szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Koniec karmienia


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
ADA
2006-02-28
Email
Powoli próbuję zakończyc karmienie piersią,rezygnując co jakiś czas z któregoś karmienia.Niestety wracam do pracy.Dzisiaj poczułam jednak lekki ból w prawej piersi.Nie chcę,żeby zrobił mi się zastój,a nie chciałabym brać tych wstrętnych tabletek na zatrzymanie laktacji.Macie jakis sposób na zatrzymanie laktacji,bezboleśnie,co zrobić z bolącą piersią,żeby nie dostac zapalenia?Słyszałam,że piję się napar z szałwi?
Doti
2006-02-28
21:58:20
Email
Dokładnie tak, pomaga
setka
2006-03-03
11:59:08
Email
Ada napisz mi proszę czy zaczełaś już pić ten napar z szałwi???? no i jakie są efekty??? co do tych tabletek na wysuszanie to dlaczego one sa takie okropne??? Cały czas chce odstawic małego od piersi ale jakoś nie mam serca a do pracy wracam lada chcila:((
ADA
2006-03-03
21:00:08
Email
Kilka razy w tygodniu bywam w sklepach,ale ciągle zapominam kupić tą szałwię.Dobrze,że mi przypomniałaś,muszę jutro kupić i zacząc.Co do tabletek to czytałam gdzieś na forum,że źle się dziewczyny po nich czuły-mdłości,bóle głowy.Jak na razie to zrobiłam w ten sposób,że karmienie popołudniowe zastąpiłam obiadkiem(Oliwka ma 6m-cy),po kilku dniach karmienie około południa mlekiem modyfikowanym,drugie karmienie rano kaszką.Oliwka całkiem dobrze to przyjęła.W sumie to karmię piersią 2 razy w ciągu dnia i raz w nocy.Za kilka dni zastapię np.karmienie poranne,potem te o 17 i zostanie nocne.Już jest mi żal,ale niestety nie mam wyjścia,taka praca.Przyznam,że jak zaczynałam zastępować to strasznie ryczałam,ale mój kochany mąż mnie uspokoił,że to dla dobra Oliwki.Kilka dni temu moje piersi miały kryzys,poczułam,że robi się zastój,więc rozmasowałam je i ściągnęłam tylko tyle,żeby poczuć ulgę i wzięłam ciepła kąpiel.Potem( znajoma lekarka przepisała mi leki homeopatyczne na zastój-dopadł mnie na początku-)wzięłam granulki na noc po trzy pod język Phytolacca Decandra5ch i Belladonna5ch.Można brać co 2 godziny.
Bety
2006-03-10
12:51:10
Email
Cześć dziewczyny Co do tabletek na wstrzymanie laktacji to wcale nie jest to takie kolorowe. Ja przestałam karmić Bartusia 2 grudnia po nacięciu ropnia piersi. Brałam Bromergon przez 2 tygodnie- samopoczucie - do d...- zawroty głowy, wymioty. Myślałam, że laktację mam z głowy,a tu niestety przy zmianie kolejnego opatrunku (ropień piersi) lekarz stwierdził że nadal mam pokarm więc ja znów Bromergon przez 2 tyg., dostałam okres, szczęśliwa że lakatacja z głowy aż tu nowy ropień, nowe nacięcie i po raz trzeci Bromergon przez 2 tyg. Czyli nie zawsze to działa. Nadal mam pokarm i nadal robią mi się te cholerne ropnie, nie ściągam pokarmu bo boję się że znów zacznie się produkcja pełną parą. Nie leci tego mleka dużo ale po kropelce jeszcze wczoraj wyciskałam i to tylko z tej chorej piersi. Ręce mi opadają bo chcę już zacząć normalnie funkcjonować a nie ciągle tylko być na prochach. Spróbuję jeszcze szałwi.Słyszałam, że są jakieś zastrzyki, które niby blukują pokarm po jednym zastrzyku, ale mój ginekolog mi ich nie polecał - pewnie mają jakieś nieporządane działanie...

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum