szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Zatrucie!!!!!! Help!!!!!!!!


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
MoNiSiA
2006-02-19
Email
Kochane witajcie! Jestem przerażona! Bardzo proszę o pomoc!!! Wczoraj byłam u mojej babci. Julci podgrzałam tam słoiczek (kupny). Słoiczek był gorący ale jedzenie nie do końca, mimo to podałam go Julci bo była już baaardzo głodna. Po chwili nie chciała więc pobiegłam i dogrzałam. Dokończyła ten słoiczek, popiła wodą i zjadła 2 danonki o smaku - jabłko, marchew, banan. Jakieś 3 tyg wcześniej zjadła pół danonka na spróbowanie.Nic się nie działo. W nocy zrobiła kupkę. Zdziwiłam się, bo w nocy nie robiła nigdy kupek. Ale ok, zmieniłam jej i pomyślałam, że może to od przejedzenia. Nad ranem była kolejna kupka. Wyglądały normalnie. Ale po jakiejś godzince zrobiła znowu kolejną, tym razem już zieloną i rzadką kupkę! Byłam przerażona! Mała do tego ma jakieś dziwne drgawki, pręży się, płacze, ma gorączkę. Nie wiem co się dzieje? Czy ona to sama wykupka czy muszę jechać do lekarza!? Bardzo proszę o pomoc! Buziaki :*
agnieszka74
2006-02-19
15:58:09
Email
Monia jak dziecko ma biegunke to nie czekaj az samo przejdzie tylko lec do lekarza żeby mała się nie odwodniła...
mozesz sprobowac jej dac lakcid i łyżeczkę Nifuroksazyd w syropku..
agnieszka74
2006-02-19
15:59:38
Email
w dodatku te drgawki i temperatura...raczej nie ma na co czekac..
kyja
2006-02-19
17:18:47
Email
Misio przechodził coś podobnego w sierpniu-b.często rzadkie kupki, do tego wysoka gorączka,ból brzuszka i to jeszcze na wyjeździe( daleko od domu, na wsi) i na weekend, dawałam mu na zbicie gorączki Nurofen w syropie.Gdy przyjechaliśmy do domu-wieczorem, niby było już ok, ale o 23.00 znów płakał-na pogotowiu zbadał go lekarz-infekcja wirusowa jelit.Dostał Bactrim i szybko mu przeszło.Minisia, idź do lekarza z małą-może to cos podobnego?
Goga66
2006-02-19
19:39:35
Email
Monisiu, jak Julka? Wszystko w porządku? Mam nadzieję, że dotarłyście mimo niedzieli do lekarza. Buziaczki dla chorej maluszki
MoNiSiA
2006-02-19
20:43:03
Email
Witajcie dziewczyny, baaardzo Wam dziękuję, że się odezwałyście. Kiedy przeczytałam Wasze porady OD RAZU kazałam rodzicom jechać. Moja mama nastawiona była do tego sceptycznie. Twierdziła, że 38 stopni to nie gorączka, że wcale Julka nie jest apatyczna i że kupki, które mała robi nie są biegunką! Denerwowały mnie jej teorie i kazałam natychmiast jechać. I BARDZO DOBRZE, ŻE TAK SIĘ STAŁO, bo chwilkę później już u Pani doktor Julka zrobiła kupkę z krwią. Dostałyśmy lek o nazwie BACTRIM oraz przepisaną HUMANĘ, specjalną na dolegliwości jelitowe. Do wtorku jeśli nadal będzie się wszystko utrzymywać mamy jechać do szpitala i kontynuować leczenie w systemie szpitalnym. Tak strasznie się maaartwię i boję. Ciągle do niej chodzę, sprawdzam jak się czuje, czy ddycha, czy nie ma gorączki. Pieluszki zmieniam co ok.40 minut. Tak poważnie to dopiero w takich sytuacjach wiem, że jestem jej naprawdę potrzebna. Julka jest niespokojna, pierwszy raz krzyczała u lekarza. Ale nie wstydziłam się tego, pewnie dlatego, że naprawdę byłam wystraszona. Ciągle podaję jej wodę do picia, aby broń Panie Boże się odwdoniła :( Jeśli będzie konieczne i nieuniknione leczenie szpitalne to będę z nią cały czas, choć bym miała spać na krześle. Naprawdę jestem podłamana, ale wierzę i mam nadzieję, że to leczenie przynisie pozytywne efekty i jej stan się poprawi. A moja mama? Zdziwiona była i mam nadzieję, że nie będzie bagatelizować tak poważnych spraw i będzie mnie słuchać, bo ja naprawdę ogromnie to przeżywałam. Kochane, dziękuję, że jesteście. Będę Was nabierząco informować o Julki stanie. Buziaki dla Waszych Maluszków :*:*:*:*
agnieszka74
2006-02-19
21:30:25
Email
Monisiu i dobrze zrobiłaś, ale dopilnuj zebyscie tylko nie wylądowały w szpitalu..
Ja z Kubusiem byłam 3 doby, spałam na podłodze, ale nigdy wiecej..to koszmar zwłaszcza dla dzieci !!!
Zyczymy Julci szybkiego powrotu do zdrówka !!!!
Doti
2006-02-19
21:35:45
Email
Monisia !!trzymaj się, buziaki dla Julci!!Jutro będzie lepiej!!
MoNiSiA
2006-02-20
10:20:29
Email
Witajcie, zdaję najnowsze relacje. Otóż Juleńka widzę, że ma na swój sposób humorek, od rana śpiewa, ale to nie jest jeszcze ta moja Julcia... Martwią mnie jej kupki - krwi już nie ma, ale są rzadkie i zielone. Do tego nie ma apetytu :( Natomiast pocieszjące jest, że nie ma gorączki. Kyja czy Twój Misio też po Bactrimie miał zielone kupki? Ile czasu? Dziękuję Wam za słowa otuchy :*** Buziaki :*
Michalina
2006-02-20
10:49:28
Email
Monisia - mój Mały pod koniec stycznia tak sie załatwił. Oprócz rozwolnienia strasznie jeszcze wymiotował. Temperaturę około 39 stopni. Stało przed nami widmo szpitala gdyby do wieczora nie udalo się nam powstryzmać wymiotów. Dostal Bactrim, Lakcid, Debridad. Też robil zielone kupy, ale juz sama nie wiem czy to po lekarstwach czy z powodu zatrucia (chociaz tego do konca nie udało nam sie ustalic, przyczyną mógł byc też jakis wirus grypy żołądkowej lub inne paskudztwo). To, że Mała nie chce jeść to normalne. Niech tylko dużo pije. Wszystko będzie dobrze. Trzymajcie sie.
renya
2006-02-20
17:55:06
Email
Monisia, trzymajcie się! Niech Juleńka szybko wraca do zdrowia :)
kyja
2006-02-20
21:44:07
Email
Monisia, Misio nie mał zielonych kupek, tylko intesywnie żółte;-)Raz też pojawiła si odrobinka krwi w kupce-pewnie przy tak częstym robieniu kupki doszło do podrażnienia wnętrza pupki( jakos słowo"odbyt'nie pasuje mi do Misia, wiem ,że to dziwne;-)).Infekcja trwała z 4-5 dni, potem wszystko wróciło do normy.Michalina, we Wrocławiu tez ponoc szaleje ten wirus co u Was, boję się,że Micho przytaszczy go ze żłobka:-(( Monisia, zobaczysz, za 2 dni nie będzie śladu po infekcji;-))pozdrawiam;-)))
Goga66
2006-02-21
10:09:14
Email
Monisiu, i jak Julka? Lepiej?
MoNiSiA
2006-02-21
11:42:06
Email
Hey kochane! Julcia wróciła do 'życia' :) Znowu jest aktywna, szybka, żwawa i co ważne - ma apetyt! :) Kupki są już wg mnie normalne, coraz rzadziej oddawane, wszystko wraca do normy :) Strasznie się cieszę! Nie ma nic wspanialszego niż zdrowe dziecko!!! Dziękuję, że dodawałyście mi otuchy, to ważne w takich chwilach :*** Wielkie buziaki, jesteście wspaniałe :**************************************************************

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum