szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - MUTSY CZY DA SIE GO PROWADZIĆ JEDNĄ RĘKĄ????


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Joanna26
2007-04-13
Email
Mam (dziwne byc moze) pytanie odnosnie mutsy. Czy da sie go prowadzic jedna reka???Kupilismy Bartatine,krowsko takie,ze nie mam pytan.Jakikolwiek skret wymaga sily dwoch rak.Ratunku...
Joanna26
2007-04-13
14:50:16
Email
Mialo byc to w niemowlaczkach,sorry,ale moze i tu mi ktos odpowie;)
Monik
2007-04-13
16:27:56
Email
Joanno dziękuję Ci za ten komentarz dotyczący BArtatiny. Zastanawiałam się nad tym wózkiem i nad Atlanticiem Baby Design. Jeszcze wózka nie kupiłam. Wczoraj byłam na zakupach w centrum dziecięcym i młoda dziewczyna też prowadziła Bartatinę. Przeklinała na ten wózek podobnie jak Ty, że zle się go proawdzi i że trzeszczy... DO tego jeszcze Twoja opinia. CO do Mutsy-oglądałam w sklepie, bo bardzo spodobał mi się w Internecie na fotkach. Jednak wcale go się tak lekko nie prowadzi... Pozdrowionka dla CIebie i Twojego dzidziusia:))
ciekawa
2007-04-13
16:42:59
Email
Błagam nie załamujcie mnie:(
Monik
2007-04-13
16:53:31
Email
Zapomniałam o Tobie... Ale wiesz ostatnio widziałam Bartatinę, spodobała mi się i znów miałam mętlik w głowie... No i wykluczyłam ją już na dobre po dniu wczorajszym i opini Joanny.
noemi
2007-04-13
17:24:45
Email
no pięknie, znów temat wózków:) otóż nie wiem nic o mutsy, ale mój mistarl s teutonii prowadzi się jedną ręką. wprawdzie jeszcze nie mamy go w domu, za tydzien chyba powinien yc, ale najeździłam się nim po sklepie:) z obciążeniem i bez:)
Joanna26
2007-04-13
18:01:33
Email
Powiem tak - nie jest najgorsza ta bartatina na pewno, na moje zdanie o niej wplywa fakt,ze ja chcialam inny wozek, a ten wybral tata Emilki.Chyba jestem straszna despotyczna zolza i chcialabym, zeby wszystko bylo po mojemu:( Karuzela, ktora kupil tez mi sie nie podoba. Nie mam doswiadczenia w wozkach,Bartatina jest lekka, ladnie sie kolysze, nie prowadzi sie trudno,wrecz przeciwnie, moja tez nie trzeszczy (moze na razie), ale gdy rozmawialam przez telefon i mialam zajeta reke, to juz skrecic mi sie nia nie udalo - druga do tego niezbedna.Moze inne wozki tez nie bylyby takie,jak bym oczekiwala, nie wiem.Chcialam byc taka fajna i pozwolic tacie sie wykazac, a teraz narzekam.Co gorsza on od razu przewidywal,ze nie bede zadowolona,cokolwiek by wybral...Zolza jestem i tyle.
noemi
2007-04-13
18:04:35
Email
Joasiu, położna powiedziała, ze kobieta po porodzie to straszna zołza. wszystkie zmiany hormonalne, które zachodziły w niej przez 9 miesięcy zachodzą teraz w 6 tygodni:)) a babe ciężko zadowolić:) wiem po sobie:)
Joanna26
2007-04-13
18:08:02
Email
Niechby to ktos powiedzial mojemu facetowi...Jestem dla niego okropna,wiem to:(
Goga66
2007-04-13
18:39:54
Email
Joasiu - zastanów się jeszcze - wymiana wózka to strata finansowa a za 8-10 miesięcy będziecie pewnie i tak wymieniać na jakąś lekką spacerówkę. Mój polak-orion nie był łatwy w prowadzeniu ale był ciepły zimą, miał świetne koła i dobrze osłaniał przed upałem latem. trochę mięsni przy nim sobie wyrobiłam ale służy z powodzeniem mojemu koledze i jego córeczce. Czas zleci Ci bardzo szybciutko, komórkę można na chwilę odjąć od ucha. A tatyusiowi jest pewnie bardzo przYkro, że Ci nie dogodził. Każdy prawie wózek ma swoje wady. Kupisz inny, co innego będzie Cię wkurzać. Wiem to. moja koleżanka ma 5 dzieci i każdy wózek ją wkurzał a przerobiła 7 (nie licząc lekkich spacerówek. Najmniej Quinny ale nawet Quinny ma swoje wady.
Goga66
2007-04-13
18:47:46
Email
Mojego to chyba w ogole zbyt długo jedną ręko nie dąło się prowadzić :) Czasem się wkurzałam - teraz to miłe wspomnienia. Spacerówka Haucka, która miała być super też mnie nie zadawala i wcale nie jest tak łatwo ją prowadzić mimo 3 kółek i wagi o 7 kg niższej. Ale dojeżdzę nią do końca, bo naprawdę wydatków przy dziecku jest masę i jeszcze więcej. A karuzelką ma się dzidzia cieszyc, nie Ty ;))) Ja wolę teraz kasę poświęcić na angielski z muzyka dla maluchów czy odłożyć je Zuzi na jakiś fundusz (przydadzą się pieniądze kiedy zechce studiować czy iść do płatnej szkoły sredniej. Warto pomyśleć już teraz o zabezpieczeniu przyszłości dzidzi. Nie nabierajcie się tylko na konta posagowe. Lepiej jakiś sensowny fundusz inwestycyjny wybrac i gromadzić pieniążki. To ważniejsze niż dwa ciuszki w tę czy we wtę i9 nadmiar zabawek. Chyba, że ktoś naprawdę jest b. zamożny i ma pewność, że noga mu się prtzez lata nie powinie. Inaczej nawet rodzinę lepiej namówic na dawanie pieniążków z okazji świąt niż zagracanie dziecku pokoju kolejnym misiem (zwłaszcza póki jest małe i nie docenia tych prezentów
ciekawa
2007-04-13
19:28:24
Email
Ojej no to mnie pocieszyłyscie bo ja tu już męża do szału zaczełam doprowadzać moim przerazeniem ze trzeba znowu coś wybierać:)Taka prawda ze wszytko zależy od kasy-ja chce wydać ok 1000zł(z fotelikiem) wiec za tyle musze wybrać to co najlepsze:)
Joanna26
2007-04-15
09:43:43
Email
Goga,wszystko prawda,ale nie chodzi o telefon,tylko o taka sytuacje,w ktorej np. bede musiala niesc dziecko na rece,a druga pchac wozek.Ja sie domagalam noszenia,nie moge wyklczyc,ze Emilka wda sie we mnie:)W dodatku jak mnie mama niosla,to ja stekalam:)Nie zamierzam tego wozka wymieniac,bo to rzeczywiscie byloby malo racjonalne,ale na pewno wolalabym wozek latwiejszy w prowadzeniu i zaluje,ze go nie mam.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum