szukaj zwrotu:       szukaj w:
wybrano:
dział - Ciąża (zdrowie i samopoczucie w ciąży, przebieg ciąży, wątpliwości, szpitale itp.)
temat - 4 godziny przed komputerem


Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony głównej forum
Napisano: Treść:
Aneta
2006-01-03
Email
Hej dziewczęta. Jak można, w delikatny sposób, dać do zrozumienia szefowi i zwierzchnikowi, że kobieta w ciąży nie powinna pracować przy komputerze więcej niż 4 godziny? Tak się składa, że jestem informatyczką i siedzę w pomieszczeniu gdzie jest mnóstwo urządzeń emitujących promieniowania o różnym nasileniu. Gdzie się nie obejrzę tam komputer, drukarka lub skaner a za ścianą mam serwerownię przez którą kilka lub kilkanaście razy dziennie muszę przejść by się wydostać na zewnątrz. Obawiam się, że może to negatywnie wpłynąć na rozwój mojego dzidziusia. Czy są gdzieś przepisy, które są w stanie "wymusić" zmianę podejścia do mojej osoby? Nie chodzi mi o kodeks pracy, bo kiedy o tym wspomniałam to mój zwierzchnik powiedział, że są przestarzałe i mają się nijak do obecnej technologii. Przecież także jestem informatykiem i doskonale wiem, że teraz zwłaszcza płaskie monitory nie emitują tak dużego promieniowania jak kiedyś monitory bez "powłoki ekranowanej". Jednak taka ilość sprzętu wokół mnie na pewno nie pomoże w prawidłowym rozwoju dzidziusia. POMÓŻCIE !!!
dota
2006-01-03
17:55:25
Email
Hej Anetko!!! Ja też pracuję po 8-9 godz przy komputerze i akurat w mojej pracy nawet nie mam takiej możliwości żeby przejść na inne stanowisko,u nas wszyscy pracują przed komputerem. Ale z tego co słyszałam komputer wcale takiego mocnego promieniowania nie ma [gorsza jest np. komórka noszona przy brzuchu], wystarczy co godzinę dwie robić sobie przerwę [np. spacerek do toalety, jeśli ktoś krzywo patrzy na te przerwy]. Ważne jest też żebyś nie siedziała za monitorem. stare monitory najwiecej promieniują swoim tyłem. Ale przede wszystkim - jeśli nie masz na to wpływu - staraj się nie martwić na zapas. Nerwy i stres też źle wpływają na maluszka. pozdrawiam dota :D
Basia 26
2006-01-04
09:05:42
Email
witaj, chyba nie ma co się martwić na zapas:) u mojego taty księgowa pracowała do przedostatniego dnia przed porodem. cały czas w pomieszczeniu, gdzie jest 6 komputerów. w sumie była na L4, ale w domu nie wytrzymywała:) urodziła piekną zdrową dzieczynkę. natomiast widziałam, jak co jakiś czas się ubierała i wychodziła przed budynek, żeby pospacerować i się przewietrzyć. najpierw myślałam, że może coś jej dolega, ale okazało sie że po prostu idzie się dotlenić i rozprostować kości. także nie martw się, na pewno wszystko będzie ok. ja do szóstego miesiąca pracowałam w laboratorium chemicznym- kwas octowy, amoniak, roztwór sody, opary, coś fatalnego, ja to sie dopiero bałam. jestem w ósmym miesiącu i wychodzi, że mam dzidzie zdrowiusieńką:) pozdrawiam

Dodaj nowy wpis      Powrót do wybranego działu      Powrót do strony gwnej forum