sie że nic nie jadałam-dostałam ochrzan od rodzinki;) Ból pleców mnie obezwładnił zupełnie to mam całe zastępy pomocników-mama właśnie wyszła po wielkim gotowaniu-teraz to brakiem jedzenie sie nie wykręcę. Mała nie sprawia kłopotów jest bardzo spokojna-gdyby nie te plecy działała bym zupełnie normalnie. No i mam za sobą pierwszy kryzys laktacyjny-byłam zdjąć szwy i jak położna zobaczyła moje piersi to sie przeżegnała. Niby odciągałam ale jakoś tak niemrawo i zrobiły sie zastoje. poinstruowała mnie co robić i zaraz po powrocie do domu cała akcja-mąż prasował pieluchy na gorące ja przykładałam i cisnęłam a on laktatorem zciągał. Coś strasznego, ból nie do opisania ale zdziwiłam sie ile mam pokarmu:):) Odrazu mi gorączka zeszła i z piersi i z ciała:)
lidiamital
2007-06-12
23:20:21
Email
O jacie, właśnie pokazałam mężowi zdjęcie Asi w ciąży, a potem Nastunię, a on na to HAHAHAH NAPEWNO TO NIE JEJ CÓRKA, powtórzę się ale podobna do Ciebie, że hoho! Venuss, jak ma koleczki to jedną, dwie, to co jadolaś dziś dzidzia ma z mleczkiem jutro. Więc obserwuj, mój dzisiaj wydębił bułkę w piekarni i zajadał jakby go matka wodą tylko karmiła. Potem zobaczył, że wiśnie dojrzałe i poastwił się pół godziny pod drzewem bo bidulka nie mogła dosiegnąć. Oj te dzieci :) Asia daj no więcej tych foteczek. Na piersi nabrzmiałe przsepis: Liść kapusty myjemy, wkładamy do woreczka foliowego zgniatamy żeby sok puścił wkładamy na jakiś czas do lodówki, potem do piersi przykładamy i zdejmujemy kiedy liść będzie całkiem suchy ulga gwarantowana!
ciekawa
2007-06-13
10:27:58
Email
:) zaraz cos jeszcze znajde tylko odepne Nastke od cyca. przed chwila jadła a potem dostała czkawki i znowu je:) rzeczywiście jest podobna:) Lidio dzięki robie ta kapustę ale chyba bardziej ja stłukę jak radzisz. Musze przyznać ze wczoraj w drodze do szpitala na zdjęcie szwów miałam poważny atak babyblusa:( Jechałam z tymi piersiami jak skały, gorączką i złym humorem i jak mnie złapało to o mało windy nie zalałam łzami. Dobiło mnie gadanie o Imieniu Nastki-nie podoba sie w rodzinie:( a tak mi przykro z tego powodu. Przeczytajcie mój wpis w czerwcówkach i powiedzcie co myślicie-bardzo was proszę.
Joanna26
2007-06-13
10:38:42
Email
Ja juz sie w czerwcowkach wpisalam,ale tu powtorze,ze nie uwazam takiego imienia za zadna krzywde.Ań i Oliwek jest cale pospolite mnostwo,a Nastka to sliczne imie.
ciekawa
2007-06-13
11:21:09
Email
:)

ciekawa
2007-06-13
11:21:28
Email
:)

Joanna26
2007-06-13
12:06:10
Email
Jaka mała Ciekawa:)100% cute:)
rewellka
2007-06-13
12:56:04
Email
te stópeczki malusie w sam raz do wycałowania. Rozkosz :)
noemi
2007-06-13
16:03:00
Email
Joasiu, wybacz i nie traktuj tego jak zdrady;) u nas znowu ból brzuszka się pojawił więc czasu znów mniej. w piatek wybieramy się do moich rodziców i zajęta jestem bardzo eskapadą całą. o bo jak tu sie spakowac i upchnąć wszystko w aucie, oj, nie bedzie łatwo mimo , że to kombi:) zostaję u rodziców dwa tygodnie, więc mam nadzieję wypocząć nieco. w domu jestem sama, nikt mi nie pomaga i nie pomagał, więc wykończona jestem. mamie dam ponosić Lenkę, ale powiem szczerze, ze nie będzie łatwo:) ciotkom będę chyba odmawiać. czyzby oznaki zaborczości???:) wiem, wiem nie zamiesiclam zdjęć, ale pamiętam:)) Joasiu, masz "język niemowląt" ? Mkkrycha podawala kiedys link, ale coś mi nie dziala
Joanna26
2007-06-13
18:39:56
Email
Noemi,nie moge znalezc tego linka,kt podala MKrycha,ale wersje elektr. Jezyka znalazlam na stronie http://pokluda.net/manuals/jnth.pdf, sciagnelam,ma ponad 2 mega,nie wiem,czy taka kobyle mozna przeslac e-mailem,ale spobuje.Ale od razu Ci powiem,ze wersje elektr.czyta sie tak sobie,to prawie 300 stron.W polowie wymieklam i kupilam na allegro Jezyk niemowlat i jezyk dwulatka w zestawie,razem z przesylka 30 zl.Przykro mi,ze Lenka ma klopoty z brzuszkiem:(Ciotki moze sie nie beda pchaly do noszenia,a jakby co to protestuj,Twoje dziecko.
Joanna26
2007-06-13
18:51:52
Email
Poszlo bez problemu, daj znac, czy udalo Ci sie odebrac i otworzyc.No i milej lektury, ciekawa jestem,jak Ci sie te rewelacje beda podobaly...
venuss
2007-06-13
20:16:31
Email
sylwetkar no i zjadłam! dzis rano 1 czeresnię i 2 małe truskawki- tak pięknie pachniały... wieczorem była taka kolka ze szok, nie wiem czy to wina truskawek czy tej pestkowej kulki... więcej nie będę:) to było do przewidzenia, moja księżniczka jest nadal bardzo wrażliwa, pozdrawiam:)
bela
2007-06-13
21:12:30
Email
Ciekawa jeszcze raz gratulacje. Corka to wykapana mamusia :-). Buziaki
Monik
2007-06-13
21:52:30
Email
Ciekawa_jeszcze raz gratulacje pięknej córci! To niesamowite jak noworodek może być podobny do mamy:)) SZokkkk! Joasiu spróbuje z pasem poporodowym. Kupiłam juz figi poporodowe,ale w takie upały niestety nie da się w nich chodzić:(
weridiana
2007-06-13
21:59:24
Email
Ciekawa ty się nie przejmuj komentarzami co do imienia bo śliczne wybrałaś.
weridiana
2007-06-13
22:01:23
Email
Venus a co do jedzenia to z doświadczenia wiem że czy jadłam czy nie to mój Filip i tak miał kolki, ale ja sobie zawsze wyrzucałam że to przeze mnie. Pozdrawiam i życzę powodzenia świeżo upieczonym mamusiom.
AgaDan
2007-06-13
22:02:31
Email
CIEKAWA PRZESTAŃ ::) ŚLICZNE IMIE MA TWOJA CÓRECZKA ANASTAZJA NAPRAWDE ŚLICZNE NO I ONA JEST ŚLICZNA, JESZCZE RAZ CI GRATULUJĘ:):)):):
monia_ireland
2007-06-14
10:12:20
Email
racja-Ciekawa piekne imie dla niuni!!! nie przejmuj sie ludzmi u mnie w rodzinie Nikodem tz sie nikomu praktycznie nie podoba i kazdy jakis komentarz rzucil ale ja im powiedzialam-ja jestem mamusią i mąz tatusiem i to my zdecydujemy jak sie bedzie nazywal:) no i musieli sie pogodzic z tym a ja mam gdzies to komu z kim sie kojarzy:) mi Nikodem kojaryz sie z moim synkiem i tyle:)
ciekawa
2007-06-14
10:37:40
Email
No wiedziałam ze na Was można liczyć. wczoraj położna założyła małej kartę zdrowia i wpisała Anastazja:):) Mam lekkiego babyblusa:( ale jakoś sie trzymam popijam meliskę. W sumie to nie powinnam narzekać bo pomoc mam fantastyczną, mąż robi przy małej wszytko dosłownie i bardzo ubolewa że nie może karmić-złożył to na barki jakiegoś straszliwego błędu natury:)Niestety wcześniejszy poród pokrzyżował nam plany i ma teraz masę roboty-choć wraca jak tylko wcześnie sie da. Z plecami powolutku sie polepsza, tak do popołudnia prawie nie bolą. Wieczorem nadal masakra. ale wczoraj już robiłam trochę wymachów rekami i kocie grzbiety-odrazu lepiej spalam. chudnę w oczach-matko ile ja miałam wody na sobie-SZOK!!!! Tak widzę ze w dudach to już tłuszczyk ale to nie problem-brzuszek z każdym dniem mniejszy-położna pozwoliła robić delikatne ćwiczenia oddechowe. Szkoda tylko że takie upały bo po południu nie da sie na spacer wyjść a ja rano sama wózka z wózkowni nie wystawie bo za ciężki na stan po cesarce.
sylwetkar
2007-06-14
16:46:32
Email
Venuss przykro nam bardzo to napewno wina wisienki bo pestkowcow pod żadnym pozorem niewolno truskawki są za smaczne żeby były winne Zartuje oczywiście pocałuj brzusia żeby m niej bolał od cioci i Zuzuni
sylwetkar
2007-06-14
16:50:03
Email
Goga co do opisu o dziewczynkach imeniem Zuzia to ja nieznam żadnaj Zuzanki ale myśle że moja właśnie taka będzie jak piszesz to po tatusiu ;-)) hmm mamusia jak była mała też podobno była łobuziakiem więc nasza niunia może mieć to w genach ;-)))( dobrze ze niema tatusia )
sylwetkar
2007-06-14
16:56:15
Email
dziewczyny czy wy też jesteście ciągle głodne szczególnie po karmieniu?? bo ja strasznie słyszałam że po karmieniu piersią spada poziom glukozy we krwi i może wystąpić uczucie głodu ale ja to stałam sie potwornym głodomorem zostało mi jeszcze 5 kg na plusie (hmm niestety w udach) i boje sie że zaniedługo waga zamiast dalej spadać to znów zacznie rosnąć przed słodyczami nie moge sie powstrzymać może nie są to duże ilości ale są
ciekawa
2007-06-14
17:49:40
Email
To by sie zgadzało bo kobieta karmiąca potrzebuje więcej kalorii. ja szczerze mówiąc nie mam apetytu-jej bo muszę. ale na ciasteczka lekko słodkie mam ochotę nie powiem. Nie martw sie ja udka tez mam solidne a na dodatek nie mam co na siebie ubrać-tylko jedne spodnie z ciąży są na lato. Mama obiecała jakaś bluzkę rozpinaną kupić. Za parę dni może podeszłabym do sklepu i jakąś sukienkę czy coś innego wykombinowała.
Joanna26
2007-06-15
10:33:19
Email
Ja kiedys w ogole nie jadlam slodyczy,a teraz wcinam,az mi sie uszy trzesa.Wszystkie ciastka z kremem sa moje:)Wenuss, truskawek sie przy karmieniu nie je (albo je ostroznie),bo sa bardzo alergizujace,nie dlatego,ze wzdymaja, nie sadze,aby dwie truskawki wywolaly kolke.Co do czeresni - przyznam sie,ze ja juz troche zjadlam,nie zauwazylam,zeby Emce cokolwiek po nich bylo.Chyba mamy po prostu szczescie,ze nie ma zadnych dolegliwosci zoladkowych.Choc ostatnio zaczela mnie straszyc,bo robi kupki rzadziej niz wczesniej, juz nie codziennie.Ale brzuszek ma mieciutki,nie placze,najwyrazniej nic jej nie dolega.Ciekawa,a czemu masz tego babyblusa,jak to sie u Ciebie objawia?
ciekawa
2007-06-15
10:47:21
Email
Hm czemu(??) Ja wiem..... Położne jak byłam zdjąć szwy powiedziały że widocznie poziom hormonów szczęścia bardzo gwałtownie mi spadł. To najzupełniej normalnie. Wzięły mame(z nią byłam) na rozmowę i coś jej tam mówiły na ten temat. A objawia sie płaczem:( Najgorzej było w drodze na oddział z tymi szwami-raptem zaczęłam tak wyć w windzie że szok-nie mogłam sie powstrzymać. Zrobiło mi sie przykro bo wcześniej mama mówiła ze to imię sie nikomu nie podoba-ale żeby tak ryczeć w miejscu publicznym-brr. Do tego miałam gorączkę i ten nawał to pewnie dlatego aż tak mocno. W sumie już jest lepiej choć potrafi mi sie zrobić płaczliwie i bardzo denerwuje mnie brak organizacji, bałagan itd. Ale dzisiaj maż stwierdził ze widzi ze jest lepiej-ja zresztą też. Nastka sie dzisiaj do mnie tak szczerzyła ze miałam ubaw jak diabli próbując zrobić jej zdjęcie z uśmiechem:)
pinkie
2007-06-15
11:54:55
Email
Rodzina nie powinna Cie teraz dołować z tym imieniem, skoro widzą, ze źle sie czujesz. POwiedz, ze sobie nie życzysz wiecej uwag na ten temat, bo to Twoja sprawa jak nazwiesz dziecko i o zgodę ich nie musisz pytać. Ja też płakałam często, bo wylądowaliśmy w szpitalu i pielęgniarki zrobiły sobie ze mnie ofiare, przychodziły do boksu za każdym razem z jakąś krytyką. doprowadziły mnie do deprechy :(
pinkie
2007-06-15
11:59:03
Email
Albo poproś meża, zeby ukrócił te wszystkie komentarze. Mój nie wpadł na to, zeby porozmawiać z pielęgniarami.
ciekawa
2007-06-15
17:07:26
Email
Oj można zdołować człowieka-ale imię już wybrane to mogą sobie gadać!! wrrr Mama już przestała jak znajoma powiedziała ze piękne:) Ojciec właśnie zadzwonił i mnie wpienił ale to standard. E nie ma sie co rozczulać nad osobą. A co do pielęgniarek to te anioły z mojego szpitala to jak tylko jakieś głupoty mi do głowy przychodziły to potrafiły obsztorcować i postawić do pionu:)kochane kobitki.
motylek
2007-06-16
23:43:51
Email
cześć Dziewczyny! Co u Was słychać, jak tam Wasze Maleństwa?? U nas wszystko dobrze, Kinia rosnie i rośnie i zakochana w niej jestem że hoho! i czas nam baaaardzo szybko leci:) codziennie chodzimy na 3-4 godzinne spacerki do parku, Kinia zaczyna troszeczkę gaworzyć, no i dalej niestety ma problemy z kupkami - ale w ponedziałek zabieram ją do lekarza i mam nadzieję, że cos poradzi! Wiem że macie mało czasu i siły zapewne, ale zaglądajcie tu czasem, bo się zżyłam z Wami i brakuje mi wieści co u Was słychac... Jak tam Robercik, Lenka, Nikodem, Emilcia, Zuzanka i Nastusia? Pozdrawiam Was wszystkie i trzymajcie się cieplutko ;o)

motylek
2007-06-16
23:44:21
Email
a to dzisiejsze fotki z Kinią:)

motylek
2007-06-16
23:46:38
Email
a tutaj główkę podnosi :)

motylek
2007-06-16
23:47:15
Email
tutaj się rozgląda

motylek
2007-06-16
23:49:00
Email
a tutaj smacznie śpi ;o)

motylek
2007-06-16
23:49:42
Email
buziaki od nas dla wszystkich Mamuś i ich Maluszków:)))
ciekawa
2007-06-17
11:58:58
Email
Hej Motylku:) Nie mogę sie doczekać kiedy wybierzemy sie na spacer:) My dzisiaj byliśmy na drugim spacerku-niestety nie mogę iść sama bo wystawienie wózka narazie muszę sobie podarować- ale jeszcze troszkę. Mała jest grzeczna-no jak pogoda dokucza to bywa marudna ale to nic dziwnego w domu mamy 30 stopni to i ja mam dość. W nocy wstaje tylko dwa razy do karmienia. Jak na złość mam małe komplikacje po cesarce-zrobił mi sie krwiak pod zszyciem-brr potrafi boleć. Nastraszyłam sie strasznie że mnie wezmą na oddział bez małej ale gin powiedział że powinien sie wchłonąć w parę dni a na ponowną operacje jest za mały. Nastka dostała pierwszą sukieneczkę od cioci:) Eh jak fajnie jak tylko stanę na nogi mała pod pachę i jadę na miasto kupić jej jakąś sukienusie. Czy wy wszystkie macie zwiększony apetyt??? Ja dosłownie na jedzenie patrzeć nie mogę. Może to przez temperaturę(?) acha słuchajcie od porodu czyli w 8 dni straciłam 10 kilo. myślę ze cała opuchlizna już zeszła wiec resztę trzeba będzie zbić:)
Julia
2007-06-17
12:24:00
Email
Hej dziewczyny, dołączam do Was!! :o) Ciekawa, bardzo mi się podoba imię Twojej córci :o) I też mam 30 st w mieszkaniu :o( Masakra. Jasiek też grzeczny, jakbym dziecka nie miała, tylko je i śpi, w nocy też dwa razy wstaję i to dosłownie na 15 min i z powrotem do łóżka (a przy Bartku po 2 godziny wisiałam w nocy i karmiłam). Strasznie się cieszę, że Jasiek mi tak ładnie je, bo z Bartkiem była maskara, ale chyba 9 mies karmienia wtedy wyrobiło mi brodawki i teraz jest o wiele lepiej, mały ma co chwycić :o)Nie wiem teraz co to popękane i bolące brodawki, na szczęście. Poza tym przy drugim dziecku mam zupełnie inaczej, zero dołków, wyspana raczej jestem, w domu porządek, to w dużej mierze dzięki temu, że Jasiek jest taki bezproblemowy no i ja też się czuję o wiele pewniejsza siebie jako mama. O ile przy Bartku była masa problemów, wątpliwości, teraz jest po prostu bajka :o) Obym tylko nie zapeszyła. A Bartek też bardzo grzeczny, nie zauważyłam na razie żadnych objawów zazdrości, trochę jest pyskaty ale już był taki przed urodzeniem Jaśka i nawet mam wrażenie, że ten bunt dwulatka mu przechodzi, rzadziej mówi nie, słucha co się do niego mówi (oczywiście nie zawsze, ale często) i w żaden negatywny sposób nie reaguje, kiedy karmię Jaśka, czy trzymam go na rękach. Mówi na niego ładnie Jasiulek i często głaszcze go po głowie. Mam nadzieję, że to się nie zmieni. W przyszłym tygodniu zacznę z nimi sama wychodzić na spacery, zobaczymy, jak się Bartek sprawi. Mąż od jutra do pracy idzie, bo ten tydzień był z nami, na pewno będzie mi ciężej samej z dwójką, ale dam radę. Pozdrowionka dla Was dziewczyny i buziaki dla wszystkich przesłodkich szkrabików!!
lidiamital
2007-06-17
14:26:10
Email
Motylku no śliczny ten twój Kiniulek! Venuss czyli jak ja kategoryczna dieta wchodzi w rachubę, teraz to mam`wyrzuty, że napisałam Żebyś tych truskawek spróbowała. A może ta czaeresienka winna była? Mniejsza z tym ciocia przeprasza i brzusio malutki całuje. Ciekawa, Monik, sylwetkar, Monia I gdzie więcej fotek wiem, że nie ma czasu ale chociaż po jednym prosim ładnie. No miłego dnia Ciekawa pojadą i pomogę ci wytagrać ten wózek, bidulko wracaj nam do pełni sił, i o uśmiech proszę. Nie dawaj się tu żadnemu blusowi no chyba, że na imprezkę do klubu blusowego cię wyciągnę. Morda uchachana od samego rana, a za to w połunie twe uśmiechy cudne, wieczorem dla odmiany pyszczek roześmiany. A wogóle to Nastuś już cię uczy pogody ducha i ciała. No- oj chciałam napisać brzuchatki, hmmm no mleczarki chodzące pięknego dnia.
Julia
2007-06-17
15:09:31
Email
Dziewczyny teraz znowu mam chwilkę więc pooglądałam Wasze zdjęcia, prześliczne te wszystkie dzidziole. Ciekawa, Twoja Nastka naprawdę strasznie do Ciebie podobna! I tatuś widzę duma bije z oczu, fajnie, że tak Ci pomaga, to bardzo wiele, ja na mojego też mogę liczyć. A baby bluesem się nie przejmuj, ani się nie obejrzysz jak minie. Joasiu Twoja córa już duża i śliczna, Motylku Twoje zdjęcia też fajowe, zwłaszcza, że czarno-białe. Dużo zdrówka życzę Waszym maluszkom i niech rosną zdrowo!! A wiecie, wydaje mi się, że mojemu jaSkowi już zaczynają okrągleć udka i rączki :o)
ciekawa
2007-06-17
16:49:01
Email
Malutka uwielbia sie kąpać-nic nie protestuje:)

ciekawa
2007-06-17
16:54:53
Email
A tak sie uśmiecha:)

ciekawa
2007-06-17
17:00:23
Email
A taką sukienkę dostała od cioć-sióstr męża.

ciekawa
2007-06-17
17:06:31
Email
Moja mała ssa cyca długo bo ok 40 minut. w nocy przydało by sie krócej ale trudno. Za to chwyta zawodowo. Choc ja mam dobre warunki techniczne:) he he to chyba jej łatwiej. Śmieszna jest tylko jak zachowuje sie jak mały rekin. Wystarczy nie podłączyć jej na czas-zaraz jak zastęka a sutka łapie z takim grymasem złości i tak mocno ze potrafi zaboleć! Albo gdy źle ja trzymam i nie może trafić robi taki najazd rączką, celuje, rozwiera paszczkę w grymasie i kłapie gwałtownie!!! brr jak zaciągnie to idzie tylko zacisnąć zęby:) Mały złośnik:)
sylwia
2007-06-17
19:42:13
Email
Asiu! długo mnie nie było na forum i dopiero zobaczyłam Twoją przeuroczą, śliczną córeczkę! Piekna istotka, jakie ma fajniusie włoski. Ogromne gratulacje!!!! Przeslij kilka fotek na maila, bo ja na forum niechętnie ostatnio zaglądam(ty wiesz dlaczego:), a swoją drogą nawet jeden topik ostatnio mi sie spodobał, hihihi)Pozdrawiamy serdecznie, uściskaj to swoje, sliczne maleństwo!!!
basienka25
2007-06-17
19:44:27
Email
Cudna, cudna cudna!!! Ta minka w kąpieli mnie rozwaliła:)))Powtarzam się, ale co tam.Ciekawa piękną masz córeńkę!!
bela
2007-06-17
20:41:22
Email
Ciekawa piekna , mala kruszynka. Wypidsz wymaluj mama. Mnie tez podoba sie ta mina kapielowa :-)
Monik
2007-06-17
22:54:19
Email
Motylku śliczne zdjęcia!!! Ciekawa-to samo:)) NAtusia ma mnóstwo włosków!!! Wogóle to nie wygląda na noworodka. Może przez to,że urodziła się większa niż majowe dzidziusie. Robercik nie znosi kąpieli:( ale uśmiecha się często, tylko nie mogę tego złapać aparatem.Pozdrawiam
ciekawa
2007-06-18
09:39:47
Email
Pękam z dumy jak to czytam-ślicznie dziękujemy za komplementy:) Wszyscy mówią że nie wygląda na noworodka:) Sylwia już myślałam ze o nas zapomniałaś. Zaraz coś ci wyśle;)
AgaDan
2007-06-18
10:16:55
Email
Przepiękna Nastusia GRATULUJE Z CAŁEGO SERCA TE WŁOSKI I TEN USMIESZEK ŚLICZNA POZDRAWIAMY
ciekawa
2007-06-18
10:20:58
Email
Ja to ja ale jak pokaze te komplementy tacie Nastki to facet mi sie rozpłynie-jest tak zakochany w córce:)
sylwetkar
2007-06-18
14:07:45
Email
to jeszcze ja sie dołącze z komplementami dla Natkusi i Kinuisi u Nas pomalenku jakoś leci Zuzik dalej grzeczna chociaż bywa grymaśna przy upałach ale kto nie jest wtedy grymaśny teraz smacznie śpiulka byłyśmy dziś na pierwszej wizycie w przychodni jak tylko weszłyśmy do gabinetu to taki lament podniosła jakby jej kto krzywde robił nie mogłam mojej niunki uspokoic wyszłyśmy z przychodni cisza potem znów w sklepie pomarudziła a w domu zjadła i anilek hmm zdecydowanie nielubi lekarzy a Ciekawa Zuzik tak samo sie zachowuje jak nie dostanie cyca od razu jak chce tylko ja na nią mówie wtedy że jest drapiżnym ssakiem
noemi
2007-06-18
19:50:11
Email
witajcie. ja u rodziców jestem w odwiedzinach. właśnie robię pranie nowych ciuszków Lenki:) babcia zaszalała i mamy ogrom sukienek i innych ubranek:) Lenka rośnie jak na drożdżach, zqakupy nowe robione na 68, bo mniejsze jakby przyciasnawe:) gaworzy aż miło i bardzo silna jest, głowkę bardzo dobrze trzyma. no i uwielbia leżeć na brzuszku. i jeździć autem:) już się nie boję z nią jeździć, ale pierwszy raz bałam się jakoś. toż to mój skarb największy:) uwielbia się kąpać, z kupkami problemów nie ma żadnych. no i niesamowicie się usmiecha:) eeehhh, co tu kryć, my też wszyscy zakochani:)) no, a teraz uciekam poplotkowac z mamą:) pozdrawiamy
venuss
2007-06-19
13:26:50
Email
Motylku dzis obejrzałam Twoje fotki z 16-go. Łezka zakreciła mi sie w oku. Ty i dzidzia wyglądacie pieknie. Nadałabym tytuł "macierzyństwo" takim zdjęciom.. fotki retro.. zdrób portret na ścianę:)pozdrawiam
ciekawa
2007-06-19
16:04:35
Email
Venuss a Ty gdzie sie podziewasz?? Już zaczynałam sie martwić.
Julia
2007-06-19
18:35:56
Email
Hej, byliśmy dziś z Jasiem pierwszy raz się zważyć od wyjścia ze szpitala, czyli 10 czerwca i mały przybrał 300 g w 9 dni i waży identycznie jak w dniu porodu (spadł akurat 300 g po urodzeniu). Strasznie się cieszę, bo Bartek mi zaczął przybierać na wadze dopiero jak miał 2 tygodnie przez problemy z karmieniem.
motylek
2007-06-19
18:50:43
Email
Venuss dziękuję.... aż mi się ciepło zrobiło w serduchu......
Monik
2007-06-19
21:44:27
Email
Witajcie! Wybaczcie,że tak rzadko wpadam, ale mój Robercik w ciagu dnia nie śpi wcale... Ogólnie jest grzeczny,ale trzeba z nim być, mówić do niego, nosić i przytulać. Pewnie wszystkie karmicie piersią tak jak ja, ale macie na wszelki wypadek w domu jakieś mleczko modyfikowane? Warto mieć jakieś w domciu, gdyby trzaba było na szybko gdzieś wyskoczyć i dziecko z kimś zostawić. Kupiłam Bebiko1 i Robercikowi nie pasuje, pił tylko 3 razy 50 ml i za każdym razem wymiotywał (wcześniej pisałam o tych wymiotach,a teraz już po analizie wiem,że były po tym mleku. Jakie mleczko najlepiej kupić kiedy na codzień karmi się piersią? Proszę o rady. Pozdrawiam wszystkie mamusie wraz z kochanymi dzidziusiami:))
Joanna26
2007-06-19
22:02:55
Email
Monik,a nie lepiej sciagac pokarm i zamrozic, zeby byl na takie okazje?
Monik
2007-06-20
09:11:10
Email
Joanno tez tak myśłałam,ale Robert pije co godzinę w dzień i nie ma kiedy i z czego odciągnąć. Musiałabym wstać nocą, kiedy przerwy w piciu są większe. Wolę choć trochę pospać:) Mały w ciągu dnia nie śpi wogóle, wstaje o 5 rano... Zasypia o 21,pierwszy raz budzi się o 23:30, potem o 3:30, i potem już o 5 wstaje. Miłego dnia:))
ciekawa
2007-06-20
09:19:44
Email
No właśnie tez o tym myślałam-zapytam położnej jak wpadnie. Ja też chce odciągnąć i zamrozić ale powiem Wam ze to nie takie proste. Chyba ze ja coś nie tak robie. Zciągałam 3 razy w ciągu dnia-opróżniałam piersi po karmieniu i uzbierałam ok 90ml:( Żałuje że w nawale wylewałam mleko, z jednego zciągania miała bym 200ml!! Lidiamital poradziła mi wyczaić dobrą porę-wydaje mi się że wieczorem miała bym więcej do zciągnięcia, ale narazie czekam kilka dni zeby nie obciążać piersi. Moja mała drugą noc stęka-matko spać nie można niby śpi ale stęka, jęczy-ja się zastanawiam czy aby nie karmić jej z obu piersi w nocy. Ona zasypia mi na cycku niemalże natychmiast-tylko co z tego jak zaraz po odłożeniu sie budzi-to ją budzę jak zsie. Acha powiedzcie mi kiedy dałyście smoczek????? Położna mówi że koło 6 tygodnia można żeby nie zaburzył odruchu ssania. Jeszcze nawet nie próbowałam ale na te jej stękanie może bym podawała. tak sobie myśle że całe szczęście Nastka nie domaga sie noszenia-wcale:) nawet jak nie śpi to leży grzecznie w łóżeczku:) Jak marudzi przy zasypianiu lub sie wybudza to wkładam rękę do łóżeczka i kładę blisko jej buzi-pomaga:)
sylwia
2007-06-20
09:43:34
Email
Asiu kochana! Nie zapomnialam o was, jak mogłaś tak nawet pomyśleć! Jestem sercem cały czas przy was. Nie moge wygospodarować tylko czasu na zaglądanie na forum i gg. Bardzo duzo mi się spraw nałozylo i jak mam chwilę odpoczynku w domku to tam jeszcze nie mam neta(jedynie przez komórkę, ale ciagle mi zrywa połączenie). Jesteśmy w trakcie przeprowadzki, montażu kuchni, zakończenia roku szkolnego i zakończenia mojej podyplomówki, uffff! Obejrzałam fotki! Masz piękną córcię, jakie Nastka ma fajowe włoski, Ty równiez wyglądasz doskonale, jakbyś wcale nie miała porodu za sobą! Jak zaczną się wakacje to chetnie się z tobą spotkam w parku na spacerku z Nastką! Napisz mi tylko na GG numer telefonu. Pozdrawiam Was serdecznie i całuje Nastusię. Ps. Imię wybraliście poprostu piekne. Buziaczki
lidiamital
2007-06-20
10:16:46
Email
Motylku, ciekawej napisałam o porze ale jesli chodzi o mleczko to mój mały jak trafiłam w połogu do szpitala dostał bebiko omneo super tolerował, potem doraźnie bebilon ha lub bebilon pepti. NAJLEPSZA TOLERANCJA BEBILON HA I OMNEO BEBIKO! Toniesety prawda, że my same powodujemy to, że maleństwo chce być noszone! Nie lećcie za każdym razem kiedy się obudzi, niech poleży chwilęsamo i inny pomieszczeniu niż wy jesteście, nie mówię tutaj o zanoszącym się placzem niemowlęciu! Dajcie im obudzić się bez was, przyzwycajajcie do łóżeczka by tam zasypiało i budziło sie w miarę możliwości. Bo uwierzcie mi będzie coraz trudniej bo im większe tym bardzeij rozumne i tym mocniej domaga się cyca. Ciekawa, może maleńka za ciepło ubrana? Ubierz ją na noc tylko w body, przykryj pieluszką, powieś mokry ręcznik na łóżeczku z jednejstrony. Może i brzusio musisz w ciągu dnia kłaść ją często na brzucha i nie bójcie się jak protestują, pewnie, że im ciężko łepek dźwigać, ale to wzmacnia mięśnie kręg9osłupa i brzuszka.Raczej odradzała był kładzenie na brzuszku do spania na noc ale w dzień kiedy czuwacie może tak pospać. Motylku ja miałam ogromny problem z odciąganiem, ale odpowiedni laktator, pora, i odpreżenie sie pomogą. Spróbuj o różnych porach wcześniej pomasuj cierś odpręż się usiądź w spokojnym miejscu. Nie odciągaj bezpośrednio przed wyjściem bo sam sters z nim Związany blokuje wypływanie pokarmu. Już jakiś czas tremu zauważyłam na forum taką jakby nagonkę na mamy które nie karmią lub chcą podać butlę od czasu do czasu. Pozwolicie, że wstawię tu swój stary wpis o tym, że czasmi podanie i decyzjao mleczku sztucznym nie wynika z wygody! Mama karmiąca sztucznie nie jest gorszą mamą. To ten wpis: opowiem Ci coś o takiej mamie która chciała przestać karmić. Jestem nią ja. Po porodzie mimo, że miałam pokarm mój synek nie chciał piersi. Po 5 dniach nie jedzenia niczego złapał przez kapturek. W trzecim tyg. zaczęły się kolki i na pierś nie chciał nawet spojrzeć, nie dał się przyłożyć odwracał główkę mimo, że był maleńki szarpał i drapał mnie kiedy tylko go dostawiałam. Po 4 tyg. musiałam nauczyć go ssać bez kapturków, bo ponoć zaburzają odruch ssania. Po tym jak trafiłam po pięciu zasłabnięciach z utratą przytomności-ze zmęczenia do szpitala bo nerwy mnie wykończyły Damiś miał 5tyg. wróciłam do domu i dałam mu mleko bebiko z butelki pierwszy raz byłam szczęśliwa, że karmię swoje dziecko. SSał spokojnie, a ja oddychałam- bo wczasie przystawienia go do piersi zapominałam oddychać tyle mnie to kosztowało.W 7 tyg. zaprzestał ssania lewej piersi. I co z tego, że miałam pomoc od bliskich skoro gdy tylko chciałam podać mu butlę wszyscy mnie potępiali za wyjątkiem męża i mamy. Walczyłam o to moje karmienie piersią. I wiesz co od 2 tyg. a Damianek ma 4 msc. ssie spokojnie pierś i karmienie zaczynam traktować normalnie. Widzisz więc że problem zaprzestania karmienia piersią można zrozumieć jeśli się wie co matka przechodzi. Jeszcze dodam, że należę do grupy kobiet które nie są wstanie odciągnąć pokarmu laktatorem ani elektrycznym ani ręcznym. Ja rozumiem mamy które nie chcą karmić. Myślę, że większość z nich nie chce pisać o prawdziwych przyczynach i swoich decyzjach bo dość mają potępiania. Głowa do góry ja dałam radę ale jeśli to ma was kosztować tak wiele to trzeba to przemyśleć!
Monik
2007-06-20
13:39:20
Email
Lidiamital też myślałam o Bebiko Omneo. Kupię i już. Nie będę na siłe odciągała i marnowała czasu. Jak Dzidzi dostanie raz w tygodniu albo i rzadziej butelkę to nic się chyba nie stanie. Pozdrawiam i dzięki za rady i opinie.
Monik
2007-06-20
13:41:52
Email
A jak to wygląda z zamrażaniem pokarmu? Tzn w czymn to zamrażać, na jak długo i w jaki sposób szybko odmnrozić i podać dziecku? Mam czasem nawał pokarmu jak mały zaśnie dłużej niż godzine(zdarza się to rzadko, 2 razy w tygodniu)i wtedy mogłabym odciągnąć i zamrozić.
Monik
2007-06-20
14:06:34
Email
To mój RObercik podczas kąpieli, już nie płacze:))

Monik
2007-06-20
14:07:43
Email
:))

Monik
2007-06-20
14:10:51
Email
i z mamą:)

lidiamital
2007-06-20
14:44:05
Email
Oto link powinnaś tu znaleźć wszystkie odpowiedzi. Jeśli nie to pytaj ja postaram się odpowiedzieć. http://www.bonamater.waw.pl/karmienie_piersia_warto.php
Goga66
2007-06-20
15:18:24
Email
W zamrażalniku można trzymać do 2 tygodni - ja idąc na uczelnię po troszkę (20-60 ml.), codziennie ściągałam mleko RĘCZNIE nie laktatorem, bo to było do niczego - u bardzo wielu kobiet laktatory słabo ściągają mleko. W zamrażarce - takiej prawdziwej - mleko można trzymać nawet kilka miesięcy. Lepiej nie łączyć ściągniętego mleka, tylko po trochę zamrażać (używałam butelek po soczkach i słoiczków po jedzeniu dla niemowląt). Na każdym pisałam datę ściągnięcia i rozmrażaliśmy od tych najstarszych. Nie wolno rozmrażać gwałtownie, tylko w lodówce (rozmraża się przez całą noc). Podgrzać najlepiej wstawiając do garnka z b. ciepłą wodą przed otworzeniem. Jeśli ciężko Ci ściągnąć a musisz koniecznie wychodzić, to podawaj sztuczne ale nie rezygnuj ze ściągania, bo to pobudza laktację i z czasem więcej mleka leci.
Goga66
2007-06-20
15:21:54
Email
Jeżeli Twój maluch wymiotuje po mleku, być może nie toleruje krowiego. Wcale nie tak mało dzieci tak ma. Czytałam, że lepiej w ciąży nie opijać się dużą ilością mleka krowiego, bo dzieci takich matek częściej nie tolerują potem krowiego mleka niż tych, które nie lubią go pić. Chociaż Zu miała i ma chyba lekką nietolerancję a ja akurat tylko czasem jogurty jadłam - mleka nie uważam za pokarm dla dorosłych po przeczytaniu kilku prac i badań na ten temat :)
Goga66
2007-06-20
15:23:33
Email
Są mleka dla alergików, może takie by lepiej tolerował aczkolwiek są podobno wyjątkowo paskudne w smaku. I nie pamiętam Monik, ile Twój maluch ma ale mniej niż dwa miesiące i podawanie mleka smoczkiem może go zniechęcić do piersi chociaż nie musi.
ciekawa
2007-06-20
15:36:10
Email
Monik jaki ładny chłopak:):):) Ja kupiłam woreczki do mrożenia firmy tufi-20zł całe opakowanie. Mrożone mleko w zamrażarce można przechowywać do 3 miesięcy, w lodówce 3 dni a w pokojowej temperaturze 1 dzień-takie info mam od położnej-na woreczkach mam instrukcje i tam np. w zamrażarce podają, że do 6 miesięcy sie przechowuje.
Goga66
2007-06-20
15:49:07
Email
W lodówce - normalnie, bez zamrażania - góra 1 doba a najklepiej do 12 godzin. W zamrażalniku do 2 tygodni, chociaż niektóre źródła podają tydzień. Trzymałam zawsze część ok 2 tygodnie i nigdy nie było problemów. Zanim zaczęłam ściągać sprawdziłam te informacje w kilku niezależnych źródłach, u lekarzy, w poradni laktacyjnej i w necie.
Goga66
2007-06-20
15:50:43
Email
A w temperaturze pokojowej do 12 godzin wg mojej położnej ze szpitala
venuss
2007-06-20
18:18:09
Email
ciekawa to zalezy tez od temperatury zamrażalnika. juz o tym było na forum, tylko nie pamiętam gdzie
venuss
2007-06-20
18:26:05
Email
Monik ja moge polecić mleko NAN AR (Hypoalergiczne) ono jest z dodatkiem skrobii, co zapobiega ulewaniu się i wymiotom. Tylko trzeba mocno, dokładnie wymieszać, zeby nie było grudek. Kiedy jadę do pracy (na 2-3godziny) moja Ola dostaje to mleczko i uwielbia je. Czasem, kiedy mam malo pokarmu dokarmiam ją po poludniu lub w nocy. Również nie zamierzam ściągać pokarmu, bo nie mam go aż tyle. "Kazali" przystawiać jak najczęściej i nie dokarmiać. Efekt był taki ze w pierwszym miesiącu Ola przybrała 1300, a przez dwa następne miesiące razem tylko 900 gram! teraz dokarmiam i juz dziecko jest zadowolone, uśmiechniete i szczęśliwe! (ma prawie 4 miesiące). Zobaczę 1 lipca ile przybrała przez 4 miesiąc, wygląda że ładnie:) Zyczę wszystkim mamusiom dużo pokarmu. Buziaki w małe piętki!
ciekawa
2007-06-20
19:01:06
Email
tak napewno-nie wiem ile ma mój zamrażarnik ale mam szufladę która mrozi bardzo mocno-myślę ze te 3 miesiące to rozsądny termin. Słuchajcie a to mleko to gdzie sie kupuje-w normalnym sklepie widział ale takie dla noworodków też??? a może w aptekach?
Monik
2007-06-20
19:13:02
Email
Dziękuje za wszystkie rady!!! Mleko NAN AR można kupić w supermarkecie,ja widziałam w realu. Zastanawiam się czy kupić mleczko czy zainwestować w porządny laktator. Jakich laktatorów uzywacie???
ciekawa
2007-06-20
19:20:26
Email
Ja mam zwykła odciągarkę taką jakby strzykawkę z pojemnikiem szklanym-ale powiem ci ze nie wiem czy inny laktator by mi lepiej zciagnoł pokarm. Bo to jakby nie od siły zciagania zalezy-ja musze posciskac pierś wtedy lepiej leci. Ewidentnie czuje gdzie mam mleko-takie guzki i jak je nacisnę dopiero dobrze leci. Inna kwesia ze ja muszę przelać mleko do pojemniczka a np ten z awentu to tylko dokręcasz pojemnik i leci bezpośrednio do niego. Ja lepszego nie potrzebuje. Ale zastanów sie jeśli tobie leci inaczej bez zaciskania piersi.
monia_ireland
2007-06-20
19:43:15
Email
witam drogie panie i maluszki:) jestem tak zakochana w synku ze nawet nie mam kiedy tu zagladnac:) ostatnio chrzcilismy go wiec troche czasu nam pochlonely przygotowania to wielkiego wydarzenia. A oto moj synek Nikodem

monia_ireland
2007-06-20
19:44:18
Email
a to z dnia chrztu:) zaraz po:) spal cala msze:)

monia_ireland
2007-06-20
19:47:49
Email
i jeszcze jedno:)

ciekawa
2007-06-20
20:13:03
Email
he he jaki całuśny maluch;) Monia_i wyglądasz przepięknie!!!! Wręcz promieniejesz:) Chyba dużo schudłaś co??? Ja mam ciągle 12 kilo na plusie-nie mogę sie doczekać kiedy będę mogła sama wędrować na spacery i ćwiczyć-och jak mi sie chce;)
Goga66
2007-06-20
20:29:20
Email
Monia_I - Slicznie wyglądasz. Bardzo szybko ochrzciliście dzidzię. Macie przynajmniej jedną imprezkę z głowy :)
Co do zamrażarek - podobno w żadnej lodówce nie wolno trzymać dłużej niż 2 tygodnie chyba, że to jakaś przemysłowa z prawdziwą zamrażarką. Zamrażalniki normalnych lodówkach nigdy nie osiągają odpowiedniej temperatury. Może jakieś supernowoczesne. Ja miałam najpierw wątpliwości po 2 tygodniach czy podać ale okazało się, że nie szkodzi małej. Ryzykowanie namnożenia się bakterii, na które mleko i jego produkty są wyjątkowo czułe (łącznie z salmonellą), może stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia a nawet życia takiego maluszka. Lepiej krócej niż za długo! I chociaż piszą w przytaczanym tu linku, ze dla zdrowego niemowlaka można tylko przelać pojemnik gorącą wodą, ja bym zawsze wygotowywała, skoro coś ma w nim przebywać dość długo. Nie jestem za zbytnią sterylnością w życiu dziecka ale mleko, jaja to naprawdę niebezpieczne produkty, kiedy są zanieczyszczone.
Z doświadczenia swojego i znajomych wiem, że na ogól ręczne ściąganie mleka jest szybsze i efektywniejsze niż laktatorem. Wyjątek stanowią niektóre laktatory elektryczne. Ale nie mam specjalnego porównania. Ręczne b. często nie sprawdzają się, chociaż są mamy, które preferują ten sposób ściągania mleka, bo w ich przypadku akurat to się sprawdza
Goga66
2007-06-20
20:36:17
Email
Zresztą Lidia dała odpowiedni link i wydaje mi się sensowny - chociaż co do trzymania 3 dni w normalnej komorze lodówki, miałabym wątpliwości. Położna powiedziała mi, ze do 24 godzin, chyba, że w ogóle nie otwieram lodówki i nie wpuszczam tam ciepła to momgę i 2 doby.
Podana jest temepratura zamrażania - tylko poniżej -18 można trzymać kilka miesięcy. Zwykły zamrażalnik w przeciętnej lodówce ma ok chyba -10 do -12. Sprawdźcie w instrukcjach swoich lodówek. Bo jeśli ma -15 np. to pewnie i 4 tygodnie da się przetrzymać mleko
Goga66
2007-06-20
20:48:19
Email
znalazłam jakieś oznaczenia europejskie dla zamrażalników w nowoczesnych lodówkach Może takie macie - łatwiej będzie sprawdzić i odpowie to zarazem na wszelkie wątpliwości :)- -jedna gwiazdka * - temperatura zamrażalnika nieznacznie poniżej -6°C. Możliwe jest zamrażanie kostek lodu i krótkotrwałe przechowywanie produktów mrożonych i głębokiego mrożenia. -dwie gwiazdki ** - temperatura zamrażalnika poniżej -12°C. Możliwe jest zamrażanie kostek lodu i przechowywanie produktów mrożonych i głębokiego mrożenia do 7 dni. -trzy gwiazdki *** - temperatura zamrażalnika poniżej -18°C. Możliwe jest zamrażanie kostek lodu i przechowywanie produktów mrożonych i głębokiego mrożenia do 12 miesięcy. -cztery gwiazdki (*)*** - temperatura zamrażalnika poniżej -24°C. Możliwe jest zamrażanie kostek lodu i przechowywanie produktów mrożonych i głębokiego mrożenia ponad 12 miesięcy. W niektórych modelach temperatura ta może wynosić nawet -30°C (np. ARISTON).
Monik
2007-06-20
21:09:51
Email
Ciekawa ja mam chyba ten sam laktetor co Ty. Kosztował chyba ponad 20zł w aptece,z firmy Lakta. Mąż kupił mi go na szybko, do szpitala. Jedna jestem średnio z niego zadowolona. Sprawdza się świetnie, kiedy jest nawał pokarmu, w pozostałym przypadkach nie za bardzo. Dziewczyna,która ze mną leżała w szpitalu miała ten z Aventu i o wiele mniej się napracowała niż ja... Monia_i naprawdę promiennie wyglądasz, ale wg mnie zawsze byłaś ładna:)) Nikodemek też jest uroczy i podobny do Ciebie. Kurcze nie miałam pojęcia o tych zamrażalnikach.Myślałam,że ten z lodówki różni się tylko wielkością... Myśłałam,że co do mrożenia-to to samo...oj oj
motylek
2007-06-20
21:42:27
Email
hej Dziewuszki! jak miło zajrzec na nasze kochane forum i zobaczyć ty<-------->le wpisów:) jak za dawnych czasów jest co poczytać:) Monia i Monia_ ślicznie wygladacie ze swoimi chłopaczkami:) i obydwaj sa do Was bardzo podobni- kurcze u Was chopaki poszli w Mamusie, a moja Kinia w tatusia... hmmm Noemi, Sylwetkar jak to jest u Was? bo u Ciekawej wiadomo że Nastusia to wykapana Mamusia:) Ja mam laktatorek reczny chicco ale uzywalam go tylko na poczatku zeby zlikwidowac zatory w piersiach i je wyleczyc z nawalu pokamu:) teraz dalej mam mnostwo mleczka (szczegolnie w lewej piersi!) i Kinia najada sie w 10-15 minutek a pokarm zostaje i musze go wylewac ale recznie bez laktatora, zebym nie miala wiecej mleczka... w ogole lewa piers mi produkuje tyle pokarmu ze moglabym tylko nia karmic:) ale oczywiscie kamie na przemian! czasami pokarm po nocy mi sie zastaje i kilka razy mialam temperature od tego eeeh ale co zrobic? w nocy przeciez karmie i wylewam a i tak produkcja całą parą! Kinia rosnie m jak na drozdzach, dalej co rano (ok 5-7)sie prezy (stara sie puszczac baczki) i spi po pol godziny lub godzine a ze snu sie wybudza z placzem biedactwo:( a kupki dalej robi tak rzadko... lekarka przepisala nam laspumisan i ja go pije, ale efekt jest taki, ze mnie rusza, a Malutką nie:( oj chyba trzeba bedzie stosowac czopki... a tak poza tym pewnie tak jak Wy jestem zakochana w swojej Niuni:))) Pamiętacie jak czekałysmy razem na nasze Maleństwa??? buuuuuuziaki dla Was wszystkich i dla ukochanych Dzidziusiow!
ciekawa
2007-06-21
09:12:42
Email
Monik ja sie pytałam z tym zamrażaniem położnej-była u mnie siedziała obok lodówki i takie info mi podała. Oglądałam też program o karmieniu na tvn i tam tez podawali mniej więcej to samo. Na woreczkach i innych instrukcjach podają ile można mrozić ale nic o lodówkach-choć sensowne wydaje mi sie ze półka mrożąca w małej lodówce napewno nie mrozi głęboko. Ja mam z głowy bo moja ma szufladę na szybkie i głębokie mrożenie z rzędem gwiazdek-jak by już tak dokładnie stosować sie do przepisu mrożenia. Jutro będzie moja położna-to ją jeszcze raz wypytam o te mrożonki:) I zciaganie pokarmu:)A narazie miłego dnia dziewczynki:) My z Nastką i babcia idziemy wydać trochę tatusiowych pieniędzy;)
monia_ireland
2007-06-21
09:19:38
Email
dzie dobry milym paniom i pieknym bobaskom:) dziekujemy bardzo za komplementy ale wszystkie wygladacie promieniejaco!!!! Ciekawa pokaz sie i ty na fotce:) Monia i Motylek widze tez szuybko gubia kilogramy:) No mi ich ubylo 20:) ale jeszcze 10 mam do zrzucenia:) jakos nie przywiazuje wagi do tego ale pwnie dietka ktora trzymam zeby malego brzuszek nie bolal i to ze on tak ze mnie wyciaga sprzyja spadku wagi. Wczesniej ta waga leciala bardzo szybko-teraz tak 1kg-2kg tygodniowo. Wiec za 3 miesiace mysle wbic sie w swoje spodnie sprzed ciazy:)jak sie wtedy juz nie zmieszcze to zaczne garderobe zmieniac:)bluzki tez nie kazda zaloze bo banieczki zmliekim troszke duze hehe:) A co do chrzcin to zrobilismy je tak szybko bo chcialam jak najpredzej puki Nikos malutki to przynajmniej sprzespal cala msze w kosciele. BYla tez Wiktoria chrzona starsza 3 tyg. i non stop sie wiercila i poplakiwala-tamci rodzice mowili: ale wam dobrze ze wasz spi:) jego nawet woda zimna nie wybudzila-skrzywil sie delikatnie przez sen i nynal dalej. UCalowania dla waszych skarbenkow!!! Motylku masz racje-jeszcze nie tak dawno czekalysmy wszystkie razem na nasze pociechy a teraz??? tydzien za tygodniem leci a one zmieniaja sie i rosna nieamowicie szybko:)
Monik
2007-06-21
09:40:39
Email
To niesamowite jak czas leci, ja też jestem zakochona w moim synusiu:) My robimy chrzciny 8 lipca,trochę póżno,ale nasza chrzestna na wczasach. Ciekawa kupiłaś te nosideło na Allegro? Chce go kupić,ale chcę poznać Twoją opinię. POzdrawiam
Monik
2007-06-21
09:41:29
Email
nosidełko-chustę
Joanna26
2007-06-21
13:55:13
Email
Czesc Mamusie:)Rzeczywiscie milo,jak jest co poczytac:)Macierzynstwo Wam sluzy,pieknie wygladacie:)Motylku,czy Ty po karmieniu dodatkowo sciagasz pokarm z piersi?Bo jesli tak,to tym wlasnie powodujesz,ze produkuje sie go jeszcze wiecej - im wiecej z piersi ubedzie,tym wiecej organizm doprodukuje.Ja tez mam lewa piers wydajniejsza:)Moze dlatego,ze prawa mnie kilka tygodni bolala i czesciej przez to karmilam lewa.Motylku,mysle,ze laktacja Ci sie w koncu unormuje,a zawsz lepiej wiecej niz za malo, nie? Pozdrawiamy:)))
ciekawa
2007-06-21
18:07:23
Email
No ale sie zlazłam!! Zeszłyśmy z mamą całe miasto:0 Nakupiłam Nastce sukienek i akurat dostała paczkę od dziadka z sukienkami to ma już co nosić;) Monia_i kurcze nie uwierzysz ale nie ma mi kto zdjęcia zrobić;)Jak maż wraca to ja już nieco zmęczona jestem i nie na zdjęcia napewno. o moje marudery wstało-uciekam
ciekawa
2007-06-21
19:03:50
Email
znalazłam coś;)

ciekawa
2007-06-21
19:08:28
Email
Monik ja Nastki nawet nie wkładałam do tego nosidełka bo nie miałam potrzeby. Jeśli chodzi o wykonanie to jak najbardziej solidne i wygląda fajnie-choć takie maleństwo jak moje to schowa sie całe do środka. Ja dzisiaj Nastkę włożę do niego to napisze Ci jutro jak to wygląda w praktyce. teraz śpi to nie chce jej budzić.
ciekawa
2007-06-22
10:15:19
Email
Monik wczoraj wieczorem załadowałam mała do nosidełka-fajan sprawawa-dziecko sie zwija w taki bananik przodem do ciebie ale nie ryzykowała bym nie trzymać jedna ręką. Moja jest malutka i ginie mi w tym ale zdecydowanie fajny wynalazek;) Napewno mi pomoże w wystawianiu wózka na dwór. Joasiu jak sie sprawuje bartatina????? ja jestem zachwycona-wczoraj przeszedł chrzest bojowy na naszym starym miescie-matko człowiek jak idzie w wózkiem dopiero widzi bezsens budowanych ulic i wysokość krawężników!!! Czasem odnoszę wrażenie że niektóre krawężniki chronią dostępu przed matkami z dziećmi-np w parku:( Ale moja terenowa limuzyna sprawdziła sie w 100% procentach. Musze tylko dokupić parasolkę bo w pełnym słońcu miałam problem.
Monik
2007-06-22
11:11:16
Email
Ciekawa dzięki za sprawozdanie.Mój lekarz zabronił wychodzić w pełnym słońcu, między 10:00 a 16:00. Przed 10 i po 16 chodzić na spacery i z parasolką. Lekarka powiedziała,że u takiego dzidizusia łatwo o porażenie słoneczne. J awolę nie ryzykować. Wózek mam Deltim Focus, jestem również bardzo zadowolona. No i jeszcze raz dzięki Motylku za link do aukcji z tym wózeczkiem:) Kupiłam go o 240 zł taniej niż w sklepie, a za te 220 zł ten allegrowicz sprzedał siodełko Deltim Grillo. Więc zaoszczędziła sporo:)Wózek jest leciutki,fajnie się składa i zajmuje bardzo mało miejsca w bagażniku. No i przede wszystkim jest bardzo wysoki, więc mój mąż bez problemu może go prowadzić:)

Monik
2007-06-22
11:13:56
Email
Trochę za bardzo pomniejszyłam zdjęcia,ale większych niewiem czemu nie dąło się wkleić. Ale chyba widać mój wózeczek:))

Monik
2007-06-22
11:19:33
Email
A tu niewiem czy pamiętacie-mój syn z córeczką tej koleżanki, która miała zatrucie ciążowe i rodziła przez cc w 8 miesiącu. (Pewnie pamiętacie jak się przejęłam tą sytuacją, przez którą sama wylądowałam w szpitalu w kilkanaście godzin póżniej, bo odeszły mi wody). Zapomniałam Wam wcześniej napisać,że spotkałyśmy się szpitalu, tylo kiedy ja wychodziłam, ona jeszcze musiał 2 tyg leżeć.

Monik
2007-06-22
11:25:25
Email
:))

Monik
2007-06-22
11:30:10
Email
Udało mi się znależć zdjęcie,na którym lepiej widać wózeczek.

ciekawa
2007-06-22
15:29:18
Email
Ale mała daje mi dzis popalić uff zasnęła-no niej ja maż na rece weźmie-urwę mu głowe-juz ja przyzwyczaił!!! Położna była dzisiaj u nas. Dostaliśmy same pochwały. Okazało się ze mała ma lekką przepukline pępkową ale mamy sie tym nie przejmować wystarczy kładzenie na brzuszek. Dopytałam o te mleko w lodówce pod kontem zamrazarek. Położna potwierdziła ze do 3 miesięcy w normalnej lodówce-zakładając ze zamrazarka to nie półka mrożąca w środku. Skorygowała tylko aby w lodówce nie trzymać więcej ja 2 doby. Czyli co położna to opinia.
motylek
2007-06-22
21:04:29
Email
Hej:) Ciekawa i Moniu slicznie wyglądacie! Już po Was ni widać że bylyście w ciąży! Moniu cieszę się że Wam też się dobrze wozeczk sprawuje:) A ja mam problem... Moja Kinia meczy sie z koleczkami codziennie rano, a dzis juz przeszla samą siebie - od 2:30 w nocy sie prezyla...i obydwie przysypialysmy tak na 10-15 minutek i zanowu krzyk i tak w kolko! dopiero o 10 spokojnie zasnela na 3 godzinki... niepokojące jest dla mnie to, że ona prezy sie z dnia na dzien coraz wczesniej rano.... no i zaden sposob nie pomaga a ja sluchac i patrzec nie moge jak Ona na mnie patrzy i krzyczy... jakby mowila 'pomoz mi mamusiu'... a ja robie wszystko co moge a i tak dalej sie moje Maleństwo męczy:(((
motylek
2007-06-22
21:05:57
Email
zobaczcie moją Niunię jak rozmawiała sobie z misiem :)))

motylek
2007-06-22
21:07:26
Email
i jeszcze :)

motylek
2007-06-22
21:07:55
Email
i tutaj :)

motylek
2007-06-22
21:08:34
Email
A tutaj leżała sobie w ulubionej pozycji- na mamusi brzuszku :)))

motylek
2007-06-22
21:17:09
Email
atutaj jest wpatrzona w mamusię:)

motylek
2007-06-22
21:17:40
Email
:)

Joanna26
2007-06-22
21:24:19
Email
Ale swietna Niunia!Przesliczna:)Jejku,zeby moja tak chciala lezec!:(Motylku,a stosujesz jakies srodki,zeby Malutkiej ulzyc w tym bolu brzuszka?Moze trzeba cos zmienic,albo zastosowac cos nowego?Wiecie co,mnie dzis brzuch bolal,zaserwowalam sobie napar z kopru,myslicie, ze pomoglo?Ani odrobine.Brzuch dalej twardy jak kamien i bolacy.To jak to ma tak samo dzieciom pomagac,to ja dziekuje...Ciekawa,Bartatina swietnie sie sprawdza w terenie,w miescie tak sobie - juz na pewno znasz jej wady i zalety.Wozek jak wozek.Z tego co widze na ulicach - dosc popularny.Parasolke kup koniecznie,mozna dobrac w takim samym kolorze i z takiego materialu jak wozek.Monik,ja z Mala wychodze o roznych porach,czasami w najwiekszy upal,ale zawsze tak ja oslaniam buda i parasolka,zeby nawet promien slonca na nia nie padal,zeby jej nie dogrzewal,nawet na nozke,ani nigdzie,nawet jesli jest przykryta np. pieluszka.Tak ze podrozuje sobie w cieniu,a tylko ja sie praze...Bez parasolki byloby to niemozliwe.A ja mam rece takie opalone,ze sie boje,ze w koncu raka od tego slonca dostane,juz mi przebarwienia wyskoczyly...A moje Malenstwo nigdy mi sie na spacerze nawet nie spocilo.:)
Goga66
2007-06-22
21:32:41
Email
Joasiu - niektórzy lekarze twierdzą, że koper jeszcze pogarsza sprawę, bo wywołuje gazy. Z brzuszkiem niestety wiele mam i dzieciaczków męczy się do 4 miesiąca. Nie ma 100 proc. skutecznego środka. Kiedy miałam jakieś problemy z Zu zawsze dopadała mnie myśl, że jakoś mamy jaskiniowe musiały dawać sobie radę z takimi przypadłościami rozwojowymi. Obsesyjnie nawiedzały mnie pytania i obrazy - jak one to robiły? :)))
Dziewczyny - słodkie te Wasze maluszki :)
Goga66
2007-06-22
21:33:53
Email
A, to Twój brzuch? hehe, nie doczytałam - lepiej rumianek z miętą sobie zaparz - tylko delikatny napar albo po prostu lekką hertbatę.
ciekawa
2007-06-22
21:54:57
Email
Joasiu smaruj sie wysokimi filtrami-polecam ziajke dla dzieci. Z przebarwieniami takimi po ciąży trzeba uważać bo one są wyjątkowo złośliwe i długo nie schodzą. Mają podłoże hormonalne to dlatego-też sie ich boje okropnie:( Moja mała tez protestuje na brzuszku ale narazie układam ja tak gdy śpi w dzień-i tutaj żadnych problemów śpi jak anioł. Położna wspominała ze to bardzo dobre na odprowadzanie gazów i to sie zgadza bo puszcza wtedy baczki aż miło. motylku jakie ty śliczne zdjęcia wstawiasz-piękna pannica. Piszesz ze Ładnie wyglądamy-he he a ja sie nie mam w co ubrać:( 12 kilo więcej to i spodnie nie przeciskają sie przez uda. Mam nadzieje ze niedługo zaczną mi spadać kolejne kilogramy.
motylek
2007-06-23
08:44:43
Email
hej hej:) Dziękujemy z Kinią Ciociom za komplemenciki:) Joasiu wiec tak- za radą pani doktor zajadam miód i suszone śliwki- gwarantowała że to Niuni pomoże- ale efektu nie ma:( Ona kupek nie robi dalej przez kilka dni, a prezy sie niesamowicie. To dziala tylko na mnie! Podaję Jej herbatkę i z kopru włoskiego i z rumianku- ale chyba posłucham rady Gogi i nie podam przez np 2-3 dni i zobaczę czy będą rezultaty... no i daję Jej czasem espumisan i kilka razy brałam sama lactulosum zeby Ona prze zmleczko to dostale ode mnie, ale nic jej nie pomagało (tylko znowu mi hihi), no i kilka razy jej podałam bezposrednio. Wiec tak w sumie na przemian dawałam Jej przez kilka dni to , kilka dni tamto- roznie bo juz nawet nie wiem czy cokolwiek z tego jej pomaga! No i nosze ja na ramieniu, masuję brzusio, za kazdym razem jak nie spi klade ją na brzuszku lub kade sie razem z nia ona na moim brzuchu i zasypiamy razem:) no i ogrzewam tez brzuszek suszarką. No i nie wiem czy to przechodzi samoistnie ok 9-10 rano, czy te wszystkie 'zabiegi' mamusiowe jej pomagają? Chwilami czuje sie juz bezradna... Monik ja wychodze na spacerki przewaznie ok 10 rao i chodze do 14:) No chyba ze wiem ze Tatus pojdzie z nami to czekam az wroci z pracy i idziemy dopiero po 16 lub 18- wiec roznie. No i oczywiscie tez chronimy Malutka od słonca! Ciekawa te Twoje 12 kg to jest nic... chcialabym zeby tylko tyle mi zostalo... Mi spadlo jak na razie tylko 15kg, a mam jeszcze 20 na plusie! No i przez to mimo iz moj Ukochany i rózne inne osoby zapewniają mnie ze ślicznie wyglądam to czuje sie nieatrakcyjnie. Staram sie chodzic ladnie ubrana, delikatnie umalowana, no i czasem podobam się sobie, ale jak mijam jakies laski po drodze to zla jestem ze te kg tak dlugo się mnie trzymają! Tym bardziej ze od porodu żołądek mi sie na pewno skurczyl i zdecydowanie mniej jem- nawet mniej niz przed ciążą bo nie mam apetytu... nawet na łakocie! No ale dalej tak mam że dużo piję a mało siusiam:( A myslicie że mogłabym brać coś moczopędnego jeśli karmie??? A na plazy to w tym roku publicznie się chyba nie pokażę:( a tak marzylam żeby pojechac z Malutką nad morze... choć myśleliśmy o końcówce sierpnia lub pocztąku września- wiec moze jeszcze nie wszystko stracone i zgubię te kilkanascie kg? Mam taką nadzieję:) Miłego dzionka Kobietki kochane:)
bela
2007-06-23
09:46:33
Email
MOTYLEk podaj malej pol lyzeczki syropu "lactulosum" - laktuloza. Pomaga i jest bezpieczna, nie ma sie czego obawiac a malej ulzy sie. mnie i moim kolezankom tez to lekarki radzily i pomagalo.
Joanna26
2007-06-23
09:51:52
Email
Motylku,u nas bylo jakby podobnie,tyle ze krotsze okresy stekania.Jak Emilka byla taka zupelnie Malenka to stekala pomiedzy 3 a 6 rano.Dawalam jej kilka dni espumisan i pilam koper,ale to zupelnie nie pomagalo,wiec przestalam i w koncu wszystko samo sie uregulowalo.Ale ona wtedy kupki robila bardzo czesto.Za to teraz juz trzy dni nie robila i jak dzis tez nie zrobi,to sie chyba zaczne martwic!A stekanie jeszcze czasem sie jej trafia,ok.6 rano,ale juz nie kilka godzin,najwyzej godzine chyba.Nie wiem,z czym to jest zwiazane,ale chyba duzo dzieciaczkow tak ma.
Joanna26
2007-06-23
09:53:06
Email
Bela,a ten srodek pomaga dziecku sie wyproznic czy daje ulge w bolu brzuszka?
ciekawa
2007-06-23
10:02:32
Email
No wiecie co a moja robi kupki na potęgę-przewijać nie nadarzamy:) Motylku weź ty zrób badanie moczu-to mały koszt-facet ci podrzuci do laboratorium. Jak sie sika mało to trzeba by to przebadać. Acha Motylku kładź ja też na brzuszek jak śpi-wtedy nie będzie protestów a gazy jej odejdą;)
Joanna26
2007-06-23
10:12:09
Email
Ciekawa,Twoja coreczka jest jeszcze bardzo malenka,bedzie spac w kazdej pozycji i nic jej nie przeszkodzi.Ale dalej juz nie jest tak rozowo.Emcia spala na zabke maks.20 min,o ile sie nie obudzila od razu przy przekladaniu.No chyba ze spala na moim brzuchu,wtedy owszem,i 2-3 godziny sie zdarzaly,ale za to moj kregoslup sie buntowal:)A teraz to juz w ogole nie probuje jej tak klasc przez sen,od razu sie budzi.
motylek
2007-06-23
10:39:52
Email
Bela ja podawalam laktulozę ale rozcieńczoną z wodą, to mam podac po prostu pol łyżeczki bez rozcieńczania? Oj Ciekawa chyba wolałabym tak jak u Was żeby Malutka robiła nam kupki na potęgę! :)
AgaDan
2007-06-23
12:02:35
Email
Cześć motylku. Widze że masz ten sam problem co ja miałam z moja Wiki, do czasu kiedy ja karmiłam piersią czyli do 7 mego miesiąca, mała robiła kupki co 4 a nawet 5 dni i to tylko przy mojej pomocy czyli: termometr lub kawałek czopka.. Bo prężyła się już na trzeci dzień i nie mogła zrobić, doktor powiedziała że to normalne że dzieci karmione pirsią to mogą nawet 10 dni kupki nie robić. Ja poprostu byłam bezradna, ona tak płakała tak się prężyła, gazy nie odchodziły łapałam się wszystkiego i tylko czopek jej pomagał, żadne masaże koperki, wody koperkowe, ani lakcid poprostu nic z tego okłady ciepłe kąpiele pomagały na chwilke. Jak już ta kupkę zrobiła to była tak wycień czona że odrazu zasnęła, najlepsze jest to że nie jadłam nic co mogło by jej zaszkodzić na serio. Trzymałam się diety, odpowoeidniej dla mam karmiących. kupiki były zielone, i bardzo śmierdzące. Przeszło jej to dopiero jak zaczełam dokarmiac ją sztucznym mlekiem wprowadziłam tylko 50 ml w czwartym miesiącu sztucznego mleka i od tego czasu problem powtarzał się tylko raz na jakis czas a gdy odstawiłam Wiki juz zupełnie od cyca, problemy z kupkami się skończyły. Słyszałam od kilku osób że miałam niby pokarm bezresztkowy, tzn dziecko trawiło go w całości i nie pozostawało nic na kupkę.. Ale niechce mi się w to jaos wierzyć jak mała po trzech dniach pręzyła się stękała i płakała bo kupki nie mogła zrobic, w dodatku te kupki były żAdkie. No i traz już nie mam żadnych problemów uffffffffff, ale trochę sie przemęczyłyśmy z Wicią. Mam nadzieję że twojej dzidzi przejdzie jak najszybciej, bo to coś okropnego jak małe dzieciatko tak cierpi.Pozdrawiam Aga :))) tak wogóle to śliczny ten twój skarbik:):)
Monik
2007-06-23
12:10:00
Email
Motylku-śliczne foteczki- ja mam dokłądnie to samo, Robercik pręży się, nie potrafi na długo zasnąć. Są lepsze i gorsze dni. Dzisiejszej nocy nie spał praktycznie wcale, non stop się budził. Powiedziałam o tym pediatrze, dostałam skierowanie na usg brzuszka i na badanie moczu. Usg brzuszka wyszło ok, a na wyniki z moczu czekam. Podobne właśnie objawy przypisuje się również zapaleniu pęchęrza lub kolce nerkowej. I na to NAsza dieta nie ma wpływu. Na kolkę jelitową polecam sab simplex. Motylku i z tego co wiem, miód i szuszone śliwki nie są wskazane. Ja jadłam suszone śliwki po porodzie w szpitalu, żeby nie mieć zatwardzenia. No i faktycznie jako pierwszej z mojej sali po porodzie "udało mi się", ale za to RObercik strasznie się prężył i płakał przez całą noc... A miód może uczulić. Polecam też smarowanie brzuszka maścią majerankową wg wskazówek zegara oczywiście. Co do wagi mnie spadło 19 kg, ok 7 kg zostało jeszcze do zrzucenia. Do spodni sprzed ciąży wchodzę, jednak biodrówki trzeba odłożyć na bok niestety. U mnie najgorsze są piersi, są ogromne, więc do bluzeczek sprzed ciąży nie wejdę długo:( Również czuję się nieatrakcyjnie...
ciekawa
2007-06-23
12:27:29
Email
Słuchajcie moja mam na zatwardzenia poleca odrobinę rozpuszczonego w wodzie miodu(na czczo)-ponoc rewelacja-zakładajac ze dziecko nie ma uczulenia-ale chyba warto spróbowac. I jeszcze delikatne draznienie odbytu termometrem-ponoc włada sie koniuszek i to działa bardzo popędliwie na malucha. monik dzisiaj sama wyszłam na spacer i gdyby nie nosidełkonie dała bym rady wyprowadic wózka-świetne jest. a mała natychmiast mi w nim usneła.
Joanna26
2007-06-23
16:24:24
Email
Agadan,czyli to by znaczylo,ze jezeli kupki sa zolte,a dziecko sie ani nie prezy,ani nie placze,ani nic mu wyraznie nie dolega w zwiazku z brzuszkiem,to nie ma sie czym martwic?I pozostaje po prostu czekac? Mnie te przestoje martwia o tyle,ze wczesniej Emka miala zupelnie inne zwyczaje - robila kupke kilka razy dziennie.Ale moze to sie zmienia?
Strona 10 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280, 281, 282, 283, 284, 285, 286, 287, 288, 289, 290, 291, 292, 293, 294, 295, 296, 297, 298, 299, 300, 301, 302, 303, 304, 305, 306, 307, 308, 309, 310, 311, 312, 313, 314, 315, 316, 317, 318, 319, 320, 321, 322, 323, 324, 325, 326, 327, 328, 329, 330, 331, 332, 333, 334, 335, 336, 337, 338, 339, 340, 341, 342, 343, 344, 345, 346, 347, 348, 349, 350, 351, 352, 353, 354, 355, 356, 357, 358, 359, 360, 361, 362, 363, 364, 365, 366, 367, 368, 369, 370, 371, 372, 373, 374, 375, 376, 377, 378, 379, 380, 381, 382, 383, 384, 385, 386, 387, 388, 389, 390, 391, 392, 393, 394, 395, 396, 397, 398, 399, 400, 401, 402, 403, 404, 405, 406, 407, 408, 409, 410, 411, 412, 413, 414, 415, 416, 417, 418, 419, 420, 421, 422, 423, 424, 425, 426, 427, 428, 429, 430, 431, 432, 433, 434, 435, 436, 437, 438, 439, 440, 441, 442, 443, 444, 445, 446, 447, 448, 449, 450, 451, 452, 453, 454, 455, 456, 457, 458, 459, 460, 461, 462, 463, 464, 465, 466, 467, 468, 469, 470, 471, 472, 473, 474, 475, 476, 477, 478, 479, 480, 481, 482, 483, 484, 485, 486, 487, 488, 489, 490, 491, 492, 493, 494, 495, 496, 497, 498, 499, 500, 501, 502, 503, 504, 505, 506, 507, 508, 509, 510, 511, 512, 513, 514, 515, 516, 517, 518, 519, 520, 521, 522, 523, 524, 525, 526, 527, 528, 529, 530, 531, 532, 533, 534, 535, 536, 537, 538, 539, 540, 541, 542, 543, 544, 545, 546, 547, 548, 549, 550, 551, 552, 553, 554, 555, 556, 557, 558, 559, 560, 561, 562, 563, 564, 565, 566, 567, 568, 569, 570, 571, 572, 573, 574, 575, 576, 577, 578, 579, 580, 581, 582, 583, 584, 585, 586, 587, 588, 589, 590, 591, 592, 593, 594, 595, 596, 597, 598, 599, 600, 601, 602, 603, 604, 605, 606, 607, 608, 609, 610, 611, 612, 613, 614, 615, 616, 617, 618, 619, 620, 621, 622, 623, 624, 625, 626, 627, 628, 629, 630, 631, 632, 633, 634, 635, 636, 637, 638, 639, 640, 641, 642, 643, 644, 645, 646, 647, 648, 649, 650, 651, 652, 653, 654, 655, 656, 657, 658, 659, 660, 661, 662, 663, 664, 665, 666, 667, 668, 669, 670, 671, 672, 673, 674, 675, 676, 677, 678, 679, 680, 681, 682, 683, 684, 685, 686, 687, 688, 689, 690, 691, 692, 693, 694, 695, 696, 697, 698, 699, 700, 701, 702, 703, 704, 705, 706, 707, 708, 709, 710, 711, 712, 713, 714, 715, 716, 717, 718, 719, 720, 721, 722, 723, 724, 725, 726, 727, 728, 729, 730, 731, 732, 733, 734, 735, 736, 737, 738, 739, 740, 741, 742, 743, 744, 745, 746, 747, 748, 749, 750, 751, 752, 753, 754, 755, 756, 757, 758, 759, 760, 761, 762, 763, 764, 765, 766, 767, 768, 769, 770, 771, 772, 773, 774, 775, 776, 777, 778, 779, 780, 781, 782, 783, 784, 785, 786, 787, 788, 789, 790, 791, 792, 793, 794, 795, 796, 797, 798, 799, 800, 801, 802, 803, 804, 805, 806, 807, 808, 809, 810, 811, 812, 813, 814, 815, 816, 817, 818, 819, 820, 821, 822, 823, 824, 825, 826, 827, 828, 829, 830, 831, 832, 833, 834, 835, 836, 837, 838, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum