szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - pielęgnacja kwiatów domiczkowych


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
kyja
2008-03-06
Email
dziewczyny, znacie skuteczny sposób na pozbycie się pasożyta z kwiatów doniczkowych? zauważyłam,ze moje kwiaty coś zżera:najpierw widać takie oprządki, potem pojawiają sie krople lepkiej mazi, a potem: albo takie małe, brązowe, okrągłe kokoniki na listach i łodygach, albo po prostu liście brązowieją i odpadają.Stawiam na jakieś mszyce, ale może to coś innego?płukałam kwiatki pod prysznicem, nacierałam oliwa zarażone części kwiatów, używałam środka"Eko mszyce"-nic nie pomogło. Znacie skuteczny sposób na pozbycie się tego szkodnika?
basienka25
2008-03-06
17:02:57
Email
Kyja, moje kwiatki też to spotkało:/ I też nic nie pomogło.Musiałam się go pozbyć w końcu.
basienka25
2008-03-06
17:03:43
Email
Tzn, pozbyłam się kwiatka.
ciekawa
2008-03-06
19:06:40
Email
To co opisujesz to chyba tarczniki-polecam tabletki SUBSTRAL-TARCZNIK. Wciskasz je w glebę i podlewasz-to wnika w kwiatka i taki robak jak zje to sie truje-zanim zadziała to kilka dni wiec trzeba sie spieszyć. Nie działa na te małe pchły skaczące po ziemi na to trzeba cos do podlania z wodą stosować-tak na marginesie
Dorota
2008-03-06
21:50:27
Email
na mszyce to biedronki ponoć dobre...;-))))
kyja
2008-03-06
22:06:04
Email
dzięki dziewczyny za odzew, Ciekawa, mi też przez głowę przeszły tarczniki, chyba spróbuję środka, który polecasz.Oby zadziałało, bo niemal wszystkie moje kwiatki to mają;(((
ciekawa
2008-03-07
07:21:59
Email
Oj to kicha-nie chce złowróżyc ale mnie jak kiedys przyatakowało-zanim wsadziłma tabletki to większosc kwiatów poszło wont:( choc kilka uratowałam-musisz kupić ze 2 opakowania i natychmiast działąć a na wszelki wypadek kup też coś ogólnego do podlania.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum