wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - Co ubierać do spania??? Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Napisano: | Treść: |
---|---|
21Aneta 2006-06-09 |
Dziewczyny w co ubieracie swoje maleństwa do spania?Bo ja nie wiem już jak małego ubierać. W sumie zawsze ubieram mu body z długim albo krótkim rękawkiem, skarpetki i na to piżamka z długim rękawkiem i przykrywam pieżynka. Mieszkam w bloku, temperatura utrzymuje sie tu ok. 23-24 stopnie nawet w nocy i nie wiem jak małego ubierać, zeby się nie pocił.Moze przykrywać samym kocykiem a nie pościelą?? Jak byłam z nim miesiac u mojej mamy to mi sie wogóle nie pocił w nocy (mama ma duzy dom, temperatura tam się utrzymuje na poziomie 19-20 stopni). W zimie to po prostu zakręcałam kaloryfer i było ok a teraz nic nie mogę zrobić a boję się zostawić uchylone okno bo przeciez mały może się odkryć w nocy. |
agnieszka74 2006-06-09 23:42:00 |
Wydaje mi sie Anetko ze maluszka ubierasz za ciepło..Przy takiej temp. wystarczyło by same body i skarpetki zwłaszcza ze dziecko przykrywasz kołderką. Podobno najlepsza temp. w nocy to 18 st. Lepiej się spi jak jest chłodniej niz za gorąco.. Poza tym kup jakis nawilżacz bo podejrzewam ze masz suche powietrze w mieszkaniu... |
Goga66 2006-06-10 00:27:30 |
Ja Zuzę ubieram w bawełnianego pajacyka ze stópkami, bo się rozkrywa a przykrywam cieniutką kołderką lub kocem. W mieszkaniu mam 21 stopni i uchylone leciutko okno. Anetko, wydaje mi się, że przegrzewasz trochę dziecko. |
Magdalenka 2006-06-10 02:29:48 |
ja ubieram body z krotkim rekawem i na to pajacyk. przykrywam albo pieluszka flanelowa albo cienkim kocykiem. ostatnio bylo juz bardzo goraco, wiec julka spala tylko w body i pod pieluszka,albo i bez pieluszki. |
MoNiSiA 2006-06-10 07:43:18 |
Ja ubieram Julci, albo piżamki, albo pajacyki ze stópkami. Body z krótkim rękawkiem + skarpetki, to może zostawię na upalne lato. Przykrywam lekką kołderką. Pozdr. |
Basia.26 2006-06-10 08:31:18 |
ojej, Anetko, chowasz "piecucha" :) może ubierasz tak synka, bo obawiasz się rozkopania, mój Miłosz jest młodszy, nie rozkopuje się jeszcze, ale ubieram go w jedną długą warstwę. np body na długi tękaw i półśpiochy lub pajacyk ze stópkami pełnymi i z dł rękawem lub kaftanik i śpiochy. podciągam mu kołderkę niewiele powyżej pasa. tak już radziła mi ubierać dziecko położna środ w zimie, jak w domu było 20 stopni, ale wtedy dawałam dwa rękawki. no ale jak teraz jest w domu 23 stopnie, to trzeba dziecko rozebrać:) w momencie kiedy ja włożyłam krótki rękawek do spania, dziecku założyłam jeden rękawek długi:) |
basienka25 2006-06-10 10:16:01 |
No to ja juz chyba mam malego piecucha:) Wprawdzie do spania wkladam Oli tylko body z krotkim rekawkiem, ale jak mamy powyzej 23 stopni.No i Ola spi razem ze mna, jak sie rozkopie to ja przykrywam.Ja sama przy 20-21 stopniach marzne,wiec w dzien jak jest tyle to szybko ide w piecu rozpalic.Przy takiej temperaturze, ubieram ją w kaftanik,rajstopki, pod spod body.Ale dopiero jak mamy ok 24 stopni to jest mi i Oli cieplo.Chyba ma po mnie sklonnosc do zimnych stóp i dłoni. |
Dorota 2006-06-10 11:29:14 |
Greta śpi w bodziaku z krótkim rękawem na to pajac bawełniany i skarpetki bo inaczej ma zmarznięte stopy. Przykrywam ją cieniutkim kocykiem, który ma sobie przez 5 minut bo się rozkopuje. W dzień śpi przy uchylonym oknie też z kocykiem. |
polishgirl 2006-06-10 11:59:00 |
U nas jest zimno w mieszkaniu, 18 stopni, ale do spania to idealna temperatura. Małego ubieram albo w całą piżamke ze stópkami jak jest cieplejsza to bez body, a jak jest cieńsza to daje body pod spód.Przykrywam cienką kołderką, ale dodatkowo jeszcze daję kocyk cieniutki, bo odkąd jest tyle stopni w domu, to maluszek ma w nocy lodowate ręce, jak go biorę do karmienia, ale nie budzi sie więc chyba nie jest mu za zimno, a karczek ma ciepły lekko. |
Dominika 2006-06-10 18:06:17 |
no to ja juz sama nie wiem co mam myslec... ja ubieram Kubusia tylko w body z krotkim rekawkiem i przykrywam go kocykiem,ktory i tak rozkopie...ubiaralam go cieplej w zimowe dni ale teraz dobrze mu sie spi tak leciutko ubranym...dodam ze u mnie temperatura w domu jest dosc wysoka 24-26 stopni |
21Aneta 2006-06-10 23:53:10 |
Dzięki dziewczyny za tyle odpowiedzi! Za radą agnieszki74 ubrałam dziś małego do spania w body z długim rękawkiem i skarpetki i przykryłam kołderką. Zobaczymy jak będzie mu sie tak spało :) W mieszkaniu mam bardzo ciepło, sama siedze w samej bieliźnie.. Hhihi - bez żadnych podtekstów proszę... Tylko boję się, że jak mi się nad ranem obudzi na mleczko to mi zmarznie przy karmieniu. Najwyżej okryję go kocykiem wówczas. Swoją drogą - piękna dziś pogoda była!!! |
dota 2006-06-12 13:59:23 |
Hej dziewczyny a co byście radziły dla 3 tyg dzieciaczka?? teraz jest u nas gorąco 24-25stopni mimo uchylonych okien. Czy jak uchylam okna zakładać czapeczkę na głowę. Po wczorajszym "czapeczkowaniu" ma trochę potówek na główce :( a teraz śpi w koszulce i śpiochach i nie przykryta i wydaje mi sie że jej strasznie gorąco, ale trochę boję sie rozebrac ją na same body :( pomóżcie |
21Aneta 2006-06-12 17:17:00 |
ja nie zakładałam małemu czapeczki w domu, nawet jak miałam uchylone okno. Najważniejsze to żeby nie było przewiewu. Jak mój mały miał 3 tygodnie to był wrzesień zeszłego roku i też było jeszcze bardzo ciepło. I ubierałam go w body z długim rękawkiem i śpioszki a przykrywałam rożkiem. No może faktycznie wtedy było trochę chłodniej niż jest teraz... U mnie w dużym pokoju jest 30 stopni -jeszcze nie kupiłam rolet i słońce świeci mi w pokoju ;( |
renya 2006-06-12 22:47:46 |
Dota, ja urodziłam w lipcu, czyli było dosyć ciepło. Moja malutka jest gorącą kobitką. Na początku, w zależności od temperatury, ubierałam ją w cieniutki kaftanik+śpioszki, troszkę później to było body+skarpetki, ale kiedy było bardzo gorąco zostawiałam ją w samym pampersie+skarpetki i przykrywałam pieluszką tetrową (miała wtedy kilka tygodni - niektórzy prawie zawału dostawali widząc to, ale błoga minka i spokojny sen Alinki utwierdzały mnie w przekonaniu, że nie robię jej krzywdy). Myślę, że czapeczka w domu już nie jest konieczna, tylko uważaj, żeby nie było przeciągu. Sama musisz poobserwować maluszka i przekonać się kiedy jest jej za gorąco. Wiadomo, że to my musimy dbać o to, żeby maluszek się nie przeziębił, ale przegrzewanie jest tak samo niedobre. Ja sama jestem zmarzluchem, natomiast moja 10-miesięczna już córeczka - dokładnie przeciwnie: mama śpi w piżamie pod kołdrą, dziecko w body pod kocykiem. Najlepiej jej się śpi przy otwartym oknie. Teraz kiedy noce nie są już takie chłodne zostawiam w jej pokoju uchylone okno. Przekonałam się, że to jej odpowiada - nie budzi się, nie jest jej gorąco, nie poci się, ale też nie marznie - rączki i nóżki ma cieplutkie. Jest to więc sprawa bardzo indywidualna. Obserwujcie swoje dzieciaczki i "słuchajcie" ich :D Pozdrawiam serdecznie |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |