szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - wieczorne marudzenie


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Goga66
2005-11-18
Email
Czy Wasze dzieci też zaczynają marudzić po 17.00? Zuzia cały dzień pogodna wieczorem robi się niemożliwa. Domaga się noszenia na rękach. Jeżeli uda się ją uśpić ok. 18.00 i mieć chwilę spokoju, to potem nadrabia ten "stracony" czas i nie śpi do północy. Kąpiel ją rozbudzxa tylko niestety. To nie maluch. który zasypia ukojony cieplutką wodą i mleczkiem mamy. Zuza nabiera wigoru ale jest to energia na jeszcze gorsze marudzenie.
paren1
2005-11-18
13:25:01
Email
Goga ja też tylko ze słyszenia wiem o dzieciach, które po kapieli grzeczniutko cichutko idą spać, bo kapiel je wycisza... Nasz Martynka choćby tuż przed kapielą była bardzo spiąca to momentalnie w wannie ożywa. Teraz i tak jest super, bo od miesiąca nie krzyczy wniebogłosy przy kąpaniu-wcześniej był horror. A po umyciu jak ją ubieramy to tak się kręci, tak się wierci, kopie nóżkami, trzepie rączkami, że boimy się by nam nie spadła z deski ustawionej na łóżeczku więc chyba niedługo musimy ją ubierać po wykąpaniu na łóżku....potem nosimy ją trochę porozmawiamy, poopowiadamy i kładziemy do łóżeczka co nie od razu kończy się grzecznym, szybkim i długim snem!!! Czasami robi taki numer, że nawet jak zaśnie w miarę szybko, to obudzi się po ok.2 godz.i znów chce się bawić, rozmawiać, śmieje się do nas ...niezła jest ta nasza Martynka!
Aśka
2005-11-18
15:52:19
Email
moja córcia zawsze tak miała i nadal ma, że dokładnie gdy zbliża się 18, zaczyna się marudzenie, czasem większe, czasem mniejsze. Ogólnie moje dziecko nalezy do tych żywych sreberek. Nawet chwilkę nie usiedzi, ma tyle spraw do załatwienia w ciągu dnia, że głowa boli. Słyszałam, że są dzieci, które potrafią się same zabawić ale moja Oluśka niestety (albo raczej stety) taka nie jest. Męczy mnie to teraz troszke ale mimo wszystko zadowolona jestem, ze jest taka ciekawa świata. Wszystko ją interesuje, wszedzie zaglądnie a biega jak popyrtana. Mam nadzieję, ze jej to na dobre wyjdzie.
Goga66
2005-11-18
16:29:34
Email
Asiu - na swoim młodszym etapie ;) moja Zuzia jest taka sama. Wierci się, wszędzie rozgląda, chce się przemieszczać, choćby i w naszych ramionach. Wszystko ją interesuje. Jest bystra i ciekawa świata. Jak zacznie chodzić, to na pewno nie usiedzi na miejscu
Aśka
2005-11-18
17:04:45
Email
Goga66 - ja tak sobie myślę, że to chyba dobrze, że są takie żywe i ciekawskie, no nie?
Goga66
2005-11-18
18:21:11
Email
też tak myślę ale nie zmienia to faktu, że dadzą nam w kość. :)))
Agunia
2006-03-30
19:54:46
Email
Moja Vanessa ma prawie 3 miesiace i od jakis 2-3 tygodni tez po 17ej zaczyna marudzic, choc w ciagu dnia jest bardzo pogodna. Polozna powiedziala mi ze dziecko kiedy ma za duzo wrazen meczy sie pod koniec dnia i odreagowuje wieczornym placzem. podobno ten placz odstresowuje niemowlaki. Mam nadzieje ze to prawda. Od 2 dni udaje mi sie z nim dawac rade. klade Vaneske na kolanach na duzej poduszce i kolysze. delikatnie glaszcze ja po glowce, nic do niej nie mowiac (jak marudzi to mowienie do niej tylko ja denerwuje. W koncu sie poddaje, zamyka oczka i pada choc nie od razu, o nie:)Najwazniejsze to nie zabawiac dziecka kiedy marudzi bo wtedy jest jeszcze gorzej. pozdrawiam wszystkie kochane Mamusie

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum