szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Lutowe niemowlaczki


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna
Napisano: Treść:
emi
2006-02-15
Email
Witam:) Zgodnie z obietnica lutowych brzuchatek zakładamy nowe forum :) Zapraszam wszystkie zainteresowane mamusie do dzielenia sie swoimi obawami i problemami. Mysle ze fajnie jak bedziemy rozmawiac o dizeciach w podobnym wieku:)
Gabi m
2006-02-18
15:55:13
Email
Hej! No to widzę,że nie tylko ja należę do grona niewyspanych świeżo upieczonych mam. To chroniczne niewyspanie trwa już miesiąc, a w ciągu dnia, nawet jak Martka zdrzemnie się troszkę nie mogę zasnąć. Ale pociesza mnie fakt, że podobno będzie coraz lepiej, bo im starszy dzidziuś, tym dłużej przesypia w nocy. Teraz to tylko czekamy aż będzie cieplej, wtedy wyruszymy na spacerek, bo na razie to boję się z nią wyjść. Niedługo idziemy na szczepienie, a gdyby zachorowła (odpukać), to z tego nici...Czy mam rację?
Gabi m
2006-02-18
16:04:00
Email
Droga Kajko! Dowiadywałam się ostatnio o szczepionkach, bo tak , jak wspomniałam wybieramy się niedługo na pierwsze, to, które jest po 6-ściu tygodnach. Jestem zdecydowana na to odpłatne szczepienie, bo: jest to szczepionka skojarzona tzn.5 lub 6 w jednej (do wyboru). Maluszek mniej cierpi, ma o kilka wkłóć mniej, a dodatkowo jest szczepionka HIB i przeciwko żółtaczce typu B (w tej 6 w 1-nej). Kosztuje niestety ok. 150 zL, ale myślę, że zdrowie maluszka jest bezcenne i można sobie odżałować. A słyszałyście o szczepionce przeciwko"pneumokokom" ?
kajka
2006-02-18
16:26:00
Email
znam tylko ta strone http://www.pneumokoki.pl/ A nie wiecie jaki jest koszt ogolny tego zestawu szczeponek na 2 lata (6 w 1)?
Goga66
2006-02-18
16:52:27
Email
Kajko - miło mi, że mogę Ci czasem pomóc - myślę, że siniaki i drobne krwiaczki to nic groźnego i wchłoną się, gorzej jak pokaże się ropa. Co do wrażliwości oczek, to nie wiem ( 4-5 miesiąc chyba już nie ma problemu, chociaż flesz jest niemiły i dla dorosłych)ale w dzień flesz nawet jeżeli błyśnie to nie razi mocno i oczywiście jest słabszy, bo w otoczeniu jest więcej światła. Unikajcie używania aparatu przy b. słabym świetle, bo wtedy różnica między otoczeniem i błyskiem jest b. duża. Ja teraz zakładam film 1600asa i mam fajne zdjęcia w normalnym świetle ale co do cyfry nie umiem się jeszcze przekonać więc nie wiem jakie mają możliwości konkretne aparaty. Zuza też dostawała skojarzone szczepionki - mniej wkłuć i myślę, że zdrowiej dla dziecka.
Goga66
2006-02-18
16:53:33
Email
cen nie znam, bo w ramach karty, którą refunduje firma męża miałam wszystko za darmo.
emi
2006-02-18
19:22:28
Email
HEJ MAM PYTANKO: CZY KTORAS Z WAS WIE KIEDY PO PORODZIE MOZNA JUZ WZIASC NORMALNA KAPIEL?? Ja juz marze o polezeniu sobie w wannie a nie tylko prysznic:(
Goga66
2006-02-18
19:38:03
Email
Dopiero op okresie połogu tj. po 6 tygodnaich. Rana po ciąży jest jedną z największych ran, jakie miewa czlowiek i ciepła kąpiel grozi Ci krwotokiem albo zakażeniem bakteryjnym. To, co z Ciebie teraz leci też jest wysoce skażone, lekarze wielokrotnie uczulali mnie, żeby podpaski po tych odchodach połogowych wyrzucać głeboko do kosza, myć dokładnie ręce, bo w tym siedzi mnóstwo bardzo groźnych bakterii
Kajka
2006-02-19
09:20:28
Email
po cesarce tez dopiero po 6 tyg. czy mozna szybciej czy trzeba pozniej?? kurcze i jak dlugo jeszcze bedzie jeszcze oczyszczal sie organizm? (doszlam do wniosku ze to taki okrez z 9 miesiecy hehe)
Goga66
2006-02-19
13:27:37
Email
Kaju, to nie ma znaczenia - połóg to nie gojenie się krocza, czy blizny po cc tylko gojenie się rany, którą masz w macicy, po odklejeniu się łożyska, obkurczanie się macicy itp
emi
2006-02-20
12:19:40
Email
hej:)Jak wam mijaja pierwsze dni z malenstwami? Nasz maluszek ma coraz mociniejszy głosik;) Ostatnie trzy noce daje nam do wiwatu. Budzi sie, wierci, ciagle chce jesc albo wrecz przeciwnie jak mu daje do sie odpycha łapkami i placze. normalnie nie wiem juz co robic. Teraz na szczescie usną, moze uda mi sie w koncu ciuszki poprasowac. Miałam uzywac tetrowych pieluszek ale po tym jak ciagle mamy niespodzianki to przeszlismy na Hugiisy. Mam nadzieje ze sie nie bedzie od nich odparzał. Sataram sie go czesto smarowac parafinka:)) Nie wiem tez czy to normalne ale on jak sie go tylko rozbierze do przewijania to płacze jakby ktos mu krzywde robił. A myslałam ze małe dzieci lubia lezec sobie golutkie. Moze z nim cos nie tak?:( czy wasze maluszki tez tak maja?? Pozdrawiamy:)
Goga66
2006-02-20
12:27:17
Email
Zuzia b. długo nie lubiła być goła. Teraz to uwielbia
czesia
2006-02-20
20:48:28
Email
czesc emi, moja mala tez nam daje w nocy w kosc. zazwyczaj jak sie budzi to ja przewijam, karmie, troche sobie pogadamy i mala zasypia na ok 3 godziny. Ale nad ranem to juz nie dziala, ok 4 sie budzi i ma oczy szeroko otwarte i ani mysli o spaniu. Jak ma dobry humor, to tylko pomarudzi, a jak ma gorsza chwile, to baardzo glosno placze. Nawet mojego meza stawia na nogi, a ja wtedy padam z wyczerpania. Potem ok 6 nad ranem zasypiamy i tak do 9. Taka sytuacja powtarza sie juz 4 dzien, ciekawe czy wasze dzieciaczki podobnie sie zachowuja?
emi
2006-02-21
22:00:24
Email
hej A ja dzis byłam u lekarza. Wczoraj wieczorem strasznie zaczał mnie bolec brzuch, dostałam 37,8 Rano dalej mnie bolał a miałam 37,5 Pojechałam do lakarza i pierwsze co powiedział jak zacza mnie badac to dlaczego mam jeszcze szwy nie sciagniete. Najlepsze ze tydzien temu połozna wyciagła mi 5 szwów i powiedziała ze został jeden konczacy a te ze srodka sie rozpuszcza. Niestety sie pomyliła:( Dzis lekarz powiedział ze juz sie wrosły i jak je wyciagał to myslałam ze skonam z bolu. Az pielegniarka musiała mu pomagac bo ja sie zdeczka zucałam. Dostałam antybiotyki. Wyciagna chyba z 6 szwow. A poprzednio połozna 5 i ponoc jeszcze jakies zostawił ale tamte same powinny juz wyjsc:( Normalnie koszmar. Z nasza słuzba zdrowia to lepiej nie miec doczynienia:(( pozniej dowiedziałam sie ze jest prawdopodobnie tak ze za te rozpuszczalne szwy trzeba dopłacac. Tylko ze mi jak mnie zszywali nikt o tym nie poinformował. A przeciez logiczne ze wolała bym ramte:(( Na bolacy brzuch w sumie nic nie powiedzial. I najgorsze ze brzuch nadal mnie boli, mam kłopoty z wyproznianiem. Mysle ze to troche przez to. Ale ponoc to normalne po porodzie. Qurcze a myslałam ze na porodzie sie skonczy.... A co do naszego maluszka, tez lubi sobie długo possac w nocy tak bez spania;)zauwazyłam tez ze teraz juz czesciej jak sie obudzi w dzien to przeszkadza mu ze jest sam w pokoju, wtedy niestety glosno daje to do zrozumienia;))a poza tym juz nawet jak nie spi to chce zeby ktos był przy nim, zeby sobie polezec tak bez spania i jedzenia ale za to w towarzystwie;))) Twraz to juz chyba coraz mniej bedzie mozna zrobic w domku;)) bo maluszek coraz krocej bedzie sypiał;) A jak u Was, malenstwa juz tez pragnal towazystwa??
BELA
2006-02-22
09:22:56
Email
czesc!BASIA 26 ja zdjecia swojej pociechy wkleilam w dziale "nasze dzieci i my-....".Moze tu tez cos wrzuce.A tak w ogole to sa noce lepsze i gorsze.Nie wiem co robic bo Tomus ma problemy z chwytaniem cycusia.Dlugo musi sie nameczyc az dobrze uchwyci.A w nocy to sie tym bardzo denerwuje i plakusia.Hm nie wiem jak sobie radzic.Myslalam o laktatorze.Maly jadlby moje mleko a tym samym zaoszczedzil by sobie nerwow (nam tez).trudno mi wyczuc dlaczego nie potrafi zlapac.Myslalam ze od przepelnienia piersi ale z tym jest roznie.Tak samo jest gdy piers jest mniej pelna.Ulozenie zawsze bylo i jest takie samo.GOGA co o tym myslisz???(laktator)
Goga66
2006-02-22
09:45:58
Email
Belu, no nienajlepiej myślę ale ja nie miałam tego problemu z Zuzą, co muszę uczciwie przyznać. Problem jest taki, że dziecko z butelki ssie inną techniką i zapomni, jak się ssie pierś (z butelki łatwiej się to robi). Są jakieś ćwiczenia żeby nauczyć dziecko prawidłowo ssać - m.in. wkłada się palec w rękawiczce do buzi ale to robiła Basia26 - jej spytaj. Najlepiej jednak byłoby przejechać się do poradni laktacyjnej, gdzie przyjrzą się jakie błędy popełniasz Ty, a jakie maluszek. Może nie łapie całej otoczki tylko wystającą część brodawki, może nie dość szeroko otwiera usa, by to zrobić, a może z jężyczkiem sobie nie radzi dobrze. Myślę, że położna środowiskowa też potrafiłaby pomóc. Dużo kobiet ma na początku takie kłopot, które z czasem znikaja i szkoda byłoby się poddać. Poza tym ściąganie mleka laktatorem zabiera mnóstwo czasu i jest dość uciążliwe. Ja teraz ręcznie ściągam (szybciej mi to idzie) mleko na weekend, kiedy studiuję ale Zuzi dałam butelkę dopiero jak skończyła 4,5 miesiąca, kiedy było za zimno, żeby mąż latał z wózkiem kilka godzin dookoła uczelni. zuzia niechętnie pije z butli na szczęście ale ściąganie mleka dobija mnie, bo to niewdzięczne zajęcie, no i jeszcze wygotowywanie butelek. Tak, że trzymam kciuki, żeby Wam obojgu udało się normalnie - sama przyjemność mieć tak mocno przytulonego do piersi dzidziusia
Basia 26
2006-02-22
09:49:32
Email
Beluś, u mnie to samo, chociaż z czasem są coraz mniejsze te problemy z chwytaniem cycusia. u mnie działa coś takiego: nie może złapać, biorę go malucha pionowo... on się nerwi, że stracił cyca... znów go przystawiam i wtedy już chwyta od razu i nie puszcza aż cała pierś nie wydoi. kilka razy odciągałam laktatorem, bo łobuz już nie chciał pić, a piersi mnie bolały. potem to mleczko wydoił, ale i tak cyca jeszcze dać musiałam bo do butli się nie poprzytulał...
Basia 26
2006-02-22
09:55:05
Email
Miłoszek też pokazuje co potrafi... noce przesypia ładnie. budzi się około 23, potem ok 3.30 a potem to już po 7 rano. ale w dzień to tak potrafi się rozkrzyczeć... tak płakać... a na początku wcale tego nie znałam... był oazą spokoju. chyba charakterek mu się kształtuje ;) O której kąpiecie swoje maluchy?? bo ja staram się kapać po popołudniowej drzemce, czyli ok 17.30-18.20. zalezy jak wstanie. jak po tej drzemce go nakarmię i znów położę do spania bez kąpieli to potem jest wrzask, że go obudziłam i nie chce zasypiać do północy.
Basia 26
2006-02-22
09:57:07
Email
Bela, aha, wiesz czasami jak nie może złapać cyca to pomaga wsadzenie dziecku palca małego lub wskazującego w buzię, paznokciem do dołu. wtedy zaczyna go ssać prawidłowo, tak jak ma ssać pierś. przez to sobie przypomina jak ma złapać cyca i łatwiej idzie karmienie.
BELA
2006-02-22
10:11:22
Email
wkladalam tez palce :-((.To zalezy.czasem mu sie uda od razu .Mysle ze z niego taki leniuszek chce isc na latwizne.Jak sobie zle zlapie to przystawiam go tyle razy dopoki nie zlapie prawidlowo.Szkoda mi tylko ze placze i troche mleczka marnuje.Ja kapie ok 19.30-20.00.Jkaos tak sie przebudza.
emi
2006-02-22
13:03:04
Email
hej Widze ze wszystkie maluszki maja problem z tym ssaniem. moj kubus jak nie moze złapac brodawki to strasznie sie wkurza;)odpycha sie raczkami i płacze, a do tego wierzga nozkami. Czy wasze tez az tak reaguja?? Jesli chodzi o ssanie piersia a karmienie butelka, to z tego co wiem dziecko przy tym pierwszym kształtuje sobie dolna czesc szczeki, bo musi nia cały czas ruszac i ona wtedy wysuwa sie do przodu bo po urodzeniu jest taka schowana. jak karmi sie butelka to dziecko nie musi sie napracowac i wtedy kształt szczeki jest rozny. Co do kapieli to my kapiemy Kube tak ok 19,30-20,30. Zalezy co robimy;)) Zazwyczaj musze go budzic;) A poza tym to wiecie co uwielbiam patrzec jak moj maluszek sie budzi. Ale nie tak sam, nagle tylko jak podchodze do niego i mowie ze czas juz wstawac itp... wtedy on zaczyna sie przeciagac, wygina raczki i wogole wyglada slicznie. Wczoraj z mezem obserwowalismy go przy tym chyba z 5 min i myslałam ze padniemy ze smiechu;) jakie minki potrafia strzelac te maluszki;))
Basia 26
2006-02-23
07:27:47
Email
Emi, mój maluch spokojnie czeka aż się dopasujemy i aż chwyci pierś. Niecierpliwie wierci główką, szuka cyca, ale nie nerwi się. płacze i wierzga nóżkami, jak go brzusio boli... wtedy nagle jest ... frrrruuuu w pieluchę i pada ze zmęczenia i śpi... ja już nie wiem co jeść, a czego nie. już tak się staram, tak uważam. jest dzień spokoju, a na drugi dzien jazda od początku, płacz, wierzganie nóżkami, i dopiero jak porządnie grzmotnie w pieluszkę to spokój. aha, właśnie, co ile tak zmieniacie pieluchę?? ile na dzień wam schodzi?? ja zmieniam tak co 3-4 godziny, jak się budzi, a wy??
Kajka
2006-02-23
10:58:50
Email
moj tez sie wkurza... jak nie moze zlapac brodawki... lub jak mleczko zabardzo mu leci... pieluszke ja zmieniam przed kazdym karmieniem i zazwyczaj jest pelniusia;) a mam pytanie? kiedy zaczac wietrzyc Filipa? i kiedy mozna z nim gdzies pojechac... np do rodziny na urodziny chrzesniaka?
polishgirl
2006-02-23
11:02:10
Email
Kajka, wyczytałam , że w zimie powinno sie zacząć wychodzić z dzieckiem najlepiej po 3 - 4 tygodniach. A wczesniej zacząć od werandowania po 10 minut.
Kajka
2006-02-23
11:02:39
Email
a jeszcze jedno pytanie:) czy jecie dzisiaj paczki? bo wkoncu tradycja... ale co z naszymi maluszkami ktore jedza nasze mleczko... czy im nie zaszkodzi?? wiem ze marudze;)
Goga66
2006-02-23
11:10:41
Email
Kajka jednego poączka możesz zjeść jeżeli mały nie jest uczulony na białko, i poobserwuj jak maluch to zniesie. Basiu, gdzieś czytałam, że Twój źle coś znosi jedzonko - Wy to już wkraczacie okres kolkowy. Uważaj może z pączkami i tym podobnymi rzeczami. Na czas kolek profilaktycznie czasem dobrze jest wyeliminować białko, bo ono może być przyczyną problemów z brzuszkiem. Musisz zobaczyć czy to pomaga, czy nie. Czasem nie ma w tym okresie kolek ale wiekszość maluszków nawet przy rzadkich kupkach ma problemy z wypróżnianiem, zbierają się gazy, dzidzia się męczy.
Kajka
2006-02-23
11:17:22
Email
a jak poznac ze jest cos nie tak?? bo moj placze i placze czasem... naje sie, zmienimy mu pieluszke a on itak placze... a ma niecale 2 tyg.
Doti
2006-02-23
11:26:34
Email
Basia zapodaj Miłemu espumisan w kropelkach, może trochę ulży. Ja bym z pączkami nie eksperymentowała..jakiś jeden, dwa kęsy i finał.
Doti
2006-02-23
11:29:07
Email
Kajka a może Twój bąbelek się nie najada i dlatego płacze po jedzeniu. Sam wypluwa pierś??
Goga66
2006-02-23
11:41:49
Email
Doti z pączkami może mieć niestety rację :( Bezpieczniejsza jest szarlotka na kruchym cieście, bo bez mleka a jabłuszko jest lekkostrawne - może po prostu tłusty czwartek w innym stylu. Ja też na jabłeczniku pozostanę. Ech, to są blaski i cienie karmienia piersią :(
Kajka
2006-02-23
11:42:28
Email
tak, sam puszcza... a wieczorem by dluzej pospal dajemy mu jeszcze mleczko butelka sciagniete wczesniej...
Doti
2006-02-23
11:51:13
Email
tłusty czwartek w stylu light ;-))
Goga66
2006-02-23
12:19:08
Email
I pomyśleć, że rok temu zjadłam 9 pączków...:))) Chyba przeczułam, że na dłuższy czas to już koniec. Tak - styl light jest wskazany na długi czas a chcę karmic piersią przynajmniej 16 miesięcy lub nawet 18. A może 2 lata, kto wie... :)
Basia 26
2006-02-23
14:10:42
Email
Goga, a czy jest sens tak długo karmić?? co prawda ja byłam tak długo karmiona, moja mama się szczyci, że dzieki temu mam zęby jak perełki, ale moją siostrę tez tak karmiła i już pierwszą plonbe miała jak miała 3 latka:/ podobno do roku to ma sens, mleko daje składniki odżywcze itd ale potem to podobno już nic... w poradnikach też tak czytałam... jak to jest??
Basia 26
2006-02-23
14:14:58
Email
no tak, już od rana wiem, ze pączka dziś nie tknę. zabroniłam mojej mamie mi je kupować, męzowi też powiedziałam, żeby kupił dla siebie i basta. a tu dzis goście się zapowiedzieli... no i pączkami ich ugoszczę... a ja patrzec tylko będe... buuu... a co do szkraba, to właśnie jest tak: płacze w niebogłosy, wygina, pręży, łka tak, że się serce ściska i naraz jak fruknie w pieluche raz, drugi... to potem pada ze zmeczenia ale i ze szczęśliwą minką. czy to sa własnie te kolki??
Goga66
2006-02-23
14:51:05
Email
Basiu - w sensie odżywczym chyba po roczku to już nie ma znaczenia. W sensie psychologicznym chyba tak (także dla mnie, bo to lubię ;)). Ale drugi rok to podobno wygląda tak, że cycuś przed snem i czasem raz jeszcze a dziecko je już normalnie. Co do kolek - to zazwyczaj zawsze w tych samych godzinach dziecko pręży się i bardzo mocno płacze. Ale często są takie postaci jak u mojej Zuzi - jeszcze nie takie prawdziwe kolki ale już prężenie, stękanie, popłakiwanie, dziecko nie może zrobić kupki a potem robi raczej rzadkie. Czasem śluz się pojawia w kupach. Pomaga (czasem) esputicon, espumisan a naszej małej trochę pomógł Bobotic. To niby wszystko to samo ale różne proporcje składników i różnie dzieci reagują. Generalnie - trzeba przetrwać. Zazwyczaj z początkiem 4 miesiąca układ pokarmowy dojrzewa i się problem kończy ale zdarzyło mi się płakać patrząc jak Zuzia cierpi. Na szczęście potem nic maluch nie pamięta. Poszukaj wyszukiwarką forumową tematu kolki - jest tego mnóstwo, bo wszystkie mamy mocno to przeżywają.
Kajka
2006-02-23
14:54:58
Email
a wlasnie co do prezenia sie... szkodzi to dziecku? czy to normalne ze sie prezy... i niczego zlego nie spowoduje w jego malutkim organizmie
Goga66
2006-02-23
15:01:11
Email
Kaju, jak dziecko gniotą dziecko w brzuszku gazy, to w naturalny sposób się pręży, żeby sobie pomóc. My możemy mu pomóc przyciskając delikatnie nóżki do brzuszka lub robiąc taką "gimnastykę (byle delikatnie ze względu na bioderka) kolanko do przeciwległego łokcia. Zuzi to pomagało. No i masaże brzuszka, ogrzewanie ciepłą pieluszką itp. Natomiast częste prężenie się dziecka, kiedy nic mu nie dolega może świadczyć o kłopotach neurologicznych i wtedy trzeba szybko iść do lekarza i ćwiczyć, żeby dziecko w przyszłości nie miało kłopotów
Kajka
2006-02-23
15:03:24
Email
dzieki goga:) kurcze... skusilam sie na paczka:( mam nadzieje ze nie zaszkodzi fifiemu
Goga66
2006-02-23
15:13:57
Email
nie denerwuj się - stres gorzej wpływa na mleko niż pączek :) Ale w przyszłości unikaj smażonych rzeczy przynajmniej te pierwsze 4 miesiące.
emi
2006-02-23
17:35:09
Email
hej:) A ja skusiłam sie na dwa paczki... mam nadzieje ze Kubus mi wybaczy i ze mu to nie zaszkodzi. Z waszych wpisów wywnioskowałam ze on chyba ma poczatki kolek:( Ale najgorsze ze jak mu masuje brzuszek to tez płacze i nie chce zeby mu to robic. Dzis nie spałam przez poł nocy bo cały czas własnie sie krecił, prezył, płakał:( raz chciał cycusia a za chwlike odpychał sie i nie chcial jesc:( Myslałam ze oszaleje. A mam jeszcze jedno takie matczyne pytanie na temat kupki;) Zaczał robic kupki ale takie pieniste, jak ubite białko. Miałyscie cos takiego??
Goga66
2006-02-23
17:46:50
Email
Emi - przy takich kupkach mozna wnioskować, że ma alergię na przykład na białko. Nie chcę być wyrocznią, bo mnie nigdy nie udało się uregulować kupek Zuzi, dopiero teraz jest lepiej, kiedy je jeszcze inne rzeczy poza mleczkiem. Zaczęłabym jednak od eliminacji mleka pod każdą postacią - także masła, ciastek, czekolady itp. Ale najlepiej opowiedz o tym lekarzowi, bo specjalistką to ja nie jestem. Jeżeli jeszcze pojawią się szorstkie miejsca na ciałku, policzki jak lukrowane czy czerwone plamy, to już możesz być prawie pewna, że jest to alergia - prawdopodobnie na białko krowie. niestety u malucha karmionego piersią podobno testy alergiczne nie wychodzą prawidłowo, pozostaje metoda prób i błędów.
Goga66
2006-02-23
17:54:47
Email
acha, wołowina to też białko krowie.
BELA
2006-02-23
20:16:59
Email
ja tez dolacze do skuszonych na paczusia.Zjadlam jednego i tez mam nadzieje ze Tomusiowi nie zaszkodzi.Byla dzis u mnie plozna srodowiskowa i stwierdzila ze wszystko jest w porzadku.Ze maly ma ladna , nieodparzona pupe.Akurat jak chciala zobaczyc pupe zrobil kupke.Dobrze ze nie odpiela jeszcze pmpersa bo bylo by wesolo hi hi hi.Do dzisiejszego rana kupki byly zolte a przy ploznej pojawil sie tez kolor zielonkawo-zolty.Nie kazala sie martwic.Powiedziala ze to zalezy co jem.Pod wieczor tego dziwnego (do opisania )koloru bylo wiecej.I co???????Zaraz ide kapac.DZis troszke pozniej bo jakos poprzestawialo sie malemu po tej wizycie (i wybudzaniu).
emi
2006-02-24
10:39:21
Email
Hej No i dostałam to na co zasłuzyłam:( 2 paczki dały nam w kosc:( Kuba prawie pol nocy płakał itp. Rano byłam tak skonana ze nawet nie słyszałam jak dzwoni budzik i jak maz wstawał z łózeczka. Zawsze wstaje mu zrobic sniadanko a dzis normalnie odlot. Najgorsze ze myslałam ze zdzemne sie jak on wyjdzie do pracy ale niestety nasz juniorek miał inne plany. Dobrze ze teraz zasna i moge sobie sniadanko zrobic i wogole sobie cos porobic. A jak tam wasze malenstwa??
Doti
2006-02-24
10:45:14
Email
Wiesz Emi jak karmiłam Gretkę piersią to też robiła "piankowe" kupy. Ale niewiem czy to coś złego, bo uczulenia na białko niema.
Strona 3 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum