szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Styczeń - Luty 2010


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 1 - 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, następna
Napisano: Treść:
FK
2009-07-29
Email
Witajcie :) Czy są jakieś mamusie z terminem na styczeń lub luty 2010? Ja mam termin na 26 lutego. Mam już synka Krzysia (2 latka i 10 miesięcy). Czuje się dobrze. Po jedzeniu mnie trochę mdli, ale nie jest źle. A Wy jak się czujecie? Mam nadzieję, że wątek się rozkręci. Piszcie koniecznie! Pozdrawiam.
kyja
2009-08-04
21:08:18
Email
hej, ja co prawda mam wyznaczony termin na nieco później-na Wielkanoc, ale póki co podłączę się do wątku:)Mam już 5-letniego synka (jedno ze starszych forumowych dzieci), u mnie to sam początek, ale już mnie muli ( tak jak przy chorobie lokomocyjnej), poza tym na razie jest ok:) Pozdrowienia:) może jeszcze ktoś się odezwie:)?
FK
2009-08-04
22:17:53
Email
Fajnie, że się odezwałaś. Coś jakoś cicho w tym ciążowym dziale. Najwyżej założymy wątek pierwsze półrocze 2010 :) Współczuję tych mdłości. Nie doświadczyłam tego, ale wyobrażam sobie, że musi to być wyjątkowo niefajne. Trzeba się pocieszać, że to nie trwa całą ciążę :) A ja jakaś słaba ostatnio jestem. Spać mi się chce ciągle. Jest mi to teraz wyjątkowo nie na rękę, bo czeka mnie niedługo trudny egzamin i muszę się uczyć. Mąż z Krzysiem wyjechał do teściów, żebym miała trochę czasu na naukę. Niestety przez tę senność jakoś opornie mi idzie. Mam jednak nadzieję, że to też minie po pierwszym trymestrze. 3maj się cieplutko. Życzę zdrówka dla Ciebie i Maleństwa. Odzywaj się koniecznie. Mam nadzieję, że wkrótce jeszcze ktoś się do nas dołączy.
kyja
2009-08-06
21:36:30
Email
hej:) 2 dni temu byłam u lekarza-widziałam bijące maleńkie serduszko:)!jakoś dopadły mnie różne obawy o tę Kruszynkę-może dlatego,że jakoś ostatnio często słyszałam o różnych niepowodzeniach kruszynkowych:( Kruszynkę wstępnie nazwałam Tutumek:) -mój synek,gdy miał 2 lata mówił na serduszko:tutumek ( od tu-tum tu-tum, bicia serca).Więc, póki co-kruszynka jest Tutumkiem:) A jak Twój synek reaguje na to,że będą zmiany:)?
FK
2009-08-07
16:38:34
Email
Jednak usłyszenie tego maleńkiego serduszka to najwspanialsze uczucie na świecie, prawda? Krzyś pewnie niewiele jeszcze z tego rozumie, ale mówimy mu, że mam dzidzię w brzuszku i że ten brzuszek będzie rósł i rósł i jak się zrobi ogromny, to wtedy dzidzia wyjdzie do nas. Krzyś całuje brzuszek (sam z siebie; nie namawialiśmy go do tego) i mówi "Jestem Twoim braciszkiem" :) Na pytanie, czy chce mieć braciszka czy siostrzyczkę odpowiada, że siostrzyczkę. My też marzymy o córeczce chociaż oczywiście jak wszyscy rodzice najbardziej będziemy szczęśliwi jak Maleństwo bedzie zdrowe, a płeć nie jest aż tak istotna. Tutumek brzmi fajniutko. My nasze Maleństwo nazywamy Perełką. Sama nie wiem skąd to się wzięło. Na Krzysia mówiliśmy Kangurek :) A jak u Ciebie samopoczucie? Ja od wczoraj jakoś gorzej się czuję. Zaczęłam dziś 12. tydzień, więc w sumie powinnam czuć się coraz lepiej. Tymczasem wczoraj miałam zawroty głowy, a dziś mnie bardziej mdliło i siły na nic nie miałam. Zamiast się uczyć musiałam się położyć. Bardzo mi ciśnienie spadło. Jak zmierzyłam to miałam 95/48. Zawsze mam niskie, ale nie aż tak i ratuję się kawą zazwyczaj a teraz jakoś się boję. Wolę się przemęczyć niż zaszkodzić Perełce. Ale sie rozpisałam :) Fajnie, że jesteś Kyja :) Zaglądaj często. Mam nadzieję, że z czasem jeszcze ktoś do nas dołączy. Pozdrawiam :)
FK
2009-08-07
16:42:44
Email
Zapomniałam napisać, że Krzys ostatnio pytał mnie przez telefon, czy wyjęłam już dzidzię :) Jemu się pewnie wydaje, że to bedzie niedługo a przecież dla takiego szkraba 9 miesięcy to szmat czasu. A jutro moje chłopaki wracaja do domu. Cieszę się jak nie wiem, bo pusto tu bez nich. Zresztą Krzyś już mocno tęskni.
kyja
2009-08-07
22:03:25
Email
FK, na naszego Michałka też mówiliśmy kangurek:))) rzeczywiście, miałaś niziutkie ciśnienie,biedna, wyobrażam sobie jak się czułaś:( też jestem niskociśnieniowcem, i jeszcze uzależnionym od kawy.Teraz piję tylko 1 dziennie -rano po śniadaniu, ale w ciągu dnia mam chęć na jeszcze jedną:) tęsknię też za piwem-zwłaszcza w ciepłe dni:)Muli mnie i boli mnie głowa zwłaszcza zaraz po jedzeniu-przy pierwszym nie pamiętam aż takiego mulenia, tylko rano mnie troszkę muliło.Dzisiaj w pracy się wystraszyłam:po paru godzinach siedzenia przez kompem zaczął boleć mnie krzyż-ból potem minął, ale jak jutro powróci, pójdę do lekarza.Jakoś tak bardzo boję się o Tutumka.Lekarka zaleciła mi unikać malin, serów pleśniowych i orzeszków ziemnych-dodatkowo, ze względu na to, że oboje z mężem jesteśmy alergikami, Michałek też, po konsultacji z moją lekarką, będę unikać alergenów pokarmowych, które uczulają Michałka. Ciągle mam obawy o Tutumka-chyba się ich pozbędę dopiero, gdy minie I trymestr, teraz jestem w 5 tc wg zapłodnienia, a 7 wg miesiączki=oby te pierwsze 3 miesiące szybko i szczęśliwie minęły:)!a z czego masz egzamin, FK?
FK
2009-08-07
23:00:34
Email
Kyja, to chyba normalne, że obawiamy się o nasze Maleństwa. Ja staram się za dużo o tym nie myśleć, ale też mam ciągle jakieś obawy, tym bardziej, że w pierwszej ciąży miałam na początku problemy - krwiak w macicy średnicy 3cm w 6tyg. Musiałam leżeć i brać leki, ale udało się i Krzyś jest z nami. Nie martw się! Z Tutumkiem wszystko bedzie dobrze! I z Perełką też :) Tak sobie musimy powtarzać i mocno w to wierzyć. Co do mojego egzaminu, to jestem na finiszu doktoratu z matematyki. Muszę zdać egzamin kierunkowy z mojej dziedziny i się obronić. Bardzo się denerwuję i boję, czy dam radę. A oczywiście bardzo bym chciała zakończyć to przed porodem, bo potem będzie mi ciężko przy dwójce dzieci do tego wrócić. 3maj za mnie kciuki, żeby się udało. A Ty czym się zajmujesz? Pozdrawiam i pamiętaj: myśl pozytywnie! :)
FK
2009-08-11
15:23:14
Email
Kyja, czemu się nie odzywasz? Wszystko u Ciebie w porządku? U mnie ok. W sobotę moi chłopcy wrócili do domu. Krzyś był przeszczęśliwy. Jednak bardzo tęsknił za domem. W tym tygodniu chodzi przed południem do mojej mamy, a ja się uczę. No ale popołudnia i wieczorki spędzamy już wspólnie :) Pozdrawiam.
kyja
2009-08-11
21:26:36
Email
jestem, jestem:)mulenie doskwiera mi coraz bardziej-czuję,że niedługo zacznę regularnie wymiotować, hehehe:)odkryłam, że nienawidzę czosnku, chociaż do niedawna uwielbiałam;) teraz mam ciągle chęć na brokuły, pomidory, sałatę i żółty ser, FK też masz zachcianki:)?jestem bardzo ciekawa kim okaże się Tutumek-czy chłopczyk czy dziewczynka:) i jak będzie wyglądać:)kiedy masz egzamin?jest to egzamin związany już z samą obroną czy taki zaliczeniowy? ja jestem z wykształcenia archeologiem i od jakiegoś czasu staram się robić,choćby coś drobnego w zawodzie, ale 6 lat temu zatrudniłam się tymczasowo w banku i tkwię tam do teraz:), mieszkam we Wrocławiu, a Ty?
FK
2009-08-12
23:35:22
Email
Współczuję Ci tego mulenia. No ale cóż, trzeba to jakoś przetrzymać. Jeśli chodzi o moje zachcianki, to miałam krótki etap na grzybki w occie (klasyka ;)), a ostatnio coś bardziej oryginalnego - cebula :) Problem w tym, że miałam na nią taką ochotę, że nie mogłam się oprzeć, ale po jej zjedzeniu było mi okropnie niedobrze. Co do mojego egzaminu to rzecz wygląda tak, że w ramach przewodu doktorskiego muszę zdać 3 egzaminy: z angielskiego, filozofii (te już mam za sobą) oraz kierunkowy z materiału zadanego przez recenzentów mojej pracy. Jak mam zdane te egzaminy oraz pozytywne recenzje, to wtedy mogę się bronić. Na recenzje też jeszcze czekam. Nie mam wyznaczonego terminu tego egzaminu. Jak uznam, że jestem przygotowana, to sie umówię. Planowałam koniec września, ale widzę już, że nie dam rady, więc pewnie będzie to październik. Dłużej wolałabym nie zwlekać, bo jakoś nie wyobrażam sobie obrony na samą końcówkę ciąży. Zobaczymy jak to będzie. Mój promotor jeszcze nic nie wie. Nie wiem jak zareaguje... Widziałam się z nim ostatnio w końcu czerwca, więc było za wcześnie żeby mówić (sama się dopiero dowiedziałam), a teraz dopiero we wrześniu się z nim spotkam. Przecież mailem mu nie będę takiej informacji przekazywać. Trochę mnie stresuje wizja tej rozmowy, ale jakoś się z tym zmierzę :) Wrocław to chyba fajne miasto, prawda? Mam tam rodzinę, ale dość dawno u nich nie byłam. Ja jestem Łodzianką :)
FK
2009-08-17
07:34:22
Email
Hej Kyja :) Jak spędziliście ten piękny weekend? Sądzę, że u Was też pogoda była wspaniała. My oba dni spędziliśmy na działce u moich rodziców. Krzyś wypluskał się w baseniku za wszystkie czasy. Radochy miał mnóstwo, a my razem z nim :) A od dziś ja już żyję najbliższą środą. Idziemy na usg genetyczne - u nas już pora; tak ten czas leci... Denerwuję się, chociaż oczywiście wierzę, że wszystko bedzie ok. 3maj za nas kciuki. Pozdrawiam!
kyja
2009-08-17
20:51:30
Email
hej FK!dzisiaj wróciliśmy do domu-byliśmy w Górach Izerskim-tam mamy domek i mam tam mamę, wczoraj byliśmy na jeziorkiem niedaleko mojej mamy-Michaś wypluskał się za wszystkie czasy i pochłonął 2 lody-straszny był upał, dzisiaj odwiedziliśmy mojego tatę-po powrocie do domu padłam jak mucha:)Teraz w środę masz test PAPPA?ja będę go mieć na początku września,nic się nie martw-wszystko będzie dobrze:)kurczę, miewam zachcianki kulinarne ciągle-w pierwszej ciąży nie miałam nic takiego,właśnie wzięłam dolewkę rosołku:)właśnie FK-trochę nie pamiętam-czy w ciąży można zażywać leki przeciwbólowe z paracetamolem?wiem,że takie typu aspiryna nie, ale nie pamiętam czy te inne też.Dzisiaj bolą mnie bardzo stawy-mam chorobę zwyrodnieniową stawów i ból dzisiaj ciągle narasta, buu. Miłej nocki FK:)!
FK
2009-08-18
08:43:04
Email
Hej hej :) Wg mojej wiedzy jest tak jak piszesz - można zażywać leki z paracetamolem, a aspiryny absolutnie nie. Ale na wszelki wypadek zapytaj w aptece; tam na pewno będą wiedzieli. Z tymi stawami to kurcze też masz niewesoło :( Fajnie, że też miło spędziliście weekend. Pisząc o usg genetycznym nie miałam na mysli testu pappa, ale takie usg, które wykonuje sie między 12. a 14. tygodniem i w którym sprawdza sie między innymi przezierność karkową, obecność kości nosowej i jeszcze jakieś inne parametry pokazujące czy nie ma podejrzenia wad genetycznych. A testu pappa to chyba nie wykonuje się standardowo? Czy u Ciebie są jakieś wskazania, żeby go wykonać, czy też robisz po prostu dla swojego spokoju? Pozdrawiam. Odezwę się jutro wieczorkiem po usg.
kyja
2009-08-18
17:16:38
Email
FK, test PAPPA miałam przy pierwszje ciąży-lekarz je zaproponowała, ale nie miałam szczególnych wskazań jak choroby genetyczne w rodzinie czy mój wiek, miałam 25 lat), poległa na sprawdzeniu z próbki krwi pewnych parametrów ( nie pamiętam już jakich) oraz USC z oceną stopnia przezierności karku maluszka, wiem,że w Anglii takie badanie to standard, niezależnie od wskazań, u nas chyba jest z tym różnie.Właściwie, czytając Twój wpis, pomyślałam ,że to ten test:)
FK
2009-08-19
22:30:50
Email
No to jesteśmy po usg. Radość w sercach, bo Maleństwo jest zdrowe i rozwija się prawidłowo :) Ma już ponad 7cm. I to już taki prawdziwy dzidziuś - kręci się, wygina, macha rączkami. Jestem w niebie :) Szkoda, że się cieszę w samotności - mąż z Krzysiem znów pojechali dziś na kilka dni do teściów, więc biorę się znów ostro do nauki. Pozdrawiam :)
Strona 1 - 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum