szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Kiedy w końcu prześpią noc...?


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
ilona81
2006-08-28
Email
Kiedy wasze maluchy zaczeły przesypiać noc? moje mają 4,5 miesiąca. plan wieczorny wygląda tak: o 20 kąpiel, flacha z dodatkiem kleiku (120-150ml) to wystarcza im do 2-3 wtedy wypijaja następną, potem pobudka o 6 i nei chca pić..dopiero koło 8 czasem co mnie martwi koło 9-10:(. i nie ważne ile wypiją wieczorem, czasem nawet wcale, to i tak obudza się o 3, nawet gdy o 23 wcisnę im flache, one obudza się o 3. Macie jakieś swoje przepisy, czy moze sa jeszcze zbyt małe by spać ciągiem do 6,00 ?
setka
2006-08-28
22:02:36
Email
Czesc:) Nie wiem czy to dobra i skuteczna rada ale napisze ci co ja zrobilam i przynosi efekty 100% od 4 miesiaca. Jak malec budzila mis sie w nocy zauwazylam ze on wcale nie jest glodny tylko chce sobie poniuniac. Wiec zaczelam mu w nocy dawac butelke z woda. Przez pierwsze 4 noce budzil sie popil troszeczke i spal dalej. Ale pozniej stwierdzil ze chcba nie polaca sie wstawac w nocy dla wody i zaczal przesypiac cale nocki:)) A 24,08 skonczyl 9miesiecy. Poradzilam ta metode kolezance w pracy ktorej mala ma 1,5roku i nadal budzila sie w nocy na amu ale po podawaniu wody jak reka odjol. Nie wiem czy to dobra metoda ale u mnie podzialala. wkoncu dziecko powinno pic duzo wody dla zdrowia. aha a mleka na noc daje 210ml z kaszka 3 lyzeczki. pozdrawiam blizniaki
eryka.i.emma
2006-08-28
23:27:23
Email
hmmm wydaje mi sie, ze to nie do konca zalezy od metody (mimo iz tak lubicie czytac poradniki w ktorych wszystko ma sie sprawdzac na 100%) moja emma zaczela przesypaic noce od 5 tygodnia. plan wyglada tak w ciagu dnia je czesto co 2h (czasem 3h czasem1,5) potem kapiel ok 20. a potem sie budzi dopiero po 5 rano z tendencja do pobudek o 6. dodam ze ma teraz 2 i pol miesiaca i mam nadzieje, ze nauczy sie spac do 8 zebym mogla sie wyspac :]
Magdalenka
2006-08-29
02:45:46
Email
eryka, nie chce cie rozczarowac, ale u mnie tez to tak wygladalo. moja corka (obecnie 8mies 3 tyg) bardzo wczesnie zaczela przesypiac cale noce, na poczatku az sie balam ze jest chora. ale jakies 2 miesiace temu zaczelo sie budzenie, czasem nawet co 15 minut i placz. i tak przez 3-4 godziny. wstawalam nieprzytomna rano i potykalam sie o wlasne nogi. byc moze to wina zabkowania, byc moze dziecko przechodzi etap "leku przed rozstaniem" i wybudzajac sie musi sie upewnic ze mama jest i ze przyjdzie jezeli ono bedzie plakac. taka teorie przeczytalam w ktorejsc z gazet o dzieciach. teraz jest coraz lepiej, julka budzi sie juz jakies 3 razy w nocy (nie na jedzenie) i zasypia. pare dni temu dala mi w nocy super-popis i nastepnego dnia wyszly jej 2 zabki. teraz widze ze znow szoruje wszystkim, tym razem o gorne dziasla. nie chcialam sawa jej zelu na zabkowanie bo uwzam ze to straszna chenmia dla takiego malucha, ale od 2 dni jak sie budzi z placzem od razu smaruje jej dziasla tym cholerstwem i od razu zasypia. czyli chyba zeby. dodam ze usypai bez mojej pomocy, po kolacji ja kapie, daje pic przed snem, przytulam i odkladam do lozeczka. tak samo jest z zasypianiem na dzremki w ciagu dnia. ilona, jedzeniem sie nie przejmuj. pamietam ze jula od ok. 3 mies. jadla o ok. 3-4 rano a potem budzila sie o 8-9 i nie chciala jesc nawet do 10. szalalam bo nie wiedzialam co robic, no i przeciez na pewno dziecko jest chore skoro tak dlugo nie je, a nie spi. ale minelo, dziecko samo sobie uregulowalo pore jedzenia. teraz dosteje mleko o 6 rano i o ok. 9 kaszke albo owsianke dla niemowlat. pozdrawiam, magda
Inka
2006-08-29
12:54:38
Email
tak moj Misiek tez pieknie przesypial noce. Spal nwet po 8 godzin bez karmienia w srodku nocy. A teraz od jakis 3-4 tyg. urzadza na pobudki tak ok. 2 i ok 4-5 a potem po 7 juz wstaje gotowy do zabawy. ILONA moj synek tez tak na poczatku sie budzil bo po kapieli zasypial (tak ok 20) a o 2 juz potrafil nie spac przez 2-3 godziny. Pomoglo przesuniecie kapieli na po 21 i dopiero butelka ok. 22. No ale tak bylo do czasu :(
ilona81
2006-08-29
21:29:14
Email
Dzieki dziewczyny za wpisy.. pory kąpieli nie bede przesuwała, one o 20 są juz takie marudne, jakby same sie o to prosiły.. chyba posłucham rade Magdalenki, ze dzieciaczki same sobie to wyregulują, bo narazei to koszmar, jedzą o różnych porach w żaden sposób nie moge ich ustawić na jakiś shamat dnia.. raz głodne po dwóch godzinach raz dopiero po piciu.. hmm, poczekam, jakos przetrzymam, przynajmniej do tego pół roczku, wtedy mam nadzieeję,ze bedzie lepiej ;)
Magdalenka
2006-08-29
22:49:09
Email
ilona, a dajesz im cos jeszcze oprocz mleka? moze kaszke na noc sprobuj, ale lyzeczka, nie z butli. dzieci w tym wieku zaczynaja arudzic z jedzeniem, bo potrafia juz wyrazic swoje zdanie, moga spowodowac ze cos juz od nich zalezy, nie sa juz takie nieporadne jak noworodki. czasem je ta wladza obezwadnia, i stad te sensacje ze strajkiem jedzeniowym. poza tym, takei dzieciaczki wszytko zaczyna interesowac, zaczynaja nabywac nowych umiejetnosci. po prostu nie maja czasu na jedzenie. to mija. mysle ze dobrze jest nei zmuszac malucha do jedzenia, skoro nie chce. jezeli dobrze przybiera, ladnie rosnie, mozna my chyba pozwolic na te odrobine samodzielnosci. ja w takich sytuacjach, jezeli julka odmawiala jedzenie, choc byla to jej pora, probowalam po jakich 15 minutach. jezeli wciaz nie chiaal jesc, to dawalam sobie spokoj, dawalam jej wiecej pic. to jest frustrujace, bo czlowiek w koncu glupieje i nie wie co ma robic i kiedy karmic. pozdrawiam cieplo i zycze wytwalosci. magda
Inka
2006-08-29
22:51:05
Email
Ilona jesli sa marudne to nie przesuwaj godziny kapieli. Ja to zrobilam dlatego ze o 20 on sie w najlepsze bawil i to ja go w zasadzie usypialam kapiela i jedzeniem. A tak za godzinke to sam chcial isc sie kapac, jesc i spac.
ilona81
2006-08-31
10:12:57
Email
Moje maluszki z tym jedzeniem to koszmar..i tez jesli nie chce próbuję za pare minut, potem za pół godziny, przeważnie do godziny w końcu wypijają, ale mnie przy tym nerwica łapie :/ A o kaszce nie ma co gadać.. normalnie się nią dławią, chyba mają to po mnie.. bo mi też kaszka nie przechodzi przez gardło, nie bede wiec ich zmuszała.. ;)

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum