szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - obracam się jak hipopotam


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
kachna27
2006-01-19
Email
Cześć dziewczyny - może podzielicie się ze mną swoim doświadczeniem i napiszecie jak radziłyście sobie z obracaniem się w nocy z boku na bok :)? Ja po prostu nie daję rady. Niby brzuszek jak na 34 t.c jest mały, nie przytyłam aż tak dużo (12 kg) a jak chcę się przekręcić to po prostu PRZEWALAM SIĘ z jednego boku na drugi strasznie męcząc się przy tym. Wszystko mnie straszliwie boli: plecy, pachwiny, do tego mały uciska na dół i zaczynam mieć dosyć... :)
Maminka Madzia
2006-01-19
11:39:32
Email
Cześć Kachna. Jestem już w 38 t.c. i mam ten sam problem. W nocy przewrócenie sie z boku na bok to koszmar. Szczególnie moment w którym jestem na plecach. Boli strasznie i ciężko oddychać ( choć lżej niż wcześniej bo brzuszek sie obniża w 9mc). Ja staram się spać na lewym boku z kolanem wyżej. To nie pomaga w 100% ale zawsze. A jak ze skurczami w nocy? dokuczliwe? Trzymaj się
kachna27
2006-01-19
12:28:52
Email
oj skurcze miałam straszne ale lekarka przypisała mi jakieś tabletki (z potasem) i na razie pomaga :)
Basia 26
2006-01-19
13:40:11
Email
cześć dziewczyny, na skurcze polecam sok pomidorowy, zawiera dużo potasu:) obracanie się w nocu to teraz wyczyn sportowy!!:) ja teraz już to opanowałam i jakoś zgrabniej mi idzie, a może brzuszek jest stabilnieszy... w kazdym razie jeszcze niedawno to musiałam usiąść i dopiero położyć na drugi bok. w sumie teraz to śpię tylko na lewym boku, bo dzidzie mam po prawej stronie i jak się na tej stronie położe, to zaraz mi daje popalić, kopie, odpycha się... po prostu chyba skrzata gniotę;) nie mam jakichś specjalnych bóli, dolegliwosci, ale jak 3 stycznia wyrżnęłam na lodzie to do dziś czuję ból w kosci ogonowej, to mi doskwiera najbardziej:( aha... ostatnio pobolewa mnie podbrzusze, tak 3 razy dziennie po dwie trzy minuty, jak przed okresem, wiecie dlaczego?? kończę 36 t.c.
bela
2006-01-19
14:57:06
Email
wiecie co??Ja nie mam problemow z przewracaniem sie z boku na bok.Czasem cos zaboli ale jest dobrze.Moze dlatego ze mam silne miesnie brzucha???Wczesniej tanczylam w zespole wiec i cwiczenia byly :-)
basiar
2006-01-19
15:54:01
Email
Oj nic nie mowcie. Z tym przewracaniem sie na bok to naprawde koszmar.Jak leze na lewym boku to ktos tam w srodku odpycha mnie na prawy, ale jak juz przestękam sie na prawy, za momemt znow musze z powrotem na lewy, bo maluszkowi w dalszym ciagu niewygodnie.Uparciuszek maly chyba we mnie rosnie, na pewno bedzie stawialo na swoim:)
sylwia
2006-01-19
16:09:09
Email
Nie zaglądam do działu brzuchatek zbyt często, bo mam juz dwulatka w domciu, ale przeczytalam tytuł, ktory mnie rozbawił:)))"hipopotam", ale za to jaki kochany i piekny hipopotam. Już niebawem będziecie tulic swoje malutkie szkraby i zapomnicie o trudach ciązy. Pozdrawiam serdecznie!
olufal
2006-01-19
18:01:59
Email
Wiesz Sylwia my sie juz po prostu doczekac nie mozemy az to sie wreszcie stanie :) Tak to chyba jest jak sie zaczyna 36 tydzien :) Ja staram sie nie robic sjesty w ciagu dnia i chodzic spac ok 11 -12 w nocy wtedy do 7 rano nawet na sikanko nie musze wstawac :) Jak sie poloze na prawej stronie to tak tez sie budze rano :) A w ogole to tesknie za lezeniem na brzuchu...Jeszcze miesiac... Buzak Ola
ilona81
2006-01-20
20:44:29
Email
oj..wy juz po 30 t.c. ja juz od 20 mam z tym problem :( pewnie dlatego, że noszę dwojaczki.. mam wrażenie, ze jeden po jednej stronie, drugi po drugiej stronie brzucha..stolik, karty..i całą noc impreza..a ja stękam jak stara baba.. :(
sylwia
2006-01-20
20:59:59
Email
Ilona, ale się uśmiałam:))))))
ilona81
2006-01-20
21:48:53
Email
hehe, no jakby nie patrzeć, to to śmieszne jest ;) dają mi popalić.. ;) a ponoć jakie w brzuchu, takie i po narodzeniu.. :P nocne marki bedą pewnie..bo godzina 22,00 to dla nich najlepsza pora,by obłożyć mamusie kopniakami :P
bondyrka
2006-01-20
22:17:29
Email
Czesc Mamuski,widze,ze wszystkie mamy podobne problemy,ja jestem w 29t.c.i tez nie moge sobie miejsca w lozeczku znalesc,podobno najlepiej zasypiac na lewym boku,ale obok maz spi i jeszcze kaze mi siebie drapac co wieczor i go tulic,a jak moge sie do niego przytulic jak nasz synus zawadza!!! Brakuje juz mi tego,a ledwo co zdolam zasnac,po wielkich trudach to maly zaczyna charcowac,chyba mu sie nudzi jak taki spokoj jest i daje o sobie znac kopniakami,wazy dopiero 1300kg,a co to bedzie jak dojda jeszcze ze 2??? Oprocz tego jak juz zasne i tak mi sie super cos sni to zaraz musze wstawac,bo pecherz mnie naciska jak to bylo w pierwszym trymestrze... Ale wszystko trzeba przejsc,jak tu tak z wami pisze i czytam te wszystkie posty to od razu lepiej mi sie robi i wszystko sie takie kolorowe robi,fajnie,ze wszystkie mamy podobne problemy i jedna drugiej stara sie pomoc,dodac jakiws cieple slowo itd. Naprawde to jest niesamowite. Sciskam mocno wszystkie brzuchatki
evika
2006-01-21
00:01:32
Email
cześć wszystkie mamuśki,olufal ja też strasznie tęsknię zalezeniem na brzuchu, to była do tej pory moja ulubion pozycja spanka a teraz nie mozna.pocieszam sie ze jeszcze tylko 6 tygodni jak dobrze pójdzie. hipopotam to przymnie baletnica, takie mam wrazenie. Motylem byłam...., kazde przewrócenie sie zboku na bok w nocy to niestety przebudzonko.A mam wrazenie ze ulubiona pozycja mojego bąbelka to taka w której mozna mi włozyc nóżki pod żebra:):). aaa moze coś poradzicie :) chyba mnie zgaga zamęczy. jaki jest skuteczny srodek? pozdrawiam
sylwia
2006-01-21
09:30:15
Email
Mnie na zgagę pomagało Rennie!

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum