wybrano: dział - Niemowlę (pielęgnacja niemowlaczków, karmienie piersią, rozwój, wychowanie, choroby tfu tfu, itp) temat - Lutowe niemowlaczki Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Strona 194 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna |
Napisano: | Treść: |
---|---|
emi 2006-02-15 |
Witam:)
Zgodnie z obietnica lutowych brzuchatek zakładamy nowe forum :)
Zapraszam wszystkie zainteresowane mamusie do dzielenia sie swoimi obawami i problemami. Mysle ze fajnie jak bedziemy rozmawiac o dizeciach w podobnym wieku:) |
bela 2008-10-27 12:49:03 |
JOLKA daj znac co powiedzial foniatra. u nas Tomek ladnei zaadoptowal sie w zlobku chociaz czasem mowi ze nie chce tam isc a kazde wyjscie poprzedza tysiac pytan na jeden temat: "Mamo przyjdziesz do mnie do zlobka?" czasem "nie zostawisz mnie w zlobku?". Czesto ma lzy w oczach ale w zlobku jest ok. nauczyl sie jesc wiecej pokarmow co mnie cieszy. taki kochany i gzreczny jest ale jak siedzi w domu to lobuzuje. Pani ze zlobka mowila ze jak na swoj wiek to jest bardzo madry i duzo rzeczy wie lub potrafi zaskakujaco odpowiedziec. Z reszta nbas w domu tez zaskakuje. Bardzo duzo mowi, spiewa, recytuje. Czasem zada madre pytania lub udzieli nad podziw doroslej odpowiedzi. Wtedy opadaja nam szczeki z zaskoczenia. No i taka przylepka mamusi choc dopominac swojego tez potrafi....a jak sie uprze przy tym.....Sytuacji i tekstow do smiechu tez nie malo |
JOLA-JOLKA 2008-10-27 16:01:02 |
Fajnie masz belu.Dużo czytałam w waszych wypowiedzich na temat autyzmu i coraz bardziej się boję.Mateusz nie mówi.Chciałam go zapisać do żłobka, ale nie ma miejsc.Mateusz jest bardzo mądry.Jak się do niego mówi, to wszytsko rozumie.Nawet Marysi pieluszki wyrzuci.Ale nie mówi.Kilka razy coś mu się wymsknęło.Raz powiedziałam do niego "idziesz ze mną?"A on odpowiedział "gdzie?" I raz powiedział, "nie chce" gdy go karmiłam i powiedział"prose"Mam wrażenie, że jest leniwy.Jakby był chory, to nic by nie mówił.pokazije mi palcem na jakiś przedmiot i mówi"YYYYY?"to znaczy co to.Wszysko go ciekawi.W sklepie cały czas mówi "YYYYYYYYY?"Co ja mam zrobić?Jak go przełamać do mówienia.Chyba też przestanę do niego mówić tylko bedzie"YYYYYYYY"może zrozumie, że tak nie można.Co do foniatry to nie byliśmy, bo w nocy Mati dostał gorączki i kaszle i nie pojechaliśmy.Pojadę jak mu przejdzie.Czekam na waszą radę.Jak Mateusza nauczyć mówić?Pozdrawiam |
bela 2008-10-27 16:13:08 |
musial sie zablokowac. jakies silne przezycie - moze narodzenie sie Marysi albo poprawialiscie jego mowe choc nie sadze. Mnie na moj rozum wydaje sie ze to pzrez mlodsze rodzenstwo. Nie jest moze gotowy do roli starszego brata. Milczy tak jak jego siostra. Nie sadze zeby to byl autyzm bo nie oderwalabys go od jego swiata, nie odpowiadalby czasem, nie pokazywalby palcem i nie rozumialby co mowisz. RZeczywiscie zlobek czy przedszkole mogloby mu pomoc sie odblokowac. Rozmawiaj z nim duzo, zapewniaj o milosci i tlumacz ze mala nie mowi bo jest mala. Podam Ci taki przyklad moze nie do pzrypadku Mateusza ale chodzi mi o to bys zrozumiala o co mi chodzi lub moze synkowi: dwuletni chlopczyk sikajacy na nocnik, jedzacy normalnie z miseczki po urodzeniu sie mlodszej siostry zaczal sikac w majtki i z wrzaskiem domagal sie jedzenia z butelki tak jak mlodsze dzizdi i wtych samych porach. To przyklad z rodziny. No chyba ze on przed urodzeniem Marysi tez malo mowil czy tez wcale to troszke inna sprawa ale nie autyzm. Niektore dzieci pozno zaczynaja mowic, wolniej sie rozwijaja |
JOLA-JOLKA 2008-10-27 16:23:29 |
Belu trochę mnie uspokoiłaś.Też tak sie pocieszam.Mateuszek przed urodzeniem Marysi też nie mówił.Raz mu się zdażyło "BABA DZIDZI" co znaczyło babciu weś dzidzi.Nigdy mi nie gryzł zabawek, nawet jak rosły mu zęby, a teraz często coś gryzie np.samochody, zabawki, piłki.Wszystko.Nadal je z butelki.Neurolok twierdzi, że trzeba się skonsultować z psychologiem, ale jej zdanie też się zablokował.Pytała się, czy ktoś w rodzinie miał padaczkę.Teraz mam Marysie na kolanach, a on koniecznie chce żebym sie nim zajmowała. Może jak byłam w ciąży on to wyczuł i się zablokował?Postaram sie poszukać prywatnego przedszkola.Co o tym myślisz? |
bela 2008-10-27 17:11:51 |
kazda proba bedzie dobra. Zobaczysz ale po lekarzach tez pochodz i popytaj |
JOLA-JOLKA 2009-01-17 21:17:37 |
hej.ale tu u nas cisza.Dziewczyny przeniosły się na forum ciążowe, a tu cisza.Może i tu zajrzycie? |
basienka25 2009-01-20 10:56:02 |
No zajrzałam:) Jola jak Twoje maluchy? Ja się jeszcze nie rozpakowałam, mam nadzieję do 2-go donosić. Ola chodzi do przedszkola nadal, tak jak my wszyscy nie może się doczekać siostrzyczki ( a może braciszka:). Ciągle jej powtarzam że to już niedługo ,ale takie dziecko nie ma przecież żadnego poczucia czasu. Jak wychodzi do przedszkola, to mówi, że wróci jutro:) |
bela 2009-01-31 14:22:14 |
JOLKA a jak z Mateuszem?? Co nowego?? Jak z zachowaniem?? |
JOLA-JOLKA 2009-02-05 18:36:55 |
Witam. nie miałam czasu czytać ani pisać i wszyscy mieliśmy grypę.Mati i Marysia byli w szpitalu, bo żaden antybiotyk nie działał.Spędziliśmy w szpitalu i Święta i nowy rok i sylwestra.A dziś Mati dostał diagnozę od psychologa i psychiatry i stwiedzili, że ma autyzm dziecinny.Wierzę, że bedzie dobrze.Muszę szukać dobrego ośrodka i terapełtę.Mati nadal nie mówi.Mam nadzieję, że u Was już dobrze.pozdrawiam |
Basia.26 2009-02-06 19:14:12 |
cześć Jola, no cóż zrobić, życie jest życiem, toczy się i nie zawsze mozemy je zmienić. przykro mi bardzo, że u Matiego zdiagnozowali autyzm. jednak trzeba wierzyć, że możliwie jak bajbardziej wyrwiesz go z tego stanu. pisałas, że domaga się żebyś się nim zajmowała, a to oznacza, że dostrzega was i sygnalizuje swoje potrzeby. trochę czytałam o tej chorobie i dowiedziałam się, że właśnie dzieci częstop lekceważą obecność innych i niczego się nie domagają tylko po prostu to biorą. skoro Mati nie używa słów to wiadomo- przeszedł na język gestów, teraz trzeba walczyć, żeby choroba nie zdominowała go. tak jak piszesz potrzebny dobry ośrodek, terapeuta i może przedszkole integracyjne, gdzie panie wiedza jak zainteresować dziecko w tym stanie. bo jeśli w przedszkolu zostawią go samemu sobie to na nic takie przedszkole-przechowalnia. pobyt w przedszkolu, gdzie nie pracują z dziecmi może tylko utrwalać zachowania i ten czas będzie czasem straconym. szukaj pomocy u terapeutów, zobaczysz, że tacy ludzie dają bardzo dużo z siebie, przekonasz sie, że często ty sama nie poświęcisz małemu tyle czasu i cennej uwagi, którą bedą mogli jemu ofiarować ludzie w ośrodku. ja mam takie odczucie odnośnie przedszkola. niestety sama nigdy nie pracowałam z Miłkiem tak dużo jak to robią Panie wychowawczynie. także zachęcam cie do tego, zeby znaleźć jakies zajęcia grupowe, gdzie będa wiedzieli jak uczyć Matiego wychodzić z tego zamknietego świata, a i ciebie tam nauczą jak w życiu codziennym używając prostych gestów podczas rutynowych zajęć domowych zaangażować synka i tym samym pomagać mu w walce ze schorzeniem. trzymam za was kciuki, pisz co udało ci sie załatwić, jakie są możliwości w twojej okolicy. u mnie w mieście jest Ośrodek Wczesnej Interwencji. przyjmuja tam na róznego rodzaju terapie dzieci z problemami neurologicznymi. poproś o skierowanie do takiego ośredka swojego pediatrę. a jeśli nie ma takiego ośrodka to musi być coś podobnego, popytaj lekarzy, oni MUSZĄ WIEDZIEĆ!! ślę buziaki |
bela 2009-02-12 09:01:29 |
BASIA 26 zamilklas nam calkiem. Napisz co u Ciebie?? Jak wykonczenie domu?? Czy pracujesz?? No i jak naszla Cie juz chec na drugie bobo?? |
basienka25 2009-02-13 18:54:33 |
100 lat dla Tomka!!!!! |
bela 2009-02-14 11:33:33 |
ojej BASIU dziekuje za pamiec!!!!!!!! |
Basia.26 2009-02-17 08:59:07 |
cześć dziewczynki:) no gratuluje wam serdecznie kolejnych maleństw:) spisałyście się na piątke, bez dwóch zdań:) u mnie... hm... na razie z drugim dzieckiem spokój;) mój brat wyskoczył z weselem w przyszłym roku. bedzie to wesele wyjazdowe bo ma dziewczyne z dość daleka no i jak pomyślę, że miałabym się tam wybierać z małym dzieckiem, z mlecznymi piersiami, do tego jakoś wyglądać.... to stwierdziłam że jestem za leniwa hahaha i że o drugie postaram się po ślubie;)poza tym podjęłam pracę od września, chcę trochę popracować zanim znów pójdę w odstawkę ;) |
JOLA-JOLKA 2009-02-24 21:29:16 |
Witam dziewczynki. wszystkiego najlepszego dla maluszków.Mati 19 lutego skończył 3 lata.Byliśmy na szczegółowym badaniu słuchu i okazało się, że nie słyszy na prawe ucho, bo ma w nim płyn.Teraz mają mu ściągnąć ten płyn i mam nadzieję, że zacznie mówić.Mam nadzieję, że diagnoza jest błędna i cała wina jest w tym uchu.A żeby było "weselej" wczoraj zwolnili mnie z pracy. Wróciła po macierzyńskim i urlopie wypoczynkowymi adli mi popracować 2 tygodnie i wręczyli mi wypowiedzenie. Poprostu super. pozdrawiam |
JOLA-JOLKA 2009-02-26 11:08:07 |
Na domiar złego, zwolnili mnie z pracy gdy wróciłam po macierzyńskim. PAni dyrektor kazała mi zając się dziećmi i powiedziała, że tak dla mnie bedzie lepiej.Jestem załamana. |
ciekawa 2009-02-26 12:56:16 |
Jolu a na jakiej podstwie ci wypowiedzieli? Jeżeli zgadzasz sie na wypowiedzenie pamietaj nalezy Ci sie doprawa. Nie sądze żeby zwalniali cie dyscylinarnie. W sumie jesli to nie jest likwidacja stanowiska czy likwidacja zakładu to mozesz sie nie zgodzic i tyle. Oczywiscie masz takie prawo wtedy jeśli niedopuszcza cie do pracy zostaje wniosek do sądu pracy o odszkodowanie lub przywrócenie na stanowisko. Ludzie unikaja sądów pracy a to wbrew pozorom nie takie straszne miejsce-zastanów sie. Pisze to tylko informacyjnie. |
ciekawa 2009-02-26 12:58:16 |
Nie wiem ile pracowaąłs-masz prawo do 2 lub 3 dni na poszukiwanie pracy-skorzystaj. |
ciekawa 2009-02-26 13:01:32 |
No i oczywisćie musisz dostać wypowiedzenie na pismie-pod rygorem niewznosci "Oświadczenie, zarówno pracownika jak i pracodawcy, o wypowiedzeniu umowy o pracę powinno zostać złożone na piśmie. Ponadto pismo pracodawcy, który wypowiada pracownikowi umowę o pracę zawartą na czas nieokreślony, powinno wskazywać przyczynę uzasadniającą wypowiedzenie, a także pouczenie o przysługującym pracownikowi prawie odwołania od wypowiedzenia do właściwego sądu pracy." |
ciekawa 2009-02-26 13:07:31 |
Jolu jeszcze taka uwaga-koleżanka mi podpowiada. Jesli baba wypowiedziała ci telefonicznie to jest to nie wazne-musisz zapoznac sie z pismem-napisz szybciutko wniosek i urlop wychowaczy( musza sie zgodzic) i wyslij lub wręcz im zanim dostaniesz wypowiedzenie na pismie. To moze nie zmienia wiele w twojej sutuacji ale nie wiadomo kiedy znajdziesz prace z wychowawczy liczy ci sie do stazu jesli potrwa powyzej 3 mies. |
ciekawa 2009-02-26 13:09:33 |
Kurde nie doczytałam-dostałas to wypowiedzenie do ręki.... |
JOLA-JOLKA 2009-02-26 16:04:36 |
Tak.dostałam wypowiedzenie do reki.Dopuścili mnie do pracy.Popracowałam 2 tygodnie.Nawet zaprosili na zabawe integracyjną i w poeniedziałek po 3 godzinach pracy pani dyrektor zaprosiła mnie do siebie i wręczyła wypowiedzenie.Stwierdziła, że potrzebuje do pracy młodą krew, a ja mam dzieci i lepiej, bym zajęła się dziećmi.Powiedziła,że mam prawo do urlopu wychowawczego,ale po urlopie nie wie co bedzie (przeciesz bede starsza niż obecnie) i kazała mi podpisać rozwiązanie umowy o prace z powodu likwidacji stanowiska.Było mi strasznie źle.Poczułm się stara i ni potrzebna.Pracowałam tam 8,5 roku, a zwolnili mnie, bo mam dwoje dzieci i niepotrzebie mówiłam o kłopotach z Mateuszem.Teraz mam nauczkę, nigdy pracodawcy nie mów prawdy o życiu prywatnym. |
ciekawa 2009-02-26 16:19:10 |
Ale kur.....!!!!!!! Jolu bardzo Ci współczuje. Ja proponowała bym ci wychowawczy bo zawsze to lepiej jak bezrobocie-i masz czas szukać pracy. Na wypowiedzeniu musisz mieć uzasadnieni-rozumiem ze nie chcesz tam już zostać ale ja bym walczyła o odszkodowanie. no ale to już twoja decyzja. |
JOLA-JOLKA 2009-02-26 16:31:02 |
Dostałam odszkodowanie 2600 brutto. |
ciekawa 2009-02-26 18:04:22 |
Odszkodowania? odszkodowanie może zasadzić tylko sąd, Tobie należy się odprawa w wys 3 wypłat-to powinien sam wypłacić pracodawca no i odszkodowanie za czas pozostawania bez pracy jeśli pójdziesz do sadu. Zaczynam coraz bardziej doceniać swoja prace-w wojsku istny cyrk na kółkach ale niech by próbowali zrobić coś niezgodnego z prawem....wystarczy mruknąć i doprowadzić ich do pionu. Jolu znajdziesz sobie rewelacyjna prace-wierze w to. Strata tamtej baby. Oby trafiła na okropnych pracowników. |
ivonka 2009-03-09 00:44:33 |
Emi moja Julia urodzila sie 2 marca a forum jest zatytuowane lutowe niemowlaki,mam nadziej ze nie ma zadnego problemu.Tak bardzo sie ciesze ze znalazlam to forum bo nie mam z kim porozmawiac o moich obawach i chwilowych zalamaniach.Julia wazyla 4160 i 57cm,nie bylamalutka i porod byl dla mnie ciezkim doswiadczeniem,jeszcze sie borykam z wspomnieniami.Jeszcze nie odpoczelam po porodzie bo kazda noc mam zarwana,Julka nie chce spac w nocy.W dzien spi tak slodko a w nocy zaczyna sie koszmar,czasami mam ochote uciec z domu.Boje sie ze przez te nocki popadne w depresje.A jak z wami dziewczyny bylo po porodzie,mialyscie podobne doswiadczenie czy tylko ja tak mam.Pozdrawiam mamusie |
ciekawa 2009-03-10 19:44:55 |
Ivonko to temat lutowych niemowlaczków które są już duże:) Pewnie ich mamusie nie maja czasu tu zaglądać. Twoje złe samopoczucie to baby blus-spadek hormonów-niedługo przejdzie-każda z nas to przeszła. Maluszka budź w dzien-rozmawiaj, usmiechaj sie-maluszki czesto myla dzien z noca-choć napewnoo sporo minie zanim zacznie spac w nocy. Jesli wkrutce nie powstanie temat marcowy z tego roku(może sama go założysz)-zapraszam do majówek i czerwcówek-częściej tam zaglądamy. |
JOLA-JOLKA 2011-01-05 22:09:00 |
Hej dziewczyny jesteście? Jak wasze prawie pięciolatki? Pamietacie nasze problemy w ciąży? Odezwijcie sie :) |
basienka25 2011-01-21 16:41:13 |
Hej, moja prawie pięciolatka ma się dobrze. Chodzi do przedszkola do grupy dzieci starszych o rok, ale na dobre jej to wychodzi. Wcale od nich się nie różni, no może tylko tym, że jest dużo niższa od nich. Nikt nie wierzy, że przy urodzeniu ważyła ponad 4 kg:) Teraz ma nieco ponad 1m i waży nieco ponad 15 kg:).Jest drobna, nogi ma jak ołówki:) Próbuje pisać i czytać proste słowa. Dziś w przedszkolu był Dzień Babci. Nie mogłam tam nie być, chciałam zobaczyć jak recytuje wierszyk, jak prezentuje się na tle innych dzieci. Byłam strasznie wzruszona. Było tak pięknie. Jak ten czas leci, już ma prawie pięć lat, a niedawno cyca ssała:) |
Basia.26 2014-03-16 22:46:11 |
:) |
Strona 194 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, 93, 94, 95, 96, 97, 98, 99, 100, 101, 102, 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111, 112, 113, 114, 115, 116, 117, 118, 119, 120, 121, 122, 123, 124, 125, 126, 127, 128, 129, 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136, 137, 138, 139, 140, 141, 142, 143, 144, 145, 146, 147, 148, 149, 150, 151, 152, 153, 154, 155, 156, 157, 158, 159, 160, 161, 162, 163, 164, 165, 166, 167, 168, 169, 170, 171, 172, 173, 174, 175, 176, 177, 178, 179, 180, 181, 182, 183, 184, 185, 186, 187, 188, 189, 190, 191, 192, 193, 194, 195, 196, następna |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |