szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Kaszel innych osób


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Mała
2005-03-08
Email
Jak wasze Maleństwa reagują na kaszel lub jakis inny gwałtowny i niespodziewany głośny dźwięk innych osób w czasie gdy zasypiają lub śpią?
Jagoda
2005-03-08
21:05:43
Email
Zuzia się wybudza, gdy zasypia i gdy jest w fazie REM. Nie płacze, ale marudzi. Niektóre dźwięki potrafi ignorować, ale nie niskie. Zawsze budzi się gdy usłyszy męża, dzisiaj na przykład kilka razy wybudzały ją krople uderzające w parapet.
Agata
2005-03-09
08:38:56
Email
Saruśka to różnie..czasem to zignoruje, ale przeważnie wzdrygnie się i rozłoży rączki i nóżki, chociaż zauważam ostatnio, że robi to już rzadziej, nie tak często jak na początku. Ale jak już zaśnie na dobre to nic jej nie budzi...ani głośne rozmowy, ani grający telewizor...ale musi to być głęboki sen, bo jak śpi lekko to obudzi ją nawet dźwięk klawiatury.
Julia
2005-03-12
08:22:50
Email
Bartek się niestety budzi i płacze. Jeśli jednak spał już głęboko, albo jest bardzo zmęczony, to wystarcza smoczek i śpi dalej. Jak był malutki to nawet wiertarka go nie obudziła (wieszaliśmy z mężem półki w przedpokoju). Niestety z wiekiem słuch jest coraz bardziej wrazliwy, a ja niestety też nauczyłam małego spać raczej w ciszy (tylko radio gra). No ale jestem z nim sama w domu prawie cały dzień i cieszę się, jak zaśnie i mam chwilę dla siebie- nie mam cierpliwości żeby go uczyć zasypiania w hałasie. Ale z drugiej strony, ja też nie lubię hałasu jak śpię, więc czemu miałabym go do tego zmuszać?
kyja
2005-03-12
08:57:47
Email
Misio od paru tygodni ładnie zasypia w ciągu dnia-śpi wtedy min. 1h;-)wcześniej wybudzał się co 15 min, a teraz śpi cudnie-w dzień, bo w nocy jeszcze budzi się na jedzenie.A co do hałasu-zauważyłam,że czasem , jak ktoś kichnie przy nim, kaszlnie lub w ogóle nagle zrobi się jakiś hałas, to reaguje na to lękiem, ale nie płacze.Wczoraj mąż wiercił-montaż półek, jak byłam przy Misiu-było ok, na chwilę wyszłam do kuchni, wróciłam- była już podkówka.Zauważyłam,że jeśli ktoś w obecności Misia płacze,to on też zaczyna płakać.
Mała
2005-03-12
09:43:46
Email
No właśnie...zauważyłam ze natalka gdy śpi w dzien i np. ktoś pzryjdzie i siedzi i po cichu rozmawia to jest oki, ale gdy np nagle kaszlnie, kichnie czy zaśmieje się to ona od razu tak jakby zadrżała.ZCasem się budzi i już nei zaśnei a czasem wystarczy smozcek i śpi dalej.W nocy z kolei jak już śpi mocno, pokój zamknięty, radio włączone-śpi mocno i stukanie w kuchni czy w łazience (jest tuż za ścianą pokoju) jej nawet nie obudzi.Zajoma powiedziałaże ona jest przestarszona i dlatego budzi się tak.Mówi ze to moze doprowadzić anwet do padaczki.Ale myślę że to juz przesada.Myślę że Natalka po prostu nauczyła się zasypiac w ciszy.Z resztą ja też nei zasnę w hałasie.I tak jak mówicie nie będę jej zmuszac do zasypainia w hałasie, bo tak naprawdę której z nas nie wybudzi gwałtowne głośnie kichnięcie czy kaszlnięcie w momencie gdy zasypiamy?;-)...Ale wywód...Sorki :-)
Julia
2005-03-12
10:04:40
Email
Boże, co za bzdura z tą padaczką...śmiać się czy płakać?

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum