szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Powracające zapalenie krtani


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
pinkie
2009-11-03
Email
Półtora miesiąca temu Tomek dostał zapalenia krtani po raz pierwszy, a dziś w nocy znów miał atak szczekającego kaszlu. Lekarka na razie przepisała steryd, bo jest już bardzo osłabiony częstymi infekcjami z przedszkola. Gdyby dostał gorączki - mamy podac antybiotyk. Ale moze macie jakieś sprawdzone sposoby na taką chorobę - dla mnie to nowość.
ciekawa
2009-11-03
16:18:44
Email
Ja nie mam migdałków dlatego jeśli zaatakuje mi gardło to niemalże natychmiast idzie na struny głosowe i krtań. Jak dotąd prócz antybiotyku to najlepsze co łagodziło takie zapalenie był HOMEOGENE 9 Naprawę sprawdzone ja się już wyssałam wszystkiego co tylko można ale po każdej tabletce tego leku odczuwałam znaczne poprawy nie tylko chwilowe puki tabletka w buzi. Można też stosować do picia siemię lniane nawet niezbyt glutowate można z czymś połączyć soczkiem jakimś żeby tylko troszkę sie osadzało na gardle i przełyku. Stosowałam tez atomizer z propolisem ale on jest na alkoholu i chyba dla dziecka za wstretny ale suuper odkaża.
ciekawa
2009-11-03
16:32:27
Email
Jeszcze słówko-zapalenie krtani to coś strasznego -nie wie ten co nie miał-można sie dosłownie udusić!!!! Jak by mieć w gardle tubę. Radze nie lekceważyć i chuchać na zimne-ciepłe herbatki, siemię i może sprawdzenie czy aby nie alergia.
pinkie
2009-11-04
07:52:59
Email
Dzięki, Ciekawa. Tylko jak sprawdzić na co to alergia.... Rozumiem, ze musze się wybrać do alergologa i będzie kłucie....
Magdalenka
2009-11-04
10:04:13
Email
moja ola miala niedawno to. obudzila sie w nocy z obrzekiem krtani (choc w dzien nie wygladala na chora), dusila sie. spanikowalam i zaczelam krzyczec do meza zeby zawolal pogotowie. jakos mi sie udalo ja uspokoic, zaczela normalnie lapac powietrze, wsadzilam ja w samochod i pedem na dyzur. dostala sterydy domiesniowo. lekarka kazala jej dawac syrop na kaszel (suchy szybko przeszedl w mokry) i przez kilka dni 2xdziennie 5kropli zyrtecu. zapalenie przeszlo na oskrzela i tak obydwie corki chorowaly przez 2 tygodnie. jula juz wrocila do przedszkola ale zastanawiam sie czy znow sie nie rozchoruje bo zaczela dzis jakos dziwnie pokaslywac. nie wiem co jest z tymi chorobami, ale mam juz DOSC!
mkkrycha27
2009-11-04
11:49:30
Email
Na suchy kaszel bardzo dobrze jest pić macerat prawoślazu (kupisz w zielarskim korzeń prawoślazu). Jak się go pije to kaszel z suchego zmienia się w mokry i pozwala na odksztuszanie wydzieliny zalegającej w oskrzelach (na początku może nastąpić nasilenie kaszlu i więcej wydzieliny, ale szybko następuje poprawa). Macerat robi się tak, że łyżkę korzenia zalewa się szklanką wody przegotowanej ciepłej, nie gorącej i pozostawia na 6 godzin, i potem pije się to kilka razy dziennie między posiłkami (dla dziecka możesz zrobić połowę porcji, niech pije po łyżeczce). Ważne też jest nawilżenie powietrza, można na noc postawić w pokoju miseczkę, w krórej jest 1 łyżka tego korzenia prawoślazu zalana wrzątkiem, to paruje do powietrza i nawilża górne drogi oddechowe. Sposób sprawdzony i skuteczny. Polecam forum Biosłone, tam są naturalne sposoby dochodzenia do zdrowia, a to link: http://bioslone.pl/forum2/?qs=forum2
pinkie
2009-11-04
14:52:43
Email
Dzięki, Mkkrycha, na pewno cenna rada. A jak to smakuje? Tomek jest bardzo trudnym pacjentem :)
ciekawa
2009-11-04
15:58:32
Email
O tak suche powietrze to przy krtani masakra trzeba mieć ostro wilgotno i jakby dławienie było duże to ratować sie parówką i oddychaniem przez mokre szmatki.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum