szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - PRZEZ 22 LATA ŻYJĘ Z JEDNA NERKĄ.


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Migotka
2007-03-15
Email
Witajcie kochane,pragnę się z Wami podzielić nowiną,którą usłyszałam w poniedziałek podczas badania usg jamy brzusznej,które musiałam zrobić bo od jakiegoś już czasu miewam piekielne bóle po zjedzeniu czegokolwiek:( Do tej pory jestem w lekkim szoku.Poczas tego badania niestwierdzono u mnie prawej nerki.Przez 22 lata,które sobie sopojnie i bezproblemowo zyłam mój organizm funkcjonował tylko na jednej -lewej nerce...Uwierzycie w to dziewczyny??Ja do tej pory jakos nie mogę:)))Powiem Wam,że psychicznie od razu zaczęłam oduwać ten brak,dziwne uczucie....:)))Nie specjalnie sie tym martwię,bo skoro przezyłam nieswiadomie 22 lata,to liczę,ze pożyje conajmniej drugie tyle...Boże czego się człowiek nie dowie o sobie...Zapytałam lekarza,czy takie "coś" może byc dziedziczne,a on na to,że jest to możliwe.Zanipokoiłam się,bo wolalabym żeby Aluś miał jednak 2 narki.Po powrocie do domu dokładnie przeanalizowałam karte Alka i wpadł mi w ręce opis usg prenatalnego,które robiłam będac w ciązy z Alusiem ,na szczęscie w opisie jest wyraźnie napisane,że są dwie dobrze funkcjonujace nerki...ufffff:)Pozdrawiam Was serecznie.Migotka
Basia.26
2007-03-15
09:14:13
Email
Migotka... obrabowali cię... ;) a tak na powaznie to lekki szok... wiem, ze jest możliwe i bezproblemowe funkcjonowanie z jedną nerką, bo przeciez ludzie oddają np jedną nerkę komuś na przeszczep i spokojnie z tą jedną dozywają wieku sędziwego, no ale to na prawdę dziwne uczucie, dowiedzieć się czegoś takiego po 22 latach zycia ;) pocieszę cię, ze moja kuzynka ma 3 nerki.... to co?? może się dogadacie?? ;)
karolina
2007-03-15
11:45:14
Email
no ja bym chyba tez byla w lekkim szoku jakbym sie po tylu latach dowiedziala ze mam jakis narzad mniej,dobrze ze mozna z jedna nerka zyc.Migotko a w twojej rodzinie byly takie przypadki?
Migotka
2007-03-15
12:52:03
Email
Baśka...teraz to ja już wiem komu Bóg dał moją nerkę...cóz za fatalna pomyłka...koniecznie musisz mi dać namiary na Twoją kuzynkę muszę sie z nia rozliczyćza te wszystkie lata urzytkowania mojej nerki...przyjdzie jej drogo za to zapłacic:)))Karolinko nikomu w mojej rodzinie nie wiadmo,by zył z jedną nerką...choc jest to prawdopodobne...że ktoś przeżył całe zycie nie wiedząc o tym fakcie:)
Kamila
2007-03-15
13:19:18
Email
Migotko, jestem w szoku!!! Chyba bardziej niż Ty :) podziwiam Twój spokój :) na szczęście można żyć z jedną nerką... wspaniale, że mimo wszystko dobrze się czujesz! Oby tak dalej :)
Migotka
2007-03-15
13:45:32
Email
Pewnie byłabym zaniepokojona gdyby okazało się że ta nerka np.uschła,co się czasami zdarza,lub tez przestała pracować.W mojej sytuacji jest inaczej,tak się urodziłam i taka moja uroda -jak powiedział lekarz;)Mój organizm rozpoczął funkcjonowanie na jednej nerce i tak ją sobie wycwiczył,że swietnie sobie do tej pory radził i oby tak dalej.Powiem Wam dziewczyny,że ja o nerki..upsss pomyłka..o nerkę:) nigdy nie dbałam,miałam nawet dośc lekceważący stosunek do tych spraw,często siadałam na ,goły zimny,beton,nawet tydzien temu:)....o odkrytych plecach i stringach zima to juz nawet nie wspomne...i nigdy ,przenigdy nie miałam kłopotu z pęcherzem,czy nerką....Nie wiem jak to sie dzieja ,ale mam na tyle silny pęcherz,że załatwijąc się rano,potrafię kolejny mocz oddac dopiero poznym wieczorem,psychicznie nie lubię załatwiac się poza swoją łazienką...hehheee..i to nie jest tak,ze wstrzymuję mocz, zwczajnie mi się nie chce...Zaskakująca jest dla mnie ta cała wiadomośĆ.Muszę zapisać się na prywatne badanie do innego lekarza,niech jeszcze raz to sprawdzą...bo jakoś nie mogę w to uwierzyć...:)
Agata
2007-03-19
13:51:27
Email
Migotka.....normalnie w szoku jestem po przeczytaniu twojej historii....kurcze...myslałam, że takie rzeczy to tylko w filmach się zdarzają....
Ale co tam...głowa do fóry - będzie dobrze:)
Goga66
2007-03-19
16:13:56
Email
Lepiej chyba mieć jedną niż jedną normalną a drugą niedorozwiniętą jak miał mój znajomy. Ponieważ druga nie rozwinęła się w pełni i nie podjęła czynności musiano mu ją z czasem wyciąć, bo lekarze bali się, że kiedyś obumrze i zatruje organizm. Z kolei drugi mój znajomy ma żołądek jak krowa - podzielony na części :O) Z tym wszystkim na szczęście da się żyć :)!!!
spidi
2007-12-10
21:37:17
Email
Witam.Wiec nie jestem sama.Tydzień temu dowiedziałam sie,że żyje z jedną nerką 28 lat a okazało sie to podczas kontroli u lekarza urologa ponieważ bolał mnie pęcherz Zrobił usg i niema lewej nerki.Dostałam skierowanie na badanie do szpitala na kontrast cieni które sie podaje dożylnie i na zdjęciu RTG widać nerki w innym kolorze,ale u mnie była tylko jedna :-(
rena27
2007-12-11
12:14:34
Email
a ja mam właśnie lewą nerkę dużo mniejszą od prawej i do tego zniekształconą i żyję z nią już blisko 28 lat i na własnym przykładzie wiem ze czasem chciałabym jej nie mieć i żyć w miarę normalnie z jedną nerką niż całe życie uważać żeby mnie nie przewiało, żeby nie usiąść na czymś zimnym itd. nawet nie mogę się czasem ubrać tak jakbym chciała kiedy gdzieś wychodzę wrrrrrrrrrrr

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum