szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Lutowe niemowlaczki


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 5 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna
Napisano: Treść:
emi
2006-02-15
Email
Witam:) Zgodnie z obietnica lutowych brzuchatek zakładamy nowe forum :) Zapraszam wszystkie zainteresowane mamusie do dzielenia sie swoimi obawami i problemami. Mysle ze fajnie jak bedziemy rozmawiac o dizeciach w podobnym wieku:)
Doti
2006-02-23
11:51:13
Email
tłusty czwartek w stylu light ;-))
Goga66
2006-02-23
12:19:08
Email
I pomyśleć, że rok temu zjadłam 9 pączków...:))) Chyba przeczułam, że na dłuższy czas to już koniec. Tak - styl light jest wskazany na długi czas a chcę karmic piersią przynajmniej 16 miesięcy lub nawet 18. A może 2 lata, kto wie... :)
Basia 26
2006-02-23
14:10:42
Email
Goga, a czy jest sens tak długo karmić?? co prawda ja byłam tak długo karmiona, moja mama się szczyci, że dzieki temu mam zęby jak perełki, ale moją siostrę tez tak karmiła i już pierwszą plonbe miała jak miała 3 latka:/ podobno do roku to ma sens, mleko daje składniki odżywcze itd ale potem to podobno już nic... w poradnikach też tak czytałam... jak to jest??
Basia 26
2006-02-23
14:14:58
Email
no tak, już od rana wiem, ze pączka dziś nie tknę. zabroniłam mojej mamie mi je kupować, męzowi też powiedziałam, żeby kupił dla siebie i basta. a tu dzis goście się zapowiedzieli... no i pączkami ich ugoszczę... a ja patrzec tylko będe... buuu... a co do szkraba, to właśnie jest tak: płacze w niebogłosy, wygina, pręży, łka tak, że się serce ściska i naraz jak fruknie w pieluche raz, drugi... to potem pada ze zmeczenia ale i ze szczęśliwą minką. czy to sa własnie te kolki??
Goga66
2006-02-23
14:51:05
Email
Basiu - w sensie odżywczym chyba po roczku to już nie ma znaczenia. W sensie psychologicznym chyba tak (także dla mnie, bo to lubię ;)). Ale drugi rok to podobno wygląda tak, że cycuś przed snem i czasem raz jeszcze a dziecko je już normalnie. Co do kolek - to zazwyczaj zawsze w tych samych godzinach dziecko pręży się i bardzo mocno płacze. Ale często są takie postaci jak u mojej Zuzi - jeszcze nie takie prawdziwe kolki ale już prężenie, stękanie, popłakiwanie, dziecko nie może zrobić kupki a potem robi raczej rzadkie. Czasem śluz się pojawia w kupach. Pomaga (czasem) esputicon, espumisan a naszej małej trochę pomógł Bobotic. To niby wszystko to samo ale różne proporcje składników i różnie dzieci reagują. Generalnie - trzeba przetrwać. Zazwyczaj z początkiem 4 miesiąca układ pokarmowy dojrzewa i się problem kończy ale zdarzyło mi się płakać patrząc jak Zuzia cierpi. Na szczęście potem nic maluch nie pamięta. Poszukaj wyszukiwarką forumową tematu kolki - jest tego mnóstwo, bo wszystkie mamy mocno to przeżywają.
Kajka
2006-02-23
14:54:58
Email
a wlasnie co do prezenia sie... szkodzi to dziecku? czy to normalne ze sie prezy... i niczego zlego nie spowoduje w jego malutkim organizmie
Goga66
2006-02-23
15:01:11
Email
Kaju, jak dziecko gniotą dziecko w brzuszku gazy, to w naturalny sposób się pręży, żeby sobie pomóc. My możemy mu pomóc przyciskając delikatnie nóżki do brzuszka lub robiąc taką "gimnastykę (byle delikatnie ze względu na bioderka) kolanko do przeciwległego łokcia. Zuzi to pomagało. No i masaże brzuszka, ogrzewanie ciepłą pieluszką itp. Natomiast częste prężenie się dziecka, kiedy nic mu nie dolega może świadczyć o kłopotach neurologicznych i wtedy trzeba szybko iść do lekarza i ćwiczyć, żeby dziecko w przyszłości nie miało kłopotów
Kajka
2006-02-23
15:03:24
Email
dzieki goga:) kurcze... skusilam sie na paczka:( mam nadzieje ze nie zaszkodzi fifiemu
Goga66
2006-02-23
15:13:57
Email
nie denerwuj się - stres gorzej wpływa na mleko niż pączek :) Ale w przyszłości unikaj smażonych rzeczy przynajmniej te pierwsze 4 miesiące.
emi
2006-02-23
17:35:09
Email
hej:) A ja skusiłam sie na dwa paczki... mam nadzieje ze Kubus mi wybaczy i ze mu to nie zaszkodzi. Z waszych wpisów wywnioskowałam ze on chyba ma poczatki kolek:( Ale najgorsze ze jak mu masuje brzuszek to tez płacze i nie chce zeby mu to robic. Dzis nie spałam przez poł nocy bo cały czas własnie sie krecił, prezył, płakał:( raz chciał cycusia a za chwlike odpychał sie i nie chcial jesc:( Myslałam ze oszaleje. A mam jeszcze jedno takie matczyne pytanie na temat kupki;) Zaczał robic kupki ale takie pieniste, jak ubite białko. Miałyscie cos takiego??
Goga66
2006-02-23
17:46:50
Email
Emi - przy takich kupkach mozna wnioskować, że ma alergię na przykład na białko. Nie chcę być wyrocznią, bo mnie nigdy nie udało się uregulować kupek Zuzi, dopiero teraz jest lepiej, kiedy je jeszcze inne rzeczy poza mleczkiem. Zaczęłabym jednak od eliminacji mleka pod każdą postacią - także masła, ciastek, czekolady itp. Ale najlepiej opowiedz o tym lekarzowi, bo specjalistką to ja nie jestem. Jeżeli jeszcze pojawią się szorstkie miejsca na ciałku, policzki jak lukrowane czy czerwone plamy, to już możesz być prawie pewna, że jest to alergia - prawdopodobnie na białko krowie. niestety u malucha karmionego piersią podobno testy alergiczne nie wychodzą prawidłowo, pozostaje metoda prób i błędów.
Goga66
2006-02-23
17:54:47
Email
acha, wołowina to też białko krowie.
BELA
2006-02-23
20:16:59
Email
ja tez dolacze do skuszonych na paczusia.Zjadlam jednego i tez mam nadzieje ze Tomusiowi nie zaszkodzi.Byla dzis u mnie plozna srodowiskowa i stwierdzila ze wszystko jest w porzadku.Ze maly ma ladna , nieodparzona pupe.Akurat jak chciala zobaczyc pupe zrobil kupke.Dobrze ze nie odpiela jeszcze pmpersa bo bylo by wesolo hi hi hi.Do dzisiejszego rana kupki byly zolte a przy ploznej pojawil sie tez kolor zielonkawo-zolty.Nie kazala sie martwic.Powiedziala ze to zalezy co jem.Pod wieczor tego dziwnego (do opisania )koloru bylo wiecej.I co???????Zaraz ide kapac.DZis troszke pozniej bo jakos poprzestawialo sie malemu po tej wizycie (i wybudzaniu).
emi
2006-02-24
10:39:21
Email
Hej No i dostałam to na co zasłuzyłam:( 2 paczki dały nam w kosc:( Kuba prawie pol nocy płakał itp. Rano byłam tak skonana ze nawet nie słyszałam jak dzwoni budzik i jak maz wstawał z łózeczka. Zawsze wstaje mu zrobic sniadanko a dzis normalnie odlot. Najgorsze ze myslałam ze zdzemne sie jak on wyjdzie do pracy ale niestety nasz juniorek miał inne plany. Dobrze ze teraz zasna i moge sobie sniadanko zrobic i wogole sobie cos porobic. A jak tam wasze malenstwa??
Doti
2006-02-24
10:45:14
Email
Wiesz Emi jak karmiłam Gretkę piersią to też robiła "piankowe" kupy. Ale niewiem czy to coś złego, bo uczulenia na białko niema.
Basia 26
2006-02-24
11:12:50
Email
o kochana opatrzności, dzięki ci, ze ja tych pączków nie tknęłam i noc miałam przespaną:) chociaż w kuchni jeszcze 4 paczki sa i kuszą... oj kuszą... dzis z Miłkiem się "werandujemy" bo wózka nie mamy kurcze, a ładna pogoda i połozna mówi, że na spacer nas chciała wyżucić, a tu klapa... ale na słoneczko na balkon wychodzimy:)
bela
2006-02-24
12:01:59
Email
BASIA pisalas kiedys ze dokarmiasz Miloszka.Czym dokarmiasz i jak czesto???????????
Bela
2006-02-24
12:04:36
Email
aha mojemu Tomusiowi nic nie bylo po poczkach procz tego ze chyba byl bardziej glodny bo czesciej sie domagal jedzenia.No i mysle dalej o tych kupkach.Byly zielonkawe i troche pieniste.GOGA I dziewczyny poradzicie cos??Szukam czegos na necie....
Basia 26
2006-02-24
14:31:19
Email
Bela nie dokarmiam malucha, w szpitalu dałam go 2 razy na karmienie sztuczne, bo tak miałam scharatane brodawki, że nici z karmienia były. dawali mu gotowe mleko "NAN od pierwszego miesiąca" jest dostępne w aptekach, kosztuje ok 2,50zł za sztukę i jest w buteleczkach wielkości actimelka. raz próbowałam w domu je podać, ale nie chciał go pić, a teraz już karmienie piersią idzie nam bardzo fajnie, już mnie brodawki nie bolą, pokusze się nawet o nazwanie karmienia przyjemną sprawą:) Bela jeśli chodzi o te kupki to czytałamw poradniku "warto karmić piersią", że zwykła kupka tak potrafi zmienić kolor w pieluszce... i nie nalezy się tym martwic
Basia 26
2006-02-24
14:36:37
Email
Lutowe mamy a jak u was ze spaniem?? razem, czy osobno?? Mój Miłek śpi w swoim łóżeczku, jest mi z tym bardzo wygodnie, mam świadomość, że nie zrobie mu krzywdy w nocy... łóżeczko jest zaraz przy moim łóżku, więc mam stale "oko" na mojego łobuziaka:))
Goga66
2006-02-24
16:11:20
Email
Kolorem kupek bym się nie przejmowała. Na razie, jeżeli nie ma żadnych objawów innych a na kontroli wyjdzie, że przybiera prawidłowo na wadze, to zwróć tylko uwagę lekarki na tą pienistość a barwą, jeżeli nie ma w tym pasemek krwi nie przejmuj się zbytnio
Bela
2006-02-24
17:17:58
Email
GOGA RATUJ!!!!!!!!!!!!!!Juz nie wiem co robic!!!!Maly kiepsko spal w nocy od rana nie zmruzyl oka!!!!Tzn, gdy po przewijaniu go karmilam usypila na 5 minut i zaraz sie budzil.Albo lezal spokojnie albo plakal.I tak caly dzien.Teraz karmilam go ponad godzine i zasnal.Mam bardzo miekkie i wygladajace na puste piersi.Wczoraj po 3 godz przerwie napelnialy sie a dzis nic.Maly nadal ma problemy z chwytaniem szczegolnie ptawej piersi.JA juz chyba jestem znerwicowana.Mysle o nocy, o karmieniu i boli mnie z tego brzuch.Moze pokarm mi sie konczy albo co???Jestem bliska rozpaczy a moje mysli miotaja sie wokol laktatora i sztucznego mleka :-(((((((((((CZym go nakarmie na noc???
Goga66
2006-02-24
17:26:19
Email
Posłuchaj, spokojnie - weź laktator, odciągnij mleko - sprawdź czy pokarm jest czy nie. Oczywiście odczekaj trochę po karmieniu, bo bezpośrednio może nie być. Odciągnij trochę i przechowaj w lodówce, gdyby zabrakło (12 godzin możesz trzymać). Miękkie piersi oznaczają raczej, że ilość pokarmu przystosowała Ci sie do potrzeb maluszka. Ja też mam cały czas miękkie piersi (poza całym dniem na uczelni). Zobacz, czy czasem nie układasz maluszka trochę inaczej, kiedy go przystawiasz do prawej piersi? To oże bć przyczyna kłopotów. Jeżeli boisz się, że głoduje, to jedynym pomysłem, jaki mam to jest ściąganie pokarmu laktatorem (pobudzisz dodatkowo laktację). I po karmieniu, kiedy wydaje Ci się, że jest wciąż głodny próbuj go dokarmić butelką ze swoim mlekiem ale jak najrzadziej, lepiej niech uczy się jeść z cyca.
Goga66
2006-02-24
17:29:11
Email
I nie stresuj się - staraj się myśleć pozytywnie, bo silny stres może faktycznie zblokować wydzielanie pokarmu a i skład jest gorszy. Próbuj robić zapasy mleka. W zamrażalniku lodówki możesz pokarm trzymać nawet tydzień. To Ci da przynajmniej spokój ducha, że malec nie będzie głodował.
Goga66
2006-02-24
17:43:30
Email
Bela a przystawiasz go co 3 godziny? Może spóbuj częściej, to też pobudza laktację. Zuza domagała się co 2, o ile dobrze pamiętam :)
bela
2006-02-24
18:47:21
Email
GOGA aj co godzine prawie.Skonczylam pisac post a on sie obudzil pospal godzinke.Nie wytrzymalam i ryczalam jak bobr.Zjadl troszeczke ( bardzo energicznie oststnio ssa) i chyba ze zmeczenia padl bo jak caly dzien malo co spi?Patrzylam na pokarm wyplywa ale wydaje mi sie jakis rzadszy niz wczoraj i mniej go chyba jest.A juz nie mam sil .....;-(((((((.Pozycje zawsze mam te same.
Goga66
2006-02-24
18:55:42
Email
Pokarm zawsze na początku karmienia jest rzadszy a w miarę jedzenia po piciu, dziecko dostaje zupkę i drugie danie - czyli pokarm robi się coraz bardziej gęsty. Staraj się dawać mu do oporu najpierw z jednej a potem dopiero z drugiej piersi. Jeżeli zmienia się piersi - dziecko dostaje cały czas to najchudsze mleczko. Ja na początku jedne karmienie robiłam z jednej a kolejne z drugiej piersi. Czy jak on płacze to pręży się i stęka? Bo może już ma kolki. Ile tygodni temu rodziłaś, bo kolki to potrafią się po drugim już zacząć? Zuzia też na początku miała bardzo rwany sen i mało spała. Jeżeli uważasz., że z piersi za mało je to spróbuj mu proponować na koniec butlę ze swoim mleczkiem,
Goga66
2006-02-24
18:58:10
Email
ale on, jak Zuzia -mało ale często je.
Goga66
2006-02-24
19:01:42
Email
jeżeli bezpośrednio po karmieniu nie płacze, to raczej się najada. Przypomniało mi się, że Zuzia też często co godzinę jadła. Na spacerze spotkałam kiedyś młodą mamę, która mówiła, że jej dziecko jadło naokrągło. Ciągle wisiało na cycu aż ściągała na noc, żeby chociaż 4 godzinki się przespać - karmił wtedy jej mąż. Niestety niektóre maluchy to takie "upierdliwce;))" jak i moja mała była. Pociesz się, że za jakiś czas on zmieni i rytm, i styl :)
bela
2006-02-24
19:31:08
Email
rodzilam tydzien temu.On jest spokojny.Rzeczywiscie jak placze to sie prezy ale ja to odbieram jako nerwy ze nie moze sobie zlapac piersi.GOGA ale jak dam mu obie piersi to nie bede miec nic na kolejne karmienie
Eryka
2006-02-24
19:33:35
Email
Belu! Goga ma rację. NIektóre maluszki na początku tak mają. Jedzą bardzo czesto a po troszkę. Z Kacperkiem przerabialiśmy to samo:( Za dnia jadł bardzo intensywnie (czułam jakby mi ścięgna spod ramion ciągnął) po 5 góra 10 min. W dzień było w miarę znośnie, jeśli chodzi o pełne piersi. Za to wieczorem ciagle miałam wrażenie, że są takie puste, sflaczałe. Mały potrafił wisieć nawet ze 2 godziny. Szarpał się, był niespokojny, dławił nawet kilka razy podczas jednego karmienia. A ja ryczalam z bólu i ze zmartwienia, że juz nie mam pokarmu, że piersi są puste. I tak na okrągło koszmar co wieczór. Nie dałam rady nawet odciągać laktatorem, bo nic nie leciało, a jak już to z kroplami krwi:( NIe poddawaj się. Masz pokarm!!! Naprawdę. Opisywane perzez Ciebie objawy to wypisz wymaluj sytuacja, jaka była u mnie. Uwierz ja teraz w zasadzie cały czas mam wrażenie pustych piersi. Są miękkie, nie potrzebuję żadnych wkładek laktacyjnych. Mleczko produkuje sie do potrzeb maluszka, a karmię juz 5 miesięcy i nadal go wystarcza. Pij badzo dużo (nawet 3 litry)u mnie to pobudzało produkcje pokarmu. Możesz robić ciepłe okłady przed karmieniem na piersi, bo ciepło pobudza i stymuluje kanaliki mleczne. Odnosnie preferowania przez maluszka jednej z piersi, to też tak miałam. Biust urósł mi z miseczki B do D, a zwłaszcza lewa pierś. Jest ogromna, a brodawka wręcz kilkucentymetrowa. Kacperek miał straszne problemy z jej chwytaniem. Po prostu miał za małą buźkę. Próbowałam karmić przez kapturek. To było okropne, bo maleństwo tak strasznie płakało, dławiło sie i nie mogło zassać. Ale sie nie poddawałam. I próbowałam do skutku. Ryczałam razem z dzidzią jak bóbr:( Kiedy padałam ze zmęczenia i zdenerwowania, mąż nosił malca, a ja co chwila sprawdzałam czy piersi choć trochę się napełnią. Te pierwsze tygodnie były ciężkie i doskonale Cię rozumiem. Ale potem jest coraz lepiej. Uwierz, że dacie sobie radę. Naprawdę. Kosztuje to wiele wyrzeczenia, ale jeszcze trochę i będzie lepiej. Najtrudniejszy jest pierwszy miesiac. Goga ma racje, piersi sie przyzwyczaja: nie będą boleć, a mleczko się ustabilizuje. Pozdrawiamy serdecznie:)
bela
2006-02-24
19:33:52
Email
po karmieniu raczej nie placze chyba ze sie przebudzi- jakos tak po paru minutach wtedy znow karmie by usnal
Goga66
2006-02-24
19:37:44
Email
to chyba wszystko OK. Poczytaj sobie język niemowląt - płacze są różne. Jeżeli nie masz - mogę Ci przesłać
Eryka
2006-02-24
19:39:52
Email
Belu Będziesz mieć na kolejne karmienie. Miałam ten sam dylemat. Wstrzymywałam się jak mogłam, żeby tylko podać jedną pierś, a drugą "zaoszczędzić" na potem. Jednak, jak widziałam, że mały chce dalej to w końcu dawałam. I mleczko i tak napływało. Kacper rzadko poprzestaje na jednej piersi. Często zdarza się tak, że podaje mu dwie. Jak porzadnie opróżni z jednej to daję druga. Kiedy widzę, że cały czas ssie, to znaczy że mleczko jeszze z piersi wypływa, gdyby nie ssał, to znaczyłoby chyba, że go już tam nie ma. Dlatego spokojnie dawaj maluszkowi. Im wiecej ściągnie, tym wiecej wyprodukuje.
bela
2006-02-24
19:46:42
Email
a jesli podam mu dwie bo bedzie potrzebowal i zagodzine znow sie obudzi to co wtedy mam dac bo piers nie naprodukowala jeszcze???
Goga66
2006-02-24
19:55:35
Email
Belu - pierś trochę naprodukuje, zresztą jak wiem z doświadczenia, on do końca nie ściągnie z żadnej. Trochę mu zostanie. Jeżeli opróżni jedną pierś i trochę z drugiej - zacznij od tej drugiej. Zuzi na początku wystarczała jedna pierś ale to indywidualna sprawa. Miłego weekendu - mam uczelnię przez dwa dni - może zajrzę w chwili wolnej, może jeszcze dziś. Nie denerwuj się tylko. Moim zdaniem jest w porządku - niestety, nie wszystkie dzieci, to śpiące spokojnie aniołki.
bela
2006-02-24
19:58:39
Email
dziekuje za rady :-)(zeby tylko chcial ladnie lapac obie).wszystkim - dobrej nocy
emi
2006-02-24
20:01:40
Email
hej Belu widze ze mamy ten sam problem. Moj Kuba dzis zachowuje sie dokładnie jak Twoje malenstwo:( JAk obudził sie o 16 tak do tej pory nie mogł zasnac, a jak zasna to na kilka minut i znow budził sie z płaczem:(( Cały czas albo jadł albo płakał, tylko czasami lezał grzecznie:( Tez mam wrazenie ze nie mam juz mleczka:( chyba jak nic nie pomoze to dam mu glukoze. Teraz udało mi sie go uspic i mam nadzieje ze na troszke dłuszej. Wogole to chyba ma goraczke:( Ja zreszta mimo ze dostałam antybiotyki jak lekarz wyciagna mi szwy tez nadal mam stan podgoraczkowy:( Czy to mozliwe zeby on miał goraczke ode mnie?? powiem wam ze juz boje sie nocy, bo jesli bedzie taka jak wczoraj albo jak połowa dzisiejszego dnia to chyba nie dam rady:(( Najgorsze ze teraz siedze w domu sama bo moj maz w koncu umowił sie z kumplami na pepmkowe. Mam nadzieje ze długo nie bedzie tam siedział:( a mam pytanko przy jakiej temp. u takiego 17-dniowego maluszka juz trzeba sie martwic i jechac do lekarza?? I wogole czym mozna zbic taka temp. A jeszcze jedno jak objawiaja sie kolki??? bO moze ten jego płacz, prezenie sie i nie spanie to własnie przez to. I czy mozna mu podac np cherbate z kopru włoskiego?? A wogole to kiedy powinno sie oprocz piersi podawac np własnie herbatki? Wiecie jestem przerazona ze nie dam sobie rady:(
Goga66
2006-02-24
20:42:09
Email
Gorączka u maluszka to grubo ponad 37 stopni. 37 to u noworodka norma. Myślę, że w okolicach 37,6-38 wymaga wizyty u lekarza ale to zależy jeszcze od tego, co dodatkowo mu dolega. Zbija się czopkami antygorączkowymi - w aptece podadzą Ci jakie i ile można przy jakiej wadze (spytaj się koniecznie - ja mam eferalgan). Ale lepiej za szybko nie obniżać gorączki, bo to sposób walki organizmu z chorobą. W zasadzie maluszka karmionego piersią nie dopaja się. Pierwsze mleko, jakie płynie Ci z piersi to wodnisty płyn potem dopiero gęstsze. Herbatki antykolkowe można podawać ale też zawsze czytaj od jakiego wieku i jak zaparzać. Kolki charakteryzują się płaczem napadowym dziecka, wzdęciami, prężeniem się maluszka, niemożnością oddania gazów. Dziecko często zaciska rączki w piąstki, robi się czerwone na pyszczku i płacze wniebogłosy. Ale są lżejsze stany, kiedy to jest płakanie i stękanie i lekkie prężenie się. Dziecko chce zrobić kupkę ale nie może. Potem robi normalną albo rzadką. Widać, że się męczy. Poszukaj tematu kolka na forum, to jeden z częściej poruszanych. Miłej nocki
emi
2006-02-24
20:46:51
Email
dzieki goga:) Ty to normalnie jak nasza forumowa matka:) do ciebie ze wszystkimi problemami uderzamy;)) Powiem ci ze jestem przerazona i bardzo boje sie nocki. Ale mam nadzieje ze bedzie oki:) Narazie napije sie kopru włoskiego, moze troszke z mleczkiem przejdzie do kubusia i mu ulzy:)
Goga66
2006-02-24
20:50:04
Email
Nie martw sie nocą - z czasem wszystko się unormuje. Wiem, że karmienie bywa trudne. A wydawało by się, że to takie naturalne. zawsze zastanawiam się jak pierwotne matki radziły sobie ze swoimi niemowlaczkami. Nie miały wózków, butelek, wanienek i pieluch :)
JOLA-JOLKA
2006-02-25
15:36:35
Email
Co to jest dziecięca sapka?Mały czasami jakoś głośno sapie i podobno to normalne, ale czy napewno?Często ma czkawkę.Jak się jej pozbyć?
Doti
2006-02-25
16:01:15
Email
Na czkawkę możesz dać mu pierś, jak trochę popije to powinno puścić. Gretka się złościła gdy miała czkawkę wtedy płakała i mijało w sekundę. Niestety o sapce niewiem nic.
Goga66
2006-02-25
19:13:53
Email
Jolu odpowiedziałam Ci na oba pytania w lutowych ciężarówkach - nie będe tu powtarzać
Goga66
2006-02-25
19:16:05
Email
dziewczyny, takie ogólne pytania lepiej zadawać tworząc nowy topik w niemowlaczkach - więcej doświadczonych mam się wypowie. Szukajcie także wyszukiwarką - wiele tematów się powtarza.
Basia 26
2006-02-26
07:52:18
Email
Jolka ja daję cyca na czkawkę, mija jak ręką odjął. Miłek powiem wam, że ładnie sypia, w dzień jest aktywny, w nocy najada się i śpi. owszem pręży się, czasem coś po brzuszku mu chodzi, ale jak grzmotnie w pieluchę albo odbije sobie, to zaraz zasypia:) odpukać, ale na razie mam czas, zeby wszystko w domku sobie porobić:) wczoraj zorganizowałam imprezę zupełnie sama, i jeszcze go przed imprezą wykąpałam:)) bo mąż na uczelni do 20 był... a ja i kurczaka zrobiłam, i sałatkę, jajka nadziewane, ziemniaczki czosnkowe i różne przystawki:)) a maluch sobie łobuzował:)
Basia 26
2006-02-26
07:53:19
Email
od szwagierki maluch dostanie huśtawkę z Fischer price. czy któraś to ma, czy jest dobra?? znaczy, czy skuteczna... czy dziecko jest zadowolone z huśtania itd
Doti
2006-02-26
08:42:53
Email
My mamy taką -numer 88094478(allegro) moja mama kupiła ją Gretce bo wnuczek jej znajomego uwielbiał tą huśtawkę. Niestety Grecie nie przypadł do gustu amerykański wynalazek..Wsadzam ją tam raz na jakiś czas na jakieś 10-15min bo póżniej to już nudą wieje. Greta szybko się nudzi (jest b.żywa) a tamten dzieciaczek jest spokojny i może dlatego. Jeśli Twój Miły to aniołek to napewno polubi!!
Doti
2006-02-26
08:45:45
Email
W dziale ze zdjęciami jest gdzieś zdjęcie Gretki w huśtawce.
JOLA-JOLKA
2006-02-26
11:19:04
Email
GOGA dzieki.Przeczytałam.Mam kolejne pytanie.Dziś jak przebierałam małego zobaczyłam na pieluszce troszkę jakby zaschniętej krwi z pempuszka.Czy to normalne.Mały dziś kończy tydzień.Do jakiej temperatury można wyjść z małym z domu.Mąż chciał go zawieść do lekarza z tym pempkiem.Dziś zdejmują mi szwy i myślałam, żeby go wziąć to lekarz by go jeszcze obejrzał.CO o tym myślicie?
emi
2006-02-26
11:36:02
Email
Jolka ja brałam Kubusia do lekarza jak jechałam ze soba, a pozniej jak jechalismy do pediatry. pierwszy raz to miał chyba z tydzien a drugim razem 10dni. Musisz tylko malenstwo dobrze zawinac (ubrac cieplutko), i naozyc ze dwie czapeczki albo czapeczke i kapturek od kombinezonu a na wierzch przykryj kocykiem a na buzie połoz pieluszke tetrowa. Nasz Kubus bardzo lubi takie wyprawy w samochodzie odrazu zasypiał:)) Pozdrawiam;))
agnieszka74
2006-02-26
12:32:28
Email
Jolu ja tez sie wystraszyłam jak zobaczyłam krew na pieluszcze, ale okazało sie ze nieraz tak jest...
Jezeli mocno nie leci nie ma sie czego bać..obmyj dobrze pępusia wokół, lub polej delikatnie spirytusem z riwanolem jak sie boisz..wezwij pielegniarke niech zobaczy..
Masz moze gg ???
Goga66
2006-02-26
20:56:37
Email
Odrobinę krwi to nic takiego. Musicie przysuszać moze częściej pępuszek. Może pieluszka zahaczyła o strupek? Można się niepokoić, kiedy krew zaczyna pachnieć nieładnie - wtedy trzeba jechać do lekarza da maść z antybiotykiem ale to też nie jest problem
JOLA-JOLKA
2006-02-26
22:05:30
Email
Byliśmy na zdjęciu szwów i maluchowi obejrzeli pępek.Okazało się, że za płtyko go przemywaliśmy.Przemyli go dokładnie i pokazali jak to robić.Dzięki za pomoc i wsparcie.Mam gg 2092052.Pozdrawiam
Kajka
2006-02-27
10:01:56
Email
jka zapobiegac tzn. plesniawka i jakie sa ich objawy?
Goga66
2006-02-27
10:07:14
Email
http://www.happymum.pl/forum/pok_wpis.php?id_dzial=4&id_tem=320&str_nr=1 pod tym adresem jest rozmowa dziewczyn o pleśniawkach
Kajka
2006-02-27
14:25:20
Email
dzieki:) a mam kolejne pytania;) od kiedy mozna z dzidziusiem podrozowac w foteliku i jak dlugo? i czy to prawda ze karmiac nie powinno sie jesc czekolady??
JOLA-JOLKA
2006-02-27
14:54:59
Email
Dziś małemu na rączce (na dłoni od środka) zrobił się żółty bąbelek jakby napełniony wodą.Co to jest i jak się go pozbyć?
Goga66
2006-02-27
16:30:11
Email
Kajko, lepiej nie jeść czekolady, bo ciężkostrawna, na dodatek może uczulać. W foteliku można sadzać b. wcześnie - a właściwie półkłaść. One zresztą mają taki kształt. Miesięcznemu dziecku, tak do okresu kiedy już samo siedzi jednak dobrze robić przerwy raz na 1-2 godziny. 2, to górna granica ciągłej jazdy
Goga66
2006-02-27
16:31:29
Email
Jolu - może to być wyprysk alergiczny, także skóra noworodka adaptuje się do otoczenia. Jeżeli tego nie będzie więcej nic bym nie robiła
Goga66
2006-02-27
16:32:22
Email
Rozomiem, że jest mały ten bąbelek?
emi
2006-02-27
18:17:02
Email
witam:)) Jak samopoczucie lutowych mamusiek?:) Ja powoli przyzwyczajam sie do tego ze jest z nami jeszcze jedna osobka, ktora przewrociła nam wszystko dogory nogami;)) Własnie, i to by było na tyle bo syrenka sie właczyła;)) Pozdrawiam
Kajka
2006-02-28
10:13:35
Email
co zrobic... filip caly czas placze i nie wiemy co mu jest... zmieniona ma pieluszke, nakarmiony, odbilo mu sie... myslelismy ze kolka- dostal herbatke koperkowa, myslelismy ze brzuszek- masowalismy mu... ale dalej placze, nosimy go na rekach troche sie uspakaja ale dalej placze... tem. nie ma, a ja nic nie jadlam co moglo by mu zaszkoodzic...a dodam jeszcze ze strasznie mu sie ulewa na raczkach jak jest... myslalam ze zaduzo zjadl wiec w nocy dostal butelke i itak powturzula sie sytulacja i teraz to samo...
Basia 26
2006-02-28
10:45:20
Email
czekolada, miód, orzechy, migdały, ser żółty... tego unikać. kjka a może włąsnie z czekoladą zaszalałaś?? mój Miłek płakał, jak zjadłam jajecznicę z dwóch jajek, ale jak zjem pół jajka na twardo to jest ok. chyba zostaje ci utulac maluszka w tym płaczu. EMI ja też już sie przyzwyczaiłam, ze nie jesteśmy juz sami, ale że mamy rodzinkę :) mój mąż budzi mnie w nocy (miedzy karminiami- co chciałabym sie zdrzemnąć...) i mówi: popatrz jaki ten nasz synuś kochany:) ech, uwielbiam mojego szkraba:) fajnie poznawać jego nawyki, uczyć się rozpoznawać czego potrzebuje, o co woła:)
Basia 26
2006-02-28
10:46:44
Email
do fotelika naszego łobuza zapakowałam 5 dni po porodzie, jak jechaliśmy do domu, a potem 2 tyg po porodzi, 3 tyg jak dziadków odwiedzaliśmy... dzis jedziemy na spacer wóziem:) i jak nam dobrze pójdzie to jutro do lekarza się wybierzemy:)... we dwójke tylko :)
Doti
2006-02-28
11:04:01
Email
Kajka ulewać mu się może bo: naciskasz mu brzuszek jak go masz na rękach, może też za dużo zjadł. Ponoś go, poprzytulaj, zmień pomieszczenie w którym jesteś. Musisz próbować znależć "sposób" na niego. Greta lubiła być w kuchni. Powodzenia!!!
Doti
2006-02-28
11:07:17
Email
Greta kiedyś też ciągle ryczała, byłam z tym u lekarza i pierwsze co kazała zrobić to badanie moczu, ale było ok. Może też się wybierzcie.
Kajka
2006-02-28
13:10:24
Email
wlasnie chyba usna mi na rekach:) zadzwonilam do poloznej i przyszla, mowi ze to kolka zastanawia mnie ze zlapala go rano ... chyba ze trzymala od wczoraj:( ok, dzieki dziewczyny za odpowiedzi:) kurcze co ze mnie za mamusia... ale w sumie dawalam mu tea koperkowa...
emi
2006-02-28
15:28:23
Email
Kajka wydaje mi sie ze ostatnio wszystkie maluszki maja zle dni. Moj Kubus tez teraz duzo płacze, mimo ze najedzony, przebrany itp. Podaje mu cycusia a on na sekunde wezmie a pozniej wypluwa a pozniej nie moze dobrze złapac wiec sie wkurza, i znow płacz i okropnie sie przy tym wygina:( Czasem poprostu daje mu popłakac i za chwilke znow piers to wtedy lepiej ja łapie. Ale czasem nic nie pomaga:( juz mu nawet smoczka daje i czasem go bierze ale najczesciej wypluwa, smiesznie wyglada bo robi taka mine jakby miał zwymiotowac:)) A wiesz jak mi ostatnio sie uspokoił i zasnał, jak tak na poł siedzaco na łózku połozyłam go sobie na klatke piersiowa i zaczełam troche go bujac w dól i gore. Mysle ze tez troszke mu przy tym brzuszek rozmasowałam. Tak ze to czasem pomaga ale nie zawsze niestety. Dzis zauwazyłam ze ma takie wglebienie nad pempkiem a wokól pempuszka jakby spuchniete:( Nie wiem czy to ormalny kształt brzuszka czy moze cos mu sie tam dzieje:( Moj maz powiedział ze to moze przepuklina. czy to mozliwe?? Aha dziewczyny mam jeszcze jedna sprawe jak mozna przyzwyczaic trzytygodniowego maluszka do spania w łóżeczku?? Nasz Kubus cały czas spi z nami i zasypia mi przy piersi. Chciałam go teraz zaczac przestawiac na łóżeczko, ale tam nie moze zasnac i płacze:( Spoi tam tylko wtedy gdy zaniose go tam juz mocno spiacego. Co robic??
Goga66
2006-02-28
21:07:57
Email
Zuzię kolka też łapała rano. Można ją łagodzić ale herbatka koperkowa to zazwyczaj mało. Można próbować dawać krople przeciwkolkowe, ale idealnych metod nie ma.
Kajka
2006-03-01
09:28:30
Email
kupilam nusiowi infacol, chyba pomaga bo spi teraz(ciekawe jak dlugo) chyba ze odsypia bo od 3 w nocy zadymial... wiem ze spacer uspokaja niusia mojego:) ale chyba wszystkie dzieci:) zastanawiam sie jeszcze co moze mnie zaskoczyc;)
Goga66
2006-03-01
10:26:23
Email
Zuzia kolki dostawała od 3-4 w nocy i trwala do ok 12-14. Niektóre dzieci niestety tak mają. Pocieszające jest to, że kolki mijają :) - ok. 4 miesiąca w 90 proc. przypadków - przy dużym pechu ok. 6 miesiąca
Kajka
2006-03-01
11:30:58
Email
zawsze to jakies pocieszenie:) mam nadzieje ze szybko to minie i ze nie zaczesto bedzie mial te koleczki, bo tam zemna niechce by misiu cierpial i maz by sie wyspal, bo teraz to na polspiacego do pracy go wyprawiam:( a jak tam coreczka, mam nadzieje ze nei masz z nia juz problemow;D
Goga66
2006-03-01
11:33:37
Email
Zuzia bardzo dobrze. To mija i się o tym szybko zapomina ale napłakałam si,ę razem z nią - były b. złe dni w czasie kolek. Skończyła 4 miesiące i klasycznie powoli minęło
JOLA-JOLKA
2006-03-01
18:11:24
Email
GOGA okazało się, że ten bąbelek to może być gronkowiec.Jestem załamana.Podobno zarazili go w szpitalu.Byliśmy w szpitalu nie zostawili go, bo nie ma miejsc.Dostał antybiotyk w areozolu.Nie mogę przestać płakać i się obwiniać dlaczego wybrałam ten szpital do porodu.Bardzo się boję.Nie wiem co robić.Mam go obserwować,ale jestem chyba przewrażliwiona.
Strona 5 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum