wybrano: dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp) temat - Jak pokonać tęsknotę? Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Napisano: | Treść: |
---|---|
Kamila 2006-06-04 |
Jutro wracam do pracy. Po 2,5 miesięcznym urlopie. W przyszłym tygodniu mam szkolenie w Szczecinie, nie będzie mnie 5. dni.. aż mnie ciarki przechodzą jak sobie pomyślę, że tak długo nie będę widziała Kini.. będzie wtedy u babci, bo mąż nie da rady sam się nią zająć. Samo to, że pracuje do 18. a żłobek do 16. Mała często zostaje u mojej mamy, głównie w weekendy, jak chcemy wyskoczyć do kina czy na imprezkę. Już wtedy jak ją zostawiam, to nie uciekam, tylko jej tłumaczę, że mama jutro wróci, że zostanie z babcią.. na początku reagowała bardzo pogodnie, jeszcze robiła mi papa, ale od jakiegoś czasu, robi takie smutne oczka :-( od razu biegnie do drzwi, robi papa ale babci.. a mi się serce kraja! Siedzę w tym kinie i mam wyrzuty sumienia, że zostawiam dziecko a sama korzystam do woli... Moja mama twierdzi, że jak tylko zamykam drzwi, to Kinia zaraz jest wesoła, biega po całym domu, śpiewa, tańczy.. że tylko przy mnie tak się zachowuje.. dziewczyny, jak sobie radzicie z rozstaniami?? Umrę w tym Szczecinie! |
katka 2006-06-04 21:33:32 |
Bywa ciężko ale pomyśl że jest coś jeszcze poza dzieckiem a im starsze będzie to te rozstania będą częstsze. Ciesz się że zostaje pod dobrą opieką |
andzia 2006-06-04 21:36:05 |
Moja Wiki jak miala 3 mies zostala z babcia na tydz my wyjechalismy na wakcje-wisialam na telefonie :).Wiki od 4 mies zostaje z niania bo ja mam szkole, poczatki byly koszmarne.Teraz jest troche lepiej ale ciezko mi ja zostawiac.Robi papa ale widze jej oczka :(, trzyma mnie to ze muuusze poprostu musze jechac do szkoly!!Czasami ja zostawiam u niani jak mam cos do zalatwienia rano.Sam moj odjazd jest fatalny ale wiem ze Wiki bawi sie tam super spedza czas ze zwierzatkami duzo na powietrzu.Ostatni byla u dziadkow na to wolne w maju, ojjj ryczalam jak bobr jak odjezdzala a Wiki byla strasznie zadowolona :)Teraz za kilka dni chca ja zabrac na jakis tydzien-dziadkowie- pewnie poczatek bedzie trudny, ale wiem ze i ja musze odpocac.Poplacze troszke polacze a pozniej wpadam w wir pracy choc i mysle.Uwazam ze nie da sie tego pokonac zawsze matka bedzie myslala o dziecku chocby bylo w najlepszych rekach.Pozdrawiam |
pela 2006-06-05 00:32:36 |
Ja też właśnie wróciłam do pracy... Na 12-godzinne dniówki i nocki. Zostawiam moje dwie córeczki z moją siostrą. Nie wiem jak będzie dalej, ale pierwsza służba była straszna, cały czas o nich myślałam. Ja już raz przez to przechodziłam, bo Kalinkę zostawiałam z nianią, zanim się Majka urodziła. Ale Kaliny nie karmiłam już piersią, a Maja nawet nie umie pić z butelki. Jestem więc na etapie odzwyczajania od piersi i nauki picia z butelki. Aż boję się pomyśleć co będzie jak pójdę na nocną służbę... |
pela 2006-06-05 00:32:46 |
Ja też właśnie wróciłam do pracy... Na 12-godzinne dniówki i nocki. Zostawiam moje dwie córeczki z moją siostrą. Nie wiem jak będzie dalej, ale pierwsza służba była straszna, cały czas o nich myślałam. Ja już raz przez to przechodziłam, bo Kalinkę zostawiałam z nianią, zanim się Majka urodziła. Ale Kaliny nie karmiłam już piersią, a Maja nawet nie umie pić z butelki. Jestem więc na etapie odzwyczajania od piersi i nauki picia z butelki. Aż boję się pomyśleć co będzie jak pójdę na nocną służbę... |
Agata 2006-06-11 21:22:07 |
kamila jak wrócisz to napisz jak było? Czekamy |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |