|
wybrano: dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.) temat - Toksoplazmoza Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
| Napisano: | Treść: |
|---|---|
|
Ika 2006-01-04 |
Mam pytanie dotyczące wyników badańna toksoplazmozę (poowałam znaleźć ten temat w archiwum , ale coś mi nie wychodzi). dzisiaj odbieram wyniki i chciałabym sie dowiedzieć jakie to są dobre wyniki czyli bezpieczne dla dziecka , a jakie świadczą o tym , ze muszę się leczyć. Będę wdzięczna za odowiedzi. Pozdrawiam Pa |
|
bASIA 26 2006-01-04 18:09:29 |
już wyjasniam... otóż najpierw robi się badania IGG toxo i IGG cytomegalii. jeśli wyjda ujemne to znaczy, że nigdy na to nie chorowałaś i lepiej sie pilnuj, żeby nie zachorować w czasie ciąży. jeśli wynik dodatni, to znaczy, że albo byłas już chora albo aktualnie jesteś chora. wtedy robisz to samo badanie ale oznaczone IGM. jeśli to wyjdzie ujemne, to znaczy, że byłas już chora, jeśli dodatnie, to znaczy, że aktualnie chorujesz (u dorosłych odbywa się to bezobjawowo najczęściej) wtedy szybko do lekarza, bo to może fatalnie na dzidzię wpłynąć. ps. te współczynniki IGG i IGM mogłam pomylić kolejnością. grunt, że przy pierwszym dodatnim robisz drugi. ja miałam pierwszy dodatni, a potem drugi ujemny, czyli chorowałam już kiedyś, ale nie podczas ciąży. nie bój się dodatnim wynikiem pierwszego badania... martwienie się nic nie pomoże, trzeba spokojnie zrobic drugie badanie:) |
|
Ika 2006-01-05 10:01:50 |
Dziekuję bardzo, idę dziś odebrac wyniki i zobaczymy co tam wyszło. Pa |
|
Ika 2006-01-09 08:09:48 |
Wyszło mi, ze nigdy nie byłam chora czyli musze teraz uważać. Nie wiem czy w atkim razi e moge ściskać psy moich rodziców (a są kochane) czy to dotyczy tylko kotów ? |
|
Doti 2006-01-09 08:41:30 |
Ja psa ściskałam. Lekarz kazał uważać bezwzględnie na koty i na ich odchody. |
|
Ika 2006-01-09 11:32:45 |
dzięku juz mi lepiej, ograniczę całowanie :) |
|
Kasia :) 2006-01-09 16:59:18 |
Dziewczyny,ja bujalam sie z toxo 2,5 roku,ciagle mialam pozytywne wyniki,antybiotyki bralam chyba kilkanascie razy.Bylam niestety tym nielicznym przypadkiem odpornym na leczenie.Po 2 latach poradzono mi zmiane poradni i wybralismy sie do Gdyni.Tam po pol roku wyniki wyszly mi w koncu w normie wiec zaczelismy sie starac o dzidziusia:)Udalo nam sie i teraz jestesmy 19.5 tyg w ciazy :)Wyniki tutaj wyszly mi znowu pozytywne,co oczywiscie nas wystraszylo i pojechalismy do Gdyni,tam wyszly ok,i zarowno tamten lekarz jak i moj ginio powiedzial ze po takim przeleczeniu powinno byc ok i zebym sie nie martwila.Z tego co przez ten czas wyczytalam najgrozniejsze jest zarazenie sie w czasie ciazy,dlatego nalezy unikac kontaktow z kocimi odchodami,myc owoce,warzywa na ktore kot mogl narobic,przy pracach ogrodkowych w ziemi i sprzataniu kuwety uzywac rekawiczek :)Unikac surowego miesa jak i karmienia kota surowym miesem. Ja tez mam teraz mlodego pieska i tez go sciskam ile wlezie :) Zycze Wam powodzenia i zdrowych dzieciaczkow :) |
|
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |