szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp)
temat - Lutowe niemowlaczki


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 4 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna
Napisano: Treść:
emi
2006-02-15
Email
Witam:) Zgodnie z obietnica lutowych brzuchatek zakładamy nowe forum :) Zapraszam wszystkie zainteresowane mamusie do dzielenia sie swoimi obawami i problemami. Mysle ze fajnie jak bedziemy rozmawiac o dizeciach w podobnym wieku:)
Basia 26
2006-02-22
09:49:32
Email
Beluś, u mnie to samo, chociaż z czasem są coraz mniejsze te problemy z chwytaniem cycusia. u mnie działa coś takiego: nie może złapać, biorę go malucha pionowo... on się nerwi, że stracił cyca... znów go przystawiam i wtedy już chwyta od razu i nie puszcza aż cała pierś nie wydoi. kilka razy odciągałam laktatorem, bo łobuz już nie chciał pić, a piersi mnie bolały. potem to mleczko wydoił, ale i tak cyca jeszcze dać musiałam bo do butli się nie poprzytulał...
Basia 26
2006-02-22
09:55:05
Email
Miłoszek też pokazuje co potrafi... noce przesypia ładnie. budzi się około 23, potem ok 3.30 a potem to już po 7 rano. ale w dzień to tak potrafi się rozkrzyczeć... tak płakać... a na początku wcale tego nie znałam... był oazą spokoju. chyba charakterek mu się kształtuje ;) O której kąpiecie swoje maluchy?? bo ja staram się kapać po popołudniowej drzemce, czyli ok 17.30-18.20. zalezy jak wstanie. jak po tej drzemce go nakarmię i znów położę do spania bez kąpieli to potem jest wrzask, że go obudziłam i nie chce zasypiać do północy.
Basia 26
2006-02-22
09:57:07
Email
Bela, aha, wiesz czasami jak nie może złapać cyca to pomaga wsadzenie dziecku palca małego lub wskazującego w buzię, paznokciem do dołu. wtedy zaczyna go ssać prawidłowo, tak jak ma ssać pierś. przez to sobie przypomina jak ma złapać cyca i łatwiej idzie karmienie.
BELA
2006-02-22
10:11:22
Email
wkladalam tez palce :-((.To zalezy.czasem mu sie uda od razu .Mysle ze z niego taki leniuszek chce isc na latwizne.Jak sobie zle zlapie to przystawiam go tyle razy dopoki nie zlapie prawidlowo.Szkoda mi tylko ze placze i troche mleczka marnuje.Ja kapie ok 19.30-20.00.Jkaos tak sie przebudza.
emi
2006-02-22
13:03:04
Email
hej Widze ze wszystkie maluszki maja problem z tym ssaniem. moj kubus jak nie moze złapac brodawki to strasznie sie wkurza;)odpycha sie raczkami i płacze, a do tego wierzga nozkami. Czy wasze tez az tak reaguja?? Jesli chodzi o ssanie piersia a karmienie butelka, to z tego co wiem dziecko przy tym pierwszym kształtuje sobie dolna czesc szczeki, bo musi nia cały czas ruszac i ona wtedy wysuwa sie do przodu bo po urodzeniu jest taka schowana. jak karmi sie butelka to dziecko nie musi sie napracowac i wtedy kształt szczeki jest rozny. Co do kapieli to my kapiemy Kube tak ok 19,30-20,30. Zalezy co robimy;)) Zazwyczaj musze go budzic;) A poza tym to wiecie co uwielbiam patrzec jak moj maluszek sie budzi. Ale nie tak sam, nagle tylko jak podchodze do niego i mowie ze czas juz wstawac itp... wtedy on zaczyna sie przeciagac, wygina raczki i wogole wyglada slicznie. Wczoraj z mezem obserwowalismy go przy tym chyba z 5 min i myslałam ze padniemy ze smiechu;) jakie minki potrafia strzelac te maluszki;))
Basia 26
2006-02-23
07:27:47
Email
Emi, mój maluch spokojnie czeka aż się dopasujemy i aż chwyci pierś. Niecierpliwie wierci główką, szuka cyca, ale nie nerwi się. płacze i wierzga nóżkami, jak go brzusio boli... wtedy nagle jest ... frrrruuuu w pieluchę i pada ze zmęczenia i śpi... ja już nie wiem co jeść, a czego nie. już tak się staram, tak uważam. jest dzień spokoju, a na drugi dzien jazda od początku, płacz, wierzganie nóżkami, i dopiero jak porządnie grzmotnie w pieluszkę to spokój. aha, właśnie, co ile tak zmieniacie pieluchę?? ile na dzień wam schodzi?? ja zmieniam tak co 3-4 godziny, jak się budzi, a wy??
Kajka
2006-02-23
10:58:50
Email
moj tez sie wkurza... jak nie moze zlapac brodawki... lub jak mleczko zabardzo mu leci... pieluszke ja zmieniam przed kazdym karmieniem i zazwyczaj jest pelniusia;) a mam pytanie? kiedy zaczac wietrzyc Filipa? i kiedy mozna z nim gdzies pojechac... np do rodziny na urodziny chrzesniaka?
polishgirl
2006-02-23
11:02:10
Email
Kajka, wyczytałam , że w zimie powinno sie zacząć wychodzić z dzieckiem najlepiej po 3 - 4 tygodniach. A wczesniej zacząć od werandowania po 10 minut.
Kajka
2006-02-23
11:02:39
Email
a jeszcze jedno pytanie:) czy jecie dzisiaj paczki? bo wkoncu tradycja... ale co z naszymi maluszkami ktore jedza nasze mleczko... czy im nie zaszkodzi?? wiem ze marudze;)
Goga66
2006-02-23
11:10:41
Email
Kajka jednego poączka możesz zjeść jeżeli mały nie jest uczulony na białko, i poobserwuj jak maluch to zniesie. Basiu, gdzieś czytałam, że Twój źle coś znosi jedzonko - Wy to już wkraczacie okres kolkowy. Uważaj może z pączkami i tym podobnymi rzeczami. Na czas kolek profilaktycznie czasem dobrze jest wyeliminować białko, bo ono może być przyczyną problemów z brzuszkiem. Musisz zobaczyć czy to pomaga, czy nie. Czasem nie ma w tym okresie kolek ale wiekszość maluszków nawet przy rzadkich kupkach ma problemy z wypróżnianiem, zbierają się gazy, dzidzia się męczy.
Kajka
2006-02-23
11:17:22
Email
a jak poznac ze jest cos nie tak?? bo moj placze i placze czasem... naje sie, zmienimy mu pieluszke a on itak placze... a ma niecale 2 tyg.
Doti
2006-02-23
11:26:34
Email
Basia zapodaj Miłemu espumisan w kropelkach, może trochę ulży. Ja bym z pączkami nie eksperymentowała..jakiś jeden, dwa kęsy i finał.
Doti
2006-02-23
11:29:07
Email
Kajka a może Twój bąbelek się nie najada i dlatego płacze po jedzeniu. Sam wypluwa pierś??
Goga66
2006-02-23
11:41:49
Email
Doti z pączkami może mieć niestety rację :( Bezpieczniejsza jest szarlotka na kruchym cieście, bo bez mleka a jabłuszko jest lekkostrawne - może po prostu tłusty czwartek w innym stylu. Ja też na jabłeczniku pozostanę. Ech, to są blaski i cienie karmienia piersią :(
Kajka
2006-02-23
11:42:28
Email
tak, sam puszcza... a wieczorem by dluzej pospal dajemy mu jeszcze mleczko butelka sciagniete wczesniej...
Doti
2006-02-23
11:51:13
Email
tłusty czwartek w stylu light ;-))
Goga66
2006-02-23
12:19:08
Email
I pomyśleć, że rok temu zjadłam 9 pączków...:))) Chyba przeczułam, że na dłuższy czas to już koniec. Tak - styl light jest wskazany na długi czas a chcę karmic piersią przynajmniej 16 miesięcy lub nawet 18. A może 2 lata, kto wie... :)
Basia 26
2006-02-23
14:10:42
Email
Goga, a czy jest sens tak długo karmić?? co prawda ja byłam tak długo karmiona, moja mama się szczyci, że dzieki temu mam zęby jak perełki, ale moją siostrę tez tak karmiła i już pierwszą plonbe miała jak miała 3 latka:/ podobno do roku to ma sens, mleko daje składniki odżywcze itd ale potem to podobno już nic... w poradnikach też tak czytałam... jak to jest??
Basia 26
2006-02-23
14:14:58
Email
no tak, już od rana wiem, ze pączka dziś nie tknę. zabroniłam mojej mamie mi je kupować, męzowi też powiedziałam, żeby kupił dla siebie i basta. a tu dzis goście się zapowiedzieli... no i pączkami ich ugoszczę... a ja patrzec tylko będe... buuu... a co do szkraba, to właśnie jest tak: płacze w niebogłosy, wygina, pręży, łka tak, że się serce ściska i naraz jak fruknie w pieluche raz, drugi... to potem pada ze zmeczenia ale i ze szczęśliwą minką. czy to sa własnie te kolki??
Goga66
2006-02-23
14:51:05
Email
Basiu - w sensie odżywczym chyba po roczku to już nie ma znaczenia. W sensie psychologicznym chyba tak (także dla mnie, bo to lubię ;)). Ale drugi rok to podobno wygląda tak, że cycuś przed snem i czasem raz jeszcze a dziecko je już normalnie. Co do kolek - to zazwyczaj zawsze w tych samych godzinach dziecko pręży się i bardzo mocno płacze. Ale często są takie postaci jak u mojej Zuzi - jeszcze nie takie prawdziwe kolki ale już prężenie, stękanie, popłakiwanie, dziecko nie może zrobić kupki a potem robi raczej rzadkie. Czasem śluz się pojawia w kupach. Pomaga (czasem) esputicon, espumisan a naszej małej trochę pomógł Bobotic. To niby wszystko to samo ale różne proporcje składników i różnie dzieci reagują. Generalnie - trzeba przetrwać. Zazwyczaj z początkiem 4 miesiąca układ pokarmowy dojrzewa i się problem kończy ale zdarzyło mi się płakać patrząc jak Zuzia cierpi. Na szczęście potem nic maluch nie pamięta. Poszukaj wyszukiwarką forumową tematu kolki - jest tego mnóstwo, bo wszystkie mamy mocno to przeżywają.
Kajka
2006-02-23
14:54:58
Email
a wlasnie co do prezenia sie... szkodzi to dziecku? czy to normalne ze sie prezy... i niczego zlego nie spowoduje w jego malutkim organizmie
Goga66
2006-02-23
15:01:11
Email
Kaju, jak dziecko gniotą dziecko w brzuszku gazy, to w naturalny sposób się pręży, żeby sobie pomóc. My możemy mu pomóc przyciskając delikatnie nóżki do brzuszka lub robiąc taką "gimnastykę (byle delikatnie ze względu na bioderka) kolanko do przeciwległego łokcia. Zuzi to pomagało. No i masaże brzuszka, ogrzewanie ciepłą pieluszką itp. Natomiast częste prężenie się dziecka, kiedy nic mu nie dolega może świadczyć o kłopotach neurologicznych i wtedy trzeba szybko iść do lekarza i ćwiczyć, żeby dziecko w przyszłości nie miało kłopotów
Kajka
2006-02-23
15:03:24
Email
dzieki goga:) kurcze... skusilam sie na paczka:( mam nadzieje ze nie zaszkodzi fifiemu
Goga66
2006-02-23
15:13:57
Email
nie denerwuj się - stres gorzej wpływa na mleko niż pączek :) Ale w przyszłości unikaj smażonych rzeczy przynajmniej te pierwsze 4 miesiące.
emi
2006-02-23
17:35:09
Email
hej:) A ja skusiłam sie na dwa paczki... mam nadzieje ze Kubus mi wybaczy i ze mu to nie zaszkodzi. Z waszych wpisów wywnioskowałam ze on chyba ma poczatki kolek:( Ale najgorsze ze jak mu masuje brzuszek to tez płacze i nie chce zeby mu to robic. Dzis nie spałam przez poł nocy bo cały czas własnie sie krecił, prezył, płakał:( raz chciał cycusia a za chwlike odpychał sie i nie chcial jesc:( Myslałam ze oszaleje. A mam jeszcze jedno takie matczyne pytanie na temat kupki;) Zaczał robic kupki ale takie pieniste, jak ubite białko. Miałyscie cos takiego??
Goga66
2006-02-23
17:46:50
Email
Emi - przy takich kupkach mozna wnioskować, że ma alergię na przykład na białko. Nie chcę być wyrocznią, bo mnie nigdy nie udało się uregulować kupek Zuzi, dopiero teraz jest lepiej, kiedy je jeszcze inne rzeczy poza mleczkiem. Zaczęłabym jednak od eliminacji mleka pod każdą postacią - także masła, ciastek, czekolady itp. Ale najlepiej opowiedz o tym lekarzowi, bo specjalistką to ja nie jestem. Jeżeli jeszcze pojawią się szorstkie miejsca na ciałku, policzki jak lukrowane czy czerwone plamy, to już możesz być prawie pewna, że jest to alergia - prawdopodobnie na białko krowie. niestety u malucha karmionego piersią podobno testy alergiczne nie wychodzą prawidłowo, pozostaje metoda prób i błędów.
Goga66
2006-02-23
17:54:47
Email
acha, wołowina to też białko krowie.
BELA
2006-02-23
20:16:59
Email
ja tez dolacze do skuszonych na paczusia.Zjadlam jednego i tez mam nadzieje ze Tomusiowi nie zaszkodzi.Byla dzis u mnie plozna srodowiskowa i stwierdzila ze wszystko jest w porzadku.Ze maly ma ladna , nieodparzona pupe.Akurat jak chciala zobaczyc pupe zrobil kupke.Dobrze ze nie odpiela jeszcze pmpersa bo bylo by wesolo hi hi hi.Do dzisiejszego rana kupki byly zolte a przy ploznej pojawil sie tez kolor zielonkawo-zolty.Nie kazala sie martwic.Powiedziala ze to zalezy co jem.Pod wieczor tego dziwnego (do opisania )koloru bylo wiecej.I co???????Zaraz ide kapac.DZis troszke pozniej bo jakos poprzestawialo sie malemu po tej wizycie (i wybudzaniu).
emi
2006-02-24
10:39:21
Email
Hej No i dostałam to na co zasłuzyłam:( 2 paczki dały nam w kosc:( Kuba prawie pol nocy płakał itp. Rano byłam tak skonana ze nawet nie słyszałam jak dzwoni budzik i jak maz wstawał z łózeczka. Zawsze wstaje mu zrobic sniadanko a dzis normalnie odlot. Najgorsze ze myslałam ze zdzemne sie jak on wyjdzie do pracy ale niestety nasz juniorek miał inne plany. Dobrze ze teraz zasna i moge sobie sniadanko zrobic i wogole sobie cos porobic. A jak tam wasze malenstwa??
Doti
2006-02-24
10:45:14
Email
Wiesz Emi jak karmiłam Gretkę piersią to też robiła "piankowe" kupy. Ale niewiem czy to coś złego, bo uczulenia na białko niema.
Basia 26
2006-02-24
11:12:50
Email
o kochana opatrzności, dzięki ci, ze ja tych pączków nie tknęłam i noc miałam przespaną:) chociaż w kuchni jeszcze 4 paczki sa i kuszą... oj kuszą... dzis z Miłkiem się "werandujemy" bo wózka nie mamy kurcze, a ładna pogoda i połozna mówi, że na spacer nas chciała wyżucić, a tu klapa... ale na słoneczko na balkon wychodzimy:)
bela
2006-02-24
12:01:59
Email
BASIA pisalas kiedys ze dokarmiasz Miloszka.Czym dokarmiasz i jak czesto???????????
Bela
2006-02-24
12:04:36
Email
aha mojemu Tomusiowi nic nie bylo po poczkach procz tego ze chyba byl bardziej glodny bo czesciej sie domagal jedzenia.No i mysle dalej o tych kupkach.Byly zielonkawe i troche pieniste.GOGA I dziewczyny poradzicie cos??Szukam czegos na necie....
Basia 26
2006-02-24
14:31:19
Email
Bela nie dokarmiam malucha, w szpitalu dałam go 2 razy na karmienie sztuczne, bo tak miałam scharatane brodawki, że nici z karmienia były. dawali mu gotowe mleko "NAN od pierwszego miesiąca" jest dostępne w aptekach, kosztuje ok 2,50zł za sztukę i jest w buteleczkach wielkości actimelka. raz próbowałam w domu je podać, ale nie chciał go pić, a teraz już karmienie piersią idzie nam bardzo fajnie, już mnie brodawki nie bolą, pokusze się nawet o nazwanie karmienia przyjemną sprawą:) Bela jeśli chodzi o te kupki to czytałamw poradniku "warto karmić piersią", że zwykła kupka tak potrafi zmienić kolor w pieluszce... i nie nalezy się tym martwic
Basia 26
2006-02-24
14:36:37
Email
Lutowe mamy a jak u was ze spaniem?? razem, czy osobno?? Mój Miłek śpi w swoim łóżeczku, jest mi z tym bardzo wygodnie, mam świadomość, że nie zrobie mu krzywdy w nocy... łóżeczko jest zaraz przy moim łóżku, więc mam stale "oko" na mojego łobuziaka:))
Goga66
2006-02-24
16:11:20
Email
Kolorem kupek bym się nie przejmowała. Na razie, jeżeli nie ma żadnych objawów innych a na kontroli wyjdzie, że przybiera prawidłowo na wadze, to zwróć tylko uwagę lekarki na tą pienistość a barwą, jeżeli nie ma w tym pasemek krwi nie przejmuj się zbytnio
Bela
2006-02-24
17:17:58
Email
GOGA RATUJ!!!!!!!!!!!!!!Juz nie wiem co robic!!!!Maly kiepsko spal w nocy od rana nie zmruzyl oka!!!!Tzn, gdy po przewijaniu go karmilam usypila na 5 minut i zaraz sie budzil.Albo lezal spokojnie albo plakal.I tak caly dzien.Teraz karmilam go ponad godzine i zasnal.Mam bardzo miekkie i wygladajace na puste piersi.Wczoraj po 3 godz przerwie napelnialy sie a dzis nic.Maly nadal ma problemy z chwytaniem szczegolnie ptawej piersi.JA juz chyba jestem znerwicowana.Mysle o nocy, o karmieniu i boli mnie z tego brzuch.Moze pokarm mi sie konczy albo co???Jestem bliska rozpaczy a moje mysli miotaja sie wokol laktatora i sztucznego mleka :-(((((((((((CZym go nakarmie na noc???
Goga66
2006-02-24
17:26:19
Email
Posłuchaj, spokojnie - weź laktator, odciągnij mleko - sprawdź czy pokarm jest czy nie. Oczywiście odczekaj trochę po karmieniu, bo bezpośrednio może nie być. Odciągnij trochę i przechowaj w lodówce, gdyby zabrakło (12 godzin możesz trzymać). Miękkie piersi oznaczają raczej, że ilość pokarmu przystosowała Ci sie do potrzeb maluszka. Ja też mam cały czas miękkie piersi (poza całym dniem na uczelni). Zobacz, czy czasem nie układasz maluszka trochę inaczej, kiedy go przystawiasz do prawej piersi? To oże bć przyczyna kłopotów. Jeżeli boisz się, że głoduje, to jedynym pomysłem, jaki mam to jest ściąganie pokarmu laktatorem (pobudzisz dodatkowo laktację). I po karmieniu, kiedy wydaje Ci się, że jest wciąż głodny próbuj go dokarmić butelką ze swoim mlekiem ale jak najrzadziej, lepiej niech uczy się jeść z cyca.
Goga66
2006-02-24
17:29:11
Email
I nie stresuj się - staraj się myśleć pozytywnie, bo silny stres może faktycznie zblokować wydzielanie pokarmu a i skład jest gorszy. Próbuj robić zapasy mleka. W zamrażalniku lodówki możesz pokarm trzymać nawet tydzień. To Ci da przynajmniej spokój ducha, że malec nie będzie głodował.
Goga66
2006-02-24
17:43:30
Email
Bela a przystawiasz go co 3 godziny? Może spóbuj częściej, to też pobudza laktację. Zuza domagała się co 2, o ile dobrze pamiętam :)
bela
2006-02-24
18:47:21
Email
GOGA aj co godzine prawie.Skonczylam pisac post a on sie obudzil pospal godzinke.Nie wytrzymalam i ryczalam jak bobr.Zjadl troszeczke ( bardzo energicznie oststnio ssa) i chyba ze zmeczenia padl bo jak caly dzien malo co spi?Patrzylam na pokarm wyplywa ale wydaje mi sie jakis rzadszy niz wczoraj i mniej go chyba jest.A juz nie mam sil .....;-(((((((.Pozycje zawsze mam te same.
Goga66
2006-02-24
18:55:42
Email
Pokarm zawsze na początku karmienia jest rzadszy a w miarę jedzenia po piciu, dziecko dostaje zupkę i drugie danie - czyli pokarm robi się coraz bardziej gęsty. Staraj się dawać mu do oporu najpierw z jednej a potem dopiero z drugiej piersi. Jeżeli zmienia się piersi - dziecko dostaje cały czas to najchudsze mleczko. Ja na początku jedne karmienie robiłam z jednej a kolejne z drugiej piersi. Czy jak on płacze to pręży się i stęka? Bo może już ma kolki. Ile tygodni temu rodziłaś, bo kolki to potrafią się po drugim już zacząć? Zuzia też na początku miała bardzo rwany sen i mało spała. Jeżeli uważasz., że z piersi za mało je to spróbuj mu proponować na koniec butlę ze swoim mleczkiem,
Goga66
2006-02-24
18:58:10
Email
ale on, jak Zuzia -mało ale często je.
Goga66
2006-02-24
19:01:42
Email
jeżeli bezpośrednio po karmieniu nie płacze, to raczej się najada. Przypomniało mi się, że Zuzia też często co godzinę jadła. Na spacerze spotkałam kiedyś młodą mamę, która mówiła, że jej dziecko jadło naokrągło. Ciągle wisiało na cycu aż ściągała na noc, żeby chociaż 4 godzinki się przespać - karmił wtedy jej mąż. Niestety niektóre maluchy to takie "upierdliwce;))" jak i moja mała była. Pociesz się, że za jakiś czas on zmieni i rytm, i styl :)
bela
2006-02-24
19:31:08
Email
rodzilam tydzien temu.On jest spokojny.Rzeczywiscie jak placze to sie prezy ale ja to odbieram jako nerwy ze nie moze sobie zlapac piersi.GOGA ale jak dam mu obie piersi to nie bede miec nic na kolejne karmienie
Eryka
2006-02-24
19:33:35
Email
Belu! Goga ma rację. NIektóre maluszki na początku tak mają. Jedzą bardzo czesto a po troszkę. Z Kacperkiem przerabialiśmy to samo:( Za dnia jadł bardzo intensywnie (czułam jakby mi ścięgna spod ramion ciągnął) po 5 góra 10 min. W dzień było w miarę znośnie, jeśli chodzi o pełne piersi. Za to wieczorem ciagle miałam wrażenie, że są takie puste, sflaczałe. Mały potrafił wisieć nawet ze 2 godziny. Szarpał się, był niespokojny, dławił nawet kilka razy podczas jednego karmienia. A ja ryczalam z bólu i ze zmartwienia, że juz nie mam pokarmu, że piersi są puste. I tak na okrągło koszmar co wieczór. Nie dałam rady nawet odciągać laktatorem, bo nic nie leciało, a jak już to z kroplami krwi:( NIe poddawaj się. Masz pokarm!!! Naprawdę. Opisywane perzez Ciebie objawy to wypisz wymaluj sytuacja, jaka była u mnie. Uwierz ja teraz w zasadzie cały czas mam wrażenie pustych piersi. Są miękkie, nie potrzebuję żadnych wkładek laktacyjnych. Mleczko produkuje sie do potrzeb maluszka, a karmię juz 5 miesięcy i nadal go wystarcza. Pij badzo dużo (nawet 3 litry)u mnie to pobudzało produkcje pokarmu. Możesz robić ciepłe okłady przed karmieniem na piersi, bo ciepło pobudza i stymuluje kanaliki mleczne. Odnosnie preferowania przez maluszka jednej z piersi, to też tak miałam. Biust urósł mi z miseczki B do D, a zwłaszcza lewa pierś. Jest ogromna, a brodawka wręcz kilkucentymetrowa. Kacperek miał straszne problemy z jej chwytaniem. Po prostu miał za małą buźkę. Próbowałam karmić przez kapturek. To było okropne, bo maleństwo tak strasznie płakało, dławiło sie i nie mogło zassać. Ale sie nie poddawałam. I próbowałam do skutku. Ryczałam razem z dzidzią jak bóbr:( Kiedy padałam ze zmęczenia i zdenerwowania, mąż nosił malca, a ja co chwila sprawdzałam czy piersi choć trochę się napełnią. Te pierwsze tygodnie były ciężkie i doskonale Cię rozumiem. Ale potem jest coraz lepiej. Uwierz, że dacie sobie radę. Naprawdę. Kosztuje to wiele wyrzeczenia, ale jeszcze trochę i będzie lepiej. Najtrudniejszy jest pierwszy miesiac. Goga ma racje, piersi sie przyzwyczaja: nie będą boleć, a mleczko się ustabilizuje. Pozdrawiamy serdecznie:)
bela
2006-02-24
19:33:52
Email
po karmieniu raczej nie placze chyba ze sie przebudzi- jakos tak po paru minutach wtedy znow karmie by usnal
Goga66
2006-02-24
19:37:44
Email
to chyba wszystko OK. Poczytaj sobie język niemowląt - płacze są różne. Jeżeli nie masz - mogę Ci przesłać
Eryka
2006-02-24
19:39:52
Email
Belu Będziesz mieć na kolejne karmienie. Miałam ten sam dylemat. Wstrzymywałam się jak mogłam, żeby tylko podać jedną pierś, a drugą "zaoszczędzić" na potem. Jednak, jak widziałam, że mały chce dalej to w końcu dawałam. I mleczko i tak napływało. Kacper rzadko poprzestaje na jednej piersi. Często zdarza się tak, że podaje mu dwie. Jak porzadnie opróżni z jednej to daję druga. Kiedy widzę, że cały czas ssie, to znaczy że mleczko jeszze z piersi wypływa, gdyby nie ssał, to znaczyłoby chyba, że go już tam nie ma. Dlatego spokojnie dawaj maluszkowi. Im wiecej ściągnie, tym wiecej wyprodukuje.
bela
2006-02-24
19:46:42
Email
a jesli podam mu dwie bo bedzie potrzebowal i zagodzine znow sie obudzi to co wtedy mam dac bo piers nie naprodukowala jeszcze???
Goga66
2006-02-24
19:55:35
Email
Belu - pierś trochę naprodukuje, zresztą jak wiem z doświadczenia, on do końca nie ściągnie z żadnej. Trochę mu zostanie. Jeżeli opróżni jedną pierś i trochę z drugiej - zacznij od tej drugiej. Zuzi na początku wystarczała jedna pierś ale to indywidualna sprawa. Miłego weekendu - mam uczelnię przez dwa dni - może zajrzę w chwili wolnej, może jeszcze dziś. Nie denerwuj się tylko. Moim zdaniem jest w porządku - niestety, nie wszystkie dzieci, to śpiące spokojnie aniołki.
bela
2006-02-24
19:58:39
Email
dziekuje za rady :-)(zeby tylko chcial ladnie lapac obie).wszystkim - dobrej nocy
emi
2006-02-24
20:01:40
Email
hej Belu widze ze mamy ten sam problem. Moj Kuba dzis zachowuje sie dokładnie jak Twoje malenstwo:( JAk obudził sie o 16 tak do tej pory nie mogł zasnac, a jak zasna to na kilka minut i znow budził sie z płaczem:(( Cały czas albo jadł albo płakał, tylko czasami lezał grzecznie:( Tez mam wrazenie ze nie mam juz mleczka:( chyba jak nic nie pomoze to dam mu glukoze. Teraz udało mi sie go uspic i mam nadzieje ze na troszke dłuszej. Wogole to chyba ma goraczke:( Ja zreszta mimo ze dostałam antybiotyki jak lekarz wyciagna mi szwy tez nadal mam stan podgoraczkowy:( Czy to mozliwe zeby on miał goraczke ode mnie?? powiem wam ze juz boje sie nocy, bo jesli bedzie taka jak wczoraj albo jak połowa dzisiejszego dnia to chyba nie dam rady:(( Najgorsze ze teraz siedze w domu sama bo moj maz w koncu umowił sie z kumplami na pepmkowe. Mam nadzieje ze długo nie bedzie tam siedział:( a mam pytanko przy jakiej temp. u takiego 17-dniowego maluszka juz trzeba sie martwic i jechac do lekarza?? I wogole czym mozna zbic taka temp. A jeszcze jedno jak objawiaja sie kolki??? bO moze ten jego płacz, prezenie sie i nie spanie to własnie przez to. I czy mozna mu podac np cherbate z kopru włoskiego?? A wogole to kiedy powinno sie oprocz piersi podawac np własnie herbatki? Wiecie jestem przerazona ze nie dam sobie rady:(
Goga66
2006-02-24
20:42:09
Email
Gorączka u maluszka to grubo ponad 37 stopni. 37 to u noworodka norma. Myślę, że w okolicach 37,6-38 wymaga wizyty u lekarza ale to zależy jeszcze od tego, co dodatkowo mu dolega. Zbija się czopkami antygorączkowymi - w aptece podadzą Ci jakie i ile można przy jakiej wadze (spytaj się koniecznie - ja mam eferalgan). Ale lepiej za szybko nie obniżać gorączki, bo to sposób walki organizmu z chorobą. W zasadzie maluszka karmionego piersią nie dopaja się. Pierwsze mleko, jakie płynie Ci z piersi to wodnisty płyn potem dopiero gęstsze. Herbatki antykolkowe można podawać ale też zawsze czytaj od jakiego wieku i jak zaparzać. Kolki charakteryzują się płaczem napadowym dziecka, wzdęciami, prężeniem się maluszka, niemożnością oddania gazów. Dziecko często zaciska rączki w piąstki, robi się czerwone na pyszczku i płacze wniebogłosy. Ale są lżejsze stany, kiedy to jest płakanie i stękanie i lekkie prężenie się. Dziecko chce zrobić kupkę ale nie może. Potem robi normalną albo rzadką. Widać, że się męczy. Poszukaj tematu kolka na forum, to jeden z częściej poruszanych. Miłej nocki
emi
2006-02-24
20:46:51
Email
dzieki goga:) Ty to normalnie jak nasza forumowa matka:) do ciebie ze wszystkimi problemami uderzamy;)) Powiem ci ze jestem przerazona i bardzo boje sie nocki. Ale mam nadzieje ze bedzie oki:) Narazie napije sie kopru włoskiego, moze troszke z mleczkiem przejdzie do kubusia i mu ulzy:)
Goga66
2006-02-24
20:50:04
Email
Nie martw sie nocą - z czasem wszystko się unormuje. Wiem, że karmienie bywa trudne. A wydawało by się, że to takie naturalne. zawsze zastanawiam się jak pierwotne matki radziły sobie ze swoimi niemowlaczkami. Nie miały wózków, butelek, wanienek i pieluch :)
JOLA-JOLKA
2006-02-25
15:36:35
Email
Co to jest dziecięca sapka?Mały czasami jakoś głośno sapie i podobno to normalne, ale czy napewno?Często ma czkawkę.Jak się jej pozbyć?
Doti
2006-02-25
16:01:15
Email
Na czkawkę możesz dać mu pierś, jak trochę popije to powinno puścić. Gretka się złościła gdy miała czkawkę wtedy płakała i mijało w sekundę. Niestety o sapce niewiem nic.
Goga66
2006-02-25
19:13:53
Email
Jolu odpowiedziałam Ci na oba pytania w lutowych ciężarówkach - nie będe tu powtarzać
Goga66
2006-02-25
19:16:05
Email
dziewczyny, takie ogólne pytania lepiej zadawać tworząc nowy topik w niemowlaczkach - więcej doświadczonych mam się wypowie. Szukajcie także wyszukiwarką - wiele tematów się powtarza.
Strona 4 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum