wybrano: dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.) temat - golenie TYCH miejsc Dodaj nowy wpis Powrót do wybranego działu Powrót do strony głównej forum |
Napisano: | Treść: |
---|---|
klara_a 2006-04-26 |
Cześć dziewczyny Mam pytanie. Czy znacie jakieś łagodne środki do ogolenia TYCH MIEJSC? Położna powiedziała na szkole rodzenia, że najlepiej ogolić się w domu z pomocą kogoś bliskiego. Co zrobić żeby nie podrażnić sobie tam skóry? Włoski jak odrastają to strasznie boli po co zadawać sobie dodatkowy ból. I czy ogolić się tak do zera? Będę wdzięczna za każdą odpowiedź. Już nie długo rodzę :) |
Basia.26 2006-04-26 12:56:30 |
cześć, ja tez miałam takie dylematy:) zawsze się podgalałam maszynką do włosów, taka fryzjerską. po bokach bez nakładki (do zera) a z reszty robiłam sprytną, schludną "fryzurkę". no ale przed porodem postanowiłam ogolić się do zera. znaczy przewidziałam poród tak za tydz, więc z pomocą lusterka ogoliłam się do zera (maszynka nie goli tak zupełnie dozera, zostaje taki malusieńki hm... trawniczek;P). okazało się jednak, ze do szpitala poszłam na drugi dzień. trochę się krępowałam itd, a tu sie okazało, że większość kobiet było do zera ogolonych, a te, które rodziły już drugi lub trzeci raz to już każda była wygolona. ja się cieszyłam bardzo, że się wygoliłam, bo okazało się że tylko cesarka mnie i dziecko ratuje, a po niej zakładane sa opatrunki, które "łapią" włoski. dziewczyna, co leżała ze mną nie była ogolona, a do operacji tylko ją podgolili w miejscu cięcia no i opatrunek jej za włosy złapał. co ona się nacierpiała przy zdejmowaniu. prawie skalp jej zdjeli, bo te chlerne plastry nie da się odkleic inaczej... lepiej sie ładnie ostrzyż, o niczym nie krępuj, nie takie rzeczy oni tam już widzieli:) |
aniasz 2006-04-27 11:22:23 |
przyznam szczerze że troszkę dziwi mnie to zapytanie. Przed porodem w ogóle nie myślałam o żadnym podgalaniu. a podczas porodu położna sama mnie podgoliła, ale tylko w miejscu nacięcia. Chyba już odeszły czasy w których usilnie wmawiano kobietom ze owłosienie łonowe przyczynia się do zakarzeń. POzdrawiam |
21Aneta 2006-04-27 18:16:18 |
Ja się zawsze golę na dole... Nie lubię strasznie mieć tam włosów, wydaje mi sie to takie niehigieniczne i wogóle... A jak miałam okres to te włosy tylko przeszkadzały i denerwowały. Ja w czasie ciąży caly czas "ją" goliłam, przed porodem też. Zresztą położna i tak poprawiła chociaż ostatecznie miałam cc. |
aniasz 2006-04-27 19:24:23 |
chodziło mi o golenie do zera, a nie o zwykłe higieniczne robienie fryzurki :-) |
Basia.26 2006-04-27 22:05:25 |
ja przed porodem myślałam o podgalaniu tak jak i zawsze. ale cięzko tydz przed porodem robić fryzurkę, hihi, więc najłatwiej ciachnąć do zera, a do porodu myślałam, że tak przyzwoiche jakoś odrosnę. no cóż, dzidzia wyszła szybciej niż przewidziałam ;) a o fryz dbałam podczas całej ciąży, tak jak mówi Aneta-czuję się wtedy higieniczniej:) i co tu dużo mówić, atrakcyjniej też :) |
21Aneta 2006-04-27 22:11:49 |
ale ja golę do zera.. to znaczy zostawiam paseczek pośrodku... mężowi się podoba... :))))))))) |
setka 2006-04-28 10:02:11 |
Aneta do zera zwykla maszynka??? To mozliwe??? |
21Aneta 2006-04-28 13:30:50 |
Ja nie golę jej zwykłą maszynką do włosów tylko taką normalną, mam maszynkę Venus. I jest ok. Nie mam żadnych podrażńień. |
Dodaj nowy wpis
Powrót do wybranego działu
Powrót do strony gwnej forum |