szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - lutowe malenstwa 2007


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 22 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, następna
Napisano: Treść:
dodka591983
2007-06-14
Email
To ja moze zaczne :) Moj synek Filip urodzil sie dokladnie w wyznaczonym terminie czyli 1 lutego 2007 o 2.42 rano. Wazyl 4300g i mierzyl 54cm. Terazma 4,5miesiaca i jest zywym zlotem, ktore bardzo duzo potrafi. Malec wcina juz swoje stopy potrafi przekladac zabawke z raczki do raczki, wyciagnac smoka (gorzej z jego poprawnym umieszczeniem) przekreca sie z brzuszka na plecy. Od poczatku jest tylko na cycuszku. Od czasu do czasu dostaje troszke musu z jablek. Cale szczescie jeszcze na nic nie chorowal. Teraz wazy 8500gram i ma juz 68cm. To narazie tyle. Teraz mamusie wasza kolej chwalcie sie swoimi maluszkami.
Joanna26
2007-07-14
14:59:44
Email
Venuss,pytalam Cie o to w majowkach,ale widocznie nie doczytalas tak gleboko, jak sie sprawuje Wasz wozek? Chcialabym kupic cos podobnego i miec jako drugi wozek u mojej Mamy, do ktorej zamierzam jezdzic pociagiem.Polecasz?
venuss
2007-07-14
15:28:38
Email
Asiu jestem zadowolona, w lesie sprawuje sie dobrze, hamulce ok, taki zwykły wózek, ładnie wygląda, ale za 400zł to naprawde jest ok. co Cię konkretnie interesuje? Ps. nie mieści sie do bagaznika. ale mam mały bagaznik
venuss
2007-07-14
16:21:34
Email
mamaMonia Twoj Szymcio wygląda jak namalowany. Witaj na forum:)
venuss
2007-07-14
16:26:37
Email
dodaka pani w aptece pytala mnie ile CH mają te kuleczki, a skąd ja mam wiedziec. moze to była jej zagrywka bo okazało się potam ze wcale nie ma tego leku. zobacz na opoakowaniu ile CH 15 czy 30 czy jeszcze inaczej? uch.. Ola nadal sie slini gryzie i wkurza sie jak nie może trafić zabawką do buzi, ale wesoło! ząbków jeszcze nie widać:)

dodka591983
2007-07-14
19:45:15
Email
wiesz co Venuss chyba nie bardzo wiem o co chodzi z tym CH
dodka591983
2007-07-14
19:46:02
Email
A jesli chodzi o nasza podroz szkoda gadac jechalismy 18godzin! gdzie normalnie jedzie sie 12.
venuss
2007-07-15
20:46:24
Email
rety Ola ma nawrót kolki:( od kilku dni późnym popołudniem mam koszmar. Ola krzyczy, ja ją noszę, lulam, w koncu około 21 zasypia. często daję jej czopki, lub paracetamol w syropie, ale boję się że się uzależni od tych medykamentów, albo że jej to zaszkodzi... czy Wasze dzieci tez miewają kolkę? nie wiem jak sobie z tym radzić. ząbkowanie, brzuszek... dobrze że odpukac w nocy jest spokojnie. jak często karmi się dziecko które je mleko modyfikowane? na opakowaniu jest napisane ze 4 razy na dobę . Ola je 7 razy tyle że mniej (90-120) a nie jak tam piszą(180ml)
MamaMonia
2007-07-15
21:22:46
Email
No niestety jeśli chodzi o kolki, to ja nie pomogę, bo Szymon nie miał. Co do ząbków też wiem nieiwiele, bo jeszcze nie ma, choć raz na jakiś czas sprawdzam, bo się ślini, paluchy w buzi non stop, ostatnio pokochał gryzaki. A może ten ból brzuszka to z powodu upałów? Bo w taki ukrop dzieci się niemiłosiernie męczą, denerwują, a z nerwów to może zacząc brzuszek boleć.
bea1978
2007-07-15
21:26:05
Email
Pozwolę się w trącic w ten dział:)Venuss nie patrz na to co piszą na opakowaniu mleczka, moje dzieci nigdy nie jadły tak jak pisali na kartonikach. Córka jadła zawsze mniejsze porcje ale czesciej, a synek teraz zjada więcej.A co do kolek też je przechodziliśmy dośc cieżko, jednak ja nie dawałam żadnych czopków, czasem "Viburcol" jednak on nie przynosił ulgi i przestałam dawac. Za to kupowałam "sab simplex" była lekka poprawa po tych kropelkach ale nie taka jaką by każdy chciał. To po prostu trzeba przetrwac. Wejdź sobie moze jeszcze na temat o kolkach, na pewno był taki. Tam dziewczyny piszą co jeszcze można zrobic żeby ulżyc dziecku. A jeśli chodzi o ślinienie i ząbkowanie to powiem Ci, że mój synek od 3 miesiaca zycia pchał rączki do buźki, ślinił sie niemiłosiernie a ząbków do dzisiaj nie ma :) Jeden dopiero mamy prawie na wylocie :))Pozdrawiam
ania23
2007-07-15
21:46:03
Email
Venuss ja nie wiem czy jest cos takiego jak nawrót kolki, może to faktycznie z upałów albo może wprowadziłaś coś nowego do diety swojej albo maluszka (jęśli jeszcze karmisz piersią) Jeśli chodzi o mnie to przechodziliśmy kolki :-( Stosowaliśmy Infacol (ale nie był 100%) dopóki nie sprowadiliśmy z Niemiec Sab Simplex. Te kropelki okazały sie pomocne. Dopóki je dawałam był spokój a jak sie skończyły to powrót kolki.Na szczęście Amelka miała kolki 3 m-ce i potem jak przestałam dawać kropelki to było oK. Teraz już nie ma kolek i dlatego dziwne mi sie wydaje ze mogłyby powrócić. Ja bym stawiała na jakieś przejściowe bóle brzuszka. A tak wogóle to dzisiaj był straszny ukrop. Amelka cała była mokra jak wróciliśmy ze spaceru :-/
ania23
2007-07-15
21:49:40
Email
Takie miała malinowe policzki z gorąca na spacerze i wypiła całą butle herbatki hihi:-))

kasiarys7
2007-07-15
22:42:18
Email
I ja też nie pomogę w sprawie kolki.Hubert nie miał i dziękować wszystkim.Co do picia mleczka to Hubi od początku pił mniej a częściej dopiero miesiąc temu je krawie książkowo...tzn.180 ml. co 4-5 godz.A w między czsie dostaje deserek zupke lub kaszke no i wode albo soczek.A co do bolącego brzuszka to mnie też wydaje sie że może to być jakieś nowe jedzonko albo....poprostu za dużo leków.Jak dla mnie to za dużo podajesz przecież to jeszcze kruszynka .Ja wiem że chcesz ulżyć w cierpieniu ale leki nie zawsze są rozwiązaniem .Na ząbki zastosuj żel (bobodent ,calgel ,dentinox) a na brzuszek masaż lub ciepłe okłady albo gimnastyke (podciągaj zgięte nóżki do brzuszka )suszarka też czasem jest przydatna.Spróbuj może pomoże ja wychodze z takiego rozwiązania że leki to ostateczność co nie znaczy że ich nie stosuje.Osobiście bardzo rzadko "łykam"i staram się Hubertowi też nie aplikować no chyba że juz nie ma wyjścia ale najpierw próbuje....
kasiarys7
2007-07-15
22:50:15
Email
Ale te nasze dzieciaczki są już duże...Aniu możesz być dumna ze swojej księżniczki wygląda czarująco....A my byliśmy u znajomych na działce skwar nie do wytrzymania Hubi też sie pocił był lepki i oczywiście cały dzień bez zmróżenia oka a w domu po kąpieli i jedzonku padł ja kawka..hihihi nawet nie zdążyło mu się odbić.Teraz juz smacznie śpi......niech śnią mu się same dobre rzeczy...mój kochany synuś........

dodka591983
2007-07-16
09:20:58
Email
Czesc dziewczyny mam chwilke dla siebie bo synus spi. Babcia moja juz u siebie w domku wiec nie ma spania do 10 oj jak ciezko bylo mi dzis wstac :( a Filip zrobil pobudke o 5.40 moja mama wziela go ale niedlugo, gdyz jest kobietka pracujaca i musiala na 8 do pracy. u nas tez jest super cieplo ( w przeciwienstwie do pogody jaka mielismy w niemczech) wczoraj byly zakupy w olsztynie wiec humor mi dopisuje. Venuss Filip tez mial straszne kolki, wtedy podalawam mu sab simplex ( ale nie dzialal zbyt dobrze) herbatke koperkowa, termoforek na brzuszek, ale najlepiej sprwadzilo sie rozebranie do naga w nagrzanym pokoju. Maly sobie fikal nozkami i zapominal o bolu. Ja mysle ze Twoja corcia moze miec kolki od nowych posilkow, bo czasem moj tez miewa np. po sloiczku, ale nie trwa to dlugo. Dzis na noc dostal kaszke z mlekiem Hipp ( wypil jakies 80ml) i zapil to cycusiem i spal 4 godziny ciagiem hehe jakies postepy. Ale co do usypiania to nadal traktuje to jak zlo konieczne. Tak ciezko go uspic, obojetne czy w lozeczku, lozku ze mna czy w wozku. Natomiast w aucie zaden problem. Tak sie wczoraj zastanawialam czemu nikt jeszcze nie wymyslil dzieciecego domowego symulatora samochodowego. gdzie dziecko mogloby czuc sie w domu jak w aucie :) pozdrawiamy Was i Wasze pociechy. Filip z mama
ania23
2007-07-16
09:57:18
Email
Dodka to fajnie ze Filip robi postępy.Zobaczysz już niedługo będzie przesypiał większość nocy. A swoją drogą to rozbieranie do naga to jest jakis sposób bo jak Amelka marudzi to ja też ją rozbieram i ona cała szczęśliwa, od razu humor wraca a najlepiej jej sie podoba jak jeszcze ją wtedy masuje, normalnie sie rozgada ze hej! Ale tez ostatnio zasypia z problemami w dzień oczywiście. Właśnie przed chwilą zasnęła we wózku na dworze ale przed zaśnieciem to tak płakała jakby jej ktoś niewiadomo jaką krzywde robił. Ale był czas ze zasypiała bez słowa. Ach te nasze dzieciaczki. Dodka to teraz sie wygrzejecie za wszystkie czasy. Pozdrowienia dla wszystkich :-))
venuss
2007-07-16
15:32:35
Email
Dzięki kochane mamusie za rady. chcę dodac tylko że Ola nie dostaje zadnych nowych posiłków, wlasnie z powodu brzuszka. pije tylko mleko bebiko omneo2 i czasem herbatkę koperkową, chętnie podałabym jej jej coś nowego ale kiedy spróbowałam bóle sie nasilały. ech, mam nadzieję ze to tylko kolka i ze niedługo minie. pozdrawiam Was i maluszki tez:)
ania23
2007-07-17
21:13:13
Email
Hej hej! Jakoś cicho sie zrobiło...Czyżby upały Was wymęczyły? A tak naprawde to ja mam juz tej pogody dość. Wychodze z małą tylko na chwile rano jak jeszcze nie jest tak gorąco, zdrzemnie sie troche a potem to juz dopiero wychodzimy około 17-18 ale i tak jest jeszcze żar na dworze. Bidulka cały dzień jest mokra, lepka a karmienie polegające na lepieniu sie do siebie spoconych ciał nie nalezy do najprzyjemniejszych :-)Najlepiej służy jej jak jest rozebrana do golaska i tak dzisiaj zasnęła, nie zdążyłam jej ubrać i spała całe 2h. Ale ogólnie mało śpi w dzień w takie upały. A dzisiejszej nocy to tak sie wierciła w łóżeczku ze po 4h spania obróciła sie w poprzek łóżeczka :-)W nocy mamy 30 stopni w pokoju!!!! A jak tam Wasze dzieciaczki znoszą taki upał? Pozdrowienia!!!
kasiarys7
2007-07-17
22:37:16
Email
U nas podobnie.Ale dzisiaj Hubert spał do 8:30 i wciągu dnia spał 2 godziny- jeszcze mu sie tak długo nie spało .A rano zastałam go przekręconego odwrotnie jak go kładłam tzn.tam gdzie główka były nózki i sie zdziwiłam myśłałam że mąż go możę przełożył ale on też był w szoku .Te upały na nas tak działają hmmmm ?A ja wole jak jest 25 st. a w taką gorączke to ja padam z w kałuży potu .Ojejku jak jest okropnie ale wkońcu mamy lato prawie afrykańskie....Hubi nawet zisiaj nie miał ochoty na jedzonko i wcale mu się nie dziwie bo ja też na samej wodzie.Venuss ale herbatki koperkowej to nie za dużo...Dodka a co u ciebie ? No i Monia też co słychać u Szmonka?Bo faktycznie tu CICHO !!!!PAPA dobrej nocki .........
kasiarys7
2007-07-17
22:49:37
Email
Dobranoc...://photobucket.com" target="_blank">Photo Sharing and Video Hosting at Photobucket
kasiarys7
2007-07-17
22:51:14
Email
Tak śpi moje maleństwo z dupką do góry.Teraz oczywiście przykryty jest tylko pieluszką tetrową.
kasiarys7
2007-07-18
09:17:47
Email
[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/30/61b525d1b65c0f9e.jpg[/IMG][/URL]
kasiarys7
2007-07-18
09:42:07
Email
?darmowy hosting obrazków
kasiarys7
2007-07-18
11:04:27
Email
Chyba zaczarowałyśmy tę pogode .U nas od rana pada -ale fajnie jaka ulga.Po takim skwarze to coś pieknego i wiele więcej się chce...Zauważyłam że Hubert jak śpi i zadzwoni telefon to zrywa się i koniec ze spaniem .Już kłade tel.w drugim pokoju i mam ustawiony dzwięk na 1 to i tak jest pobudka.Chyba ustawie same wibracje....Właśnie usnął zadzwonił telefon i juz po spaniu a jejku jaki on teraz maruda...
kasiarys7
2007-07-18
11:09:49
Email
A i jeszcze tak samo reaguje na dzwonek do drzwi .Mamy ustawiony ćwiergot ptaszków i też na "cichy" ale to i tak za każdym razem go wybudza.A jak gra głośno radio czy tv. to nic mu nie przeszkadza i jak jest impreza (a potrafi być naprawde głośno)to śpi jak zabity.I o co w tym chodzi...?
ania23
2007-07-18
11:10:09
Email
U nas od rana było chłodno a teraz znowu zaczyna grzać....koszmar.Ale super to zdjęcie, Hubert zrobił taką słodka minkę. Wczoraj taki upał był a Amelka miała taki dobry humor cały dzień ze normalnie dziecko aniołek, nie marudziła i nawet ładnie spała i wczoraj jadła pierwszy raz obiadek w krzesełku do karmienia, ale jej sie podobało i dla mnie to też wygoda bo dotąd karmiłam ja w leżaczku który stawiałam na stole i wtedy musiałam przy niej stać, a w krzesełku to usiądę sobie obok na krzesle i ręka mi nie cierpnie przynajmniej.
ania23
2007-07-18
11:14:04
Email
Kasiu to zależy jak głęboko spi.Amelka też czasem jak spi na dworze i przejeżdżają ciężarówki to ona nic a czasem to nawet delikatny szelest ją obudzi
kasiarys7
2007-07-18
11:21:32
Email
Widocznie on w dzień dzemie a nocą zapada w głęboki sen....
kasiarys7
2007-07-18
21:03:52
Email
jedzonko|
venuss
2007-07-18
21:34:01
Email
kasia jaki on jest słodki ten Twoj maluszek, jak spi to chcialoby się go schrupać
kasiarys7
2007-07-18
21:37:04
Email
Venuss masz zaległości w zdjęciach....pokazuj nam swoją Oleńke.Dział fotek się kłania.
ania23
2007-07-19
10:55:42
Email
a tutaj Amelka w swoim krzesełku

venuss
2007-07-19
12:33:06
Email
kasia no to mnie zmobilizowałaś, jak tylko Ola pozwoli wrzucę aktualne foteczki, buziaki dla Twojego cukiereczka!
kasiarys7
2007-07-19
13:40:06
Email
Ale Amelka juz duuuża i jak a dumna że hoho.Fajne to krzesełko tak się zastanawiam że przydałoby się kupić takie ale ja mam małe mieszkanko i nie wim czy dam rade wcisnąć kolejny mebel.Napewno jest bardzo przydatne...musze przemyśleć ...A co do chrzcin to chyba przełoże na wiosne .Ta knajpka w której chce zrobić jest w remoncie i juz sama nie wiem Tu jest fajnie blisko (a wszyscy mieszkamy na w jednym kwadracie .Kościół i foto też jest obok.)Więc ?????? A tu jest kapitalnie ja chciałam zrobić tak Obiadek na sali póżniej deser napoje owoce itp...zimne zakąski i grill na powietrzu barek uwzględniony też na powietrzu .Są do tego warunki lokal zamknięty plac zabaw dla dzieci ,mini park z ławeczkami kaskada wodna i mała fontanna ,piękne stoliki ....ale co z tego jak w środku remont...I dopiero na listopad będzie gotowe...A zimą nie ma takiego uroku ja wolałabym na zewnątrz jak ciepło ....może poczekam do wiosny - tak w kole maja lub czerwca.Przecież nie ważne ile dziecko ma lat czy miesięcy ważne że będzie ochrzczone .Jak myślicie bo ja sama jestem w kropce.Są też inne knajpki ale nie mają takiego uroku a ta naprawde jest super bardzo mi sie podoba...i mają dużą oferte...A może to jest mało ważne gdzie ....hmhmhm....Mąż powiedział że się dostosuje do mojej decyzji...a i jeszcze tak sobie pomyśłałam że 1 września idziemy na wesele (kasa będzie potrzebna) a 30 chrzciny (też wydatek)to może przełożyć na wiosnę a pojechać na urlop z małym nad morze....Chyba tak zrobie...
kasiarys7
2007-07-19
13:42:56
Email
Aniu a gdzie korona dla księżniczki.Przecież siedzi jak na tronie....

kasiarys7
2007-07-19
14:17:19
Email
A fryzury to nasze dzieci maja bardzo podobne...tylko Amelka ma troszke ciemniejsze.Bo Hubi to blondi...hihihi
ania23
2007-07-19
17:05:42
Email
Kasiu moje zdanie jest takie ze chrzciny nie muszą być duże i kosztowne ale najważniejsze żeby maluch był ochrzczony. Im prędzej tym lepiej, zawsze jest już bliżej Pana Boga.Ja przynajmniej wychodze z takiego założenia.Fakt ze na takiej imprezie kiedy maluch ma ok.2 m-ce to jest bardziej płaczliwy i marudny ale to jest tylko jeden dzień i jakoś sie go wytrzyma. Swoją drogą fajny pomysł z takim przyjęciem w knajpce z urokiem ale zarówno można po chrzcie zaprosić do domu tylko dziadków i rodziców chrzestnych na obiadek i kolację. Fakt ze to jest uroczysty dzień dla malucha ale myślę ze juz komunia św. jest większym wydarzeniem i wtedy można pokusic sie o jakieś przyjęcie większe. A po drugie nigdy nie wiesz jaka będzie pogoda pomimo ze bedzie maj czy czerwiec może padać albo być upał nie do wytrzymania i wtedy może nie wypalić. Takie jest moje zdanie. Fakt ze to zawsze jakiś wydatek jest ale im mniejszy tym więcej oszczędności zostanie na zrealizowanie innych planów.Pozdrawiam!!
kasiarys7
2007-07-19
21:16:41
Email
W domu odpada bo mamy małe mieszkanko i goście sie nie pomieszczą.Dużo ich nie będzie bo ok 12-14 osó + 5 dzieci.Nawet się nie pomieścimy na tych moich 38 m.A to tylko najbiżsi.Dziadkowie mój brat z rodziną i dwoch szwagrów z rodziną + 1 para bliskich znajomych no i my..HHHmmmm sama nie wiem...?Faktycznie nie trzeba takiego przyjęcia robić ale fajnie byłoby.Tak im wcześniej tym lepiej ale na siłe...zobacze może coś jeszcze wykąbinuje.
ania23
2007-07-20
09:15:42
Email
Ojejku ale jakoś dzisiaj jestem niewyspana czy coś, pewnie przez to że o 6.30 mała zaczęła piszczeć a ja sie obudziłam i jak zobaczyłam ze ona leży odwrotnie w łóóżeczku tzn. tam gdzie nogi ma głowę i główkę miała zaraz przy szczebelkach bez ochraniacza to myslałam ze sie uderzyła i jak wyskoczyłam z łóżka i świat mi zawirował przed oczami :-) Nie lubie tak wstawać.Zawsze musze sie przeciągnąć, otworzyć dobrze oczy i dopiero wstaje a dzisiaj przez ten szybki wyskok to czuje sie jakaś zaspana i zakręcona i mam opóźnione "jarzenie" hihi.A Amelka wczoraj nie spała od 15.30 do 21.30 czyli 6h co jej sie nigdy nie zdarza.tak wiec jak dostała po kapieli kaszke z butelki to zasypiała przy niej, nawet dopiła sobie z cycusia tylko jak ja położyłam do łóżeczka to od razu zasnęła. Normalnie szok!!! Biedactwo, taka była zmęczona :-) A co od fryzury to jestem ciekawa kiedy te nasze dzieciaczki zaczną dostawać czuprynkę hihi..
kasiarys7
2007-07-20
10:53:56
Email
Tak mi przyszło teraz do głowy i sie zastanawiam (przeglądałam ksiązeczke zdrowia małego )i nie ma grupy krwi.W szpitalu mi powiedzieli że jeszcze może ulec zmianie tzn. do końca 1 m-ca.Chyba musze iść z nim do przychodni i niech mu pobiorą.A u was jak jest?Z której części ciała pobierają krew Z paluszka czy z raczki?Ciekawe jak będe na spacerze to wejde i wyciągne karte ....
kasiarys7
2007-07-20
11:00:54
Email
Aniu ja też nie lubie takiego wstawania ale u nas dzisiaj było podobnie nie wiem czy to upał ale Hubi był marudny kurcze a może mu za gorąco.Coprawda po kąpieli zakładam mu boby na ramiączka i jak uśnie to przykrywam go tetrówką ...a może sam pampers by wystarczył? Chyba nie jak będzie troszke starszy ...(???)Hubert też urządza wędrówki nocne po łóżeczku i dzisiaj już mu chyba obniże poziom w łóżeczku bo chwyta się barierki i wystawia główke oj nie daj boshe aż mnie ciarki przechodzą jakby coś ....Dla świętego spokoju i bezpieczeństwa tak zrobie.
kasiarys7
2007-07-20
11:04:15
Email
A my juz po pierwszym spacerku -jaka duchota...teraz siedzimy w domciu a po południu znowu w droge .
ania23
2007-07-20
13:34:39
Email
Amelka też nie ma wpisanej w książeczce grupy krwi, też będe musiała jej zrobić ale to później jak będzie starsza.Takim maluchom to jeszcze pobieraja chyba z paluszka ale nie wiem od kiedy z żyły.Amelka jak miała robioną morfologie jakieś 2,5 m-ca temu to miała pobierana krew właśnie z paluszka. My tez byliśmy przed południem na spacerku i pogoda całkiem znośna, można powiedzieć ze ciepło a nie gorąco, słoneczko przygrzewa i jest chłodniejszy wiaterek. Teraz mała zasnęła, marudziła i dałam jej cyca i sama przysnęłam razem z nia, ach to dzisijesze moje samopoczucie :-/ Ja ubieram Amelke na noc tez albo w body na ramiączkach albo na krótki rękaw i przeważnie śpi odkryta czasem ją przekrywam tez pieluchą tetrową, ale i tak sie poci. Kasiu to faktycznie jeśli Hubert już zaczyna sie chytać barierki to musisz uważać. ja też zauważyłam ze Amelka teraz zrobiła sie taka ruchliwa ze strach ją sama gdziekolwiek zostawić.
kasiarys7
2007-07-20
16:18:33
Email
Venuss ja też mam problem ze zmniejszaniem bo aparat ma za dużo piks. i rozdz.i są ponad 1 mb.a czasem dochodzą do 2 mb.dlatego ja wklejam za pomocą PHOTOBUCKET program graficzny - niestety po angielsku ale ja dalam rade to inni też.Pinkie daje instrukcje na forum (teraz program jest troszeczke zmieniony ale myśle że dasz rade )Ale widziałam FOTOSIK polski też warto spróbować.Jakby co do słóże pomocą.Dziewczyny zobaczycie jakie to proste ....
kasiarys7
2007-07-20
16:25:38
Email
Oczywiście nic nie narzucam .Jak kto chce ale mogę coś podpowiedziec....Pozdrowionka[URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images29.fotosik.pl/32/2e5db1796b789d5e.gif[/IMG][/URL]...
kasiarys7
2007-07-20
16:32:17
Email
Oj co
ś mi się nie udało
venuss
2007-07-20
21:06:04
Email
Kasia czy w Fotosiku robiłaś już animacje?
dodka591983
2007-07-20
22:56:47
Email
Mam chwilke zeby usiasc i poczytac. Filip juz spi i zasniecie szybko poszlo. Maly jest kochany calkiem inny tutaj (czyzby to powietrze polskie :)) bo i pies tez jakis taki zywszy do tego stopnia ze u babci na wsi gonila kota, ktory uciekajac przeskoczyl miedzy drutami w furtce na pole, fibi myslala ze tez taka zgrabna i sluchajcie nie wiem jakim cudem ale przecisnela sie ale rozwalila sobie glowe i musielismy do weta na zszycie. Filip w sowjej ksiazeczce ma wpisana grupe krwi 0 Rh+ ( ja mam A Rh-)a skad pobierali ??? chyba z piętki jeszcze w szpitalu. Tydzien tak szybko nam minal jeszcze dwa. Ale bedzie tragedia znow wracac do niemiec :( Dostalismy juz nasze krzeselko do karmienia jest swietne!! a Filip siedzi jak na tronie. Jak juz wczesniej wspominalam podaje jemu kasze na noc i on strasznie smierdzace bąki puszcza!! Dzis bylismy w miescie na zakupach i gdy ja bylam w przymierzalni a mąż z Filipem, on pryknął tak smierdzaco ze maz moj wstydzil sie ze ekspedientki pomysla ze to on!! hahaha w niedziele wybieramy sie na basen juz zakupilismy pieluchomajteczki i specjalne kółko do plywania dla takich maluszkow, mam nadzieje ze synkowi bedzie sie podobac, bo ogolnie lubi sie kąpać. Zdam relacje jak było. POzdrawiam Was mamuśki
kasiarys7
2007-07-20
23:50:23
Email
Hejo dodka.faktycznie dawno cię u nas nie było ale to zrozumiałe -szkoda że nie można nacieszyć się na zapas.My dzisiaj byliśmy u babci (mojej mamy) na urodzinach...fajnie było i zajmowali się Hubim a on do wszystkich się smiał .A póżniej sekund 5 i usnął.Ach jakie te nasze bączki są kochane.Ale była u nas burza -tak waliły pioruny że myślałam że wojna albo coś w podobie...Dodka koniecznie zdaj relacje z basenu .Hubert też lubi kapiele - wkońcu nasze dzieci to wodniki...O matko to piesek staranowany jejej ale się narobiło.Ale się uśmiałm z bączków a może to nie po kaszce tylko po mleku.?Ale jajka to mąż miał przeżycie hihihi ....Venuss jeszcze nie robiłam animacji .Ale nie mogłam wstawić zdjęcia z fotosika nie wiem musze go rozgryść....papapapa lece spać...dobranoc....
kasiarys7
2007-07-21
10:56:48
Email
Zauważyłam że przez pare ostatnich dni ( a są upały) Hubert nie chce pić ani soków ano herbatki nawet wody nie chce.I co mam robić.Pije tylko mleko i je jedzonko ale to chyba za mało płynów jak na taki skwar ,Juz zaczęłam mu podawać picie łyżeczką zeby chociaż troszke wpadło do brzuszka.....sama juz nie iwm ale sika normalnie pamparsy są pełane jak kiedyś...A co do pieluch to my juz zaczełiśmy 4 PAMPERSA...no i mój synuś wkłada bo buzi stopki i ciućka duże paluchy...komedia...
dodka591983
2007-07-21
13:30:24
Email
To brawa dla Hubiego. Moj Filipek od poczatku czerwca bawi sie i wklada stópki do buzki. A co do plynow to Filip tez pić nie chce, tylko cycus i koniec. Ale tez mniej siusia, chyba przez to ze wiecej wypaca. Najgorsze, ze te dwa dolne ząbki sa juz tak duze, ze pod koniec jedzenia jak juz sie bawi to gryzie mnie w sutki, co jest o wiele mniej przyjemne.
kasiarys7
2007-07-21
13:56:22
Email
Bo Filipek jest na czele naszej brygady...i jako pierwszy dostał ząbki.Fajnie to wygląda - taki króliczek - z dwoma ząbkami hihi ale faktycznie karmienie piersią i ząbki to nic przyjemnego a jak karmią już"duże " dzieci i mają wiekszość zębów to dopiero....A zapomniałam że nasze dzieci to wodniki i rybki...ale to woda i to woda.Jak kąpiemy Hubiego to powtarzam i sie śmieje ze nasz chłopczyk bardzo lubi pływać wkońcu to WODNIK SZUWAREK.

ania23
2007-07-21
19:17:28
Email
To ciekawe bo Amelka to pije za trzech :-)) cycusia, herbatke, soczek i wszystko jej smakuje, swoja drogą to dobrze, a od wczoraj jest jakaś marudna i ma problemy z kupką, chyba tym razem przesadziłam z jabłuszkiem, ale cóż dopiero sie ucze i juz prawie dochodze do opracowania menu dla Amelki całotygodniowego (tzn.takiego zeby nie było za duzo marchewki i za duzo jabłuszka).Teraz cały czas marudziła i o 19 włączyłam jej dobranocke i.... nie ma dziecka...ona uwielbia oglądać bajki hihi
ania23
2007-07-21
19:28:04
Email
My już dawno używamy Pampersów 4 bo Amelka robi dość luźne kupki. Dodka fajnie masz Filipek ma już 2 ząbki. A do kiedy planujesz karmić piersią? Wczoraj podałam małej pierwszy raz Bebiko Omneo i jak sama je spróbowałam to... ohyda takie gorzkie, do tej pory używałam NAN i było o niebo lepsze w smaku. I jak robiłam kleik na bebiko to mi tak szybko sie gęstniał i Amelka nie wypiła wszystkiego albo za geste albo mleko jej nie podchodzi. A ty dodka jakiego mleka używasz?
MamaMonia
2007-07-21
21:55:59
Email
Dawno tu nie zaglądałam, monsz okupował wieczorami komputer... Ale dziś go wygoniłam na noc do pracy i oto jestem! Widę, że pomału wyciągacie dla dzieciaczków krzesełka do karmienia. Mój Szymon jeszcze nie siedzi (nawet jak go podeprę, to go baaaardzo interesują stopki albo coś co leży na łóżku, przechyla się do przodu i nici z siedzenia). Więc na krzesełko to chyba jeszcze za wcześnie... Dopingujemy go i ćwiczymy, jak możemy, zreszta on to lubi, ale nic na siłę. Na razie jest na etapie spania na brzuchu (gorzej z przewracaniem się z brzucha na plecy) a podczas zabawy zaczyna coś jakby pełzanie z dupcią w górze. No niedługo zacznie się nam bieganie po domu za naszymi szkrabami, nie?
ania23
2007-07-21
22:00:35
Email
Amelka tez jeszcze chwiejnie siedzi i też interesuje sie stópkami i pochyla sie do przodu ale jak jej krzesełko ustawie w pozycji troche leżącej to siedzi nie obciążając kręgosłupa. Monia dawaj zdjęcia Szymka :-)
MamaMonia
2007-07-21
22:02:34
Email
Dodka a jak przechodziliście ząbkowanie? To jeszcze przede mną, mam nadzieję, że pójdzie łagodnie... kasiarys7 Szymon też ostatnio w ogóle nie chciał pić, a już zwłaszcza wody. Ale jakoś pomału nam się udało, wpierw soczki, a to mu bardzo zasmakowało, bo słodkie, potem przekonał się do herbatek, a teraz to już nawet wodę ładnie pije. Musisz tylko uważać, żeby się Hubi nie odwodnił, sprawdzaj, czy dużo siusia. A możesz go częściej do piersi przystawiać, wtedy nie trzeba dopajać.
MamaMonia
2007-07-21
22:04:51
Email
ania - obiecuję, że wrzucę jakieś fotki, ale już nie dzisiaj, bo padam z nóg, jutro razem z mężem idziemy na spacer, wezmiemy aparat i wrzucę najaktualniejsze zdjęcia :) A dziś już odpływam... Miłej nocy!
kasiarys7
2007-07-21
23:14:48
Email
Monia odzywajsię częściej i zdawaj relacje co u was.I walcz o kompa ja się śmieje do męża że jeszcze troche i trzeba będzie grafik zrobić hihihi...Monia sprawdzam uważnie i poje Hubiego łyżeczką a piersią już nie karmie...Dzisiaj był tak marudny że szok nie mogłam dać sobie rady strasznie płakał az się zanosił i nie wiem czy to od pogody czy ząbki.Jedzonka nowego mu nie podawałam więc coś mu było nie tak .Teraz juz dawno śpi - tak słodko że patrzyłabym na niego całą noc ale mój sen też jest ważny bo kto mnie zastąpi jutro????PAPAPAPA
dodka591983
2007-07-22
10:53:14
Email
Hej dziewczyny. Wczoraj z mężem bylismy na wujka 50tce a moja babcia robiła za nianie :) Filip jest coraz bardziej samodzielny, sam polezy pobawi sie, nie wybudza sie z placzem, normalnie calkiem inne dziecko. Mleczko dostaje Hipp Pre z kaszka nestle, a planuje karmic tak moze do grudnia, sama nie wiem jak to bnedzie, moze dluzej. Okres ząbkowania przechodził średnio. Były dni, że bardzo go dziąsła swędziały i był maruda, ale żele, kuleczki bardzo nam pomogły. eraz czekamy na górne ząbki. Synek bardzo polubił krzeseło, nie tylko je w nim, ale i sie bawi, posiedzi, wszystko z wysoka widzi wiec nie marudzi.
ania23
2007-07-22
13:28:27
Email
Amelka też bardzo lubi swoje krzesełko. Często też właśnie sie w nim bawi i potrafi dość długo wysiedzieć bez marudzenia. Zwłaszcza jak siedzi z wszystkim przy stole, jest wysoko i jest Ok, wszystko widzi - podobnie jak Filip :-)Dodka podziwiam cie ze chcesz tak długo karmić, ja chyba nie dam rady tak długo :-) pozdrowienia!!
dodka591983
2007-07-22
13:36:27
Email
Filip jeszcze ani razu nie zachorowal, ani kaszlu ani kataru. Mleko matki jest najlepszym lekarstwem, dlatego chcialabym tak dlugo karmic. Moja znajoma ma 2letniego synka i sluchajcie jest taki cwaniaczek, ze w nocy jak ona spi on sie budzi rozpina sam jej koszulke wyciaga cycka i je. Jak jedna piers oprozni idzie i kladzie sie za jej plecami przekreca za ramie i wyciaga drugiego cycusia. Jak maluch sie naje zapina jej koszulke i robi dalej haja :)
ania23
2007-07-22
15:06:34
Email
A to dobre!!! hihi :-) Tylko potem takiego dużego cwaniaczka trudno jest odstawić od piersi. Amelka jeszcze też ani razu nie chorowała, pomimo iż my z mężem byliśmy chorzy :przeziębienie, grypa żołądkowa a ona nic (odpukać) na szczęście.Karmienie piersią jednak daje tą odporność. Dodka przepraszam za niedyskretne pytanie ale czy ty jesteś z rocznika 83 tak jak masz w niku? :-)
dodka591983
2007-07-22
20:05:31
Email
alez to zadne niedyskretne pytanie, tak urodziny mam 5 wrzesnia 1983
dodka591983
2007-07-22
20:19:46
Email
A musze jeszcze dodac ze Filip byl zachwycony basenem a jak pływał w kółku!!!!!! bylismy godzinke i od poczatku do konca byla radosc na buźce
ania23
2007-07-22
22:32:58
Email
To super że Filipek zadowolony! Fajnie tak sobie popływać z maluszkiem. No to jesteśmy z jednego rocznika bo ja urodziłam sie w październiku 1983r.
kasiarys7
2007-07-23
08:27:58
Email
Dodka ale ta twoja znajoma wychodowała ssaka hihiihi.Ubaw po pachy ale jaki mądry ....i faktycznie im starsze dziecko tym może być trudniej ale nie zawsze.A wiecie ja już 1,5 m-ca jak nie karmie i tak chciałam sprawdzic czy Hubi jeszcze pamięta cycula.Przyłożyłam go do siebie a on wygina sie denerwuje i nie wie o co chodzi czyżby juz zapomniał?A co do chorób to Hubi raz miał katarek (wiem że podłapał go ode mnie)a tak to żadnych infekcji.I oby tak dalej.Teraz zrobił mu sie zajad ---ciekawe ???A swoją droga zobaczcie jak to jest wy macie pokarm możecie karmic swoje bejbi a ja tak bardzo chciałam starałam się piłam zioła i próbowałam wszystkiego i nic ...mało mało...i jak to się mówi że jak się chce to sie ma...nie prawda przekonałam się sama a pokarm sam mi zanikł z dnia na dzień (w szafce jeszcze stoją zioła mlekopędne ).Mama mi mówiła że ona też nie miała pokarmu moja babcie tez więc czy to może być zapisane w genach...Ja mimo szczerych chęci musiałam dawać butle.(moja znajoma ze szpitala karmia bliżniaki i ma dwie szuflady zamróżonego pokarmu - schudła 30 kg.)A ja odkąd przestałam karmić ma 3 na + .Pozdrowionka dla was i bączków ....
MamaMonia
2007-07-23
21:10:47
Email
kasiarys7 - ja już cztery razy walczyłam żeby nie stracić pokarmu - próbowałam wszystkiego: zioła, piwko Karmi (bezalkoholowe!), duuużo piłam, no i laktatorem pobudzałam laktację, na razie jakoś się udaje, ale nie wiem, jak długo się jeszcze uda. Chciałabym do pierwszych ząbków, bo cycyuś może ukoi Szymonka, gdyby bolało... Ale potem to już będę go pomału chyba odstawiać. Noce prawie wszystkie mi przesypia, wracam do pracy, a przede wszystkim organizm mi nie wydala, to jest jednak duże obciążenie dla kobiety. Ale powiem Wam kochane, że mam z powodu moich planów ogromny wyrzut sumienia. To karmienie piersią to jednak uzależnia, kurczę!
MamaMonia
2007-07-23
21:12:16
Email
dodka masz zdjęcia z tego pływania? Wyobrażam sobie, że musiało być uroczo!
kasiarys7
2007-07-23
21:24:32
Email
Zgadzam się ,mnie bardzo brakuje tego tulenia przy piersi oj...dałabym wszystko ale rzeczywistość jest inna.Właśnie dodka masz fotki .Ciekawe jak Filipek wyglądał w dmuchanym kółeczku a rękawki też miał.Acha i to basen dla maluszków czy ogólny ozonowany.Chyba też od września zapisze się z HUbim.I jakie pieluchy-wodne miał Filipek na sobie i jak się sprawdziły....?
kasiarys7
2007-07-23
21:27:44
Email
Najgorsze z tego wszystkiego Monia to jak piszesz powrót do pracy.Ja jeszcze troche posiedze na wychowawczym -wiem że lekko nie będzie (z jednej pensji )ale mam nadzieje że damy rade.A wychowawczy zaczynam 24 sierpnia...i może rok pociągne...zobaczymy...
venuss
2007-07-23
21:28:41
Email
już po chrzcinach! było super, gości 14 dorosłych i dzieci 5. Ola w białej sukni wystapiła księzniczka i tylko ... moja rada: konsultujcie prezenty! Ola dostała aż 4 złote łancuszki z medalikami:( i to te malenkie cieniutkie), chyba zostaną jako pamiatka, bo nosic się tego nie da:)
MamaMonia
2007-07-23
21:39:41
Email
kasia u nas w domu zapadła bardzo niepopularna decyzja - z wielu powodów na wychowawczym jest... mąż. Nam to odpowiada (no może mi jest troszkę smutno, troszkę zazdrosna jestem), ale ludziska wytrzeszczają oczy jak się dowiadują. Niektórzy nawet nie wiedzą, że mąż też może wykorzystać wychowawczy. A ja troszkę zazdroszczę, że tyle czasu chłopaki spędzą ze sobą beze mnie :-( Na razie mam urlop wypoczynkowy i jakoś leci, ale faktycznie powrót do pracy to dramat!!!
kasiarys7
2007-07-23
21:40:46
Email
No to super że juz po...ale szkoda że takie same prezenty oj. To chyba najgorsze ja osobiście nie preferuje biżuterii ale niektórzy wręcz przepadają za nią...Czekamy na zdjęcia Oleńki...A ja cały czs jestem w kropce ...

MamaMonia
2007-07-23
21:41:17
Email
venuss to pewnie padasz z nóg z nadmiaru wrażeń. A jak Ola zniosła imprezę i taki nawał gości?
kasiarys7
2007-07-23
21:48:25
Email
Monia a wy juz po czy jeszcze chrzciny przed wami...Bo jak widze to my na końcu....
venuss
2007-07-23
21:54:53
Email
kasia zrób te chrzciny, będzisz miała z glowy, na co czekasz? :)
venuss
2007-07-23
21:57:37
Email
Monia, moja rada: przypominaj tacie zeby całował i przytulał synka conajmniej do lat 10 bo to jest dziecko a nie facet. Niektórzy meżczyźni uważają, że to niemęskie i próbują chłopcow surowo, zimno wychowac. to błąd. Pozdrawiam buziaki!
kasiarys7
2007-07-23
22:08:06
Email
Sama się zastanawiam ???????Musze się zmobilizować i wkońcu podjąć decyzje kiedy.Chrzestnych już mamy ale daty jeszcze nie .Bo to najgorzej tak odkładać .Napewno pierwsza lub ostatnia niedziela m-ca. tak jest u nas w kościele.
dodka591983
2007-07-24
09:35:22
Email
Venuss to masz juz impreze za soba :) ale masz racje te łańcuszki to troszke przesada. Ja w ogole nie rozumiem kupowania biżuterii dla niemowlakow. Moja szwagierka a chrzesna Filipa chciala mu bransoletke kupic, ale namowilam ją na łóżeczko podróżne. I konsultowałam prezenty z gośćmi, przez co wszystko mi sie przydaje Co do pracy, ja wracam od października na 2-3 dni w tygodniu (juz konsultowalam to z moja szefowa). W te dni moj Tomek bedzie z synkiem siedziec, gdyz on ma taka prace, że pracuje 7dni i potem 2 dni wolne, przez co jego "weekend" jest ruchomy. Niestety fotek nie mam, ale jeszcze pojedziemy na basen tu, to wtedy wezme aparat, a jak wrocimy do niemiec, to wkleje fotki. Bylismy w publicznym basenie, Filip mial tylko kółko, ale takie specjalne podwójne, i z takim czyms w środku jak w chodziku co sie dziecko wsadza i trzyma aby nie wypadło , bo w normalnym kółku by sie nie utrzymał. A na dupce mial takie specjalne pielucho-majtki do kapieli. Nawet jak mu woda chlapała na buźke, to sie nie denerwowal, niczego sie nie bał, nawet jacuzzi. Gorąco polecamy basen bo to super sprawa dla dzieciaczkow. Najgorzej ze tu to drogo jest bo 15zl za godzine od osoby. Tam gdzie my mieszkamy placi sie 1,8euro i mozna caly dzien siedziec.
venuss
2007-07-24
12:51:06
Email
Kasia w sumie nic pilnego, ale ja wolałammiec to z głowy, w końcu chrzciny to nie jest taka impreza jak wesele, a dzidzia już jest pozbawiona grzechu:)
ania23
2007-07-24
13:20:26
Email
No ja też uważam dokładnie tak ja Venuss co do chrzcin, już zresztą pisałam swoje zdanie na ten temat wcześniej :-))
ania23
2007-07-24
13:26:14
Email
A u nas dzisiaj od rana lało a teraz sie juz rozpogadza i może nareczcie pójdziemy na spacer. A ta pogoda to dzisiaj taka senna ze nawet Amelka dużo spi.Rano jak ja karmiłam to sobie we dwie usnęłyśmy na jakieś 1,5h. Ale fajnie sie spało jak słychac padający deszcz na dworze. Moja córeczka jest w tej chwili na etapie mówienia czegoś w stylu "baba" i robi przy tym takie fajne minki :-) i ostatnio też poznaje smak swoich duzych paluszków u stóp i wogóle ostatnio to duzo sie smieje :-))
ania23
2007-07-24
13:27:24
Email
a jak wasze dzieciaczki, przymierzają sie do siadania?
MamaMonia
2007-07-24
20:21:09
Email
Kasia my już dawno po chrzcinach, Szymon miał 2 i pół miesiąca. Robiliśmy imprezę w knajpie, w domu nie dałabym chyba rady - tyle gości do obsługi i jeszcze dzieciątko pod stałym nadzorem. Wygodnicka jestem :) Venuss masz rację, chyba czasem tatusiom trzeba przypominać o czułościach, chociaż mąj mąż taki w Szymcia zapatrzony, że czasem się zastanawiam, czy we mnie też jest tyle uczuć... A z drugiej strony mężczyzna zawsze się jednak bardziej beztrosko zajmuje dzieckiem, inne są zabawy, inne rozmowy, mamy bywają nadopiekuńcze, facetom się to raczej nie zdarza. Ania mój Szymon siedzieć chce, ale jeszcze nie daje rady, więc ostatnio spacery to mordęga, bo jak sobie przypomni, że można usiąść, to wszczyna awanturki... Wiem, że niektóre dzieciaczki w tym wieku już ładnie potrafią siedzieć, ale to chyba nieliczne wyjątki, pochwalcie się, jak jest u Was. A co z pełzaniem? Może jakiś spryciarz już zaczyna? Pozdrawiam wszystkie mamusie i ich słodkie bobaski!
venuss
2007-07-24
22:05:38
Email
Olka też juz chce siadac, podtrzymuję ją pod kątem ale prawie siedzi:) jak ją położę jest awantura, podnosi głowę wysoko i krzyczy, łapie za wszystko w okół i próbuje się podniesc, jak tylko ją lekko "posadzę" od razu usmiech pełen dziąsełek i radocha po pachy, hihi
dodka591983
2007-07-24
23:14:02
Email
Filip juz usiedzi ładnie w pionie przez chwile, ale jak zobaczy swoje pyszne stopy to składa się jak scyzoryk żeby pogryźć paluszki. A w krzesełku to usiedzi ładnie dłużej. Co do pełzania to nie wiem czy mozna nazwac pełzaniem ale sie przemieszcza po zwojemu.
ania23
2007-07-25
10:19:38
Email
Amelka też uwielbia siedzieć oczywiście podtrzymywana a jak ją chce położyć to nie daje tak łatwo za wygraną. Ostatnio bardzo uwielbia swoje stópki, a najbardziej jak jej zdejme spioszki to wtedy fik do góry i już sie nimi bawi i obgryza paluszki, smiesznie to wygląda. Dzisiaj rano na policzku zauważyłam że ma 3 małe czerwone plamki, takie krosteczki napewno komar ją w nocy pogryzł,bo jak ją karmiłam weczorem to słyszałam jak mi brzęczała koło ucha ale stwierdziłam ze jak ma body z długim rękawem i śpioszki to jej nie pokąsa a to wstrętne owadzisko ją pogryzło, ale na szczęście jej nie swędzi.
ania23
2007-07-25
10:20:57
Email
a swoją drogą Venuss ...... ty to masz talent do tej poezji....podziwiam :-)
venuss
2007-07-25
19:29:22
Email
Aniu dziękuję za uznanie, ale to zwykłe wierszyki dla dzieci. jezeli chcesz może napiszę też Amelce rymowankę, jak Ola pozwoli:) hihi
ania23
2007-07-25
20:00:51
Email
Super by było...
ania23
2007-07-25
21:52:02
Email
Venuss jeszcze raz dziękujemy razem z Amelką za ten piękny wierszyk, ileż w nim prawdy :-))
venuss
2007-07-26
18:44:23
Email
Aniu wszystkiego najlepszego a Dniu Imienin, zdrowia i spełnienia marzeń, zyczy Oleńka z rodzinką:)

venuss
2007-07-26
20:09:53
Email
Kasia gdzie Ty????? wszysko u Was w porządku?
ania23
2007-07-26
21:13:09
Email
Ojejku Venuss bardzo dziękuję za zyczenia (ale mnie zaskoczyłaś :-))Faktycznie dzisiaj mam imieniny. jeszcze raz dziękuję ucałuj pozdrów Oleńkę :-))
venuss
2007-07-26
21:42:33
Email
a Ola dziś pierwszy raz zjadła zupkę: ziemniaczek z marchewką ugotowane na bardzo miękko, roztarte przez cienkie sitko i dodatkiem wywaru z tych warzywek. podałam jej butelką, mam specjalny smoczek do zupek i kaszek. Jadła i sie smiała, smakowało jej, ale myślała chyba, ze to zabawa bo zupełnie inny smak i kolor niż mleczko:) fajnie bylo i wesoło. Zjadła ok 50gram, czekam co będzie w nocy, mam nadzieję ze się przyjęło:) oczywiście zupkę jadła o 15, a nie na noc,,, ale i tak trochę późna pora, jak na nowości:)
ania23
2007-07-26
22:10:51
Email
No to fajnie ze Oleńce smakowało, mogło zabawnie wyglądać - obiadek w butelce :-) A Amelka zjadła dzis zupkę marchewkową z warzywami zagęszczoną kleikiem potem kaszkę ryżową z bananami a na wieczór popiła sobie soczku jabłkowo -winogronowego. Ale jej wymieszałam smaki w żołądku hihi.. Też mam nadzieje ze noc prześpi spokojnie.
ania23
2007-07-26
22:14:27
Email
A tak wogóle to kupiłam jej do kaszek mleko Bebiko Omneo 2 i jest straszne w smaku, Amelce na szczęcie smakuje ale mnie nie... fuj. Jak sie skończy to wróce spowrotem do Nan, było o wiele lepsze. A teraz jest jakieś nowe NAN z probiotykami chyba NAN ACTIVE 2 ciekawe jakie jest?
ania23
2007-07-27
13:03:13
Email
Kasiu a co tam u Ciebie? dawno cie nie było!!
ania23
2007-07-29
10:55:16
Email
Venuss a ty karmisz małą piersią czy mlekiem modyfik. jeśli tak to jakiego używasz?
venuss
2007-07-29
20:05:41
Email
Aniu po skonczeniu 3 miesiąca (zycia Oli) zaczęłam dokarmiac ja NAN HA1 potem NAN AR. Ponieważ miała od tego zieloną kupkę po 4 miesiącu wprowadziłam bebiko omneo 2 i jednocześnie z braku pokarmu przestałam karmić piersią. Kupka nadal jest zielona ale na to pomaga troche lakcid i zupka marchewka z ziemniaczkiem, gotuje sama, podaje butelka.
kasiarys7
2007-07-30
08:25:32
Email
Jestem juz i melduje się.Byłam na działce - tak szybko wyjechałam że nie zdążyłam napisać co i jak .dosłownie w ciągu godziny spakowałam małego i siebie i zapakowałam wszystko do samochodu - tez sama wózek lezaczek torby siatki itp.wszystko z Hubim na ręku.A co jak się chce to się potrafi...Hubert też rwie sie do siadania ...coraz mniej mu sie podoba w leżaczku - chyba że jest ustawiony w pozycji lekko siedzącej ale to trzeba siedzieć przy nim i uważać .A wczoraj rozpakowywałam się a on cich i siedział trzymał się rączkami pasów w leżaku o kurcze aż krzyknełam na męża żeby zobaczł.No takie teraz szybkie będą nasze dzieciaczki.A rosną jak na drożdzach ostatnio wspominałam jeki to on był tyci a teraz to kawał chłopa HAHAHA ale tak na serio to Hubi ma 72 cm. i 8,3 kochanego ciałaka a jak wasze bączki ?Musze jechać na zakupy bo szkrab wyrasta ze wszyskiego .Co do nowości zywieniowych to wczoraj dałam mu 3 łyzeczki kisielku na spróbowanie ale się oblizywała...a zupki z mięskiem to wcina że hoho jakbym mu dała całą miseczke to by wszysko zjadł..ale dobrze niech je i nich mu apetyt dopisuje.Nadwagi nie ma więc wszysko jest ok.**Aniu ja tez dołączam się do życzeń troszke spóżnionych ale szczerych - dużo radości i uśmiechu i spełnienia marzeń .**Venuss to jest poprostu PIĘKNE .Naprawde masz dar pisania...Dziekujemy ....pozdrowienia dla was i dzieciaczków...
kasiarys7
2007-07-30
08:50:46
Email
No prosze ja tu siedze i nadrabiam zaległości a mój synek porwał właśnie gazete.HHHMMMM tatuś będzie miał 'puzzle ' do czytania bo to dzisiejszy sport hihihi.A swoją drogą to Hubert bardzo lubi jak sie z nim tańczy (trenujemy przed weselem )
ania23
2007-07-30
09:56:30
Email
No Kasiu nareszcie jesteś!! Już sie martwiłysmy ze coś sie stało. Wczoraj bardzo sie zawiodłam gdyż....przyrządziłam mojej córuni sama posiłek papke jarzynową ziemniaki, marchewkę, pietruszke ugotowałam i zmiksowałam i dodałam brokuły ze słoiczka i...jej nie smakowało, tak sie wyginała a jakie przy tym robiła minki kwasne mówie wam i nie chcciała jeść. Obiadki ze słoiczka to wcina i wszystkie jej smakują.Byc może dałam za duzo ziemniaka a mniej marchwi bo ostatnio miala problem z kupka wiec dałam mniej marchewki i pewnie przez to jej nie smakowało. No cóż ale nie poddaje sie dzisiaj spróbuje jeszcze raz przyrządzic i zobacze.Powoli tez juz bede dawac Amelce dania z mięskiem.Kasia a ty od czego zaczynałaś bo ja mam zamiar od kurczaka potem indyk albo królik.Podobno cielecine sie daje na końcu bo moze uczulać ale nie wiem.
ania23
2007-07-30
09:59:37
Email
Aha bardzo dziekuje za życzenia!! :-)) U nas pogoda dzisiaj wietrzna :-( kasiu fajnie ze Hubi ma apetyt, Amelka też nie narzekam, wczoraj dostała banana z jabłuszkiem ze słoiczka z kaszką bananową a dzisiaj i wczoraj dużo puszcza bączków nie wiem czy to po bananie. Fajnie ze sobie wypoczęłaś! My wybieramy sie za 2 tygodnie nad morze na 5 dni z Amelką.ciekawe jaka bedzie pogoda no i jak mała sie spisze :-))Pozdrowienia!!
kasiarys7
2007-07-30
10:14:23
Email
Aniu ja gotuje piersi z kurczaka.indycze też są ok i królok też .Cielęcinka niby też ale trzeba uważać bo może uczulać jeżeli dzidzia nie toleruje białka krowiego(a to przecież młoda krówka).A zupka może kwaśna bo za dużo brokułów .Ja ten mały ałoiczek mam na dwa razy.A warzywka które daje do zupki to ziemniak marchew pietruszka (maluteńka )maleńki kawalątek salera taki tyci i por jeden krążek średnicy 0,5 cm.Seler i por co drugi trzeci dzień.A brokuły to z ziemniakiem i marchewka podaje.Pierś z kurczaka porcjuje i mam na 7 -8 dni.A i do zupki daje albo troszke masła albo oliwki z oliwek - nazmiane.Mojemu misiowi uszy się trzęsą...
dodka591983
2007-07-30
10:42:24
Email
cześć dziewczyny, tak czytam o tych waszych kulinarnych przebojach i mam pytanie. Czy przyżądzacie obiadki maluchom z warzyw kupnych czy z własnego ogródka. Bo ja rozmawiałam z lekarzem i ten powiedział, że jeśli nie ma się własnych warzyw to lepiej jest karmić dzieciaczki słoiczkami, bo nigdy nie wiadomo czym kupne były naworzone itd. a słoiczki sa testowane.
kasiarys7
2007-07-30
10:58:05
Email
My mamy warzywka z babcinego ogródka ale jak jestem w domu i nam braknie to ide na rynek do babuleńki i kupuje od niej.Babuleńka ma działke i sama hoduje młode warzywka - mówi że sama natura ale kto wie ,są troszeczke mniejsze od tych na straganach więc chyba mówi prawde.A swoją drogą jak myślicie czy w słoiczkach wszystko jest ok.Jak dł€go mogą stać na półkach w sklepie.Mają dwa lata gwarancji (przydatności do spożycia ) ...hmhmh warzywa i reszta pewnie sama ekologia ale ten termin...deserki i obiadki z mięskiem .Nie zawierają środków konserwujących i barwników ale zawsze zastanawiała mnie ta data....Ja czasami kupuje gotowy obiade ale staram się gotować dla mnie to przyjemność patrzeć jak dziecku samuje .......a u mnie sprawdza się w 100 %.Nie zrozumncie mnie żle że może neguje słoiczki nic podobnego bo sama je kupuje ale zastanawiałyście się kiedyś nad tym ?Są dla dzieci więc zgodne z przepisami prawa itp...Ot tak sobie pomyślałam....
kasiarys7
2007-07-30
10:59:10
Email
Dodka a wy jeszcze w Polsce ? Czy wyruszyliście już na zachód?
dodka591983
2007-07-30
11:23:04
Email
Tak my jeszcze w Polsce w piątek ruszamy na zachód. Kasiu mnie się wydaje z tymi datami przydatności, jest tak jak np. z dżemami własnej produkcji( słoiki się gotuje), chermetycznie zamknięte bez konserwantow itd.
ania23
2007-07-30
16:04:34
Email
Dziewczyny a u mnie znowu porażka :-( Ugotowałam małej to co wczoraj, dałam więcej marchewki a ona znowu sie krzywiła ale teraz juz wiem czemu. Jak zmiksowałam ziemniaka, marchewke, pietruszke i dodałam troche masła i dałam jej spróbowac to było ok, ale jak dodałam brokuły to juz sie krzywiła.Teraz już wiem ze winne są brokuły, mają chyba gorzkawy smak. Jutro spróbuje bez brokułów.Cóż na razie sie nie poddaje ale tak na dobre to chyba zaczne gotowac jak Amelka będzie większa i będzie więcej jadła, bo teraz do tyvh małych ilości to wole kupować słoiczki. A tak wogóle to mi tez sie wydaje ze lepiej kupowac słoiczki jeśli sie nie ma pewności skąd pochodza warzywa. ja biore z własnego ogródka te co mam a tych co nie mam kupuje w słoiczkach. Dodka ma racje one sa chyba tak robione jak przetwory domowe i dlatego moga długo stać :-) Pozdrowienia dla Waszych łobuzów :-)
ania23
2007-07-30
16:06:07
Email
A u nasz dzisiaj straaaasznie wieje - normalnie głowe chce urwać!!
venuss
2007-07-30
16:15:33
Email
Kasia dzięki za miłe słowo:) Nareszcie jestes:) Dodka ja kupuję warzywa w sklepie albo na ryneczku, słoiczki są dla mnie wyjałowione, może nie mam racji, ale wydaje mi się ze procesy przez które przechodzą nie zostawiają tam zbyt wiele wartosci. Zastanawia mnie kolor "słoiczków" jakie one sa intensywnie kolorowe, te domowe zupki nie są az takie kolorowe. gotuję nadal marchewkę z ziemniaczkiem (miksuję z wywarem i podaję butelką), niebawem dodam masełko. Kolka chyba minęła! oby nie zapeszyć:)
venuss
2007-07-30
16:25:36
Email
Kasia pisz o Hubim w naszym temacie:), a ja może znów cos szrajbnę jak mnie "najdzie". Buziaki:)
kasiarys7
2007-07-30
16:32:35
Email
Zupki ze słóiczków są ok.ale jak samemu się zrobi to zapach na całą chałupe i 100% smaczniejsze - Ja też miksuje warzywa + wywar w którym były gotowane...Venuss a próbowałaś łyżeczką podawać zupke....Hubertowi bardzo się podoba karmienie w ten sposób a jeszcze jak my jemy razem z nim( oczywiście swój obiadek )to jest taki dumny....Wszyscy razem przy stole hihihi takie niedzielne obiadki bo tylko wtedy tatuś jest z nami cały dzień.U nas dzisiaj pogoda w # (kratke)troche pada troche słońca i wiaterek powieje...
kasiarys7
2007-07-30
16:34:32
Email
venuss bardzo będzie nam miło....A ty ćwiczyłaś przed ciążą jakiś sporcik ?
kasiarys7
2007-07-30
16:39:47
Email
Dziewczyny niedługo nasze maleństwa będą miały pół roczku ---------ale ten czas zasuwa.Dopiero teraz po dzieciach widać.....jak czas leci.(nie chce pisać że my starsze bo kobietom czasu się nie liczy hihihihi)
venuss
2007-07-30
19:12:16
Email
Kasiu jak to przy stole? Hubi juz siedzi? Ola nie bardzo lubi jeść łyżeczką, pluje okrutnie, nie traktuje tego jak jedzenie:) ale próbuję codziennie, najpierw łyżeczka, potem butla:)
venuss
2007-07-30
19:14:43
Email
Kasia przed ciążą cwiczyłam dwa razy w tygodniu aerobic, lubie ten rodzaj sportu, teraz z braku czasu tylko w domu tanczę sobie lub skaczę aż się zmęczę (więc niezbyt długo hihi) po ciązy i cc brak kondycji. ale powoli, wszytko w swoim czasie:)
kasiarys7
2007-07-30
20:57:35
Email
Nie Hubi jeszcze nie siedzi ale bardzo się stara.Leżaczek podnosze mu na wyższy poziom (bardziej do pionu)do jedzenia...Nie chce forsować delikatnego kręgosłupika ale on bardzo się rwie....Ja ćwicze brzuszki tak jak ty venuss (ty z Olą ja z Hubim)i wiesz dużo nie mogę ich zrobić bo "czuje"cięcie.Ostatnio robie po 50 .Ale jestem dobrej mysli.Teraz są wakacje i basen mam zamknięty ( w szkole) ale od września lece znowu..na areobik wodny - jak ja to lubie.Ale mam propozycje chodzenia na basen z Hubertrm - takie zajęcia dla maluchów i sama nie wiem .Bo to za dużo szc zęścia dwa razy w tygodniu na basenie (kasa)....a wychowawczy maleńki....
dodka591983
2007-07-30
22:22:08
Email
Właśnie wróciliśmy z zakupów, w ostatniej chwili padł pomysł na Olsztyn. Od 14.30 po centrum handlowym chodziliśmy. Dobrze że była moja mama z nami, bo ona zajmowała się małym a my mogliśmy w spokoju robić zakupy. Doszliśmy wszyscy do wniosku, że po powrocie gondola idzie w odstawkę, a Filipa przerzucamy na spacerówkę, gdyż dziś w ogole nie chciał leżeć, a tylko siedział w gondolce. Zrobiłam wywiad co do słoiczków i potwierdziły się moje przypuszczenia, że są one pasteryzowane, czyli zamknięte w trakcie gotowania (jak dżemy). ćo do koloru- nie sądzę by było coś sztucznego do nich dodawane, przecież te fabryki mają co chwilę kontrolę i nie mogłyby dobuścić, by coś robić nie tak. Jak jestem w Niemczech kupuje te z Hipp (tam są one najlepsze) a tu różnie gerber, bobo vita. Dzis Filip zjadł słoiczek bananowy i aż mu się uszka trzęsły. A przede wszystkim już coraz ładniej i dłużej siedzi samodzielnie. A mąż moj wyszukał dziś mu świetną czapeczkę z napisem MY DAD IS STRONGER THAN YOUR DAD. hahahaha
kasiarys7
2007-07-30
22:36:43
Email
Czapeczka rewelka.A Hubi juz dawno jeżdzi w spacerówce Jak tylko zrobiło się ciepło tzn. na majówce był już w spacerówce tylko jesze ma rozłożona chociaż coraz częściej podnosze mu o jeden poziom.Tylko jak uśnie to mu rozkładam.JA mam wózek 2 w 1 to mi łatwiej i tak sobie myśle że jeszcze pojeżdzimy w nim do wiosny (na zime będzie super bo ma duże pompowane koła )a pózniej to lekka spacerówka i żeby mało miejsca zajmowała bo ten co teraz mam to klocek.Ale sobie chwale bo stabilny i wytrzymuje zjazdy po schodach z pierwszego piętra hehehe sam jedzie hehehe.Dodka to nogi masz chyba pod pachami po takich wedrówkach...A swoją droga to ja też lubie chodzić po sklepach tylko ostatnoi coś krucho z kasą.Mam nadzieje że zakupy się udały...a teraz niech mąż zrobi masaż stópek...
kasiarys7
2007-07-30
22:38:53
Email
Oczywiście twoich stópek bo Filipka to piętki do całowania...
kasiarys7
2007-07-30
22:47:17
Email
U Hubiego jakieś małe uczulonko .Tak to masełko juz go daje tyci a jednak to biłko krowie.Kurcze a myślałam że go to minie...I następny produkt idzie w odstawke....Ale macie fajnie bo wasze bączki mogą jeść wszystko - no wiecie nie są alergikami...
ania23
2007-07-31
09:07:39
Email
Dodka czapeczka musi byc super! Filipek wkońcu jest najstarszy z naszych dzieciaczków więc niedługo pewnie juz będzie siedział dobrze. A my chcemy na wyjazd zabrac spacerówke bo Amelka na specrach nad morzem w gondoli pewnie by sie zanudziła. i tak juz teraz ją woże w gondoli na półsiedząco bo ma regulowane oparcie, taka jest ciekawa świata - ach te nasze szkrabki teraz wkraczaja w taki wiek ze wszystko ich interesuje. Amelka wszystko co jej pokazę to zaraz chce złapac i wyciaga rączki :-) Ale martwi mnie to ze jeszcze sie nie przewraca z brzuszka na plecki i odwrotnie, coprawda pare razy jej sie udało i ostatnio jest bardzo ruchliwa, widac ze juz duzo jej nie brakuje do obrotu.Ale kończy sie na tym ze obróci sie na bok i spowrotem :-)
kasiarys7
2007-07-31
09:18:12
Email
Aniu daj Amelce troszke czasu a nim sie obejrzysz będzie kręcić się "jak bączek".Hubertowi najsprawniej idzie wszystko przez prawe ramie.Ale widze że stara się teraz przekręcać przez lewe .I śpi na prawym boczku...hmhm...Lece bo mam kope prasowania a pogoda niczego sobie to troche poszosuje żelazkiem po desce.Na spacerek ok.południa...Aniu a którego jedziecie nad morze? Fajnie jak mąż dostanie urlop to też byśmy skoczyli na mały wypadzik...bo ja bardzo kocham morze...ojj bardzo chyba się rozmarzyłam.
kasiarys7
2007-07-31
09:26:06
Email
Aniu ale jeżeli Amelka dobrze toleruje mleka modyfikowane to możesz podawać kaszke mleczno-ryżową .Ja racze Huberta kaszką ryżową ze względu na białko w mleku .Musze dmieszać mleko to co pije + kaszka,A myśle że ty mozesz spróbować .
ania23
2007-07-31
10:08:53
Email
U nas dzisiaj pada i pogoda do kitu :-( My wyjeżdżamy 11 sierpnia na 5 dni. Mam nadzieje ze pogoda dopisze. Kaszki mleczno-ryzowe nadają sie chyba tylko do robienia na gęsto a ja czasem robie Amelce taka z butelki wtedy jest więcej mleka a mniej kaszki a w tych z mlekiem jest wszystkiego równo chyba. Kasiu a ty jak dajesz Hubiemu codzinnie owoc i warzywo? Bo ja tak naprzemian jeden dzien owoce a na drugi warzywka itd.I oprócz tego dostaje troche kaszki codzinnie no i mleko.
kasiarys7
2007-07-31
10:50:24
Email
u nas dzień zaczyna sie od mleka póżniej kaszka daje łyżeczką (właśnie teraz jesteśmy po )mleko ,zupka tez łyżeczką mleko i deserek najczęściej jest to jabłuszko i na kolacje mleko z kleikiem do picia z butli.W międzyczasie picie :soki woda herbatka.
kasiarys7
2007-07-31
10:54:15
Email
A kaszke mleczno - ryżowa mozna przygotować na gęsto ( łyżeczka ) lub półpłynnie do butelki .dodajesz więcej wody .Można bo czytałam na odwrocie takiej kaszki.
ania23
2007-07-31
11:08:13
Email
Faktycznie jak sie da więcej wody to wyjdzie półpłynna :-) To Hubi je już dużo jedzonka oprócz mleka no no no :-) Ja planuje warzywko i owoc codzinnie jak Amelka skończy pół roku.
kasiarys7
2007-07-31
11:20:29
Email
Jak karmi sie piersia to diete rozszeża się póżniej .Zazdroszcze wam karmienia - brakuje mi tego .
dodka591983
2007-07-31
12:36:11
Email
Aniu nie martw się że córcia jeszcze się nie przekręca. Synek mojej kolezanki (też z lutego) jeszcze na początku lipca nie wiedział, że ma nóżki. Każde dziecko ma swoje tempo rozwoju. Córka kuzynki nie ma ząbków chociaż ma 9 miesięcy (Filipowi wyjdą niedługo chyba u góry, bo znów si.ę bardzo ślini). Kasiu co do bolących nóg, to bolały tylko moją mamę i męża, ja jestem niezdarta w takich wędrówkach :)JA przestałam na noc podawać kaszkę synkowi, szkoda obciążać mi jego żołądka skoro i tak szybko się ponownie budzi.
ania23
2007-07-31
13:09:19
Email
hmmm... no niby tak, każde dziecko ma swoje tempo rozwoju ale jak każda mama jestem troche przewrażliwiona na punkcie Amelki :-) A wy same mierzycie swoje szkraby czy lekarz? Bo normalnie dziecko powinno być ważone i mierzone chyba na badaniu przed szczepieniem a moja pediatra nigdy jeszcze nie mierzyła Amelki.
ania23
2007-07-31
13:10:06
Email
A Filip jeszcze często sie budzi w nocy na cyca? :-)
dodka591983
2007-07-31
14:26:12
Email
Tak Aniu nadal tak czesto co 2-3 godz. A nasz pediatra tez nie mierzy małego przed szczepieniem, tylko badał czy zdrowy. mierzy i waży tylko na kontorlnych wizytach.
kasiarys7
2007-07-31
15:07:06
Email
Hubert jest ważony i moerzony przed każdym szczepieniem i obwód głowki i klatki piersiowej też ma mierzony.A jak jestem w przychodni to zawsze moge zmirzyć i zważyć synka w gabinecie zabiegowym - robi to pielęgniarka.To Hubi nocke bez jedzenia przetrzyma 10 godz.Ale w dzień z zegarkiem w reku co 4 a w międzyczasie inne jedzonko.Teraz właśnie wypił soczek (winogrono dzika ró za i malina)ale ściskał butle.-chyba mu smakowało bo cały wypił.No i czekam jak mu się odbije..
ania23
2007-07-31
16:57:05
Email
hmmm to musze zwrócic uwage lekarce na następnej wizycie zeby małą zmierzyła, wiadomo jak to w przychodni wszystko szybko i olewka :-/
Basia.26
2007-07-31
17:57:35
Email
hej u mnie w przychodni jest tak. umawiasz się na godzine (np telefonicznie), przychodzisz- dajesz karte do rejestracji, wyciagaja kartoteke. za chwilę wołaja do pokoju zabiegowego, pielęgniarki mierza, wazą, dopytują o szczepionki, sprawdzają terminy, zapisują wszystko w książeczce zdrowia (także przyszłe terminy do szczepienia). po tych całych oględzinach w pokoju zabiegowym znowu czekamy w poczekalni, pielegniarka niesie nasze dokumenty do lekarki i lekarka woła nas do siebie. patrzy na wagę i wymiary i wtedy przystępuje do czynnosci, po które do niej poszliśmy (czy katar czy badanie do szczepienia). na szczepienie wracamy z powrotem do zabiegowego i szczepia te same pielęgniarki, które go mierzyły. pozdrawiam
kasiarys7
2007-07-31
18:29:15
Email
U mnie jest identycznie.Tylko ja dostaje powiadomienie o szczepieniu pocztą (przypomnienie tydzień przed terminem).Jesteśmy w przychodni rodzinnej.Ale jak jestem na spacerze to co jakiś czas (miesiac) wchodze na samo mierzenie i ważenie bez wizyty.
ania23
2007-07-31
20:19:12
Email
o kurcze to u nas tak nie jest. Mało ze żadnego powiadomienia nie dostaje to ostatnio nawet zle mi wpisała termin szczepienia i bylismy tydzień później. Najpierw wchodzimy do lekarki i ona tylko waży i ogląda dziecko, rzadko coś komentuje, wpisuje w książeczke wage i zalecenia ile podawać wit.d3 i na tym koniec.Potem idziemy do zabiegowego i tam wpisują szczepienie do książeczki i dają zastrzyk.
venuss
2007-07-31
20:24:58
Email
aniu co kraj to obyczaj, upomnij się grzecznie a z pewnością pomiarów dokonają:) ja zawsze marudzę zeby mierzyli długośc, dobrze że chociaż ważą i obwód główki i klatki mierzą sami:) Lekarz tez bada przed szczepieniem, sam przychodzi do zabiegowego, zeby Ola nie miała kontaktu z dziecmi chorymi. ogółem jest ok:)
kasiarys7
2007-07-31
20:54:45
Email
Jeszcze dodam że szczepienia u nas odbywają się w soboty kiedy nie ma pacjentów i dzieci nie mają kontaktu z chorymi...Każdy na wezwaniu ma godzinę wizyty i tego się trzymają - jak narazie jestem zadowolona.Hubi właśnie usnął ale męczący dzień zeby idą na 100% bo takiego krzyku i gryzienia pieluchy nie było nigdy nawet jak płakał to łzy jak grochy leciały i piana w buzi ... jejku i pomyśleć że my też to przechodziłyśmy i duża cierpliwość naszych rodziców .Teraz na nas przyszła kolej Pierwszy raz dałam Hubiemu czopek Viburkol może będzie spokojniejszy a dziąsełka smaruje żelem Bobodent.Zobaczymy jaka będzie noc.
Joanna26
2007-08-01
10:00:02
Email
Dziewczyny,po czym poznac,ze dziecko dziaselka swedza?Bo chyba to,ze pcha raczki do buzi,to za malo?I jeszcze jedno pytanie: czy wiecie moze,czym sie w praktyce roznia pieluszki huggies classic od super flex?Pozdrawiamy!:))
ania23
2007-08-01
10:16:36
Email
Kasiu jak tam nocka? Ja chyba nigdy nie będe pewna na 100% ze zaczyna sie ząbkowanie bo Amelka już miała takich pare dni ze była mrudna, płaczliwa (czasem płakała przeraźliwie) myślałam ze to zęby a tu nadal nic, więc sobie spokojnie czekam :-) Słyszałam ze takie objawy dziecko może mieć już 2 m-ce przed ząbkami więc czekam. Jesli chodzi jeszcze o szczepnienia to u nas też nie ma kontaktu z dziećmi chorymi bo są osobne wejścia i osobne jakby przychodnie. A co do Huggisów to ja miałam te super flex i nie byłam z nich zadowolona, były sztywne, jakieś twarde zupełnie sie różniły od pampersów a te classic są tańsze więc podejrzewam ze sa takie zwyklejsze - ale ich nie miałam.Pozdrwaiam!!
dodka591983
2007-08-01
10:38:48
Email
u fILIPA OBJAWY ZĄBKOWANIA POJAWIŁY SIĘ PRAWIE MIESIĄC PRZED WYRŻNIĘCIEM SIĘ PIERWSZEGO. był nerwowy i płaczliwy zwłaszcza przed snem, gdy sobie tam podrażnił dziąsła i zaczęły swędzieć. Pchał wszystko do buzi ale z siłą by dany przedmiot (rączka, zabawka, pieluszka) były w stanie podrapać dziąsełka. A przede wszystkim bardzo się slinił. Teraz bedą wyrzynać mu się górne, bo sytuacja się powrarza. Wczoraj jak posmarowałam mu żelem to ukoił to swędzenie. Czasami u niektorych dzieci przy ząbkowaniu pojawia sie przeziębienie, gorączka, rozwolnienie. Na szczęście u synka obyło się bez dodatkowych atrakcji.
kasiarys7
2007-08-01
11:39:58
Email
Jestem jetem .Nocka spokojna nawet powiem że bardzo.A teraz już jesteśmy po spacerku świetna pogoda na dworek.Joasiu haginsy clasikk są kiepskie ceratowate i nie mają regulacji zaoięcia a te drugie troszke lepsze i ruchome zapięcie .Ale ja tak jak Ania używam pampersów bo dla nas są najlepsze.Mieliśmy już różne- haginsy (jedne i drugie) biedronke rosmanna i belli ale pampers jest rewelacyjne.Bardzo chłonny cieńki i przewiewny(naturalny)i regulowane zapięcie.Jeszcze te beeli i rosmana nie są złe - dobre dla dzieci kóre musza byc szerko pieluchowane bo sa szersze.A Filipek ma dzisiaj już pół roczku....a Ola 5 m-cy...buziaki od cioci kasi i Hubiego.....
venuss
2007-08-01
16:06:49
Email
kasiu faktycznie, obydwa bąble są z pierwszego tylko miesiąc róznicy między nimi:) no my dzis mamy 5 miesiączkow:)Wczoraj Ola miała prawie 30st. gorączki, biegunkę... i nic poza tym. Lekarz mówi, ze może to być wirusowe albo ząbki. Podał bactrim. Dzis rozwolnienie jeszcze jest ale gorączki już nie ma:) co do ząbków Ola od miesiąca gryzie wszystko co popadnie, ale teraz bardziej trze nosek, nerwowo drapie dziąsła i slini się do pasa, chyba cos będzie:) może jakaś jedyneczka? :)
ania23
2007-08-01
16:27:43
Email
Oj biedna Oleńka może to faktycznie ząbki. Całusy dla małej śliczności no i wszystkiego najlepszego :-)
ania23
2007-08-01
16:29:52
Email
A musze jeszcze napisać że dzisiaj Amelce smakowała mamina zupka jarzynowa (marchewka, ziemniaczek, pietruszka, masełko) ale rewelacji nie było. bardzo jej wczoraj za to smakowało jabłuszko z owocami leśnymi :-)
kasiarys7
2007-08-01
21:46:25
Email
Oleńko duzo zdrówka...No prosze to Amelka smakuje nowe zupki..na zdrówko.Hubiemu nie podchodzą owoce leśne bo są lekko kwaskowe (ani w deserkach ani w soczkach)Za to uwielbia jabłko winogronko i dziką róże.Venuss daj znać jak Ola mam nadzieje że biegunka też minęła
ania23
2007-08-03
11:03:12
Email
Co tam słychać? U nas wczoraj piękna pogoda a dzisiaj znowu zimno i wiatr. Kurcze, nie wiem co sie dzieje ale Amelka ostatnie trzy nocki jakoś niespokojnie śpi. Niby sie wybudza ale sie przebudza i to często. Słychać ze sie wierci w łóżeczku i za chwile pojękuje popłakuje. Biore ją na chwile na ręce, odkładam i jest ok, tylko że tak pare razy musze do niej wstawać :-( Musze dokładnie przeanalizować swoją i jej diete w ostatnich dniach hmmm... Venuss a jak tam Oleńka?
venuss
2007-08-03
11:47:32
Email
Aniu dzięki za troskę, Oleńka już ok! Gorączkę miala tylko jeden dzień i rozwolnienie, na drugi dzień już była jak nowa:) Teraz bawi sie, piszczy, śmieje, i wymusza noszenie na rękach:) takie je prawo:) hihi
ania23
2007-08-03
13:50:35
Email
To dobrze bo juz myslałam ze to cos poważniejszego. Buziaki dla Oli :-) :-)
venuss
2007-08-03
16:55:03
Email
Aniu czy wybrałas już mleko? one zasadniczo róznia sie od siebie tym że dzieciom karmionym piersią podaje się mleko tzw. serwatkowe lub naddtrawione, jest ono lżejsze, łatwiej przyswajalne i bardziej przypomina mleko mamy. Przykładem jest np bebiko omneo. Nan chyba tez ma taki produkt (są rózne przecież) jakby co moge to dokładniej sprawdzić, mam broszurke od położnej no i jestem z nią w kontakcie w tej sprawie:) Ola własnie od wczoraj dostaje NAN active2 (od 4 miesiąca tylko sztuczne mieszanki pije) a bebiko Om.jakby za szybko trawiła:) Pozdrawiam Was dziewczynki:)
ania23
2007-08-03
17:16:50
Email
hmmm... no właśnie z tym mlekiem.. Teraz podaje jej bebiko omneo2, ale jak sie skonczy to wróce chyba do Nan. Chciałabym kupić właśnie to nan active 2. Venuss napisz mi jakie jest to Nan Active 2, czy ma skrobie? Kurcze juz sama nie wiem ktore Nan wybrać, zastanawiam sie nad: zwykłym , active albo nan bifidus. Co prawda uzywam tylko do kaszki, ale już powoli bede jej wprowadzac sztuczne, bo wtedy moge na dłużej sie wybrać np. na zakupy do miasta i jak mała będzie głodna to od czasu do czasu może dostać sztuczne :-)
kasiarys7
2007-08-04
11:41:52
Email
Hej mamuśki .Znowu byłam na działace ale zaraz jedziemy do znajomych do Chodcza.Co do mleka to wam nie pomogę bo Hubik pije bebilon pepti.A tak naprawde to można dostać kręćka jest taki wybór tych mlek że mamom naprawde tródno wybrać to naj.A wiadomo że każda chce jak najlepsze dla swojej pociechy.Dobrze że Oleńka ma się świetnie i że szybko mineła gorączka i biegunka.Pa pa dam znać jak wróce ...Pozdrowionka dla szkrabików i dla was.
ania23
2007-08-04
14:15:56
Email
A u nas znowu nocka z przebudzeniem :-( Amelka obudziła sie o 1.30 i wyglądała na wyspaną, jakoś tak dziwnie popłakiwała, nie wiem o co chodzi, a jak dałam jej cyca to ciągnęła ze hej tak jakby była głodna!! Do tej pory nocki przesypiała ładnie więc nie wiem co sie dzieje, może to ząbki a może brzuszek... Venuss a jak Ola śpi w nocy? Kasiu miłej zabawy/wypoczynku!!
venuss
2007-08-04
19:18:01
Email
Kasia dzieki za pamięć i miłe słówko. Aniu Ola 3 razy w nocy je (23, 2, 5) ostanio o 5 rano jest wyspana i biore ją do łózka, czasem jeszcze przysnie ale dziś na przykład gadała sobie a ja spałam do 6,30. Aniu bebiko omneo jest dobre, naprawdę, zawiera skrobię i zapobiega ulewaniu, Nan active2 nie ma skrobii, jest rzdkie jak woda i Ola zaczęła więcej ulewać (tak mi się wydaje), ale poczekam na efekty, może będzie się lepiej najadać. Pamiętasz pisałam Ci ze Bebiko Omneo2 jest dla dzieci mam karmiących, a Ty jeszcze karmisz tak? Nie wiem czy do niego nie wrócę, zobacze jeszcze jak brzuszek bo mam wrażenie ze zaczyna jej bulgotac po tym Nan. NAN wprowadzam stopniowo, na noc nadal jemy bebiko O.2 Wiesz Aneczko recepty nie ma na to, kazda dzidzia jest inna, a mleka w sumie podobne. Musimy dochodzić metodą prób i błędów:) oby tych drugich było jak najmniej:)pozdrawiam
ania23
2007-08-04
23:50:58
Email
Pomimo ze bebiko omneo jest dla dzieci mam karmiących piersią (ja jeszcze karmie ) ale chyba jednak zdecyduje sie na NAN - jakoś mam większe zaufanie do Nestle, nie wiem czemu :-)To dobrze ze nie ma skrobii i jest rzadkie o takie mi właśnie chodziło, bo bebiko jest gęściejsze i do kaszki to mi tak sobie sie nadaje. Tak jak piszesz wybór jest wśród mlek aż za duży a w sumie one wszystkie podobne. Ale Amelka tolerowała i nan i bebiko więc nie ma raczej z tym większego problemu - na szczęście :-)A swoją drogą to ciekawe że niektóre dzieci potrafią przespać całą noc bez jedzenia a inne sie domagają w nocy mleczka :-)) HMM...ciekawe jaka będzie dzisiejsza nocka, na razie Amelia śpi, póki co ja też uciekam spać... papa ....
ania23
2007-08-05
10:47:29
Email
U nas dzisiaj nocka spokojna, zero przebudzeń, Amelka spała aż do 8. Jak jest cisza w domu to dłużej spi :-) a co tam u Was dziewczyny? Venuss, juz miałam to dawno napisać - twój talent do wierszyków rymowanek widać już we wpisie w dziale z twoimi fotkami : "Oleńka panienka niewielka" -jak to fajnie sie rymuje :-) Pozdrawiam!
ania23
2007-08-07
20:00:20
Email
Co tu tak cicho? My bylismy dzisiaj na szczepieniu i Amelka waży 8900g :-) Pediatra powiedziała ze mam "nie tuczyć", nie dawać kaszki tylko warzywa i owoce. Ale ona przecież dostaje raz dziennie kaszke na 90ml mleka - to przecież nie jest dużo. W ogóle powiedziała ze mała na wage rocznego dziecka. Już sama nie wiem może jej dawac kaszke co drugi dzień. Dzisiaj troche było płaczu pomimo ze smarowalismy emlem ale tak jak pisałyście lekarka też powiedziała ze emla działa tylko na zewnątrz.Ale ważne że troche pomogło ulżyć w bólu :-) Jak jej sie spytałam czy może zmierzyć małą to powiedziała mi że mierzy sie dopiero jak dziecko stoi zeby teraz nie rozprostowywać nóżek ze względu na bioderka hmmm.... Dajcie znać co u waszych robaczków :-))
kasiarys7
2007-08-07
22:00:17
Email
A dziękuje u mojego robaczka dzisiaj byli goście - skończył dzisiaj 6 m-cy.OJOJ jak ten czas leci a wydaje mi sie że rodziłam pare dni temu hihihi.Misio dostał fajowe prezenty (zabawki ciuszkii kasiorke).Teraz juz smacznie śpi a ja odpoczywam bo miałam ciężki dzień.* Aniu nie martw się na zapas wagą Amelki poczekaj jak zacznie chodzić to "zgubi "kg.A swoją droga to dobrze że ma apetyt oczywiście w ramach rozsądku.A kaszke może faktycznie co drugi dzięń .Ja też daje 90 kaszki ale codziennie i jeszcze na nocne karmienie daje 1-2 łyżeczki do mleczka .Hubi waży 8,2 więc też nie należy do leciutkich.Moja chrześnica (najmłodsza) ma 4 latka i waży 13 kg.ale z nią były kłopoty od samego początku nie chciała jeść i tak jej zostało do dziś.A choroby sie jej imają jak rzep psiego ogona.Najważniejsze że nasze bączki są zdrowe i już .
kasiarys7
2007-08-07
22:02:17
Email
FAKTYCZNIE BARDZO CICHO U NAS....a i nas jest mało...ale jesteśmy i się trzymamy...POZDROWIONKA DLA WAS I BUZIAKI W PIĘTKI DLA DZIECIACZKÓW.
kasiarys7
2007-08-07
22:04:21
Email
A co do mierzenia to piersze słysze .U nas kładzie się na specjalnej macie z centymetrami i lekko leciuteńko prostuje się malucha .Nikt chyba nie ciągnie na siłe...no nie...
dodka591983
2007-08-07
23:24:48
Email
Czesc dziewczyny my juz jestesmy w domku, teraz bede miala czas na pisanie. Ciesze sie ze wasze robaczki tak ladnie sie rozwijaja i apetycik im dopisuje. Aniu bardzo zmartwilo mnie to ze tak ci lekarka powiedziala, jak zacznie mala chodzic, to wszystko pogubi Kasia ma racje. Moj Filip to ma ponad 9kg a nadal jest tylko na cycku i rano dostaje pol sloiczka owocowego, a popoludniu pol warzywno-miesnego ( wiecej nie chce) i taki klopsik z niego. Za tydzien mamy na kontrol ciekawe co lekarz powie. Synek zrobil nam na pol roczku niespodzianke i sam juz pieknie siedzi, beda mu zabki u gory wychodzic bo maruda jest i sie slini, ale podaje mu te kuleczki i jak reka odjal.
kasiarys7
2007-08-08
08:38:46
Email
To Filipek jest we wszystkim pierwszy .Ma już ząbki i już siedzi super się rozwija .Hubert jeszcze nie za bardzo z siedzeniem ale na leżaczku chwyta się pasów i ciach siedzi wygięty w pałąk bo mu ciężko rónowage utrzymać a jak ja to zobacze to go opieram i to mu się nie podoba...ale jak go zastawiam poduchami to mu się nie podoba i nie chce ...a wogóle to najlepiej jest mu na rączkach mamusi - jakiś taki zrobił się pierwszy do noszenia - mam nadzieje że to chwilowe.A jak go kłade na brzuszku to staje na rączkach i n€żkach z dypką w górze a jeszcze często dupka góra dół i krzyczy chyba z zachwytu że coś nowego umie.Mówie wam ale ubaw z tego mojego synka- mąż mówi że to jego mała sprężynka - hiih.Dodka to wróciłaś do rzeczywistości.... a ja ostatnio czuje się bardzo zmęczona i słaba - psychicznie też.Wszystko na mojej głowie - mąż długo pracuje-iczasami już wysiadam.A jeszcze wczoraj w pracy mnie dobili bo mieli mi naszykować wszystkie papierzyska do wychowawczego i co ...oczywiście nie zero zorganizowania.dzisiaj musze sama jeżdzić i załatwiać po urzędach i zusach i znowu do roboty po podpisy ...ach szkoda gadać i wszystko z Hubim na ręku bo nie ma mi go kto przypilnować a w taka gorączke to tragedia mimo że jeżdzimy samochodem...oj ostatnio bardzo dużo ciągle w biegu...i powinnam schudnąć a tu nic waga ani drgnie.wiecie co czasami mi się marzy taki jeden dzień dla siebie - błogie lenistwo fryzjer kosmetyczka i ciuchowe zakupy bez pośpiechu i z zegarkiem w ręku...ale nie wiem czy nie zatęskniłam bym się za moim bąbelkiem bo jestem z nim tak zrzyta jak jedna całaość...i zawsze razem...no dobra ale się napisałam .zapowiada się piękny dzień a ja znowu w podróży po mieście.Skoczyła bym gdzieś nad wode nie wspominając o morzu oj tak tego mi trzeba...I TO BARDZO.
ania23
2007-08-08
13:08:46
Email
Dodka fajnie ze będziesz teraz częsciej sie pojawiać na forum bo w naszym temacie to cisza ostatnio i faktycznie mało nas. Ja też mysle ze jak Amelka zacznie biegać to zgubi te kilogramy. Ona też jest tylko na cycku a oprócz tego dostaje jeden dzień pół słoiczka warzywka i na wieczór kaszka z butelki na 90 ml mleka a na drugi dzień pół słoiczka owocu wymieszanego z kaszką na 90 ml mleka na gesto. Czasem dostaje soczek i herbatke. Może faktycznie troche od tych kaszek przytyła ale jak była na cycu tylko to tez sporo przybierała. Dodka ten twój Filipek to tez już kloceczek :-)) Amelka też juz coraz lepiej siedzi, widać postępy z dnia na dzień. Jeszcze nie siedzi idealnie ale długo potrafi sie utrzymac na siedząco a jak złoży sie do przodu to nawet sie podniesie do pionu. Ostatnio jak jechała w spacerówce to też ładnie siedziała. Kasiu, Amelka też ostatnio lubi byc na ręcach i bardzo nie lubi zostawać sama. jak ją wezmę i chodze z nią pokazuje jej otoczenie to jest bardzo zadowolona :-)Kasia dobrze cie rozumiem, każda z nas potrzebuje odpoczynku bo jednak co by nie było opieka nad dzieckiem jest męcząca. Ja też czasami myślęo dniu całym dla siebie ale jednak tęskniłabym za moim szkrabkiem i cały czas sie zastanawiała co robi. Wspominałaś ze idziecie na wesele, ciekawe jak Hubert będzie sie sprawował pod opieka kogoś innego niz ty :-). My tez idziemy na wesele 17 sierpnia a Amela zostaje z babcią. Czasami z nią zostaje jak musze coś załatwić także nie bedzie problemu, zresztą i tak musze urwać sie z wesela zeby ją nakarmić na wieczór :-) Ale sie rozpisałam, dobra kończe na razie to tyle. Pozdrowienia dla Was i waszych kwiatuszków!!
kasiarys7
2007-08-08
14:17:21
Email
My mamy 1 września i babcia też idzie na wesele więc nie zabardzo mam z kim zostawić smyka ale kolezanka sie sama zaoferowała i przyjedzie razem z córka która ma 15 lat - wiec mysle ze bedzie ok.Ale na slub idziemy razem -po odstawie Hubika do domu dam mu jesc i uspie go i dopiero na bal.A sala jest niedaleko.Jestem ciekawa jak to bedzie i jak ja to przezyje...sorki za ogonki ale Hubi jest na reku.* JA juz to co mogłam to dzisiaj pozalatwiałam a teraz czekam na meza bo chce jechac do GALERII na zakupy moze cos sie uda kupic na wyprzedazy ....ale to dopiero po 18.A misio własnie zjadł zupke i jest zadowolony ale na moim reku siedzi bo inaczej to go slyszy cale osiedle.
kasiarys7
2007-08-08
14:26:10
Email
O matyldo MISIO NABIŁ SOBIE GUZA ojej ojej
dodka591983
2007-08-08
19:28:43
Email
A to nam sie wesela posypaly. My idziemy 21 wrzesnia i Filip idzie z nami bo nie dosc ze nie mam z kim zostawic to on taki cycuch w nocy, ze bede musiala go karmic. Po za tym maluch panny mlodej (mojej szwagierki) tez bedzie tam obok salijest pokoik itam beda nasze dzieciaczki spaly a my bedziemy dochodzily je karmic. Kreacje mam juz zakupiona , powiem szczerze, ze przez moje powiekszojne mlekiem piersi mialam niezly klopot by w cos sie zmiescic. Teraz zakupilam nowy biustonosz 75F wiec mozecie sobie wyobrazic co taszcze przed soba :)
ania23
2007-08-08
19:49:08
Email
Ojejku Dodka to ja nie wiedziałam że istnieja rozmiary aż do f :-)) Taki pokoik to fajna sprawa jak ktos nie ma z kim malucha zostawić. My idziemy 17 sierpnia i 29 września na wesele :-) Kreacje już mam jeszcze ze swoich poprawin. Mam jedna taka "balową" sukienke i wszędzie w niej chodze, a co tam :-) A tak wam powiem ze teraz to jest super bo moge sie zmieścić w te ciuchy w które przed ciążą nie mogłam wejść - normalnie odkrywam swoją garderobe na nowo, oczywiście od czasu do czasu coś tam sobie kupuje nowego:-). Powiem wam ze juz mam dosyc zakupów.teraz w sobote wyjeżdżamy, mąż ma urlop i codziennie na zakupy żeby sie zaopatrzyć na wyjazd, codzień jestem padnięta :-/ A ile kasy można stracić....
ania23
2007-08-08
19:51:52
Email
Kasiu jak tam guz Hubika - cos poważnego?? Amelka dzisiaj miała temperature 37,5 chyba po wczorajszym szczepieniu ale podałam jej czopek paracetamolu i temp.spadła. A tak wogóle to ile wasze dzieciaczki mają zwykle temperatury bo Amelka to ma zawsze poniżej 36,6 tak około 35 stopni a dzisiaj po czopku to nawet spadło do 34,5
kasiarys7
2007-08-08
21:34:46
Email
Dokładnie nie wiem jak to jest z temp.ale jeszcze jak położna przychodziła to pytałam się z ciekawości jaka powinna być u takich maluszków i powiedziała że do 38 to norma a powyżej to juz trzeba się zainteresować od czego i próbować działać.Ja jeszcze nie mam nic kupionego na bal i jakoś chęci mi odchodzą -chyba mam dołek -byliśmy dzisiaj na zakupach ale skończyło sie na dwóch stanikach.( H & M )mówie wam jestem zadowolaona z tej firmy i mogę sczerze polecić,Dodka F to faktycznie olbrzymy ja nosze 80 C i te moje piersi są takie inne jakby nie moje >już tak nie są jedrne i nie sterczą hihihi ....sszkoda....Guzik Hubiego maleńki ale jest a ile było płaczu mówie wam Łobuziak mi rośnie hehe.Hubiemu kupiłam koszulke i spodenki (na impre ) w 5 - 10 - 15 dużżże wyprzedaże.
ania23
2007-08-09
10:21:31
Email
Tez tak słyszałam ze do 38 nie trzeba zbijać temperatury, ale Amelka była cała mokra, rozgrzana, nie dośc ze gorąco to jeszcze temperat. dlatego podałam jej czopek. Ach te nasze maleństwa tak trzeba na nie teraz uważać, Amelka jest taka ruchliwa że chwila nieuwagi i nieszczęście gotowe. A tak sobie ładnie siedzi już...

dodka591983
2007-08-09
10:59:10
Email
ja sama bylam zdziwiona tym f bo tak to pasuja mi staniki sprzed ciazy 80d ale co firma to inny rozmiar. najgorsze jest to ze Filip nie chce za bardzo nic jesc oprocz mojego mleka. a mam go tyle ze ostatnio odciagnelam dla mojego przyszlego chrzesniaka bo szwagierka ma malo.

dodka591983
2007-08-09
11:00:11
Email
Aniu cudna jest Twoja kruszynka
kasiarys7
2007-08-09
11:09:49
Email
A Hubert ma ząbka....tralala....huuuraaa....
kasiarys7
2007-08-09
11:19:43
Email
Sliczne są wasze bączki a Amelka jak ładnie siedzi Hubi jeszcze tak nie potrafi.Dodka zazdroszcze ci tego mleczka - na zdrowie - dla Filipka.Musze się zebrać i zgrać zdjęcia z aparatu to wstawie nowe jak misio był nad jeziorem.
dodka591983
2007-08-09
11:26:43
Email
to gratulacje dla Hubiego!! teraz beda nastepne
kasiarys7
2007-08-09
11:34:42
Email
Dodka śliczna z ciebie kobieta .... i promieniujesz szczęściem
kasiarys7
2007-08-09
11:36:17
Email
A co słychać u Oleńki ?Venuss gdzie się podziewacie?Co porabia utalentowana mamusia ?
venuss
2007-08-09
14:15:32
Email
jestesmy... zaglądam co dzień na forum, ale jestem zajęta pracą oraz kleceniem wierszyków o slicznych maluszkach. fajnie jest poznawac te bobaski, ich zwyczaje, ich uśmiechnięte buziakczki, takie słodkie dzieciaczki... i niemowlaczki:) Kasiu Olenka wczoraj do pónocy płakała,chyba ciąg dalszy ząbkowania, tarła nosek, dziąsła... W koncu o pólnocy dałam jej czopek paracetamol i spała do rana (6.14) Dzis marudzi ale w normie, poza tym jest cudna, zaczyna spiewac po swojemu:) kochana mała księżniczka:)
venuss
2007-08-09
14:18:21
Email
gratki dla Hubiego:) mały biały ząbek na pól roczku sobie i mamusi sprezentował:) buziaki
kasiarys7
2007-08-09
14:27:46
Email
Dziękujemy bardzo. Zastanawiam się nad zmianą wózka teraz mamy Tako - 2 w 1 czyli spacerówka +wkładana gondola .Ale tak sobie myśle że chyba zmienia na typową spacerówke.Jeszcze nie teraz bo mały jeszcze nie siedzi ale zaczęłam się rozglądać i mam mętlik w głowie.Rynek wózkowy jest ogromny.A wy jakie macie i jak wam się prawują a może jakiś macie sprawdzony i godny polecenia.I nie wiem czy 3 koła są ok.Jak się sprawdzają takie woziki ?
ania23
2007-08-09
20:06:50
Email
Kasiu gratulacje dla Hubiego z okazji pierwszego ząbka :-) Fajnie!! Ja tez chciałam na początku kupic Tako bardzo mi sie podobały, ale w końcu kupilismy MIkado OxFord z gondolą i osobną spacerówką. Tez już będe powoli zakładać spacerówkę bo Amela już sie w gondoli prawie nie mieści!!! Podobaja mi sie takie same spacerówki, ale one kosztują około 800 zł, czyli niewiele mniej co cały komplet(gondola+spacerówka). My mamy czterokołowca na pompowanych kołach i nie narzekam bo dobrze sie prowadzi tym bardziej na polnych drogach, spacerówka też jest ładna

dodka591983
2007-08-09
21:37:47
Email
Co my dzis za dzien mielismy. Ja jestem wykonczona do tego sama bo maz na 2 zmianie. Filip dostal o 13 goraczke 38st podalam mu paracetamol i usnal. Spal2,5godz i jak wstal bylo wszystko ok. Poszlismy na krotki spacerek. Potem kapiel i haja. I tu sie zaczelo. Znow goraczka, 2 godziny probowalam go ululac i nic. Jak przysnal pochwili otwieral oczka i ryk!! ale jaki!!i takze 4 razy. Gornej wargi nie da sobie dotknac. Juz caly dzien zaciskal buziulke jak probowalam mu cos dac do jedzenia. To chyba gorne zabki daja o sobie znac. Podalam mu te kuleczki jak usnal wysmarowalam dziasla mascia i jak narazie spi. Dostal kolejny czopek paracetamolu i sam z tego zmeczenia zasnal. Jutro jak sie nie polepszy to idziemy do lekarza. Cale szczescie chociaz cycuszka chcial.
dodka591983
2007-08-09
21:40:06
Email
Kasiu co do spacerowki, to moja mama na pol roczku kupila bardzo fajna spacerowke parasolke firmy Baby design Travel dla Filipka. Jest lekka, latwo sie sklada zajmuje malo miejsca. Oparcie sie rozklada a przede wszystkim ma ruchome przednie kola co bardzo ulatwia spacery.
dodka591983
2007-08-09
22:24:17
Email
div style="width:480px; text-align: center;">
ania23
2007-08-09
22:30:58
Email
Super zdjęcia! A Filipek jaki duży no i oczywiście bardzo słodki!! A te ząbki... :-)rewelacja!! Ciekawe kiedy Amelka doczeka sie ząbala hihi
kasiarys7
2007-08-09
23:50:07
Email
No zdjęcia fajowe i jacy szczęsliwi rodzice...a co do spacerówki to ja myśle o trójkołówce QUINNY czerwonym.jeszcze musze obgadac sprawe z mężem ...MY teraz też mamy duże pompowane koła i uważam je za rewelacyjne przynajmniej u nas się sprawdzają.Bardzo dużo spacerujemy a w mieście to wiecie jak jest chodniki ( lub ich części brak )krawęzniki górki zjazdy a i na działce spisują sie ok.Ternówki.dlatego ja myśle o większych kołach.Dodka daj znać jak Filipek.Czy Amelka już się pakuje ?A my byliśmy dzisiaj na ur. u mojego chrześniaka - 7 - fajnie było dzieci gromadka ale jakoś większego zainteresowania Hubim nie było...one mają swój świat dwór i komputer...ale ogółnie było ok.Kupiłam hulajnoge taką bajerandzką ...bardzo mu sie podobała bo aż mu zaświeciły się oczka na jej widok...i baaardzo dziękował.No lece spać bo moje chłopaki juz chrapią...PA...
kasiarys7
2007-08-09
23:54:06
Email
><

ania23
2007-08-10
10:13:57
Email
No to my już zaczynamy sie pakować. Zaczynam od rana bo troche tego bedzie. Pogoda jest ok, troche chłodno ale przynajmniej nie ma upału. Wyjeżdzamy jutro rano jak Amelka sie obudzi i zje sniadanko :-) Odezwe sie jeszcze wieczorem. Kasiu a Hubiemu który ząbek wyszedł?
dodka591983
2007-08-10
18:32:38
Email
ja jakos nie mam przekonania do wozkow 3kolowych. znajomi maja podobny do tego co pokazalas Kasiu i co chwile reklamuja, problemy maja wlasnie z tym przednim kolkiem.
dodka591983
2007-08-10
18:35:19
Email
Filip obudzil sie znow z goraczka. bylismy u lekarza mowil ze to przez zabkii ze 2-3 dni moze byc goraczka. Bedny maluch tak sie meczy do tego rozwolnienie. dostal takie lekarstwo do picia 200ml dziennie, ale on jak widzi butle obojetnie z czym to nerw i placz.a wazy juz 9.5kg.
kasiarys7
2007-08-10
19:37:33
Email
Biedny Filipek - ale mu sie narobiło.Jejku serce pęka jak nasze bąbelki przechodzą ząbkowanie- jak to musi boleć .No ale każdy z nas to przechodził.Włąśnie co do tych trójkołowców znajoma ma podobny i tak mnie się spodobał i lekko się prowadzi ...A nasze dzieci ciągle przybieraja to wózki musza być coraz lżejsze.hehehe.No Filipek to prawdziwy "chłop jak dąb "(dodka bez urazy a jak cos to sorki)meżczyzna jak patrzec i te jego kilogramy.Najważniejsze że dobrze się rozwija i jest zdrowy.A w swoim czasie je szybko zgubi.(mamusine mleczko musi byc pożywne)Ja cały dzień ćwiczyłam bicepsy hihihi od noszenia Hubiego - straszny maruda sie z niego zrobił ale wiem że to przez ząbki...Aniu czy juz spakowałaś swoja córcie?To pierwsze jej wczasy....i rób duzo fotek a póżniej wstawiaj do kącika Amelki.Venuss co u was .Jak w pracy ?Dodka ty też jakoś nie długo wybierasz się do pracy(czy dobrze pamiętam?)Aniu a jak ty ?Kurcze ja sama nie wiem ale mnie wogóle nie ciągnie do roboty a i musiałabym żłobek załatwiać a szkoda Hubika zostawiać bo to maluszek >
dodka591983
2007-08-10
20:59:42
Email
Filip spi juz, musialam na noc mu paracetamol podac, caly dzien goraczka nie schodzila, a jakon czopkow nie lubi!!!!!!!!!co ja wciskam to tak sie spina ze wyskakuje. Kasiu u mnie to samo maly caly dzien na rekach. dobrze ze maz ma ostatnia 2 zmiane dzis bo samej to jest ciezko. Co do pracy to mysle tak2-3 dni w tyg. od pazdziernika. Ániu milego wypoczynku
kasiarys7
2007-08-10
21:39:55
Email
Hubi też juz spi a ja znowu biore się za prasowanie.Ale mam ochote na coś słodkiego kurcze jakąś czekoladke bym zjadła.Ale nie mam w domu to i dodrze bo kalorii nie będzie.Aniu duzo słonka i udanego wyjazdu.Trzymajcie się ciepło.
venuss
2007-08-10
21:56:35
Email
dodka jaki czopek podajesz? chyba minimum 80mg? inne nie będą dobrze działać. (powinno byc 10mg na 1kg wagi dziecka) Kasiu pracuję 4-5 godzin dziennie, Ola jest wtedy z nianią, żal mi jej, mimo że ona dobrze to znosi, ale za to wracam tak stęskniona że juz do wieczora nie odstępujemy sie na krok:) Wolałabym jeszcze nie pracowac ale muszę. Kasia pamiętasz kiedy Hubi zaczął przewracać się z plecków na brzuszek lub odwrotnie>? Ola jeszcze nic z tych rzeczy, nawet na bok sama sie nie przewraca, mimo że już wysoko podnosi sie do siadania.
kasiarys7
2007-08-10
22:58:53
Email
Venuss tak dokładnie to nie pamiętam ale chyba jak miał 4,5 m-ca.(w przybliżeniu)ale lepiej mu idzie przez prawe ramie i spi też na prawym boczku.Pytalam sie nawet lekarki co to ? i dlaczego on tak upodobal sobie ta prawą strone a ona że widocznie tak mu lepiej i wygodniej.Przez lewe ramie też się przekręci ale sporadycznie .A co do siadania to jeszcze troche jakis gibki jest.Ale jeszcze ma czas>dzieci różnie się rozwijają i ja na twoim miejscu nie martwiłabym sie na wszystko przyjdzie pora.A spróbuj pokazać Oli jak sie przekręca moze jej się spodoba i sama będzie chciała.Jak leży na brzuszku weż delikatnie ją za rączke i pokaż jak to sie robi.I odwrotnie jak lezy na pleckach też.A może się uda .Moze Ola potrzebuje pomocy jak na początek>zobaczysz jak podłapie jak to sie robi to fiku miku i juz będzie sie obkręcać.>
ania23
2007-08-11
00:33:18
Email
Uff dopiero mam czas cos napisać. Jesteśmy juz prawie spakowani, mam nadzieje ze pogoda dopisze.ciekawe jak będzie bo to pierwszy wspólny wyjazd we trójke. Amelka była dzisiaj bardzo grzeczna i miałam czas na pakowanie sie. Ach biedne te wasze maluszki z tym ząbkowaniem, ale mnie też pewnie to czeka. Jeśli chodzi o mnie to ja nie pracuje. Zwolniłam sie z pracy jak byłam 3 m-cy ciązy bo i tak miałam tylko zlecenie bez żadnyvh opłacanych składek, żadnego macierzyńskiego bym nie miała więc sie nie opłacało za niewielkie pieniądze pracować. Ale szefa miałam wyrozumiałego :-)A tak wogóle co do apetytu na słodkości to mi jeszcze nie przeszło od czasu ciąży,ale jak karmie to jakoś mi to na kilogramy nie wpływa na szczęscie, bo jadam troooche słodkości :-) Kasiu jeśli chodzi o spacerówke to mi nie za bardzo podoba sie trójkołowiec ale nie wiem jak sie spisuja w praktyce, nie ma jak to cztery koła. Dziewczyny dziękuje bardzo za życzenia. Jak wrócimy to sie odezwe i wkleje fotki. Trzymajcie sie papa :-)) Pozdrowienia i całusy dla szkrabików :-o :-o
venuss
2007-08-11
13:04:41
Email
Kasiu dzięki za radę, dziś bawiłyśmy się na wielkim łóżku (bez pościeli) w fiku-miku, kuli-luli, pomagałam Oleńce przewracać się z plecków na brzuszek i odwrotnie... a raz nawet sama fiknęła z brzuszka na plecki (również przez lewe ramię), ale była zabawa! radochy po pachy:) dziękujemy ciociu:)
dodka591983
2007-08-12
22:18:12
Email
a co tu tak cichutko??jak wam dziewczyny weekend minal?u nas ladna pogoda wiec mozemy posiedziec w ogrodku. Musze wam powiedziec ze od kiedy karmie Filipa na lezaco on dluzej spi. Teraz wstaje tak8-9 i spi 2 razy po 2 godziny w ciagu dnia. Dzis spal na bujaczce ogrodowej chwilke pobujalam i niunius spal jak susel. Juz zdrowy i radosny ,Venuss co do czopkow to mielismy 125mg takie przypisalnam lekarz. A jak wasze baczki? Venuss czy Ola juz przekreca sie sama? Kasiu a co nowego u Hubiego? Filip powoli chce juz na nogi stawac, wykorzystuje kazda sytuacje i jak na zlosc nie chce nic jesc ani pic oprocz cycusia. Jak bylismy w Polsce tak ladnie jadl deserki i obiadki a tu zacisnie buziulke i nie da wsadzic, a jak widzi butle to macha lapkami i odpycha od siebie. A lekarz przepisal mu plyn do picia (nawet smaczny) zeby nie mial rozwolnienia ktore ma przez zabkowanie. I powinien wypijac az 200ml w ciagudnia, a on nic. Nie wiém co mam robic juz.
kasiarys7
2007-08-12
23:00:39
Email
Jestem jestem.My byliśmy przez dwa dni u brata na działce.Imprezka przy grilu tańce połamance i ....ful wypas jak na imprezy pod gołym niebem.Hubi był z nami miałam troche "luzu " bo ciotki go bawiły a jak usnął to wyluzowałam i nie powiem dawno sie tak nie bawiłam.A on spał jak kamień równe 12 godzin.wstał dopiero o 9 rano .więc wyspałam sie.Chyba wyczuł że rodzice balowali...hihihi.A co u Hubiego....Też prostuje nóżki i nie chce siedzieć tylko stoii na swoich serdelkowatych niuniach .Oczywiście go trzymam pod paszkami i nie przeginam .Jak go złapie za rączki to ciach i juz siedzi a zaraz prostuje nózki i wstaje.Ja mu nie pozwalam i sie złości.Apetyt ma po mamusi ( hehehe)je wszystko co mu podam .Juz dwa razy jadł zupke koperkową .I wogóle jest taki całuśny że chyba go kiedyś zechlam ( z miłości)tak na surowo bez soli..hihiihhii....><>< Ciesz się że Ola robi postępy w przekręcaniu.A Filipek to cwaniaczek moga być problemy z odstawieniem od piersi ( kiedyś tam )nie wiem co ci dodka doradzić z piciem z butli może smoczek imitacja piersi - brodawki kauczukowy (silikon jest twardszy )a może spróbuj łyżeczką chociaż troszke a zawsze to coś .Lece spać bo jestem bardzo śpiąca po baletach .PA kolorowych snów dla bączków i ich mamusiek PA.
venuss
2007-08-13
13:44:22
Email
dodka Ola nie przekręca sie jeszcze, nawet na boczek rzadko. ale kiedy ją zachęcam współpracuje:) Dobrze ze duzy czopek dałas, bo takie małe np. 50mg nie działałyby przy tak wysokiej temperaturze. Ola płacze drugi dzien, nie chce jesc, marudzi, pcha łapki do buzi, nie wiem czy to ząbki czy może gardło ją boli. Trudno wyczuć. trochę kicha, ale to nie musi być objaw choroby. dałam mały czopek bo nawet spac nie mogła biedactwo. teraz chyba zasnęła... uff. upały są gorsze niz chłod. poczekam jeszcze zanim pojade do lekarza, może przejdzie?
dodka591983
2007-08-13
21:34:41
Email
No, synek juz spi, mazna nocce w pracy, a ja mam troche czasu dla siebie, ale zaraz ide spac, bo ostatniej nocy to dal mi popalic. Co chwile sie wybudzal i plakal, juz sama nie wiem czy to zabki czy brzuszek, boranojak zrobil kupke to az przescieradlo w lozku musialam zmieniac :)Ale juz 2 noc pod rzad usypia nie bujany na rekach. Troszke fika wyglupiamy sie, a potem sam uklada sie do snu. Cos czuje ze jeszcze troche i Filip bedzie raczkowac, bo juz dupcie w gorze trzyma i nogi przesuwa, ale jeszcze nie kuma ze i raczki musza wspolpracowac. Jutro na 11 mamy na kontrol do lekarza. Filip dostal jakas wysypke i nie wiem czy nie od zmiany zelu do mycia (chociaz ten nowy tez jest z firmy bübchen) dzis pierwszy raz byl kapany w naszej duzej wannie razem z kaczuszkami :)Chcialam dzis pokarmic malego ale znow ledwo co dal sobie do buziulki wcisnac. Otworzylam sloiczek kalafiorowo-ziemniaczany i jak posmakowalam to od razu wyrzucilam. Niezbytudane polaczenie.
kasiarys7
2007-08-13
23:19:38
Email
Hubi dzisiaj tez pierwszy raz w dużej wannie i kaczuszki tez pływały.Ale radocha tyyyllle miejsca a i mnie było wygodniej no i nie chlapał tak ze woda się wylewała.Ja znowu miałam dzień w samochodzie.Szkoda że synek cały czas ze mną bo dzis to sie umęczył,Jak zasnął to musiałam wysiadać i brzć go ze sobą.I nie spał wogole .Ale po kapieli o 20 to usnął mi natychmiast.A jedzonko dawałam mu n a spiocha.>< Dodka napisz co u lekarza co to za wysypka .A podałaś małemu wapno ?A mój mąż tak sie przyawyczaił że chciałby brać Hubiego do nas do łóżka i tak w trójke żebyśmy spali.HHHMMMM nie jestem za tym rozwiązaniem ale rano biore go do siebie i się miziamy i mówie wam przeleży jeszcze tak ok. godziny a ja czuwam z jednym okiem hihihi
dodka591983
2007-08-14
09:30:44
Email
Ja niewyobrazam sobie zeby nie spac ze swoim szkrabem to takie cudowne moc sie przytulic do niego i usnac, a zwlaszcza gdy maz na nocce jest. Maz uwielbia, jak go Filip rano budzi glaskaniem po buzi. Jeszcze wczoraj pisalam ze Filip przymierza sie co raczkowania ale nie wie co robic z raczkami. Otoz dzis juz przyjal piekna postawe czworacza, proste raczki i zgiete nozki. Zobaczymy kiedy ruszy. Niedlugo do lekarza potem damznac. A wysypka przeszla, dzis uzyje starego zelu i zobaczymy.
kasiarys7
2007-08-14
10:08:05
Email
No mu tez czasami śpimy w trójke ale to jak Hubi jest marudny albo rzuca się w nocy w swoim łóżeczku .A jak śpi w swoim to zawsze rano ląduje u nas na mizianie.A hubi taka postawe do raczkowania ma juz od tygodnia ale jeszcze nie wie co dalej .Narazie pełza do tyłu...I dupka mu sprężynuje.I pół dnia spędza na podłodze z zabawkami obłóżony poduchami - to mu najbardziej obpowiada.No u nas wkońcu wyjrzało słoneczko...
kasiarys7
2007-08-14
10:10:03
Email
A to z marchewką - naturalny gryzak...

kasiarys7
2007-08-14
10:31:03
Email
Hubi w wielki
m łożu....
dodka591983
2007-08-14
22:15:28
Email
Filip znow ladnie usnal bez stymulacji hehe. Pan doktor byl dzis pelen podziwu powiedzial ze jest bardzo zdrowy i bardzo rozwiniety jak na swoje 6 miesiecy i ze niedlugo bedzie raczkowac. Wazy juz 9650gram i ma 71cm i zalecil by go tatus karmil bo ode mnie to on nic oprocz cycusia nie wezmie :D
dodka591983
2007-08-14
22:17:38
Email
Gosiak28 Joanna26 i mamaMonia a wy co tak cicho siedzicie pisac cos o swoich szkrabkach i fotki wklejac foteczki
kasiarys7
2007-08-14
22:48:36
Email
No no Filipek zdrowy jak rybka.to tatuś musi zakasać rękawy i karmic synka.Może to dobry sposób ...Własnie dziewczyny gdzie sie podziewacie.Bo jak narazie to my z dodka nadrabiamy.Ania + Amelka na wczasach.Venuss a co u was jak postępy Oleńki ?A Hubi dziasiaj grzeczny jak baranek i mogłam troche zdjęć powstawiać.Miśkowi bardzo sie podoba kąpiel w duuużej wannie ia tak juz zostanie...Acg jaka ja jestem z niego dumna.Dodka a Filip już sam siedzi...?
dodka591983
2007-08-15
10:29:41
Email
tak siedzi sam juz od 1.08 byl prezent na pol roczku
venuss
2007-08-15
14:43:57
Email
Kasia Dodka, bez Was nasz temat zginąłby pewnie z forum:) wakacje, wiele osób w rozjazdach... chyba:) ja akurat nie miałam mozliwosci pisac bo Ola nie pozwala:) ząbkuje i wyząbkować nie może, hihi. Poza tym w dużej wannie kąpie się już od ukończenia 4 miesiąca, bo w małej było ciasno:) koniecznie chce siadac, chociaż sama nie potrafi, mama ma pełne ręce szczęścia:)
kasiarys7
2007-08-16
18:41:49
Email
Jade na działke...papa..
ania23
2007-08-16
22:14:26
Email
Cześć dziewczyny już jestem :-) Wróciliśmy wczoraj wieczorem i było fajnie! Dało sie wypocząć. mała nie marudziła za bardzo. Najgorsza była froga tam i spowrotem. Pomimo ze jak wyjeżdzaliśmy to było pochmurni to w samochodzie upał.Amelka troche sie przespała a potem juz nie chciała bo gorąco. Była cała mokra i trzeba było uważać zeby jej nie zawiało. Ale pogode mieliśmy fajną taka akurat w sam raz. Wzieliśmy spacerówke i dobrze bo w gondoli to by sie mała zanudziła a tak to podziwiałam widoki. Troche jej sie rozregulował rytm dnia bo wracalismy troche później ze spacerów a ona juz chciała spać. Tutaj na spacerach była nauczona zasypiać w ciszy i tam na ulicach we wrzasku miała problem żeby zasnąć, ale ogólnie było ok, nie była marudna, nocki ładnie przesypiała, miała apetyt :-)Powiem wam ze te wczasy we trójkę lepiej mi sie podobały niż we dwójke hihi.Tak czytam o tych waszych bączkach i widze ze one juz dużo potrafią. Amelka nadal nie chce sie przewracac z brzuszka na plecki i odwrotnie nie mówiąc już o zabieraniu sie do raczkowania ale myśle ze na wszystko przyjdzie pora.Ale za to baaaardzo duzo sie śmieje, jest bardzo pogodna i duzo gaworzy :-) Powiem Wam ze takie półroczne dziecko to jest fajny wiek na wspólny wyjazd. Ząbków nadal nie widać. Alez dzisiaj juz jestem zmęczona prawie cały dzień rozpakowywanie, pranie , prasowanie, sprzatanie itd. a jutro na wesele ojej ale ostatnio duzo sie dzieje. A jak Wy wybieracie sie gdzieś na dłuższy wyjazd? Pozdrowionka!!
dodka591983
2007-08-16
22:34:51
Email
Aniu witamy spowrotem ciesze sie ze urlop sie udal, brakowalo nam Ciebie :)
ania23
2007-08-16
22:36:36
Email
Dzięki Dodka, teraz juz będe tu zaglądać częściej. A to Amelka nad morzem :-)

dodka591983
2007-08-16
22:39:35
Email
Ale super fotka a corunia jaka duza i sliczna buzialki dla malej
dodka591983
2007-08-18
10:06:24
Email
halo mamusie a co tu tak cichutko. Mojmisiu zrobil pobudke dzis o 7 i o 9 znow sie zmeczyl i spi wiec mam chwilke dla siebie.dzis idziemy do babci mojego meza na urodziny wiec musze wystroic pieknie mojego maluszka a wy jakie plany macie na weekend?
ania23
2007-08-18
14:15:19
Email
Faktycznie jakoś cicho w naszym temacie. Mu wczoraj bylismy na weselu. Około 20.30 zwinelismy sie zeby małą wykąpać, nakarmic i jak zasnęła to pojechalismy sie dalej bawić. A dzisiaj to jestem strasznie niewyspana bo jak wrócilismy i szliśmy spać to mała sie obudziła przed 6 rano i już spała z nami w łóżku i ja spałam chyba dziś 1,5h a dzisiaj na poprawiny na 16. Jak wróce to chyba padne :-)Póki co ide z małą na spacer papa :-)
venuss
2007-08-18
19:28:14
Email
jaka duza ta Amelka:) sliczny bobas:)
ania23
2007-08-20
13:28:32
Email
Cześć dziewczyny. Ja juz jestem po tych całych zawirowaniach związanych z wyjazdem nad morze, weselem, poprawinami, ale nadal cos nie moge sie wyspać. Na poprawinach wypiłam dwie kawy i wczoraj Amelka miała problem z zaśnięciem w dzień, chyba po tych kawach, miała tyle energii jak nigdy :-), zupełnie jej sie poprzestawiały godziny karmienia i spania no ale może już dzisiaj sie to unormuje. Już teraz jestem z nia cały czas, bo przez tą impreze to była dużo z babcią. Ale fajnie było szło sie wybawić i troche oderwać od rzeczywistości + wyjazd nad morzem to już wogóle. A co tam u Was słychac no i waszych maluszków? Kasiu jak tam ząbek Hubiego ma już kolegę? hihi nie napisałaś chyba który mu sie wybił.Dodka, Venuss a jak ząbki waszych pociech bo u nas na razie cisza :-(
dodka591983
2007-08-20
16:17:16
Email
a moj Filip ma dzis melodie do spania wlasnie wrocilismy ze spaceru i spi juz 3 raz dzis. Narazie z zabkami bez zmian tylko te 2 dolne. Ale za to sam synus zaczal sie podnosic na proste nogi z siedzenia.A poza tym wszystko po staremu. Szarierki synek ma niecale 2 miesiace i ciezko jej zwlaszcza ze maly ma straszne kolki i tak sobie msle ze fajnie jest miec juz takie odchowane dziecko gdy inni (jak ona czy nasi znajomi co maja 2 miesieczna corcie) maja jeszcze takie niekumate :)
ania23
2007-08-20
18:03:21
Email
Oj to Filip rozwija sie w zawrotnym tempie :-) Dodka całkowicie sie z tobą zgadzam - półroczne dzieciaczki są najfajniejsze i już nie pamiętam kiedy Amelka ostatnio mocno płakała. Jak sobie przypomne ile tego płaczu sie nasłuchałam w czasie kolek a teraz jest zupełnie inaczej córcia często sie śmieje jest pogodna a jak płacze to przeważnie wiadomo z jakiego powodu i szybko idzie ją uspokoić. teraz jest fajnie i jak pomyśle ile mnie jeszcze czeka radości z patrzenia na Amelke jak rosnie to już sie nie moge doczekac :-)Nie wyobrażam już sobie życia bez niej :-)) Pozdrowienia dla waszych maluszków!
venuss
2007-08-20
19:47:05
Email
Aniu pieknie to ujęłaś, ja też nie wyobrażam sobie życia bez mojej gwiazdki, no i synka:) "szczęścia mam dwa" Oleńka jeszcze nie ma ząbków, ale sie smieje ciągle, teraz ma pogodny okres:) i podobnie jak Ty Aniu szybko mogę rozpoznać dlaczego płacze jak jej się to zdarzy:) masz rację ... jak wspomnę kolki to... brrr, dobrze ze to już za nami. Wszystkim maluszkom życzę zdrowia!
ania23
2007-08-21
21:28:47
Email
Dziewczyny co tu tak cicho? Napiszcie ile Wasze maluszki śpią w dzień. Amelka teraz zaczyna chyba coś zmieniać w swoim rozkładzie dnia tzn. w ciągu dnia śpi prawie tyle samo tylko ze kiedyś spała 2-3 godziny w odstępach tak 3 razy po pół godziny do godziny a teraz śpi raz w dzień a dłużej około 2-3 godzin. Teraz nie chce spać na dworze a jak ma zasnąć to tylko przy karmieniu bo już jest zmęczona i wtedy śpi 2 godziny w domu zamiast na dworze. Nie wiem czy potrzebuje mniej snu? Moze jej sie poprzestawiało bo normalnie zasypiała po około 2-2,5h od obudzenia a na wyjeździe to nawet po 4 godzinach bo hałas nie dawał jej spać i może już jej tak zostało :-( Dzisiaj np. spała tylko od 11-13 i teraz zasnęła przed 21 ale nie marudziła i nie była za bradzo śpiąca więc już sama nie wiem :-(
dodka591983
2007-08-21
22:23:01
Email
Filip spi znacznie wiecej niz np. 2 miesiace temu. Normalnie teraz ma w ciagu dnia 2 drzemki po 1,5-2 godzin. A spac chodzi miedzy 20.30 a 21.30 i spi tak do 8. Ale dzis przebudzil sie przed 7 i po 7 znow usnal i do 9.20 oboje w lozku spalismy. Ostatnie 2 noce byly kiepskie. Nie wiem czy to zabki czy co. Maly spi niespokojnie, placze przez sen, wierci sie. Sypia na brzuchu i zaczyna w trakcie unosic dupeczke i rzuca sie na boki. A tak to wszystko dobrze. Zajadal sie brzoskwinia ze sloiczka. Zauwazylam ze owocowe desery je lepiej niz obiadki (na widok ktorych zaciska usta) moze dlatego ze slodkie :) Jestem ciekawa jak u nas bedzie to wesele wygladac jak ten moj maly taki cycek w nocy. Bede pewnie do niego latac co chwile. Bo Filip i jego kuzyn beda spac w pokoiku przy sali weselnej, tyle ze kuzynumie wytrzymac 6 godzin, ale on na butli to tez co innego. a ten moj to 3 godziny z zegarkiem w reku, a nad ranem to i czesciej. I to nie tyle co jesc by sie pocycolic, czyli popiescic z cyckiem i dalej spac :) A czyzby nasza Kasia nadal na dzialeczce??
ania23
2007-08-21
23:08:27
Email
Dodka a tam nie będzie głośno na tej sali, dzieciaczki będą mogły spać? To pewnie sie nabiegasz do swojego pieszczoszka jak on tak budzi sie często w nocy to w nowym miejscu ciekawe jak to będzie :-) Ja jak wystroiłam sie na wesele w suknie i miałam taki porządny makijaż i biżuterię to Amelka tak sie na mnie patrzyła i mierzyła mnie od stóp do głów hihi już myślalam ze mnie nie pozna :-)
kasiarys7
2007-08-22
22:23:42
Email
Hejo hejo.......już jesteśmy.I szykujemy się pomału na wesele ....Co do spania w dzień to Hubert musi mieć naprawde ciężkie oczka żeby usnął w dzien.Naprawde ...czasami uśnie mu się jak jestem na spacerze i wózek cały czas jest w ruchu to potrafi spać 30 - 40 min.I na tym koniec poprostu nie śpi w dzień ale jak go kłade wieczorem ok. 20,30 to śpi do 7.Nadrabia zaległosci z dnia....hehehe mam nadzieje że kiedys bedzie spał w dzień - zawsze to troche wolnego ( od zabawy itp.).Hubert jakos do siadania nie bierze się ale do raczkowania jak najbardziej i tak jak Filipek prostuje juz nóżki do stania. W sobote ide na szczepienie WZW ...mam nadzieje że nie będzie płaczu i super zniesie to ...Pozdrowionka dla was i dzieciaczków.Ale u nas się błyska zanosi się na duuużżżą burze....
kasiarys7
2007-08-23
08:10:52
Email
Ale była u nas burza....ojej ojej .......Ale najnowsze wieści ::: Hubi siedzi - sam - jak szybko .Wczoraj jeszcze nic a dzisiaj taka niespodzianka....HURA...
ania23
2007-08-23
11:01:28
Email
U nas też wczoraj była burza ale w mire niegroźna tylko że lało strasznie. Kasiu to ja ci współczuje jak Hubi nie śpi w dzień. Pomimo ze nie marudzi i zajmuje sie sobą to i tak nie ma dłuższej chwili dla siebie np. na drzemke w ciągu dnia. Ja jak czasem karmie Amelke i ona zaśnie to ja ucinam też sobie drzemke razem z nią :-) Fajnie ze Hubi nauczył sie siedzieć, Amelka też już siedzi ale chwilami wiadomo jeszcze sie chwieje, ale w spacerówce na wybojach trzyma sie dzielnie na siedząco :-) A jak wasze szkrabki reagują na swoje imiona? Bo Amelka to już od dosyć dawno reaguje jak sie ją woła. No i nareszcie zaczyna sie przewracać na razie z plecków na brzuszek. Zaczęłam z nią dwa razy dziennie ćwiczyć tzn. pokazuje jej jak to sie robi, turlamy sie po dywanie i jej sie spodobało. Już zaczyna tak fajnie podnosic pupcię jak do raczkowania ale.....przesuwa sie do tyłu, strach ją zostawić np. samą na przewijaku jak leży na brzuszku bo chwila i już nóżki zwisają :-)).Testuję od przedwczoraj pieluszki Bella Happy 2 i są naprawde dobre, jakościowo zbliżone do pampersów, może troszke większe i szersze ale przynajmniej nie ma niespodzianek w postaci pobrudzonego ubranka i na razie Amelka nie ma żadnych odparzeń.
kasiarys7
2007-08-23
11:12:25
Email
Aniu ja też mam te pieluszki haapy i używam ich na zmiane razem z pampersami i jestem zadowolana.No tak ja dopiero mam czas dla siebie wieczorem - albo na zrobienie prac domowych.Czasami to juz wysiadam .... ale....HUbert na swoje imie tez juz od dawna reaguje .A dzisiaj mam lużniejszy dzień bo Hubik sam bawi sie no i nadrobiłam zaległości w dziale ze zdjęciami...We wtore ma być u nas piknik PAMPERSA chyba się przejde zobacze co to za impreza...Dziewczyny a czy deserki to podgrzewacie czy podajecie zimne prosto ze słoiczka ?
ania23
2007-08-23
12:05:07
Email
Kasiu ja deserki podgrzewam troszeczkę, chyba ze nie zapomne i wyciągne rano z lodówki i po południu podaje to wtedy jest akurat bez podgrzewania :-)
dodka591983
2007-08-23
19:40:07
Email
Gdy wyciagam z szafki deserek to nie podgrzewam , a obiadkitak . Natomiast gdy wygiagam zlodowki to to i to podgrzewam. Natomiast mam mozliwosc isc juz od wrzenia do pracy, ale najpierw bede musiala zobaczyc jak moj maz radzi sobie sam z dzieckiem przez okolo 4-5godzin :) i wtedy zdecyduje. Aniu co do tego pokoiku przy sali to nie wiem czy bedzie tam cos slychac nie bylam w tej restauracji jeszcze. Juz widze jak latam z cyckami co 3 godziny do pokoju bede musiala chyba sukienke sciagac zeby mlekiem nie pochlapac :) Dzis w nocy udalomi sie raz malego oszukac i podac herbatke robimy postepy
ania23
2007-08-23
20:59:54
Email
Dodka gratulacje, może z czasem Filip oduczy sie nocnego karmienia a Ty będziesz mogła w końcu sie wyspać :-) ja dopiero wczoraj odespałam wesele tak porządnie.wszystko przez to ze gdy wróciliśmy po całej nocy z wesela to spałam 1,5h i na nowo cały dzień na nogach i teraz dopiero jak sie rano budze to jestem wyspana :-)A Amelia już powróciła do swoich normalnych drzemek w ciągu dnia na szczęscie i próbuje ją teraz kłaść wsześniej spać, tylko ze jak idzie godzine wszesniej spać to rano budzi sie godzine wcześniej niż zwykle. Limit godzin na spanie sie wyczerpie i koniec :-)
ania23
2007-08-24
16:48:13
Email
Dziewczyny czy któraś z was podawała może jabłuszko "własnej roboty"? tzn. interesuje mnie czy podaje sie je starte na surowo czy potem jakoś gotuje czy jak? Kasiu a co z chrzcinami??
kasiarys7
2007-08-24
21:38:27
Email
Ja juz podawałam kilka razy jabłuszko ale gotowane i zmiksowane.Nie wiem kiedy można podacsurowe ale jutro jak będe na szczepieniu to sie zapytam - jak nie zapomne bo ostatnio mam problem ciągle o czymś zapominam.Aniu z chrzcinami to jest tak że jak sie nie zrobi od razu to potem się odkłada.Ale tak naprawde to troche cieńko z kasą - może gdyby nie to wesele ....Ja dzisiaj podałam ugotowaną brzoskwinke z działki babcinej........Ale czy mu tak bardzo smakowało to nie wiem .Poprostu zjadł i już.No i kupiłam kaszke gruszkową.I wprowadziłam juz ryz do zupki zamiast ziemniaczka oj to mu smakowało...A U NAS BYLI DZISIAJ GOŚCIE....Pięc lat temu stanęłam na ślubnym kobiercu - ach jak ie to było romantyczne.A już 10 latek z jednym facetem no teraz juz doszedł drugi...hihihi .Moi kochani mężczyżni.
dodka591983
2007-08-24
21:55:09
Email
to gratulacje Kasiu!! a moj maly mezczyzna jest niemozliwy dla niego sen to jakies zlo konieczne!!cala godzine probowal usnac, przewalal sie to z plecow na brzuch to na boki, wiercil nie mogl znalezc sobie miejsca do spania. Juz mial oczka zamkniete i zaczal plakac juz potem tylko mruczal bo sily nie mial i nagle co?? nowa dostawa energii podniosl sie na czterech i usmiech od ucha do ucha. ale jakos po godzinie walki ze snem poddal sie u usnal. Zaraz ja ide spac bo jestem wykonczona. Calymi dniami sama z tym wulkanem energii, bo maz pomaga w remoncie i przeprowadzce swojej siostrze i szwagrowi. troche mnie to irytuje, bo nie ma czasu dla nas tylko tam siedzi do poznych wieczorow. Wiem ze to rodzina, ale 2 lata temu jak robilismy plot w kolo domu i przyszli oni do nas w odwiedziny, to maz moj poprosil swego wlasnie szwagra o pomoc. A ten mu na to JA MAM WEEKEND. I dalej sie przygladal jak maz walczyl sam z dechami.
kasiarys7
2007-08-24
22:07:05
Email
Dodka rozumiem co czujesz.Ja na rodzine meza nie mam co liczyc booni tylko wszedzie widza kase jak położysz to jeszcze się zastanowią czy nie za mało ale żeby tak bezinteresownie to nie ma takiej opcji.A co do siedzenia z naszymi małymi wulkanami to ja tak całe dnie bo mąż całe dnie w pracy a jak przychodzi to pada na kanape i tyle mam pozytku z niego.SZkoda gadać .Czasami to ryczeć mi się chce że wszystko na mojej głowie ..........dom zkupy obiady pranie prasowanie sprzątanie i opieka nad Hubim + spacery .Same wiecie ile jest roboty.No nie smęce juz - głowa do góry.A jak widze mojego kochanego bączka to aż mi serce pęka z miłości do niego.U nas z zasypianiem nie ma kłopotów bo Hubii nie śpi w dzień a wieczorem pada i przeważnie sam zasypia.
dodka591983
2007-08-24
22:11:25
Email
Wyobraz sobie Kasiu ze mamy sasiadow. Ona niemka on holender. On jedzie do pracy o 2 w nocy, wraca o 17. I on gotuje, boona nie lubi i nie umie i nigdy tego nie robila. Odkurzy, popierze, posprzata, poprasuje. Ona cala wyplate jakies 1500euro laduje w konie bo ma 4 i to jest tylko jej hobby (jego nie) po pracy codzien jedzie do stajni, bo ma jakies 5km od domu itam do wieczora. a on dalej to w ogrodku cos robi, itd. I onan jeszcze majac takie zloto wiecznie ryja drze na niego!!!!!!!!!!!!!!!!
kasiarys7
2007-08-24
22:35:09
Email
To szczęściara.........Ja też znam takie przpadki.Wcześniej u nas tak nie było ale doszłą jedna osoba i świat się zmienił.I mam nadzieje że to przejściowe....he jestem optymistką.
ania23
2007-08-24
22:50:14
Email
Amelka już śpi ale jakoś niespokojnie. Kurcze to karmienie piersią ma tez swoje wady. Bo już nie wiem czy może ja coś zjadłam a może to po tym że dostała dzisiaj obiadek z królikiem. Jak karmimy i wprowadzamy nowe produkty to jest normalnie ruletka. A wogóle to wczoraj bardzo bolała mnie pierś, zatkał mi sie kanalik bo zrobiło mi sie zgrubienie.ale jak przystawiłam małą w różnych pozycjach do karmienia to rano już było ok, rozeszło sie a teraz na wieczór zaczęła mnie boleć cała pierś, niby zgrubienia nie ma ale jest wrażliwa na dotyk i przy karmieniu tak jakby brodawka też mnie boli. Kurcze może ma to związek z tym wczorajszym zatkanym kanalikiem oby sie jakieś zapalenie nie przyplątało :-( A co do późnych powrotów męża z pracy to doskonale was rozumiem. U nas też tak było, no ale w końcu ktoś musi zarabiać. A opiekowanie sie naszymi szkrabikami przez cały dzień pochłania bardzo dużo energii także ja na wieczór tez marze tylko o łóżku i śnie. No właśnie o wilku mow....lece spać papa
dodka591983
2007-08-24
22:53:49
Email
Aniu ja bym Ciradzila spuscic cale mleko z bolacej piersi. Bo zapalenie nie musi objawiac sie zgrubieniem. Ja niedawno przeszlam to samo. Bolal mnie sutek a piers byla miekka po jakis czasie dostalam goraczke wiec szybko paracetamol z piersi wszystko spuscilam i bylo po klopocie.
ania23
2007-08-24
22:58:47
Email
hmm tylko ze dwa ostatnie karmienia były z tej bolącej piersi żeby ją opróżnić, jest ona miękka i nie wiem czy bym coś uciągnęła (laktator =brrrrrr).poczekam do rana może przejdzie a jak nie to będe kombinować. Dzięki dodka
ania23
2007-08-25
10:11:44
Email
Kasiu ode mnie też troszke spóźnione życzenia wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu :-) My swoją druga będziemy obchodzić 29 października. A z cycem dzisiaj lepiej jeszcze troche boli ale o wiele mniej niż wczoraj.
dodka591983
2007-08-25
10:47:33
Email
Aniu jesli lepiej juz z piersia to dobrze. Zapomnialam dodac, ze ja tez dostawialam malego do tej piersi, ktora sie zapchala i nie sciagnal wszystkiego. Musialam poprawic po nim ale recznie spusczalam. I dopiero po tym przyszla ulga.
kasiarys7
2007-08-25
11:25:47
Email
Dzieki dziewczyny zażyczenia.....buziaczki....Aniu strasznie wspólczuje choć przyznam szczerze nie wiem co to za ból .Mam nadzieje że dzisiaj już wszystko minie .Byłam na szczepieniu i mam nowe wieści.Surowe owoce tj.jabłka brzoskwinie gruszki moozna podawac starte - bez gotowania.Hubert waży 9 kg. i 73 cm. wzrostu hehe zdrowy jak rydz. Tylko znowu musze mu zakleić pępuszek plasterkiem....ale nie jest żle....
dodka591983
2007-08-25
11:45:09
Email
Ho ho to nie tylko moj synek jest klocuszkiem, Hubi tez duzy chlopak. A my przeprowadzamy maly eksperyment. od 8 do 13 maz sam zajmuje sie malym. Chcemy zobaczyc jak bedzie znosil tyle czasu bez cycusia jakpojde do pracy. I ja prawie wcale sie mu na oczy nie pokazuje na rece nie biore. Jest ok ale mnie tak ciagnie do niego ze szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
kasiarys7
2007-08-25
11:51:54
Email
Ja też się obawiam że to ja nie wytrzymam rozstania z Hubim ....samo życie .Każda matka musi przejść chrzest bojowy ....
ania23
2007-08-25
12:25:50
Email
Cyc mnie jeszcze troche boli i tak mi sie wydaje ze to moze te kanaliki po tym zapchaniu bolą, ale przystawianie małej do tej bolącej piersi troche boli jak pije, ale mysle że już bedzie OK. No właśnie ja dzisiaj w gazecie też wyczytałam ze można podawac normalnie starte surowe owoce hmmm moze spróbuje jabłuszko. A tak wogóle to wczorahj byłam na zakupach i okupiłam Amelke w jedzonko słoiczkowe, mówie wam ile to kasy ciągnie. Gerbera jabłuszko kosztuje 2,14 zł a Hippa jabłko 2,99 zł jaka różnica!!! Chyba przez to ze Hipp są EKO (z rolnictwa ekologicznego)Ale teraz starczy jej na 2 tygodnie, teraz zjada ogólnie słoiczek dziennie bo pół warzywka i pół deserku. Jak widze to nasze dzieciaczki mają podobną wage więc już sie nie przejmuje tym co mi powiedziała lekarka ze mała ma wage rocznego dziecka. Ale Hubi długi jest hihi. Musz zmierzyc Amelkę ile mierzy. Dodka powodzenia!! Ja mam to samo jak małej nie widze pare godzin to strasznie za nią tęsknie, tak samo jest po nocy. A co z karmieniem piersią zrezygnujesz z jednego karmienia w tym czasie czy Filip wytrzyma aż wrócisz z pracy??
dodka591983
2007-08-25
12:32:27
Email
mysle ze wytrzyma. Nakarmilam go o 8 a po 10 dostal troszke deseru owocowego. I poszedl spac spal prawie do 12. I pierwszy raz obudzil sie bez placzu. Chyba czuje ze musi byc grzeczny, bo mama chce do pracy hehe. Zaraz bede karmila go bo normalnie to do 13 bede pracowac. Ja sama bylam w szoku cenami sloiczkow w Polsce. Tu niby w przeliczeniu nawet drozsze sa, ale cena w porownaniu do zarobkow to jest niska(89cenotw-1.20euro). To tak jakby w Polsce po zlotowce byly. Zaraz 13 musze wam powiedziec ze super Filip zniosl beze mnie ten czas, co mnie bardzo cieszy a po czesci troszke smuci :)
kasiarys7
2007-08-25
12:38:17
Email
Właśnie .jedyna wada tych słoiczków to cena .Ale czego nie robi sie dla bączków.?Koło mnie otworzyli osiedlowe Tesco i tam jest najtaniej.Np.soczki gerbera lub bobovity są po 1,79 a w slepie po 2,30 Uważam ze to przegięcie.Kupiłam mu dzisiaj soczek (nektar )BoboFrut jabłko winogrono i malina - i mu smakuje ale to już inna cana 2,69 ale wieksza buteleczka.No i w Tesco robia duze promocje art. dla dzieci.Ostatnoi udało mi sie kupić soczki po 0,95 i zupki po 1,59.Mówie wam cały sklep był w mamach + wózki.
ania23
2007-08-25
13:57:48
Email
Huuurrrraaa!!!! Amelka ma pierwszy ząbek!!! Na razie to tylko biała plamka ale jak fajnie dzwoni o łyżeczkę! :-)
kasiarys7
2007-08-25
14:26:14
Email
BRAWO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
ania23
2007-08-25
17:10:45
Email
Przebiła sie dolna jedynka, Kasiu a u Hubiego to który ząbek sie pokazał na dole czy do góry?? A tak ze wspomnień to wczoraj minął rok jak poczułam pierwsze ruchy swojego maleństwa (pamiętam dokładnie to był 24 sierpień) a u was kiedy to było pamiętacie?? :-)
kasiarys7
2007-08-25
20:07:33
Email
Oj ja tez pamiętam to było 17 września.Pamietna data ale kojarzy mi sie też ten dzień z wielką rodzinną tragedią.Aniu u Hubiego to górna prawa jedynka tylko troszeczke jest wyczuwalna .I tak staneła w miejscu Ale gołym okiem to kiepsko ją widać Bardziej palcem jest wyczuwalna.I tak sobie myśle że reszta jedyneczek wyjdzie pierwsza niz ta.Ha ha ha.Taki kaprysik ząbka Huberta.A my właśnie wróciliśmy od znajomych z działki i misio usnął w samochodzie.Przeniosłam go i śpi dalej już w łóżeczku.Jak sie nie obudzi to dam mu papu na śpiocha a z kąpieli nici.Przecież nic mu się nie stanie jak go raz nie wykąpie.Mąż poszedł na kawalerskie do mojego kuzyna (za tydzień wesele)a ja .... w domu.Szkoda że mnie młoda nie zaprosiła bo terz bym skoczyła na małe co nie co....no ale co tam o młodych mamusiach widocznie się nie pamięta...Hahahaha........I mam cały wieczór dl asiebie.I nie wiem od czego zacząc.Najchętniej wziełam bym ciepłakąpiel a pózniej poleniuchowała z kieliszkiem wina...I chyba tak zrobie.Rozkosz dla duszy i ciała.A i będe zerkać w kompa co się dzieje na forum i oczywiście u nas.
kasiarys7
2007-08-25
20:15:55
Email
A pamiętacie kiedy dowiedziałyście się o ciązy .ja ryczałam ja bóbr - oczywiście ze szczęścia.Okres spóżniał mi się tydzień ale tak jakopś nie przeczówałam nic.Mąż mówi rób test ja mam nosa...........hihihihi i miał.13 czerwca dowiedziałam się że będe mamusią.I jeszcze tego samego dnia podzieliłam sie nowiną z mężem.A kiedyś myslałam sobie że jak sie dowiem o ciąży to zrobie kolacje i przy świecy położe maleńki buciki.A tu taka radość że nie wytrzymałam do wieczora i jak mąż wrócił z pracy to szybko skoczyłam mu na szyje i powiedziałam.Ale była radość.Płakaliśmy razem ze szczęścia.........
kasiarys7
2007-08-25
20:17:28
Email
Ale mnie naszło na wspominki.Ale to takie piękne.............
ania23
2007-08-25
22:05:56
Email
Kasiu ja też myślałam że Amelka bedzie miała pierwszą górną jedynkę :-)A co do kapieli wieczornej to u nas juz sie tak pare razy zdarzyło że mała zasnęła bez kąpieli no ale cóż zrobiłam jej wtedy rano szybką toaletę hihi. Kasiu korzystaj z wolnego wieczoru tylko sam na sam z sobą (oczywiście nie licząc śpiącego Hubiego). A ja nie pamiętam dokładnie dnia kiedy zrobiłam test ciązowy ale mam go zachowanego na pamiątkę. Zrobiłam już w sumie przed datą spodziewanej miesiączki bo już nie mogłam wytrzymac - znalazłam przeterminowany test i wyszedł pozytywny. Zadzwoniłam do męża żeby mu powiedzieć i żeby kupił jeszcze jeden na potwierdzenie. Zrobiłam pare dni później i też wyszedł pozytywny.Cóż to była za radość!! Ach fajnie tak powspominać te czasy :-)
kasiarys7
2007-08-25
22:24:52
Email
Ja tez mam pamiętny - szczęśliwy test.My na naszą dzidzie czekaliśmy długo....i długo sie staraliśmy.Ale mamy pięknego i zdrowego synka.
kasiarys7
2007-08-25
22:25:58
Email
Venuss odezwij sie !!!
venuss
2007-08-27
16:54:42
Email
Kasiu kochanie! jak to miło ze o mnie pamiętasz, a ja zaglądam często, czytam co piszecie tylko z pisaniem gorzej bo Ola nie lubi siedziec przy kompie. w ogóle niemozliwa jest ostatnio...tylko na rece i koniec, w przeciwnym razie płacze i łzy wielkie jak grochy jej lecą. a mama cóz... zrobie wszystko zeby nie plakała:) Poza tym wierszyki klecę:)
Moje wspomnienia też sa piekne... trzy lata przed zajściem w ciązę zaczęłam marudzic mężowi: m kuzyn ma Olke, kolega ma olkę, kolezanka ma olke, a ja nie mam olkę! ja tez chcę Olkę! mąż na to: poczekaj napierw dom, potem firma, potem olka bedzie też, no i tak było...hihi wiem kiedy dokładnie to się stało, tego dnia już czułam że będzie ciąza:) potem oczekiwanie, podekscytowanie a potem wielka duma przez calą ciąze:) od pierwszych tygodni już nie moglam sie doczekać kiedy będzie widac brzuch:) i nosilam z dumą:) ech... jakie to było piekne, ale i teraz jest cudownie:) Było tez smutno z winy lekarza, moje pierwsze wpisy na forum "pusty pęcherzyk" i pocieszające słowa kochanych koleżanek.. fajnie że tu trafiłam:) wszystko dobrze się skończyło:) Ola jest suuuper:)
venuss
2007-08-27
16:56:46
Email
Anuś gratulacje dla Twojej małej panienki:)
ania23
2007-08-27
19:59:32
Email
Dzięki Venuss, jaka to radośc odkryć ząbek! A ząbek już rośnie już widać i czuc go bardziej. Musze sie pochwalic że Amelka dzisiaj powiedziała MAMA!! :-) Napewno jeszcze bez związku ze mną ale zaczyna już łączyc spółgłoski.Jakiś czas temu mówiła ba-ba a teraz ma-ma .Mówie wam jakie fajne to uczucie usłyszeć to od swojej dzidzi :-) na popołudniowym spacerze to ciągle tak powtarzała. W ogóle jest cała słodka :-) Moje szczęście kochane! Venuus a jak tam Ola ze smkowaniem nowości słoiczkowych, na jakim jest etapie? Pozdrowienia dla Was i dla bączków
venuss
2007-08-27
21:15:12
Email
Aniu na szczęście smakuje jej wszystko jak na razie, (nie dawałam brokułów ani szpinaku jeszcze) ok 13 je "obiadek" a po południu pół słoiczka deseru (np jabłko i gruszeczka) oczywiście w międzyczasie normalne porcje mleka, bez tego zyc nie moze:) ale jak ona wcina te słiczki, aż sie trzęsie, to jest piękne:) same wiecie co?
ania23
2007-08-27
21:56:22
Email
Amelka też je około 12 obiadek a po południu deserek. A jak dajecie słoiczek to potem jeszcze dokarmiacie mleczkiem, bo ja daje pół słoiczka a potem cycuś na dojedzenie :-)
ania23
2007-08-27
21:58:35
Email
Aha Venuss lepiej poczekaj z brokułami i szpinakiem :-) Ja dałam brokuły i mała robiła takie miny że myślałam ze mi zwymiotuje. Dzieciaczki chyba coś nie przepadaja sie za "zielonym" :-)
venuss
2007-08-27
22:02:29
Email
hihi Aniu a czy brokuły to Twoim zdaniem smakołyk? ja osobiście nie przepadam:)
ania23
2007-08-27
23:01:20
Email
hmmm mi własnie brokuły smakują...:-)tak ładnie pachniały w słoiczku więc myślałam ze mała też je polubi no ale cóż :-)
kasiarys7
2007-08-28
07:47:12
Email
A mój misio lubi brokuły.Oczywiście dużo ich nie dodaje do zupki ale dwie małe różyczki.A ostatnio dałam też kalafiora.Uszy mu się trzęsły.
kasiarys7
2007-08-28
07:58:41
Email
A ja dzisiaj ide do parku na pikni "pampersa".W niedziele pokazywali w TVP 1 z Warszawy i zapowiada sie interesująco .Wejdzcie na www.pampers.pl i zobaczcie czy u was też beda....
ania23
2007-08-28
10:03:05
Email
Venuus napisz ile Ola waży. Na zdjęciach widziałam ze zabiera sie już do siadania :-) A Amela dzisiaj rano jak nachyliłam sie nad łóżeczkiem to przywitała mnie swoim słodkim ma-ma. Mówie wam jakie cudowne uczucie. Dzisiaj tak sobie ćwiczy ma-ma, ba-ba i jakie minki świetne robi przy tym mówie Wam hihi :-) U mnie w mieście niestety nie będzie Pampersa jedynie w Poznaniu a to jakieś 50 km ode mnie.

ania23
2007-08-28
10:08:58
Email
:-)

kasiarys7
2007-08-28
10:12:03
Email
Aniu to masz rozgadana córcie.Jak ładnie siedzi .Hubi nabił sobie dzisiaj kolejnego guzika.= O szczebelki w łóżeczku.Taki z niego kręcioła że musze mieć oczy wszędzie.Jak wróce a wojarzy to napisze jak było i powstawiam fotki - ale to ja będzie troche czasu.Ach jak te nasze bączki szybko rosną....
kasiarys7
2007-08-28
10:13:45
Email
Ale piękność w różowym dresiku.O kurcze idzie się zakochać.Amelko buziaki od cioci Kasi i Hubika....
venuss
2007-08-28
11:16:29
Email
Olinka dziś była na szczepieniu, wcześniej pan doktor zbadał ją potem była ważona:) Waży 7120. wszystko w porządku. Zastrzyk w udko bolał okrutnie, zanosiła się od płaczu, a mamie serce pękało. Nie mogą wymyślic czegoś do picia? Jeszcze się człowiek w życiu nacierpi więc chociaż dzieciństwo powinno być lekkie i przyjemne:) Biedna dzidzia, jak już sie uspokoiła lulana na rączkach to przy próbie ubierania znw była rozpacz i łezki jak grochy. Ale już jest ok, teraz aniołek spi w domku, pogoda sprzyja (deszczowa). Ja lubię deszcz:) pozdrawiam wasze sliczne maluszki:) Ile Wasze bąble ważą?
kasiarys7
2007-08-28
11:32:20
Email
Ja byłam na szczepieniu w sobote ale Hubert był dzielny i nawet łezka mu nie poleciałm.Pamiętam jego pierwsze szczepienie to całe osiedlr go słyszało i mnie też .On płakał a ja razem znim.Al ejuz następne to zuch chłopak.Bez płaczu i mogłoby tak juz zostać.Hubert waży 9 kg i ma 73 cm.Obw.główki 44 a kl.piersiowej 43.I cały jest mniamniuśny...hahahha..Venuss nareście jesteś .Oleńka cudowna dziewczynka Widziałam nowe fotki ale napisze jak bedę miała więcej czasu .Zaraz się wybieram na impre...mam nadzieje że pogoda dopisze bo dzisiaj troche chłodniej i temp.też nieco niższa.
venuss
2007-08-28
11:48:45
Email
Kasia, mężczyzna to męzczyna, moj synek tez nie płakał:) Ola jest delikatna, a ja już próbuje nie płakać, zeby ona nie widziała, buziaki
ania23
2007-08-28
14:32:06
Email
Coś w tym jest mężczyźni chyba są dzielniejsi. Amelka też jest delikatna i wrazliwa jak ją tylko cos troszke zaboli od razu minka do płaczu. Teraz już jest lepiej ale jak była mała to często tak było. Amelka ważyła na szczepieniu ostatnio 7 sierpnia 8900 g. Venuss wypróbuj krem emla znieczulający coprawda działa tylko na powierzchnie skóry ale Amelka mniej płakała bolało ale nie tak bardzo jak za pierwszym razem bez znieczulenia, szybko sie uspokoiła.Wtedy dzieciaczek nie czuje wkłucia. Przedostatnio wogóle nie płakała bo miała posmarowane.
kasiarys7
2007-08-29
16:31:54
Email
Hejo.....właśnie wróciłam z zakupów i .... mam sukienke na wesele , buty tez kupiłam.Ale sie nachodziłam ...Misiowi tez kupiłam koszulke.Mam nadzieje że bedzie w miare ciepło bo sukienka jest na ramiaczka + bolerko.A buty takie o których zawsze marzyłam ale zawsze było coś i buty schodziły na dalszy plan.Ciesze sie.A to chyba najważniejsze i dobrze sie w tym czuje.Ciekawe co na to mąż....jeszcze jest w pracy .Hubert był ze mną i był bardzo grzeczny.Teraz łobuzuje i ciezko mi pisać .
venuss
2007-08-29
17:10:41
Email
Aniu no tak! jest emla, zapomniałam, zawsze troche znieczula, dobrze że mam koleżankę która przypomni:) Kasia pamiętaj zeby buty najpierw "rozdeptac" bo na weselu nie potańczysz w nowych bucikach;) a o temperature sie nie martw, na weselach zawsze jest gorąco:) kiedy to wesele i gdzie ma się odbyć?
dodka591983
2007-08-29
19:11:44
Email
w koncu mam kompa. W piatek mielismy tu powodz. Poszedl wezyk pod zlewem jak nas nie bylo (cale szczescie tylko godzine) ale jak wrocilismy wszystko bylo w wodzie a najwiecej w piwnicy. I sie robilo spiecie i sysstem w kompie poszedl. Tak mi brakowalo netu kurcze to jak uzaleznienie!!Misiu moj spi, bo mial 2 drzemki dzis ale krotkie. Tak czytalam jak pisalyscie wspomnienia, wiec ja tez plakalam jak bobr ale z przerazenia bo wcale dziecka nie planowalam. Wrecz przeciwnie, dzien wczesniej zaczelam pracowac!!!!I w drugi dzien pracy taka niespodzianka. W ogole nie myslalam o dziecku tak szybko najpierw miala byc praca zycie towarzyskie, podroze. Ja w ogole to za dziecmi wczesniej nie przepadalam ( a teraz jestem mama na 102) i ww momencie zrobienia testu wsuzystkie moje plany pekly jak banka mydlana!!!!!!!!!!!ojciezko bylo mi sie pogodzic z tym ale moja szefowa przekonala mnie ze nic lepszego mnie spotkac nie moglo. I miala racje
kasiarys7
2007-08-29
22:37:50
Email
Hejo dodka a już zaczynałam się martwić .Dobrze że wszystko w pożądelu.>
kasiarys7
2007-08-29
22:47:29
Email
Dodka a ty już po weselu ? Venuss - haha - mam nadzieje że nie będzie cyrków z butami bo jak włożyłam na noge to tak jakby na mnie robione.hihi. Się okaże w praniu.W sobote ide na bal i mam zamia dobrze się bawić .Będe tęsknić za Hubercikiem ale coż ...Wczoraj byłam na tym pikniku pampersa mówie wam ale fajna zabawa .W wielkim namiocie porobione były pokoje - łazienka , sypialnia ,pokój dzienny i pokój zabaw a i kuchnia .Wszystko w rozmiarach takich jakimi je widzi małe dziecko.Czyli w rozmiarze XXL.Zabawa na 102.Naprawde taka odskocznia od rzeczywistości.Dużo reklam głównie pampersa i bobovity.Ubawiłam się zresztą nie tylko ja ale inni rodzice też fajnie się bawili.A dzieci jak to dzieci wszędzie ich pełno i dużo wrzasków . Przed namiotem był parking na wózki - parkingowy dawał numerki - były tez nianie - jak maluszkowi się przysnało to stały i czuwały nad śpiochem.No a po na wielkich fotelach kawa herbata i odpoczynek.Miło spędziłąm czas . Jak będzie chwila to wstawie fotki.
kasiarys7
2007-08-29
23:04:30
Email
A ,,,,,,,,,,,,, i zapomniałam sie pochwalić kupiłam dzisiaj misiowi butki takie juz na jesień.Brązowo- beżowe na dwa rzepy.Teraz też ma ale takie materiałowe i adidaski.A na zime to chyba trzeba kozaczki kupić naszym pociechom.A jak u was wygląda sprawa z butkami..... Rozumiem że dla dziewczynek to maleńkie różówki a co z chłopcami....Dzisiaj w DINO była wyprzedaż - małe czerwone adidaski po 29,99 ale nie było rozmiaru - hehe były same małe - heheh 19 , 21-24.A ja chciałam 20 dla Hubiego to nie było.Ale mamy po równo ja i mój synek dzisiaj zaopatrzyliśmy się w buciki...
kasiarys7
2007-08-29
23:07:27
Email
No i zaczełąm już rozglądać się za odzieżą zimową.Kombinezony są ale szok cenowy mam nadzieje że tańsze rzeczy też bywają.Ale co fajne to niestety kasowe.POZDRAWIAM.......
kasiarys7
2007-08-29
23:08:27
Email
ALE SIĘ ROZPISAŁAM . LECE JUZ SPAĆ .PAPAPA . BUZIAKI DLA BĄCZKÓW !!!!!!
ania23
2007-08-29
23:38:12
Email
Kasiu to fajnie że sie ubawiłaś na tym pikniku :-) Hubik pewnie też sie dobrze bawił hihi.Kurcze jak widze tą pogode ostatnio to faktycznie myśle juz o ciepłych ubrankach dla małej własnie jakiś kombinezon trzeba by sie rozejrzeć. Jak spała ostatnio na dworze to rączki miała chłodne. hmm cóż lato sie powoli kończy ale mam nadzieje ze jeszcze troche ciepła będzie podobno październik ma być ładny i w miare ciepły :-) I faktycznie trzeba będzie na zime pomysleć o jakiś ciepłych bucikach. Amelka ma na razie takie różowe jakby polarkowe fajne. Dodka dobrze że juz u was w porządku po tym zalaniu :-)Kasiu podziwiam cie -zakupy sama z dzieckiem i jeszcze udane :-))ale dobrze :-) Życze udanej zabawy na weselu bo ja sie dobrze bawiłam no ale myslałam o Amelce (wiadomo)A Amela dzisiaj juz od rana swoje "baba" i "mama" hehe.tak jej sie podobaja nowe słówka ze mówie wam :-) A mnie coś dzisiaj gardło boli i nie wiem czy jakieś przeziębienie mnie nie łapie kurcze :-( Venuss ciesze sie ze pomogłam z emlem :-) Bo Ola dostanie jeszcze raz a lutowe dzieciaczki to dopiero nastepne szczepnienie jak skończą roczek uff.Dobra lece spac bo dzisiaj już jestem padnięta.Od 13 do 19 jeździliśmy z mężem po mieście i wybieraliśmy płytki do domu.Już mam dosyć.papa Pozdrowienia dla was i szkrabików!! :-))
venuss
2007-08-30
13:47:42
Email
kasia bywasz w sklepie z odzieża używaną? tam często są ciuszki dla dzieci z anglii np. Są piekne i gatunkwo dobre, kupiła dużo takich Oli, wychodzi po 2-4 zl za sztukę, pozdrawiam:) Ps. W Olsztynie jest kilka takich ale jeden szczególnie, ogromy sklep! dla dzieci mają poprostu przepiekne ubranka
venuss
2007-08-30
19:56:22
Email
gdzie sie podziewacie? coś o Oli Wam opowiem... od kilku dni muszę ją lulac przed zasnieciem. szok.. a tak ładnie sama zasypiała w łóżeczku. jak myślicie czy to w związku z tym ze po jutrze kończy pół roczku>? (taka mądrala?) a może to dlatego ze każdego dnia od 8-12 siedzi z nianią, a niania często nosi ją na rękach,,, ech sama nie wiem. ale zmienia się moja malucha i wykorzystuje mnie na maxa, a ja mam miękkie serce... teraz waży tylko ciut ponad 7kg, mimo to boli mnie kręgosłp, a co będzie pózniej... spotkało Was coś podobnego?
kasiarys7
2007-08-30
21:51:17
Email
Mój misio sporadycznie zasypia sam w łóżeczku.Przeważnie usypia w leżaczku lub podczas karmienia.A w leżaczku to sam bez bujania no przecież takiego klocka nosić to trzeba mieć siłe hehe - śmieje się .Ale zdaża się że też go lulam na rączkach.Venuss nasze bączki co raz starsze = mądrzejsze.Hubert piszczy i potrafi zapłakać jak coś mu się zabierze a coraz częściej nie interesują go zabawki tylko rzeczy codziennego urzytku.Venuss czasami wchodze do " takich sklepów "ale nic ciekawego nie widze a jak juz to albo za małe albo zmechacone i klapa.Chociaż ostatnio kupiłam spodnie i kurtke jeansowa za 50 zł.ale musi poczekać do wiosny ale juz jest i czeka.Ja przeważnie tak mam że jak czegoś szukam to nie ma...A poza tym to na dziewczynki jest dużo więcej ciuszków ni z na chłopców.Ale szperam tez na allegro i czasem cos kupie...A dzisiaj głowa mi pęka bo moje szczęście piszczało cały dzień i na dworzu i w domu.Chyba sprawdzał cierpliwość mamy i ćwiczył struny głosowe - hihi-
dodka591983
2007-08-30
23:09:53
Email
No w koncu mam chwilke. U nas caly czas sie cos dzieje. Bylam dzis w takim sklepie z uzywana odzieza tylko dla dzieci. Mozna dostac oczoplasu!!!!!a ceny takie niskie (dziesieciokrotnie nizsze niz nowe w sklepie). Do tego same super firmy typu Mexx czy Esprit. a wiadomo dobra firma to i gatunkowo dobre. Wiec nakupowalam mojemu baczkowi spodni i sweterkow. My jeszcze przed weselem, kiecka juz wisi ale butow brak. Ostatnio znalazlam w necie fajna stronke z butami butyk.pl swietne maja buciki. Ja nie wiem na jakie sie zdecyduje. Musze wam powiedziec ze w Holandii maja hopla na punkcie butow. A jakie wymyslne!!!!!!! rzadko mam odwage tam jakies kupic, ale przyznam ze do Polski ta moda trafia np. dopiero po 2 sezonach. I w ogole w latomozna zobaczyc ludzi w kozakach po kolana a w zime w sandalach :D dla mnie nadal to jest dziwactwem chociaz mieszkam tu 2 lata. A Filipek jak narazie ma 1 pare adidaskow i jedna nike. A butki lekkie zakladam mu juz od 2 miesiaca zycia. Musze go pochwalic, gdyz wczoraj dostal cycka o 23 potem o 3 wcisnelam troche herbatki (co nie bylo latwe-dawalam najpierw cycka potem wyciagalam i wciskalam smoka od butli i nawet nie skumal) i cycus znow o 6.30 teraz spi od 21. Sam usnal bo byl wymeczony. Z wieczora usypia sam ale musze byc przy nim (bawi sie moja reka i odplywa) a w dzien lulam go na rekach (10kg!!!!!!!!!) chyba ze jestesmy na spacerze to usnie w wozku.Za 2 tyg wracam do pracy i bardzo ciesze sie z tego powodu!!!!!!!!!!!!!! Juz przyzwyczailam Filipa ze cycus jest o 8.30 13.30 i 17.30 :D ok ide sie kapac i lece sie tulkac do mojegoszkraba bomazpomaga nadal szwagierce w przeprowadzce i siedze sama. A od jutra przez 3 dni ma 2 zmiane i znow sami.
kasiarys7
2007-08-31
12:11:14
Email
Wiecie co sie narobiło.....Jak byłam z Hubertem na pikniku to rozdawali CHRUPACZKI - Bobovity - ciasteczka dla niemowląt.I misio zjadł jedno ciacho tzn. wylizał i wymymłał a wczoraj wieczorem były tego efekty.WIELKIE CZERWONE POLIKI.Zapomniałam kompletnie o uczuleniu - zreszta wcale nie wpadłam na to.A dopiero wczoraj jak zobaczyłam te jego poliki - czerwone jak maki na Montekasino....to skojarzyłam ze były maślane.Kurza stopa ale jestem zła.Mam nauczke tylko że cierpi na tym mały.
dodka591983
2007-08-31
15:19:03
Email
Kasiu zdarza sie nam przeciez my mamy tez nie jestesmy w 100% przewidywalne. Hubiemu przejdzie i bedzie wszystko ok. A musze sie pochwalic dziewczyny nowym wyczynem Filipa. Otorz sam umie juz usiasc!!!!!!!! Polozylam go do spania u gory w jego pokoiku i wlaczylam kamere. Zeszlam na dol by wlaczyc odbiornik, patrze i oczom wlasnymwierzyc nie moglam. Moja pociecha siedziala na swojej pupce i sie smiala wprost do kamery!!!!! od razu polecialam zrobic mu zdjecie wiec niedlugo wkleje na forum.
ania23
2007-08-31
15:28:41
Email
Dodka gratulacje dla Filipa!! Kasiu nie przejmuj sie, gorzej jak mały by dostał jakieś rozwolnienie albo ból brzuszka ale policzki wrócą do siebie :-)Amelka od wczoraj marudzi, na brzuszek mi to nie wyglada więc może kolejne ząbki.Właśnie dodka kiedy Filip miał drugiego ząbka? A ten pierwszy Amelce ładnie rośnie i mnie już podgryza. Dzisiaj pogoda taka ze strach wyjśc na spacer bo za chwile moze zacząc padać więc uspiła małą w domku i mam chwile czasu. Amela zrobiła sie ostatnio taka ruchliwa i już chce wstawać z pozycji leżącej a właściwie siadać bo sie podnosi, nie można jej na chwile zostawić samej bo fik i już jest w innej pozycji. Uruchomiłam już kojec i tam sie bawi na siedząco-strasznie jej sie to podoba, a jak ja połoze to taki protest ze hej :-). Słuchajcie dałam jej ostatnio do zupki jarzynowej pół ugotowanego żółtak jajka i jak wyczuła grutki to nie marudziła i nie chciała jeść a dzisiaj to sie rozpłakała i musiałam otworzyć nowy słoiczek i dac bez żółtka. A wy dajecie żółtko?
dodka591983
2007-08-31
15:35:37
Email
Aniu filipowi drugi zabek wyszedl jakis tydzien po pierwszym i tak oba razem rowno rosna (sa juz calkiem duze). Ja narazie nie podawalam zoltka malemu, ale je on coraz chetniej sloiczki. Polrano polpopoludniu i polna wieczor. do tego cycus i jest ok. A w nocy daje mu piers kolo 23 potem o 3 herbatke (wypija 150ml) i tak do 6 rano wytrzymuje wtedy daje znow cycusia. Wiec coraz to lepiej spi moja kruszyna. Cos dzis maruda z niego azmnie uszy bola caly czas marudzi sam nie wie czego chce.
kasiarys7
2007-08-31
17:07:09
Email
Dzieki ze mnie pocieszacie...A u Hubirgo ani widu ani słychu zabkówTen pierwszy jeszcze dobrze mu sie nie przebił jest wyczówalny pod dziąsełkiem.A ja juz sie cieszyłam z pierwszego zubola - a tu narazie nic.Łał to zdolniacha ztego Filipka Hubert jeszcze sam nie usiadzie ale duzo mu nie brakuje.Jakoś kiepsko u niego z równowaga.Aniu ja słyszałam ze zólyko daje sie ok roku.A dawałaś już amelce surowe jabłuszko.Ja juz mialam dac ale te poliki mi przeszkodziły .Teraz musze poczekać i obserwować.
kasiarys7
2007-08-31
17:08:09
Email
A i mam nadzieje ze to skaza a nie uczulenmie na gluten.
ania23
2007-08-31
20:19:34
Email
Kasiu żółtko podaje sie w siódmym miesiącu. Pół gotowanego żółtka co drugi dzień - takie są wytyczne schematu zywienia :-)Ale chyba na razie zrobie przerwe z tym żółtkiem
venuss
2007-08-31
20:22:02
Email
aniu z tym zółtkiem sie tak nie spiesz. wzdyma i uczula, a nawet większym dzieciom podaje się nie więcej niż raz w tygoniu, buziaki
ania23
2007-08-31
20:29:22
Email
dzięki Venuss chyba faktycznie na razie przestane dawać tym bardziej że małej nie podchodzi do smaku :-) Pozdrowienia
kasiarys7
2007-08-31
21:30:55
Email
No ja to szybko napewno nie dam jajka bo misio ma uczulenie.Aniu a jak rozmowy z Amelką - hihi - ?Hubert jak narazie to piszczy az w uszach bebenki pekaja a i czasami mu sie zdazy cos posklecać i po swojemu gada.A ja pisze jedna reka a druga lulam małego..Czyzby przeczówał ze jutro mama baluje.Ale ma juz odlot.
kasiarys7
2007-08-31
21:34:59
Email
Aniu na 18 stronie w naszych lutówkach zamiesciłam link apropo jedzonka w poszczególnych miesiacach - tak na przypomnienie.Jak bede wolna od lulania to wstawie go znowu - ku pamieci.
kasiarys7
2007-08-31
21:40:28
Email
jedzonko w pierwszym roku
kasiarys7
2007-08-31
21:42:46
Email
Nie wiem czy jutro będzie czas na forum to już za pamięci DUŻE BUZIAKI DLA OLEŃKI - nasza dama kończy jutro 6 m-cy a i FILIPEK TEŻ BUZIAK na 7 miesięcy.
dodka591983
2007-08-31
21:50:46
Email
dzieki dzieki. sluchajcie moj niuniek usnal wrazze mna o 18.30 i nadal spi. Jestem ciekawa kiedy pobudke zrobi, pewnie w srodku nocy bedzie super wyspany.A dzis caly dzien bylo dadada i tatatatata. Buzialki dla waszych szkrabkow.
ania23
2007-09-01
14:15:22
Email
hihi dodka fajnie to Filip zaczyna od taty. To pewnie tata ma radoche :-) Amelka nadal "mama" i "baba". Ostatnio wszystkie zabawki jej sie znudziły a najlepsza jest łyżeczka albo szklanka :-)
ania23
2007-09-01
14:16:18
Email
Wszystkiego najlepszego dla Olenki i Filipka!!!! Buziaki :-0
dodka591983
2007-09-01
14:37:28
Email
Tata nie bylpierwszy juzw lipcu bylo mamamama i bababababa. A dzis slonce moje zrobilo pobudke o 5 rano. o & GO ULULALAM TO POSPALDO /I KONIEC: NO COZ SIE DZIWIC JAK WCZORAJ TAKSZYBKO ODPADL: cALUS DLA oLI
ania23
2007-09-02
20:55:52
Email
Dodka to dlaczego sie nie pochwaliłaś kiedy Filip zaczął mówić "mama" :-)Amelka już teraz nie sylabuje tylko ładnie mówi i bardziej wyraźnie mama. Bidulka już 2 dni nie zrobiła kupki, nie wiem co jest grane nic nowego nie jadłam ani ja ani ona. jedyne co to żółtko - może po nim? Na szczęście nie pręży sie i nie płacze ale kupki nie widać. Jeszcze jej sie nie zdarzył dzień bez kupki hihi :-))A dzisiaj to nie miała jakoś dnia na spanie. A co u Waszych bączków??
dodka591983
2007-09-02
21:04:47
Email
Aniu nie martw sie. Moj maly jak bylismy w polsce to przez 5 dni nie robil kupy i nic mu nie bylo. Za to jak zrobil po 5 dniach to bylo tyle ze nie wiedzialam za co sie zabrac jak odkleilam pampersa :D Wczoraj tez byl dzien bez kupki, ale dzis juz byla raz. A Filip juz coraz czesciej sam siada zwlaszcza w kojcu jak sie bawi
ania23
2007-09-02
21:14:16
Email
hihihi Dodka ale sie uśmiałam z tej wielkiej kupy!! Pięć dni to sporo ale najważniejsze że nie ma dolegliwości i sie nie skręca
dodka591983
2007-09-03
11:59:05
Email
Aniu jak tam corcia? Kasiu gdzie sie podziewasz? Venuss a Ty pewnie zapracowana. co tu tak cicho
kasiarys7
2007-09-03
13:05:34
Email
Jestem jestem...tyle szykowania i przeżywania z rozstaniem z Hubim i juz po wszystkim.Ale dobrze sie bawiłam i na weselu i na poprawinach.Hubert był z nami na ślubie a potem przywieżliśmy go do domu na papu ale nie chcial spać i koleżanka mówiła że męczył się ok 2 godz .nawet popłakał sobie ale nie chciała mnie stresować i nie dzwoniła.Ale wkońcu sam usnął.A poprawiny juz z nami .Wytańczyłam sie nogi mnie bolą ale nie od butów tylko od tanców.Było fajowo... A dzisiaj odpoczywamy bo baletach....
kasiarys7
2007-09-03
13:19:20
Email
Aniu i jak inspiracje co do wystoju pokoju dla Amelki .Wiesz to dobry pomysł...ja myśle że jeszcze troszke poczekam i też się musze wziąść za piękny pokoik dla Hubercika bo narazie my śpimy z nim w pokoju - nasza sypialenka + jego łóżeczko.Ale mazy mi się taki cieplutki i bezpieczny pokój dla malucha.Daj znać jak ida postępy w aranżacji...
ania23
2007-09-03
13:38:48
Email
Hurra Amelka nareczcie zrobiła kupkę coprawda jak była bez pieluchy i kupa wylądowała na przewijaku ale co tam :-) Najważniejsze ze jest hihi.My wybierałyśmy sie na spacer a tu ...deszcz kurcze no :-( No właśnie pokój Amelki urządzamy w nowym domku który teraz jeszcze wykańczamy. Jest to mały pokoik ale chciałabym aby było w nim ładnie i przrytulnie. Na razie mała spi z nami w pokoju i tak na razie będzie.Nie wiem jeszcze kiedy przeprowadzimy ją do osobnego pokoju ale zrobiony musi być. Tapetowanie razczej odpada bo to nowe ściany więc chcielibyśmy pomalować ale jak to jeszcze nie wiem. To jest mały pokoik na poddaszu więc jakieś wielkie wzory odpadają raczej coś drobnego.
kasiarys7
2007-09-03
21:25:24
Email
Brawo dla Amelki - jaka ulga - dla ciałka i dla duszy .TFU TFU Hubert robi regularnie 2 - 3 dziennie.Śmiejemy sie że po tacie....hahaha...
dodka591983
2007-09-03
22:13:30
Email
Wlasnie dziweczyny, my narazie mamy polozone panele podlogowe u Filipa pokoju no i jest pomalowany. Mam tam wstawiona szafe i komode z przewijakiem ale sa one stare dostalismy od znajomych. Teraz chcemy kupic nowe mebelki i nie wiem czy takie wlasnie dzieciece komplet tymu komoda, lozeczko, szafa (chociaz lozeczko mamy ale takie mniejsze 60x120 i nie mozna go przebudowac na lozeczko dla dziecka starszego) w sumie to z przewijaka niedlugo wyrosnie, ale mozna ja przerobic na normalna komode. Nie wiem czy warto, ale w sumie niedlugo planujemy drugie wiec moze jednak.........sama juz nie wiem, tymbardziej ze takikomplet to z 400euro minimum. A wy jakie meble chcecie??
ania23
2007-09-03
23:25:31
Email
Ja jeszcze do końca nie wiem jakie mebelki ale napewno kupie duuużą i pojemną szafe na ubranka i rzeczy Amelki a oprócz tego myślałam o jakimś regale z półkami na zabawki, może jakas komoda. Faktycznie nasze dzieciaczki niedługo wyrosną z przewijaków także ja bardziej będę nastawiała sie na "dorosłe" mebelki. A Amelka zasnęła przy karmieniu o 19.15 i śpi do tej pory :-) Cóż znowu kąpiel przeszła koło nosa :-) Ja też ide spać. Dobrej nocy dla Was i dla bączków :-)
kasiarys7
2007-09-05
08:47:47
Email
Ja to jeszcze troche poczekam z remontem pokoiku małego.A ja sie przeziebiłam i ledwo co dycham.Boje sie zeby mały nie podłapał.Nie wiem czy moge mu dac jakies witaminki uodparniajace bo cos zaczyna mi sie nie podobac.Mam nadzieje ze mi szybko przejdzie.Narazie to leze w łóżku a maz siedzi z małym -ale jutro musi juz isc do pracy,A ja tak dycham juz od poniedziałku.
ania23
2007-09-05
09:50:32
Email
Ojejku Kasiu to szybko wracaj do zdrowia! Teraz to chyba zaczyna sie sezon na przeziębienia bo mnie też ostatnio bolało gardło. Zaraża sie przeważnie wtedy kiedy sie jeszcze nie wie ze jest sie chorym.Także jeśli Hubertowi teraz nic nie jest to już raczej sie powinien sie zarazić :-)) Dodka a Ty kiedy na to wesele no i co z pracą? A mój aniołek dzisiaj zrobił pobudke o 3.30 i tak zasnęła dopiero o 6.30 i śpi do tej pory. Niby chciała spać ale co ja sie położyłam i próbowałam zasnąć to ona zaczynała marudzić i tak wstawałam do niej chyba z 10 razy aż w końcu wziełam ją do łóżka-to wtedy dopiero dostała humor i gadanego :-))
dodka591983
2007-09-05
10:03:35
Email
Wesele jest 21.09 a do pracy ide od poniedzialku (juz sie doczekac nie moge). Filip tez dzis zle spal a myslalam ze zrobi mi prezent na urodzinki i przespi cala noc hahaha musze zaraz w garki stanac bo na 18 goscie przychodza. Jak macie ochote to zapraszam :)
kasiarys7
2007-09-05
15:49:13
Email
kasiarys7
2007-09-05
15:55:31
Email
Dodka nie wiem czy na 18 sie wyrobie ale lotem błyskawicy postaram sie być.Zadzwonie do Venuss i skoczymy po Anie i będziemy...poczekaj z pysznościami....HIHIHI dobrze byłoby sie spotkać ale "za blisko mieszkasz"...Dodka to które urodzinki stukneły?
ania23
2007-09-05
18:01:50
Email
Dodka to ode mnie również wszystkiego najlepszego w dniu urodzin, dużo radości i zadowolenia z synka!! :-)) No tak zapomniałam przeciez ty w nicku masz swoją date urodzenia. A ja wiem hihi ze kończysz dzisiaj 24 lata :-))bo jesteśmy w równym wieku, ja kończe 25 października. Kurcze trzeba będzie pomyśleć juz powoli o cieplejszych zimowych ubrankach bo na dworze brrr. A tak fajnie było latem tylko ciach do wózka i już można było wyjść a teraz to tyle zachodu z tym ubieraniem.Ale w lutym jak sie dzieciaczki nasze urodziły i ubierać takie szkrabki małe na grubo to dopiero było hihi tyle płaczu i protestu :-))
kasiarys7
2007-09-05
20:54:29
Email
JO to wy rówieśniczki....Ja troche starsza .No tak Aniu ja juz myśle o cieplejszych ubrankach i bucikach i o wszystkim.Hubert bardzo polubił grające pianinko i może się nim bawić na okrągło ale ileż można słuchać melodyjek.Normalnie śmieje sie w głos i piszczy z zachwytu.I bardzo lubi pełzać na czworaka i nawet nieżle mu to wychodzi.A dupka mu fajnie spręzynuje w góre i w dól.
kasiarys7
2007-09-05
21:09:41
Email
ania23
2007-09-05
22:13:10
Email
Super zabawke ma Hubi. Kasiu jakiż on podobny do Ciebie!! :-))
Strona 22 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, 197, 198, 199, 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206, 207, 208, 209, 210, 211, 212, 213, 214, 215, 216, 217, 218, 219, 220, 221, 222, 223, 224, 225, 226, 227, 228, 229, 230, 231, 232, 233, 234, 235, 236, 237, 238, 239, 240, 241, 242, 243, 244, 245, 246, 247, 248, 249, 250, 251, 252, 253, 254, 255, 256, 257, 258, 259, 260, 261, 262, 263, 264, 265, 266, 267, 268, 269, 270, 271, 272, 273, 274, 275, 276, 277, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum