szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - Styczeń - Luty 2010


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Strona 91 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, następna
Napisano: Treść:
FK
2009-07-29
Email
Witajcie :) Czy są jakieś mamusie z terminem na styczeń lub luty 2010? Ja mam termin na 26 lutego. Mam już synka Krzysia (2 latka i 10 miesięcy). Czuje się dobrze. Po jedzeniu mnie trochę mdli, ale nie jest źle. A Wy jak się czujecie? Mam nadzieję, że wątek się rozkręci. Piszcie koniecznie! Pozdrawiam.
FK
2011-02-04
10:13:50
Email
Ja sie długo nie odzywałam, bo nas choróbska dopadły. Krzys cos przyniósł z przedszkola i on sie jakos w miare wybronił, ale Pawełek się zaraził i było ciężko. Dostał antybiotyk, ale zamiast lepiej robiło się gorzej. Po kolejnej wizycie lekarz dodał inhalacje z pulmicortu i berodualu, ale też nie pomogło. Mały dusił się z kaszlu i wymiotował. Nasz lekarz kazał nam jechać do szpitala. A tam Pawełek akurat nie kasłał i lekarka stwierdziła, że nic mu nie jest, antybiotyk niepotrzebny, inhalacje niepotrzebne i wróciliśmy do domu, gdzie Pawełek znów dostał strasznego ataku. Zadzwoniłam do naszego lekarza a on był w szoku, jak mu powiedziałam o tej lekarce. Utrzymalismy te inhalacje i antybiotyk i po dwóch dniach zaczęło być lepiej. Wczoraj lekarz wysłuchał juz tylko pojedyncze świsty w oskrzelach. Antybiotyk odstawiony, jeszcze sie inhalujemy, a we wtorek kolejna kontrola. W ogóle we wtorek mam dwie wizyty u lekarza, bo po południu ide z Pawełkiem na usg grasicy i serduszka. Oby juz było ok! Krysiu a jak u Was? Zdrowi już w pełni?
FK
2011-02-04
10:17:27
Email
A zapomniałam napisac, że do tego paskudnego kaszlu dołączyły się ząbki. Pawełek krzyczał z bólu i gorączkował. Na czopkach przeciwbólowych dwa dni funkcjonował, bo inaczej się nie dało. Wyjątkowo źle to znosi. No ale jedna jedynka górna się przebiła i zrobiło sie lepiej; druga lada moment tez wyjdzie.
Angella132
2011-02-07
12:11:41
Email
Dziewczyny ostatanio sie nie odzywam bo aie troche Natala podlamalam. Teraz doszlam do siebie bo mamy wyznaczone juz badania - na poczatek 15 lutego EEG a potem neurolog na 7 marca. Od razu z nasza neurolog sie po tymw ypisie skontaktowalismy i ona nas uspokoila,ze to tylko sugestialekarzy z Chorzowa,ze to moze byc to. A dlaczego mi nie powiedzieli,ze cos jest nie tak - moze dlatego,ze wstepnie RM ocenia lekarz od doroslych. A po wnikliwej analizie neurologa dzieciecego mogli zmienic zdanie. Cos jest patologicznego u malej ale narazie nie wiadomo co to jest. Ponoc wirusy nawet moga obraz MR zmienic wiec jestem dobrej mysli. Chwilo mam urwanie glowy bo latam po rozmowach...efekty marne al eprzynajmniej sie ladnie musze ubrac:)
FK
2011-02-09
11:38:13
Email
Aniu wierzę, że po powtórce badań okaże się, że wszystko jest ok, a w każdym razie że to nie jest nic bardzo poważnego. Szczerze Ci tego życzę! My jesteśmy po usg grasicy i serca i też mamy zmartwienie. Tzn. z sercem jest już ok - ten otworek się zarósł, ale grasica nadal jest ogromna. Powinna się znacząco zmniejszyć, a ona jest nawet trochę większa niż poprzednio. Pani profesor, która robiła to badanie powiedziała, że nie ma powodu do nadmiernego niepokoju i że może u niego się ta grasica będzie zmniejszać później niż zazwyczaj u dzieci. Najważniejsze, że jest tak ułożona, że nie ma ucisku na serce ani na tchawicę. Zaleciła nam jednak konsultacje u immunologa. Dostaliśmy namiary na jakiegoś profesora. Skontaktujemy się z nim i zobaczymy, co on na to. Poza tym wykryła jeszcze u Pawełka jakąś dodatkową żyłę, ale powiedziała, że tym się akurat w ogóle nie trzeba przejmować. Rety, każda z nas ma jakieś zmartwienie z tymi naszymi maluszkami :( Krysiu a jak u Ciebie? Co z tą wagą Jagódki? A z weselszych rzeczy: Pawełek już sam chodzi :) I tak się cieszy tym chodzeniem, że ojej :)
kyja
2011-02-09
15:12:03
Email
cześć dziewczyny! Aniu, domyślam się,jak się czujesz,myślę,że to jakaś pomyłka.Dobrze,że masz lada dzień wizytę u neurologa i trzymam kciuki,żeby to wszystko to była po prostu pomyłka lekarzy. Ewuś, nie martw się grasicą-zapewne z czasem wszystko się unormuje.Michał jako niemowlę miał bardzo dużą nadpłytkowość,a niedawno jak robiłam mu morfologię, to po niej już śladu nie było ( jeszcze 2 lata temu była). I gratulacje dla małego chodziarza:) Jagoda nadal nie raczkuje, chociaż już w grudniu robiła przymiarki, nadal je robi i kombinuje ze wstawaniem.Widzę,że jest powolna jak Michał.I teraz zastanawiam się, po kim te moje dzieci takie wolniaki:) Z wagą Jagi jest chyba nadal bez zmian.Piszę chyba-bo miałam w tym tygodniu pójść na ważenie, ale mała znowu złapała od Miśka katar i oczywiście apetyt do bani. Zastanawiam się czy ona po prostu nie ma szybkiej przemiany materii-niemal po każdym posiłku siedzi już na jaju:) Michał w jej wieku robił chyba tylko 1 kupkę dziennie. U nas ferie zimowe zaczynają się w poniedziałek, planowałam jechać z dzieciakami do mamy, ale zobaczymy co się rozwinie z kataru Jagody. No i Jagoda ma na bank uczulenie na jaja-ostatnio po pomemłaniu biszkopta ( jedyny alergen w nim to jaja) wyskoczyły jej bąbelki uczuleniowe wokół ust:( A mi upływają szybko dni,nawet nie wiem kiedy:) dziewczyny,życzę Waszym dzieciaczkom zdrowia i jeszcze raz zdrowia!!
Angella132
2011-02-10
08:28:05
Email
Ewa masz racje - nasze dzieci jakies slabe sa..ale to przez to,ze zycjemy w takich czasach, sztuczne konserwanty, bawrwniki, na byle co antybiotyk..wiec zarowno my jak i nasze dzieci nie mamy odpornosci, dwa,ze coraz wiecej jest chorob..niby lekkich ale w sumie to do konca nie sa poznane ich skutki. Tez mam nadzieje,ze z mala bedzie oki. Gratuluje malemu chodzenia!!! Krysiu Jagoda moze ma taka urode i faktycznie ma szybsza przemiane materii. Moze to tala cecha dziedziczna:) Co do nas to narazie zdrowi jestesmy. Dzisiaj ide z Kamilem na bilans 4 latka - spozniony ale przeciez wczesniej ciagle chory byl. Poza tym dostalam prace:) Zaczynam od poniedzialku...cieszes ei chociaz odczucia mam zmienne..wiecie wolalabym zeby mala miala jzu wyniki na 100% pewne co z nia - a tak ide i nei mam pewnosci co bedzie.
Angella132
2011-02-11
08:00:53
Email
Na bilasnie z Kamilem wszystko oki. Tzn ma te swoje przypadlosci ale to cos co mial - wiec stopy plasko - ko0slawe, azs i zez pozorny.
FK
2011-02-15
10:43:30
Email
Aniu gratuluję otrzymania pracy i 3mam kciuki! Daj znać jak minęły pierwsze dni. Mam nadzieję, że będziesz zadowolona. A kto się opiekuje Natalką? U nas ok, ale denerwuję się trochę tą wizytą u immunologa. Jesteśmy zapisani na jutro na 19:15. Ciekawe jak Pawełek to zniesie, bo o tej porze to on już zazwyczaj zasypia.
FK
2011-02-16
09:48:14
Email
Aniu byłaś na tym EEG z Natalką? Daj znać, co Ci powiedzieli. Krysiu co z Tobą? Czemu się nie odzywasz? Do mnie wczoraj dzwonili od tego immunologa i mamy przyjść na 18:30. Zawsze to trochę wcześniej. Denerwuję się strasznie, co on powie... Odezwę się wieczorem. 3msjcie się ciepło!
kyja
2011-02-16
15:02:00
Email
jestem, jestem, ale jakoś ostatnio rzadziej zaglądam.Ewa, daj znać jak dzisiaj wizyta, Aniu, a jak u neurologa? ok? i pisz co za praca:) w ogóle gratki:) Jagoda od walentynek raczkuje-jednak:)! a zabierała się do tego 2 miesiące:)robiłam jej ostatnio badanie moczu-ok, dzisiaj ją ważyłam, 7,43 kg czyli przez miesiąc przybrała ok 130 g,niedużo, ale zaliczyła trzydniówkę i 2 wirusowe infekcje w tym czasie.Za miesiąc czeka nas kontrola moczu,wagi i zobaczymy co dalej.Staram sie tym nie martwić, ale nie zawsze mi się udaje.Złożyłam do pracy wniosek o przedłużenie wychowawczego-do końca września, zobaczymy czy uda się małą zapisać do żłobka państwowego, są też prywatne,ale ceny dla mnie są za wysokie ( 1200 zł/miesiąc).Ach, ekipa fachowców porobiła nam trochę przy naszym domku w górach,w końcu będę mogła spać w nim z Jagodą :).W piątek chyba jedziemy do mojej mamy na tydzień, wiec domek zobaczę :) dobra, kończę, zerknę wieczorem, pa
Angella132
2011-02-16
21:16:51
Email
Hejka. Praca oki. Jestem ksiegowa wiec sie ciesze:) Chwilow zajmuje sie srodkami trwalymi ale mam miec wiekszy zakres obowiazkow:) Pelna ksiegowosc - to mnie cieszy. A co bedzie to nie wiem.Wazne,ze narazie jest oki. Na EEG z mala byla tesciowa z mezem. Teraz Natala sie tesciowa zajmuje. A co wyszlo z EEG to sie dowiemy 7 marca na wizycie u lekarki - bo to EEG robila technik i nic nie umiala powiedziec - bo lekarz opisuje wyniki. A poza tym jakos leci. Mam mniej czasu teraz bo jak wracam do domu to juz 17 jest - zanim dziecmi sie zajme to jzu trzeba spac isc.Moze w wekeend nadrobie :)
FK
2011-03-14
13:05:33
Email
Cos nam sie urwał wątek :( Ja nie mam czasu. Dzieci chorowały znowu, my z mężem też a do tego ja mam ciągłe zaległosci w pracy, więc nie mam kiedy pisać. Teraz, odpukać, chłopcy ok. W dużym skrócie: jakis tydzień temu skończyłam karmienie. Uznałam, że wystarczy- martwię się tylko, że mleka ma pawełek mało, bo sztuczne dostaje tylko w kaszkach; pić nie chce i już :( Poza tym juz prawie miesiąc temu skończył roczek. Przeslę Wam link do zdjęć z imprezy. Chodzi coraz ładniej - dzis jedziemy kupic pierwsze buty :) Aniu podczytałam w październikowych, że badania Natalki nie sa dobre :( Mimo wszystko myśl pozytywnie! Miejmy nadzieję, że traficie na dobrych specjalistów, którym ostatecznie uda się zdiagnozować problem i będą umieli Wam pomóc. Całym sercem jestem z Wami!!! Krysiu odezwij się koniecznie!
kyja
2011-03-14
19:13:58
Email
odzywam się:) też czasu mam ostatnio mało, właśnie wychodzi z kolejnej infekcji wirusowej-wszyscy się męczyliśmy, najgorzej Jagoda. Jeszcze cherlamy jak gruźlicy.Byłam u ortopedy-mam skierowanie na rehabilitację na NFZ najbliższy termin w mojej przychodni to październik! kpina jakaś.Mogę oczywiście prywatnie-wtedy od razu,ale na pewno początek lipca spędzimy u nas w górach i tam zapisze się na rehabilitację do Świeradowa-mają miejsca.Lekarz powiedział,że biodra mam w ruinie-tzn miałam 4 lata temu już (pokazałam mu zdjęcia rtg sprzed 4 lat) i cóż, będę mieć ciężką starość:) dobrze,że mamy dom koło uzdrowiska, gdzie schorowani staruszkowie przyjeżdżają do sanatorium, a Starsi Niemcy też tu się kurują.będę kiedyś i ja, hehe.Michałowi ruszają się dolne jedynki, Keka (kolejna mutacja Jagody) też ząbkuje.I tak czas płynie.Aniu, dobrze, że wyniki badania ok, może wystarczy tylko kontrolować co jakiś czas i tyle.Nie martw się, wszystko będzie dobrze.Ewa, gratulacje dla kolejnego Jubilata w tym wątku:)! zdjęcia piękne, Pawełek jaki duży! i ma więcej włosów niż Jagoda:)))Tort przepiękny-to postacie z Night Garden?u nas skromna imprezka w sobotę się szykuje-tylko dla najbliższej rodziny, czyli naszych mam,ewentualnie mąż mojej mamy będzie, co ostatecznie wyklucza obecność mojego taty.Jakie to pokomplikowane;)!postaram się teraz nadrobić i częściej tu zaglądać:)
kyja
2011-03-16
08:21:37
Email
Aniu, usiadłam i poczytałam o wynikach Natalki w dziale z niemowlakami-musisz się bardzo denerwować, ale z drugiej strony doskonale znasz Natalkę i wiesz,że zachowanie na normalne.Już może kiedyś pisałam o tym,ze Misiek jako niemowlę dostał wybroczyn i był przez niemal rok pod kontrola kliniki hematologii z tego powodu-miał dużą nadpłytkowość.Pierwsza rzecz, jaką usłyszałam dzwoniąc do kliniki po wyniki to to,że mały nie ma białaczki:(nogi się pode mną ugięły.W klinice kazali jechać od razu do nich,gdyby mały się zranił ( że krwotok będzie duży).Ale to się wycofało-płytki ma już ok, a przy zranieniu głowy 1,5 roku temu krwawienie było zwyczajne. Aniu, mam nadzieję,że u Was tez te zmiany w zapisie się cofną samoistnie. Wieści z ostatniej chwili: moja mama sama do nas przyjedzie, a za to przyjedzie mój tato:) ha, chyba będzie ciekawie;)))
Angella132
2011-03-20
09:51:26
Email
Dziewczyny zycze Waszym maluszkom wszystkiego najlepszego z okazji 1 urodzin! Wybaczcie,ze ostatanio nie uczestnicze w naszym forum ale nie mam jak sie dopchac do kompa. Mopj syn okupuje w tygodniu komputer jak ja wracam z pracy, potem mala zasypia i tak leci do 22..a ja jestem potem taka zmeczona,z enie mam sily nawet myslec o komputerze. Poza tym jesli chodzi o Natalce to zachowuje sie ostatanio rewelacyjnie. biega, robi coraz wiecej rzeczy , ktore zaskakuja nawet bbabcie. Sama wiec juz nei wiem co o tym myslec. Moze poprosrtu u niej sa takie gorzsze i lepsze okresy. Nie wiem co o tym mysle ci dlatego nie mysle. Cezkam na wyjazd do Chorzowa. mamy termin na 20 czerwca. Moze wczesniej na przyjma ale sama nie wiem czy jest to konieczne. Poza tym w pracy super. Uwielbiam swoja robote wiec w tym jednym mi sie udaje. Kamil znowu sie smarka wiec idzie sie zalamac Mam dosc chorob i zamarwtiania sie o dzieci/ A jeszcze dodatkowo sa inne problemy...wiecie jak to w rodzinie.....dlatego czasmi mam wrazenie.ze jakis pech ogarnal nasza rodzine..ale pewnie kazdy tak ma :( Spadam robic dzieciakom oboadek. jeszcze raz najlepsze zyczonka dla maluszkow.
FK
2011-03-23
14:37:04
Email
Krysiu - wszystkiego naj naj dla Jagódki z okazji pierwszych urodzinek! Ależ to zleciało, prawda?
Angella132
2011-03-24
17:43:22
Email
DZiewczymy najlepszego dla maluszkow! Jeszcze raz:)
Angella132
2011-04-22
23:04:57
Email
Zdrowych, wesołych świąt!!!!
Angella132
2011-10-05
22:55:35
Email
Dziewczyny melduję się także u Was. Piszcie co tam u maluchów a ja poczytam jak weje. U mnie możecie poczytać co się dzieję na paździnikowych. Caluski.
kyja
2011-10-08
18:13:27
Email
Aniu, czytałam co u Ciebie, współczuję Wam tej choroby Natalki :( u nas jest tak: ja nadal w domu - opiekuję się małą, ale już niedługo muszę zacząć pracować, Michał chodzi do pierwszej klasy, Jagoda jest prawdziwą małą kobietką - zakłada sobie moje korale, wdzięczy się do lustra :)- moje przeciwieństwo, hehe:) i tak jakoś czas leci, nie wiem nawet kiedy... Mała biega po domu, je to,co my, ma alergię na białko kurze i za tydzień będzie szczepiona MMR (dopiero!) w szpitalu na tę okoliczność, trochę mówi, taka mała sroczka :) Ciekawe co u Ewy, jak jej chłopaki?
Strona 91 - poprzednia, 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 37, 38, 39, 40, 41, 42, 43, 44, 45, 46, 47, 48, 49, 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56, 57, 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64, 65, 66, 67, 68, 69, 70, 71, 72, 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80, 81, 82, 83, 84, 85, 86, 87, 88, 89, 90, 91, 92, następna

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum