szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - do polishgirl


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
katka
2008-06-09
Email
Widzę,że twój wątek zniknął. Mam nadzieję,że nie urazilam Cie tym,co napisałam i że zrozumialaś,o co mi chodziło.Czasami granica miedzy tym ,co dobre,a tym co rani jest bardzo cieńka.My kobiety myslimy inaczej,chyba częściej bierzemy wszystko do siebie. ale gdyby tak czasami stanąć z boku,spojrzeć na siebe,na swoje zachowanie? Życzę ci duzo szczęscia w małżeństwie. Rozmawiaj,nie obwiniaj,nie mów tylko ja ja ja,bo dzieki obraczce jesteście jako wy. Niedawno rozmawiałam z jedna z moich starszawych pacjentek w kontekscie ślubu jej syna o małżenstwie-i obie doszłysmy do wniosku,że jest to sztuka wzajemnego kompromisu a nie walki o swoje racje.
mapet
2008-06-10
11:55:03
Email
katka wez dziewucho idz stad! twoje tematy powalaja . ciagle pokazujesz jaka jestes madra. co najbardziej mnie zadziwia to twoja AKTYWNOŚĆ. wszystkie mapety nagle ucichly,a ty jestes jak widac w swoim zywiole. wystarczy pomyslec i skojarzyc fakty
katka
2008-06-10
14:26:02
Email
Nie czuje potrzeby byc mapetem,ja masz ochote cos mi powiedzieć,to podpisz sie swoim imieniem,tak,jak ja to robię.
polishgirl
2008-06-11
18:32:04
Email
Katka, nie uraziłaś mnie , ale postanowiłam napisac do adminki o wyrzucenie mojego wątku, żeby nie wszczęła się niepotrzebna dyskusja. Ale odpowiem Ci na Twoje wcześniejsze "rady". Myslę, że po to jest to forum, żebysmy sobie gadały i radziły w potzrebnych momentach, trudnych momentach. Ja akurat taki wtedy miałam i czułam potzrebę powiedzenia o tym komuś. Tuatj mimo, że jest moje zdjęcie czuję się anonimowa. Nie wstydzę się swoich problemów. Ani nie wstydzę sie o nich mówić, momo że czasem są krepujące i intymne, ale tylko w ten sposób może mi ktoś pomóc. Nie widze w tym niczego złego, że powiedziałam o problemie mojega męza, no i moim w pewnym sensie. Czyli NASZYM. Dziewczyny tutaj pisały o zdradach swoich mężów i żadna nie uważała , że w ten sposób jest nielojalna wobec męża. Przecież to Nasze problemy i chcemy porady, pomocy , chocby wirtualnej. Jesli któraś z dziewczyn pisze o intymnych problemach, jesli moge jej pomóc to służe swoją radą, ale nie zaglądam do wątku ze zdjeciami żeby zobaczyc jak ona wygląda czy jej mąż. Także wszystkim dziewczynom dziękuję za cenne rady i pomoc oraz wsparcie, które wtedy było mi potrzebne. Pozdrawiam
polishgirl
2008-06-11
18:33:46
Email
Acha, a jeśli chodzi o to że wszyscy wiedzą jak wyglądam , ja i mój mąz to trudno. Ja nie będe się ukrywać pod pseudonimem mapet czy dorotka, nigdy tego nie robiłam i nie będę.
pinkie
2008-06-11
19:32:49
Email
Polish, ja też sie cieszę, ze usunęłaś ten wątek. Miałam Ci o tym napisać, ale na szczęście mnie uprzedziłaś. Widzisz, chodzi o to, ze ktoś ze znajomych Twojego męża mógłby to przeczytać i przez to miałby nieprzyjemności. Wiem, ze tu obdarzamy się zaufaniem, ale niestety forum jest dostępne bez logowania i oprócz nas wiele osób tylko czyta, tak jak np moi koledzy z pracy.
katka
2008-06-11
19:46:07
Email
Właśnie pinkie napisała to, co sama chciałam napisać. Dodałabym jeszcze opcję,że przez przypadek twój mąż trafiłby na taki wątek i z pewnością nie byłby szczęśliwy.Pozdrawiam
venuss
2008-09-05
20:13:58
Email
polishgirl co u Ciebie? jak sobie radzisz? jak się czujesz?

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum