szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Matki, żony, kochanki (problemy z dziećmi, mężami i niemężami, teściowymi, pracą, plotki, rady, itp)
temat - DZIĘKUJĘ ŻONIE


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
z...ielony
2006-02-25
Email
Chciałbym podziękować mojej Agatce za to, ze taK dzielnie zajmuje się domem i maluszkami podczas gdy mnie nie ma w Polsce. Decyzja o moim wyjeździe byla podjęta wspólnie ale mimo to nie jest łatwo. Żona ma wszystko na głowie a mnie zżera tęsknota. Ale czas leci i niedługo wracam. Chciałbym też podziękować tym wszystkim, którzy ją w tych cięzkich chwilach wspierają. Zachęcam też innych mężów i ojców aby choć w ten sposób podziękowali swoim żonom za to, że w Polsce walczą same z codziennością.
śpiąca...
2006-02-25
07:48:34
Email
no tak, piekny gest, a mój mąż śpi w nocy, ja wstaje do malucha, a potem jeszcze o 6 chce żebym mu sniadanie i kawę robiła bo on.... zaspał...ech.,...
agnieszka74
2006-02-25
08:03:19
Email
spiąca..ja juz bym mu zrobila tą kawe, odechcialoby mu sie kawy na cale zycie..
Zielony z tego co czytam jestes wspaniałym męzem i podejrzewam ze i ojcem ;)). Szkoda ze tak mało facetów mysli w ten sposób co Ty czy waleczne serce...
Pozdrawiam Cię serdecznie i wracaj szybko cały i zdrowy do swoich kobietek :)))

Eryka
2006-02-25
09:33:04
Email
Podpisuję się pod tym, co napisała Agnieszka. Buziaczki dla bliźniaczek:)
roma
2006-02-25
11:31:15
Email
Miło sie czyta takie posty facetów, którzy doceniają pracę w domu...Ja nie mogę narzekać bo mój mąż jest całkiem do rzeczy w takich kwestiach.. ALE kiedy koleżanka mi się żali, że pokłóciła się z mężem bo powiedziała mu, że nic jej rano nie pomaga kiedy oboje szykują się do pracy..A on jej na to:"Jak to Ci nie pomagam! przecież robię sobie sam śniadanie!!" To ręce mi opadają...i myślę sobie jak tu przełamać u takiego osobnika takie myślenie....Ona musi przyszykować dziecko do przedszkola, ogarnąć trochę dom, siebie ogarnąć, zrobić śniadanie, makijaż..A on sam sobie robi śniadanie. Nie wiem jak będzie za ileś tam latek..może zmienię się nie do poznania.. ale postanowiłam sobie uczyć własnego syna ogólnopojętej samodzielności. Nie chcę żeby wyrósł na takiego samoluba z taka płytką świadomością w pewnych kwestiach..ale żeby był skory do pomocy i np. pozmywał czasem po sobie naczynia i pomógł starej matce w domowych robotach..:) Pozdrawiam serdecznie!!!!
Julia
2006-02-25
12:42:24
Email
Zielony, gratuluję wyczucia :o) Twoja żona to szczęściara :o) Roma, ja też chciałabym nauczyć Bartka tego, że facet też w domu czasem moze coś zrobić. Na razie dzielnie mi pomaga :o) Ściera kurze i podaje mi pranie z miski, jak je wieszam na suszarce (sam od siebie), wrzuca klocki do pudełka. Problem w tym, że pewnie nie zawsze nasze dzieci będą takie chętne do pomocy. Zobaczymy więc, jak to będzie w praktyce :o) W kazdym razie.... życzę powodzenia w wychowywaniu faceta!! :o)
roma
2006-02-25
15:07:52
Email
Julio no ja...na razie to tylko mam to w planach..bo Patryk ma dopiero 7 miesięcy..i trudno u niego o wiekszą samodzielność;)
Goga66
2006-02-25
19:33:19
Email
Zielony... wzruszyłam się :) A swoją drogą ostatnio tak sobie myślałam, ze coś zniknąłeś z forum. Miło widzieć znowu naszego "brzydala" ;)

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum