szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - mamusie niemowlaków (marzec 2005)


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
samalandra
2006-03-21
Email
Mam nadzieję że nie jestem tu sama z moją kruszynką która urodziła się w marcu 2005. Piszcie mamy to porozmawiamy o naszych marcowych pociechach.
agata83
2006-03-22
09:07:49
Email
Ja urodziłam w marcu a dokładnie 10.03. Miałam CC. Moje dwie kruszynki ważyły pierwsza 2880 Elizka, a Dominika 2750 i obie były długie - 54cm. Nosiłam aż je do 39 tygodnia ciązy i wyglądałam jak dobry słoń:)
samalandra
2006-03-22
10:01:46
Email
Ja miałam termin na 10 marca! a przenosiłam Martynkę tydzień. Rodziłam o własnych siłach. Martynka miała 54 cm wzrostu czyli tyle co twoje kruszynki. Ważyła 3,190 kg. Po mnie znowu podobno nie było widać że jestem 41 tygodniu ciąży. Jak dostałam sie na patologie ciązy to kobiety myślały że jestem na podtrzymaniu. Pewnie fajnie jest mieć bliźniaczki to taki podwójny cud. Ja zawsze chciałam no ale tak wyszło że jest tylko jeden chodzący brzdąc.
agata83
2006-03-22
10:24:05
Email
A ja nigdy nie sądziłam że bedę miała bliźniaki. To był dla mnie szok. Męzuś sie bardzo ucieszył do momentu jak zaczął sam poruszać sie jak cień. No teraz to nie narzekam dziewczynki ładnie się ze soba bawią i nie muszę tyle z nimi siedzieć fakt czasami mi coś zmajstruja przeważnie to jedna kombinuję druga siedzi na czatach:). Ostatnio niestety mi zachorowały biegunka i wymioty już jest lepiej ale strachu mi napędzily.
agata83
2006-03-23
11:06:28
Email
Jesteśmy tylko dwie marcowe mamy?? Hmm a jak rodziłam to nawet nie mieli gdzie babek kłaść tyle noworodkow:)
setka
2006-03-23
12:32:08
Email
Agata ale ci zazdroszcze ze masz blizniaki:)) Oczywiscie tego okresu noworodkowego to nie bo pewnie duzo cie kosztowaly co?? No ale teraz i pozniej SUPER. Pozdrawiam:))
samalandra
2006-03-24
10:58:31
Email
Agata jak ja przyszłam do szpitala to za mną wszystkie sie posypały do porodu. Niemożliwe że tylko my dwie marcowe mamy tu jesteśmy. Oh jak miło wspominam te czasy było tak fajnie. Teraz córeczka daje mi tyle radości a ty masz podwojoną radość pewnie macie dużo szczęścia teraz w domu.
agata83
2006-03-24
16:06:17
Email
Fakt radości nam nie brakuje tzn teraz tylko mi bo mąż wyjechał i wróci dopiero w lipcu:( Choć nie powiem do okresu niemowlęcego nie chciałabym wrócić ile to było krzyku i nie wiadomo z jakiego powodu:) Teraz już jest lepiej choć czasem jak dadzą koncert to chyba pół osiedla je słyszy. Najgorsza u mnie jest wyprawa na spacer mam nadzieje ze te zimowe ciuchy juz sie skończa bo nie mogę na nie patrzec i w końcu przerzuce sie na jakaś spacerówke a nie dzwigam tego kolosa:) Wózek i moje dzieci waża wiecej niz ja sama:) A no własnie jak twoja córeczka co już potrafi i jak tam z jedzonkiem bo moje ostatnio strajkuja. Czy jeszcze karmisz piersia?? Pozdrawiamy ze Szczecina
samalandra
2006-03-24
17:44:14
Email
Oh o zimie i zimowych ciuszkach chciałabym już zapomnieć. Koszmar przy jednym dziecku a co dopiero z dwójką. No a Martynka nadal cyce mamuni zniekształca ale tyle ma co sobie cyca possie bo nie chce żadnych smoczków ani innych takich uspokajanek. Oczywiście cyc to nie jedyny posiłek. Dostaje prócz tego stałe pokarmy stosownie do jej wieku (no czasem odbiegamy od tych regół). Pozatym na mleku modyfikowanym dostaje kaszki itd. Musze ją czymś brzydko mówiąc "zapchać" bo by cały czas na cycu sterczała. Je narazie odpukać wszystko co jej daję. Miała okres kiedy nie chciała za bardzo kaszek ale nie martwiłam się bo karmiłam przecież piersią. Troche głodu do dupki i spowrotem je kaszki na mleczku. Uwielbia kluski śląskie z delikatnym sosikiem z królika, pozatym lubi bułeczkę z danonkiem, i podstawa rosołek z mieskiem i makaronikiem. Ma trzy ząbole obie dolnie jedynki i górną jedynkę. Pierwsze kroczki miała pomiędzy 10 a 11 miesiącem obecnie zaczeła poważnie chodzić chociaż chętnie wraca do raczkowania. Jest mały uparciuch jak sie jej czegoś ostro zabroni zaczyna płakać albo krzyczeć że uszy usychają. Pozatym jest ok. Wnosi naprawdę wiele radości. teraz można sie z nią dogadać i pobawić. Kochane są takie brzdące. Uwielbiam patrzeć jak się uśmiecha, śmieje zresztą co tu dużo mówić wiesz jak to jest. Słodki widok zjadło by się prześliczną buźkę. Dziękujemy za pozdrowionka i też cieplutko pozdrawiamy z drugiego końca Polski.
samalandra
2006-03-24
17:48:43
Email
Acha Agata nie bądź smutna spowodu wyjazdu męża, masz przynajmniej świadomość tego że wróci. Mój od nas odszedł i zapewniam CIę że nie mam bladego pojęcia czy w ogóle kiedyś z nami będzie.
agata83
2006-03-24
18:46:12
Email
Ale masz świetnie twój mały brzdac już biega:) Moje jak na razie tylko przy mebelkach sobie chodzą no Dominika wstaje sama i chwilke wystoi ale jeszcze sie chwieje, Elizunia zawsze wszystko wolniej łapała ale wiadomo każde dziecko inaczej tym bardziej ze u mnie dwa:) Co do mleka to moje oczywiscie butla. Udało mi sie karmic tylko 5 miesiecy cycem a moze az. W sumie jak im zaczelam wprowadzac pokarmy to same odrzucily ja jeszcze chcialam ale nie moglam ich zmusic siła. No u mnie z jedzeniem zrobił sie problem no jedza tam w sumie chlebek twarożek czasami ale widze że bardziej interesuje je to co ja jem i dlatego choc troszke mniej przyprawiam jemy razem oczywiscie nie wszystko im daje ale powoli je przyzwyczajam. A jeśli chodzi o sprawy damsko meskie to współczuje z całego serca ze jestes sama mzoe ułozy sie jeszcze tak jakbyś chciała będę trzymała kciuczki:) Na razie nie mysl o tym a z czasem bedzie dobrze bynajmniej ci tego życzę:)
Anula
2006-03-27
22:21:15
Email
Dołącza się do Was jeszcze jedna mamusia (ostatnio z uwagi na brak CZASU mało aktywna na forum). Nikolka jest moim drugim dzieckiem i urodziła się 29.03.2005 r. o godz. 10.35. Waga 3250 g, wzrost 55 cm. JEST CUDOWNA, wszędzie jej pełno, jeszcze nie stawia samodzielnie kroczków, ale myslę, że to już niedługo. Pozdrawiam.
samalandra
2006-03-27
23:14:07
Email
No już myślałam że same z Agatą jesteśmy. Jak narazie to ten post powinien się nazywać "cudowne marcowe dziewczynki". TO dobrze że sie tak zebrałyśmy teraz idę już przytulić się do dzidziuni. Tak słodko śpi. Musimy sie jeszcze zgadać kochane marcowe mamy.
samalandra
2006-03-27
23:15:05
Email
Pozdrowienia dla Anuli i Nikolki.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum