wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - Mycie główki Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Napisano: | Treść: |
---|---|
Michalina 2005-12-08 |
Jeszcze do niedawna umycie, a w zasadzie spłukanie główki u mojego 11-miesięcznego Łukasza odbywało się bezboleśnie. Kładałam go w wannie na pleckach, przytrzymywałam główke, a on grzecznie leżał i czekał aż spłuczę cały szampon. Od jakichś 2 tygodni kąpiel bardziej przypomina chodzenie w wannie, wrzucanie szamponów do wody, a potem ich wyciąganie i ustawianie na brzegu wanny. O położeniu dziecka w wodzie i spłukaniu główki mogę zpomnieć. Mały dostaje szału i za nic nie pozwoli spobie nawet zmoczyć głowy. Mamusie/Tatusiowie, jak sobie dajecie radę z myciem głowy u swoich Szkrabów. Nie chcę żeby Mały zniechecił się do kąpieli przez tę główkę. Pozdrawiam |
andzia_01 2005-12-08 15:02:17 |
Mój maluch jest troszkę większy- ma rok i prawie 8 miesięcy, ale tez gdzieś tak w okolicy 1 urodzin zacżely się problemy z myciem główki /bo kąpiel to maluch uwielbia, siedzi sobie w wannie, chlapie się, bawi zabawkami, sam wieczorem idzie pod drzwi łazienki i pokazuje ze chce się kąpac, poza tym jeżdzilismy z nim na basen/. Myliśmy główkę niestety troche na siłe na lezaco, był placz itp, potem się uspokajał i bawił dalej. ale od jakiegos czasu myję mu główke na siedząco- tzn. Michał siedzi w wannie ja jedną ręką osłaniam mu oczka i polewam głowke wodą używając gąbki, potem szamonik i spłukiwanie - i z myciem jest ok, bez płaczu i szlochania/. POzdrawiam! |
mewamac 2005-12-08 19:25:35 |
Są w sklepach takie specjalne ronda do spłukiwania główki, które osłaniają całą twarz, ja jednak tego nie używałam. Może któraś z Was może się wypowiedzieć na ten temat. Zdaje to egzamin? (Nie wiem czy warto kupić takie rondo) |
kyja 2005-12-08 20:55:09 |
u nas jest podobnie jak u Michaliny-mały nie pozwala sobie wymyć głowy,zauważyłam,że jest spokojny , gdy w wanience jest dużo wody.Myslę,że wtedy Micho troszkę się boi:-) i wtedy jest potulny jak baranek przy myciu głowy:-)) |
Michalina 2005-12-09 10:35:28 |
Mewamac - to rondo o którym piszesz moja siostra kupiła swojej córci. Mała nie pozwala go sobie włożyć. |
mewamac 2005-12-09 13:36:02 |
Michalina, dzieki za odpowiedź. Chyba podaruję sobie ten zakup, bo chyba rzeczywiście może być kłopot z założeniem tego ronda... Pozdrawiam. |
aśka 2005-12-09 14:04:47 |
u mnie mąż ma podobny problem (mąż, bo to on kąpie naszą córcię). Nie znalazł jeszcze innego rozwiązania jak spłukiwanie główki gąbką na siedząco. |
Anna 2005-12-09 15:11:16 |
U nas też mycie główki odbywa się na siedząco i z asystą mojego męża. Wygląda to tak, że mąż macha nad głową małego jakąś zabawką, Miłosz z ciekawości zadziera głowę do góry, a ja w tym czasie myję głowę, a spłukuję kubeczkiem. |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |