szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Drugie poronienie - co dalej...


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Adka1
2007-07-31
Email
Witajcie. Moje drogie, mam takie pytanie, wczoraj poroniłam 2 ciązę. pierwsza było to puste jajo płodowe w grudniu 2005 roku. Może miała któraś a WAS takie przykre zdarzenia i ma wskazówki, które mogą się nam przydać. Badania, lekarzy specjalistów ze śląska, nie wiem cokolowiek. jak się pogodzić.. jetsem w rozsypce i nie wiem co dalej...
majka_76
2007-07-31
22:15:08
Email
Witaj Adko!Wiem, że żadne słowa pocieszenia ani otuchy nie wymażą tego bólu i żalu, który nosisz w sercu.Musisz jednak (mimo wszystko)mieć nadzieję, że maleńkie szczęście się pojawi, a pojawi się na pewno.Trudno jest się pogodzić ze stratą dziecka. Bardzo Ci współczuję. Czasem zbyt wysoka ilość hormonów lub zbyt mała powodują poronienia. Wydaje mi się,że powinnaś skonsultować się z dobrym lekarzem. Życzę Ci wszystkiego co najlepsze. Bądź dobrej myśli.
Magdalenka
2007-08-01
02:47:54
Email
adka, tak strasznie mi przykro... nie znajduje slow pocieszenia, moge sobie tylko wyobrazic jak ci jest teraz trudno. sprobuj jednak nie tracic nadziei, musi sie udac. to dziecko chyba czeka na dobry czas, na pewno do ciebie przyjdzie.
jula2
2007-08-01
08:29:14
Email
Witaj.Strasznie Ci współczuję iwiem co czujesz bo sama przeszłam przez to samo.we wrześniu 2005r poroniłam w 7 t.c.dostałam silnego krwawienia i obeszło się nawet bez łyżeczkowania.Dosyć szybko zaszłam w kolejną ciążę(po 2 miesiącach)bo nie było żadnych przeciwwskazań.niestety po 8 tygodniach na USG okazało się że jajo płodowe jest puste.Musiałam mieć łyżeczkowanie.Lekarz stwierdził,że tak wczesne poronienia zdażają się b.często i są spowodowane jakąś wadą zarodka,a natura sama reguluje żeby nie narodziło się ciężko chore maleństwo.Po drugim poronieniu zrobiłam badania na poziom przeciwciał różyczki i toksoplazmozy.Wszystko było ok.W maju 2006 spróbowaliśmy ponownie i udało się za pierwszym razem.Od pierwszego dnia drżałam z niepokoju.Na pierwszym USG myślałam że zemdleję,ale okazało się że wszystko było ok.Od początku ciąży przyjmowałam duphaston,aby uzupełnić ewentualny niedobór progesteronu. W ciąży nie obyło się bez komplikacji,miałam założony szew,ale za to 9 lutego urodziłam najcudowniejszą istotkę na świecie,która wynagrodziła mi wszystko.Poród trwał godzinę,i malutka od urodzenia nie sprawia najmniejszego problemu.Myślę że u Ciebie będzie tak samo trzymam za to kciuki z całych sił.Bądzi dobrej myśli niedługo na pewno będziesz mamusią.Pozdrawiam Cię gorąco.
ciekawa
2007-08-01
09:19:09
Email
Adko kochanie tak mi przykro-boże nie wiem co napisać....
bea1978
2007-08-01
12:58:18
Email
Również bardzo ci współczuję Adko, moja przyjaciółka miała trzy poronienia. Lekarz kazal jej sie pojawic zaraz jak tylko zajdzie w ciążę, bądź bedzie podejrzewac że jest. Tak zrobila, od razu badanie z krwi, ciąża jest i najwazniejsze od pierwszych dni trzeba brac duphaston i leżec plackiem w takim wypadku.Za czwartym razem jej się udało, teraz ma 3letniego zdrowego synusia. To tyle co moge dodac od siebie.Pozdrawiam
ciekawa
2007-08-01
13:22:16
Email
Dokładnie-głowa do góry i próbuj-uda sie głęboko w to wierze:) Musisz sie pozbierać-po prostu musisz-gdzieś tam jest aniołek który czeka na swoją mamusie-daj mu szanase
aga127
2007-08-01
22:05:54
Email
adka trzymaj sie. moja znajoma 4 razy poronila a teraz jest w 5 miesiacu dobrze rozwijajacej sie ciazy. nie napisalas jaki byl tym razem powod poronienia. ciezko jest zapewne o tym mowic ale wiem ze u ciebie juz byla dzidzia wiec dlatego pytam co moglo byc tego powodem. moze juz wiesz
Agata
2007-08-02
08:56:55
Email
Adka....tak mi przykro....trzymaj się kochana. Właśnie chciałam wejść do naszego styczniowego tematu i niespodziewałam sie takiej smutnej wiadomości.
Adka kiedyś przez przypadek weszłam na inne forum o poronieniach, podam Ci do niego link - myślę, że tam spotkasz wiele dziewczyn w podobnej do twojej sytuacji i z pewnością będą mogły udzielić Ci wielu porad. Wklejam link
http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=11916
Adka1
2007-08-02
14:28:18
Email
Dziękuje moje kochane za ciepłe słowa. Wynik bedzie dopiero za 2 tygodnie, ale tam nie będzie pewnie odpowiedzi. Ponieważ 1 raz bylo puste jajo, teraz ciąża obumarła (widok na us straszny, takie cos leżące na na dole,a na wcześniejszym usg pływające i bijące serduszko)porobię badania, bo nie przeżeje tego kolejny raz. Miałam cytomegalie, ale wyleczyłam ją, różyczkę wcześniej jako dziecko miałam, toxoplasmoze badałam niedawno i bylo ok. Sama juz nie wiem. Na pewno nie będę probowała bez zakonczenia poszukiwania przyczyny. Dziękuję za wszytsko i ciepłe słowa, powoli dochodze do siebie. Pozdrawiam WAS serdecznie
ciekawa
2007-08-02
15:11:52
Email
Adko kochanie ściskam Cię mocno-trzymaj sie nie opuszczaj nas. Organizm sam pozbywa sie chorej czy uszkodzonej ciąży. Wierze że sie uda napewno:)

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum