szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - Depresja "pokarmieniowa"


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Migotka
2006-03-07
Email
W ubiegły piątek byłam na badaniach ponieważ z nosa zaczęła sączyć mi sie krew.(szerzej opisałam to w dziale poświęconemu DZIECKU)Dziś odebrałam wyniki i okazało się,że mam potworną anemię...Lekarz niezwłocznie kazał bym zaczęła ograniczać Alusiowi picie z piersi,bo to dodatkowo wycięcza i obciąza mój organizm...ten nakaz mnie załamał.Byłam nastawiona,że będę moje maleństwo karmić do roku i ani mi przez myśl nie przeszło by zmieniać tą decyzję!Uwielbiam karmić...kocham to- uczucie jak Alus ssie,jest takie delikatne i słodkie,godzinami mogłabym wpatruwac się w jego mała buziulkę wtuloną w moja pierś...To dla mnie katastrofa...nie dość ze Jacek wyjechał,to teraz jeszcze mam zakaz karmienia:(Boze nie umiem pochamoac łez...ciagle mam przed oczyma Aleksa jak słodko ssie i serce mnie aż boli na myśl,że juz nigdy wiecej nie zaznam tego uczucia...(bo na 2 dziecko raczej sie nie zdecyduję)...Nigdy bym nie pomyślała,że odstawienie małego od piersi będzie dla mnie tak silnym przezyciem...hmmm...to nie dlatego ze Aleks tego nie zniesie,bo on równie dobrze radzi sobie z piciem z butelki,ale ja podczas karmienia czułam taką bliskośc z moim dzieckiem,to było tak wyjątkowe uczucie,że nie chcę z niego rezygnowac.Zdrugiej strony wiem,że jeżeli ja mam anemię to mogę ją przekazać małemu...Same zmartiwenia i na dodatek nie mam przy sobie meża by wypłakac mu się na raminiu...i jak tu się nie załamywać?...dlaczego to spotyka mnie w takim momencie....
Goga66
2006-03-07
09:49:56
Email
Migotko - ja też pewnie mam anemię ale na razie swojej krwi nie badam, badam krew Zuzii jest ok(też mi czasem leci krew z nosa) Dlaczego można przekazać anemię? Może jeszcze z kimś to skonsultuj? A może tylko ogranicz karmienie piersią - nie stracisz kontaktu z dzieckiem - ile Aluś ma miesięcy? Może wcześniej zaczniesz wprowadzać normalne jedzonko?
Migotka
2006-03-07
10:02:53
Email
Goga,nie boje się o Alusia.On ma 7 miesięcy i od dawna dostaje inne produkty,które pałaszuje z apetytem.Mam problem ze sobą,za bardzo przywiazałam się do karmienia,by teraz go zaniechać...eeeh ale ten sam dramat przezywałabym pewnie za 5 mieś.kiedy to wtedy zamirzałm przestac karmić piersią,by nie przyzwyczaić dziecka do cycusia.A tu stało się odwrotnie to ja się przyzwycziłam... i to bardzo!A co do aniemi to słyszałam,że jeżeli matka ma wycinczony anemia pokarm,to jej mleko staje sie zupełnie pozbawione wartości,co prowadzi do anemi u dziecka,ale dotyczy to chyba tylko tych alutkich dziecjaczków,które nie dostają niczego innego do zjedzenia poza mlekiem matki.
Migotka
2006-03-07
10:04:36
Email
Miao być "wycieńczony anemią organizm" a nie"pokarm" ;)
Kornela
2006-03-07
14:32:33
Email
Ja miałam anemie przez całą ciąże wiec po porodzie też. W dalszym ciąlu mam za mało krwi ale cały czas karmie Marcysie i narazie nie mam zamiaru przestać. Zacznij jeść rzeczy które mają dużo żelaza np szpinak, pij sok z buraków. Pomyśl o tym co napisała Gosia, że może nie bedziesz musiała całkowicie odstawić Aleksa od piersi tylko po prostu mniej go karmic np tylko razno, wieczorem i noca.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum