szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Lutowe niemowlaczki


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 25 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna
Napisano: Treść:
emi
2006-02-15
Email
Witam:) Zgodnie z obietnica lutowych brzuchatek zakładamy nowe forum :) Zapraszam wszystkie zainteresowane mamusie do dzielenia sie swoimi obawami i problemami. Mysle ze fajnie jak bedziemy rozmawiac o dizeciach w podobnym wieku:)
emi
2006-03-20
21:09:12
Email
ja wiem co to sa za szczepionki. Ale chodzi o to ze dzieci roznie reaguja na rozne szczepionki. Nawet jak dostaja pojedynczo to zle to przechodza. A tutaj dostaja 5 lub 6 chorob na raz.
moni
2006-03-20
21:12:01
Email
Witam!Byliśmy dziś z Piotrusiem u okulisty bo zaraz po szpitalu okropnie ropiało mu oczko.Niedawno mu przeszło ale skontrolować warto choć pani doktor uświadomiła mi że z oczkami przychodzi się dopiero w 5 mies.Ale czy warto tyle czekać?
moni
2006-03-20
21:15:17
Email
Mam jeszcze jeden problem-pleśniawki.Walczę z nimi od 6 dni i nie widać rezultatów.Boję się że dostały się do gardełka i się rozprzestrzeniaja. Używam aphtin ale to nic nie daje.Jutro pewnie pójdziemy do pediatry.Czy ja nie panikuję?
olufal
2006-03-20
22:05:08
Email
kurcze mimo ze mam laptopa w domku to nie mam czasu pisac...z tego co widze to zniknela gdzies GOGA!czy wszystko u cibie OK? Polish jak tam cycuski?nie ma jak babcia w domu-dobrze ze ci mama pomaga!Basia jak tam chrzest sie udal?maluszek wyzdrowial?Emi od ktorego tygodnia mozna podawac infacol?jak po plantexie-pomoglo?Co do serduszka maluszka to moge ci tylko napisac ze corka mojego meza tez miala dziure i po roku wszystko sie pieknie zamknelo!teraz jest zdrowa 15-to latka!Moni witamy w lutowych maluszkach ;)
olufal
2006-03-20
22:21:13
Email
A tak w ogole to czy bierzecie jakies witaminki w tabletkach?ja jeszcze przed ciaza mialam problemy z anemia a teraz diecie i takiej utracie krwi to czuje sie jak ugryziona przez wampira...i czy ktoras z was juz odbierala becikowe?a jezeli tak to czy wie jakie dakumenty trzeba i gdzie sie to odbiera?
basiar
2006-03-20
22:34:09
Email
Olu, becikowe to nie taka prosta sprawa.Do niosku trzeba dolaczyc pesel dziecka na ktory sie czeka miesiac od zarejestrowania w USC.No i wtedy sie dopiera sklada wniosek, formularz mozna wziac w MOPSie.A pieniazki wyplacaja w ciagu miesiaca.Tak jest przynajmniej w moim miescie.
olufal
2006-03-20
22:43:37
Email
Dzieki Basiar! no widzisz tak to niepotrzebnie jechalabym z Krakowa do Sosnoca-tam mam ameldoanie i tam powinnam odebrac becikowe.Buzka
olufal
2006-03-20
23:42:32
Email
Dodalam pare fotek Ameli -w koncu ma juz ponad 3 tygodnie i szybko sie zmienia :)
JOLA-JOLKA
2006-03-21
00:09:29
Email
Witam Mamuśki :) Nie odzywałam się, bo mieliśmy chrzciny i trochę nie miałam czasu.Bąbelek gronkowca odpad z rączki w piątek.Lekarka kazała stosować antybiotyk jeszcze przez dwa dni.Jeśli mały będzie w dobrej "kondycji" to mamy o bąbelku zapomnieć.Teraz znowu obserwacja.Dziś podałam Mateuszkowi na noc 60 ml mleka Bebiko, bo moim pokarmem na noc chyba się nie najada.I mu się nie odbiło.Nosiłam go i nic.Nie ma odbicia.Czy po sztucznym mleku też może się nie odbijać?Gazy mu odeszły, to może on tak reaguje.Teraz siedzę nad nim, bo boję się, że usnę,a mu się uleje.Czy martwić się tym nie odbijaniem.Nie umiem go położyć na brzuszku. Dziewczyny przy dokarmianiu, to ile można max.podawać sztucznego mleka w ciągu dnia.Chyba mam coś z pokarmem nie tak.Czasami opróżni całego cyca i się nie najada.Daję drugiego, a on pozsie i zaczyna się prężyć.Moim mlekiem to chyba nie zawsze się najada.Przeważnie w ciągu dnia to mu starczy moje mleko, ale nocą to płacze.Po butli śpi.Bardzo rzadko mu się odbija.Czy martwić się tym?To podobno niebezpieczne.Co robić?Pozdrawiam i życzę spokojnej i przespanej nocy.
moni
2006-03-21
08:07:31
Email
Jolciu nie martw się tak bardzo.Ja mojego karmię teraz niestety tylko mleczkiem z butli i czasem odbije mu się jak staremu facetowi a czasem tak cichutko że muszę nasłuchiwać.Jeśli go odłożę a on nadal płacze to znak że chce jeszcze do odbicia.Więc biorę go na 5 min i po sprawie.Jeśli chcesz mieć dużo pokarmu przystawiaj dzieciątko jak najczęściej do piersi i odciągaj pokarm laktatorem.Powodzenia!
Basia 26
2006-03-21
08:43:50
Email
ja mam becikowe dostac do końca marca:)) już mi przyszło potwierdzenie, że je otrzymam (taka biurokracja). chrzciny bardzo bardzo sie udały, Miłek przespał całą msze, obudził sie tylko na sam chrzest, ale jak tylko polali mu główkę, to zaraz się uśmiechnął i usnął znów.w domu go obudziłam na jedzonko, ale i tak zjadł bez otwierania oczu, a obudził się na chwilę dosłownie ok 20 jak mu huśtawkę poskładali... ale w niej to poziewał, poziewał i znów usnął. już jest zdrowiutki, chyba to rześkie powietrze go wykurowało:)) a dziś w nocy spał od 22 do 3.35 i od 4 do 8.10:) jeśli chodzi o plantex to u mnie rewelacja. na chrzcunach zjadłam rolady, tort, rybę po grecku i mój Miłek był niewzruszony tym faktem:))
Basia 26
2006-03-21
08:51:04
Email
Olufa, jak twoja Amelka?? zaraz obejrze jej foty, ja dodałam moje z chrzcin. Jolka nie martw się, nie zawsze się odbija, a czasem to tak jak monia pisze-jak dorosłemu, walnie jakby burza szła, hihi. a ulaniem się nie przejmuję, mój miłek jest bardzo silny i z reszta śpi z główkę na bok, jak uleje, to na pieluszkę, nie trzesę się nad nim za bardzo. Jolka nie wiem jak z tym karmieniem, pogadaj z Bela, ona karmi dwa razy, a czasem raz na dzień. a własnie jak wasze piersi>> moje już malinka:) unormowało sie wszystko:) nie sa napiete nawet wtedy jak sa pełne:) jak je dotykam, to czuję, ze są pełne, ale nie bola, no i karmienie to już czysta przyjemność:) co do plesniawek, to tylko o aphinie słyszałam:(
olufal
2006-03-21
10:32:41
Email
BASIA 26 a ten plantex to ty pijesz czy malemu dajesz?Z Amelia jest ok chodz musze przyznac ze nadal sie boje o to jej ucho...JOLKA-JOlka- a pijesz bawarke i herbatke dla matek karmiacych? Ja dokarmialam mala pierwszy tydzien bo nie mialam pokarmu ale mala ssala kazdy cycek 40 minut i sie pokarm pojawil! Teraz cyckami moge wiele jednym ogluszac a drugim zabijac-takie sa wielkie i pelne ;) A codo dokarmiania to jednorazowo maxymalnie 120ml. Buzka
Basia 26
2006-03-21
10:42:41
Email
olu ja piję tą herbatkę. małemu co najwyżej daję Hipp ułatwiającą trawienie, ale ostatnio coś jej nie chce pic, więc dostae tylko cyca. a co do cycków, no cóż, basiar dobrze to ujęła, moje też są większe od głowy Miłka, hihi:). o uszko się nie martw, ja ponoc nie reagowałam na żadne odgłosy do trzeciego miesiąca, rodzice myśleli, ze jestem głucha, lekarze też. a tu nagle jak spałam tata chrzaknął, a ja się zerwałam jakby atom pierdzielnął:) więc głowa do góry:) JOLKA własnie, kup sobie herbatkę HIPP wspomagającą laktację:) ja jakbym takża zaczęła pić, to jeszcze jakieś bliźniaki bym mogła wziąść na dokarmianie, hahaha.
emi
2006-03-21
10:43:12
Email
Moni na plesniawki mam pewien sposób, słyszalam o tym od starszych madrych kobiet, które maja to juz za soba. Otóz jak dzidzia zrobi siusiu to przetrzyj mu plesniawki ta mokra ppielusszka z moczem. Ponoc pomaga rewelacyjnie. W koncu jest odłam medycyny w ktorym leczy sie własnie moczem. Co do becikowego to ja juz dostałam i kupilismy za niego wozeczek:) Olufa becikowego nie musisz odbierac ty moze ojciec dziecka. Dlatego po złozeniu wniosku czeka sie na decyzje bo oni sprawdzaja czy ojciec dziecka nie złozył wniosku gdzie indziej. A Infacol mozna podawac juz po pierwszym m-cu zycia. Qurcze wczoraj przez to serduszko Kubu troche sobie popłakałam:( Teraz wiem co znaczy strach o własne dziecko:( Olu a nie wiesz gdzie córka twojego meza miała dziure?? Moj Kuba ma m-dzy komorami. Ma tez jeszcze jedna m-dzy przedsionkami ale ponoc ta nie jest taka grozna i maja ja nawet kilkuletnie dzieci.
Basia 26
2006-03-21
11:11:59
Email
a własnie, jesli chodzi o witaminy, to ja nadal brałam materne, ale mi sie skonczyła, a ponoc wycofalu ją, to biorę prenatal mi raz dziennie caclcium tabletke musujaca. tak mi połozna radziła.robiłam sbie morfologie, mam 12,4 hemoglobiny, a w ciąży miałam nawet 10.1. poza tym całą resztę mam w normie. bierzcie witaminy, to bardzo wazne po porodzie!!!!!!
olufal
2006-03-21
11:31:37
Email
Basia26 i Emi a czy wy takze musalyscie dolaczyc pesel dziecka?I czy jeszcze z ZUSu cos sie dostaje czy nie?
olufal
2006-03-21
11:33:08
Email
Emi- Melissa miala ta dziure pomiedzy komorami!
bela
2006-03-21
12:11:13
Email
JOLA po tej herbatce moga byc zielone kupki wiec sie nie przestrasz.ja sie martwilam ale po odstawieniu tej herbaty wszystko wrocilo do normy.A czy mi pomogla???Hm...chyba nie.trudno to stwierdzic.Co do becikowego to moj mąż skladal wnoisek do urzedu miasta (chyba)
basiar
2006-03-21
12:19:16
Email
Ja tez biore Prenatal,od polowy ciąży zaczęlam go łykać. juz miesiac mija od porodu a moje piersi nadal mnie bolą.Czy to tak moze być czy moze zle przystawiam mala.Sutki juz wlasciwie sie wygoily i jak Ola ssie to tylko czasem jak zle chwyci to boli.Ale za to po karmieniu strasznie mnie pieką brodawki, mam takie dziwne uczucie jakby mnie cos kłuło albo kręciło w piersiach, hm...
basiar
2006-03-21
12:26:26
Email
Olufal, czy Twojej Amelce odpadł juz pępuszek?Bo mojej Oli jeszcze nie, czekamy i czekamy.A w ogóle dziewczyny kiedy waszym pocieszkom odpadły pępki??
emi
2006-03-21
12:39:06
Email
Olu dzieki wielkie, bardzo mnie pocieszyłas:)) Mam nadzieje ze mojemu Kubusiowi tez sie zrosnie:)) A pesel tez musiałam dołaczyc i jeszcze wypałnia sie tam jakis wniosek. Ja tez biore prenatal. Basia a po co to calcium sie bierze?? Basiar takie krecenie w piersiach i kłucie to normalne. ponoc tak sie mleczko zbiera:))Kubus ma juz 6 tygodni, a ja mam podobne odczucie. Tez tak dziwnie kłuja i bola mnie piersi. Mam nadzieje ze kiedys to mminie i nie beda juz tak bolec. Zapisałam sie z Kubusiem na takie masarze dla niemowląt. POnoc fajnie to wpływa na maluszki:)) Zobaczymy jak Kubie sie spodoba. Ja juz sie ciesze bo to takie wyrwanie sie z domku m-dzy ludzi:))
emi
2006-03-21
12:39:55
Email
basiar mojemu Kubie pepek odpadł chyba po tygodniu bycie w domku:)
moni
2006-03-21
13:00:59
Email
Basior z tym pępuszkiem to my mieliśmy duży problem bo był brzydki i śmierdział.Położna poradziła mi zakraplaćgo samym spirytusem kilka razy na dzień i po 4 dniach odpadł a reszta się ładnie wygoiła.Troszkę się bałam bo to sam spiryt ale jest ok.A tak to nie wiem ile bym się bawiła.
Inka
2006-03-21
13:29:41
Email
Ola ja nie dolaczalam peselu do becikowego.
Basia 26
2006-03-21
13:49:09
Email
emi ja tez sie zapisałam na taki fitness dla niemowlaków, hihi... jak juz zupełnie katar minie to zaczynamy:) calcium na kosci, zęby, no i zeby maluch sie nie uczulał na jedzenie... bo co ja jem to i on. pesel maz dołączał, ale co i jak załatwiał to nie wiem, bo sam to robił
Inka
2006-03-21
14:56:42
Email
Ale mam dzisiaj koszmarny dzien! Od 6 rano do 13 przekladalam Malego z jednej piersi do drugiej. Teraz tak mnie drastycznie bola brodawki ze na sama mysl o przystawieniu Malego to chce mi sie plakac :( Zaczynaja nam sie problemy z jelitkami i kolka. Wczoraj wieczorem to padlam ze zmeczenia. gdyby nie maz to Maluch nie dostalby lekarstwa o 12 w nocy. Teaz sie wam zdarza tak padac z nog? W ogole mam wrazenie ze maly sie nie najada i jest glodny. Ale jak to sprawdzic?
basiar
2006-03-21
15:15:49
Email
Wiesz Inka, ja mam odwrony problem.Tzn tez bolą mnie brodawki i karmienie kojarzy mi sie z bólem a nie z przyjemnością.Ale moja córeczka 'najada' sie blyskawicznie.Czasem 10 min i jej sie nudzi, szarpie ten mój biedny sutek, robi śmieszne miny i jak w nocy to najczesciej zasypia po jednym.A w dzien troche ją ponosze,czzasem sobie beknie i wtedy zabiera sie za druga pierś.Czasem possie dłużej jak jej sie chce.Ale na szczęście nie wisi przy cycku godzinę i mam nadzieje ze nie bedzie.Ale tez sie zastanawiam czy 10 min starcza jej zeby sie najesc.
moni
2006-03-21
15:51:27
Email
Koszmar,mam już serdecznie dość!Jak nie te cholerne pleśniawki z którymi walczę już tydzień to dziś zauważyłam że Piotrusiowi robi się ciemniucha.A tak bałam się żeby nie dostał i smarowałam mu główkę oliwką i 2 razy dziennie czesałam.Kolejny problem do kompletu.Ja już nie wiem dlaczego on to wszystko łapie?Dziewczyny nie używajcie oliwki Bambino.Włoski są po niej strasznie tłuste.
kachna27
2006-03-21
16:55:11
Email
Witam wszystkie lutowe mamusie!!! Długo sie nie odzywałam - ostatni raz z pracy 24 lutego i muszę się pochwalić że 25 lutego urodziłam synka (ważył 3600 i mierzył 54 cm) Na początku przez 3 dni miał wysypkę - okazało się że to uczulenie bo w ciąży jadłam bardzo dużo cytrusów. Teraz wszystko jest ok z wyjątkiem ropnych krostek (czasem bardzo dużych) które robią się na nóżkach lub pod pępuszkiem. Nie wiem od czego. Może któraś z was miała podobny problem. Pozdrowionka :)
bela
2006-03-21
17:49:30
Email
GRATULACJE Kachna!!!!!Czekamy na zdjecia w ostatnim dziale
moni
2006-03-21
18:20:41
Email
Moje gratulejszon!!!!!
olufal
2006-03-21
18:28:01
Email
Basiar- tez mialam troche problemu z tym pepkiem ale polozna mi pomogla-wywalila jalowe gaziki i kazala dokladnie -przy kazdym zmienianiu pieluszki smarowac paleczka do uszu namoczona spirytusem.wiec mala plakala a ja smarowalam dokladnie i po 3 dniach pepowina odpadla :)
olufal
2006-03-21
18:34:47
Email
Kachna -gratulacje!!!
olufal
2006-03-21
18:41:50
Email
INKA- mialam takie problemy jak ty! Mala nie dala mi odejsc na ( cm ciagle by tylko ssala i ssala.Pokarmu mialam duzo- znak taki ze mala po prostu wymiotowala bo za duzo jadla!A cycus no coz pani doktor powiedziala ze maluchy ktore maja kolki lub gorszy dzien i potrzebuja czuc sie bezpiecznie to ssaja.Dala nam tez rozwiazanie- jak dzidzia poje to po jedzonku zamiast cycusia dac smoczek- u nas dziala.
olufal
2006-03-21
18:43:28
Email
dziewczyny a gdzie znalazlyscie te cwiczenia dla niemowlakow?
Inka
2006-03-21
20:32:55
Email
Ola ale moj Maly nie wymiotuje odbija mu sie a ulewa serkiem rzadko. Juz go obserwuje od kilku dni i stad te moje obawy ze jest glodny...Problem zaczyna sie o 3 w nocy gdy biore go do piersi a on je kilka lykow i koniec - zaczyna zabawe. I tak budzi sie co chwila bo jest glodny...i taka zabawa trwa do rana. Potem okolo 9-10 zasypia na godzinke (lub nie) i wisi dalej na piersi do 13-14. Juz sama nie wiem co robic. Teraz tez placze strasznie i szuka piersi a jadl polgodziny temu. Juz sama nie wiem co robic.....
Doti
2006-03-21
20:57:22
Email
Inka, może on jest naprawdę głodny. Spróbuj dać mu butelkę i zobaczysz co się będzie działo. Musisz go wybadać.
Basia 26
2006-03-22
06:56:37
Email
dziewczyny a ja wam mówię- ochrzcijcie dzieci... mój Miłek jak od tygodnia słyszał, że ma być chrzczony, to śpi od 22 do 3.30 (jak z zegarkiem w ręku,przebiore, nakarmię i spi znów od 4 do 8.30) dzis nawet chciał dłużej spac niż do 3.30, ale trochę walczył z noskiem, więc go przebrałam, nakarmiłam, on na kilka sekund oko otworzył i dalej w kimono. puk puk... ale na prawdę zuszek z tego Miłka:)) najczęściej to mi je co dwie godz. częściej o cyca nie woła, a jak zaczyna coś kwękać to smoka dostaje i już się śmieje łobuz mały:) chyba wie, ze go oszukuję, hihihi. OLA te ćwiczenie zaproponowała mi lekarka, czy nie chciałabym skierowania, no to ja na to, że jasne, co mi tam, przynajmniej z małym się przewietrzę codziennie, wyjdziemy z domu, no i on się trochę pogimnastykuje:))aha, dziewczyny zaczynałam ciąże z wagą 67, a już mam 66... te chrzciny, goście dzień w dzień do godz 23 działają jak siłownia, hihi:)) dobra, zmykam na małą drzemkę jeszcze. dzis idziemy na kontrolę do lekarza.... huraaaaa, spacerek:))
Basia 26
2006-03-22
07:01:38
Email
kachna no to długo się nie odzywałaś!!!! prawie miesiąc, czyli już wiesz jak to jest mamą być:) najcięższe początki, potem się wpada w rytm:) no mam nadzieję, bo mojej kuzynce to dzieci pokazały różki dopiro od trzeciego miesiąca...
bela
2006-03-22
10:03:30
Email
Basia moj Tomus to bez chrztu przesypia od 21 do 4.A potem to roznie po 2 godz.Hi hi....
Basia 26
2006-03-22
10:07:05
Email
bela, diablico, niemożliwe, hihihi:))
polishgirl
2006-03-22
10:25:58
Email
Czesc dziewczyny. Troche sie nie odzywam, ale mam mame u siebie. Dzisiaj ide do ginekologa, mama zostanie z Maksiem. Zobaczymy jak to bedzie, bo od dwóch dni wybierałysmy sie do sklepu na zakupy , i mąż z nim miał zostać, to jak na złość jadł po godzinie , dwie, jakby czuł ze chce wyjsc. Zobaczymy jak bedzie dzisiaj, do lekarza jade o 15. najwyzej , mama da butelke i go nakarmi jak bedzie płakał. Chybaze uda mi się ściągnąc pokarm. Dziewczyny mam pytanie , czy moge jeść buraczki ugotowane? Mama koniecznie chce mi je ugotować.
Inka
2006-03-22
10:59:31
Email
Polish ja jadam buraczki i malemu nic nie jest. Sa oczywiscie nie zakwaszane, bez cebulki (wole takie :0), i malo posolone. Poza tym to jem marchewke. Malemu pojawily sie jakies krosteczki na buzce nie-potowki. Poobserwuje go. Polozna mowila ze to moze byc zwiazane z hormonami. Mam nadzieje ze to nie jest jakies uczulenie....
moni
2006-03-22
12:52:05
Email
No mój akurat po marchewce miał wysypkę i brzuszek go bolał.
Inka
2006-03-22
14:29:48
Email
Marchewke jem od samego poczatku i nic Malemu nie bylo. Tak samo buraczki.....
olufal
2006-03-22
15:45:31
Email
Kurcze zaczynam chybawpadac w jakos depresje...pogoda za oknem koszmarna,mala dzis spi po pol godzinki a potem pobudka,cyc i nwy pol godzinki... od miesiaca nie przespalam calej nocki a w dzien ja po prostu nie umiem spac- probowalam i echo!dzien sie kreci wkolo moich cyckow...tak badzo chcialabym gdzies wyjsc a tu mala ma nadal katarek i nie chce ryzykowac.zawsze na depresje pomaga mi dobre jedzenie a tu tez pupa bo noz mala kolki dostanie...a tak ogolnie to jaka wasze malenstwa maja temperature?i co jest u takich malenst uznane za stan podgoraczkowy?
moni
2006-03-22
16:50:35
Email
Prawidłowa temp.ciała to 36,6 ale jak maleństwo ma 36,8 też dobrze.Jeśli jest prawie 38 to musisz koniecznie zbijać temperaturkę.Ja tak przegrzałam Piotrusia w szpitalu bo mieli tam chyba z 30 stopni i zawijali w bet i pieluchy.Pierwsze dziecko więc skąd mogłam wiedzieć.Dostałam opieprz a małemu podali glukozę i wyodkrywali.
basiar
2006-03-23
11:29:23
Email
Oj dziewczyny,co ja wczoraj mialam:( Zatkalo mi sie ujscie w kanaliku na sutku.Piers zrobila sie twarda jak kamien, z jakimis guzkami,bolalo niesamowicie.Nie pomagaly masaze, cieple ani zimne oklady.Nie dalam rady sciagac, a mala tez nie miala zamiaru,traktowala ta piers jak smoczek,od razu zasypiala jak ja przystawialam.Ilez ja sie wyplakalam z bólu, nie wiedzialam po prostu co zrobic.Az w koncu po 2 godz meczarni wpadlam na pomysl zeby przebic igła to zatkane ujscie.I poszlo. a raczej polecialo, jak z fontanny.Tak jak stalam lecialo na podloge, a Olusia nawet ssac nie musiala:)tylko łykała.Uf, jaka ulga mnie ogarnela.Tylko zastanawiam sie dlaczego tak sie zrobilo.Czy ktoras z Was tak miala?
setka
2006-03-23
12:29:19
Email
Ja mialam podobny problem ale to juz bylo jakis czas temu bo moj synek ma juz 4miesiace. Mialam b.poranione brodawki. Az strupy i przy prawej piersi w ogole nie chcialo leciec mleko:( Bol okropny !! bylam wtedy w szpitalu bo mialam zle zrobione lyzeczkowanie. Tam lekaraka kazala podstawiac i samemu odciagac. Maly nawet nie chcial slyszec o tej piersi. Wiec zaczelam sama sciagac. Koszmar!! Na poczatku byla taka ciecz o zabarwieniu ropnym brrr po jakimsa czasie wszystko sie unormowalo. A swoja droga to podziwiam cie ze sie nie balas sama igla. I dokladnie wiedzialas gdzie?? Chyle czola:)
andzianiula
2006-03-23
14:31:04
Email
Witam po raz pierwszy.Właśnie wróciłam z pierwszego szczepienia (sześć tygodni Maciusia). Mały urodził się z wagą 3700, wyszedł ze szpitala 3460 a dziś ważył 6490.Oczywiście karmię go tylko piersią. Czy któraś z was ma takiego grubaska?
basiar
2006-03-23
16:13:06
Email
Zatkane ujscie przewodu mlecznego latwo rozpoznac.Bo na sutku jest taka biala plamka.U mnie ona sie powiekszala, jak probowalam odciagnac pokarm.Dopiero jak ja przebilam, ta plamke,zaczelo leciec mleczko.
olufal
2006-03-23
16:18:18
Email
ania-witaj na forum! moja mala dzis ma rowny miesiac i juz przytyla 1300g mysle ze bylo by tej wagi wiecej gdyby nie to ze mala czesto wcina duzo a potem wymiotuje.
moni
2006-03-23
17:16:44
Email
Cześć Anula!Mój maluszek ma obecnie 6kg ale jest w 3 mies.życia.Po urodzeniu ważył 438o.A ile ma twój maluszek?Bardzo ładnie przybiera na wadze.
Basia 26
2006-03-23
19:20:23
Email
cześć, ja też wczoraj byłam na szczepieniu,zrobiłam to za 110:) maluszek tylko troszkę kwilił, aż się wszyscy dziwili, bo reszta płakała jak bobry:) Miłosz waży 5070 i ma 65 cm:) andzia no faktycznie masz pulpecika:) ja też tylko na cycku chowam, mój się urodził 3800 i z taką wagą wyszedł ze szpitala. nie chodzę teraz na forum za często, bo codziennie z Miłkiem spacerujemy i potem oboje padamy ze zmęczenia i śpimy razem:)
Basia 26
2006-03-23
19:21:23
Email
a teraz was zastrzele wiadomością .................................................................................... MAM OKRES!!!!! .................................................. DZIŚ DOSTAŁAM... 6 TYG I 3 DNI PO PORODZIE...
moni
2006-03-23
19:51:50
Email
Ale Ci fajnie.Ja czekam i czekam i nic.Jajniki mnie bolą i czuję że jusz powinnam dostać.Minęło 10 tyg od porodu.Karmiłam na początku cycem ale od 2 tyg daję butlę(problemy z piersiami miałam okropne).Kiedy ja wreście dostanę?
andzianiula
2006-03-23
22:20:37
Email
dziewczyny co wy mówicie? Tak szybko? Ja po pierwszym synku Pawełku (4,5 roku)okres dostałam po 10 miesiącach
Basia 26
2006-03-24
07:21:07
Email
andzia no ja tez liczyłam na jakies 6 miesiecy:( a ty klapa. karmie tylko piersią i mimo to dastałam okres tak wczesnie. ale moja mam po kazdej z trzech ciązy dostawała okres zaraz po 6 tyg, a tez karmiła piersią, więc juz wiem po kim to mam.
emi
2006-03-24
11:18:10
Email
Czesc dziewczyny:)) My z Kubusiem tez wczoraj bylismy na szczepieniu:)) O dziwo nie płakał bardzo tylko troszke, przechodziło jak go przytuliłam. ja na razie wziełam to szczepienie na kase a nastepne biore juz to 5w jednym. Kubus teraz wazy 5,05kg (po wyjsciu ze szpitala 3,8kg)i mierzy 61cm. Qrcze chyba jakos mało przytył w porównaniu do tych waszych maluszków. Ale cos nie chce mi sie w to wierzyc bo widze np po rozku w ktory na poczatku go zawijałam a teaz w niego juz absolutnie nie wchodzi. Wczoraj wogole zrobilismy sobie pierwszy spacer i to taki na maxa (byłam juz bardzo spragniona powietrza:)) ) Myslałam ze dizs bede miała zakwasy, bo wczoraj juz pod koniec nie mogłam ruszac nogami (dobrze ze kuzynka pchała wózek;)) ), a tu niespodzianka nie bola mnie dzis nozki:)) Dzis chyba tez pojdziemy na spacerek, bo pogoda taka sliczna, słoneczko, cieplutko:) Aha mam cos ponoc bardzo dobrego na kolki i problemy jelitowe: DEBRIDAT. robi sie z tego emulsje i podaje malenstwu. Lekarka powiedziała ze jest juz XXI wiek i maja juz cos na kolki. Nie wiem co o tym myslec. CZy ktoras z Was to stosowała??
moni
2006-03-24
11:26:52
Email
Dzisiaj idziemy z Piotrusiem zbadać bioderka.Okropnie się boję że będzie coś nie tak.Mój mały obecnie ma pleśniawki(których nie możemy się pozbyć),napięcie mięśniowe(dalej jest nieciekawie),problemy z wypróżnieniem(dociskam mu brzuszek za każdym razem a kupsko zielone i twarde) i leciutką ciemniuchę(dobrze że w porę zauważyłam pod tym gąszczem włosów ).No i mam nadzieję że nic nowego nie dojdzie bo wpadam powoli w rozpacz.Żeby było tego mało od środy intensywnie wychodzimy na spacerek i potem Piotruś długo nie może usnąć a jak padnie wszystko mocno przeżywa i wybudza się non stop.Ostatnią dobę udało mu się przespać tylko 6 godz!Moja pediatra twierdzi że to nic złego bo dzieci same sobie regulują.Ale tylko tyle snu?Martwi mnie to wszystko okropnie.Czasem wydaje mi się że jestem taka nieporadna a inne mamy wszystko mają poukładane,spokojniejsze dzieci.
andzianiula
2006-03-24
12:16:57
Email
Co do kolki to ja kupiłam sab simplex, o którym dowiedziałam się na tym forum. Wydaje się, że pomaga Maciusiowi, zwłaszcza przy oddawaniu gazów. Szkoda, że tego leku nie można kupić w aptece.
bela
2006-03-24
13:22:27
Email
ANDZIA gzdies przeczytalam ze sab simplex to polski bobotic.A skad bierzesz ten lek???
Inka
2006-03-24
13:47:47
Email
emi ten lek bardzo polecali mi znajomi jako rewelacyjny na kolki. Zreszta lekarka tez mi perzepisala ale jeszcze go nie uzywalismy. podobno faktycznie skutkuje. Malemu dalam butelke wczoraj i teraz lepiej lapie piers. Chyba faktycznie byl glodny skoro po dwoch piersiach jeszcze wypil butelke.Chyba mu nie smakuje moje mleczko :( Moj Maly tez ma poczatki ciemieniuchy i jakies krosteczki na buzce.... W ogole to jestem wypompowana. Chyba zaczne "werandowac" Malucha. Juz nie moge sie doczekac kiedy bedzie cieplo i pojde na spacer na "swieze" :) powietrze.
Basia 26
2006-03-24
15:17:59
Email
ja z Miłkiem chodzę na powietrze już od drugiego tyg życia:) a od trzeciego już na spacerki wóziem jeździmy. ostatnio to pięć dni z rzedu bylismy na trzygodzinnych spacerkach:) EMI, mój Miłek waży 5,07 i ma 65 cm. ze szpitala wychodził też 3,8 i lekarka jest zachwycona przyrostem wagi, także skoro idą łeb w łeb, to nie masz się co martwić. moim zdaniem to też piękny przyrost wagi:) dziś odebrałam zdjęcia od fotografa z chrztu. dziwczyny, sa obłędne!!!! jestem zachwycona, ten pomysł był wart 300 zł:) mam 5 ujęć w pieknym albumie:)) cóż za pamiątka. i te zdjęcia są takie cieplutkie, zmiękczone... ach.. jak zeskanuje to wam wkleję w ostatnim dziale:))
andzianiula
2006-03-24
15:22:00
Email
sab simplex kupiłam wchodząc na forum, temat :"znowu kolka" . Jest tam osoba, którago sprzedaje. W Polsce jest nieosiągalny, sprowadza go z Czech a jest produkcji niemieckiej. Cena 19 zł plus przesyłka, przyszło błyskawicznie. Dane tej osoby to Michał Liwczak z Cieszyna.
polishgirl
2006-03-24
18:10:15
Email
Basia, a jaki Ty masz wózek. Jak sie jeżdzi i wogóle... Ja dzisiaj byłam z mezem po wózek , ale niestety nie kupilismy nadal, nic nie ma fajnego, wszystkie takie ciezkie że szok. Sama juz nie wiem jaki wybrać, a musze juz zakupic bo tez chce zacząć wychodzic na spacerki.
polishgirl
2006-03-24
18:10:58
Email
Basia, a jaki Ty masz wózek. Jak sie jeżdzi i wogóle... Ja dzisiaj byłam z mezem po wózek , ale niestety nie kupilismy nadal, nic nie ma fajnego, wszystkie takie ciezkie że szok. Sama juz nie wiem jaki wybrać, a musze juz zakupic bo tez chce zacząć wychodzic na spacerki.
moni
2006-03-24
19:28:34
Email
Kup sobie wózek na pompowanch kółkach.Rewelka bo prowadzi się jak powietrze.Pozatym daszek powinien być jak najdłuższy i nie trzaskać przy składaniu bo możesz dzidzia obudzić.No i wygodny jest szeroki i duży kosz od spodu.
Inka
2006-03-24
20:19:30
Email
Emi i stosowalas juz ten Debridad? Moj maluch przytyl w 3 tyg. pol kilo. To chyba w sam raz. Qrcze strasznie mnie boli dzisiaj brzuch- nie wiem z czego...Moze wszystko zaczyna wracac do normy? Jak myslicie? Nie mam temperatury bo sobie sprawdzalam. A wozek tez mam na pompowanych kolkach: po domu jezdzi sie swietnie a po dworze to jeszcze nie probowalam....Budka niestety nie sklada sie dostacznie cicho ale moze sie jeszcze "Wyrobi". Ide karmic Malego bo placze....
polishgirl
2006-03-25
19:48:03
Email
Dziewczyny, jak długo beda mnie bolały brodawki przy karmieniu. Jestesmy juz 3 tygodnie po porodzie, a mnie nadal bolą. Karmie przez osłonki, ale szczerze mówiąc to jak wkładam małemu do buzi i on sie przyssie to i tak boli, moze za chwilke juz jest lepiej. Jak biore prysznic to tez sa takie wrazliwe i odczuwam ból. Kurcze jak długo bedzie boleć...?? A wogóle to mój mały coraz dłużej siedzi przy piersi, je jakies 20 -30 minut zaśnie, położe go do łóżeczka a on za chwilke sie budzi i nadal szuka piersi. I wtedy karmie z drugiej znowu jakies 20 minut. Czy mam słaby pokarm, czy on potzrebuje coraz wiecej???
Inka
2006-03-25
21:54:28
Email
Polish ij dlugo moga bolec...ja jestem po 4 tyg. od porodu a ciagle mnie bola zwlaszcza jak zle zlapie albo za dlugo sie pobawi nimi (co ostatnio zdarzalo sie mu czesto). Moj Maluch ostatnio dostal takiego apetytu ze go musialam (niestety) dokarmic na noc. Ale zauwazylam ze po tym znacznie chetniej lapie piers i je wiecej a jaki jest przy tym zadowolony!!! Az milo popatrzec jak je :)
Goga66
2006-03-25
22:01:05
Email
Polish - w mleku jest hormon, który uspokaja i wycisza dziecko, stąd wiele maluszków usypia nie zdążywszy zjeść do sytu. Jest to na dodatek jednak dla noworodka wysiłek. Dlatego być może się budzi zjeść jeszcze troszkę. A może chce się tylko poprzytulać do cyca? Zuza ciągle by się rzucała poprzytulać a jest stara baba - 9 miesięcy z okładem :)
dorotka
2006-03-25
22:15:52
Email
jakaś ty mądra, Goga, bleeeeeeeeeeee
Basia 26
2006-03-25
23:40:41
Email
GRACO UATRO DELUXE.... Ja mam ten wózek:)) jest świetny, na prawdę. co prawda używam go dopiero miesiąc, ale już go przetrenowałam na lodach, śniagach itd. wózek doskonale się prowadzi na klatkach schodowych, w mieszkaniu, w supermarkecie, gdzie jest potrzebna zwrotność- ma ją dzięki skrętnym przednim kołom. natomiast na prostej trasie, na chodniku itp blokujesz koła i elegancko idziesz do przodu:)) prowadzi się jak marzenie i nie ważne, czy dziury w chodniku, czy nie... idzie jak czołg:) dzidzia jest super opatulona, ładnie osłonieta od wiatru- ja na razie wożę w gondoli:)) kosz na zakupy jest fajnie dopasowany-bardzo pomocne jest to opuszczanie go w dół przy akładaniu i wyciąganiu zakupów. termometr i zegarek to wbrew pozorom bardzo fajna sprawa. ktos może mówić że to niepotrzebny dodatkowy bajer, ale uwierz, świetnie mieć go pod ręką. no i cieszą takie głupotki jak kieszonka w rączce wózka na telefon lub chusteczki:) aha, nie kupuj oryginalnej osłonki przeciwdeszcz. standardowa też idealnie pasuje a jest po 15 zł a nie po 98:) no i co jest ważne, z tego wózka robisz potem elegancką, wygodną spacerówkę:) także i głeboki wózek i spacerówka jest świetnie wykonana. no i ładne teraz są te pokrowce na nóżki, bo kiedyś to były tylko czarne, a teraz są pod kolor wózia:) ja kupiłam wózio od goscia, co na allegro się wystawia. on ma sklep i wystawione wszystkie modele we wszystkich kolorach z graco.http://a.gery.pl/show_item.php?item=86783158 może też jesteś ze śląskiego, to sobie podjedziesz:)) no i ja go kupiłam za 950 zł i jeszcze torbę pod kolor wózka dostałam gratis:)) mam kolor EARTH MOTHER-ten czarno-bezowy. podobał mi się tem błękitno-szary, ale tak dokleili do tego wózka budkę beżową ni z gruszki ni z pietruszki... i to jeszcze z materiału ortalionowego. nie wiem kto nad tym designe'm tam myslał. Mnie nie bardzo do gustu przypadły pompowane kółka, a ten wózek ma kółka w sam raz. nie za małe, jak to w spacerówkach się spotyka, i nie za duże:). no i ma amortyzatory, które wyciszają wstrząsy na wybojach. ogólnie wózek wygląda na bardzo mały i zgrabny, no i waży 13 kg. to w porównaniu z innymi jest duuuużym plusem:) :( pozdrawiam i życzę udanych zakupów:))
moni
2006-03-26
18:25:45
Email
Dziewczyny bardzo proszę o kontakt z osobami których dzieci miały problem z podnoszeniem główki do pozycji siedzącej.Piotruś ma 2 i pół mies.podnosi ładnie główkę na brzuszku,ma asymetrię i napięcie mięśniowe ale jest problem z tą główką do pozycji siedzącej.Ćwiczymy ponad 2 tyg ale ja nie widzę efektów oprócz zmniejszenia asymetri.Bardzo proszę o kontakt.
olufal
2006-03-26
18:42:23
Email
Ja wlasnie wczoraj kupilam wozek :) dopiero sie w sklepie zdecydowalam i kupilismy trojkolowca.dzis wyszlismy z nim pierwszy raz i prowadzil sie niezle.mnie zalezalo na wielkich pompowanych kolach ponieaz czesto jezdze w gory i skaly a tam tereny nie sa za rowne.Myslelismy o Quinny lub Jane i w koncu kupilismy Jane Powertrack z fotelikiem-gondola matrix.A no i przed spacerkiem mama poszla nareszcie do fryzjera :)
MAti
2006-03-26
20:25:01
Email
dziewczyny jak wyglada skaza bialkowa bo moja maa na calej twarzy i glowce ma jakby tradzik ktos powiedzil ze to ciemieniucha ???jutro ide do lekarza ale to dopiero jutro !!!
moni
2006-03-26
21:11:42
Email
Ciemniucha wystepuje na głowce w postaci żółtobiałych łusek,łupieżu a skaza białkowa znajduje się na twarzy,za uszkami,w zgięciach kolan i rączek jako czerwona chropowata plama.Ale nie zawsze chropowata plamka to skaza.Może być to uczelenie na kosmetyki,źle wypłukana bielizna dzieciatka,itd.
MAti
2006-03-26
22:05:32
Email
dzieki moni czerwone i chrotowate to jest ale tylko na glowie na kolanach nie ma no coz jutro juz bede wiedziec a ma tego coraz wiecej ;-(
JOLA-JOLKA
2006-03-26
22:47:11
Email
Witam mamuśki!Dawno tu nie byłam.We wtorek mały zaczął nagle kasłać i kichać.Przestraszyłam się i pobiegłam do lekarza.Skierowali nas do szpitala z podejrzeniem zapalenia płuc.Po zbadaniu wyszło,że wszystko dobrze.Pobrali krew i póścili do domu.Jak wróciłam kasnął może dwa razy.Wydaje mi się, że Mateuszek jest uczulony na pierze.Teraz kupiłam mu kołderkę specjalną dla niemowląt i dzięki Bogu mu przeszło.Cały tydzień zajmowałam się tylko nim i nie miałam czasu nawet poczytać.Uważajcie jak będziecie maluchy brały do swoich łóżek, bo teraz dzieci uczulają się na pierze.Potem z wiekiem to może przejść.Jutro idziemy na kontrol.I zapytam się odrazu, dlaczego z tyłu główki zrobiły mu się czerwone plamki.Czy to może być od leżenia, choć leży na boku?Pozdrawiam.
polishgirl
2006-03-26
22:54:09
Email
A ja własnie skończyłam karmic małego - ponad godzinę -kurcze dziewczyny, mam ochote zrezygnowac z karmienia piersia, odłozyłam dzisiaj osłonke , myslałam ze juz brodawki mi się wyleczyły, ale chyba nie - przez cały czas bolało podczas karmienia okropnie, zwłaszcza jedna brodawka. Przez osłonki karmiłam tydzień. Jak długo te brodawki się bedą przywyczajac do karmienia, czy wogóle przestana bolec????. Przeciez to juz 3 tygodnie. A pozatym to właśnie maluch się przebudził, bo znowu mu sie ulało, dzisiaj cały dzień mu się ulewało. Co zasnął przy karmieniu, połozyłam go do łóżeczka i za jakies pół godziny się budził, bo się pręzył i ulało mu sie. Nie wiem co robić .
bela
2006-03-27
09:27:05
Email
BASIA 26 i inne lutowe kolezanki powiedzcie ile razy na dobe karmicie piersia????????????
Inka
2006-03-27
09:47:19
Email
Bela moj Maluch ma dziwny tryb jedzenia je srednio co 2 godziny ale pomiedzy 11-15 doslownie wisi na piersi. Potem zasypia i znowu co 2 godziny. Ale na noc okolo 23-24 dostaje butelke mleczka i dopiero zaczynamy karmienie okolo 4-5 rano. Czyli wychodzi tego sporo. A twoj maluch ile razy je?
basiar
2006-03-27
12:36:14
Email
Moja Ola zbyt często nie domaga sie piersi.W nocy jak zasnie okolo 23 to sama musze ja budzic na karmienie ok 2 lub 3.Dzis obudzilam sie o 4 a ona spala w najlepsze.U nas wychodzi 10-12 karmien na dobe, w tym 2(no czasem 1) w nocy.Ale w zasadzie staram sie karmic ja srednio co 2 godz, no chyba ze jest wyjatkowo marudna wiec wtedy przystawiam czesciej.Nie dokarmiam butelka,ale po ostatnim karmieniu daje jej herbatke Plantex lub Hipp.Wtedy łatwiej zasypia i nie maltretuje moich brodawek.
MAti
2006-03-27
12:47:27
Email
dzis nie moge isc do lekarza bo czynna jest tylko strona dla dzieci chorych wiec nie bede jej narazac boze co za dzien
Inka
2006-03-27
13:02:17
Email
faktycznie beznadziejny. Moj Maluszek ma chyba? biegunke. W kazdym badz razie zrobil kupke taka zolta (poraz 3) dosyc wodnista i chyba nawet troche spieniona. A wczoraj caly dzien nic nie zrobil dopiero dzisiaj nad ranem..... Moze to po tym Bebiko? Jak myslicie?
Basia 26
2006-03-27
13:02:37
Email
Belu no nie wiem... czekaj, tak licząc... hm...z 6-8 razy, a ty??
bela
2006-03-27
15:53:49
Email
mi wychodzi 6 razy a ponoc dla prawidlowej laktacji potrzeba min 8 dlatego boje sie ze pogarsza mi sie ta laktacja.A maly wisi na niej czesto ponad godzine.Wiec Ty Basia tez nie karmisz wiecej niz 8 ale moze Twoj pokarm jest kaloryczniejszy i malemu to wystarcza??
MAti
2006-03-27
15:57:51
Email
Inka moja malam tez ma kupki w kolorze zlota i purka piana wczoraj znajoma ktorej dziecko mialo skaze bialkowa pytala o kupki powiedziala ze to moze byc to wiec moze warto ograniczyc mleko i nabial,ja juz nic z mlekiem zwiazanego nie zjem !!!
Inka
2006-03-27
18:20:59
Email
Matti ja nie jadam mlecznych rzeczy! Ale te kupki to moze byc reakcja na Bebiko. Musze wyprobowac inne mleczko. No i oczywiscie obserwowac.......
bela
2006-03-27
19:38:59
Email
dzis bylam z maluszkiem na szczepieniu.Poplakal sobie a ukojenia w bólu poszukał w moich ramionach>słodki i kochany był ten widok.Tomuś wazy 4250.Nie widac tego po nim chyba.Poszlo mu chyba w kosci i długosc :-))).Mozecie go zobaczyc w ostatnim dziale
Basia 26
2006-03-27
20:00:33
Email
belu jak mały marudzi, tak jak dzisiaj po południu, to karmię więcej. chyba wieczorami zaczyna mu7 coś po brzuszku biegać. no i wtedy daję go do cyca. dziś to na pewno ok 10, 11 razy karmiłam... licząc całą dobe od dnia wczorajszego. a co do kaloryczności, to jak ściągam pokarm to widać jak potem oddziela się tłuszczyk od tej wody no i tego tłuszczu tu jest dwie trzecie całego mleczka.
Basia 26
2006-03-27
20:01:13
Email
P.s. chyba znów pobijemy rekord w długości wątku, hahaha, tak jak było w lutowych brzuchatkach:)
olufal
2006-03-28
00:11:11
Email
Hm wiecie tak sobie licze i licze i chyba mi wyszlo ze posrod lutowych niemowlamow jest wiecej facetow niz kobietek :) Moja Amelka miala dzis pierwsza kolke- gash co to byla za noc! Ja w ogole chodze nieprzytomna...Nawet nie mialam czasu isc do ZUSu dac papiry do macierzynskiego,becikowe tez czeka.Mam nadzieje ze jutro a raczej dzis mala juz nie bedzie plakac i troszke sie przespie i cos z rana pozalatwiam.A jak wy dajecie sobie rade z praniem,prasowaniem gotowaniem? czy wasze maluchy duzo spia? Amelia w dzien spi tylko dwa rawy po dwie godzinki i robi pare 15-20 minutowych drzemek.
olufal
2006-03-28
00:14:19
Email
andzianiula- i jak tam koleczki? czy ten lek faktycznie dziala?
Basia 26
2006-03-28
07:10:24
Email
hej Ola... a jakoś sobie dajemy radę... powoli, powoli, ale jakoś leci:)) a tak serio to kurde ja nigdy wcześniej nie miałam tak na bierząco posprzątanego mieszkania, hahaha. rano karmię Miłka, potem zaraz włączam pralkę (jak trzeba), idę poprasować to, co wyprałam wcześniej, lub przeprałam wieczorem małemu, potem komputerek:) aha, no i mycie naczyń, jeśli wieczorem nie zmyłam. ja lubię sobie wszystko zrobić z samiutkiego rana, jak tylko mąż do pracy wyjdzie. a garnki to fakt- zmywam choćby o 23, ale żeby ich nie mieć na drugi dzień w zlewie. powiem ci, ze Miłek nie daje popalić, mam czas, zeby się wykąpać jak jestem z nim sama itd. tylko przez ostatnie 3 dni ok godz 19 też chyba łapie go kolka. nie trwa długo, bo jakieś pół godz, potem walnie w pieluchę jak granatnikiem i jest oki. w nocy pięknie śpi. dziś już pobił sam siebie... nie obudził się wcale na jedzenie. jadł o 21, o 4 obudził się bo mu w nosie coś świszczało, przeczyściłam mu nosek, walnął w pieluszę całą serię jak z kałasznikowa, więc ją zmieniłam i on już w trakcie zmiany usnął. i tak śpi do teraz:)) ale to chyba dlatego, ze jak wczoraj go brzusio bolał, to wisiał na sysu i się najadł za wszystkie czasy. potem za jakąś godzinkę, po kąpieli, znów zdoił cyca i się dobił tym na całą noc:)) a co do drzemek w dzień... oj, często śpie razem z nim:)) no i u nas jest tak samo, jakieś dwie drzemki po 2-2,5 godz i kilka po 20-30 minut. w sumie to sama nie wiem ile on by chciał spać, bo non stop go gdzieś ciągnę. weekend spedziliśmy na podróżach. zaciągnęłam go za Kraków do rodzinki, tam był non stop wybudzany, ubierany, rozbierany, bo aż trzy domy odwiedziliśmy. w niedzielę u moich rodziców, piątek też u nich, wróciliśmy po 22... wczoraj u teściów... biedne to moje dziecko ;)
Basia 26
2006-03-28
07:16:23
Email
dziewczyny, a czy wy też obserwujecie takie szybkie zmiany u waszych pociech?? ja dosłownie z dnia na dzień zauważam postępy:)) jest tak może od tygdnia, nagle jakby szybciej zaczął się wszystkiego uczyć:) Miłosz już nie uśmiecha się, on się chichra najnormalniej, można go tak rozśmieszyc, że macha rękami, nogami, śmieje się wydając różne piski, miałczenia:) już można go zająć czymś, wczoraj dałam mu grającego misia, to chwytał go za czapkę, potrząsał. grzechotka go interesuje, na wszystko patrzy już tak bystro, a nie z takim jakimś rozmazaniem, hihi. aha, no i zaczyna się ślinić- puszcza bańki ustami:) i odkrył przy tym, że bardzo smaczne są własne paluszki:) kciuk jest najsmaczniejszy, i nie ma znaczenie, czy włąsnie jest zakryty rękawem, i tak smaczny;)) jak jest z tym u was?? bo Miłosz wypluwa smoka jak zasypia, a jak się obudzi, to tak zaczyna ciumlac tego palucha, że aż mnie potrafi tym zbudzić:)) no ale wtedy daję mu smoka, zeby nie uczył sie ssać paluszków:))
Basia 26
2006-03-28
07:17:14
Email
Moni i jak z twoją pocieszką?? bo bardzo mnie martwią twoje posty, w których opisujesz dolegliwości szkraba...
andzianiula
2006-03-28
09:26:33
Email
sab simplex chyba pomaga, nie podaję 15 kropli przed każdym karmieniem, raczej co drugie-trzecie. Napewno Maciuś lepiej się odgazowuje i nie ma już ostrych napadów kolki (tzn. że płacze i płacze przez godzinę). Ja karmię conajmniej co 2 godziny, także w nocy. Wydaje mi się, że problemy z bolącym brzuszkiem stąd się pojawiają, że Maciuś tak dużo je( przybywa mu 0,5 kg na TYDZIEŃ).Nazywamy go Pękatkiem - taki ma brzuszek. Mam dużo pokarmu, bez wkładek laktacyjnych nie mogę funkcjonować, Maciuś aż się krztusi przy jedzeniu,pokarm tryska kilkoma strumieniami.
emi
2006-03-28
13:06:30
Email
hej:)
emi
2006-03-28
13:20:50
Email
A u Nas wczoraj był ciezki dzien:( Kuba chyba zle reaguje na ten Debridat. Chyba ze cos co zjadłam mu zaszkodziło. Ale nie wiem co:(Od rana był marudny i niespokojny, pozniej tylko robił ciagle siku i az trzy razy kupke. Bardzo duzo tez płakał. Wieczorem nie wiedziąłam juz co robic i nakarmiłam go z butli. Ale zeby zasna i tak musiałam go przystawic do cycusia:)) Chyba dzieki temu przespał ladnie noc budzac sie tylko raz o 3 i pozniej rano jak maz szedł do pracy:)) Udało mi sie dzieki temu wyspac. Ja nawet nie wiem ile razy go karmie, robie to na zadanie i jest bardzo róznie. Czesem jak go przystawie tro je tylko chwilke a pozniej udaje;)) Ale powiem wam ze najbardziej to rozwala mnie jego usmiech:)) Jak sie wyspi to smieje sie sam do siebie:)) i chyba ma tez łaskotki hihihi. W piatek niestety musze isc z nim do okulisty bo jedno oczko cały czas mu łzawi i ropieje:( A za tydzien znow do kardiologa:( Wreszcie kupilismy wózek:)) Co prawda uzywany ale w bardzo dobrym stanie Quinny taki trójkołowy:) Fajny bo odrazu z gondola, spacerówka i fotelikiem:)) Szkoda tylko ze nie ma skretnego koła, ale za to ma duze pompowane i swietnie sie prowadzi:)). Najgorsze jest jednak to ze ma trzy koła a wszystkie wjazdy na schody sa przystosowane do 4 kólek i ja musze przez to na spacerkach robic objazdy. Ale za to spacerek sie wydłuza;))Dobrze ze dali to becikowe bo akurat wystarczło na wózek (prawie)Ten nasz rzad ma czasem dobre pomysły:)) Qurcze lae sie rozpisałam, ale to przez to ze ostatnio nie mogłam sie jakos zalogowacv i wszystkie wpisy mi odzucało:(
polishgirl
2006-03-28
13:43:01
Email
Hej mamuski. Ja tez cos napisze, póki śpi. Dzisiaj noc była ciezka, od godziny 2.30 jadl i co go połozyłam do łozeczka gdy przysnał to się obudził, bo albo mu się ulało, albo prezył się bo nie mógł sobie odbic. I tak do dodziny 6.30, i chyba dostał kolke bo strasznie zacząl płakac jakies pół godzinki. Przystawiłam go do piersi i zasnął. Tak spła do 10 rano , potem przebudził sie na jedzejie i około 12 znowu zasnął i spi do tej pory, chociaz troche się pręzy teraz i mruczy pewnie zaraz sie obudzi. Juz nie moge sie doczekać kiedy wyjdziemy na spacerki, jeszcze z nim nie wychodziłam, w ten piatek skończy 4 tyg. Wczoraj nareszcie zamówiłam wózek Hauck traxx Marlin, ponoc super , zobaczymy. Jutro powinnam go juz miec. Wiec chyba jeszcze dzisiaj jak sie obudzi to go nakarmie i poweranduje z 10 minut zeby go przyzwyczaic i moze juz w czwartek, piatek pójde na spacerek. Faktycznie dobrze że jest to becikowe, dołozyłam sobie z niego do wózka, a 800 zł dostał od dziadka. Ja karmie go jakies 8-10 razy na dobę , w zalezności jak długo je, czasem od godziny 15 do 17 to wisi na cycu dosłownie. I ciagle zle mu się odbija, i jak go położe to po jakims czasie ulewa sie i dostaje czkawki.To link tego wózeczka na allegro http://www.allegro.pl/item92020344_nowy_traxx_hauck_marlin_4_deluxe_gondola_new_.html
moni
2006-03-28
17:25:32
Email
Cześć!Dzięki Basiu za troskę.U nas wszystko już dobrze,tzn.znikła ciemniucha,pleśniawki,bioderka super,zmniejsza się troszkę ten skręt w prawo tylko ta główka zostaje przy siadzie i to mnie dręczy.Ale w piątek idziemy znów do rehabilitantki,może coś wymyśli?Pioruś dopiero teraz na dobre się rozkręca:fika nóżkami(non stop gdzieś biegnie hihi),śmieje się do wszystkich(widać wyraźnie bezzębne dziąsełka),wpycha do ust paluszki,grzechotki,itp.,rozgląda się na około i cieszy się jak zobaczy fotelik na szafie(robię mu w nim chusiuchusiu).Teraz jest naprawdę super.Pozdrawiam!!!!!!!!!!
moni
2006-03-28
21:31:35
Email
Andzianula przed każdym karmieniem ściągnij troszkę pokarmu,wtedy maleństwo będzie lepiej łapać cyca,nie będzie siękrztusić i opróżni pierś do końca.A co do tych kolek to dziewczyny mnie też się wydawało że moje dzeciątko ciągle boli brzuszek.Położna która nas odwiedzała twierdziła że to są bardzo ogromne kolki bo mały ciągle płakał i się prężył.Stosowałam wszystko i nie pomagało(woda koperkowa troszeczkę).Kupiłam mu nawet Bebiko Omneo bo eliminuje takie sprawy i narobiłam sobie tym wszystkim biedy.Okazało się że mój maluszek miał ale znikomą koleczkę(często spotykana u dzieci w pierwszym mies.życia)on po prostu był ciągle głodny.Karmiłam go cycyem i wisiał cały dzień więc nie sądziłam że on sobie ssał dla przyjemności.Gdy był głodny podobnie płakał jak przy kolce.Dopiero teraz rozpoznaje co mu jest a brzuszek czasem go boli ale w porównaniu do kolki to mały pryszcz.
bela
2006-03-28
22:20:18
Email
czesc dziewczynki!!!Moj dzisiejszej nocy spal ponad 7 godz.Szkoda mi bylo pokarmu bo niepotzrebnie zmoczyl mi pieluche.Basia masz racje z tym rozwojem.Moj maly tez zywiej sie rozglada i chyba usmiecha sie w sposob kontrolowany.Jest strasznie ciekawski.I sobie zaczął gurzyć .Mowi : agu, gi, ge, ghr.Czasem uda sie uslyszec cos podobnego do: nic, nie, je.A jak Wasze maluchy.Gurzą juz???? I zrobil sie z niego piesczoch.U mamy najlepiej i na rekach.Musze sie z Wami chwilowo pozegnac gdyz czeka mnie od jutra ta nieszczesna przeprowadzkai nie bede miec internetu chyba do konca kwietnia.Moze czasem zajrze u tesciow.Smutno mi bez Was bedzie :-((((.No ale...pa pa
Basia 26
2006-03-29
07:11:13
Email
uuuuu..... Bela... fatalnie... :((( będziemy tęsknić:(( Moni, fajnie, że wszystko wraca do normy:)) przy karmieniu zwracaj uwagę, czy dziecko ssa efektywnie, wsłuchuł się, czy łyka. ja tak miałam w szpitalu, płakał i płakał, a cały dzień przy cycku, w końcu poszłam do pielęgniarek z noworodków i poprosiłam o nauke karmienia. tam nagle usłyszałam, jak maluch łyka, dosłownie gugla, haha. Polish no najwyższy czas przewietrzyć maluszka:)) ja Miłka już od drugiego tyg smyczyłam do dziadków:) a od trzeciego na spacerki w wózeczku:)) OLUFA ale jaja, wczoraj napisałam, że Miłek też mało śpi, a ja z nim wczoraj ledwo na spacer wyszłam, bo cały dzień spał i w końcu między jednym chrapaniem a drugim szybko go ubrałam i do wózka, gdzie znów spał;)) także wczoraj to Miłosz może w ciągu całego dnia nie spał ze 3 godz;) ale wykorzystał je bardzo aktywnie, śmieje się, "jedzie na rowerku", majta tymi nóżkami ile wlezie:) no i zaczyna się przekręcać na bok, więc już koniec z zostawianiem dzidzi bez opieki na łóżku. chyba zaczeły nam się kolki, może dlatego, ze coś się zaniedbałam z piciem herbatki Hipp. płacze już drugi dzień z rzędu między 18 a 19:( aż grzmotnie w pieluchę. całe szczęście, ze noce sa spokojne. ale znów nie wiem co mu tam w nosku siedzi, powiedzcie, czy czyścici maluchom noski?? bo ja to muszę to robić kilka razy dziennie, nie wiem czy to uczuleniowe, czy jak... to nie katar, tylko mu się zatyka ten nos, napuszczam wody morskiej, ale nic, dopiero po kilku nawilżeniach (czasami po półtorej godzinie) coś tam wyskoczy. nie wiem, może powinnam przytrzymać małego, nie czyścić i może sam się odetka. sądzę, ze przy zdrowym dziecku to max dwa razy dziennie powinno się czscić nosek, a u nas to jakoś jest za często:(
moni
2006-03-29
09:37:42
Email
Basia ja mojemu maluszkowi prawie cały czas zapuszczałam solą morską(wygodniej w dozowniku) bo kaloryfery w mieszkaniu a on się tylko męczył.Po zapuszczeniu odczekałam minutkę i kładłam go na brzuszek.Wtedy wydzielina z noska lepiej spływa.
olufal
2006-03-29
13:57:47
Email
Bela-to trzymajcie sie jakos i dawaj znac od czasu do czasu co u Was! Basia- Amelia ma tez zatkany nosek i ciagle go trzeba czyscic ale ja aby jej oszczedzic bolu i stresu robie tak- rano zakraplam woda morska i odciagam Frida a potem w ciagu dnia na patyczek do uszu wylwam toszke oliwki i nakladam delikatnie na obrzeza noska i wtedy mala zaczyna kichac- podobno mozn tez draznic piorkiem ale ja sie boje ze mala bedzie uczulona- potem wieczorem znowu czyszcznie Frida.Pediatra mowi ze u dzieci urodzonych w pierwszej dekadzie roku taki katarek jest normalny.
olufal
2006-03-29
14:03:07
Email
Musze sie wam pochwalic ;) kupilam wczoraj Amelii rajstopki - taka kobieca w nich jest ;))) W ogole dzisiaj moj dzidzius spi jak aniolek! Kolki nam wreszczie minely- herbatka Hipp dla niej i dal mnie plus plantex przestaly pomagac i teraz daje jej infacol przed jedzonkiem-jak na razie zadzialal ale na wszelki wypadek zamowilam tez sab simplex.Moja mala jeszcze sie nie usmiecha -tzn ylko przez sen -chyba nie lubi mamy...
polishgirl
2006-03-29
14:10:13
Email
Olu a gdzie zamówiłaś ten Sab simplex?? Na forum? Mozesz dac mi namiary??
Basia 26
2006-03-29
14:16:31
Email
Olka, dostaniesz w czapke, jak to kobieco wyglada w rajstopkach?? ;> mój Miłek też w rajtuzkach chodzi... "chodzi"- fajnie napisane, hehe. wiecie, faceci w rajtuzach...:> no to mnie jakoś pocieszyłaś... to ja też tak zrobie, niech się wykicha i może będzie spokój, może wylezie z niego to dziadostwo:( Miłek dziś tylko o 10 się obudził na jedzonko i śpi od 11 jak zabity... idę go obudzic, niech zdoi cyca i śpi dalej, już wysprzatałam całe mieszkanie, jesio obiadek ugotuję:)
Basia 26
2006-03-29
14:18:25
Email
a no i Miłka w rajstopkach możecie zobaczyc w osatnim dziale, dziś dodałam fotki:) ja mam 3 pary rajstop, sa o niebo wygodniejsze od śpiochów... no i łatwiej założyc na nie jakies ciepłe spodnie, czy kombinezonik. Miłek w dzień jest w rajstopkach, a śpiochy traktujemy jak pidżamę:)
olufal
2006-03-29
14:22:34
Email
Polish wiec znalazlam namiary na forum.Dam Ci numer GG i komorke. Ja wyslalam smsa i dostalam zwrotnego z numerem konta -wtedy lek kosztyje 19+5 jezeli wolisz za zal pocztowym to 19+13. Michal i Dagmara Liwczak tel.692850766 GG 7118850.Pozdrawiam
polishgirl
2006-03-29
14:25:16
Email
Olu bardzo Ci dziekuje. JUz zamawiam. Mam nadzieje ze malemu po tych kropelkach lepiej sie bedzie odbijalo i purkało
polishgirl
2006-03-29
16:39:14
Email
Dostałam dzisiaj wózek, jeszcze go nie złożyłam, czekam na męża. No ale pogoda zrobiła sie fatalna, pada , i ponoć tak do wtorku ma padać, a ja juz sie nastawiłam na pierwszy spacer w piatek czy sobotę, a tu nici... och , juz nie mogę w tym domu wysiedzieć. Basiu ja nie czyszcze noska, wkraplam mu czasem wodę morską jak widze że mu skwierczy,a powinno się czyścic regularnie nawet jak nie ma katarku?? a wogóle to mój maluch bardzo często kicha, ale katarku jako takiego nie widze żeby miał.
Basia 26
2006-03-29
18:17:13
Email
polish no to masz farta:) widzisz, jak nie urok to sr... jak nie kolka to katar... i tak w kółko... każdemu coś przypadło w udziale. skoro wkraplanie pomaga to nie czyść na siłę:) no i u mnie tez kijowa pogoda, dzis w domku cały dzień, ech... poszłabym na mały spacer:)
polishgirl
2006-03-29
19:07:01
Email
Mój Maksiu tez w dzień "chodzi" w rajtuzkach. Lepiej jest je ubrać i wogóle jakoś tak wygodniej i mnie i może jemu.
Basia 26
2006-03-30
09:45:16
Email
Olufa tu masz link z tym staniczkiem co o nim pisałam w innym temacie. http://hindianka.pl/sklep/product_info.php/cPath/48/products_id/1127?osCsid=e8072dc5276c2d547608aa90259e5c29
falkusia
2006-03-30
10:20:37
Email
witam. ja po raz pierwszy na tym forum! moja córeczka pojutrze konczy 8 tygodni. Wszystko jest w porządku (poza ciemieniuszką na brwiach) i teraz sprawdzam czy ma skazę bo powoli zaczynam wprowadzać mleko (narazie jogurty). Niestety z karmieniem problemy bo mam za dużo pokarmu a na laktator patrzec nie moge. Macie doswiadczenia z szałwią? Faktycznie zmniejsza lakatcje? piszcie jesi cos wiecie na ten temat. Pomocy!!!
polishgirl
2006-03-30
11:05:53
Email
Basia i inne mamuśki od którego tygodnia podajecie maluchom witaminy i wit D3 ? Bo mi lekarka kazała odkąd mały skończy 3 tyg. i tak w zeszłą sobote zaczęłam mu podawać, ale zastanawiam sie czy to nie za wczesnie.(Nie pamietam czy dobrze zrozumiałam ze po skończeniu 3 tyg).
emi
2006-03-30
11:50:05
Email
witam:) A u nas wczoraj bardzo ciezki dzien i nocka tez nie wesoła:( Kubus wczoraj sikał normalnie co 5min:( To chyba nie jest normalne:( czy to moze byc od herbatki rumiankowej?? Do tego płakał. A w nocy niby spał ale jak sie obudził to wogóle nie mogł zasnac, płakał, prezył sie, troszke cichł jak dawałam mu piers tylko ze ja wypluwał i płakał. Wogóle nie udawało sie odłozyc go do łózeczka bo odrazu budził sie jak w szoku, jakby sie czergos przestraszył:( a maz jeszcze tak chrapał ze go ciagle budził jak on tylko zasnał:( juz sie boje kolejnej nocy:(
emi
2006-03-30
11:54:42
Email
A mam jeszcze pytanko: od kiedy dziecko zaczyna gaworzyc?? bo moj Kubus ma juz 7 tygodni a nie gaworzy. Juz zaczynam sie bac czy to normalne i czy wogole bedzie to robił;(
olufal
2006-03-30
12:34:02
Email
no to pokolei;) Basia -dzieki za linka a co do rzjtuz to niech sie chlopaki nanosza ich teraz aby poniej miec ich dasc ;)
olufal
2006-03-30
12:35:36
Email
polish jak tam wozek?
olufal
2006-03-30
12:40:55
Email
Falkusia witamy na forum :) co do ciemienieuszki to smaruj brwi zwyczajna wazelina-ja smarowalam i znikla!a jezeli chodzi o laktator to slyszalam ze poprawia laktacje!!!
polishgirl
2006-03-30
12:49:03
Email
Olu wózek extra. Jeszcze go nie wypróbowałam , ale juz dzisiaj werandowałam małego 10 minut. Wiec jak bedzie pogoda to moze na weekend uda sie wyjsc na spacer. Mam jeszcze do Was pytanko, jak ubieracie swoje pociechy na spacery, bo ja dzisiaj do werandowania ubrałam w koszulke do tego sweterek, rajstopki, spodenki, i kombinezon, nie taki strasznie gruby zimowy tylko wiosenny, ale ocieplony, no i dwie czapeczki, cienka i grubsza. I tak sie zastanawiam czy dobrze , jak powinno sie ubierac malucha na spacerki, zeby sie nie przegrzał i nie było zimno.
olufal
2006-03-30
13:00:36
Email
hm ja ameli wkladam body,spiochy lub rajstopy,spodenki i bluze do tego kombinezon wiec tak jak ty :)
olufal
2006-03-30
13:19:56
Email
A polish ja podaje witamine D3 od 4 tygodnia.
Inka
2006-03-30
14:21:13
Email
Czesc dziewczyny ja ostatnio cos nie mialam czasu zagladac na forum. Potem bede musiala nadrobic zaleglosci w czytaniu. Malemu zaczelam podawac Debridat i chyba troche sie uspokoil. Poza tym juz wychodzimy na spacerki a to tez dobrze dziala na Malucha. W ciagu dnia spi jak zajac w nocy perzespi 5-4 godzin ale tylko dzieki temu ze daje mu butelke okolo 24. A potem zaczyna sie zabawa bo je co 1 do maks. 1,5 godziny. A moje piersi nie nadazaja z produkcja mleczka bo tak okolo poludnia jak je to sie strasznie zlosci. zarlok maly.....chyba nic nie leci albo leci za malo :( Chyba cos za czesto chce jesc...jak mysliicie? Wasze szkraby tez tak czesto domagaja sie jedzenia?
Inka
2006-03-30
14:23:29
Email
Aha Malemu wyszly w badaniu moczu (posiew) paleczki Gram-ujemne. Teraz to badanie powtarzamy. A ogolne moczu jest ok. Co to znaczy? Wiecie moze?
basiar
2006-03-30
16:12:27
Email
A my bylysmy dzis na pierwszym spacerku.Wprawdzie krotkim, ale jak na pierwszy raz wystarczy.Slonko pieknie swiecilo wiec nie moglam juz usiedziec w domu.Ja mam wozek Herry 2 firmy Wozkoland i musze powiedziec ze jest super.Niezbyt lekki to fakt,ale nie musze go znosic bo mieszkam w domu jednopietrowym.Ma wielkie pompowane kola,w ogole jest rewelacyjny.A po za tym nie bola mnie juz brodawki podczas karmienia.Naprawde karmienie jest juz dla mnie czysta przyjemnoscia,a nie koszmarem.
polishgirl
2006-03-30
17:00:20
Email
Basiar, ale Ci fajnie że brodawki Cie juz nie bolą. jak długo Cie bolały???
Basia 26
2006-03-30
18:34:44
Email
Polish, możesz już podawać witaminke D3. ja jeszcze podaję Multitabs w kropelkach. witam nową forumowiczkę:) niestety nie wiem nic o szałwii. co do gaworzenia to Miłek ma 7 tyg i 3 dni i juz próbuje gaworzyć, co mu pieknie idzie. mówi przeciągłe aaaa.... uuuu.... i yyyy i takie tam:)
basiar
2006-03-30
19:03:28
Email
Jestem 5 tygodni po porodzie i dopiero kilka dni temu wygoily mi sie brodawki calkowicie.Smarowalam caly czas Bepanthenem albo swoim pokarmem i czesto wietrzylam je.Nie myslalam ze ten ból kiedys minie.A jednak...
moni
2006-03-30
20:33:21
Email
Hey!Witam falkusio bardzo często jeździłam do poradni laktacyjnej po poradę i tam wybili mi z głowy takie pierdoły jak szałwia czy picie mniejszej ilości wody.Jeśli chcesz zmniejszyć laktację nie używaj za często laktatora bo zrobisz nadprodukcję.Postaraj się aby dzieciątko samo opróżniało pierś do końca.Można zmniejszyć ten nawał tabletkami na spalenie pokarmu ale musisz skonsultować się z ginekologiem.Są to chormonalne leki ale lekarz zaleci ci tylko pół tabletki na noc maksimum 2 dni.Powodzenia
Basia 26
2006-03-30
22:15:34
Email
ja dziś spacerowałam z Miłkiem ... uwaga... 4 godziny:) słonko było piękne, załatwiłam ten fitness dla szkraba, pochodziłam po mieście, poogladałam witryny sklepowe, zagladnełam do kilku koleżanek pracujących w butikach, pokłóciłam się ze starą babą na mieście (młodzież jest bardziej tolerancyjna niż ludzie starsi), odwiedziłam szwagierkę- ma auto serwis, tam nakarmiłam małego i ruszyłam z powrotem do domu, a w drodze znalazłam bardzo szeroką i grubą złotą obrączkę:) ja to mam farta:) w sumie wyobrażam sobie jak ktoś po jej stracie się gryzie, bo w sumie dla mnie to nic nie znaczy, a dla kogoś ma ogromną wartość sentymentalną. myślałam, żeby dać ogłoszenie w sklepie koło którego znalazłam, ale kurcze nie ma ona żadnego graweru ani nic szczególnego więc co?? przecież jej nie oddam pierwszej lepszej osobie, która się zgłosi po nią :( a ogólnie dzień fajny... jak wasze szkraby zasypiają?? bo Miłosz sam zasypia, nakarmię go tylko i wkładam do łózia, a on już sobie trochę pogada sam do siebie i usypia:) dziś moi znajomi się nie mogli nadziwić. aha, miłkowi chyba pojawiła się pleśniawka, miał ją od rana, a o 15 ją nasmarowałam aphinem i znikła, mam nadzieję, że już nie wróci:) dobrej noki dla wszystkich:)
Inka
2006-03-31
09:22:11
Email
Oj nie byla dobra nocka....pomimo butelki Maly rozrabial. W ogole jest jakis taki beznadziejny dzien: ponury, pochmurny, pada i nie mozemy sobie wyjsc na spacer. mam nadzieje ze jutro bedzie ladnie... Chyba mam dola :(
olufal
2006-03-31
09:50:57
Email
A mnie wczoraj maz zamknal w domu!-mamy zamek Gerdy i jak sie przekreci 2 razy z zewnatrz to koniec z domu sie nie wyjdzie!Na dodatek pojechal do
olufal
2006-03-31
10:00:54
Email
chyba mi ucielo posta ;)
olufal
2006-03-31
10:05:59
Email
pojechal do Nowego Sacza wiec caly dzien siedziala w domu -a szkoda mi bylo bo pogoda byla piekna-Amelke wystawilam na godzinke na balkon a sama z nudow zaczelam robi liste zakupow.wieczorkiem poszlam sobie do sklepu na zakupy no i do apteki bo starsza cora przeziebila sobie pecherz-12latki chodza z plecami na wierzchu i rezutaty sa wlasnie takie... A dzis przez ta pogode nic mi sie nie chce!Amelia spi-spala cala noc odsypiajac te cholerne kolki i dzis tez spi :) a ja siedze na stronie Pascala i kombinuje co by tu dobrego upichcic :)
polishgirl
2006-03-31
10:19:42
Email
A ja tez jestem troszke wystraszona, bo mały chyba ma katarek a do tego czasem zdarza mu sie kaszleć, tak tylko raz zakaszle, zwłaszcza po jedzeniu, nie wiem czy to odkrztuszanie czy kaszel, mam nadzieje ze nie zarazil sie od meza, który ma katar. Kurcze nosek ma troche zatkany, chcialam mu odciagnąć gruszką to okazała sie za duza, nie wiem jak ja ja kupowałam, nie wejdzie do dziurki. Dziewczyny jaka powinna byc prawidłowa temperatura ciala mierzona w odbycie??? Acha i co to jest ta Frida, Basia ty chyba to uzywasz do odciagania noska. Gdzie to mozna kupic i ile kosztuje???
polishgirl
2006-03-31
10:22:21
Email
No a dzisiaj to faktycznie okropna pogoda, wczoraj malego werandowalam i dzisiaj tez chcialam , mając nadzieje ze w sobote juz pójdziemy na spacer , a tu dzisiaj pada, cholera, az mam kiepski humor. Dziewczyny czy trzeba dwa razy przynajmniej werandowac malucha, czy wystarczy raz?? No chyba ze okaze sie ze ma ten katarek (odpukać) to pewnie nici ze spacerku . A i jeszcze jedno, jesli faktycznie bedzie mial katarek i ale oddychal to powinnam sie udac z nim do lekarza????jutro.
polishgirl
2006-03-31
10:29:32
Email
Basia ale masz fajnie z tymi spacerkami. Wczoraj jakbys wyczuła że dzisiaj będzie brzydka pogoda i wychodziłaś sie na zapas. Kurcze tez bym juz chciala wyjsc , a tu wszystko sie sprzeciwia , :-((((((
Basia 26
2006-03-31
10:30:56
Email
polish frida to taka rurka do czyszczenia noska. do kupienia w aptece lub zielarskim. kosztuje 24-25 zł. jest na serio dobra. a co do lekarza to bym poszła jesli małemu to bedzie przeszkadzało w spaniu. myśle ze warto czesciej powerandowac. mojemu Miłkowi przeszedł katar jak był przez prawie dwie godz na zimnym powietrzu jak miał chrzest:) smaruj pod noskiem maścią majerankową- wentyluje nosek. a od lekarza możesz dostać Homeodos 3 -to krople homeopat na katar. ale jak je dostaniesz to podawaj małemu z wodą, bo są strasznie gorzkie
polishgirl
2006-03-31
10:53:48
Email
A czy wystarczy tylko jedno werandowanie przed pierwszym spacerem???? Czy to za mało?
Inka
2006-03-31
10:59:20
Email
Ja swojego werandowalam dwa razy z tym ze pierwszy raz bylismy 2 minutki bo zaczelo padadc a drugim razem 10 min. a potem juz poszlam na spacerek taki 30 min. bo bylo bardzo cieplo.
Basia 26
2006-03-31
11:02:22
Email
no masz rację, ale juz tak sie rozspacerowałam, że dzien w dzien bym wychodziła teraz:) miałam dzis isc do babci ze zdjęciami z chrztu, no ale klapa. w sumie to sie chyba rozpogadza, no ale rano wykąpałam Miłka, bo wczoraj gosci miałam do późna wiec szkoda mi go było budzić skoro juz usnął jak na noc- tak twardo.
Basia 26
2006-03-31
11:06:29
Email
ale werandowac można też przy niepogodzie. po prostu maluszka ubierasz i stawiasz w nosidełku, albo kładziesz na kanapie w pokoju z szeroko otwarty oknem, najlepiej balkonowym:)nie trzeba koniecznie wystawiac na balkon:) ja pierwsze werandowanie zrobiłam 40 minut, hihihi... no ale maluch wtedy już był po kilku wyprawach do dziadków, więc liczy się przejście od samochodu do domku i z powrotem:)
Basia 26
2006-03-31
11:07:08
Email
Olka, no powiedz co dzis na obiad jemy;) chętnie wpadnę, hahaha
Goga66
2006-03-31
12:58:25
Email
Ja Zuzię urodziłam w czerwcu i wcale nie werandowałam - było ciepło. Lekarka powiedziała, że od razu mogę z nią wychodzić na spacery. czyli od 4 dnia - po powrocie ze szpitala. Czekałam jeszcze kilka dni, bo nie mieliśmy wózka. Ale miała chyba 10-12 dni, kiedy wyszliśmy razem. Przy łagodnych temperaturach chyba zbyt długo werandować nie trzeba. Czym się rózni leżenie w nosidełku na balkonie od jechania w wózku z głęboką budą? Dobra buda osłania świetnie od wiatru. A spacer nie musi być godzinny. Najpierw np. 20 minut, potem 40 a potem....
polishgirl
2006-03-31
13:01:12
Email
To extra, w takim razie zaraz jak sie obudzi go nakarmie i poweranduje. Faktycznie przestalo padac i nawet sie rozpogadza. Bardzo sie ciesze ze moge wejsc na forum i dowiedziec sie róznych rzeczy , odpowiedzi na pytania które mnie nurtuja. Dziekuje Wam za to
moni
2006-03-31
13:15:21
Email
Polisgirl prawidłowa temp.ciałka to 36,6 36,8.Jeśli chcesz mierzyć termometrem końcówkę namocz w oliwce,podegnij nóżki maluszka do brzuszka i wsadź na centymetr,tzn tą końcówkę.Od tej temeratury odejmujesz 5 kresek i masz wynik.Patrz maleństwu w oczy i mów do niego to będzie spokojne a ty zmierzysz bez nerwów.Pamiętaj nie używaj termometru za często.Dziecko może się wypróżniać w trakcie mierzenia.Są także termometry w smoczku lub douszne ale to drożyzna.Widziałam też paskowe na czoło.
moni
2006-03-31
15:03:57
Email
Teraz może ja napiszę co u nas.Byliśmy wcześnie rano,tzn o 8 godz na rehabilitacji.Jest lekka poprawa asymetrii ale napięcie mięśni nie chce puścić małego.No cóż trzeba się jeszcze pomęczyć z ćwiczeniami.Pocieszyli nas że im wcześniej tym szybciej jest poprawa.Dziewczyny jeśli macie jakieś podejrzenia co do swoich maluchów(nawet dla swojego spokoju)poproście pediatrę o skierowanie do poradni rehabilitacji bo potem naprawdę są duże problemy.Za to Piotruś szybciej zdobywa nowe umiejętności(długo trzyma głowę na brzuszku,wodzi wzrokiem za grzechotką i trzyma ją mocno,lubi gugać z drugą osobą).Uspokojono mnie że maluszek nie musi być książkowy.On nabywa różne umiejętności o różnym czasie i nie ma się czym przejmować.Jestem happy!
basiar
2006-03-31
15:10:39
Email
Dziewczyny, ja sie pochcwalilam wczoraj ze minąl ból brodawek, a tu dzis...Zastój jak cholera( przepraszam za wyrazenie, ale sądzilam ze to juz mnie nie spotka). Obudzil mnie piekielny ból prawej piersi.Chyba ją przycisnęłam podczas snu.4 godziny masowałam, robiłam okłady na przemian z uspokajaniem Oli.Bo ona wcale nie miała zamiaru pomoc mi w odblokowaniu tego zatoru.Wrzeszczała w niebogłosy z głodu, biedulka.Aż musiałam jej dać tę zdrową pierś, bo mi jej szkoda było.Ale jak sie najadła zapakowałam jej jeszcze drugą.Ona przysypiała traktujac cycek jak smoczek.Ja jedną ręką masowałam obolałe miejce i jakos wyssała i poszło na szczęście.I wiecie, znów zauważyłam na sutku żołtą plamkę.Znów sie zatyka kanalik.Kurcze, od czego to tak się robi?Jak można temu zapobiec? No i po tych porannych męczarniach poszłyśmy na spacerek.Bo u nas dziś od rana świeci słonko i jest tak ciepło.Aha, ja swojej Oli nie werandowałam.W niedzielę przeszłyśmy sie do samochodu jak jechaliśmy do dziaków, a wczoraj juz 10 minut pojeździłyśmy wózeczkiem niedaleko domu.
Inka
2006-03-31
16:09:56
Email
basiar u mnie werandowanie 10 minutowe polegalo na tym ze Malego ubralam normalnie na spacer i wyszlam sobie pochodzic po ogrodku bo stwierdzilam ze to nie ma zadnej roznicy zwlaszcza ze juz czesto jezdzilismy do dziadkow wiec jako taki kontakt z powietrzem byl.Ale dzisiaj jest brzydka pogoda to siedzimy w domu. Moze jutro bedzie lepiej.......
Inka
2006-03-31
16:18:00
Email
Belu (bo to chyba ty dokarmiasz butelka) ile razy dziennie dajesz mleczko? Bo ja daje okolo 24 i tak oklo 13 w ciagu dnia. Ta butelke w ciagu dnia to wprowadzilam niedawno. Wydaje mi sie ze maly jest spokojniejszy po niej ale nie wiem czy dobrze zrobilam :( I ile Ci zjada ml- tyle co pisza na tym opkowaniu? Bo Maly na noc je wiecej a w ciagu dnia to tak jakby tylko uzupelnial sobie to co mu brakuje czyli okolo 60 ml.....
olufal
2006-03-31
19:35:36
Email
Inka nie ma sobie co wypominac ze daje sie dziecku butelke!!!Lepsze przeciez to niz pozwolic aby dziecko bylo glodne.Mnie 2dni po porodzie (przez bardzo uzy stres)zatrzymala sie laktacja-przez 3 dni przystawialam mala do piersi po 40minut kazda i faktycznie na pozniejsza laktacje mi to pomoglo ale co z tego jak mala byla glodna!Lekarz powiedzial jednoznacznie ze musze dokarmiac wiec dokarmialam a teraz wyglada to tak ze czasem kiedy jestem bardzo zmeczona to nie mam duzo mleka -zdarza sie to raz,dwa na tydzien i wtedy daje malej 60ml dzidzia od razu sie uspokaja a 2 godziny pozniej ma juz ukochanego cycusia :)
Goga66
2006-03-31
19:40:01
Email
Belu - odezwij się, jak tam problemy z karmieniem? To był tylko kryzys czy większy problem?
olufal
2006-03-31
19:43:45
Email
Polish: ja tez uzywam fridy.Amelia ma katar od 3 tygodnia-pediatra powiedziala ze to normalny niezyt noska u niemowlakow urodzonych w 1-szej dekadzie.Jezeli rano zobaczysz ze maly maw nosku sucho i duzo dziadostwa o sa 2 sposoby:zakraplasz sola fizjologiczna (2krople do kazdej dziurki) potem czekasz 5 minut i wyciagasz wszystko Frida a jak nie chce wyjsc to wez platek kosmetyczny,oddziel piewsza warstwe i zroluj namocz w soli fizjologicznej i wkrec delikatnie do noska i powinno wszystko wyjsc.Mozesz rowniez podraznic nosek oliwka-wtedy maly powinnien kichac. Amelia tez kaszle tylko jak sie obudzi tak 1-2 kaszlniecia i tyle ale szczerze to nie wiem czy to moze wynikac z tego ze sie przeziebila.Co do temperatury to pediatra powiedziala ze od 36,6 DO 37,5 -to normalna temperatura dla niemowlakow.
olufal
2006-03-31
19:55:24
Email
Basia: zrobilam dorade po prowansalsku i gruszki z sosem waniliowym :) mniami!Jutro robie tarte jablkowa :)
Basia 26
2006-04-01
08:20:48
Email
cześć, kurcze, olka, nie rób smaków, wiesz, ze ja do Krakowa to niecała godzina i jestem :> hihihi a co do noska to już po prostu nie mam siły, szkoda mi tego maluszka, cały czas mu coś tam zalega. zamówiłam przez neta taką poduszkę dla niemowlat. wyglada ona jak równia pochyła i ma ułatwiać oddychanie przy zapchanym nosku. zamówiłam ja, bo zauwazyłam, że Miłosz nie ma problemów z oddychaniem jak zaśni mi jak do podnoszę do odbicia albo jak jest w pozycji półleżacej w hustawce. więc stwierdziłam, ze ta poduszka to dobry sposób;) u mnie dziś słonce:)) MONI ja zapisałam Miłosz na taki fitness dla maluchów w ośrodku wczesnej interwencji:) idziemy we środę na pierwszą konsultację. ale kurcze ty wcześnie chodzisz na tą rechabilitację. mam nadzieję, ze ja bedę chodzić później, bo nie wiem jak bym się pozbierała ;) fajnie, że już wszystko wraca do normy, pozdrawiamy:)
polishgirl
2006-04-01
12:26:50
Email
Kurcze dziewczyny, a ja dzisiaj jestem zawiedziona znowu pogodą, normalnie jak na złośc. Miałam nadzieje wyjsć dzisiaj z męzem i małym na spacer a tu wieje jak diabli, jest dosyć ciepło, ale wiatr potworny. No to przeciez nie bedę go brała na takie wiatrzysko. Chybaze po południu troche przejdzie więc albo wyjdziemy albo go poweranduje. Ale jutro to juz napewno wychodzimy z domu, jak bedzie ładnie to wózkiem , a jak nie to do samochodu i do dziadków na obiad. Olu a Ty juz jesz wszystko, doradę , gruszki, ja nadal boje sie coś wziąść do ust takiego żeby mały potym nie plakał. Acha , Olu a czy Ty dajesz te krople Sab simplex , nawet jak Amelka nie ma kolki, profilaktycznie, bo ja daje mu dwa razy dziennie przed karmieniem po 10 kropli. Tzn. zaczęłam od wczoraj , bo wczoraj mi te kropelki przyszły. Basiu, ja mam ta poduszkę, jest faktycznie dobra, mały ma lekko uniesiona główke.
Basia 26
2006-04-01
12:48:26
Email
ja też odpuściłam sobie dziś spacer i zakupy z małym. poprosiłam teściową o przyjście. popilnowała mi go godzinkę, a ja wyskoczyłam. no i faktycznie, wiatr jak nie wiem i do tego deszcz mnie złapał, więc dobrze sie stało, że byłam sama. ja nie mogę się już doczekać tej podusi, mam nadzieję, ze po niej sie polepszy:) polish ja już gruszki jadłam chyba od 4 tyg po porodzie. odpuszczam sobie cytrusy: pomarańcz, mandarynka... ale jabłka, gruszki, banana to jem kilogramami:) wczoraj nawet karpia zjadłam i... o dziwo, żadnych sensacji nie było:) w dzień to nawet nic Miłkowi nie furczy w tym nosku, więc nie wiem co mu w nocy dolega. dodam, że w dzień teraz też śpi w swoim łóżeczku, więc nie jest to alergia na materac, czy pościel... aha, a czy wy śpicie z maleństwami, czy kładziecie dzidzie to osobnego łóżeczka?? bo ja śpię z Miłkiem tylko podczas popołudniowej drzemki- jak taty nie ma, we trójkę nam jest niewygodnie
Basia 26
2006-04-01
14:05:09
Email
a Miłosz śpi od 10:) w międzyczasie dałam mu herbatkę Hipp... wypił 60 ml bez otwierania oczu:) zrobiłam sobie i zakupy i porządki:)no i ciekawe kiedy o cycusia zawoła...
olufal
2006-04-01
17:42:59
Email
Polish:jem wszystko z wyjatkiem cytrusow,tlustych rzeczy-np dorade zrobilam w piekarniku-i nie jadam takze potraw wydymajacych takich jak brukselka,kapucha a i zrezygnowalam z czekolady i wcinam ciasteczka;)Ameli daje po 15kropelek przed kazdym karmieniem ale co drugiego cyca i jak narazie problemow nie mamy.Ja dodatkowo raz dzienni piej herbatke ulatwiajaca trawienie.
olufal
2006-04-01
17:52:02
Email
polish cos sie zakrecilam ;) wiec daje Ameli te kopelki co drugie karmienie.
polishgirl
2006-04-01
18:32:50
Email
Dziewczyny, udało sie !! Wyszlismy dzisiaj na pierwszy spacer ;-)). Około 15 zrobiło sie cieplej, wyszło słonko i wiatr sie zmniejszył, poszlismy wiec na 40 minut, chociaz delikatny deszczyk nas złapał, ale udalo się uciec i chodzilismy dalej. Wózek prowadzi sie swietnie, troche ciezko wyjeżdza się z klatki i wjeżdza, ale dobrze ze mieszkam na parterze. Mam nadzieje ze sobie poradze jak mąz bedzie w pracy. Dziewczyny zauważylam wczoraj u małego po w miejscu po szcepionce tej pierwszej w szpitalu po porodzie, taki pęcherzyk i zaczerwienie wokól, wczoraj było mniejsze , a dziś jest wieksze. Nie wiem czy to prawidłowe, bo przeciez minęło juz 4 tyg. od tego sczepienia. Jak myslicie powinnam zadzwonic do lekarza, bo zaczynam się tym martwić.
olufal
2006-04-01
20:16:31
Email
Polish to normalne -Ameli tez sie tak czerwieni pani doktor powiedziala ze jeszcze moze zaczac ropiec najwazniejsze to niczym nie smarowac i podczas kapieli nie zamoczyc. Buzka
Basia 26
2006-04-01
21:23:05
Email
Polish dokładnie tak jak mówi Olufa, to jedna z tych szczepionek, po której ma się bliznę na stałe. może nawet ropieć itd. miłkowi już strupek odpadł i jest wszystko oki:) ja o to radziłam się położnej środowiskowej:) i gratuluję spacerku:))
JOLA-JOLKA
2006-04-02
16:04:45
Email
Witam Mamunie!Dawno nie czytałam waszych wpisów.Byłam trochę zajęta.Mam trochę zaległości w czytaniu. Dziś zauważyłam u mojego maluszka, że na szczepionce ze szpitala pojawiła się jakby ropka (taki żółty czubeczek). Czy to jest normalne.Tak wygląda szczepionka jak się goi?Czy powinnam zgłosić się do lekarza?Mały waży już ponad cztery kilo.Kilo przytył przez miesiąc.We wtorek mamy USG bioderek, a środę mamy szczepionkę w przychodni.Nadal ma problemy z odbijaniem.Nawet po sztucznym pokarmie mu się nie odbija.Macie może jakiś skuteczny sposób na odbicia?Pozdrawiam
moni
2006-04-02
21:31:17
Email
Jolka mam dobry sposób na te odbicia,tzn.mojemu to pomaga.Oprócz tego że biorę go do pionu po karmieniu,przyciskam mu delikatnie plecki w tym miejscu gdzie żołądek,klepię po pleckach albo w pupę.Kiedy nie odbije się mu odkładam i za chwilkę znów go biorę na rękę.Zresztą dziecko zaraz po położeniu płacze i sygnalizuje że jeszcze raz trzeba je odbić.Małemu dobija się także 2 godz po karmieniu gdy kładę go na brzuszku.Powodzenia!
olufal
2006-04-03
11:08:10
Email
Jolka-nie musisz sie radzic lekarza-ropka jest normalna,moze tez wystapic zazerwienienie,najwazniejesze to nie moczyc tego miejscai nie smarowac oliwka.
olufal
2006-04-03
11:34:53
Email
grrry ale paskudnie jest za oknem...myslama ze dzs tez bede mogla popacerowac z mala a tu nici ;( Wiec siedze w domku i ukladam zdjecia do albumu :) Musze dzis jeszcze skonczyc adresowanie kopert-we francji jest taki zwyczaj wysylania powiadomien o urodzeniu dzidzi,zalacza sie tez do nich fotke malucha.Ja musze wyslac takich 47... Wiecie co mam wrazenie ze mala zaczela spokojniej i dluzej spac :) albo ja sie wreszcie sie ze wszystkim zaczynam wyrabiac :)
emi
2006-04-03
14:34:14
Email
Hej:) QQQQurcze ostatnio na nic nie mam czasu. Nawet nie mam kiedypoczytac waszych wpisów. Dzis była pierwszy raz z Kuba na masazach, było fajnie i okazało sie ze dobrze ze poszłam bo Kuba cały czas obraca sie na lewa strone a to moze zakonczyc sie przykurczem i pozniej bolesna rehabilitacja. teraz mozna to zrobic jeszcze praktycznie bezbolesnie. Olu a dlaczego nie mozna zamoczyc tego miejsca po szczepionce?? Kubi zrobił sie robpiejacy srtupek, ale podczas kapieli go zamaczalismy bo nie wiedziałam ze nie mozna.
polishgirl
2006-04-03
16:08:50
Email
A nam udało sie dzisiaj wyjść znowu na spacer. Bylismy godzinke, było pochmurno, ale dosyc ciepło. Basia i inne mamusie, jak długo Twój Miłoszek ssie pierś?? A jak odciagasz żeby przechowac, to po karmieniu, czy miedzy karmieniami?? I jak długo , bo nie pamietam mozna przechowywac w lodówce, 2 dni??
Basia 26
2006-04-03
16:34:47
Email
Polish, odciągam w nocy, jak mały mniej je. i jak mam mu podać prawa pierś, to odciągam z lewej, nie mam potem problemów z nadprodukcją pokarmu czy coś w tym stylu. w dzień to mnie ssa tak intensywnie, że ciężko byłoby coś odciągnąć:) a ssa pierś tak do 10 minut, nie dłużej. i jest najedzony na jakies dwie, trzy godzinki:) a czasem juz za półtorej krzyczy o jedzonko:)
Basia 26
2006-04-03
16:36:20
Email
aha, przetrzymywac pokarm można w temp pokojowej 3 godz, w lodówce 24h, a w zamrażarniku 6 miesięcy:)
olufal
2006-04-04
13:44:34
Email
co tam u Was slychac mamuski? cicho tu zisiaj -nie mowcie ze u was jest reweracyjna pogoda na spacerki? w krakowie pochmurnie a na dodatek Amelia sie przeziebila wiec dzis jedziemy do lekarza a nie na spacer. Pozdrawiam
polishgirl
2006-04-04
14:49:04
Email
U nas tez pochmurnie, nie pada , ale jest troche zimno, wiec siedzimy w domku. Troche sie martwie, bo ostatnio mój mały coraz czesciej ulewa po jedzeniu i nie wiem czy wogole sie najada. Wlasnie niedawno zjadl , ostatnio nie je dlugo w ciągu dnia, tylko jakies 15 minut, ulało mu sie i zasnął. Teraz spi. Tak sobie mysle ze skoro zasnął to chyba nie jest głodny. Sama juz nie wiem, mam nadzieje ze to ulewanie zniknie szybko, bo przy tym zawsze musze go przebierac. Olu , mam nadzieje ze Amelce nic powaznego nie jest. Dziewczyny ile Wasze pociechy przybrały na wadze po miesiącu?? Ja nie mam mozliwości zważenia malca i tak sie zastanawiam czy przybrał na wadze nie za mało. Chciaz widac ze juz jest troszke wiekszy.
olufal
2006-04-04
15:10:16
Email
polish: Amelia przytyla duzo bo w ciagu miesiaca 1300 a teraz po 5 tygodniach 1700!!!Normalnie dzieci tyja po 800 miesiecznie.
Basia 26
2006-04-04
21:09:30
Email
Polish, możesz pójść na wizytę do dzieci zdrowych i ci zważą maluszka:) skoro mały zasypia, nie krzyczy to znaczy, ze jest najedzony. uwierzcie mi, takie małe dzieci zagłodzic się raczej nie dadzą. a to, ze ssają smoczka, to dlatego, ze jak ssają to się czują bezpieczniej. olka, ale ci ta mała rożnie, hihi. Miłek w ciągu miesiąca przytył, niech zajrzę do książeczki, 1,05kg:) także nieźle czadu dajesz:) a tak poza tym to muszę wam powiedziec, że dziś byłam w hipermarkecie z małym na zakupach. zajeło nam to 4 godz i interesował mnie tylko pasaż. siostrę poubierałam od stóp do głów... ale ale.... sobie kupiłam świetny staniczek do karmienia CZEKOLADOWY!!! w sklepie H&M no nie uwierzycie jaki mają wybór, trzy kolory-bieły, czarny i czekoladka. piękne biustonosze, wykańczane koronką, świtnie wykrojone miseczki, tak jak w normalnych biustonoszach. bo te staniki do karmienia za 30 zł to kurcze blade jakoś tak spłaszczaja piersi, ja sie ledwo w nich mieszczę w misce D. fajny jest też ten z firmy MAME, no ale ten w H&M to jest cudo:) ten trójkacik materiału, który zostaje jak odpia się miseczkę do karmienia, jest z koronki... to dość sexowne jest. kto powiedział, że staniczek dla karmiącej nie może być taki fajniusi... kosztował 49.90 to myślę, ze znów nie taka tragedia:) pozdrawiam, od jutra ma być samo słonko:)
Basia 26
2006-04-04
21:11:55
Email
ola daj znać co małej jest no co lekarz jej przepisał. Basiar co u ciebie, jak piersi?? radzisz jakoś sobie??
polishgirl
2006-04-04
22:54:45
Email
A ja sie pochwaliłam że mały ssie po 15 minut w ciagu dnia, a dzisiaj juz nie mam siły. Od godziny 21.30 do teraz czyli 22.40 z przerwami, bo myslałam ze juz jest najedzony, kładzeniem do łózeczka, bo zasnął , a on sie budzi i płacze, próbowałam dac mu smoczek , ale possał chwilke i wypluwał i dalej płakał. Przyłożylam więc do piersi, to chwile possał i zasypiał, nagle zaczął sie wiercic , wypluł pierś i płakał. Kurcze i tak jest prawie co wieczór. Jak go wykapiemy około 20, to zaczynam go karmic i wydawałoby sie że zasnął , a on dalej "szaleje". Zasypia co wieczór o 23 - 24 nie wczesniej. Teraz jest 22.45, mam nadzieje ze się juz nie obudzi, bo nie mam siły. Kurcze, próbuje karmic bez osłonek i czasem mnie nie boli przy karmieniu, a czasem boli, wydaje mi sie że dobrze chwyta pierś, ale juz sama nie wiem..., gdyby dobrze ssał to nie powinno boleć, a tak to uczucie jest takie jakby kłucie w sutek.
Basia 26
2006-04-05
06:54:58
Email
polish, ja tak miałam, jak mały nie mógł z siebie wydusić gazów czy kupki. i zawsze to było miedzy 18 a 20... znaczy przez jakiś tydzień. i sobie uświadomiłam, że zaniedbałam bardzo piche herbatki Hipp, a i jemu przestałam podawać. teraz zamiast karmienia ok godz 10 czy 11 daje mu herbatkę- około 50, 60 ml. i od tej pory nie mam z Miłkiem problemów. nawet jak się wszystko uregulowało to przez jeden dzień wcale nie podałam herbatki, innym razem tylko 20 ml, bo więcej nie chciał, ale już jest oki. wiadomo, że po takiej herbatce to najedzony nie bedzie, więc za jakieś 20 czy 30 minut bedzie chciał jeść:) no i ja piję duuużo więcej tej herbatki-jakieś 3-4 szklanki dziennie. ale czasem też wypiję tylko jedną... a małemu daję herbatkę przed jedzeniem, bo po cycu to na pewno nie ruszy. co do bolesci brodawek, no cóż, Miłosz czasem prawą pierś tak chwyci, że boli mnie sutek, no ale teraz to boli przez chwilę, a przy drugim karmieniu juz nie boli. ja natomiast jak karmię jedną piersią, to w drugiej czuję takie kłucie, dosłownie szpilki... to chyba napływanie pokarmu. czasem podczas dnia mam takie uczucie w obu piersiach, nawet gdy nie karmię, ale dobrze chociaż że to nie trwa za długo, bo to kurcze takie bolesne uczucie.
emi
2006-04-05
10:18:20
Email
Hej A ja musze powiedziec ze ucze mojego Kubusia zasypiania samemu w łóżeczku i idzie nam całkiem niezle. tylko dzis w nocy a w sumie nad ranem nam nie poszło bo przykrywam go takim kocykiem polarkowym i on sie tak wiercił ze zakrył sobie główke. Przestraszył sie i od 4 do 6 rano nie mogł zasnac, a co zasna przy piersi to po włozeniu do łózeczka sie budził i płakał. A jak go brałam na rece to odrazu sie smiał urwis jeden;)) W koncu sie poddałam i wyladował z nami w łóżku:)) Odrazu nastroj mu sie poprawił;)) A co do piersi to ja tez czuje takie kłucie i szczegolnie kiedy karmei jedna piersia to kłuje w drugiej. Ale trudno jakos damy rade:)) My teraz przygotowujemy sie do chrztu. Kubus bedzie ochrzczony w pierwszy dzien swiat bo w tej parafii do ktorej teraz naleze ksiadz nie chrzci w poscie. A mam pytanko, macie jakies pomysły na taki uroczysty obiadek. Najlepiej takie szybkie i proste, bo w tym roku swieta u mnei no i najpierw sniadanie a pozniej po kosciele obad i nie wiem co przygotowac zeby wyszło fajnie i smacznie:) Moze ktoras z was ma jakies sprawdzone przepisy?:) Prossze o pomoc:)
Basia 26
2006-04-05
10:56:03
Email
a u mnie śniezyca.... szok... emi ja miałam na obiad po chrzcinach rolady i kurczaka faszerowanego, a to dlatego, ze dało się to przygotować wcześniej no i po powrocie4 z kościoła tylko włączyłam gaz pod garnkami i samo wszystko się zrobiło:)) z kurczakiem to jest trochę roboty, mi w sumie mama robiła, ale możesz go zastąpic pieczenia z indyka. filet z indyka obsypujesz przyprawami, opiekasz w całości, wsadzasz do rękawa do pieczenia i sru go do piekarnika:) tam siedz ok 45-60 min, rozpruwasz rękaw, zostawiasz żeby go ozłociło. wyciągasz, kroisz w plastry i wkładasz do sosu, który z niego wyciekł. to wszystko możesz zrobić dzień wcześniej. potem tylko podgrzewasz indyka, wyciągasz na półmisek a sos lekko podbijasz mąką i do sosjerki. tak samo rolady. na półmisek i sosik osobno:) a mozesz podac tylko jeden soso i też będzie dobrze:) aha, i zobacz na mój przepis w temacie "co na obiad" chyba w matkach zonach... też fajne i też można to zrobi (upiec) już dzień wcześniej, a potem podgrzać- to pieczeń w ananasach, pychota:)
polishgirl
2006-04-05
11:43:55
Email
Basia, a ta herbatka Hipp która Ty pijesz i podajesz małemu, to jaka jest, rumiankowa, koperkowa, bo są różne rodzaje, ja mam herbatke dla kobiet karmiących piersia, ale jej juz nie pije bo mam wtedy za duzo pokarmu.
Inka
2006-04-05
12:21:57
Email
U mnie tez pada snnieg a ja mialam nadzieje na spacerek :( Moj Maly ma chyba poczatki skazy biallkowej - mam go obserwowac i nie jesc mlecznych rzeczy. MNie od pewnego czasu jak przystawie malego do jednej piersi i zaczyna ssac to w drugiej mnie strasznie boli ale tak jaby mi sie cos strasznie naciagalo a potem przechodzi.Dzisiaj wstalismy o 8 rano i dopiero teraz z wielkim trudem go utulilam do snu a tak to od rana co chwila chcial piers. Strasznie mnie teraz bola :( Musze jeszcze to sprawdzic ale jak chyba pije herbatke Hipp dla karmiacych mam to Malego potem brzuch boli....
Basia 26
2006-04-05
12:52:51
Email
ja piję Hipp wspomagającą trawienie:) małemu i mnie też ona służy:)
emi
2006-04-05
13:01:59
Email
dziewczyny pomozcie!! dostałam katar i chyba zaczynam miec goraczke. co moge brac, jakie leki zeby nie zaszkodziło małemu jak go karmie piersia??
JOLA-JOLKA
2006-04-05
13:07:37
Email
Witam, Wczoraj mieliśmy USG bioderek.Wyszło ok.Ale po wizycie u pediatry trochę się zaniepokoiłam.Powiedziała, że głowę trzyma super, ale kazał mi zrobić szybko USG oczu, bo jej zdaniem nie reagował na zabawki.Od kiedy wasze dzieci zaczął reagować na zabawki.Mówiła, że nie wodzi oczaki.USG wyszło prawidłowo i kazała mi go obserwować i dała mu jeszcze dwa tygodnie, żeby zaczął wodzić oczami.Teraz ma sześć tygodni i trzy dni.Znowu nerwy.Jak przybliżam palce do jego oczu, to nie reaguje.Ale wydaje mi się, że jak go karmie, to że się na mnie patrzy.Na słońce też reaguje.Zaciska oczy.Na flesz aparatu też reaguje.Mieliśmy też wczoraj pierwsze szczepionki.Waży już 4520.Robi się kuleczka. Pozdrawiam
Inka
2006-04-05
15:36:09
Email
jolu gdzies czytalam ze niemowlaczkom nie powinno sie robic zdjec z lampa blyskowa wlasnie z wzgledu na oczka. Moze sprobuj pokazac maluchowi zabawke o jakis bardziej wyrazistych kolorach?
basiar
2006-04-05
17:14:06
Email
hej.U mnie bez wiekszych zmian.Piers juz nie boli,ale mleko leci zniej jak krew z nosa.Mala wcale nie chce jej ssac,Sciagam caly czas, wczoraj lekko stwardniala ale dzis juz jest dosyc miekka.Kurcze nie wiem co to bedzie.Mleko w tej chorej piersi ma troche inny smak niz w tej zdrowej, dlatego Ola nie ssie.Na szczescie nie ma juz ropy.Kupilam sobie reczny laktator Avent, ale nie umiem nim odciagac.W ogole jestem znow zalamana, myslalam ze juz minely problemy z brodawkami to bedzie ok. a tu prosze.Po za tym jak Ola pociaga troche tą chora piers, to potem sutek robi sie bialy z piecze mi niesamowicie.Chyba musze sie wybrac do lekarza, bo nic z tego nie bedzie.
Basia 26
2006-04-05
18:22:13
Email
Basier kurcze nie wiem co ci polecić... chyba powinnać iśc do lekarza, nawet musisz... nie ma na co czekać. Emi na goraczkę możesz brać IBUPROFEN 3 razy dziennie po jednej tabletce (położna mi to powiedziała), na katar ja stosuję teraz i w ciąży też Xylorhin. ani mnie ani małemu to nie zaszkodziło, a jak ja mam katar to już jest fatalnie i muszę mieć krople. a na gorączkę też możesz zastosować czopki paracetamol dla niemowląt. ja Miłkowi kupiłam za namową pani doktor, jakby po szczepieniu miał gorączkę. no i faktycznie miał 37,8 a po czopku zaraz spadła do 36.6. czopki kosztują niecałe 6 zł.
Basia 26
2006-04-05
18:46:26
Email
Jolka spróbuj tak: ubierz jaskrawa bluzkę... czerwoną, pomarańczową... i poruszaj się po pokoju. maluch już powinien wodzić oczami za takim kolorem i na chwilę chociaz zatrzymywać na nim wzrok. no ale wiecie jak jest, różne dzieci różnie się rozwijają. np córka mojej koleżanki już w szóstym tyg świetnie trzymała główkę. mogła tak leżeć nawet 10, 15 minut i oglądać świat:) a Miłosz ma teraz 8 i pół tyg i trzyma główkę przez może 2 minuty i jest krzyk:) ale dziś byliśmy na tych ćwiczeniach i gościu od rechabilitacji powiedział, że w sumie Miłek nie potrzebuje tych ćwiczeń, ale pokazał mi jak powinnam na codzień postępować z dzieckiem. jak prawidłowo trzymać, co robić żeby się rozwijało, poznawało swoje ciałko itd. Miłosz już zaczął gaworzyć, więc jak gość zaczął do niego gruchać grrrrr to Miłosz zaraz do niego grrr... hihihi, ale się zdziwił:) pięknie też robi aaaa... i różne inne odgłosy wydaje jak mu śpiewam. poza tym właśnie świetnie skupia wzrok, cały czas patrzy na osobę, która do niego mówi, zabawia go. ale to podobno nie każde dziecko w tym wieku potrafi. fajna była ta wizyta u mgr rechabilitacji. mam przyjsć znów za 3 tyg żeby na Miłka zerknął, ale powiedział, że lekka asymetria ciałka niemowlaka powinna zniknąć do końca trzeciego miesiąca, więc Miłosz ma jeszcze miesiąc czasu, a w domku będę z nim tak postępowała jak mi zalecił:) ogólnie jestem zadowolona, wszystko z maluszkiem jest oki. ale też kalendarz mam wypełniony wizytami u lekarzy. 11.04 poradnia preluksacyjna-bioderka, 26.o4 rechabilitacja-kontrola, 4.05 szczepienie, 15.05 wizyta u neurologa, 5.06. poradnia preluksacyjna (ale inna:)
polishgirl
2006-04-05
18:51:16
Email
Kurzce , Basia tyle masz tych wizyt u lekarzy z małym. Czy to pediatra Ci zalecił?? Ja sie własnie zastanawiam , czy na Usg bioderek potrzebne jest skierowanie? Ja nigdzie jeszcze z małym nie byłam, jedynie wizyta położnej i Pediatry w domu, i dopiero kazała sie zgłosic z małym naszczepienie 19 kwietnia, czyli po 6 tygodniach. A widze że wy tu chodzicie do rehabilitantów i innych.
Inka
2006-04-05
18:59:57
Email
Polish ja nie chodze do rehabilitantow itp. :) Bylam tylko dwa razy u pediatry a przyszlym tygodniu mamy przyjsc na szczepienie. Jak szczepisz: ta skojarzona czy ta standardowa? Bo ja ciagle nie wiem.... A Maly mial robione USG w szpitalu a potem kazali nam sie umowic na kolejna wizyte w przychodni. Wiec chyba nie musze miec skierowania skoro ma to wpisane w ksiazeczce zdrowia...? A propos czym myjecie siusiaki synkom?
polishgirl
2006-04-05
19:21:41
Email
Inka, ja tez nie wiem , ale chyba wezmę tą skojarzoną 5 w 1. Ja jak kąpie to myje normalnie wodą i mydłem, a przy przewijaniu to wycieram chusteczkami nawilżanymi. A czy powinno sie jakoś myć inaczej, czymś specjalnym?
Inka
2006-04-05
19:59:53
Email
No wlasnie nie wiem....kolezanka co jakis czas przemywa rivanolem. Obudzil sie wlasnie a spal od 15 no to chyba noc z glowy.... :(
Basia 26
2006-04-06
07:58:03
Email
od pediatry dostałam skierowanie do rechabilitanta, od rechabilitanta do neurologa (to standardowa procedura, a myślę, że ta wizyta mu nie zaszkodzi), no i na bioderka też dostałam skierowanie od pediatry, ale raz idę państwowo, a raz prywatnie-do lekarza, który uratował moją siostrę w dzieciństwie. wszyscy mówili, że wszystko ma ok z bioderkami, a moja mama miała wątpliwości. no i ten lekarz stwierdził 1 cm różnicy w długości nóżek . tak zadziałał, że siostra ma teraz 18 lat i wszystko w porządku:) a co do szczepionki, ja dałam 5w1 i jestem zadowolona. co do siusiaczka, rozmawiałam o tym z położną. ona radziła przemywać przed kąpielą wacikiem zamoczynym w wodzie przegotowanej. nikt mi jeszcze nie sugerował riwanolu... co do mydła to też bym była ostrożna, bo przecież jak się dobrze nie wypłuka to potem może szczypać. ja zdjemuję skórkę i wszystko dokładnie myję wodą przegotowaną:)
emi
2006-04-06
10:00:18
Email
hej Co do mycia siusiaczka to z tego co sie orientuje to własnie nie mozna sciagac skorki bo pod nia jest taka biała maz ochronna wytwazana przez organizm. Zbyt szybkie sciaganie napletka moze byc szkodliwe. Kuba ma skonczone 8 tygodni i lekarka jeszcze nic nie pozwoliła tam robic. Basiu a Tobie ktos tak doradził??? Qurcze mojk katar coraz bardziej sie rozwija:( Boje sie zebym czasem nie zaraziła Kubusia.Basia a Toie to na katar pomaga??
emi
2006-04-06
10:01:32
Email
aha i jeszcze jedno, kto wam mowił o przemywaniu rivanolem?? Przeciez to na rany i skaleczeina a siusiaczek nie jest rana:)
Basia 26
2006-04-06
10:58:17
Email
Emi ja też sądzę, że rianol odpada. na nosek Xylirhin jest rewelacyjny. a co do sisiorka to tak: w szpitalu mówili "nic nie robić". moja mama mówiła: ściągać i myć. spytałam położnej, a ona na to: są dwie szkoły, jedna mówi ściągać i przecierać, druga nie ściągać, bo dziecko... hm... niepotrzebnie się podnieca... moja koleżanka, matka dwóch chłopców (4 latka i 1 rok) mówi: snanowczo ściągać i nie popełniac tego błędu, który ona zrobiła z pierwszym chłopcem. nie ściągała i w wieku 3 lat miał usuwaną stulejkę, darł się jak wariat, nie mógł siusiać, koszmar... moja koleżanka wyszła za mąż za gościa, co ma stulejkę, do tej pory tego nie usunął, teraz tylko obrzezanie go ratuje, ma problemy z potencją no i nie mają dzieci. nie należy na pewno odrazu na siłę ściągać całej skórki, no ale po troszeczku, powolutku. położna mi powiedziała, żeby pogodzić obie szkoły i myć co drugi dzień:) no i że przecież dobrze jest przemyć ujście cewki moczowej żeby zapalenie się żadne nie zrobiło. każdy robi jak uważa, ja mam brata, wiem, że mama mu przemywała i na dewianta seksualnego nie wyrósł przez to, że się "niepotrzebnie podniecał"... teraz jakaś taka przyszła mania NIEMYCIA... wszędzie to powtarzają, ale jakoś naszemu pokoleniu to nie zaszkodziło, a moi znajomi non stop teraz latają ze stulejkami do lekarza. kiedyś zażartowałam przy szwagrze, że dbam o siusiaczka na pociechę jakiejś kobitki, a on mi powiedział, że przede wszystkim na pociechę samego Miłka... no i ma rację, po co facetowi taki kompleks w przyszłości. po prostu chodzi o to, żeby nauczyć skórkę schodzić w dół, żeby nie zrosła się. po takim myciu obowiązkowo należy dobrze naciągnąć skórkę z powrotem!!!! na początku to odsłaniałam tylko sam wierzchołeczek, żeby ujście cewki przemyć, i tak po 4 tygodniach udało się ściągnąć całą. i tak co drugi dzień przemywam ujście cewki, a raz na tydz ściągam całą skórkę, nie częściej. to tyle jeśli chodzi o pielęgnację pysiorka Miłka w moim wykonaniu;)
emi
2006-04-06
12:52:39
Email
A ten Xyliryn to tez mozna uzywac dorosłemu?? Bo ja potrzebuje cos dla siebie.
Basia 26
2006-04-06
13:18:03
Email
Emi to jest tylko dla dorosłych ;) ja to pisałam z myśla własnie o twoim katarku. ja to stosowałam i w ciąży (9 miesiąc) i w pierwszym tyg po porodzie. katar miałam duży, a po cesarce nijak się wysmarkać i tylko ten Xylorhin mnie ratował.
moni
2006-04-06
20:26:41
Email
Cześć!Dziewczyny od kiedy dzieci można podciągać za rączki do siedzenia?Ja mojego brzdąca pociągam bo sprawdzam czy dźwiga główkę(ma napięcie i ciągnie głowę do tyłu)a on chyba stara się usiąść.Czy nie za wcześnie?
Basia 26
2006-04-06
22:11:09
Email
moni Miłosz już w 4 tyg lekarka w ten sposób dzwigała, i w 6-tym też:) i teraz na konsultacji u mgr rechabilitacji też Miłka tak badali (ma 2 miesiące).
emi
2006-04-07
15:44:59
Email
Nie wiem od kiedy mozna, ale zaczelismy teraz chodzic z Kuba na te masaze relaksacyjne:) i tam połozna tez takie cwiczenia zaleca ze sie bierze ze raczki i podciaga a KUba ma 2 m-ce. A wogole to dzis bylismy u kardiologa i okazalo sie ze ta dziura m-dzy komorami sie powieksza:(( Za 2 tygodnie jedziemy do jakeijs prof do poznania na konsultecje a pozniej to zobaczymy. Strasznie sie boje zze trzeba bedzie go operowac:(
moni
2006-04-07
20:37:58
Email
Ok już wiem.Byłam dzis u mojej pediatry i nie pozwoliła mi tak podciągać dziecka bo pomimo tego że sie samo rwie można uszkodzić bioderka.Pokazała mi jak go nosić żeby kręgosłup i główkę trzymał,tzn tyłem do siebie i w kształcie literki c.Piotruś waży już 6800,czli w przeciągu miesiąca 900dkg.Jeszcze parę miesięcy i chyba go nie dźwignę.Muszę go szybko oduczyć brania na rączki.
Basia 26
2006-04-07
20:50:07
Email
emi, no koniecznie to serduszko sprawdzcie. ale nic się nie martw, synek mojego kolegi mial taką operację. po 9 dniach odpadł strupek i śladu nie było:) a maluszek już na trzeci dzień fikał jak przed operacją:) moni, duuuuży ten twój szkrab:) a co do tego dźwigania, to podnosząc za rączki sprawdza się jak trzyma głowę, a ćwiczyć to należy kłaść maluszka na brzusiu:) i tyle:)
bela
2006-04-09
13:10:00
Email
Witajcie .Jestem u rodzicow wiec sprawdzam co tu sie dzieje ale jest tych wpisow tak duzo ze nie dam rady wszystkich odczytac.GOGA karmienie sie poprawilo.Jestem zdowolona.Karmie ok 6-8 razy + 2x butelka.Maly ladnie przybiera na wadze.Musial to byc kryzys.INKA dokarmiam rano ok 10 i o 17.Maly zjada mi 120 lub 150 ml.Zalezy czy prosi sie o wiecej.Ostatnio zlapal katarek .Mam nasivin - kropelki.Czy pomoga????BASIA 26 jak Ty sobie radzilas z tym katarem??????????Jeszcze nie jestem na swoim wiec z netem cienko.Tesknie za pogaduchami z Wami ale jeszcze jakie s 2 tygodnie mnie nie bedzie :-(((((((((((((((((.W poniedzialek wielkanocny mam chrzciny :-).POZDRAWIAM SERDECZNIE I WOSENNIE WSZYSTKIE LUTOWE MAMY ORAZ GOGE i wszystkie forumowiczki
Kajka
2006-04-10
12:40:06
Email
czesc:) dawno mnie niebylo bo dziwna sytulacja na forum byla... a niechcialam sie denerwowac. synek moj szybciutko rosnie, dzisiaj juz mu gaederobe posprzatalam z malutkich ciuszkow a poukladalam dobre:) dostal skaze bo napilam sie troche mleka:( ale juz schodzi naszczscie, zjada mnie dale;)i sprytniutki i kumaty sie juz robi :) slicznie sie usmiecha i na macie zadymia:) :) pozdrawam was wszystkie i wasze dzieciaczki:):):):)
JOLA-JOLKA
2006-04-11
12:14:51
Email
Witam Dziewczyny.Zauważyłam u mojego maluszka na szyi z tyłu głowy jaką guleczkę.Teraz są z obu stron.Pokazałam ją pediatrze na badaniu przed szczepieniem i ona stwierdziła, że to węzeł chłonny.Czy to normalne, że jest taki wypukły?Ona się tym nie przejęła.Czy miałyście coś takiego u swoich dzieciaczków?Czy powinnam iść do innego lekarza?Czy się tym martwić?Pozdrawiam
emi
2006-04-12
09:31:35
Email
Witam:) A coz tu takie pustki?? Jak tam przygotowania swiateczne? My mamy w swieta chrzest. Juz sie boje czy dam rade wszystko przygotowac.
Goga66
2006-04-12
10:00:10
Email
Polishgirl - to może być kryzys - dziecko w tym okresie robi skoki wzrostowe. Normalnie jest to 6 tydzień ale u Zuzi był to 8 myślę, że to zależy od dziecka, kiedy robi skok wzrostowy. Dziecko wtedy prawie na okrągło chce jeść, ma się wrażenie, że brakuje pokarmu, albo jest za słaby. Dziecko płacze głodne i dużo leżałoby przy cycku. Już trochę mi się to zatarło ale pamiętam tylko, że byłam podłamana i przerażona i czułam się jak podła, wyrodna matka, kiora nie umie zaspokoić potrzeb swojego maluszka. Zuzia przechodziła takich kryzysów aż 4 czy 5, co weekend co dwa tygodnie. Najczęściej są jednak tylko 2-3 kryzysy. Spróbuj po prostu przemęczyć się i siedzieć lub leżeć z dzieckiem i jak najczęściej go karmić. Po 2 dniach (czasem 3) wszystko wraca do normy, bo laktacja się zwiększa. Ale wiem, jak to wygląda i współczuję. Dziecko jednak nie da się zagłodzić, nie martw się
Goga66
2006-04-12
10:05:53
Email
Jeszcze jedno - prawie nigdy pokarm nie jest za chudy. Jeden na kilka albo kilkanascie tys. przypadków. W nocy jest bardziej pożywny, w dzień więcej w nim wody. Pierwszy pokarm zawsze wygląda jak woda, później leci cieniutkie mleczko, dopiero na końcu jest ten gęstszy, stąd rady doświadczonych położnych, żeby karmic z jednej piersi, bo inaczej dziecko dostaje ciągle tylko pic zamiast jeść
polishgirl
2006-04-12
10:24:51
Email
Gogga bardzo Ci dziekuje,uspokoiłaś mnie. Musze to przetrwac. Wogóle to chce sie wybrac do poradni laktacyjnej, ale nie wiem czy w moim mieście takie są. ZAdzwonie do połoznej i sie dowiem. Bo od porodu cały czas bolą mnie sutki, jak dziscko ssie, to jest chyba niemozliwe zeby tak długo mnie bolały. Moze on faktycznie jakos źle ssie i dlatego tak boli. Próbowałam odstawić osłonki na piersi , ale niestety przy karmieniu boli bardzo.
Goga66
2006-04-12
10:41:03
Email
Słusznie - myślę, że jest poradnia laktacyjna. Być może przy jakimś szpitalu położniczym. Faktycznie trochę długo masz problem z piersiami. Trzymam kciuki:)
polishgirl
2006-04-12
14:13:15
Email
Goga , no i niestety nie ma poradni laktacyjnej w moim miescie. dzwonilam do połoznej. Z moich opowieści powiedziała że najprawdopodobniej źle przystawiam małego do piersi, , kurcze sama nie wiem wydaje mi sie ze chwyta głeboko z otoczka, ale najwyraźniej nie. Wogóle to po karmieniu sutek jest troche spłaszczony i blady. A tak nie powinno byc.
Goga66
2006-04-12
18:59:11
Email
Polish - spotkaj się z tą czy inną położną. Niech Ci pomoże. Przecież w poradniach laktacyjnych też głównie pracują położne
hulka
2006-04-12
21:13:31
Email
Cześć!Dziewczyny zmieniłam nicka z moni na hulkę.
Basia.26
2006-04-13
19:01:51
Email
coś zaniedbujemy strasznie ostatnio nasz dział :> jak dziewczyny spacerki?? bo ja chodzę dzień w dzień:) a jedno co mnie tak trochę martwi to to, że na policzku Miłosza zrobiła się taka... hm... wysypka. jest to chropowate, troszkę ciemniejsze niż skóra. po posmarowaniu kremem pielęgnacyjnym F18 jaśnieje, ale nie znika. w jeden dzień jest większa, w inny mniejsza. nie wiem czy to skaza białkowa, czy co... przestałam pić mleko i zobaczę. może jutro z tym do lekarki pójde, bo podobał mi się szkrab jak miał taką gładziutką skórkę:)
hulka
2006-04-13
22:16:53
Email
Cześć!Basiu posmaruj maluszkowi buźkę Alantan Plus.Dziś byliśmy znów z Piotrusiem na rehabilitacji,koszmar.Okazuje się że główkę trzyma za nisko na brzuszku a 3 tyg.temu było w porządku.Już im nie wierzę.Kazali kłaść go w ciągu doby conajmniej godz.na brzuch,zeby dźwigał głowę i jeszcze oprócz tego 3 razy dziennie ćwiczyć.Strasznie mi go szkoda bo miał już dość.Biedactwo cały dzień przepłakało przez te męczarnie.Nie wiem ale nie mam już sumienia tak go ćwiczyć.Pewnie guzik daje ta rehabilitacja a dziecko mi się tylko męczy.Jestem załamana.
olufal
2006-04-13
22:19:25
Email
Ja ostatnio nie zagladam na forum z paru wzgledow ale chyba najwazniejszyl jest fakt ze Here siedzial tydzien we francji a ja mialam na glowie pyskujaca juz nastolatke ;) i placzaca Amelia do tego gotowanie,sprzatanie,prasowanie i praca od czasu do czasu.Amelia nadal jest przeziebiona no i nadal pomimo ze ma juz 7 tygodni to sie nie usmiech-tylko jak spi;( a ja juz tak bardzo pragne widziec jej usmieszek...W ogole mala wazy juz 5 kg!Mnie plecy odpadaja ;) Pozdrawiam Was mocno i zycze wesolych swiat!
emi
2006-04-13
22:28:46
Email
Hej:) Baisa sprobuj posmarowac buzie kremem oilatum. U nas to pomogło, bo Kuba tez miał taka wysypke i to tylko na buzi. Cera jak papier szorstka a teraz po kremiku juz praktycznie wszystko zeszło:) Ja spróbowałam go najpierw bo miałam jakas darmowa saszetke, i juz po jednym uzyciu było lepiej:) Od jutra biore sie zqa porzadki i szykowanie jedzonka na swieta. Juz sie boje:))) Zeby tylko Kubus chciał sobie dłuzej opspac:)) Olufal sprobuj pogadac do Amelki jak sie obudzi rano wtedy powinna sie usmiechac:)) Nasz Kuba jak sie obudzi wyspany to cieszy ta swoja gebulke;)) nawet sam do siebie no i jak sie doi niego zagaduja albo robi głupie miny to tez:) Hulka wspołczuje tobie i maluszkowi. Pewnie bardzo nieprzyjemna ta rehabilitacja, ale musisz cwiczyc, bo w takich przypadkach wynikow nie osiaga sie odrazu. A tak wogole to co konkretnie dolega twojemu malenstwu?? Nie podnosi jeszcze główki? a wogole ile juz ma??
polishgirl
2006-04-13
22:37:49
Email
My na spacerki ostatnio nie chodzimy bo trzeci dzień pada deszcz.Ostatnio jak wyszlismy to przeszlismy jakies 5 minut i mały tak sie rozpłakał że musielismy wrócic , bo nie dało sie go uspokoic. Myślałam że jest głodny, że nie pojadł porządnie, chociaz przed spacerem daje mu jeść. Ale najprawdopodobniej było mu za gorąco, bo w ten dzień było naprawde bardzo ciepło. A ja sama nie wiem jak go ubierać , żeby nie było mu za ciepło , i zeby go nie przewiało, bo taka pogoda jest zdradliwa. W kazdym razie przebrałam go na lżejsze ciuszki, spróbowałam dac cyca, possał troche, no i wyszlismy znowu. I wtedy udało sie pospacerować. Wogóle to boje sie odchodzic gdzieś z dala od domu, że mały sie obudzi i bedzie głodny, a jeszcze jest za zimno, zeby dac mu cycka na polu. A jak wyglądaja u was wyjścia na spacer, bo u mnie to jest tak że mały jak sie obudzi około godziny 7- 8 rano, tak je z przerwami do godziny 10 i zasypia,jak juz zasnie o 10 tak spi do 14-15 , zanim znowu zje to juz jest po 15 jak wychodzimy na spacer.Do tego jeszcze przy ubieraniu mu sie uleje i zaczynamy ubieranie od nowa. Kurcze wolałabym z nim wychodzic w południe, ale niestety nie wiem jak to zrobic skoro on od rana siedzi prawie przy cycku, nie miałabym nawet czasu na zjedzenie sniadania i ubrania siebie samej. Mam nadzieje że im bedzie wiekszy tym jakos się to wszystko ureguluje. A jak to u Was wyglada. Ty Basiu to juz masz napewno wszytko uregulowane.
olufal
2006-04-13
22:56:33
Email
Nie no rano Amelia sie usmiecha ale potem przez caly dzien nic a nic-tylko przez sen! a tak w ogole to jak to jest z tym podnoszeniem glowki? Amelia podnosila glowe w 1 miesiacu a teraz dosc duzo przytyla - ma 7 tygodni i wazy 5 kg-i widze ze ciezko jej ta glowke podniesc.Moni opowiedz jak to z twoja dzidzia bylo! Polish nc sie nie martw lub chociaz sie pociesz ze u mnie tez ciezko z organizacja.Zamim wyjde z mala na dwo to jest 12 wczesniej cycek czekanie 30minut az sie malej odbje,zmiana pieluchy i tak w kolo wreszcie mala troszke zasypia wiec sie ubieram jem szybko sniadanie,sprzatam troche i mala sie budzi wiec cyc,odbicie i wreszczie ja ubieram na spacer. Na spacerze spi cale 3godzinki wiec moge iscgdzie chce-ciekawe czy to sie zmieni ;) buzka
hulka
2006-04-14
10:29:30
Email
Cześć!Właśnie skońzcyłam pierwszą turę ćwiczeń i jeszcze dziś 2 razy,no i dopiero główkę podnosił niecałe 20 min przez 2 podejścia.Piotruś ma 3 mies.i powiedzieli że główkę na brzuszku ma trzymać wysoko przez 10 min.a trzyma niecałe 5 min.Głowa cięzka bo chłopak ma 7 kg i tak się męczy.Rano wstaje taki wesolutki,gaworzy,pofika a teraz jż pewnie taki nie będzie bo cały czas płacze a jak skoczymy 1 turę ćwiczeń to śpi.Kurcze nawet się nienacieszę moim gugusiem.Serce mi się kraja.Na święta wyjeżdzamy i będą wszyscy patrzeć na mnie jak na wyrodną matkę bo nie mogę ania 1 dna opuścić w rehabilitacji a on tak przeraźliwie płacze.Dodam że ma napięcie mięśniowe i tak to wszystko opornie idzie.
emi
2006-04-14
11:13:43
Email
hulka moj Kubus ma juz ponad dwa m-ce a główke na brzuszku to podnosi dopiero na kilka sekund bo mu ciezko:( Chyba ze lezy na brzuchu swojego tatusia tak w pozycji prawie lezacej;)) troche pionowej;) to wtedy dłuzej juz trzyma. Po tym co napisałas ze przy 3 m-cach ma byc juz 10 min to sie przeraziłam:(
emi
2006-04-14
11:17:23
Email
A jeszcze jedno: hulka czy piotrus ma juz skonmczone 3 m-ce czy jest w trakcie trzeciego??
basienka25
2006-04-14
20:41:17
Email
Zmienilam nick z basiar na basienke, bo mialam problemy z wpisami, nie moglam sie zarejestrowac:(
basienka25
2006-04-14
20:43:09
Email
Olufal, moja Ola wazy tez 5 kilo, kurcze nie wiem czy to nie malo?
polishgirl
2006-04-15
11:22:08
Email
Dziewczyny, przez świeta pewnie tu nie będę miala czasu zaglądnąć. Więc zycze Wam Zdrowych Świąt, spedzonych w miłym , rodzinnym gronie. Smacznego jajka i mokrego dyngusa.
basienka25
2006-04-15
16:07:51
Email
Ja tez zycze wszystkim lutowym mamusiom zdrowych ,rodzinnych swiąt,smacznego jajeczka i pieknej pogody, zebyscie mogly wyjsc ze swoimi pociechami na wiosenny spacerek po rodzinnym biesiadowaniu:)
Basia.26
2006-04-15
18:32:18
Email
hej dziewczyny, ja tam nic w sumie nie mam na sztywno zaplanowane. mały je co3, 4 godziny. czsem i 5 wytrzyma. jak popłakuje jak do ładuję do wózka to się nie martwię, bo wiem, ze jak tylko wóziem ruszę, to on zaraz śpi albo po prostu się uspokaja tym kołysaniem w trakcie jazdy. wychodzę z nim o tej godz, o której się wykaraskam z pierza:)) najczęściej tak ok 11 daję cyca, ze 20 minut później go ubieram, ładuję do gondolki i schodzę z nim na parter z czwartego piętra. oczywiście wózek wcześniej znoszę. jestem mega zorganizowana bo w sumie wszystko przy tych spacerach robię sama. od pierwszego spaceru jestem zdana na siebie, więc załatwiam sprawę raz dwa. mąż z nami spaceruje po południu jak jest pogoda albo w weekendy. nawet do supermarketu laduję Miłka do nosidełka i robię zakupy przez 4 godz i jest spokój:) póki co to nie robi mi płaczków podczas wyjść z domu. co do główki to ładnie dzwiga, ale tak może z 5-6 minut, a potem płacze bo mu ciężko. a śmieje się jak wariat:)) no i gaworzy, patrzy się na mnie, ja do niego mówię grrr... a on do mnie gll... hahaha fajne to:)
Basia.26
2006-04-15
18:38:30
Email
a to Miłek ćwiczący;)

Basia.26
2006-04-15
18:38:55
Email
i jeszcze...

hulka
2006-04-15
22:55:00
Email
Hey!Fajniusi Miłoszek.Olufal mój maluszek prawie kończy 3 miesiące.Nie wiem czy wierzyć tym babom na rehabilitacji bo po całym dniu ćiwczeń i leżenia na brzusiu Piotruś ma serdecznie dość.Wydaje mi się że to troszkę za dużojak dla niego bo albo płacze albo śpi.Dziewczyny ja też Wam i Waszym pociechom życzę wesołych,ciepłych i smacznych świąt.
Kajka
2006-04-18
09:08:41
Email
:) widze zabwy na brzuszku:) a fundamentujecie sie ze swoimi dzieciaczkami? (zabawy fundamentalne) bo jazaczelam i dosyc czaso chlonne ale mam nadzieje ze pozytywnie to wplywa na fliperka i pomoze mu w przyszlosci:)
emi
2006-04-18
11:27:30
Email
Hej:) Jak samopoczucie po swietach?:) Ja to chyba niezle przytyłam przez te pysznosci na stołach;))) Musze sie pochwalic ze na chrzcie w kosciółku Kubus nawet nie płakała:) A tak sie o to bałam. W sumie wszystko udało mi sie przyszykowac Dzien przed swietami szykowalismy z mezem jedzonko na sniadanie wiekanocne i obiadek po chrzcie. troche tego było ale dalismy rade:)) Kajka a cóz to za cwiczenia???
Basia.26
2006-04-18
12:33:05
Email
Kajka, czy to ćwiczenia typu pokazywani gdzie nóżka, gdzie nosek itd?? bo my takie coś przerabiamy;) Miłka rączką wsztsko pokazuję:) Emi, widzę że twój szkrab tak samo przeszedł przez chrzest jak i mój:) gratuluję, hihi. w sumie to dobrze, że wypadło mi wesele w święta, bo jakbym teraz Miłka chrzciła, to on zginąłby między trzydziestoma trzema innymi dziećmi... wyobrażacie sobie, tyle chrztów, szok. a co do wesela, to pięknie posłużył mój odciagnięty pokarm. teście siedzili z Miłkiem, wszystko było fajnie, ale jak o 5 rano przyjechałam, to się trochę przeraziłam. Miłosz spał prykryty kołdrą, pod kołdrą koc polarowy, pod kocem rożek, w rożku Miłek w czapeczce, w tych łapciach na rękach, w dwóch kaftanikach, body, rajstopkach, skaretkach i półśpiochach. a w pokoju 22 stopnie.... SZOK!!!! normalnie był ugotowany na miękko. a tesciowa na moje pytanie po co tak go ubierali, odpowiedziała, no bo by umarzł.... ale najważniejsze, ze przeżyl to bliskie spotkanie z teściami i w końcu to wesele mmy z gowy;) podobno o 20 tak zaczął maluch płakać, ze już nie wiedzieli co robić, teść mówi, że tak tęsknił, że już butli jeść nie chciał, że pewnie za cyckiem tęsknił itd. po godzinie się uspokoił. teść chciał po mnie dzwonić, ale teściowa mu pośpiewała i jakoś tak to wszystko zelżało, więc nie dzwonili. ale mówią, że po prostu tak im szkoda było maluszka, że już mnie mieli ściągać. a co do mnie, to kurcze trochę przegwizdane z tym odciąganiem w trakcie zabawy. z jednego cyca na raz odciągałam okoo 100 ml. wiecie co, gdybym to zbierała, to spokojnie litrowy słoik by był napełniony, no ale wiecie jak to jest, ściaganie pokarmu w ubikacji. potem i tak nie podałabym go dziecku, więc odrazu do ubikacji wylewałam. no ale męczące to rozbieranie się, uważanie, zeby gdzieć się nie pokropić, ech... no ale jakoś przetrwałam;) wybawiłam sie, odpoczęłam od dziecka, a to czasem potrzebne. za to potem jak go do cyca dałam to nie chciał się oderwać. ale się za sobą stęsknilismy:)
basienka25
2006-04-18
13:52:14
Email
No wlasnie chcialam zapytac jak sciagalas pokarm w trakcie zabawy:))Bo my sie wybieramy na wesele 30.04.i troche inny plan mamy.Nie bede wczesniej odciagac,ale bedziemy co 3 godziny na karmienie przyjezdzac.Az do 5 rano byliscie???Kurcze ja to mysle max do 11.Dluzej nie wytrzymam bez mojej Olusi:))
olufal
2006-04-18
16:52:56
Email
Czesc dziewczyny! Nareszcie w domu!Musze wam powiedziec ze jestem troche zalamana...mala nadal ma katar i to coraz wiekszy...od 10dni dostaje witamine C ale nic jej nie pomaga :( Macie jakies sposoby? Najwyzsza pora by zrobic szczepienia a tu non stop katarek...no teraz do tego doszlo to nie podnoszenie glowy...ale ale nareszcie sie do nas usmiecha-chociaz tyle ;) jutro jedziemy z jej uszkiem a w piatek na usg stawow. A tak poza tym to skad wy wytrzasnelyscie te cwiczenia dla dzieci?czy to prywatnie czy panstwowo? Caluje Was mocno zabiegana i zmartwiona Ola
Basia.26
2006-04-18
22:49:50
Email
Basiar ja nie mogłabym tak dojeżdzac, bo kurcze tam było 28 km w jedną stronę, droga niewesoła, bo same serpentyny bo to w górach, do tego zwężenia non stop bo remonty dróg- koszmar. ae sama się sobie dziwiłam, po prostu tak się wyluzowałam, odpoczęłam od tej codzienności. raz tylko zadzwoniłam, bo też nie chciałam małego zrywać ze snu dzwonkiem tel. no ale niewygodne to odciąganie. też bym wolała karmic. a jak się człowiek rusza, tańczy itd to pokarm szybciej napływa. OLUFA Miłkowi przeszedł katar w końcu, teraz czyszczę nos rano i wieczorem. to po prostu chyba czasu potrzebuje, żeby przeszło. ja mam teraz taki sposób na nos- najlepiej mi się to sprawdza: zakroplić nos po dwie krople do dziurki i odrazu wyciągać Fridą. nie czekam na "rozpuszczenie" tego wszystkiego w nosku, bo potem niepotrzebnie to spłuwa do gardła. te kropelki wody odrywają kozuch od ścianek noska a Frida robi resztę:) no ale ten katarek był fatalny, wiem co przerabiasz. daj znac co z tym uszkiem, ja jak coś to na USG bioderek pójdę po 26 maja. co do ćwiczeń to jest to panstwowo. u mnie w Osrodku Wczesnej Interwencji.
Inka
2006-04-19
11:45:35
Email
Czesc dziewczyny!!! Napisalam dluuugi list a podczas rejestracji skasowalam go sobie... :( My przed swietami bylismy u lekarza i Misio wazy 4650. No i niestety te krosteczki na buzi to skaza bialkoa. Kapiemy Malego w Oillatum i smarujemy jakas mascia z apteki (taka robiona). Główke podnosi i to nawet dosyc dlugo ja trzyma w gorze. W ogle jest strasznie ciekawy swiata. No i jest bardzo silny (to juz stwierdzili lekarze w szpitalu. Tylko martwi mnie ta skaza: czy ona juz zostanie malemu na cale zycie czy istnieje jakas szansa ze sie jej pozbedzie? No nic budzi sie juz...Zmykam...Aha czy wiecie co dzieje sie z EVIKA?
polishgirl
2006-04-19
13:50:09
Email
Czesc Dziewczyny, My dzisiaj bylismy na szczepieniu. Kupiłam szczepionke 5 w 1. Biedaczek dostal dwa ukłucia. Płakal ale nawet nie tak strasznie. Zreszta był spiący i zaraz zasnął. I spi sobie teraz przy otwartym oknie, oczywiście ubrany. Ślicznie przybiera na wadze, wazy juz 4850 (przy urodzeniu 3300) skończył juz 6 tyg. i mierzy 58,5 cm, więc urósł 1,5 cm. Musze powiedzieć, że coraz lepiej idzie nam karmienie, z lewej piersi juz ssie bez osłonki, ale prawa jeszcze mnie boli więc , niech się dobrze zagoi i będziemy próbowac bez osłonki. U nas dzisiaj do godziny 13 była cudna pogoda, pieknie swiecilo słonko, a teraz juz zaszło za chmury i pewnie zacznie padac.
emi
2006-04-19
20:38:03
Email
witam:) A moj Kubus cos marudny dzis cały prawie dzien:( Czesto płakał, zastanawiam sie czy to nie przez moje ostatnie obzarstwo:)) (swiąteczne i poswiateczne), chyba trzeba znow przejsc na diete:( Mam pytanko:: kiedy dziecko podnoszone za raczki powinno juz trzymac sztywno główke?? Bo jak biore Kube to chyba nie trzyma jej, boje sie zebyy nie mial wiotkosci miesni:( No i jak lezy na brzuszku to strasznie sie denerwuje i płacze a do tego nie obraca głowy na boki za bardzo, tylko cały czas dzubkiem w podłoge londuje:( Najlepiej unosi głowe jak lezy na moim badz meza brzuchu, ale tutaj nie jest całkiem płasko. nie wiem czy nie powinnam tego skonsultowac z lekarzem czy moze panikuje. On zacza teraz 11 tydzien.
olufal
2006-04-20
00:22:21
Email
uff nareszcie wszyscy spia :)Amelia oczywiscie zasnela z tata w lozku :) Dzis bylismy z mala w szpitalu zrobic koljne badanie przesiewowe uszka-niestety nadal badanie wychodzi negatywnie ;( mamy miec badanie z jakimis diodami 22 maja i zobaczymy c bedzie. Amelia jutro skonczy 2 miesiace-czy Wam ten czas takze tak szybko ucieka? Mala wazy nam 5300 (waga urodzniowa 3030) wiec mamy mala kluseczke w domku :) nareszcie zaczela sie usmiechac!Ja niestety musze powoli wracac do pracy wiec jestem na etapie poszukiwania niani jak na razie bedzie sie opiekowac Amelia 3 razy w tygodniu po 2godziny.Przez ten czas popracuje sobie a jak nie bede miala pracy to skocze zrobi zakupy lub umowi sie na dobre masowanko plecow-strasznie mnie bola!Tak piszecie o swoich malcach ale zadna z was nie pisze co u niej slychc!Jak sie czujecie? macie depresje poporodowa?czy rany wam sie pogoily?czy czujecie sie zmeczone?jak rola mamy? Ja musze sie przyznac ze jeszcze nie moge uwierzyc ze ten malec kolo mni o moja cora!Bawie sie z nia,karmie,myje pielegnuje ale nadal zadziwia mnie fakt ze dla tego malenstwa jestem mama :) Codo kondycji to musze Wam sie przyznac ze pomimo powrotu do wagi przed ciaza zostal mi niefajny brzuch ;(- czy wy uzywacie jakies bielizny sciagajacej?A jezeli chodzi o psychike to czuje sie zmeczona i czasem tesknie do wypadow ze znajomyli w gory-ale jeszcze troszke amelia podrosnie a wtedy plecak nosidelko i juz nas nie ma ;)
polishgirl
2006-04-20
09:51:05
Email
no właśnie, ja tam u was samopoczucie. U mnie juz lepiej, nie płacze juz i nie mam doła, przeszło. Szwy juz sie zagoiły. Za tydzień idę do kontroli to zobaczymy jak macica. Brzuszek tez mi niestety został , kupiłam sobie majtki sciskajace , ale ledwo co w nich wytrzymałam przez świeta. Mam nadzieje że niedługo będę mogła ćwiczyc brzuszki, jak sie wszystko zagoiło i że brzuch wróci do normy chociaż trochę.
Inka
2006-04-20
12:11:45
Email
Ja tak jak Ola nadal nie moge uwierzyc ze dla swojego Misia jestem mama. I ze za jakis czas tak bedzie do mnie mowic. Mi tez zostal brzusio po porodzie ale tak jak POLISH mam nadzieje ze wkrotce bede mogla cwiczyc. wczoraj cholernie bolala mnie blizna po nacieciu - KOSZMAR!!!! A co do samopoczucia to u mnie marnie :( Chyba dopiero teraz lapie mnie deprecha...Nawet nie chce mi sie pisac. A dzisiaj to juz w ogole czuej sie fatalnie. Ech...szkoda w ogole gadac....Chyba naprawde mam podly nastroj...
Basia.26
2006-04-20
14:20:25
Email
hej dziewczyny:) ja to codziennie mówię słowa: nie mogę uwierzyć ze dla tego krasnalka jestem mamą:) a ogólnie jeśli chodzi o samopoczucie to... hm... chyba w końcu mnie dopadły huśtawki nastrojów, których w ciąży nie miałam. no ale jak tu się nie denerwować. czasem na męża powarczę, bo on nie może zrozumieć, że przy dziecku to trzeba już, a nie za chwilę... no ale to są takie dni, a potem wszystko wraca do normy;) nie mam żadnych dolegliwość związanych z cesarką, już brzuszki mogłam ćwiczyć od 3 tyg po porodzie no ale... NIE CHCE MI SIę ... hehe. już nie mam takiego zapału jak na początku, już się męczę tym znoszeniem wózka z 4 piętra... buuu... maluch coraz większy, to nie takie proste... ja obściskuję się pasem poporodowym, ale takim w całości, co się go wciąga przez nogi, a nie tym na rzep zapinanym. powiem wam, że rewelacja, flakulec prawie całkiem zniknął. czy nie sądzicie, że dopiero tak po 2 miesiacach powinni zacząć się goście schodzić na ogladanie dzidzi?? bo tak serio to teraz sobie potrafię już wszystko zorganizować na maxa, a wtedy to było wykańczające. no ale oczywiście teraz już mało kto przychodzi. w sobotę mam znajomych ze studiów w odwiedzinach, wiec trochę sentymentalnych wspomnień będzie i super zabawa:) martwi mnie tylko jedno- znowu mam ogromny apetyt, walczę z tym, nie chcę tyć tylko jeszcze chudnąć, a tu masz... ;) no i jeszcze jedno u mnie się dzieje. mój domek znów się buduje. pogoda piękna, więc prace w toku:) dziś nie poszłam na spacer, bo myłam ostatnie okno- balkonowe, bo przed świętami już je odpuściłam. sprzątałam, odkurzałam, wyprałam firankę i muszę teraz wyprasować nową i powiesić... w międzyczasie zdrzemnełam się z misiem 2 godzinki. jednak nie ma to jak spacer, zawsze wtedy naładuję akumulatory, a dziś... ech, jestem wykończona. dziś nawet tel nie dzwonią, a codziennie czuję się jak w centrali telefonicznej. oj, pamiętam, że po porodzie to jak wróciłam do domu, to popłakiwałam, na szczęście juz to też mam zasobą :)
basienka25
2006-04-20
15:33:01
Email
Ja tez nosze pas poporodowy, ale dopiero tydzien wiec efektow jeszcze zadnych.Ale cos mi sie wydaje ze to tylko dla lepszego samopoczucia go zakladam, jakos watpie zeby cos wogole pomoglo na ten flak:( A cwiczyc to tez mi sie nie chce;)Mi tez boli od kilku dni brzuch po cieciu, a to dlatewgo ze znow zapomnialam zeby nie ciagac ciezarow i sobie posuwalam łóżka zeby kurze powycierac.Ale to takie dz\iwne bóle, bo na tyłku nie moge siadac, zaraz boli albo jak wstaje, hm...Ostatnio mam wilczy apetyt na słodkości, wiec moja waga ani rusz w dół:( A po spacerkach, zamiast nabierać sił padam ze zmeczenia.Oj gdzie ta moja kondycja...
emi
2006-04-21
11:02:59
Email
Widze ze wszystkie mamy podobne problemy. Moj brzuch niestety tez nie wyglada rewelacyjnie, a powiedziała bym ze nawet tragicznie:( Do wagi sprzed ciazy "brakuje" mi jeszcze 6,5kg:( W ciazy przytyłam 20kg:( Pasa nie stosuje bo jakos tak nie miałam kiedy go zakupic:) Teraz prawie cały czas siedze w domku. A gdzie najlepiej taki pas kupowac i jak sie dobiera rozmiar (rozmiar sprzed ciazy sie podaje). Do tej pory tez ciezko mi uwiezyc ze ten mały ssaczek to moje malenstwo i niedługo zacznie do mnie mowic mamo;)) (juz sie nie moge doczekac) Chociaz czesto tesknie za czasami kiedy moglismy z mezem wybrac sie na spotkanie ze znajomymi do pubu lub na jakis wypad nad morze. Moja kondycja niestety tez jest fatalna:( szczegolnie ze nie chce mi sie robic brzuszkow ani innych cwiczen (a przed urodzeniem Kubusia zarzekałam sie ze bede chodzic na siłownie i sumiennie cwiczyc:) ) No ale teraz coraz ładniejsza pogoda to moze cos uda sie uskutecznic:)
hulka
2006-04-21
15:06:11
Email
Witam dziewczyny!Fajnie że w końcu robi się ciepło,więcej spacerów,słońca,lepsze samopoczucie.Byliśmy wczoraj z Piotrusiem na szczepieniu,3-im z kolei i dziś trochę słabiutki ale to pewnie po wczorajszych przeżyciach.Mały waży już 7100(jest co ponosić),w tamtym tyg skończył 3 miechy.Zaczynam karmić go powolutku jabłuszkiem(troszkę pluje)i wprowadziłam do mleczka kaszkę błyskawiczną.W końcu chłopak jest najedzony i zadowolony,no i ładnie się wypróżnia.Teraz ja muszę o siebie zadbać bo wysypuje mnie na buzi po ciązy i włosy mi zaczynają garściami wypadać.Pozdrawiamy!
basienka25
2006-04-21
15:28:24
Email
Emi, ja pas kupilam na allegro.Zaplacilam ok 40 zl.a rozmiar wzielam L,, w zasadzie tak jak przed ciaza.Pas jest wciagany przez nogi.Fajnie sciska brzuch, w spodnicy to nawet plaski sie wydaje;)
olufal
2006-04-22
02:38:49
Email
Oh mamuski ;) mnie tez strasznie ciagnie do jedzenia-musze powiedziec ze nawetw ciazy tak nie mialam!Najgosze jest to ze teraz tak strasznie trzeba uwazac na co co sie je...Jak widzicie kolejna nocke spredzam przed komputerem :) tylko teraz mam czas dla siebie...Amelia spi,maz tez,ciuszki wyprane i wyprasowane jeszcze tylko czekam czy mala obudzi sie na karmienie czy odciagne mleko...Dzis bylam z mala u pediatry i same zle rzeczy...mala ni podnosi glowki wiec zwiekszylismy witamine D3;nadal szczepienie jest nie mozliwe bo mala ma katarek;nabawila sie tez uczulenia wiec kupilam oltalium-super rzecz!; no i na koniec: musimy isc na usg bioderek bo Amelia ma nie rowne faldki a najgorsze jest to ze ma ciemiaczko 4 na 3,5 ktore uznawane jest za duze wiec pani doktor powiedziala aby wrobic jeszcze usg mozgu aby wykluczyc wodoglowie-dziewczyny ja prawie tam u niej upadlam jak sie dowiedzialam...teraz do 11 maja bede zyla w stresie... Pozdrawiam
polishgirl
2006-04-22
10:54:45
Email
Ola , wszystko będzie dobrze, musisz byc dobrej mysli, i nie stresowac się bo to źle wplynie i na pokarm i na Amelke. Trzymamy kciuki.
Basia.26
2006-04-23
08:33:07
Email
Olufa, niemożliwe, twoja Amelia to istny okaz zdrowia. ja sie trzymam myśli, że wszystko z nią oki:) co do podnoszenia główki to zrób tak: codziennie kładz mała na brzusiu, jak się zmęczy i marudzi, to obróć na plecki. i tak niech poleży choćby minutkę na tym brzusiu, ale 50 razy dziennie!!! tak mi na tych ćwiczeniach powiedzieli, bo Miłosz to leniuch jest niedzielny, nie chciał dzwigać głowy, albo podniósł, opuścił i już wył. więc po troszku, a częściej i nawet daje to efekty. z tym ciemiączkiem to mnie zaskoczyłaś. czy Amelii jakoś je mierzyli, czy tak NA OKO stwierdzili rozmiar?? bo owszem, Miłkowi zawsze lekarka "popieści" to miejsce ręką, ale nie przywiązuje jakiejś dużej uwago temu, więc mnie to zastanowiło. kiedyś było tak, że i ja się przestraszyłam, bo moim zdaniem jakieś duże to ciemiączko było, no ale popatrzymy na to i z innej strony. dziecku bardzo szybko główka rośnie, może to dlatego. a twoja Amelka właśnie będzie w tym "wieku" co Miłek jak to zaobserwowałam, a po miesiącu jakby do normy wróciło:) pozdrawiam i bądz tak dobrej myśli, jak i ja jestem:)
emi
2006-04-23
22:04:55
Email
olu napewno wszystko bedzie dobrze. z tym podnoszeniem główki to pocwicz jak Basia p[isała. A z tym ciemiaczkiem to tez jestem w szoku, nasza lekarka to chyba tego nawet Kubie nie ogladała. Ale on miał male jak sie urodził i teraz chyba tez ma małe. A co do badania mozgu to lepiej zrobic i miec z głowy. I nie martw sie napewno wyjdzie negatywny wynik, w koncu zobacz ile osób z forum trzyma za was kciuki;))) My bylismy wczoraj z Kuba u lekarki w Poznaniu z tym serduszkiem. powiedziała ze ta dziura jest i przez to lewa komora jest znacznie powiekszona:( Dała jakies tabletki na wzmocnienie serduszka. We wtorek mam zadzwonic i wtedy wyznaczy termin wizyty kwalifikacyjnej. Zobaczymy czy te leki pomoga. Jesli nie to niestety trzeba robic operacje, i to w miare szybko zeby lewa komora miala szanse wrócic do normalnych rozmiarów. Mam jednak nadzieje ze nie bedzie trzeba operowac:(( Qurcze z dziecmi to ciagle cos. Najgorsze ze takie malenkie a tak juz je sie meczy wizytami u lekarzy:( Chociaz z drugiej strony kiedys tego nie było i bardzo duzo dzieci słabiutkich umierało. A teraz maja szanse na normalne zycie:)) basienka a mozesz mi zucic linka z tym pasem bo chciała bym chociaz zobaczyc jak wyglada zeby kupic podobny. A wogole to sie sprawdził?? brzuszek sie przez to zmniejsza??
olufal
2006-04-23
23:10:16
Email
hej dziewczyny. byla u nas pani pediatra i powiedziala ze Amelia dobre rozwija sie fizycznei ale ma opozniona psychomotoryke np.umiecha sie ale nie usmiechem na usmiech,nie skupia sie na twarzy rodzicow do tego dochodzi jej uszko wiec pediatra stwierdzila ze lepiej dmuchac na zimne i zrobi jej testy.Musimy wyeliminowac dwie choroby:wodoglowie lub cytomelagie.Oczywisci ze ta jednostronn gluchota moze wynikac np. z niedorowoju trabki lub zwerzeniu przewodu ale test mamy dopiero 22 maja wic lepiej zadzialac wczesniej.Strasznie sie boje,tym bardziej ze jak bylam w ciazy moj ginekolog nie skierowal mnie na badania w kierunku wirusa cytomelagi... Trzymajcie za nas kciuki!Emi ja trzymam za twojego szkraba!pozdrawiam Ola
Basia.26
2006-04-24
07:53:29
Email
a to mnie Ola zdziwiłaś, że na cyto nie miałas testów. nie rozumiem lekarza, który zleci testy na IGG toxo, a odpuści IGG cyto. przecież to jest wszystko pochodne, w mojej karcie ciąży była taka tabelka z badaniami, które trzeba wykonać i tam w jednej rubryce koło siebie była toxo i cyto. ech ci lekarza, a teraz musisz o dzidzię się zamartwiać. ale masz rację, na zimne dmuchamy i jesteśmy dobrej myśli:) pozdrawiam.
Basia.26
2006-04-24
07:54:25
Email
Emi ten pas działa, sama wiem po sobie, flakulec znika jak za dotknięciem różdżki:) tylko że mi przydałby się teraz mniejszy rozmiar, więc muszę na necie poszukać coś fajnego:)
Basia.26
2006-04-24
07:59:34
Email
http://www.pani-teresa.com.pl/ ja mam ten pas uniwersalny 30 zamknięty. ale widzę, że jest też jakiś typowo poporodowy. jednak chyba zamówię ten uniwersalny, chyba rozmiar s bo kurcze coś dziwne te obwody brzucha tam w tabeli są podane. no i jakoś nie widzę, żeby tu był sklep internetowy hm...
Basia.26
2006-04-24
08:15:49
Email
http://www.dlapacjenta.pl/sklep/product_info.php?products_id=604 tu jest chyba najtaniej co znalazłam. w HINDIANKA jest nawet po 55!!!! a tu 43 zł:)
Basia.26
2006-04-24
11:26:27
Email
wiecie co, czekam aż Miłek się obudzi, żeby na spacer isć. spał ładnie w nocy- od 20 do 3.30. potem od 3.50 do7 i od 9 do teraz. jadł ostatnio o 7. widzę, że robi coraz większe odstępy między karmieniami:)i nie ma żadnej siły, żeby go zmusić do jedzenia wcześniej niż on sam chce. nie pociągnie cyca i koniec, za to jak już jest głodny to je aż słychać jak mu do brzucha wpada, haha. dziewczyny jak ubieracie maleństwa/? przecież w tych wózkach to się robi istny piekarnik. ja zakładam kaftanik i sweterek. do tego ogrodniczki dżinsowe i rajtuzki. już nawet buciki odpuszczam. na moim termometrze w wózku w słońcu wczoraj pokazało 38 stopni, a w wóziu ani wietrzyk nie wieje ani nic co mogłoby dziecko schłodzić. dziś jeszcze idę kupić taką bardzo cieniutką czapeczkę.
Kajka
2006-04-24
11:43:09
Email
mam taki pas... strasznie niewygodny jest:( ani sie schylic ani zgiac... tylko prosta postawa i w dodatku najlepiej stac bo usiasc jest niewygodnie niemowiac juz ze strasznie zle sie w nim karmi dziecko... porazka, a gatki znowu zjezdzaja ...
polishgirl
2006-04-24
11:46:17
Email
Własnie, wczoraj tak ciepło było jak w lecie, ubrałam Maksia w body z długim rekawkiem i sweterek, rajtuzki i spodenki z bawełny, ale wydawało mi sie ze jest mu za ciepło, zreszta zobaczyłam ze dostał potówek przy szyjce, wiec póxniej ubrałam mu juz na te body bawełniana bluzeczke i było ok. Napewno nie było mu za zimno. Tak widać że bedziemy mieć od razu lato, bez wiosny. Chociaz trochę sie zmartwiłam , bo w niedziele mamy miec chrciny i sprawdziłam pogode na necie, to ma byc 13 stopni i deszcz, wiec jesli sie sprawdzi to trochę będę zawiedziona, bo miałam nadzieje ze bedzie tak ładnie jak ostatnio. basia faktycznie bardzo ładnie ci Miłek pzrespał noc, mojemu tak raz się zdarzyło że spał prawie 7 godzin, chcociaz dzisiaj przespał 5 do pierwszego jedzenia, wiec tez nie jest źle.
bela
2006-04-24
13:47:03
Email
hej !!!!!!!!!!!!!!znow jestem tylko chwilowo bo przeprwadzka z 2 tyg przedluzyla sie na caly miesiac.DZis przeczytalam sobie wszystkie zalegle wpisy tak wiec jak juz bede miec internet to bede na biezaco.A przeprowadzam sie chyba w tym tygodniu tak zeby od maja juz mieszkac u siebie.Oj roboty bylo duuuzooo ale...Pozostalo drobne sprzatanko i mycie okien ale to bede robic juz tam mieszkajac.I oczywiscie jeszcze musze zalzyc inernet ale to kwestia jednego dnia.Pozdrawim wszystkich .!!!!!!!!!!wiecej o tym co dzialo sie u mnie podczas niebytu tu napisze juz (mam nadzieje) wkrotce od siebie!!!!!!!!!
Goga66
2006-04-24
16:26:36
Email
Dziewczyny - pilnujcie, zeby lekarze mówili, jak duże jest ciemiączko. Taka normalna średnia, to 2x2 cm. Zuza miała na opuszek palca czyli 0,5 x 0,5. Bardzo malutkie. Od 1 cm w dół (przy urodzeniu) nie podaje się witaminy D albo bardzo zmniejszoną dawkę a latem w ogóle. Przy dużym podaje się zazwyczaj więcej wit. D. Olu, dużo dzieci ma tak duże ciamiączko jak Amelka i to o niczym nie świadczy.
Goga66
2006-04-24
16:30:47
Email
" U niemowląt szwy łączące poszczególne kości czaszki są jeszcze niezrośnięte i w związku z tym objawy wodogłowia są dość łatwe do zauważenia. Stwierdza się nadmierne powiększanie się obwodu głowy, ciemiączko może być twarde i uwypuklone. Skóra głowy staje się cienka i błyszcząca, a żyły w jej obrębie są nadmiernie poszerzone i wypełnione. Poza tym mogą pojawić się takie objawy jak wymioty, niepokój dziecka, tendencja do "patrzenia w dół" (tzw."objaw zachodzącego słońca") i wreszcie czasami drgawki. " Olu, nie wiem czy Twoja lekarka sensownie diagnozuje wodogłowie po ciemiączku. Zajrzyj sobie www.wodoglowie.pl
Inka
2006-04-25
11:19:15
Email
Czesc dziewczyny!!! Paskudna pogoda jest dzisiaj. podobnie jak Wy ubieralam swojego Misia jak bylo cieplo. Jak byl ubrany za cieplo to sie krzywil, prezyl, stekal...musialam go wtedy przebrac w bardziej letnie ciuszki. Olufa nie martw sie. Czasami faktycznie lepiej jest dmuchac na zimne. Ale na pewno wszystko bedzie dobrze. Moj Misio ostatnio budzi sie o 4 rano i jest gotowy do zabawy.Chyba zaczyna mu sie w koncu ustalac jakis w miare regularny rytm dnia i pory karmienia. Bo teraz mam problemy z pokarmem ale to albo dlatego ze wszystko sobie poprzestawial ze spaniem i jedzeniem albo ma ten skok wzrostowy?? i je za dwoch. A ja przez ta oponke mam problem z bluzeczkami bo wszystkie podjezdzaja do gory na brzuszku...koszmar. Chyba musze zrobic dokladne porzadki z ubraniami.... O troche sie przejasnia. Moze jednak uda sie dzisiaj wyjsc na spacerek....
Basia.26
2006-04-25
14:47:42
Email
u mnie już jest pięknie, ale tak do 13 to był regularny deszcz. a teraz już słonko piękne:) wróciłam z Miłkiem od lekarki, byłam na kontroli no i po receptę na witaminki:) wszyscy byli nim oczarowani, niesamowicie gaworzył, śmiał się, a jak zobaczył nad sobą trzy pielęgniarki to już tak zaczął się śmiać, że ona wszystkie go po kolei brały na ręce:) a lekarka też była oczarowana:) ech, już łamie kobiece serca ten mój mały skrzat. no i przytył 1 kg od 22.03:) teraz waży 6070. i ma 67 cm. obwód główki to 41 a klatki piersiowej 40:) napiszcie jakie wasze dzieciaczki mają wymiary. do pani doktor tez się uśmiechał i gaworzył, dał popis dziś:) jutro ide z nim na kontrolę do Ośrodka Wczesnej Interwencji(OWI). bardzo poprawił się w trzymaniu główki przez ćwiczenia ze mną. już trzyma głowe jak się go za raczki ciągnie do góry. no i jak jest w pozycji siedzącej to też sztywno ma główkę. przez te dwa tyg bardzo duże postępy zrobił. opłacało się non stop ćwiczyć:) co do brzucha to mi pas brzuszny bardzo pomógł, zrobie sobie zdjęcie w obcisłej bluzce i wam pokaże, brzuch mam płaski, ładnie wygląda. jeszcze tylko trochę jędrności mu brakuje, no ale nie chce mi się ćwiczyć:( a tu lato blisko
basienka25
2006-04-26
09:51:07
Email
Dziewczyny trzymajcie kciuki za moja Olke.Dzis idziemy na szczepienie.
Basia.26
2006-04-26
12:42:46
Email
basieńka i jak poszło?? bo Miłosz miał dzis pobieraną krew do analizy.. nakłuli mu paluszek i pobierali krew do takich trzech rureczek, dwie poszłu spoko, ale przy trzeciej płakał. wystarczyło jednak, że tylko pani zatrzepała jakimś tam pudełkiem i już się śmiał:) także pierwsze koty za płoty. no i mocz do analizy dalam. ech, co ja sie naczekałam, żeby to siusiu złapać. jak nie trzeba to leje po mnie przy zmianie pieluszki, a jak potrzeba to nic. w koncu chyba po pół godz siknął jakieś dwie łyzeczki, no i to zaniosłam do analizy.
basienka25
2006-04-26
15:44:25
Email
My juz jestesmy po. Ola byla dzielna i w dobrym humorze.Tylko troszke zaplakala a dostala dwa zastrzyki.No i przestalo jej sie podobac juz jak ją ubieralam, ale tak jest zawsze:) A po za tym... cóż...hm .Ola urodzila sie jako kluseczka a teraz cos malo przybiera na wadze.Za dwa miesiące przytyla tylko kilo:( Malo,zastanawiam sie dlaczego, przeciez pokarmu mam duzo, karmie czesto, a i Ola ladnie ssie,No tak mi sie wydaje.Po za tym wszystko w porządku, za 3 tygodnie idziemy na ważenie.Zmeczylam sie tym spacerkiem do przychodni:)
Inka
2006-04-27
08:17:43
Email
To gratulacje Basienka ze Ola byla taka dzielna. My szczepienie mamy w polowie maja. Mam do Was pytanie: czy USG bioderek trzeba robic za dwa miesiace czyli u dwumiesiecznego niemowlaka? Bo ja mam termin dopiero na lipiec a wtedy misio bedzie miec 4,5 miesiaca. Czy to jest bez roznicy?
basienka25
2006-04-27
10:26:11
Email
My robilysmy usg bioderek jak Ola miala 5 tygodni.Nastepne doktor wyznaczyl za trzy miesiace.tez na lipiec
polishgirl
2006-04-27
17:09:31
Email
A my nie robiliśmy Usg bioderek. Tak sie zastanawiam, czy wszystkie dzieci powinny mieć zrobione usg, bo nasza pediatra nic o tym nie wspomniala, na pierwszym szczepieniu, a ja zapomniałam zapytac.
Basia.26
2006-04-27
17:11:09
Email
po skończeniu przez dziecko 3 miesiąca bioderka kończą jakiś tam proces kształtowania. dlatego własnie w 4 czy 5 miesiącu zaleca się zrobienie uSG:)
Basia.26
2006-04-27
17:22:02
Email
dziewczyny, ja oszaleję. u mnie jest taki skwar, że już sama nie wiem jak ubierac dziecko. na dworze jest masakrycznie. na spacer wychodzę o 8.30 i wracam o 12. w późniejszych godzinach nie da się wytrzymać na dworze. można się usmażyć. żar leje się z nieba. a w wózku jest jeszcze goręcej, bo budka nie dopuszcza wiatru no i robi się zastój gorącego powietrza. dzis małemu o godz 10 zdjelam kaftanik i był w body bez rekawków i w bawełnianych spodniach (półśpioszkach). czapeczkę tez zdjełam, bo w wózku i tak nie ma wiatru a główka mu się pociła. mam nadzieję, że uszek nie przewietrzyłam mu. wczoraj widziałam jak takie 3 miesięczne dziecko ludzie wynieśli na balkon na rękach i też było bez czapeczki. nie wiem, czy dobrze robili, bo na balkonie to może zawiać. z resztą nie ma reguły. jedno dziecko zawieje w wózku a inne może być noszone na wietrze i nic mu nie będzie. no tak czy siak ja dziś zaryzykowałam. nie widzę, zeby coś było nie tak. ale już na prawdę nie wiem jak w domu go trzymać i jak na dwór ubierać. w domu miał body z krótkim rękawkiem i zauwazyłam że ma przedramiona zimne, więc założyłam zamiast body kaftanik z dł rękawem i leciutkie śpioszki. ja oszaleję. już nie wiem po prostu co zrobić... modlę się o ochłodzenie. a co do czapeczek, zakłada się je nawet w taki upał zeby uszka ochronić, a czy zauważyłyście, że te pseudo czapeczki są tak uszyte, że uszy non stop z nich wyłażą?? mam co prawda taką czapeczkę, z której nie wychodzą, jest cieniutka, ale z drugiej strony ona zakrywa niemal pół twarzy i ma strasznie grube troki do wiazania przez co się Miłosz poci.... jak już wcześniej wspomniałam- oszaleję... i z gorąca i z niewiedzy.
emi
2006-04-27
21:41:00
Email
Basia to witam w klubie. Ja tez nie wiem jak ubierac Kube zeby nie było mu za goraco. Boje sie tez z drugiej strony zeby nie zmarzł:( A mam pytanko co do tych pasów wyszczuplajacych: czy ktoras z was uzywała moze czegos takiego:http://www.allegro.pl/item99972560_figi_z_pasem_wyszczuplajacym_chudna_razem_z_toba.html Bo zastanawiam sioe czy kupic sam pas czy połaczony z figami. Nie wiem co lepsze?
polishgirl
2006-04-27
22:27:55
Email
Basia, ja też nie wiem jak ubierać małego. Chociaz wole jak jest cieplej niz zimno, bo mój maluch nie lubi sie ubierac grubo i płacze. W kazdym razie dzisiaj ubrałam mu cienki kaftanik, body z długim rękawkiem i spodnie bez rajtuzek tylko skarpetki. Wyszłam z nim około 11 , nie było tak strasznie gorąco, do słońca owszem cieplutko, ale w cieniu to troszke chłodnawo. Tez boje sie żeby go nie przewiało i żeby nie zmarzł ale z drugiej strony jak bedzie mu za gorąco i sie spoci, a jak go przewieje to jeszcze gorzej. Tak dzisiaj w parku obserwowałam jak inne mamy ubieraja swoje dzieci, to te dwu , trzylatki były w krótkich rekawkach, a te maluchy w wózkach to nawet poprzykrywane kocem, ja swojego nie przykrywałam. a wogóle to ostanio mojemu Maksoi coś sie poprzestawiało, bo jak wychodzimy na dwór i zasnie , to budzi sie za godzinke i płacze, dziaisj było to samo , wczoraj tez, wyciagnełam go więc z wózka i dałam cycka, bo sama nie wiem czy płacze z głodu czy np. mu za goraco. Ale wczoraj chyba to chiało mu sie pic, więc trochę popił z piersi. Dzisiaj z kolei to postanowiłam wziąć troche wody butelkowej przegotowanej i jak bedzie mu sie chcialo pic to mu dam, no i o mało nie umarłam , bo dałam mu tą wode i zaksztusił sie tak strasznie ze nie mógł zacząc oddychac. O matko, ale się wystraszyłam. moja wina bo dawałam mu na leżąco w wózku. Dziewczyny a wy dopajacie swoje maluch , bo ja już sama nie wiem, w książkach i gazetach pisza że tylko pierś i nie tzreba dopajac, no a jak mu sie faktycznie chce pić, może wodę spokojnie moge mu dawać.
polishgirl
2006-04-27
22:35:35
Email
acha , dziewczyny jeszcze jedno mam pytanko. A jak wy sie ubieracie na dwór, to znaczy czy nie obawiacie sie jak wieje wiatr ze przewieje Wam piersi, bo mama mi nagadała, ze musze uważac zeby nie zawiało piersi, i troche sie tym przejmuje, a tymbardziej jak sie troszke spoce i wieje wiaterek. sama nie wiem, przeciez to chyba nie przeszkadza jak jest tak ciepło. Jak uważacie???
basienka25
2006-04-28
07:43:19
Email
Ja swojej Oli daje herbatke, albo koperkowa albo rumiankowa.Dziewczyny u was naprawde tak cieplo??? wynosicie dzieci bez kurtek juz i bez czapeczek?? Jak szlam na szczepienie bylo ok 18stopni, zalozylam malej kurteczke, pod spod komplecik(spodnie, bluzeczka), a jeszcze pod spod spioszki i koszulka, no i skarpetki i buciki, oczywiscie czapeczke tez.Na sloncu pewnie bylo wiecej stopni ale nie uwazam zeby malej bylo goraco.Lezy przeciez w wozku, nie rusza sie.A co do piersi, polish, to tez slyszalam zeby uwazac.Najlepiej zakladac wkladki do stanika, mleko pocieknie, wiaterek powieje i gotowe.Ja to po tamtym zapaleniu strasznie uwazam na moje cycuszki, jeszcze do niedawna zakladalam podkoszulek pod bluzke, no ale teraz jest cieplutko, nie nosze tylko duzych dekoltow.
Inka
2006-04-28
09:40:13
Email
Ja tez mam problem jak ubierac malego. Ostatnio zakladam mu body z kroetkim rekawem na to kaftanik spodnie i skarpetki. Rajstopek nie zakladam bo zauwazylam ze moj Misio nie lubi ciepla tzn. jak jest za cieplo w domu albo jest za cieplo ubrany to placze prezy sie w ogole jest marudny. Do niedawna tez zakladalam podkoszulek ale teraz juz jest za cieplo. A USG bioderek mielismy robione w kilka dni po urodzeniu i maial sie zglosic do poradni za 2 miesiace. To zadzwonilam a tam dopiero terminy na lipiec!!!! I poprostu nie wiem czy wiek dziecka ma jakies duze znaczenie do tego USG bo jak tak to bede szukac gdzies indziej....Dzisiaj tez jest u nas sliczna pogoda. A co do czapeczek to ja zakladam ale nie wiem jaki to sens skoro wystarczy ze dwa razy przekreci glowa i uszy ma nie wierzchu.
Basia.26
2006-04-28
12:12:49
Email
ja daję herbatkę Hipp ułatwiającą trawienie. podaję ją juz od pierwszego miesiąca, sama też ją piję. wcześniej to tak sporadycznie, ostatnio praktycznie wcale nie dawałam, nie było potrzeby, za to teraz non stop muszę mieć butelkę w pogotowiu. dziś nie wziełam ze sobą butelki na spacer no i doświadczyłam przyjemności karmienia w centrum miasta na ławce:) u mnie teraz jest 24 stopnie w cieniu. w słońcu jest duuużo więcej, a w wózku też jest strasznie gorąco. tam nie ma przewiewu, więc lekko ubieram malucha . dziś ma kaftanik, spodnie bawełniane i body z długim rękawkiem. na nóżki zarzucam pieluszkę flanelową. zaraz jade do pracy, bo muszę przez tydzień popracować, zastepuję kierowniczkę, która idzie na urlop. więc w samochodzie małemu ściągnę kaftanik. dobra, idę budzić tego małego gangstera, nakarmię, przewinę & go to work:)
Basia.26
2006-04-28
12:15:02
Email
emi, ja tego pasa bym nie kupiła z tego względu, że nie wiem jak na pośladkach leżą te figi. wiesz, to tak jak z majtkami, jedne pełne leżą super, a inne dzielą pośladki na 4 części i robią się takie góry-doliny, co brzydko przez spodnie widać.
emi
2006-04-28
12:47:58
Email
a tez dopajam mojeko małego herbatka Hipp albo Bobo vita daje rumiankową lub na trawienie. Basia chyba masz racje co do tego poasa z majtkami chyba kupie sam pas:) Mam tez pytanko: czy to usg trzeba robic czy lekarz na nie kieruje, bo my nic takiego nie robilismy i lekarka tez nic nam o tym nie mowiła. A co do ubierania to moj Kubus jest cieplolubny ale chyba musze go troche pohartowac bo boje sie ze pozniej bezie miał kłopoty jak go gdzies przewieje.
emi
2006-04-28
14:08:08
Email
A tak poza tym to u nas dzis jest okropna pogoda, od rana pada deszcz:( mam nadzieje ze w weekend sie poprawi.
polishgirl
2006-04-28
19:27:26
Email
My w niedzielę mamy chrzciny naszego małego brzdąca, a pogoda sie szykuje nie ciekawa, ma byc u nas 13 stopni i deszcz, mam nadzieje ze sie nie sprawdzi. trochę obawiam się tych chrzcin , czy mały wytrzyyma bez płaczu ten czas, nakarmie go przed wyjsciem, ale on raczej nie jest przyzwyczajony do spania na rekaw , wiec nie wiem jak to bedzie. No nic zobaczymy.
Inka
2006-04-29
06:49:48
Email
Witajcie w paskudny poranek (przynajmniej u mnie). Polish chyba masz racje z pogoda. U mnie jest zimno, pochmurno i leje. Ale jutro moze bedzie lepiej? Emi nam zrobili to USG w szpitalu jak lezelismy na oddziale a potem lekarz (z oddzialu)kazal sie zglosic na USG kontrolne. Zapytaj sie najlepiej pediatry czy to nalezy robic czy nie.
Basia.26
2006-04-29
09:29:42
Email
u mnie też dziś okropnie. pada deszcz, siedzę w domu... mąż na budowie... zakupów nie mam... mam nadzieję, że wróci wcześniej i zdązę jeszcze wyskoczyć coś kupić. Polish, wiadomo, ze fajniej jak jest słoneczko niż deszcz. na naszych chrzcinach też się nie zapowiadało na ciekawą pogodę, a zaraz przed wyjściem z domu wyszło słonko i myślałam, ze się ugotuję w futrze ;) z drugierj strony chrzciny to nie wesele, więc już pal licho tę pogodę, byleby Maksim się dobrze spisał w kościółku:)
Basia.26
2006-04-29
09:30:16
Email
OLUFA, odezwij sie, martwię się o Was...
JOLA-JOLKA
2006-04-30
17:04:55
Email
Witam.Trochę się nie odzywałam.Miałam trochę problemów.Teściowa mi zmarła.Raz widziała naszego maluszka.Bardzo chorowała.Dziewczyny trochę czytałam i widzę, że jest Wam ciężko.Trzymam za Was kciuki.Odezwę się potem.
olufal
2006-04-30
17:06:23
Email
Amelia jest chora.ma stan zapalny watroby nie slyszy na ucho,ma opoznienie psychomotoryczne.wszystko to wskazuje na przebyta cytomegalie chodz pewnosci nie mamy.teraz jestesmy we francji i we wtorek mala idzie do szpitala zrobic wszystkie testy. Basia dzieki za pamiec-trzymaj za nas kciuki! Powdrawiam Ola
Goga66
2006-04-30
19:14:41
Email
Olu trzymam kciuki za Twoją ślicznotkę. Biedne maleństwo:( Ucałuj kruszynkę ode mnie.
emi
2006-05-02
22:46:11
Email
Olu trzymam kciuki za malenstwo i wierze ze wszystko bedzie ok. Trzeba w to wierzyc. Wiem co czujesz bo ja bardzo boje sie o serduszko Kubusia:( Przed jego urodzeniem nie wiedziałam co to strach o własne dziecko.
emi
2006-05-02
22:46:55
Email
A tak wogóle to od soboty mam doła bo pokłóciłam sie z moim mezem:( Mam juz dosc:(
JOLA-JOLKA
2006-05-03
09:45:23
Email
Olu wierzę gorąco, że wszystko się ułoży.Emi ja też miałam kryzys.Nie radziłam sobie z niczym.Ciągle siedzialam z małym.Nic nie mogłam w domu zrobić.Ale wyżaliłam się mamie i trochę mi pomogła.Teraz mąż też wziął się trochę do pomocy.Też miałam dość jak w domu bałagan, ja w piżamie i brak obiadu.Muszę sobie jakoś zacząć układać cały dzień, ale nie wiem jak to zrobić.Dziewczyny jak wy sobie radzicie w domu?Ja siedzę z maluszkiem, bo mu się nie odbija i każą mi z nim siedzieć w pokoju, żeby mu się nie ulało.Dziewczyny trzymam za Was i za wasze maluszki kciki.Pozdrawiam
basienka25
2006-05-03
10:11:23
Email
Chyba u każdej z nas są lepsze i gorsze dni. Ja też mam właśnie kryzys w małżeństwie:( i nie wiem już naprawdę czy to się ułoży. Czasem myślę,że lepiej bym sobie radziła bez męża.Właśnie pojechał sobie na ryby, zamiast wykorzystać wolny dzień i zająć się dzieckiem.A to całymi dniami w pracy siedzi.No ale co go obchodzi, własne przyjemności są najważniejsze.Mam juz dosc tych odwiedzin, chrzcin i innych imprez, bo i tak malo z tego korzystam, musze zająć sie w tym czasie Olą jak mężuś świetuje.Ja oczywiście nie mam do tego prawa:(( Też mam doła:( I wiecie co jeszcze??? Oli wciąż nie odpadł pępek!!!To już 10 tygodni.
MAti
2006-05-03
15:35:56
Email
Basia faceci tak maja ja wychowuje sama moje malenstwo moj mnie popil jak bylam w ciazy wiec ....Nie uznal dziecka bo jest za granica i nie przyjedzie nie mowiac juz o alimentach ale jest mi dobrze wyobrazam sobie jak cie to musi bolec ale w tym wszystkim uciesz sie ze chociaz chodzi do roboty to glupio brzmi ale tak jest !!
emi
2006-05-04
09:37:38
Email
hej:)u nas kryzys juz minał chociaz myslałamz esie wszystko rozsypie. Moj maz tez nie za duzo zajmuje sie Kuba chociaz sa ponoc tacy faceci ktorzy wogole nic sie nie chca zajmowac jakby dzieci nie były rowniez ich. Ja po prostu mowie mezowi ze ma wziasc małego bo ja ide np. sie wykapac albo zeby przewinał bo ja cały czas to robie. W koncu dziecko to wspolna sprawa. Jola ja tez jeszcze nie do konca potrafie sobie poukładac, sprzatanie, gotowanie i opieke nad Kubusiem. Jednak powolutku sie ucze i mam nadzieje ze niedługo wpadne w jakis stały rytm. Zreszta kuba sam juz zaczyna sie bawic jak go połoze np. na macie i wtedy mam czas zeby sie np wykapac:) Basia co do imprez i zajmowaniem sie dzieckiem to moj marz tez roznie ma. Czasem sie zajmuje ale wiesz faceci chyba jednak nie radza sobie z tym tak jak kochane mamusie. Moj tez duzo pracuje i wiem ze jest zmeczony. Fakt faktem ze my mozemy sie połozyc w czasie dnia a oni w pracy nie bardzo. Ale i tak staram sie zostawiac małego z mezem jak najwiecej. Czasem wole zeby on był z Kuba (nawet jak tylko sobie razem leza:) )a ja sobie w tym czasie np ide poprasowac.Probowałas mu zostawic malenstwo i powiedziec ze wychodziss bo jestes umowiona?? A na imprezkach to ja tez prawie cały czas jestem z małym w drugim pokoju bo on wtedy robi sie nagle głodny i marudny:( Ale taki los matek, mam nadzieje ze niedługo z tego wyrosnie. Co do pepuszka to bardzo długo sie trzyma. A pytałas lekarki co z tym robic??? Qurcze wiecie co widze ze mimo wszystko faceci to sa z Marsa a kobiety z wenus:)) Czy ktoras z was czytala ta ksiazke?? Ja przeczytałam kawałek i stwierdzam ze duzo w niej prawdy. Pomaga zrozumiec ta brzydsza płec;)) A na wszelkie doły polecam długie spacerki po trudnym terenie (sama to ostatnio testowałam) odrazu na wszystko sie inaczej patrzy:))
emi
2006-05-04
09:43:08
Email
Mati a wiesz gdzie za granica jest ojciec dziecka?? Bo tam tez mozesz dochodzic sie alimentow i dostaniesz pewnie jeszcze wyzsze niz tutaj.To ze on nie uznał dziecka to jego problem ale powinien poniesc konsekwencje swojego postepowania. A wogole to podałas go na policje jak cie pobił?? Ja bym mu nie podarowała, szczegolnie ze mogł cos zrobic malenstwu w brzuszku.  
Inka
2006-05-04
13:00:51
Email
Ja tez mam problem zeby to wszystko jakos zgrac. Chociaz teraz juz jest troszke lepiej bo Misio zaczyna juz miec w miare stale pory spania, jedzenia itp.A te nasze doly to chyba biora sie glownie z przemeczenia i niewyspania. Ja na mojego meza nie moge narzekac. Czasami musze mu dac Malego a czasami sam mnie wygania zebym sie zdrzemnela, poszla wykapac itp. ooo potem napisze bo teraz maluch sie obudzil i chce pozwiedzac dom na raczkach u mamusi. wasze Szkraby tez tak lubi??
JOLA-JOLKA
2006-05-04
21:29:12
Email
Mój mały też lubi być na rączkach.Chyba nawet z tym noszeniem przesadzamy, ale jedynak, można go rozpieszczać.Teraz jest fajna pogoda.Dziś pół dnia byliśmy na dworzu.Wczoraj byliśmy na działce i takie miał maluch przeżycia, że jak wróciliśmy to po kąpieli spał od 22.45 do 4.15.Ale nie wiem dlaczego jak zaczyna się rozwidniać to budzi mi się co półtorej godziny.Lekarka przepisała nam Bebilon PEPti, bo raz mam bardzo dużo pokarmu, a raz bardzo mało i Mateuszek płacze.Czy dostałyście już okres?Ja urodziłam 19.02 i jeszcze nic.Karmie go piersią, ale i dokarmiam.Miałam cesarkę.Czy to ma jakiś wpływ?Cały czas jestem jakaś zdenerwowana.Dziewczyny nie wiem co się dzieje, ale nie mam ochoty na seks.Czy może dlatego, że jestem zmęczona.Może to coś ze mną?Koleżanka znalazła super sposób żeby sprawdzić czy mały widzi.Mianowicie kazała mi wystawić język jak mały się na mnie patrzy i jak on też wystawi to widzi.Wiecie, że dziś rano mi wystawił i był bardzo zdziwiony moim zachowaniem.Pozdrawiam i życzę spokojnej nocy.
polishgirl
2006-05-04
21:44:26
Email
Dziewczyny , czy uzywacie moze pigułek antykoncepcyjnych Cerazette? Bo nie wiem czy żeby zacząć brać Cerazette trzeba dostać okres.?? Bo ja jestem 2 miesiące po porodzie, lekarz powiedział że juz mam owulacje wiec musze uważac, przepisał mi Cerazette, ale w ulotce wyczytałam że należy zażyć pierwszą tabletke w pierwszym dniu okresu, ale ja jeszcze okresu nie dostałam i z tego co czytam , to moge dostać za kilka miesięcy, czy mam więc czekac z braniem pigułek,jak to jest?
basienka25
2006-05-05
07:56:25
Email
Polish , a lekarz nie powiedzial ci jak stosoawac te tabletki? Musisz czekac na okres??Przeciez to moze byc nawet za kilka miesiecy. Mi przepisala zastrzyk antykoncepcyjny Depo provera. Dziala 3 miesiace, potem sie bierze nastepny.Poki karmie piersia jest to dobra metoda.Ale wiecie co? Ja tez wcale nie mam ochoty na seks.Moglby dla mnie nie istniec.Ciekawe czy to sie niedlugo zmieni, bo męża mi szkoda.Troche.
emi
2006-05-05
09:16:17
Email
hej:) Ja jeszcze nie biore zadnych tabletek anty ale juz coraz czesciej o tym mysle, bo jakos nie usmiecha mi sie tak odrazu kolejne malenstwo. Co do sex-u to myslałam ze tylko ja mam taką awersje:) w sumie to chyba dla tego ze organizm spełnił role pierwotną (rozmnożenie) ;) a poza tym niestety ale jak sie kochamy to cos mnie jeszcze w srodku boli, zastanawiam sie czy nie zostawili mi tam jeszcze jakichs szwów:( chociaz juz ok 12 mi wyjeli. Durny lekarz dał mi nierozpuszczalne:( POrazka bo pozniej mi sie wrosły i wyciaganie ich było koszmarem:( Basia w sumie to mi tez szkoda mojego męża, ale przeciez nie bede sie zmuszała jak nie mam ochoty a do tego jestem zmeczona.
Inka
2006-05-05
13:01:04
Email
To fakt - zmeczenie bierze gore nad wszystkim.....Ja stosuje narazie Cerazette. I o dziwo nie mam zadnych skutkow ubocznych. Polish ja tez nie dostalam jeszcze okresu ale u mnie lekarz nie stwierdzil owulacji wiec je wzielam w ten dzien w ktorym je sobie kupilam. Bo gdyby chciala czekac do okresu to kto wie jak dlugo by to trwalo. Jezeli u ciebie juz lekarz stwierdzil owulacje a nie masz krwawienia to lepiej sie z nim skontaktuj zeby Ci powiedzial jak je brac.
Inka
2006-05-05
13:12:01
Email
Olufa i jak sie czuje Amelia? Co powiedzieli lekarze?
Goga66
2006-05-05
18:36:27
Email
Mati, możesz dochodzić alimentów od rodziców ojca dziecka. Olu, jak Amelka? Trzymaj się cieplutko
olufal
2006-05-06
12:21:57
Email
Czesc dziewczyny!Mamy wreszcie wyniki badan: cytomegalia -negatywna! toxpoplazmoza-negatywna!bioderka super,usg mozgu -super!Mala sie rozbudzila i gaworzy,smieje sie,rozglada i jest cala przeszczesliwa :)Tak strasznie sie o nia martwilismy...Amelia miala robione 3 testy przesiewowe sluchu i w trzech wyszlo ze nie slyszy na jedno uszko,pediatra sie zaniepokoila poniewaz to plus stan zapalny watroby i brak moich badan na cytomegalie sugerowalo ze mogl ja dopasc ten wirus.Trzeba bylo szybko zareagowac aby wirus nie zaatakowal drugiego uszka bo wtedy mala moglaby byc gluchoniema...Dziewczyny ile ja lez wylalam...W koncu moj maz nie wytrzymlmal,spakowalismy sie i pojechalismy potwierdzic i zrobic badania we Francji.I tu dla mnie wielki szok-oni nie maja badania przesiewowego u niemowlakow!Laryngolog zazdroscil ze w polsce sa te badania...Bref teraz juz tylko musimy zrobic badania sluchu aby sprawdzic czemu mala nie slyszy na uszko i czy jest mozliwosc wszczepienia aparatu czy nie.Pediatrzy sadza ze stan zapalny watroby i uszko jest wynikiem jakiegos wirusa ktorego moglam zlapac w ciazy.No wiec jeszcze troszke badan i zmartwien przed nami...buzka dla Was wszystkich
polishgirl
2006-05-06
14:05:18
Email
Olu, bardzo sie cieszę że badania wyszły w porzadku. Musisz sie trzymać i myslec pozytywnie a wszystko sie dobrze ułoży. Trzymamy kciuki i pozdrawiamy.Buziaki dla Amelki
olufal
2006-05-07
15:04:57
Email
dzieki Polish.Ja juz w sumie sie uspokoilam,no jeszcze tylko to ucho i bedzie dobrze... A co do normalnego zycia moje drogie to miej wiecej wyglada tak samo jak u Was-nie mam czasu poczytac gazety! kupilam kiedys Gale myslac ze literatura lekka i przyjemna rozluzni mnie troche no i niestety nic z tego mam gazete dwa tygodnie i jestem w polowie...Prawda ze ostatnio biegalismy od szpitala do szpitala i nie mielismy czasu na wiele...Sex? a co to jest sex?szczerze wam powiem ze zupelnie mnie nie kreci a przed ciaza i w trakcie to strasznie...moj maz chodzi naladowany ale coz zmuszac sie nie zamierzam a ze Amelia w nocy budzi sie dwa razy o 2 i o 4 a potem o 6 to jestem tak padnieta ze nie w glowie mi igraszki.Teraz zaczne jej dawac butelke na noc wiec moze wreszcie sie na je i usnie... A maz? Hmm tak jak wasi faceci -od czasu do czasu wykapie mala i wezmie na rece aby jej sie odbilo ale co dziennie spiewa jej do snu :) Nie moge na niego narzekac.Chodze troche przybita bo w koncu dzidzia wiele zmienila i czasem-moze to glupio zabrzmi-ale brakuje mi wyjscia do kina czy restauracji nie mowiac juz o jakiejs imprezie ale wystarczy jeden usmiech perelki i jest OK :)Boli mnie troche brak czasu dla siebie i zazdroszcze jak maz sobei wychodzi na kwe czy piwo no ale w koncu taki nasz los mamuski ;) Buzka i trzymajcie sie!
polishgirl
2006-05-07
16:26:35
Email
Olu, a dlaczego chcesz dokarmiac Amelke na noc?? Masz malo pokarmu czy chcesz poprostu zeby dluzej spala?? Bo ja zaobserwowalam w nocy że mam bardziej twarde piersi, pelne mleczka, az mnie bolą, są tak twarde jak kamienie, wiec nie wyobrazam sobie że nie dałabym je małemu do ściagniecia. Myslałam że mogłabym w nocy odciagnąć troche mleka i zamrozic, tymbardziej że mamy wesele za miesiąc, ale nie chce mi sie siedziec przynajmniej pół godziny w nocy i odciagać. Strasznie opornie mi to idzie. Mam laktator ręczny Canpol , ale jest beznadziejny, nic nie ciągnie.
Goga66
2006-05-07
23:52:29
Email
Olu, bardzo się cieszę, że to nie cytomegalia. Zobaczysz - będzie dobrze :) A wątroba już OK?
Inka
2006-05-08
08:50:53
Email
Olu to super ze Amelka ma najgorsze za soba.Biedne Malenstwo tyle juz musiala przejsc badan. Ja Misia dokarmiam 2 razy o 2 w nocy i o 2 popludniu. W nocy budzil sie co godzine i kiedy zaczelam go dokarmiac to sie okazalo ze wcale takich piersi twardych (jak POlish) to nie mialam. Musialam miec za malo pokarmu i byl glodny w nocy. To samo bylo w poludnie. W nocy Olu Misio spi od 2 do 6. No i potem cycus. Ja nawet zazdroszcze mezowi ze idzie do pracy a ja zostaje w domu. i tez mi brakuje roznych wyjsc a przede wszystkim czasu tylko dla siebie (bez ogranieczen). Ale z drugiej strony tego czasu kiedy Misio jest taki malutki i spedzamy go razem nie zamienilabym nigdy. POLISH i zaczelas brac te tabletki Cerazette?
JOLA-JOLKA
2006-05-08
09:31:24
Email
Dziewczyny mojego szkraba też dokarmiam butlą, bo często płakał więc mu chyba nie starczało.Wydawało mi ię, że mam za mało pokarmu i koleżanka poleciła mi piwo karmi bezalkoholowe i rzeczywiście pokarmu mam więcej.Wczoraj byliśmy na działce z Mateuszkiem i wszyscy znajomi przyszli go oglądać.Małemu się chyba bardzo podobało, bo stał się bardzo "rozmowny".Wieczorem pojechaliśmy z nim jeszcze do pediatry, bo oczko, które mu ropieje od urodzenia zrobilo się czerwonawe i dostaliśmy krople TOBREX.Jak wróciliśmy do domu to mały po kąpieli padł i spał od 23 do 5 rano.Trochę wrażeń mu zafundowali rodzice.Biedne dziecko.Pozdrawiam
Goga66
2006-05-08
12:41:29
Email
Jola, może mieć niedrożny kanalik łzowy. To dość częste. Przebija się go wtedy laserem. Byłaś u okulisty? A co do doklarmiania... Uważaam, że za szybko poddajecie się i zaczynacie dokarmiać. Każda kobieta przechodzi 1-4 kryzysów laktacyjnych, kiedy dziecko robi skok rozwojowy, potrzebuje więcej jedzenia, wtedy strasznie płacze i domaga się częściej jeść. Podanie butelki utrwala ten kryzys, organizm nie uczy się produkcji mleka i tyle... Miałam takich kryzysów chyba z 5 i wszystko wracało do normy po 2 dniach trzymania Zuzi prawie ciągle przy cycu
Goga66
2006-05-08
13:12:07
Email
Basiu 26 napisz do Adminki forum (wystarczy napisać na adres do kontaktu sklepu happymum i zaadresować w temacie do Administratora forum), żeby wyrzuciła wpisy Mapet vel. Dorotki ze strony dziecka. Uważam, że to wyjątkowe chamstwo. Prezentacje naszych dzieci powinny być nietykalne i chronione przed taką osobą.
polishgirl
2006-05-08
14:15:46
Email
Tak Inka zaczęłam brać Cerazette, narazie czuje sie dobrze, zobaczymy. Kurzce wróciłam własnie ze spaceru z małym i juz kolejny raz mały łobuz budzi mi sie w połowie spacerku i zaczyna płakać tak ze prawdopodobnie jest głodny, dlatego musze mu dać cyca, Siadam wiec w parku na ławce i karmie. Dzisiaj az mnie sutek boli , bo nadal karmie przez osłonki, bo bolą mnie sutki, dzwoniłam do poradni laktacyjnej i ani połozna powiedziała ze najprawdopodobniejmam bardzo wrażliwe sutki i mały ssie mocno, więc muszę je potraktowac lodem, robic okłady po karmieniu, zacząć od 2-3 minut i dojść do 15. Tak tez robiłam przez około tydzień jak kazała, moze nie po każdym karmieniu, ale mam wrażenie ze nic nie pomogło. Kurcze najprawdopodobniej bede cały czas karmic przez te osłonki.
JOLA-JOLKA
2006-05-08
14:22:24
Email
Goga nie byłam u okulisty.Pediatra kazała mi stosować te krople przez 7-10 dni, a jka nie pomoże mam do niej wrócić.Mam problem, bo nie wiem jak ubierać małego.Chyba ciągle go przegrzewam.
Goga66
2006-05-08
14:43:34
Email
tym wszyscy mamy problem - jak ubrać dziecko przy tak zmieniającej się pogodzie. Jolu, mnie lekarze od razu powiedzieli, że jak będzie oczko ropieć dłużej niż miesiąc, to trzeba iść do okulisty, bo to wtedy prawie na pewno kanalik łzowy jest niedrożny
basienka25
2006-05-08
15:17:02
Email
Ja tez tak Goga mysle.Im czesciej przystawia sie dziecko do piersi tym wiecej mleka sie produkuje.Moja Olcia to tez maly glodomorek.Malo przybiera na wadze i pediatra powiedziala czesciej przystawiac do piersi nawet co godzine i czesciej, ale nie dokarmiac sztucznym.I ja chocby nie wiem co sie dzialo bede ją karmić cycusiem i tylko cycusiem jak dlugo sie da.Ide wlasnie obudzic szkraba,spi juz ponad 2 godzinki a pora karmienia juz. Musze troche ją podtuczyc dlatego karmie z zegarkiem w ręku.
Basia.26
2006-05-08
16:37:27
Email
dziękuję Goga
polishgirl
2006-05-09
09:15:42
Email
Basia a co tam u was. Jak spacerki z Miłoszkiem? Nic ostatnio nie piszesz?
emi
2006-05-09
14:57:32
Email
hej:) Ja tez Mojego Kubulka dokarmiam butla. Daje mu ja przed snem po kapieli a pozniej to juz cały czas z cycusia ale wydaje mi sie ze ostatnio amm bardzo mało pokarmu, no chyba ze dłuzej nie karmei to sie troche nazbiera:)) Jolka na zatkane kanaliki łzowe oprócz kropli trzeba jeszcze robic taki masazyk w kaciku oka przy nosku od brwi w dól i w góre. Trzeba tak uciskac kilka razy dziennie. Mojemu Kubusiowi dzieki temu odetkał sie kanalik i nie trzeba było robic zabiegu. Qurcze wiecie co moj mały budzi sie w nocy co trzy godziny a ja juz tak chciała bym zeby sobie dłuzej pospał, bo jestem juz zmeczona. Maz narzeka ze sie juz nim nie inetersuje a ja po prostu nie mam siły, a jak sobie pomysle ze o 2 juz pobodka na karmienie to chce jak najszybcioej isc spac:( A tak poza tym to super pogoda sie zrobiła;)) Oby juz tak zostało:)
emi
2006-05-09
15:00:35
Email
Olu bardzo sie ciesze ze wyniki Amelki okazały sie takie:) Pewnie jestes juz o wiele spokojniejsza i Amelka pewnie tez to wyczuwa:))
Kajka
2006-05-09
15:51:46
Email
kurcze chwile temu rozmawiakysmy o objawach rodzeniaczy o problema i o samopoczuciu w ciazy ... a ty juz nasze dzieci takie duze... Filipek jak sie urodzil mial 52 cm a teraz go zmierzylam i 66cm ma a waga z 3500gr urodzeniowych podtuczylam go do 5300gr a ma 3 miesiace:) rosnie jak szalony i z kazdym dniem coraz bardziej jest kumaty wie co i kiedy bedziemy robic ... tylko mamy maly problem bo caly czas mu sie ulewa:( ale podobno to po tatusiu:) mam nadzieje ze juz niedlugo sie to skaczy:) POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE I WASZE POCIECHY I NA SPACERKI POLECAM WYCHODZIC BO SLICZNA POGODA W KONCU I DO POLSKI PRZYSZLA :)
emi
2006-05-09
16:23:15
Email
Kajka jak to mozliwe ze w 3m-ce az tyle cm urósł??? Moj KUba urósł dopiero 4cm.
polishgirl
2006-05-09
16:48:40
Email
kUrzce , spacerki.... ja dzisiaj juz mam dosć jestem taka zła, juz trzeci dzień jak wychodze z moim maksem, to płacze w połowie spacerku, albo uda mu sie zasnąc i budzi się i płacze tak jak by był głodny, tak było wczoraj, a dzisiaj , juz specjalnie wyszłam z nim troche później około godziny 14, był juz taki spiący, ze jak go karmiłam to usypiał, wydawało mi się ze najadł sie porządnie bo nawet wypluł juz cycka, poszlismy więc na spacer, a on zamiast zasypiac to lezy i sie usmiecha do mnie w wózku, myślałam ze zaraz zasnie bo przeciez jest śpiący, ale gdzie tam , zaczął po niecałej godzinie płakac tak że juz chyba wszyscy w parku nas znaja. Normalnie odechciewa mi sie tych spacerów.
basienka25
2006-05-09
17:02:44
Email
Polish, a moze jest mu za gorąco albo niewygodnie.Czy ty tez dokarmiasz malego sztucznym?:) czyzbym tylko ja sie upierala przy tylko cycku?
Basia.26
2006-05-09
20:04:47
Email
Basiar, nie bój się, ja też tylko cycuś:) Miłosz urósł z 57 cm na 69 i z 3800 na 6300:) także też są postępy, a ma dokładnie 3 miesiące i 4 dni:) my spacerujemy codziennie po około 4 godziny. czasem wytrzyma te 4 godziny, czasem po dwóch jest marudny. tak sobie trasę ustalam, ze jak coś, to po dwóch, trzech godz jestem u szwagierki (ma autoserwis) i tam w pokoiku go karmię i ruszamy dalej:) chodzimy na ten fitness dla maluszków, jest na ćwiczeniach wesoły, śmieje się, rozrabia:) a potem zapada w 3-godzinny sen:) idę wtedy do parku, czytam gazetę a Miłek śpi. ubieram go w body na długi rękaw i spodnie bawełniane. przykrywam pieluszką flanelową. aha, no i buciki i czapeczka leciutka.. czasem ubieram body z krótkim rękawkiem i na to kaftanik z długim. w zapasie mam kocyk, jakby się zerwał wiatr albo ochłodziło. staram się nie przegrzewać maluszka, bo potem piecuch urośnie:) OLUFA, świetnie, że Amelia trzyma formę:) wiedziałam, że dziewczyna tylko dopomina się o więcej rodzicielskiej uwagi, hihi. aha, od trzech dni daję Miłkowi jabłuszko tarte z Gerbera:) tak dziennie jedną łyżeczkę, ale ta łyżeczka to jakieś 10 porcji dla niego, hihi;) a dziś to nawet dostał jabłuszko z marchewką:) na razie nie widzę żadnych objawów uczulenia ani złego trawienia:) lekarka mi już radziła podawać te "potrawy". POLISH mój maluch zdecydowanie lepiej znosi spacery odkąd ma pod głową podusię taką małą. po prostu jest wyżej, mnie widzi lepiej no i coś tam więcej zza budki widzi:) wcześniej też marudził. no i zwróć uwagę, czy jak wyciągasz Maksima z wózka to cz nie ma czasem spoconych plecków, jeśli tak, to lżej go ubierz, a ewentualnie weź kocyk do okrycia. ja wczoraj na spacerze trochę marzłam, bo wiał silny wiatr, a Miłek się gotował, bo pod budką to sauna była.
Basia.26
2006-05-09
20:10:22
Email
aha, no zamiast spodni bawełnianych daję np rajstopki, no i buciki. i już nic więcej na nóżki. aha, no i PRZYłAPAłAM DZIś MIłOSZA:)))))) wyobraźcie sobie, że siedzi sobie Miłek w huśtawce, dałam mu takiego małego misia z pomarańczową czapką na nóżki. po chwili idę z kuchni na niego zerknać, a on wpatrzony w miśka tarmosi go za tą czapkę i chwyta za nochala:)) pierwszy raz sam tak się zabawką zainteresował:)) nawet mnie nie zauważył, tak był przejęty tą zabawą:)
mapet
2006-05-09
21:33:32
Email
Basia ale ty debilka jesteś
emi
2006-05-09
21:43:52
Email
Qurcze zaczynam sie martwic bo moj Kuba przedwczoraj skonczył 3m-ce a urósł dopiero 4cm:(( a wasze malenstwa ponad 10cm. Czy to moze byc od tego ze ma ta dziure w serduszku?? Basiu moj maluch tez juz sam zaczepia zabawki a najlepsze jak patrzy sie w lusterko jak lezy na macie na brzuszku i gada sam ze soba;)) mozna pasc ze smiechu:)) Wogóle to on jest taki słodziutki:) CHyba sie zakochłam;)))) A co do spacerkow to ja chyba przegrzewam Kube ale boje sie zeby nie zmarzł:( Wogole ostatnio strasznie sie poci a szczegolnie poci mu sie głowka. Jak rano go biore to na poduszce ogromna mokra plama zostaje. Musze isc do lekarki bo to ponoc moga byc objawy krzywicy:( p.s. Niektórych forumowiczów (mapet)i ich teksty to radze ignorowac. Moze sie znudzi.
polishgirl
2006-05-09
22:44:17
Email
Ja karmię tylko piersią, nie dokarmiam i bede się starac nie dokarmiać. Dzisiaj kurcze cały dzień prawie leżał przy cycku, cos mi sie wydaje że to ten "kryzys laktacyjny". Kurde Basia ale Ci zazdroszczę tych czterogodzinnych spacerków. mam nadzieję że jak Maksim będzie starszy to też bedzie lepiej. Bo nawet nie moge odejść z dala od domu, np do sklepu, bo boje się że sie rozwrzeszczy. A moze ja go nauczyłam zasypiania przy cycku, bo własciwie to tak zasypia przeważnie. No ale wcześniej nie zdarzało sie tak często żeby tak płakał jak wychodzilismy na spacer, zasypiał i spał nawet 3 godziny. Moze faktycznie było mu goraco. Chociaz tez staram sie go za grubo nie ubierać, ale wczoraj dałam mu pod spodenki bawełniane rajtuzki, a dzisiaj bez rajtuz , ale za to miał body z krótkim rekawkiem, koszulka z długim i welurowa kamizelka, bo bałam sie ze jest chłodno, wiał wiatr. Moze macie racje ze jest mu za goraco i dlatego nie spi spokojnie. Jutro spróbuje ubrac go lżej i zobaczymy. Mam nadzieję ze te spacery nasze sie poprawią , bo strace ochotę. A pod głowę daje mu podusię, taka małą.Mój Maksim tez nie urósł za duzo, jak go mierzyliśmy na ostatnim szczepieniu tym 6 tygodni po porodzie to urósł 1,5 cm, zobaczymy jak teraz bedzie.
Basia.26
2006-05-10
07:11:31
Email
nie wiem jaka jest reguła, ile dziecko powinno roznąć. ja myślę, że znowu mój Miłek coś za szybko rośnie. córeczka sąsiadki ma 7 miesięcy i 67 cm, a Miłek 3 miesiące i 69. nie wiem jak to interpretować, jedno wiem na pewno, za szybko mi synek z ubranek wyrasta. ostatnio przez tydzień urósł 2 cm... kupuję już ubranka na 74 cm. tydz temy były za duże, teraz już w sam raz... no i zaraz znów muszę kupić jakieś body na krótki rękaw, bo wyrośnie. chyba własnie dlatego chwalę sobie rajtuzki, bo one są rozciągliwe i w nich nawet długo "pobiega:)" a spodnie bawełniane są fajne, ale szybko bu z pupy lecą:( Emi, zabawa z lustrem jest faktycznie nieziemska:) Miłek śmieje się do siebie jak wariat:) Polish, może własnie przegrzewasz maluszka:(koleżanka mi powiedziała, że dziecko w ciepłe dni mamubierać tak jak siebie, a nie z dodatkową warstwą. więc tak robię. jedna warstwa na nóżki, jedna na rączki, ale na piersiatka dwie przy wietrze. a jak nie ma wiatru to już nawet na krótki rękaw był, bo przecież w wózku to na prawdę "od święta" wiatr zagości. aha, no i Miłek wyrasta w fotelika samochodowego... już tylko czekam, żeby zaczął jakoś siadać i fruuu do większego go przerzucę. jakby to była zima i miałby kombinezon na sobie to już nie wiem co bym zrobiła... on ledwo w ramionach się mieści w tym foteliku. miłego dnia dziewczynki, u mnie trochę się chmurzy, ciekawe jaka będzie pogoda...
polishgirl
2006-05-10
12:24:01
Email
U mnie pogoda paskudna, więc spacerek dzisiaj odpada, Pada deszcz i jest zimno. Kurcze ciężką noc dzisiaj miałam. Mały co chwile jadł,a jak sie dossał to zasnął z cycem ( i ja tez) i tak spał 1,5 godziny. Obudziłam sie z bolącą brodawką od tego ssania. BASIA daj jakies nowe zdjecia Twojego "olbrzymka", bardzo jstem ciekawa jak juz smyk urósł. Pozdrowionka
Kajka
2006-05-10
13:36:29
Email
miezylam go tak jak zaraz po porodzie po kosteczkach:)
JOLA-JOLKA
2006-05-10
22:33:11
Email
Ja najdłużej na spacerze byłam od 11.21 do 18-tej.W ciągu całego spaceru obudził się trzy razy.Dostał cyca w parku i dalej spał.Ostatnio też mi płacze w wózku.Chyba też go przegrzewam, ale ma zimne ręce więc okrywam go kocem.Może mu za zimno.U nas jest ciepło,ale wieje wiatr.A z tymi kanalikami w oczku to mamy po kroplach gorzej niż przed.Dziś po nocy miał oczko zaropiałe,a przed kroplami miał ropkę, ale nie taką.Nie wiem czy je odstawić i zacząć tylko masować o przemywać wodą fizjologiczną.Pediatra nie mówiła mi nic o masowaniu, tylko kidyś w szpitalu.Co Wy o tym myślicie?18 maja mam wizytę u pediatry to się zapytam, ale co robić do tego czasu?Mały śpi z nami w łóżku,a jak wasze maluszki?Mąż jest nie bardzo zadowolony, ale mi wygodnie w nocy do karmienia i ciągle mam go przy sobie.On też się przyzwyczaił i rano się do nie tuli.Nie wiem jak,ale się sam przesuwa.I czeka aż się obudzę i trochę sobie sam do siebie mówi po swojemu.On z dnia na dzień jest mądrzejszy.Pozdrawiamy
Goga66
2006-05-10
22:37:41
Email
Jola, nie czekaj na pediatrę zapisz go do okulisty dziecięcego. Masować oczko powinnaś, to pomaga udrożnić kanalik. Nie wiem jednak, czy przy silniejszej ropnej infekcji to wskazane. Mnie powiedziano od razu, że jeżeli po kroplach nie przejdzie, to udać się do okulisty. Jeżeli ma niedrożny kanalik, to żadne krople nie pomogą - możesz tylko bardziej podrażnić.
Basia.26
2006-05-10
22:43:36
Email
Jolka nie wiem co ci doradzić, nie miałam problemów z oczkiem, więc sama nie wiem co i jak pomagają kropelki:( nie spotkałam też jak do tej pory żadnego artykułu na ten temat. niazły ten spacerek miałaś, hihi. tak ogólnie to też wybywam z Miłkiem na całe dnie i kilka razy wtedy na cycku zawiśnie:) polish, biedaku, cóz ten twój skrzat tak cię po nocach męczy?? mój Miłek już spi ez przerwy 8 godzin w nocy, a potem jeszcze 3 po karmieniu. czyli mniej więcej od 21 do 5 i potem do 8. a dalej to już różnie dzień się układa. kilka drzemek sobie strzeli, a jedną taką dłuższą, na około 3 godziny. dzis sie wybralimy do centrum handlowego ubrać sie na wiosnę/lato i nawet synuś nam na to pozwolił, ciekawiły go te kolory, lampki itd. no i dzis znalazł sobie nową zabawę. wciąga do buzi dolną wargę i tak się śmieje, hahaha... Jolka masz rację, z dnia na dzień te szkraby są coraz bardziej pomysłowe. aha, Miłosz śpi osobno, jakoś mi w trójkę niewygodnie. w dzień czasem utnę sobie z nim wspólną drzemkę, ale w nocy osobno. po prostu po karmieniu wkładam do łózia i zasypia bez problemów. tak samo z porannym karmieniem. daję mu pieliuszkę do przytulenia koło buzi:)
JOLA-JOLKA
2006-05-10
22:57:43
Email
Mój śpi z nami, bo jestem leniwa i nie chce mis ię wstawać w nocy, a budzi się ok.1-2, potem 4-5 i od 7-ej to mu się spać już nie chce.Jak to robisz, że śpi 8 godzin?
Basia.26
2006-05-11
07:06:17
Email
Jolka tak szczerze to nic nie robię... on sam tak sobie ustalił i tak śpi... nawet nie wiem kiedy się tak stało, że raz w nocy tylko się budził. najpierw to była 2 w nocy, potem 3.30 a teraz to już 4 albo 5 rano. wiem tez, że mój Miłek się budzi jak śpi ze mną jak się poruszę, więc też z tego względu go nie biorę do siebie. za to jak już się obudzi to tak go przytulam jak nie wiem, bo się stęskniłam, hihi. Jolka napisz co się stało, że Mateusz jest w szpitalu... ooo... własnie Miłek wstał i gada do siebie... łobuziak:)
Basia.26
2006-05-11
07:15:20
Email
a to nowy pomysł Miłka, fotka zrobiona wczoraj. tak wciąga tą dolną wargę i potrafi nawet tak popłakiwać, hihi:)

Kajka
2006-05-11
08:08:11
Email
a co mozna zrobic by sie dziecku nieulewalo... bo to co robi Filip juz mam dosyc... zje a zajakies 5-10min wysztko mu sie uleje, niezawsze ale prawie:( kurcze je cycusia, je melko AR ale itak sie mu ulewa, wszystkie chyba spozoby wyprobowalismy przerwy podczas jedzenia na odbicie, cycus pozniej AR, pozycja "siedzaca " itp ale dalej ulewa mu sie, a lekarez mowi ze do 5 ma prawo... ale nie tyle!! znacie jeszcze jakeis sposoby aby sie nie ulewalo?
polishgirl
2006-05-11
11:44:14
Email
Kajka , nic sie nie martw, mojemu Maksowi tez sie ulewało, bardzo dużo, teraz jakby troche mniej i nie po kązdym karmieniu. Tak to juz musi byc , że dzieciom się ulewa, ale pociesze Cie że to przechodzi. No chyba ze mały nie przybiera na wadze to wtedy, lepiej powiedz o tym lekarzowi. A spróbuj jeszcze karmiąc Filipka ułozyc mu główkę troche wyżej nie całkiem poziomo. Czytałam gdzieś o tym w gazecie i faktycznie wtedy Maksowi się nie ulewa. BASIA ale fajniutki ten Twój Miłek, faktycznie rosnie jak na drożdżach, a to że Ci tak spi to ...ach aż zazdroszczę, ale mam nadzięję ze i mój Maksim tak będzie, narazie to jest cały miesiąc młodszy od Miłka. a Wogóle to wczoraj po kapieli, zjadł trochę, nawet nie chciał tak strasznie dużoi zaczął sie kręcić, więc położyłam go do łózeczka, włączyłam muzykę i poszłam oglądać M jak miłość, dziwiłam sie co tak cicho, ale nie zaglądałam i okazało się że zasnął sam w łóżeczku i tak przespał od 20 do 2 w nocy. byłam taka dumna z niego ;-)). Dziewczyny a powiedzcie jeszcze jak długo karmicie swoje maluchy piersią to znaczy ile czasu 20 - 30 minut czy juz krócej czy dłużje, bo u nas to różnie czasem jest 40 minut, a czasem 15-20 i jest najedzony. dzisiaj idziemy na spacer, ale aż sie boje czy znowu sie obudzi i będzie płakał. Teraz śpi, jak się obudzi to dam mu jeśc, pobawimy sie trochę , poem znowu dam cyca żeby nie był głodny i pójdziemy, no... zobaczymy jak to będzie dzisiaj.
basienka25
2006-05-11
15:12:43
Email
Moj szkrabik tez z nami spi w łóżku. Ja rowniez jestem leniwa zeby ją odkladac,Ola budzi sie 2 a nawet 3 razy.Na szczescie nie marudzi, possie troche i dalej spi.a ostatnio nawwt nie oteiweram oczu, wtykam jej cyca i spie dalej.Mojej Olce nie ulewalo sie wczesniej, a teraz cos zaczelo, nie wiem czemu. Uwielbiam te chwile jak otwieram oczy a kolo mnie lezy najslodzy skarb swiata i pieknie sie do mnie usmiecha, dlatego nie chce mi sie odkladac jej do łózeczka.
Inka
2006-05-11
17:13:08
Email
Kajka nie martw sie tez slyszalam ze to dopiero przechodzi okolo 6 miesiecy. Moj Misio czasem tak uleje (w zasadzie to tak jakby zwracal mleczko a nie serek) ze mam wrazenie ze wszystko to co zjadl. Ale Polish ma racje - jak przybiera na wadze to jest oki. Polish i jak tam spacerek dzisiaj? Nasz maluch spi w lozeczku ale lozeczko ma dosuniete do tapczanu wiec to prawie tak jakby spal z nami.Moze nie spi z nami dlatego tez ze tak sobie poprzestawal pore karmienia ze butelka teraz wypada o 2 w nocy a kolejne (cycus) o 6 rano. A do butelki to i tak wstac musze..... A ja zauwazylam ze ubranka na 62 cm sa juz za male. A jak sie urodzil to mierzyl 53 cm a teraz ma 2,5 miesiaca i urosl ok. 10 cm. To chyba ladnie. No i jest coraz to ciezszy ...
polishgirl
2006-05-11
20:21:55
Email
Inka, spacer nawet nawet, wyszlismy około 15, wcześniej go nakarmiłam tak ze już napewno był najedzony. Udało sie że nawet zasnął, jednak doszlismy do sklepu dzieciecego, zeby kupic mu czapeczkę i obudził się czyli za jakąś godzine, 1,5, no i zaczął płakac, nie tak starsznie, ale jednak, a że byliśmy z dala od domu to musiałam go nakarmic, dobrze że to był sklep przy domu prywatnym i kobieta miała ławki wiec bez problemu go nakarmiałm. Ruszylismy dalej, ale juz nie zasnał, tylko całą drogę cmokał palec, smoczek wypluwał. Teraz znowu lezy w łózeczku po kapaniu i jedzeniu i może uda sie tak jak wczoraj że zaśnie sam. Na Maksa też ciuszki 62 są juz prawie małe.
basienka25
2006-05-11
20:30:36
Email
Dziewczyny, czy wasze szkraby tez lubia ssac palce, ba nawet cale piastki.Kurcze, a moze to juz ząbki wylaza??Ola pcha do buzi piastki nawet obie naraz, wkladam jej wtedy smoczek,possie troche i 3wypluwa zeby wlozyc reke. a nie macie oporów zeby karmic w miejscu publicznym? Bo ja troche sie wstydze.
emi
2006-05-11
21:20:36
Email
Jolka ja byłam u okulisty bo Kubie ropiały oczka nawet po kroplach z antybiotykiem. Okulistka powiedziała ze trzeba masowac i przypisała jeszcze krople z nastepnym antybiotykiem (Floxal tamte pierwsze były od pediatry). powiedziała tez ze jesli do 3m-ca zycia dziecka nie przejdzie to trzeba robic zabieg. Nam w sumie te krople na poczatku nie pomagały ani masowanie zrobiłam przerwe z kroplami a pozniej wziełam sie tak porzadnie do masowanie dosc czesto i jeszcze raz seria tych kropelkow i oczko przestało ropiec. Co do spania to mały spi w łóżeczku ale czasem jak mocno marudzi w nocy to laduje w naszym łóżku:)) Niestety budzi sie w nocy co dwie godz ok 2, 4, 6 a dzis to nie wiem dlaczego ale budził sie co godzine:(( rano miałam juz dosc:( Na spacerki staram sie chodzic minimum po godzince a jak sie uda to dłuzej. W sumie to boje sie troche chodzic tutaj po lasach bo ludzie łaza z psami a z tymi to nigdy nie wiadomo. Basienka kubuś tez wcina piastki a do tego strasznie sie slini. Ostatnio nauczył sie robic banki ze sliny i czasem pieni sie jakby sie płynu nałykał:)))))
polishgirl
2006-05-11
21:44:23
Email
basienka, mój Maksim też ssie piąstki, własnie jak wkładam mu smoczek to wypluwa i wklada piastkę, też się ślini, myślałam że idą mu ząbki, ale przecztałam w gazecie że dzieci w tym wieku zaczynają się własnie nadmiernie ślinić. A co do karmienia w miejscu publicznym, to tez mam opory, wolałabym tego nie robić, no ale cóż zrobic jak brzdąc drze się wniebogłosy a do domu daleko.
basienka25
2006-05-11
22:13:01
Email
A u nas dzis wielkie swieto:) Olce wreszcie odpadł pępuszek!!!!Tak dlugo na to czekalismy, aż w koncu sie doczekalismy.
Basia.26
2006-05-12
07:30:11
Email
hej, Miłek też czasem ulewał, zdarzało się, ze chlusnął tak, jakby wszystko co zjadł, to zwrócił. trwało to kilka dni i przeszło. ja podchodziłam do tego w ten sposób, że jeśli nie był po tym ulaniu głodny i przybierał na wadze to nie ma się czym przejmować. teraz już wcale nie ulewa a od wczoraj nawet raz nie odbiło mu się i też nie ma problemu... co do piąstek... hm... Miłek połyka je w całości. smoczek jest już odrzucany na boczny tor:) czasami tak mlaska przy tym ssaniu, że w drugim pokoju go słychać, nawet telewizor go nie zagłusza, hihi:) teraz to już kciuka ładuje samego i ssie. a czasem to 4 paluchy chce wsadzić, dwa razy nawet go przyłapałam jak już miał odruch wymiotny. dobrze, że tych łapek nie na mniejszych, bo inaczej już by nimi merdał w przełyku;) Polish, na mojego Miśka n takie popłakiwania zawsze pomagał smoczek. uspokaja się i mogę spacerować dalej. hm... może mu przytrzymaj tego smoczka, to nie wypluje. Miłek też na początku wypluwał, a teraz to jest na prawdę smoczek uspokajający;) no i gratuluję pierwszego samodzielnego snu Maksima po kąpaniu:) Basiar, a wam gratuluję tego pępucha, już myślałam, że Ola się z nim nie rozstanie, hihi;)
Inka
2006-05-12
09:30:04
Email
Basiar gratulacje dla Oli!!! no moj Misio tez strasznie ssie piastki i sie slini i tak smiesznie wysuwa jezyczek (tak jakby nasladowal mowe i chcial juz cos powiedziec).Ze smoczkiem tez bywa roznie bo juz lepsze sa raczki ale podobno dzieci w ten sposob poznaja swiat i siebie i nie nalezy im tego zabraniac a ssanie kciuka nie oznacza ze za kazdym razem jest maluch glodny. Ja wczoraj zdezerterowalam i nie poszlam na spacer - nie mialam sily. Ale zaraz bedziemy sie zbierac tylko jeszcze wystudze herbatke tak na wszelki wypadek.czy Wasze Maluszki tez dostaja czkawki jak im sie odbije?
Basia.26
2006-05-12
13:27:44
Email
mój mały dostaje czkawki jak jest mu chłodno. np przy zmianie pieluszki. ale czasem jest tak, że trzy razy dziennie ma czkawkę, a potem przez tydzień wcale:) a co do karmienia, to ja widze jak Miłek je, jeśli łapczywie i intensywnie, to wiem, że 3-4 godz wytrzyma do następnego, a jeśli gaworzy, śmieje się itd, to znaczy, ze max 2 godz:) nie sugeruję się wcale piąstkami, z resztą Miłosz ma specjalny system marudzenia jeśli jest głodny, hihi. zawsze to rozpoznam w dzień i w nocy;P Polish a co długości karmienia, to karmię ok 10 minut, nie dłużej, za to często krócej.
Basia.26
2006-05-12
13:28:28
Email
aha, no i my już po spacerku. byłam od 9.30 do 13.20. idę nakarmić Miłosza, papa:)
polishgirl
2006-05-12
13:30:24
Email
Tak Inka mój Maksim często dostaje czkawki, zwłaszcza jak mu sie trochę uleje i połknie ttroszkę tego co sie ulewa. Oj często ma tą czkawkę, tak jak w brzuchu. BASIA wczoraj tez zasnął sam, czyżby juz tak było??, ale nie zapeszam ;-)) Niestety na spacerze jak zacznie płakac to wypluwa smoczek, jak mu przytrzymam to zacznie ssać i zaraz wypluwa, mały cwaniak. Dzisiaj juz wyszlismy na spacer , postanowiłam że pójdziemy wcześniej tzn. około 10.30, zanim zasnie, , no i udało się że zasnął na polu, ale niestety za godzinke juz sie obudził i zaczął marudzic i płakać, więc wrócilismy do domu, teraz śpi i potem jeszcze z nim wyjde popołudniu. Juz go ubrałam dzisiaj tak lekko, same body z długim rękawkiem i spodenki welurkowe, więc chyba nie było mu za gorąco. Kurcze wczoraj kupiłam mu czapusię , kolejną leciutką, ale takie beznadziejne są te czapki, ze uszy są tak czy tak na wierzchu, wystarczy że przekręci główką
Inka
2006-05-13
07:34:50
Email
Polish ja tez kupilam Malemu czapusie chyba ze 2 i we wszystkich zawsze ma jedno odkryte ucho. A mi na spacerze wytrzymuje srednio 1,5 godziny a potem sie wierci bo chyba juz nie chce lezec w wozeczku.Dziewczyny dzisiaj rano bylam w szoku - moj Misio spal od 23.30 do 5.40 przy czym swoja butelke zamiast o 2 w nocy zjadl przed 23 poteem sie pobawila i zasnal. rano jak zaczal plakac (a chyba mial ochote jeszcze pospac tylko strasznie mu sie papmers przelal) to bylam w szoku. Bo zawsze budzil sie pomiedzy 2 a 4 na butelke i spal kolejne 4 godziny. A dzisiaj spal 6 godzin non-stop. jak slicznie sloneczko swieci! Az sie milo wstaje :)
JOLA-JOLKA
2006-05-13
09:03:40
Email
Mateuszek nie jest w szpitalu.chciałam wkleić zdjęcie jego ze szpitala jak się urodził, ale mie nie wyszło.Wczoraj byliśmy z nim u okulisty (tak jak mi doradziłyście).Okazało się, że dobrze zrobiłam.Spytałaczemu nie przyszłam wcześniej, skoro oczko mu ropiało już wcześniej.Zbadała oczko.Podała krople.Pokazała jak je zakraplać.Zbadała dno oka i okazało się,że najprawdopodobniej ma zapchany kanalik nosowo-łzowy.Dostaliśmy skierowanie do szpitala.Zapisałam się na 05.06.2006.Pokazała jak masować oczko (od dołu do góry, od oka w zdłuż nosa).Mam masować i podawać krople.Jak się przepcha to nie musimy jechać do szpitala.JAk on biedny się wczoraj tam wypłakał.Wyściskali mu oczko.Z płaczu aż zasnął.Robi się piękna pogoda.Chyba jedziemy na działkę.Dziewczyny mam problem z mężem.Tak jak pisałam, zmarła mu mama, a 11 lat wcześniej tata.Kompletnie się załamał.Nie wiem jak mu pomóc.Wydaje mni się, że jest zazdrosny o moich rodziców.My teraz mieszkamy z moją mamą, a on się chce zawszelką cenę wyprowadzić.Co robić?Jak mu pomóc?Pozdrawiam i życzę miłego dnia.
polishgirl
2006-05-13
10:09:32
Email
Mój Maksim spał dzisiaj w nocy znowu od około 21 do 3 w nocy, i znowu sam zasnął w łżóżeczku, kurcze może juz sie przyzwyczaił że tak ma byc, kapiel, jedzonko i spanie. Dzisiaj chyba pojedziemy na działkę więc zobaczymy jak mały sie spisze na polu, jak nie będzie w wózeczku tylko leżał. Wczoraj wyszłam z nim znowu na spacer popołudniu i zasnął na chwile na jakieś pół godziny, oczywiście przy wielkim płaczu, ale widziałam że jest śpiący więc nie poddawałam się i spacerowałam(pewnie ktoś pomyślał co za matka że dziecko tak sie drze);-).Pote obudził się i koniec spania, nie chciał za żadne skarby leżec w wózku. jak go wzięłam na ręce to sie uspokoił i rozglądał. Oddalam wózek mężowi do domu a sama pospacerowałam z nim na rękach między blokami, i był spokojny. życzę miłego dnia , dziś piękna pogoda a jutro ponoć ma sie ochłodzić więc jedziemy na działke wykorzystać pogodę. Buźka
basienka25
2006-05-13
10:22:10
Email
A my przezylysmy wczoraj ostatnie juz chyba odwiedziny.Byly moje kolezanki z pracy, chyba ze 13 osob.Na szczescie Ola nie marudzila wieczorem jak to ma we zwyczaju, spala caly wieczor.Wiec moglam posiedziec spokojnie.Nocka tez minela jak zwykle.Mala budzi sie ok 1-2 potem ok 4-5.No i nad ranem to juz caly czas spi(jak zajac pod miedza) z cycem w buzi.U nas tez dzis piekna pogoda, wlasnie sie zastanawiam jak tu ubrac Ole. Zaraz idziemy kosic trawke:)
emi
2006-05-13
22:24:57
Email
Moj Kuba tez jakos dzis dłuzej spał:)) Obudził sie tylko raz w nocy ok 3,3 a pozniej rano i to dłuzejk pospał rano tez;). Maz mowił ze to dlatego ze wiedział ze tatus jest rano w domu i musi sie wyspac. Faceci.....:) Jolka dlaczego uwazasz ze maz jest zazdrosny o twoich ropdziców. W sumie wcale mu sie nie dziwie ze chce zebyscie mieszkali osobno. Dla młodych ludzi to najlepsze rozwiazanie. A ty nie chcesz wyprowadzic sie od mamy??
JOLA-JOLKA
2006-05-13
23:06:58
Email
Wczoraj chyba popadł w jakąś depresję.Mówił, że życie nie ma sensu.Wyciągał same najgorsze przeżycia.I w końcu doszedł do wniosku, że najlepiej byłoby mieszkać osobno.Ja też czasami mam dość wspólnego mieszkania, ale jestem jedynaczką i uważam, że mama nie poradzi sobie sama.Poza tym pomaga mi przy małym.Od lipca muszę wrócić do pracy i co wtedy?Byliśmy na działce.Mateuszek chyba źle się tam czuje.Spał kilka razy po 10-15 minut.Teraz wykąpany i nakarmiony, pierwszy raz od dłuższego czasu śpi w swoim łóżeczku.Zobaczymy jak długo.Hi hi :)Pozdrawiam
Basia.26
2006-05-15
10:32:44
Email
Miłosz ma dziś 100 dni !!!! nie mogłam przez dwa dni się tu zalogować, nie wiem co jest grane. aha, wczoraj Miłek pierwszy raz sam obrócił się z brzuszka na plecy:) zrobił ten numer dwa razy, więc nastał czas, kiedy już nie mona go zostawić bez opieki na wersalce. albo przyajmniej trzeba zabezpieczyć, zeby nie spadł. Jolka sama nie wiem co ci poradzić. faktycznie może być twój mąż zazdrosny o rodziców, ale nie wiem jak to rozegrac. czy ty powinnaś z nim pogadać- ale nie wiem co mogłabys mu powiedzieć, czy może twój tata (przy piwku). tutaj chyba chodziłoby o cos w stylu, że nie chcą zastąpić jego rodziców, ale że chcą być przy tobie, przy nim i przy dziecku... nie wiem, doradz się mamy. fajnie byłoby mieć w rodzinie psychologa, to umiałby coś doradzić. naprawdę w ciężkiej sytuacji znalazł się twój mąż. kiedyś byłam w podobnej sytuacji (nie będę tego tu opisywać, szkoda czasu) i wiem o co mu chodzi. to taka złosć na świat. faktycznie mnie wszystko przeszło jak zamieszkaliśmy osobno, ale to była nieco inna sytuacja. przykro mi, nie umiem co doradzić.
Inka
2006-05-15
10:49:11
Email
Basia ja w ogole nie moglam polaczyc sie ze strona. wczoraj probowalam i dzisiaj wczesnie rano i nic. Dopiero teraz. No to musisz teraz uwazc na Maluszka zeby nie spadl. A gdzie jest Bela? Jola faktycznie masz trudna sytuacje. Nie wiem co ci doradzic.
JOLA-JOLKA
2006-05-15
12:57:21
Email
Dzięki dziewczyny.Ja też nie mogłam wejść na stronę.Nawszelki wypadek gdyby się coś zaczęło dziać i nie mogłybyśmy pogadać podaję swój adres jola-jolka@wp.pl i gg 2092052.
JOLA-JOLKA
2006-05-15
13:01:12
Email
Oczko nam nadal ropieje.Masujemy.Wczoraj byliśmy na działce i małemu tam nic nie odpowiada.Cały czas płacze.Może za świerze powietrze :)Jak wróciliśmy nie chciał spać.Zachowywał się jakby mu się chciało płakać.Dopiero jak go przytuliłam i położyłam się obok niego (od dwóch dni już spał w łóżeczku sam)usnął i spał od 24.30 - 5 rano.Fajnie mi się z Wami pisze.Wczoraj trochę się zdenerwowałam jak nie mogłam się połączyć.Miłego dnia
emi
2006-05-15
17:16:43
Email
Jolka a moze mały płakał bo miał za duzo wrazen i był zmeczony?? Przy tobie sie rozluznił i zasnął:)
bela
2006-05-15
22:33:57
Email
witajcie lutowe mamuski!!!!!!!!!!Wreszcie mam neta!!Nie moglam sie doczekac!!Juz sie przeprowadzilam.Dzis zalozyli mi internet.Co u mnie slychac?? Moj Tomus chorowal na uszy.Bral 2 antybiotyki.Jeden w zastrzykach.12 razy musial sie oplakac jak kłuli go w ta maleńka pupcie.Potem na doleczenie dostal antybiotyk (syfny w smaku) w syropie.W poniedziałek wielkanocny milelismy chrzciny.W zwiazku z choroba chrzest odbyl sie po mszy.I dobrze bo na koncu tak sie rozdarl ze gdyby to było na mszy .........to lepiej nie mowic.Mam kłopoty z jego spaniem bo bardzo malo spi w ciagu dnia.Nic nie moge zrobic.Nie polezy w wozku na spacerze tylko beczy i musze go nosic.Czasem to nie chce mi sei z nim przez to nigdzie wychodzic bo ide przez miasto z dzieckiem na reku a wówzek jedzie pusty.Probowałam go przetrzymac ale ten wrzask...No i Tomus wygrywa.Sam tez nie usnie tylko kolysanie na rekach.Smoczka ssac nie umie i nie chce!No i caly czas chce byc noszony a mi juz kregoslup wysiada.Boli okropnie :-((((((((Wazy prawie 6 kg.Wkurza mnie t bardzo ale wystarczy popatzrec na jego słodką buźkę i kazdego rozbroi.Jest przesliczny i przekochany.Gdyby tylko nie plakal i nie chcial byc noszony....Ale syszalam ze dzieci z ciąż zagrozonych i z trudnych porodow takie są.No i to by sie zgadzalo.Juz 3 miesiace zmagamy sie z ropiejacymi oczkami.Sa dni lepsze i gorsze ale chyba musimy isc do okulisty.Moze macie jakies sposoby na moje kłopociki???To tak w wielkim skrocie co u nas.Ide spac bo jak co dzien padam a najbardziej moje plecy.Tomus nawet dobrze sypia w nocy.po kapileli o 8 i karmieniu spi do ok 4. Wkrotce wkleje zdjecia z chrzcin i nie tylko wiec zapraszam do obejrzenia w wiadomo ktorym dziale ;-). Pozdrawiamy.
basienka25
2006-05-15
22:35:39
Email
Dziewczyny, a moja Olcia jak pieknie podnosi glowke:) Nie lubila do tej pory lezec na brzuszku, wiec jej nie zmuszalam.Lubi za to samolociki:) W ten sposob tez cwiczy miesnie karku.Wczoraj polozylam na brzuszku i prosze... Nauczyla sie juz szarpac mnie za biustonosz w czasie karmienia.Przy tym patrzy tymi swoimi wielkimi oczkami mi prosto w oczy.Slodka moja córcia.A jak fajnie nam sie rozmawia o 5 rano jak zmieniam pieluche:)Nasze dzieci są coraz ciekawsze, prawda?
basienka25
2006-05-15
22:44:59
Email
Witaj Belu na 'starych smieciach':))) Fajnie ze juz wrocilas.Skad ja znam te problemy ze spanie w dzien:) Na szczescie Olka wlasnie w wozku na spacerze spi. ale jak jest brzydka pogoda i siedzimy w domu to zapomnijmy w ogole o spaniu, no chyba ze mama kladzie sie z Olą i nie zabiera cyca z buzi.Tak to potrafi nawet 2 godzinki spac.A w nocy, tez mysle ze dobrze spi, ale nie tak dlugo jak Tomek.Zasypia po 21, ale potem srednio co 3 godzinki cycus musi byc w pogotowiu. Wiecie, ale to chyba tak jest.Dzieci z malą waga urodzeniowa pozniej szybciej przybieraja na wadze, a te co sie duze urodzily-mniej.W srode idziemy sie wazyc.Ale mysle że Ola nie wazy wiecej jak 5500.Choc zgodnie z zaleceniami lekarki karmie co 2 godzinki. A moje piersi to jak zegarki. 2 godzinki mija, w jednej kreci, z drugiej cieknie i wiem ze juz pora karmienia:))
Strona 25 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum