szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Fenoterol a poród


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Anula
2005-03-29
Email
Cze dziewczyny!Trochę się nie odzywałam,musiałam leżeć,ale zacznę od poczatku.1 lutego (w 31 t.c.) podczas rutynowego ktg na wizycie u gina okazało się,że mam przedwczesne skurcze (nie kapnęłam się mimo że to moja druga ciąża-a pierwsza odbyła się bez żadnych komplikacji,więc skąd miałam wiedzieć).Miałam brać Fenoterol co 6 godzin,Isoptin40 co 12 godz.i Spasmohen 3x dziennie.W razie silnych skurczów doraźnie mogłam zażyć czopek Scoropen.Musiałam bezwzględnie leżeć,co było strasznie dołujące i przyznam się,że czasem troszkę sobie połaziłam.Dodam,że jeszcze podczas brania leków na początku marca (35 t.c.)trafiłam do lekarza ze skurczami co 6 min. które wyciszyły się po zwiększeniu dawki Fenterolu-do 4 godz. przez 3 dni).15 marca (czyli po 1,5 m-ca brania leków i leżenia) a był to 37 t.c. odstawiłam wszystkie leki.Jeden gin mówił mi że trzeba to zrobić najpóźniej 3 tyg. przed planowanym terminem porodu,bo w przeciwnym razie po urodzeniu łożyska może wystąpić krwawienie.Gin prowadzący też był zdania że w 37 t.c. mam odstwić i mogę sobie już bezpiecznie rodzić.I tak zrobiłam. I tu mam PYTANIE do dziewczyn które były w podobnej sytuacji.Bo praktyka a teoria to nie to samo.Co u Was było po odstawieniu Fenoterolu? Bo ja nie mogę urodzić i wszyscy mi trują kiedy? Następnego dnia po odstawieniu Fenoterolu (16 marca)twardniał mi brzuszek,ale bezboleśnie.Miałam pecha bo potrzebowałam zwolnienia i rano trafiłam w zastępstwie do gina-idioty który po badaniu dopochwowym powiedział że w nocy odejdą mi wody i urodzę,a ponieważ to DOPIERO 37 t.c.więc aby nie urodzić jak się wyraził "wczesniakowego" dziecka, to mam się położyć w szpialu i jeszcze przez tydzień bać Fenoterol,nawet gdy bedzie to konieczne to w kroplówce.Do szpitala owszem poszłam,ale skonsultować jego diagnozę,po tym jak mi nagadał,że jak chcę urodzić zdrowe i żywe dziecko to muszę tak zrobić jak on mówi.Tam dwóch lekarzy (około południa)zbadało mnie dopochwowo (szyjka jeszcze nie zaczęła się skracać),zrobili mi usg (3,5 kg dziecko) i absolutnie nie kazali wstrzymywać porodu żadnym Fenoterolem.Po powrocie do domu (ok.godz.14)zauważyłam ślady krwi.Zadzwoniłam do położnej,która powiedział,że albo odszedł mi czop albo nastąpiło podraznienie podczas dzisiejszych badań dopochwowych.Kazała poczekac na rozwój sytuacji godzine i gdyby pojawiły się bolące skurcze to jechać do szpitala.Pojawiły się więc ok.godz.15 pojechałam.Tam zrobili mi ktg (skurcze były) ale badanie dopochwowe (trzecie tego dnia) wskazało na małe rozwarcie (na 1 palec).Mogłam albo zostać albo czekać aż się nasli w domu.Wróciłam do domu.Od godz.16 do godz.21 miałam regularne,coraz silniejsze skurcze,nawet co 4 minuty,więc o godz.21 znów pojechałam już z torbami to szpitala rodzić.Po badaniu okazało się że rozwarcie nadal jest tylko na 1 palec.Skurcze miałam bolesne i kazali mi chodzić,aby szyjka szybciej się rozwierała.O godz.24 zbadali mnie ponownie i rozwarcie nie powiększyło sie nic a nic.Skurcze też zamiast nasilić się,to ustały.Kazali mi iść spać.Przespałam do rana,skurcze ustąpiły.Rano podczas obchodu zbadano mnie.Rozwarcie bez zmian,skurczy zero.Wypisali mnie do domu. Od tego czasu mineły 2 tygodnie.Wkurzam sie,bo wszyscy mi trują kiedy?Wręcz smieją się jak to możliwe,że już rodziłam i nic z tego.Jak by to ode mnie zależało. Mój gin mówi że to normalne po Feoterolu.Tyle czasu macica była powstrzymywana od skurczów,więc teraz "głupieje" i ćwiczy sobie skurcze przepowiadające.Trzeba czekać,tym bardziej, że termin mam na 2 kwietnia. Chodzę co kilka dni do szpitala na ktg.Raz skurcze są mniejsze,raz większe.Czuję przez te 2 tygodnie,że brzuszek twardnieje mi raz mniej lub bardziej,ale skurcze nie są ani bolesne ani regularne.Przed swiętami wzięłam się za porządki (myślałam że coś przyspieszę).Spróbuje też chyba starej metody przyspieszenia z sexem. Czy to naprawdę normalne? Gin w szpitalu powiedział,że wywołać mogą mi tydzień po terminie. Czytam,że dużo z Was brało Fenoterol. Ciekawa jestem jak było u Was z porodem. Odezwijcie się proszę,to może się troche uspokoję.Boję się, że poród bedzie ciężki-będę miała cholernie bolące skurcze, a nie będę miała rozwarcia. Dodam,że pierwszy poród odbył się 4 lata temu, 10 dni przed terminem,3250 kg,siłami natury, szybko (6 godz.od chwili odpłynięcia wód i pojawienia się skurczy) ale bardzo bolało. Gin mówi że skurcze mogły też ustać w ciągu tych ostatnich 2 tyg. ponieważ zaraziłam się od starszego dziecka grypą i brałam antybiotyki.Najpierw leczyłam się domowymi sposobami (cebula,płukanie gardła,czonek,herbata malinowa,miód,cytryna),nie pomogło,więc 5 dni brałam Bioparox,znów nie pomogło (miałam kaszel i okropny bakteryjny zielony katar ponad 2 tyg.)-więc gin prowadzący w porozumieniu z laryngoloiem (to było ok.15 marca a więc wtedy kiedy myślałam że już urodzę), aby nie zarazić infekcją dziecka,zalecił przez tydzień kolejny antybiotyk-z grupy Ampycylin APO-AMOXI.I gin ze szpitala mówi,że to może dlatego teraz nie czuję już żadnych skurczy a badanie dopochwowe z przed kilku dni wskazywało, że czop jeszcze jest (a więc wtedy mi nie odszedł) a szyjka się jeszcze cała nie skróciła.Jutro pójdę na ktg,żeby upewnić się co z tętnem.Ruchy na szczęście czuję (czy Wy jakoś je liczyłyście?)Chociaż na ostatnim ktg przed świętami przez chwilę zapis tętna był "dziwny".Gin mówił,że musiała przez chwilę nacisnąć pępowinę,ale potem zapis był już OK.Ale ja się martwię.Jak to matka.Staram się nie panikować,ale już chciałabym trzymać moją Nikolkę w rękach. Dziewczyny teraz idę już spać bo się rozgadałam,ale liczę że się odezwiecie.
Anula
2005-11-04
00:00:13
Email
Z sentymentem przeglądam wpisy w archiwum. Ten wyjatkowo mnie wzruszył. Skończyłam go pisać o godz. 1.00 w nocy a o godz. 10.35 trzymałam juz w rękach swoje maleństwo. Oh jak ja się już nie mogłam doczekac... Wszystkim brzuchatkom życzę cierpliwości.A&R&N.

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum