wybrano: dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.) temat - leki i strachy Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Napisano: | Treść: |
---|---|
aureliasun 2005-06-14 |
dziewczyny powiedzcie mi czy wy tez macie obawy... jestem w 19 tygodniu ciazy i oczywiscie jak ogladam zdjecia waszych pociech to lezka mi sie w oku kreci, tak bardzo juz chcialabym ucalowac maluszka jeszcze nie wiem czy dziewczynka czy chlopak. ale od poczatku ciazy caly czas sieboje zeby dziecko bylo zdrowe zeby nie mialo zadnej wady, zeby niedajborze nic sie nie wydarzylo przed porodem itd,itp. ja juz nie wiem czy ja jestem nienormalna? uspokoje sie dopiero jak urodze zobacze ucaluje utule i ukocham malenstwo. te obawy to czasami zabieraja cala radosc ciazy, tez tak mialyscie i jesli tak to jak sie uspokajalyscie??? ( badania sa oki, 2 usg bede miala dopiero w lipcu juz nie moge sie doczekac moze sie dowiem czy kobitka czy chlopiec)
pozdowionka dla wszystkich. |
Jagoda 2005-06-14 21:20:50 |
No jaaasneee! Wszystkie tak mamy! Nie martw się! |
Agata 2005-06-14 22:03:29 |
popieram Jagódkę....wszystkie tak miałyśmy....poczytaj sobie w archiwum jest dużo postów na ten temat Każda mama ma takie obawy, to normalne. Musisz być dobrej myśli, mysleć pozytywnie - to naprawdę pomaga. Pozdrawiam |
Anna 2005-06-15 19:44:48 |
Pewnie, że tak, ale grunt to myśleć pozytywnie i nie stresować się. |
Julia 2005-06-16 09:05:43 |
Wiecie dziewczyny, czytając Wasze wpisy w tym temacie i w podobnych, mam wrażenie, że większość z Was uznałaby mnie za nienormalną i pewni wyrodną matkę. Bo ja wcale, ani przez chwilę nie martwiłam się, jak byłam w ciąży, że moje dziecko urodzi się chore czy z jakąś wadą. Po prostu cieszyłam się ciążą i nie miałam żadnych czarnych myśli. I byłam ogromnie szczęśliwa. Bo po co aż tak się zamartwiać, jak niektóre z Was? Przecież ogromna większość dzieci rodzi się całkiem zdrowa. Rozumiem, że można się trochę martwić, ale żeby aż tak czarne myśli? Po co się tak stresować?? To nie pomaga ani Wam ani Waszym dzieciom w brzuszku. Więc uśmiechajcie się częściej i nie zamartwiajcie bez powodu! |
Asteria 2005-06-18 12:16:38 |
No nie, za nienormalna to robilam tutaj ja :) Prosze mi nie odbierac roliznajdz temat obawy przyszlej matki, jak bedziesz miala ochote poszukac, zobaczysz co przezywalam i co kazda z nas przezywala. Teraz jestem spanikowana mloda matka a myslalam, ze jak juz bede mogla patrzyc i sciskac swoja pocieche to bede spokojniejsza. A tu tysiace nowych pytan. Taki juz nasz urok, przed ciaza martwimy sie o meza i rodziny, w ciazy o nienarodzonego maluszka. Po ciazy to juz caly zestaw, dzieciaczek i rodzina. Kto by nie oszalal ? :):) |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |