|
wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - skaza białkowa Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
| Napisano: | Treść: |
|---|---|
|
angelika 2007-05-06 |
jak macie jakies pomysły na temat zwalczania wysypki spowodowanej skaza to dajcie znac bo nie moge sie z nia uporac |
|
aniasz 2007-05-07 11:27:02 |
hej :) moja córcia (8 m-cy) też ma skazę i z tego co się orientuję to wysypkę najpierw trzeba wyleczyć (najlepiej maścią leczniczą przepisaną przez lekarza) dopiero później kontroluje się wysypkę poprzez wyeliminowanie białka. Myślę że bardziej fachowych rad powinien udzielić ci lekarz :) pozdrawiam |
|
bea1978 2007-05-07 12:45:20 |
Ja mogę ci podac przepis na masc która nam pomogła, gdzieś już dawałam na forum skład masci ale powtórzę jszcze raz, musisz i tak isc do lekarza po receptę na nią, wtedy jest tańsza,bez recepty też można.Podaję skład:Vit A 50000; Vit E 0,3; 2%sol. Ac borici;Eucerini aa od 100,0. Polecam Czarus jest gładziutki jak jedwab od czasu jak ją stosujemy.:)) |
|
behatka 2007-05-07 18:14:32 |
Czy to jest masc cholesterolowa? Mnie tez ja lekarka przypisala. Moj synek ma niby skaze bialkowa, ostatnio po 18 kwietnia jak go wysypalo tak trzyma do dzis pomimo ze dostalismy masci od alergologa. Ja juz nic nie jem - ani jajek, ani ryby nie wspominajac o nabiale iwolowinie) A te krostki rqaz sa blade innym razem znow sie zaczerwieniaja:(( Wydaje mi sie ze to juz za dlugo trwa - wiec moze to nie skaza?? Napiszcie dziewczyny jak to u was wyglada - jak dlugo wysypka sie utrzymywala i czy to taka kaszka ktora sie miejscami zlewa w place takie szorstkie. Ja juz szczerze mowiac "siadam" psychicznie. W dodatku mamy koszmarne noce - maly bardzo niespokojnie spi, choc nie zauwazylam zeby sie jakos dramatycznie drapal. Sama juz nie wiem... |
|
aniasz 2007-05-07 20:41:29 |
behatka jak już pisałam te krostki spowodowane skazą trzeba najpierw wyleczyć, dopiero później można obserwować jaki wpływ mają pokarmy na dziecko. Ja na początku byłam przekonana że Sara ma alergię na proszek do prania, ale nawet po zmianie proszku krostki się utrzymywały. Wtedy lekarka stwierdziła że to najprawdopodobniej skaza. Dostałam maść sterydową Elocom. Wiem że dużo złego na jej temat się mówi, ale z tego co ja się dowiedziałam to używanie jej do 7 dni niczemu nie grozi, a że działa od razu (!!!) to nie ma się czego obawiać, wystarczy posmarować chore miejsca przed spaniem i już rano widac rezultaty. Ta wysypka to faktycznie szorstkie krostki, placki, takie jak liszaje. Bardzo istotne jest tutaj nawilżanie skóry, polecam serię kosmetyków Oilatum. A poza tym może warto poradzić sie innego lekarza skoro ten nie jest w stanie pomóc. POzdrawiam i jak coś to chętnie pomogę radą :) |
|
angelika 2007-05-07 20:48:41 |
ale ja tez uzywam całej seri oilatum i tej masci elocom i rzeczywiscie pomaga i to po jednym uzyciu ale te chrostki nie znikaja tylko bledna a po jakims czasie znowu sie pojawiaja. Mam dosc bo jego to swedzi naszczescie spi w nocy ale w dzien spi tylko po 20 minut |
|
aniasz 2007-05-07 20:55:30 |
a analizowałaś dokładnie to co jesz? a może to proszek do prania, albo jakies inne kosmetyki? MOjej koleżanki synek miał uczulenie na oliwkę Bambino, czego nikt się nie spodziewał bo ona niby nikogo nie uczula... a jednak. Może spróbuj poszukać. Odstawić coś na kilka dni i znowu do tego wrócić. Wiadomo że nie ma gwarancji, ale może coś uda ci się zauważyć |
|
angelika 2007-05-07 21:01:37 |
probowałam juz tylu rzeczy i nic!Mam serdecznie dosc mam nadzieje ze z tego wyrosnie. Ale teraz idziemy jeszcze do doktor Kubackiej podobno jest bardzo dobra w tych sprawach moze nam pomoze |
|
bea1978 2007-05-07 21:17:25 |
A ja od siebie dodam, ze u mojego synka też nie było wiadomo skad ta szorstkośc skóry do tego te krostki, liszaje itd, wszystko tak jak opisujecie. Drogą dedukcji wyszło na to że czarek był uczulony na proszek lovela i yelp, skończyliśmy na dzidziusiu! Teraz od jakiś 5 dni uzywamy rónież zwykłego mydełka dzidziuś.Dziś zamaist maści tej której skład podałam wyzej posmarowałam go balsamem emolium, a wcześniej też używaliśmy mydełka oilatum, balneum itd. Na wszelki wypadek ciagle podaje mu mleko bebilon sojowy ale też planuję za jakis miesiac przejsc na zwykłe bebiko.Jak pisałam wyżej nam pomogła ta robiona maśc, żadnych sterydowych nie używaliśmy, na początku lekarka zapisała diprobase masc ale ona tylko natłuszczała skórkę a nie pomagała, dopiero ta robiona dała widoczne efekty. Ja proponuję udac sie do lekarza po receptę na nią, naprawdę jest super! Nie zawiera żadnych sterydów więc ryzyka żadnego nie ponosisz, jedyne co to wydatek wartości 5zł!!:)Powodzenia życzę :) |
|
angelika 2007-05-10 17:44:26 |
byliśmy u doktor Kubackiej z Oscarkiem i sie okazało ze to nie skaza białkowa a atopowe zapalenie skóry a ja go karmiłam cały czas nutramigenem |
|
aniasz 2007-05-10 19:03:37 |
hmmm... a azs nie wiąże się ze skazą? |
|
angelika 2007-05-10 20:24:40 |
nie zupelnie nie tak nam mówiła dostaiśmy maści zobaczymy czy pomogą mam nadzieje ze tak i kazała wogóle nie uzywac masci ze sterydem elocom nie wiem czemu |
|
ANDZIA76 2007-05-10 20:35:09 |
Maści ze sterydami powinno sie używać krótko i na małej powierzchni skóry, bo po prostu są szkodliwe dla tak małego organizmu. Tylko w naprawdę ostrych stanach azs alergolodzy zalecają smarować maściami sterydowymi. Te zwykłe robione czy gotowe też są dobre, tylko trzeba trochę dłużej poczekać na efekty. Powodzenia życzę w walce z azs, nas też czeka wizyta u alergologa. |
|
bea1978 2007-05-11 10:36:51 |
U nas obeszło sie bez wizyty u alergologa, Andzia mówisz ze używajac masci robionych bezsterydowych dłuzej czeka się na efekty, ja wam powiem ze po tej masci co ja używam(przepis wyżej) efekty widac było juz na drugi dzien i to nawet rodzina i znajomi zauwazyli. Od kilku dni myję małego juz zwykłym mydełkiem, sparuje oliwka i nic nie nawraca(odpukac)i ja twierdze ze to zasługa tej robionej masci.:) |
|
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |