|
wybrano: dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.) temat - rozwarcie na 2 cm Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
| Napisano: | Treść: |
|---|---|
|
kachna27 2006-02-09 |
Cześć! Byłam dzisiaj na kontroli i gin. stwierdziła że szyjka macicy jest dobrze przygotowana i mam rozwarcie na 2 cm. Jak nie urodzę do 25 lutego (sobota) to 27 mam przyjść do kontroli. Czy któraś z was może mi powiedzieć czy są jakieś jaki okres czasu może minąć od takiego rozwarcia do porodu? Dodam że synuś waży 3850. Kruszynka :) Podrowionka dla wszystkich brzuchatek. |
|
Ewa 2006-02-09 21:30:31 |
Witaj, ja urodziłam swoja córcię 29.11. 27.11. (niedziela) późno w nocy pojechalismy do szpitala bo miałam skurcze. Okazało sie, że mam 2,5 cm rozwarcia. zostałam w szpitalu, ale akcja nie postępowała. Urodziłam we wtorek rano. |
|
kachna27 2006-02-10 07:17:51 |
no to może być rzeczywiście już wrótce... oby :) |
|
Inka 2006-02-10 08:15:17 |
A moja kolezanka miala rozwarcie na 2 ale na poltora miesiaca ptrzed porodem! |
|
kachna27 2006-02-10 09:15:53 |
no właśnie to bywa różnie... na szczęście do terminu mam 2 tygodnie a nie 2 m-ce :) |
|
Kasiula30 2006-02-11 11:23:19 |
Hej,jestem świeżo po porodzie tzn. 12 dni już...rozwarcie 2 cm miałam na długo przed porodem tzn. od ok.28 tc.U mnie jeszcze skracała się szyjka,moja córcia naprawdę Kruszynka,ale bardzo napierała główką,musiałam leżeć, w koncu założono mi szew w 33tc.W szpitalu jak odeszły mi wody,zdjęli szew, rozwarcie bylo na 2,5cm.Skurczy brak, leżałam na sali porodowej 9 h i nic,rozwarcie na 3 cm.Pózniej leżałam na sali obserwacyjnej i po 3h,ból w podbrzuszu,parcie silne na stolec,w sączących się wodach płodowych czerwone niteczki,płyn zabarwiony na różowo,nudności,wymioty i spowrotem na sale porodową,rozwarcie na 3,5 cm.Lekarz powiedział,że moge urodzić w przeciągu 2 h albo i kilkunastu.Była perwsza w nocy,skurczy brak.Urodziłam 2h później, szyjka się rozwarla gdy skręcając sie z bólu spacerowałam z mężusiem po pokoju.Gin mi wyjaśnił,że już przy następnej ciąży a była to moja pierwsza rozwarcie ok 1cm, to normalny stan rzeczy, a teraz miałam uważać, dlatego ten szew.Lekarz na sali porodowej mówił,że czasem szyjka się rozwiera na 2-3 cm i trzeba wiele "zachodu" by dalej się rozwarła...worek sako,spacery,masaż szyjki ( nie życzę żadnej kobiecie,słyszałam jak płakały z bólu kobiety przy tym masażu,jak krzyczały i prosiły o pomoc a i póżniej sobie opowiadałayśmy to i owo)No w każdym razie te 9 h w ciagu dnia na sali porodwej obwitowało w wiele doznań,zwłaszcza dźwiekowych z innych sal,dodam,że rodziłam w dużej klinice i był tzw "sajgon" 20 rodzących,10 porodów zalegajaych z dnia poprzedniego.Podobno jak na pierowródkę urodziłam szybko i sprawnie,ale córcia mi pomogła w tym a i miałam taki bonus na starcie te 2,5 cm rozwarcia z którym przysżłam do szpitala.Poza tym nie wyobrażam sobie porodu bez obecności Męża, cudowne uczucia,trzymał mnie za ręke,pomagał,mówił jak mam oddychać,przypierał mi głowę do klatki iersiowej w trakcie parcia , a w końcu z łzami wzruszenia przeciął pępowinę, ucałował córcię i mnie.Nieoceniona pomoc. Córcia urodziła się w skońcoznym 35 tyg.2620g i 51 cm.Po prostu misterium narodzin...nie da się ując w słowa, trzeba przeżyć. |
|
Karolcia 2006-02-14 13:12:27 |
U mnie to było tak , że rozwarcie małam juz na 3 cm na 3 miesiące przed porodem. Natomiast myśle, że u Ciebie to juz niebawem((: POZDRAWIAM |
|
czesia 2006-02-14 15:41:51 |
ja chodziłam z rozwarciem 3 cm przez ponad tydzień, a lekarz przy badaniu stwierdził, że pewnie w ciągu najbliższych godzin się spotkamy na porodówce :-) trochę się zdziwił, że spotkaliśmy się kilka dni póżniej, jak przyjechałam do szpitala to miałam 3,5 cm i żadnych skurczy, więc nie ma reguły. Życzę powodzenia i łatwego porodu, Agata |
|
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |