szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - dlaczego


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
classic
2006-03-19
Email
Drogie panie morze odpowiwcje na moie pytanie MATKA PORZUCA DZIECI.Moja żona jest osobom słabego charakteru wiadomo że wrzadnei rodzinie niema słotkości jest się ras nawozje ras podwozem.Małżonka moja odiakiegoś casu a jesteśmy małżenstwem 17lat zaczeła znencać się nad dziecmi pojakimś czaśje curka nieytrzymała podała matke do pedagog szkolnej o znencanie się matki nadniom.Sprawa się odbyła curka przegrała bo ja skłamałe niepowiedziałem prawdy że matka biła ją mnie małzonka straszyła rozwodem.Czuje się winy teras tego że skłamałem ,curka dostała kuratora dopiero zaczeły się walki pomiedzy matkom a curkom.Matka postanowiła odać curke do OSRODKA SZKOLNO WYCHOWAWCZEGO razem z paniom kurator.Pedagog szkolny zdziwiła sie że matka zamias chronic curki to ją odaje do OŚRODKA dziwna matka.Dopiero wtedy zaczeło się dziac jeszcze gorzei miedzy curkom a matkom wmawiała mi że ona chce ja uchronić od złego(wiadomo że OŚRODEK nienauczy ją dobrego).Curka zaczeła uciekac zniego przebywaiac w domu razem z matkom kłuciły się wyzywały tak że się w głowie niemieści.Podczas jednei kłutni curki zemną w obecności matki o powrut do OŚRODKA curka połkneła fiolke tabletek zato że Matka dała mi list ktury curka napistła doniei matka nawed niezareagowała siedziaław fotelu .Ja wezwałem karetke zabrałem wszyskie tabletki bendonce w domu.Curka wylondowała w szpitalu Matka odbierając ją zeszpitala powiedziała lekerzowi przy wypiśie że wyjeła curce tabletki z buzi(a to wcale nieprawda)Curka dowiedziawszy się powiedziała domnje Tato jaka kochająca Mamusia zobacz jak mnie ratowala.Od ponad 14lat jestem na grupie inwalidzkiei .Pewnego razu małżonka moja wpadła w furie i zaczela mnie kopać po kolanach wiedzonc że to jest naisłabszy muj punkt choroby bo mamgośćiec stawowy wiadomo złamanie nogi grozi całkowitym kalectwem.Wystompiła pomiędzy nami szarpanina przy ktutej uderzylem żone.Żałuje tego niemusiało do tego dojś.Syn po tei całei zadymie moiei z małżonkom powiedział domie TATO DOSYĆ TEGO NIEBENDZIE CIEBIE TAGRZE BIŁA. Ja jezdziłem czensto w trasy niebylo mnie w domu gdy wracałem syn zaczoł skarżyć sie ze Mama go bje po twarzy glowie z pienści plecach nogach myslałem że zmyśla kłamje pytalem się żony (coty on zmyśla dostaje tylko jak zasłurzy)Pewnego razu somsiad mówi Ty ta twoja leje syna jak worek treningowy widziałem aż wyszlem. Nikt niewiedział że syn zaczoł opowiadac wszystko pedagog szkolnej rozegrała sie druga sytułacja curka, syn.Szkoła załorzyła sprawe mnie wezwano jako świadka(curka powiedziała domnie (TATO CHOCIASZ RAZ POWIEDZ PRAWDE OCHROŃ GO PRZEDNIOM)Ja po zdarzeniu z Małżonkom wyprowadziłem śię zdomu razem z synem.Podwuch tygodniach Małżnka poinformowała mie ze wyierzdza zagranice że odaie dzieci podmoiom opieke informuiąc wszyskich.Wiedzonc że sprawa syna jest w sądzie.Wyiechała niedaiąc znaku przez dwa mieśiące,odezwała sie pisząc esemesa do dzieci,nie muwiąc wcale gdzie jest co robi.Sąd na sprawie poinformował mnie że Małżonka wiedzonc o toczoncei śię sprawie PORZUCIŁA RODZINE uciekając za granice Mnie osondzała o ZNENCANIE SIĘ NAD RODZINOM mnie zostawiła dzieci, dom, opłaty, raty,i długi.Ja cały czas mam bardzo dobre stosunki z dziecmi Małżonka moja nigdy nierozmawiała znimi tylko je odsiebie odganiała wyzywaiąci wyganiała je domnie.Bywały czasy jedzenie moje a to wasze nieruszac mi niech wam ten...... stary da jusz wtedy cos było nie ta.Pytalem się Psychologa dlaczego Dzieci odwruciły się odmatki dlaczego ona tak postempuje ONA NIGDY NIENADAWAŁA SIĘNA MATKE a Dzieci za matke wzieły se mnie.Niewiem na dzien obecny co mam zrobic z tom człom sprawom ponieważ Małżonka jest spułwłaścicielem mieszkania Dzieci niechcom jej ja zastanawiam się jak mam postompic.Bo zrenty 611zł nieuczymam się znimi matka niełorzy nanich wcale się nieinteresuje a nagle morze wrucić bo ma dotego prawo.Bo jest spułwłaścicielem mieszkania.Chyba bende musiał przygotować jej pokuj udostempnić łazienke kuchnie i życ zniom podiednym dachem bo mnie niesta ć na spłate rozwud kosztuje 600zł chocjasz się rozwiode bende muśiał zniom zamieszkiwać takie jest prawo.Ona się przeciesz nie zmnieni prubowałem na wiele sposobów wcześniej wiadomo że to Matka mojch dzieci 17lat Małżenstwa morze to jej przeidzie ale Dzieci mówiokm TATO niedai się omotać znowu bedzie tak samo jak było,matka nam nie pomaga ani jej rodzina daj spokui( siostra Malżonki muwionc do curki co ty myślisz że my bendziemy was żywic zapomnj)I takom szkołe mają dzieci.Odpwiedzcie czy to ma jakiś sens ten związek czy nielepiei byc samotnym ojcem bo walczyć o wzglendy zapominając o dzieciach zadanym im bulu .Wiadomo że buły dobre dni ale jak się mówi co dobre szybko się kończy.Szkoda mi tej kobiety ale los ten wybrała sama.Bende muśiał żyć ze spułlokatorem.Może macie jakiś pomyśł naten problem
kuka
2006-03-19
18:09:59
Email
Nie zwracaj uwagi na ta osobe co pisze jak pokrecona masz ciezka sytuacje i naprawde nie wiem jak ci pomoc zwroc sie do swojej rodziny o pomoc??albo jak wroci to tak zalatw sprawe ze by dostala wyrok

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum