szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - podnoszenie główki


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
agucha
2005-12-21
Email
Mamuśki mam pytanie jak to jest z tym podnoszeniem główki ? Moja Natalka 5 stycznia skonczy 3 miesiace jak lezy na pleckach albo trzymam ja na kolanach to wyrywa sie do siadania az piszczy, zaciska lapki w piastki i do przodu sie pcha :) za to jak klade ja na brzuszek to wtula glowe w pieluszke i ani rusz ! albo polozy ja na boczku i tak lezy albo wsadzi nosek w pieluche i sapie albo to jest maly leniuch albo cos jest z nia nie tak ? Dodam ze jak juz ma dosc lezenia na brzuszku a ja w pore jej nie podniose to zaczyna sie wsciekac i wtedy podnosi lepek ale z taka zloscia ze az hej, czy nie powinna tego robic z checia i spontanicznie ? Powiedzcie kochane jak to bylo u waszych pociech i kiedy tak naprawde powinno to dzieciatko podnosic te glowke? Najlepsze jest to ze jak byla mniejsza miala chyba z miesiac to lepeij jej to wychodzilo niz teraz :( czekam na porady i pozdrawiam !
Goga66
2005-12-21
16:35:33
Email
Z Zuzią też tak było :) Kiedy miała 2 tygodnie - dzielnie trzymała główkę. A potem się rozleniwiła, nie chciała leżeć na brzuszku, a jak już leżała to owszem podnosiła na chwilę główkę ale się wściekała. Albo coś łapała szczękami i ssała trzymając łepek na dole. Powiedz o tym lepiej lekarzowi ale jeżeli to podobny do Zuzi egzemplarz - to chyba, to taki typ dzieci. Zuzia ma 6 miesięcy i nadal nie przepada za leżeniem na brzuszku, chociaż już się na niego przekręca i nieco później zaczęła wysoko podnosić główkę. Więc pewnie twojemu maluszkowi nic nie jest ale dla spokoju ducha upewnij się.
Doti
2005-12-21
16:36:40
Email
Moja Gretka (jutro kończy 5 miesięcy) robiła tak samo jak Twój dzieciaczek, czyli jak leżała na plecach to głowa w górę. Za to jak przełożyłam ją na brzuszek to odchodziło lizanie i ślinienie pieluszki...póżniej była zezłoszczona tym, że jej nie wygodnie. Jak w porę nie "uratowałam" to alarm był taki, że hej. Kładłam ją więc tylko na chwilę. Głowę zaczęła podnosić i trzymać jak skończyła 4 miesiące. Teraz już poleży dłużej ale bez rewelacji. Ogólnie wszystko b. szybko ją nudzi..
Goga66
2005-12-21
16:46:47
Email
acha, przy okazji innej rzeczy byliśmy u rehabilitantki i poradziła nam żeby starać się zaciekawiać leżącą na brzuszku Zuzię grzechotką, żeby ją zmusić do podnoszenia i przekręcania główki. Czyli wygląda to tak, że podpierasz dziecko tak jakby na łokciach (chodzi o to żeby ramionka i rączki nie uciekały do tyłu) i przed nosem w obie strony przesuwasz grzechotkę. Zuzię niestety nie bardzo to interesowało :) więc przesuwałam jej coś innego. Jeżeli się męczą dziecku łapki to można pod piersi coś podłożyć na początku ale łokcie wciąż troszkę do przodu. I jak najczęściej ćwiczyć nie za długo , nie chodzi o męczenie dziecka tylko zabawę :). Czytałam też, że można dziecko na stole na kocyku położyć i mówić do niego , co zmusi dziecko do zadarcia główki ale twoja twarz nie może być za wysoko, prawie na wysokości dziecka, żeby mogło Ci w oczy spojrzeć. I jeszcze jedno niezłe ćwiczenie. Dziecko na brzuszku położone w poprzek na Twoich kolanach. Rączki i główka swobodnie wiszą w dół. Ty trzymasz dziecko za uda. Maluch będzie próbować się dzwigać i ćwiczy potrzebne do tego mięśnie. Powodzenia. Zuzię to rozruszało. Jak dziecko zaczyna protestować należy zaprzestać ćwiczenia i od nowa po pewnym czasie - godzinie czy dwóch - jak masz czas

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum