szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Stres...


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
MoNiSiA
2005-06-01
Email
Czy stres matki ma jakiś wpływ na rozwój dzidziusia? Męczy mnie to ostatnio bo jakoś jestem bardziej nerwowa, ale boję się żeby nic nie stało się małej. Albo jak to jest kiedy przechodzi się dłuższy okres stresu np w wyniku śmierci bliskiej osoby lub rozpadu związku, utraty pracy? Co wtedy z maluszkiem? Czy zdarzalo Wam się być nerwowym, jak sobie z tym radziłyście? Z góry dziękuję za wszystkie odp. Pozdrawiam serdecznie.
mati81
2005-06-01
16:48:24
Email
Mnie osobiście interesuje czy duży stres może przyśpieszyć poród, zwłaszcza przy przenoszonej ciąży. Pytam bo 8 czerwca mam obrone pracy magisterskiej i zastanawiam się czy stres który na pewno dopadnie mnie juz koło 7;-( nie wywoła porodu i tym samym nie odbierze mi szansy na podejście do obrony w tym terminie?
renya
2005-06-02
09:23:02
Email
W 3 miesiącu ciąży przeżyłam śmierć bardzo bliskiej mi osoby. Nerwy, płacz, Nervosol... Miałam silne bóle brzucha... Martwiłam się o mojego maluszka, bo to przeciez dopiero początek ciąży... Gdybym straciła jeszcze tak długo wyczekiwane dzieciątko mogłabym się nie pozbierać... Poszłam do mojego doktorka, ale on nie potrafił mnie uspokoić, powiedział ze musimy poczekać... Troszke mnie pocieszył dopiero kiedy zgłosiłam się do niego po tygodniu. Powiedział, że mam silny organizm i mam szanse utrzymac tę ciążę... Myślę, że to sprawa bardzo indywidualna jak maluch reaguje na nasze nerwy. Pewne jest jedno - czuje je. Mnie sie udało wmówić samej sobie, że dla dobra dziecka nie moge sobie pozwolic na nerwy i załamanie i udało się. Miałam duże oparcie w mężu i dzięki temu teraz brzuszek ma 7 miesięcy i ma się dobrze... To co moge powiedzieć to: w miarę możliwości nie denerwujcie się, dbajcie o siebie i Wasze maluszki. Monisia - mnie pomagają spokojne spacery. Mati - trzymamy kciuki, żeby maluszek pozwolił mamie się obronić! Pozdrawiam serdecznie.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum