szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Chodzenie do kościoła z maluchami...


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
MoNiSiA
2006-04-26
Email
Cześć Dziewczyny. Mam pytanie - jak w temacie; chodzicie z maluchami do kościoła? Jak wytrzymują tak długi czas? Ja od niedawna zaczęłam chodzić z Julką i ciężko jej wysiedzieć całe 45 minut. Mimo, że daję jej nowe zabawki. A Wy jak sobie radzicie? :) Pozdrawiam.
Julia
2006-04-26
14:29:17
Email
Hej Monisiu. My bylismy z Bartkiem ze dwa razy w kościele, ale to jak był malutki i spał grzecznie w wózku. Raz poszliśmy jak był większy, to po 15 min mąż z nim wyszedł i poszli do parku. Od tamtej pory nie byliśmy z nim, za to chodzimy z nim na szkółke niedzielną, a za jakiś czas będziemy go tam już mogli zostawiać. Tam są dzieci w wieku od kilku mies do ok 10-12 lat, śpiewają piosenki religijne, a potem pani im opowiada jakąś historię z Biblii, pokazuje obrazki. Jest super. Bartek na razie za bardzo nie słucha, ale tańczy i klaszcze przy spiewaniu. Poza tym kręci sie między dziećmi, jest tam też trochę zabawek, więc mniejszym dziciakom się nie nudzi. No i Bartek ma kontakt z innymi dziećmi z czego się bardzo cieszę. Aha, szkółka jest organizowana w tym samym czasie co nabożeństwo, więc rodzice przyprowadzaja dzieci i idą do koscioła.
MoNiSiA
2006-04-26
15:10:18
Email
Ale super! U nas chyba takich szkółek nie ma, ale powinny być, to świetna sprawa. U nas są msze dla maluchów, ale tych starszych, bo te mniejsze zdane na łaskę rodziców ;) Ja tam nie biorę Julci z wózka podczas mszy, ale pod koniec to histerii jest nie miara. Pręży się, jęczy... Ehhh..a taka spokojna była :) No nic, chyba się przywyczai. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź :*
21Aneta
2006-04-26
22:03:12
Email
Ja byłam z Dominikiem w kościele tylko kilka razy. Ostatnio w świeta. We Wielkanoc to mąż wyciagnął go z wózka bo w nim marudził. Jak już był u męża na rękach to zaczął tak gaworzyć i sie do wszystkich uśmiechać że normalnie furorę zrobił :) Za to w wielkanocny poniedziałek, poszłam z nim sama, musiałam wyjść z kościoła po 20 minutach bo mały zaczął dosłownie krzyczeć. Dominik ma prawie osiem miesięcy i już nie śpi ani w kościele ani na spacerze tylko sie wszystkiemu przyglada...
Madziarka
2006-05-08
19:40:43
Email
Wiecie moj Filipek ma prawie 8 miesiecy ale chodze z nim do Kosciola co niedziele. Wytrzymuje w srodku tak do komunii a potem zaczyna marudzic. Wiec nie mam wyjscia i wychodze na dwor ale zostaje na terenie Kosciola! Ostatnio wytrzymal cala msze bez spania!!! Sukces! Pozdrawiam
Eryka
2006-05-09
15:36:16
Email
Mój Kacperek niedawno skończył 7 miesiecy i zamierzam wziąć go do kościoła. Podczas Chrztu Św. (miał wtedy 2 miesiące) był bardzo grzeczny. Teraz jest już starszy, więc pewnie nie będzie spał.
bela
2006-05-15
17:09:20
Email
a ja bylam raz z moim Tomusiem gdy mial ok 2 miesiecy.Przespalcala msze.Obudzil sie na ogloszeniach i zaczal plakac a jak wyszlismy z koscoiola to znow zasnal.Na chrzcinach tez spal a gdy ksiadz polewal mu glowke to sie zbudzil i czail sie by na koncu pokazac swoj glos.Od tamtego czasu nie bylam z nim w kosciele.Czuje ze jak tylko by sie obudzil dalby koncert a spi kiepsko
Basia.26
2006-05-15
20:30:27
Email
bela co u was?? :)
Dominika
2006-05-15
21:41:09
Email
ja chodze do kosciola z moim 8 miesiecznym Kubusiem prawie co niedziele...a chodze tak czesto tylko dlatego ze tu gdzie mieszkam jest w kosciele takie specjalne pomieszczenie zrobione dla matek z dziecmi...jest ono cale zrobione ze szkla wiec widac ksiedza i slychac go przez specjalne glosiki ale inni ludzie nie slysza co sie dzieje w srodku wiec maluszki moga sobie gaworzyc i smiac sie lub plakac do woli :))ale zazwyczaj sa bardzo grzeczne a mamy nie stresuja sie ze przeszkadzaja innym sie modlic...
na-ta-lia
2006-05-17
18:53:48
Email
Moja maleńka ma dopeiro półtorej miesiąca. W święta wielkanocne byłam z nią pierwszy raz w Kościele i całą masze przespała.Teraz już na luzie zabieram ją na Mszę i nie boje się, że bedzie marudziła. Cały czas śpia poza tym to bardzo spokojne dziecko. pozdrawiam www.na-ta-lia.blog.onet.pl

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum