wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - zatkany kanał łzowy Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Napisano: | Treść: |
---|---|
kaprysna 2007-09-09 |
Witajcie, moja dwumiesieczna coreczka od ponad miesiaca ma zaropiale oczko. Najpierw przemywalam moim pokarmem (po porodzie tez miala i pokarm pomogl), potem sola fizjologiczna, potem lekarz przepisal krople z antybiotykiem. Nic nie pomoglo. Ma prawdopodobnie zatkany kanal lzowy, lzy nie splywaja, a wyplywaja z oczka. Czytalam o operacjach udrazniania, ale to ostatecznosc. Lekarz mowi, ze to samo minie do roku (kawal czasu kurcze), mozna ponoc to jakos rozmasowac. Nie wiem jak sie do tego masowania zabrac, moze macie doswiadczenia w tym temacie? Pozdrawiam serdecznie. |
AgaDan 2007-09-09 11:32:19 |
Mojej kuzynki synek boryka się z tym problemem od urodzenia. Miał juz dwa razy przepychane kanaliki łzowe. Teraz ma 20 miesięcy i nadal jedno oczko ma zaropiałe jak długo mu nie przemywa kuzynka. Należy masować lekko uciskają w kącikach tak jakbyś złapała się za poczatek nosa pomędzy brawiami. leciutko kilka razy dziennie trzeba masowac. Ja rozmawiałam z panią doktor na ten temat i powiedziała że najlepeij zrobic zabieg (przepychanie kanalików) jak dziecko ma 6 miesięcy i powinno sie skończyc na jednym takim zabiegu. Synek mojej kuzynki miał jeszcze inne prblemy nosowe i dlatego miał dwa takie zabiegi. Poprostu masuj masuj kilka kilkanaście razy dziennie. POZDRAWIAM |
bea1978 2007-09-09 12:23:03 |
Kaprysna, udrażnianie kanalika łzowego nie jest operacją ale zabiegiem. U mnie taki zabieg wykonuje się jak jest potrzeba a nie w zależnosci od wieku. Mojej znajomej córka miała udrazniany kanalik w wieku 2 miesięcy. Zabieg nie jest przyjemny, dzieciątko strasznie przy nim płacze, jednak zaraz po zabiegu wszystko wraca do normy. Myślę że lepiej zrobic to wcześniej, bo chodzenie z zaropiałym oczkiem też nie należy do przyjemnych, dziecko też cierpi przy tym. A czekac aż dziecko skończy rok z zabiegiem, bo może sie rozejdzie hmmm no nie wiem, ja jestem zdania, że jednak nie czekac. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie ale wydaje mi się, że chodzenie z ropa na oczku, z załzawionymi oczami daje niewyraźne widzenie, a co za tym idzie w przyszłosci moga pojawic się wady wzroku. Takie jest moje zdanie, cwiczenia oczywiście nie zaszkodzą, jednak jeśli efekty nie będą widoczne, ja bym się udała do okulisty.Pozdrawiam |
bela 2007-09-09 12:23:24 |
moj synek mial to samo. Mialam rozne krople i nakazane masowanie kanalikow ale niestety to nie pomoglo i mial przetykane. Dosc to nieprzyjemne dla dziecka jak i dla mamy ale pomoglo |
kaprysna 2007-09-09 18:18:49 |
Operacja, czy zabieg, jak zwal, tak zwal, fakt, ze to dla dziecka nic przyjemnego. Z tego co wiem, to w znieczuleniu sie to robi? |
weridiana 2007-09-09 19:43:48 |
Kapryśna mój Filip miał od urodzenia zatkany kanalik i żadne krople i masaże nie pomogły, musiał mieć przepychany kanalik miał wtedy 6 lub 7 miesięcy i od tej pory wszystko jest ok. Mój okulista powiedział że to samo nigdy nie mija i lepiej to zrobić ten zabieg jak dziecko jest jak najmniejsze bo szybko zapomina, nie powiem bo jak sobie przypomnę dzień zabiegu i ten straszny krzyk i płacz to nie wiem jak ja to przeżyłam. |
venuss 2007-09-09 20:00:55 |
kaprysna moja Ola miała bardzo ropiejące oczko przed ukończeniem drugiego miesiąca zycia. Nie wiedziałam od czego, przemywałam solą fizjologiczną, potem rumiankiem, potem lekarz przepisał krople gantamycynowe, nic nie działało, a ropka lepciała jak łzy. Lekarz tez mówil ze to moze byc zatkany kanalik, ale polecił spróbować jeszcze jednego sposobu. Zapisał antybiotyk w maści BIVACYN, to pomogło po kilu dniach stosowania. Przede wszystkim przejdź się z maluszkiem do okulisty, a potem skonsultuj z drugim, ja zwykle tek robie zeby uniknac drastycznych posunięć. Nie wiem dlaczego, ale moi lekarze też nie zalecają tak wczesnego przekłuwania, dopiero powyżej trzeciego miesiąca można to według nich robić. Masowałam tez leciutko (od nasady noska w stronę spojówki) ale bałam się, żeby nie pogorszyć więc robiłam to (może ze 3 razy) bardzo delikatnie najmniejszym palcem ( po umuciu go bardzo gorącą wodą). Zyczę Ci żeby maśc też pomogła, o ile ktos ją zaleci. Oleńce naprawdę wyleczyła oczko, a ja też panicznie bałam się tego zabiegu, na szczęście obeszło się bez. Pozdrawiam. |
bea1978 2007-09-09 20:01:27 |
Mojej znajomej córka miała robiony ten zabieg w wieku 2 miesiecy i był robiony bez znieczulenia ogólnego. Z tego co sie dowiedziałam to dziecku do około 6 miesiecy robi się to bez znieczulenia, w późniejszym czasie trzeba dac mała narkozę bo maluch jest za ruchliwy żeby cokolwiek na nim wykonac. |
femag 2007-09-09 20:53:35 |
Przetykanie kanalika łzowego jest robione przy miejscowym znieczuleniu.Moja córka miała przetykane dwa razy(ok. 5mca i potem powtórnie za miesiąc). Wcześniej masowałam, zakrapiałam i nie było dużej poprawy(tydzień ropiało a tydzień nie). Zabieg bardzo niemiły dla dziecka bo go trzyma kilka osób aby się nieporuszyło i dlatego strasznie maluch płacze ale jak przytuliłam córę to natychmiast przestała płakać. Radzę skonsultować się z okulistą i to jak najszybciej. Pozdrawiam Magda z Zuzanką |
Magdalenka 2007-09-09 21:45:35 |
moja corka miala zatkany kanalik. saczyly sie jej lzy i ropa. prze,ywalam oko regularnie rumiankiem, swietlikiem, woda przegotowana i robilam masaze. ustapilo w 6 miesiacu zycia, jak reka odjal. jezeli ropy nie jest duzo, to nie uwazam ze wlasciwe byloby przetykanie zabiegowe, czasem kanaliki sie same udrazniaja (przyklad mojej julki). no, chyba ze ropa naprawde sie wali jak z wiadra, to wtedy moze lepiej przetkac w gabinecie. |
balbia 2007-09-09 21:55:51 |
U mojej córki też był zatkany kanalik łzowy .Na poczatku nawet 2 ale jeden dał sie rozmasować.Drugie ocZko niestety wciąż ropiało ,a mała budziła sie z zaklejonym oczkiem .Na swiatło bardzo źle reagowała i też pomimo masaży ,kilku rodzai kropli ,rumianku i herbacie nie było poprawy .Wzbraniałam sie przed zabiegiem bo wiedzialam ,ze to b. nieprzyjemne -wiadomo serce sie kraje jak dziecko płacze i to nie tak jak zwykle ,a o wiele bardziej ale nie mogłam też patrzeć jak sie męczy i zabieg trwał 10 min. ,a po zabiegu jak ręką odjął nie mogłam napatrzeć sie na te śliczne oczko ,a jakie szczęście było dla mnie jak rano oczka mojej córci były idealnie czyściutkie.Uważam ,że nie ma co zwlekać. Pozdrawiam |
kaprysna 2007-09-28 21:38:02 |
Dzieki Venus za wskazowke. Poniewaz jestem w Szwajcarii moja mama poszla do naszego lekarza rodzinnego z prosba o recepte na te masc o ktorej piszesz, dostala krople Biodacyna (nie wiem czemu nie masc) ale po 2 dniach stosowania kropelek wszystko sie wyleczylo. Juz tydzien moja niunia ma sliczne oczko, bez zadnej ropy. Tak sie ciesze! |
sylwetkar 2007-09-29 13:08:59 |
hej mamusie moja niunia też ma chyba zatkany kanalik łzowy bo leci ropka nie dużo ale rano budzi sie z lekko zaropiałym oczkiem a jak płacze to też zaczyna sie jej zbierać ropka w kąciku oczka przemywałam rumiankiem herbatą,solą fizjologiczną nic nie pomagało pediatra przepisała nam BIODACYNE właśnie w kroplach kazała stosować tydz na tydz i jak stosowałam pierwsze 2-3dni był spokój do końca tyg i następne2-3 dni super ale potem znów wracało trak tydz na tydz przez ponad miesiąc stosowałam i poszłam do okulisty dała nam nowy antybiotyk CHIBROXIN i wode do przemywania HYABAK szczeże mówiąc troszke pomogło al;e ropka jest dale mniej ale jest Zuzia ma 4mc w poniedziałek idziemy na wymaz i dowiemy sie czy to jak to okulistka nazwała "upatra bakteria" czy zatkany kanalik mam nadzieje że szybko samo minie czego i waszym małym oczkom maluszki życzymy |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |